ISSN Jolanta Cabaj

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "ISSN 0848-1946. Jolanta Cabaj"

Transkrypt

1 POLISH-CANADIAN INDEPENDENT COURIER ï ESTABLISHED ISSN Kwietnia (April) 2010 No 07 (997) Klątwa Katynia Andrzej Targowski Śmierć prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego, jego żony i b. prezydenta na Uchodźctwie Ryszarda Kaczorowskiego oraz 94 pozostałych pasażerów owego lotu do Smoleńska-Katynia w dniu 10 kwietnia 2010 r., w tym wie lu wybitnych liderów poli - tycz nych Polski jest smutnym faktem, który przejdzie na trwałe do tragicznej historii Polski. Szkoda, że ciągle historia nas nie oszczędza, pomimo że ostatnio Polska staje się coraz bar - dziej normalnym jak inne kraje w Europie. Nie cieszą masowe kon - dolencje, jakie płyną z całego świ a ta, wolelibyśmy by nie było przyczyny ich składania. Jest to praktycznie druga ka ta - strofa lotnicza związana z Katy - niem. W dniu 4 lipca 1943 r. pols - ki Premier i Wódz Naczelny Wła - dysław Sikorski zginął w ka tas - tro fie lotniczej w Gibral tarze. Premier Sikorski ciągle podnosił na forum międzynaro dowym spra wę mordu w Katyniu i stale był upominany przez Premiera W. Churchilla by sprawę tę pozosta - wił na oceny po wojnie. Rosjanie twierdzili, że mordu dokonali Nie m cy, a po wojnie zagrozili wy cofaniem się z procesu Norym - berskiego, o ile sprawa ta będzie ciąg le dyskutowana. Pomimo, że Premier Wł. Sikorski szukał zbli - żenia z Rosją stał się dla niej nie - bezpiecznym politykiem. Zwłasz - cza, że już szykowano Rząd PKWN w Moskwie. Rożne są wer sje owej katastrofy, przy czym wersja sowiecka jest najbardziej prawdopodobna. Śmierć b. prezydenta Ryszarda Ka czorowskiego wiąże obie kata - strofy w jedną logiczną całość kląt wy Katynia. Natomiast DokoÒczenie na stronie 6 Jolanta Cabaj Państwo, naród, historia i ziemia składały się na pojęcie ojczy - zna. W tych czterech krę gach kształtowała się miłość do ojczy z - ny i obowiązki wobec niej. Naj - wcze ś niejsze i najważniejsze miej s ce w programie służby oj - czyźnie miała służba rycerska. Pols cy kronikarze średniowieczni w opisach walk obronnych pre - zen to wali modele patriotycznej służby. Gall, wskazując na nie - miec kie zagrożenie, przypominał, jak Krzywousty apelował do mie szkańców Głogowa: Będzie lepiej jeśli mieszczanie i zakła dnicy zgi - ną od mieczy za ojczyznę, niż gdy - by kupując zhańbiony żywot za cenę poddania grodu, służyli ob - cemu narodowi. Wincenty Kadłubek stwierdził: Co się z miłości ku ojczyźnie podejmuje, miłością jest, nie szałem, walecz - nością, nie zuchwalstwem, mocna bowiem jak śmierć jest miłość, która im trwożliwsza o to, co ko - cha, tym jest odważniejsza. Li - te ratura piękna i literatura poli - tyczna ukazywały wzory rycerza, obywatela, człowieka poczciwego podkreślając zasługi tych, którzy Bóg, honor, ojczyzna Prezydent Polski, Lech Kaczyński służą ojczyźnie. A oto słowa Jana Kochanowskiego, które wryły się na wieki w świado - mości narodowej: A jeśli komu droga otwarta do nieba, Tym, co służą ojczyźnie. Wątpić nie potrzeba, Że co im zazdrość ujmie, Bóg nagradzać będzie, A cnota kiedykolwiek miejsce swe osiędzie. Cnoty rycerskie ceniono wy - soko po śmierci. Wiek XVI był wie kiem wznoszenia wspaniałych nagrobków - pomników rodowej chwały. W całej Polsce, nie tylko w katedrach i wielkich kościo - łach: w Tarnowie, w Brzezinach, w Sobocie, w Kościelcu, w Sza - motułach, w Janowcu, w Kościa - nie, w Łomży, w Uchaniu, w Rad linie, w Kobylnikach itd. spo - czywali mężni rycerze w ich ry - cerskich strojach. Świetność gro - bowców była hołdem i modelem dla następnych pokoleń. Hołd ów stawał się faktem społecznym o szerokim zasięgu oddziaływania. W dobie oświecenia zwracano się do wzorów patriotycznego życia wielkich polskich rycerzy: Zawiszy Czarnego, Karola Chod - kie wicza, Stanisława Żół kiew - skiego, Stafana Czarnec kiego, itd. DokoÒczenie na stronie 14 Katyń ich wołał do siebie W lesie Katyńskim 70 lat później Szczątki rozbitego samolotu Tragedia w cieniu Katynia Paweł M. Nawrocki Pociągiem specjalnym do Smo - leńska przyjechali przedstawiciele Rodzin Katyńskich, kompania ho norowa Wojska Polskiego, dzien nikarze, część polityków (pozostali, wraz z Prezydentem RP, mieli przylecieć później na pokładzie samolotu). Po długim oczekiwaniu, z dworca w Smo leń - sku, autokarami, pod eskortą mili - cji i innych służb, pasażerów po - Strona 24 cią gu przewieziono do Lasu Katyńskiego. Przejmujący leśny wiatr wzma - gał poczucie chłodu. Przed wejś - ciem na cmentarz szczegółowa kon trola, wszak w uroczystoś - ciach miał uczestniczyć Prezydent Rzeczypospolitej i wielu zna mie - nitych gości. Medialne i wojsko - we zaplecze na terenie memo ria - łu, harcerze, służby medyczne i porządkowe były w pełnej goto - wości. W oczekiwaniu na rozpoczęcie oficjalnych uroczystości, spo koj - nie i dość kameralnie prze miesz - czaliśmy się alejkami wzdłuż podziemnej ściany z imiennymi tabliczkami, składając kwiaty, za - palając znicze, modląc się, trwa - jąc w zadumie przy grobach najbliższych: ojców, dziadków, krewnych,... Wraz ze zbliżaniem się godziny DokoÒczenie na stronie 8 Z Życia Kongresu Polonii Kanadyjskiej Okręgu Toronto. Miał to być hołd złożony 22 ty - siącom pomordowanych w lesie ka tyńskim wiosną 70 lat temu w skrytobójczej zbrodni dokonanej przez sowieckie NKWD na pols - kich więźniach wojennych, ofice - rach Wojska Polskiego, funkcjo - na riuszach Policji, Straży Gra ni - cz nej, Służby Więziennej, pols - kiej elicie intelektualnej zmobili - zo wanej w armii na czas wojny. Zostali zabici strzałem w tył gło - wy i zakopani w masowych do - łach w miejscach zagłady na tere - nie Związku Sowieckiego. Las katyński pod Smoleńskiem zo stał najwcześniej odkryty, a wiele jest miejsc dotąd nie odkry tych. Ka - tyń stał się symbolem miejsca kaźni, odnoszącym się do wszyst - kich ofiar we wszystkich miejs - cach tej ludobójczej masa kry. Niedziela 11 kwietnia 2010 sta - ła się dniem hołdu także dla tych, którzy pragnęli sami ofia rom mor du hołd złożyć. Zginęli po - przedniego dnia w tragicznej ka - tastrofie samolotu Tupolew 154, wiozącego ich do Katynia w 70 rocznicę tej nieludzkiej zbro dni. Na pokładzie był Prezy dent Rze - czypospolitej Polski Lech Ka - czyński wraz z Małżonką Ma rią i około 95 najważniejszych osób w państwie. Do katastrofy do szło o godzinie o 8.56 czasu pol s kiego na lotnisku wojskowym w Smo - leńsku. W Toronto od wielu lat, szcze - gólnie w kwietniu, przypomi na - my o Zbrodni Katyńskiej. Pod aus picjami Okręgu Toronto KPK corocznie organizowane są uro - czy stości upamiętniające tę tak ważną dla Po laków rocznicę. Te - goroczne uroczystości rozpoczęto TOP PRODUCER Mszą Św. odprawioną o godzinie 11:30 w Domu Kopernika, z udzia łem pocz tów sztandaro - wych, przed sta wicieli KPK, Kon - sulatu RP, rządu kanadyjskiego, weteranów, organizacji polonij - nych, harcer stwa i mieszkanców Domu Ko per nika. Intencję mszy św. przed stawil prezes KPK OT DokoÒczenie na stronie 6 JAN CZAN Broker (905) godz. $49,900 - Dochodowy Business - 10 lat od za oøenia $119,900 -B.dobrze wyposaøona Pizzeria- dobry dochûd $179,900 - Luksusowe condo, nowoczesny budynek. $187,000 -Condo, 2 parkingi, balkon, nowy budynek. $339,000 -PiÍkny i Nowy 1880 sq.ft. executive townhouse $369,000 Samodzielny europejski dom-bardzo zadbany $559,000 - Dom po rozbudowie i completnej renowacji - jak nowy - Dom Marzenie!!! Szybka Telefoniczna darmowa wycena domûw! Wycena poprzez -johnczan@hotmail.com

2 Strona 2 Kazimierz Z. PoznaÒski University of Washington Inne podejście Główny problem z konwencjo - nalną teorią hegemonii polega na tym, że posługuje się złą koncep - cją władzy. To jest wyra zem bar - dzo długiej tradycji myślenia o władzy złymi kategoriami. Wed - ług tego podejścia władza polega na fizycznej przewadze, która pozwala podporządkować - jeśli trzeba zlikwidować - inną stronę, czyli przeciwnika. Przykładem może być ogólnie przyjęta - dodam w zachodniej myśi politycznej - wizja państwa jako aparatu przemocy. W tej wizji wszystko zaczyna się od tego, że życie jest podłe i wymaga walki. Najsilniejsi tę walkę wy - gry wają i wykorzystują swoje zwycięstwo na zbudowanie apara - tu by zachować przewagę, jak w przypadku królestwa. Pytanie jest jednak takie, jak to jest możliwe, żeby jakaś jednost - 47 LATA OBS UGI POLONII 24 godzinna obs³uga oraz dostawa oleju opa³owego (416) Six Point Road Toronto, ON M8Z 2X3 ka była w stanie zbudować swoje królestwo - z własną dynastią - odbierając władzę innym, skoro taka jednostka może łatwo poko - nać każdą inną jednostkę ale mo - że nie dziesięć, jeszcze mniej praw dopodobne że tysiąc a co mówić, żeby pokonała w walce powiedzmy jeden milion. To jest kompletny nonsens, więc musi być jakiś inny sposób na jednostkę żeby stanęła na czele jakiejś społeczności i cieszyła się większą niż przeciętny członek władzą, jaką daje królewski - czy inny - system polityczny, i nie jest trudno sobie wyobrazić co to jest za droga która prowadzi do takie - go rezultatu z nierównym podzia - lem władzy. Ta droga jest taka, że po to żeby stanąć na czele społeczności jednostka, która ma być przy wód - cą, musi zostać obdarzona więk - szą władzą, innymi słowy, wła dza jest nie zdobywana siłą, ale wła - dza jest przyznawana, jak można się domyślać za jakieś specjalne zasługi dla społecz ności, czy ze względu na jakieś talenty które społeczność ceni. JOLANTA KRYSTKOWICZ Adwokat, Notariusz L.L.B, LLM By y SÍdzia w Polsce 2347 Kennedy Rd. Unit 402, Scarborough, Ont. M1T 3T8 pû nocno-wschodni rûg ulic Kennedy Rd. i Sheppard Ave. Tel.: Alderwood Naturopathic Clinic Jolanta Polewczak N.D.,M.D.(PL) Doctor of Naturopathic Medicine Detoxification Clinical Nutrition Chinese Medicine - Acupuncture - Chinese Herbal Patents Homeopathy WesternHerbal Medicine BOWEN Therapy Tel: A Horner Ave., Etobicoke, M8W 2C3 POMNIKI Pomniki z granitu P yty z brπzu Gwarantowana wysoka jakoúê us ugi Duøy wybûr kolorûw i wzorcûw PrzystÍpne ceny (416) SIX POINT ROAD Każdy normalny system polity - czny opiera się na tak zbu do - wanej hierarchii władzy, i przy ta - kim sy s temie, fizyczna przemoc nie jest w zasadzie potrzebna, gdyż spo łecz ność słucha władzy, ale gdy system jest patologiczny, wte dy przywództwo staje się skłon ne do narzucania swych decyzji przemocą. Nie inaczej jest z hegemo ni - cznym państwem jak w przy - padku Wielkiej Brytanii w prze - szłości czy współcześnie w przy - padku Stanów Zjednoczonych, to jest złudzenie, że obydwa te kraje uzyskały dominującą pozycję przy pomocy siły, a w związku z tym, że były w stanie narzucić światu swój rodzaj porządku, obliczony na specjalne korzyści. Żeby zrozumieć jak naprawdę powstają systemy hegemoniczne oraz jak upadają, potrzebna jest alternatywna teoria która buduje na koncepcji władzy, w której kraje stają się przywódcze nie z własnej woli ale z woli krajów, które są gotowe przyznać im taką rolę, a więc częściowo ograniczyć swoją władzę na rzecz władzy wybranego lidera. Logika jest następująca, mia - nowicie, że prosta logika organi - zacji mówi, że grupa kierowana przez jednostkę wyposażoną w specjalną władzę jest skuteczniej - sza niż identyczna grupa bez takiej jednostki, więc nie inaczej jest z jakąś grupą krajów, one też będą sobie lepiej radzić jeśli us - talą między sobą, że jeden z tych krajów będzie liderem. Są dwa warunki na to, żeby kraje zdecydowaly się na obda - rzenie lidera specjalną władzą, jednym z nich jest to, że ten potencjalny lider reprezentuje jakiś rodzaj większego sukcesu, czyli bardziej skuteczne insty - tucje, które pozwalają mu na ten większy sukces, innymi słowy że jest to kraj modelowy - zasłu gują - cy na naśladowanie. Mówiąc o instytucjach mam na myśli nie tylko organizacje go s - po darki czy struktur politycz nych, ale również kulturę - sztu kę, pu - blikacje, rozrywkę - albo ogólniej mówiąc tzw. model ży cia, tak że te kraje co są w tyle zakładają, że warto ten model życia przyjąć za hegemonem, tak że następuje uje - dnolicenie kultury w skali świa - towej. Ale to nie wystarczy, żeby kra - je przekazaly część swej władzy w ręce tego co się wydaje naj - bardziej godne naśladowania, gdyż konieczne jest też zaufanie do tego potencjalnego lidera, że wykorzysta tą dodatkową władzę nie w interesie własnym ale w Dixie VISTULA TRAVEL Promocyjne ceny BiletÛw do Polski Income - Tax Wakacje na s onecznym po udniu - ìlast minuteî Ubezpieczenia turystyczne - juø od $1.10 VISTULA TRAVEL Dundas St. E. interesie wspólnym, więc to jest nie tylko autorytetu ale również kwestia zaufania. Jeśli przyjąć te postulaty, teoria hegemonii staje się nie teoria władzy - przemocy - ale teoria mo ralności - zasad, pamiętając że w klasycznym ujęciu nacisk na władzę oznacza uznanie zasad moralności - za przeszkodę w osią ganiu celów, ktore stoją przed poszczególnymi krajami bez wglę du na ich ogólną skalę, czy rangę w świecie. Skoro takie są warunki powsta - nia hegemonii, kiedy lider traci reputację tego co ma najlepsze instytucje, takie że nie powinno być oporów nawet gdy lider świa - domie eksportuje swoje wzory, a jednocześnie, następuje erozja zaufania, że lider jest bezstronny, wtedy mandat władzy jest wyco - fy wany, tak że hegemon co był musi upaść. Podczas gdy konwencjonalna teoria zakłada, że hegemoniczne państwa odchodzą tylko w wyni - ku przegranej krwawej wojny zwanej zresztą hegemoniczną - znacznie krwawszej niż innego rodzaju wojny, czy powiedzmy rewolucje, alternatywna teoria nie zakłada takiego rodzaju koniecz /04/ 2010 N o 07 (997) ności, bo w niej władza jest wy - co fana a nie odebrana. Dr Wojciech Øurowski Urazy sportowe, przewlek e i pourazowe choroby miíúni, koúci i stawûw 2238 Dundas St. W Unit 112 Toronto Tel.: (416) Pe ne badanie oczu EWA G ADECKA 3115 Dundas St., West Mississauga, (Starsky 2) Tel.: Wysy ka paczek i pieniídzy Tel.: Dundas St. E. Unit 5A Mississauga

3 N o 07 (997) 1-15/04/2010 Zwycięstwo Jana Pawła II Uroczyste obchody piątej rocz - nicy śmierci Jana Pawła II udo - wodniły, że dla młodego pokole - nia Papież - Polak wciąż jest naj - większym autorytetem, a jego nauki nie odeszły do grobu razem z nim. Leszek Szymowski W tym roku Wielki Piątek wy - padł w tym samym dniu, co piąta rocznica śmierci Jana Pawła II. I trudno było się oprzeć wrażeniu, że pamięć o Papieżu - Polaku zdo minowała ten dzień na całym świecie. W Rzymie, aby odwie - dzić jego grób, trzeba było czekać w kolejce przez kilka godzin. W Krakowie, przy ulicy Francisz - kań skiej 3, w oknie Pałacu Arcy - biskupiego, skąd Ojciec Święty wielokrotnie przemawiał do mło - dzieży, zapłonęły tysiące zniczy, a wzruszeni młodzi ludzie spon - tanicznie śpiewali Barkę. W Wadowicach, pod domem rodzinnym Karola Wojtyły złożo - no kwiaty i również zapalono zni - cze. O w wielu miastach Pol ski zgaszono światła na znak pamięci o naszym wielkim rodaku jak robi się to już co roku w go - dzi nę jego odejścia. Radia i tele - wizje prześcigały się w emitowa - niu archiwalnych materiałów z pielgrzymek papieskich i najgło - śniejszych fragmentów jego prze - mówień. Ich kontynuacją były dyskusje o wielkiej roli polskiego Papieża dla świata i liczne próby odpowiedzi na pytanie: co nam zostało z jego nauk? Ważniejszy niż Doda Jakby dla przeciwieństwa, w rocznicę śmierci Papieża na po pu - larnym portalu internetowym pojawił się artykuł, którego autor wieszczył: Pięć lat od tamtych wydarzeń rzeczywistość nie pozo - stawia złudzeń: dla dzisiejszej młodzieży większym autorytetem jest piosenkarka Doda niż nauki Jana Pawła II. To oczywiście prze sada. Chwilowa popularność Dody nie może w żadnym stopniu dorównać charyźmie Ojca Świę - te go. Dwie postaci przywołane w cytowanym artykule obrazowały jednak dylemat młodego człowie - ka w 2010 roku: czy pójść za war - tościami lansowanymi przez Pa - pie ża czy naśladować kontrower - syj ną piosenkarkę? Pesymizm auto ra wspomnianego artykułu okazał się jednak nieuzasadniony. Dziesiątki tysięcy zniczy zapalo - nych w miejscach związanych z Papieżem dobitnie dowodzą tego, że w sercach młodzieży wciąż góruje wierność dla słów, które przez lata wypowiadał wielki Papież. Powtórka z historii Jednym z najlepszych filmów wyemitowanych w Wielki Piątek był reportaż autorstwa Pawła Woldana, który był zbiorem sen - ty mentalnych podróży w czasie do dni pielgrzymek papieskich. Reżyser znakomicie oddał atmo - sferę polityczną każdej pielgrzy - mki. Film zaczął się od momentu, kiedy Papież - Polak zszedł z sa - mo lotu i uroczyście uklęknął, by pocałować ojczystą ziemię. Potem w otoczeniu kordonów milicyj - nych jechał na Plac Zwycięstwa, by powiedzieć słynne słowa: Niech zstąpi Duch Twój i odno - wi oblicze Ziemi, tej ziemi. Nie zabrakło również politycznych momentów: spotkania z Gierkiem i Jabłońskim, później z Jaruzel - skim i Wałęsą. Reżyser przywołal dużo fragmentów dialogów z młodzieżą w słynnym papieskim oknie. Była też świetnie poka - zana atmosfera pielgrzymek po roku 1989, gdy Papież nie musiał przeciwstawiać się komunizmowi, ale przestrzegał przed nowymi zagro żeniami, jakie niosła laickolewicowa Europa. Elementem spajającym wszyst - kie pielgrzymki były pokazane w filmie tłumy wiwatujące na cześć Papieża i bijące brawo po każdym zdaniu, które wypowiadał. Te tłu - my towarzyszyły Janowi Pawłowi II nie tylko w Polsce. Tłum wier - nych towarzyszył mu na Placu Świętego Piotra 16 X 1978 roku, gdy ogłoszono decyzję kolegium kar dynalskiego. Jeszcze większe rzesze ludzi modliły się za niego 2 kwietnia 2005 roku, gdy umie - rał. Nasuwało się więc pytanie: czy te miliony i miliony wier - nych, które szlochały w noc śmier ci Papieża, a pięć lat później modliły się i stawiały znicze, po - zo stały wierne jego nauce? Upolityczniony autorytet Autorytet Jana Pawła II bywał już za jego życia wykorzystywany do bieżących rozgrywek politycz - nych. Były prezydent Polski ko - munista Aleksander Kwaśniewski do dziś chwali się, że jako je dy - ny polityk globu w 1999 roku został zaproszony do papamobile. Andrzej Lep per, ilekroć organiz o - wał strajki i protesty, zawsze po - ka zywał publicznie swoje zdjęcie z Papieżem i opowiadał o tym, że Ojciec Święty popierał jego dzia - łal ność i jego strajki (była to oczywiście konfabulacja). Zwolennicy integracji z Unią Europejską powoływali się na słowa Jana Pawła II wypowie - dziane do Polaków w 2003 roku, w czasie audiencji generalnej na Placu Św. Piotra: Polsce należy się miejsce w zjednoczonej Euro - pie. Co charakterystyczne, prze - konując Polaków do integracji z Unią Europejską, słowa Papieża przywoływały nawet przedsta - wicielki skrajnych ruchów femi - nisty cznych - tych samych, które organizowały m.in. wjazd do portu we Władysławowie pływa - jącej kliniki aborcyjnej Lange - nort. Od tamtego czasu wszystkie partie - od SLD po PiS często powoływały się na słowa i nauki Jana Pawła II w swoich progra - mach politycznych. - Nie ma w tym nic dziwnego - mówi Eryk Mistewicz, specjalista od kreowa - nia wizerunku. - We wszystkich krajach przed wyborami politycy odwołują się do autorytetów i za - biegają o ich poparcie. A Pa pież był przecież przez lata najwięk - szym moralnym autory tetem Po - la ków. Ten argument trafiał do wy borcy zwłaszcza tego prostego, mniej wykształconego. Duchowna spuścizna Wykorzystywanie autorytetu Papieża do bieżących rozgrywek politycznych często ma jednak krótkie nogi. W 2001 roku, gdy AW S straciła władzę i odeszła w polityczny niebyt, na popular - nym portalu internetowym prze - pro wadzona została sonda: co uważasz za najsłabszą stronę rzą - dów solidarnościowych?. Ponad 50 procent internautów odpowie - działo, że byli zniesmaczeni, gdy rząd AW S próbowała uzasa - dniać różne kuriozalne pomysły nauką Kościoła i samego Jana Pawła II. Społecznym poparciem cieszą się natomiast inne inicjatywy związane z osobą Papieża. Ojciec Święty został patronem Papieskiej Akademii Teologicznej w Krako - wie, której zadaniem jest kształ - ce nie w duchu patriotycznym przyszłych elit państwa polskie - go. Władze uczelni oparły pro - gram edukacji na nauczaniu Jana Pawła II także w tych dziedzi - nach, w których budzi to kontro - wersje (np. sprawy gospodarcze). Były sekretarz Papieża, a dziś me tropolita krakowski ksiądz kardynał Stanisław Dziwisz stara się tą naukę wcielić w życie. Przykładem może być organizacja uroczystych śniadań dla biedoty i bezdomnych (organizacją zajmują się młodzi ludzie zrzeszeni w katolickich organizacjach). Nawią zuje to do tradycji wspól - nych śniadań Papieża z najuboż - szymi mieszkańcami Rzymu. Coraz popularniejsze w Polsce są marsze przeciwników aborcji i eutanazji, którzy na transparen - tach noszą zdjęcia przemawiają - cego Jana Pawła II i napisy Nie zabijaj. Inicjatywy takie cieszą się coraz większym poparciem społecznym. Jeden z polityków lewicowych żartował niedawno, że spuścizna Jana Pawła II to 461 ulic i skwe - rów w całej Polsce, które nazwa - no jego imieniem. To oczywista nieprawda. Długie kolejki usta - wiające się do konfesjonałów w Wielki Piątek, nieprzebrane tłumy wiernych modlące się w rocznicę jego śmierci, liczne inicjatywy na śla dujace Papieża (obrona życia, obrona rodziny itp.) anga - żują każdego roku kolejne dzie - siątki tysięcy młodzieży. Papież nie jest postacią z portretów i trasnparentów. Jest wciąż żywy w sercach i umysłach młodych lu - dzi. I to jest Jego wielkie zwycię - stwo. Strona 3 Oświadczenie Lidera Partii Liberalnej Michaela Ignatieffa po śmierci Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego OTTAWA Lider Partii Liberalnej Michael Ignatieff wydał poniższe oświadczenie po śmierci Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego i tych wszystkich, którzy z nim podróżowali: Z wielkim smutkiem przekazuję nasze głębokie wyrazy współczucia i kondolencje dla obywateli Polski, których dotknęła głęboka tragedia, jaką jest śmierć Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i wszystkich, którzy z nim podróżowali, włącznie z jego żoną Marią oraz wieloma najważniejszymi przedstawicielami polskich służb politycznych i wojskowych. Prezydent oraz wielu przedstawicieli polskiego rządu a także służb wojskowych zginęło dzisiejszego poranka w trakcie podróży na uroczyste obchody 70-tej rocznicy Zbrodni Katyńskiej dokonanej przez NKWD na polskiej inteligencji, przywódcach religijnych oraz oficerach wojskowych. Wielu członków rodzin ofiar mordu w Katyniu również zginęło w katastrofie, nadając dodatkowego znaczenia tej tragedii. Śmierć Prezydenta Kaczyńskiego w trakcie obchodów tego mrocznego wydarzenia w historii kraju przypomina nam o jego wkładzie w budowę polskiej demokracji i udziale w walce o prawa i wolność polskich obywateli. Pamiętamy również o dziele na rzecz państwa i oddaniu wszystkich członków polskiej delegacji dla obywateli Polski. W imieniu Partii Liberalnej w Kanadzie oraz naszego klubu parlamentarnego, w trakcie żałoby po stracie wszystkich 96 ofiar katastrofy, przyłączam się do wszystkich obywateli Kanady w wyrazach współczucia dla rodzin i bliskich osób tych, którzy zginęli w katastrofie, oraz do wszystkich członków wspólnoty polsko kanadyjskiej, którzy zostali zaskoczeni tą nagłą tragedią w ich rodzinnym kraju.

4 Strona /04/ 2010 N o 07 (997) C.d. z poprzedniego wydania XVII Forum Mediów Polonijnych: Nikiszowiec, Żywiec Zofia Lachowicz Fragment podwórza w Niki - szowcu Na listę zabytków Nikiszowca wpisane są obiekty: układ urbanistyczno-prze - strzen ny osiedla robotniczego Nikiszowiec z lat , nr rej.: A/1230/78 z zespół szybu Pułaski kopalni Wieczorek, ul. Szopienicka z lat , nr rej: A/1384/89 z w tym: nadszybie z wieżą wyciągową, sortownią, ma - szynownią, kuźnią, warsztatem me chanicznym, stolarnią, cecho - w nią i łaźnią. Od 2008 roku czynione są starania, aby Nikiszowiec uznano za pomnik historii. W tym celu przy gotowywana jest szczegóło - wa dokumentacja osiedla górni - czego i gromadzone są opinie konserwatorów zabytków. Nikiszowiec powstały jako osied le robotnicze dla górników boleśnie odczuwa skutki przemian gospodarczych, ponieważ znaczna część jego mieszkańców posiada wykształcenie zawodowe górnicze lub podstawowe z przy - ucze niem do zawodu górnika. W wyniku zamknięcia kopalń jest bezrobocie i frustracja. Działa ją ce oddziały banków i towarzystw ubezpieczeniowych, hurtownie, sklepy, targowisko oraz punkty usłu gowe nie stwarzają wystar - cza jącej liczby miejsc zatrudnie - nia. Zauważalny jest brak infrastruktury związanej z turystyką np. hoteli, restauracji i kawiarni Urząd Miasta Katowice Wy - dział Informacji i Promocji w ulot ce dla turystów reklamuje za - bytkowe osiedle górnicze Niki - szo wiec słowami: współcze śnie magiczny Nikisz nadal inspiru - je malarzy, filmowców oraz twór - ców literatury. Podaje że (...) Katowicki Sa - mo rząd stale podnosi standard zamieszkania w całej dzielnicy m.in. poprzez zamianę pieców grzew czych na system central - nego ogrzewania w zabytkowych budynkach(...). W Giszowcu w 2004 roku od - da no do użytku piękne osiedle podobne architekturą do starego Gi szo wieca. Katowicki samorząd wyremontował Karczmę Śląską, gdzie mieści się Miejski Do Kul - tury, dawną willę dyrektora ko - palni Giesche oraz starą szkołę przy placu Pod Lipami. Dzięki temu dzielnica znów może się posz czycić fragmentami zabudo - wy, przypominającymi o latach jego architektonicznej świetności. Urząd Miasta Katowice Wy - dział Informacji i Promocji, Katowice, Rynek 13, tel: (+48 32) ; Faks (+48 32) , promocje@um.katowice.pl; Punkt Informacji Turystycznej, Nikiszowiec, ul. Krawczyka 5, tel: (+48 32) Patronami piątego dnia (11 września 2009) XVII ŚFMP było Starostwo Powiato we w Żywcu, Urząd Miasta Ży wiec i Urząd Miasta Bytom. Program był bo gaty (może nawet za bo ga - ty, bo niejedno krotnie na nas cze - ka no) i zaczynał się pobudką już o 5:30 rano, by zdążyć na zapla - nowane na godz.6:00 śniadanie, po którym przy go towani się do ma ratonu cało dziennego (powrót do hotelu - 22:00) powinniśmy wyruszyć auto karem z Katowic o godz. 7:15 by móc zdążyć na kon - fe ren cję prasową Burmistrza Mias ta i Starosty Żywieckiego. Następne punkty programu to zwiedzanie Muzeum Browaru, zwiedzanie Nowego Zamku, wy - jazd do Żor, przejście ulicami Sta rówki (na rynku pokaz walki na białą broń), konferencja praso - wa prezydenta miasta Żor - Sce - na na Starówce, kolacja, Koncert Żorskiej Orkiestry Rozrywkowej pod dyrekcją Lothara Dziwo - kiego, powrót do Katowic (hotel Katowice ) i konferencja Biura Prasowego. Burmistrz Żywca, Antoni Szla - gor przyjął nas w pięknie odre - staurowanym Ratuszu - siedzi bie Urzędu Miasta. Przedstawił sie bie jako syna kamerdynera rodu Habsburgów, założycieli Browa ru w Żywcu. W wyniku starań władz miasta w 2002 roku do Żywca wróciła Arcyksiężna Ma ria Krys - tyna Habsburg. Dzięki jej ży - czliwości burmistrz Szlagor został przyjęty na salonach ary sto kracji hiszpańskiej. Jest to jedna z dróg promocyjnych Żywca. Burmistrz zapewnił, że władze miasta nie zajmują się polityką Nie jestem z formacji pana pre - zydenta, ani z formacji Tuska. Jestem po prostu normalny.(...) Wieczorem marzę o tym, żeby rano nie spotkać się z kolejną głu - potą. Żywiecczyzna się rozwija, zaś przyłączenie do województwa śląskiego mimo historycznych wię zi z Krakowem przyniosło mia stu korzyści. Wśród zre ali - zowanych przedsięwzięć wy - mienił budowę sieci kanalizacyj - nych, częściową modernizację dróg i parkingów oraz zagospo - darowanie terenów poprzemysło - wych. W trakcie budowy jest osied le pomocy społecznej Ka - baty. Mieszkania mają być este - tyczne i o godziwym standardzie; mają być bazą do wyzwolenia energii działania a nie depresji. Żywiec jest skomputeryzowany i wszyscy mają bezpłatny dostęp do Internetu. Duża część budżetu przeznaczona jest na oświatę (ok. 20 mln zł) i ochronę środowiska (działa Związek Przyjazny Środowisku). Region korzysta z dopłat unij nych. Na wdrażanie projek - tów Żywiecczyzna otrzymała już 703 mln zł. z NFOŚiGW. Jedną z inicjatyw jest ogłoszony przez Urząd Miasta konkurs o kulturze Niemiec. Urząd Województwa Śląskiego wspomaga liczne programy, takie jak: - ochrony wód Jeziora Żywiec - kiego m.in. projekt gospodarki odpadkami, oczyszczalnia ście - ków z wykorzystaniem austriac - kich rozwiązań kanalizacyjnych, - komunikacji (obwodnice) - bezpieczeństwa (monitoring miejski) W trakcie realizacji jest reno - wacja kamienic miejskich. Mo - der nizacją jest objęte osiedle par - kowe, amfiteatr i ośrodki rekre - acyj ne (potrzebne do imprez kul - turalno-sportowych) W ramach programu niskiej emi sji zanieczyszczeń realizo wa - ny jest program produkcji czy stej energii z wykorzystaniem energii słonecznej. Miasto oczekuje dofi - nansowania. Konferencję zakończyły ro - zmo wy o przysmaku regionalnym - kwaśnicy, która dobrze sma - kuje z piwem... Żywiec. W Muzeum Browaru Ży - wiec wehikuł czasu przenosi zwiedzających do kolejnych epok dru giej połowy XIX wieku (re - kon strukcja brukowanej ulicy z wi try nami sklepowymi zapełnio - nymi przyprawami korzennymi, karczma mroczna, a w niej ekspo - naty: nadpite piwo i nie doje - dzone udźce na stołach wskazują, że bie siada się niedawno skoń - czyła) przez dwudziestolecie mię - dzywo jenne (reklamy promu jące bro war) i II Wojnę Światową (po - miesz czenie w którym się prze - żywa bomardowanie) do współ - czes ności (poczęstunek szklanką piwa, kufel pamiątkowy w pre - zencie). Browar został założony w 1856 roku przez arcyksięcia Albrechta Fryderyka Habsburga. Zwiedza - nie zakończyliśmy obejrzeniem filmu, w którym arcyksiężna Ma - ria Krystyna Habsburg opowiada o losach rodziny akcentując okres II Wojny Światowej. Żywo i bar - w nie - językiem zrozumiałym dla każdego - opowiada o latach dzie - ciń stwa i młodości spędzonych w Żywcu. Tam mieszkali jej rodzi - ce, Ali cja Ancarcrona i Karol Ol - bracht, a także dziadek Karol Ste - fan (założyciel browaru) z żoną Marią Teresą. Po wojnie pozba - wio no wszystkich członków ro - dziny polskiego obywatelstwa. W czasie wojny Karol Olbracht Habsburg podczas przesłuchań odparł hitlerowcom: Właściwie należę do narodowości polskiej, jestem tylko niemieckiego pocho - dzenia. Z żoną Alicją mam wielką sympatię do ziemi żywieckiej i jej mieszkańców. Żona moja i dzieci rów nież czują się Polakami. Maria Krystyna otrzymała pasz port Polski w 1993 roku. Przyje chała do Polski w 2000 ro - ku i wi z yta ta była wielkim prze - ży ciem. Mówi: (...)W Polsce czuję się jak u Pana Boga za pie - cem. Na obczyźnie zawsze czu - łam się źle. Tęskniłam do domu. Nie myśla łam, że docze kam się wolnej Polski. Szkoda, że rodzice tego nie dożyli(...) W domu mó - wiło się po polsku. Drugim ję - zykiem był angielski. Arcyksiężna Maria Krystyna Habsburgów po blisko 60 latach nieobecności wróciła do Polski i zamieszkała w apartamencie przy gotowanym dla niej przez wła dze samorządowe Żywca w Nowym Zamku. Ma do dyspo zy - cji powierzchnię około 100 m2. Rodzeństwo - Renata i Karol prze bywają poza granicami Pol - ski. Przyrodni brat Kazimierz jest w klasztorze w Krakowie. Wyda - je się, że mówi o Polsce a ma na myśli Żywiec. Żywiec położony jest malowni - czo u stóp góry Grojec na wyso - koś ci ok. 350 m n.p.m. na zbiegu rzek: Soły i Koszarawy, nad Je - zio rem Żywieckim. Jest nazy wa - ny stolicą Beskidów. Sezon tu - taj trwa cały rok. Trzy szlaki gór - skie na wysokości od 612 do 1366 m n.p.m., dwa szlaki nizinne Szlak Wyzwolenia Żywca i Szlak Najazdu Szwedzkiego, liczne schroniska, rezerwat leśny Grapa, stadnina koni w Żywcu Moszczanicy oraz największy w Polsce park krajobrazowy w stylu angielskim - Park Zamkowy to tylko kilka z licznej listy atrakcji miasta. Zabytki architektury i kul - tury to: Stary Zamek - rezy dencja Komorowskich - XV/XVI w. (siedziba Muzeum Miejs kie go), Nowy Zamek - neoklasy czny Pałac Habsburgów - XIX w., Do - mek Chiński - XVII w., koś ciół Świętego Krzyża - XIV w., ka te - dra Narodzenia NMP - XV w., dzwonnica - XVIII w. Żywiec należy do najciekaw - szych etnograficznie regionów Polski; ma dobrą lokalizację ko - mu nikacyjną i polityka ekologi - czna jest priorytetem władz miej - skich. (rozwój miasta i całego regio nu z uwzględnieniem ochrony środowiska naturalnego); zaprasza do wykorzystania poten - cjału regionu i inwestowania w budowę obiektów sportowych, turystycznych i rekreacyjnych. Starostwo Powiatowe z Żywcu, ul. Krasińskiego 13, Żywiec, tel: (033) , e- mail: starostwo@żywiec.powiat.pl, Urząd Miasta Żywiec: ul. Powstańców Śląskich 9, Żywiec, tel: (033) , Fax: (033) , sekretariat@zywiec.pl Karol Olbracht Austriacki osta - tni właściciel Browaru Żywiec i Nowego Zamku z chwilą rozpo - czę cia II wojny światowej prze - sądził o losach swoich najbliż - szych przyłączając się do okupo - wa nego przez Niemcy Hitlerow - skie narodu polskiego. Karol Olbracht Austriacki, Karl Albrecht Nikolaus Leo Gratianus von Österreich, później: Karl Albrecht Habsburg-Lothringen, od Karol Olbracht Habs - burg-lotaryński, od 1949 Karl von Habsburg-Altenburg (ur. 18 grudnia 1888 w mieście Pola zm. 17 marca 1951 w Östervik koło Sztokholmu) arcyksiążę austriacki, syn Karola Stefana Habs burga-lotaryńskiego i Marii Teresy Habsburg-Toskańskiej, pułkownik artylerii Cesarskiej i Kró lewskiej Armii, i Wojska Polskiego. W 1918, czując się Polakiem, zgłosił się ochotniczo do Wojska Polskiego, w stopniu pułkownika. 1 maja 1920 powierzono mu peł - nienie obowiązków dowódcy XVI Brygady Artylerii 16 Pomor - skiej Dywizji Piechoty. Był rów - nież dowódcą twierdzy Gru - dziądz. Walczył w wojnie polskorosyjskiej w 1920, za co został od zna czony przez Józefa Piłsud - skiego Krzyżem Walecznych, a później Orderem Odrodzenia Polski. W 1924 był oficerem re - zer wy 21 Pułku Artylerii Polo - wej. Pozostawał na ewidencji Po - wia towej Komendy Uzupełnień Żywiec. Posiadał przydział mobi - li zacyjny do Oficerskiej Kadry Okręgowej nr V w Krakowie. W okresie 20-lecia międzywo - jennego administrował swoim majątkiem w Żywcu. W 1939 ponownie zgłosił się do Wojska Polskiego, lecz nie został przy ję - ty. W listopadzie 1939 został przez Niemców aresztowany i wię ziony prawie do końca wojny w cieszyńskim więzieniu. Stanowczo odmówił podpisania Karol Olbracht Austriacki, 1918 rok niemieckiej listy narodowościo - wej. Jego majątek trafił pod przy - musowy zarząd III Rzeszy, a żona Alicja Ankarcrona (z pocho - dzenia Szwedka, wdowa po synu hr. Kazimierza Badeniego, Lud - wi ku) została internowana w Wiśle. Utrzymywała tam kontakty najpierw z ZWZ, a potem z AK, za co została odznaczona Krzy - żem Walecznych. Karol Olbracht Habsburg za - mieszkał po wojnie w Krakowie. W 1946, bardzo schorowany, został przewieziony przez żonę do Szwecji [bliskie stosunki z ro - dami szwedzkimi i hiszpańskimi]. Bibliografia: Mariusz Patelski, Habsburgowie z Żywca, w: Edu - ka cja historyczna a współ czes - ność, red. B. Kubis, Uniwer sytet Opolski: Opole Mariusz Patelski, Arcyksiążę Karol Olbracht Habsburg Puł ko w- nik Wojska Polskiego i osta tni dziedzic Żywca, Grot. Zeszy ty Historyczne 2005, nr 23. C.d.n.

5 N o 07 (997) 1-15/04/2010 Strona 5 Uwaga! Sprzedajemy świerki Colorado 3-5ft $ białe brzozy 4-5ft od do $ Tuja od 10$ Proszę kontaktować sie z Tadeuszem lub Celestyną Tel

6 N o 07 (997) 1-15/04/2010 Klątwa Katynia DokoÒczenie ze strony 1 współczesny premier D. Tusk wstrzą śnięty katastrofą powie - dział w swym orędziu do narodu, że... takiego dramatu współczes - ny świat nie widział. To prawda, dramat ten zapewne przejdzie do podręczników z nauk politycz - nych i dowodzenia, jako tzw. case jak nie należy prowadzić polityki bezpieczeństwa narodowego. A oto sprawy, które zostaną pod dane analizie w przyszłych podręcznikach: W dwa lata temu w katastrofie samolotu CASA, kiedy zginęło 20 osób - w tym główni dowódcy polskiego lotniska wojskowego, dlaczego pozwolono by 6 do - wódców głównych rodzajów woj - ska wsiadło do tego samego sa - mo lotu w podróży do Katynia. Dlaczego, żaden z tych wybit- nych dowódców nie spowodo - wał innego sposobu transportu? Decyzję o składzie polskiej dele - gacji podejmuje Kancelaria Pre - zy denta, (w której skład wchodzi Biuro Bezpieczeństwa Narodo we - go), a o składzie delegacji wojs - ko wej - minister obrony narodo - wej. Czy czują się oni odpowie - dzialni za to? Dlaczego piloci owego Tu-154 nie wykonali polecenia wieży kontrolnej lotniska w Smoleńsku i nie zrezygnowali z lądowania w gę stej mgle na rzecz poleconego lądowania w Mińsku lub w Mos - kwie? Trudne warunki to nie żad - na nadzwyczajna sytuacja. Co - dziennie wiele lotnisk jest spowi - tych gęstą mgłą, ale do katastrof nie dochodzi, bo piloci znają mi - nimalne warunki pogodowe, po - niżej których nie mają prawa lądować. W lotnictwie cywilnym przed startem pilot wie, jaka czeka go pogoda w docelowym miejscu i w zależności od niej dostaje zgodę na lot. Czy polski pi lot miał zgodę na lot do gęsto zamglonego Smoleńska? W lotnictwie cywilnym pilot, który nie posłuchał wieży kon - trolnej, wie, że jeśli nawet bezpie - cznie wyląduje, to będzie miał poważne kłopoty. Czy je ma w woj sku, które działa po swoje - mu? Dlaczego w 6 lat po katastrofie lotniczej Premiera Millera nie uno wocześniono floty samolotów dla najwyższych dostojników pań stwowych? Czy rząd czuje się odpowiedzialny za ten stan spra - wy? Czy musiały mieć miejsce dwie konkurencyjne uroczystości w Katyniu, w odstępie 3 dni? Prze - cież znamy podłoże tego stanu sprawy. Czy w państwie jest głowa, która myśli i decyduje o jego bez - pieczeństwie? Jeśli jest, to gdzie była w dniu 10 kwietnia 2010 r.? Niestety wielu Polaków wie, o czym myślała. Odpowiedzi na te pytania są proste i znane, ale nie w Polsce. Dlaczego? Większość państw, ma określone procedury w tym za - kresie. W Polsce przedwojennej zna ny był przypadek Jana Kiepu - ry, który nigdy nie podróżował z żoną Martą Eggert tym samym samolotem. Czy jest to ostatnia katastrofa tego typu, czy czeka nas ich wię - cej? Andrzej Targowski DokoÒczenie ze strony 1 pan Jan Cytowski. Mszę św. odprawił i ho milię wygłosił o. Jan Szkodziń ski OMI. Nawiązał do stworzenia świata, kiedy nie było nie nawiści. Gdy nastąpiło oddale - nie się od Boga, brat na brata podniósł rękę. Wydawało się Kai - nowi, że ukryje mord popełniony na bracie, ale tak się nie stało. Po - dobnie zbro dnia katyńska, popeł - niona tam, gdzie Boga zastąpił sierp i młot, została odkryta. Uroczystość pod pomnikiem Katyńskim poprowadził wicepre - zes KPK OT, pan Juliusz Kirej - czyk. Odegrano hymny narodowe i odmówiona została modlitwa. Gośćmi oficjalnymi byli przed sta - wiciele Rodziny Katyńskiej - pp. Jerzy i Krystyna Burscy, pan Jerzy Barycki pełniący obowiązki Prezesa KPK, Konsul Generalny RP - pan Marek Ciesielczuk, ofi - cjal ny reprezentant premiera Ste - phena Harpera - Mike Wallace, Gerard Kennedy MP, Borys Wrzes newskyj MP, Bonnie Crom bie MP, Frank Klees MPP, urlopowany Prezes KPK - pan Władysław Lizoń, oraz przedsta - wiciele organizacji polonijnych, weterańskich i harcerstwo. Kaczyńskiego i osobistości Jemu towarzyszących na uroczystosci 70-tej rocznicy zbrodni Katyń - skiej. Smutne i porażające jest to, że jeszcze dzisiaj są na świecie, a zwłaszcza w Rosji ludzie, do któ - rych nie dotarła prawda o Katy niu 1940 roku. Ludzie, którzy mani - pu lują oczywistymi faktami. To co jest najbardziej haniebne w zbrodni Katyńskiej to, że egze ku - cji w Katyniu, Charkowie, By - kowni, Twerze, Kuropatach nie do ko nano w ogniu walki, czy w odru chu zdziczenia wojennego. To była zaplanowana na zimno i wykonana przez NKWD, z sza - tań ską dokładnością zbrodnia. To była część większego planu eks - ter mi nacji najbardziej twórczych warstw społeczeństwa, ludzi o któ rych było wiadomo, że pozo - sta ną lojalni wobec swojej oj - czyz ny i swojego narodu. To była ich główna wina. To co tam się Strona 6 Katyń ich wołał do siebie W lesie Katyńskim 70 lat później tan ckiego i polonijnego. Pamiętając o ofiarach ludobój - stwa na narodzie polskim, dzisiaj ponadto łączymy się z naszym na rodem w bólu i trosce o Polskę. Zróbmy wszystko, aby pamiętano o tym wszędzie, w szkołach na lek cjach historii i na uniwersy - tetach. Zwłaszcza po wczorajszej tragedii, ta pamięć to nasz obo - wią zek. To także możliwość choć by częściowego spłacenia długu wdzięczności jaki mamy wobec tych, którzy oddali życie za Polskę. Pan Jerzy Barycki, p/o prezes KPK, powiedział, że ciągle cze - kamy na uznanie zbrodni katyń - skiej za ludobójstwo. Trzy dni te - mu w Katyniu spotkali się pre - mierzy Polski i Rosji. Jest to po - czątek dialogu, koniecznego do ujaw nienia prawdy, rehabilitacji pomordowanych i ukarania win - nych. Konsul Generalny RP pan Ma - Pożegnanie ofiar katastrofy, Polacy oddali ostatni hołd ofiarom tragedii Marynarze z ORP "Orkan" eskortują trumnę z ciałem Naczelnego Wodza z portu w Plymouth do pociągu do Londynu. W pierwszym rzędzie żałobników widoczni generał Marian Kukiel, minister Stanisław Kot i admirał Jerzy Świrski Tragedia zgromadziła pod po m- nikiem nieprzebrane rzesze ludzi z wieńcami, kwiatami i zniczami. U podnoża pomnika były już wcześniej położone kwiaty. Ofi - cjalne składanie wieńców i kwia - tów nastąpiło po powita niach. Tłum cofał się pod ich zalewem. Podobnie jak od wielu juz lat, apel poleglych czytany był przez młodzież harcerską. Odczyty wa - nym nazwiskom towarzyszyły wer ble, a na zakończenie odegra - ny był Last Post. Głównym mówcą był prezes KPK OT, pan Jan Cytowski. Powiedzial: Od wczoraj slowo Katyń stało się podwójnym sym - bolem polskiej tragedii. Katyń symbol strasznej zbrodni wojen - nej, a od wczoraj miejsce śmierci największego bojownika o praw - dę o Katyniu, Prezydenta Lecha stało, z trudem przedziera się przez wyobrażnię normalnego człowieka. Za każdym razem czło wiek podchodził do człowie - ka tak blisko, że mógł go dotknąć ręką i zabijał swego bliźniego. Przez ponad pół wieku władze komunistyczne usiłowaly wyma - zać mord Katyński z historii i świadomości Polaków. Tylko dzię ki determinacji i odwadze pojedynczych ludzi i środowisk, pomimo prześladowań i szykan, podtrzymywali oni pamięć o zamordowanych na Wschodzie. Także tutaj w Toronto, 30 lat te - mu powstał ten pomnik, jako pier wszy na świecie pomnik Ka - tyński na terenie miejskim, publi - cznym. Powstal, pomimo sprze - ciwu kilku ambasad i osobistosci. Powstał dzięki zaangażowaniu po lonijnego środowiska komba - rek Ciesielczuk: W swoim krót - kim i jakże głębokim wystąpie - niu, powiedział, że po raz drugi Polska straciła swoją elitę w tym samym miejscu. Myśląc o tym co sie stało, możemy jednoczyć się w bólu nie tylko na czas żałoby. Pamiętając o tych, którzy odeszli, bądźmy dla siebie solidarni i bądźmy lepsi. Przemawiali także inni politycy i przedstawiciele organizacji po - lonijnych. Szczególnie cenne i wzruszające dla nas były prze - mówie nia kanadyjskich polity - ków. Ich obecność, słowa i za chowa nie pokazywało szczere łącze - nie się z nami w naszej tragedii. W imieniu premiera Kanady, Stephena Harpera przemawiał poseł do parlamentu federalnego z okręgu Burlington, pan Mike DokoÒczenie na stronie 7

7 N o 07 (997) 1-15/04/2010 DokoÒczenie ze strony 6 Wallace. Ze szczególnym uznaniem wszystkich zebranych spotkały się przemówienie pana Gerarda Kennedy ego, posła do parla - mentu federalnego, któremu to - wa rzyszyli posłowie Bonnie Crombie i Borys Wrzesnewskyj oraz przemówienie przedsta wi - ciela parlamentu prowincji Onta - rio i oficjalnej opozycji w Onta - rio, posła Franka Kleesa. Prowadzący obchody, pan Ju - liusz Kirejczyk, wiceprezes KPK OT, podziękował gościom i wszys - tkim obecnym za udział w uro - czystości. Zamykając uroczystość, pan Krzysztof Lubicz-Szydłowski, wice przewodniczący Komitetu Centralnego Organizacji Wete - rańskich, wydał rozkaz rozejścia się sztandarów i podziękował har - cerzom i harcerkom za ich rosną - ce zaangażowanie z prośbą o gotowość do przejęcia sztanda rów od weteranów. Na zakończenie pojawili się gó - rale ze swoimi smutnymi skrzypcami, wśród powodzi kwia tów, przyniesionych w hołdzie tym, których Katyń zawołał do siebie. Krystyna Sroczyńska - KPK OT Komisja Informacji Zdjęcia: Krzysztof Filaber Dlaczego znowu w lesie ka - tyńskim? Znajduję odpowiedź w listach otrzymywanych od przy - jaciół.... bedzie dobrze, po tej tragedii zaświeci słońce i coś dobrego się stanie chociażby teraz cały świat dowie się o Katyniu. (JB)...Wierzę Panie Prezydencie, że jest Pan u tronu Boga i odbiera Pan nagrodę za wierność Bogu i Oj czyźnie, za niesłuszne oskar że - nia, za drwiny i poniżenia, i aby Polacy poznali Pana takim jakim Pan był naprawdę. Prawda zaw - sze zwy cięża, aczkolwiek ziarno prawdy kosztuje wiele, tylko ple - wy są za darmo jak nauczał nas Sługa Boży Ksiądz Jerzy Popie - łuszko (JCz). Jest to straszna trage dia. Bar - dzo wzruszająca historia p. Lesz - ka. Zginął też Maciej Pła żyński, Prezes Wspólnoty Polskiej i bar - dzo rozsądny polityk i wiele ludzi takich jak Ania Walentynowicz. (IB-B) Pożartowaliśmy i wtedy Le - szek powiedział mi, że w piątek jedzie pociągiem do Warszawy, będzie spał w Belwederze i rano w sobotę, z oficjalną polską dele - gacją, na czele z Prezydentem Ka czyńskim, leci do Smoleńska. Martwił się żeby tylko nie zaspać, mówił że musi sobie załatwić budzenie. Bardzo cieszył się na ten wyjazd. Jerry J.Ouellette M.P.P. - Oshawa 170 Athol St. East Oshawa, On., L1H 1K1 Strona 7 Phone: Fax: jerry.ouelletteco@pc.ola.org Website: Dzisiaj już wiemy, że nie zas - pał: Wieczne odpoczywanie racz Mu dać Panie, a Światłość wie - kuista niech Mu świeci na wieki wieków. Niech odpoczywa w po - koju. I Wszystkim Tym, któ - rzy zginęli w tym samolocie. (JCh)...Katyń Go wołał do siebie (IŁ) Straciłam największego Przyja - ciela. Pan Leszek Solski dodawał mi sił do pisania i praca spo łeczna mia ła sens, bo On czekał na wia - domości stąd. Zdawało się, że mój cały dom był wypełniony Jego obecnością przez ostatnie dwa lata, a przecież nigdy Go nie spot kałam. Teraz rozumiem, dlaczego tak było. On był kimś zu pełnie innym, niż wszyscy ludzie, niż my. Z Nim cały świat był lepszy. On był dobrocią. (KS) Polegli na polu chwały! Janusz Niemczyk 23ty sierpnia 1939 w Moskwie, zostaje podpisany tak zwany pakt Ribbentrop - Molotow. Do paktu, dołączony jest tajny protokół wy - jaśniający, protokół który mówi o czasie ataku ZSRR na Pol skę i podziale terytorium Pol ski między ZSRR i Niemcami. 25ty sierpień 1939, podpisana zostaje umowa między rządami Polski, Wielkiej Brytanii i Francji o pomocy wzajemnej na wypadek ataku jakiejkolwiek ze stron umo - wy przez Niemcy. 25 sierpień 1939 ambasador USA w Moskwie jest poinformo - wa ny przez niemieckiego antyfa - szy stę o treści traktatu między Niemcami a ZSRR. W dniu 27 sierpnia o treści traktatu Ribben trop-molotow poinformowany jest minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii. 28mego sierpnia 1939 roku rząd Francji dowiaduje się od rządu brytyjskiego o treści traktatu Rib - bentrop Molotow. Polska nie jest informowana ani przez rząd Fran cji, ani przez rząd Wielkiej Brytanii o istnieniu paktu Ribben - trop-molotow. 1szy września 1939 rok nastę - puje napaść Niemiec na Polskę. 3 września 1939, wojnę Niem - com, zgodnie z podpisaną 23- ciego sierpnia umową wypo wia - da ją rządy Francji i Wielkiej Bry - tanii. W ciągu dwóch tygodni od cza su wypowiedzenia wojny wojska Francji i Wielkiej Bry tanii powinny uderzyć na Niemcy. Atak na Niemcy przez wojska Francji i wojska Wielkiej Brytanii nie następuje. 17 września 1939 rok. Wojska ZSRR atakują Polskę. Na tere - nach zajętych przez wojska ra - dziec kie następują aresztowania obywateli polskich.. Oblicza się że do czerwca 1941 roku z tere - nów okupowanych przez armię ra dziecką, z miejsc zamieszkania aresztowano i wywieziono do ko - palń, obozów pracy przymu sowej, więzień, miejsc odosobnienia 1,800,000 obywateli polskich. Kwiecień 1940 rok. Zaczynają się rozstrzeliwania polskich ofi - cerów i policjantów wziętych do niewoli po zaatakowaniu Polski przez ZSRR w dniu 17 września 1939 roku. W ciągu paru miesięcy zostaje rozstrzelanych w lasach pod Katyniem, w więzieniach Charko - wa, Mińska, Tweru, 22,087 ofice - rów Wojska Polskiego i policjan - tów. 21 Czerwca 1941 Niemcy ata - kują ZSRR. Wojska niemieckie osiągają olbrzymie sukcesy w walce ze źle dowodzoną armią ZSRR. Jeśli chodzi o uzbrojenie i liczebność wojsk, przewagę w chwili niemieckiego ataku mają wojska radzieckie. Wojska Niemieckie postępują naprzód w kierunku na Moskwę z prędkością 50 kilometrów na dzień. Do niewoli niemieckiej do - stają się miliony żołnierzy ra - dzieckich. ZSRR jest zmuszone prosić o po moc żywnościową, uzbrojenia, medyczną, i sprzętu do produkcji uzbrojenia rządy Wielkiej Bryta - nii i USA. Rząd ZSRR podpisuje umowę o wzajemnej pomocy z tymi krajami. Aby pokazać dobrą wolę Stalin podpisuje umowę o utworzeniu armii polskiej w ZSRR. W umo - wie obiecuje wypuszczenie z więzień i obozów Polaków tam więzionych, obiecuje również prze niesienie Polaków z miejsc zsyłki na północy ZSRR w lepsze miejsca na terenach południo - wych. Później na terenach Kazac h- stanu, Tadzykistanu, Polacy umierają tysiącami z powodu panują - cego tam tyfusu, malarii i głodu. Wiosną 1943 roku Niemcy na - trafiają na groby pomordowanych oficerów polskich w lesie koło miejscowości Katyń i ogłaszają tę informację w prasie międzynaro - do wj. Premier rządu polskiego na uchodźstwie żąda by Międzyna - rodowy Czerwony Krzyż zbadał spra wę zbrodni w Katyniu. Pre - mier rządu polskiego Generał Sikorski jest naciskany przez rząd brytyjski i rząd USA by wycofał się z oskarżania ZSRR o mord na polskich oficerach. W kwietniu 1943 roku rząd ZSRR zerwał stosunki dyploma - ty czne z rządem Polski. 4 lipca 1943 roku w katastrofie samolotowej w Gibraltarze ginie premier rządu polskiego Generał Władysław Sikorski. 28 listopada W Teheranie odbywa się konferencja w której uczestniczą: premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill, pre - zydent USA Franklin Roosevelt, premier ZSRR Józef Stalin. W wy niku umowy ustanowiono o utworzeniu drugiego frontu w Eu - ro pie oraz o linii wschodniej gra - nicy Polski. Ze względu na od by - wające się jesienią 1944 roku w USA wybory prezydenckie na proś bę prezydenta Roosevelta li - czącego na głosy Polonii amery - kańskiej utajniono postanowienia wielkiej trójki w kwestii polskiej. Tak w czasie wojny jak i po woj nie wielkie mocarstwa były so lidarne w sprawie niewspomi - nania o mordzie polskich ofice - row w Katyniu. W roku 1992 pre - zydent Rosji Borys Jelcyn przy - znał publicznie że zbrodni doko - nał ZSRR. Borys Jelcyn jak wspominają go politycy i opisują dzienni ka rze był politykiem ale przy tym poli - tykiem ludzkim. W swoich decy - z jach więcej kierował się uczu - ciem niż wyrachowaniem i kalku - lacją. W owym czasie nie był sam. Do okresu kiedy władzę w USA objął Bill Clinton na świe - cie było wielu przywódców któ - rzy kierowali się sercem. Takim kierownikiem rządu był George Bush (ojciec), takim przywódcą był Kohl. Jan Paweł II przekonał wielu wysokopostawionych ludzi do tego że warto być człowie - kiem dobrym. Ale ta grupa ludzi którzy nadawali ludzki wymiar polityki światowej odeszła. Wraz z ich odejściem świat wszedł na drogę różnienia się w wymiarze kulturowym. Najlepszym przykła dem są różnice w podejściu do spraw aborcji. Lech Kaczyński był przeciwni - kiem aborcji. Szanował prawo do na rodzenia dzieci polskich, sza - nował prawo do narodzenia dzie - ci rosyjskich, niemieckich itd. Sza nował prawo do narodzenia wszystkich innych dzieci tak w państwach Unii Europejskiej jak i w państwach o innych kulturach i leżących poza Unią Europejską. W wymiarze kulturowym szano - wał wszystkie inne państwa i lu - dzi w Europie i na całym świe cie. Ten wymiar polityki zaczął się ła - mać. Kraje i ich polityka pro ro - dzinna zaczęła się różnić. Za po - dejściem i polityką w sto sun ku do rodziny zmieniła się i współpraca między krajami. Naj bardziej jas - krawym przykła dem róż nic było podpisanie przez naj potężniejszy kraj europejski czyli Niemcy wie - loletniej umowy z Rosją na dos - tawę gazu ziemne go. Umowa ta omija interes państw le żą cych na wschód i południe od Niemiec. W samej Polsce ukształtowaly się dwa prądy myślowe. Jeden nurt myślowy, kulturowy polity - cz ny, to ten którego przedstawi - cielem jest Platforma Obywa tel - ska. Ten nurt jest za przykleje - niem się do jakiegoś mocarstwa lub jakiejś silnej grupy interesu z nadzieją że to pozwoli jakoś prze - t rwać. Drugi prąd myślowy repre - zenutuje PiS. PiS wierzy że trzy - manie się zasad wiary i współpraca wszystkich państw pozwoli Europie na przetrwanie i znale zie - nie jakiegoś środka na wyjście z impasu walki o źródła energii i na wyjście z kultury proabor cyj nej, czyli kultury de facto antyna ro - dowej. Zanim wystrzelą karabiny, za - nim wystartują samoloty czy rakiety, trwa subtelna polityczna dyskusja. O czymś się mówi, al bo się o czymś nie mówi, coś się krytykuje. Krytykuje się poglądy a jak nie wypada kryty kować poglądów to krytykuje się same osoby. Delikatnie wyśmie wa się z osoby prezydenta. To też woj na. Nie mówienie o podziałach które doprowadziły do wybuchu II-giej Wojny Światowej i nie mówienie o mordzie na polskiej elicie intelektualnej to też forma walki jakiejś grupy interesu. Dlatego kiedy patrzymy na śmierć prezydenta Lecha Ka czyń - skiego i towarzyszących mu naj - wyższych rangą osób odpo wie - dzialnych za życie państwa to nie możemy mówić inaczej o tej śmier ci jak o śmierci na polu chwały. Czasy sprzyjające dla krajów małych, krajów średnich i nawet krajów dużych się skończyły. Świat wszedł w okres polity cz ne - go zamętu i niebliczalności. Pola - cy stracili de facto opozycję. Pol - s ka przeszła do systemu jedno par - tyjnego. Trzeba zwrócić się do Boga o po moc. Trzeba by Polacy jak naj - szybciej dokończyli budowę obiecanej Bogu Świątyni Opatrz ności Bożej! Módlmy się za nasz drugi dom, za Kanadę.

8 Strona /04/ 2010 N o 07 (997) Canada s Chartered Accountants Onside With Framework To Improve Foreign Credential Recognition Canada s Chartered Accountants welcome a framework established by governments across the coun - try aimed at enhancing foreign qualification recognition for internationally trained workers. Under the new Pan-Canadian Framework for the Assessment and Recognition of Foreign Qualifi cations, internationally trained workers who submit an appli ca - tion to be licensed or registered to work in certain fields will be advised within one year whether their qualifications will be reco - gnized. The framework will initially be implemented in eight occupations, including financial auditors and accountants, by December 31, We applaud the framework s goal to extend admission clarity to people with the potential to enrich the Canadian landscape, said Tim Forristal, Vice-President, Edu cation, Canadian Institute of Chartered Accountants (CICA). Canada s CA profession supports assessing qualification applica - tions within one year and it is well positioned to meet that target. Our profession is known as a leader in international labour mobility and in foreign credential recognition. The Canadian CA profession has considerable expertise in de - ter mining substantial equi valen cy of foreign qualifications in a man - ner that is fair, consistent, trans - parent and timely. In parti cu lar, the profession maintains mutu al recognition agreements with our nation s major trading partners and has established pro cesses to regularly review the qualification DokoÒczenie ze strony 1 przybycia Pary Prezydenckiej i po zostałych gości honorowych, zajmowaliśmy część miejsc wy - znaczonych dla Rodzin Katyń - skich, ale uroczystość nie roz - poczynała się. Oczekiwanie sta w a - ło się coraz bardziej niepokojące. Dźwięk SMS-ów i dzwoniące telefony komórkowe wywołały po ruszenie zwłaszcza wśród poli - tyków przybyłych pociągiem spe - cjalnym. Pojawiały się niespójne informacje z kraju: najpierw o awa rii samolotu, który nie może wylądować, potem o niegroźnym, gaszonym pożarze, o wypadku, w którym są ofiary, w końcu o ka - tastrofie, z której prawdopodobnie nikt nie ocalał. Zaskoczenie, oniemienie, łzy, niekiedy szloch. Jeden z księży zainicjował odmówienie Różańca za tych, którzy zginęli w katastrofie prezydenckiego samolotu. Opodal ołtarza, pośród żołnierzy kompa - nii honorowej Wojska Polskiego programs of account ing bodies worldwide. T. Forristal was a participant at the recent European Union/ Cana - da Roundtable on the Mobility of the Skilled Workforce held in Bru ssels, Belgium. A joint initia - tive of the Canadian Public Policy Forum and the European Policy Centre, the roundtable focused on facilitating mobility between Ca - nada and the EU. The Cana dian CA model of mutual recognition agreements garnered wide spread interest at the gathering. Attracting the best and brightest is important if Canada is to re - main competitive on the global stage, said Forristal. Canada benefits when skilled and qualified foreign-trained professionals are attracted to thiscountry. The Canadian Institute of Char - ter ed Accountants (CICA), to - gether with the provincial, territo - rial and Bermuda Institutes/Ordre of Chartered Accountants, repre - sents a membership of approxi - mately 75,000 CAs and 12,000 students in Canada and Bermuda. The CICA conducts research into current business issues and supports the setting of accounting, auditing and assurance standards for busi - ness, not-for-profit organizations and government. It issues guidan - ce on control and governance, publishes professional literature, develops continuing education programs and represents the CA profession nationally and inter - nationally. CICA is a founding member of the International Federation of Accountants (IFAC) and the Global Accounting Alliance (GAA). Tragedia w cieniu Katynia pojawił się sztandar udekorowa - nym kirem. Ojciec Ptolomeusz - proboszcz smoleńskiej parafii rzymsko-kato - lickiej - wezwał, wręcz wykrzy - czał apel o pojednanie, wycisze - nie wewnętrznych sporów w obliczu zaistniałej tragedii. Zapowiadany wcześniej komu - nikat ambasadora Polski w Rosji - Jerzego Bahra - zamiast po mszy wygłoszony został przed jej roz - po częciem. W sposób bardzo oględny informował on o kata - stro fie i o dwóch spośród ofiar: prezydentach Lechu Kaczyńskim i Ryszardzie Kaczorowskim. Pod - kreślał powagę i delikatność sytuacji. Bicie dzwonu katyńskiego i odśpiewanie Hymnu rozpoczęło Mszę św. żałobną. Wiele osób pła kało, żołnierze mieli łzy w oczach. Odprawiana przede wszy - stkim w intencji ofiar wypadku, dopiero w drugiej kolejności za oficerów spoczywających wśród katyńskich drzew, miała skromny i pośpieszny charakter. Przez za - chmurzone niebo dwukrotnie prze biły się promienie słońca: na Przeistoczenie i gdy wraz z chó - rem Wojska Polskiego śpiewano Boże coś Polskę. Na zakończe - nie odmówiono Litanię za Zmar - łych. Wieńce i wiązanki kwiatów mia ły być składane bez przyna - leż nego tego rodzaju uroczystoś - ciom ceremoniału, w ciszy i po - śpiechu, by jak najszybciej opuś - cić cmentarz. Jednak po kilku mi - nutach rozległ się nieśmiały, de - likatny dźwięk werbla. Mały do - bosz, dwunasto może trzyna sto - letni harcerz, stojąc przy ołta rzu spontanicznie rozpoczął w y gry - wanie rytmu odmierzającego ten podwójnie trudny czas: tera ź niej - szości i historycznej pamięci. Spośród nazwisk wymienia - nych przez uczestników uroczy - sto ści, dwa były mi szczególne bliskie: Prezydenta Rzeczypospo - litej - wzoru patriotyzmu i mi - nistra Władysława Stasiaka - czło wieka wielkiej kultury osobi - stej, życzliwego i bezpośredniego w kontakcie z ludźmi, oba w kontekście nadania trzy tygodnie wcześniej odznaczeń działaczom Niezależnego Zrzeszenia Studen - tów: minister Stasiak wręczał wów czas w Belwederze - m. in. ni żej podpisanemu - Złote Krzyże Zasługi, natomiast w Pałacu Pre - zy denckim Lech Kaczyński, w obecności wcześniej odznaczo - nych, dekorował pozostałych Krzy żami Orderu Odrodzenia Polski.... Stopniowo wymienia no też inne, jeszcze nieliczne na zwi - ska: ciepłej, wyczulonej na cier - pie nie innych Marii Kaczyń skiej, Prezydenta Ryszarda Ka czo row - skiego - niezłomnego obroń cy ciągłości polskiej pańs two wości,.... Pojawiały się sprze czne in for - macje co do toż samości nie któ - rych ofiar (poda wano np. jako by zginęli obaj bra cia Kaczyń scy, my lono gen. bryg. Stanisława Na - łęcz - Komorni ckiego z Toma - szem Nałęczem...). Pośpiech - jak się potem oka - zało spowodowany chęcią polity - ków by jak najszybciej powrócić do kraju - zwłaszcza wśród rodzin poległych w Katyniu oficerów wywoływał poirytowanie. Kłócił się z potrzebą dłuższej chwili zadumy, modlitwy w ciszy leśne - go cmentarza tak bardzo odległe - go, dotarcie do którego - zwłasz - cza osoby w podeszłym wieku - oku piły wielkim trudem. Jednak ponaglenia organizatorów połą - czone z atmosferą przygnębienia i poczuciem tragizmu chwili oka - zywały się skuteczne. Do każdego autokaru wcho dzi - ła Konsul RP w Smoleńsku infor - mując, że w związku z za istniałą sytuacją uroczystości zostają skrócone. Z cmentarza natych - miast odjeżdżamy na obiad, a zaraz po nim przewiezieni zosta - nie my na dworzec i wracamy do kraju. Prosiła o nie zadawanie ża - d nych pytań. Akcja ratunkowa najprawdopodobniej wciąż trwała i nikt wówczas jeszcze nie był pe - wien jej tragicznego finału, wszak na dzieja - nawet wbrew rozsąd - kowi - zawsze umiera os ta tnia. W pociągu docierały do nas strzę py kolejnych tragicznych informacji. Dyskusje mieszały się z przygnębieniem, zadumą, śpiewem pieśni patriotycznych, sar - mac kich ku pokrzepieniu serc i ballad bardów: Kaczmarskiego, Gintrowskiego, Okudżawy. Prawda o rozmiarze tragedii docierała stopniowo, już w kraju, podczas czytania pełnej listy pasa żerów rozbitego samolotu specjalnego TU-154. Poległa w Katyniu elita polskiego narodu powiększyła się o kolejne ofiary tych, którym Katyń - we wszy - stkich aspektach tego słowa - oraz patriotyczny i niepodległo ściowy etos bardzo leżał na sercu. Jedyną pociechą nadającą sens tej katastrofie mogłoby być zwró - cenie oczu świata na smo leńskie lotnisko, a pośrednio tak że na miejsce kaźni polskich ofi cerów i uświadomienie - szcze gól nie narodowi rosyjskiemu, w duchu pojednania oraz przeba czenia - przemilczanej i zakłamy wanej prawdy o zbrodni katyń skiej. Paweł M. Nawrocki

9 1-15/04/2010 N o 07 (997) Jerzy Przystawa Uniwersytet Wroc awski Strona 9 Senat, cyberbaby polskiej demokracji Od 24 marca minęło dwa ty go - dnie, a ja wciąż do siebie przyjść nie mogę po oświadczeniu Grze - go rza Schetyny, że oto Plat forma Obywatelska, aby wyjść na prze - ciw społecznym oczekiwa niom i swoim postulatom progra mowym, kieruje do Laski Marszał kow skiej projekt ustawy wprowadzającej jednomandatowe okręgi wyborcze (JOW) w wyborach do Senatu! Więc wreszcie, nareszcie, będą jednak zapowiadane od dawna w Polsce okręgi jednomandatowe, wresz cie nareszcie Platforma zre - alizuje swoje uroczyste zobo wią - zania, w szczególności te potwier - dzone niemal milionem podpisów pod wnioskiem o refe ren dum 4 razy TAK!? Tam prze cież było i o Senacie i o JOW, więc w tak krótkim czasie spełnione będą aż dwa postulaty! A i na Sejm przyj - dzie czas nie bawem, jak mówi Schetyna, tylko Platforma zmieni Kon sty tucję i stanie się to wszyst - ko o czym marzyliśmy! Tego samego dnia, obok oświadczenia Schetyny, dzienniki tele - wizyjne wszystkich stacji, poka - zały nam genialne osiągnięcie polskich studentów i informa ty - ków na światową skalę: cyberbaby, które jest różowiutkie jak nowonarodzone dziecko, fika nóż kami, woła mamo, siusia i mo żna je spokojnie karmić, prze - wijać i myć pupkę, a piękne mło - de przyszłe mamy spacerują po studiach telewizyjnych i lulają je na niedoszłych jeszcze matczy - nych rączkach, a would-be fathers z wdziękiem je przewijają. I zaraz to cyberbaby, które płacze i drze się, niczym najbardziej autentycz - ny niemowlak, zostanie wykorzy - sta ne we wszystkich wyższych szkołach rodzenia, przewijania i lulania! Bo my jesteśmy społe - czeń stwem na rozwoju i wszyst - kie go się z zapałem uczymy, a teraz w szczególności jak być mamą i tatą, a nawet przewijać dzieci. Jak demokracji. 21 lat, cóż to jest? Taka Ame ry - ka uczy się już dobrze ponad 200 a i tak jeszcze nie umie, chociaż dzisiaj już podobno nie biją tam Murzynów. I właśnie dlatego naj - starsza w polskim Sejmie partia demokratyczna, z tradycjami sięgającymi XIX wieku - Polskie Stronnictwo Ludowe Pawlaka - Mikołajczyka, zapowiedziało zaraz, że JOW do Senatu to zna - komity TEST dla polskiej demo - kracji. Na tym przykładzie prze - ko namy się czy system, jaki Ame - rykanie, Brytyjczycy, Kanadyj - czy cy testują u siebie od XVIII wieku ma szansę przyjąć się w warunkach polskich. Ludowcy zawsze byli ostrożni. Nie darmo nasz Sejm jest przy Wiejskiej, a wchodzimy tam witani postacią Wincentego Witosa, który już przed wojną testował jak w Pol - sce sprawdza się system list par - tyj nych. Ale II Rzeczpospolita, która istniała tylko 20 lat, a lu - dowcy byli przy władzy raptem jakieś trzy razy, to za mało. A po wojnie Mikołajczyk też testował, a nawet w referendum ludowym 3 razy TAK domagano się znie - sienia Senatu. W tę samą stronę po szli inicjatorzy niedoszłego re - fe rendum 4 razy TAK, gdzie też chcieli zniesienia Senatu, więc teraz, w ramach testowania lu - dow cy są za Senatem i za JOW. Dwa w jednym. Jak testować, to testować na całej linii! Bo trzeba nam wiedzieć, że ten ca ły Senat narzucili nam w Mag dalence komuniści, a ludow - ców tam mało było. I do tego Senatu nie było list partyjnych, co się bardzo nie podobało naszym solidarnościowym opozycjoni - stom wolnościowym, a racja po ich stronie była słuszna, bo do Senatu dostał się okropny Stokło - sa. A potem jeszcze Aleksander Kwaśniewski, wykorzystując pra - wem kaduka zdobytą posadę pre - zydenta usiłował nam narzucić JOW w wyborach do Senatu i taki projekt ustawy złożył w Sejmie w 2004 roku. Ale potem jakoś się zniechęcił i nie doprowadził spra - wy do końca. Tym bardziej, że na si przyjaciele ludu zebrali ponad 750 tysięcy podpisów pod wnioskiem o referendum, żeby tego Senatu w ogóle nie było, aczkolwiek JOW jak najbardziej. No ale potem przyszły czasy rzą - dów brzydkiego PiS-u z jesz cze brzydszymi ludowcami od Lep - pera i te podpisy wzięli i znisz - czyli i prysł piękny sen o JOW bez żadnego Senatu. Dlate go teraz Schetyna może nam przed stawić całkiem nowe rozwiązanie politycz ne, dwa w jed nym, czyli JOW w Senacie. Projekt jest wierną kopią projektu Kwaśniew s - kiego, ale ponieważ to było daw - no, a poza tym nie ma tzw. kon ty - nuacji, zatem wszystko jest w po - rządku, komuniści nigdy nie dbali o copyrights, więc dobrze im tak. I tak oto będziemy mogli te - stować Senat cyberbaby pols - kiej demokracji. Ponosimy na rącz kach, nauczymy się przewijać i podcierać pupkę. Do pełnego sukcesu droga daleka: już można je karmić, ale jeszcze nie robi kupki. Jak poćwiczymy i pote stu - je my to niebawem będzie też pa - chniało jak należy! Niestety, na tym świecie peł - nym niedobrych ludzi nie brakuje takich, którzy przewidują, że na tym zapachu się to skończy. Biedna Polsko! PS. Dzisiaj, tj. 8 kwietnia 2010, Ruch JOW przedstawia na kon - ferencji prasowej w Warsza wie Skargę do Europejskiego Trybu - na łu Praw Człowieka na pog wał - cenie naszych praw oby watel - skich poprzez zignorowanie i znisz czenie ponad 750 tysięcy podpisów pod wnioskiem o refe - rendum w prawie JOW w wy bo - rach do Sejmu. Równolegle kieru - jemy do Prokuratury Generalnej powiadomienie o podejrzeniu po - pełnienia przestępstwa z art. 248 pkt.3, art. 276 i art.288&1 k.k. Skargę do ETPC poparło swoimi podpisami ponad 1200 osób. Stowarzyszenie na rzecz Zmiany Systemu Wyborczego - Jednomandatowe Okręgi Wyborcze JOW - Polish Movement for Electoral Reform Biuro Krajowe / National office: ul. Białoskórnicza 3/1, Wrocław, Poland tel spes@spes.wroc.pl signatures of voters petitioning the Polish Parliament shredded! The right to stand as an independent candidate shredded Over signatures of Polish electors supporting a petition submitted in 2005 have been shredded without prior disclosure and consideration by the Polish Parliament (Sejm) as revealed by TVN, a Polish television channel in a documentary aired in March The petition named 4 x Tak ( 4 x Yes ) to the Sejm demanded a national referendum on the introduction of the First-Past- The-Post electoral system, enabling private citizens to stand as independent candidates in elections. Since the political transformation in 1989, Poland uses a proportional electoral system with multi-member districts which has led to a succession of weak coalition governments and domination of the political life by omnipotent and often corrupt political parties. The Polish Movement for Electoral Reform has continuously postulated a change to a single-member system. Professor Przystawa, the leader of the Movement, asks: Why hasn t Free Poland, at the birth of her democracy, not adopted the electoral system of her greatest historical Allies? - those about whom Winston Churchill wrote his monumental work The Great Democracies the British, the Canadians, the Americans, the Australians, and others but a system completely different, a system which was already totally compromised by the 20 years of practice of the II Polish Republic of ?. Numerous opinion polls document that an overwhelming majority of Poles want to vote for individuals and not for party lists! Polish voters feel cheated and manipulated. The majority do not understand the continuously changing election rules and do not see a connection between their voting and the outcome of elections. Therefore the majority of Polish voters abstain from voting. They do not consider these elections free and there are good reasons for that. The most obvious of these reasons is that under the present proportional electoral system, a Polish citizen has no right to stand in the parliamentary elections as an independent candidate in their own right. The right to stand as an independent candidate has long been a part of basic democratic rights in the Great Democracies. The only possibility to become a candidate in Poland is through a political party channel, i.e. with consent of the party leadership. Political parties and their leaders enjoy various legal privileges and as these are not extended to the private individual, hence the electoral equality of citizens is seriously violated. Polish democracy has long ago turned into partitocracy, which in many respects resembles the former communist political system. The Polish Constitution states that voters can initiate a parliamentary debate on an issue. We now learnt that the signatures collected under the 4xTak petition had first been formally validated by the Sejm office but consequently left without any discussion, and the original documentation shredded recently. Polish law does not provide legal steps that the Polish citizens can take to defend their political or civil rights. The only recourse still available is to present a complaint to the European Court of Human Rights and the Movement is pursuing this on behalf of the Polish electors. The Movement demands that the interrupted national debate on the adoption of a single-seat constituencies electoral system with the first-past-the-post principle in Poland is opened by the Sejm without further delay. For further information please see: //jow.pl/index.php?id=english PRIME MINISTER STEPHEN HARPER ANNOUNCES NATIONAL DAY OF MOURNING FOR PRESIDENT OF POLAND Prime Minister Stephen Harper today announced that Canada will mark a National Day of Mourning on Thursday, April 15, following the death of Lech Kaczynski, President of Poland, who died in a plane crash on Saturday along with Polish political, military and civil society leaders. ìin the face of the tragic death of Polish President Lech Kaczynski, First Lady Maria Kaczynska and other Polish leaders, Canadians stand in solidarity with the people of Poland and the Polish-Canadian community as they deal with these profound losses,î said Prime Minister Harper. ìour thoughts and prayers go out to the families and friends of those who perished in this terrible tragedy, and to the Polish people for their loss.î In a call with Donald Tusk, Prime Minister of Poland, Prime Minister Harper personally conveyed his condolences and confirmed he will attend a Memorial Mass in Mississauga on April 15 at Saint Maximilian Kolbe Roman Catholic Church. Other plans to commemorate this day, including activities in Parliament, will be announced shortly. Almost one million Canadians are of Polish origin. Strong people-to-people links between the two countries are built on Canadaís thriving Polish communities.

10 Strona /04/2010 N o 07 (997) Kozioł w Trogirze Wiesław Piechocki Przez tydzień chodziłem po uli - cach Trogiru, tego bajecznego mia steczka w chorwackiej Dal - ma cji i ani razu nie napotkałem kozła, czyli porządnego capa. Ja go sobie wyobraziłem, gdyż jest pomocny w rozwikłaniu staro żyt - nej zagadki. Wtedy, 2500 lat te - mu były tu kozły. Nawet na pew - no! Przecież starożytni Grecy, za - ło życiele tego grodu musieli mieć mleko dla swoich niemow ląt i dzie ci. Krowy nie mogły się wy - pasać na tych nieludzkich ska - łach, wertepach, nędznych łącz - kach niegodnych tej nazwy. Gre - cy hodowali konsekwentnie kozły i kozy. Te są wytrwalsze od krów i dają lepsze mleko... czy li połączenie kozioł + pieśń (oda!) to syntetycznie tragedia, czyli antyczna forma scenicznej literatury, uprawianej kun sztownie przez Greków, któ - rych fantazja zapoczątkowała reli - gię i mity, literaturę i całą naszą kulturę. Postarało się o to choćby trzech ich tragików: Ajschylos, Sofokles i Eurypides. Myśląc o tych zagadkach i me - andrach kultury, chodzę nocą po wy ślizganych płytach uliczek Trogiru. Nad głową lecą ostatnie przed nocą samoloty do Splitu na lotnisko. Niedaleko. Zostawiłem samochód na parkingu umiesz - czonym na kontynencie. Tak, on jest w Europie a ja, przeszedłszy przez most i park Fortin, dotarłem na wyspę Trogir przez Ulicę Chorwackich Męczenników, czyli Ulica Hrvatskih Muče ni - ka. W tej nazwie tkwi najnow - sza dramatyczna historia Bałka - nów... I już jestem na wyspie! Tro gir, którego nazwa pochodzi Trogir - palmy na promenadzie A kozioł nazywa się w starej grece trágos i stąd zaczęła się tragedia. Od kozła pochodzi sło - wo tragedia? Tak, gdyż nie - przyzwoicie skąpo przybrani w odzież starożytni aktorzy, sple - ceni w rzędach orgiastycznych tańców, upojeni winem, wysta - wia li na ulicach, a potem w am - fiteatrach pierwsze tragedie, pier - wsze pomysły sceniczne świata. Byli odziani w wyprawione skóry kozłów i tańczyli, odgrywali sce - ny i skecze, śpiewali sprośne pio - senki, zaczepiali spokojnych oby - wa teli i ich żony w imię kultu Dio nizosa... Trágos + odé, Trogir - twierdza Camerlengo od trágos, czyli kozioł leży na wyspie, z góry wyglądającej jak żółw. Ten żółw, patrząc z sąsied - nich gór, skał, nagromadzonych ton kamieni, ma tylko dwie prze - dnie łapy. Miasto między Europą a następną wyspą Čiovo. Te łapy to dwa mosty. Jeden wła - śnie łączy kontynent z miastem na wyspie, a drugi wyprowadza tury - stów i samochody na sąsiednią, o wiele większą wyspę z plażami, nazywającą się Čiovo. Ktoś, kto na niej mieszka (tubylec albo turysta), chcąc wjechać na konty - nent europejski, musi przejechać przez dwa mosty. Ja też to robię... rych kościo - łów i klaszto - rów, pałace da w no wy - marłych ro - dzin wenec - kich i domy, kamienice, lokale kar - mią ce tury - stów. A propos We necja. Pa - sterz kieruje się ku Camerlengo. Wie, iż tam teraz w podwórcu tego wenec kie go ba stio nu można na dal wysta wiać sztuki. Trochę to go dziwi. On występował z ze - społami na okrągłej scenie, przed sobą mając świat półkola amfi - teatralnego. Tam siedzieli ludzie, Trogir - katedra głodni po kazywania losów bogów po mie szanych z życiorysami śmiertel nych postaci. To było fascynują ce, bo tak metafizyczne, że aż realistyczne! On sam, nędz - ny aktor z dwoma zwierzakami na sznurku, ma na sobie - teraz to do strzegam - maskę połączoną z peruką. Tak oni byli ubrani. Ge - sty kulacja była ważniejsza od mi - miki. Ręce dominowały nad usta - mi...na twarzy tkwiła jedynie cien ka maska z otworami. Mogę powiedzieć, iż kocham Trogir za jego puzderkową atmo - sferę malutkiej wyspy. Wokół na dalmatyńskim Adriatyku pełno konkurencji - wyspy wielkie jak prowincje, kraje, księstwa i żu - państwa, jak tu się mówi. Trogir zaskoczył mnie właśnie nieby - wałą teatralnością. Stąd skojarze - nia ze sceną. Wszystko jest dla wi dzów, wszystko jest do arty - stycz nej sprzedaży. Dziś widzo - wie nazywają się turyści. Kupują swe bilety wstępu do hoteli. A te leżą na szlakach dawnych paste - rzy ze swymi wspaniałymi tra - go sami i chimerami, płodzą - cych dzięki naturalnemu zapro - gra mowaniu następne generacje, aby Grecy mogli nadal zdobywać nowe tereny dla swej helleńskiej kultury. Ale gdzie jest mój szef małego stadka-duetu? Zaciągnął mnie na plac otu - maniony światłem księżyca. Plac Trogir - uliczka Kiedy wieje bora od bośniac - kich gór, dwa mosty się chwieją, kołyszą, wzburzona woda morska wali o przęsła, balustrady i słupy no śne. Czuć metafizyczną złość bogów zarządzającymi klimatami ludzkości oraz fizyczną moc tego zwariowanego wiatru, dającego sobie odpoczynek w minutowych interwałach, aby rozerwać za chwi lę jeszcze mocniej powietrze na kawałki świstu i bryzgów wo - dy. Miasto-żółw było atakowane nie tylko przez niespokojne wia - try. Wielu było wrogów politycz - nych kiedyś i w naszych czasach. Dopiero od 1995 panuje tu jako taki polityczny spokój, pozwala - jący na przyjazd turystom. Do nich należąc, idę za niewidzial - nym aktorem, prowadzącym na dwu sznurkach kozła ( trágos ) oraz młodą kózkę (po starogrecku chímaira, czyli późniejsza chi - mera!). On stuka sobie do rytmu kroków koślawym kijem, czyli kosturem ( kostur to po chor - wacku szkielet!) jako klasyczny pasterz, zajmujący się zawodowo wypasaniem kóz. Nocny pasterz ma nie tylko koźlą skórę na sobie - inaczej zmarzłby. Jest już jesien - nie. Ma wytartą marynarkę, po - darte spodnie na sobie, ale i tak dostrzec można w nim godność aktora. Coś sobie podśpiewuje. No tak! To jest śpiew aktorów, przebranych za kozły, czyli po starogrecku tragodía! On jesz - cze nie wie, iż Rzymianie za - atakują kiedyś jego grecką ojczy - znę. Wezmą do Rzymu wszystkie wątki, motywy, sekwencje trage - dii wymyślonych przez Greków, którzy między innymi założyli to dziś słowiańskie miasto. Już Cy - cero mawiał, iż rzymskie sztuki wyrażały nie słowa, lecz siłę greckich poetów ( non verba sed vim Graecorum expresserunt po - etarum ). Starożytny niekonwencjonalny aktor wiedzie mnie zygzakowato przez wąskie uliczki Trogiru. Bruk jest wyślizgany jak kapelusz żebraka, błyszcząc szlachetnie dzięki metafizycznej kuli księ - życa. Noc nie pozwala mi rozpo - znać twarzy mojego przewodnika, szefa czyli reżysera zespołu. Je - żeli pójdzie w kierunku bastionu Camerlengo, to znaczy, iż za chwi lę rozpocznie próbę ze swą trupą. Byłby on wtedy dominus gregis, czyli szefem stada! Poniżające było słowo grex, czyli stado dla aktorów, ale się przy zwyczaili... Nawet grupa akto rów nosiła nazwę zaczer - pniętą z języka hodowli zwierząt! Dominus gregis zna przecież le - piej niż ja ciasną, skompli kowaną sieć uliczek tej wyspy o wymia - rach 500 m x 400 m ledwie! Tro - gir jest mały. Można go przejść dookoła w godzinę, roz glą dając się wokoło: palmy na deptaku nadmorskim (lungo mare), boisko sportowe koło par ku Malarija, bramy miejskie, szkoła wybudo - wana przez Au striaków w 1909 roku, gro mad ka cu downych stajest otoczony pałacami, domami, ratuszem, ale przede wszystkim ka tedrą, mającą jeden z najcudo - wniejszych portali, jakie widzia - łem na jakimkolwiek kontynen - cie. Pokazuje mi kosturem drzwi katedry. Jest zam knięta noc ną ciszą, żelazną kłód ką i nie pi sa nym zapro szeniem na na - stęp ny dzień. Plac ka - tedralny, najwa żniejszy na miejskiej trogir skiej wyspiarskiej ziemi, na - zywa się Trg Ivana Pavla II. To hołd dla pol s kiego papieża: Plac Jana Pawła II. Przed katedrą kostur pa sterza-reżysera sztuk anty cznych stuka w marmurową posadzkę. Tu w okolicy za w sze marmur był w nad - miarze. Eksportowano go na wszyst kie strony świa ta - produkt elegan - cji tej części Adriatyku. Już Pli - niusz Star szy, wielki ency klo pe - dysta-dziennikarz wśród Rzy - mian, powiedział o tym mieście 2000 lat wstecz (o tym zapadłym miasteczku, odleg łym od centrum świata, czyli od Rzymu): Tragurium marmore no tum, czyli Tro gir jest znany przez swój marmur. Stukający kostur aktora-pa - sterza wyznacza rytm zwiedza - nych miejsc w Trogirze. Pasterz oddala się ode mnie jak zjawa. Rozumiem. Zostawił mnie w ci - szy nocy, abym przetrawił sam kon centrację piękna tego miastawyspy cudów. Wchłaniam syl - wet ki domów, pałaców i klaszto - rów w poświacie. Z dzwonnicy klasztoru dominikanów dobiega ostry dźwięk dzwonów. Gdy się koń czy ta metalowa symfonia, słyszę w ciszy nadlatujący pier - wszy poranny samolot na pobli - skie lotnisko w Splicie. Kończy się metafizyczna noc z metafi - zycznymi kozami i kozłami. Pasterz schował się do swej nie - widzialnej chatki. Czas mi wra - cać... dokąd? Księżyc schował się za chmury, błogosławiących mdłym, mlecznym światłem wy - spiar skie miasteczko Trogir, gdzie 2500 lat temu pasły się kozy koło teatru, wystawiającego greckie tragedie.

11 N o 07 (997) 1-15/04/2010 Strona 11 Książki autorów publikujących w Nowym Kurierze

12 Strona /04/2010 N o 07 (997) Bodome Projektujemy, wykonujemy I instalujemy: Ogrodzenia Bramy Barierki Porecze Kraty z Aluminium, Zelaza, Stali Wysoka jakosc i promocyjne ceny Bodome Railing Canada Inc. 71 Portland St., Etobicoke

13 N o 07 (997) 1-15/04/2010 Strona 13

14 Strona /04/2010 N o 07 (997) Bóg, honor, ojczyzna DokoÒczenie ze strony 1 W Szkole Rycerskiej założonej pzez Adama Czarto rys kiego obo - wią zywał Katechizm moralny, zgodnie z którym kadeta powi- nien ojczyznę swą kochać i jej dobro nade wszystko, i spo so bić się do tego, aby się mógł poświę - cić na jej usługi. Wyznaniem wiary dla mło - dzie ży stał się Igna cego Krasic - kiego Hymn o miłości ojczyzny: Święta miłości kochanej ojczy - zny, Czują cię tylko umysły pocz - ciwe. Hymn kończy się oświad - czeniem, że dla ojczyzny nie żal żyć w nędzy, nie żal i umierać. W patriotycznym wy cho waniu spo łeczeństwa współ uczestniczyli możni, artyści i wszy scy inni ma - jący oddziały wanie społeczne. Powstał program edukacji oby - wa telskiej oparty na żywej łącz - ności z tradycją. W tym duchu były zdobione sale Zamku i sale Ła zienek; temu miał służyć pom - nik Jana Sobieskiego, którego od - sło nięcie stało się manifestacją na rodową. Upadek państwa (roz - bio ry) zamknął dzieje służby ry - cer skiej i obywatelskiej. Pierwszy prezes warszawskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk Jan Alberttrandi stwierdził, że w nowej rzeczywistości Polakom pozostały zajęcia naukowe. Sta nisław Staszic zaś należał do tych, którzy wypracowywali no wy pro gram działalności gos - po darczej i społecznej, program pra cy orga nicznej. Rodził się no - wy mo del oby watela i nowy ro - dzaj służby ojczyźnie. Literatura rozpoczy nała propa - gowanie tego ideału ukazując słu - żących krajowi pracą organi czną ( u podstaw ) i działalnością spo - łeczną. Sztuka pozostawała wier - na polskim tradycjom rycers kim co miało znaczenie dla naro do - wej edukacji, ponieważ sprzy jało odwróceniu perspektywy, w jakiej świadomość narodowa ujmowała rzeczywistość. Istniały dwa wielkie nurty ży - cia narodowego - jeden skupiał zwo lenników pracy gospodarczej i kulturalnej, legalnej i pokojowej działalności na rzecz wzmacnia - nia sił i ducha narodu; drugi kon - spiratorów i rewolucjonistów uz - nających walkę jako jedyną drogę dla przetrwania narodu i nie - podległości. Obie formy kształto wały polską świadomość narodową wieku nie - woli. Formowały się różne typy pol s kiego patriotyzmu. Na grani - cy tych nierycerskich dróg służby ojczyźnie pojawiały się z rzadka obra zy takie jak Lessera, poświę - co ny Wandzie, czy Matejki, przed stawiający Rejtana. Polity - czna mądrość i odwaga miały jed - nak charakter ofiary, która była bar dziej protestem niż skutecz - nym pro gramem działania. Dra - ma tyzm inspirował artystów. Stąd też sym patie do konspiracji, wal - ki, po noszonych klęsk i wciąż odra dzających się nadziei na zwy - cięs two. Opowieści patriotyczne łą czy ły się z żarliwą wiarą religij - ną, a Matka Boska miała czuwać nad żołnierzami idącymi od klęs - ki do klęski, modlitwa i miecz mia ły zwyciężyć wrogów. Ryciny i ilu stro wane albumy stawały się pow szechną rzeczywistością ży - cia w niewoli, życia w żałobie, po słusznego apelom heroizmu. W twórczości królowała śmierć, niszcząca jej najlepszych synów, a służbę ojczyźnie pojmowano jako najgodniejszą - na polach wal ki, w podziemiu, w więzie - niach, na zesłaniu, szubienicach czy przed plutonami egzekucyj - nymi. Chroniąc od niepamięci cz - y ny rycerskie, ukazywano je jako wzory życia. Klęska pod Ma cie jowicami i nad Elsterą podniosły patrioty - czną świado mość narodu każde - go; i tego, który miał powiedzieć finis Poloniae, i tego, który od - dawał honor Polaków Bogu. Wi - ze runki Kościuszki oraz Ponia - tow skiego w dziesiątkach wersji krążyły wśród społeczeństwa. Sięga no do galerii wielkich przy - kładów w służbie ojczyźnie. Nie pominięto kobiet - Anna Dorota Chrzanowska broniąca Trembow - li znalazła miejsce w galerii. Lite ratura i sztuka powracały do tych postaci aż po czasy Że - rom skiego, który poświęcił Żół - kiewskiemu swą Dumę o hetma - nie jako opowieść o duszy pol - skiej bohaterskiej i wolnej, a Wy spiań ski zaprosił na Wesele Zawiszę Czarnego. Wielka tra dy - cja rycer ska Polski dawnej stała się żywą we wspomnieniach, w na dziejach i w marzeniach. Anioły stoją na rodzinnych polach I chcąc powitać, lecą w nasze strony, Ludzie, schyleni w nędzy i w niedolach, Cierniowymi się kłaniają korony, Odą i szyki witają podróżne I o miecz proszą, tak jak o jałmużnę (J. Słowacki) Jak zdobyć ten miecz - to był głów ny cel narodu w niewoli. Kie dy nie można walczyć po ry - cer sku, trzeba spiskować. Ten mo tyw będzie podziemnym nur - tem polskiego patriotyzmu aż do twórczości J. Malczewskiego i S. Wyspiańskiego. Na rysunkach i szki cach utrwalono nowe życie patriotyczno-konspiracyjne. Ze - brania tajne, uroczyste przysięgi, gotowość wytrwania w okrutnych śledztwach były tematem obra - zów i rycin dokumentując losy patriotów i wzywając do oporu. W tym duchu przedstawił tajne sprzy siężenie młodzieży Jan Ne - pomucen Lewicki, a więzienie i kaźn Waleriana Łukasińskiego - Antoni Oleszczyński. Artyści byli po stronie powstańców listopadowych: Piotra Wysockiego i pod - cho rążych utrwalając ich czyny - zdobycie Arsenału, atak na Bel - we der, walki na przedpo lach War - szawy. Po upadku Powstania Listopa - do wego młodzież zeszła w pod - zie mie. Mickiewicz w wierszu Do Matki Polki, pisanym w 1830 r. przedstawił los patrioty - spiskowca. Syn twój wyzwany do boju bez chwały I do męczeństwa... bez zmar - twychwstania [...] Wcześnie mu ręce okręcaj łańcuchem, Do taczkowego każ zaprzęgać woza, By przed katowskim nie zblaknął obuchem, Ani się spłonił na widok powroza. Roman Postępowski nama lo wał wyprowadzenie Szymona Konarskiego na stracenie. Nie zna ny ma - larz ukazał stracenie Ar tu ra Zawi - szy w roku 1833, Jan Ne po mucen Lewicki stworzył ob raz Roz - strzelanie Antoniego Babińskiego w Poznaniu w roku 1847, Anto - ni Kozakiewicz zo bra zował sa - mo zapalenie Karola Levittoux w celi więziennej w ro ku Śmierć Edwarda Dem bow skiego na przed polach Kra ko wa była tematem wielu rycin m.in był przedsta wio ny z szablą w jednym ręku a krzy żem w dru gim, na czele kosynie rów idących pod sztandarami religijnymi i narodowymi do ataku na Austria ków.. Powstanie roku 1863 było nie tylko kolejnym etapem walki o niepodległość kraju, ale i odrębną postacią patriotyzmu. Powstanie Listo padowe rozpoczynało się w atmosferze nadziei, przynajmniej w pewnym stopniu uzasadnionej, zaś Powstanie Styczniowe było aktem rozpaczy udręczonego n a - rodu, protestem gnębionych, sa - mo obroną młodzieży. Cień żało - by kładł się niemal od począt ku na polskie dwory, na kryjących się po lasach powstańców. Roman ty czny poeta wiele lat wcześniej określił taki zryw bo - ha terstwa:...a kiedy trzeba, niech na śmierć idą po kolei, jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec. Słowa poety sprawdzi ły się w powstaniu 1863 roku i mia - ły się powtórzyć raz jeszcze w Pow staniu Warszawskim i pa trio - tyźmie Szarych Szeregów. Cykle malarskie Grottgera były dokumentacją patriotyzmu ża - łob nych wieści, tragicznych pożegnań, śmierci na pobo - jowisku. Epopeję powstańczą przedstawia jego obraz olejny Pochód na Sybir ukazujący kolumnę więźniów idących przez bezkresne pola w śniegu. Kroni kę sybirskiego losu pa - trio tów ocalił od zapomnienia Aleksander Sochaczewski, malarz i więzień Sy biru. Kontynuacją owego mal ar stwa była wczesna twórczość Mal czewskiego: Na etapie, Nie dziela w kopalni, Sybira cy, Wigilia na Syberii. Czy ta nie likstów na Syberii, i inne. Wojna i klęska, przemoc, okru tna kara zesłania stają się do - świad czeniuem polskiego na rodu, bio grafią licznej rzeszy konkret - nych ludzi. W tych narodowych doświad - cze niach klęski rodziła się gorycz wątpliwości i oskarżeń, niepew - ność, jaką drogę narodowego życia wybrać. Świadomość historyczna chroni od zapomnienia narodowe tra - dycje, utrwala poczucie narodo - wej tożsamości, nie tylko w nie - woli, gdy istnienie narodu w jego odrębności i niezawisłości zależa - ło w wielkiej mierze od jego łącz - ności z przeszłością. Znajomość przeszłości stanowi zasadniczy składnik świadomości narodowej i politycznej. Literatura piękna i pu bli cystyka polityczna pełne są szacunku dla mądrości przod - ków ustanowienia, tych sta - rych Polaków, a ich obyczaje są godne czci i naśladowania. W 1816 roku została zrealizo - wa na idea obrazowego podręcz - nika historii w innej postaci przez Śpiewy historyczne Ju - liana Ursyna Niemcewicza wyda - ne z nutami i rycinami. Był to praw dziwy psałterz narodowy. Dzieje Polski w 24 obrazkach dla użytku braci włościjan An - czy ca wydano po raz pierwszy w 1864 roku i zasięg czytelników przekroczył krąg włościan dla których była przeznaczona; książ - ka stała się podręcznikiem historii dla następnych pokoleń młodzie - ży. Chociaż ilustracje obydwu ksią żek zaliczone zostały przez fachowców do kiczu, były włas - no ścią społeczną szerokiego za - sięgu. Tak wzbogacana wy obraź - nia narodowa stawała się czynni - kiem umocniania narodo wej toż - samości i źródłem siły. Sprawdziły się słowa Joachima Lelewela naród, który stracił byt swego odrodzenia szuka, przez przypomnienie przeszłości, którą wskrzecić pragnie, nabywa sił. Podobnego zdania był działacz społeczny, organizujący gospo - dar cze siły polskiego społeczeń - stwa - Karol Marcinkowski. Ape - lował do Piotra Michałow skiego o obrazy batalistyczne przypominające najpiękniejsze chwile narodowego powstania, w ogól - ności coś takiego, przez co nie - zna cznie iskra wyższości narodo - wego ducha przebija. Odpowiedzią była seria hetma - nów, którą - w marzeniach - twór - ca lokował w salach odno wio ne - go Wawelu, liczne studia ry ce rzy, ułanów, kirasjerów, kra ku sów, ataków konnicy i artylerii, prze - pra wiającej się przez rzekę. Pow - stawały fragmenty zamierzo nego cyklu piastowskiego jak Wjazd Chrobrego do Kijowa i inne, nie wykończone; ale przede wszyst - kim rodziła się artystyczna doku - mentacja wielkiej epopei napole - ońskiej z romantycznymi obraza - mi Napoleona na koniu spiętym do skoku w Hiszpanię i obrazami ataku na wąwóz Somo sierry. Ta wspa niała wizja pols kie go boha - ter stwa - chociaż przez niektó - rych określane jako polskie sza - leń stwo - stała się świadec twem siły charakteru narodowe go, którego nieugięta wola zdolna jest pokonać wszelką obronę wro ga i przejść przez burze historii ku zwycięstwu. Jolanta Cabaj Cdn.

15 N o 07 (997) 1-15/04/2010 Informacje o najnowszych książkach wydawanych w Polsce Maria Budziakowska Hanna Szymanderska: Śluby polskie: tradycje, zwyczaje, prze pisy. Warszawa: Świat Książki, str. Autorka, Hanna Szymanderska w książce pt. Śluby polskie utrzy muje, że przez dwadzieścia kilka wieków nie wiele zmieniło się w ceremoniach ślubnych. Opisy tradycji i obrzędów ślub - nych rozpoczyna od przypom nie - nia jak to odbywało się w staro - żytnym Rzymie. Otóż ślub poprzedzały oświad - czyny, które miały miejsce w piątek, gdyż był to dzień Wenus, rzymskiej bogini miłości. Spon - salia, czyli zaręczyny odbywały się rano. Na pytanie spondense, czy li czy przyrzekasz, ślubujesz, młodzi odpowiadali spondej (przyrzekam, ślubuje. Po tym sta - wali się narzeczonymi. Narzeczo - ny, dawał narzeczonej, monetę, jako symbol zawartego przez ro - dzi ców kontraktu, albo żelazny pierścionek, który narzeczona n o - siła na serdecznym palcu lewej ręki. Dla obu rodzin i przyjaciół wieczorem urządzano przyjęcie. Goście przynosili narzeczonym pre zenty - sponsalia. Gdy jedna ze stron zerwała kontrakt (nupta - lia) musiała płacić grzywnę. Obrzędy weselne związane były z kultem bogów, którzy opie kowali się ziemią i plonami, dlatego też przywiązywano wiel - ką wagę do terminu ślubu, naj - częściej była to druga połowa czer wca - okres żniw. Dzień przed ślubem narze czona składała bóstwu w ofierze swoje suknie i zabawki. W dniu ślu bu wkładała białą togę przepa saną w talii pas - kiem, który zwią za ny był węzłem Herkulesa. Węzeł ten musiał roz - wiązać przy szły małżonek. Włosy podzielone były na sześć splotów przeplata nych wełnianymi wstąż - kami. Na głowie miała czerwonozłoty albo szafranowy welon. Pan młody ubra ny był w togę, a na głowie miał wieniec z lauru lub mirtu. Oboje państwo młodzi składali ofiary bóstwom ziemi i płodności. Ceremonia zaślubin zaczynała się od polą cze nia rąk, tzw. dextratum iunc tio. Następnie pannę młodą wpro - wadzano do domu pana młodego. W atrium panna młoda otrzymy - wała wodę i ogień i mó wiła Ubi tu Caius, ibi ego Caia (Gdzie ty Ga juszu, tam ja Gaja). Tyle w skrócie o tradycji w staro żytnym Rzymie. Autorka w ośmiu rozdziałach opi sała obrzędy i tradycje zarę - czyn i ślubu, między innymi dni pomyślne i feralne, opisała sym - bo likę barw, ziół, drzew i krze - wów, kwiatów oraz dziewczęce wróżenie z kwiatów, symbolikę owo ców i orzechów, pierścionka, obrączki. W rozdziale pt. Zarę - czyny znajdujemy opisy swatów, zaręczyn, wieczoru przedślu - bnego, wieńca itp. Rozdział pt. Ślub zawiera informacje o orszaku ślubnym, o tańcach weselnych, o rozpleci - nach, oczepinach itd. Ciekawostką jest to, że w daw - nych czasach w Polsce pannie mło dej myto stopy i smarowano usta miodem, w Wielkiej Brytanii w kościele sypie się pod nogi panny młodej płatki róż, a we Francji listki laurowe. W Niem - czech podczas wesela goście sta - rają się ukraść pannie młodej pan - tofelek, a mężczyźni składają się na jego wykup. Stół weselny dawniej ozdabia - no zieloną rutą i gronami czerwo - nej kaliny. Dopiero pod koniec XVI wieku zaczęto nakrywać białymi obrusami, na których kła - dziono wianuszki z kwiatów bar - win ku, mirtu albo rozmarynu. Przed młodą parą stawiano rózgę weselną, a później bukiet ślubny. Autorka sporo miejsca poświęciła potrawom weselnym: zupom, rybom mięsom, kołaczom wesel - nym, sałatkom i tortom wesel - nym, podając nawet przepisy. Tradycyjne polskie wesele kończył obrzęd poprawin, czyli ceremonialnego przenoszenia się panny młodej do domu pana młodego. Przenosiny wyrażały osta tecznie wyłączenie panny młodej z jej dotychczasowej ro - dziny i grupy panien oraz przej - ście do nowej rodziny i pod wła - dzę męża, potwierdzając tym sa - mym jej nowy status mężatki i gospodyni. Izabela Skierska. Sabbatha sanctifices: dzień święty w śred - niowiecznej Polsce. Warszawa. Instytut Historii Polskiej Aka - demii Nauk, strony. Już w dawnych czasach klasy - fikowano święta w rożny sposób. Najważniejszy jednak był cel, ja - kiemu miały służyć święta. Dzie - lono je na ferie święte (sacrae), ustanowione w celu specjalnego oddania czci sacrum, oraz na ferie nie święte, (prophanae), czyli usta nowione przez władzę pań - stwo wą dla ochrony doczes nych interesów człowieka. Innym kryterium była powta - rzalność lub niepowtarzalność dni ferialnych. Były więc ferie zwy - czaj ne, czyli powtarzające się, co roku w tych samych terminach (feriae ordinariae, ferie sollem - nes), oraz ferie nadzwyczajne (feriae extraordinariae), które obchodzono jednorazowo, na mo - cy specjalnego zarządzenia wyda - nego z powodów religij nych, albo z powodu aktualnych wyda-rzeń o doniosłym znaczeniu dla spo łe - czeństwa. W swojej książce autorka omó - wi ła pojęcia i normy oraz ustawo - dawstwo dotyczące świąt. Jeden z rozdziałów poświęcony jest ka - len darzowi świątecznemu, w którym opisała święta, wigilie, czas świąteczny a czas pracy oraz sposoby informowania o świętach i wigiliach. Świętem chrześci jań - skim o najstarszej metryce jest nie dziela, dzień Pański (dies do - mi nica), pierwszy dzień tygodnia, upamiętniający dzień zmartwych - wstania Chrystusa. Część druga książki poświę - cona została nakazom i zakazom. Obowiązek uczczenia dnia świę - tego - Sabbatha sanctifices - zapi - sany został w starym Testa men - cie. W zakończeniu autorka pisze: Wolno, jak sadzę, przyjąć, ze w prak tyce nie wszystkie nakazy i zakazy świąteczne były respekto - wane przez średniowieczne spo łe - czeństwo (także polskie). Obo - wią zek uczestnictwa w świą tecz - nej mszy nie dotyczył dzieci do około 12 roku. W przypad ku za - ka zu pracy ograniczano się za - pew ne jedynie do zaniechania naj cięższych prac - poza najwięk - szy mi uroczystościami, kiedy to także wydatnie wzrastała liczba osób uczestniczących we mszy. Zakaz współżycia seksualnego też najpewniej nie był rygorysty - cznie przestrzegany. Próby zaka - zania przez Kościół oddawania się w święto tańcom, zabawom i innym rozrywkom można porównać do walki z wiatrakami. Oczy - wiście sto pień i sposób realizacji świąte cznych norm zależał od miej sca zamieszkania i zajęcia. Marek Kwiatkowski. Gawędy warszawskie. Warszawa: Pań - stwo wy Instytut Wydawniczy, strony. Warszawa lat trzydziestych. Miasto na pograniczu przeszłości i nowoczesności. Jeszcze zapa la - no latarnie gazowe, a na wąskich uliczkach i podwórzach wysta - wały kocie łby. Ruch uliczny two rzyły dorożki, wozy towaro - we ciągnięte przez perszerony, hała śli we tramwaje. W tę przesz - łość wjeżdżały automobile, syg - na li zując swoją obecność prze - szy wającym dźwiękiem trąbek. Gos podarzem ulicy był sprzą - tający. Przechadzał się z szuflą i miotłą, zbierając końskie odcho - dy. Chod niki wypełniał tłum prze cho dniów, których wygład określał sta tus społeczny. Obok ludzi ubranych w wyszukaną elegancją widziało się i skromnie odzia nych, kobiety w chustach na gło wie, mężczyzn w czapkach ma cie jówkach. W wielu miej - scach pojawiał się charaktery - styczny chałat brodatych męż - czyzn, który świadczył o kultu - rowej odmien ności, traktowanej przez innych w sposób natural - ny. Tak Marek Kwiatkowski opisał we wstępie książki Ga wę - dy Warszawskie Warszawę lat trzydziestych. Sporo miejsca poświęcił ka - mie nicom warszawskim, podając wiele ciekawostek: o kamieni cach przy ulicy Marszałkowskiej, na Nowym Świecie. Na Elekto ral nej i Żabiej, na Zielnej i Wiel kiej, przy Jasnej, na Tamce, na Solnej, Nowolipiu i Lesznie. W następnym rozdziale opisał trzy pałace: Nowy Sułków, Casa Marconi i Pałacyk Dziewulskie - go. Placom Marek Kwiatkowski poświęcił rozdział trzeci. Opisał Plac przy Żelaznej Bramie oraz Plac Warecki. Inny rozdział zawiera cieka wo - st ki o hotelu Pod Orłem Bia - łym, hotelu Victoria i Parys - kim. Znajdujemy także opisy szkół, bibliotek, kilku kościołów i cme n - tarzy. Oczywiście nie za brak ło miej sca na Łazienki. Pi sząc o War szawie, nie mogę po mi nąć Łazienek Królewskich, rezy den cji ostatniego króla, serca stolicy. Historię Łazienek badał i opisy - wał profesor Władysław Tatar kie - wicz. Marek Kwiatkow ski poz - nał profesora Tatarkiewicza w chwili obejmowania stanowi ska ku stosza pałacu Na Wyspie w roku Profesor Tatarkiewicz - wybitny filozof był także histo - rykiem sztuki. W czasie I wojny świa towej pracował w Łazien - kach, jako ich kustosz. Poświęcił Ła zienkom kilka opracowań nau - kowych. W zakończeniu autor wspomi na spacery po Warszawie z bab cia - mi. Ulica Długa i Miodowa ko ja - rzy się Markowi Kwiatkow skie - mu z babcią Tomaszewską. Z nią właśnie chodził do kościoła Ka - Strona 15 pu cynów, a następnie do dziad - ków Kwiatkowskich, którzy mieli kawiarnie Rzymianka. Dosko - nale pamięta śmietankowe ba - becz ki. Z babcią chodził także na targ zwany Piekiełkiem na Pod - walu. Autor pisze: Obrazy z przesz - ło ści mieszają się z teraźniej szoś - cią. Ołtarz kościoła Kapucy nów z daw nymi aniołami, spalo ny w 1944 roku, już nie przypo mi na mi daw nego wnętrza. Zmie niła się, od budowana po wojnie od pod - staw, sylweta pałacu Mło dzie jow - skiego. Nie ma już ka wiar ni Rzy mianka ani mieszka nia dziad ków Kwiatkowskich na Ka - pitulnej. Zniknęli ludzie i domy, choć pa mięć skrzętnie odtwarza wszy - st ko do nowa. Na zakoń czenie książki czytamy:, Cóż, zdaję so - bie sprawę, że Warsza wa mojego dzieciństwa, którą widzę oczyma duszy mojej i którą starałem się w tych gawędach częściowo od - tworzyć, należy już do przesz - łości. Curators and New Exhibition Sites Announced for Fifth Annual Scotiabank Nuit Blanche The City of Toronto announ ced the new curators for the 2010 edition of Scotiabank Nuit Blan - che. Gerald McMaster, Anthony Kiendl, Sarah Robayo Sheridan and Christof Migone will curate four exhibitions featuring a total of 40 contemporary art projects for one night only, all night long on October 2 from 7 p.m. to 7 a.m. To further improve the access - ibility of the event and accommo - date massive audiences, all Citypro duced projects will be posi - tion ed directly on the Yonge- University subway line. Yonge Street will be entirely closed to car traffic from Bloor Street south to Front Street, providing pede - strians safe and easy access to the exhibitions. Gerald McMaster (Fredrik S. Eaton Curator of Canadian Art at the Art Gallery of Ontario), will curate the area in and around Yorkville, from Yonge Street to Avenue Road. The Good Night speaks to the mystery of the un - tamed night and the creative possi bilities that exist in the urban landscape after dark. The artists McMaster features, including French artist Agnès Winter and New York s digital artists The Open Ended Group (Paul Kaiser, Shelley Eshkar and Marc Dow - nie), will use light to transform the darkness and provide a meet - ing of opposites. Anthony Kiendl (Director of Plug In Institute of Contemporary Art in Winnipeg), will curate the west side of Yonge from College Street to Queen Street West. Through a range of multi-sensory experiences, languages and forms, Sound and Vision explores how art and popular music create, anticipate, and document some of our most inspired, passionate and wide ly appreciated cultural mo - ments. His exhibition includes a new collaborative work by Leah Singer and Lee Ranaldo of the band Sonic Youth, and a new work by celebrated New York conceptual artist Dan Graham. Sarah Robayo Sheridan (Direc- tor of Exhibitions and Publica - tions at Mercer Union), will curate the east side of Yonge from Gerrard Street south to Queen Street West. Her exhibition entitled The Night of Future Past transposes one tense for another. It is composed of histo - ries revisited, futures explored and the present in flux. Sheridan will be working with the United King dom s Ryan Gander and To - ronto s Darren O'Donnell, among others. Christof Migone (Lecturer at the University of Toronto Missi - ssa uga and the Director/Curator of the Blackwood Gallery), will curate the Financial District, straddling Yonge Street from Queen Street to Front Street. Should I Stay or Should I Go explores concepts of movement, gridlock and mobility, responding to daily urban life and to Scotia - bank Nuit Blanche as a mass event. Projects deal with transien - ce and traces of the psychic, phy - siologic and geographic. Migone s exhibition features artists such as France s Davide Balula and Halifax s Michael Fernandes. While the exhibition projects are centralized downtown, the entire event remains city-wide, with nearly 100 independent projects located in various sites and neighbourhoods throughout the city. Audiences will be able to reach all of the projects easily and safely by using the all-night TTC service on trains, buses and street - cars. Full programming details will be available this summer. General information for the public is now available at nche.ca. Scotiabank Nuit Blanche is Toronto s annual all-night cele - bration of contemporary art, pro - duced by the City of Toronto in collaboration with Toronto s arts Continued on page 23

16 Strona /04/ 2010 N o 07 (997) Powstanie, rozwój i rozpad Polski Ludowej ( ) Część 5. Od podległej peryferyzacji do krachu gospodarczego Wojciech Błasiak (Artykuł jest częścią cyklu będącego publicystyczną wersją opracowania naukowego z 2009 roku Polska Ludowa jako histo - ry czny przypadek podległego rozwoju imperialnego w struktu - rach semiperyferyjnych zależ - ności systemu światowego, gdzie analizuję w perspektywie socjo - logii historycznej procesy, ten - den cje, prawidłowości i struk tury powstania, rozwoju i rozpadu Polski Ludowej.). Krach gospodarczy i rozpad podległej struktury społecznej Ostateczną katastrofę finanso - wą Polski Ludowej wywołała nag ła zmiana oprocentowania kredytów zagranicznych, po zlik - wi dowaniu przez kraje rdzenia problemu nadpłynności, jaki pow stał dzięki fali euro- i petro - dolarów w wyniku szoku nafto - wego lat W 1979 roku kraje kapitalisty - cz nego rdzenia przeszły z polityki tanich kredytów dla peryferii i semiperyferii, do polityki dro - gich kredytów, podnosząc trzy - krotnie ich stopę procentową w latach (Balcerek, 1994) W 1980 roku Polska Ludowa stanęła ostatecznie w obliczu nie - wypłacalności przy zadłużeniu za granicznym rzędu ponad 24 mld ówczesnych dolarów. Był to wszakże problem globalnych za - leżności finansowych świato wych peryferii i semiperyferii, a nie podległego rozwoju Polski Ludo - wej, o czym świadczy fakt wpa d - nię cia w pułapkę zadłużenia w la - tach 80. większości krajów pe - ryferyjnych i semiperyferyj nych Ameryki Łacińskiej i Afryki oraz Europy Środkowo-Wscho dniej. Skala zadłużenia wynikała rów - nież z systemowej nieefektyw - ności i marnotrawstwa gospodar ki biurokratycznie dysponowanej, jak i kosztów narzucanych przez imperium radzieckie, przy czym nie można oszacować poszczegól - nych rodzajów kosztów. (Ło - jek, Jerzy Kalendarz histo - ry czny. Warszawa: Wydawnictwo GŁOS). Zwieńczeniem procesów uza - leżnienia była katastrofa pro - gramu inwestycji przemysłowych z końcem lat 70., co wyraziło się zja wiskiem tzw. chybionych in - westycji, których w 1981 roku stanowiły równowartość 43,7% wszystkich inwestycji lat 70. (Balcerek, 1994) W obliczu katastrofy gospodar - czej elity polityczne biurokracji pod jęły próby przerzucania ich skutków na większość społeczeń - stwa poprzez obniżenia poziomu konsumpcji. Równocześnie zała - mała się krucha równowaga na - wet na rynku podstawowych pro - duktów konsumpcyjnych. W efekcie latem i jesienią 1980 roku doszło do rozlewającej się fali strajków i protestów robotni - czych z żądaniami podwyżek płac, które pospiesznie spełniane przez władze, przyspieszały wy - buch strajków w kolejnych przed - siębiorstwach. Do przełamania totalitarnego za straszenia i podległości zbio ro - wości pracowniczych i szero kich odłamów społeczeństwa w zna - czą cym stopniu przyczynił się kil - ku dniowy przyjazd do kraju w 1979 roku polskiego papieża Jana Pawła II. Przybrał on formę wie - losettysięcznych mszy katolic - kich, w których wzięło udział kil - ka milionów osób. Tworzyło to sy tu ację masowego podmiotowa - nia społecznego. Sytuację sprzy - ja jącą sukcesom strajkowym two - rzyło również istnienie od drugiej połowy lat 70. opozycji politycz - nej w postaci Wolnych Związków Zawodowych, Komitetu Obrony Robotników, Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela i pierw - szej opozycyjnej partii politycz nej Konfederacji Polski Niepod leg łej, która wystąpiła z hasłem niepo - dległości Polski. Masowość strajków i prote - stów, z kluczową rolą długotrwa - łych i konsekwentnych strajków na Wybrzeżu i Górnym Śląsku w drugiej połowie sierpnia 1980 roku, w tym w newralgicznym gospodarczo i społecznie sektorze węgla kamiennego, umożliwiła utworzenie pracowniczego ruchu społecznego w formie niezależ ne - go od biurokracji związku zawo - dowego Solidarność. Jego wymuszona wielką skalą strajków i protestów legalizacja otworzyła w okresie września 1980 roku - grudnia 1981 roku pole legalnej konfrontacji polity - cznej i społecznej pomiędzy podległą biurokracją totalitarną a pracowniczym ruchem społecz - nym o robotniczym rdzeniu. Mia - ła ona charakter pokojowej rewo - lucji społecznej nazwanej przez Jadwigę Staniszkis samoograni - czającą się rewolucją, ze wzglę - du na stałą groźbę radzieckiej interwencji zbrojnej. Była to rewolucja społeczna o pokoleniowym charakterze, której główną siłą było wychowane już w Polsce Ludowej pokolenie powojennego wyżu demografi cz - nego 20- i 30-latków. Długotrwa - łość politycznej i społecznej kon - frontacji pozwoliła na głębokie zmiany stosunków, więzi i tożsa - mo ści społecznych na masową skalę. Walka społeczna i poli ty - czna początkowo wymierzona w zja wiska traktowane jako pato - logia ustroju socjalistycznego w ra mach hasła Socjalizm tak! Wypaczenia nie!, przeszła osta - tecznie w walkę z istotą ustroju w ramach hasła Precz z komuną!. Społeczna rewolucja pracowni - cza zakończona została ostatecz - nie policyjno-militarnym rozbi - ciem Solidarności. Wprowa - dze nie 13 grudnia 1981 roku sta - nu wojennego i policyjno-mili tar - ne rozbicie przez totalitarną biu - ro krację tego niezależnego od niej związku zawodowego, a w latach następnych jego zwalczanie meto - dami polityczno-administra cyjny - mi i policyjnymi, było osta teczną obroną panowania klaso wego silnie osłabionej społecznie i po - litycznie totalitarnej biurokra cji. Okres polskiej rewolucji pra - cowni czej zakończony policyjno-militarną rozprawą z Solidarnością w stanie wojen - nym, ostatecznie zdelegitymizo - wał w skali systemu światowego to talitarny socjalizm i zdezawu - ował jego ideologiczną podstawę uprawomocnienia w postaci mar - ksiz mu-leninizmu, z jego kluczo - wymi mitami ideologicznymi, w tym mitem przodującej roli klasy robotniczej w budowie socjali-zmu. W okresie tym doszło do zasa - dniczej zmiany struktury społecz - nej Polski Ludowej w postaci przemian stosunków społecznych dzięki procesom podmiotowania i tworzenia więzi społecznych oraz odrębnych tożsamości społecz - nych w przemysłowej klasie ro - bo tniczej i innych klasach pra - cow niczych oraz klasie chłop - skiej. Polska biurokracja totalitar - na przestała być jedyną paradok - sal nie Marksowską klasą dla sie - bie jako grupa społeczna. W okresie istnienia masowego ruchu pracowniczego Solidar - ności zaszły nieodwracalne już zmiany w znacznej części zbio - rowości klas podległych, konsty - tuujące ich w Marksowskie by - cie dla siebie poprzez tworzenie grupowości społecznej na różnym poziomie i w różnej skali dzięki tworzonym więziom społecznej, pracowniczej i narodowej solidar - ności. Zmieniła się struktura społecz - na utworzona w latach I choć represje policyjne i administracyjne lat 80. oraz pro - cesy totalitarnej normalizacji za sadniczo wtórnie silnie zatomi - zowały i rozbiły te więzi, prowa - dząc do stanu społecznej apatii oraz poczucia bezsensu i lęku o przyszłość (Społeczeństwo pols - kie drugiej połowy lat 80-tych. Próba diagnozy stanu świado - mości społecznej. Styczeń Diagnoza opracowana przez Stefana Nowaka na polecenie ZG Polskiego Towarzystwa Socjolo - gicznego, a następnie po korek - tach przyjęta jako stanowisko. Warszawa: Zarząd Główny PTS (na prawach rękopisu)), to biuro - kracji już nie udało się odtworzyć podległości społecznej tych klas, które stworzyły ponuro milczą - cą większość. (Społeczeństwo polskie, 1988) Strategia lat 70-tych była kon - tynuowana w latach w istotnie wszak zmienionych, po - lityką głównie USA wobec ra - dziec kiego imperium, warunkach. O tych nowych warunkach decy - dowała restrykcyjna polityka cen - trów kapitalistycznych wobec ra - dziec kiego imperium i jego sateli - tów, w tym Polski Ludowej, w za kresie dostępu do nowych techno logii i myśli naukowotechnolo gicznej oraz nowych kredytów. Dalsza realizacja tej samej polityki, po głębokim załamaniu gospodarki w stanie wojennym 1982 roku, przy podtrzymywaniu narodowy spadał. Równocześnie systemu gospodarki biurokratycz - uruchomiona w latach 70. pułap- nej, zakończyła się porażką nawet ka zadłużeniowa prowadziła do uporządkowania gospodarki w ra - nieustannego narastania zadłuże - mach tzw. Trzyletniego Planu nia wobec kapitalistycznych cen - Od bu dowy ( ). Po - trów, rosnącego z 24,1 mld dola - rażką ekonomiczną zakończył się rów w 1980 roku, do 29 mld w również tzw. II-gi etap reformy 1985 roku oraz 48,5 mld w 1990 z lat roku i to mimo spłaty w latach Lata 80. pogłębiły peryferyjną mld dola rów. zależność struktury gospodarczej (Skodlarski, 2005) w systemie światowym dzięki Rozpoczął się widoczny rozpad for so waniu silnie peryferyzującej struktur społecznych, który obra - produkcji eksportowej narodo- zo wała skala i charakter emigra - wych surowców - węgla, miedzi cji, często nielegalnej, o charakte - elektrolitycznej i kwasu siarko - rze bezprecedensowego w okresie wego oraz energii elektrycznej, pokojowym exodusu. W latach wy robów walcowanych i cemen wyemigrowało z Pol - tu, a ograniczeniu importu inwe - ski - pisze Marek Okólski - oko ło sty cyjnego i zaopatrzeniowego. 2,2, - 2,3 mln osób, spośród któ - (Balcerek. 1994). rych 1,1-1,3 mln pozostało za Podtrzymane zostały, mimo gra ni cą na stałe lub przebywało prób cząstkowych reform, struk - tam dłużej niż 1 rok. (Okólski, tu ralne cechy gospodarki biuro - Marek kratycznej, zarówno w przemy śle, Przemiany ludnościowe we jak i w rolnictwie. Produkcja współ czesnej Polsce. W: Miro sła - prze mysłowa nie odzyskała po - wa Morody (red). Wymiary życia ziomu sprzed 1980 roku, przy społecznego. Polska na przełomie pogłębieniu się stopnia zużycia XX i XXI wieku. Warszawa: Wy - produkcyjnego majątku trwałego dawnictwo Naukowe SCHOLAR) oraz niskiej efektywności inwe - Był to olbrzymi wyłom w ka - stycji. pitale ludzkim kraju, gdyż wśród Po krótkim okresie polityki emigrantów dominowali ludzie rolnej wspierającej chłopskie młodzi poniżej 35 roku życia, ze gospodarstwa, od 1984 roku po - średnim i wyższym wykształce - wrócono do preferowania sek tora niem, często wyjeżdżający z ca ły - upaństwowionego w rolnic twie i mi rodzinami bez zamiaru powro - marginalizowania sektora chłop - tu. Straty w kapitale ludz kim mia - skiego. Był to okres najniższego ły wręcz wymiar porów ny walny wzrostu dochodu narodowego w ze stratami, jakie Polska ponio - historii Polski Ludowej, przy słaby w trakcie dużej, cięż kiej, czym w latach dochód kilkuletniej wojny. Katyń Directed by Honourary Academy Award Winner Andrzej Wajda Special Two Hour Bilingual (Polish and English-subtitles) Presentation Saturday, April 24th at 6PM ET on OMNI.1 April 22, Toronto, ON - To mark the 70th anniversary of the Katyn massacre and honour its approximately 22,000 victims OMNI Television is again privileged to present special memorial programming. OMNI.1 will air a special two-and-a-half hour presentation of the multiple award-winning E1 Entertainment film, Katyn this Saturday, April, 24th starting at 6:00 p.m. EDT, in place of regularly scheduled language programming. OMNI recognizes the poignant importance of this film which carries such historical significance and we are pleased to broadcast Katyn at this time, says Madeline Ziniak, National Vice President of OMNI Television. We are delighted that in concert with the Ambassador of the Republic of Poland to Canada, Zenon Kosiniak- Kamysz; and the Consul General of the Republic of Poland in Toronto, Marek Ciesielczuk; along with E1 Entertainment, OMNI is able to share this story and help create awareness for those who aren t familiar with this period in history. Based on the book, Post Mortem: The Story of Katyn by Andrzej Mularczyk, the movie Katyn tells the story, through the eyes of the mothers, wives and daughters, of Polish officers murdered during WWII and their families who, unaware of the crime, were still waiting for their loved ones to return. The film includes excerpts from German newsreels presenting the Katyn massacre as a Soviet crime, and excerpts from Soviet newsreels presenting the massacre as a German crime. Documentary footage of the scene of the massacre is also shown. Katyn was made under the honorary patronage of the President of Polish Republic Lech Kaczyński and his wife Mrs. Maria Kaczyńska, both of whom perished along with 94 other Polish political and military officials, when their plane crashed in thick fog near Smolensk - approximately 19 kilometres (12 miles) west of Katyn forest - in western Russia on April 10th, They had been heading to the Katyn forest to mark the 70th anniversary of the massacre.

17 N o 07 (997) 1-15/04/2010 KLINIKA REGENERACJI NATURALNEJ MedQuantum Research Laboratory Dr. T. Szcz sny Andrews, Ph.D. Akupunktura Homeopatia Electro-Medicine Medycyna Przysz oêci Enart Therapy Zio olecznictwo Irydologia Dietetyka Programy odwykowe Skuteczne metody odchudzania Walka z bólem, stanami alergicznymi Komputerowa analiza diety i alergenów Elektroniczna identyfikacja oraz detoksyfikacja jelita grubego, krwi i limfy Pomoc w schorzeniach: nadciênienie, cholesterol, cukrzyca, dro d yce, paso yty, zaburzenia hormonalne, skóra, przewód pokarmowy, nowotwory, artretyzm, astma, stawy, mi Ênie oraz wiele innych. natural.medicine@sympatico.ca Mississauga: Natural Regeneration Clinic, 1755 Rathburn Rd. East, Unit 60 (905) Gdy chorujemy na nerki MEDYCYNA NATURALNA Redaguje Dr. T.Szczęsny Andrews, Ph.D. Liczne listy i telefony sπ zaz - wyczaj wyk adnikiem zaintereso - wania CzytelnikÛw danπ tema ty - kπ, tak teø by o ostatnio, gdy ot - rzyma em wiele zapytaò i prûúb o wyjaúnienie niektûrych zagad - nieò, zwiπzanych z Medycyna Nie konwencjonalnπ oraz miejs - cem, jakie zajmuje w niej sprawa cho rych nerek. I tak powsta ko - lejny fragment naszych spotkaò w kolumnie Medycyny Naturalnej Nerki sπ zespo em filtrûw, ktûrych zadaniem jest eliminacja toksyn z krwi. Nerki regulujπ tak - øe zmiany w iloúci krπøπcej krwi oraz spe niajπ istotnπ rolí w wy - mianie mineralnych elektrolitûw - te dwie funkcjí majπ niezwykle waøny wp yw na ca oúê przemian zachodzπcych w øywym ustroju. Nerki eliminujπ organiczne i zbídne produkty odpadowe z krwi oraz sole nieorganiczne, dwu tlenek wígla oraz nadmiar ciep a. Krew pod wp ywem wyt - wo rzonego ciúnienia jest filt ro - wana w tym unikalnym systemie nerkowym, w czasie, ktûrego p yn i komûrki sπ rozdzielone. WiÍkszoúÊ p ynûw powraca do krwi, pozostawiajπc w nerkach produkty odpadowe oraz wodí. Tak, wiíc na drodze wielokrot ne - go przep ywu krwi przez nerki, pro cesu filtrowania i ponownego wtûrnego wch aniania dochodzi do zagíszczenia filtratu, ktûry fi - nal nie nosi nazwí moczu. MÛ - wiπc bardzo ogûlnie to w ciπgu do by przez nerki przefiltrowane jest ponad 200 litrûw krwi, aby wy produkowaê nieco ponad 1 litr mo czu. W czasie powtûrnego wch a niania p ynûw w nerkach, wszelkie uøyteczne i potrzebne sk adniki powracajπ do krwi, zaú odpady i toksyny sπ usuwane z mo czem. Procedura ta pozwala na utrzymanie sta ej rûwnowagi kwa sowo-alkalicznej we krwi. Jak wynika z tego krûtkiego omû wie - nia fizjologicznych funkcji ne rek, ich choroby ostre lub prze wlek e odbijajπ sií zazwyczaj bar dzo powaønie na ogûlnym sta nie zdrowia. Dodatkowo nerki od - grywajπ istotnπ rolí w procesie syntezy czπsteczek glukozy w cza sie g odûwek, wydzielajπ hor - mony zwiπzane z tworzeniem czer wonych cia ek krwi oraz syn - te tyzujπ calcitrol, aktywnπ formí witaminy D. WiÍkszoúÊ chorûb nerek prze - biega w formie lekkiej lub pod kli - nicz nej nie prowadzπc do trwa - ych i powaønych uszkodzeò. Na choroby nerek mogπ chorowaê zarûwno dzieci jak i doroúli. Jednym z czíúciej spotykanych schorzeò jest pyelonephritis. Ob - ja wy poczπtkowo dotyczπ poczπt - ko wo najczíúciej jednej nerki, obejmujπ bûle tzw. dolnego krzy - øa (lower-back pain), gorπczkí oraz objawy ze stron pícherza mo czowego. CzÍste parcie na mocz i bûl w czasie jego od da - wania sπ wskazaniami na obec - noúê stanu zapalnego. Mocz jest mít ny i moøe byê lekko rûøo wa - wy. Przy stanach przewlek ych wystípujπ nudnoúci, wymioty oraz bûle g owy. Inne zapalenie, dotyczπce zazwyczaj obydwu ne - rek nosi nazwí glomerulo ne p - hritis, jest to najczíúciej zapalenie wywo ane bakteriami, podobnymi do tych, ktûre wywo ujπ ropne zapalenie gard a. PrÛcz objawûw juø wyøej opisanych mogπ wys tπ - piê: brak apetytu, podwyøszenie ciú nienia krwi, obrzíki oraz ten - dencja do zatrzymywania wody w organizmie, szczegûlnie w oko - licach oczu, policzkûw i kostek u nûg. Stany ostre zapalenia, gdy nieleczone lub nierozpoznane atwo przechodzπ w postaci chro - niczne, ktûre mogπ trwaê mie siπ - cami. Sπ to juø bardzo powaøne kom plikacje prowadzπce do trwa - ego i nieodwracalnego uszko dze - nia tzw. nefronûw i wiodπce do powstania nerczycy oraz uremii. Uremia jest stanem patologicz - nym, podczas ktûrego mocznik, produkt uboczny przy rozk adzie bia ek nie jest usuwany z mo - czem, wskutek zatrzymania funk - cji filtracyjnej nerek. Poniewaø jest to produkt toksyczny w wy so - kich stíøeniach we krwi, pro wa - dzi do zatrucia organizmu, obja - wia jπ ce go sií miídzy innymi wy - stí po wa niem zapachu moczu na skûrze i w oddechu. W takiej sy - tu acji ra tun kiem jest pod πczenie TEST KOMPUTEROWEJ OCENY ZDROWIA Total Health CyberScan Opis i wykresy graficzne NajnowoczeÊniejsza metoda dostarczajàca informacji na temat szczegó owego stanu zdrowia, w tym wielu narzàdów wewn trznych cz owieka: serca, wàtroby, olàdka, p uc, tarczycy, nerek, nadnerczy, trzustki, narzàdów p ciowych, gruczo ów sutkowych, prostaty i wielu innych. Badanie jest: bezpieczne, wygodne, bezbolesne, szybkie, bezinwazyjne. Warto znaç odpowiedê, aby: poznaç stan swego zdrowia, uniknàç wielu niebezpiecznych chorób, na czas wykryç poczàtki schorzenia i rozpoczàç kuracj, dobraç odpowiednie lekarstwa. Dok adna, cyfrowa, oparta na bio-feedback ocena stanu zdrowia. Podczas badanie jest mo liwoêç obejrzenia analizowanego organu na monitorze komputera. Nie zwlekaj z decyzjà, dzwoƒ jeszcze dziê i umów si na wizyt. chorego do urzπdzenia dia li zu - jπcego krew. Przyczynπ zapaleò nerek sπ naj czíú ciej bakterie na drodze wstí pu jπcej od pícherza moczowego do nerek. Kamienie nerkowe, ktû re ograniczajπ prze - p yw moczu i prowadzπ czísto - kroê do jego stag nacji sπ takøe czísto przyczynπ pow stawania procesûw zapalnych. Z tego sa - mego powodu ograni cze nia w spoøywaniu p ynûw przy czy niajπ sií do wystípowania za paleò nerek. PrzeziÍbienia okolic nerek oraz stres, sπ czynnikami sprzy ja - jπcymi tym chorobom. Mianem kamicy nerkowej okreúla sií stan polegajπcy na tworzeniu sií w kielichach i mie - d nicz kach nerkowych twardych two rûw, z oøonych g Ûwnie z soli mineralnych, wysalajπcych sií w moczu. Do kamicy prowadziê mo gπ wrodzone zaburzenia me ta - bo liczne (skaza moczanowa, szcza wianowa, cystynowa) oraz stany przebiegajπce z nadmiarem wapnia w moczu lub we krwi. ZwiÍkszone wydalanie wapnia z mo czem sprzyja tworzeniu sií kamieni, lecz nie ma decy du jπ - cego znaczenia, gdyø kamicí ner - kowπ spotyka sií przy prawid o - wej zawartoúci wapnia w moczu, a niektûre stany przebiegajπce z hiperkalcemiπ, (np. nadczynnoúê gruczo u tarczowego, przerzuty raka do koúci) stosunkowo rzad - ko wik ajπ sií kamicπ. ZwiÍk szo - ne wydalanie kwasu moczowego z moczem, np. w przebiegu dny lub niektûrych chorûb krwi (bia - acz ki, czerwienicy), moøe wieúê do je go wysalania sií w drogach mo czowych, a ponadto sprzyja ka mi cy wapniowej. Duøπ rolí w two rze niu sií kamieni zw aszcza fos fo ranowo-wapniowych i fos - fo ra no wo-magnezowo-amo no - wych, odgrywa zakaøenie drûg moczo wych bakteriami rozk a da - jπcymi mocznik i alkalizujπcymi mocz. Kamienie wapniowe i mo - czano we powstajπ niekiedy u osûb przewlekle odwodnionych, np. w przebiegu d ugotrwa ej bie - gunki. Kamica moczowa wystípuje 2.5 raza czíúciej u míøczyzn niø u kobiet i moøe przebiegaê bez - obja wowo, lub teø powodowaê burzliwy obraz kliniczny. Ty po - we przypadki cechujπ sií bûlami w okolicy lídüwiowej bπdü tí py - mi, ciπg ymi, bπdü teø przy bie - rajπcymi charakter kolki ner ko - wej. Napad kolki nerkowej pole - ga na wystπpieniu bardzo silnych bûlûw w okolicy nerek, promie - niu jπ cych do podbrzusza, pach - win, jπder lub warg sromowych, a nawet dalej w dû, wzd uø przyú - rodkowych powierzchni ud, aø do kolan. Sta y, silny bûl okresowo sií nasila. Czas jego trwania wy - nosi zazwyczaj kilka godzin. To - warzyszπ mu czísto nudnoúci, wy mioty, obfite poty, czíste od - da wanie moczu, nieraz krwistego. Gdy sprawie podstawowej towa - rzyszy zakaøenie drûg moczo - wych, do objawûw tych do πcza sií gorπczka o typie trawiπcym oraz wstrzπsajπce dreszcze. Kamica nerkowa moøe ustπpiê po pierwszym napadzie i po wy - da leniu kamienia. CzÍsto jednak napady powtarzajπ sií i tworzπ sií coraz to nowe z ogi; powstaje wodo - i roponercze, niszczπce miπøsz nerkowy i powodujπce nie wydolnoúê nerek. Tworzeniu sií kamieni nerko - wych zapobiega energiczne le cze - nie chorûb do nich prowa dzπ cych, wczesne uruchamianie cho rych, zw aszcza ortopedycznych, przes - t rzeganie odpowiedniej diety oraz dbanie o duøπ diurezí (od da wanie moczu). Ograniczenia diet etyczne majπ na celu zmniejszenie dowo - zu do organizmu wysala jπcych sií sk adnikûw oraz ich prekursorûw. W kamicy mocza nowej nie zez - wa la sií na spoøy wanie: wπtrûbki, cynader, mûø døku, makreli, tuò - czy ka, sardy nek, ostryg, homa - rûw, úledzi, kakao, czekolady, moc nej herbaty i napojûw alko ho - lo wych. W kamicy szczawianowej wy - π cza sií: szczaw, szpinak, ra barbar, figi, szparagi, ziemniaki, groch, fasolí, rzepí, mleko i jego przetwory. Dla niedopuszczenia do wysalania sií z ogûw z moczu podaje sií duøe iloúci p ynûw. Rokowanie przy kamicy nerko - wej zaleøy w znacznej mierze od przyczyny i rodzaju kamienia, od stanu czynnoúciowego nerek oraz ewentualnie wspû istniejπcych powik aò. Przebieg jest zaz wy - czaj przewlek y, a nawroty ka - micy spo tyka sií w oko o 10% przy pad kûw. Kamica ponadto sprzyja za ka øeniu drûg moczo - wych. Szyb koúê wzrostu z ogûw trudno jest przewidzieê. Kamienie ma e, do wielkoúci grochu, mogπ wydalaê sií samoistnie. W czasie wídrûw ki przez drogi moczowe kamienie mo gπ powodowaê urazy z nastíp czymi zbliznowaceniami, upoúle dza jπcymi odp yw moczu i sprzy ja jπcymi zakaøeniu, ktûre znacz nie pogarsza rokowanie. Nisko-bia kowa dieta jest wska - zana w celu zwalczania nagroma - dzonego i toksycznego mocznika we krwi. Naleøy unikaê spoøy - wania czer wo nego miísa, produk - tûw mlecz nych i rafinowanych oraz soli, ktûra zatrzymuje zdol - noúci fil tra cyjne nerek. Trzeba ograniczyê, a nawet lepiej wye li - minowaê spo øy cie kawy. Musimy po oøyê nacisk 5 na spo øywanie fasoli, grochu, socze - wicy, produktûw sojowych. Za - wie rajπ one duøo witaminy B-6, ktûra stabilizuje poziom mocz - nika. Naleøy jeúê duøo surowych wa rzyw i owocûw, wúrûd nich as - paragus, broccoli, zielonπ pa pry - kí, brzoskwinie oraz cantaloupe, ktûre bogate sπ w potas, witaminí Strona 17 A i C oraz przyczyniajπ sií do aktywnego wydalania mocznika. Waønym jest spoøywaê duøo p ynûw, jak woda, soki jarzynowe oraz herbaty zio owe. Aby za po - biec nawrotom infekcji wskazane jest piê soki z pietruszki i czos n - ku, ktûre wzmacniajπ nerki, wπ - trobí i úledzioní. Raz jeszcze okazuje sií bardzo wskazanym spoøywaê sok lub bez cukrowπ konfiturí z øurawiny (cranberry), ktûra przyczynia sií do regeneracji uszkodzonych k ÍbuszkÛw nerkowych. W kaødym niemal stanie cho - ro bowym przebiegajπcym z usz - ko dzeniem funkcji nerek ko niecz - nym jest oczyszczenie krwi spe - cjal nπ firmowπ mieszankπ zio o - wπ 4 ziû oraz oryginalnπ terapiπ ziû peruwiaòskich, w ktûrych sk ad wchodzi Manayupa, Vil ca - co ra oraz Dragonís Blood, uni kal - na nalewka aktywnej øywicy z roú liny wystípujπcej jedynie w Peru i Ekwadorze. Medycyna Naturalna stosuje w przypadkach chorûb nerek su ple - menty witaminy A, E, oraz C wraz z bioflavonoidami. Waøny jest dodatek witaminy B-6 oraz B-complex. Przydatne w terapii i za po bie - ga niu chorobom nerek jest uzupe nie nie diety Wapniem i Mag - ne zem oraz Cynkiem. Jako cie ka - wost kí moøna dodaê, øe wyciπg z alg morskich pod komercyjnπ nazwπ Aqua Spirulina jest bardzo dobrze wykorzystany w wypadku zatruê nerkowych spowodo wa - nych ubocznym dzia aniem le - kûw oraz rtíci (Hg). Bardzo skutecznie w choro - bach nerek pomaga zastosowanie akupunktury, poniewaø w filozofii Medycyny ChiÒskiej rola nerek jest niezwykle wysoko oceniana w hierarchii wzajem ne - go od dzia y wania systemûw obron nych i narzπdûw. Po πczenie terapii odtruwajπcej, zio owej leczπcej oraz akupunktury jako elementu wzmocnienia obron - noúci or ga nizmu oraz systemu wydalniczego przynosi doskona e wyniki w wie lu bardzo nawet ciíø kich przypad kach klinicz - nych. WúrÛd ziû szczegûlne zasto so - wanie majπ: Goldenrod, Juniper berries, Marshmallow, Nettle, Par sley, Red clover, Uva ursi, Bu chu oraz wiele specyficznych w kierunku nerek preparatûw zio - o wych. Osoby zainteresowane po wyż - szą tematyką, jak również le - czeniem naturalnym zapraszam do konsultacji w Klinice Re ge - ne racji Naturalnej w Missis - sauga,. Telefon: , lub bezpłatny toll-free spoza Toronto i Mississauga: Dr.T.Szczęsny Andrews, Ph.D. specjalizuje się od lat w Tradycyjnej Chińskiej Medy cy - nie i Akupunkturze, których tajniki zgłębiał w Chinach i Ko - rei. Stosuje również sprawdzone i naukowo udokumentowane metody Dietetycznej Korekty Żywienia, Homeopatii, Zioło - lecz nictwa i Irydologii. Posiada doktorat z Fizjologii Żywienia, był wykładowca Uniwersytetach w Warszawie i Montrealu.

18 Strona /04/ 2010 N o 07 (997)

19 N o 07 (997) 1-15/04/2010 Między pokorą a arogancją? John Moscow Rozmowy, dyskusje, komenta - rze oraz wyrażane opinie na te mat smoleńskiej tragedii zapewne nigdy nie przeminą. Sprawa po - zo stanie w umysłach Polaków na wiele pokoleń. Tak, jak nie prze - szła w niepamięć katyńska tra - gedia. Oba te wydarzenia, mają niebywały w swej istocie wymiar. A także, swą swoistą symbolikę. Tragiczną dla Polaków jest smo - leńska ziemia - napisał ktoś w ko - mentarzu. I trudno się nie zgodzić z taką opinią. A także z tą, że w katastrofie zginęła prawie połowa przywództwa naszego narodu. To w wymiarze naszej państwowości dramat niespotykany. Dla Polski, to więcej niż tylko katastrofa, to zrządzenie losu, które wpisało się w wielką epopeję o cierpieniach i ofiarach narodu. Czy zawinił człowiek? Nie ma wątpliwości, że tak. Kto więc za - wi nił? Pojawia się to posiłkowe pytanie. Lecz na nie, odpowiedzi nie będzie. Mimo to, powtórzy - my! Kto? Kto i dlaczego, w przeszłości nie podjął decyzji o tym, aby prze starzały rządowy samolot typu Tu - 154, zamienić na sa mo - lot nowej generacji? Odstawić na złom samolot, który jest rzad ko używany w światowym lotnic t - wie, a tym bardziej do przewo - żenia przywódców i generalicji. Samolot, którym leciał prezy - dent RP, był zbudowany dwa - dzie ś cia lat temu. Lecz był on z ro dziny Tupolewów, które to kon strukcje mają ponad trzy - dzieści lat. To samoloty muło - wate i niełatwe w sterowaniu. Szcze gólnie przy złych warun - kach atmosferycznych. A takie właśnie były tego poranka nad smoleńskim lotniskiem. Była mgła, wiał silny boczny wiatr, a tamtejsze lotnisko nie ma nowo - czesnych urządzeń nawigacyj - nych. Natomiast ten samolot, którego już nie ma, miał wylatane 5004 godziny, co nie jest nalotem zbyt dużym. Po remoncie, który był wykonany w grudniu ubieg - łego roku, okres eksploatacji prze dłużono mu do 25 lat. Tam - tego, feralnego dnia 10 kwietnia, samolot był najprawdopodobniej technicznie sprawny. Tydzień wcześniej, do Pragi leciał nim premier Donald Tusk. Pytajmy dalej: Komu zabrakło wyobraźni, przy podejmowaniu decyzji o tym, aby tylu oficjeli, tyle pierwszych garniturów sceny politycznej, leciało jednym samo - lotem? Pytanie pozostawione bę - dzie zapewne bez odpowiedzi, bez osobowo. Ludzie z elity par - tyj nej oraz urzędu prezydenckie - go uważali przelot z prezydentem za swój obowiązek. Kilkanaście przy najmniej osób, uznało to za wy różnienie. A dla dalszych po - nad dwudziestu osób będących pasa żerami Tu - 154, było to za - da nie służbowe. W tej sytuacji za - tracona została czujność oraz logika. I jest to w pewnym stop - niu wytłumaczalne, chociaż nie - możliwe do zaakceptowania. Jest jednak jeszcze jeden aspekt w tym całym splocie niewytłuma - czal nych zachowań. To obecność na pokładzie ścisłe go kierowni - ctwa Wojska Polskie go. To błąd wręcz niewybaczalny, bezprece - den sowy w skutkach. Zginęli: Szef Sztabu Generalnego WP - gen. Franciszek Gągar, dowódca Wojsk Lądowych - gen. broni Tadeusz Buk. Na liście ofiar zna - lazł się także dowódca Sił Powie - trznych - gen. broni Andrzej Błasik, Dowódca Wojsk Specjal - nych - gen. dywizji Włodzimierz Potasiński oraz dowódca Opera - cyj nych Sił Zbroj nych - gen. dyw. Sławomir Dygna towski. A także, dowódca Marynarki Wo jen nej - wice admirał Andrzej Karweta. Następnego dnia po katastrofie, Ministerstwo Obrony Narodowej wydało oświadczenie, w którym czy tamy między innymi, że Wszy s cy dowódcy, lecący na po kła dzie, zostali zaproszeni przez Zwierzchnika Sił Zbroj - nych. Towarzyszenie Prezydento - wi w tej podróży, ze względu na jej charakter, dowódcy traktowali nie tylko jako obowiązek, ale prze de wszystkim jako honor, zaszczyt i żołnierską powinność. Ten fragment oświadczenia pozostawiam bez komentarza, albowiem dowiadujemy się rów - nież o tym. iż Organizatorem lo - tu decydującym o składzie dele - gacji lecącej wraz z prezydentem RP była kancelaria Prezydenta. Natomiast chciałbym zwrócić uwagę na inny fragment oświad - czenia. A mianowicie. Po kata s- tro fie samolotu CASA, w lutym 2008 roku, Sztab Generalny WP wydał rozkaz, w którym określił zasady przemieszczania się kie - row niczej kadry Sił Zbrojnych wojskowym transportem po - wietrz nym. Rozkaz ten zalecał, aby w planowaniu przelotów, na jednym statku powietrznym nie przebywał dowódca jednostki i jego zastępca. W przypadku tra - gicznego lotu do Smoleńska ta procedura została w pełni zach o - wana. Tak! Procedura została w pełni zachowana. Życie pokazało jed - nak, i to w sposób brutalny, że ko muś zabrakło wyobraźni i ele - mentarnego rozsądku, podczas jej redagowania. No cóż, ale proce - dura została w pełni zachowana. Obowiązki po dowódcach przejęli ich zastępcy. Dlatego wojsko za - pewnia, że nie ma mowy o jakim - kolwiek paraliżu decyzyj nym w pol skiej armii. Zapewne! Rzecz jednak w tym, iż to, o czym roz - mawiają dowódcy w we własnym ścisłym gronie, nie zaw sze prze - kazywane jest o jeden szczebel ni żej. Możliwe, że ta uwa ga nie ma uzasa dnienia i najmniejszego znaczenia. Lecz znaczenie dla tego tra - gicz nego wypadku lotniczego miało to, że załoga samolotu nie wyko nała polecenia kontrolera lotów, który kilkakrotnie nakazy - wał jej skierowanie maszyny na lotnisko zapasowe. Prawdą jest, że osta teczną decyzję o lądowa - niu, bądź udaniu się na lotnisko zapasowe podejmuje kapitan samo lotu. Rodzi się pytanie. Dla - cze go tak doświadczony pilot, pro wadzący ten samolot, podjął tak brzemien ną w swych skutkach decyzję i postanowił lądować? Czy zabrak ło mu pokory wobec na tury, czyli mgły i bocznych wiatrów? A jednocześnie, miał jej za dużo, wobec tylu ważnych osób znajdujących się za jego plecami? Osobiście nie wydaje mi się praw dopodobne, aby pilot, tak po pro stu od siebie, zignorował za - lecenie przekazane przez grupę kierowania lotami na lotnisku wojskowym, a takim jest właśnie lotnisko w Smoleńsku. Lotniska, po zbawionego nowoczesnych sy - stemów naprowadzania. Piloci to ludzie honoru. A ich honorem jest bezpiecznie dowieźć pasażerów do celu. Kapitanowie statków powietrznych i kontro - lerzy ruchu powietrznego darzą się pełnym wzajemnym zaufa - niem. Ściśle ze sobą współpra cu - ją. Każdy z nich zna swoje miej s - ce i rolę, którą wypełniają. Aro - gan cja jest im obca. Czego nies - tety nie można powiedzieć o nie - których politykach. Komu, dlaczego uległ pilot pre - zyden ckiego Tu - 154? Dla cze go zary zykował wszystko i wszy stko stracił? *** W samolocie TU-154, który krótko przed godziną 9 runął na ziemię 1,5 kilometra od lotniska w Smoleńsku, przebywała para prezydencka. Oprócz niej na po - kładzie znajdowały się inne naj - wa żniejsze osoby w państwie. W samolocie było 96 osób - 89 członków delegacji do Katynia i 7 osób załogi. 1 Kaczyński Lech, Prezydent RP 2. Kaczyńska Maria, Małżonka Prezydenta RP 3. Kaczorowski Ryszard, były Prezydent RP na uchodźstwie 4. Agacka-Indecka Joanna, Przewodniczący Naczelnej Rady Adwokackiej 5. Bąkowska Ewa, wnuczka Gen. bryg. Mieczysława Smora - wińskiego 6. Błasik Andrzej, Dowódca Sił Powietrznych RP 7. Bochenek Krystyna, wice - mar szałek Senatu RP 8. Borowska Anna Maria, przed stawiciel Rodzin Katyńskich i innych organizacji 9. Borowski Bartosz, przeds - tawiciel Rodzin Katyńskich i innych organizacji 10. Buk Tadeusz, Dowódca Wojsk Lądowych RP 11. Chodakowski Miron, Pra - wosławny Ordynariusz Wojska Polskiego 12. Cywiński Czesław, Prze - wodniczący Światowego Związku Żołnierzy AK 13. Deptuła Leszek, przedsta - wi ciel Parlamentu RP (PSL) 14. Dębski Zbigniew, członek Kapituły Orderu Wojennego Virtutti Militari 15. Dolniak Grzegorz, przed - stawiciel Parlamentu RP (PO) 16. Doraczyńska Katarzyna, biu ro prasowe Kancelarii Prezy - denta 17. Duchnowski Edward, Se - kre tarz Generalny Związku Sybi - raków 18. Fedorowicz Aleksander, tłumacz prezydenta RP 19. Fetlińska Janina, senator RP 20. Florczak Jarosław, funkcjo - nariusz BOR 21. Francuz Artur, funkcjona - riusz BOR 22. Gągor Franciszek, Szef Szta bu Generalnego Wojska Polskiego 23. Gęsicka Grażyna, przedsta - wiciel Parlamentu RP (PIS) 24. Gilarski Kazimierz, Do - wód ca Garnizonu Warszawa 25. Gosiewski Przemysław, przedstawiciel Parlamentu RP (poseł PiS) 26. Gostomski Bronisław, ks. prałat 27. Handzlik Mariusz, Pod - sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP 28. Indrzejczyk Roman, Ka - pelan Prezydenta RP 29. Janeczek Paweł, funkcjo - nariusz BOR 30. Jankowski Dariusz, Biuro Obsługi Kancelarii Prezydenta RP 31. Jaruga-Nowacka Izabela, przedstawiciel Parlamentu RP (SLD) 32. Joniec Józef, Prezes Sto wa - rzyszenia Parafiada 33. Karpiniuk Sebastian, przed - stawiciel Parlamentu RP (PO) 34. Karweta Andrzej, Dowódca Marynarki Wojennej RP 35. Kazana Mariusz, Dyrektor Protokołu Dyplomatycznego MSZ 36. Kochanowski Janusz, Rze - cz nik Praw Obywatelskich 37. Komornicki Stanisław, Przedstawiciel Kapituły Orderu Virtutti Militari 38. Komorowski Stanisław Je - rzy, Podsekretarz Stanu w MON 39. Krajewski Paweł, funkcjo - nariusz BOR 40. Kremer Andrzej, Podse kre - tarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych 41. Król Zdzisław, Kapelan Warszawskiej Rodziny Katyń - skiej Krupski Janusz, Kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych 43. Kurtyka Janusz, Prezes Instytutu Pamięci Narodowej 44. Kwaśnik Andrzej, Kapelan Federacji Rodzin Katyńskich 45. Kwiatkowski Bronisław, Dowódca Operacyjny Sił Zbroj - nych RP 46. Lubiński Wojciech, lekarz prezydenta RP 47. Lutoborski Tadeusz, przed - stawiciel Rodzin Katyńskich i innych organizacji 48. Mamińska Barbara, Dyrek - tor w Kancelarii Prezydenta RP 49. Mamontowicz-Łojek Zeno - na, przedstawiciel Rodzin Katyń - skich i innych organizacji 50. Melak Stefan, Prezes Komi - tetu Katyńskiego 51. Merta Tomasz, Podse kre - tarz Stanu w MKiDN 52. Michałowski Dariusz, fun - kcjonariusz BOR 53. Mikke Stanisław, Wice - przewodniczący ROPWiM 54. Natalli-Świat Aleksandra, przedstawiciel Parlamentu RP (PiS) 55. Natusiewicz-Mirer Janina, działaczka społeczna Strona Nosek Piotr, funkcjonariusz BOR 57. Nurowski Piotr, szef PKOL 58. Orawiec-Löffler Bronisła - wa, przedstawiciel Rodzin Katyń - skich i innych organizacji 59. Osiński Jan, Ordynariat Polowy Wojska Polskiego 60. Pilch Adam, Ewangelickie Duszpasterstwo Polowe 61. Piskorska Katarzyna, przed - stawiciel Rodzin Katyńskich i innych organizacji 62. Płażyński Maciej, Prezes Stowarzyszenia "Wspólnota Pols - ka" 63. Płoski Tadeusz, Ordyna - riusz Polowy Wojska Polskiego 64. Pogródka-Węcławek Ag - niesz ka, funkcjonariusz BOR 65. Potasiński Włodzimierz, Dowódca Wojsk Specjalnych RP 66. Przewoźnik Andrzej, Se kre - tarz ROPWiM 67. Putra Krzysztof, wicemar - szałek Sejmu RP 68. Rumianek Ryszard, Rektor UKSW 69. Rybicki Arkadiusz, przed - stawiciel Parlamentu RP 70. Seweryn Wojciech, przed - sta wiciel Rodzin Katyńskich i innych organizacji 71. Skąpski Andrzej Sariusz, Prezes Federacji Rodzin Katyń - skich 72. Skrzypek Sławomir, Prezes Narodowego Banku Polskiego 73. Solski Leszek, przedsta wi - ciel Rodzin Katyńskich i innych organizacji 74. Stasiak Władysław, szef Kancelarii Prezydenta RP 75. Surówka Jacek, funkcjon a - riusz BOR 76. Szczygło Aleksander, szef Biura Bezpieczeństwa Narodo - wego 77. Szmajdziński Jerzy, wice - mar szałek Sejmu RP 78. Szymanek-Deresz Jolanta, przedstawiciel Parlamentu RP 79. Tomaszewska Izabela, Dyrektor Zespołu Protokolarnego Prezydenta RP 80. Uleryk Marek, funkcjona - riusz BOR 81. Walentynowicz Anna, le - gen darna działaczka Solidarnoś ci 82. Walewska-Przyjałkowska Teresa, wiceprezes Fundacji Golgota Wschodu 83. Wassermann Zbigniew, przedstawiciel Parlamentu RP 84. Woda Wiesław, przedstawi - ciel Parlamentu RP 85. Wojtas Edward, przedstawi - ciel Parlamentu RP 86. Wypych Paweł, Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP 87. Zając Stanisław, senator RP 88. Zakrzeński Janusz, wybitny polski aktor 89. Zych Gabriela, przedsta - wiciel Rodzin Katyńskich i innych organizacji LISTA CZŁONKÓW ZAŁOGI 90. Protasiuk Arkadiusz, Kapi - tan 91. Grzywna Robert, członek załogi 92. Michalak Andrzej, członek załogi 93. Ziętek Artur, członek załogi 94. Maciejczyk Barbara, ste - wardessa 95. Januszko Natalia, stewar - dessa 96. Moniuszko Justyna, stewar - dessa

20 Strona /04/ 2010 N o 07 (997) Aleksandra Boehm-Ziółkowska Dużymi przeżyciami w owych latach była dla Janusza wizyta na Lotnisku Mokotowskim, gdzie za brał go ojciec, i przejazd w ka - bi nie maszynisty lokomotywy spalinowej z Dworca Wschodnie - go na Główny. Witold Krasicki wtedy jakiś czas pracował w warsztatach kolejowych. Lotnictwem w rodzinie zajmo - wali się ojciec i wuj Henryk Ula - nic ki. Ojciec latał od 1919 roku, dokładnie 18 listopada 1918 roku (tydzień po odzyskaniu niepodle - głości 11 listopada), wstąpił do Wojska Polskiego. Uczestniczył w kampanii wileńskiej, w eskad - rze wywiadowczej, jeszcze jako mechanik, nie pilot. W 1919 rok wstąpił do francus - kiej szkoły pilotów, która miała siedzibę na Lotnisku Mokotow - skim w Warszawie. Francuzi przy jechali z instruktorami i sprzę tem do Warszawy i tu otwo - rzyli francuską szkołę pilotów. Ojciec Janusza był w tej szkole do kwietnia 1920 roku. Ukończył ją jako 43. kolejny absolwent1. Potem skierowano go do Wyższej Szkoły Lotników w Poznaniu; był tam dwa i pół miesiąca. W sier p - niu został posłany na front, 16 sierpnia 1920 roku przeprowadzał samolot z Poznania do Warsza - wy. (Dopiero po latach Janusz skojarzył, że następnego dnia, 17 sierpnia, była bitwa pod Zadwó - rzem - na wschód od Lwowa, zwa na polskimi Termopilami. Cały 300-osobowy oddział został wybity). Dolatując do Warszawy, musiał przy musowo lądować, bo zabrak - ło benzyny. Uszkodził wtedy kolano, które dawało mu się we znaki do końca życia. Operację ko lana przeprowadzał później znany chirurg, dr Henryk Levitt - oux. W 1939 roku major Levitt - oux, podobnie jak Witold Krasic - ki, znalazł się w sowieckim obo - zie jeńców w Starobielsku. Był szefem sanitarnym tego obozu.2 Córka Henryka, Barbara (obec - nie Levittoux-Świderska, plasty - czka i malarka) chodziła po woj - nie do żeńskiej 11-letniej Szkoły Ogólnokształcącej im. Stefanii Sempołowskiej na Placu Inwali - dów w Warszawie (było to zało - żone w 1935 roku Gimnaz jum Żeń skie im. Aleksandry Pił - sudskiej). Do tej samej szkoły cho dziła siostra Janusza, Elżbieta. Po wypadku Witold Krasicki miał dziesięciodniową przerwę na leczenie, we wrześniu trafił do lwowskiej 6. eskadry wywiadow - czej, w której odbył sześć lotów bojowych3. Następnie został skierowany do Wielkopolskiej Szko ły Podchorążych Piechoty w Bydgoszczy, której ukończenie da ło mu awans do stopnia podpo - rucznika. Po wojnie latał w 12. eskadrze wywiadowczej w War - sza wie. W 1923 roku w stopniu porucznika przeszedł do rezerwy i potem jak każdy pilot rezerwy co jakiś czas wykonywał loty trenin - go we dla podtrzymania kwalifi - ka cji. Każdy pilot, jak mi wyja - Dwór w Kraśnicy i hubalowy Demon Odc. 4 (Warszawa, PIW 2009) śnia Janusz Krasicki, musiał co jakiś czas odbyć określoną liczbę lotów. Związał się również z lotnict - wem sportowym. W 1928 roku zo stał członkiem zwyczajnym Aeroklubu Rzeczypospolitej Pol - skiej i w tymże roku Komisja Spor towa ARP przyznała mu Międzynarodowy Dyplom Pilota Samolotowego, nr 27, (dyplom nr 1 otrzymał płk Ludomił Rayski, późniejszy - w stopniu generała brygady - dowódca lotnictwa4). W roku 1929 Witold Krasicki był członkiem zarządu Stołecznego Klubu Lotniczego oraz wicepre - zesem zarządu Zrzeszenia Klu - bów Lotniczych, a gdy 1 stycznia 1931 roku z połączenia Aero - klubu Akademickiego w Warsza - wie ze Stołecznym Klubem Lot ni - czym powstał Aeroklub War sza - wski, został jednym z dwóch skar bników tego aerok lubu5. Latał na samolotach sporto - wych, w 1930 roku wziął udział w III Krajowym Konkursie Awio - netek, startując z drugim człon - kiem załogi, Kondrackim na samolocie PWS-50 jako reprezen - tant Klubu Lotniczego Podlaskiej Wytwórni Samolotów (nie ukoń - czyli tych zawodów z po wodu uszkodzenia samolotu). Z tego okresu datuje się wyda - rze nie, którego opis znalazłam w książce Witolda Rychtera Skrzyd - late wspomnienia6. Zabawną przygodę przeżył inż. Witold Krasicki, nasz kolega klubowy, lecąc z Lublina do War - sza wy na PWS-50. Zmuszony po drodze do lądowania, wybrał na - dającą się do tego łąkę, podszedł prawidłowo pod wiatr i przy wy - biegu zawadził skrzydłem o pasą - cego się na łące konia. Koń zwalił się na grzbiet, wierzgając kopy - tami, a jego właściciel przybiegł do pilota w sprawie odszkodo - wania. Krasicki, jako lojalny oby - watel, przestrzegający prawa lo - tni czego, nie uchylił się od odpo - wiedzialności finansowej. Więc ile? Chłop podrapał się w głowę i po zastanowieniu oświad czył, że koń na pewno zwariuje, a wtedy trzeba będzie zapłacić 20 złotych. Jeśli natomiast koń zde chnie, pan pilot zwróci pokrzyw dzo nemu sto złotych. Krasicki podał swój war - szawski adres z prośbą o zawia - domienie, jak wy sz ło z tym ko - niem, a wtedy prze śle odszko do - wanie. Po tygodniu do mieszkania zapukał chłop i poprosił Krasic - kiego o złotych. Witold, szczerze zdziwiony tą sumą, przy - pomniał umowę, na co właś ci ciel ko nia spokojnie oświadczył, że koń... najpierw zwariował, a po - tem zdechł, więc należy się razem 120 złotych! Od tego czasu samolot PWS-50 nazywany był potocznie «końską maszyną». Młodszy od Witolda o trzy lata brat jego żony Janiny, Henryk (ur.1902) także zaczął się inte - resować lotnictwem. Istniał wtedy Aeroklub Akademicki, potem powstał Aeroklub Warszawski. W 1929 roku Aeroklub Akademicki w Warszawie organizował drugi kurs pilotażu (pierwszy był rok wcześniej) i uczestniczyło w nim kilkunastu uczniów, wśród nich Henryk Ulanicki. Uroczystość zakończenia tego kursu odbyła się 20 października 1929 roku na Lotnisku Mokotowskim. Ucze - stniczył w niej profesor Tadeusz Pruszkowski, profesor Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, a także zapalony lotnik, który zaj - mo wał się awiacją amatorską. Odbyło się pasowanie na rycerza przestworzy. Henryk Ulanicki ukończył kurs z pierwszą lokatą. W Bibliotece Wojskowej w piśmie Lot Polski z listopa da 1929 roku odnalazłam artykuł na temat tej uroczystości. Czytam w nim, że Henryk Ulanicki był pry musem szkoły i otrzymał w prezencie śmigło z pękiem białoczerwonych wstążek. Wśród goś - ci zgromadzonych na uroczystoś - ci był między innymi wybitny lot - nik wojskowy i sportowy Franci - szek Żwirko, który trzy lata póź - niej, w 1932 roku, w zawodach Challenge zdobył pierwsze miejsce i puchar międzynarodowy dla Polski. Aeroklub Akademicki w War - szawie obchodził w dniu 20 paź - dziernika uroczystość zakończe - nia tegorocznego kursu pilotażu. Jest to drugie w roku bieżącym tego rodzaju święto w A.A.W. W dn. 2 czerwca Aeroklub War - szaw ski wydal 8 dyplomów pier - wszym swoim pilotom. Obecnie ukończyło kurs 11 osób. Uroczystość odbyła się według oryginalnego, zaprawionego mi - łym humorem, ceremoniału klu - bo wego, znanego już naszym czy - telnikom z opisu w numerze lipcowym. Po zagajeniu uroczystości przez wiceprezesa A.A.Warsz., inż. St. Rogalskiego, przemówieniu pre - zesa Zarządu Gł. A.A. p. Osińs - kie go, który zobrazował działal - ność i potrzeby klubu, oraz spra - woz daniu szkoły, które wygłosił jej kierownik, inż. W.Rychter, nastąpił akt pasowania na pilota przez mistrza ceremonii A.A.W. prof. Pruszkowskiego. Wyzwoleni uczniowie-piloci ubrani w combinaisony podcho - dzili kolejno do stołu prezydial - nego, klękając przed Mistrzem. Mistrz opuszczał z rozmachem drą żek sterowy na ramię delik - wen ta, oświadczając mu, że zo - sta je przyjęty do grona pilotów klubu. Następnie kierownik szko - ły wręczał dyplom i gratulował. Każdy z pasowanych pilotów otrzymywał bardzo dowcipnie obmyślony herb, odpowiadający jego cechom charakteru i przeży - ciom w klubie. Primusowi szkoły, p. Ulanickiemu, wręczono ponad - to śmigło z szarfą. Po pasowaniu nastąpiła druga część uroczystości - rozdanie człon kom AAW nagród za wyczy ny sportowo-lotnicze. Pan pułk. Rayski wręczył por. Żwirce nagrodę Ministerstwa Komunika - cji i ARP zdobyte w Locie Pół. zach. Polski, zaś prezes Zarządu Gł. AA red. Osiński rozdał nagro - dy Zw. AA i AAW Por. Żwirko otrzymał puchar za światowy rekord lotniczy na RWD. Kon - struk torzy zwycięskiej awionetki, pp. Rogalski, Wigura i Drzewie - cki, otrzymali przyciski marmuro - we z odznaką pilota. Poza tym zostały wręczone nagrody zdoby - te w Locie Poł.zach. Polski. A.A.W. otrzymał piękny puchar wędrowny Zw. Aerokl. Akad., a dyr. Pawłowski - statuetkę. Uka - za niu się por. Żwirki towarzy - szyły liczne brawa. Również okla skiwano konstruktorów zwy - cięskiej awionetki. Oficjalną część uroczystości za kończyły okolicznościowe prze mówienia pp. pułk. Rayskie - go i prezesa Zarządu Gł. LOPP inż. Eberhardta, poczem goście, na czele z panem wojew. Jarosze - wi czem, przeszli do hangaru, gdzie w nadzwyczaj serdecznym i miłym nastroju spożyto akademi - ckie śniadanie. Tegoroczny kurs pilotażu A.A.W. trwał od 2 VI do 10 X 29 r., poprzedziły go wykłady z za - kre su aerodynamiki, budowy pła - towców, silników lotniczych, me - te orologii, aeronawigacji i prawa lotniczego. Kurs ukończyli pp.: H.Ulanicki 7, K.Plenkiewicz, B.Grzeszczak, A.Kocjan, S.Iwanowski, Z.Oleń - ski, J.Wędrychowski, J.Matysiak, W.Litwinowicz, inż. R.Hirsz - bandt oraz dyr. J.Pawłowski, który oprócz Henriota, przeszedł awionetkę JD2. Wyszkoleni wykonali następu - ją ce loty egzaminacyjne: 6 skobli w lewo, 6 w prawo i 3 podwójne wszystkie zakończone lądowa - niem na punkt ; 2 spirale w le - wo i 2 spirale w prawo z wyso - kości 1000 metrów; 1 z wyso ko - ści 1500 m; 2 lądowania na syg - nał, 1 lot godzinny na wyso kość powyżej 1500 m; oraz prze lot Warszawa - Dęblin - Warsza wa z lą dowaniem w Dęblinie. Podczas tegorocznego kursu wykonano w A.A.W loty szkolne w czasie 378 godz. 23 m in. bez żadnego wypadku z ludź - mi. Uszkodzeń płatowców było 4 (kapotaże). Instruktorami byli pilo ci: K. Kazimierczuk i W. No - wak. Przez całą okupację śmigło wisiało w mieszkaniu Krasickich, spaliło się razem z całym domem. Wydarzeniem rodzinnym każ - de go roku były święta Bożego Narodzenia. Na ceremonię ubie - rania choinki dzieci nie były wpu - szczane. Choinkę ubierali rodzi - ce. W wigilijny wieczór Ja nusz z Elżbietą z niecierpli wością cze - kali na dźwięk dzwon ka znak, że już można wejść do salo nu. Pod jarzącą się świeczkami cho - in ką czekały prezenty. Ale otwie - rali je dopiero po wieczerzy. Z ówczesnych wakacji szcze - gólnie zapamiętał lato 1937 roku, które spędzali w miejscowości Baniocha. Była to popularna pod - warszawska miejscowość letni - sko wa między Piasecznem a Górą Kalwarią; miała dobry dojazd z Warszawy, kursowała tam kolej - ka zwana ciuchcią. To tutaj nia - nia nosiła jego roczną siostrę Ziunię w koszyczku na zakupy. Wakacje 1938 roku spędził z matką i siostrą w Milanówku. To w Milanówku ojciec pojawił się nad ich domem w samolocie R- XIII, i wykonał kilka okrążeń. Wakacje 1939 roku, które spę - dzali w Michalinie zostały prze - rwane hukiem bomb. (ciąg dalszy nastąpi) 1 Patrz Ku czci poległych lotni - ków. Księga pamiątkowa, praca zbiorowa pod redakcją mjr. dypl. pil. Mariana Romeyki, Warszawa W rozdziale Francuska Szkoła Pilotów, s. 97: Lista absol wentów Francuskiej Szkoły Pilotów z zachowaniem kolejno - ści ukończenia przedstawia się następująco: i tu, wśród 53 absol wentów, na 43 miejscu kapral Witold Krasicki. 2 Bronisław Młynarski W nie - wo li sowieckiej, Gryf Publica - tions, Londyn 1974, s O doktorze Henryku Levittoux pisze też Józef Czapski w Na nieludz - kiej ziemi. Starszy brat Henryka, płk dypl. Jerzy Levittoux, szef sztabu 1.Polskiej Dywizji Pancer - nej gen. Maczka był pierwszym żołnierzem tej dywizji poległym w Normandii. 3 Zob. Ku czci poległych lotni - ków, rozdz. 6. Eskadra Wywia - dowcza, s. 156: W szeregach jej mieli zaszczyt pełnić służbę bojową: Piloci: porucznicy: Ste - fan Bastyr, Stefan Stec, Euge - niusz Roland, Kazimierz Swo - szow ski, Franciszek Peter, Adolf Wiesiołowski, Juliusz Bielewicz, Tadeusz Bukowiecki; podpo rucz - nik Ludwik Idzikowski; podcho - rążowie: Witold Krasicki, Alojzy Stix, Franciszek Piniński; chorą - żo wie: Jan Stachura, Józef Caga - sek; sierżanci: Józef Rączka, Pa - weł Tysler, Małaczyński [ ]. 4 Zob. Biuletyn A.R.P. nr 12 opublikowany w miesięczniku : Lot Polski 1928, nr Zob. Lot Polski 1930, nr 12 i Skrzydlata Polska 1930, nr listopada 1930 roku na wspól - nym walnym zebraniu człon ków Aeroklubu Akademickiego w Warszawie i Stołecznego Klubu Lotniczego zapadła decyzja o po - łączeniu - z dniem 1 stycznia 1931 roku - tych dwóch klubów w jeden - pod nazwą Aeroklub Warszawski. 6 Opis tej przygody cytowany jest też - za W.Rychterem - w książ ce (z biblioteczki Skrzydla - tej Polski ) Tadeusza Chwałczyka i Andrzeja Glassa Samoloty PWS, Wyd. Komunikacji i Łączności, Warszawa 1980, s Henryk Ulanicki, ur. 1902, zmarł tragicznie (z niewyjaśnio - nych powodów popełnił samobój - stwo) w sierpniu 1930, niecały rok po ukończeniu kursu pilotażu.

Rozwiązywanie umów o pracę

Rozwiązywanie umów o pracę Ryszard Sadlik Rozwiązywanie umów o pracę instruktaż, wzory, przykłady Ośrodek Doradztwa i Doskonalenia Kadr Sp. z o.o. Gdańsk 2012 Wstęp...7 Rozdział I Wy po wie dze nie umo wy o pra cę za war tej na

Bardziej szczegółowo

Liturgia eucharystyczna. Modlitwa nad darami œ

Liturgia eucharystyczna. Modlitwa nad darami œ Msza święta Liturgia eucharystyczna # Modlitwa nad darami " # # K. Pa - nie, nasz Bo - że, niech ta O - fia - ra, któ - rą skła - da - my...... Przez Chry - stu - sa, Pa - na na - sze - go. lub... Któ

Bardziej szczegółowo

Liturgia eucharystyczna. Modlitwa nad darami œ

Liturgia eucharystyczna. Modlitwa nad darami œ Msza święta Liturgia eucharystyczna K. Pa - nie, nasz Bo - że, niech ta O - fia - ra, któ - rą skła - da - my...... Przez Chry - stu - sa, Pa - na na - sze - go. Modlitwa nad darami... Któ - ry ży - e

Bardziej szczegółowo

Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy!

Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy! Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy! KLUCZODPOWIEDZIDOZADAŃZAMKNIĘTYCH zadania 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. 16. 17. 18. 19. 20. Poprawna odpowiedź D B A D C D D C B C C B D B B C B

Bardziej szczegółowo

Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy!

Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy! Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy! KLUCZODPOWIEDZIDOZADAŃZAMKNIĘTYCH zadania 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. 16. 17. 18. 19. 20. Poprawna odpowiedź D B A D C D D C B C C B D B B C B

Bardziej szczegółowo

PRAWO ODRĘBNEJ WŁASNOŚCI LOKALU

PRAWO ODRĘBNEJ WŁASNOŚCI LOKALU PRAWO SPÓŁDZIELCZE I MIESZKANIOWE... Część 6, rozdział 1, punkt 4.1, str. 1 6.1.4. PRAWO ODRĘBNEJ WŁASNOŚCI LOKALU 6.1.4.1. Usta no wie nie od ręb nej wła sno ści Z człon kiem spół dziel ni ubie ga ją

Bardziej szczegółowo

POLA ELEKTROMAGNETYCZNE

POLA ELEKTROMAGNETYCZNE 5. Pro mie nio wa nie elek tro ma gne tycz ne (PEM) nie jo ni - zu ją ce wy stę pu je w po sta ci na tu ral nej (źró dła mi są Zie - mia, Słoń ce, zja wi ska at mos fe rycz ne) oraz sztucz nej (zwią za

Bardziej szczegółowo

UROCZYSTOŚCI UPAMIĘTNIAJĄCE 7. ROCZNICĘ KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ

UROCZYSTOŚCI UPAMIĘTNIAJĄCE 7. ROCZNICĘ KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ POLICJA.PL Źródło: http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/141549,uroczystosci-upamietniajace-7-rocznice-katastrofy-smolenskiej.html Wygenerowano: Niedziela, 18 czerwca 2017, 15:48 Strona znajduje się w

Bardziej szczegółowo

Rewolucja dziewczyn na informatyce

Rewolucja dziewczyn na informatyce Rewolucja dziewczyn na informatyce Wro ku aka de mic kim 2017/18 od no to wa no w Pol sce naj więk szy w hi sto rii przy rost licz by stu den tek kie run ków in for ma tycz nych o 1179 w ska li kra ju

Bardziej szczegółowo

Jan Nowak-Jeziorański. Kalendarium życia

Jan Nowak-Jeziorański. Kalendarium życia Jan Nowak-Jeziorański Jan Nowak-Jeziorański. Kalendarium życia Opracowanie: Karol Mazur Zdjęcia archiwalne ze zbiorów Ossolineum Jan Nowak-Jeziorański Kalendarium życia 2 października 1914 roku Zdzisław

Bardziej szczegółowo

Opakowania na materiały niebezpieczne

Opakowania na materiały niebezpieczne Założyciel firmy Georg Utz 1916 1988 Opakowania na materiały 208 GGVS Opakowania na materiały 209 Opakowania na materiały Cer ty fi ko wa ne po jem ni ki Utz jest pro du cen tem sze ro kiej ga my opa ko

Bardziej szczegółowo

Gdynia uczciła pamięć ofiar zbrodni katyńskiej

Gdynia uczciła pamięć ofiar zbrodni katyńskiej Gdynia uczciła pamięć ofiar zbrodni katyńskiej Wiosną 1940 roku, decyzją władz ZSRR, rozstrzelano około 22 tysięcy polskich obywateli przetrzymywanych w obozach i więzieniach na terenie Związku Sowieckiego.

Bardziej szczegółowo

Prawda i kłamstwo o Katyniu

Prawda i kłamstwo o Katyniu Zofia Szczepańczyk opiekunowie : mgr Ewa Lenartowicz mgr Zbigniew Poloczek Prawda i kłamstwo o Katyniu Ilustrowany Kurier polski Warszawa,17.04.1943r. Oficerowie polscy ofiarami okrucieństw bolszewickich

Bardziej szczegółowo

Harcmistrz Ostatni Prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski

Harcmistrz Ostatni Prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski Pochodził z rodziny szlacheckiej pieczętującej się herbem Jelita. Był młodszym synem Wacława i Jadwigi z Sawickich Kaczorowskich. Wychował się w domu przy ul. Mazowieckiej 7 w Białymstoku, przed wojną

Bardziej szczegółowo

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2010roku

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2010roku Załącznik do Zarządzenia Nr 1658/2009 Burmistrza Krotoszyna z dnia 17 grudnia 2009 r. HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2010roku DATA NAZWA ŚWIĘTA MIEJSCE UROCZYSTOŚCI ZAPROSZONE OSOBY,

Bardziej szczegółowo

2.1. Identyfikacja Interesariuszy. G4 25a

2.1. Identyfikacja Interesariuszy. G4 25a 16 17 2.1. Identyfikacja Interesariuszy Gru py In te re sa riu szy zo sta y wy bra ne w opar ciu o ana li z dzia al - no Êci ope ra cyj nej Gru py Ban ku Mil len nium. W wy ni ku pro ce su ma - po wa nia

Bardziej szczegółowo

Plan obchodów rocznic, dziedzictwa, tradycji i pamięci narodowej na rok 2012 na terenie miasta Katowice

Plan obchodów rocznic, dziedzictwa, tradycji i pamięci narodowej na rok 2012 na terenie miasta Katowice Plan obchodów rocznic, dziedzictwa, tradycji i pamięci narodowej na rok 2012 na terenie miasta Katowice Data Miejsce obchodów Forma obchodów 4 kwietnia Szkoła Policji Posadzenie Dębów Pamięci i odsłonięcie

Bardziej szczegółowo

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2013 roku

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2013 roku HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2013 roku Załącznik do Zarządzenia Nr1033/2012 Burmistrza Krotoszyna z dnia 10 grudnia 2012 r. DATA NAZWA ŚWIĘTA MIEJSCE UROCZYSTOŚCI ZAPROSZONE OSOBY,

Bardziej szczegółowo

75 rocznica powstania

75 rocznica powstania Dziś wszyscy oddajemy cześć tym, którzy swoje życie oddali za wolność, tym, którzy tej wolności nie doczekali, a przede wszystkim tym, którzy wciąż żyją wśród nas. A p e l I P N o u c z c z e n i e 7 5

Bardziej szczegółowo

ZBRODNI KATYŃSKIEJ. Centrum Edukacyjne IPN, ul. Marszałkowska 21/25

ZBRODNI KATYŃSKIEJ. Centrum Edukacyjne IPN, ul. Marszałkowska 21/25 ROCZNICA ZBRODNI KATYŃSKIEJ Centrum Edukacyjne IPN, ul. Marszałkowska 21/25 Zostaną po nas tylko guziki (bohater filmu Katyń w reż. A. Wajdy) Szanowni Państwo, Mam zaszczyt zaprosić na I przegląd filmów

Bardziej szczegółowo

przekrój prostokàtny

przekrój prostokàtny Szcze gól ne miej sce w wen ty la cji me cha nicz nej znaj du je wen ty - la cja o prze kro ju pro sto kąt nym. Co raz czę ściej sto so wa na i co raz czę ściej po szu ki wa na przez wy ko naw ców. Naj

Bardziej szczegółowo

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2018 roku

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2018 roku HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2018 roku Załącznik do Zarządzenia Nr 1531/2017 Burmistrza Krotoszyna z dnia 20 grudnia 2017 r. DATA NAZWA ŚWIĘTA MIEJSCE UROCZYSTOŚCI 99 ROCZNICA WYBUCHU

Bardziej szczegółowo

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2014 roku

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2014 roku HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2014 roku Załącznik do Zarządzenia Nr1553/2013 Burmistrza Krotoszyna z dnia10 grudnia 2013 r. DATA NAZWA ŚWIĘTA MIEJSCE UROCZYSTOŚCI 95 ROCZNICA WYBUCHU

Bardziej szczegółowo

gen. Władysław Sikorski generał broni Wojska Polskiego

gen. Władysław Sikorski generał broni Wojska Polskiego gen. Władysław Sikorski generał broni Wojska Polskiego Władysław Eugeniusz Sikorski ur. 20 maja 1881r. w Tuszowie Narodowym, zm. 4 lipca 1943r. na Gibraltarze, polski wojskowy i polityk, generał broni

Bardziej szczegółowo

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2017roku

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2017roku HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2017roku Załącznik do Zarządzenia Nr 995/2016 Burmistrza Krotoszyna z dnia 13 grudnia 2016 r. DATA NAZWA ŚWIĘTA MIEJSCE UROCZYSTOŚCI 98 ROCZNICA WYBUCHU

Bardziej szczegółowo

Montaż okna połaciowego

Montaż okna połaciowego Montaż okna połaciowego L Okna do pod da szy do star czają na pod da sze pra wie 40% świa tła wię cej niż okna o tej sa mej po wierzch ni za mon to wa ne pio no wo. Wy bór okna za le ży od: po wierzch

Bardziej szczegółowo

W I L K A P R Z E W A G A P R Z E Z J A K O Ś Ć Master Key

W I L K A P R Z E W A G A P R Z E Z J A K O Ś Ć Master Key Master Key Zalety i korzyści Ochro na praw na klu cze sys te mo we pro du ko wa ne są wy łącz nie w fir mie WIL KA. Ponad to WIL KA chro ni je przed nie upraw nio ną pro duk cją, umiesz - cza jąc na nich

Bardziej szczegółowo

Szkoła Podstawowa nr2 im. Fryderyka Chopina Leśna , Małkinia Górna. Numer 25 04/18 PROJEKTU

Szkoła Podstawowa nr2 im. Fryderyka Chopina Leśna , Małkinia Górna. Numer 25 04/18   PROJEKTU Szkoła Podstawowa nr2 im. Fryderyka Chopina Leśna15 07-320, Małkinia Górna Numer 25 04/18. ORGANIZATOR PROJEKTU PARTNER. Polska The Times Numer 25 04/2018 Strona 2 Języki obce są bardzo potrzebne w życiu

Bardziej szczegółowo

Obcinanie gałęzi i ścinanie drzewa

Obcinanie gałęzi i ścinanie drzewa Obcinanie gałęzi i ścinanie drzewa Zasady bezpieczeństwa WAŻNE Przed użyciem piły należy uważnie przeczytać instrukcję obsługi, dołączoną do urządzenia. 1. Pi łę na le ży moc no trzy mać obiema rę ka mi.

Bardziej szczegółowo

ZA CHRYSTUSEM HYMN V SYNODU

ZA CHRYSTUSEM HYMN V SYNODU EIN ZYMŃKI Z CHRYUEM HYMN V YNODU DIECEZJI RNOWKIEJ Z CHRYUEM HYMN V YNODU DIECEZJI RNOWKIEJ Wielbimy Ciebie, rójco Przenajśiętsza: Ojcze i ynu i Duchu Miłości! Otorzyć chcemy serc i sumień nętrza na

Bardziej szczegółowo

Materiał porównawczy. do ustawy z dnia 24 czerwca 2010 r. o zmianie ustawy o orderach i odznaczeniach. (druk nr 909)

Materiał porównawczy. do ustawy z dnia 24 czerwca 2010 r. o zmianie ustawy o orderach i odznaczeniach. (druk nr 909) BIURO LEGISLACYJNE/ Materiał porównawczy Materiał porównawczy do ustawy z dnia 24 czerwca 2010 r. o zmianie ustawy o orderach i odznaczeniach (druk nr 909) U S T A W A z dnia 16 października 1992 r. o

Bardziej szczegółowo

Co, gdzie i kiedy? Obchody Narodowego Święta Niepodległości

Co, gdzie i kiedy? Obchody Narodowego Święta Niepodległości Co, gdzie i kiedy? Obchody Narodowego Święta Niepodległości W sobotę 11 listopada przypada 99. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. Kulminacją obchodów Narodowego Święta Niepodległości będzie

Bardziej szczegółowo

Pytania konkursowe. 3. Kim z zawodu był ojciec Karola Wojtyły i gdzie pracował? 4. Przy jakiej ulicy w Wadowicach mieszkali Państwo Wojtyłowie?

Pytania konkursowe. 3. Kim z zawodu był ojciec Karola Wojtyły i gdzie pracował? 4. Przy jakiej ulicy w Wadowicach mieszkali Państwo Wojtyłowie? Pytania konkursowe 1. Podaj imię i nazwisko Jana Pawła II. 2. Podaj imię brata Karola Wojtyły. 3. Kim z zawodu był ojciec Karola Wojtyły i gdzie pracował? 4. Przy jakiej ulicy w Wadowicach mieszkali Państwo

Bardziej szczegółowo

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego Sens życia Gdy na początku dnia czynię z wiarą znak krzyża, wymawiając słowa "W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego", Bóg uświęca cały czas i przestrzeń, która otworzy

Bardziej szczegółowo

Umarłych wieczność dotąd trwa, Dokąd pamięcią się im płaci ( ).

Umarłych wieczność dotąd trwa, Dokąd pamięcią się im płaci ( ). Umarłych wieczność dotąd trwa, Dokąd pamięcią się im płaci ( ). Wiesława Szymborska W związku z tragicznymi wydarzeniami z dnia 10 kwietnia 2010 roku w Zespole Szkół Nr 1 w Działdowie uczczono pamięć ofiar

Bardziej szczegółowo

Gdynia upamiętniła ofiary katastrofy smoleńskiej

Gdynia upamiętniła ofiary katastrofy smoleńskiej Gdynia upamiętniła ofiary katastrofy smoleńskiej Mija dziewięć lat od katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. W jej rocznicę, 10 kwietnia, Gdynia uczciła ofiary tego tragicznego wydarzenia. W miejscach pamięci

Bardziej szczegółowo

DZIEŃ FLAGI RP ORAZ DZIEŃ POLONII I POLAKÓW ZA GRANICĄ

DZIEŃ FLAGI RP ORAZ DZIEŃ POLONII I POLAKÓW ZA GRANICĄ DZIEŃ FLAGI RP ORAZ DZIEŃ POLONII I POLAKÓW ZA GRANICĄ W związku z przypadającym 2 maja Dniem Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, na Wieży Zegarowej Zamku Królewskiego, w obecności prezydenta Andrzeja Dudy,

Bardziej szczegółowo

SEBASTIAN SZYMAŃSKI ZA CHRYSTUSEM HYMN V SYNODU DIECEZJI TARNOWSKIEJ

SEBASTIAN SZYMAŃSKI ZA CHRYSTUSEM HYMN V SYNODU DIECEZJI TARNOWSKIEJ SEBASTIAN SZYMAŃSKI ZA CHRYSTUSEM HYMN V SYNODU DIECEZJI TARNOWSKIEJ ESECUTORI: soprano solo coro misto vox populi ano ss SATB + 5 ZA CHRYSTUSEM HYMN V SYNODU DIECEZJI TARNOWSKIEJ Wielimy Cieie, Trójco

Bardziej szczegółowo

Obchody Święta Wojska Polskiego i 96. rocznicy obrony Płocka [FOTO]

Obchody Święta Wojska Polskiego i 96. rocznicy obrony Płocka [FOTO] Obchody Święta Wojska Polskiego i 96. rocznicy obrony Płocka [FOTO] W poniedziałek, 15 sierpnia, w Płocku rozpoczęły się uroczyste obchody związane ze Świętem Wojska Polskiego oraz 96. rocznicą obrony

Bardziej szczegółowo

70. rocznica zakończenia II Wojny Światowej

70. rocznica zakończenia II Wojny Światowej 70. rocznica zakończenia II Wojny Światowej, 11/05/2015 13:45, autor: Redakcja Bielawa Podobnie jak w całym kraju, tak i w Bielawie, 8 maja odbyły się obchody upamiętniające 70. rocznicę zakończenia II

Bardziej szczegółowo

Z OKAZJI GMINNEGO DNIA STRAŻAKA

Z OKAZJI GMINNEGO DNIA STRAŻAKA Apel Pamięci Z OKAZJI GMINNEGO DNIA STRAŻAKA Stajemy dziś do apelu na Gminnej Uroczystości Dnia Strażaka przed strażnicą Ochotniczej Straży Pożarnej w Kochanówce w dniu 10 czerwca 2019 roku w drugi dzień

Bardziej szczegółowo

Stowarzyszenie "Rodzina Policyjna 1939 r.", Szkoła Policji w Katowicach, Konferencja naukowa z okazji 70 rocznicy ujawnienia Zbrodni Katyńskiej

Stowarzyszenie Rodzina Policyjna 1939 r., Szkoła Policji w Katowicach, Konferencja naukowa z okazji 70 rocznicy ujawnienia Zbrodni Katyńskiej URZĄD MASTA KATOWGf WYDZAŁ KUL TURY 4o_o9~.K3AM;~rcfl!chodów rocznic, dzieazictwa, tradycji i pamięci narodowej na rok 2013 na terenie miasta Katowice 4 kwietnia Szkoła Policji w Katowicach Konferencja

Bardziej szczegółowo

Nr kwiecień 20, Londyn. Telegram gen. M. Kukiela do gen. W. Andersa z prośbą o zorganizowanie nabożeństwa za pomordowanych oficerów

Nr kwiecień 20, Londyn. Telegram gen. M. Kukiela do gen. W. Andersa z prośbą o zorganizowanie nabożeństwa za pomordowanych oficerów SPIS TREŚCI Bogusław Polak Michał Polak OD WYDAWCÓW... 11 Nr 1 1943 kwiecień 14, Londyn. Telegram gen. Mariana Kukiela, Ministra Obrony Narodowej do gen. Władysława Andersa z poleceniem przesłania opinii

Bardziej szczegółowo

OBCHODY NARODOWEGO ŚWIĘTA NIEPODLEGŁOŚCI NA TERENIE GMINY MIELEC [FOTO] :16:23

OBCHODY NARODOWEGO ŚWIĘTA NIEPODLEGŁOŚCI NA TERENIE GMINY MIELEC [FOTO] :16:23 OBCHODY NARODOWEGO ŚWIĘTA NIEPODLEGŁOŚCI NA TERENIE GMINY MIELEC [FOTO] 2015-11-16 11:16:23 Listopada w Polskie Narodowe Święto Niepodległości, w Chorzelowie odbyły się uroczyści gminne dla uczczenia 97

Bardziej szczegółowo

Agresja ZSRR na Polskę zbrojna napaść dokonana 17 września 1939 przez ZSRR na Polskę, będącą od 1 września 1939 w stanie wojny z III Rzeszą.

Agresja ZSRR na Polskę zbrojna napaść dokonana 17 września 1939 przez ZSRR na Polskę, będącą od 1 września 1939 w stanie wojny z III Rzeszą. Agresja ZSRR na Polskę zbrojna napaść dokonana 17 września 1939 przez ZSRR na Polskę, będącą od 1 września 1939 w stanie wojny z III Rzeszą. Element działań wojennych kampanii wrześniowej pierwszej kampanii

Bardziej szczegółowo

I. TE MAT LEK CJI: W a dza usta wo daw cza, czy li kto two rzy pra wo II. ZA O E NIA ME TO DYCZ NE:

I. TE MAT LEK CJI: W a dza usta wo daw cza, czy li kto two rzy pra wo II. ZA O E NIA ME TO DYCZ NE: 44 Scenariusz 10 I. TE MAT LEK CJI: W a dza usta wo daw cza, czy li kto two rzy pra wo II. ZA O E NIA ME TO DYCZ NE: Te ma ty ka lek cji do ty czy pod r cz ni ka Wie dza o spo e czeƒ stwie, cz Êç I. Pod

Bardziej szczegółowo

Apel do mieszkańców stolicy

Apel do mieszkańców stolicy Apel do mieszkańców stolicy 1 sierpnia, o godz. 17.00 w stolicy rozlegną się syreny zatrzymajmy się wtedy na chwilę i skierujmy myśli ku tym, którzy 71 lat temu walczyli za nasze miasto, za wolność. Uczcijmy

Bardziej szczegółowo

Na jaką pomoc mogą liczyć pracownicy Stoczni?

Na jaką pomoc mogą liczyć pracownicy Stoczni? 2 Na jaką pomoc mogą liczyć pracownicy Stoczni? biuletyn informacyjny dotyczący ochrony praw pracowników USTA WA z dnia 19 grud nia 2008 r. o po stę po wa niu kom pen sa cyj nym w pod mio tach o szcze

Bardziej szczegółowo

W rocznicę papieskiej pielgrzymki

W rocznicę papieskiej pielgrzymki 03-08-19 1/6 13.06.2018 14:41 Anna Kotecka / BPKSiT kategoria: Tożsamość i tradycja Miasto Łodzianie uczcili 31. rocznicę pamiętnej wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II w Łodzi. Oficjalne uroczystości odbyły

Bardziej szczegółowo

Żołnierze Wyklęci Źródło: http://www.wykleci.ipn.gov.pl/zw/geneza-swieta/3819,wstep.html Wygenerowano: Piątek, 8 stycznia 2016, 02:46

Żołnierze Wyklęci Źródło: http://www.wykleci.ipn.gov.pl/zw/geneza-swieta/3819,wstep.html Wygenerowano: Piątek, 8 stycznia 2016, 02:46 Żołnierze Wyklęci Źródło: http://www.wykleci.ipn.gov.pl/zw/geneza-swieta/3819,wstep.html Wygenerowano: Piątek, 8 stycznia 2016, 02:46 Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych ma być wyrazem hołdu dla

Bardziej szczegółowo

Za jej mogiły święte i krwawe...

Za jej mogiły święte i krwawe... Autorka teksu: Teresa Gajek Autorka zdjęć: Beata Rześna Szkoła Podstawowa im. Bohaterów walk nad Bzurą 1939 roku w Kocierzewie Południowym Za jej mogiły święte i krwawe... Dnia 14 września 2018r. odbyły

Bardziej szczegółowo

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2016roku

HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2016roku HARMONOGRAM obchodów świąt państwowych i lokalnych w 2016roku Załącznik do Zarządzenia Nr 519/2015 Burmistrza Krotoszyna z dnia16 grudnia 2015 r. DATA NAZWA ŚWIĘTA MIEJSCE UROCZYSTOŚCI 97 ROCZNICA WYBUCHU

Bardziej szczegółowo

Jan Paweł II JEGO OBRAZ W MOIM SERCU

Jan Paweł II JEGO OBRAZ W MOIM SERCU Jan Paweł II JEGO OBRAZ W MOIM SERCU Jan Paweł II Jan Paweł II właściwie Karol Józef Wojtyła, urodził się 18 maja 1920 w Wadowicach, zmarł 2 kwietnia 2005 w Watykanie polski biskup rzymskokatolicki, biskup

Bardziej szczegółowo

Konstrukcja szkieletowa

Konstrukcja szkieletowa Obudowa wanny Obudowę wanny mocuje się na konstrukcji szkieletowej zbudowanej z listewek o grubości 40 x 40 mm, rozstawionej wzdłuż boków wanny i przymocowanej do ściany. NARZĘDZIA poziomnica wyrzynarka

Bardziej szczegółowo

Instytut Pamięci Narodowej - Poznań

Instytut Pamięci Narodowej - Poznań Instytut Pamięci Narodowej - Poznań Źródło: http://poznan.ipn.gov.pl/pl7/edukacja/edukacja-poznan/spotkania-z-historia/37700,90-urodziny-pulkownika-jana-gorski ego-poznan-18-kwietnia-2012.html Wygenerowano:

Bardziej szczegółowo

Ku czci Zygmunta Lechosława Szadkowskiego

Ku czci Zygmunta Lechosława Szadkowskiego Irena Horban Ku czci Zygmunta Lechosława Szadkowskiego 5 września 1997 roku odbyła się w Pruszkowie niecodzienna uroczystość. W tym dniu został poświęcony kamień nagrobny ś.p. Zygmunta Lechosława Szadkowskiego,

Bardziej szczegółowo

POLICJA.PL 75. ROCZNICA ZBRODNI KATYŃSKIEJ. Strona znajduje się w archiwum.

POLICJA.PL 75. ROCZNICA ZBRODNI KATYŃSKIEJ. Strona znajduje się w archiwum. POLICJA.PL Źródło: http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/110876,75-rocznica-zbrodni-katynskiej.html Wygenerowano: Środa, 15 marca 2017, 18:15 Strona znajduje się w archiwum. 75. ROCZNICA ZBRODNI KATYŃSKIEJ

Bardziej szczegółowo

POROZUMIENIE O WSPÓŁPRACY MIĘDZY IPN A KOMENDĄ GŁÓWNĄ POLICJI

POROZUMIENIE O WSPÓŁPRACY MIĘDZY IPN A KOMENDĄ GŁÓWNĄ POLICJI POLICJA.PL http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/139271,porozumienie-o-wspolpracy-miedzy-ipn-a-komenda-glowna-policji.html 2019-04-17, 11:07 Strona znajduje się w archiwum. POROZUMIENIE O WSPÓŁPRACY MIĘDZY

Bardziej szczegółowo

Źródło:

Źródło: Pamięć.pl - portal edukacyjny IPN Źródło: http://pamiec.pl/pa/kalendarium-1/12448,16-czerwca-1944-roku-pod-jewlaszami-obecnie-na-bialorusi-w-walce-z-niemcamiw-cz.html Wygenerowano: Sobota, 4 lutego 2017,

Bardziej szczegółowo

Modele odpowiedzi do arkusza Próbnej Matury z OPERONEM. Wiedza o społeczeństwie Poziom podstawowy

Modele odpowiedzi do arkusza Próbnej Matury z OPERONEM. Wiedza o społeczeństwie Poziom podstawowy Modele odpowiedzi do arkusza Próbnej Matury z OPERONEM Wiedza o społeczeństwie Poziom podstawowy Listopad 2010 W klu czu są pre zen to wa ne przy kła do we pra wi dło we od po wie dzi. Na le ży rów nież

Bardziej szczegółowo

Design przestrzeni De ko ra cyj ne, in no wa cyj ne, zo rien to wa ne na pro jekt.

Design przestrzeni De ko ra cyj ne, in no wa cyj ne, zo rien to wa ne na pro jekt. Design przestrzeni De ko ra cyj ne, in no wa cyj ne, zo rien to wa ne na pro jekt. Grzej ni ki po ko jo we LUX RAD ofe ru ją bo gac two aran żo wa nia no wo czes nych miesz kań. In no wa cyj ne wzo ry,

Bardziej szczegółowo

Na uczy ciel jest oso bą wspo ma ga ją cą,

Na uczy ciel jest oso bą wspo ma ga ją cą, DZIELIMY SIĘ DOŚWIADCZENIAMI Ratujmy kasztanowce Metoda projektu Istota metody projektów polega na tym, że grupa osób uczących się samodzielnie inicjuje, planuje i wykonuje pewne przedsięwzięcia, a następnie

Bardziej szczegółowo

Skwer przed kinem Muranów - startujemy

Skwer przed kinem Muranów - startujemy 27 IX 2014 RAJD OCHOTY ŚLADAMI POWSTANIA WARSZAWSKIEGO W 75. ROCZNICĘ UTWORZENIA POLSKIEGO PAŃSTWA PODZIEMNEGO W sobotę, 27 września 2014 roku na terenie Śródmieścia odbył się Rajd Ochoty Śladami Powstania

Bardziej szczegółowo

Wpisany przez Redaktor niedziela, 20 listopada :10 - Poprawiony niedziela, 20 listopada :24

Wpisany przez Redaktor niedziela, 20 listopada :10 - Poprawiony niedziela, 20 listopada :24 Jubileuszowy Akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana Nieśmiertelny Królu Wieków, Panie Jezu Chryste, nasz Boże i Zbawicielu! W Roku Jubileuszowym 1050-lecia Chrztu Polski, w roku Nadzwyczajnego

Bardziej szczegółowo

Nowe zasady prowadzenia ewidencji odpadów

Nowe zasady prowadzenia ewidencji odpadów Wojciech Świątek Nowe zasady prowadzenia ewidencji odpadów Praktyczne wskazówki dla specjalistów ds. ochrony środowiska Ochrona środowiska VERLAG DASHÖFER www.dashofer.pl Wydawnictwo VERLAG DASHOFER Sp.

Bardziej szczegółowo

ZASADNICZE PRZEDSIĘWZIĘCIA NASZEGO ODDZIAŁU ZWIĄZKU SYBIRAKOW WE WROCŁAWIU

ZASADNICZE PRZEDSIĘWZIĘCIA NASZEGO ODDZIAŁU ZWIĄZKU SYBIRAKOW WE WROCŁAWIU 1 ZASADNICZE PRZEDSIĘWZIĘCIA NASZEGO ODDZIAŁU ZWIĄZKU SYBIRAKOW WE WROCŁAWIU DRODZY SYBIRACY! Po miesięcznym urlopie mamy pracowity okres, tym bardziej, że możemy osobiście brać udział - i tak w układzie

Bardziej szczegółowo

Konstruowanie Indywidualnych Programów Edukacyjno-Terapeutycznych

Konstruowanie Indywidualnych Programów Edukacyjno-Terapeutycznych Konstruowanie Indywidualnych Programów Edukacyjno-Terapeutycznych BE ATA DZIE WIĘC KA Głów nym za da niem wy cho waw czo dy - dak tycz nym re ali zo wa nym przez pla - ców ki przed szkol ne jest stwo rze

Bardziej szczegółowo

2014 rok Rok Pamięci Narodowej

2014 rok Rok Pamięci Narodowej 2014 rok Rok Pamięci Narodowej I. 100 rocznica wybuchu I wojny światowej I wojna światowa konflikt zbrojny trwający od 28 lipca 1914 do 11 listopada 1918 pomiędzy ententą, tj. Wielką Brytania, Francją,

Bardziej szczegółowo

UCHWAŁA NR LXXV/848/10 RADY MIASTA OŚWIĘCIM. z dnia 27 października 2010 r.

UCHWAŁA NR LXXV/848/10 RADY MIASTA OŚWIĘCIM. z dnia 27 października 2010 r. UCHWAŁA NR LXXV/848/10 RADY MIASTA OŚWIĘCIM z dnia 27 października 2010 r. w sprawie organizacji na terenie miasta Oświęcim obchodów świąt narodowych oraz innych rocznic i świąt. Na podstawie art. 18 ust.

Bardziej szczegółowo

Źródło: ks. Andrzej Kiciński,,Historia Światowych Dni Młodzieży * * *

Źródło: ks. Andrzej Kiciński,,Historia Światowych Dni Młodzieży * * * W Niedzielę Palmową u 1984 na zaproszenie Papieża zgromadziła się w Rzymie młodzież z całego świata: w Roku Odkupienia, obchodząc «Jubileusz młodzieży», a w 1985 Międzynarodowy Rok Młodzieży. W Niedzielę

Bardziej szczegółowo

98. rocznica bitwy pod Zadwórzem uroczystości ku czci bohaterów 18 sierpnia 2018

98. rocznica bitwy pod Zadwórzem uroczystości ku czci bohaterów 18 sierpnia 2018 Moja Niepodległa https://mojaniepodlegla.pl/mn/aktualnosci/6370,98-rocznica-bitwy-pod-zadworzem-uroczystosci-ku-czci-bohater ow-18-sierpnia-2018.html 2019-05-15, 20:41 Zadwórzem uroczystości ku czci bohaterów

Bardziej szczegółowo

Rozwiń skrzydła, orle biały i koroną złotą świeć. Do przeszłości Polski całej w sercach naszych miłość wznieć!

Rozwiń skrzydła, orle biały i koroną złotą świeć. Do przeszłości Polski całej w sercach naszych miłość wznieć! Rozwiń skrzydła, orle biały i koroną złotą świeć. Do przeszłości Polski całej w sercach naszych miłość wznieć! Srebrnopióry ptaku nasz, Ty nam drogi w przyszłość wskaż; Chrobrych myśl i Maja brzask wykuć

Bardziej szczegółowo

Gryfów Śląski: 100. Rocznica Odzyskania Niepodległości

Gryfów Śląski: 100. Rocznica Odzyskania Niepodległości Gryfów Śląski: 100. Rocznica Odzyskania Niepodległości Napisano dnia: 2018-11-11 18:46:31 Mszą Świętą w intencji Ojczyzny odprawionej w kościele pw. Św. Jadwigi w Gryfowie Śląskim rozpoczęły się obchodzone

Bardziej szczegółowo

Marek Sowa Marszałek Województwa Małopolskiego Joanna Orlik Dyrektor Małopolskiego Instytutu Kultury

Marek Sowa Marszałek Województwa Małopolskiego Joanna Orlik Dyrektor Małopolskiego Instytutu Kultury W 2015 roku kontynuujemy Małopolski Program Obchodów 100-lecie I wojny światowej, którego celem jest upamiętnienie ofiar tego konfliktu, ale również pobudzenie do refleksji nad zmianami, jakie zapoczątkowała

Bardziej szczegółowo

Wyniki pierwszego kolokwium Podstawy Programowania / INF

Wyniki pierwszego kolokwium Podstawy Programowania / INF 1 Ab Hasan 240917 B 0,8 0,7-1,5 50% 2 Ad Tomasz 241149 A 1,0 0,9 0,8 2,7 90% 3 Al Adam 241152 A 0,8 0,5 0,5 1,8 60% 4 An Jan 241780 C 0,3 0,0-0,3 10% 5 An Jakub 241133 A 0,8 0,9 1,0 2,7 90% 6 An Kacper

Bardziej szczegółowo

Wpro wa dze nie dzie ci w tym wie ku

Wpro wa dze nie dzie ci w tym wie ku DZIELIMY SIĘ DOŚWIADCZENIAMI Europejski Dzień Wiosny Eu ro pej ski Dzień Wio sny w Szko le Pod sta wo wej nr 59 im. Ja na Ma tej ki w kla sach na ucza nia zin te gro wa ne go za ini cjo wa li na uczy cie

Bardziej szczegółowo

SZKOŁA PODSTAWOWA W OSIELSKU IM. POLSKICH OLIMPIJCZYKÓW

SZKOŁA PODSTAWOWA W OSIELSKU IM. POLSKICH OLIMPIJCZYKÓW SZKOŁA PODSTAWOWA W OSIELSKU IM. POLSKICH OLIMPIJCZYKÓW SZKOŁA PODSTAWOWA W OSIELSKU IM. POLSKICH OLIMPIJCZYKÓW WZÓR DO NAŚLADOWANIA SZKOŁA PODSTAWOWA IM. POLSKICH OLIMPIJCZYKÓW Polskich Olimpijczyków,

Bardziej szczegółowo

Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem. 35 lat NSZZ Solidarność i 34 rocznica ogłoszenia stanu wojennego

Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem. 35 lat NSZZ Solidarność i 34 rocznica ogłoszenia stanu wojennego Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem. 35 lat NSZZ Solidarność i 34 rocznica ogłoszenia stanu wojennego W 2015 r mija 35 lat od powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarność,

Bardziej szczegółowo

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!! W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!! W dniu 30-04-2010 roku przeprowadziłem wywiad z moim opą -tak nazywam swojego holenderskiego dziadka, na bardzo polski temat-solidarność. Ten dzień jest może najlepszy

Bardziej szczegółowo

VIII TO JUŻ WIESZ! ĆWICZENIA GRAMATYCZNE I NIE TYLKO

VIII TO JUŻ WIESZ! ĆWICZENIA GRAMATYCZNE I NIE TYLKO VIII TO JUŻ WIESZ! ĆWICZENIA GRAMATYCZNE I NIE TYLKO I. Proszę wybrać odpowiednie do rysunku zdanie. 0. On wsiada do autobusu. On wysiada z autobusu. On jedzie autobusem. 1. On wsiada do tramwaju. On

Bardziej szczegółowo

o przetargach nieograniczonych na sprzedaż zespołów składników majątku Stoczni Gdynia SA

o przetargach nieograniczonych na sprzedaż zespołów składników majątku Stoczni Gdynia SA w po stę po wa niu kom pen sa cyj nym w STOCZ NI GDYNIA S.A., pro wa dzo nym na pod sta wie prze pi sów usta wy z dnia 19 grud nia 2008 r. o po stę po wa niu kom pen sa cyj nym w pod mio tach o szcze gól

Bardziej szczegółowo

Ksiądz Profesor Józef Tischner - Łopuszna sierpień 2006

Ksiądz Profesor Józef Tischner - Łopuszna sierpień 2006 Ksiądz Profesor Józef Tischner - Łopuszna sierpień 2006 Jak w kilku zdaniach ująć naukę, jaką odebraliśmy z tego, co mówił do nas Ksiądz Profesor. Czym dla nas była Jego obecność w polskiej rzeczywistości,

Bardziej szczegółowo

KRYTERIA OCENIANIA ODPOWIEDZI Próbna Matura z OPERONEM i Gazetą Wyborczą. Wiedza o społeczeństwie Poziom podstawowy

KRYTERIA OCENIANIA ODPOWIEDZI Próbna Matura z OPERONEM i Gazetą Wyborczą. Wiedza o społeczeństwie Poziom podstawowy KRYTERIA OCENIANIA ODPOWIEDZI Wiedza o społeczeństwie Poziom podstawowy Listopad 2011 W ni niej szym sche ma cie oce nia nia za dań otwar tych są pre zen to wa ne przy kła do we po praw ne od po wie dzi.

Bardziej szczegółowo

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w województwie podlaskim

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w województwie podlaskim Obchody Narodowego Święta Niepodległości w województwie podlaskim W 1918 r., po 123 latach zaborów Polska odzyskała niepodległość. W sobotę, 11 listopada przypada 99. rocznica tego wydarzenia uroczystości

Bardziej szczegółowo

HARMONOGRAM PRZEDSIĘWZIĘĆ PATRIOTYCZNYCH W MAŁOPOLSCE W 2015 ROKU

HARMONOGRAM PRZEDSIĘWZIĘĆ PATRIOTYCZNYCH W MAŁOPOLSCE W 2015 ROKU HARMONOGRAM PRZEDSIĘWZIĘĆ PATRIOTYCZNYCH W MAŁOPOLSCE W 05 ROKU STYCZEŃ 70 rocznica wyzwolenia hitlerowskiego obozu w Płaszowie 5.0 teren byłego obozu w Płaszowie Związek Kombatantów RP i Byłych Więźniów

Bardziej szczegółowo

Marcin Witkowski Wystawa "Katyń" Wadoviana : przegląd historyczno-kulturalny 13, 284-287

Marcin Witkowski Wystawa Katyń Wadoviana : przegląd historyczno-kulturalny 13, 284-287 Marcin Witkowski Wystawa "Katyń" Wadoviana : przegląd historyczno-kulturalny 13, 284-287 2010 Marcin Witkowski Wystawa Katyń W dniach 9 kwietnia 14 maja 2010 roku na wadowickim Rynku prezentowaliśmy wystawę

Bardziej szczegółowo

Gwarantowana Renta Kapitałowa. Ogólne warunki ubezpieczenia

Gwarantowana Renta Kapitałowa. Ogólne warunki ubezpieczenia Gwarantowana Renta Kapitałowa Ogólne warunki ubezpieczenia OGÓL NE WA RUN KI UBEZ PIE CZE NIA GWARANTOWANEJ RENTY KAPITAŁOWEJ GRK/R/4/2007 1. DE FI NI CJE Ile kroć w ni niej szych ogól nych wa run kach

Bardziej szczegółowo

Walizki. Walizki i pojemniki zamykane

Walizki. Walizki i pojemniki zamykane Założyciel firmy Georg Utz 1916 1988 Pod kluczem 62 i pojemniki zamykane 63 Systemy zamknięć Po jem ni ki RA KO moż na za my kać za po mo cą po kry - wy z za wia sa mi. Je że li do te go na dłuż szym bo

Bardziej szczegółowo

STA TUT ZWI Z KU KY NO LO GICZ NE GOWPOL SCE

STA TUT ZWI Z KU KY NO LO GICZ NE GOWPOL SCE Statut Zwi zku Kynologicznego w Polsce 2/ 1 STA TUT ZWI Z KU KY NO LO GICZ NE GOWPOL SCE Roz dzia³ I Po sta no wie nia og l ne 1 Sto wa rzy sze nie no si na zw Zwi zek Ky no lo gicz ny w Pol sceµ zwa ny

Bardziej szczegółowo

Pozycja w rankingu autorytetów: 1

Pozycja w rankingu autorytetów: 1 Imię: Karol Józef Nazwisko: Wojtyła Imiona rodziców: Ojciec Karol, Matka Emilia. Rodzeństwo: brat Edmund Miejsce urodzenia: Wadowice Kraj: Polska Miejsce zamieszkania: Wadowice, Kraków, Watykan. Miejsce

Bardziej szczegółowo

Fot. 1 Stacja Radegast obecnie oddział Muzeum Tradycji Niepodległościowych

Fot. 1 Stacja Radegast obecnie oddział Muzeum Tradycji Niepodległościowych STACJA RADEGAST Na początku października otrzymaliśmy zaproszenie do wzięcia udziału w spotkaniu organizowanym przez Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi, upamiętniającym 75 rocznicę deportacji Żydów

Bardziej szczegółowo

WYKAZ UROCZYSTOŚCI PATRIOTYCZNYCH W 2018 ROKU

WYKAZ UROCZYSTOŚCI PATRIOTYCZNYCH W 2018 ROKU WYKAZ UROCZYSTOŚCI PATRIOTYCZNYCH W 2018 ROKU L.p Główny Uroczystość Termin Organizator/rzy 1. 73. rocznica rozstrzelania 56 żołnierzy Armii Krajowej 19 stycznia Prezydent M. Kalisza Przewodniczący Rady

Bardziej szczegółowo

BIULETYN INFORMACYJNY NR 191/2015 za okres od r. godz do r. do godz Najważniejsze zdarzenia z minionej doby

BIULETYN INFORMACYJNY NR 191/2015 za okres od r. godz do r. do godz Najważniejsze zdarzenia z minionej doby BIULETYN INFORMACYJNY NR 191/2015 za okres od 10.07.2015 r. godz. 8.00 do 11.07.2015 r. do godz. 8.00 Najważniejsze zdarzenia z minionej 1. Pilaszków (pow. warszawski-zachodni) dwóch policjantów rannych

Bardziej szczegółowo

POLSKIE PAŃSTWO PODZIEMNE

POLSKIE PAŃSTWO PODZIEMNE POLSKIE PAŃSTWO PODZIEMNE "PRZED 75 LATY, 27 WRZEŚNIA 1939 R., ROZPOCZĘTO TWORZENIE STRUKTUR POLSKIEGO PAŃSTWA PODZIEMNEGO. BYŁO ONO FENOMENEM NA SKALĘ ŚWIATOWĄ. TAJNE STRUKTURY PAŃSTWA POLSKIEGO, PODLEGŁE

Bardziej szczegółowo

Cześć ich pamięci! Rocznica spalenia więźniów Radogoszcza i zakończenia okupacji niemieckiej w Łodzi

Cześć ich pamięci! Rocznica spalenia więźniów Radogoszcza i zakończenia okupacji niemieckiej w Łodzi 23-06-19 1/6 więźniów Radogoszcza i zakończenia okupacji niemieckiej w Łodzi 19.01.2018 19:22 Andrzej Janecki / BPKSiT kategoria: Tożsamość i tradycja Łodzianie wspomnieli tragiczne wydarzenia, które rozegrały

Bardziej szczegółowo

str. 28 DZIENNIK URZÊDOWY KG PSP 1 2 Zarz¹dzenie nr 3

str. 28 DZIENNIK URZÊDOWY KG PSP 1 2 Zarz¹dzenie nr 3 str. 28 DZIENNIK URZÊDOWY KG PSP 1 2 Zarz¹dzenie nr 3 Ko men dan ta G³ówne go Pa ñ stwo wej Stra y Po a r nej z dnia 24 lu te go 2006 r. w spra wie spo so bu pro wa dze nia przez prze³o o nych do ku men

Bardziej szczegółowo

1. Zdecydowane masowanie wzdłuż ramienia: 2. Zdecydowane uciskanie całego ramienia: od nad garst ka w kie run ku ra mie nia

1. Zdecydowane masowanie wzdłuż ramienia: 2. Zdecydowane uciskanie całego ramienia: od nad garst ka w kie run ku ra mie nia masazyk_layout 1 10/9/13 2:29 PM Page 1 Ćwi cze nie Spo sób wy ko na nia Ma su je te ra peu ta lub sa mo dziec ko ko lej no każ dą rę kę od od ra mie nia w kie run ku dło ni po stro nie ze wnętrz nej ra

Bardziej szczegółowo

Fotografia kliniczna w kosmetologii i medycynie estetycznej

Fotografia kliniczna w kosmetologii i medycynie estetycznej aparatura i technika Dr n. farm. Sławomir Wilczyński Katedra i Zakład Biofizyki Wydziału Farmaceutycznego z OML w Sosnowcu, SUM w Katowicach Kierownik Katedry: prof. zw. dr hab. n. fiz. Barbara Pilawa

Bardziej szczegółowo

Hansa-Gerta Pötteringa skierowany do uczestników , Bruksela

Hansa-Gerta Pötteringa skierowany do uczestników , Bruksela List od Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Hansa-Gerta Pötteringa skierowany do uczestników pokazu filmu 'Katyń' w Parlamencie Europejskim 03. 06. 2008, Bruksela Szanowne Panie i Panowie, Drodzy

Bardziej szczegółowo

Epitafium dr. Stanisława Jana Ilskiego Puls Miesięcznik Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie im. prof. Jana Nielubowicza, wyd. luty 2008, nr 2.

Epitafium dr. Stanisława Jana Ilskiego Puls Miesięcznik Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie im. prof. Jana Nielubowicza, wyd. luty 2008, nr 2. cele. Tak, to prawda. Nie da się już zadzwonić, zapytać o jakiś szczegół, ustalić wspólnie jakieś nazwisko czy datę - należy pamiętać i wytrwale krok po kroku kontynuować zaczęte dzieło. Stanisław Ilski

Bardziej szczegółowo