Nr 3 (158) Rok XV Kraków marzec 2009 Ptaki patrzą...

Transkrypt

1 Nagroda Jerzmanowskich l Centrum na Woli l Hala dla Orła Dobrodziejka z dworku l Uwaga na Okólną l Co z tymi sklepami? tradycja od 1995 r. WIADOMOŚCI Bieżanów Nowy i Stary, Kozłówek, Kurdwanów, Łagiewniki, os. Cegielniana, Piaski Nowe i Wielkie, Prokocim Nowy i Stary, Rżąka, Swoszowice, Wola Duchacka Wschód i Zachód Nr 3 (158) Rok XV Kraków marzec 2009 na nas Ptaki patrzą... Na osiedlu Piaski Nowe, fot. J. Kajdański Dominik otwarty na świat Można go zobaczyć, jak jedzie ulicą Łużycką między samochodami, z górki łatwiej, pod górkę wolniej. Długie włosy upodabniają go do ekstrawaganckiego muzyka lub jeźdźca na koniu. Pan Dominik uśmiecha się na to porównanie. Długie włosy, z których jest dumny, są symbolem jego poczucia wolności i niezależności do których dąży od 18. roku życia... Latem 1994 r. miał wypadek samochodowy, który zakończył sie urazem kręgosłupa z porażeniem czterokończynowym. Cd. na str. 6 Polski Nobel z Prokocimia dla prezes Polskiej Akcji Humanitarnej Prokocimskie środowisko, reprezentowane przez istniejące od 20 lat Towarzystwo Przyjaciół Prokocimia im. Erazma i Anny Jerzmanowskich, wespół z Polską Akademię Umiejętności, władzami samorządu krakowskiego i małopolskiego, oraz hierarchią Kościoła katolickiego - uczciło 100. rocznicę śmierci wielkiego Polaka i 165. rocznicę jego urodzin licznymi uroczystościami. Zainaugurowano je 6 lutego złożeniem wieńców I drużyna Orła. Stoją od lewej: Piotr Łojek masażysta, Marek Holocher trener, Piotr Brocławik, Piotr Wajda, Marcin Kossak, Artur Janus, Daniel Kozień, Krzysztof Betleja, Rafał Fydecki, Jacek Załęga, Wojciech Salamon, Michał Bieńkowski, Andrzej Pieczara - kierownik drużyny. W przysiadzie od lewej: Krzysztof Petho, Rafał Słota, Stanisław Łazarczyk, Sebastian Sikora, Mariusz Łabuś, Grzegorz Bamburowicz, Michał Boroń, Daniel Klim, Tomasz Wolak. OKNA Wielka odwilż cenowa!!! PL ISSN Egzemplarz bezpłatny Przekaż dalej! przed grobowcem małżeństwa Jerzmanowskich na cmentarzu Rakowickim. Następnego dnia w wielkiej auli Polskiej Akademii Umiejętności przy ul. Sławkowskiej 17 odbyła się sesja naukowa poświęcona Jubilatowi, na której niezwykle interesujące referaty wygłosili kolejno: prof. Stanisław Grodziski, dr Tomasz Ściężor, inż. Roman Rozlachowski, dr Bernadeta Wilk, dr Tomasz Skrzyński i mgr Jerzy Żmudziński. Cd. str. 7 Orły czekają na halę Czytaj na str. 6 Powstanie Centrum Kultury i Rekreacji Za około 4 lata, jak dobrze pójdzie, skończą się problemy domu kultury oraz pobliskiej szkoły przy ulicy Czarnogórskiej na Woli Duchackiej. Po dwóch latach starań, w budżecie miasta na ten rok znalazły się pieniądze na opracowanie projektu sali gimnastycznej wraz z pomieszczeniami dla placówki kulturalnej. Sport i kultura Od wielu lat Zespół Szkół Ogólnokształcących Integracyjnych nr 7 starał się o budowę nowej sali gimnastycznej. Szkołę oddano do użytku w 1985 r., ale zaniedbano jej część sportową mówi Artur Ławrowski, dyrektor szkoły. W placówce uczy się 1000 uczniów, w tym niepełnosprawni. Ćwiczenia odbywają się na korytarzach, w starej sali gimnastycznej oraz zaadaptowanych na ten cel pomieszczeniach w podziemiach szkoły. Brakuje szatni i profesjonalnej sali do rehabilitacji. Wszystkie te problemy pomoże rozwiązać nowa inwestycja. Cd. na str. 3 KNA DUDEK Zapraszamy od Zadzwoń i zamów bezpłatny pomiar Plac Targowy MANHATTAN, Wola Duchacka, ul. Białoruska 7, I p., pok. 75, tel./fax Hurtownia parapetów Zabłocie ul. Klimeckiego 8, tel./fax

2 2 WIADOMOŚCI Nr 3 Marzec 2009 Niebezpieczna Okólna Nasze osiedle jest bardzo zaniedbane i niebezpieczne. Szczególnie od Okólnej 3 do Okólnej 13. Konieczne jest wynajęcie całodobowej ochrony, założenie monitoringu osiedla i klatek schodowych (podobno w klatkach schodowych jest najwięcej napadów), zlikwidowanie piaskownic dla dzieci, które są siedliskiem chorób i zarazków. Osiedlowi chuligani i patologia (młodzież w kapturach i czarnych kurtkach ) załatwiają w piaskownicach potrzeby fizjologiczne (oczywiście również zwierzęta), organizują pijatyki (w dzień i w nocy), zachowują się głośno, są bardzo wulgarni i agresywni (również w stosunku do dzieci i osób starszych). Ich ulubionym miejscem spotkań jest szczególnie piaskownica między Okólną 13 a Okólną 11, główne ciągi piesze, sklep monopolowy całodobowy, ławki przy ulicy Polonijnej oraz plac targowy w godzinach wieczornych i nocnych, gdzie później sprzedaje się artykuły spożywcze. Stoją w tych miejscach całymi dniami. Nie można spokojnie przejść. Mieszkańcy boją się o swoje dzieci. Nie można nigdzie puścić dzieci same, gdyż bandyci w kapturach mogą je pobić. Najgorsze jest to, że młodociani bandyci zaczęli wyłamywać drzwi wejściowe do klatek schodowych i piwnic i urządzają tam libacje, niszczą klatki schodowe, piwnice, załatwiają potrzeby fizjologiczne, palą papierosy. W bloku na Okólnej doszło do pobicia starszej pani, bo zwróciła im uwagę. Pomalowano bloki i klatki schodowe, ale co z tego, jak młodzież patologiczna to niszczy. ROM Prokocim ul. Okólna 4 nie dba o zieleńce. Na osiedlu praktycznie nie ma zieleni, tylko ubita ziemia, szczególnie przy wejściu na osiedle od ulicy Polonijnej. To wstyd dla Dzielnicy Podgórze i Krakowa. Studenci wynajmują tu mieszkania, bo jest taniej, ale co powiedzą o naszym osiedlu. Wystarczy popatrzeć na zieleńce sąsiedniej Spółdzielni na ul. Spółdzielców - zlikwidowali piaskownice, a w ich miejsce zrobili ogródki skalne, sadzą trawę, ogradzają zieleńce. Tam też są chuligani i patologia, ale nie niszczą. Może tam już nie ma dla nich miejsca, bo jest tam wynajęta ochrona i monitoring, i przychodzą tutaj. Mieszkańcy osiedla mają wrażenie, że liczba rodzin patologicznych na osiedlu rośnie. Może jest to polityka ROM Prokocim polegająca na ściąganiu rodzin patologicznych. Niestety nie egzekwuje się od nich płacenia czynszu, a czynsze płacone przez właścicieli prywatnych mieszkań są o wiele wyższe. Przez całe lata płacili grosze, bo dopłacała reszta społeczeństwa. Teraz podobno mogą starać się o zniżki czynszu, bo nie mają dochodów. Tylko dlaczego nie mają dochodów?! Nigdy pracą się nie zhańbili, bo nigdy nie chcieli pracować. Im się wszystko należy, a o emerytów, którzy pracowali całe życie, nikt się nie martwi. Rodziny patologiczne i element agresywny, który za nic nie płaci i na dodatek niszczy wszystko dookoła, powinni mieszkać w odizolowanych osiedlach i tam niech niszczą i się pozabijają. Policja będzie miała ich wszystkich w jednym miejscu. Jedna patologiczna rodzina potrafi zatruć życie całemu osiedlu. Jeżeli nic się nie zmieni na lepsze, trzeba Lo kal ne Fo rum wiadomosci.krakow@wp.pl Lo kal ne Fo rum będzie się wyprowadzić. Ceny naszych mieszkań własnościowych niestety nie będą wysokie, a poza tym kto przyjdzie mieszkać do slumsów. Mieszkańcy Otrzymują: 1) Zarząd Dzielnicy XIII Podgórze, 2) Gazeta Dziennik Polski, 3) Wiadomości Kraków, 4) Nasze Miasto, 5) Gazeta Głos Podgórza, 6) Straż Miejska ul. Na Kozłówce 25, 7) ROM Prokocim ul. Okólna 4, 8) Powiatowa Stacja Sanitarno - Epidemiologiczna w Krakowie, 9) Komenda Miejska Policji w Krakowie Od redakcji: Dwukrotnie zwróciliśmy się do Rejonu Obsługi Mieszkańców Prokocim sp. z o.o Kraków ul. Okólna 4: Prosimy o zajęcie stanowiska w opisanej niżej sprawie. List mieszkańców ukaże się w marcowym wydaniu Wiadomości. Niestety, nikt nie udzielił nam odpowiedzi. Sprostowanie do wypowiedzi: Przyczynek do historii Woli Duchackiej Oddając się lekturze ostatniego, lutowego wydania Wiadomości, natrafiłem na artykuł zatytułowany Przyczynek do historii Woli Duchackiej. Tekst krótki, a wywołał w moim organizmie ciąg nieoczekiwanych wstrząsów, spowodowanych niepohamowanym śmiechem, przeplecionym nagłymi skokami ciśnienia tętniczego. Ten stan mojego ciała i ducha trwał nieprzerwanie ok. 15 minut, lecz gdy osiągnąłem względny spokój nie dowierzając zapoznałem się z treścią listu jeszcze kilkakrotnie. Zasępiony siedziałem przed komputerem, co chwila spoglądając w stronę zawieszonej na ścianie szabli wzór 21 i zastanawiałem się nad formą odwetu na Szlachetce piszącym łgarstwa o przodkach mojej szanownej małżonki. Pozostanę jednak przy formie pisemnej, jako jedynej słusznej drodze do osiągnięcia satysfakcji. Autor i osoba dopuszczająca tekst do druku bez jego sprawdzenia merytorycznego, przyczynili się do zakłamania historii Woli Duchackiej i historii rodu Persów, którego zmarli członkowie po ukazaniu się artykułu zmienili położenie w swoich mogiłach. Mniemam, że na forum każdy pisze, co chce i jak potrafi. A szkoda. Czasami cenzura bywa pożądana. Ale do rzeczy. Wspomniany w tekście brat Walerii, Karol Pers (zatem dziadek stryjeczny autora), nigdy nie mieszkał we dworze, lecz przez całe swoje życie w domu przy ul. Rokosza (obecna Dauna). Żonaty był jeden jedyny raz ze Stanisławą Barnaś, z którą doczekał się sześciu córek (nieprecyzyjna kompilacja z historią innego przodka). Wyżej wspomniany Karol zmarł roku, a nie jak podał autor w 1943 r. Pochowany został na Cmentarzu Podgórskim, ale nie w grobowcu rodzinnym i to następne przekłamanie. Szczytem impertynencji jest pisanie, że cytuję: po 3 czy 4 dniach grobowiec zastano otwarty, a głowa nieboszczyka była odcięta rzekomo z zemsty. Ciało Karola Persa w roku 1964 przenoszono do innego grobowca, a dokumenty z ekshumacji mówią wyraźnie, że ciało było w stanie nienaruszonym. Z powyższych faktów wynika, że obcięcie głowy denatowi nigdy nie miało miejsca i jest tylko plotką z epoki, zatem jak autor tekstu może pamiętać coś, czego nie było!!! Zajmuję się badaniem historii Woli Duchackiej i rodu Persów. Jedyną słuszną drogą jest częste odwiedzanie oddziałów Archiwum Państwowego, studiowanie ksiąg metrykalnych, nagrywanie rozmów z żyjącymi świadkami wydarzeń i czytanie publikacji np. Zeszytów Historycznych Miasta Krakowa. Tylko wtedy unikniemy gaf i pomyłek. Rodzinne opowiadania, wspomnienia i przypuszczenia mogą być punktem wyjścia do poszukiwań, ale nigdy etapem końcowym. Zakłamanie rodem z propagandy PRL-u towarzyszące sprawcy tego tekstu, nie byłoby tak irytujące, gdyby nie fakt, że kłamstwo powtarzane wielokrotnie osadza się w umysłach i świadomości odbiorców jako prawda, przyczyniając się tym samym do przeinaczenia historii. Również jak mój poprzednik, proszę osoby zainteresowane tematem o kontakt. Bez urazy i antagonizmów. Krzysztof Sojka: k.sojex@o2.pl Od redakcji: Dziękujemy za kolejną wypowiedź w sprawie historii Woli Duchackiej. Publikujemy ją in extenso, na tej zasadzie zasadzie jak wypowiedź Pana poprzednika ( W luty'09, który zastrzegł swoje imię i nazwisko do wiadomości redakcji). Od tego jest rubryka Lokalne Forum, mają do niej wstęp nasi Czytelnicy, nawet jeśli to wywołuje u takich jak Pan paroksyzmy śmiechu i ataki furii. Również Pana wypowiedź (jak się okazuje, jest to polemika rodzinna) jest traktowana jako list do redakcji, a nie artykuł redakcyjny, co jest zaznaczone kursywą. Po co ta zebra? Nie mogę pojąć, dlaczego z ulicy Jugowickiej nie można przejechać skrzyżowania na wprost (na Kurdwanów) dwoma pasami. Przed i za skrzyżowaniem są 2 pasy ruchu, więc w czym problem? Czemu ma służyć zebra wyłączająca lewy pas z drogowego życia? Wierzę w to, że można wygrać walkę z głupotą projektantów i zmienić ten stan. Dodam, że co sprytniejsi kierowcy traktują zebrę jako element folkloru kur2nowskiego i ją ignorują, jadąc lewym pasem. Pozdrawiam. xted Reklama w Wiadomościach wiadomosci.krakow@wp.pl tel , kom

3 Nr 3 Marzec 2009 WIADOMOŚCI 3 Początki inwestycji kulturalno-oświatowej na Woli Duchackiej - Wschód Powstanie Centrum Kultury i Rekreacji Cd. ze str. 1 Sala ma być z pełnym zapleczem sanitarnym i szatniowym. Ma też być przystosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych cieszy się Artur Ławrowski. Do tego dojdą sale rehabilitacyjne, składy dla sprzętu sportowego i pomieszczenia dla nauczycieli. Sala gimnastyczna ma być wielofunkcyjna. Od początku opowiadałem się za takim rozwiązaniem przypomina dyrektor. Będą mogły odbywać się w niej różnorakie imprezy kulturalne, a nawet koncerty. Znajdą się tam rozkładane trybuny dla widowni, a samą salę będzie można podzielić kotarą na dwie części. Budowę sali postanowiono połączyć ze stworzeniem pomieszczeń dla domu kultury i przekształcić inwestycję w Centrum Kultury i Rekreacji. Wyburzyć stare Filia Domu Kultury Podgórze i filia nr 19 Podgórskiej Biblioteki Publicznej mieszczą się wciąż w starym pawilonie przy ul. Czarnogórskiej. Stan techniczny budynku jest zły. Spółdzielnia Mieszkaniowa Podgórze zdecydowała więc o jego wyburzeniu. Do końca grudnia 2009 r. działające w pawilonie placówki muszą się wyprowadzić. Nieprawdziwe okazują się pogłoski o mającym tam działać jeszcze przez pewien czas sklepie. Od stycznia 2010 r. nie będzie tam prowadzona żadna działalność. Nie pozwolę, aby w budynku o tak fatalnym stanie technicznym prowadzono jakąkolwiek działalność mówi prezes SM Podgórze Maria Santura. Gdy okazało się, że osiedlowy dom kultury musi się wyprowadzić, rozpoczęto starania, aby przy okazji budowę sali gimnastycznej połączyć z inwestycją dla placówki kulturalnej. Istotną rolę spełnił Zarząd i Rada Dzielnicy XI Podgórze Duchackie, w tym przewodniczący Komisji Kultury Jerzy Pal. Swoje znaczenie miała też presja mediów, w tym Wiadomości (naszą batalię można prześledzić m.in. w nr. z lutego i marca '07 oraz z października i grudnia ' W inicjatywę od początku zaangażował się radny miasta Jerzy Fedorowicz jr. W czasie debaty nad budżetem miasta na 2009 r. zgłosił wniosek o ujęcie w planie finansowym 1,5 mln zł na inwestycję kulturalno-oświatową przy Czarnogórskiej. Ostatecznie udało się przeforsować 250 tys. zł. Powinno to wystarczyć na przygotowanie projektu i potrzebnej dokumentacji Sukcesem jest to, że udało się zapewnić te środki. To ważny przyczółek. Teraz ta inwestycja ruszy i z pewnością zostanie skończona zauważa Jerzy Fedorowicz. Gdyby jednak te pieniądze nie wystarczyły, to radni już zapowiadają, że będą wtedy wnioskować do prezydenta Jacka Majchrowskiego o dołożenie potrzebnej sumy. Jeżeli tylko będzie taka możliwość, to miasto postara się o pozyskanie funduszy europejskich na tę inwestycję. Biblioteka, czyli inny zewnętrzny podmiot Podczas gdy przy ul. Czarnogórskiej zgodnie planuje się inwestycje, która pomieści placówki sportowe i kulturalne, parę przecznic dalej, przy ul. Sławka, w dawnej zajezdni MPK, obecny użytkownik obiektu, Zarząd Infrastruktury Sportowej wprowadza inne obyczaje i nie widzi miejsca dla biblioteki, która działała tam już ponad 30 lat. W imieniu społeczności lokalnej, wśród której są z pewnością wierni użytkownicy biblioteki, podzielamy oburzenie dyrekcji Podgórskiej Biblioteki Publicznej i wyrażamy nadzieję, że znajdzie się odpowiednie rozwiązanie. Zarówno mieszkańcom Woli Duchackiej, ale także działaczom sportowym oraz strażnikom miejskim obecność czytelni może wyjść tylko na dobre. Z datę 3 marca br. otrzymaliśmy list dyrektora Franciszka Olszewskiego z Podgórskiej Biblioteki Publicznej, skierowany do dyrektora Zarząd Infrastruktury Sportowej Krzysztofa Kowala. Z przykrością przyjęliśmy pismo Pana Dyrektora, w którym Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie odmówił nam miejsca na kontynuację działalności filii nr 4 w pawilonie przy ul. W. Sławka 10. Sytuacja ta jest kompletnym zaskoczeniem dla naszej instytucji, gdyż we wszystkich dotychczasowych ustnych ustaleniach była mowa o powrocie placówki na teren pawilonu po jego kapitalnym remoncie. O przyszłości biblioteki rozmawialiśmy z przedstawicielami MPK, Straży Miejskiej, Zarządu Budynków Komunalnych oraz Wydziału Skarbu Urzędu Miasta Krakowa. Wszyscy rozmówcy zapewniali nas, że nic nie grozi bibliotece i jak dawniej będzie świadczyć usługi mieszkańcom Woli Duchackiej. W podobnym tonie wyrażały się lokalne środki przekazu. I tak Dwie koncepcje Pod uwagę brane są dwie koncepcje związane z budową Centrum. Jedna przewiduje powstanie oddzielnie sali gimnastycznej i nowego domu kultury. Druga natomiast zakłada umieszczenie obu instytucji w jednej bryle. Nie zdecydowano jeszcze, który wariant będzie realizowany. Dom kultury na swoją działalność potrzebuje około 500 m 2, a do tego jeszcze biblioteka. Za drugim rozwiązaniem opowiada się zarówno radny Federowicz, jak i dyrektor Ławrowski. Byłoby ono tańsze i bardziej funkcjonalne. W inwestycję zaangażowany jest Wydział Edukacji Urzędu Miasta Krakowa, w porozumieniu z Wydziałem Kultury. Do czasu powstania Centrum Kultury i Rekreacji, dom kultury będzie mógł korzystać z sal w Zespole Szkół Ogólnokształcących Integracyjnych nr 7. Nie ma szans, by dać domowi kultury osobną salę. Już teraz brakuje nam miejsca i w olnych sal. Jednak po godzinie 16., po lekcjach, nie będzie problemu, by mógł on korzystać z pomieszczeń szkolnych zapewnia dyrektor Ławrowski. Z pewnością pod dach szkoły nie trafi biblioteka, gdyż w budynku nie ma miejsca na kolejny księgozbiór. Nie wiadomo jeszcze, gdzie biblioteka zostanie przeniesiona na czas bezdomności. Chęć pomocy deklaruje proboszcz parafii Zmartwychwstania Pańskiego przy ulicy Szkolnej, ksiądz Krzysztof Miętki. Parafia ma pomieszczenia, gdzie do czasu zbudowania nowego lokalu mogłaby się mieścić biblioteka. Realne perspektywy Przed końcem tego kwartału powinien zostać ogłoszony przetarg na projekt kompleksu. Załatwianie spraw administracyjnych trwa długo, więc inwestycji nie można przyśpieszyć. Procedury są nieubłagane i trzeba się ich trzymać zauważa Jerzy Fedorowicz. Jeżeli uda się skompletować całą potrzebną dokumentację, przebrnie się przez procedury administracyjne i zabezpieczy w budżecie odpowiednie środki, to wiosną przyszłego roku budowa będzie mogła się rozpocząć. Powinna ona trwać około trzech lat. Koszt całej inwestycji szacuje się na sześć do ośmiu mln zł. Liczę na to, że obecny kryzys obniży ceny w budownictwie i firmy budowlane nie będą takie pazerne śmieje się Artur Ławrowski. Możliwe jest też, by budynek oddać do użytku, natomiast zapłacić za jego wykonanie później. Wszyscy zgadzają się, że taki nowoczesny kompleks jest potrzebny w dzielnicy. Skorzysta z niego całe Podgórze. To dobrze, że przy takiej dużej szkole powstanie placówka łącząca sport, kulturę i edukację podsumowuje Jerzy Fedorowicz. Ba r t ł o m i e j Ba r t o s z e k, (Kaj) w Gazecie Krakowskiej z dn. 14 października 2008 r. można przeczytać: Według dokonanego już podziału Zarząd Infrastruktury Sportowej zająłby ok. 1500m 2, Straż Miejska ok. 1200m 2, część parteru skrzydła zachodniego przeznaczona ma być na potrzeby baru szybkiej obsługi i biblioteki osiedlowej, które realizowane będą niezależnie (...). Nie widząc zatem zagrożenia ze strony nowych właścicieli budynku, przenieśliśmy spakowaną bibliotekę, na czas remontu, na teren wartowni MPK, ażeby racjonalnie uniknąć niepotrzebnych kosztów. W tym kontekście decyzja Zarządu przekreśla nasze plany, pozbawiając jednocześnie tutejszą społeczność dostępu do wiedzy i kultury. Jednocześnie chcemy zauważyć, że nazywanie nas innym zewnętrznym podmiotem jest cokolwiek obraźliwe, jako że już 34 lata Podgórska Biblioteka Publiczna jest Miejską Instytucją Kultury. W zaistniałej sytuacji pragniemy powiadomić Pana Dyrektora, że użyjemy wszelkich sposobów administracyjnych mających na celu odwrócenie niekorzystnej decyzji. Stąd nasze pisma do Dyrekcji Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Rady i Zarządu Dzielnicy XI. Powiadomimy też środki przekazu o naszej trudnej sytuacji. Wyrażamy również podziękowanie za sugestie wystąpienia w niniejszej sprawie do Zarządu Budynków Komunalnych, który od kilku lat - o czym naocznie się przekonaliśmy nie posiada w swoich zasobach na terenie Woli Duchackiej odpowiednich pomieszczeń. Na koniec chcemy wierzyć, że decyzja Zarządu Infrastruktury Sportowej z dnia r. nie jest ostateczna i po ponownym przemyśleniu ulegnie zadowalającej nas zmianie. Z poważaniem, dyrektor Podgórskiej Biblioteki Publicznej mgr Franciszek Olszewski W skró cie ZMIANY MPK. Od 1 marca wprowadzono linię tramwajową nr 51 na trasie z Bieżanowa do ul. Kamiennej, z częstotliwością co 10 min. Stanowi to kolejny etap sieci szybkiego tramwaju. Z kolei na wniosek mieszkańców zwiększono częstotliwość linii 24 z Kurdwanowa z 20 na co 10 min., rzadziej za to jeździ nr 6. Koszmarną sytuacje mają mieszkańcy Ruczaju, gdzie nabudowano osiedli, w tym kampus UJ w Pychowicach, nie asekurując tych inwestycji infrastrukturą komunikacyjną, z linią tramwajową na czele. PLANY A ŻYCIE. Tak jak można było przewidzieć, budżet miasta to lista życzeń, która ma cieszyć oczy wyborcom (tak jakby zamiast fachowców, pracował nad tym radosny sztab PR prezydenta Majchrowskiego). Już bowiem wiadomo, że część inwestycji będzie realizowana w kadłubowym lub zachowawczym zakresie. To dotyczy m.in. przebudowy ul. Myślenickiej, Niewodniczańskiego i Krzyżańskiego w Swoszowicach/Wróblowicach. Okazało się, że koszt wykonania projektu zabierze znaczną część środków i na realizację zostanie mniej. Kolejny etap modernizacji ul. Bieżanowskiej skończy się do ul. Nad Potokiem (ok. 250 m), nie uwzględniono ciągu dalszego do granic miasta. Na brak środków nie narzekają za to w małopolskiej GDDKiA będzie kontynuowana droga S7, odcinek 2,7 km od Bieżanowa do Rybitw, a następnie ok. 4,5 km z Rybitw do ul. Igołomskiej. GDZIE TE PARKINGI? Na zlecenie miasta firma Altrans przygotowana lokalizacje podziemnych parkingów. W Podgórzu wskazano: bulwary na Zabłociu, rejon placu Boh. Getta, rejon ronda Matecznego, rejon hali KS Korona, Rynek Podgórski. MIASTO NIE NADĄŻA ZE STUDIUM. Do grudnia ub.r miało powstać studium zagospodarowania przestrzennego Krakowa, teraz się mówi o grudniu br. Studium ma być punktem odniesienia do sporządzania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, których brak jest powodem tego, że miastem w znaczeniu urbanistycznym i architektonicznym rządzą deweloperzy, a nie samorządowcy. Nieżyczliwi komentują, że komuś jest to na rękę... SPALARNIA W NOWEJ HUCIE. Po 10 latach przymiarek ogłoszono ostateczną decyzję dotyczącą lokalizacji krakowskiej spalarni odpadów. To licząca ponad 4 ha działka przy ul. Giedroycia w Dzielnicy XVIII Nowa Huta - teren niezagospodarowany, nieużytek, położony w sąsiedztwie czynnego składowiska popiołów i żużli Elektrociepłowni Kraków, stacji transformatorowej wysokiego napięcia oraz huty Arcelor-Mittal. Atutem jest także dojazd, w okolicy planowany jest węzeł drogi ekspresowej S7. Protestujący mieszkańcy Mogiły i Lesiska zapowiedzieli wystąpienie na drogę sądową. LOGOTYP PODGÓRZA. W magistracie podgórskim uroczyście ogłoszono wyniki konkursu na logotyp całorocznych imprez związanych z 225. rocznicą lokacji miasta Podgórze. Napłynęło aż 177 projektów z całej Polski, wygrał projekt autorstwa Tomasza Jasnosa, mieszkańca krakowskiego Śródmieścia. W związku z przygotowywaniem wystaw stałych: Kraków-czas okupacji w dawnej fabryce Oskara Schindlera Między gestapo a NKWD-represje wobec krakowian ( ) w oddziale Ul. Pomorska Muzeum Historyczne Miasta Krakowa rozpoczyna akcję zbierania pamiątek dotyczących historii Krakowa i jego mieszkańców w latach II wojny światowej. Celem akcji jest zebranie pamiątek osobistych, fotografii, dokumentów, druków urzędowych, przedmiotów codziennego użytku, wspomnień, korespondencji, które związane są z losami Krakowa i krakowian w latach Osoby, które posiadają takie pamiątki prosimy o kontakt z koordynatorem akcji Grzegorzem Jeżowskim tel , pomorska@mhk.pl Jeśli zdecydują się Państwo na przekazanie tych pamiątek do zbiorów Muzeum, zostaną one odpowiednio potraktowane zgodnie z obowiązującymi zasadami i przepisami muzealnymi. Te pamiątki, które zechcecie Państwo zatrzymać będziemy archiwizować i zwracać Państwu. Apelujemy do Państwa o wsparcie naszej akcji. Biuro Muzeum czynne jest od poniedziałku do piątku od 9.00 do 16.00, we środy do ul. Pomorska Kraków, tel , pomorska@mhk.pl

4 4 WIADOMOŚCI Nr 3 Marzec 2009 GABINET REHABILITACJI "Butterfly" profesjonalizm doświadczenie 18 lat tradycji Wola Duchacka Zachód, ul. Beskidzka 30 B (pawilon, I p.) Kompleksowe leczenie schorzeń kręgosłupa, stanów po urazach i kontuzjach Fizykoterapia pełny zakres Masaż leczniczy, relaksacyjny, terapia manualna Fitness rehabilitacyjny Gimnastyka korekcyjna dla dzieci (indywidualna) KRIOTERAPIA MASAŻE: lecznicze, sportowe, izometryczne, relaksacyjne, wspomagający odchudzanie (pod kontrolą lekarza specjalisty), elektrostymulacje WIZYTY DOMOWE Zapewniamy miłą, kameralną atmosferę butterfly.pl Zapraszamy: pn. pt. 9 20, sob Rejestracja: tel , kom Salon Fryzjersko-Kosmetyczny Marzeny Repelewicz ul. Włoska 2A (naprzeciwko hipermarketu TESCO), Zapraszamy pn. pt. w godz. 8 20, sob. 8 15, Rezerwacja tel U nas wiosna przez cały rok!!! NOWOŚĆ: Przedłużanie i zagęszczanie włosów najnowszą metodą nawet na rok HAIRTALK. Gwarancja! Zapraszamy do GABINETU KOSMETYCZNEGO na pełną kosmetykę ciała! os. Kozłówek, ul. Wolska 7 (nad sklepem medycznym Cezal) tel Profesjonalna pielęgnacja skóry głowy i włosów: l wypadanie włosów l łupież suchy, łupież tłusty l łuszczyca skóry głowy l przetłuszczanie się skóry głowy i włosów l swędzenie skóry głowy l rewitalizacja włosów Profesjonalna pielęgnacja dłoni: l manicure biologiczny, cążkowy, frezarką l paznokcie żelowe (przedłużanie na formie lub tipsie) l utwardzanie naturalnej płytki żelem l parafinowe zabiegi pielęgnacyjne dla dłoni l regulacja brwi, henna 30% rabatu na badanie skóry głowy i włosów mikrokamerą Nowa jakość atrakcyjne ceny ul. Wysłouchów 51 tel kom REHABILITACJA GABINETY LEKARSKIE n INTERNISTYCZNY n NEUROLOGICZNY Aku-Med Sp. z o.o. Gabinet medycyny chińskiej dr Masza Baranchu Leczymy skutecznie: l nerwice, nerwobóle, bezsenność, bóle głowy, migreny, stres, depresja, apatia l rwa kulszowa, zapalenia nerwu trójdzielnego l porażenie mózgowe, paraliże, stany po wylewie krwi do mózgu l bóle kręgosłupa, bóle stawów, artretyzm, gościec, reumatyzm l choroby serca, krążenia, nadciśnienie, niedokrwienie serca l choroby płuc, bronchit, astma, chroniczny katar l schorzenia przewodu pokarmowego, wrzody żołądka i dwunastnicy, jelito grube, hemoroidy KĄPIEL W DŹWIĘKACH GONGÓW I MIS GRAJĄCYCH l choroby wątroby i pęcherza żółciowego l choroby śledziony i trzustki l choroby nerek, pęcherza moczowego, nocne moczenie l choroby kobiece l prostata, impotencja l alergie (uczulenia), łuszczyca, choroby skóry l żylaki (rany) Stosujemy: n masaż leczniczy, rehabilitacyjny n akupunkturę leczniczą i odchudzającą n akupunkturę w leczeniu odwykowym nałogu tytoniowego nakupresurę, moksę Kozłówek, ul. Wolska 2A, tel , , Jest to wspaniała metoda relaksacji i energoterapii polegająca na działaniu fali czystego dźwięku. Pomaga w oczyszczeniu emocji, odstresowaniu, poprawia samopoczucie. Sesje grupowe Informacje: tel MASAŻ MISAMI TYBETAŃSKIMI Jest to metoda masażu opracowana przez niemieckiego fizyka Petera Hessa. Działa mocno rozluźniająco i odprężająco. Zalecana szczególnie osobom przeciążonym obowiązkami. Sesje indywidualne W każdy piątek godz. 19 "Zielone Centrum" ul. Grzegórzecka XI godz marca, XI 20, godz. poniedziałek 20, Butterfly, godz. 18 ul. Beskidzka Centrum "CUD", 30B - 30B wstęp Mały - Rynek wolny wstęp 4 wolny 21 marca, 18 XI sobota wtorek godz. godz. 16 Centrum 18, Centrum Kultury Żydowskiej, CUD, ul. Meiselsa Mały 17 Rynek - wstęp wolny 4 FRYZJER strzyżenie damskie, męskie, dziecięce; koki, fryzury wieczorowe,trwała ondulacja; koloryzacja, balejaże KOSMETYKA manicure, pedicure, tipsy, parafina; zabiegi na: twarz, dekolt, szyja, oczyszczające, liftingujące, nawilżające; mikrodermabrazja diamentowa, piling kawitacyjny, sonoforeza, brusher, henna, depilacja, makijaże; kosmetyki - Clarena i Artego NZOZ Spółka lekarska na Kozłówce ul. Na Kozłówce 29 Poradnie: PSYCHIATRA, PSYCHOLOG, LOGOPEDA, OKULISTA, DIABETOLOG tel , LEKARZ RODZINNY tel ul. Wielicka 76 (k. ul. Dworcowej) KARDIOLOG - wizyty płatne Renata Pipper wraz z Zespołem tel Wola Duchacka, ul. Gołaśka 4/5, pon. - pt. 9 19, sob GABINET KOSMETYCZNY Barbara Ficek dyplomowana kosmetyczka z wieloletnim doświadczeniem os. Prokocim Nowy, ul. Kurczaba 3 (pawilon I p.), pn. pt tel , kom Zabiegi pielęgnacyjne na twarz: regenerujące, liftingujące, oczyszczające, nawilżające, depilacja woskiem, henna, bezbolesne przekłuwanie uszu Zabiegi z zakresu dermatologii: zamykanie naczyń krwionośnych, trwale usuwanie owłosienia, brodawek, włókniaków, złuszczanie kwasami owocowymi do 50% (przebarwienia, trądzik, łojotok, zmarszczki), mikrodermabrazja diamentowa Porady bezpłatne, w ramach umowy z NFZ PRYWATNY GABINET STOMATOLOGICZNY stomatologia zachowawcza protetyka RVG chirurgia stomatologiczna RVG rtg cyfrowy Pon. pt. w godz os. Kozłówek, ul. Spółdzielców 3, pawilon I piętro tel CITO TEST Pracownia Analiz Lekarskich os. Piaski Nowe, ul. Łużycka 55 (pawilon usługowo handlowy, I p.) Czynne: pon. pt , sob tel , Bezbolesne i bezstresowe pobieranie krwi z palca. Pełny zakres badań krwi, moczu i kału. OPTYK Od pon. do pt. w godz tel ul. Nowosądecka 31 (obok przychodni okulistycznej) Specjalny RABAT 10% pełny zakres szkieł okularowych, bezpieczne okulary dla dzieci, lekkie soczewki plastikowe bezpłatne komputerowe badanie wzroku Wykonujemy okulary na receptę z refundacją Wielkanoc! kom e mail: wiadomosci.krakow@wp.plreklama na

5 Nr 3 Marzec 2009 WIADOMOŚCI 5 Żaluzje pionowe poziome roletki tekstylne Produkcja Montaż * Serwis Kraków ul. Szczęśliwa Akumulatory rozruchowe: do samochodów osobowych, ciężarowych, motocykli, maszyn roboczych zasilające: do UPS ów i innych urządzeń technicznych Poliss f.p. Wola Duchacka, ul. Klonowica 15c tel hurt detal service Szafy wnętrza garderoby Wola Duchacka, ul. Nowosądecka 78 (przed przychodnią na ul.białoruskiej) tel Bieżanów, ul. Podłęska (wjazd od ul. Wielickiej) tel Ruczaj, ul. Kobierzyńska 54 kom bel_meb@op.pl, KOLEKTORY SŁONECZNE dla domku jednorodzinnego DOTACJA 40% dla mieszkańców Krakowa SKORUT Import Eksport Sp. z o.o , NAJTAŃSZE POKROWCE na fotele samochodowe BAGAŻNIKI dachowe NARZĘDZIA dla warsztatów i sklepów metalowych HURT DETAL "ROBIN" Wola Duchacka, ul. Gromady Grudziąż 14 tel , e mail: robin@robin.krakow.pl Pn. pt. 8 17, sob. 10 komputery i materiały eksploatacyjne do drukarek: tusze, tonery, materiały serwis serwis drukarek Zaopatrzenie biur, firm i przedsiębiorstw Dostawy na telefon: w Krakowie GRATIS Sprzedajemy taniej niż xero Sprzedaż sprzętu na raty i leasing os. Piaski Nowe, pawilon (piwnica) ul. Łużycka 55 tel./fax: , kom sklep@imnet.pl, Pon. - pt.: Ogło sze nia drob ne wiadomosci.krakow@wp.pl Zatrudnię w zakładzie kosmetyczkę z doświadczeniem Uczciwa studentka pomoże w pracach domowych, dyspozycyjność, od pon. do czw. + ew. weekendy Sprzedam ubranka dla chłopca 0-12 m-cy, ok. 100 sztuk + adidaski, sandałki w b. dobrym stanie za 110 zł Mieszkanie do wynajęcia, Piaski Wielkie, pokój z kuchnią Korepetycje ogłoszenia za pół darmo! kom wiadomosci.krakow@wp.pl USŁUGI u WYKOŃCZENIA u REMONTY FHU GREG tel Świadczę usługi kompleksowego wykończenia i remontów wnętrz na terenie Krakowa i okolic, w zakresie: u instalacje elektryczne, u malowanie u instalacje i tapetowanie, wodno-kanalizacyjne, u panele ścienne u wycielenia poddaszy, i podłogowe, u regipsy, u glazura, u gładzie, u obudowy kominków. os. Kurdwanów Nowy, ul. Witosa 39 (koło poczty) A-4 A-0 KSERO A-3 A-4 K O L O R BINDOWANIE w twardej oprawie PIECZĄTKI WIZYTÓWKI LAMINOWANIE DORABIANIE KLUCZY tel Bieżanów, ul. Podłęska 17A/20 Zamówienia telefoniczne realizujemy CAŁY TYDZIEŃ w godz (zamówienie min. za 18 zł) DOWÓZ GRATIS pizza (do każdej pizzy 2 sosy gratis!) kebab, zapiekanki NOWOŚĆ: Smaczne, domowe zestawy obiadowe - 15 zł, zestaw dnia - 13 zł U nas wiesz, co jesz! Serdecznie zapraszamy i życzymy smacznego!

6 6 WIADOMOŚCI Nr 3 Marzec 2009 Dominik Cd. ze str. 1 Przez 4 lata przebywał w różnych szpitalach w całej Polsce, do domu w Mielcu wrócił dopiero po 4 latach. Jednak rehabilitacja nie przyniosła spodziewanego efektu. Ja jednak nie załamałem się, a moja wiara w lepsze jutro pozwoliła mi przetrwać ciężkie dni mojego życia mówi pan Dominik. Nie poddawał i znalazł prywatny gabinet w Krakowie przy ul. Łużyckiej, który specjalizuje się w rehabilitacji funkcjonalnej osób z uszkodzeniami kręgosłupa i rdzenia kręgowego. Od początku 2007 r. pan Dominik leczy się odpłatnie w tym gabinecie. Rehabilitacja spóźniona, ale efektywna. Pacjent potrafi przejechać dystans 18 m w czasie 41 sekund, podczas gdy w lipcu 2007 r. przejeżdżał tę odległość w 1 minutę i 10 sekund - napisano w opinii fizjoterapeutycznej. Teraz ten wynik jest jeszcze lepszy. Robię się coraz bardziej samodzielny. Potrafię już sam się podnieść, opuścić nogi, usiąść, przesiąść się na wózek i z wózka na łóżko. Wszystko to przed rehabilitacją w A&S Studio było dla mnie niemożliwe do wykonania, Teraz radzę sobie, ale musi mnie kontrolować druga osoba. Mimo to jestem bardzo szczęśliwy, a wszystko to dzięki ludziom dobrej woli, o dobrym sercu, którzy mi pomagają. Nadal bardzo chcę kontynuować tę rehabilitację, aby dopracować nabyte umiejętności i wypracować kolejne, a przez to stać się samodzielnym w życiu i odciążyć moją mamę mówi pan Dominik. W windzie mijamy się z sąsiadem pana Dominika, też na wózku inwalidzkim, wymieniają pozdrowienia. Stąd, z wieżowca na rogu ulicy Tuchowskiej i Łużyckiej jest najbliżej do gabinetów rehabilitacji po drugiej stronie skrzyżowania z ul. Nowosądecką, a gabinety A&S Studio mają ogólnopolską renomę. Jego mama jest inwalidką I grupy, opiekuje się najmłodszym, niepełnosprawnym synem. Renta pana Dominika to ok. 720 zł miesiecznie, dzienny koszt rehabilitacji to ok. 270 zł, olbrzymi koszt to wynajem mieszkania 1500 zł. Wynajmują je jak najbliżej gabinetu, na początku było to mieszkanie w Płaszowie, potem w Bieżanowie, a od września ub.r. na Tuchowskiej. Ojciec zmarł dwa lata po moim wypadku, chyba nie wytrzymał bezsilności i stresów związanych z moją chorobą, dlatego koniecznie chcę być samodzielny podkreśla pan Dominik. Z zawodu jest monterem aparatury rtv, ma dobry fach w rękach, ale do tego jego ręce muszą odzyskać pełną sprawność. Porusza się na wózku elektrycznym lub sportowym. Elektrycznym potrafi dojechać na mszę św. w Sanktuarium w Łagiewnikach oczywiście latem. Jego mama dojeżdża tam tramwajem. Wózkiem elektrycznym wjedzie się wszędzie, wózkiem sportowym trzeba szukać podjazdów. Nie da się jeździć po chodnikach, bo wszędzie są dziury. Dlatego pan Dominik przemyka po jezdni, grzecznie wymijają go kierowcy - być może dzięki tablicy rejestracyjnej, którą jest wizerunek Chrystusa umieszczony z boku wózka. Jak droga z górki i jest lżej, to pan Dominik uśmiecha się do przechodzących dziewcząt. Lubi ludzi z wzajemnością. Mówi, że na każdym kroku spotyka tylko osoby życzliwe i pomocne, ma natomiast problem porozumieć się z innymi ludźmi na wózkach inwalidzkich, nie może słuchać ich narzekań. Zjeździł już kawałek Krakowa, telefon komórkowy dzwoni często, pan Dominik lubi oglądać mecze piłki nożnej, pasjami słucha muzyki discopolo, ma wielu przyjaciół tak w Mielcu, jak i w Krakowie, jest komunikatywny i towarzyski. Jestem otwarty na świat podkreśla. Chętnie wybrałby się w towarzystwie na wspólny wiosenny spacer po okolicy, oczywiście w przerwie między rehabilitacją. Tekst i zdjęcia: (Kaj) APEL: Uprzejmie proszę o przekazanie 1% podatku dochodowego za rok 2008 na moją rehabilitację. W PIT proszę wpisać: Fundacja Dzieciom Zdążyć z Pomocą, KRS W rubryce inne informacje: SZROM DOMINIK zaczynając od nazwiska. Wpłaty można też dokonać bezpośrednio na konto: Fundacja Dzieciom Zdążyć z Pomocą, PeKaO SA Oddział 1 w Warszawie, , z dopiskiem: darowizna na leczenie i rehabilitację Dominika Szroma. Serdecznie dziękuję za szansę na lepsze życie! Dominik Szrom dominik788@interia.pl kom Orły czekają na halę Drużyna rezerwowa. Stoją od lewej: Wolak T., Zawiła M., Bieńkowski M., Czapiewski M., Kozień D., Dębski P., Obtułowicz P., Brożek Ł., Malinowski M., trener Suder R. W przysiadzie od lewej: Zawiła R., Petho K., Jaśkiewicz K., Bamburowicz G., Klim D., Wójcik P. Wola Duchacka - Wschód nie zostanie bez dużego sklepu Zamykane - otwierane Od 15 stycznia br. na osiedlu Wola Duchacka- Wschód nie ma żadnego dużego sklepu. Zamknięto market Tesco przy ul. Włoskiej, a wcześniej Lewiatan przy ul. Czarnogórskiej Na ich miejsce przyszli jednak nowi najemcy. Tesco opuściło budynek, gdyż jak twierdzi, nie było w stanie dojść do porozumienia z jego właścicielem, czyli Spółdzielnią Mieszkaniową Podgórze. Sprawą zainteresował się radny Dzielnicy XI Jerzy Pal, który interweniował u przedstawicieli Tesco, chcąc się dowiedzieć, dlaczego market ma być zamknięty. Powiedziano mi, że 15 stycznia minął termin umowy, a prezes SM Podgórze tak diametralnie podwyższyła im czynsz, że pozostawienie sklepu było nieopłacalne mówi radny Pal. Okazuje się jednak, że sytuacja wyglądała inaczej. Spółdzielnia od początku rozmów z Tesco prezentowała ugodowe stanowisko i chciała dojść do porozumienia. 26 października zeszłego roku obniżyliśmy dla Tesco stawkę za wynajem budynku przy ul. Włoskiej z 25 zł/m 2 do 18 zł/m 2 zauważa prezes Maria Santura, pokazując na dowód dokumenty spółdzielni. Umowa wynajmu lokalu przy ul. Włoskiej była zawarta na czas określony i wygasała 31 grudnia 2008 r. 23 grudnia wpłynęło do nas pismo od Tesco, w którym zgadzało się ono na stawkę 18 zł/m 2 zauważa pani Santura. Oprócz tego market proponował zawarcie umowy na trzy lata oraz dostosowanie chłodni do wymogów Sanepidu. Chciano jednak czegoś więcej. Otóż Tesco domagało się też, aby cały budynek przy Włoskiej lub jego część najemca mógł wynajmować osobom trzecim. Oznaczało by to, że supermarket sam decydowałby o tym, komu wynajmie pomieszczenia w lokalu i czerpałby z tego zyski. Spółdzielnia nie miałaby zaś W zeszłym roku nastąpiło uroczyste otwarcie boiska sportowego KS Orzeł ze sztuczną nawierzchnią. Jest ono zlokalizowane przy ul. Niebieskiej w Piaskach Wielkich. Teraz czekamy na blaszaną, hangarową halę, która ma osłonić miejsce zmagań sportowców. Na jakim etapie jest budowa i kiedy się zakończy? Jakie są jej koszty? Na początku listopada ub.r. rozpoczęliśmy pierwszy etap budowy hali wraz z zapleczem socjalno-szatniowym poinformował nas Józef Wajda prezes KS Orzeł. - Najpierw powstanie budynek socjalny, a następnie hala oraz cała infrastruktura techniczna, czyli np. drogi dojazdowe do obiektów. Niestety jest to czas nieokreślony Kiedy to wszystko powstanie, zależy od funduszy, które uda się zgromadzić klubowi. W 2008 r. otrzymał on z budżetu miasta 500 tys. zł. W tym roku pozyskano 1 mln zł. Jak podkreśla Józef Wajda: - Trudno jest obecnie zdobywać pieniądze od miasta, gdyż priorytetem w dziedzinie sportu jest organizacja w Krakowie Euro Do tego ceny za materiały i usługi cały czas się wahają, lecz całą inwestycję planujemy zamknąć w 8 mln zł. Projekt przygotowali Jacek Niedźwiedzki oraz Jolanta Mieszczak z Biura Architektoniczno-Budowlanego Pro-Arch 2, mieszczącego się w Czechowicach-Dziedzicach. Będzie to budynek o kubaturze ok m sześć. Jego przybliżone wymiary to ok. 66 m długości, 47 m szerokości, 12 m wysokości. Całość powstanie na powierzchni ok m kw. KS Orzeł został założony i prowadzi działalność sportową od 19 IV 1944 r. Jego największym sukcesem jest znalezienie się w III lidze w sezonie 1975/1976. Obecnie zespół jest liderem tabeli V ligi krakowskowadowickiej. Jest to m.in. zasługa nowego trenera Marka Holochera oraz wszystkich zawodników. Zapraszamy również do obejrzenia archiwalnych wydań Wiadomości z informacjami na temat KS Orzeł na stronie (listopad '07 i lipiec '08). Elżbieta Ćwik Fot. z archiwum klubowego Juniorzy starsi. Stoją od lewej: Krówka J., Frączek A., Jaśkiewicz K., Pecia B., Bieńkowski P., Cebula J., Mika K., Fiałek P., trener - Suder R. W przysiadzie od lewej: Grzybczyk D., Wałach J., Trzopek P., Targosz T., Danel T., Malinowski M., Dębski G. na te działania wpływu. Na ten ostatni warunek władze spółdzielni nie chciały się zgodzić. W takiej sytuacji dawny najemca nie chciał zawrzeć nowej umowy. Tesco przy Włoskiej już wcześniej miało problemy. 4 lipca ub.r. kontrolę sanitarną przeprowadził tam Sanepid. Inspektorzy stwierdzili zły stan chłodni do przechowywania towarów luźnych. Powiatowy inspektor sanitarny podjął więc decyzję o ograniczeniu sprzedawanego tam asortymentu do jednostkowych opakowań stwierdza krakowski Sanepid. Oznaczało to, że sklep nie musiał być z tego powodu zamknięty, ale mógł sprzedawać tylko paczkowane produkty. Z naszej wiedzy wynika, że ten sklep tak działał. Gdyby te urządzenia chłodnicze naprawiono, to można by z powrotem sprzedawać pełen asortyment produktów zauważają przedstawiciele Sanepidu. Mimo, że od kontroli do zamknięcia sklepu minęło pół roku, to chłodni tam nie zmodernizowano. Tesco zobowiązywał się je dostosować do stawianych mu wymogów w piśmie do SM Podgórze z 23 grudnia ub.r. Do przedłużenia umowy wynajmu jednak nie doszło. Gdy zamknięto Tesco przy ul. Włoskie, mieszkańcy zaczęli się obawiać, że na osiedlu nie będzie żadnego dużego sklepu. Tak jednak nie będzie, gdyż szybko znalazł się nowy najemca budynku, którym została firma Market Punkt. 30 stycznia br. spółdzielnia przejęła budynek od Tesco i jeszcze tego samego dnia przekazano go nowemu najemcy mówi Maria Santura. Nowy sklep ma być otwarty w początkach marca. Nie muszą się też obawiać mieszkańcy Piasków Nowych. W miejsce zamkniętego sklepu Biedronka w pawilonie przy ul. Łużyckiej w marcu zostanie otworzona Stokrotka. (Bart)

7 Nr 3 Marzec 2009 Laureatka Janina Ochojska Okońska, twórczyni Polskiej Akcji Humanitarnej słucha Dezyderaty w wykonaniu Anny Dymnej. WIADOMOŚCI 7 Pod patronatem medialnym Wiadomości Janina Ochojska-Okońska laureatką Nagrody Jerzmanowskich A.D. '09 Cd. ze str.1 Warto podkreślić, że głos na sesji zabrał także cioteczny prawnuk Jubilata, mieszkający w Częstochowie Erazm Mieszczański. W salach PAU otwarto przy tej okazji wystawę fotografii archiwalnych, a także współczesnych autorstwa Wiesława Majki i Macieja Hajdusianka, poświęconych Erazmowi Jerzmanowskiemu oraz Prokocimiu. Wystawa ta powędrowała jako ekspozycja do nowo utworzonej Izby Historii Prokocimia w filii MDK im. K.I. Gałczyńskiego przy ul. Na Wrzosach. W niedzielę 8 lutego w kościele rektoralnym OO. Augustianów pw. św. Mikołaja z Tolentino mszę św. koncelebrował metropolita krakowski ks. kardynał Stanisław Dziwisz. Tłumy wiernych nie tylko z Prokocimia wypełniły kaplicę oraz wejście. Podczas mszy poświęcony został sztandar Towarzystwa Przyjaciół Prokocimia, który następnie został przeniesiony do pałacu Jerzmanowskich, gdzie wyróżnieni goście przybijali na sztan- Podczas mszy św. koncelebrowanej przez metropolitę krakowskiego ks. kard. Stanisława Dziwisza poświęcony został sztandar Towarzystwa Przyjaciół Prokocimia, ufundowany przez Radę Miasta Krakowa. Następnie został przeniesiony do pałacu Jerzmanowskich, gdzie wyróżnieni goście (w tym redaktor Wiadomości ) przybijali na sztandarze pamiątkowe gwoździe. darze pamiątkowe gwoździe. Niewątpliwie największym sukcesem Roku Jerzmanowskiego było wręczenie po raz pierwszy od 1938 r. Nagrody Erazma i Anny Jerzmanowskich. Stało się to możliwe dzięki reaktywowaniu Polskiej Akademii Umiejętności w r oraz skutecznym działaniom Towarzystwa Przyjaciół Prokocimia, które znalazły sponsora nagrody we władzach Sejmiku Województwa Małopolskiego. Ustanowiono Kapitułę Nagrody, w skład której wchodzą: 12 przedstawicieli wszystkich sześciu wydziałów PAU, reprezentant Urzędu Marszałkowskiego i reprezentant Towarzystwa Przyjaciół Prokocimia. Tegoroczną nagrodę otrzymała jednogłośnie, mieszkająca w Krakowie, ale działająca w całym świecie, w krajach dotkniętych szczególnym nieszczęściem, Janina Ochojska Okońska, twórczyni Polskiej Akcji Humanitarnej. Gdy pierwszą nagrodę w 1915 r. otrzymał za działalność filantropijną (dla ofiar I wojny światowej) metropolita krakowski kardynał Adam książę Sapieha, po 71 latach nagroda znowu trafiła do rąk wielkiego filantropa. Wręczono ją w uroczystej oprawie w sali senatorskiej Zamku Królewskiego na Wawelu. Nagrodę wręczali marszałek Małopolski Marek Nawara oraz prezes PAU prof. Jerzy Białas. Nie uniknięto przy tym pewnego zgrzytu, jakim było niezaproszenie do stołu prezydialnego przedstawiciela TPP, również obecnego na sali przedstawiciela rodziny Jerzmanowskich oraz przedstawiciela oo. Augustianów z Prokocimia. Ale trzeba mieć nadzieję, że to pierwsza Sesja naukowa poświęcona Jubilatowi w w auli Polskiej Akademii Umiejętności. W pierwszym rzędzie: przewodnicząca Rady Miasta Krakowa dr Małgorzata Radwan-Ballada, przedstawiciele rodziny Jerzmanowskich z panem Erazmem Mieszczańskim, ks. kard. Franciszek Macharski i prof. Franciszek Ziejka, przewodniczący Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa. edycja nagrody i następnym razem do takich niedopatrzeń już nie dojdzie. Nagroda wartości 100 tys. zł zostanie przekazana według deklaracji Janiny Ochojskiej- Okońskiej dla obu stron konfliktu w Strefie Gazy oraz na kształcenie dziewcząt w Afganistanie. grobowcem małżeństwa Wieńce i kwiaty złożono przed W połowie roku Jerzmanowskich na cmentarzu przewidziano także odsłonięcie po- rzeźbiarz Wacław Szymanowski. Rakowickim. Autorem grobowca jest mnika wielkiego Polaka w parku jego imienia w Prokocimiu. Autorem jest znany rzeźbiarz Stefan Dousa, środki finansowe zapewniła Rada Miasta Krakowa. Warto podkreślić, że wszystkie uroczystości cieszą się dużym zainteresowaniem tak młodzieży szkolnej i akademickiej, jak krakowskich i małopolskich luminarzy. Mają wsparcie władz wojewódzkich i miejskich oraz Kościoła, a patronatu użyczają wszystkie znaczące media. Gdy postać polskiego Nobla stanie się znana samym Polakom i przez nas doceniana, wówczas jego szlachetny testament wróci do (przerwanej) pamięci narodowej. Tekst i zdjęcia: Ja r o s ł a w Ka j d a ń s k i Sala senatorska Zamku Królewskiego na Wawelu, gdzie po 71 latach przerwy wręczono polskiego Nobla z Prokocimia. Krótka historia dworku na Woli Duchackiej zamieszczona została już w numerze listopadowym Wiadomości ( Swoje własne wspomnienia, związane z tym miejscem, ma pan Bogdan Szymusik, który zechciał podzielić się nimi z Czytelnikami. Wiele osób kojarzy pana Szymusika jako znanego pszczelarza, autora książki Historia pszczelarstwa polskiego w zarysie. Nie wszyscy jednak wiedzą, że pochodzi on z Ziem Utraconych, z województwa tarnopolskiego. W styczniu 1944 r. on i jego rodzina musieli uciekać z tych stron, gdyż bali się napadów UPA. Schronili się tymczasowo w wiosce Rakietnica w powiecie jarosławskim, zaś po zakończeniu wojny przyjechali do Krakowa. Nie mieli środków do życia, dlatego z wdzięcznością skorzystali z gościny pani Bemowej, właścicielki dworku na Woli Duchackiej, gdzie mieszkali przez dwa i pół roku, pomagając w gospodarowaniu zbieraniu warzyw i owoców, karmieniu kur, itp. W 1945 r., gdy rodzina pana Szymusika zamieszkała u pani Bemowej, była ona już wdową, gdyż jej mąż Stefan zmarł ok r. w wyniku komplikacji po złamaniu kości ogonowej. Państwo Bemowie mieli trzech synów Zbigniewa, Stanisława i Krzysztofa. Najstarszy Zbigniew służył w wojsku we Lwowie, a po 645-lecie Woli Duchackiej Wspomnienia z dworku napadzie Niemiec i Rosji na Polskę ewakuował się z armią przez Rumunię i Węgry i osiadł w Szwajcarii. Następny w kolejności Stanisław był dobrym gospodarzem i dużo pomagał matce. Śpiewał też w chórze kościelnym, a ze swoją ukochaną Zosią Bienias miał syna również Stanisława. Jednak jak wielu młodych Polaków należał do AK i podczas wykonywania jednego z rozkazów, w drodze powrotnej z Warszawy, został zastrzelony. Po jego śmierci u boku matki pozostał już tylko najmłodszy Krzysztof, który nie wykazywał zbytnich zdolności gospodarczych, przez co od 1946 r. dworek zaczął podupadać. Pan Bogdan zapamiętał to miejsce dość dokładnie, gdyż w pewnym sensie uratowało ono jego samego i jego rodzinę. Do dziś wspomina dwa dwory stary, znajdujący się po lewej stronie, idąc z ul. Mochnackiego, i nowy po prawej. Przypomina sobie także 2 stawy, jeden przy nowym dworze, drugi przy starym, połączone kamiennym mostkiem. Dla starszego z budynków, w którym zatrzymała się rodzina Szymusików, charakterystyczne było ciekawe promieniste sklepienie. W 1945 r. tuż obok znajdowała się też murowana stajnia, a w niej ok. 10 stanowisk dla bydła. Niestety, stajnia spłonęła od uderzenia pioruna. Natomiast od południowej strony budynku stał murowany spichlerz z dwuspadowym dachem. Około 1962 r., podczas surowej zimy, dach ten nie wytrzymał naporu dużej ilości śniegu i zawalił się, a z nim cały spichlerz. W nowym dworze od 1975 r. znajduje się przedszkole, wcześniej należał on do Urzędu Bezpieczeństwa. Stanisław Bem, wnuk pani Bemowej, a syn zastrzelonego Stanisława, początkowo mieszkał u swojej matki, lecz jeszcze w wieku dziecięcym przeniósł się do babki (pan Bogdan pamięta go jako dwulatka). Już jako dorosły mężczyzna zajął się gospodarką i musiał borykać się z wieloma problemami, np. wizytami komornika, który chciał odebrać podatki, niezapłacone jeszcze przez Krzysztofa (przebywającego wówczas we Francji). Stanisław odremontował między innymi dach w części gospodarczej starego dworku. Gdy jednak ktoś zbił kilka dachówek, zaczęło przeciekać, krokwie przegniły, podobnie sufit i całość się zawaliła. Obecnie stary dwór, choć zamieszkany, znajduje się w ruinie i, jak twierdzi pan Bogdan, niewiele osób kojarzy go z lepszych czasów. A szkoda... Sam pan Szymusik po opuszczeniu dworku poszedł na studia ekonomiczno handlowe, podczas których zbliżył się do swojej przyszłej żony. Pomimo przeprowadzki, utrzymywał przyjacielskie stosunki z panią Bemową aż do jej śmierci w 1962 r. Wciąż jest jej wdzięczny za pomoc, jakiej udzieliła przed laty jego rodzinie i nie mówi o niej inaczej jak dobrodziejka. Raz miał okazję spotkać się z Krzysztofem, gdy ten niedługo przed swoją śmiercią przyjechał z Francji, aby spisać testament. Zna się za to dobrze z kilkanaście lat od niego młodszym Stanisławem i cały czas śledzi losy dworku, mając cichą nadzieję, że jeszcze kiedyś wróci okres jego świetności. Wysłuchała: Ba r b a r a Bą c z e k

8 8*"%0.0h$* 4ZHOB Z L R lr lu ªR - y-ul ÛylRa l u ylr 7 -p ª-t G -qr ylr ª A ª orai-ql lök - \R ll ª ulr²alr JA ª-ql ylrp } J lar X y- JoÖAl q ªly ªRo ª ª k ªlA-Ai L J²ylR -yl- 7 A y Ai qlag o-p t J lro p- ª -alrªylp-ai y- JoÖAl G ylr 7 t -ªlR ªA-qR +- ªt-²AlAlRqR R ol ulrk ql 7 ªlÔ Rp J²ylR -y- Ai Jylp}ª ' orjy u l J alu -Jp or 7 ªlÔ Rp -ªy G -qr qp ª J alu u y- lö k J lrª-é R R p ol R y - lro plro L "-plr o-p R q opl y- Jª-y ªlR l q - 7- ª lr -y ªlR y A yr J l ª or Jyl -k y ªlÔ -a RylR Jq- p ªylp}ª p -p ª plai J }a ' - lr p ql ol J ªlRJ l-qy ²É -ªyÔ l ]y-y ªÔ y l - ÔJA- J al J-oRu y Rq J +- ÔJ yk \ - p u y-qyro l " -y X ^ ^^ G aj lr ou oô at Ryl- J l -Ai L -J- lrqyla ( o-pl² A - Ru -J7-t- ª p y-ylr - }ª Jq- lr Ai y- Ro²Al R AiqlªÔ q -q k R AiqlªÔ q -q pl ª AlÔa q µ-p- J - p p Jª-y ª plr p Jª-y ª plrk a L RJ p- qla pô ²ª ' oalrai- q AplRo p ² Ra q- ylr ª A- - - ²ulRAl q-a Ra -p - -u J-t 7 lö oôé Ra -ªAÖ L ª-J l 7R t- y ª ª} ªA}ª ª } y AiG R7 -y Ai J ª p}ª - JoÖAl pt-jyr ª -ªl-k ylr ª p- y- orjyro R ol ª l- p-ai 'lrqplai yk \ u-aor -paol RA pqlya F ªªª Ra Ra-Ao-u qg Rq ` ^G ` L -ªlt- lö \ ypao y-qk y ²É l R R p- y- l- pl ªRG aj lr 7 t RqRk ury }ª u-tro - Ail Rp G Ai Jylp-ul l Ai Jp-ul L +7-ªlRyyR -tpl Jq- plrk ªA}ª -yô u ly y- p -p ª plaig -p p ª-y Ai qla-aig Ai É or A R ylrj-ªy a lt lu yloy -p- L lu- o JR t- "Ra A yr qr 7lt Rp J Jt a ²Al GABINET OKULISTYCZNY os. Kozłówek, ul. Spółdzielców 3, pawilon I p., tel duży wybór opraw okularowych, wszystkie rodzaje i moce szkieł, wszelkie powłoki i filtry, soczewki kontaktowe, lupy dla słabowidzących, akcesoria okularowe REALIZACJA RECEPT - refundacja NAPRAWY pon. - pt , sob PROMOCJA! ;&41 } 4;, } &-&,53:$;/:$) /3,SBLÍX VM,BNJFËTLJFHP UFM F NBJM T[LPMB![TFM LSBLPX QM XXX [TFM LSBLPX QM %ZSFLUPS T[LP Z NHS "OUPOJ +VT[D[ZL ;BQSBT[BNZ EP QPEKÄDJB OBVLJ X SPLV T[LPMOZN X OBTUÄQVK DZDI T[LP BDI * /" 10%#6%08*& (*./";+6. N MFU OJF MJ DFVN QSP GJ MP XB OF P QSP GJ MBDI FMFL USP OJD[ OZ [B S[ E[B OJF JO GPS NB DK TPDKBMOZ N MFU OJF UFDI OJ LVN EMB N PE[JF Z q [B XP EZ UFDI OJL FMFL USP OJL NB T[Z OZ J TZT UF NZ DZ GSP XF UFDI OJL FMFL USP OJL BV UP NB UZ LB UFDI OJL FMFL USZL PE OB XJBM OF ysí E B FOFS HJJ UFDI OJL JO GPS NB UZL N MFU OJB T[LP B [B TBE OJ D[B q [B XP EZ FMFL USZL NPO UFS FMFL USP OJL L qroy- RqylA p-g p } - JªlRJ - u -u k y Ai 7lR q -q7 plrog ª -A- ª-aÖ y- p ylra y ²É ª p y-yl- J al J o- J ªRo lr R ylr or u qlªr R ª aqöj y- G R J a- ª- y- L +R ² Jp}ª lrqk yla ( ª 7 J k ª-y - plya Jq- -u Ai J}ª RJ p ²Al tru ª lt k lr J l- Ra q A -7- y- ª p Alu SALON OPTYCZNY /S.BS[FD LEK. OKULISTA, LEK. MED. PRACY diagnostyka i terapia chorób oczu wizyty domowe, badanie dna oka i ciśnienia śródgałkowego tonometrem bezkontaktowym, badanie wad wzroku refraktometrem komputerowym, dobór soczewek kontaktowych, badanie pola widzenia badania okresowe zaświadczenia końcowe badania kierowców pon., śr , sob przy zakupie okularów badania GRATIS! ** /" 10% #6 %0 8*& 4;,0 }: ;" 4"% /* $;&+ N MFU OJF UFDI OJ LVN V[V QF OJB K DF q [B XP EZ UFDI OJL FMFL USP OJL UFDI OJL FMFL USZL N MFU OJF UFDI OJ LVN V[V QF OJB K DF X TZTUFNJF [BPD[OZN q [B XP EZ UFDI OJL FMFL USP OJL UFDI OJL FMFL USZL *** /" 10% #6 %0 8*& 4;,0 }: h3&% /*&+ N SPD[ OB T[LP B QP MJ DF BM OB X [B XP E[JF UFDI OJL FMFL USZL P TQF DKBM OP vdj PE OB XJBM OF ysí E B FOFS HJJ N MFU OJB T[LP B QP MJ DF BM OB X [B XP E[JF UFDI OJL JO GPS NB UZL (*./";+6. /3,SBLÍX VM.BMCPSTLB UFM GBY XXX HJN LSBLPX QM %30%;: 6$;/*08*& 4;"/08/* 30%;*$& 8 SPLV T[LPMOZN QSPQPOVKFNZ OBVLÄ X OBTUÄQVK DZDI LMBTBDI QJFSXT[ZDI N [ QPT[FS[PO FEVLBDK KÄ[ZLB BOHJFMTLJFHP N [ QPT[FS[PO FEVLBDK JOGPSNBUZD[O N PSB[ PHÍMOFK /"4;& "565: LBNFSBMOB T[LP B QS[ZKB[OB BUNPTGFSB OBVLB PE OB KFEO [NJBOÄ NPOJUPSJOH QSBDPXOJF JOGPSNBUZD[OF [F T[FSPLPQBTNPXZN EPTUÄQFN EP JOUFSOFUV TBMB HJNOBTUZD[OB J EP UFOJTB TUP PXFHP QSBDPXOJF QS[FENJPUPXF NV[FVN T[LPMOF CJCMJPUFLB [ D[ZUFMOJ TUP ÍXLB J TLMFQJL T[LPMOZ DFSUZGJLBUZ 4[LP B 1SPNVK DB #F[QJFD[FËTUXP 4[LP B [,MBT XTQÍ QSBDB [F T[LP BNJ [ "OHMJJ #FMHJJ %BOJJ X SBNBDI QSPHSBNV $PNFOJVT HSPOP MBVSFBUÍX 8PKFXÍE[LJDI,POLVSTÍX 1S[FENJPUPXZDI (SBOE 1SJY * J ** NJFKTDF X,POLVSTJF #MJ FK hxjbub * NJFKTDF X,POLVSTJF )JTUPSZD[OZN $[Z [OBT[,SBLÍX BVUPSTLJF QSPHSBNZ OBVD[BOJB KÄ[ BOHJFMTLJFHP [BKÄDJB XZSÍXOBXD[F [BKÄDJB QP[BMFLDZKOF UFBUS LP B QS[FENJPUPXF [BKÄDJB TQPSUPXF J UBOFD[OF XZKB[EZ XFFLFOEPXF UVSZTUZD[OP LSBKP[OBXD[F OBSDJBSTLJF SPXFSPXF VE[JB X BLDKBDI DIBSZUBUZXOZDI ;BQJTZ PE LXJFUOJB X TFLSFUBSJBDJF T[LP Z ;"13"4;".: /" %;*&«058"35: 4[LP B /BVLJ +B[EZ ; OBNJ [EBT[ [B QJFSXT[ZN SB[FN amfy KFEZOLBo XXX MFYKFEZOLB QM,SBLÍX VM /B,P[ ÍXDF QBXJMPO * Q QPO QU UFM LPN "IE ANÌW.OWY I 3TARY +OZ ÌWEK +URDWANÌW AGIEWNIKI OS #EGIELNIANA 0IASKI.OWE I 7IEL KIE 0ROKOCIM.OWY I 3TARY 2 KA 3WOSZOWICE 7OLA $UCHACKA 7SCHÌD I :ACHÌD 5XPKB SFLMBNB X a8jbepnpvdjbdio UFM LPN F NBJM XJBEPNPTDJ LSBLPX!XQ QM a8*"%0.0h$*of -p}ª k z G q # ª-y- u G Rq \-«F ^` ^` zg p u ^ ` U^ z G Rku-lqF ªl-J u Al p -p ª6ª q ªªª ªl-J u Al p -p ª q RJ-p F - t-ª -oj-í pl -ql ª }t -A ªylA F - t ulro - RpG ÔA RpG q 7lR - ¼ªlpG - l- y-k J G - qly- q-p RJ-p RAiylA y F - t-ª -at- ' J-ªA-F pf ) G -p}ªg q u-y ªlA - G Rq ^ `` U -pt-jf Ra 7R t- y Ai RJ-pAo- - Ra- 7lR ª plr t a oôar oro -ª-G ª u J p -A-yl- Rp }ª l ul-y lai t}ª - ylr y Ryl- J ªlRJ l-qy ²Al - R²É Rpq-u l at RÍ ^ k ^