Pośpiesz się i skorzystaj z dotacji!

Transkrypt

1 GAZETA BEZPŁATNA 7 LIPCA 2014 NR 376 ROK VIII ISSN Pośpiesz się i skorzystaj z dotacji! Dzięki staraniom władz miasta w Nowym Sączu rusza program Kawka przewidujący dotację na wymianę kotłów C. O, jak i kolektorów słonecznych nawet do 90% kosztów inwestycji. Program Kawka to nazwa ogólnopolskiego programu, w ramach którego z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej można pozyskać środki na likwidację starych pieców i kotłowni opalanych węglem. Powinno się je zastąpić piecami gazowymi lub kolektorami słonecznymi, aby ograniczyć emisję szkodliwych spalin do atmosfery, dzięki czemu Nowy Sącz zyska czystsze powietrze. Na ten cel zgromadzonych jest w sumie 10 mln złotych. Właściwie zamontowana instalacja zmniejsza koszty energetyczne danego obiektu. Raz poniesione koszty związane z inwestycją dzięki bardzo dużej dotacji szybko się rekompensują. Energia promieni słonecznych nic nie kosztuje, dając nam okazję do korzystania z darmowego paliwa. Szczegóły str. 4 Już wkrótce ten widok powinien zniknąć z Nowego Sącza Ratusz dofinansuje 90% kosztów modernizacji ogrzewania W NUMERZE Sądeczanie wolą galerie Co jakiś czas odzywają się dramatyczne głosy, że centrum Nowego Sącza wymiera. Winne temu są zdaniem wielu powstające jak grzyby po deszczu galerie handlowe. Jak jest naprawdę? Str. 3 Jednoczą prawicę Kryzys, w jakim znalazło się polskie państwo wraz z wybuchem afery podsłuchowej prowadzi do zaskakujących aliansów politycznych. Kaczyński chce sojuszu z SP i Gowinem. Przez rozczłonkowanie prawicy na Sądecczyźnie nieważnych było ponad 10 tys. głosów! Szczegóły str. 2 Śladem cichych bohaterów W tym tygodniu rozpoczynamy cykl poświęcony Ochotniczym Strażom Pożarnym z terenu powiatu nowosądeckiego. Na pierwszy strzał postanowiliśmy dać OSP ze Starego Sącza. Opisaliśmy ich historię, najciekawsze zdarzenia, członków oraz plany na przyszłość. Zachęcamy do lektury. Czytaj str. 8 Dwie dekady Galicji Lech Wałęsa był prezydentem, premierę miał animowany Król Lew i wtedy, w 1994 roku, w czasach przedinternetowych, gdy królowały jeszcze kasety VHS i walkmany, powstał klub sportowy Galicja Nowy Sącz. Dokończenie str. 11 TARTAK Stary Sącz, ul. Cyganowice 74 tel: WIĘŹBY DACHOWE DREWNO BUDOWLANE STRUGANIE TARCICY

2 2 Wokół nas Kronika Policyjna Awantura nie tylko domowa Brudy należy prać we własnym domu ta prawda stara jak świat, której tak hołdowała pani Dulska, umknęła najwyraźniej uwadze dwojga awanturników, zatrzymanych 27 czerwca w jednym z limanowskich mieszkań. Funkcjonariusze udali się tam po otrzymaniu informacji, że 55-letnia kobieta i 34-letni mężczyzna prowadzą ze sobą, delikatnie mówiąc, mocno ożywioną wymianę zdań. Widok policyjnych mundurów nie ostudził emocji kłótników. Wręcz przeciwnie: w stronę przybyłych popłynęła litania niezbyt cenzuralnych słów wymieszanych z groźbami, a wszystko to zostało okraszone rękoczynami. Sprawa znajdzie finał w sądzie, ale położenia 55-latki na pewno nie poprawi fakt, że podczas przeszukania znaleziono przy niej narkotyki. Tanie tankowanie W czasach, gdy ceny benzyny szybują ostro w górę, a paliwo może być nawet i po 7 zł, kierowcom o mniej zasobnych portfelach pozostaje własna zaradność. 1 lipca przed północą na jedną ze stacji paliw w Mszanie Dolnej podjechała srebrna Laguna. Kierujący zatankował paliwo za 300 złotych po czym szybko odjechał, zapominając oczywiście zapłacić. Właściciel stacji podjął pościg za zapominalskim informując o całej sprawie policjantów. W odległych Aleksandrowicach na funkcjonariuszy czekała niespodzianka: nie jedna, ale dwie Laguny, na śląskich i limanowskich rejestracjach, oraz dwaj młodzieńcy, z których żaden nie mógł się poszczycić uprawnieniami do kierowania pojazdami. Wkrótce wyszło na jaw, że do Laguny na limanowskich numerach na czas tankowania przykręcone zostały tablice skradzione przez jednego z nich na terenie Wrocławia. Ładne kwiatki! Botanofobia tak nazywa się fachowo przypadłość trapiąca 30-letniego sądeczanina, który w nocy 24 czerwca zdewastował rabatę kwiatową u zbiegu ulic Kościuszki i Wąsowiczów w Nowym Sączu. Około godziny 1.00 w nocy strażnicy miejscy obserwując zapis monitoringu zauważyli mężczyznę, który zawzięcie deptał po zasadzonych tam kwiatach i wyrywał je. Dzięki współpracy z policjantami rozrabiaka, w którego krwi znajdowały się dwa promile alkoholu, został zatrzymany. Sądecki magistrat wycenił straty na około 500 złotych. Węgierska-bis pozdrawia niedowiarków Pic na wodę mówili. Nigdy nie powstanie mówili. Fora internetowe pełne trolli kpiły. Węgierska- -bis stała się swego rodzaju żartem na polityczne obietnice bez pokrycia... Dziś wkraczamy w fazę konsultacji społecznych dla tej inwestycji. Budowa nowego połączenia komunikacyjnego między Nowym a Starym Sączem została ogłoszona trzy lata temu przez wtedy jeszcze burmistrza Mariana Cyconia oraz prezydenta Ryszarda Nowaka. 28 września 2011 r. miało miejsce porozumienie intencyjne dotyczące współpracy przy budowie Ulicy równoległej do ulicy Węgierskiej wraz z mostem drogowym przez rzekę Poprad Co działo się przez te 36 miesięcy? Przede wszystkim trwały prace nad kosztorysem inwestycji. Gromadzono informacje o działkach, które trzeba będzie wykupić, opracowywano też szczegółową dokumentację zdjęciową wszystkich obiektów. Później powstawało studium wykonalności dla tej inwestycji. Konsultacje społeczne są kolejnym krokiem przed decyzją o ostatecznym przebiegu trasy. Później najtrudniejsze etapy wykup gruntów, uzyskanie decyzji środowiskowej oraz rozpisanie przetargu. Kryzys, w jakim znalazło się polskie państwo wraz z wybuchem afery podsłuchowej prowadzi do zaskakujących aliansów politycznych. Kaczyński chce sojuszu z SP i Gowinem. Przez rozczłonkowanie prawicy na Sądecczyźnie nieważnych było ponad 10 tys. głosów! Chodzi tutaj o Jarosława Kaczyńskiego, który raz na zawsze chce zakopać topór wojenny z innymi prawicowymi ugrupowaniami. Kilka dni temu zaproponował Solidarnej Polsce oraz Jednoczą prawicę Polsce Razem zjednoczenie sił. Wydaje się to być całkiem rozsądna decyzja w ostatnich wyborach do Europarlamentu PiS nie wygrał tylko dlatego, że na południu Polski głosy odbierała mu Solidarna Polska. SP zdobyła ich jednak za mało, by przekroczyć próg wyborczy. Summa summarum, kilkaset tysięcy głosów zostało zmarnowanych. W samym Nowym Sączu oraz powiecie nowosądeckim Solidarna Polska odebrała PiS ponad 10 tys. głosów. Gdy doliczy się do tego resztę Małopolski, Świętokrzyskie oraz Podkarpackie Po niespełna trzech latach od tego momentu, w nowosądeckim Ratuszu odbyły się pierwsze konsultacje społeczne. Uczestniczyło w nich ponad 100 osób, wydano łącznie blisko 50 formularzy, na których można zgłaszać uwagi dotyczące tej inwestycji. Obrazuje to spore zainteresowanie społeczne nowymi inwestycjami, szczególnie drogowymi. Konsultacje przeprowadzone zostały przez firmę Sweco Infraprojekt, która wygrała przetarg na opracowanie koncepcji przebiegu ulicy Węgierskiej bis. Po stronie krakowskiej firmy projektowej jest też uzyskanie decyzji środowiskowej na budowę drogi oraz opracowanie programu funkcjonalno-użytkowego, który pozwoli na ogłoszenie przetargu na wykonanie tej inwestycji w systemie zaprojektuj i wybuduj. Całkowita długość drogi ma wynosić 5,5 km. Koszt budowy wyniesie około 78 mln zł. Na konsultacjach przedstawiono trzy warianty przebiegu ulicy Węgierskiej bis. Poza rozładowaniem ruchu, udostępni ona tereny pod inwestycje usługowe i przemysłowe w dzielnicy Biegonice Tłoki. Powierzchnia strefy przemysłowej między linią kolejową a wałem na Dunajcu szacowana jest na ok. 150 ha. Druga rada techniczna odbędzie się w październiku br. Podczas tego posiedzenia powinna zostać ustalona ostateczna wersja przebiegu ulicy Węgierskiej bis. Prace poprzedzające ogłoszenie przetargu na wykonawcę powinny zostać zakończone w kwietniu 2015 roku. Budowa drogi finansowana będzie ze środków budżetu miasta oraz środków zewnętrznych. KP, ABC redakcja@miastons.pl straconych głosów jest więcej niż 100 tys. Kryzys rządów PO jest więc zgrabną okolicznością, by złączyć szeregi, przynajmniej do czasu wyborów parlamentarnych, tak by sytuacja z marnowaniem głosów już sie nie powtórzyła. Według Rzeczpospolitej, w ubiegły piątek Kaczyński złożył propozycję współpracy Jarosławowi Gowinowi. Prawo i Sprawiedliwość chce współpracować także z Solidarną Polską, którą ostatnio najczęściej krytykowało. Widzimy potrzebę rozmów ze względu na kryzys państwa komentuje Arkadiusz Mularczyk. Na czym ma dokładnie polegać współpraca PiS z innymi środowiskami prawicowymi? Mówiąc krótko: deklaracja programowa, wspólny kongres oraz wspólna lista wyborcza. W pierwszej kolejności chodzi więc o powstanie nowego klubu parlamentarnego, w skład którego weszliby posłowie Solidarnej Polski, Polski Razem Jarosława Gowina oraz niektórzy posłowie niezrzeszeni. Chcemy doprowadzić do tego, aby w najbliższych wyborach parlamentarnych wystawić szeroką listę, która pozbiera wszystkie głosy, które PiS straciło przez rozbicie prawicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego mówią anonimowo posłowie PiS. RZECZPOSPOLITA/PK p.kaminski@miastons.pl

3 Temat tygodnia Bezrobocie w regionie w dół Rozpocznij tydzień z miastons.pl 3 Co jakiś czas odzywają się dramatyczne głosy, że centrum Nowego Sącza wymiera. Winne temu są zdaniem wielu powstające jak grzyby po deszczu galerie handlowe. Wraz z rozpoczęciem prac sezonowych w rolnictwie, bezrobocie w podregionie nowosądeckim zdecydowanie maleje. Główny Urząd Statystyczny podał, że w maju stopa bezrobocia wyniosła 12,5 procent, wobec 13 procent w kwietniu. Jak twierdzą eksperci, bezrobocie będzie nadal malało, choć nie należy spodziewać się zdecydowanej poprawy. Przypomnijmy, że w kwietniu bez pracy było 13 procent Polaków. Natomiast przed rokiem, w maju 2013 roku, bezrobocie wyniosło 13,6 procent. W wypowiedzi dla IAR, wiceprezes GUS Grażyna Marciniak podkreśla, że sytuacja na rynku pracy powoli się poprawia. Poprawa jest zauważalna we wszystkich województwach dodała. W maju najwyższe bezrobocie było w województwach: warmińsko-mazurskim (19,6 procent), kujawsko-pomorskim (16,8 procent) i zachodniopomorskim, gdzie pracy nie miało 16,4 procent mieszkańców. Najlepsza sytuacja jest w województwach: wielkopolskim (8,7 procent bezrobotnych), mazowieckim (10,5 procent) i śląskim (10,6 procent). W podregionie nowosądeckim zdecydowanie najlepsza sytuacja panuje Sądeczanie wolą galerie Deptak na Jagiellońskiej od kilku lat coraz bardziej pustoszeje. Małych sklepów należących do prywaciarzy jest tam coraz mniej zastępują je głównie filie banków czy salony sieci komórkowych, a więc biznesy, które nie muszą liczyć się z brutalnym rachunkiem zysków i strat. Kupcy za ten stan obwiniają przede wszystkim galerie handlowe od kiedy powstały one w Nowym Sączu, sądeczanie wolą robić zakupy właśnie tam, wybierając wielkopowierzchniowe sklepy spożywcze czy odzieżowe sieciówki. W logice kupców, gdyby nie było galerii i innych sieci handlowych, Jagiellońska tętniłaby życiem a osiedlowym sklepikom nie groziłoby bankructwo. Innymi słowy, wszystkim żyłoby się lepiej. Oczywiście, sądeccy konsumenci nie szukaliby wtedy alternatyw, na przykład poprzez zakupy w Krakowie czy w Internecie. Nie, w ciemno szliby na Jagiellońską czy na jakąkolwiek z innych ulic i tam kupowali odzież, zakupy spożywcze też robiliby w osiedlowych sklepach u lokalnych kupców, płacąc kilka groszy więcej na każdym produkcie, ale za to rozpierałaby ich duma, że wspierają lokalny handel. Otóż nie. Jedną z cech wolnego rynku jest to, że to konsumenci dyktują warunki a rynek usług stara się ich do siebie przekonać. Po pierwsze, skoro galerie handlowe powstają w każdym większym mieście w Polsce (i w Europie), to znaczy, że ludziom jest wygodniej tam robić zakupy jest więcej, taniej i do tego w jednym miejscu. Po drugie, jednym z wymogów bycia handlowcem jest niekończące się przystosowywanie do zmieniających się w Nowym Sączu, gdzie bez pracy w maju było 10,2 proc. Wysokie bezrobocie jak zwykle nadal możemy zaobserwować w powiatach nowosądeckim oraz limanowskim. Nie jest to jednak żadne zaskoczenie: są to regiony najbardziej uzależnione od prac rolnych, bez dużych zakładów przemysłowych. PK p.kaminski@miastons.pl na rynku warunków. Ba, wyprzedzanie tych zmian! Już od 6-7 lat było wiadomo, że deweloperzy nie spoczną na budowie galerii w dużych miastach wojewódzkich i te zaczną powstawać w miastach do 100 tys. mieszkańców. Łatwo można było przewidzieć konsekwencje. Jedną z nich było wynajęcie boksu właśnie w galerii lub rozpoczęcie działalności w jej bliskim sąsiedztwie. Ta druga sytuacja ma miejsce na ulicy Lwowskiej, gdzie powstaje coraz więcej sklepów. Po trzecie, w samych sądeckich galeriach jest kilkanaście sklepów, które należą do sądeczan, dodatkowo, większość sieciówek działa na zasadzie franczyzy, a więc też w jakiejś mierze kontrolowana jest przez tutejszych właścicieli. Temat jest oczywiście skomplikowany. Z jednej strony mamy grupę kupców, z drugiej miasto, dla którego pieniądze ze sprzedaży gruntów są istotnym wkładem do budżetu. Mamy wreszcie sądeczan, którzy najwyraźniej są pragmatykami i wybierają rozwiązania najprostsze. RK redakcja@miastons.pl

4 4 Kalejdoskop Pośpiesz się i skorzystaj z dotacji! Dokończenie ze str. 1 Co zyskujesz korzystając z programu Kawka : Prawie darmową modernizację kotłowni, Obniżenie kosztów ogrzewania budynków, Zmniejszenie do minimum kosztów związanych z podgrzaniem wody, Nowoczesne proekologiczne rozwiązania grzewcze, Komfort i prestiż, Wzrost wartości nieruchomości, Bezpieczeństwo eksploatacji nowoczesnej instalacji, Czystsze powietrze w regionie. Program Kawka zakłada dofinansowanie za pośrednictwem Urzędu Miasta Nowy Sącz przedsięwzięć służących poprawie jakości powietrza, wspierając wzrost efektywności energetycznej i rozwój odnawialnych źródeł energii. Przy wymianie kotła węglowego na kocioł gazowy przewiduje się pokrycie do 90% kosztów kwalifikowanych maksymalnie zł. Wysokość dotacji w przypadku instalacji kolektorów wyniesie nie więcej niż zł. Najmniejszą kwotę uzyska inwestor, który w miejsce kotła węglowego zainstaluje nowoczesny kocioł opalany węglem, ale o wysokiej sprawności. Taki inwestor otrzyma maksymalny zwrot w wysokości zł. Osoby zainteresowane uzyskaniem dotacji mogą już teraz składać wstępne deklaracje przystąpienia do projektu. Właściwe wnioski o udzielenie dotacji będą zbierane dopiero po podpisaniu umowy dotacji z WFOŚiGW. Deklaracje można składać w Wydziale Ochrony Środowiska (ul. Szwedzka 2) lub w Biurze Obsługi Mieszkańców (Ratusz Rynek 1). W związku z programem zachęcamy do kontaktu z firmą Solgro liderem branży energii odnawialnych w regionie. MAT. PROM. Firma Solgro z siedzibą w Paszynie koło Nowego Sącza jest wysoce wyspecjalizowana w zagadnieniach cieplnych. Istnieje na rynku już od ośmiu lat. Zajmuje się projektowaniem i montażem kolektorów słonecznych jak i zintegrowanych systemów grzewczych na terenie całej Sądecczyzny oraz pozostałych rejonów Polski. Posiada duże doświadczenie w pozyskiwaniu wszelkich możliwych dofinansowań dla naszych klientów. Świadczy kompleksową usługę w zakresie montażu kolektorów słonecznych, instalacjami C. O. Instalacje słoneczne pozwalają na uzyskanie oszczędności w kosztach podgrzewania wody użytkowej od 60 do 70% rocznie, a w sezonie letnim (maj sierpień) zapewniają pokrycie zapotrzebowania na ciepłą wodę użytkową nawet w %. Firma Solgro zapewnia wykonanie darmowego projektu instalacji grzewczej indywidualnie dla potrzeb każdego klienta. Wykwalifikowana kadra pracowników pomaga w wyborze właściwego rozwiązania, natomiast fachowe ekipy instalacyjne gwarantują profesjonalny montaż zestawu urządzeń. Współpracuje z renomowanymi producentami urządzeń techniki grzewczej i sanitarnej. Korzystając z programu Kawka możesz pomóc miastu, jednocześnie oszczędzając na modernizacji kotłowni. Pośpiesz się i skorzystaj z należnej Ci dotacji! Firma SOLGRO udzieli niezbędnej pomocy przy wypełnianiu wniosków, jak również zapewni kompleksową usługę inwestycji od projektu po montaż. Wszelkie informacje dostępne są pod numerem telefonu lub w siedzibie firmy Paszyn 475. EDUKACJA - PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ - INTEGRACJA Spotkanie młodzieży Uczestnicy Programu Rewitalizacji Społecznej pn. Integruj-My-się! Sądecki start w nowe możliwości Młodzieżowa Akademia Przedsiębiorczości oraz ich rodziny uczestniczyli w spotkaniu edukacyjno-integracyjnym, które odbyło się w Diecezjalnym Centrum Pielgrzymowania im. Jana Pawła II w Starym Sączu. Był to pierwszy wyjazd organizowany zarówno dla Uczestników, jak i ich rodziców oraz rodzeństwa. Pomysł organizacji wspólnego, rodzinnego wyjazdu mógł zostać zrealizowany dzięki inicjatywie Marty Mordarskiej pełnomocnika prezydenta ds. społecznych i radnej województwa małopolskiego. Uczestnicy spotkania mieli możliwość poznać ks. dr Marcina Kokoszkę dyrektora Diecezjalnego Centrum Pielgrzymowania oraz przedsiębiorcę, który z przyjemnością przeprowadził warsztaty nt. Przedsiębiorczość, współpraca oraz etyka w biznesie oraz poprowadził całe spotkanie. Podczas warsztatów wystąpili Bogdan Jamiński oraz Stanisław Sukiennik wieloletni przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą na Sądecczyźnie. Zaproszeni goście podzielili się z uczestnikami wiedzą nt. prowadzenia działalności, etyki, odnajdywania własnej drogi oraz możliwości, jakie daje współczesne życie. Po wykładzie odbyła się mała dyskusja nt. współczesnego rynku pracy, trudności stawianych młodym ludziom i przedsiębiorcom oraz osobom dojrzałym. Poruszony został również temat bezrobocia. Uczestnicy wymienili się swoimi spostrzeżeniami oraz obserwacjami. Następnie zostali podzieleni na trzy grupy. Zadaniem każdej z nich było utworzenie własnej firmy (z zaznaczeniem działalności, nazwą, logo, informacją skąd grupa uzyska dofinansowanie itp.), zrobienie analizy SWOT, a następnie przedstawienie swoich pomysłów innym. Każda z grup wykazała się ogromną kreatywnością i utworzyła bardzo ciekawe projekty. Po pierwszej części dnia wymagającej skupienia i wiedzy, uczestnicy wyjazdu mogli się zrelaksować podczas kosztowania grillowych dań oraz słuchania występu młodzieżowej grupy z gminy Łukowica New Voices. Biuro Projektu Stowarzyszenia Rodzicielstwa Zastępczego Betlejem w Nowym Sączu serdecznie dziękuje członkom rodziny uczestników programu za udział w tym przedsięwzięciu i wartościowo spędzony czas. Spotkanie edukacyjno-integracyjne współfinansowane ze środków Unii Europejskiej w Ramach Europejskiego Funduszy Społecznego. RED.

5 wokół nas Sądeckie jabłko na rosyjskiej ziemi Rozpocznij tydzień z miastons.pl 5 Alarm bombowy w Nowym Sączu Ewakuowano pracowników WKU fot. Marek Jaśkiewicz Prezes Spółdzielni Ogrodniczej Ziemi Sądeckiej Władysław Wardęga Polska jest największym producentem jabłek w Europie i trzecim na świecie. Szacuje się, że tylko w tym roku, produkcja tych owoców osiągnie liczbę 4 milionów ton. Jedna trzecia, czyli ponad milion ton jabłek trafi właśnie do Rosji. Znaczna ich część pochodzi z Sądecczyzny. Nasi sadownicy i sama Spółdzielnia Ogrodnicza Ziemi Sądeckiej nie mogą więc narzekać. Jednak wystarczy tylko jedno słowo rosyjskich urzędników, by ta sytuacja zmieniła się diametralnie. Embargo to coś, czego boją się wszyscy producenci, również ci z Sądecczyzny. Czy polityka wpłynie na zainteresowanie Rosjan najlepszymi jabłkami w Europie? Czy grozi im podobny los jaki spotkał naszą wieprzowinę i produkty mleczarskie? Według polityków nie ma takie zagrożenia, jednak to głównie od nich zależy, czy dobra współpraca z Rosją nadal taką pozostanie. Produkcja jabłek w Polsce jest bardzo duża i znacznie przewyższa krajowe zapotrzebowanie. Niestety konsumpcja jabłek w Polsce spada, mimo iż są one coraz lepszej jakości. Kiedyś przeciętny Polak zjadał 25 kilogramów jabłek rocznie, a obecnie jest to już tylko kilogramów mówi nam Władysław Wardęga, prezes zarządu Spółdzielni Ogrodniczej Ziemi Sądeckiej. Na szczęście polskie sadownictwo najgorsze ma już za sobą, a liczba spożywanych przez Polaków jabłek rośnie z roku na rok. Jednak to własnie eksport jest dla sadowników jedyną szansą utrzymania i rozwoju. Sądecczyzna jest również potężnym eksporterem jabłek na Rosję. Jeszcze za czasów ZSRR w naszym regionie ładowano całe zestawy wagonów. To były ogromne ilości. Dzisiaj jest to głównie transport samochodowy dodaje Wardęga. Znaczna część eksportu to nie same owoce, a koncentraty jabłkowe. Sądeccy sadownicy obawiają się jednak, że trudne stosunki polityczne między Polską, a naszym wschodnim sąsiadem mogą wpłynąć nawet na decyzję dotyczącą nałożenia embarga na polskie jabłka. Oczywiście zawsze jakieś perturbacje były i nadal będą. Ale należy podkreślić, że jest to dobry i stały odbiorca. Dlatego należy robić wokół tego dobrą atmosferę polityczną, bo wiadomo jakie jest w Rosji przełożenie polityki na gospodarkę. My mamy bardzo dobre stosunki z Rosjanami, a wszystkie perturbacje powstają wtedy, gdy dogadać nie potrafią się właśnie politycy tłumaczy Władysław Wardęga. Marek Sawicki, Minister Rolnictwa zapewnia jednak, że nie ma zagrożenia rosyjskim embargiem na polskie jabłka i z Moskwy nie docierają żadne sygnały o takich zamiarach. Tymczasem w tym roku Rosjanie zablokowali transport ponad 3,5 tysiąca ton polskich jabłek twierdząc, że nie spełniają one warunków fitosanitarnych. Według ministra Sawickiego, decyzja ta miała wyłącznie podłoże administracyjne i nie była podyktowana gorszą jakością polskich owoców. Prezes Związku Sadowników Rzeczpospolitej Mirosław Maliszewski również uważa, że o embargu nie może być mowy, gdyż Rosjanie są bardzo zadowoleni z jakości polskich jabłek. Jednak zarówno on jak sami sadownicy zdają sobie sprawę, że gdy tylko polityka weźmie górę nad zdrowym rozsądkiem, ta prężnie działająca dziedzina polskiej gospodarki może popaść w ogromne tarapaty. MAREK JAŚKIEWICZ Fot. arch. W zeszły czwartek (3 czerwca) kilka małopolskich instytucji i urzędów zelektryzowała otrzymana em, identycznie brzmiąca informacja o podłożeniu na ich terenie ładunku wybuchowego. Jednym z zaalarmowanych obiektów była Wojskowa Komenda Uzupełnień przy ulicy Czarnieckiego w Nowym Sączu. Sytuacja przedstawiała się groźnie bomba miała wybuchnąć około godziny 12. Na szczęście informacja ta okazała się być kiepskim żartem. Wojskowa Komenda Uzupełnień podjęła decyzję o ewakuacji kilkunastu pracowników. Natychmiast po otrzymaniu informacji o podłożeniu ładunku na miejsce udała się grupa rozpoznania minersko-pirotechnicznego z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. Towarzyszył im pies do wykrywania materiałów wybuchowych oraz grupa operacyjno-dochodzeniowa. Policjanci dokładnie sprawdzili teren budynku i jego okolice, jednak informacja o podłożeniu ładunku wybuchowego została niepotwierdzona. W trakcie czynności do funkcjonariuszy dołączył patrol rozpoznania minersko-pirotechnicznego z Oddziału Żandarmerii Wojskowej w Krakowie. Po zakończeniu sprawdzania wszystkich obiektów, po godzinie pracownicy Wojskowej Komendy Uzupełnień wrócili do budynku. W tej chwili trwa ustalanie sprawcy, który zawiadomił o nieistniejącym zdarzeniu, wywołując czynności wielu służb poinformowała nas sierż. szt. dr Iwona Grzebyk-Dulak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. Grozi mu za to do 8 lat więzienia. Sądecka Wojskowa Komenda Uzupełnień nie była jedyną instytucją, która 3 czerwca padła ofiarą nieudanego żartu. Identyczną informację otrzymały również m.in. Wojskowa Komenda Uzupełnień w Krakowie, Zamek Królewski na Wawelu, konserwator zabytków, kilka Izb Celnych, Urząd Skarbowy oraz Prokuratura Rejonowa w Krakowie. Wszędzie, gdzie dotarł wspomniany , prowadzone były podobne działania policyjne. RED.

6 6 Wokół nas Zapisz się do szkoły... malowania W dniach czerwca w salonie ATK Design przy ulicy Magazynowej 7 w Nowym Sączu odbyły się pierwsze zajęcia z cyklu Szkoła malowania. Szkolenie poprowadził dyrektor handlowy firmy IMparat Polska Rafał Wandel. Dzięki nowoczesnej technologii stosowanej w trakcie procesu produkcji i ponad stuletniemu doświadczeniu nasze produkty spełniają najwyższe wymagania: optymalną jakość, trwałość, rewelacyjny efekt wykończenia oraz zabezpieczenia powierzchni malowanej opisuje produkt Wandel. Zajęcia okazały się bardzo przydatne, zarówno jeśli chodzi o wiedzę z zakresu doboru produktów, jak i samą sztukę malowania zachwalał później Łukasz Maciaszek, jeden z uczestników szkolenia. W dwudniowych warsztatach wzięło udział prawie 50 osób reprezentujących 20 firm. Szkoła malowania to nasz nowy projekt, który realizujemy razem z firmą Imparat, Sądeckim i Powiatowym Urzędem Pracy, a także Sądecką Izbą Gospodarczą wyjaśnia Damian Prusak, pracownik salonu ATK Design. Celem przedsięwzięcia jest podniesienie samej wiedzy na temat farb i umiejętności malowania, jak również promocja nowego produktu firmy Imparat. Co ważne, udział w szkoleniu jest zupełnie darmowy. Jedynym, co muszą poświęcić jego uczestnicy, jest w tym wypadku ich czas. Firma Imparat, na których produktach pracują uczestnicy Szkoły malowania, jest niemieckim producentem wysokiej jakości powłok malarskich. Wytwarza farby i lakiery dla budownictwa, jak również farby ochrony antykorozyjnej i produkty specjalistyczne dla żeglugi i przemysłu. Są one przeznaczone głównie dla profesjonalnych firm malarskich. Produkty firmy Imparat można kupić w naszym salonie, gdzie na miejscu wybierają Państwo kolor, a my od razu przygotowujemy gotową farbę mówi Damian Prusak. Wszystkich zainteresowanych zdobyciem doświadczenia i uczestnictwa w kolejnej edycji Szkoły malowania zachęcamy do kontaktu telefonicznego: Damian Prusak tel ; mailowo: salon@fashioninterior.pl lub osobiście w salonie ATK Design w Nowym Sączu: ul. Magazynowa 7 (naprzeciw Hali Handlowej Gorzków). Projekt Szkoła malowania wspierają tygodnik i portal miastons, Sądecki Urząd Pracy, Sądecka Izba Gospodarcza oraz Fundacja Semper Fidelis. RED.

7 Kalejdoskop Zakręcona Galeria Rozpocznij tydzień z miastons.pl 7 W miniony weekend w Galerii Sandecja zorganizowano zbiórkę zakrętek dla chorego Błażeja z Łabowej. Moc atrakcji czekała dla uczestników zabawy m.in. pokazy artystyczne, gry i zabawy z nagrodami dla dzieci i nie tylko, turniej piłkarzyków, koncerty! Prezentujemy Państwu małą fotorelację z imprezy! Prace artystyczne klientów Galerii Łącznie zebrano ponad 2000 kilogramów zakrętek Obok tańca Justyny Dobosz nie można przejść obojętnie... Zawody w "piłkarzyki" zorganizowane przez KKS Sandecję Występ Kamila Górowskiego zrobił furorę! Występ dzieci ze SP im. św. Kingi w Maciejowej Organizatorzy i uczestnicy zabawy!

8 8 Śladem naszych bohaterów OSP Stary Sącz Historia fot. arch. OSP Stary Sącz Ochotnicza Straż Pożarna w Starym Sączu posiada bogatą tradycję. Za datę powołania jednostki przyjmuje się rok 1874, a jego inicjatorami byli: burmistrz Jan Zagórowski, poczmistrz Hipolit Zelner i doktor Gawałkiewicz. W 1911 r. uruchomiono pierwszą profesjonalną sygnalizację alarmową w postaci dzwonka umieszczonego w wieżyczce domu w rynku. Wspomniany budynek przetrwał do dnia dzisiejszego obecnie nosi on nazwę Pod Dzwonkiem. Od 1995 r. druhowie działają w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, co znacznie podniosło rangę jednostki, ale jednocześnie spowodowało, iż strażacy częściej angażowani są do różnorodnych działań, nie tylko na terenie Starego Sącza i gminy. Bardzo ważnym wydarzeniem w historii OSP była wizyta w Starym Sączu papieża Jana Pawła II. W pracach przygotowawczych nie mogło zabraknąć strażaków, którzy zajmowali się m.in. kierowaniem ruchem, pilnowaniem porządku czy pomocą pielgrzymom. Obecnie jednostka liczy 52 członków, w tym 7 członkiń z drużyny żeńskiej, 11 członków honorowych i tyle samo z Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej. Poziom wyszkolenia bojowego utrzymywany jest tu na wysokim poziomie. Często organizowane są ćwiczenia, które mają za zadanie rozwijać umiejętności poprzez praktykę. Do jednostki regularnie przybywają nowi kandydaci, którzy z zapałem chcą poszerzać swoją wiedzę, aby w przyszłości nieść ludziom pomoc. Działalność OSP to jednak nie tylko uroczystości, ale przede wszystkim ciężka praca podczas akcji ratowniczych, a tych z roku na rok niestety przybywa. Najtrudniejsza akcja? Fot. Prezes Piotr Porębski Jednym z największych żywiołów jest woda, która niesie ze sobą ogromne zniszczenia, a także zabiera cały dorobek życia. W 2009 roku mieszkańcy Starego Sącza i okolic doznali potęgi powodzi. Była to jedna z większych klęsk żywiołowych w regionie. Druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Starym Sączu bez wahania podjęli nierówną walką z żywiołem, który niósł zniszczenia w bardzo szybkim tempie. Z uporem i determinacją ochotnicy wznosili kolejne wały przeciwpowodziowe z worków z piaskiem i pomagali w już zalanych gospodarstwach. Staraliśmy się pomóc jak największej ilości rodzin i razem z nimi przeżywaliśmy ogrom spustoszenia. Każdy z nas pracował bez wytchnienia, aby okiełznać powódź i zminimalizować straty mówią nam ochotnicy ze Starego Sącza. Przyszłość OSP Stary Sącz z roku na rok stara się o jak najlepsze wyposażenie jednostki. Strażacy ubiegają się o nowy, średni samochód ratowniczo-gaśniczy, który ułatwi im każdą kolejną akcję. Oprócz odpowiedniego sprzętu priorytetem jest także regularne szkolenie strażaków, aby z jak największymi umiejętnościami nieśli pomoc potrzebującym. Nie należy również zapomnieć o Młodzieżowej Drużynie Pożarniczej, która od niedawna działa przy remizie. Młodzież poprzez duże zaangażowanie poznaje trud pracy strażaka. Dzięki regularnym i intensywnym ćwiczeniom odnosi sukcesy w zawodach organizowanych przez gminy i województwa. Kształtując nowe pokolenia już od najmłodszych lat możemy być spokojni o gotowość druhów w przyszłości. Rok 2014 jest szczególnie ważny i wyjątkowy, ponieważ Ochotnicza Straż Pożarna w Starym Sączu świętuje 140-lecie powstania. Dzięki wsparciu burmistrza Starego Sącza Jacka Lelka, jednostka funkcjonuje wzorowo i nieustannie niesie pomoc potrzebującym. MAREK JAŚKIEWICZ m.jaskiewicz@miastons.pl Od lewej stoją: Krzysztof Jankowski, Gabriel Wójtowicz, Jan Golonka, Edward Pietrzak, Andrzej Kowalczyk, Jan Dziedzic, Jan Kita, Józef Golonka, Lucjan Czajka, Michał Jop, Robert Kruczek, Marek Maślanka, Katarzyna Twaróg, Marta Kuchnia, Mateusz Zwoliński, Paweł Kuchnia, Mateusz Wańczyk, Grzegorz Golonka

9 Święto Dzieci Gór po raz 22. Już za niespełna dwa tygodnie, w niedzielę 20 lipca, punktualnie o godzinie na sądeckim rynku zabrzmi trombita Józefa Brody. W ten sposób tradycyjnie rozpocznie się już XXII edycja Międzynarodowego Festiwalu Dziecięcych Zespołów Regionalnych Święto Dzieci Gór. Gospodarzami tej organizowanej przez MCK Sokół imprezy, odbywającej się nieprzerwanie od 1992 roku, tym razem będzie zespół Sądeczoki z Pałacu Młodzieży w Nowym Sączu. Jak wyjaśnia Antoni Malczak, dyrektor MCK Sokół, potwierdzająca się formuła festiwalu nie skłania do wprowadzania w niej zmian. Święto Dzieci Gór podobnie jak w latach ubiegłych będzie trwać osiem dni, od 20 do 27 lipca, a więc od niedzieli do niedzieli. Weźmie w nim udział dwanaście dziecięcych zespołów po sześć polskich oraz zagranicznych które połączone w tzw. pary kamrackie podczas dni narodowych będą prezentowały tradycję, zwyczaje oraz kulturę swoich regionów. Polskę reprezentować będą zespoły: Sądeczoki z Nowego Sącza, Kyczera z Legnicy, Małe Podegrodzie z Podegrodzia, Mali Hamernicy z Krakowa, Juzyna z Zawoi oraz Pnioki z Sadku-Kostrzy. Towarzyszyć im będą: Petar Zrinski z Chorwacji, Pyrsos z Grecji, Amer-Imeri z Gruzji, Csicsergök z Węgier, Ballet Racine Creole z Martyniki i Rossecker z Austrii. Po raz pierwszy na Święcie Dzieci Gór zagoszczą w tym roku mali Kreole z Martyniki. Staramy się, by każdego roku zestaw festiwalowych zespołów był inny, żeby reprezentowały one różne regiony Polski, te zagraniczne natomiast różne kraje mówi Antoni Malczak. Francja już u nas była, ale goście z Martyniki pojawią się u nas po raz pierwszy. XXII Święto Dzieci Gór tradycyjnie rozpocznie się 20 lipca mszą świętą odprawioną na dziedzińcu Bazyliki św. Małgorzaty o godzinie 9.00, w której wezmą udział wszyscy artyści festiwalowi. Później, o godzinie 10.30, w sali ratuszowej odbędzie się uroczyste spotkanie kierowników zespołów z władzami miasta i regionu. O godzinie z ulicy Nadbrzeżnej wyruszy barwny korowód, w którym podążać będą wszystkie grupy festiwalowe. Do Rynku dotrze on o godzinie i wtedy właśnie trombita Józefa Brody obwieści uroczysty początek dziecięcego święta a uczestnikom festiwalu zostaną przekazane klucze do bramy miasta. Po koncercie inauguracyjnym, około godziny będzie miał miejsce pokaz sztucznych ogni. Podczas kolejnych dni festiwalu, codziennie od poniedziałku do soboty, o godzinie na estradzie przed Ratuszem będą się prezentować kamrackie pary uczestniczące w danym dniu narodowym. Mali artyści będą w ten sposób zachęcać mieszkańców Sącza i turystów do uczestnictwa w koncertach wieczornych, które wzorem lat ubiegłych odbywać się będą o godzinie na hali widowiskowej MOSiR przy ul. Nadbrzeżnej 34. Tam też ostatniego dnia festiwalu, w niedzielę 27 lipca, o godzinie odbędzie się Koncert Finałowy z udziałem wszystkich festiwalowych zespołów. Szczegółowy program XXII Święta Dzieci Gór a także imprez towarzyszących festiwalowi znajdą Państwo na naszym portalu: RZEPA j.rzepa@miastons.pl Wokół nas Rozpocznij tydzień z miastons.pl 2014! Młodzież dla wolności Ekonom najlepszy w kraju! Pod patronatem Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego prowadzony był przez siedem miesięcy konkurs ph.: 2014! Młodzież dla wolności. Uczestniczyli w nim, jako jedyni w swojej kategorii, uczniowie Zespołu Szkół Ekonomicznych w Nowym Sączu z Koła Miłośników Historii. Dokumentacja z tego projektu zamieszczona jest na specjalnym blogu koła, a spektakularnym przedsięwzięciem była przeprowadzona w kwietniu historyczna gra uliczna. Szkolne drużyny wędrowały po mieście szlakiem najważniejszych, historycznych miejsc. Podsumowanie tego konkursu odbyło się na uroczystej gali w Pałacu Prezydenckim w Warszawie 23 czerwca. Delegacja Ekonoma dopiero na miejscu, w stolicy, dowiedziała się, że w swojej kategorii środowiskowy projekt edukacyjny zajęła razem z II LO z Nowego Targu zaszczytne pierwsze miejsce! Wyróżnienie tym cenniejsze, że konkurencja była ogromna, bowiem do konkursu zgłoszono ok. 400 projektów. Także sito, przez jakie musiały przejść, było wieloetapowe. Kolejne przedsięwzięcia konkursowe weryfikowały najpierw wojewódzkie biblioteki pedagogiczne (dla sądeczan krakowska), później eksperci Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ośrodka Rozwoju Edukacji w Warszawie, a ostatnie słowo należało do Kancelarii Prezydenta RP. Na sukces Zespołu Szkół Ekonomicznych i Koła Miłośników Historii pracowało 40 członków koła, a w Warszawie gratulacje odbierały: Katarzyna Lupa (klasa I E TE), Ewelina Orzechowska (III Ek LO) oraz koordynatorka projektu i opiekunka Koła Irena Maria Gradek. Uczestnicy gali spotkali się z parą prezydencką. Bronisław Komorowski w rozmowie z uczennicami Ekonoma ciepło pozdrowił mieszkańców obu Sączów Nowego i Starego. Uczniowie Zespołu Szkół Ekonomicznych w Nowym Sączu z Koła Miłośników Historii uczestniczyli też w ogólnopolskiej akcji Lekcja wolności, organizowanej pod patronatem MEN. O wyborach sprzed 25 lat, które były początkiem końca komunizmu w Polsce, przypomnieli 4 czerwca br wyborami. Dorosłych sądeczan zapraszali do ponownego wrzucenia kartki wyborczej do urny i przypomnienia sobie na kogo oddali głos przed ćwierćwiekiem. Aleksandra Bieniek, uczennica klasy IC LO, przesłała nam wyniki wyborczego happeningu sądeczan dało się namówić do udziału w powtórce wyborów. Teraz również zasadniczą pulę zebrał Komitet Obywatelski Solidarność (49 proc.). Pozostałe partie i ugrupowania: PZPR, ZSL, SD, Stowarzyszenie PAX, Unia Chrześcijańsko-Społeczna, Polski Związek Katolicko-Społeczny wzięły od 5-13 proc. głosów. Koordynatorem działań była opiekunka Koła Miłośników Historii w ZSE Irena Maria Gradek. Relacje z Lekcji wolności przeprowadzonej przez społeczność szkolną ekonoma znalazły się na stronach internetowych Ministerstwa Edukacji Narodowej i Razem 89. Kolejny ambitny projekt realizowany przez ZSE i miłośników historii w placówce to zaplanowana na listopad br. debata obywatelska ph.: Dlaczego wolność trzeba pielęgnować?. Przedsięwzięcie to odbywa się pod patronatem Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. (CDEF)

10 10 Rozmaitości Szklany jubileusz Samochody specjalistyczne Spółka NOVA ma już 15 lat! Okrągły jubileusz to uroczyste obchody, trwające równy rok. Rozpoczęły się one już w październiku 2013 r. i towarzyszą im liczne wydarzenia zorganizowane przez Zarząd firmy. Wśród nich wymienić trzeba zakończenie VII już edycji akcji edukacyjnej Zbierasz zużyte baterie chronisz środowisko, organizację Dnia Dziecka w Kinie Helios (Kino Free), zaś dla dorosłych mieszkańców Osiedla Zabełcze i Przetakówka pielgrzymki na Jasną Górę (29 maja). Na lipiec zaplanowano mecz piłkarski o Puchar Prezesa Prezydenta Miasta drużyn Przetakówka i Zbełcze. Ci, którzy chcieliby prześledzić, jak ewoluowała firma w ciągu minionych 15 lat, powinni sięgnąć po wydaną z okazji jubileuszu publikację NOVA w Nowym Sączu. Oprócz historii Spółki oraz pocztu jej dotychczasowych pracowników są w niej zawarte informacje związane z kryzysem śmieciowym, który w latach 90. ubiegłego stulecia dotknął Nowy Sącz oraz jego mieszkańców. Jubileuszowe obchody zakończą się w roku bieżącym, 10 października. Na ten właśnie dzień zaplanowano galę jubileuszową, podczas której spotkają się przedstawiciele władz samorządowych, Zarząd spółki, pracownicy oraz sympatycy spółki. Będzie czas na rozmowy, podsumowania, podziękowania Oprócz dyskusji na temat wyzwań, jakie niesie przyszłość, nie zabraknie pewnie wspomnień z minionych lat. Przypomnijmy więc już teraz najważniejsze fakty z tego okresu, mając na uwadze, że dla firmy powstałej po transformacji ustrojowo-gospodarczej w kraju, piętnaście lat to już prawie epoka Spółka prawa handlowego z o.o. pod nazwą Składowisko Odpadów Komunalnych powstała na podstawie uchwały Rady Miasta z dnia 16 czerwca 1998 roku. Niespełna dwa miesiące później, 6 sierpnia, podpisano stosowne dokumenty notarialne. Firmie powierzono składowisko odpadów komunalnych uruchomione kilka miesięcy później na pograniczu osiedli Zabełcze Przetakówka. Powstało ono na powierzchni 4 ha, w dolinie po prawej stronie ulicy Tarnowskiej. Zastosowane przy jego budowie technologie, mające chronić glebę oraz wody gruntowe przed skażeniem, były jak na tamte czasy najlepsze w Polsce. Składowisko stało się pierwszym etapem budowy istniejącego dziś Zakładu Zagospodarowywania Odpadów. Pierwszym prezesem spółki mianowano Piotra Polka. W skład rady nadzorczej weszli: Maria Bugajska, Janusz Obtułowicz oraz Józef Kurek. W tamtym czasie spółka zatrudniała 11 osób: prezesa, kierownika składowiska, kadrową, sekretarkę, dwóch operatorów, portiera wagowego, konserwatora sprzętu oraz dwóch dozorców. Przez krótki okres siedzibą Spółki był budynek likwidowanego MPG- KiM przy ul. Staszica 1. Jeszcze w 1998 roku biura przeniesiono do budynku przy ul. Śniadeckich 14. Na początku grudnia 2002 r. oddano do użytku drugą nieckę składowania odpadów komunalnych na wysypisku w Zabełczu, którego objętość wzrosła do 126 tys. m3. To mniej więcej tyle, ile wynosi kubatura 12 wieżowców! W tamtym okresie składowisko przyjmowało 35 tys. ton odpadów rocznie i należało do największych w Małopolsce rok przyniósł zmianę nazwy spółki od 28 lutego funkcjonowała ona już jako NOVA Sp. z o.o. Spółka wyszła naprzeciw nowym wyzwaniom, nie zajmowała się już wyłącznie składowaniem odpadów, lecz zdywersyfikowała swoją działalność w kierunku transportu odpadów oraz świadczenia kompleksowych usług dla mieszkańców naszego miasta i gmin ościennych. Jednocześnie Zarząd skupił się nad dalszą rozbudową zakładu zagospodarowania odpadów, dla którego samo składowisko stało się jedynie częścią większej inwestycji. Rok 2013 upłynął pod znakiem rewolucji śmieciowej, wiążącej się z wprowadzeniem w kraju z dniem 1 lipca nowego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi. Wcześniej, 10 maja, rozstrzygnięto przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów na terenie miasta. Wygrało go krakowsko-włoskie konsorcjum AVR, dystansując konsorcjum miejscowych spółek, w skład którego weszły Empol, SITA oraz NOVA. Krajowa Izba Odwoławcza, do której wniosły skargę sądeckie firmy, stwierdziła jednak niekompletność dokumentacji złożonej przez AVR. Ostatecznie więc to miejscowe konsorcjum zajęło się wywozem śmieci w Nowym Sączu. OPRAC. RZEPA j.rzepa@miastons.pl

11 Sport Rozpocznij tydzień z miastons.pl 11 Walczyli o Puchar Starosty W niedzielę 29 czerwca na stadionie Zawady Nowy Sącz rozegrano I regionalny turniej piłki nożnej O Puchar Starosty Nowosądeckiego. Piłkarskie święto, zorganizowała nawojowska Fundacja Akademia GO- AL, zaś honorowym patronatem objęło je Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu. Uczestnikami imprezy byli chłopcy i dziewczęta z terenu powiatów nowosądeckiego oraz nowotarskiego. Emocjonujące spotkania rozegrały 23 drużyny, rywalizujące w ramach trzech kategorii wiekowych. W pierwszych meczach turnieju zmierzyli się ze sobą najstarsi uczestnicy zawodów (klasa 4-6 szkoły podstawowej), następnie przyszła kolej na grupę średnią (klasa 2-3 szkoły podstawowej). Najwięcej radości zgromadzonym kibicom przyniosły jednak zmagania najmłodszych uczestników turnieju (1 klasa i młodsi). Młodzi uczestnicy występowali z wymalowanymi na twarzach flagami państw. Warto również podkreślić, że dla każdej grupy wiekowej organizatorzy przygotowali konkursy z atrakcyjnymi nagrodami. Emocji więc nie brakowało a z twarzy młodych adeptów futbolu nie schodziły uśmiechy. Turniej okazał się sporym sukcesem. Podczas uroczystego zakończenia puchary, dyplomy, medale oraz nagrody wręczył młodym sportowcom przedstawiciel Starostwa Powiatowego, radny Jan Opiło. Co ważne, wszyscy uczestnicy turnieju, bez względu na wynik, zostali wyróżnieni medalami. Tego dnia każdy z nich mógł więc w pewien sposób poczuć się zwycięzcą. Dwie dekady Galicji Lech Wałęsa był prezydentem, premierę miał animowany Król Lew, w piłkarskiej ekstraklasie występował Tygodnik Miliarder Pniewy i wtedy, w 1994 roku, w czasach przedinternetowych, gdy królowały jeszcze kasety VHS i walkmany, w Nowym Sączu powstał klub sportowy Galicja Nowy Sącz. Przez 20 lat pierwszy zespół rozegrał blisko pół tysiąca meczów o stawkę w Pucharze Polski, klasie A, klasie B i klasie C. Przez szatnię przewinęło się ponad 120 zawodników. W młodzieżowych drużynach Galicji występują już ich dzieci Na spotkanie rocznicowe, które odbyło się w sobotę w Świniarsku, dotarło sześciu weteranów, którzy wystąpili w pierwszym meczu w historii klubu. Pojedynek między byłymi i obecnymi galicjanami zakończył się ku zadowoleniu wszystkich remisem 6: 6. Jedna z drużyn wystąpiła w historycznych, liczących sobie 20 (!) lat strojach, w których Galicja rozgrywała pierwsze mecze. Nim na boisko wyszli galicyjscy weterani, swoje mecze rozegrały klubowe orliki (na zdjęciu z trofeami, które zdobyli w różnych zawodach). Chcielibyśmy serdecznie podziękować wszystkim, którzy okazali nam pomoc i wsparcie mówią organizatorzy piłkarskiej imprezy. Są wśród nich Starostwo Powiatowe i Dobry Tygodnik Sądecki, jak również sponsorzy: Tartak Groń Jarosław, FAKRO, Bąba, Galicjanka, Hurtownia Akwa SP. J. P. H. U, Hortex, Ciastkarnia Jaś, Drobeksan oraz cały szereg prywatnych darczyńców. Osobne podziękowania należą się sędziom, spikerowi, mamom, które malowały twarze najmłodszych uczestników oraz wszystkim tym, którzy swoim wkładem przyczynili się do stworzenia wspaniałego widowiska sportowego. RED. To chyba ewenement na skalę kraju, że zespół z klasy B ma tyle drużyn młodzieżowych chwalił klub prezes Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Nowym Sączu Antoni Ogórek. Tuż za nim stały stoły zastawione pucharami zdobytymi przez młodzików i orlików Galicji. Gdy zgłaszaliśmy się do rozgrywek, nie przypuszczałem, że klub przetrwa tyle lat. To był po prostu pomysł grupy kolegów, którzy chcieli razem grać w piłkę i byli gotowi do tego jeszcze dokładać własne pieniądze wspominał najważniejszy człowiek w Galicji prezes i współzałożyciel klubu Tomasz Miksztal. Klub nie ma swojego boiska i tuła się po stadionach Nowego Sącza i okolicznych miejscowości. Sezon 2013/2014 pierwszy zespół zakończył na 11. miejscu w klasie B. Galicji, działaczom i zawodnikom tym starszym i młodszym, życzymy kolejnych okrągłych jubileuszy. (BCDE) Cabaj opuszcza Sandecję Wychowanek Sandecji Marek Kozioł zastąpi w bramce biało-czarnych Marcina Cabaja. 26-letni Kozioł w ubiegłym sezonie był do sądeckiego klubu wypożyczony z Zagłębia Lubin. Teraz Kozioł zdecydował się rozwiązać umowę z drużyną Miedziowych i podpisać 1,5-roczny kontrakt z Sandecją. W ekipie biało-czarnych będzie zapewne pierwszym bramkarzem, ponieważ klub zdecydował się rozstać z Marcinem Cabajem. Znany z wielu lat gry w Cracovii golkiper spędził w Nowym Sączu ostatnie dwa sezony, będąc podstawowym graczem zespołu. Oprócz Cabaja z Sandecją żegnają się też Peter Petran i Maciej Górski. Muszynianka będzie współpracować z Popradem Stary Sącz Władze występującej w Orlen Lidze Muszynianki podpisały umowę o współpracy z Popradem Stary Sącz. Porozumienie będzie obowiązywać przez najbliższy rok. Na mocy umowy siatkarki ze Starego Sącza, które w poprzednim sezonie wywalczyły awans do drugiej ligi, będą reprezentować Muszyniankę w rozgrywkach nowo powołanej Młodej Orlen Ligi. Ponadto zawodniczki Popradu najprawdopodobniej będą uczestniczyły w treningach Muszynianki, prowadzonych przez Bogdana Serwińskiego. Trenerka zostaje w Olimpii-Beskid Lucyna Zygmunt pozostanie szkoleniowcem Olimpii-Beskid. Pracująca od dwóch lat z sądecką drużyną trenerka otrzymała od władz klubu propozycję nowego kontraktu. Włodarze Olimpii-Beskid szukają też asystenta pierwszego szkoleniowca. W poniedziałek pod okiem Zygmunt sądeckie szczypiornistki rozpoczynają przygotowania do nowego sezonu.

12 12 reklma Poniedziałek, 7 lipca 2014