Orzecznictwo Wyższej Komisji Dyscyplinarnej. Palestra 8/3(75), 72-75

Transkrypt

1 Orzecznictwo Wyższej Komisji Dyscyplinarnej Palestra 8/3(75),

2 O R Z E C Z N IC T W O W Y Ż S Z E J KOM ISJI D Y S C Y P L IN A R N E J O R Z E C Z E N IE z dnia 6 lip ca 1963 r. (WKD 81/63) 1. W w ypadku choroby radcy praw nego obowiązek zorganizow ania zastępstwa praw nego ciąży na instytuc ji, w któ rej pełni on te czynności. 2. Niezw rócenie przez adw okata- -radcę praw nego przedsiębiorstw a, niezw łocznie po rozw iązaniu z nim u 1 m ow y o pracę, togi przydzielonej m u przez przedsiębiorstw o pociąga za sobą odpowiedzialność dyscyplinarną. D nia 6 lipca 1963 r. Wyższa K om isja D yscyplinarna dla spraw adw okatów, po rozpoznaniu spraw y adw. Y z odw ołania Rzecznika D yscyplinarnego Rady A dw okackiej w A od orzeczenia W ojewódzkiej Kom isji D yscyplinarnej w A z d n ia 20 października 1962 r. (KD 101/62), orzekła: 1) zaskarżone orzeczenie w części u- niew inniającej z zarzutu p k t I aktu oskarżenia zatwierdzić; 2) orzeczenie to w części dotyczącej p k t II ak tu oskarżenia uchylić, u- znać obwinionego adw. Y za winnego tego, że m im o rozw iązania z nim przez Przedsiębiorstw o Budownictwa Terenowego w W. umowy o pracę w d niu 4. IV r. nie zwrócił tem u P rzedsiębiorstw u niezwłocznie togi a- dw okackiej stanow iącej własność Przedsiębiorstw a, i wymierzyć mu za czyn ten karę dyscyplinarną u- pom nienia (...). Z uza sa d n ien ia : O rzeczeniem W ojewódzkiej Komisji D yscyplinarnej Izby A dw okackiej w A z d n ia 20 października 1962 r. adw. Y uniew inniony został z zarzutu, że ja ko radca praw ny P rzedsiębiorstw a Budow nictw a Terenow ego w W. n ie zastępował w okresie od 12 do 19 stycznia 1962 r. tego P rzedsiębiorstw a przed sądam i i przed O kręgow ą Kom isją A rbitrażow ą w A, a ponadto żem im o rozw iązania z nim um ow y 0 pracę w dniu 4 kw ietnia 1962 r. niezwrócił teimu Przedsiębiorstw u togi a- dw okackiej. W ojewódzka K om isja D yscyplinarna ustaliła na podstaw ie zaśw iadczeń lekarskich, że obw iniony adw. Y chorow ał w okresie od 12. I r. do 23. II r., o czym zakład pracy był powiadom iony. W tych w arunkach zakład pracy pow inien był bądź zatroszczyć się o zorganizow anie zastępstw a za chorego swego radcę p raw n e go, bądź też zwrócić się do w łaściw ych instancji sądow ych czy O kręgow ej Kom isji A rbitrażow ej o niew y- znaczanie term inów rozpraw w czasiechoroby adw. Y. W spraw ie przetrzym yw ania przez obwinionego adw. Y togi stanow iącej własność P rzedsiębiorstw a, W ojew ódzk a K om isja D yscyplinarna (...) rów nież 1 z tego zarzutu ak tu oskarżenia u n iew inniła obwinionego. Od tego orzeczenia w płynęło odwołanie Rzecznika D yscyplinarnego w A z w nioskiem o uznanie w iny obw inionego adw. Y co do obu staw ianych m u w akcie oskarżenia zatzutów oraz o odpow iednie ukaranie go za to bądź też o przekazanie sp raw y W ojew ódzkiej K om isji D yscyplinarnej do ponownego rozpoznania. Zdaniem skarżącego, nie zakład p ra cy, lecz radca praw ny m a obowiązek staran ia się w razie sw ojej choroby o zastąpienie go przed sądam i przez substytuta. Pogląd W ojew ódzkiej K om isji D yscyplinarnej, że P rzedsiębiorstw o B udow nictw a Terenow ego

3 N r 3 (75) O rzecznictw o W yższej K om isji D yscyplinarnej 73- w W. pow inno było w ystąpić do sądów z w nioskiem o niew yznaczanie rozpraw w okresie choroby adw. Y, jest całkow icie nierealny i z reguły nie byw a przez sądy uw zględniany. Tylko obw iniony m iał, m im o obłożnej choroby, obowiązek dbania o należytą obsługę p raw n ą Przedsiębiorstw a. Rzecznik D yscyplinarny podnosi d a lej, że skoro obw iniony w yłącznie sam dysponow ał pow ierzoną m u togą, to pow inien był n aty ch m iast po rozw iązaniu z mim sto su n ku pracy togę tę. k tórą przechow yw ał w gm achu sądów w A, bezzwłocznie zwrócić Przedsiębiorstw u, jako w łaścicielowi. Wyższa K om isja D yscyplinarna zw a żyła, co n astęp u je: Na podstaw ie zebranego m ateriału dowodowego praw idłow o ustalono, że obw iniony adw. Y chorow ał nie tylko w okresie od 12 do 19. I r., ale n aw et znacznie dłużej. P rzedsiębiorstwo Budow nictw a Terenowego w W. było w e w łaściw y sposób poinform o w ane o tej chorobie swojego radcy i pozostawało z nim w tym okresie w kontakcie osobistym za pośrednictw em swoich pracow ników, którzy o d w iedzali wówczas obłożnie chorego adw. Y. (...) O bow iązek zorganizow ania zastępstw a spoczyw ał na kierow nictw ie P rzedsiębiorstw a, należało w ięc obw i nionego adw. Y z tego zarzutu aktu oskarżenia 'uniewinnić. Zasadne je st natom iast odwołanie Rzecznika D yscyplinarnego dotyczące drugiego zarzu tu, m ianow icie przetrzym yw ania przez obwinionego togi będącej w łasnością Przedsiębiorstw a Budow nictw a Terenowego w W. Toga ta była pow ierzona adw. Y do w ykonyw ania obow iązku radcy praw nego i na nim też spoczyw ał obow iązek natychm iastow ego jej zw rotu z chwilą rozw iązania z nim stosunku pracy, od tej bowiem chwili nie m iał on już praw a używać tej togi (...) Za uznaniem w iny adw. Y w skutek przetrzym yw ania togi przem aw ia n a d to okoliczność, że mim o rozw iązania stosunku pracy w d n iu 4 k w ietn ia 1962 r. togę tę adw. Y w ydał dopiero w dniu 22. IV r., a więc po u - pływ ie całego ro k u, w obec czego Wyższa K om isja D yscyplinarna orzekłai jak w sentencji. ORZECZENIE z dnia 21 w rześnia 1963 r. (WKD 146/63) K orzystanie z pośredników przy pozyskiw aniu klienteli, rozpow szechnianie k artek z nazw iskiem i adresem ad w o kata oraz proponow anie przygodnie spotkanym osobom sw ej pomocy praw nej jest sprzeczne z godnością a- dw okata. Dnia 21 w rześnia 1963 r. Wyższa K om isja D yscyplinarna dla spraw a- dw okatów, po rozpoznaniu spraw y dyscyplinarnej adw. X z odw ołań: Rzecznika D yscyplinarnego R ady A dw okackiej w N. oraz obw inionego od orzeczenia W ojewódzkiej K om isji D yscyp linarn ej w N. z dn ia 22 czerw ca 1963 r. (KD 42/63), orzekła: zaskarżone orzeczenie zatwierdzić (...). Z uzasadnienia: Orzeczeniem W ojewódzkiej K om isji D yscyplinarnej w N. z dnia 22 czerwca 1963 r. KD 42/63 obw iniony adw. X został uznany za w innego tego, że w okresie od 1961 r. do połowy 1962 r. w N., będąc adw okatem i obrońcą w ojskow ym, naruszył 9 Z bioru zasad etyki adw okackiej w ten sposób, iż przyjm ow ał obrony z w yboru przed sądem w ojskow ym od rodzin oskarżonych w sposób nielicujący z godnością adw okata, a między in nym i przez:

4 74 Orzecznictwo W yższej K om isji D yscyplinarnej N r 3 (75) 1) (korzystanie z pośrednictw a żołnierzy ^-wartowników sądu w ojskow e go, 'którzy daw ali klientom ikartki z adresem obw inionego albo w skazyw a li jego adres, bądź też przy spotkaniu n a :korytarzu sądowym nie znanych sobie dotychczas 'klientów przez przyjm ow anie sam em u od nich sp raw y w czasie prow adzonych rozmów; 2) przyjęcie osobiście w gabinecie wojskowego prokuratora pełnomocnictw a od nie znanego sobie przed tym aresztow anego Z. K.; 3) przyjęcie n a iterenie P ro k u ratu ry W ojsk Lotniczych na k o ry tarzu sp raw y od rodziny oskarżonego I. P. i za czyny te w ym ierzono obw inionem u karę zaw ieszenia w czynnościach zawodowych przez ołkres 10 m iesięcy. Od tego orzeczenia w niósł odw ołanie Rzecznik D yscyplinarny, dom agając się w ym ierzenia k a ry surow szej, w spółm iernej do popełnionego przez obw inionego czynu. P rzyjęte przez K om isję D yscyplinarną okoliczności łagodzące, a m ianow icie: niedługi staż obwinionego w adw okaturze, niezdaw anie sobie spraw y z istoty,,nag an iactw a. przyznanie się do zarzuconych czynów uważa oskarżyciel za m ylnie tu zastosow ane, gdyż znajom ość zasad etyki jest oczywistą w iedzą elem entarną, a fa k t jask raw e go n aru szen ia tych zasad w ym aga zastosow ania surow szej sankcji dyscyplinarnej. O dw ołanie złożył rów nież obw iniony, dom agając się złagodzenia w y m ierzonej kary. Obwiniony w zasadzie uznaje sw ą w inę, lecz n ie w c a łej rozciągłości treści orzeczenia. U- w aża, że braik je st dowodów, aby is totnie przyjm ow ał ohrony, korzystając w tym celu z pomocy żołnierzy w artow ników. Jeśli żołnierze ci isto t nie rekom endow ali obw inionego, to czynili to z w łasnej in icjatyw y, w e dług w łasnej, rzeczyw istej opinii. Z e znania niektórych świadków, jak O. i P., obw iniony ocenia jako su b iek tywne, podyktow ane niezadowoleniem z w yników spraw, w których obrońcą był obwiniony. Wyższa K om isja D yscyplinarna zw a żyła, co n astępu je: Sposób akw izycji spraw przez o b w inionego istotnie nie odpow iada zasadom powściągliwości i powagi, ja kie pow inny cechować w tym w zględzie adw okata. Szerokie posługiw anie się utrw alonym i n a tekturkach inform acjam i o w łasnym adresie, i to z pieczątką Zespołu Adwokackiego, falkt posiadania tych tek tu rek w celu k o l portow ania ich przez żołnierzy-w artow ników w gm achu sądow ym i przez aresztantów w w ięzieniu oraz proponow anie przygodnie spotkanym in te resantom sądow ym sw ych usług a- dw okackich (świadkowie A.P. i Z.A.) są rzeczyw iście faktam i rażąco n a ruszającym i zasady w spółżycia k o leżeńskiego i godności zawodu. Stosow anie takich m etod przy zdobyw aniu klientów miusi negatyw nie rzutow ać na ocenę tw ierdzeń obwinionego, że reikomendacje ze strony żołnierzy odbyw ały się bez jego w pływ u i w iedzy. Częstotliwość tych w ypadków (świadkowie: R.A., Z.F., W.B., M.S., J.N., A.S.) przem aw ia także przeciw ko tezie obw inionego o jego niew iedzy. Jako okoliczności łagodzące Wyższa Kom isja D yscyplinarna w zięła pod u- w agę inne fakty niż K om isja D yscyplinarna, a m ianow icie: d otychczasow ą niekaralność dyscyplinarną ob w i nionego, b. dobrą opinię w ydaną przez szefa sąd u w ojskow ego, podniesione obiektyw nie przez Rzecznika Dyscyplinarnego fakty otrzym yw ania przez obwinionego wielu bezpłatnych lub słabo płatnych obron z urzędu, częste urzędow anie obwinionego w biurze pomocy p raw n ej, co rzeczy

5 N r 3 (75) O rzecznictwo W y ższ ej K om isji D yscyplinarnej 75 wiście mogło w yrobić obw inionem u w śród osób zatrudnionych w sądzie czy w pro k u ratu rze opinię pilnego o- brońcy. Rozw ażając całokształt m ateriału, Wyższa K om isja D yscyplinarna oceniła w ym ierzoną obw inionem u karę jako dostateczną rep resję przy je d n o czesnym uw zględnieniu w zm iankow a nych Okoliczności łagodzących (...). Już ukazały się w sprzedaży nowe publikacje WYDAWNICTWA PRAWNICZEGO J. F r a n z NIEKTÓRE PODATKI I OPŁATY TERENOWE. Teksty i objaśnienia. Wyd. II. S tr Cena zł 15, A. K u n i ciki ZASIEDZENIE W PRAW IE POLSKIM Str Cena zł 26, Do nabycia w księgarniach Dom Książki lub w drodze zamówień kierowanych pod adresem: WYDAWNICTWO PRAWNICZE, W ARSZAWA, AL. UJAZDOWSKIE U.