Udana metamorfoza. dom z okładki

Transkrypt

1 Udana metamorfoza dom z okładki Ta wygodna parterówka została wybudowana kilkanaście lat temu. Jednak dopiero po zmianie wystroju wnętrz, jaką pomogła przeprowadzić dekoratorka, właściciele jeszcze bardziej pokochali swój dom Tekst: Sylwia Makowska-Rzatkiewicz Zdjęcia: Łukasz Rajchert 1 6 Własny Dom 11/2012

2 domy czytelników sesja numeru 2 fot. H. Tomasiewicz Dom od strony ogrodu posiada duży, zadaszony taras. To tutaj latem odbywa się większość spotkań w gronie rodziny i przyjaciół Prosta, tradycyjna bryła domu została przykryta kopertowym dachem, który wykończono przyjemną dla oka cieniowaną brązową dachówką ceramiczną Wiata na samochód została dobudowana przy domu dopiero po jakimś czasie. Jej dach nawiązuje do pokrycia głównego budynku 3 Posiadanie własnego domu było marzeniem pana Tomasza. Kiedy wspólnie z żoną podjął decyzję, że będą go budować, wybór lokalizacji nie niósł ze sobą żadnych dylematów. Bez wahania postanowili, że przeprowadzą się z Wrocławia, gdzie oboje pracowali, do jego rodzinnego miasteczka Środy Śląskiej. Po kilku latach mieszkania w bloku zależało im na ucieczce z dużego miasta. Odległość jest jednak na tyle nieduża, że bez problemu dojeżdżają codziennie do pracy, wracając po południu do domu w cichej, spokojnej okolicy. Inwestorzy zdecydowali się na parterowy budynek z poddaszem nieużytkowym. Stwierdzili, że jedna blisko 170-metrowa kondygnacja z trzema sypialniami, dwoma łazienkami, kuchnią i dużym salonem 11/2012 Własny Dom 7

3 4 Zachwycający, idealnie wypielęgnowany ogród to zasługa pana domu i jego ojca, którzy z wielką pasja dbają o każdy zakątek na posesji z powodzeniem wystarczy dla ich czteroosobowej rodziny. Zostawili sobie jednak możliwość zaadaptowania poddasza na mieszkalne. W projekcie przewidziane jest już miejsce na schody, które mają być integralną częścią salonu. Bardzo sobie chwalimy życie w parterówce przyznaje pani Aleksandra. Unikamy w ten sposób konieczności nieustannego biegania po schodach, co przecież jest dość męczące. Tu wszystko jest pod ręką. Było to dla mnie szczególnie ważne, kiedy dzieci były małe. Schody to zawsze taki element, który zagraża bezpieczeństwu maluchów i wymaga nieustannej uwagi. Myślę jednak, że z czasem, jak dziewczynki dorosną, fajnie byłoby, gdyby na poddaszu miały właśnie taką część tylko dla siebie. My z mężem jednak na pewno zostawimy swoją sypialnię na parterze. Układ funkcjonalny wnętrz jest tak pomyślany, że nawet przy domu jednopoziomowym strefowanie jest wyraźnie zaznaczone, a wszyscy mieszkańcy mają zapewnione poczucie intymności. Centrum domu stanowi wspólna, otwarta część dzienna, zorganizowana wokół salonu. Pokoje dziecięce z przylegającą do nich łazienką umieszczone są w jednej części domu, natomiast wyraźnie wydzielona sypialnia gospodarzy z osobną łazienką w drugiej. rzut domu Dom jednorodzinny wolno stojący parterowy z poddaszem nieużytkowym Powierzchnia zabudowy: 195 m 2 Powierzchnia użytkowa: 164 m 2 kuchnia salon pom. gosp. wiatrołap Projekt domu: Pracownia Projektowa Architektoniczno-Plastyczna arch. Jerzy Filarowski Projekt wnętrz: Decoration Monika Nowak łaz. sypialnia gospodarzy łaz. pokój dziecięcy pokój dziecięcy 4

4 dom z okładki Jak budowaliśmy Kiedy 12 lat temu wykańczali swój dom, próbowali zmierzyć się z tym zadaniem sami, później jednak postanowili poprosić o pomoc specjalistę inwestorzy Na etapie budowy domu nie korzystaliśmy z porad architektów. Teraz z perspektywy czasu wiemy, że jednak warto porozmawiać ze specjalistami, którzy mogą zwrócić naszą uwagę na to, o czym sami nie pomyśleliśmy. W naszym przypadku było tak np. z garażem. Wybraliśmy projekt, który go nie przewidywał, nie zdając sobie sprawy, jak ważną pełni funkcję w domu jednorodzinnym. I nie chodzi tu tylko o parkowanie samochodów. Mając ogród, ma się też mnóstwo rzeczy, takich jak narzędzia, kosiarka, taczka itp., które trzeba gdzieś przechowywać. Jeśli nie ma osobnego pomieszczenia, garaż doskonale spełnia tę funkcję. Dlatego po pewnym czasie zdecydowaliśmy się na dobudowanie wiaty na samochody, z zamykaną częścią, która jednocześnie pełni rolę magazynku. Podobnie rzecz miała się z wykańczaniem wnętrz urządziliśmy je sami, ale choć było w nich wszystko, nie czuliśmy się komfortowo. Brakowało im przytulności. Cieszymy się, że po kilku latach zdecydowaliśmy się je odmienić, tym razem uważnie wsłuchując się w rady eksperta. projektantka wnętrz Monika Nowak, Decoration Kiedy Ola i Tomek kilkanaście lat temu wykańczali swój dom, wybór ciekawych materiałów i akcesoriów był jeszcze dość ograniczony. Dziś oferta znacznie się poszerzyła, co nie znaczy jednak, że urządzenie wnętrz jest proste. Cała sztuka polega bowiem na takim dobraniu elementów, aby tworzyły spójną całość. Czasami warto więc zwrócić się o pomoc do kogoś, kto profesjonalnie się tym zajmuje. Dom inwestorów nie był brzydki, oboje bowiem obdarzeni są bardzo dobrym gustem. Nie zdawali sobie jednak sprawy z tego, jak bardzo kolorystyka i dobór dodatków wpływają na samopoczucie. Dom powinien być miejscem, gdzie jest przytulnie, gdzie można odpocząć, gdzie po prostu chce się przebywać. Aby tak się stało, nie wystarczy wstawić eleganckie meble. Właścicieli znałam na długo przed tym, zanim zaczęliśmy pracować nad tą metamorfozą. Wiedziałam więc, czego im brakuje i co trzeba zrobić, aby wreszcie poczuli się we własnym domu naprawdę dobrze. Kiedy podsunęłam im kilka pierwszych pomysłów, oboje zaangażowali się w te prace i zupełnie zmienili sposób patrzenia na wnętrza, w których funkcjonowali już tak długo. 11/2012 Własny Dom 9

5 sesja numeru domy czytelników Rodzinna strefa dzienna Zmiany zaczęły się od salonu. Impulsem do przeprowadzenia remontu i metamorfozy wnętrz stała się chęć zrobienia kominka, którego wcześniej w tym domu nie było. Od początku wiedziałam, że ogień wiele wniesie, ociepli tę przestrzeń, zarówno dosłownie, jak i wizualnie podkreśla Monika Nowak, projektantka wnętrz. Jednak to był dopiero początek. Wprowadzenie kominka skłoniło mnie do zaproponowania innego układu mebli, które zresztą zostały zupełnie wymienione. Ostatecznie zmieniliśmy też wykończenie ścian i wprowadziliśmy dodatki, takie jak lampy, zasłony, dywan itp. Dekoratorka zaznacza, że bardzo ważne jest to, że salon udało się zorganizować tak, żeby skupiał się właśnie wokół kominka, a nie telewizora, który stanął z boku. Teraz cała rodzina lubi rozsiąść się na wygodnych kanapach i fotelach, ciesząc się widokiem płomieni. Tu też przeniosło się życie towarzyskie, które wcześniej toczyło się raczej w kuchni Własny Dom 11/2012

6 domy czytelników sesja numeru Uroku wnętrzu dodają też duże, obniżone aż do podłogi okna, za którymi rozciąga się wspaniały widok na wypielęgnowany ogród. Solidna, drewniana stolarka okienna i drzwiowa od samego początku bardzo dobrze służy mieszkańcom. Jest elegancka i niezawodna. Jedyną rzeczą, z której teraz właściciele raczej zrezygnowaliby, są szprosy w oknach. Nie tylko utrudniają umycie szyb, ale także trochę ograniczają wpadanie do wnętrza światła dziennego, co jest szczególnie ważne w salonie zlokalizowanym od północy Kuchnia jest otwarta na salon. Układ funkcjonalny wnętrz sprawia jednak, że blat roboczy pozostaje niewidoczny dla gości siedzących na kanapie Serce domu, czyli salon, to przestrzeń, która integruje domowników. Wygodne kanapy zachęcają do przesiadywania tu całymi godzinami 11/2012 Własny Dom 11

7 sesja numeru domy czytelników 7 8 Przytulne sypialnie Zmiany wykroczyły jednak znacznie poza salon. Metamorfozę przeszła też strefa prywatna, czyli sypialnia gospodarzy oraz pokoje dziecięce. Nie było wątpliwości, że nasza sypialnia musi wyglądać inaczej wspomina właścicielka. Wcześniej wchodziliśmy tam tylko wtedy, kiedy szliśmy spać. Było w niej nie tylko nieprzyjemnie, ale też chłodno, ma bowiem trzy ściany zewnętrzne. Strasznie nie lubiłam, kiedy rano musiałam bosą stopą stanąć na zimnej podłodze. W żartach nazywaliśmy to pomieszczenie lodownią. Sytuacja zmieniła się, kiedy panele na podłodze zastąpiła gruba, miękka, jasna wykładzina. Z pokoju wyniesiono dużą szafę i komodę, które zastąpiono specjalną zbudowaną, rozciągającą się na całej szerokości szafą wnękową z bielonego drewna. Na tle efektownej gniecionej tapety stanęło łóżko, które obrócono przodem do wejścia. Jeszcze tylko kilka dodatków i lodownia zmieniła się w intymną przestrzeń o niezaprzeczalnym uroku. Można powiedzieć, że odzyskaliśmy ten pokój mówi z przekonaniem pani Aleksandra. To tu zaszywam się, kiedy chcę odpocząć, poczytać książkę, pobyć przez chwilę sama Pokój Julii jest zaaranżowany tak, aby dorastał wraz z właścicielką. Wystarczy np. huśtawkę zastąpić stolikiem i fotelami, a będzie to idealne miejsce do przyjmowania koleżanek Żywe kolory ścian i dywanu w pokoju Wiktorii łagodzą białe meble, zasłony i subtelne obrazki Łazienka, choć wykończona 12 lat temu, zupełnie się nie zestarzała. Zmieniającym się modom oparła się bowiem klasyczna kolekcja płytek Villeroy & Boch Klimatyczna sypialnia gospodarzy wprowadza w przyjemny nastrój dzięki stonowanej kolorystyce, łagodnemu światłu i przyjemnym w dotyku materiałom Zachwycone swoimi nowymi pokojami są również dziewczynki. Młodsza Julia zajmuje pastelowy pokój, któremu optycznie nadano właściwe proporcje. Kluczem do sukcesu jest ściana z pionowymi żółto-różowymi pasami, które wymalowano jedynie do połowy ściany, odcinając je ozdobną białą listwą. Pokój Wiktorii jest bardziej dynamiczny, wykończono go bowiem z wykorzystaniem intensywniejszych kolorów. Odpowiedni dobór mebli i dodatków sprawił, że wnętrza te, choć dopasowane do wieku swoich właścicielek, współgrają z pozostałą częścią domu. 12 Własny Dom 11/2012

8 domy czytelników sesja numeru /2012 Własny Dom 13

9 dom z okładki Detale wykończeniowe Naturalne materiały, jak drewno czy cegła, miękkie obicia i stonowana, choć wcale nie monotonna kolorystyka dodały wnętrzu przytulności Wcześniej w salonie stało niewiele ciemnobrązowych mebli, które mocno kontrastowały z sinobiałymi ścianami, oświetlonymi mocnym światłem z sufitowej lampy. Taki bardzo oszczędny w wyrazie wystrój sprawiał, że wiało tu chłodem. Za namową projektantki, właściciele zupełnie zmienili charakter tego wnętrza. Została jedynie posadzka wykonana z solidnych paneli o pięknym rysunku naturalnego drewna. Zaczęto od budowy kominka i odnowienia ścian. Złagodzono nierówności wyrazistego tynku dekoracyjnego i pomalowano go na ciepły kremowy kolor. Jedną ze ścian wykończono ręcznie formowaną cegłą. Tak powstało doskonałe tło dla wyrazistych, dużych kanap, obitych miękką tkaniną, oraz drewnianych mebli inspirowanych stylem kolonialnym. Całość dopełniły stylowe lampy i klasyczny dywan. n Własny Dom 11/2012

10 domy czytelników sesja numeru Salon zorganizowany wokół dużego, prostego w formie kominka. Zamiast popularnego trawertynu wykończono go łupkiem Na efektownej ścianie, wyłożonej ręcznie formowanymi płytkami imitującymi cegłę, zawisły obrazy namalowane specjalnie do tego wnętrza przez dekoratorkę Oryginalną ozdobę na kominek wyszukał pan domu. To dekoracyjny detal architektoniczny przywieziony z Dalekiego Wschodu Wprowadzenie koloru ożywiło wnętrze. Właściciele zaproponowali fiolet, którego stonowane odcienie wykorzystano m.in. na obiciach kanapy i foteli, abażurach i zasłonach 11/2012 Własny Dom 15