Śpiewnik ten zawiera teksty piosenek Ŝeglarskich, szant oraz innych wraz z opracowaniem akordów gitarowych.

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "Śpiewnik ten zawiera teksty piosenek Ŝeglarskich, szant oraz innych wraz z opracowaniem akordów gitarowych."

Transkrypt

1 Śpiewnik ten zawiera teksty piosenek Ŝeglarskich, szant oraz innych wraz z opracowaniem akordów gitarowych. Aktualizacja

2 czasami otula nas ciszą, dając nadzieję na lepsze jutro czasem jęczy bezlitośnie krzywdząc wszystko, co napotka na swej drodze Czym jest morze? Dla jednych przygodą, sposobem na Ŝycie, a dla innych spełnieniem najskrytszych marzeń.. DTKF Shanty

3 SPIS TREŚCI: 1. AMSTERDAM 2. ARKTYKA 3. BITWA 4. BLUENOSE 5. BULINA6. CHOLERNE MORZE 7. CZERWONY NOS 8. CZTERY PIWKA 9. DALEJ W MORZE 10. DO ABORDAśU 11. DO GÓRY JĄ 12. DWUDZIESTY CZWARTY LUTEGO 13. DZIEWCZYNY ZA PIĘĆ DENARÓW 14. DZIKI WŁÓCZĘGA 15. EPITAFIUM DLA STARCA 16. GDZIE TA KEJA 17. GWIAZDA Z POWIATU DOWN 18. HALABA-LUBY-LEY. 19. HEJ, MARINGO 20. HEAVE AWAY SANTIANA 21. HISZPANKA Z CALLAO 22. HISZPAŃSKIE DZIEWCZYNY 23. JASNOWŁOSA 24. KABESTAN 25. KONGO RIVER 26. LONDON RIVER 27. LOWLANDS LOW 28. MARCO POLO 29. MOBILE BAY 30. MORSKA CHOROBA 31. MORZE, MOJE MORZE 32. PACYFIK

4 33. PIOSENKA DLA MOJEJ DZIEWCZYNY 34. POśEGNALNY TON 35. POśEGNANIE LIVERPOOLU 36. PRESSGANG 37. ROLLER-BOWLER 38. ŚMIAŁY HARPUNNIK 39. STARA MAUI 40. STARY WRAK 41. SZESNAŚCIE TON 42. WESOŁY WIATR 43. WIELORYBNICY 44. ZABIERZ NAS NA LĄD 45. śegluj, śegluj 46. śegnaj AMERYKO 47. MAŁE TĘSKNOTY 48. NIE PRZENOŚCIE NAM STOLICY DO KRAKOWA 50. SEN KATARZYNY II 51. MONA 52. DZIESIĘĆ W SKALI BEAUFORTA 53. BUKOWINA I 54. PEJZAśE HARASYMOWICZOWSKIE 55. MAJSTER BIEDA 56. BALLADA O KRZYśOWCU 57. ŚMIECH (PINOKIO) 58. MUR 59. MAKATKA Z ANIOŁEM 60. NIE ROZDZIOBIĄ NAS KRUKI 61. RZEKA 62. NAPRAWDĘ NIE DZIEJE SIĘ NIC 63. ALE TO JUś BYŁO 64. MAŁGOŚKA 65. JESIENNA ZADUMA 66. BALLADA WAGONOWA

5 67. WHISKI 68. BIESZCZADZKIE ANIOŁY 69. TOLERANCJA 70. JESIEŃ STARUSZKÓW 71. LIST DO ŚWIATA 72. PEJZAś HORYZONTALNY 73. BALLADA O ŚWIĘTYM MIKOŁAJU 74. MY CYGANIE 75. BARDZO SMUTNA PIOSENKA W STYLU RETRO 76. KOŁYSANKA PIJACKA 77. WIARA 78. DLA MICHASIA 79. SAD

6 1. AMSTERDAM Przeklęty niech będzie ten kubański szlak, - Bo szkorbut, bo szczury, bo smród! Czy starczy mi Ŝycia by poznać ten świat, - Gdzie forsy, gdzie forsy jest w bród? Jak szczyna parszywa, parszywy mam rum I w kółko z nim pływam, pić nie chcą go tam. Do Amsterdamu zawinąć choć raz, Resztę... załatwi czas! A dziwki nie miałem juŝ chyba od świąt! Bo tu się zaczyna, tam kończy Golfstrom. Złe oczy dokoła i tłum wkoło zły, Tam czyste diamenty się błyszczą jak łzy. Spód w łajbie wyrąbię i puszczę na dno, I gdzie zamustruję, zapyta mnie kto? Przeklęty niech będzie ten kubański szlak! Czy starczy nam Ŝycia by poznać ten świat?

7 2. ARKTYKA Wypływamy znów gdzie Arktyczna zimna toń a F C Gdzie się miesza błękit nieba z bielą gór F C G Tam gdzie wita nas złowrogo lodowaty klif a e I ogromny bezmiar tranodajnych pól F E a Gdy słońce się chowa za miękką warstwę chmur Wiatr wantami - jak na skrzypcach - pieśni gra Jeszcze słychać w oddali lodu głuchy grzmot A nasz cięŝki rejs nieustannie trwa Gdy za burtę widać wielki czarny grzbiet A po fali niesie się wielorybi śpiew Pada strzał i w cielsko harpun wdziera się Krwawa jatka wzmaga oceanu gniew Fale coraz wyŝej i piekło wzmaga się Jeden z masztów bez powrotnie zgubił się Dla niektórych będzie to ostatni rejs No a inni znów dziś wzbogacą się W końcu okręt nasz w stronę lądu gna ChociaŜ Ŝagle nam porwało - dziura w dnie Tranu pełne ładownie a przy burcie wal Jeszcze wiele pracy o tym kaŝdy wie Gdzieś przed dziobem widać cudny stały ląd Ptaków śpiew, zielone wzgórza, zapach łąk A przy kei stoi dziewka jasny blond W końcu widzisz swój rodzinny dom

8 3. BITWA Okręt nasz wpłynął w mgłę i fregaty dwie d C B g Popłynęły naszym kursem by nie zgubić się. d C F A Potem szkwał wypchnął nas poza mleczny pas d C B g I nikt wtedy nie przypuszczał, Ŝe fregaty śmierć nam niosą. d C F A Ciepła krew poleje się strugami, F C d a Wygra ten, kto utrzyma ship. B C d W huku dział ktoś przykryje się falami, F C d a Jak da Bóg, ocalimy bryg. B C d Nagły huk w uszach grał i juŝ atak trwał, To fregaty uzbrojone rzędem w setkę dział. Czarny dym spowił nas, przyszedł śmierci czas, Krzyk i lament mych kamratów, przerywany ogniem katów. Pocisk nasz trafił w maszt, usłyszałem trzask, To sterburtę rozwaliła jedna z naszych salw. "śagiel staw" krzyknął ktoś, znów piratów złość, Bo od rufy nam powiało, a fregatom w mordę wiało. Z fregat dwóch tylko ta pierwsza w pogoń szła, Wnet abordaŝ rozpoczęli, gdy dopadli nas. Szyper ich dziury dwie zrobił w swoim dnie, Nie pomogło to psubratom, reszta z rei zwisa za to. Po dziś dzień tamtą mgłę i fregaty dwie, Kiedy noc zamyka oczy, widzę w moim śnie. Tamci, co śpią na dnie, uśmiechają się, śe ich straszną śmierć pomścili bracia, którzy zwycięŝyli.

9 4. BLUENOSE W słoneczny, wietrzny dzień, e W mym mieście Lunenburg, D H7 W dwudziestym pierwszym roku zrodził się. e a Miał piękny ostry dziób, D G Solidny, mocny tors, H e A ochrzczono go po prostu: "Bluenose". a H7 e "Bluenose", dzielne imię Twe, C D G e Zna Cię morze i ocean zna. C D G H7 "Bluenose", północnych szlaków król, C D G e Sława Twoja w ślad za Tobą szła. a H7 e Tysiące przebył mil W dwadzieścia długich lat Ten szkuner z oceanem za pan brat. Miał zawsze dosyć sił, Lecz jednak rafy cios Powalił go i zginął tak "Bluenose". "Bluenose", dzielne imię Twe Znało morze i ocean znał! "Bluenose" zasnął wiecznym snem Wśród zdradliwych karaibskich skał! Lecz, by w legendzie tej Zachować Ŝywą treść, To, gdy z pochylni kiedyś szkuner zszedł, Zaszemrał gapiów tłum - Usłyszeli wiatru głos: - Popatrzcie, to po prostu "Bluenose"!

10 "Bluenose", znów poniesiesz nas! Zna Cię morze i ocean zna! "Bluenose", będziesz królem znów! Dobry wiatr Twym Ŝaglom Ŝycie da!

11 5. BULINA Ciągaj bulinę, bo w Liverpoolu pannę mam; C D A E - Ciągaj bulinę, tę linę ciąg, ho! G D E Fis G Ciągaj bulinę, piękna panna, mówię wam. - Ciągaj bulinę, tę linę ciąg, ho! Ciągaj bulinę, a w Kołobrzegu druga jest; Ciągaj bulinę, pofigluję sobie fest. Ciągaj bulinę, ta lina ciągle strzępi się; Ciągaj bulinę, bo bez buliny bardzo źle. Ciągaj bulinę, bo na Bałtyku burza! Ciągaj bulinę, bo wszystkich nas to wkurza. Ciągaj bulinę, bardzo wcześnie z rana; Ciągaj bulinę, cholerna robota i nie ma chwili spania. Ciągaj bulinę, bo w Gdyni dobre piwo; Ciągaj bulinę, no ciągaj brachu Ŝywo.

12 6. CHOLERNE MORZE Kiedyś jeszcze powrócę tu znów, D G A h Gdzie rodzinny mój dom, wśród ostrych skał. e A Słychać huk potęŝnych wód, D G A h Groźne fale swą siłą kruszą brzegu wał. e A Cholerne Morze, Ty znów zwodzisz mnie, G A fis h A Błękitem głębin Twych. śagli biel, G D A Szkunera smukły kształt, wciąŝ widzieć chcę G A fis h A I wiatru powiew w napiętych wantach czuć. G D A Na ten ship zaciągnąłem się, bo Kapitan mówił, Ŝe tu przygód czeka sto. Krzyk bosmana do pracy nas gnał, Jedna myśl jednak wciąŝ w głowie mej trwa: Majestatem swym zachwyca mnie, Gdy ogromnych wód dziób powierzchnie tnie. Hen, za rufą, kolejny zniknął port - Wielki BoŜe, Ty spraw, abym ujrzał znów go.

13 7. CZERWONY NOS Ta historia, co wam powiem, jest całkiem prawdziwa, A dotyczy jegomościa, który ze mną pływał. Facet nawet był do rzeczy, lecz miał małą wadę: Nochal taki jak pomidor, chociaŝ lico blade. Wszyscy tak ubolewali, śe go kopnął los, A on po prostu od gorzały Miał czerwony nos! Pewnej nocy o burtowych światłach dyskutował, śe o mało jakiś rybol nas nie staranował, A kapitan, człek wesoły, przy nim się nie ziewa, Od tej pory stać mu kazał tam, gdzie burta lewa. Pięć lat później spotkałem go na przedmieściu Gdyni, Gdzie przy piwku młodej damie propozycje czynił. Gapiłem się zadziwiony, aŝ mnie wzięła czkawka, Bo malutki nosek miała, taki jak truskawka. Mając wzgląd na barwy twarzy, chłop miał wielkie wzięcie Przy państwowych róŝnych zlotach, albo waŝnym święcie. Gdy rocznice nastawały, lub teŝ Pierwszy Maja, On się zawsze kręcił z przodu... chyba tak dla jaja!

14 8 CZTERY PIWKA Ze Świnoujścia do Walvis Bay Droga nie była krótka, A po dwóch dobach, albo mniej, JuŜ się skończyła wódka. "Do brydŝa!" - krzyknął Siwy Flak I z miejsca rzekł - "Dwa piki", A ochmistrz w "telewizor" wlał Nie byle jakie siki. Cztery piwka na stół, w popielniczkę pet, Jakąś Damę roześmianą Król przytuli wnet. Gdzieś między palcami sennie płynie czas. "...czwarta ręka, Króla bije As..." A w karcie tylko jeden As I nic poza tym nie ma, Ale nie powiem przecie - "Pas", MoŜe zagrają szlema? "Kontra" - mu rzekłem, taki bluff, By nieco spuścił z tonu, A Fred mu na to - "Cztery trefl!" Przywalił bez pardonu. A "mój" w dwa palce obtarł nos, To znaczy: nie ma nic... I wtedy Flak, podnosząc głos, Powiedział - "Cztery pik!" I kiedy jeszcze cztery Króle Pokazał mu jak trza, To Fred, z renonsem - "Siedem pik" - Powiedział - "Niech gra Flak!"

15 A ja mu - "Kontra", on mi - "Re", Ja czuję pełen luz, Bo widzę w moich kartach, Ŝe Jest atutowy tuz. Więc strzelam! Kiedy karty Fred WyłoŜył mu na blat, To kaŝdy mógł zobaczyć, jak Siwego Flaka trafia szlag. JuŜ nie pamiętam, ile dni W miesiące złoŝył czas, Morszczuki dosyć dobrze szły I grało się nie raz, Lecz nigdy więcej Siwy Flak, Klnę na jumprowe wszy, Choćbyś go prosił tak, czy siak, Nie zasiadł juŝ do gry! W popielniczkę pet, cztery piwka na stół, JuŜ tej Damy roześmianej nie przytuli Król. Gdzieś nam się zapodział atutowy As, Tego Szlema z nami wygrał czas. Cztery piwka na stół, w popielniczkę pet, Jakąś Damę rozebraną Król przeleci wnet, Gdzieś między palcami sennie płynie czas. "...czwarta ręka, Króla bije As..."

16 9. DALEJ W MORZE Dalej, w morze wyruszamy, d C F g Nie szczędź sił, dzisiaj jest nasz dzień. d a d Morze chyba wściekło się, d C Fala prosto wali w nas, F g W oczy spogląda rychła śmierć. d a d Stary trzyma w ręku ster, d C Wiatr na burtę kładzie nas, F g BoŜe, w opiece Ty nas miej. d a d Dalej, wszyscy wiosła w ruch! Jeszcze tylko kabel, dwa, Stary waleń nie umknie nam. JuŜ harpunnik zajął dziób, Ostry grot powietrze tnie, Celny cios i pewny łup. Będzie tran, to forsa teŝ Będzie miło brzęczeć nam, Tak blisko nagroda jest. Morze chyba wściekło się, Fala prosto wali w nas, W oczy spogląda rychła śmierć.

17 10. DO ABORDAśU Gdy w zasięgu mija nas łódź, D h A - Klar na dole, klar na dole! D G h A Zawsze rodzi piracką chuć. - Do abordaŝu gotuj się! Won do dział, ster prawo na burt! Klar na dole, klar na dole! Bryg na cel i pal z obu furt! Do abordaŝu gotuj się! Aloue, aloue, aloue, aloue! Aloue, aloue. Do abordaŝu gotuj się! Wróg juŝ wie, co znaczy ten swąd, Gdy w armatach pali się lont. Wrak na dnie, zeŝarty przez sól, Poznał kiedyś moc naszych kul.

18 11. DO GÓRY JĄ Chwyć w dłonie handszpak juŝ czas w morze iść Trza kotwę wyrwać szybko nam Chwyć w dłonie handszpak - nie chcę tak Ŝyć Do góry ją - razem - wyrwij ją z dna Ramiona ze stali i szeroki kark Trza kotwę wyrwać szybko nam Czy starczą by przetrwać kolejny raz Do góry ją - razem - wyrwij ją z dna Kolejny bat, kolejny krzyk Trza kotwę wyrwać szybko nam Bat nad głowami się wije jak nurt Do góry ją - razem - wyrwij ją z dna I tylko jedno kaŝe mi trwać Trza kotwę wyrwać szybko nam W porcie przy kei czeka panna ma Do góry ją - razem - wyrwij ją z dna Gdy wrócę, do domu do rodzinnych stron Trza kotwę wyrwać szybko nam Kilka piątaków pannie mej dam Do góry ją - razem - wyrwij ją z dna Ach cięŝka robota czeka nas Trza kotwę wyrwać szybko nam Czy damy radę ten kolejny raz Do góry ją - razem - wyrwij ją z dna

19 12. DWUDZIESTY CZWARTY LUTEGO To dwudziesty czwarty był lutego, C Poranna zrzedła mgła, G Wyszło z niej siedem uzbrojonych kryp, a Turecki niosły znak. a G a No i... Znów bijatyka, no i... G C Znów bijatyka, no i... G C Bijatyka cały dzień, C G I porąbany dzień, i porąbany łeb, a Razem bracia, aŝ po zmierzch! a G a Hej! JuŜ pierwszy skrada się do burt, A zwie się "Goździk" i Z Algieru Pasza wysłał go, śeby nam upuścił krwi. Następny zbliŝa się do burt, A zwie się "RóŜy Pąk". Plunęliśmy ze wszystkich rur - Bardzo prędko szedł na dno. W naszych rękach dwa i dwa na dnie, Cała reszta zwiała gdzieś, No a jeden z nich zabraliśmy Na starej Anglii brzeg.

20 13. DZIEWCZYNY ZA PIĘĆ DENARÓW Dziewczyny za pięć denarów znam Dziewczyny za pięć denarów znam Za pięć denarów pokaŝe wam Więc mocniej na wiosła i gnajmy tam Dziewczyny za trzy denary znam Dziewczyny za trzy denary znam Za trzy denary pokaŝe wam Więc mocniej na wiosła i gnajmy tam Dziewczyny za jeden denar znam Dziewczyny za jeden denar znam Za jeden denar pokaŝę wam Więc mocniej na wiosła i gnajmy tam Dziewczyny za frajer chłopaki znam Dziewczyny za frajer chłopaki znam Za frajer chłopcy pokaŝe wam Więc mocniej na wiosła i gnajmy tam

21 14. DZIKI WŁÓCZĘGA Byłem dzikim włóczęgą przez tak wiele dni, C G C F Przepuściłem pieniądze na dziwki i gin. C G G C Dzisiaj wracam do domu, pełny złota mam trzos, C G C F I zapomnieć chcę wreszcie, jak podły był los. C G G C JuŜ nie wrócę na morze G Nigdy więcej, o nie! C F Wreszcie koniec włóczęgi, C F Na pewno to wiem! G C I poszedłem do baru, gdzie bywałem nie raz, Powiedziałem barmance, Ŝe forsy mi brak. Poprosiłem o kredyt, powiedziała: "Idź precz! Mogę mieć tu stu takich na skinienie co dzień." Gdy błysnąłem dziesiątką, to skoczyła jak kot I butelkę najlepszą przysunęła pod nos. Powiedziała zalotnie: "Co chcesz, mogę Ci dać." Ja jej na to: "Ty flądro, spadaj, znam inny bar." Gdy stanąłem przed domem, przez otwarte drzwi Zobaczyłem rodziców - czy przebaczą mi? Matka pierwsza spostrzegła, jak w sieni wciąŝ tkwię, Zobaczyłem ich radość i przyrzekłem, Ŝe:

22 15. EPITAFIUM DLA STARCA Całe swe młode lata oddałeś za morza sól (A)(Dsus2/5-)(A7)(d)(d7)(d6) Nie straszne ci były sztormy ni pracy cięŝkiej trud (b5-)(e7)(aadd11+/3-)(a7) Teraz przy kei stoisz i fajkę swoją ćmisz (F7)(C9/5-)(f7M9+/5+)(Gis6/3-/5-) Wróciłeś na ląd i jeszcze nie wiesz jak Ŝyć (C9/5-)(f7M9+/5+) E7 I jeszcze jedno spojrzenie na oceanu toń a G a I jeszcze kilka łez co bruzdy twarzy myją a G a I jeszcze serca bicie i zaciśnięta dłoń C G F a MoŜe w końcu powrócisz na ląd (C9/5-)(f7M9+/5+) E7 Wreszcie wchodzisz do domu otwierasz zmurszałe drzwi Serce ci w gardle staje nikt nie wita cię Siadasz w starym fotelu czujesz Ŝe ląd z ciebie drwi Myślisz o morzu bo ono pozwala ci Ŝyć Gdy słońce świtem wstaje i blaskiem budzi świat Samotnie na ławce siadasz i patrzysz w błękit fal Twoje styrane dłonie i zmarnowaną twarz Widziało kochane morze a tyś powoli gasł Słońce tuli horyzont na niebie czerwieni Ŝar Samotnie idziesz przed siebie choć w sercu płomyk zgasł Choć ciało na lądzie spoczęło to dusza po falach gna Wróciłeś na morze, Bóg ci wieczny spokój dał.

23 16. GDZIE TA KEJA Gdyby tak ktoś przyszedł i powiedział: a a G a - Stary, czy masz czas? Potrzebuję do załogi jakąś nową twarz, C G C Amazonka, Wielka Rafa, oceany trzy, C C7 F d Rejs na całość, rok, dwa lata - to powiedziałbym: a E a Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht? a E a Gdzie ta koja wymarzona w snach? C G C Gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat? C C7 F d Gdzie ta brama na szeroki świat? a E a Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht? Gdzie ta koja wymarzona w snach? W kaŝdej chwili płynę w taki rejs, Tylko gdzie to jest? No gdzie to jest? Gdzieś na dnie wielkiej szafy leŝy ostry nóŝ, Stare dŝinsy wystrzępione impregnuje kurz, W kompasie igła zardzewiała, lecz kierunek znam, Biorę wór na plecy i przed siebie gnam. Przeszły lata zapyziałe, rzęsą porósł staw, A na przystani czółno stało - kolorowy paw. Zaokrągliły się marzenia, wyjałowiał step, Lecz ciągle marzy o załodze ten samotny łeb.

24 17. GWIAZDA Z POWIATU DOWN. Białej mewy krzyk ucho pieścił mi, e G D Chłodny wiatr zapach morza niósł, e D Poprzez zieleń traw, gdzieś od Banbridge Town, e G D Zobaczyłem ją pierwszy raz. e Ach, piękna tak, kiedy bosa szła, G D Czarowała uśmiechem swym. e D Zwinna niby elf, zakochałem się e G D W rudowłosej Rosie McCann. e D e Od Bantry Bay aŝ do Derry Quay G D I od Galway do Dublin Town e D Najpiękniejsza jest, kaŝdy zgodzi się, e G D Moja Rosie z powiatu Down. e D e Nie widziałem jej, kiedym poszedł w rejs, Nie wiem, rok, moŝe trochę mniej. Lecz jej oczu blask podczas długich wacht Lepiej niŝ whisky budził mnie. Gdym wreszcie juŝ na nabrzeŝu stał, Uwierzyłem, Ŝe szczęście mam. Czas nie liczył się, przywitała mnie, Lśniły jak ogień włosy jej. Całe Banbridge Town mej radości szał, Niby burza, ogarnął wnet. Dzwon kościoła bił, gdyśmy razem szli, Skrzypce śpiewały swoją pieśń. I teraz wiem, kaŝdy długi rejs, Choćby nie wiem, jak podły był, Wreszcie skończy się i przywita mnie Moja gwiazda Rosie McCann.

25 18. HALABA-LUBY-LEY Nad morzem stał mej matki dom, a C - Halaba-luby-ley, halaba-luby-loby-ley! F C F C Lubili chłopcy odwiedzać ją. a C - Halaba-luby-ley, halaba-luby-ley! E a Najczęściej młody Shallow Brown; Po nocach mą matkę do miasta brał. Gdy ojciec wrócił, ech, na ląd, Zimny i pusty zastał dom. Powiedział mi: "Mój chłopcze, wiedz - Gdy pływasz, tak często zdarza się." Do portu wlókł się tak jak cień, A matka wróciła na drugi dzień.

26 19. HEJ, MARINGO Chwyć go i pociągnij ile sił. Hej, Maringo, Ŝegnaj nam! Wrzuć go tam, gdzie zawsze będzie gnił. Hej, Maringo, Ŝegnaj nam! Wrzuć go tam, gdzie jest jego dom, Musi pójść, zaraz odchodzimy stąd. Gdy wrócę juŝ do Liverpool Town, Kurs wezmę znów na małą Sally Brown. Sally jest piękna jak mały, zgrabny jacht: Spiczasta od przodu, okrąglutki zad. Hej, mocno w górę i mocno w dół; Rozruszam jej bloki przed oddaniem cum. Potem Ŝagle zdejmę z niej, I niech mnie piekło porwie, jeśli nie!

27 20. HEAVE AWAY SANTIANA Hej, płyńmy z prądem rzeki tam, gdzie Liverpool, d F C - Heave away, Santiano! d C Dokoła Hornu, przez Frisco Bay. C - Tam, gdzie strome zbocza Mexico! d C d Więc! Heave away i w górę, w dół, - Heave away, Santiano! Nie minie rok, powrócimy znów - Tam, gdzie strome zbocza Mexico! Ten kliper dla załogi zawsze piekłem był, śelazny Jankes dowodził nim. Po złoto Kalifornii ciągle gnał nas wiatr, Bo puste ładownie wypełniać trza nam. A był to dla nas wszystkich stary, dobry czas, W czterdziestym dziewiątym, za młodych lat, Bo Zachariasz Taylor tam górą był, Gdy wygrał bój pod Monterrey. I szybko zwiewał Santy, kiedy pomógł Scott, Jak Bonaparte pod Waterloo. I dla mnie kiedyś, w końcu, nastał dobry dzień, Gdy Sally Brown pokochała mnie.

28 21. HISZPANKA Z CALLAO Przepuściłem znów całą forsę swą G e Na hiszpańską dziewkę z Callao. a D Wyciągnęła ze mnie cały szmal G e I spłukałem na nią się do cna. a D JuŜ znikają główki portu, G e W którym stary został dom. G D Znów za rufą niknie w dali G e Ukochany stały ląd. a D Dalej chłopcy, rwijmy fały, G e Niech uderzy w Ŝagle wiatr. a D W morze znowu wypływamy - G e Ile tam spędzimy lat? a D JuŜ niejeden pokład mym domem był I niejeden kot me plecy bił. Choć robota cięŝka i Ŝarcie psie, W Callao po rejsie znajdziesz mnie. Znów znikają główki portu, W którym stary został dom. Znów za rufą niknie w dali Ukochany stały ląd. Zaprószyłem tam nieraz głowę swą, W barze u Hiszpanki z Callao. Butlę rumu wielką dała mi I ciągnęła ze mną aŝ po świt. JuŜ znikają główki portu, W którym stary został dom. Znów za rufą niknie w dali Ukochany stały ląd.

29 A pod Cape Horn, gdzie nas poniesie wiatr, Popłyniemy z sztormem za pan brat. Przez groźne burze, śnieg i lód Dojdziemy aŝ do piekła wrót. Choć grabieją z zimna ręce, Zadek mokry dzień i noc, Jedna myśl rozgrzewa serce - O Hiszpance z Callao!

30 22. HISZPAŃSKIE DZIEWCZYNY śegnajcie nam dziś, hiszpańskie dziewczyny, e C h7 śegnajcie nam dziś, marzenia ze snów, e G D Ku brzegom angielskim juŝ ruszać nam pora, C D e Lecz kiedyś na pewno wrócimy tu znów. C h7 e I smak waszych ust, hiszpańskie dziewczyny, e G D W noc ciemną i złą nam będzie się śnił. e G D Leniwie popłyną znów rejsu godziny, C D e Wspomnienie ust waszych przysporzy nam sił. C h7 e Niedługo ujrzymy znów w dali Cape Deadman I Głowę Baranią sterczącą wśród wzgórz, I statki stojące na redzie przed Plymouth. Klarować kotwicę najwyŝszy czas juŝ. A potem znów Ŝagle na masztach rozkwitną, Kurs szyper wyznaczy do Portland i Wight, I znów stara łajba potoczy się cięŝko Przez fale w kierunku na Beachie, Fairlee Light. Zabłysną nam bielą skał zęby pod Dover I znów noc w kubryku wśród legend i bajd. Powoli i znojnie tak płynie nam Ŝycie Na wodach i w portach przy South Foreland Light.

31 23. JASNOWŁOSA Na tańcach ją poznałem, długowłosą blond G C D G Dziewczynę moich marzeń. Nie wiadomo skąd G C D Ona się tam wzięła, piękna niczym kwiat. G C F D Czy jak syrena wyszła z morza, czy ją przygnał wiatr? G C D G śegnaj Irlandio, czas w drogę mi juŝ, W porcie gotowa stoi moja łódź. Na wielki ocean przyjdzie mi zaraz wyjść I poŝegnać się z dziewczyną na Lough Sholin. Ująłem ją za rękę delikatną jak Latem mały motyl albo róŝy kwiat. Poszedłem z nią na plaŝę wsłuchać się w szum fal, Pokazałem jasnowłosej wielki morza czar. Za moment wypływam w długi, trudy rejs I z piękną mą dziewczyną przyjdzie rozstać się. śagle pójdą w górę, wiatr mnie pogna w przód I przez morza mnie powiedzie. Ty zostaniesz tu.

32 24. KABESTAN Trzymaj mocno handszpak kotwica cięŝka jest Kabestan mocno pchnij Aby podnieść w górę narobisz się jak pies Kabestan mocno pchnij CięŜki bat nad głową bardzo dumnie gra Nie waŝ się odpuścić bo krew ci pójdzie z ran UłóŜ sobie dłonie i dobrze trzymaj go Jak go dobrze złapiesz lepiej będzie szło Bębniarz rytm wybija a w piersiach serce gra I w rytm tego bębna nasza praca trwa Napnij mocno mięśnie i popchnij ile sił Jeśli ni dasz rady w ładowni będziesz gnił Bosman wrzasnął dosyć bębna ucichł ton Jeden nie wytrzymał będzie bić mu dzwon

33 25. KONGO RIVER Czy byłeś kiedyś tam nad Kongo River? D G - Razem, hoo! e D G G Tam febra niezłe zbiera Ŝniwo. D A D G - Razem weźmy go, hoo! D A D D Brać się chłopcy, brać, a Ŝywo! D G - Razem, hoo! e D G G Cholerne brzegi Kongo River! D A D G - Razem weźmy go, hoo! D A D D Jankeski okręt w rzekę wpłynął, Tam błyszczą reje barwą Ŝywą. Skąd wiesz, Ŝe okręt to jankeski? Zbroczone krwią pokładu deski. Ach, Kongo River, a potem Chiny, W kabinach same sukinsyny. Ach, powiedz, kto tam jest kapitanem? John Mokra Śliwa - stary palant. A kto tam jest pierwszym oficerem? Sam Tander Jim, cwana cholera. A kogo tam mają za drugiego? Sarapę - Johna Piekielnego. A bosman - czarnuch zapleśniały, Jack z Frisco liŝe mu sandały.

34 Kuk lubi z chłopcem pobaraszkować I nie ma czasu by gotować. Jak myślisz, co mają na śniadanie? Tę wodę, co miał kuk w kolanie. Jak myślisz, co na obiad zjedzą? Z handszpaka stek polany zęzą. Nie zgadniesz, jaki tam jest ładunek - Z plugawych tawern sto dziewczynek.

35 26. LONDON RIVER London River, moja London River, D G D Wiem, Ŝe kiedyś tam dopłynę. h fis G D London River, moja London River, G e Chcę zobaczyć Cię znów. A D Gdy lądowym szczurem byłem, D G D Nad jej brzegi przychodziłem h fis G D I marzyłem o przygodach, G e h Które niesie z sobą wielka woda. e A Zanurzyłem się w odmętach, Morze moją duszę pęta. Nie opuszczę tej niedoli, Choć tęsknota czasem mocno boli. Od pół wieku wciąŝ na wodzie, Bezkres fal mnie wita co dzień, Jutro za horyzont płynę, Bo tam czeka moja London River. Posłuchajcie mnie Ŝeglarza, Co za forsę się naraŝa: Tam, gdzie London River rzeka, Wiem, Ŝe ona na mnie czeka. Gdy do portu juŝ zawinę, Pocałunek dam dziewczynie Tej z arktycznej pięknej zorzy, Tej prześlicznej, co się sroŝy.

36 27. LOWLANDS LOW Wszystko gotowe, juŝ fały ręce trą, D Ładunek na dole dobry mamy. G A Dzielne chłopaki juŝ na handszpaki prą, D Płyniemy, hen, do Lowlands Low. G A D Do Lowlands Low, do Lowlands Low, G D A D Płyńmy, hen, do Lowlands Low! G A D Bosman i Stary juŝ na pogodę klną, Lecz my się burzy nie boimy. Czy wiatry dobre, czy w pogodę złą, Płyniemy, hen, do Lowlands Low. Brzegi znajome po nocach mi się śnią, Cholera z tym morzem! - Chcę do domu! Morze nie pomoŝe, bo tęsknotę złą Ukoję tylko w Lowlands Low. Kiedy Ci smutno i oko zajdzie mgłą, I czujesz się jak patyk od kaszanki, Zapakuj worek i uciekaj stąd, Płyń z nami, hen, do Lowlands Low. Wszystko gotowe, juŝ fały ręce trą, Ładunek na dole dobry mamy. Cumy rzucone, odpływamy stąd, Płyniemy, hen, do Lowlands Low.

37 28. MARCO POLO Nasz "Marco Polo" to dzielny ship, e G D e Największe fale brał. e G W Australii będąc widziałem go, C e G D Gdy w porcie przy kei stał. e D e I urzekł mnie tak urodą swą, śe zaciągnąłem się I powiał wiatr, w dali zniknął ląd, Mój dom i Australii brzeg. "Marco Polo" e D C H7 W królewskich liniach był. e D e "Marco Polo" Tysiące przebył mil. Na jednej z wysp za korali sznur Tubylec złoto dał I poszli wszyscy w ten dziki kraj, Bo złoto mieć kaŝdy chciał. I wielkie szczęście spotkało tych, Co wyszli na ten brzeg, Bo pełne złota ładownie są I kaŝdy bogaczem jest. W powrotnej drodze tak szalał sztorm, śe drzazgi poszły z rej, A statek wciąŝ burtą wodę brał, Do dna było coraz mniej. Ładunek cały trza było nam Do morza wrzucić tu, Do lądu dojść i biedakiem być, Ratować choć Ŝywot swój.

38 29. MOBILE BAY Port Bristol został gdzieś we mgle, C G C - Opowiadaj, gdy robota jest! C G C Wzięliśmy kurs na Mobile Bay. C G7 C - Hej, opowiedz, bo robota jest! C G7 C Way-hey-haulay! Ho-ho! C F C Opowiadaj, gdy robota jest. C G7 C I cóŝeś Ty robił tam w Mobile Bay? Bawełnę rwałem cały dzień. I co tam widziałeś w Mobile Bay? Dziewczyny piękne, chętne teŝ. A kogo poznałeś w Mobile Bay? Ognistą, piękną Saucy Gray. I co z nią robiłeś w Mobile Bay? Puściłem na nią cały szmal. On poślubił ją tam w Mobile Bay, PrzeŜyłem razem z nią szczęśliwy dzień.

39 30. MORSKA CHOROBA Gdym pierwszy raz na morze szedł, d C d To niemal mnie zalała krew. F C d Ho-łaj-ho, hoł-doł-dej! F C Trzymaj Bracie kurs North-West, C B A Za rufą Hel. a d Com przeŝył tam, posłuchaj no: Zstąpiłem chyba w piekieł dno "Hej! Woda w zęzach" - krzyknął ktoś. Wiadrami kiepsko nam to szło. Na domiar złego, pieski czas, Wykręcał trzewia Neptun nam. "Prezesem" Stary ochrzcił mnie, CóŜ, pierwszy raz płynęło się. Wyśmiano mnie, zwyczajna rzecz, Lecz odmieniło się: Grot precz! Rzucało nami z kąta w kąt, Chłopaki zielenieli wkrąg. Do mesy zszedłem bardzo rad, śe kuk nam obiad dał na czas. Tam kumpli brak, więc myślę tak: To sztorm im daje tęgo w gnat. I poznałem w pełni zemsty smak, Nie zliczę w ilu schaboszczakach. I odtąd tak choruję, Ŝe Na morzu tyję, na lądzie schnę! Ho-łaj-ho, hoł-doł-dej! Trzymaj Bracie kurs North-West, za rufą Hel... Trzymaj Bracie kurs North-West, za rufą Hel... Trzymaj Bracie kurs North-West, za rufą Hel!

40 31. MORZE, MOJE MORZE Hej, me Bałtyckie Morze, d A d Wdzięczny Ci jestem bardzo, F C F Toś Ty mnie wychowało, g C Toś Ty mnie wychowało, F g Szkołeś mi dało twardą. d A d Szkołęś mi dało twardą, Uczyłoś łodzią pływać, śagle pięknie cerować, śagle pięknie cerować, Codziennie pokład zmywać. Codziennie pokład zmywać Od soli i od kurzy, Mosiądze wyglansować, Mosiądze wyglansować, W ciszy, czy w czasie burzy. W ciszy, czy w czasie burzy, Trzeba przy pracy śpiewać, Bo kiedy śpiewu nie ma, Bo kiedy śpiewu nie ma, Neptun się będzie gniewać. Neptun się będzie gniewać I klątwę brzydką rzuci, Wpakuje na mieliznę, Wpakuje na mieliznę, Albo nam łódź wywróci.

41 Albo nam łódź wywróci I krzyknie - "Hej partacze! Nakarmię wami rybki, Nakarmię wami rybki, Nikt po was nie zapłacze!" Nikt po nas nie zapłacze, Nikt nam nie dopomoŝe, Za wszystkie miłe rady, Za wszystkie miłe rady, Dziękuję Tobie Morze. Hej, Morze, moje Morze, Wdzięczny Ci jestem bardzo, Toś Ty mnie wychowało, Toś Ty mnie wychowało, Szkołęś mi dało twardą.

42 32. PACYFIK Kiedy szliśmy przez Pacyfik, C - Way-hey, roluj go! C G Zwiało nam z pokładu skrzynki... C - Taki był cholerny sztorm! C G C Hej, znowu zmyło coś, C F Zniknął w morzu jakiś gość. C G Hej, policz który tam, C F Jaki znowu zmyło kram. C G C...Pełne śledzia i sardynki,...kosze krabów, beczkę sera,...kalesony oficera,...sieć jeŝowców, jedną Ŝabę,...Kapitańską zmyło babę,...beczki rumu nam nie zwiało -...PÓŁ ZAŁOGI JĄ TRZYMAŁO! Hej, znowu zmyło coś, Zniknął w morzu jakiś gość. Hej, policz który tam, Jaki znowu zmyło kram. Hej, znowu zmyło coś, Zniknął w morzu jakiś gość. Postawcie wina dzban, Opowiemy dalej wam!

43 33. PIOSENKA DLA MOJEJ DZIEWCZYNY Szesnaście lat miałem, gdy na Ŝagle e e Pierwszy raz w świat przyjaciel mnie zabrał - a a Wdzięczny jestem mu za to do dziś. h h a h Morze jest mym Ŝyciem i Ŝywiołem Do końca dni. Teraz, gdy zacząłem, Przyjaźń z nim - z tego juŝ nie da się wyjść. Morze i wiatr, na dobre i na złe, a a Przez wiele lat szukałem, znalazłem. e e Miła, błagam, nie zrozum mnie źle. h h e E7 Kocham Cię tak, jak swoje przestworza a a Pokochał wiatr, a jednak, o Morzu, e e Nie wiem, czy miłość to teŝ, czy zew? h h e h Miesiące dwa na morzu bez Ciebie To deszcz i mgła, to słońce na niebie. Zdjęcie Twe nad głową w koi swej mam. Na grzbietach fal poznaję świat nowy, KrąŜę wśród skał czujny, gotowy, Lecz sercem uparcie wędruję tam, tam, gdzie Ty. Miesięcy sześć we dwoje znów w domu, Mówisz, Ŝe mnie nie oddasz nikomu, Więcej nic nie zabierze Ci mnie. Dajesz mi to, co waŝne jest w Ŝyciu, Lecz serce me cichutko i skrycie W morze jachtem Ŝegluje co dzień, choć we śnie.

44 34. POśEGNALNY TON Chyba dobrze wiesz juŝ, jaką z dróg C e a Popłyniesz, kiedy serce rośnie Ci nadzieją, F C G śe jeszcze są schowane gdzieś F E a D Nieznane lądy, które Ŝycie Twe odmienią. C F G C Chyba dobrze wiesz juŝ jaką z dróg Wśród fal i białej piany statek Twój popłynie, A jeśli tak, spotkamy się Na jakiejś łajbie, którą szczęście swe odkryjesz. Morza i oceany grzmią C G a F G Pieśni poŝegnalny ton. C d G C Jeszcze nie raz zobaczymy się. G a F Czas stawiać Ŝagle i z portu wyruszyć nam w rejs. C G F G C W kolorowych światłach keja lśni, I główki portu sennie mruczą "Do widzenia", A jutro, gdy nastanie świt, W rejs wyruszymy, by odkrywać swe marzenia. Nim ostatni akord wybrzmi juŝ, Na pustej scenie nieme staną mikrofony. Ostatni raz śpiewamy dziś Na poŝegnanie wszystkim morzem urzeczonym.

45 35. POśEGNANIE LIVERPOOLU śegnaj nam dostojny, stary porcie, C C7 F C Rzeko Mersey Ŝegnaj nam! C G Zaciągnąłem się na rejs do Kalifornii, C C7 F C Byłem tam juŝ niejeden raz. C G C A więc Ŝegnaj mi, kochana ma! G F C Za chwilę wypłyniemy w długi rejs. C G Ile miesięcy Cię nie będę widział, C C7 F C Nie wiem sam, Lecz pamiętać zawsze będę Cię. C G C Zaciągnąłem się na herbaciany kliper, Dobry statek, choć sławę ma złą, A Ŝe kapitanem jest tam stary Burgess, Pływającym piekłem wszyscy go zwą. Z kapitanem tym płynę juŝ nie pierwszy raz, Znamy się od wielu, wielu lat. Jeśliś dobrym Ŝeglarzem - radę sobie dasz, Jeśli nie - toś cholernie wpadł. śegnaj nam dostojny, stary porcie, Rzeko Mersey Ŝegnaj nam. Wypływamy juŝ na rejs do Kalifornii, Gdy wrócimy - opowiemy wam.

46 36. PRESSGANG W dół od rzeki, poprzez London Street, Psów królewskich oddział zwarty szedł. Ojczyźnie trzeba dziś świeŝej krwi Marynarzy floty wojennej. A Ŝe byłem wtedy silny chłop, W tłumie złowił mnie sierŝanta wzrok. W kajdanach z bramy wywlekli mnie - Marynarza floty wojennej. Jak o prawa upominać się Na gretingu nauczyli mnie. Niejeden krwią wtedy spłynął grzbiet Marynarza floty wojennej. Nikt nie zliczy ile krwi i łez Wsiąkło w pokład, gdy się zaczął rejs, Dla chwały twej, słodki kraju mój, Marynarzy floty wojennej. Hen, za rufą cichy został ląd, Jesteś tylko parą silnych rąk. Dowódca tu Twoim bogiem jest Marynarzu floty wojennej. Gdy łapaczy szyk formuje się, W pierwszym rzędzie moŝesz ujrzeć mnie. Kto stanie na mojej drodze dziś - Łup stanowi floty wojennej!

47 37. ROLLER-BOWLER Gdy szedłem kiedyś rano, - Hej, niezły z Ciebie roler! Gdy szedłem kiedyś rano, Spotkałem pewną małą. Razem! Hej, dŝigi-dŝigi-dŝigi, a-ha! Witajcie panny nam! Hej, roluj go na poler! Razem! Hej, dŝigi-dŝigi-dŝigi, a-ha! Witajcie panny nam! Spotkałem pewną małą W alei nad kanałem. Prosiłem ją o spacer Do doków znaną trasą. Przyjęła propozycję, Myślała, Ŝem oficer. Lecz prędko mnie rzuciła, Gdy zgadła, Ŝem marynarz. Przebrasowałem Ŝagiel, Rzuciłem kotwę w pubie.

48 38. ŚMIAŁY HARPUNNIK Nasz "Diament" prawie gotów juŝ, a e W cieśninach nie ma kry, a e Na kei piękne panny stoją, a e W oczach błyszczą łzy. d e a Kapitan w niebo wlepia wzrok, Ruszamy lada dzień, Płyniemy tam, gdzie słońca blask Nie mąci nocy cień. A więc krzycz: O-ho-ho! a E a Odwagę w sercu miej! a E a Wielorybów cielska groźne są, a C G Lecz dostaniemy je! F e a Hej, panno, powiedz po co łzy? Nic nie zatrzyma mnie, Bo prędzej w lodach kwiat zakwitnie, NiŜ wycofam się. No, nie płacz mała, wrócę tu, Nasz los nie taki zły, Bo da dukatów wór za tran I wielorybie kły. Na deku Stary wąchał wiatr, Lunetę w ręku miał. Na łodziach, co zwisały juŝ, Z harpunem kaŝdy stał. I dmucha tu, i dmucha tam, I dla wieloryba juŝ Ogromne stado wkrąg. Ostatni to dzień, - Harpuny, wiosła, liny brać! Bo śmiały harpunnik I ciągaj, brachu, ciąg! Uderza weń!

49 39. STARA MAUI Mozolny, twardy i trudny jest d A d C Nasz wielorybniczy znój, d A7 d Lecz nie przestraszy nas sztormów ryk d A d C I nie zlęknie groza burz. d A7 d Dziś powrotnym kursem wracamy juŝ, F C A7 Rejsu chyba to ostatnie dni d A7 I kaŝdy w sercu juŝ chyba ma d A d C Piękne panny ze starej Maui. B A7 d Płyńmy w dół, do starej Maui, juŝ czas, C F C A7 Płyńmy w dół, do starej Maui. d A Arktyki blask juŝ poŝegnać czas, d A d C Płyńmy w dół, do starej Maui. B A7 d Z północnym sztormem juŝ płynąć czas Wśród lodowych, groźnych gór. I dobrze wiemy, Ŝe nadszedł czas Ujrzeć niebo z tropikalnych chmur. Dziesięć długich miesięcy zostało gdzieś, Wśród piekielnej, kamczackiej mgły. śegnamy juŝ Arktyki blask I płyniemy do starej Maui. Harpuny juŝ odłoŝyć czas, Starczy, dość juŝ wielorybiej krwi. JuŜ pełne tranu beczki masz, Płynne złoto sprzedasz w mig. Za swój Ŝywot psi, za trud i znój, Kiedyś w niebie dostaniesz złoty tron. O dzięki Ci BoŜe, Ŝe kaŝdy mógł Wrócić do rodzinnych stron.

50 Kotwica mocno juŝ trzyma dno, Wreszcie ujrzysz ukochany dom. Przed nami główki portu juŝ I kościelny słychać dzwon. A na lądzie uciech nas czeka sto, Wnet zobaczysz dziatki swe. Na spacer weźmiesz Ŝonę swą I zapomnisz wszystkie chwile złe.

51 40. STARY WRAK Gdy w morze wypływał nasz okręt cud Portowy dzwon nie przestawał bić KaŜdy z nas Ŝycie na morzu wiódł KaŜdemu z nas morze dawało Ŝyć Przygód wszelakich mieliśmy ze sto Nieraz trza było nam ulać swej krwi By okręt nasz stary nie poszedł na dno Gdy wróg uderzał i z dział w nas bił Czasem gdy nocą wiatr przestawał wiać Okręt nasz jakby przestawał Ŝyć KaŜdy kto nie spał w sześć kości grał A ten kto nie grał zaczynał pić Gdy w stronę portu okręt nas niósł KaŜdy w milczeniu spoglądał na ląd Choć cięŝka robota spokoju wciąŝ brak Do domu juŝ czas więc ruszamy stąd

52 41. SZESNAŚCIE TON Ktoś mówił, Ŝe z gliny ulepił mnie Pan, Lecz przecieŝ się składam z kości i krwi, Z kości i krwi, i z jarzma na kark, I pary rąk, pary silnych rąk. Co dzień szesnaście ton I co z tego mam? Tym więcej mam długów, Im więcej mam lat. Nie wołaj Święty Piotrze, Ja nie mogę przyjść, Bo duszę swoją oddałem za dług. Gdy matka mnie rodziła, pochmurny był świt, Podniosłem więc szuflę, poszedłem pod szyb. Nadzorca mi rzekł - "Nie zbawi Cię Pan, Załaduj co dzień po szesnaście ton." Czort moŝe dałby radę, a moŝe i nie, Szesnastu tonom podołać co dzień. Szesnaście ton, szesnaście jak drut, Co dzień nie da rady nawet i we dwóch. Gdy kiedyś mnie spotkasz, z drogi mi zejdź, Bo byli juŝ tacy - nie pytaj, gdzie są. Nie pytaj, gdzie są, bo zawsze jest ktoś, Nie ten, to ów, co urządzi Cię.

53 42. WESOŁY WIATR Pociągnijmy z flaszy łyk, e G D Wesoły wiatr powieje nam w mig. e D e D Pociągnijmy jeszcze raz, e G D Wesoły wiatr prowadzi nas. e D e Gdy na morzu skwar i sztil, e G D Gdy nawet mewa w powietrzu śpi, e D e D Na martwej fali rzyga Jaś, e G D Jeden na to sposób masz: e D e Gdy znów na wachtę nie chce Ci się wstać, W sztormiaku dziury i mokre łachy masz, Gdy bosman ciągle kwaśną ma twarz, Jeden na to sposób masz: Odpłynąć chciałbyś w inny świat, Kalosze są, potrzebny jeszcze jacht. Choć nie ma go, choć zima zła, KaŜdy na to sposób ma:

54 43. WIELORYBNICY Znowu wypływamy w długi cięŝki rejs d A7 d JuŜ harpuny szczerzą swoje ostre kły C g Port Peterhead Ŝegna ciepło wszystkich nas d A7 d Czy wrócimy -tego nie wie nikt C g d Stary tam na mostku od rana mordę drze Z kaŝdą chwilą coraz zimniej robi się Czy przetrwamy jeszcze kilka trudnych dni Czy powrócę kiedyś do dziewczyny swej A więc dalej go pociągnij liny fest F C Dzisiaj wiatr z południa na north-west d A7 d Wypływamy dzisiaj w cięŝki długi rejs F C O tym marzy kaŝdy morski pies d A7d JuŜ ogromne cielska wynurzają się Z lodowatej toni Grenlandzkich wód No i krzyk bosmana we mgle niesie się Ej na pokład szybko ściągać łódź Ruszyliśmy wszyscy w ten parszywy tan Harpun w cielsku wieloryba utkwił będzie tran W końcu pełną sakwę na ladzie będziesz miał I kobiety miłość jakiej będziesz chciał Ech ładownie prawie pełne tranu są Czas by wracać na skalisty ląd Mamy dosyć pracy i styranych rąk Czas do domu odpływajmy stąd Przez te kilka dni morze da nam w kość Lecz wierzymy Ŝe się uda nam Damy radę chociaŝ kaŝdy ma juŝ dość I na pewno nie poddamy się

55 44. ZABIERZ NAS NA LĄD Gdy rzuciłem swój wór na zamarznięty dek, e a Był styczniowy, mroźny dzień. h e W wachcie było nas trzech: ja, Tom i Jack - e a Dwóch do lin, jeden na ster. h e Dmuchnęło z North-East na George's Bank e a I czas zaczął szybciej biec. h e Motor warknął raz, potem całkiem zgasł... e a I wtedy zaczęło się. h e Zabierz nas na ląd, e PomóŜ znaleźć cichy port. h e Tak daleko jest dom, e Wręgi łamie sztorm. a Zabierz nas na ląd. h e Jack klął jak szewc, cisnął korbą i rzekł: "Co do diabła z tą maszyną? Ile zdrowia przez Ciebie straciłem, nikt nie wie. Doprowadzisz nas do ruiny." Coraz mocniej dmucha, łódź steru nie słucha. "Hej, spróbujmy jeszcze raz!" A dryf zwiększał się i wiedziałem, Ŝe Obraca nas burtą do fal.

56 Tom chwycił za topór, ciął fały i szoty, A gdy nagle trafił w reling, Splunął w morze i zbladł, twarz miał bledszą niŝ grad, Co pokład juŝ zaścielił. Jeszcze raz resztką sił, do wiatru na parę chwil, Tak niewiele brakowało. I pamiętam, Ŝe chciałem modlić się O więcej wody przed tą czarną skałą. Jack z wiatrem i prądem sztormować chciał W szalejącej otchłani. Łódź leŝała na burcie, fala zakryła nas I czułem, Ŝe koniec z nami. Przez kilka chwil widziałem zgniły kil I zwoje lin w spienionej wodzie. Nie mogłem zrobić nic i w głowie ta myśl: "Obym się nigdy nie urodził."

57 45. śegluj, śegluj. śegluj, Ŝegluj, tam gdzie Nowa Szkocja. C e a F C G śegluj, Ŝegluj, gdzie wstaje nowy dzień. C e a F G C Głos Nowej Szkocji nam przynosi wiatr, a G C To zapowiedź nowych dni. F C F Znowu woła do nas rykiem fal, d C G a Tam znajdziecie nowy świat. F C G Znów dumny brzeg będzie witał was a G C Majestatem groźnych skał. F C F KaŜdy dzień tu świtem przywita was, d C G a Coraz bliŝszym stanie się, F C F Twoim własnym domem stanie się. d G c Atlantyk bije falą w stromy brzeg, Wściekle ryczy pośród skał. W górze dzikich ptaków słychać śpiew, Głos ich płynie z wiatrem w dal. Tam bujnej trawy się kołysze łan I strumyków cichy szept. W mej pamięci zawsze będzie trwał, Lecz niedługo powiem wam, Lecz niedługo wszystkim powiem wam...

58 46. śegnaj AMERYKO Z kaŝdą chwilą, z kaŝdym słowem coraz dalej C G C Tak na przekór przyszłym wielkim dniom a F C G Biegnę naprzód w codzienności zasłuchany C G a F I Ŝelazną drogą daję rękę snom C G C C7 śegnaj Ameryko, trzymaj się F G C Spotkamy się w Nowym Orleanie a F C G A na razie krótkie słowa dwa: C G a F MOJE USZANOWANIE! C G C Tylko stukot kół natrętnie przypomina NiepowaŜne słowa, gesty niepowaŝne I Ŝyczenie, Ŝe gdy podróŝ swą zaczynasz To nie pozwól jej zbyt wcześnie się zakończyć. CóŜ, Ŝe ciasno jest w wagonie trzeciej klasy Nie zachęca do rozmowy współpasaŝer MoŜe tak jak ty chce wierzyć w lepsze czasy W slogan, co reklamą świetlną w głowie płonie 47. MAŁE TĘSKNOTY

59 d A7 d D7 Jak dzwon, który zaledwie tylko tknąć a juŝ śpiewa g d A7 Jak zabłąkanych ptaków głos d A7 d D7 Jak liść, przez chwilę piękny, nim go wiatr strąci z drzewa g d A7 Tak w nas głęboko skryte śpią B F7+ A7 d B F7+ A7 Małe tęsknoty, krótkie tęsknoty, znaczące tyle prawie co nic B F7+ A7 d B A7d Nagłe i szybkie serca łopoty, kto by nie znał ich d A7 d D7 Nie wiadomo skąd zjawiają się, zakatarzone g d A7 Wyproszą łzę i Ŝalu łut da7 d D7 Posiedzą, podumają i jak gość nieproszony gda7 Nim się rozwidni, znikną juŝ B F7+ A7 d B F7+ A7 Małe tęsknoty, krótkie tęsknoty, znaczące tyle prawie co nic B F7+ A7 d B A7d Nagłe i szybkie serca łopoty, kto by nie znał ich B F7+ A7 d B F7+ A7 Małe tęsknoty, ciche marzenie, zwiewne jak obłok, kruche jak dym B F7+ A7 d B A7d Nieodgadnione w nas duszy westchnienia, kto by nie znał ich

60 48. NIE PRZENOŚCIE NAM STOLICY DO KRAKOWA D G e D G A D G E D G A Złote nuty spadają na Rynek i dokoła muzyki jest w bród po królewsku gotuje Wierzynek a kwiaciarki czekają na cud Czasem we śnie pojawi się poseł który rację ma zawsze i basta i uczonym oznajmia mi głosem Ŝe najlepiej nam było za Piasta G D A D G A D G D G A Wielkie nieba co ja słyszę wielkie nieba co się śni wstaję rano prędko piszę Krótki refren zdania trzy e A7 D e A7 D G H7 e g D A7 D e A7 D e A7 D G H7 e g D A7D Nie przenoście nam stolicy do Krakowa chociaŝ tak lubicie wracać do symboli bo się zaraz tutaj zjawią butne miny święte słowa i głupota która aŝ naprawdę boli u nas chodzi się z księŝycem w butonierce u nas wiosną wiersze rodzą się najlepsze i odmiennym jakby rytmem u nas ludziom bije serce choć dla serca nieszczególne tu powietrze

61 D G E D G A D G E D G A Złote nuty spadają na Rynek i dokoła muzyki jest w bród po królewsku gotuje Wierzynek a kwiaciarki czekają na cud zasłuchani w historii kawałek który matka czytała co wieczór przeŝywaliśmy bitwy wspaniałe nadąŝając jak zwykle z odsieczą G D A D G A D G D G A To się jednak juŝ zdarzyło deszcz nie jeden na nas spadł nie powtórzy się co było inny dziś w kominach wiatr G A D Nie przenoście nam stolicy do Krakowa G A D niech juŝ raczej pozostanie tam gdzie jest G H7 najgoręcej o to proszą e g dobrze waŝąc własne słowa D A7 D dwa Krakusy Grzegorz T i Andrzej S.

62 49.Z PODWÓRKA D fis G A Orzech starzeje się po włosku h G A Jest twardy - lecz jednak do zgryzienia h A G fis Zielone krople jego oczu G A D JuŜ mało mają do patrzenia G A D D fis G A Sąsiadka mruga do mnie często h G A To tik co został jej z małŝeństwa h A G fis A mąŝ pijany suszy się na sznurze G A D JuŜ wkrótce przyjdą znowu święta D fis G A Wisi teŝ dywan co latać zapomniał h G A Prezent od teściów - wierny pies h A G fis Sierść mu się jeŝy juŝ niegęsta G A D Rzadkim wzruszeniem szkoda łez D fis G A Tu trzeba twardo - jak ten orzech h G A Niech nie pomyślą nic sąsiedzi h A G fis Z dywanu lecą chmury kurzu G A D To moŝe w nim złe licho siedzi?

63 50. SEN KATARZYNY II G D G Na smyczy trzymam filozofów Europy G D e Podparłam armią marmurowe Piotra stropy C D e Mam psy, sokoły, konie - kocham łów szalenie C D G A wokół same zające i jelenie Fis h Pałace stawiam, głowy ścinam Fis G D Kiedy mi przyjdzie na to chęć C D e Mam biografów, portrecistów C D G I jeszcze jedno pragnę mieć e H7 e H7 e a C D G Stój Katarzyno! Koronę Carów Sen taki jak ten moŝe Ci z głowy zdjąć! G D G Kobietą jestem ponad miarę swoich czasów G D e Nie bawią mnie umizgi bladych lowelasów C D e Ich miękkich palców dotyk budzi obrzydzenie C D G JuŜ wolę łowić zające i jelenie Fis h Ze wstydu potem ten i ów Fis G D Rzekł o mnie - NiewyŜyta Niemra! C D e I pod batogiem nago biegł C D G Po śniegu dookoła Kremla! G D G G D e C D e C D G Kochanka trzeba mi takiego jak imperium Co by mnie brał tak jak ja daję - całą pełnią Co by i władcy i poddańca był wcieleniem I mi zastąpił zające i jelenie Fis h Co by rozumiał tak jak ja Fis G D Ten głupi dwór rozdanych ról C D e I pośród pochylonych głów C D G Dawał mi rozkosz albo ból!

64 51. MONA Był pięćdziesiąty dziewiąty rok, a G a Pamiętam ten grudniowy dzień, a e Gdy ośmiu męŝczyzn zabrał sztorm a e a Gdzieś w oceanu wieczny cień. d e a a G a W grudniowy płaszcz okryta śmierć a e Spod czarnych nieba zeszła chmur, a G a Przy brzegu konał smukły bryg, d e a Na pomoc Monaposzła mu. a G a Gdy nadszedł sygnał, kaŝdy z nich a e Wpół dojedzonej strawy dzban a G a Porzucił, by na przystań biec, d e a By ruszyć w ten dziki z morzem tan. a G a A fale wściekle biły w brzeg, a e Ryk morza tłumił chłopców krzyk, a G a Monado brygu dzielnie szła, d e a Lecz brygu juŝ nie widział nikt. a G a Na brzegu kobiet niemy szloch, a e W ramiona ich nie wrócą juŝ, a G a Gdy oceanu twarda pięść d e a Uderzy w ratowniczą łódź. a G a I tylko krwawy słońca dysk a e Schyliło juŝ po cięŝkim dniu, a G a Mrok okrył morze, niebo, brzeg, d e a Wiecznego całun ścieląc snu. a G a Wiem dobrze, Ŝe synowie ich a e TeŜ w morze pójdą, kiedy znów a G a Do oczu komuś zajrzy śmierć d e a I wezwie ratowniczą łódź.

65 52. DZIESIĘĆ W SKALI BEAUFORTA a d Kołysał nas zachodni wiatr, E7 a Brzeg gdzieś za rufą został. d a I nagle ktoś jak papier zbladł - H7 E7 "Sztorm idzie, Panie Bosman!" F C F C A bosman tylko zapiął płaszcz F E7 a I zaklął - "Ech, do czorta! F G a E7a Nie daję łajbie Ŝadnych szans." d E7 a Dziesięć w skali Beauforta! a d Z zasłony ołowianych chmur E7 a Ulewa spadła nagle. d a Rzucało nami w górę, w dół H7 E7 I fala zmyła Ŝagle. a d O pokład znów uderzył deszcz E7 a I padał juŝ do rana. d a Piekielnie cięŝki to był rejs, H7 E7 Szczególnie dla bosmana. a d A bosman tylko zapiął płaszcz E7 a I zaklął - "Ech, do czorta! d a Przedziwne czasem sny się ma." H7 E7 Dziesięć w skali Beauforta!

66 53. BUKOWINA I a d7 e7 a7 W Bukowinie góry w niebie postrzępionym a d7 e7 a7 w Bukowinie rosną skrzydła świętym bukom C7+ G C7+ a7 Minął dzień wiatrem z hal rozdzwoniony d7 e7 a7 I nie mogę znaleźć Bukowiny d7 e7 a7 I nie mogę znaleźć d7 a7 e7 a7 ChociaŜ gwiazdy mnie prowadzą ciągle szukam. a d7 e7 a7 W Bukowinie zarośnięte echem lasy a d7 e7 a7 W Bukowinie liść zieleni się i złoci C7+ G C7+ a7 Śpiewa czasem banior ciemnym basem d7 e7 a7 I nie mogę znaleźć Bukowiny d7 e7 a7 I nie mogę znaleźć d7 a7 e7 a7 Choć juŝ szukam godzin krocie i dni krocie a d7 e7 a7 W Bukowinie deszczem z chmur opada a d7 e7 a7 Okrzyk ptasi zawieszony w niebie C7+ G C7+a7 Nocka gwiezdną gadkę górom gada d7 e7 a7 I nie mogę znaleźć Bukowiny d7 e7 a7 I nie mogę znaleźć d7 a7 e7 a7 Choć mnie woła Bukowina wciąŝ do siebie.

67 54. PEJZAśE HARASYMOWICZOWSKIE G D C e G D e CD G D C e G D e CD Kiedy stałem w przedświcie, a Synaj Prawdę głosił przez trąby wiatru Zasmreczyły się chmury igliwiem Bure świerki o góry wsparte I na niebie byłem ja jeden Plotąc pieśni w warkocze bukowe I schodziłem na ziemię za kwestą Przez skrzydlicą się bramę Lackowej GCDG I był Beskid i były słowa GCD Zanurzone po pępki w cerkwi baniach rozłoŝyście złotych CDG smagających się wiatrem do krwi G D Moje myśli biegały końmi C e Po niebieskich mokrych połoninach G D I modliłem się złoŝywszy dłonie e C D Do gór,do madonny brunatnolicej G D A gdy serce kroplami tęsknoty C e Jeło spływać na góry sine G D Czarodziejskim kwiatem paproci e CD Rozgwieździła się Bukowina

68 55. MAJSTER BIEDA DG (Fis e) A D D G Skąd przychodził, kto go znał D G A Kto mu rękę podał, kiedy D G Nad rowem siadał, wyjmował chleb fis h Serem przekładał i dzielił się z psem A G (Fis e) Tyle wszystkiego co z sobą miał A D G (Fis e) A D Majster Bieda D G Czapkę z głowy ściągał, gdy D G A Wiatr gałęzie chylił drzewom D G Śmiał się do słońca, śpiewał do gwiazd fis h Drogę bez końca, co przed nim szła A G (Fis e) Znal jak piec palców, jak szeląg zły A D G (Fis e) A D Majster Bieda D G Nikt nie pytał skąd się wziął D G A Gdy do ognia się przysiadał D G Wtulał w się w krąg ciepła jak w koŝuch fis h ZnuŜony drogą wędrowiec boŝy A G (Fis e) Zasypiał, długo gapiąc się w noc A D G (Fis e) A D Majster Bieda D G D G A D G fis h A G A G A G AŜ nastąpił taki rok Smutny rok, tak widać trzeba Nie przyszedł Bieda zielona wiosna Miejsce, gdzie siadał, zielskiem zarosło I choć niejeden wytęŝał wzrok Choć lato pustym gościńcem przeszło Z rudymi liśćmi, jesieni scheda A G (A) Wiatrem niesiony popłynął w przeszłość

69 56. BALLADA O KRZYśOWCU e A C D Wolniej wolniej wstrzymaj konia Dokąd pędzisz w stal odziany Pewnie tam gdzie błyszcza w dali Jeruzalem białe ściany. Pewnie myślisz Ŝe w świątyni Zniewolony pan twój czeka śebyś przyszedł go ocalić śebyś przybył doń z daleka. Wolniej wolniej wstrzymaj konia Byłem dzisiaj w Jeruzalem Przemierzałem puste sale Pana twego nie widziałem Pan opuścił święte Miasto Przed minutą przed godziną W chłodnym gaju na pustyni Z Mahometem pije wino. Wolniej wolniej wstrzymaj konia Chcesz oblegać Jeruzalem Strzegą go wysokie wieŝe Strzegą go Mahometanie Pan opuścił święte Miasto Na nic poświęcenie twoje Po cóŝ niszczyć białe wieŝe Po cóŝ ludzi niepokoić. Wolniej wolniej wstrzymaj konia Porzuć walkę niepotrzebną Porzuć miecz i włócznię swoją I jedź ze mną i jedź ze mną Bo gdy szlakiem ku północy PodąŜają hufce ludne Ja podnoszę dumnie głowę I odjeŝdŝam na południe.

70 57. Śmiech (PINOKIO) G a C G C G a H7 e G a C G C G a H7 e G a C G C G a H7 e G a C G C G a H7 e G a C G C G a H7 e G a C G C G a H7 e Bardzo śmiesznie jest umierać Kiedy Ŝyć byś chciał Nosić miano Oliviera Kiedy jesteś Brown Jak zabawnie chcieć i nie móc Lub nie chcieć i móc Dziś Romulus jutro Remus Jutro trup dziś wódz Chciałbyś lecieć za widnokrąg Miasto ci się śni Czemu Ŝyć chcesz Pinokio W korowodzie złych dni Bardzo śmiesznie wstawać rano Kiedy spać byś chciał I z twarzyczką zapłakaną Wychodzić na raut Jak zabawnie myśleć o czymś Kiedy braknie słów Prosto z pełni w sen wyskoczyć W roześmiany nów Chciałbyś słońca - musisz moknąć Myśląc - w to mi graj Nie umieraj Pinokio Jeszcze jedną noc trwaj

71 58. Mur e h e h e e h e h e Stoimy pod murem zdjęto nam młodość jak koszulę skazańca czekamy zanim tłusta kula usiądzie na karku Mija 10, 20 lat G D e Mur jest wysoki i mocny G D e Za murem jest drzewo i gwiazda G D e Drzewo podwaŝa mur korzeniami G D e Gwiazda nagryza kamień jak mysz e h e h e h e h e Za 100, 200 lat będzie juŝ małe okienko będzie juŝ małe okienko juŝ małe okienko małe okienko

72 59. MAKATKA Z ANIOŁEM G C DG C G DD7 e C G D C D G Na twarzy twej rumieńce Jakbyś był uduchowiony Przez gruźlicę płuc A dobroć twą nieziemską Zamykasz na niebieski klucz Zamykasz na niebieski klucz C D e C G C B a7 G Najczęściej moŝna spotkać cię Nad przepaścią lukrowaną Gdy przez dziurawą kładkę Przeprowadzasz swoje dzieci G C D G C G DD7 e C G D C D G Nocą moŝe chciałbyś Oderwać się od ściany Ale jedno skrzydło Gwóźdź ci przedziurawił Więc zostajesz z nami Na wieki wieków amen

1. Okrętnicy. 1. Dziurawy bat Kaszuba miał, d C F C - Taki los okrętników! d C Żeglował nim i Szwedów prał. C a - O, dookoła Bałtyku!

1. Okrętnicy. 1. Dziurawy bat Kaszuba miał, d C F C - Taki los okrętników! d C Żeglował nim i Szwedów prał. C a - O, dookoła Bałtyku! 1. Okrętnicy 1. Dziurawy bat Kaszuba miał, d C F C - Taki los okrętników! d C Żeglował nim i Szwedów prał. C a - O, dookoła Bałtyku! d C d C d 2. No i ciągnij fał, hej! kamracie mój, Co wożą plon, hen,

Bardziej szczegółowo

Ziemia. Modlitwa Żeglarza

Ziemia. Modlitwa Żeglarza Ziemia Ziemia, którą mi dajesz, nie jest fikcją ani bajką, Wolność którą mam w Sobie Jest Prawdziwa. Wszystkie góry na drodze muszą, muszą ustąpić, Bo wiara góry przenosi, a ja wierzę Tobie. Ref: Będę

Bardziej szczegółowo

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku I Komunia Święta Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku Ktoś cię dzisiaj woła, Ktoś cię dzisiaj szuka, Ktoś wyciąga dzisiaj swoją dłoń. Wyjdź Mu na spotkanie Z miłym powitaniem, Nie lekceważ znajomości

Bardziej szczegółowo

Magiczne słowa. o! o! wszystko to co mam C a D F tylko tobie dam wszystko to co mam

Magiczne słowa. o! o! wszystko to co mam C a D F tylko tobie dam wszystko to co mam Magiczne słowa C tylko tobie ccę powiedzieć to / / C / a / C a / / C / a / to co czuję dziś kiedy przycodzi noc / e / C / a / / e / C / a / tylko tobie C a / / C / a / tylko tobie dam białą róże i wszystko

Bardziej szczegółowo

to myśli o tym co teraz robisz i co ja z Tobą

to myśli o tym co teraz robisz i co ja z Tobą DZIEŃ BEZ CIEBIE Dzień bez Ciebie Dzień bez Ciebie jakoś tak szary to brak mej części i mało widzę co istnieje najpiękniej gdy nie błyszczą Twe słowa tylko przy Tobie nie wiem czy się martwić to myśli

Bardziej szczegółowo

I Komunia Święta. Parafia pw. Św. Jana Pawła II Gdańsk Łostowice

I Komunia Święta. Parafia pw. Św. Jana Pawła II Gdańsk Łostowice I Komunia Święta Parafia pw. Św. Jana Pawła II Gdańsk Łostowice 2019 WEJŚĆIE DO KOŚCIOŁA Oto jest dzień, oto jest dzień, Który dał nam Pan, który dał nam Pan. Weselmy się, weselmy się I radujmy się nim

Bardziej szczegółowo

Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku...

Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku... Wyznania Wyznania Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku... Wolę być chwilą w Twoim życiu niż wiecznością w życiu innej!!! Nie wiem, czy chcesz ze mną chodzić,

Bardziej szczegółowo

Ref: Zaraz po wakacjach. 3.Różne wydarzenia z życia przedszkolnego, wspomnienia zostaną w sercu u każdego. 4. Inscenizacja,,Wakacjusz c.d.

Ref: Zaraz po wakacjach. 3.Różne wydarzenia z życia przedszkolnego, wspomnienia zostaną w sercu u każdego. 4. Inscenizacja,,Wakacjusz c.d. SCENARIUSZ NA ZAKOŃCZNIE ROKU SZKOLNEGO DLA GRUPY DZIECI 6 LETNICH Pt.: Wakacje już blisko 1. Piosenka,,Pożegnanie (śpiewana z podziałem na role). 1.Wszystkie buzie dzisiaj czyste miny także uroczyste,

Bardziej szczegółowo

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego

Chrzest. 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego Teksty podziękowań do każdego tekstu można dołączyć nazwę uroczystości, imię i datę Chrzest 1. Dziękuję za uczestnictwo w Sakramencie Chrztu Świętego 2. Serdecznie dziękujemy za przybycie na uroczystość

Bardziej szczegółowo

Przez wiele lat szłam bezdrożami Nie znając lepszych w życiu dróg Widziałam smutne serca I płynące strugi łez Przyszedłeś Ty i wyschły wszystkie łzy

Przez wiele lat szłam bezdrożami Nie znając lepszych w życiu dróg Widziałam smutne serca I płynące strugi łez Przyszedłeś Ty i wyschły wszystkie łzy 1. Szczęśliwa droga Szczęśliwa droga ta, którą kroczę tak Nic na to nie poradzę, że śpiewam szczęścia nową pieśń Twój syn przyjdzie w chwale, ja wierzę, że niedługo A Twa szczęśliwa droga zaprowadzi mnie

Bardziej szczegółowo

Spis treści. Od Petki Serca

Spis treści. Od Petki Serca CZ. 2 1 2 Spis treści Od Petki Serca ------------------------------------------------------------------------------3 Co jest najważniejsze? ----------------------------------------------------------------------------------------------4

Bardziej szczegółowo

ALLELUJA. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja.

ALLELUJA. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. ALLELUJA 1. Niech zabrzmi Panu chwała w niebiosach, na wysokościach niech cześć oddadzą. Wielbijcie Pana Jego Zastępy, Wielbijcie Pana Duchy niebieskie. Ref. Alleluja, alleluja, alleluja, alleluja. Alleluja,

Bardziej szczegółowo

TO BYŁA BARDZO DŁUGA NOC

TO BYŁA BARDZO DŁUGA NOC BIG DAY Teksty do utworów z albumu: TO BYŁA BARDZO DŁUGA NOC Wszelkie prawa zastrzeżone ZAIKS/BIEM 1998/1999 www.bigday.pl Jasnowidz (sł.: M. Ciurapiński) A kiedy płatki powiek skryją oczy Nie zawsze Mleczna

Bardziej szczegółowo

1. Mój Pan 1. Mój Pan, mój Bóg Mój jedyny życia król. Mój Zbawca, mój Jezus Mój jedyny życia dar.

1. Mój Pan 1. Mój Pan, mój Bóg Mój jedyny życia król. Mój Zbawca, mój Jezus Mój jedyny życia dar. 1. Mój Pan 1. Mój Pan, mój Bóg Mój jedyny życia król. Mój Zbawca, mój Jezus Mój jedyny życia dar. Ref. Oddajmy pokłon Mu, bo wielki jest Pan Oddajmy pokłon Mu, bo życie nam dał Oddajmy pokłon Mu, u Niego

Bardziej szczegółowo

Więc Ŝegnamy Cię zimo, ale nie na zawsze, bo juŝ za kilka miesięcy. znów spotkamy się razem.

Więc Ŝegnamy Cię zimo, ale nie na zawsze, bo juŝ za kilka miesięcy. znów spotkamy się razem. PoŜegnanie zimy" Ani się spostrzec moŝna, jak ten czas ucieka, jak na niebie, coraz później wieczór się zaczyna. To oznacza, Ŝe zimą trzeba poŝegnać! Więc Ŝegnamy Cię zimo, ale nie na zawsze, bo juŝ za

Bardziej szczegółowo

Ten zbiór dedykujemy rodzinie i przyjaciołom.

Ten zbiór dedykujemy rodzinie i przyjaciołom. W rodzinie wszystko się mieści Miłość i przyjaźń zawiera Rodzina wszystko oddaje Jak przyjaźń drzwi otwiera. Ten zbiór dedykujemy rodzinie i przyjaciołom. 1 Opracowanie: Anna Polachowska Korekta: Anna

Bardziej szczegółowo

W obecnej chwili w schronisku znajdują same psy, ale można oddać pod opiekę również inne zwierzęta, które czekają na nowy dom.

W obecnej chwili w schronisku znajdują same psy, ale można oddać pod opiekę również inne zwierzęta, które czekają na nowy dom. W obecnej chwili w schronisku znajdują same psy, ale można oddać pod opiekę również inne zwierzęta, które czekają na nowy dom. Mogą to być koty: Gdyby również zaszła taka potrzeba zaopiekowalibyśmy się

Bardziej szczegółowo

Miłosne Wierszyki. Noc nauczyła mnie marzyć. Gwiazdy miłością darzyć. Deszcz nauczył mnie szlochać A ty nauczyłeś mnie kochać!

Miłosne Wierszyki. Noc nauczyła mnie marzyć. Gwiazdy miłością darzyć. Deszcz nauczył mnie szlochać A ty nauczyłeś mnie kochać! Miłosne Wierszyki Noc nauczyła mnie marzyć. Gwiazdy miłością darzyć. Deszcz nauczył mnie szlochać A ty nauczyłeś mnie kochać! Miłość jedyna jest Miłość nie zna końca Miłość cierpliwa jest zawsze ufająca

Bardziej szczegółowo

Swarowyjec. Szanty. Vol.2. Wydawnictwo DRILL

Swarowyjec. Szanty. Vol.2. Wydawnictwo DRILL Swarowyjec Vol.2 Szanty Wydawnictwo DRILL 2 Spis treści Marco-Polo...4 Morskie Opowieści...6 Dziki Włóczęga...8 Emeryt...9 Hiszpańskie Dziewczyny... 10 Pożegnanie Liverpoolu... 11 Pożegnalny Ton... 12

Bardziej szczegółowo

Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka

Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka Maciej Trawnicki Anioł Nakręcany - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka Wersja Demonstracyjna Wydawnictwo Psychoskok Konin 2018 2 Maciej Trawnicki Anioł Nakręcany Copyright by Maciej

Bardziej szczegółowo

Ofiaruję Ci. Kiedyś wino i chleb

Ofiaruję Ci. Kiedyś wino i chleb Ofiaruję Ci Ofiaruję Ci moją noc i mój dzień, moją pracę i mój sen, wszystko, co drogie mi, Panie, ofiaruję Ci. Bo dla Ciebie ja żyję, moim Królem jesteś Ty. To, co mam, wszystko ofiaruję Ci. / 2x Kiedyś

Bardziej szczegółowo

PRAWIE PROSTE PIOSENKI

PRAWIE PROSTE PIOSENKI BIG DAY Teksty do utworów z albumu: PRAWIE PROSTE PIOSENKI Wszelkie prawa zastrzeżone ZAIKS/BIEM 2005/2006/2007 www.bigday.pl Czasami mam do ciebie Nie lubię wstawać kiedy jeszcze śpisz Bo jesteś duszą

Bardziej szczegółowo

Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994

Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994 Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994 NA SKRAJU NOCY Moje obrazy Na skraju nocy widziane oczyma dziecka Na skraju nocy życie wygląda inaczej Na moich obrazach...w nocy Życie w oczach

Bardziej szczegółowo

PIOSENKA: PIOSENKA: Prawa ręka, lewa ręka To jest bardzo zgodna para. Prawa ręka ładnie stuka Lewa także się postara.

PIOSENKA: PIOSENKA: Prawa ręka, lewa ręka To jest bardzo zgodna para. Prawa ręka ładnie stuka Lewa także się postara. PIOSENKA: 1. Stańmy w kole, złączmy ręce i zatańczmy jak najprędzej. Ref: Tańczysz ty, tańczę ja Dookoła raz i dwa. Tańczysz ty, tańczę ja, A orkiestra gra. 2. Zróbmy teraz dwa kółeczka Proszę dzieci do

Bardziej szczegółowo

Śpiewnik. Teksty autorstwa Adriana Nafalskiego. Zapraszamy na stronę zespołu

Śpiewnik. Teksty autorstwa Adriana Nafalskiego. Zapraszamy na stronę zespołu Śpiewnik Teksty autorstwa Adriana Nafalskiego Zapraszamy na stronę zespołu www.thekingsoftime.manifo.com Cisza 1 Zamknięty w ciszy szukam słów By opisać czas który trawa Który trawa, który trawa. Dlaczego

Bardziej szczegółowo

Hej, ŜeglujŜe Ŝeglarzu. Hej, ŜeglujŜe Ŝeglarzu. Całą nockę po morzu. Hej, hej, hejŝe ha. Całą nockę po morzu. JakŜe ja mam Ŝeglować

Hej, ŜeglujŜe Ŝeglarzu. Hej, ŜeglujŜe Ŝeglarzu. Całą nockę po morzu. Hej, hej, hejŝe ha. Całą nockę po morzu. JakŜe ja mam Ŝeglować Hej, ŜeglujŜe Ŝeglarzu Hej, ŜeglujŜe Ŝeglarzu Całą nockę po morzu Hej, hej, hejŝe ha Całą nockę po morzu JakŜe ja mam Ŝeglować Gdy nadchodzi ciemna noc Hej, hej, hejŝe ha Gdy nadchodzi ciemna noc. Zapal

Bardziej szczegółowo

Spacer? uśmiechnął się zając. Mógłbyś używać nóg do bardziej pożytecznych rzeczy.

Spacer? uśmiechnął się zając. Mógłbyś używać nóg do bardziej pożytecznych rzeczy. Zając wychodził z siebie ze złości i krzyczał: Biegniemy jeszcze raz, jeszcze raz wkoło! Nie ma sprawy, odparł jeż, Ile razy masz ochotę. Biegał więc zając siedemdziesiąt trzy razy, a jeż ciągle dotrzymywał

Bardziej szczegółowo

ŚPIEWNIK SCHOLA DZIECIĘCA NIEBIAŃSKIE DZIECI. przy PARAFII POD WEZWANIEM PRZEMIENIENIA PAŃSKIEGO I NMP KRÓLOWEJ POLSKI W SOMONINIE WŁASNOŚĆ:

ŚPIEWNIK SCHOLA DZIECIĘCA NIEBIAŃSKIE DZIECI. przy PARAFII POD WEZWANIEM PRZEMIENIENIA PAŃSKIEGO I NMP KRÓLOWEJ POLSKI W SOMONINIE WŁASNOŚĆ: ŚPIEWNIK SCHOLA DZIECIĘCA NIEBIAŃSKIE DZIECI przy PARAFII POD WEZWANIEM PRZEMIENIENIA PAŃSKIEGO I NMP KRÓLOWEJ POLSKI W SOMONINIE WŁASNOŚĆ: IMIĘ...... NAZWISKO...... KLASA...... 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11

Bardziej szczegółowo

Pieśni starego pokładu

Pieśni starego pokładu Pieśni starego pokładu Śpiewniczek Pieśni starego pokładu powstał specjalnie z myślą o Was, młodzi żeglarze, aby przybliżyć Wam kilka najpopularniejszych szant, pieśni pokładu i piosenek marynistycznych.

Bardziej szczegółowo

Maryjo, Królowo Polski, /x2 Jestem przy Tobie, pamiętam, /x2 Czuwam.

Maryjo, Królowo Polski, /x2 Jestem przy Tobie, pamiętam, /x2 Czuwam. APEL JASNOGÓRSKI Wersja tradycyjna Maryjo, Królowo Polski, /x2 Jestem przy Tobie, pamiętam, /x2 Czuwam. Wersja młodzieżowa Maryjo, Królowo Polski, /x2 E H7 E Jestem przy Tobie, A Pamiętam o Tobie E I czuwam

Bardziej szczegółowo

Ś P I E W N I K S Z A N T O W Y SKŻ H O R Y Z O N T. Spis treści:

Ś P I E W N I K S Z A N T O W Y SKŻ H O R Y Z O N T. Spis treści: Ś P I E W N I K S Z A N T O W Y SKŻ H O R Y Z O N T Spis treści: 1. Morze, moje morze 2. Na Mazury 3. Biała sukienka 4. Cztery piwka 5. Dziki włóczęga 6. Dziesięć w skali Beauforta 7.Emeryt 8.Fiddlers

Bardziej szczegółowo

Pewien człowiek miał siedmiu synów, lecz ciągle nie miał córeczki, choć

Pewien człowiek miał siedmiu synów, lecz ciągle nie miał córeczki, choć troszeczkę, z każdego kubeczka wypiła łyczek, do ostatniego kubeczka rzuciła zaś obrączkę, którą zabrała ze sobą. Nagle usłyszała trzepot piór i poczuła podmuch powietrza. Karzełek powiedział: Panowie

Bardziej szczegółowo

BIG DAY. Teksty do utworów z albumu: www.bigday.pl

BIG DAY. Teksty do utworów z albumu: www.bigday.pl BIG DAY Teksty do utworów z albumu: 6 Wszelkie prawa zastrzeżone ZAIKS/BIEM 2002/2003 www.bigday.pl Jedyna taka noc Taka noc jest tylko raz Właśnie dzisiaj obok nas Możesz być tą jedną z gwiazd Możesz

Bardziej szczegółowo

JASEŁKA ( żywy obraz : żłóbek z Dzieciątkiem, Matka Boża, Józef, Aniołowie, Pasterze ) PASTERZ I Cicha, dziwna jakaś noc, niepotrzebny mi dziś koc,

JASEŁKA ( żywy obraz : żłóbek z Dzieciątkiem, Matka Boża, Józef, Aniołowie, Pasterze ) PASTERZ I Cicha, dziwna jakaś noc, niepotrzebny mi dziś koc, JASEŁKA ( żywy obraz : żłóbek z Dzieciątkiem, Matka Boża, Józef, Aniołowie, Pasterze ) PASTERZ I Cicha, dziwna jakaś noc, niepotrzebny mi dziś koc, nie potrafię zasnąć wcale! Dziwny spokój mnie nachodzi,

Bardziej szczegółowo

Kto chce niech wierzy

Kto chce niech wierzy Kto chce niech wierzy W pewnym miejscu, gdzie mieszka Bóg pojawił się mały wędrowiec. Przysiadł na skale i zapytał: Zechcesz Panie ze mną porozmawiać? Bóg popatrzył i tak odpowiedział: mam wiele czasu,

Bardziej szczegółowo

KONSPEKT ZAJĘĆ RUCHOWYCH W GRUPIE 4 LATKÓW

KONSPEKT ZAJĘĆ RUCHOWYCH W GRUPIE 4 LATKÓW KONSPEKT ZAJĘĆ RUCHOWYCH W GRUPIE 4 LATKÓW Data: 13.02.2014r. Nauczyciel prowadzący: Klaudia Tatar TEMAT: Podróż do Lodowej Krainy. CELE: - wykonuje podskoki zachowując odpowiednią postawę ciała. - reaguje

Bardziej szczegółowo

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la.

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Downloaded from: justpaste.it/nzim Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic Love Me Like You On mógłby mieć największy samochód Nie znaczy to, że może mnie dobrze wozić Lub jeździć

Bardziej szczegółowo

Młodzi poeci czwórki w wierszach o mamie dla mamy

Młodzi poeci czwórki w wierszach o mamie dla mamy Młodzi poeci czwórki w wierszach o mamie dla mamy Witaj Mamo! Co u Ciebie słychać Mamo? Chciałbym Ci coś powiedzieć Kiedy się urodziłem, przybyło sporo kłopotów, ale Ty ze mną zostałaś. Wierzyłaś zawsze

Bardziej szczegółowo

Marcin Ufnalski. Wiersz o Janie Pawle II. Laura Romanowska

Marcin Ufnalski. Wiersz o Janie Pawle II. Laura Romanowska Ojcze Janie Pawle, kiedy byłeś wśród nas, my, dzieci, i dorośli - bardzo kochaliśmy Cię. A kiedy Cię zabrakło, nie smucimy się, bo wiemy, że gdzieś z nieba patrzysz na nas i uśmiechasz się. Wielka radość

Bardziej szczegółowo

TWÓRCZOŚĆ POETYCKA UCZNIÓW GIMNAZJUM NR 3

TWÓRCZOŚĆ POETYCKA UCZNIÓW GIMNAZJUM NR 3 TWÓRCZOŚĆ POETYCKA UCZNIÓW GIMNAZJUM NR 3 Wybór wierszy Wiktorii Molendy Żyjmy chwilą" Żyjmy chwilą, i łapmy momenty. Ludzie się mylą, Myśląc, że wiedzą, jacy jesteśmy. Kolekcjonujmy łzy, Ale tylko szczęścia,

Bardziej szczegółowo

Nie ma innego Tylko Jezus Mariusz Śmiałek

Nie ma innego Tylko Jezus Mariusz Śmiałek Nie ma innego Tylko Jezus Mariusz Śmiałek http://onlyjesus.co.uk Nie ma innego Pan moim światłem Emmanuel (Wysławiamy Cię) Tańcz dla Pana Pan zmartwychwstał Niewidomi widzą Jak łania W Twoim ogniu (Duchu

Bardziej szczegółowo

Pieśni i piosenki religijne dla przedszkolaków

Pieśni i piosenki religijne dla przedszkolaków Pieśni i piosenki religijne dla przedszkolaków 1. A-a-a-alleluja!... 2 2. Bóg dobry jest... 2 3. Choć jestem mały... 3 4. Chrześcijanin tańczy... 3 5. Ci co zaufali Panu... 3 6. Czytaj Pismo... 4 7. Gdy

Bardziej szczegółowo

CYTAT NR 1. Musicie być silni miłością, która wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, wszystko przetrzyma, tą miłością, która nigdy nie zawiedzie.

CYTAT NR 1. Musicie być silni miłością, która wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, wszystko przetrzyma, tą miłością, która nigdy nie zawiedzie. CYTAT NR 1 Musicie być silni miłością, która wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, wszystko przetrzyma, tą miłością, która nigdy nie zawiedzie." św. Jan Paweł II CYTAT NR 2 Prawdziwa miłość nie wyczerpuje

Bardziej szczegółowo

Propozycje śpiewów na Rekolekcje Oazowe stopnia podstawowego

Propozycje śpiewów na Rekolekcje Oazowe stopnia podstawowego Propozycje śpiewów na Rekolekcje Oazowe stopnia podstawowego Wersja robocza 1999 Diakonia Muzyczna Ruchu Światło Życie Archidiecezji Warszawskiej i Diecezji Warszawsko Praskiej Objaśnienia: Pd: Piosenka

Bardziej szczegółowo

spis legend Dlaczego woda morska jest słona?...5 Jurata, królowa Bałtyku...7 Morze się pali...10 Panny wodne...12 Kto pierwszy rozpalił ogień na

spis legend Dlaczego woda morska jest słona?...5 Jurata, królowa Bałtyku...7 Morze się pali...10 Panny wodne...12 Kto pierwszy rozpalił ogień na spis legend Dlaczego woda morska jest słona?...5 Jurata, królowa Bałtyku...7 Morze się pali...10 Panny wodne...12 Kto pierwszy rozpalił ogień na Rozewiu?...14 O mądrym rybaku i głupim diable...16 O tym,

Bardziej szczegółowo

SPIS TREŚCI. Od Autora...5 ALFABETYCZNY SPIS PIEŚNI

SPIS TREŚCI. Od Autora...5 ALFABETYCZNY SPIS PIEŚNI SPIS TREŚCI Od Autora...5 ALFABETYCZNY SPIS PIEŚNI Bądź na wieki pochwalony...9 Bądź pochwalony, Boże...10 Bądź pozdrowiony, Ojcze...11 Bądź z nami z łaską swoją...12 Będę składał Tobie dzięki...13 Błogosławcie

Bardziej szczegółowo

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM KATARZYNA ŻYCIEBOSOWSKA POPICIU WYDAWNICTWO WAM Zamiast wstępu Za każdym razem, kiedy zaczynasz pić, czuję się oszukana i porzucona. Na początku Twoich ciągów alkoholowych jestem na Ciebie wściekła o to,

Bardziej szczegółowo

SCENARIUSZ Z UROCZYSTOŚCI Z OKAZJI DNIA MATKI I OJCA

SCENARIUSZ Z UROCZYSTOŚCI Z OKAZJI DNIA MATKI I OJCA SCENARIUSZ Z UROCZYSTOŚCI Z OKAZJI DNIA MATKI I OJCA Temat: Uroczystość z okazji Dnia Matki i Ojca PROGRAM UROCZYSTOŚCI: 1. Wiersz Powitanie Dziś piękny dzień Kochani - to wasze święto kochani więc Was

Bardziej szczegółowo

Tekst zaproszenia. Rodzice. Tekst 2 Emilia Kowal. wraz z Rodzicami z radością pragnie zaprosić

Tekst zaproszenia. Rodzice. Tekst 2 Emilia Kowal. wraz z Rodzicami z radością pragnie zaprosić Tekst zaproszenia Tekst 1 Mamy zaszczyt zaprosić Sz.P. Na uroczystość PIERWSZEGO PEŁNEGO UCZESTNICTWA WE MSZY ŚIĘTEJ Naszej córki Leny Kardas która odbędzie się dnia 5 maja 2015o godz. 9.30 w kościele

Bardziej szczegółowo

Zagraj Barkę. 18 maja 2019 r.

Zagraj Barkę. 18 maja 2019 r. Zagraj Barkę 18 maja 2019 r. ref. Duch święty niech jednoczy nas Bo każdy człowiek to siostra i brat. 1 1. Otwórzmy serca na tchnienie Ducha By każdy wiarą mógł Boga posłuchać 2. Otwórzmy serca na Boże

Bardziej szczegółowo

MODLITWY. Autorka: Anna Młodawska (Leonette)

MODLITWY. Autorka: Anna Młodawska (Leonette) MODLITWY BLOG MOTYWACYJNY www.leonette.pl Panie, Ty wiesz o najsłodszych mych wspomnieniach, Panie, Ty wiesz o największych mych marzeniach, Panie, Ty wiesz czego dzisiaj tak żałuję, Panie, Ty wiesz czego

Bardziej szczegółowo

W rodzinie wszystko się mieści Miłość i przyjaźń zawiera Rodzina wszystko oddaje Jak przyjaźń drzwi otwiera.

W rodzinie wszystko się mieści Miłość i przyjaźń zawiera Rodzina wszystko oddaje Jak przyjaźń drzwi otwiera. W rodzinie wszystko się mieści Miłość i przyjaźń zawiera Rodzina wszystko oddaje Jak przyjaźń drzwi otwiera. 1 2 ZBIÓR WIERSZY TOM III Rok - 2011 Anna Polachowska 3 Aspiration sp. z o.o. ul. Żwirki i Wigury

Bardziej szczegółowo

Podziękowania dla Rodziców

Podziękowania dla Rodziców Podziękowania dla Rodziców Tekst 1 Drodzy Rodzice! Dziękujemy Wam za to, że jesteście przy nas w słoneczne i deszczowe dni, że jesteście blisko. Dziękujemy za Wasze wartościowe rady przez te wszystkie

Bardziej szczegółowo

PIOSENKA LITERACKA Nick Drake

PIOSENKA LITERACKA Nick Drake PIOSENKA LITERACKA Nick Drake Przełożyła Izabela Poniatowska OWOCOWE DRZEWKO (FRUIT TREE) sława to jedno wiem jest owocowym drzewem nie daje owoców póki się nie zakorzeni są tacy którzy sławę zdobyć mogą

Bardziej szczegółowo

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości Rozdział 1 Park Cześć, jestem Jacek. Wczoraj przeprowadziłem się do Londynu. Jeszcze nie znam okolicy, więc z rodzicami Magdą i Radosławem postanowiliśmy wybrać

Bardziej szczegółowo

1. Wyjątkowy osioł. Raz osiołek skarżył się. Że taki nijaki jest. Czemu nie jest wielki tak jak słoń. Czemu nie jest tak jak lew

1. Wyjątkowy osioł. Raz osiołek skarżył się. Że taki nijaki jest. Czemu nie jest wielki tak jak słoń. Czemu nie jest tak jak lew 1. Wyjątkowy osioł Raz osiołek skarżył się Że taki nijaki jest Czemu nie jest wielki tak jak słoń Czemu nie jest tak jak lew Który nigdy nie bał się Inni mają coś tylko nie on Czemu nie jest tak jak ptak

Bardziej szczegółowo

SPRAWOZDANIE Z AKCJI KOCHASZ DZIECI, NIE PAL ŚMIECI"

SPRAWOZDANIE Z AKCJI KOCHASZ DZIECI, NIE PAL ŚMIECI SPRAWOZDANIE Z AKCJI KOCHASZ DZIECI, NIE PAL ŚMIECI" Dnia 3.12.201 Or. w Samorządowym Publicznym Przedszkolu Leśne Skrzaty" w Poraju odbyło się spotkanie w ramach akcji Kochasz dzieci, nie pa! śmieci".

Bardziej szczegółowo

STARY TESTAMENT. JÓZEF I JEGO BRACIA 11. JÓZEF I JEGO BRACIA

STARY TESTAMENT. JÓZEF I JEGO BRACIA 11. JÓZEF I JEGO BRACIA JÓZEF I JEGO BRACIA 51 Jakub miał wielu synów. Było ich dwunastu. Jakub kochał wszystkich, ale najbardziej kochał Józefa. Może to dlatego, że Józef urodził się, kiedy Jakub był już stary. Józef był mądrym

Bardziej szczegółowo

SPOTKANIE Z MIKOŁAJEM

SPOTKANIE Z MIKOŁAJEM SPOTKANIE Z MIKOŁAJEM Data: 6.12.2010r Grupa: wszystkie grupy wiekowe Cele ogólne Pielęgnowanie zwyczajów mikołajkowych, Stwarzanie okazji do wyrażania pozytywnych uczuć (radości), Prezentowanie własnych

Bardziej szczegółowo

Pultusk24 Walentynkowe wiersze

Pultusk24 Walentynkowe wiersze Walentynka nr 1 To nasze pierwsze Walentynki po ślubie, a ja to święto niesłychanie lubię. W dniu zakochanych 14 lutego Zdarzyć się może coś wyjątkowego. Składam Ci więc Mężu z serca wprost życzenia, by

Bardziej szczegółowo

ZAGUBIONA KORONA. Autor:,,Promyczki KOT, PONIEWAŻ NICZYM SYRENCE, W WODZIE WYRASTAŁ IM RYBI OGON I MOGLI PRZEMIERZAĆ POD WODĄ CAŁE MORZA I OCEANY.

ZAGUBIONA KORONA. Autor:,,Promyczki KOT, PONIEWAŻ NICZYM SYRENCE, W WODZIE WYRASTAŁ IM RYBI OGON I MOGLI PRZEMIERZAĆ POD WODĄ CAŁE MORZA I OCEANY. ZAGUBIONA KORONA Autor:,,Promyczki DAWNO TEMU W ODLEGŁEJ KRAINIE ŻYŁA SOBIE KRÓLEWNA LIZA ZE SWOIM KOTEM AKWARKIEM. BYŁA TO NIEZWYKŁA KRÓLEWNA I NIEZWYKŁY KOT, PONIEWAŻ NICZYM SYRENCE, W WODZIE WYRASTAŁ

Bardziej szczegółowo

MAŁA JADWINIA nr 11. o mała Jadwinia p. dodatek do Jadwiżanki 2 (47) Opracowała Daniela Abramczuk

MAŁA JADWINIA nr 11. o mała Jadwinia p. dodatek do Jadwiżanki 2 (47) Opracowała Daniela Abramczuk o mała Jadwinia p MAŁA JADWINIA nr 11 Opracowała Daniela Abramczuk Zdjęcie na okładce Julia na huśtawce pochodzą z książeczki Julia święta Urszula Ledóchowska za zgodą Wydawnictwa FIDES. o Mała Jadwinia

Bardziej szczegółowo

Szara piechota. Karabiny błyszczą, szary strój, a przed nimi drzewa salutują, Bo za naszą Polskę idą w bój! x2

Szara piechota. Karabiny błyszczą, szary strój, a przed nimi drzewa salutują, Bo za naszą Polskę idą w bój! x2 Szara piechota 1. Nie noszą lampasów, lecz szary ich strój, Nie noszą ni srebra, ni złota, 2. Idą, a w słońcu kołysze się stal, Dziewczęta zerkają zza płota, A oczy ich dumne utkwione są w dal, A oczy

Bardziej szczegółowo

Weź w opiekę młodzież i niewinne dziatki, By się nie wyrzekły swej Niebieskiej Matki.

Weź w opiekę młodzież i niewinne dziatki, By się nie wyrzekły swej Niebieskiej Matki. JASNOGÓRSKA PANI G G7 C G Ref.: Jasnogórska Pani, Tyś naszą Hetmanką, e h a D Polski Tyś Królową i najlepszą Matką. h e G D7 Spójrz na polskie domy, na miasta i wioski. G E7 a D D7 G Niech z miłości Twojej

Bardziej szczegółowo

Cytaty do zaproszeń ślubnych

Cytaty do zaproszeń ślubnych Cytaty do zaproszeń ślubnych Teksty można dowolnie modyfikować lub przesłać swój. 1. Zakochani i świadomi, że ich miłość to nie wiatr, mają zaszczyt zawiadomić, że chcą razem iść przez świat. 2. "Trzy

Bardziej szczegółowo

Dusze czyśćowe potrzebują naszej modlitwy

Dusze czyśćowe potrzebują naszej modlitwy Dusze czyśćowe potrzebują naszej modlitwy 128. Panie mój p r z y c h o d z ę d z i ś, G C serce me skruszone przyjm. G C Skłaniam się przed świętym tronem Twym. e a D D7 Wznoszę ręce moje wzwyż, G C miłość

Bardziej szczegółowo

INSCENIZACJA NA DZIEŃ MATKI I OJCA!!

INSCENIZACJA NA DZIEŃ MATKI I OJCA!! Literka.pl INSCENIZACJA NA DZIEŃ MATKI I OJCA!! Data dodania: 2004-03-16 13:30:00 Dzień Mamy i Taty Montaż słowno-muzyczny dla klasy III Konferansjer: Witam serdecznie wszystkich rodziców przybyłych na

Bardziej szczegółowo

Magdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach

Magdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach Magdalena Bladocha Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach Dawno, dawno temu, a może całkiem niedawno. Za siedmioma morzami i za siedmioma górami, a może całkiem blisko tuż obok ciebie mieszkała

Bardziej szczegółowo

BIEDRONKI MAJ. Bloki tematyczne: Polska Moja ojczyzna Jestem Europejczykiem Mieszkańcy łąki Święto mamy i taty

BIEDRONKI MAJ. Bloki tematyczne: Polska Moja ojczyzna Jestem Europejczykiem Mieszkańcy łąki Święto mamy i taty BIEDRONKI MAJ Bloki tematyczne: Polska Moja ojczyzna Jestem Europejczykiem Mieszkańcy łąki Święto mamy i taty Na początku miesiąca maja biedronki poczuły się prawdziwymi patriotami. Po raz kolejny w tym

Bardziej szczegółowo

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa- Przedstawienie Agata od kilku dni była rozdrażniona. Nie mogła jeść ani spać, a na pytania mamy, co się stało, odpowiadała upartym milczeniem. Nie chcesz powiedzieć? mama spojrzała na nią z troską. Agata

Bardziej szczegółowo

CYTAT NR 1 Już ten dzień się zbliża, Gdy przyjmę Cię w sercu moim, A Ty spójrz na mnie z Nieba W Miłosierdziu Swoim.

CYTAT NR 1 Już ten dzień się zbliża, Gdy przyjmę Cię w sercu moim, A Ty spójrz na mnie z Nieba W Miłosierdziu Swoim. CYTAT NR 1 Już ten dzień się zbliża, Gdy przyjmę Cię w sercu moim, A Ty spójrz na mnie z Nieba W Miłosierdziu Swoim. CYTAT NR 2 Do Ciebie Jezu wyciągam ręce, bo Ty mnie kochasz najgoręcej, Ty mi się dzisiaj

Bardziej szczegółowo

ZADANIA DYDAKTYCZNE NA STYCZEŃ

ZADANIA DYDAKTYCZNE NA STYCZEŃ ZADANIA DYDAKTYCZNE NA STYCZEŃ I. Witamy Nowy Rok 1. Zimowe ubrania 2. Kolory wiosny 3. Latem jest ciepło 4. Jesienne smakołyki 5. Cztery pory roku II. III. IV. Co można robić zimą? 1. Jaki jest śnieg?

Bardziej szczegółowo

Grzegorz Ciechowski Obywatel G.C. Album: Obywatel świata UMARŁA KLASA

Grzegorz Ciechowski Obywatel G.C. Album: Obywatel świata UMARŁA KLASA Grzegorz Ciechowski Obywatel G.C. Album: Obywatel świata UMARŁA KLASA minęło juŝ piętnaście lat siadamy znów do szkolnych ław to bardzo fajny pomysł był by zrobić taki zjazd ta pani w rogu - zdaje się

Bardziej szczegółowo

Avril Asgard Zapisane marzeniami

Avril Asgard Zapisane marzeniami Avril Asgard Zapisane marzeniami Avril Asgard Zapisane marzeniami 1 Tytuł Zapisane marzeniami Autor Avril Asgard Projekt okładki, zdjęcie do okładki, szata graficzna Avril Asgard Zdjęcia Silbe Gold&ArcSoftPrintCreations

Bardziej szczegółowo

Scenariusz montaŝu słowno-muzycznego z okazji Dnia Edukacji Narodowej ( do wykorzystania w nauczaniu zintegrowanym)

Scenariusz montaŝu słowno-muzycznego z okazji Dnia Edukacji Narodowej ( do wykorzystania w nauczaniu zintegrowanym) Opracowała: Wiesława Miśkowiec Szkoła Podstawowa w Dobrej Scenariusz montaŝu słowno-muzycznego z okazji Dnia Edukacji Narodowej ( do wykorzystania w nauczaniu zintegrowanym) Wszyscy uczniowie śpiewają

Bardziej szczegółowo

Bóg Ojciec kocha każdego człowieka

Bóg Ojciec kocha każdego człowieka 1 Bóg Ojciec kocha każdego człowieka Bóg kocha mnie, takiego jakim jestem. Raduje się każdym moim gestem. Alleluja Boża radość mnie rozpiera, uuuu (słowa piosenki religijnej) SŁOWA KLUCZE Bóg Ojciec Bóg

Bardziej szczegółowo

KOCHAM CIĘ-NIEPRZYTOMNIE WIEM, ŻE TY- MNIE PODOBNIE NA CÓŻ WIĘC CZEKAĆ MAMY OBOJE? Z NASZYM SPOTKANIEM WSPÓLNYM? MNIE- SZKODA NA TO CZASU TOBIE-

KOCHAM CIĘ-NIEPRZYTOMNIE WIEM, ŻE TY- MNIE PODOBNIE NA CÓŻ WIĘC CZEKAĆ MAMY OBOJE? Z NASZYM SPOTKANIEM WSPÓLNYM? MNIE- SZKODA NA TO CZASU TOBIE- WCZEŚNIEJSZA GWIAZDKA KOCHAM CIĘ-NIEPRZYTOMNIE WIEM, ŻE TY- MNIE PODOBNIE NA CÓŻ WIĘC CZEKAĆ MAMY OBOJE? Z NASZYM SPOTKANIEM WSPÓLNYM? MNIE- SZKODA NA TO CZASU TOBIE- ZAPEWNE TAKŻE, WIĘC SPOTKAJMY SIĘ

Bardziej szczegółowo

piotr semla DOWÓD ŻYCIA

piotr semla DOWÓD ŻYCIA 1 piotr semla DOWÓD ŻYCIA 2 PIOTR SEMLA DOWÓD ŻYCIA Copyright by Piotr Semla Projekt okładki oraz ilustracje: Piotr Semla (Materiały pobrane z www.pixabay.com na podstawie licencji CC0) ISBN e-book 978-83-7859-248-8

Bardziej szczegółowo

Gromadzisz nas. a G a / Gromadzisz nas i łączysz nas w jedno, h A h. By wielbić święte Imię Twe. /x2

Gromadzisz nas. a G a / Gromadzisz nas i łączysz nas w jedno, h A h. By wielbić święte Imię Twe. /x2 Gromadzisz nas a G a / Gromadzisz nas i łączysz nas w jedno, h A h G a By wielbić święte Imię Twe. /x2 A h G D e D / Kiedy Słowo Twe wypełnia się w nas, A E fis h C D e To stajemy się Twą rodziną. /x2

Bardziej szczegółowo

NIE MA INNEGO JAK JEZUS NIE MA INNEGO JAK ON ZAGLĄDAM WSZĘDZIE - NIE MA, NIE MA SZUKAM, SZUKAM, ALE NIE MA, NIE MA KRĄŻĘ, KRĄŻĘ -NIE MA, NIE MA

NIE MA INNEGO JAK JEZUS NIE MA INNEGO JAK ON ZAGLĄDAM WSZĘDZIE - NIE MA, NIE MA SZUKAM, SZUKAM, ALE NIE MA, NIE MA KRĄŻĘ, KRĄŻĘ -NIE MA, NIE MA 1. Nie ma innego jak Jezus NIE MA INNEGO JAK JEZUS NIE MA INNEGO JAK ON NIE MA INNEGO JAK JEZUS NIE MA INNEGO JAK ON ZAGLĄDAM WSZĘDZIE - NIE MA, NIE MA SZUKAM, SZUKAM, ALE NIE MA, NIE MA KRĄŻĘ, KRĄŻĘ -NIE

Bardziej szczegółowo

Małgorzata Moruś Scenariusz teatralno-muzycznej aktywności dzieci 6 -letnich "Częstochowa moje miasto"

Małgorzata Moruś Scenariusz teatralno-muzycznej aktywności dzieci 6 -letnich Częstochowa moje miasto Małgorzata Moruś Scenariusz teatralno-muzycznej aktywności dzieci 6 -letnich "Częstochowa moje miasto" Edukacja Elementarna w Teorii i Praktyce : kwartalnik dla nauczycieli nr 1-2, 98-101 2010 mgr Małgorzata

Bardziej szczegółowo

STARY TESTAMENT. JÓZEF I JEGO BRACIA 11. JÓZEF I JEGO BRACIA

STARY TESTAMENT. JÓZEF I JEGO BRACIA 11. JÓZEF I JEGO BRACIA JÓZEF I JEGO BRACIA 53 Jakub miał wielu synów. Było ich dwunastu. Jakub kochał wszystkich, ale najbardziej kochał Józefa. Może to dlatego, że Józef urodził się, kiedy Jakub był już stary. Józef był mądrym

Bardziej szczegółowo

BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska

BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska spektakl edukacyjno-profilaktyczny dla najmłodszych. (Scenografia i liczba aktorów - zależne od wyobraźni i możliwości technicznych reżysera.) Uczeń A - Popatrz

Bardziej szczegółowo

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat BURSZTYNOWY SEN ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat Jestem bursztynnikiem. Myślę, że dobrym bursztynnikiem. Mieszkam w Gdańsku, niestety, niewiele osób mnie docenia. Jednak jestem znany z moich dziwnych snów.

Bardziej szczegółowo

Wiersz Miś. Miś różowy, miś pluszowy, zbuntował się dziś, chce iść także do przedszkola, tak jak chodzi Krzyś. Wziął Krzyś misia w obie ręce

Wiersz Miś. Miś różowy, miś pluszowy, zbuntował się dziś, chce iść także do przedszkola, tak jak chodzi Krzyś. Wziął Krzyś misia w obie ręce Wiersz Miś Miś różowy, miś pluszowy, zbuntował się dziś, chce iść także do przedszkola, tak jak chodzi Krzyś Wziął Krzyś misia w obie ręce - Po co pójdziesz tam? -Będę bawił się wesoło 1 / 16 i nie będę

Bardziej szczegółowo

Zagraj Barkę. 18 maja 2019 r.

Zagraj Barkę. 18 maja 2019 r. Zagraj Barkę 18 maja 2019 r. ref. Duch święty niech jednoczy nas Bo każdy człowiek to siostra i brat. 1. Otwórzmy serca na tchnienie Ducha By każdy wiarą mógł Boga posłuchać 2. Otwórzmy serca na Boże

Bardziej szczegółowo

z akordami na gitarę

z akordami na gitarę z akordami na gitarę Na Mazury Kurs na Giżycko Jacht Rock and Roll Barbarossa Z piratami w świat Przechyły Gdzie ta keja Pacyfik 24 lutego Hiszpańskie dziewczyny Bosman Spis szant Na Mazury Się masz, witam

Bardziej szczegółowo

GRUPA III 4-5 latki Wesołe Nutki CZERWIEC

GRUPA III 4-5 latki Wesołe Nutki CZERWIEC GRUPA III 4-5 latki Wesołe Nutki CZERWIEC TEMAT KOMPLEKSOWY NR. 1: Dziecięce przyjaźnie Termin realizacji 04.06-08.06.2018 rok Cele ogólne: - Rozwijanie mowy i myślenia - Rozwijanie sprawności manualnej,

Bardziej szczegółowo

W GRUDNIU W NASZEJ GRUPIE:

W GRUDNIU W NASZEJ GRUPIE: W GRUDNIU W NASZEJ GRUPIE: Temat: Co robimy w wolnym czasie? 04-08. 12. 2017 Temat: To już zima 11-15. 12. 2017 Temat: Święta tuż-tuż 18-22.12. 2017 Temat: Nowy Rok tuż, tuż 27-29.12. 2017 CELE: - będziemy

Bardziej szczegółowo

Każdy patron. to wzór do naśladowania. Takim wzorem była dla mnie. Pani Ania. Mądra, dobra. i zawsze wyrozumiała. W ciszy serca

Każdy patron. to wzór do naśladowania. Takim wzorem była dla mnie. Pani Ania. Mądra, dobra. i zawsze wyrozumiała. W ciszy serca Autor wiersza: Anna Sobotka PATRON Każdy patron to wzór do naśladowania. Takim wzorem była dla mnie Pani Ania. Mądra, dobra i zawsze wyrozumiała. W ciszy serca uszczęśliwić mnie umiała. Myśli moje do Niej

Bardziej szczegółowo

Edyta Stańczyk SCENARIUSZ NA AKADEMIĘ Z OKAZJI ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI PRZEZ POLSKĘ 11 LISTOPADA 1918 r.

Edyta Stańczyk SCENARIUSZ NA AKADEMIĘ Z OKAZJI ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI PRZEZ POLSKĘ 11 LISTOPADA 1918 r. Edyta Stańczyk SCENARIUSZ NA AKADEMIĘ Z OKAZJI ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI PRZEZ POLSKĘ 11 LISTOPADA 1918 r. I. Hymn państwowy 1. Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy Co nam obca przemoc wzięła szablą

Bardziej szczegółowo

kultura tradycja, historia, obyczaje Ernest Bryll poeta, pisarz, autor tekstów piosenek, dziennikarz, tłumacz i krytyk filmowy, także dyplomata. Autor licznych tomików poezji, sztuk scenicznych, oratoriów,

Bardziej szczegółowo

Bangsi mieszkał na Grenlandii. Ogromnej, lodowatej

Bangsi mieszkał na Grenlandii. Ogromnej, lodowatej Bangsi mieszkał na Grenlandii. Ogromnej, lodowatej wyspie, białej jak jego futerko. Pewnego wieczoru miś usiadł na górce i patrzył przed siebie. To, co podziwiał, było niebieskie i pełne gwiazd. Miś nie

Bardziej szczegółowo

CREDO. Materiały dla animatorów muzycznych na rekolekcje. Warszawa, 2010

CREDO. Materiały dla animatorów muzycznych na rekolekcje. Warszawa, 2010 Materiały dla animatorów muzycznych na rekolekcje CREDO Warszawa, 2010 I dzień Zwiastowanie W: Jahwe, ja wiem, jesteś tu (176) Ty BoŜe wszystko wiesz (516) Wstanę i pójdę dziś D: Składamy Ci Ojcze (824)

Bardziej szczegółowo

BIG DAY KALEJDOSKOP. Teksty do utworów z albumu: Wszelkie prawa zastrzeżone ZAIKS/BIEM 1994/1995

BIG DAY KALEJDOSKOP. Teksty do utworów z albumu:  Wszelkie prawa zastrzeżone ZAIKS/BIEM 1994/1995 BIG DAY Teksty do utworów z albumu: KALEJDOSKOP Wszelkie prawa zastrzeżone ZAIKS/BIEM 1994/1995 Gdy kiedyś znów zawołam cię - ZAIKS/BIEM 1967 www.bigday.pl Tam Zatopieni w dżwiękach Odpłyną Zagubieni w

Bardziej szczegółowo

Wolontariat. Igor Jaszczuk kl. IV

Wolontariat. Igor Jaszczuk kl. IV Wolontariat Wolontariat ważna sprawa, nawet super to zabawa. Nabierz w koszyk groszy parę, będziesz miał ich całą chmarę. Z serca swego daj znienacka, będzie wnet Szlachetna Paczka. Komuś w trudzie dopomoże,

Bardziej szczegółowo

Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie

Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie Pieśń: O zbawcza Hostio Panie, Jezu Chryste, wierzymy, że jesteś tutaj z nami, ukryty w tej drobinie chleba. Ty sam nas zapewniłeś, kiedy biorąc chleb w swoje ręce,

Bardziej szczegółowo

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

Chwila medytacji na szlaku do Santiago. Chwila medytacji na szlaku do Santiago. Panie, chcę dobrze przeżyć moją drogę do Santiago. I wiem, że potrzebuje w tym Twojej pomocy. cucopescador@gmail.com 1. Każdego rana, o wschodzie słońca, będę się

Bardziej szczegółowo

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska 1 Wiesz jaka jest różnica między produktem a marką? Produkt się kupuje a w markę się wierzy. Kiedy używasz opowieści, budujesz Twoją markę. A kiedy kupujesz cos markowego, nie zastanawiasz się specjalnie

Bardziej szczegółowo

KODEKSOWI WĘDROWNICZEMU

KODEKSOWI WĘDROWNICZEMU SCENARIUSZ FILMU POŚWIĘCONEGO KODEKSOWI WĘDROWNICZEMU Wyjdź w świat, zobacz, pomyśl pomóż, czyli działaj. AUTOR: ALEKSANDRA KRZYSIEK 1 Wysokie góry, wśród nich wije się wąska ścieżka, górski szlak, nie

Bardziej szczegółowo