Wiesław Daszkiewicz Kumulacja ról obrońcy i pełnomocnika w procesie karnym. Palestra 12/3(123), 46-61
|
|
- Oskar Pawłowski
- 7 lat temu
- Przeglądów:
Transkrypt
1 Wiesław Daszkiewicz Kumulacja ról obrońcy i pełnomocnika w procesie karnym Palestra 12/3(123),
2 WIESŁAW DASZKIEWICZ Kumulacja ról obrońcy i pełnomocnika w procesie karnym i W procesie karnym przeciw staw ia się stanow isko obrońcy stanow isku p ełnom ocnika. D aleko idącej różnicy w stanow isku tych dwóch podm iotów dopatryw ał się przede w szystkim S. Śliw iński. Jego zdaniem pełnom ocnik zastępuje m ocodaw cę pow zięciu w oli, jest zastępcą strony. C zynności procesow e pełnom ocnika mają to sam o znaczenie co czynności zastąpionego. N aw et czynności niekorzystne są skuteczne i obow iązują zastąpionego. Obrońca natom iast nie zastępuje strony; działa obok oskarżonego, przy czym jest upraw niony tylko do podejm ow ania czynności na korzyść strony, w której in teresie został ustanow iony. D ziałania niekorzystne dla oskarżonego nie m ogą być przedsiębrane przez obrońcę, a g d y b y już zostały przedsięw zięte, to m uszą być ew en tualnie pom inięte, jako niew ażne, albow iem obrońca nie ma legitym acji do ich w ykonania. O w szem, rów nież w obronie m ożna się dopatrzyć pew nych elem entów zastępstw a, ale m im o to naw et w takich sytuacjach jak przew idziane w art. 261 i 380 k.p.k., a w ięc kiedy obrońca m oże zastąpić oskarżonego w staw ien n ictw ie nie przetw arza się on w zastępcę i pozostaje nadal obrońcą. N ie m oże w ięc podczas nieobecności oskarżonego na rozpraw ie zrzec się dowodu odciążającego, zgłoszonego przedtem przez siebie lub przez sam ego oskarżonego, nie m oże też złożyć w im ieniu oskarżonego przyznania w iny, zw łaszcza że przyznanie w in y nie jest tylko aktem w oli, lecz także aktem w iedzy, w dziedzinie zaś w iedzy nie m a zastępstw a w e w łaściw ym tego słow a zn aczen iu.1 Ten punkt w idzenia podziela w zasadzie S. K alinow ski, z tą jednak różnicą, że w jego w yw odzie nie znajdujem y tw ierdzenia, iż czynności przedm iotow o niekorzystne dla oskarżonego, jako niew ażne, m uszą być pom inięte, czyli że nie mogą one w yw ołać skutków procesow ych. Chociaż z drugiej strony autor ten podkreśla, że obrońca m oże działać tylk o na korzyść oskarżonego (m a mu służyć pomocą), a zatem nie mb praw a dokonyw ać czynności na jego n iek orzyść.2 W jednym w szakże punkcie K alinow ski poszedł dalej niż Śliw ińsk i. M ianow icie ten ostatni tak obrońcę, jak i pełnom ocnika zaliczył do kategorii pom ocników procesow ych 3, natom iast K alinow ski uw aża, że spośród tych dw óch podm iotów pom ocnikiem jest jedynie obrońca, pełnom ocnik zaś podobnie jak ustaw ow y przedstaw iciel przew idziany w art. 56 k.p.k. jest przedstaw icielem strony.4 1 S. Śliwiński: P olsk i proces karny przed sądem pow szechnym Zasady ogólne, W arszawa, s i S. Kalinowski: Stanow isko obrońcy w polskim procesie karnym,,,p alestra,r nr 8/1962, s. 3 i nast.; tenże: P ostępow anie karne Zarys części ogólnej, W arszawa 1963* s S. Śliwiński: op. cit., s ł Kalinowski: P ostępow anie karne (...) jw., s. 268.
3 Nr 3 (123) K u m u lacja ról obroń cy i pełnom ocnika 10 procesie karn ym Inne stanow isko zajął w tej k w estii M. C ieślak, który przede w szystkim krytycznie ustosunkow ał się do rozróżnienia, które przeciw staw ia pom ocnika pełnom ocnikow i. Zdaniem C ieślaka, takie przeciw staw ien ie sugeruje, że pojęciu obrońcy całkow icie obcy jest elem ent przedstaw icielstw a. C okolw iek byśm y pow ied zieli pisze C ieślak o odrębnościach charakteru praw nego obrońcy w stosunku do przedstaw iciela w rozum ieniu praw a cyw ilnego, niepodobna zaprzeczyć, że reprezentuje on w procesie nie sw ój w łasn y interes, ale interes oskarżonego, oraz. że na rachunek oskarżonego idą jego działania i zaniechania, i to w zasadzie zarów no czynności korzystne dla oskarżonego, jak i czynności, które faktycznie mogą ekazać się dlań niekorzystne. Z drugiej strony C ieślak uważa, że pojęcie pom ocnika kojarzy się w naszym w yobrażeniu z rolą drugoplanową, podrzędną, a taka rola nie odpow iada pozycji obrońcy, który jest jednym z najw ażniejszych aktorów procesu karnego. Toteż dochodzi on do następującego w niosku: m odel sytuacji praw nej obrońcy w procesie jest m odelem przedstaw iciela. C zynność w y konana przez obrońcę ma w zasadzie taki sam w alor procesow y jak czyn nośe dokonana przez sam ego oskarżonego i w obec tego obrońca jest p rzedstaw icielem oskarżonego. Zakres przed staw icielstw a m oże być różnie ujęty, ale różnice gatunkow e m iędzy konkretnym i w ypadkam i przedstaw icielstw a, a naw et m iędzy różnym i jego typam i, nie mogą m ieć w pływ u na ich przynależność do tego sam ego rod zaju.5 O ile zaszeregow anie pełnom ocnika i obrońcy do rzędu przedstaw icieli lub pom ocników procesow ych albo i do jednych, i do drugich jest raczej spraw ą porządkow ania pojęć, o tyle zakres upraw nień tych podm iotów ma znaczenie praktyczne. N ie m ożna rzecz jasna dopatryw ać się różnicy w tym, że pełnom ocnik pow oda m oże się zrzec roszczenia albo zaw rzeć ugodę, a pełnom ocnik pozw anego w procesie cyw ilnym m oże uznać roszczenie albo także zaw rzeć ugodę, natom iast obrońca n ie m oże przyznać w in y oskarżonego, tak by oskarżony m ógł bez dalszego sporu procesow ego ponieść odpow iedzialność za popełniony czyn. Prof. C ieślak trafn ie zauw aża, że oskarżony, składając w yjaśnienie, działa nie w charakterze strony procesow ej, której in teresy m ogłyby być reprezentow ane przez inną osobę, ale w charakterze osobow ego źródła dow odow ego, czyli daw cy środka dow odow ego w postaci sw oich w yjaśnień, dostarczenie zaś i zaprodukow anie takiego dowodu dla dokonania praw dziw ych ustaleń procesow ych w ym aga osobistego działania w procesie; podobnie przecież oczyw istą jest rzeczą, dlaczego św iadek nie m oże składać sw oich zeznań przez pełnom ocnika. *> Z w rócił zresztą na to uw agę rów nież Śliw iński, podkreślając, że niem ożność przyznania w in y w im ieniu oskarżonego w yn ik a zwłaszcza z charakteru tego ośw iadczenia, które jest przecież m. in. aktem w iedzy, a w tej dziedzinie jak pisał Śliw iń sk i nie m a zastępstw a w e w łaściw ym tego słow a zn aczen iu.7 W procesie cyw ilnym też n ależy odróżnić uznanie roszczenia od przyznania faktów. O św iadczenia ite mogą być złożone łącznie, ale m ożliw e jest także uznanie roszczenia przy zaprzeczeniu fak tów podanych w pozw ie, jak rów nież przyznanie fak tów z jednoczesną n egacją roszczenia. N a przykład pozw any lub jego pełnom ocnik m oże przyznać roszczenie z innego tytułu niż tytuł w skazany przez pow oda albo m im o przyznania fak tów m ożliw e jest ośw iadczenie, że roszczenie z takiej czy innej przyczyny nie istnieje, bo np. szkoda została już napraw iona. 5 M. Cieślak: W k w estii stosunku obrońcy i su b stytu cji obrońcy, P alestra nr 1 2/1962, s. 48 i nast. s Cieślak: op. cit., s Śliwiński: op. cit., s. 209.
4 Wiesław Daszkiewicz Nr 3 (103) Z agadnienie to ma jeszcze jeden aspekt. Otóż przykłady z uznaniem i zrzeczeniem się roszczenia dotyczą innej odpow iedzialności, m ianow icie odpow iedzialności cyw ilnej, która diam etralnie różni się od odpow iedzialności karnej. To sam o dotyczy ugody. Różnica m iędzy tym i rodzajam i odpow iedzialności praw nej zachodzi nie tylko co do ich charakteru oraz konsekw encji, jak ie one rodzą, lecz także w tedy, gdy chodzi o drogi realizacji jednej i drugiej. M aterialne praw o cyw iln e realizow ane jest z reguły poza procesem. Do procesu dochodzi tylko w tedy, kiedy jedna ze stron nie chce spełnić w całości albo w części roszczeń drugiej strony. A le naw et w ów czas, a w ięc gdy pow stał już proces, do głosu dochodzi zasada dyspozycyjności. U znanie roszczenia, zaw arcie ugody czy zrzeczenie się roszczenia to nie tylko akty procesow e. Przede w szystkim są to akty m aterialnej dyspozycji. W praw ie karnym jest inaczej. Może ono być realizow ane w yłączn ie w ram ach procesu, nie m a też zastosow ania zasada dyspozycyjności, zw łaszcza gdy obow iązuje zasada legalizm u. Co praw da oskarżyciel pryw atny m oże odstąpić od oskarżenia i pow oduje to um orzenie postępow ania, ale w tym w ypadku nie dochodzi w ogóle do żadnych ustaleń w zakresie odpow iedzialności. Jest to dyspozycja ograniczona do upraw nień czysto procesow ych, w dodatku skrępowana norm ą w ynikającą z ait k.p.k. Co się zaś tyczy odpow iedzialności, to sąd ustala ją niezależnie od w oli oskarżonego. Stąd też przyznanie się do w in y ma zupełnie inny charakter. Po prostu jego znaczenie polega na dostarczeniu dow o du; nie jest ono bynajm niej aktem dyspozycji w zakresie stosunków m aterialnopraw nych. Tego faktu nie zm ienia naw et art. 296 k.p.k. Przepis ten pozw ala jed yn ie na skrócenie procesu. O rzeczenie o odpow iedzialności i tak m usi być w y dane, sam o zaś przyznanie w in y nie przesądza treści orzeczenia. Ta różnica w realizacji praw a karnego i cyw ilnego rzuca dodatkow e św iatło na in teresu jący nas problem. N a tle tej różnicy zupełnie naturalny staje się brak m ożliw ości zastąpienia oskarżonego w przyznaniu w in y i jeszcze bardziej oczyw iste staje się to, że z okoliczności tej nie m ożna w yprow adzić żadnego w niosku dotyczącego charakteru obrońcy. Pod w zględem rozporządzalności w zakresie odpow iedzialności praw nej w jed nym tylko punkcie odpow iedzialność karna zbliża się do odpow iedzialności cyw iln ej. N astępuje to m ian ow icie przy in stytucji dobrow olnego poddania się karze instytu cji znanej u nas jedynie praw u karnem u skarbow em u. W niosek o zezw olenie na dobrow olne poddanie się karze nie jest jednak rów noznaczny z przyznaniem się do w iny. Oskarżony m oże zastrzec, że pragnie poddać się karze, chociaż zaprzecza popełnieniu p rzestęp stw a.8 D latego też uw aża się, że w n iosek taki m oże złożyć zarów no sam oskarżony, jak i jego obrońca.9 Z pew nym uproszczeniem m ożna porów nać dobrow olne poddanie się karze z uznaniem roszczenia w spraw ie cyw ilnej. W idzim y w ięc, że gdy w procesie karnym w chodzi w grę sytuacja choćby w pew nym stopniu podobna do aktu m aterialnej dyspozycji, zastępstw o przez obrońcę staje się m ożliw e. Jest to jeszcze jeden dowód tego, że w związku z brakiem m ożliw ości zastępstw a w przyznaniu w in y nie m ożna konstruow ać żadnej różnicy zachodzącej m iędzy obrońcą a pełnom ocnikiem. M imo to jednak różnica m iędzy nim i istnieje. P rzejaw ia się ona w skutkach działań procesow ych podejm ow anych przez te podm ioty. Skutki te w iążą się z legitym acją do czyns Por. np. L. Hartman: System prawa karnego skarbow ego, Lw ów 1930, s Por. J. Bafia i in.: K om entarz do ustaw y karnej skarbow ej, W arszawa 1961, s. 271.
5 N r 3 (123) K u m u lacja ról obroń cy i pełnom ocnika w procesi? karn ym ności procesow ych, jaka przysługuje obrońcy i pełnom ocnikow i, a ściślej m ó w iąc z granicam i tej legitym acji. Obaj oni są przedstaw icielam i stron procesow ych, ale p rzedstaw icielam i o różnych upraw nieniach, a tym sam ym o różnym zakresie działania. XI Pełnom ocnik zastępuje stronę w pow zięciu w oli, jego czynności procesow e m ają takie sam o znaczenie jak czynności osoby reprezentow anej. C harakterystyczną cechą pełnom ocnictw a, jak każdej innej reprezentacji, jest oderw anie skutków działania od działającego podm iotu. K toś inny działa, a praw ne skutki tego działania spadają na drugi podm iot, na osobę reprezentow aną. Osoba działająca podejm uje czynności nie w sw oim im ieniu, lecz w im ieniu innej osoby i na jej rzecz, i10 Ta rów noznaczność czynności pełnom ocnika i osoby reprezentow anej spraw ia, że skuteczne są naw et czynności niekorzystne dla m ocod aw cy.11 Inaczej m ów iąc, w szystk ie czynności pełnom ocnika zdziałane w granicach mandatu m ają w procesie taki skutek, jakby działała sama strona procesowa. To zakreśla obszar legitym acji pełnom ocnika do czynności procesow ych. W szelkie jego czynności, korzystne i niekorzystne dla m ocodaw cy, jeśli tylko z innego pow odu nie są dotknięte w adą niew ażności, są w ażne na rów ni z czynnościam i strony. T w ierdzenie, że pełnom ocnik m oże podejm ow ać czynności n aw et niekorzystne d la m ocodaw cy, w ym aga oczyw iście w yjaśnienia. N ależy tu odróżnić dw a odm ienn e stosunki. Jeden z nich jest w ynik iem um ocow ania, czyli aktu praw nego u d z i e lenia pełnomocnictwa. A ktem tym jest ośw iadczenie w oli tej treści, że pełnom ocnikow i nadaje się moc składania oświadczeń woli w im ieniu i ze skutkiem prawnym dla mocod a w c y. 12 Stosunek, k tóry p ow stał na skutek tego. aktu, jest stosunkiem zew nętrznym. Na podstaw ie tego stosunku pełnom ocnik działa za m ocodaw cę i w ram ach tego stosunku m oże on podejm ow ać czynności zarów no korzystne, jak i niekorzystne dla zastąp ion ego.13 M ożność niekorzystnego działania oznacza tu po prostu tyle, że czynności te w y w ołują przew idziane skutki, tzn. że pełnom ocnik legitym uje się w tym zakresie io Por. R. Longchamps de Berier: Zobow iązania, Poznań 1948, s. 126 i nast.; J. Fabian: P ełnom ocnictw o, W arszawa 1963, s. 30 i nast.; J. Sobkowski: P ełnom ocnictw o procesowe, jego istota, pow stanie i w ygaśnięcie, Poznań 1967, s. 7 i nast. n Por. $liwiński: op. cit., s Por. Longchamps de Berier: op. cit., s O dm iennego zdania jest prof. Cieślak, który pisze: (...) w tym punkcie n ie ma żadnej różnicy m iędzy obrońcą a pełnom ocnikiem innej (poza oskarżonym ) strony procesow ej, również bowiem i ten ostatni jest obowiązany podejm ować tylk o czynności intencjonalnie korzystne dla reprezentowanej przez siebie strony, a w szelkie działanie sprzeczne z tą zasadą m usiałoby być uznane za przekroczenie pełnom ocnictw a, nadużycie zaufania i ciężk ie w yk roczenie d yscyp lin arn e (M. Cieślak: Obrońca w ujęciu projektu k.p.k. z 1967 r., P alestra nr 8/1967, s. 24). N ie ulega w ątp liw ości, że nadużycie zaufania m ocodaw cy stanow i ciężkie w ykroczenie dyscyplinarne, nie oznacza to jednak, by pełnom ocnik nie m ógł podejm ow ać czynności intencjonalnie niekorzystnych dla reprezentow anej przez siebie strony. Różnica m iędzy stanow iskiem pełnom ocnika i obrońcy w ynika tu stąd, że pełnom ocnik działa w sferze praw i obow iązków, którym i m ożna dysponow ać (prawa i obow iązki cyw ilne, procesow e prawo skargi karnej), gdy tym czasem obrońca działa w zasadzie na innym polu. Strona, którą on reprezentuje z w yjątkiem dobrowolnego poddania się karze nie może dysponow ać odpow iedzialnością karną. C zynność intencjonalnie niekorzystna dla strony m oże być zresztą uzgodniona ze stroną, jak np. w wypadku, gdy strona chce zawrzeć naw et niekorzystną dla siebie um owę, aby w ten sposób zakończyć m ęczący ją proces. 4 Palestra
6 » Wiesław Daszkiewicz Nr 3 (123) odpow iednim i upraw nieniam i procesowymi. G dybyśm y oparli się na podziale praw a na publiczne i pryw atne, to stosunek ten byłby stosunkiem publicznopraw nym, albow iem jego źródłem jest procesow e prawo karne, a całe praw o karne m aterialne i procesow e jest w edług tego podziału praw em publicznym. P raw o cyw iln e procesow e i m aterialne m oże być w tym w ypadku stosow ane jedynie w drodze analogii, gdy procesow e praw o karne w jakiejś k w estii w ykazuje lukę. Jeżeli w ięc m ów i się, że obrona w procesie karnym to in stytucja.o charakterze publicznopraw nym, to przy zachow aniu tego podziału tak sam o należałoby pow iedzieć o pełnom ocniku, który uzyskał pełnom ocnictw o do działania w procesie karnym. Drugi stosunek jest stosunkiem w ew nętrznym. O piera się on na ośw iadczeniu w oli, którym m ocodaw ca poleca drugiej osobie, by reprezentow ała go w procesie, albo ją do tego upoważni a.14 Ten stosunek zachodzi jedynie m iędzy p ełnom ocnikiem a m ocod aw cą.15 Jest on stosunkiem cyw ilnopraw nym, jego form a zaś byw a różna. Często jest on stosunkiem zlecenia, ale m oże też być np. um ow ą o pracę (w zw iązku z art k.p.k.), no i co rów nież trzeba podkreślić jest on stosunkiem m aterialnopraw nym. Pod tym w zględem nie ma zresztą żadnej różnicy m iędzy pełnom ocnikiem a obrońcą. Podw ójny stosunek, zew nętrzny i w ew nętrzny, w chodzi w grę także przy obronie. i16- W praw dzie w tym drugim w ypadku będą m iały zastosow anie raczej przep isy o zleceniu 17 (bo np. nie do pom yślenia jest um ow a o pracę m iędzy oskarżonym a obrońcą), jednakże okoliczność ta jest bez znaczenia dla rozpatryw anego problem u. Istotny jest sam fakt, że obok ow ego stosunku zew nętrznego, regulow an e go przez praw o karne procesow e, istn ieje w obu w ypadkach drugi stosunek, opierający się na norm ach praw a cyw ilnego. W tym m iejscu dochodzim y do sedna spraw y. Jeżeli pełnom ocnik w działalności na zew nątrz m oże w ykonyw ać czynności n aw et niekorzystne dla m ocodaw cy, to nie oznacza to, że rów nież z punktu w idzenia tego drugiego, w ew nętrzn e go stosunku jest on do tego upraw niony. Za czynności niezgodne z um ową, jak rów nież za zaniedbania w w ykonaniu sw ojego zobow iązania pełnom ocnik jako zleceniobiorca lub kontrahent innej um ow y cyw ilnopraw nej może być zobow iązany do napraw ienia szkody. K iedy takie zobow iązanie pow staje i w jak im zakresie decyduje o tym prawo cyw ilne. N ie jest przy tym obojętne to, czy pełnom ocnik zastępow ał m ocodaw cę w spraw ie cyw ilnej (adhezyjnej), czy też w sp raw ie karnej (np. jako pełnom ocnik oskarżyciela pryw atnego), i w ystępując w tym charakterze, dokonał czynności w sferze cyw ilnopraw nej.18 Odróżnienie tych dwóch stosunków w ażne jest z innego jeszcze punktu w i dzenia, a m ianow icie tego, że m ocodaw ca m oże bez ujaw nienia na zew nątrz zw iązać pełnom ocnika szczegółow ym i poleceniam i, tzw. tajną instrukcją. To zw iązan ie nie m a znaczenia w działaniu na zew nątrz. P ełnom ocnik przekraczający,14 Longchamps de Berier: op. cit., s w niniejszych rozw ażaniach pom ijam szczególną sytu ację, kiedy m ocodaw ca sam n ie jest stroną procesową, lecz ustaw ow ym przedstaw icielem strony i ustanow ił pełnom ocnika dla osoby reprezentow anej przez siebie. is P or. też Cieślak: W k w estii (...) jw., s. 51 i nast. 17 Tutaj z kolei pom ijam w ypadki, kiedy obrońca jest wyznaczony z urzędu, is D okonanie takiej czynności jest m ożliw e naw et w ów czas, gdy m ocodaw ca w ystęp u je w yłączn ie w roli oskarżyciela pryw atnego, albow iem pełnom ocnik m oże w spraw ie pryw atnoskargow ej zaw rzeć um ow ę, w której zobow iąże m ocodaw cę do pew nego św iadczenia; por. art. 7 ustaw y z 2.XII.1960 r. o sprawach z oskarżenia pryw atnego (Dz. U. Nr 54, poz. 308).
7 N r 3 (123) K u m u lacja ról obroń cy i pełnom ocnika w procesie karnym taką instrukcję, ale działający w granicach jaw nego pełnom ocnictw a, dokonuje w procesie w ażnych czynności i czynności te tak sam o jak m ieszczące się w ram ach instrukcji. w iążą m ocodaw cę w tym sensie, że w yw ołują w procesie identyczne skutki jak czynności zgodne z jego wolą. M ocodaw ca może odw oływ ać czynności pełnom ocnika, ale tylko w tedy, gdy jest to m ożliw e z punktu w idzenia praw a procesow ego, a jeżeli czynność w kracza w dziedzinę praw a m aterialnego (np. cyw ilnego), odw ołanie to jest m ożliw e, gdy praw o to rów nież na to p o zw a la.19 R zecz jednak w tym, że nie w szystk ie czynności są odw ołalne, a ponadto proces jest zjaw iskiem dynam icznym, postępującym naprzód i jego rozw ój czyni nieraz odw ołanie czynności bezprzedm iotow ym, n aw et jeśli dana czynność należy do czynności odw ołalnych. Patrząc na to z tego punkfu w idzenia, stw ierdzić trzeba, że ograniczeniu ulega rów nież prawo do korygow ania czynności pełnom ocnika, o którym prof. K alinow ski pisze, że w zasadzie przysługuje ono stronie p rocesow ej.20 Tę sam ą uw agę należy uczynić w stosunku do tw ierdzenia, że w razie rozbieżności m iędzy czynnościam i m o codaw cy a czynnościam i pełnom ocnika decydująca jest w ola m ocodaw cy.21 Jest ona decydująca w tedy, kiedy czynność pełnom ocnika jest odw ołalna lub kiedy w inny sposób czynność strony m oże następn ie zn iw elow ać działanie p ełn o m ocnika, np. przez ponow ne postaw ienie w niosku dow odow ego albo gdy m ocodaw ca w ystępuje jednocześnie z pełnom ocnikiem. W tej ostatniej sytuacji należy pom ocniczo stosow ać analogię do przepisu art. 93 k.p.c.22 W m yśl tego przepisu m ocodaw ca, który staje jednocześnie z pełnom ocnikiem, m oże niezw łocznie prostow ać lub odw oływ ać ośw iadczenia sw ego pełnom ocnika. Jeśli chodzi o zakres pełnom ocnictw a, to w procesie cyw iln ym odróżnia się pełnom ocnictw o ogólne, pełnom ocnictw o do prow adzenia poszczególnych spraw oraz pełnom ocnictw o do niektórych tylk o czynności procesow ych. T ylko dwa pierw sze rodzaje pełnom ocnictw a ustaw a nazyw a pełnom ocnictw em procesow ym (art. 88 k.p.c.). P ełnom ocnictw o to z m ocy sam ego praw a obejm uje um ocow anie do określonego przez ustaw ę zespołu czynności. Zespół ten w ym ieniony został w art. 91 k.p.c. Jedynie niektóre czynności w chodzące w zakres tego zespołu, a m ianow icie zaw arcie ugody, zrzeczenie się roszczenia i uznanie pow ództw a, mogą być z niego w yłączone w danym pełnom ocnictw ie procesow ym. Tak.więc z w yjątk iem czynności dyspozycyjnych w ym ienionych w art. 91 pkt 4 k.p.c., które jak już zaznaczono m ocodaw ca m oże w yłączyć z um ocow ania w edług sw ojego uznania, zakres pełnom ocnictw a procesow ego został w k.p.c. określony w sposób bezw zględny. Pełnom ocnictw o o w ęższym zakresie um ocow ania niż określony w ustaw ie traci charakter pełnom ocnictw a procesow ego, staje się p ełnom ocnictw em do poszczególnych czynności i zgodnie z art. 92 k.p.c. m usi być ocenione w edług treści pełnom ocnictw a oraz przepisów praw a cyw ilnego.23 W procesie karnym, ani k.p.k., ani żadna inna ustaw a nie odróżnia pełnom ocnictw a procesow ego od pełnom ocnictw a do poszczególnych czynności. Art. 87 k.p.k. m ów i jedynie o tym, że pełnom ocnictw o upow ażnia do prow adzenia spraw y w e w szystkich instancjach, jeżeli nie zaw iera pod tym w zględem w yraźnego ograniczenia. N ależy zatem przyjąć, że przepisy k.p.k. odnoszą się zarówno do pełno- 19 Por. Śliwiński: op. cit., s Kalinowski: Postępow anie karne (...) jw., s Śliwiński: op. cit., s por. W. Daszkiewicz: Przegląd orzecznictw a Sądu N ajw yższego (Prawo karne procesow e 1966 r.), PiP nr 8 9/1967, s Sobkowski: op. cit., s. 25.
8 Wiesław D a s z к i i с z Nr 3 (123) m ocnictw a nazw anego w procesie cyw ilnym pełnom ocnictw em procesow ym, jak i do pełnom ocnictw a obejm ującego tylko niektóre czynności. Co się zaś tyczy tego p ierw szego, to nie pow inno ulegać w ątpliw ości, że rów nież w procesie karnym należy per analogiam przyjąć m ożliw ość w yłączen ia z zasięgu pełnom ocnictw a dwóch n astępujących czynności: ugody i zrzeczenia się roszczenia. U znanie pow ództw a jest tutaj nieaktualne, gdyż oskarżony, który jest jednocześnie osobą pozw aną cyw ilnie, nie posługuje się pełnom ocnikiem, lecz obrońcą. O czyw iście ta analogia zaczerpnięta z procesu cyw ilnego dostarcza w skazów ek tylko w k w estiach cyw ilnopraw nych. N iem niej jednak gdy w grę w chodzi także spraw a czysto karna, m usi istn ieć m ożliw ość w yłączenia niektórych czynności z zakresu upraw nień pełnom ocnika (np. w yłączenie to m oże dotyczyć odstąpienia od oskarżenia). 24. i i i Obrońca, tak sam o jak pełnom ocnik, ośw iadcza sw oją w olę i tak sam o w ola ta w yw ołuje skutki, które dotyczą innej osoby m ocodaw cy. Te dw ie cechy są w spólne dla pełnom ocnika i obrońcy. Obaj też działają w cudzym im ieniu, tylk o że obrońca działa na rzecz oskarżonego, a pełnom ocnik na rzecz innych stron procesow ych, w szczególności pow oda cyw ilnego lub oskarżyciela pryw atnego. W szystko to przem aw ia za zaliczeniem obrońcy do kategorii przed stawicieli. A że jest to przedstaw iciel specjalny, różniący się pod p ew nym i w zględam i od pełnom ocnika oraz od ustaw ow ego przedstaw iciela, to już inna rzecz. Skutki czynności procesow ych dokonanych przez obrońcę, jeśli w ogóle zostaną przez te czynności w yw ołane, dotyczą oskarżonego bezpośrednio. Ta zasada bezpośredniości też przem aw ia za tym, aby uznać obrońcę za reprezentanta, czyli inaczej m ów iąc za przedstawiciela oskarżonego. Tym sam ym m usim y się zgodzić z klasyfikacją przyjętą przez M. C ieślaka, a przedstaw ioną na w stęp ie niniejszych rozw ażań.25 To stanow isko, które w literatu rze polskiej zaprezentow ał M. C ieślak, nie jest zresztą odosobnione w nauce procesu karnego. Spotyka się je także w literaturze obcej. Na przykład w nauce radzieckiej M. Strogow icz określił obrońcę jako przedstaw iciela podsądnego.23 Ow a bezpośredniość zachodząca m iędzy działaniem obrońcy a skutkam i dla oskarżonego w skazuje w reszcie na to, że rów nież gdy chodzi o obrońcę, należy odrzucić w szystkie inne teorie poza teorią reprezentacji. N ie m ożna w ięc przyjąć ani teorii opierającej się na fikcji, że działającym jest nie przedstaw iciel, lecz reprezentow any, ani teorii pośredniczącej.27 Ślady tej ostatniej znajdujem y w orzeczeniu SN z 2.XII.1933 r. 3 К 338/33.23 W edług tej teorii czynności podejm ow ane przez przedstaw iciela są ośw iadczeniam i w oli łącznej reprezentow anego i przedstaw i ciela, każda czynność praw na jest działaniem obu tych podm iotów. W przytoczonym orzeczeniu SN stw ierdził, że oskarżony i obrońca stanow ią jednolitą stronę procesow ą. Inna kw estia, że pogląd ten w yp ow iedziany został w tym celu, aby uzasadnić tw ierdzenie, w m yśl którego procesow e uchybienia obrońcy zaw sze obciążają oskarżonego. 24 P o r. u ch w alą SN z 8.Х.1966 r. VI K ZP 27/66 OSNKW n r 12/1966, poz. 130, a tak że W. Daszkiewicz: op. cit., s Cieślak: op. cit., s M. S. Strogowicz: P ro c es k a rn y, W arszaw a 1952, s O m ów ienia poszczególnych te o rii d ó k o n ał J. Fabian: op. cit., s. Г0 i nast. 28 ZO n r 89/38.
9 Nr 3 (123) K u m u lacja ról obrońcy i pełnom ocnika w procesie karnym A le różnice w zadaniach obrońcy, podyktow ane specyficzną sytuacją osoby przez niego reprezentow anej, spow odow ały przede w szystk im to, że obrońca uzyskał przy w ykonyw aniu sw ojej funkcji znacznie w iększą sam odzielność w stosunku do m ocodaw cy niż pełnom ocnik. Z okoliczności, że obrońca nie jest p ełnom ocnikiem oskarżonego pisze Ś liw iń ski w ynika, iż nie id en tyfikuje się on z osobą oskarżonego do tego stopnia, aby m usiał działać w zupełnej zgodności z oskarżonym.29 Obrońca m oże działać naw et niezgodnie ze stanow iskiem oskarżonego. M oże np. kw estionow ać poczytalność oskarżonego, aczkolw iek on sam uw aża się za całkow icie poczytalnego i nie życzy sobie w n iosku o przeprow adzenie badań zm ierzających do w yjaśnienia tej w ątp liw ości, m oże też kw estionow ać przyznanie się oskarżonego do w iny, gdy m a dane pozw alające przypuszczać, że oskarżony nie jest spraw cą czynu, do którego się przyznał, m oże w reszcie staw iać w nioski dow odow e, których oskarżony sobie nie ż y c z y 30, a także inne w nioski, których oskarżony nie aprobuje. Jeżeli oskarżony nie życzy sobie takiego sposobu obrony, m oże cofnąć upow ażnienie do obrony, nie m oże jednak zobow iązać obrońcy do zaniechania czynności, których zdaniem obrońcy należy dokonać. Czy obrońca w ram ach w ew nętrznego stosunku łączącego go z oskarżonym pow inien lojalnie uprzedzić tego ostatniego o zam ierzonych czynnościach, gdy te m ogą kolidow ać z jego życzeniam i31 jest spraw ą odrębną, nie m ającą żadnego w p ływ u na w ażność dokonyw anych czynności procesow ych. N iek iedy kon flikt m iędzy stanow iskiem oskarżonego a stanow isk iem jego obrońcy jest nie do uniknięcia. Może to zw łaszcza zdarzyć się w tedy, gdy oskarżony nie chce się bronić, a obrońca działa z urzędu w skutek w yznaczenia go przez organ procesow y. M ożliwość rozbieżności m iędzy życzeniam i oskarżonego a działaniem obrońcy akcentuje rów nież jedno z now szych orzeczeń W yższej K om isji D yscyplinarnej orzekającej w spraw ach adw okackich. W orzeczeniu z 22.X.1960 r. W KD 112/59 czytam y: A dw okat zajm uje w procesie karnym stanow isko sam odzielne i n i e może ulegać woli podsądnego, lecz pow inien działać z pom ocą w szelkich dozw olonych czynności obrończych na jego korzyść nawet wbrew jego woli i wyraźnym sprzeciwom (...). P rzyjęcie odm iennego poglądu uczyniłoby z adw okata-obrońcy w procesie karnym bezw olnego w ykonaw cę nieraz bezzasadnych, szkodliw ych, w ręcz nierozsądnych posunięć i żądań podsądnego, w ypływ ających niekiedy z em ocjonalnych procesów, zakłóceń natury psychicznej, trudnych pod w zględem m otyw ów do oceny i zrozum ienia (podkreśl, m oje W.D.).32 Z reguły oskarżony nie m oże też odw oływ ać czynności zdziałanych na jego korzyść przez obrońcę; w yjątk ow e sytuacje, kied y oskarżony m oże to uczynić, np. w zw iązku z art. 364 k.p.k., nie podlegają w ykładni rozszerzającej.331 W relacji oskarżony obrońca niem ożliw e jest także stosow anie w drodze analogii art. 63 k.p.c. N aw et m ocodaw ca, który staje jednocześnie z obrońcą, nie m oże niezw łocznie prostow ać lub odw oływ ać złożonych przez niego ośw iadczeń, chyba że w ośw iadczeniach tych obrońca pow ołałby się na w olę oskarżonego. A le w tym ostatnim w ypadku nie w ystępow ałby on jako przedstaw iciel oskarżonego, lecz jako posłaniec ośw iadczający cudzą w olę. Jeżeli dokonane zostały 29 Śliwiński: op. cit., s Tamże, s Si Tak uważa Śliwiński: op. cit., s p alestra nr 1/1961, s Śliwiński: op. cit., s. 208.
10 Wiesław Daszkiewicz Nr 3 (L23) czynności przez obrońcę i przez oskarżonego, a nie harm onizują one ze sobą, organ procesow y pow inien postąpić zgodnie z zasadą najbardziej korzystnego działania dla oskarżonego. N ie m uszę chyba zaznaczać, że m am tu na m yśli sytuację, k iedy zarów no czynności obrońcy, jak i sam ego oskarżonego znajdują oparcie w norm ach praw nych i żadna z tych czynności nie została zdziałana in frau dem legis. Z drugiej strony oskarżony nie m oże polecić obrońcy ani dokonania poszczególnych czynności, ani obrania określonego kierunku obrony. Takie polecenie byłoby i tak dla niego niew iążące. O skarżony nie m oże np. zobow iązać obrońcy do przedstaw ienia jakiegoś dowodu, np. takiego, który w m niem aniu obrońcy m ógłby zaszkodzić oskarżonem u albo który uw aża on za zbędny, jak rów nież nie m oże zobow iązać obrońcy do tw ierdzenia, że n ie popełnił czynu, chociaż fak t ten jest ew identny w św ietle zebranych dow odów, albo że popełnił przestępstw o, ale o innej k w alifik acji itp. W ybór kierunku obrony oraz decyzja co do celow ości poszczególnych czynności n ależy do sam ego obrońcy, co bynajm niej n ie oznacza, żeby zbędne było porozum iew anie się z oskarżonym. W końcu oskarżony nie m oże ograniczyć upow ażnienia do obrony (odpow iednik pełnom ocnictw a) do niektórych tyko czynności. T akie ograniczenie przekreślałoby pośrednio sam odzielność obrońcy i byłoby sprzeczne z jego stanow iskiem w procesie. O w szem, m ożliw e są ograniczenia w upow ażnieniu do obrony, ale tylko w tedy, gdy chodzi o ograniczenia -innego rodzaju (np. oskarżony m oże ograniczyć upow ażnienie do obrony w czasie albo do określonej instancji). D opóki jednak trw a to upow ażnienie, m usi ono być pełne w danej spraw ie. P ew na w ątpliw ość w yłan ia się w zw iązku z tzw. przym usem adw okackim, gdy osoba, która chce dokonać czynności, m usi choćby jednorazow o skorzystać z p o m ocy adw okata. A le sprzeczność m iędzy poprzednim tw ierdzeniem a przepisam i przew idującym i tak i przym us (art i 466 k.p.k.) jest tu tylko pozorna.- A dw okat sporządzający określone pism o procesow e nie m usi w tym w ypadku działać jako obrońca. Jeżeli jego pom oc ogranicza się do sporządzenia tego p ism a, w ystępuje on w ów czas jako inny pom ocnik nie m ieszczący się w k ategorii p rzed staw icieli stron. W szczególności nie w yraża on w łasnej w oli. W tej sytuacji podpis złożony przez niego na piśm ie oznacza, że pism o to dostało przez niego sporządzone i że tym sam ym przyjm uje on zaw odow ą odpow iedzialność za jego tregc. N atom iast osobą składającą dane pism o, czyli inaczej m ów iąc dokonującą danej czynności, jest sam osk arżon y.34' O dm iennie przedstaw ia się to, gdy chodzi o zlecenie udzielone adw okatow i przez oskarżyciela pryw atnego lub pow oda cyw ilnego. W zakresie pełnom ocnictw a m ożliw e jest pełnom ocnictw o do poszczególnych czynności, w obec czego pow ód cyw iln y oraz oskarżyciel pryw atny m ogą upow ażnić adw okata nie tylko do sporządzenia pism a, ale i do dokonania w ich im ieniu całej czynności. N a tej podstaw ie adw okat-pełnom ocnik m oże złożyć pism o w sądzie jako w yraz sw ojej w oli. Ta daleko posunięta sam odzielność obrońcy nie stoi na przeszkodzie do zaliczenia go do p rzed staw icieli stron, bo zależność od w o li strony nie jest bynajm niej cechą charakteryzującą przedstaw icielstw o. W ym ow nym dowodem m oże być 34 To rozróżnienie m oże m ieć praktyczne znaczenie raczej przy w niosku o w znow ienie postępow ania (art. 466 k.p.k.), bo je śli chodzi o rew izję od w yrok u sądu w ojew ódzkiego (art k.p.k.), to i tak oskarżony m usi m ieć obrońcę w postępowaniu przed tym sądem (art k.p.k.). Sytuacja, o której m owa, m ogłaby pow stać, gdyby oskarżony po ogłoszeniu w yrok u w sądzie I instancji cofnął dotychczasow em u obrońcy upow ażnienie do obrony i zlecił sporządzenie rew izji innem u adwokatow i, nie ustanawiając go jednocześnie now ym obrońcą.
11 N r 3 (123) K u m u lacja ról obroń cy i pełnom ocnika w procesie karn ym tutaj przedstaw icielstw o ustaw ow e przew idziane w art. 56 k.p.k. N iezależność od w oli strony jest w tym w ypadku absolutna, gdyż strona w ogóle nie m a zdolności do czynności p rocesow ych.33 Istnieniu cechy zastępstw a w działaniu obrońcy nie był w stanie zaprzeczyć n aw et Śliw iń ski, który przecież tak kategoryczn ie oddzielał obronę karną od pojęcia przedstaw icielstw a. P rzeciw nie, tw ierdził on, że działania obrońcy, p rzedsięw zięte na korzyść oskarżonego, m uszą być traktow ane, jakby były zdziałane przez samego oskarżonego, a w innym m iejscu jego w yw odów czytam y, że,,(...) każde działanie obrońcy skierow ane na korzyść oskarżonego, będące w yp ływ em w oli pow ziętej przez sam ego obrońcę, zaw iera w sobie elem ent zastępstw a w e w łaściw ym znaczeniu, z niego bow iem w yp ływ a dla oskarżonego bezpośrednio pew ne położenie procesow e (podkreśl, m oje W.D.)X W ydaje się, że to kategoryczne oddzielenie obrońcy od pojęcia przed staw icielstw a w ynikało u Śliw iń skiego z utożsam ienia zastępstw a z pełnom ocnictw em w znaczeniu praw a cyw ilnego. O czyw iście obrońca nie jest p rzedstaw icielem tego typu. Owa niezależność w działaniu pow oduje też to, że m ocodaw ca nie m oże udzielić obrońcy tzw. tajnych instrukcji, które by go w iązały w stosunku w ew nętrznym, co jak w iem y jest m ożliw e przy pełnom ocnictw ie. W szystko to razem w yraża kierunek, w którym upraw nienia obrońcy są szersze od upraw nień pełnom ocnika, ale są one też w pew nym sen sie w ęższe niż upraw nienia pełnom ocnika. To ograniczenie w yn ik a z tego, że obrońca m a leg i tym ację do działania jedynie n a korzyść oskarżonego. M ożliw ość działania w yłączn ie na korzyść oskarżonego nie ulega żadnej w ątpliw ości, istnieje natom iast w ątp liw ość co do skutku, jaki w yw ołu je w procesie czynność obrońcy niekorzystna dla oskarżonego. Ś liw iń sk i w ypow iedział pogląd, że działania z przedmiotowej swej strony dla oskarżonego niekorzystne nie m o gą być przez obrońcę przesiębrane, a gdyby już zostały przedsięw zięte, m uszą być ew entualn ie pom inięte, jako niew ażne, albow iem obrońca do ich w yk on a nia nie posiada legitym acji (podkreśl, m oje W.D.).37 N a odm iennym stanow isku stanął C ieślak. W ychodząc z założenia, że obron a którą określa jako działanie skierow an e ku ochronie interesów oskarżonego w procesie m oże być interpretow ana w dw ojakim sensie: ob iek tyw istycznym i subiektyw istycznym (intencjonalnym ), tw ierdzi on, że byłoby praktyczną niedorzecznością oceniać praw ną skuteczność czynności obrońcy na podstaw ie tego, czy ona w efek cie w yszła na korzyść oskarżonego, czy na jego niekorzyść. Obrońca przekracza sw oje upraw nienia, gd y św iadom ie działa na niekorzyść oskarżonego. 38 Z apatryw anie to jest oczyw iście rezultatem przyjęcia su b iek tyw istycz- 35 inaczej już przedstaw ia się ta kw estia, gdy chodzi o stosow anie art. 57 k.p.k., tj. gdy osoby w ym ienione w art. 56 k.p.k. reprezentują n iep ełn oletn iego pow yżej 11 lat. Ś liw iń sk i uważał, że te osoby nie są przedstaw icielam i, lecz jed ynie pom ocnikam i pokrzyw dzonego. To tw ierdzenie w yn ik a jednak z tego, że autor ten łączył pojęcie p rzedstaw icielstw a z brakiem zd olności do działań u strony procesow ej (Śliwiński: op. cit., s. 160 i 215), co jest niesłuszne. Osoby te zachow ują w szystk ie cechy przedstaw icieli: działają w cudzym im ieniu (niepełnoletnich), wyrażają sw oją w olę, skutki zaś tych czynności jeżeli niep ełn oletn i nie sp rzeciw i się tem u działaniu dotyczą bezpośrednio osoby, na której rzecz czynności te zostały w ykonane. N ietrafne jest też przeciw staw ianie przedstaw iciela pom ocnikow i, gdyż nie są to pojęcia, które się w yłączają. 36 Śliwiński: op. cit., s Tamże, s M. Cieślak: W prowadzenie do nauki p olskiego procesu karnego, K raków 1967, cz. II, s i 113.
12 Wiesław Daszkiewicz N r 3 (1/23) nego, czyli intencjonalnego pojm ow ania obrony. Z takiego pojm ow ania obrony w ynikają, zdaniem C ieślaka, dw ie konsekw encje: że czynność podjęta przez obrońcę z intencją obrony oskarżonego zachow uje swój w alor procesow y, niezależnie od tego, czy okaże się ona korzystna dla oskarżonego, czy nie,39 oraz że czynność podjęta przez obrońcę z intencją działania na niekorzyść jest czynnością dokonaną z przekroczeniem upraw nień i m usi być oceniona tak jak czynność dokonana przez osobę nieuprawnioną, a w ięc m usi być uznana za bezskuteczną.40 Intencjonalne ujęcie obrony połączone jest jednak z trudnościam i dow odow ym i, toteż C ieślak w prow adza jednocześnie dom niem anie (faktyczne) dobrej w iary obrońcy. D om niem anie to zostaje obalone w dwóch w ypadkach: po pierw sze, gdy podjęta przez obrońcę czynność jest z natury swojej n iekorzystna dla oskarżonego i po drugie, gdy zostanie udow odnione, że obrońca świadomie działał na szkodę oskarżon ego.41 W niniejszych uw agach nie sposób ustosunkow ać się w szechstronnie do tego problem u, ale z łatw ością m ożna stw ierdzić, że norm a: każda czynność obrońcy przedm iotow o niekorzystna dla oskarżonego jest niew ażna i m usi być pom inięta została sform ułow ana zbyt skrajnie, chyba że czynność przedm iotow o niekorzystną chcielibyśm y rozum ieć w sposób specjalny, m ianow icie jako czynność, o której od razu, tj. w m om encie jej dokonyw ania, w iadom o, że jest dla oskarżonego niekorzystna. C hodziłoby tu zatem o czynności, które C ieślak określił jako z natury sw ojej niekorzystne dla oskarżonego. Jednakże nie ma podstaw y ku tem u, aby przyjąć tak ie znaczenie tych czynności; w dodatku prow adziłoby ono do daleko idącego zw ężenia zakresu czynności niew ażnych, a to byłoby niek o rzystne dla oskarżonego. Jeżeli natom iast przez czynność przedm iotow o niek o rzystną m am y rozum ieć dosłow nie czynność pow odującą niekorzystny efek t końcow y, to m usim y sobie zdać spraw ę z konsekw encji tego; w ów czas w łaściw ie każda czynność przedsięw zięta przez obrońcę, jeśli następnie obróciła się przeciw ko oskarżonem u, pow inna być pom inięta, uw zględnienie zaś jej m usiałoby stanow ić podstaw ę rew izyjną z art. 371 pkt 2 k.p.k. (czynność niew ażna, która w yw ołała czynność sądu m ogącą m ieć w p ływ na wyrok). T akiego w niosku praktyka n ie przyjm uje i chyba n ie to m iał na m yśli prof. Ś liw iń sk i gdy p isał o niew ażności czynności, które są przedm iotow o niekorzystne. Propozycja spojrzenia na ten problem od strony podm iotow ej (intencji obrońcy) staw ia całe zagadnienie na innej płaszczyźnie, lecz i przy takim postaw ieniu spraw y w yłan iają się potężne trudności. Przede.w szystkim intencja jest trudna do ustalenia, a to od razu zm niejsza praktyczną przydatność tej konstrukcji. Ze w zględu na trudności dow odow e C ieślak posługuje się konstrukcją dom niem ania dobrej w iary i jednocześnie przedstaw ia w ypadki, k ied y to dom niem anie upada. Zdaniem prof. C ieślaka dom niem anie to obala czynność z natury sw ojej niekorzystna dla oskarżonego, ale przecież to tw ierdzenie stan ow i odstępstw o od in ten cjonalnego pojm ow ania obrony i zarazem przejście na grunt koncepcji przedm iotow ej, z tym zastrzeżeniem, że ograniczonej w sw oim zasięgu. Biorąc pod uw agę, że druga okoliczność obalająca dom niem anie praktycznie praw ie nie w chodzi w rachubę, bo św iadom e działanie obrońcy na szkodę oskarżonego jest zjaw i skiem niesłychanie rzadkim, m ożem y zaryzykow ać tw ierdzenie, że przyjęcie p ierw szej okoliczności jako podstaw y obalenia dom niem ania stanow i praw ie całk ow ity 39 N ieudolna obrona m oże spow odow ać inne skutki, np. dyscyplinarne czy cyw ilne, a le nie karno-procesow e (Cieślak: W prowadzenie (...) jw., s ). 40 Cieślak; W prowadzenie (...) jw., s Tamże, s. 114.
13 Nr 3 (123) Kumulacja ról obrońcy i pełnomocnika w procesie karnym odwrót w kierunku kryterium przedm iotow ego. Z drugiej strony, poniew aż chodzi tu o obalenie dom niem ania dobrej w iary, konstrukcja ta w prow adza fikcję, że w każdym w ypadku podjęcia czynności z natury sw ej niekorzystnej dla oskarżonego obrońca działa w złej w ierze. Ten zaw iły problem m a jeszcze jeden aspekt. Dla oskarżonego niebezpieczne są nie tyle czynności niekorzystne, zw łaszcza niekorzystne z sam ej sw ej natury, ile zaniedbania w podjęciu czynności korzystnych. Przy zaniedbaniu przez obrońcę sw oich obow iązków, szczególnie przy zaniedbaniach rażących, obrona oskarżonego staje się iluzoryczna. P ow staje w ięc pytanie, czy zaniedbania te pow inny obciążać oskarżonego. Na to pytanie Ś liw iński odpow iada przecząco. N egatyw n e zachow anie się obrońcy pisze prof. Ś liw iń sk i nie jest rów noznaczne z negatyw nym zachow aniem się sam ego oskarżonego, dlatego oskarżony m oże żądać przyw rócenia term inu do założenia środka odw oław czego w w ypadku, gdy obrońca, naw et w sposób zaw iniony, nie złożył środka odw oław czego.42 P ogląd ten, m im o że nasuw a pew ne refleksje, jest przyjęty w literaturze p rocesow ej.43 Żeby na przyszłość nie było trudności interpretacyjnych, ustaw odaw ca p ow i nien w now ym k.p.k. w yraźnie określić, jakie czynności obrońcy są niew ażne i kiedy istn ieje podstaw a do przyw rócenia term inu z powodu zaniedbań z jego strony. Propozycja pow inna zm ierzać do tego, żeby jako kryterium przyjąć b ezpraw ność zachow ania. Czynność obrońcy byłaby niew ażna, gdyby bezprawn i e przekroczył on legitym ację do działania na korzyść oskarżonego, term iny zaś podlegałyby przyw róceniu, gdyby obrońca zaniechał czynności w sposób k w a lifikujący to zaniechanie jako bezprawne. N ależy podkreślić, że i orzecznictw o dyscyplinarne uznaje negatyw ne zachow anie się obrońcy w niektórych sytuacjach za bezpraw ne naruszenie zaw odow ych obow iązków ad w ok ata.44 B yłoby sprzeczne z poczuciem praw orządności, gdyby m im o bezpraw ia pow odującego odpow iedzialność dyscyplinarną czynność była w ażna, a n egatyw n e zachow anie się pow odow ało nieodw racalne skutki dla oskarżonego. Ta dygresja została uczyniona po to, by zw rócić uw agę na trudny i skom plikow any charakter tego zagadnienia. D la nas jednak n ajw ażniejsze jest sam o stw ierdzenie różnicy istniejącej w tej kw estii m iędzy zakresem upraw nień obrońcy a zakresem upraw nień pełnom ocnika. Czynności pełnom ocnika są w ażne i skuteczne naw et w tedy, kiedy podjął je z w iedzą, że są one niekorzystne dla strony.4^ IV Oskarżony m oże korzystać w yłącznie z pom ocy obrońcy. D otyczy to także rep rezentacji w sferze interesów o charakterze cyw ilnopraw nym. Sąd N ajw yższy w w ytycznych z 7.IV.1958 r. Prez. 729/58 4? stw ierdził, że ró w nież b. oskarżony, który w specjalnym postępow aniu dochodzi odszkodow ania 42 Śliwiński: op. cit., s por. W. Daszkiewicz: Przegląd orzecznictw a Sądu N ajw yższego (Prawo k arn e procesow e 1962 r.), PiP nr 5 6/1964, s. 875 oraz cytowaną tam literaturę, a także A. Kaftal* Skutki prawne uchybienia term inu do założenia rew izji przez przedstaw iciela ustaw ow ego, prokuratora, pełnom ocnika lub obrońcę, P alestra nr 12/1961, s. 41 i nast. Do tego poglądu przyłącza się ostrożnie M. Cieślak: W k w estii (...) jw., s Por. Z. Krzemiński, W. Żywicki: O rzecznictwo w spraw ach dyscyp lin arnych adw okatów, w kładka do P alestry nr 5/1966, s. 22; W. Żywicki: Zbiór zasad e ty k i adw okackiej i godności zawodu z orzecznictw em okresu pow ojennego, w kładka do«p alestry nr 9/1962, s inaczej Cieślak: Obrońca (...) jw., s OSN z 1958, poz. 34.
14 Wiesław Daszkiewicz N r 3 (123) za niesłuszne skazanie lub oczyw iście bezzasadne tym czasow e aresztow anie, korzysta z pom ocy obrońcy. A le to tw ierdzenie spotkało się ze słuszną krytyką, albow iem trudno dopatrzyć się w osobie reprezentującej interesy poszkodow a nego cech obrońcy w znaczeniu, jakie w yn ik a z art k.p.k. Poszkodow any w skutek niesłusznego skazania lub bezzasadnego aresztu nie jest już oskarżonym broniącym się przed zarzutem przestępstw a, przeciw nie, jest on stroną czynną, w ystępującą z roszczeniem procesow ym, aby sąd rozpatrzył spraw ę i zasądził od P aństw a na jego rzecz roszczenie m aterialnopraw ne. Spraw a rozpatryw ana w tym postępow aniu jest zatem spraw ą czysto cyw ilną; w spóln e ze spraw ą karną jest w tym w ypadku tylko to, że poprzednia spraw a karna stała się przyczyną ow ego roszczenia cyw ilnego. Jest to zresztą jed yny zw iązek uzasadniający w tego rodzaju spraw ach w łaściw ość sądu karnego i zastosow anie norm postępow ania karnego. N iem niej jednak sytuacja tak się zm ieniła, że trudno uznać b. oskarżonego za t ę samą stronę procesow ą. W rzeczyw istości jest on tu pow odem cyw ilnym, gdyż w n iosek złożony w tym postępow aniu jest rodzajem pow ództw a. Stąd odpow iednim dla niego przedstaw icielem jest pełnom ocnik, a nie obrońca.47 A le m nie interesuje inna sytuacja. Chodzi m ianow icie o to, kiedy spraw a cyw iln a jest załatw iana obok spraw y karnej w ram ach postępow ania przeznaczonego przede w szystk im dla tej ostatniej. W dotychczasow ym p iśm iennictw ie karno-procesow ym jedynie L. P eiper uw a żał, że aczkolw iek k.p.k. dzieli rzeczników stron na obrońców oskarżonego i p ełnom ocników innych osób, tj. oskarżyciela pryw atnego, pokrzyw dzonego i pow oda cyw ilnego, to jednak z tego bynajm niej nie w ynika, żeby oskarżony nie m ógł m ieć obok obrońcy także pełnom ocnika m ającego upraw nienia nie przysługujące obroń cy.48 Jednocześnie P eiper zajął stanow isko, że oskarżony m oże nadać uprawnienia pełnom ocnika sw ojem u obrońcy, czyli m oże go dodatkow o upełnom ocnić w sferze pryw atnopraw nej. B ez takiego dodatkow ego upełnom ocnienia obrońca, zdaniem P eipera, nie m oże uznać roszczenia pow oda cyw ilnego, nie m oże zaw rzeć z nim ugody, zezw olić na w yd an ie rzeczy osobom trzecim lub na w pis hipoteczny kaucji.49 W skrom nej literaturze tego tem atu na uw agę zasługuje odm ienne zdanie prof. S. Ś liw ińskiego. O skarżony czytam y w podręczniku tego w ybitnego uczonego n i e może ustanowić pełnomocnika, w szczególności jeśli chodzi o odpieranie pow ództw a cyw ilnego. A le zaraz po tym autor ten dodaje: n ie jest w yłączone ograniczenie upow ażnienia udzielonego przez oskarżonego do odpierania pow ództw a adhezyjnego; m iałoby to ten skutek, że sąd nie pow inien takiego obrońcy dopuścić do głosu np. w zakresie zagadnień dotyczących kary lub środków zabezpieczających. Ś liw iński w spom ina także o w ew n ętrz- v t P ierw szy zauw ażył to A. Kafarski: p ostęp ow an ie w spraw ach o w ynagrodzenie 2 a niesłuszne skazanie, P ip nr 1/1959, s W kom entarzu do k.p.k. L. Hochberga, A. M urzynowskiego i L. Schaffa czytam y, że obrońca, o którym m owa w w y tycznych, w ystępuje nie tyle jako obrońca oskarżonego (...), ale jako pełnom ocnik w nioskodaw cy (s. 587). Ten charakter przedstaw iciela działającego za wnioskodaw cę szczegółow o uzasadnia J. Waszczyński: O dszkodowanie za niesłuszne skazanie i bezzasadne aresztow anie w p olsk im p rocesie karnym, w arszaw a 1967, s. 136 i nast. A. B ulsiew icz, pisząc o przedstaw icielu poszkodowanego w nioskodaw cy, ujm uje nazwę obrońca w cudzysłów (A. Bulsiewicz: Stanow isko poszkodow anego w procesie o odszkodow anie za niesłuszne skazanie lub bezzasadne tym czasow e aresztowanie, NP nr 10/1965, s i nast.). w L. Peiper: K om entarz do kodeksu postępow ania karnego i przepisów w prow adzających tenże kodeks, K raków 1933, s Tamże, s. 152.
15 N r 3 (123) Kumulacja ról obrońcy i pełnomocnika w procesie karnym nym podziale ról między obrońcami, w edług którego to podziału do jednego z obrońców należałoby tylko odpieranie p ow ód ztw a.50 Ten w ew nętrzny podział ról jest poza dyskusją, jest on zaw sze m ożliw y i nie m a potrzeby zajm o w ać się nim, zw łaszcza że nie m a on żadnego w pływ u na zew nętrzne stanow isko obrońcy. Obrońca odpierający pow ództw o cyw ilne lub dokonujący innych czynności w dziedzinie procesu adhezyjnego spełnia rolę analogiczną do roli pełnomocnik a reprezentującego interesy strony przeciw nej, tzn. pow oda cyw ilnego. To sam o dotyczy obrońcy podejm ującego czynności zw iązane z zaw arciem ugody w p ostępow aniu pryw atnoskargow ym, tutaj jednak analogia odnosi się do pełnom ocnika oskarżyciela pryw atnego. W tych sytuacjach upow ażnienie do obrony jest jednocześnie ukrytym pełnom ocnictw em do prowadzenia sprawy cywilnej, załatw ianej w ram ach postępow ania karnego. A le skoro obrońca w ykonuje funkcję pełnom ocnika, pow inien posiadać w tym zakresie tak ie sam e upraw nienia jak pełnom ocnik i pow inien podlegać takim sam ym ograniczeniom. Słusznie Ś liw iń sk i pisał, że w zakresie pow ództw a cyw ilnego należy obrońcę traktow ać tak sam o jak pełn om ocn ik a.51 D yskusyjna jest kw estia, czy oskarżony m oże m ieć odrębnego pełnom ocnika, który by reprezentow ał jego in teresy cyw ilnopraw ne, bądź też czy jak tw ierdzi Ś liw iń sk i m oże on ograniczyć upraw nienia jednego z obrońców do reprezentacji w zakresie procesu adhezyjnego. W tym drugim w ypadku w yłan ia się dodatkow a kw estia, czy tak ograniczony obrońca zachow uje stanow isko obrońcy, a w ięc czy utrzym uje sw ój naturalny status procesow y, czy też pod w zględem upraw nień staje się tym sam ym co pełnom ocnik. W ypow iedź Śliw ińskiego podkreślająca, że obrońca w zakresie pow ództw a cyw ilnego pow inien być traktow a ny tak sam o jak pełnom ocnik, przem aw ia za tym drugim członem alternatyw y. P rzy takim ujęciu zagadnienia pow staje jednak dalsze pytanie, czy w ów czas różnica m iędzy obrońcą a pełnom ocnikiem nie sprow adza się do nazw y. K odeks postępow ania karnego w iąże instytu cję pełnom ocnika z oskarżycielem pryw atnym, pow odem cyw ilnym i pokrzyw dzonym, który w ystęp uje w postępow aniu przygotow aw czym. U staw y dodatkow e przew idują ponadto udział pełnom ocników innych, szczególnych stron procesow ych; np. prawo karne skarbow e m ó w i o pełnom ocnikach osób odpow iedzialnych posiłkow o i zastępczo (art. 225 u.k.s.). O korzystaniu z pom ocy pełnom ocnika przez oskarżonego n ie m ów i żaden przepis, a art k.p.k. w skazuje raczej na coś przeciw nego, m ianow icie że oskarżony m oże korzystać wyłącznie z pomocy obrońcy. Co praw da m ożna się zastanow ić nad tym, czy m ożliw ości pow ołania pełnom ocnika oskarżonego nie należy przyjąć na podstaw ie analogii (przecież na podstaw ie analogii przyjęliśm y, że z pom ocy pełnom ocnika korzysta poszkodow any, który dochodzi roszczeń w sp ecjalnym postępow aniu przew idzianym w art. 510 i nast. k.p.k.), lecz m ożliw ość tę trzeba tu odrzucić, gdyż analogię m ożna stosow ać tylko w razie luki w ustaw ie, a takiej luki tutaj nie m a. N ie istn ieje ona dlatego, że obrońca m oże reprezentow ać interesy oskarżonego rów nież jako pozw anego w spraw ie cyw ilnej. D ochodzim y w ięc do w niosku, że przedstaw icielem oskarżonego w procesie karnym jest obrońca, a nie pełnom ocnik. D otyczy to także reprezentacji w kw estiach cyw ilnopraw nych. P rzejdźm y teraz do drugiego pytania, a m ianow icie, czy m ożna ograniczyć 50 Śliwiński: op. cit., s Tam że, s. 212.
REGULAMIN ORGANIZACJI, TRYB PRACY I ZAKRES OBOWIĄZKÓW CZŁONKÓW KOMISJI PRZETARGOWEJ PROWADZĄCEJ POSTĘPOWANIE O UDZIELENIE ZAMÓWIENIA PUBLICZNEGO.
Załącznik Nr 2 do Zarządzenia Dyrektora OPS Nr 13/2014 z dnia 02 czerwca 2014 r. REGULAMIN ORGANIZACJI, TRYB PRACY I ZAKRES OBOWIĄZKÓW CZŁONKÓW KOMISJI PRZETARGOWEJ PROWADZĄCEJ POSTĘPOWANIE O UDZIELENIE
Bardziej szczegółowoUMOWA ZLECENIA. M inisterstw em Pracy i Polityki Społecznej w W arszaw ie przy ul. Now ogrodzkiej 1/3/5
UMOWA ZLECENIA Zawarta w dniu... w W arszawie pom iędzy: M inisterstw em Pracy i Polityki Społecznej w W arszaw ie przy ul. Now ogrodzkiej 1/3/5 reprezentow anym przez Panią Iwonę Zam ojską - D yrektora
Bardziej szczegółowoUchwały Wydziału Wykonawczego Naczelnej Rady Adwokackiej. Palestra 3/10(22),
Uchwały Wydziału Wykonawczego Naczelnej Rady Adwokackiej Palestra 3/10(22), 105-109 1959 NACZELIMA RADA ADWOKACKA Uchwały Wydziału Wykonawczego Naczelnej Rady Adwokackiej 1. TERMIN ODW OŁANIA OD POSTANOW
Bardziej szczegółowoRZECZNIK PRAW OBYWATELSKICH. W niosek. R zecznika Praw O byw atelskich
RZECZNIK PRAW OBYWATELSKICH Irena Lipowicz ^ Warszawa. 4 2 J ( * 2 0 4 H 1V.5150.4.2014.ST Trybunał Konstytucyjny Warszawa W niosek R zecznika Praw O byw atelskich Na podstaw ie art. 191 ust. 1 pkt 1 Konstytucji
Bardziej szczegółowo(m iejsce zatrudnienia, stanow isko lub funkcja)
SEKRETA Zbig OWIATU OM Rak O ŚW IA D C Z E N IE M A JĄ T K O W E członka zarządu pow iatu, sekretarza pow iatu, skarbnika pow iatu, kierow nika jednostki organizacyjnej pow iatu, osoby zarządzającej i
Bardziej szczegółowoOŚWIADCZENIE MAJĄTKOWE
y f C & J - O /P. ZA STĘ Wydi Y R E K T O R A OŚWIADCZENIE MAJĄTKOWE wójta, zastępcy wójta, sekretarza gminy, skarbnika gminy, kierownika jednostki organizacyjnej gminy, osoby zarządzającej i członka organu
Bardziej szczegółowoUchwały Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej. Palestra 10/12(108),
Uchwały Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej Palestra 10/12(108), 135-139 1966 Nr 12 (108) U ch w a ły P re zyd iu m N R A 135 rzystający z książki nie może bowiem zapomnieć, że system praw a PRL jest
Bardziej szczegółowoAgnieszka Celm er - nazwisko rodowe Piekańska Ja, niżej podpisany(a),... (im iona i nazwisko oraz nazwisko rodowe)
O ŚW IADCZENIE M AJĄTK OW E członka zar pqwi»ty) ą ^ - ętęr^p^owlaęu, s^ aj ^ ika-p ew iatth jtierownika jednostki organizacyjnej powiatu, osoby zarządzającej i członka organu zatjządzająeeg o -powiatową
Bardziej szczegółowoZdzisław Krzemiński Adwokat jako pełnomocnik w świetle przepisów nowego k. p. c. Palestra 9/7-8(91-92), 29-36
Zdzisław Krzemiński Adwokat jako pełnomocnik w świetle przepisów nowego k. p. c. Palestra 9/7-8(91-92), 29-36 1965 Z D Z I S Ł A W K R Z E M IŃ S K I Adwokat jako pełnomocnik w świetle przepisów nowego
Bardziej szczegółowoSTATUT. Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej w Rzeszowie. Samodzielnego Publicznego Z akładu O pieki Zdrowotnej
STATUT Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej w Rzeszowie Samodzielnego Publicznego Z akładu O pieki Zdrowotnej ROZDZIAL I Postanow ienia ogólne 1 1. W ojskow a Specjalistyczna Przychodnia L
Bardziej szczegółowoS. Breyer Pytania i odpowiedzi prawne. Palestra 7/5(65), 46-49
S. Breyer Pytania i odpowiedzi prawne Palestra 7/5(65), 46-49 1963 P r r / t n / M I O D P O W I E D Z I R K A l f i N E P Y T A N IE : W jakim trybie, ewentualnie w jakim postępowaniu figurujący w dziale
Bardziej szczegółowoUchwały Wydziału Wykonawczego Naczelnej Rady Adwokackiej. Palestra 1/1, 94-98
Uchwały Wydziału Wykonawczego Naczelnej Rady Adwokackiej Palestra 1/1, 94-98 1957 94 NACZELNA BA DA ADW OKACKA N r 1 B. U chw ały W ydziału W ykonaw czego N aczelnej Rady A d w o ka ckie j 1. SKREŚLENIE
Bardziej szczegółowoW N IO SEK O PR Z EN IESIEN IE R A C H U N K U PŁ A T N IC Z EG O PR Z EZ K O N SU M EN T A
Z ałącznik do U pow ażnienia W N IO SEK O PR Z EN IESIEN IE R A C H U N K U PŁ A T N IC Z EG O PR Z EZ K O N SU M EN T A W niosek należy w ypełnić D R U K O W A N Y M I LITERAM I. W łaściw e pola należy
Bardziej szczegółowoJerzy Bafia Postępowanie uproszczone w polskim procesie karnym : (dokończenie) Palestra 8/7(79), 21-27
Jerzy Bafia Postępowanie uproszczone w polskim procesie karnym : (dokończenie) Palestra 8/7(79), 21-27 1964 Nr 7 (79) Postępowanie uproszczone 21 regu ły te sam e skutki. Stanow isko to zostało w łaśnie
Bardziej szczegółowoStanisław Cichosz, Tadeusz Szawłowski Ustanowienie odrębnej własności lokali. Palestra 2/3-4(7), 84-88
Stanisław Cichosz, Tadeusz Szawłowski Ustanowienie odrębnej własności lokali Palestra 2/3-4(7), 84-88 1958 STANISŁAW CICHOSZ TADEUSZ S2AWŁOWSKI Ustanowienie odrębnej własności lokali* Do państw owych biur
Bardziej szczegółowoRomuald Kmiecik Jeszcze w sprawie wniosku o ściganie nie znanego sprawcy. Palestra 16/3(171), 53-56
Romuald Kmiecik Jeszcze w sprawie wniosku o ściganie nie znanego sprawcy Palestra 16/3(171), 53-56 1972 N r 3 (171) W n io s e k o śc ig a n ie n ie z n a n e g o s p r a w c y 53 Bardzo istotne i dotyczące
Bardziej szczegółowoOGŁOSZENIE O ZAMÓWIENIU - usługi
Strona l z 5 Łódź: WYWÓZ l UTYLIZACJA ODPADÓW MEDYCZNYCH Z OBIEKTÓW SPEC. PSYCH. ZOZ W ŁODZI NR SPRAWY NO/PN/U/11/11/09 Numer ogłoszenia: 217555-2009; data zamieszczenia: 23.11.2009 OGŁOSZENIE O ZAMÓWIENIU
Bardziej szczegółowoMarian Schroeder Wynagrodzenie adwokata ustanowionego dla strony zwolnionej od kosztów i wynagrodzenie obrońcy z urzędu : (uwagi «de lege ferenda»)
Marian Schroeder Wynagrodzenie adwokata ustanowionego dla strony zwolnionej od kosztów i wynagrodzenie obrońcy z urzędu : (uwagi «de lege ferenda») Palestra 2/1(5), 58-61 1958 MARIAN SCHROEDER adw okat
Bardziej szczegółowoZdzisław Krzemiński Wygaśnięcie pełnomocnictwa adwokata z urzędu w sprawie cywilnej. Palestra 16/3(171), 3-10
Zdzisław Krzemiński Wygaśnięcie pełnomocnictwa adwokata z urzędu w sprawie cywilnej Palestra 16/3(171), 3-10 1972 ZDZISŁAW KRZEMIŃSKI W ygaśnięcie pełnomocnictwa adwokata z urzędu w spraw ie cyw ilnej
Bardziej szczegółowoSz. W. Ślaga "Metodołogiczeskije problemy jestestwiennonaucznogo eksperimenta", P.E. Siwokon, "Izdatelstwo Moskowskogo Uniwersiteta" 1968 : [recenzja]
Sz. W. Ślaga "Metodołogiczeskije problemy jestestwiennonaucznogo eksperimenta", P.E. Siwokon, "Izdatelstwo Moskowskogo Uniwersiteta" 1968 : [recenzja] Studia Philosophiae Christianae 5/2, 231-235 1969
Bardziej szczegółowoStanisław Garlicki Dziekański wymiar kary. Palestra 8/2(74), 1-5
Stanisław Garlicki Dziekański wymiar kary Palestra 8/2(74), 1-5 1964 PALESTRA ORGAN NACZELNEJ RADY ADW OKACKIEJ NR 2 (74) ROK fili L U T Y 1964 STANISŁAW GARLICKI Dziekański wym iar kary Nowa ustaw a o
Bardziej szczegółowoOgłoszenie o zamówieniu
Dom Pomocy Społecznej ul. Świerkowa 9 5-328 Białystok tel. 857422273 fax 8574587 sekretariat@dps. bialvstok.pl www.dps.bialvstok.pl Białystok, 30.08.207 r. Ogłoszenie o zamówieniu Dom Pomocy Społecznej
Bardziej szczegółowoC Z E R W I E C
C Z E R W I E C 2 0 0 6 A ktyw n e słuchan ie komunikuje: w iem, co czujesz 2 3 4 S abotażystą m oże się okazać nasz w łasny um ysł 5 6 Rynek wymaga od organizacji zmian 7 8 9 Na pytanie "ile jest 36 plus
Bardziej szczegółowoPaweł Matej Instytucja skazania bez rozprawy w polskim KPK. Studenckie Zeszyty Naukowe 4/7, 71-75
Paweł Matej Instytucja skazania bez rozprawy w polskim KPK Studenckie Zeszyty Naukowe 4/7, 71-75 2001 Studenckie Zeszyty Naukowe N r 7 Paw eł M atej, student III roku Instytucja skazania bez rozprawy w
Bardziej szczegółowoU S TAW A. z d n i a r. o zm ianie ustaw y o zw iązkach zaw odow ych oraz niektórych innych u staw 1
Projekt z dnia 22 m arca 2016 r. U S TAW A z d n i a... 2016 r. o zm ianie ustaw y o zw iązkach zaw odow ych oraz niektórych innych u staw 1 A rt. 1. W ustaw ie z dnia 23 m aja 1991 r. o zw iązkach zaw
Bardziej szczegółowoO ŚW IADCZENIE M AJĄTK O W E
O ŚW IADCZENIE M AJĄTK O W E wójta, zastępcy w ójta, sekretarza gminy, skarbnika gm iny, kierownika jednostki organizacyjnej gm iny, osoby zarządzającej i członka organu zarządzającego gminną osobą prawną
Bardziej szczegółowoZbigniew Łabno Wezwanie do wzięcia udziału w sprawie a przerwa biegu przedawnienia. Palestra 10/11(107), 56-59
Zbigniew Łabno Wezwanie do wzięcia udziału w sprawie a przerwa biegu przedawnienia Palestra 10/11(107), 56-59 1966 56 Zbigfii.evo.Łąbjio Nr. 11,(107> adw. d r G odlew ski zaprosił przedstaw icieli bułgarskiej
Bardziej szczegółowoROZPORZĄDZENIE. z d n ia... 2014 r. w sprawie organizowania prac interwencyjnych i robót publicznych oraz jednorazowej
PROJEKT z dnia 9.04.2014r. ROZPORZĄDZENIE MINISTRA PRACY I POLITYKI SPOŁECZNEJ" z d n ia... 2014 r. w sprawie organizowania prac interwencyjnych i robót publicznych oraz jednorazowej refundacji kosztów
Bardziej szczegółowo) ' 'L. ' "...? / > OŚWIADCZENIE M AJĄTKOW E ' -Aji,Aj ' radnego gm iny
) ' 'L. ' "...? / > OŚWIADCZENIE M AJĄTKOW E ' -Aji,Aj ' radnego gm iny......., dnia f$ k..h M. ił./... r. (miejscowość) U w aga: 1. O soba skład ająca o św iad czen ie o bow iązan a je st do zgodnego
Bardziej szczegółowor iowia'tu,1o^dfcy, zijrvądzt^4c^j człon k a organ u za rzą d za ją cego p ow iatow ą osob ą praw n ą o ra z osob y
j O Ś W IA D C Z E N IE M A J Ą T K O W E ^. ^członka za rz ą d u p p w ia t*,-se k re ta rz a pow iatu, sk arbnik a pow iatu, kierow n ik a jed n ostk i org a n iza cy jn ej r iowia'tu,1o^dfcy, zijrvądzt^4c^j
Bardziej szczegółowoO ŚW IADCZENIE M AJĄTK O W E
O ŚW IADCZENIE M AJĄTK O W E wójta, zastępcy wójta, sekretarza gminy, skarbnika gm iny, kierownika jednostki organizacyjnej gm iny, osoby zarządzającej i członka organu zarządzającego gminną osobą prawną
Bardziej szczegółowoRozporządzenie. Zarządzenie
Dziennik Urzędowy Województwa Białostockiego Białystok, dnia 8 września 1995 r. Nr 14 TREŚĆ; Poz. Str. Rozporządzenie 49 Nr 4/95 Wojewody Białostockiego z dnia 30 sierpnia 1995 r. w sprawie uchylenia zarządzenia
Bardziej szczegółowoPrzemysław Nowak Podatek od czynności cywilnoprawnych. Studenckie Zeszyty Naukowe 4/7, 49-55
Przemysław Nowak Podatek od czynności cywilnoprawnych Studenckie Zeszyty Naukowe 4/7, 49-55 2001 Studenckie Zeszyty Naukowe Nr 7 Przem ysław N ow ak - student IV roku Podatek od czynności cywilnoprawnych.
Bardziej szczegółowoRomuald Galster Nowe przepisy o opłacie skarbowej : (krótka informacja) Palestra 2/3-4(7), 56-61
Romuald Galster Nowe przepisy o opłacie skarbowej : (krótka informacja) Palestra 2/3-4(7), 56-61 1958 ROMUALD GALSTER adwokat Nowe przepisy o opłacie skarbowej (krótka informacja) Z dniem 19 stycznia 1958
Bardziej szczegółowoStanisław Zimoch Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 1977 r. (Rw 199. Palestra 22/7(247),
Stanisław Zimoch Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 1977 r. (Rw 199 Palestra 22/7(247), 108-112 1978 108 Orzecznictwo Sądu Najwyższego N r 7 (247) k.p.c., skoro um orzenie postępowania spowodowało
Bardziej szczegółowow sprawie: zmiany uchwały budżetowej na 2014 rok.
WÓJT GMINY DĄBRÓWKA 05-;'.. DĄBRÓWKA u l. K o ś c iu s z k i 14 pow. wołomiński, wo). mazowieckie Nr 0050.248.2014 ZARZĄDZENIE NR 248/2014 WÓJTA GMINY DĄBRÓWKA z dnia 18 marca 2014 roku w sprawie: zmiany
Bardziej szczegółowoJerzy Lewiński Kilka uwag o pozbawieniu wolności. Palestra 22/9(249), 58-61
Jerzy Lewiński Kilka uwag o pozbawieniu wolności Palestra 22/9(249), 58-61 1978 58 Jerzy Lewiński N r 9 (249) gowego sądu pracy i ubezpieczeń społecznych), będzie kom isja rozjem cza przy zakładzie pracy
Bardziej szczegółowoPalestra 13/5(137), 63-69
Władysław Naruszewicz, Zdzisław Czeszejko Glosy do Uchwały Plenum Naczelnej Rady Adwokackiej, dotyczącej wytycznych w sprawie rozmieszczenia adwokatów i wyznaczania siedzib : ("Palestra" z 1968 r. nr 10)
Bardziej szczegółowoJa, niżej podpisany(a),...przem ysław Zbigniew K arw aszew ski...
OŚW IADCZENIE M AJĄTK OW E -członka zarządu powiatu, sekretarza powiatu, skarbnika powiatu, kierownika jednostki organizacyjnej c i r i*, * T _ ------ r 1 ' ^' 1 : pow tło^ iatu, lalii, bsobyzarządz&jąęefti.cgtpnka
Bardziej szczegółowoo zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw1*
Projekt z dnia 20 października 2014 r. USTAWA z d n ia...2014 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw1* Art. 1. W ustawie z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (Dz.U. z 1998
Bardziej szczegółowoPROJEKT DOCELOWEJ ORGANIZACJI RUCHU DLA ZADANIA: PRZEBUDOWA UL PIASTÓW ŚLĄSKICH (OD UL. DZIERŻONIA DO UL. KOPALNIANEJ) W MYSŁOWICACH
P r o j e k t d o c e l o w e j o r g a n i z a c j i r u c h u d l a z a d a n i a : " P r z e b u d o w a u l. P i a s t ó w Śl ą s k i c h ( o d u l. D z i e r ż o n i a d o u l. K o p a l n i a n e
Bardziej szczegółowoJan Krajewski Formy realizacji uprawnień współwłaściciela do posiadania rzeczy stanowiącej przedmiot współwłasności. Palestra 12/3(123), 32-45
Jan Krajewski Formy realizacji uprawnień współwłaściciela do posiadania rzeczy stanowiącej przedmiot współwłasności Palestra 12/3(123), 32-45 1968 JAN KRAJEWSKI Formy realizacji uprawnień współwłaściciela
Bardziej szczegółowoFilip Rosengarten Tryb wykonywania kontroli procesowej środków zapobiegawczych. Palestra 21/8-9( ), 47-53
Filip Rosengarten Tryb wykonywania kontroli procesowej środków zapobiegawczych Palestra 21/8-9(236-237), 47-53 1977 FILIP ROSENGARTEN Tryb wykonywania kontroli procesowej środków zapobiegawczych K odeks
Bardziej szczegółowoH a lina S o b c z y ń ska 3
Z a rz ą d z a n ie o ś w ia tą B a z a te c h n o d yd a k ty c z n a B a z a te c h n o d yd a k tyc z n a In w e n ta ryza c ja P o lityk a k a d ro w a B h p w p la c ó w c e o ś w ia to w e j C O
Bardziej szczegółowoUkłA&a;... p c d p i s. ^ :?!
OŚW IA DC ZEN IE M AJĄTK OW E < J(}ńk&;MSr*ą(h»pQw{iątłis sejkljetanaapo viatu, skarbnika powiatu, kierownika jednostki organizacyjnej i pow iatp, o^ob^jzar^dj^jjącej^i członka organu zarządzającego powiatową
Bardziej szczegółowoA. Lasocki, Zenon Kosiński, S. Breyer Pytania i odpowiedzi prawne. Palestra 9/7-8(91-92),
A. Lasocki, Zenon Kosiński, S. Breyer Pytania i odpowiedzi prawne Palestra 9/7-8(91-92), 99-103 1965 N r 7 8 (91 92) Pytania ł odpowiedzi prawne 99 250 cz. I k.p.k. RSFRR), a w ięc w przeciw ieństw ie
Bardziej szczegółowoPOSTANOWIENIE. SSN Dariusz Świecki (przewodniczący) SSN Przemysław Kalinowski SSN Jarosław Matras (sprawozdawca)
Sygn. akt V KO 50/14 POSTANOWIENIE Sąd Najwyższy w składzie: Dnia 28 stycznia 2015 r. SSN Dariusz Świecki (przewodniczący) SSN Przemysław Kalinowski SSN Jarosław Matras (sprawozdawca) w sprawie A. B. skazanego
Bardziej szczegółowoOrzecznictwo Sądu Najwyższego w sprawach adwokackich. Palestra 8/6(78), 78-81
Orzecznictwo Sądu Najwyższego w sprawach adwokackich Palestra 8/6(78), 78-81 1964 ORZECZNICTWO SĄDU NAJWYŻSZEGO W SPRAWACH ADWOKACKICH 1. WYROK z dnia 28 grudnia 1963 r. (R.A dw. 70/63) Nie jest do przyjęcia
Bardziej szczegółowoMieczysław Piekarski Opracowanie rewizji w postępowaniu cywilnym : (dokończenie) Palestra 9/3(87), 14-29
Mieczysław Piekarski Opracowanie rewizji w postępowaniu cywilnym : (dokończenie) Palestra 9/3(87), 14-29 1965 14 Mieczysław Piekarski Nr 3 (87) Praca wizytatorów będzie jednym z kryteriów oceny sprawności
Bardziej szczegółowoAdam Chrupczalski PODSTAW Y MATEMATYKI DLA KANDYDATÓW ZE W SCH ODU NA STU DIA PEDAGOGICZNE
Adam Chrupczalski PODSTAW Y MATEMATYKI DLA KANDYDATÓW ZE W SCH ODU NA STU DIA PEDAGOGICZNE C o raz liczniejsza grupa Polaków ze W schodu kształcona na rocznych kursach w C entrum Języka i K ultury Polskiej
Bardziej szczegółowoSTATUT STOW. OGNISKO PRZE MYSŁOWO HANDLOWE" Nakładem Wzajemnej Pomocy P. T P. na Ślqsku. Drukarnia Towarz. Domu Narodowego (P. Mitręga) w Cieszynie.
STATUT STOW. OGNISKO PRZE MYSŁOWO HANDLOWE" Nakładem Wzajemnej Pomocy P. T P. na Ślqsku. Drukarnia Towarz. Domu Narodowego (P. Mitręga) w Cieszynie. 1912. STATUT STOW. OGNISKO PRZEMYSŁOWO HANDLOWE" w
Bardziej szczegółowoPOSTANOWIENIE. SSN Tomasz Grzegorczyk (przewodniczący) SSN Jarosław Matras (sprawozdawca) SSN Dariusz Świecki
Sygn. akt IV KO 96/15 POSTANOWIENIE Sąd Najwyższy w składzie: Dnia 25 maja 2016 r. SSN Tomasz Grzegorczyk (przewodniczący) SSN Jarosław Matras (sprawozdawca) SSN Dariusz Świecki w sprawie R. K. skazanego
Bardziej szczegółowoJerzy Biejat Oskarżyciel posiłkowy. Palestra 14/11(155), 86-92
Jerzy Biejat Oskarżyciel posiłkowy Palestra 14/11(155), 86-92 1970 86 Jerzy Bi ejat N r 11 (155) 191 2, 228 2, 133 1, 260 2, 269 3, 277 1, 280 3, 302 1, 310, 332 3, 346, 422 1 k.p.k. Zasada lojalności
Bardziej szczegółowoZdzisław Krzemiński Adwokat w orzecznictwie Sądu Najwyższego : Izba Cywilna oraz Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, lata
Zdzisław Krzemiński Adwokat w orzecznictwie Sądu Najwyższego : Izba Cywilna oraz Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, lata 1975-1977 Palestra 22/5-6(245-246), 30-36 1978 30 Zdzisław Krzemiński N r 5-6
Bardziej szczegółowoPOSTANOWIENIE. Sygn. akt III KK 305/14. Dnia 8 października 2014 r. Sąd Najwyższy w składzie: SSN Józef Szewczyk
Sygn. akt III KK 305/14 POSTANOWIENIE Sąd Najwyższy w składzie: Dnia 8 października 2014 r. SSN Józef Szewczyk na posiedzeniu w trybie art. 535 3 kpk po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 8 października
Bardziej szczegółowoRzecznik Przedsiębiorców na horyzoncie?
1 z 5 2017-03-27 15:15 Szuk aj w serwisie Biznes Rzecznik Przedsiębiorców na horyzoncie? Czwartek, 23 lutego (06:00) Dodaj do zakładek w Pow ołanie strażnika praw przedsiębiorców - m.in. naruszanych podczas
Bardziej szczegółowoZARZĄDZENIE Nr3?/i8 DYREKTORA GENERALNEGO SŁUŻBY WIĘZIENNEJ. z dnia 4/^ lipca 2018 r.
ZARZĄDZENIE Nr3?/i8 DYREKTORA GENERALNEGO SŁUŻBY WIĘZIENNEJ z dnia 4/^ lipca 2018 r. w sprawie sposobu działania Inspekcji Gospodarki Energetycznej Służby Więziennej Na podstaw ie art. 11 ust. 1 pkt 11
Bardziej szczegółowoKazimierz Piasecki Wykorzystanie w postępowaniu cywilnym materiału dowodowego zebranego w sprawie karnej. Palestra 15/12(168), 5-17
Kazimierz Piasecki Wykorzystanie w postępowaniu cywilnym materiału dowodowego zebranego w sprawie karnej Palestra 15/12(168), 5-17 1971 KAZIMIERZ PIASECKI Wykorzystań e w postępowaniu cywilnym materiału
Bardziej szczegółowoK. Korzan Pytania i odpowiedzi prawne. Palestra 11/5(113),
K. Korzan Pytania i odpowiedzi prawne Palestra 11/5(113), 100-103 1967 100 P y ta n ia i o d p o w ie d z i p r a w n e Nr 5 (118) którzy zasiłku nie potrzebują w cale, gdy ich ren ta sięga 1500 zł, wreszcie
Bardziej szczegółowoAlbert Meszorer Niezależność uprawnień do świadczeń z ubezpieczenia społecznego od zgłoszenia pracownika do ubezpieczenia
Albert Meszorer Niezależność uprawnień do świadczeń z ubezpieczenia społecznego od zgłoszenia pracownika do ubezpieczenia Palestra 3/7-8(19-20), 82-86 1959 ALBERT M E S ZO R E R s ę d iia Sadu N a jw yższe
Bardziej szczegółowoWiesław Daszkiewicz Przedawnienie roszczeń a zasądzenie odszkodowania z urzędu w procesie karnym. Palestra 10/3-4(99-100), 61-71
Wiesław Daszkiewicz Przedawnienie roszczeń a zasądzenie odszkodowania z urzędu w procesie karnym Palestra 10/3-4(99-100), 61-71 1966 ^ jr 3 4 (99 100) Zasądzenie odszkodowania z urzędu w procesie karnym
Bardziej szczegółowoA. Bądkowski Orzecznictwo Sądu Najwyższego w sprawach adwokackich. Palestra 5/8(44),
A. Bądkowski Orzecznictwo Sądu Najwyższego w sprawach adwokackich Palestra 5/8(44), 106-112 1961 O R Z E C Z N IC T W O SĄ D U N A J W Y Ż S Z E G O W S P R A W A C H A D W O K A C K I C H 1 O R Z E C
Bardziej szczegółowoJerzy Bafia Orzecznictwo Sądu Najwyższego w sprawach o przestępstwa prywatnoskargowe. Palestra 10/11(107)wkladka, 1-23
Jerzy Bafia Orzecznictwo Sądu Najwyższego w sprawach o przestępstwa prywatnoskargowe Palestra 10/11(107)wkladka, 1-23 1966 W k ła d k a do n -ru 11 P a le tłry " z 1966 r. JERZY BAFIA ORZECZNICTWO SĄDU
Bardziej szczegółowoWładysław Żywicki Uznanie długu po upływie terminu prekluzji z art. 473 k.z. Palestra 9/3(87), 30-35
Władysław Żywicki Uznanie długu po upływie terminu prekluzji z art. 473 k.z. Palestra 9/3(87), 30-35 1965 WŁADYSŁAW ŻYWICKI Uznanie długu po upływie terminu prekluzji z art. 4 7 3 k. z. I. W dniu 30 grudnia
Bardziej szczegółowoJan Mojak Unieważnienie akcji. Palestra 38/1-2( ), 30-34
Jan Mojak Unieważnienie akcji Palestra 38/1-2(433-434), 30-34 1994 Jan Mojak I Unieważnienie akcji 1. Jedną z podstawowych zasad p ra bywa proponow ane do nabycia, d o m a spółek akcyjnych jest to, że
Bardziej szczegółowoAngelika Spychalska "Psychologia dążeń ludzkich", K. Obuchowski, Warszawa 1966 : [recenzja] Studia Philosophiae Christianae 3/2, 345-350
Angelika Spychalska "Psychologia dążeń ludzkich", K. Obuchowski, Warszawa 1966 : [recenzja] Studia Philosophiae Christianae 3/2, 345-350 1967 Studia P hilosophiae C hristianae ATK 2/1967 Z ZAGADNIEŃ PSYCHOLOGII
Bardziej szczegółowoJerzy Bafia Warunkowe umorzenie postępowania karnego według projektów k.k. i k.p.k. Palestra 12/12(132), 16-29
Jerzy Bafia Warunkowe umorzenie postępowania karnego według projektów k.k. i k.p.k. Palestra 12/12(132), 16-29 1968 16 Jerzy Bafid N r 12 (132) przestępstw, w zw iązku z czym w części szczególnej określono
Bardziej szczegółowoW. Ramus Pytania i odpowiedzi prawne. Palestra 22/9(249), 50-53
W. Ramus Pytania i odpowiedzi prawne Palestra 22/9(249), 50-53 1978 P Y T Ą I M I A f O D P O W I E D Z I P R A W H I E PYTANIE: I. C z y obywatel polski, który nabył obywatelstwo państwa obcego i nie
Bardziej szczegółowoAndrzej Zieliński Glosa do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 11 września 1986 r. (III CZP 58. Palestra 32/4(364), 86-89
Andrzej Zieliński Glosa do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 11 września 1986 r. (III CZP 58 Palestra 32/4(364), 86-89 1988 8 6 Orzecznictwo Sądu Najwyższego Nr 4 (364) ORZECZNICTWO SĄDU NAJWYŻSZEGO 1 GLOSA
Bardziej szczegółowoAndrzej Zieliński Spis kosztów i jego wiążący charakter dla sądu procesowego. Palestra 21/8-9( ), 12-26
Andrzej Zieliński Spis kosztów i jego wiążący charakter dla sądu procesowego Palestra 21/8-9(236-237), 12-26 1977 ANDRZEJ ZIELIŃSKI Spis kosztów i ego wiqżqcy charakter dla sqdu procesowego A r ty k u
Bardziej szczegółowoEdmund Mazur Wniosek restytucyjny. Palestra 10/3-4(99-100), 26-31
Edmund Mazur Wniosek restytucyjny Palestra 10/3-4(99-100), 26-31 1966 EDMUND MAZUR Wniosek restytucyjny In sty tu cja w niosku restytucyjnego nie stanow i n o vu m w polskim ustaw odaw stw ie. Je j rodow
Bardziej szczegółowoWYROK Z DNIA 13 GRUDNIA 2000 R. II KKN 199/98
WYROK Z DNIA 13 GRUDNIA 2000 R. II KKN 199/98 Jeżeli sąd przyjmuje, że popełniono przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego, to niezależnie od rodzaju skargi i wyrażonej w niej prawnej oceny czynu,
Bardziej szczegółowoZdzisław Krzemiński Legitymacja czynna w procesie o ustalenie ojcostwa. Palestra 10/1(97), 34-39
Zdzisław Krzemiński Legitymacja czynna w procesie o ustalenie ojcostwa Palestra 10/1(97), 34-39 1966 34 i Zdzisław Krzemiński Nr 1 (97) III W NIOSKI KOŃCOWE Gdyby więc kiedykolw iek zdarzyło się, że w
Bardziej szczegółowoZawód: monter instalacji i urządzeń sanitarnych I. Etap teoretyczny (część pisemna i ustna) egzaminu obejmuje: Z ak res w iadomoś ci i umieję tnoś ci
8 8 / m S t a n d a r d w y m a g a ń - e g z a m i n m i s t r z o w s k i dla zawodu M O N T E R I N S T A L A C J I I U R Z Ą D Z E Ń S A N I T A R N Y C H Kod z klasyfikacji zawodów i sp e cjaln oś
Bardziej szczegółowoMINISTERSTWO RODZINY, PRACY I POLITYKI SPOŁECZNEJ
MINISTERSTWO RODZINY, PRACY I POLITYKI SPOŁECZNEJ W arszawa, dnia S j\r S -OQt Ą o. 2016 r Elżbieta Bojanowska Podsekretarz Stanu D PS-Y I.02101.2.20.2016.JLM Pan Paweł M aezyński W iceprzewodniczący Polskiej
Bardziej szczegółowoEdward Skrętowicz Wniosek o sporządzenie uzasadnienia wyroku w postępowaniu karnym. Palestra 18/7(199), 83-87
Edward Skrętowicz Wniosek o sporządzenie uzasadnienia wyroku w postępowaniu karnym Palestra 18/7(199), 83-87 1974 Nr 7 (199) W niosek o sporządź, uzasadnienia w yroku w post. karnym 83 wania wyroku skazującego,
Bardziej szczegółowoB iuro. Al. S o lid arn o ści 77. 00-090 W arszaw a. W odpow iedzi na pism o K M P.5 7 1.3.2015.W S z dnia 04.05,2015 r., za którym przesłano
OKRĘGOWY INSPEKTORAT SŁUŻBY WIĘZIENNEJ UL. WAŁY JAGIELLOŃSKIE 4 85-128 BYDGOSZCZ OI/KI- 072/4/15/2270 Bydgoszcz dnia. 14.05.2015 r. RPW/31314/2015 P Data:20l5-05-18 - i, /,.' v.. L v' 1 u v.v o i v a rr*
Bardziej szczegółowoJa, niżej podpisany(a), AGNIESZKA BALKIEWICZ. urodzony(a) 02.01,1978 w ZAMBROWIE
OŚWIADCZENIE MAJĄTKOWE członka zarządu powiatu, sekretarza powiatu, skarbnika powiatu, kierownika jednostki organizacyjnej powiatu, osoby zarządzającej i członka organu zarządzającego powiatową osobą prawną
Bardziej szczegółowoO ś w ia d c z e n ie o s ta n ie m a ją tk o w y m
O ś w ia d c z e n ie o s ta n ie m a ją tk o w y m Ja. niżej podpisany (a)... M l/.j Ą....? i Z i ) V M....... f X B &.. >' imiuno. namvij.ko. «pt/mw-itu W ból r-rcia;. psiucńslae) urodzony(a) zatrudniony
Bardziej szczegółowoGdyńskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji jednostka budżetowa
Z a ł» c z n i k n r 5 d o S p e c y f i k a c j i I s t o t n y c h W a r u n k Zó aw m ó w i e n i a Z n a k s p r a w y G O S I R D Z P I 2 7 1 0 1 1 2 0 14 W Z Ó R U M O W Y z a w a r t a w Gd y n
Bardziej szczegółowoAlfred Kaftal Przyczynek do problematyki konwalidacji prawomocnych wyroków sądowych. Palestra 5/9(45), 73-79
Alfred Kaftal Przyczynek do problematyki konwalidacji prawomocnych wyroków sądowych Palestra 5/9(45), 73-79 1961 ALFRED KAFTAL Przyczynek do problematyki konwalidacji prawomocnych wyroków sqdowych I. Zagadnienie
Bardziej szczegółowoEdmund Wengerek Pełnomocnicy stron w postępowaniu egzekucyjnym. Palestra 11/4(112), 13-27
Edmund Wengerek Pełnomocnicy stron w postępowaniu egzekucyjnym Palestra 11/4(112), 13-27 1967 EDMUND WENGEREK Pełnomocnicy stron w postępowaniu egzekucyjnym Mimo że d rug a część k.p.c. o postępow aniu
Bardziej szczegółowoZbigniew Doda Kilka uwag w związku z art. 386 k.p.k. Palestra 11/10-11( ), 27-36
Zbigniew Doda Kilka uwag w związku z art. 386 k.p.k. Palestra 11/10-11(118-119), 27-36 1967 Nr 10 1.1 K ilka uw ag w zw ią zku z art. 386 k.p.k. 27 na w łasn e praw a, ten pozbaw ia się udziału z w łasnej
Bardziej szczegółowoOŚWIADCZENIE MAJĄTKOWE
tr m d d ^..., dnia (miejscowość) OŚWIADCZENIE MAJĄTKOWE b urm is trza rza się p e ^- b u rm istrza, se k retarza gm iny, sk a rb n ik a g m in y ^-kierownika jed n o stk i o rgan izacyjn ej gm in y, osob
Bardziej szczegółowoWalentina Masewicz Niektóre problemy stosunku kodeksu cywilnego do ustawodawstwa pracy. Palestra 9/4(88), 23-29
Walentina Masewicz Niektóre problemy stosunku kodeksu cywilnego do ustawodawstwa pracy Palestra 9/4(88), 23-29 1965 N r 4 (88) Stosunek kod. cyw. do ustaw odaw stw a pracy 23 rzy się sytuacja opisana wyżej,
Bardziej szczegółowo... WE... - środki pieniężne zgromadzone w walucie o b cej:...
OŚWIADCZENIE MAJĄTKOWE b u rm istrza, zastę pcy b u rm istrza, sek retarza gm iny, s k arb n ik a gm in y, k iero w n ik a je d n o stk i erg a itreacyjn ej- gm iny, osoby za rzą d za ją cej i człon k
Bardziej szczegółowoZdzisław Krzemiński Postępowanie rozwodowe według nowych przepisów procesowych. Palestra 9/9(93), 31-35
Zdzisław Krzemiński Postępowanie rozwodowe według nowych przepisów procesowych Palestra 9/9(93), 31-35 1965 ZDZISŁAW KRZEMIŃSKI Postępowanie rozwodowe według nowych przepisów procesowych Zadaniem niniejszego
Bardziej szczegółowoKrystyna Daszkiewicz Refleksje na temat podżegania w projekcie kodeksu karnego. Palestra 7/9(69), 28-34
Krystyna Daszkiewicz Refleksje na temat podżegania w projekcie kodeksu karnego Palestra 7/9(69), 28-34 1963 28 Krystyna Daszkiewicz Nr 9 (69> sadzie ryzyka, choć ze stanu faktycznego tam przedstaw ionego
Bardziej szczegółowoPalestra 13/5(137), 22-30
Janusz Ławrynowicz Świadczenia Państwowego Zakładu Ubezpieczeń z ubezpieczeń wypadkowych : (na tle ustawy z dnia 23 stycznia 1968 r. i rozporządzenia z dnia 15 kwietnia 1968 r.) Palestra 13/5(137), 22-30
Bardziej szczegółowoWitold Broniewicz Wznowienie postępowania cywilnego : (dokończenie) Palestra 12/1(121), 47-57
Witold Broniewicz Wznowienie postępowania cywilnego : (dokończenie) Palestra 12/1(121), 47-57 1968 WITOLD BRONIEWICZ Wznowienie postępowania cywilnego (dokończenie) * B. Właściwe podstawy restytucyjne
Bardziej szczegółowoJanusz Szwaja Zmiana skapitalizowanej renty. Palestra 8/10(82), 14-20
Janusz Szwaja Zmiana skapitalizowanej renty Palestra 8/10(82), 14-20 1964 14 Janusz Szwaja N r 10 (82) B rak je st w p.o.p.c. odpow iedniego przepisu. P o trzeb a jego w y n ik a z zasad ro z ra c h u
Bardziej szczegółowoPalestra 22/9(249), 1-8
T. L. Michałowski, T. Mierzejewski Egzekucja należności pieniężnych jednostek gospodarki nie uspołecznionej i osób fizycznych od jednostek gospodarki uspołecznionej Palestra 22/9(249), 1-8 1978 palestra
Bardziej szczegółowoMarian Cieślak, Zbigniew Doda Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego w zakresie postępowania karnego : II półrocze 1977 roku
Marian Cieślak, Zbigniew Doda Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego w zakresie postępowania karnego : II półrocze 1977 roku Palestra 22/7(247), 39-75 1978 MARIAN CIEŚLAK i ZBIGNIEW DODA Przeglqd orzecznictwa
Bardziej szczegółowoBarbara Budner Warunki uzyskania statusu oskarżyciela posiłkowego. Palestra 18/4(196), 66-74
Barbara Budner Warunki uzyskania statusu oskarżyciela posiłkowego Palestra 18/4(196), 66-74 1974 66 Barbara Büdner N r 4 (196) nej z drugiej strony. Nie da się bowiem przyjąć, że orzeczenie sądu skrępowanego
Bardziej szczegółowoAndrzej Kabat, Jerzy Śliwowski Prewencja generalna i indywidualna a warunkowe zwolnienie. Palestra 12/12(132), 56-88
Andrzej Kabat, Jerzy Śliwowski Prewencja generalna i indywidualna a warunkowe zwolnienie Palestra 12/12(132), 56-88 1968 56 Andrzej Kabat Jerzy S l i w o w s k i N r 12 (132) kary przew idzianego w 2 art.
Bardziej szczegółowoWYROK Z DNIA 10 LIPCA 2008 R WA 25/08
WYROK Z DNIA 10 LIPCA 2008 R WA 25/08 Jeżeli karą wskazaną we wniosku, o którym mowa w art. 335 1 k.p.k., jest kara ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania pracy na cele społeczne w odpowiednim
Bardziej szczegółowoMieczysław Piekarski Zażalenie w postępowaniu cywilnym. Palestra 4/3(27), 16-26
Mieczysław Piekarski Zażalenie w postępowaniu cywilnym Palestra 4/3(27), 16-26 1960 OR MIECZYSŁAW PIEKARSKI sędzia Sqdu Najwyższego Z ażalen ie w postępowaniu cywilnym W obecnym system ie p rzy ję ty m
Bardziej szczegółowoKazimierz Piasecki Wpływ procesu i wyroku cywilnego na proces i wyrok karny : (zagadnienia de lege ferenda) Palestra 10/6(102), 33-44
Kazimierz Piasecki Wpływ procesu i wyroku cywilnego na proces i wyrok karny : (zagadnienia de lege ferenda) Palestra 10/6(102), 33-44 1966 6 (102) W pływ w yro ku cywilnego na w yrok karny 33 S ąd N ajw
Bardziej szczegółowoZbiór zasad etyki adwokackiej i godności zawodu uchwalony na posiedzeniu plenarnym Naczelnej Rady Adwokackiej w dniach 6 i 7 maja 1961 r.
Zbiór zasad etyki adwokackiej i godności zawodu uchwalony na posiedzeniu plenarnym Naczelnej Rady Adwokackiej w dniach 6 i 7 maja 1961 r. Palestra 5/6(42), 11-21 1961 ZBIÓR ZASAD ETYKI ADW OKACKIEJ I G
Bardziej szczegółowoJanusz Śledziński O skutkach prawnych uchylenia przez sąd państwowy wyroku sądu polubownego. Palestra 13/5(137), 47-55
Janusz Śledziński O skutkach prawnych uchylenia przez sąd państwowy wyroku sądu polubownego Palestra 13/5(137), 47-55 1969 Nr 5 (137) O skutkach u c h y le n ia p r z e z s ą d p a ń s tw o w y w y r o
Bardziej szczegółowo