GŁOS BIZNESU GB. JUBILEUSZ DEKOROWANIA Roland Auer, Schattdecor

Transkrypt

1 GŁOS BIZNESU GB MAGAZYN GOSPODARCZY #4 (24) 2013 GŁOS BIZNESU DYSTRYBUOWANY BEZPOŚREDNIO DO WIELKOPOLSKICH PRZEDSIĘBIORCÓW JUBILEUSZ DEKOROWANIA Roland Auer, Schattdecor Kluczowym hasłem, które wyznacza kierunek wszystkich podejmowanych w naszym przedsiębiorstwie aktywności są słowa: Trzeba lubić ludzi. SPORT TO ZDROWIE I PIENIĄDZE Debata przedsiębiorców DO 10 TYS. SZTUK NA GODZINĘ Sorter SDI Group GMINY WARTE GRZECHU Najlepsze w Wielkopolsce W ŚWIŃSKIM DOŁKU Raport z regionu

2 Make every day count

3

4 GŁOS BIZNESU GB MAGAZYN GOSPODARCZY #4 (24) 2013 GŁOS BIZNESU DYSTRYBUOWANY BEZPOŚREDNIO DO WIELKOPOLSKICH PRZEDSIĘBIORCÓW rozmowa Jublieusz dekorowania 6 WYWIAD numeru Schattdecor kształtuje swoje relacje ze współpracującymi z fi rmą podmiotami: pracownikami, klientami, dostawcami i społecznością lokalną, w oparciu o solidny fundament etyczny szacunek dla człowieka, społeczeństwa i środowska naturalnego, uczciwość, zaufanie oraz życzliwość. debata Sport to zdrowie i pieniądze 12 twoja firma Mały trójpak kropla w morzu potrzeb branży biogazowej 16 Biegną, by pomóc 16 Biurowiec na Malcie już gotowy 16 Głos Biznesu na wizji 16 Dom, który spełnia życzenia 17 Konwenanse 18 Samochód dobrze chroniony 19 Wszechstronny menedżer 20 Cena przetargowa 22 Do 10 tys. sztuk na godzinę 24 I lepiej, i gorzej 28 Proinnowacyjne usługi doradcze 30 felieton Nowe rozwiązania w Kodeksie pracy 26 Niebezpieczny gen autodestrukcji 27 Trudno podjąć radykalne działania 46 inwestycje w gminach Gminy warte grzechu 32 Zapraszamy inwestorów 34 gospodarka W świńskim dołku 37 Wojna pokoleń czy biznesowa symbioza? 40 Wszystko gra? 42 trendy Bamberska tradycja 45 Druga strona monety 46 Wolontariat pracowniczy to tylko PR? lifestyle Inwestować inaczej 50 U brzegów Arkadii 52 U stóp wulkanu 54 kronika WIB: konferencja Mieszkanie dla młodych 56 WZP Kolacja charytatywna 56 WKK: Rozmowy o bezpieczeństwie 56 BCC: IV edycja konkursu o tytuł Firma dobrze widziana 56 Kalendarium 57 4

5 Rada redakcyjna: Anna Lisewska Business Centre Club Loża Wielkopolska Kalina Kiser-Beyme Polska Izba Gospodarcza Importerów, Eksporterów i Kooperacji Monika Przybysz Wielkopolska Izba Budownictwa Karina Plejer Wielkopolski Klub Kapitału Małgorzata Animucka Wielkopolski Związek Pracodawców Redaktor naczelny: Andrzej Gogulski Zdjęcie na okładce: Archiwum Schattdecor Redakcja i realizacja: Skivak Custom Publishing Dyrektor wydawniczy: Damian Nowak d.nowak@skivak.pl Koordynacja projektu i redakcja: Michał Cieślak m.cieslak@skivak.pl Projekt graficzny i skład: Paweł Chlebowski p.chlebowski@skivak.pl Reklama i promocja: Iwona Szymańska iwona.szymanska@glos-biznesu.pl tel Renata Nowak renata.nowak@glos-biznesu.pl tel Adres redakcji: Głos Biznesu ul. Głuchowska 1, Poznań tel fax Druk i oprawa: Poligrafia Janusz Nowak Numer zamknięto 2 września 2013 Dołącz do nas na Facebooku Skok na kasę Gdy oddajemy kolejny numer Głosu Biznesu do druku właśnie rozpoczynają się wakacje i czas urlopów. Zwolni też nieco gospodarka. Początek września przyniósł nam burzę, której spodziewali się chyba tylko nieliczni. Rząd po raz kolejny przekazał narodowi uspokajającą informację, że dla naszego dobra zmienia zasady gromadzenia funduszy emerytalnych. Powiedzmy sobie szczerze, że jest to skok na kasę ocenia jednoznacznie Marek Goliszewski. Pomysły rządu bardzo źle przyjęła giełda, na której zaczęła się masowa wyprzedaż, a indeksy spadały na łeb, na szyję. Przeciętny Kowalski, który nie prowadzi własnej firmy i nie ukończył studiów ekonomicznych zaczyna zadawać dziesiątki pytań, na które nie znajduje odpowiedzi. Jakie będą skutki tej burzy i jak wpłyną na gospodarkę? Przyjdzie nam na to poczekać. Póki co... róbmy swoje! We wrześniu i październiku będziemy świadkami kilku imprez sportowych. Po raz pierwszy odbędzie się Poznań Business Run, przed nami również kolejny Poznań Maraton i mecze na Bułgarskiej. Między innymi dlatego podczas debaty Głosu Biznesu rozmawialiśmy o finansowaniu sportu. Czy warto sponsorować zawodników, jak wybierać dyscypliny w które nasza firma chciałaby się zaangażować i czy... można na tym zarobić? Na szczęście takich ludzi, którzy rozumieją czyjeś pasje i cieszą się z samej możliwości pomocy w ich rozwijaniu, jest coraz więcej - powiedział między innymi Michał Lipczyński z firmy 4SM. Zachęcam do przeczytania całego tego materiału. Mamy w Głosie Biznesu wiele przykładów na to, że polityczne burze nie szkodzą zbytnio biznesowi w Wielkopolsce. Przyjrzeliśmy się między innymi rynkowi muzycznemu (wszak to muzyka łagodzi obyczaje...). Rynek muzyczny, choć zanotował wzrost, jest nieprzewidywalny i wymagający. Poznańskie wytwórnie dobrze się na nim odnajdują pisze Natalia Wrońska. Staramy się także podpowiedzieć w co można inwestować czasami mogą to być lokaty bardzo smaczne... Zaczynamy także nowy cykl. Będziemy przedstawiać w Głosie Biznesu szefów kuchni z restauracji, które proponują wyśmienitą kuchnię i są także miejscami doskonale nadającymi się na biznesowe spotkania. Andrzej Gogulski Redaktor naczelny Odwiedź naszą nową stronę

6 twoja firma Szczególnie dumny jestem z ludzi Schattdecor, tych wszystkich, którzy swoim zaangażowaniem pracują na nasz sukces. ROLAND AUER Jubileusz dekorowania Z ROLANDEM AUEREM, prezesem Schattdecor Polska, rozmawiamy o dwudziestu latach rozwoju firmy, filozofii działania, relacjach z pracownikami i związkach z regionem. Roland Auer podczas przemówienia. Jakie były momenty przełomowe w 20-letniej historii firmy w Polsce, które wpłynęły na jej rozwój? ROLAND AUER: W 20-letniej historii Schattdecor Polska było wiele momentów przełomowych. Wskażę tylko na najważniejsze daty. Pierwsze kroki inwestycyjne poza granicami Niemiec Walter Schatt skierował do Poznania, tworząc w 1993 roku z firmą Petera Kaindla joint venture Maltaprint. 3 lata później, w roku 1996, właściciel Schattdecor odkupił całość udziałów drukarni. To przy poznańskiej Malcie, na ulicy Wołkowyskiej, nasz pierwszy zespół: prezes Reiner Schulz, Wanda Zyburska, Katarzyna Malach, Janusz Roszyk i drukarze z Józefem Ratajskim na czele, rozpoczął budowanie nowej jakości. By zwiększyć produkcję, rozpoczęliśmy w 1997 roku poszukiwania nowej lokalizacji dla firmy. Odpowiednie miejsce znaleźliśmy w Tarnowie Podgórnym, gdzie w marcu 1998 roku wmurowaliśmy kamień węgielny pod budowę nowej fabryki. Kilka miesięcy SCHATTDECOR W roku 1985 Walter Schatt założył drukarnię papierów dekoracyjnych w Górnej Bawarii, w Niemczech. Od momentu powstania zakład, mający swą główną siedzibę w Thansau, rozwija się bardzo dynamicznie. Zasadnicze produkty w ofercie fi rmy to zadrukowane papiery dekoracyjne i folie fi nish, które znajdują zastosowanie w produkcji powierzchni meblowych, paneli podłogowych i ściennych, drzwi, parapetów oraz innych elementów wyposażenia wnętrz. Obecnie Schattdecor to grupa przedsiębiorstw z zakładami produkcyjnymi w Niemczech, Polsce (2), Rosji (3), Chinach (2), Turcji, Brazylii, USA i we Włoszech. 6

7 Schattdecor to firma odpowiedzialna za swój produkt i usługi, co daje klientom firmy poczucie bezpieczeństwa. twoja firma BIO Roland Auer (ur.1968) pochodzi z Bawarii, gdzie ukończył szkołę średnią i studia ekonomiczne. Od 1993 r. pracuje w grupie Schattdecor. Od lipca 1999 roku jest dyrektoremds. sprzedaży i marketingu w Polsce. Od 1 stycznia 2011 r. w centrali niemieckiej pełni funkcję członka zarządu ds. sprzedaży i marketingu całej grupy Schattdecor. W firmowym showroomie. później zakończyliśmy budowę, co uroczyście uczciliśmy podczas otwarcia na początku roku Zmiana siedziby to nowy etap naszej działalności i dalsze inwestycje. W 1999 roku przejęliśmy udziały firmy Prismadecor w Głuchołazach, która w 2005 roku została przekształcona w spółkę córkę o stuprocentowym udziale. Jakie odczucia towarzyszyły Panu w pierwszych latach budowania firmy? Kiedy po raz pierwszy pojawiłem się w Polsce na początku lat 90., wtedy jeszcze jako asystent prezesa Reinera Schulza, budowałem wspólnie z panią Wandą Zyburską podwaliny Maltaprint (dawna nazwa Schattdecor w Polsce). Pracowaliśmy na starych, niezbyt nowoczesnych maszynach drukarskich, wyposażenie biur też pozostawiało wiele do życzenia. Poznawaliśmy rynek, co w moim przypadku wymagało również zapoznania się z mentalnością, kulturą i językiem polskim. Gdy teraz, po 20 latach, już jako Prezes Schattdecor Polska, odwiedzam oba polskie zakłady w Tarnowie Podgórnym i w Głuchołazach, które należą do najnowocześniejszych fabryk, nie tylko w naszej grupie, ale w całej branży, odczuwam dumę z naszych osiągnięć, zarówno tych Kluczowym hasłem, które wyznacza kierunek wszystkich podejmowanych w naszym przedsiębiorstwie aktywności są słowa: Trzeba lubić ludzi. produkcyjnych, jak i innowacyjnych. A szczególnie dumny jestem z ludzi Schattdecor, tych wszystkich, którzy swoim zaangażowaniem pracują na nasz sukces. Dzięki komu i czemu przedsiębiorstwo od lat utrzymuje pozycję lidera w branży? Przede wszystkich dzięki ludziom. Wiemy, że przedsiębiorstwo tylko wówczas w sposób trwały może zabezpieczyć swoją przyszłość, jeśli stworzy solidne przesłanki dla dobrej współpracy z załogą, klientami, dostawcami oraz innymi podmiotami. Niezwykle istotnym elementem sukcesu jest wysoka jakość produktu i serwisu. Schattdecor to firma odpowiedzialna za swój produkt i usługi, co daje klientom firmy poczucie bezpieczeństwa. Na czym polega innowacyjność waszych produktów i technologii? Zasadnicze produkty w ofercie naszej firmy to zadrukowane papiery dekoracyjne i folie finish, które znajdują zastosowanie w produkcji powierzchni meblowych, paneli podłogowych i ściennych, drzwi, parapetów oraz innych elementów wyposażenia wnętrz. Odbiorcy oczekują od nas indywidualnych rozwiązań, a co się z tym wiąże, perfekcyjnego połączenia wrażeń optycznych i haptycznych (dotykowych), poprzez stosowanie odpowiednich efektów powierzchniowych. By kolekcja wzornicza była konkurencyjna, powinna być więc nie tylko różnorodna pod kątem dekorów, ale również w sferze efektów specjalnych. Na ostatnich targach Interzum w Kolonii Schattdecor zaprezentował całą gamę nowości wzorniczych z zastosowaniem m.in. efektu 3D. Odpowiadając na potrzeby rynku, Schattdecor wprowadził do oferty kolekcję ponad 120 wzorów cyfrowych, która skierowana jest do architektów i projektantów wnętrz, umożliwiając im indywidualizację projektowanych przestrzeni. Schattdecor od początku jest firmą rodzinną. Czy ma to jakieś znaczenie dla prowadzonego biznesu? Fakt, iż Schattdecor jest firmą rodzinną ma znaczenie dla funkcjonowania wszystkich zakładów grupy, ponieważ z tej zależności wynikają określone wartości, znane jako jej filozofia. Kluczowym hasłem, które wyznacza kierunek wszystkich podejmowanych w naszym przedsiębiorstwie aktywności są słowa: Trzeba lubić ludzi. 7

8 twoja firma Dbałość o pracowników przejawia się w różnego rodzaju działaniach, które mają na celu nie tylko rozwijanie ich kompetencji, ale również troskę o ich szeroko pojęty rozwój osobisty. Jak zatem w Schattdecor rozumie się społeczną odpowiedzialność biznesu? Według nas oznacza to nasz wkład w realizację polityki zrównoważonego rozwoju gospodarczego oraz taki sposób prowadzenia firmy, w którym celem priorytetowym jest osiągnięcie równowagi między jej efektywnością i dochodowością a interesem społecznym, z uwzględnieniem dobra ludzi. Schattdecor kształtuje swoje relacje ze współpracującymi z firmą podmiotami: pracownikami, klientami, dostawcami i społecznością lokalną, w oparciu o solidny fundament etyczny szacunek dla człowieka, społeczeństwa i środowska naturalnego, uczciwość, zaufanie oraz życzliwość. Ściana życzeń podczas obchodów jubileuszu. Może Pan wskazać przykłady konkretnych działań? Pierwszy i najważniejszy aspekt wewnętrznego wymiaru CSR dotyczy kwestii zarządzania zasobami ludzkimi. Dbałość o pracowników przejawia się Roland Auer w sali prezentacji. Zakłady produkcyjne zlokalizowane są w dwóch gminach Tarnowie Podgórnym i Głuchołazach. Nawiązujecie relacje z mieszkańcami regionu? Jesteśmy aktywnym uczestnikiem życia tych gmin. Tworzymy tam miejsca pracy, wspieramy lokalne inicjatywy społeczne, współpracujew różnego rodzaju działaniach, które mają na celu nie tylko rozwijanie kompetencji pracowników, ale również troskę o ich szeroko pojęty rozwój osobisty. Organizujemy szkolenia podnoszące ich kompetencje zarówno w zakresie umiejętności twardych, jak i miękkich, działania integracyjne oraz prozdrowotne. Wszelkie zadania nastawione na rozwój organizacji i pracowników ujęto w programie Jobfit 2015, zawie- Zwiedzanie zakładu Schattdecor w Tarnowie Podgórnym podczas obchodów jubileuszu. rającym trzy kluczowe filary: pracę zespołową, kompetencje, obszary aktywności życiowej. my z administracją. Byliśmy współzałożycielem i do dzisiaj jesteśmy jedynym sponsorem orkiestry z gminy Tarnowo Podgórne, funkcjonującej w formie Stowarzyszenia Da Capo. Schattdecor sponsoruje ważne wydarzenia sportowe i kulturalne oraz wspiera instytucje charytatywne: Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, Polski Czerwony Krzyż, Polski Komitet Pomocy Społecznej czy np. Stowarzyszenie Dar Serc. Obecnie wiele mówi się o aktywnym włączaniu się przedsiębiorców w kształcenie młodzieży, jej praktyczne przygotowanie do aktywności na rynku pracy. Czy Pana firma może pochwalić się takim działaniem? Staramy się szczególnie podejmować takie projekty, których celem jest zaszczepianie w młodych ludziach, wchodzących dopiero na rynek pracy, szacunku do ponadczasowych wartości. Współpracujemy z uczelniami wyższymi: od 12 lat z Uniwersytetem Artystycznym w Poznaniu jako współorganizator programu edukacyjnego PE-P, a ostatnio także ze School of Form. PE-P jest alternatywną formą kształcenia projektowego, efektywnie poszerza tok studiów o pracę z przedsiębiorstwami. Niezależnie od efektów projektowych, program 8

9

10 twoja firma W moim przemówieniu podczas obchodów jubileuszu zwróciłem uwagę na polskie wartości: troskę o rodzinę, pracę, honor, które bardzo cenię i podziwiam. umożliwia studentom odbycie praktyk zawodowych i, co najistotniejsze, przygotowuje do podjęcia pracy bezpośrednio po zakończeniu studiów. W roku 2012 firma Schattdecor nawiązała również współpracę z Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza oraz z Politechniką Poznańską, oferując możliwość praktyk dla studentów różnych wydziałów. Zapoznają się oni z materiałami i technologią, uczą się pracy w zespole oraz postępowania według określonych założeń projektowych, z uwzglednieniem ograniczeń technologicznych. Poznają realia rynkowe i zagadnienia z zakresu logistyki, marektingu oraz zarządzania zasobami ludzkimi a już pracując w firmie mają okazję brać udział w jubileuszach, takich jak ten czerwcowy, w 20. rocznicę istnienia Schattdecor w Polsce. Tak, świętowaliśmy w czerwcu w Tarnowie Podgórnym w dużym gronie przedstawicieli branży meblowej, klientów, dostawców, przedstawicieli Podczas Herbstfest (Święto Piwa) w Rosenheim. Roland Auer drugi od lewej. Fragment pokazu video mappingu podczas obchodów jubileuszu. banków, lokalnych instytucji, targów, prasy, spedytorów i firm zaprzyjaźnionych. Prezes Schattdecor AG, Reiner Schulz, podkreślał znaczenie inwestycji w Polsce dla rozwoju całej grupy oraz rolę, jaką odegrała w tym procesie pani Wanda Zyburska wieloletni Członek Zarządu Schattdecor Sp. z o.o. Moje przemówienie z kolei dotyczyło najważniejszych polskich cech, takich jak gościnność, kreatywność czy elastyczność, które przyczyniają się do sukcesu firmy. Zwróciłem uwagę na polskie wartości: troskę o rodzinę, pracę, honor, które bardzo cenię i podziwiam. Szczególne wrażenie na uczestnikach uroczystości zrobił pokaz video mappingu, prezentujący 20 lat z historii firmy oraz rozwój w kontekście produktowym i wizerunkowym. W części artystycznej zaproszonych gości bawił teatr tańca, kwartet Obsession oraz legendarny DJ Hirek Wrona. Dużą popularnością cieszyła się strefa kreacji, gdzie można było zapoznać się m.in. z innowacjami technologicznymi oraz Rodzina Auer w komplecie zapisać życzenia na specjalnie przygotowanej ścianie życzeń. Jak Pan odnalazł się jako Niemiec w Polsce w latach 90.? Był rok 1993, kiedy pierwszy raz odwiedziłem Maltaprint. Miałem wówczas 25 lat. Spotkałem panią Wandę Zyburską i innych pracowników. Pierwsze wrażenia z Polski to przede wszystkim ludzie i ich chęć przeprowadzenia zmian. Zespół tworzyło wówczas kilkanaście osób. Za fascynujące w tamtych czasach uważam budowanie trwałych relacji z klientami. Udało się to w dużym stopniu dzięki Wandzie Zyburskiej, której wskazówki udzielone na początku pracy w Polsce bardzo sobie cenię. Jak odbiera Pan Polskę i Polaków? Za największy sukces uważam to, że mamy w Polsce ludzi kompetentnych. Polacy nie stoją w miejscu. To, że Polak potrafi, nie jest sloganem. To jest prawda. Cenię zarówno polską wolę walki, jak też romantyczną słowiańską duszę. Jak pracować, to ciężko. Jak się bawić, to do rana. Kto był dla Pana wzorem na drodze zawodowej w Schattdecor? Przede wszystkim pani Wanda Zyburska. Ona zawsze była dla mnie wzorem, tak zawodowo, jak i prywatnie. Wiedziałem, że znalazłem w niej partnera. Osobę, która wysłucha i potrafi doradzić. Uczyłem się od niej jak kierować ludźmi, rozwiązywać trudne sytuacje związane z procesem produkcji. Zawsze fascynowało mnie w niej scalenie podejścia biznesowego i charyzmy. Ta mieszanka była dla mnie fundamentem. Ogromną rolę w moim życiu odegrał również Walter Schatt założyciel i właściciel Schattdecor AG, człowiek hołdujący określonym wartościom. Byłem bardzo młodym człowiekiem, a dostałem od niego ogromny kredyt zaufania. Również obecny prezes firmy. Reiner Schulz. zawsze był i do dziś jest moim mentorem, doradcą. To z nim, jako znawcą rynku, produktu i problematyki sprzedaży, konsultuję wszystkie ważniejsze decyzje. A prywatnie? Prywatnie jestem mężem i ojcem dwójki wspaniałych dzieci, a moim nieocenionym wsparciem jest moja żona Monika. Bardzo cenię w życiu równowagę. Dlatego po pracy lubię chwile, kiedy mogę się odprężyć. Chętnie jeżdżę na nartach lub gram w golfa. Podejmuję też wyzwania wymagające dużego wysiłku i determinacji, jak jazda na rowerze po górach. 10

11 MIESZKANIA DWUPOZIOMOWE PŁACISZ ZA 75 M 2 DOSTAJESZ 98 M 2 Cena od zł za m 2 brutto Szybki dojazd do centrum Miejsce postojowe w cenie Duży taras dla całej rodziny (17m 2 lub 18m 2 ) Układ pomieszczeń wg życzenia klienta Strych do własnej adaptacji (nie jest liczony do metrażu mieszkania) Biuro sprzedaży mieszkań TEL

12 debata Martwią historie zasłużonych sportowców, multimedalistów, których jedyną przeszkodą do portfeli sponsorów jest niska oglądalność dyscypliny. Sport to zdrowie DEBATA organizacji biznesowych i pieniądze TEKST: MICHAŁ CIEŚLAK FOTO: PIOTR LISEWSKI Osoby aktywne to dla pracodawców ludzie, którzy są zdrowi, energiczni i mało chorują. Dlatego popierają sportowe inicjatywy pracowników. Popierają również tych sportowców, u których logo firmy na koszulkach przełoży się na zwiększenie zysków. Czy to nie zbyt uproszczony obraz? Zaangażowania w sponsoring sportowy imprez, zawodników czy klubów nie można traktować jako pewnej inwestycji. Część zawodników na pewno nie zdobędzie mistrzostwa świata, klubom piłkarskim nawet w tak słabej lidze jak polska zdarzają się gorsze lata, a niektórym sportowcom zdarza się przed kamerami tłumaczyć z wizerunkowych wpadek. Cóż to jest ryzyko sponsora, które powinien wkalkulować w koszty. Z drugiej strony jak przekonują uczestnicy debaty Głosu Biznesu nie tylko o zysk tu chodzi. Bardzo wiele osób decydujących o wsparciu sportu to ludzie emocjonalnie z nim związani byli zawodnicy, lub osoby aktywne, zajmujące się rekreacyjnie różnymi dyscyplinami. Sponsorują nie tylko idoli szklanego ekranu Radwańską, Janowicza, Lewandowskiego, ale są w stanie wesprzeć perełkę z gminnego klubu, której talent bez pomocy nie ma szansy się rozwinąć. Często nie chodzi o duże pieniądze wielu sportowców, medalistów wspomina w jakich ciężkich warunkach przyszło im trenować, a pomoc czasem może dotyczyć kupna dodatkowych butów czy biletów na samolot na zagraniczne zawody. Warto wspierać więc sportowców na początku ich drogi, a nuż będą najlepsi? W tym kontekście martwią historie zasłużonych sportowców, multimedalistów, których jedyną przeszkodą do portfeli sponsorów jest niska oglądalność dyscypliny. Jak wskazują uczestnicy debaty, przedsiębiorcy coraz chętniej wspierają sportowe inicjatywy swoich pracowników, wierząc w zbawienną moc endorfin i przełożenie zdrowej rywalizacji, współpracy i integracji na solidną pracę w firmie. W spotkaniu, w jak zawsze gościnnych progach restauracji Mosaica hotelu IBB Andersia wzięli udział: Wojciech Majchrzycki (DenBraven), Józef Bejnarowicz,Madbex, Tim Oldenburg (Savvis), Zbigniew Stochalski(PRO REHA) i Michał Lipczyński, (4SM) REKLAMA

13 Nie tylko o zysk tu chodzi. Bardzo wiele osób decydujących o wsparciu sportu to ludzie emocjonalnie z nim związani. debata Rozmawiając ze sponsorem, często nie operujemy rachunkiem zysków i strat, mecenasi wspierają nas dzięki swojej sympatii i zaufaniu do naszej pracy. Józef Bejnarowicz Madbex, Polski Związek Kajakowy Przedstawiciel BCC angażowanych oraz kibiców. Dlatego nie operujemy tutaj rachunkiem zysków i strat, mecenasi wspierają nas dzięki swojej sympatii i zaufaniu dotyczącym wysokiego poziomu profesjonalnego naszych imprez. Ograniczyć ryzyko Cieszę się że istnieją firmy, które nie pozostawiają sportowców samym sobie w poszukiwaniu środków finansowych na szkolenie czy udział w zawodach. Bo oczywiście mamy osoby, które same zatroszczą się o wsparcie samego siebie. Ale są osoby, które nie potrafią tego zrobić, jeżeli jest się dobrym sportowcem, nie oznacza to że również skutecznym negocjatorem. Istnienie profesjonalnych firm jest jak najbardziej uzasadnione, ale z drugiej strony pozwala to ograniczyć ryzyko potencjalnego sponsora. Im lepiej przygotowany jest produkt w postaci dyscypliny czy sportowca, tym mniejsze ryzyko niepowodzenia. Sprawa sponsorowania nie sprowadza się tylko do tego, że sponsor płaci, a sportowiec ma mieć wyniki, to jest jeszcze cała otoczka i pakiet działań marketingowych, które wokół tego się robi. Na pierwszych spotkaniach Polskiej Fundacji Olimpijskiej, w 1995 roku tłumaczono nam jak powinny na wzór krajów zachodnich wyglądać relacje sportu i biznesu. Co trzeba zrobić, by pozyskać środki od sponsorów. Powiedziano nam, że sami jako działacze sportowi nie damy dobie rady bez pomocy fachowców. I ta prawda sprawdza się do dziś. W wielu przypadkach dyscyplin, imprez sportowych czy zawodników nie jest najważniejsza opinia o nich, tylko kontakty do właściwych osób, którymi dysponują eksperci od fundrasingu i kształtowania wizerunku. Trzeba widzieć kogo przekonać, zachęcić do współpracy, jeśli ma się dobre znajomości u prezesów firm, dalej jest tylko łatwiej. Gdy nie liczy się zysk Na przykładzie Polskiego Związku Kajakowego mogę powiedzieć z całą odpowiedzialnością, że ważne są prawie wyłącznie Na szczęście takich ludzi, którzy rozumieją czyjeś pasje i cieszą się z samej możliwości pomocy w ich rozwijaniu, jest coraz więcej. Michał Lipczyński 4SM Oprócz piłki nożnej i innych sportów, skupiających wierne grono kibiców na stadionach, arenach czy, przede wszystkim, przed telewizorami, rośnie popularność dyscyplin masowych, amatorskich, półamatorskich. Powoli relacje osobiste. Jesteśmy dyscypliną mało medialną i nie tak masową, by wzbudzić zainteresowanie największych, którzy tak jak przy olimpiadzie czy mistrzostwach świata po prostu musza się pokazać, za wszelką cenę. U nas musimy wykorzystywać własne relacje i pasje beneficjentów. Mamy takie sporty niszowe, jak np. piłka kajakowa czy kajakarstwo turystyczne, które proponujemy naszym partnerom. Ciężko mi jest wykazać potencjalnym sponsorom, jaki zysk będą mieli ze wsparcia takiej imprezy. Częstotliwość imprez piłkarskich jest dużo większa niż kajakowych, jest to inwestycja w przyszłość, a Olimpiada jest raz na cztery lata. Poza tym mniejsza oglądalność i mniejsza ekspozycja logo. Z jednej strony jest trudno przełożyć to na efekty marketingowe, ale z drugiej strony niewiele trzeba, żeby zaistnieć jako sponsor w świadomości uczestników i osób bezpośrednio zarośnie świadomość, że warto nie tylko być kibicem, ale też uczestnikiem, mamy modę na aktywność, wyedukowanych w tym kierunku ludzi. Dzięki temu wzrasta również zainteresowanie potencjalnych sponsorów. Na pewno będzie coraz więcej organizowanych imprez typu półmaraton, maraton, triatlon, wyścig rowerowy. Obecnie mam zlecenia z kilku dużych firm na prowadzenie badań i analiz rynku, żeby sprawdzić, jaki jest obecny i przyszły potencjał tych dyscyplin. Pojawia się więc coraz więcej atrakcyjnych marketingowo i profesjonalnych produktów sportowych, które staną się łakomym kąskiem dla sponsorów. O wiele łatwiej o czym powszechnie wiadomo jest pozyskać sponsora dla klubu czy na cyklicznie powtarzające się wydarzenie niż na program rozwoju zawodnika. 13

14 debata Zaangażowania w sponsoring sportowy imprez, zawodników czy klubów nie można traktować jako pewnej inwestycji. Sponsoring indywidualny Jest zdecydowanie najtrudniejszym polem działania, trzeba się mocno natrudzić, by konkretnego zawodnika dobrze sprzedać. Wiadomo, nie każdy jest takim produktem jak Jerzy Janowicz, Adam Małysz czy Agnieszka Radwańska. Choć nie zawsze rozpoznawalność jest najważniejszym kryterium. Opiekujemy się trzema sportowcami, dla których poszukujemy sponsorów i to jest strasznie trudne. Poszukiwaliśmy przez rok sponsora dla Anety Koniecznej-Pastuszki, kajakarki, jednego z 2 polskich olimpijczyków biorących udział w 5 olimpiadach(!), multimedalistki mistrzostw świata i Europy. Mimo tylu sukcesów, niestety nie udało się znaleźć sponsora. Traktowaliśmy to jako porażkę, że taki sportowiec, taki wysiłek, taka osobowość, a nie ma chętnych do wsparcia jej kariery. Niestety, jej dyscyplina nie znajduje się w czołówce oglądalności. Pieniądze niestracone W przypadku reklamy mówi się, że przynajmniej połowa wydanych na nią pieniędzy to pieniądze stracone. Podobnie można powiedzieć o sponsoringu Osobiście ubolewam, że wiele sportowych talentów niestety nigdy nie rozkwita tylko dlatego, że nie ma tego szczęścia, by spotkać na swojej drodze dobrego mecenasa. Wojciech Majchrzycki Den Braven, przedstawiciel WKK Na miarę możliwości Sport to są emocje, staramy się, by w życiu biznesowym te pozytywne emocje nam również towarzyszyły. Działalność biznesowa to w sposób naturalny konkurencja, dokładnie tak samo jak w sporcie. W biznesie chcemy wygrywać, sportowym. Przy czym ta strata będzie ewentualnie w słupkach bilansu, ale za to firma otrzyma niewymierne korzyści: wizerunek, integrację, budowanie społeczności, emocje, rozwój pasji. Tego nie uwzględnia się w raportach finansowych, ale to jest właśnie sedno inwestowania w sport. Bez pasji i jej zrozumienia u osób decyzyjnych w firmach rzadko dochodzi do wsparcia sportowców. Sport niesie w sobie dużo ryzyka, trudno zagwarantować na początku sezonu, że klub zdobędzie mistrzostwo kraju, a zawodnik wystąpi na 30 imprezach w Europie i przywiezie z nich 8 medali. Na szczęście takich ludzi, którzy rozumieją czyjeś pasje i cieszą się z samej możliwości pomocy w ich rozwijaniu, jest coraz więcej. Rozumieją oni, że można czasem stracić w przypadku gorszego sezonu, długotrwałej kontuzji czy spadku formy. Nie każdy może zostać mistrzem świata. Potrzebna jest więc jednak miłość do sportu i konsekwencja oraz niezrażanie się. Żyje się tymi krótkimi chwilami sukcesów i warto te pieniądze inwestować, żeby wreszcie zaowocowało to czymś znaczącym. w sporcie również. W związku z tym chętnie patrzymy na tych, którzy wygrywają i staramy się czerpać z tych wzorców. Nawet podświadomie próbujemy ekstrapolować sukcesy sportowców na swoją działalność biznesową. Wybór dyscypliny jednak to rzecz dość złożona, gdyż w pierwszej kolejności możliwość sponsorowania poszczególnych dyscyplin warunkowana jest wielkością budżetu, którym możemy zadysponować. Wiemy, że piłka nożna jest sportem najbardziej medialnym, przy którym najłatwiej się wypromować, ale jednocześnie z tego właśnie względu, sponsoring piłkarski najwięcej kosztuje. Trzeba właściwie podejść do budżetu, jakim dysponujemy i na co on wystarczy. Drugim elementem decydującym o wyborze dyscypliny, z którą chcemy się związać, jest kwestia tych osobistych relacji. Chodzi o osobiste doświadczenia sportowe prezesa czy współpracowników. Wreszcie jest jeszcze trzeci element, czyli przypadek. To jest często loteria, czy postawi się na odpowiedniego zawodnika. Chętnych i potrzebujących sportowców jest zawsze więcej niż wolnych pieniędzy na rynku, dlatego, niestety, nie wszystkim się udaje. Osobiście ubolewam, że wiele sportowych talentów niestety nigdy nie rozkwita tylko dlatego, że nie ma tego szczęścia, by spotkać na swojej drodze dobrego mecenasa. Dwa podejścia Widzę dwa podstawowe podejścia emocjonalne i racjonalne. Podejście emocjonalne polega na tym, że robię to, co chcę, bo lubię, bo chciałbym, aby moja firma była kojarzona z daną dyscypliną czy z danym sportowcem i wtedy nie interesują mnie do końca wyniki. Drugie podejście jest bardziej racjonalne, kiedy firma liczy wszystkie wskaźniki: ile sekund moja reklama była widoczna, jak to się przekłada na oglądalność reklamy? Mamy świadomość, że firma Den Braven działa w branży budowlanej, a ktoś, kto się nie buduje, nie remontuje, ma prawo nie mieć pojęcia, co to za firma. Dlatego obok promowania samej firmy, zdecydowaliśmy się na wypromowanie produktu, który jest produktem powszechnym, i z którego każdy może skorzystać. Równolegle należy rozpatrzeć dodatkowy wątek biznesowy, jakim jest postrzeganie firmy przez naszych partnerów biznesowych dzięki możliwości wspólnego przeżywania sportowych emocji. Dyscypliny takie jak piłka nożna dają taką możliwość. Przy każdym budżecie, przy dobrych chęciach można postawić na coś czy na kogoś, kogo można i warto wesprzeć. Oprócz Lecha Poznań wspieramy okazjonalnie Klub Wioślarski 04. Zdarza się, że działacze podpowiadają nam zawodników, których warto wspomóc, a którzy mogą zabłysnąć dopiero za kilka lat. Jeśli tego wsparcia zabraknie, a zawodnik będzie musiał poświęcać więcej czasu na inne rzeczy niż trening, to sukcesu sportowego również może zabraknąć. Dlatego myślę, że to też warto robić. Będzie chociaż wewnętrzna satysfakcja, że komuś dało się szansę. 14

15 Przedsiębiorcy mają okazję uczestniczyć w wyłanianiu przyszłych zwycięzców pomagają rozwijać się lokalnym talentom. debata Pasja i konsekwencja są potrzebne do tego, żeby daną dyscyplinę wydobyć z niebytu. Jest całe grono dyscyplin, nawet olimpijskich, które wymierają. Zbigniew Stochalski PRO REHA (przedstawiciel WZP) Inna perspektywa Zdecydowałem się sponsorować szermierkę ze względu na sentyment do tej dyscypliny. Sam ją kiedyś uprawiałem. To rzeczywiście jest niszowy sport, trudny nawet w odbiorze. Trudno znaleźć sponsorów, sam próbowałem później już jako prezes AZS. Niestety, zwyciężają słupki oglądalności, nie ma sentymentów. Poza pasjonatami, którzy takie niszowe sporty próbują sponsorować, w szermierce ewentualnie można spróbować poszukać mecenasa dla pojedynczego zawodnika. Co oglądamy, co uprawiamy To jest bardzo ciekawy wątek, które dyscypliny tylko oglądamy, a które możemy sami uprawiać. To, co jest w tej dyskusji ważne, to jak sport wpływa na nasze życie, zarówno biznesowe, jak i osobiste. I myślę, że tutaj przykład tenisa jest akurat dobry uważam, że fajnie jest, kiedy ludzie zachęceni sukcesami sportowca próbują różnych dyscyplin, próbują czegoś nowego. Z innej strony szkoda, że dyscypliny powszechnie uprawiane, tak jak wspomniane już wcześniej kajakarstwo, nie przekłada się na oglądalność i popularność tego sportu. Tu jest duża rola związków sportowych, poszczególnych osób, którzy muszą swoją pasją zarazić innych. Ja się zgadzam, że 90% to mogą być relacje, ja się zgadzam, że od tego się zaczyna, tylko że ta pasja i konsekwencja potrzebne są do tego, żeby daną dyscyplinę wydobyć z niebytu. Bo jest całe grono dyscyplin, nawet olimpijskich, które przez to, że nie są dobrze zarządzane, giną czy czasami wymierają. Zaczynają mieć problem nie tylko z sukcesami, ale nawet z zawodnikami. To, co jest dobrego w sporcie, to że każdy z nas może wspierać co tylko chce, jest ogromny wachlarz możliwości i dyscyplin. Gdy aktywność sportowa pracowników dodatkowo będzie połączona ze szczytnym celem pomocy komuś, to trudno nie przyklasnąć takiej akcji. Tim Oldenburg Savvis Sport integruje Sport i emocje, które mu towarzyszą szczególnie temu uprawianemu czynnie, nie oglądamu w telewizji, są w bardzo ścisłej relacji z biznesem. Szczególnie te emocje przeżywane wspólnie. Z angażowania się firmy w sport wynikają same korzyści, zwłaszcza, gdy firma oprócz pieniędzy na typowy sponsoring, włącza w różne aktywności samych pracowników. Nie ma chyba lepszego i prostszego sposobu na integrację zespołu, na budowanie relacji, współpracy, zaufania, zdrowego współzawodnictwa niż wspólne uprawianie sportu. Nie można pracowników oczywiście do czegoś zmuszać, natomiast jeśli sami wyjdą z taką sportową inicjatywą, to trzeba ją popierać. Gdy aktywność sportowa pracowników dodatkowo będzie połączona ze szczytnym celem pomocy komuś, to trudno nie przyklasnąć takiej akcji. Stąd nasze zaangażowanie w pierwszy w Poznaniu Business Run (15 września), bieg drużyn firmowych, które zbierają fundusze na pomoc w zakupie protezy dla Tomasza Nowickiego. Przekaz tego biegu jest prosty: Pobiegniesz pomożesz a przy okazji, oprócz satysfakcji z wyników sportowych, będzie okazja do świętowania i integracji w gronie wielu firm. W biegu weźmie udział 1800 zawodników. Sport demokratyczny Bieganie jest bardzo demokratycznym sportem, może w nim brać udział praktycznie każdy, z tego względu jest też tak popularne na Zachodzie, a od jakiegoś czasu także i w Polsce. Ta popularność, masowość udziału przyciąga zainteresowanie firm. Stąd też coraz więcej sponsorów i możliwości organizacji imprez przy ich udziale i wsparciu. Jeśli chodzi o sponsorów, warto zwrócić uwagę na dyscypliny przez nich wykreowane, np. gdyby nie Red Bull to niewielu by pewnie słyszało o niektórych sportach extreme. Teraz przyciągają one uwagę telewidzów i kolejnych mecenasów. Gwiazdy jak Kowalczyk, Radwańska popularyzują sporty tak długo, jak są na szczycie. W Niemczech tenis był popularny, kiedy grała Steffi Graf, dzisiaj też jest trudno znaleźć tam ludzi, którzy chcą grać w tenisa. A w Polsce jest coraz więcej osób, które w tenisa grają. Jeżeli jest wymierny sukces, to ludzie chętniej uprawiają dany sport. 15

16 twoja firma Co powinny robić firmy w demograficznej perspektywie zniknięcia miliona potencjalnych talentów? MAŁY TRÓJPAK KROPLA W MORZU POTRZEB BRANŻY BIOGAZOWEJ Inwestorzy czekają na duży trójpak. Klaster Wielkopolski Biogaz podpowiada, co jeszcze powinny uwzględnić projekty ustaw. Podpisany przez prezydenta w połowie sierpnia tzw. mały trójpak energetyczny to zaledwie kropla w morzu potrzeb branży biogazowej i całego sektora energetyki odnawialnej. Klaster Wielkopolski Biogaz wierzy jednak w pozytywny obrót spraw i szybkie uchwalenie ustawy o OZE, która ureguluje kluczowe dla biogazu kwestie. Pracy jest faktycznie dużo, ale zgodnie z oceną Wielkopolskiego Biogazu, większość została już zrobiona. Jednak od ogłoszenia rozpoczęcia Biegną, by pomóc 15 września na Placu Wolności rozpocznie się pierwszy w historii Poznań Business Run. Impreza jest jedynym w swoim rodzaju charytatywnym biegiem biznesowym. Rywalizacja będzie miała formę sztafety każdy z zawodników w zespole będzie miał do pokonania 3,8 km, a cały zespół 19 km. W biegu weźmie udział 1500 osób związanych ze środowiskiem biznesowym. Wydarzenie wspiera działania Fundacji Jaśka Meli Poza Ho- ryzonty. W ubiegłym roku podczas biegu w Krakowie zebrano pieniądze na zakup protezy dla młodej dziewczyny Justyny Topy. Poznań Business Run odbędzie się po raz pierwszy. Dedykowany jest Tomaszowi Nowickiemu ze Swarzędza. W czasie rywalizacji na Placu Wolności odbędzie się rodzinny piknik, na którym znaleźć będzie można punkty z cateringiem, a także występy i atrakcje dla dorosłych i dla dzieci. W ocenie branży biogazowej wszystko to trwa o wiele za długo. prac nad pakietem ustaw regulujących kwestie energetyki mijają już prawie dwa lata. Od tamtej pory odbyły się konsultacje społeczne i międzyresortowe. W lipcu i październiku 2012 roku Ministerstwo Gospodarki przedstawiło dwa kolejne projekty ustaw, które miały być już ostatecznymi. W odniesieniu do nich inwestorzy i przedsiębiorcy z branży OZE opracowali swoje plany biznesowe, część z nich nawet rozpoczęła projekty, licząc na wejście regulacji w życie od stycznia W ocenie branży biogazowej wszystko to trwa o wiele za długo. W styczniu tego roku duży trójpak, czyli pakiet: prawo energetyczne, prawo gazowe i ustawa o OZE, zamiast wejść w życie, został zdjęty z planu obrad Komitetu Stałego Rady Ministrów. W wyjaśnieniach przedstawiciele rządu mówili o pilniejszym małym trójpaku. Natomiast dopiero po tym, jak mały trójpak został uchwalony, rząd i sejmowe komisje ponownie przystąpiły do prac nad dużym trójpakiem. WIELKOPOLSKI KLASTER BIOGAZOWY Biurowiec na Malcie już gotowy Skanska Property Poland zakończyła budowę biurowca Malta House i otrzymała pozwolenie na użytkowanie obiektu. Budynek znajduje się przy ul. Baraniaka, przed Galerią Malta. Do końca roku urządzą się w nim najemcy. Malta House to nowoczesny i funkcjonalny kompleks biurowy klasy A. Zaprojektowano i zrealizowano go w zgodzie z polityką zielonego, zrównoważonego budownictwa. Głos Biznesu na wizji Na stronie i na naszym kanale youtube już są dostępne filmiki przygotowane przez naszą redakcję. Z kim powinniśmy przeprowadzić wywiad? Na jakim wydarzeniu biznesowym być obecni? Propozycje prosimy przesyłać na adres m.cieslak@skivak.pl Charakterystyczna elewacja budynku zapewni umiarkowany dopływ światła, nagrzewanie budynku będzie ograniczone, do podlewania roślin stosowana będzie deszczówka, a na parkingu przygotowano miejsca dla aut elektrycznych. Malta House ma 5 kondygnacji naziemnych i 2 podziemne. Całkowita powierzchnia kompleksu wynosi blisko 29 tys. m 2. 16

17 HomeCenter 2 firmy Fibar to również pierwsza polska marka w finale Manufacturer Excellence Awards na CEDIA EXPO 2013 w USA. Rozstrzygnięcie we wrześniu. twoja firma O innowacyjnym bezprzewodowym systemie automatyki budynkowej Fibaro, reprezentującym Polskę w finale European Business Awards oraz pomyśle na biznes rozmawiamy z Maciejem Fiedlerem, prezesem zarządu Fibar Group. Dom, który spełnia życzenia Skąd pomysł na technologię? Nic innego jak "potrzeba matką wynalazków". W roku 2009 poszukiwałem optymalnego rozwiązania automatyki budynkowej do zainstalowania we własnym domu. Rynek inteligentnych systemów w Polsce tak naprawdę dopiero raczkował, dlatego mogłem wybierać jedynie pomiędzy wcale nietanim, prymitywnym systemem lub bardzo drogim i nie do końca spełniającym moje oczekiwania. Zrodził się więc pomysł aby opracować coś całkowicie nowego, co w zupełności spełni moje oczekiwania, a przy tym nie będzie tak drogie, jak konkurencyjne instalacje. Dlatego przeanalizowałem i rozebrałem na czynniki pierwsze większość dostępnych na rynku rozwiązań. Mój cel był jasny stworzyć system który cechowałby się jednocześnie: bezinwazyjnością montażu, prostotą instalacji i obsługi, elastycznością i możliwością rozbudowy, otwartością na urządzenia różnych producentów, przystępnością cenową, a przy tym wysoką jakością. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że się udało. Na ile jest to innowacyjny produkt i czym zaskarbił sobie uznanie jurorów konkursu europejskiego? Myślę, że jurorzy podobnie jak my zobaczyli w FIBARO przyszłość, produkt, który w będzie kreował kierunek rozwoju budownictwa. Nie bez przyczyny zostaliśmy nominowani w kategorii eksport/ import. Dzięki innowacyjności naszych produktów zapewnionej przez futurystyczne wzornictwo, miniaturowe, kompaktowe, rozmiary oraz szerokim wachlarzu dodatkowych funkcji każdego z urządzeń, pokochały nas tysiące ludzi na świecie. Perfekcja design u, dbałość o detale, nawet w niewidocznym dla oka wnętrzu produktów oraz najwyżej klasy jakości materiały są cechami wyróżniającymi nas na arenie międzynarodowej. W tej chwili nasz system sprzedawany jest w aż 55 krajach na całym świecie. A wielkość sprzedaży wzrosła o 488% i ciągle utrzymuje tempo wzrostu. Prowadzenie firmy innowacyjnej dostarcza co chwilę nowych wyzwań. Mam świadomość jak moja firma Fibar Group - zmienia całą branżę i ciągnie ją za sobą ku lepszemu i to jest niesamowite uczucie. Na polskim rynku to była duża innowacja, a jak to wygląda jeżeli chodzi o rynek światowy? Macie Państwo dużą konkurencję? Kiedy startowaliśmy z komercyjną ofertą naszego systemu, zdawaliśmy sobie sprawę, że polski rynek nie jest jeszcze gotowy na takie rozwiązania, to tu spotkaliśmy się z największymi barierami przy wprowadzaniu oferty. Potwierdzają to również nasze analizy. Automatyka budynkowa jest jeszcze kojarzona z dobrem luksusowym, dlatego działania firmy skierowane są w dużej mierze na edukacji potencjalnego klienta. Pokazanie zalet związanych nie tylko z komfortem, ale także oszczędnościami i bezpieczeństwem. Za granicą wygląda to już zupełnie inaczej. Większa siła zakupowa tego klienta, pozwala mu na rozbudowę systemu w szerszym zakresie niż w Polsce. Również świadomość tego, jak wiele korzyści niesie za sobą inteligentny dom jest znacząco wyższa. Nasze działania marketingowe różnią się od tych, jakie prowadzimy w kraju. Rynek automatyki budynkowej mimo wszystko dopiero się rozwija, dlatego takie firmy jak nasza póki co bardziej go kreują niż ze sobą konkurują. Znacząca część, ponad 90 procent Państwa sprzedaży, to jest rynek europejski i światowy, w jaki sposób wyglądało Państwa wejście na te rynki? Wchodząc na rynek światowy nie mieliśmy żadnych kompleksów. Tak jak już wspominałem, kładziemy ogromny nacisk na jakość i estetykę naszego produktu. Z uwagi na rosnący popyt w szczególności na rynkach zagranicznych musieliśmy od początku swoje działalności przeprowadzić szereg inwestycji związanych z rozwojem działu badawczo-rozwojowego oraz produkcji. Nasz system powstaje w naszej własnej fabryce, gdzie mamy pełną kontrolę nad każdym etapem produkcji od zaprojektowania, po zapakowanie i dostarczenie do dystrybucji. Kupiliśmy nowoczesną linię produkcyjną i znacznie zwiększyliśmy zatrudnienie, w szczególnie specjalistów. Kilkuetapowa kontrola jakości pozwoliła na zupełne wyeliminowanie wadliwych elementów systemu z dystrybucji. Widząc tempo wzrostu popytu i wychodząc naprzeciw rosnącej wielkości produkcji, niedawno dokonaliśmy zakupu działki, na której powstanie nowoczesna, olbrzymia fabryka wraz z kompleksem biurowym. W jaki sposób państwo przygotowali się, czy planowali taką ekspansję zagraniczną? Wiedzieliśmy, że każdy rynek jest inny. Klienci mają zróżnicowane potrzeby. Dla jednych ważna jest funkcjonalność i jakość, dla innych niska cena. Dlatego zanim wprowadziliśmy FIBARO na nowy rynek, dobrze się do tego przygotowaliśmy. Mieliśmy opracowaną całą strategię, strukturę działań i siatkę sprzedaży. W tej chwili jesteśmy w trakcie wprowadzania FIBARO do sprzedaży w Stanach Zjednoczonych. A to przecież 17 razy większy rynek niż nasz europejski. Bardzo intensywnie budujemy tam sieć dystrybutorów, dbamy o marketing, by w momencie startu wszystko działało jak należy. Wszystkie działania firmy ukierunkowane są na zwiększanie świadomości marki FIBARO, jako najbardziej innowacyjnej i wszechstronnej na arenie międzynarodowej. Naszym celem jest obecność na wszystkich rozwiniętych rynkach do końca 2014r. 17

18 twoja firma Jeśli mówimy już do swojego przełożonego po imieniu, nie obowiązuje to na oficjalnych spotkaniach. DOROTA KRAKOWIAK Menedżer i trener, właściciel firmy konsultingowej KRAKOWIAK CONSULTING. Konwenanse Jako że większością gości byli panowie, licznie przybyli w większości z żonami, partnerkami, przyjaciółkami. Jeden z panów prezesów przybył jednak ze swoją asystentką. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, iż ów pan prezes traktował ową panią tak, jakby nadal byli w pracy. Wydawał polecenia, prosił, życzył sobie. Przesympatyczna skądinąd pani asystentka bez mrugnięcia okiem wykonywała swoje obowiązki nałożone na nią tego wieczoru z wyjątkową starannością. Donosiła napoje, odnosiła talerzyk, służyła wizytówką. A ja nie mogłam wyjść z podziwu, jak dalekie są niektórym osobom zasady biznesowej etykiety. Gdzie tkwił błąd? Osoba towarzysząca jest kategorią z etykiety towarzyskiej, niezależnie od charakteru spotkania, i należy traktować ją z wielką troską i atencją, szczególnie wtedy, gdy jest to kobieta. Nawet jeżeli w zależnościach służbowych jest to osoba nam podległa. Spory problem mamy też Zostałam ostatnio zaproszona na przyjęcie biznesowe z okazji okrągłej rocznicy istnienia firmy mojego klienta. Na zaproszeniu znalazłam adnotację, że zostaję zaproszona z osobą towarzyszącą. z przedstawianiem. Może warto pamiętać, że przedstawiamy osobę mniej ważną ważniejszej, osobę młodszą starszej, mężczyznę kobiecie, przybyłego obecnemu, pojedynczą osobę małżeństwu czy parze. ETYKIETA TOWARZYSKA A BIZNESOWA Abstrahując od owego przyjęcia warto pamiętać, że przepisy etykiety towarzyskiej nie zawsze Osoba towarzysząca jest kategorią z etykiety towarzyskiej, niezależnie od charakteru spotkania i należy traktować ją z wielką troską i atencją, szczególnie wtedy gdy jest to kobieta. mają zastosowanie w etykiecie biznesowej. Wydaje się, że najwięcej problemów generuje powitanie. Kto zatem powinien pierwszy powiedzieć dzień dobry, czy wśród osób pracujących na podobnych stanowiskach cześć? Kto pierwszy podaje rękę? Czynników, od któ- 18 rych to zależy, jest wiele. Płeć, wiek, stanowisko wszystko to ma znaczenie. Jeśli spotykają się dwie osoby tej samej płci, pierwsza powinna ukłonić się osoba młodsza. Mężczyzna natomiast, spotykając kobietę, przywitać musi się na początku. Inaczej sprawa ma się w sytuacji biznesowej w przypadku szefa oraz podwładnego. Osoba na niższym stanowisku zawsze powinna ukłonić się pierwsza swojemu zwierzchnikowi. KTO KOMU RĘKĘ PODA Następną problematyczną sytuacją jest podawanie ręki. Otóż osoba wyższa rangą robi to pierwsza i wita się z każdym, niezależnie od płci. Jeśli mamy do czynienia z dwiema osobami na podobnych stanowiskach, zawsze najpierw rękę podaje kobieta. Na spotkaniu służbowym wygląda to inaczej. Przyjmując natomiast kogoś w swoim gabinecie pełnisz niejako rolę gospodarza, dlatego obowiązek powitania gościa spoczywa na tobie. Bardzo wiele wątpliwości budzi również kwestia całowania kobiet w rękę na powitanie. W sytuacjach biznesowych, moim zdaniem, jest to nieodpowiednie. PO IMIENIU Kolejną kwestią jest przechodzenie na ty. I o ile nie mamy z przepisami na ten temat w etykiecie towarzyskiej większych problemów, o tyle etykieta biznesowa ma wiele więcej pułapek w tym obszarze. Otóż przejście na ty powinna zaproponować osoba na stanowisku bardziej znaczącym. W wypadku stanowisk na podobnym poziomie zaszeregowania w hierarchii firmy, inicjatywa jest po stronie osoby starszej. Należy także pamiętać, że nawet jeśli mówimy już do swojego przełożonego po imieniu, nie obowiązuje to na oficjalnych spotkaniach. No i wreszcie przepuszczanie w drzwiach. Oczywiście podwładny przepuszcza przełożonego. Ale ja osobiście najbardziej lubiłam takiego szefa, który, nie bacząc na konwenanse, otwierał kobietom drzwi. Zawsze. I takich szefów wszystkim paniom w biznesie życzę.

19 Ziebart International Corporation to światowy lider w ochronie wyglądu samochodów. twoja firma Samochód dobrze chroniony FRANCZYZA ZIEBART NA ŚWIECIE 25 milionów samochodów na świecie objętych jest ochroną wyglądu przez firmę Ziebart. W Poznaniu działa pierwszy w Polsce salon tej sieci, która zachęca również do franczyzy punktów globalnej marki. Ziebart International Corporation to światowy lider w ochronie wyglądu samochodów. Poznańska firma Forauto Sp. z o.o. jest masterfranczyzą Ziebart na rynku polskim. Obecnie poszukuje firm lub osób prowadzących działalność gospodarczą, które zainteresowane są uruchomieniem placówki franczyzowej w swoim mieście. Zainteresowanym zapewnia silną markę i duże wsparcie biznesowe. PRZYGOTUJ SIĘ NA SUKCES Ziebart International Corporation zobowiązuje się do zapewnienia franczyzobiorcom wszelkich potrzebnych narzędzi, materiałów, wiedzy technicznej i wsparcia biznesowego. Zapewnimy kilkutygodniowy program szkoleniowy, który pokrywa każdy aspekt posiadania i zarządzania salonem. Na szkoleniach uwzględnione zostaną wszelkie aspekty tech- niczne, sprzedażowe, planowanie marketingowe oraz aspekty rekrutacji i zarządzania personelem. Pomagamy zdobyć doświadczenie w funkcjonującym już salonie Ziebart w Polsce mówi Bartosz Liszkowski. MARKETING Poza programem szkoleniowym firma zaoferuje silne wsparcie marketingowe w reklamie lokalnej oraz ogólnopolskiej. Dostarczy sprawdzone na świecie programy marketingowe, których zadaniem będzie zwiększenie liczby odwiedzających w salonie, wzrost sprzedaży i budowa długotrwałych relacji z klientami. Nasz program zakłada pozyskiwanie klientów ze strony internetowej, wysyłkę i oraz listów reklamowych do bazy danych klientów, którą wspólnie będziemy budować, promocje ogólnopolskie, pomoc w planowaniu lokalnych wydarzeń i PR wylicza Bartosz Liszkowski. Kontakt do każdego salonu zostanie umieszczony na stronie internetowej a każdy klient będzie mógł wybrać do kogo wysyła zapytanie lub gdzie zrealizuje kupon promocyjny. Ziebart dostarczy również wszelkie niezbędne materiały i broszury oraz elementy wystroju salonu. ŚWIATOWEJ KLASY WSPARCIE Ziebart to również unikalne oprogramowanie do zarządzania salonem. Każdy franczyzobiorca ma zapewniony bezpośredni kontakt ze swoim opiekunem, które będzie wspierał w codziennych działaniach związanych ze sprzedażą, zarządzaniem klientami, marketingiem i wszelkimi aspektami technicznymi. INWESTYCJA W SALON W zależności od formuły salonu (pełny salon Ziebart w dużym mieście lub mała placówka Od 50 lat Ziebart oferuje szeroki wachlarz możliwości generowania zysków dla osób zainteresowanych posiadaniem salonu franczyzowego. Teraz również w Polsce. Firma znajduje się na liście 500 największych franczyzodawców w Stanach Zjednoczonych. Sieć franczyzowa liczy obecnie kilkaset salonów oraz ponad punktów wykonywania usług w kilkudziesięciu państwach na całym świecie. Ziebart znajduje się na prestiżowych listach największych franczyzodawców na świecie: Lista Top 500 Entrepreneur Magazine Lista Gold 100 Success Magazine Lista Platinum 200 Income Opportunities Magazine Lista Top 200 Crain Communications Franchise Times Magazine Lista Top 200 VetFran Ziebart Express), wielkość inwestycji związanej z uruchomieniem biznesu będzie kształtować się od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych. Do tych wartości należy doliczyć koszty adaptacji lokalu, oraz koszty jego zakupu bądź wynajmu. 19

20 twoja firma Menedżer potrzebuje aktualnej wiedzy, umiejętności zarządczych, cech przywódcy i kontaktów w biznesie. Wszechstronny menedżer Studia MBA pozwalają słuchaczom rozwinąć umiejętności w niemal wszystkich obszarach związanych z zarządzaniem, ukierunkowują ich rozwój zawodowy w roli lidera i wypracowują indywidualny styl przywódczy. Są traktowane przez menedżerów jako inwestycja w wiedzę i doświadczenie. Wyższa Szkoła Bankowa w Poznaniu oferuje dwa programy MBA. Studia Executive MBA w WSB realizowane są od 2000 roku przy ścisłej współpracy z jedną z czołowych uczelni biznesu w Europie Aalto University School of Business (21 pozycja w rankingu European Business Schools wg Financial Times w 2012 roku). Są to studia o międzynarodowym charakterze, co podkreśla Studia MBA w WSB prowadzone są przez wykładowców profesjonalistów dla słuchaczy profesjonalistów. Oferują unikatową wiedzę praktyczną i są szansą na zdobycie niezbędnych w biznesie umiejętności i kontaktów. kadra wykładowców z Polski, Finlandii, USA, Kanady, Wielkiej Brytanii i Niemiec. Zajęcia prowadzone są do 75% w języku angielskim, a słuchacze korzystają z możliwości wyjazdów zagranicznych do Helsinek i Singapuru w ramach International Week. W 2012 roku Program EMBA zajął 8 miejsce w krajowym rankingu studiów MBA tygodnika Wprost. Został tym samym najwyżej notowanym programem w Poznaniu. Studia MBA w Wyższej Szkole Bankowej w Poznaniu są godne zaufania. Według wyników Badania Atrybutów Marki WSB przeprowadzonego pomiędzy kwietniem a czerwcem 2013 roku, aż 89% słuchaczy Programu Executive MBA poleciło innym studia w WSB. Rekomendacje te świadczą o zadowoleniu słuchaczy oraz wysokiej jakości studiów. Polskojęzyczny Program MBA został uruchomiony w tym roku przez Wyższą Szkołę Bankową w Poznaniu w oparciu o 13 lat doświadczenia w kształceniu kadr menedżerskich zdobytych Dlaczego warto wybrać studia MBA? Programy studiów MBA dedykowane są aktywnym formom rozwoju ich uczestników. Partnerstwo nauki z praktyką tworzy prestiżowy poziom wzajemnych relacji. Korzystając z najnowszej wiedzy w zakresie zarządzania, wzbogaconej efektywnymi metodami i narzędziami pracy, tworzymy platformę bogatych doświadczeń społeczno-zawodowych naszych słuchaczy. Co jest szczególnie ważne w tych studiach? Ich atutem jest możliwość spotkania we wspólnym procesie kształcenia wielu profesjonalistów, przedstawicieli różnorodnych branż, dziedzin, jak również wielu perspektyw, punktów widzenia oraz bogatych doświadczeń. Jak wyglądają zajęcia? Prowadzę zajęcia z obszaru etyki w biznesie oraz zarządzania zasobami ludzkimi. Zajęcia to przede wszystkim wspólna praca nad często złożonymi problemami praktycznymi, wzbogacona możliwością przenoszenia nabytych kompetencji bezpośrednio na realia biznesowe. Anna Sarowska-Gierasimowicz Wykładowca Programu MBA w WSB w Poznaniu 20