Polska DAJ OPERACJĄ DOWODZIŁ ROSYJSKI GENERAŁ. w likwidacji POLSCY SIATKARZE RAJ DLA ŚWIATA. rozmowa z Antonim. Macierewiczem 21/11/2011

Transkrypt

1 Tomasz Sakiewicz: Rosja i Niemcy dzielą się Europą Polska w likwidacji fot.mariusz Troliński rozmowa z Antonim Poniedziałek 21/11/2011 #61 cena 1,80 PLN (w tym 8% VAT) NAKŁAD OGÓLNY INDEKS ISSN WYDANIE 2 Macierewiczem > s.3 KATASTROFA SMOLEŃSKA OPERACJĄ DOWODZIŁ ROSYJSKI GENERAŁ > s.8 Pan Paweł Romanowski lat 23, student DAJ CODZIENNĄ S Ą SIADOWI fot. Krzysztof Sitkowski ŚWIAT HISZPANIA SKRĘCA W PRAWO > s.6 Mariano Rajoy, lider hiszpańskiej partii prawicowej fot. Marcelo Del Pozo / Reuters GOSPODARKA MIEDZIOWY RAJ DLA SPEKULANTÓW fot. PAP/Grzegorz Hawałej > s.10 SPORT POLSCY SIATKARZE ROZNIEŚLI WICEMISTRZÓW ŚWIATA > s.12 fot. PAP/Jacek Kostrzewski

2 2 OPINIE Gazeta Polska CODZIENNIE PONIEDZIAŁEK 21 LISTOPADA 2011 fot. Reuters/Konstantin Chernichkin KOMENTARZ Komuno, zwróć! Za komuny czy się stało, czy się leżało, dwa tysiące się należało. Nie za bardzo było jednak co z pieniędzmi zrobić. W teatrze Komuna Warszawa pieniędzy też jest w bród, bo jej aktorów i sympatyków hojnie dotują władze Warszawy (800 tys. zł na trzy lata). I podobnie jak za komuny, warszawscy komuniarze też mają problem z ich wydaniem. Miotają się więc. A to wskrzeszają przywódców terrorystycznej Frakcji Czerwonej Armii (spektakl Przyszłość świata ), a to wystawiają laurkę Sławomirowi Sierakowskiemu, twórcy lewicowej Krytyki Politycznej. Życie za komuny różni się jednak od życia w komunie. Pierwsze jest przymusowe, drugie dobrowolne. Skoro Komuna dobrowolnie rezygnuje ze zbytków, by reanimować komunę właściwą, to nie ma powodu, by uprzykrzać jej życie kapitalistycznymi dotacjami. POGODA Wojciech Mucha, dziennikarz Codziennej FOTOWRZUTKA Poniedziałek Wtorek :06-15:37 01:53-13:14 Imieniny: Janusza, Konrada WARSZAWA Marcin Wolski Loteryjka Mając carte blanche na rządzenie, w loteryjkę zagrał premier. Wie, że przyda się rządowi Mucha, Arłukowicz, Gowin... Decyduje wszak lojalność z kompetencji oglądalność. Ale to, co kto dostanie, wyznaczyło losowanie sprawiedliwość, sport lub skarb? Każdy z nich posady wart... A że Los zna dyscyplinę to wykluczył z gry Schetynę. 3-2 KOMENTARZ Metoda salami Poza rządem znalazł się Grzegorz Schetyna. Jak salami, odcinane są jego niedawne wpływy, widać to również w nowej strukturze podziału ministerstw. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, nadzorujące BOR, policję i straż graniczną, staje się po raz kolejny supersłużbą dublującą poziom dowódczy instytucji podległych. Szef resortu spraw wewnętrznych nie będzie już ministrem bezpośrednio nadzorującym wojewodów. To samo dotyczy infrastruktury informatycznej państwa, która przejdzie pod opiekę innego resortu. Całość sytuacji może znacznie utrudnić np. zarządzanie kryzysowe, ale z pewnością wzmocni osobistą pozycję premiera zgodnie z zasadą dziel i rządź. Pozostają pytania o dalsze losy szefów policji, BOR-u, ABW i kilku innych instytucji. Te nominacje będą dużo ważniejsze niż niebieski pas w karate nowej minister sportu. Michał Rachoń, b. rzecznik MSWiA WARSZAWA Imieniny: Cecylii, Marka K O M E N T A R Z Kosztowna beztroska Joanna Lichocka Weekendowy przegląd kanałów informacyjnych nasuwa smutne dla PiS-u refl eksje. Propaganda dążąca do unicestwienia opozycji nie zmalała, a politycy PiS-u kiepsko dają sobie z nią radę. Partia Kaczyńskiego wydaje się mieć jedną strategię prezes wychodzi na trybunę sejmową, wygłasza mocne, dobre wystąpienie i już. Albo zwołuje konferencję prasową punktuje rząd, i jest OK. Faktycznie PiS ma charyzmatycznego lidera, któremu zawdzięcza wciąż 30-proc. poparcie. Ale sam lider to za mało. PiS cechuje niesłychanie nonszalancka polityka medialna. Eksponowanie w programach telewizyjnych rzecznika partii Adama Hofmana, który, być może bez swojej winy, wypada w każdym kadrze jak butny partyjny karierowicz, to beztroska, na którą PiS nie powinno sobie pozwalać. Partia Kaczyńskiego ma sprawnych, inteligentnych polityków, którzy dobrze prezentują się w mediach i mogliby skutecznie punktować rząd. Tymczasem są niemal zupełnie nieobecni. Jeśli PiS nie zweryfi - kuje swojej strategii, na najbardziej przekonujących polityków opozycji będą wyrastali posłowie Ruchu Palikota. Ci doskonale wiedzą, jaką wagę ma w mediokracji przekaz telewizyjny. I pokazują, że umieją nim grać. Piotr Lisiewicz INTERNETOWE KARŁY REAKCJI Resocjalizacja Operacja Gowin Jarosław Gowin był w latach 90. pieszczoszkiem Unii Demokratycznej. Mając 33 lata, został szefem miesięcznika Znak związanego z Tygodnikiem Powszechnym. Ale po aferze Rywina ogłosił, że odkrył patologie transformacji. Trzeba nam IV RP! Nazwisko Gowina kojarzy mi się z wczesną młodością, kiedy piło się wina producentów, takich jak Ostrowin, Pektowin czy Fructowin żartowałem, gdy miał on zostać ministrem edukacji. To mój ostatni żart z Gowina. Nie lubię występować w stadzie. Gowin będzie teraz najbardziej znanym ministrem. Media będą się trzęsły od rechotu z niego. Będzie w nich brylował Palikot, który połączy to z lżeniem Pana Boga. Wtedy Gowina zaczną bronić biskupi i konserwatywni publicyści. Nie będą mogli nie bronić. To byłby brak reakcji na bluźnierstwa. Kto zyska? Głośno będzie o Palikocie. Tusk będzie mężem stanu, co waży racje wesołków i katolików. Zaś sam pieszczoszek UD zyska poważanie na prawicy. Może założy rozsądnie prawicowe ugrupowanie? Putinizacja to proces, w którym partie reprezentujące interesy posowieckiego establishmentu głosząc przeciwne ideologie, zagospodarowują całą scenę. Operacja Gowin pasuje do tej układanki. Twierdzenie Donalda Tuska o tym, że zamieszki w czasie Marszu Niepodległości wywołały nie najemne bandy z Antify i policyjni prowokatorzy po cywilnemu, jak do tej pory myśleliśmy, ale bandy pisowsko-faszystowsko-kibolskie na żołdzie Jarosława Kaczyńskiego, które nie zawahały się kopać bezbronnych, leżących na ziemi kończynami do góry, jak żuki gnojniki, policjantów, jest zastanawiające. Pan premier chyba źle coś przeczytał, ale skoro rzeczywiście PiS tak dominuje w półświatku przestępczym, to jak wyjaśnić, że PO regularnie wygrywa wszystkie wybory w więzieniach w stosunku 98 do 2? Wytłumaczenia są takie: 1 w PiS-ie są ludzie uczciwi, którzy po więzieniach nie siedzą, 2 PiS-owcy biegają szybciej i nie dają się złapać, 3 PiS-owcy po dwóch rozmowach z wychowawcą więziennym przechodzą do PO. Byłby to zatem wielki sukces programu resocjalizacji! Seawolf, seawolf.salon24.pl

3 fot. Mariusz Troliński W swoim exposé oprócz wielu cięć premier Donald Tusk zapowiedział tylko jedne podwyżki. Dla służb mundurowych. Premier liczy na to, że dodatki fi - nansowe zapewnią władzy bezkarność, a nawet zatuszują nadużycia Platformy Obywatelskiej. Już samo exposé kosztowało podatników kilka miliardów złotych. Informacja o podwyżce podatku na wydobycie srebra i miedzi zachwiała polską giełdą. Tymczasem premier nie chce ujawnić, kto wiedział o tej decyzji wcześniej i jak była zabezpieczona ta informacja. I próbuje wykpić się od obowiązku wszczęcia w tej sprawie śledztwa. To rodzi różne podejrzenia. Tymczasem Tusk zachowuje się tak, jakby podwyżki dla policjantów dawały jemu i jego formacji gwarancję bezkarności. To jest złudne nie ma powodu, by myśleć o polskich policjantach jak o przekupnym mięsie armatnim i tak ich obrażać. Na co Pana zdaniem liczy szef rządu? Uderzenie w grupy najuboższe, szczególnie w kobiety, młodzież i mieszkańców wsi, jest bardzo dotkliwe i nie widać w tym, co pan premier przedstawił, jakichkolwiek perspektyw na pozytywne zmiany. To nie jest tak, że mamy do czynienia z cięciami, a za trzy, cztery lata zainwestowanie pozyskanych dzięki cięciom środków da szansę na poprawę sytuacji. Propozycje Donalda Tuska to rozwiązania doraźne, uderzające w najuboższych. Wszelkie protesty mają być bezwzględnie pacyfi kowane. To myślenie tak prymitywne, że Gomułka i Gierek wyglądają na tym tle na wyrafi nowanych polityków. Trzeba więc powiedzieć sobie wprost, że zbliżamy się do wielkiego konfl iktu społecznego i narodowego. TEMAT DNIA Tusk chce likwidacji Polski A jak ocenia Pan samo exposé? Na miano exposé zasłużyło raczej wspaniałe i mądre przemówienie lidera opozycji Jarosława Kaczyńskiego. Prawdziwym celem zdefi niowanym w wystąpieniu Donalda Tuska jest wejście Polski do strefy euro. Cel ten doprecyzował zresztą Leszek Miller z SLD, a jego lewaccy rywale popędzają, by zlikwidować państwo polskie jak najszybciej. Ratunek przed polskim patriotyzmem, prawicą i PiS-em ma więc polegać na tym, że będziemy częścią wielkich Niemiec czy też Mitteleuropy, bo tak w tej chwili kształtuje się Unia Europejska. Plan Platformy Obywatelskiej, wspieranej przez Ruch Palikota i SLD, to nic innego, jak likwidacja polskiej suwerenności. Prawdziwym celem zdefi niowanym w wystąpieniu Donalda Tuska jest wejście Polski do strefy euro, cel ten doprecyzował zresztą Leszek Miller z SLD, a jego lewaccy rywale popędzają, by zlikwidować państwo polskie jak najszybciej. Ratunek przed polskim patriotyzmem, prawicą i PiS-em ma więc polegać na tym, że będziemy częścią wielkich Niemiec czy też Mitteleuropy, bo tak w tej chwili kształtuje się Unia Europejska. Premier zapowiedział zniesienie ulgi na internet. Da to oszczędność zaledwie 400 mln zł rocznie. Czy nie chodzi czasem o ograniczenie wolności słowa? To trafna diagnoza. Myślę, że Donald Tusk w poprzednich latach nie miał świadomości, jaką konkurencję dla kontrolowanego przez rządzących obiegu informacji stanowi internet. To w sieci toczy się najwięcej dyskusji na temat przyczyn tragedii w Smoleńsku. To przez internet poznali się ludzie, którzy wspierają często wybitnymi ekspertyzami zespół ds. katastrofy smoleńskiej. Zniesienie ulgi na internet to świadome uderzenie nie tylko w wolność słowa, lecz także w swobodę badań naukowych. Plan Platformy Obywatelskiej, wspieranej przez Ruch Palikota i SLD, to nic innego, jak likwidacja polskiej suwerenności z Antonim Macierewiczem, posłem Prawa i Sprawiedliwości, rozmawiają Katarzyna Pawlak i Przemysław Harczuk. Jaka jest szansa, że prawdę o katastrofi e smoleńskiej pozna światowa opinia publiczna? Tragedia 10 kwietnia nie jest jedynie problemem Polski. Największa konferencja na temat katastrofy odbędzie się na początku przyszłego roku w Pasadenie w Stanach Zjednoczonych. Nie uda się tej sprawy przemilczeć tylko dlatego, że Donald Tusk zakręci kurek z informacjami w jakiejś telewizji prywatnej lub państwowej. Czy nie obawia się Pan, że polityczno- -medialny układ PO-PSL-SLD-Ruch Palikota, wspierany przez mainstreamowe media, domyka się, a opozycja zostanie trwale zmarginalizowana? Jest dokładnie odwrotnie. Wchodzimy w okres głębokich przemian i tarć w układzie rządzącym. Konfl ikt po drugiej stronie jest nieporównanie poważniejszy niż jakikolwiek spór na prawicy. REKLAMA Pierwszym sygnałem o wojnie wewnątrz establishmentu było powstanie formacji lewackiej, Ruchu Palikota, który jawnie i wprost deklaruje, że zależy mu na walce z patriotyzmem, polskością i wartościami chrześcijańskimi. Środowisko tej antyklerykalnej grupy będzie dążyło do tego, by zastąpić establishment PO. W jaki sposób? Antyklerykalny tygodnik, będący organem Ruchu Palikota, niedawno wprost uderzył w organ Platformy Obywatelskiej, jakim jest program znanej dziennikarki telewizji, która wylansowała Palikota. Był to wyraźny sygnał my też mamy swoje teczki i kartoteki, lepsze niż wasze i nie zawahamy się ich użyć. Sytuacja jest bardzo dynamiczna, oba środowiska Platformy Obywatelskiej i Ruchu Palikota stoczą bój o miejsce w salonie. K ótnia o morderc ks. Jerzego Niepodleg a nie zawsze Kolorowa NR 46 (954) Cena 3,90 z (w tym 8% VAT) Warszawa, 16 listopada 2011 r. nak ad: INDEKS: >4 Rura jako dowód polskiej indolencji Putinizacja wolnoêci zgromadzeƒ >20 >13 Ilustracja na podstawie fot. PAP/ITAR-TASS/Grigory Sysoyev, Mariusz Troliƒski 3 OPINIE 1 TEMAT DNIA 3 POLSKA 4-5 ŚWIAT 6-7 SMOLEŃSK 8 KULTURA 9 GOSPODARKA 10 HISTORIA 11 SPORT TECHNIKA/TV 14 MOCNE SŁOWO 15 PLOTKI 16

4 4 POLSKA Gazeta Polska CODZIENNIE PONIEDZIAŁEK 21 LISTOPADA NIE CHCĄ MACIEREWICZA I KAMIŃSKIEGO W KOMISJI DS. SŁUŻB SPECJALNYCH PO boi się fachowców PO zgłasza sprzeciw wobec kandydatury Antoniego Macierewicza do komisji ds. służb specjalnych, prawdopodobnie sprzeciwi się także kandydaturze b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego. Argumentuje to tym, że obaj nie mają certyfi katów bezpieczeństwa. Głosowanie nad składem komisji nastąpi prawdopodobnie 8 grudnia. Magdalena Michalska Zapytany o certyfi kat bezpieczeństwa, Antoni Macierewicz odpowiedział, że w zeszłej kadencji próbowano pozbawić go certyfi katu, niemniej jednak Sąd Administracyjny unieważnił decyzję w tym względzie i przywrócił mu ten dokument. Następnie certyfi kat wygasł, ale tylko w zakresie dostępu do informacji ściśle tajnych i może być odnowiony. Z kolei Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej przypomniał, iż nie ma warunku, że trzeba mieć certyfi kat, by wejść do komisji, bo można go otrzymać już po wyborze. Pozostałe kluby też wystawiły swoich kandydatów. Ruch Palikota Artura Dębskiego, z PSL kandyduje Zbigniew Sosnowski, SLD proponuje Stanisława Wziątka. Ze strony PO, której przypadają aż cztery miejsca, kandydatami są: Marek Biernacki, Konstanty Miodowicz, Krzysztof Brejza i Elżbieta Radziszewska. Zapytaliśmy Pawła Olszewskiego (PO), czy wszyscy kandydaci z jego partii mają certyfi katy. Tak. Nie wiem do końca, jak jest w przypadku poseł Radziszewskiej, ale myślę, że powinna mieć taki certyfi - kat, ponieważ pracowała w Kancelarii SPROSTOWANIE Nieprawdziwe są informacje zamieszczone w opublikowanym w Gazecie Polskiej Codziennie w dniu r. materiale prasowym pt. Rujnował Radio i wrócił autorstwa Maciej Marosza jakoby w wyniku działalności Pana Kamila Dąbrowy jako Dyrektora Programu Polskiego Radia BIS w 2006 r. nie było pieniędzy na pensje dla pracowników i na emisję audycji. Nieprawdą jest również, że w kasie Polskiego Radia BIS brakowało wówczas 650 tys. zł. Zarówno biorąc Mariusz Kamiński Prezesa Rady Ministrów odpowiedział. Sama posłanka nie wiedziała, czy ma ważny certyfi kat. Wydaje mi się, że tak, ale tego nie monitoruję przyznała. Mam nadzieję, że PO z tej drogi zawróci, chociaż obawiam się, że kurs na usuwanie opozycji ze wszystkich ważnych miejsc będzie kontynuowany komentuje Jacek Sasin. Niestety okazuje się, że ta kadencja Sejmu jest kontynuacją wcześniejszych praktyk. Mam nadzieję, że PO jednak z tej drogi zawróci, chociaż obawiam się, że kurs na usuwanie opozycji ze wszystkich ważnych miejsc będzie kontynuowany skomentował poseł PiS-u Jacek Sasin. pod uwagę wykonanie budżetu Radia BIS w okresie sprawowania nad nim nadzoru przez Pana Kamila Dąbrowę tj. do 5 lipca 2006 r., a także ówczesną dobrą sytuację ekonomiczną Spółki (Polskie Radio S.A. w roku 2006 uzyskało zysk netto w kwocie 17,6 mln zł) w żadnym momencie nie były zagrożone wypłaty dla pracowników oraz emisja programu. Rzecznik Prasowy Polskiego Radia S.A. Radosław Kazimierski fot. Mariusz Troliński fot. Marcin Pegaz KAROL, SYN KAROLA Małcużyński, czyli jak dawniej Dwukrotnie zwalniany z TVP Karol Małcużyński powrócił. Syn znanego dziennikarza systemu propagandy PRL-u przejmuje Wiadomości główny program informacyjny TVP. Maciej Marosz Na czele Wiadomości TVP nie stoi już Małgorzata Wyszyńska. Zastąpił ją Karol Małcużyński, który jeszcze przed kilkoma miesiącami zajmował w TVP stanowisko kierownicze w agencji produkcji. Małcużyński z Polskim Radiem i Telewizją współpracuje od 1990 r. W 1992 r. pełnił funkcję naczelnego Wiadomości. Później został zastępcą dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, ale popadł w konfl ikt z Jarosławem Gugałą i pożegnał się z TVP. Na antenę telewizji publicznej wrócił w 1994 r. jako współproducent programu Forum i jego prowadzący. Po czterech latach Pojawiają się doniesienia o zakładaniu w całej Polsce klubów Solidarnej Polski. Czy rzeczywiście w terenie istnieją takie struktury? To ugrupowanie nie ma żadnych struktur, ponieważ mimo kilkumiesięcznych przygotowań założeniem pomysłodawców, czyli Jacka Kurskiego i Zbigniewa Ziobry, była próba przejęcia partii. Jeden z bliskich współpracowników Ziobry powiedział wprost: albo przejmujemy partię, albo z niej wychodzimy po wyborach. Ten plan się nie powiódł, dlatego kolejnym etapem jest budowa komitetów. SP nie ma struktur i ogłoszenie powstania nowej partii byłoby przedwczesne. wyleciał z hukiem za pojawienie się w reklamie telewizyjnej jednego z banków. Gdy w 1996 r. Życie Warszawy przechodziło w ręce spółki biznesmena Zbigniewa Jakubasa, Małcużyński został redaktorem naczelnym tego dziennika. Na znak protestu redakcję opuściło wówczas 35 osób. Gdy w 1996 r. Życie Warszawy przechodziło w ręce spółki biznesmena Zbigniewa Jakubasa, Małcużyński został redaktorem naczelnym tego dziennika. Na znak protestu redakcję opuściło wówczas 35 osób. Dobrą znajomą nowego szefa Wiadomości od ponad 20 lat jest wpływowa poseł PO Małgorzata Kidawa-Błońska. Po co podróbka, gdy jest oryginał? Z Joachimem Brudzińskim, posłem PiS-u, rozmawia Samuel Pereira. Na czym będą oparte te komitety? Budowanie struktur będzie wykorzystywało biura poselskie tych parlamentarzystów, którzy zdecydowali się na samobójczy krok, jakim było wyjście z Prawa i Sprawiedliwości. Do tego dojdzie ścisła współpraca z PJN-em, formacją, która oczywiście nie dysponuje żadną siłą w strukturach, ale ma wsparcie medialne. Pojawi się narracja o jednoczeniu się tych sił, jednak będzie to dzieło kabaretowe. Z jednej strony Zbigniew Ziobro, z drugiej jego antagonista Michał Kamiński. Będziemy świadkami tej współpracy przy okazji Ojciec dziennikarza noszący to samo imię i nazwisko był publicystą okresu PRL-u. Jest szansa, abyśmy naszym kolegom wybaczyli i znów przyjęli ich do Prawa i Sprawiedliwości. najbliższych głosowań w europarlamencie. Do jakiego elektoratu będzie się odwoływała SP? By się w jakikolwiek sposób odróżniać od PiS-u, będą musieli prezentować bardziej radykalne postulaty programowe. Będzie to próba budowania czegoś między dawnym LPR-em a PiS-em. Dla wyborców nie będą jednak wiarygodni. Po co wybierać podróbkę, gdy jest oryginał? Są szanse na pojednanie? W klubie Solidarna Polska są moi byli koledzy polityczni i byłbym szczęśliwy, gdyby poszli po rozum do głowy i wrócili do PiS-u. Jarosław Kaczyński dał wielokrotnie dowody, że jest człowiekiem, który potrafi wybaczyć i zapomnieć. fot. PAP/Paweł Kula

5 INTERNETOWA ŚCIEMA TUSKA Solorz zarobi na likwidacji ulgi internetowej W Polsce internet jest powszechny powiedział Donald Tusk, zapowiadając w exposé likwidację ulgi podatkowej na korzystanie z sieci. Tymczasem według zeszłorocznych danych Komisji Europejskiej stacjonarny szerokopasmowy dostęp do internetu miało w domu zaledwie 13,5 proc. Polaków. Gorzej jest tylko w Rumunii i Bułgarii. Tomasz Skłodowski Autorzy raportu KE nie uwzględnili faktu, że z jednego komputera korzysta często cała rodzina, można więc szacować, że dostęp do internetu ma ok. 39 proc. Polaków oceniają eksperci. Ponadto ok. 4 proc. korzysta z internetu mobilnego. Zatem wbrew twierdzeniom premiera Tuska dostęp do sieci ma mniej niż połowa mieszkańców Polski. Jesteśmy także na ostatnim miejscu w Europie pod względem szybkości łączy. Takie wnioski przynosi najnowszy raport fi r- my Cisco, która trzeci rok z rzędu zleca badanie internetu w Polsce. Przeprowadziły je uniwersytety w Oksfordzie i Oviedo. Po przyjęciu wotum zaufania dla nowego rządu Donalda Tuska jedno nie ulega wątpliwości cała władza w Platformie Obywatelskiej została podporządkowana owana premierowi. Członkowie owie skłóconych jeszcze niedawno frakcji prześcigają się w komplementach dla premiera. Przemysław Harczuk Na mapie Polski jest wiele białych plam gmin, w których mieszkańcy nie mogą korzystać z internetu, w tym z elektronicznych usług bankowych czy administracyjnych. Dopiero w lipcu 2011 r. weszła w życie tzw. megaustawa likwidująca bariery, które uniemożliwiają budowę łączy internetowych przez samorządy. W rezultacie zamiast planowanych blisko 28 tys. km sieci telekomunikacyjnych, podpisano dotychczas umowy na budowę zaledwie 350 km. Szansą na zwiększenie dostępności internetu dla Polaków miało być uruchomienie bezprzewodowej sieci TUSK USTAWIŁ PRZECIWNIKÓW Jarosław Gowin, największy do niedawna krytyk rządu, został ministrem sprawiedliwości. wości. Grzegorz Schetyna z funkcji marszałka Sejmu został zdegradowany any do roli szefa komisji spraw zagranicznych, a lider tzw. spółdzielni Cezary Grabarczyk został wicemarszałkiem Sejmu. Nie ulega ści, że to premier gra ludźmi, jednych wątpliwo- awansuje, innych sprowadza do parteru, jeszcze innych, jak Ewę Kopacz czy Grabarczyka, przesuwa z rządu do prezydium Sejmu. Prezydent Komorowski, który jeszcze niedawno miał wspólnie ze Schetyną patronować rządowi PO bez Donalda Tuska, poniósł porażkę na całej linii. Teraz chwali Tuska za mocne exposé. Prezydent jest bardzo zadowolony z kontynuacji rządu w tym składzie koalicyjnym, bo gwarantuje on stabilizację sytuacji w kraju oraz głębokie reformy, których Bronisław Komorowski od dawna oczekiwał zapewnia Codzienną Michał Wielka pacyfikacja w PO fot. Tomasz Hamrat Szczerba, poseł PO, kojarzony z frakcją prezydenta. Również politycy pozostałych frakcji komplementują Tuska. Exposé premiera było rewelacyjne, to naj- lepszy program dla naszego kraju mówi Codziennej Paweł Ol- szewski, sekretarz klubu parla- mentarnego Platformy Oby- watelskiej, związany z frakcją Grzego- rza Schetyny. Nie było ż adnego konfliktu w PO ucina parlamentarzysta pytany o sytuację wewnętrzną w partii. Premier Donald Tusk ma w ręku wszystkie atuty. Jednych, jak posła Gowina, awansuje na ministra, innych, jak Grzegorza Schetynę, degraduje z drugiej osoby w państwie do roli szefa sejmowej komisji. Ministrów zdrowia i infrastruktury wysłał do prezydium Sejmu. W Platformie nikt na razie Tuskowi nie zagrozi. o dużej przepustowości, tzw. LTE. W maju 2009 r. Urząd Komunikacji Elektronicznej ogłosił przetarg na rezerwację częstotliwości do świadczenia bezpłatnych usług telekomunikacyjnych. Przetarg wygrała spółka Aero 2, której właścicielem jest Zygmunt Solorz. Zgodnie z umową miała ona udostępnić usługi darmowego internetu na obszarze całego kraju w latach Aero 2 uruchomiło nową usługę w lipcu, bez rozgłosu i kampanii informacyjnej. Jednak wbrew umowie z UKE sieć nie obejmuje całej Polski i nie oferuje darmowego dostępu do internetu. Aby się połączyć, trzeba wydać 55 zł na specjalną kartę SIM otrzymaną w depozyt. Tymczasem w warunkach przetargu zapisano, że połączenie może się odbywać W WIELKOPOLSCE MOŻNA Jak Poznań zawstydził Warszawę Przedwczoraj w Poznaniu odbyły się równolegle tzw. marsz równości oraz pikieta Obozu Radykalno-Narodowego. Nie doszło do żadnych incydentów. Grzegorz Broński Przed sobotnią pikietą ONR-u przeciwko tzw. marszowi równości w Poznaniu do granic absurdu nakręcono atmosferę strachu. Mieszkańcy spodziewali się co najmniej zburzenia zamku stojącego w sąsiedztwie placu Mickiewicza, na którym zebrali się homoseksualiści obojga płci. POLSKA za pomocą każdej karty SIM działającego w Polsce operatora, a nie tylko karty Aero 2. W związku ze złamaniem warunków przetargu Urząd Kontroli Elektronicznej postanowił przyjrzeć się postępowaniu fi rmy Zygmunta Solorza. Użytkownicy internetu stracą na likwidacji ulgi podatkowej ok. 1,5 mld zł. Ciekawe, ile zarobi na tym właściciel Polsatu? Bo przecież łatwiej będzie zapłacić jednorazowo 55 zł i cieszyć się dostępem, niż płacić miesięczne rachunki, których i tak nie da się odpisać od podatku. Zwłaszcza po warszawskich doświadczeniach z 11 listopada. Psychoza udzieliła się nawet policjantom. Grupki działaczy ONR-u i niewielu więcej tych spod tęczowej fl agi pilnowały setki funkcjonariuszy w bojowym rynsztunku, patrole konne, a nawet psy. A tu klops. Demonizowana pikieta ONR-u skończyła się po pół godzinie na kilku hasłach. Fakt, niezbyt miłych dla ucha, ale czułych słówek chyba nikt się nie spodziewał. Przy najbliższej okazji warszawscy policjanci powinni pojechać do Poznania na szkolenie, jak nie dopuścić do zdemolowania miasta. fot. sxc.hu fot. Grzegorz Broński 5 OPINIE 1 TEMAT DNIA 3 POLSKA 4-5 ŚWIAT 6-7 SMOLEŃSK 8 KULTURA 9 GOSPODARKA 10 HISTORIA 11 SPORT TECHNIKA/TV 14 MOCNE SŁOWO 15 PLOTKI 16

6 6 ŚWIAT Gazeta Polska CODZIENNIE PONIEDZIAŁEK 21 LISTOPADA HISZPANIE MAJĄ DOŚĆ SOCJALISTÓW Miażdżące prawicy Prawicowa Partia Ludowa uzyskała bezwzględną większość głosów w parlamencie, pokonując rządzących socjalistów największą w historii Hiszpanii różnicą głosów. Krzysztof Zielke PAKISTAN WALCZY Z CHRZEŚCIJAŃSTWEM Zakazane SMS-y Pakistańskie przedsiębiorstwo telekomunikacyjne sporządziło spis zakazanych słów. Na liczącej półtora tysiąca haseł liście urzędnicy umieścili m.in. imię Chrystusa. Od 18 listopada żaden właściciel telefonu komórkowego w Pakistanie nie wyśle wiadomości tekstowej, w której jest wspomniane imię Zbawiciela. O decyzji przedsiębiorstwa telekomunikacyjnego poinformowano w pakistańskiej telewizji. Operatorzy telefonii komórkowej zostali zobligowani do blokowania wiadomości tekstowych, w których pojawią się słowa uważane za gorszące. Z niewiadomych powodów na czarnej liście umieszczono imię Chrystusa. Sprawa jest szczególnie bulwersująca ze względu na pobudki utworzenia osobliwego spisu. Premierem Hiszpanii zostanie szef Partii Ludowej Mariano Rajoy. Kiedy w 2008 r. lider prawicy przegrał drugie z rzędu wybory parlamentarne, krytykowała go nawet prawicowa prasa, a część zbuntowanych działaczy chciała pozbawić go przywództwa. Rajoy jednak przetrwał, po cichu pozbył się przeciwników i przesunął partię w stronę centrum. Kryzys sprawił, że jego dotychczasowe wady, jak przewidywalność i powaga, stały się zaletami. Hiszpanie przygnębieni narastającym kryzysem mają dość nieznośnej lekkości rządu. Uznali, że tylko lider prawicy może ich wybawić z kryzysu. Decydujące dla wyników wyborów były błędy popełnione przez siedem lat rządów dotychczasowego premiera Jose Luisa Zapatero. Wygrał w 2008 r. wybory i został po raz drugi premierem, ponieważ zapewniał, że kryzys ominie Hiszpanię, jej banki są bezpieczne, a inwestycje budowlane będą nadal napędzały wzrost gospodarczy. Zdaniem urzędników na liście umieszczono słowa obraźliwe, nieprzyzwoite i związane z zachowaniami seksualnymi. Blokadom mają podlegać wiadomości pisane zarówno w języku angielskim, jak i urdu. 95 proc. mieszkańców 174-milionowego Pakistanu to muzułmanie. Stanowiący zaledwie 2 proc. populacji kraju chrześcijanie często padają ofi arą prześladowań i mordów na tle religijnym. Jak Według sondaży pod lokalami wyborczymi prawica zdobyła 43,5 proc. głosów i do 185 miejsc w 350-osobowym parlamencie. Socjaliści odpowiednio 30 proc. i 119 miejsc. zwycięstwo Wyborców nie obeszło też, że Rajoy słabo zna angielski, nie lubi podróżować, jest zbyt proamerykański i kiepsko dogaduje się z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. wynika z raportu monitorującej zachowania wrogiej wobec chrześcijan organizacji Open Doors, w Pakistanie najczęściej dochodzi do prześladowania chrześcijan pod pretekstem znieważania przez nich islamu. Kilka lat temu 12-letnia dziewczynka została zgwałcona przez kolegów z klasy, ponieważ chcieli jej pokazać, jak kończą chrześcijanie. (od, Idea.de) fot. Zahid Hussein/Reuters Mariano Rajoy przyszły premier Hiszpanii Pomylił się. Hiszpania wpadła w kryzys, zadłużenie sektora prywatnego skoczyło w górę, a bezrobocie wzrosło do najwyższego w Unii Europejskiej poziomu 22,6 proc. Pracy nie może znaleźć 46 proc. młodych ludzi. Wiele inwestycji było nietrafi onych. Symboliczne jest tu bankructwo wybudowanego przy poparciu socjalistycznych NAJWIĘKSZA CYBERAGRESJA W HISTORII KRAJU Norwegów zaatakowali hakerzy-szpiedzy Norweski biznes padł ofi arą hakerów. Wykradli wiele tajemnic handlowych. To pierwszy w historii Norwegii atak cybernetyczny na taką skalę alarmuje kontrwywiad. Główna siła uderzenia dotknęła fi rmy naftowe, gazowe i zbrojeniowe ogłosiły w piątek wieczorem norweskie służby specjalne. Hakerzy starannie wybierali moment ataku. Włamywali się do komputerów fi rm, które negocjowały ważne kontrakty. Wszystko było perfekcyjnie przygotowane. Do wybranych osób wysyłali maile ze specjalnym wirusem. Ich otwarcie dawało napastnikom pełny dostęp do komputera właściciela. fot. Eloy Alonso/Reuters władz regionu La Mancza lotniska, które w 2008 r. otrzymało imię Don Kichota. Dziś nowe władze La Manczy twierdzą, że region zbankrutował, a lotnisko stoi puste. Podobnie jak 3,4 mln domów i mieszkań w całej Hiszpanii, choć wielu ludzi, zwłaszcza młodych, nie ma gdzie mieszkać. Zamiast zajmować się gospodarką, Zapatero walczył z religią w szkołach i promował małżeństwa homoseksualne. Dopiero w maju 2010 r. zarządził oszczędności. Za późno. W przededniu wczorajszych wyborów obligacje hiszpańskie sięgnęły poziomu 7 proc., czyli przekroczyły próg, od którego Grecja, Irlandia i Portugalia stawały się zależne od Europejskiego Banku Centralnego. Rajoy nie przedstawił szczegółów oszczędności. Zapewnił jedynie, że nie obniży emerytur. Rząd socjalistyczny był krytykowany za ich zamrożenie. Choć z powodu kryzysu cierpią głównie młodzi, to o wynikach wyborów decydują starsi. Wyborcy nie posłuchali lewackiego ruchu oburzonych, którzy wzywali do głosowania przeciwko obu głównym partiom, co mogło utrudnić prawicy uzyskanie większości niezbędnej do zwalczenia kryzysu. Wyborców nie obeszło też, że Rajoy słabo zna angielski, nie lubi podróżować, jest zbyt proamerykański i kiepsko dogaduje się z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Kontrwywiad norweski NSM ustalił na razie, że wszystkie ataki to dzieło jednej grupy działającej za granicą. Ucierpiało co najmniej 10 fi rm. Ale są na pewno i takie, które nie powiadomiły o włamaniu. Norwegia to kolejny kraj NATO zaatakowany przez obcych hakerów na taką skalę. W 2007 r. rosyjscy cyberprzestępcy uderzyli w Estonię. Rosjanie stali też za atakami hakerskimi na Gruzję w czasie wojny w 2008 r. (ar) fot. Ho New/Reuters

7 OSTATNI Z KLANU KADDAFIEGO Saif al-islam może zapłacić głową Olga Doleśniak-Harczuk Szczegóły aresztowania Saif al-islama podano na sobotniej konferencji prasowej w Trypolisie. Został schwytany wraz z dwoma pomocnikami w miejscowości Al Obari na południu kraju powiedział komendant Bashir al-tuleib. Libijska telewizja pokazała krótki fi lm nakręcony telefonem komórkowym, pokazujący Saifa tuż po aresztowaniu. Widać na nim otulonego w koce mężczyznę z obandażowanymi palcami. Jeszcze kilka tygodni temu w mediach krążyły fałszywe doniesienia o aresztowaniu, a nawet o śmierci Saifa. Ostatni schwytany syn dyktatora był poszukiwany nie tylko przez nowe władze Libii, ale również ścigany nakazem Międzynarodowego Trybunału Karnego. Premier rządu tymczasowego Abdel Rachim al-kib odmówił wydania Saifa w ręce Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze. Szanujemy prawo międzynarodowe, ale prawem narodu libijskiego jest postawienie Saifa al-islama przed naszym sądem argumentował al-kib. Prokurator Trybunału w Hadze Luis Moreno- -Ocampo zarzuca byłej ekipie rządzącej i Saifowi mordy na ludności cywilnej, stosowanie tortur i masowych gwałtów. W piątek libijskie władze przejściowe ujęły ukochanego syna byłego dyktatora Muammara Kaddafi ego. 39-letni Saif al-islam za zarzucane mu zbrodnie może dostać karę śmierci. Jeżeli uznano by go za winnego popełnienia zbrodni przeciw ludzkości, mógłby dostać dożywocie. Proces w Libii może natomiast zakończyć się orzeczeniem kary śmierci. Obrońcy praw człowieka apelują do władz Libii, by jednak wydały więźnia w ręce Hagi. Amnesty International odnosi się sceptycznie do Obrońcy praw człowieka apelują do władz Libii, by jednak wydała więźnia w ręce Hagi. Amnesty International odnosi się sceptycznie do procesu w Libii. Dochowamy wszelkiej staranności, by Saif al-islam został potraktowany z poszanowaniem praw więźnia zgodnie z nauką islamu zapewniał premier al-kib podczas konferencji prasowej. procesu w Libii. Dochowamy wszelkiej staranności, by Saif al-islam został potraktowany z poszanowaniem praw więźnia zgodnie z nauką islamu zapewniał al-kib podczas konferencji prasowej. W tym tygodniu w celu ustalenia szczegółów dalszego postępowania władze libijskie spotkają się w Trypolisie z Luisem Moreno-Ocampo. Saif al-islam uchodził za inteligentnego i obytego na europejskich salonach. Studiował m.in. w Austrii i Wielkiej Brytanii. W 2008 r. uzyskał stopień doktora Londyńskiej Wyższej Szkoły Ekonomii i Nauk Politycznych, a swoją dysertację zatytułował: Rola społeczeństwa obywatelskiego w demokratyzacji globalnych instytucji rządowych. Podobno podczas studiów w Wielkiej Brytanii Saif nawiązał bliskie kontakty z brytyjskimi politykami. Prasa donosi, że był przyjmowany m.in. przez rodzinę królewską i premiera Tony ego Blaira. (DPA, Reuters) fot. Paul Hackett/Reuters MOSKWA KOMBINUJE, JAK ODBUDOWAĆ IMPERIUM Postsowiecka Unia Wskrzeszają Związek Sowiecki czy budują coś na wzór Unii Europejskiej? Rosja, Białoruś i Kazachstan zrobiły duży krok w stronę utworzenia Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej. W piątek kandydaci do postsowieckiej Unii Europejskiej złożyli swoje podpisy pod nowym projektem. Prezydenci Rosji Dmitrij Miedwiediew, Białorusi Aleksander Łukaszenka i Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew podpisali w piątek w Moskwie deklarację, że do 2015 r. powstanie Euroazjatycka Unia Gospodarcza. Dogadali się też, że powstanie wspólna komisja. Będzie nadzorowała dalszą integrację gospodarczą trzech państw. Na jej czele będzie stał rosyjski minister przemysłu, a jej siedziba znajdzie się w Moskwie. IRAN GOTUJE SIĘ DO WOJNY? Złowieszcze manewry Dzisiaj mają się zakończyć manewry wojskowe na wschodzie Iranu. Stany Zjednoczone grożą sankcjami. Izrael coraz głośniej mówi o konieczności interwencji zbrojnej. Jak podała irańska telewizja, manewry miały na celu sprawdzenie stanu obronności. Z amerykańskich doniesień prasowych wynika, że rząd USA w odpowiedzi na ćwiczenia wojskowe rozważa nałożenie embarga na handel z Iranem. Przedsiębiorstwom, które nie dostosują się do niego, ma grozić wykluczenie z amerykańskiego rynku. Jeżeli sankcje nie pomogą i Iran nie zrezygnuje z prac nad programem atomowym, powinien się liczyć z interwencją zbrojną Izraela i USA. (od, DPA) fot. Valentin Flauraud/Reuters Będzie to bez wątpienia miało wpływ na przyszłość naszych krajów powiedział Miedwiediew podczas ceremonii podpisania dokumentów. Zaprosił do przyłączenia się inne państwa postsowieckie. Rosja, Białoruś i Kazachstan utworzyły w 2009 r. unię celną, a porozumienie o wspólnej przestrzeni gospodarczej ma obowiązywać od 1 stycznia 2012 r. Moskwa od dawna próbuje odbudować Związek Sowiecki. Najpierw była Wspólnota Niepodległych Państw PRZESŁANIE DLA KONTYNENTU Nadzieja dla Afryki Benedykt XVI zakończył wczoraj swoją drugą podróż do Afryki. Słowem kluczem papieskiej wizyty w Beninie była nadzieja. Głównym wydarzeniem ostatniego dnia pielgrzymki była msza św. na Stadionie Przyjaźni w Kotonu. Uczestniczyło w niej 100 tys. wiernych. Człowiek ochrzczony wie, że jego decyzja o pójściu za Chrystusem może go doprowadzić do wielkich ofi ar. Jednak zwycięski Chrystus zmartwychwstały wprowadza nas w nowy świat, w którym sprawiedliwość i prawda nie jest parodią świata wewnętrznej wolności i pokoju z samym sobą, z innymi i z Bogiem powiedział papież. (od, rv) fot. Osservatore Romano/Reuters EGIPT: PROTESTY PRZECIW JUNCIE ŚWIAT Unia Euroazjatycka to program wyborczy Putina (WNP), potem Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym i w tym samym czasie Związek Białorusi i Rosji. Żaden z tych pomysłów nie zadowolił Kremla. Putin więc niedawno przedstawił pomysł na utworzenie Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej. Nie ma co się łudzić, po integracji celnej i gospodarczej, przyjdzie czas na politykę i bezpieczeństwo. We wszystkim ostatnie słowo będzie należało do Rosji, która buduje przeciwwagę dla Zachodu. (ar) Krwawy bilans zamieszek W niedzielę na słynnym placu Tahrir w Kairze znowu polała się krew. Trzy osoby zginęły, a 750 trafi ło do szpitala. Policja użyła gazu łzawiącego i gumowych kul. Jest to bilans najbardziej zażartych od czasu obalenia reżimu Hosniego Mubaraka starć między siłami rządowymi a protestującymi. Manifestacja była wymierzona w politykę Najwyższej Rady Wojskowej, marszałka Mohammeda Husejna Tantawiego. Protestujący zarzucają Tantawiemu, że kontynuuje politykę obalonego w lutym Hosniego Mubaraka. 28 listopada w Egipcie odbędzie się pierwsza faza wyborów parlamentarnych. (od, DPA) fot. Reuters/Maxim Shipenkov fot. Amr Dalsh/Reuters 7 OPINIE 1 TEMAT DNIA 3 POLSKA 4-5 ŚWIAT 6-7 SMOLEŃSK 8 KULTURA 9 GOSPODARKA 10 HISTORIA 11 SPORT TECHNIKA/TV 14 MOCNE SŁOWO 15 PLOTKI 16 2

8 8 SMOLEŃSK Gazeta Polska CODZIENNIE PONIEDZIAŁEK 21 LISTOPADA TAJEMNICE BIAŁEJ KSIĘGI Operacją dowodził rosyjski generał Z prac zespołu parlamentarnego wyłania się coraz pełniejszy obraz przebiegu katastrofy smoleńskiej. Na podstawie solidnych badań, zeznań naocznych świadków i opinii niezależnych ekspertów. W tym profesorów amerykańskich uniwersytetów. Coraz więcej wskazuje na to, że tragedia z 10 kwietnia przebiegała według profesjonalnie opracowanego scenariusza. Artur Dmochowski Zagadkowe zachowania Rosjan odpowiedzialnych za bezpieczne sprowadzenie samolotu od początku budziły poważne podejrzenia. Jednym z najważniejszych elementów akcji dezinformacyjnej w pierwszych chwilach po katastrofi e stał się wszak znany wywiad z kierownikiem lotów w Smoleńsku ppłk. Pawłem Plusninem. Rozmowa, w której stwierdzał, że piloci nie znali rosyjskiego i upierali się, żeby wylądować w gęstej mgle, miała tyle sprzeczności, oczywistych kłamstw i niejasności, że widać było jak na dłoni, iż ten człowiek ma coś ważnego do ukrycia. Zdradzeni piloci Co zatem wydarzyło się przy naprowadzaniu Tu-154M na pas startowy? Jaki był sens działań wieży kontrolnej? Ze stenogramów, zeznań i pozostałych informacji, które dotychczas udało się zebrać, można odtworzyć najbardziej prawdopodobny przebieg wydarzeń. Płk Nikołaj Krasnokucki, przysłany do wieży kontrolnej lotniska Siewiernyj w celu nadzorowania całej operacji, otrzymał od tajemniczego generała PATRONAT z Moskwy polecenie sprowadzenia rządowego Tu-154M na pułap 100 m. Danych generała z centrum dowodzenia lotnictwem Rosji, określanego przez Krasnokuckiego jako międzynarodowy numer jeden, nie chciała ujawnić komisja gen. Anodiny. Prawdopodobnie był to gen. Benediktow, dowodzący powietrznymi operacjami specjalnymi. Krasnokucki wyegzekwował wykonanie tego rozkazu na kontrolerach lotu, choć długo byli temu przeciwni. Uważali bowiem, że w istniejących warunkach pogodowych należy odesłać Tu-154M na lotnisko zapasowe. Plusnin dzwonił nawet w tej sprawie do Moskwy, kiedy Krasnokucki opuścił na pewien czas stanowisko dowodzenia. Ostatecznie jednak Krasnokucki stanowczym rozkazem Doprowadzamy do 100 metrów, 100 metrów bez gadania! wymusił na kontrolerach posłuszeństwo. Nie możemy mieć jednak pewności, czy stenogramy są rzetelne i czy zawierają całość wymiany informacji pomiędzy Rosjanami a pilotami samolotu. Według załogi polskiego Jaka-40 stojącego wtedy na smoleńskim lotnisku, która słuchała radiowych rozmów z wieżą, kontrolerzy przekazali bowiem Tu-154 M informację o zejściu na jeszcze niższy poziom na 50 m. Wieża wiedziała, że widoczność w pionie wynosiła wówczas zaledwie 30 m. Oznaczało to przy fatalnej widoczności narażenie polskiego samolotu z prezydentem RP na pokładzie na ogromne ryzyko. Zabójcza wysokość Polski samolot znalazł się na wysokości 100 m w odległości ponad dwóch kilometrów przed pasem. I tu zaczęły się z nim dziać dziwne, do dziś niewyjaśnione rzeczy. Najpierw leci na tej wysokości przez osiem sekund tak, jakby zakończył zniżanie. Po dwóch sekundach z ust kpt. Arkadiusza Protasiuka pada komenda, której można było oczekiwać: Odchodzimy!. Dowódca Tu-154M zareagował zatem dokładnie tak, jak powinien i zgodnie z planem: po zejściu na wysokość decyzji i potwierdzeniu braku warunków do lądowania postanawia odlecieć. W kokpicie słychać już ostrzeżenia systemu TAWS: Terrain ahead (ziemia przed wami). Potem TAWS pierwszy raz alarmuje: Pull up (w górę). Komisje gen. Anodiny i Millera nie analizowały szczegółowo zapisów komputerów pokładowych. Swój wysiłek, bardziej propagandowy niż badawczy, poświęciły na wątpliwe analizy psychologiczne pilotów. To im i rozważaniom o systemie szkolenia w 36. Pułku poświęcone jest 70 proc. miejsca w obu raportach. Tymczasem po dalszych sześciu sekundach płaskiego lotu maszyna, zamiast się wznieść, zaczyna gwałtownie obniżać pułap. Gdy znajduje się 80 m od ziemi, drugi pilot powtarza komendę: Odchodzimy, jakby zaskoczony zachowaniem samolotu. W każdym razie potwierdza to fakt, że kapitan wydał taki rozkaz. Tu-154M przez cały czas szybko się zniża i zderzenie ze zboczem kończącej się doliny o głębokości ok. 60 m poniżej pasa startowego wydaje się nieuchronne. Jednak kpt. Protasiuk prawdziwie mistrzowskim manewrem zdołał jeszcze w tym momencie wyprowadzić samolot. Poderwał maszynę i nie tylko nie rozbił się o zbocze, ale zaczął najpierw lecieć pod górę równolegle do niego, a potem nawet zdołał wznieść się o kilkanaście metrów wyżej. Niestety, na to, co nastąpiło potem, piloci nie mieli już wpływu. Najpierw na wysokości 26 m nad ziemią a nie przy rzekomym zderzeniu z brzozą tupolew stracił fragment skrzydła. Udowodnił to ekspert NASA prof. Wiesław Binienda z USA. Potem zaś na wysokości 15 m jakaś siła, prawdopodobnie eksplozja bomby paliwowej ukrytej w baku w środkowej części maszyny, spowodowała rozerwanie kadłuba od środka. Dowodzi tego rekonstrukcja samolotu autorstwa ekspertów sejmowej komisji, o której niedawno pisaliśmy. Manipulacje komisji Komisje gen. Anodiny i ministra Millera nie analizowały szczegółowo ani fot. Reuters dokładnie zapisów TAWS i komputerów pokładowych. Swój bardziej propagandowy niż badawczy wysiłek poświęciły natomiast na wątpliwej jakości analizy psychologii pilotów. To im właśnie oraz rozważaniom o systemie szkolenia w 36. Specjalnym Pułku Transportowym poświęcone jest 70 proc. objętości raportów komisji. A kluczowe dane, opisujące położenie samolotu, są podawane niedokładnie, w sposób przybliżony, opierając się na amatorskich fotografi ach uszkodzonych drzew wykonanych przez Rosjanina Amielina, prawdopodobnie powiązanego z tamtejszymi służbami! Gdyby bowiem komisje śledcze nie zajmowały się tworzeniem propagandy, lecz analizą danych w rejestratorach lotu, musiałyby podjąć się też odpowiedzi na niewygodne dla nich pytania. Zapisy TAWS/FMS pokazują bowiem, że samolot przeleciał najprawdopodobniej nad osławioną brzozą, pod którą kwiaty składał potem Bronisław Komorowski, a ona sama jest wobec tego zapewne zwykłym wiatrołomem. Mogła też zostać złamana przez część ogonową wznoszącego się w tym momencie szybko tupolewa. Jest zdumiewające, że zapisy rejestratorów, które pokazywały dokładnie, gdzie, w którym momencie i na jakiej wysokości był samolot, nie zostały potraktowane jako podstawowe źródło informacji. Istnieją nawet łatwe do znalezienia w internecie (np. fi lm pod adresem youtube.com/user/marekdabrowski1) analizy, które wykazują, że kombinacja z danymi dokonana przez MAK miała na celu takie zniekształcenie trajektorii lotu, by samolot miał fi zyczną możliwość trafi enia w pancerną brzozę. Komisja Anodiny, a w ślad za nią komisja Millera, bardzo luźno podeszły zresztą także do analizy zniszczeń roślinności. Ujęły w raportach tylko niektóre, pasujące do ich teorii ślady kontaktów części samolotu z drzewami. Dla jednych podały wysokość ścięcia, dla innych nie. A w podstawowej kwestii, czyli w jaki sposób zwykła brzoza mogła złamać wytrzymujące nacisk wielu ton skrzydło potężnego Tu-154M, nie wykonały żadnych obliczeń, symulacji ani prób. Po prostu przyjęły jako bezdyskusyjny dogmat, że jak walnęło, to się urwało, jak to lekceważąco wyraził Edmund Klich. Dopiero naukowe zbadanie tej kwestii przez prof. Biniendę przyniosło w tej sprawie przełom, wykazując, że w rzeczywistości to skrzydło mogłoby z łatwością złamać taką brzozę, gdyby w ogóle doszło do kolizji.

9 ŻYWOTY ŚWIĘTYCH JUNGA I FREUDA, AMEN AKCJA CODZIENNEJ Nie pozwól na usunięcie krzyża KULTURA Piękna Keira Knightley miota się niby Emily Rose podczas egzorcyzmów, tak że w rezultacie przypomina małpę, serio. Arcygniot o paramądrości Psychopierdoła, przepraszam, psychoanaliza rządzi dziś uniwersytetami. Najnowszy fi lm Cronenberga to majaczenie o idolach tej współczesnej humanistycznej parareligii. Ola Koehler Jak powszechnie wiadomo, wszyscy chcemy tylko jednego: seksu. A nawet jak nie chcemy, to jednak chcemy, tylko sami o tym nie wiemy. No i poza tym to wszystkiemu winien jest ojciec. Reszta jest milczeniem. O arcygniocie stulecia, nowym fi lmie Davida Cronenberga pt. Niebezpieczna metoda, w zasadzie wystarczyłoby powiedzieć tylko tyle. Niemal każdy humanista ma ambicję podważyć wszystko. Byle było tradycyjne czy racjonalne. Są jednak święte krowy. Są osoby, których krytykować nie wolno. Zapamiętaj zatem: wszystkiemu winien jest ojciec. Powtarzaj to 67 razy przed snem. OGŁOSZENIE KSIĄŻKI PRZEDWOJENNE I STARSZE KUPIĘ TEL , O Freudzie i Jungu inaczej niż czołobitnie pisać nie wolno. Wszystko przecież, każda współczesna humanistyczna teoria, sprowadza się do mądrości jednego z panów jeśli nie obu. Liberalne uczelnie są pod tym względem bardziej konserwatywne niż katolskie uniwerki. Te drugie jednak uczą wieloaspektowo. W tych pierwszych wszędzie rządzi psychopierdoła. Przepraszam, psychoanaliza. Z ekranu przez prawie dwie godziny wiał huragan nudy. Bo wszyscy wygłaszali teoretyczne tyrady, od czasu do czasu błyskotliwie cytując Szekspira (np. Reszta jest milczeniem ). Poza tym uprawiali seks. Ale jaki! Jak wiadomo, stosunek po bożemu jest niemodny, dlatego też Jung musiał swoją kochankę w ramach aktu miłosnego bić. Na dodatek pojawiały się elementy paranormalno-naukowe. Jung oznajmia np., że poczuł ból w przeponie: bum, strzela szafka. Rzeczywistość pełna jest rozmaitych energii, czy jak to nazwać, a eksplorowanie rozmaitych sfer pozarzeczywistych może przynieść uleczenie człowiekowi choremu. No i w tym punkcie wielki romans Freuda z Jungiem się kończy. Ten pierwszy tylko o seksie mówi. Ten drugi, wizjoner, wyrusza na nieznane wody obcych bytów. I przy okazji tworzy mity. No i świat się podnieca okrutnie. Niebezpieczna metoda ma okropny scenariusz, dialogi to miks frazesów à la Paulo Coelho, okraszonych Szekspirem. I na dodatek fi lm Cronenbergowi ugotowali aktorzy. Jung ma wyraz twarzy człowieka cierpiącego na problemy gastryczne. Keira Knightley najpierw miota się niby Emily Rose podczas egzorcyzmów (w rezultacie przypomina małpę, serio), później ulega zdrewnowaceniu. I co, że takiego słowa nie ma. Jedynie Viggo Mortensen jako Freud ratuje honor sztuki aktorskiej. Choć rola nieco cynicznego, nieco wyrafi nowanego oschłego mężczyzny już do niego się przykleiła, jednak da się to znieść. No i absolutnie nie rozumiem, o co w tej popularności manii psychoanalitycznej chodzi. Cała współczesna humanistyka gdzieś się z nią łączy. Może nawet z niej wypływa. Psychoanaliza to dogmat. Można odrobinę z nią się nie zgadzać. Można zadawać jej nieśmiałe pytania. Ale jedno należy przemilczeć: pytanie o weryfi kację. Każdy normalny człowiek, gdy dostaje jakąś teorię do ręki, pyta: Ale skąd mam wiedzieć, że to prawda? Na ogół można na to pytanie sensownie odpowiedzieć. W wypadku teorii, a właściwie paramądrości Junga, powiedzieć się nie da nic. Albo niewiele. Bronić tej niesprawdzalnej naukowo narracji można na wiele sposobów. Można straszyć ludzi wykresami przedstawiającymi skuteczność metody psychoanalitycznej. Ale jakie to dziwne! Żyjemy w niezmiernie krytykanckich czasach. Każdy lubuje się w racjonalnych wyjaśnieniach rzeczywistości. Niemal każdy humanista ma ambicję podważyć wszystko. Byle było tradycyjne czy racjonalne. Są jednak święte krowy. Są osoby, których krytykować nie wolno. Zapamiętaj zatem: wszystkiemu winien jest ojciec. Powtarzaj to 67 razy przed snem. List protestacyjny Politycy i media wytoczyli wojnę krzyżowi. Podnoszenie ręki na świętość stało się sposobem na budowanie politycznego zaplecza i zdobywanie popularności. Symbol naszej religii, ale również tożsamości stał się narzędziem do walki już nie tylko politycznej. To próba walki z najwyższymi chrześcijańskimi wartościami. Nie możemy pozostać obojętni. Nie pozwólmy usuwać krzyża z miejsc publicznych. Wytnij ten list, podpisz się pod nim, wpisując swoje imię, nazwisko i adres, zbierz podpisy bliskich i znajomych i odeślij do naszej redakcji. Zatrzymajmy tę ofensywę. Wspólnie brońmy krzyża. redakcja Gazety Polskiej Codziennie Gazeta Polska Codziennie, ul. Filtrowa 63/43, Warszawa Nasz apel spotkał się z dużym odzewem. Bardzo dziękujemy i czekamy na kolejne listy. fot. matreiały prasowe 9 OPINIE 1 TEMAT DNIA 3 POLSKA 4-5 ŚWIAT 6-7 SMOLEŃSK 8 KULTURA 9 GOSPODARKA 10 HISTORIA 11 SPORT TECHNIKA/TV 14 MOCNE SŁOWO 15 PLOTKI 16

10 10 GOSPODARKA Gazeta Polska CODZIENNIE PONIEDZIAŁEK 21 LISTOPADA 2011 fot. PAP/Grzegorz Hawałej RAJ DLA SPEKULANTÓW Burza wokół Polskiej Miedzi Po exposé premiera w ciągu niecałych 5 godz. kurs KGHM Polska Miedź SA spadł o blisko 14 proc. Wartość spółki zmniejszyła się o 4 mld zł. Od razu rozpętały się spekulacje, kto zarobił, a kto stracił. Nasz miedziowy gigant od dawna przyciąga uwagę spekulantów giełdowych, bo ceny jego akcji zmieniają się jak w kalejdoskopie. W ciągu dnia można na nich zarobić lub stracić fortunę. Tadeusz Święchowicz Premier ujawnił w piątek, że opodatkowanie kopalin będzie stałym strumieniem zasilającym polską gospodarkę. Gdyby przyjąć obecne ceny, to nowy podatek mógłby przynieść budżetowi już w przyszłym roku 2 3 mld zł. Odpowiednio musiałyby zmniejszyć się zyski KGHM. Nic dziwnego, że zapowiedź premiera spowodowała, iż kurs giganta runął w dół. Na zamknięciu piątkowej sesji stracił on 13,8 proc. Wokół KGHM rozpętała się burza polityczna. Posłowie opozycji pytali, czy osoby, które znały informacje o treści exposé, skorzystały z nich lub przekazały je osobom, które odniosły z nich korzyści? Opozycja zasugerowała, że osobą tą mógł być doradca gospodarczy premiera Jan Krzysztof Bielecki. W ocenie Janusza Palikota, znawcy zwyczajów panujących na dworze Donalda Tuska, mamy do czynienia z sytuacją absolutnie nadzwyczajną. Ktoś bardzo wpływowy, mający liczne kontakty w środowisku giełdy i inwestorów, przedsiębiorstw znajdujących się na giełdzie, dysponujący taką wiedzą, jest niebezpieczny jak odbezpieczona bomba ocenił ten bliski niegdyś współpracownik premiera. Nie ulega wątpliwości, że Jan Krzysztof Bielecki ma kontakty w kręgach fi nansowych i trudno sobie wyobrazić, aby nie wiedział o tak ważnym zamiarze premiera. Z pewnością wie też, ile jest POLSKI DŁUG Dług publiczny 901 mld zł Odsetki od długu państwa 40 mld zł Państwowy dług na obywatela 23,6 tys. zł Prywatne długi Polaków 735 mld zł (według warta poufna wiedza. Zanim zaczął doradzać premierowi Tuskowi, za samo odejście z Pekao SA zainkasował ponad 7 mln zł, czyli najwyższą odprawę w historii Polski. KGHM jest jedną z najbogatszych spółek na warszawskiej giełdzie. Jej zyski w ostatnim roku imponująco rosły. W trzech kwartałach br. przychody spółki przekroczyły 15 mld zł, a zyski 7,5 mld zł. Warunek pomocy Chiny i Stany Zjednoczone oraz inne kraje pomogą Europie, jeśli powstanie konkretny plan ratowania gospodarki strefy euro powiedział prezes Banku Światowego Robert Zoellick. Jest to więc niewyobrażalna kasa i wielu jest chętnych, aby się do niej dobrać. Nic dziwnego, że kurs spółki zmienia się bardzo szybko. W ostatnim czasie wahał się o 1/3 miesięcznie. Wartość spółki rosła lub spadała o blisko 10 mld zł. Takie ruchy cenowe przyciągają uwagę spekulantów, bo można na nich zbić fortunę. Każda poufna informacja na temat miedzi jest więc na wagę złota. Na wahaniach kursów KGHM można było zbić fortunę. Każda informacja o sytuacji tej spółki lub o związanych z nią decyzjach rządu dla graczy giełdowych byłaby na wagę złota. Niższy budżet Jest porozumienie w sprawie budżetu Unii Europejskiej. W 2012 r. będzie on wyższy o 2,3 mld euro od tegorocznego. Wzrośnie o 1,85 proc., czyli mniej niż przewidywana na przyszły rok infl acja, która ma wynieść 2 proc. HISZPANIA NA PRAWO Bezsilne rządy Europy Wybory w Hiszpanii odsunęły od władzy socjalistyczny rząd. Jego następcę czeka praca godna Herkulesa. Kraj zajmuje bowiem czołowe miejsce na liście europejskich kandydatów do bankructwa. Raport dokonań W ostatnich czterech latach z prywatyzacji resort skarbu uzyskał prawie 45 mld zł przychodów do budżetu państwa oraz prawie 15 mld zł dla samych spółek. Poza giełdą sprzedano 600 spółek. Odchodzący po dwóch kadencjach premier José Luis Zapatero zostawi kraj pogrążony w kryzysie, z rekordowym bezrobociem. Hiszpania od trzech lat nie rozwija się, a zadłużenie w stosunku do PKB jest jednym z najwyższych w Europie. W ostatnich dniach oprocentowanie jej obligacji zbliżyło się do krytycznego poziomu 7 proc. Równie mglista jest przyszłość innych krajów południa strefy euro. Podczas negocjacji w Atenach przedstawiciele tzw. trojki czyli Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego nie zdołali uzyskać podpisu przywódcy konserwatystów Antonisa Samarasa pod zobowiązaniem do narzuconego Grecji programu oszczędności budżetowych. Trojka uznawała ten podpis jako warunek uzyskania przez Grecję kolejnej transzy pomocy. Bez tych 8 mld euro już w grudniu może zabraknąć na wypłatę pensji i emerytur. Były premier Włoch Silvio Berlusconi w pierwszym wywiadzie opublikowanym po złożeniu dymisji oświadczył: Europa nie prosiła o moją dymisję. Kryzys, jaki przeżywamy, jest najcięższy od 1929 r. Jedyną drogą, by oddalić ten scenariusz koszmaru, było połączenie większości i opozycji. Lider włoskiej centroprawicy i magnat telewizyjny twierdzi, że z powodu kryzysu nie ma dzisiaj ani jednego szefa rządu w Europie, który cieszy się poparciem większości. Jak widać, nie słyszał o Tusku. (TŚ) WIERCĄ AŻ MIŁO Kolejne sukcesy w łupkach Firma brytyjska San Leon Energy trafi ła na gaz łupkowy w miejscowości Lewino na Pomorzu. Firma zakończyła z sukcesem swój pierwszy odwiert poszukiwawczy na Kaszubach. Wstępne wyniki badań są niezwykle obiecujące. Coraz bardziej prawdopodobne jest, że wydobycie gazu łupkowego na Pomorzu będzie ekonomicznie opłacalne. Firma planuje wykonanie w sumie trzech odwiertów na Pomorzu. Posiada sześć koncesji na poszukiwanie gazu w Polsce. San Leon jest brytyjską spółką związaną z fi nansistą Georgem Sorosem i funduszem Blackrock. Jej strategicznym partnerem w naszym kraju jest Talisman, który należy do grona największych graczy na rynku gazu niekonwencjonalnego na świecie. Już wcześniej gaz na Pomorzu znalazła fi rma 3Legs Resources, pracująca na zlecenie koncernu ConocoPhillips. Spółka ta jest najbardziej zaawansowana w poszukiwaniu gazu łupkowego w Polsce. Wykonała już dwa odwierty na Pomorzu i w obu znalazła gaz. Gaz łupkowy nowe bogactwo Polaków szansa i wyzwanie taki tytuł nosi seminarium, które odbędzie się dziś w Warszawie. Jednym z jego patronów medialnych jest Gazeta Polska. (TŚ) Cięcia na poczcie Poczta Polska zmniejszy liczbę oddziałów z 62 do 17. Nowa struktura ma zacząć funkcjonować już od 1 stycznia 2012 r. W ramach tych zmian 700 osób z ok. 93-tysięcznej załogi może dostać wypowiedzenia. fot. Reuters/Kacper Pempel

11 Ewa i Bogumił Liszewscy Wincenty Migurski poświęcił żonie Pamiętniki z Sybiru napisane w 1859 r. w Irkucku. Wypełnił tym samym zobowiązanie, które złożył, gdy Albina umierała. Miłość i konspiracja Albina Migurska (ur. w 1818 r., zm. 15 czerwca 1843 r.), córka Macieja i Teresy Wiśniowskich, pochodziła z Galicji Wschodniej. W wieku pięciu lat straciła matkę. Rozpoczęła naukę na pensji we Lwowie. Wróciła do rodzinnego domu, gdy miała 15 lat. Była wysoką kobietą o dużych niebieskich oczach i długich czarnych włosach. Chętnie ubierała się na czarno. Należała najprawdopodobniej do tajnej kobiecej organizacji patriotycznej, działającej na terenie Galicji. Wyróżniała się szczególną dobrocią i wrażliwością, często rezygnowała z własnych potrzeb i przyjemności, hojnie wspomagając biednych i potrzebujących. Lubiła samotność i naukę, miała skłonności do egzaltacji. Swojego przyszłego męża Wincentego Migurskiego Albina poznała w Boże Narodzenie 1834 r. Miała wtedy 15 lat. Weteran powstania listopadowego, przymusowy emigrant, konspirator, od razu zrobił na niej duże wrażenie. Wincenty Migurski (ur. 28 lutego 1805 r., zm. 9 sierpnia 1863 r.) pochodził spod Sandomierza i wywodził się z rodziny szlacheckiej. Po ukończeniu gimnazjum w Kielcach przez pewien okres pracował jako urzędnik. W powstanium listopadowym służył w 4. Pułku Piechoty Liniowej. Jako podchorąży brał udział w obronie Warszawy. Ostatecznie znalazł się wśród emigrantów we Francji, w Besançon, gdzie nadal angażował się w działalność patriotyczną. W 1833 r. powrócił do Galicji w charakterze kuriera, którego zadaniem była agitacja patriotyczna, zbieranie oddziałów powstańczych, uzbrojenie ich i rozpoczęcie nowego powstania na całym obszarze polskiej ziemi. Albina wiedziała, że Wincenty jest konspiratorem, któremu nieustannie grozi niebezpieczeństwo. Od pierwszego spotkania pokochała go, jak kocha się po raz pierwszy i tylko raz w życiu. Wincenty dwzajemnił jej uczucie. Na skutek nieszczęśliwego zbiegu wypadków Migurski został ujęty przez żołnierzy carskich i zdekonspirowany. Zesłano go na wschodni Ural do służby w batalionie liniowym, w charakterze zwykłego szeregowca. W tych ciężkich warunkach, w jakich się znalazł, jedynym jasnym punktem w jego życiu była korespondencja z Albiną, która zapewniała go o swoim oddaniu i wierności. DOBROWOLNA WYGNANKA Albina Migurska bohaterka czasów niewoli Historię bohaterskiego życia Albiny Migurskiej upamiętniono w licznych artykułach prasowych, literaturze, teatrze i fi lmie. Najbardziej znane to nowela Lwa Tołstoja pt. Za co?, opisująca losy małżeństwa Migurskich oraz fi lm z 1996 r. w reżyserii Jerzego Kawalerowicza pod identycznym tytułem. Po długiej rozłące Albina podjęła decyzję o wyjeździe do Uralska. W początkach 1837 r., po wielu niebezpieczeństwach, dotarła do swojego ukochanego. Związek małżeński zawarli 24 czerwca 1837 r. Po ślubie zamieszkali w skromnym mieszkaniu położonym na terenie Uralska, poza granicami koszar. Ucieczka z niewoli Wzajemna miłość nie była w stanie zrekompensować udręk niewoli i nędznej egzystencji, którą przyszło wieść młodym na wygnaniu. Ciężkim ciosem była śmierć pierworodnej córeczki Michaliny, która zmarła w wieku ośmiu miesięcy z powodu surowego, niezdrowego syberyjskiego klimatu i braku opieki lekarskiej. Ponieważ petycje do cara o ułaskawienie nie przynosiły żadnych rezultatów, małżonkowie podjęli decyzję o próbie ucieczki. Po rozważeniu różnych wariantów wybrali drogę w kierunku Galicji. W przygotowaniu ucieczki pomogli Migurskim koledzy z garnizonu, dwie zaprzyjaźnione Rosjanki i służąca Magdusia. Wincenty po upozorowaniu samobójczej śmierci w nurtach rzeki Ural ukrywał się przez wiele miesięcy w domu. Albina odgrywała rolę przeżywającej żałobę wdowy, która po śmierci najbliższych postanowiła powrócić do rodzinnego domu. W tym czasie urodziła drugą córkę, która zmarła trzy tygodnie po porodzie. Po siedmiu miesiącach oczekiwania Albina otrzymała pozwolenie na opuszczenie Uralska. Mogła wyjechać w towarzystwie przydzielonego urzędnika w kierunku Kamieńca Podolskiego. Pod podłogą powozu, w zamontowanej specjalnie skrzyni, ukryła męża. W drogę zabrała także zabalsamowane ciałka zmarłych córeczek, by je pochować w rodzinnym grobowcu. Więzienie i rozłąka Śmiała ucieczka zakończyła się po czterech dniach tragicznym fi nałem. Towarzyszący Albinie kozak wykrył podstęp i z pomocą woźnicy oraz przypadkowo spotkanych chłopów aresztował Wincentego. W kajdanach odstawiono go do Saratowa, do którego małżeństwo Migurskich przybyło jako jeńcy. Mieszkańcy miasta otoczyli ich opieką Prawdziwy chrześcijanin nie powinien żywić w swym łonie nienawiści, a chociaż patriotyzm, rodząc ją, nie zgadza się w tym z religią, pamiętaj przecież, że wprzód był Bóg, nim ludzie o kawał ziemi bić się zaczęli napisała Albina w ostatnich słowach do męża na Syberii. i udzielali wszelkiej możliwej pomocy. W Saratowie pochowano również córeczki Migurskich. Potem odesłano ich do Uralska, gdzie Wincentego zamknięto w więzieniu do czasu zakończenia śledztwa i osądzenia. Albina urodziła w tym czasie trzecie dziecko, które wkrótce zmarło. Choć pogarszał się stan jej zdrowia, bardziej od choroby dręczył ją brak informacji o sytuacji męża, któremu zabroniono wszelkiego kontaktu z nią do czasu zakończenia śledztwa. Albina wysyłała petycje do wszelkich możliwych instytucji w Rosji. W przypływie rozpaczy napisała nawet do następcy tronu Aleksandra. Ostatecznie pozbawiono Wincentego szlachectwa, skazano na więzienie i przymusową rozłąkę z Albiną. Później karę fot. kadr z filmu Za co? HISTORIA więzienia zamieniono na służbę wojskową w garnizonie syberyjskim w Nerczyńsku przy granicy z Chinami. Albina postanowiła dołączyć do męża. Bez względu na okoliczności chciała przebywać obok małżonka, dzieląc z nim radości i smutki. Śmierć Albiny Los polskich zesłańców w Kraju Zabajkalskim był trudniejszy niż w innych częściach Rosji. Albina coraz bardziej podupadała na zdrowiu, gruźlica rozwijała się w tempie zastraszającym. W Nerczyńsku urodziła syna Konrada. Wskutek wyczerpania organizmu zmarła 15 czerwca 1843 r. w wieku 25 lat. W ostatniej drodze Albinę żegnały tłumy ludzi, współwygnańcy różnych narodowości i miejscowi Rosjanie. Trumna ze zwłokami Albiny i jej zmarłego kilka dni później syna spoczęła na zawsze w obcej syberyjskiej ziemi. Ostatnie słowa Albiny na łożu śmierci skierowane do męża brzmiały: Byłam twoją kochanką, następnie żoną, a teraz zbliża się chwila, w której wdowcem zostaniesz! Przykro mi i nader bolesno, że cię zostawiam pomiędzy ludźmi, których nieprzyjaciółmi naszymi zwać musimy. Nie zniechęcaj się do nich, mój drogi! Przebacz im tak, jak ja im umierająca przebaczam! Sam przekonałeś się, że naród ten równie jak i my jest nieszczęśliwy, chociaż on tego nie czuje, i że pomiędzy nim są ludzie, a ludzie godni szacunku. Prawdziwy chrześcijanin nie powinien żywić w swym łonie nienawiści, a chociaż patriotyzm, rodząc ją, nie zgadza się w tym z religią, pamiętaj przecież, że wprzód był Bóg, nim ludzie o kawał ziemi bić się zaczęli. Po śmierci żony Wincenty jeszcze długo przebywał na Syberii. Po jakimś czasie otrzymał awans podofi cerski, a w końcu został całkowicie zwolniony ze służby, jednak bez prawa powrotu w strony ojczyste. Co roku Wincenty ozdabiał świeżymi kwiatami mogiłę żony, dobrowolnej wygnanki, pierwszej Polki, którą miłość zagnała do Nerczyńska. Ostatnie lata zesłania spędził w Irkucku. Do kraju powrócił w 1859 r. Zmarł w Wilnie w 1863 r. W zakończeniu swojej noweli, której bohaterami są Migurscy, Lew Tołstoj napisał: Car Mikołaj I cieszył się, że zdusił hydrę rewolucji nie tylko w Polsce, lecz w całej Europie. Szczycił się tym, że uczynił zadość tradycjom rosyjskiego samowładztwa i dla dobra narodu rosyjskiego utrzymał Polskę we władzy Rosji. A ludzie w kapiących od złota mundurach, ozdobionych gwiazdami orderów, tak go wychwalali, że umierając był święcie przekonany, iż jest wielkim człowiekiem, i że swoim życiem uszczęśliwił ludzkość, a zwłaszcza Rosjan, na których ogłupienie i deprawowanie zużywał podświadomie wszystkie swoje siły. 11 OPINIE 1 TEMAT DNIA 3 POLSKA 4-5 ŚWIAT 6-7 SMOLEŃSK 8 KULTURA 9 GOSPODARKA 10 HISTORIA 11 SPORT TECHNIKA/TV 14 MOCNE SŁOWO 15 PLOTKI 16

12 12 SPORT Gazeta Polska CODZIENNIE PONIEDZIAŁEK 21 LISTOPADA 2011 POLSCY SIATKARZE ROZPOCZĘLI TURNIEJ PUCHARU ŚWIATA Polacy roznieśli wicemistrzów świata Reprezentacja Polski w piłce siatkowej gładko, bo 3:0 (25:21, 25:23, 25:16), pokonała Kubańczyków, wicemistrzów świata. To pierwszy mecz, który zbliża drużynę trenera Andrei Anastasiego do gry w Igrzyskach XXX Olimpiady w Londynie w 2012 r. Robert Swaczyński Jestem szczęśliwy z tego zwycięstwa, bo zagraliśmy naprawdę dobrze powiedział po meczu trener reprezentacji Polski. Potrafi liśmy od początku do końca zachować koncentrację, a to dla mnie było najważniejsze w obliczu meczów, które jeszcze nas czekają. To bardzo trudny i wymagający turniej, dlatego dobrze, że rozpoczęliśmy od wygranej. Michał Winiarski, przyjmujący reprezentacji Polski, przed turniejem w Kraju Kwitnącej Wiśni zapowiadał: Japonia jest dla nas szczęśliwa. W 2006 r. w mistrzostwach świata FELIETON KIBICA Piękna pani minister Ryszard Siemaszko Donald Tusk całkowicie nas zaskoczył. Jak tłumaczył premier, nowi ministrowie zostali wybrani z potrzeby wynikającej ze strategii rządowej. Ten doskonały strateg zdał sobie sprawę, że mianowana przez niego minister sportu Joanna Mucha z kopyta zajmie się rozleniwionym społeczeństwem. W pierwszej kolejności przewietrzy poczekalnie przychodni lekarskich i przepędzi z nich emerytów oraz rencistów, proponując im w celach zdrowotnych uprawianie sportu. Dzięki pięknej pani minister emeryci nie będą już chodzili dla rozrywki do lekarza, ale tłumnie zapełnią bieżnie i skocznie nowo wybudowanych stadionów sportowych. Poza tym... Reprezentacja Polski w piłce nożnej, jaka jest, każdy widzi. Już dziś wiadomo, że wszyscy rywale pragną, by na Euro wylosować Polskę. By ewentualnie osłodzić smak gorzkiej porażki, premier podstawił wabik w osobie mającej słodką buźkę i kształty modelki Joanny wygraliśmy tam dziesięć meczów z rzędu. Fajnie byłoby to powtórzyć, bo to oznaczałoby, że wywalczyliśmy awans do igrzysk, a po to tu przyjechaliśmy. Po pierwszym zwycięskim meczu z Kubą Polacy są na dobrej drodze do realizacji swojego planu. Świetnie zagrał cały zespół i nie pozwolił na rozkręcenie się Kubańczykom. Znakomity Muchy. Piękna pani minister będzie prezentowała się doskonale w blasku fl eszy i światłach kamer podczas Euro Bo kto jak kto, ale premier Tusk świetnie wie, że prawdziwa polityka rozgrywa się przed telewizyjnymi obiektywami. No i sprawa bardzo istotna. Z pewnością urodziwa i zdolna pani minister Mucha, podobnie jak Pani minister będzie prezentowała się doskonale w blasku fl eszy i światłach kamer podczas Euro Bo kto jak kto, ale premier Tusk świetnie wie, że prawdziwa polityka rozgrywa się przed telewizyjnymi obiektywami. większość kobiet, sprawnie posługuje się igłą i nitką, wobec czego przyszyje orzełki do reprezentacyjnych strojów sportowców. Zawsze też można powiedzieć, że piękna Joanna Mucha doskonale nadaje się na ministra sportu, ponieważ jeździ... sportowym samochodem. fot. Reuters/Petr Josek Jestem szczęśliwy z tego zwycięstwa, bo zagraliśmy naprawdę dobrze powiedział Andrea Anastasi, trener reprezentacji Polski po wygranym meczu z Kubą. NOWY SEZON W BIEGACH NARCIARSKICH KOBIET 2011/2012 Justyna przegrywa Zawodami Pucharu Świata w norweskim Sjusjoen rozpoczął się sezon w biegach narciarskich. Startowała ścisła światowa czołówka z Justyną Kowalczyk na czele. Polka zajęła 10. miejsce, tracąc do zwyciężczyni Norweżki Marit Bjoergen ponad minutę. Polska biegaczka, ulubienica kibiców, trzy razy z rzędu zdobywała Kryształową Kulę i w tym roku walczy ponownie o zwycięstwo w klasyfi kacji generalnej Pucharu Świata. Jeżeli serwis i przyjęcie piłek zadecydowały o wygranej w pierwszym secie. W kolejnych odsłonach Polacy zagrali perfekcyjnie, a najwięcej punktów, bo trzynaście, dla biało-czerwonych zdobył środkowy Piotr Nowakowski. Tuż po meczu Marcin Możdżonek, kapitan reprezentacji Polski, powiedział: Zagraliśmy dobrze, konsekwentnie w taktyce i bardzo skoncentrowani. tylko uda się jej tego dokonać, będzie pierwszą biegaczką w historii biegów narciarskich, która zdobędzie to trofeum kolejne cztery razy. W pierwszych zawodach, na 10 km techniką dowolną, fot. PAP/Jacek Kostrzewski W ataku, serwisie i obronie wykonaliśmy kawał dobrej roboty. Natomiast Wilfredo Leon, kapitan Kubańczyków, dodał: To dopiero pierwszy mecz w trwającym prawie dwa tygodnie turnieju. Jednak nie o takim rozpoczęciu marzyliśmy, ale jesteśmy jeszcze młodą ekipą, która z każdym spotkaniem powinna spisywać się coraz lepiej. Przede wszystkim musimy zmienić swoje nastawienie przed kolejnymi pojedynkami. Wszystkich uczestników turnieju czeka ciężka i wyczerpująca walka. W ciągu piętnastu dni drużyny rozegrają po jedenaście spotkań każdy z każdym. Puchar Świata na japońskich parkietach jest pierwszą kwalifi kacją do igrzysk olimpijskich w Londynie. Trzy pierwsze drużyny zapewnią sobie w nich udział. Polacy nie chcą czekać na inne szanse, więc zrobią wszystko, żeby zakończyć rywalizację w pierwszej trójce turnieju w Japonii. Dziś w godzinach porannych reprezentacja Polski grała z mistrzami Europy Serbią, jutro powalczy z Argentyną. Po dniu wolnym Polacy przeniosą się do Osaki, gdzie zmierzą się z Iranem i gospodarzami Japonią. 27 listopada biało-czerwoni zagrają z Chinami, następnie z USA i Egiptem. W ostatniej fazie w Tokio podopieczni trenera Anastasiego stoczą boje z Włochami, Brazylijczykami i reprezentacją Rosji. Justyna Kowalczyk podczas zawodów w norweskim Sjusjoen swój bieg zakończyła na 10. pozycji. Już po 2,5 km traciła ponad 17 s. do prowadzącej Norweżki Marit Bjoergen. W pierwszej dziesiątce zawodów znalazło się aż siedem biegaczek z Norwegii. Jestem we właściwym punkcie swoich przygotowań, forma jest, a jej szczyt nadejdzie w zaplanowanym czasie powiedziała Bjoergen, trzykrotna złota medalistka olimpijska z Vancouver. (rs)

13 ŚLĄSK WROCŁAW WYGRAŁ PIĄTY KOLEJNY MECZ Lider jak się patrzy Śląsk już na dobre rozsiadł się w fotelu lidera. W 14. kolejce T-Mobile Ekstraklasy wrocławianie pewnie wygrali z niepokonaną do tej pory na własnym terenie Jagiellonią Białystok. Zespół Oresta Lenczyka zgromadził już 31 pkt. Taki dorobek na tym etapie rozgrywek ostatni raz miała Wisła Kraków przed czterema laty. Krzysztof Oliwa Mimo to wrocławianie do hasła Śląsk mistrz podchodzą z rezerwą. Twardo stąpamy po ziemi. Rok temu Jagiellonia też miała świetną rundę jesienną, a wszyscy wiemy, na którym miejscu skończyła sezon przestrzega w rozmowie z Codzienną Jarosław Fojut. Jak na razie wrocławianie mają pięć punktów przewagi nad Legią, która ma o jedno rozegrane spotkanie mniej. Liga jest bardzo wyrównana, a to uczy pokory dodaje Fojut. BORUSSIA DORTMUND WRACA DO WALKI O MISTRZOSTWO NIEMIEC Aktualny mistrz Niemiec, Borussia Dortmund, w wyczekiwanym hicie Bundesligi pokonał wielki Bayern Monachium! Wspaniale zagrali dwaj reprezentanci Polski Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek. Sebastian Staszewski Śląsk bez problemu rozprawia się z kolejnymi rywalami. Lider Ekstraklasy kontynuuje passę pięciu kolejnych wygranych. Gramy z dużą pewnością siebie. To nam pomaga, bo nawet kiedy wiedzie się nam nieco gorzej, zachowujemy spokój i czekamy na swoje szanse mówi Fojut. Tak było w meczu z Jagiellonią, która w drugiej połowie została wypunktowana przez zespół Oresta Lenczyka. Losami Śląska żyje cały Wrocław. Na otwarciu nowoczesnego Stadionu Miejskiego zjawił się komplet 40 tys. kibiców. Wojskowi pokonali wtedy Lechię Gdańsk 1:0. Na następnym meczu z Wisłą Kraków, która wczoraj niespodziewanie przegrała z Górnikiem 0:1, również nie będzie wolnych miejsc. Wszystkie wejściówki na to spotkanie zostały już wyprzedane. To dodaje nam skrzydeł. Bardzo mocno czujemy wsparcie kibiców, którzy są spragnieni sukcesów. Czujemy presję, ale to nas motywuje, a nie plącze nogi uważa Fojut. Śląsk dużo strzela, ale przede wszystkim bardzo dobrze broni. W ostatnich pięciu meczach wrocławianie stracili tylko jednego gola. Na świetną grę defensywną zwrócił uwagę Orest Lenczyk. Mamy naprawdę solidnych piłkarzy. Wiem, Polacy rządzą Cóż z tego, że Bawarczycy mają najlepsze piwo i samochody, cóż z tego, że ich górskie widoki są sto razy piękniejsze od dortmundzkich przemysłowych hałd? Na piłkarskim boisku równych sobie nie mają piłkarze Borussii, którzy w sobotę w Monachium pokazali Bayernowi, jak należy grać efektowny, ale, co ważne, także efektywny futbol i po bramce Mario Goetzego wygrali 1:0. Dzięki temu triumfowi piłkarze z Dortmundu tracą do prowadzącego w tabeli Bayernu już tylko dwa punkty! W pierwszym składzie drużyny trenera Jürgena Kloppa znalazło się miejsce dla dwóch Polaków. I dziś można żałować, że w obronie naszej reprezentacji nie gra czterech Łukaszów Piszczków, a w ataku dwóch Robertów Lewandowskich W tej sytuacji jedynym problemem se- w Borussii! lekcjonera Franciszka Smudy przed Euro byłoby dobranie pomocników, którzy by Piszczkom i Lewandowskim nie przeszkadzali. kie brawa zasłużył także Piszczek, który kompletnie wyłączył z gry Francka Ribéry ego, uznawanego za jednego z naj- Zarówno Robert, jak i Łukasz lepszych zawodników reprezentakie w najbardziej wyczekiwanym meczu tego cji Francji. sezonu Bundesligi udowodnili wielkie umiejętności i kapitalną formę. Wspaniale zagrał zwłaszcza Lewy, który momentami ośmieszał opłacane wielomilionowymi kontraktami gwiazdy z Bawarii. Zakładał im siatki, mijał rywali jak tyczki; gdyby w tej chwili zamienił się koszulką z Mario Gomezem, nikt nie zauważyłby podmiany. Na wiel- W następnej kolejce BVB zagra na swoim boisku z odwiecznym rywalem, którym jest Schalke 04 Gelsenkirchen. Nie ma chyba lepszego momentu dla kibiców Borussii, aby rozpocząć marsz po obronę zeszłorocznego mistrzostwa Niemiec. Oby na czele żółto-czarnych, tak jak w meczu z Bayernem, stanęli dwaj polscy dowódcy! fot. Reuters/Kai Pfaffenbach że zawsze mogę liczyć na takiego Piotrka Celebana. Nigdy nie schodzi poniżej pewnego poziomu, do tego omijają go kontuzje i nie łapie dużo kartek przekonuje szkoleniowiec wrocławian. W formacji defensywnej wszyscy baczniej przyglądają się jednak Fojutowi, który uważany jest za jednego z najzdolniejszych obrońców młodego pokolenia. Teraz 24-letni stoper wreszcie ma za sobą problemy zdrowotne i wraca do wysokiej formy, co potwierdził w meczu z Jagiellonią. Z każdym meczem czuję się coraz lepiej. Wiem, że stać mnie na dużo więcej deklaruje. fot. Reuters/Danny Moloshok Fatalna sztafeta W niedzielnych zawodach Pucharu Świata w norweskim Sjusjoen polska sztafeta 4 x 5 km zajęła dopiero 11. miejsce. Polki, w składzie z Justyną Kowalczyk, przegrały znacząco ze stratą 1,56,2 min do zwyciężczyń, czyli zespołu Norwegii. Polak zwycięża w Las Vegas 28-letni motocyklista Automobilklubu Krakowskiego Tadeusz Błażusiak (KTM) nie miał sobie równych w halowych zawodach enduro. Polak został mistrzem Ameryki Północnej, wygrywając wszystkie osiem eliminacji. Amerykańskie media komplementują naszego zawodnika, nazywając go Mr. Taddy Perfect Season Blazusiak powiedział Wojciech Błażusiak, menedżer polskiego motocyklisty. Chavez Jr. obronił tytuł mistrza świata W amerykańskim Houston Meksykanin Julio Cesar Chavez Jr. pokonał na ringu przez techniczny nokaut w piątej rundzie Amerykanina Petera Manfredo Jr. W ten sposób obronił tytuł mistrza świata federacji WBC w wadze średniej. fot. PAP/Artur Reszko SPORT T-Mobile Ekstraklasa 14. kolejka Zagłębie Lubin Polonia Warszawa 1:0 Jagiellonia Białystok Śląsk Wrocław 0:2 GKS Bełchatów ŁKS Łódź 3:0 Ruch Chorzów Cracovia 2:0 Legia Warszawa Lechia Gdańsk 3:0 Widzew Łódź Korona Kielce 0:0 Wisła Kraków Górnik Zabrze 0:1 Podbeskidzie Bielsko-Biała Lech Poznań mecz dziś o Śląsk Wrocław Legia Warszawa Ruch Chorzów Polonia Warszawa Lech Poznań Wisła Kraków Korona Kielce Widzew Łódź Jagiellonia Białystok Górnik Zabrze Podbeskidzie Bielsko-Biała GKS Bełchatów Lechia Gdańsk ŁKS Łódź Zagłębie Lubin Cracovia Mimo że Śląsk jest liderem, a jego gra oparta jest na polskich zawodnikach, próżno szukać piłkarzy z Dolnego Śląska w składzie reprezentacji. Dziwię się trenerowi Smudzie, że nie powołuje nikogo z naszej drużyny. Kilku chłopaków na pewno zasługuje na szansę. Czy ja też? Moim marzeniem jest gra w biało-czerwonych barwach dodaje Fojut. Maradona nie zdążył Argentyńczyk Diego Maradona, jeden z najbardziej znanych piłkarzy w historii światowej piłki nożnej, nie zdążył pożegnać się ze swoją matką Doną Totą. Maradona, obecnie trener klubu Al Wasl Dubaj ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, na wiadomość o pogarszającym się stanie matki natychmiast wsiadł w samolot i ruszył do Buenos Aires. Wieść o jej śmierci dotarła do niego jednak w trakcie lotu. Djoković z patelnią Serb Novak Djoković, najlepszy obecnie tenisista świata, numer jeden rankingu ATP, zaskoczył swoich fanów. W rozrywkowym programie telewizji włoskiej serbski tenisista rozegrał pokazowy gem w bardzo nietypowy sposób, zamiast rakiety użył patelni. Niestety przegrał po zaciętej walce z Rosario Fiorellim, prowadzącym program. (rs) fot. Reuters/Jumana El Heloueh fot. Reuters/Jacky Naegelen 13 OPINIE 1 TEMAT DNIA 3 POLSKA 4-5 ŚWIAT 6-7 SMOLEŃSK 8 KULTURA 9 GOSPODARKA 10 HISTORIA 11 SPORT TECHNIKA/TV 14 MOCNE SŁOWO 15 PLOTKI 16 2

14 14 Gazeta Polska CODZIENNIE PONIEDZIAŁEK 21 LISTOPADA 2011 TECHNIKA/TV Klawiatura pad DLA GRACZY fot. Leszek Szymański/PAP PROGRAM PONIEDZIAŁEK 21 LISTOPADA POLECA Mariusz Bonaszewski (aktor Teatru Narodowego w Warszawie) 20:30 > TVP1 Śledztwo Śledztwo w Teatrze TV, czyli: a cóż jest prawdą? To wyjątkowa powieść Stanisława Lema. Współczesna Anglia, Scotland Yard, ożywające ludzkie zwłoki, tajemniczo skrzypiące podłogi. Wszystko to we mgle, i tej dosłownej, i fi lozofi cznych pytań o granice ludzkiego poznania. A więc kryminał, thriller, trochę horror w świetnej reżyserii Waldemara Krzystka. Od czasu realizacji i obejrzenia Śledztwa skrzypiące podłogi słyszę jakby nieco intensywniej. * * * Zapraszam na Sprawę Jerzego Jarockiego wg Samuela Zborowskiego Słowackiego w Teatrze Narodowym, trochę z powodu Jarosława M. Rymkiewicza. Sprawa toczy się w zaświatach, ale to sprawa polska. Gorąco namawiam. Logitech G13 Advanced Gameboard to przeznaczona dla graczy nietypowa klawiatura połączona z analogowym padem. Klawiatura ma 24 podświetlane klawisze, które można zaprogramować zgodnie z własnymi wymaganiami, oraz dodatkowe przyciski do szybkiej zmiany makr i ustawień wyświetlacza. Układ klawiszy diametralnie różni się od tego znanego z klawiatur QWERTY. Główne klawisze nie zostały oznaczone literami, lecz otrzymały oznaczenia od G1 do G22. Poza tym klawisze domyślnie odpowiadające układowi WSAD zostały odpowiednio wyprofi lowane. Rozmieszczone w czterech rzędach zewnętrzne mają kształt nieregularnych wielokątów, a wewnętrzne są kwadratowe. Odpowiednie ułożenie dłoni zapewnia specjalna podkładka pokryta antypoślizgowym tworzywem. Dodatkowym atutem G13 Advanced Gameboard jest wbudowana gałka analogowa, dobrze znana z konsolowych padów. Poza tradycyjnymi kątami wychylenia gałkę można także wcisnąć, uzyskując dodatkowy przycisk. Urządzenie komunikuje się z użytkownikiem poprzez ekran LCD, który dzięki wbudowanym apletom wyświetla informacje o aktywnym profi lu klawiatury, dacie i godzinie, wiadomościach w skrzynce pocztowej, a nawet dane na temat autora i tytułu odtwarzanego utworu. Klawiatura ma obszerną bazę ustawień dla poszczególnych gier. Istnieje także możliwość wprowadzania i zapamiętywania własnych ustawień. Za odpowiednie skonfi gurowanie klawiatury odpowiada dołączone na CD oprogramowanie. WARTO ZOBACZYĆ WIECZOREM PO POŁUDNIU RANO TVP Kawa czy herbata? 8.00 Wiadomości 8.09 Polityka przy kawie 8.20 Telezakupy 8.45 Koszmarny Karolek (94) 9.00 Lippy and Messy 9.10 Garfi eld i przyjaciele (41) 9.35 Tupi i Binu (7) - serial 9.50 Baranek Shaun (65) - serial Bezgranicznie kulturalni (4) Jeden dzień z życia Rozmowy o zmierzchu i świcie Jaka to melodia? Wiadomości, Agrobiznes Klimaty i smaki ZUS dla ciebie Natura w Jedynce Plebania (1779) - telenowela Klan (2167) - telenowela Wiadomości Celownik - magazyn Moda na sukces (5529) EUROexpress - magazyn Teleexpress Plebania (1780) - telenowela Klan (2168) - telenowela Jaka to melodia? Zabawy z Lippy and Messy Wieczorynka Wiadomości, Sport Teatr Telewizji - Śledztwo, reż. Waldemar Krzystek Szaleństwo na autostradzie - fi lm dok., reż. Jim Nally Nic śmiesznego - komedia, reż. Marek Koterski, wyk. Cezary Pazura, Ewa Błaszczyk, Marek Kondrat 0.55 Potęga miłości, cz. 2 - serial, Włochy, Niemcy, reż. Stefano Reali, wyk. Simona Cavallari, Jean Sorel TVP 2 Cena od 320 zł TVN 5.50 Rajskie klimaty (16) - serial 5.40 Uwaga! 6.25 Coś dla Ciebie - magazyn 5.55 Mango - Telezakupy 6.45 Telezakupy 8.00 Prosto w serce - serial 7.25 Na dobre i na złe (305) Podarować życie - serial Co za tydzień 8.30 Dzień dobry TVN 8.30 Pytanie na śniadanie Magda M. - serial Obok nas - magazyn Karolina jest poruszona nieobecnością męża w domu ubiegłej Coś dla Ciebie - magazyn Familiada - teleturniej nocy. Tymczasem Waligóra próbuje przekonać Kasię, że spał w Sąsiedzi (68) Głupi pomysł - serial kancelarii z powodów służbowych. Ona jednak do końca mu Lokatorzy (63) Pan do towarzystwa - serial nie wierzy Kabaretowy Klub Dwójki Tancerze (11) - serial Panorama Poziom 2.0 (44) - magazyn Jeden z dziesięciu - teleturniej Panorama Sport Telegram Wiadomości z drugiej ręki (44) - serial Dywizja marketing, reż. Ewa Stankiewicz Mój Kosmos Barwy szczęścia (655) M jak miłość (866) - serial Kulisy serialu M jak miłość Tomasz Lis na żywo Poniedziałek z gwiazdami - Iluzjonista - fi lm fabularny, Czechy, USA, reż. Neil Burger, wyk. Edward Norton, Jessica Biel, Paul Giamatti 0.50 Tiger Woods - wzlot i upadek - fi lm dok Tomasz Lis na żywo 2.40 Sauna - fi lm obyczajowy, reż. Filip Bajon, wyk. Bogusław Linda, Gabriela Kownacka, Marek Kondrat 4.15 Zakończenie programu Dr House II - serial Sędzia Anna Maria Wesołowska - serial dokumentalny Detektywi - serial W - 11 Wydział Śledczy - serial Rozmowy w toku Sędzia Anna Maria Wesołowska - serial dokumentalny Prosto w serce - serial Detektywi - serial Fakty, Sport Uwaga! Na Wspólnej - serial W - 11 Wydział Śledczy - serial Milion w minutę HDw3D Telewision - serial Mentalista - serial 0.05 Trauma - serial 1.05 Co za tydzień 1.35 Uwaga! 1.50 Arkana magii 3.10 Rozmowy w toku 4.05 Nic straconego Wodoodporna KLAWIATURA Levetron mech4 fi rmy AziO to klawiatura modułowa, która jest całkowicie wodoodporna i łatwa do utrzymania w czystości. Ma moduł klawiatury numerycznej, który w razie potrzeby można bardzo łatwo odłączyć. Dodatkowo mech4 ma także pokrętło regulacji głośności oraz moduł programowalnych klawiszy Składany TABLET Polsat 5.00 Wstawaj! Gramy! 6.00 Nowy dzień z Polsat News 7.15 TV Market 7.30 Miś Yogi 7.40 Miś Yogi 7.50 Beyblade 8.20 Jaskiniowcy 8.50 Rodzina zastępcza 9.25 Rodzina zastępcza Daleko od noszy Świat według Kiepskich Malanowski i Partnerzy Panoptikum Roberta Ripleya John Doe Hotel 52 - serial Pierwsza miłość Trudne sprawy Wydarzenia Interwencja Malanowski i Partnerzy Dlaczego ja? Pierwsza miłość Wydarzenia, Sport Świat według Kiepskich MEGA HIT - Terminator 3. Bunt maszyn - fi lm sci - fi USA, 2003, reż. Jonathan Mostow, wyk. Arnold Schwarzenegger, David Andrews Za linią wroga 2. Oś zła - fi lm akcji USA, 2006, reż. James Dodson, wyk. Ben Cross, Bruce McGill, Denis Arndt 0.35 Skazany na śmierć 1.25 Zagadkowa noc 3.00 Tajemnice losu specjalnych, który można umieścić na specjalnej szynie. Cena ok. 110 dol. Sony nie przestaje zaskakiwać i szturmuje rynek składanym tabletem z dwoma dotykowymi wyświetlaczami TFT o przekątnych 5,5 cala. Tablet P po złożeniu zajmuje bardzo mało miejsca i bez trudu mieści się w kieszeni. Urządzenie obsługuje klasyczne gry z Playstation, a dzięki złączu podczerwieni pełni funkcję uniwersalnego pilota. Czas pracy baterii to ok. siedem godzin. Cena nieustalona TRWAM 5.10 Msza Święta z kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze 6.10 Jak my to widzimy 6.30 Fryderyk Chopin i jego muzyka 8.00 Informacje dnia 8.20 Wieś - to też Polska 9.30 Jak my to widzimy - program publicystyczny z Chicago Rozmowy niedokończone Koncert życzeń Program dla dzieci Reportaż z cyklu Świadkowie By odnowić oblicze ziemi - program kulturalny Octava dies - watykańska kronika wydarzeń Informacje dnia Rajd Katyński Tydzień z Ziemi Świętej - przegląd wydarzeń Reportaż dnia Informacje dnia Transmisja spotkania Rodziny Radia Maryja Apel Jasnogórski Informacje dnia Polski punkt widzenia Świat w obrazach Reportaż Informacje dnia 0.05 Tydzień z Ziemi Świętej - przegląd wydarzeń 0.45 Informacje dnia 1.00 Retransmisja spotkania Rodziny Radia Maryja 4.00 Apel Jasnogórski 4.20 Informacje dnia

15 Kryzys Unii Europejskiej i strefy euro powoduje, że organizacje unijne są zastępowane mniej lub bardziej realnymi porozumieniami państw. Pół biedy, kiedy o sprawach wewnętrznych decyduje porozumienie, w którym uczestniczą zainteresowani. Gorzej, tak jak w wypadku Grecji, kiedy społeczeństwo dowiaduje się z zewnątrz, jaki powinno mieć rząd i politykę społeczno-gospodarczą. W jakiejś mierze zmiany we Włoszech również wymusił zewnętrzny nacisk. Z pozycji rozgrywającego W Europie Zachodniej i Południowej coraz silniejszą pozycję ma porozumienie Niemiec i Francji, które rozstrzyga nie tylko o instytucjach całej UE, ale i o sprawach wewnętrznych innych państw. Wpływy kondominium niemiecko-francuskiego kończą się na Odrze. Dalej wprawdzie rola Niemiec się nie kończy, ale gasną wpływy Francji na rzecz rosyjskich. Budowa tego kondominium zaczęła się formalnie w roku 2009 od przemówienia Putina w siedemdziesiątą rocznicę wybuchu II wojny światowej. Putin podważał porządek wersalski, nie patrząc na to, że w jego wyniku uzyskał niepodległość kraj, na którego zaproszenie właśnie przyjechał. Pół roku później w Smoleńsku zginęła polska elita, która polityce Putina się przeciwstawiała. Słabość gospodarcza Europy przy względnie silnej pozycji Niemiec i Rosji oraz wycofanie się z dominującego udziału w tej części świata USA spowodowały, że w centrum pozycję rozgrywającego przejęły Niemcy, a na wschodzie Rosja. Czy ich pozycja jest rzeczywiście aż tak silna? Handel nadzieją Wynika ona raczej z braku konkurencji. Mocarstwowe ambicje Niemiec i Rosji będą kosztowały zbyt dużo, by kraje te dały radę kontrolować prawie pół miliarda ludzi. Sytuacja gospodarcza Francji w ogóle nie upoważnia jej do udziału w tym układzie. Problem w tym, że pozostałe państwa na razie chętnie godzą się na ograniczenie suwerenności w zamian za choćby iluzję wsparcia gospodarczego. Dwa redakcja@gpcodziennie.pl Adres: ul. Filtrowa 63/43, Warszawa faks +48 (22) tel.: +48 (22) Redaktor naczelny: Tomasz Sakiewicz Zastępca redaktora naczelnego: Katarzyna Gójska-Hejke Wydawca numeru: Artur Dmochowski, Igor Szczęsnowicz Sekretarz redakcji: Katarzyna Rzuczkowska Z-cy: Joanna Szczurowska, Małgorzata Ablewska Polska: Dorota Kania (kier.), Igor Szczęsnowicz (z-ca), Piotr Kudzia (z-ca) Świat: Olga Doleśniak-Harczuk (kier.), Aleksandra Rybińska (z-ca) Publicystyka: Piotr Lisiewicz (kier.), Joanna Lichocka (z-ca), Dawid Wildstein (z-ca) Gospodarka: Tadeusz Święchowicz (kier.) Kultura: Jan Pospieszalski (kier.), Robert Tekieli (z-ca) TV: Eliasz Nachabé Sport: Artur Szczepanik (kier.) Historia, Kresy: Piotr Ferenc-Chudy Dział śledczy: Anita Gargas (kier.) Nadzór graficzny: Mariusz Troliński (kier.), Krzysztof Lach (z-ca) DTP: Paweł Chrzanowski, Aleksander Razcwarkow, Grzegorz Lipka, Paweł Pawluszek, Piotr Chmura, Maciej Kiełkucki Fotoedycja: Antonina Kubica, Maja Wójcik, Igor Smirnow Wydawca: Forum SA Zarząd: Tomasz Sakiewicz Rada nadzorcza: Piotr Kwiecień (przewodniczący), Ryszard Czarnecki (z-ca) Członkowie: Wojciech Gawkowski, Ryszard Gi s, Rafał Dzięciołowski Reklama, promocja, ogłoszenia: Agnieszka Warzocha, tel.: (22) Kontakt z czytelnikami, interwencje: Paweł Piekarczyk, tel , redakcja@gpcodziennie.pl Druk: Seregni Prin ng Group: Warszawa, Sosnowiec, Express Media Sp. z o.o. w Bydgoszczy Tomasz Sakiewicz PEŁNYM GŁOSEM Dwa kondominia Dwa kondominia to interwał, okres między rozpadem utopijnej idei superpaństwa a wyzwoleniem aspiracji narodowych. Europa przeżywała to już ponad półtora tysiąca lat temu. MOCNE SŁOWO kondominia ową iluzję jeszcze tworzą. Nie da się jednak wiecznie handlować nadzieją. Europę na dłuższą metę raczej czeka chaos niż rządy najsilniejszych. Rosja wcześniej czy później zetrze się z rosnącymi w potęgę Chinami i być może z najludniejszym wkrótce krajem świata, jakim będą Indie. Do Europy pewnie wrócą Stany Zjednoczone, zachęcone nowymi źródłami energii i coraz atrakcyjniejszymi rynkami zbytu. Dwa kondominia to interwał, okres między rozpadem utopijnej idei superpaństwa a wyzwoleniem aspiracji narodowych. Europa przeżywała to już ponad półtora tysiąca lat temu. Rozpad cesarstwa na wschodnie i zachodnie odbywał się w czasie, gdy szalała infl acja, skarb świecił pustkami, a tradycyjne wierzenia i wartości były zastępowane albo przez nowe religie albo przez całkowity nihilizm. Dla Europy ten okres dobry nie był. Bezbronna przeżywała pustoszenie przez dzikie ludy i była rozrywana wewnętrznymi konfl iktami. Stara kultura przetrwała głównie dzięki chrześcijaństwu, które ją zunifi kowało. Elity przyzwyczajone do służalczości Można liczyć na to, że czynnik amerykański ustabilizuje sytuację militarną i być może też ekonomiczną. Najważniejsze zmiany więc wcale nie będą działy się w Europie, lecz w USA. W naszym interesie jest to, by Stany Zjednoczone wyszły z kryzysu wzmocnione i z lepszym pomysłem na Europę niż przez ostatnie lata. Nie wszyscy tak myślą. W Polsce, ale nie tylko u nas, rosną wewnętrzne frakcje zwolenników zarządców kondominium. Frakcje te dzielą się wręcz instytucjami państwa, tu i ówdzie kłócąc się o strefy wpływów i interesy. Jest to o tyle łatwe, że kraje Europy Środkowej mają postkomunistyczne elity przyzwyczajone do służalczości. Być może zresztą to właśnie taki stan elit, a nie sytuacja gospodarcza państw zarządzających kondominium, umożliwia szczególną rolę Rosji i Niemiec w Europie. Jest to ich siła, ale jednocześnie i słabość. Amerykanie i Chińczycy zawsze mogą zapłacić więcej. 15 OPINIE 1 TEMAT DNIA 3 POLSKA 4-5 ŚWIAT 6-7 SMOLEŃSK 8 KULTURA 9 GOSPODARKA 10 HISTORIA 11 SPORT TECHNIKA/TV 14 MOCNE SŁOWO 15 PLOTKI 16

16 16 PLOTKI Gazeta Polska CODZIENNIE PONIEDZIAŁEK 21 LISTOPADA 2011 fot. PAP/CAF Witold Rozmysłowicz KISIEL PRZEWRACA SIĘ W GROBIE Wprost daje swoim Stefan Kisielewski miał cięty język i jeszcze ostrzejsze pióro. To on napisał, że socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju!. My przyjrzeliśmy się III RP i doszliśmy do wniosku, że teraz jest inaczej, ale jednak podobnie. Absurd goni absurd. Wytworne towarzystwo spija sobie z dzióbków. Laureatkami tegorocznej Nagrody Kisiela, którą przyznaje znany z podlizywania się władzy tygodnik Wprost, zostały: minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska, publicystka Janina Paradowska oraz aktorka Krystyna Janda. Czyli ktoś z władzy, ktoś z zaprzyjaźnionych z rządem mediów i znana ostatnio z dowalania Kościołowi aktorka. Nie wiemy, co by o swoich nagrodach napisał Kisiel. My napiszemy jedno: To tak, jakby nagrodę im. Józefa Mackiewicza, największego antykomunisty wszech czasów, dostał Janusz Palikot, koleżka Jerzego Urbana. Czyli absurd. Kisiel musi mieć z tego niezły ubaw. REKLAMA < TELE MORELE Palikot, cudowne dziecko salonów, tropi w rządzie agentów Kościoła z Opus Dei. W nastepnej kolejności pewnie zajmie się Żydami i masonami. Tylko ubecy mogą spać spokojnie. (ProPOrzec) * W roku 2007 Donald Tusk dostał od działaczy PO kibicowski szalik z napisem Polska. W 2010 r., w czasie kampanii prezydenckiej, premier przekazał szalik Bronisławowi Komorowskiemu. Teraz prezydent zwrócił szalik Tuskowi. Taki to kraj ta nasza ojczyzna. Jedna partia, jeden lider, jeden szalik. * Polityka miłości na górze zeszła na dół. W Zespole Szkół Zawodowych w Lubinie dyrektorka placówki ugodziła nożem nauczyciela. Nauczyciel przeżył, więc zapewne następnym razem dyrektorka rzuci się na niego z siekierą. (Zaporożec) * Na Gwiazdkę od PGNiG możemy dostać wyższe opłaty za gaz. Koncern płaci coraz więcej za import od Gazpromu, który zapowiedział obniżki cen gazu dla Niemców. Aby Niemcy mieli taniej, my musimy mieć drożej. Chyba że zmienimy gazowy nośnik energii na chrust i szyszki sosnowe z lasu. (Zimny Dworzec) CODZIENNA W KOMUNIE Ramota o Sierakowskim Poszliśmy na premierę spektaklu o założycielu znanej z goszczenia niemieckich bandytów Krytyki Politycznej Sławomirze Sierakowskim. I nawet na bankiet! Dobrze, że się spóźniliśmy, bo kasjerka się zwinęła i weszliśmy bez płacenia za bilet. Dobrze też, że mieliśmy piersiówkę, bo na trzeźwo spektaklu nie dało się obejrzeć. Na tym całym nowoczesnym teatrze się nie znamy, to prawda. Ale uważnie oglądaliśmy ten dramat na scenie i dowiedzieliśmy się, że w Warszawie jest komuna. Że Sierakowski będzie premierem w 2021 r., a w 2024 r. wygłosi przemówienie po III wojnie światowej. Jeden z aktorów siedział ze świeczką na głowie. Tego środka artystycznego przekazu nie załapaliśmy. Zrozumieliśmy natomiast, że eleganckie towarzystwo bezkarnie doi państwową kasę. Ta lewacka agitka została dofi nansowana przez władze Warszawy. No i teraz już wiemy, że francuski ser można przepijać oranżadą.??? < < < < fot. PAP/Maciej Chmiel