Jurajska Strefa Przygód

Transkrypt

1 Ważne jest to co ludzi łączy, a nie dzieli Jurajska Strefa Przygód Chcesz spróbować swoich sił na profesjonalnie przygotowanych trasach terenowych? Wystarczy, że przyjedziesz do Niegowonic lub Wysokiej gdzie w jurajskich kamieniołomach powstały trzy profesjonalne trasy dla quadów i pojazdów z napędem 4x4. Legalna zabawa dla miłośników ekstremalnej jazdy tylko w Gminie Łazy. Trasy wytyczono w dwóch kamieniołomach, w których organizowane są ogólnopolskie mistrzostwa off-road. Przygotowaliśmy oczywiście trasy o różnym stopniu trudności. Kamieniołom w Wysokiej przeznaczony jest dla tych, którzy lubią jazdę przeprawową, natomiast kamieniołom w Niegowonicach jest odpowiedni dla miłośników jazdy szybkiej. W sumie utworzone są tam trzy trasy - informuje Konrad Knop, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Łazach. Jak podkreśla burmistrz Łaz, Maciej Kaczyński: Łazy starają się na swoim terenie rozwijać także turystykę ekstremalną i niekonwencjonalną. Takim miejscem będą kamieniołomy, czyli Jurajska Strefa Przygody. Choć teren oczywiście jest ograniczony, to daje nieograniczone możliwości jazdy. Jak zatem wykorzystać możliwości jurajskich kamieniołomów? Każdy miłośnik quadów czy samochodów terenowych powinien skontaktować się Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Łazach, który zarządza kamieniołomami i wykupić specjalną winietę. Ceny winietek nie są wygórowane i uzależnione od czasu na jaki obowiązują. Najtańsza oferta to wydatek rzędu około 20 złotych, zaś najdroższa winietka kosztuje 300 złotych za 3 miesiące, obowiązująca w dwóch obiektach. Za tą cenę dajemy spokój, nikt miłośników off-roadu nie będzie ścigał, karał mandatami i nikt nikomu nie będzie przeszkadzać - dodaje dyrektor OSiR w Łazach. Ośrodek planuje przygotowanie pełnej oferty, poczynając od strony internetowej ( przyp. red.), poprzez winietki, a kończąc na stworzeniu odpowiedniego zaplecza rekreacyjnego. Wiadomo, że jest to zabawa i ludzie będą przyjeżdżać w większym gronie, na pewno z rodzinami kończy dyrektor Knop. Uroczyste otwarcie pierwszych w Polsce legalnych tras terenowych odbyło się w sobotę, 27 sierpnia w Niegowonicach Z tej okazji organizatorzy imprezy przygotowali Terenowy Rajd Przeprawowy o Puchar Burmistrza Łaz oraz turniej strzelecki HFT Pożegnanie Wakacji Kanion Podczas gdy uczestnicy zawodów strzeleckich sprawdzali jak celne mają oko, do startu powoli szykowali się kierowcy biorący udział w rajdzie. Łącznie w dwóch klasach wystartowało kilkanaście załóg. Kierowcy po zapoznaniu się z trasą i wysłuchaniu uwag sędziego ruszyli na teren kamieniołomu w Wysokiej, gdzie każdy wyciskał z siebie jak najwięcej. Jak się później okazało nie każdy pojazd wytrzymał tempo imprezy. Ostatecznie pierwsze miejsce w klasie samochód zajęła załoga Paweł Kot i Grzegorz Kot, drugie Paweł Kamiński i Rafał Huptys, a trzecie Łukarz Wierzbicki i Dariusz Molicki. W klasie quad zwyciężył Fabian Czapla. Następne miejsca wywalczyli kolejno Arkadiusz Boronowski i Jacek Długosz. Zwycięzcom lśniące puchary i pamiątkowe upominki wręczali Maciej Kaczyński oraz Konrad Knop. Natomiast medale za najlepsze trafienia wręczał Józef Zapędzki, dwukrotny mistrz olimpijski. Po podsumowaniu wyników w kategorii HFT1 najwięcej punktów uzyskał Krzysztof Szczurek, tuż za nim uplasował się Tomasz Kocemba. Trzecie miejsce zajął Błażej Gąsior. W kategorii HFT2 zwyciężył Jacek Łabęcki. Drugie miejsce wywalczył Krzysztof Siuda, a trzecie Grzegorz Iwaniak. W kategorii FT najlepszym strzelcem okazał się Wojciech Charzewski. Mniej punktów od niego zdobyli Rafał Rozner i Wiesław Szczepańczyk. Chętni, a tych nie brakowało, mieli również okazję spróbować swoich sił w amatorskich zawodach strzeleckich i turnieju paintball, gdzie każda pięcioosobowa drużyna miała pięć minut na zdobycie przewagi liczebnej nad przeciwnikiem. W finale ekipa Opętane Pawiany (Michał Fec, Piotr Kawczyński, Dawid Salomon, Sylwester Dziób, Bartek Wiklik) zwyciężyła nad grupą Orzeł. Trzecie miejsce zajęli Łazowianie. W zawodach strzeleckich najlepszą celnością mogła pochwalić się Alicja Bieszczad. Przygotowano także atrakcje dla najmłodszych, takie jak ścianka wspinaczkowa, przejażdżki quadem, eurobungee czy nadmuchiwane zamki. Wszystkie atrakcje były oczywiście darmowe. Piotr Pieszczyk

2 2 echa łaz Gminne Inwestycje nr , lipiec-sierpień 2011 Piszcie listy: Wakacyjne inwestycje w Chruszczobrodzie i Ciągowicach Szkoła w Ciągowicach niebawem zmieni swoje oblicze Wymiana wodociągu, budowa boisk i remont szkoły to najważniejsze gminne inwestycje, realizowane w czasie tegorocznego lata. Prace te finansowane są w większości ze środków Unii Europejskiej. Najpoważniejsza z inwestycji to kontynuacja wymiany starego, azbestowego i stalowego wodociągu w Chruszczobrodzie i Chruszczobrodzie Piaskach. Jak przyznaje Burmistrz Łaz Maciej Kaczyński, to trudna, liniowa inwestycja związana z przekopaniem całych miejscowości wzdłuż posesji. Stan wodociągów wymusił tę prace w pierwszej kolejności. Planowane zakończenie przewidziane jest na sierpień 2012 roku. Jest to inwestycja, która obejmuję praktycznie całą miejscowość. Jej koszt to 3 miliony złotych. Wymiana otrzymała dofinansowanie unijne z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich dodaje burmistrz Kaczyński. Podczas wakacji ruszyły także prace nad nowymi wielofunkcyjnymi boiskami ze sztuczną nawierzchnią. Będą to obiekty przyszkolne, z których korzystać będzie mogła między innymi młodzież szkolna w czasie zajęć wychowania fizycznego. Pierwsze boisko powstanie w Chruszczobrodzie. Koszt tej inwestycji to 462 tysiące złotych. Marta Grzesica, radna z Chruszczobrodu, poproszona przez naszą redakcję o komentarz, odpowiedziała, iż odczuwa satysfakcję z powodu działań, które przyczynią się do poprawy życia mieszkańców Chruszczobrodu i Chruszczobrodu Piaski. Starania o wymianę wodociągu azbestowego trwały od 2005 roku, ale dopiero dzięki pozyskanemu dofinansowaniu zostały uwieńczone sukcesem zaznacza. Ponadto zdaniem radnej wielofunkcyjne boisko sportowe to komfortowe warunki do ćwiczeń w czasie lekcji wychowania fizycznego i zajęć pozalekcyjnych. Każde zajęcia sportowe dzieci i młodzieży wpływają na ich rozwoju, kształtują ich charaktery oraz wypełniają im czas wolny. Dobrze, że tak skutecznie potrafimy wykorzystywać środki finansowe z Unii Europejskiej podsumowuje. Kolejne boisko zostanie wybudowane w przyszłym roku w Niegowonicach. Na ten cel Łazy przeznaczą około 600 tysięcy złotych. Planowana jest również budowa boiska w miejscowości Wysoka. Staramy się budować boiska w każdej miejscowości naszej gminy. W zeszłym roku otwarto boisko przy Szkole Podstawowej nr 3 w Łazach. To jest nasza polityka realizowana konsekwentnie od kilku lat wyjaśnia burmistrz Łaz. Podczas wakacyjnej przerwy podjęto się także akcji zmodernizowana kolejnej szkoły w gminie. W tym roku termomodernizacją objęto szkołę w Ciągowicach. Jak wyjaśnia dyrektor szkoły, Małgorzata Janus, był to długo wyczekiwany remont. Dzieci na pewno ucieszą się z nowego wizerunku szkoły. Kompleksowa odnowa placówki przewiduje między innymi wymianę okien, całkowite ocieplenie, wymianę instalacji centralnego ogrzewania i inne. Koszt tej inwestycji to ponad 700 tysięcy złotych. Polepszy to z pewnością estetykę budynku i zmniejszy koszty rocznego utrzymania podsumowuje Maciej Kaczyński. Piotr Pieszczyk Ciśnienie w normie Dobiegły końca problemy z wodą dla mieszkańców ulicy Skalnej w Grabowej. Przypomnijmy, w ciągu dnia z powodu niskiego ciśnienia w rurach, mieszkańcy wyżej wymienionej ulicy mięli trudności z dostawą bieżącej wody. W piątek, 22 lipca spółka Promax problem rozwiązała. Zamontowaliśmy hydrofor i teraz ciśnienie na ulicy Skalnej jest już w normie informuje Tomasz Wyrwas, prezes spółki Promax. Zakup hydroforu to koszt rzędu 30 tysięcy złotych, natomiast wartość całego przedsięwzięcia to 50 tysięcy złotych dodaje. Jak dowiedziała się później nasza redakcja, urządzenie funkcjonuje prawidłowo, a woda dociera do wszystkich mieszkańców. Piotr Pieszczyk

3 echa łaz Środki unijne w Gminie Piszcie listy: echalaz@lazy.pl nr , lipiec-sierpień To może być twój Dyplom z Marzeń Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Chruszczobród i Chruszczobród Piaski przystąpiło kolejny raz do programu Stypendia Pomostowe Dyplom z Marzeń. Stowarzyszenie przyjmuje zgłoszenia tegorocznych maturzystów z wysokimi wynikami maturalnymi, pochodzących z rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej (o dochodzie 970 zł na osobę - netto) i zamieszkałych w Gminie Łazy. Komisja Konkursowa Stowarzyszenia dokona wstępnej kwalifikacji kandydatów do stypendiów i prześle listę tegorocznych maturzystów studentów pierwszego roku do Fundacji Edukacyjnej Przedsiębiorczości, która wspólnie z Polsko-Amerykańską Fundacją Wolności, Narodowym Bankiem Polski, Fundacją Wspomagania Wsi oraz koalicją pozarządowych organizacji lokalnych przyzna w drodze konkursu Dyplom z Marzeń stypendia w wysokości 5000 złotych, wypłacanych w 10-cio miesięcznych ratach. Stypendium może otrzymać student pierwszego roku stacjonarnych (dziennych) studiów magisterskich, realizowanych w trybie jednolitym lub dwustopniowym w polskich państwowych uczelniach mających uprawnienia magisterskie. Pierwszym kryterium jest liczba punktów osiągniętych na egzaminie maturalnym, nie niższa niż 105, liczona według algorytmu. Algorytm liczenia liczby punktów uzyskanych na świadectwie maturalnym: - Brane są pod uwagę tylko egzaminy pisemne; - Podstawą liczenia punktów są wartości w % przypisane do poszczególnych zdawanych przedmiotów w ten sposób, że liczba punktów odpowiada wartości % ( 50% = 50 punktów); - Liczbę punktów uzyskanych za egzamin zdawanym na poziomie podstawowym mnożymy przez 0,4; - Liczbę punktów uzyskanych za egzamin zdawany na poziomie rozszerzonym mnożymy przez 0,6; - Tak wyliczone liczby punktów dla poszczególnych przedmiotów sumujemy i wpisujemy do wniosku w pkt. 6. Maturzyści studenci spełniający powyższe kryteria mogą zgłaszać swoje kandydatury na adres : chruszczobrod.stowarzyszenie@op.pl lub martagrzesica@wp.pl oraz telefonicznie Więcej informacji o Programie Stypendia Pomostowe (Segment II) można uzyskać na stronie: Marta Grzesica Unijne i Polskie flagi na 1 lipca Flagi Polski oraz Unii Europejskiej zawisły na głównych ulicach Łaz z okazji polskiej prezydencji, czyli przewodnictwa naszego kraju w Radzie Unii Europejskiej. Jak podkreśla burmistrz Łaz, Maciej Kaczyński: to poinformowanie i zarazem sposób na zainteresowanie mieszkańców naszej gminy tym ważnym wydarzeniem. Jako burmistrz gminy, która miała spore zaległości z poprzednich lat, dzięki środkom z Brukseli możemy zmieniać Łazy. Chodzi m.in. o tak ważne dla nas inwestycje jak budowa oczyszczalni ścieków, kanalizacji, remonty szkół i dróg oraz przebudowa, rewitalizacja centrum miasta. Wszystkie te inwestycje są możliwe dzięki środkom unijnym zaznacza burmistrz. Oprócz tego samorząd realizuje liczne tzw. miękkie projekty związane ze szkolnictwem, edukacją, wyrównywaniem szans i tworzeniem nowych miejsc pracy. Chyba nikt nie ma już wątpliwości, że nasz gmina zyskała na członkostwie Polski w Unii Europejskiej i popiera powieszenie narodowych oraz unijnych flag w mieście dodaje Maciej Kaczyński. Polska będzie przewodniczyć Radzie Unii od 1 lipca do końca 2011 roku. Piotr Pieszczyk

4 4 echa łaz Z prac Rady Miejskiej nr , lipiec-sierpień 2011 Piszcie listy: echalaz@lazy.pl Sesja w telegraficznym skrócie Kiedy: 5 sierpień Skład Rady: 13 radnych Burmistrz Kaczyński odczytuje sprawozdanie z działalności między Sesjami Irena Szymańska - kierownik Wydziału Gospodarowania Nieruchomościami Radny Leszek Bogłowski PODJĘTO UCHWAŁY: - w sprawie zmian do budżetu Gminy Łazy na rok 2011; - w sprawie: zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Łazy na lata ; - w sprawie: zaciągnięcia pożyczki w wysokości zł; - w sprawie: uchylenia Uchwały Nr VII /54/11 Rady Miejskiej w Łazach z dnia 20 maja 2011 roku w sprawie zaciągnięcia kredytu długoterminowego w wysokości 3.371,541 zł; - w sprawie: zaciągnięcia kredytu długoterminowego w wysokości zł; - w sprawie: uchwalenia zmiany Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego dla terenu miasta i gminy Łazy ; - w sprawie: odstąpienia od przetargowego zawarcia umów najmu albo dzierżawy nieruchomości; - w sprawie: ustanowienia pomnika przyrody. INTERPELACJE ZGŁOSILI: W punkcie Sesji, dotyczącym interpelacji, radny Jan Hoffman złożył pisemny wniosek do burmistrza Łaz, z prośbą o podjęcie działań w celu naprawy poboczy wzdłuż drogi wojewódzkiej 790. Według pisma, prace miałyby dotyczyć odcinka drogi od przystanku KZK GOP do znaku drogowego Niegowonice w rejonie Dąbrowy Górniczej. ZAPYTANIA RADNYCH: Radny Jan Hoffman zadał pytanie burmistrzowi Kaczyńskiemu, kto ma posprzątać drogi gminne i powiatowe po burzach. Radna Maria Stempel zaapelowała o pielęgnacje i podcięcie gałęzi oraz drzew, znajdujących się przy bloku Jesionowa 2, i budynku KTS. Następnie radna zapytała o termin zainstalowania lamp oświetleniowych przy ulicy Fabrycznej. Maria Stempel poinformowała także o dziurze na chodniku przy ulicy Spółdzielczej, a także o problemie z spływającym piaskiem przy ulicy Kościuszki w Łazach. Ponadto radna Stempel podjęła temat przejęcia przez gminę budynku dworca PKP. Radna Marta Grzesica zapytała czy w ramach pierwszego etapu wpływu finansowego z racji zainstalowania się kopalni Dolomit na terenie gminy Łazy, zostanie uwzględniona prośba dotycząca budowy dróg w Chruszczobrodzie i Chruszczobród-Piaski. Jak tłumaczyła radna Grzesica, z czterdziestu dróg w Chruszczobrodzie, tylko trzy mają podłoże asfaltowe. Radna apelowała również w imieniu mieszkańców sołectwa (a konkretniej osób mieszkających od ulicy Sobieskiego aż do Trzebiesławic przyp. red.) o wyjaśnienie własności odcinka leśnego, prowadzącego na lotnisko w Pyrzowicach. Radna poinformowała także o incydentach, do których doszło między mieszkańcami Chruszczobrodu, a pracownikami przedsiębiorstwa geodezyjnego z Będzina Radny Zenon Głąb zapytał o zakończenie robót na drodze od ronda w stronę Rokitna Szlacheckiego. Następnie radny zadał pytanie kiedy w Rokitnie Szlacheckim powstanie wielofunkcyjne boisko sportowe. Na koniec radny Głąb poruszył temat oczyszczenia rowów przy ulicy 1-go Maja, w stronę ulicy Laskowej. ODPOWIEDZI NA ZAPYTANIA: Na pytanie radnego Jana Hoffmana, burmistrz Maciej Kaczyński odpowiedział, iż z definicji drogi powiatowe sprząta powiat, zaś drogi gminne gmina. Burmistrz Kaczyński zapewnił, że prace sprzątające trwają, a także iż zostały wysłane pisma informacyjne do Zarządu Dróg Powiatowych. Maciej Kaczyński poprosił aby na bieżąco informować o miejscach, w których wymagana jest interwencja gminnej spółki komunalnej. Radna Maria Stempel w sprawie zainstalowania lamp oświetleniowych przy ulicy Fabrycznej, uzyskała odpowiedź, iż lampy te zostaną powieszone około 15 września. Na temat pielęgnacji gałęzi, burmistrz poinformował, iż część prac, zwłaszcza od strony ulicy Mickiewicza zostało już wykonanych, natomiast większość tego typu działań jest podejmowanych wiosną oraz jesienią. Maciej Kaczyński przyjął na koniec informację o dziurze przy ulicy Spółdzielczej. Burmistrz Kaczyński odpowiedział Marcie Grzesicy, iż na początku rozmów z prezesem kopalni Dolomit, ustalono że sprzedaż kruszywa odbywać się będzie na zasadach preferencyjnych. Burmistrz przypomniał także o trwających obecnie pracach przy wymianie wodociągu w Chruszczobrodzie. Urząd Miejski ustali także kwestie dotyczące ulicy Sobieskiego oraz firmy geodezyjnej, o której wspominała radna Grzesica. Radny Zenon Głąb został poinformowany, iż przy pracach na ulicy Kościuszki natrafiano na wiele problemów, przy czym należy brać poprawkę na panujące wówczas warunki atmosferyczne. Burmistrz dodał, iż na odcinku od numeru 120 wyżej wymienionej drogi w stronę centrum Łaz, zostanie nawierzchnia po całej szerokości. W przypadku budowy boisk wielofunkcyjnych na terenie gminy Łazy, Maciej Kaczyński zaznaczył, że Urząd czyni starania aby rozwój poszczególnych miejscowości był zrównoważony. W przypadku Rokitna Szlacheckiego jest to realizacja Programu Odnowy Wsi, w ramach którego wyremontowano remizę. Budynek ten ma służyć nie tylko strażakom. Ma się w nim znajdować także miejsce dla Koła Gospodyń Wiejskich, biblioteka, izba tradycji, sala świetlicowa i widowiskowa. Ponadto w Rokitnie ma powstać skwer, którego otwarcie nastąpi 18 września podczas Gminnych Dożynek. Ponadto na przyszły rok planowany jest remont szkoły podstawowej. Burmistrz Kaczyński dodał także, że budowę obiektów sportowych rozpoczęto w poprzedniej kadencji właśnie od Rokitna Szlacheckiego, gdzie powstał pawilon sportowy wraz z boiskiem za 350 tysięcy złotych. Na koniec burmistrz przekazał radnemu informację, iż ulica 1-go Maja jest drogą powiatową, dlatego też Urząd wystosuje odpowiednie pismo do PZD w Zawierciu. KOMUNIKAT Piotr Pieszczyk W związku ze sporym zainteresowaniem Uchwały Nr IX/81/2011 w sprawie zmiany studium, na stronie internetowej Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Łazach, zamieszczono jej treść wraz z załącznikami po korekcie.

5 Wydarzenia Chruszczobród na trasie 68. Tour de Pologne Trwa 68. edycja międzynarodowego wyścigu kolarskiego Tour de Pologne. Ten prestiżowy wyścig zawitał również do ziemi łazowskiej. Pierwsi kolarze pojawili się w Chruszczobrodzie kilkanaście minut po godzinie Tuż za nimi na horyzoncie pojawił się goniący ich peleton, który drogą wojewódzką 796, skierował się w stronę Dąbrowy Górniczej. Sportowcy wzbudzili niemałe zainteresowanie wśród mieszkańców Chruszczobrodu, którzy licznie pojawili się przy trasie, by móc kibicować najlepszym. Drugi etap wyścigu wystartował 1 sierpnia około godziny w Częstochowie, by po 162 kilometrach intensywnej jazdy, zakończyć się przed godziną w Dąbrowie Górniczej. Zwycięzcą drugiego etapu został reprezentant Niemiec, Kittel Marcel. Więcej zdjęć z przejazdu kolarzy przez Chruszczobród na naszym oficjalnym koncie NK. (Piotr Pieszczyk) echa łaz Piszcie listy: echalaz@lazy.pl nr , lipiec-sierpień Kronika Policyjna godz. 17:20, ŁAZY, ul. WIEJSKA Policjanci z Łaz zatrzymali 34-letniego Mariusza W., który w stanie nietrzeźwości 1.28 mg/l kierował oplem calibra godz. 07:00, CHRUSZCZOBRÓD, ul. PIASKI Policjanci z Łaz poszukują skradzionego volkswagena. Pojazd zaparkowany był przy leśnej dróżce w pobliżu miejscowości Chruszczobród. Był to czerwony golf typ V koloru czerwonego z 2007 roku. Wartość skradzionego pojazdu wynosi około 40 tyś zł godz. 00:01, ROKITNO SZLACHECKIE, ul. NOWE ŻYCIE Nieustalony sprawca z terenu zbiornika wodnego w parku, skradł pompę wodną zanurzeniowa i 250 metrów kabla zasilającego. Wartość start około 600 zł na szkodę Klubu Sportowego Korona Rokitno Szlacheckie godz. 14:00, ŁAZY, ul. DASZYŃSKIEGO Nieustalony sprawca skradł pozostawiony przy zbiorniku wodnym motorower marki Jmstar koloru czerwono-szarego. Wartość strat 1500 złotych na szkodę Zygmunta Ś godz. 18:10, CHRUSZCZOBRÓD, ul. BEMA Na terenie prywatnej posesji, nieznany sprawca włamał się do samochodu marki Daewoo Tico, z którego skradł radio CB. Straty 700zł godz. 22:00, ŁAZY, ul. JESIONOWA Na parkingu przyblokowym, nieustalony sprawca dokonał uszkodzenia powłoki lakierniczej zaparkowanego samochodu osobowego marki Volvo 850. Straty wyrządzone przez wandala wyceniono na kwotę 500zł godz. 20:40, NIEGOWONICE, ul. DĄBROWSKA Policjanci z Łaz zatrzymali 56-letniego Jerzego F., który kierując golfem w stanie nietrzeźwości 0,98 mg/l spowodował kolizję drogową godz. 02:05, TURZA, ul. STRAŻACKA Policjanci z Łaz zatrzymali 19-letniego Grzegorza F., który w stanie nietrzeźwości 1,26 mg/l kierował samochodem oplem astrą godz. 00:00, CHRUSZCZOBRÓD, Nieustalony sprawca z terenu prywatnej działki, wykopał z ziemi i skradł około 20 ton piasku budowlanego. Straty 500zł., na szkodę Wiesława Z godz. 16:45, ROKITNO SZLACHECKIE, ul. GÓRNA Policjanci z Łaz zatrzymali 53-letniego Adama N., który będąc w stanie nietrzeźwości 1,27 mg/l kierował osobowym mercedesem godz. 10:00, ŁAZY, ul. KOŚCIUSZKI W sklepie odzieżowym nieustalony sprawca wykorzystując nieuwagę 63-letniej kobiety skradł portfel z zawartością dokumentów osobistych oraz pieniędzy w kwocie 900 zł godz. 06:10, ŁAZY, ul. CZĘSTOCHOWSKA Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali 45-letniego Włodzimierza F., który w stanie nietrzeźwości 0,43 mg/l kierował samochodem marki Ford Mondeo godz. 19:00, ROKITNO SZLACHECKIE, ul. ZIELONA Policjanci z Łaz poszukują sprawcy, który po włamaniu do wnętrza garażu skradł młot udarowy Makita, cztery szlifierki kątowe marki Bosch, piłę spalinową Stihl, kompresor marki Metabo, dwie maszyny do ubijania kostki brukowej, dwie wiertarki marki Bosch, spawarkę marki Magnum, zestaw węży spawalniczych z palnikami, dwie butle gazowe, łańcuchy, kable, trzy paczki styropianu, komplet kluczy marki Kowal, trzy silniki elektryczne, dwie felgi stalowe do Toyoty, 300 kg blachy nierdzewnej, 50 litrów oleju Mobil, 20 litrów oleju JTB. Łączna wartość strat 40 tys. zł godz. 18:35, NIEGOWONICE, ul. PASIEKI Policjanci KP Łazy zatrzymali 44-letniego Włodzimierza F., który w stanie nietrzeźwości 0,79 mg/l kierował samochodem Ford Mondeo godz. 00:00, KUŹNICA MASŁOŃSKA, ul. BRZOZOWA Policjanci z Łaz poszukują sprawców, którzy z terenu niezamieszkałej posesji skradli 40 metrów kwadratowych blachy cynkowej. Sprawcy zdemontowali ją z dachu starego niezamieszkałego domu. Do kradzieży doszło w okresie od 16 maja 2011r do 09 lipca br. Wartość strat 1500zł godz. 18:00, ROKITNO SZLACHECKIE, ul. ZIELONA Nieustalony sprawca po włamaniu do zbiornika z paliwem samochodu ciężarowego marki Man, skradł około 120 litrów oleju napędowego o wartości 800 zł godz. 01:30, NIEGOWONICE, ul. KOŚCIUSZKI Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Łazach zatrzymali 22-letniego Krzysztofa E., który w stanie nietrzeźwości 0,94 mg/l kierował samochodem marki Chevrolet Aveo godz. 20:00, CIĄGOWICE, ul. WOLNOŚCI Na terenie niezamieszkałej posesji, nieustalony sprawca włamał się do budynku gospodarczego - stodoły, skąd skradł kosiarkę spalinową do trawy marki Victus. Wartość strat około 800zł. na szkodę Grażyny S godz. 13:40, ROKITNO SZL, ul. MITRĘGA Patrol z Łaz zatrzymał 33-letniego Tomasza C., który pomimo prawomocnego zakazu sądowego kierował motocyklem Suzuki w stanie nietrzeźwości 0.97 mg/l. Jeżeli posiadasz informacje, które mogą pomóc Policji w wykryciu sprawcy przestępstwa, nie zwlekaj, przekaż je Policji - w ten sposób pomożesz innym. Informacje te możesz przekazać telefonicznie kontaktując się, z najbliższą jednostką Policji lub poprzez formularz Powiadom nas, znajdujący się na stronie internetowej Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu. kom. Andrzej Świeboda Turniej Strzelecki o Puchar Komendanta Powiatowego Policji Już po raz jedenasty odbył się Turniej Strzelecki o Puchar Komendanta Powiatowego Policji w Zawierciu. Impreza została zorganizowana w Ciągowicach przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Policji IPA Region Zawiercie. Honorowy patronat nad zawodami objął Komendant Powiatowy Policji w Zawierciu insp. Adam Pałucha. W XI Turnieju Strzeleckim o Puchar Komendanta Powiatowego Policji w Zawierciu rywalizowały 23 drużyny. Nad bezpieczeństwem zawodów czuwał sędzia główny i instruktorzy policyjni. Zawodnicy oddawali dziesięć strzałów do punktowanej tarczy typu Ts-2. Każdy mógł maksymalnie otrzymać indywidualnie 100 punktów, natomiast drużyna 300 punktów. Puchar przechodni Komendanta Powiatowego Policji w Zawierciu w trakcie tegorocznych zawodów zdobyła drużyna Grom HP. W trakcie turnieju uczestnicy do dyspozycji mieli polową kuchnie, w której najczęściej otwierany był gar z pyszną grochówką. Klasyfikacja formacji uzbrojonych: Grom HP -198 punkty; Stowarzyszenie Emerytów I Rencistów Policyjnych - Koło w Sosnowcu 183 punkty; Domena I 169 punkty Klasyfikacja ogólna: Jansbud 182 punkty; Guard 158 punkty; Grupa pn. Ciemna strona mocy 158. Indywidualnie najlepszymi zawodnikami turnieju zostali: Justyna Pucek - 76 punkty, Andrzej Koczur 77 punkty. Kom. Andrzej Świeboda

6 6 echa łaz nr , lipiec-sierpień 2011 Piszcie listy: Wydarzenia II-klasista też artysta! Odkrycia małego dziecka są jak kamienie kosztowne - najtrwalsze, najpewniejsze i najświetniejsze ze zdobyczy Inspiracja, chęci i wsparcie. Wiara w siebie i własne siły jest mnożnikiem końcowego spełnienia. Pomimo iż początek jest podobny dla wszystkich, to koniec zależy już tylko od nas samych. Nauka pisania, czytania, nauka rysunku co potem? Pierwsze krzywe literki, pierwsze sylabizowanie wyrazów i pierwsze niezgrabne szkice ukochanego psa. Rezultat? Pierwsza w historii miasta pełnonakładowa książka z małą twórczością, wydana przez drugoklasistów! A teraz trochę na wesoło! Wierszyki, pytajniki, opowiadania i barwniki. Niezwykle bogato ilustrowana publikacja, pióra uczniów klas II a i II b pod kierownictwem redakcyjnym pań: Barbary Bugaj i Violetty Laseckiej, ukazała się we wstępnym nakładzie stu sztuk (jeśli siła wyższa wskaże, to i dodruk się ukaże). No i z tej okazji właśnie jak obyczaj dobry każe, zaproszeni dygnitarze, ludzie władzy i siłacze, nawet prasa i badacze. I do tego też rodzice, babcie, dziadki i konnice. I kolegów pełne grono, i orkiestrę zaproszono. A pod ścianą stoły stały. Wszystkie suto zastawione i słodkości niezliczone. Aż miasteczka Mer się zjawił i podzięki wielkie prawił. Wszyscy wkoło zaskoczeni, wszyscy wkoło zadziwieni, wszyscy w koło podziwiali, co potrafią zrobić mali Wieczór autorski, na którym zaprezentowano książkę opiewał również w wystąpienia małych autorów, którzy czytali swoje dzieła jak prawdziwi pisarze. Uświadomiło to chyba nam wszystkim fakt, iż pomimo młodego wieku, dzięki pomocy i wsparciu wychowawców oraz sponsorów, wszystko jest możliwe. Książka, która zawiera ponad 25 wierszyków i opowiadań została stworzona niezwykle profesjonalnie i fachowo. Każda treść opatrzona kolorową ilustracją łączy w sobie niezwykły przekaz dla czytelnika - aż trudno uwierzyć, iż jest to dzieło ośmiolatków. A co najważniejsze, nie jest to pierwsze dzieło uczniów z ZS nr1 w Łazach. Na swoim koncie mają również Gazetki Szkolne oraz równie wspaniale wydany, ubiegłoroczny kalendarz. Niejednokrotnie pada pytanie drogie panie, skąd w was tyle zapału? - nie trudno o zapał i chęci jeśli aprobata i pomoc płynie z samego szczebla dyrektorstwa i zawsze chętnych do pomocy i wsparcia sponsorów. Na zakończenie dodamy tylko nie lękajmy się inwestować w tak utalentowane pokolenia. Charlie Chaplin powiedział kiedyś Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym. Sprawmy, aby nasze pociechy dzięki spełnionemu dzieciństwu i odpowiednim wzorcom, obrały wartościową drogę. Pozwólmy zainspirować się dzieciom Wydawcy, redaktorzy i wszystkie, ale to wszystkie, dzieciaki serdecznie dziękują wszelkim sponsorom, darczyńcom i wspomożycielom, którzy wspierali i nadal wspierają Małą twórczość. W szczególności panu Przemysławowi Bugajowi, Bibliotece Publicznej w Łazach, Dyrekcji Zespołu Szkół nr 1 w Łazach, Radzie Rodziców przy SP nr1 w Łazach, panu Marcinowi Łukomskiemu, państwu Agnieszce i Grzegorzowi Piekaj, panu Krzysztofowi Nowakowskiemu oraz państwu Agacie i Markowi Pałasz. Nam wypada jedynie podziękować tak zaangażowanym w pracę małym twórczym pociechom, bez których nie byłoby tylu barwnych kart w talii naszej gminy. Barbara Bugaj i Violetta Lasecka Tropiciele jurajskich szlaków Bezpieczne wakacje 2011 Atrakcyjne wycieczki, ciekawe zajęcia na basenie, nauka windsurfingu - to tylko kilka propozycji z kilkudziesięciu oferowanych w ramach tegorocznej akcji Bezpieczne Wakacje 2011 w Gminie Łazy. Zajęcia te, to oferta dla dzieci i młodzieży, które w czasie wakacji zostały w domach. Atrakcje przygotował Ośrodek Sportu i Rekreacji w Łazach, Miejski Ośrodek Kultury, Biblioteka Publiczna, Warsztaty Terapii Zajęciowej oraz Uczniowskie Kluby Sportowe. Jak podkreśla Kierownik Wydziału Edukacji i Kultury Urzędu Miejskiego w Łazach Bożena Miklas, przygotowano szereg atrakcji i każde dziecko mogło znaleźć coś dla siebie. W ramach akcji zaplanowano m.in. bezpłatne zajęcia w nowoczesnym Parku Wodnym Jura. Zabawy w wodzie, gry i animacje oraz nauka pływania sprawiały radość wszystkim korzystającym, zwłaszcza gdy za oknem pogoda nie dopisywała. Dzieci i młodzież mogły także korzystać z hala sportowych i boisk szkolnych na terenie całej Gminy. Z kolei Miejski Ośrodek Kultury przygotował zajęcia plastyczne oraz szczególnie atrakcyjne dla dzieci, popularne wycieczki za dychę. W tym roku, dzięki wyjazdom najmłodsi mogli zapoznać się z życiem dinozaurów w Dinozatorlandzie w Zatorze, zobaczyć najpiękniejsze budowle świata w Parku Miniatur w Inwałdzie oraz wiele innych. Nie zabrakło także wakacyjnych spotkań z teatrem podczas spektaklu O dwóch takich, co ukradli księżyc, w wykonaniu aktorów z Krakowa. Ponadto w trakcie wakacji MOK zamieniał się w letnie kino, zapraszając dzieci i młodzież na darmowe seanse filmowe. Zainteresowani plastyką, rzeźbą, techniką lub kulinariami mogli natomiast wolny czas spędzić na zajęciach przygotowanych przez Warsztaty Terapii Zajęciowej. O dzieciach pamiętała także Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy w Łazach wraz ze swoimi filiami. Przewidziano między innymi zajęcia multimedialne o bezpiecznym korzystaniu z Internetu, a także gry i zabawy edukacyjne dla młodych czytelników, głośne czytanie bajek i ulubionych książek, konkursy, zajęcia z origamii oraz Letnie kino w bibliotece. Część osób wyjechało także na organizowany przez Uczelniany Klub Sportowy Jedynka w Łazach, obóz sportowy w Chałupach połączony z nauką windsurfingu. Zorganizowane zostały także zajęcia i obozy dla zuchów i harcerzy. W wakacje nie można było się nie nudzić mówiła Bożena Miklas (Piotr Pieszczyk) We wtorkowe popołudnie, 2 sierpnia do Biblioteki przyszedł oczekiwany przez dzieci pan Stefan Słopiecki, harcerz, emerytowany oficer wojskowy, który przygotował dla najmłodszych uczestników zajęć, nie lada niespodziankę. Opowiadał o swojej przygodzie podróżowania rowerem po jurajskich szlakach. Wspomniał, że wcale nie jest potrzebny samochód, aby zwiedzić najbliższą jakże piękną okolicę i przeżyć ciekawą przygodę. Mówił o tym jak ważna jest umiejętność czytania mapy, określania kierunków i znajomość legendy mapy. Przekonali się uczestnicy spotkania. Każdy z nich otrzymał fragment mapy, wytyczał kierunek i odległość pomiędzy okolicznymi miejscowościami, poznawał legendę mapy co znacznie ułatwiło kolejne zadanie. Pan Stefan zaprosił wszystkich do losowania. Każdy los to kolejny numer mapy i droga do celu, która prowadziła do ukrytego klucza. W odstępach minutowych uczestnicy udawali się z Biblioteki do punktu A w parku, zaznaczonego na mapie. Było to miejsce z którego wyruszali na poszukiwania. Jak ważna jest umiejętność czytania legendy mapy wkrótce przekonali się ci którzy mieli problem ze znalezieniem klucza. Uważnie należało odczytać każdy zaznaczony na mapie element np. drzewo, ławeczkę. Ileż radości mieli uczestnicy, którym szybko udało się dotrzeć do celu i odnaleźć ukryty klucz. Potem krótkie podsumowanie w Bibliotece zajęć i słodka nagroda dla każdego uczestnika w postaci czekolady. Dziękujemy panu Stefanowi za aktywne i twórcze zajęcia. Beata Kuc

7

8 8 echa łaz Wydarzenia nr , lipiec-sierpień 2011 Piszcie listy: Organizacje katolickie na terenie niegowonickiej parafii w okresie międzywojennym cz. 2 W 1938 r. jak wynika z zachowanego zdjęcia do organizacji Stowarzyszenia Młodzieży Polskiej w Niegowonicach m.in. należeli: Cecylia Nowicka z d. Baran, Stanisława Klimczyk z d. Karbownik, Leokadia Nowak z d. Kozalska, Paulina Skrzek z d. Płonka, Teresa Supernak z d. Karbownik, Piłka Helena, Kulawik Stefania, Kasperczyk Helena z d.wnuk, Władysława Gołek, Żmuda Julia z d. Sadowska, Żmuda Helena z d. Walnik, Żmuda Piotr, Koza (Kaliński) Władysław, Karbownik Paweł, Płonka Piotr, Wilk Bronisław, Supernak Władysław, Serwiski Piotr, Kaczmarzyk Edward, Karbownik Piotr, Klimczyk Edward, Karbownik Józef. W dniu r. rozpoczęła działalność Akcja Katolicka której prezesem został Kozalski Piotr, sekretarzem - Serwiski Józef, asystentem z ramienia kościoła ks. Roman Ramus. W skład komisji rewizyjnej weszli m in.: Pniak M., Baran J. Cały zarząd składał się z 12 osób. W 1936 r. prezesem został Stanisław Ściślicki (organista) mający 30 lat, a sekretarzem Koza (Kaliński) Władysław lat 22. W 1938 r. prezesem nadal był Stanisław Ściślicki (organista), w-ce prezesem Karbownik Jan, a sekretarzem Koza (Kaliński) Władysław. W 1936 r. oddziały Akcji Katolickiej liczyły: Stowarzyszenie Mężczyzn - 24 osoby; Stowarzyszenie Kobiet - 46 osób; Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej - 21 osób; Stowarzyszenie Młodzieży Żeńskiej- 22 osób. Oddziały Katolickie Stowarzyszenia w 1938 liczyły: Stowarzyszenie Mężczyzn - 28 osób; Stowarzyszenie Kobiet - 49 osób; Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej - 33 osoby; Stowarzyszenie Młodzieży Żeńskiej - 30 osób. W ramach Akcji Katolickiej działały w 1936 roku: Krucjata Eucharystyczna licząca 40 rycerzy i 70 kandydatów; Stowarzyszenie Pan Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo, liczące 10 osób; III Zakon św. Franciszka liczący 45 kobiet i 1 mężczyznę; Żywy Różaniec, który liczył 45 mężczyzn (3 róże), 240 kobiet (16 róż) młodzieży męskiej 15 osób (1 róża), młodzieży żeńskiej 60 osób (4 róże). W 1938 roku: Krucjata Eucharystyczna liczyła: 30 rycerzy, 40 rycerek, 48 kandydatów i 51 kandydatek; III Zakon św. Franciszka liczył 49 w tym 1 mężczyznę; Żywy Różaniec: mężczyźni 45 osób (3 róże), kobiet 255 (17 róż), młodzieży męskiej 15 osób (1 róża), młodzieży żeńskiej 75 (5 róż). Organizowano pielgrzymki w 1936 roku do Częstochowy, w której uczestniczyło 70 osób i Kalwarii Zebrzydowskiej w której uczestniczyło 50 osób. Akcja Katolicka prowadziła bibliotekę parafialną liczącą 70 tomów oraz stowarzyszenia liczącą 100 tomów. Rozprowadzano wśród parafian czasopisma katolickie: Czyn Katolicki, Ruch Katolicki, Kierownik, Młoda Polka, Przyjaciel Młodzieży, Na Wyżyny, Gazeta dla Kobiet, Zjednoczenie, Niedziela, Przewodnik Katolicki, Rycerz Niepokalanej. Działające w ramach Akcji Katolickiej Stowarzyszenie Pań Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo prowadziło działalność charytatywną wśród parafian. W 1933 zarząd składał się: prezydentka Stanisława Jaworska, wiceprezydentka Bugajska Salomea, sekretarka Kozicka Elżbieta, skarbnik Baran Antonina, z-ca skarbnika Kucab Antonina. W ramach swojej działalności charytatywnej Stowarzyszenie w 1933 roku rozdało ubogim: 5 kg Prof. Genowefa GRABOWSKA, kandydat do Senatu RP w okręgu nr 76. Profesor prawa, Senator RP V kadencji, kierownik Katedry Prawa Międzynarodowego i Europejskiego UŚl., Poseł do Parlamentu Europejskiego V i VI kadencji, kwestor i członek Prezydium PE. Godnych warunków życia dla wszystkich obywateli, szacunku i równych praw dla kobiet, spokojnego i bezpiecznego życia dla seniorów, przywrócenia opieki lekarskiej w szkołach, szklanki mleka i owoców dla każdego ucznia to mój program. Program nowoczesnego i przyjaznego państwa. Pytacie, jak to osiągnąć? - poprzez lepsze prawo, sprawiedliwą politykę społeczną, przyjazny klimat dla przedsiębiorców, zwiększone inwestycje i nowe miejsca pracy. Na rzecz takich rozwiązań chcę pracować w Senacie RP, bo czas na poprawę jakości życia mieszkańców. Czas na Zagłębie!

9 echa łaz Wydarzenia Piszcie listy: nr , lipiec-sierpień Święto Policji Włodzimierz Rożdżyński Jak co roku funkcjonariusze Policji obchodzą w lipcu swoje święto. Uroczystościom towarzyszyło odsłonięcie pamiątkowej tablicy, zawierającej 69 nazwisk policjantów pochodzących z ziemi zawierciańskiej, w tym policjantów z gminy Łazy, zamordowanych przez NKWD w Twerze w 1940 roku. Inicjatorami utworzenia miejsca pamięci byli policjanci zrzeszeni w Międzynarodowym Stowarzyszeniu Policji IPA. O znaczeniu tego wydarzenia mówią słowa jednego z gości: Te wyryte w kamieniu nazwiska to synowie naszej ziemi. Wszyscy oni bestialsko zamordowani przez sowieckie NKWD leżą pogrzebani bezimiennie na obcej ziemi i choć w ten symboliczny sposób na kamiennych tablicach mogą znów powrócić do ojczystej ziemi. Z ziemi łazowskiej natomiast pochodzili post. Stanisław Ćwięk - urodzony w Łazach, w 1939 roku, służył we Lwowie; st.przod. Jan Antoni Deja - rocznik 1939, był komendantem w Łazach i wspominany w wcześniejszych wydaniach Echa, post. Antoni Janoska. Gdy w 1991 roku polscy archeolodzy rozpoczęli ekshumacje w Miednoje, ich oczom ukazał się drastyczny widok. W rozkopanym dole znaleziono szczątki 243 ciał, pogrzebanych w niebieskiej ziemi, zabarwionej na taki właśnie kolor przez granatowe mundury policyjne. Prace prowadzone w następnych latach udowodniły, że to właśnie Miednoje stało się miejscem spoczynku ponad 6000 polskich policjantów, strażników więziennych i szczególnie znienawidzonych przez sowietów, żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza mówił Włodzimierz Rożdżyński, przedstawiciel rodzin zamordowanych policjantów. Wspominamy dzisiaj nazwiska 69 policjantów Synów Ziemi Zawierciańskiej. Nazywamy ich tak, bo w większości tu właśnie się urodzili i stąd pochodziły ich rodziny. Swoje obowiązki służbowe wykonywali na komisariatach i posterunkach w Zawierciu, Będzinie, Dąbrowie Górniczej i Sosnowcu ale również i w Żarkach, Łazach, Włodowicach i Ogrodzieńcu czy wreszcie w Częstochowie i Warszawie, Lwowie i Tarnopolu. Kilku z nich, przed wstąpieniem w szeregi policji walczyło o niepodległość Ojczyzny czy to w Armii gen. Hallera, powstaniach śląskich, czy też wreszcie wojnie 1920 roku kontynuował. Po zapaleniu zniczy i złożeniu kwiatów przez zaproszonych gości, funkcjonariusze Policji oddali honorową salwę poległym. Odczytano także nazwiska ofiar mordu. Następnie po zakończeniu pełnej symboliki ceremonii, policjanci wraz z pocztem sztandarowym i kompanią honorową przemaszerowali ulicami Zawiercia w stronę Bazyliki Mniejszej Św. Apostołów Piotra i Pawła, gdzie odbyła się Msza Święta w intencji środowiska policyjnego. Święto Policji zakończyła akademia w Miejskim Ośrodku Kultury Centrum. Tam zasłużonym funkcjonariuszom wręczono listy gratulacyjne, odznaczenia i nominacje na kolejne stopnie policyjne. Piotr Pieszczyk

10 10 echa łaz Wydarzenia nr , lipiec-sierpień 2011 Piszcie listy: KANIONbis w Niegowonicach 10 lipca na terenie nieczynnego kamieniołomu w Niegowonicach rozegrano I Zawody o trunek z piwniczki prezesa - w skrócie KANION bis. To juz trzecia impreza strzelecka, zorganizowana przez lokalna grupę strzelecką KSP JURA LOK. Klub zrzesza miłośników karabinków i pistoletów pneumatycznych, popularnie zwanych wiatrówkami. Chcąc propagować wśród mieszkańców naszej gminy tą ciekawa formę rekreacji i rywalizacji sportowej, członkowie klubu postanowili zorganizować otwarte zawody HFT (Hunter Field Target) czyli Myśliwskie Strzelectwo Terenowe. Kilka słów o tym co to jest HFT i na czym polega ta konkurencja. Początki Hunter Field Target sięgają początku lat 80-tych, gdy w Anglii rozpoczęto rozgrywać zawody, polegające na strzelaniu do sylwetek drobnych szkodników. Korzenie tego pomysłu wywodzą się z tzw. pest - control (tępienia szkodników), które w wielu krajach odbywa się właśnie z użyciem wiatrówek, a w Anglii jest szczególnie popularne. Field Target nie polega jednak na strzelaniu do żywych zwierząt. Strzela się do metalowych sylwetek zwierząt (figurek), które mają otwór (tzw. kill-zone strefa śmierci), w którą należy trafić. Otwór może mieć średnicę od 15 do 45 mm. Za nim znajduje się kawałek blachy (lizak), który jest ramieniem dźwigni. Po trafieniu śrutem w tę blachę siła uderzenia powoduje, że poprzez ruch dźwigni figurka się przewraca (kładzie). Nie ma więc problemu, by określić czy strzał był celny, a reaktywność celu daje dużo większą zabawę niż dziurkowanie tarczy i skrupulatne liczenie punktów. Kluczem do rosnącej popularności HFT na świecie, jest przyjemność z oglądania w celowniku przewracającej się figurki. Hunter Field Target uprawia się za pomocą wiatrówek. Zawody HFT rozgrywane są bowiem, jak sama nazwa wskazuje, w terenie. Im bardziej jest on urozmaicony, tym lepiej. Górki, las, to możliwość rozstawienia celów pośród drzew i krzaków, wymuszając uważne dobieranie pozycji strzeleckich. Zawody przewidują zwykle strzelanie od 20 do 40 celów (figurek zwierzaków), na dystansie od 7,5-41m. Cele rozstawia się po 1-2 na każdym stanowisku strzeleckim. Stanowisko jest wyraźnie oznaczone, wymuszające złożenia się do strzału z konkretnego miejsca. Tak rozstawione cele nazywa się torem. Zawodnicy poruszają się grupą, po 2-5 osób, co świetnie sprzyja rozwijaniu kontaktów towarzyskich i poznawaniu ludzi. Zawodnicy ostrzeliwują cele na jednym stanowisku, oddając po jednym strzale do każdej z figurek. Gdy wszyscy w grupie odbędą strzelanie na tym stanowisku, grupa przechodzi na kolejne i tak dalej, aż obejdą wszystkie stanowiska, rozstawione na torze. Skład grup jest losowany, a sędziami są pozostali, konkurujący ze sobą członkowie grupy. Zawody takie angażują więc w przygotowanie i prowadzenie minimalną ilość obsługi ze strony organizatorów. Wykorzystując świetne warunki terenowe jakie daje stary kamieniołom, umiejętnie dobrano figurki i dystanse na których je rozstawiono. Pierwsi zawodnicy i goście zaczęli przybywać na teren kanionu juz od wczesnych godzin przedpołudniowych. Wśród zawodników miło było gościć również radnych z naszej gminy. Na przybyłych czekało biuro zawodów i wyznaczony teren treningowy tzw. Range Zero. Jest to miejsce, które na regularnych zawodach służy zawodnikom do sprawdzenia ustawień karabinka i optyki przed wyjściem na tor. Tutaj jednak pełniło inną rolę. Pod czujnym okiem klubowiczów można się było tam zapoznać z techniczną i bezpieczną obsługą karabinków oraz potrenować przed zawodami. Niektórzy zawodnicy przybyli z własnymi wiatrówkami. Zdecydowaną większość sprzętu dla uczestników zawodów dostarczyli klubowicze KSP JURA. Około godziny rozpoczęła się odprawa. Grupy ustalono w taki sposób, aby w każdej z nich znalazł się doświadczony klubowicz KSP JURA sprawujący opiekę merytoryczną nad początkującymi zawodnikami. O godzinie grupy wyszły na tor, a kilka minut później odgwizdano początek zawodów. Dla większości uczestników był to pierwszy kontakt z taką forma strzelectwa i dużym zaskoczeniem było to, że proste z pozoru do strzału figurki uparcie nie chciały się przewracać. Bardzo miło było słyszeć wybuchy radości, gdy udało się komuś trafić celnie, szczególnie trudną figurkę. Organizatorzy zadbali o to by zawodnicy mogli posmakować tego co w tej dyscyplinie jest najlepsze. Było kilka figurek na maksymalnym i minimalnym dystansie, były pozycje wymuszone klęcząc i stojąc, w tej drugiej dla ułatwienia można się było opierać o drzewo. Zawody przebiegały sprawnie i bez zbędnych przerw, a wszyscy zawodnicy wykazali się dyscypliną i odpowiedzialnym zachowaniem. Po podliczeniu wyników okazało się, że niezbędne będą dwie dogrywki. O pierwsze miejsce w HFT1 i o drugie w kategorii HFT2. Dogrywki przeprowadzono na Zero Range. Kolejnym punktem programu była dekoracja zwycięzców. Pierwsze 3 miejsca w obu kategoriach były nagrodzone butelkami z tajemnicza zawartością pochodzące z prywatnej piwniczki prezesa KSP JURA. Każda butelka opatrzona była okolicznościową etykietą informującą o miejscu za które została przyznana. Po zawodach klubowicze zorganizowali poczęstunek. Część zawodników wróciła do domów, niektórzy zostali korzystając z możliwości postrzelania do woli z karabinków należących do klubowiczów. Dyskusjom i pytaniom nie było końca. Wszyscy dobrze się bawili i zapowiadali swój udział na kolejnych zawodach. Klub Strzelectwa Pneumatycznego Jura LOK dziękuje za liczne przybycie. Zainteresowanych kolejnymi zawodami lub spotkaniem się z nami w Kanionie na treningach. Zapraszamy po informacje na nasza stronę internetową i forum dyskusyjne Sławomir Czapla Zdjęcia: Jacek Łabęcki

11 echa łaz Wydarzenia Piszcie listy: nr , lipiec-sierpień Symbol łączący pokolenia Jak ten czas leci! Dziś rozpoczęłam 89 rok życia (tekst napisany w 2010 roku przyp red). Wprawdzie żadnego majątku w tym czasie nie zdołałam się dorobić, za to posiadam całe bogactwo wspomnień i doświadczeń, z którymi gotowa jestem się podzielić. Opowiedzieć o wspaniałych ludziach, ich działalności, o istniejących jeszcze zabytkach, które należy chronić, aby zachować ciągłość historii naszego miasta. Gdy moja wnuczka zainteresowała się pałacykiem, w którym mieści się przedszkole, przywołała moje wspomnienia z dalekiej przeszłości, sięgające lat dwudziestych ub. wieku. Pałac w tym czasie był już wybudowany, a jego właścicielem był dyrektor Cementowni, inżynier Tymieniecki. Działo się to zaraz po pierwszej wojnie światowej, gdy cała ekipa narodowa włączyła się do odbudowy kraju. Wówczas to inż. Tymieniecki podjął decyzję o budowie cementowni. Był to człowiek wybitny, wszechstronnie uzdolniony. Z pewnością był człowiekiem zamożnym i pomysłowym, jeżeli stać go było na zakupienie obszernego terenu, który zagospodarował z precyzyjną wręcz dokładnością. Wybór miejscowości także nie był przypadkowy. Znajdowały się tu duże zasoby surowców, przydatnych zarówno do produkcji cementu i innych wyrobów, z których wybudował nie tylko fabrykę, biurowiec i pałac, ale również dwie kamienice dla przyszłych pracowników. Przed uruchomieniem zakładu, ogłosił zapotrzebowanie na poszczególnych fachowców, oferując dobre zarobki oraz mieszkania z zapleczem gospodarczym i przydomowymi działkami ogrodniczymi. Wśród zaangażowanej załogi pochodzącej z różnych zakątków kraju, znalazł się również mój ojciec. W taki właśnie sposób, w obrębie Cementowni powstało osiedle robotnicze, miejsce rodzinne moje i mojej młodszej siostry. Byłyśmy rówieśniczkami córek państwa Tymienieckich, Basi i Oleńki, dlatego często zapraszano nas do pałacu. Jednak najdawniejsze moje skojarzenia, które mgliście rysują się w mojej pamięci, stanowią zadaszone szopy, znajdujące się na placu, wzdłuż alejki wysadzanej drzewami, biegnącej naprzeciw pałacu. Pod szopami znajdowały się cegły poukładane w pryzmy. Można z tego wnioskować, że przedtem, gdzieś w pobliżu znajdowała się cegielnia. Wskazują na to również głębokie doły, po wydobytej glinie, z których następnie powstały stawy, tak zwane gliniaki. Rodzinę pana dyrektora i wizyty w pałacu zapamiętałam doskonale. Zwłaszcza słynne kinderbale, urządzane z okazji różnych uroczystości. Zwykle uczestniczyło na nich kilkoro dzieci z osiedla. Odbywały się w obszernym salonie. Obsługiwała nas pokojówka, podając kakao z pianką, bułeczki z miodem i inne smakołyki. Po posiłku, pani Tymieniecka siadała do fortepianu i przygrywała do zabaw przez nią wymyślanych. Miała doskonały kontakt z dziećmi, gdyż Fabryka Cementu r. (arch. BPMiG Łazy). z zawodu była nauczycielką. Na innych spotkaniach uczyła nas różnych piosenek. Często były to pieśni patriotyczne lub wojskowe. Jednej z nich nie zdołała nas nauczyć, a dotyczyła ułana poległego w bitwie. Po słowach: konik jego grzebiąc nóżką, żałuje go, córka Basia zanosiła się płaczem. Zrobiło się nam wszystkim smutno. Przykrą sytuację rozładował pan dyrektor Tymieniecki, zabierając nas na konną przejażdżkę. Uwielbialiśmy te spacery, na których pan Tymieniecki, prowadząc konia za uzdę obwoził nas polnymi ścieżkami, po swoich posiadłościach. To nieważne, że z nami nie rozmawiał. W ogóle był oszczędny w słowach, lesz pod jego opieką czułyśmy się szczęśliwe i bezpieczne. Niestety tego bezpieczeństwa zabrakło nie tylko nam, lecz całym naszym rodzinom. Nadszedł rok 1929, a z nim wielki światowy kryzys gospodarczy, który nie oszczędził również naszego kraju. Zapanował zastój i ogólna recesja. Nie było zbytu na cement, więc zakład został unieruchomiony. Robotnicy pozbawieni pracy, zmuszeni byli do szukania różnych sposobów na życie. Osiedle z dnia na dzień opustoszało. Po tych stabilnych i beztroskich latach pozostały jedynie wspomnienia. Wracałam do niech często, gdyż były dla mnie pociechą. Upiększały moje życie i zacierały ślady wojennych okrucieństw. Okupacja hitlerowska, która trwała od września 1939 roku, zdawała się nie mieć końca. Były to długie lata poniewierki, głodu i pogardy dla polskiej ludności. W tym właśnie czasie, w pałacu panoszył się komisarz niemiecki. Rządził jak u siebie w domu. Zagospodarował również cały teren wokół pałacu, przeznaczając go na użytki rolne. Do wykonywania wszelkich usług i prac polowych, wykorzystywał darmową polską siłę roboczą, nierzadko również dziatwę szkolną. Niespodziewanie, w styczniu 1945 roku, musiał te dobra opuścić, uciekając chyłkiem przed wojskiem radzieckim. Czasy tak zwanego Wyzwolenia do najszczęśliwszych nie należały, ale to już temat na inną opowieść. Jeśli chodzi o pałac, to został on początkowo splądrowany przez żołdaków radzieckich, następnie doszczętnie obrabowany i podpalony przez grupy szabrowników. Z pięknego budynku pozostała ruina. Wojna zbliżała się do zakończenia. Toczyły się jednak zacięte boje. Zewsząd docierały do nas odgłosy bitew, huki armat i bombardowań. Nocą niebo czerwieniało od pożarów. Wreszcie w maju zdobyty został Berlin. Niemcy podpisali kapitulację W wyniku porozumień państw zwycięskich i przeróżnych ustępstw, zrodziła się Polska Ludowa. Straty wojenne były ogromne. Kraj zrujnowany i ograbiony. Znaczna część ludności wyniszczona przez okupantów, którzy w okropny sposób rozprawiali się z polską inteligencją. Duża część młodzieży straciła życie walcząc w Podziemiu. Po wojnie trudno nam się było odliczyć. Lecz wola odbudowy kraju była tak wielka, że zjednoczyła i poruszyła do działania całe społeczeństwo. Nie liczył się ani czas pracy, ani wysokość wynagrodzenia. Ważne były efekty pracy, uzyskiwane niekiedy w prymitywnych warunkach. Radość sprawiała każda nowa inwestycja, czy przywrócony do użytku obiekt zniszczony podczas wojny. Aż trudno uwierzyć w jak szybkim tempie odbudowywała się Polska. Przykładem może być również nasza miejscowość. Cementowni wprawdzie nie uruchomiono, lecz w pobliżu powstał Zakład Materiałów Ogniotrwałych, który przejął po niej spuściznę. Pałac ponownie otrzymał nowego właściciela. Został gruntownie wyremontowany i przeznaczony na żłobek oraz przedszkole. Kiedy w 1954 roku przyprowadziłam do niego trzyletniego syna, znalazłam się ponownie w pięknym salonie. Nie było w nim już w prawdzie fortepianu, lecz pośrodku sali zabawiała się grupka dzieciaków. Po chwili wahania, dołączył do nich mój syn. Tak się rozpoczął na nowo mój kontakt z pałacem. Mogłam być spokojna o ich bezpieczeństwo, gdyż Zakład zadbał, aby przebywające tu dzieci otaczane były wszechstronną opieką. Zaangażowano odpowiednią kadrę pedagogiczną i pielęgniarską, a lekarz zakładowy na bieżąco czuwał nad zdrowiem małych pacjentów. Przetrwaliśmy okres kiedy w kraju występowała epidemia choroby Heinego-Medina. Pałac przetrwał na przekór wszystkim przeciwnościom losu i jest naszym symbolem łączącym pokolenia. Dzieje tego pałacu, są historycznym odzwierciedleniem całej minionej epoki mojego pokolenia. Czasów niezwykle trudnych, wymagających wielu ofiar i poświęceń, aby żyć w wolnym kraju. Należy o tym przypominać, aby zachować pamięć i szacunek dla własnej przeszłości. (Janina) Pielgrzymka po relikwie do źródła W dniu Ogólnopolskiego Dnia Modlitw Rycerstwa Niepokalanej odbyła się pielgrzymka Rycerzy Niepokalanej śladami św. Ojca Maksymiliana Kolbego (Zduńska Wola, Pabianice, Niepokalanów). Marzeniem Rycerzy Niepokalanej z parafii N.S.P.J. w Łazach było aby w Roku Kolbiańskim odebrać uroczyście relikwie w miejscu gdzie żył i pracował św. Maksymilian. Do pielgrzymki dołączyli Rycerze Niepokalanej z zaprzyjaźnionej parafii p.w. Miłosierdzia Bożego w Rokitnie Szlacheckim. W Niepokalanowie o godzinie 18.00, podczas Eucharystii w Bazylice N.M.P. Niepokalanej, Wszechpośredniczki Łask, o. Stanisław Maria Piętka Gwardian Niepokalanowa, skierował Słowo Boże do przybyłych rycerzy z całej Polski. W czasie tej Eucharystii przekazał dla kultu w naszej parafii relikwie Św. Maksymiliana na ręce Asystenta MI ks. kan. Krzysztofa Jeziorowskiego. O. Gwardian przypomniał nam przesłanie, które zostawił w Niepokalanowie w dniu 25 marca 1972 roku sługa Boży, Stefan Kardynał Wyszyński: Pamiętajmy, nie wolno nam gasić ducha, którym żył o. Maksymilian. O. Gwardian twierdzi, że Niepokalanów nadal pełni misję swojego Założyciela i w tym tkwi piękno tego miejsca. 14 sierpnia, obchodząc 70-tą rocznicę śmierci Św. Maksymiliana Kolbe w Auschwitz oraz przeżywając radość beatyfikacji Ojca Św. Jana Pawła II - Papieża Niepokalanej, została uroczyście wprowadzona do naszego kościoła relikwia Św. Maksymiliana. Podczas Mszy świętych ks. kan. Leonard Zagórski - proboszcz parafii, odczytał dekret przyznania relikwii Św. Maksymiliana przez Ojców Franciszkanów w Niepokalanowie dla kultu w naszym kościele. Cała parafia brała w uroczystościach czynny udział. W procesji wprowadzającej relikwie Św. Maksymiliana niesiony był sztandar MI, płonące znicze, biało czerwone róże symbolizujące korony, które Matka Boża ukazała ojcu Kolbe w Pabianicach w kościele p.w. Św. Mateusza. Relikwie wprowadzał ks. kan. Krzysztof Jeziorowski, który także głosił Słowo Boże, przybliżając postać założyciela MI. W homilii nawiązał on do św. Maksymiliana jako do osobowości ciągle aktualnej, odgrywającej ważną rolę w kształtowaniu człowieka naszych czasów. Za jego przykładem powinniśmy odważnie stawiać czoła wyzwaniom jakie niesie współczesny świat. Podczas mszy każdy miał możliwość wstąpienia w szeregi Rycerstwa Niepokalanej oraz uczczenia relikwii św. Maksymiliana Marii Kolbego. Zadbaliśmy też, aby święty w maleńkiej relikwii godnie zamieszkał w naszym kościele. Parafianie zbudowali piękny ołtarzyk, który został umiejscowiony obok figury Niepokalanej. W tym uroczystym dniu, do Rycerstwa Niepokalanej wstąpiło 20-tu nowych członków. W naszej wspólnocie jest parafianka Maria Płatek, która wstąpiła do MI w 1948 roku i posiada historyczną już legitymację z roku wstąpienia do Rycerstwa Niepokalanej. Wdzięczni Bogu i Niepokalanej za tak wielki dar w osobie św. Maksymiliana zapraszamy do działu wszystkich rycerzy w kolejnych uroczystościach i każdego 14-ego dnia miesiąca na Mszę św. Razem będziemy dawać świadectwo aktualności i dziedzictwa naszego patrona św. Maksymiliana który mówił o modlitwie: Modlitwa jest najbardziej potrzebna, by kruszyć mury serc ( ) Na modlitwie przede wszystkim Pan Bóg ma być z nas zadowolony a nie tylko my z Pana Boga. Podczas niedzielnej Mszy wszyscy parafianie wraz z rycerzami dziękowali Bogu i Niepokalanej za dar św. Maksymiliana oraz za kapłanów, których dobry Bóg postawił na ich drodze apostolskiej pod sztandarem Niepokalanej. Przeżywając piękny radosny dzień wszyscy cieszyliśmy się, że mamy za Matkę Maryję. Przed Rycerstwem Niepokalanej dalsza droga. Wierzę, że pójdziemy nią razem, a prowadzić nas będzie Niepokalana, niech prowadzi nas do Chrystusa. (Barbara Staniaszek)

12 12 echa łaz Kultura nr , lipiec-sierpień 2011 Piszcie listy: Wyruszyli po nagrodę Lato 2011 Podczas IV Juwenaliów w Warszawie, tj. Ogólnopolskim przeglądzie w kategorii teatry i kabarety, Kabaret 50+ zdobył drugie miejsce. Założycielką tego kabaretu jest Iwińska Wiesława, pseudonim Małgorzata, autorka wielu tekstów. Prawą ręką Wiesławy Iwińskiej jest Lidia Kałuzińska, która pomaga między innymi w reżyserowaniu spektaklów Pisze także scenariusze do bajek i scenek kabaretowych. Obie Panie doskonale się uzupełniają, o czym świadczą liczne nagrody i wyróżnienia. Przypomnijmy tylko o zdobyciu pierwszych miejsc podczas I Juwenaliów w Warszawie (2008), Seniorady w Siewierzu (2009 i 2010) oraz zwycięstwie na V Regionalnym Przeglądzie Kabaretów w Gródkowie. Kabaret występuje na wielu imprezach okolicznościowych w naszym regionie. Występuje charytatywnie podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy czy w Domach Pomocy Społecznej. UTW Łazy Jak co roku Miejski Ośrodek Kultury w Łazach przygotował bogatą ofertę dla wszystkich dzieci spędzających letnie miesiące w mieście. Organizatorzy starali się tak przygotować program tegorocznej akcji Lato, by trafiła ona w jak najwięcej osób. W każdy wtorek i czwartek w nowej sali plastycznej odbywał się zajęcia artystyczne pod czujnym okiem Iwony Kłósek-Karwat. Dla młodszych dzieci przygotowano kolorowanki z postaciami z ich ulubionych bajek, zaś dla troszkę starszych zabawy z dekorowaniem szkła. Ponadto w trakcie wakacji przygotował darmowe seanse filmowe, oferując filmy animowane i fabularne. Największą atrakcją cieszyły się wycieczki za dychę. W tym roku, przygotowano wyjazd do Dinozatorlandu w Zatorze, Parku Miniatur w Inwałdzie, Czarodziejskiej Zagrody w Kuźnicy Starej i Adrenalina Parku w Ogrodzieńcu. Nie zabrakło także wakacyjnych spotkań z teatrem podczas spektaklu O dwóch takich, co ukradli księżyc czy Legendy o smoku Wawelskim. Piotr Pieszczyk Życie Klubu Seniora Semafor Klub Seniora Semafor działa przy Miejskim Ośrodku Kultury w Łazach od 22 października 1988 roku. Powołanie do życia Klubu Seniora było życiową potrzebą grona mieszkańców Łaz i życzliwość kierownictwa i pracowników MOK. Powołano Zarząd, dokonano wyboru przewodniczącego, którym została Zofia Stankiewicz oraz Komisję Rewizyjną. Opracowano regulamin Klubu, w którym ujęto główne założenia programowe. W regulaminie stwierdza się: Klub Seniora jest zrzeszeniem społeczno-kulturalnym, mającym na celu przeciwdziałać ujemnym skutkom zmniejszającej aktywności i samotności związanej ze złotym wiekiem. Do Klubu może należeć każda osoba w wieku powyżej 50 lat, emeryt lub rencista i jego współmałżonek. Członkowie Klubu winni odnosić się do siebie życzliwie, przyjaźnie i kulturalnie, wspierać i pomagać wzajemnie. Ta zasada realizowana jest przez cały czas i stanowi zasadniczy cel każdego nowo wybranego zarządu kadencji czteroletniej letniej. 14 czerwca 2011 roku odbyło się walne zebranie członków Klubu. Sprawozdanie merytoryczne z pracy Zarządu przedstawiła Danuta Wrońska, przewodnicząca Klubu. Podkreśliła ona bardzo duże zaangażowanie wszystkich członków w pracę społeczną na rzecz Klubu. W dowód wdzięczności i szacunku oraz wyrozumiałości, dziękując członkom Klubu kwiaty. W imieniu członków Zarządu podziękowanie za miłą atmosferę i kierowaniem pracami Zarządu i Klubem Seniora, złożył senior Stefan Słopiecki. Mówca podkreślił bardzo dobrą współpracę Zarządu z kierownictwem i pracownikami MOK oraz władzami samorządu Gminy Łazy. Dobrymi wynikami w pracy kulturalnej na słowa szacunki i uznania zasłużył chór Klubu Seniora. Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej, seniorka Aleksandra Wnuk, w złożonym sprawozdaniu finansowym za okres minionej kadencji, stwierdziła należytą gospodarkę środkami finansowymi i złożyła wniosek o udzielenie absolutorium dla Zarządu. Wniosek przyjęto jednogłośnie. Seniorka Irena Michniewska złożyła wniosek formalny, aby wybory do nowego Zarządu przeprowadzić jawnie i powierzyć to zadanie następującemu Zarządowi. Wniosek również poparto jednogłośnie. Uzupełniono jedynie wakaty przez wybór nowych seniorów, tj. Halinę Wójcik, Mirosławę Dudzicz i Stanisława Baran. Na przewodniczącą Zarządu i Klubu wybrano ponownie Danutę Wrońską, zaś na przewodniczącą Komisji, Aleksandrę Wnuk. Stefan Słopiecki

13 echa łaz Z życia biblioteki Piszcie listy: echalaz@lazy.pl nr , lipiec-sierpień Połączyło ich przyrzeczenie harcerskie trzy pokolenia harcerzy na Ziemi Łazowskiej Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki W dniu 30 czerwca Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy w Łazach zakończyła projekt: Tutaj obóz nasz, realizowany w ramach Programu Rozwoju Bibliotek grantu Aktywna Biblioteka. Celem projektu było zgromadzenie, opracowanie i udostępnienie materiałów dotyczących ruchu harcerskiego oraz zintegrowanie wielopokoleniowej rzeszy harcerzy podczas wspólnych spotkań. Pierwsze z nich odbyło się 27 stycznia w bibliotece i uczestniczyli w nim harcerze, opiekunowie drużyn działających na terenie gminy, komendantka Hufca w Zawierciu druhna Dorota Latko oraz pracownicy Biblioteki. Podczas spotkania omówiono najważniejsze działania zmierzające do zgromadzenia materiałów, dzięki którym będzie możliwe opracowanie historii harcerstwa w Gminie Łazy. Kolejne spotkanie odbyło się w Ciągowicach 22 lutego br. w Dniu Myśli Braterskiej inaczej święta przyjaźni obchodzonego przez harcerzy i skautów na całym świecie. Tam wysłuchaliśmy gawędy harcmistrz Jolanty Dudek o idei i historii skautingu. Kolejnym przedsięwzięciem realizowanym w ramach projektu był konkurs literacki W harcerskim mundurze-wspomnienia byłych harcerzy, którego podsumowanie wraz z wręczeniem nagród uczestnikom odbyło się w dniu 28 kwietnia br. Spotkaniu towarzyszyła wystawa fotograficzna Harcerskie lata. Można było również zobaczyć eksponaty takie jak: mundury harcerskie, menażkę, finkę, niezbędnik planszę z prawidłowym wiązaniem węzłów i ich opisem z lat 40-tych XX w. W trakcie projektu trwały prace zmierzające do opracowania materiałów do publikacji poświęconej historii harcerstwa na ziemi łazowskiej, owocem ich było wydanie książki, której autorką jest harcmistrz Jolanta Dudek Ocalić od zapomnienia Harcerstwo na Ziemi Łazowskiej. W dniu 15 czerwca w sali MOK w Łazach spotkało się ponad 120 harcerzy i sympatyków harcerstwa by uczestniczyć w promocji tej publikacji. Historia zapisana na kartach książki nie zawiera ocen czy komentarzy, a oparta jest na faktach. Zawiera wiele zdjęć, które wspaniale ją ubogacają, a przy tym są doskonałym materiałem dokumentującym działalność ZHP na Ziemi Łazowskiej. Przeczytać można również ciekawe wspomnienia byłych harcerzy i instruktorów harcerskich. Są również informacje o obecnie działających drużynach harcerskich i gromadach zuchowych. Podczas spotkania każda z drużyn i gromad miała okazję zaprezentować się wokalnie lub tanecznie. Na zakończenie projektu zaplanowaliśmy wspólny harcerski biwak w ośrodku Hufca Zawiercie w Kostkowicach udaliśmy się tam autokarem. Pomimo niesprzyjającej pogody, bowiem od wczesnych godzin rannych padał deszcz w biwaku wzięło udział 20 harcerzy i sympatyków harcerstwa. Na początek krótki spacer po ośrodku, potem gorąca herbata kawa i do tego pyszne ciasto upieczone przez panie kucharki. Następnie wśród siąpiącego deszczu krótka wędrówka nad rzekę Białkę płynącą w pobliżu ośrodka i nad kostkowicki zalew. Po powrocie jak za dawnych czasów wszyscy stanęli w kolejce po posiłek. Był czas na rozmowy, wspomnienia o obozach i biwakach. Wprawdzie projekt realizowany przez Bibliotekę w ramach grantu Aktywna Biblioteka dobiegł końca, jednak planujemy wykonać album ze zdjęciami w wersji elektronicznej Harcerstwo na Ziemi Łazowskiej. Album fotograficzny. Dlatego apel nasz jest nadal aktualny o udostępnienie zdjęć i dokumentów, aby udało nam się ocalić od zapomnienia jak najwięcej wydarzeń, wspomnień z życia i działalności ruchu harcerskiego w naszej Małej Ojczyźnie. Czuwaj Polsko-Amerykańska Fundacja Wolności jest partnerem Fundacji Billa i Melindy Gates w przedsięwzięciu, które ma ułatwić polskim bibliotekom publicznym dostęp do komputerów, Internetu i szkoleń. Program Rozwoju Bibliotek w Polsce jest realizowany przez Fundację Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego. Czerwcowe spotkanie DKK w naszej bibliotece odbiegało w swej formie od dotychczasowych spotkań. Nie było bowiem jak zwykle dyskusji na temat jednej przeczytanej książki. Uczestniczki spotkania przedstawiały książki, które je najbardziej zafascynowały w latach młodości. Mówiły też co je skłoniło do zamiłowań czytelniczych. Dla przykładu - pierwsza otrzymana przeze mnie książka miała piękną białą okładkę, ze złoconymi literami tytułu Bożenka. Opowiadała o dziewczynce takiej jak ja. Zachwyciła mnie ta książka i podbudowała, jako że sama mogłam ją przeczytać. Potem były piękne wiersze M. Konopnickiej i opowiadania E. Szelburg-Zarębiny. A było to w czasie okupacji hitlerowskiej, kiedy o książki było trudno. Zaraz po wojnie zdobyłam Ogniem i mieczem i zakochałam się w Sienkiewiczu. Zachwyciłam się Panem Tadeuszem i popełniłam kilka wierszy. Każda z nas miała jakieś bodźce, przeżycia związane z zamiłowaniami czytelniczymi. Mówiłyśmy też o pięknie książek Kraszewskiego, czy wątkach patriotycznych Rodziewiczówny. Nie zapomniałyśmy również o ciekawych interesujących nas wydaniach współczesnych. Chociażby mówiące o elitach politycznych Drugiej Rzeczpospolitej. Jednakże ogólnie stwierdziłyśmy, że ciekawiej jest przeczytać książkę, niż obejrzeć film na jej podstawie. Bowiem nasza własna fantazja potrafi stworzyć bardzo ciekawe wersje, obrazy na podstawie przeczytanej treści. Film natomiast przekreśla naszą fantazję. Utożsamia postacie z książki z aktorem. Trzeba stwierdzić, że bardzo ciekawe są te nasze spotkania w DKK i chętnie na nie przychodzimy. Maria Płatek Słodkości w bibliotece Biblioteka w Łazach zaprosiła wszystkich amatorów słodkości do niezwykłego spotkania z łazowskim Kołem Pszczelarzy. Prezes Koła, Zbigniew Gozdek i Jan Sęczek udostępnili wyroby z własnej pasieki i innych produktów z ula. Zebranie odbyło się w czwartek, 21 lipca. Program wypełniły pokaz filmu Apiterapia i prelekcja Czesława Maciążka Spotkaniu towarzyszyła wystawa: Życie i działalność ks. Jana Dzierżonia. XII Turniej wiedzy o książce i bibliotece Drugiego czerwca odbył się XII Turniej Wiedzy o Książce i Bibliotece, organizatorem Turnieju była Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy w Łazach. Do współzawodnictwa przystąpiło 14 zespołów 3-osobowych ze Szkół Podstawowych z terenu miasta i gminy Łazy. Odbyło się 5 konkurencji, prawidłowe odpowiedzi punktowano i zapisywano na tablicy. Nad prawidłowym przebiegiem Turnieju czuwało Jury w składzie: Bożena Miklas przewodnicząca, Elżbieta Gradzik i Jolanta Czaja. Poszczególne drużyny zajęły następujące lokaty: I miejsce: Dunak Dominika, Rynkowska Weronika, Kuligowski Piotr - Zespół Szkół nr 1 w Łazach - opiekun Elżbieta Skałbania-Kubica, Ks. Jan Dzierżon urodził się w styczniu 1811 roku. Poświęcił pszczelarstwu 70 lat życia. Dzięki jego nowatorskim odkryciom w konstrukcji budowy ula z ruchomą zabudową, produkcja miodu na całym świecie zwiększyła się kilkukrotnie. Doktor honoris causa. Honorowy członek towarzystwa rolniczego w Krakowie oraz Lwowie. Piotr Pieszczyk II miejsce: Pater Adrian, Leus Aleksander, Kukoł Klaudia - Szkoła Podstawowa w Grabowej opiekunowie Dorota Sobiegraj, Ewa Przybyła, III miejsce: Dryjańska Barbara, Porębska Katarzyna, Jaworski Igor - ZS nr 3 w Chruszczobrodzie opiekun Jadwiga Staśkiewicz-Miodońska. Zdobywcy trzech pierwszych miejsc otrzymali dyplomy i nagrody książkowe, których fundatorem była Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy w Łazach. Pozostali uczestnicy za wzorowe reprezentowanie Szkół w Turnieju otrzymali dyplomy i nagrody pocieszenia. Małgorzata Poskrobko

14 14 echa łaz Ogłoszenia nr , lipiec-sierpień 2011 Piszcie listy: W sprawach dotyczących tegorocznych wyborów parlamentarnych, znajdą Państwo na stronie internetowej Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Łazach, następujące dokumenty: Krzyżówka opracował: Józef Urbańczyk z Chruszczobrodu 1. OBWIESZCZENIE PAŃSTWOWEJ KOMISJI WYBORCZEJ z dnia 8 sierpnia 2011 r. o okręgu wyborczym w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej 2. Informacja Burmistrza Łaz o możliwości sporządzenia aktu pełnomocnictwa do głosowania w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej 3. Informacja Burmistrza Łaz o możliwości głosowania korespondencyjnego przez wyborców niepełnosprawnych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej 4. Wniosek o sporządzenie aktu pełnomocnictwa do głosowania 5. Zgoda na przyjęcie pełnomocnictwa do głosowania w wyborach do Sejmu i Senatu RP. 6. Wykaz miejsc przeznaczonych na bezpłatne umieszczanie urzędowych obwieszczeń wyborczych i plakatów komitetów w wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych na dzień 9 października 2011 r. 7. Komunikat w sprawie powołania okręgowych komisji wyborczych w celu przeprowadzenia wyborów do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej Uniwersytet Trzeciego Wieku w Łazach ogłasza nabór na rok akademicki 2011/2012. Zapraszamy osoby w wieku 50+ do udziału w zajęciach rozpoczynających się w październiku 2011 r. W programie : Sekcja kulinarna Sekcja teatralna Sekcja modelki 50+ Sekcja plastyczna Sekcja kabaretowa Sekcja turystyczna Sekcja kulturalna Sekcja gimnastyki ogólnorozwojowej Sekcja gimnastyki w wodzie Nauka języka angielskiego Nauka języka niemieckiego Obsługa komputera i korzystanie z Internetu Sekcja olimpijska: - pływanie - lekkoatletyka - strzelectwo - szachy - przełaje rowerowe - brydż - tenis ziemny - kajak wykłady z różnych dziedzin W zajęciach może wziąć udział każdy, niezależnie od wykształcenia. Wpisowe 20 zł. Opłata semestralna 20 zł. Poziomo: 1. tłuczeń drogowy. 6. lakier. 9. list elektroniczny. 10. Józef Matuszczyk w Grabowej. 11. rozsada. 12. żelazne pęta. 15. Europa wspólnym domem w Gimnazjum nr 1 w Łazach. 18. kryte przejście między budynkami. 21. desant. 22. po kilku latach znów zawitały do Chruszczobrodu i ładnie szybują nad wsią. 23. Dariusz Rekosz, mający napisanych 17 książek, goszczący w Bibliotece Publicznej w Łazach. 24. kolia z pereł. 27. owoc gagatek. 31. hawajska ze strunami. 24. Henryk, sołtys w Wiesiółce Studencki do Parku Wodnego Jura w Łazach. 36. Kubiczek, Przewodniczący Rady Miejskiej w Łazach. 37. krewniak żyrafy. 38. tekturowe pudełko. 39. otucha chorego ucha. Pionowo: 2. cenny kruszec. 3. gra liczbowa z tradycją. 4. amortyzator. 5. wakacyjna pora. 6. nowe pociągi, które mają być w Lokomotywowni Łazy. 7. zalążek wsi. 8. Happy Hours w Parku Wodnym Jura. 13. ptak podmokłych łąk. 14. naczynie na kwiaty. 15. wąż okularnik. 16. narodowość. 17. bywa uszczypliwa. 18. latająca gromada. 19. czysta wełna. 20. przodek młyna którego nawet ja jestem posiadaczem. 25. aerozol do nosa. 26. czapla zielonoskrzydła. 28. afrykańska antylopa. 29. dziewięciu wykonawców. 30. żeton. 32. kolorowy szalik nieba. 33. Mitręga w Chruszczobrodzie. Inauguracja roku akademickiego 2011/2012 UNIWERSYTETU TRZECIEGO WIEKU W ŁAZACH godz.16:00 - Sala widowiskowa MOK Co sprawia, że Seniorzy są łatwym i pożądanym łupem dla sprzedawców to temat pierwszych wykładów. W nim m.in.: jak nie dać się handlowcom, dlaczego kupujemy wbrew własnej woli, jak być sprytniejszym od prezentera, dlaczego chętniej kupujemy reklamowane produkty, sztuczki stosowane przez hipermarkety, i inne. Szczegółowa tematyka wykładów podana będzie w BIULETYNIE INFORMACYJNYM i na naszej stronie internetowej. Więcej informacji i zapisy na: cpp@lazy.pl pod numerem telefonu: poniedziałek piątek 9:00 12:00 w Centrum Promocji i Przedsiębiorczości, pokój 9, ul. Jesionowa 1, Łazy. ZAPRASZAMY!!!!! ORGANIZATORZY TRZECICH URODZIN PARKU WODNEGO JURA PRAGNĄ PODZIĘKOWAĆ WSZYSTKIM ZA POMOC I ORGANIZACJĘ IMPREZY, A ZWŁASZCZA TWÓRCY TORTA URODZINOWEGO PIEKARNI KARPATKA NA DESER: