Zaraz wracam albo i nie

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "Zaraz wracam albo i nie"

Transkrypt

1 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje i strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego pod redakcją Justyny Szymańskiej, Cezarego Ulasińskiego, Dagmary Bieńkowskiej opracowanie w ramach projektu Kraków 2012

2 Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego ZESPÓŁ PROJEKTU Kierownik projektu Marta Gruszka Eksperci Cezary Ulasiński, Dagmara Bieńkowska, Justyna Szymańska, dr Jan Brzozowski Asystenci projektu Małgorzata Majka, Weronika Chodacz, Bartosz Trzaskalski Koordynator biura w Katowicach Natalia Nowak-Trojnar Recenzenci publikacji Dr hab. Dorota Praszałowicz, prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego Prof. dr hab. Grzegorz Babiński, Uniwersytet Jagielloński Realizator projektu Centrum Doradztwa Strategicznego s.c. D. Bieńkowska, C. Ulasiński, J. Szymańska Kraków, ul. Szlak 65 biuro 1004 tel./fax , cds@cds.krakow.pl isbn Copyright by Centrum Doradztwa Strategicznego, Kraków 2012 Publikacja dystrybuowana bezpłatnie.

3 Śląska emigracja i reemigracja skala, charakterystyka, profil Marta Gruszka, Małgorzata Majka, Justyna Szymańska 1. Skala wyjazdów i powrotów do województwa śląskiego Plany migracyjne Dlaczego wyjazd? Dlaczego powrót? Kto wyjeżdża? Kto wraca? Plusy i minusy emigracji Strategie migrantów zarobkowych Prawdziwe historie śląskich reemigrantów studia przypadku Weronika Chodacz, Bartosz Trzaskalski, Cezary Ulasiński Metodologia studiów przypadku Studium 1: Powrót jako wyzwanie Studium 2: Powrót z konieczności Studium 3: Poszukiwanie lepszego życia Studium 4: Emigracja jako styl życia Studium 5: Ślązacy z podwójnym obywatelstwem Rekomendacje Dagmara Bieńkowska, Marta Gruszka, Justyna Szymańska Obszar pierwszy: Świadomy wyjazd, świadomy powrót przygotowanie migrantów do wyjazdu i powrotu Obszar drugi: Przygotowanie pracowników administracji publicznej do pracy z reemigrantami Obszar trzeci: Wsparcie przedsiębiorczości reemigrantów Obszar czwarty: Wsparcie dzieci migrantów zarobkowych Obszar piąty: Cykliczny monitoring migracji Analiza wpływu powrotów z emigracji na rozwój województwa śląskiego dr Jan Brzozowski Zakończenie Metodologia

4

5 Od chwili przystąpienia Polski do Unii Europejskiej zagadnienie migracji zagranicznych Polaków stało się bardzo popularne. Było już tematem dyskusji medialnych, debat społecznych, a nawet kampanii politycznej. Dostrzegano zarówno pozytywne, jak i negatywne aspekty wyjazdów zagranicznych. Zwracano uwagę na masowy odpływ siły roboczej, szczególnie ludzi młodych, wykształconych i przedsiębiorczych. W mediach wyrażano obawy przed zjawiskiem drenażu mózgów, czyli odpływem wysoko wykwalifikowanych specjalistów. Pojawiła się też dyskusja o straconym pokoleniu wyżu demograficznego lat osiemdziesiątych: jego przedstawiciele po ukończeniu studiów wyższych nie mogli znaleźć w Polsce zatrudnienia, wyjechali więc za granicę, gdzie również mają niewielką szansę na rozwój zawodowy. Po kryzysie z 2008 roku spodziewano się natomiast masowych powrotów migrantów poakcesyjnych, które jednak nie nastąpiły. Mówiono także o dzieciach: w dyskursie medialnym pojawiło się pojęcie eurosierot, czyli nieletnich potomków migrantów zarobkowych pozostawionych w Polsce bez opieki rodzicielskiej. Realizacja projektu przypadła na czas, w którym debata publiczna dotycząca migracji Polaków głosy nadziei i obaw przycichła. Nie nadeszła zapowiadana fala powrotów. Jak jednak wynika z badań zrealizowanych w ramach projektu Kierunek Śląsk 1, odsetek reemigrantów w województwie śląskim rośnie a prognozy wskazują, że trend ten będzie się utrzymywał w najbliższych latach. Migracje na Śląsku nie tracą jednak na popularności. Z punktu widzenia realizacji badań na temat powrotów i wyjazdów jest to region specyficzny, o bogatych tradycjach migracyjnych związanych przede wszystkim z wyjazdami do Niemiec, ale też z sąsiedztwem granicy czeskiej. Skłonność mieszkańców Górnego Śląska do migracji uwarunkowana jest więc historycznie i geograficznie. W okresie Projekt Kierunek Śląsk wpływ potencjału społeczno-ekonomicznego migrantów powrotnych na rozwój województwa śląskiego w kontekście przygotowania regionu na przyjęcie powracających nr WND-POKL /10 wpisuje się w Priorytet Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki Wsparcie procesów adaptacyjnych i modernizacyjnych w regionie i jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego na podstawie umowy z Wojewódzkim Urzędem Pracy w Katowicach. 5

6 obecne województwo śląskie stanowiło obszar emigracji do RFN i powrotów w latach dziewięćdziesiątych 2. Region ten zamieszkiwały osoby zarówno z obywatelstwem niemieckim, jak i imigranci wewnętrzni z obszaru całej Polski. Realizowany od października 2010 do marca 2012 roku projekt Kierunek Śląsk wpływ potencjału społeczno-ekonomicznego migrantów powrotnych na rozwój województwa śląskiego w kontekście przygotowania regionu na przyjęcie powracających skupia się na najnowszej migracji. U jego źródeł leżała między innymi chęć oszacowania skali migracji w regionie, a także poznania, jak wstąpienie Polski do Unii Europejskiej wpłynęło na śląskie wzorce migracji oraz jaki jest wpływ wyjazdów zagranicznych na życie osobiste i zawodowe osób powracających oraz ich rodzin. Osobnym zagadnieniem było oddziaływanie reemigracji na gospodarkę regionu. Formułując definicję reemigranta, przyjęliśmy więc, że jest to osoba w wieku produkcyjnym, która przez co najmniej trzy miesiące za granicą pracowała lub uczyła się, ponieważ takie osoby prawdopodobnie mają największy wpływ na śląski rynek pracy. Mamy jednak świadomość, że zjawisko reemigracji ma zakres znacznie szerszy i dotyczy także osób w wieku poprodukcyjnym, które na emeryturę powracają w rodzinne strony oraz urodzonych za granicą dzieci powracających. Efektem projektu jest niniejsza publikacja, która zawiera najważniejsze wyniki badań oraz rekomendacje przygotowane z myślą o efektywnym wykorzystaniu zjawiska reemigracji na rzecz rozwoju województwa śląskiego. Badania przeprowadzone w ramach tak szeroko zakrojonego przedsięwzięcia miały charakter ilościowy i jakościowy. Zrealizowaliśmy między innymi wywiady telefoniczne na próbie śląskich gospodarstw domowych, a także pięć trwających pół roku studiów przypadku, które dzięki bezpośredniej obserwacji i wielokrotnemu gromadzeniu danych pozwoliły w pewnym stopniu wyjść poza deklaracje respondentów. Centrum Doradztwa Strategicznego zrealizowało już wcześniej dwa projekty na temat powrotów z migracji zagranicznych: Kierunek Małopolska oraz Kierunek Dolny Śląsk. Wiedza i doświadczenia zdobyte w ich trakcie przyczyniły się do opracowania metodologii badawczej w projekcie Kierunek Śląsk. Wyniki przeprowadzonych przez nas badań były już upubliczniane podczas trwania projektu. Prezentowaliśmy je między innymi 25 marca 2011 roku w Jachrance na konferencji zorganizowanej przez Ośrodek Badań nad Migracjami. Dane dotyczące Górnośląskiego Związku Metropolitalnego przedstawialiśmy natomiast na konferencji Wpływ mobilności zawodowej i migracji na rozwój społeczno-gospodarczy oraz rynek pracy miast i regionów, która odbyła się 14 września 2011 roku w Urzędzie 6 2 K. Heffner, T. Sołdra-Gwiżdż, Migracje powrotne na Górny Śląsk z socjologicznej perspektywy, Prace migracyjne nr 9, Instytut Studiów Społecznych UW, Warszawa 1997.

7 Miejskim w Dąbrowie Górniczej pod patronatem Prezydencji Polskiej w Unii Europejskiej 3. Informacje na temat przedsiębiorczości reemigrantek publikowaliśmy także w kwartalniku Kobieta i Biznes wydawanym przez Międzynarodowe Forum Kobiet 4. Wyniki badań zaprezentowano również regionalnym ekspertom w zakresie rynku pracy i edukacji. Na podstawie ich opinii oraz przeprowadzonych analiz sformułowano rekomendacje, których głównym celem jest jak najefektywniejsze wykorzystanie potencjału powracających. Niniejsza publikacja stanowi podsumowanie wszystkich działań przeprowadzonych w ramach projektu. Składa się z pięciu części. Z części pierwszej dowiedzieć się można, kim są i czym charakteryzują się migranci powrotni, dlaczego wyjeżdżają i wracają, jaka jest skala wyjazdów i powrotów w województwie śląskim oraz co reemigranci zyskali i co stracili podczas pobytu za granicą. Na część drugą składa się pięć studiów przypadku śląskich gospodarstw domowych, które stanowią ilustrację zagadnień opisanych w pierwszej części publikacji. Część trzecia zawiera rekomendacje dla jednostek samorządu terytorialnego i instytucji rynku pracy, w jaki sposób wykorzystać potencjał powracających. Część czwarta to analiza tego, jak zjawisko reemigracji wpływa na rozwój województwa śląskiego. W części piątej natomiast zawarty jest szczegółowy opis metod i technik badawczych zastosowanych podczas realizacji projektu. * Zespół projektu pragnie serdecznie podziękować wszystkim osobom, które wzięły udział w naszych badaniach bądź też wyraziły zgodę na ich przeprowadzenie na terenie reprezentowanej przez nie instytucji. 3 Pokłosiem konferencji były liczne publikacje prasowe, między innymi Młodzi uciekają ze Śląska, polskatimes.pl, dostęp: ; Śląskie. Do 2030 roku liczba mieszkańców zmniejszy się o 800 tysięcy, wiadomosci.gazeta.pl, dostęp: Ponadto w ramach projektu powstały raporty: Migracja powrotna w województwie śląskim skala zjawiska, potencjał oraz pogłębiona charakterystyka powracających, Powroty z emigracji do województwa śląskiego w perspektywie pięcioletniej, Analiza wpływu powrotów z emigracji na rozwój społeczno-gospodarczy województwa śląskiego. Wszystkie opracowania wydane w ramach projektu dostępne są na stronie internetowej Centrum Doradztwa Strategicznego, 7

8 Marta Gruszka, Małgorzata Majka, Justyna Szymańska CZĘŚĆ I Śląska emigracja i reemigracja Skala, charakterystyka, profil

9 Główne wnioski Nieco ponad 7% gospodarstw domowych w województwie śląskim to gospodarstwa, z których co najmniej jedna osoba w okresie od stycznia 2004 do kwietnia 2011 roku wyjechała za granicę na okres dłuższy niż trzy miesiące. Około 43,5% emigrantów z tych gospodarstw wróciło już do kraju. W ostatnich latach mieszkańcy województwa śląskiego najchętniej wyjeżdżali do Wielkiej Brytanii (34%) oraz Niemiec (20%). Dość dużą popularnością cieszyła się Holandia i Irlandia (po około 10%). Zazwyczaj decyzja o wyjeździe ma podłoże czysto ekonomiczne. Migrantów z kraju wypychają przede wszystkim trudności ze znalezieniem zatrudnienia (co piąty był przed wyjazdem bezrobotny), a także poczucie rozczarowania warunkami pracy w Polsce, głównie poziomem zarobków (co trzeci badany zdecydował się na emigrację, będąc zatrudniony w kraju w pełnym wymiarze czasu pracy). O powrocie decydują natomiast najczęściej względy emocjonalne: tęsknota za najbliższymi i chęć założenia rodziny w kraju. Najczęściej wyjeżdżają osoby młode, dobrze wykształcone. Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, w jakim stopniu emigracja tych osób ma charakter drenażu mózgów i związanego z nim odpływu specjalistów. Choć udział osób młodych z wykształceniem wyższym jest wśród wyjeżdżających wysoki (dużo wyższy niż wśród ogółu mieszkańców województwa śląskiego), to jednak wiele z nich, decydując się na emigrację, nie miało żadnego doświadczenia na rynku pracy bądź było ono niewielkie (co piąta miała łączny staż pracy krótszy niż rok). Większość migrantów, którzy wrócili do kraju, nie planuje ponownego wyjazdu w ciągu najbliższego roku. O emigracji najczęściej myślą ci, którzy niezbyt dobrze radzą sobie na polskim rynku pracy (poszukiwanie pracy za granicą planuje niemal co druga osoba bezrobotna), a także studenci, którzy 9

10 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego często w wyjeździe widzą jedyną szansę na finansowe uniezależnienie się od rodziców. Osoby wciąż pozostające na emigracji, pytane o plany migracyjne uzależniają swoją decyzję od rozwoju sytuacji zarówno w Polsce, jak i za granicą ( poczekamy, zobaczymy ). Większość powracających przywiozła z zagranicy oszczędności, choć niewielkie (niemal 40% reemigrantów przywiozło do kraju sumy nieprzekraczające 10 tysięcy złotych). Po powrocie oszczędności te przeznaczane były najczęściej na cele konsumpcyjne życie bieżące, remont lub wyposażenie mieszkania czy domu, zakup samochodu. Ponad jedna czwarta migrantów, będąc za granicą, regularnie wysyłała pieniądze rodzinie w Polsce (zdecydowanie częściej mężczyźni niż kobiety). Dla 41% gospodarstw otrzymujących transfery były one głównym źródłem utrzymania. Zdecydowana większość powracających postrzega pobyt za granicą jako mniejszy lub większy sukces (grupa powracających z tarczą ). Jako porażkę traktuje go jedynie 7% badanych (grupa powracających na tarczy ). Wśród przekonanych, że czas spędzony za granicą nie był czasem straconym, większość stanowią tak zwani aktorzy zmiany, czyli osoby, które pomnażają zdobyty na emigracji kapitał (na przykład wykorzystują zagraniczne doświadczenia i kontakty zawodowe bądź zakładają własne firmy dzięki zgromadzonym środkom finansowym) i jednocześnie zamierzają osiąść na Śląsku na stałe. 10

11 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil Rozdział pierwszy Skala wyjazdów i powrotów do województwa śląskiego Z wywiadów telefonicznych zrealizowanych w ramach projektu Kierunek Śląsk wynika, że nieco ponad 7% gospodarstw domowych w województwie śląskim to gospodarstwa, z których co najmniej jedna osoba w okresie od stycznia 2004 do kwietnia 2011 roku wyjechała za granicę na okres dłuższy niż trzy miesiące. Około 43,5% emigrantów z tych gospodarstw wróciło już do kraju 5. Schemat 1. Odsetek gospodarstw domowych w województwie śląskim, których członkowie wyjeżdżali za granicę w okresie: styczeń 2004 kwiecień ,4% gospodarstw posiada doświadczenia emigracyjne 43,5% przedstawicieli tych gospodarstw wróciło do domu Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań przeprowadzonych z wykorzystaniem śląskich gospodarstw domowych; nie uwzględniono odpowiedzi odmownych). 5 W ramach projektu Kierunek Śląsk jako migranta powrotnego (reemigranta) traktowaliśmy osobę, która w momencie realizacji badania: była w wieku produkcyjnym; wróciła z zagranicy między rokiem 2004 a 2011; osiedliła się po powrocie na terenie województwa śląskiego, gdzie mieszka lub pracuje/uczy się); pracowała (legalnie bądź nielegalnie) lub uczyła się za granicą dłużej niż trzy miesiące. Analogicznie emigrantem była osoba, która: była w wieku produkcyjnym; wyjechała za granicę między rokiem 2004 a 2011 i pracowała tam (legalnie bądź nielegalnie) lub uczyła się od co najmniej trzech miesięcy; przed wyjazdem mieszkała na terenie województwa śląskiego. 11

12 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Odsetek gospodarstw domowych, których członkowie wyjeżdżali za granicę w latach , najwyższy jest w powiatach: raciborskim (12%), lublinieckim (12%), m. Żory (12%). Najrzadziej wyjeżdżali natomiast mieszkańcy powiatów: m. Świętochłowice (2%), m. Ruda Śląska (4%), m. Bytom (4%) zob. schemat 2. Schemat 2. Odsetek emigranckich gospodarstw domowych w poszczególnych powiatach województwa śląskiego (dotyczy okresu: styczeń 2004 kwiecień 2011) m. Piekary Śląskie 5,7% m. Ruda Śląska 4,2% m. Świętochłowice 2,3% m. Bytom 4,4% m. Gliwice 7,8% m. Chorzów 4,5% m. Rybnik 8,1% m. Zabrze 6,1% raciborski 12,2% m. Żory 11,6% m. Jastrzębie-Zdrój 9,6% gliwicki 9,3% wodzisławski 7,1% kłobucki 8,6% lubliniecki 11,8% tarnogórski 9,3% będziński 5,7% mikołowski 5,1% bieruńsko -lędziński 5,4% pszczyński rybnicki 6,2% cieszyński 7,6% 7,4% m. Częstochowa 8,5% bielski 8,1% częstochowski 8,8% myszkowski 10,5% żywiecki 8,9% zawierciański 5,9% m. Tychy 8,8% m. Siemianowice Śląskie 4,5% m. Jaworzno 7,6% m. Dąbrowa Górnicza 9,0% m. Bielsko-Biała 7,4% m. Katowice 5,4% m. Mysłowice 6,6% m. Sosnowiec 6,8% Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań przeprowadzonych z wykorzystaniem techniki wspomaganego komputerowo wywiadu telefonicznego (badanie przeprowadzone na próbie śląskich gospodarstw domowych; nie uwzględniono odpowiedzi odmownych). 12 Zazwyczaj z gospodarstwa domowego wyjeżdżała tylko jedna osoba (76% przypadków). Blisko 18% gospodarstw to gospodarstwa, z których wyemigrowały dwie osoby. Można zaryzykować stwierdzenie, że w pozostałych przypadkach (6%) mamy do czynienia z wyjazdami całych rodzin (emigracja trzech lub więcej członków gospodarstwa domowego).

13 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil W ostatnich latach mieszkańcy województwa śląskiego najchętniej wyjeżdżali do Wielkiej Brytanii (35%) oraz Niemiec (20%). Dość dużą popularnością cieszyła się Holandia i Irlandia (po około 10%). Schemat 3. Kierunki emigracji mieszkańców województwa śląskiego Australia 0,3% Islandia 0,2% Kanada 0,3% 0,6% USA 3,4% 1,9% 1,3% 0,9% 0,1% 9,5% 34,6% 10,7% 0,9% 20,0% 0,1% 0,8% 2,7% 1,6% 0,3% 1,2% 0,1% 0,2% 0,1% 0,1% 0,3% 4,0% 0,2% 2,9% 0,3% 0,3% 0,3% Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań przeprowadzonych z wykorzystaniem techniki wspomaganego komputerowo wywiadu telefonicznego (badanie przeprowadzone na próbie śląskich gospodarstw domowych; nie uwzględniono odpowiedzi odmownych). Dwa najchętniej wybierane przez wyjeżdżających kraje docelowe przyciągają zupełnie innych migrantów. Wielka Brytania (która jako jeden z pierwszych krajów tak zwanej starej Unii otworzyła całkowicie swój rynek pracy dla osób z nowych krajów członkowskich) cieszy się największą popularnością wśród osób młodszych. Aż 81% wyjeżdżających na Wyspy to osoby poniżej 40 roku życia. Dla większości z nich pobyt na emigracji był pierwszym i zarazem ostatnim (przynajmniej zgodnie z ich deklaracjami) tego typu doświadczeniem 6. Za wyborem Wielkiej Brytanii w ich wypadku przemawiała stosunkowo dobra znajomość języka angielskiego, a także fakt, że w kraju tym, szczególnie w pierwszych latach po przystąpieniu Polski do UE, mocno odczuwalny był deficyt pracowników (zwłaszcza w zawodach niewymagających specjalnych kwalifikacji). 6 Niemal 71% tych, którzy wrócili z Wielkiej Brytanii, nie planuje w ogóle kolejnego wyjazdu, a zaledwie 16% rozważa taką ewentualność. 13

14 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Niemcy przyciągają natomiast starszych migrantów 34% osób, które tam wyemigrowały, przekroczyło 50 rok życia. To także typowy kraj migracji cyrkulacyjnych, sezonowych. Warto podkreślić, że co trzecia osoba powracająca z Niemiec w perspektywie najbliższego roku planuje kolejny wyjazd. Popularność Niemiec wynika najprawdopodobniej z tradycji historycznych, w tym właśnie tradycji wyjazdów sezonowych, które możliwe były dzięki bilateralnym umowom między Polską a Niemcami. Pomimo całkowitego otwarcia dla Polaków niemieckiego rynku pracy w maju 2011 roku nie widać skokowego wzrostu zainteresowania tym krajem wśród wyjeżdżających. Zdaniem przedstawicielki sieci EURES Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach problemem jest często bariera językowa: Panuje takie przekonanie wśród pracodawców, że na Śląsku znajdzie się więcej osób ze znajomością języka niemieckiego. Niemieccy pracodawcy liczą na to, że u nas są takie osoby. Nie do końca. Ci, którzy mówią po niemiecku, zazwyczaj mają podwójne obywatelstwo i w Niemczech już dawno mieszkają, inni dopiero zaczynają się uczyć i nie są w stanie jeszcze pracy podjąć. Z niemieckim nie jest tak dobrze, jakby się wydawało. Rzadko możemy dopasować ofertę pracy do kandydatów, bo poza kwalifikacjami pracodawca wymaga znajomości języka, a u nas ludzie kwalifikacje mają, ale języka nie znają. Niedawno mieliśmy rekrutację do pracy przy rozszczepianiu orchidei w Niemczech i pracodawca myślał, że tutaj znajdzie pracowników, a na osiem miejsc pracy tylko jedno zajęła osoba z naszego województwa. To dowód, że nie jest tak dobrze z językiem. Rosną wymagania stawiane przez pracodawców. Dziś nasze oferty są głównie dla specjalistów z kwalifikacjami i ze znajomością języka. Często zdarzają się sytuacje, że przychodzą do nas ludzie i pytają: Jak to jest, że muszę znać język, a kiedyś nie musiałem? Często argumentują: Ale mój brat, mój wujek pojechał i nie musiał znać języka. To dlaczego macie oferty tylko ze znajomością języka?. Przedstawicielka publicznych służb zatrudnienia Wszystkie cytaty pochodzą z badań jakościowych przeprowadzonych w ramach projektu Kierunek Śląsk, na które składają się indywidualne wywiady pogłębione oraz zogniskowane wywiady grupowe z reemigrantami, wywiady eksperckie oraz analiza danych zastanych. Szczegółowa metodologia znajduje się na stronach

15 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil Rozdział drugi Plany migracyjne Większość osób, które wróciły na Śląsk, nie zamierza ponownie wyjeżdżać w ciągu najbliższego roku. Sprecyzowanych planów nie ma jedynie 6% badanych. Spośród osób, które twierdzą, że ponownie wyemigrują (25%), co druga myśli o krótkim wyjeździe trwającym nie dłużej niż rok. Tylko 17% chce wyjechać na stałe. Tabela 1. Plany śląskich migrantów powrotnych Czy planuje Pan/i ponowny wyjazd w perspektywie 12 miesięcy? % Nie, nie planuję. 69% Nie wiem. 6% Tak, zamierzam wyjechać. 25% Na jak długo zamierza Pan/i wyjechać? % Planuję wyjazd na stałe. 17% Planuję dłuższy wyjazd (powyżej roku), ale nie na stałe. 21% Planuję wyjazd na krótki okres (do roku). 50% Jeszcze nie wiem. 12% Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań przeprowadzonych z wykorzystaniem techniki wspomaganego komputerowo wywiadu telefonicznego (badanie przeprowadzone na próbie śląskich gospodarstw domowych; nie uwzględniono odpowiedzi odmownych). Ponowną emigrację planują przede wszystkim ci, których sytuacja na krajowym rynku pracy jest trudna (na przykład bezskutecznie poszukują zatrudnienia). Spośród reemigrantów bezrobotnych oraz uczących się lub studiujących wyjechać chce niemal co drugi. Najrzadziej o ponownej emigracji myślą ci, którzy prowadzą w kraju własne firmy. 15

16 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Wykres 1. Plany migracyjne a sytuacja zawodowa śląskich migrantów powrotnych nie pracuje i nie szuka pracy 16% 38% 44% rencista, emeryt 3% 22% 74% bezrobotny 8% 46% 45% uczeń, student 5% 48% 46% wł. działalność gosp. 4% 15% 80% pracuje 7% 16% 75% nie planuje wyjazdu ani tak, ani nie planuje wyjazd Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań przeprowadzonych z wykorzystaniem techniki wspomaganego komputerowo wywiadu telefonicznego (badanie przeprowadzone na próbie śląskich gospodarstw domowych; nie uwzględniono odpowiedzi odmownych. Wśród kategorii odnoszących się do sytuacji zawodowej migrantów przed wyjazdem pojawia się kategoria emeryt. Nie stoi to w sprzeczności z założeniami projektu, tj. z objęciem badaniem wyłącznie osób w wieku produkcyjnym [por. definicja migranta str. 11]. W kategorii emeryt mieszczą się bowiem osoby, które w momencie wyjazdu nie ukończyły 60 lat [w przypadku kobiet] i 65 lat [w przypadku mężczyzn], ale na przykład przeszły na wcześniejsze emerytury). 16 Jakie plany mają ci, którzy nadal przebywają na emigracji? Z naszych badań wynika, że niemal połowa z nich chce wrócić do kraju, choć zazwyczaj nie są w stanie sprecyzować, kiedy to nastąpi. Emigranci ci najczęściej deklarują, że będzie to

17 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil powrót na stałe. Tylko 15% naszych respondentów powiedziało stanowcze nie migracji powrotnej 8. Tabela 2. Plany migracyjne śląskich emigrantów Czy planuje Pan/i powrót do Polski? % Nie, nie zamierzam wracać. 15% Nie wiem. 38% Tak, zamierzam wrócić. 47% Kiedy zamierza Pan/i wrócić do Polski? % W ciągu najbliższych 12 miesięcy. 26% W perspektywie roku do dwóch lat. 22% W perspektywie dwóch do pięciu lat. 18% Po upływie co najmniej pięciu lat. 1% Nie wiem. 34% Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań przeprowadzonych z wykorzystaniem ankiety on-line/papi (N:502 śląskich emigrantów). Jeśli porówna się plany migracyjne tych, którzy wrócili, i tych, którzy wciąż są na emigracji, w tej drugiej grupie zwraca uwagę bardzo duży udział osób, które nie są w stanie określić, czy wrócą do kraju, czy nie (34%). Z rozmów z nimi wynika, że zazwyczaj przyjmują postawę, którą można określić jako poczekamy, zobaczymy, a więc uzależniają swoją decyzję od rozwoju sytuacji zarówno w Polsce, jak i za granicą. Według wielu osób przebywających za granicą decyzja o powrocie wymaga odwagi: Ciągle sie waham, czy wracać. Podziwiam tych, którzy podjęli decyzję. Wiem, jakie to trudne. Jednego dnia myślę, że już mam dość i wracam natychmiast. A następnego zaczynam się bać. Tu [za granicą] nie jest mi cudownie, ale mam stałą pracę [ ]. Boję się ogromnej konkurencji młodszych ludzi w Polsce, którzy pokończyli świetne uczelnie, mają studia podyplomowe, staże i znają polskie realia. Nie wiem, czy mam z nimi w ogóle szanse. Wypowiedź na forum powrotnik.eu Problem niepewności i trudności w sprecyzowaniu swych planów wśród emigrantów jest zresztą szerszy. Aż 37% osób, które deklarują, że wrócą do kraju, nie jest w stanie określić, czym zajmą się po powrocie (czy na przykład szukać będą 8 Trzeba pamiętać, że są to jedynie deklaracje migrantów. Plany migracyjne bardzo często ulegają zmianie, chociażby pod wpływem sytuacji na rynkach pracy w Polsce i w krajach goszczących emigrantów. 17

18 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego stałej, czy dorywczej pracy, założą własną firmę, czy podejmą studia). Na pytanie o plany zawodowe najczęściej pada odpowiedź nie wiem. Postawa poczekamy, zobaczymy, szczególnie w odniesieniu do decyzji o powrocie bądź zamieszkaniu za granicą na stałe, powoduje, że wielu emigrantów żyje w stanie zawieszenia: Tymczasowość. Mówią, że to najważniejsza cecha emigracji. Wszystko jest takie tymczasowe. Kariera (szczególnie, jeśli na początku ogranicza się do niewymagających żadnych kwalifikacji zajęć). Mieszkanie (wynajęte, bo na swoje nie stać albo na swoje zbieramy, ale w Polsce). Związki (niezliczona ilość związków, które się rozpadły tu albo między tu a tam, przypadkowe związki między tu, tam, a jeszcze gdzieś indziej). Wypowiedź na forum Mieszkam tu jakieś trzy lata, mam konto bankowe, kartę kredytową. Home Office wie, że istnieję [ ]. Wymalowałam mieszkanie, powiesiłam obrazy, nawet nauczyłam się pić herbatę z mlekiem i pytać co pięć minut kolegów w pracy, czy się dobrze czują itd., ale wiem, że nie chcę tu zapuszczać korzeni, nie czuję się tu u siebie. Raczej czuję się jak ubogi krewny, który przyjechał do rodziny w odwiedziny i został na dłużej, niż ktokolwiek oczekiwał. Zdaję sobie sprawę, że nie daję z siebie 100% dlatego właśnie, że na wszystko patrzę przez pryzmat tymczasowości. Tymczasowe lokum, tymczasowe meble, nawet nie chcę kupować telewizora czy podłączać telefonu, bo wydaje mi się to nieuzasadnione. Wypowiedź na forum Pojawiają się także głosy, że poczucie zawieszenia generalnie towarzyszy ludziom młodym, którzy stawiają pierwsze kroki na rynku pracy i uniezależniają się od rodziców. Ze względu na fakt, że wśród migrantów większość stanowią właśnie takie osoby, powstaje nieco mylne wrażenie, że poczucie tymczasowości charakterystyczne jest właśnie dla tych, którzy wybrali życie za granicą: 18 Nie wiem, czy gdziekolwiek indziej jest mniej tymczasowo. Gdybym była w Polsce, to może byłabym też tymczasowo gdzieś pomiędzy jak większość moich znajomych. Między zaręczynami a ślubem. Między mieszkaniem kątem u rodziców a własnym M-ileś. Między jednym dzieckiem a drugim. Między taką pracą a inną. Między dwupokojowym, za ciasnym mieszkaniem, a własnym domem, który będziemy budować przez następne dwadzieścia lat. Między mam dość a decyzją o zmianie. Między mężem a rozwodem. W jakimś sensie u mnie jest mniej tymczasowo niż u tych znajomych, którzy w Polsce borykają

19 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil się z okablowaniem swoich działek pod budowę lub podpisują papiery rozwodowe. Nie chcę bynajmniej twierdzić, że na emigracji jest lepiej. Nie. Po prostu tak samo codziennie jak tam. Problemy podobne i tymczasowość podobna. Wypowiedź na forum Opisywane przez migrantów doświadczenie tymczasowości można powiązać z fazą liminalną, która następuje podczas zmian stanu społecznego (na przykład w trakcie ślubu), gdy jednostka po utracie dawnego statusu nie uzyskała jeszcze nowego (w przypadku panny młodej nie jest już panną, ale jeszcze nie stała się mężatką). Analogicznie wyjeżdżający porzucają pozycje i role pełnione w Polsce, lecz w kraju emigracji nie podejmują nowych. Wypowiadających się powyżej migrantów można więc za Victorem Turnerem określić mianem osób przejściowych (transitonal-beings), które w pełni nie znajdują się ani tu, ani tam, ani nawet nigdzie. Ich cechą jest nieokreśloność, pozbawienie zarówno statusu społecznego, jak i własności 9. Migranci przejściowi trwają w zawieszeniu między tymczasowym życiem za granicą a nieokreślonym bliżej w czasie powrotem do Polski. 9 Turner V., Las symboli, Zakład Wydawniczy Nomos, Kraków 2006, s

20 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Rozdział trzeci Dlaczego wyjazd? Dla zdecydowanej większości emigrujących z województwa śląskiego głównym celem wyjazdu było podjęcie pracy zarobkowej (82%). Nieco ponad 2% emigrantów wyjechało, by odbyć praktykę lub staż. Co dziesiąty badany udał się za granicę, żeby podjąć tam naukę (na przykład w ramach programów wymiany studenckiej). Dla 4% głównym powodem była chęć dołączenia do bliskich będących już na emigracji 10. Przyjęta na potrzeby projektu definicja migranta zarobkowego jest dość szeroka. Obejmuje ona wszystkich, którzy mają doświadczenia związane z pracą za granicą. W tej grupie są więc zarówno osoby, które wyjechały w celach czysto zarobkowych, jak i takie, które wprawdzie podejmowały zatrudnienie na emigracji, ale przywiezienie do kraju oszczędności nie było dla nich zasadniczym celem. Z rozmów z migrantami stricte zarobkowymi wynika, że postanowili wyjechać, gdyż sytuacja finansowa ich do tego zmusiła. Decydujące były więc czynniki wypychające o podłożu ekonomicznym: brak pracy, niezadowolenie z wysokości zarobków itp. W przypadku osób, których cel wyjazdu nie był wyłącznie zarobkowy, najistotniejsze były natomiast czynniki przyciągające do kraju goszczącego, często o charakterze pozaekonomicznym. Pojawiają się także takie motywy, które są spotykane w każdej z grup migrantów zarobkowych (por. schemat 4) Odsetek ten nie odzwierciedla faktycznego udziału w grupie reemigrantów osób, dla których główny cel wyjazdu był inny niż praca bądź nauka za granicą (na przykład wyjazd o charakterze turystycznym, dołączenie do bliskich) w badaniu wzięli udział wyłącznie emigranci, którzy w trakcie pobytu na emigracji byli aktywni zawodowo lub edukacyjnie.

21 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil Schemat 4. Najczęściej spotykane czynniki wypychające z rodzinnego kraju i przyciągające do kraju emigracji według typu zachowań migracyjnych MIGRANCI ZAROBKOWI MIGRANCI STRICTE ZAROBKOWI MIGRANCI PODEJMUJĄCY PRACĘ NA EMIGRACJI PO TO, BY UTRZYMAĆ SIĘ ZA GRANICĄ planujący wyjazd na krótko lub niemający sprecyzowanych planów planujący zostać za granicą na stałe Typowe przyczyny wyjazdu: trudności ze znalezieniem pracy w kraju brak satysfakcji z pracy w kraju (np. z zarobków) brak perspektyw na samodzielność finansową w kraju (uzależnienie finansowe od rodziców) ucieczka od problemów w kraju (najczęściej finansowych) chęć podreperowania domowego budżetu Typowe przyczyny wyjazdu: chęć wyrwania się, poznania świata brak pomysłu na to, czym zająć się w życiu ucieczka od problemów w kraju (najczęściej rodzinnych) chęć dołączenia do bliskich, którzy są na emigracji Typowe przyczyny wyjazdu: chęć dołączenia do bliskich, którzy są na emigracji chęć życia w normalnym kraju (wyższy ogólny poziom życia pod względem ekonomicznym i społecznym) ucieczka od problemów w kraju (najczęściej rodzinnych) brak satysfakcji z pracy w kraju Źródło: opracowanie własne na podstawie indywidualnych i grupowych wywiadów pogłębionych ze śląskimi reemigrantami. Z przeprowadzonych przez nas badań wynika, że zasadniczą rolę przy podejmowaniu decyzji o wyjeździe odgrywają czynniki wypychające, a nie przyciągające migranci czują się przymuszeni do emigracji zazwyczaj z uwagi na swoją trudną sytuację finansową. Niemal co piąta osoba bezpośrednio przed wyjazdem bezskutecznie poszukiwała pracy. Jedna trzecia badanych wprawdzie miała stałą pracę, ale była rozczarowana warunkami zatrudnienia. Najczęściej skarżyli się na zbyt niskie zarobki niepozwalające związać końca z końcem. Część respondentów (szczególnie osoby młode) twierdziła, że podjęła decyzję o emigracji, bo tu nie byli w stanie się utrzymać : 21

22 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Nie mogłem znaleźć roboty przez półtora roku, a miałem rodzinę na utrzymaniu. No więc szparagi w Niemczech spadły mi z nieba. Finansowo. Zarabiałem naprawdę bardzo dobrze, tylko że urobiony byłem po same łokcie. Mężczyzna, 28 lat, czteromiesięczny pobyt w Niemczech W moim wypadku bardziej bym mówiła o przyczynach, a nie o celu wyjazdu. Jestem mamą samotnie wychowującą dziecko i mam problemy związane z tym, że ojciec dziecka nie płaci alimentów. Byłam w takiej sytuacji, że z mojej pensji nie byłam w stanie utrzymać siebie i dziecka, mimo że pracowałam w firmie państwowej. Zaczęłam wpadać w spiralę długów. Najpierw była pożyczka w zakładzie pracy, potem wzięłam na trzy tysiące złotych gotówkową w banku. Ciągle na koncie debet, brak funduszy na lekarstwa. Zawiodło mnie to na taki skraj, że zaryzykowałam wszystko. Bo to było wszystko. Rzuciłam pracę, w której pracowałam osiem lat [ ]. Stwierdziłam, że albo się pogrążę całkowicie, albo się odbiję od dna. Kobieta, 38 lat, dwuipółletni pobyt w Irlandii Cel wyjazdu był taki, żeby zarobić pieniądze. Wówczas myślałam o studiach doktoranckich. Pracowałam w dziekanacie szkoły wyższej, zarabiałam najniższą krajową. Ten etat dostałam w nagrodę za dobrze skończone studia. Ale nie były to środki wystarczające do normalnego życia. Nie było widoków na przyszłość. To była najniższa krajowa, nawet nie wystarczyła na wynajęcie pokoju. Zdecydowałam, że muszę coś zmienić w swoim życiu. Za granicą miałam znajomych, więc wiedziałam, że będzie łatwiej. Kobieta, 36 lat, trzyletni pobyt w Wielkiej Brytanii 22

23 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil Rozdział czwarty Dlaczego powrót? Z naszych badań wynika, ze większość reemigrantów wyjechała z kraju z zamiarem powrotu. 27% badanych było otwartych na to, co przyniesie los, i swoją decyzję o ewentualnym zakończeniu pobytu na emigracji uzależniali od rozwoju wypadków. Tylko co dziesiąty planował przenieść się za granicę na stałe. Dlaczego jednak ci, którzy nie mieli sprecyzowanych planów, zdecydowali się na powrót? Co sprawiło, że ci, którzy od początku nie zamierzali osiedlać się za granicą na stałe, wybrali taki a nie inny moment powrotu? Z rozmów z migrantami powrotnymi płynie wniosek, że decyzje o reemigracji mają zupełnie odmienne przyczyny niż te o wyjeździe. Te drugie wynikają przede wszystkim z kalkulacji czysto ekonomicznych, rzadko rządzi nimi przypadek. O powrocie decydują natomiast najczęściej względy emocjonalne. Aż 44% reemigrantów wróciło z powodów osobistych. Kwestie związane z życiem zawodowym były kluczowe w wypadku niespełna 17% respondentów. Co trzeci migrant wrócił, ponieważ zrealizował cel wyjazdu (por. wykres 2). Wykres 2. Motywy powrotu do kraju powrót z powodów osobistych 43% wróciłem/am, bo zrealizowałem/am cel wyjazdu 33% powrót ze względu na pracę 16% inny powód 0 0% 6% 10% 20% 30% 40% 50% Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań przeprowadzonych z wykorzystaniem techniki wspomaganego komputerowo wywiadu telefonicznego (badanie przeprowadzone na próbie śląskich gospodarstw domowych; nie uwzględniono odpowiedzi odmownych). 23

24 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Niemal 76% badanych deklarujących powrót z powodów osobistych jako przyczynę podaje kwestie rodzinne. Najbardziej oczywistym powodem powrotu jest tęsknota za najbliższymi, którzy zostali w kraju, ale są także inne: a) Powrót, by założyć w kraju rodzinę motyw ten jest charakterystyczny dla młodych par, które wyjechały, by odłożyć pieniądze na start w kraju. b) Rodzinna decyzja o życiu w Polsce: Pojechałem za chlebem, za pieniędzmi. Znajomi jeździli na jakieś tam truskawki, więc po prostu pojechałem z nimi. Tak się zaczęła moja przygoda z Norwegią. I wracałem tam, bo mi się po prostu spodobało. Były to na tyle dobre zarobki, że później mogłem w miarę godnie żyć z tych oszczędności, które przywiozłem. Pół roku tam, pół roku tutaj. Nie było komfortowo, ale jakoś się człowiek przyzwyczaił. Jak taki bocian, który zarabia i przyjeżdża z tymi pieniędzmi. Nie zostałem na stałe, bo rodzina się nie zgodziła na przeprowadzkę. Było małe dziecko, żona nie zdecydowała się na przeniesienie. Trzeba było podjąć męską decyzję: albo jesteśmy rodziną i mieszkamy razem, albo każde mieszka w swoim świecie. Mężczyzna, 38 lat, wielokrotne pobyty w Norwegii c) Powrót, bo ustała przyczyna (związana z sytuacją rodzinną), która uzasadniała wyjazd najczęściej chodzi tu o sytuację, w której rodzic emigrował, by podreperować rodzinny budżet, i wraca, gdyż dzieci się usamodzielniły i nie potrzebują już jego finansowego wsparcia. To jest jednak strasznie daleko. Wyjeżdżałem, jak dzieci były małe i chorowały bardzo, i ja jeździłem właśnie, żeby sponsorować apteki. Teraz dzieci już są duże i po cóż mi tam jeździć? Mężczyzna, 49 lat, wielokrotne pobyty w Niemczech d) Powrót, ponieważ pojawiły się kłopoty rodzinne: Wróciłam, bo zaczęły się problemy z córką. Przerwała studia i w ogóle wpadła w jakieś takie złe towarzystwo. Ja to wszystko wiążę z moim wyjazdem. Po moim wyjeździe córka poczuła się zupełnie beztrosko, gospodyni domu. Zaczęła sprowadzać różnych kolegów, koleżanki do domu, połowa rzeczy poznikała, została poniszczona. Kobieta, 51 lat, ośmiomiesięczny pobyt w Wielkiej Brytanii 24 e) Powrót w rodzinne strony : Wróciłem, bo ze Śląska pochodzę, tu mam dzieci, wnuki. Dość już miałem takiej tułaczki po świecie, pracy u obcych. Mężczyzna, 58 lat, ośmioletni pobyt w Niemczech

25 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil Rozdział piąty Kto wyjeżdża? Kto wraca? Z naszych badań wynika, że w ostatnich latach na wyjazd za granicę decydowały się przede wszystkim osoby młode i dobrze wykształcone, nieco częściej mężczyźni niż kobiety. 73% wyjeżdżających nie skończyło 40 lat i aż 38% miało wykształcenie wyższe. Niemal co trzeci emigrujący posiadał wykształcenie zawodowe. Wykres 3. Populacja migrantów wg wieku 50 lat i więcej % 15% 12% 12% migranci powrotni wyjeżdżający ogółem % 35% % 38% 0% 10% 20% 30% 40% 50% Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań przeprowadzonych z wykorzystaniem techniki wspomaganego komputerowo wywiadu telefonicznego (badanie przeprowadzone na próbie śląskich gospodarstw domowych). 25

26 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Wykres 4. Populacja migrantów wg wykształcenia 38% 39% wyjeżdżający ogółem migranci powrotni 25% 17% 18% 18% 14% 26% 2% 3% podstawowe, gimnazjalne lub niższe zasadnicze zawodowe średnie ogólne średnie zawodowe wyższe Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań przeprowadzonych z wykorzystaniem techniki wspomaganego komputerowo wywiadu telefonicznego (badanie przeprowadzone na próbie śląskich gospodarstw domowych). Jeśli zestawimy statystyki dotyczące wieku i poziomu wykształcenia migrantów z analogicznymi statystykami odnoszącymi się do ogółu mieszkańców województwa śląskiego, to prawdopodobnie dojdziemy do wniosku, że ci pierwsi są pozytywnie wyselekcjonowani innymi słowy, że praca lub nauka na emigracji kusi osoby o najwyższym potencjale rozwojowym (por. wykres 5). Wykres 5. Porównanie podstawowych cech demograficzno-społecznych emigrantów, reemigrantów oraz ogółu mieszkańców województwa śląskiego w wieku produkcyjnym odsetek osób w wieku lat 45% 38% 26 odsetek osób z wykształceniem zasadniczym zawodowym 28% 27% 17% 18% 39% 18% 38% odsetek osób z wykształceniem wyższym 22% 26% 35% odsetek osób w wieku lat emigranci migranci powrotni mieszkańcy województwa śląskiego w wieku produkcyjnym Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań przeprowadzonych z wykorzystaniem techniki wspomaganego komputerowo wywiadu telefonicznego (badanie na próbie śląskich gospodarstw domowych; nie uwzględniono odpowiedzi odmownych) oraz danych GUS (Bank Danych Lokalnych).

27 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil Trudno jednak jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, w jakim stopniu emigracja mieszkańców województwa śląskiego ma charakter drenażu mózgów i odpływu specjalistów. Choć udział osób młodych z wykształceniem wyższym jest wśród wyjeżdżających wysoki, to jednak wiele z nich, decydując się na emigrację, nie miało żadnego doświadczenia na rynku pracy bądź było ono niewielkie (co piąta miała łączny staż pracy krótszy niż rok). Aż jedna trzecia emigrujących zdecydowała się na wyjazd, będąc studentem albo uczniem lub bezpośrednio po ukończeniu szkoły. Wiele z tych osób wyjeżdżało w przekonaniu, że jedyną szansą na finansowe uniezależnienie się od rodziców jest dla nich emigracja: Byliśmy w takim wieku z moim chłopakiem, że stwierdziliśmy, że wypadałoby się usamodzielnić, nie mieszkać już z rodzicami. Stwierdziliśmy, że nie chcemy brać kredytów, takie mamy zasady. No i co tu zrobić, żeby się usamodzielnić w takim wypadku? Jedyną opcją było dla nas wyjechać za granicę i zarobić pieniądze na mieszkanie. Mieliśmy też w planach odłożyć na ślub i wrócić tutaj. To był główny powód wyjazdu. Kobieta, 27 lat, półtoraroczny pobyt w Irlandii Bez względu na to, czy emigrację wyżej wymienionej grupy należy postrzegać w kategorii utraty specjalistów, ważne jest, że odpływ osób młodych i wykształconych za granicę nie jest trwały. Wśród powracających osoby poniżej 30 roku życia stanowią aż 45%. 39% reemigrantów legitymuje się wykształceniem wyższym (por. wykresy 3 i 4). 27

28 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Rozdział szósty Plusy i minusy emigracji W tradycyjnym ujęciu analiza korzyści z emigracji sprowadza się przede wszystkim do oszacowania zgromadzonych przez migranta za granicą oszczędności. W projekcie Kierunek Śląsk przyjęto jednak założenie, że pobyt za granicą może przynieść znacznie bardziej różnorodne korzyści niż tylko kapitał ekonomiczny. Szczególnie cenne mogą być doświadczenia związane z pracą za granicą, takie jak nabycie nowych kompetencji, poznanie innego stylu pracy itp. W analizie wzięto więc również pod uwagę kapitał kulturowy: wiedzę, umiejętności, kwalifikacje, doświadczenie zawodowe, styl życia. Takie ujęcie pozwala na przeprowadzenie wieloaspektowej analizy korzyści i strat wynikających z emigracji dla migranta oraz jego najbliższych. KAPITAŁ EKONOMICZNY CZY EMIGRACJA SIĘ OPŁACA? Pozyskanie kapitału ekonomicznego to najczęściej wskazywana korzyść z emigracji. Nie jest to zaskakujące, jeżeli wziąć pod uwagę, że prawie wszyscy wyjeżdżający byli zdania, iż za granicą zarobili więcej, niż mogliby zarobić, pracując w tym samym czasie w Polsce. W naszych badaniach aż czterech na pięciu emigrantów (82%) deklarowało, że w trakcie pobytu za granicą zgromadziło pewne oszczędności. Finansową motywację wyjazdu potwierdzają również odpowiedzi emigrantów na pytanie o styl życia, jaki prowadzili za granicą. Ponad trzy czwarte deklarowało, że żyło oszczędnie, starając się każdego miesiąca odłożyć trochę pieniędzy. 28 Pomimo bardzo wysokiego odsetka osób deklarujących oszczędzanie w trakcie pobytu emigracyjnego, przywiezione przez powracających kwoty nie są wysokie. Dwie piąte (39%) reemigrantów przywiozły do kraju sumy nieprzekraczające 10 tysięcy złotych. 19% powracających zebrało kwotę od 10 do 25 tysięcy. Jedynie co dwudziesty (4%) migrant powrotny zgromadził kapitał przekraczający 100 tysięcy złotych.

29 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil Wykres 6. Oszczędności zgromadzone za granicą Powyżej zł Od do zł Od do zł Od do zł Od do zł Od do zł zł lub mniej Nie zgromadziłem oszczędności 1% 3% 7% 12% 16% 19% 18% 23% Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań przeprowadzonych z wykorzystaniem techniki wspomaganego komputerowo wywiadu telefonicznego (badanie przeprowadzone na próbie śląskich gospodarstw domowych; nie uwzględniono odpowiedzi odmownych). Okazuje się, że mężczyźni zgromadzili wyższe kwoty od kobiet. Ponad 10 tysięcy złotych zaoszczędziła połowa reemigrantów (48%) w porównaniu do jednej trzeciej reemigrantek (32%). Co więcej, niemal co druga kobieta nie odłożyła więcej niż 10 tysięcy złotych. Analizując ten wynik, należy pamiętać, że zdecydowanie więcej kobiet niż mężczyzn wyjeżdżało za granicę w celach edukacyjnych (odpowiednio 21% i 6%), a więc mogło nie mieć możliwości zarobkowania. Zgromadzone w wyniku emigracji oszczędności powracający wydają w Polsce na różne cele. W większości przypadków migranci nie przeznaczali przywiezionych pieniędzy na jeden wydatek, lecz finansowali z nich różne potrzeby. Najczęściej wydawali je na życie bieżące po powrocie do Polski (36%) trzeba pamiętać, że duża część powracających musi odnaleźć się w kraju na nowo, wobec czego przywiezione oszczędności stanowią dla nich zabezpieczenie, szczególnie w sytuacji, kiedy po powrocie długo szukają pracy. Jedna trzecia powracających przeznaczyła zgromadzone środki na podniesienie swojego standardu życia, remontując mieszkanie/dom lub kupując jego wyposażenie (sprzęt AGD, RTV, meble). 20% migrantów powrotnych zakupiło po powrocie na Śląsk samochód. Część powracających zdecydowała się na zainwestowanie oszczędności w nieruchomość (dom, działkę, mieszkanie). 29

30 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Pieniądze rozeszły się na rozrywki w dużej mierze, podróże. Nie wiem, czy część w samochód nie zainwestowałam. Nie pamiętam do końca. Ciągle miałam jakąś pulę pieniędzy, nawet dosyć sporą. Ale ona zaczęła szybko topnieć, bo nie mogłam znaleźć pracy w Polsce. Aż stopniała zupełnie. Kobieta, 29 lat, półtoraroczny pobyt w Irlandii Dla niektórych migrantów, szczególnie młodszych, wyjazd miał jeszcze inną konsekwencję pozwolił im na finansowe uniezależnienie od rodziny (rodziców). W Polsce z tą pracą, którą teraz mam, łącząc ją ze studiami, nie mogę uniezależnić się od rodziców, bo nie jestem w stanie mieszkać sam i utrzymać mieszkania. Natomiast tam, z tamtą wypłatą, to nie jest problem [ ] jesteś na tyle samodzielny, że możesz sam decydować o takich kwestiach, że nie jesteś przydzielony, że z rodzicami, tylko sam o swoim losie decydujesz trochę. Bo musisz wybrać mieszkanie, musisz je znaleźć, musisz znaleźć pracę i o całej reszcie ty decydujesz. To jest bardzo dobre, bo to ci pozwala wkroczyć w dorosłość wcześniej. Mężczyzna, 24 lata, liczne krótkie wyjazdy do Irlandii, Niemiec, Francji, Norwegii Wykres 7. Przeznaczenie oszczędności zgromadzonych za granicą 11 40% 35% 30% 36% 33% 25% 20% 15% 10% 20% 12% 15% 9% 9% 7% 15% 5% 0% Życie bieżace po powrocie Remont lub wyposażenie mieszkania Zakup samochodu Zakup nieruchomości Edukacja Założenie własnej firmy Hobby Spłata kredytu, długów Nadal w postaci oszczędności Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań przeprowadzonych z wykorzystaniem techniki wspomaganego komputerowo wywiadu telefonicznego (badanie przeprowadzone na próbie śląskich gospodarstw domowych; nie uwzględniono odpowiedzi odmownych) Wartości nie sumują się do 100, ponieważ respondenci w badaniu CATI wskazywali wszystkie cele, na które przeznaczono środki.

31 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil W przypadku niektórych emigrantów niewielką wysokość oszczędności (lub ich brak) tłumaczy fakt, że regularnie wysyłali pieniądze do swojej rodziny w Polsce. Co dziesiąty emigrant regularnie wysyłający do Polski pieniądze nie przywiózł żadnych oszczędności, 35% zgromadziło kwoty poniżej 10 tysięcy złotych. Pracowałam wyłącznie ja, mąż był bez pracy i jeśli udało mi się zaoszczędzić trochę pieniędzy, to wysyłałam je córce, która mieszkała w naszym mieszkaniu razem z babcią. Córka wtedy też skończyła liceum, nie miała jeszcze pracy, więc był to wyjątkowo trudny czas, później było nieco lżej. Kobieta, 53 lata, sześcioletni pobyt w Stanach Zjednoczonych Jednak wbrew powszechnym przekonaniom (na Śląsku obecna jest tradycja utrzymywania rodziny przez jej członka przebywającego za granicą) niewiele osób transferowało środki do kraju. Regularnie robiła to nieco ponad jedna czwarta reemigrantów (27%), przy czym widoczne jest tu duże zróżnicowanie ze względu na płeć (pieniądze do Polski wysyłało 35% mężczyzn oraz 14% kobiet). Część migrantów przesyłała pieniądze do Polski okazjonalnie 19%. Przesyłane z zagranicy środki były dla dużej części gospodarstw domowych głównym źródłem utrzymania (41% gospodarstw otrzymujących transfery, 8% gospodarstw migrantów powrotnych). Jedna trzecia gospodarstw otrzymujących transfery wskazywała, że było to dla nich istotne źródło utrzymania (6% ogółu gospodarstw reemigranckich). Wyniki te świadczą o dosyć silnym uzależnieniu opisywanych gospodarstw domowych od transferów zagranicznych tylko jedna czwarta gospodarstw uzyskujących tego typu pomoc określiła ją jako dodatek, bez którego rodzina łatwo by sobie poradziła. Kwoty przesyłane do Polski były dosyć zróżnicowane. Największa grupa transferowała do Polski kwoty od tysiąca do 2,5 tysięcy złotych miesięcznie (37% wysyłających pieniądze regularnie). Jedna czwarta wysyłała wyższe kwoty 2,5 do 5 tysięcy złotych miesięcznie. 17% transferujących zadeklarowało wysyłanie sum od 500 do tysiąca złotych. 31

32 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Wykres 8. Środki transferowane przez reemigrantów podczas pobytu za granicą (w skali miesiąca) 8% 13% do 500 zł 17% 25% zł zł zł 37% pow zł Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań przeprowadzonych z wykorzystaniem techniki wspomaganego komputerowo wywiadu telefonicznego (badanie przeprowadzone na próbie śląskich gospodarstw domowych; nie uwzględniono odpowiedzi odmownych). Środki przesyłane przez emigrantów w zdecydowanej większości przeznaczano na życie bieżące (78%), a także remont lub wyposażenie mieszkania (30%), edukację (10%), spłatę kredytu (8%). Zdarzały się również takie cele jak zakup nieruchomości (6%) czy założenie własnej firmy (4%). Wspominano już, że mężczyźni transferowali pieniądze częściej niż kobiety. Okazuje się, że także przesyłane przez emigrantów kwoty różnią się w zależności od płci mężczyźni przesyłali wyższe sumy niż kobiety. Dynamikę zróżnicowania transferów ze względu na płeć pokazuje wykres 9. Widać na nim wyraźnie, że większość kobiet (63%) wysyłała kwoty nieprzekraczające tysiąca złotych, podczas gdy większość mężczyzn transferowała kwoty powyżej tysiąca (84%). Wykres 9. Wysokość transferowanych środków w podziale na płeć do 500 zł 21 pow zł 2500 zł 5000 zł zł 1000 zł 1001 zł 2500 zł kobiety mężczyźni 32 Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań przeprowadzonych z wykorzystaniem techniki wspomaganego komputerowo wywiadu telefonicznego (badanie przeprowadzone na próbie śląskich gospodarstw domowych; nie uwzględniono odpowiedzi odmownych).

33 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil Omawiając korzyści finansowe z wyjazdu zagranicznego, trzeba również pamiętać, że emigracja nie zawsze zaspokaja wiązane z nią nadzieje. Niemal jedna piąta powracających na Śląsk emigrantów przyznała, że w ich wypadku wyjazd nie przyniósł spodziewanych korzyści finansowych (17%). Cały czas byłem pod kreską. Szczególnie jak już straciłem jedną pracę, to już totalna rzeźnia była, bo mój pracodawca mi płacił, ile chciał i kiedy chciał. [ ] To takie niepewne i nerwowe, ale przyzwyczaiłem się do takiej totalnej tymczasowości. Mężczyzna, 36 lat, dwuletni pobyt w Czechach Ponadto część emigrantów (15%) przyznała, że będąc za granicą, korzystała ze świadczeń socjalnych, przyznanych im w krajach goszczących. Po powrocie korzystało z nich jednak tylko 2%. Załatwiałam jeszcze końcówkę tego zasiłku transferowego w Wojewódzkim Urzędzie Pracy. Trzy razy dostałam ten zasiłek. Potem byłam jako bezrobotna bez prawa do zasiłku. Kobieta, 38 lat, dwuipółroczny pobyt w Irlandii KAPITAŁ KULTUROWY Życie za granicą dla większości emigrantów wiąże się z podjęciem zatrudnienia. Jego efektem jest nie tylko zdobycie opisanego powyżej kapitału finansowego, ale bardzo często również kapitału kulturowego: poznanie nowych wzorów pracy, zdobycie nowych umiejętności zawodowych. Z drugiej strony wielu migrantów podejmuje zatrudnienie w niskopłatnych sektorach i branżach niewymagających wysokich kwalifikacji warto więc odpowiedzieć na pytanie, czy również taka praca może wiązać się nabyciem kapitału kulturowego, a jeśli tak, to jakiego. Ponadto w kontekście powrotu do Polski i konieczności odnalezienia się na nowo w polskich realiach należy się zastanowić, na ile doświadczenia zdobyte za granicą przydają się w poszukiwaniu pracy po powrocie na Śląsk. Odpowiedzi migrantów powrotnych wskazują, że z ich perspektywy najistotniejszymi korzyściami związanymi z pobytem za granicą są te, które nie wynikają bezpośrednio z podejmowanego tam zatrudnienia. Reemigranci w badaniu podkreślali przede wszystkim, że pobyt za granicą pozwolił im na poprawę znajomości języka obcego (aż 90%) oraz zwiększył ich wiarę we własne siły (83%). Jak wyjeżdżałam, to mój angielski był na takim poziomie, że się bałam mówić. Ale na emigracji się przełamałam. Irlandczycy mówią jak popadnie, 33

34 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego nie przestrzegają gramatyki, czasów w ogóle prawie nie używają, i to było takie zachęcające, bo człowiek po prostu mówił i nie patrzył na te błędy. Kobieta, 29 lat, półtoraroczny pobyt w Irlandii Dwie trzecie reemigrantów stwierdziło, że pobyt na emigracji zaowocował zdobyciem bogatego doświadczenia zawodowego. Niewiele mniej, bo 64% powracających, poznało nowe rozwiązania techniczne, a 62% także nowe rozwiązania organizacyjne. Sześciu na dziesięciu migrantów powrotnych (60%) zadeklarowało, że praca za granicą pozwoliła im na zdobycie nowych umiejętności zawodowych 12. Wykres 10. Kapitał kulturowy reemigrantów w podziale na płeć Ukończyłem(am) za granicą szkołę/studia. Nauczyłem(am) się/poprawiłem(am) znajomość języka obcego. Zdobyłem(am) bogate doświadczenie zawodowe. Nabyłem(am) kwalifikacje, doświadczenie w nowym zawodzie. Ukończyłem(am) za granicą kursy, szkolenia zawodowe. Poznałem(am) ciekawe rozwiązania techniczne/technologiczne. Poznałem(am) ciekawe rozwiązania dotyczące zarządzania i organizacji pracy. Dzięki wyjazdowi znalazłem(am) lepszą pracę w Polsce po powrocie. Dzięki wyjazdowi mam obecnie wyższe zarobki w Polsce. Dzięki wyjazdowi pracuję na wyższym stanowisku. Z zagranicy przywiozłem(am) pomysł na własną firmę. Zwiększyła sie moja wiara we własne siły. 19% 12% 7% 39% 31% 26% 31% 29% 27% 24% 22% 21% 20% 18% 16% 21% 23% 24% 70% 69% 68% 67% 60% 65% 56% 64% 68% 63% 62% 61% 94% 90% 87% kobieta ogółem mężczyzna 90% 83% 79% 0% 10% 20% 30% 40% 50% 60% 70% 80% 90% 100% Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań przeprowadzonych z wykorzystaniem techniki wspomaganego komputerowo wywiadu telefonicznego (badanie przeprowadzone na próbie śląskich gospodarstw domowych; nie uwzględniono odpowiedzi odmownych) Trzeba pamiętać, że są to deklaracje samych migrantów i w ramach badania ankietowego nie ma możliwości sprawdzenia, jakie kompetencje zawodowe i na jakim poziomie migranci rzeczywiście nabyli.

35 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil Interesującym miernikiem przydatności zagranicznych doświadczeń zawodowych na polskim rynku pracy są odpowiedzi samych emigrantów na pytanie, czy praca za granicą ułatwiła im znalezienie pracy w Polsce, gdyż w ostateczności to pracodawcy oceniają adekwatność zdobytego za granicą doświadczenia do polskich warunków. W tym wypadku odpowiedzi respondentów są zdecydowanie mniej entuzjastyczne. Mniej niż jedna trzecia migrantów powrotnych (29%) zadeklarowała, że praca za granicą pozwoliła im na znalezienie lepszej pracy po powrocie do Polski. Jeśli jednak przyjrzeć się bliżej tym statystykom, okazuje się, że wśród tych, którzy zdobyli nowe umiejętności zawodowe, tylko 28% zgodziło się ze stwierdzeniem, że wyjazd zagraniczny umożliwił im zdobycie lepszej pracy w Polsce. Część migrantów nabyła więc pewne kwalifikacje, których nie była w stanie wykorzystać na polskim rynku pracy. Najmniejszą możliwość poprawy swojej pozycji na polskim rynku pracy mają osoby, które pracowały za granicą nielegalnie (częściowo z powodu niemożliwości udokumentowania swojego doświadczenia). O jakości zgromadzonego za granicą kapitału kulturowego mówi też stopień wykorzystywania nabytych za granicą umiejętności w obecnie wykonywanej pracy. Okazuje się, że dwie piąte (40%) migrantów powrotnych deklaruje, iż wykorzystuje umiejętności i doświadczenie zdobyte za granicą. (Bardzo podobny odsetek osób wykonywał za granicą pracę zbliżoną do tej wykonywanej/wyuczonej w Polsce 39%). Jeszcze niższy odsetek, bo jedna piąta migrantów powrotnych (22%), zgodził się ze stwierdzeniem, że dzięki pracy za granicą mają obecnie wyższe zarobki w Polsce. Utrata kapitału kulturowego Zdobycie umiejętności czy doświadczenia, które nie będą wykorzystywane w pracy zawodowej w Polsce, to tylko jeden z problemów związanych z kapitałem kulturowym. Drugim, znacznie poważniejszym problemem jest niebezpieczeństwo utraty kapitału kulturowego, szczególnie w sferze zawodowej. Utrata kapitału związana z emigracją to przede wszystkim dezaktualizacja wiedzy, umiejętności i formalnych kwalifikacji zawodowych. Zagrożenie nią jest o tyle poważne, że większość emigrantów pracowała za granicą w innym zawodzie niż wykonywany lub wyuczony w Polsce. Dzieje się tak dlatego, że migranci podejmują często pracę w niskopłatnych sektorach gospodarki, w zawodach niewymagających wysokich kwalifikacji. Ponieważ swoje zatrudnienie postrzegają jako tymczasowe, decydują się na podjęcie pracy w zdecydowanie mniej prestiżowych zawodach, niż te, które skłonni byliby wykonywać w kraju. Poza podszkoleniem języka, to w aspekcie zawodowym żadnych dodatkowych korzyści nie wyniosłem z wyjazdu. Pracuję w zupełnie innej branży, niż pracowałem za granicą. Mężczyzna, 33 lata, czteromiesięczny pobyt we Francji 35

36 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Ponadto osoby, które chciałyby awansować i podjąć lepszą pracę, często napotykają na różne bariery i trudności. Obcokrajowcy nie dostają lepszej pracy. Tak jest. Ja się nie spotkałem z osobą, która przyjeżdża ot, tak sobie po studiach i dostaje pracę w jakiejś korporacji, firmie. Jest to nie do osiągnięcia. Chyba że się ktoś tam wychował, ma rodzinę gdzieś wysoko postawioną, to może. Mężczyzna, 28 lat, czteroletni pobyt w Wielkiej Brytanii Na tle takich wypowiedzi nie jest zaskakujące, że 42% reemigrantów deklaruje, iż za granicą wykonywała pracę poniżej swoich kwalifikacji. Problem ten nie dotykał wszystkich migrantów w takim samym stopniu. Na pracę poniżej kwalifikacji zdecydowanie bardziej narażone były kobiety niż mężczyźni 13. Również wiek był czynnikiem różnicującym zawód nieadekwatny do poziomu wykształcenia częściej wykonywały osoby młode: niemal połowa (46%) emigrantów w wieku lat i tylko 30% osób w wieku powyżej 50 lat. Nie zaskakuje również, że poniżej kwalifikacji pracowała połowa (51%) powracających z wykształceniem wyższym w porównaniu do jednej czwartej (26%) z zasadniczym zawodowym. Wykres 11. Rozkład odpowiedzi na stwierdzenie za granicą wykonywałem pracę poniżej moich kwalifikacji według wykształcenia reemigrantów Wyższe Średnie zawodowe Średnie ogólne Zasadnicze zawodowe Podstawowe, gimnazjalne lub niższe 14% 15% 23% 31% 31% 19% 5% 7% 37% 18% 7% 21% 23% 16% 9% 17% 34% 11% 8% 26% 41% 8% 8% 38% 31% 0% 20% 40% 60% 80% 100% zdecydowanie się zgadzam trudno powiedzieć zdecydowanie się nie zgadzam raczej się zgadzam raczej się nie zgadzam Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań przeprowadzonych z wykorzystaniem techniki wspomaganego komputerowo wywiadu telefonicznego (badanie przeprowadzone na próbie śląskich gospodarstw domowych; nie uwzględniono odpowiedzi odmownych). Co czwarty powracający (24%) za granicą pracował jako robotnik w przemyśle, górnictwie, transporcie, przetwórstwie spożywczym lub w pracach budowlanych. Co dwudziesty (6%) natomiast w charakterze sprzątacza lub opiekuna. Podobny odsetek w zawodzie operatora maszyn lub pojazdów (5%) bądź jako pracownik przy pracach prostych (5%). W sumie więc za granicą niemal cztery piąte reemigrantów wykonywały proste prace fizyczne Poniżej kwalifikacji za granicą pracowała połowa kobiet (52%) i co trzeci mężczyzna (35%).

37 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil Praca poniżej posiadanych kwalifikacji, nie w swoim zawodzie, powoduje, że wiele osób ma trudności z odnalezieniem się na krajowym rynku pracy. Aż czterech na dziesięciu migrantów powrotnych (41%) przyznało, że mieli po powrocie trudności ze zdobyciem odpowiedniej pracy. Jedna trzecia powracających na Śląsk emigrantów zadeklarowała, że konsekwencją ich wyjazdu zagranicznego było wypadnięcie z krajowego rynku pracy. Innym często wskazywanym problemem była utrata orientacji na krajowym rynku pracy (w przypadku 29% reemigrantów). Wykres 12. Utrata kapitału kulturowego a płeć reemigrantów Odczułem(am) niechęć ze strony pracodawców do mnie jako osoby, która wróciła z emigracji. Mam poczucie, że zmarnowałem(am) czas, podczas gdy inni rozwijali sie zawodowo 8% 9% 10% 6% 7% 10% Straciłem(am) orientację na rynku pracy w Polsce. Wypadłem(am) z krajowego rynku pracy. Po powrocie miałem(am) trudności ze znalezieniem odpowiedniej pracy. 30% 29% 27% 33% 34% 36% 40% 41% 42% Za granicą wykonywałem(am) pracę poniżej moich kwalifikacji. 35% 42% 52% 0% 10% 20% 30% 40% 50% 60% kobieta ogółem mężczyzna Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań przeprowadzonych z wykorzystaniem techniki wspomaganego komputerowo wywiadu telefonicznego (badanie przeprowadzone na próbie śląskich gospodarstw domowych; nie uwzględniono odpowiedzi odmownych). Stosunkowo niewielu reemigrantów spotkało się z negatywną postawą pracodawców wobec migrantów powrotnych jedynie 9% odczuło ich niechęć do siebie jako osoby powracającej z zagranicy. Wydaje się więc, że problemy z odnalezieniem się na krajowym rynku pracy wynikają głównie z utraty kapitału kulturowego oraz poniesienia kosztu alternatywnego. Koszt alternatywny wyjazdu to potencjalne możliwości utracone w wyniku emigracji, a więc nieosiągnięcie pozycji na rynku pracy, którą migrant mógłby mieć, gdyby zdecydował się na pozostanie w Polsce. Oszacowanie kosztu alternatywnego jest 37

38 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego bardzo trudne, ale o tym, że reemigranci go ponoszą, świadczą ich wypowiedzi. Niekiedy opisują oni swój pobyt za granicą jako czas stracony dla rozwoju zawodowego. Młodsi migranci twierdzą, że wyjazd zahamował ich karierę zawodową. 7% powracających zadeklarowało, że miało poczucie, iż marnowali czas, podczas gdy ich rówieśnicy w kraju rozwijali się zawodowo. Praca, którą wykonywałam, była na niskim szczeblu w drabinie awansu zawodowego. Myślę, że czas, który spędziłam w Ameryce, jest czasem straconym pod tym względem. Kobieta, 53 lata, sześcioletni pobyt w Stanach Zjednoczonych Nie chcę wykonywać pracy fizycznej. Jest bardzo męcząca [ ]. Poza tym nie będę już pracować w moim zawodzie [psychologa]. Po pierwsze, minęło już zbyt wiele czasu od momentu, kiedy skończyłam studia, a po drugie, nie mam w ogóle doświadczenia w tym zawodzie. Teraz już nawet nie myślę, żeby wracać do tego. Kobieta, 32 lata, ośmioletni pobyt w Wielkiej Brytanii W trakcie pobytu za granicą wielu emigrantów nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie konsekwencje może mieć wyjazd dla ich kariery zawodowej. Niektórzy z nich uświadamiają sobie po pewnym czasie spędzonym na emigracji, że ich dalszy pobyt za granicą może poskutkować problemami z zatrudnieniem w Polsce. Takie wnioski wpływają niekiedy na decyzję o powrocie do kraju. Zdałam sobie sprawę, że jeśli zostanę za granicą przez jeszcze pewien czas, to po powrocie do Polski będę miała duże problemy ze znalezieniem pracy. Miałam również poczucie straty czasu, że przecież będąc w kraju, mogłabym ten czas inaczej spożytkować, miedzy innymi na edukację zgodną ze swoim kierunkiem studiów. Kobieta, 32 lata, siedmioletni pobyt w Wielkiej Brytanii Inni z kolei dostrzegają poniesiony koszt alternatywny już po powrocie do Polski. Te pierwsze miesiące po powrocie to był najgorszy okres w moim życiu. Dotarło do mnie, że wypadłam ze wszystkich ról społecznych, jakie miałam przed wyjazdem. Nie byłam już studentką, nie mogłam znaleźć pracy. Znajomi poukładali sobie życie, coś sensownego zawodowo robili, a ja byłam w takim zawieszeniu. Kobieta, 29 lat, półtoraroczny pobyt w Irlandii 38

39 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil Sytuacja zawodowa po powrocie do Polski Przedstawione wcześniej wyniki badań pokazują, jak złożony może być wpływ emigracji na życie zawodowe osób wyjeżdżających. Chociaż emigracja może skutkować utratą orientacji na polskim rynku pracy, wyniki badań wskazują, że migranci powrotni dobrze sobie radzą po powrocie. Porównanie sytuacji zawodowej migrantów w momencie podjęcia decyzji o wyjeździe oraz po powrocie na Śląsk pokazuje, że sytuacja wielu migrantów uległa poprawie. Wykres 13. Porównanie sytuacji zawodowej reemigrantów po powrocie do województwa śląskiego (w momencie przeprowadzania badania) oraz w chwili podjęcia decyzji o wyjeździe za granicę Praca w pełnym wymiarze godzin Praca w niepełnym wymiarze godzin lub praca dorywcza Własna działalność gospodarcza Praca w rolnictwie Uczeń/student lub absolwent szkoły/uczelni Osoba bezrobotna Rencista lub emeryt Osoba niepracująca i nieszukająca zatrudnienia 3% 1% 0,5% 3% 5,5% 2% 3% 5% 7% 9% 8% 20% 17% 33% 32% 49% 0% 10% 20% 30% 40% 50% w chwili podjęcia decyzji o wyjeździe po powrocie Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań przeprowadzonych z wykorzystaniem techniki wspomaganego komputerowo wywiadu telefonicznego (badanie przeprowadzone na próbie śląskich gospodarstw domowych; nie uwzględniono odpowiedzi odmownych). Tym, co przede wszystkim zwraca uwagę, jest bardzo wysoki odsetek reemigrantów pracujących na pełny etat wynosi on 49%, podczas gdy przed wyjazdem zatrudnienie w pełnym wymiarze godzin miała tylko jedna trzecia powracających. Bardzo dużą różnicę między sytuacją przed wyjazdem i po powrocie widać również u osób, które wyjeżdżając, były studentami lub absolwentami (do tej grupy należała prawie jedna trzecia wyjeżdżających i jedynie 8% migrantów powrotnych). Nieznacznie, bo z 20% do 17% zmniejszyła się również liczba osób bezrobotnych. 39

40 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Innym zwracającym uwagę zjawiskiem jest stosunkowo wysoki odsetek osób, które prowadzą własny biznes 9% reemigrantów posiada działalność gospodarczą. Co więcej, aż jedna czwarta powracających na Śląsk deklaruje, że przywiozła ze sobą z zagranicy pomysł na firmę. Wynik ten doskonale ilustruje fakt, że migranci przywożą ze sobą nie tylko pieniądze kapitał ekonomiczny (który może zostać przeznaczony na założenie własnej działalności) ale również nowe pomysły i idee kapitał kulturowy. SZOK POEMIGRACYJNY Problemy powracających na Śląsk nie ograniczają się jedynie do trudności w odnalezieniu się na krajowym rynku pracy. Reemigrantom często towarzyszy poczucie obcości przy powrocie do rzeczywistości, która, jak sądzą, jest im być dobrze znana. Wracając, nie spodziewają się żadnych trudności z ponownym odnajdywaniem się w polskich realiach, i właśnie dlatego doświadczenie szoku po powrocie mogą odczuwać znacznie silniej niż konieczność adaptacji do nowej kultury po przybyciu do kraju emigracji. Zjawisko to, określane jako szok poemigracyjny, może się przejawiać w różnych sferach. Jedną z nich jest wspominana wcześniej sfera zawodowa. Kontakt z polskimi pracodawcami i obowiązującą u nich kulturą pracy budzi zdziwienie i opór, które dodatkowo potęguje różnica zarobków w Polsce i za granicą. Obydwa te problemy szczególnie odczuwają ludzie młodzi, którzy swoje pierwsze poważne doświadczenia zawodowe zdobywali za granicą i nigdy wcześniej nie zetknęli się z polskimi pracodawcami. Teraz praktycznie co róg ktoś chce mi wyciągnąć pieniądze z kieszeni. I to w takich kwotach zupełnie nieproporcjonalnych do tego, ile ja zarabiam. Przy tych 500 euro tygodniowo, około 30 euro szło mi na zakupy spożywcze. Tu w Polsce zarabiam mniej więcej 500 złotych tygodniowo, a za 30 złotych tygodniowo nie ma takiej opcji! Tam za tyle mogłem kupić normalne obiady domowe, kanapki, to wszystko miało ręce i nogi. Tutaj 30 złotych to ja na jedzenie wydaję, i to skromne. Muszę się nad tym zastanawiać. Pod tym względem jest dysproporcja. Mężczyzna, 26 lat, dwuletni pobyt w Holandii 40 Problemy pojawiają się także w sferze relacji osobistych. Migranci często po powrocie orientują się, że bardzo rozluźniły się ich stosunki ze znajomymi i przyjaciółmi, których życie niekiedy znacząco się zmieniło. Problem stanowi zwłaszcza fakt, że w czasie pobytu migranta za granicą, jego rodzina i przyjaciele ułożyli sobie życie, z którego on został wyłączony. Szczególnie dramatyczne bywają powroty

41 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil jednego ze współmałżonków po długim czasie przebywania za granicą. Rodzina przyzwyczaiła się już bowiem do jego nieobecności i po początkowej euforii okazuje się, że trzeba się uczyć życia ze sobą na nowo. Ja nie jestem zbytnio rodzinnym człowiekiem, czy też moja rodzina nie jest zbyt rodzinna, więc ja nie byłem ani razu w Polsce, jak byłem w Holandii ani na wakacje, ani na święta. Nie czułem takiej potrzeby. Nie miałem po co tutaj przyjeżdżać, a znajomi, których chciałem spotkać, odwiedzali mnie raczej w Holandii. Miałem do tego warunki. Jak wróciłem do Polski, przeżyłem szok, chaos. Przyzwyczaiłem się do czegoś zupełnie innego. Mężczyzna, 26 lat, dwuletni pobyt w Holandii 41

42 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Rozdział siódmy Strategie migrantów zarobkowych Podstawowy wniosek, jaki płynie z analizy statystyk dotyczących śląskich migrantów, jest taki, że jest to zbiorowość niezwykle zróżnicowana. Zróżnicowanie to jest widoczne, jeśli weźmie się pod uwagę na przykład powody, które skłaniały migrantów do podjęcia decyzji o wyjeździe i powrocie, lub plany co do tego, czy zostać w kraju na stałe, czy też ponowie wyjechać. W tej różnorodności można jednak wychwycić pewne schematy zachowań (zarówno w trakcie pobytu na emigracji, jak i po powrocie) i na tej podstawie wyróżnić grupy migrantów, dla których są one charakterystyczne. Te schematy składają się na strategie migracyjne, które ilustrują postawy i decyzje migranta w kwestiach takich jak długość pobytu na emigracji, sposób gospodarowania oszczędnościami czy plany rozwoju zawodowego. Strategie migracyjne prezentowane już były w dwóch innych opracowaniach Centrum Doradztwa Strategicznego, które powstały w ramach projektów Kierunek Dolny Śląsk oraz Kierunek Małopolska 14. Opracowania te stanowiły punkt wyjścia przy przygotowaniu strategii migrantów z województwa śląskiego, zostały jednak zmodyfikowane z uwagi na specyfikę śląskich migracji (na przykład nieco odmienny profil społeczno-demograficzny emigrantów i reemigrantów w wymienionych województwach). Podstawą do dokonania tych modyfikacji były zarówno wyniki badań ilościowych, jak i przede wszystkim rozmowy ze śląskimi migrantami. Przyjęty w ramach projektu Kierunek Śląsk podział migrantów z uwagi na strategię migracyjną prezentuje poniższy schemat Chodzi tu o opracowania Migracja powrotna w województwie dolnośląskim skala zjawiska, potencjał oraz pogłębiona charakterystyka powracających oraz Migracja powrotna w województwie małopolskim skala zjawiska, potencjał oraz pogłębiona charakterystyka powracających. Raporty te dostępne są na stronie

43 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil Schemat 5. Typologia zachowań śląskich emigrantów i reemigrantów zarobkowych strategie migracyjne STRATEGIE EMIGRANTÓW (1) MIGRANT CYRKULACYJNY STRATEGIE EMIGRANTÓW (2) POWRACAJĄCY Z TARCZĄ Bocian Pół roku jestem w Norwegii, pół roku w Polsce OKAZJO- NALNY AKTOR ZMIANY Wyjazd dużo mi dał, teraz zamierzam wykorzystać to, czego się tam nauczyłem, w Polsce CHOMIK Siedziałem na emigracji tak długo, aż udało mi się odłożyć na mieszkanie BUSZUJĄCY Liczyłem na przygodę. Niczego nie planowałem ŁOSOŚ Zakładałem, że wyjeżdżam na stałe SZUKAJĄCY PRZYGÓD SZUKAJĄCY SWOJEGO MIEJ- SCA NA RYNKU PRACY SPECJALISTA Poznałem nowe technologie, bo pracowałem w swoim zawodzie. To, czy znów wyjadę, zależy od tego, czy pojawi się jakaś intratna propozycja ŁATACZ DZIUR Jestem zadowolona z wyjazdu, ale nie miał on dużego wpływu na moje życie. Po prostu załatałam dziury w moim budżecie CYRKULACYJNY Takie sezonowe wyjazdy za granicę to mój pomysł na życie POWRACAJĄCY na TARCZY Żałuję, że w ogóle wyjechałem. To było jedno wielkie rozczarowanie (1) Źródło: opracowanie własne na podstawie J. Eade, S. Drinkwater, M. Garapich, Polscy migranci w Londynie klasa społeczna i etniczność, University of Surrey, Surrey (2) Źródło: opracowanie własne na podstawie wyników badań przeprowadzonych z wykorzystaniem techniki wspomaganego komputerowo wywiadu telefonicznego (badanie przeprowadzone na próbie śląskich gospodarstw domowych). 43

44 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego STRATEGIE EMIGRANTÓW ZAROBKOWYCH Badając zachowania emigrantów, bazowaliśmy, podobnie jak w przypadku projektów Kierunek Dolny Śląsk i Kierunek Małopolska, na typologii opracowanej przez zespół z Centre for Research on Nationalism, Ethnicity and Multiculturalism przy University of Surrey. W jej ramach przebywających w celach zarobkowych za granicą dzieli się na cztery grupy: bocianów, chomików, buszujących oraz łososi. Reprezentanci tych grup różnią się przede wszystkim pod względem: planów migracyjnych, jakie mają w momencie wyjazdu ( wyjeżdżam na chwilę / wyjeżdżam na stałe / nie mam sprecyzowanych planów zobaczę co się wydarzy ); szczegółowego celu wyjazdu ( wyjeżdżam przede wszystkim po to, by zgromadzić jak najwięcej oszczędności / wyjeżdżam, żeby spróbować życia za granicą, a to, ile w tym czasie zarobię i odłożę, nie jest dla mnie najważniejsze ); wynikającego z celu wyjazdu podejścia do oszczędzania ( odkładam jak najwięcej i przesyłam do kraju / nie odkładam, bo życie za granicą kosztuje ); opinii co do możliwości rozwoju zawodowego za granicą ( za granicą nigdy nie jest się u siebie, człowiek jest skazany na pracę w imigranckich sektorach rynku pracy / dopiero za granicą można odnieść prawdziwy sukces ). Poniżej przedstawiono charakterystykę wyróżnionych typów strategii emigracyjnych. Bocian Podstawową cechą wyróżniającą bociana na tle pozostałych grup migrantów jest to, że już w momencie wyjazdu wie on, jak długo przebywać będzie za granicą. Bocian nie bierze pod uwagę możliwości przeniesienia się za granicę na stałe (zazwyczaj zostawia w kraju małżonka/partnera i dzieci). Ma ściśle ustalone ramy czasowe pobytu na emigracji, często bowiem jego wyjazd ma charakter typowego wyjazdu na kontrakt: Firma polska dostała zlecenie, szukała pracowników na rynek niemiecki. To było budownictwo. Kontrakt był ośmiomiesięczny. Mężczyzna, 37 lat, ośmiomiesięczny pobyt w Niemczech Zdarza się, że bocian wyjeżdża, korzystając z przysługującego mu w kraju urlopu. Często wyjeżdża też do prac sezonowych. 44 Moja przygoda z emigracją zaczęła się w latach dziewięćdziesiątych. Miałem wtedy problemy z pracą i tak trochę przez przypadek pojechałem do Norwegii. Tak mi się spodobało, że regularnie tam wracałem. Pół roku byłem tam, pół roku tutaj. Tam byłem od wiosny do jesieni. Zimą nie było co robić, więc

45 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil wracałem do kraju. W tej chwili mam pracę na etacie i troszeczkę dłużej jestem w Polsce, już drugi rok. Mężczyzna, 38 lat, czteromiesięczny pobyt w Norwegii Z badań przeprowadzonych w ramach projektu wynika, że typowy bocian spędza za granicą 4 8 miesięcy w ciągu jednego wyjazdu. Jest to dość krótki okres, dlatego bocian nie może pozwolić sobie na szukanie pracy na miejscu. Wyjeżdża, mając ją więc nagraną, lub jest ściągany przez znajomych, którzy już są na emigracji. Nieustannie wykorzystuje i rozbudowuje swoje sieci migracyjne. Za granicą obraca się zazwyczaj w polskojęzycznych środowiskach. Bocian decyduje się na wyjazd z uwagi na wyższe niż w kraju (choć wciąż niskie jak na zachodnioeuropejskie warunki) zarobki: za granicą można szybko zarobić. Za jeden dzień pracy miałem pensję na poziomie tego, co tu ludzie zarabiają w pół miesiąca (mężczyzna, 35 lat, półroczny pobyt w Niemczech). Bocian zazwyczaj pracuje w niskopłatnych sektorach zagranicznych rynków pracy, mimo to jednak ma mocną motywację, by w tym z góry określonym okresie pobytu zgromadzić jak najwięcej oszczędności. Ogranicza więc mocno swoje wydatki, często żyjąc poniżej standardów, do których przywykł w kraju. Chętnie bierze wszelkie fuchy i nadgodziny. Ten tryb życia skutkuje tym, że zazwyczaj przywozi (bądź regularnie przesyła) do kraju oszczędności i jest to jego podstawowa korzyść z wyjazdu. Dzięki pracy za granicą nie musiałem się stresować, że dziecko powie, że potrzebuje nowe buty, a ja powiem, że nie mogę kupić, nie mam za co, bo nie mam pracy. Tu był ten komfort, że miałem świadomość, że jak pieniążki pójdą do kraju do rodziny, to ta rodzina lepiej żyje. Nie jest na marginesie. Mężczyzna, 37 lat, ośmiomiesięczny pobyt w Niemczech Oszczędności bocian przeznacza zazwyczaj na cele konsumpcyjne. Remontuje mieszkanie, kupuje samochód albo wyprawia dziecku przyjęcie weselne. Część pieniędzy po prostu rozchodzi się. Jak wskazaliśmy na rysunku 4, wśród bocianów można wyróżnić dwie podgrupy: tych, którzy traktują wyjazd jako okazję (najczęściej ku temu, by podreperować domowy budżet); tych, dla których cykliczne wyjazdy za pracą stały się pomysłem na życie (migranci cyrkulacyjni). Zarówno jedni, jak i drudzy mają za sobą kilka czy nawet kilkanaście wyjazdów. W wypadku migranta cyrkulacyjnego odstępy czasu pomiędzy kolejnymi wyjazdami są zazwyczaj krótsze niż w wypadku bociana okazjonalnego, a przywożone 45

46 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego bądź transferowane przezeń oszczędności znacznie częściej przeznaczane są na życie bieżące. Bocianom okazjonalnym wyjazd często umożliwia natomiast sfinansowanie jakiegoś ekstra wydatku. Ogólnie rzecz biorąc, bocian wraca, kiedy upłynie czas, jaki planował spędzić za granicą: kontrakt był ośmiomiesięczny. Skończył się i wróciłem (mężczyzna, 37 lat, ośmiomiesięczny pobyt w Niemczech). Różne są natomiast przyczyny, które decydują o tym, że rezygnuje z kolejnych wyjazdów. Bociana okazjonalnego może zniechęcić do nich przede wszystkim spadek opłacalności wyjazdów, zaś cyrkulacyjnego zmęczenie takim trybem życia oraz kwestie rodzinne. Rozłąka nie jest czymś korzystnym, wyższe zarobki za granicą nie są w stanie wszystkiego zrekompensować. Po przeanalizowaniu za i przeciw postanowiłem już nie wyjeżdżać. Kontrakt się skończył i wróciłem na stałe. Mężczyzna, 37 lat, ośmiomiesięczny pobyt w Niemczech Wśród bocianów okazjonalnych można wyróżnić dość specyficzną zbiorowość. Chodzi o kobiety, które w Polsce są nieaktywne zawodowo. Była taka sytuacja, że mąż dostał akurat świadczenia rehabilitacyjne, więc był w domu i mógł się zająć rodziną. Siostrzenica, która mieszkała za granicą, musiała wrócić do pracy i nie miała z kim zostawić dziecka. Podjęliśmy z mężem decyzję, że jadę. W końcu zawsze parę groszy się przyda. A ponadto jechałam w pewne miejsce, więc nie miałam jakichś większych rozterek. Kobieta, 41 lat, półroczny pobyt w Irlandii W takich przypadkach z wyjazdów nie tylko płyną korzyści ekonomiczne zmienia się także styl życia gospodarstwa emigracyjnego. W moim przypadku rodzina się usamodzielniła. Zaczęła sobie beze mnie radzić i okazało się, że każdy ma po dwie ręce. Do tej pory było tak, że potrafili zaprogramować każdy sprzęt, jakieś programy komputerowe znali, a zmywarki i pralki każdy się bał. Kobieta, 44 lata, roczny pobyt w Niemczech 46 Z badań przeprowadzonych w ramach projektu Kierunek Śląsk wynika, że statystyczny bocian to osoba w średnim wieku, pozostająca w związku małżeńskim i posiadająca dzieci. W strategię bociana częściej wpisują się zachowania migracyjne mężczyzn niż kobiet. Trudno natomiast jednoznacznie określić dominujący w tej grupie poziom wykształcenia. Z jednej strony wśród bocianów dużo jest osób z wykształceniem zasadniczym zawodowym (ci zazwyczaj na emigracji podejmują pracę

47 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil w swoim zawodzie), z drugiej z wykształceniem wyższym lub w trakcie nauki (na przykład wyjeżdżający do prac sezonowych nauczyciele oraz studenci). Chomik Chomik, podobnie jak bocian, wyjeżdża w celu stricte zarobkowym. Nie ma jednak wyznaczonych ram czasowych pobytu za granicą. Powrót uzależnia od zgromadzenia założonej sumy pieniężnej ( wracam, bo tyle, ile chciałem przywieźć, to już odłożyłem ). Bywa, że kwota ta jest ściśle określona, bywa też odwrotnie migrant ma jedynie mgliste wyobrażenie o jej wysokości: wyjechaliśmy, żeby zarobić pieniądze na jakiś start w Polsce (kobieta, 28 lat, dwuletni pobyt w Wielkiej Brytanii). Motyw zarobienia na start jest zresztą wśród chomików popularny. Charakterystyczne jest to, że chomika z kraju wypycha przekonanie, iż zdobycie tej założonej kwoty w Polsce byłoby dla niego bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe: u nas na pewno nie zarobiłabym tyle, bo byłam bez studiów, bez doświadczenia. W Polsce młody człowiek nie może zarobić dużo (kobieta, 25 lat, pięciomiesięczny pobyt we Włoszech). Chomik, podobnie jak bocian, nie rozważa emigracji na stałe: Dziecko, jakbym miała, to na pewno chciałabym wychowywać je w Polsce. Nie wyobrażam sobie tak naprawdę życia gdzieś indziej (kobieta, 25 lat, pięciomiesięczny pobyt we Włoszech). Jego wyjazd ma zazwyczaj jednorazowy charakter i trwa dłużej niż wyjazd bociana. Podobnie jak w wypadku bociana, przywiezione do kraju oszczędności stanowią podstawową korzyść z wyjazdu. Ceną, którą chomik płaci, jest zazwyczaj praca poniżej kwalifikacji: Jest radość z zarobionych pieniędzy. Bo z tego, co się tam robiło, to niekoniecznie (mężczyzna, 28 lat, czteromiesięczny pobyt w Niemczech). Ten negatywny aspekt wyjazdu chomik wskazuje znacznie częściej niż bocian. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest to, że dość pokaźna grupa bocianów pracuje za granicą w swoim zawodzie, chomikom zaś zdarza się to sporadycznie. Wynika to z faktu, że wśród chomików jest więcej osób z wyższym wykształceniem, które z braku perspektyw na znalezienie za granicą pracy odpowiadającej ich kwalifikacjom decydują się na zatrudnienie w typowo imigranckich sektorach rynku pracy. Chomik rzadko myśli o ponownym wyjeździe, stara się odnaleźć się w kraju. Jego losy na polskim rynku pracy są jednak różne. Jeśli wyjeżdżał z kraju z pomysłem na siebie, a zdobyte za granicą pieniądze miały być środkiem do wdrożenia tego pomysłu w życie, wyjazd zazwyczaj okazuje się strzałem w dziesiątkę: Za granicą zarobiłam na start. Przyjechałam i otworzyłam swoją firmę. W sumie w tej chwili zarabiam tyle samo, co we Włoszech (kobieta, 25 lat, pięciomiesięczny pobyt we Włoszech). Gorzej, jeżeli cel, na który za granicą gromadzone były środki, 47

48 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego jest konsumpcyjny (na przykład zakup mieszkania), a dodatkowo pobyt na emigracji był na tyle długi, że chomik wypadł zupełnie z krajowego rynku pracy. Ten drugi scenariusz dość często pojawia się w historiach chomików. Wiele z nich to bowiem osoby, które wyjechały bezpośrednio po ukończeniu szkoły ponadgimnazjalnej lub studiów i nie mają żadnego doświadczenia na polskim rynku pracy. Buszujący Buszujący jako jedyny spośród omawianych typów emigrantów wyjeżdża z kraju bez sprecyzowanych oczekiwań co do wyjazdu i planów, czy zostanie na emigracji na zawsze, czy też nie: Myślałem, że jeżeli nie uda mi się zaczepić za granicą, to i tak posiedzę sobie miesiąc, może dwa, a jak się uda, to może to być całe życie. Ja tak naprawdę zbytnio o tym nie myślałem (mężczyzna, 31 lat, czteroipółletni pobyt w Wielkiej Brytanii). Charakterystyczne jest to, że praca zarobkowa za granicą nie jest dla buszującego priorytetem. Pracy długo nie mogłem znaleźć, bo pierwszy tydzień to bardziej imprezowałem ze znajomym, niż szukałem. Pieniędzy dużo nie miałem, bardzo szybko się tam rozchodziły. W pewnym momencie musiałem już iść do pracy. I udało się ją znaleźć. Nie bardzo była zgodna z moimi kwalifikacjami, ale nie wybrzydzałem, chciałem się po prostu zaczepić. Mężczyzna, 28 lat, trzyletni pobyt w Irlandii To podejście, skrajnie odmienne niż w przypadku bociana i chomika, powoduje, że zupełne inne są dla buszującego plusy i minusy wyjazdów. Korzyści, które odnosi, są zazwyczaj niewymierne, choć zdarza się, że ułatwiają znalezienie pracy po powrocie do Polski. Przyjechałam do Polski właściwie bez oszczędności. To może był tysiąc, dwa, może trzy tysiące funtów. Po trzech latach! Ale w ostatnim roku naprawdę sporo podróżowałam. Ogromnym plusem wyjazdu jest też to, że dzisiaj potrafię płynnie dogadać się z każdym Anglikiem. I to bardzo pomaga na rynku pracy w Polsce. Kobieta, 36 lat, trzyletni pobyt w Wielkiej Brytanii Zdecydowana większość buszujących jest zdania, że pobyt na emigracji nie był czasem straconym: Liczyłem na przygodę. Nie zawiodłem się. Bardzo jestem zadowolony, nie żałuję w ogóle, że wyjechałem. Wszystko mi się udało: zobaczyłem kawałek świata, inną kulturę (mężczyzna, 28 lat, trzyletni pobyt w Irlandii). 48 Dlaczego więc buszujący decyduje się na powrót do kraju? Po pierwsze, w grę może wchodzić chęć stabilizacji i zmęczenie prowadzonym trybem życia:

49 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil Wróciliśmy, bo planowaliśmy z żoną dziecko, jakieś ustatkowanie się, bo za granicą szaleliśmy mocno (mężczyzna, 28 lat, trzyletni pobyt w Irlandii). Częstym powodem powrotu jest też uświadomienie sobie (zazwyczaj po pewnym okresie fascynacji krajem emigracji), że na dłuższą metę trudno o realizację zawodową za granicą: Na pewno to, co robiłam za granicą [opieka nad dziećmi], nie było szczytem moich marzeń. Wiedziałam, że w końcu muszę coś zrobić ze swoim życiem (kobieta, 36 lat, trzyletni pobyt w Wielkiej Brytanii). Obok takich buszujących, dla których wyjazd jest przede wszystkim życiową przygodą, można wyróżnić też takich, którzy wyemigrowali, szukając swojego miejsca na rynku pracy. Jest to dość liczna podgrupa buszujących. Największym zagrożeniem zarówno dla jednej, jak i drugiej podgrupy są negatywne reakcje pracodawców podczas poszukiwania pracy. Postrzegają oni pobyt na emigracji jako dziurę w życiorysie. Nie jest to jednak, jak wynika z cytowanej poniżej wypowiedzi, sytuacja bez wyjścia. Jak chcesz znaleźć jakąś pracę po takim wyjeździe, to bardzo ważna jest umiejętność sprzedania tej dziury w CV, bo taki wyjazd w zasadzie jest traktowany jako dziura. Ja w swoim CV miałam wpisany pobyt w Wielkiej Brytanii od 2003 do 2006 roku. Od razu było pytanie: Co pani robiła, bo tu jest dziura?. To była kwestia wytłumaczenia i sprzedania siebie. Trzeba umieć się sprzedać. Kobieta, 36 lat, trzyletni pobyt w Wielkiej Brytanii Buszujący, jeśli odnajdzie się na polskim rynku pracy, często porzuca myśl o ponownym wyjeździe ( mam tu ciekawą pracę. Zarabiam nieźle. Nie myślę o wyjeździe. Poza tym mam kredyt na mieszkanie, więc przez 30 lat muszę mieć stałą wypłatę. A każdy wyjazd wiąże się z tym, że potem trzeba do czegoś wrócić, a nikt nie będzie tego kredytu za mnie spłacał kobieta, 36 lat, trzyletni pobyt w Wielkiej Brytanii). Łosoś Łosoś, wyjeżdżając z kraju, ma podobnie jak bocian i chomik sprecyzowane plany migracyjne. W przeciwieństwie do wyżej wymienionych nie zamierza on jednak wracać. Urządza się więc za granicą: kupuje tam mieszkanie, szuka pracy zgodniej z posiadanymi kwalifikacjami. Wśród łososi można wyróżnić dwie podgrupy: tych, którzy wyjechali z przekonaniem, że za granicą ich kariera będzie rozwijać się szybciej wyjazd jako wybór ciekawszej opcji (przewaga czynników przyciągających nad wypychającymi przy podejmowaniu decyzji o emigracji); 49

50 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego tych, którzy wyjechali z przekonaniem o braku perspektyw rozwoju w Polsce (również życia na założonym przez siebie poziomie) wyjazd jako jedyna opcja (przewaga czynników wypychających przy podejmowaniu decyzji o emigracji): Polska mnie zawsze drażniła, dlatego chciałem stąd wyjechać. Nie trafiłem też tutaj na taką ofertę pracy, która zainteresowałaby mnie. Ludzi, którzy skończyli zarządzanie, u nas jest tak dużo, że płaca, na jaką można liczyć, to minimalna krajowa. Za takie pieniądze nie można myśleć o wynajęciu jakiegoś mieszkania, a mieszkać z rodzicami zupełnie mi się nie uśmiechało. Mężczyzna, 28 lat, trzyletni pobyt w Holandii Łososia, w odróżnieniu od chomika czy bociana, nie zadowala praca w typowo imigranckich sektorach zagranicznych rynków pracy (choć na początku zazwyczaj takie właśnie zajęcia wykonuje). Po kilku latach (a czasem nawet kilku miesiącach) udaje mu się znaleźć zatrudnienie odpowiadające posiadanym kwalifikacjom: Jestem tak naprawdę ambitny, to nie jest tak, że ja tam pojechałem składać opakowania czy malować pokoje. To były tylko początki. Uczyłem się tego kraju, bo tam wszystko funkcjonuje inaczej. Potem poszedłem do poważnego holenderskiego biura pośrednictwa pracy i dostałem ofertę pracy umysłowej Mężczyzna, 28 lat, trzyletni pobyt w Holandii Łosoś zazwyczaj jest zadowolony ze swoich zarobków. Rzadko transferuje pieniądze do kraju, a jeśli to robi, wysyła je rodzicom bądź rodzeństwu, ponieważ własną rodzinę zakłada na emigracji. Inwestuje w życie za granicą, więc często nie posiada oszczędności ( nie odkładałem jakichś większych sum, bo nie spodziewałem się, że będę wracał do Polski. To było nieplanowane ). Charakterystyczne jest to, że łososia irytuje podejście chomików i bocianów do kwestii oszczędzania. Bardzo nie lubię takich Polaków, którzy wyjeżdżają za granicę, by ciułać w skarpetę. Tworzą negatywną opinię na temat naszego kraju. Oni są odbierani jako drobni ciułacze. Ja rozumiem: ktoś wyjeżdża na kontrakt, na rok jedzie, ma w Polsce rodzinę i chce przywieźć pieniądze. Ale mimo wszystko ci ludzie, którzy tam wyjeżdżają i ciułają każdy grosz to jednak trochę uwłaczające. Mężczyzna, 28 lat, trzyletni pobyt w Holandii 50 Łosoś wraca na stałe do kraju bardzo rzadko, a jeśli to robi, częstą tego przyczyną są problemy osobiste (na przykład choroba kogoś bliskiego). Jego powrót jest w zdecydowanej większości przypadków nieplanowany.

51 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil Chciałem zostać za granicą, ustatkować się, założyć tam rodzinę. Dziewczynę miałem w Polsce, chciałem przygotować grunt, ściągnąć ją tam do siebie. Przyjechała, ale nie wyszło nam niestety i cały plan padł. Decyzję o powrocie podjąłem tylko i wyłącznie ze względów osobistych. Po takiej siermiężnej kłótni z nią, w trakcie której za dużo rzeczy zostało powiedzianych, spakowałem się i wróciłem do Polski. Mężczyzna, 28 lat, trzyletni pobyt w Holandii Łosoś dobrze sobie radzi na rynku pracy po powrocie. Wykorzystuje zdobytą za granicą wiedzę, kontakty. Często jednak, gdy ustaje przyczyna, dla której wrócił do Polski (na przykład bliska osoba, którą się opiekował, umiera), podejmuje decyzję o ponownej emigracji. W kraju jest go jednak w stanie zatrzymać ciekawa oferta pracy. Strategie emigracyjne w ujęciu statystycznym Zdecydowanie najpopularniejszą strategią emigracyjną wśród śląskich migrantów powrotnych była strategia bociana w trakcie pobytu za granicą przyjmował ją co drugi badany. Dość dużą popularnością cieszyła się też strategia chomika, którą przyjęła jedna piąta ankietowanych. Z mniejszym zainteresowaniem spotykały się strategie buszującego i łososia wybrało je odpowiednio 16% i 10% śląskich reemigrantów. W wypadku strategii bociana i chomika widać równowagę, jeśli chodzi o liczbę reprezentujących ją kobiet i mężczyzn. Przewaga liczebna mężczyzn jest natomiast widoczna wśród buszujących i łososi (por. tabela 3). Tabela 3. Popularność poszczególnych strategii emigracyjnych Strategia emigracyjna % śląskich reemigrantów % kobiet BOCIAN CHOMIK BUSZUJĄCY ŁOSOŚ Źródło: opracowanie własne na podstawie wyników badania on-line/papi (N: 1000 śląskich reemigrantów). Prezentowane powyżej statystyki odnoszą się jedynie do tych migrantów, w wypadku których można ustalić strategię dominującą (87% respondentów), a więc nie do osób, w których działaniach równie licznie występują cechy charakteryzujące dwie lub więcej strategii. Około 13% badanych przyjęło strategie mieszane, wśród których najpopularniejszą jest połączenie cech bociana i chomika. 51

52 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego STRATEGIE REEMIGRANTÓW ZAROBKOWYCH Podstawowym kryterium, jakie stosowaliśmy przy opracowywaniu typologii zachowań migrantów po powrocie do kraju, były odczucia samego migranta co do tego, czy jego wyjazd miał więcej plusów, czy też minusów. Kryterium to pozwala więc wyróżnić grupę powracających z tarczą i grupę powracających na tarczy. W ramach tych grup można wskazać podgrupy, biorąc pod uwagę przede wszystkim losy reemigrantów na rynku pracy, sposób spożytkowania zgromadzonego za granicą kapitału i plany migracyjne ( zostaję w kraju, planuję wyjazd w niedalekiej przyszłości, nie mam sprecyzowanych planów ). POWRACAJĄCY Z TARCZĄ W opinii przedstawicieli tej grupy emigracja miała więcej plusów niż minusów, a pobyt za granicą nie był czasem straconym. Zazwyczaj są także zadowoleni z podjęcia decyzji o powrocie do kraju: Gdybym miał jeszcze raz wybierać, czy wyjechać albo kiedy wrócić, to nic bym nie zmieniał. Co mogłem zrobić i zobaczyć, zrobiłem i zobaczyłem. Wróciłem, założyłem rodzinę (mężczyzna, 29 lat, trzyletni pobyt w Irlandii). Grupa powracających z tarczą jest niezwykle różnorodna. Zaliczają się do niej zarówno ci, którzy planują ponowną emigrację, jak i ci, którzy chcą w kraju zostać na stałe. Wśród powracających z tarczą są osoby, dla których wyjazd był korzystny przede wszystkim pod względem finansowym, oraz takie, które wprawdzie nie przywiozły do kraju oszczędności, ale zdobyły na przykład pierwsze doświadczenia na rynku pracy. Biorąc pod uwagę te kryteria, powracających z tarczą można podzielić na cztery grupy: aktorzy zmiany, specjaliści, łatacze dziur, migranci cyrkulacyjni. Ostatnia z wymienionych grup migranci cyrkulacyjni stanowi dość specyficzną zbiorowość wśród powracających z tarczą. W ich wypadku trudno mówić o powrocie do kraju, zazwyczaj bowiem swoją przyszłość zawodową wiążą z pracą na emigracji, a sezonowe pobyty w Polsce są przez nich traktowane jako urlop i okazja, by być z rodziną. Strategia migrantów cyrkulacyjnych była już przedstawiana przy okazji omawiania strategii emigracyjnych. Poniżej przedstawiono natomiast charakterystykę trzech pozostałych typów reemigrantów. 52 Aktorzy zmiany Cechą charakterystyczną aktorów zmiany jest to, że nie planują oni ponownego wyjazdu chcą zostać i rozwijać się w kraju: Śląsk ma taki potencjał, że tylko

53 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil Warszawa może z nim konkurować. No bo gdzie indziej jest tyle miast, tyle ludzi, tyle firm, tyle inwestycji? (mężczyzna, 25 lat, trzyipółmiesięczny pobyt w Wielkiej Brytanii). Choć za granicą wielu z nich pracowało poniżej kwalifikacji, uważają, że wyjazd na emigrację był dobrym pomysłem. Udało im się bowiem zrealizować cel, jaki postawili sobie przed wyjazdem. Cel ten bywa różny może chodzić o odłożenie kwoty, która pozwoli na otworzenie własnej firmy po powrocie, albo zdobycie ciekawych kontaktów. Aktorów zmiany wyróżnia natomiast to, że kapitał pozyskany za granicą pomnażają w kraju. Jeśli na przykład migrant znacząco poprawił znajomość języka obcego, to po powrocie wykorzystuje tę umiejętność w życiu codziennym i dalej w nią inwestuje. Wyjazd miał bardzo duży wpływ na moje życie. Za granicą nauczyłam się języka. Dzięki temu mam teraz bardzo fajną pracę. Uczę języka angielskiego w prywatnej szkole językowej. Uwielbiam tam chodzić! Ja się wręcz relaksuję w pracy. Teraz poszłam do kolegium nauczycielskiego, żeby uzyskać kwalifikacje i uczyć w szkołach państwowych. Mieszkam z narzeczonym i nie proszę o pomoc rodziców. Moja praca daje mi takie pieniądze, że wystarczy na wszystko. Kobieta, 27 lat, półtoraroczny pobyt w Irlandii Aktorzy zmiany zazwyczaj łatwo odnajdują się na krajowym rynku pracy. Wierzą, że są kowalami własnego losu. Wracają z pomysłem na siebie i biorą sprawy w swoje ręce. To właśnie wśród nich jest najwyższy odsetek osób zakładających własne firmy (16%). Uważam, że Katowice to jest dobre miejsce, żeby tu żyć. Tylko dużo stąd wyjeżdża młodych ludzi, ponieważ nie ma tu dla nich odpowiedniego programu kulturalnego. Ze znajomymi wpadliśmy na pomysł, żeby otworzyć klubokawiarnię. Byłam w stanie finansowo się zaangażować, więc stwierdziłam, że to jest dobry pomysł. Chciałabym, żeby nasz biznes zaczął przynosić duże zyski. Jest na etapie rozruchu, więc jeszcze dużo czasu potrzeba. Kobieta, 27 lat, półroczny pobyt w Belgii Wśród aktorów zmiany najwięcej jest osób z wyższym wykształceniem. Zazwyczaj są to ludzie młodzi, choć nie jest to regułą. Niejednokrotnie strategię aktorów zmiany przyjmują łososie powracający do kraju pod koniec okresu aktywności zawodowej. Reemigranci tacy często zakładają w Polsce oddziały zagranicznych firm, wprowadzają nowe rodzaje usług i angażują się w działalność społeczną. Specjaliści W wypadku specjalistów wyjazd nie jest dziurą w CV. Za granicą pracowali oni zazwyczaj legalnie w swoim zawodzie. Wśród specjalistów liczną grupę stanowią 53

54 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego fachowcy na kontrakcie osoby wysyłane przez polskich pracodawców za granicę, by tam realizować zlecenia firmy. Obok fachowców na kontrakcie do grona specjalistów zaliczyć można z pewnością osoby młode (zazwyczaj takie, które nie pracowały przed wyjazdem z kraju), które zdobywały na emigracji doświadczenie w nowym zawodzie (niezwiązanym bądź luźno związanym z zawodem wyuczonym). Dla specjalisty podstawową korzyścią płynącą z wyjazdu jest pozyskanie kapitału kulturowego 77% członków tej grupy wskazało, że poznało za granicą ciekawe rozwiązania technologiczne/techniczne, a 68% nowe wzorce pracy. Specjaliści zazwyczaj doskonale odnajdują się na krajowym rynku pracy 55% z nich pracuje w pełnym wymiarze czasu pracy. Charakterystyczne jest to, że wykorzystują zdobytą za granicą wiedzę i doświadczenie. Specjaliści mają zazwyczaj sprecyzowane plany zawodowe: nie zamierzają się przekwalifikowywać, wiążą przyszłość z zawodem wykonywanym na emigracji. Są natomiast elastyczni, jeśli chodzi o plany migracyjne. Większość z nich uzależnia decyzję o ponownym wyjeździe z kraju od tego, czy pojawią się atrakcyjne (w tym także finansowo) propozycje zawodowe. Teraz cały świat stoi przede mną otworem. W tym zawodzie rynek jest międzynarodowy. Chcę teraz w Polsce zdobyć kolejny certyfikat [ ] i mam zamiar wyjechać na mniej więcej dwuletni kontrakt. To nie będzie wyjazd w ciemno, planuję, że będąc jeszcze w Polsce, znajdę sobie przez Internet kontrakt. Mam taką nadzieję, że już w tym roku mnie tutaj nie będzie. To warunki finansowe i konkretna oferta pracodawcy zadecyduje o tym, gdzie wyjadę. Nie chciałbym się tak naprawdę przyszpilać do jednego miejsca. Ale na pewno będę zawsze wracał na Śląsk. To jest pewne, że tu będę zawsze kończył swoje wojaże. Mężczyzna, 26 lat, dwuletni pobyt w Holandii Powroty specjalistów to prawdziwe powroty sukcesu w ich przypadku plusów wyjazdu jest zdecydowanie więcej niż minusów. Jeżeli w ogóle mówią o minusach emigracji, najczęściej chodzi o życie prywatne (na przykład rozluźnienie więzi z rodziną, znajomymi). Specjaliści to zazwyczaj mężczyźni posiadający wykształcenie zasadnicze zawodowe (42%) bądź wyższe (20%). 45% pozostaje w związku małżeńskim, co trzeci ma potomstwo. 54

55 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil Łatacze dziur Emigracja ma zazwyczaj duży wpływ na życie aktorów zmiany i specjalistów. Nieco inaczej sytuacja wygląda w przypadku łataczy dziur. Wyjazd jest dla nich epizodem, który wprawdzie pomaga w rozwiązaniu bieżących problemów (zazwyczaj finansowych), ale nie ma zbyt dużego znaczenia. Łatacz dziur wyjeżdża, mając sprecyzowany cel, jego plany nie są jednak tak ambitne jak u aktora zmiany. Często zależy mu na tym, by wyjść na prostą, podreperować domowy budżet albo odłożyć na jakiś dodatkowy wydatek: Plany są, syn mieszkanie chce kupić, takie wypasione. No i przez to właśnie wyjechałem. I to, co chciałem, osiągnąłem (mężczyzna, 55 lat, dwuletni pobyt w Niemczech). Na emigracji jego zachowania wpisują się zazwyczaj w strategię chomika lub bociana okazjonalnego. Dla łatacza dziur charakterystyczne jest więc to, że nie pomnaża zgromadzonego kapitału (głównie finansowego). Pieniądze wydaje na cele konsumpcyjne, często życie bieżące: Kupiłam samochód i przez trzy lata dokładałam do życia (kobieta, 38 lat, dwuipółletni pobyt w Irlandii). Specyficzne dla łatacza dziur jest także przekonanie, że w kraju trudno do czegokolwiek dojść : Wyjeżdżając, miałam długi. Wróciłam, to je spłaciłam, wykupiłam mieszkanie na własność. Tu pewnie do końca życia mogłabym pracować i nic bym z tego nie miała (kobieta, 38 lat, dwuipółletni pobyt w Irlandii). Łatacz dziur jest często rozczarowany życiem w kraju: Polska póki co zaoferowała mi tyle, że przez te trzy lata od powrotu do wypłaty musiałam dokładać z oszczędności przywiezionych z Irlandii. Dziś jestem w takiej samej sytuacji finansowej jak przed wyjazdem. Tyle tylko, że mam mieszkanie wykupione. Ale na dzień dzisiejszy zastanawiam się, skąd wziąć pieniądze na czynsz Kobieta, 38 lat, dwuipółletni pobyt w Irlandii Łatacze dziur są zaliczani do powracających z tarczą, bowiem ich poziom satysfakcji z pobytu na emigracji jest wysoki. W tej grupie zazwyczaj trudno o trzeźwy osąd realiów życia za granicą: Za granicą to jest, jak to mówią»od pucybuta do milionera«. U nas tego nie ma. U nas pracowity człowiek nie da rady dojść do czegoś. A tam sprzątaczka, jak sobie założy, że chce mieć za dwa lata porsche, to je będzie miała (kobieta, 38 lat, dwuipółletni pobyt w Irlandii). Wyjazd postrzegany jest więc jako sposób na rozwiązanie większości problemów (a już z pewnością finansowych) i pewnego rodzaju wyjście awaryjne : Nie widzę przeszkód, żeby znów wyjechać. Na razie nie mam takiej potrzeby. Natomiast gdybym straciła pracę, to spakowałabym się i wyjechała (kobieta, 30 lat, dwuletni pobyt w Wielkiej Brytanii). Łatacza dziur od migranta cyrkulacyjnego różni to, że w jego przypadku 55

56 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego emigracja nie jest pomysłem na życie czuje się on do niej zmuszony przez swoją trudną sytuację na polskim rynku pracy. POWRACAJĄCY NA TARCZY W tej grupie wyjazd nie spełnił nadziei, które jej członkowie z nim wiązali. Wracają więc z poczuciem rozczarowania, którego przyczyny mogą być różne. Są one oczywiście ściśle powiązane z celem wyjazdu. Biorąc je pod uwagę, wśród powracających na tarczy można wyróżnić 15 : rozczarowanych ekonomicznym aspektem wyjazdu z badań przeprowadzonych w ramach projektu wynika, że zdaniem niemal połowy (47%) powracających na tarczy wyjazd nie przyniósł im spodziewanych korzyści finansowych. Osoby takie najczęściej twierdziły, że są negatywnie zaskoczone ogólnym spadkiem opłacalności emigracji. Zdanie takie wyrażali przede wszystkim ci, którzy wyjechali w przekonaniu, że dzięki pracy za granicą (najczęściej w swoim zawodzie) będą w stanie utrzymać pozostającą w kraju rodzinę, w tym biernego zawodowo małżonka/partnera. Osobną grupę wśród rozczarowanych ekonomicznym aspektem wyjazdu stanowią powracający, którzy bezskutecznie poszukiwali na emigracji zatrudnienia; rozczarowanych brakiem perspektyw rozwoju zawodowego za granicą wbrew pozorom nie chodzi tu wyłącznie o tych, którzy wyjechali, sądząc, że za granicą będą mieli okazję do błyskawicznego rozwoju zawodowego. Wielu rozczarowanych brakiem perspektyw zawodowych liczyło się z tym, że początkowo będą skazani na pracę w typowo imigranckich sektorach. Mieli jednak równocześnie nadzieję, że w miarę upływu czasu pojawi się szansa, by zaczepić się w jakimś biurze, a nie tylko cały czas praca fizyczna (mężczyzna, 30 lat, roczny pobyt w Wielkiej Brytanii). ogólnie rozczarowanych życiem na emigracji osoby te często postrzegają swój pobyt na emigracji jako całkowite nieporozumienie. Wśród nich wiele jest takich, w wypadku których wyjazd nie był ich własną inicjatywą, ale zdecydowały się na ten krok, by dołączyć do bliskich, którzy już mieszkali za granicą. Mąż postanowił, że wyjedziemy do Stanów Zjednoczonych na stałe. Byłam temu przeciwna, dzieci również. Bardzo ostrożnie podchodziłam do tej propozycji, wielokrotnie rozmawiałam z mężem na ten temat, chciałam odwieść go od tej decyzji. Niestety nie udało się [ ]. Pierwszy wyjechał mąż, potem ja z dzieckiem. Po przyjeździe okazało się, że rzeczywistość wyglądała zupełnie inaczej, niż przedstawiał ją mąż. Nie miał własnego mieszkania, Ze względu na niechęć respondentów do dzielenia się negatywnymi doświadczeniami niezwykle trudne jest wskazanie liczebności poszczególnych typów reemigrantów powracających na tarczy.

57 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil jedynie wynajmował. Nie pojechaliśmy w podróż życia po Stanach, ale miał dla mnie przygotowaną pracę, która polegała na sprzątaniu mieszkań. Dla mnie osobiście ta rzeczywistość była straszna. Nigdy się tam nie zaaklimatyzowałam. Bardzo tęskniłam za krajem i chciałam wrócić do Polski. Mąż nie pracował, nie miał żadnych oszczędności, pił coraz więcej, więc stwierdziłam, że niczego nie osiągniemy za granicą. Zachęcałam go do powrotu do kraju, mówiłam o znajomych, którzy mogą nam pomóc, jednak mąż stwierdził, że kocha Amerykę. Kobieta, 53 lata, sześcioletni pobyt w USA Powracający na tarczy zazwyczaj zamierzają zostać w kraju na stałe: W Polsce mam pracę, mieszkanie, dzieci, wnuki. Z pewnością już nie wyjadę na dłużej za granicę, jedynie turystyczne wyjazdy wchodzą w grę (kobieta, 53 lata, sześcioletni pobyt w USA). Są zniechęceni do życia na emigracji. Co trzeci powracający na tarczy twierdzi, że wyjazd miał negatywny wpływ na jego samopoczucie (odsetek ten jest u nich wyższy o około 20 punktów procentowych niż wśród ogółu badanych reemigrantów). Losy powracających na tarczy na krajowym rynku pracy układają się różnie. Jeśli wyjazd był epizodem (zazwyczaj chodzi tu o wyjeżdżających w celach finansowych bądź dołączających do bliskich), nie powoduje większych problemów w funkcjonowaniu na krajowym rynku pracy po powrocie. Zazwyczaj po krótszych bądź dłuższych poszukiwaniach reemigrantom tym udaje się znaleźć zatrudnienie. W gorszej sytuacji znajdują się, jeśli pobyt trwał kilka lat i w jego trakcie pracowali poniżej kwalifikacji. Często jednak nawet po tak długiej nieobecności powrót do zawodu udaje się, lecz pod warunkiem, że migrant zgromadził duże doświadczenia na krajowym rynku pracy jeszcze przed wyjazdem: Praca, którą wykonywałam w USA, nie wymagała w zasadzie żadnych kwalifikacji. Myślę, że pod tym względem czas, który spędziłam w Ameryce, jest czasem straconym. Po powrocie udało mi się jednak wrócić do zawodu. Aktualnie mam możliwość awansu, z czego bardzo się cieszę Kobieta, 53 lata, sześcioletni pobyt w USA Co ciekawe, 16% powracających na tarczy zakłada w kraju własne firmy. W wypadku części z tych osób samozatrudnienie może być próbą ucieczki od problemu bezrobocia ( sama muszę sobie zorganizować pracę, bo kto mnie zatrudni? kobieta, 42 lata, dwuletni pobyt w Niemczech). Trzeba jednak zaznaczyć, że jeśli pominąć osoby zakładające własne firmy, statystyki dotyczące typu aktywności zawodowej powracających na tarczy nie różnią się znacząco od statystyk ogółu reemigrantów (we wszystkich grupach podobny jest zarówno odsetek osób 57

58 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego bezrobotnych, jak i zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy). W wypadku powracających na tarczy nie zawsze chodzi więc o to, że wyjazd był nieudany według wymiernych kryteriów, ale przede wszystkim w subiektywnej ocenie samego migranta. Strategie reemigracyjne w ujęciu statystycznym Odsetek strategii reemigracyjnych o charakterze mieszanym jest jeszcze wyższy (27%) niż w wypadku strategii emigracyjnych. U migrantów, którym można przypisać jeden dominujący typ zachowań, wyraźnie zaznacza się tu przewaga liczebna powracających z tarczą (93%) nad powracającymi na tarczy (7%). Wśród tych pierwszych najczęściej obserwuje się strategię aktora zmiany (40%). 27% migrantów powrotnych powracających z tarczą stanowią łatacze dziur, co czwarty to specjalista. Niecałe 7% badanych stanowią zaś osoby, których schemat zachowań po powrocie wpisuje się w strategię migranta cyrkulacyjnego. Schemat 6. Popularność poszczególnych strategii reemigracyjnych Powracający na tarczy 7% Powracający z tarczą 93% Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań przeprowadzonych z wykorzystaniem techniki wspomaganego komputerowo wywiadu telefonicznego (N: śląskich gospodarstw domowych). * * * Aktorzy zmiany 40% Specjaliści 25% Łatacze dziur 27% Cyrkulacyjni 6% 58 Podsumowując, z przeprowadzonych przez nas badań wynika, że perspektywa życia i pracy za granicą kusi przede wszystkim osoby młode, o dużym potencjale rozwojowym. Wiele z nich postrzega emigrację w kategorii alternatywy i pewnego rodzaju remedium na problemy ze znalezieniem pracy czy też niskie zarobki w Polsce. Choć za granicą często pracują poniżej posiadanych kwalifikacji, zazwyczaj są zadowolone z tego, że zdecydowały się na wyjazd. Jeśli przyjrzeć się statystykom dotyczącym popularności poszczególnych strategii migracyjnych, wyłoni się

59 część i Śląska emigracja i reemigracja. Skala, charakterystyka, profil dość optymistyczny obraz grupa migrantów cyrkulacyjnych, w największym stopniu zagrożonych trwałym wypadnięciem z polskiego rynku pracy i problemami z zabezpieczeniem emerytalnym w przyszłości (jeśli pracowali za granicą nielegalnie), nie jest liczna. Licznie reprezentowani są natomiast aktorzy zmiany, którzy zazwyczaj chcą zostać w województwie śląskim na stałe. Problematyczna może okazać się natomiast grupa łataczy dziur część z tych osób, zniechęconych poszukiwaniami satysfakcjonującej pod względem finansowym pracy w kraju, może przyjąć strategię migranta cyrkulacyjnego bądź osiąść za granicą na stałe. 59

60 Weronika Chodacz, Bartosz Trzaskalski, Cezary Ulasiński CZĘŚĆ II Prawdziwe historie śląskich reemigrantów Studia przypadku

61 Metodologia studiów przypadku W ramach projektu Kierunek Śląsk zrealizowaliśmy pięć jakościowych studiów przypadku w gospodarstwach domowych śląskich migrantów. Celem badania było poznanie ekonomicznych zachowań reemigrantów oraz zależności istotnych przy podejmowaniu działań oraz decyzji migracyjnych. Metoda studium przypadku pozwala na uzyskanie rozległej, pogłębionej wiedzy na temat badanego zjawiska. Jej istotną cechą jest gromadzenie danych przez dłuższy czas w ramach studiów przypadku badacze spotykali się z respondentami przez pięć miesięcy, od grudnia 2010 do kwietnia 2011 roku. Dzięki temu mogliśmy zaobserwować istotne zmiany w życiu reemigrantów dotyczące ich sytuacji na rynku pracy oraz planów migracyjnych. Wielokrotne gromadzenie danych pozwoliło nam na podniesienie wiarygodności materiałów i ograniczenie zniekształceń powodowanych mechanizmami działania ludzkiej pamięci. Umożliwiło też porównanie emocji, planów i deklaracji respondentów na przestrzeni czasu. Podczas badania stosowana była triangulacja metod. Wnioski i ostateczne raporty były konsultowane z respondentami i zostały przez nich zaakceptowane. Celem studiów przypadku w projekcie Kierunek Śląsk była odpowiedź na następujące pytania badawcze: W jaki sposób podejmowane są decyzje migracyjne w gospodarstwach domowych województwa śląskiego? Kto uczestniczy w ich podejmowaniu? Jakie są uwarunkowania decyzji o wyjeździe zagranicznym, powrocie i ponownej emigracji? Jak migracja wpływa na sytuację społeczno-ekonomiczną rodziny? Jak migracja jednego członka rodziny i transfery finansowe z zagranicy wpływają na aktywność ekonomiczną pozostałych? Jaki jest wpływ wyjazdów zagranicznych i powrotów rodziców na dzieci pozostające w regionie? W jaki sposób wydatkowany jest kapitał pozyskany za granicą? Jaki charakter ma aktywność reemigrantów na polskim rynku pracy? Po jakim okresie od powrotu jest podejmowana? Jak sukcesy i porażki na tym polu wpływają na dalsze plany migracyjne? 61

62 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Dobór próby W przeciwieństwie do innych badań prowadzonych w projekcie Kierunek Śląsk (z wyjątkiem wywiadów telefonicznych) jednostką analizy w studium przypadku nie był pojedynczy reemigrant, lecz całe gospodarstwo domowe, którego jeden lub wielu członków powróciło z zagranicy, gdzie pracowali zarobkowo (legalnie lub nie). Zdecydowaliśmy się na taki dobór próby, ponieważ emigracja ma wpływ nie tylko na osobę wyjeżdżającą z jej powodu ulega zmianie tryb życia całego gospodarstwa domowego, a decyzje migracyjne (zarówno o wyjeździe, jak i powrocie do regionu) zwykle podejmowane są przez rodzinę. Ponadto w gospodarstwie domowym wydatkowany jest kapitał zgromadzony podczas emigracji, a praca za granicą jednego z członków rodziny wpływa na aktywność zawodową pozostałych. Wybór gospodarstwa domowego na jednostkę analizy pozwolił też na wstępne rozeznanie, jak wyjazdy zagraniczne rodziców wpływają na dzieci pozostające w kraju. Gospodarstwa domowe wybrane do studium przypadku zlokalizowane są na terenie czterech podregionów województwa śląskiego: katowickiego (2 gospodarstwa domowe), sosnowieckiego (1 gospodarstwo), tyskiego (1 gospodarstwo), rybnickiego (1 gospodarstwo). Profile rodzin zostały zróżnicowane ze względu na płeć i wiek osoby powracającej oraz sytuację i wiek dzieci. Różni się również długość pobytu respondentów za granicą. W próbie znalazły się zarówno gospodarstwa domowe, w których reemigranci powrócili po pojedynczym wieloletnim wyjeździe, rozpoczętym przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej, jak i migranci poakcesyjni. W badaniu wzięło też udział gospodarstwo, w którym jeden z członków jest migrantem cyrkulacyjnym. Zdecydowaliśmy się na rozpoczęcie badania po 3 6 miesiącach od powrotu badanych ze względu na specyfikę zachowań reemigrantów bezpośrednio po przyjeździe do Polski. Powracający zazwyczaj przez pierwsze pół roku nie podejmują aktywności zawodowej, lecz decydują się na tak zwany urlop pomigracyjny, podczas którego skupiają się na odnawianiu relacji z bliskimi i rodziną 16. Szczegółowy profil respondentów, którzy wzięli udział w badaniu, przedstawia poniższa tabela Por. I. Grabowska-Lusińska (red.), Poakcesyjne powroty Polaków, CMR Working Papers 43/101, Ośrodek Badań nad Migracjami, Warszawa 2010, s W raportach ze studiów przypadku imiona, nazwiska i niektóre nieistotne dla badania dane respondentów zostały zmienione.

63 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku Tabela 4. Charakterystyka przebadanych gospodarstw domowych Charakter migracji Reemigrantka powracająca po pojedynczym 10-letnim pobycie Migrantka poakcesyjna; wyjazdy na 2 lata i 3 miesiące Migrant poakcesyjny; 3-letni pobyt za granicą Migrant cyrkulacyjny; coroczne wyjazdy na kilka miesięcy Migrantka cyrkulacyjna po pojedynczym 15-letnim pobycie Wiek 38 Sytuacja zawodowa po powrocie własna działalność gospodarcza Płeć respondenta K Pozostali członkowie gospodarstwa domowego cztery córki; dwie mieszkają za granicą 43 bezrobotna K dorosły syn 37 pracujący w pełnym wymiarze godzin M 53 bezrobotny M 54 bezrobotna K żona migrantka, dwie nieletnie córki żona niemigrantka, dwóch dorosłych synów za granicą mąż migrant cyrkulacyjny, dorosła córka z mężem Źródło: Opracowanie własne. Techniki badawcze W ramach studiów przypadku zastosowano wiele technik badawczych. Metodologia poszczególnych studiów była na bieżąco dostosowywana do aktualnej sytuacji respondenta. Indywidualne wywiady pogłębione W studium przypadku indywidualne wywiady pogłębione prowadzone były zarówno z samym reemigrantem/reemigrantką, jak i z pozostałymi członkami jego/jej gospodarstwa domowego niezależnie od tego, czy wyjeżdżali za granicę w tym też z dziećmi. Każdy z wywiadów prowadzony był na podstawie odrębnego scenariusza, jednak rozmowy miały luźną strukturę. Tematyka wywiadów z reemigrantami skupiała się wokół ich doświadczeń życia i pracy za granicą oraz powrotu do Polski. Z żoną lub mężem reemigranta badacze rozmawiali o zmianach w sytuacji gospodarstwa domowego podczas nieobecności partnera oraz po jego powrocie. Rozmowy z dziećmi natomiast dotyczyły ich emocji związanych z wyjazdem rodziców, relacji z rówieśnikami i planów na przyszłość, głównie w kontekście przyszłej migracji lub pozostania w regionie. 63

64 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Wywiad biograficzny To rodzaj indywidualnego wywiadu pogłębionego, który dotyczy historii całego życia badanej osoby. W jego trakcie badacz stara się nie ingerować w narrację respondenta i zostawia mu swobodę wyboru formy opowieści, zadając tylko pytania naprowadzające. Wywiady narracyjne z reemigrantami koncentrowały się na historii zawodowej badanych osób i tych przełomowych faktach w ich życiu, które prowadziły do podjęcia decyzji o wyjeździe. Pomoc badawczą stanowiła oś życia osoby narysowana przez badacza. Celem wywiadów było ujawnienie kontekstu i przyczyn emigracji oraz obecnej sytuacji zawodowej respondentów. Analiza dokumentów osobistych Zastosowanie tej techniki podyktowane było specyfiką ludzkiej pamięci i modyfikacjami, jakim podlegają wspomnienia. Wraz z upływem czasu jednostki tworzą racjonalizacje i odpowiednio do swojej obecnej sytuacji nieświadomie modyfikują wspomnienia o wcześniejszych planach i oczekiwaniach. Technika ta umożliwiła zatem dotarcie do danych, których respondenci mogli nie pamiętać z opisanych wyżej powodów. Analizie poddano notatki, korespondencję i fotografie z okresu pobytu za granicą i bezpośrednio po powrocie. Respondenci byli proszeni o odświeżenie za ich pomocą pamięci o swoich ówczesnych planach oraz informacjach, jakich poszukiwali bezpośrednio przed i po powrocie do województwa śląskiego. Dzienniczek czasu Bezrobotni reemigranci zostali poproszeni o prowadzenie dzienniczka czasu, w którym notowali swoje aktywności zawodowe w takich kategoriach jak poszukiwanie pracy, dorywcza praca zarobkowa, gromadzenie informacji na temat możliwości pozyskiwania dotacji i zakładania własnej firmy, szkolenia, kursy, nauka języka obcego czy kontakty z osobami przebywającymi za granicą. Zastosowanie tej techniki miało na celu skonfrontowanie deklaracji reemigrantów z faktami o przeznaczaniu przez nich czasu na poszukiwanie pracy. Elementy genogramu Genogram to metoda zapożyczona z psychologii klinicznej, która pozwala na analizę systemów rodzinnych. Ma zastosowanie w terapii rodzin, coachingu oraz badaniach między innymi wzorców narodowych i kulturowych. U podstaw genogramu leży założenie, że interakcje w systemie rodziny opierają się na pewnych wzorcach strukturalnych, a takie czynniki jak migracje członków wpływają na nie. W studiach przypadku zrealizowanych w ramach projektu Kierunek Śląsk elementy metody genogramu wykorzystano do zbadania wzorców mobilności i skłonności do migracji u powracających 18. Badacze wraz z reemigrantami rysowali M. Goldrick, R. Gerson, S. Shellenberger, Genogramy. Rozpoznanie i interwencja, Zysk i S-ka, Poznań 2007.

65 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku schemat genogramu, na który nanosili wszelkie ważne wydarzenia w rodzinie narodziny, śmierci, rozstania, rozwody, lecz także przeprowadzki oraz wyjazdy zagraniczne i powroty z emigracji. Test zdań niedokończonych To technika projekcyjna stosowana w psychologii, w której wymaga się od respondenta, aby dokończył zdania rozpoczęte przez badacza. W teście tym zostają ujawnione motywy, postawy oczekiwania i dążenia osoby badanej. W studium przypadku test został wykorzystany do zbadania postaw reemigrantów względem wyjazdów i powrotów z emigracji oraz stosunku do wartości takich jak praca, rodzina czy pieniądze. * * * Podczas lektury tego rozdziału warto pamiętać, że badania jakościowe mają swoistą specyfikę. Raporty ze studiów przypadku w znacznej mierze opierają się o relacje reemigrantów oraz członków ich rodzin, a jak już wspomniano, narracje biograficzne są dynamiczne i niespójne. Pamięć o dawnych planach i zamierzeniach ulega zmianom w zależności od obecnej sytuacji jednostki. W trakcie badań wielokrotnie zdarzało się, że respondent na przestrzeni kilku tygodni deklarował całkiem odmienne lub nawet sprzeczne emocje i zamierzenia. Z tego względu w niektórych miejscach narracja może wydać się niespójna. Uzyskanie spójności nie było jednak głównym celem badaczy. Chodziło raczej o ukazanie zmian i śledzenie procesów decyzyjnych na przestrzeni czasu. 65

66 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego studium pierwsze Powrót jako wyzwanie Po przyjeździe do podregionu katowickiego po dziesięcioletnim pobycie w Grecji Marta nagle zorientowała się, że częściej myśli po grecku niż po polsku, a gdy rozmawia przez telefon z przyjaciółmi z zagranicy, ludzie na ulicy oglądają się za nią. Z Martą po raz pierwszy spotkałam się pół roku po jej powrocie do regionu. W tamtym okresie zaczynała powoli czuć się przystosowana do polskich realiów i zakładała własną firmę. Marta ma trzydzieści osiem lat i wykształcenie średnie ogólne. Ma cztery córki w wieku dwadzieścia dwa, siedemnaście, szesnaście i piętnaście lat. W momencie spotkania Marta mieszkała z trzema córkami. Najstarsza z nich oraz mąż Marty żyją i pracują w Wielkiej Brytanii. Schemat 7. Historia migracyjna Marty Regularne miesięczne przyjazdy do Polski IX 2010 Trzytygodniowe odwiedziny w Grecji Wyjazd do Grecji na 10 lat VI 2010 Powrót do Polski Emigracja 66 Decyzja o emigracji u Marty zapadła nagle ze względu na bardzo kiepską sytuację finansową, zadłużenie i kłopoty rodzinne. Marta, wyjeżdżając, w ogóle nie znała języka kraju, do którego emigrowała. Nie miała tam też żadnych bliskich, do których w razie potrzeby mogłaby się zwrócić o pomoc. Jechałam zupełnie w ciemno. Zdecydowałam w środę, a w czwartek wyjechałam. To było właśnie to.

67 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku To był impuls. Gdy wyjeżdżała, sądziła, że spędzi tam nie więcej niż trzy wakacyjne miesiące. Po wakacjach nie wróciła jednak do Polski pracowała i żyła w Grecji przez dziesięć lat. Zafascynował ją inny styl życia i kultura mieszkańców tego kraju. Wyjazd stanowił też dla niej odskocznię od problemów osobistych i pozwolił jej odzyskać wiarę we własne możliwości. Spodobał mi się taki właśnie optymizm. Ja wtedy miałam w domu sytuację pesymistyczną, a zobaczyłam, że można inaczej, że to, że mam problemy, nie znaczy, że ja mam siedzieć i cały czas płakać nad sobą. To jest ważne, bo wtedy człowiek ma siłę, żeby coś tam chcieć osiągnąć. To motywuje właściwie do wszystkiego. Znalazłam tam coś, czego nie znalazłam w Polsce. Marta przez pierwsze trzy miesiące pobytu mieszkała w polskiej dzielnicy Aten, dość szybko jednak nauczyła się języka i uniezależniła od migracyjnych sieci społecznych 19. Zapytana, co poradziłaby wyjeżdżającym za granicę, odparła, że przede wszystkim powinni uważać na innych imigrantów z Polski, którzy chcą wyzyskać Polaka, co ułatwia im łatwowierność i osamotnienie osób nieznających języka kraju emigracji. Marta także tego doświadczyła. W obcym kraju człowiek jest samotny i potrzebuje czegoś takiego. Chyba szybciej się na to łapie. Jeśli ktoś pani tam powie: Dobrze, ja pani pomogę, ja pani załatwię to, ja pani załatwię tamto, pani się poczuje przez moment bezpiecznie, dopóki pani nie zobaczy, że się panią wykorzystuje. Jak pani już to zobaczy, to boli bardziej niż w Polsce. Bo w tym momencie człowiek sobie uświadamia, że jest w obcym kraju zupełnie sam. W późniejszych latach, gdy Marta znała już język, praktycznie nie utrzymywała kontaktów z innymi Polakami. Jej przyjaciółmi byli głównie Grecy. Pierwszy okres swojego pobytu wspomina jednak jako drogę przez mękę. Na początku jak nie znałam tego języka ni w ząb, ja się źle czułam, więc potrzebowałam czegoś takiego, potrzebowałam tej polskiej mowy. [ ] Najgorszy był pierwszy rok, dopóki się nie nauczyłam języka. Marta jednak dość szybko zdołała ustabilizować swoją sytuację. Przez cały okres pobytu za granicą pracowała w gastronomii jako kelnerka i barmanka. Była zatrudniana za pośrednictwem jednej agencji pracy. Agencja ta mniej więcej raz na miesiąc wysyłała ją do innej miejscowości, ponieważ, jak mówi Marta, 19 Sieci te w początkowych tygodniach pobytu zapewniają emigrantom wsparcie psychologiczne. Por. A. Górny, P. Kaczmarczyk, Uwarunkowania i mechanizmy migracji zarobkowych w świetle wybranych koncepcji teoretycznych, Instytut Studiów Społecznych UW, Warszawa 2003, s

68 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego właściciele greckich klubów lubią nowość i chętnie współpracują z nowymi osobami. Dzięki temu Marta w ciągu dziesięciu lat miała okazję zwiedzić cały kraj i mieszkać w większości turystycznych kurortów. Taki tryb życia był ukierunkowany na maksymalizację korzyści finansowych. Miał też swoje wady. To jest właściwie cały czas na walizkach, cały czas w hotelach. To nie jest też życie dla spokojnego człowieka. Jakbym miała się osiedlić na stałe, to bym tak nie robiła. Ja wtedy myślałam pod względem finansowym, gdzie mogę więcej zarobić. No i mogłam zwiedzaić. Za granicą Marta prowadziła bardzo aktywny tryb życia. Pracowała po dziesięć, dwanaście godzin dziennie. Gdy wyjeżdżała, Polska nie była jeszcze w Unii Europejskiej, więc przez pierwsze lata była zatrudniana na czarno, a mąż, który przebywał w Polsce, wykupywał jej ubezpieczenie zdrowotne. W tamtym okresie została nawet skazana za nielegalną pracę na dwadzieścia dni aresztu. Sąd miałam za to, że pracowałam bez papierów. [ ] Mąż do mnie dzwonił: Gdzie ty jesteś? Telefonów nie odbierasz. Ja mówię: Siedzę. Gdzie ty siedzisz? Coś ty wyrabiała tam? Nie mógł uwierzyć, że za taką głupotę można siedzieć w więzieniu. Powrót do Polski W siódmym roku pobytu Marta miała wypadek. Samochód, w którym jechała jako pasażerka, spadł z wysokiej skarpy. Marta złamała miednicę. Przez pół roku była unieruchomiona, a późniejsza konieczność rehabilitacji uniemożliwiła jej dalszą pracę na tym samym stanowisku. Po wypadku wciąż była zatrudniona w branży gastronomicznej, jednak zarówno wynagrodzenie, jak i charakter wykonywanej pracy przestały być dla niej satysfakcjonujące. Ponadto, ze względu na niskie zarobki i zobowiązania finansowe, postanowiła pracować na dwóch stanowiskach, co okazało się bardzo wyczerpujące. 68 Nie mogłam wrócić do tej mojej pracy, którą wykonywałam, bo jak ja stałam za barem, to były obcasy, było bieganie tam i nazad. [ ] Pracowałam w jakichś tawernach, w jakichś innych pracach jako kelnerka, ale to już nie było to, bo były inne pieniądze, całkiem inna atmosfera. Przez ten ostatni czas, co pracowałam, praktycznie byłam zmuszona pracować w dwóch pracach, bo już się tam zaczął ten kryzys. I to było tak, że ja pracowałam w dzień, wracałam do domu, trochę odpoczywałam, szłam na nockę i od nowa rano.

69 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku Niestabilność finansowa połączona z tym, że Marta, pracując jako kelnerka, nie czerpała satysfakcji z zatrudnienia, sprawiły, że praca za granicą przestała przynosić jej oczekiwane korzyści. Z niezadowalającymi zarobkami wiązała się też utrata poczucia bezpieczeństwa. Mimo biegłej znajomości języka Marta czuła się w Grecji obco i miała wrażenie braku zakorzenienia. Zaczęła więc rozważać powrót. Już się nie opłacało pracować tam i wydawać tutaj. Więc nie było sensu tam siedzieć. Musiałam zarabiać tyle, żebym była zadowolona, żeby mi to w jakimś stopniu rekompensowało. [ ] Ja sobie w końcu zdałam sprawę, że kurczę, no nie o to mi chodziło. [ ] Tutaj nie byłam, tam mało zarabiałam, no to mi się zrobiło tak ani tu, ani tu. To przestało mi się podobać. Byłam rozdarta. Czynniki takie jak niskie zarobki, brak satysfakcji z wykonywanej pracy, utrata poczucia bezpieczeństwa oraz wrażenie obcości i braku zakorzenienia spowodowały, że Marta ostatecznie postanowiła powrócić do województwa śląskiego. Czas od podjęcia tej decyzji do przyjazdu do Polski na stałe wyniósł rok. Psychicznie się chyba bardziej przygotowywałam. Musiałam dojrzeć do tej decyzji. [ ] Od zeszłych wakacji tak się szykowałam pomalutku:»to wrócę do tej Polski, no dobra, ale co?«. Ja się strasznie bałam tego, że sobie tutaj nie poradzę na początek Obawy przed powrotem wzmagały też relacje mieszkającego w Polsce brata Marty, który twierdził, że sytuacja jest bardzo zła. Byłam przerażona tym, co tutaj gdzieś tam ktoś mi mówił. [ ] Bałam się tego, jak cholera się bałam. Oprócz rozmów z bratem Marta nie poszukiwała innych informacji o polskiej sytuacji gospodarczej, ponieważ nie uzależniała od niej swojej decyzji o powrocie. Readaptacja Marta przed wyjazdem za granicę mieszkała w innej miejscowości województwa śląskiego niż ta, do której przyjechała. Trafiła do miasta, którego prawie nie znała, nigdy w nim nie pracowała i musiała poruszać się po nim z mapą. Ponadto oprócz rodziny nie miała tam żadnych przyjaciół. Obawy związane z nową sytuacją sprawiły, że Marta, przyjeżdżając do Polski, nie paliła za sobą mostów. Domknęła bieżące sprawy w kraju emigracji, takie jak przeprowadzka i rezygnacja z wynajmowanego mieszkania, jednak nie zerwała znajomości z Grekami i utrzymywała je także po powrocie do regionu. Byłam tam, ale już tak myślałam, jak ja sobie tutaj zorganizuję, co ja zrobię. To takie poczucie bezpieczeństwa chyba było mi potrzebne, nie chciałam zostać na lodzie. 69

70 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Oprócz pesymistycznych relacji brata do Marty podczas pobytu za granicą nie docierały inne informacje na temat sytuacji w Polsce. Sama zresztą ich nie szukała. Będąc w Grecji, postanowiła, że skoncentruje się na swoich bieżących sprawach emigracyjnych. Ja nic tutaj nie wiedziałam, co jest grane. Dla mnie to była czarna magia. [ ] Ja się przestawiłam całkiem. Skupiałam się na tym, co było tam, i tym żyłam. Marta, wracając do Polski, nie miała wygórowanych oczekiwań. Przyjechała z założeniem, że nie będzie łatwo. Wiedziała, że musi i chce sobie poradzić. Jej nastawienie sprawiło, że po powrocie nie była rozczarowana. Zauważyła zmiany, które zaszły w Polsce w ciągu dziesięciu lat nieobecności, takie jak rewitalizacja miast (którą dostrzegała zawsze, gdy przyjeżdżała do nowej miejscowości) czy poprawa obsługi klientów w instytucjach publicznych. Ludzie są życzliwsi, niż byli dziesięć lat temu. Kiedyś, jak się szło do urzędu, to pani robiła wielką łaskę, że panią załatwiła. [ ] Jest inaczej, jest lepiej, jest inne podejście do klientów, do petentów. Zaobserwowanie pozytywnych zmian w Polsce nie poprawiło jednak złego samopoczucia Marty, które wiązało się z osamotnieniem, brakiem stabilności zawodowej i jasnych perspektyw na przyszłość. Pierwsze miesiące życia w województwie śląskim były dla niej bardzo trudne. Trudno mi było właśnie przez to, że ja się zmieniłam, mentalność moja się zmieniła, Polska się zmieniła. [ ] Wszystko się w międzyczasie pozmieniało nie dość, że miasto, nie dość, że zero znajomych, nie dość, że w Polsce było ciężko z pracą. Ja mówię: Po tylu latach to będzie dla mnie horror. I na początku był. Był przez te pierwsze miesiące. Ze względu na złe samopoczucie, po trzech miesiącach, Marta zdecydowała się na ponowny wyjazd do Grecji, gdzie przez dziesięć dni zatrzymała się u znajomych. Nie podejmowała wówczas pracy zarobkowej i miała czas na refleksję. Będąc za granicą, po raz drugi podjęła decyzję o powrocie do Polski, tym razem jednak bardziej świadomie. Wtedy dopiero może dojrzałam. [ ] Przemyślałam, spojrzałam na to wszystko jeszcze raz i stwierdziłam, że dobra, wracam. Po tym kolejnym powrocie Marta ostatecznie zdecydowała, że zostaje w Polsce. Z czasem zaczęły się rozluźniać jej kontakty z Grekami. Postanowiła skoncentrować się na sytuacji bieżącej i poszukiwaniu stabilizacji. Teraz skupiłam się na tym i to musi mi teraz wypalić. [ ] Stwierdziłam, że zamknięty rozdział. Dobra, było, minęło. Ponowne przystosowanie się do polskich realiów zajęło Marcie ponad sześć miesięcy. 70 Ja mogę powiedzieć, że na dzisiaj przystosowałam się, na dzisiaj tak. Także musiało minąć to pół roku na pewno, żeby się w Polsce poczuć jak u siebie, żeby nie myśleć, jak ja w innym kraju mogę żyć, bo też będę u siebie, poczuć się, że tak, to jest to, to jest dla mnie.

71 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku Emigracja a rodzina Marta jest zamężna i ma cztery córki w wieku dwadzieścia dwa, siedemnaście, szesnaście i piętnaście lat. Oprócz powodów ekonomicznych motywy rodzinne również miały wpływ na jej decyzję o powrocie do Polski po dziesięcioletnim pobycie w Grecji. Jej najstarsza córka postanowiła wyemigrować z kraju. Ponieważ mąż Marty przebywał za granicą, okazało się, że nie ma kto się zająć pozostałymi w Polsce nastoletnimi dziećmi. Przez jakiś czas Marta próbowała wynajmować opiekunki, jednak córki pod ich opieką i tak robiły, co chciały. Powody rodzinne ostatecznie przeważyły nad argumentami ekonomicznymi i Marta zdecydowała się na zamieszkanie w województwie śląskim. Gdyby nie było tak, że najstarsza córka wyjechała, [ ] pewnie bym nie wróciła jeszcze. Ja myślałam nad tym, żeby tam zostać na stałe. Całym problemem była opieka nad dziećmi. Ja nie mogłam zostawić ich tutaj, jak one są nastolatki. No samych ich tu nie zostawię. Schemat 8. Rodzina Marty Marta (38 lat) 10-letni pobyt w Grecji Były mąż Marty (47 lat) mieszka i pracuje w Wielkiej Brytanii Córki 17 lat uczy się w Polsce, planuje wyjazd po studiach 22 lata mieszka i pracuje w Wielkiej Brytanii 16 lat uczy się w Polsce, planuje wyjazd po studiach 15 lat zamieszkała z ojcem i uczy się w Wielkiej Brytanii 71

72 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Na wyjazd za granicę Marta również zdecydowała się zarówno z przyczyn finansowych, jak i osobistych oraz rodzinnych. Gdy wyjeżdżała, jej najmłodsze córki chodziły do przedszkola. Jak twierdzi, stanęła przed wyborem: odejść od męża lub wyjechać. Postanowiła wyjechać, sądząc, że na emigracji pozostanie najdłużej trzy miesiące i odpocznie od problemów pozostawionych w Polsce. Rok przed wyjazdem masakra. Pod każdym względem, no pod każdym pod rodzinnym, pod finansowym, pod każdym. Marta podjęła decyzję o wyjeździe za granicę prawie samodzielnie i wbrew opinii matki. Jak twierdzi, jej mąż nie wziąłby konieczności emigracji na siebie, więc padło na nią. Córki Marty spokojnie zaakceptowały informację o tej decyzji. Moje dzieci były wtedy małe, bardzo małe. [ ] Ani nie histeryzowały, ani nic, nie płakały. Dla nich to było w takiej formie:»mama pojechała, ale mama wróci«. Przyjęły. Zgodnie z obietnicą daną dzieciom Marta przyjeżdżała do Polski regularnie co trzy miesiące. Jedynym wyjątkiem od tej reguły był okres, gdy została aresztowana za pracę na czarno i nie mogła wyjechać z Grecji. Córki bardzo przeżyły tę przerwę i jak wspomina Marta, wtedy to był cyrk. Poza tym pojedynczym zdarzeniem przyjeżdżała regularnie. Jej wizyty nie trwały jednak dłużej niż miesiąc, co wynikało z braku zajęć w Polsce, poczucia obcości w nieznanym mieście i kultury, od której odwykła. Podobnie jak wówczas poczuła się również po powrocie. Przyjeżdżałam tutaj i tydzień czasu nudziło mi się. [ ] Właściwie nie miałam co robić. Ale to jest nie tylko kwestia pracy. To jest kwestia innej kultury, która może człowieka pociągnąć. Zupełnie inne życie, zupełnie inny świat. Inne podejście do ludzi, do życia w ogóle. Marta nie informowała córek o dacie swoich odwiedzin, nie mogły się więc jej spodziewać. Zdarzało się czasem, że gdy wracały do domu, ona czekała na nie. Mama robiła taką niespodziankę. Jak wracałyśmy ze szkoły czy przedszkola, wtedy przyjeżdżałyśmy do domu, to za każdym razem mama wyglądała inaczej, [była inaczej] ubrana, inna fryzura. Ktoś siedzi przy stole, rozmawia z tatą i teraz kto to jest? Inna pani. 72 Marta nie tylko odwiedzała rodzinę, lecz będąc w Grecji, codziennie rozmawiała z córkami przez telefon. Zdarzały się sytuacje, gdy mąż, który mieszkał w Polsce, dzwonił do Marty, by zapytać, czy wie, gdzie jest któraś z dziewczynek, i Marta najczęściej wiedziała. Uważa, że relacje między nimi są do dzisiaj pozytywne, o czym świadczą długie rozmowy telefoniczne, które prowadzi z córkami przebywającymi

73 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku za granicą. Co więcej, zdaniem Marty zaletą jej nieobecności w kraju było szybkie usamodzielnienie się dzieci. Mamy dobre relacje do tej pory. Ja siedziałam tam, ale wiedziałam, gdzie one chodzą, co robią. [ ] Zawsze pisały tego eska, czy ja mogę, czy coś tam. [ ] Taka była sytuacja. One się szybko nauczyły robić śniadania, one się nauczyły dbać o siebie. To są takie plusy tego, że one mają teraz 16 lat i umieją gotować, nie mam problemów, że tam coś im się stanie. Córki Marty nie spotykały się z negatywnym nastawieniem polskich rówieśników do siebie jako dzieci rodziców przebywających za granicą. Ich rówieśnicy na fakt ten reagowali raczej pozytywnym zainteresowaniem. Że fajnie, że oni nigdy nie byli za granicą Że ciekawie pewnie. Marta przywoziła zwykle córkom walizkę ciuchów. Ostatecznie jednak, mimo możliwości wyjeżdżania na zagraniczne wakacje i otrzymywania licznych prezentów, jej dzieci wolały, by mieszkała z nimi w Polsce. Czasami fajnie jest sobie pojechać gdzieś, ale Ale z drugiej strony też fajnie jest mieć mamę cały czas przy sobie. Córki Marty nigdy nie chciały zamieszkać z nią i chodzić do szkoły za granicą, ponieważ, jak mówią, tutaj są koleżanki, szkoła i wszystko. Wszystkie dzieci planują jednak wyjazd w przyszłości. Najstarsza córka już przebywa z partnerem na emigracji i w najbliższym czasie nie zamierza wracać do Polski. Najmłodsza, piętnastoletnia, niedawno dołączyła do niej. Obecnie mieszka z ojcem i chodzi do szkoły w Wielkiej Brytanii. Pozostałe chciałyby najpierw skończyć studia, bo zawsze można mieć jakąś tam bazę, można zacząć, a dopiero potem wyjechać na stałe lub na pewien czas w zależności od tego, jakby się udało ułożyć życie. Dzieci postrzegają więc migrację raczej pozytywnie. Jako główne zalety wyjazdów zagranicznych podają lepszą pracę i ciekawe przeżycia. Dostrzegają też minusy, takie jak oddalenie od rodziny, poczucie obcości w kraju pobytu i nieznajomość języka. Się człowiek znajduje między ludźmi, których nigdy w życiu nie znał. Marta dostrzega, że dzięki jej długiemu pobytowi za granicą córki są odpowiedzialne i samodzielne. Obecnie ma z nimi dobre relacje. Wadą wyjazdów jest jej zdaniem jednak to, że nie spędzała z nimi wiele czasu, gdy były dziećmi. Mnie ominęło dzieciństwo dzieci. No bo, jakby na to nie patrzeć, wyjechałam, jak są takie, a przyjechałam, jak są takie. Trzy miesiące, powiedzmy, to jest dużo w takim wieku. 73

74 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Przykład córek Marty zaprzecza stereotypowej wizji eurosierot, czyli dzieci żyjących w gospodarstwach domowych, gdzie jedno lub dwoje rodziców wyjechało za granicę. Nieuzasadniona wydaje się związana z nim panika moralna, która wybuchła w polskich mediach kilka lat po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej 20. Jak twierdzi Marta, dzieci nie sprawiały jej problemów wychowawczych i są w miarę ułożone, mimo że pozwala im na niezależność. Co więcej, do tej pory ma z nimi dobre relacje. Sądzi jednak, że przekazała im skłonność do wyjazdów. Wszystkie cztery córki planują emigrację lub już przebywają za granicą. One mają to we krwi, taki podróżniczy tryb życia. Własna firma Przed wyjazdem za granicę Marta miała własną działalność gospodarczą. Wraz z mężem prowadziła agencję ubezpieczeniową, a potem sklep papierniczy. Marta dobrze wspominała tamten model pracy. Wracając do województwa śląskiego, nie planowała jednak założenia firmy i ze względu na nieznajomość realiów rynku zamierzała zatrudnić się na etacie. Planów tych nie zrealizowała, ponieważ bezpośrednio po przyjeździe miała tak zwany urlop pomigracyjny i nie podejmowała aktywności zawodowej 21. Za bardzo nie chciało mi się do tej pracy iść. Tak sobie myślałam, że tak później, później, później, później. I tak później mi zeszło aż do teraz. [ ] Dopiero teraz się wzięłam za pracę, minęło dużo czasu. Może psychicznie człowiek potrzebuje odpocząć. Trochę inaczej jednak się czuje tam, trochę inaczej tu. Człowiek sobie układa. Marta zarejestrowała się jednak na portalu ogłoszeniowym i przychodziły do niej informacje związane z pracą w branży ubezpieczeniowej, w której miała doświadczenie w Polsce. Była też na kilku rozmowach kwalifikacyjnych, podczas których zobaczyła, jak nerwowa atmosfera panuje w biurach pośrednictwa, i z tego powodu postanowiła nie podejmować zatrudnienia. Nie rejestrowała się też w urzędzie pracy, ponieważ uważa, że to wstyd, a jak będzie chciała pracę znaleźć, to ją znajdzie i tak. Doszła do wniosku, że bycie zatrudnioną nie jest tak atrakcyjne, jak jej się początkowo wydawało, a wynagrodzenie zwykle pozostaje nieadekwatne do obowiązków. Poza tym twierdzi, że nie wyobraża sobie na etacie pracować od godziny do godziny. Postanowiła więc założyć własną działalność gospodarczą Por. M. Kozerewska, EUrosieroty, Gazeta wyborcza, ; E. Winnicka, Eurosieroty, Polityka nr 46, ; K. Kopacz, R. Czeladko, Pokolenie eurosierot, Rzeczpospolita, Por. I. Grabowska-Lusińska (red.), op. cit.

75 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku Posiedziałam ze dwa, trzy miesiące, zobaczyłam, co jest grane, nie szukałam tak za bardzo tej pracy, coś tam przepatrzyłam tak z neta, jakąś gazetę kupiłam. Nie było nic takiego zachęcającego. No i właśnie wtedy mi się zrodził pomysł dlaczego właściwie by nie wrócić do tego, co robiłam kiedyś? Marta zdawała sobie sprawę ze swoich ograniczeń, z których najważniejsze to brak orientacji w polskich realiach i nieznajomość przepisów. Zdecydowała się więc na wynajęcie firmy, która dopełnia za nią wszelkich formalności wiążących się z zakładaniem własnej działalności, będzie prowadzić księgowość i w razie potrzeby doradzać w kwestiach prawnych. Kolejnym problemem Marty jest brak kapitału społecznego, czyli sieci wzajemnych relacji i znajomości w miejscu zamieszkania, gdzie zarazem prowadzi działalność 22. Ja się bałam zaczynać tutaj, bo to jest praca, gdzie trzeba mieć znajomości. Jak człowiek nie zna nikogo, to jest trudno, jest bardzo trudno. To wiadome. Ze względu na wcześniejsze pozytywne doświadczenia związane z prowadzeniem własnej firmy Marta jest jednak nastawiona optymistycznie do przyszłości. Przez pierwsze miesiące po zarejestrowaniu działalności jeździła na szkolenia dotyczące branż, w których zamierza się rozwijać, czyli pośrednictwa nieruchomości, kredytów i ubezpieczeń. W tym czasie musiała wiele się nauczyć, ponieważ część tej wiedzy była dla niej zupełnie nowa. Liczy na to, że w ciągu roku zyska orientację i zdoła wejść na rynek. Zdawałam sobie sprawę z tego, że kiedyś to robiłam i dobrze mi szło. Pewnie, że rynek się pozmieniał, ja muszę się uczyć nowych rzeczy, sobota, niedziela, gdzieś tam jakieś szkolenia. Minęło tyle lat, ale nie widzę tego czarno teraz. [ ] Jak człowiek poprowadzi własną firmę rok czy pół roku, no to już jest inaczej. Człowiek jest na rynku. No to spróbuję, zobaczę. Będzie dobrze. Cztery miesiące po rozpoczęciu działalności gospodarczej Marta miała już wynajęty lokal w centrum Katowic i zatrudnionego menedżera. Twierdzi, że cały czas improwizuje, ale swoją pracę widzi pozytywnie. Wie, że może skorzystać z możliwości rozwoju działalności gospodarczej i dotacji dla przedsiębiorców, więc optymistycznie postrzega rozwój firmy. Ja nie mówię, że Polska nie daje możliwości, bo daje, jak się okazuje, bardzo duże. [ ] Na dzień dzisiejszy można być samodzielnym, nie mając grosza w kieszeni. 22 Por. I. Grabowska-Lusińska (red.), op. cit. 75

76 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Sytuacja ekonomiczna Marta wraz z trzema, a potem dwiema córkami po powrocie żyła w dziewięćdziesięciometrowym mieszkaniu w ścisłym centrum jednego z miast aglomeracji śląskiej. Przedwojennej kamienicy Marty nie remontowano od wielu lat i jest ona w złym stanie, samo mieszkanie jest jednak ciepłe, zadbane i odnowione. Sposób bycia i ubioru Marty jest raczej niewyróżniający się i skromny, w takim stylu został więc też urządzony jej dom były w nim wszystkie potrzebne sprzęty, jednak nie wyróżniał się przepychem. Marta wyjeżdżała za granicę między innymi ze względu na konieczność spłaty długów. Przyjeżdżając w odwiedziny do Polski, regularnie przywoziła ze sobą zarobione oszczędności na opłaty, raty kredytów i życie bieżące dzieci. Przesyłała je też rodzinie, będąc za granicą. Ponieważ wynagrodzenie otrzymywała codziennie, wiedziała, jak może je rozplanować i ile będzie w stanie wysłać. Nie dążyła do osiedlenia się na stałe w kraju emigracji i nie inwestowała za granicą, co po powrocie uznała za swój największy błąd. Okazało się bowiem, że w czasie jej nieobecności mąż zaciągnął nowe długi, spłacane przez Martę obecnie. Oszczędności wystarczyły jej więc na spłacanie rat trzech kredytów, które w sumie wynoszą miesięcznie pięć tysięcy złotych, i ponad półroczny urlop pomigracyjny. Całe moje oszczędności poszły gdzieś tam. [ ] Właściwie zauważyłam, że ile by człowiek nie zarobił, to zawsze jest mało. Okazało się też, że mąż Marty, który miał z zagranicy przesyłać pieniądze na kredyt, jednak tego nie robi. Marta musi więc prowadzić oszczędny tryb życia, odmienny od tego, jaki prowadziła, gdy pracowała za granicą i wraz z córkami chodziła na zakupy, kupować markowe ciuchy. Obecnie stara się raczej ograniczać wydatki. Ja po prostu nauczyłam się żyć pewnmi rzeczami, że na pewne zeczy mnie nie stać, a na pewne rzeczy mnie stać. Ale to jest zmiana mentalności. To jest zmiana sposobu myślenia. [ ] Mamy takie motywy, że musimy zacisnąć pasa. Bilans migracji Z finansowego punktu widzenia emigracja nie przyniosła więc korzystnych lokat ani inwestycji, pozwoliła jednak na wieloletnie funkcjonowanie zadłużonej rodziny i utrzymanie wysokiego standardu życia czworga dzieci. Marta odłożyła natomiast na dziesięć lat decyzję o rozstaniu z mężem. Jej wyjazd Marty nie wpłynął więc ani na poprawę, ani pogorszenie stosunków rodzinnych. Ja sobie ułożyłam taki plan. 76

77 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku Pierwsze, co zrobię, to złożę papiery o rozwód, poukładam moje życie osobiste, a na dalszym planie była właśnie ta praca, czyli stabilizacja życiowa. Pod względem rozwoju zawodowego Marta nie dostrzega szczególnych korzyści emigracji. Jej praca w gastronomii za granicą nie była związana z branżą, w której prowadziła własną działalność gospodarczą przed wyjazdem i chce się rozwijać obecnie. Zupełnie się nie spodziewałam, że kiedyś będę taką pracę wykonywać. To nie był szczyt marzeń, żeby w taki sposób pracować, ale podobało mi się to. Marta nie umie określić, co jest jej największą korzyścią z wyjazdu. Najwięcej zalet emigracji dostrzega w sferze psychologicznej. Jest to przede wszystkim wzrost wiary we własne siły i pewności siebie. Zmiany te Marta wiąże z cechami Greków, od których nauczyła się optymizmu. Strasznie dużo rzeczy przejęłam od nich, przejęłam nawyki różne. One nie są wcale złe. To są też pozytywne rzeczy moim zdaniem. Bo na przykład zauważyłam, że tam nie ma skwaszonych ludzi. [ ] Przynajmniej bardziej optymistycznie na to patrzę. Chociaż nie zdołała odłożyć znacznej sumy oszczędności ani zainwestować, Marta ogólnie jest zadowolona ze swojej decyzji o wyjeździe. Pod względem finansowym może mi się nie udało, bo się narobiło, jak się narobiło, ale pod takim względem dla siebie, to nie mogę być rozczarowana absolutnie. Udowodniłam sama sobie, że potrafię sobie poradzić w każdej sytuacji. Podsumowanie przypadku Doświadczeniom Marty świetnie odpowiadają cztery fazy szoku kulturowego Kalervo Oberga 23. W pierwszym okresie po powrocie Marta również była bardzo zadowolona, potem jednak czuła się coraz gorzej, co doprowadziło do podjęcia decyzji o wyjeździe do kraju emigracji. W którymś momencie zaczęłam się tu dusić zmiana stylu życia, zmiana wszystkiego. Na początku, jak człowiek wraca, to jest euforia, no bo się wróciło do domu, a później to się zaczyna dusić. Dopiero drugi wyjazd za granicę pozwolił Marcie podjąć kolejną decyzję o powrocie, rozpocząć proces przezwyciężanie kryzysu i ostatecznie zaadaptować się do życia w Polsce. 23 Więcej na temat szoku pomigracyjnego, s

78 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Schemat 9. Readaptacja Marty po powrocie w świetle koncepcji szoku kulturowego Powrót Kolejny powrót Własna firma I. miesiąc miodowy II. kryzys III. wychodzenie z kryzysu IV. przystosowanie Urlop pomigracyjny Wyjazd za granicę Stabilność w życiu prywantym Przypadek Marty nie wpisuje się w tradycyjny model migracji zarobkowych z Polski, zgodnie z którym to częściej mężczyzna wyjeżdża z gospodarstwa domowego, aby zarobić na utrzymanie rodziny 24. Marta odważyła się przełamać ten wzorzec i udała się za granicę, podczas gdy jej mąż został z córkami w Polsce. Po powrocie potrzebowała jednak ponad pół roku na readaptację. Mimo początkowych problemów udało jej się ostatecznie przezwyciężyć kryzys i pod względem osobistym i zawodowym przystosować do życia w województwie śląskim. Twierdzi jednak, że ciężko jest wrócić i się tutaj odnaleźć. Uważa też, że powodzenie na rynku pracy zawdzięcza tylko swojej silnej osobowości. Wie, że w jej rodzinie są osoby, które po powrocie sobie nie poradziły. Nie mam jakiegoś tam stresa, ale gdybym miała inne spojrzenie na życie, podejrzewam, że bym się zdołowała. [ ] Bo jak człowiek jest nastawiony na coś, to on chyba i tu też osiągnie sukces. To chyba bardziej od tego zależy. Marta w przyszłości nie planuje ponownego wyjazdu za granicę. Wspiera natomiast posunięcia migracyjne córek i w najbliższym czasie wyjeżdża na kilka dni, by odwiedzić dwie z nich. To jest inaczej, jak człowiek zaczyna, jest młody. A ja zaczynałam, jak już miałam rodzinę. To jest zupełnie inna sytuacja. [ ] Ja myślę, moje dzieci tak, a ja nie. Ja sobie tutaj ułożę. Choć Marta sądzi, że jest typem podróżnika, obecnie przede wszystkim dąży do osiągnięcia stabilności po powrocie. Sukces życiowy ma dla niej wymiar zarówno osobisty, jak i finansowy. Jej długofalowym celem po wieloletnich doświadczeniach migracyjnych jest stabilizacja. Ja chciałabym osiągnąć kiedyś coś takiego, właśnie takie poczucie bezpieczeństwa chyba, stabilizację. To byłby dla mnie sukces Por. wyniki badań przeprowadzonych w ramach projektów Kierunek Dolny Śląsk i Kierunek Małopolska opisane w raportach Migracja powrotna w województwie dolnośląskim i Powroty z migracji zagranicznych do Małopolski, Centrum Doradztwa Strategicznego,

79 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku studium drugie Powrót z konieczności Monika ma czterdzieści trzy lata i wykształcenie średnie ogólne. Mieszka w jednym z miast podregionu katowickiego. Jest rozwiedziona i ma dwudziestodwuletniego syna, który żyje w innym mieście, również w województwie śląskim. Monika uważa, że pobyt za granicą był dla niej najlepszym okresem w życiu, choć trwał niecałe dwa lata. Zdecydowała się na emigrację w wieku czterdziestu jeden lat. Do wyjazdu i porzucenia stabilnej pracy w Polsce skłoniła ją konieczność ponoszenia wyższych wydatków wynikających z rozpoczętych przez syna studiów. Monika twierdzi, że decyzja o emigracji dojrzewała w niej od dawna, potrzebowała jednak bodźca, który pojawił się, gdy jej znajoma pół roku wcześniej wyjechała do Wielkiej Brytanii. Wiedziałam, że muszę stanąć przed takim problemem, że te finanse będą większe kiedyś być może. To się jakoś tak krystalizowało, krystalizowało i stwierdziłam, że raz kozie śmierć i trzeba spróbować. Siostrzenica męża znalazła Monice mieszkanie i pomogła jej zarejestrować się po przyjeździe w biurze pośrednictwa pracy. Monika planowała, że zostanie za granicą przynajmniej na czas studiów syna. Wróciła jednak po dwóch latach ze względu na trudności ze znalezieniem pracy pod koniec 2009 roku i w ciągu trzech miesięcy zdecydowała się na kolejny, trzymiesięczny wyjazd. Tym razem udała się do Holandii, gdzie pracowała w branży hotelarskiej. Od czerwca 2010 roku Monika próbuje odnaleźć się na rynku pracy w województwie śląskim. 79

80 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Schemat 10. Historia migracyjna Moniki 2007 X 2007 Wyjazd do Wielkiej Brytanii 2008 Przeprowadzka z Liverpoolu do Manchesteru XII 2009 Powrót do rodzinnego miasta z Wielkiej Brytanii IV 2010 Wyjazd do Holandii VI 2010 Powrót z Holandii do podregionu katowickiego II 2011 Krótki wyjazd do Norwegii Praca za granicą bezrobocie w Polsce Monika, decydując się na wyjazd, od dziesięciu lat pracowała w firmie w administracji biurowej. Zrezygnowała z tej stabilnej, lecz nisko płatnej pracy i wyjechała za granicę. Uważa, że decyzja o wyjeździe była słuszna, ponieważ w Polsce nie dostrzegała możliwości awansu ani podniesienia swoich dochodów. W sumie ciekawa praca, ale nie przekłada się na finanse taka bardzo średnia krajowa, czyli tysiąc złotych netto. Z bożą pomocą można było przeżyć. W Wielkiej Brytanii Monika nie miała zapewnionego zatrudnienia, zwróciła się więc do agencji pośrednictwa, która w niedługim czasie znalazła dla niej ofertę pracy w fabryce. Później była zatrudniana w drugorzędnych sektorach rynku pracy na licznych stanowiskach typowych dla imigrantów. Pracowała w fabrykach i hotelach, sprzątała w prywatnych domach. Ponieważ korzystała z pośrednictwa agencji, jej miejsca pracy często się zmieniały, dopóki nie znalazła zatrudnienia w hotelu jako pokojówka. Zajęcie to bardziej odpowiadało Monice niż praca w fabrykach. 80 Naprawdę to jest fizycznie bardzo ciężka praca. [ ] To była moja pierwsza praca w hotelu i po dwóch tygodniach wymiękłam. Nawet nie zadzwoniłam, że nie przyjdę, bo po prostu nie miałam kontaktu telefonicznego.

81 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku Ale skontaktowano się ze mną i mnie przeniesiono do innego hotelu, lżejszego pod względem pracy fizycznej. Ponieważ pojawiła się możliwość pracy na własny rachunek, Monika w połowie pobytu w Wielkiej Brytanii zdecydowała się na przeprowadzkę z Liverpoolu do Manchesteru. Planowała, że będzie prowadzić tam własny salon kosmetyczny, czego jednak nie udało jej się zrealizować. Postanowiła więc żyć i szukać pracy w nowym mieście, lecz koszty życia dla niej jako osoby poszukującej zatrudnienia były zbyt wysokie. Zdecydowała się więc na powrót do województwa śląskiego i zdalne poszukiwanie pracy za granicą. Wracałam z takim przeświadczeniem, że wrócę na Zachód, że posiedzę tutaj, jak długo się da, i będę szukać pracy na Zachodzie. [ ] Wrócę. Jest takie postanowienie. Koniec. Zgodnie z planem Monika po trzech miesiącach pobytu w Polsce wyjechała ponownie, tym razem do Holandii, gdzie inaczej niż podczas wcześniejszego wyjazdu nie miała dostępu do żadnej migracyjnej sieci społecznej. Wyjazd i zakwaterowanie organizowała jej agencja pośrednictwa pracy. Monika podpisała umowę na okres trzech miesięcy. W tym czasie miała pracować jako pokojówka w różnych hotelach. Ten pobyt nie był jednak tak udany jak poprzedni. Monika musiała mieszkać w domu razem z pięciorgiem innych Polaków, co na dłuższą metę okazało się dla niej uciążliwe. Ludzie przyjeżdżali różni i tak powiem szczerze, że byłam zmęczona tym, że trzeba było się ścierać [ ]. Czułam się nie za dobrze. Mam złe wspomnienia. Monika postanowiła więc nie przedłużać umowy z agencją ani nie poszukiwać na własną rękę pracy za granicą. Wróciła do województwa śląskiego w czerwcu 2010 roku i od tego momentu próbuje odnaleźć się na regionalnym rynku pracy. Szukała zatrudnienia także między swoim pierwszym powrotem do Polski a drugim wyjazdem zagranicznym, wciąż licząc na to, że jeśli uda jej się znaleźć pracę w kraju, nie wyjedzie ponownie. Jak się niczego nie znajdzie w Polsce, a coś się znajdzie za granicą, to rzucam to wszystko i jadę z powrotem. To byłaby sekunda. Natomiast jeżeli tam by nic się nie ruszyło, to niczym nie ryzykuję, aplikując do różnych miejsc w Polsce. I siedziałam rzeczywiście, i aplikowałam całymi dniami. Po drugim powrocie z zagranicy Monika również skupiła się na intensywnym poszukiwaniu pracy. Tak jak poprzednio wysyłała po pięćdziesiąt aplikacji dziennie do pracy w usługach, handlu i administracji biurowej. Jak twierdzi, na reakcję pracodawców musiała czekać około trzech miesięcy. Oferty, jakie otrzymywała, dotyczyły przede wszystkim pracy w telemarketingu, na którą w końcu się 81

82 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego zdecydowała. Po tygodniu okazało się, że ze względu na cechy osobowościowe nie umie odnaleźć się na stanowisku telemarketerki. Przez dwa tygodnie pracowała też w jednej z kawiarni sieciowych, jednak z podobnych powodów nie była zadowolona z tego typu zatrudnienia. W tym czasie Monika zmagała się z poczuciem niepewności wynikającym z braku stabilności zawodowej, a poszukiwanie pracy w Polsce okazało się dla niej o wiele bardziej uciążliwe niż za granicą. Tam jest szybki odzew, jeżeli się roznosi swoje CV. Natomiast tutaj można czekać. Tam od razu powiedzą»szukamy«albo»nie szukamy«. A u nas»zadzwonimy albo nie«. Mi zależało, a nie wiedziałam, czy czekać, czy nie czekać. Od momentu pierwszego powrotu z zagranicy, czyli od końca 2007 roku, Monika cały czas szuka pracy w województwie śląskim. W okresie od czerwca 2010 do kwietnia 2011 była zatrudniona tylko raz, w hotelu przez okres trzech miesięcy na umowę zlecenie. Pracodawca obiecał podpisać z nią umowę o pracę, ponieważ jednak nie wywiązał się ze zobowiązania, zrezygnowała ze współpracy. W tym czasie Monika była bliska wyjazdu za granicę do pracy w charakterze pokojówki w hotelu w Alpach Francuskich. Zrezygnowała jednak z tej oferty, ponieważ otrzymała propozycję zatrudnienia na umowę o pracę w polskiej firmie. Ze względu na nieatrakcyjne warunki, o których Monika dowiedziała się od osoby tam pracującej, czyli niepłatne nadgodziny i trudności z wykorzystaniem urlopu połączone ze znaczną odpowiedzialnością finansową, ostatecznie zrezygnowała także z polskiej oferty. Mogłam mieć pracę za biurkiem. Byłam na rozmowie, byłam już szkolona. Praktycznie pracowałam, bo byłam tam dwa tygodnie. Byłam praktycznie do tej pracy przyuczona, no i sprawa się rozbiła o finanse. [ ] To jest odpowiedzialność, a tu ktoś mi proponuje tysiąc pięćset złotych na rękę, to porażka. Wynagrodzenie Moniki za granicą również było bliskie płacy minimalnej, jednak, jak twierdzi, w przeliczeniu na złotówki to jest cztery, sześć tysięcy złotych. Co więcej, wykonywana przez nią praca nie wiązała się z odpowiedzialnością tak jak zatrudnienie w biurze oferowane jej po powrocie. Monika za granicą nie miała stabilnej pracy w żadnym z hoteli. O stałość jej zatrudnienia dbała jednak agencja pracy, która pośredniczyła w kontaktach między nią a pracodawcą. W Polsce natomiast, współpracując z jednym hotelem na umowę zlecenie, Monika nie miała gwarancji stałego zatrudnienia oferowano jej pracę tylko wtedy, gdy zachodziła taka potrzeba. Doświadczenie pracy za granicą zmieniło więc postrzeganie przez Monikę ofert zatrudnienia w Polsce i realiów śląskiego rynku pracy, na którym obecnie trudno jej się odnaleźć ze względu na wyższe aspiracje. 82

83 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku Alternatywa na przyszłość Monika ostatecznie nie zdecydowała się na emigrację i nie ma pracy w Polsce. Obecnie rozważa alternatywę: rozpocząć własną działalność gospodarczą albo wyjechać ponownie. W obliczu braku zatrudnienia zastanawia się nad założeniem firmy w jednej z wielu branż, w których pracowała za granicą, czyli w branży usług porządkowych. Planuje działalność w zakresie sprzątania mieszkań w Polsce i jak twierdzi, gdyby nie doświadczenie tego typu pracy na emigracji, na taki pomysł w Polsce by nie wpadła. Dla Moniki własna firma to przede wszystkim forma ucieczki przed bezrobociem. Ja myślę o tym, żeby założyć małą działalność. Bo to zawsze jest alternatywa, jeżeli się nie ma pracy, a jednak samemu można coś znaleźć. Monika pamięta z zagranicznych doświadczeń, że kilkumiesięczna obecność na rynku pozwala na pozyskanie stałych zleceniodawców. Ponieważ obecnie ma już nawiązany stały kontakt z kilkoma klientkami, których mieszkania sprząta, jest dobrej myśli i ma nadzieję na przyszły rozwój firmy. Najpierw trzeba ten rynek zorganizować i zorientować się w nim. [ ] Zaczęło się pracować w jednym domu, a potem poszły następne, bo za tym poszła dobra opinia. Pani dzwoni jedna do drugiej a wiesz, potrzebujesz, to ja tutaj mam. No i tak poszło. A tu jest to samo. Od stycznia 2011 roku Monika jest zarejestrowana jako bezrobotna. Zwróciła się do urzędu pracy, ponieważ liczy na możliwość otrzymania dotacji na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej. Wcześniej nie wybrała się do urzędu, gdyż sądziła, że jest w stanie równie skutecznie sama znaleźć pracę. Jak tam nie było pracy, to się szukało pracy. Tutaj, jak przyjechałam, to z rozbiegu po prostu zaczęłam szukać pracy. No i jak tak szukałam, to się okazało, że było ciężko. Chociaż Monika ma w planach założenie własnej firmy, cały czas szuka zatrudnienia. Rozważa też wyjazd zagraniczny. Jest więc otwarta na każdą możliwość, jaka się pojawi, jeśli tylko będzie dla niej satysfakcjonująca pod względem warunków pracy i wynagrodzenia. W lutym 2011 roku Monika na dwa tygodnie wyjechała do Norwegii, zastąpić swoją koleżankę w pracy. Tam też zajmowała się sprzątaniem mieszkań. Teraz mam tę możliwość, że mogę pracować wszędzie. [ ] Chociaż nie ma się pracy, to jest fajnie, bo można się zdecydować na wszystko i za granicą, i w Polsce. Podsumowując, Monika od momentu powrotu z zagranicy, czyli od półtora roku, szuka pracy (z przerwą na trzymiesięczny wyjazd do Holandii i dwutygodniowy 83

84 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego do Norwegii). Wszystkie oferty, jakie rozważała w tym czasie, wiązały się z wynagrodzeniem bliskim płacy minimalnej, które jest dla niej niewystarczające. Najniższa pensja, za jaką zgodziłaby się pracować w Polsce, to dwa tysiące złotych. Za niższą stawkę, ponosząc wydatki związane ze studiami syna, nie byłaby w stanie się utrzymać. Jest to pensja, którą, jak widać na przykładzie Moniki, trudno jest osiągnąć kobiecie bez wykształcenia kierunkowego w wieku powyżej czterdziestego roku życia w województwie śląskim. U nas w większości przedsiębiorstw wychodzą z założenia, że kobieta po czterdziestce to już niekoniecznie. Na pierwszym miejscu jednak wiek. Monika nie przejawia postaw typowych dla osób długotrwale bezrobotnych, takich jak wycofanie, ograniczanie własnych szans czy wyczekiwanie 25. Dąży do otwarcia własnej firmy, starając się raczej wziąć sprawy we własne ręce. Jej plany założenia działalności gospodarczej są jednak podyktowane trudną sytuacją na rynku pracy, a nie niechęcią do bycia zatrudnioną na etacie. Gdyby się trzeba było poświęcić dla firmy, dla swojego miejsca pracy, to jestem gotowa pracować dłużej i na pewno bym to lubiła i w ogóle jestem zaangażowana, tylko nikt mnie nie chce zatrudnić. Monika w związku z brakiem zatrudnienia i środków na utrzymanie, a także nieadekwatnością możliwych do osiągnięcia wynagrodzeń w stosunku do cen, odczuwa silną frustrację. Ja już powiem szczerze, jestem zmęczona, mam dość własnego kraju. To jest niesamowite, ale mam go dosyć. Zmęczenie to przejawia się też w poszukiwaniu pracy. W ciągu trzynastu dni roboczych, podczas których Monika prowadziła dzienniczek czasu, przeglądała oferty pracy przez około godzinę dziennie, nie robiła tego jednak każdego dnia. W tym czasie aplikowała tylko trzy razy, z czego raz do pracy za granicą. W porównaniu do pięćdziesięciu aplikacji dziennie, które, jak twierdzi, wysyłała bezpośrednio po powrocie do Polski, trzy oferty w ciągu dwóch tygodni to bardzo niewiele. Otwarcie niemieckiego rynku pracy Monika postrzega jako podwójną szansę możliwości wyjazdu oraz zmniejszenia konkurencji na rynku pracy w województwie śląskim. Jestem już bardzo zmęczona. Człowiek próbuje to jakoś poukładać, poskładać, ale jest ciężko. Za te pieniądze to jest bardzo ciężko. Nie widać perspektyw. Już oczy wypatrzyłam, szukając nowych ofert. Teraz będzie bardzo dużo światełek po zachodniej stronie. [ ] Czekam, bo jak oni ruszą znowu wszyscy tą falą, to może tu się coś zwolni J. Sobczak, Długotrwale bezrobotni w obliczu swego bezrobocia. Raport z badań socjologicznych, Instytut Socjologii UJ, Kraków 2005, s

85 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku Tabela 5. Aktywność zawodowa Moniki w 10 miesiącu po powrocie do Polski (fragment dzienniczka czasu) 5 kwietnia (wtorek) przeglądanie ofert pracy na portalach internetowych aplikacja na stanowisko baristki 6 kwietnia (środa) praca dorywcza sprzątanie mieszkań przeglądanie ofert pracy na portalach internetowych 7 kwietnia (czwartek) praca dorywcza sprzątanie mieszkań przeglądanie ofert pracy na portalach internetowych aplikacja do agencji pośrednictwa na stanowisko pokojówki w Niemczech 8 kwietnia (piątek) praca dorywcza sprzątanie mieszkań 11 kwietnia (poniedziałek) praca dorywcza sprzątanie mieszkań przeglądanie ofert pracy na portalach internetowych aplikacja na stanowisko sprzedawczyni w księgarni 12 kwietnia (wtorek) praca dorywcza sprzątanie mieszkań przeglądanie ofert pracy na portalach internetowych 13 kwietnia (środa) praca dorywcza sprzątanie mieszkań 14 kwietnia (czwartek) praca dorywcza sprzątanie mieszkań przeglądanie ofert pracy na portalach internetowych Źródło: Opracowanie własne na podstawie notatek prowadzonych przez Monikę. Emigracja a rodzina W rodzinie Moniki nie ma tradycji migracyjnych. Jej rodzice nawet się nie przeprowadzali z jednego miasta do drugiego. Tylko kuzyn Moniki wyjechał wiele lat temu, decydując się na życie i pracę za granicą i wzbudzając tą decyzją niezadowolenie rodziców. Monika była więc jedyną emigrantką w swojej dalszej i bliższej rodzinie. Jak były te fale wyjazdowe, to nikt, ani z bliższych, ani dalszych znajomych, ani rodziny nie wyjechał. Ja trochę wszystkich zszokowałam. 85

86 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Monika ma jednego syna, który obecnie ma dwadzieścia dwa lata. Gdy był dzieckiem, chorował na astmę. W związku z tym Monika po urlopie macierzyńskim zrezygnowała z podejmowania zatrudnienia i przez dziesięć lat zajmowała się domem. Dopiero gdy syn ukończył dwunasty rok życia, podjęła pracę zarobkową. Gdy decydowała się na emigrację sześć lat później, była po rozwodzie, a jej syn miał osiemnaście lat. Nie wyobrażam sobie, żebym zostawiła go i tam pojechała, kiedy był niepełnoletni. Bo w sumie osiemnaście miał, jak pojechałam. Monika zdecydowała się więc na wyjazd w momencie, gdy nie odczuwała już zobowiązań rodzinnych i uznała, że nadszedł czas, w którym może oddać się karierze zawodowej. Jak mówi, w życiu kobiety to jest ten etap, że już można. Przed wyjazdem mieszkała wraz z synem i rodzicami, którzy wyrażali rozczarowanie jej decyzją. Ze strony rodziny Monika nie otrzymała więc żadnego wsparcia ani w związku z wyjazdem, ani powrotem do Polski. Rodzina bardzo rzadko dopinguje w takich wypadkach, bo wyjazd jednak komplikuje. Zawsze to jest tak, że»nie uda ci się«, zawsze to jest negatywne.»za miesiąc wrócisz«. Monika ma dwójkę rodzeństwa, jednak jej brat i siostra obecnie żyją w innych województwach. To właśnie Monika była osobą, która miała zaopiekować się rodzicami na starość. Wcześniej nie wyjeżdżała z rodzinnego miasta i nie ukończyła studiów wyższych, ponieważ jej starsza siostra już studiowała i rodziny nie byłoby stać na taki podwójny wydatek. Miałam podwójnie trudno, żeby się wyłamać. Jeszcze ten model, że ktoś tam zostaje w domu, żeby objąć opieką to też pokutuje. Na Śląsku tak jest, że fajnie jest, żeby jedno z dzieci zostało z rodzicami. W przeciwieństwie do Moniki, która postrzega swój wyjazd zagraniczny bardzo pozytywnie, jej syn, podobnie jak dziadkowie, ma dość chłodny stosunek do emigracji. Uważa, że życie w obcym kraju wiąże się ze znacznym obciążeniem psychicznym i często jest testem dla związku, więc podczas podejmowania decyzji migracyjnych trzeba być czujnym. W przyszłości po ukończeniu studiów informatycznych, jeśli tylko będzie miał taką możliwość, wolałby żyć i pracować w Polsce. Na początku chciałbym dać szansę Polsce. Musiałbym jakoś dojrzeć do wyjazdu takiego za granicę, ale tym bardziej do pracy samodzielnej w tym kraju. Monika zdecydowała się więc na emigrację wbrew negatywnemu nastawieniu jej rodziny do wyjazdów zagranicznych. Ponadto, wyjeżdżając, zawiodła oczekiwania rodziców, którzy liczyli, że będzie mieszkać z nimi. Prawdopodobnie z tego powodu nie otrzymała wsparcia od rodziny w trudnym okresie bezczynności po powrocie. 86 Gdy nie można polegać, będąc za granicą, na rodzinie, to człowiek się usamodzielnia i może polegać tylko na sobie. I ma tę świadomość, że jak wróci,

87 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku to sobie radź. I to jest wielka szkoda, że nie można liczyć na wsparcie rodziny, choćby tylko co jest może nawet ważniejsze duchowe. Z drugiej strony jednak emigracja pozwoliła Monice na uniezależnienie się od rodziny. Decyzję o wyjeździe podjęła wbrew wszystkim, nie mając żadnych zobowiązań wobec osób od niej zależnych. W ogólnym rozrachunku Monika jest zadowolona ze swojego wyjazdu i uważa, że pobyt za granicą był pozytywnym doświadczeniem. Jak się całe życie poświęciło rodzinie i każdemu członkowi rodziny, to przychodzi taki moment no dobra, teraz ja się zajmę sobą. Sytuacja ekonomiczna Monika nie zdołała na emigracji zgromadzić znacznej sumy pieniędzy, mimo że wyjeżdżała w celu zarobkowym. Planowała, że za granicą spędzi co najmniej pięć lat, początkowe zarobki inwestowała więc w wyposażenie mieszkania w kraju pobytu. W tym mieszkaniu nie było nic, więc trzeba było sobie kupić wszystko, wszystko, wszystko. Były dokładnie puste ściany, trzeba było jakoś tam się zorganizować. Przez cały okres pracy za granicą wysyłała też regularnie pieniądze synowi do Polski na życie i na studia później. Gdy straciła pracę, część oszczędności musiała także wydawać na życie bieżące. W sumie więc zarobionych pieniędzy wystarczyło jej na dwa miesiące utrzymania w kraju emigracji, trzy miesiące życia w Polsce i zakup biletu na wyjazd zarobkowy do kolejnego kraju. I to już tak zupełnie na zero, że bilet i za granicę. Monika zarobionych pieniędzy nie inwestowała ani w Polsce, ani za granicą. Kiedy się tam pracuje i odkłada się te pieniądze, i nie wysyła się ich do Polski, bo się odkłada, to na pewno się przywozi te oszczędności. Natomiast w momencie, kiedy ja tam pojechałam, żeby wysyłać porcjami pieniądze, bo tutaj ktoś je odbierał i pożytkował, i pracując na trzy czwarte etatu, to tych oszczędności nie było wcale. Obecnie więc Monika nie ma żadnej zaoszczędzonej sumy pieniędzy ani nieruchomości. Wynajmuje skromny pokój w bloku na osiedlu wybudowanym w latach sześćdziesiątych w jednym z miast podregionu katowickiego. Jej źródłem utrzymania są dochody pozyskiwane bez umowy ze sprzątania domów w dzielnicach podmiejskich, do których dojeżdża busami. Wynagrodzenie z pracy dorywczej musi jej wystarczyć na utrzymanie siebie i studiującego syna, ale, jak mówi, za te pieniądze to jest bardzo ciężko. Monika żyje więc skromnie, a próby poukładania 87

88 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego rodzinnego budżetu określa mianem kombinacji alpejskiej. Nie dostrzega wzrostu standardu życia z powodu emigracji. Wręcz przeciwnie, twierdzi, że wręcz się pogorszył ze względu na brak pracy w Polsce. Od chwili powrotu nie była też na wakacjach. Bilans emigracji Chociaż emigracja nie przyniosła spodziewanych korzyści finansowych, Monika jest bardzo zadowolona z wyjazdu. Dzięki pobytowi za granicą doświadczyła pozytywnych zmian osobowości. Wzrosła jej wiara we własne siły, stała się bardziej przedsiębiorcza i pewna siebie. Jak mówi, emigracja daje inne spojrzenie, zupełnie zmienia punkt widzenia rzeczywistości. Daje dużą pewność siebie. Bezcenne. Wyjazd był dla Moniki okazją do zdobycia nowych doświadczeń życiowych i nauki języka. Jak twierdzi, tam mózg pracuje na najwyższych obrotach. Dzięki emigracji stała się spokojniejsza i nabrała więcej dystansu do swojej sytuacji zawodowej. Ma też większe poczucie bezpieczeństwa i mniej obaw o przyszłość pomimo trudnej sytuacji materialnej. Dystans do wielu rzeczy. Człowiek się tak nie przejmuje wieloma rzeczami, jak tutaj wraca. Jak tutaj był, to się przejmował, że co to będzie, jak stracę pracę? Doświadczenie zatrudnienia w drugorzędnych sektorach rynku pracy pozwoliło Monice także zmienić swój samoobraz. Twierdzi, że dzięki emigracji wzrosło jej poczucie wartości. Z tego powodu nie chce się zgodzić na pracę za wynagrodzenie bliskie płacy minimalnej ani wykonywanie obowiązków zawodowych bez umowy o pracę. W swojej postawie Monika nie jest odosobniona. Podczas jednej z rozmów kwalifikacyjnych spotkała się z opinią, że osoby powracające z zagranicy są bardziej wybredne takie przekonanie o emigrantach często przejawia się w regionie dlatego poradzono jej, aby nie przyznawała się przed przyszłym pracodawcą, że była na emigracji. Monika tłumaczy takie nastawienie pracodawców faktem, że z powodu pobytu za granicą wzrasta asertywność reemigrantów. Potrafią sobie przeliczyć to, co robią, na konkretną kasę. [ ] Jeżeli ty mi powiesz, że mam zrobić coś więcej, to będę chciała podwyżkę albo poszukam innej pracy. Poza tym jednak pracodawcy nie zwracali uwagi na fakt jej pobytu za granicą. Raczej rozmowa dotyczyła tego, jak widzę swoją pracę, czy sobie poradzę, doświadczenie czy mam. Takie pytania z reguły dotyczące pracy, którą mam wykonywać. 88

89 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku * * * Monika, decydując się na wyjazd za granicę, podjęła ryzyko związane z rezygnacją ze stabilnej pracy w Polsce. Emigracja miała dwojaki wpływ na życie zawodowe Moniki, ponieważ utraciła ona ciągłość zatrudnienia na rynku pracy w województwie śląskim. Jest obecnie bezrobotna, a jeśli zrealizuje plan założenia działalności gospodarczej, będzie wykonywać pracę mniej prestiżową niż przed wyjazdem. Mimo to jest zadowolona, ponieważ będąc samozatrudnioną, będzie miała wyższe dochody i większą samodzielność. Monika dostrzega więcej zalet niż wad wyjazdu. Był to dla niej czas samorozwoju, zdobywania nowych doświadczeń i wzrostu poczucia własnej wartości. Pomimo tego, że emigrację przypłaciła długotrwałym brakiem pracy po powrocie, jest zadowolona z wyjazdu. To jest kapitalne doświadczenie, kapitalne. Tak stawia na nogi, że nie ma rzeczy niemożliwych. Miasta województwa śląskiego Monika pochodzi z przemysłowego miasta na południu województwa śląskiego. Tam skończyła szkołę i pracowała przez większość życia. Stamtąd też po raz pierwszy wyjechała za granicę i tam mieszkała przez trzy miesiące przed kolejnym wyjazdem. Po pierwszym i drugim powrocie intensywnie poszukiwała pracy, ale, jak twierdzi, generalnie jej telefon milczał. To między innymi trudna sytuacja zawodowa w rodzinnym mieście skłoniła ją do kolejnego wyjazdu za granicę. Nie przysłał mi nikt aplikacji, nikt zupełnie. Nie było wtedy w ogóle reakcji. W związku z tym był kierunek Zachód. Nie powinno zatem dziwić, że gdy po powrocie z zagranicy pojawiła się możliwość przeprowadzki do podregionu katowickiego, Monika chętnie z niej skorzystała ze względu na większe szanse rozwoju zawodowego. W związku z wyjazdem do innego miasta żywiła nadzieję na znalezienie pracy, sugerując się liczbą ofert na portalach ogłoszeniowych. Moje rodzinne miasto jest tak zamknięte, że w ogóle jakiś kosmos. Szukając ogłoszeń Katowice i okolice, to jest tego jednak sporo, jest w czym wybierać. Szukając ofert w moim mieście, to nie wiem na przestrzeni pół roku, dwóch lat, może były trzy. W swoim rodzinnym mieście Monika nadal jest jednak zarejestrowana jako bezrobotna w powiatowym urzędzie pracy. Odkąd zdecydowała się skorzystać z pomocy urzędu, nie otrzymała jednak żadnej oferty zatrudnienia.»nic dla pani nie mamy«. Tak popatrzyłam: jakiś ślusarz, jakiś stolarz. Dla kobiet w ogóle jest ciężko. Zdaniem Moniki w jej rodzinnym mieście nie ma również perspektyw na założenie własnej działalności gospodarczej ze względu na brak rynku zbytu na oferowane przez nią usługi. 89

90 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Od dawna myślałam, żeby mieć coś własnego. Ale w związku z tym, że mieszkam tam, gdzie diabeł mówi dobranoc, to musiałabym pięćdziesiąt tysięcy drogowskazów i reklam poustawiać, żeby mnie ktoś znalazł. [ ] Z tego, co widzę, w Katowicach są takie dzielnice, że ludzie są chętni i są ogłoszenia. Monika, która nie czuje się związana z żadnym miejscem tak naprawdę i uważa, że mogłaby mieszkać wszędzie, przeprowadzkę do podregionu katowickiego postrzegała jako szansę na znalezienie pracy lub rozwój własnej firmy. Chociaż propozycje pracy, które otrzymywała po zmianie miejsca zamieszkania, nie były dla niej satysfakcjonujące pod względem finansowym, w konurbacji katowickiej nadal widzi większe szanse rozwoju zawodowego niż w mieście swojego pochodzenia, gdzie nie znalazła żadnych ofert zatrudnienia. Podobne zdanie na temat rodzinnej miejscowości ma syn. Po ukończeniu studiów nie zamierza wyjeżdżać za granicę chciałby mieszkać i pracować w Polsce, lecz nie w mieście swojego pochodzenia. Jego zdaniem to miasto właściwie nie ma przyszłości, gdyż jego rozwój opierał się tylko o przemysł ciężki. Czynniki wypychające w rodzinnej miejscowości skłoniły więc zarówno Monikę, jak i jej syna, do przeprowadzki. W przypadku Moniki był to głównie brak pracy i możliwości otwarcia własnej firmy. W przypadku jej syna niska atrakcyjność miasta. Pomimo tego, że w konurbacji katowickiej można znaleźć zatrudnienie, nie wiąże on swojej przyszłości z żadnym miastem w województwie śląskim. Jego zdaniem Katowice są niezłe, ale jeśli chodzi o życie, to zdecydowanie poza Katowicami. Wyjazd z potrzeby i powrót z konieczności Przykład Moniki pokazuje, że dla kobiety z wykształceniem średnim ogólnym, mającej wieloletnie doświadczenie zawodowe w administracji biurowej w Polsce i w pracy fizycznej za granicą, w kilkudziesięciotysięcznym przemysłowym mieście województwa śląskiego możliwości rozwoju zawodowego są bardzo ograniczone 26. Emigracja była dla Moniki pozytywnym doświadczeniem, a podjęte przez nią ryzyko rezygnacji ze stabilnego zatrudnienia zaowocowało korzyściami psychologicznymi. Pobyt za granicą pozwolił jej na pokrywanie kosztów utrzymania siebie i studiującego syna oraz uniezależnienie się od rodziny. Monika dzięki emigracji doświadczyła też zmian osobowości, stała się bardziej przedsiębiorcza, wzrosła jej wiara we własne siły. Obecnie rozważa założenie działalności gospodarczej Udział kobiet wśród bezrobotnych w rodzinnej miejscowości Moniki w lutym 2011 roku był jednym z najwyższych w województwie. Zob. Informacja o sytuacji na rynku pracy w województwie śląskim według stanu na 28 lutego 2011 r., sytuacja_na_wojewdzkim_rynku_pracy, dostęp:

91 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku Zapytana jednak o to, co poleciłaby powracającym, odparła: Żeby nie wracali. O ile wyjazd postrzega pozytywnie, o tyle powrót przyniósł jej rozczarowanie i frustrację brakiem pracy. Długotrwałe poszukiwanie satysfakcjonującego zatrudnienia w różnych miastach każe zastanowić się nad sytuacją na rynku pracy w województwie śląskim, gdzie czterdziestoletniej kobiecie trudno jest się odnaleźć. Monika widzi jednak pewne wyjścia ze swojej sytuacji. Jeśli nie zdoła założyć działalności gospodarczej, wyjedzie ponownie. Emigracja nauczyła ją dystansu i niezależności. Uważa, że był to dla niej ważny okres w życiu. Gdyby nie ten wyjazd, to bym mogła powiedzieć, że miałam średnie życie, tak nic się w nim nie działo za bardzo. Przeżyłam przez te dwa lata więcej niż przez czterdzieści. 91

92 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego studium trzecie Poszukiwanie lepszego życia Kontekst decyzji o emigracji zarobkowej Dariusz to trzydziestoośmioletni mieszkaniec pięćdziesięciotysięcznego miasta położonego w zachodniej części województwa śląskiego. To stąd wyjechał do pracy za granicę, to tutaj powrócił. W latach pracował w Holandii. Dariusz jest żonaty, ma dwoje dzieci. Stosunkowo wcześnie, bo jako dwudziestotrzylatek (w roku 1996), ożenił się z Joanną młodszą od siebie o cztery lata. Ukończył sportową szkołę podstawową, następnie zasadniczą szkołę zawodową o profilu mechanicznym, rozpoczął pracę. Wykształcenie uzupełnił szkołą wieczorową i zdał maturę, a w 2009 roku ukończył studia zaoczne na kierunku informatyka na prywatnej uczelni: ambicja nie pozwalała mu poprzestać na średnim wykształceniu, więc w momencie pojawienia się sprzyjających okoliczności, zdecydował się na studia dla siebie. Wcześniej nie było czasu. Później tak jakoś wyszło, że było trochę wolnego. Potem nie trzeba było chodzić na zajęcia, tylko studiować przez Internet. Zanim Dariusz zdecydował się na dwa lata wyjechać do pracy do Holandii, pracował przez piętnaście lat ( ) w PKP. Rozpoczynał jako dziewiętnastolatek od stanowiska kontrolera biletów, później zaś awansował na stanowisko kierownika pociągu. Określa tę pracę jako wymagającą, stresującą, absorbującą. Jeżeli szedłem na dwanaście godzin do pracy, to faktycznie byłem piętnaście, bo zanim dojadę do pracy i w ogóle Nie było poczucia bezpieczeństwa, pasażerowie są różni. Jako kierownik pociągu Dariusz był świadkiem zachodzących na kolei zmian, które jednoznacznie określił zmianami na gorsze. Kryzys ekonomiczny, który nastąpił w PKP czasie jego ostatnich lat pracy w tej firmie spowodował obniżenie wynagrodzenia. Kolej wprowadziła kontrolę, a ponadto Dariusz nie widział tam możliwości awansu. 92 Szczerze mówiąc, miałem 1500 złotych i wielką odpowiedzialność kierownika, to się nie opłaca. To nie jest praca za takie pieniądze. [ ] Był spokój, jeździło się elegancko, spokojnie, aż kolej wprowadziła rewizorów, którzy kontrolowali nas, zaczynali nas prostować, czy wszystko zrobiliśmy dobrze. [ ] Pracując

93 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku na kolei, nie było możliwości awansu. A był taki motyw, że chodziłem na studia, a szef dołował totalnie ludzi, którzy dążą do celu jakiegoś. Nie chciał mieć ludzi wykształconych u siebie. Stres, frustracja i rozczarowanie związane z pogorszeniem warunków w pracy spowodowały u Dariusza podjęcie decyzji o wyjeździe do pracy za granicę. Smutno podsumowywał koniec swojej pracy w PKP. Kiedyś w ogóle było inaczej. Kiedyś był miód na kolei. [ ] Kolej spadła na psy. Złożył więc wypowiedzenie, a następnego dnia czekał już spakowany i gotowy do wyjazdu do pracy w Holandii. Absolutnie nie czynił żadnych przygotowań do emigracji. Skorzystał z usług lokalnego biura pośrednictwa pracy. Wyjazd do pracy zaaranżowany i zorganizowany przez powołane do tego celu biuro wydawał się Dariuszowi mniej ryzykowny niż wyjazd w ciemno. Żona, praktykująca zresztą wyjazdy do dorywczej pracy za granicę, wspierała decyzję męża o wyjeździe i jak przyznaje Dariusz, ona wiedziała, o co chodzi, że tam są pieniądze większe i można coś z tym zrobić. Stawka była o wiele większa, niż jak tutaj pracowałem. [ ] Udało mi się dostać zaraz kontrakt. Ludzie inaczej na mnie patrzyli. Żona też. Schemat 11. Historia migracyjna Dariusza Praca w Holandii Pobyt i praca w Polsce VI 2011 Planowany kolejny wyjazd prawdopodobnie na dłuższy pobyt w Niemczech Emigracja Jedna była praca cały czas. Zaczynałem od zwykłego pracownika, który robił na logistyce. Zbieraliśmy produkty: spożywka, chemia gospodarcza. No i w ciągu dwóch miesięcy dostałem awans na menedżera. Zostałem menedżerem i zacząłem prowadzić wszystkich ludzi. Było jeszcze dwóch Polaków. 93

94 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Ja ściągnąłem prawie osiemdziesięciu dodatkowo do pracy. Większość ludzi na terenie zakładu to byli Polacy. Dariusz bardzo szybko, po dwóch miesiącach pracy, został dostrzeżony przez przełożonych i awansował na stanowisko związane z koordynowaniem i kierowaniem pracownikami. Tym samym uniezależnił się od agencji pracy i zaczął funkcjonować na tak zwanym kontrakcie normowanym przez holenderskie prawo pracy. Awans jego zdaniem był spektakularny. Przez pierwsze dwa miesiące Holendrzy zobaczyli, że jeżeli normę bo mieli normę Holendrzy wykonywali w 80%, to ja ją wykonałem w 450%. Byłem o wiele lepszy i dostałem propozycję, czy bym nie został menedżerem. Na stałe. Załatwili mi mieszkanie, wszystko. I tak to się potoczyło. Praca sprawiała Dariuszowi przyjemność i nie była obciążająca. Zatrudnienie na stanowisku menedżera poskutkowało zmianą dotychczasowych zajęć. Po awansie Dariusz pracował przy komputerze, ustalał grafiki pracy, wpisywał dane do systemu. Jego zdaniem zwyczajem w Holandii jest, iż menedżer dzieli obowiązki z szeregowymi pracownikami. Gdy trzeba pomóc pracownikom fizycznym, przełożony ich wspiera. Nieraz trzeba było zejść na halę, pomóc pracownikom. Wsiadało się wtedy na wózek widłowy i się pracowało. Tam menedżer to nie jest pan i władca jak u nas. Dariusz ocenia wysoko jakość wykonywanej przez siebie pracy. Przełożeni również dostrzegli jego pracowitość. Ja stwierdziłem, że Holendrzy nie umieją pracować. On jedzie tym wózkiem, zaraz staje i rozmawia z kolegą. A myśmy nie rozmawiali. Przyszliśmy na przerwę i tam rozmawialiśmy. Ja wiedziałem, że ja mam zawsze normę zrobioną. [ ] Bywało, że ja skończyłem swoje już i przyszedł szef do mnie, i mówi: Skocz, Darek, do tego Holendra tam i pomóż mu, bo jest potrzebny towar. Bo ja wiem, że ty to zrobisz na pewno szybciej niż on. No i zanim ja zdjąłem ten towar już, to on nawet nie zdążył go pozbierać. To było na takiej zasadzie. Oni byli w szoku! Atmosfera w zakładzie pracy była sprzyjająca, podobnie jak stosunki Dariusza z przełożonymi i współpracownikami. Po pracy Dariusz korzystał z rozrywek w towarzystwie kolegów i uprawiał sport. 94 O piętnastej kończyłem, więc spokojnie mogłem sobie iść na miasto. To było takie miasteczko, nie za małe, nie za duże. Fajne miasteczko, bardzo ładne,

95 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku można powiedzieć. Mieliśmy czternaście kilometrów do takiego większego miasta. Tam było delfinarium, można było pozwiedzać. Raz z kolegą pojechałem, potem żonę wziąłem. Dariusz mieszkał w służbowym mieszkaniu z Polakiem, ale przyjaźnił się głównie z Holendrami, którzy jego zdaniem byli otwarci i pozytywnie nastawieni. Wykazywali życzliwie zainteresowane przybyszem z Polski. Jak przywiozło się im wódkę naszą polską, to gdy spróbowali, to niebo a ziemia, że niesamowicie dobry alkohol w Polsce mamy! [ ] Oni cieszyli się, że tam jestem, bo mogli coś spróbować, zobaczyć, jak to jest, zapytać, jak w Polsce jest. Zawsze na przerwach siedzieliśmy i była dyskusja jak u nas jest, dlaczego ja przyjechałem. Holendrzy to są naprawdę całkiem inni ludzie. Podczas rozmowy z Holendrami Dariusz przedstawiał złą sytuację na polskim rynku pracy jako główną przyczynę swojej emigracji. Pierwsze, jak żeśmy przyjechali, to pytali, czy w Polsce nie ma pracy. Ja mówię, że jest, ale za dwieście euro nie opłaca się. Spotkania z Polakami przyniosły natomiast Dariuszowi rozczarowanie. Mentalność Polaka jest taka dziwna tam. Tam za jednego centa zabiliby człowieka. Polacy nie są zgrani. Każdy sobie rzepkę skrobie. Fakt, że Polacy pracujący w Holandii są wyalienowani i wycofania, spowodowany jest zdaniem Dariusza koniecznością pracy za nieuczciwe, zaniżone wynagrodzenie. Były biura, co wyzyskiwały. [ ] Nie zarobisz więcej niż 4,50. Dariusz z ubolewaniem podkreślał też, iż polscy pracownicy za granicą nie zawsze traktowani są w należyty sposób. Z powodu niesprawiedliwych, zaniżonych wynagrodzeń proponowanych przez agencje Polacy, których poznał lub o których słyszał, zachowywali się w sposób, który mocno krytykował. Wspominał o wzajemnej zazdrości między rodakami, ich niechęci do integracji, desperackim wykonywaniu pracy. Polacy byli zawzięci. Był motyw taki, że jak ktoś zarobił dziesięć euro więcej, to było już naprawdę źle. Nie rozmawiali ze sobą. Do powrotu do kraju skłoniła Dariusza między innymi ciemna strona holenderskiego rynku pracy pogarszające się warunki zatrudnienia i płacy w czasie kryzysu, który wchodził w apogeum. Godzin pracy było coraz mniej, stawki coraz niższe, stabilność zatrudnienia chwiała się niepokojąco. Rywalizacja między Polakami chcącymi zarobić jak najwięcej burzyła spokój ducha Dariusza i pozytywne nastawienie do pracy w Holandii. 95

96 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Życie po powrocie do kraju Dariusz zdecydował się powrócić do kraju po dwóch latach pracy w Holandii także ze względów rodzinnych. Doskwierała mu rozłąka z żoną, nieuczestniczenie w procesie dorastania córki i nieobecność w życiu kilkuletniego syna. Było mi go żal. Głównie chodziło o niego, żeby się nie wychowywał beze mnie. Dariusz, który się świetnie zaaklimatyzował i bez problemu funkcjonował w holenderskiej rzeczywistości, właśnie z powodów rodzinnych zapragnął powrócić do województwa śląskiego i poszukiwać pracy. Ja wróciłem tylko i wyłącznie ze względu na rodzinę. Gdyby nie rodzina, to bym tam był na stałe, nie wróciłbym. Powrót Dariusza do kraju poprzedzał półroczny proces noszenia się z tą decyzją. Procesowi temu towarzyszyły ambiwalentne emocje z jednej strony tęsknota za rodziną i poczucie odseparowania od domu, z drugiej przeświadczenie, że readaptacja do warunków życia w Polsce będzie trudna. Jeszcze podczas pobytu za granicą rozeznał się na rynku pracy w swojej rodzinnej miejscowości. Już wysyłałem CV z Holandii. Już do mnie wtedy dzwonili, rozmawiałem, ale nic nie wypaliło. Po zrezygnowaniu z pracy w Holandii pełen nadziei na szybkie znalezienie satysfakcjonującego zatrudnienia w Polsce przyjechał do kraju. Niestety szukanie pracy okazało się zajęciem trudnym, długotrwałym, o niskiej skuteczności mimo wielu starań Dariusz nie znalazł zatrudnienia. Rozesłał ponad 150 dokumentów aplikacyjnych na różnorakie stanowiska na terenie całego województwa śląskiego. Wówczas nie aspirował do żadnej konkretnej pracy, był otwarty na oferty pod jednym warunkiem: oferowana płaca powinna być godna i satysfakcjonująca. Nie miał konkretnego celu zawodowego, a jedynie oczekiwania finansowe. Poszukiwał pracy zarówno na stanowiskach kierowniczych, jak i jako pracownik niższego szczebla. Zrażony niewielkim odzewem ze strony potencjalnych pracodawców, chcąc zwiększyć skuteczność swoich metod, na różne sposoby przedstawiał swoją kandydaturę. Zdarzało mu się zaniżać posiadane wykształcenie, by zwiększyć szanse uzyskania pracy. Część pisałem z wykształceniem wyższym, część pisałem ze średnim. [ ] 90% pracodawców nie zaprasza na rozmowę, jak widzą, że masz wyższe wykształcenie. Tak jest ogólnie w całej Polsce. Nawet w Katowicach składałem do niejednej firmy i to samo. Z wyższym nie odpowiedzieli, ze średnim odpowiedzieli. 96

97 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku Dariusz w taki oto sposób motywuje konieczność zastosowania takiego zabiegu: Bo wyższe wykształcenie są to automatycznie wyższe gratyfikacje pieniężne. Muszą więcej płacić, bo jesteś wykształcony. Muszą się liczyć z tym, że jeśli jesteś wykształcony, masz inne podejście, poziom. Z niesmakiem, któremu towarzyszy poczucie, że nie sposób inaczej funkcjonować na rynku ofert pracy, Dariusz konstatuje: To zaniżanie to jest dramat, ale to prawda. To jest właśnie Polska. [ ] Dlaczego to robisz? Bo musisz. Nie ma wyjścia. To jest norma. Bardzo dużo ludzi to robi. Nie pokazują swojego wykształcenia. [ ] Tam, gdzie teraz pracuję, to szefostwo nie wie, że mam wyższe. Bo to się nie opłaca. Dałbym sobie głowę uciąć, że by mnie zwolnił. Dariusz odpowiadał na ogłoszenia, lecz z rozmów kwalifikacyjnych zwykle nie wychodził zadowolony. Oferowane warunki zatrudnienia nie satysfakcjonowały go, czasem nawet wydawały mu się skandalicznie niekorzystne. Zapraszali mnie na rozmowy, ale na stanowisko informatyka, kiedy dawali mi 1500 złotych, to mi się nie opłacało. Kiedy mnie babka zapytała, ile bym sobie życzył wypłaty, ja, że minimum od czwórki możemy rozmawiać. Ona, że mi da złotych, to ja, że mi się za takie pieniądze nie opłaca przychodzić do pracy. Dajcie mi taką kwotę, która by mnie satysfakcjonowała. Pytany o możliwe przyczyny proponowania poszukującemu pracy informatykowi tak niesatysfakcjonujących wynagrodzeń, Dariusz przekonywał: W branży IT to można mieć 4 5 tysięcy, ale w wielkich firmach. Bliżej koryta to może zarabiają, ale nie tu. Dariusz aspirował do wynagrodzenia przewyższającego średnią krajową. Zdawał sobie sprawę, że otrzymanie w kraju zarobków porównywalnych z tymi, które uzyskiwał w Holandii, jest mało realne. Pragnął jednak zarabiać minimum 4 5 tysięcy. Taka kwota pozwoliłaby mu na utrzymanie rodziny i zaspokojenie jej potrzeb. Po nieudanych doświadczeniach związanych z niemożnością podjęcia pracy, które się niepokojąco przeciągały, Dariusz podjął decyzję o powrocie do Holandii. Jak mówił, podjęliśmy z żoną decyzję, że jednak wracam tutaj i spróbuję dostać tu pracę. Ale nie udawało się i pojechałem tam z powrotem. [ ] Dzwonię do Holandii z pytaniem: Macie dla mnie robotę?. Oni, że mam przyjeżdżać, od ręki. Pojechałem z powrotem. [ ] Trzeba było wyjechać, bo nie było sensu tu siedzieć tylko i marnować pieniędzy, a nic z tego nie mieć. No i trzeba było pojechać, pracować tam z powrotem. Miesiąc byłem tutaj, na dwa miesiące wyjeżdżałem, potem wracałem. 97

98 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Po powrocie do kraju Dariusz nie rejestrował się w Powiatowym Urzędzie Pracy. Nie opłacało się. Potem wyjechałem tam [do Holandii] i mi chłopaki powiedzieli: Zarejestruj się. Masz od nas zwolnienie, nie wygłupiaj się, zarejestruj się. No i tak zrobiłem. Ten transfer zasiłku dostałem. To wyszło koło 4 tysięcy. Konkretny zasiłek! Na miesiąc tam dają 980 euro zasiłku. Holendrzy mają wysokie zasiłki. Od momentu, w którym Dariusz postanowił powrócić do kraju z zamiarem poszukiwania zatrudnienia, do chwili podjęcia przez niego pracy, którą wykonuje do dzisiaj, minął rok. W tym czasie cyklicznie wyjeżdżał do Holandii i wracał do rodzinnego miasta. Poszukiwania pracy w Polsce kontynuował nieustannie podczas pobytów w Holandii, aż do podpisania umowy o pracę na stanowisku kierownika serwisu maszyn rolniczych w firmie znajdującej się kilkanaście kilometrów od jego miejsca zamieszkania. Wówczas definitywne, bez zbędnej zwłoki i specjalnych przygotowań, wyjechał z Holandii. Żadnych przygotowań, wszystko zostawiłem tak, jak było. Jak wyjechałem do Polski, to dopiero wszystko zamykałem. Wszystko zamykałem na maila i telefon. Ja tam wszystkiego nie zamykałem, bo tam jeszcze wracałem. Konta bankowe zamknąłem dopiero w listopadzie Podjętą wówczas pracę Dariusz wykonuje do dzisiaj. Zajmuje się serwisem ciągników, ogólnie traktorów, kombajnów, maszyn do rolnictwa. Pracuje na stanowisku kierowniczym. Mam pod sobą dwunastu ludzi, z którymi współpracuję cały czas. Wysyłam ich na pracę, robią przeglądy, jeżdżą, uruchamiają sprzęt u gospodarzy. Nadzoruję całą grupę. Praca spełnia jego wymagania finansowe. Teraz też tak w miarę zarabiam, jakoś to idzie pokleić. Nie zarabiam najniższej krajowej. Zarabiam taką średnią krajową. Jakieś trzy tysiące na rękę. Przyznaje jednak, że obecne zarobki spowodowały obniżenie poziomu życia rodziny. Niestety jest drastyczne obniżenie. Bo to, co było tam, to był naprawdę wysoki poziom. Odczuwamy to finansowo. Dariusz wykonuje więc obecnie także pracę dodatkową. Ja robię tutaj coś takiego, że skręcam filmy na wesela, robię zdjęcia. Taka fucha na lewo. Taki zakład foto. 98 Dariusz jest osobą, która jak sam twierdzi bardzo szybko adaptuje się do nowych okoliczności i szybko przyzwyczaja do zmian. Po definitywnym przyjeździe do kraju nie przeżył wielkiego szoku, nie miał trudności z powtórnym przystosowaniem się ani problemów emocjonalnych. Jedyne, co doskwierało Dariuszowi po powrocie, to świadomość odmiennych warunków bytowych między oboma krajami.

99 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku Nie mogłem się przyzwyczaić do dróg i że na przykład ścieżek rowerowych u nas nie ma. Że nie potrafimy dojść do tego, co oni mają. [ ] Niebo a ziemia. Szok to był taki przejściowy. Trzeba się przyzwyczaić do warunków, które tu są. Po przyjeździe do kraju Dariusz postanowił zacząć działać na polu lokalnej polityki. W wyborach samorządowych w listopadzie 2010 roku ubiegał się o mandat radnego w swoim mieście. Startował z list partii opozycyjnej. Niestety nie udało się mu zdobyć mandatu, gdyż otrzymał za mało głosów. Niezrażony niepowodzeniem postanowił kontynuować swoją działalność polityczną, organizując i przewodząc młodzieżówce swojej partii na terenie miasta. Do aktywności politycznej po powrocie z Holandii zmotywowała Dariusza głęboka nieufność wobec lokalnych polityków i chęć zmiany otoczenia na lepsze. Dariusz, wzmocniony doświadczeniami pobytu w Holandii, w ostrym tonie wypowiadał się o prezydencie miasta, który jego zdaniem nie jest zainteresowany budowaniem ścieżek rowerowych. Z prezydentem się nie dogadasz. On widzi tylko to, żeby sobie pieniądze nabić. Jeśli on zarabia 14 tysięcy złotych, to co on się będzie zajmował potrzebami zwykłego szaraka. Zresztą tacy są wszyscy politycy! [ ] Tam jest fajnie ze względu na to, że mogłeś wziąć rower i pojeździć. Są ścieżki rowerowe. Jak wsiądziesz na rower, to dojedziesz na drugi koniec Holandii. Tego nie ma tutaj i nie będzie. Dariusz w ostrym tonie wypowiada się również o sytuacji braku wsparcia i pomocy dla uzdolnionej młodzieży. Jego córka uczęszcza do szkoły sportowej, którą reprezentuje w biegach krótkodystansowych. Dariusz zestawia realia polskie z holenderskimi: Tam politycy dbają, by było więcej dzieci. U nas chcą dzieci, ale mają je gdzieś. Tradycje migracyjne rodziny Podczas pobytu za granicą Dariusz starał się jak najczęściej odwiedzać rodzinę. Bywało jednak i tak, że żona przyjeżdżała do pracy do Holandii. Pracowała wówczas dorywczo kilkadziesiąt kilometrów od miejsca zamieszkania Dariusza. Jeździła tam kilkakrotnie na okres wakacji letnich, by pakować cebulki kwiatowe. Wyjazdy te, choć krótkie, znacząco zasilały domowy budżet. Dariusz, wspominając czas weekendowych spotkań z żoną w Holandii, mówi: Czuliśmy się jak na randce. Uważa on swoje małżeństwo za partnerskie każdy specjalizuje się w nim w określonych zadaniach. Deklaruje, iż w równym stopniu jak małżonka wykonuje prace domowe, gotuje, zajmuje się młodszym dzieckiem. Ja odwożę małego do przedszkola, żona go odbiera. [ ] Razem jeździmy na zakupy. [ ] Obiad gotuje albo żona, albo ja. 99

100 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Jeszcze przed wyjazdem męża Joanna kilkakrotnie decydowała się na wyjazdy do Niemiec, by przez sześć do ośmiu tygodni pracować przy zbiorach truskawek. Pierwszy raz pojechała do takiej pracy w 1997 roku ze swoją teściową. To była taka wspólna, moja i żony, decyzja, bo trzeba było coś zrobić. Ja tutaj na kolei zarabiałem nie za dużo, ona stwierdziła, że może dorobić tam coś niecoś i żeśmy tak próbowali. Pojechała, zobaczyła, jak jest, i tak wyjeżdżała później. Joanna po urodzeniu pierwszego dziecka pozostawała nieaktywna zawodowo, nie licząc opisanych powyżej wyjazdów. Ma wykształcenie zasadnicze zawodowe o profilu gastronomicznym. W zawodzie pracowała przed ślubem w rodzinnej miejscowości na Podbeskidziu. Obecnie powróciła do pracy i pracuje jako tapicer w firmie produkującej meble biurowe. Jest zadowolona z wykonywanej pracy i bardzo dobrej atmosfery, która rekompensuje jej niskie zarobki. Joanna zarabia tysiąc złotych netto. Zaniechała jednak wyjazdów za granicę w celach zarobkowych. Uważa doświadczenie pracy za granicą za cenne. Zawsze mówię osobom, żeby wyjechać sobie, zobaczyć, jak tam wygląda prawdziwe życie. Bo tam życie jest takie słodko-gorzkie. Polecałabym takie wyjazdy osobom młodym. Nawet moją córkę namawiam, żeby się przykładała do angielskiego, to sobie wyjedzie za granicę do pracy. Joanna nie umie jednak jednoznacznie ocenić decyzji męża o powrocie do Polski. Zobaczymy, czy nam się tutaj ułoży. Tutaj, w Polsce, rynek jest taki ciężki, zobaczymy, jak to będzie. 100 Rodzice Dariusza przenieśli się w 1978 roku na Śląsk z zachodniej Polski. Ojciec Dariusza, Franciszek, postanowił podjąć tu pracę. Dariusz oraz jego starszy o trzy lata brat Grzegorz urodzili się poza województwem śląskim. Ojciec Dariusza, od kilku lat emeryt, całe życie zawodowe przepracował na kolei jako maszynista i niewątpliwie przetarł zawodowy szlak swojemu synowi. Matka natomiast pracowała jako woźna w przedszkolu. Rodzice Dariusza w młodości nie wyjeżdżali do pracy za granicę, jako pierwszy w rodzinie pojechał Dariusz. Obecnie wyjeżdża również jego starszy brat, będący od dwudziestu lat kierownikiem pociągu, by, jak mówi Dariusz, dorobić sobie. Skorzystał on z możliwości pracy w Holandii, którą zorganizował mu Dariusz. Praca za granicą mojego brata to taki odskok od rzeczywistości. Wyjeżdża maksymalnie na trzy miesiące. Ale zarabia tam tyle, ile przez rok na kolei. Brat nie planuje jednak wyjazdu za granicę na stałe. W rodzinie Joanny są natomiast tradycje migracyjne. Jej najstarsza siostra miała zwyczaj wyjeżdżania do dorywczej pracy w Holandii, która cztery lata temu zamieniła się w pobyt

101 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku stały. Dariusz i Joanna stworzyli rodzinę o tendencjach do wysokiej mobilności zawodowej jej członkowie często poszukują i zmieniają zatrudnienie na bardziej satysfakcjonujące (głównie finansowo), a wyjazdy do pracy za granicę są dla nich czymś normalnym. Dorywczą pracę za granicą oprócz Dariusza podejmowała bowiem także jego matka, brat, żona i siostra żony. Schemat 12. Rodzina Dariusza Matka Dariusza wyjeżdżała do pracy sezonowej Ojciec Dariusza Ojciec Joanny Matka Joanny nie emigrowali emigracja wewnętrzna z obecnego województwa lubuskiego w latach 1970 Krystyna (37 lat) osiadła w Holandii Grzegorz brat Dariusza 41 lat wyjeżdżali za granicę Dariusz 38 lat Joanna 34 lata Ewa 32 lata nie emigrowały Anna 25 lat Arkadiusz 6 lat Andżelika 14 lat Bilans zysków i strat płynących z emigracji Dariusz proszony o wskazanie z perspektywy czasu plusów i minusów podjęcia decyzji o wyjeździe do pracy za granicą dostrzegał głównie jej korzystne aspekty. Bardzo trudno było mu znaleźć minusy emigracji w sferze psychologicznej, społecznej, finansowej czy zawodowej. Jedyną niedogodnością, która pojawiła się po przyjeździe do kraju, była trudność ze znalezieniem zatrudnienia. Był też rozczarowany polskimi realiami, od których zdążył się odzwyczaić. Wszelkie drobne niedogodności zrekompensował mu jednak fakt, iż dzięki wyjazdowi mógł zgromadzić oszczędności, podnieść standard życia, nabyć samochód, wyposażyć dom, wyjechać na wakacje. 101

102 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Praca w Holandii to dla Dariusza krzepiące doświadczenie, dzięki któremu mógł realizować swoje ambicje zawodowe i finansowe. Z tego powodu w jego relacji Holandia jawi się niczym rajska wyspa. Oni mają wszystko lepsze niż u nas. Brakuje tego. Człowiek nieraz myśli sobie, kurczę, jednak tam było lepiej! Tam miałem wszystko. Przed wyjazdem Dariusza do Holandii sytuacja finansowa jego gospodarstwa domowego była niezadowalająca. Pracował wyłącznie on, Joanna zajmowała się domem i dziećmi. Problemy materialne były głównym bodźcem skłaniającym Dariusza do wyjazdu. Joanna konstatuje: Mąż po prostu musiał wyjechać, nie było wyjścia. Budżet domowy zasilany był dodatkowo tylko raz w roku, po wakacjach letnich, gdy Joanna wracała z pracy sezonowej. Zwykle z jednego wyjazdu do pracy przy zbiorach truskawek, a potem przy pakowaniu cebulek kwiatowych przywoziła od 1500 do 2000 euro. Kwota ta odkładana była częściowo na lokacie. W pewnym stopniu służyła zaspokojeniu potrzeb konsumpcyjnych, takich jak wyjazd turystyczny, meble, remont mieszkania. Podczas wyjazdu męża Joanna była nieaktywna zawodowo. Małżonka zajmowała się domem i dziećmi, nie pracowała. Byłem żywicielem rodziny. Na luzie. Pieniądze, które Dariusz zarabiał, w większości przesyłał na konto do dyspozycji żony. Ustaliłem sobie stałe zlecenie na tę kwotę i tak to szło. Część odkładał na rachunku bankowym. Tam byłeś w stanie zaoszczędzić. Bez problemu. Jesteś w stanie po prostu odłożyć te pieniądze. Deklaruje, że udało mu się zgromadzić około stu tysięcy złotych. Dariusz od chwili przyjazdu do kraju nie poczynił spektakularnych inwestycji. Nie miał z góry założonego celu oszczędzania. Nie umiem i nawet się nie biorę za to. Nie mam pojęcia o tym. Miałem pieniądze na koncie i jakiś tam symboliczny procent za to był, że te pieniądze były na tym koncie. Dodatkowo odkładałem na koncie holenderskim na książeczce. Małą część tych pieniędzy zostawiałem tam i sobie rosły. 102 Po jego pierwszym powrocie do Polski rodzina żyła ze zgromadzonych oszczędności, powstałych w całości ze środków zarobionych przez Dariusza w Holandii. Następnie, gdy zasoby finansowe, na bieżąco wydatkowane, stopniały, Dariusz postanowił zaniechać poszukiwań pracy w kraju i ponownie wyjechał do Holandii. Po definitywnym powrocie i podjęciu pracy tak przez Dariusza, jak i Joannę, sytuacja finansowa gospodarstwa domowego nieco się polepszyła, pojawiła się większa płynność i przewidywalność dochodów. Niestety poziom życia i konsumpcji się obniżył. Rodzina musi żyć oszczędnie i bez luksusów. Obecnie nie może pozwolić sobie na zbyt częste wspólne wyjścia do kina czy restauracji.

103 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku Nie wyjeżdża na drogie wycieczki, natomiast sporadycznie spędza weekendy w górach. Kredytów ani długów małżonkowie nie mają. Sytuacja ekonomiczna rodziny nie jest według Dariusza zła, ale nie jest też dobra, taka, jaką bym chciał mieć. Dariusz jako głowa rodziny ma sprecyzowane aspiracje finansowe. Chciałby zarabiać podobnie jak w Holandii. Małżeństwo wynajmuje trzypokojowe mieszkanie z zasobów TBS położone blisko centrum miasta, na spokojnym, niedużym osiedlu. Dariusz marzy o wybudowaniu domu. Wierzy, że uda mu się w ciągu kilku lat przeprowadzić się do czegoś swojego. Ale nie mieszkania, bo to się nie opłaca. Jak budować, to dom. Plany zawodowe i migracyjne Dariusz jest osobą czynnie poszukującą lepszych warunków pracy. Jest otwarty na wszelkie rozwiązania pod warunkiem, że dzięki nim wzrośnie jego satysfakcja zawodowa i osobista oraz polepszy się sytuacja ekonomiczno-bytowa. W czasie spotkań z badaczem (styczeń 2010 kwiecień 2011) Dariusz przedstawiał różne zmieniające się pomysły na przyszłość i plany zawodowe. Niejednoznacznie i ostrożnie mówił o planach ponownego wyjazdu do pracy za granicą. Początkowo deklarował, że nie zamierza ponownie wyjeżdżać, by zaraz dodać, że na wszelki wypadek utrzymuje stały kontakt z byłym pracodawcą. W lutym 2011 mówił: Ale na razie nie wyjadę. Mam kontakty z tym biurem, z tym pracodawcą holenderskim. Jak będą mnie potrzebować, to dadzą znać, ale załatwią mi wszystko od A do Z, mieszkanie, wszystko. Jesteśmy w stałym kontakcie. Stopniowo stanowisko to ulegało zmianie. Nasilało się prawdopodobieństwo wyjazdu. Marzec 2011: Takie pięćdziesiąt na pięćdziesiąt. [ ] Chciałbym wyjechać, ale nie jestem tego taki pewien. Kwiecień 2011: Ostatnie wydarzenia są rewelacyjne. Czekam do lipca. Dzwonili do mnie z Berlina z ministerstwa i mi zaproponowali tam pracę jako oficer. To mi bardzo odpowiada. Ja tam wyjadę i będę tam żył godnie. W lipcu najprawdopodobniej wyjadę. 103

104 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Decyzja o wyjeździe za granicę dojrzewała w Dariuszu stopniowo i wszystko wskazuje na to, iż wkrótce podejmie on pracę w Niemczech. Pracę nietypową, całkiem dla niego nową, a związaną z jego hobby wojskowością. By nie zapeszyć, Dariusz nie chciał zbyt wiele opowiadać. Powiedział tylko, że chodzi o pracę w korpusie cywilnym. Perspektywa pracy za granicą rysuje się dla niego bardzo obiecująco. Od maja Niemcy przyjmują do służby wojskowej, ale nie tak jak u nas, że oficer zarabia 4 tysiące złotych, bo ja tam będę miał ogrom więcej. Będę sobie jeździł z tej pracy po świecie i rozmawiał z ludźmi. Jednocześnie Dariusz wraz ze wspólnikiem planuje w swoim mieście uruchomić działalność gospodarczą w zakresie usług pogrzebowych. W kwietniu mówił: Działalność gospodarcza jest też na dobrej drodze. Do końca tego miesiąca będziemy mieć wszystkie pozwolenia. To jest biznes, którego warto się trzymać. Dariusz planuje kontrolować działalność zza granicy, mając zaufanie do wspólnika. Ale i tak będę miał kontrolę nad firmą, bo komputery będą pode mnie podpięte. Dariusz utrzymuje, że najpierw pojedzie do Niemiec sam, następnie sprowadzi rodzinę. Otrzyma służbowe mieszkanie. Liczy się z rozłąką w początkowym okresie. Będę w domu w każdą niedzielę. Z Berlina mam tylko 400 kilometrów. Działalność polityczna zostanie najpewniej zawieszona. Oddam to komuś innemu. Ktoś pałeczkę po mnie przejmie. Dariusz z optymizmem patrzy w przyszłość, cieszy go perspektywa ponownego wyjazdu. Najspokojniej w duszy wyjadę. Wiem przynajmniej, za jakie pieniądze. [ ] W lipcu już będę pracował tam, w sierpniu będę miał też swoją firmę. 104

105 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku studium czwarte Emigracja jako styl życia Piotr to pięćdziesięciotrzyletni mieszkaniec średniej wielkości miasta w województwie śląskim, które ma charakterystyczne cechy przemysłowe liczne zakłady pracy, dobrze rozwiniętą infrastrukturę, ale jednocześnie stosunkowo wysokie bezrobocie. Z racji swojego wykształcenia (technik mechanik) początkowo pracował w przemyśle ciężkim, lecz od wielu lat jego aktywność zawodowa związana jest z wyjazdami emigracyjnymi, podczas których zdobył nowe umiejętności i zupełnie nowy zawód. W Polsce pracowałem w hucie jako mechanik przez te siedemnaście lat. Moje pierwsze wyjazdy były do Niemiec, ale całkowicie zmieniłem zawód. W Niemczech najpierw pracowałem jako robotnik torowy w kopalni, a później jako monter fasad aluminiowych, o czym nie miałem żadnego pojęcia w Polsce dopiero to się zaczęło rozwijać, aluminium, szkło itd. Niemcy budowali nowe banki, urzędy, ściany ceramiką obkładane. Pojechałem do Berlina z firmy z Wrocławia. I to już była taka rzecz, która, można by powiedzieć, na wiele lat mnie ustawiła, w sensie tego zawodu. W całym życiu zawodowym Piotra przeplatały się okresy pracy w Polsce oraz niezwykle liczne epizody pracy za granicą, które rozpoczęły już w roku Przez ostatnie dwadzieścia lat Piotr podejmował pracę w takich krajach jak Niemcy (kilkakrotnie), Węgry, Hiszpania, Austria, Rosja, Wielka Brytania czy Norwegia. Większość wyjazdów miała charakter delegacji i kontraktów trwających od trzech do dziewięciu miesięcy. Natomiast na zupełnie innych zasadach przebywał w Norwegii w roku 2005 zdecydował się na samodzielny pięcioletni wyjazd do lokalnego norweskiego pracodawcy. 105

106 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Schemat 13. Historia migracyjna Piotra 1990 NIEMCY pobyt 9 miesięcy WĘGRY 4 miesiące WĘGRY pobyt 5 miesięcy 1995 NIEMCY 2 wyjazdy po 3 miesiące NIEMCY 7 miesięcy 1999 HISZPANIA AUSTRIA 4 miesiące 4 miesiące ROSJA 2 wyjazdy po 6 miesięcy NIEMCY 3 miesiące ANGLIA 4 miesiące (wyjazd XII 2004) NORWEGIA 5 lat 2010 Pomysł na migrację Aby lepiej zrozumieć. co motywowało Piotra do emigracji, warto opisać okoliczności jego pierwszego wyjazdu emigracyjnego, który był następstwem utraty pracy w Polsce. Po prostu w firmie, w której pracowałem od samego początku przez siedemnaście lat, skończyła się praca. [ ] Poruszyłem znajomych, którzy już pracowali za granicą. Okazało się, że szukają robotników do Niemiec. Kolega polecił mnie swojemu szefowi i tak się udało. 106 Dzięki poleceniu znajomego, który już wcześniej przebywał i pracował w Niemczech, Piotr dostał pierwszą pracę za granicą na okres dziewięciu miesięcy najpierw jako robotnik torowy w kopalni węgla brunatnego, później monter fasad aluminiowych.

107 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku Początkowo Piotr traktował emigrację zarobkową jako tymczasowe. Kolejne wyjazdy na kontrakty i delegacje stanowiły alternatywę dla podejmowania zatrudnienia w kraju. Wiązały się też ze znacznie większymi zarobkami, ponieważ Piotr zdobył specjalistyczne uprawnienia montera fasad aluminiowych. Jednak nie zawsze wybierał wyjazdy zagraniczne. W jego karierze zawodowej są również okresy pracy w Polsce, najczęściej w rodzinnym mieście, ale także poza nim. Na przykład w 2001 roku było tak, że pracowałem kilka miesięcy w Austrii przy fasadach ambasad, banków, a później jak wróciłem, to wysłali mnie do pracy przy budowie metra w Warszawie. Jednak, jak sam podkreśla, zarabiając większe pieniądze za granicą, jak się wraca do Polski, to zmienia się punkt widzenia. Kwestie ekonomiczne często przeważały za tym, że decydowałem się na te kolejne wyjazdy. Główny motyw decyzji o ostatnim wyjeździe (do Norwegii) także były ekonomiczny. Mieliśmy jeszcze trochę wydatków drobne raty, studia synów, chcieliśmy odnowić mieszkanie i w ogóle poprawić taką ogólną sytuację. Pieniądze z poprzednich wyjazdów szły po prostu na bieżąco. Bezpośrednio przed wyjazdem do Norwegii Piotr przebywał na krótkim kontrakcie w Anglii, mając już przygotowaną przez pracodawcę z Polski ofertę kolejnego wyjazdu do Niemiec. W międzyczasie jednak pojawiła się okazja dłuższego pobytu w Norwegii, co ilustruje poniższa wypowiedź: Pracowałem w Londynie, wróciłem do Polski w marcu i po Świętach Wielkanocnych wiedziałem, że jadę do Niemiec. A w międzyczasie trafiła się ta Norwegia, znajomy mi zaproponował i pomógł. Po pierwsze, wyjazd do Norwegii był planowany na dłużej dwa, trzy lata, a Niemcy to był kolejny kontrakt na sześć miesięcy. Po drugie, to słyszałem, że w Norwegii są dobre pieniądze, dobra praca i że jest to przyszłość. Decydując się na wyjazd do Norwegii, Piotr nie planował, jak długo tam zostanie ani ile pieniędzy zgromadzi. Potencjalne korzyści ekonomiczne były elementem warunkującym sam wyjazd, ale wyjeżdżał on z nastawieniem zobaczymy, jak się rozwinie sytuacja. Co więcej, Piotr nie ukrywał, że decyzja o samodzielnym wyjeździe była trudna, miał obawy związane z nowym krajem i nieznajomością języka, niepokoiła go też długa rozłąka z żoną i dziećmi. Inaczej niż wcześniej wyglądała także organizacja wyjazdu. Jego wcześniejsze pobyty za granicą były organizowane przez polskich pracodawców. Miałem zapewnione mieszkanie, jedzenie, mogłem często wracać do Polski. Jadąc do Norwegii tak naprawdę miałem załatwioną tylko pracę. Piotr podkreśla, że jest dumny z siebie, że odważył się na wyjazd na własną rękę, choć jednocześnie zaznacza, że norweski pracodawca 107

108 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego bardzo mu pomógł przy różnego rodzaju formalnościach wszystko mi firma załatwiła, dostałem taki numer personalny, od czego się wszystko w Norwegii zaczyna, załatwili mi konto w banku czy pozwolenie na pracę jeszcze przed samym moim przyjazdem. Poproszony o ocenę wszystkich swoich wyjazdów emigracyjnych, zarówno pod względem ekonomicznym, jak i satysfakcji z pracy oraz poziomu życia Piotr zdecydowanie najlepiej wspomina właśnie ten ostatni pobyt. Norwegia to był najdłuższy wyjazd i najlepszy ze wszystkich. Ten wyjazd mi pokazał, że można normalnie żyć i pracować bez niepotrzebnych stresów, bez nerwów, że można godnie zarobić. Wszędzie zarobiłem w miarę godnie, ale w Norwegii najwięcej. No i miałem też takie szczęście w życiu, że nigdy mnie nie oszukano. Piotr bardzo ciepło i z sentymentem wypowiada się o swoim pięcioletnim pobycie w Norwegii. Podkreśla, że został przyjęty niezwykle miło przez norweskiego pracodawcę. Był zaskoczony życzliwością, otwartością i pomocą, jaką od niego uzyskał bardzo ceni sobie fakt, iż z grupą pozostałych Polaków został skierowany na opłacony kurs języka norweskiego, co znacznie zwiększyło jego umiejętności komunikacyjne. Będę ich do końca życia mile wspominał, podsumowuje Piotr. Rodzina a emigracja Schemat 14. Rodzina Piotra PIOTR (53 lata) częste wyjazdy zagraniczne ŻONA PIOTRA (51 lat) od ponad 25 lat pracuje w polskim żłobku jako opiekunka Synowie lat mieszka i pracuje w Wielkiej Brytanii 29 lat mieszka i pracuje w Wielkiej Brytanii

109 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku Piotr od ponad trzydziestu jeden lat jest w związku małżeńskim. Jego żona nigdy nie wyjeżdżała do pracy za granicę. Zawsze dokładnie dyskutowaliśmy przy okazji wyjazdów męża wszelkie za i przeciw czy nie rzucić tego wszystkiego i może wyjechać razem. Wiadomo, z początku były dzieci, ich szkoła, więc to nie było takie proste. Później, kiedy dzieci się usamodzielniły, głównym powodem niepodejmowania aktywności emigracyjnej przez żonę Piotra była stała praca w rodzinnym mieście. Moja żona pracuje od dwudziestu siedmiu lat w żłobku, lubi te dzieci, kocha to robić. Może gdyby była inna sytuacja, gdyby nie miała pracy, to może byśmy się zdecydowali na wspólny wyjazd. Piotr ma dwóch synów w wieku trzydziestu i dwudziestu dziewięciu lat, którzy od ponad pięciu lat przebywają na emigracji. Jeden z nich pracuje w międzynarodowej korporacji jako informatyk, drugi natomiast w charakterze szkoleniowca w firmie mającej sieć sklepów w kilku krajach Europy. Można w tym przypadku mówić o pewnym wzorcu życia i pracy, jaki Piotr przekazał swoim synom. Przyznaje, że jego wyjazdy miały duży wpływ na to, iż synowie potraktowali emigrację jako możliwość realizacji swoich aspiracji zawodowych i po ukończeniu studiów zdecydowali się na wyjazd. Potwierdza to jeden z synów Piotra: Po studiach nie mogłem znaleźć pracy w Polsce. Na pewno fakt, że mój tata tyle razy wyjeżdżał, miał ogromny wpływ na moją decyzję o wyjeździe. Myślę, że nie czułem lęku przed takim wyjazdem, i po rozmowach z tatą miałem już nakreśloną pewną wizję, jak wygląda praca, życie i jakie są oczekiwania wobec pracowników za granicą. Piotr wydaje się osobą niezwykle rodzinną jego wypowiedzi bardzo często osadzone są w kontekście domu, żony i dzieci. Podczas pierwszych wyjazdów, kiedy Internet nie był jeszcze zbyt popularny, kontaktował się z rodziną głównie przez telefon. Często przesyłał kartki pocztowe z miejsc, w których przebywał, co, jak stwierdził, stało się taką małą tradycją. Podczas jednej z moich wizyt w domu Piotra gospodarz z dumą pokazał mi pokaźny zbiór kartek, które wskazują na to, jak ważna jest dla niego więź rodzinna. Przykład takiej kartki zaprezentowano poniżej. 109

110 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Schemat 15. Przykład kartki pocztowej wysłanej do rodziny podczas pobytu na emigracji Źródło: Prywatne archiwum Piotra. W czasie pobytu w Norwegii Piotr utrzymywał z żoną niemal codzienny kontakt, głównie za pomocą Internetu i telefonu. Systematycznie przyjeżdżał też do Polski w odwiedziny. W Polsce byłem średnio trzy razy w roku na święta i w wakacje. Kilka razy zapraszał również żonę do Norwegii, a niekiedy razem odwiedzali synów w Anglii. Dom jest dla mnie ostoją. Zawsze tu ktoś na mnie czeka. Jak wracam, to tu naprawdę czuję się jak u siebie. Dom jest dla mnie bardzo ważny. Te moje wyjazdy to w głównej mierze są po to, żeby nam się w tym domu lepiej żyło, spokojniej, bezpieczniej. 110 Wizyty Piotra w Polsce trwały nie dłużej niż miesiąc. W ich trakcie Piotr starał się spędzić jak najwięcej czasu z rodziną, zdarzało się także, że wykonywał w tym

111 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku czasie drobne prace remontowe w mieszkaniu. Transferował do domu oszczędności, które żona przeznaczała głównie na bieżące wydatki związane z utrzymaniem domu. Nie robił tego jednak systematycznie i przesyłał kwoty różnej wysokości. Jak duże znaczenie dla Piotra ma rodzina, potwierdza także główny powód jego powrotu do kraju wróciłem ze względu na rodzinę. Co prawda kryzys w branży budowlanej przyspieszył jego decyzję ( coraz mniej się budowało, poza tym kurs korony norweskiej nie był już taki atrakcyjny ), jednak jej najważniejszym powodem była chęć powrotu do domu, do rodziny. Rodzina jest dla mnie wszystkim, to jest duże słowo, ale tak jest. Kolegów się ma, przyjaciół itd., ale na rodzinie zawsze można polegać. To, co robiłem, te moje wyjazdy, to robiłem dla rodziny. Po powrocie Piotr na około sześć miesięcy, a więc do końca 2010 roku, odłożył wszelkie plany zawodowe chciał odpocząć, pobyć z żoną, wyjechać na wakacje, spotkać się ze znajomymi. Po tym czasie postanowił podjąć aktywność zawodową. Podkreśla, że był zaskoczony złą kondycją lokalnego rynku pracy. Zaskoczyło mnie tak wysokie bezrobocie, że tyle zakładów pracy zamknęli. Mimo to mówił, że jest zadowolony z powrotu i szczęśliwy, że w końcu może być razem z żoną. Przez ponad dwa tygodnie Piotr wypełniał dzienniczek czasu, co pozwoliło dokładniej prześledzić dynamikę jego aktywności. 111

112 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Tabela 6. Aktywność zawodowa Piotra w 10 miesiącu po powrocie do Polski (fragmenty dzienniczka czasu) 18 marca (piątek) Wizyta w PUP przeglądanie ofert pracy (branża budowlana) 19 marca (sobota) przeglądanie ofert pracy (w Polsce i za granicą) przez Internet (branża budowlana) 21 marca (poniedziałek) złożenie wniosku na kurs PUP nt. prowadzenia własnego biznesu przeglądanie ofert pracy w Internecie 22 marca (wtorek) rozmowa za pomocą komunikatora Skype ze znajomymi z Norwegii 23 marca (środa) przeglądanie ofert pracy za granicą (Internet) nauka języka norweskiego przypomnienie z kursów 24 marca (czwartek) wizyta u znajomego pracodawcy w sprawie możliwości podjęcia pracy 25 marca (piątek) rozmowa telefoniczna ze znajomym w sprawie wyjazdu do Niemiec 28 marca (poniedziałek) nauka języka niemieckiego (własne notatki) 29 marca (wtorek) rozmowa telefoniczna z pracodawcą z Niemiec na temat wyjazdu 30 marca (środa) nauka języka niemieckiego (czytanie gazet w Internecie; własne notatki) 31 marca (czwartek) rozmowa ze znajomym o pracy w Niemczech 5 kwietnia (wtorek) rozmowa telefoniczna z pracodawcą z Niemiec nauka języka niemieckiego (własne notatki); przygotowanie do wyjazdu 6 kwietnia (środa) 8 00 wyjazd do Niemiec (na 2 tygodnie) Źródło: Opracowanie własne na podstawie notatek prowadzonych przez Piotra. 112 Już na pierwszy rzut oka widać, że wśród aktywności zawodowych, które Piotr podejmował w analizowanym okresie, zdecydowanie dominują te związane z organizacją kolejnego wyjazdu zarobkowego, chociaż Piotr był także żywo

113 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku zainteresowany podjęciem pracy w Polsce odwiedzał lokalny urząd pracy i regularnie przeglądał oferty w Internecie. Koncentrował się na ofertach związanych z zawodem, który wykonywał za granicą, bądź z branżą pokrewną wykończeniami wnętrz. Kontaktował się także z zaprzyjaźnionym pracodawcą w celu ewentualnego zatrudnienia. Od pewnego czasu Piotr myślał również o założeniu działalności gospodarczej. Wraz z dwoma kolegami zastanawiał się nad otwarciem firmy świadczącej usługi remontowe. W międzyczasie dowiadywał się o możliwościach dofinansowania, a także zapisał się na szkolenie dotyczące formalnych aspektów prowadzenia własnego biznesu. Niemniej jednak dane zebrane w Tabeli 6 wskazują, że ponowna emigracja to dla Piotra najbardziej prawdopodobny scenariusz. Piotr, myśląc o takiej ewentualności, starał się nie tracić kontaktu z językiem obcym przeglądał własne notatki i rozmawiał ze znajomymi. Pod koniec marca dostał telefon od kolegi, który pracuje w Niemczech, z informacją, że potrzebują sprawdzonych specjalistów do wykończenia budowy. Kilka dni później skontaktował się z nim także bezpośrednio pracodawca niemiecki (u którego Piotr pracował już wcześniej), proponując mu, z uwagi na pracę w okresie przedświątecznym, wysokie wynagrodzenie. Po konsultacjach z żoną Piotr zdecydował się na dwutygodniowy wyjazd na budowę. Na ostatnim spotkaniu z Piotrem (w okresie świątecznym) dowiedziałem się, że budowa trwać będzie do końca maja i Piotr zamierza jeszcze raz tam wyjechać. Sytuacja ekonomiczna Piotr wraz z żoną posiada własne trzypokojowe mieszkanie na typowym blokowisku powstałym w latach osiemdziesiątych XX wieku, na którym znajdują się liczne sklepy, szkoła i przedszkole. Czteropiętrowy blok nie wyróżnia się niczym szczególnym spośród pozostałych budynków, natomiast mieszkanie Piotra jest urządzone w nowoczesnym stylu. W mieszkaniu jest duża ilość sprzętu elektronicznego (komputer, kilka telewizorów, kino domowe itp.), a zarazem sprawia ono wrażenie przytulnego i ciepłego, co podkreśla ciekawe, dekoracyjne oświetlenie, a także kominek w największym pokoju. Spora część pieniędzy poszła w remont i urządzenie mieszkania. Za oszczędności z ostatniego wyjazdu Piotr zmienił samochód, a także kupił sporą działkę rekreacyjną (około 300 m 2 ). W tym roku planuje również wspólne wakacje z żoną. Dochody z wcześniejszych wyjazdów służyły głównie na zaspokajanie bieżących potrzeb spłatę drobnych długów, rachunki, zakup telewizora, lodówki, szkołę synów, jakieś ubrania. Piotr podkreśla, że wyjazd dał mu poczucie bezpieczeństwa finansowego, pozwolił na podniesienie standardu życia. Dzisiaj jest tak, że jak idziemy do sklepu, to nie musimy się liczyć z każdym groszem, a były takie lata, że niestety musieliśmy, różnie w życiu było. 113

114 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Mam jeszczeoszczędności, może na emeryturę, może synom będzie trzeba jakoś pomóc. Bilans Dokonując bilansu swoich doświadczeń pracy za granicą, Piotr wskazuje głównie na pozytywne strony wyjazdów. Oprócz wymiernych korzyści finansowych do plusów zalicza również doświadczenie i umiejętności, jakie zdobył, pracując wiele lat w różnych krajach. Główny plus wyjazdu to pieniądze. Wszystkie wyjazdy były legalne i zawsze dostałem tyle pieniędzy, ile zarobiłem. Po drugie, czuję się zdecydowanie lepszy jako fachowiec. Nauczyłem się innych technologii, systemów, organizacji, języka. Poza tym Piotr podkreśla, że nabrał pewności siebie, jest odważniejszy, poznał nowy styl życia jest bardziej pogodny, spokojny, ale też otwarty dzięki pracy i życiu w międzynarodowym środowisku. Nauczył się też współpracy z ludźmi. Z dumą opowiadał, że był najstarszy wśród pracowników i dostał od nich pseudonim Tata często pomagał młodszym kolegom w sprawach zawodowych i osobistych. Nie bez znaczenia dla Piotra jest także podniesienie standardu życia zarówno podczas pobytu w Norwegii, jak i po powrocie do kraju. Generalnie starałem się zaoszczędzić, żeby pieniądze przywieźć do Polski, ale też niczego sobie nie odmawiałem jak chciałem zjeść kraba czy jakąś lokalną rybę w restauracji albo jak chciałem jechać na wycieczkę, fiordy zobaczyć, to z tych pieniędzy, które zarabiałem, spokojnie było mnie na to stać. Taka wycieczka kosztowała koron, a ja średnio na godzinę miałem 150 koron. Większość zarabianych pieniędzy była jednak przeznaczona na to, że przywożę je do Polski i tutaj będą rozdysponowane. Pytany o minusy związane z wyjazdami wskazuje na rozłąkę z rodziną, podkreśla jednak, że był to świadomy wybór. Miał też pewne problemy wynikłe z braku znajomości polskich realiów skutkującego zbyt wysokimi oczekiwaniami po powrocie i problemami ze znalezieniem pracy w zawodzie. Jeżeli miałbym wystawić ocenę w skali sześciostopniowej, to dałbym 5+ Norwegii. Wyjazd, który przyniósł mi najwięcej satysfakcji. 114

115 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku Podsumowanie Przypadek Piotra pokazuje, że migracja zarobkowa w różnej formie może być sposobem na życie. Piotr nabył bardzo bogatych doświadczeń migracyjnych, a podstawowe korzyści, które zyskał w drodze emigracji zarobkowej, to spory kapitał finansowy oraz doświadczenie i specjalistyczna wiedza zawodowa (know-how). Wyjazdy Piotra w dużej mierze ukształtowały także postawę jego synów wobec wyjazdów zagranicznych. To dzięki niemu łatwiej było im podjąć decyzję o emigracji. Choć Piotr opisuje swoje doświadczenia migracyjne wyłącznie w kategoriach sukcesu, nigdy nie myślał o tym, by na stałe przenieść się za granicę. Spore korzyści materialne nigdy nie przeważą nad rodziną i tym, co oni dla mnie znaczą, podsumowuje Piotr. Dom i rodzina w Polsce to wartości, dla których poświęcał się, pracując wiele lat za granicą, lecz które zarazem stanowiły główny czynnik skłaniający go do powrotu. Dokonując analizy głównych aktywności Piotra po powrocie do Polski, można stwierdzić, że jego zachowania idealnie wpisują się w schemat urlopu poemigracyjnego 27. Bezpośrednio po powrocie Piotr porzucił wszelką aktywność zawodową, a skupił się na odpoczynku. Nadal pozostaje otwarty na różne propozycje pracy na emigracji, co najlepiej obrazuje jego krótki wyjazd do Niemiec w trakcie trwania badania oraz tuż po jego zakończeniu, nie ukrywa jednak, że wolałby znaleźć pracę w Polsce i spokojnie pracować w kraju aż do emerytury, żyjąc blisko rodziny. Mając na uwadze swoje zaskoczenie czy wręcz rozczarowanie trudnościami panującymi na lokalnym rynku pracy, zapytany, co radziłby osobom, które rozważają powrót do kraju, odpowiada: Powracającym z zagranicy radziłbym przemyśleć to ze sto razy i nie wracać w ciemno. Jak przyjeżdżają na święta czy w odwiedziny, to powinni się rozejrzeć w sytuacji na rynku pracy, może mieć już kilka ofert na oku. Powinni dobrze się zastanowić, nie palić za sobą mostów i tutaj starać się przyjechać w miarę przygotowanym. 27 Zob. I. Grabowska-Lusińska (red.), op. cit. 115

116 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego studium piąte Ślązacy z podwójnym obywatelstwem Schemat 16. Historia migracyjna Marii letni pobyt stały w Niemczech Jedenaście 6-8-tygodniowych wyjazdów do Niemiec do pracy dorywczej Kontekst decyzji o wyjeździe 116 Maria Kowalska ma obecnie 53 lata. Wraz z mężem Ryszardem wyjechała za granicę w grudniu 1985 roku, wróciła w 2000 roku. Reprezentuje specyficzny typ emigrantki zarobkowej okresu schyłku polskiego socjalizmu. Decyzję o wyjeździe do Niemiec podjęła w sytuacji napiętej tamtych czasów, po stanie wojennym, kiedy nie było żadnych szans, tylko bieda, bieda, bieda. Maria, wówczas dwudziestokilkuletnia matka rocznej Martyny, posiadała podwójne obywatelstwo, podobnie jak Ryszard. Jako rodowici Ślązacy bez trudu otrzymali obywatelstwo niemieckie. Kowalscy chcieli przede wszystkim wyrwać się z opresyjnego systemu, biedy, braku perspektyw i stworzyć córce lepsze życie. Trudna, wymagająca wyrzeczeń decyzja o wyjeździe do Niemiec miała przynieść im wymierne korzyści i zapewnić godne życie. Mieszkaliśmy tutaj z rodzicami, a przy tamtych zarobkach nie dorobilibyśmy się niczego. Nasi rodzice zachęcali nas, żebyśmy jechali, by było nam lepiej. Małżonkowie dzielili dwa pokoje z rodzicami. Serce mi się wtedy krajało, nie wiedziałam, czy jechać, czy zostać.

117 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku Maria do momentu wyjazdu pracowała w biurze. Ówczesne zarobki nie wystarczały jej na zaspokojenie bieżących potrzeb. Maria twierdziła, że jej miesięczna pensja stanowiła równowartość butów i torebki. Przeświadczenie o braku perspektyw i możliwości rozwoju w PRL-u podzielał także Ryszard wówczas motorniczy pociągu. Sytuacja finansowa małżonków była niezadowalająca, lecz mieli oni silne aspiracje, by żyć godniej, dorobić się i nie być tutaj nikim. Bezpośrednią zachętą do wyjazdu był przykład brata bliźniaka Marii, który wyemigrował do Niemiec w roku Przyjeżdżając do rodzinnej miejscowości, jaskrawo wyróżniał się stylem ubierania i posiadał zachodni samochód, co imponowało Kowalskim. Losy brata żyjącego w Niemczech, bardzo dobrze sytuowanego finansowo, pozwalały im myśleć, że wyjeżdżając, wyzwolą się z kręgu biedy i beznadziei. Jakby tam brata nie było, to byśmy się pewnie nie zdecydowali. Brat nas zainspirował. Brat przyjeżdżał do Polski nowym samochodem, w pięknych ubraniach. Myśmy takich rzeczy nawet na oczy tu nie widzieli. Ponadto w decyzji o emigracji wspierali małżonków rodzice którzy. Obiecując, że zajmą się wychowwyaniem rocznej córki Kowalskich, która początkowo nie mogła jechać z rodzicami, ułatwili im podjęcie tej trudnej decyzji. Córka Marii, Martyna, pozostała więc pod opieką dziadków w rodzinnej miejscowości respondentki ośmiotysięcznym mieście we wschodniej części województwa śląskiego. Rozłąka z córką nie była wyborem, lecz koniecznością, gdyż ówczesny ustrój wykluczał możliwość wyjazdu za granicę całej rodziny. Pozwolenie na wyjazd wydane zostało jedynie dla małżonków bez dziecka. Dla mnie jako dla matki to było coś strasznego. Cierpiałam strasznie. Teraz dopiero mogę o tym spokojnie mówić. Tam było takich matek więcej. Brat Marii zapewniał ją, że po trzech miesiącach pobytu małżonków w Niemczech córka do nich dołączy. Tak się jednak nie stało. Martyna dojechała do Kowalskich dopiero po decyzji sądu rodzinnego, która zapadła po osiemnastu miesiącach. Życie na emigracji By wyjechać z Polski, należało wówczas postarać się o uzyskanie paszportu, co było trudne do osiągnięcia. Maria przyznaje, że miała znajomego, bez pomocy którego niewydano by paszportów jej i Ryszardowi. Przygotowań do wyjazdu Kowalscy nie czynili właściwie żadnych: spakowali się i wyjechali. Wtedy nasz dorobek to były dwie małe walizki. Parę ubrań i tyle. 117

118 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Wybór padł na miasto Saarbrücken kilkanaście kilometrów od Luksemburga. Mieszkał tam brat bliźniak Marii, który wyjechał do Niemiec kilka lat wcześniej. W listach zachęcał Kowalskich do przyjazdu, by szukać lepszego życia. Sam wyjechał nielegalnie, ukryty w bagażniku furgonetki. Zanim jednak małżeństwo osiadło na stałe w Saarbrücken, musiało przejść pobyt przejściowy, zwany przez Marię lagrem. Dostawało się pokój w mieszkaniu trzypokojowym, przy czym w każdym mieszkała inna rodzina. To zapewniał rząd. Wcześniej małżonkowie stawili się w urzędzie imigracyjnym, gdzie niezwłocznie otrzymali niemiecki dowód osobisty oraz paszport. Formalne procedury przechodzili w takim samym trybie, jak obywatele RFN. Maria i Ryszard zarejestrowali się w niemieckim urzędzie pracy, w którym jako osoby z doświadczeniem zawodowym zdobytym w Polsce otrzymali zasiłek dla bezrobotnych. Wysokość tego świadczenia Maria ocenia jako wystarczającą na swobodne zaspokojenie bieżących potrzeb. W porównaniu z ówczesnymi polskimi zarobkami było to, jak podkreśla, bardzo dużo pieniędzy. Początkom pobytu, prócz tęsknoty za córką, towarzyszyło poczucie niedowierzania temu, co Maria zobaczyła w Niemczech. Gdy tam przyjechaliśmy, to był dla nas po prostu szok. Jakbyśmy trafili z piekła do nieba. W Polsce nie było kompletnie nic, nawet mleka dla dziecka. To sobie dzisiaj trudno wyobrazić, że tak mogło wtedy być. Urząd pracy zapewnił Marii intensywny kurs języka niemieckiego, dzięki któremu mogła zniwelować barierę językową, oraz kurs zawodowy stenografii ręcznej. Rodzinie przydzielono opiekunkę społeczną, która pomagała im w procesie aklimatyzowania się i doradzała w sprawach urzędowych oraz mieszkaniowych. Po roku pobierania zasiłku dla bezrobotnych Kowalscy zgromadzili oszczędności, za które mogli kupić nowy samochód. Ponadto otrzymywali z pomocy społecznej darmowe bony odzieżowe. Co miesiąc posyłali paczki i pieniądze do rodziców w Polsce. Gdy pojawiła się możliwość przeprowadzki z pokoju ( lagru ) do osobnego mieszkania, Maria z mężem nie skorzystali z niej ze względów finansowych. Żadne z nich nie pracowało, a utrzymanie w lagrze było tańsze i pozwalało nawet na zaoszczędzenie pieniędzy ze świadczeń dla bezrobotnych. 118 To było gratis. My trzy lata tak mieszkaliśmy. Nie decydowaliśmy się na wyprowadzkę do mieszkania, bo można było dużo zaoszczędzić. Warunki tam nie były złe. Ten lager był w takim domku jednorodzinnym, a pokój można sobie było urządzić po swojemu czy wytapetować.

119 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku Dopiero po kilku latach Kowalscy podjęli decyzję o przeprowadzce na osiedle, na którym mieszkał brat Marii. Mieszkania były dotowane przez miasto i wynajmowane po cenach preferencyjnych. Nawiązali tam przyjaźnie z sąsiadami-polakami, ale otrzymali także wsparcie rdzennych mieszkańców. Czuliśmy się tam jak w rodzinie, bo praktycznie 80 procent mieszkańców osiedla to byli Polacy, głównie Ślązacy. Atmosfera była rodzinna, szczególnie wśród tych, co przyjechali w podobnym czasie co my. Tylko ci, co mieszkali już w Niemczech bardzo długo, nabrali tych niemieckich nawyków i oni nie byli już tacy otwarci. Początkowo Kowalscy planowali pozostać w Niemczech przez dwa, trzy lata, zaoszczędzić pieniądze i powrócić do kraju. Pozostali jednak piętnaście lat. Warto dodać, że dopiero po trzech latach po raz pierwszy zdołali odwiedzić rodzinę w Polsce, płacąc sowicie za taką możliwość pracownikowi ambasady PRL. Maria po kilkunastu miesiącach pobytu rozpoczęła pracę jako sprzątaczka w fabryce samochodów, w której pracował także dorywczo jej mąż. Pracę te wspomina z mieszanymi uczuciami, gdyż jej koleżanki traktowały ją z góry. Mimo że miałam niemiecki paszport, nie wiedziałam, czy jestem Polką, czy Niemką. One dawały mi odczuć, że jestem Polką. Robiły mi na złość i zostawiały mi najgorszą robotę, skarżyły na mnie. Maria odeszła z tej pracy po roku. Po trzech latach pobytu poznała język niemiecki w takim stopniu, że urząd pracy zaproponował jej zatrudnienie w biurze. Maria nie podjęła jednak pracy ze względu na chęć wychowywania córki. Ponadto Ryszard, wówczas pracujący już na etacie, zarabiał dużo. Jego pensja przewyższała średnią krajową i pozwalała na zaspokojenie bieżących potrzeb rodziny oraz zaoszczędzenie pokaźnej sumy. Podjęcie pracy przez Marię wiązałoby się z przekroczeniem korzystnego progu podatkowego, dlatego bez skrupułów odrzuciła możliwość zatrudnienia. Podejmowała jednak pracę dorywczą w godzinach porannych, kiedy córka była w przedszkolu. Pracowała w restauracji, w kuchni, a także jako woźna w szkole na umowę o pracę. Takiej legalnej, stałej pracy to mam tam łącznie ze trzy, cztery lata. Reszta to było bez umowy. Po dwóch latach pracy w szkole Maria zachorowała na tarczycę i zrezygnowała z aktywności zawodowej. Ryszard, który przed wyjazdem był maszynistą pociągu, początkowo pracował dorywczo i borykał się z trudnościami adaptacyjnymi. Przeżył to. Ja w tych początkowych latach to samo odczuwałam. Nie, że idziesz do roboty, tak, powiedzmy, normalnie. Tam po prostu w stresie się chodziło do tej roboty. Człowiek był zawsze zestresowany. Nie czuł się tak swobodnie. 119

120 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Następnie przez dwanaście lat był pracownikiem fizycznym w amerykańskiej firmie produkującej skrzynie biegów. To nie była całkiem produkcja. Zawsze mi opowiadał, że tam coś sprawdzał. Oni składali skrzynie biegów do rożnych samochodów. On jedno i to samo robił. Tam mył jakieś części wężami. Takie rzeczy. Maria podkreśla, że Polacy, których spotkała w Niemczech, bardzo ciężko pracowali. Jak byłam sprzątaczką w Fordzie, to widziałam dużo. Mężczyzna, który pracował w fabryce samochodów, w wieku sześćdziesięciu lat jest tam wrakiem. Kobiety to tam harowały na taśmach tak, że ja, patrząc na to, robiłam się chora. Ja widziałam tych ludzi to jest ciężka, nadludzka praca. Niemiec by takiej pracy nie tknął, Polacy zmuszali się, bo chcieli się czegoś dorobić. Mąż Marii pod koniec lat dziewięćdziesiątych także podupadł na zdrowiu. Musiał przejść operację i został zwolniony z pracy ze względu na zły stan zdrowia. Przez ostatni rok pobytu w Niemczech był zarejestrowany w urzędzie pracy. Należał mu się ten rok kuroniówki. No i wiedzieliśmy, że szanse na inną robotę były marne. Pogorszenie stanu zdrowia obojga małżonków w pewnym stopniu przyczyniło się do podjęcia decyzji o wyjeździe do Polski. Powrót Kowalskich do Polski Decyzja o powrocie do Polski dojrzewała w Kowalskich latami. Ostatecznie, po piętnastu latach na emigracji, zadecydowały dwa czynniki: moment pójścia córki, Martyny, do szkoły średniej (określony przez Marię jako ostatni dzwonek na powrót ) oraz naciski rodziców Marii. Jak Martynka skończyła te piętnaście lat, to była taka decyzja, że albo zostajemy na stałe, albo do Polski. Już w tym czasie rodzice moi nie byli tacy młodzi. Oni tak bardzo chcieli naszego powrotu. Ostateczna decyzja i tak należała do mnie. Natomiast teraz bym już najprawdopodobniej nie wróciła, bo w ciągu tych dziesięciu lat Martynka by sobie życie ułożyła w jakiś inny sposób. 120 Rodzina nie czyniła żadnych szczególnych przygotowań do wyjazdu do Polski poza załatwieniem formalności związanych z przerejestrowaniem samochodu i zdaniem mieszkania. Część sprzętów domowych Kowalscy rozdali, część przywieźli do Polski wynajętym transportem. Po powrocie zamieszkali w rodzinnym domu.

121 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku Przyjechaliśmy tutaj do rodziców. I zaczęliśmy praktycznie od tej przybudówki, żeby się odizolować. Żeśmy to szybko wyremontowali. Po powrocie do Polski Kowalscy wiedzieli, że są w komfortowej sytuacji mają oszczędności. Maria, podsumowując piętnastoletni pobyt w Niemczech, mówi: Nie żałuję. My teraz jesteśmy w stanie tutaj żyć bez niczyjej pomocy. Ale pierwsza wątpliwość, jaka się pojawiła po przyjeździe, to z czego my tutaj będziemy żyli. Najważniejsze dla osoby powracającej jest to, z czego tutaj będzie żyła. Są ludzie, którzy nie mają zbyt dużo gotówki, a chcieliby coś założyć, w coś zainwestować. Powinno się na dobry początek takim ludziom stworzyć coś, zaproponować jakąś pożyczkę. Żeby ruszyli z czymś, jeśli już nie ma pracy. [ ] Po powrocie z Niemiec pierwsze co, to zorientowałam się na rynku pracy. Pierwsze co, to zarobki bardzo niskie. Trudno było się przestawić. No to postanowiłam wyjeżdżać do Niemiec. Wtedy jeszcze na czarno. Nie szukałam pracy w Polsce. W 2000 roku było poza tym straszne bezrobocie. [ ] Wiedzieliśmy jednak, że my nie nadajemy się do biznesu i prowadzenie własnej firmy nie wchodzi w grę. Pomysły jakieś były, ale to się rozwiało. Od przyjazdu do kraju Maria dwa razy rocznie wyjeżdżała do Niemiec, by opiekować się osobami starszymi. Do takiej samej pracy wyjeżdżał także Ryszard. Zastanawialiśmy się, czy jechać na produkcję, czy do opieki nad starszymi osobami. Zdecydowaliśmy się wyjechać: on do sparaliżowanego pana, ja do takiej starszej pani. Miejsca te dzieliła odległość i widywaliśmy się wtedy raz na dwa tygodnie. Jeden z wyjazdów otworzył możliwość pozostania w Niemczech na stałe bądź na dłuższy okres czasu, ale Kowalscy z niej nie skorzystali. Gdy opiekowali się przyjaznym małżeństwem starszych Niemców, dostali propozycję zamieszkania w osobnym domu. Oni chcieli kogoś ze Śląska i nas nie chcieli wypuścić, tak nas polubili. Ale ja nie chciałam zostać w Niemczech, choć oni bardzo nas prosili. Początkowo Kowalscy wyjeżdżali razem, później jeździła sama Maria. Zwykle jechała na sześć do ośmiu tygodni i przeważnie pracowała bez umowy. Opieka nad osobami starszymi nie zawsze była łatwa. Niemcy z tego starszego pokolenia czasami wykorzystują Polki. Myślą, że jak płacą, to mogą wykorzystywać je 24 godziny na dobę. Do Niemiec jeżdżą całe autobusy kobiet chętnych do takiej pracy. Przez pierwsze sześć lat Maria wyjeżdżała do starszych osób dzięki poleceniom znajomych. Pracowała na zasadzie umówienia się na daną stawkę. Ponieważ 121

122 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego miała niemiecki paszport, była traktowana dobrze, a nawet meldowana przez rodziny osób, do których jeździła oficjalnie jako gość. Przed podjęciem pracy Maria stawiała pewne warunki informowała, że jest osobą palącą, potrzebuje osobnego pokoju, czasu wolnego, godnego wynagrodzenia ( euro). Łącznie wyjeżdżała do pracy jedenaście razy. Od dwóch lat jednak wstrzymuje się z wyjazdami, ponieważ musi opiekować się schorowanymi rodzicami i teściową. Maria po przyjeździe do Polski zarejestrowała się w lokalnym urzędzie pracy, ale nie chce otrzymywać ofert zatrudnienia w kraju. Powiedziałam im, jak jest, że nie chcę ofert pracy, i oni dają mi spokój. [ ] Za 1200 złotych to mi się tutaj nie opłaca iść do pracy. Martyna. Dziecko emigracji Martyna, córka Marii i Ryszarda, ma obecnie dwadzieścia sześć lat. Od drugiego do piętnastego roku życia mieszkała z rodzicami w Niemczech. Po prawie dwóch latach od wyjazdu Kowalskich do Niemiec sąd wydał decyzję o możliwości przewiezienia dziecka do Niemiec. Chwila ta, której Maria tak bardzo wyczekiwała, zapoczątkowała dwunastoletni okres pobytu Martyny w Niemczech, gdzie upłynęło jej dzieciństwo. Martyna pobytu na emigracji doświadczała z zupełnie innej perspektywy była dzieckiem, które wychowywało się w obcym kraju i pierwsze ważne doświadczenia życiowe zdobyło podczas emigracji zarobkowej rodziców. Ponieważ Martyna wyjechała do Niemiec w roku 1986, gdy miała dwa i pół roku, trudno jej przywołać wspomnienia z tamtego okresu. Wie, że przyjechała wraz ze swoją babcią, która wychowywała ją przez pierwsze lata życia. W wieku czterech lat zaczęła uczęszczać do niemieckiego przedszkola. Trzeba dodać, że z dzieckiem rozmawiano wówczas wyłącznie w języku polskim. Szczerze mówiąc, nie rozumiałam wtedy, co do mnie mówiono, ale miałam ten plus, że ze mną chodziła do grupy moja kuzynka. Ja już wcześniej, jak tam przyjechałam, razem żeśmy się bawiły. Ona z kolei nie umiała po polsku. Razem się bawiłyśmy, skumałyśmy się, ja coś do niej, ona coś do mnie. Już tam coś z tego niemieckiego rozumiałam wtedy. Potem to przedszkole swobodniej się czułam gdy ona była przy mnie. Ale nie pamiętam żadnych przykrych sytuacji, nic złego. 122 Jako sześciolatka Martyna rozpoczęła naukę w szkole, wtedy już dobrze posługiwała się językiem niemieckim. Bariera językowa stopniowo przestawała istnieć. W klasie

123 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku Martyny były dzieci emigrantów z rożnych krajów, nie zachodziła więc sytuacja wyróżniania się na tle dzieci z jednolitej narodowościowo klasy. Martyna opisywała: Było to tak, że jak chodziłam do szkoły, to w klasie na dwadzieścia osób ja miałam dwie koleżanki, które były rdzennymi Niemkami. To było wszytko! Reszta to Turcy, Włosi, z Rosji była dziewczyna. Takie mieszane towarzystwo. To było rzeczą naturalną, że jest z każdego kraju ktoś obcy. Martyna żyła w dwóch językowych rzeczywistościach w domu z rodzicami rozmawiała wyłącznie po polsku, poza domem, w szkole i na podwórku po niemiecku. Języka polskiego nie używała poza domem. Nawet z dziećmi innych Polaków mieszkających w sąsiedztwie bawiąc się, rozmawiała po niemiecku. Ten język niemiecki był zawsze w gronie znajomych, koleżanek, a w domu był ten polski. Jakoś tak nie sprawiało mi to trudności. Tutaj rodzice. Duży nacisk był, by po polsku rozmawiać. Na przykład u innej koleżanki rozmawiało się po niemiecku też w domu i ona miała problem z polskim językiem. Pierwsze lata w szkole Martyna wspomina jako dość stresujące. Pierwsze te cztery lata były najgorsze. Stres na pewno był, tak. I dlatego stąd się wzięło to, że ja nie byłam najlepsza w nauce. Dużo rzeczy też nie zrozumiałam. W tym czasie opanowała język obcy takim stopniu, że słuchając jej, nie można było wychwycić jej nieniemieckiego pochodzenia. Martyna nie ukrywa, że po powrocie do Polski z ogromnym trudem przychodziło jej porozumiewanie się po polsku nawet podczas codziennych czynności, bo, jak sama mówiła, niemiecki to mogę powiedzieć, że to jest mój język ojczysty tak naprawdę. Od początku w szkole się go uczyłam, podstawy wszystkiego mam w języku niemieckim. Bardziej mi leży niż język polski. Poza szkołą Martyna zawiązała w Niemczech sporo dziecięcych przyjaźni i nie czuła się w żaden sposób gorsza czy dyskryminowana w gronie niemieckich dzieci. Doskonale władała językiem, została w pełni zaakceptowana i z łatwością przystosowała się do życia wśród niemieckich równolatków. Dzieciństwo wspomina jako przyjemne, bardziej komfortowe niż dzieciństwo jej rówieśników w Polsce. Miałam pełno kolorowych zabawek. To jest ta różnica, którą ja dopiero widziałam, nie mieszkając tam, bo ja miałam to jako codzienność. Z kolei jak tu wróciliśmy, to dla mnie były niektóre rzeczy oczywiste, które tam miałam, a tutaj się spotkałam z osobami, które miały tylko jedną lalkę Barbie. Tam to nie był problem, dużo tego miałam. I niedrogo. 123

124 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Zdaniem Martyny była różnica między poziomem nauczania w Niemczech był niższy od polskiegoi w Polsce. Niższy był w Niemczech przy jednoczesnymnauczyciele wolniejszym tempie realizowaliacji materiał szkolnyu szkolnego przez nauczycieli, którzy i byli skorzy skłonni pracować indywidualnie z każdym uczniem jednostkowo, w zależności od indywidualnego toku przyswajania poruszanych zagadnieńktóry wolniej przyswajał wiedzę. Po powrocie do kraju Martyna rozpoczęła edukację od szkoły średniej. Gdyby pozostała w Niemczech, planowała tam ukończyć szkołę zawodową. Był to dla piętnastoletniej wówczas Martyny trudny czas. Perspektywa powrotu do kraju przerażała ją. Nie chciałam wracać. Bo układałam sobie swoje plany, swoje myśli. Z koleżankami rozmawiałyśmy, co kto będzie dalej robić. To było takie oczywiste. Głupio się poczułam, kiedy kończyliśmy szkołę. Wtedy był moment, kiedy trzeba było powiedzieć, gdzie się idzie dalej do szkoły. A rodzice, żeby po prostu nikomu nie mówić, że wyjeżdżamy, bo i po co, bo jeszcze nie wiadomo, różnie to bywa w życiu. Dlatego to było dla mnie takie też dziwne. Że dla mnie się tak jakby kończy etap w życiu i się zaczyna coś zupełnie nowego. Decyzja Kowalskich o powrocie do kraju nieprzypadkowo zbiegła się z tym okresem w życiu Martyny. Uważali oni bowiem, że to ostatni moment powrót, gdyż z biegiem czasu adaptacja nastolatki do polskich warunków stanie się niemożliwa. Martyna, choć szanowała decyzję rodziców, zakładała, że gdy tylko osiągnie pełnoletniość, niezwłocznie wyjedzie do Niemiec. Powrót do Polski nastąpił na zaledwie dwa tygodnie przed pierwszym dniem szkoły i Martyna wspomina ten okres jako bardzo trudny czas rewolucji w jej życiu. Emocjonalnie było to przeżycie duże. Nawet żegnając się, tego tak nie przeżyłam, jak będąc tutaj na miejscu. Wtedy, jak już zaczęło się tu moje życie, jak tu poszłam do szkoły, to miałam nawet załamanie, można powiedzieć. Bo przyszłam do szkoły, a nie wiedziałam, o czym dyrektor rozmawia na rozpoczęciu roku. Nowy język, nowi ludzie, wszystko nowe i zupełnie inne. Pierwszy miesiąc to był koszmar. 124 Martyna przyjechała z rodzicami do ich rodzinnego miasta. Mieszkając w Niemczech, regularnie je odwiedzała, by spotkać się z dziadkami, z którymi spędziła pierwsze lata życia. Nie było to więc dla niej miejsce zupełnie nowe, co zapewne ułatwiło jej przetrwanie okresu adaptacji do polskiego życia.

125 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku Rodzice wybrali dla nastoletniej Martyny prywatne liceum ekonomiczne w Mysłowicach, ponieważ oferowało ono kameralne klasy i gwarantowało indywidualne traktowanie jej jako uczennicy słabo posługującej się językiem polskim. Miałam to szczęście, bo klasa liczyła trzynaście osób. Trafiłam na bardzo fajną klasę. Bardzo się mną zaopiekowali. Koleżankę tez miałam fajną, co mi wtedy dużo pomogła. Ze mną chodziła jedna dziewczyna, która też wróciła z Niemiec. Ja miałam wtedy piętnaście lat, a ona siedem. Jakbym poszła do takiej państwowej szkoły, to mogłoby tak być, że by mnie tak nie traktowali. Kiedy klasa liczy trzydzieści osób, gdzieś bym się pewnie zagubiła, no i nie wiadomo, jakby się to skończyło. Martyna ukończyła szkołę średnią w roku Po maturze kategorycznie odmówiła rozpoczęcia studiów, choć namawiała ją do tego rodzina. Zraziła się bowiem do nauki w języku polskim, który ciągle przysparzał jej niemałych trudności. Postanowiła poszukać zatrudnienia. W 2005 roku rozpoczęła pierwszą pracę w firmie importującej artykuły budowlane z Niemiec, w której potrzebowano osoby z biegłą znajomością niemieckiego. Poszłam rozmawiać z szefem, który był dwa trzy lata w Niemczech i jako jedyny umiał w tej firmie niemiecki. On się pytał, skąd znam niemiecki. Jak ja mu powiedziałam, że mieszkałam tam trzynaście lat, a wróciłam cztery lata temu, to nawet mnie nie przepytywał. Zdziwiło mnie to. Zero, nic mnie nie pytał. [ ] Zaczynałam od zwykłego pracownika biurowego, potem w księgowości siedziałam, później jako asystentka product managerów, co robią zamówienia. Aktualnie jestem sekretarką prezesa, który mnie przyjmował. Martyna pracuje w tym samym miejscu już od sześciu lat, wliczając w to przerwę spowodowaną chęcią zmiany zatrudnienia na bardziej satysfakcjonujące. W 2010 roku zdecydowała się bowiem na zmianę pracy, do której ostatecznie nie doszło z przyczyn losowych. Martyna wobec zaistniałej sytuacji zarejestrowała się w lokalnym urzędzie pracy, gdzie otrzymała ofertę pracy w rodzinnej firmie handlowej, która okazała się niesatysfakcjonująca pod żadnym względem. W kryzysowym dla siebie momencie nadarzyła się okazja powrotu do poprzedniego pracodawcy. Wtedy się odezwał ten mój dyrektor i mówi: Martynka, jest taka sytuacja, że jesteś potrzebna, jesteśmy przed ważną imprezą i trzeba mieć kontakt z Niemcami. Rozmawiał z prezesem i jak chcę, mogę wracać tutaj, mam zielone światło. Od tego czasu jest asystentką prezesa. 125

126 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Powrót do pracy po uprzednim jej porzuceniu poskutkował niestety mniej korzystną umową na czas określony co sprawia, że Martyna niepokoi się o swoją przyszłość zawodową. Jak mam być szczera, to boję się. Boję się, bo bywa różnie. Może właściwie przez ten krok, który podjęłam. Może gdybym tam była wcześniej nie podjęła tego kroku, nie zostawiła ich, to może by mnie obdarzyli jakimś większym zaufaniem. Wiem, że nie miałabym z tym problemów. Teraz dostałam umowę na rok i nie wiem, co będzie, jak się skończy ta umowa. Boję się. Martyna od dwóch lat zamężna i planuje powiększenie rodziny, ale do posiadania dziecka zniechęca ją to, co spotkało jej koleżankę z pracy, której nie przedłużono umowy, gdy zaszła w ciążę. Dostrzega także dyskryminację płacową kobiet w swojej firmie. Martyna marzy o ciekawszej pracy, w której wynagrodzenie będzie wyższe, warunki pracy stabilniejsze, a atmosfera mniej stresująca. Mąż Martyny pracuje jako górnik w kopalni kilka kilometrów od rodzinnej miejscowości. Małżeństwo zamieszkuje rodzinny dom Kowalskich, w którym zajmuje piętro tworzące osobne mieszkanie. Z perspektywy dziesięciu lat Martyna ocenia powrót do Polski jako trafną decyzję, która przyniosła jej wiele dobrego. I choć widzi powody do niezadowolenia niesatysfakcjonujące zarobki, trudny rynek pracy, mniejsze możliwości niż w Niemczech jest zadowolona z życia na Śląsku. Podkreśla jednak, że czas aklimatyzacji i przyzwyczajania się do życia w Polsce, był dla niej wyjątkowo trudny i nadwyrężający psychicznie. Tradycje migracyjne rodziny Rodzina Marii od pokoleń zamieszkiwała Śląsk. Nikt nie przemieszczał się w celu podjęcia pracy, nikt nie emigrował. Jej rodzice całe życie spędzili w jednej miejscowości. Zarówno oni, jak i dziadkowie nie lubili wyjeżdżać poza miejsce zamieszkania nawet w celach turystycznych i robili to bardzo rzadko. Wszyscy są stąd, nikt nigdzie nie wyjeżdżał. 126 Pierwszą osobą z rodziny, która wyjechała i osiedliła się poza Śląskiem, był Marian, brat bliźniak Marii, który od trzydziestu lat mieszka w Saarlouis w Niemczech, dokąd wyjechał jako dwudziestotrzylatek. Nie planuje powrotu do Polski. Bardzo by chciał, ale na razie musi dobić do emerytury tam. Jak dożyje do 65 roku życia, to uważam, że on tu wróci. Zwykle Marian odwiedza rodzinę co najmniej dwa razy w roku, choć wykorzystuje też każdą inną okazję, by przyjechać do Polski. Maria dostrzega, że od jej powrotu do Polski bratu żyje się trudniej brak mu wsparcia

127 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku psychicznego i bliskości siostry. Podczas pobytu Kowalskich w Niemczech rodzeństwo przez dłuższy czas mieszkało blisko siebie. Oni nie do końca dowierzali, że my naprawdę wyjeżdżamy do Polski. Pretensje mieli nawet. Maria liczy jednak, że uda jej się wyjechać do dorywczej pracy w okolice miejsca zamieszkania brata. Ojciec Marii był górnikiem, matka zajmowała się domem i nie pracowała zawodowo. Dziadkowie Marii czuli się Niemcami. Maria ma też starszą o trzy lata siostrę mieszkającą od urodzenia przy tej samej ulicy w miejscowości,w której obecnie mieszka Maria. Siostra za granicę wyjeżdżała jedynie w celu odwiedzenia bliskich w Niemczech. Od lat opiekuje się schorowanymi teściami, a od niedawna także czwórką dzieci swojej córki, która pracuje zawodowo. Z tego powodu nie może dorobić w pracy za granicą. W rodzinie Marii występowała tendencja do wykonywania jednej pracy przez całe życie. Nie zmieniano zatrudnienia i nie wyjeżdżano, by szukać lepszego. Maria czuje się Ślązaczką i taką narodowość zamierza zadeklarować w spisie powszechnym. Jest zwolenniczką autonomii Śląska. Schemat 17. Rodzina Kowalskich dziadkowie Matka Marii Ojciec Marii nigdy nie emigrowali Matka Ryszarda Ojciec Ryszarda nigdy nie emigrowali rodzice Marian brat Marii mieszka w Niemczech od 1982 roku Maria Ryszard Martyna Sytuacja ekonomiczna Gdy odwiedzałam Marię, ujmowało mnie to, jak urządzony jest jej duży dom: bez przepychu i bogactwa, ale prosto, schludnie i praktycznie. Niczego w nim 127

128 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego nie brakuje. Dom Kowalskich jest wielopokoleniowy na pierwszym piętrze zamieszkują rodzice Marii, na drugim, w trzypokojowym przytulnym mieszkaniu, młodzi małżonkowie. W solidnej przybudówce żyją Maria i Ryszard. Dzięki takiemu rozkładowi każde z małżeństw ma zapewnioną intymność i prywatność. Każde dysponuje także własnym samochodem średniej klasy. Domostwo usytuowane jest w cichym zielonym osiedlu domków jednorodzinnych na obrzeżach miejscowości, a jego otoczenie bardziej przypomina wieś niż śląskie miasto. W oddali widać jednak kominy fabryczne oraz charakterystyczny szyb kopalniany. Kowalscy nie narzekają na swoją sytuację ekonomiczną. Maria nie ukrywa jednak, że żyją z oszczędności zgromadzonych przez wiele lat pobytu i pracy w Niemczech. Dodatkowe wpływy gotówki pojawiają się, gdy Kowalscy wyjeżdżają do dorywczej pracy. Pieniądze dla Marii to nie wszystko, ale są potrzebne, bez nich nie da się żyć. [Dzięki wyjazdowi] mamy dużo pieniędzy, to jest pierwsza rzecz. Pieniądze, których byśmy nigdy tu nie zarobili przez tyle lat. No i emerytura będzie dobra, będzie można godnie żyć. Ryszard ma zagwarantowaną niemiecką emeryturę. Choć przebywał w Niemczech piętnaście lat, przez trzy lata pobierał zasiłek. Maria obliczyła, że po ukończeniu sześćdziesiątego piątego roku życia będzie otrzymywał emeryturę w wysokości około 480 euro miesięcznie. Plany migracyjne Maria dopuszcza możliwość wznowienia wyjazdów do dorywczej pracy w Niemczech. Wyklucza jednak kategorycznie ponowną przeprowadzę do Niemiec na stałe. Kilkakrotnie podkreślała, że zawsze czuła się Polką. Ja się w Niemczech nigdy nie czułam jak u siebie w domu. Zawsze czułam się Polakiem. Niezależnie w jakim środowisku, dało się odczuć, że jest się kimś innym. Mój brat, choć już nie wróci, marzy, by wrócić do Polski, ale jego dzieci nie chcą. Zawsze, jak przyjedzie tutaj, to płacze, mimo, że jest tam już trzydzieści lat. Tam jest super, praca jest i dobrobyt, a mimo to połowa serca jest w Polsce. 128 W ostatnim okresie badania wiosną Maria podjęła decyzję o wyjeździe do pracy w okolicach października 2011 roku. Nie wiadomo, czy Ryszard będzie czuł się na siłach, by również wyjechać. Nie ocenia on piętnastoletniego pobytu w Niemczech korzystnie. Odmówił udziału w badaniu, ponieważ, jak mówiła Maria, nie chce

129 część ii Prawdziwe historie śląskich reemigrantów. Studia przypadku tego wspominać. Odczuł ten wyjazd i powrót na psychice. Najprawdopodobniej jednak pojedzie do pracy jesienią. Póki wystarczy jej sił, Maria chce wyjeżdżać na kilka miesięcy do Niemiec i wracać. Krystalizują się szczegóły jej wyjazdu. Najprawdopodobniej uda jej się pojechać do pracy związanej z opieką nad starszą panią z okolic, w których przebywa jej brat. Jeśli wyjazd ten nie dojdzie do skutku, Maria rozważa wyjazd do pracy fizycznej innej niż praca opiekunki. Zastanawiam się, czy aby nie jechać na normalną szychtę, do pracy innej niż u tych dziadków. Brat mówił, że byłaby taka praca. [ ] Że być może potrzebują ludzi do pracy w fabryce. Ale to jeszcze nie wiadomo. Maria dopuszcza więc możliwość wyjazdu do pracy związanej z produkcją, lecz pod warunkiem legalnego zatrudnienia. Zapytana, czy czuje się na siłach, by wykonywać ciężką pracę fizyczną, odparła, że nie ma nic przeciw temu. Ważne jest dla niej tylko to, by maksymalny czas pracy wynosił osiem godzin dziennie. Wyznacza też granicę dwóch miesięcy takiego zatrudnienia jako czasu możliwego do zaakceptowania. Pięć dni tygodniu, ale bez sobót, to bym dała radę. Córka Marii zadeklarowała pomoc w opiece nad dziadkami w przypadku wyjazdu matki do pracy. Maria podkreślała, że wyjazd do pracy to nie przymus ani jedyna możliwość zarobienia pieniędzy na przeżycie. Twierdzi, że jest to twórcze spędzenie czasu, aktywność niewymuszona, a wybrana. Chcę jechać, choć nie muszę. Trochę zarobię. Jadę się zrelaksować. Zarobię pieniądze, odłożę. [ ] Już mnie tam ciągnie. [ ] Jak mam być szczera, to my jesteśmy tak usytuowani, że możemy, nie musimy. Nie żebym się chwaliła. Ale jakbyśmy byli bez pieniędzy naprawdę, to byśmy tam jeździli na pół roku, żeby budżet podreperować. A nie jest to konieczne. Martyna i jej mąż nie mają planów wyjazdu do pracy do Niemiec. Maria szanuje jej wybór pozostania w Polsce, choć ubolewa nad sytuacją w kraju i niesprzyjającą młodym ludziom koniunkturą. Teraz jest na rynku pracy tak: są te propozycje pracy, ale, bądźmy szczerzy, to są marne grosze. Dla młodych ludzi tu nie ma o czym dyskutować. To się nie dorobi ani za pięć lat, ani za dziesięć, no przy tej kasie. No chyba, że przy takich wysokich stanowiskach, ale normalny człowiek nie ma szans. My jako młodzi dobrze żeśmy zrobili, że wyjechaliśmy do Niemiec. 129

130 Dagmara Bieńkowska, Marta Gruszka, Justyna Szymańska CZĘŚĆ III Rekomendacje

131 Biorąc pod uwagę wyniki badań zrealizowanych w ramach projektu Kierunek Śląsk, można uznać, że reemigranci to grupa pozytywnie wyselekcjonowana. Już sam fakt, że osoby te zdecydowały się na przeprowadzkę i podjęcie pracy lub nauki w innym kraju, pozytywnie o nich świadczy. Aż 83% reemigrantów deklaruje, że dzięki wyjazdowi zwiększyła się ich wiara we własne siły. Taki sam procent powracających (82%) zgromadził na emigracji oszczędności. To bardzo wysoki odsetek w porównaniu do ogółu Polaków. Zgodnie z danymi z Diagnozy Społecznej 2009 w Polsce tylko 31% gospodarstw domowych dysponuje żadną zaoszczędzoną sumą 28. Nie dziwi więc, że eksperci oraz sami powracający pytani o to, jak można wesprzeć reemigrantów, często odpowiadali, że nie jest to grupa, która potrzebuje pomocy. Nie chodzi tu jednak o pomoc rozumianą tradycyjnie taką, jakiej udziela się na przykład osobom znajdującym się w szczególnie trudnej sytuacji na rynku pracy ale o wsparcie w wykorzystaniu potencjału, jaki migranci pozyskali za granicą. Przykładowo 64% powracających deklaruje, że za granicą poznało ciekawe rozwiązania technologiczne, a podobny odsetek (62%) rozwiązania dotyczące zarządzania i organizacji pracy 29. Za poniższymi rekomendacjami stoi więc dążenie do tego, by doświadczenia i wiedza pozyskane przez reemigrantów za granicą zostały wykorzystane na rzecz rozwoju województwa śląskiego. Aby sformułować rozwiązania jak najlepiej dostosowane do potrzeb powracających, zorganizowano panel ekspertów i przeprowadzono indywidualne wywiady pogłębione z regionalnymi specjalistami w zakresie rynku pracy, zarządzania zasobami ludzkimi i edukacji. Przeprowadzono także wywiady z samymi reemigrantami w celu poznania ich potrzeb i skonsultowano z nimi pomysły rozwiązań. Na rekomendacje złożyły się więc wyniki badań i analiz zrealizowanych w ramach projektu Kierunek Śląsk, wnioski i doświadczenie regionalnych ekspertów oraz opinie samych reemigrantów. 28 J. Czapiński, T. Panek (red.), Diagnoza społeczna Warunki i jakość życia Polaków, Rada Monitoringu Społecznego, Warszawa 2009, s Więcej informacji na temat kapitału reemigrantów znaleźć można w opracowaniu Migracja powrotna w województwie śląskim w latach skala zjawiska, potencjał oraz pogłębiona charakterystyka powracających, dostępnym na stronie internetowej Centrum Doradztwa Strategicznego, 131

132 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego badania emigrantów i reemigrantów prognoza analiza danych zastanych katalog rozwiązań panel ekspertów indywidualne wywiady pogłębione w reemigrantami Jak wynika z prognozy Powroty z emigracji do województwa śląskiego w perspektywie pięcioletniej, liczba powracających będzie rosnąć w najbliższych latach. W projektach rynku pracy można więc zacząć uwzględniać tę grupę. Ponadto rozwiązania obecnie przygotowywane dla reemigrantów mogą w przyszłości posłużyć także imigrantom, których liczba z roku na rok rośnie. Część rekomendacji, które proponowaliśmy we wcześniejszych publikacjach Warto wracać? i Kierunek Małopolska doczekała się realizacji 30 przede wszystkim możliwość potwierdzania uzyskanych za granicą kwalifikacji zawodowych. Ponadto w priorytecie 6 Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki na terenie województwa opolskiego realizowany jest projekt innowacyjny, którego celem jest wypracowanie metod zmniejszania emigracji zarobkowej i wspierania powrotu migrantów na polski rynek pracy. Problem powrotów z migracji zarobkowych został więc dostrzeżony. Reemigranci w badaniu CATI zostali zapytani o to, co stanowiło dla nich największy problem po powrocie z zagranicy. Najczęściej pojawiającą się odpowiedzią był brak lub słabe wsparcie w zakresie odnalezienia się na rynku pracy. Większość ekspertów jest jednak zgodna, że nie ma sensu wyróżniać grupy migrantów powrotnych jako odrębnego adresata projektów czy programów mających na Publikacje Warto wracać? Strategie zachowań reemigrantów i rozwiązania służące wykorzystaniu ich potencjału oraz Kierunek Małopolska. Charakterystyka powracających i rekomendacje jak nie zmarnować ich kapitału również są dostępne na stronie

133 część iii Rekomendacje celu aktywizację zawodową. Nie ma żadnego uzasadnienia, żeby tego, kto wrócił z emigracji i jest bezrobotny, traktować inaczej od bezrobotnego, który nigdy nie wyjeżdżał to wypowiedź przedstawiciela powiatowego urzędu pracy. Nie oznacza to jednak, że reemigranci nie mają specyficznych potrzeb. Poważnym problemem jest ich zdaniem brak lub słaby dostęp do rzetelnych informacji ułatwiających odnalezienie się po powrocie. Proponowane rekomendacje zostały sformułowane więc pod kątem tego między innymi zapotrzebowania. Skupiają się na pięciu głównych obszarach: działania informacyjne prowadzone wielotorowo, skierowane zarówno do planujących wyjazd zagraniczny bądź powrót do Polski, jak i tych, którzy już wrócili. Informacje powinny dotyczyć nie tylko koniecznych formalności, sytuacji na rynku pracy czy oferowanego wsparcia, lecz także możliwych konsekwencji migracji zarobkowych i ich kosztu alternatywnego; przygotowanie pracowników administracji publicznej do pracy z reemigrantami w zakresie wiedzy, jaką najczęściej trzeba im przekazać, oraz doprowadzenie do nawiązania współpracy pomiędzy instytucjami, z którymi zwykle stykają się powracający; wsparcie przedsiębiorczości reemigrantów wyjazdy zagraniczne znacząco wpływają na wzrost przedsiębiorczości migrantów, a powracający często przyjeżdżają z pomysłem i środkami na własną firmę. Warto więc ich wspierać na przykład przez wyróżnienie jako jednej z grup w projektach mających na celu pomoc w zakładaniu i prowadzeniu działalności gospodarczej; wsparcie dzieci migrantów zarobkowych, zarówno wyjeżdżających wraz z rodzicami, jak i pozostających w regionie, przez zajęcia edukacyjne i kampanie społeczne kierowane do rodziców, nauczycieli i pedagogów; cykliczny monitoring migracji, który ułatwiłby kształtowanie polityk publicznych, szczególnie tych związanych z rynkiem pracy i sytuacją demograficzną w regionie. Rekomendacje sformułowane zostały w taki sposób, by proponowane działania nie wymagały znacznego nakładu środków i zmian systemowych. W większości z nich chodzi o uwzględnienie reemigrantów w formach wsparcia już oferowanych dla innych grup. Wyjątek stanowią działania informacyjne, które są jednak stosunkowo tanie. Ponieważ projekt ma zasięg regionalny, proponowane rozwiązania odnoszą się głównie do województwa śląskiego, choć przykłady dobrych praktyk pochodzą z terenu całej Polski. 133

134 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego obszar pierwwszy Świadomy wyjazd, świadomy powrót przygotowanie migrantów do wyjazdu i powrotu Zdaniem ekspertów, którzy wzięli udział w dyskusji panelowej lub udzielili wywiadów, jednym z podstawowych czynników wpływających na to, w jakim stopniu pobyt na emigracji będzie udany, jest odpowiednie przygotowanie się migranta do wyjazdu, a później do powrotu. Ważne jest przede wszystkim to, by wiedział, jakie formalności powinien załatwić, by znał swoje prawa jako pracownika i by był poinformowany, jakie dokumenty musi gromadzić, aby móc na przykład ubiegać się o zasiłek dla bezrobotnych po powrocie do kraju. Powinien orientować się także, na jakie kwalifikacje jest zapotrzebowanie w kraju, do którego wyjeżdża, i jakie są tam warunki życia. Ważne jest więc, aby zarówno emigracja, jak i reemigracja były świadome. To jednak jest ważne, żeby człowiek był jakoś do tego wyjazdu przygotowany, żeby ten powrót też był przemyślany. Bo wtedy to lądowanie w Polsce jest w miarę łagodne. Mężczyzna, 33 lata, dwuletni pobyty w Wielkiej Brytanii Jak wyglądają typowe przygotowania śląskich migrantów do wyjazdu i powrotu? Skąd czerpią oni niezbędną wiedzę? Z rozmów ze śląskimi reemigrantami wynika, że większość z nich nie czyniła specjalnych przygotowań do wyjazdu. Praktycznie nic nie załatwiałem. Jakieś ubezpieczenie tylko wykupiłem. Zatankowałem auto i zapakowałem się. Tyle. Przygotowania polegały na zabraniu większej ilości jedzenia, bo za granicą jest drogo. Większych przygotowań nie potrzeba, spakować jakieś ciuchy, jedzenie. Mężczyzna, 31 lat, wielokrotne pobyty w Norwegii 134 Większość (62%) migrantów mogła poczynić tak skromne przygotowania, gdyż wyjeżdżali do miejscowości, w której przebywali już ich znajomi bądź rodzina. Często na miejscu czekała na nich także praca (38% przypadków).

135 część iii Rekomendacje W ogóle się nie przygotowywałam do wyjazdu. Skończyłam studia i wyjechałam. W Anglii miałam siostrę, która zaprosiła mnie do siebie, więc razem z mężem wyjechaliśmy. Siostra odebrała mnie z lotniska. Mieszkałam razem z nią, miałam swój pokój, który wynajmowałam z mężem. Otrzymałam od siostry również informację, gdzie mam się udać w poszukiwaniu pracy, do konkretnej agencji pracy, żeby się zarejestrować. Kobieta, 30 lat, dwuletni pobyt w Wielkiej Brytanii Tylko jeden na dziesięciu badanych (11%) zdecydował się na wyjazd w ciemno, to jest do miejscowości, w której nie posiadał żadnych znajomych ani nie miał zapewnionej pracy. To właśnie znajomi i bliscy, którzy są lub byli na emigracji, stanowią dla osób decydujących się na wyjazd główne źródło informacji o warunkach pracy i życia za granicą oraz formalnościach, które trzeba załatwić. Służą radą, gdzie najlepiej pracować, u kogo można najwięcej zarobić, a które oferty pracy lepiej omijać. Jeśli natomiast migranci szukają informacji poza kręgiem znajomych, zazwyczaj korzystają z Internetu. W sieci rozprzestrzeniają się również wiadomości o wolnych stanowiskach i za jej pośrednictwem następuje wymiana pracowników (na przykład opiekunek osób starszych). Wszedłem na stronę internetową brytyjskiego urzędu pracy no i tam sprawdzałem oferty pracy. Uczyłem się, jak korzystać z tej strony. Trochę czytałem w Internecie o warunkach życia i pracy za granicą, gdzie potencjalnie najłatwiej w Londynie szukać pracy. Mężczyzna, 27 lat, trzyletni pobyt w Wielkiej Brytanii Podobnie wyglądają przygotowania do powrotu. W ich wypadku również kluczową rolę odgrywają znajomi (tym razem ci mieszkający w Polsce) oraz Internet. Przez cały okres pobytu w Szwecji szukałem pracy poprzez internetowe portale. Rozglądałem się za ofertami w kraju, które mogą mnie zainteresować, podpytywałem znajomych. Zastanawiałem się, co będę robił po powrocie i jak wykorzystam te pieniądze, które udało mi się odłożyć. Mężczyzna, 27 lat, trzyletni pobyt w Szwecji Ci ludzie uruchamiają szerokie kontakty, nie mówię tu o znajomościach, tak zwanych plecach, ale o sieci znajomych. Odświeżają znajomości ze szkół, studiów i dzięki nim próbują wybadać kto gdzie pracuje, czy nie słyszał o pracy w takim i takim zawodzie. Idzie to w tę stronę. Ważnym źródłem informacji jest Internet i wszelkie portale dotyczące poszukiwania pracy. Przedstawiciel powiatowego urzędu pracy 135

136 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego W ostatnich latach pojawiły się różne inicjatywy (zazwyczaj o zasięgu ogólnokrajowym), których celem jest między innymi przygotowanie informacyjne migrantów do wyjazdu i powrotu. Są wśród nich portale i fora internetowe, zarówno krajowe, jak i zagraniczne. Mają różny charakter i każda z tych witryn skupia się na nieco innych problemach. Najciekawsze naszym zdaniem to: dobra praktyka Portal Zielona Linia i zakładka Powroty Portal dostarcza informacji o ofertach pracy, szkoleniach, usługach rynku pracy. Obok portalu funkcjonuje również bezpłatna infolinia. Zielona Linia adresowana jest nie tylko do osób bezrobotnych, lecz także planujących zmienić miejsce zatrudnienia, oraz do pracodawców. Z perspektywy osób rozważających emigrację lub powrót do kraju najistotniejsza jest zakładka Powroty (dawniej pl, obecnie zielonalinia.gov.pl). Znajdziemy tu informacje dotyczące formalności, jakie należy załatwić przed wyjazdem i po powrocie. Zakładka dzieli się na działy: a. Powrotnik Powrotnik zawiera porady dotyczące przepisów i procedur, z którymi migrant może się zetknąć, zamykając sprawy za granicą i po powrocie do Polski. Porady te odnoszą się między innymi do takich kwestii, jak rozliczenia podatkowe, uznawanie kwalifikacji zawodowych zdobytych za granicą, przeniesienie firmy z zagranicy do kraju. Część porad odnosi się do takich zagadnień, jak szok kulturowy po powrocie. b. Pomoc ekspertów Uzupełnieniem informacji zawartych w Powrotniku jest wsparcie oferowane przez zespół ekspertów, którym można zadawać za pośrednictwem strony internetowej pytania dotyczące procedur i formalności, jakie należy załatwić, wyjeżdżając lub wracając do kraju. Odpowiedzi na najczęściej powtarzające się wątpliwości są zamieszczane w dziale Pytania i odpowiedzi. c. Regiony To miejsce na portalu, w którym powracający do kraju mogą dowiedzieć się o lokalnych i regionalnych inicjatywach skierowanych do osób wracających z emigracji, nowych inwestycjach oraz możliwościach rozwoju kariery zawodowej. 136

137 część iii Rekomendacje Liderem projektu Zielona Linia jest Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich, partnerem Wojewódzki Urząd Pracy w Białymstoku. Portal współpracuje z urzędami pracy i pracodawcami z całego kraju. Portal poświęcony tematyce powrotów z emigracji ( początkowo istniał samodzielnie, w lipcu 2011 roku połączono go z nowopowstającym portalem Zielona Linia. Źródło: Portal Powrotnik Powrotnik.eu to platforma wymiany informacji, wiadomości, porad, komentarzy i kontaktów między Polakami zamieszkującymi w różnych krajach. Strona współtworzona jest przez samych migrantów, którzy umieszczają na niej swoje blogi, wypowiadają się na forum, opisują doświadczenia związane z życiem za granicą lub powrotem do kraju. Źródło: Inną grupę stanowią inicjatywy, które polegają głównie na pośrednictwie pracy dla osób wyjeżdżających lub powracających z emigracji. Sieć EURES EURES jest siecią współpracy publicznych służb zatrudnienia i ich partnerów na rynku pracy. Sieć wspiera mobilność w dziedzinie zatrudnienia na poziomie międzynarodowym w krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Usługi świadczy bezpłatnie. Kieruje je między innymi do osób zainteresowanych wyjazdem do innego kraju w celu podjęcia pracy oraz do pracodawców, którzy chcą prowadzić rekrutację pracowników z zagranicy. Pracownicy EURES zajmują się jednak nie tylko międzynarodowym pośrednictwem pracy. Podejmują także działania, których celem jest przygotowanie migranta do wyjazdu informują go na przykład o warunkach życia i pracy w krajach członkowskich, identyfikują i przeciwdziałają przeszkodom w mobilności. dobra praktyka dobra praktyka Usługi EURES w Polsce świadczone są przez Doradców i Asystentów EURES z wojewódzkich urzędów pracy i Pośredników pracy ds. EURES z powiatowych urzędów pracy. Koordynacja udziału polskich publicznych służb zatrudnienia w sieci EURES należy do Departamentu Rynku Pracy w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej. W województwie śląskim sieć EURES działa od 2004 roku, zarówno w ramach Wojewódzkiego Urzędu Pracy, jak i powiatowych urzędów pracy. Źródło: 137

138 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego dobra praktyka Portal Wracaj do Polski Portal ten (wracajdopolski.pl) jest wspólnym przedsięwzięciem firmy doradztwa personalnego Hays Poland oraz Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej. Adresowany jest do Polaków pracujących w Wielkiej Brytanii. Portal zamieszcza oferty pracy, które mają przyciągnąć uwagę specjalistów z różnych dziedzin i zachęcić ich do uczestnictwa w prowadzonych w Polsce (w tym w województwie śląskim) rekrutacjach. Ponadto portal zawiera bieżące informacje o polskim rynku pracy, jego rozwoju, warunkach życia, możliwościach doskonalenia się i wykorzystania dotychczasowych doświadczeń i umiejętności. Źródło: Czy podpytywanie znajomych i dostępne w Internecie bądź dostarczane przez pracowników sieci EURES informacje wystarczą, by dobrze przygotować się do wyjazdu i powrotu? Z rozmów z ekspertami i śląskimi migrantami wynika, że nie zawsze, a sam reemigrant często przychodzi za późno zdaje sobie sprawę z wagi dopełnienia formalności. Nie zrobiłem Insurance Number. Nie angażowałem się w tą procedurę. Gdyby się dało cofnąć czas, to bym go zrobił. Choćby po to, by mieć lata pracy, bo teraz jest tak, że mam półtoraroczną wyrwę bez opłacanych składek. Miałem ubezpieczenie zdrowotne, ale nie miałem ubezpieczenia społecznego. A to by mi się liczyło do lat pracy, do urlopu. Mężczyzna, 27 lat, trzyletni pobyt w Wielkiej Brytanii Zdaniem ekspertów i migrantów, najważniejsze przyczyny tego, że wciąż wielu migrantów nie jest dobrze przygotowanych do wyjazdu i ewentualnego powrotu, to: niewiedza o istnieniu takich inicjatyw jak zakładka Powroty na portalu Zielona Linia lub usługi sieci EURES; niekompletność docierających do migrantów informacji o niektórych zagadnieniach związanych z przygotowaniem do wyjazdu i powrotu mówi się zbyt mało; fakt, że formy, w jakich świadczone są usługi informacyjne, nie zawsze odpowiadają potrzebom migrantów. 138

139 część iii Rekomendacje Rekomendacje Problem pierwszy: słaba znajomość inicjatyw przygotowujących do emigracji i reemigracji wśród osób planujących wyjazd i powrót do województwa śląskiego Z naszych badań wynika, że wiedza o różnego rodzaju inicjatywach, których celem jest wyposażenie migrantów w najważniejsze informacje ułatwiające start za granicą i odnalezienie się po powrocie do kraju, jest mała. Wielu migrantów pytanych o tego typu inicjatywy odpowiada w podobny sposób jak cytowany poniżej respondent: Ankieter: O inicjatywach stricte dla powracających nie słyszałeś? Respondent: Nie Ankieter: Słyszałeś o portalu powroty.gov? Respondent: Nie Ankieter: A Zielona Linia? Respondent: Też nie Podobnie mało znane są usługi pośrednictwa pracy dla planujących wyjazd lub powrót. Nawet od osób, które w ciągu ostatnich kilku lat wyjeżdżały do pracy za granicę wiele razy, można usłyszeć: nie wiem, co to są usługi EURES. Nic o EURES nie słyszałem, nic mi to nie mówi (mężczyzna, 31 lat, wielokrotne pobyty w Norwegii). Eksperci, którzy w swojej codziennej pracy mają kontakt z osobami wyjeżdżającymi bądź powracającymi z emigracji, są zgodni co do tego, że konieczna jest szersza promocja inicjatyw, których celem jest dotarcie do migrantów z informacją, jak przygotować się do wyjazdu i powrotu. Jako osoba zajmująca się doradztwem personalnym mogę powiedzieć jedynie tyle, że zakładka dotycząca powrotów na Zielonej Linii jest kompletnie nieznana. Brakuje tej inicjatywnie kampanii promocyjnej. Przedstawiciel agencji doradztwa personalnego Jak powinno się te inicjatywy promować? Jeśli chodzi o zakładkę Powroty, potrzebne jest zdaniem ekspertów przede wszystkim wyeksponowanie jej w ramach portalu Zielona Linia. Trudno się domyśleć istnienia zakładki poświęconej powrotom na portalu»zielona Linia«. Jeśli ktoś wcześniej nie wie, że ona tam jest, to może mieć problemy z trafieniem na nią (przedstawiciel agencji doradztwa personalnego). Link do zakładki Powroty umieszczony jest wprawdzie na stronie startowej Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach, ale na 139

140 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego stronach internetowych powiatowych urzędów pracy pojawia się już sporadycznie. Zazwyczaj strony te zawierają przekierowanie wyłącznie do portalu Zielona Linia. Ponieważ większość migrantów nie wie, że zakładka Powroty jest częścią portalu Zielona Linia, umieszczenie linku tylko do tego drugiego wydaje się niewystarczające. Dobrym pomysłem na wyeksponowanie informacji kierowanych do powracających jest umieszczenie ich na stronie Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie. dobra praktyka Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie zakładka dla powracających z zagranicy Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie umieścił na swojej stronie startowej baner kierujący do części dla powracających. Zawiera ona szereg informacji ułatwiających odnalezienie się po powrocie do kraju, w tym link do portalu Zielona Linia / Powroty. Oprócz informacji o podstawowych formalnościach znajdują się tu informacje o wsparciu, na jakie może liczyć powracający w Małopolsce i na poziomie krajowym (znajduje się tam między innymi lista regionalnych instytucji udzielających dotacji na uruchomienie własnej działalności gospodarczej, firm szkoleniowych, oferta doradztwa zawodowego). Zakładka Małopolski rynek pracy dostarcza ogólnej wiedzy o tym rynku. Źródło: 140

141 część iii Rekomendacje Według ekspertów zakładkę Powroty promować należy nie tylko na stronach powiatowych i wojewódzkiego urzędów pracy. Link do zakładki powinien być też umieszczony na stronach prywatnych firm rekrutacyjnych czy portali z ofertami pracy. Warto zadbać o to, by plakaty i ulotki w języku polskim zachęcające do odwiedzenia portalu znalazły się w urzędach pracy, ośrodkach opieki społecznej czy urzędach skarbowych za granicą. Ten projekt zintegrowany z Zieloną Linią istnieje, ale nie wiadomo, jak wiele osób, które są jeszcze za granicą, o nim wie. Powinny go promować instytucje tam, na miejscu. Bo gdy już się jest w Polsce, może być za późno na pewne rzeczy. Przydałoby się wsparcie instytucji w krajach, w których są Polacy. Przedstawicielka sieci EURES Problem drugi: luki informacyjne Obok zbyt skromnej promocji inicjatyw mających na celu dostarczenie migrantom niezbędnych informacji problemem według ekspertów jest to, że pewnych informacji wciąż brakuje. Działające portale (w tym najbardziej rozbudowany Zielona Linia /zakładka Powroty ) dostarczają w zasadzie kompletnych informacji dotyczących formalności, jakie należy załatwić przed wyjazdem lub powrotem z emigracji. Rozwinięte są także usługi pośrednictwa pracy adresowane do migrantów (na przykład sieć EURES). Zdaniem ekspertów zbyt mało uwagi poświęca się natomiast takim zagadnieniom jak: szeroko rozumiane konsekwencje wyjazdów, zabezpieczenie społeczne migrantów, ogólna informacja o rynku pracy, na przykład o panujących na nim tendencjach lub zapotrzebowaniu na określone zawody. Te braki nie występują wyłącznie w województwie śląskim. Można wskazać natomiast nieliczne inicjatywy z innych regionów, które starają się je uzupełnić. Konsekwencje wyjazdów Według ekspertów trudno mówić o świadomej migracji, jeśli ci, którzy się na nią decydują, nie wiedzą, że następstwem wyjazdu mogą być poważne kłopoty z odnalezieniem się na rynku pracy po powrocie do kraju (zwłaszcza gdy za granicą pracowało się poniżej kwalifikacji) czy problemy natury psychologicznej związane między innymi z tak zwanym szokiem poemigracyjnym 31. Informacje dla wyjeżdżających ograniczają się wyłącznie do tego, jak się przygotować do podróży i pobytu za granicą. Powinny być uzupełniane 31 Szerzej o problematyce szoku poemigracyjnego na stronie

142 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego o informacje, zalecenia, a nawet przestrogi dotyczące tego, z jakimi problemami borykają się osoby powracające, tak żeby można było się już podczas pobytu za granicą przygotowywać do zetknięcia z rzeczywistością po powrocie. Przedstawicielka agencji rozwoju regionalnego Moim zdaniem trzeba informować ludzi, że wrócą tu i startują od początku. Wyjazd to nie tylko szanse, ale też zagrożenia. Przedstawiciel powiatowego urzędu pracy Według ekspertów o konsekwencjach emigracji trzeba informować przede wszystkim osoby młode. Brakuje debaty na temat tego, jak dotrzeć do osób z wyższym wykształceniem, które wyjeżdżają zaraz po skończeniu studiów i mówią sobie: Pojadę za granicę, gdzieś tam popracuję, potem wrócę tutaj i wszystko będzie super. Nie uświadamia się im, że wyjazd za granicę to nie tylko szansa, ale i pewne zagrożenia. Że jak się wróci, to nie jest tak różowo i kolorowo. Osoby te, prócz znajomości języka i większej tolerancji, często wracają z niczym. Pytanie: jaki oni mają jeszcze kapitał? Ci, co mają największy kapitał, pewnie nie wrócą. Przedstawiciel agencji doradztwa personalnego Porady dostępne obecnie w Internecie (jak chociażby Poradnik Psychologiczny w zakładce Powroty, w którym poruszane są takie tematy jak kwestia szoku kulturowego) nie są w stanie, według ekspertów, całkowicie rozwiązać problemu zbyt skromnego informowania o konsekwencjach wyjazdu. Ich zdaniem najbardziej wiarygodnie przedstawialiby ten temat sami migranci. Zdaniem części specjalistów dobrym pomysłem byłoby więc organizowanie spotkań, na których mogliby oni opowiadać o swoich doświadczeniach. Materiały, które posiadają instytucje, są napisane suchym, urzędowym językiem. Do ludzi bardziej przemówiłyby konkretne przykłady. Warto próbować organizować spotkania, na których o swoich doświadczeniach po powrocie do kraju i na emigracji opowiadaliby sami migranci powrotni. Trudno będzie jednak przekonać tych, którzy wrócili na tarczy, aby opowiedzieli o swoich niepowodzeniach. Ale to nie znaczy, że jest to niemożliwe. Przedstawicielka sieci EURES 142

143 część iii Rekomendacje Eksperci pytani o to, kto powinien te spotkania organizować, wymieniają przede wszystkim powiatowe urzędy pracy, ale też organizacje pozarządowe. By dotrzeć do osób młodych, warto zaangażować także szkoły. Idealnie byłoby wtedy, gdyby szkoła w ramach zajęć z przedsiębiorczości informowała o takich problemach. Warto, by szkoły współpracowały z urzędami pracy. Można na przykład odwiedzić z uczniami urząd pracy, którego pracownicy opowiedzą o szansach i zagrożeniach migracji. Byłby to krótki wykład, ale być może byłoby to pomocne. Ewentualnie przedstawiciele poszczególnych instytucji prowadziliby wykłady w szkołach dla wybranych roczników. Przedstawiciel agencji doradztwa personalnego Jeszcze inne pomysły to tematyczne forum internetowe lub umieszczenie wątku konsekwencji emigracji w jakiejś popularnej telenoweli. Dobrze byłoby, gdyby funkcjonowało poważne forum, gdzie ludzie z pierwszej ręki, od samych migrantów powrotnych, mogliby się dowiedzieć, jak to faktycznie na emigracji jest, na co się przygotować, jak może wyglądać ich sytuacja po powrocie. A najlepiej byłoby, gdyby wątek emigracji i powrotu pojawił się w jakimś serialu telewizyjnym. Przedstawiciel powiatowego urzędu pracy Zabezpieczenie społeczne migrantów Jeśli chodzi o kwestie świadczeń społecznych, problemem jest brak świadomości migrantów, że od tego, czy dopełnią wszystkich niezbędnych formalności, zależeż będzie, czy w przyszłości zyskają prawo do świadczeń, takich jak emerytura czy renta. Ludzie nie wiedzą, czy praca za granicą będzie miała wpływ na ich emerytury, czy mogą ubiegać się o rentę lub zasiłek, jeśli pracowali w innym kraju. I przede wszystkim nie wiedzą, jakie to ma znaczenie. Instytucje, które zajmują się tą tematyką, powinny szerzej informować. Często, kiedy człowiek już wróci, zdobycie jakiegoś zaświadczenia lub formularza trwa miesiącami albo w ogóle nie da się już tego załatwić. Przedstawicielka sieci EURES Problem ten jest szczególnie istotny w wypadku migrantów cyrkulacyjnych 32. Część z tych osób wpada w tak zwaną pułapkę migracyjną. Chodzi tu o sytuacje, w których cykliczne wyjazdy stają się pomysłem na życie i migrant rezygnuje z pracy zawodowej w Polsce. Jeśli dodatkowo za granicą pracuje nielegalnie, w przyszłości może mieć problemy z uzyskaniem między innymi prawa do świadczeń emerytalnych. 32 Szerzej o tej grupie migrantów na stronie

144 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Myślę, że te osoby będą stanowić duży społeczny problem. Mało która z nich myśli dziś o emeryturze. Ale przecież w końcu będą w starszym wieku, co uniemożliwi im podejmowanie pracy za granicą, bo to przecież zazwyczaj są prace fizyczne. Kwestie zdrowotne też mogą tu odegrać rolę. Przedstawiciel agencji doradztwa personalnego Jak się jest młodym, zdrowym, to wszystko jest w porządku. Wyjeżdża się od czasu do czasu, przywozi pieniądze. Ale na dłuższą metę to nie działa. Co więcej, może się zmienić rynek pracy. W niektórych państwach atrakcyjny jest pracownik z Polski, ale to się już zmienia. Są Rumuni, Ukraińcy, Azjaci. Polski pracownik będzie miał większe wymagania i będzie coraz mniej konkurencyjny. Przedstawiciel agencji doradztwa personalnego Zdaniem ekspertów wszystkie instytucje mające kontakt z migrantami powinny zwrócić większą uwagę na informowanie i podnoszenie świadomości tych osób w zakresie szeroko rozumianego zabezpieczenia społecznego. Dobrym pomysłem może być wzorowanie się na działaniach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Poznaniu. dobra praktyka Polsko-Niemieckie Dni Poradnictwa Emerytalno-Rentowego Zakład Ubezpieczeń Społecznych w Poznaniu zorganizował dwudniowe spotkanie, w trakcie którego polscy i niemieccy eksperci (przy udziale tłumaczy) udzielali bezpłatnie porad dotyczących spraw związanych ze świadczeniami emerytalno- -rentowymi w Polsce i Niemczech oraz w zakresie indywidualnych programów emerytalnych w Niemczech. Poradnictwo przeznaczone było dla osób, które pracowały, pracują bądź już otrzymują świadczenia emerytalno-rentowe w Niemczech. Źródło: Szeroka informacja o rynku pracy Osobom, które wracają do kraju po kilkuletniej nieobecności, potrzebne są nie tylko informacje dotyczące formalności, jakie należy załatwić po powrocie. Brakuje im też zazwyczaj rozeznania, w jakich branżach w Polsce jest zapotrzebowanie na pracowników, jakie są oczekiwania pracodawców itp. 144 Wydaje mi się, że obecnie dostępne informacje skupiają się na aspektach formalno-prawnych wyjazdu i powrotu. Natomiast dla wielu osób, zwłaszcza przy dłuższym pobycie i rzadkich, krótkotrwałych wizytach w Polsce, problemem jest brak orientacji w zmieniających się realiach w kraju i własnym regionie. Przedstawicielka sieci EURES

145 część iii Rekomendacje Wobec potrzeby szerokiego informowania części migrantów o krajowym i regionalnym rynku pracy dobrym pomysłem było stworzenie jednego portalu Zielonej Linii na którym dostępne są zarówno ogólne informacje o rynku pracy, oferty zatrudnienia, jak i informacje dla migrantów dotyczące formalności związanych z powrotem do kraju. Jeszcze innym pomysłem, tym razem o zasięgu regionalnym, który można powielić w województwie śląskim, jest inicjatywa Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie (por. strona 140). Problem trzeci: mało zróżnicowane formy kontaktu z migrantami Eksperci są zgodni co do tego, że najlepszym kanałem dotarcia do migrantów z informacją o tym, jak należy przygotować się do wyjazdu i powrotu, jest Internet (portale, fora itp.). Równocześnie zaznaczają jednak, że nie może to być jedyny sposób komunikowania się z wyjeżdżającymi i powracającymi. Jak już wspominaliśmy, nie zdaje on egzaminu, jeśli chodzi o informowanie o konsekwencjach emigracji zarobkowej. Wracamy więc do wywołanego już przy okazji omawiania luk informacyjnych tematu spotkań, na których wiedza przekazywana byłyby przez samych migrantów (na zasadzie migranci migrantom ). Zdaniem osób, które mają doświadczenia migracyjne, warto organizować tego typu spotkania nie tylko dla wyjeżdżających, ale też powracających, jako pewną formę wsparcia psychologicznego. Myślę, że takie spotkania (organizowane na przykład przez urzędy pracy czy organizacje pozarządowe), na których sami migranci powrotni opowiadaliby o swoich doświadczeniach, byłyby bardzo fajną rzeczą. Dużo osób potrzebuje zachęty i utwierdzania w tym, że decyzja o powrocie jest dobra. Po kilkuletnim pobycie w innym kraju mogą po powrocie czuć się tak niepewnie jak na początku tam, na emigracji. W ciągu kilku lat rynek pracy może się bardzo zmienić. Cały kraj się może zmienić. Choćby takie Katowice jak wyjeżdżałem, nie było tunelu pod rondem, wróciłem i był. Poza tym ogarnięcie polskiej biurokracji jest zadaniem niebanalnym. Takie spotkania dałyby im więcej pewności, że (przepraszam za patos) kraj na nich czeka, że oni są ważni. Mężczyzna, 32 lata, półtoraroczny pobyt w Norwegii Na takich spotkaniach mogłoby też być doradztwo zawodowe, informacje o tym, jak się poruszać po rynku pracy w Polsce. Ważne, żeby to było konstruktywne, żeby to nie były takie grupy, że przychodzimy i narzekamy, jak to 145

146 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego w tej Polsce jest beznadziejnie, a w Anglii to się fajnie żyło. Żeby to nie poszło w tę stronę. Kobieta, 28 lat, półroczny pobyt w Niemczech Obok spotkań we własnym gronie, migranci widzą też potrzebę organizowania spotkań z ekspertami. Przykładem takich działań jest inicjatywa Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu. dobra praktyka Dzień Otwarty dla planujących emigrację zarobkową Wojewódzki Urząd Pracy w Opolu Wojewódzki Urząd Pracy w Opolu organizuje dla osób, które decydują się na emigrację zarobkową, tak zwane dni otwarte, na których w jednym miejscu można skorzystać z porad wielu ekspertów, m. in. specjalistów Państwowej Inspekcji Pracy, pracowników urzędów skarbowych, przedstawicieli Narodowego Funduszu Zdrowia. Źródło: 146

147 część iii Rekomendacje obszar drugi Przygotowanie pracowników administracji publicznej do pracy z reemigrantami Problemem, któremu poświęca się stosunkowo niewiele uwagi, jest przygotowanie pracowników administracji publicznej do pracy z migrantami. Badania prowadzone w ramach projektu jednoznacznie wskazują, że to właśnie urzędnicy zwłaszcza pracownicy powiatowych urzędów pracy są osobami, z którymi migranci najczęściej stykają się po powrocie w sprawach zatrudnienia. Wielu migrantów oczekuje od urzędników wsparcia i wszechstronnej informacji. Powoduje to jednak nałożenie na pracowników urzędów obowiązków, do których zwykle nie są w żaden sposób przygotowani. Można wręcz powiedzieć, że od przygotowania urzędników zależy powodzenie dużej części rekomendacji opisywanych w ramach Obszaru pierwszego: świadomy wyjazd, świadomy powrót. Zarówno eksperci (którzy brali udział w dyskusji panelowej lub udzielili wywiadów), jak i sami migranci oczekują, że urzędnicy będą dysponować aktualną i poszukiwaną wiedzą. Wśród wymienianych zagadnień bardzo często pojawia się informacja związana z polskim rynkiem pracy (warto przypomnieć, że 29% reemigrantów deklaruje, iż po powrocie nie było zorientowanych w realiach krajowego rynku pracy). Od urzędników oczekuje się między innymi wiedzy o tym, jak polski rynek pracy różni się od zagranicznych, oraz wskazówek odnośnie możliwości, jakie on daje, czy zakładania własnej działalności. Obecnie część pracowników administracji publicznej nabywa potrzebną wiedzę w drodze praktyki (przez kontakty z migrantami), część stara się na własną rękę zdobyć informacje (korzystając między innymi z portalu Zielona Linia ). Problem jest jednak szerszy osoby mające w swojej pracy zawodowej kontakt z migrantami przyznają, że współpraca między instytucjami obsługującymi migrantów jest słaba. Urzędnicy nie wymieniają się posiadanymi informacjami na temat migrantów, a nawet nie orientują się, kto w ich okolicy zajmuje się sprawami, o które ci najczęściej pytają. 147

148 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Brak jest szerokiej współpracy pomiędzy instytucjami takimi jak urząd pracy, ZUS, urząd skarbowy, urząd gminy lub miasta, i to jest problem. Przedstawicielka sieci EURES Rekomendacje Problem: zbyt słabe przygotowanie pracowników administracji publicznej do pracy z migrantami powrotnymi Co można zrobić, zdaniem ekspertów, by rozwiązać problem zbyt słabego przygotowania urzędników do udzielania wsparcia wyjeżdżającym i powracającym? Jednym z sugerowanych rozwiązań jest szkolenie pracowników administracji publicznej w zakresie informacji, które mogą przekazywać migrantom (przed ich wyjazdem i po powrocie do kraju). Migranci oczekują również, że jeśli urzędnicy nie będą potrafili udzielić odpowiedzi na ich pytania, to przynajmniej wskażą, gdzie można uzyskać potrzebną wiedzę (strona internetowa, inny urząd itp.). Dlatego innym sugerowanym rozwiązaniem jest doprowadzenie do nawiązania współpracy pomiędzy różnymi instytucjami, które w codziennej pracy mają styczność z migrantami. Każdy urzędnik powinien umieć udzielić informacji. Jeśli nie zna jakiegoś zagadnienia, ważne, by wiedział, do kogo może odesłać migranta, kto jest kompetentny w danym temacie. Przedstawicielka sieci EURES 148 E-learningowe szkolenia dla urzędników Tradycyjne szkolenia są kosztowne i czasochłonne. Zdaniem ekspertów dobrym pomysłem będzie więc wykorzystanie możliwości, jakie stwarzają szkolenia e-learningowe. Najważniejszą zaletą z punktu widzenia wdrożenia rekomendacji jest niewielki koszt tego typu szkoleń obejmujący jedynie stworzenie materiałów szkoleniowych (gotowe materiały można umieścić na istniejących serwerach instytucji). Urzędnicy mogą skorzystać ze szkolenia e-learningowego, gdzie i kiedy chcą. Ponieważ zebranie odpowiednio licznej grupy pracowników różnych urzędów w jednym miejscu i czasie wiązałoby się z dużymi trudnościami organizacyjnymi, szkolenie online wydaje się idealnym wyborem. Ponadto umożliwia ono udostępnienie materiałów multimedialnych oraz odniesień do stron internetowych, które mogą wspomagać urzędników w przyszłej pracy z migrantami (na przykład do

149 część iii Rekomendacje strony zielonalinia.gov.pl dawniej powroty.zielonalinia.gov.pl). Przy projektowaniu tego typu szkolenia można wykorzystać doświadczenia Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich. Szkolenia e-learningowe dla pracowników Publicznych Służb Zatrudnienia Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich Na zlecenie Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich w ramach projektu Oferta szkoleń w technologii e-learning dla pracowników instytucji rynku pracy, bazująca na programach modułowych opracowanych w ramach SPO RZL przygotowane zostały modułowe szkolenia e-learningowe. Szkolenia przeznaczone są dla pracowników PSZ i pozwalają doskonalić kompetencje potrzebne do wykonywania zadań zawodowych na stanowiskach: pośrednik pracy, doradca zawodowy, specjalista rozwoju zawodowego, lider klubu pracy, specjalista programów. dobra praktyka Szkolenia dostępne są za pomocy platformy e-learningowej na stronie CRZL, po zarejestrowaniu się. Każdy kurs składa się z odrębnych lekcji poświęconych różnym zagadnieniom, które kończą się testem weryfikującym nabycie nowej wiedzy. Materiały szkoleniowe zostały wzbogacone o animacje, nagarnia dźwiękowe oraz elementy interaktywne, co ma uatrakcyjnić naukę i pomóc w zrozumieniu nowych zagadnień. Projekt realizowany był z inicjatywy i pod nadzorem merytorycznym Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Głównym celem projektu było wsparcie procesu podnoszenia kwalifikacji zawodowych pracowników publicznych służb zatrudnienia (PSZ) i innych instytucji rynku pracy poprzez opracowanie pakietów dydaktycznych do szkoleń e-learningowych, przetestowanie ich w ramach szkoleń pilotażowych oraz udostępnienie zainteresowanym podmiotom wraz z materiałami instruktażowymi. Źródło: Szkolenie mające przygotować urzędników do profesjonalnej obsługi migrantów mogłoby składać się z modułów poświęconych różnym zagadnieniom. Zakres tematyczny szkolenia powinien obejmować przede wszystkim te kwestie, w których migranci poszukują pomocy. Warto byłoby również dodać część poświęconą 149

150 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego specyfice grupy, jaką są migranci powrotni jej wewnętrznemu zróżnicowaniu, potrzebom, najczęściej pojawiającym się problemom. Dobrym pomysłem wydaje się udostępnienie uczestnikom szkolenia e-learningowego możliwości dodawania komentarzy. Niektórzy pracownicy urzędów mogą mieć doświadczenia, dzięki którym znają odpowiedzi na różne rzadko występujące pytania i wiedzą, jak pomagać w pewnych trudnych przypadkach. W efekcie mogłaby powstać baza wiedzy o rozwiązaniach problemów migrantów oparta na doświadczeniach urzędników z różnych instytucji oraz części województwa. Podobna rekomendacja znalazła się już w publikacji Pakiet Pierwszej Pomocy dla osób migrujących zarobkowo 33. Słusznie uznano, że najlepiej wykorzystać istniejące już inicjatywy, takie jak»zielona Linia«. Zaproponowano, by wybrani konsultanci z tak zwanych Punktów Abonencko-Kontaktowych, istniejących przy urzędach pracy współpracujących z Zieloną Linią, zostali przeszkoleni w zakresie pomocy osobom powracającym z zagranicy. Nawiązanie współpracy między instytucjami zajmującymi się migrantami powrotnymi Celem nawiązania takiej współpracy byłoby przede wszystkim usprawnienie pracy urzędników mających kontakt z migrantami. Wydaje się, że jej pierwszym etapem powinno być zidentyfikowanie wszystkich pracowników instytucji publicznych, którzy na danym szczeblu mają kontakt z migrantami powrotnymi, oraz określenie zakresu tego kontaktu. Efektem takiej diagnozy byłaby horyzontalna (obejmująca stanowiska danego szczebla w różnych urzędach) sieć kontaktów, w której znalazłyby się przede wszystkim nazwy stanowisk oraz dane kontaktowe pracowników. Jej utworzenie pozwoliłoby urzędnikom zorientować się, w jakim otoczeniu pracują oraz z kim mogą w danych kwestiach współpracować. Do rozbudowywania sieci kontaktów mogłaby również posłużyć opisywana wcześniej platforma e-learningowa, która gromadziłaby urzędników zainteresowanych tematem migracji. Wzorcowa współpraca objęłaby również wymianę informacji, które urzędy i instytucje posiadają na temat migrantów. Kto, zdaniem ekspertów, powinien się zaangażować w taką współpracę? Przede wszystkim instytucje, w których istnieje przepływ reemigrantów, na przykład agencje zatrudnienia, firmy szkoleniowe, urzędy gmin, szkoły wyższe, ZUS, NFZ, urzędy skarbowe, stowarzyszenia zajmujące się tą tematyką w zakresie informowania. Przedstawicielka sieci EURES Publikacja ta powstała w ramach projektu Powrót do domu psychospołeczne mechanizmy adaptacyjne migrantów zarobkowych z terenu województwa warmińsko-mazurskiego, współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

151 część iii Rekomendacje Warto byłoby również włączyć do współpracy organizacje pozarządowe z danego terenu oraz organizacje polonijne. NGO, które często podejmują ciekawe inicjatywy wykraczające poza możliwości i zakres działania urzędów, mogłyby włączyć się we współpracę, przenosząc podejmowane działania na najniższy, najbliższy migrantom szczebel (miasta, dzielnicy). Tutaj [przy organizacji spotkań dla migrantów] NGO mogłyby zawalczyć. One mają dużą zdolność tworzenia fajnych pomysłów, większą niż publiczne instytucje, które bywają skostniałe. Może jakieś publiczne partnerstwo, łączenie urzędów pracy z organizacjami? W Katowicach w dzielnicy Nikiszowiec działa prężna organizacja CAL [Centrum Aktywności Lokalnej]. Można by coś takiego robić na poziomie dzielnic. Mężczyzna, 32 lata, półtoraroczny pobyt w Wielkiej Brytanii Można wskazać kilka obszarów, w których taka współpraca byłaby bardzo przydatna. Jednym z nich jest informowanie przyszłych migrantów o zagrożeniach i problemach wiążących się z migracją (prowadzące do tego, by wyjazd i powrót z zagranicy były świadome). W tym wypadku niezwykle pomocna mogłaby być współpraca ze stowarzyszeniami polonijnymi, które udzielają pomocy polskim emigrantom. Większość zgłaszających się do Centrum osób, które planują powrót do kraju, chce jak najlepiej przygotować się do powrotu, zebrać jak najwięcej informacji. Szczegółowo pytają o formalności związane z powrotem. Przedstawicielka Centrum Informacji przy Duszpasterstwie Polskim w Dublinie Innym obszarem wskazywanym przez ekspertów jest zakładanie własnej działalności gospodarczej, ponieważ w tej dziedzinie możliwość udzielenia wsparcia mają niejednokrotnie także instytucje niepubliczne. Przykładem mogą być działania Powiatowego Urzędu Pracy w Tychach. Współpracujemy z Fundacją Regionalnej Agencji Promocji Zatrudnienia. Niejednokrotnie podsyłamy im osoby, jeśli sami nie mamy możliwości udzielenia wsparcia i dotacji, bo nasze środki są ograniczone. Często są to osoby powracające zza granicy. Ich sposobem na powrót jest własna firma. Pod tym względem wzajemnie się wspomagamy. przedstawiciel powiatowego urzędu pracy 151

152 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego obszar trzeci Wsparcie przedsiębiorczości reemigrantów Ponieważ reemigranci chętnie zakładają własne firmy, wspieranie osób planujących taki ruch jest niezwykle istotne. Dane statystyczne przytaczane na stronie 39. pokazują, że wśród powracających 9% prowadzi własną działalność gospodarczą. Co więcej, można się spodziewać, że ten odsetek wzrośnie, ponieważ, jak deklarowali sami migranci, prawie jedna czwarta z nich powróciła do Polski z pomysłem na własną firmę. Z tymi wynikami korespondują inne dane: wśród planujących powrót emigrantów przebadanych w ramach projektu aż 22% planuje założenie własnej działalności gospodarczej w Polsce. Grupę tę cechuje nie tylko przedsiębiorczość, ale również dysponowanie kapitałem na własną firmę. Może być to kapitał finansowy, ale również kulturowy w postaci pomysłu na działalność czy model prowadzenia biznesu przywiezionego z zagranicy. Zarejestrowałem swoją działalność gospodarczą. Miałem pewien pomysł. Dołączyłem do znajomego, który w Polsce prowadził firmę z kapitałem, czyli pieniędzmi zarobionymi w Szwecji. Robiliśmy plany, już jak byłem na miejscu w Szwecji, uzgadnialiśmy przez Internet. Dość miękko wylądowałem tu. Mężczyzna, 27 lat, trzyletni pobyt w Szwecji Również opinie ekspertów potwierdzają dużą gotowość powracających do zakładania własnej działalności gospodarczej. Na początku 2008 roku [ ] na wyświetlaczach telefonów zaczęły nam się pojawiać numery z międzynarodowych kierunków. Nikt nie wiedział wtedy, o co chodzi. Zaczęli masowo dzwonić do nas ludzie młodzi. Dzwonili jeszcze z zagranicy, że zamierzają wrócić, i pytali, jak można rozpocząć własną działalność gospodarczą, gdzie uzyskać wsparcie, gdzie szukać pieniędzy i doradztwa. Przedstawicielka agencji rozwoju regionalnego 152

153 część iii Rekomendacje Tak duże zainteresowanie zakładaniem własnej działalności wśród powracających ma kilka przyczyn. Jedną z nich jest posiadanie opisywanego powyżej kapitału, który powracający przywożą ze sobą. Równie ważną przyczyną jest kondycja polskiego rynku pracy. Dla niektórych migrantów powrotnych założenie własnej firmy stanowi ucieczkę przez bezrobociem. Przychodzą do nas osoby poszukujące pracy, ale i takie, które myślą równocześnie o swojej działalności. To jest na takiej zasadzie: mam trochę kapitału, nie mogę znaleźć pracy i zatrudnienia, więc sam założę firmę. Szukają dodatkowego dofinansowania. Albo zadają pytania, jak w Polsce taką działalność założyć. Przedstawicielka organizacji pozarządowej Dla innych założenie działalności gospodarczej to sposób na uzyskanie w polskich warunkach dochodów porównywalnych z tymi, które uzyskiwali za granicą, lub po prostu szansa na wykorzystanie zgromadzonego tam kapitału i doświadczenia. Ci, którzy dzwonili i pytali, mieli konkretne pomysły, wiedzieli, co chcą robić, jaki biznes chcą rozkręcić. To nie były więc osoby, które nie umiały znaleźć pracy, a to byłaby dla nich alternatywa, ale takie, które faktycznie chciały tę działalność rozpocząć. W tej grupie duża część osób prowadziła własną działalność za granicą. Czasem chcieli dostosować sobie moment powrotu do momentu składania wniosków o dofinansowanie firm. Przedstawicielka agencji rozwoju regionalnego Rekomendacja Zarówno eksperci, jak i sami migranci byli zgodni, że osobom powracającym, które zainteresowane są założeniem własnej działalności, warto pomagać. Punktem, który wzbudzał pewne kontrowersje wśród ekspertów podczas panelu, był sposób udzielania wsparcia takim reemigrantom. Można wskazać projekty, których jedynym adresatem byli właśnie migranci powrotni: Zostań w Polsce swoim szefem Celem projektu było przygotowanie powracających do Polski reemigrantów do założenia własnej działalności gospodarczej. Projekt realizowany był w Warszawie w 2010 roku. W projekcie mogli wziąć udział reemigranci, którzy wrócili do Polski 153

154 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego dobra praktyka i zamierzali podjąć działalność gospodarczą na terenie Warszawy. Grupę docelową projektu stanowili powracający z emigracji na mazowiecki rynek pracy: emigrantki/emigranci powyżej 45. roku życia, kobiety-emigrantki, które powróciły lub weszły pierwszy raz na rynek pracy po przerwie związanej z urodzeniem i wychowaniem dziecka/dzieci, emigrantki/emigranci, którzy utracili zatrudnienie z przyczyn niedotyczących pracowników. W ramach projektu uczestnikom oferowano program szkoleniowo-doradczy dotyczący administracyjno-prawnych aspektów zakładania i prowadzenia działalności gospodarczej, warsztaty kształtujące umiejętności interpersonalne, doradztwo indywidualne oraz dotacje na rozpoczęcie własnej działalności (w wysokości do 40 tysięcy złotych), a także podstawowe/przedłużone wsparcie pomostowe przez 6 do 12 miesięcy od rozpoczęcia działalności. Projekt realizowany był przez Miasto Stołeczne Warszawa w partnerstwie z Wyższą Szkołą Finansów i Zarządzania w Warszawie. Źródło: Większość ekspertów, z którymi rozmawialiśmy, była jednak zdania, że nie jest wskazane tworzenie specjalnych programów przeznaczonych tylko dla migrantów powrotnych. Lepszym rozwiązaniem byłoby włączenie reemigrantów do już istniejących projektów wsparcia. Eksperci podkreślali, że bardzo duże znaczenie ma informowanie migrantów o dostępności takiej pomocy. Jeśli chodzi o projekt, to nie możemy go adresować tylko do powracających, bo pytanie, czy to by było sprawiedliwe. Z punktu widzenia PUP-ów byłoby to niekorzystne, ale indywidualny projektodawca, którego rolą jest identyfikowanie problemów i znalezienie dla nich rozwiązania, nie ma problemu, by napisać projekt adresowany dla tej grupy. Przedstawicielka agencji rozwoju regionalnego Także sami reemigranci nie widzą potrzeby tworzenia osobnych programów dla powracających, ponieważ ich sytuacja przy zakładaniu własnej działalności nie różni się znacząco od sytuacji innych osób. Nie ma sensu zbytnie rozgraniczanie tych, którzy byli na emigracji, i tych, którzy nie byli. Problemy są te same, jeśli chce się w Polsce wystartować z firmą. 154

155 część iii Rekomendacje Można ewentualnie informować tych, którzy wciąż są na na emigracji, że jest taki projekt, że mogą liczyć na wsparcie, jeśli zdecydują się na powrót. Mężczyzna, 32 lata, półtoraroczny pobyt w Wielkiej Brytanii Równocześnie jednak migranci powrotni mają pewne specyficzne potrzeby wynikające przede wszystkim z braku orientacji na polskim rynku. Dlatego adresowane do nich projekty powinny zawierać dodatkowe moduły szkoleniowe na temat prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce (obowiązujących przepisów prawnych, sposobów rozliczania z polskim urzędami itp.). Takimi działaniami mogłyby się zająć instytucje, które obecnie oferują wsparcie podczas zakładania działalności gospodarczej i dysponują odpowiednim doświadczeniem oraz potencjałem w tej dziedzinie, a więc przede wszystkim urzędy pracy oraz inne podmioty realizujące projekty w ramach działania 6.2 POKL (na przykład organizacje pozarządowe, lokalne instytucje szkoleniowe). Działania te powinny być dobrze wypromowane, tak aby każdy powracający miał szansę się z nimi zapoznać. Informacje o nich mogliby również przekazywać pracownicy urzędów, którzy mają kontakt z migrantami powrotnymi. Wiem, że w siemianowickim PUP-ie są jakieś spotkania dla osób, które chcą otworzyć działalność gospodarczą. Wiem, że przy PARP-ie działają takie punkty konsultacyjne. Mam jednak wrażenie, że to jest kompletnie nierozreklamowane. Tak bardziej dla wtajemniczonych. Mężczyzna, 32 lata, półtoraroczny pobyt w Wielkiej Brytanii 155

156 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego obszar czwarty Wsparcie dzieci migrantów zarobkowych Dzieci migrantów zarobkowych pozostające w województwie śląskim Jak wynika z badania CATI przeprowadzonego w ramach projektu Kierunek Śląsk na reprezentatywnej próbie mieszkańców regionu, niemal połowa (42%) wyjeżdżających na emigrację w latach miała niepełnoletnie dzieci na utrzymaniu. Tylko 3% reemigrantów przebywało za granicą z dziećmi. Można więc sądzić, że w dzieci z większości migranckich rodzin pozostają w Polsce, podczas gdy jeden lub dwoje rodziców czasowo wyjeżdża w celach zarobkowych. Z ogólnopolskiego badania przeprowadzonego w szkołach Społeczne, edukacyjne i wychowawcze konsekwencje migracji rodziców i opiekunów prawnych wynika, że w województwie śląskim udział uczniów, których rodzice wyjeżdżali za granicę do pracy, wynosi 29% 34. Migracje zarobkowe rodziców w województwie śląskim są więc zjawiskiem powszechnym i w niemal co trzeciej rodzinie któreś z dorosłych czasowo pracowało za granicą 35. Zjawisko to zostało dostrzeżone także w dyskursie medialnym. Po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej pojawiło się pojęcie eurosieroctwa jako określenie sytuacji dzieci, których jedno lub dwoje rodziców wyjechało z kraju 36. Jak twierdzi regionalna ekspertka w zakresie edukacji, eurosieroctwo to termin nieuprawniony. Dziś mówi się o dzieciach czasowo pozostawionych bez opieki rodziców. Eurosieroctwo jest stygmatyzowaniem dzieci, że jest sierota, nie ma rodziców B. Walczak, Społeczne, edukacyjne i wychowawcze konsekwencje migracji rodziców i opiekunów prawnych uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, Pedagogium, Warszawa 2008, s W badaniu brano pod uwagę także krótkie wyjazdy trwające poniżej dwóch miesięcy, stąd prawdopodobnie tak wysoki odsetek. 36 Pojęcie to podjęły też media w woj. śląskim. Zob. K. Piotrowiak, Eurosieroty poza kontrolą, Dziennik Zachodni , Eurosieroty są wśród nas, w ww.rybnik. com.pl, dostęp: B. Walczak, op. cit., s. 28.

157 część iii Rekomendacje Co więcej, badania ogólnopolskie przeczą pojawiającemu się w mediach przekonaniu, że wyjazd rodziców prowadzi do zachowań dewiacyjnych u pozostawionych w Polsce dzieci. Jak wynika z raportu badawczego, migracja opiekunów nie pociąga za sobą zmian w karierze edukacyjnej ucznia. Nie prowadzi także do wzrostu łamania dyscypliny ani zachowań ryzykownych. Wyjątek stanowi absencja na lekcjach. Wśród uczniów w wieku lat wzrasta skłonność do opuszczania zajęć lekcyjnych bez usprawiedliwienia, jeśli obydwoje ich rodzice wyjeżdżają 38. Wyniki tych badań potwierdza także studium przypadku zrealizowane w ramach projektu Kierunek Śląsk w gospodarstwie domowym Marty, z którego zarówno ojciec, jak i matka wyjeżdżali za granicę 39. Poza krajem nigdy jednak nie przebywali jednocześnie, jedno z nich pozostawało w województwie śląskim z czworgiem nieletnich córek. Marta za granicą spędziła w sumie dziesięć lat. Swój wyjazd poprzedziła rozmową z dziećmi, którym wyjaśniła zaistniałą sytuację. Ponadto przez cały swój pobyt dbała o dobry kontakt z córkami i interesowała się ich sprawami. Przyjeżdżała do regionu raz na kwartał na okres miesiąca i utrzymywała z dziećmi kontakt telefoniczny. Codziennie dzwoniłam. [ ] Już najstarsza córka była nastolatką, miała trochę problemów. Mąż nieraz do mnie dzwonił: Ty wiesz, gdzie ona jest?. Ja wiedziałam. Mimo długiej nieobecności w trakcie dojrzewania córek Marta uważa, że ma ułożone dzieci. Zarówno ogólnopolskie badania ilościowe, jak i jakościowe studium przypadku przeczą więc popularnemu przekonaniu, że wyjazdy zagraniczne rodziców wpływają na wzrost łamania dyscypliny u dzieci. Zdaniem regionalnej ekspertki sytuacja migracji opiekunów jest jednak dla pozostającego w Polsce dziecka obciążająca. To są problemy natury psychologicznej. A to się przekłada na realizowanie obowiązku szkolnego, na kłopoty w nauce, na funkcjonowanie w grupie rówieśniczej. Problem staje się poważniejszy, gdy na wyjazd decyduje się jednocześnie dwoje rodziców. Jak wynika z ogólnopolskiego badania, w województwie śląskim udział dzieci, których opiekunowie jednocześnie przebywali za granicą, w grupie wiekowej 9 18 lat wynosi 5%. W porównaniu do innych regionów kraju jest to procent dość wysoki. Wyższy odsetek takich dzieci chodzi do szkół tylko w województwach warmińsko-mazurskim (8%) i podkarpackim (7%) 40. Gdy migruje dwoje rodziców, 38 B. Walczak, op. cit., s Por. Powrót jako wyzwanie, s Ibid., s

158 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego dzieci najczęściej pozostają pod opieką dziadków. Dzieje się tak w niemal połowie (46%) gospodarstw domowych w Polsce. Zdaniem ekspertki sytuacja ta jest dla dzieci niekorzystna ze względu na możliwe problemy komunikacyjne między przedstawicielami różnych pokoleń. Dziadkowie nie rozumieją świata nastolatka. Jest różnica w środkach przekazu. Dziadkowie chcą wynagrodzić stratę związaną z czasową nieobecnością rodziców, rozpieszczają wnuki. Pojawia się cała masa problemów wychowawczych. Szczególne problemy pojawiają się, gdy rodzice, wyjeżdżając, nie ustanawiają opieki prawnej nad pozostawionym dzieckiem, ponieważ dziadkowie, rodzeństwo czy inni członkowie rodziny nie są uprawnieni do reprezentowania dziecka. To jest najważniejsza sprawa. Bo gdy coś dziecku zagraża, a nie ma opiekunów prawnych, w majestacie prawa nie ma podstaw, by temu dziecku udzielić pomocy, choćby i medycznej. Brak prawnego reprezentanta jest najważniejszym problemem, jaki napotykają dzieci wyjeżdżających za granicę. Dzieci-reemigranci Drugą grupę stanowią dzieci, które wyjechały wraz z rodzicami i po kilkuletnim pobycie powracają do województwa śląskiego lub urodziły się za granicą i nigdy nie mieszkały w Polsce. Jak wynika z ankiety zrealizowanej w ramach projektu Kierunek Śląsk na próbie 502 mieszkających za granicą emigrantów, 17% z nich w kraju pobytu przebywa z nieletnim potomstwem. Jedna czwarta tej grupy (24%) zamierza wrócić do Polski, a 41% w momencie badania nie było zdecydowanych. Możliwe jest więc, że w najbliższych latach w śląskich szkołach pojawi się wyższa liczba uczniów-reemigrantów. Dla dzieci, które rozpoczęły naukę w innym kraju, podjęcie jej w Polsce jest poważnym wyzwaniem. O ile dla rodziców przyjazd do Polski stanowi powrót, dla dzieci urodzonych za granicą jest to już emigracja, i chociaż najczęściej płynnie mówią po polsku, muszą odnaleźć się w zupełnie nowych realiach. Takim dzieckiem jest Martyna, uczestniczka innego studium przypadku, która w wieku dwóch lat wyjechała do Niemiec i powróciła do Polski na dwa tygodnie przed rozpoczęciem liceum 41. Mimo że w jej domu porozumiewano się po polsku, miała znaczne problemy z nauką w tym języku. Ponadto dostrzegła różnicę w meto Zob. Ślązacy z podwójnym obywatelstwem s

159 część iii Rekomendacje dach nauczania pomiędzy szkołą polską a niemiecką, do której chodziło wiele dzieci imigrantów z różnych krajów, a nauczyciele dbali o to, by wszystkie były na bieżąco z materiałem. Nauczyciele bardzo nalegali, by każdy był w temacie, by każdy rozumiał. Mam porównanie. Jak tutaj chodziłam do liceum, dla mnie to było coś strasznego, że tak szybko leci się z materiałem. Ja byłam nauczona czegoś zupełnie innego. [ ] Przyszłam do szkoły, a tutaj się mówiło po polsku. To już jest inny język. Zupełnie inny. W domu się mówi najbardziej potrzebne rzeczy, a tu był taki język szkolny. Tu właśnie zaczęły się problemy. Ze względu na kłopoty językowe w polskiej szkole Martyna miała poważne problemy z nauką, mimo że w Niemczech była jedną z najlepszych uczennic. Trudności z odnalezieniem się w nowym otoczeniu i całkiem innym systemie nauczania doprowadziły ją do bardzo złej kondycji psychicznej. Wspomina, że po powrocie pierwsze cztery lata były najgorsze. Wszystkie te problemy pojawiły się pomimo tego, że uczennica znała miejsce, do którego się sprowadziła. Spędzała w Polsce wakacje i, jak mówi, zawsze jej się bardzo podobało. Ponadto poszła do szkoły niepublicznej, a do jej klasy chodziło tylko trzynaścioro dzieci. Istotna okazała się dla niej pomoc innej niemieckojęzycznej uczennicy. Ona po niemiecku też troszeczkę umiała. Jak czegoś nie rozumiałam, to mi coś powiedziała. To były plusy. Dzieci reemigrantów, które borykają się z problemami językowymi i adaptacją w szkole, jest w województwie śląskim więcej 42. Zdaniem ekspertki powroty w momencie, gdy dziecko idzie do szkoły, wynikają z chęci rodziców do zapewnienia dzieciom lepszego wykształcenia. Wiążą się one jednak z trudnościami w adaptacji do nowego systemu edukacyjnego i nowej rzeczywistości językowej. Rodzice często uważają, że polski system edukacji jest lepszy, doskonalszy od tego na Zachodzie. Chcą dziecku zapewnić lepsze wykształcenie. Nie ma nic gorszego, niż gdy ukończy tam podstawówkę i gimnazjum. Polski system szkolny nie przystaje do systemu europejskiego. Oczywiście powinien, ale nie przystaje. [ ] Dziecko ma braki, bo rozmawiało po polsku w domu, ale jest problem z pisaniem, przedmiotami typu matematyka, aparatem pojęciowym w języku dla niego obcym. 42 Zob. A. Dzięgiel, Uczniowie powracający z zagranicy, Regionalny Ośrodek Metodyczno-Edukacyjny Metis w Katowicach, , dostęp:

160 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Dzieci reemigrantów w polskiej szkole przeżywają szok kulturowy, który wpływa na pogorszenie ich kondycji psychicznej i fizycznej, sytuacji społecznej i satysfakcji z życia 43. Inność obcego kraju, która jest dla dziecka atrakcyjna, gdy tak jak Martyna ze studium przypadku przyjeżdża do Polski w odwiedziny, staje się poważną barierą w sytuacji, gdy musi w niej ono efektywnie funkcjonować na co dzień. Emigrantka, która wzięła udział w badaniach, swoje doświadczenie podsumowuje w następujący sposób: Nowy język, nowi ludzie, wszystko nowe i zupełnie inne. Pierwszy miesiąc to był koszmar. * * * W kontekście migracji zarobkowych w województwie śląskim można wyróżnić dwie grupy dzieci, które wymagają szczególnej uwagi. Pierwsza to pozostający w regionie nieletni, których jeden lub dwoje rodziców wyjechali za granicę. Jeśli brać pod uwagę także krótkie, maksymalnie dwumiesięczne wyjazdy, czasowej rozłąki z jednym lub dwojgiem rodziców w województwie śląskim doświadczyło niemal co trzecie dziecko. Druga grupa to dzieci, które powracają do regionu z zagranicy. Obecnie 17% z przebadanych śląskich emigrantów przebywa za granicą z dziećmi, a jedna czwarta z nich zamierza wrócić do Polski. W przyszłości można się więc spodziewać napływu potomstwa reemigrantów. Rekomendacje Dzieci migrantów zarobkowych, które pozostają w kraju Problem pierwszy: Pozostawianie małoletnich bez reprezentantów prawnych. Ponieważ, jak wynika z badań, czasowe migracje jednego lub dwojga rodziców są w województwie śląskim bardzo popularne i pojawiły się w rodzinie niemal co trzeciego ucznia, nie można traktować tego zjawiska jako niszowego. Potrzebna jest skierowana do rodziców akcja informacyjna prowadzona w szkołach regionu i dotycząca uwarunkowań prawnych migracji, a przede wszystkim konieczności wyznaczenia reprezentanta prawnego dziecka w sytuacji, gdy jednocześnie wyjeżdża dwoje rodziców, nawet jeśli jest to wyjazd krótkotrwały H. Grzymała-Moszczyńska, Szok kulturowy zło konieczne?, w: Alma Mater nr 71: 2005, Wydawnictwo UJ, Kraków Zob. s

161 część iii Rekomendacje Ustanowienie opieki prawnej jest najważniejszą koniecznością, o której powinno się szeroko informować. Ważne jest, by informacja ta trafiła do wszystkich rodziców. Taka akcja informacyjna nie musi pociągać za sobą wysokich kosztów. Wystarczy zaprojektować ulotkę do rozdawania rodzicom na zebraniach w szkołach i przedszkolach. Pamiętaj o dziecku! To ogólnopolska kampania społeczna Ministerstwa Edukacji Narodowej, w ramach której rozwieszone zostały plakaty informujące o konieczności zapewnienia opieki pozostającemu w kraju dziecku. Plakat przedstawia dziewczynkę zastanawiającą się, kto zajmie się nią, gdy rodzice wyjadą za granicę: Brat? Babcia? Ciocia? Siostra? Kuzynka? Dziadek? Kto?. Plakaty i ulotki rozesłane zostały do kuratoriów oświaty w Polsce. dobra praktyka Źródło: Ministerstwo Edukacji Narodowej Problem drugi: Kłopoty psychologiczne dzieci, których rodzice wyjechali za granicę. Wyjazd jednego, a przede wszystkim dwojga rodziców i wiążąca się z nim rozłąka jest dla dziecka trudnym doświadczeniem, które może rodzić wiele problemów. Problemów jest całe mnóstwo, przede wszystkim oczekiwanie. Dzieci mamione wizją wyjazdu, że będzie im lepiej, czekają na to, aż rodzice je zabiorą. To jest problem złożony, zależny od wieku. [ ] Gdy oboje rodzice są za granicą, jest tęsknota, małe dziecko tęskni. Jednak jak wynika z historii gospodarstwa domowego Marty ze studium przypadku, gdy rodzice zmuszeni do migracji zarobkowej wyjaśnią pozostającym dzieciom sytuację i zapewnią je o swoim powrocie, a także ustalą z nimi sposoby komunikacji, dzieci mogą wyjazd rodziców. Dobrym rozwiązaniem wydaje się więc stworzenie poradnika psychologicznego dla opiekunów, który w przystępny sposób opisywałby, z jakimi problemami dla dziecka wiąże się migracja i jak je minimalizować. Jako wzór może posłużyć publikacja Dziecko w rozwodzie. Przykład rozwodu nie jest odległy, ponieważ, jak twierdzi ekspertka, przeżycia dziecka w sytuacji, gdy jeden z rodziców przebywa za granicą, są zbliżone do uczuć w wypadku rozwodu. 161

162 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Ja tu nie widzę różnicy od sytuacji, gdy rodzice są rozwiedzieni. Tu, tak jak za granicą, ten drugi rodzic jest od święta. Tylko przywozi, przyjeżdża, przesyła. A ten rodzic, który boryka się ze sprawami powszednimi, schodzi na plan dalszy. dobra praktyka Dziecko w rozwodzie. Poradnik dla rodziców Publikacja zawiera wskazówki, co zrobić, żeby pomóc dziecku znieść rozstanie rodziców, informacje, jak dzieci reagują na rozwód oraz jakie są prawne uwarunkowania rozwodu. Można ją ściągnąć ze strony internetowej Biura Rzecznika Praw Dziecka. M. Tański, A. Szelągowska, R. Milewski, S. Kordasiewicz, M. Rolirad, Dziecko w rozwodzie. Poradnik dla rodziców, Centrum Mediacji Partners Polska, Warszawa 2005 Ważne jest także, by w poradniku znalazły się informacje na temat eurosieroctwa. Dzieci, których rodzice przebywają za granicą, stały się ofiarą paniki moralnej 44 w mediach i o ile rozwód jest obecnie raczej akceptowany społecznie, o tyle migracja zarobkowa rodziców nie. Można więc dodatkowo skierować do mediów informację na temat wyników badań, zgodnie z którymi czasowe pozostawanie Panika moralna pojawia się jako odpowiedź na zjawisko, wydarzenie lub grupę, które stanowią zagrożenie dla społecznego porządku lub wyznawanych społecznie wartości. Obecnie takim zjawiskiem może być migracja zarobkowa osób posiadających dzieci. Zob. S. Cohen, Folk Devils and Moral Panics, Routledge, Londyn 2002.

163 część iii Rekomendacje nieletnich bez opieki rodziców nie wiąże się u nich ze wzrostem przestępczości i zachowań dewiacyjnych. Dla dziecka, które musi się borykać z rozstaniem z ojcem lub matką, stygmat eurosieroty jest krzywdzący i dodatkowo obciążający. Dzieci wyjeżdżające za granicę Problem: Braki programowe u dzieci, które przebywają za granicą. Wyjazdy zagraniczne dzieci stanowią typowy przykład migracji uwiązanej (tied migration). Termin ten odnosi się do członków rodziny migrantów zarobkowych, których decyzje nie są uwarunkowane sytuacją na rynku pracy związaną z ich zawodem, lecz możliwościami zawodowymi, jakie pojawiają się dla partnera w kraju wyjazdu 45. Jak twierdzą autorki Poradnika dla animatorów szkolnictwa polonijnego, motywacja wyjazdu za granicę w celu zapewnienia swojej rodzinie lepszych warunków ekonomicznych jest obiektywnie łatwa do zrozumienia, jednak pozostaje pytanie, czy dziecku ona wystarczy 46. Córki pochodzące z gospodarstwa domowego przebadanego w ramach realizowanego w projekcie Kierunek Śląsk studium przypadku nie zdecydowały się nigdy na dołączenie do przebywającej za granicą matki, ponieważ, jak stwierdziły, tutaj są koleżanki, szkoła i wszystko. Nie wszystkie dzieci mogą jednak same postanowić o swoim losie, szczególnie w sytuacji, gdy dwoje rodziców wyjeżdża za granicę jednocześnie. Kiedy więc emigranci decydują się na zabranie ze sobą dzieci, powinni być świadomi, że musi to być decyzja podejmowana na dłuższy okres, ponieważ wyjazd i powrót oznacza dla dziecka konieczność dwukrotnej adaptacji najpierw po przybyciu do kraju docelowego, a potem ponownie w Polsce. Wiąże się to z dwukrotnym doświadczeniem szoku kulturowego, a więc także trudności i negatywnych emocji z nim związanych. Często jest tak, że ktoś wyjeżdża za granicę. [ ] Jest w fazie euforii po przyjeździe, jest wszystko różowe, wspaniałe, lepiej niż u nas. [ ] No i w fazie tego miesiąca miodowego ludzie ściągają rodziny. I tutaj leży największe niebezpieczeństwo. Tutaj trzeba by prowadzić akcję. [ ] Wyjechał. Jest mu tam lepiej. Jest miesiąc. Dostał pierwsze dwie wypłaty, jest świetnie. Ściąga rodzinę, a potem traci pracę. [ ] Rodzice, którzy zdecydowali się na emigrację, niechże pozwolą temu dziecku chodzić tam do szkoły, ale równocześnie zapewnią edukację polską na odległość. Niech nie robią czegoś takiego, że raz tu, raz tam. 45 M. Taylor, Tied migration and subsequent employment: Evidence from couples in Britain, Institute for Social & Economic Research Working Paper 2006: G. Czetwertyńska, M. Krasuska, S. Mochól, K. Petri, Poradnik dla animatorów szkolnictwa polonijnego, nauczycieli i rodziców, Ministerstwo Edukacji Narodowej, dostęp:

164 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego Osoby wyjeżdżające powinny więc zadbać o to, by dziecko, które kształci się za granicą, miało dostęp także do polskiej edukacji w szkole sobotniej lub przez Internet, ponieważ, jakwynika z badań realizowanych w ramach projektu Kierunek Śląsk, migrantom trudno jest przewidzieć, jak długo będą przebywać w kraju pobytu, a rzeczywistość zmienia plany, które początkowo wydają się pewne 47. Nauka języka polskiego oraz polskiej historii i geografii w szkole sobotniej lub edukacja prowadzona indywidualnie przez rodziców w domu pozwoli ograniczyć problemy adaptacyjne dzieci po powrocie, podobne do tych, które napotkała cytowana już reemigranta ze studium przypadku zmuszona pójść do szkoły w Polsce po powrocie jej rodziców z Niemiec. Samodzielne pozyskanie wartościowych programów i materiałów edukacyjnych dla dzieci w różnym wieku nie stanowi obecnie dla rodziców żadnego problemu. Bogatym źródłem jest portal Polska Szkoła (polska-szkola.pl) prowadzony przez Polonijne Centrum Nauczycielskie w Lublinie i Ministerstwo Edukacji Narodowej. Wydaje się, że programy zawarte na tej stronie są wystarczające, można jednak rozważyć opracowanie śląskich materiałów do edukacji regionalnej. Trzeba także szeroko wypromować Polską Szkołę, tak by każda osoba wyjeżdżająca z dziećmi wiedziała o jej istnieniu i zdawała sobie sprawę z korzyści, jakie niesie ze sobą nauka języka polskiego i innych przedmiotów przez dzieci przebywające za granicą. Informacje o portalu z pewnością powinny być zamieszczone w opisywanej wcześniej ulotce dla rodziców dystrybuowanej w szkołach w województwie śląskim, a także w centrach pośrednictwa pracy oraz punktach EURES Migracja powrotna w województwie śląskim, s

165 część iii Rekomendacje Polska Szkoła To portal prowadzony przez Polonijne Centrum Nauczycielskie w Lublinie i Ministerstwo Edukacji Narodowej, którego celem jest wspieranie uczestnictwa w kulturze, nauczanie języka polskiego, polskiej historii i geografii za granicą. Na portalu znajduje się baza polskich szkół, a także fora dyskusyjne i materiały dla rodziców, nauczycieli oraz dyrektorów. Portal promowany był przez Ministerstwo Edukacji Narodowej w ramach akcji Pamiętaj o szkole w organizacjach polonijnych, a także w kraju za pośrednictwem kuratoriów oświaty. dobra praktyka Ponadto prowadzony jest serwis Włącz Polskę, który zawiera podręczniki i programy zajęć z języka polskiego, polskiej kultury, historii i geografii dla dzieci w wieku od 5 do powyżej 14 lat. Wszystkie materiały udostępniane są na licencji Creative Commons, dzięki czemu ich baza jest nieustannie doskonalona i uzupełniana przez kolejnych użytkowników. W ramach serwisu wydano również trzy poradniki skierowane do animatorów szkolnictwa polonijnego, nauczycieli i rodziców. Ciekawą inicjatywą jest również strona Kula kultura w sieci dla dzieci prowadzona przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Portal zawiera atrakcyjne prezentacje polskich miast skierowane do najmłodszych oraz materiały edukacyjne dla rodziców i nauczycieli. Źródła: Dzieci powracające Problem pierwszy: Trudności dzieci reemigrantów w polskiej szkole po powrocie. Sytuacja dzieci przyjeżdżających z zagranicy, które nie mają wcześniejszych doświadczeń nauki w polskim systemie oświaty, nie różni się zasadniczo od sytuacji imigrantów z innych krajów znających język polski. Dzieci te muszą się nauczyć efektywnie funkcjonować w zupełnie nowej rzeczywistości kulturowej i przyswajać wiedzę w języku, którego dotychczas używały tylko w sytuacjach nieformalnych. Najczęściej na lekcjach potrzebują one szczególnego wsparcia ze 165

166 Zaraz wracam albo i nie Skala powrotów, motywacje, strategie życiowe reemigrantów z województwa śląskiego strony nauczyciela i pedagoga, a jeśli mają problem z posługiwaniem się językiem polskim i z innymi przedmiotami związanymi z polską historią, geografią i kulturą także zajęć wyrównawczych. Jak twierdzi ekspertka, w tym zakresie potrzebne są rozwiązania systemowe. Obywatel Polski, który wraca z zagranicy, nie jest traktowany jako imigrant. Może dostać [ ] dodatkową godzinę polskiego w tygodniu, ale to tylko jedna godzina! Dziecko ma braki, bo rozmawiało po polsku w domu, ale jest problem z pisaniem, przedmiotami takimi jak matematyka, aparatem pojęciowym w języku dla niego obcym. Ja bym tego nie ubierała w formę specjalnego rozporządzenia. Teraz weszło rozporządzenie o udzielaniu pomocy dzieciom ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Wystarczyłoby, żeby uczeń, który jest w jakikolwiek sposób uwikłany w emigrację rodziców, został uznany za ucznia ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Jak wynika z wypowiedzi internautów na czacie z prof. dr hab. Haliną Grzymałą- -Moszczyńską zarchiwizowanym w dziale Powroty portalu Zielona Linia, część dyrektorów szkół nie zdaje sobie sprawy z wagi problemów, jaki napotykają dzieci-reemigranci, i woli przyznać dodatkowe godziny języka polskiego oraz nauczania indywidualnego dla innych uczniów 48. Jak twierdzi ekspertka, takie oszczędności są bardzo drogie, gdyż skutki pozostawienia dzieci bez pomocy w radzeniu sobie z wymaganiami szkolnymi mogą później rodzić problemy wychowawcze. Należałoby więc uczulić kadrę zarządzającą śląskich szkół na wagę problemów edukacyjnych dzieci-reemigrantów. Obecnie w niektórych województwach prowadzone są szkolenia dla nauczycieli dotyczące pracy z uczniami cudzoziemskimi lub warsztaty wrażliwości międzykulturowej 49. Wydawane są też podręczniki i materiały edukacyjne. Na szkoleniach tych i w publikacjach należałoby także wyróżnić grupę uczniów-reemigrantów, którzy borykają się z problemami podobnymi do problemów dzieci cudzoziemców. Caerdydd Warsaw > Integracja Projekt: integracja społeczna młodych ludzi i ich rodziców przez edukację Projekt realizowany jest w partnerstwie szkół, samorządów i organizacji pozarządowych z Warszawy i Cardiff. Jego celem jest wypracowanie przez pracowników szkoły, nauczycieli i studentów kierunków pedagogicznych narzędzi do H. Grzymała-Moszczyńska, Jak pomóc w polskiej szkole dzieciom powracającym z rodzinami z czasowej emigracji?, dostęp: Warsztaty te prowadzone są w projekcie Edukacja dla integracji realizowanym przez Stowarzyszenie Willa Decjusza. W ramach projektu wydano także publikację. Więcej informacji znajduje się na stronie

167 część iii Rekomendacje promowania wielokulturowości. W projekcie zostaną podjęte różnorakie działania: powstanie grupa wsparcia dla rodziców-imigrantów, dzięki której będą mogli się wymieniać wiedzą i doświadczeniami, zrealizowane zostaną szkolenia dla nauczycieli dostarczające im narzędzi do pracy w klasach wielokulturowych, powstaną publikacje dla edukatorów i pakiet powitalny. Pakiet powitalny (Welcome Pack) to materiały dla rodziców i uczniów na poziomie szkoły podstawowej i gimnazjum, które zawierają podstawowe informacje ułatwiające dziecku integrację w szkole polskiej, takie jak szkolny porządek dnia, system oceniania, kalendarz roku szkolnego czy przykłady trudnych sytuacji, w jakich może znaleźć się dziecko. Pakiet został wydany w sześciu wersjach językowych: polskiej, angielskiej, czeczeńskiej, rosyjskiej, ukraińskiej i wietnamskiej. Źródło: dobra praktyka Problem drugi: Trudności dzieci-reemigrantów z adaptacją. Dziecko, jak każda osoba przeprowadzająca się do innego kraju, może przeżywać szok kulturowy i jak twierdzi prof. Halina Grzymała-Moszczyńska, różnice kulturowe dla dziecka mogą być dramatyczne i traumatyczne 50. Regionalna ekspertka przytacza historię chłopca, który w wieku trzynastu lat powrócił do województwa śląskiego po sześciu latach nauki w Hiszpanii. Tam ukończył szkołę podstawową, świetnie sobie radził, nawiązywał trwałe przyjaźnie. Gdy rodzice podjęli decyzję o powrocie, chcieli, by zaczął w Polsce gimnazjum, skończył szkołę średnią i by poszedł tu na studia. No i zaczęły się problemy. Z pozycji prymusa, jednego z najlepszych uczniów w szkole, spadł do pozycji najniższej różnica w podstawie programowej, niedostateczna znajomość języka, nieznajomość przedmiotów, takich jak historia, geografia Polski, problemy z adaptacją. 50 H. Grzymała-Moszczyńska, op. cit. 167

Raport cząstkowy - Migracje z województwa lubelskiego

Raport cząstkowy - Migracje z województwa lubelskiego Raport cząstkowy - Migracje z województwa lubelskiego Zebranie informacji na temat migrantów z danego obszaru stanowi poważny problem, gdyż ich nieobecność zazwyczaj wiąże się z niemożliwością przeprowadzenia

Bardziej szczegółowo

MIGRACJE ZAROBKOWE POLAKÓW Agenda

MIGRACJE ZAROBKOWE POLAKÓW Agenda Agenda Migracje Zarobkowe Polaków Emigracja z Polski o o o o o o Skala emigracji Kierunki emigracji Profil potencjalnego emigranta Długość wyjazdów Bariery i motywacje Sytuacja geopolityczna Imigracja

Bardziej szczegółowo

Jaworzno, dn

Jaworzno, dn Jaworzno, dn. 30.06.2015 Strona 1 z 10 Zdawalność matury 2015 - ogółem Nowa formuła egzaminu obecnych na 29 944 75,7 17924 80,8 12020 68,0 Wielkość miejscowości (położenie) Zdawalność matury 2015 podział

Bardziej szczegółowo

CHARAKTERSTYKA SPOŁECZNO-DEMOGRAFICZNA MIESZKAŃCÓW WOJEWÓDZTWA ŚWIĘTOKRZYSKIEGO POWRACAJĄCYCH Z EMIGRACJI ZAROBKOWEJ W 2013 ROKU

CHARAKTERSTYKA SPOŁECZNO-DEMOGRAFICZNA MIESZKAŃCÓW WOJEWÓDZTWA ŚWIĘTOKRZYSKIEGO POWRACAJĄCYCH Z EMIGRACJI ZAROBKOWEJ W 2013 ROKU CHARAKTERSTYKA SPOŁECZNO-DEMOGRAFICZNA MIESZKAŃCÓW WOJEWÓDZTWA ŚWIĘTOKRZYSKIEGO POWRACAJĄCYCH Z EMIGRACJI ZAROBKOWEJ W 2013 ROKU Kielce, 10.09.2014 r. - wyniki badania - Analiza danych zastanych Mieszkańcy

Bardziej szczegółowo

PROGRAM MONITOROWANIA REGIONALNEGO RYNKU PRACY

PROGRAM MONITOROWANIA REGIONALNEGO RYNKU PRACY PODZIAŁ ADMINISTRACYJNY WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO kłobucki 1 PROGRAM MONITOROWANIA REGIONALNEGO RYNKU PRACY częstochowski lubliniecki myszkowski zawierciański tarnogórski będziński gliwicki 8 4 2 3 10 6 7

Bardziej szczegółowo

I. KATOWICKI RYNEK PRACY. 1. Stopa bezrobocia

I. KATOWICKI RYNEK PRACY. 1. Stopa bezrobocia I. KATOWICKI RYNEK PRACY 1. Stopa bezrobocia Stopa bezrobocia na koniec lutego 2004r. wyniosła 8,2% i w stosunku do lutego 2003r. zmalała o 0,2%. Natomiast w stosunku do miesiąca poprzedniego utrzymała

Bardziej szczegółowo

DZIECI I MŁODZIEŻ W WIEKU 0-18 LAT BĘDĄCYCH POD OPIEKĄ LEKARZA PODSTAWOWEJ OPIEKI ZDROWOTNEJ (RODZINNEGO), U KTÓRYCH STWIERDZONO CUKRZYCĘ E10-E14

DZIECI I MŁODZIEŻ W WIEKU 0-18 LAT BĘDĄCYCH POD OPIEKĄ LEKARZA PODSTAWOWEJ OPIEKI ZDROWOTNEJ (RODZINNEGO), U KTÓRYCH STWIERDZONO CUKRZYCĘ E10-E14 CUKRZYCA DZIECI I MŁODZIEŻ W WIEKU 0-18 LAT BĘDĄCYCH POD OPIEKĄ LEKARZA PODSTAWOWEJ OPIEKI ZDROWOTNEJ (RODZINNEGO), 2010 2012 2013 2014 2015 (stan w dniu 31.XII) liczby bezwzględne Polska 13999 13993

Bardziej szczegółowo

PRACUJĄCY W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM W 2006 R.

PRACUJĄCY W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM W 2006 R. Opracowania sygnalne PRACUJĄCY W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM W 2006 R. Urząd Statystyczny w Katowicach, ul. Owocowa 3, 40 158 Katowice www.stat.gov.pl/katow e-mail: SekretariatUsKce@stat.gov.pl tel.: 032 779

Bardziej szczegółowo

Raport Money.pl Obalamy mit - nie będzie masowych powrotów z emigracji. Autor: Bartłomiej Dwornik, Money.pl

Raport Money.pl Obalamy mit - nie będzie masowych powrotów z emigracji. Autor: Bartłomiej Dwornik, Money.pl Raport Money.pl Obalamy mit - nie będzie masowych powrotów z emigracji Autor: Bartłomiej Dwornik, Money.pl Wrocław, październik 2008 Cztery piąte emigrantów nie wróci do Polski w najbliższym czasie - wynika

Bardziej szczegółowo

Stopa bezrobocia w Katowicach w poszczególnych miesiącach 2013r. oraz 2014r.

Stopa bezrobocia w Katowicach w poszczególnych miesiącach 2013r. oraz 2014r. I. KATOWICKI RYNEK PRACY 1. Stopa bezrobocia Stopa bezrobocia na koniec marca 2014r. wyniosła 5,7% i w stosunku do marca 2013r. zmalała o 0,1%. W stosunku do miesiąca poprzedniego stopa bezrobocia utrzymała

Bardziej szczegółowo

MIGRACJE ZAROBKOWE POLAKÓW

MIGRACJE ZAROBKOWE POLAKÓW MIGRACJE ZAROBKOWE POLAKÓW Raport Work Service S.A. 1 SPIS TREŚCI RAPORT W LICZBACH 4 PREFEROWANE KRAJE EMIGRACJI 5 ROZWAŻAJĄCY EMIGRACJĘ ZAROBKOWĄ 6 POWODY EMIGRACJI 9 BARIERY EMIGRACJI 10 METODOLOGIA

Bardziej szczegółowo

Wyjazdy i powroty z emigracji mieszkańców województwa śląskiego. wyniki badań

Wyjazdy i powroty z emigracji mieszkańców województwa śląskiego. wyniki badań Wyjazdy i powroty z emigracji mieszkańców województwa śląskiego wyniki badań Zespół autorski: Dagmara Bieńkowska Justyna Szymańska Cezary Ulasiński Marta Gruszka Małgorzata Majka Weronika Chodacz Bartosz

Bardziej szczegółowo

Ruch migracyjny w Małopolsce migranci powrotni. Streszczenie

Ruch migracyjny w Małopolsce migranci powrotni. Streszczenie Ruch migracyjny w Małopolsce migranci powrotni Streszczenie Kraków 2017 Autorzy opracowania: Realizator wywiadów jakościowych: Wydawca: pracownicy Małopolskiego Obserwatorium Rozwoju Regionalnego Anna

Bardziej szczegółowo

TRZYLETNIE WSKAŹNIKI EWD GIMNAZJA W WOJ. ŚLĄSKIM źródło:

TRZYLETNIE WSKAŹNIKI EWD GIMNAZJA W WOJ. ŚLĄSKIM źródło: TRZYLETNIE WSKAŹNIKI EWD 2008-2010 GIMNAZJA W WOJ. ŚLĄSKIM źródło: http://gimnazjum.ewd.edu.pl/ 1 Od 2006 roku zespół EWD udostępnia gimnazjom tzw. kalkulator EWD oraz materiały szkoleniowe pozwalające

Bardziej szczegółowo

Bruksela, dnia 13 maja 2011 r. Badanie Eurobarometru na temat strategii Mobilna młodzież

Bruksela, dnia 13 maja 2011 r. Badanie Eurobarometru na temat strategii Mobilna młodzież MEMO/11/292 Bruksela, dnia 13 maja 2011 r. Bruksela, dnia 13 maja 2011 r. Badanie Eurobarometru na temat strategii Mobilna młodzież 53 proc. młodych Europejczyków chce pracować za granicą Ponad połowa

Bardziej szczegółowo

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ ZAINTERESOWANIE PODJĘCIEM PRACY W KRAJACH UNII EUROPEJSKIEJ BS/47/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, MARZEC 2004

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ ZAINTERESOWANIE PODJĘCIEM PRACY W KRAJACH UNII EUROPEJSKIEJ BS/47/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, MARZEC 2004 CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

Wyniki egzaminów. potwierdzających kwalifikacje w zawodzie. w powiatach województwa śląskiego. sesja od 17 czerwca do 4 lipca 2019 r.

Wyniki egzaminów. potwierdzających kwalifikacje w zawodzie. w powiatach województwa śląskiego. sesja od 17 czerwca do 4 lipca 2019 r. Wyniki egzaminów potwierdzających kwalifikacje w zawodzie w powiatach województwa śląskiego sesja od 17 czerwca do 4 lipca 2019 r. (Formuła od 2017 r.) Jaworzno 2019 Spis treści ZDAWALNOŚĆ EGZAMINÓW POTWIERDZAJĄCYCH

Bardziej szczegółowo

Raport miesiąca - Współczesna emigracja Polaków

Raport miesiąca - Współczesna emigracja Polaków Raport miesiąca - Współczesna emigracja Polaków Tematem wrześniowych badao Zielonej linii była współczesna emigracja Polaków. Postanowiliśmy poznad jej zasięg, kierunki oraz przyczyny wyjazdów. Zapytaliśmy

Bardziej szczegółowo

Raport: Oczekiwania studentów względem rynku pracy

Raport: Oczekiwania studentów względem rynku pracy Raport: Oczekiwania studentów względem rynku Wyniki badań Plany kariery Brak planów rozwoju zawodowego jest powszechnym problemem występującym w Polsce. Zdaniem ekspertów tego rodzaju plany powinny być

Bardziej szczegółowo

Warszawa, grudzień 2014 ISSN 2353-5822 NR 162/2014 POAKCESYJNE MIGRACJE POLAKÓW

Warszawa, grudzień 2014 ISSN 2353-5822 NR 162/2014 POAKCESYJNE MIGRACJE POLAKÓW Warszawa, grudzień 2014 ISSN 2353-5822 NR 162/2014 POAKCESYJNE MIGRACJE POLAKÓW Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 14 stycznia 2014 roku Fundacja Centrum Badania

Bardziej szczegółowo

Warszawa, październik 2013 BS/135/2013 WYJAZDY WYPOCZYNKOWE I WAKACYJNA PRACA ZAROBKOWA UCZNIÓW

Warszawa, październik 2013 BS/135/2013 WYJAZDY WYPOCZYNKOWE I WAKACYJNA PRACA ZAROBKOWA UCZNIÓW Warszawa, październik 2013 BS/135/2013 WYJAZDY WYPOCZYNKOWE I WAKACYJNA PRACA ZAROBKOWA UCZNIÓW Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 11 stycznia 2013 roku Fundacja

Bardziej szczegółowo

Mobilnośd a rynek pracy w województwie lubelskim

Mobilnośd a rynek pracy w województwie lubelskim Mobilnośd a rynek pracy w województwie lubelskim Luty 2011 Michał Feliksiak Metodologia Badani to dorośli w wieku produkcyjnym: kobiety do 59 roku życia i mężczyźni do 64 lat. Respondenci byli losowani

Bardziej szczegółowo

Egzamin maturalny 2015 w województwie śląskim

Egzamin maturalny 2015 w województwie śląskim Egzamin maturalny 2015 w województwie śląskim Informacje o wynikach Jaworzno 2015 Wydział Badań i Analiz Strona 1 z 25 Informacje o wynikach Wydział Badań i Analiz Strona 2 z 25 Informacje o wynikach SPIS

Bardziej szczegółowo

Dr Sławomir Sitek Uniwersytet Śląski

Dr Sławomir Sitek Uniwersytet Śląski Projekt badawczy Społeczno-gospodarcze i przestrzenne kierunki zmian regionalnego oraz lokalnych rynków pracy województwa śląskiego SGP WSL Człowiek najlepsza inwestycja Dr Sławomir Sitek Uniwersytet Śląski

Bardziej szczegółowo

EGZAMIN MATURALNY EGZAMIN W SESJI POPRAWKOWEJ W SIERPNIU 2018 R. DWIE FORMUŁY EGZAMINU TERMINY, MIEJSCE

EGZAMIN MATURALNY EGZAMIN W SESJI POPRAWKOWEJ W SIERPNIU 2018 R. DWIE FORMUŁY EGZAMINU TERMINY, MIEJSCE EGZAMIN MATURALNY EGZAMIN W SESJI POPRAWKOWEJ W SIERPNIU 2018 R. TERMINY, MIEJSCE Część pisemna 21 sierpnia 2018 r. (wtorek), godz. 9:00 Część ustna 21 22 sierpnia 2018 r. Miejsce przeprowadzenia szkoła,

Bardziej szczegółowo

Kwartał III, 2017 Q Województwo śląskie. str. 1

Kwartał III, 2017 Q Województwo śląskie. str. 1 Q3 2017 Województwo śląskie str. 1 Adecco Poland jest światowym liderem wśród firm doradztwa personalnego, który posiada 5600 placówek w ponad 60 krajach. W Polsce działamy od 1994 roku. Wykorzystując

Bardziej szczegółowo

Fakty i mity dotyczące polskiego rynku pracy i migracji - wprowadzenie do dyskusji panelowej Warszawa, 9 lipca 2008 r.

Fakty i mity dotyczące polskiego rynku pracy i migracji - wprowadzenie do dyskusji panelowej Warszawa, 9 lipca 2008 r. Fakty i mity dotyczące polskiego rynku pracy i migracji - wprowadzenie do dyskusji panelowej Warszawa, 9 lipca 2008 r. Dr Jakub Wiśniewski Departament Analiz i Strategii Stopa bezrobocia w Polsce spada,

Bardziej szczegółowo

kierunek Bezpieczeństwo wewnętrzne

kierunek Bezpieczeństwo wewnętrzne Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. prof. Edwarda F. Szczepanika w Suwałkach Sprawozdanie z ankietyzacji absolwentów studiów niestacjonarnych I stopnia Wydział Ochrony Zdrowia kierunek Bezpieczeństwo

Bardziej szczegółowo

Biuro Karier i Monitorowania Losów Absolwentów SGGW w Warszawie. Badanie losów absolwentów. Warszawa, 2013

Biuro Karier i Monitorowania Losów Absolwentów SGGW w Warszawie. Badanie losów absolwentów. Warszawa, 2013 Biuro Karier i Monitorowania Losów Absolwentów SGGW w Warszawie Badanie losów absolwentów Warszawa, Cel badania Charakterystyka społeczno-demograficzna absolwentów Aktualny status zawodowy absolwentów

Bardziej szczegółowo

Otwieramy firmę żeby więcej zarabiać

Otwieramy firmę żeby więcej zarabiać Otwieramy firmę żeby więcej zarabiać Mężczyzna, w wieku do 40 lat, wykształcony, chcący osiągać wyższe zarobki i być niezależny taki portret startującego polskiego przedsiębiorcy można nakreślić analizując

Bardziej szczegółowo

EGZAMIN MATURALNY 2011 W SZKOŁACH PONADGIMNAZJALNYCH DLA DOROSŁYCH W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM. sesja wiosenna

EGZAMIN MATURALNY 2011 W SZKOŁACH PONADGIMNAZJALNYCH DLA DOROSŁYCH W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM. sesja wiosenna EGZAMIN MATURALNY 2011 W SZKOŁACH PONADGIMNAZJALNYCH DLA DOROSŁYCH W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM sesja wiosenna Jaworzno 2011 SPIS TREŚCI 1. WPROWADZENIE... 3 2. ZDAWALNOŚĆ EGZAMINU MATURALNEGO... 4 3. ZDAWALNOŚĆ

Bardziej szczegółowo

Jacy są, skąd przyjechali, co planują? - wyniki badania studentów z Ukrainy w UMCS

Jacy są, skąd przyjechali, co planują? - wyniki badania studentów z Ukrainy w UMCS Jacy są, skąd przyjechali, co planują? - wyniki badania studentów z Ukrainy w UMCS prof. dr hab. Stanisław Michałowski Rektor UMCS Cel badań oraz charakterystyka respondentów 1. Badania miały na celu poznanie:

Bardziej szczegółowo

GŁÓWNY URZĄD STATYSTYCZNY Departament Badań Demograficznych. Informacja o rozmiarach i kierunkach emigracji z Polski w latach

GŁÓWNY URZĄD STATYSTYCZNY Departament Badań Demograficznych. Informacja o rozmiarach i kierunkach emigracji z Polski w latach Materiał na konferencję prasową w dniu 25 września 2012 r. GŁÓWNY URZĄD STATYSTYCZNY Departament Badań Demograficznych Notatka informacyjna WYNIKI BADAŃ GUS Informacja o rozmiarach i kierunkach emigracji

Bardziej szczegółowo

PODMIOTY GOSPODARKI NARODOWEJ WPISANE DO REJESTRU REGON W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM. STAN NA KONIEC 2007 R.

PODMIOTY GOSPODARKI NARODOWEJ WPISANE DO REJESTRU REGON W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM. STAN NA KONIEC 2007 R. Opracowania sygnalne PODMIOTY GOSPODARKI NARODOWEJ WPISANE DO REJESTRU REGON W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM. STAN NA KONIEC 2007 R. Urząd Statystyczny w Katowicach, ul. Owocowa 3, 40 158 Katowice www.stat.gov.pl/katow

Bardziej szczegółowo

Warszawa, listopad 2011 BS/138/2011 PRACA POLAKÓW ZA GRANICĄ

Warszawa, listopad 2011 BS/138/2011 PRACA POLAKÓW ZA GRANICĄ Warszawa, listopad 2011 BS/138/2011 PRACA POLAKÓW ZA GRANICĄ Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 13 stycznia 2011 roku Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej ul.

Bardziej szczegółowo

Warszawa, listopad 2009 BS/155/2009 POLACY PRACUJĄCY ZA GRANICĄ

Warszawa, listopad 2009 BS/155/2009 POLACY PRACUJĄCY ZA GRANICĄ Warszawa, listopad 2009 BS/155/2009 POLACY PRACUJĄCY ZA GRANICĄ W jednym z naszych ostatnich badań 1 zajęliśmy się po rocznej przerwie problemem migracji zarobkowych i wyjazdów stałych lub czasowych do

Bardziej szczegółowo

Mobilność zawodowa i przestrzenna osób młodych w Polsce. młodzieŝ. Gdańsk Jarosław Oczki

Mobilność zawodowa i przestrzenna osób młodych w Polsce. młodzieŝ. Gdańsk Jarosław Oczki młodzieŝ Gdańsk 12.12.2012 Konferencja współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Mobilność zawodowa i przestrzenna osób młodych w Polsce Jarosław Oczki

Bardziej szczegółowo

EGZAMIN MATURALNY 2013 W SZKOŁACH PONADGIMNAZJALNYCH DLA DOROSŁYCH W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM

EGZAMIN MATURALNY 2013 W SZKOŁACH PONADGIMNAZJALNYCH DLA DOROSŁYCH W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM EGZAMIN MATURALNY 2013 W SZKOŁACH PONADGIMNAZJALNYCH DLA DOROSŁYCH W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM Jaworzno 2013 Strona 1 z 15 Strona 1 z 12 SPIS TREŚCI 1. WPROWADZENIE 3 2. ZDAWALNOŚĆ EGZAMINU MATURALNEGO 4 2.1.

Bardziej szczegółowo

Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. prof. Edwarda F. Szczepanika w Suwałkach. Sprawozdanie z ankietyzacji absolwentów studiów stacjonarnych I stopnia

Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. prof. Edwarda F. Szczepanika w Suwałkach. Sprawozdanie z ankietyzacji absolwentów studiów stacjonarnych I stopnia Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. prof. Edwarda F. Szczepanika w Suwałkach Sprawozdanie z ankietyzacji absolwentów studiów stacjonarnych I stopnia Wydział Humanistyczno Ekonomiczny kierunek Filologia

Bardziej szczegółowo

GŁÓWNY URZĄD STATYSTYCZNY Departament Badań Demograficznych

GŁÓWNY URZĄD STATYSTYCZNY Departament Badań Demograficznych Materiał na konferencję prasową w dniu 23 października 2007 r. GŁÓWNY URZĄD STATYSTYCZNY Departament Badań Demograficznych Notatka informacyjna WYNIKI BADAŃ GUS Informacja o rozmiarach i kierunkach emigracji

Bardziej szczegółowo

Badanie aktywności zawodowej studentów Warszawskiej Wyższej Szkoły Informatyki

Badanie aktywności zawodowej studentów Warszawskiej Wyższej Szkoły Informatyki Badanie aktywności zawodowej studentów Warszawskiej Wyższej Szkoły Informatyki Listopad 2016 Wstęp Warszawska Wyższa Szkoła Informatyki (WWSI) prowadzi cykliczne badania, których celem są ocena pozycji

Bardziej szczegółowo

obiektywne subiektywne wypychające z rynku pracy wiążące z rynkiem pracy

obiektywne subiektywne wypychające z rynku pracy wiążące z rynkiem pracy Edward Dolny obiektywne subiektywne wypychające z rynku pracy wiążące z rynkiem pracy VII VI V IV III II I Czynniki zachęcające do przechodzenia na emeryturę/rentę 1. Zły stan zdrowia 21. Uzyskanie wieku

Bardziej szczegółowo

EGZAMIN MATURALNY 2012 W SZKOŁACH PONADGIMNAZJALNYCH DLA DOROSŁYCH W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM

EGZAMIN MATURALNY 2012 W SZKOŁACH PONADGIMNAZJALNYCH DLA DOROSŁYCH W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM EGZAMIN MATURALNY 2012 W SZKOŁACH PONADGIMNAZJALNYCH DLA DOROSŁYCH W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM Jaworzno 2012 SPIS TREŚCI 1. WPROWADZENIE... 3 2. ZDAWALNOŚĆ EGZAMINU MATURALNEGO... 4 2.1. CZĘŚĆ USTNA EGZAMINU

Bardziej szczegółowo

ZDAWALNOŚĆ EGZAMINU MATURALNEGO 2009 W SZKOŁACH PONADGIMNAZJALNYCH DLA DOROSŁYCH

ZDAWALNOŚĆ EGZAMINU MATURALNEGO 2009 W SZKOŁACH PONADGIMNAZJALNYCH DLA DOROSŁYCH ZDAWALNOŚĆ EGZAMINU MATURALNEGO 2009 W SZKOŁACH PONADGIMNAZJALNYCH DLA DOROSŁYCH 1. Informacje dotyczące wszystkich maturzystów szkół dla dorosłych egzamin maturalny w roku szkolnym 2008/2009 Tabela 1.

Bardziej szczegółowo

Studenci na rynku pracy. Raport badawczy Student w pracy 2018

Studenci na rynku pracy. Raport badawczy Student w pracy 2018 Raport badawczy Student w pracy 2018 SPIS TREŚCI Slajdy Metodologia badania 3 Podsumowanie wyników 4 Szczegółowe wyniki badania 7 Struktura demograficzna 18 Kontakt 20 METODOLOGIA BADANIA v Celem badania

Bardziej szczegółowo

Finansowy Barometr ING

Finansowy Barometr ING Finansowy Barometr ING Międzynarodowe badanie ING na temat oszczędzania Karol Pogorzelski Styczeń 2019 Główne wnioski 1. Sytuacja finansowa Polaków w 2018 nieznacznie poprawiła się w porównaniu do roku

Bardziej szczegółowo

kierunek Budownictwo

kierunek Budownictwo Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. prof. Edwarda F. Szczepanika w Suwałkach Sprawozdanie z ankietyzacji absolwentów studiów niestacjonarnych I stopnia Wydział Politechniczny kierunek Budownictwo 1. Informacje

Bardziej szczegółowo

Analiza Powiatu Tarnogórskiego

Analiza Powiatu Tarnogórskiego RYNEK PRACY Analiza Powiatu Tarnogórskiego Powiat tarnogórski i jego gminy na tle Województwa Śląskiego w 2008 roku. Agencja Rozwoju Lokalnego AGROTUR S.A. 2009-12-31 1. INFORMACJE OGÓLNE Powiat tarnogórski

Bardziej szczegółowo

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

Zadanie 3. Temat 1. Zbieranie danych, obliczanie współczynników wielorakich dla raka płuca; określenie rejonów endemii

Zadanie 3. Temat 1. Zbieranie danych, obliczanie współczynników wielorakich dla raka płuca; określenie rejonów endemii Zadanie 3. Temat 1. Zbieranie danych, obliczanie współczynników wielorakich dla raka płuca; określenie rejonów endemii Prof. dr hab. n. med. B. Zemła Centrum Onkologii Instytut im. M. Skłodowskiej-Curie

Bardziej szczegółowo

EGZAMIN MATURALNY 2010 W SZKOŁACH PONADGIMNAZJALNYCH DLA DOROSŁYCH W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM

EGZAMIN MATURALNY 2010 W SZKOŁACH PONADGIMNAZJALNYCH DLA DOROSŁYCH W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM EGZAMIN MATURALNY 2010 W SZKOŁACH PONADGIMNAZJALNYCH DLA DOROSŁYCH W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM sesja wiosenna Jaworzno 2010 Strona 1 z 10 1. WPROWADZENIE Opracowanie przedstawia wyniki egzaminu maturalnego

Bardziej szczegółowo

Finansowy Barometr ING

Finansowy Barometr ING Finansowy Barometr ING Międzynarodowe badanie ING na temat postaw i zachowań wobec oszczędzania w Polsce i na świecie Wybrane wyniki badania przeprowadzonego dla Grupy ING przez IPSOS Styczeń 2014 r. O

Bardziej szczegółowo

Do trzeciej grupy należeli absolwenci, którzy zdecydowali się na podjęcie zatrudnienia, ponieważ nie dostały się na studia dzienne.

Do trzeciej grupy należeli absolwenci, którzy zdecydowali się na podjęcie zatrudnienia, ponieważ nie dostały się na studia dzienne. RAPORT Z ANKIETY DLACZEGO WOLISZ PRACOWAĆ NIŻ STUDIOWAĆ? AUTOR: JUSTYNA KOSTRZEWSKA justyna.kostrzewska@szybko.pl, tel. 662-873-037 WARSZAWA, 25 MARCA 2010 Serwis rekrutacyjny SzybkoPraca.pl przeprowadził

Bardziej szczegółowo

Warszawa, listopad 2012 BS/149/2012 WYJAZDY ZAROBKOWE ZA GRANICĘ

Warszawa, listopad 2012 BS/149/2012 WYJAZDY ZAROBKOWE ZA GRANICĘ Warszawa, listopad 2012 BS/149/2012 WYJAZDY ZAROBKOWE ZA GRANICĘ Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 11 stycznia 2012 roku Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej

Bardziej szczegółowo

EGZAMIN MATURALNY 2015

EGZAMIN MATURALNY 2015 EGZAMIN MATURALNY 2015 analiza wyników I LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCEGO im. Karola Miarki w Mikołowie Oprac. Adam Loska Egzamin maturalny w I LO Mikołów Do egzaminu maturalnego w roku szkolnym 2014/2015 przystąpiło

Bardziej szczegółowo

Wojewódzki Urząd Pracy Obserwatorium Rynku Pracy. Niepełnosprawni w województwie śląskim Stan na r. KATOWICE

Wojewódzki Urząd Pracy Obserwatorium Rynku Pracy. Niepełnosprawni w województwie śląskim Stan na r. KATOWICE Wojewódzki Urząd Pracy Obserwatorium Rynku Pracy Niepełnosprawni w województwie śląskim Stan na 30.06.2011r. KATOWICE 1 UWAGI WSTĘPNE W informacji na temat bezrobocia niepełnosprawnych wykorzystano dane

Bardziej szczegółowo

Młodzi pożyczają finansowy portret młodych

Młodzi pożyczają finansowy portret młodych Młodzi pożyczają finansowy portret młodych Życie na kredyt jest dla wielu młodych ludzi jedyną możliwością na rozpoczęcie samodzielnego życia. Jak wynika z badania Finansowy portret młodych Krajowego Rejestru

Bardziej szczegółowo

Wyjazdy do pracy za granicę

Wyjazdy do pracy za granicę KOMUNIKAT Z BADAŃ ISSN 2353-5822 Nr 146/2018 Wyjazdy do pracy za granicę Listopad 2018 Przedruk i rozpowszechnianie tej publikacji w całości dozwolone wyłącznie za zgodą. Wykorzystanie fragmentów oraz

Bardziej szczegółowo

PPK oczami Polaków RAPORT NATIONALE-NEDERLANDEN

PPK oczami Polaków RAPORT NATIONALE-NEDERLANDEN PPK oczami Polaków RAPORT NATIONALE-NEDERLANDEN Informacje o badaniu Wywiady realizowane metodą CATI przez Kantar Polska. Metoda badawcza N=500 Reprezentatywna próba Polaków w wieku 18-55 lat, pracująca

Bardziej szczegółowo

FINANSOWY BAROMETR ING: Wiedza finansowa

FINANSOWY BAROMETR ING: Wiedza finansowa FINANSOWY BAROMETR ING: Wiedza finansowa Międzynarodowe badanie ING na temat wiedzy finansowej konsumentów w Polsce i na świecie Wybrane wyniki badania przeprowadzonego dla Grupy ING przez TNS NIPO Maj

Bardziej szczegółowo

e-finanse rosną w siłę Autor: Maciej Miskiewicz, Arkadiusz Droździel, Money.pl

e-finanse rosną w siłę Autor: Maciej Miskiewicz, Arkadiusz Droździel, Money.pl e-finanse rosną w siłę Autor: Maciej Miskiewicz, Arkadiusz Droździel, Money.pl Wrocław, maj 2008 Internauci Money.pl w sieci najczęściej zakładają konta osobiste, kupują jednostki funduszy inwestycyjnych

Bardziej szczegółowo

Egzamin maturalny 2012 w województwie śląskim. Informacje o wynikach

Egzamin maturalny 2012 w województwie śląskim. Informacje o wynikach Egzamin maturalny 2012 w województwie śląskim Informacje o wynikach Jaworzno 2012 Spis treści WSTĘP 3 1. Informacje o przystępujących do egzaminu w roku 2012 3 2. Informacje o absolwentach ubiegających

Bardziej szczegółowo

Warszawa, grudzień 2010 BS/160/2010 PRACA POLAKÓW ZA GRANICĄ

Warszawa, grudzień 2010 BS/160/2010 PRACA POLAKÓW ZA GRANICĄ Warszawa, grudzień 2010 BS/160/2010 PRACA POLAKÓW ZA GRANICĄ Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 4 lutego 2010 roku Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej ul.

Bardziej szczegółowo

Skuteczność instrumentów wsparcia wśród małopolskich przedsiębiorców - wyniki badań

Skuteczność instrumentów wsparcia wśród małopolskich przedsiębiorców - wyniki badań Skuteczność instrumentów wsparcia wśród małopolskich przedsiębiorców - wyniki badań Metodologia badania 1. Przedmiot i cel badania: Celem głównym niemniejszego badania była ocena efektywności i skuteczności

Bardziej szczegółowo

Instytut Badania Opinii HOMO HOMINI BADANIE OPINII PUBLICZNEJ PRZEPROWADZONE NA ZLECENIE BZWBK JAK POLACY KORZYSTAJĄ Z KART PŁATNICZYCH?

Instytut Badania Opinii HOMO HOMINI BADANIE OPINII PUBLICZNEJ PRZEPROWADZONE NA ZLECENIE BZWBK JAK POLACY KORZYSTAJĄ Z KART PŁATNICZYCH? BADANIE OPINII PUBLICZNEJ JAK POLACY KORZYSTAJĄ Z KART PŁATNICZYCH? CZERWIEC 2010 Instytut Badania Opinii HOMO HOMINI BADANIE OPINII PUBLICZNEJ PRZEPROWADZONE NA ZLECENIE BZWBK JAK POLACY KORZYSTAJĄ Z

Bardziej szczegółowo

Wnioski z raportu ewaluacji końcowej VI edycji projektu Żyj finansowo! czyli jak zarządzać finansami w życiu osobistym

Wnioski z raportu ewaluacji końcowej VI edycji projektu Żyj finansowo! czyli jak zarządzać finansami w życiu osobistym Wnioski z raportu ewaluacji końcowej VI edycji projektu Żyj finansowo! czyli jak zarządzać finansami w życiu osobistym zrealizowanego w roku szkolnym 2013/2014 1 Wnioski Celem badania ewaluacyjnego jest

Bardziej szczegółowo

11 lat polskiej emigracji zarobkowej w Unii Europejskiej

11 lat polskiej emigracji zarobkowej w Unii Europejskiej 11 lat polskiej emigracji zarobkowej w Unii Europejskiej Raport Euro-Tax.pl Kwiecień 2015 W 11 lat Polacy zarobili 996 miliardów złotych w UE W ciągu 11 lat naszej obecności w strukturach Unii Europejskiej,

Bardziej szczegółowo

Wydział Pedagogiczny

Wydział Pedagogiczny Wydział Pedagogiczny W badaniu wzięło udział 4 absolwentów (obrona pracy w roku 13) Kierunki: Bezpieczeństwo narodowe 27 osób Pedagogika 24 osób 135 osób Praca socjalna 25 osób 7 6 5 4 3 1 Jak oceniasz

Bardziej szczegółowo

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Czy na pewno jesteś szczęśliwy? Czy na pewno jesteś szczęśliwy? Mam na imię Kacper i mam 40 lat. Kiedy byłem małym chłopcem nigdy nie marzyłem o dalekich podróżach. Nie fascynował mnie daleki świat i nie chciałem podróżować. Dobrze się

Bardziej szczegółowo

Ankieta studentów uczestniczących w programach wymiany międzynarodowej

Ankieta studentów uczestniczących w programach wymiany międzynarodowej Ankieta studentów uczestniczących w programach wymiany międzynarodowej Studenci przyjeżdżający na praktyki na WUM (w ramach programu Erasmus lub umowy bilateralnej) za rok akademicki 2013/2014, 2014/2015,

Bardziej szczegółowo

TRZYLETNIE WSKAŹNIKI EWD 2010-2012

TRZYLETNIE WSKAŹNIKI EWD 2010-2012 TRZYLETNIE WSKAŹNIKI EWD 2010-2012 LICEA OGÓLNOKSZTAŁCĄCE W WOJ. ŚLĄSKIM źródło: http://matura.ewd.edu.pl W zestawieniu uwzględniono te powiaty, w których są co najmniej 4 licea 1 Od 2010 r. publikowane

Bardziej szczegółowo

Monitorowanie losów zawodowych absolwentów WAT Badanie pilotażowe 2013

Monitorowanie losów zawodowych absolwentów WAT Badanie pilotażowe 2013 Monitorowanie losów zawodowych absolwentów WAT Badanie pilotażowe 2013 Raport z monitorowania losów zawodowych absolwentów 1/50 Informacje ogólne Badanie zostało przeprowadzone w dniach 19.03.2013 02.0.2013

Bardziej szczegółowo

INFORMACJA WSTĘPNA O WYNIKACH SPRAWDZIANU 2008 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM

INFORMACJA WSTĘPNA O WYNIKACH SPRAWDZIANU 2008 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM INFORMACJA WSTĘPNA O WYNIKACH SPRAWDZIANU 2008 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z dnia 30 kwietnia 2007 r. w sprawie warunków i sposobu oceniania, klasyfikowania

Bardziej szczegółowo

UNIWERSYTET PEDAGOGICZNY IM. KOMISJI EDUKACJI NARODOWEJ W KRAKOWIE

UNIWERSYTET PEDAGOGICZNY IM. KOMISJI EDUKACJI NARODOWEJ W KRAKOWIE UNIWERSYTET PEDAGOGICZNY IM. KOMISJI EDUKACJI NARODOWEJ W KRAKOWIE BIURO PROMOCJI I KARIER LOSY ZAWODOWE ABSOLWENTÓW UNIWERSYTETU PEDAGOGICZNEGO ROCZNIK 212/213 RAPORT Z BADANIA KRAKÓW 214 Streszczenie

Bardziej szczegółowo

SIGMA KWADRAT. Ruch wędrówkowy ludności. Statystyka i demografia CZWARTY LUBELSKI KONKURS STATYSTYCZNO-DEMOGRAFICZNY POLSKIE TOWARZYSTWO STATYSTYCZNE

SIGMA KWADRAT. Ruch wędrówkowy ludności. Statystyka i demografia CZWARTY LUBELSKI KONKURS STATYSTYCZNO-DEMOGRAFICZNY POLSKIE TOWARZYSTWO STATYSTYCZNE SIGMA KWADRAT CZWARTY LUBELSKI KONKURS STATYSTYCZNO-DEMOGRAFICZNY Ruch wędrówkowy ludności Statystyka i demografia PROJEKT DOFINANSOWANY ZE ŚRODKÓW NARODOWEGO BANKU POLSKIEGO URZĄD STATYSTYCZNY W LUBLINIE

Bardziej szczegółowo

PODMIOTY GOSPODARKI NARODOWEJ WPISANE DO REJESTRU REGON W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM.

PODMIOTY GOSPODARKI NARODOWEJ WPISANE DO REJESTRU REGON W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM. Opracowania sygnalne PODMIOTY GOSPODARKI NARODOWEJ WPISANE DO REJESTRU REGON W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM. STAN NA KONIEC 2009 R. Urząd Statystyczny w Katowicach, ul. Owocowa 3, 40 158 Katowice www.stat.gov.pl/katow

Bardziej szczegółowo

Wydział Pedagogiczny

Wydział Pedagogiczny Wydział Pedagogiczny W badaniu wzięło udział 42 absolwentów (obrona pracy w roku 213) Kierunki: Bezpieczeństwo narodowe 27 osób 24 osób specjalna 135 osób Praca socjalna 25 osób 1 9 8 7 6 5 4 3 2 1 Jak

Bardziej szczegółowo

KOMUNIKATzBADAŃ. Styl jazdy polskich kierowców NR 86/2017 ISSN

KOMUNIKATzBADAŃ. Styl jazdy polskich kierowców NR 86/2017 ISSN KOMUNIKATzBADAŃ NR 86/2017 ISSN 2353-5822 Styl jazdy polskich kierowców Przedruk i rozpowszechnianie tej publikacji w całości dozwolone wyłącznie za zgodą CBOS. Wykorzystanie fragmentów oraz danych empirycznych

Bardziej szczegółowo

Warszawa, listopad 2010 BS/146/2010 WAKACJE UCZNIÓW WYJAZDY WYPOCZYNKOWE I PRACA ZAROBKOWA

Warszawa, listopad 2010 BS/146/2010 WAKACJE UCZNIÓW WYJAZDY WYPOCZYNKOWE I PRACA ZAROBKOWA Warszawa, listopad 2010 BS/146/2010 WAKACJE UCZNIÓW WYJAZDY WYPOCZYNKOWE I PRACA ZAROBKOWA Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 4 lutego 2010 roku Fundacja Centrum

Bardziej szczegółowo

UNIWERSYTET PEDAGOGICZNY IM. KOMISJI EDUKACJI NARODOWEJ W KRAKOWIE

UNIWERSYTET PEDAGOGICZNY IM. KOMISJI EDUKACJI NARODOWEJ W KRAKOWIE UNIWERSYTET PEDAGOGICZNY IM. KOMISJI EDUKACJI NARODOWEJ W KRAKOWIE BIURO PROMOCJI I KARIER LOSY ZAWODOWE ABSOLWENTÓW UNIWERSYTETU PEDAGOGICZNEGO ROCZNIK 211/212 RAPORT Z BADANIA KRAKÓW 213 Streszczenie

Bardziej szczegółowo

Postawy Polaków wobec oszczędzania i wydawania pieniędzy

Postawy Polaków wobec oszczędzania i wydawania pieniędzy TNS grudzień 2013 K.079/13 Informacja o badaniu TNS Polska przeprowadził badanie postaw Polaków wobec oszczędzania. Respondentów poproszono o ustosunkowanie się do kilkunastu stwierdzeń dotyczących różnych

Bardziej szczegółowo

INFORMACJE O WYNIKACH EGZAMINU GIMNAZJALNEGO 2011 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM

INFORMACJE O WYNIKACH EGZAMINU GIMNAZJALNEGO 2011 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM INFORMACJE O WYNIKACH EGZAMINU GIMNAZJALNEGO 2011 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM JAWORZNO 2011 SPIS TREŚCI 1. Wstę p... 3 2. Informacje o uczniach (sł uchaczach) przystę pują cych do egzaminu gimnazjalnego...

Bardziej szczegółowo

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

629-35 - 69, 628-37 - 04 621-07 - 57, 628-90 - 17 BOOM KREDYTOWY 97 WARSZAWA, LISTOPAD 97

629-35 - 69, 628-37 - 04 621-07 - 57, 628-90 - 17 BOOM KREDYTOWY 97 WARSZAWA, LISTOPAD 97 CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT ZESPÓŁ REALIZACJI BADAŃ 629-35 - 69, 628-37 - 04 621-07 - 57, 628-90 - 17 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET:

Bardziej szczegółowo

Wydział Pedagogiczny

Wydział Pedagogiczny W badaniu wzięło udział 42 absolwentów (obrona pracy w roku 213) Kierunki: Bezpieczeństwo narodowe 27 osób Pedagogika 24 osób Pedagogika specjalna 135 osób Praca socjalna 25 osób 2 18 16 14 12 8 6 4 2

Bardziej szczegółowo

Uwagi z analizy prac uczniów przesłanych przez szkoły, które przeprowadziły próbny sprawdzian 8 lutego 2005 r.

Uwagi z analizy prac uczniów przesłanych przez szkoły, które przeprowadziły próbny sprawdzian 8 lutego 2005 r. Uwagi z analizy prac uczniów przesłanych przez szkoły, które przeprowadziły próbny sprawdzian 8 lutego 2005 r. Eksperci Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Jaworznie przygotowali, jak co roku, materiały

Bardziej szczegółowo

POZIOM EDUKACJI FINANSOWEJ POLAKÓW 2018

POZIOM EDUKACJI FINANSOWEJ POLAKÓW 2018 POZIOM EDUKACJI FINANSOWEJ POLAKÓW 2018 Spotkanie prasowe w ramach II Kongresu Edukacji Finansowej i Przedsiębiorczości 15 marca 2018 roku Kongres Edukacji Finansowej i Przedsiębiorczości 2018 II Kongres

Bardziej szczegółowo

Wydział Pedagogiczny

Wydział Pedagogiczny Wydział Pedagogiczny W badaniu wzięło udział 553 absolwentów (obrona pracy w roku 212) Kierunki: Pedagogika 39 osób Pedagogika specjalna 135 osób Praca socjalna 28 osób 2 18 16 14 12 8 6 4 2 Jak oceniasz

Bardziej szczegółowo

Ankieta dla ucznia kandydata na beneficjentów projektu. Europraktyki autostradą do zawodowego sukcesu młodzieży POWERVET PL01-KA

Ankieta dla ucznia kandydata na beneficjentów projektu. Europraktyki autostradą do zawodowego sukcesu młodzieży POWERVET PL01-KA Ankieta dla ucznia kandydata na beneficjentów projektu Europraktyki autostradą do zawodowego sukcesu młodzieży POWERVET-2016-1-PL01-KA102-25904 Imię:. Nazwisko:. Branża:. Zawód:.. (PO WER) I. Część językowa.

Bardziej szczegółowo

Zadanie edukacyjne: Doskonalenie nauczycieli w województwie śląskim w 2014 r..

Zadanie edukacyjne: Doskonalenie nauczycieli w województwie śląskim w 2014 r.. Zadanie edukacyjne: Doskonalenie nauczycieli w województwie śląskim w 2014 r.. nformacja o wynikach przetargu nieograniczonego na przygotowanie i realizację szkoleń dla nauczycieli w ramach zadania edukacyjnego

Bardziej szczegółowo

Badanie aktywności zawodowej studentów Warszawskiej Wyższej Szkoły Informatyki

Badanie aktywności zawodowej studentów Warszawskiej Wyższej Szkoły Informatyki Badanie aktywności zawodowej studentów Warszawskiej Wyższej Szkoły Informatyki Listopad 2017 Wstęp Warszawska Wyższa Szkoła Informatyki (WWSI) prowadzi cykliczne badania, których celem są ocena pozycji

Bardziej szczegółowo

finansowych Raport TNS Polska dla Urzędu Ochrony Konkurencji

finansowych Raport TNS Polska dla Urzędu Ochrony Konkurencji Konsument na rynku usług finansowych Raport TNS Polska dla Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów TNS 2012 Spis treści 1 Charakterystyka badania 03 2 Podsumowanie 05 3 Wyniki badania 07 Marzena Ciesielska

Bardziej szczegółowo

Polki o pracy za granicą

Polki o pracy za granicą Polki o pracy za granicą Badanie Promedica24 Insight 2. edycja Promedica24 Insight to cykl badań prowadzonych na zlecenie Promedica24. Fala badania przeprowadzona przez IQS, N=600 Polek w wieku 18-60 lat,

Bardziej szczegółowo

Wydział Filologiczny

Wydział Filologiczny W badaniu wzięło udział 147 absolwentów (obrona pracy w roku 13) Kierunki: filologia polska 63 osoby informacja naukowa i bibliotekoznawstwo 26 osób filologia angielska 35 osób filologia rosyjska 4 osoby

Bardziej szczegółowo

Wydział Humanistyczny

Wydział Humanistyczny Wydział Humanistyczny W badaniu wzięło udział 213 absolwentów (obrona pracy w roku 213) Kierunki: Administracja 32 osoby Filozofia 9 osób Historia 25 osób Politologia 99 osób Socjologia 22 osób Stosunki

Bardziej szczegółowo

Politechnika Poznańska - Wydział Inżynierii Zarządzania RAPORT EWALUACYJNY

Politechnika Poznańska - Wydział Inżynierii Zarządzania RAPORT EWALUACYJNY Politechnika Poznańska - Wydział Inżynierii Zarządzania RAPORT EWALUACYJNY projektu Wiedza dla gospodarki (POKL.04.01.01-00-250/09) (współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego

Bardziej szczegółowo

Wydział Sztuki Jak oceniasz spełnienie swoich oczekiwań przez ukończone studia? Wydział Sztuki

Wydział Sztuki Jak oceniasz spełnienie swoich oczekiwań przez ukończone studia? Wydział Sztuki W badaniu wzięło udział 66 absolwentów (obrona pracy w roku 2012) Kierunki: Edukacja artystyczna w zakresie sztuk plastycznych 40 osób Grafika 26 osób 14 12 10 8 6 4 2 0 Jak oceniasz spełnienie swoich

Bardziej szczegółowo

Wyjechali Czy powrócą? Refleksje na temat (o) polskiej zagranicznej migracji i reemigracji. Brygida Solga

Wyjechali Czy powrócą? Refleksje na temat (o) polskiej zagranicznej migracji i reemigracji. Brygida Solga Wyjechali Czy powrócą? Refleksje na temat (o) polskiej zagranicznej migracji i reemigracji Brygida Solga Ludność, która przebywała za granicą przez co najmniej 1 rok i powróciła do Polski wg roku powrotu

Bardziej szczegółowo

Monitorowanie losów zawodowych absolwentów WAT Badanie pilotażowe 2013

Monitorowanie losów zawodowych absolwentów WAT Badanie pilotażowe 2013 Monitorowanie losów zawodowych absolwentów WAT Badanie pilotażowe 203 Raport z monitorowania losów zawodowych absolwentów /50 Informacje ogólne Badanie zostało przeprowadzone w dniach 9.03.203 02.0.203

Bardziej szczegółowo

PODSUMOWANIE OGÓLNOPOLSKIEGO BADANIA WYNAGRODZEŃ W 2017 ROKU

PODSUMOWANIE OGÓLNOPOLSKIEGO BADANIA WYNAGRODZEŃ W 2017 ROKU 12.02.2018 Informacja prasowa portalu PODSUMOWANIE OGÓLNOPOLSKIEGO BADANIA WYNAGRODZEŃ W 2017 ROKU Pytania i dodatkowe informacje: tel. 509 509 536 media@sedlak.pl Informacje o badaniu: W 2017 roku w badaniu

Bardziej szczegółowo