Koszmar mieszkańców osiedla!

Transkrypt

1 KOLEJNY NUMER UKAŻE SIĘ 20 LUTEGO (CZWARTEK) 13 lutego 2014 rok 6 nr 246. Nakład: 7000 egzemplarzy. Nr Indeksu: 23480X. ISSN: Młodym dorosłym coraz trudniej dostać pracę i usamodzielnić się. Pozostają dłużej niż zwykle przy rodzicach. Pomóżmy im się usamodzielnić. Co tydzień na łamach naszej KAMPANIA INFORMACYJNA gazety publikujemy teksty edukacyjne na ten temat. Czytaj wewnątrz numeru. Usamodzielnij się! Projekt realizowany z Narodowym Bankiem Polskim w ramach programu edukacji ekonomicznej CENA 1,90 zł w tym 5% VAT Żychlin Skandaliczny film promuje szkołę! Alkohol, mafia i narkotyki tak promuje się technikum elektroniczne działające w Zespole Szkół w Żychlinie. Film promocyjny placówki trafił niedawno do internetu. Obraz przedstawia szkołę jako... siedzibę gangu produkującego amfetaminę oraz alkohol, a zataczający się uczniowie zażywający biały proszek są jego głównymi bohaterami. Co ciekawe, w produkcji udział wziął również jeden z nauczycieli. str. 15 Koszmar mieszkańców osiedla! W okolicy powstało miasteczko bezdomnych Włodzimierz Kruczyński codziennie zbiera ze swojego podwórka sterty pustych butelek pozostawione przez bezdomnych. Mieszkańcy ul. Troczewskiego w Kutnie z niepokojem patrzą na okoliczne łąki. Wszystko z powodu powstającego i rozrastającego się miasteczka bezdomnych, które ulokowało się tuż obok nowo wybudowanego bloku i osiedla domków jednorodzinnych. Kutnianie mają dość patrzenia na zapijaczonych kloszardów i boją się o życie i zdrowie swoje i swoich dzieci. Czas, aby odpowiedzialne służby i pomoc społeczna zrobiły z tym porządek mówią lokatorzy, którzy zapowiadają, że nie pozwolą na dalsze rozrastanie się kartonowej osady na ich osiedlu. czytaj str. 3 Miłość kwitnie w DPS-ie Łęczyca: Samotnie walczy... W SKRÓCIE Gostynin: Burmistrz z wyrokiem... Krystyna Piechorowska, która mieszka w Domu Pomocy Społecznej przy ul. Oporowskiej w Kutnie, nigdy nie przypuszczała, że znajdzie w ośrodku miłość swojego życia i zostanie szczęśliwą mężatką. Jak się okazuje historia kutnianki, która spotkała drugą połówkę w placówce, nie jest odosobniona, a walentynki w DPS-ie nie różnią się aż tak bardzo od tych poza murami domu. str. 4...z urzędnikami Tuż pod oknami bloków znajdujących się przy ulicy Zachodniej 25 i 29 na bazie starej kwiaciarni wyrasta nowy piętrowy budynek. Mieszkańcy, którzy teraz zamiast widoków na ulicę przez okna oglądać będą ścianę, nie dali rady wywalczyć w urzędach cofnięcia pozwolenia na budowę. Jeden z lokatorów, Marek Flakiewicz, postanowił jednak walczyć do końca. str imprezuje z przewodniczącą! Mimo wyroku sądu Włodzimierz Ś. nadal nie został odwołany przez radnych, którzy wciąż nie wiedzą, kiedy odbędzie się sesja w tej sprawie. Opozycja grzmi, a przewodnicząca Rady Miasta, która jest zobowiązana zwołać obrady w sprawie wygaszenia jego mandatu... beztrosko pląsała z burmistrzem podczas niedawnego bankietu na gostynińskim zamku. str. 9 REKLAMA REKLAMA niskie oprocentowanie korzystna wycena Kutno ul. Zamenhofa 4 tel Kutno ul. Kościuszki 4 tel sprawdź na stronie

2 2 Wydarzenia 13 lutego 2014 Gazeta Lokalna Prawicowcy kontra Antifa Będą zamieszki w Kutnie? Stoch zwiększył zainteresowanie zakładami! Oblężenie u bukmacherów! fot. Joanna Chrzanowska W Kutnie kilka dni temu zawiązała się komórka prawicowego Obozu Narodowo-Radykalnego. Niemal równolegle ruszyła strona lewicowej Antify, która przestrzega przed działalnością ONR-u w naszym mieście. Obie organizacje nie raz starły się na ulicach polskich miast. W Kutnie póki co walczą na słowa, zapowiadają jednak pikiety. Czy dojdzie do zamieszek? W piątek zawiązał się ONR Kutno. fot. Krzysztof Szymański fot. ONR Kutno Obie organizacje twierdzą, że mają pokojowe zamiary. ONR Kutno jest placówką Brygady Łódzkiej Obozu Narodowo-Radykalnego. Zrzesza póki co kilkunastu aktywnych członków. Nasza działalność opiera się przede wszystkim na aspektach społecznych i patriotycznych, a jako Polacy i kutnianie pragniemy dbać o to, co w dzisiejszych czasach jest niepopularne, a zawiera się w trzech słowach: Bóg, Honor, Ojczyzna. Jesteśmy młodymi ludźmi, którzy nie chcą patrzeć na marazm w naszym mieście i chcemy to zmienić deklarują w rozmowie z nami Powstaniem ONR-u w naszym mieście oburzeni są z kolei kutnowscy antifowcy, którzy nie tak dawno uruchomili swój blog. Zrzeszamy póki co 5 osób w Kutnie, zamierzają do nas dołączyć kolejne 3 z regionu. Dziwi nas popularność takich ruchów jak ONR wśród młodych ludzi. Kto ich nauczał historii? Czy wiedzą oni, że w międzywojniu ONR został zdelegalizowany przez swoją ogromną szkodliwość? Planujemy akcję plakatową ostrzegającą przed założonym niedawno ONR-em, a w przyszłości może się uda zorganizować jakąś większą demonstrację czytamy w mailu od przedstawiciela kutnowskiej Antify. Czy zakończy się wyłącznie na walce na słowa? Jak będą przebiegały akcje obu organizacji? Sprawę będziemy monitorować. (jch) Niedawno ruszyła strona lewicowej Antify. Panowie Roman Witczak i Jerzy Szczęsny od początku obstawiali na Kamila Stocha. Zakłady bukmacherskie przeżywają w ostatnich dniach prawdziwe oblężenie. Wszystko za sprawą Igrzysk Olimpijskich w Soczi. Kutnianie masowo obstawiają pieniądze na Kamila Stocha, który zdobył złoty medal w skokach narciarskich. Roman Witczak i Jerzy Szczęsny niemal codziennie odwiedzają punkty, w których można typować wyniki sportowe. Obaj przyznają, że to ich hobby. Lepsze to niż siedzenie w domu. Przynajmniej nasze żony mają w tym czasie spokój żartują kutnianie. Mężczyźni przekonują, że czasem wystarczą 2 złote, by pomnożyć tę kwotę nawet 500-krotnie! Typuję wyniki regularnie i to nie tylko w zakresie sportów zimowych. NBA, piłka nożna okazji jest wiele. Jeśli chodzi o igrzyska w Soczi, to od samego początku stawiałem na Kamila Stocha. Wiedziałem, że ten chłopak zajdzie daleko mówi J. Szczęsny. Zakłady bukmacherskie zatrzęsienie klientów będą mogły jeszcze przeżywać. W sobotę odbędą się bowiem zawody na wielkiej skoczni. Wszyscy mają nadzieję, że Stoch ponownie będzie bohaterem. Zainteresowanie zakładami w ostatnim czasie zdecydowanie wzrosło. Na początku widać było, że kutnianie kibicują Justynie Kowalczyk. Teraz jednak, po jej kontuzji, nie mają złudzeń i liczą na Kamila Stocha. Faworytką jest jeszcze sprinterka Sylwia Jaśkowiec mówi Katarzyna Przybysz, kierownik jednego z punktów, w których odbywają się zakłady bukmacherskie. (jch) Nasza sonda Czy liczysz na więcej medali podczas igrzysk olimpijskich w Soczi. (ks) Bernard Kozłowski: Mamy już pierwsze złoto. Kamil Stoch pokazał, że jest w formie i można na niego liczyć. Myślę, że zdobędzie jeszcze medal na dużej skoczni. Reszta naszych skoczków również oddaje równe skoki, dlatego w drużynie też możemy powalczyć o medale. Mam nadzieję, że Justyna Kowalczyk również coś wywalczy. Kibicuję również panczenistom. Zbigniew Nowak: Złoto Kamila Stocha to chyba wszystko, co możemy w tej olimpiadzie osiągnąć. Oczywiście trzymam kciuki za wszystkich naszych sportowców, ale nie wiem, czy coś z tego będzie. Głównie skoczkowie są w formie, pozostali sportowcy raczej nie staną na wysokości zadania. W zimowych sportach niestety nie jesteśmy potęgą, raczej średniakiem, a szkoda. Czesława Grzyb : Zimowe sporty nigdy nam nie leżały. Do tej pory zdobyliśmy zaledwie 3 złote medale w historii, to bardzo mało. Cieszy mnie złoty medal Kamila Stocha. Nasz as pokazał wielką formę. Mam nadzieję, że uda mu się zdobyć kolejny medal. Liczę też na krążki w drużynowym konkursie. Może jeszcze Justyna Kowalczyk załapie się na podium. Andrzej Pawłowski: Skoczkowie to nasza główna siła. Kamil pokazał ogromną klasę. Nie wiem jak z resztą. Justyna Kowalczyk jest kontuzjowana. Ciężko jej będzie wywalczyć medal. Tym bardziej, że Marit Bjoergen jest w świetnej formie. Mam nadzieję, że panczenistki coś wywalczą, ale trzymam kciuki za wszystkich naszych sportowców. Liczę, że będzie jeszcze wiele powodów do radości podczas tych igrzyskach. Maria Stasiak: To sport i najpiękniejsze jest w nim to, że każdy może wygrać. Cieszę się z pierwszego złota. Liczę na więcej medali, zwłaszcza u skoczków, ale panczenistki mogą być naszym czarnym koniem. Mam nadzieję, że i Justyna powalczy. Myślę, że będziemy zadowoleni z naszych sportowców. plus Łęczyca Gostynin Lokalną Gazetę Kutna i Regionu redaguje zespół w składzie: Patryk Ślęzak redaktor naczelny, Joanna Chrzanowska kierownik redakcji, Konrad Sobczyk, Krzysztof Szymański, Patryk Popielarczyk. DTP: Przemysław Trafalski, Sebastian Tadeusiak. Korekta: Paulina Ślęzak, Krzysztof Szymański. Wydawca, redakcja i biuro reklamy: IMEDIA, ul. Wojska Polskiego 10 A, Kutno, tel , redakcja@kutno.net.pl, Druk: Drukarnia Polskapresse. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczonych ogłoszeń i reklam.

3 Temat numeru 3 13 lutego 2014 Gazeta Lokalna Koszmar mieszkańców osiedla! W okolicy powstało miasteczko bezdomnych fot. Konrad Sobczyk Śmietnik zamiast podwórka Na łąkach, gdzie koczują kloszardzi regularnie urządzane są pijackie libacje i burdy. Pozostałości po alkoholowych i narkotykowych imprezach lądują na lokatorskich podwórkach. Butelki, puszki, kubki jednorazowe, paczki papierosów, a nawet strzykawki wszystko to mam na swojej działce denerwuje się Włodzimierz Kruczyński. fot. Konrad Sobczyk Takie pamiątki pozostawiają po sobie miłośnicy imprez na świeżym powietrzu. Amatorzy alkoholu uwielbiają uliczkę prowadzącą na Łąki. Dok. ze str. 1 Trójkąt Bermudzki, Przylądek Strachu, Czarna Dziura tak mieszkańcy ulic Troczewskiego i Warszawskie Przedmieście określają znajdujące się za ich domami łąki, na których powstało prawdziwe osiedle bezdomnych. Na kloszardów narzekają zwłaszcza mieszkańcy nowoczesnego bloku i domków jednorodzinnych znajdujących się w okolicy. Nie wiedziałem, że na taki obrzydliwy widok będę narażony. Wychodzę na balkon odpocząć po pracy i patrzę, jak piją te swoje wynalazki. Znoszą śmieci z całego miasta, smród jest wręcz nie do zniesienia, a wieczorami często dochodzi do awantur. To po prostu koszmar! mówi pan Łukasz (nazwisko do wiadomości redakcji), mieszkający w okolicy nowo wybudowanego bloku. fot. Konrad Sobczyk Lokatorzy przyznają, że problem nasilił się w ostatnich dniach kiedy temperatury stały się wiosenne. Przez siarczyste mrozy mieliśmy trochę spokoju, bo bezdomni szukali ciepłych miejsc. Wystarczyło kilka cieplejszych dni i już kloszardzi zaczynają się ponownie schodzić do swojej zaimprowizowanej wioski. Problem wraca co roku jak bumerang mówi kolejna z mieszkanek. Kutnianie dziwią się, że kartonowe miasteczko powstało zaledwie kilka ulic od MOPS-u. Nie wiem, jak działa ta placówka, ale chyba powinni coś z tym zrobić. W końcu kto ma się zająć bezdomnymi jeśli nie pomoc społeczna mówi jedna z mieszkanek, która przyznaje, że obawia się o bezpieczeństwo swoje i swoich dzieci. W końcu nigdy nie wiadomo co strzeli do głowy takiemu delikwentowi po pijaku kwituje kobieta. Kutnianin nie nadąża sprzątać po bezdomnych i ich kompanach, którzy boczną uliczkę wybrali sobie na miejsce imprez. To prawdziwy koszmar, wieczorami nie mogę zmrużyć oka. Wieczne krzyki, wyzwiska i przekleństwa. Nie mogę spokojnie żyć mówi Barbara Piasecka, właścicielka domu jednorodzinnego sąsiadującego z łąkami. Co gorsza, gdy na awanturujących się nocami kloszardów wezwie się policję trzeba się liczyć z konsekwencjami, o których dotkliwie przekonali się już mieszkańcy. Nasz dom obrzucano kamieniami i oblano go jakąś tłustą substancją. Do dziś na elewacji są plamy, których nie można się pozbyć. Wydeptałem już ścieżkę do urzędu w tej sprawie i nic, jak było tak jest. Policja i straż miejska unikają tej okolicy jak ognia. To prawdziwy Trójkąt Bermudzki przekonuje Henryk Piasecki. Służby zrobią porządek w okolicy? Komendant Straży Miejskiej w Kutnie, Ryszard Wilanowski, zapewnia, że jego podwładni znają sprawę i nie ma mowy o unikaniu newralgicznych miejsc w mieście. Jak mówi, łąki w okolicach Troczewskiego są na mapie strażników oznaczone czerwonym kolorem. Funkcjonariusze na bieżąco monitorują tę okolicę, nałożyliśmy już tam wiele mandatów na spożywających alkohol i nie tylko. Sprawa bezdomnych również jest nam znana. Problem w tym, że na siłę nie możemy ich wysłać do noclegowni, a sami nie chcą się zgodzić na pobyt w ośrodku mówi R. Wilamowski. Komendant zapewnia jednak za naszym pośrednictwem mieszkańców, że patrole będą pojawiać się w okolicy jeszcze częściej. Zrobimy wszystko by w okolicy było spokojnie zapewnia szef strażników. Sprawę dobrze znają też kutnowscy policjanci, którzy zatrzymali już wandali niszczących posesję państwa Piaseckich. Jak powiedział nam st. asp. Paweł Witczak, oficer prasowy kutnowskiej policji patrole mundurowych również będą mieć baczniejszą uwagę na tę newralgiczną okolicę zwłaszcza teraz, gdy bezdomni znów rozpoczęli budowę kartonowych szałasów. Konrad Sobczyk, Krzysztof Szymański Pan Włodzimierz Kruczyński codziennie zbiera ze swojego podwórka sterty pustych butelek. Strażnicy miejscy zapewniają, że znają to miejsce i będą mu się bacznie przyglądać.

4 4 Życie Kutna 13 lutego 2014 Gazeta Lokalna Miłość kwitnie w DPS-ie Pani Krystyna poznała miłość swojego życia w DPS-ie. Krystyna Piechorowska, która mieszka w Domu Pomocy Społecznej przy ul. Oporowskiej w Kutnie, nigdy nie przypuszczała, że znajdzie w ośrodku miłość swojego życia i zostanie szczęśliwą mężatką. Jak się okazuje, historia kutnianki, która spotkała drugą połówkę w placówce, nie jest odosobniona, a walentynki w DPS-ie nie różnią się aż tak bardzo od tych poza murami domu. Pani Krystyna w DPS-ie przy Oporowskiej zamieszkała 22 lata temu. Trochę bała się tego miejsca. Stereotypowo mówi się przecież, że to dom, do którego trafiają ludzie nikomu niepotrzebni. Szybko jednak przekonała się, że dookoła niej są przyjaciele opiekunowie i inni podopieczni, którzy sprawiają, że życie wcale nie jest takie szare. Wiele kolorów do codzienności wniósł zwłaszcza pan Ryszard. Zamieszkał w DPS-ie po dwóch latach mojego pobytu. Od razu wpadł mi w oko. Spędzaliśmy razem czas, graliśmy w tysiąca. To były miłe chwile. Po kilku miesiącach zapytałam go, czy ma z jakąś kobietą ślub kościelny. Okazało się, że nie i tak zapadła decyzja o małżeństwie można powiedzieć, że to ja się oświadczyłam wspomina TRZY PYTANIA DO... O zimowych zmaganiach z zapalaniem samochodu rozmawiamy z Marianem Czerwińskim, właścicielem sklepu z akumulatorami. fot. Joanna Chrzanowska Marian Czerwiński, właściciel sklepu z akumulatorami. z uśmiechem Krystyna Piechorowska. W uroczystości wzięli udział inni podopieczni i pracownicy DPS-u. Pamiętam ten ślub. Pracowałem wówczas jako terapeuta zajęciowy. Takie uroczystości zbliżają do siebie wszystkich mieszkańców. Czujemy się wówczas jak jedna rodzina mówi Radosław Pawlak, obecny dyrektor Domu Pomocy Społecznej przy Oporowskiej. Państwo Krystyna i Ryszard należeli do bardzo udanych par. Wspólnie uczestniczyli w imprezach w DPS-ie śpiewali przy wielu okazjach, Akumulator to urządzenie, które najczęściej zawodzi zimą. Jak dbać o nie na co dzień, by działało sprawnie? Akumulator to podstawowe źródło energii w naszym samochodzie. Jego sprawne działanie uzależnione jest od sprawnego alternatora. Wbrew obiegowym opiniom o akumulator należy dbać przez cały rok, a zwłaszcza trzeba go odpowiednio przygotować do zimy. Bardzo często rozładowujemy akumulator do zera i dopiero później szukamy przyczyny. Przed okresem zimowym najlepiej wyjąć elektrownię samochodu z pojazdu i naładować ją z prostownika. W jaki sposób wybrać dobry akumulator? stanowili artystyczny duet. Niejednokrotnie zwiedzali razem zagranicę. Byli w Rzymie i na Węgrzech. Szczęśliwie przeżyli osiem lat. Niestety rak krtani zabrał pani Krystynie ukochanego ponad 10 lat temu. Par małżeńskich w historii tego konkretnego domu było jednak więcej. Pamiętam takie sędziwe małżeństwo. Panna młoda była po 80. a pan młody po 70. Niestety dziś oboje już nie żyją dodaje R. Pawlak. Szef placówki przyznaje, że walentynki obchodzi się również w ośrodku, a miłość w DPS-ie kwitnie. W naszym domu mieszka 136 osób. To naturalne, że łączą się pary. Walentynki to również dla nich szczególny czas podsumowuje R. Pawlak. (jch) Państwo Piechorowscy pobrali się w 1994 r. fot. archiwum rodzinne Wybór na rynku jest naprawdę spory. W tej chwili sprowadzamy akumulatory z Niemiec, Słowenii, Ukrainy. Te polskie również są bardzo dobre. Z najwyższej półki dostępne są tzw. silvery. Dobry akumulator powinien posłużyć nam od 3 do 5 lat. Kiedy najczęściej zaopatrujemy się w nowy akumulator? Prowadzę sklep z tego typu asortymentem od ponad 20 lat. Z doświadczenia wiem, że przez cały rok nie zaglądamy do silnika, dopiero interesujemy się nim, gdy przy minusowych temperaturach akumulator odmówi nam posłuszeństwa. Gdy mieliśmy ostatnio siarczyste mrozy kolejka klientów ustawiała się nawet przed sklepem. (jch) Kupcy skarżą się na MZK Wśród kupców na Manhatanie zawrzało po tym gdy Miejski Zakład Komunikacji zmienił trasę kursowania dwunastki. Zdaniem przedsiębiorców nowy rozkład jazdy autobusów został ustawiony pod budowaną galerię przy ul. Kościuszki i jest dla rodzimych przedsiębiorców niekorzystny. MZK nie zgadza się z tą argumentacją. Stowarzyszenie Kupców Manhatan zamierza wystosować pismo do prezesa MZK. Nie boimy się konkurencji centrum handlowego. To klient wybierze miejsce, gdzie chce robić zakupy. Przedsiębiorców powinno się jednak traktować równo twierdzi Małgorzata Lubowicka, prezes stowarzyszenia. Pani Małgorzata twierdzi, że nowy rozkład został przygotowany pod galerię i jest bardzo niekorzystny dla kupców. Jeśli autobusy będą nas omijały, to siłą rzeczy nikt do nas nie przyjedzie. Klienci narzekają, że nie mają do nas jak dojechać. Pozostała jedynie jedenastka, która kursuje rzadko. Do galerii będzie można dojechać trzema autobusami czwórką, siódemką i czternastką, które będą zabierać pasażerów z większych osiedli. To niesprawiedliwe. MZK uderza Mieszkańcy ulic Krośniewickiej, Rychtelskiego i Mickiewicza mogą odetchnąć z ulgą. Nad ich okolicą nie unosi się już bowiem fetor przypominający gaz. O sprawie pisaliśmy już na łamach Lokalnej. Kontrola kutnowskiej straży pożarnej wykazała, że za fetor przypominający gaz odpowiedzialny był pobliski zakład unieszkodliwiania odpadów. Przyczyną tego fetoru okazał się nawaniacz do gazu, znajdujący się w odpadach. Nie stanowił on jednak zagrożenia dla okolicznych mieszkańców oraz środowiska, a jedynie powodował dyskomfort mówi Jacek Myśliński, kierownik skierniewickiej delegatury Woje- fot. Joanna Chrzanowska w ten sposób w rodzimy biznes, a promuje firmę z zagranicznym kapitałem grzmi M. Lubowicka. Prezes MZK czeka na propozycje kupców. Od maja ubiegłego roku zbieraliśmy wszelkie prośby, które braliśmy pod uwagę przy układaniu rozkładów jazdy autobusów komunikacji miejskiej. O wszelkich zmianach informowaliśmy we wszystkich mediach kutnowskich oraz na przystankach autobusowych i w autobusach. Z przykrością chciałbym stwierdzić, że nie wpłynęła do nas żadna uwaga od kupców w tej sprawie mówi Jacek Sikora, prezes MZK. Jeśli jednak po wprowadzeniu zmian okaże się, że jednak potrzebne są korekty to wtedy weźmiemy pod uwagę składane przez wszelkie prośby. (jch) Po naszej publikacji Czyste powietrze nad Majdanami wódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Niewykluczone, że zakład skontroluje również Starostwo Powiatowe, które wydało dla przedsiębiorcy zezwolenie na zbieranie odpadów. Sprawę będziemy monitorować. (jch) fot. archiwum Na fetor na Majdanach uskarżali się okoliczni mieszkańcy.

5 Masz temat? Chcesz wyrazić swoją opinię? Skontaktuj się z naszym reporterem Joanna Chrzanowska l j.chrzanowska@gazetalokalna.com l tel.: Życie Kutna 5 13 lutego 2014 Gazeta Lokalna Sąsiedzka wojenka o komin! Codziennie duszę się od dymu Aleksandra Bagińska z ul. Pogodnej w Kutnie bezradnie załamuje ręce. Wszystko z powodu ogromnego komina, który powstał tuż pod jej oknami na sąsiadującej posesji i codziennie zatruwa jej życie gryzącym dymem. Kutnianka wielokrotnie interweniowała w sprawie instalacji u sąsiadów, o sprawie informowała też urzędników. Nie przyniosło to żadnych efektów. Wszyscy próbują mi wmówić, że komin pobudowano prawidłowo. Przecież to jakiś absurd. Niech urzędnicy przyjdą tu sobie pomieszkać, to po jednym dniu zmienią zdanie mówi zbulwersowana kobieta. Aleksandra Bagińska przy ul. Pogodnej mieszka od 40 lat. Od pewnego czasu życie w tej części miasta jest dla niej mało komfortowe. Kością niezgody pomiędzy nią a sąsiadami stał się komin. Wojna na dobre rozgorzała jednak w ubiegłym roku. Według mnie dom na działce obok pobudowano niezgodnie ze sztuką budowlaną. Nieruchomość nie znajduje się w tej samej linii co pozostałe domy na ulicy. Z tego powodu naprzeciwko moich okien jest komin, który kończy się na wysokości mojego pierwszego piętra. Na drugim z kolei mieszka moja schorowana mama. Przewietrzenie jej pokoju graniczy z cudem wyjaśnia pani Aleksandra. Ponadto komin jest oparty o moją posesję, na co nie wyrażałam zgody. Kobieta podkreśla, że uciążliwości związanych z sąsiedztwem komina jest znacznie więcej sadza na tarasie, brudne okna. Najgorszy jest jednak wszechobecny dym. Na dodatek sąsiedzi prowadzą firmę transportową, dym miesza się ze spalinami. Tu się nie zda zdrowo żyć bulwersuje się kobieta. Zdaniem kutnianki komin powinien być wyższy, tak by wydobywający się z nich dym nie leciał wprost na jej okna. Kobieta próbowała wyjaśnić sprawę w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego. Aleksandra Bagińska narzeka na uciążliwości związane z bliskością komina. fot. Joanna Chrzanowska Urzędnicy są głusi na problemy zwykłych mieszkańców. Chcą, bym udowodniła mój prawny interes w tej sprawie. Przecież dom, w którym mieszkam bezpośrednio graniczy z nieruchomością, której mieszkańcy zatruwają mi życie twierdzi kutnianka. fot. Joanna Chrzanowska Janusz Bona, powiatowy inspektorat nadzoru budowlanego, nie widzi problemu. Janusz Bona, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, problemu nie widzi. Dwukrotnie skontrolowaliśmy tę posiadłość. Nie ma żadnych nieprawidłowości. Jej mieszkańcy dostosowali się do wszelkich pozwoleń, które mieli mówi J. Bona. Aleksandra Bagińska nie przyjmuje takiej argumentacji i zapowiada, że nie odpuści. Jeśli będzie trzeba to, sprawą zainteresuje odpowiednie ministerstwo. Czy spór może zostać rozwiązany i sąsiedzi dojdą do porozumienia? Próbowaliśmy skontaktować się z sąsiadami pani Aleksandry. Do zamknięcia tego wydania Gazety nie udało się jednak z nimi porozmawiać. (jch) Uwaga na smsowych naciągaczy! Phishing, czyli podszywanie się pod pracodawców, by wyłudzić dane, zatacza coraz szersze kręgi. Nie tak dawno pisaliśmy o oszustach, którzy podawali się za przychodnię Medicus, by uzyskać szczegółowe dane osobowych mieszkańców. Ostatnio zaś naciągacze narazili osoby poszukujące pracy na drogie smsy. Na skrzyżowaniu ul. Jana Pawła II z Oporowską pojawiły się nowe sygnalizatory świetlne, które są wyposażone w sekundniki. Nowoczesne sygnalizatory Na skrzyżowaniu ul. Jana Pawła II z Oporowską pojawiły się nowe sygnalizatory świetlne, które są wyposażone w sekundniki, odmierzające czas do zielonego lub czerwonego światła. Modernizację systemu sterowania ruchem przeprowadziło przedsiębiorstwo Podkowa Boguszewscy Perkowscy z Warszawy. Koszt przedsięwzięcia to 60 tys. zł. W przypadku pojawienia się wolnych środków finansowych w budżecie będą miały miejsce kolejne montaże sekundników na głównych skrzyżowaniach w mieście mówi Joanna Brylska, kierownik biura prasowego magistratu. (jch) O sprawie poinformowali nas Czytelnicy. Na portalu ogłoszeniowym pojawiła się informacja o tym, że firma poszukuje sekretarki. Życiorysy należało przesłać na adres mailowy. Odpowiedź była szybka Otóż otrzymaliśmy Twoje CV, które zostało pozytywnie rozpatrzone. Mamy do Ciebie kilka ścisłych pytań oraz mały test, który zajmie Ci kilka minut. Czekamy 48 h brzmiał komunikat. Aby pobrać test trzeba było podać swój numer telefonu. Niestety kwestionariusz do wypełnienia nigdzie się nie pojawił, a mnie pozostały wysokie rachunki za telefon do zapłacenia opowiada Czytelnik. Podanie numeru telefonu uruchomił bowiem lawinę smsów, każdy przychodzący kosztował 6,15 zł. Problem polega na tym, że nie można było ich zatrzymać. Rozwiązaniem okazał się jedynie telefon do operatora komórkowego. Policja apeluje o ostrożność w takich sytuacjach. W stosunku do wszystkich ofert pracy powinniśmy stosować zasadę ograniczonego zaufania. Najlepiej wyszukać w internecie informacje na temat pracodawcy. Brak nazwy fir- my, adresu czy numeru telefonu powinny wzbudzić nasze wątpliwości mówi st. asp. Paweł Witczak, oficer prasowy KPP Kutno. (jch) fot. Joanna Chrzanowska Mieszkańcy o ogłoszeniu dowiedzieli się z internetu. Myśleli, że biorą udział w rekrutacji. Ostatnim jej etapem miał być test. By go pobrać trzeba było podać swój nr telefonu.

6 6 Relacje 13 lutego 2014 Gazeta Lokalna Ostatnia studniówka w powiecie łęczyckim: Zespół Szkół Mechanizacji Rolnictwa w Piątku fot. Dariusz Kuś Brzmią zewsząd okrzyki: Ach, to może ostatni! patrzcie, patrzcie, młodzi! Może ostatni, co tak poloneza wodzi! fot. Dariusz Kuś S Klasa IV TA/TŻ wychowawca: Iwona Karolak ezon studniówkowy w powiecie łęczyckim kończy się z przytupem. Ostatni bal dla maturzystów odbył się w sobotę w restauracji Trzy Córy w Cedrowicach, a bawili się na nim uczniowie Zespołu Szkół Mechanizacji Rolnictwa w Piątku. Teraz pozostaje już tylko nauka, jednak by ubarwić szarą rzeczywistość prezentujemy fotorelację z zabawy. Krzysztof Szymański, fot. Dariusz Kuś Tańcz, nie żałuj podłogi, tańcz, niech bolą cię nogi! fot. Dariusz Kuś Poloneza! krzyknęli wszyscy w jedno słowo. Oficerowie wiodą muzykę wojskową. Klasa IV TMR wychowawca: Krzysztof Wójcik fot. Dariusz Kuś

7 Reklama 13 lutego 2014 Gazeta Lokalna 7 Rozmowa z Krzysztofem Jatczakiem, Prezesem Spółki Tőnsmeier Centrum Czym podyktowana jest zmiana nazw spółek Grupy Tőnsmeier, w tym także spółki Eko Serwis na Tőnsmeier Centrum? Działania te są odpowiedzią na wymagania rynku. Jesteśmy jedną z największych Grup w Polsce zajmujących się gospodarką odpadami i zmiany te pozwolą nam pod względem marketingowym być bardziej widocznym dla odbiorców i zwiększyć rozpoznawalność naszych spółek oraz marki Tőnsmeier na rynku. Jaki jest aktualny obszar działania Spółki Tőnsmeier Centrum a także całej Grupy Tőnsmeier? Aktualny obszar działania firmy Tőnsmeier Centrum to gminy powiatów: kutnowskiego, łowickiego, łęczyckiego, zgierskiego, poddębickiego, włocławskiego, sochaczewskiego, żyrardowskiego, łódzkiego, skierniewickiego, gostynińskiego, płockiego. W sumie to 42 gminy, 504 tys. mieszkańców. Grupa Tőnsmeier to ponad 70 filii (Austria, Holandia, Niemcy, Polska). Centrala firmy mieści się w Niemczech, we Wschodniej Westfalii-Lippe (Porta Westfalica). Spółka odnosi sukcesy, zostali Państwo wyróżnieni w prestiżowym rankingu Diamenty Forbesa. W czym tkwi siła Tőnsmeier Centrum? Klient jest dla nas najważniejszy i zawsze jest w centrum naszej uwagi. Dużym wyzwaniem był dla nas przetarg w Łodzi udało się go wygrać i teraz spółka obsługuje także 200 tysięcy mieszkańców dzielnicy Bałuty. Jesteśmy także firmą, której motto brzmi: Kreujemy lepsze środowisko. W myśl tego organizujemy szereg akcji ekologicznych, czy edukacyjnych. Dodatkowo wspieramy inicjatywy, które cieszą się zainteresowaniem mieszkańców. W tym roku zostaliśmy sponsorem Klubu Żużlowego Orzeł Łódź. Dewizą naszej firmy jest dbanie o małą ojczyznę taką jest województwo łódzkie. Wybraliśmy sport i ten klub, dlatego, że ma dużo fanów i cieszy się dobrą opinią. Logo firmy Tonsmeier Centrum, która wspiera także kutnowską koszykówkę znajdzie się na kevlarach żużlowców. Już teraz na łódzkich ulicach można zobaczyć śmieciarki, na których są umieszczone napisy Wspieramy Łódzki żużel, logo klubu i fotografia Jakuba Jamroga, czołowego zawodnika Orła. Tőnsmeier Kreujemy lepsze środowisko 15 milionów euro tyle zainwestuje w Polsce Grupa Tőnsmeier, która rozpoczyna rok od konsolidacji wizerunkowej. Grupa Tőnsmeier to jedna z największych międzynarodowych korporacji zajmujących się zagospodarowaniem odpadów i ochroną środowiska. W ciągu niespełna 20 lat działalności w Polsce, Grupa bardzo zwiększyła swój zasięg. Dziś w całym kraju działa 7 dużych spółek zajmujących się gospodarką odpadami. Od 1 stycznia 2014 roku wszystkie spółki grupy mają ujednolicone nazwy. I tak Grupę tworzą: Tőnsmeier Zachód (dawniej TEW GO Nowa Sól), Tőnsmeier Selekt (dawniej CZO Selekt Czempiń), Tőnsmeier Centrum (dotąd Eko Serwis Kutno), Tőnsmeier Wschód (dotąd ALMAX i BŁYSK Radom, Otwock), Tőnsmeier Południe (dawniej PUK Ruda Śląska i MPGK Pyskowice) oraz Tőnsmeier Recykling Szkła (dawniej TEW Recykling Szkła Ruda Śląska). Działalność wszystkich spółek poprzez organizację m.in. grupowych zakupów i usług będzie wspierać spółka Tőnsmeier Polska, której siedziba jest w Rudzie Śląskiej. W ubiegłym roku Grupa Tőnsmeier zainwestowała w Polsce 12,5 mln euro. Pieniądze praktycznie w całości przeznaczono na inwestycje związane z wdrożeniem nowych zasad gospodarki odpadami, które weszły w życie 1 lipca 2013 roku. Zakupiono prawie 100 dodatkowych pojazdów do wywozu odpadów, a także około 150 tysięcy pojemników na odpady. Przyszłoroczne inwestycje w większości będą dotyczyć Regionalnych Instalacji Przetwarzania Odpadów. Grupa ma obecnie trzy regionalne instalacje przetwarzania odpadów: w Wielkopolsce, Lubuskiem i Łódzkiem. Ale niebawem podobny status mogą uzyskać dwie kolejne w Świętokrzyskiem i na Śląsku. Od czerwca 2013 roku wszystkie spółki Grupy Tőnsmeier utworzyły w Polsce 460 nowych miejsc pracy, zwiększając zatrudnienie do 1330 osób. To ponad jedna trzecia zatrudnienia w całej międzynarodowej grupie, wynoszącego obecnie ok. 3,5 tys. osób. W miarę rozwoju grupy w Polsce planowany jest dalszy wzrost zatrudnienia. Grupa spodziewa się w kolejnych latach dalszego wzrostu przychodów, rzędu 10 proc. rocznie. Od połowy ubiegłego roku spółki Grupy obsługują ok. 2,3 mln osób ze 163 gmin w 12 województwach, wobec ok. 1,2 mln osób przed 1 lipca tego roku. Mimo wzrostu liczby obsługiwanych mieszkańców o ponad 90 proc., obroty grupy z tego tytułu wzrosły niespełna o 20 proc., co jest m.in. efektem zmniejszenia marż i niższych cen oferowanych w przetargach. Firmy śmieciowe w większości obniżyły w przetargach ceny, walcząc o miejsce na rynku. Dodatkowo średnio stawki za makulaturę i opakowania typu PET spadły od 10 do 20 procent. Mimo trudności, do bardzo prężnie rozwijających się spółek w Grupie należy Tőnsmeier Centrum (dawny Eko Serwis Kutno). Jak podkreśla Prezes Spółki Tőnsmeier Centrum Krzysztof Jatczak w ubiegłym roku zatrudniono 168 nowych pracowników, w tej chwili w spółce pracuje 318 osób. Łączne nakłady inwestycyjne spółki w 2013 roku wyniosły 19,5 miliona złotych. Inwestycje planowane na 2014 rok oszacowano na 12,2 mln złotych. Odbiór odpadów przemysłowych Demontaż i utylizacja azbestu Wywóz gruzu budowlanego Doradztwo techniczne, ekonomiczne i prawne w zakresie gospodarki odpadami Kreujemy lepsze środowisko

8 8 Gostynin 13 lutego 2014 Gazeta Lokalna Szaleństwo! Quadem po cienkim lodzie! Mieszkańcy okolicy zbiornika Dybanka przecierają oczy ze zdumienia. Na rozmarzającej tafli jeziora szaleją quadowcy. Kierowcy czterokołowych maszyn kręcą na lodzie bączki, palą gumę i pędzą z zastraszającą prędkością. To istne szaleństwo. Nie zdają sobie sprawy z tego, co robią. Przecież lód może załamać się pod człowiekiem, a co dopiero mówić o tak ciężkiej maszynie słyszymy od okolicznych mieszkańców. Problem z miłośnikami quadów w Gostyninie nasila się z roku na rok. Fani czterokołowych pojazdów uprzykrzają życie głównie leśnikom. W sezonie wiosenno-letnim ciężkie maszyny rozjeżdżają leśne trakty, płosząc zwierzynę i niszcząc ekosystem. Zimą quadowcy również są spragnieni adrenaliny. Zaczynają, gdy się ściemnia. Przyjeżdżają tu regularnie. Wjeżdżają na lód i bez mrugnięcia okiem popisują się swoimi sztuczkami. Nie myślą o swoim zdrowiu i życiu. Przecież tafla w każdej chwili może się załamać uważa Wiktoria Antczak. Przerażeni mieszkańcy zastanawiają się, kiedy w ich okolicy dojdzie do tragedii. Strach jest patrzeć na wędkarzy, którzy łowią ryby pod lodem, a co fot. Konrad Sobczyk Mieszkańcy wskazują miejsce, w którym można spotkać quadowców. Na lodzie widać jeszcze ślady opon. REKLAMA REKLAMA gabinet stomatologiczny Gostynin, ul. Armii Krajowej 18 (w ciągu z Medicusem) stomatologia, RTG profesjonalnie i komfortowo czynne codziennie ZAPEWNIAMY MONTAŻ TRANSPORT GRATIS* CZYNNE pon. pt Tel GOSTYNIN NAGROBKI GRANITOWE Setki wzorów! GWARANCJA Ceny już od 1090 zł Gostynin, ul. Płocka 38 tel , caro@caro.com.pl Filmy z wyczynami quadowców z Gostynina trafiają do sieci. fot. Youtube Pomogą ofiarom przestępstw W ramach Tygodnia Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem kuratorzy sądowi, asystenci sędziów i sędziowie będą udzielać porad pokrzywdzonym na skutek przestępstw w rodzinie, pracy czy sąsiedztwie. Dyżury odbędą się w dniach 24 lutego 1 marca w godz w Sądzie Rejonowym w Gostyninie przy ul. 3 Maja 43 w pokoju 103 (II piętro). (ks) fot. Konrad Sobczyk W sądzie będzie można uzyskać bezpłatne porady. dopiero na tych wariatów. mówi Marcin Wiśniewski. Filmy z popisami kierowców czterokołowych maszyn z Gostynina trafiają również do sieci. Policja powinna zrobić z tym porządek. Tylko, jak złapać takiego quadowca, skoro może wjechać swoją maszyną prawie wszędzie dodają gostyninianie. Sprawą zainteresowaliśmy gostynińską policję. Nie mieliśmy zgłoszeń o tego typu zachowaniach, która same w sobie są niebezpieczne. Niestety przepisy nie określają kar za jazdę quadem po lodzie. Funkcjonariusze mogą jedynie pouczyć kierowcę pojazdu mówi st. sierż. Dorota Słomkowska, rzeczniczka gostynińskiej policji. (ks) Czy Mariusz T. trafi do Gostynina? fot. Konrad Sobczyk Umorzenie w sprawie wicestarosty Wicestarosta Andrzej Kujawski może odetchnąć z ulgą. Prokuratura Rejonowa w Gostyninie umorzyła postępowanie w jego sprawie. Od początku mówiłem, że to nagonka jednego z portali, który robi wszystko, by zdyskredytować moją osobę w oczach mieszkańców. Nie obawiałem się o wynik postępowania mówi A. Kujawski. Przypomnijmy, że doniesienie na wicestarostę złożył dziennikarz jednego z gostynińskich portali. Sprawy, które badali śledczy, dotyczyły DPS-u w Czarnowie i oświadczenia majątkowego Andrzeja Kujawskiego. W obu przypadkach prokurator nie dopatrzył się przestępstwa. W zakresie rzekomego przekroczenia uprawnień przez wicestarostę w związku z zakupem żywności dla DPS w Czarnowie w sklepie jego żony, ustalono, że A. Kujawski nie popełnił przestępstwa. W ocenie prokuratury decyzja o zakupie makaronu została podjęta wyłącznie przez dyrektora DPS-u na kilka lat wcześniej, zanim Andrzej Kujawski został wicestarostą. Śledczy przyjrzeli się również oświadczeniom majątkowym wicestarosty. Miały one dowodzić, że samorządowiec poświadczył w nich nieprawdę. Prokurator uznał, że wicestarosta nie poświadczał nieprawdy, ani nie zatajał prawdy, ujawniając składniki majątku AK-POL, a w rozliczeniach PIT wykazywał własne dochody oraz objęte małżeńską wspólnością ustawową mówi Iwona Śmigielska-Kowalska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Płocku. (ks) fot. Konrad Sobczyk Dzieciobójcy na razie nie ma w Gostyninie Mariusz T., szatan z Piotrkowa Trybunalskiego, od kilku dni przebywa na wolności. Dzieciobójca miał trafić do zakładu w Gostyninie. Na razie tak się nie stało. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść 3 marca. Gostyninianie wciąż boją się, że mężczyzna może zamieszkać w ich sąsiedztwie. Mimo odsiedzenia 25 lat więzienia, jest wciąż bardzo groźny. Biegli nazywają go sadystycznym pedofilem i nie mają wątpliwości: znów może zaatakować! Morderca i pedofil miał zostać odizolowany od społeczeństwa w specjalnym ośrodku w Gostyninie, czego domagał się dyrektor Zakładu Karnego w Rzeszowie. O dalszych losach groźnego przestępcy zdecyduje sąd na rozprawie, która odbędzie się 3 marca. Tymczasem ośrodek w Gostyninie zbada NIK. Najwyższa Izba Kontroli sprawdzi, czy placówka spełnia warunki do przetrzymywania tego rodzaju zwyrodnialców. Zdaniem mieszkańców to znak, że morderca w niedalekiej przyszłości zamieszka w ich sąsiedztwie. (ks)

9 Opozycja grzmi! Burmistrz z wyrokiem imprezuje z przewodniczącą! Burmistrz Gostynina ma już prawomocny wyrok skazujący go za jazdę pod wpływem alkoholu. Mimo decyzji sądu Włodzimierz Ś. nadal nie został odwołany przez radnych, którzy wciąż nie wiedzą, kiedy odbędzie się sesja w tej sprawie. Opozycja grzmi, a przewodnicząca Rady Miasta, która jest zobowiązana zwołać obrady w sprawie wygaszenia mandatu... beztrosko pląsała z nim podczas niedawnego bankietu na gostynińskim zamku. fot. GostyninTV.pl Burmistrz beztrosko pląsał z szefową Rady Miasta, która jest odpowiedzialna za zwołanie sesji w sprawie jego odwołania. To już przekracza granice dobrego smaku. Ci ludzie nie mają wstydu. Zachowanie pani przewodniczącej jest po prostu żenujące słyszymy od członków opozycji. Włodzimierz Ś. zdaje się nie przejmować wyrokiem sądu i tym, co go czeka. Burmistrz Gostynina bawił się niedawno na balu karnawałowym w zamku w towarzystwie m.in. Jolanty Syski-Szymczak, przewodniczącej rady. Zdaniem opozycji nic więc dziwnego, że ta nie spieszy się ze zwołaniem sesji, podczas której radni będą głosowali nad wygaśnięciem mandatu burmistrza. Gdyby mieli odrobinę honoru, to zaraz po wyroku zwołaliby nadzwyczajną sesję, by odwołać skazanego prawomocnym wyrokiem włodarza. Tak się jednak nie stało. Próbowaliśmy zwołać obrady, ale radni nie kwapią się do głosowania. Pani przewodnicząca również unika dyskusji na ten temat mówi radny Andrzej Robacki. Przewodnicząca Jolanta Syska-Szymczak nie tylko nie zwołała jeszcze obrad, nie odpowiada również na pytania prasy. To pokazuje stosunek tych ludzi do prawomocnych wyroków i mieszkańców Gostynina. Przecież to brak wstydu uważa radna Agnieszka Korajczyk-Szyperska. Jak do tych zarzutów ustosunkuje się przewodnicząca? J. Syska- Szymczak tradycyjnie nie odbierała od nas telefonu. (ks) Nie wiedzieliśmy, co podpisujemy. Ufaliśmy pracownicy banku, która powtarzała nam tylko, żeby się spieszyć, bo to ostatnia szansa na pożyczkę na tak korzystnych warunkach i więcej się nie powtórzy. Zapewniała nas, że wszystko jest bezpieczne i nie będziemy stratni mówi Stanisław Lenartowski. Po naszej interwencji i pomocy powiatowego rzecznika praw konsumentów państwo Lenartowscy Gostynin 9 13 lutego 2014 Gazeta Lokalna Echa naszych publikacji Wygrali z nieuczciwym akwizytorem Regina i Stanisław Lenartowscy nie muszą już martwić się o spłatę zobowiązań wobec banku, którego przedstawicielka próbowała naciągnąć seniorów na niechciany kredyt konsolidacyjny. fot. Konrad Sobczyk Państwo Lenartowscy wygrali. Nie muszą spłacać niechcianego kredytu. pozbyli się niechcianego kredytu. Do seniorów odezwała się centrala z Krakowa, która zapewniła, że Lenartowscy mogą swobodnie odstąpić od umowy. Poczuliśmy ogromną ulgę. Gdyby sprawa nie była nagłośniona, to nie wiem jakby się to skończyło. Dziękujemy za pomoc. Już nigdy nie damy się nabrać na podobne promocje. Trzeba uważnie czytać dokumenty, które podpisujemy mówią emeryci. (ks) REKLAMA kredyty gotówkowe Szybki kredyt już w 15 minut! na każdy pomysł! Zapraszamy do oddziału Santander Consumer Banku w Gostyninie Kościuszki 1 czynny pon.-pt.: 9:00-17:00 Infolinia: KOSZT POŁĄCZENIA ZGODNY Z TARYFĄ OPERATORA Bank dla Twoich pomysłów santanderconsumer.pl

10 10 Powiat Łęczycki Masz temat? Chcesz wyrazić swoją opinię? Skontaktuj się z naszym reporterem Krzysztof Szymański k.szymanski@gazetalokalna.com tel.: lutego 2014 Gazeta Lokalna Polowali na lisy fot. Sławomir Włoszkiewicz Sanepid alarmuje! Zatruta woda w Łęczycy! W polowaniu brało udział 120 myśliwych. W dniach 7 9 lutego na terenie obwodów łowieckich powiatu łęczyckiego odbyły się III Powiatowe Łowy na Lisy Powiatu Łęczyckiego. Jedenaście kół łowieckich oraz Klub Niemieckiego Teriera Myśliwskiego polowało indywidualnie i zbiorowo na lisy na terenie dzierżawionych obwodów łowieckich. W polowaniu brało udział 120 myśliwych wspieranych przez 15 psów norowców, które pracowały na stogach, drenach i norach. Na pokocie ułożono 106 lisów (56 liszek i 50 psów) oraz kunę. Wyniki: Indywidualnie: 1. Jarosław Walczak 14 lisów (6 liszek, 8 psów) 2. Artur Kaźmierczak 13 lisów (7 liszek, 6 psów) 3. Jacek Wojciechowski 10 lisów (5 liszek, 5 psów) 4. Paweł Leszczyński 7 lisów (6 liszek, 1 pies) 5. Wojciech Filipowski 6 lisów (2 liszki, 4 psy) 6. Janusz Bogdański 6 lisów (1 liszka, 5 psów) Zespołowo: 1. Koło Łowieckie Bażant w Łęczycy 21 lisów (8 liszek, 13 psów) 2. Wojskowe Koło Łowieckie Jenot w Leźnicy 16 lisów (10 liszek, 6 psów) 3. Koło Łowieckie Gęgawa w Uniejowie 13 lisów (10 liszek, 3 psy) 4. Koło Łowieckie Boruta w Łęczycy 13 lisów (7 liszek, 6 psów) 5. Koło Łowieckie Łowiec w Łodzi 13 lisów (5 liszek, 8 psów) Najlepszy pies: Reks Lisi Szaniec, który ze stogów wypędził 3 lisy. (ksz) Groźne bakterie coli wykryto w próbkach wody dostarczanych przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej z Łęczycy. Sprawa jest poważna, bo tylko w ciągu kilku ostatnich dni do naszej redakcji masowo zgłaszali się mieszkańcy miasta, którzy uskarżali się na rozstrój żołądka. Czy można już mówić o epidemii? fot. Krzysztof Szymański Woda w kranach nie nadaje się do picia bez przegotowania. Problemy z kranówką zaczęły się prawie dwa tygodnie temu. Mieszkańcy alarmowali, że czują w wodzie silny smak i zapach chloru. Smród jest niesamowity, czuć tak, jakby pić wodę z basenu i to takiego, gdzie nie dba się o jakość. Dlaczego jeżeli ktoś jest traktowany gorzej niż inni, to zawsze są to mieszkańcy Łęczycy? usłyszeliśmy w słuchawce. Problem okazał się dużo poważniejszy. Chlor był wynikiem walki z bakteriami coli, które wykryto w sieciach wodociągowych. W próbkach wody pobranych w ramach monitoringu kontrolnego i monitoringu przeglądowego w sieciach Straży Pożarnej, ul. Staromiejskiej i ul. Lotniczej stwierdzono obecność bakterii grupy coli informuje powiatowy inspektor sanitarny Wojciech Frankowski. Natychmiast zobowiązaliśmy Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej do zapewnienia odbiorcom wody właściwej jakości, stąd silne nachlorowanie wody. Skąd bakterie coli w wodzie? Mieliśmy awarię na sieciach i podczas prac naprawczych bakterie musiały dostać się do wody potwierdza Jan Chucki, prezes PGKiM. Jak mówią niektórzy mieszkańcy, o pojawieniu się bakterii poinformowano ich za późno. Piłam tę wodę i później miałam biegunkę, kto wie, co jeszcze może mnie teraz czekać. Jestem już w dość podeszłym wieku i mój organizm nie jest tak silny. Jak w ogóle coś takiego mogło się zdarzyć? pyta zdenerwowana łęczycanka, pani Barbara. W podobnym tonie wypowiadają się inni łęczycanie, którzy pisali do naszej redakcji. Miałam dosłownie rozstrój żołądka po tej wodzie, podobnie jak sąsiadka dodaje kolejna z mieszkanek królewskiego miasta. Inspektor Frankowski zapewnia jednak, że woda nie stwarza poważnego zagrożenia dla zdrowia. Dopuszczalna norma to brak kolonii bakterii, my wykryliśmy pojedyncze kolonie, bardzo niewielką ilość, ale jednak jest to odstępstwo od normy. Mimo że nie stwarzają one poważnego zagrożenia dla zdrowia, wodę należy najpierw koniecznie przegotować mówi W. Frankowski. Sanepid na bieżąco pobiera próbki do badania. Dzisiaj fot. Krzysztof Szymański Bakterie coli pojawiły się w wodzie mieszkańców m.in. ul. Staromiejskiej. mają być znane najnowsze wyniki. O sprawie poinformujemy w przyszłym numerze. (ksz) Natychmiast zobowiązaliśmy Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej do zapewnienia odbiorcom wody właściwej jakości, stąd silne nachlorowanie wody mówi Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny Wojciech Frankowski. fot. Krzysztof Szymański Piątek Zbierali karmę dla zwierząt fot. UG Piątek Uczniowie zebrali łącznie 57 kg suchej karmy oraz puszki, miski i koce dla psów. REKLAMA Młodzież Gimnazjum im. prof. Stefana Pieńkowskiego w Piątku pod okiem Wioletty Czarneckiej i Ewy Topińskiej po raz drugi wzięła udział w akcji Zbiórka żywności i rzeczy dla łęczyckiego schroniska dla zwierząt. Uczniowie zebrali łącznie 57 kg suchej karmy oraz puszki, miski i koce dla psów. Dary zostały zawiezione do Łęczycy. Na ręce dyrekcji gimnazjum w Piątku wpłynęło podziękowanie od Zieleni Miejskiej oraz schroniska dla bezdomnych zwierząt w Łęczycy. (ksz) Najciemniej pod latarniami Kolejne problemy mieszkańców Jankowa Nie minął miesiąc od zakończenia prac przy przebudowie drogi 703, a już pojawiły się kolejne problemy. Nie dość, że musieliśmy walczyć o budowę lewoskrętów, to teraz okazuje się, że lampy nie świecą, a cały śnieg zwalany jest na chodniki, tak, że trzeba chodzić po jezdni. To tak dba się o bezpieczeństwo?! denerwują się mieszkańcy Jankowa (gm. Łęczyca). fot. Krzysztof Szymański Sprawa z oświetleniem trochę się wydłużyła, gdyż gmina nie chciała wziąć na siebie podpisania umowy z dostawcą energii, tak jak to zwykle wygląda w tego typu sytuacjach. Dlatego sami musimy to zrobić, ale to gmina będzie ostatecznie pokrywać koszty prądu. Zakładamy, że brak oświetlenia potrwać może jeszcze kilka tygodni mówi Marcin Nowicki kierownik zespołu ds. informacyjnych ZDW w Łodzi. (ksz) fot. Krzysztof Szymański Miało być bezpieczniej, a przez zalegający na chodnikach śnieg i lód trzeba było chodzić po jezdni! denerwują się mieszkańcy. Mieszkańców Jankowa szczególnie dotknęła przebudowa drogi. Gdyby nie ich zdecydowany sprzeciw mogło dojść do sytuacji, w której ich miejscowość w związku z brakiem lewoskrętów podzielona zostałaby na pół. Gdy prace zostały zakończone, pojawił się inny problem. Postawiono 51 latarni, a żadna z nich nie świeci. Minął już miesiąc od zakończenia robót i co? Podczas odbioru zaświecili tylko po jednej stronie drogi, a później już ani razu. To tak ma wyglądać nowoczesne budownictwo? pyta Jerzy Pająk. Poza ciemnościami, pojawił się problem ze śniegiem. Cały śnieg spychany był na chodniki. Nie dało się chodzić. Przecież tyle mówiło się o bezpieczeństwie, a okazuje się, że trzeba chodzić jezdnią! To jest paranoja! Wprowadzone są ograniczenia prędkości, a kierowcy gnają ile wlezie i nikt nie dba o to, by to kontrolować. Tylko patrzeć, jak dojdzie do wypadku dodaje J. Pająk Zarząd Dróg Wojewódzkich apeluje o cierpliwość. Mieszkańcy Jankowa denerwują się na niedziałające latarnie.

11 Samotnie walczy z urzędnikami Takie rzeczy tylko w Polsce! Tuż pod oknami bloków znajdujących się przy ulicy Zachodniej 25 i 29 na bazie starej kwiaciarni wyrasta nowy piętrowy budynek. Mieszkańcy, którzy teraz zamiast widoków na ulicę przez okna oglądać będą ścianę, nie dali rady wywalczyć w urzędach cofnięcia pozwolenia na budowę. Jeden z lokatorów, Marek Flakiewicz, postanowił jednak walczyć do końca i napisał trzy skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Jeżeli będzie trzeba napiszę nawet do Strasburga mówi mężczyzna. fot. Krzysztof Szymański Jeżeli będzie trzeba, będę walczył do końca mówi mężczyzna, którego okna wychodzą teraz na... ścianę. Powiat Łęczycki lutego 2014 Gazeta Lokalna fot. Krzysztof Szymański Dzieci odwiedziły bibliotekę Filię Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Łęczycy odwiedziły dzieci ze świetlicy przy Szkole Podstawowej Nr 4. Uczniowie uczestniczyli w lekcji bibliotecznej Uroki zimy. Między budynkami powinno być zachowane 5 metrów, jest mniej niż 4,7 pokazuje Marek Flakiewicz. Zdaniem pana Marka, przy rozbudowie starej kwiaciarni popełniono szereg nieprawidłowości, które powinny wykluczyć wszelkie prace. Powstająca inwestycja jest typowym naruszeniem prawa budowlanego brak zachowania odpowiednich odległości oraz okna z widokiem na na blok. Przez to m.in. moje mieszkanie znacznie straciło na wartości, bo przestało być oświetlane światłem słonecznym. Przez tak bliskie ulokowanie budynku wzrasta zagrożenie dla pieszych, a przede wszystkim dzieci uczęszczających do pobliskiej szkoły. Nie ma także REKLAMA możliwości zastosowania wysięgnika straży pożarnej wylicza Marek Flakiewicz, który starał się wyjaśnić sprawę w lokalnych urzędach. Gdy to nic nie dało, mężczyzna napisał trzy skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego: na działanie wojewody, Samorządowego Kolegium Odwoławczego oraz powiatowego i wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. Pisałem do wojewody, by zweryfikował pozwolenie na budowę, które wydał starosta. Wojewoda jednak uznał, że zostało ono wydane zgodnie z przepisami. Chciałem także, by zezwoleniu na budowę, wydanemu przez Urząd Miasta przyjrzało się Samorządowe Kolegium Odwoławcze, gdyż magistrat nie zrobił nic, aby właściciele mieszkań w bloku sąsiadującym z rozbudowywaną kwiaciarnią mogli w terminie drogą prawną przeciwstawić się zaistniałej sytuacji wyjaśnia Marek Flakiewicz. Trzecia skarga dotyczy powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, który mimo informacji o toczącym się postępowaniu administracyjnym w sprawie pozwolenia na budowę nie wstrzymał prac, co za właściwe uznał wojewódzki inspektor. Pan Marek we wszystkich sprawach zgromadził grube teczki dokumentów. Jak mówi, jest zdeterminowany, aby walczyć do końca. Skarga na wojewodę już została oddalona ze względu na to, że nie zmieściłem się w terminie. Nie jestem prawnikiem i nie wiedziałem o tym, kiedy najpóźniej trzeba składać pisma. Nie zamierzam jednak się poddawać, a jeżeli będzie trzeba, to skieruję sprawę nawet do Strasburga. Jestem nauczony postępować praworządnie, nie mogę zgodzić się na to, gdy ktoś nie przestrzega prawa mówi łęczycanin. Czekam na rozwój spraw i pisemne uzasadnienia dodaje. Powiatowy nadzór budowlany twierdzi, że nie ma mowy o żadnych uchybieniach. Kilka razy sprawdzaliśmy tę budowę i nie ma tam żadnych nieprawidłowości. Można zrozumieć, że komuś przeszkadza ściana, bo zasłania ona widok z okna, ale nie jest to uchybieniem pod względem prawnym mówi powiatowy inspektor nadzoru budowlanego Włodzimierz Tomczak. (ksz) OGŁOSZENIE PŁATNE fot. Krzysztof Szymański Pan Marek we wszystkich sprawach zgromadził grube teczki dokumentów. Dzieci opowiadały o zmianach zachodzących zimą w przyrodzie, rozwiązywały zimową krzyżówkę, układały z rozsypanek przysłowia o zimie. Na zakończenie wykonały prace plastyczne Bałwanki z wycinanki, które zdobią bibliotekę. (ksz) REKLAMA Warci zaufania fot. Filia nr 4 MiPBP Dzieciaki świetnie się bawiły. AGENCJA OCHRONY WARTA Sp. z o.o. ŁĘCZYCA ul. Sienkiewicza 31, tel WARTA ul. Sieradzka 6, tel STOP prywatyzacji Lasów Państwowych! Złóż podpis pod referendum ws. przyszłości Lasów Państwowych oraz sprzedaży Ziemi Polskiej. Więcej informacji: Biuro Senatora RP Przemysława Błaszczyka ul. Wyszyńskiego 11 pokój Kutno tel oraz na stronie

12 12 w obiektywie 13 lutego 2014 Gazeta Lokalna

13 w obiektywie lutego 2014 Gazeta Lokalna

14 14 Powiat kutnowski Masz temat? Chcesz wyrazić swoją opinię? Skontaktuj się z naszym reporterem Konrad Sobczyk sobczyk@gazetalokalna.com tel.: lutego 2014 Gazeta Lokalna Szykany i groźby przed wejściem Elity znów balują! Śmietanka gminy Krośniewice znów spotkała się na balu organizowanym przez burmistrz Juliannę Herman. Tym razem za pieniądze gminne i od sponsorów wynajęto salę w Ochotniczej Straży Pożarnej. Impreza trwała do późnego wieczora, postanowiliśmy więc sprawdzić, czy zwykli mieszkańcy mogą pojawić się na bankiecie. Okazało się, że wstęp jest jedynie dla wybranych, a próbując dostać się do środka można narazić się na szykany i groźby. Zgodnie z zasadami savoirvivre`u pojawiamy się punktualnie o godz. 17. Gdzie tu? Zaproszenia są?! powitał nas serdecznie ochroniarz pilnujący wejścia, zatrudniony w gminie jako kierowca. Nikt nie pomyślał o zaproszeniu zwykłych mieszkańców, toteż musieliśmy przyznać, że wejściówek nie mamy. To nie wejdziecie usłyszeliśmy. Ekskluzywne przyjęcie dla VIPów nie mogło zostać skalane pospólstwem z ulicy. Próbujemy powołać się na panią burmistrz, która z racji tego, że nas zna, mogłaby przymknąć oko na brak przynależności do śmietanki gminy. Nic z tego, drzwi zatrzaskują nam się przed nosem. A co tu się dzieje? pytają zaciekawieni mieszkańcy, którzy przechodzili obok remizy. Impreza dla radnych? Może też wejdziemy? zastanawiali się zerkając w okna. Po chwili ze środka wychodzi kolejny jegomość, dotleniający płuca nikotyną z papierosa. REKLAMA Serenda REKLAMA Bartosz Wojciech Radny Kutna fot. Konrad Sobczyk W imprezie uczestniczyli radni, pracownicy urzędu oraz innych jednostek podległych. Wie pan kim ja jestem!? krzyczy, gdy robimy zdjęcia. Jestem osobą prywatną! Nie ma pan prawa robić mi zdjęć, to naruszenie godności! tak zaczyna się litania nieprzyjemności, które trwają jeszcze kilkanaście minut. Jakbym się zniżył do pana poziomu, to bym to zaraz załatwił ręcznie. Weźcie się za jakąś porządną robotę, na przykład zamiatanie ulic dodaje jegomość, a jego koledzy zaczynają rechotać, najwyraźniej rozbawieni. Chcecie wejść? Chodźcie, ale wódki nie dostaniecie! krzyczy ktoś z głębi. Oczywiście, że chcemy wejść, tylko nikt nas nie chce wpuścić mówimy zgodnie z prawdą, co szybko podłapuje robiący za ochroniarza kierowca. Na pewno nie wejdziecie! krzyczy, a gdy firma cateringowa pojawia się pod wejściem z kolejną partią wyszukanych dań mówi do Echa naszych publikacji 7t Most już dla rolników Po naszej interwencji mieszkańcy Szubiny i okolic wreszcie mogą bez obaw korzystać z nowo wybudowanego mostu w swojej miejscowości. Przypomnijmy, że przed mostem umieszczony był znak informujący o możliwości przejazdu przez przeprawę wyłącznie pojazdom o masie do 7 ton. Takie rozwiązanie narażało rolników na mandaty karne. Po rozmowie naszego reportera z burmistrzem Jakubem Krygierem problem został rozwiązany. Pod znakiem o ograniczeniu do 7 ton zamieszczono tabliczkę informującą o tym, że zakaz nie dotyczy rolników i okolicznych mieszkańców. (ks) wnoszących potrawy. Dajcie im trochę, bo tak się domagają. Dziękujemy, najwyraźniej nie jesteśmy godni z pańskiego stołu jadać odpowiadamy skromnie. No, nareszcie pan prawdę powiedział słyszymy. Wyraźnie zbulwersowało to przechodniów, którzy do tej chwili stali za nami. Żeby takie rzeczy mówić? Za kogo oni się mają? pytają oburzeni. Chcąc nie chcąc musieliśmy dać za wygraną. Elity znów pozostały niedostępne dla maluczkich. Po imprezie zapytaliśmy jednak panią burmistrz o koszty tej imprezy i to kto ją finansował. Pieniądze na imprezę, która odbywa się corocznie pochodziły z budżetu gminy i wyniosły 110 zł. Dodatkowe koszty ponieśli m.in. 3 panie radne, 5 pań pracujących w urzędzie oraz ja osobiście. Pomagał również jeden z sołtysów oraz jeden z dyrektorów jednostki wyjaśnia burmistrz Julianna Herman. (ks) fot. Konrad Sobczyk Radni skutecznie unikali naszego obiektywu. Poszukiwany nadleśniczy Lasy Państwowe poszukują kandydatów na stanowisko nadleśniczego Nadleśnictwa Kutno. Funkcja ta zwolniła się po śmierci nadleśniczego Krzysztofa Burcharda. By objąć tę posadę należy spełnić kilka istotnych warunków. Ośmioletni staż pracy, wykształcenie wyższe leśnicze oraz skończone minimum 21 lat to tylko niektóre z nich. Oferty należy wysyłać na adres Lasów Państwowych z siedzibą w Warszawie. Nie jest to lekki kawałek chleba. Stanowisko nadleśniczego to ciężka i odpowiedzialna praca. Ma oczywiście swoje romantyczne aspekty, jednak po- kandydaci winni być świadomi wyzwań, jakie na nich czekają mówi zastępca nadleśniczego Zbigniew Wala. (ks) Drzewa zostały wycięte w pień Trwająca kilka dni wycinka drzew prowadzona w centrum Krośniewic budzi niemałe kontrowersje wśród mieszkańców. Urzędnicy twierdzą, że inwestycja związana jest ze złym stanem drzew i nie ma mowy o wycinaniu zdrowych gałęzi. Mieszkańcy są zdziwieni, że drzewa, które na dobre wpisały się w krajobraz ulic Kutnowskiej i Łęczyckiej nagle zostały drastycznie przycięte. Zdaniem krośniewiczan w ich mieście wszystkie drzewa skazane są na taki los z uwagi na piece w szkole, które zasilane są właśnie takim paliwem. W piecach pali się głównie zrębami, dlatego wycina się wszystko, co popadnie. Nie patrzą na to, czy wycinka jest konieczna czy też nie. Ważne, żeby było czym palić to oczywiste mówi pan Łukasz, jeden z mieszkańców. Władze zapewniają, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Drzewa są pielęgnowane i jest to przycinka pielęgnacyjna. Zrębki do kotłowni produkowane są ze wszystkich posiadanych i wycinanych gałęzi i krzewów przydrożnych. Jednocześnie informuję, że do pieca w kotłowni na biomasę są potrzebne znacznie większe ilości zrębków, niż te, które uzyskano jako produkt uboczny z pielęgnacji drzew przy ul. Kutnowskiej i Łęczyckiej. Przycinka odbyła się pod fachowym nadzorem mówi burmistrz Julianna Herman. (ks) Burmistrz odpowiada na list otwarty Władze Krośniewic odniosły się do listu otwartego, który skierowało do nich Stowarzyszenie Przyszłość Gminy Krośniewice. Przypomnijmy, że organizacja sprzeciwia się pomysłowi sprzedaży budynku Gminnego Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji oraz Klubu Sportowego MKS EXPOM Krośniewianka Krośniewice przy ulicy Kolejowej 21. Nad tym debatować będzie Rada Miejska, o ile będzie powód do debaty czyli jeżeli znajdą się (lub znajdzie się) zainteresowany. Budynek wymaga termomodernizacji i remontu określonego na ok. 500 tys. zł. Samą wartość budynku szacujemy na 300 tys. zł. Koszty utrzymania, szczególnie ogrzewania są niezwykle wysokie wyjaśnia burmistrz Julianna Herman. (ks)

15 Powiat kutnowski lutego 2014 Gazeta Lokalna Skandaliczny film promuje szkołę! Alkohol, mafia i narkotyki tak promuje się technikum elektroniczne działające w Zespole Szkół w Żychlinie. Film promocyjny placówki trafił niedawno do internetu. Obraz przedstawia szkołę jako... siedzibę gangu produkującego amfetaminę oraz alkohol, a zataczający się uczniowie zażywający biały proszek są jego głównymi bohaterami. Co ciekawe, w produkcji udział wziął również jeden z nauczycieli. Szkoła promuje się przez narkotyki. O filmie wyprodukowanym przez uczniów Żychlińskiego technikum poinformował nas jeden fot. YouTube z byłych absolwentów szkoły, który nie kryje swojego oburzenia taką formą promocji placówki. W ostatnim czasie reputacja tej szkoły bardzo ucierpiała. Afera z dyrekcją i inne tego typu sprawy nie służą budowaniu wizerunku. Nie mam pojęcia, jak na rodziców gimnazjalistów i ich samych ma wpłynąć taki film. Przecież to jawna reklama zachęcająca do brania narkotyków, spożywania alkoholu, a to wszystko za pozwoleniem władz szkoły. Uważam, że to skandal czytamy w liście do redakcji. Filmowe sceny pokazują, jak uczniowie spożywają alkohol w szatni, w jednej z sal lekcyjnych produkują narkotyki, po czym zażywają ich ogromne ilości. Kolejne ujęcia ukazują młodzież zataczającą się na nogach w narkotykowo-alkoholowej ekstazie. O narkopromocję zapytaliśmy innego z byłych absolwentów technikum w Żychlinie, który zasiada w urzędzie sprawującym pieczę nad szkołami średnimi w powiecie. Jestem oburzony takim promowaniem placówki, którą ukończyłem. Szkoła w Żychlinie wykształciła wielu wybitnych fachowców. Takie filmy nie służą poprawie jej wizerunku. Nie można pozwolić na tego typu zachowania mówi wicestarosta Konrad Kłopotowski. Dyrekcja placówki nie widzi jednak nic złego w nagranym przez uczniów filmie. Zdaniem Zbigniewa Chrulskiego to satyryczny obraz, którego nie można brać na poważnie. W czasie zdjęć do filmu uczniowie byli pod opieką nauczycieli. Zginął przez lewy alkohol? Mieszkańcy Pleckiej Dąbrowy (gmina Bedlno) od kilku dni nie mówią o niczym innym, jak o tajemniczej śmierci Ireneusza Dz. Mężczyzna w niedzielny wieczór trafił do kutnowskiego szpitala, uskarżając się na bóle brzucha. Po kilku godzinach w lecznicy mieszkaniec gminy Bedlno zmarł. Sprawę bada kutnowska prokuratura. fot. YouTube To ich humorystyczna wizja, a nie rzeczywistość, jaka panuje w naszej szkole. Nie wiedziałem, że obraz może wywołać takie kontrowersje. W przyszłości będziemy unikać tego typu treści zapewnia Z. Chrulski, dyrektor placówki. (ks) Zbigniew Chrulski nie widzi nic złego w filmie nakręconym przez uczniów. Na filmie promocyjnym jedną z głównych ról gra również alkohol. fot. archiwum Świętowała setne urodziny fot.um Żychlin Burmistrz wręczył pani Helenie kwiaty oraz list gratulacyjny. fot. Konrad Sobczyk Czesław Kamiński jest w szoku po śmierci sąsiada. Z relacji sąsiadów wynika, że Ireneusz Dz. nie stronił od alkoholu. Mężczyzna miał często spożywać tak zwane nalewki oraz denaturat. Pił co popadnie. Szkoda go, bo to był poczciwy chłop słyszymy od Czesława Kamieńskiego. Rodzina zmarłego nie chciała komentować sprawy. Przyczynę śmierci mężczyzny bada kutnowska prokuratura. Mamy już opinię biegłego w tej sprawie. Sekcja zwłok wykazała, że mężczyzna zmarł na skutek silnego zatrucia alkoholem metylowym. Postępowanie, które się toczy dotyczy nieumyślnego spowodowania śmierci. Będziemy ustalali, od kogo mężczyzna nabył ten alkohol wyjaśnia Jacek Pakuła z Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Mieszkańcy okolicy uważają, że policja powinna wreszcie zrobić porządek z miejscami, gdzie można kupić lewy alkohol. (ks) fot. Konrad Sobczyk Głośnie 200 lat z okazji setnych urodzin odśpiewano żychliniance Helenie Arkuszewskiej. Seniorce z Żychlina życzenia złożyli przedstawiciele władz miasta oraz najbliższa rodzina. Nie zabrakło kwiatów, szampana i łez wzruszenia. Jubilatka z okazji setnych urodzin otrzymała wiele prezentów. Wśród nich jest list gratulacyjny od premiera Donalda Tuska oraz Już jutro w Żychlińskim Domu Kultury na wszystkich zakochanych czekają nie lada atrakcje. Z okazji walentynek mieszkańcy miasta nad Słudwią będą mieli okazję wziąć udział w koncercie pod tytułem Walentynkowy zawrót głowy. W programie znajdują się koncert piosenek o miłości w wykonaniu młodzieży upominki od władz miasta. Seniorka z okazji setnych urodzin zyskała również zwiększenie świadczeń emerytalnych, o czy poinformowali ją przedstawiciele ZUS, którzy przekazali jubilatce list od szefa rządu. Dostojnej Jubilatce życzymy z tej okazji dużo zdrowia, szczęścia oraz doczekania kolejnych wspaniałych rocznic w otoczeniu najbliższych. (ks) Walentynkowy szał w ŻDK z żychlińskich szkół, koncert zespołu GETS oraz słodki tort walentynkowy. Wstęp na imprezę jest bezpłatny. Liczymy na to, że w naszym mieście jest wiele zakochanych par. Z myślą o nich organizujemy tę skromną uroczystość, na którą serdecznie zapraszam mówi Magdalena Konczarek dyrektor ŻDK. (ks)

16 16 Kampania informacyjna 13 lutego 2014 Gazeta Lokalna

17 Kutno Potrącił kobietę na chodniku Poza Prawem lutego 2014 Gazeta Lokalna Plaga samobójców w łęczyckim Kutnowscy policjanci wyjaśniają okoliczności potrącenia drogowego, do którego doszło w piątek około godziny 15 przy ulicy Grunwaldzkiej. Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że 27-letni mieszkaniec Radomia, który kierował mazdą był trzeźwy. Do zdarzenia doszło, gdy kierujący osobową mazdą wyjeżdżał z parkingu. Kierowca osobówki nie zauważył kobiety, która przechodziła przed samochodem. Na skutek uderzenia kobieta przewróciła się na ulicę. Kierujący pojazdem był trzeźwy. Poszkodowana trafiła do kutnowskiego szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. mówi st. asp. Paweł Witczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kutnie. (ks) Policjanci udaremnili w tym roku już trzy samobójstwa. fot. internet Do potrącenia kobiety doszło na ulicy Grunwaldzkiej. Na miejscu pojawiły się pogotowie oraz policja. fot. Konrad Sobczyk Tylko od początku bieżącego roku policjanci łęczyckiej komendy trzykrotnie interweniowali w sprawie zgłaszanych zaginięć, gdzie w tle istniało realne zagrożenie pozbawienia życia. 9 lutego KPP Łęczyca odebrała zgłoszenie, że w jednym z domów na terenie miasta doszło do kłótni, w wyniku której mężczyzna w wieku 39 lat połknął tabletki, wyszedł z domu, po czym wysłał wiadomość tekstową z informacją, że zamierza popełnić samobójstwo. Na pomoc niezwłocznie ruszyli policjanci, którzy dysponując rysopisem i zdjęciem mężczyzny przeszukiwali miasto. Po blisko godzinnych działaniach na wiadukcie kolejowym jeden z patroli biorących udział w akcji odnalazł 39 latka. Mężczyzna został przekazany pod opiekę lekarzy. Tego typu działania nie są niestety odosobnionym przypadkiem. Osiem dni wcześniej, 2 lutego policjanci podejmowali podobne czynności. Około godziny 21 do umundurowanych policjantów patrolujących ulice miasta podeszło dwóch młodych mężczyzn, którzy poinformowali patrol, że ich kolega wysłał im smsa, z którego wynikało, że chce popełnić samobójstwo. Policjanci w pierwszej kolejności sprawdzili mieszkanie, w którym miał przebywać mężczyzna. Na miejscu zastali 27 latka, a obok łóżka leżały puste opakowania po tabletkach. Pogotowie wezwane na miejsce zabrało mężczyznę do szpitala. Pod koniec stycznia policjanci interweniowali na terenie gminy Witonia, gdzie wraz z załogą pogotowia ratunkowego wchodzili do mieszkania 42 letniego mężczyzny, który próbował odebrać sobie życie. (ksz) REKLAMA

18 18 Informator 13 lutego 2014 Gazeta Lokalna INFORMATOR KULTURALNY Kutnowski Dom Kultury ul. Żółkiewskiego 4, tel./fax KINO KDK I M P R E Z Y KUTNO Walentynkowy zawrót głowy Żychliński Dom Kultury zaprasza na Walentynkowy zawrót głowy, w piątek, 14 lutego, o godzinie 17:00. Wstęp wolny dla wszystkich zakochanych i nie tylko. W programie: koncert piosenki o miłości w wykonaniu żychlińskiej młodzieży, koncert zespołu Gest oraz tort walentynkowy. Królewski Bal Karnawałowy Kutnowski Dom Kultury zaprasza wszystkich chętnych na Królewski Bal Karnawałowy. Odbędzie się on 2 marca w sali balowej Centrum Teatru, Muzyki i Tańca, w godz. 16:00-18:00. Cena biletu to koszt 13 zł za dorosłego oraz 7 zł za dziecko. Liczba miejsc jest ograniczona. Bilety można kupować do 28 lutego w kasie CTMiT, tel. (24) Organizatorzy zapraszają dzieci w wieku od 4 do 8 lat wraz z opiekunami. ŁUTW zaprasza na spotkania sportowe Łęczycki Uniwersytet Trzeciego Wieku w Łęczycy serdecznie zaprasza słuchaczy 50+, pasjonatów 50+ i ich sympatyków na spotkania sportowe. Odbędą się one w dniach lutego. W piątek, o godz. 17:00, w Zespole Szkół im. J. Grodzkiej odbędzie się strzelanie z karabinka i pistoletu pneumatycznego. W sobotę o godz. 17:00 w Szkole Podstawowej nr 3 (ul. Zachodnia 23) turniej tenisa stołowego. Zapisy przyjmuje Marek Krzemiński tel Dzień Łasucha XIV Regionalny Pokaz Potraw Ziemi Łęczyckiej pn. Warzywa i owoce źródłem witamin odbędzie się 27 lutego 2014 r. o godzinie 11:00 w Domu Kultury w Łęczycy. Organizatorami są: Stowarzyszenie Kobiet Ziemi łęczyckiej, Dom Kultury w Łęczycy, Starostwo Powiatowe w Łęczycy, muzeum w Łęczycy oraz Fundacja Rozwoju Gmin Prym. Koncert Dominiki Barabas W sobotę, 15 lutego, w Centrum Teatru, Muzyki i Tańca odbędzie się koncert Dominiki Barabas w ramach Muzycznych Walentynek. Rozpoczęcie koncertu o godzinie 18:30. Bilety w cenie 20 zł do nabycia w kasie CTMiT. Grażyna Łobaszewska z zespołem W niedzielę, 23 lutego, o godzinie 19:00 w Centrum Teatru, Muzyki i Tańca wystąpi Grażyna Łobaszewska z zespołem. Bilety w cenie 30 zł do nabycia w kasie CTMiT. Grażyna Łobaszewska jedna z najwybitniejszych polskich piosenkarek, kompozytorek i autorek wielu śpiewanych przez siebie utworów. Najczarniejsza z białych kobiet, bez wahania porównywana z Arethą Franklin czy Billie Holiday. I M P R E Z Y ŁĘCZYCA Kameralne spotkanie ze sztuką Artyści z gostynińskiego Towarzystwa Popierania Twórczości Plastycznej zapraszają na Kameralne spotkania ze sztuką. Odbywać się one będą w każdą pierwszą i trzecią środę miesiąca o godz. 18:00 w galerii Zapiecek przy ul. Jana Pawła II 15. III Rajd Zimowy Oddział PTTK Ziemi Łęczyckiej w Łęczycy zaprasza wszystkich miłośników pieszych wędrówek na III Rajd Zimowy, który odbędzie się 15 lutego na terenie gminy Strzelce. Nekropolie Łęczycy Odział TNP w Łęczycy oraz Archiwum Państwowe w Płocku (oddział w Łęczycy) zapraszają na promocję książki Nekropolie Łęczycy, która odbędzie się 14 lutego o godzinie 16:30 w Archiwum w Łęczycy, ul. Belwederska 38. Karnawałowy Bal Charytatywny 22 lutego o godzinie 20:00 w restauracji Zatoka odbędzie się Karnawałowy Bal Charytatywny organizowany na rzecz podopiecznych Środowiskowego Domu Samopomocy w Łęczycy. Więcej informacji pod numerami telefonów: , , (24) I M P R E Z Y GOSTYNIN Ratuj się kto rodzi! Miejskie Centrum Kultury w Gostyninie zaprasza na spektakl Ratuj się kto rodzi!. Odbędzie się on w piątek, 7 marca, o godzinie 19:00. Bilety w cenie 20 zł do nabycia w kasie kina w MCK. Jack Strong Biograficzny, dramat, szpiegowski. Polska Jack Strong. Operacja Wolność to oparta na faktach opowieść o pułkowniku Ryszardzie Kuklińskim, który będąc w samym środku systemu samotnie podejmuje batalię przeciw Sowietom. Planując manewry Układu Warszawskiego, orientuje się, że Amerykanie odpowiedzą kontratakiem na terytorium Polski. Dzięki swojej determinacji, rozpoczyna wieloletnią, ryzykowną, wyczerpującą psychicznie współpracę z CIA. Odtąd życie jego i jego rodziny jest zagrożone, a jeden nieostrożny ruch może doprowadzić do tragedii. Seanse: 14 lutego (piątek) 19 lutego (środa), godz. 20:30 Facet (nie)potrzebny od zaraz Komedia romantyczna. Polska minut. Zosia (Katarzyna Maciąg) rozstaje się z chłopakiem (Łukasz Garlicki) po tym, jak nakrywa go w swoim mieszkaniu z inną dziewczyną. Zdradzona, staje przed koniecznością ułożenia sobie życia na nowo. Dodatkowo sytuację świeżo upieczonej singielki komplikuje stary zakład, zgodnie z którym Zosia, uważana za typową kandydatkę na starą pannę, nie może przyjść samotnie na ślub Anny (Anna Czartoryska), koleżanki z lat szkolnych. Za namową przyjaciółki Patrycji (Joanna Kulig), postanawia odszukać facetów, którzy byli kiedyś ważni w jej życiu i sprawdzić, czy gdzieś po drodze nie przegapiła wielkiej miłości i czy któryś z byłych nie jest tym jedynym. Czy szczęśliwą siódemką okaże się uwielbiany przez studentki wykładowca Ksawery (Paweł Małaszyński), popularny aktor Tomek (Bartosz Porczyk), wzięty kompozytor Michał (Maciej Stuhr), zbuntowany romantyk Łysy (Marcel Sabat), właściciel modnego klubu Janek (Czesław Mozil) lub poznany na ostrym dyżurze przystojny lekarz (Michał Żebrowski)? Sześciu facetów i dziewczyna, która wciąż nie znalazła prawdziwej miłości... albo ją przegapiła. A może miłość to nie wszystko? Seanse: 14 lutego (piątek) 19 lutego (środa), godz. 16:30 Piłkarzyki rozrabiają Metegol. Kiedy niepozorny chłopiec będzie musiał uratować swoje miasteczko przed niesympatycznym mistrzem piłki nożnej Ace, pomocną dłoń podadzą mu... piłkarzyki! Figurki z jego ukochanej gry ożyją i stworzą drużynę, która rozegra decydujący mecz o przyszłość miasteczka. Dzięki małym, ale niezwykle rozgadanym i żywiołowym graczom chłopiec pozna siłę przyjaźni i współpracy, a także w końcu będzie musiał... dorosnąć. Czy zespół, który zbierze, będzie miał szansę wygrać z zawodowcami? Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe! Seanse: 14 lutego (piątek) 19 lutego (środa), godz. 14:30

19 Kampania informacyjna 13 lutego 2014 Gazeta Lokalna 19

20 20 Rozrywka 13 lutego 2014 Gazeta Lokalna Krzyżówka Kuchnia regionalna Pikantne naleśniki Składniki na ciasto: 2 szklanki mleka, 1 jajko, 3 łyżki mąki białej, mąka razowa, szczypta soli, pieprzu i cukru, olej do smażenia. Farsz: opakowanie szpinaku (liście), 1-2 ząbki czosnku, 250g mozzarelli, 250g szynki (opcjonalnie), chili, sos tabasco, 2-3 łyżki oliwy, 3-4 dymki, sól, pieprz. Wykonanie farszu: Świeży szpinak opłukać, odciąć grubsze ogonki. Wrzucić na rozgrzany olej rozgnieciony czosnek, lekko przesmażyć (uważać, by nie przypalić). Dodać szpinak, przesmażyć. Doprawić solą, pieprzem, chili, tabasco. Dymkę pokroić. Szynkę pokroić w paseczki a ser w plastry. Wykonanie naleśników: Wszystkie składniki na cisto połączyć. Mąki razowej dodać tyle by powstało ciasto gęstości śmietany. Doprawić solą i pieprzem. Smażyć naleśniki na oleju. Na każdy naleśnik nakładać usmażony szpinak, szynkę i ser. Zwinąć na kopertę i jeszcze raz chwilę przesmażyć lub zapiec w piekarniku. C I E K A W O S T K I O wadze decydują okresy między weekendami Rozwiązanie krzyżówki z poprzedniego wydania: Z niczego nie powstaje nic Sudoku Należy wypełnić diagram w taki sposób, aby w każdym poziomym wierszu, w każdej pionowej kolumnie i w każdym dziewięciopolowym kwadracie 3x3 znalazły się cyfry od 1 do 9. Cyfry w kwadracie oraz kolumnie i wierszu nie mogą się powtarzać. Sudoku (jap., sudoku; od suji wa dokushin ni kagiru, czyli cyfry muszą być pojedyncze) łamigłówka wymyślona i badana przez średniowiecznych matematyków z terenów Arabii (XIII wiek). W 1783 roku matematyk z Bazylei, Leonhard Euler, nazwał ją kwadratem łacińskim. Sudoku w obecnej postaci stało się popularne na świecie dzięki dołączaniu go do wielu gazet Nawet poetom zdarzają się błędy... źródło: adonai.pl Niemal każdy tyje w czasie weekendu i chudnie przez pozostałe dni tygodnia. Tym, co wydaje się odróżniać szczupłych od osób z nadwagą/ otyłością, nie jest zakres sobotnioniedzielnego wzrostu wagi, lecz to, co dzieje się z ich masą w tygodniu roboczym. W ramach studium dr Brian Wansink z Uniwersytetu Cornella nawiązał współpracę z naukowcami z Uniwersytetu Technicznego w Tampere i Centrum Badań Technicznych VTT. W studium wzięło udział 80 dorosłych w wieku lat. W oparciu o zmiany wagi wydzielono 3 grupy: 1) chudnących (zrzucających 3% wagi), 2) tyjących (ważących 1% więcej) oraz 3) utrzymujących dotychczasową wagę (doświadczających zmian w zakresie -3%-+1%). Ochotników poproszono o codzienne ważenie przed śniadaniem. W analizie cykli wagi uwzględniono tylko pomiary przeprowadzane w ciągu co najmniej 7 kolejnych dni. W praktyce najkrótszy okres obserwacji wynosił 15, a najdłuższy aż 330 dni. Akademicy zauważyli wyraźny trend z wyższą wagą po weekendzie (w niedzielę i poniedziałek) i spadkami w dniach roboczych z najniższymi wskazaniami w piątek. Co istotne, stwierdzono różnice między chudnącymi i tyjącymi. U tych pierwszych występował silniejszy wzorzec kompensacyjny (np. spadki zaczynały się od razu po weekendzie i były kontynuowane aż do piątku). U tyjących zidentyfikowano większą zmienność między dniami i brak oczywistych spadków w tygodniu roboczym. U 59% chudnących maksymalną wagę stwierdzano w niedziele i poniedziałki, a u 60% minimalną w piątek lub sobotę. U tyjących nie zauważono takiego wzorca. Wagi maksymalna i minimalna nie pojawiały się systematycznie w określonych dniach, ale były rozłożone równo na przestrzeni całego tygodnia. W czasie weekendów ludzie więcej wychodzą i jedzą. Folgowanie sobie do pewnego stopnia nie powinno wyrządzić krzywdy, trzeba jednak mieć świadomość istnienia cykli wagi i podejmować odpowiednie kroki po weekendzie. źródło: kopalniawiedzy.pl Zagadka tygodnia: Krowy, owce i kaczki Na pastwisku pasą się krowy, owce i kaczki. Owiec jest więcej niż kaczek. Owce i kaczki mają łącznie sto głów i nóg i jest ich łącznie trzy razy więcej niż krów. Ile krów pasie się na pastwisku? Odpowiedź: Pasło się 8 krów, 14 owiec i 10 kaczek Wasze d wcipy fot. Krzysztof Szymański Otwarcie olimpiady, na mównicę wchodzi Putin: O, O, O, O, O! Chwila konsternacji. Nagle asystent mówi: Władimirze Władimirowiczu, to symbol olimpijski. Tekst macie niżej... Wałęsa wybrał się z żoną do Teatru Wielkiego na Jezioro łabędzie i szybko zasnął. Po spektaklu pani Danuta mówi do męża: Lechu, ty to masz poważanie! Nawet baletnice cały czas chodziły na paluszkach, żeby cię nie obudzić!.