Golas wjechał autem w dom

Transkrypt

1 Nagroda dla dziennikarki Życia Dziennikarka Życia Gostynia - Dorota Jańczak otrzymała wyróżnienie w XIV Konkursie Dziennikarskim o Nagrodę Marszałka Województwa Wielkopolskiego Wielkopolska obywatelska - Wielkopolska europejska, za odważne podejmowanie ważkich problemów dotyczących społeczności lokalnej. s. 3 PONIEC Odjechał skuterem Na skuterze z dzięczyńskiego festynu rodzinnego wyjechał Tomasz Ratajczak ze Śmiłowa. Na imprezie, która odbyła się w minioną niedzielę, zjawiła się rekordowa liczba osób. s. X GOSTYŃ - KONIEC PROCESU W SPRAWIE SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ GAWRONY Prezes zrzuca winę na księgową Po sześciu latach kończy się proces w sprawie malwersacji finansowych w Spółdzielni Mieszkaniowej Gawrony w Gostyniu. Prokuratura zarzuca byłemu prezesowi Andrzejowi P. i byłej księgowej Małgorzacie J. przywłaszczenie ponad złotych. Kiedy wyrok? s. 6 KROBIA 100 lat przy harcerskich ideach Zlot jubileuszowy krobskich harcerzy, który poprowadzili major rezerwy Ireneusz Dechnik oraz harcmistrz Mirosława Dudek, odbył się pod hasłem: Przez wiek harcerstwa na ziemi krobskiej. s. 9 Aktualne redakcja@zycie-gostynia.pl Nr 25 (719) 21 czerwca 2013 ISSN Nr indeksu Cena 2,80 zł (w tym 5% VAT) ogłoszenie własne wydawcy Zginęła mieszkanka Piasków CZWORO STUDENTÓW NIE ŻYJE fot. K. Pospiech Mieszkanka Piasków, a także wrocławianin oraz dwie kobiety z powiatu zgorzeleckiego zginęli w środowym wypadku, do którego doszło w Garbcach na krajowej piątce między Rawiczem a Żmigrodem. Z pięciu osób podróżujących peugeotem 206, przeżył tylko 22-latek z województwa łódzkiego. Wszyscy to studenci II roku turystyki i rekreacji Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu. s. 3 PĘPOWO W podziękowaniu niestrudzonemu pasterzowi Animatorowi kultury i żarliwemu patriocie oraz kustoszowi pępowskiej świątyni - jak można wyczytać na pierwszych stronach książki - to ks. Henrykowi Szwarcowi wydawcy zadedykowali zbiór pt. Poeci ofiarom katastrofy smoleńskiej. Antologia wierszy. s. IV PIASKI Golas wjechał autem w dom Mieszkańcy ul. Sienkiewicza w Piaskach nie spodziewali się, że w sobotni wieczór przytrafi im się coś tak niewiarygodnego. Ciszę zakłócił citroen saxo, który zatrzymał się na jednym z tamtejszych domów. Mało tego, zdumienie świadków jeszcze bardziej wzrosło, gdy zobaczyli, że kierowca jest... całkiem nagi. s. 4 BOREK WLKP. Odpust z jubilatem Kościół parafii pw. Wszystkich Świętych w Jeżewie był w drugą niedzielę czerwca miejscem uroczystości ku czci św. Benona. Mszy odpustowej przewodniczył ksiądz prałat Artur Przybył z Gostynia, który obchodzi w tym roku złoty jubileusz kapłaństwa. s. V POGORZELA Festyn gminny z serowym akcentem Najlepszymi kucharkami na pogorzelskim święcie kulinarnym okazały się przedstawicielki Głuchowa. Oczywiście, największą atrakcją festynu był ser w różnych odsłonach i na słodko, i na ostro. s. I

2 2 GOSTYŃ Wakacyjny kurs pływania! Pływalnia Na Fali zaprasza na naukę pływania dla dzieci w okresie wakacji letnich. Kurs obejmuje 10 zajęć z możliwością kontynuacji. Zapisy: - dzieci z klas 1-3 szkół podstawowych (start 1 lipca) - dzieci z klas 4-6 szkół podstawowych (start 1 sierpnia) Zgłoszenia: w kasie krytej pływalni lub telefonicznie do 30 czerwca. Koszt kursu to 150 zł. Sportowe Lato z OSiR-em Zapisz się na wakacyjny wypoczynek i przeżyj wspaniałą przygodę! W okresie wakacji letnich od 29 lipca do 3 sierpnia gostyński OSiR oferuje 6-dniowy wypoczynek, bogaty w zajęcia sportowo-rekreacyjne oraz wycieczki krajoznawcze. W tegorocznym programie zaplanowano między innymi: wyjazd do Parku Dinozaurów w Krasiejowie, pontonowy spływ Nysą Kłodzką, piknik nad jeziorem, zajęcia na pływalni, korcie tenisowym, boiskach sportowych oraz wiele innych wspaniałych atrakcji. Ponadto w trakcie wypoczynku posiłki dla dzieci oraz opiekę wykwalifikowanej kadry pedagogicznej. Oferta obejmuje dzieci ze szkół podstawowych klas 1-6. Zapisy przyjmowane są w biurze OSiR przy ul. Sportowej 1 (stadion) do 30 czerwca. Przy zgłoszeniu należy dostarczyć kartę kwalifikacyjną uczestnika (do pobrania na stronie oraz dokonać opłaty wpisowej w kwocie 300 zł. Więcej informacji pod numerem telefonu: lub Uwaga, liczba miejsc ograniczona! Z muzyką do ludzi Utworów Bacha, Telmanna, Weissa oraz Monteveriego będzie można posłuchać w kościele św. Ducha w Gostyniu. Koncert pod tytułem W dawnej Europie organizuje ogólnopolskie stowarzyszenie z Muzyką do Ludzi. W niedzielę 23 czerwca o godzinie w świątyni wystąpią tenor - Łukasz Wilda, na flecie zagra Ewa Biały, na lutni Maciej Kończak, a na wiolonczeli OGŁ OSZENIA Co? Gdzie? Kiedy? Sylwia Kamzelska - Bronowicka. I Festiwal Orkiestr Dętych w Gostyniu 23 czerwca mieszkańcy Gostynia będą mieli niecodzienną okazję wysłuchać 5 orkiestr dętych, a to za sprawą pierwszego Festiwalu Orkiestr Dętych w Gostyniu. Gospodarze, Orkiestra Dęta Miasta i Gminy Gostyń, przeżywając swój jubileusz 85-lecia istnienia zespołu zaprosili 4 orkiestry z Wielkopolski i Niemiec: Dziecięco-Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Ponieca, Dziecięco-Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Krobi, Swarzędzka Orkiestra Dęta oraz Sinfonisches Blasorchester z Drezna. O godz orkiestry marszowym krokiem wejdą na nowo wyremontowany Rynek, gdzie nastąpi oficjalne otwarcie Festiwalu oraz wspólne wykonanie znanego przeboju Haliny Kunickiej Orkiestry dęte. Następnie zespoły wraz z mażoretkami przemaszerują w paradnej defiladzie do Parku Miejskiego przy ul. Strzeleckiej. Tam o godz. 15:30 odbędą się krótkie koncerty każdej z orkiestr. Podczas defilady ruch drogowy będzie utrudniony w pobliżu trasy przemarszu: Rynek ul. 1 Maja ul. Kolejowa ul. Witosa ul. Polna ul. Mostowa Rondo Czarnego Legionu ul. Strzelecka Park Miejski. Kierowcy winni stosować się do zaleceń służb mundurowych, które odpowiedzialne będą za kierowanie ruchem w tym czasie. I NFORMACJE Rajd Smerfów 2013 Dom Dziecka w Bodzewie, Automobilklub Leszczyński, Forum Demokratyczne, Stowarzyszenie Dziecko i PCPR w Gostyniu zapraszają na samochodowy Rajd Smerfów oraz festyn rodzinny Powitanie lata. niedziela 23 czerwca Program: 9.00 spotkanie załóg rodzinnych przy torze kartingowym w Gostyniu 9.30 próby sprawnościowe na torze wyjazd na trasę rajdu otwarcie festynu rodzinnego przy parku Domu Dziecka w Bodzewie festyn - gry i zabawy rodzinne, przejażdżki bryczkami, pokazy speedway, dmuchańce, zamki zjeżdżalnie i inne atrakcje Zapisy i regulamin rajdu od 3 czerwca: Rajd Smerfów Kawiarnia kameralna Gostyń, ul. Powstańców Wlkp. 48c, tel , Festyn PCPR, ul. Nowe Wrota 7, tel Zaproszenie na paraspartakiadę Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych Umysłowo NIE SAMI ; Stowarzyszenie DZIECKO ; Zespół Szkół Zawodowych w Gostyniu oraz Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyniu zapraszają na XIV Ponadpowiatową Paraspartakiadę Gostyń 2013, która odbędzie się 21 czerwca w Gostyniu na Stadionie OSiR przy ul. Sportowej 2. PLESZEW Piasek i Krawczyk na Dniach Pleszewa Andrzej Piaseczny i Krzysztof Krawczyk będą gwiazdami tegorocznych Dni Pleszewa. Impreza odbędzie się w dniach czerwca. Piasek wystąpi 29 czerwca o godz , zaś Krawczyk dzień później o Oprócz plenerowych występów na rynku, organizatorzy zaplanowali także szereg nieco mniejszych koncertów. W pleszewskim klubie Hades 26 czerwca wieczorem zaprezentują się m.in. Za Zu Zi, Domniemani, Red Sculp, Twitch oraz Demonica and the maniaks. W tym samym czasie na scenie kina Hel zaprezentuje się SCHULZ-BAND w największych standardach jazzowych. 30 czerwca na rynku przewidziano widowisko dla dzieci pt. Gargamel i smerfy. Ciekawostką soboty i niedzieli będzie Wioska ze starej baśni, gdzie zaprezentowane zostaną dawne zawody. Na stoisku Metamorfozy panie będą mogły skorzystać z porad profesjonalistów w dziedzinie stylizacji: doboru makijażu i kolorów ubrań. Dniom Pleszewa będą towarzyszyły liczne zawody sportowe, natomiast na rynku - Jarmark Przemysława. Wstęp na wszystkie imprezy i koncerty jest bezpłatny. Z WOKANDY Życie Gostynia 25 (719) 21 czerwca 2013 Koniec SAM-ów Tylko do końca tygodnia można rejestrować pojazdy wykonywane samodzielnie. 22 czerwca wchodzą w życie nowe rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, w sprawie homologacji typu pojazdów samochodowych i przyczep oraz ich przedmiotów wyposażenia lub części oraz w sprawie dopuszczenia jednostkowego pojazdu. Rozwiązania te przygotowano ze względu na konieczność wdrożenia do polskiego prawa dyrektywy określającej szczegółowe wymagania homologacyjne, których spełnienie jest konieczne do dopuszczenia nowych typów pojazdów, przedmiotów ich wyposażenia lub części, do ruchu drogowego w Unii Europejskiej. Wprowadzenie i stosowanie przez wszystkie państwa UE jednolitej unijnej procedury homologacji, ma zagwarantować możliwie najwyższy poziom bezpieczeństwa uczestnikom ruchu drogowego. Do głównych celów regulacji należy harmonizacja procedur homologacji stosowanych w ramach Unii Europejskiej. Oznacza to, iż świadectwo homologacji typu, wydane zgodnie z wymaganiami zawartymi w dyrektywie w jednym z krajów członkowskich UE, jest ważne na terytorium wszystkich pozostałych krajów członkowskich UE, bez potrzeby ponownego przeprowadzania procedury homologacji typu. W myśl nowych przepisów zlikwidowana zostanie możliwość dopuszczenia jednostkowego przez diagnostę, czyli nie będzie możliwości dokonania w Stacji Kontroli Pojazdów przeglądu, którego celem będzie uzyskanie świadectwa niezbędnego do rejestracji (np. przyczepy marki SAM). Żaden pojazd, który nie będzie miał zaświadczenia wydanego przez jednostkę akredytowaną do wykonania procedury homologacji, nie będzie mógł zostać legalnie zarejestrowany. Powyższe uwarunkowania prawne powodują, iż wnioski o rejestrację pojazdu nieposiadającego homologacji lub dopuszczenia jednostkowego składane po dniu 22 czerwca zostaną rozpatrzone negatywnie. Gostyński wydział komunikacji zapowiada, że sprawy wszczęte i niezakończone w tym terminie będą podlegały rejestracji na starych zasadach. (opr. gabi) Na podstawie art kkw Sąd Rejonowy w Lesznie VIII Zamiejscowy Wydział Karny z/s w Gostyniu zawiadamia, że prawomocnym wyrokiem z dnia 21/05/2013 roku skazano: SŁAWOMIRA AUGUSTYNIAKA s. Bronisława i Teodory ur. 02/03/1964 r. zam. Małgów 36 D, Pogorzela za to, że w dniu 13 kwietnia 2013 r. na drodze publicznej w Pogorzeli jechał jako kierujący samochodem będąc w stanie nietrzeźwości 2,56 promila zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu tj. o przestępstwo z art. 178 a 1 kk na karę: - grzywny w wysokości 100 stawek po 15 zł każda - zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 3 lat, - podania treści wyroku do publicznej wiadomości. Na podstawie art kkw Sąd Rejonowy w Lesznie VIII Zamiejscowy Wydział Karny z/s w Gostyniu zawiadamia, że prawomocnym wyrokiem z dnia 22/05/2013 roku skazano: HIERONIMA WAJSZCZAKA s. Hieronima i Lucyny ur.04/08/1985 r. zam. Gola 63/13, Gostyń za to, że w dniu 22 marca 2013 r. na drodze publicznej w Pępowie jechał jako kierujący rowerem będąc w stanie nietrzeźwości 1,99 promila zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu czym nie zastosował się do orzeczonego prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Gostyniu zakazu kierowania pojazdami rowerowymi obowiązującego od r. do r. tj. o przestępstwo z art. 178 a 2 kk i art. 244 kk w zw. z art kk na karę: - 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania na okres próby 4 lata, - grzywny w wysokości 50 stawek dziennych ustalając wysokość 1 stawki na kwotę 10zł, - zakazu prowadzenia pojazdów rowerowych na okres 3 lat, - podania treści wyroku do publicznej wiadomości. BIURO REKLAMY: tel. (65) , reklama@zycie-gostynia.pl ogłoszenie własne wydawcy ADRES REDAKCJI: Gostyń, ul. Powstańców Wlkp. 44, tel./fax: (65) , tel , tel , redakcja@zycie-gostynia.pl REDAKCJA GOSTYŃ: Agata Fajczyk - a.fajczyk@zycie-gostynia.pl, Hanna Hejduk (redaktor naczelny) - h.hejduk@zycie-gostynia.pl, Dorota Jańczak - d.janczak@zycie-gostynia.pl, Gabriela Ratajczak - g.ratajczak@zycie-gostynia.pl, Izabela Skorzybót (z-ca redaktora naczelnego) - i.skorzybot@zycie-gostynia.pl. WSPÓŁPRACUJĄ: Łukasz Eisop - l.eisop@zycie-gostynia.pl, Sławomir Hajduk - s.hajduk@zycie-gostynia.pl, Cezary Warczak - c.warczak@zycie-gostynia.pl. TYGODNIK ZIEMI GOSTYŃSKIEJ OBSŁUGA KOMPUTEROWA: Zbigniew Pacanowski, Maciej Mostowy. WYDAWCA: Południowa Oficyna Wydawnicza Sp. z o.o., Jarocin, ul. Wolności 1a, Oddział w Gostyniu. DRUK: Drukarnia AGORA S.A., Piła, ul. Krzywa 35. DZIAŁ REKLAMY: Justyna Pasieracka - tel. 604/ , reklama@zycie-gostynia.pl; Paulina Kryś - tel. 512/ , reklamujsie@zycie-gostynia.pl; Gostyń, ul. Powst. Wlkp. 44. Nakład: egzemplarzy BIURO OGŁOSZEŃ: Gostyń, ul. Powstańców Wlkp. 44, tel. (65) , czynne codziennie od 9.00 do 16.00, sobota do DZIAŁ KOLPORTAŻU: Piotr Grecki - tel. 509/ , 726/ , p.grecki@zycie-gostynia.pl, Marek Lew - tel. 691/ , kolportaz@zycie-gostynia.pl. Redakcja nie odpowiada za treść reklam, ogłoszeń i rubrykę Listy. Anonimów nie publikujemy. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Wykorzystanie i rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych wymaga zgody wydawcy. Prenumerata realizowana przez RUCH S.A.: Zamówienia na prenumeratę w wersji papierowej i na e-wydania można składać bezpośrednio na stronie Ewentualne pytania prosimy kierować na adres prenumerata@ ruch.com.pl lub kontaktując się z Telefonicznym Biurem Obsługi Klienta pod numerem: lub czynne w godzinach Koszt połączenia wg taryfy operatora.

3 Życie Gostynia 25 (719) 21 czerwca 2013 I NFORMACJE 3 ŚMIERĆ PONIOSŁA MIESZKANKA PIASKÓW Zginęło czworo studentów 22-latek z Wrocławia, 22-latka z gminy Piaski oraz dwie 21-latki z powiatu zgorzeleckiego zginęli w środowym wypadku, do którego doszło w Garbcach na drodze krajowej nr 5 między Rawiczem a Żmigrodem. Z pięcioosobowej grupy studentów, która jechała peugeotem 206 przeżył tylko 22-latek z województwa łódzkiego. Kolejna rozprawa w sprawie oszustwa fot. K. Kwiatkowski Zgłoszenie o wypadku wpłynęło do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Trzebnicy o godzinie Na razie nie wiemy za wiele. Przyczyny są nieznane - podkreśla asp. Piotr Dwojak z trzebnickiej policji, pytany o okoliczności zdarzenia. Na prostym odcinku drogi, peugeot 206, jadący od strony Rawicza, którym podróżowało pięć młodych osób, zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w jadącą od strony Wrocławia koparko-ładowarkę. - Wjechali w łychę. Samochód odbił się i wpadł do rowu - zaznacza Piotr Dwojak. Na miejscu zginęły trzy kobiety i jeden mężczyzna. - Ten, który przeżył, mówi, że nie wie, dlaczego ta dziewczyna skręciła na przeciwległy pas ruchu. Nie potrafi tego wytłumaczyć. Nie było ani jakiegoś podskoku, czy coś. On po prostu nie wie - dodaje Piotr Dwojak. Zastrzega, że jako przyczynę wypadku wykluczono wyprzedzanie na trzeciego. Potwierdza to Leszek Wojtyła, prokurator rejonowy w Trzebnicy. - Mogła być awaria samochodu, związana z jego stanem technicznym. Auto będzie dokładnie przebadane pod tym kątem przez biegłego. Oprócz tego, zlecono wykonanie sekcji zwłok - podkreśla. Kierowca koparki był trzeźwy. Nie odniósł żadnych obrażeń. - Koparka posiadała wymagane uprawnienia i prawdopodobnie nie poruszała się z prędkością większą niż 30 km/h - podkreśla Wojtyła. Z jaką prędkością jechał peugeot na wrocławskich tablicach rejestracyjnych? - To będą ustalać biegli - zaznacza prokurator. 22-latek, który przeżył wypadek, trafił do rawickiego szpitala. - Ma złamania, ale nie zagraża to jego życiu. Chłopak mówił, że kierująca była na pewno trzeźwa, że nie spożywali nic po drodze - podkreśla asp. Piotr Dwojak. Na miejscu tragedii pracowali również strażacy, którzy pomagali m.in. przy wydobywaniu ciał z wraku samochodu oraz transporcie poszkodowanego. - Nie wiem, czy chłopak, który przeżył, był przytomny w momencie wyciągania go z samochodu, bo nie byłem na miejscu. Nieoficjalnie mogę powiedzieć, że w szpitalu był w kontakcie - podkreśla mł. bryg. Dariusz Zajączkowski, rzecznik KP PSP w Trzebnicy. Wybory w Poniecu Uzupełniające wybory do Rady Miejskiej w Poniecu odbędą się w niedzielę, 11 sierpnia. Tego dnia swoje głosy do urn wrzucą mieszkańcy Janiszewa, Miechcina oraz Waszkowa. Przypomnijmy, że wakat powstał po śmierci radnej Kazimiery Biernaczyk. Wszyscy pasażerowie peugeota to studenci II roku turystyki i rekreacji Wyższej Szkoły Bankowej we Wrocławiu. - Wiemy tylko tyle, że byli odwiedzić znajomych, którzy uczestniczyli w obozie sportowym w Olejnicy, w województwie wielkopolskim. To dla nas wszystkich wielki szok - podkreśla Joanna Macalik, rzecznik prasowy uczelni. W poniedziałek o godz we Wrocławiu w Duszpasterstwie Akademickim Maciejówka odbyła się msza święta w intencji tragicznie zmarłych studentów, zamówiona przez społeczność uczelni. - Są ustalane godziny uroczystości pogrzebowych. Ze strony władz uczelni jest deklaracja, że studenci będą mieli zapewniony dojazd na te uroczystości, które będą się odbywały w regionie. Z całą pewnością pojawi się reprezentacja władz uczelni i studenci z tego samego kierunku - dodaje Joanna Macalik. (kp) 19 strażaków brało udział w akcji, która trwała 3 godziny 37 minut Komisarz wyborczy w Lesznie do 24 czerwca będzie przyjmował zawiadomienia o utworzeniu komitetów wyborczych, chcących zgłosić kandydatów na radnego. (gabi) Po blisko ośmiu miesiącach przerwy w Sądzie Okręgowym w Poznaniu odbyła się kolejna rozprawa w sprawie Arkadiusza K. - mieszkańca powiatu gostyńskiego, oskarżonego o oszustwa i wyłudzenie od firm i rolników półtora miliona złotych. Wcześniej rozprawy nie odbywały się, ponieważ oskarżony przebywał w szpitalach. Tym razem wstawił się do sądu. Nie było jednak drugiego oskarżonego - szwagra Arkadiusza K., Włodzimierza M. Jak poinformował jego adwokat, mężczyzna złamał nogę i dwa dni przed terminem posiedzenia opuścił szpital. Mecenas Bartosz Robakowski wyjaśniał, że Włodzimierz M. wyraził zgodę na prowadzenie rozprawy, jednak nie na zamknięcie przewodu sądowego, Nagroda dla dziennikarki Życia Dziennikarka Życia Gostynia - Dorota Jańczak otrzymała wyróżnienie w XIV Konkursie Dziennikarskim o Nagrodę Marszałka Województwa Wielkopolskiego Wielkopolska obywatelska - Wielkopolska europejska. Za odważne podejmowanie ważkich problemów dotyczących społeczności lokalnej nagrodzono dwa teksty Doroty Jańczak: Proboszcz zlikwidował grób powstańca i Wspierają kolegę z klubu. Sprzeciwiają się burmistrzowi. Wręczenie nagród i wyróżnień miało miejsce 10 czerwca w Poznaniu Concordii Design. Wśród wyróżnionych dziennikarzy prasy lokalnej znalazł się także nasz kolega z Wieści Rolniczych ponieważ chce złożyć dodatkowe wyjaśnienia. Podczas posiedzenia, na wniosek adwokata Robakowskiego przesłuchano ponownie jeszcze jednego świadka. - Pan K. chciał coś wyjaśniać, tak? - pytała sędzia Agata Adamczewska. Głos zabrał adwokat oskarżonego. - Dopiero wyszedł ze szpitala, jest w trakcie zmiany leków - powiedział. - Pan K. zawsze jest albo przed szpitalem albo po szpitalu - zauważyła sędzia. Mecenas stwierdził, że jego klient przebywał w szpitalu nie dlatego, że chciał, ale dlatego, że zarządzono jego obserwację. Wyliczył też leki, jakie Arkadiusz K. przyjmuje. Po przerwie, wyznaczono termin nowej rozprawy w lipcu. (iza) Przemysław Góralczyk, autor artykułu pt. Boją się nowego?. Nagrodzono go za rzetelny i ciekawy dziennikarski materiał podejmujący trudne problemy polskiej wsi. Konkursowi przyświeca idea upowszechniania wiedzy o Wielkopolsce, także promocja działań i inicjatyw lokalnych społeczności oraz przykłady dobrych praktyk lokalnych samorządów w regionie. Organizowany po raz czternasty miał propagować obraz samorządnej Wielkopolski - obywatelskiej i europejskiej - miejsca, w którym warto żyć, pracować i spędzać wolny czas. Także miejsca, w które warto inwestować. (red)

4 4 I NFORMACJE Życie Gostynia 25 (719) 21 czerwca 2013 OGŁ OSZENIE KANCELARIA PRAWNA Radca Prawny PIOTR SZYMAŃSKI Radca Prawny JAROSŁAW TYRZYK SPRAWY SĄDOWE SPADKI ALIMENTY ROZWODY UCIEKAŁ W SPODNIACH ŚWIADKA Golas wjechał autem w dom Mieszkańcy ul. Sienkiewicza w Piaskach nie spodziewali się, że w sobotni wieczór przytrafi im się coś tak niewiarygodnego. Ciszę zakłócił citroen saxo, który zatrzymał się na jednym z tamtejszych domów. Mało tego, zdumienie świadków jeszcze bardziej wzrosło, gdy zobaczyli, że kierowca jest... całkiem nagi. Do zdarzenia doszło dokładnie 15 czerwca o godz letni Artur B. z Piasków jadąc ul. Sienkiewicza, na prostym odcinku drogi, nagle z niewyjaśnionych przyczyn, zjechał z jezdni i uderzył przodem auta w budynek mieszkalny. Siła uderzenia była tak duża, że auto odbiło się od ściany i znalazło się na środku jezdni. Tym samym spowodowało uszkodzenie elewacji. Mieszkańcy słysząc pisk opon i huk, wybiegli na zewnątrz zobaczyć, co się dzieje. Na miejscu ujrzeli dwóch młodych mężczyzn siedzących w samochodzie. Podróżujący doznali ogólnych potłuczeń ciała i obrażeń głowy przez uderzenie w przednią szybę. Świadkowie natychmiast udzielili im pierwszej pomocy i zadzwonili po pogotowie ratunkowe. Zdziwienia nie kryli, WINDYKACJA PRAWO PRACY NIERUCHOMOŚCI ODSZKODOWANIA ul. Kolejowa 2, Gostyń tel , wtorek , czwartek w pozostałych dniach kontakt telefoniczny gdy spostrzegli, że kierowca nie ma na sobie ubrania. Kiedy próbowali nakłonić go do założenia własnej odzieży, ten odrzucił ją. Jeden ze świadków zlitował się nad nagusem i podzielił się z nim zapasową parą spodni. W tym czasie pasażer, po wyjściu z auta, nagle rzucił się do ucieczki. Po chwili to samo zrobił jego kolega. Dał nogę boso i w cudzych spodniach. Kiedy ratownicy z policjantami zjawili się na miejscu, zastali jedynie pusty samochód. Po krótkiej rozmowie ze świadkami, funkcjonariusze udali się w pościg latka zatrzymali po kilkunastu minutach przy ul. Poznańskiej w Piaskach. Mężczyzna, najprawdopodobniej, uciekał do swojego domu. Nie zdążył. Nie wiadomo co spowodowało, że kierował w stroju Adama i nagle uderzył w dom. Nie jest pewne, czy wcześniej pił alkohol bądź brał narkotyki. - Odmówił poddaniu się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Pobrano mu krew. Wkrótce dowiemy się czy był pod wpływem jakichś używek - tłumaczy Sebastian Myszkiewicz, rzecznik prasowy KPP w Gostyniu. (doti) fot. D. Jańczak Czy w Pogorzeli zaatakowano nożem? Dla jednego z uczestników sobotnia impreza w Pogorzeli nie zakończyła się szczęśliwie. Ranny 17 - latek z Piasków trafił do szpitala. Policja sprawdza, czy użyto ostrego narzędzia. W jaki sposób doszło do tego? Czy młody człowiek został napadnięty? Czy użyto noża? Gostyńska policja, póki co, jest ostrożna w podawaniu informacji na ten temat. Jedyne co udało nam się ustalić, to fakt, iż w sobotę, 15 czerwca o godz dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu, przez dyspozytora pogotowia ratunkowego, został powiadomiony o tym, iż w Pogorzeli doszło do awantury. W związku z nią poszkodowany został młody chłopak. Policjanci z Borku Wlkp., którzy dotarli na miejsce, przystąpili do wyjaśniania okoliczności zajścia. - Z relacji świadków wynika, iż prawdopodobnie doszło do szarpaniny pomiędzy dwiema grupami młodych ludzi, w wyniku czego 17 - latek odniósł obrażenia w postaci rany poniżej kolana. Nie wiemy, jeszcze, czy to rana cięta PLANOWANE WY CZENIA PR DU GOSTYŃ, 18 czerwca, w godzinach : ul. Boczna 1, 1a, 1b, ul. Bojanowskiego 1, 1a, 4-13a, 15a-21a, 23, Bank Zachodni WBK, ul. Górna 202, ul. Łącznikowa 1, 1a, ul. Marcinkowskiego 4, 7, 7a, szpital, ul. Młynarska 1-4, stacja Plus GSM, ul. Mostowa 1, 1a, ul. Powstańców Wlkp. 7, 10, 12-20, 28a, 29-31, 44-47a, 48, 48c, 48d, ul. Przy Dworcu 2, 5-11, ul. Sądowa 7, ul. Strzelecka 1-8a, 10-26, 28, 29, ul. Towarowa lokal gastronomiczny, ul. Witosa 16, ul. Zielona 12 GOSTYŃ, 18 czerwca, w godzinach : Brzezie 1-8, 11, 15 POGORZELA, 18 czerwca, w godzinach : ul. Błonie 31, 46, 56, ul. Borecka 1, 3, 5, 7, działki 226/2, 1044, przepompownie ścieków, ul. Powstańców Wlkp a PIASKI, 19 czerwca, w godzinach : ul. Dworcowa 2, 28, 29, 52, salon meblowy Mirage, ul. Gwarna 1, ul. Rynek 5-8, ul. Szkolna 2-12, ul. Warszawska 1 PONIEC, 20 czerwca, w godzinach : ul. Bojanowskiego 11-14, ul. Kusza 1, 43, przepompownia ścieków, ul. Mickiewicza 1-5, 7-13, 15-17, 19, 20 22, 23, 26, 27-41, PONIEC, 20 czerwca, w godzinach : Wydawy 1-5, 7, 8 Uwaga! Określenia instytucji i obiektów oraz adresy podajemy według oryginalnego komunikatu ENEA Operator sp. z o.o. czy szarpana - tłumaczy Sebastian Myszkiewicz, rzecznik prasowy KPP w Gostyniu. Do kłótni, najprawdopodobniej, doszło między rockmanami, którzy przyjechali na koncert, a miejscowymi. Choć w Pogorzeli huczy od plotek, że ktoś z atakujących wyciągnął nóż, policja na razie tego nie potwierdza. - Nie wiadomo czy to był nóż, czy jakiekolwiek inne narzędzie. Podczas szarpaniny chłopak przewrócił się na butelkę. Były fragmenty szkła. To mogło spowodować obrażenia. Na chwilę obecną nie możemy podawać nic więcej. Nie wiemy czy to była tylko szarpanina, czy te młode osoby zadawały sobie ciosy. Na dziś mogę powiedzieć, że skończy się to co najmniej zakłóceniem porządku publicznego, a być może zdarzenie będzie zakwalifikowane jako bójka - mówi Sebastian Myszkiewicz. Dodaje, że cały czas ustalane są osoby, które mogły uczestniczyć w tym zdarzeniu. Postępowanie prowadzą policjanci z Borku Wlkp. (doti) Na szczęście nie w domu Szybko gostyńscy strażacy uwinęli się z gaszeniem pożaru, do którego doszło w czwartek, 13 czerwca około godziny w Piaskach. Zgłoszenie o zapaleniu łóżka w budynku mieszkalnym było na szczęście na 17 - latek z gminy Piaski zwędził dwie komórki w jednej z gostyńskich szkół. Gostyńscy kryminalni w kilka dni wyjaśnili sprawy kradzieży dwóch telefonów komórkowych. Do przestępstwa doszło 5 czerwca w jednej ze szkół w Gostyniu. Okazało się, że za kradzieżą stoi 17 - latek z gminy Piaski. Występku dopuścił się podczas zajęć z wychowania fizycznego. Wszedł wówczas do szatni i ukradł aparaty marek Samsung (warty 300 zł) i LG (wyceniony na kwotę 400 zł). Policjanci wyrost. Po dotarciu na miejsce, okazało się, że zapalił się tapczan na dworze. Znajdował się on na stercie innych starych rzeczy. Jak wyjaśnia straż pożarna, do zdarzenia, najprawdopodobniej, doszło przez zaprószenie ognia. (doti) Okradł kolegów ze szkoły podczas przeszukania znaleźli i zabezpieczyli skradzione mienie. Chłopak wyjaśnił, że przechodząc obok szatni, wpadł na pomysł, aby ukraść telefon komórkowy. Najpierw zabrał jeden telefon, wyszedł z szatni i po chwili się cofnął, aby ukraść drugi aparat. 17 latek skradzione telefony chciał sprzedać, jednak nie zdążył tego uczynić. Za przestępstwo kradzieży kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. (doti) Opracował: Zbigniew Pacanowski fot. D. Jańczak leki z apteki Nasza ul. Graniczna 4, tel Hygieja ul. Łącznikowa 1, tel Starogostyńska ul. Starogostyńska 9 tel Libra ul. Kolejowa Promed ul. Przy Dworcu Salus ul. Ks. Olejniczaka 7a tel w czasie dyżuru czynna od godz Romfarm ul. Łokietka 2, tel Dyżury nocne w godzinach W niedziele i święta apteka dyżurna czynna od 9.00 do Apteka Romfarm, ul. Łokietka 2 - czynna w każdą sobotę od 9.00 do Apteka Libra, ul. Kolejowa 31 czynna od poniedziałku do piątku w godzinach , w soboty Poradnia Stomatologiczna z Pracownią Protetyczną ORTODENT Gostyń, ul. Kolejowa 1 tel. (65) telefony alarmowe Pogotowie Ratunkowe 999 Straż Pożarna 998 Policja 997 Numer alarmowy do służb ratunkowych 112 Pogotowia: Energetyczne 991 Gazowe 992 Ciepłownicze 993 Wod.-Kan. 994 Energetyczne Pogotowie Ratunkowe w Gostyniu Powiatowa Komenda Policji w Gostyniu Straż Pożarna w Gostyniu Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Straż Miejska Interwencyjny telefon Straży Miejskiej telefony zaufania Gostyń: Punkt Wsparcia (ul. Fabryczna 1 - budynek ZGKiM) środy : - radca prawny Przemysław Pawlicki czwartki : - terapeuci uzależnień od narkotyków Hanna i Zbigniew Jędrzejewscy piątki : - psycholog Małgorzata Gmyrek soboty (5.01., , 2.02., ) w godz : specjalista terapii uzależnień od alkoholu Marzena Wleklik - Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna , Telefon zaufania w Komendzie Powiatowej Policji w Gostyniu (czynny całą dobę) Młodzieżowy Telefon Zaufania (w każdą środę od do 18.00) Polski Czerwony Krzyż w Gostyniu, ul. Mostowa Gostyński Klub Amazonki Pępowo: - Telefon Trzeźwości

5 Życie Gostynia 25 (719) 21 czerwca 2013 I NFORMACJE 5 BADACZE HISTORII, Z KAMERĄ, NA GOSTYŃSKIM DWORCU Kanadyjscy fi lmowcy w Gostyniu Grupa filmowców z kanadyjskiego University of Windsor w prowincji Ontario odwiedziła w miniony czwartek Gostyń. Filmując gostyński dworzec kolejowy, goście realizowali materiały do filmu dokumentalnego Emptiness ( Pustka ), nawiązując w ten sposób do wysiedlania Polaków w czasie II Wojny Światowej z Kraju Warty do Generalnego Gubernatorstwa. Wysiedlenia takie miały również miejsce na gostyńskim dworcu kolejowym. Sześcioosobowa ekipa pracowała pod kierunkiem prof. Roberta Nelsona i prof. Kim Nelson. Prof. Robert Nelson bada historię i dzisiejsze postrzeganie tzw. kolonizacji wewnętrznej. Pojęciem tym określa się zjawisko poszerzania granic państwa na koszt sąsiadów za pomocą nabywania ziemi lub zabierania jej pod przymusem. Kwestia ta odgrywała ważną rolę w historii Kanady i pełni taką do dzisiaj, szczególnie w odniesieniu do ludności tubylczej (tzw. Indian). Również Niemcy posługiwali się pojęciem kolonizacji wewnętrznej, od lat 80-tych XIX wieku aż po II wojnę światową. Określano tak plany masowego zasiedlania wschodnich rubieży państwa przez Niemców, a następnie poszerzania tych obszarów dalej na wschód. Film kręcony będzie w Kanadzie, Niemczech i Polsce. Celem jest połączenie perspektywy naukowej z osobistą, przede wszystkim Polaków i Niemców, których rodziny w ten czy inny sposób dotknięte były wspomnianą polityką i jej skutkami (wojny, przesunięcia granic). W filmie pokazane zostaną także krajobrazy, w których akcja ta się rozgrywała oraz miejsca, które symbolizują zbrodnicze konsekwencje tej polityki w latach I i II wojny światowej, czyli zniszczone miasta i miejsca zagłady. Warto dodać, że w trakcie rozmowy, sympatyczni kanadyjscy filmowcy podkreślali fakt, że Polska to naprawdę piękny kraj a ludzie niezwykle gościnni i pomocni. Film ukaże się prawdopodobnie w przyszłym roku. DAMIAN MARCINIAK Chętnie przyszli zobaczyć konie Po raz siódmy odbyły się w niedzielę, 16 czerwca Zawody Konne o Puchar Wójta Gminy Pępowo. Impreza miała charakter festynowy, dlatego na hipodrom ściągnęło wiele osób chcących miło spędzić wolny czas. Rywalizacja odbyła się w dwóch kategoriach: powożenie zaprzęgów i skoki przez przeszkody. (doti) fot. D. Jańczak (x2) Wyniki Zawodów Konnych o Puchar Wójta Gminy Pępowo: ZAWODY W POWOŻENIU ZAPRZĘGAMI: Z Kategoria Kuce Single I - Piotr i Dominik Snela z Magdalenek II - Piotr i Krzysztof Niedźwiecki z Szymanowa III - Karol i Kinga Kaczmarek z Grabonogu Z Kuce Pary I - Piotr i Dominik Snela z Magdalenek II - Jakub i Krzysztof Szczepaniak z Podrzecza III - Przemysław i Krzysztof Szczepaniak z Podrzecza Z Duże Single I - Paulina Przewoźna i Robert Samol z Ostrobudek II - Bartosz i Robert Kowalski z Szymanowa III - Tomasz Waleńczak i Damian Jakuboszczak z Miejskiej Górki Z Duże Pary I, II - Tomasz Radomski i Karina Łapawa z Dłoni III - Krzysztof Szczepaniak i Marcin Kiciński z Podrzecza SKOKI PRZEZ PRZESZKODY: Z Klasa LL I - Jakub Nowacki (koń Fasunek N) II - Mieszko Dąbrowski (koń Elita) III - Patryk Sierakowski (koń Blek) Z Klasa L I, II - Mieszko Dąbrowski (konie Elita, Falstaf) III - Eugeniusz Śląski (koń Zefir) Z Klasa Potęga I - Mieszko Dąbrowski (koń Atos) II - Jakub Nowacki (koń London) III - Mieszko Dąbrowski (koń Olino) OGŁ OSZENIA BIURO REKLAMY: tel. (65) , reklama@zycie-gostynia.pl Kanadyjscy filmowcy na gostyńskim dworcu. Drugi od prawej - prof. Robert Nelson, drugi od lewej - Damian Marciniak, który miał okazję porozmawiać z filmowcami fot. B. Szymkowiak (x2)

6 6 I NFORMACJE Życie Gostynia 25 (719) 21 czerwca 2013 KONIEC PROCESU W SPRAWIE SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ GAWRONY Prezes zrzuca winę na księgową W piątek w Sądzie Okręgowym w Poznaniu zapadnie wyrok w sprawie malwersacji finansowych w Spółdzielni Mieszkaniowej Gawrony w Gostyniu. Prokuratura zarzuca byłemu prezesowi Andrzejowi P. i byłej księgowej Małgorzacie J. przywłaszczenie ponad złotych. fot. I. Skorzybót IZABELA SKORZYBÓT Proces trwał sześć lat. Księgowa przyznała się do zabrania złotych, natomiast prezes twierdzi, że jest niewinny. W ubiegłym tygodniu prokurator oraz obrońcy oskarżonych wygłosili mowy końcowe. Sprawa Gawron ujrzała światło dzienne w marcu 2007 roku. Okazało się, że w kasie spółdzielni nie ma pieniędzy, aby regulować bieżące zobowiązania, nie ma raportów finansowych, a nawet sfałszowano niektóre podpisy. Powołany do sprawy biegły z dziedziny księgowości wykazał, że zniknęło złotych. Księgowa, jako współwinnego wskazała prezesa Andrzeja P. Były prezes nie przyznaje się do winy Małgorzata J. przyznała się do zabrania zł PROKURATURA Zarzutem wiodącym dla obu oskarżonych było przywłaszczenie na szkodę spółdzielni ponad zł. Kolejne dotyczyły popełnienia przestępstw z ustawy o rachunkowości i przeciwko dokumentom. - Zupa się wylała w 2007 roku. Wtedy to spółdzielnia została przyparta do muru - miała znaczne zaległości związane z niezapłaconymi rachunkami, nieuiszczaną opłatą z tytułu użytkowania wieczystego gruntów. Wówczas okazało się, że sytuacja jest tak trudna, że nie dało się tego dalej ukrywać, trzeba było powiadomić organy ścigania. Dziwi mnie to, że przez tak wiele lat nikt - żadna z osób, która była członkiem zarządu, rady nadzorczej, nie był w stanie dowiedzieć się, jaka jest faktycznie sytuacja finansowa spółdzielni. Dlaczego tak? Ponieważ te dwie osoby, które zasiadają na ławie oskarżonych, właściwie jedyne osoby zatrudnione na etacie, wykorzystując to, że miały dostęp do środków finansowych, przez ponad 5 lat, co miesiąc pieniądze sobie zabierały - mówił Roch Waszak w mowie końcowej. Prokuratura przyjęła, że było to działanie wspólne i w porozumieniu. Nie było werbalnego porozumienia tych dwóch osób, ale jak podkreślał Roch Waszak, z kontekstu całej sprawy wynika, że obu oskarżonym sytuacja była na rękę. - Pani J. zabierała sobie jak potrzebowała pieniążki, pan P. jak potrzebował też zabierał sobie pieniążki - mówił prokurator. Było to możliwe, ponieważ nikt nie był w stanie tego skontrolować - członkowie spółdzielni nie mają pojęcia o jej funkcjonowaniu, nie znają przepisów i ustaw. - Kiedy dyskutowano o sytuacji ekonomicznej prezes zawsze odpowiadał, że jest dobra. W 2006 roku planowano remonty, nikt nie planuje remontów, kiedy nie dysponuje środkami finansowymi, w związku z tym czujność osób, które ufały władzom spółdzielni, została uśpiona. Oskarżeni byli obdarzeni pełnym zaufaniem - podkreślał Roch Waszak. Prokurator tłumaczył, że sprawozdania przygotowywane w spółdzielni nie odzwierciedlały sytuacji, w jakiej się ona znajdowała. - Oskarżona powiedziała, że chodziło o to, aby ukryć brak pieniędzy w kasie. Wyjaśniła tak postanowiliśmy z prezesem. Robiłam tak, ponieważ prezes mówił, że wszystko musi się zgadzać z dokumentami - mówił Roch Waszak. To nie ja, to ona Podczas trwania procesu prezes Andrzej P. twierdził, że nie wiedział o malwersacjach księgowej. - Oskarżony nie może tak twierdzić. Co to za gospodarz, który nie wie, że zginęło przez jedną noc kilkaset tysięcy złotych ze sprzedaży mieszkań? I nigdy nie zapytał się oskarżonej, nie dochodził wyjaśnienia kwestii, gdzie są te pieniądze? Jaki to prezes zarządu, który nie dba o to, ile pieniędzy wpłynęło do kasy, ile zostało wydanych? Jak mówi, on na to nie miał czasu, bo działał w Radzie Miejskiej Gostynia - wyliczał prokurator. - Nie żył na innej planecie, tylko był prezesem zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Gawrony i siłą rzeczy musiał wiedzieć o całej sytuacji - stwierdził Roch Waszak. Aby uniemożliwić wykrycie tej całej sytuacji oskarżony polecał księgowej sporządzać tak sprawozdania finansowe, żeby można było przedstawić sytuację spółdzielni, jako uporządkowaną. Roch Waszak zauważył, że nigdy do 2007 roku, nie przeprowadzono lustracji spółdzielni. Dlaczego? Bo ujawniłaby malwersacje. - Zgodnie z zasadą z czasów PRL: to, co się da podziel na dwa. I tak właśnie w przypadku oskarżonych to funkcjonowało. Jak się dało, to się zabierało. Na początek wystarczyło, i dla spółdzielni i dla oskarżonych, ale nic nie może przecież wiecznie trwać. Tak też było w tej sytuacji skończyło się Eldorado i sprawa ujrzała światło dzienne - mówił prokurator. Wówczas prezes zgłosił w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. - Wtedy mówi: to nie ja, to ona. W takim razie, kim on tam był? Jako prezes zarządu spółdzielni? Kukłą? Pajacem? Przepraszam za takie porównanie. Było to, moim zdaniem, ze strony oskarżonego P. bardzo cyniczne postępowanie. Przez cały czas myślał, że Małgorzata J. będzie kozłem ofiarnym, którego będzie można za to wszystko powiesić, ukarać. Mamy do czynienia ze współsprawstwem - dowodził Roch Waszak. Prokurator wniósł o uznanie obydwu oskarżonych za winnych popełnienia wszystkich zarzuconych im przestępstw. Żądał dla nich 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na 3 lata, grzywny zł, solidarnego naprawienia szkody - czyli oddania pieniędzy. Ponadto dla Andrzeja P. - zakazu pełnienia funkcji we władzach spółdzielni przez 5 lat, dla Małgorzaty J. - zakazu pracy na stanowisku księgowej przez 5 lat i podanie wyroku do wiadomości publicznej. Roch Waszak wyjaśnił również, dlaczego wnosi o warunkowe zawieszenie. - Uważam, że oskarżeni nie są osobami na tyle zdemoralizowanymi, mają jeszcze w sobie tyle godności osobistej, że mogą i są w stanie przy intensywnej pracy zwrócić spółdzielni, jeżeli nie wszystkie pieniądze, to przynajmniej ich znaczną część - argumentował. OBROŃCA PREZESA ANDRZEJA P. Adwokat byłego prezesa stwierdził, że Andrzej P. jest oskarżany przez prokuraturę, odsądzany od czci i wiary przez oskarżycieli posiłkowych, pomawiany przez Małgorzatę J. -W moim przekonaniu mój klient jest niewinny. (...) W aktach sprawy tak naprawdę nie ma żadnego dowodu, żeby pan P. przywłaszczył te pieniądze. I nie może być. Sam fakt bycia na etacie, nie może być dowodem winy w tej sprawie. Mam głębokie przekonanie, że oskarżenie, nie zrozumiało tak naprawdę mechanizmów, które wykorzystała pani J., które stwarzały jej bardzo szerokie pole do nadużyć, a jednocześnie pozwalały jej prowadzić podwójną dokumentację, która powodowała, że jej nadużycia były tak naprawdę całkowicie niewykrywalne zarówno dla członków rady nadzorczej, do innych członków zarządu i pana P. - mówił mecenas. Adwokat wyjaśniał, jak to się działo, że księgowa mogła wszystko skrzętnie ukryć. Wskazywał na analityki przygotowywane przez księgową o banku, który obsługiwał spółdzielnię. - Ona sporządzała szczegółowo każą cyferkę w tych dokumentach - zauważył. W 2001 roku przeniesiono obsługę z oddziału banku w Gostyniu do Poznania. - Już pewnie wtedy zaczęła wyciągać z kasy pieniądze. Żeby ułatwić sobie pokrycie istniejącego debetu zwiększyła liczbę osób, które rzekomo obsługiwały kredyt. Ten mechanizm pozwalał pani J. w sposób nieograniczony manipulować danymi - mówił mecenas. Jak mówił obrońca Andrzeja P., księgowa przez 5 lat fałszowała dokumenty i pobierała bez przerwy pieniądze. - Nie można mówić o tym, żebyśmy mieli dowód na to, że pan Andrzej P. przywłaszczył choćby złotówkę, żeby w jakikolwiek sposób działał zgodnie i w porozumieniu z Małgorzatą J. Ten zarzut nie został mojemu klientowi w żadnej mierze udowodniony. Bank dał się przez panią Małgorzatę J. oszukać, jak dziecko. (...) Członkowie spółdzielni byli okradani przez panią J., która nie przekazywała pieniędzy do banku, świadomie zmieniała analityki - wyliczał adwokat. Według niego zarzuty postawione klientowi, nie potwierdzają winy Andrzeja P., są zbyt słabo argumentowane przez prokuraturę, nie ma żadnego dowodu na jakiekolwiek porozumienie między prezesem a księgową. Adwokat wniósł o uniewinnienie Andrzeja P. od wszystkich zarzucanych mu czynów i zasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz adwokata kosztów obrony. OBROŃCA KSIĘGOWEJ MAŁGORZATY J. Mecenas w mowie końcowej zauważył, że przyjęta w całości przez oskarżonego Andrzeja P. linia obrony opiera się na negowaniu jego winy i przypisaniu wszystkich zarzucanych czynów Małgorzacie J. Jak mówił, diametralna różnica pomiędzy oskarżonym a oskarżoną jest taka, że już na etapie postępowania przygotowawczego, 5 lat temu w lipcu 2008 roku, przyznała się do przywłaszczenia kwoty zł, odmówiła składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania, bo takie miała prawo, aczkolwiek nigdy nie negowała tego, że we wskazanym w oskarżeniu okresie przywłaszczała określone pieniądze z kasy spółdzielni. Adwokat podkreślał, że oskarżony były prezes był etatowym pracownikiem na stanowisku prezesa spółdzielni i pobierał z tego tytułu wynagrodzenie. Był członkiem rady miejskiej. - Gdyby było tak, jak chciałby tego oskarżony, że zupełnie nie interesował się pracami w spółdzielni, nie wiedział o sytuacji finansowej, do czego oczywiście był zobowiązany, nie byłoby takiej sytuacji, że po kilku latach okazuje się, że w kasie spółdzielni brakuje z odsetkami blisko milion złotych. Dochodzimy do absurdalnej sytuacji, kiedy oskarżony w swoich wyjaśnieniach podaje, że kontakt z nim był w zasadzie w ogóle niemożliwy. Dochodzimy do sytuacji, gdzie prezes jest obecny tylko na papierze, w spółdzielni go w ogóle nie ma, a nawet jak jest, to nie odbiera telefonów - mówił obrońca Małgorzaty J. Jak przypomniał, do kasy w spółdzielni mieli dostęp księgowa i prezes. Argumentował, że księgowa nie była w stanie przywłaszczyć tak dużej kwoty. - Z prostego względu: nie poczyniła w okresie objętym aktem oskarżenia żadnych wydatków, żadnych zakupów, nie nabyła istotnego majątku, który opiewałby na kwotę blisko miliona złotych. Oskarżona żyła skromnie, nie korzystała z drogich wakacji, wyjazdów, nie obdarowywała bliskich członków rodziny w jakiś potężnych kwotach - wyliczał obrońca. Obrona wniosła o wymierzenie najniższego wymiaru kary.

7 Życie Gostynia 25 (719) 21 czerwca 2013 I NFORMACJE 7 PIASKI Wójt z absolutorium Radni gminy Piaski udzielili wójtowi absolutorium za wykonanie budżetu za 2012 rok. - Myślę, że to wspólny sukces. Na wykonanie budżetu mieli wpływ radni, sołtysi i dyrektorzy wszystkich gminnych jednostek. Bez was tych inwestycji byśmy nie wykonali. Są wsie, które zdobywają zewnętrzne pieniądze. Bardzo mnie cieszy, że ludzie mają inicjatywę - powiedział Zenon Norman, odbierając gratulacje i kwiaty. Podczas dyskusji w sprawie uchwały absolutoryjnej radni nie mieli zastrzeżeń, co do wykonania budżetu. Zwrócili jedynie uwagę na zaległości podatkowe mieszkańców względem gminy, których Ważniejsze inwestycje w 2012 roku: przez ostatnie lata trochę się nazbierało, między innymi w podatku rolnym, od nieruchomości, opłat za wodę. Radna Helena Sikora, pytała w ilu procentach wykonano inwestycje w 2012 roku? Skarbnik Elżbieta Karolczak odpowiedziała, że w ponad 98 procentach. Z kolei Stefana Śląskiego interesowało czy mienie gminne zwiększyło się w stosunku do 2011 roku? - Tak, o złotych. Miały na to wpływ inwestycje wykonane w 2012 roku - odpowiedziała Elżbieta Karolczak. Pozytywną opinię w sprawie wykonania budżetu wydała Regionalna Izba Obrachunkowa. Radni jednomyślnie zagłosowali za absolutorium. (iza) Z droga przy bazylice świętogórskiej zł Z przebudowa nawierzchni drogi dojazdowej w Szelejewie II zł (w tym środki unijne) Z kompleks sportowo rekreacyjny na osiedlu Drzęczewo zł (dofinansowanie zł) Z Bodzewko II - ogrodzenie i piłkochwyt zł Z place zabaw: Piaski ul. Kaprzaka, Szelejewo II, Bodzewko, Bodzewo, Smogorzewo zł Z przebudowa drogi do cmentarza w Piaskach zł Z rozbudowa przedszkola zł Z utwardzenie placu przy świetlicy w Grabonogu zł Z wiata letnia - przystań bł. E. Bojanowskiego w Grabonogu zł (dofinansowanie zł z urzędu marszałkowskiego) - wymiana przyłączy, rur wodociągowych w Podrzeczu zł Wójt odebrał gratulacje od radnych zł gmina Piaski przeznaczyła w 2012 roku na inwestycje. Stanowią one 18,6% wydatków ogółem fot. I. Skorzybót (x2) 27,5 mln zł wyniosły w 2012 roku dochody gminy, wydatki niespełna 27 mln zł samorząd Piasków zakończył rok z nadwyżką finansową w kwocie zł Piaski nie mają zadłużenia POWIAT Szukają zastępcy dyrektora Osoby, które zechciałby zająć biurko zastępcy dyrektora do spraw medycznych w Samodzielnym Publicznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Gostyniu, na złożenie swoich dokumentów aplikacyjnych mają czas do 28 czerwca. Przypomnijmy, że dotychczasowy zastępca Marcin Hańczewski zrezygnował ze stanowiska w kwietniu tego roku. Od tego czasu zastępuje go Lech Szaefer. Teraz zarząd powiatu ogłosił konkurs na stanowisko. Od kandydatów wymaga się, aby byli lekarzami z tytułem specjalisty lub posiadali specjalizację drugiego stopnia w dziedzinie medycyny oraz przynajmniej od ośmiu lat pracowali w zawodzie. Oferty należy składać w biurze obsługi klienta starostwa powiatowego. Rozpatrzenie zgłoszonych kandydatur ma odbyć się w ciągu 14 dni. (gabi) KROBIA Wyłoniono wykonawcę W remizie OSP Krobia została wyremontowana instalacja elektryczna. Wykonawcę zadania gmina wybrała w postępowaniu ofertowym na modernizację instalacji elektrycznej w pomieszczeniach Ochotniczej Straży Pożarnej w Krobi. Najkorzystniejszą ofertę złożyła firma z Pudliszek, zajmująca się instalatorstwem i naprawą sprzętu AGD. Za naprawę i wymianę instalacji elektrycznej w krobskiej remizie OSP otrzyma wynagrodzenie w kwocie zł brutto. Wykonane roboty objęły m.in. wymianę przewodów elektrycznych z aluminiowych na miedziane, wymianę części wyłączników, znajdujących się w budynku, a także gniazd elektrycznych, rozdzielni oraz wymianę oświetlenia i montaż oświetlenia awaryjnego. Roboty zakończono 15 czerwca. (AgFa) OGŁ OSZENIE BIURO REKLAMY: tel. (65) , reklama@zycie-gostynia.pl

8 8 I NFORMACJE Życie Gostynia 25 (719) 21 czerwca 2013 NASI MILUSIÑSCY yczenia Zdjęcia: Anna Dworczak Nazywam się Karolina Wysocka. Moi rodzice to Anna i Wojciech. Na świat przyszłam 13 czerwca o godz Ważę 3190 g i mierzę 52 cm. Mieszkamy w Małachowie. Jestem Zuzanna Busz. Moi rodzice to Angelika i Mariusz. Urodziłam się 12 czerwca o godz Ważę 3500 g i mierzę 52 cm. Mieszkamy w Lesznie. Wszystkiego najlepszego z okazji czterdziestej rocznicy ślubu Ewy i Zenona oraz dalszej wytrwałości w małżeństwie życzą: córka Dominika z dziećmi i syn Tomasz z córką. Z okazji święta Waszego życzenia wszystkiego najlepszego: niech każdy dzień dostarcza radości i uśmiech zawsze w sercach gości, niechaj problemy Was omijają, a wszyscy bardzo Was kochają. Bo jak nikt inny na tym świecie, Wy na to zasługujecie. Z okazji 40- lecia ślubu kochanym rodzicom Annie i Marcinowi Marcinkowskim - życzą dzieci z rodzinami. Masz 18 latek - to już fakt jesteś teraz wolna jak ptak. Przyjmij najszczersze życzenia marzeń wszystkich spełnienia, tysiąca chłopaków dookoła, byś zawsze była wesoła, byś nigdy starych przyjaciół nie zapomniała i do sto latek na tym świecie dotrwała. Tego Esterze Marcinkowskiej życzą rodzice i rodzeństwo. Nazywam się Mariolka Gotszlik. Moi rodzice to Anna i Seweryn. Na świat przyszłam 13 czerwca o godz Ważę 3220 g i mierzę 54 cm. Mieszkamy w Cerekwicy Nowej. Jestem Bartosz Zieliński. Moi rodzice to Iwona i Roman. Urodziłem się 13 czerwca o godz Ważę 2630 g i mierzę 49 cm. Mieszkamy w Dąbrówce. Rocznica Ślubu to ważna chwila niech będzie dla Was bardzo miła. Pragniemy więc złożyć szczere życzenia: miłości, zdrowia i powodzenia. A każdy rok razem spędzony, niech będzie piękny i wymarzony. Monice i Mariuszowi z okazji pierwszej rocznicy ślubu z serca płynące życzenia składają: Rodzice i rodzeństwo. Świeczki się na torcie mienią, obok wiśnie się czerwienią, cudnie pachnie czekolada, skrzy się w szklankach lemoniada, baloniki wiszą w górze, klaun oklasków zbiera burzę, a to wszystko z tej przyczyny, że masz dzisiaj urodziny! Mikołajowi Kosmalskiemu z Gostynia z okazji 4 urodzin życzenia ślą chrzestna Ewa z rodziną, babcia Maria, dziadek Stasiu, wuja Szymon. Masz 18 latek to już fakt, bedziesz teraz wolna, jak ptak. Przyjmij najszczersze życzenia marzeń wszystkich spełnienia, tysiąca chłopaków dookoła, byś zawsze była wesoła, byś nigdy starych przyjaciół nie zapomniała i do 100 latek na tym świecie wytrwała. Esterze Marcinkowskiej z Krobi z okazji 18 urodzin najserdeczniejsze życzenia składa chrzestna z mężem i Antosiem. Dla Estery Marcinkowskiej 18 życzeń na 18 urodziny. A więc życzymy Ci: rozsądku w życiu, umiaru w piciu, dobrego zdrowia, pieniędzy mrowia, ciągłej radości, szczęscia w miłości, przyjaciół nowych, snów kolorowych, rodzinki licznej, pociechy ślicznej, wspaniałej pracy, wysokiej płacy, domu z ogrodem, psa z rodowodem, pomysłów wielu, dojscia do celu, rekordów bicia i 100 lat życia. Życzenia od kuzynów Miłosza i Bartosza z rodzicami oraz babci i dziadka. Nazywam się Michalinka Skrzypczak. Moi rodzice to Ewelina i Jacek. Na świat przyszłam 13 czerwca o godz Ważę 4210 g i mierzę 57 cm. Mieszkamy w Piaskach koło Miejskiej Górki. Jestem Gabrysia Wiśniewska. Moi rodzice to Anna i Mariusz. Urodziłam się 12 czerwca o godz Ważę 3380 g i mierzę 54 cm. Mieszkamy w Starym Gostyniu. Z okazji Twego święta życzymy Ci, aby jedynymi łzami, które pojawią się w Twych oczach, były kryształowe łzy szczęścia, aby radosnego uśmiechu na Twej twarzy nie zakryły chmury smutku, aby płatki róż wyściełały Twoją drogę życia, a szczęście, zdrowie, radość i miłość były przeznaczeniem Twych dni. Kochanej Jolce z okazji imienin - mąż Waldek, córka Wioleta i babcia Aniela. W dniu imienin dla Jolanty Skrzypczak życzenia składamy: z każdej strony niech płyną życzenia, rzeki życzliwości, spełnienia wszelkich planów, a każdy dzień ma barwę pachnących kwiatów, a słońce niech świeci blaskiem życzliwości. Ten dzień imienin niechaj pani przyniesie dużo radości, i miłości w życiu osobistym. Życzenia składają seniorki Złota Jesień w Gostyniu. Z bijącym sercem ciociuniu droga, modlę sie co dzień do Pana Boga, by Cię od smutku cierpień ochronił od wszelkich nieszczęść łaską osłonił. Tyś zawsze dla mnie tak dobra była, wszystko coś mogła sercem czyniła. Więc też serdecznie przyjmij życzenia! Niech się ziszczą Twoje pragnienia, bądź wciąż szczęśliwa pośród radości! Tego Ci życzę, w dowód miłości. W dniu 45 urodzin kochanej matce chrzestnej Beacie Turla życzenia składa chrześniak Maciej. OGŁ OSZENIA BIURO REKLAMY: tel. (65) , reklama@zycie-gostynia.pl DLA DZIECI Nazywam się Oliwia Pieprzyk. Moi rodzice to Magda i Paweł. Na świat przyszłam 12 czerwca o godz Ważę 2630 g i mierzę 52 cm. W domu, w Gostyniu czeka na mnie siostra Wiktoria. Jestem Filip Nawrocik. Moi rodzice to Żaneta i Rafał. Urodziłem się 11 czerwca o godz Ważę 4010 g i mierzę 57 cm. Mieszkamy w Gostyniu. ogłoszenie własne wydawcy Nazywam się Wojtek Kulczak. Moi rodzice to Daria i Sławomir. Urodziłem się 10 czerwca o godz Ważę 3720 g i mierzę 54 cm. W domu, w Drzęczewie I czeka na mnie siostra Lilianna. Jestem Borys Plich. Moi rodzice to Patrycja i Tomasz. Na świat przyszedłem 13 czerwca o godz Ważę 2630 g i mierzę 51 cm. Mieszkamy w Gostyniu. dobrze prosperujący sklep dziecięcy w lokalu czynszowym tel ogłoszenie własne wydawcy ZAMÓWIENIA

9 Życie Gostynia 25 (719) 21 czerwca 2013 I NFORMACJE lat przy harcerskich ideach Harcerstwo to najpiękniejsza organizacja młodzieżowa, która wpaja w młodych ludziach takie wartości, jak dobro, wytrwałość i patriotyzm - tego rodzaju stwierdzenia dało się usłyszeć podczas uroczystości 100 lecia harcerstwa w Krobi. Wzruszenia, w trakcie tego wyjątkowego spotkania, nie kryli wszyscy ci, którzy, choć na moment, z harcerstwem spotkali się w swym życiu. Zlot jubileuszowy, który poprowadzili major rezerwy Ireneusz Dechnik oraz harcmistrz Mirosława Dudek, odbył się pod hasłem: Przez wiek harcerstwa na ziemi krobskiej. Z kolegami z Krobi chętnie świętowali leszczyńscy harcerze oraz inni przedstawiciele ZHP z różnych stron Polski. Podczas spotkania w kinie Szarotka złożono podziękowania i wyróżnionym osobom wręczono okolicznościowe medale. Otrzymali je starosta gostyński Robert Marcinkowski, burmistrz Sebastian Czwojda, przewodniczący Rady Miejskiej Ireneusz Jóźwiak, dyrektor ZSPiG w Krobi Józef Czarnecki, druh Jarosław Rura, komendant Chorągwi Wielkopolskiej oraz druh Kazimierz Szymański, były drużynowy w Krobi. Zebrani podkreślili znaczenie funkcjonowania tej organizacji. - Skauting to metoda wychowania, uczenia poprzez aktywność, umiejętność współpracy, zdolność do prawdziwej, uczciwej rywalizacji. Harcerstwo na przestrzeni tego czasu było cenne dla naszej gminy. Te 100 lat tradycji to historia wielu ludzi i ciekawych doświadczeń. Dla mnie ta uroczystość jest bardzo wzruszająca, bo moje dojrzewanie to również udział w harcerstwie - przemawiał Sebastian Czwojda. Uczczenie tak pięknego jubileuszu zasługiwało na poświęcenie wielu godzin. Dlatego po uroczystym otwarciu w kinie, przemarszem udano się z orkiestrą do kościoła, gdzie odbyła się msza św. w intencji harcerstwa i Ojczyzny. Po niej, przy Pałacu Kasztelańskim odsłonięto tablicę pamiątkową. Po części oficjalnej przyszedł czas na biesiadowanie. W miasteczku zlotowym przy Zespole Szkół Podstawowej i Gimnazjum w Krobi częstowano grochówką. Na koniec można było pośpiewać przy jubileuszowym ognisku i wysłuchać koncertu Manufaktury Piosenki Harcerskiej zespołu Wartaki z Koła. (doti) fot. D. Jańczak (x3) OGŁ OSZENIA BIURO REKLAMY: tel. (65) , reklama@zycie-gostynia.pl BIURO REKLAMY Gostyń, ul. Powstańców Wlkp. 44 tel. (65) ogłoszenie własne wydawcy Justyna Pasieracka reklama@zycie-gostynia.pl Paulina Kryś reklamujsie@zycie-gostynia.pl

10 10 I NFORMACJE Życie Gostynia 25 (719) 21 czerwca 2013 Podczas ostatnich ulewnych deszczów kilku mieszkańców Strzelec Małych w gminie Piaski ze strachem patrzyło, jak woda wdziera się na teren ich posesji. Rowy melioracyjne i studzienki deszczowe nie odbierały ogromnej ilości opadów. - Wyszło, w jak marnym stanie są rowy melioracyjne i studzienki deszczowe. Woda z pól trafia na drogę, bo rowy są bardzo płytkie, pozarastane krzakami i zielskiem - mówiła mieszkanka tej wsi. Właścicielom domów na pomoc ruszyli strażacy z komendy powiatowej i OSP. Jednak co będzie przy kolejnych opadach? Ucierpieli mieszkańcy Pozarastane, od lat zaniedbane rowy melioracyjne, to spory problem w całym kraju. - Część rowów, po prostu w ogóle nie istnieje, bo w ostatnich latach rolnicy je pozaorywali. Teraz, kiedy spadła taka ilość wody, to musiała gdzieś się zgromadzić i zebrała się w najniższym punkcie, gdzie posadowione są domy - przyznał Wiesław Glapka, sekretarz gminy. Przyczyną zalania drogi i posesji w Strzelcach Małych były dwa rowy przy drodze powiatowej - wypłycone, zarośnięte i przyorane. - Na pewnym odcinku położono kiedyś rury i zasypano go, więc jest to taki zamknięty rów. Okazało się teraz, że na jego końcu nie ma w ogóle wylotów z tych rur i dlatego woda nie płynęła dalej w kierunku Strzelec Wielkich, gdzie miałaby się, gdzie rozlać, tylko zatrzymała się i rozlewała na skrzyżowaniu w Strzelcach Małych - wyjaśniał sekretarz. Dodał, że straż państwowa i OSP były na miejscu w momencie zalania. Wypompowywano wodę z czterech posesji. Jednak, jak zmierzono, w tym dniu w niedalekim Bodzewie spadło 50 litrów deszczu na metr kwadratowy. - I ta cała woda spływała w kierunku Strzelec Małych, bo tam widocznie jest taki naturalny spadek terenu - przyznał Wiesław Glapka. Ten, co dba, gorzej wychodzi Jak można pomóc mieszkańcom, którzy ze strachem spodziewają się kolejnej ulewy? W najbliższym czasie pracownicy gminy odkopią wylot rur, aby jeśli sytuacja się powtórzy, woda mogła wypłynąć dalej. Natomiast 7 zł od hektara na rok wynosi składka dla rolnika na spółkę wodną odtwarzanie rowów melioracyjnych, to zadanie spółki wodnej, która również działa w gminie Piaski. - Rolnicy musieliby się jakoś określić, co dalej z tymi rowami - stwierdził sekretarz gminy. Jak zauważył, są przypadki, gdzie jeden rolnik przy swoich polach pięknie rów utrzymuje, a przy kolejnych dwóch właściciel nie robi nic. - I właściwie ten, który zrobił sobie porządek gorzej na tym wyszedł, bo woda zamiast przepływać dalej, cofnęła się i wylała na jego pola - tłumaczył Wiesław Glapka. Jak mówił, problem zaorywania rowów melioracyjnych sięga lat Było ileś lat suchych. Pamiętam, że wtedy rolnicy narzekali strasznie na tę suszę, plony były niskie. Wtedy właśnie zaczęło się zaorywanie rowów, bo być może ludzie myśleli, że sucho będzie zawsze. Ale wiadomo, że po latach suchych przychodzą mokre i to się teraz dzieje - podkreślił. To podstawa Temat zaniedbanych rowów jest poważny i trzeba zastanowić się, co robić, ponieważ zdaniem naukowców deszczów będzie coraz więcej. Wiesław Glapka przyznaje, że kiedy rozmawia się z administratorami dróg, to tłumaczą, że rowy wzdłuż tras mają za zadanie odebrać wodę z jezdni i one swoje zadanie spełniają. Więcej w tej sprawie mogą zdziałać spółki wodne działające w gminach powiatu. - Odtworzenie rowów, to jest podstawa w tej chwili. Zresztą sami rolnicy też tracą na tym, że ich pola są zalewane, ale chyba jeszcze nie dociera do wszystkich, że trzeba działać konkretnie - podkreślił Wiesław Glapka. Być może konieczne byłoby podniesienie rocznej stawki składki na spółki wodne. Aktualnie w gminie Piaski rolnicy płacą 7 zł od hektara. Jak wynika z danych zebranych przez nasz tygodnik, w innych gminach czy powiatach jest to, np: 16, 24 czy nawet 45 złotych. Spółka odnawia rowy Zenon Słomiński, prezes Spółki Wodnej w Piaskach podkreślił, że zarośnięte i zaorane rowy to problem ogólny, a nie tylko gminy Piaski. - To poniekąd trochę wina nas - rolników - przyznał. Od jakiegoś czasu sukcesywnie rowy są odnawiane. - Jednak podejrzewam, że żadnego zgłoszenia fot. Czytelniczka (x3) Woda zalała posesje w Strzelcach Małych ze Strzelec Małych w tej sprawie nie było, a od tego trzeba zacząć. Kiedy ostatnio ktoś głosił potrzebę odmulenia? Na ostatnim walnym zebraniu ze Strzelec Wielkich nie było żadnego planu, nawet zgłoszenia takiego rowu do odmulenia - przyznał Zenon Słomiński. Spółka w Piaskach, co roku odnawia kilka kilometrów - w ubiegłym ponad 2 kilometry. Plan, jakie rowy zostaną wykonane, ustalany jest na walnym zebraniu. W każdej wsi jest przedstawiciel spółki wodnej i to właśnie do niego najlepiej zgłosić problem. - On jest najbardziej zorientowany w temacie: co, gdzie, czy można coś przesunąć - tłumaczył prezes. W Strzelcach Małych takim przedstawicielem jest sołtys. - Mieszkańcy nie wiedzą, że mogą jemu to zgłosić? - dziwił się prezes. Zenon Słomiński dodał, że w tej chwili prace odtworzeniowe na polach nie wchodzą w rachubę. Jest to możliwe dopiero po żniwach. - W tej chwili nikt nie wyda zgody na wejście na pole, ponieważ trzeba zawartość rowu gdzieś odłożyć - najlepiej na skarpę na pole właśnie, bo to najmniejsze koszty - przyznał. IZABELA SKORZYBÓT DZIENNIKARZ INTERWENIUJE tel Droga będzie naprawiona fot. Ł. Lisiecki - Przy drodze, po deszczu, zrobiły się ogromne wyrwy. Przecież samochód może w nie wpaść i tragedia gotowa. Poza tym widać tam połatane rury - chyba, jak zakładali kanalizację, to pokładli rury od wody, prawdopodobnie woda się zamuliła, ludzie narzekają, że piwnice im podtapia - interweniowała w naszej redakcji mieszkanka Grabonogu w gminie Piaski. Mówiła o wyrwach, które powstały przy drodze powiatowej po ubiegłotygodniowej ulewie. Jak doszło do tego, że w asfalcie powstały dwie głębokie dziury? Wzdłuż płotu Zespołu Szkół Rolniczych jest kolektor wodny, który odprowadza też wody opadowe. - Swego czasu poprowadziliśmy tam też kolektor ściekowy. Zadanie wykonywała firma wyłoniona w przetargu. Mamy przypuszczenia, że jak robili ten kolektor ściekowy, naruszyli wodny, może go z powrotem nie położyli tak, jak powinni, może gdzieś były jakieś szczeliny. Teraz był taki napływ wody, że wybiła górą, zrobiły się dwie wyrwy, woda płynęła w kierunku Gostynia, podmyła pod płotem ZSR wyrwę i wpadła do stawu - informował Wiesław Glapka, sekretarz gminy. Gmina musi teraz odkopać kolektor, sprawdzić, co się dzieje z kanalizacją deszczową i dlaczego woda nie płynęła dalej w dół? Wyrwy zostały zabezpieczone, jednak na naprawę trzeba będzie poczekać. - Mamy wiele szkód po ulewach. W innych miejscach są bardziej pilne, ale również w Grabonogu będzie wszystko zrobione - zapewnił sekretarz. Naprawa będzie wykonana z pieniędzy gminy, ponieważ okres gwarancji inwestycji już minął. (iza)

11 Drugie miejsce w konkursie zajęło KGW Gumienice Panie częstowały wszystkich przybyłych serowymi pysznościami. Na zdjęciu KGW Wziąchów Festyn gminny z serowym akcentem Decyzja dotycząca wyboru najlepszego sera smażonego, podczas imprezy w Pogorzeli, nie była łatwa. Panie z Kół Gospodyń Wiejskich z gminy stanęły na wysokości zadania i przygotowały prawdziwe pyszności, dlatego trudno było wybrać ten najwspanialszy. Ostatecznie najlepszymi kucharkami okazały się przedstawicielki Głuchowa. Drugie miejsce zajęły Gumienice, a trzecie - Elżbietków. Święto Sera Smażonego w Pogorzeli odbyło się po raz trzeci. W przeciwieństwie do ubiegłego roku, tym razem pogoda była łaskawa. Dzięki temu festyn na rynku mógł bez problemu odbyć się zgodnie z programem. Największą atrakcją tego dnia były dania serwowane na specjalnie przygotowanych stoiskach. Ser wykorzystano do różnych potraw zarówno na słodko, jak i słono. Nie zabrakło oczywiście i czegoś dla ducha. Na scenie prezentowali się przedszkolacy i uczniowie z gminy oraz zespoły Show Dance, Kropka Pod I, i Jawor działające przy Miejsko - Gminnym Ośrodku Kultury. Smakować lokalnych pyszności można było słuchając bluesa, śpiewanego gwarą wielkopolską w wykonaniu zespołu Jaromi Zez Ekom oraz śmiejąc się ze skeczów kabaretu Wiejski Ewg. Do zabawy dzieci zaprosił rówież Roman Gierczak. Organizatorem imprezy był Miejsko - Gminny Ośrodek Kultury w Pogorzeli. Przedsięwzięcie zostało wsparte przez Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego oraz Lokalną Grupę Działania Wielkopolska z Wyboraźnią. Tekst i zdjęcia: DOROTA JAŃCZAK Projekt M w różnych grupach wiekowych dał popis taneczny w rytmach techno i hip - hop Nr 25 (278) 21 czerwca 2013 Najlepsze potrawy z serem smażonym w tym roku, według jury, przygotowały panie z KGW Głuchów Jaromi Zez Ekom zagrał blues i zaśpiewał gwarą wielkopolską

12 II stronę redaguje (65) GABRIELA RATAJCZAK DYŻURY PEŁNIĄ Urząd Skarbowy Gostyń, ul. Lipowa 2 tel. (65) , , , fax: , us3004@wp.mofnet. gov.pl czynne: poniedziałek (kasa ), wtorek - piątek (kasa ) Powiatowy Urząd Pracy w Gostyniu ul. Poznańska 200 tel. (65) pogo@praca.gov.pl czynne: poniedziałek , wtorek - piątek dział instrumentów rynku pracy - formy pomocy dla pracodawców i bezrobotnych tel , wew. 21, 22, 23, 24 dział pośrednictwa pracy i poradnictwa zawodowego tel , wew. 13, 18, 19, 28 Samorządowy Fundusz Poręczeń Kredytowych sp. z o.o. Gostyń, ul. Rynek 6 tel./fax (65) fundusz@gostyn.pl czynne od poniedziałku do piątku od 8.00 do Stowarzyszenie Wspierania Przedsiębiorczości Powiatu Gostyńskiego Gostyń, ul. 1 Maja 13/3 tel.: (65) , czynne od poniedziałku do piątku w godzinach od do gci@gostyn.pl gospodarka@gostyn.pl Państwowa Inspekcja Pracy w Lesznie Leszno, ul. Magazynowa 4 tel. (65) Inspektorat Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Gostyniu ul. Nowe Wrota 10 tel.: (65) fax.: (65) KRUS Oddział Regionalny w Rawiczu Placówka Terenowa w Gostyniu ul. Wrocławska 45a tel. (65) , INFORMACJE 25 (278) 21 czerwca 2013 Amerykański holding sfinalizował transakcję przejęcia spółki Heinz Nie ma już odwrotu. Zakończył się proces przejęcia spółki H.J. Heinz Company (a wraz z nią fabryki w Pudliszkach) przez konsorcjum inwestycyjne, które składa się z holdingu Berkshire Hathaway oraz funduszu inwestycyjnego 3G Capital. Zawarcie umowy, dotyczącej przejęcia, po raz pierwszy zostało ogłoszone 14 lutego, zaś sfinalizowanie i wejście w życie transakcji nastąpiło 7 czerwca. W lutym, w 8 numerze naszego tygodnika informowaliśmy, że fundusz Warrena Buffetta - Berkshire Hathaway oraz firma 3G Capital wydadzą na zakup największego na świecie producenta keczupu aż 28 miliardów dolarów. Ta transakcja została określona jako największa w branży spożywczej w historii. Umowa została jednogłośnie zatwierdzona przez zarząd spółki Heinz, dyrektorów oraz akcjonariuszy. Zgodnie z jej postanowieniami Heinz miał otrzymać 72,50 dolarów w gotówce za każdą akcję. Oznacza to, że cena zakupu była o 20% wyższa od giełdowej wyceny spółki z momentu zamknięcia sesji z 13 lutego. Spółka Heinz została przejęta razem z długami. Zakład Pudliszki, ceniony producent keczupu i przetworów owocowo-warzywnych na rynku spożywczym, należy do niej od 1997 roku. Po zakończeniu procesu przejęcia, akcje zwykłe H.J. Heinz Company nie będą dłużej notowane na nowojorskiej giełdzie (NYSE). Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, dyrektorem generalnym Heinz, ze skutkiem natychmiastowym, został Bernardo Hees. - Czuję się dziś zaszczycony tym, że zostałem mianowany siódmym dyrektorem generalnym renomowanej spółki, szczycącej się 144-letnią historią - powiedział w przemówieniu, inaugurującym objęcie Zarzucili komputerami i telewizorami kg zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego zebrano na terenie gminy Krobia w ramach akcji, która przeprowadzona została w dniu 25 maja. Najwięcej oddano komputerów i telewizorów. Zgodnie z protokołem odbiorczym, przekazanym przez przeprowadzającą zbiórkę firmę z Nowego Tomyśla, mieszkańcy gminy Krobia oddali do utylizacji: 26 pralek, 9 kuchenek, 27 mikrofalówek, 21 piecyków gazowych, 6 zmywarek, 10 chłodziarek, 26 odkurzaczy, 40 grzejników elektrycznych, 10 żelazek, 230 sztuk innego mniejszego sprzętu AGD, a także 78 komputerów, 100 sztuk drobnego sprzętu komputerowego (myszki, klawiatury, głośnik komputerowe), 26 drukarek, 4 kopiarki, 74 radia, 9 szt. sprzętu audio-video, 96 telewizorów, 30 lamp oraz 100 kg baterii. Przypomnijmy, że oznakowane pojazdy, odbierały elektrośmieci ze specjalnie wyznaczonych punktów, na terenie każdej z miejscowości gminy Krobia. Kolejna zbiórka zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego odbędzie się jesienią, 26 października. (AgFa) Powiatowy Urząd Pracy w Gostyniu dysponuje ofertami pracy dla: dekarz (1 osoba), doradca klienta (3 osoby), instalator urządzeń sanitarnych (1 osoba), kasjer/sprzedawca (orzecz. o stopn. niepełenosprawności) (2 osoby), kierowca autobusu (1 osoba), kierowca kat. B+E (1 osoba), kierowca kat. C+E (5 osób), kierowca sam. ciężarowego/ magazynier (1 osoba), kierownik sklepu (1 osoba), kierownik składu węgla (1 osoba), kucharz (2 osoby), magazynier/sprzedawca (1 osoba), malarz budowlany (2 osoby), malarz/tapeciarz (2 osoby), mechanik samochodowy (1 osoba), monter ociepleń budynków (2 osoby), murarz (6 osób), pomocnik murarza (4 osoby), pracownik działu stanowiska Bernardo Hees. - W swej pracy pragnę nawiązywać do niezwykłych osiągnięć, będących trwałym fundamentem marki Heinz oraz dostarczać cieszące się światową renomą produkty wszystkim naszym klientom na całym świecie, utrzymując jednocześnie niezachwiane zaangażowanie spółki w zapewnianie jakości, bezpieczeństwa i najwyższego poziomu obsługi klienta - dodał. William R. Johnson, któremu spółka Heinz zawdzięcza przekształcenie w efektywnego globalnego lidera w sektorze żywności pakowanej, przeszedł na emeryturę. Ustąpił tym samym ze stanowiska przewodniczącego rady dyrektorów, prezesa i dyrektora generalnego spółki Heinz po 31 latach swej kariery - przez ostatnie ponad 15 lat pełnił funkcję dyrektora generalnego. Wiliam Johnson nie rozstanie się na dobre ze spółką Heinz. W przyszłości będzie pracował jako doradca Bernardo Heesa w niepełnym wymiarze godzin. Ma mu służyć radą w niektórych kwestiach dotyczących specyfiki branży oraz w strategicznych zagadnieniach o charakterze nieoperacyjnym. Dyrektorem finansowym spółki Heinz, ze skutkiem natychmiastowym, został Paulo Basilio. Będzie on bezpośrednio podlegał dyrektorowi Bernardo Heesowi. - Paulo będzie dla mnie nieocenionym partnerem w procesie przekształcania Heinz w spółkę prywatną oraz pozycjonowania jej w sposób zapewniający osiąganie stałego wzrostu na rynku lokalnym i międzynarodowym - przyznał Hees. Paulo Basilio (38 lat) jest partnerem w funduszu 3G Capital. Wcześniej, od roku 2010 do września 2012 roku, zajmował stanowisko dyrektora generalnego w spółce America Latina Logistica (ALL), OFERTY PRACY W PUP GOSTYŃ Z DNIA R. a przedtem pełnił w niej funkcję dyrektora operacyjnego, dyrektora finansowego (CFO), dyrektora handlowego i analityka. Czy przejęcie spółki Heinz przez amerykański fundusz Warrena Buffetta - Berkshire Hathaway oraz firmę 3G Capital wiąże się z wprowadzeniem szerokich zmian w firmie? Czego powinni spodziewać się pracownicy po zmianach własnościowych, jakie nastąpiły? Marzena Więckowska, rzecznik prasowy spółki Heinz Polska przyznaje, że na razie nie ma konkretnych wieści na temat planowanej reorganizacji. - (...) Na pewno będą jakieś zmiany, ale jedyne, co na tę chwilę znamy, to cel biznesowy nowych właścicieli, którym jest uczynienie firmy Heinz największą firmą spożywczą świata - mówi rzecznik prasowy spółki, opierając się na komunikacie nowego prezesa Bernardo Heesa, skierowanym do pracowników, między innymi zakładu w Pudliszkach. Marzena Więckowska przyznaje, że nie wiadomo, jakimi narzędziami dyrektor generalny będzie się posługiwał w tym procesie. Istotne zmiany nie są planowane w zatrudnieniu pracowników. Przynajmniej na razie. - W porównaniu do roku 2011, w roku 2012 zwiększyliśmy zatrudnienie z zakładzie w Pudliszkach. Nieustannie inwestujemy w naszą markę i zakład, dlatego mamy nadzieję utrzymać trend wzrostowy - mówi Marzena Więckowska, przyznając, iż spółka Heinz spodziewa się raczej, że sfinalizowana transakcja będzie oznaczała coś dobrego, a nie odwrotnie. Obecnie fabryka w Pudliszkach zatrudnia blisko 650 osób. (AgFa) Wojewódzki Urząd Pracy organizuje darmowe warsztaty. W najbliższych terminach będą one dotyczyły założenia własnej działalności gospodarczej oraz tego, jak odnaleźć się na rynku pracy A może własna firma? Zajęcia przeznaczone są dla osób chcących rozpocząć działalność gospodarczą. Udział w nich pozwala na dokonanie samooceny predyspozycji, cech i typu osobowości pod kątem przedsiębiorczości. W trakcie zajęć przekazane będą również informacje dotyczące rejestracji firmy, źródeł finansowania przedsięwzięcia oraz rozliczeń z Urzędem Skarbowym i ZUS a także działania marketingowe poprzedzające założenie firmy. Termin: czerwca godz Zapisy pod nr tel , Zajęcia odbędą się w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Poznaniu Oddział Zamiejscowy w Lesznie przy ul. Śniadeckich 5, sala 112. Metody poszukiwania pracy Zajęcia adresowane są do osób chcących podjąć lub zmienić pracę. Podczas warsztatu uczestnicy uzyskają niezbędną do skutecznego poszukiwania pracy wiedzę na temat: rynku pracy i mechanizmów nim rządzących; specyfiki lokalnego rynku pracy. Poznają również metody i techniki efektywnego poszukiwania pracy oraz uzyskają informacje jak czytać ogłoszenia prasowe. Termin: 23 lipca godz Zapisy pod nr tel , Zajęcia odbędą się w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Poznaniu Oddział Zamiejscowy w Lesznie przy ul. Śniadeckich 5, sala nr 112. handlowego i działu jakości (1 osoba), pracownik działu wędlin (2 osoby), pracownik ochrony (orzecz. o stopn. niepełnosprawności) (3 osoby), pracownik składu węgla (1 osoba), pobotnik budowlany (1 osoba), rzeźnik (1 osoba), spawacz (26 osób), specjalista ds. zakupów (2 osoby), specjalista konstruktor (1 osoba), sprzedawca (5 osób), stolarz (1 osoba), szwaczka (10 osób), ślusarz (19 osób). Szczegółowych informacji dotyczących ofert pracy można uzyskać osobiście w Powiatowym Urzędzie Pracy w Gostyniu, ul. Poznańska 200 (pok. 2) lub telefonicznie (65) /68. ADRES REDAKCJI: Gostyń, ul. Powstańców Wlkp. 44, tel./fax: (65) , tel , , redakcja@zycie-gostynia.pl REDAGUJE ZESPÓŁ: Agata Fajczyk, Hanna Hejduk (redaktor naczelny), Dorota Jańczak, Gabriela Ratajczak, Izabela Skorzybót (z-ca redaktora naczelnego) WSPÓŁPRACUJĄ: Łukasz Eisop, Sławomir Hajduk, Cezary Warczak. OBSŁUGA KOMPUTEROWA: Zbigniew Pacanowski, Maciej Mostowy. WY- DAWCA: Południowa Oficyna Wydawnicza Sp. z o.o., Jarocin, ul. Wolności 1a, Oddział w Gostyniu. DRUK: Drukarnia AGORA S.A., Piła, ul. Krzywa 35. DZIAŁ REKLAMY: Justyna Pasieracka - tel. 604/ ; Gostyń, ul. Powst. Wlkp. 44. BIURO OGŁOSZEŃ: Gostyń, ul. Powstańców Wlkp. 44, tel. (65) , czynne codziennie od 9.00 do 16.00, sobota do DZIAŁ KOLPORTAŻU: Piotr Grecki - tel. 509/ , p.grecki@zycie-gostynia.pl, Marek Lew - tel. 691/ Redakcja nie odpowiada za treść reklam, ogłoszeń i rubrykę Listy. Anonimów nie publikujemy. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Wykorzystanie i rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych wymaga zgody wydawcy.

13 25 (278) 21 czerwca 2013 BIURO REKLAMY: OGŁ OSZENIA BIURO REKLAMY: tel. (65) III OGŁOSZENIE Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Gostyniu Sp. z o.o. poszukuje odpowiedniej osoby do pracy na stanowisko: ELEKTRYK Wymagania: Wykształcenie zawodowe lub średnie, Uprawnienia w zakresie eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych do 1 kv Dobra znajomość układów automatyki Prawo jazdy kat. min. B Dyspozycyjność Mile widziane uprawnienia na obsługę wózków widłowych spalinowych. Oferty kandydatów powinny zawierać: list motywacyjny CV kopie dyplomów i innych dokumentów potwierdzających kwalifikacje kopie świadectw pracy. Oferty należy składać do dnia r. w sekretariacie Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Gostyniu Sp. z o.o., ul. Nad Kanią 77, Gostyń lub przesłać na podany powyżej adres. Dziękujemy wszystkim za przesłanie dokumentów. Skontaktujemy się z wybranymi osobami. Na aplikacjach prosimy o umieszczenie klauzuli Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w mojej ofercie dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji (zgodnie z Ustawą z dn o Ochronie Danych Osobowych Dz. U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926.). BLACHY NA DACHY ogłoszenie własne wydawcy Blachodachówka od 20,90 zł/m 2 Trapez od 18,50 zł/m 2 tel ,

14 IV Animatorowi kultury i żarliwemu patriocie oraz kustoszowi pępowskiej świątyni - jak czytamy na pierwszych stronach książki - księdzu Henrykowi Szwarcowi zadedykowali wydawcy ukazaną 5 czerwca książkę Poeci ofiarom katastrofy smoleńskiej. Antologia wierszy. Było ich tak wielu - mieli usłyszeć/ prawdziwą historię/ oddać hołd pomordowanym/ podstępnie rodakom (...) w gęstej mgle/ wysmukłe drzewa/ stanęły naprzeciw/ skrzydeł samolotu/ a potem cisza - przeklęta cisza - są to fragmenty wiersza pod tytułem Lot do Smoleńska Barbary Tylman, który znalazł się w tomiku Bogusława Janika z Gębic. Przy wyborze utworów współpracował również poeta Ryszard Biberstajn. Nad książką pracowali także Jacek Śląski zdjęcia i projekt okładki, Magdalena Kaczmarek korekta i Adam Szopa przygotowanie do druku. Książka ukazała się dzięki wsparciu mieszkańców gminy i parafii Pępowo, nauczycieli Zespołu Szkół Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Pępowie oraz PPHU Pałac Gębice. Redaktorzy antologii zaprosili do współpracy autorów zrzeszonych w Związku Literatów Polskich - Oddział w Poznaniu, ale są też twórcy z innych regionów i niezrzeszeni. - Antologia nasza jest niezwykle różnorodna. Są wiersze pisane w pierwszym odruchu serca, ale są też takie, które próbują zbudować filozoficzny dystans. Wszystkie cechuje zaś ogromna troska i żal. Przeważają wiersze liryczne, mniej jest poetyckiej publicystyki. A jednak polityka przebija się gdzieś z tła, nie można zatem powiedzieć, że jest nieobecna. Poeci wszak mają swoje poglądy, bywają też niepoprawni politycznie twierdzi Bogusław Janik. Książka nieprzypadkowo ukazuje się w Pępowie. Jej twórcy nawiązują do uroczystości, jaka miała tam miejsce dwa miesiące temu, kiedy poświęcono tablicę upamiętniającą ofiary tragedii smoleńskiej. Inicjatorem tego wydarzenia był ks. proboszcz Henryk Szwarc. W Pępowie corocz- INFORMACJE W podziękowaniu niestrudzonemu pasterzowi W konkursach brali udział zarówno najmłodsi, jak i dorośli Emocjonujące konkurencje Festyn, w trakcie którego coś dla siebie znalazły osoby w każdym wieku, odbył się w Krzyżankach, gmina Pępowo w niedzielę, 9 czerwca. Na przybyłych czekały takie atrakcje, jak: grupowe wyścigi na nartach, zmagania o wolne krzesło, rzut do kosza woreczkami oraz przeciąganie liny, które wzbudziło najwięcej emocji. W aktywną zabawę wraz z dziećmi włączali się także ich rodzice i dziadkowie. Zgłodniali mogli częstować się upieczonymi kiełbaskami i słodkościami. (doti) Tomik utworów zebranych przez Bogusława Janika pt. Poeci ofiarom katastrofy smoleńskiej jest jednym z ważniejszych zbiorów wierszy nawiązujących do tragicznych wydarzeń z 2010 r., który ukazał się na terenie naszego kraju nie odbywa się Ogólnopolski Bieg Katyński. Wydawca, oficjalnie jest nim gmina Pępowo, zadedykował książkę właśnie odchodzącemu za kilka tygodni na emeryturę księdzu proboszczowi Henrykowi Szwarcowi. W zamieszczonej dedykacji podkreślono przede wszystkim zasługi księdza proboszcza dla krzewienia pamięci historycznej. Przedstawieniu duchowego i materialnego dorobku pępowskiego duszpasterza służą także zamieszczone w książce zdjęcia. - W Pępowie jest teraz bardzo dobra atmosfera do krzewienia kultury i pamięci historycznej. To zasługa władz gminy, dyrekcji szkoły i księdza proboszcza. PÊPOWO Szczególnie cenię sobie działalność na tym polu księdza proboszcza Henryka Szwarca. Książka nasza jest wyrazem wdzięczności za jego ośmioletnią pracę i dziedzictwo, jakie nam zostawia mówi Bogusław Janik. Cena książki wynosi 20 zł. - Czytelnicy, którzy kupią w Muzeum w Gostyniu, którąś z wcześniej wydanych w Pępowie książek - Dzieje rodzin fundatorów Świętej Góry albo Strofy gębickie, otrzymają antologię gratis. Zapraszamy do Muzeum. Przygotowaliśmy kilkanaście zestawów - zapowiada Bogusław Janik. (doti) Aby pokonać wyznaczony odcinek, zawodnicy musieli być zgrani Wśród konkurencji znalazły się zabawa krzesełkowa fot. A. Patalas (x3) 25 (278) 21 czerwca 2013 Ojciec Już kilkakrotnie w mojej 6 letniej posłudze kapłana, spowiednika, było mi dane patrzeć na cieknące łzy po policzkach różnych tatusiów. Ojcowie bardzo często opowiadają nam kapłanom o problemach z synem czy córką. Ich dzieci niekiedy mają kilkadziesiąt lat i nie spełniają oczekiwań ojca. Z rozmów wynika, że milusińscy w każdym calu są inni, niż chciałby rodzic. Trudno z takim ojcem się rozmawia, gdyż cokolwiek się powie może to wycisnąć jeszcze więcej łez. Czasem mam wrażenie, że bardziej zależy im na zrealizowaniu swoich pragnień niż szczęścia dziecka. Z tego lamentu przebija się wołanie: czego nie zrealizowałem osobiście chcę, aby realizowało moje dziecko. Jakby tego nie nazwać, to taka postawa zawsze będzie ocierała się o zagarnięcie wolności. A zabieranie wolności drugiej osobie, w tym także dzieciom, zawsze wiąże się z buntem. Czytając definicję dobrego wychowania widzimy, że jest ona towarzyszem dziecka, w drodze ku horyzontowi dobra, prawdy i piękna. Ojciec ma więc towarzyszyć, czyli iść obok, niczego nie narzucając, jednocześnie pokazując perspektywę. W najbliższych dniach przeżywać będziemy Dzień Ojca. Niestety, modne ostatnio słowo kryzys czepia się także ojcostwa. Często spowodowany tym, o czym piszę powyżej, ale także tym, co przychodzi z zewnątrz i burzy relację ojca z dziećmi i dzieci z ojcem. To może być nawet Internet czy gwałtowny rozwój nowinek w świecie elektroniki. Poradnie psychologiczne znają na pęczki przykładów, kiedy ojcem dla dziecka stał się komputer i Internet. Dzieci poprzez nieuwagę rodziców potrafią tak im się wymknąć z procesu wychowania, że życiowych wskazówek nie szukają u rodziców, ale właśnie w Internecie. To oczywiście bardzo często kończy się tragedią. Ojciec ma mieć przewagę nad Internetem, ma być chodzącą Wikipedią i przeglądarką prawdziwych wartości. Są trzy wartości, które każdy ojciec powinien zakorzenić w dziecku. To DOBRO, PRAWDA i PIĘKNO. Ojciec musi sprawić, by one zostały zauważone i wybrane przez dziecko. Te wartości są bowiem receptą na szczęśliwe dorastanie i całe życie, potrafią pociągać za sobą i bronić się same. Każdy ojciec swoje dzieło wychowania powinien zaczynać już od momentu przewijania pierwszej pieluchy. Przy tej prostej czynności można rozpocząć to, co leży u podstaw dobrego wychowania, a więc budowanie relacji. Buduje się ją właśnie przy tak prostych zadaniach jak np. przy układaniu klocków czy puzzli. Rodzic musi zacząć od budowania relacji, a nie od listy praw i nakazów. Ale często bywa jednak tak, że ojca nie ma całymi dniami w domu, a gdy już się pojawia, to chce wychowywać za wszystkie czasy. Tak się nie da. W takiej sytuacji ojciec staje się tyranem i jest traktowany jak zarządzający majątkiem, który dogląda, czy wszystko jest poukładane. W dzisiejszych czasach dobry ojciec jest ciągle poszukiwany i jest na wagę złota. Wszystkim tatusiom życzę bohaterstwa w dziele wychowania, niech mają ręce przyjaciela, zawsze podane do pomocy i przytulenia, a nie do rozkazywania czy grożenia. Uprzedzam być może Czytelników, którzy myślą sobie, że się wymądrzam, bo nie wiem, jak to jest, skoro sam nie mam dzieci i przypominam, że jestem synem, który ma ojca. Obserwuję go od czasu, kiedy zmieniał mi pieluchy, aż do dziś. Dlatego z tej perspektywy o ojcostwie wiem dość dużo. Ks. Jarosław Trojan, wikariusz pępowskiej parafii Do księdza Jarosławamożna napisać na adres xodpowiada@wp.pl

15 25 (278) 21 czerwca 2013 INFORMACJE V Kościół parafii pw. Wszystkich Świętych w Jeżewie był w drugą niedzielę czerwca miejscem uroczystości ku czci św. Benona. Koncelebrze sumy odpustowej przewodniczył ksiądz prałat Artur Przybył z Gostynia, który obchodzi w tym roku złoty jubileusz kapłaństwa. Jubilat przypomniał w swojej homilii postać św. Benona (zm r.) biskupa diecezji miśnieńskiej, misjonarza zachodnich Słowian, patrona Bawarii, orędownika chorych, rybaków i zwierząt domowych. Osobisty wątek księdza Przybyła łączył się z odpustem ku czci tego świętego w Solcu nad Wartą, w którym uczestniczył 50 lat temu, krótko po swojej prymicji. Jeżewskie uroczystości uświetniła muzyczna oprawa Chóru Krzemień z Krzemieniewa pod batutą Hanny Markowskiej i Zespołu Ludowego Studzianna. Wszystkim zaangażowanym w przygotowanie i przeprowadzenie mszy świętej z procesją wokół świątyni dziękował miejscowy proboszcz Marek Brdęk. Szczególne podziękowania dla jubilata. Tak się złożyło, że byłem pierwszym klerykiem, który rozpoczynał seminarium i szczęśliwie je ukończył za pasterzowania księdza prałata w gostyńskiej farze. Mam wiele powodów do wdzięczności wskazał dziękczynny cel zaproszenia księdza Artura Przybyła, któremu wręczył bukiet róż. Wszystkich księży uczestniczących w nabożeństwie zaprosił do plebanii na poczęstunek. Tekst i zdjęcia: CEZARY WARCZAK Odpust z jubilatem Chór Krzemień z Krzemieniewa Procesja wokół świątyni W prezbiterium, od lewej: ks. Marek Brdęk, ks. prałat Artur Przybył Po odpustowej sumie Podsumowano V edycję konkursu Drugie życie elektrośmieci Podgrzewane ławki na Narodowym Przy stołach podczas prezentacji Uroczystość z prezentacją Oficjalną część spotkania Koła Gospodyń Wiejskich w Borku Wielkopolskim, które odbyło się 4 czerwca w sali konferencyjnej boreckiego domu kultury, poświęcono obchodzonemu nieco wcześniej Dniu Matki. Przed wzniesieniem lampki czerwonego wina, do okolicznościowych życzeń złożonych przez przewodniczącą koła Kazimierę Szymczak przyłączyli się honorowi goście: wicestarosta Janusz Sikora, przewodniczący rady miejskiej Roman Kręciołek i sekretarz gminy Elżbieta Pawlak. Po słodkim poczęstunku produkty na bazie kolagenu naturalnego zaprezentowała Ewa Kuciak, przedstawicielka firmy kosmetycznej. (C.W.) Okolicznościowy toast fot. C. Warczak (x2) - Dziesiąte miejsce w kategorii szkół ponadgimnazjalnych wędruje do drużyny Green Street z Krobi! - te słowa prowadzącego galę wywołały ekscytację i uśmiech na twarzach przedstawicieli Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Krobi. Jak relacjonują uczniowie Barbara Łabęda i Ronald Ruta, wraz z opiekunką zespołu Iwoną Piechocką, niczym na skrzydłach wyruszyli w kierunku sceny. - Czuliśmy dumę jako reprezentacja nie tylko powiatu gostyńskiego, ale też całego województwa wielkopolskiego. W skromnym składzie odebraliśmy nagrody i gratulacje od członków polskiego zarządu Europejskiej Platformy Recyklingu (ERP), Ministerstwa Ochrony Środowiska oraz Ministerstwa Edukacji Narodowej - mówią reprezentanci krobskiej placówki. Podczas uroczystej gali, zorganizowanej na podsumowanie V edycji konkursu Drugie Życie Elektrośmieci, uczniowie wraz z opiekunką zapoznali się między innymi z interesującymi danymi dotyczącymi zbiórki, przetwarzania zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego w Polsce. Wysłuchali podsumowania efektów ogólnopolskich działań. Na imprezie gościł również zespół Paręsłów, który zadbał o odpowiednią oprawę muzyczną. Największa atrakcja wycieczki była jednak cały czas przed jej uczestnikami. - Po oficjalnej części wyruszyliśmy, by zwiedzić jedno z bardziej charakterystycznych miejsc Warszawy - Stadion Narodowy. Mieliśmy wyjątkową okazję zobaczyć z bliska znany nam wcześniej z transmisji sportowych obiekt, który swoim ogromem i przestrzenią zadziwił wszystkie zespoły - relacjonują uczniowie ZSOiZ w Krobi. I już znają odpowiedź na pytanie: dlaczego podczas EURO 2012 trener reprezentacji Polski przeprowadził tak mało zmian? - Fotele - ławki rezerwowych są niezwykle wygodne i podgrzewane. Nikt nie chciał się z nich ruszać! - żartują uczestnicy wycieczki. Przywieźli ze sobą mnóstwo zdjęć z niemal wszystkich pomieszczeń stadionowych, nawet szatni, łazienek i gabinetów odnowy biologicznej piłkarzy. Całodniową wyprawę zakończyli poczęstunkiem w położonej nieopodal stadionu restauracji. Można było najeść się do syta i podyskutować z członkami innych ekip, biorących udział w konkursie, podczas którego wszyscy kierowali się jednym, słusznym celem - podniesieniem stanu świadomości ekologicznej społeczeństwa. - Było warto! Wspólnie udało nam się zdziałać wiele dobrego dla środowiska! Zawarliśmy interesujące znajomości, a liczne zdjęcia zrobione podczas pobytu w Warszawie wywołują uśmiech na twarzach za każdym razem, kiedy na nie spojrzymy - zapewniają Barbara Łabęda i Ronald Ruta. (AgFa)

16 VI INFORMACJE Studenci na leśnej przygodzie fot. G. Ratajczak W Ciołkowie (278) 21 czerwca 2013 Świętowały dzieci, mamy i ojcowie fot. A. Fajczyk Narodziny mają monumentalne znaczenie Przelotny deszcz nie zepsuł zabawy grupie ponad 80 studentów, którzy przybyli na piknik do Nadleśnictwa w Piaskach. Na początek seniorzy z Gostyńskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Gostyniu oraz ich krobscy rówieśnicy zwiedzili izbę leśną. Tam zapoznali się z pracą nadleśnictwa, a także dowiedzieli się wiele o przyrodzie i myślistwie. O wszystkim dokładnie opowiedział Jerzy Różański, specjalista do spraw edukacji Nadleśnictwa Piaski. Gości przywitał także gospodarz terenu wójt gminy Piaski, Zenon Norman. Piknik w Piaskach był jedną z pierwszych okazji do wspólnego odśpiewania Hymnu młodzieży 50+ do którego muzykę napisała Maria Markowska z gostyńskiej szkoły muzycznej, a tekst dołożył student - Tadeusz Wujek. Przez całą imprezę seniorom przy tańcach i śpiewach towarzyszył Zespół Śpiewaczy Tęcza z Piasków wraz z jego założycielem Andrzejem Hodowanym. Jak na piknik przystało, nie mogło zabraknąć ogniska i grillowanych kiełbasek. (gabi) Wybór powinien należeć do matki Trzy święta: Dzień Matki, Dzień Ojca i Dzień Dziecka były okazją do spotkania się mieszkańców Ciołkowa w wiejskiej świetlicy. Grupa najmłodszych mieszkańców, pod okiem Marii Poprawy i Urszuli Podworskiej, przygotowała przedstawienie. Podczas wystąpienia, 16 czerwca, dzieci przekonywały, za co kochają, szanują i podziwiają swoje mamy. - Moja mama ukochana ma zawodów wiele. Dziś już pralka jest włączona, w szkole piątka postawiona - mówiły. Milusińscy zapewniali, iż mama jest najlepsza kucharką na świecie. Młodzież, która wzięła udział w przedstawieniu wyjaśniała obecnym widzom, czym różni się dzieciństwo od tzw. dziecięctwa, czyli zachowania dziecięcych cech i umiejętnego ich wykorzystywania w dorosłym życiu. - Dziecięctwo nie kojarzy się z wiekiem. Można mieć lat 50 i 80 i stale być dzieckiem. Mądrością dziecka jest ufność, że jest w dobrych, opiekuńczych rękach. Dziecięctwo charakteryzuje wielkich artystów - mówili występujący. - Prawdziwe dziecko to ktoś, kto niezależnie od wieku jest świeży - niezmanierowany, niewykrzywiony przez życie (...) - dodali. Na zakończenie wystąpił kabaret Tomada, w składzie: Tobiasz Krzywniak, Marta Głoskiewicz i Daria Poprawa. W humorystycznej scence z życia wziętej młodzież odsłoniła problemy różnicy pokoleń i bezstresowego wychowania we współczesnych rodzinach. Mieszkańcy Ciołkowa obecni na sali nie ukrywali, że są dumni z występujących dzieci i kabaretowej młodzieży. - Dziękujemy, że możemy w niedzielne popołudnie zobaczyć się, porozmawiać i nacieszyć się sobą. A młodzieży należą się pokłony. To są dzieci, które zasługują na wyróżnienie, bo są wszędzie i służą pomocą (...) Dla nich nie ma trudniej rzeczy do zrobienia (...) - powiedziała po części artystycznej jedna z mieszkanek Ciołkowa. Spotkanie dzieci i rodziców, na którym obecny był również burmistrz Krobi Sebastian Czwojda oraz rady Zdzisław Nowacki, zakończyło się grillową ucztą. (AgFa) Na projekcję filmu Oblicza porodu przybyło całkiem liczne grono mieszkańców powiatu gostyńskiego Nie tylko przyszłe mamy, ale również ojcowie, pielęgniarki oraz pracownicy instytucji zajmujących się dziećmi znaleźli się w piątkowe popołudnie (7 czerwca) w gostyńskiej kawiarni Żurawinka. Wszyscy przybyli na projekcję filmu dokumentalny Oblicze porodu, który mówi o ciąży, porodzie i mocy oraz prawie kobiety do wyboru jak, gdzie i z kim chce rodzić. - Film ten podkreśla monumentalną wagę czasu narodzin. Swoje historie w nim opowiadają kobiety, które wybrały poród w domu, poród naturalny w szpitalu, przez cesarskie cięcie. Wypowiadają się w nim położne, lekarze, doule i wiodący eksperci położnictwa, między innymi Sheila Kitzinger oraz Michel Odent - opowiada gostynianka Spotkanie poprowadziły doula Natalia Marchewka - Bruscia i położna Elżbieta Muszyńska Natalia Marchewka - Bruscia, która jest doulą, a więc kobietą zapewniajacą emocjonalne, fizyczne i informacyjne wsparcie matce w czasie ciąży, porodu i po porodzie. Stowarzyszenie Doula w Polsce przy pomocy swojej przedstawicielki, zorganizowało spotkanie wspólnie z położną Elżbietą Muszyńską z gostyńskiej szkoły rodzenia. Obydwu paniom zależało na tym, aby pokazać, że wiele kobiet na całym świecie boryka się z problemami decydowania o tym, w jaki sposób i gdzie chciałyby rodzić. - Chciałbym, aby w Gostyniu rozpoczął się proces zmiany myślenia o porodzie. Aby kobiety miały wolność wyboru miejsca, pozycji do porodu, aby mogły rodzić w intymnych warunkach, w swoim tempie - stwierdza doula. (doti) fot. D. Jańczak (x2) PÊPOWO Było miło Mieszkańcy Ludwinowa, gmina Pępowo spotkali się w niedzielne popołudnie, aby razem spędzić miło czas. Najmłodsi mogli liczyć na różnego rodzaju zabawy sportowo - rekreacyjne, natomiast dorośli na pyszną kawę i słodkości. Na zgłodniałych czekały kiełbaski prosto z ogniska. Festyn zakończył się zabawą taneczną. Organizatorami spotkania byli sołtys wraz z radą sołecką. (doti) fot. D. Jańczak

17 25 (278) 21 czerwca 2013 INFORMACJE VII Przed publicznością zaprezentowano najwyżej wycenione konie hodowlane Pięknie pokazały się leszczyńskie mażoretki wraz z orkiestrą dętą Rokosowska impreza nie mogła obyć się bez pięknych kobiet i strojów. W tym roku najnowszą kolekcję pokazała leszczyńska projektantka Renata Potrzeba Tradycyjnie zachwyt wzbudziła Apolinarski Group Jubileuszowo w Rokosowie Już po raz dziesiąty Zamek Rokosowo, Związek Hodowców Koni Wielkopolskich oraz Producenci Powozów Konnych z rejonu Gostynia zaprosili do Rokosowa na imprezę Konie i Powozy. Sobota rozpoczęła się konkursami w powożeniu, pogoda w tym czasie nie zachęcała do przybycia do rokosowskiego parku. Również wieczorna gala nie zgromadziła tłumów. Spora liczba osób przybyła za to w drugim dniu imprezy. Tekst i zdjęcia: GABRIELA RATAJCZAK Widzowie dopisali dopiero drugiego dnia imprezy Remonty za makulaturę Już nie tylko rodzice dzieci uczęszczających do Przedszkola Raj Psotników w Pogorzeli, ale także inni mieszkańcy gminy włączają się w tamtejszą akcję zbiórki makulatury. Tegoroczny zysk ze sprzedaży papieru przeznaczono na farby, którymi w ubiegłym tygodniu, pomalowano zewnętrzną elewację budynku przedszkola. Placówka zbiera makulaturę od dwóch lat. - Stare książki, gazety oferują nawet osoby samotne, które nigdy nie posyłały do nas dzieci. Przywożą albo dzwonią, wtedy jadę i odbieram - opowiada Ewa Fiłyk, dyrektor przedszkola. Dodaje, że akcja nie tylko przynosi korzyści pieniężne, ale i oddziałuje wychowawczo. - Ostatnio makulatura została sprzedana dwa tygodnie temu, a już przynoszone są kolejne partie. To ważne też dlatego, że nie jest to nigdzie wyrzucane do śmieci. Wzrasta świadomość konieczności segregacji, co widzą również same dzieci i nabywają pozytywne nawyki - mówi. (doti) POGORZELA fot. D. Jańczak Gmina w obiektywie Mieszkamy wśród pól i łąk nasza mała ojczyzna okiem kamery to najnowszy projekt stworzony przez bibliotekę Gminnego Centrum Kultury Sportu Turystyki i Rekreacji w Poniecu. Sfinansowany został przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce i miał na celu współpracę ze szkołami z terenu miasta i gminy Poniec oraz zaznajomienie się z najnowszymi technologiami i nauką posługiwania się kamerą i statywem. 9 godzin warsztatów wyjazdowych i tyle samo czasu spędzonego na zajęciach teoretycznych sprawiło, że młodzież pokonała pierwszą barierę i od tej pory, z pewnością, chętnie będzie sięgać po kamerę, by uwiecznić widoki. Podczas praktycznych kursów uczestnicy wyruszyli na piesze i rowerowe wycieczki po Poniecu, Żytowiecku oraz Łęce Wielkiej. W tym czasie młodzież wykonywała zdjęcia i okiem kamery przyglądała się miejscowościom w gminie Poniec. Następnie cała grupa spotkała się ponownie w bibliotece, aby własnymi siłami stworzyć film, który w przyszłości ma być cennym źródłem historycznym dla następnych pokoleń. (gabi) PONIEC fot. GCKSTiR w Poniecu

18 VIII INFORMACJE 25 (278) 21 czerwca 2013 Nasza przyjaźń ma gorące więzi Między mieszkańcami gmin Pępowo i Neder - Betuwe istnieje prawdziwy związek. Podczas uroczystości 25 - lecia współpracy dało się zauważyć szczerą zażyłość. To było niezwykłe wydarzenie. W ostatnim czasie w Pępowie przebywało około 70 Holendrów. Przez kilka dni goście z Neder - Betuwe świętowali z pępowianami ćwierć wieku trwania międzygminnej przyjaźni. Podczas uroczystego spotkania, które odbyło się w czwartek, 6 czerwca w pałacu w Pępowie, miały miejsce wzruszające powitania, liczne i wzniosłe przemówienia oraz podziękowania i oklaski. - Cieszymy się z tego, że tutaj możemy gościć. Polska gościnność, a szczególnie gościnność Pępowa, jest wspaniała. Nasza przyjaźń ma gorące więzi, pomimo tego, że spotykamy się dwa razy w roku, a nawet rzadziej i dzieli nas odległość prawie tysiąca kilometrów. 25 lat naszej znajomości, dzielenia smutków i radości, coraz bardziej pogłębia nasze więzi - mówił Arm Nartijn, przewodniczący komitetu holenderskiego. Słowa te znalazły potwierdzenie u wcześniej wypowiadającego się Józefa Śląskiego, szefa komitetu po stronie polskiej. Przyjaźń między Pępowem a Dodewaard, (który w 2002 r. połączył się z kilkoma innymi jednostkami administracyjnymi i przyjął nazwę Neder-Betuwe) nieformalnie rozpoczęła się w 1987 r. Przyczynili się do tego Zbigniew Forecki ze Stadniny Koni Pępowo, naczelnik gminy Stanisław Śląski oraz Sylwester Balcerek. Wśród Holendrów inicjatywę wykazali prof. C. V. Lafeber, który później założył Fundację Gaude Mater Polonia, ówczesny burmistrz Goldberg oraz sekretarz Haring. Współpraca ma charakter pomocowy oraz integrujący różne środowiska. W ciągu 25 lat kontaktów zrodziły się także więzi prywatne, między poszczególnymi mieszkańcami obydwu gmin. To właśnie dzięki nim, na uroczystości w pałacu oraz innych spotkaniach, panowała ciepła atmosfera. Tekst i zdjęcia: DOROTA JAŃCZAK p Wszyscy goście otrzymali plakietki oraz specjalne wydania gazety samorządowej Wieści Pępowa Wśród najważniejszych gości z Holandii była Marta Kowalczyk - Liefhebber, od wielu lat mieszkająca za granicą Polka, która niezwykle przyczyniła się do zawiązania owocnej współpracy między gminami u t Na spotkaniu głos zabrał Stanisław Śląski, który jako naczelnik gminy Pępowo w latach 80 - tych, dążył do tego, aby jego gmina nawiązała kontakty z Dodewaard, które w 2002 r. przekształciło się w Neder-Betuwe Do Pępowa przyjechało 70 Holendrów q Impreza odbyła się w pałacu, a więc szczególnym miejscu dla pępowian XIX sesja Sejmu Dzieci i Młodzieży w Warszawie Wśród 42 młodych posłów - uczniów szkół ponadgimnazjalnych i gimnazjów z Wielkopolski, znalazło się dwóch z Zespołu Szkół Zawodowych w Gostyniu oraz dwóch z Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Gostyniu. Uczestniczyli oni w XIX sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży, zorganizowanej w gmachu Sejmu przy ulicy Wiejskiej w Warszawie. ZSZ w Gostyniu reprezentowali Mikołaj Kosowicz i Dawid Szpruta, natomiast ogólniak Aleksandra Nyc i Anna Walewska. Ich pierwszy dzień w Warszawie upłynął pod znakiem seminariów. 31 maja młodzi posłowie i posłanki uczestniczyli w warsztatach zorganizowanych przez Ośrodek Rozwoju Edukacji. 230 dwuosobowych zespołów z całej Polski pracowało nad takimi Gostyńska młodzież na Wiejskiej fot. ZSZ w Gostyniu tematami jak: skuteczne planowanie i rozwiązywanie konfliktów, jak założyć stowarzyszenie czy fundację, jak wydawać pieniądze tworząc zrównoważony rozwój czy też jak zostać dobrym mówcą, liderem w swoim środowisku. Natomiast 1 czerwca młodzi posłowie opanowali gmach parlamentu przy Wiejskiej. Przyjęli uchwałę dotyczącą lokalnego ekorozwoju. Witając uczniów - uczestników obrad Sejmu Dzieci i Młodzieży - marszałek Sejmu Ewa Kopacz parafrazowała słowa Jana Zamoyskiego: tak silna, zdrowa będzie Rzeczpospolita jak bardzo jej rozwój będzie oparty na kryteriach ekologicznych, na zrównoważonym rozwoju. Wśród gości specjalnych obrad byli między innymi minister edukacji Krystyna Szumilas, minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz rzecznik praw dziecka Marek Michalak. - Temat tegorocznej debaty: ekologia i ekorozwój dotyczy jednego z najważniejszych problemów i wyzwań współczesnego świata, dotyczy nas wszystkich, naszej przyszłości, ale fot. ZSO w Gostyniu przede wszystkim przyszłości ziemi. Troska o środowisko jest naszym obowiązkiem. To jak zachowujemy się każdego dnia, decyduje o tym, jak w przyszłości będzie wyglądał świat - przypomniała minister edukacji, zwracając się do młodych posłów. Przed wyjazdem do Warszawy, 27 maja 2013 roku uczniowie, którzy zdobyli mandat posła mieli możliwość spotkania się w Wielkopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu z wojewodą Piotrem Florkiem i wicekuratorem oświaty, Hanną Rajcic Mergler. Gościem specjalnym spotkania był senator RP, profesor Marek Ziółkowski. Młodzi posłowie poruszali problemy dotyczące nie tylko spraw lokalnych, ale również prowadzonej polityki państwa, w tym edukacji. (opr. gabi)

19 25 (278) 21 czerwca 2013 INFORMACJE IX Niestraszny był im deszcz Kapryśna pogoda nie przeszkodziła strażakom- -ochotnikom z gminy Gostyń uczestniczyć w zawodach sportowo-pożarniczych, które odbyły się na boisku w Daleszynie, 8 czerwca. Obfite opady deszczu sprawiły, że - ze względu na zachowanie bezpieczeństwa druhów - rywalizowano tylko w jednej z dwóch konkurencji. - Popadało, było ślisko. Wzięliśmy pod uwagę to, że przy pokonywaniu przeszkód może dojść do wypadku. Zdecydowaliśmy, że przeprowadzimy tylko ćwiczenia alarmowo-bojowe. To zawsze najważniejsza część zawodów, którą bierze się pod uwagę do klasyfikacji powiatowej - wyjaśnił Jacek Mostowy, prezes zarządu oddziału miejsko-gminnego ZOSP RP w Gostyniu. W rywalizacji udział wzięły 32 drużyny. Druhów oceniano w kilku kategoriach: 16 drużyn rywalizowało w grupie A - seniorach i 2 w grupie C - kobiecych, 5 w grupie I młodzieżowej żeńskiej i 7 drużyn - w grupie młodzieżowej I męskiej. Zmagania zawodników, spod parasoli, obserwowała publiczność, dopingując druhów. Powiatowe zawody strażackie odbędą się 23 czerwca w Pępowie. Gminę Gostyń będą tam reprezentować tylko jednostki z grupy A i C seniorów: wystartują mężczyźni z OSP Siemowo, Gola i Stary Gostyń oraz kobiety z OSP Kunowo. (AgFa) Jacek Mostowy Prezes Zarządu Oddziału Miejsko-Gminnego ZOSP RP w Gostyniu Uważam, że jednostki OSP w gminie Gostyń są dobrze wyposażone i dobrze wyszkolone. Najlepiej pod tym względem reprezentują się jednostki typu S (wyposażone w samochody), a tym bardziej z Krajowego Sytemu Ratowniczo-Gaśniczego - czyli Gola i Kosowo. Są zaopatrzone w auta i sprzęt specjalistyczny, wykorzystywany nie tylko przy pożarach, ale też podczas wypadków drogowych czy anomaliach pogodowych. Co jakiś czas uzupełniamy sprzęt, wymieniamy wyeksploatowany na nowy, aby sprawność jednostek była coraz lepsza. Po dotychczasowych doświadczeniach można powiedzieć, że są dobrze przygotowane do działań ratowniczo-gaśniczych. Wyniki zawodów w Daleszynie świadczą o tym, że jednostki wyposażone tylko w motopompy są bardzo dobrze wyszkolone. Drużyny OSP Siemowo i Stary Gostyń zajęły wysokie miejsca w rywalizacji, a nie są jednostkami typu S. Strażacy cały czas prowadzą szkolenia, doskonalą umiejętności. A zawody sportowo-pożarnicze to między innymi podsumowanie działalności szkoleniowej jednostek OSP. Klasyfikacja zawodów sportowo-pożarniczych jednostek OSP w gminie Gostyń: młodzieżowe drużyny pożarnicze: grupa I żeńska I miejsce OSP Kosowo - 33,31 II - OSP Czachorowo - 38,12 III - OSP Daleszyn - 38,71 grupa I męska I - OSP Dusina 32,88 II - OSP Stary Gostyń - 34,48 III - OSP Gola - 34,64 seniorzy: Grupa A - mężczyźni I - OSP Siemowo - 46,37 II - OSP Gola - 54,80 III - OSP Stary Gostyń - 58,02 Grupa C - kobiety I OSP Kunowo - 58,15 II OSP Dusina - 72,16 fot. A. Bardel (x3) PIASKI Walczyli ochotnicy fot. P. Grecki (x3) W Szelejewie odbyły się Gminne Zawody Sportowo Pożarnicze jednostek OSP z terenu gminy Piaski. W konkurencjach sportowych zmierzyło się ze sobą 27 drużyn w tym 6 drużyn młodzieżowych dziewcząt, 7 drużyn młodzieżowych chłopców oraz 3 drużyny kobiece i 11 drużyn seniorów. Ze względu na trudne warunki pogodowe rozegrano tylko ćwiczenia bojowe. (iza) Wśród młodzieżowych drużyn męskich najlepsza okazała się MDP Godurowo I, drugie miejsce zajęła MDP Szelejewo, a III miejsce wywalczyła MDP Rębowo. Spośród drużyn żeńskich najlepsza okazała się MDP Smogorzewo, natomiast drugie miejsce ex aequo zajęły MDP Grabonóg i MDP Szelejewo, na trzecim miejscu uplasowała się MDP z Piasków. Nie brakowało tez emocji w rywalizacji seniorów, gdzie do zmagań przystąpiło 11 jednostek. Po podliczeniu punktów okazało się, że najsprawniejszą drużyną okazała się OSP Smogorzewo, zaraz za nią na podium znalazła się drużyna OSP Grabonóg, a trzecie miejsce wywalczyła drużyna OSP Bodzewo II. W rywalizacji seniorów wystartowały także kobiety. W tej kategorii walczyły ze sobą przede wszystkim drużyny z Grabonoga, pierwsze miejsce wywalczyła drużyna OSP Grabonóg I, a drugie OSP Grabonóg II.

20 X INFORMACJE 25 (278) 21 czerwca 2013 W pierwszej konkurencji wziął udział sołtys Bogdan Kędziora z żoną Drzewce dla najmłodszych Mnóstwo konkurencji z nagrodami zaplanowali organizatorzy Dnia Dziecka w Drzewcach, czyli sołtys wraz z radą sołecką oraz Koło Gospodyń Wiejskich. Z okazji swojego święta w miejscowym parku zjawiło się około 60 młodych mieszkańców Drzewiec wraz z rodzicami. Dla każdego były darmowe kiełbaski z grilla, kawa oraz pyszne placki. Maluchy mogły również bezpłatnie pobawić się na dmuchanym zamku lub przejechać się bryczką czy kucykiem. (gabi) Jedną z trudniejszych zabaw dla rodziców było wbijanie gwoździa, który był większy niż młotek W niektórych konkurencjach zmuszano rodziców do rozebrania się PONIEC fot. G. Ratajczak (x5) Darmowy placek rozdawało Koło Gospodyń Wiejskich Najmłodsi mieli sporo frajdy zmagając się w zawodach, a każdy z uczestników otrzymał upominek Pierwszy przedszkolny festyn Był to pierwszy festyn przedszkolny, jaki odbył się w Łęce Wielkiej. W niedzielne popołudnie zebranych na placu przed świetlicą wiejską przywitała dyrektor przedszkola, Grażyna Pierzchała. Tego dnia na scenie zaprezentowały się wszystkie grupy przedszkolaków z placówki. W międzyczasie milusińscy mogli pobawić się na dmuchanym zamku oraz w wodnych kulach. Nie zabrakło również zmagań w sportowych konkurencjach zarówno dla najmłodszych, jak i ich rodziców. Każdy mógł skorzystać z pyszności w bogato zaopatrzonym, przez mamy przedszkolaków, bufecie. Niemało emocji wzbudziło losowanie nagród - główną rower wygrał Michał Kluczyk, natomiast piaskownicę Danuta Antkowiak. W organizację wspólnej zabawy włączyli się rodzice przedszkolaków i sołtys, a nad bezpieczeństwem czuwali strażacy ochotnicy. Imprezę zakończyła zabawa taneczna z zespołem Replay. (gabi) fot. Gabriela Ratajczak (x2) fot. I. Skorzybót W Siemowie spotkali się seniorzy GOSTYÑ Koło Gospodyń Wiejskich w Siemowie zorganizowało pierwsze spotkanie dla seniorów. Do świetlicy wiejskiej zaproszono 62 osoby. Wszystkich witała Kryspina Skorupka, przewodnicząca koła. - Chcemy pokazać, jak działamy we wsi i ugościć seniorów - mówiła. Bukiety kwiatów wręczono jubilatkom, które obchodziły 92. urodziny - paniom Pelagii Naskręt i Zofii Gruchal. Na scenie wystąpiły dzieci z siemowskiej szkoły, zaprezentowano także film o działalności KGW i OSP. Przygotowano wspólny posiłek. (iza) Zdobyły uznanie jury Trzy utalentowane uczennice z krobskich szkół znalazły uznanie w oczach jury podczas konkursu piosenki Stęszewska Triola, który odbył się 9 czerwca w Stęszewie. Impreza zorganizowana została przez miejscowy ośrodek kultury. Wzięło w nim udział 53 solistów z gmin i miast: Buk, Dopiewo, Grodzisk Wlkp., Kostrzyn, Kleszczewo, Krobia, Mosina, Murowana Goślina, Poznań, Stęszew, Swarzędz i Śmigiel. Młodzi wokaliści rywalizowali w trzech kategoriach wiekowych: klasy I-III szkoły podstawowej, klasy IV-VI szkoły podstawowej oraz gimnazjum. Gminę Krobia reprezentowały: Michalina Kordus (klasa I) ze Szkoły Filialnej w Sułkowicach oraz Klaudia Pospiech (klasa IIIb), Katarzyna Junkert (klasa IVa), Alicja Sorbicka (klasa Vb) i Julia Kordus (klasa Vc) z Zespołu Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Krobi. Wszystkie uczennice zaprezentowały się bardzo dobrze, a trzy z nich znalazły uznanie w oczach jury. Uczestnicy otrzymali upominki oraz bilet na skakaniec, a nagrodzeni okolicznościowe statuetki. (AgFa) fot. K. Kasperczak Nagrodzone reprezentantki gminy Krobia: Michalina Kordus - II miejsce w kategorii klas I-III Julia Kordus - wyróżnienie w kategorii klas IV-VI Katarzyna Junkert - II miejsce w kategorii klas IV-VI