Śpiewnik Weselny. Zespołu TAKTON z Rzeszowa

Transkrypt

1 Śpiewnik Weselny Zespołu TAKTON z Rzeszowa

2 1. Hej z góry 2. Rzeszowianka 3. Hej Sokoły 4. Gdybym miał gitarę 4. Siadła pszczółka 5. Szła dzieweczka 6. My, Cyganie 7. Cyganeczka Zosia 8. Z tamtej strony Wisły 9. Hej bystra woda 10.Strumyk 11.Przepijemy naszej babci 12.Hej góral ci ja 13.Hej szalała 14.Skrzypeczki 15.Banda 16.W siną dal 17.Bednarz 18.Pole pole 19.Chachary 20.Strzeliłbym wysoko 21.Gorzalka 22.Felek Zdankiewicz 23.Czerwone jagody 24.Ja do lasu 25.Marianna 26.Pij, bracie, pij 27.Wysokie płoty 28.Głęboka studzienka 29.Panno Walerciu 30.Zabrałaś serce moje 31.Na dancingu 32.Upływa szybko życie

3 W siną dal F-dur Bednarz 1. Adela już zakłada suknię cienką... Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj. Gdy spytasz ją: dla kogo ta sukienka? "Dla kochasia, który odszedł w siną dal". W siną dal, w siną dal, to dla kochasia, który odszedł w siną dal. 2x 2. Czerwone ma podwiązki pod sukienką... Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj. Gdy spytasz ją: dla kogo taki luksus? "Dla kochasia, który odszedł w siną dal". W siną dal, w siną dal Inst.. 3. U drzwi, u drzwi jej tatuś czyści spluwę... Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj. Gdy spytasz go: na czyją to jest zgubę? "Na kochasia, który odszedł w siną dal". W siną dal, w siną dal 4. Nad łóżkiem ślub, stwierdzony rejentalnie... Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj. Gdy spytasz ją: z kim żyjesz tak moralnie? "Z tym kochasiem, który odszedł w siną dal"! W siną dal, pomaszerował lewa prawa w sina dal W siną dal, pomaszerował lewa prawa w sina dal 1.Ej, dziewczyno, ty mnie nie znosz, od Rzeszowa jestem bednorz, Robię beczki, beczułeczki a wieczorem na dzieweczki.2x 2. Olaboga, nie wytrzymom, wszytkie majom, a jo ni mom, Wszystkie majom po kobicie, A jo ni mom całe życie 2x 3.Diabeł trafił z takim losem, mam dziewczynę z krzywym nosem. Jakżem ją chciał pocałować musiałem jej nos prostować.2x 4.Chodzi kogut koło ściany trzy tygodnie nie macany Czyś ty Maryś oszalała, żeś kogutka nie macała. 2x 5. Matuś moja dajcież mi ją bo wam szyby powybijam Powybijam powyszturchom ożenie się z waszą córką! 2x 6. Olaboga co się stało pod fartuszkiem pękło ciało ni to zaszyć ni załatać ni to z taką dziura latać 2x

4 Pole pole a-moll Banda C-dur 1. Pole pole łyse pole ale mam już plan Pomalutku bez pośpiechu wszystko zrobię sam Nad makietą się męczyłem ładnych parę lat Ale za to zwiedzać cudo będzie cały świat Ref.: Tu na razie jest ściernisko ale będzie San Francisko A tam gdzie to kretowisko będzie stał mój bank 2. Do roboty mam smykałkę krzepę mam jak wół Sam pociągnę wóz pustaków choćby był bez kół Już wyciąłem wszystkie krzaki teraz zwożę żwir Mam to w nosie że sąsiedzi mówią o mnie świr Ref.: Tu na razie jest ściernisko ale będzie San Francisko A tam gdzie to kretowisko będzie stał mój bank 3. Ja nie jestem w ciemię bity budowlankę znam I samemu burmistrzowi wstęgę przeciąć dam Ref.: Tu na razie jest ściernisko ale będzie San Francisko A tam gdzie to kretowisko będzie stał mój bank 1. Precz smutki, niech zginą, Wspomnienia niechaj płyną, Obsiądźmy ogień wkoło Z piosenką wesołą. Uśmiechnij się jasno Wnet wszystkie troski zgasną, Podajmy sobie ręce W piosence, w piosence. Bo w naszej ferajnie przyjęte jest Zabawić się fajnie i śpiewać też. I zawsze mamy chęć na szał, Byleby śpiew wesoło brzmiał. Bando, bando, rozstania nadszedł już czas Bando, bando, na zawsze złączyłaś nas, Bando, bando, bez ciebie smutno i źle, Pożegnania to nie dla nas, o nie! Wkrótce znów spotkamy się. Inst.. 2. Na żal nas nie bierzcie, Bo dosyć smutku w mieście. Niech żyje nasza banda, A reszta karamba! Nam smutków nie trzeba I gwiazdy z mgiełką nieba Nad nami niechaj płyną, Niech płyną, niech płyną. Bo w naszej ferajnie przyjęte jest Zabawić się fajnie i śpiewać też. I w tym jest właśnie cała rzecz Że wszystkie smutki idą precz. bando bando

5 Skrzypeczki C-dur 1. Gdym się na świat narodziła Matuś moja rzekła mi: "Córuś moja, córuś miła, Te skrzypeczki daję ci. inst. 2. Te skrzypeczki - nie do zbycia, Byle komu nie daj grać, Do szesnastu latek żyda Nie pokazuj ich na świat." inst. 3. Gdym szesnaście latek miała To nieszczęście stało się: Ja skrzypeczki swe wyjęłam, By na świat pokazać je. inst. 4. Smyczek cienki miał, niedługi I pociągał raz po raz. Struna pękła - ja zemdlałam, Bo to było pierwszy raz. inst. 5. Gdy sześćdziesiąt latek miałam, Nikt na skrzypcach nie chciał grać. Struny były poszarpane I nie chciały głosu dać. Chachary F-dur 1. Starzy ludzie powiadali, Że chachary wyzdychali. A chachary żyją I gorzałę piją, Z góry spoglądają, Wszystko w nosie mają. 2. Jedna baba drugiej babie Wsadziła do oka grabie. A chachary Każdy rolnik postępowy Sam zapładnia swoje krowy. A chachary... inst.. 4. Każda krowa postępowa Rolnikowi dać gotowa. A chachary Moja ciotka z Ciechocinka Robi siusiu co godzinka. A chachary Co godzinka, co momencik Bo ma stary instrumencik. A chachary... inst.. 7. A mój dziadek był fryzjerem, Golił gości glanzpapierem. A chachary.. 8. A mój wujek spod Sosnowca Strącił...ręką odrzutowca. A chachary 9. Lata baba jak ta pszczoła, Błyszczy w słońcu noga gola. A chachary... Inst Babę solisz, babę słodzisz babie nigdy niedogodzisz. A chachary

6 Strzeliłbym wysoko D-dur Hej szalała g-moll 1. Strzelił bym wysoko Nie mam karabina Strzelił bym wysoko Nie mam karabina Chodził bym do ciebie Chodził bym do ciebie / Chodził bym do ciebie Boś ładna dziewczyna / 2x 2. Żeby nie ta rzeczka Nie to źródełeczko Żeby nie ta rzeczka Nie to źródełeczko Chodził bym do ciebie Chodził bym do ciebie / Chodził bym do ciebie Moja kochaneczko / 2x 3. Dobrze ojciec zrobił, Że wyprzedał pole Dobrze ojciec zrobił, Że wyprzedał pole Nic nie będę robił Nic nie będę robił / Nic nie będę robił tylko spał w stodole / 2x Wstęp. 1. Hej szalała szalała, hej rybecka za wodą Ale jo nie będę, ale jo nie będę / Hej chłopoku za tobą /2x Wstęp. 2. Hej szalała szalała, hej bo się jej pić chciało Ale jo nie będę, ale jo nie będę / Hej bo chłopców nie mało. /2x Wstęp. 3. Hej z kamienia na kamień, Hej przeskakuje srocka Tego chłopca kochom, tego chłopca kochom / Hej co ma corne ocka. / 2x

7 Hej góral ci ja G-dur C-dur 1. Hej! górol ci jo, górol, hej! spod samiuśkich Tater, Hej! dyscyk mnie wykąpoł, hej! wykołysoł wiater. Hej! dyscyk mnie wykąpoł, hej! wykołysoł wiater. 2. Hej! dyscyk mnie wykąpoł, hej! wiater wykołysoł. Hej! cóżem się napłakoł, ale mnie nikt nie słyszoł. Hej! cóżem się napłakoł, ale mnie nikt nie słyszoł. instr 3.Hej! nicego mi nie żal, hej! ino kapelusa, Hej! com się jej nakłanioł, hej! nie chciała psia dusa. Hej! com się jej nakłanioł, hej! nie chciała psia dusa. 4.Hej! góry, moje góry, hej! góry i doliny. Hej, najpikniejse w świecie górolskie są dziywczyny. Hej, najpikniejse w świecie górolskie są dziywczyny. instr 5.Hej! górol ci jo, górol, hej! spod samiuśkich Tater, Hej! dyscyk mnie wykąpoł, hej! wykołysoł wiater. Hej! dyscyk mnie wykąpoł, hej! wykołysoł wiater. Heeej! Heeej! Hoppa!!! 1., gorzalka zawsze dobra jest Bo ja pija gospodorze i sprzedaja za nia zboze; Bo ja pija gospodorze i sprzedaja za nia zboze; 2., gorzalka zawsze dobra jest Bo chlopaki ja pijaja, jak popija, to kochaja; Bo chlopaki ja pijaja, jak popija, to kochaja; 3., gorzalka zawsze dobra jest Bo ja pije stara babka, jak popije, hop do dziadka; Bo ja pije stara babka, jak popije, hop do dziadka; 4., gorzalka zawsze dobra jest Bo ja pija tez artysci bo gorzalka gardlo czysci Bo ja pija tez artysci bo gorzalka gardlo czysci 5., gorzalka zawsze dobra jest Muzykanci ja łykaja, jak popija lepiej graja Muzykanci ja łykaja, jak popija lepiej graja

8 Felek Zdankiewicz G-dur Wst. refren! 1.Felek Zdankiewicz był chłopak morowy, przyjechał na urlop sześciotygodniowy. Ojra, tarira ojra, tarira ojra, tarira raz, dwa, trzy. 2.Urlop się kończy, czas do wojska wrócić, ale Felusiowi żal koleżków rzucić. Ojra 3.Nie tak koleżków, jak swojej kochanki, u której przebywał wieczory i ranki. Ojra 4.Wreszcie go schwytali grudnia trzynastego i zaraz odwieźli do biura śledczego. Ojra 5.A z biura śledczego wypuścić nie chcieli, Felka Zdankiewicza pod kluczyk zamknęli. Ojra 6.Lecz Feluś nie gapa już nóż swój otwiera, przebił Czajkowskiego, na Fuksa naciera. Ojra 7.Ledwie wyskoczył za bramę ratusza, wsiada do dorożki, na Warszawę rusza. Ojra 8.A w tej dorożce miał czasu troszkę, więc kazał się zawieźć aż na Czerniakowskie. Ojra 9.A z Czerniakowskiej do domu swojego, żeby opowiedzieć Mańce coś nowego. Ojra 10.Połóż się Feluś, boś ty jest pijany, połóż się Feluś, boś ty nie wyspany. Ojra 11.Kładzie się Feluś do snu kamiennego, a kochanka jego do biura śledczego. Ojra 12.Panowie agenci, prędko pospieszajcie, Felka Zdankiewicza na łóżku schwytajcie. Ojra 13.Panowie agenci prędko pospieszyli, Felka Zdankiewicza podczas snu nakryli. Ojra 14.Jedzie kibitka wąziutką uliczką, a koledzy jemu zdrowia, szczęścia życzą. Ojra 15.Ach, wy koledzy, czyż wy nie żyjecie, czy wy mojej Mańce życie darujecie? Ojra 16.Nie martw się o Feluś, my jeszcze żyjemy i tą twoją Mańkę smykiem podsuniemy. Ojra 17.Młoda Felusiowa już w grobie spoczywa, a my na to konto kropniem sobie piwa. Ojra 22. Przepijemy naszej babci G-dur 1. Przepijemy naszej babci domek cały domek cały, domek cały i kalosze i bambosze i sandały jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś glory glory 2. Przepijemy naszej babci majty w kratę majty w kratę, majty w kratę takie duże flanelowe i włochate jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś glory glory 3. Przepijemy naszej babci wszystko w domu wszystko w domu, wszystko w domu przepijemy naszą babcię po kryjomu jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś glory glory 4. Przepijemy naszej babci domek śliczny domek śliczny, domek śliczny i zrobimy z tego domku dom publiczny jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś 11.

9 Strumyk Czerwone jagody d-moll 1.Gdzie strumyk płynie z wolna, Rozsiewa zioła maj Stokrotka rosła polna, A nad nią szumiał gaj x2 1.Czerwone jagody spadają do wody Powiadają ludzie, że nie mam urody Urodo, urodo gdybym ja cię miała Dostałabym chłopca jakiegobym chciała 2.W tym lesie tak ponuro, Że aż przeraża mnie, Ptaszęta za wysoko, A mnie samotnej źle x2 2.Choć urody nie mam ale czyste serce za pana nie pójdę byle kogo nie chcę Za pana nie pójdę sama się szanuje Niechże mnie byle kto w rączkę nie całuje 3.Wtem harcerz idzie z wolna, "Stokrotko, witam cię, Twój urok mnie zachwyca, Czy chcesz być mą, czy nie?" x2 3.Raz mi matuś rzekła córuś moja droga Przecież masz majątek na co ci uroda? Inne bez majątku lecz mają urodę Tam się chłopcy schodzą jak w las po jagodę. 4.Stokrotka się zgodziła I poszli w ciemny las A harcerz taki gapa Że aż w pokrzywy wlazł. x2 4.Mamusiu tatusiu jam córeczka wasza Kupcie mi korale do samego pasa Do samego pasa do samiutkiej ziemi Jam córeczka wasza tylko do jesieni 5.A ona, ona, ona Cóż biedna robić ma? Nad gapą pochylona I śmieje się cha! cha! x

10 Ja do lasu e-moll Hej bystra woda C-dur Wstęp instr. 2x 1. Ja do lasu, nie pojadę Niech se jedzie ojciec som. Ja se wolę, potańcować Tam gdzie ładne panny są. Ref. 24. Ja do lasu, nie pojadę Bo ja mała chłopczyna. Drzewo by mnie, przywaliło I co powie dziewczyna. Dobrze jest, dobrze jest, kawalerem być Dobrze jest, dobrze jest, kawalerem być Dobrze jest, dobrze jest, kawalerem być Kawalerską wódkę pić. - /całość 2x/ 2/. Ja do lasu, nie pojadę Bo ja wilków się boję Wolę kupić buteleczkę Iść do dziewczyny swojej. Ref Dobrze jest... Ja do lasu, nie pojadę Niech pojedzie za mnie brat Ja ze swoją ukochana W szeroki wyruszę świat. 1. Hej bystra woda, bystra wodzicka Pytało dziewce o Janicka Hej lesie ciemny, wirsku zielony Kaj mój Janicek umilony x2 2. Hej powiadali, hej powiadali Hej, ze Janicka porubali Hej porubały go Orawiany Hej za łowiecki, za barany Inst. 3. Hej mój Janicku, miły Janicku Nie chodź po orawskim chodnicku hej dosyć ześ sie nagnał owiecek Ostań psy dziewcynie kolkowiecek 4. Hej Madziar pije, hej Madziar płaci Hej u madziara płaczą dzieci Hej płaczą dzieci, hej płacze zona Hej że Madziara niema w doma Inst. 5. Hej mówiły ci miły Janicku Nie chodź po orawskim chodnicku Hej bo cię te orawskie juhasy Długie uz hań cekali casy 6. Hej dziwce slocha, hej dziwce płace hej ze Janicka nie obace U orawskiego zamecku ściany Lezy Janicek porubany Inst. 7. Hej dolom, dolom, od skalnych Tater Hej poświstuje halny wiater Hej poświstuje, hej ciska bidom Hej po dolinach chłopcy idom 9.

11 Z tamtej strony Wisły C-dur MARIANNA C-dur 1.Z tamtej strony Wisły Cyganeczka tonie gdybym miał łódeczkę popłynąłbym do niej oho ho ho ale fajnie ale fajnie ale fajnie / oho ho ho ale fajnie ale fajnie tutaj jest /2x 2. Nie mam ja łódeczki ani wiosełeczka utonie utonie moja Cyganeczka 3. Z tamtej strony Wisły kukułeczka kuka chodzi stary Cygan Cyganeczki szuka 4. Popłynąłbym do niej przez te modre fale nurt wody ją zabrał nie ujrzę jej wcale 5. Wisła jest głęboka fale ją porwały więcej Cyganeczki już nam nie oddały 1.Wczoraj obiecałaś mi na pewno, że zostaniesz mą królewną, królewną mego snu. Wczoraj obiecałaś mi być wierną i w miłości swej niezmienną po długi życia kres. O Marianno, gdybyś była zakochana, nie spałabyś w tę noc, w tę jedną noc. O Marianno, gdybyś była zakochana, nie spałabyś w tę noc, w tę piękną noc. 2.Dzisiaj, gdym do ciebie przyszedł z rana, by cię zbudzić, ukochana, z twego rannego snu... Dzisiaj nie zastałem ciebie w domu, boś uciekła po kryjomu z innym na rendez vous. O Marianno 3.Teraz, gdy już wszystko diabli wzięli, mnie do wojska zaciągnęli, karabin dali mi. Dzisiaj mam już inną ukochaną, karabinem nazywaną, po nocach mi się śni. O Marianno

12 Pij, bracie, pij Cyganeczka Zosia g-moll (wst.c-moll) Pij, pij, pij bracie, pij Na starość torba i kij Pij, pij, pij bracie, pij Na starość torba i kij Wczoraj grałem w sześćdziesiąt sześć A dzisiaj nie mam co jeść. Wczoraj grałem w sześćdziesiąt sześć A dzisiaj nie mam co jeść. ref. Wszystkie rybki śpią w jeziorze Ciu ra la ciu ra lala Tylko jedna spać nie może Ciu ra la ciu ra lala A ty stary nie kręć gitary Ciu ra la ciu ra lala Nie zawracaj kontra-mary Ciu ra la ciu ra lala 1. Pytała się pani pewnego doktora, Czy lepiej dać z rana, czy lepiej z wieczora Dobrze dać z wieczora by się dobrze spało, A rano poprawić, by się pamiętało. ref. Wszystkie rybki Aniele mój złoty Tańcz walca z ochoty Tańcz walca tak mile Zabawmy się chwilę Tańcz walca wieczorem By dobrze się spało Tańcz walca nad ranem By się pamiętało 1. Znałem Cyganeczkę Zosię Kazali mi ją poślubić. Lecz me serce nie pozwala, Mojej Cyganeczki lubić - hej! Lecz me serce nie pozwala, Mojej Cyganeczki lubić. 2. Na podwórzu, na podwórzu, Cztery kare konie stoją. Lecz ty śliczna Cyganeczko, / Nigdy już nie będziesz moją. /2x 3. A jak mi się znudzi wreszcie, Kupię sobie konia w mieście. Kupię konia i aksamit, / I pojadę z Cyganami. /2x 4. Jadę w Polskę z taborami, Koniom grzywy wiatr rozwiewa. A ja jadę z Cyganami, / I o Cyganeczce śpiewam. /2x ref... Wszystkie rybki

13 My, Cyganie C-dur Wysokie płoty G-dur 1. My, Cyganie, co pędzimy razem z wiatrem, My, Cyganie, znamy cały świat, My, Cyganie, wszystkim gramy, A śpiewamy sóbie tak: Ore, ore szabadabada amore, Hej, amore, szabadabada. O muriaty, o szagriaty Hajda, trojka, na mienia. x2 2. Kiedy tańczę - niebo tańczy razem ze mną, Kiedy gwiżdżę - gwiżdże ze mną wiatr. Zamknę oczy - liście więdną, Kiedy milknę - milczy świat. Ore, ore Będzie prościej będzie prościej będzie jaśniej Całą radośc damy wam Będzie prościej będzie jaśniej Gdy zaśpiewa każdy z naas Ore Gdy śpiewamy śpiewu słucha cała ziemia, Gdy śpiewamy - śpiewa każdy ptak. Niechaj każdy z nami śpiewa, Niech rozbrzmiewa piosnka ta. Ore, ore Bo to słońce świeci jasno tylko we mnie, Bo te słowa zmyślam sobie sam, Jak odejdę, będzie ciemniej, Cały świat odbiorę wam. Ore, ore... Wysokie płoty tato grodził Wysokie płoty tato grodził Żeby do Kasi, do Kasi żeby Żeby do Kasi nikt nie chodził. Ale ta Kasia mądra była Ale ta Kasia mądra była I dziurę w desce, i w desce dziurę I dziurę w desce wywierciła Oj żeby nie ta dziura w desce Oj żeby nie ta dziura w desce Byłaby Kasia, Kasia byłaby Byłaby Kasia panną jeszcze Ale ta deska przeszkodziła Ale ta deska przeszkodziła Kasia się panną panną się Kasia Kasia się panną nie nabyła Oj nie pomogą tato płoty Oj nie pomogą tato płoty Gdy Kasia rada, gdy rada Kasia Gdy Kasia rada na zaloty

14 Głęboka studzienka C-dur Szła dzieweczka G-dur 1. Głęboka studzienka głęboko kopana, A przy niej Kasieńka jak wymalowana. / bis 2. Przy studzience stała, wodę nabierała, O swoim kochanku Jasieńku myślała. inst. 3. Głęboka studzieńko, czy mam do cię skoczyć, Za moim Jasieńkiem, co ma czarne oczy. 4. Gdybym cię Jasieńku, w wodzie zobaczyła, Tobym ja za tobą do wody wskoczyła. inst. 5. Naprzód bym wrzuciła ten biały wianeczek, Com sobie uwiła ze samych różyczek. 6. Ale ja nie wskoczę bo jest za głęboka, Daleko jest do dna i zimna jest woda. inst. 1. Szła dzieweczka do laseczka Do zielonego, do zielonego, do zielonego. Napotkała myśliweczka Bardzo szwarnego, bardzo szwarnego, bardzo szwarnego. Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom Gdzie jest ta dziewczyna co kocham ją? Znalazłem ulicę, znalazłem dom, Znalazłem dziewczynę co kocham ją. 2. O mój miły myśliweczku, bardzom ci rada, Dałabym ci chleba z masłem, alem już zjadła, Alem już zjadła, alem już zjadła. Gdzie jest ta ulica Jakżes zjadła tożes zjadła, To mi się nie chwal (3x) Jakbym znalazł kawał kija, Tobym cię wyprał (3x) Gdzie jest ta ulica Ucałuję listek szeroki dębowy, Razem z pozdrowieniem wrzucę go do wody. 8. Zanieś go studzienko do Jasia mojego, Pozdrów go ode mnie - ja czekam na niego. inst

15 Gdybym miał gitarę d-moll Panno Walerciu C-dur 1. Gdybym miał gitarę To bym na niej grał Opowiedziałbym o swej miłości Którą przeżyłem sam. ref. A wszystko te czarne oczy Gdybym ja je miał Za te czarne, cudne oczęta Serce, dusze bym dał. 2. Fajki ja nie palę Wódki nie piję, Ale z żalu, z żalu wielkiego ledwo co żyję. 3. Ludzie mówią głupi, Po coś ty ją brał Po coś to dziewcze czarne, figlarne mocno pokochał. 1. Panno Walerciu czarną masz,(bis) Czarną masz wstążkę u kapelusza, Panno Walerciu, czarną masz. Ref. O, bella, bella, bella Mari, Bella Mari, bella Mari. O, bella, bella, bella Mari, Bella Mari, Mari. 2. Panno Walerciu, kupię ci Kupię ci fiata, za cztery lata Panno Walerciu, kupię ci. 3. Panno Walerciu, wsadzę ci Wsadzę ci piórko do kapelusza Panno Walerciu, wsadzę ci. Pszczółka G-dur Siadła pszczółka na jabłoni i otrząsała kwiat. Czemu żeś mi moja miła zawiązała ten świat. Jam ci świata nie wiązała, zawiązał ci go ksiądz. Jam cię tylko pokochała, tyś mnie nie musiał wziąć. Jam się pięknie ubierała, pięknie stroiłam się A tyś myślał, żem ja ładna i to uwiodło cię. Murarczyku zamuruj mi moje czarne oczy, Żeby chłopców nie patrzały ni za dnia, ni w nocy. 4. Panno Walerciu, zrobię ci zrobię ci cudo, jak mi się udo, Panno Walerciu, zrobię ci. 5. Panno Walerciu dajesz mi,(bis) Całować ręce ale nic więcej, Panno Walerciu, dajesz mi. 6. Panno Walerciu włożę ci (bis) Złotą obrączkę na twoją rączkę, Panno Walerciu, włożę ci. 7. Panno Walerciu, ciasną masz, (bis) Złotą obrączkę na lewej rączce, Panno Walerdu ciasną masz. O, bella

16 Zabrałaś serce moje c-moll Hej Sokoły. d-moll 1. Na dworze burza hula i leje leje deszcz Tęsknota mnie otula i ciebie miła też ref.zabrałaś serce moje Zabrałaś moje sny a mnie pozostawiłaś Te łzy gorące łzy 2. A mnie tak szkoda lata i szkoda tamtych dni I szkoda poematów i ciebie szkoda mi ref.zabrałaś serce 3. Już wiele lat minęło od tamtych pięknych dni A echo dawnych wspomnień wciąż w moim sercu tkwi ref.!!!oddaj mi serce moje oddaj mi moje sny I tylko weź ze sobą te łzy gorące łzy 1. Hej tam gdzieś znad czarnej wody Wsiada na koń Kozak młody. Czule żegna się z dziewczyną, Jeszcze czulej z Ukrainą. Ref. Hej, hej, hej sokoły omijajcie góry, lasy, pola, doły. Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku, Mój stepowy skowroneczku.(dzwoń) 2. Pięknych dziewcząt jest niemało, Lecz najwięcej w Ukrainie. Tam me serce pozostało Przy kochanej mej dziewczynie. 3. Ona jedna tam została Przepióreczka moja moja mała, A ja tutaj w obcej stronie Dniem i nocą tęsknię do niej. 4. Żal, żal za dziewczyną, Za zieloną Ukrainą. Żal, żal, serce płacze, Już jej więcej nie zobaczę. 5. Wina, wina, wina dajcie, A jak umrę, pochowajcie Na zielonej Ukrainie Przy kochanej mej dziewczynie. 2x

17 Rzeszowianka G-dur Na dancingu tańczą goście d-moll Inst. 1. Jestem sobie rzeszowianka, Faj duli, faj duli, taj, Mam fartuszek po kolanka, Faj duli, faj duli, faj. 2x 2. A spódniczkę jeszcze wyżej,: Faj duli, faj duli, faj, Żeby chłopcom było bliżej, Faj duli, faj duli, faj. 2x Inst 3. Kiedy idę do kościoła, Faj duli, faj duli, faj, Pełno chłopców za mną woła, Faj duli, faj duli, faj. 2x 4. Na jednego mrugnę oczkiem, Faj duli, faj duli, Taj, A drugiego trącę boczkiem Faj duli, faj duli, faj. 2x Inst 5. Z trzecim pójdę w krakowiaka, Faj duli, faj duli, faj, A czwartemu dam buziaka, Faj duli, faj duli, faj. 2x 6. Z piątym pójdę do kawiarni, Faj duli, faj duli, faj, Z szóstym pójdę do sypialni Faj duli, faj duli, faj. 2x Inst 7. Z siódmym pójdę rwać jabłuszka, Faj duli, faj duli, faj, Z ósmym pójdę spać do łóżka, Faj dufi, faj duli, faj. 2x 1. Na dancingu tańczą goście Cygan na gitarze gra Otwarł serce swe na oścież Z ust melodia płynie ta Pod niebem chciałbym spać Z taborem chciałbym iść Lecz gościom muszę grać Co noc-jak dziś 2. Patrzą goście na Cygana Podziwiają jego grę A on szepce: Ukochana Jak ja bardzo kocham cię Ty odjechałaś w świat Z tobą cygańska brać ja pozostałem sam I muszę grać 3. Ach któż go zrozumieć zdoła Jego smutek jego żal Goście bawią się dookoła A on wciąż spogląda w dal O łkaj gitaro łkaj Płacz tak jak płaczę ja Serdecznym bólem łkaj Żałośnie łkaj 4. Na dancingu gwar już ucichł Goście już rozeszli się Cygan swą gitarę rzucił I pomyślał; Iść czy nie I dokąd ja mam iść Co z sobą robić mam Jeśli na świecie już Zostałem sam 5. Zrozumiała płacz gitara Zakwiliła skargę swą Zajęczała rozżalona Gdy wypadła jemu z rąk I nikt nie słyszał już Cygańskich skarg i łez Cygan na zawsze znikł Gitara też 8. Ludzie mówią, że ja mała, Faj duli, faj duli, faj. A ja chłopcom bym dawała Faj duli, faj duli, faj.2x Inst 9. Jestem sobie rzeszowianka, Faj duli, faj duli, faj, Mam fartuszek, nie mam wianka, Faj duli, faj duli, faj

18 Upłwa szybko życie F-dur Hej z góry z góry C-dur 1.Upłwa szybko życie, Jak potok płynie czas. Za rok, za dzień, za chwilę, / Razem nie będzie nas. /2x 2. I nasze młode lata, Popłyną szybko w dal. A w sercu pozostanie, / Tęsknota, smutek, żal. /2x 3. I póki młode lata, Póki wiosenne dni. O, niech przynajmniej teraz, / Nie płyną z oczu łzy. /2x 4. Choć pamięć po nas zginie, Już za niedługi czas. Niech piosnka w dal popłynie, / Póki jesteśmy wraz. /2x 1. Hej z góry, z góry jadą Mazury Jedzie, jedzie Mazureczek, Wiezie, wiezie mi wianeczek- Rozmarynowy. 2. Przyjechał w nocy koło północy Stuka, puka w okieneczko: Otwórz, otwórz, panieneczko, Koniom wody daj. 3. Jakże ja mam wstać koniom wody dać Kiedy mamcia zakazała, Żebym chłopcom nie dawała, Trzeba jej się bać. 4. Mamci się nie bój, siadaj na koń mój. Pojedziemy w obce kraje, tam są inne obyczaje, Malowany wóz. 5. Przez wieś jechali, ludzie gadali: Co to, co to za dziewczyna co nie daje chłopcom wina Jedzie z chłopcami. 5. A jeśli losów koło, Złączy zerwaną nić. Będziemy znów pospołu, / Śpiewać, o szczęściu śnić. /2x