łowo poznania W drodze na szczyt Wojna czy Pokój? Piotr Sutowicz Zdrowe jedzenie czyt. s. 2 3 Konkurs CHROŃ ŚRODOWISKO. PRZECZYTAŁEŚ PODAJ DALEJ!

Transkrypt

1 S Słowo numeru str 1 100% polski kapitał łowo poznania Polskie media Czytaj w całej Polsce nr 04/2015 Kwiecień Cena 2.20 zł (w tym 8 % VAT) Konkurs Wojna czy Pokój? Piotr Sutowicz W wywiadzie z Hubetem Szymajdą, młodym i perspektywicznym zawodnikiem MMA, rozmawiamy o początkach jego kariery, presji środowiska czy jego planach na przyszłość. Nagłówki gazet coraz bardziej zaczynają przypominać propagandę z roku 1939, kiedy wojna pukała do drzwi Europejczyków. Pytanie tylko, czy jest to wyłącznie manipulacja nastrojami, czy też wyraz rzeczywistego kierunku polityki wielkich mocarstw? Czyt. dalej s. 9 W drodze na szczyt Julita Jędrych Zdrowe jedzenie Aleksandra Leszczyńska Przede wszystkim podejmujemy jednak temat ostatniego zwycięstwa sportowca w klatce. Czyt. dalej s. 10 W dobie pośpiechu i wiecznego braku czasu, coraz częściej sięgamy po fast foody i gazowane napoje. Zapominamy o porządnym i zdrowym posiłku, co przekłada się na naszą kondycję oraz zdrowie. Jak poradzić sobie z tym problemem i na co przede wszystkim uważać? Czyt. dalej s. 19 Wciąż trwają poszukiwania zbiorników z promieniotwórczym kobaltem, których otwarcie grozi rychłą śmiercią. Pojemniki zostały skradzione, a prokuratura prowadzi w tej sprawie śledztwo. Kto może być winnym narażenia wielu ludzi na śmiertelne niebezpieczeństwo? czyt. s. 2 3 CHROŃ ŚRODOWISKO. PRZECZYTAŁEŚ PODAJ DALEJ! Słowo Krakowa Gazeta lokalna ISSN INDEKS czwartek, 24 marca 2011

2 Wstępniak Spis treści Temat numeru Agnieszka Dąbrowa Poszukiwanie zabójczego kobaltu s. 2-3 Kwiecień Co się działo W Poznań s. 4 W Polsce s. 5 W Gospodarce s.5 Motoryzacja Sławomir Kamieniecki Złomuj samochód z rozwagą s. 6 Styl Życia Natalia Tenar Wykreuj swój nowy wizerunek na wiosen s. 7 Prawo Tomasz Dauerman Ochrona wizerunku biegacza s. 8 Piotr Klepuszewski Kara umowna mimo odstąpienia od umowy s. 8 Publicystyka Piotr Sutowicz Wojna czy pokój s. 9 Marek Natusiewicz Potencjalnym dzieciom franka ku rozwadze... - s. 9 Twój Relaks Aleksandra Leszczyńska Czas na odpoczynek s. 11 Radosław Pater Wałbrzyskie atrakcje s. 12 Roman Galan Sława turystyczna atrakcja s. 14 Twój Dom Anna Kotkiewicz Systemy przesuwne w szafach s. 15 Radosław Pater Kamienie dobre na wszystko s. 17 Słowo dla Seniora Radosław Pater Ciekawe miejsca s. 20 Będzie się działo kwiecień s Wiosna, ach to Ty? Mikołaj Kamiński Od jakiegoś czasu czuć już było wiosnę. Pojawiały się pierwsze kwiaty i zielone listki. Kilkukrotnie temperatura osiągała poziom nieco tylko poniżej dwudziestu stopni Celsjusza. Wstępniak ten planowałem więc jako pełen optymizmu, ale aura, przypominając nam, że kwiecień plecień..., zaskoczyła nas dzisiaj porannym... śniegiem. Z mniejszą więc nieco dozą wiosennej euforii, acz mimo wszystko jak najżyczliwiej, składam na Państwa ręce nowy numer naszego poznańskiego Słowa. W poprzednim wstępniaku krótko wspominałem, a w tym także chciałbym odnieść się do sprawy, która poruszyła mocno polską opinię publiczną, teraz jednak wydaje się jakby nieco przygasła. Chodzi o aferę związaną z osobą Kamila Durczoka, byłego już redaktora Faktów TVN. Nie ma co dokładnie opisywać sprawy, bo pewnie jest wszystkim doskonale znana. Publikacje wprost sprawiły, że koniec końców Durczok został zwolniony przez wewnętrzną komisję ITI, która przyznała, że istnienie przypadków mobbingu i molestowania rzeczywiście mogły mieć miejsce. Durczok w moim mniemaniu poniósł karę jak najbardziej zasłużoną; bo choć nie jestem zwolennikiem medialnego linczowania, choć mam świadomość, że siła wielkich mediów jest ogromna i zdolna łamać kręgosłupy czy życiorysy, to jednak lament i ujadanie telewizyjnego mainstreamu brzmi jak miód na moje uszy. Bo czyż mieli oni tyle litości nad np. takim posłem Wiplerem w jego policyjnej sprawie, ile mają teraz nad sobą wzajem? Tak już nieco obok powyższej kwestii sprawa Durczoka wydaje się mieć także i efekty uboczne. Ostatnio miałem okazję niechcący (i tak nikt nie uwierzy) wstąpić na znany portal plotkarski pudelek.pl, gdzie ogromnej wielkości lead wykrzykiwał coś w stylu: znana aktorka XYZ przyznaje, że także była ofiarą molestowania!. Czyżby nowa moda i sposób na zainteresowanie gawiedzi? Koniec końców zachęcam Państwa tradycyjnie do lektury naszego miesięcznika, która (jak mamy nadzieję) umili Wam niejeden (przed)wiosenny dzień. Miłej lektury! Poszukiwania Agnieszka Dąbrowa str 2 Na początku marca br. z jednej z poznańskich firm skradziono 22 pojemniki z radioaktywnym kobaltem. Sygnały, że może być on nieodpowiednio przechowywany oraz zabezpieczony, trafiały do osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w mieście już od kilku dobrych lat. Niestety, pomimo wciąż napływających skarg, sprawa miała zostać zbagatelizowana. 6 marca wydarzyło się jednak coś, co stało się swoistą karą za te zaniedbania, ale także niezwykle niepokojącym wydarzeniem dla mieszkańców oraz władz miasta promieniotwórczy kobalt skradziono. Radioaktywne pojemniki były podzielone na dwa rodzaje wagowe: ok. 45 i 70 kg. Razem ważą tonę. Chodzi o pojemniki zawierające źródło promieniowania jonizującego. Co prawda zatrzymano do tej pory 4 osoby, które mogły mieć powiązanie ze sprawą kradzieży z magazynu przy ul. Bułgarskiej (Polon-Beta), zabójczego kobaltu ale do chwili obecnej nic nie udało im się udowodnić. Wg informacji, zatrzymani mieli ukraść 10 lutego pojemniki w których znajdowało się 10 ton ołowianych sztab, które miały służyć do budowy osłony przeciw promieniowaniu radioaktywnemu. W ręce policji dostał się również pracownik firmy, który miał umożliwić dostanie się tych osób na teren zakładu. Wg zeznań na razie nic konkretnego i wskazującego winnych, nie udało się ustalić. Mężczyźni nie przyznali się do winy, ale są podejrzewani o inne kradzieże z wyżej wymienionego zakładu. Wciąż trwają przesłuchania. Policja deklaruje, że będzie informowała na bieżąco Wydawca: Magnes Media Sp. z o.o. wydawca@slowowroclawian.pl Prezes Zarządu, redaktor naczelny: Emil Baran Redaktor prowadzący: Mikołaj Kamiński redakcja@slowowroclawian.pl Dział reklamy: tel Druk: Polskapresse Redakcja: Komuny Paryskiej 90, Wrocław Skład: Logos Numer zamknięto 03 kwietnia 2015 Wydanie 07 kwietnia 2015 Redakcja nie odpowiada za treść publikowanych listów i reklam. Materiałów nie zamówionych nie zwraca, zastrzega sobie prawo do skrótów w nadesłanych tekstach i listach.

3 str 3 o wszelkich nowych doniesieniach dotyczących sprawy i ma nadzieję na odzyskanie skradzionych przedmiotów, nie wykluczając kolejnych zatrzymań. Mieszkańcy ostrzegali Tymczasem już przed pięciu laty lokalne władze miały informować pracowników wydziału zarządzania kryzysowego w Poznaniu o swoich wątpliwościach związanych z przechowywaniem radioaktywnych odpadów. Niestety doniesienia te nie spotkały się z żadną reakcją i działaniem. Niepokój budził przede wszystkim sposób ogrodzenia terenu, miejsce w którym przechowywano kobalt oraz nadzór. Wydział zarządzania kryzysowego urzędu miasta przyznaje, że rzeczywiście, przyszło zgłoszenie w tej sprawie. Wg jego opinii miało mieć ono charakter związany z samym faktem przechowywania radioaktywnego związku. Wszystkie informacje przekazano wówczas do Urzędu Wojewódzkiego. Urząd zaś sprawę przekazał straży pożarnej. Pracownicy ze specjalistycznej jednostki zajmującej się skażeniami orzekli, że nie ma przekroczonych norm, a radioaktywność nie jest większa niż w innych częściach miasta. Na razie nie ma powodu do paniki, ale wielu mieszkańców już podnosi głos, że czuje niepokój i alarmuje do władz miasta o monitoring sytuacji i skuteczność w jak najszybszym odnalezieniu niebezpiecznego kobaltu. Jak bardzo niebezpieczny? Izotop kobaltu Co-60 używany jest w medycynie (radioterapia i sterylizacja sprzętu medycznego oraz odpadów medycznych), a także w przemyśle spożywczym - do utrwalania żywności. Służy także m.in. do prześwietlania złącz spawanych i kontroli poziomu napełnienia zbiorników. Policja uspokaja, że pomimo tego, iż w pojemnikach znajduje się materiał rozszczepialny, to ma on bardzo niski p o - ziom promieniowania, nieszkodliwy dla ludzi. Zagrożenie zachodzi tylko dla osób, które będą miały bezpośredni kontakt z pojemnikiem, czyli w momencie gdy nieupoważniona osoba będzie próbowała je otworzyć lub rozszczelnić. Urzędnicy apelują, by absolutnie tego nie robić. To śmiertelnie niebezpieczny pierwiastek i ryzykuje życie ten kto będzie próbował otworzyć pojemniki - alarmuje Państwowej Agencja Atomistyki. Dopóki pojemniki są szczelnie zamknięte, nie ma powodów do paniki, ale gdy tylko ktoś je otworzy - może dojść do skażeń, dodatkowo zagrożone jest zdrowie wszystkich osób postronnych, które zetkną się z nieosłoniętym źródłem promieniowania lub będą przebywały w jego pobliżu. Od strony medycznej potwierdza się informacja, ze kobalt może doprowadzić do śmierci, ale jest to zależne od czasu napromieniowania a także wyjściowego stanu zdrowia osoby zagrożonej. Można spodziewać się między innymi bólów głowy, drgawek, zaburzeń równowagi, nudności i wymiotów. Choć to dopiero początek góry lodowej: jeśli promieniowanie będzie trwać długo, finalnie może dojść do zgonu. Śledztwo przjęła prokuratura Sprawą kradzieży kobaltu zajmuje się aktualnie prokuratura. Prowadzi onadodatkowo śledztwo dotyczące samego składowania i zabezpieczania materiałów promieniotwórczych. Z dużą krytyką spotkał się sposób składowania i ignorancja dotycząca sposobu składowania odpadów promieniotwórczych. Okazało się, że Wydział Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa nie prowadzi żadnej ewidencji. Pracownicy wydziału dopiero zwrócili się w tej sprawie do Państwowej Agencji Atomistyki, a wcześniej wydaje się, że nie mieli pojęcia jak obchodzić się z tak poważnym odpadem. Niestety, ale podobne problemy z nieprofesjonalnym nadzorem przy środkach promieniotwórczych zachodzą nie tylko w Poznaniu, ale w całej Polsce. Pomimo ogólnopolskiej nieodpowiedzialności to na Poznań padł czarny strach związany z tajemniczym zniknięciem odpadów. Policja działa w pełnej gotowości i przesłuchuje świadków, dodatkowo uruchomiła specjalną infolinię o numerze pod którą można zgłaszać informacje, które mogą być przydatne w odnalezieniu radioaktywnego izotopu. Nie pierwsza taka sprawa Akcje związane ze zniknięciem pojemników ra- Temat numeru dioaktywnych zdarzały się już w przeszłości. Pojemniki były zwykle później porzucane. W listopadzie 2013 roku z Elektrowni Bełchatów (woj. łódzkie) zginęły dwa 200-kilogramowe pojemniki z izotopem kobaltu. Udało się je odnaleźć pół roku później, na złomowisku w miejscowości Poraj koło Częstochowy (woj. śląskie). Także w styczniu zeszłego roku z będących wówczas w upadłości Zakładów Płyt Pilśniowych w Koniecpolu (woj. śląskie) zginął 45-kilogramowy pojemnik z izotopem kobaltu. Jak rozwiąże się sytuacja poznańskiego izotopu czas pokaże, miejmy jednak nadzieję, że po takiej nauczce tego typu sytuacje nie będą się powtarzać, a sama forma i poziom zabezpieczenia niebezpiecznych odpadów wreszcie zostanie potraktowany przez władze miasta poważnie i z należytą odpowiedzialnością.

4 Co się działo w Polsce Co się działo W Poznaniu marzec 2015 Śmierć pod tramwajem W sobotę, 21 marca, około godziny 19:00 na ulicy Grunwaldzkiej doszło do śmiertelnego wypadku. Tramwaj z nr 15 najechał na leżącego na torach mężczyznę. Wciąż bada się okoliczności całego zajścia, a policja prosi o informacje mieszkańców, w celu ustaleniu szczegółów wypadku. Ze wstępnych informacji i monitoringu wiadomo jedynie, że mężczyzna znajdował się na torowisku zanim nadjechał tramwaj i poniósł śmierć na miejscu. Gdy motorniczy znalazł się na pechowym odcinku toru, było już za późno i nie zdążył wyhamować w odpowiednim czasie. Laboratorium fotowoltaiczne Laboratorium powstało w Poznańskim Parku Naukowo-Technologicznym Fundacji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza (PPNT). Twórcy chwalą się, że to pierwsze tego rodzaju laboratorium w Polsce. W jego skład wchodzi m.in. centrum usług i sterowania służące do nadzoru nad pracą instalacji badawczych laboratorium. Instalacja fotowoltaiczna służyć ma głównie do realizacji projektów badawczo-technologicznych. Wykonywane badania pomogą ustalić, w jakich warunkach i dla jakich przedsiębiorstw produkcja tego typu zielonej energii jest najbardziej opłacalna oraz jak w najbardziej efektywny sposób połączyć proces produkcji i zużycia energii elektrycznej. Innowacyjność tego rozwiązania będzie opierała się głównie na połączeniu technologii teleinformatycznej i fotowoltaicznej. Pół miliona złotych Jest decyzja! W ramach pomocy finansowej do uczestników Czerwca 56 kombatanci otrzymają zapomogę finansową w łącznej wysokości 500 tys. zł. Akcja pomocy ma miejsce już po raz ósmy. O wsparcie mogą zgłaszać się czynni uczestnicy wydarzeń, ale również współmałżonkowie już nieżyjących, którzy doznali uszczerbku na zdrowiu, byli represjonowani przez funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa, zostali zwolnieni z pracy lub mają szczególne zasługi w niesienie pomocy ofiarom Czerwca. Wnioski będą rozpatrywane przez powołaną przez wojewodę wielkopolskiego komisję, w skład której wchodzą przewodniczący związków kombatantów i uczestników Powstania Poznański Czerwiec 56 oraz przedstawiciele Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Pieniądze mają trafić do potrzebujących przed 28 czerwca - rocznicą poznańskich wydarzeń. Misterium Męki Pańskiej Już po raz czternasty odbyło się jedno z największych widowisk pasyjnych w Europie - Misterium Męki Pańskiej, które miało miejsce na poznańskiej Cytadeli. 28 marca 2015 roku o godzinie 19.00, w sobotę przed Niedzielą Palmową, plac pod Dzwonem Pokoju przeobraził się w biblijną Jerozolimę. Przedstawienie trwało 80 minut, było bezpłatne i poprzedzone zostało krótką wypowiedzią reżysera sztuki, który zachęcał do pobierania ulotek, na których znajdowały się specjalne modlitwy o łaskę. Pomimo, że pogoda była wietrzna i chłodna, widzów tradycyjnie nie zabrakło i dotrwali do samego końca. Misterium obejrzało do tej pory w sumie ponad milion osób z Polski i ze świata, a z roku na rok entuzjastów przybywa. 900 miejsc pracy u VW! Volkswagen utworzy ponad 900 miejsc pracy przy produkcji nowej wersji samochodu użytkowego VW Caddy. Marka podjęła taką ekspansywną decyzję na podstawie wstępnych prognoz związanych ze sprzedażą Caddy czwartej generacji, która będzie wzrastać. To świetna wiadomość dla regionu ponieważ tak liczna ilość miejsc równa się otwarciu średniej wielkości zakładu. Na chwilę obecną firma zatrudnia 7 tys. osób. Rekrutacja już ruszyła pełną parą. W pierwszej kolejności według planu zartrudniani będą inżynierowie i fachowcy utrzymania ruchu, a od połowy roku także pracownicy produkcyjni. Poznaniacy na rowery Wielka ewakuacja Przygotowała: Agnieszka Dąbrowa Komunikacja miejska górą! Według najnowszych badań Zarządu Transportu miejskiego okazuje się, że nastąpił wzrost liczby ludności poruszającej się komunikacją miejską. Powód? Prozaiczny - z obserwacji wynika, że im tańsze bilety, tym więcej zainteresowanych i skłonnych przenieść się z wygodnego samochodu do tramwaju czy autobusu. ZTM podkreśla, że jest to wynik możliwości dopasowania biletu długookresowego do własnych potrzeb (co dała taryfa PEKA), ale to tylko połowiczne wyjaśnienie - bowiem im dłuższy bilet się kupi, tym średnia cena miesiąca jazdy komunikacją miejską będzie mniejsza. Ostatecznie zatem, przy maksymalnym czasie trwania ważności biletu (366 dni) oraz uldze metropolitalnej (przysługującej mieszkańcom Poznania i okolic) za miesiąc jazdy można zapłacić już 79 zł. Największy wpływ z kategorii biletów długookresowych na łączną sprzedaż nadal miały bilety o ważności od 14 do 30 dni. 28 marca została otwarta wypożyczalnia rowerów ZTM na Dworcu Autobusowym przy Osiedlu Jana III Sobieskiego. Mieszkańcy będą mieli do dyspozycji aż 80 jednośladów i będą mogli korzystać z nich od poniedziałku do piątku w godzinach od 7:00-21:00 oraz w soboty, niedziele i święta od :00. Wypożyczalnia jest bezpłatna dla osób, które posiadają ważne, imienne bilety długookresowe i po pierwszej opłacie rejestracyjnej 7 zł z dalszych opłat są zwolnione. Wypożyczenie roweru wraz ze zwrotem musi nastąpić wówczas najpóżźniej następnego dnia. Cennik dla osób bez biletów wynosi 2,5 zł za każdą rozpoczętą godzinę, a za 5 godzin i więcej oraz każdy nowo rozpoczęty dzień 12zł. W Suchym Lesie pod Poznaniem miało miejsce rozszczelnienie gazociągu, któe doprowadziło do ewakuowania 215 osób, w tym dzieci z pobliskiego przedszkola. Akcja rozpoczęła się gdy nad ranem 25 marca - służby ratownicze zostały zaalarmowane, że przy ulicy Promienistej wyczuwany jest zapach gazu. Po przybyciu na miejsce okazało się, że wszystkiemu winna była koparka, która rozszczelniła przebiegający pod ziemią gazociąg. Na szczęście bez ryzyka wybuchu, ponieważ dopływ gazu został sprawnie i szybko odcięty. Do godziny cała sytuacja została bezbłędnie opanowana, a mieszkańcy i przedszkolaki mogli wrócić do budynków. Poznań przyjazny seniorom str 4 27 oraz 28 marca na Targach Poznańskich już po raz szósty była okazja do spotkania się wśród seniorów i seniorek pod hasłem Rozsmakuj się w zdrowiu. Osoby dojrzałe oraz starsze mogły skorzystać i zapoznać się z ofertą zarówno usług komercyjnych, takich jak (wczasy, sanatoria, sprzęt medyczny) jak i z propozycjami nieodpłatnego spędzania wolnego czasu. Niezliczone ilości stoisk proponowały odpowiednie dla seniorów wydarzenia, imprezy kulturalne, edukacyjne i społeczne. W tym roku bardzo ważnym tematem targów było bezpieczeństwo seniorów i seniorek. Poruszano między innymi kwestię tego jak zabezpieczyć się przed pułapką zadłużenia oraz bezpiecznych zakupów i bezpieczeństwa w przestrzeni publicznej. Samo hasło i kampania miała zachęcić seniorów do budowania pozytywnych skojarzeń ze zdrowiem. Pierwsi w posiadaniu defibrylatorów W Poznaniu podjęto decyzję o tym, że w każdym pociągu, który wyjeżdża na tory w Wielkopolsce musi znaleźć się defibrylator. Przewoźnik zakupił 49 defibrylatorów AED za ok. 320tys zł. By ułatwić temat pasażerom, w każdym pociągu na monitorach będą wyświetlać się instrukcje w jaki sposób korzystać z urządzenia. Defibrylator jest sprytny, sam wykrywa z jakim mechanizmem krążenia u poszkodowanego pacjenta ma do czynienia i decyduje czy wdrożyć wyładowanie- wtedy trzeba wcisnąć czerwony guzik, który to wyładowanie aktywuje. To nowa akcja w Polsce i to w wielkopolskich pociągach - po raz pierwszy będzie można wykorzystać tego typu sprzęt. Inicjatywa tej pionierskiej idei wyszła z ramienia Kolei Wielkopolskich - Samorządu Województwa Wielkopolskiego. Uczta dla kinomaniaków Ponad 170 filmów zostało zaprezentowanych na Short Waves Festival, jednym z najbardziej znanych festiwali filmów krótkometrażowych. Pokazano filmy dla dorosłych, dzieci, ale również seniorów. Każda z produkcji nie przekraczała 30 minut czasu. Wydarzenie trwało 8 dni i tworzyło stacjonarną część fetiwalu. Poprzedzał ją Grand Prix Tour, czyli światowa trasa konkursowa polskich produkcji krótkometrażowych. W tym roku festiwal wystartował 6 marca, a projekcje zaprezentowano w prawie 100 miastach na 6 kontynentach. Jak podkreślali organizatorzy, prezentowane filmy są formą sztuki wyzbytą wypełniaczy i kompromisów, starannie wybrane spośród polskich i światowych produkcji. W trakcie festiwalu przyznane zostały nagrody, których łączna pula wyniosła 80 tys. zł Tydzień mózgu 16 marca rozpoczęło się tygodniowe wydarzenie pod tytułem Tydzień mózgu. Organizatorem była Polska Akademia Nauk w Poznaniu. Poruszane tematy dotyczyły między innymi tego jak szkodliwe czynniki środowiska wpływają na funkcjonowanie mózgu, jak stworzyć najlepszą dietę dla naszego umysłu oraz w jak skutecznie unikać zagrożenia pestycydów i substancji szkodliwych, które mają wpływ na mechanizmy myślenia. Osoby biorące udział w panelach mogły dowiedzieć się także o chorobach mózgu: jak je wychwytywać i z nimi walczyć oraz jak najdłużej zachować młodość tego ważnego organu. Zainteresowanie tematyką było bardzo duże, w panelach wzięło udział kilkaset osób. W związku z dużym powodzeniem wydarzenia, odbyła się dodatkowa transmisja w internecie, a w późniejszych dniach można było wrócić do wykładów na stronie PAN-u.

5 str 5 Co się działo W POLSCE marzec 2015 Wraca afera taśmowa Rejestracja kandydatów Co się działo W GOSPODARCE marzec 2015 Rekordowo niska inflacja Co się działo w Polsce Okazuje się, że nagrania, jakie poznaliśmy w czerwcu ubiegłego roku, to nie jedyne, jakie powstały w słynnej już restauracji Sowa. Oprócz polityków rządzącej ekipy na nowych taśmach znajdują się również prezesi spółek skarbu państwa i biznesmeni. A wśród nich Jan Kulczyk, najbogatszy Polak. Rozmowy dotyczą m. in. prywatyzacji Ciechu, czyli firmy, którą po sprywatyzowaniu przejął właśnie ten biznesmen. Na ten temat rozmawiał z nim m. in. Paweł Graś, były rzecznik prasowy Donalda Tuska i sekretarz Platformy Obywatelskiej. Kelnerzy mieli nagrać ponadto Leszka Millera czy Aleksandra Kwaśniewskiego. Informacje te pochodzą z notatki CBŚ, która trafiła do ogólnopolskich mediów. Na razie nie wiadomo, jaka jest dokładna treść wszystkich rozmów. Pójdziemy w kamasze? Konflikt zbrojny na wschodniej Ukrainie i niepewna sytuacja geopolityczna w całej Europie skłaniają polskie siły zbrojne do działań. Już ponad pięciuset rezerwistów otrzymało obowiązkowe wezwania na szkolenia wojskowe. Na razie dotyczą one tylko osób, które już wcześniej miały do czynienia z armią. Ministerstwo planuje również wziąć na szkolenia osoby posiadające unikalne zdolności przydatne wojsku. Mogą to być np. lekarze, tłumacze czy prawnicy. Nie oznacza to jednak, że zwykły obywatel nie doczeka się wezwania do jednostki wojskowej. W takim przypadku na stawienie się do niej będziemy mieć 2 tygodnie, a samo szkolenie potrwa do 30 dni. Instalacja gazowa Marian Bąk Pomimo spadających cen ropy i benzyny na rynkach światowych, nie mija zainteresowanie właścicieli pojazdów tańszymi i co ważne ekologicznymi alternatywami zasilania swoich maszyn. Na zasilanie wodorem będziemy musieli jeszcze zaczekać, silniki hybrydowe (benzynowo-elektryczne) stają się coraz bardziej popularne, ale w salonach samochodowych daleko im do cen, które uznać można za przystępne dla szarego obywatela. Okazuje się, że obecnie najbardziej ekologicznym i efektywnym zasilaniem silników spalinowych pozostaje gaz. Starsze samochody dobrze znoszą współpracę z instalacjami gazowymi a do tego koszt takiej adaptacji jest niższy niż w przypadku nowszych i bardziej skomplikowanych pojazdów. O popularności zasilania gazowego pojazdów decyduje przede wszystkim ekonomia. Jeden litr paliwa gazowego jest prawie o połowę tańszy od litra benzyny. Oczywiście należy wziąć pod uwagę, że zmiana instalacji to koszt dla właściciela pojazdu. Do tego droższe niż normalnie okażą się przegląd oraz koszty badań technicznych. Auto na gaz to jednak inwestycja na przyszłość i jak każda inna, nie obędzie się bez wkładu pieniężnego na początku. Zyski przyjdą jednak naprawdę szybko, zwłaszcza kiedy korzystamy z samochodu każdego dnia i udajemy się na długie wyjazdy. Najbardziej popularne instalacje Coraz mniej niewiadomych związanych z ubiegającymi się o fotel prezydenta Polski. Swoją kandydaturę, wraz z wymaganą liczną podpisów, jako pierwszy do PKW zgłosił Janusz Korwin-Mikke. Następnie zrobił to urzędujący Bronisław Komorowski. Pewne jest również, że zarejestrują się Andrzej Duda (PiS), Magdalena Ogórek (SLD), Adam Jarubas (PSL), Paweł Kukiz (bezpartyjny) i Marian Kowalski (Ruch Narodowy). Wciąż o 100 tys. podpisów walczą natomiast Janusz Palikot (Twój Ruch), Jacek Wilk (Nowa Prawica), Grzegorz Braun (bezpartyjny), Anna Grodzka (Zieloni) czy Wanda Nowicka (Unia Pracy). Pozostali kandydaci na kandydatów są bardzo daleko od tego celu. to korzystna inwestycja to holenderski PRINS VSI, włoski BRC i polski STAG. Obecnie, wysokie normy producentów i autoryzowanych firm instalacyjnych, gwarantują wysokie bezpieczeństwo i niezawodność eksploatacyjną. Przy zasilaniu gazowym, tzw. ślad węglowy jest o 20 proc. niższy niż przy zastosowaniu oleju opałowego i 50 proc. niższy niż przy zastosowaniu węgla. Dodatkowym atutem w tym przypadku jest to, że instalacje gazowe są coraz lepszej jakości, co wiąże się z rzadkimi naprawami i wizytami u fachowców. A to oczywiście same korzyści dla naszego portfela. Warto zatem pogodzić się z utratą wnęki na koło zapasowe i oczekiwać na reane korzyści. Dla osób pokonujących duże przebiegi, zwłaszcza z nieco większymi pojemnościami, gaz pozostaje ciekawą alternatywą. Jednocześnie po polskich drogach porusza się ok. 2 milionów samochodów zasilanych LPG. To ogromny rynek który wciąż rośnie! Dlaczego? Bo taniej i ekologicznie. Inflacja po wyłączeniu cen administrowanych w lutym br. po raz kolejny osiągnęła historyczne minimum - napisano w komunikacie NBP. Jej wskaźnik wyniósł zaledwie 0,4 proc. W poprzednich miesiącach wynosił on 0,5 oraz 0,6 proc. Wpływ na taki wynik miały między innymi spadki cen ropy na światowych rynkach. Eksperci twierdzą, że wraz ze spadkiem poziomu inflacji Polskę czeka również wzrost gospodarczy. PIT w Internecie Fiskus wprowadził ułatwienie, na które od wielu lat czekali Polacy. Teraz zeznanie podatkowe można złożyć w Internecie i to w bardzo prosty sposób. Wystarczy wpisać imię, nazwisko, pesel i roczny przychód, by nasz PIT został automatycznie rozliczony. Dotychczas zeznania można było wysyłać elektronicznie, jednak obowiązek wypełnienia formularza spoczywała na podatniku. Tegoroczne postanowienie fiskusa jest zatem przełomowe. Kurs dolara szaleje Najwyższy od 6 lat poziom dolara względem złotego odnotowano w marcu. W pewnym za amerykańską walutę musieliśmy płacić aż 3,92 zł. Wpływ na to miało przede wszystkim osłabienie euro i umocnienie dolara na światowych rynkach. Analitycy przewidują jednak, że w najbliższych tygodniach pozycja złotego będzie się umacniać. Z kolei euro znajduje się na równi pochyłej i możliwe, że wkrótce jego pozycja będzie słabsza niż dolara.

6 Motoryzacja Złomuj samochód z rozwagą str 6 Sławomir Kamieniecki Pozbycie się zdezelowanego auta, to przedsięwzięcie, które czeka wielu właścicieli samochodów. Proceder ten wiąże się z kilkoma formalnościami, których będziemy musieli dopełnić w stacji demontażu oraz urzędzie naszej gminy. Jak sprawnie i legalnie zezłomować pojazd? Gdzie udać się w tym celu? O czym należy pamiętać? Choć zazwyczaj dążymy do sprzedaży auta, by zarobić na nim jak najwięcej i pozyskać fundusze na zakup nowego pojazdu, to jednak są sytuacje, gdy zmuszeni jesteśmy zezłomować samochód. Czasami wynika to z jego wieku i zużycia a czasem z uszkodzeń, np. w wyniku zdarzenia drogowego. I już właśnie ta sprawa jest pierwszą, którą należy rozważyć. Dlaczego? Problemu nie ma, gdy auto jest na tyle sprawne, by dojechać nim do stacji demontażu pojazdów. W innym przypadku, warto poszukać takiej stacji, która dowóz samochodu lawetą gwarantuje nam bezpłatnie. Inaczej będziemy musieli za to zapłacić, a przecież nie chcemy narażać się na koszty, skoro pozbywamy się auta. Ważne jest również to, żeby pojazd był w miarę kompletny. Jego waga nie może być mniejsza niż 90 proc. masy własnej zapisanej w dowodzie rejestracyjnym. Jeśli jednak tak się stanie, to stacja może (choć nie musi) naliczyć opłatę. Zazwyczaj jest to 1 złoty, za każdy brakujący kilogram. Z racji tego, że poszczególne elementy auta nie należą do lekkich, kwota ta może być dosyć spora. Ma to znaczenie o tyle, że za zezłomowanie nie otrzymamy wielkich pieniędzy. Maksymalna kwota oscyluje w granicach 400 złotych, a wyceny dokonują pracownicy stacji, do której oddajemy swój pojazd. Przejdźmy teraz do wspominanych formalności. Przede wszystkim oddając auto do kasacji, musimy się osobiście stawić w stacji demontażu. Dotyczy to również współwłaściciela, jednak w tym przypadku możliwe jest również wystawienie przez niego specjalnego upoważnienia. Może być wtedy potrzebne poświadczenie notarialne, dlatego lepsza jest ta pierwsza opcja. Niezbędny będzie również dowód rejestracyjny oraz umowa kupna pojazdu. Oczywiście numer samochodu VIN koniecznie musi zgadzać się z tym widniejącym w dowodzie rejestracyjnym. To jednak nie koniec formalności. Po oficjalnym zezłomowaniu musimy się jeszcze udać do Wydziału Komunikacji naszej gminy. Mamy na to 30 dni od otrzymania zaświadczenia od stacji demontażu pojazdów. Oprócz niego do urzędu należy zabrać ze sobą unieważnione dowód rejestracyjny i kartę pojazdu (jeśli została wydana) oraz specjalnie przebite tablice rejestracyjne. To wszystko wymagane jest do złożenia wniosku o wyrejestrowanie pojazdu. Należy pamiętać również o ubezpieczeniu. Jeśli OC opłacone mamy jeszcze na kilka miesięcy, to ubezpieczalnia powinna zwrócić nam te pieniądze. Leży to zatem wyłącznie w naszym interesie, bo przecież nikt nie będzie nam przypominał o tym, że należą się nam jakieś środki finansowe. Złomowanie samochodu potrzebne jest przede wszystkim po to, by nie być obciążonym opłatami, jakie związane są z posiadaniem pojazdu. Niesprawne auto zajmuje ponadto sporo miejsca i niszczeje. Warto więc taką decyzję podjąć jak najszybciej i spróbować, o ile to jeszcze możliwe, zezłomować auto, kiedy będzie jeszcze na chodzie i przede wszystkim, gdy nie będzie wybrakowane, bo przecież to wiąże się z dodatkowymi kosztami. A chyba nikt nie chce wykosztować się na samochodzie, którego się pozbywa. Ostatnią rzeczą, na którą trzeba uważać, to fałszywi złomiarze, którzy próbują wyłudzić pieniądze i zarobić na częściach. Dlatego najlepiej zwracać się do sprawdzonych i profesjonalnych firm.

7 str 7 Wojna czy pokój? Piotr Sutowicz Obserwując narrację przekazywaną nam ostatnio przez media masowego rażenia, możemy dojść do wniosku, że Europa i Polska stoją u progu wojny. Dowiadujemy się, że ten czy ów kraj prowadzi pobór ochotników, tamten kupuje nowoczesne uzbrojenie, że nasza armia robi to czy tamto i jest do wojny przygotowana albo nie. Z jednej strony narracje te trochę pozbawione są logicznego ciągu, ale tylko na pozór. Linią generalną jest tu wytworzenie niepokoju spowodowanego tym, co może przyjść już wkrótce. Zarzewiem przyszłego europejskiego konfliktu ma oczywiście stać się tocząca się nieopodal na s hybrydowa wojna na Ukrainie. Zgodnie z logiką czasów, w których żyjemy, trzeba też jasno powiedzieć: sposób prowadzenia kampanii medialnych też jest wojną, na razie tylko informacyjną. Ciśnie się tu na usta cytat znany z naszej historii: a więc wojna!. Pytanie kluczowe, które trzeba w tej sytuacji postawić, brzmi: kogo z kim? i jaki właściwie będzie jej charakter? W naszej mentalności wojna to wojna. Kojarzy się z polem bitwy, walkami oraz niestety zabitymi i rannymi, ogólnie z ludzkim cierpieniem obserwowanym fizycznie. W naszych czasach sytuacja przedstawia się w sposób dużo bardziej skomplikowany. Jak na razie polem bitwy zdają się być nasze umysły, na które bezustannie działają określone ośrodki wpływu. I co najgorsze, społeczeństwo poddane takiej kampanii ma ogromną trudność w rozpoznaniu pola walki oraz walczących po określonej linii frontu wojsk. Na ogół w naszych mediach wskazuje się prawdziwy lub rzekomy rosyjski ośrodek oddziaływania a to poprzez rzeczywiście uruchomiony przez ten kraj portal internetowy i radio, a to poprzez mniej lub bardziej niszowe partie polityczne. Trochę minimalizuje się przy tym kwestie oddziaływania gospodarczego, ograniczając się do radosnych konstatacji, że kraj ten pogrąża Potencjalnym dzieciom franka ku rozwadze... Marek Natusiewicz Od blisko 40 lat, niemalże corocznie niczym mantrę słyszę łkania władz, że oto znów dla młodych Polaków brakuje 1 milion mieszkań. Wojen nie ma, młodzi wyjeżdżają, a mieszkań ciągle brakuje!? I coraz częściej mam w związku z tym wątpliwość, czy aby ktoś nie nakręca sobie w ten sposób koniunktury na własne produkty. Już nawet nie chce mi się głębiej analizować nowych, równie genialnych w swoim mechanizmie, kredytów Dla Młodych Małżeństw. Na pewno jedno jest pewne: owi młodzi zapewne za kilka lat awansują do grypy społecznej o wdzięcznej nazwie młodzi chętni niewolnicy z wielkich miast niegdysiejsi elektorzy Geniusza znad Wydm i Doktor Ewy... Po każdy buncie społecznym kolejna, tym razem na pewno lepsza od poprzedniej, nowa ekipa przystępowała z dnia na dzień do opracowywania, a następnie wdrażania budowy (tu wpisać dowolna liczbę) mieszkań dla młodych... Oczywiście na końcu był pic i fotomontaż, którą to technikę znakomicie kontynuowała ekipa aktualnego Prezia Euro... (bo na pewno nadal harata w gałę)... Jednak problem budownictwa mieszkaniowego istnieje w Europie od roku Politycy dostrzegali w tym temacie swoje trampoliny na polityczne Olimpy. Socjologowie, architekci i urbaniści zaś autentycznie poszukiwali próby rozwiązania problemu. Od zawsze zadawali sobie pytanie ekonomistów: czy budować dużo mniejszych, czy też mniej większych. Oczywiście zawsze pojawiali się idioci, którzy radzili budować dużo dużych... doprowadzając problem do absurdu! Od zawsze wiadomo, że jedną z ważniejszych determinat jest kwestia uzbrojenia terenu. Wiązkę uzbrojenia można porównać do systemu krwionośnego dostarczającego pożywienie i odprowadzającego produkty odpadowe... W XIX wieku, w istniejących już miastach owe naczynia krwionośne lokowano w każdej ulicy, w rezultacie uzyskując pierścieniowy system zaopatrzenia. W pierścienie nie dało się jedynie zamknąć odprowadzenia ścieków. I dlatego też w procesie zabudowywania nowych terenów, zgodnie z ówczesnymi trendami zazieleniania miasta, zaczęto stosować prawo rozwartej dłoni (ryc. nr 1). Zgodnie z nią jak pisał wybitny urbanista polski prof. Władysław Schwarzenberg-Czerny 1 ani powierzchnia uzbrojona ani długość ciągów uzbrojenia nie zwiększają się w dłoni rozwartej w stosunku do dłoni ze zwartymi palcami. Co więcej rozczłonkowanie terenów uzbrojonych zapewnia Ilustracja 1: Prawo rozwartej dłoni wg prof. Wł. Czernego należyte warunki urbanistyczne. Drugą istotna kwestią jest odpowiedź na pytanie o wysokość zabudowy i sposób fundamentowania. Profesor Czerny w jednym ze swoich badań zadał sobie pytanie o koszty porównywalnych pum-ów, tj. powierzchni użytkowej mieszkań realizowanych w obiektach wysokich i niskich. Swoje badania prowadził w czasach siermiężnego socjalizmu realnego, w których styropian lub wełna mineralna były produktami strategicznym, podobnie jak stal czy drewno, a sajding klasyfikowano jako produkt niemalże wrogi ideologicznie, gdyż bywał kolorowy... Wynik tych badań był nie po myśli ideologów bezpieczniackiego państwa gdyż zabudowa niska okazała się bezkonkurencyjna. Piszę o bezpieczniakach ponieważ im łatwiej kontrolować było bramy i klatki schodowe... Co ciekawe, swoje rozważania Profesor odnosił do obowiązującego wówczas prawa budowlanego nakazującego zarówno zapewnienie dojazdu do numeru jak i zapewnienie maksymalnej odległości od zbiorników śmieci (max. 80 m). Nie zapomniał również o konieczności zapewnienia 1 garażu na 1 dom (w sytuacji gdy wówczas wskaźnik wahał się między sam/1000 mk)! Jak widać na ilustracjach nr 2, parteryzacji mieszkaniówki musi towarzyszyć rozwiązanie problemu zagospodarowania działki indywidualnej oraz terenów wspólnych, takich jak ścieżki dojścia (po których można dojechać, ale już nie parkować!), garaże, śmietniki czy też tereny rekreacyjne (lokowane się w kryzysie, tak jakby cierpiący głód Rosjanin był powodem do radości, a znajdujący się w tej samej sytuacji np. Ukrainiec przedmiotem głębokiego współczucia. Przy okazji do jednego worka wkłada się również tych, którzy z różnych przyczyn zajmują pozycje raczej niechętne obecnemu rządowi ukraińskiemu, demaskują dezinformacje prowadzona przez tę stronę konfliktu oraz informują o rozszerzaniu się ukraińskiego antypolskiego nacjonalizmu. Sprawy znacznie się komplikują, kiedy w kwestię międzynarodowych odniesień co do konfliktu na wschodzie trzeba wpisać inne kraje czy to Unii Europejskiej, czy to Stany Zjednoczone, czy też spróbować zastanowić się nad relacjami między konfliktem bliskowschodnim a wschodnioeuropejskim, a może jeszcze nad geopolitycznymi zależnościami zachodzącymi na terenie Azji Wschodniej. Wszystko to niestety pokazuje, że obecny świat jest aż nadto globalny z jednej strony, a gra interesów odbywa się pomiędzy silnymi krajami czy ośrodkami z drugiej. W tej sytuacji niestety ważnym jest uświadomienie sobie faktu, że Polska, częściowo z winy własnej polityki, którą prowadzi albo której nie prowadzi od co najmniej 25 lat, jest swego rodzaju zaściankiem i jej głos na pewno nie jest liczącym się w tej rozgrywce, jesteśmy tylko polem (na razie, co trzeba podkreślić, tylko informacyjnej ) wojny. W tym kontekście należy patrzeć również np. na robiącą dziwną karierę analizę amerykańskiego Instytutu Stratford o tym, że to nasz kraj w imieniu Stanów między palcami rozwartej dłoni... Profesor próbował również poszukiwać rozwiązania problemu mechaniki rodzin w kontekście zmian pokoleniowych, tj. małżeństwo bezdzietne > rodzina wielodzietna > małżeństwo emerytów. To co najważniejsze w badaniach Profesora, to teza, że mieszkania to bardziej problem socjalny, który musi być rozwiązywany przez Miasto Zjednoczonych będzie w niedalekiej przyszłości zagospodarowywał obszar Międzymorza Bałtycko - Czarnomorskiego. Jest pewną ciekawostką to, że ktokolwiek chciał, powyższy postulat znał od kilku lat, bowiem był on dostępny w naszym języku. Trzeba się więc zastanowić, po co został teraz nagłośniony. Wracając do kampanii medialnych. Nagłówki gazet i newsy dzienników radiowych oraz telewizyjnych coraz bardziej niestety przypominają propagandę z lata 1939 roku. I dopóki jest to tylko manipulacja nastrojami, można to zawsze jakoś odkręcać. Od czegoś takiego jeszcze nikt nie zginął. Ale jeżeli jest to wyraz rzeczywistego kierunku polityki wielkich mocarstw, które na naszym terenie przygotowują grunt pod coś innego, to nie pozostaje nam już nic innego, jak modlić się o pokój. PS. Tekst napisany został 9 marca br. Historia niestety bardzo ostatnio przyśpieszyła i autor nie wie, co będzie, kiedy dotrze on do czytelnika - oby nic złego. że dzisiaj w zliberalizowanej gospodarce i przy znacznie mniejszych rygorach prawnych można sobie wyobrazić sytuację, w której realizacja średniej wielkości osiedla, rozpoczęta 1 marca, mogłaby zakończyć się w ciągu jednego sezonu budowlanego. Po geodezyjnym wytyczeniu przyszłych podziałów własności i ułożeniu ciągów instalacyjnych pod płytami Ilustracja 2: Schematy urbanistyczne grzebieniowy i szachownicowy wg prof. Wł. Czernego państwo w kategoriach strategicznych (grunty, infrastruktura), niż towar rynkowy aktualny problem dzieci franka dowiódł trafności tej konstatacji. Ciekawe, czy polscy politycy wyrosną z krótki majteczek zdziecinniałych rynkowców i podejmą osierocona przez Profesora teorię? Warto na zakończenie zauważyć, fundamentowymi, zmontowaniu konstrukcji parterowych obiektów mieszkalnych i podpięciu do sieci pod koniec lipca, możliwe byłoby zamieszkanie w wykończonym dużym pokoju z ladą kuchenną i węzłem sanitarnym 30 września pl.wikipedia.org, Ilustracje pochodzą z publikacji autorstwa prof. Władysława Czernego pt. Architektura zespołów osiedleńczych, wydanej w 1972 roku nakładem Wydawnictwa Arkady.

8 Prawo Ochrona wizerunku biegacza Tomasz Dauermann str 8 W ostatnim czasie do Kancelarii wpłynęło pytanie dotyczące organizacji biegów. Tym razem jednak, wątpliwości dotyczyły kwestii związanej w większym stopniu z osobą biorącą udział w wydarzeniu niż jego organizatorem. Kara umowna Piotr Klepuszewski Chodziło bowiem o sytuację, w której od uczestnika wymaga się określenia, czy wyraża on zgodę na rozpowszechnienie swego wizerunku w związku z udziałem w biegu. Czy uczestnicy muszą w ogóle takową zgodę wyrażać? Czy jest ona potrzebna organizatorowi? Rozwiązania tej kwestii należy szukać w ustawie z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Artykuł 81 niniejszej ustawy w ustępie pierwszym stanowi, iż rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie. Należy jednak zwrócić uwagę na ustęp drugi, dla omawianej kwestii kluczowy. Czytamy w nim, że zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku: 1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych; 2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza. Tym samym, wydaje się, że wizerunek osoby biorącej udział w biegu może zostać rozpowszechniony bez jego specjalnej zgody. Pogląd ten odzwierciedla się również w orzecznictwie. Sąd Apelacyjny w Krakowie w Wyroku z dnia 19 grudnia 2001 r. w sprawie I ACa 957/07 stwierdza, że rozpowszechnianie wizerunku nie wymaga zezwolenia, jeśli stanowi on jedynie element akcydentalny lub akcesoryjny przedstawionej Tym artykułem chciałbym poruszyć zagadnienie, które stanowiło przedmiot licznych dyskusji w kancelarii. W celu umówienia sprawy posłużę się uproszczonym przedstawieniem stanu faktycznego, co powinno ułatwić analizę sytuacji: X, jako zamawiający, zawarł z Y umowę o dzieło, w ramach której przyjmujący zamówienie (Y) zobowiązał się do wykonania określonego dzieła. Istotne dla niniejszej sprawy jest, że zgodnie z umową wykonanie dzieła miało nastąpić do dnia r., zaś każdy dzień opóźnienia w zakresie terminu wykonania dzieła został obwarowany karą umowną w wysokości 1000 zł. Kara umowna na wypadek odstąpienia od umowy przez X z przyczyn leżących po mimo odstąpienia od umowy stronie Y nie została natomiast zastrzeżona. W trakcie prac na dziełem okazało się, że Y przecenił swoje możliwości i nie zdoła ukończyć dzieła w terminie. Mało tego, r. dzieło w dalszym ciągu nie było ukończone, wobec czego X odstąpił od umowy (dla ułatwienia przyjmujemy, że odstąpienie od umowy było w pełni skuteczne i żadna ze stron odstąpienia nie kwestionuje). Pytanie, jakie pojawiły się na tle powyższego stanu faktycznego brzmi następująco: czy X, mimo odstąpienia od umowy, może dochodzić od Y kar umownych z powodu opóźnienia po stronie przyjmującego zlecenie w wykonaniu dzieła? Przypomnijmy, że odstąpienie od umowy, zgodnie z art k.c. powoduje m.in. ten skutek, że umowa jest uważana za niezawartą. Inaczej mówiąc, odstąpienia przekreśla byt prawny umowy, a zatem jej postanowienia przestają obowiązywać. Mało tego, przyjmuje się, że wskutek odstąpienia od umowy powstaje stan, jakby umowa stron w ogóle nigdy nie wiązała. Wobec powyższego odpowiedź na zadane powyżej pytanie wydaje się dość oczywista: skoro umowa już nie wiąże i nigdy nie wiązała, to postanowienia dotyczące kary umownej także utraciły moc (były przecież zawarte w umowie od której X odstąpił) i w tej sytuacji X nie może się już skutecznie domagać od Y kary umownej. Warto jednak zauważyć, że wbrew powyższemu wnioskowi Sąd Najwyższy w tej kwestii dość konsekwentnie zajmuje jednak zgoła odmienne stanowisko. Przytoczyć trzeba w tym miejscu Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2012 r., sygn. akt V CSK 512/11 zgodnie z którym wykonanie uprawnienia do odstąpienia od umowy wzajemnej znosi jedynie prawa i obowiązki stron należące do jej istoty, natomiast nie znosi powstałego wcześniej stanu odpowiedzialności z tytułu zastrzeżenia kary umownej i powstałych wcześniej przesłanek uzasadniających jej zapłatę. Powyższy pogląd jest utrzymywany stosunkowo jednolicie w linii orzeczniczej Sądu Najwyższego od dłuższego czasu, o czym świadczy także wyrok SN z dnia 5 października 2006 r., IV CSK 157/06 w którym Sąd Najwyższy stwierdził, że wy- całości, tzn. w razie usunięcia wizerunku nie zmieniłby się przedmiot i ch Do tego zdania przychyla się również Sąd Apelacyjny w Łodzi, który w wyroku z dnia 6 października 2014 r. w sprawie I ACa 429/14 mówi jasno, iż osoba decydująca się na udział w publicznym zgromadzeniu nie tyle wyraża w sposób dorozumiany zgodę na upublicznienie jej wizerunku jako szczegółu całości, ale godzi się na to, że wizerunek taki może zostać rozpowszechniony w ramach publikacji całości bez jej zgody, dorozumianej czy nie - to nie ma w tym przypadku znaczenia, ponieważ zgoda taka nie jest wymagana na podstawie regulacji ustawowej. Sytuacja może jednak ulec zmianie w momencie gdy podczas biegu, jeden z jego uczestników zostaje wyodrębniony z całości w postaci jego skadrowania. W tym wypadku jak stwierdza w swym komentarzu D. Flisak, przyjmuje się, że skupienie obrazu na konkretnej osobie wyklucza możliwość powołania się na omawiany wyjątek [zawarty w art. 81 ust. 2]. konanie prawa odstąpienia od umowy nie pozbawia odstępującego roszczenia o zapłatę kary umownej, zastrzeżonej w tej umowie na wypadek przekroczenia terminu spełnienia świadczenia niepieniężnego. Stanowisko Sądu Najwyższego może oczywiście budzić pewne wątpliwości. Mimo bowiem definitywnego zakończenia stosunku prawnego w wyniku odstąpienia od umowy dochodzi, Podsumowując, jeżeli wizerunek biegacza stanowi część uwiecznionej całości wydarzenia w którym bierze udział, zgoda na jego rozpowszechnienie nie jest wymagana. Jeśli natomiast wyodrębniona została jego twarz lub wizerunek w sposób ewidentny wyeksponowano z całości krajobrazu, wymagane jest zezwolenie osoby na nim przedstawionej. jak wynika z przytoczonych orzeczeń, do utrzymania pewnych elementów umowy w mocy, co może się wydawać nie do końca konsekwentne. Niemniej jednak, zważywszy na to, że stanowisko Sądu Najwyższego jest w powyższym zakresie konsekwentne, jego ignorowanie byłoby co najmniej nierozsądne.

9 str 9 Styl życia Wykreuj swój nowy wizerunek na wiosnę! Natalia Penar W jaki sposób zmienić swój wizerunek i wreszcie poczuć się świetnie w swojej skórze? Nie mamy tutaj na myśli operacji plastycznych czy innych drastycznych zmian, a chcemy zachęcić do skorzystania z pomocy personal shoppera. Czym jest tajemniczo brzmiąca nazwa personal shoppingu? Jest to w pewnym sensie terapia- leczenie zakupami, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Skuteczna walka z brakiem pewności siebie, zagubienia, kompleksów, niskiego poczucia własnej wartości czy braku wiary w siebie i swoją atrakcyjność. Ale nie tylko! Personal shopper- to osobisty stylista, przyjaciel wizerunku, który głęboko wsłucha się w nasze potrzeby nie tylko wizerunkowe ale też, a może nawet przede wszystkim, te codzienne, najbardziej ludzkie, z których wynika to kim jesteśmy i znajdzie złoty środek, aby udowodnić światu, a co najważniejsze nam samym jak wyjątkowi jesteśmy, z całym wachlarzem wad i zalet. Stylista modowy - nie bój się go! Zawód ten staje się coraz bardziej popularny i nie tylko (jak powszechnie panuje opinia) wśród gwiazd czy osób publicznych. Z pomocy osobistego stylisty/ personal shoppera coraz częściej korzystają młode osoby, które na przykład stoją u progu kariery i chcą wzmocnić swój wizerunek w pracy, starają się o awans i pragną profesjonalnie się prezentować. Młode mamy, które chciałyby być nie tylko wspaniałymi mamami, ale pragną być też atrakcyjnymi kobietami. Do personal shopperów zgłasza się też coraz więcej mężczyzn, którzy chcą poprawić swoją atrakcyjność lub wzmocnić pozycję. Pewnie każdy z nas może wybrać się sam na zakupy i większość z nas to przecież robi. Nato- miast opieka wizerunkow, pozwala uchronić od kupowania rzeczy pod wpływem impulsu, chwili, które w rezultacie gdzie lądują? Bardzo często na dnie szafy. I znów powraca dylemat w stylu: mam wypełnioną ubraniami szafę po brzegi, ale wciąż nie mam się w co ubrać! Kupujemy często ubrania które do nas nie pasują: nie podkreślają atutów, nie są dostosowane do naszej konkretnej sylwetki, które zaburzają nasze proporcje, a przecież styl jest w dużej mierze kwestią proporcji do typu figury i naszych kształtów. Jak to wygląda od kuchni? Każde zakupy ze stylistą poprzedza głębsza analiza sylwetki. Najpierw wysyłany jest do nas opracowany szczegółowo kwestionariusz/ zestaw kilku otwartych pytań, na podstawie których stylista dowiaduję się kim jest osoba która chce się spotkać, dlaczego zdecydowała się zgłosić, jakie marki odzieżowe najczęściej wybiera, jakie są jej największe stylowe problemy, ale są również pytania o znienawidzone fasony czy kroje, stylowe wzorce (jeśli takie są), plany na przyszłość, zainteresowania oraz oczekiwania względem spotkania. Zapewne każdy stylista ma wypracowane swoje metody pracy z klientem, natomiast bardzo ważnym elementem podczas tworzenia nowego wizerunku jest połączenie osobowości ze stylem ubierania, tak by wydobyć całą kwintesencję i nieprzeciętność danej osoby. Po takich metamorfozach często pojawiają się pozytywne zmiany w życiu osobistym i zawodowym. To bardzo ważne. Zadowolenie, rosnąca pewność siebie, świadomość siebie samego- przyciąga innych i zmienia życie na lepsze. Nasze najczęstsze odzieżowe błędy? Głównym problemem jest nieznajomość własnego ciała, własnej sylwetki oraz praw nią rządzących. Niestety często kupujemy bezmyślnie, ubrania, które nie są dla nas, a potem nie mamy co na siebie włożyć, więc sięgamy z reguły po utarte schematy, czyli outfit w którym czujemy się w miarę bezpiecznie, anonimowo, nie wyróżniając się przy tym z tłumu. Brak świadomości kolorystycznej to problem numer dwa. Okazuje się, że barwy mają niebagatelne znaczenie. Kolory potrafią wspaniale na nas wpływać, rozświetlać twarz, dodawać energii, blasku, ale mogą też nas przytłoczyć, postarzeć, pogrubić lub zmęczyć. Trzecim dużym problemem jest kwestia złej bądź słabej jakości ubrania czy akcesoriów, które gwarantują nam krótką żywotność i przeciętność. Nie zwracamy uwagi na dodatki, detale, które potrafią zbudować klimat stylizacji, wydobyć zalety, zniwelować mankamenty. W ogóle o tym zapominamy, albo nie mamy pojęcia jak je zastosować.nosimy za dużo czerni. Choć to bardzo szlachetny i elegancki kolor, traktujemy go bardziej jak tarczę za którą możemy się ukryć. Warto czasem zaszaleć i mieć świadomość typu urody i tego w jakich barwach jest jej do twarzy. Dlaczego warto zainwestować w swój wizerunek? Warto chociażby dla kluczowej cechy jaką posiadają ludzie sukcesu- pewności siebie. Po to aby poznać indywidualne cechy swojej sylwetki i umieć z nią współgrać. Po to, aby nie popełniać wciąż tych samych stylowych błędów, nie kupować bezmyślnie ubrań, w których nie wygląda się dobrze, tracąc swój czas i pieniądze. Po to, aby pozbyć się codziennego dylematu definiowanego: nie mam co na siebie włożyć i czuję się przez to gorzej, mało atrakcyjnie, przez co nie mam ochoty wychodzić do ludzi, jestem bardziej wycofana- -/y. Nasz wygląd w dużej mierze wpływa na nas i na gamę naszych zachowań, na relacje międzyludzkie. Dobry stylista to ten, który będzie potrafił rozbroić te wszystkie zamki, otwierając te które otworzą nas na samych siebie, przez które nabierzemy odwagi, a nasze odbicie i aparycja będzie powodem do dumy i uśmiechu! Nie ma jednej stawki jeśli chodzi o tego typu usługi, zazwyczaj są one dostosowane do indywidualnych potrzeb i można je negocjować, choć oczywiście nie bez znaczenia jest renoma i prestiż danego personal shoppera. Średnia kwota za kilku godzinne zakupy wacha się od kilkuset złotych w górę. Ostatecznie jeśli nie stać nas na pomoc stylisty, warto zwrócić się o radę do kogoś bliskiego, kogo podziwiamy za styl i klasę, a na pewno nam dobrze doradzi i spędzimy wspólnie ciekawie czas. Bo jak mówi stare przysłowie, Jak Cię widzą tak Cię piszą-w czasach, w których żyjemy bez wątpienia jest to bardzo aktualna mantra i czasem warto wyjść jej naprzeciw by zmienić swoje życie na lepsze. Przed Przed Artykuł zamieszczony dzięki współpracy z blogiem: Zdjęcia są własnością autorki. Pochodzą z sesji zdjęciowych pań po metamorfozach ( r) Stylistka Natalia Penar Po Po

10 Sport W drodze na szczyt Wywiad przeprowadziła Julita Jędrych Wolny, szalony, nieugięty to cechy prawdziwego wojownika. Sztuki walki budują wielkie charaktery, uczą pokory i umiejętności godzenia się z przeciwnościami losu. Hubert Szymajda to młody zawodnik MMA. Odnosi już liczne, prestiżowe zwycięstwa. Dąży do osiągnięcia tytułu w UFC - Ultimate Fighting Championship, gdy już mu się to uda, nie zamierza spoczywać na laurach. Emocje już trochę ostygły, ale chyba wciąż żyjesz sobotnią walką, prawda? Hubert Szymajda: Jeżeli nawet chciałbym skoncentrować się już na czymś innym, to naprawdę ciężko nie żyć galą. Choćby dlatego, że od walki telefony zaczęły się urywać, gratulacje przemieszane z rożnego rodzaju ofertami pochłaniają mnie czasowo praktycznie każdego dnia. Wciąż uczucie euforii po zwycięstwie towarzyszy mi w dniu codziennym. Ciężko na to harowałem, więc to moja nagroda. Jednak woda sodowa nie uderza mi do głowy, wracam do klubu, analizuje walkę z trenerem i pracujemy dalej. Wchodzę na dobrą ścieżkę, ale nie zamierzam spoczywać na laurach. W wielu wywiadach wspominałeś, że była to twoja najcięższa walka. Jak dużo musiałeś poświęcić na przygotowania? Mam na myśli pracę, dom, olbrzymie pokłady czasu i nerwów... Hubert Szymajda: Dziękuję, że o to zapytałaś. Potencjalny człowiek widzi już tylko efekt w klatce. Każdy z nas - mam tu na myśli zawodników MMA, czy to na poziomie amatorskim czy zawodowym - poświęca wszystko. Można powiedzieć, że traktuję przygotowania jak moją osobistą obsesję. Rzuciłem pracę już dawno, zawiesiłem działalność, poświęcam się temu w 100%, nikt mi niczego nie gwarantuje - mogę różnie skończyć, mam tego świadomość. Czasami jest ciężko - wracasz do pustego domu, po mega wycisku, ledwo wchodzisz po schodach. W lodówce nie ma rarytasów, a w portfelu jest pusto, ale w takich warunkach budują się wielkie charaktery. Poświęcam całe życie sztukom walki, wierzę w siebie i chcę podejmować to ryzyko każdego dnia. Moją prawdziwą rodzinę stanowią moi przyjaciele z maty. Jest ich wielu i naprawdę każdy każdemu pomaga nie tylko w klubie,ale i w życiu prywatnym, a z takim wsparciem wierzę, że mogę wszystko. A co do najcięższej walki, to fakt ten pojedynek nie był z byle kim, Kamil to bardzo utalentowany zawodnik, pamiętałem go z Amatorskich zawodów, kiedy był jeszcze dużo młodszy. Darze go dużym respektem, bo jest pełnowymiarowym zawodnikiem MMA reprezentuje bardzo wysoki poziom. Życzę mu jak najlepiej. Wygrałem z nim, ale to nie oznacza,że uważam się za lepszego. Przede mną dużo pracy, kariera sportowca to wielka podróż, a ja staram się zebrać jak największy bagaż z tej podróży. A teraz tak od początku. Pierwsze kroki na macie, ringu, stawiałeś w wieku 16 lat rozpoczynając od Karate Kyokusin. To był taki pierwszy bodziec w stronę sztuk walki, czy raczej traktowałeś to jako zabawę i rekreacyjne spędzanie czasu? HS: No nie, to nie był pierwszy bodziec. Nie będę oryginalny mówiąc, że duże wrażenie na mnie wywarły filmy z lat 90-tych oraz seriale animowane. Zakodowałem sobie od dzieciństwa wizerunek wojownika i mimowolnie dążę do niego. Największy wpływ bez dwóch zdań mieli na mnie Sylwester Stallone, Jean Claude Van Damme, Bruce Lee, Jackie Chun, Dolph lundgren, Arnold Schwarzeneger, a także takie animacje jak Dragon Ball. Do dzisiaj pamiętam jak pytałem ojca po obejrzeniu Wejścia Smoka czy mogę być jak Bruce Lee. Moja droga to droga wojownika, dzisiaj jestem tego pewien. Zawsze treningi traktowałem śmiertelnie poważnie, dzisiaj, żeby nie oszaleć, bawię się tą moją pasją. Mój przyjaciel- trener pokazał mi drogę życiową, którą chcę podążać. Bywa różnie, ale jestem dumny,że wyciągnął mnie z macek przeciętności. Sztuki walki kojarzą się ludziom z pokorą, automotywacją i ciężką pracą nad samym sobą. Z drugiej strony skojarzenia za tym idące związane się z agresją. Jak jest z tymi cechami u ciebie? HS: Nasze wyobrażenia o sztukach walki tak jak wcześniej wspominałem, zostały wyrzeźbione poprzez media głównego nurtu, za sprawą filmów z lat 90-tych. Jednakże skłamałbym mówiąc, że sztuki walki nie opierają się na automotywacji, pokorze i umiejętności radzenia sobie z przeciwnościami losu. A co do tej ciemnej strony sztuk walki fakt, nie da się tego ukryć. Sięgając do najprymitywniejszych źródeł sztuk walki, to nie oszukujmy się - służą one zabijaniu bądź okaleczeniu przeciwnika. Ale jeżeli będziesz młodym zawodnikiem, który buduję swoją markę i wizerunek na pozerstwie i agresji, to długo to nie potrwa. Trzeba cieszyć się ze zwycięstw, ale żyć w tu i teraz! Koncentrować się na danej chwili, nie myśleć o zwycięstwie, czy tym kto na nas patrzy. Każdy zawodnik zostanie zapomniany, jego osiągnięcia zostaną wyparte przez następne pokolenie, więc wniosek jest jeden - walczysz dla siebie samego i ja tego się trzymam. Mam to szczęście stanowić elitę współczesnego systemu walki jakim jest MMA. To naprawdę piękny sport. Często przeciwnicy tej dyscypliny po odbyciu kilku treningów dopiero to dostrzegają. Dlatego też namawiam każdego - może nie to, żeby walczyć zawodowo, ale spróbować - choćby dla zrozumienia tego sportu. Jeżeli chodzi o mnie, cieszę się, że dzięki temu się wybijam. Jednak nie odbija mi woda sodowa do głowy, nie przypisuję sobie statusu gwiazdy, bo wszystko co unosi się wysoko w górę kiedyś musi spaść, a upadki bywają bolesne. Staram się żyć poza swoją strefą komfortu i realizować moje życiowe założenia. Kiedyś zamartwiałem się czy będę miał z tego pieniądze, co mi to da? Dzisiaj zależy mi, żeby dawać dobre walki i mieć bogaty bagaż doświadczeń. A jakbyś miał opisać siebie w trzech słowach... HS: Wolny, szalony, nieugięty. Twoja kariera nabrała teraz zawrotnego tempa. Odbyłeś właśnie kolejną, zawodową walkę. Nie czujesz presji środowiska, że musisz ciągle się doskonalić, osiągać kolejne trofea? HS: Właśnie o tym cały czas mówię - ja nic nie muszę. Ja nie robię tego dla poklasku, tłumu fanów czy fanek, czy uśmiechu na twarzy mojego trenera i rodziny. Robię to tylko dla siebie, tylko ja przeżyje moje życie i zostanę z niego rozliczony. Gdyby było odwrotnie, poddałbym się już dawno. Pokonuję liczne przeszkody losu - nie wiem gdzie jest mój dom, cały czas na torbach, z finansami też różnie bywa, spotyka mnie masa problemów, czasami jest naprawdę źle, miałem kilka poważnych urazów i kontuzji. Niejeden już dawno siadłby z założonymi rękami, ale tym właśnie różni się wojownik od zwykłego człowieka, że za każdym razem kiedy upadam wstaję i wracam mocniejszy. Nie mam zamiaru robić z siebie oczywiście wielkiego męczennika czy kogoś tego typu, bo mam świadomość, że mogło być gorzej i są goście na tym świecie, którzy mieli dużo cięższy start i mogliby mnie pokonać bez problemu. Podsumowując moją wypowiedź, taką mam wizję mojego życia, czy będzie słuszna - dowiem się w dniu mojej śmierci. W relacjach po walce wiele mówiłeś, że tym razem zachowałeś większy spokój, zimną krew. Dotychczas twoją wizytówką była niesłychana waleczność. Sam nawet mówisz o sobie szalony. Czy jako zawodnik stałeś się już bardziej dojrzały? HS: Tak, zgadza się. Moim głównym założeniem było opanować emocję, wynik był drugoplanową rolą. Cieszę się, że udało mi się wykonać założony plan, tak więc duma jest podwójna. Stało się tak za sprawą mojego trenera, który bardzo dobrze mnie prowadzi. Kiedyś skupiałem się na nieskazitelnym rekordzie, dzisiaj - bardziej na dobrych walkach i tym, co podczas bycia w klatce robię. Jak widzisz swoją karierę za rok, dwa, trzy lata? Co str 10 jest twoim największym celem? HS: No nie będę oryginalny, mówiąc, że chciałbym wstrzelić się w UFC i przejąć całą dywizję. Kiedyś wydawało mi się to bardzo odległe; teraz moje myśli mówią, że wszystko jest możliwe. Ciężko określić wizje przyszłości, mam nadzieję, że będę cały czas szedł naprzód i rozwijał się w każdej płaszczyźnie jakiej przyszło mi zżyć. Zarówno jako zawodnika, trenera, przyjaciela i wzoru. Staram się nic nie pozostawiać kwestii przypadkom, ale życie płata figle, więc pozwól, że nie odpowiem konkretnie. A co jak uda ci się osiągnąć najwyższe podium w swojej karierze? Spoczniesz na laurach? HS: Najwyższe podium nie wiem czy takie jest, bo jak zdobędę już pas, to będę musiał go bronić. Poza tym jest dużo organizacji. Ale jeżeli mówimy już o momencie zakończenia ewentualnej kariery sportowca, to na pewno skupie się na trenerce. Wyznaczę sobie nowe cele, dotyczące innych moich zainteresowań. Tak jak mówiłem - lubię rysować, może wtedy na tym się skupie. Na pewno nie będę spoczywał na laurach. Życie to podróż, więc zamierzam zabrać jak największy bagaż doświadczeń.

11 str 11 Twój Dom Czas na odpoczynek Aleksandra Leszczyńska Tegoroczny weekend majowy trwa aż cztery dni. Jak spędzić go mieście? Można ten czas urozmaicić, ważne żeby zaplanować choćby w minimalnym stopniu to gdzie chcemy się udać i to co chcemy zobaczyć. W tym roku nawet najbardziej wymagający znajdą coś dla siebie. Niezależnie od tego, czy jesteś singlem, masz dziecko, lubisz sport czy pasjonujesz się muzyką maja mniej więcej w tym czasie rozpoczyna się sezon plenerowych festiwali w Polsce. Co roku w długi majowy weekend w sercu większych miast występują najlepsze zespoły - weterani scen rockowych, gwiazdy disco polo, pop oraz wschodzący dopiero artyści. Jeżeli nie koncert, festiwal, skansen, impreza w klubach, to może, w końcu znajdziemy czas na pójście do kina czy galerii. Wiele atrakcji czeka na nas w muzeum, teatrze. Możemy wziąć udział w ciekawych projektach artystycznych typu: happening, performance, akcjach sportowych - masa rowerowa. Nie wszyscy są miłośnikami sztuki, dlatego dla tych bardziej wysportowanych osób, zawsze jest alternatywa, mianowicie można pójść np. na basen, saunę, spa. Z kolei dla podróżników dobrym sposobem spędzenia czasu jest wycieczka, do miejsc, które zawsze chcieliśmy zwiedzić, a nie było sposobu. Wariant idealny dla tych, którzy kochają przyrodę i zwierzęta, to spacer do ogrodu botanicznego, zoologicznego. Nietypowym sposobem na zabicie nudy jest adrenalina, sporty ekstremalne, można się pokusić o skok na bungee, dream jump, lot na paralotni, lub jazdę na quadach, paintball, bumper ball. Do wyboru jest co niemiara innych rzeczy, które są warte uwagi, takie jak: spływy kajakowe, wycieczka do oceanarium czy też park linowy. Natomiast, gdy w żaden sposób tłum ludzi nas nie przyciąga, wręcz odwrotnie, możemy skorzystać ze spaceru do parku, lasu, może znajomy dysponuje kawałkiem działki rekreacyjnej pod miastem. Grill, świeże powietrze i grono osób które lubimy, też jest dobrą receptą na spędzenie czasu. Wyjazd następnego dnia nad jezioro lub wodę, zabierając ze sobą kilka niezbędnych rzeczy na piknik, pozwoli na bliskość z naturą. Kiedy już się dotlenimy, może warto pomyśleć o kulinarnych odkryciach. Być może uda nam się ugotować coś czego chcieliśmy spróbować, lub upiec sernik i zjeść go ze znajomymi, lub damy się namówić na wyjście do nowej knajpy, gdzie zachwycą nas nowe smaki, nowe otoczenie. Dodatek specjalny do Słowa Poznania Kwiecień Wypocznij i baw się razem z nami w całej Polsce! Świetnym pomysłem jest wybranie się wraz z rodziną czy znajomymi na weekendowy wypad pod kampingi - często nad różnorakimi zalewami czy jeziorami. To fantastyczna okazja do wypoczynku i wesołej zabawy w gronie bliskich nam osób. Tym bardziej, żę tego typu usługi zazwyczaj są naprawdę tanie i nie odczujemy nazbyt mocno tego ciężaru. Jedną z fantastycznych miejscowości, które możemy odwiedzić w okresie wiosennym są Dąbki. Dla najbardziej wybrednych, zmęczonych czekaniem na ciepłe dni i zdezorientowanych telewizja na pewno przygotuje ciekawe propozycje filmowe, serialowe i inne warte obejrzenia materiały. Być może dobra książka rozwiąże problem niezdecydowania i pozwoli na relak w zaciszu domowym. A może odwiedziny kogoś bliskiego z rodziny bądź znajomych, jest świetna opcją. Lub wpadniemy na świetny pomysł i opracujemy rewelacyjne filofany, bransoletki z muliny, pochłonie nas świat Hand Made wyjmiemy zapomniane ubrania i zaczniemy ręcznie malować podkoszulki, torby, plecaki, ponieważ od dłuższego czasu o tym myśleliśmy, ale brakowało czasu. Jedno jest pewne.rozwiązań zaplanowania czasu na 3 dni jest dość dużo. W zależności co nas interesuje możemy wybrać kilka rozwiązań, aby nie mieć poczucia winy, iż zmarnowało się ten czas siedząc na facebook u lub innym społecznościowym portalu, grając w gry online.

12 Twój Relax Wałbrzyskie atrakcje Radosław Pater Kiedy ktoś pochodzący spoza regionu słyszy Wałbrzych, na pewno nie myśli o turystycznych atrakcjach... A szkoda, bo tych naprawdę nie brakuje i są one unikatowe na skalę kraju. No tak byłe wojewódzkie miasto nie ma zbyt dobrej opinii. Ostatnie dekady i dezindustrializacja pozostawiły po sobie smutny krajobraz miasta, które niegdyś naprawdę można było nazywać perlą Sudetów. Nie jest jednak tak, że w Wałbrzychu i najbliższej okolicy nie ma prawdziwych turystycznych atrakcji. Są, naprawdę piękne a oto niektóre z nich. Zamek Książ Jego budowe przeprowadził w latach roku książę świdnicko-jaworski Bolko I. Prawdopodobnie w tym miejscu istniał już wcześniej gród obronny, który rozbudował Bolko I, oraz przeniósł tam swoją siedzibę. Zamek do roku 1368 należał do książąt świdnicko-jaworskich, następnie do 1392 do wdowy po księciu Bolku II, księżnej Agnieszki. Po jej śmierci, księstwo świdnicko-jaworskie zgodnie z testamentem Bolka II przeszło we władanie króla czeskiego Wacława IV. W czasie drugiej wojny światowej zamek Hochbergom skonfiskowało państwo Niemieckie. Wywieziono wtedy z zamku wszystkie wartościowsze dzieła sztuki, meble oraz zawartość zamkowej biblioteki. Jednocześnie zniszczono wiele sal przebudowując je, zmieniono ich pierwotny wygląd zrywając boazerie, niszcząc plafony, sztukaterie i inne ozdobne elementy wystroju. Od 1943 roku rozpoczęto drążenie w skale na której stoi zamek tuneli, które do końca wojny osiągnęły łączną długość 900 metrów. Znajdowały się one 55 metrów poniżej dziedzińca. Przy głównym wejściu do zamku, 5 metrów od fasady wydrążono szyb o głębokości ponad 40 i średnicy 5 do 8 metrów. Dodatkowo wydrążono jeszcze trzy szyby prowadzące w głąb podziemnych chodników. Wydrążono również kilka krzyżujących się w podziemiach pod kątem prostym sal. Obecnie w zamku znajduje się muzeum, które warto odwiedzić jak mało które miejsce tego typu w tym kraju. Palmiarnia Do zamku Książ przyporządkowana jest palmiarnia Hochbergów. Najstarsza w Polsce, zbudowana w latach roku przez Jana Henryka XV Hochberga właściciela Zamku Książ i Pszczyny, który w ten oryginalny sposób trwale obdarował kwiatami swoją piękną angielską żonę Marię Teresę of Pleas zwaną Daisy czyli Stokrotka. Wybudowana w pobliżu Zamku Książ spełniała funkcję zimowego ogrodu i miała za zadanie dostarczenie wrażeń estetycznych była miejscem spotkań, rautów i koncertów. Palmiarnia jako obiekt imponuje rozmiarami sama kopuła ma 15 m wysokości, a ściany zostały wyłożone lawą pochodzącą z wulkanu Etna na Sycylii. Stara Kopalnia Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia to otwarty 9 listopada 2014 roku nowoczesny, zrewitalizowany kompleks obiektów powstały na bazie dawnej, wałbrzyskiej Kopalni Węgla Kamiennego Julia. Zakończenie eksploatacji wałbrzyskich pokładów węgla dało początek procesowi poszukiwania nowej treści dla postindustrialnej przestrzeni, stanowiącej niegdyś serce robotniczego Wałbrzycha. Zwieńczeniem koncepcji ożywienia obiektów dawnej Kopalni Julia stała się realizacja projektu rewitalizacji i adaptacji na cele kulturalne pokopalnianych przestrzeni, dając tym samym początek zupełnie nowej, bezprecedensowej instytucji Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia. W ten sposób dawny, wałbrzyski potencjał przemysłowy kreatywnie i z powodzeniem został przekształcony na unikalny w skali Polski oraz Europy zespół obiektów służących edukacji i sztuce. Zespół, w którym przywróconym do swojej świetności technicznym zabytkom industrialnej przeszłości towarzyszą najnowocześniej- sze narzędzia kreowania i prezentacji nowych wartości artystycznych, a wszystko to spięte jest klamrą odkrywczej ekscytacji towarzyszącej wszystkim zwiedzającym, którzy składają wizytę w Starej Kopalni. To jeden z doskonałych przykładów połączenia starego obiektu industrialnego z nowymi zastosowaniami. str 12 Wyżej wymienione obiekty to tylko jedne z ciekawych miejsc w samym Wałbrzychu, a są przecież także jego okolice, które takżę raczą nas wspaniałymi widokami i w towarzystwie których będziemy w stanie spędzić ciekawy wolny weekend.

13 str 13 Spływanie dobre na urlop Tomasz Bieńkowski Wielu z nas a przynajmniej ci, którzy posiadają niejaką zdolność urlopową - zastanawiają się jak i gdzie spędzić swój wolny czas. Opcji z pewnością jest bardzo wiele, a prawie każda warta rozważenia. Jeśli jednak poświęcimy trochę czasu na mądre rozplanowanie naszego urlopu, z pewnością będziemy zadowoleni. W góry czy nad morze? W lasy czy nad jeziora? Może któreś z interesujących polskich miast, o ciekawej historii, w którym nigdy nie mieliśmy okazji być? No właśnie! Lista możliwości jest naprawdę szeroka. Najgorzej byłoby po prostu zostać w domu i mówiąc to nie mam na myśli naszego rodzinnego miasto, bowiem tutaj dzieje się wiele ciekawych rzeczy, ale o niestety bardzo popularnym wśród Polaków motywie spędzania swojego urlopu w kapciach, przed telewizorem z pilotem i piwem w ręku. O nie! Nie tak winien wyglądać nasz wypoczynek. Naukowcy od dawien dawna dowodzą i nie jest to bynajmniej wiedza ezoteryczna że dużo efektywniej odpoczywamy, regenerujemy się, kiedy dokonujemy tego w sposób aktywny, nie bierny. To właśnie aktywne formy wypoczynku pozwalają nam na lepsze wyrwanie się z naturalnego odrętwienia, w jakie popadamy często wykonując rutynową pracę. Świetnym urozmaiceniem naszego urlopu, które jest coraz częściej wybierane przez naszych rodaków, są z pewnością różnorakiego rodzaju spływy; czy to kajakowe, czy pontonowe lub inne. Dlaczego? Otóż z pewnością dużym plusem tego typu rozrywki jest jej walor ekonomiczny wybranie się całą rodziną na taki spływ nie będzie nas dużo kosztowało, a z pewnością przysporzy nam naprawdę dużo uśmiechu, radości i da szansę na zacieśnienie więzi, które w dzisiejszych czasach pełnych codziennego pędu często są niestety zaniedbywane. Drugi niewątpliwy plus to fakt, że spływać każdy może. Choć jest to niewątpliwie aktywność, która wiąże nosi w sobie znamiona sportu, to jednak nie wymaga ona bardzo dużego wysiłku, dzięki czemu właściwie każdy ma możliwość wzięcia udziału w spływie i zakochania się w magii tego typu rozrywki. Chyba każdy jest w stanie sobie wyobrazić, że spływ, który ma miejsce w fantastycznych okolicznościach przyrody, przysporzy nam świetnych wrażeń dzięki swoim widokom. A gdzie my możemy wybrać się, jeżeli chcemy spłynąć np. kajakiem? Coraz bardziej popularne stają się różnorakie rzeki w województwie lubuskim. Tak, właśnie tam, choć często jest to w sensie turystycznym region nieco zaniedbywany jeżeli idzie o nasz kraj. Warto jednak pochylić się szczegółowo nad ofertą, która płynie do nas z tamtych terenów, bowiem często miejsca, o których nawet mogliśmy nie słyszeć, staną się piękną Twój Relax przestrzenią naszego wymarzonego urlopu. Wiosenny czas to okres, w którym urlop może być formą doskonałej rekreacji po zimie która choć nie była nazbyt ciężka i sroga, to jednak zawsze wdaje się nam we znaki; chociażby poprzez brak słońca. Pozwólmy więc sobie na zregenerowanie się wśród fal którejś z bystrych rzeczek czy potoków, wraz z naszymi najbliższymi.

14 Twój Relax Sława - turystyczna atrakcja Roman Galan Sława to miasto położone w południowej części województwa lubuskiego na Pojezierzu Sławskim w sąsiedztwie licznnych skupiska lasów oraz jezior. Miejscowość położona jest nad największym akwenie pojezierza - Jeziorem Sławskim. Warto dodać, iż wszystkie naturalne zbiorniki Gminy Sława należą do najstarszych jezior polodowcowych województwa lubuskiego. Duże urozmaicenie środowiska powoduje, że tereny gminy należą do najciekawszych pod względem przyrodniczych obszarów w Polsce i w Europie. Nad jeziorami zlokalizowano wiele ośrodków wypoczynkowych (ponad 30). Walorem Pojezierza jest specyficzny mikroklimat. W okresie letnim Sława przeżywa prawdziwe oblężenie ze strony turystów. Przyciąga ich możli- wość aktywnego wypoczynku nad sławskimi wodami (żeglarstwo, windserfing), ale także okazja zobaczenia wielu atrakcyjnych zabytków miasta oraz pomników przyrody. Turyści mogą skorzystać z wypoczynku na sławskiej plaży, wybrać się na wycieczkę statkiem Lubuszanin II po jeziorze (ok. 1 godz.), a także wypożyczyć sprzęt pływający. Wędkarze mają szanse Nadmorskie (u)strony do złowienia swoich życiowych okazów, tutejsze wody zamieszkuje 30 gatunków ryb: wszystkie trzy rodzime gatunki okoniowatych, karasie pospolite, szczupaki, okonie, liny, krąpy i wiele innych. Bogate skupiska lasów otaczające miejscowość są idealną okazją do uprawiania turystki: pieszej oraz rowerowej. Liczne szlaki turystyczne oraz ścieżki rowerowe dają taką możliwość. Pobliskie tereny bogate są w liczne pomniki przyrody (27, w tym 24 pomniki przyrody ożywionej są nimi liczne gatunki drzew oraz nieożywionej głazy narzutowe). W Parku Miejskim oddzielającym jezioro od miasta trafić można na wielowiekowe platany, wiązy, jesiony, sosny czarne (jeden z okazów najgrubszy w kraju obwód pierśnicy 395 cm) oraz największe skupisko bluszczu w zachodniej Polsce. W tutejszych lasach można spotkać sarny, jelenie, dziki, zamieszkujące w największych liczbach te okolice. Prawdziwym ewenementem jest liczba gatunków ptaków które tu występują. Nad sławskimi wodami da się zauważyć liczne skupiska kormoranów, łabędzia niemego, żurawia, perkoza dwuczubego i inne. Jezioro w 2007 r. zostało włączone do programu Natura 2000 jako kontynentalny obszar specjalnej ochrony ptaków. Na Sławskim rynku wznosi się XIX-wieczny kościół pw. Miłosierdzia Bożego (wewnątrz w centralnej części nad ołtarzem znajduje się wielka drewniana figura Chrystusa Miłosiernego), otoczony licznymi zabytkowymi kamienicami. Nieopodal rynku, w tutejszym parku zachował się do dnia dzisiejszego XV-wieczny kompleks pałacowy - siedziba dawnych właścicieli Sławy. Tuż obok pałacu umiejscowiony jest drugi sławski kościół pw. świętego Michała Archanioła pochodzący z XVII wieku. Wewnątrz znajduje się ambona wybudowana w 1619 r. uważana za arcydzieło sztuki kamieniarskiej. Na uwagę zasługuje również ołtarz główny, drewniana figura Chrystusa Frasobliwego oraz późnobarokowy prospekt organowy. Na Nowym Rynku możemy przejść się Aleją Gwiazd Bluesa, sprawdzić godzinę na zegarze słonecznym oraz zatrzymać się przy fontannie z wizerunkiem Witosławy. Sława to miasto z licznymi imprezami jakie tu się odbywają. Od lat organizowane są regaty żeglarskie, Maraton Pływacki, Sławski Festiwal Triathlonu, Międzynarodowy Kongres Brydżowy, Majówki Caravaningowe str 14 oraz zloty o randze światowej i europejskiej. W okresie wakacyjnym można tu spotkać wiele znanych postaci, w tym muzyków czy artystów najwyższej rangi biorących udział m.in. festiwalu bluesowym Las, Woda & Blues, Mityngu Brydżowym, Sławskiej Nocy Reggae czy też Lecie Bez Granic. Urząd Miasta w Sławie ul. H Pobożnego Sława Sara Rok Pomimo niesprzyjającej temperatury wody naszego morza oraz pogody zmieniającej się niczym w kalejdoskopie także wiosną wielu naszych rodaków wybiera Bałtyk, jako miejsce, w którym chcą spędzić swój urlop. Istny fenomen Polacy wciąż wolą jeździć nad Bałtyk, zamiast do Tunezji czy Egiptu. A polskie morze wcale nie jest gorsze od swoich bardziej egzotycznych odpowiedników. Morze Bałtyckie jest jednym z najmniej zasolonych na świecie. Sąsiaduje z Morzem Północnym, z którym połączone jest tzw. Cieśninami Duńskimi - im dalej od cieśnin, zasolenie spada. Kilka razy w historii zdarzało się, że traciło kontakt z oceanem i było jeziorem. Maksymalna głębokość Morza Bałtyckiego wynosi 459 m (Głębia Landsort, na północny zachód od wyspy Gotlandii), a linia brzegowa jest urozmaicona o zalewy, wysepki, zatoki. Największe z tych ostatnich to Zatoka Fińska, Ryska i Botnicka. Wszystkie trzy w zimie są skute lodem, którego grubość dochodzi nawet do 70 cm. Długość granicy morskiej Polski wynosi 440 km. Od wschodu na zachód wybrzeże jest pełne atrakcji, wśród których każdy znajdzie coś dla siebie. Najmłodsi ochoczo będą budować zamki z piasku na pobliskiej plaży, a młodzież będzie szaleć na dyskotekach. Starsi natomiast mogą wypożyczyć rowery albo kijki do nordic walking i aktywnie spędzić wakacje, nie tylko wylegując się na słońcu. Każda część wybrzeża kryje w sobie zabytki i miejsca warte odwiedzenia poza budką z goframi. Fantastycznych miejscowości urlopowych, gdzie możemy spędzić nasz wolny czas jest naprawdę bardzo wiele. Od wschodnich, po zachodnie krańce naszego wybrzeża aż roi się od bardzo ciekawych miejscowości. Jedną z nich to np. Ustronie Morskie. Miejscowość ta leży pomiędzy Kołobrzegiem i Koszalinem. Co prawda w sezonie przeżywa ono prawdziwy najazd złaknionych odpoczynku i rozrywek turystów, natomiast oficjalnie zamieszkuje ją tylko nieco ponad 2 tys. osób. Poza wspaniałymi morskimi widokami, możemy natknąć się tutaj na wiele wartych obejrzenia ciekawostek. Tutaj np. możemy zobaczyć jak wygląda najstarsze drzewo w Polsce dąb Bolesław, który jest o ok. 100 lat starszy od swojego nieco chyba bardziej znanego krewnego Bartka. Co ciekawe nieopodal Ustronia w lesie można natknąć się na różnorakie potężne strony i wojskowe zabudowania obronne, które miały służyć obronie wybrzeża przed ewentualnym desantem. Polskie morze atrakcyjne jest o każdej porze roku i pewnie w wielu miejscach znajdziemy coś ciekawego. Warto wybrać się tam także teraz, kiedy ruch turystyczny nie jest tak intensywny. Będziemy mogli w spokoju cieszyć się tamtejszą wspaniałą aurą i widokami.

15 str 15 Stare nowe meble Jarosław Wejda Wielu z nas posiada różnorakie antyki stare meble, które często odziedziczyliśmy po naszych przodkach, a które dzisiaj są ozdobą naszych salonów, sypialni i innych pomieszczeń naszego domostwa. Często budzą one podziw gości, ale należy o nie dbać, by ich oryginalny czar nie przeminął. Artykuł poświęcony wszystkim fanom starych zabytkowych mebli ale nie tylko opowiem w nim jak w prosty sposób bez pomocy fachowców odnowić zniszczone drewniane meble. Nie jest to proces skomplikowany jednak dosyć pracochłonny i wymaga od nas poświęcenia dużej ilości uwagi. Zaczynajmy! Jeśli tylko nasze meble nie mają większych uszkodzeń możemy odrestaurować je w taki sposób, że tylko osoba znająca się na rzeczy Drewno i dom Marta Pietrzak Drewniane budownictwo mieszkaniowe pozostaje w Polsce nadal głównie domeną górskich miejscowości. Jednak w okolicach większych miast coraz częściej można już spotkać domy jednorodzinne budowane z drewna. Większości Polaków drewniane konstrukcje nadal kojarzą się głównie raczej z typowymi domkami letniskowymi, niż prawdziwą zabudową jednorodzinną. Warto wziąć jednak pod uwagę, że takie domy mają liczne zalety. Za drewnianym budownictwem przemawia przede wszystkim cena, która może być w niektórych przypadkach nawet o jedną trzecią niższa niż domy budowane metodą tradycyjną. Trzeba również zaznaczyć, że domy z drewna charakteryzują się często lepszymi standardami w odniesieniu do np. dostrzeże, że nie są nowe. Na początek powinniśmy zabrać się za oczyszczenie powierzchni mebla. W tym celu ręcznie zeszlifowujemy stare zniszczone warstwy farby i lakieru. Robimy to najpierw papierem ściernym 180 a następnie powtarzamy czynność papierem o gęstszym uziarnieniu (220). Po starciu farby dokładnie odpylamy powierzchnię mebla w dalszej kolejności przecieramy ją wilgotnym materiałem i pozostawiamy do wyschnięcia. Kolejnym etapem prac po wyschnięciu naszego drewnianego mebla będzie lakierowanie. Bez wątpienia bardziej okazale prezentują się meble na których to drewno po prostu widać można zauważyć każdy sęk, słój czy delikatne ubytki (te większe uzupełniamy szpachlówką w kolorze przepuszczalności hałasu, czy utrzymywania temperatury, niż zabudowa z tradycyjnego budulca. Drewniane budynki mieszkalne jednak wymagają częstszych renowacji. Ponadto dodatkowo przemawiającym na korzyść czynnikiem jest także znacznie krótszy czas realizacji, niż ma to miejsce w przypadku tradycyjnej technologii. Główne wątpliwości przy budowie domu z drewna to kwestia ochrony przeciwpożarowej. Warto jednak zaznaczyć, że obecnie wykorzystywane środki przeciwogniowe w znacznym stopniu minimalizują ryzyko pożaru. drewna lub w skrajnych przypadkach wypełniamy drewnianymi plombami jednak to już wyższa szkoła jazdy i lepiej powierzyć to dla speca w tej dziedzinie). Aby więc ukazać naturalne piękno naszego mebla najlepiej jest wybrać lakier bezbarwny. Gdy zaś mebel był bardzo zniszczony i łataliśmy w nim wiele ubytków wówczas lepszym rozwiązaniem będzie wybór lakieru o nawet 2 tony ciemniejszego od koloru drewna. Po procesie lakierowania zostawiamy mebel do wyschnięcia. I to już koniec prac! Mebel po takiej renowacji z pewnością będzie cieszył oko każdego kto na niego spojrzy jeszcze przez długi czas. Na pewno większość z nas marzy o przytulnym, ciepłym miejscu, gdzie wracając po ciężkim dniu pracy możemy odpocząć, odetchnąć pełną piersią. Takim miejscem może stać się nasz własny dom. Dom, który oddycha razem z nami, w którym panuje swoisty mikroklimat. Jest to możliwe, jeśli nasze gniazdko zbudujemy z naturalnych surowców, zdrowych i przyjaznych środowisku, a przez to i nam samym. Co pewien czas pojawiają się lepsze okna, systemy dociepleń czy instalacji i są one wymieniane przez właścicieli domów niezależnie od tego, jaką metodą był budowany. Dom drewniany posiada tą zaletę, że można w nim z łatwością wymienić każdy element, nawet ściany. Wiele osób, decydując się na budowę domu z drewna, zastanawia się nad jego trwałością. W Polsce od zawsze budowano domy, które miały służyć kilku pokoleniom. Z domem drewnianym należy postępować tak samo jak z murowanym, czyli po prostu zadbać o niego odpowiednio, a po kilku latach zwyczajnie wyremontować. Twój Dom Systemy przesuwne w szafach Anna Kotkiewicz Szafy z systemem przesuwnym to wygodne i popularnie stosowane rozwiązanie. Można je znaleźć praktycznie w każdym domu, w przedpokoju lub sypialni, spełniają różne funkcje, od szaf typowo ubraniowych po gospodarcze. Drzwi przesuwne przy odpowiednio zaprojektowanym wnętrzu szafy, dają dobry dostęp do przechowywanych elementów garderoby. Osobiście uważam, że należy unikać nadmiernej ilości skrzydeł i projektować w taki sposób aby było ich jak najmniej. Szafy nie przecinamy niepotrzebnie pionowymi elementami uzyskując tym bardziej przejrzysty i jednolity wygląd naszego mebla. Standardowa szafa typu komandor to drzwi w ramach aluminiowych lub stalowych o obłych kształtach. Rama bardzo rzuca się w oczy. W zależności od producenta mamy do wyboru kilkanaście kształtów i kilka kolorów ram. Ramy to swoista konstrukcja skrzydła. Utrzymuje wypełnienie drzwi w postaci płyty meblowej, lustra, ratanów, bambusów, kolorowych szkieł lub innych bardziej wymyślnych mate- riałów. Sam system jezdny jest ukryty w poziomych elementach ramy. Z poziomu użytkownika wózki jezdne są nie widoczne. Decydując się na taki system pamiętajmy, że lepiej pomimo wyższej ceny zdecydować się na wariant aluminium, ponieważ ramy stalowe wycierają się w miejscu przesuwania drzwi i po kilku latach mogą wyglądać dość obskurnie. Oprócz tego charakteryzuje się względnie wysoką trwałością i długą żywotnością. Szafa z drzwiami przesuwnymi na ukrytych wózkach jezdnych To system nowoczesny i delikatny. Pozwala na zachowanie prostoty i eleganckiej formy na froncie szafy. Patrząc na naszą szafę widzimy tylko i wyłącznie skrzydła drzwi, z delikatnym luzem umożliwiającym ich przesuwanie. Wózki i system jezdny jest ukryty za skrzydłem lub w samym skrzydle. Materiał na drzwi wykorzystany w tym systemie to każdego rodzaju płyta meblowa laminowana, MDF lakierowany w różnych wariantach kolorystycznych i o różnym stopniu połysku. Lustra i szkła klejone na podkłady z płyty. Uważam, że ten system daje nam projektantom, bardzo duże możliwości. Nie ogranicza nas konieczność zastosowania elementów aluminiowych, a aranżacja skrzydeł to nieskończona ilość pomysłów. Jedynym, dość istotnym minusem jest mniejszy udźwig systemu. Szerokość drzwi nie może dochodzić do 120cm jak w wyżej wymienionym wariancie. Szafa z systemem składano przesuwnym Ciekawe i nowatorskie rozwiązanie. Jako jedyne pozwala na pełny wgląd w całe wnętrze naszej szafy. Skrzydła oprócz możliwości złożenia na jedną ze stron, można dodatkowo w złożonej formie przesuwać. Użytkownikom daje to dużą wygodę. Artykuł zamieszczony dzięki współpracy z blogiem 123budujemy.pl

16 Twój Dom Świetlana przyszłość Sławomir Kamieniecki Polacy coraz chętniej zwracają się w stronę czystej energii. Wykorzystanie promieni słonecznych czy też świeżego powietrza do funkcjonowania domów ma świetlaną przyszłość. Istnieje wiele zalet takich procesów, które nie od razu przychodzą na myśl. Bardzo ważną rolę w budynkach niskoenergetycznych pełnią przeszklenia. Jeszcze niedawno kojarzyły się one głównie z walorami estetycznymi. Niestandardowe okna, które pokrywały sporą część domu, spełniały ważną funkcję architektoniczną. Ich prawdziwy potencjał wykorzystany jest dopiero wtedy, gdy zostaną one wykorzystane do bardziej pragmatycznych celów. Przeszklone części fasady, dostarcza nam zarówno energię słoneczną, jak i światło dzienne do wnętrza budynku. Wpływają Okna ważne Krzysztof Wybranowski Rozwiązania technologiczne stosowane przez producentów to jedno. Dla inwestora jednostkowego czy masowego liczy się świadectwo badań całego okna określające jego rzeczywiste parametry i gwarantujące, że płaci on za taki wyrób, jakiego naprawdę potrzebuje. Przy kupowaniu okien klient zupełnie niepotrzebnie skupia całą uwagę na szczegółach konstrukcyjnych, zaletach ich elementów składowych czy perfekcyjnym dopracowaniu de- dla mieszkania Zakup prawidłowych, czyli dopasowanych do potrzeb klienta, okien nie jest rzeczą łatwą. Błąd popełniony w momencie transakcji i montażu w dłuższej perspektywie może kosztować nabywcę dużo pieniędzy i zachodu. tali. W ten sposób pozwala się złapać w marketingową pułapkę, wybierając nie ten produkt, na którym mu zależy, ale ten zachwalany przez sprzedawcę. Dobry wybór polega na kupieniu takiego okna, które w pełni odpowiada indywidualnym potrzebom i ma na to odpowiednie certyfikaty. Chodzi np. o okno ciepłe, a nie z ciepłym pakietem szybowymi bezpieczne, a nie takiego, które ma kilka zaczepów antywłamaniowych. W końcu domowych przeszkleń one znacząco na bilans energetyczny poprzez cztery podstawowe mechanizmy: wymianę ciepła z otoczeniem, słoneczne zyski cieplne, infiltrację (przepływ powietrza przez nieszczelności okienne) oraz światło dzienne. Odpowiednia konstrukcja domu pozwala nam wpływać na te procesy. Do wykonania przeszkleń oraz ram używane są specjalne materiały, które minimalizują straty ciepła wynikające z przenikania. Znaczenie ma również użycie odpowiedniego oszklenia a także wykorzystanie systemów zaciemnienia. Potrzebne jest to do wspomagania systemów grzewczych zimą, a także do zminimalizowania energii potrzebnej do klimatyzacji w okresie letnim. Z kolei odpowiednie konstrukcje okien i przeszkleń dają nam możliwość kontroli infiltracji. Ponadto odpowiednie ustawienie domu pozwala na pełne wykorzystanie światła dziennego do doświetlenia pomieszczeń, co zwiąże się z mniejszym użyciem sztucznego światła. Bardzo istotnym elementem przy budowie domów czystej energii jest ich lokalizacja. Trzeba mieć tutaj na myśli zarówno położenie geograficzna na terenie Polski, jak i ukształtowanie terenu oraz panujące warunki nasłonecznienia. Mowa tutaj m. in. o kształcie działki, nachyleniu terenu, osłonięcie od wiatru, a także położenie względem innych budynków, które mogą okno, które w praktyce będzie szczelne i łatwe w obsłudze, a nie takie, które teoretycznie ma szansę chronić przed włamaniem, bo tak twierdzi sprzedawca. Okno składa się z wielu małych i dużych elementów, od fabryki do osadzenia w murze przechodzi długą drogę. Jego świadectwa badań dają nabywcy gwarancję, że kupuje produkt o deklarowanych parametrach. Wówczas technologia wykonania nie ma żadnego znaczenia, liczy się tylko końcowy efekt, czyli całe okno. Analizowanie profilów, szyb i innych składników okien jest stratą czasu. Kupuje się przecież cały produkt, a nie jego elementy składowe. Klient musi zatem jasno sprecyzować swoje oczekiwania wobec planowanych okien, określić, z jakiego materiału mają być wykonane i jakie mają mieć właściwości, a sprzedawca na podstawie takiego zamówienia jest zobowiązany przygotować konkretną ofertę. Niestety, często niepewne podejście inwestora często wynika z faktu, że nie ma on wsparcia w projektancie czy inspektorze nadzoru. Pozostaje sam ze swoimi wyborami. Tymczasem proces zakupu i wstawienia okien podlega takim samym prawom jak każda inna inwestycja. Najpierw producent bada właściwości okna, podaje jego cechy, klasy i wartości odpowiednich współczynników. zaciemniać domostwo. Jedną z ważniejszych spraw jest umieszczenie przeszkleń po bardziej nasłonecznionej stronie. Stąd też zaleca się umieszczenie okien po południowej stronie. Przynosi to zauważalne zyski słoneczne i pozytywnie wpływa na bilans ciepła. Umieszczenie przeszkleń po stronie zachodniej i wschodniej jest już mniej korzystne. Pozwala to minimalnie zyskać, ale można również nieznacznie stracić na bilansie ciepła. Natomiast umieszczenie okien po stronie północnej jest zupełnie nieefektywne. Budownictwo domów czystej energii ma przed sobą świetlaną przyszłość. Polacy zaczęli bowiem zwracać uwagę nie tylko na estetykę domów, ale również na zyski z naturalnego ocieplenia i nasłonecznienia. Następnie projektant określa, jakie właściwości powinny mieć okna, a inwestor, wiedząc od projektanta, jakie klasy i cechy okien w budynku są mu potrzebne, włałnie takie okna wybiera. Sprzedawca przygotowuje ofertę według kryteriów narzuconych przez inwestora. Nad prawidłowym montażem czuwają kierownik budowy i inspektor nadzoru. Dzięki takiej współpracy okno przechodzące długą drogę z fabryki do rąk inwestora z pewnością spełni jego oczekiwania. Wspomniane już dyskusje ze sprzedawcą mają jeszcze jedną wadę łatwo dać się namówić na produkt pozornie lepszy, a przy tym droższy. Tymczasem nie ma sensu zamawiać okien o najwyższych klasach i najlepszych parametrach, bo najczęściej wystarczą tylko niektórych z nich. Zamiast inwestować w okno o zwiększonej izolacyjności akustycznej w środku lasu albo o podwyższonej odporności na włamanie na wysokiej ścianie szczytowej, lepiej zainstalować w lepszy system alarmowy czy ładniejsze parapety. Oczywiście niższa cena stolarki nie może być najważniejszym kryterium wyboru, ale nie ma sensu przepłacać za coś, co jest klientowi zwyczajnie niepotrzebne. Określone wymagania zmuszą sprzedawcę do przygotowania konkretnej oferty, a kupującemu pozwolą wybrać tę najkorzystniejszą cenowo. str 16

17 str 17 Kamienie Radosław Pater Kiedy budujemy nowy dom lub remontujemy nasze mieszkanie, często zastanawiamy się w jaki sposób i za pomocą jakich materiałów nadać mu szczególnego wyrazu, stworzyć schludny, ale i oryginalny klimat. Ostatnimi czasy bardzo popularnym w tym kontekście budulcem są kamienie. I nie chodzi tutaj tylko o materiał z którego powstaje sam dom, jako forma surowa. Mam na myśli kamień, jako element wykończenia. I to zupełnie różnorodnego bo zastosowań jest naprawdę bardzo wiele, a firmy świadczące tego typu usługi posiadają w swoim asortymencie niezwykle szerokie spektrum adekwatnych materiałów. Już od jakiegoś czasu niezwykle popularnym jest stosowanie kamienia jako tworzywa do wykonywania blatów (szczególnie kuchennych), ale także np. parapetów. Nadaje to niepowtarzalnego stylu pomieszczeniom przede wszystkim pewną nutę elegancji. Dużą wartością jest Kamienie dobre na wszystko Radosław Pater także trwałość budulca, który nie ulega powierzchownym otarciom i trzeba się naprawdę postarać, aby naruszyć jego gramaturę. Modne są tutaj szczególnie gry barw czerni i bieli. Innym elementem, co do którego bardzo często z dużym estetycznym powodzeniem zwykło się używać kamiennego wykończenia, są schody. Dobrym rozwią- dobre na wszystko zaniem jest łączenie tutaj kamienia z drewnem, co w odpowiedniej kompozycji daje efekt stylowości i jest niezwykle interesującą aranżacją wnętrza. Całkowicie odmiennym i chyba najszerszym jeśli chodzi o wnętrze domu miejscem, gdzie kamień na stałe wszedł kanonu jest łazienka. Tutaj kamienia używa się praktycznie do wszystkiego i to w różnorakiej formie. Bardzo popularne są kamienne płytki, jako doskonałe wykończenie zarówno łazienkowej podłogi, jak i ścian. Odpowiednie, duże płyty stosuje się oczywiście, podobnie jak w kuchni, jako blaty przy umywalce, czy nawet obudowę wanny. Kafelki bywają tak- że podstawą montażu kabiny prysznicowej. Duże zastosowanie choć może nie jest to oczywiste tego typu budulec znaleźć może w odniesieniu do naszego salonu. Przykładem tego typu jest bardzo modne ostatnie stawianie własnych, domowych kominków. Dzięki odpowiedniej, kamiennej kompozycji, taka ozdoba może wyglądać naprawdę bardzo efektownie i być przedmiotem dumy swoich właścicieli. W służbę piękna naszego salonu możemy zaprzęgnąć także różnorakie kamienne akcesoria wszelkiego rodzaju granitowe kule, rzeźby, figurki, różnokolorowe mozaiki. Przecież niejednokrotnie to właśnie takie minimalne szczegóły tworzą atmosferę naszego domu. Zupełnie inną kwestią jest użycie tego rodzaju tworzywa w przestrzeni poza wnętrzem lokum. Kamienie są szczególnie cenne jako element udekorowania naszego ogrodu. Tutaj spektrum możliwości jest niesłychanie szerokie. Warto pokusić się o gustowne kolumienki, nie mówiąc już o uroczym chodniku z dobrze skomponowanej i dobranej kostki brukowej, która odmieni nasze ukochane miejsce nie do poznania. Tego rodzaju budulec przyda się także, gdy będziemy chcieli stworzyć efektowne oczko wodne jego odpowiednie zabudowanie ma wielkie znaczenie. Jeśli chodzi o same rodzaje używanych w kontekście naszego domostwa kamieni, to na rynku dostępny jest bardzo szeroki wybór asortymentu. Najbardziej popularne to wszelkiego rodzaju granity, marmury, trawertyny, kwarcogranity czy onyxy, w całej, niezwykle szerokiej gamie kolorów, kształtów i wielkości. Możliwości udekorowania, skomponowania pomieszczeń naszego domu czy mieszkania jest bardzo wiele i każdy posiada swój własny gust. Należy się nim kierować, by tak uformować naszą przestrzeń, żeby żyło się nam jak najlepiej aby sam nastrój naszego lokum Twój Dom był dla nas jak najbardziej odpowiedni. Kamień nadaje mieszkaniu szlachetności i klasy, nie odbierając mu jednak pewnej życiowości dlatego jest dobrym wyborem w kreowaniu przestrzeni naszego codziennego życia.

18 Styl życia Zdechł pies Tadeusz Rutowski str 18 Stwórca nakazał nam być dobrymi gospodarzami Ziemi, szanującymi wszystkie stworzenia. Możemy domiemywać, że człowiek tylko dlatego dłużej żyje od swoich zwierzęcych towarzyszy żeby nigdy nie zostawił swojego czworonożnego przyjaciela bez opieki, a tym samym spełnił wymóg bycia dobrym gospodarzem. Dane jest nam żyć a nawet 100 lat, a naszym czworonogą czy 20 lat. Stwórca wie co robi i po co. Wiemy też, że zwierzę nie jest rzeczą - to z kolei prawo ustanowione przez człowieka. Naturalnym jest, że,,cztery łapy psie czy kocie staja się członkami naszych rodzin, naszymi braćmi. Ta swoista symbioza trwa już tysiące lat i jakby nie analizować tej sytuacji to zawsze człowiek bardziej korzystał na niej. To winno nas zobowiązywać do uczciwego traktowania naszych pupili, wtedy kiedy są z nami i wtedy kiedy już odchodzą. Czy możemy wtedy spokojnie powiedzieć, że zdechł pies. Zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady Wewnątrz Wspólnotowej Nr. 1774/2002 z późniejszymi zmianami itd., itp.... zwłoki zwierząt towarzyszących są materiałem kategorii 1 ( w klasyfikacji odpadów ). Powinny być odebrane przez podmiot uprawniony do odbioru tego typu odpadów (czytaj padliny) oraz dostarczone do zakładu utylizacyjnego odpady KAT-1 (padlinę). Mruczka należy włożyć do worka, uiścić opłatę i oddać do utylizacji - ( trafi na pryzmę z odpadami poubojowymi odczeka swoje i zrobią z niego mączkę mięsno kostną, stanie się, jak dobrze pójdzie nawozem albo?). Można też po kryjomu wrzucić do zsypu, albo do rowu pod lasem. W końcu tylko zdechł pies. Nie i jeszcze raz nie. Miło by było pochować swego przyjaciela Rexa w lesie - posadzić na nim drzewo - przyjść po latach spojrzeć w koronę drzewa i wspomnieć Rexa. No cóż nie każdy ma las, ale nawet jak ma to prawo nie pozwala grzebać zwierząt w ogrodach, parkach czy lasach. Z politowaniem należy patrzeć na osoby kpiące sobie z cmentarzy dla zwierząt, w zasadzie szkoda tych osób, wygląda na to, że nigdy nie miały zwierzęcego przyjaciela i jak to wiele znaczy. Cmentarz dla zwierząt to szczególne miejsce, dające możliwość na uczciwe ( i zgodne z prawem ) pożegnanie się z naszym psem lub kotem, który odszedł na nieskończony wybieg. Mało tego, jak będziemy w,,porządku to mamy szanse, że w bramie tuz za Św. Piotrem będzie czekał na nas merdając ogonem. Pewno, że takich cmentarzy mało, czasem do nich daleko, niewiele wtedy mamy okazji pójść na spacer do mogiły przyjaciela. Jest i na to rada - możemy skorzystać z usługi spopielenia zwłok zwierzęcych i wtedy urna z prochami Rexa może się znaleźć w naszym ogródku pod jabłonką. Wiosną jak zakwitną drzewa nie raz usłyszymy szczekanie albo pomrukiwanie. Będziemy wtedy mogli powiedzieć - do zobaczenia stary przyjacielu. Czy na pewno zdechł pies?

19 str 19 Moda na BIO Julita Jędrych W Polsce od dłuższego czasu trwa moda na zdrowy tryb życia i zdrowe odżywianie. Na ulicach nawet zimą możemy zauważyć amatorów sportu, którzy mimo śniegów i niekorzystnych warunków pogodowych dzielnie pokonują kolejne kilometry. Media zaś propagują kuchnię opartą na produktach pochodzenia naturalnego, bez konserwantów i barwników. Dietetycy ustalili sposoby zdrowego odżywiania. Udało im się zaszczepić w ludziach pozytywne nawyki, dzięki którym jakość zdrowia znacząco się poprawia oraz wspomaga spalanie znienawidzonych przez panie kalorii. Podstawą jakiejkolwiek zdrowej diety jest regularne spożywanie posiłków. Jedzenie o stałych porach dnia chroni przed odkładaniem się tłuszczów, a także zapobiega rozregulowaniu organizmu. Spożywanie posiłków o różnych porach, powoduje magazynowanie substancji zapasowych, ponieważ organizm nie wiem kiedy może spodziewać się kolejnych kalorii. W efekcie przybywa nam na wadze. Dodatkowo należy pamiętać, aby posiłki były zbilansowane energicznie. Dowiedziono, że kuchnia japońska jest najzdrowszą kuchnią na świecie. Dominują w niej warzywa, owoce morza i świeże ryby. Zastępują oleje zwierzęce, które bogate są w cholesterol, który z kolei odkłada się w naczyniach krwionośnych prowadząc do miażdżycy. Ponad to kuchnia japońska zawiera olbrzymie ilości białka zawartego w ryżu i rybach. Japońskie grzyby shiitake pobudzają układ odpornościowy i mają działanie antywirusowe. Obniżając poziom cholesterolu i glukozy we krwi, przeciwdziałają miażdżycy oraz cukrzycy. Mięso zastępowane jest tofu, czyli białym serem z soi. Tofu jest źródłem pełnowartościowego białka i nienasyconych kwasów tłuszczowych (poprawiają pracę układu nerwowego i hormonalnego, zapobiegają nadciśnieniu i zakrzepom, wzmacniają serce). Hamuje wytwarzanie cholesterolu wątrobowego, obniżając tym samym poziom całkowitego cholesterolu we krwi. Na sklepowych półkach co raz częściej pojawiają się zioła. Ich szeroki zakres działania został odkryty już kilkaset lat temu. Specjalistyczne sklepy zielarskie oferują szeroką gamę ziół leczniczych, odchudzających, oczyszczających, wspomagających naturalne procesy organizmu oraz ziołowych suplementów diety. Odpowiednio dobrane zioła nie tylko przyspieszają spalanie tkanki tłuszczowej, lecz także wspomagają proces oczyszczania organizmu z toksyn. Prawdziwym hitem na sklepowych półkach jest yerba mate, czyli wysuszone i zmielone liście ostrokrzewu paragwajskiego. Już po kilku łykach Yerba Mate pojawia się uczucie sytości, zmniejsza się apetyt, a przemiana materii zostaje przyśpieszona. Wszystko dzięki zawartości mateiny - kofeiny zawartej w Yerba Mate. Z kolei dzięki zawartości teiny(herbacianej kofeiny) właściwości odchudzające posiadają zielona i czerwona herbata. Produkty bio to kefiry, jogurty i maślanki, które zawierają bakterie kwasu mlekowego. Wspomagają one prace układu pokarmowego i wzmacniają odporność. Są w szczególności przeznaczone dla pacjentów po kuracji antybiotykowej. Bionapoje odbudowują korzystną florę bakteryjną jelita grubego. W sklepach znajdziemy także żywność ekologiczną, czyli taką, która została wyhodowana bez użycia środków ochrony roślin i nawozów sztucznych. Polecana Styl życia jest przede wszystkim kobietom w ciąży oraz małym dzieciom. Żywność ta nie zawiera bowiem substancji, które mogłyby zaburzyć rozwój organizmu. Moda na zdrowe odżywianie jest pozytywnym trendem. Duża część naszej populacji zaczęła przykuwać uwagę do tego co jemy, dzięki temu będziemy mogli dłużej cieszyć się zdrowiem. Zdrowie jedzenie Szybko żyjemy, szybko jemy. Jedzenie typu fast food jest przede wszystkim tanie, szybkie, sycące, wygodne. Dla wielu z nas również bardzo smaczne. Jeśli chcemy coś zjeść na mieście, lokale gastronomiczne serwują szybkie jedzenie jest to zazwyczaj najtańsza opcja, ale, niestety, nie najzdrowsza. Tylko jeden fast food w ciągu dnia może dostarczyć tyle kalorii i tłuszczu, ile powinniśmy dostarczyć organizmowi w ciągu jednego lub nawet dwóch dni. Dla przykładu, w 100 g Big Mac a z McDonald s jest ok. 295 kalorii. Taki hamburger ma od g, czyli 643 kalorii. A gdzie jeszcze frytki i kola? Regularne spożywanie fast foodów może prowadzić do wielu schorzeń, zarówno fizycznych (np: otyłość, cukrzyca, nadciśnienie, miażdżyca, choroby serca i wątroby) jak i psychicznych. Lekarze i dietetycy zgodnie twierdzą, że nadmierne spożywanie Aleksandra Leszczyńska szybkiego, niezdrowego jedzenia, bogatego w jedynie tłuszcze zwierzęce, mogą być przyczyną niektórych nowotworów układu pokarmowego. Poza tym jedzenie typu fast food przyspiesza miażdżycę i chorobę wieńcową. Dania fast food są bardzo kaloryczne, a nadmiar kalorii to prosta droga do otyłości lub problemów z nadwagą. Najlepszym rozwiązaniem jest pełnowartościowy posiłek w przerwie w pracy. Gdy nie mamy zbyt wiele czasu lub w pobliżu nie ma odpowiednich lokali gastronomicznych, dobrym rozwiązaniem może być catering. Można zamówić świeże sałatki, np. kurczaka, tuńczyka, szynki, kanapki z pełnoziarnistego chleba, z drobiową wędliną, sałatą i ogórkiem. Lub wieczorem przy oglądaniu swojego ulubionego serialu w TV, zrobić samemu. Włożyć sałatkę do lodówki i zabrać rano do pracy. Ciepłą kanapkę zrobimy sobie szybko za pomocą tostera, oczywiście z pełnoziarnistego chleba. Bardzo zdrowym pożywieniem jest sushi. Zestawy takie można kupić na wynos, zamówić do biura. Jedyny problem to dość wysoka cena. W dzisiejszych czasach wielu z nas żyje na bardzo wysokich obrotach, a opcja szybkiego i taniego posiłku jest niezmiernie kusząca. Jak w takim razie uczynić jedzenie fast food zdrowszym i bez wyrzutów sumienia cieszyć się nim od czasu do czasu? Co prawda szybkie jedzenie jest ubogie w składniki odżywcze i zawiera ogromne ilości tłuszczów i kalorii, jednak można je trochę ulepszyć lub nauczyć się wybierać zdrowsze opcje, stosując się do kilku prostych wskazówek. Można zacząć uważnie wybierać posiłki z menu. Zwracać uwagę na to, z czego składa się danie, czy jest smażone, czy gotowane, czy a fastfood y jest podawane z sosem, warzywami, itp. W ten sposób bardziej świadomie można wybrać posiłek. Najlepiej wybierać dania zawierające dużo warzyw i mięso z grilla. Zastąpić napoje gazowane, które zawierają puste kalorie szklanką wody. Pijąc kubek napoju gazowanego, znacznie zwiększa się dzienne spożycie kaloryczne, a jednocześnie nie dostarczamy organizmowi żadnych składników odżywczych. Woda z cytryną lub gorzka mrożona herbata są świetną alternatywą. To nieprawda, że można jeść byle jak i byle co, bez szkody dla zdrowia. Organizm kiedyś zbuntuje się przeciw tej bylejakości. Oczywiście, nie ma nic złego w hamburgerze czy kawałku pizzy, jeśli są one jedzone rozsądnie i z umiarem. W dniu, kiedy po nie sięgamy, zadbajmy jednak o to, by pozostałe posiłki zawierały warzywa, owoce, ryby i nabiał. Jeśli zdecydujemy się na tzw. szybkie jedzenie, to starajmy się zamawiać je w renomowanych sieciach, a nie w ulicznych budkach. W czasie wakacji zaś zatroszczmy się o to, by jeść więcej świeżych warzyw i owoców, a nie kalorycznych bułek, ciasta oraz frytek nasączonych tłuszczem i solą.

20 Słowo dla Seniora Ciekawe miejsca Radosław Pater Niektórym wydaje się, że ludzie w pewnym wieku powinni już jedynie bawić wnuki lub siedzieć przed telewizorem. Choć bywają to pewnie całkiem przyjemne zajęcia, warto by senior mógł pozwolić sobie na odrobinę dobrej zabawy w gronie rówieśników. Współczesne czasy przynoszą nam częstokroć wiele smutków i rozterek. W wielu przypadkach wynika to z ich nieodmiennego charakteru, który bardzo zmienił się na przestrzeni ostatnich dekad. Żyjemy w ciągłym pędzie pracując, ucząc się, podróżując, przyswajając co rusz nowe informacje. Brakuje nam czasu i spokoju, nie mamy więc też często możliwości, aby zająć się tym, co naprawdę ważne a czym zająć się powinniśmy. Jednym z problemów współczesności jest niestety nadwyrężenie więzi społecznych. Dziadkowie i wnuki Sara Rok Jakiś czas temu mieliśmy okazję obchodzić dni babci i dziadka. Święta przypadły kolejno na 21. i W większości przedszkoli, szkół podstawowych, a także w części szkół wyższego stopnia odbyły się specjalne akademie, podczas których wnuki miały okazję podziękować swoim babciom i dziadkom za poświęcony czas oraz trud, jaki włożyli i wkładają w ich wychowanie. Święta babć i dziadków zmuszają nas do zastanowienia się nad rolą starszego pokolenia w dzisiejszym świecie. Niech każdy zastanowi się, kim jest/była dla nas babcia, czego (na)uczy(ł) nas dziadek. Dziś rola babci i dziadka z całą pewnością odbiega nieco od roli, jaką pełnili oni jeszcze kilka dekad temu. Kiedyś słowo dziadek konotowało starszego pana z siwą brodą ledwo stojącego o własnych siłach. Dziś dziadkowie i babcie to coraz częściej ludzie w sile wieku, pełni wigoru, chęci do życia. Paradoksalnie wiek, w którym człowiek zostaje babcią i dziadkiem, jest wiekiem późniejszym niż jeszcze kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu, seniorzy najczęściej pałają niespożytą energią, a pojawienie się w ich życiu wnuka dodatkowo ją potęguje. Mówi się, że główną rolą dziadka jest rozpieszczanie swoich wnucząt. To po stronie rodziców leżą zakazy, nakazy i wymaganie posłuszeństwa. Dziadek czy babcia to zazwyczaj ktoś, z kim można pójść na spacer, na lody, kogo można podpatrzeć i próbować naśladować przy okazji codziennych obowiązków, to w końcu ktoś, kto ma dla nas więcej czasu i cierpliwości niż zapracowany rodzić. I nie ma w tym krztyny zarzutu. Nierzadko podnosi się przecież problem niezmiernie małej ilości czasu, jaki rodzice poświęcają swoim pociechom. Podobnie jest także, jeżeli chodzi o możliwości podołania swoim rodzinnym obowiązkom, które wiążą nas z naszymi rodzicami w wieku emerytalnym. To zagadnienie niełatwe. Seniorzy mieszkający w swoim własnym mieszkaniu częstokroć niestety nie mają możliwości by cieszyć się takimi atrakcjami. Zazwyczaj są osamotnieni, ponieważ w dzisiejszych czasach styczność z rodziną jest mocno ograniczona przez pęd współczesnego świata. Dzieci nie mają nazbyt dużo czasu, by opiekować się rodzicami, cóż dopiero by zapewnić im rozrywkę. A zresztą każdy senior przecież tak naprawdę chce być samodzielny, nie Taka już po prostu jest naturalna kolej rzeczy. Wszak nasi rodzice też kiedyś będą dziadkami, my rodzicami role się zmienią i inaczej spojrzymy na świat. O tym, co robi dla nas babcia z dziadkiem, wszyscy chyba wiemy. Co my możemy zrobić dla nich? Po latach brania przyjdzie pora na czas dawania. Przede wszystkim powinniśmy pamiętać o tych, którzy w tak znaczący sposób wpłynęli na nasz rozwój. Czasami zwykły telefon czy odwiedziny znaczą więcej niż wystawne prezenty. Pamiętajmy też, że najpewniej przyjedzie taki czas, kiedy nasza babcie i nasz dziadek potrzebować będzie pomocy i opieki. Kiedy będzie im ciężej zadbać o samych siebie, gdy pojawi się przymus odwiedzenia szpitala, nie zapominajmy o nich. Potrafmy oddać to, co przez tyle lat było nam bezinteresownie dawane. Młodzi ludzie zawsze powinni pamiętać o swoich dziadkach i dbać o relację, mając świadomość, że ich dziadkowi zawsze myślą o nich ciepło, szczególnie w tym okresie swojego życia, kiedy stało się ono siłą rzeczy mniej intensywne; z racji m.in. wygaszenia życia zawodowego. Nie zatraćmy więc wzajemnego kontaktu może on być bardzo cenny. mając poczucia, że jest ciężarem dla rodziny, która musi się nim zajmować. Zaś najlepiej, oczywiście, czuje się w grupie równolatków, z którymi dzieli podobne problemy i troski, ale przecież także szereg pokoleniowych wspomnień, przeżyć, poczucie humoru czy ulubione filmy oraz piosenki. Coraz częściej więc organizowane są dla tej grupy wiekowej różnorakie spotkania, wieczorki zapoznawcze, festyny innymi słowy formy rozrywki, które pozwalają na wspólne przeżywanie miłego czasu. Z naszymi rodzicami, siłą samej, naturalnej rzeczy, związani jesteśmy od samych narodzin. Pełnią oni bardzo istotną (najistotniejszą!) rolę w procesie naszego wychowania dają nam wartości, emocje, wizje, umiejętności, dzielą się z nami swoim doświadczeniem. W sposób oczywisty chcielibyśmy się im odwdzięczyć; szczególnie wtedy, kiedy sami już dochodzą do wieku, w którym wymagają naszej pomocy a nawet jeżeli nie, to łakną z pewnością kontaktu z najbliższymi. Niestety nie zawsze jesteśmy w stanie zadośćuczynić tym naturalnym pragnieniom. W tej sytuacji senior jest w stanie z radością przeżywać kolejne dni i czerpać z życia jak najwięcej, a dzięki temu móc cieszyć się szczęściem. Innym aspektem, który przemawia za takim rozwiązaniem jest fakt, że starszy człowiek w sposób, niestety, jak najbardziej naturalny w pewnym wieku zaczyna mieć problemy ze zdrowiem. Oczywiście w naszym kraju pokutuje jeszcze zupełnie niezrozumiałe przekonanie, iż jest coś zdrożnego w pobycie seniora w tego typu miejscu. Cóż, irracjonalne wątki str 20 należy odrzucić, bo stoją one właśnie na przeszkodzie szczęściu samej starszej osoby, która potrzebuje należnej i adekwatnej dozy zainteresowania. Nie bójmy się jej go zapewnić! Pamiętajmy, że senior także ma swoje potrzeby, a po emeryturze życie chociaż odmienne od tego wcześniejszego także może być naprawdę interesujące. Zadbajmy, by naprawdę takim było!