Męski punkt widzenia J. Rozenek str. 6. D. Zawadzka karny jeżyk str. 8. Nie taki diabeł straszny str. 15. Kącik u sowy str. 22

Transkrypt

1 BEZPŁ ATNY MAGAZYN NOWOCZESNYCH RODZICÓW / NR 6 / 2014 Męski punkt widzenia J. Rozenek str. 6 D. Zawadzka karny jeżyk str. 8 Nie taki diabeł straszny str. 15 Kącik u sowy str. 22

2 2 Sierpień 2014

3 fot. Foto Cecot SPIS TREŚCI S TA C J A K O N S U LTA C J A : Stopy, kolana, biodra czyli wizyta u ortopedy 4 Stres powakacyjny u dzieci i dorosłych 5 Męski punkt widzenia 6 S TA C J A I N F O R M A C J A : Karny jeżyk wcale nie jest karny 8 Uczestnictwo ojca w wychowaniu dziecka 9 Moje dziecko jest odważne 10 Szanowni Państwo, Do wyboru do koloru 11 Mamy nadzieję, że magazyn JUNIOR.waw nr 6 będzie dla Was miłym odprężeniem i inspiracją na początek nowego roku szkolnego. Edukacja Kulinarna 12 O stresie powakacyjnym i naszym samopoczuciu związanym ze wszystkimi nowymi obowiązkami lub powrotem do tych starych sprzed okresu urlopowego pisze nasz ekspert dr Joanna Gzik. Polecamy również obszerny artykuł na podstawie wywiadu z najbardziej znanym ortopedą w kraju dr Krzysztofem Okłotem, w którym to obalamy mity i piszemy o faktach na temat dziecięcych stóp, nóg, bioder i dziecięcej postawy. Podjęliśmy również współpracę z poznańską placówką Dziecięcej Akademii Kompetencji Mały Lider, która sukcesywnie dzielić się z nami będzie wiedzą na temat wychowania młodego pokolenia. Wierzymy, że proponowane tematy uznacie Państwo za super interesujące i polecicie je do czytania innym. Perfekcyjna Pani Mama 13 MINI MIDI MAXI 14 Matematyka dla dzieci 15 Rodzinka w wielkim mieście 16 Jak chronisz oczy Twojej pociechy 18 S TA C J A K R E A C J A 20 Bejbi gadżet 21 Kącik u sowy 22 Całą stronę poświęcamy też IV odsłonie Warszawskich Dni Rodzinnych, która jak burza w marcu 2013 roku wdarła się do kalendarza imprez Stolicy i na dobre w nim zagościła, z edycji na edycję proponując coraz bogatszą ofertę. Dorota Zawadzka znana wszystkim Superniania wróci do swoich korzeni i przypomni Państwu raz jeszcze zasady karnego jeżyka. W Męskim Punkcie Widzenia tym razem rozmawiamy z aktorem Jackiem Rozenkiem tatą 3 chłopców i jednocześnie zadeklarowanym zwolennikiem metody in vitro. Nam najbardziej spodobały się jego sposoby na spędzanie czasu wolnego w dzieciństwie. Ach co on miał za pomysły! Czytając nasze artykuły merytoryczne, nie zapominajcie o konkursach i aktywnym profilu na Facebooku, który również jest bogatym źródłem inspiracji na nowy rok szkolny. Monika Żewłakow SERGIOFOTO.PL FOTOGRAFIA & ART Redaktor naczelna Monika Żewłakow Współpraca redakcyjna Katarzyna Pękala, Agata Szymendera, Agnieszka Staszewska-Kemajou, Katarzyna Gruca Wydawnictwo MoKaPress Kiwerska 33B, Warszawa redakcja@junior.waw.pl, Zdjęcie na okładce Adrian Stykowski DTP graficzne.eu Druk P.H.U. IWONEX, Ujrzanów 289, Siedlce Nakład egz. ISSN Wszelkie prawa zastrzeżone. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych ogłoszeń i reklam. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i redagowania tekstów. Oto zwycięskie zdjęcie nadesłane na konkurs Dokąd dotarł JUNIOR.waw. Zdjęcie małej Hani na Podkarpaciu zdobyło najwięcej Like ów na naszym profilu FB, dlatego będzie ona modelką na okładce w najbliższym wydaniu JUNIOR.waw. A wszystko to dzięki jej mamie, która wzięła udział w konkursie oraz dzięki sponsorowi nagrody studio Sergiofoto.pl, które wykona profesjonalną sesję zdjęciową. Dziękujemy za wszystkie nadesłane prace i czekamy na efekty pracy studio Sergiofoto.pl! Sierpień

4 Stopy, kolana, biodra czyli wizyta u ortopedy Każdy z nas powinien zrozumieć, że małe dziecko (zwłaszcza takie w wieku od 0 do 5 lat) ulega przemianom. Noworodek, którego stopy w kształcie są prawidłowe, z czasem zaczyna chodzić, czyli obciążać stopy. W konsekwencji przyjmują one fizjologiczną płasko-koślawość. Taka sytuacja nie wymaga leczenia. Podobnie rzecz się ma z kośćmi podudzia. Od urodzenia do 2-2,5 lat podudzie charakteryzuje łukowatość i beczkowatość, które natura z czasem sama likwiduje. Od 3 roku życia zaczyna się koślawość podudzi (popularnie zwana iksowatością), która trwa do 5-6 r.ż. Dotyczy to każdego dziecka w większym lub mniejszym stopniu. Również i tej przypadłości nie należy korygować. Kolejnym elementem spędzającym sen z powiek niejednego rodzica jest nienaturalnie wystający brzuch dziecka. Maluchy do 5 r. ż. mają słabe mięśnie brzucha stąd taki wygląd ich korpusu. Tego się nie ćwiczy to koryguje się samo. Moja rola, jako ortopedy-traumatologa, polega na uświadomieniu rodzicom moich pacjentów jaka jest kolej ustępowania tych deformacji oraz na kontrolowaniu procesu tych przemian. Pierwsze badanie dziecka następuje już przy porodzie. Pediatra dokonuje ogólnej analizy stanu zdrowia noworodka. Jeśli już wtedy coś ewidentnie rzuca się w oczy (np. dodatkowy palec, wada stopy i inne) to w takiej sytuacji nie wolno zdawać się na ogólnie przyjęty terminarz badań tylko od razu udać się na konsultację chirurgiczno- -ortopedyczną. W innych przypadkach pierwsza wizyta u specjalisty zalecana jest ok. 6 tyg. życia. Wczesna wizyta u ortopedy może pozwolić na wykrycie ewentualnych, poważnych odchyleń od normy oraz ich nadzorowanie. Badanie ortopedyczne powinno być wykonane dokładnie. Lekarz powinien zebrać dokładny wywiad dotyczący przebiegu ciąży; przebiegu, rozwoju i ułożenia płodu oraz rodzaju i przebiegu porodu. Ważny jest stan noworodka bezpośrednio po urodzeniu, jego waga oraz termin porodu. fot. Foto Cecot dr med. KRZYSZTOF OKŁOT specjalista chirurg dziecięcy, ortopedatraumatolog z 50 letnim doświadczeniem (w tym 22 lata na stanowisku ordynatora oddziałów chirurgii i traumatologii dziecięcej oraz 4 lata pracy lub szkoleń w czołowych ośrodkach tej specjalności w Europie i USA), autor podręczników i prac w czasopismach medycznych, a także ilustrator podręczników medycznych wydawanych w Polsce i USA. Podczas badania dziecko powinno być bezwzględnie, całkowicie rozebrane, co pozwoli ocenić jego sylwetkę, stan napięcia mięśni i kolejno od głowy do stóp wykluczyć jakiekolwiek wady. Dobry fachowiec powinien w paru słowach wspomnieć o (wymienionych wcześniej) deformacjach fizjologicznych oraz naświetlić okresy życia dziecka, w których będą one w naturalny sposób ustępowały. Niestety tak dokładne badanie wymaga czasu. Wizyta u specjalisty zajmuje ok. 20 min. Bardzo ważne jest badanie stawów biodrowych, które odbywa się ok. 6 tyg. życia. Dysplazja (niedorozwój) bioder niewielkiego stopnia jest stosunkowo łatwa do wyleczenia, o ile jest wcześnie wykryta oraz szybko i właściwie leczona. W diagnostyce tej wady dominuje badanie kliniczne. Często wymagane jest dodatkowo badanie USG, a wyjątkowo rzadko badanie radiologiczne. Leczenie większości przypadków wymaga zastosowania różnego rodzaju aparatów zapewniających w cyklu ciągłym odwiedzenie nóżek w pozycji żabki. Leczenie tej wady wymaga okresowej kontroli ortopedy i kończy się stwierdzonym badaniem klinicznym, USG lub czasem RTG pełnego wyleczenia. Rozpoczęcie leczenia dysplazji bioder po miesiącu życia często przedłuża kurację i niejednokrotnie wymaga leczenia szpitalnego. Wada nieleczona prowadzi do ciężkiego kalectwa. Istotnym etapem badania stóp jest wykluczenie poważnych wad wrodzonych takich jak stopa końsko-szpotawa, stopa przywiedziona lub stopa płasko-koślawa. Są to poważne deformacje wymagające leczenia od pierwszych tygodni życia. W leczeniu stosuje się ćwiczenia korekcyjne, unieruchomienie gipsowe i w większości wypadków leczenie operacyjne. Leczenie tych wad powinni prowadzić doświadczeni ortopedzi dziecięcy. Wspomniane wcześniej iksy natura reguluje sama. Jedynym pomocnym narzędziem będzie odpowiedni sposób siadania aktywność ruchowa dziecka oraz niedoprowadzanie do jego otyłości. Płaskostopie możemy naprawić odpowiednimi ćwiczeniami, ale jeśli przegapimy je u naszych dzieci to w dorosłym życiu nie ma możliwości odwrócenia tej przypadłości jak to się dzieje np. w przypadku ortodontycznego prostowania zębów w każdym wieku W przypadku fizjologicznej koślawości i szpotawości podudzi oraz stóp płasko- -koślawych nie należy stosować wkładek, butów ortopedycznych oraz unoszenia brzegów podeszwy. Wkładki nie są formą działania leczniczego! Są wskazane do terapii rzadkich ale konkretnych wad. Kiedy maluch zaczyna stawiać pierwsze kroki, rodzic powinien kontrolować jego poczynania i pomagać mu w rozwoju tej nowej umiejętności. Nie powinien jednak ani jej przyśpieszać ani opóźniać, bo tempo szlifowania każdej umiejętności musi wyjść od dziecka. Wielu z nas ma tendencje do nadmiernego prowadzania dziecka za ręce, do używania chodzików czy wręcz przeciwnie, do zachęcania do raczkowania. Badania potwierdzają, że 15% dzieci nie raczkuje, więc obowiązuje zasada, że wszystko z umiarem i wg możliwości samego zainteresowanego. Nie pochwalam używania chodzików, bo zaburzają one prawidłowe przetaczanie stopy (odbijanie się na palcach i przodostopiu) i logiczną synchronizację ruchu całego ciała. Często niepokój rodziców powoduje sylwetka dziecka. Należy pamiętać, że w pierwszych tygodniach życia dziecka często występuje tendencja do łukowatego, jednostronnego pochylenia tułowia i głowy. Objaw ten, w zdecydowanej większości przypadków, jest wynikiem ułożenia płodu i zwykle samoistnie ustępuje po kilkunastu tygodniach. W sytuacji utrzymywania się lub pogłębiania deforma- 4 Sierpień 2014

5 cji należy wykonać badanie u neurologa i fizjoterapeuty. Inną często spotykaną deformacją są asymetryczne spłaszczenia czaszki. Objaw ten jest wynikiem ułożenia płodu, nie wymaga leczenia i stopniowo ustępuje nawet do r. ż. Często na powierzchni czaszki można wymacać wiele nierówności, które pojawiają się w pierwszych miesiącach życia w miejscu tzw. szwów kostnych. Zmiany te samoistnie ustępują pod koniec 1. r. ż. Tu chciałbym podkreślić bardzo ważny aspekt, bo to najczęściej powtarzający się błąd wśród rodziców a często również i wśród lekarzy. Stawiające pierwsze kroki dziecko powinno być puszczane po domu jedynie w skarpetkach antypoślizgowych, a na zewnątrz w butach o normalnej podeszwie. Sztywna podeszwa i wypiętrzone zapiętki to największy zamach na zdrowie stóp. Ludzka stopa składa się z 26 kości, licznych stawów, ścięgien i wiązadeł. Wszystkie te elementy trzeba wzmacniać, a jest to możliwe tylko dzięki czynnemu ruchowi. Pamiętajmy, że twarde podeszwy nie są wskazane ani u dzieci ani u dorosłych! Dr Krzysztofa Okłota wysłuchała i informacje zanotowała Monika Żewłakow Stres powakacyjny u dzieci i dorosłych Kończą się wakacje. Wracamy do pracy i po letnim leniuchowaniu trudno nam jest przystosować się nagle do przedurlopowych warunków, a rodzice dzieci w wieku szkolnym i młodszych muszą dodatkowo zmierzyć się z niechęcią swoich pociech do pójścia do szkoły czy przedszkola. O stresie powakacyjnym i o tym, jak sobie z nim radzić rozmawiamy z doktor Joanną Gzik pediatrą. Katarzyna Pękala: Na ile te pierwsze dni w przedszkolu lub w szkole mogą być stresujące dla naszych dzieci? Joanna Gzik: Pierwsze dni w przedszkolu lub w szkole na ogół dla dziecka wiążą się z niepokojem i stresem. Zmienia ono otoczenie podejmując naukę w zerówce lub w pierwszej klasie. Trzeba rano wstać. Samo rozstanie z mamą jest trudne, a do tego pójście do szkoły lub przedszkola wiąże się z czymś nieznanym. To rodzi niepokój, dziecko nie wie, czego się spodziewać. Te bardziej nieśmiałe wśród rozhukanej czeredy rówieśników czują się opuszczone, pozostawione samym sobie i bardzo to przeżywają. Niektóre płaczą, inne skarżą się na bóle głowy lub brzuszka. Niektórym zdarza się zmoczyć majteczki, a taka wpadka potęguje jeszcze zły stan psychiczny. K.P: Czy możemy przygotować dziecko do pójścia do przedszkola czy do szkoły tak aby zmniejszyć u niego poziom stresu? J. G: Na pewno o przedszkolu lub szkole trzeba dziecku wcześniej opowiadać jako o fajnym miejscu, gdzie można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy, gdzie można miło spędzić czas i się bawić, a także spotkać inne dzieci. Nigdy nie powinno się mówić do dziecka zobaczysz jak pójdziesz do szkoły, to dopiero się zacznie. Maluchów nie powinno się straszyć, mówiąc jak będziesz niegrzeczny, to cię oddam lub zostawię. Potem maluch zostawiony w przedszkolu płacze, bo nie wie, czy mama po niego wróci. K.P: Czy do Pani jako do lekarza pediatry zgłaszają się w tym okresie rodzice z powodu problemów z powrotem ich dzieci do szkoły? Co Pani im radzi? J. G: Bywa, że stres związany z rozstaniem z mamą, pójściem do przedszkola czy do szkoły jest tak duży, że wywołuje u dziecka szereg dolegliwości płacz, bóle głowy, bóle brzucha, czasem wymioty, brak apetytu lub moczenie nocne. Wtedy rodzice szukają pomocy u lekarza. Jednak żaden lek nie zastąpi rozmowy z dzieckiem. Trzeba rozmawiać z maluchem o tym, co go niepokoi, a przede wszystkim zapewniać dziecko, że jest dla nas najważniejsze i że je kochamy. To co mądrą, spokojną rozmową inwestujemy w dziecko, będzie nam procentować w trudnym okresie dojrzewania, a potem w życiu dorosłym. K.P: Pani Doktor, co robić, jeśli dziecko się buntuje i nie chce pójść do szkoły czy do przedszkola? J. G: Przede wszystkim trzeba się dowiedzieć od dziecka, jaki jest tego powód, czy w przedszkolu lub w szkole nie zdarzyła się jakaś trudna sytuacja, skąd biorą się obawy. Jeśli nic szczególnego się nie zdarzyło, warto zachęcić dziecko mówiąc mu jak fajnie można tam spędzić czas. Do niektórych dzieci przemawia argument, że przedszkole czy szkoła dla dziecka to jak praca dla mamy czy taty. Trzeba tam pójść, ale nie musi być to niemiłe. Wreszcie jeśli okazałoby się, że w grupie lub w klasie jest jakaś trudna dla dziecka sytuacja, można spróbować wyjaśnić to z wychowawcą lub z pedagogiem, a w ostateczności pomyśleć o zmianie grupy, klasy lub szkoły. Przecież najważniejsze jest dziecko, a czasem w nowej grupie potrafi się ono lepiej zaadoptować i jest akceptowane przez rówieśników. K.P: Powrót po wakacjach jest szczególnie trudny dla rodziców, bo muszą stawić czoła sytuacji stresu u ich dziecka i poradzić sobie z własnym stresem? Co można z tym zrobić? J. G: Powrót do codziennych zajęć po wakacjach bywa trudny dla całej rodziny. Nawał obowiązków, nowe wyzwania jak to poukładać, nadążyć, zorganizować i podołać wszystkiemu? A jeszcze znaleźć czas na rozmowę ze smutnym maluchem. To trudne, ale zawsze starajmy się ustalić to co najważniejsze. Drobiazgi pozostawmy, bo one nie uciekną, ale warto znaleźć odrobinę czasu dla bliskich. To spaja, umacnia więzi, powoduje, że mamy do siebie zaufanie, chcemy dzielić się radościami i troskami, chcemy ze sobą być. Wszystko się ułoży, nie martwmy się na zapas. A w weekendy postarajmy się spędzić miło czas z dziećmi, zafundować sobie nasze małe święto, przedłużenie wakacji. Jeśli jednak stres nas przerasta i trudno nam sobie z nim poradzić zawsze możemy sięgnąć po granulkę homeopatyczną, która pomoże wyciszyć złe emocje i pozbierać się w trudnej sytuacji. Dziękuję Pani doktor za rozmowę Katarzyna Pękala Pełna wersja wywiadu z Panią Doktor Joanną Gzik dostępna jest na naszej stronie Sierpień

6 partner działu: MĘSKI PUNKT WIDZENIA Jacek Rozenek aktor filmowy, telewizyjny i teatralny, trener personalny, coach, prezenter telewizyjny, sympatyczny człowiek z klasą. Tata trzech synów: Adriana 22 l, Stanisława 8 l, Tadeusza 4 l Jacku, jesteś Warszawiakiem od urodzenia. Jak wspominasz swoje dzieciństwo? Ciepło, jeśli chodzi o rodziców. Dzieciństwo kojarzy mi się z koniecznością samodzielnego zapełniania sobie czasu dnia na swój sposób. Nie było wtedy ani zabawek, ani rozrywek. Mieszkałem na Pradze trzeba było umieć przeżyć. Wszystkie najfajniejsze rzeczy do zabawy były wymyślone przez nas dzieci. Wszelkiego rodzaju zabawy. Jakie to były zabawy? Chodzenie po dachach, wchodzenie do starej stacji benzynowej, zwiedzanie piwnic to były pasjonujące przygody! Często odbywały się poza wiedzą dorosłych i to było fascynujące! Ja byłem najlepszym pirotechnikiem już w przedszkolu, bo podpatrywałem starszych kolegów. Robiłem bączki z saletry i cukru takie rakiety. Używaliśmy także z kolegami związków chemicznych do nadtapiania torów tramwajowych. Byliśmy mistrzami tych niebezpiecznych zabaw. Kiedyś było inaczej. Dzieci wychowywały się w dużej mierze na dworze. Była inna społeczność, każdy się nimi interesował. fot. archiwum prywatne A dzisiaj, jak jest według Ciebie? Teraz dzieci nie mają takiej szansy, są pod ścisłą opieką i nadzorem rodziców. Nie mają możliwości popróbowania ciekawego świata, który jak się okazało, naprawdę jest bezpieczny ale także dziwny i nieprzewidywalny. Dzisiaj rodzice bardzo chronią swoje dzieci słusznie, zresztą robię tak samo! Ale ma to też i minusy zwłaszcza dla chłopców. Odbieramy im przyjemności odkrywania dziewiczego świata. Mamy inne czasy i dużo zagrożeń, które na pewno wcześniej też istniały, ale o tym się nie mówiło. A Ty, Jacku, jesteś jedynakiem czy masz może rodzeństwo? Pochodzę z wielodzietnej rodziny. Mam trzech braci i siostrę. Ja jestem ten ostatni, czyli najmłodszy. Miedzy Twoimi synami Adrianem a Stasiem i Tadziem jest spora różnica wieku. Czy chłopcy potrafią znaleźć wspólny język? W naszym przypadku taka rocznica wieku działa tylko na korzyść. Adrian z racji tego, że jest najstarszy dużo ich uczy, pokazuje im świat. Uwielbia Stasia i Tadzia, a oni za nim przepadają! To jest ich starszy, mądry brat! Cała trójka korzysta na tym układzie, a ja jestem dumny, że tak świetnie się dogadują i podoba mi się sposób w jaki się do siebie odnoszą. Kiedy jesteś sam z trzema synami, to jak spędzacie wspólnie czas? Mamy swoje rytuały jak na przykład wspólny wypad na obiad. Mamy też swoje męskie zajęcia: strzelanie z wiatrówki, granie w golfa. Uprawiamy dużo sportów, zarażamy się pasjami! Kapitan na statku ojca Jakie sporty? Wszyscy jeździmy na nartach, konno, gramy w golfa. Dbam o to, aby mieli rożnego rodzaju bodźce, aby mogli trafić na to, co kochają robić. Co jest dla Ciebie najtrudniejsze w wychowaniu synów? Najważniejsze i najtrudniejsze w wychowaniu moich synów jest zbudowanie systemu wartości, który jest w kontrze do świata, w którym sam funkcjonuje. On jest bardzo utylitarny i użyteczny. Ze wszystkich stron moi synowie dostają bardzo silny przekaz, że coś konkretnego powinni zrobić albo coś powinni mieć, by byli szczęśliwi zadowoleni i wartościowi. A to jest wielka nieprawda, bo żeby im dać super mieszkanie, samochód, ubranie to ja muszę pracować i mnie nie ma w domu. A tą jedyną rzeczą, którą człowiek może dać drugiemu człowiekowi jest miłość, czas i uwaga. To są trzy rzeczy, które chcę dać moim synom niezależnie, co się będzie działo! Wtedy i tylko wtedy będą mądrymi mężczyznami i będą mogli te wartości przekazać dalej! 6 Sierpień 2014

7 Muzyczna Przystań Zajęcia umuzykalniające w grupach Zajęcia gordonowskie (dla małych dzieci 0-5 lat z opiekunami) Przedszkole muzyczne Bemolki Nauka gry na instrumentach dla dzieci i dorosłych Pianino, skrzypce, gitara, wiolonczela, flet, akordeon, trąbka... (możliwy dojazd) Emisja głosu i wokal Przygotowanie do szkół muzycznych Pomoc dla uczniów w czasie nauki Zajęcia prowadzą absolwenci Uniwersytetu Muzycznego F. Chopina oraz innych wyższych uczelni muzycznych Reklama fot. archiwum prywatne Teatr Współczesny Mieszczanin Szlachcicem (Le Bourgeois Gentlhomme Moliere) miłość do literatury francuskiej Tata i trzech synów czyli zdecydowanie męskie towarzystwo. Wyobraźmy sobie ze pojawia się córeczka Na razie jest to rzeczywiście bardzo męskie towarzystwo, lubiące wyzwania. Gdyby pojawiła się córeczka byłoby zapewne inaczej. Nie wiem jakby sobie dziewczynka poradziła w takim gronie. Mogłaby mieć z nami ciężko, siłą rzeczy, uprawiamy intensywnie sport, nasze wyprawy na rowerach to wiele kilometrów wysiłku, bo chodzi o to żeby się zmęczyć. Jakoś musielibyśmy kombinować, dalibyśmy radę! Metoda in vitro, słyszymy dużo za i przeciw. Co mógłbyś na ten temat powiedzieć innym rodzicom jako rodzic z bagażem doświadczeń w tej kwestii? Przede wszystkim jest duża niesprawiedliwość w określaniu metody in vitro jako nienaturalnej. Jest w tym silny element oceny emocjonalnej, oczywiście negatywnej. Pojawia się opozycja naturalne dobre vs nienaturalne złe. Bez wątpienia jest to metoda stworzona przez człowieka, tak jak operacje medyczne, samochody, rakiety kosmiczne itd. Dla ludzi, którzy marzą o dziecku, w pewnym momencie to czekanie wiąże się z olbrzymim cierpieniem, wiec przyjdzie taki moment, że zaczną szukać sposobu. Tym, którzy zastanawiają się nad in vitro mogę powiedzieć, że bardzo się cieszę, że istnieje taka metoda, jest Tel muzycznaprzystan@wp.pl Adres: Żytnia 13/142, Warszawa prosta, nieskomplikowana medycznie, bardzo użyteczna, absolutnie bezpieczna. Niestety nie dająca stuprocentowej gwarancji, ale dająca duże szanse. Rodzące się piękne, inteligentne, kochane, zadbane dzieci. Te dzieci są wyjątkowe, bo są wyczekane. Im się poświęca więcej uwagi, są wychuchane, bo są upragnione. To jest dobra metoda! Są wakacje, jakie plany z synami? Rozległe bardzo. Jest obóz golfowy, bardzo możliwe, że będzie golfowo-tenisowy, na którym ja również będę. Będziemy jeździli konno. Może zabiorę chłopaków w góry, żeby ich trochę zmęczyć. Na pewno pojedziemy razem do Grecji lub w inne ciepłe miejsce, gdzie nie będziemy nic robić tylko odpoczywać, kąpać się, przytulać Rozmawiała Agnieszka Staszewska-Kemajou Pierwszy samochód małego Jacka fot. archiwum prywatne Pytania do Jacka... Małe dziecko to... centrum wszechświata, źródło miłości Ulubiona wspólna bajka to... bajka o Alladynie Nigdy nie zapomnę... porodu, momentu kiedy ujrzałem swoich synów Wakacje z dziećmi to niewiarygodna nagroda za ciężki rok pracy Ulubione wspólne sporty golf, narty, jazda konna Nie mogę się doczekać aż wyjadę z moimi synami na wakacje Patrzę i nie wierzę, że... dzieci tak szybko dorastają Wolny czas najchętniej spędzam... ze swoimi synami Moje dzieciństwo kojarzę z... poszukiwaniem przygód Sierpień

8 KARNY JEŻYK wcale nie jest karny fot. studio 69 Dorota Zawadzka psycholog rozwojowy Po pierwsze karny jeżyk NIE jest karą i nie może być w tych kategoriach rozpatrywany. Jest to time-out, czyli WYCI- SZENIE. Moment w relacji rodzic (dorosły) dziecko, gdy nie można poradzić sobie z emocjami i trzeba po prostu dać sobie chwilkę na wyluzowanie. Wielu z nas dorosłych ma takie momenty poczekaj, daj mi moment mówi kobieta do mężczyzny, gdy targają nią trudne do pojęcia emocje. Zostaw mnie samego na moment mówi facet, który próbuje zebrać się w sobie w emocjach. Dorosłym potrzeba niewiele czasu, czasem sekund tak krótko, bo mają już trening. Dziecko go nie ma, więc trzeba go tego nauczyć. Mądry, świadomy narzędzia rodzic WIE, że nie chodzi o wszystkie zachowania tylko o te, w stosunku do których ustaliliśmy reguły i zawarliśmy kontrakt: nikt nikogo nie bije, nie rzuca się zabawkami, nikt nie pluje, nie wolno czegoś. Dziecko nie może być odesłane na jeżyka, gdy walczy o swoje to znaczy gdy np. odmawia jedzenia, spania, czy założenia zielonej bluzki zamiast różowej, chyba że przy tym wykazuje zachowania, co do których umówiliśmy się z dzieckiem, że się nie pojawią. Czyli jeśli rzuca zabawkami nie chcąc założyć bluzki to karny jeżyk za rzucanie zabawkami a nie za decyzję o bluzce. Uczymy, że powinno powiedzieć, co chce a czego nie. Dlatego metoda ta ma sens dopiero w przypadku dziecka powyżej 36 miesiąca. Jeżyk pozwala i matce i dziecku na uspokojenie emocji i opanowanie się. Temu ma służyć. Z wychowaniem i edukacją jest tak, że żeby kogoś czegoś nauczyć trzeba stosować metody wielokrotnie. Setki razy. W nauce czegokolwiek powtarzanie jest podstawą. NICZEGO nie można nauczyć się po jednorazowym powtórzeniu. Nie ma zmiłuj. Dziecko na jeżyku powinno jedynie się uspokoić, by móc POROZ- MAWIAĆ z rodzicem na spokojnie o tym, co się wydarzyło. Jeżyk nie ma uczyć samokontroli oraz radzenia sobie z trudnościami. Uczyć ma rozmowa, która nastąpi po uspokojeniu się. Tak więc najpierw trzeba się uspokoić a potem porozmawiać. Dziecko w histerii albo w napadzie furii często nie da się opanować w żaden sposób. Nauczone, że ma wtedy prawo pójść w miejsce wyciszenia, dojść do siebie daje dobre rezultaty. A żeby się tego nauczyło musi to poćwiczyć i dostać pozytywne wzmocnienie od siebie i rodziców. Każdy człowiek wie, że z osobą w stanie silnego wzburzenia nie ma rozmowy. Osoba jest zablokowana i nic do niej nie dociera. Ważny jest tylko spokój potrzebny do rozmowy, powiedzenie, że emocje dziecka nie są ważne jest nadużyciem. Często rodzice nie wiedzą po co jest karny jeżyk i traktują go jako karę. Bardzo często także nadużywają tej metody. Stosują ją jak wytrych do każdego zachowania i przejawu emocji dziecka. A to źle. Po uzyskaniu wyciszenia OBOWIĄZKOWO musi odbyć się rozmowa w trakcie której nazywamy sytuację, nazywamy emocje, mówimy jak można sobie z nimi inaczej poradzić. Chwalimy dziecko, że poradziło sobie i że liczymy na to, że dziecko lepiej będzie sobie radzić. Ta rozmowa jest spokojna (bo i rodzic się uspokoił), jest rzeczowa i w pełni dobrych a nie złych emocji. Dobrze stosowany jeżyk jest naprawdę świetną metodą radzenia sobie z emocjami. Naprawdę działa! Dorota Zawadzka fot. Foto Cecot KONKURS Czy to w lato, czy na jesień Paulandstella pomoc niesie. Napisz krótki, około 4-wersowy wierszyk o samonagrzewającej się butelce paulandstella. Powinien on zawierać nazwę marki paulandstella. Aby zgłosić się do konkursu, wyślij wierszyk na adres redakcji: redakcja@junior.waw.pl do dnia 30 września. Do wygrania butelka samonagrzewająca się paulandstella oraz śliniaczek. 8 Sierpień 2014

9 Uczestnictwo ojca w wychowaniu dziecka We współczesnych rodzinach role ojca i matki są do siebie zbliżone. Tradycyjnie jednak nieco innych zachowań oczekujemy od każdego z nich. W pełnieniu roli matki najważniejsze jest zapewnienie dzieciom bezpieczeństwa i miłości. Rolą ojca jest wprowadzenie dzieci w świat wartości. Role obojga rodziców są równie ważne. Oboje są wzorami odpowiednio męskości i kobiecości. Mając za wzór rodziców dziecko uczy się ról społecznych, które będzie pełnić w przyszłości: mężczyzny i kobiety, męża i żony, ojca i matki. Miłość ojcowska i rola ojca w rodzinie oraz jego wpływ na rozwój i wychowanie dzieci ulegały zmianom na przestrzeni wieków, a proces dokonywania się tych zmian jest szczególnie intensywny w czasach współczesnych. W tradycyjnej rodzinie ojciec był jej głową, decydował o większości spraw, dostarczał środków utrzymania. Był uosobieniem siły, sprawności, odporności psychicznej. Do zmiany roli ojca w rodzinie przyczyniło się powszechne zjawisko pracy zawodowej matki. Ojciec nie jest już jedynym, a czasem nie jest i głównym żywicielem rodziny. Nie jest również jak to miało miejsce dawniej reprezentantem szerszego społeczeństwa, autorytetów pozarodzinnych. Nie jest też uosobieniem wiedzy, ponieważ w zakresie wykształcenia matka dorównuje mu, a nierzadko go przerasta. Jedynym czynnikiem, w którym nadal utrzymuje się przewaga mężczyzny jest sprawność fizyczna. fot. Foto Cecot ROLA MATKI: Najważniejszym elementem w pełnieniu roli matki jest odpowiedzialność i opiekuńczość. Matka kocha swoje dziecko po prostu za sam fakt jego istnienia. Matka od samego początku jest bardzo silnie z nim związana. Związek ten kształtuje się już od chwili poczęcia. Nie jest to skutkiem zaplanowanego działania, ale jest przede wszystkim darem natury. ROLA OJCA: Ojciec reprezentuje dla dziecka świat myśli, świat przedmiotów stworzonych przez człowieka, świat prawa, ładu i dyscypliny, świat przygody i podróży. Ojciec jest tym, kto uczy dziecko, kto wskazuje mu drogę w świat. Jednak miłość ojca nie jest miłością bezwarunkową. Trzeba sobie na nią zasłużyć. Współczesne badania psychologiczne pozwalają na stwierdzenie, że dla rozwoju dziecka bardzo ważne są kontakty z ojcem już od wczesnego dzieciństwa. To właśnie ojciec ma duży wpływ na kształtowanie osobowości dziecka. Duże znaczenie ma zainteresowanie ojca pracą dziecka i jego umiejętnościami nawiązywania kontaktów z rówieśnikami. Jego siła oddziaływania na dziecko jest ogromna i dzięki niej może ono coraz lepiej pokonywać codzienne trudności. Konieczność uczestnictwa ojca w procesie wychowania dziecka jest jedną z najbardziej podstawowych prawd pedagogicznych znanych od najdawniejszych czasów. Miłość do ojca, przyswojenie sobie jego poglądów i zasad postępowania stają się podstawą wytworzenia u dziecka symbolu ojca. Symbol ten pozwoli mu na właściwe przystosowanie się do warunków życia społecznego. Człowiek taki będzie miał właściwy stosunek do swych przełożonych w pracy, cenionych przez siebie polityków i innych ludzi znajdujących w społeczeństwie. We właściwie funkcjonującej rodzinie, współdziałanie obojga rodziców nie polega na zastępowaniu matki przez ojca i odwrotnie, ale na psychicznym i fizycznym wspieraniu ich autorytetów u dzieci. Dziecko, wzrastając w pełnej rodzinie, obserwując swoich rodziców, uczy się i przygotowuje do roli: kobiety, żony i matki lub też: mężczyzny, męża i ojca. Rodzice, poprzez swoje zachowania, dostarczają dzieciom wzorów do naśladowania. Synowie identyfikują się z ojcami, szczególnie głęboko wówczas, gdy są to ojcowie kochający, serdeczni, z których osobowości dziecko czerpie siłę, oparcie i bezpieczeństwo. Ale nie tylko dla chłopców ojciec jest podporą i przykładem. Dziewczętom również jest on bardzo potrzebny. Relacje ojca z matką w domu rodzinnym, wychowanie, czułość, zainteresowanie, to wszystko ma wpływ na późniejszy wybór partnera życiowego. Dla powstania dobrych stosunków między ojcem, a dzieckiem nie wystarczy ani sama jego fizyczna obecność, ani też wyłączne zaspokajanie materialnych potrzeb dziecka i rodziny. Tatusiowie, nie bójcie się kochać Wasze dzieci i starajcie się poświęcać im jak najwięcej swojego czasu! mgr Katarzyna Gruca nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej, logopeda oraz mama dwóch córek Sierpień

10 Moje dziecko jest odważne JEŚLI COŚ JEST NIEMOŻLIWE, A TY NAJBARDZIEJ NA ŚWIECIE TEGO PRAGNIESZ, TO JEST TO MOŻLIWE! Strach, to jedna z najbardziej ludzkich rzeczy. Każdy się czasem czegoś boi. Nie ma na świecie człowieka, który nie doznał tego uczucia. Boimy się przegranej i straty. Boimy się bólu i ośmieszenia. Dlatego każdy z nas stara się z nim walczyć, bo nie na tym polega odwaga, żeby nie czuć strachu w ogóle, a na tym, by wiedzieć jak go przezwyciężyć. Brak odwagi może objawiać się agresją, apatią czy biernością. Żadnego z tych zachowań nie chcemy dla naszych dzieci, dlatego jako rodzice jesteśmy odpowiedzialni za to aby nauczyć je jak sobie radzić ze strachem i jak go przezwyciężać. Jest to chyba najtrudniejsza z misji przed jaką stoimy jako rodzice. Może dlatego, że sami często jesteśmy sparaliżowani strachem. Odwaga potrzebna jest niemal w każdym momencie życia dziecka, np. gdy dziecko: uczy się chodzić, by nie zrażało się kolejnymi upadkami ma poprosić kelnera o rachunek ma dołączyć do nowej grupy w przedszkolu uczy się jazdy na rowerze w szkole, ma zgłosić się do odpowiedzi ma wziąć udział w jakimś szkolnym przedstawieniu lub zawodach nawet wtedy, gdy wysyłasz je do sklepu, po świeże bułki na śniadanie Lęków różnego rodzaju może być cała masa. Każdy boi się czegoś innego i czego innego na każdym etapie życia. Pamiętacie swoje straszki? Dziś wydają się być śmieszne, ale ile odwagi musieliśmy wówczas w sobie zebrać, by niektóre z nich pokonać. W dorosłym życiu towarzyszą nam inne lęki. Wydaje się nam, że są bardziej racjonalne. Nic bardziej mylnego! Tyle samo wysiłku musimy włożyć w przezwyciężenie swojego lęku, co dziecko, które ma podejść po raz pierwszy do kelnera. By wychować odważne dziecko, nie wystarczy powiedzieć: Bądź odważny, nie bój się! To od nas rodziców dzieci uczą się najwięcej poprzez tzw. modelowanie, czyli naśladowanie. Widzą jak my rodzice, radzimy sobie z problemami. Czy niepowodzenia zganiamy na innych, czy bierzemy za nie odpowiedzialność. Przysłuchują się naszym rozmowom przez telefon. To my kształtujemy ich charaktery i wpływamy na ich zachowania. Często nieświadomie. Jeśli dzieci widzą, że rodzice są odważni, uśmiechnięci, życzliwie nastawieni do innych, że nie mają żadnych oporów przed rozmowami z nowo poznanymi ludźmi, że starają się sobie radzić w trudnych sytuacjach, to wówczas istnieje większe prawdopodobieństwo, że zupełnie naturalnie przyswoją te umiejętności. Rodzic powinien wyeliminować ze swojego języka słowa: nie da się, nie dam rady, nie potrafię, to dla mnie za trudne. Dziecko słysząc takie wymówki, samo inicjatywy na pewno nie podejmie. Skoro rodzice z tyloma rzeczami sobie nie radzą, to co dopiero ja, taki mały, bezbronny człowieczek. Gdy dziecko ma wpojone, że warto próbować do skutku, mimo porażek, łatwiej mu później podejmować kolejne wyzwania. Czy znacie kogoś kto nauczył się pływać nie wchodząc do wody? Jedynie praktyka czyni mistrzem. A strach to najgorszy z doradców. Czy, gdyby zwyciężył, pozwoliłby ci na próbę wejść do wody? Nie! Zatrzymałby cię. Dajmy dziecku szansę przekonać się, że samo jest w stanie sobie z czymś poradzić. To wzmocni w nim poczucie własnej wartości. Bo jeśli człowiek uwierzy, że da radę i to coś mu się uda, to później uskrzydla go to w kolejnych wyzwaniach. Jak tego dokonać? Małymi krokami. Nie wrzucajmy dzieci na głęboką wodę. Nauczmy je radzić sobie ze stresem. Oswójmy go lub rozbierzmy na małe kawałeczki. Nic tak nie rozbraja strachu jak oswajanie dziecka z nowymi sytuacjami. Na początek każde doniesienie szklanki z sokiem bez wylania będzie napawać dziecko dumą i pewnością siebie, że może sobie z tym poradzić. Po każdym sukcesie, a także porażce skupiaj się na pochwaleniu wysiłku i pracy jakie dziecko w nie włożyło. Nauczysz je, że sukces zależy od ciężkiej pracy, a nie np. od wrodzonych umiejętności. Jaka jest różnica? Kładąc nacisk na wysiłek pokazujemy, że coś zależy od dziecka, że trzeba się bardziej postarać lub zrobić coś inaczej, może lepiej. Gdy wpajamy, że mamy coś wrodzone, dajemy komunikat, że wysiłek nie jest istotny. Jeśli dziecko poczuje, że ma moc, że potrafi i może staje się odważniejsze. To wzmocni w nim poczucie własnej wartości i samoocenę. Tak wychowywane dzieci poradzą sobie ze wszystkim przed czym staną w swoim życiu. Dorośli, którzy już jako dzieci, byli stymulowani do odwagi i aktywności społecznej są na ogół bardziej zaradni i przedsiębiorczy. Nie boją się nowych wyzwań, łatwiej im przychodzi rozwiązywanie konfliktów i różnorodnych problemów. Powodzenia Agata Szymendera Więcej na temat odwagi i nie tylko możecie przeczytać na: fot. Foto Cecot AGATA SZYMENDERA Absolwentka akredytowanego przez ICF międzynarodowego programu The Art and Science of Coaching w Erickson College International. Coach dziecięcy i rodzicielski, a przede wszystkim wielka pasjonatka dzieci. Zajmuje się ponadczasowymi kompetencjami takimi jak: poczucie własnej wartości, autoprezentacja, asertywność, empatia, współpraca w grupie, umiejętność wyznaczania i osiągania celów. Prowadzi warsztaty dla dzieci i dla rodziców. Założycielka Akademii Kompetencji Rodzinnych Fajna Rodzinka oraz Dziecięcej Akademii Kompetencji Mały Lider. 10 Sierpień 2014

11 DO WYBORU DO KOLORU czyli wachlarz zajęć dla dzieci, jakie oferuje nam stolica na przykładzie inicjatywy Warszawskich Dni Rodzinnych ZwalczNude.pl wspólnie z miastem stołecznym Warszawa organizują wyjątkowy weekend rodzinny. W ten jeden weekend miasto i jego okolice zmienią się w wielki, radosny plac zabaw z licznymi atrakcjami dla rodzin z dziećmi. Na pytania redakcji odpowiada pomysłodawczyni tego projektu Krystyna Radkowska. Dlaczego warto zainteresować się Warszawskimi Dniami Rodzinnymi? KR: Jako matka jestem świadoma istnienia wielu dodatkowych zajęć i innych form spędzania wolnego czasu, które proponują nam warszawskie firmy oraz punkty edukacyjne. Nie każdy jednak poszukuje takich rozwiązań na własną rękę. Wychodzimy temu naprzeciw. Stworzyliśmy wydarzenie, które pozwala na zorientowanie się w tych ofertach. A przy okazji stworzyliśmy wyjątkowy weekend w Warszawie! Jakie instytucje korzystają z tej szansy? KR: Do udziału w wydarzeniu zaproszone są wszystkie miejskie instytucje, kafejki, szkoły, kina, place zabaw oraz firmy, które mają do zaoferowania program gier, warsztatów i innych atrakcji dla najmłodszych oraz ich rodziców. Chcemy dać szansę zaprezentowania się wszystkim firmom i instytucjom, które robią coś fajnego dla rodzin. Pragniemy pokazać warszawiakom, że ich stolica pełna jest rodzinnych atrakcji i przyjaznych miejsc. Wszystko jest za darmo projekt współfinansuje miasto stołeczne Warszawa. W weekend września odbędzie się kilkaset darmowych atrakcji. Co Pani szczególnie poleca? KR: W każdej edycji oferta jest ogromna. W dniach września zapraszamy m.in. na zajęcia z ceramiki w WyliczanCafe, czy warsztaty językowe z Helen Doron English, które zawsze w trakcie WDR mają wyjątkową formę a to teatrzyki, a to musical dzieje się! MRMed opowie wszystko o ząbkach małych i dużych. Matplaneta zaproponuje ciekawą matematykę i naukę myślenia logicznego oraz komunikacji z komputerem, Prezydent miasta stołecznego Warszawy zaprasza: WArsZawSkiE DNi rodzinne Projekt współfinansuje IV EDYCJA Organizatorzy: Patroni medialni: Dziecięca Akademia Twórczości zajęcia z robotyki, a Szkoła Językowa idioma.pl zabierze dzieciaki w podróż po Meksyku! Sposób na ciekawą i przyjazną matematykę przybliży MathRiders szczególnie polecam tym, którzy nie wierzą, że matematyka może być świetną zabawą! Ośrodek Kultury Ochoty poprowadzi liczne kreatywne warsztaty z zakresu różnych dziedzin sztuki. Teatr Baj umożliwi nam zorganizowanie w swojej siedzibie gali rozdania Statuetek Warszawskiej Rodzinki Prudential. A właśnie, na czym polega ten konkurs? KR: Statuetka Rodzinki Warszawskiej Prudential to nasz pomysł na nagrodzenie najwspanialszych punktów rodzinnych w Warszawie. Chodzi o wyróżnienie tych miejsc, w których my rodzice i nasze dzieci, możemy poczuć się klientem numer jeden, a nie dodatkiem do klientów bez dzieci. Chcemy nagrodzić cudowne kafejki rodzinne, ośrodki kulturalne i wspaniałych prowadzących warsztaty, dzięki którym nasze dzieci naprawdę mogą rozwijać swoje zainteresowania pod okiem pasjonatów danej dziedziny i świetnych pedagogów. Nagradzamy szkoły, które w wyjątkowy, atrakcyjny sposób podchodzą do nauczania, dbają o ich odżywianie lub wyróżniają się w inny sposób. My tylko rekomendujemy. To Państwo głosują i decydują, kogo nagrodzimy. Wygrane punkty otrzymują nagrody rzeczowe oraz kampanię promocyjną w patronackich mediach. To dla nich ważne, gdyż często są to małe firmy, które nie mają specjalnego budżetu na promocję, dlatego ciężko jest im się przebić. Konkurs umożliwiła nam firma Prudential, która przy tej edycji wspiera nas nie tylko finansowo, ale też całym sercem i zapleczem! Zapraszamy do głosowania! Czy podczas czwartej edycji również odbędzie się piknik? KR: Tak, tym razem dzięki wsparciu naszego sponsora. Wielki Piknik Rodzinny Prudential odbędzie się 14 września w Forcie Sokolnickiego. Jak zawsze nie zabraknie mocy animacji, a w tym strefy z Mega Bloks, czyli strefy z klockami dla dzieci, czy wspaniałych eksperymentów samodzielnie wykonywanych przez dzieci z Funiversity. Przeniesiemy się też do bajkowej krainy hotel rodzinny Bajkowy Zakątek przygotował dla Państwa wyjątkowe atrakcje! Oczywiście nie zabraknie też zajęć na temat profilaktyki zdrowia dzieci, na które serdecznie zaprasza MediPark Centrum Diagnostyki i Terapii Dzieci. Zapraszamy też wszystkich rodziców na specjalne spotkanie z ambasadorką IV edycji WDR, Dorotą Zawadzką pseudonim artystyczny Superniania. W zeszłym roku piknik nawiązywał tematyką do zdrowia naszych dzieci. A jaka tematyka towarzyszy nam w tym roku? KR: Podróże. Piknik jest podzielony na strefy kontynenty. Poprzez różne animacje pomożemy podróżować dzieciakom po całym świecie. Piknik rozpoczyna też nowy sezon naszych warsztatów krajoznawczo-kulinarnych, które w zeszłym roku szkolnym cieszyły się olbrzymim powodzeniem. Serdecznie zapraszam do wspólnej zabawy! W celu uzyskania większej ilości informacji zapraszamy na stronę: Zapraszamy na wyjątkowy weekend dla dzieciaków i rodziców! Dni otwarte najciekawszych punktów w Warszawie WrzEŚnIa Więcej: warszawskiednirodzinne.pl Sierpień

12 EDUKACJA KULINARNA O tym jak wykreować zdrowe i pyszne potrawy, przy okazji których będziecie się dobrze bawić i takie, które dzieci zjedzą z wielką radością Zainspirowani książką Joanny Gorzelińskiej pt. PIRAMIDA W KUCHNI, czyli zdrowo gotujemy prezentujemy kilka pomysłów na potrawy, które radują wzrok i cieszą podniebienie KANAPKI ŁOSOŚ Z TWAROŻKIEM OWOCOWA TĘCZA 1. Umyj, obierz i pokrój owoce. 2. Opiecz w tosterze kromkę razowego chleba. 3. Posmaruj ją miodem, a następnie przyklej do niej ulubione owoce. 1. Na desce rozłóż plasterki łososia. Posmaruj każdy kawałek ryby twarożkiem. Skrop sokiem z cytryny. 2. Zwiń każdy plasterek w rulonik. 3. Posyp świeżo zmielonym pieprzem i udekoruj świeżym koperkiem. 1. Owoce umyj i osusz papierowym ręcznikiem. 2. Kiwi, mandarynkę, banana, ananasa lub mango obierz ze skórki. (Jeśli owoce mają pestki, usuń je.) 3. Pokrój owoce w małe kawałki według własnego uznania. 4. Na dużym płaskim talerzu ułóż z owoców tęczę i wbij kilka wykałaczek l ka 106 kca bułka grahamg 274 kcal chałka 100 chleba 98 kcal owego kromka raz nt 282 kcal croissa jajo ok. l kca 40 kcal ru białego l łyżeczka cuku pszczelego 48 kca łyżeczka miodczekolady 22 kcal kcal 520 kostka j czekolady zkie gor ka tablicz l go 63 kca u pomidorowe kcal szklanka sok u owocowego 340 l szklanka sok y mineralnej 0 kca szklanka wod W książce PIRAMIDA w KUCHNI znajdziecie ponadto: cenne rady pomocne rysunki tabele kalorii 108 kcal wany 100 g kurczak goto ka 100 g 109 kcal filet z indy kcal banan kcal g borówki 100 g 35 kcal 100 truskawki g 65 kcal maliny 100 l kiwi 80 kca l kca jabłko 36 l g 80 kca sandacz 100 g 180 kcal y 100 łosoś wędzon 145 kcal tłuszczu kcal ka 3,2 proc. 115 szklanka mle ka 2 proc. tłuszczu 136 kcal szklanka mleproc. tłuszczu 100 g 12 a tank śmie 320 kcal awokado 27 kcal g brokuły 100 u 3 kcal ząbek czosnkg 24 kcal marchew g 15 kcal wa sałata lodo 8 kcal ogórek l ony 12 kca ogórek kisz 19 kcal papryka kcal pomidor 19 1 kcal rzodkiewka kcal 48 ziemniak eba razowego chl ka kromka bułka kajzer e owsianka iow owe płatki śniadandowy powidła dom ecznica krem czekola ówka omlet lub jaj a par kanapk zdrowa hamburger łyżeczka miodu ru i miodem łyżeczka cuk jogurt z owocami śmietana naturalny y epu jogurt świeżych pomarańcz uralne skl ze y ze cow jogurt owo cola sok mineralna lub soki nat a a owane wod napoje gaz tki ziemniaki z piec a fry warzyw ki świeże słone palusz y kurczak z pieca tarynka kotlet smażon n banan, jabłko, nek bato ce a suszone owo tki dyni lub słonecznik cukierki echy, pes chipsy orz zka czekolada kolada gor mleczna cze rybne ryba z pieca ki usz pal ilustrowała Agata Loth-Ignaciuk Okazuje się, że w dzisiejszych czasach można zdrowo i smacznie gotować. Jeśli nie masz wielu pomysłów skorzystaj z PIRAMIDY W KUCHNI, a zmotywuje Cię ona do uruchomienia kulinarnej fantazji! Redakcja we współpracy z Joanną Gorzelińską 12 Sierpień 2014

13 Perfekcyjna Pani Mama TRZY GWIAZDY I TRZY SPOSOBY SPĘDZANIA CZASU WOLNEGO Katarzyna Dowbor Oczywiście to zależy od dziecka. Maciek przede wszystkim lubił się ruszać, więc nasz wolny czas polegał głównie na uprawianiu sportu: tenisa, jazdy konnej, siatkówki, żeglarstwa. Do tego dochodziły obowiązkowo narty zimą. Z córką spędzanie czasu jest wielką przyjemnością do dziś. Marysia od małego uwielbiała wspólne czytanie książek. Chyba złapała bakcyla, bo teraz czyta je sama w bardzo dużych ilościach. W dzisiejszym świecie w ogóle mało czasu spędzamy z dziećmi, więc każde wspólne śniadanie czy wspólny wyjazd jest bardzo ważny w każdym wieku. Żeby mieć dobry kontakt z dzieckiem trzeba mieć czas na rozmowę. Te wspólne chwile spędzone na rozmowach są zdecydowanie najbardziej wartościowe! fot. studio 69 Małgorzata Buczkowska Mam dwoje dzieci w związku z czym czasu wolnego niewiele, ale te chwile lubimy spędzać aktywnie. Najczęściej zabieramy dzieciaki na duże boisko, na którym mój mąż gra z 8 letnim Frankiem w piłkę nożną, a ja uczę 5 letnią Tonię jazdy na rolkach, rowerze. Dzieciaki uwielbiają też basen, więc chodzimy razem popływać. Przy okazji zabaw w wodzie wykonujemy z nimi drobne ćwiczenia, które pozytywnie wpływają na ich postawę, czyli łączymy przyjemne z pożytecznym. Odkąd mój syn Franek trenuje piłkę nożną oglądamy razem mecze. Mamy też ulubioną lodziarnię, o którą lubimy zahaczyć przy okazji spacerów. Czekam na moment kiedy całą rodziną będziemy mogli pójść do kina na jeden film. Póki co zdarza nam się oglądać dziecięce filmy animowane na małym ekranie. fot. Mateusz Wajda Anna Nowak-Ibisz Nasz wolny czas spędzamy w dwojaki sposób. Pierwszy z nich jest bardzo żywiołowy, bo związany z grą w piłkę nożną u nas w ogrodzie lub na najbliższym boisku. Sprawiedliwie wymieniamy się pozycjami tzn. raz ja jestem bramkarzem, a raz on. Inny sposób bycia razem to wspólne leniuchowanie. Wtedy ja układam Wincentowi poduszki pod plecami, a on wygodnie kładzie się na kanapie. Potem zapewniam mu sporą dawkę drapania po stopach i coś dobrego do jedzenia. W parze z przyjemnościami cielesnymi idą te duchowe, bo albo czytamy książki, albo razem oglądamy filmy. Kiedy mój synek był młodszy często wolne chwile spędzaliśmy na nauce jazdy na nartach, rowerze czy pływaniu, a zawsze najwięcej czasu zajmowało i zajmuje nam przytulanie! fot. Adrian Stykowski Reklama Sierpień

14 MINI MIDI MAXI krzyżówka LABIRYNT Sierpień SUMITO SUMITO wypełniamy cyframi od 1 do 9 według trzech zasad: 1. suma cyfr (tylko białe pola) w danej kolumnie poziomej musi być równa cyfrze na końcu kolumny 2. suma cyfr (tylko białe pola) w danej kolumnie pionowej musi być równa cyfrze na dole kolumny 3. suma cyfr wokół czerwonego pola musi być równa cyfrze w czerwonym polu

15 Matematyka dla dzieci nie taki diabeł straszny W arszawa zaskakuje nas na każdym kroku. Powstają kawiarenki rodzinne, szkoły językowe, centra zajęć pozaszkolnych i inne oryginalne inicjatywy. Większość z nich mieści się w jednej lokalizacji i jeśli coś nas zainteresuje, to zmuszeni jesteśmy pokonywać spore odległości aby dać naszym pociechom możliwość rozwoju. Redakcja odkryła jednak ciekawe miejsce, które ma swoje placówki w różnych dzielnicach stolicy i jej okolicach. MathRiders oferuje warsztaty z matematyki dla dzieci i młodzieży w wieku od 4 do 18 lat w atmosferze zabawy i bez stresu, w inspirującej formie. Eksperci z dziedziny rozwoju dzieci i edukacji wczesnoszkolnej z Grupy Edukacyjnej Helen Doron opracowali skuteczny program nauczania matematyki, która obejmuje całą podstawę programową polskiej edukacji, od przedszkola przez szkołę podstawową, gimnazjum aż po szkołę średnią. Program nauczania opiera się na przekonaniu, że matematyka jest wszędzie wokół nas, dzięki niej można wyrazić wagę znalezionego w parku kamienia i zmierzyć drogę ze szkoły do domu. MathRiders udowadnia, że jeśli tylko pokażemy dziecku fascynujący świat matematyki, samo zechce się jej uczyć. Skuteczność metody MathRiders to w ynik połączenia pozytywnego podejścia do dzieci i atrakcyjnej formuły zajęć. Zgodnie z maksymą matematyki nie trzeba się uczyć, trzeba ją zrozumieć i stosować, na zajęciach MathRiders nabyta wiedza jest efektem doświadczeń i samodzielnego wnioskowania, nie zaś biernego jej przyswajania bez zrozumienia. Zajęcia w MathRiders wspierają naturalną u dzieci potrzebę poznawania i porządkowania otaczającego świata, opisywania go przez cechy, zależności i oczywiście miary i liczby. Najskuteczniejszym sposobem nauki jest rozwiązywanie ciekawych problemów przez zabawę i różne aktywności, naturalnie w grupie rówieśników (4-8 osób) i w przyjaznej atmosferze. Na zajęciach MathRiders najmłodsi stają się małymi odkrywcami. Porównując rozmiary zabawek, wagę owoców czy cukierków poznają pojęcia miar. Kiedy grupują i kategoryzują przedmioty, takie jak słodycze czy owoce uczą się podstaw teorii zbiorów. Układając z kloców różne budowle poznają nazwy brył (prostopadłościany, ostrosłupy, walce) i podstawy geometrii. Dzieci dzielą się ze sobą odkryciami, tłumaczą w jaki sposób rozumieją zagadnienia i rozwiązują zadania, analizują własne błędy i sukcesy. W ten sposób postępy jednych uczniów wspierają rozwój innych a przy okazji uczą współpracy w grupie. Wraz ze wzrostem umiejętności i wieku dzieci, rośnie poziom trudności. Zajęcia MathRiders dla młodzieży składają się z zadań rozwijających i ćwiczeń utrwalających, dzięki czemu uczniowie doskonale rozumieją przerabiane zagadnienia i zapamiętują je na dłużej. Lekcja rozpoczyna się stymulowaniem logicznego myślenia i przekazywaniem wiedzy z wykorzystaniem atrakcyjnych narzędzi dydaktycznych. Na lekcji obowiązuje praca zespołowa. Problemy rozwiązywane są w grupie choć, duża część zajęć przypada na pracę indywidualną, w trakcie której każdy uczeń rozwija swoje własne umiejętności i kompetencje. Nauka ma być efektem wspólnych doświadczeń i samodzielnego wnioskowania. Czasem my rodzice zadajemy sobie pytanie czy matematyka dla przedszkolaków to nie za wcześnie? Okazuje się jednak, że okres przedszkolny to najlepszy czas na aktywności rozwijające zdolności intelek- tualne. Połączenia między neuronami najintensywniej rozwijają się do 7. roku życia to wtedy można w pełni wykorzystać drzemiący w dziecku potencjał. Oczywiście nie należy wymagać od przedszkolaka, by utrzymał koncentrację siedząc w miejscu przez pół godziny. Kluczowy dla atrakcyjności lekcji jest ruch i możliwość interakcji z rówieśnikami. A takie właśnie aktywności zapewnia program MathRiders. Śpiewanie piosenek, rozwiązywanie łamigłówek, czytanie bajek to tylko kilka sposobów aby dzieci uczęszczały na zajęcia z przyjemnością. MathRiders dla swoich starszych kursantów przygotowuje nie tylko specjalne podręczniki, ale też indywidualne karty pracy. Starsi częściej pracują samodzielnie i więcej czasu spędzają przy biurku. Na takich zajęciach oprócz wspólnego rozwiązywania problemów logicznych, każdy z osobna indywidualnie zmierza się ze swoją kartą pracy. W razie kłopotów, zawsze pomocni są nauczyciel i pozostali uczniowie. MathRiders prowadzi również kursy przygotowujące do sprawdzianu szóstoklasisty, egzaminu gimnazjalnego i maturalnego. Wspiera uczniów chcących rozwijać umiejętności lub biorących udział w konkursach lub olimpiadach matematycznych. Dajmy szansę naszym pociechom aby nie musiały bać się matematyki, ale uważały ją za pasjonującą dziedzinę, obecną wszędzie w otaczającym nas świecie. Dzieci i młodzież, którzy chcą pobawić się, poznać i zrozumieć matematykę mogą skorzystać z zajęć pokazowych podczas Dni Otwartych Centrów MathRiders oraz mogą wziąć udział w bezpłatnych zajęciach pokazowych we wrześniu b.r. Centra Nauczania MathRiders: Ursynów ul. Cynamonowa 2, Warszawa tel ; ursynow@mathriders.com Wesoła ul. Poezji 8, Warszawa tel mazowieckie@mathriders.com Targówek tel targowek@mathriders.com Legionowo Al. 3 Maja 22c, Legionowo tel legionowo@mathriders.com Bielany ul. Kasprowicza 103 lok 3, Warszawa tel bielany@mathriders.com Bemowo ul. Hery 1c, Warszawa tel bemowo@mathriders.com Białołęka ul. Mehoffera 118A, Warszawa tel bialoleka@mathriders.com Śródmieście tel srodmiescie@mathriders.com Wawer ul. Lucerny 117, Warszawa tel wawer@mathriders.com Z ramienia Redakcji Agnieszka Staszewska-Kemajou Ząbki ul. Batorego 36, Ząbki tel matematykazabki@op.pl Sierpień

16 RODZINKA W W ZAJĘCIA W MoloKidsCafe ul. Klimczaka 17, Wilanów, czynne od wtorku do niedzieli w godz tel facebook.com/ MoloKidsCafe Dzieci w Molo mogą się uczyć, bawić i odpoczywać. W wydzielonym kąciku zabaw zaaranżowanym w klimacie łąki, na puszystej wykładzinie maluszki mogą odkrywać świat wszystkimi zmysłami razem z owieczką i krecikiem. Osobna część kawiarni to miejsce zabaw dla starszych dzieci. Znajdują się tam specjalnie wyszukane zabawki, domek dla lalek, tajemnicza jaskinia, sklep i magiczny tunel. Drewniane konstrukcje na ścianach służą nie tylko super zabawie, ale także uczą i objaśniają świat. Pozwalają empirycznie znaleźć odpowiedzi na pytania: na jakiej zasadzie działają magnesy? Jak trzeba ułożyć tor dla kulek, aby swobodnie spadały? Jak nauczyć się wiązać buta? W Molo znajdziecie bogaty program zajęć i warsztatów, regały z trójwymiarowymi książkami i unikalnymi zabawkami. Moloaktualności zawsze na facebooku sprawdźcie sami URODZINY W MoloJuniorCafe ul. Kazachska 1, Wilanów, czynne od wtorku do niedzieli w godz tel facebook.com/ MoloJuniorCafe Urodziny, to dzień, na który dzieci czekają cały rok. W MoloJuniorCafe znajdziecie unikalne wnętrze, rodzinną atmosferę i dopracowany każdy szczegół przyjęcia. Do dyspozycji gości jest osobna sala urodzinowa oraz przestrzeń kawiarniana z miejscem zabaw dla dzieci. Na jubilata i jego przyjaciół czeka interaktywna, multimedialna podłoga, ścianki wspinaczkowe i doświadczeni Moloanimatorzy, którzy sprawią, że będzie to magiczny i niezapomniany dzień w życiu każdego dziecka. Jeśli do 10 września zarezerwujesz dowolny termin na urodziny, to na hasło Junior. waw otrzymasz tort gratis. Inspiracji na przyjęcie urodzinowe poszukajcie na stronie internetowej. KONKURS Tylko do 10 września wszyscy czytelnicy Junior.waw, którzy polubią profil facebook.com/molokidscafe oraz facebook.com/ MoloJuniorCafe i napiszą o tym na adres kontakt@molokidscafe.pl wezmą udział w losowaniu 10 zaproszeń na wyjątkowe zajęcia w wybranej molokawiarni wraz z pysznym deserem lodowym. TEATR KAMIENICA Al. Solidarności 93, Warszawa tel bilety@teatrkamienica.pl Mała Kamienica jest autorskim programem kulturalno-edukacyjnym Teatru Kamienica skierowanym do młodych widzów. Obejmuje m.in. cykl pt. BAJKI TWÓRCZE SPOTKANIA Z WYOBRAŹNIĄ, którego głównym założeniem jest przygotowanie dzieci od najmłodszego wieku do rozumienia i odbierania sztuki, a także edukacja kulturalna i obyczajowa. Celem zajęć jest zabranie dzieci w podróż przez literaturę dla najmłodszych: od Ezopa, La Fontaine a, Ignacego Krasickiego, przez takich autorów jak Fredro, Bracia Grimm, Hans Christian Andersen, aż po J. K. Rowling. Każde spotkanie poświęcone jest jednemu autorowi i wybranemu utworowi, wzbogacone krótką inscenizacją fragmentu utworu, połączoną z nauką piosenki lub interpretacją tekstu przez dzieci (możliwe jest odegranie przez nie krótkiej scenki). Spektakle mają przede wszystkim charakter edukacyjny i interaktywny, opierają się na dramie pedagogicznej i są okazją do rozmów z dziećmi na trudne tematy dotyczące wartości. Dzieci rozwijają także umiejętności nazywania cech charakteru i poznają reguły współżycia z innymi ludźmi. W czarodziejskich zakamarkach Małej Kamienicy kryje się wiele niespodzianek! Jedną z nich są bajkowe urodziny. Do krainy wyobraźni, gdzie wszystko jest możliwe zapraszają bohaterowie spektakli dziecięcych. Obecnie w repertuarze: Calineczka, Jaś i Małgosia, Zwierzątka Pana Ezopa, Trzewiki szczęścia, Ania z Zielonego Wzgórza, Miś Uszatek, Imieniny Świętego Mikołaja. Spektakle są grane głównie w weekendy, ale także w dni zajęć szkolnych dla grup zorganizowanych. KONKURS Poproś swojego Juniora o rozwiązanie MIDI krzyżówki i stworzenie dowolnej pracy graficznej (w dowolnej formie) z powstałego hasła. Prześlij tę pracę pocztą na nasz adres redakcyjny lub jej skan na adres . Na zwycięzców czekają zaproszenia do Teatru Kamienica. Dodatkowo 5 najciekawszych prac opublikujemy również na naszym profilu Facebook. Na prace czekamy do 10 października Więcej info na: waw/konkursy/ Rodzina do kina to specjalna oferta dla rodzin z dziećmi w sieci kin Multikino. Dzięki niej rodzice na filmy takie jak Tarzan 3D, Dzwoneczek i tajemnica piratów, Samoloty na ratunek czy Jak wytresować Smoka 2 3D zapłacą za bilet tyle co dziecko. Dodatkowo Multikino zaprasza rodziny na weekendowe Poranki. Specjalne pokazy bajek o godz i są adresowane odpowiednio do dzieci powyżej 2. r. ż. i powyżej 5. r. ż. Dzieci mają możliwość obejrzenia swoich ulubionych bohaterów na wielkim ekranie oraz dodatkowo w wybranych kinach skorzystać z licznych atrakcji (warsztaty, konkursy, gry itp.). Młodych rodziców z niemowlakami zapraszamy w środy na MultiBabyKino. W salach kinowych rozłożone są przewijaki, pieluszki w każdym rozmiarze oraz chusteczki nawilżające. W trosce o najmłodszych zapewniamy optymalną temperaturę na sali oraz poziom dźwięku. KONKURS W dniu 20 września 2014 w godzinach napisz do nas gdzie znalazłaś/znalazłeś magazyn JUNIOR.waw. Na maile czekamy pod adresem: redakcja@junior. waw.pl. Dla pierwszych 10 osób mamy podwójne zaproszenia do Multikina na Poranki i na Nocne Maratony Filmowe. Więcej info na: 16 Sierpień 2014

17 IELKIM MIEŚCIE SALONIK FRYZJERSKI DLA DZIECI ul. Powstańców Śląskich Warszawa tel Fryzurki Spod Chmurki to salonik fryzjerski dla dzieci. Kącik zabaw, barwne motywy na ścianach, fotele fryzjerskie: samochodzik i skuter oraz oglądana podczas strzyżenia bajka, tworzą wnętrze dopasowane do upodobań najmłodszych Klientów, dające poczucie bezpieczeństwa i budujące przyjazną atmosferę. Celem wesołej i miłej obsługi jest poznanie i zaspokojenie indywidualnych potrzeb małych Klientów, aby kolejna wizyta była pozbawioną stresu miłą przygodą. W saloniku używane są odpowiednie dla najmłodszych, antyalergiczne kosmetyki z linii dziecięcych znanych marek. Konkurencyjne ceny, drobny upominek oraz karta stałego klienta są kolejnymi atutami tego ciekawego i kolorowego miejsca, gdzie ostrzyżecie włoski dziecka przy okazji dobrej zabawy! ZUMBA KIDS (5-12 lat) Klub Sportowy AZS-AWF Warszawa ul. Marymoncka 34 kontakt i zapisy: dorotahartfil@interia.pl Zajęcia taneczno-ruchowe zainspirowane rytmami latynoskimi. Połączenie podstawowych kroków tanecznych z treningiem fitness. Bezpieczne i skuteczne! Dzięki nim dzieci aktywnie i zdrowo spędzają czas w gronie rówieśników. Uczą się układów fitnessowo-tanecznych, tańców różnych kultur, ich historii. Budują świadomość zdrowego stylu życia. Energetyzująca atmosfera panująca na zajęciach pozwala uwolnić nagromadzone emocje. Zajęcia prowadzone są przez licencjonowanych instruktorów na przestronnej sali z lustrami i z profesjonalnym nagłośnieniem. Wszystko to ma miejsce na terenie rezerwatu Lasu Bielańskiego (AWF), wśród polskich sportowców i olimpijczyków, co tworzy niepowtarzalny klimat i miejsce ważne dla rozwoju dziecka. Pierwsze zajęcia bezpłatne! KLUBOKAWIARNIA ul. Skierniewicka 14/u Warszawa tel kontakt@kidsandfriends.edu.pl Miejsce dla Małych i Dużych. Kawiarnia i księgarnia pełna lektur przeróżnych: mądrych, zabawnych i pięknych. Przestrzeń pełna kreatywnych pomysłów i inicjatyw, w której każdy znajdzie coś dla siebie. Tutaj można się zrelaksować i miło spędzić czas. Na starszych czeka przytulna atmosfera i doskonałe miejsce do pracy, na Maluchy Królikowy plac zabaw. Dla wszystkich jest tu zawsze zdrowe i smaczne jedzenie oraz twórcze warsztaty: językowe, muzyczne, plastyczne i odkrywcze. Tutaj zastaną nas wernisaże, wystawy, kiermasze, mini targi, konwersacje językowe i tematyczne debaty. Kids&Friends to także niezapomniany aromat kawy wprost z palarni i KUSMI herbaty z rosyjsko-francuską tradycją. Uwaga! Można się uzależnić. MUZYCZNA PRZYSTAŃ ul. Żytnia 13/142 (wejście od ul. Leszno do Centrum Mowy i Ruchu Elf ) tel muzycznaprzystan@wp.pl Muzyczna Przystań to miejsce, w którym zarówno dzieci jak i dorośli mogą realizować marzenia związane z muzyką. Prowadzone są tu zajęcia indywidualne z nauki gry na instrumentach dla dzieci oraz dorosłych: gitara, pianino, wokal, flet, skrzypce, wiolonczela, trąbka, akordeon... Tutejsi nauczyciele to doświadczeni pedagodzy, którzy pracują z pasją i poświęceniem. Podczas zajęć indywidualnych oraz grupowych udoskonalają sposoby nauki, stosując wypracowane metody najlepszych specjalistów. Zajęcia prowadzone są przez absolwentów Uniwersytetu Muzycznego F. Chopina wg. autorskiego projektu, w oparciu o elementy metod: Orffa, Suzuki, Bajkowskiej. Jeśli trzeba, nauczyciele pomogą w doborze instrumentu lub dojadą do domu ucznia. Już teraz można zapisać się na zajęcia grupowe: przedszkole muzyczne, zajęcia gordonowskie czy zajęcia przygotowujące do szkół muzycznych. SERIA 18 GIER MIEJSKICH Serdecznie zapraszamy na serię gir miejskich oraz pikników rodzinnych! Pomóżmy naszemu wybawcy uratować nasze miasto przed złym dr Bazylim Liszkiem. Po jednej stronie staje złowrogi dr Bazyli Liszek, legenda warszawskiego podziemia, a z drugiej strony Superbohater tego miasta Kapitan Warszawa! Dr Bazyli Liszek mąci w mieście, wznieca niepokoje, porywa i ukrywa Syrenkę Warszawską, płoszy zwierzęta, poważnie utrudnia życie ludziom. W poszczególnych dzielnicach chce założyć swoje podziemne bazy i przejąć władzę nad miastem! Kapitan Warszawa nie może na to pozwolić! Wzywamy najdzielniejszych z dzielnych, wzywamy nowych Superbohaterów Warszawy. Gry zaczynają się o godzinie i odbywają w kolejnych dzielnicach Warszawy. Każdej sobocie towarzyszy też wspaniały rodzinny piknik z mnóstwem atrakcji! Projekt jest finansowany ze środków miasta stołecznego Warszawy. Kolejne dzielnice w kolejne soboty! Konieczna rejestracja mailowa. Sierpień

18 Jak chronisz oczy Twojej pociechy? ZA CHWILĘ ZABRZMI PIERWSZY DZWONEK! Już wkrótce Twoje dziecko pójdzie do szkoły. Zapewne już przygotowałeś je na ten ważny moment. Kupiłeś plecak, piórnik, długopisy, ołówki, kredki, zeszyty i książki. Wszystko to po to, aby ułatwić i umilić mu naukę. Pragniesz, aby już niedługo przyniosło pierwszą piątkę, aby zostało pochwalone przez nauczyciela. Jednak przybory szkolne, ani kolorowe zeszyty nie nauczą Twojego dziecka pisać, czytać oraz liczyć. Twoja pociecha musi sama wypracować te umiejętności. Czy możesz jej to ułatwić? Oczywiście! Jest to bardzo proste! Zadbaj o wzrok Twojego dziecka! Większość umiejętności, które dzieci zdobywają w szkole odbywa się poprzez obserwację. Dlatego ważne jest, aby Twoje dziecko widziało wyraźnie i komfortowo, a jego oczy były zdrowe. Chociaż kończy się lato i powoli chowamy okulary przeciwsłoneczne do szafy, należy zastanowić się, czy promieniowanie UV, tak niebezpieczne dla oczu i skóry, zagraża nam tylko latem? Cały rok światło ultrafioletowe ma negatywny wpływ na wzrok. Dlatego musisz chronić oczy Twojego dziecka podczas każdej pory roku! TRIVEX MATERIAŁ NA SOCZEWKI OKULAROWE DLA DZIECI Szacuje się, że 80% tego, czego dzieci się uczą w ciągu pierwszych 12 lat życia odbywa się poprzez ich oczy. Dlatego właśnie zapewnienie wysokiej jakości widzenia oraz ochrona oczu naszych pociech jest niezmiernie ważna. Dzieci muszą ostro i precyzyjnie widzieć wszystko, co robią. Ich aktywny i nieprzewidywalny sposób funkcjonowania wymaga okularów, które zapewnią największe bezpieczeństwo i najlepszą ochronę. Poza tym, oczy dzieci są słabo rozwinięte. Soczewka w oku dziecka jest zupełnie przezroczysta, przez co nie chroni oczu przed promieniowaniem UV w odpowiedni sposób. Do odpowiedzialnej za odbiór bodźców świetlnych siatkówki dziecka dociera ponad 75% promieniowania UV, natomiast u osób powyżej 25. roku życia jest to tylko 10%. W dodatku dzieci spędzają dużo więcej czasu na zewnątrz, dlatego też ich oczy są dużo bardziej narażone na szkodliwy wpływ światła ultrafioletowego. Lecz, jeśli 80% nauki dziecka odbywa się poprzez obserwacje, soczewki w okularach naszej pociechy muszą nie tylko chronić przed promieniowaniem UV, ale również zapewniać wysoką jakość widzenia. Soczewki powinny być trwałe i eliminować odblaski. Takie niechciane odbicia od sztucznego oświetlenia w salach szkolnych, białych tablic, czy ekranu komputera mogą wywołać u dzieci bóle głowy, zmęczenie oczu i trudności z nauką. Czy trzeba wybierać między ochroną przed promieniowaniem UV, wysoką jakością widzenia i trwałością soczewek okularowych? Nie! Materiałem na soczewki okularowe, który łączy wszystkie te zalety jest TRIVEX. 18 Sierpień 2014

19 Trivex to materiał bardzo wysokiej jakości. Jest bardzo lekki i wytrzymały, więc nie zbije się ani nie pokruszy, przez co możemy mieć pewność, że podczas zabawy oczy dziecka będą bezpieczne i jednocześnie okulary nie stłuką się, umożliwiając dziecku poprawne widzenie w szkole. Poza tym, jest to materiał o wspaniałych właściwościach optycznych, gdyż przepuszcza bardzo dużą ilość światła, minimalizując przy tym niechciane odbicia. Lecz przede wszystkim w 100% blokuje promieniowanie UV, dzięki czemu zapobiega wielu chorobom oczu u naszego dziecka. Mamo! Tato! Zadbaj już dziś o oczy Twojej pociechy! Wybierz soczewki okularowe z materiału Trivex dla Twojego dziecka! 25 E - S P F EYE-SUN PROTECTION FACTOR CZY OCHRONA PRZED PROMIENIOWANIEM UV WYSTARCZY? Badania nad promieniowaniem szkodliwym dla oczu człowieka, przeprowadzone przez Paris Vision Institute, pokazały, że nie tylko światło ultrafioletowe ma negatywny wpływ na zdrowie naszego układu wzrokowego. Niebezpieczne dla oczu człowieka jest również światło niebiesko-fioletowe, które powoduje wzmożone tworzenie się w siatkówce oka toksycznego barwnika lipofuscyny. Substancję tę nazywa się pigmentem wieku i jej duża ilość w siatkówce oka może doprowadzić do znacznego upośledzenia widzenia, lub nawet ślepoty u osób dorosłych. Światło niebiesko-fioletowe docierając do siatkówki, która u naszych najmłodszych jest bardzo wrażliwa i nie w pełni rozwinięta, powoduje, że produkcja lipofuscyny jest bardzo intensywna. Dlatego też, już od najmłodszych lat, należy zapobiegać odkładaniu się tej substancji w oczach naszych dzieci, aby cieszyły się wyraźnym widzeniem i zdrowiem oczu przez całe życie. Nie jest to jednak takie proste, ponieważ nie można całkowicie wyeliminować światła niebieskiego, docierającego do siatkówki. Promieniowanie niebiesko-turkusowe jest niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu: odpowiada za prawidłowe zwężanie i rozszerzanie źrenicy, ale przede wszystkim ma pozytywny wpływ na nastrój, poprawną motorykę, zapamiętywanie oraz utrzymanie odpowiedniej temperatury ciała. Czy można, więc chronić siatkówkę i jednocześnie nie zaburzać funkcji biologicznych naszego malucha? Tak! Wystarczy wybrać właściwą powłokę antyrefleksyjną na soczewkach okularowych naszego dziecka. Powłokę Crizal Prevencia. Powłoka Crizal Prevencia jest bardzo odporna na zarysowania oraz zabrudzenia, przez co soczewki w okularach Twojego dziecka będą długo zapewniać wyraźne widzenie. Wspaniałe właściwości antyrefleksyjne tej powłoki wyeliminują odblaski, co zapewni komfort i wyjątkową przejrzystość soczewek okularowych. Lecz, przede wszystkim, Crizal Prevencia blokuje światło niebiesko-fioletowe, jednocześnie przepuszczając niebiesko-turkusowe, co zapewni zarówno świetne samopoczucie dziecka w okularkach, jak i ochronę jego oczu przed chorobami w późniejszym wieku. MAMO! TATO! ZADBAJ O MOJE OCZY! Wybierz dla Twojej pociechy soczewki okularowe z materiału Trivex z powłoką Crizal Prevencia, a zapobiegniesz chorobom oczu i problemom ze wzrokiem Twojego dziecka w przyszłości, jednocześnie zapewniając komfortowe i wyraźne widzenie już dziś! Maciej Zbąski Optometrysta. Optyk. Sierpień

20 Malowanie - odciskanie O tym jak wykreować użyteczny prezent dla rodziców, dziadków czy pamiątkę dla nauczyciela, a przy okazji dobrze się bawić i rozwijać swój potencjał twórczy Zainspirowani Pracownią MadeByYou pokazujemy jak to wszystko wygląda: 5 Wybieramy formę ceramiczną, którą chcemy pomalować. Do wyboru są talerzyki, miseczki, kubki, figurki, tabliczki... i wiele innych (zdjęcie nr 1). Do pracy trzeba założyć fartuszek i wybrać ulubione kolory farb oraz pędzelki do malowania (zdjęcie nr 2). Dzieci malują sobie (lub przy pomocy rodzica) rękę lub stopę i odciskają ją na ceramice (zdjęcie nr 3, 4 i 5). Później prace trzeba wypalić w piecu ceramicznym. Na gotowej ceramice kolory farb są intensywne i lśniące (zdjęcie nr 6 i 7). Teraz z kubków można pić, z talerzy jeść..., bo to ceramika użytkowa (zdjęcie A, B i D). 6 Dzieci mogą również malować swoje palce i odciskać na ceramice. Następnie domalować do nich różne wzory tak, aby powstały śmieszne ludziki, kwiatki, zwierzątka (zdjęcie A). W pracowni MadeByYou do dyspozycji małych artystów są książki, które mogą zainspirować ich do tej techniki (zdjęcie C). Zachęcamy do odwiedzenia pracowni MadeByYou, bo to przyjemny i pożyteczny sposób na spędzanie wolnego czasu! Redakcja we współpracy z pracownią MadeByYou A B C 7 D Warszawa, ul. Górskiego 6 (Restaura Górskiego), tel Sierpień 2014