W arszawie. Białą płytę z napisem Joannes Paulus II PP.II. Tylu zdjęć, przesłanych MMS-em zdjęć na papieski portret!

Transkrypt

1 1 maja 2011 nr 17/643 tekst Joanna Jureczko-Wilk redaktor wydania W arszawie 20 kwietnia odbył się przedpremierowy pokaz filmu Grzegorza Tomczaka o cudownie uzdrowionej z choroby Parkinsona s. Marie Simon-Pierre, której przypadek badano w procesie beatyfikacyjnym. Film będzie można obejrzeć w TVP1 30 kwietnia, w przeddzień beatyfikacji papieża. Jego druga część powstanie następnego dnia dokumentalista będzie towarzyszył uzdrowionej siostrze w czasie uroczystości w Watykanie. My też, przez świadectwo i nauczanie Jana Pawła II, bardzo wiele od niego otrzymaliśmy. Jak z tej spuścizny korzystamy? Błogosławiony Jan Paweł II Relikwie zamiast grobu Symboliczny grób Jana Pawła II, który można było do tej pory zwiedzać w kościele dolnym Świątyni Opatrzności Bożej zostanie rozebrany. Zastąpią go papieskie relikwie. Białą płytę z napisem Joannes Paulus II PP.II umieszczono tuż przy ołtarzu w dolnym poziomie wilanowskiej świątyni. Była wierną repliką grobu w Grotach Watykańskich, gdzie do beatyfikacji spoczywało ciało Jana Pawła II. Ale po 1 maja ciało nowego błogosławionego zostanie złożone w innym miejscu Bazyliki św. Piotra, kaplicy św. Sebastiana. Zmiany szykują się więc także w Świątyni Opatrzności Bożej. W miejscu repliki papieskiego grobu szykujemy miejsce pod tabernakulum. Obok zaś, mam nadzieję, znajdą się wkrótce relikwie błogosławionego Jana Pawła II, które w przyszłości ostatecznie będą przeniesione do świątyni. Tam powstanie kaplica świętych i błogosławionych mówi ks. Krzysztof Mindewicz, proboszcz parafii Opatrzności Bożej w Wilanowie. Na razie nie wiadomo też, gdzie zostanie przeniesiona biała chusta, zamurowana w replice grobu. To także relikwia, bo w dniu śmierci, 2 kwietnia 2005 r., ocierano nią twarz umierającego papieża. Zamiast zwiedzania, będzie tu można oddawać cześć relikwiom błogosławionego COB zdjęć na papieski portret! Centrum Opatrzności Bożej, 19 kwietnia Trwa komponowanie portretu z tysięcy zdjęć Polaków. Efekt końcowy zobaczymy 1 maja Tylu zdjęć, przesłanych MMS-em i internetem na portret Jana Pawła II, organizatorzy się nie spodziewali. Ogromny portret nowego błogosławionego, składający się ze zdjęć Polaków, zawiśnie 1 maja, w dniu beatyfikacji, na frontonie Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie. Fotografie nadchodziły nie tylko z kraju, ale też z zagranicy legitymacyjne, rodzinne, upamiętniające najważniejsze chwile w życiu, pokazujące noworodki i leciwych seniorów. Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim, którzy przesłali swoje zdjęcia i przyczynili się do powstania tego pięknego wyrazu jedności Polaków. Poczucie wspólnoty, które odczuwaliśmy podczas pielgrzymek Jana Pawła II, stało się dziś po raz kolejny naszym udziałem powiedział kard. Kazimierz Nycz. 1 maja 2011 Gość Niedzielny

2 II gość warszawski Znów ciasno w przedszkolach Szansa na lepsze życie Władze miasta od lat nie potrafią poradzić sobie z problemem braku miejsc w stołecznych przedszkolach Miliony na zabytki Mazowsze. Zabytkowe obiekty na Mazowszu, w tym również sakralne, mogą liczyć na wsparcie prac remontowo-konserwatorskich. Sejmik Województwa Mazow ieckiego zdecydował o przyznaniu na ten cel 5 mln zł. Po rocznej przerwie, spowodowanej brakiem pieniędzy, wracamy do finansowania prac konserwatorskich przy obiektach zabytkowych w naszym województwie podkreśla Bożenna Pacholczyk, Edukacja. Zakończyła się rekrutacja do przedszkoli. Na Ursynowie ok. 700 dzieci trzy- i czteroletnich nie dostało się do przedszkola, na Białołęce jest ich 640. Jest jeszcze szansa na niewielkie korekty, bo do 18 kwietnia rodzice mieli potwierdzić chęć posłania dziecka do konkretnego przedszkola. Jeśli tego nie zrobili, dziecko zostanie wykreślone z listy przyjętych. Ale i tak, jak co roku, setki maluchów nie mają szans na pobyt w publicznej placówce. Rodzice zwołują się w internecie i chcą wspólnie naciskać na władze dzielnic i miasta, żeby znalazły pieniądze na budowę nowych przedszkoli. jjw wiceprzewodnicząca Sejmiku. Dotacja wyniesie do 50 proc. nakładów na wykonanie prac konserwatorskich, restauratorskich lub robót budowlanych przy zabytku wpisanym do rejestru. Jeżeli zabytek ma wyjątkową wartość historyczną, można otrzymać nawet całkowity zwrot kosztów remontów. Wiceprzewodnicząca Sejmiku podkreśliła, że w tym roku obowiązują nowe wzory wniosków. jjw Pol-Aqua Zdrowie. Pierwsi mieszkańcy wprowadzili się do tzw. mieszkania treningowego dla osób z zaburzeniami psychicznymi. Mieszkanie komunalne przy ul. Lwowskiej prowadzone będzie pilotażowo przez organizację pozarządową, wyłonioną w otwartym konkursie ofert. Pobyt w mieszkaniu treningowym będzie trwał 5 miesięcy dla każdego uczestnika projektu. Treningi nastawione są na zdobycie koniecznych do samodzielnego funkcjonowania umiejętności. Pobyt będzie połączony z pracą indywidualną i zespołową oraz wsparciem terapeutycznym i psychospołecznym mówi Tomasz Kot, prezes Stowarzyszenia Rodzin i Przyjaciół Osób z Zaburzeniami Psychicznymi INTEGRACJA. Takie mieszkania to kropla w morzu potrzeb. Szacuje się, że w Polsce schizofrenia dotyka tys. osób dodaje prof. Jacek Wciórka, wojewódzki konsultant w zakresie psychiatrii. Miasto do końca roku chce uruchomić jeszcze cztery podobne lokale Ćwierć mostu prawie jest Mieszkania treningowe pozwalają osobom cierpiącymi z powodu zaburzeń psychicznych na powrót do normalnego życia dla osób z chorobami psychicznymi i niepełnosprawnych intelektualnie. Wcześniej podobne mieszkanie udostępniono na Targówku, przy ul. Oszmiańskiej. tg Pogrzeb misjonarza Gość Niedzielny 1 maja 2011 Jakub Szymczuk Praga. On był ziarnem, które, wpadłszy w ziemię, obumarło, aby przynieść plon obfity tak o śp. ks. Andrzeju Dudziku mówił bp warszawsko-praski abp Henryk Hoser, w czasie Mszy św. pogrzebowej, która odprawiono 20 kwietnia w praskiej katedrze (na zdjęciu). Ks. Dudzik był jednym z dwóch kapłanów, którzy 11 lutego wyjechali do nowo tworzącej się misji diecezji warszawsko- -praskiej w Sierra Leone. Zachorował na malarię. Zmarł 5 kwietnia w klinice w Berlinie. Po Mszy św. ciało ks. Andrzeja Dudzika zostało przewiezione na cmentarz w parafii Matki Boskiej Częstochowskiej w Wołominie, gdzie zostało złożone do grobu obok kaplicy. wb/kai Podniesienie konstrukcji trwało ok. 9 godzin. Kilka tygodni zajmie teraz jej spawanie Wisła. W 500-kilometrową drogę rzeką z Gdyni do Warszawy wyruszyło w Wielki Czwartek drugie z czterech przęseł Mostu Północnego. Tymczasem pierwsze już spięło obydwa brzegi Wisły. Operacja podniesienia ważącego blisko 500 ton elementu trwała aż dziewięć godzin. Pozostałe dwa 60-metrowe przęsła mają pojawić się w maju i czerwcu. Drogowcy chcą otworzyć most do końca roku. Ósma drogowa przeprawa przez Wisłę w Warszawie, będzie miała długość ok. 830 m., szerokość ok. 45 m. Cała trasa długości 3,6 km połączy węzeł Pułkowa/Marymoncka na Bielanach z ulicą Modlińską w Białołęce, co umożliwi szybki dojazd do centrum Warszawy mieszkańcom dynamicznie rozwijających się dzielnic Białołęki. tg warszawa@goscniedzielny.pl Adres redakcji: Warszawa, ul. Nowogrodzka 47 a telefon/faks (22) , (22) Redagują: dyrektor, ks. Marek Przybylski asystent kościelny, Joanna Jureczko-Wilk

3 gość warszawski III Niedziela Miłosierdzia Bożego Warszawskie Łagiewniki Przybywa czcicieli Bożego Miłosierdzia. Od dekady gromadzą się na Woli pod pomnikiem dłuta Gustawa Zemły, zawierzając miasto i swoje rodziny słowami: Jezu, ufam Tobie. Wpokoju ks. Michała Dłutowskiego, wikariusza parafii św. Józefa na Kole, stoi ogromna kopia obrazu Jezusa Miłosiernego. Obok relikwiarz św. Faustyny i jej spowiednika, bł. ks. Michała Sopoćki. Młody kapłan szykuje właśnie wystawę: Dla Jego bolesnej Męki, która będzie towarzyszyła niedzieli Miłosierdzia na Woli. Od 10 lat u zbiegu ulic Górczewskiej i Deotymy, w ustanowione przez Jana Pawła II święto, gromadzą się coraz większe tłumy czcicieli Bożego Miłosierdzia. W tym samym parku znajduje się góra, usypana z gruzów miasta i prochów mieszkańców Woli, którzy zginęli w II wojnie światowej. Do ustawionych na chodnikach i trawie konfesjonałów ustawiają się długie kolejki, bo Jezus związał ze świętem Miłosierdzia Bożego obietnicę odpuszczenia win i kar za grzechy powyżej: 2,5-metrową figurę Chrystusa Miłosiernego wykuł w brązie parafianin, prof. Gustaw Zemła u góry: Co roku u zbiegu ulic Górczewskiej i Deotymy gromadzi się kilka tysięcy osób W rogu pokoju ks. Dłutowskiego o ścianę opiera się duża mapa świata. Będę zaznaczał miejsca, do których dotarł ten kult śmieje się młody kapłan. Wiedział pan, że Dzienniczek siostry Faustyny został przetłumaczony na większą liczbę języków niż jakakolwiek polska książka? Ksiądz Jan Sikorski, wieloletni proboszcz parafii na Kole i inicjator postawienia pomnika Jezusa Miłosiernego przy najruchliwszej arterii Woli, lubi powtarzać, że w tej dzielnicy dzieje się dobrze, bo przecież codziennie miliony Polaków woła do Boga: Bądź wola Twoja. Jego następca ks. Zbigniew Godlewski też robi wszystko, żeby Wola nie zapomniała o swojej historii: o tym, że właśnie klasztorna furta przy Żytniej stała się dla prostej dziewczyny, choć nie od razu, etapem drogi do świętości. W 2008 r. abp Kazimierz Nycz, który jako nowy ordynariusz warszawski przewodniczył obchodom, nazwał to miejsce Warszawskimi Łagiewnikami. Co roku kolejki do polowych konfesjonałów, ustawianych jak różaniec na trawie wokół miejsca celebry, są coraz dłuższe, mimo że wciąż przybywa też spowiadających kapłanów. Jezus, który objawił się s. Faustynie, obiecał bowiem, że osoba, która w tym dniu przystąpi do spowiedzi i Komunii św. otrzyma odpuszczenie win i kar jak w sakramencie chrztu. Michał Dłutowski, zanim wstąpił do seminarium, przyjeżdżał tu na kolarzówce z żoliborskiej parafii św. Stanisława Kostki. I tu rodziło się jego powołanie. Już jako kleryk chodził w pieszych pielgrzymkach z Jasnej Góry do Łagiewnik. Pracę magisterską poświęcił dziełu siostry Faustyny. Wierzę, że po beatyfikacji Jana Pawła II, którego życie i pontyfikat tak bardzo związały się z kultem Miłosierdzia Bożego, wielu ludzi otrząśnie się i zobaczy w objawieniach św. Faustyny klucz do rozumienia dzisiejszego świata. I w nich będzie szukać swojej drogi. Portugalia ma swoją Fatimę, Francja Lourdes. A Polska wspaniałe przesłanie zapisane przez Sekretarkę Bożego Miłosierdzia mówi ks. Dłutowski. Od kilku lat przy parafii św. Józefa gromadzi się grupa czcicieli miłosierdzia Bożego. Spotykają się każdego 19. dnia miesiąca, chodzą na pielgrzymki do miejsc związanych ze św. Faustyną, działają charytatywnie i modlą się wspólnie w pilnych intencjach. Nie tworzą jeszcze formalnego ruchu, choć takie same grupy spontanicznie zrodziły się również w parafii NMP Królowej Świata przy ul. Opaczewskiej (tu wikariuszem jest ks. Mariusz Bernyś, który przyszedł z parafii na Kole), w parafii św. Maksymiliana na ul. Rzymowskiego i w Zalesiu Dolnym. Łączy nas chęć podjęcia dziedzictwa objawień św. Faustyny i próba przekładania ich na własne życie przez apostolstwo, modlitwę i wypełnianie uczynków miłosierdzia. Grupy parafialne mogłyby być formą pomocy dla współczesnych rozbitków duchowych. Wszyscy bowiem jesteśmy dłużnikami Bożego miłosierdzia, bo zostaliśmy odkupieni za wielką cenę mówi ks. Michał Dłutowski. Koronka na Woli Msza św. przy pomniku na Woli rozpocznie się o godz Koronką do Bożego Miłosierdzia. Mszę św. odprawi bp Marian Duś i wolscy kapłani. Później w parku przewidziano rodzinny piknik, z dziecięcym miasteczkiem zabaw oraz kiermaszami i występami artystycznymi. 1 maja 2011 Gość Niedzielny

4 IV gość warszawski Pozostawił tu wiele śladów Gość Niedzielny 1 maja 2011 Mazowsze Jana Pawła II. Jako ks. Karol Wojtyła, a potem jako biskup i kardynał bywał tu często. Czasem tylko przejeżdżając, czasem zatrzymując się na kilka dni. Tu jako papież spotykał się z milionami wiernych, tu wołał o odnowę oblicza ziemi. Stąd wreszcie wyruszył na historyczne konklawe w 1978 r. Wstańmy, chodźmy po Mazowszu papieskimi, błogosławionymi szlakami. tekst tgolab@goscniedzielny.pl archiwum GN Niezliczone tablice, krzyże pamiątkowe i pomniki Jana Pawła II ozdabiają setki miejsc, w których bywał nowy błogosławiony. Najczęściej już jako kardynał metropolita krakowski, bo wówczas z powodu obowiązków w Episkopacie Polski musiał do Warszawy przyjeżdżać regularnie. Był więc w Czerwińsku w 1971 r., by odprawić Mszę św. w rocznicę koronacji cudownego obrazu, w Płocku po raz pierwszy podczas obchodów milenijnych, a później jako papież m.in. przemawiał do młodzieży, jak w Krakowie, z okna domu biskupiego, a także spotkał się z grupą trzystu więźniów. Są ślady Jana Pawła II w Niepokalanowie, gdzie był aż pięć razy. W muzeum przy bazylice można do teraz oglądać fiata 130, którego Jan Paweł II używał w trakcie pielgrzymki w 1979 r., a który przez długi czas był ukrywany w stodole, by nie podzielić losu stara, pociętego po pielgrzymce na rozkaz komunistycznych władz. Z wizytami metropolity krakowskiego, a później papieża, na Mazowszu wiąże się mnóstwo anegdot. Na przykład o tym, jak to w 1956 r., jeszcze jako zwykły, choć już znany ksiądz, miał prowadzić rekolekcje dla wychowanek szkół szymanowskich. Zima była tęga. 25-stopniowe mrozy o kilka godzin opóźniły przyjazd gościa, tak że konie, które wyjechały po niego pod wieczór do Niepokalanowa, wróciły po paru godzinach same. A przyszły papież o 2 w nocy przedzierał się przez zaspy, by po 6 kilometrach wędrówki zastać zamkniętą bramę. Ostatecznie zdobył ją górą, a następnie, jak wspominała ówczesna przełożona, przez pół godziny obiegał dom, próbując wytrzymałości wszystkich drzwi po kolei. Wiele z miejsc na Mazowszu dzisiejszy błogosławiony odwiedzał z powodu, czy raczej w towarzystwie, Prymasa Tysiąclecia. W drodze na kajaki zatrzymywał się n a prz y k ład w Gaju k. Wyszkowa, by odwiedzić w domu prowadzonym przez benedyktynki samarytanki wypoczy wającego tam kard. Stefana Wyszyńskiego. Wspólnie modlili się, grali Prymas Stefan Wyszyński i ówczesny kard. Karol Wojtyła koronowali obraz Pani Ziemi Grójeckiej w Lewiczynie w siatkówkę i kąpali w rzeczce Fiszor. Ale też, gdy była okazja, grali na pokrywkach od garnków z kuchni. W Lewiczynie z kolei, w sanktuarium maryjnym pamiętają, że kard. Wojtyła asystował prymasowi przy koronacji obrazu Matki Bożej. Przy nakładaniu kard. Wyszyńskiemu korona wysunęła się z dłoni i upadłaby, gdyby nie refleks przyszłego papieża. W tej sytuacji prymas Polski poprosił, by to kardynał z Krakowa nałożył je na skronie Matki Bożej w cudownym wizerunku. Papieskie Mazowsze doczeka-

5 gość warszawski V ło się właśnie niezw ykłego opracowania. Instytut Papieża Jana Pawła II wydał bogato ilustrowany, bardzo szczegółowy Przewodnik po Mazowszu śladami Jana Pawła II. Autor Stanisław Łuć, doświadczony przewodnik turystyczny, wykonał benedyktyńską pracę, docierając do bez mała setek miejsc w Warszawie i okolicach, szukając śladów papieża. Pomniki, tablice, obraz, fotografie czy pamiątkowe papieskie dęby to wzruszające dowody pamięci mieszkańców Mazowsza. Wprawdzie mniej ich niż w Małopolsce, ale i tak czytelnik zaskoczony będzie ich liczbą. W dodatku przewodnik pozytywnie zaskakuje swoją praktycznością: zawiera nie tylko opisy tras, szczegółowe wskazówki dojazdu, ale nawet informacje, gdzie można, zwiedzając te miejsca, wypożyczyć na przykład rower. Drzwi są bardzo ciężkie i kiedy przymykamy je, aby lepiej obejrzeć lub sfotografować łatwo je zatrzasnąć. Zdarzało się już, że turyści łomotali, ażeby ich wypuścić ostrzega Stanisław Łuć, pisząc na przykład o bazylice w Płocku. Autor opracował pięć tras w regionie mazowieckim: płocką, łomżyńską, radomską, siedlecką oraz Warszawski Szlak Papieski. Każda z nich zachęca nie tylko do zapoznania się z głównym bohaterem książki, ale także biografią duchowych patronów dawniejszej lub mniej w czasie odległej historii regionu. Znaleźli się tu św. Brat Albert (Adam Chmielowski) i matka Marcelina Darowska, św. Maksymilian Maria Kolbe i ks. prymas Stefan Wyszyński, ks. Jerzy Popiełuszko i ks. Jan Twardowski czy ks. Zdzisław Peszkowski. W przyszłości zostanie wydana także specjalna mapa miejsc papieskich na Mazowszu, które zyskają również stosowne oznaczenia. Dla czytelników Gościa mamy 10 egzemplarzy pięknego przewodnika, ufundowanych przez wydawcę, Instytut Papieża Jana Pawła II. Rozlosujemy je wśród osób, które do 10 maja nadeślą na adres Gościa Warszawskiego (ul. Nowogrodzka 47a, Warszawa) kartkę pocztową z hasłem Błogosławiony oraz danymi do wysyłki. Jakub Szymczuk Papieski obelisk na Agrykoli Na ścianie archikatedry pamiątkowa tablica, na św. Annie napis, w Sejmie płaskorzeźba, w praskiej katedrze popiersie. A na Agrykoli pusto! oburzają się mieszkańcy Powiśla i stawiają Janowi Pawłowi obelisk. Jan Paweł II był na Agrykoli 9 czerwca 1991 r. W parku były tłumy, chociaż wśród drzew widoczność ołtarza była zerowa. Nie widzieliśmy nawet telebimu. Ale wszyscy przyszli papieża chociaż posłuchać wspomina Tomasz Majewski, wówczas student Uniwersytetu Warszawskiego. Posłuchać było warto, bo pielgrzymka z 1991 r. niosła ważne przesłanie dla wolnej już Polski: przypominała prawa Dekalogu. Na Agrykoli Jan Paweł II nawiązał do przykazania miłości. Nie egoizm, nie szybki sukces ekonomiczny (za każdą cenę), nie praktyczny materializm (można by tę listę pomnożyć) Ale gotowość dawania siebie, postęp moralny, odpowiedzialność ( ). Chcę wam dzisiaj bracia i siostry, zostawić jakby dodatkową zachętę do takiej miłości, która Bogu chce oddać całego siebie, a bliźniego miłuje jak siebie samego mówił Ojciec Święty. Powtórzył pamiętne słowa z pl. Zwycięstwa z 1979 r., ale wtedy miały już inny wydźwięk. Papież prosił o rozważne podejście do jednoczącej się Europy, przestrzegał przed tą częścią europejskiego ducha, która chciałaby wyeliminować Boga z życia publicznego. Ale jak o tym pamiętać, jeśli warszawscy przewodnicy oprowadzający wycieczki szlakiem papieskim w Warszawie pomijają Agrykolę?! Nie ma tu żadnej wzmianki o tym, że Jan Paweł II odprawił Msze św., że beatyfikował o. Rafała Chylińskiego, że w obecności prezydenta Lecha Wałęsy, rządu, przedstawicieli parlamentu mówił o budowaniu nowej rzeczywistości oburza się Cecylia Melnik z Akcji Katolickiej parafii Matki Bożej Częstochowskiej przy ul. Łazienkowskiej. Za jej namową cały parafialny oddział AK i inni mieszkańcy Powiśla zaczęli naciskać, żeby jakaś pamiątka po papieskiej modlitwie na Agrykoli była. Na przykład kamień. Pomysł spodobał się proboszczowi ks. Włodzimierzowi Artyszukowi i Ryszardowi Mikołajczykowi, Cecylia Melnik (w środku) w miejscu, gdzie stanie kamień upamiętniający papieską Mszę świętą prezesowi miejscowej Spółdzielni Torwar. Starania trwały kilka lat. Pod apelem do prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz podpisało się ponad tysiąc mieszkańców Powiśla. Poparł go też kard. Kazimierz Nycz. Będzie to niewielki obelisk, niezaburzający klimatu tego zakątka parku Łazienkowskiego, ale przypominający ważny fragment polskiej historii mówi ks. Artyszuk. Na ścięt y m k a m ien iu, obok papieskiego herbu, znajdzie się napis: W tym miejscu 9 czerwca 1991 roku podczas IV pielgrzymki do Ojczyzny Błogosławiony Papież Jan Paweł II odprawił Mszę świętą i spotkał się z mieszkańcami Warszaw y. Wdzięczni mieszkańcy Powiśla. Ponieważ dopiero trwa kompletowanie dokumentów i pozwoleń, nie wiadomo, czy uda się odsłonić kamień 9 czerwca, w 20. rocznicę Mszy św. na Agrykoli. Jeśli teraz nie zdążymy, rozważamy kolejny termin: 16 października rocznica wyboru Karola Wojtyły na papieża mówi Daniel Łaga, radny Śródmieścia, zaangażowany w powstanie obelisku. Teraz czy jesienią, papieski kamień na Agrykoli na pewno stanie. Joanna Jureczko-Wilk 1 maja 2011 Gość Niedzielny

6 VI gość warszawski Gość Niedzielny 1 maja 2011 Wszystko zaczęło się u św. Floriana Chwytliwe nabożeństwo Tłum wiernych, kolejki do konfesjonału i cudowne uzdrowienia kult Jezusa Miłosiernego w stolicy rozpoczął się na Pradze. Na comiesięczne nabożeństwo do Bożego Miłosierdzia do katedry św. Floriana na Pradze ściągają wierni z całej Warszawy i okolic. W sumie około osób. Dlaczego tu przyjeżdżają? Bo to chwytliwe nabożeństwo mówi proboszcz tutejszej parafii ks. Marek Solarczyk. Wiele osób rzeczywiście doświadczyło tajemnicy Bożej miłości. Zostały fizycznie lub duchowo uzdrowione wyjaśnia. Ale jest jeszcze jeden powód, dla którego nabożeństwo w katedrze św. Floriana cieszy się dużą popularnością. To najstarszy kult Jezusa Miłosiernego w stolicy. Wszytko zaczęło się od obrazu. Wizerunek zmartwychwstałego Jezusa z promieniami wychodzącymi z Jego serca przywędrował do praskiej katedry w latach 50. Malowidło było jedyne w swoim rodzaju, gdyż jego autor, częstochowski artysta, postanowił w tle uwiecznić odbudowę katedry. Obraz został umieszczony w specjalnie przygotowanym ołtarzu w bocznej nawie. Już wówczas modlili się przed nim parafianie. Szczególnym jednak kultem do Miłosiernego Zbawcy odznaczał się brat Józef Szymanek ze Zgromadzenia Braci Serca Jezusowego. Chciał we floriańskiej katedrze szerzyć kult Miłosierdzia. Po wieloletnich staraniach wyprosił u kard. Stefana Wyszyńskiego zgodę na nabożeństwa. Pierwsze z nich odbyło się 5 października (dzień śmierci św. Faustyny) 1975 r. I to nielegalnie. Z powodu wielu niejasności w Kościele obowiązywał wówczas zakaz kultu Miłosierdzia Bożego (odwołany w 1978 r.). Prymas jednak obrazu nie zdjął. Nic więc dziwnego, że na jedyną tego typu Archiwum katedry św. Floriana Przed tym obrazem modlił się br. Józef Szymanek, inicjator nabożeństwa do Bożego Miłosierdzia w praskiej katedrze modlitwę w stolicy przychodziło ponad tysiąc wiernych. Starsi parafianie z sentymentem wspominają historyczne początki. Wtedy to była uroczystość. Nawet dwunastu księży potrafiło być w koncelebrze, i to nie byle jakich. Same znane osobistości mówią. Teraz jest trochę skromniej. Zniknął splendor, przychodzi mniej osób, bo i kult stał się bardziej powszechny. Jedyne, co pozostało, to kolejki do konfesjonału. Bo Boże Miłosierdzie to wciąż wielka tajemnica dodaje ks. Solarczyk. Nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego odbywa się 5. dnia każdego miesiąca o godzinie Rozpoczyna się modlitwą adoracyjną, później jest Msza św. o Miłosierdziu Bożym, podczas której odśpiewywana jest koronka. Agata Ślusarczyk Miłosierdzie doświadczone Bartłomiej Owadowski, pracownik branży IT Byłem daleko od Boga. Co prawda chodziłem co niedzielę do kościoła, ale kiedy patrzę z perspektywy czasu, było to raczej klepanie modlitw niż żywa wiara. Aż do czasu, gdy ktoś pomodlił się za moje małżeństwo. Niedługo potem trafiliśmy do wspólnoty dla rodzin. Tam zacząłem odczuwać, jak Bóg dotyka mojego serca. Zacząłem żyć naprawdę. Teraz wiem, że Boże miłosierdzie to szansa dla grzesznika. Dzięki niemu coś się we mnie zmienia. A później ja mogę być lepszy dla innych. Jerzy Korona, rencista Boże miłosierdzie to dobroć Boga. To właśnie Jemu zawdzięczam na przykład zdrowie i rentę. W Piśmie Świętym jest przecież napisane: Pukajcie, a będzie wam otworzone. Proście, a będzie wam dane. Szukajcie, a znajdziecie. Nabożeństwo do Bożego Miłosierdzia odkryłem w latach 70. przez przypadek. Po prostu wstąpiłem do katedry św. Floriana, gdzie akurat odbywały się uroczystości. Teraz staram się co miesiąc tu przychodzić. Katarzyna Pawlak, mama czwórki dzieci Pan Bóg miłosierny jest jak przebaczający ojciec. Mam takie przeświadczenie w sercu, że Bóg nigdy ze mnie nie zrezygnuje i zawsze na mnie czeka. To daje mi ogromną nadzieję. Bo miłosierdzie Boże to nieskończona miłość. Rok temu umierał mój ojciec. Modlitwa koronką dała ukojenie i siłę mojej rodzinie.

7 gość warszawski VII Na wystawie znalazły się dotąd nie publikowane mapy i rysunki Zza klauzury na wystawę Tajemnice wizytek Po raz pierwszy cenne dokumenty opuściły warszawski klasztor i zostały udostępnione publiczności. Część zbiorów będzie można obejrzeć w internecie. WMiędzy narodow y m Dniu Ochrony Zabytków, 18 kwietnia, w Pałacu Krasińskich w Warszawie pokazano wyjątkowe zbiory map, szkiców i planów, które przetrwały wojenne pożogi, ukryte za murami klauzurowego zakonu Nawiedzenia NMP na Krakowskim Przedmieściu. Wystawa jest darem jubileuszowym dla Warszawy, z którą jesteśmy złączone sercem i miejscem wyznaczonym nam przez Boga od początku, już ponad 350 lat napisała do zwiedzających s. Jadwiga Teresa Misiołek, przełożona klasztoru. Co wskazał słoneczny zegar? Zafrapował mnie zegar słoneczny na elewacji klasztoru, który był widoczny od strony Uniwersytetu Warszawskiego. Kiedy zapytałem siostry, skąd wziął się ten zegar, dostałem pozwolenie na poszukanie odpowiedzi w ich S. Maria Aleksandra reprezentowała wizytki w czasie wernisażu wystawy archiwach. Tam zobaczyłem niezwykłości wspomina kurator wystawy dr Hubert Kowalski z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. Naukowiec zobaczył nieznane dotąd mapy klasztoru i terenów do niego przyległych, ukazujące historyczny wygląd dawnej Warszawy (dawna posiadłość zakonna ciągnęła się od Krakowskiego Przedmieścia, w dół skarpy, aż do Wisły). Rysunki nieistniejących już kamienic przy Krakowskim Przedmieściu. W zakonnym archiwum zdjęcia Jakub Szymczuk były też XVII-wieczne kopie map, które siostry własnoręcznie przerysowywały i kolorowały (same mapy już się nie zachowały). Na pergaminowej XVII-wiecznej mapie na czerwono zaznaczono części dóbr kamienieckich, które królowa Maria Ludwika Gonzaga (żona Jana Kazimierza) przekazała w 1654 r. pannom wizytkom. To dopiero początek Wiele cennych druków było już w złym stanie. 14-osobowy zespół konserwatorów, dokumentalistów i chemików miał trudne zadanie, bo przechowywane setki lat dokumenty uległy zniszczeniu mówi Ewa Nekanda-Trepka, stołeczny konserwator zabytków. Mapy, zwinięte w tubach, wymagały powolnego rozprostowywania w tzw. pokoju klimatycznym, przy zachowaniu odpowiedniej wilgotności i temperatury. Przez lata kurz wniknął w strukturę papieru, spękane arkusze nieudolnie naprawiano taśmą klejącą, co tylko pogorszyło ich stan. Kopie planów architektonicznych, o długości nawet 6 m, przez blisko 100 lat leżały poskładane do formatu A4. Mam nadzieję, że ta wystawa, będąca pokłosiem porozumienia zawartego między prezydent Hanną Gronkiewicz-Waltz, stołecznym konserwatorem zabytków oraz zakonem sióstr wizytek, przyczyni się do kontynuowania prac konserwatorskich kolejnych zabytkowych obiektów, będących w posiadaniu sióstr. I digitalizacji następnych zbiorów mówi Hubert Kowalski. Panien wizytek gra pobożna Na wystawie pokazano 12 najcenniejszych obiektów, spośród 84, odnowionych przez konserwatorów Biblioteki Narodowej. Wśród nich jest XVIII-wieczny projekt przebudowy fasady kościoła sióstr wizytek, z rzeźbami świętych, które jednak potem nie doczekały się realizacji. Są fragmenty map Warszawy, plany sytuacyjne, plany kanalizacji, placów, zabudowań gospodarczych Wśród map i rysunków jest też eksponat nietypowy: plansza do gry w gąskę, która była niezwykle popularną rozrywką w XVII w. Na potrzeby sióstr zakonnych, proboszcz M. Hamel z francuskiej parafii Moiiy grę nieco zmodyfikował. Zamiast pól z mostem, karczmą czy studnią, grające w nią podczas rekreacji zakonnice trafiały na pola z cnotami i atrybutami świętych oraz na polecenia cofające w grze: Rekolekcje, Rachunek sumienia czy wręcz nakazujące przejście na początek gry (pole ze Spotkaniem Panien Głupich). Premiami i fantami w wersji dla zakonnic były modlitwy za dusze w czyśćcu cierpiące. Wystawę Przebudzenie w Pałacu Krasińskich przy pl. Krasińskich można oglądać codziennie do 4 maja, w godz Wstęp wolny. Joanna Jureczko-Wilk 1 maja 2011 Gość Niedzielny

8 VIII gość warszawski Gość Niedzielny 1 maja 2011 Soyka śpiewa Tryptyk 1 maja o godz. 19 w kościele św. Brata Alberta, przy ul. Szerokiej 2, Stanisław Soyka z zespołem zaśpiewa Tryptyk rzymski Jana Pawła II. Wstęp wolny. Koncert po beatyfikacji W południe 2 maja na pl. Piłsudskiego rozpocznie się dwuczęściow y koncer t-w idow isko z okazji Dnia Flagi oraz beatyfikacji Jana Pawła II. Wystąpią soliści, chór, balet, Orkiestra Symfoniczna Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego oraz Grupa Wokalna Why not. Autosacrum Książki dla Czytelników Przedziwna i wsławiona Dlaczego Maryję nazywa się Wieżą z kości słoniowej i Domem złotym? No i jeszcze ten Przybytek sławny pobożności. Litania Loretańska jest piękna i popularna, ale w wielu miejscach niezrozumiała. Ks. Eugeniusz Burzyk w swojej książce Majowa terapia rozkłada ją na czynniki pierwsze słowo po słowie, symbol, po symbolu. Dlaczego litania nazywana jest loretańską? Dlaczego zaczyna się po grecku? Dlaczego modlimy się: Panno nad pannami, 3 maja w kościele św. Krzysztofa w Podkowie Leśnej odbędzie się Autosacrum, czyli święcenie pojazdów. Po Mszy św. o godz. 11 przez plac przed kościołem przejadą zabytkowe pojazdy, a po nich wozy nowoczesne. a Maryja była przecież mężatką? Dlaczego jest Uzdrowieniem chorych, skoro Memoriał im. o. Jońca Z inicjatywy PKS FALCONIA, Stowarzyszenia Parafiada i przy zaangażowaniu Urzędu m. st. Warszawy Dzielnica Mokotów, 6 i 7 maja na boisku Orlik, u zbiegu ulic Madalińskiego i Kazimierzowskiej, odbędzie się Turniej w Piłce Nożnej: I Memoriał im. o. Józefa Jońca SP na cześć tragicznie zmarłego w katastrofie smoleńskiej organizatora Parafiady. Szkoła wiary zapowiedzi W cyklu Dominikańskiej Szkoły Wiary 7 maja o godz w sali prowincjalskiej klasztoru dominikanów, przy ul. Freta 10, o. Paweł Gużyński OP poprowadzi spotkanie poświęcone sakramentowi kapłaństwa. Laboratorium o Prymasie Tysiąclecia na kartach Ewangelii nie ma wzmianki, by kogokolwiek uzdrowiła? Jak rozumieć to, że Maryja jest Stolicą mądrości? Dlaczego do modlitwy dodano nowe wezwania? Jak odnieść je do współczesności, skoro powstały pięćset lat temu? Jak to w książkach ks. Burzyka wszystko wyjaśnione prosto, krótko, z humorem. Dla naszych Czytelników mamy prawdziwie Majową terapię. Wśród tych, którzy prześlą do naszej redakcji (warszawa@goscniedzielny.pl) z tytułem książki i danymi adresowymi, rozlosujemy trzy egzemplarze, ufundowane przez Wydawnictwo Salwator. jjw 7 maja o godz. 12 w Teatrze Roma (ul. Nowogrodzka 49) odbędzie się kolejne spotkanie dla młodzieży z cyklu Laboratorium wiary. Tym razem tematem będzie świadectwo życia i posługa kard. Stefana Wyszyńskiego. Wystąpi Teatr ITP z Lublina ze spektaklem Prorock. Po przedstawieniu Paweł Zuchniewicz, autor książek o Janie Pawle II, poprowadzi rozmowy o papieżu i o Prymasie Tysiąclecia. Z dziejów parafii 8 maja o godz. 12 w kościele Nawiedzenia NMP (ul. Przyrynek 2) z okazji 600-lecia parafii odbędzie się koncert gitarowy Leszka Ptasińskiego, a po nim otwarcie wystawy Z dziejów parafii i kościoła. Ministranci kopią Wyższe Seminarium Duchowne na Tarchominie organizuje 8 maja I Diecezjalny Turniej Piłki Nożnej Ministrantów i lektorów. Odbędzie się on na terenie seminarium, przy ul. Mehoffera 2. Zgłoszenie drużyn i szczegółowy program można uzyskać mejlowo: turniejwsd@gmail.com. Zwycięska drużyna otrzyma Puchar WSD. Poza rozgrywkami, dla uczestników przygotowano też piknik. Festiwal Chrześcijańskie Granie Wyśpiewaj wartości Dzieci, młodzież i starsi, soliści, schole i zespoły mogą wziąć udział w konkursie na najpiękniej wyśpiewaną wiarę. Że b y w z i ą ć udział w festiwalu, należ y przygotować dwa utwory, których prezentacja zajmie nie więcej niż Pod patronatem Gościa 10 minut. Teksty piosenek powinny promować wartości chrześcijańskie i być zgodne z katolicką nauką społeczną. Ze strony internetowej: należy pobrać formularz uczestnictwa (dostępny jest również w niektórych parafiach). Wypełniony i włożony do koperty z dopiskiem: Chrześcijańskie granie, należy przesłać do organizatorów do 6 maja (adres: ul. Dewajtis 3, Warszawa; decyduje data stempla pocztowego) lub faksem (nr ). Przesłuchania kandydatów odbędą się 20 i 21 maja w Centrum Kultury Dobre Miejsce. 21 maja o godz. 17 w koncercie Debiuty 2011 wystąpią: Anielsi, Love Story, Pora Wiatru, Surr-Exit (bilety: 10 zł). 28 maja o godz. 19 z koncertem wystąpi zespół De Press, promujący nową płytę: Amen. Przegląd zakończy się 29 maja w Warszawie ogłoszeniem wyników i wręczeniem nagród podczas koncertu galowego, który towarzyszyć będzie Marszowi dla Życia i Rodziny. Jury konkursowe przyzna nagrody główne w 4 kategoriach. Każdy z uczestników otrzyma dyplom, laureaci nagrody, a zwycięzcy wybrany sprzęt muzyczny o wartości 1000 zł. Szczegółow ych informacji o przeglądzie można szukać pod numerem tel lub adresem mejlowym: kultura@dobremiejsce.org. jjw