Wiadomości. Inspektorialne ROK XIII 2012 / 118. Krakowskiej Inspektorii Salezjanów. numerze:

Transkrypt

1 Krakowskiej Inspektorii Salezjanów Wiadomości ROK XIII 2012 / 118 Inspektorialne 05 W numerze: Z życia inspektorii 3 Kopiec nowicjat 13 Kraków Łosiówka 14 Kraków Nowa Huta 16 Kraków Saltrom 18 Oświęcim 18 Rzeszów 24 Skawa 26 Świętochłowice 26 Szczyrk 30 Zabrze 32 SWM 33

2 Obrazki z życia Księdza Bosko I rok przygotowania do jubileuszu 200-lecia urodzin Księdza Bosko. 16 sierpnia sierpnia 2012 Znajomość historii Księdza Bosko 05/2012 Wiadomości Inspektorialne 2 Okładka przód: Wolontariusze SWM; fot. Archiwum SWM Okładka tył: Bp Enrico Dal Covolo rektor Uniwersytetu Laterańskiego z grupą scholi ze Szczyrku; fot. kl. Roman Sikoń Najpiękniejszy miesiąc to maj. Warto korzystać z tego pięknego czasu i w wolnej od pracy chwili wziąć do ręki Wspomnienia Oratorium lub Sny - wizje św. Jana Bosko, apostoła młodzieży, aby przeżywając majowe spotkania z Maryją podobnie jak nasz Założyciel odczytać przesłanie, które nam pozostawił. Pomocą niech będą fragmenty z listu Piotra Ricaldone: Najpiękniejszą świątynią Wspomożycielki Wiernych jest świątynia w Turynie, wzniesiona przez św. Jana Bosko. Wzniósł ją ku czci Tej, która była dla niego Matką, Mistrzynią i Wspomożeniem. Nazywają Ją często Madonną Księdza Bosko. Ta Madonna jest w naszym kościele. Przez ten miesiąc maj chcemy ożywić nasze nabożeństwo ku Niej przypominając budowę Jej świątyni, słowa i nauki Jej największego czciciela i Apostoła. A on mówił: «Uciekajmy się do Niej, w Niej pokładajmy naszą nadzieję, a będziemy ocaleni, ponieważ Ona jest potężną!... Trzeba się modlić, trzeba pracować i całą ufność pokładać w Bogu i w potężnym orędownictwie Maryi Wspomożycielki... Ks. Bosko był wybranym synem Wspomożycielki. Ona posłużyła się nim by głosić swą chwałę, by ciągle spełniało się proroctwo. Jej proroctwo: Błogosławioną mnie nazywać będą wszystkie pokolenia ziemi. Słowa o Niej świadczą że Jego nabożeństwo do Niej nie miało wprost granic, budziło się samorzutnie na każdym miejscu i przy każdej okazji. W nocy miałem sen, który wydał mi się kontynuacją tego, który przeżyłem w Becchi, gdy miałem dziewięć lat. Znalazłem się w otoczeniu stada wilków, kóz i koźląt, jagniąt, owiec, baranów, psów i ptaków, które robiły tak straszny rozgardiasz, że wy- straszyłyby najodważniejszego. Chciałem uciec, ale pojawiła się Pani, ubrana jak pasterka, która powiedziała mi, bym pilnował stada, które Ona będzie prowadzić. Szliśmy przez różne miejsca i trzykrotnie zatrzymaliśmy się, a przy każdym postoju coraz to nowe zwierzęta zamieniały się w jagnięta, tak że ilość tych łagodnych stworzeń coraz bardziej rosła. Gdy uszliśmy już w ten sposób spory kawał drogi, znaleźliśmy się na łące, gdzie zwierzątka zaczęły skakać i razem szczypać trawę w całkowitej zgodzie... Popatrz jeszcze raz, powiedziała Pani. Tym razem zobaczyłem wysoki i wspaniały kościół, w którym orkiestra zaczynała grać, chór zaczynał śpiewać, a ja miałem rozpocząć Mszę. W kościele wisiała biała wstęga, na której ogromnymi literami było napisane: To jest mój dom. Stąd wyjdzie moja chwała. Zapytałem Pani, gdzie jestem, co oznacza ta droga i postoje, jak również ten dom, pierwszy i drugi kościół. Odrzekła mi: - Zrozumiesz wszystko, kiedy oczami ciała ujrzysz to, co teraz widzisz oczami duszy. Ja jednak sądziłem, że to już jawa i powiedziałem: - Ja już teraz widzę oczami ciała, i widzę jasno. Wiem, dokąd idę i co robię. W tym momencie zadzwonił dzwon na Ave Maria na dzwonnicy kościoła św. Franciszka i obudziłem się. Ten sen trwał prawie całą noc. Widziałem w nim wiele innych szczegółów, których nie potrafiłem tutaj opisać. Wówczas nie bardzo wierzyłem w to, co w nim ujrzałem, a jeszcze mniej pojmowałem, co by to znaczyło. Zrozumiałem wszystko dopiero w miarę rozwoju wypadków. Ten sen i jeszcze jeden, posłużyły mi później jako program działania. Miesięcznik wydawany przez Towarzystwo Salezjańskie Inspektorii Krakowskiej p.w. św. Jacka. Redaktor naczelny: ks. Adam Świta; Redaktor techniczny: ko. Sebastian Wiśniewski; Korekta: ks. Marian Dziubiński; Skład i łamanie: Anna Kowalczyk DIZAN, Adres redakcji: Kraków, ul. Bałuckiego8, tel.: (12) , fax: (12) , wi@sdb.krakow.pl; Redakcja zastrzega sobie prawo do dokonywania skrótów przysyłanych artykułów i zmiany ich tytułów.; Druk: Poligrafi a ITS, ul. Konfederacka 6, Kraków.

3 Medale 22. Światowych Igrzysk Młodzieży Salezjańskiej rozdane! Z życia inspektorii krakowskiej 2 maja w Krakowie zakończyły się 22. Światowe Igrzyska Młodzieży Salezjańskiej. Wydarzenie zorganizowane przez Salezjańską Organizację Sportową RP zgromadziło ponad młodych ludzi z 11 krajów świata, którzy rywalizowali w piłce nożnej, koszykówce, siatkówce i tenisie stołowym. Po emocjonujących finałach młodzież uczestniczyła w uroczystej ceremonii zamknięcia Igrzysk połączonej z wręczeniem medali, pucharów i dyplomów, która odbyła się w salezjańskim Parku Edukacji Rozwojowej przy ul. Tynieckiej 39. I choć z pewnością radość ze stanięcia na podium była wielka, to organizatorzy zadbali, by w tym dniu każdy czuł się zwycięzcą. - Pamiątkowe medale powędrowały do wszystkich niezależnie od ilości strzelonych bramek czy zyskanych punktów. Bo w Salezjańskich Igrzyskach liczy się nie tyle wynik, co uczestnictwo, uczciwa gra, przyjaźni i budowanie wspólnoty mówi ks. Kazimierz Drozd, główny organizator Igrzysk i prezes Stowarzyszenia Lokalnego SALOS Kraków. Dlatego kulminacyjnym momentem ceremonii zamknięcia było wręczenie pucharu za grę Fair Play ufundowanego przez prezesa PKOl Andrzeja Kraśnickiego dla SL SALOS Ostróda oraz pucharu Ministra Sportu i Turystyki RP za sportowy klimat dla drużyn z Lizbony. Statuetki wręczyli Georg Leibold - prezydent PGS International (międzynarodowego SALOSu) oraz Zbigniew Dziubiński prezes SALOS RP. Kolorów wspólnemu świętowaniu dodało pojawienie się na scenie gwiazdy wieczoru Jerzego Dudka. Nasz znakomity bramkarz pogratulował zarówno zwycięzcom jak i pokonanym, czym wzbudził euforię nie tylko Polskich, ale i Chorwackich czy Hiszpańskich drużyn. Msza św. na rozpoczęcie 22. Światowych Igrzysk Młodzieży Salezjańskej; fot. ko. Sebastian Wiśniewski 05/2012 Wiadomości Inspektorialne 3

4 Ceremonię zakończyło krótkie nabożeństwo, które poprowadził ks. Marek Chrzan, salezjański Radca Regionalny Regionu Europa Północ. Ogień Igrzysk został też uroczyście przekazany organizatorom kolejnych, 23 Świa- towych Igrzysk Młodzieży Salezjańskiej, które odbędą się w dniach 26 kwietnia 2 maja 2013 w Zagrzebiu. Katarzyna Dumańska 05/2012 Wiadomości Inspektorialne 4 Savionalia - inspektorialne święto młodych Z życia inspektorii krakowskiej Wolontariusze SWM na Savionaliach; fot. Archiwum SWM/WDM Świąteczny zwyczaj mojej rodziny polegał na tym, że były dwie wigilie: jedna w domu rodzinnym a druga u mamy taty, czyli mojej babci. Jedzenie na obydwóch było równie dobre i równie obfite. Pierwsza była zawsze głębsza i bardziej wzruszająca, gdyż dotykała codzienności i tych najdelikatniejszych relacji pomiędzy rodzicami i rodzeństwem. Druga natomiast była bardziej świąteczna i radosna: tam wychodziły lepiej kolędy i ciuciubabka była na światowym poziomie. Rozpoczynam tą osobistą historią, gdyż ona jest dla mnie metaforą tego,czym są czy być powinny Savionalia w inspektorii. To takie twierdzenie bez dowodu ale jeśli metafora jest nieadekwatna to zawsze można z nią dyskutować. Nie będę pisał o kryzysie ani o jej słabych stronach lecz o tym, co w tym roku wydało mi się największa radością i zwycięstwem dobra. zaangażowanie szkół Od kilku lat powtarzamy, że jesteśmy dumni z naszych szkół. I słusznie. Nie mniej jednak ta radość na Savionaliach nie znajdowała należytego wyrazu. Po prostu szkoły były słabo reprezentowane. Przyczyn tego stanu rzeczy jest z pewnością wiele a jedną z nich może być bezpośrednia kolizja z maturami. Dlatego na kolejnym spotkaniu samorządów szkolnych został stworzony mini projekt pt. Przeżyj to sam. Celem projektu było zwiększenie o 50 % frekwencji szkół na inspektorialnym święcie. Miało temu służyć 6 konkretnych działań podjętych w szkołach na przestrzeni styczeń - kwiecień Realizacja projektów nie została jeszcze szczegółowo oceniona ale gołym okiem widać, gdzie projekt przyniósł spodziewane rezultaty. To Oświęcim, Zabrze i Przemyśl. Reprezentacje tych placówek na pewno zostały w znacznym stopniu zasilone przez uczniów tamtejszych szkół. Co więcej: udało im się przemycić lokalne perełki i wystawić do publicznego podziwiania. mam na myśli oświęcimską orkiestrę dętą, zabrzański chór czy przemyski teatr. Ok zgoda ten ostatni jeszcze jakby nie z tej półki ale ze szkoły - i to już coś. Piszę o tym z dwóch powodów: sama w sobie obecność była ubogacająca i cenna dla święta; a po drugie była to realizacja projektu, który został wymyślony, trafił w problem i trud jego realizacji przyniósł oczekiwane owoce. Może jeszcze nie stokrotne ale lepsze to niż biadolenie. niedziela misyjna W zeszłym roku na podsumowaniu Savionaliów zgodziliśmy się co do tego, że niedzielny program jest zbyt ubogi w stosunku do bardzo intensywnej soboty. Poszukując rozwiązań, ks. Adam Parszywka zaproponował, aby niedzieli nadać charakter misyjny. Tak tez się stało. Najpierw godzina bardzo poruszających świadectw tych młodych, którzy bądź byli już na misjach bądź się tam wybierają w najbliższym czasie. Ale nie tylko. To również świadectwa ich rodziców, którzy w tym wydarzeniu biorą przecież bezpośredni udział. Ks. Sylwester Rozemberg mówił, że popłakał się jak bóbr i szkoda, że telewizja tego nie zarejestrowała. Później

5 uroczysta Eucharystia z wręczeniem krzyży misyjnych i rozesłaniem nowych wolontariuszy na krańce świata. Całość nabiera szczególnej wymowy jeśli weźmiemy po uwagę, że przewodniczył tym uroczystościom sam ks. Radca Marek Chrzan. Nasz a jednak już nie nasz. Stąd i wolontariusze nasi ale już nie tylko nasi. Przywołanie tego momentu misyjnego pokazuje, że nie wszystko się już w Savionaliach wypaliło. Niektóre rzeczy wręcz czekają na Ogień Ducha, aby zapłonąć nowym światłem i stać się nową siłą. salezjański Mourinho Tak podczas tegorocznych Savionaliów zaczęło się mówić o ks. Marku Głuchu. Dlaczego? Powód jest prosty. Trzy lata z rzędu zmienia palcówkę i trzy lata z rzędu placówka, gdzie pracuje zwycięża w ogólnej klasyfikacji. Co jeszcze bardziej zdumiewające w dwóch ostatnich pracował niespełna od roku i bynajmniej nie były to tytany salezjańskiej rzeczywistości - bez urazy oczywiście. Właściwie nie chcę podejmować się analizy skąd się to rodzi: pozostawiam to czytelnikom. Sam od siebie dodam tylko jeden przyczynek. W tegorocznych savionaliach wzięło udział 17 palcówek, z czego 6 zgłosiło się poprawnie i w terminie. Z tych 6 aż czterech współbraci jest z jednego kursu. Pozwolę sobie wymienić: ks. Marek Głuch, wspominany ks. Sylwek Rozemberg, ks. Mieciu Wołowiec i ks. Wojtek Strzelecki. Trzech pierwszych zajęło odpowiednio trzy pierwsze miejsca w klasyfikacji ogólnej a ostatni z czwórki nie wstydził się przyjechać tylko z dwójkom uczestników, aby poprowadzić modlitwy poranne. To tyle. Kończąc dziękuję wszystkim bez wyjątku, choć w sprawiedliwej mierze, za zaangażowanie w inspektorialne święto młodych - Savionalia Bądź radosny. ks. Tomasz Kijowski Byliśmy radośni ; fot. Archiwum SWM/WDM 05/2012 Wiadomości Inspektorialne 5

6 Barcelona europejskie spotkanie delegatów ds. formacji Z życia inspektorii krakowskiej 05/2012 Wiadomości Inspektorialne 6 W dniach 9 11 maja 2012 odbyło się w Barcelonie spotkanie delegatów ds. formacji. Obradom przewodniczył radca generalny ks. Francesco Cereda oraz jego współpracownicy ks. Chrys Saldanha i ks. Horatio López. Obecny był również radca generalny Regionu Europa Północna ks. Marek Chrzan. W spotkaniu wzięło udział 33 delegatów z wszystkich inspektorii Regionu. W pierwszym dniu obrad fundamenty pod dyskusję na temat powołania do salezjańskiego życia konsekrowanego w jego dwóch formach (salezjanin kapłan, salezjanin koadiutor) dał ks. prof. Andrea Bozzolo, który ukazał tożsamość i specyfikę formacji salezjanina kapłana i salezjanina koadiutora. Przedstawiono także elementy specyficznej formacji salezjanów koadiutorów, która odbywa się od kilku lat w Turynie. Dzień drugi to refleksja nad formacją w kontekście Projektu Europa. Jak podkreślono, dzisiejsza formacja musi przygotowywać salezjanów do pracy w środowisku międzynarodowym i wielokulturowym. Niezbędna jest również współpraca między inspektoriami. Ostatni dzień był poświęcony właściwemu kształtowaniu w procesie formacji uczuciowości i czystości, a także formacji intelektualnej. Ten ostatni temat przedstawił ks. prof. Jordi Latorre sdb, który w swoim wystąpieniu starał się odpowiedzieć na pytanie: jak w dzisiejszych czasach motywować do pracy intelektualnej. Ważnymi momentami spotkania były dwie wizyty. Pierwsza w Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa na wzgórzu Tibidabo oraz w słynnej bazylice Sagrada Familia. Z Polski w spotkaniu formatorów wzięli udział przedstawiciele wszystkich inspektorii: ks. T. Jarecki (PLE), ks. Z. Klawikowski (PLN), ks. W. Nowak (PLO), ks. A. Paszek (PLS) oraz ks. J. Pizoń (PLN). ks. Adam Paszek sdb Pamiątkowa fotografi a z Barcelony; fot. ks. Adam Paszek Konferencja Salezjańskich Inspektorii Polski Z życia inspektorii krakowskiej 21 maja 2012 rozpoczęło się kolejne spotkanie Konferencji Salezjańskich Inspektorii Polski. Tym razem w przepięknym budynku odnowionej szkoły Kujawskiego Kolegium Salezjańskiego w Aleksandrowie Kujawskim. Spotkaniu przewodniczył ks. Radca Europy Północ Marek Chrzan, który animuje pracę pięciu inspektorów gdyż oprócz ks. Marka Chmielewskiego, ks. Alfreda Leji, ks. Sławomira Łubiana i ks. Dariusza Bartochy, w spotkaniu uczestniczy ks. Giuseppe Pelizzarri z zamykanego Okręgu Wschodniego. Pierwszy dzień wypełniony został relacjami delegatów krajowych odpowiedzialnych za

7 formację, misje i duszpasterstwo młodzieżowe oraz dyskusjami nad przedstawionymi materiałami. Prace, w niektórych przypadkach, kończyły się bardzo konkretnymi wnioskami czy decyzjami dotyczącymi przyszłości naszego zgromadzenia w Polsce. Wieczorem zwiedziliśmy nową szkołę w Toruniu i spędziliśmy urocze chwile na starówce miasta, doświadczając tradycyjnej staropolskiej gościnności gospodarzy, czyli inspektorii pilskiej. Drugi dzień przebiega podobnie. Na tapecie są tematy dotyczące peregrynacji, koordynacji działań w obszarze mediów a także nowych wyzwań płynących z wcielenia do polskich inspektorii terenów Okręgu Wschodniego. Po południu uczestnicy spotkania będą zwiedzać rzeczywistość istniejąca wokół Radia Maryja oraz naszą placówkę w Bydgoszczy. Na jutro przewidziane jest spotkanie z delegatami ds szkolnictwa, które animował będzie ks. Miguel Garcia z dykasterium ds duszpasterstwa młodzieżowego w Rzymu. Całe spotkanie zanurzone jest w nowennę do Ducha Świętego, od którego wypraszamy darów i cnót niezbędnych do realizacji woli Bożej w kontekście naszych czasów. ks. Tomasz Kijowski 05/2012 Wiadomości Inspektorialne 7 Spotkanie Inspektorów w Aleksandrowie Kujawskim; fot. ks. Tomasz Kijowski

8 Lizbona: spotkanie delegatów ds. komunikacji społecznej Z życia inspektorii krakowskiej 05/2012 Wiadomości Inspektorialne 8 Poniżej: spotkanie delegatów ds. komunikacji; fot. ks. Adam Świta Na następnej stronie: Sptkanie u ks. bp Enrico Dal Covolo na spotkaniu u ks. kard. Stanisława Dziwisza wraz z ks. Markiem Chrzanem, ks. Dariuszem Bartochą oraz ks. Adamem Nykiem; fot. Tadeusz Warczak Filmy, strony internetowe, wydawnictwa, projekty edukacyjno-formacyjne. To wszystkie znajdziemy w poszczególnych inspektoriach salezjańskiej Europy. Bogactwo myśli, działania i produktów medialnych prezentowali odpowiedzialni za komunikację społeczną zebrani w Lizbonie w dniach 2-4 maja. W spotkaniu, któremu przewodniczyli przedstawiciele dykasterium ds. komunikacji społecznej ks. radca Filiberto Gonzalez, dyrektor ANS ks. Donato Lacedonio i sekretarz dykasterium ks. Julian Fox, wzięło udział ponad dwudziestu delegatów z prawie wszystkich inspektorii Europy. We wstępie ks. Gonzalez zachęcał do uczynienia refleksji na temat, w jaki sposób my, salezjanie, komunikujemy się z młodzieżą i co jej przekazujemy. Dodał jednocześnie, że warunkiem bezwzględnym przekonującego głoszenia i nawiązywania autentycznego kontaktu z młodzieżą jest obecnośś. Boga w życiu salezjanina. To ona spra- wia, że nasza obecność w świecie młodzieży przez środki przekazu czyni nas wiarygodnymi. Wzorem pozostaje cały czas ks. Bosko, który umiejętnie posługiwał się mediami jako narzędziami, które pomagały prowadzić młodych i dorosłych do zbawienia. W trakcie spotkania poruszono także istotne tematy stylu, w jakim salezjanie powinni podchodzić do środków społecznej komunikacji i z nich korzystać. Stąd też podkreślano ważną rolę formacji, duchowości i animacji. Wskazano ponadto na korzyści, które płyną ze wspólnego podejmowania inicjatyw. Jako przykład mogą służyć inspektorie Brazylii, które wiele inicjatyw podejmują razem salezjanie razem z salezjankami i innymi grupami Rodziny Salezjańskiej. Taką formę współpracy przybliżyli przedstawiciele z Brazylii salezjanin i dziennikarka pracująca w radiu prowadzonym przez salezjanów. Innym tematem, który poruszono, było pytanie: co uczynić, aby młodzież, którą spotykamy w świecie wirtualnym, chciała być z nami także w realu we wspólnocie Kościoła oraz co robić, aby czas spędzany w sieci nie był czasem straconym. Z Polski w spotkaniu udział wzięło czterech przedstawicieli z trzech inspektorii. W kontekście salezjańskiej Europy delegaci w sposób szczególny podkreślali szczególnie owocną współpracę między sektorami komunikacji społecznej i misji, która ma miejsce w Polsce. ks. Adam Świta

9 Spotkanie u Księdza Kardynała Z życia inspektorii krakowskiej W sobotę 19 maja, w pałacu Kurii Archidiecezji Krakowskiej, J.E. ks. Kardynał Stanisław Dziwisz przyjął J.E. ks. biskupa Enrico dal Covolo, salezjanina, Rektora Papieskiego Uniwersytetu Laterańskiego w Rzymie. Towarzyszyli mu salezjanie: ks. Marek Chrzan - Radca Regionu Europa Nord, ks. Dariusz Bartocha - Inspektor oraz ks. Adam Nyk. Wśród omawianych spraw poruszono między innymi kwestię procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego Jana Tyranowskiego. ks. Adam Nyk Święcenia kapłańskie na Szczyrkowskiej Górce Z życia inspektorii krakowskiej 05/2012 Wiadomości Inspektorialne 9 19 maja 2012 roku, w historii Szczyrkowskiej Góry Błogosławieństw zapisze się wyjątkowymi zgłoskami. Po raz pierwszy mogliśmy na tym świętym miejscu być świadkami święceń prezbiteratu. W Godzinie Miłosierdzia z rąk Rektora Papieskiego Uniwersytetu Laterańskiego ks. biskupa Enrico Dal Covolo SDB przyjął je diakon Łukasz Krysmalski SDB. Mszę świętą koncelebrowało około 40 kapłanów diecezjalnych i zakonnych. Do bezpośredniej koncelebry zostali zaproszeni: ks. dr Marek Chrzan SDB Radca Generalny Salezjanów dla Regionu Europa-Nord, ks. Dariusz Bartocha SDB Prowincjał krakowskiej prowincji salezjanów, wikariusz prowincjała ks. Adam Paszek SDB, ks. dr Wojciech Krawczyk SDB Rektor Wyższego Seminarium Duchownego Towarzystwa Salezjańskiego z Krakowa, ks. Marek Kaczmarczyk SDB kustosz szczyrkowskiego Sanktuarium oraz Proboszcz parafii pw. św. Jakuba Apostoła Starszego w Szczyrku ks. kanonik Andrzej Loranc. Mszę świętą poprzedziło liturgiczne wprowadzenie księdza biskupa do świątyni, oraz uroczyste odsłonięcie Cudownego Obrazu MB Szczyrkowskiej. W czasie procesji wejścia i na rozpoczęcie Eucharystii zabrzmiał hymn bea- tyfikacji Jana Pawła II Aprite le porte a Cristo w wykonaniu Chóru Sanktuarium i kantorów. Poszczególne śpiewy wykonane w liturgii nawiązywały do czasu, miejsca i łączności z Ojcem Świętym Benedyktem XVI: Missa De Angelis, papieskie Amen i Alleluja z repertuaru Scholi Sykstyńskiej, a także Misericordias Domini H.J. Botora. Nie zabrakło elementów muzyki góralskiej w utworach wykonanych przez Zespół Regionalny Klimczok pod dyr. p. Małgorzaty Hołdys, zaś śpiew Litanii do Wszystkich Świętych w języku łacińskim i relikwie bł. Jana Pawła II złożone przy Tryptyku Miłosierdzia Pamiątkowe fotografi e ze Święceń Kapłańskich; fot. kl. Roman Sikoń

10 05/2012 Wiadomości Inspektorialne 10 Pamiątkowe fotografi e ze Święceń Kapłańskich; fot. kl. Roman Sikoń przypominały obecnym o tak wielkim i ważnym wstawiennictwie naszych Patronów. Słowo powitania Księdza Biskupa w imieniu wszystkich wygłosił przełożony krakowskiej prowincji salezjanów ks. Dariusz Bartocha SDB. Rozważając Słowo Boże przeznaczone na Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, Celebrans przypomniał obecnym o celu życia współczesnych Apostołów: biskupów i ich współpracowników prezbiterów. Ten Jezus, który wstępuje do Ojca wskazując nam ostateczny cel, zostawia tu na ziemi swoich uczniów, dając im niezwykłe zadanie. Prawie jak w uroczystej formie testamentu, Jezus nakazuje nam Wy będziecie moimi świadkami. Oto, najmilsi, co znaczy być uczniem Jezusa; oto, kim jest zwłaszcza kapłan: jest wiarygodnym i przekonującym świadkiem Jezusa, przede wszystkim przez przykład własnego życia - mówił Rektor Papieskiego Uniwersytetu Laterańskiego. Ale co ma robić kapłan, aby się zachowywać w sposób godny powołania jakie otrzymał: powołania, które jest wspaniałe i straszne zarazem, by być specjalnym świadkiem Pana aż do momentu, kiedy on sam stanie się drugim Jezusem Chrystusem? - pytał. Oto odpowiedź Pawła: należy dojść do doskonałego poznania Jezusa. Co to znaczy? Czy to oznacza, że należy dużo studiować? Nie, znajomość, o której mówi Paweł, to poznanie miłości, to głęboka zażyłość z Jezusem.. W kulminacyjnym momencie święceń po dialogu z biskupem i ślubowaniu posłuszeństwa, diakon Łukasz leżąc krzyżem ślubował Bogu wierność w wykonywaniu kapłańskiej posługi, a poprzez włożenie rąk i modlitwę konsekracyjną dołączył do grona prezbiterów Kościoła, by następnie przez znaki przywdziania szat kapłańskich, namaszczenia rąk, przyjęcia kielicha z winem i pateny z chlebem oraz pocałunek pokoju wyrazić jedność z braćmi w kapłaństwie i wierność nauce Apostołów i ich następcom. Na zakończenie liturgii, podczas słów podziękowania ksiądz Biskup przekazał neoprezbiterowi ks. Łukaszowi pozdrowienia od sekretarza osobistego Ojca Świętego Benedykta XVI ks. prałata Georga Gansweina i zapewnienie o Apostolskim Błogosławieństwie samego Papieża, zaś widocznym znakiem wstawiennictwa bł. Jana Pawła II stała się stuła, którą za pośrednictwem ks. Biskupa przekazał ks. Łukaszowi metropolita krakowski ks. kardynał Stanisław Dziwisz. Nie zabrakło również wzruszających momentów podziękowania Rodzicom ks. neoprezbitera: państwu Irenie i Markowi Krysmalskim. Na zakończenie pięknej i doniosłej liturgii w duchu salezjańskim, zabrzmiał radosny śpiew Barki, a wszyscy obecni zostali zaproszeni do dalszego świętowania przy bratersko-siostrzanym stole w Salezjańskim Domu Duchowości. Ksiądz Biskup wyraził również wielką radość z obecności kapłanów, sióstr zakonnych, kleryków, a nade wszystko dzieci i młodzieży, a wśród nich ministrantów i lektorów, wskazując na nich jako tych, których być może Chrystus Pan powoła do swej służby. Panu Bogu składamy dzięki za ten piękny i historyczny dla Górki dzień. Dla nas wszystkich dzień wdzięczności za to, że ze szczyrkowskiej ziemi, tego zakątka u stóp Skrzycznego, Chrystus powołuje ks. Łukasza, aby szedł jako salezjanin i kapłan, składając świadectwo jego miłości - mówił rozradowany kustosz Szczyrkowskiej Góry Błogosławieństw ks. Marek Kaczmarczyk SDB. ks. Piotr Wala SDB

11 Wywiad z biskupem Enrico dal Covolo Z życia inspektorii krakowskiej WYWIAD Z BISKUPEM ENRICO DAL COVOLO, REKTOREM PAPIESKIEGO UNI- WERSYTETU LATERAŃSKIEGO, przeprowadzony z okazji wizyty na Słowacji i w Polsce. Kraków, maja 2012 r. Księże Biskupie, witamy w Krakowie, w Polsce. Ksiądz Biskup przybył tutaj z Koszyc, na Słowacji, gdzie uczestniczył w spotkaniu ekumenicznym. Proszę powiedzieć coś o tym wydarzeniu. Odbyłem bardzo interesujące spotkanie w Koszycach, w którym wzięli udział niektórzy przedstawiciele Kościołów katolickich i prawosławnych Europy. Omawiany temat jest istotny dla celu, jakim jest pełna komunia, której wszyscy pragniemy: to temat prymatu Piotrowego, z odniesieniem zarówno do pierwszego, jak i drugiego tysiąclecia. W moim referacie przedstawiłem jego sytuację w pierwszym tysiącleciu. Wskazałem na trzy przypadki, na podstawie których można zaobserwować, w jaki sposób rzeczywiście kształtował się on w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. analizowanie tej Positio. Normalnie potrzeba wielu lat, zanim Kongregacja, a następnie sam Papież wyrażą swoją opinię, ogłaszając heroiczność życia i cnót; oświadczenie to pozwala na używanie tytułu Czcigodny Sługa Boży. Mamy nadzieję, zważywszy na głęboką więź, jaka łączy osobę Tyranowskiego z Janem Pawłem II, że uda się znacznie przyspieszyć bieg procesu, wykorzystując, w pozytywny sposób, ten wielki entuzjazm, jaki wzbudza w ludziach osoba błogosławionego Jana Pawła II. Tyranowski, jak wiemy, jest tym człowiekiem świeckim, który skutecznie wpłynął na powołanie kapłańskie Karola Wojtyły. To właśnie on sam, Karol Wojtyła, opowiada o tym w książce Dar i tajemnica, autobiografii, w której opisuje hi- ks. bp Enrico Dal Covolo wraz z ks. Radcą Reginalnym oraz ks. Inspektorem przy grobie Sługi Bożego Jana Tyranowskiego, fot. ko. Sebastian Wiśniewski 05/2012 Wiadomości Inspektorialne 11 Obecnie Ksiądz Biskup znajduje się w Krakowie, mieście bardzo związanym z Karolem Wojtyłą, przyszłym kapłanem, kardynałem, arcybiskupem Krakowa... Także tutaj, w kościele salezjańskim, a także blisko domu rodzinnego, spoczywa ciało Sługi Bożego, pana Jana Tyranowskiego, kierownika duchowego błogosławionego Jana Pawła II, kandydata na ołtarze. Jak wiemy, już została przekazana Positio. Na jakim etapie obecnie znajduje się ten proces? Jednym z powodów, dla którego tutaj jestem, jest właśnie spotkanie z arcybiskupem Krakowa, kardynałem Dziwiszem, które pozwoli rozeznać, w jaki sposób jak najlepiej kontynuować ten proces beatyfikacji i kanonizacji Tyranowskiego. Przekazaliśmy już Positio, tj. dokument, który potwierdza heroiczność życia i cnót. Złożyliśmy go w Kongregacji ds. Kanonizacyjnych, na ręce kardynała Amato, na początku października ubiegłego roku. Teraz kwestią pozostaje jak najszybsze prze-

12 05/2012 Wiadomości Inspektorialne 12 storię swojego powołania, pięćdziesiąt lat po swoich święceniach kapłańskich. Wspomina w niej właśnie salezjański kościół na Dębnikach i obraz Maryi Wspomożycielki, przed którym, jak się wydaje, młody Lolek podjął stanowczą decyzję o wstąpieniu do tajnego seminarium. Ale kierownikiem duchowym młodego Lolka, jak i innych młodych, był właśnie ów Jan Tyranowski, który założył Żywy Różaniec dla grupy męskiej, tj. grupy młodzieńców, którzy kontynuowali nieprzerwaną modlitwę różańcową: odbywało się to na bazie ustalonego programu, gdy jedni kończyli, inni zaczynali. Tak więc z całą pewnością zachodzi głęboki związek pomiędzy Janem Tyranowskim a powołaniem kapłańskim Karola Wojtyły, z tymi wszystkimi konsekwencjami, które później nastąpiły. Myślę, że rzeczą stosowną będzie dać się ponieść tej fali świętości, która wytworzyła się opatrznościowo w związku z beatyfikacją Jana Pawła II, i stąd uważam, że byłoby rzeczą właściwą poprosić o uprzywilejowany tor dla przeprowadzenia tego procesu. A czy nie potrzeba tutaj także większej współpracy z naszej strony, ze strony zainteresowanych osób: czy ta według Księdza Biskupa była dotąd wystarczająca? Chcemy także, dążąc do uznania heroiczności życia i cnót tego człowieka, pobudzić do kierowania próśb o łaski, o wstawiennictwo, jako że, jak wszyscy wiedzą, potrzebny jest cud, który pozwoli później na beatyfikację. Jeśli nie będzie tych próśb o wstawiennictwo, o łaski, trudno będzie osiągnąć zamierzony cel, tj. dotrzeć do beatyfikacji Tak, brakuje, być może, lepszej znajomości tej osoby, ponieważ, gdy np. ja o nim mówię, mało jest osób, które wiedzą, o kim mowa. Na zakończenie swojego pobytu w Polsce Ksiądz Biskup uda się do Szczyrku, leżącego w Beskidzie Śląskim, gdzie znajduje się Sanktuarium Maryjne, którym opiekują się salezjanie, a w którym będzie przewodniczyć uroczystości święceń kapłańskich salezjanina z Inspektorii Krakowskiej. Może Ksiądz Biskup podzielić się, nieco z wyprzedzeniem, jakąś myślą, którą skieruje do uczestników uroczystości, a zwłaszcza młodego salezjanina, który otrzyma święcenia? Zrządzeniem Opatrzności te święcenia, które odbędą się w Szczyrku, przypadają w Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, a samo Sanktuarium jest położone na górze, co przywołuje w jakiś sposób świadectwo świętości i nakaz, jaki wypływa z Uroczystości Wniebowstąpienia. Ja osobiście jestem bardzo związany z tą Uroczystością, także dlatego, że łączy się z nią również motto moich święceń biskupich: Eritis mihi testes ( Będziecie moimi świadkami ). Są to słowa, które Jezus pozostawia swoim uczniom przed wstąpieniem do nieba. Udzielając święceń kapłańskich, muszę przypomnieć temu, który je przyjmuje, o tej prawdzie, że wspinanie się w kierunku świętości dla kapłana któremu towarzyszy Maryja, Matka kapłana nie może nie przebiegać inaczej, jak tylko po szlaku pełnej realizacji własnej misji dawania świadectwa. Kapłan nie zbawia się sam: zbawia się z trzodą, która została mu powierzona. Księże Biskupie, korzystając z okazji, chcę zadać jedno pytanie, które jest związane z działalnością Księdza Biskupa jako Rektora Papieskiego Uniwersytetu Laterańskiego. Jakiś czas temu Ksiądz Biskup również pojawił się w Polsce, m.in. na Uniwersytecie w Toruniu. Jaki cel miała ta wizyta? Zawarliśmy porozumienie z Uniwersytetem w Toruniu, a w tym roku akademickim wygłosiłem wykład inauguracyjny na Wydziale Teologii tego Uniwersytetu, a potem także w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej Redemptorystów, także w Toruniu. Można tutaj mówić o udanych inicjatywach na polu współpracy międzyuniwersyteckiej. Jest to obecnie sprawa bardzo delikatna, ponieważ cała Europa stara się poruszać po linii Procesu Bolońskiego, na bazie powszechnego porozumienia w zakresie współpracy między uczelniami. Stolica Apostolska również przystąpiła do Procesu Bolońskiego. Ważne jest, aby zawiązać skuteczną współpracę między jednym Uniwersytetem a drugim, aby wesprzeć ten projekt, doprowadzając do stopniowego uznania tytułów akademickich. Jako że mój Uniwersytet jest Uniwersytetem Papieskim, chcemy włączyć się w tę misję akademicką. Tak więc wszędzie tam, gdzie się udaję, staram się zawrzeć jakieś porozumienie, nawiązać współpracę właśnie w tym kierunku. I ostatnie pytanie, stricte salezjańskie, dotyczące już dobrze znanego Projektu Europa. Jak Ksiądz Biskup go postrzega?

13 Przede wszystkim trzeba przyznać, że jest to problem bardzo złożony. Żyjemy w czasie kryzysu wartości starej kultury europejskiej, tj. tej kultury, która w rzeczywistości była misyjna w przeszłości w stosunku do świata, teraz natomiast jest kulturą, która zatraciła swoje głębokie korzenie, a która coraz bardziej jawi się jako kultura śmierci niż życia. Oczywiście, pierwszymi, którzy padają ofiarą tej pseudokultury, są ludzi młodzi. Grozi nam, że będziemy mieć pokolenie, które nikogo nie będzie obchodzić. Czytałem ostatnio pewien wywiad, zawierający wyniki badań, z których wynika, że np. w Hiszpanii 52% ludzi młodych, pomiędzy 18. a 35. rokiem życia, nie widzi racji, aby żyć: co oznacza, że są wystawieni na jak najgorsze pokusy. Tak więc musimy zdać sobie sprawę, czyniąc to zrozumiale i odważnie, z bardzo wielkiego kryzysu, który nas dotyka. Trzeba zastanowić się poważnie nad tą konieczną troską o wychowanie, przeanalizować jej przyczyny, jej fenomenologię. Jest to jednak dopiero pierwszy krok. Potem trzeba zrobić drugi krok, który będzie dotyczyć wyjścia z tej sytuacji Moim zdaniem salezjańska linia tej terapii a także linia mojego Uniwersytetu nie może być inna, jak tylko ta: formacja formatorów. To właśnie formacja formatorów jest właściwą odpowiedzią danego Uniwersytetu na konieczną troskę o wychowanie i pozostanie nią także dla takiego Zgromadzenia, jak nasze, które oddaje się posłannictwu młodzieżowemu. Następnie, trzeba wyciągnąć konkretne wnioski co do działania, należy dokładnie przebadać, co trzeba zrobić i to jest właśnie zadaniem Projektu Europa, do którego Zgromadzenie nas wzywa, a który tak bardzo leży na sercu naszemu Przełożonemu Generalnemu. A poza tym, niech nas nie dziwi, jeśli czasem wydaje się, że ten Projekt Europa stawia małe kroczki, że posuwa się bardzo powoli, ponieważ w rzeczywistości nie ma gotowych recept. Trzeba mieć cierpliwość, wielką odwagę, trwać przy swoim i starać się zdecydowanie podążać tą drogą Dziękuję za rozmowę. Rozmawiał: Zdzisław Brzęk sdb 05/2012 Wiadomości Inspektorialne 13 Wieści z nowicjatu Kopiec, maj 2012 Młodzież z Tarnowskich Gór Tradycją już jest, iż pod koniec kwietnia do nowicjatu przyjeżdżają maturzyści ze szkoły salezjańskiej w Tarnowskich Górach. U progu dorosłego życia mówiliśmy im o życiu w nowicjacie i drodze, jaką wybraliśmy. Mieliśmy w ten sposób okazję, by dodać nieco odwagi tym, którzy słysząc głos powołania wahają się jeszcze z odpowiedzią. Po krótkim spotkaniu w kaplicy przyszedł czas na wspólny mecz nowicjusze kontra maturzyści. Zacięta walka skończyła się zwycięstwem nowicjuszy, choć początkowo wcale się na to nie zanosiło. Nasze spotkanie zakończyło wspólne grillowanie. 25 kwietnia Twardogóra Odkrywcy księdza Bosko Pielgrzymka inspektorialna Ministrantów, czyli ponad czterystu chłopaków w jednym miejscu, trzy dni zabawy i modlitwy i oczywiście mnóstwo pracy. Nasze główne zadanie polegało na przeprowadzeniu wieloboju, którego wszystkie konkurencje były związane z zawodami wykonywanymi przez księdza Bosko. Cel takiego motywu jest chyba oczywisty poznajemy historię św. Jana Bosko. Oprócz tego przygotowaliśmy i przeprowadziliśmy wraz z ks. Dariuszem Szyszką spotkanie formacyjne dla gimnazjalistów i pomagaliśmy w utrzymaniu porządku podczas pielgrzymki. Twardogórska Wspomożycielka Wiernych czuwała nad całym przedsięwzięciem i nad nami samymi, gdyż nawet ten krótki epizod apostolski był dla nas okazją do pogłębienia formacji. 29 kwietnia 3 maja

14 Oeo, niech żyje Mazzarello... 05/2012 Wiadomości Inspektorialne 14 Córki Maryi Wspomożycielki żywy pomnik, który ksiądz Bosko wzniósł swojej Mistrzyni. Z okazji wspomnienia Marii Dominiki Mazzarello wspólnota Sióstr Salezjanek z Częstochowy zaprosiła nas na wspólne świętowanie. Rozpoczęliśmy od Eucharystii, której przewodniczył nasz Ksiądz Dyrektor. Po niej zaprezentowaliśmy krótki program artystyczny i wysłuchaliśmy słówka Siostry Dyrektorki. Nasze świętowanie zakończyła kolacja i wzajemne życzenia łączy nas przecież ten sam duch salezjański. 13 maja Los padł na Macieja Ksiądz Asystent, choć ciągle zajęty czuwaniem nad gospodarstwem i grupką niekoniecznie świętych nowicjuszy, jak każdy człowiek musiał na chwilę odpocząć. Idealną okazją ku temu był dzień jego imienin. W święto św. Macieja Apostoła zorganizowaliśmy skromny wieczór braterski. Były słodycze, prezenty, nie zabrakło też wspólnych śpiewów i zabaw. Wszystko to by uczcić naszego zapracowanego, nowicjackiego stróża. 14 maja Zjazd nowicjatów europejskich Dwadzieścia godzin tyle w przybliżeniu zajęła nam podróż na południe Europy (w jedną stronę oczywiście). Było to dość męczące, ale cele warte były zachodu. Pierwszym było spotkanie i wymiana doświadczeń z innymi nowicjuszami salezjańskimi, które odbyło się we wtorek, w nowicjacie w Pinerolo. Drugim celem była wspólna modlitwa i medytacja w miejscach związanych z księdzem Bosko. Program zjazdu obejmował jedynie Valdocco, dokąd pojechaliśmy następnego dnia. We własnym zakresie odwiedziliśmy też Colle Don Bosco. Trzecim i najważniejszym celem była uroczystość Maryi Wspomożycielki Wiernych przeżyta w samym sercu jej kultu bazylice na Valdocco, wzniesionej przez św. Jana Bosko. Wracając modlimy się, by te chwile modlitwy spędzone u źródła naszego powołania salezjańskiego przyniosły w przyszłości jak najobfitszy owoc maja Nowicjusz Obchody Uroczystości NMP Wspomożycielki Wiernych Kraków Łosiówka W dniu 24 maja wspólnota WSDTS w Krakowie obchodziła Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki Wiernych. Uroczystość ta jest jedną z największych uroczystości dla całej rodziny salezjańskiej. Wielkim czcicielem Maryi pod wezwaniem Wspomożycielki Wiernych był sam Jan Bosko, który szerzył nabożeństwo i nowennę ku Jej czci, wydawał książki i broszurki Jej poświęcone, a także zbudował w Turynie bazylikę pod Jej wezwaniem. Obchody Uroczystości rozpoczęła uroczysta Jutrznia w kaplicy seminaryjnej. Kolejnymi punktami obchodów była wspólnotowa kawa po śniadaniu, a następnie przed obiadem nabożeństwo majowe i adoracja Najświętszego Sakramentu. Centralnym punktem obchodów uroczystości była Eucharystia w kaplicy zewnętrznej przy naszym seminarium, która jest właśnie pod wezwaniem Maryi Wspomożenia Wiernych. Mszy świętej przewodniczył i homilię wygłosił ksiądz Michał Kaleta, dyrektor wspólnoty w krakowskim inspektoracie. W swoim słowie ksiądz Kaleta podkreślił, że wiara w orędownictwo Maryi istnieje od najdawniejszych wieków

15 Ks. dr Michał Kaleta przewodniczy uroczystej Eucharystii; fot. Archiwum WSDTS oraz że opieka nad Kościołem jest dziełem Matki Jezusa Chrystusa. Zaznaczył również to, że naszą obecność tu, w tej świątyni poświęconej Wspomożycielce, właśnie zawdzięczamy Maryi, gdyż Jej zawierzyliśmy nasze życie, gdyż wiemy, że zawsze za Jej wstawiennictwem możemy uciekać się do Boga. Ostatnim punktem naszego świętowania było wieczorne grillowanie, podczas którego nie zabrakło radości i braterskich rozmów. Obchody uroczystości zakończyła wspólna modlitwa. Leonard Szewczyk sdb 05/2012 Wiadomości Inspektorialne 15 Słów kilka o półfi nale Kleryckiej Ligi Piłkarskiej Kraków Łosiówka Rozmiary boiska i rozmiary zwycięstwa, czyli słów kilka o półfinale Kleryckiej Ligi Piłkarskiej Nie było konieczności rozgrywania trzeciego meczu grupowego. Dwie wcześniejsze wygrane oraz fakt wycofania się z Ligi drużyny kapucynów oznaczał, że salezjanie zajęli pierwsze miejsce w grupie A Ligi Kleryckiej sezonu 2011/2012 i awansowali do półfinału. Na tym etapie rozgrywek przeciwnikiem duchowych synów Księdza Bosko byli misjonarze św. Rodziny. Mecz pomiędzy nimi odbył się we wtorek 15 maja o godz na boisku SA- LOS Kraków przy ul. Tynieckiej. Spotkanie rozpoczęło się dość spokojnie. Goście z ul. Stradomskiej potrzebowali trochę czasu, żeby przyzwyczaić się do twardej i mokrej nawierzchni boiska, a lekko padający deszcz z pewnością im tego zadania nie ułatwiał. Występujący w roli gospodarzy salezjanie od początku uzyskali nieznaczną przewagę, która została udokumentowana w 6. mi- nucie bramką zdobytą przez kapitana zespołu, Piotrka Pączkowskiego. Misjonarze próbowali odpowiedzieć, konstruując dynamiczne akcje, ale najczęściej nadziewali się na kontrataki salezjanów. Kolejne bramki zdobyte przez: K. Cepila, J. Stasińskiego i M. Chorążego szybko ustawiły mecz. To jednak chyba zdekoncentrowało nieco grających w biało-zielonych strojach gospodarzy, a misjonarze zaczęli odrabiać straty. Bramki zdobywali: P. Maćkowiak, D. Strąk i T. Gawlik. Niektóre ich gole padły w dość kuriozalnych okolicznościach, ale jak mówi piłkarska zasada: liczy się to, co w sieci, a na przerwę salezjanie schodzili, prowadząc 5:4. W obu drużynach widać było dużą mobilizację sił. Misjonarze zwietrzyli swoją szansę na dobry wynik, a salezjanie koniecznie chcieli utrzymać prowadzenie do końca. Zapowiadało to spore emocje w drugiej połowie. Pierwsze akcje tej części meczu w zasadzie rozstrzygnęły sprawę. Bramki zdobyte przez K. Cepila, i P. Seroczyńskiego uspokoiły sytuację, choć

16 05/2012 Wiadomości Inspektorialne 16 Podczas rozgrywek panowała atmosfera fair play; fot. Archiwum WSDTS przyznać trzeba, że i goście co chwila zmuszali Dawida Badyla Błażków do interwencji. Dla bramkarza salezjanów nie był to chyba mecz życia, ale i tak w kilku momentach wykazał się kapitalnym refleksem, broniąc kąśliwe uderzenia gości. Dla formalności dodać należy, że listę strzelców bramek dla salezjanów uzupełnili jeszcze M. Chyza i F. Janyga, a dla misjonarzy w drugiej połowie trafili: T. Gawlik (dwukrotnie) oraz G. Sajdyk. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem salezjanów 12:7. Tym samym to oni znaleźli się w finale tegorocznej edycji KLP, w którym bronić będą tytułu sprzed roku. Rozegranie meczu na małym boisku oznaczało nie tylko mniejszą liczbę zawodników na nim (grano 7 na 7), ale i pewne przetasowania w ustawieniu salezjanów. Nieobecność kilku podstawowych zawodników (m.in. G. Dłużniaka, S. Drapiewskiego i P. Centnara) sprawiła, że niektórzy zawodnicy występowali na pozycjach innych niż ich nominalne. Podkreślić jednak należy znakomitą grę w obronie: B. Majchrzaka, D. Grędy i P. Wątora. Również gracze ze środka pola nie zeszli poniżej określonego poziomu. A przy takim układzie, jak zwykło się mawiać: Coś zawsze z przodu wpadnie. Można pokusić się nawet o stwierdzenie, że seminaryjna drużyna salezjanów jest jak Borussia Dortmund. Nie ma w niej wielkich gwiazd. Są wyróżniające się indywidualności, ale i tak o sukcesie decyduje postawa całej drużyny. Jak trafnie ujął to w trakcie meczu Piotrek Seroczyński: Nieważne, kto strzela bramki, liczy się zwycięstwo. Dodać warto, że oprócz wyniku sportowego, liczyła się też dobra atmosfera, zarówno w trakcie meczu, jak i po nim podczas poczęstunku w seminaryjnej kafejce. Czarny sdb Akademia maturzystów Kraków Nowa Huta Kwiecień to czas, kiedy kończy się czas nauki szkolnej a zaczyna się przygotowanie do egzaminów maturalnych. Punktem ostatecz- nym w naszej szkole była akademia, kiedy to uczniowie ostatnich klas zorganizowali oficjalne pożegnanie z gronem pedagogicznym.

17 Msza Święta pod przewodnictwem ks. Dariusza Bartochy pozwoliła odczuć troskę księdza Inspektora o dobro maturzystów a wsparcie duchowe, jakie zapewniał maturzystom ks. Dariusz, jest bardzo konieczne. Akademia, którą przedstawiły wszystkie klasy trzecie, przybliżyła całe 3 lata wspólnej wędrówki, uczniowie ukazali te czasem trudne sytuacje, które niekiedy ich Dzień otwarty w naszej szkole to dzień wielkich przygotowań i niespodzianek. Dlatego nasi uczniowie nie pozostali obojętni i przygotowali ciekawe prezentacje, wystawy a nawet przedstawiali doświadczenia fizyczne czy chemiczne, wszystko po to, by wzbudzić pasję i zaciekawić przyszłych uczniów być może naszej szkoły. Przechodząc korytarzami można było napotkać inne szczególne smuciły i przygniatały, oraz te wesołe i radosne, których, jak potwierdzają, było więcej. Na sali dało się odczuć emocje, zwłaszcza wtedy, gdy maturzyści zaczęli dziękować wszystkim, których spotkali na swojej drodze przez ten okres kilku lat. kl. Dawid Szczepanik Dzień otwarty na Piastów Kraków Nowa Huta miejsca, np. oratorium, a w nim animatorów, którzy świetnie przygotowali się na spotkanie z młodszymi rówieśnikami jak też salkę muzyczną gdzie uczniowie nieustannie przygrywali swoje piosenki. Można stwierdzić, że dzień ten był dla naszych gości godnie i pomyślnie przygotowany. kl. Dawid Szczepanik 05/2012 Wiadomości Inspektorialne 17 Małopolskie Konfrontacje Muzyczne Kraków Nowa Huta 18 maja 2012 r. odbyły się przesłuchania zespołów na Małopolskich Konfrontacjach Muzycznych organizowanych przez Wydział Edukacji Urzędu Miasta Krakowa Stanowisko ds. Metodyki Nauczania oraz Centrum Kultury im. św. Jadwigi. Był to muzyczny konkurs o zasięgu wojewódzkim. Nasz Zespół Kameralny Eleusis wraz z Chórem Szkolnym zajął 1 miejsce w konkursie. Za występ oceniony najwyższą punktacją wśród 22 zespołów uzyskał tytuł Najlepszego Zespołu Małopolskich Konfrontacji Muzycznych - Kraków 2012 r. oraz Puchar Małopolskiego Kuratora Oświaty. Agnieszka Gietner Szkoła w Krakowie na Savionaliach 2012 Kraków Nowa Huta Jak co roku, w pierwszej połowie maja przy salezjańskim seminarium na Dębnikach odbyło się Inspektorialne Święto Młodości Savionalia W tym roku festyn ten odbył się pod hasłem Bądź radosny. Jak zwykle uczniowie naszej szkoły brali w Święcie Młodości czynny udział. Co prawda nasi reprezentanci nie byli zbyt liczni, ale za to wszędzie ich było pełno: przy organizacji biura, przy oprawie muzycznej, podczas City Game, jak też wśród finalistów konkursu o Księdzu Bosko. Opowiem wam o tym ostatnim. Konkurs o Księdzu Bosko skupił około 40 finalistów z południowej Polski. Z naszej szkoły udział wzięli: Pola Michalska, Ola Gut, Magda Sieczka i Kamil Koziński. Po części pisemnej okazało się, że w kategorii gimnazjum do finału przeszły wyłącznie cztery wymienione osoby z naszej szkoły! Ale najlepsze dopiero miało

18 05/2012 Wiadomości Inspektorialne 18 Saltrom na Święcie Rodziny Krakowskiej Kraków SALTROM sce czwarte na dziesięć drużyn. Przez cały czas trwania tego wydarzenia naszej młodzieży towarzyszył kleryk Dawid oraz wychowawcy: pani Ania i pani Basia. Byli także obecni ks. Wiesław, ks. Adam i siostra Zyta. Na zakończenie wszyscy wzięli udział w uroczystej Mszy świętej, podczas której byli świadkami wręczenia krzyży misyjnych dla dziesięciu wolontariuszy wyjeżdżających w tym roku na misje. Przez cały czas trwania Savionaliów część naszej młodzieży współpracowała przy ich organizacji i z pewnością była to główna atrakcja tego spotkania. uczestnik Dnia 27 maja Bulwar Czerwieński w Krakowie zamienił się w miejsce szczególne. Można tam było znaleźć nie tylko dmuchane zamki i ogromną scenę, ale także namioty poszczególnych organizacji, które brały udział w tej szczególnej imprezie, jaką było Święto Rodziny Krakowskiej. Organizatorzy, czyli Urząd Miasta Krakowa oraz Caritas Archidiecezji Krakowskiej, zaprosili również Saltrom oraz wiele innych organizacji i firm do udziału w tym wydarzeniu. Wszystkie atrakcje były dostępne od godziny 11. Po oficjalnym otwarciu na scenie zaprezentowały się w pokazie wokalno-tanecznym dzieciaki ze Świata Dziecka. Saltrom również reprezentowały grupy taneczne: breakdance, jazz i taniec towarzyski. Nasi podopieczni wzięli udział we wszystkich atrakcjach. Największą popularnością cieszyło się: budowanie wieży z klocków Lego, nastąpić. Okazało się bowiem, że podczas finałów nasza reprezentacja odpowiadała bezbłędnie na wszystkie, nawet na bardzo skomplikowane i wielce wyrafinowane pytania eliminacyjne. Odpowiadali tak i odpowiadali, aż do wyczerpania się pytań. Ponieważ nie dali się wyeliminować, szanowna Komisja przyznała trzy pierwsze miejsca ex aequo dla Oli, Poli i Magdy, a Kamil zajął zaszczytne miejsce drugie. Na zdjęciu możecie zobaczyć wręczenie nagród. Swoją obecność na Savionaliach zaznaczył zespół muzyczny Piąta Strona Świata zajmując pierwsze miejsce. Pozostali uczestnicy brali udział w City Game, gdzie zajęli miejmalowanie twarzy, wielobój sportowy, jazda na rowerku treningowym, zrobienie sobie zdjęcia z Tigersami oraz zamki dmuchane i zjeżdżalnie. Dzieciaki chętnie biegały od namiotu do namiotu, zdobywając kropki za wykonanie określonych zadań. Największą radością było odebranie paczki pełnej słodyczy, jako nagrody za zdobycie określonej ilości kropek. Saltrom zaproponował gościom Święta Rodziny Krakowskiej zabawę chustą Klanzy, która cieszyła się dużą popularnością szczególnie wśród najmłodszych. Kraków stawia na rodzinę - ten dzień był szczególnym uhonorowaniem tego hasła, a Saltrom jako miejsce wspierające zwłaszcza tych najmłodszych członków rodzin, bardzo chętnie zaangażuje się w podobną imprezę za rok. Anna Fura I edycja szkolnego konkursu matematycznego dla gimnazjum RUSZ GŁOWĄ Oświęcim Ile rodzeństwa jest w rodzinie, w której każdy z braci ma po jednej siostrze? W jakim czasie na szczyt siedemnastometrowego drzewa wdrapie się gąsienica, która w nocy posuwa się dwa metry w górę, a w dzień spada o 1 metr w dół? Jak przełożyć dwie zapałki i guziczek, aby zbudowana z nich krowa patrzyła w drugą stronę? Z takimi oto zadaniami 17 maja zmierzyli się uczniowie klas pierwszych gimnazjum

19 w pierwszym etapie I edycji szkolnego konkursu matematycznego Rusz głową. Najlepszymi w logicznym myśleniu okazali się Jura Piotr (1Gb), Juszczyk Stanisław (1Gc), Holak Aleksandra (1Ga), Balwierz Magdalena (1Ga), Sikora Bartłomiej (1Ga), Spiechowicz Izabela (1Ga), Michalska Celina (1Gb) i Sandorski Paweł (1Ga). To właśnie oni otrzymali przepustkę do finału, który rozegrał się 28 maja. Najlepszym wśród logików okazał się Piotr Jura 24 maja przypada uroczystość Matki Bożej Wspomożenia Wiernych. Obraz Matki Bożej Wspomożenia Wiernych znajduje się w Turynie, natomiast w Sanktuarium Wspomożycielki w Oświęcimiu mamy wierną kopię obrazu z Turynu. W tym szczególnym dniu cała społeczność szkolna zgromadziła się w sanktuarium przed wspomnianym obrazem, aby przeżyć wspólnie mszę świętą. Była to msza prymicyjna ks. Łukasza Krysmalskiego, który przez dwa lata w naszej szkole i internacie odbywał swoją praktykę - asystencję. Na mszy świętej obecna była również rodzina ks. Łukasza. W imieniu całej wspólnoty ks. Łukasza powitał dyrektor Zakładu Salezjańskiego w Oświęcimiu ks. Bogdan Nowak, który wręczył księdzu prymicjantowi przywiezioną z Włoch figurkę św. Jana Bosko. Następnie w imieniu całej społeczności szkoły życzenia szanownemu prymicjantowi złożyli przedstawiciele samorządu szkolnego, którzy zacytowali (1Gb). Miejsce drugie zajęła Aleksandra Holak (1Ga), a miejsce trzecie wywalczyli Magdalena Balwierz (1Ga) oraz Stanisław Juszczyk (1Gc). Nagrody i dyplomy uznania zostały wręczone na porannym apelu. W przyszłym roku odbędzie się druga edycja konkursu, już nie tylko w gimnazjum, ale także w liceum i technikum. Marta Korczyk Prymicje ks. Łukasza Krysmalskiego Oświęcim słowa ks. Jana Twardowskiego: Szczęściem jest - własnym światłem już nie świecić, tylko Boga pokochać. Światłem Boga płonąć. Kazanie tego dnia było dialogiem ks. Andrzeja Polichta z ks. Marcinem Kaznowskim, w którym starali się obalić funkcjonujące współcześnie stereotypy na temat kapłaństwa i kapłanów. Na zakończenie ksiądz Łukasz udzielił wszystkim błogosławieństwa prymicyjnego. Księże Łukaszu! Życzymy, byś przez całe życie podążał z nadzieją i ufnością za Panem. Wszystko co będziesz robił, czyń z młodzieńczą pasją. Pielęgnuj w sobie uśmiech, nie zatrać poczucia humoru. Ciesz się światem i spotkanymi ludźmi, a Twoje serce niech przepełniają miłość i radość. Krocz dzielnie drogą posługi kapłańskiej dla ludu Pana! Marta Korczyk 05/2012 Wiadomości Inspektorialne 19 Msza prymicyjna w oświęcimskim sanktuarium ks. Łukasza Krysmalskiego; fot. Archiwum ZSS w Oświęcimiu

20 Certyfi katy CISCO dla uczniów liceum Oświęcim 05/2012 Wiadomości Inspektorialne maja na porannym apelu odbyło się uroczyste wręczenie certyfikatów CI- SCO dla kolejnej grupy uczniów naszego liceum. Egzaminy zdawali podczas lekcji informatyki z ks. Marcinem Kaznowskim. Otrzymanie certyfikatu wymagało zaliczenia 10 egzaminów dotyczących m.in. sieci komputerowych, budowy, zasad bezpieczeństwa i higieny pracy przy użytkowaniu komputera. Każdy egzamin musiał zostać zaliczony na co najmniej 70 procent. Możliwe było poprawienie go, ale za każdym razem po- Młodzież z Oświęcimia na Savionaliach Oświęcim przeczka podnosiła się o 5%. Certyfikat liczy się w całym świecie i otwiera drogę do profesjonalnej informatyki. Do szczęśliwców, którzy mieli zaszczyt odebrać certyfikaty, zaliczają się: Dawid Korwin, Patrycja Pilch, Patrycja Piegzik, Artur Olejarz, Dorian Gierek, Marta Mańka, Szymon Fabin, Iwo Bytomski, Weronika Pokucińska, Marcin Wadoń, Bartosz Palka, Tomasz Świst, Mariusz Kaszuba. Marta Mańka Piątkowe popołudnie, rozpoczyna się weekend. Na szkolnym korytarzu zbiera się grupka osób z walizkami i torbami. Wśród nich widać wiele twarzy związanych z orkiestrą, zespołem La Gioia i kółkiem misyjnym. Co jest grane? Cóż, warto chyba dodać, że to 11 maja, godz czyli wyjazd na Savionalia! Od razu po dotarciu do Krakowa orkiestra porzuciła bagaże i rozpoczęła koncert. Byliśmy chyba pierwszą grupą, która przyjechała na tegoroczne Savionalia. Jednak wkrótce po nas na zielonej łące, na skraju której stała scena, zebrało się sporo osób. Łatwo było rozpoznać Skawę czy Rzeszów wszyscy w jednakowych, salezjańskich, niebieskich lub zielonych koszulkach. Punktualnie o rozpoczęło się nasze święto Święto Młodych. Po przywitaniu wszyscy mieli okazję nauczyć się hymnu Savionaliów, czyli słynnej piosenki Zmienia się świat. Później rozpoczęła się prezentacja grup, które przyjechały na spotkanie. Pomysły były przeróżne: od wielogłosowego chóru, przez tańce, wiersze, aż po tzw. suchary. Wszystko odbywało się w atmosferze pełnej śmiechu zgodnie zresztą z hasłem Savionaliów Bądź radosny. Niemniej jednak trochę to trwało, zanim każdy powiedział coś o sobie. Ostatecznie zrobiło się już dosyć późno i przyszedł czas na zakończenie pierwszego dnia uroczystości. W blaskach zachodzącego słońca zebraliśmy się pod krzyżem na krótką refleksję modlitewną. Po wysłuchaniu tradycyjnego słówka i odśpiewaniu Apelu jasnogórskiego w jak najlepszych humorach znaleźliśmy swoich opiekunów i udaliśmy się na noclegi do okolicznych szkół. Kolejny dzień rozpoczął się oczywiście od Kiedy ranne wstają zorze i krótkiej modlitwy. A potem? Cóż, potem każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Był Turniej Dominikowy, czyli zawody sportowe. Były występy teatralne. Była konferencja na temat radości. Były tańce w strugach deszczu. Był obiad i kiełbaski z ogniska. Był konkurs na temat św. Jana Bosko. Były koncerty. Była nawet okazja do obejrzenia filmu! Każda z grup, która znalazła się na Savionaliach, miała za zadanie przygotować któryś z punktów programu. Po południu na Kraków wyruszyły grupy biorące udział w city game. Uwieńczeniem czasu spędzonego w radości ze znajomymi i ks. Bosko okazały się dwa wydarzenia wieczoru. Pierwszym było oczywiście nabożeństwo, podczas którego można było przyjąć Komunię świętą. Dotyczyło ono głównie ks. Bosko, który często mawiał Sta allegro czyli Bądź wesół. Tuż po nabożeństwie udaliśmy się pod scenę, na którą o wyszedł zespół Love Story. Nie da się ukryć, że podczas koncertu wezwanie Bądź radosny zrealizowaliśmy w stu procentach. Wszyscy zebrani świetnie się bawili dopóty, dopóki zespół nie oznajmił, że niestety muszą