LINCOLN: WOLNOŚĆ JEST W NAS \ Film Stevena. kino w najlepszym wydaniu. fot. mat. pras. s.9 s.12 GOSPODARKA. Kreml postawił Orlen pod ścianą

Transkrypt

1 #0 (4) Wtorek 05/0/01 cena1,0 ZŁ (w tym % VAT) NAKŁAD OGÓLNY 1 57 INDEKS ISSN WYDANIE 1 PKW poszuka inspiracji w Moskwie Wspólna wymiana doświadczeń pomiędzy komisjami wyborczymi Polski i Rosji ma być przedmiotem marcowej wspólnej konferencji w Moskwie. Rosjanie są ciekawi naszych rozwiązań, a my, oczywiście, ich mówi szef Państwowej Komisji Wyborczej Andrzej Jaworski. fot. Tomasz Gzell/PAP s.4 LINCOLN: WOLNOŚĆ JEST W NAS \ Film Stevena Spielberga Lincoln to oszałamiające kino w najlepszym wydaniu. fot. mat. pras. WYWIAD Z EUGENEM POLANSKIM \ Mam straszne ciśnienie, aby awansować na mundial do Brazylii mówi w wywiadzie dla Codziennej Eugen Polanski, piłkarz reprezentacji Polski. s. s.1 fot. Tomasz Hamrat/GP SMOLEŃSK \ Katastrofa Tu-4M 101 Konstruktor Boeinga podważa oficjalne ustalenia Światowej klasy ekspert dr Wacław Berczyński jednoznacznie wykazuje, że Tu-4M nie mógł się rozpaść na tysiące kawałków po zderzeniu z brzozą. Jego zdaniem samolot pomimo utraty kawałka skrzydła powinien bezpiecznie dolecieć do lotniska w Smoleńsku. Symulacja komputerowa: samolot uderza w brzozę......i mimo uderzenia nie traci swojej sterowności fot. prezentacja prof. Wiesława Biniendy Doktor Berczyński jest jednym z najwybitniejszych konstruktorów samolotów na świecie. W ciągu 1 lat pracy w jednej z największych firm produkujących samoloty Boeingu zdobył najwyższe uprawnienia inżynierskie. Ekspert współpracuje z zespołem parlamentarnym ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej pod kierownictwem Antoniego Macierewicza. Od początku wydawało mi się nieprawdopodobne, aby samolot, spadając z wysokości ok. 0 m z prędkością bliską 70 km/h, rozpadł się w ten sposób. Według wszystkich wersji zdarzeń (raportów MAK-u i komisji Millera przyp. red.) do momentu aż samolot znalazł się na wysokości 0 m nad ziemią, wszystko było w porządku. Nie było żadnej awarii. Wówczas stało się coś niewyobrażalnego. Maszyna rozpadła się na tysiące części mówi dr Wacław Berczyński. Ekspert Boeinga zadaje kłam argumentom podważającym hipotezy o wybuchu, mówiącym, że przecież niemożliwe jest, aby po eksplozji niektóre okna w samolocie pozostały niewybite. Uszczelki w oknach mogą znieść dużo większe i wyższe obciążenia i dlatego szyby mogą, ale nie muszą wypaść wyjaśnia dr Berczyński. Jacek Liziniewicz Doktor Wacław Berczyński będzie uczestniczył w dzisiejszej konferencji na temat katastrofy smoleńskiej, która zacznie się o godz..0 na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. s. POLSKA Jerzy Miller na celowniku prokuratury Do 1 marca br. przedłużono śledztwo w sprawie niewłaściwego nadzoru nad Biurem Ochrony Rządu w czasie katastrofy smoleńskiej przez ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Jerzego Millera. Trwa przesłuchiwanie świadków. s. ŚWIAT Niemcy: zmiana kursu w sprawie Smoleńska? Andreas Schockenhoff, koordynator niemiecko-rosyjskiego dialogu społecznego, na konferencji bezpieczeństwa w Monachium udzielił Deutsche Welle wywiadu, w którym ocenia postawę Moskwy ws. Smoleńska jako niezrozumiałą. Przełom? s.7 GOSPODARKA Kreml postawił Orlen pod ścianą Największym dostawcą ropy dla PKN Orlen został kontrolowany przez Kreml Rosnieft. Orlen musiał się zgodzić na zakup ropy bezpośrednio u rosyjskiego producenta, ponieważ pośrednicy, z którymi dotychczas współpracował, zostali przez Kreml odcięci od surowca przesyłanego rurociągiem Przyjaźń. s. POLSKA Jarosław Kaczyński apeluje: angażujcie się w politykę W Polsce po 1 r. wmawia się ludziom, że partie to zło, bagno, sitwy. Nie mam wątpliwości, że celem takiego działania jest zniechęcenie do jakiejkolwiek aktywności, do redukowania zainteresowania sprawami państwa, czyli polityką mówi Jarosław Kaczyński w rozmowie z Katarzyną Gójską-Hejke. fot. Filip Błażejowski/GP s.5 LISIEWICZ \ Temperatura dyskusji o ubeckich korzeniach dziennikarzy III RP to skutek Smoleńska, który odkrył, że nie są inni od rodziców. W ich pogardzie dla polskości ujawnił się rys domowego wychowania. ŻURAWSKI VEL GRAJEWSKI \ Krew żołnierzy Wojska Polskiego należy do Rzeczypospolitej i do nikogo innego. Francja nie zasłużyła na nasze poparcie, a jego udzielenie byłoby wręcz niepedagogiczne. s.10 s.11

2 OPINIE WTOREK 5 LUTEGO 01 fot. mat. pras. Karol Zbyszewski satyryk i felietonista, znawca angielskich obyczajów (104 10) \\ Mr. John: Ci Smithowie to parszywa rodzina. Dwóch jej członków siedziało w więzieniu... Pan Wojciech: Ci Kowalscy to wspaniały ród. Osiemnastu jego członków zgniło po kryminałach, katorgach, obozach. \\ OPINIE TEMAT DNIA GOSPODARKA KULTURA PUBLICYSTYKA 1-1 SPORT KOŚCIÓŁ TECHNIKA/TV fot. Marcin Pegaz/ 05.0 WSCHÓD C C Katowice C -1 C C -1 C Warawa ZACHÓD 0 WSCHÓD ksiyca 0 45 Lublin 4 C - C C 0 C P 4 C - C Wraw C C -1 C - C IMIENINY: Agaty, Adelajdy WSCHÓD C - C Katowice 1 C -4 C C - C Warawa 06.0 ZACHÓD POGODA Wietrznie! WSCHÓD ksiyca 0 4 Lublin C -1 C 1 C - C P C - C Wraw -1 C C -1 C - C IMIENINY: ZACHÓD ksiyca 11 NW S NW S NW NW ZACHÓD ksiyca 1 NW W NW W NW NW MAREK MICHAŁOWSKI Histeryczny kontrakt Orlen zbliżył się do Rosnieftu, Historyczny kontrakt, Orlen pojedzie na kremlowskiej ropie to tytuły, jakimi mainstreamowe media opatrzyły informację o umowie, dzięki której największym dostawcą ropy dla PKN Orlen został rosyjski koncern Rosnieft. Ochy, achy, niemal zachwyt. Bez cienia refleksji, jak doszło do tej transakcji i jakie mogą być jej skutki dla bezpieczeństwa Polski. Okoliczności, w jakich podpisano kontrakt, nazwać można raczej histerycznymi. Polski koncern został bowiem do tego kroku zmuszony. To Kreml, odcinając od surowca tłoczonego rurociągiem Przyjaźń spółki zaopatrujące dotąd Orlen, spowodował, że realizacja kontraktów podpisanych przez nie z płockim kombinatem stanęła pod znakiem zapytania. To dlatego Orlen zbliżył się do Rosnieftu. Inaczej pozostałby bez ropy. Cezary Krysztopa PIOTR LISIEWICZ Z wizytą u ruskiego czarodzieja Wspólna wymiana doświadczeń to powód wyjazdu na konferencję do Moskwy urzędników z Państwowej Komisji Wyborczej. Słusznie, wszak rosyjskie doświadczenia mogą być dla Donalda Tuska bardzo przydatne. W zeszłorocznych wyborach prezydenckich rekordowe zwycięstwo Władimir Putin odniósł w Czeczenii, gdzie przy frekwencji proc. uzyskał,7 proc. głosów. Wśród mln mieszkańców czterej konkurenci Putina zdobyli tam zaledwie ok. 00 głosów. Czy Słońce Peru gorsze? Nie stać go na podobny wynik?! W czasie tychże wyborów w Tule członkowi komisji, który próbował powstrzymać grupę wrzucającą do urny podrabiane karty, złamano palec. Szkolenie w łamaniu palców wyborcom głosującym na faszystów i homofobów może być dla polskich urzędników bardzo pomocne. Postulat odwołania szefa rosyjskiej komisji wyborczej Władimira Czurowa, zwanego czarodziejem, był jednym z głównych haseł manifestacji opozycji po tamtych wyborach. Ale władza nie pęka został on odznaczony Orderem Aleksandra Newskiego. Może gdy Tusk osobiście zapisze się do czarodzieja Czurowa na szkolenie, doczekamy się wreszcie obiecanych przez niego cudów, nie tylko nad urną? Teresa Bochwic Rodziny mają mniej Znajomą przeniesiono na pół etatu. Za wcześnie na emeryturę, katastrofa finansowa. Pomagała młodym, teraz jej trzeba pomóc. Syn zarabiał dwa lata temu 4 5 tys. zł, specjalista, sześć języków; firma się zwinęła, znalazł pracę dzień, noc, świątek, piątek bez urlopu za tys. zł. Synowa w szkole, etat 1700 zł, bo mało godzin; tu nie będzie więcej. Niby wielu ludzi ma gorzej. Ale nagle mieć połowę tego co zwykle? Trzeba zabrać dziecko z prywatnego (najtańszego w okolicy) przedszkola, w którym dobrze się czuło, zrezygnować z niani do malucha, z dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego. Ogłosić sprzedaż domku letniego, ale kto go dziś kupi? Nie ma mowy o wakacjach, więc może nie sprzedawać? Może będą musieli zamieszkać razem z teściami, co nie wróży dobrze rodzinnemu szczęściu. Nie ma mowy o nowym samochodzie (ich ma lat). Dzięki Bogu, nigdy nie brali rat. GUS: Bez pracy jest co trzecia osoba poniżej 5. roku życia. Co miesiąc znika 64 tys. miejsc pracy. Ministerstwo Pracy nazywa to rynkiem pracy relatywnie stabilnym. Więc mają relatywnie stabilnie. Nie najgorzej. W końcu inni mają znacznie, znacznie mniej. A kiedy wreszcie adopcja dla par homo? Marcin Wolski Zatrzymany film Miało być bez problemów, elegancko, szybko. Emisja czwarta rano, w zestawie z fałszywką, Lekko rozmyte barwy, uszkodzone dźwięki, w zapasie sztab ekspertów i Lasek (smoleński). Dla potrzeby alibi, świetna operacja, dowód, że w polskich mediach kwitnie demokracja... Nic z tego! Ktoś opieprzył z kraju czy zza krzaka. I pokazu nie będzie, głowa w tym Dworaka, co bystry jak Salomon, odważny jak Skarga, zasłoni własną piersią polactwo przed Gargas. A my śledzić możemy przez noce i dnie anatomię upadku biednej TVP. Ks. Tadeusz Isakowicz- -Zaleski Pamięć o ludobójstwie Do końca życia moja śp. babcia w dniu 5 lutego obchodziła smutną rocznicę. W tym bowiem dniu, w 5 r., a więc wiele miesięcy po przejściu frontu, w Baryszu koło Buczacza, w którym mieszkało wielu jej krewnych, przyjaciół i znajomych, doszło do ludobójstwa na polskiej ludności. Z rąk banderowców z UPA zginęło Polaków, w tym wiele kobiet i dzieci. Nie miał kto ich bronić, bo większość mężczyzn, wcielonych do wojska, szła w tym czasie na Berlin, a Armia Krajowa, mocno przetrzebiona przez NKWD, już wtedy nie istniała. Ci, którzy ocaleli, zostali wywiezieni na ziemie zachodnie. W czasach PRL-u nie wolno było o tych wydarzeniach mówić. Jedynie bliscy pomordowanych, w tym i moja babcia, zamawiali w tym dniu msze święte żałobne. Niestety, obecnie też jest niewiele lepiej. Wspominanie pomordowanych Polaków nie jest bowiem poprawne politycznie, bo ponoć przeszkadza dobrym relacjom z Ukrainą. I także dobremu samopoczuciu tych, którzy ciągle wierzą, że poprzez zapomnienie można dojść do pojednania. Oj, durnota, durnota, jak mówią Kresowianie.

3 fot. Wikipedia WAŻNA DATA AGENT PREZYDENTEM \ 5 lutego 7 r. Sejm, wybrany w wyniku sfałszowanych wyborów, wybrał na prezydenta państwa Bolesława Bieruta (1 6), agenta NKWD i wcześniej (prawdopodobnie) gestapo. TEMAT DNIA WTOREK 5 LUTEGO 01 SMOLEŃSK \ Katastrofa Tu-4M 101 Konstruktor Boeinga podważa oficjalne ustalenia Światowej klasy ekspert dr Wacław Berczyński jednoznacznie wykazuje, że Tu-4M nie mógł się rozpaść na tysiące kawałków po zderzeniu z brzozą. Jego zdaniem samolot pomimo utraty kawałka skrzydła powinien też bezpiecznie dolecieć do lotniska w Smoleńsku. To pierwszy przypadek takiej katastrofy na świecie mówi dla portalu Vod.gazetapolska.pl dr Wacław Berczyński. Jacek Liziniewicz Zniszczenia samolotu nie są współmierne do upadku na ziemię przy prędkości 70 km\h z wysokości 0 m stwierdza w rozmowie z Katarzyną Gójską-Hejke ekspert Boeinga dr Wacław Berczyński, powołując się na swoje wieloletnie doświadczenie w konstruowaniu samolotów. Przy produkcji samolotów bierze się pod uwagę możliwość katastrofy i projektuje się poszczególne elementy tak, aby wytrzymały określone obciążenia. Przykładowo siedzenia samolotu muszą przenieść obciążenia G dziewięciokrotną wielkość ciężaru. Czyli jeżeli zakłada się, że przeciętnie człowiek waży 0 kg, to siedzenie jest przygotowane na to, aby nie uległo zniszczeniu, przy uderzeniu rzędu Jerzy Miller na celowniku prokuratury ŚLEDZTWO \ Do 1 marca przedłużono śledztwo w sprawie niewłaściwego nadzoru nad Biurem Ochrony Rządu w czasie katastrofy smoleńskiej przez ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Jerzego Millera. Trwa przesłuchiwanie świadków. Postępowanie toczy się w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga i dotyczy niedopełnienia obowiązków przez szefa MiA w latach Jerzego Millera. Wątek badania odpowiedzialności Millera prokuratura wyodrębniła po zawiadomieniu złożonym w marcu ub.r. przez Antoniego Macierewicza (PiS), szefa parlamentarnego zespołu ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. Poseł Macierewicz zarzucił b. ministrowi Millerowi oraz podległemu mu szefowi BOR-u Marianowi Janickiemu przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków ws. przygotowania wizyty polskiej delegacji w Katyniu 10 kwietnia 010 r kg. Siedzenie może być odkształcone, natomiast nie może się rozpaść na części. Jeżeli rozpadnie się przy takiej prędkości i przy takim uderzeniu, to znaczy, że konstruktor zrobił coś nie tak mówi dr Berczyński. Takie obciążenie zdaniem eksperta ma również wytrzymać podłoga samolotu. Zakłada się też, że samolot może upaść kołami do góry i w takim wypadku zakłada się obciążenia 6 G (sześciokrotna wielkość). Wśród założeń konstrukcji samolotów znajdują się bardzo precyzyjne ustalenia dotyczące obciążeń skrzydeł. Samolot powinien przenieść niesymetryczne obciążenie na skrzydłach. Mówimy o sytuacji, w której na jednym skrzydle mamy 100 proc. maksymalnych obciążeń, a na drugim 0 proc. We wrześniu ub.r. prokuratura umorzyła postępowanie w tej sprawie, uzasadniając swoją decyzję brakiem cech przestępstwa. Zażalenie na tę decyzję złożyła Marta Kaczyńska i pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego mec. Piotr Pszczółkowski. Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów, który rozpatrywał zażalenie, nakazał prokuraturze wznowienie śledztwa i zebranie szerszego materiału dowodowego. Śledztwo w sprawie podejrzenia nieprawidłowego nadzoru nad BOR-em przez Jerzego Millera zostało wyodrębnione z głównego postępowania Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, Kolizja skrzydła tupolewa z drzewem nie mogła zakłócić sterowności samolotu w takim stopniu, aby obrócił się on o 10 stopni To wynika z tego, że takie nierówne obciążenia mogą wywoływać czynniki naturalne, takie jak wiatr. Samolot w takich warunkach musi być stabilny. Moim zdaniem nawet po odpadnięciu kawałka skrzydła samolot nie powinien się obrócić o 10 stopni twierdzi dr Berczyński. Ze znajomymi konstruktorami w Polsce trudno jest rozmawiać. Wielu z nich z góry zakłada, że inna teoria niż ułamanie skrzydła przez brzozę to jest oszołomstwo. Wielu z nich co jest bardzo dziwne bardzo się boi podkreśla dr Berczyński. Jego zdaniem eksperci, którzy stworzyli raport w ramach komisji Jerzego Millera, nie mają wiedzy w dziedzinie konstruowania samolotów. Według protokołu oględzin miejsca zdarzenia sporządzonego przez rosyjskich Jerzy Miller nadzorował działanie BOR-u 10 kwietnia 010 r. fot. A. Comas/Reuters dotyczącego cywilnej organizacji lotów prezydenta i premiera do Smoleńska w 010 r. Prowadzący śledztwo badali nieprawidłowości w przygotowywaniu wizyt premiera Donalda Tuska i prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu 7 i 10 kwietnia 010 r. przez cywilnych funkcjonariuszy z Kancelarii Premiera, Kancelarii Prezydenta, Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, resortu kultury, cywilnych urzędników MON-u, MSZ-etu oraz Ambasady RP w Moskwie. Po blisko dwuletnim śledztwie prokuratorzy stwierdzili, że w działaniu tych instytucji występowały nieprawidłowości, ale nie na tyle poważne, aby uznano je za przestępstwo. Śledczy w ub.r. skierowali do ministra spraw wewnętrznych długą listę poważnych uchybień w działaniach BOR-u oraz szefa tej formacji gen. Mariana Janickiego w związku z ochroną premiera i prezydenta podczas wizyt w Smoleńsku w 010 r. Maciej Marosz śledczych z państwowej komisji ds. badania wypadków lotniczych Federacji Rosyjskiej, do którego dotarł miesięcznik Nowe Państwo, samolot rozpadł się na wiele części rozrzuconych na dużej powierzchni. Wacław Berczyński dziwi się tak ogromnej skali zniszczeń. Opis katastrofy znany z raportu Jerzego Millera nie pasuje do skali zniszczeń twierdzi ekspert Boeinga. Konferencja smoleńska NAUKA \ Dzisiaj na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie przy ul. Wóycickiego 1/, w budynku Auditorium Maximum (Aula im. Roberta Schumana), na terenie kampusu im. ks. prof. Ryszarda Rumianka odbędzie się konferencja naukowa Debata Smoleńska. Zaproszeni do udziału w debacie zostali eksperci zespołu parlamentarnego ds. zbadania przyczyn katastrofy Tu-4M z 10 kwietnia 010 r., kierowanego przez Antoniego Macierewicza, oraz członkowie komisji Jerzego Millera. Swoją obecność potwierdzili: prof. Wiesław Binienda, prof. Kazimierz Nowaczyk, dr inż. Wacław Berczyński, dr. inż. Grzegorz Szuladziński. Do udziału w konferencji zaproszono także innych naukowców i ekspertów z polskich uczelni wyższych, bliskich ofiar katastrofy oraz studentów i doktorantów. Wstęp wolny (od godz..0). (dk) OPINIE TEMAT DNIA GOSPODARKA KULTURA PUBLICYSTYKA 1-1 SPORT KOŚCIÓŁ TECHNIKA/TV

4 POLSKA 4 WTOREK 5 LUTEGO 01 NIE fot. Wikipedia POSTAĆ DNIA ALEKSANDER KAKOWSKI \ Prymas Królestwa Polskiego, arcybiskup metropolita warszawski, urodził się 5 lutego r. w Dębnikach, zmarł 0 grudnia 1 r. w Warszawie. WYBORY \ Serwer komisji wyborczej stoi w prywatnej firmie PKW poszuka inspiracji w Moskwie OPINIE TEMAT DNIA GOSPODARKA KULTURA PUBLICYSTYKA 1-1 SPORT KOŚCIÓŁ TECHNIKA/TV Wspólna wymiana doświadczeń pomiędzy komisjami wyborczymi Polski i Rosji ma być przedmiotem wspólnej konferencji w marcu w Moskwie. Rosjanie są ciekawi naszych rozwiązań, a my, oczywiście, ich. W szczególności interesuje nas kwestia rozwijanej techniki informatycznej mówi szef PKW Andrzej Jaworski. Wojciech Mucha Informację o planowanym spotkaniu podali przedstawiciele PKW podczas wczorajszej konferencji prasowej zorganizowanej z okazji przedstawienia sprawozdania o działalności komisji w ub.r. Komisja współpracuje ze swoimi odpowiednikami m.in. w Tunezji, Serbii, na Litwie i Ukrainie. Jednak te związki nie budzą takich kontrowersji jak współpraca z Rosjanami. Komisja współpracuje z organami wyborczymi kilkudziesięciu państw świata. Jesteśmy także w państwach postkomunistycznych, pofaszystowskich i wszędzie, gdzie istniał totalitarny system sprawowania władzy stwierdził Stefan Jaworski, przewodniczący PKW. Rosjanie są ciekawi naszych rozwiązań, a my, oczywiście, ich. W szczególności interesuje nas kwestia techniki informatycznej. Oni przymierzają się do głosowania informatycznego. Chcemy wiedzieć, jakie to przynosi efekty i jakie stwarza problemy powiedział. To już kolejne spotkanie. We wrześniu ub.r. w Warszawie odbyła się wspólna konferencja PKW i rosyjskiej Centralnej Komisji Wyborczej. Wtedy też głównym punktem obrad Wydrukują miliony mandatów PRZETARGI \ Blisko,5 mln zł zamierza wydać Główny Inspektorat Transportu Drogowego. Ogłosił przetarg na dostawę linii produkcyjnej do drukowania i kopertowania. Nowa drukarnia ma docelowo drukować minimum mln stron A4 miesięcznie. Widać już pierwsze efekty walki ministra Sławomira Nowaka o bezpieczeństwo na polskich drogach. Główny Inspektorat Transportu Drogowego ogłosił właśnie przetarg na dostawę linii produkcyjnej do druku i kopertowania. W specyfikacji zamówienia znalazły się minimalne kryteria, jakie ma spełniać drukarnia i introligatornia. Linia produkcyjna ma umożliwić zakopertowanie i wysłanie blisko 00 tys. listów miesięcznie. Na ten cel GITD wygospodarował blisko,5 mln zł. Przetargiem zaskoczony jest Jerzy Polaczek, były minister transportu w rządzie Prawa i Sprawiedliwości. Budowy drukarni w GITD nie było ani w programie wyborczym Platformy Obywatelskiej w 010 r., ani też w drugim exposé premiera Donalda Tuska. Zawsze jest pytanie o racjonalność finansowania drukarni z instytucji rządowej. Ta inwestycja świadczy o tym, że GITD ma widocznie zbyt dużo pieniędzy mówi Polaczek. Budżet Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego w 011 r. wynosił 0 mln zł, a w 01 r. wzrósł 7,5-krotnie, aż do ponad 0 mln zł. Nie przypominam sobie, żeby w ciągu ostatnich lat działalności instytucji państwowych znalazła się taka, która w ciągu roku siedmio- Urzędnicy Państwowej Komisji Wyborczej wybierają się do stolicy Rosji fot. Tomasz Gzell/PAP krotnie zwiększyłaby swój budżet. To wystawia świadectwo rządowi, który nie chwali się przed obywatelami takimi sukcesami w kampaniach wyborczych. Rząd polski uruchomił największy zakład fotograficzny w Polsce, a ta drukarnia, jak rozumiem, ma być częścią tego zakładu komentuje Jerzy Polaczek. Były minister transportu zwraca również uwagę na to, że aby zrealizować założenia zawarte w postanowieniach budżetowych, GITD będzie musiał wysłać ok. 7 mln listów do kierowców. Z pewnością umożliwi to nowa linia produkcyjna. Nowoczesne maszyny czarno-białe są w stanie wydrukować nawet stron na minutę, co w trakcie urzędowych godz. pozwoli na wydrukowanie 0 tys. stron. Główny Inspektorat Transportu Drogowego szacuje, że wpływy do budżetu z urządzeń do pomiaru prędkości działających w ramach Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym wyniosą ok. 1,5 mld zł. Jacek Liziniewicz były rozwój instytucji prawa wyborczego i prowadzenia kampanii wyborczej, w tym nowe techniki i systemy informatyczne. Wtedy też Rosjanie wizytowali Delegaturę Krajowego Biura w Warszawie, i jak czytamy w oficjalnych dokumentach PKW, zapoznali się m.in.: z praktycznymi aspektami przygotowywania i przeprowadzania wyborów do organów jednostek samorządu terytorialnego. CKW jest oskarżana o fałszowanie wyborów i nadużycia. O tym, że demokracja stoi tam na niskim poziomie, można było się przekonać także po ostatnich, październikowych wyborach do lokalnych i regionalnych władz. Wtedy to np. w Saratowie mężczyzna uzbrojony w nóż porwał członkinie komisji. Jak podawał IAR, informacje o masowych fałszerstwach docierały z niemal każdego okręgu wyborczego. Inną zaskakującą informację przekazał szef Krajowego Biura Wyborczego Kazimierz Czaplicki. Pytany o poruszaną m.in. w Codziennej sprawę serwerów PKW, które mogły być kontrolowane przez Rosjan, stwierdził, że nic takiego nie miało miejsca. Dodał jednocześnie, że jeden z zapasowych serwerów komisji znajduje się w firmie ATM. To ta firma jest producentem np. czarnej skrzynki zamieszczonej w tupolewie, który rozbił się w Smoleńsku. I w tym fakcie PKW nie widzi nic dziwnego. Firma ATM udostępnia po mieszczenie i daje dostęp do sieci publicznej. Dostęp do niego mają tylko pracownicy Krajowego Biura Wyborczego, a podstawowy serwer znajduje się w PKW zapewnia. Podstawową informacją wyborczą jest opatrzony pieczęcią i podpisami protokół komisji i to na tym opierają się oficjalne dane o każdych wyborach zapewnia Czaplicki. Mam nadzieję, że ta sprawa przycichnie dodaje szef KBW. Groby powstańców zlokalizowane PAMIĘĆ \ Mapa portalu prezentuje miejsca upamiętniające uczestników Powstania Styczniowego, znajdujące się na terenach dzisiejszej Litwy, Białorusi, Ukrainy i Rosji. Uwzględniono na niej groby pojedyncze i zbiorowe, kwatery cmentarne oraz tablice. Mapa prezentuje mogiły zlokalizowane w 10 miejscowościach: 51 białoruskich, 50 ukraińskich, litewskich i 7 rosyjskich. Przedstawiono groby pojedyncze i zbiorowe, w tym m.in. zespoły miejsc pochówków weteranów na cmentarzach parafialnych, a także tablice poświęcone uczestnikom powstania z lat 4. Po wyborze konkretnej mogiły na mapie pojawia się informacja o pochowanej w niej osobie (osobach) oraz formie jej upamiętnienia. Najwięcej miejsc pamięci poświęconych uczestnikom powstania znajduje się w Wilnie. Są to mogiły cmentarne: na Rossie, na cmentarzu na Antokolu, na cmentarzu bernardyńskim na Zarzeczu oraz tablice ku czci: ks. Franciszka Zawadzkiego w kościele św. Piotra i Pawła na Antokolu, ks. Stanisława Iszory w dawnym kościele Dominikanów, ks. Rajmunda Ziemackiego i ks. Stanisława Piotrowicza w kościele św. Rafała na Śnipiszkach oraz dowódcy powstańczego Konstantego Kalinowskiego na murach klasztoru Dominikanów. Tablica i krzyż upamiętniający powstańców znajdują się ponadto na wileńskim pl. Łukiskim. Innym miastem o dużej liczbie mogił uczestników Powstania r. jest Lwów. Na tamtejszym Cmentarzu Łyczakowskim znajduje się kwatera powstańcza oraz zlokalizowane poza nią pojedyncze groby weteranów. (iggys, PAP)

5 fot. Wikipedia POWSTANIA POLSKIE PRZECIWKO KRZYŻAKOM \ 5 lutego 54 r. w Gdańsku wybuchło powstanie przeciwko Krzyżakom. Zajęty został Wielki Młyn na Starym Mieście i zostało wypowiedziane posłuszeństwo zakonowi. CZAS NA STRAŻ STRAŻ POŻARNA \ 5 lutego 175 r. Marszałek Wielki Koronny Franciszek Bieliński powołał w Ostrowie Wielkopolskim pierwszą zawodową straż pożarną. POLSKA 5 WYWIAD \ Z prezesem Prawa i Sprawiedliwości JAROSŁAWEM KACZYŃSKIM rozmawia KATARZYNA GÓJSKA-HEJKE Będziemy mobilizowali ludzi W Polsce po 1 r. wmawia się ludziom, że partie to zło, bagno, sitwy. Nie mam wątpliwości, że celem takiego działania jest zniechęcenie do jakiejkolwiek aktywności, redukowanie zainteresowania sprawami państwa, czyli polityką mówi Jarosław Kaczyński. Jakie są plany polityczne PiS-u na najbliższe miesiące? Na początku lutego złożymy wniosek o wotum nieufności dla rządu Tuska. Będzie rozpatrywany albo pod koniec tego miesiąca albo na początku następnego. Rozstrzygające o tym przepisy nie określają tego precyzyjnie. Nie sądzę, aby marszałek Kopacz zwołała z powodu naszego wotum dodatkowe posiedzenie Sejmu. Przypuszczam, że będzie dokładnie odwrotnie Platforma będzie ostentacyjnie lekceważyła ten wniosek, choćby poprzez ustalenie 10-minutowych wystąpień klubów w czasie dyskusji nad nim. Tusk będzie mógł oczywiście w takiej sytuacji zabierać głos tyle razy, ile zechce. Ale ja jako poseł referujący wniosek również. Nie ukrywam, że bardzo cieszę się na tę niecodzienną możliwość, bo przecież w tym Sejmie ograniczanie praw opozycji stało się chlebem powszednim. Były prezes TVP nie chce Anatomii upadku FILM \ Wkrótce zapadnie decyzja, czy TVP wyemituje film Anity Gargas Anatomia upadku. Tymczasem przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jan Dworak na łamach Gazety Wyborczej zwalnia telewizję z tego obowiązku. Jarosław Kaczyński chce, aby Polacy bardziej angażowali się w wybory fot. F. Błażejowski/GP Jan Dworak na łamach Gazety Wyborczej stwierdził, że skoro film Anity Gargas został wyemitowany przez TV Puls, kanał telewizyjny dostępny w całej Polsce, to TVP jest zwolniona z obowiązku emisji tego dokumentu. Podkreślał przy tym, że wypowiada się jedynie jako widz. Zapytaliśmy, dlaczego szefostwo KRRiT sugeruje władzom TVP, by nie emitowały filmu. Czy mam nie zabierać głosu na takie tematy? Uważam, że mogę to robić odpowiada nam przewodniczący Dworak. Każdy nadawca samodzielnie odpowiada za ramówkę w programie. Wiem, że film uczestniczy w debacie politycznej, ma gorących zwolenników i przeciwników. Przeciwnicy uważają, że jest stronniczy i nierzetelny, ale tego nie weryfikowałem mówił Niezależnej.pl Dworak. Jest pluralizm. Nie jest powiedziane, że wszyscy muszą nadawać jeden film. On już wziął udział w debacie publicznej dodaje szef KRRiT. Inny przedstawiciel Krajowej Rady Krzysztof Luft zapewnia, że zgadza się z przewodniczącym Dworakiem. Fakt wyemitowania filmu przez inną ogólnopolską stację nie jest dla decyzji TVP obojętny i może być przesłanką negatywną dodaje Luft. Podkreśla swoje uznanie dla filmu National Geographic, którego autorzy ograniczyli się do przedstawienia rosyjskiej wersji przyczyn katastrofy. Film ukazuje ustalenia komisji w sposób rzetelny, choć być może uproszczony. Ale to zrozumiałe, bo został zrobiony przede wszystkim dla widza spoza Polski ocenił Luft. Chwaląc produkcję National Geographic, wypowiada się jednocześnie z dużym dystansem o Anatomii upadku. Czy ten film jest rzetelny, tego nie wiem, bo go nie widziałem. Jednak jeśli idzie on tropem ustaleń dokonanych przez polityków, to budzi we mnie ostrożność skończył Luft. Swoją wypowiedzią prezes Dworak postawił w niezręcznej sytuacji prezesa TVP mówi szef Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Krzysztof Skowroński. Jeżeli prezes TVP nie wyemituje filmu, okaże się, że nie jest autonomiczny w podejmowaniu decyzji. Gdyby Jan Dworak nie udzielił wypowiedzi nt. filmu, Juliusz Braun byłby w lepszej sytuacji mówi prezes Skowroński. Obowiązkiem telewizji publicznej jest dostarczenie widzom obiektywnej informacji. Apel SDP do prezesa TVP o emisję filmu Anatomia upadku jest aktualny kończy szef Stowarzyszenia. Maciej Marosz Na ile PiS jest gotowe do przejęcia władzy? Nie chodzi nam o plan związany z prof. Glińskim, tylko o sprawy techniczne, ale podstawowe jak dopilnować liczenia głosów w wyborach, czy struktury są na to niełatwe zadanie gotowe? Zdajemy sobie sprawę, że tu mogą być nieprawidłowości. Same struktury partyjne do dopilnowania uczciwości aktu wyborczego nie wystarczą. Do tego potrzeba zaangażowania społecznego, aktywności dużych grup społecznych, które zwyczajnie czują się gospodarzami swojego kraju. W Polsce po 1 r. wmawia się ludziom, że partie to zło, bagno, sitwy. Nie mam wątpliwości, że celem takiego działania jest zniechęcenie do jakiejkolwiek aktywności, redukowanie zainteresowania sprawami państwa, czyli polityką. Tymczasem miejsca, w których udział w życiu partyjnym jest najbardziej liczny, to jednocześnie tereny największego rozwoju gospodarczego. Będziemy mobilizowali ludzi do tego, by chcieli się angażować w wybory, również w kontekście kontroli prawidłowego ich przebiegu. To również mój apel do różnych organizacji społecznych, w tym klubów Gazety Polskiej. zagrożona powodzią POGODA \ W całej Polsce, wraz z gwałtownym ociepleniem i związanymi z tym roztopami, wzrosło zagrożenie powodziami. Najtrudniejsza sytuacja jest na Mazowszu, poziom wody przekroczył tu stany alarmowe. W związku z podnoszeniem się poziomu wody na Wiśle, w Płocku i w położonym poniżej Nowym Duninowie ogłoszono alarm przeciwpowodziowy. Alarm przeciwpowodziowy obowiązuje w sześciu gminach powiatu płockiego. Mimo że w Wyszogrodzie i Kępie Polskiej poziom rzeki powoli opada, podjęto również decyzję, że do akcji wyruszą lodołamacze. Wczoraj woda znacznie przekraczała poziom alarmowy. W Kępie Polskiej poziom ostrzegawczy przekroczony był aż o 65 cm. Natomiast w Wyszogrodzie Wisła przekroczyła poziom alarmowy o cm. Nie lepiej było w Płocku, rzeka balansowała tu na styku poziomów alarmowych. (jal) Jak Pan ocenia szanse na przyśpieszone wybory? Ewentualnym warunkiem do urealnienia takiego scenariusza byłaby na pewno eskalacja nastrojów społecznych, która zapoczątkuje radykalny spadek poparcia dla partii rządzących. Po prostu ich posłowie muszą poczuć, że stoją pod ścianą i rozpocznie się panika ratuj się, kto może. Dalej akcja potoczy się lawinowo: upadek rządu, nieudolne próby zastąpienia go jakimś innym, być może próby powoływania nowych bytów politycznych na zgliszczach PO. Nie uważam tego scenariusza za bardzo prawdopodobny, ale też go nie wykluczam. Otwarte pozostaje pytanie, jakie reakcje społeczne wywoła spadek poziomu życia klasy średniej. Do tej pory wszystkie najpotężniejsze kryzysy gospodarcze, które nas dotknęły, uderzały przede wszystkim w najbiedniejszych. Tym razem może być jednak inaczej. Czykwin czeka na wyrok PROCES \ Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku zakończył się w poniedziałek proces lustracyjny posła SLD Eugeniusza Czykwina. Na prośbę lustrowanego i jego obrońcy mowy końcowe odroczono do 1 lutego. To powtórny proces lustracyjny Czykwina. Postępowanie zostało wszczęte na wniosek IPN-u. Według Instytutu parlamentarzysta SLD złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne, bo w archiwach byłych służb bezpieczeństwa w latach 0. figurował pod dwoma pseudonimami jako tajny współpracownik. Czykwin od lat zaprzecza współpracy. W pierwszym procesie sąd pierwszej instancji uznał, że parlamentarzysta złożył zgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne o tym, iż nie współpracował z SB. Wyrok został jednak uchylony przez sąd odwoławczy, który nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy. (iggys, PAP) OPINIE TEMAT DNIA GOSPODARKA KULTURA PUBLICYSTYKA 1-1 SPORT KOŚCIÓŁ TECHNIKA/TV

6 ŚWIAT 6 WTOREK 5 LUTEGO 01 fot. Cheryl Ravelo/Reuters WOLNOŚĆ PO FRANCUSKU SZOK \ Po latach zmieniono przepisy i w końcu zezwolono paryżankom na noszenie spodni. Po objęciu władzy przez Napoleona w listopadzie 17 r. wprowadzono taki zakaz miał zapobiegać demoralizacji. OPINIE TEMAT DNIA GOSPODARKA KULTURA PUBLICYSTYKA 1-1 SPORT KOŚCIÓŁ TECHNIKA/TV ANALIZA \ Nowe unijne granice na wschodzie Rosja walczy o zniesienie wiz Proces liberalizacji reżimu wizowego z krajami Partnerstwa Wschodniego powoli nabiera tempa. W wypadku Rosji utknął jednak w martwym punkcie. Władze w Moskwie mają nadzieję, że uda się im zmusić UE do zniesienia wiz do lutego 0 r., na igrzyska zimowe w Soczi. Jest to mało prawdopodobne, choć liberalizację przepisów wizowych z Rosją wspiera wiele krajów UE. Aleksandra Rybińska Jak wybrać, gdy wyboru brak KUBA \ W niedzielę odbyły się na Kubie wybory do parlamentu. Ponieważ wszyscy kandydaci są zatwierdzani przez rządzącą partię komunistyczną, a na 61 miejsc startuje kandydatów, urządzane co pięć lat głosowanie jest w istocie imprezą czysto propagandową, przypominającą wybory w ZSRS i krajach bloku sowieckiego. Zdaniem Rosji negocjacje z Brukselą ws. liberalizacji wizowej toczą się zbyt długo i zbyt powoli fot. Nebojsa Markovic/Reuters Kraje objęte Partnerstwem Wschodnim, które ubiegają się o zniesienie wiz, muszą unilateralnie spełnić warunki Brukseli. Wyznaczono im plany akcyjne (Ukraina w 010 r., Mołdawia w 011 r.), a ich postępy w dziedzinie reform gospodarczych i politycznych są ściśle monitorowane. W wypadku Rosji UE zgodziła się, by warunki zniesienia wiz, m.in. bezpieczeństwo podróży, walka z nielegalną migracją i prawa człowieka, dotyczyły obu stron. Zamiast planu akcyjnego, wspólne kroki, by uniknąć wrażenia, że Moskwa występuje w roli petenta. W lipcu 01 r. Bruksela uczyniła wyraźny ukłon w kierunku Rosji, godząc się na wniosek Polski na mały ruch graniczny z obwodem kaliningradzkim. W drugim półroczu 01 r. Rosjanie z obwodu kaliningradzkiego przekraczali granicę już prawie 1,1 mln razy. Według Głosu Rosji zamierza w tym roku zwiększyć liczbę wydawanych wiz Schengen oraz kart Kubański parlament, czyli Zgromadzenie Narodowe Władzy Ludowej, to instytucja fasadowa, a realną władzę sprawuje przewodniczący Rady Państwa Raul Castro, który nie bawiąc się w parlamentarne procedury, wszelkie ważniejsze zmiany w prawie wprowadza za pomocą dekretów. W 00 r. Raul przejął funkcję od swojego schorowanego brata Fidela, który od tego czasu rzadko pojawia się publicznie. To właśnie Fidel Castro, którego po raz pierwszy od marca zeszłego roku pokazała na żywo państwowa telewizja, był w centrum zainteresowania zagranicznych mediów znudzonych wyborczym przedstawieniem, o z góry ustalonym scenariuszu. Ekipa telewizyjna towarzyszyła poruszającemu się z trudem i mówiącemu cichym głosem 6-letniemu Fidelowi podczas głosowania w lokalu wyborczym (był też jednym z kandydatów do Zgromadzenia Narodowego). Rządowa telewizja pokazywała także komunistycznych weteranów wyrażających radość z udziału w wyborach i wspominających, jak źle było przed rewolucją. Podczas gdy oficjalna propaganda mówiła o święcie demokracji (fiesta de la democracia), opozycjoniści nazwali niedzielne głosowanie farsą. Obowiązujące na Kubie prawo uznaje za nie- małego ruchu granicznego mieszkańcom obwodu kaliningradzkiego. Bruksela negocjuje także z Rosją wprowadzenie wiz pozwalających na wielokrotne przekraczanie granicy UE. Wizy te mają być wydawane na okres 5 lat, m.in. biznesmenom, legalne wszelkie działania zmierzające do zmiany panującego ustroju. Kubańska konstytucja stanowi, że Komunistyczna Partia Kuby jest najwyższą siłą przewodnią społeczeństwa i państwa. Wpisana jest wprawdzie do ustawy zasadniczej wolność słowa i zgromadzeń, ale kolejny artykuł konstytucji stwierdza: Żadna z powyższych wolności przyznanych obywatelom nie może być wykorzystywana przeciw istnieniu i celom państwa socjalistycznego lub przeciw decyzji Ludu Kuby o budowie socjalizmu i komunizmu. Naruszanie tej zasady może być karane prawnie. Opozycja demokratyczna jest na Kubie prześladowana na mocy prawa przewidującego kary więzienia za stwarzanie zagrożenia dla socjalistycznego państwa. Szacuje się, że w kubańskich więzieniach przebywa ponad 00 więźniów politycznych. Od 00 r. działa stworzony przez żony i matki prześladowanych opozycjonistów ruch Damy w Bieli, działający na rzecz uwolnienia więzionych za przekonania. Wespazjan Wielohorski dziennikarzom i przedstawicielom organizacji pozarządowych. Zdaniem Kremla to jednak nie wystarczy. Osiągnięcie bezwizowej możliwości podróżowania do UE jest jednym z priorytetów rosyjskich władz. Dialog ws. wiz toczy się kary- Media: Zachód skazany na Rosję MOSKWA \ NATO musi współpracować z Rosją Lepszych stosunków USA z Rosją chce nawet znany z krytyki Kremla senator Partii Republikańskiej John McCain tak rosyjskie media skomentowały wyniki zakończonej w niedzielę 4. Międzynarodowej Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium (MSC). godnie długo i bardzo powoli grzmiał premier Rosji Dimitrij Miedwiediew w ubiegłą środę na sesji 4. Forum Ekonomicznego w Davos. Wiele krajów UE w tym Grecja, Portugalia, Hiszpania i Cypr popiera ruch bezwizowy z Rosją, licząc w okresie kryzysu na bogatych turystów, inwestycje i współpracę z przedsiębiorcami znad Wołgi. Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Antonio Tajani, odpowiedzialny za przemysł i turystykę, jasno opowiedział się za ułatwieniami wizowymi dla turystów z Rosji. Najpierw władze w Moskwie muszą jednak rozwiać wszystkie wątpliwości, które ma wobec nich Bruksela. Wprowadzenie ruchu bezwizowego UE uzależnia m.in. od dostosowania się rosyjskich firm do unijnych przepisów dot. rynku energii, czyli od dopuszczenia konkurentów Gazpromu do rurociągów unijnych. Najbardziej optymistyczne prognozy w rosyjskich mediach mówią więc o 01 r. jako prawdopodobnej dacie liberalizacji wizowej. Punktualnie na mundial w piłce nożnej. (Euractiv.com; Monitoring.visa-free- -europe.eu; Reuters) Ostatnia konferencja wywoływała skojarzenia z 00 r., kiedy tu, w Monachium, ogłoszono politykę»resetu«w amerykańsko-rosyjskich stosunkach oceniła spotkanie gazeta Nowyje Izwiestia. W opinii medium o nowym resecie świadczy nie tylko to, że w obu konferencjach wziął udział wiceprezydent USA Joe Biden. Zdaniem gazety chęć amerykańskich polityków do zbliżenia z Moskwą miały potwierdzić również słowa senatora Johna McCaina, który wziął udział w spotkaniu z dziennikarzami. Polityk wskazał, że Waszyngton jest zainteresowany zachowaniem tras transportowych do Afganistanu pisze dziennik. Jednak z niesmakiem zauważa, że mimo deklaracji o współpracy już na pierwsze pytanie prasy o ustawę antymagnicką polityk skrytykował Kreml. McCain oświadczył bowiem, że ustawa pozbawiła tysiące rosyjskich dzieci szansy na lepszy los. Tezę o sukcesie pozycji Rosji na konferencji w Monachium podtrzymał szef komisji Dumy Państwowej RF ds. międzynarodowych Aleksiej Puszkow. Jego zdaniem spotkanie w Niemczech potwierdziło kluczową rolę Rosji we współczesnej polityce. Główni uczestnicy konferencji w swoich wystąpieniach mieli jeden wspólny wątek kraje NATO uważają, że bez Rosji będzie skrajnie trudno rozwiązywać globalne problemy międzynarodowe. Był to jeden z przełomowych momentów tej konferencji międzynarodowej cytuje słowa Puszkowa rosyjska agencja informacyjna Interfax. (oa)

7 fot. Phil Noble/Reuters TEŻ MAJĄ POCZUCIE HUMORU ODPOWIEDŹ \ Rumunia i Bułgaria, które w ostatnich tygodniach stały się celem prowadzonej przez część brytyjskiej prasy kampanii antyimigracyjnej, odpowiadają na nią dowcipem. Tu mówimy po angielsku lepiej niż gdziekolwiek we Francji, Połowa naszych kobiet jest podobna do Kate. Druga połowa do jej siostry, Nikt tu nie sfotografował księcia Harry ego na golasa krzyczą nagłówki bułgarskich i rumuńskich gazet. ŚWIAT 7 TAJWAN \ Korespondencja z Tajpej Lewacki guru wystraszył się Chin Znany ze swoich lewicowych sympatii profesor Noam Chomsky ku zdumieniu wielu osób zaangażował się w antychińskie protesty. Potem na łamach propekińskiej gazety tłumaczył się, że nie wiedział, w czym uczestniczy. Hanna Shen Od kilku miesięcy na Tajwanie dochodzi do protestów wobec coraz większych wpływów komunistycznych Chin na media na wyspie. Poza ulicznymi manifestacjami studenci na wyspie zorganizowali akcję polegającą na publikowaniu w internecie (m.in. na Facebooku) zdjęć popierających protest z plakatem o treści w języku chińskim: Sprzeciw wobec monopolu mediów, Nie dla czarnej ręki z Chin, Obrona wolnych mediów, Bronię Tajwanu w (tu popierający wpisuje swoje miejsce zamieszkania). Akcję poparł lewicowy guru prof. Noam Chomsky. Zdjęcie amerykańskiego naukowca z plakatem wzywającym do obrony niezależności mediów na Tajwanie wzbudziło sensację na wyspie. Prochińskie media zaczęły natychmiast sugerować, że Chomsky krytykuje komunistyczne Chiny. Naukowiec najwyraźniej się Zmiana niemieckiego kursu ws. Smoleńska? KATASTROFA \ Rosjanie otaczają całą sprawę tajemnicą, co skłania do pytania o motywy takiej postawy powiedział Andreas Schockenhoff, koordynator niemiecko-rosyjskiego dialogu społecznego na konferencji bezpieczeństwa w Monachium, mówiąc o spekulacjach dotyczących przyczyn katastrofy rządowego tupolewa w Smoleńsku. Wiadomo, że istnieją najprzeróżniejsze spekulacje na temat przyczyn i odpowiedzialności za katastrofę polskiego samolotu w Smoleńsku. Ale jasne jest, że spekulacje można wyjaśnić tylko dzięki otwartości i przejrzystości, i dlatego postawa Moskwy jest niezrozumiała powiedział Schockenhoff. Oczekuje on od Moskwy większej przejrzystości Chiny, stycznia 01 r., lewacy z portretami Mao Zedonga protestują przeciwko dziennikarzom gazety Southern Weekly, którzy ośmielili się walczyć o wolność słowa fot. Bobby Yip/Reuters i wsparcia przy wyjaśnianiu wszystkich otwartych pytań. Partnerzy Polski w UE powinni Rosji o tym przypominać, choć prawnie nie posiadamy żadnych wiążących możliwości nacisku na Moskwę dodał wiceprzewodniczący frakcji chadeckiej ds. polityki zagranicznej i europejskiej oraz obrony. Schockenhoff uważa, że naciski Niemiec na Rosję przejął, ponieważ w liście do wydawanej na Tajwanie propekińskiej gazety China Times tłumaczył, że według informacji, jaką otrzymał, akcja dotyczyła tylko obrony wolności mediów i nie miał pojęcia, iż ma to jakiś związek z ChRL. Prochińskie media natychmiast doniosły, że amerykański naukowiec został zmanipulowany. Na wyjaśnienia Chomskiego zareagowała tajwańska studentka Lin Ting-an, która poprosiła naukowca o udział w akcji. Lin opublikowała mejla, którego wysłała do Chomskiego. W wiadomości dokładnie przedstawiła tło protestu i słowo w słowo przetłumaczyła na angielski napis, jaki znajduje się na plakacie. Cieszę się, czytając o tym, co robisz. To ważna walka odpowiedział Chomsky i zgodził się na udział w akcji. Studentka twierdzi zatem, że stwierdzenia o manipulacji są nieprawdziwe. Noam Chomsky próbował wybrnąć z sytuacji, tłumacząc się, że nie czuje się przez nikogo zmanipulowany i że nie pamięta dokładnie treści mejla. Naukowiec zapewnia, że w żadnym wypadku nie protestował przeciw Chinom. ws. polskiego tupolewa będą się koncentrowały głównie na tzw. cichej dyplomacji, gdyż istnieje obawa, że zbyt mocna presja publiczna może mieć odwrotny efekt opisuje Deutsche Welle. Na pewno strona niemiecka od pewnego momentu zaczęła na serio się interesować sprawą katastrofy smoleńskiej. Wskazywały na to wcześniejsze artykuły Wielu z komentatorów na Tajwanie twierdzi, że lewicowy guru po prostu wystraszył się możliwej reakcji ze strony komunistycznego rządu w Pekinie. Zagraniczni naukowcy i dziennikarze wypowiadający krytyczne opinie wobec chińskich komunistów mogą nie otrzymać wiz i stypendiów do ChRL, a także nie mają prawa publikacji w Państwie Środka. Chomsky próbował przedstawić swój udział w akcji tylko jako głos ogólnego wsparcia dla wolności mediów, który nie ma nic wspólnego z komunistyczną ekspansją na tajwańskie media. Nie jest to jednak pierwszy raz, kiedy amerykański naukowiec, koryfeusz lewicy, broni wolności wszędzie, ale nie tam, gdzie panuje komunistyczna dyktatura. W okresie rządów Pol Pota w Kambodży Chomsky twierdził, że podawane między innymi przez księży informacje o bestialskich zbrodniach dokonywanych przez Czerwonych Khmerów są albo wyolbrzymione, albo po prostu zmyślone i stanowią jedynie element propagandy skierowanej przeciwko rządowi Czerwonych Khmerów. Tajwańskie gazety i stacje telewizyjne coraz częściej kontrolowane są przez Chiny (przez czarną rękę z Chin ), jako że kupowane są przez prochińskich biznesmanów takich jak Tsai Eng-meng. Tsai prowadzi biznes w Państwie Środka jego firma Want Want Group to czołowy producent napojów i żywności w ChRL. W 00 r. Tsai stał się właścicielem drugiej co do poczytności gazety tajwańskiej China Times, która od tego czasu publikuje wyłącznie pozytywne artykuły na temat Chin, a także utrzymuje się z reklam od chińskich firm. Ze stacji telewizyjnych i redakcji na wyspie często zwalniani są publicyści piszący krytycznie o komunistycznych Chinach. w niemieckiej prasie mówi mec. Stefan Hambura, pełnomocnik części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. Warto zapytać ministra Radosława Sikorskiego, jak daleko zostały poczynione przed jego wystąpieniem do pani Catherine Ashton ustalenia ze stroną niemiecką skomentował specjalnie dla portalu Niezależna.pl mec. Hambura. Trzeba spytać, jak daleko strona niemiecka wsparła i będzie wspierała na forum unijnym wystąpienie ministra Sikorskiego. Bo pan poseł Schockenhoff powiedział o tzw. cichej dyplomacji w tej sprawie, ale po dzisiejszej publikacji cicha dyplomacja zamieni się w głośną dodaje. Warto również zapytać ministra Sikorskiego i premiera Donalda Tuska, jakie są uzgodnienia w sprawie wraku. A na pewno trzeba sobie zdać sprawę, że są to dosyć późne uzgodnienia. Dodatkowo trzeba ich zapytać, czy mają jeszcze jakąś dodatkową wiedzę, że właśnie teraz z własnej nieprzymuszonej woli stali się orędownikami zwrotu wraku przez Rosję mówi pełnomocnik rodzin smoleńskich. Wszystko wskazuje na to, że ta inicjatywa polsko-niemiecka jakoś się zacieśniła. Wprawdzie lepiej późno niż wcale, ale to późno jest bardzo późno. Mamy jeszcze wiele spraw do wyjaśnienia. Przede wszystkim muszą być zwrócone wszystkie części samolotu Tu-4 M o numerze bocznym 101. Mówię o czarnych skrzynkach i innych elementach, które Rosjanie po swoich instytutach i laboratoriach porozwozili w celu szczegółowego zbadania dodaje mec. Hambura. (Niezależna.pl) OPINIE TEMAT DNIA GOSPODARKA KULTURA PUBLICYSTYKA 1-1 SPORT KOŚCIÓŁ TECHNIKA/TV

8 GOSPODARKA WTOREK 5 LUTEGO 01 fot. Tomasz Hamrat/, LICZBA DNIA MLD EURO \ Tyle łącznie wynosi wartość projektów prowadzonych przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Dzięki nim powstanie 7 tys. miejsc pracy. KURSY WALUT EURO 4, 1, proc. DOLAR,06 0,5 proc. FRANK,6 1,6 proc. PALIWA \ Trzyletni kontrakt z Rosnieftem Kreml postawił Orlen pod ścianą OPINIE TEMAT DNIA GOSPODARKA KULTURA PUBLICYSTYKA 1-1 SPORT KOŚCIÓŁ TECHNIKA/TV Największym dostawcą ropy dla PKN Orlen został kontrolowany przez Kreml koncern Rosnieft. Wiele wskazuje na to, że była to tzw. propozycja nie do odrzucenia. Orlen musiał się zgodzić na zakup ropy bezpośrednio u rosyjskiego producenta, ponieważ pośrednicy, z którymi dotychczas współpracował, zostali przez Kreml odcięci od surowca przesyłanego rurociągiem Przyjaźń. Marek Michałowski W tym roku bankructw będzie o połowę więcej PRZEDSIĘBIORCZOŚĆ \ W tym roku upadnie ok. 11 przedsiębiorstw, tj. o prawie 50 proc. więcej niż w 01 r. Szczyt bankructw przypadnie na połowę roku prognozuje Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych. Niepokojący poziom upadłości analitycy obserwują w branżach: budowlanej, meblarskiej oraz produkcji metali. Jacek Krawiec, prezes PKN Orlen, podpisał z Rosjanami kontrakt wart 46 mld zł fot. Zbyszek Kaczmarek/ Liczba bankructw w Polsce (prognoza) Rok 01 będzie bezlitosny, zwłaszcza dla branży budowlanej i to zarówno w drogownictwie, jak i mieszkalnictwie. Zły impas może być przerwany dopiero w 0 r. Jeśli chodzi o mieszkalnictwo, to w dużej mierze same banki przyczyniły się do podcięcia tej gałęzi. Zaostrzenie kryteriów przyznawania kredytów pogłębiło kryzys w branży uważają analitycy KUKE. Powiększające się bezrobocie, spadek realnej wartości płacy, a także nie najlepsza sytuacja polskiej emigracji, która zarabiała za granicą na mieszkanie, również pogrąża firmy z mieszkaniówki. W drogownictwie sytuacja wygląda jeszcze gorzej. Boom związany z budową Orlen podpisał z Rosnieftem trzyletnią umowę na dostawy 6 mln ton ropy rocznie. Wartość kontraktu sięga 46 mld zł. Do jego zawarcia doszło zaledwie kilka miesięcy po tym, jak polski kombinat przedłużył umowy na dostawy ropy ze swoimi dotychczasowymi wieloletnimi partnerami, zarejestrowanymi w Szwajcarii spółkami: Mercuria Energy Trading (dawniej J&S) o trzy lata i z Souz Petrolium o dwa lata. Kreml już dawno postanowił pozbyć się pośredników handlujących rosyjską ropą. Cztery lata temu Władimir Putin zapowiedział takie działania na forum ekonomicznym w Davos w rozmowie z Donaldem Tuskiem. Orlen próbował wtedy porozumieć się z największymi rosyjskimi koncernami naftowymi, ale ani Rosnieft, ani inne firmy nie chciały dać gwarancji bankowych na dostawy ropy albo żądały zapłaty w bardzo krótkim terminie. Ponieważ korzystniejsze warunki oferowały prywatne spółki handlujące dróg zakończył się dla wielu firm problemami finansowymi. A teraz doszły turbulencje z dopłatami do projektów z Unii Europejskiej. Komisja Europejska wstrzymała wypłatę,5 mld zł i dofinansowanie kolejnych 4,5 mld euro do czasu, aż polski rząd upora się z kontrolą dopłat do projektów. Wystąpiło więc dodatkowe, nieoczekiwane ryzyko prowadzenia działalności uważają analitycy KUKE. Ze względu na to, że firmy ograniczają inwestycje, można też się spodziewać natężenia upadłości producentów maszyn i urządzeń. Ogólnie niemal w każdej branży znajdziemy bankrutów. Największym problemem dla firm jest zapewnienie finansowania bieżącej działalności. Być może zapowiadana seria obniżek stóp procentowych przez RPP ulży nieco przedsiębiorstwom liczą na to analitycy KUKE. (ds) Dolar powinien kosztować,0 zł WALUTY \ Wartość złotego jest zaniżona wynika z tzw. indeksu Big Maca, opublikowanego przez The Economist. Brytyjski magazyn The Economist od r. sprawdza, jaka jest cena najpopularniejszej kanapki z sieci McDonald s w różnych krajach i na tej podstawie ocenia kondycję rynku walutowego. Do badania wybrano Big Maca, ponieważ kanapka dostępna jest praktycznie na całym świecie i wszędzie robiona jest z tych samych składników, które są łatwo dostępne. To towar uniwersalny i dlatego jest świetnym wskaźnikiem ekonomicznym. Z ostatnich badań wynika, że Big Mac w przeliczeniu na amerykańską walutę kosztuje w Polsce,4 dol., podczas gdy w USA jego cena to 4,7 dol. Różnica wynosi aż,6 proc. Według ekspertów The Economist to dowód na to, że polska waluta jest niedowartościowana. Ich zdaniem dolar zamiast,0 zł powinien kosztować,0 zł. (maro) ropą, to z ich usług korzystał płocki kombinat. Kreml jednak nie ustąpił i doprowadził do sytuacji, w której Mercuria Energy Trading i Souz Petrolium mogą mieć poważne problemy z wywiązaniem się z zawartych z Orlenem kontraktów. Zarządzający rosyjskimi liniami przesyłowymi i realizujący politykę władz Transnieft odciął obie spółki od surowca przesyłanego przez rurociąg Przyjaźń. W tej sytuacji Orlen, zagrożony brakiem regularnych dostaw ropy, zmuszony był podpisać kontrakt z Rosnieftem. Rosjanie ogłosili, że oprócz długoterminowego kontraktu z polską spółką podobne umowy na dostawy ropy, m.in. do niemieckiej rafinerii w Schwedt, podpisali także z koncernami Eni, Shell i Total. Dzięki temu przez najbliższe trzy lata mają zapewnionych odbiorców ropy pompowanej przez Przyjaźń. Upiekli przy tej okazji jeszcze jedną pieczeń, pod zawarte kontrakty mogą bowiem wziąć kolejne kredyty bankowe. Rosnieft trzy miesiące temu porozumiał się z koncernem BP w sprawie przejęcia kompanii TNK-BP, dzięki czemu zostanie największą paliwową spółką na świecie. Na tę transakcję Rosjanie potrzebują ok. 50 mld dol. Na razie zapewnili sobie pożyczki na połowę tej kwoty. Więcej gazu z własnych źródeł SUROWCE \ Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo rozpoczęło wydobycie gazu ziemnego ze złoża Winna Góra. Eksploatacja złoża położonego niedaleko Poznania ma potrwać do 04 r. Gaz ze stacji, która znajduje się w lesie, będzie przesyłany do Radlina, a po oczyszczeniu wpuszczany w sieć. Profity z wydobycia surowca będzie czerpało nie tylko PGNiG, ale także jego amerykański partner koncern FX Energy. Skorzysta też gmina Środa Wielkopolska rocznie z tytułu eksploatacji do jej budżetu ma wpływać ok. 100 tys. zł. Przez pierwsze trzy lata wydobycie ma wynieść mln m sześc. surowca. Zasoby są szacowane na ok. 00 mln m sześc. Złoże jest położone stosunkowo blisko już tych eksploatowanych, więc koszty jego wydobycia są niższe. PGNiG, jako właściciel koncesji i operator, ma 51 proc. udziałów w spółce. Amerykański partner ma 4 proc. udziałów. (ds)

9 fot. Wikipedia KINO \ Film nominowany do Oscara w 1 kategoriach Lincoln: wolność jest w nas Mawia się, że parówki i polityka mają tę cechę wspólną, że lepiej nie wiedzieć, jak się je robi. W filmie Lincoln Stevena Spielberga polityczną kuchnię ogląda się jednak z dużą satysfakcją. I nie jest to jedynie zasługa reżysera, ale przede wszystkim głównego bohatera. Człowieka godnego prezydenckiego urzędu. Sylwia Krasnodębska PIELGRZYMKA DO O. PIO \ Już jutro w Gazecie Polskiej konkurs, w którym nagrodą jest bezpłatny tygodniowy wyjazd do San Giovanni Rotondo miejsca kultu św. o. Pio w południowych Włoszech. W programie pielgrzymki również Asyż, Manoppello, Monte Sant Angelo i Lanciano. Zwiększ swoją szansę na wygraną! Kup kilka numerów tygodnika! Górnolotność słów wypowiadanych przez bohaterów filmu da się wybaczyć, bo potrafią one oszołomić fot. mat. pras. Film Popiełuszko: Wolność jest w nas podobał się, ponieważ jego reżyser Rafał Wieczyński daleki był od relatywizmu. Dobre jest dobre. Złe jest złe. Zasada niby prosta, a tak unikana przez filmowców. Gdyby Wojciech Smarzowski zrobił film o Lincolnie, zapewne prezydent skrywałby jakąś ciemną tajemnicę determinującą jego z pozoru uczciwe działania. Tymczasem Lincoln to opowieść o trudnej walce prezydenta USA o godność człowieka. Żeby ją wygrać, musi przekonać radykalnych przeciwników poprawki do konstytucji, która znosi niewolnictwo. Cel uświęca środki. Narzędzia do ich przekonania nie zawsze są uczciwe. Ale walka o wolność nie zna tu ceny. Zachwycająca inteligencja i dykteryjki Abrahama Lincolna sprawiają, że na dwuipółgodzinnym filmie nie można się nudzić. Piękne, choć nieco patetyczne dialogi chciałoby się notować i uczyć ich na pamięć. Górnolotność słów da się wybaczyć, gdy potrafią one rzeczywiście oszołomić. Tak jak słowa czarnoskórej służącej, która mówi, że sens jej życia to bycie matką dzielnego chłopaka, który oddał życie za walkę o wolność. Tak jak piękne słowa Lincolna o godności narodu. Daniel Day-Lewis (odtwarzający Lincolna) swoją znakomitą grą nie pozostawił wyjścia słynnej Akademii Filmow ej przyznającej Oscary. Warto wspomnieć, że film zdobył zawrotną liczbę nominacji dwanaście. Statuetki muszą się posypać, bo Lincoln to kino w najlepszym wydaniu. Szczególnie polecane tym, którzy chcą zobaczyć, czym jest polityka życia, a nie polityka jednej kadencji. Dwa filmy, dwie tragedie jedna przyczyna? TELEWIZJA \ W niedzielny wieczór lutego TV Puls nadała dwa filmy o dwóch tragediach lotniczych. Okoliczności obu katastrof wykazują zdumiewające podobieństwo. Dokumentalny film Anity Gargas Anatomia upadku, którego premierowa emisja w ubiegłą środę na tym kanale zgromadziła przy telewizorach niezwykle liczne audytorium ok. 1, mln widzów powtórzono w niedzielę. Wynik ten to rekordowa oglądalność stacji, dlatego zrozumiała jest decyzja o powtórnej emisji. W programie TV Puls tego dnia znalazł się także inny film dotyczący lotniczej katastrofy. Telewidzowie tuż po Anatomii upadku mogli obejrzeć jeden z odcinków serialu dokumentalnego reklamowanego jako Podniebny horror. Chodzi o znaną w Polsce serię Katastrofy w przestworzach, o której głośno było w związku z ostatnim filmem Śmierc prezydenta. Pokazany w niedzielę odcinek to produkcja sprzed wielu lat, opisująca dramat koreańskiego samolotu pasażerskiego KAL nr 007, który 1 września 1 r. został zestrzelony przez radzieckie myśliwce. W wodach północnego Pacyfiku zginęło wtedy ponad 0 osób. Film powstał w chwili, gdy wiarygodna międzynarodowa komisja ustaliła okoliczności tragedii. Scenariusz opierał się więc na oficjalnych, niebudzących zastrzeżeń dokumentach, ponieważ zakończono postępowanie, ustalono przebieg i wskazano winnych. Nie zakwestionowano też sprawców ataku, bo Rosjanie przyznali się do zestrzelenia samolotu. Tyle tytułem wyjaśnień, dlaczego jako wiarygodny przywołuję film tej samej serii, której ostatnią produkcję przyjęto w Polsce w atmosferze skandalu. Tragedię południowokoreańskiego samolotu KAL 007 przedstawiono w filmie rzetelnie. Zestawienie na jednej antenie, obok siebie, tych dwóch tragicznie zakończonych lotów samolotów polskiego i koreańskiego jest znamienne. Nie wiem, czy to świadomy zamysł, czy tak po prostu wyszło. Oto kilka cytatów. Lektor: Od początku śledztwo zmagało się z tajemnicami i dezinformacją. Siostra jednej z ofiar: To niemożliwe. To nie powinno się zdarzyć! Dlaczego oni wszyscy zginęli? Co to znaczy? Musiał być jakiś powód. Lektor: Początkowo [...] politycy odrzucali odpowiedzialność za katastrofę. Ustalenie, jak przebiegał lot, stało wobec ogromnej przeszkody: Wciąż brakowało czarnych skrzynek samolotu. Ekspert: Trwał wyścig w poszukiwaniu czarnych skrzynek. Śledczy wiedzieli, że mogą nigdy nie dotrzeć do prawdy, jeśli Rosjanie będą przy urządzeniach pierwsi. Lektor: Wobec tak wielu wątpliwości tylko powołanie międzynarodowej komisji śledczej może wyjaśnić, co się stało. Ekspert: Byliśmy pełni podejrzeń, że oryginały czarnych skrzynek nie zawierają prawdziwych zapisów. Proszę zgadnąć, z którego filmu pochodzą te cytaty? Te zdania pokazują trudności, jakie napotkali Koreańczycy i Amerykanie przy ustalaniu okoliczności tragedii koreańskiego KAL 007. Stany Zjednoczone oficjalnie skarżyły się podczas poszukiwań, że sowieckie jednostki przepływały przed amerykańskimi statkami i wypuszczały fałszywe nadajniki, maskujące przy namierzaniu sygnały wysyłane przez właściwe urządzenia. W końcu to Rosjanie przechwycili jako pierwsi czarne skrzynki. Dopiero powołanie międzynarodowej komisji pozwoliło wydobyć je od Rosjan. Wobec podejrzeń, w obliczu sowieckich manipulacji na ogromną skalę, komisja zdecydowała się odsłuchiwać zapisy skrzynek w jedynym wówczas specjalistycznym laboratorium w Paryżu. A jeszcze niedawno w Anatomii upadku słyszeliśmy, w jakich okolicznościach, nie mając słuchawek, nasz prokurator Zbigniew Rzepa przesłuchiwał czarne skrzynki z Tu-4M, a potem jak zabezpieczano sejf za pomocą pieczątki i taśmy na klej. Ktoś powie po co te analogie? Tamten film pokazuje bestialstwo Sowietów w latach zimnej wojny. To nie to samo, bo nie ma już Sowietów teraz jest Federacja Rosyjska. Owszem. Ale kto stoi dziś na jej czele? Kim był w dniu zestrzelenia koreańskiego KAL 007 Władimir Putin? Jan Pospieszalski WTOREK 5 LUTEGO 01 KULTURA ZAPOWIEDŹ THE BEST COUNTRY EVER! \ Na czterech płytach usłyszymy oprócz największych gwiazd tego gatunku także artystów spoza nurtu country, ale jednak mających w swoim repertuarze piosenki w tym klimacie, np. Bob Dylan, Sting, Mark Knopfler czy Billy Bob Thorton. Jeden krążek z tego czteropłytowego wydawnictwa zostanie poświęcony wykonawcom country z Polski. Premiera 1 lutego Wyd. EMI Music Poland DIDO \ Brytyjka przygotowała kolejną płytę Girl Who Got Away. Krytycy muzyczni zapowiadają, że krążek jest najlepszy w jej karierze. Spodziewać się więc można dawki pięknych dźwięków z anielskim wręcz wokalem Dido. Girl Who Got Away to tytuł jednej z piosenek. To jedna z moich ulubionych. Uważam, że to takie podsumowanie moich kilku ostatnich lat życia. Nie mogę się doczekać, kiedy wszyscy będą mogli jej posłuchać mówi artystka. Większość utworów na albumie została napisana i wyprodukowana przez Dido i jej brata Rollo Armstronga, założyciela grupy Faithless, ale współpracowali z nią również Brian Eno, Jeff Bhasker, Rick Nowels, Greg Kurstin. Premiera 5 marca Dystr. Sony Music Entertainment KONCERT PANDAMUSIC \ Podczas występu usłyszymy piosenki z debiutanckiej płyty Tam tam. PANdamusic to muzyka z chrześcijańskim przesłaniem. Do tego urokliwa, melodyjna i profesjonalna. UWAGA! Wstęp na koncert jest wolny. Sobota, godz. 1, Lublin, krużganki o. Dominikanów, ul. Złota KSIĄŻKA SZTUKA UPRAWIANIA RÓŻ Z KOLCAMI \ Książka Margaret Dilloway opisuje losy chorej nauczycielki biologii, której losy zaczynają splatać się z losami spragnionej rodzinnego ciepła siostrzenicy. To mądra opowieść o miłości i istocie rodzinnych więzów. Wyd. M OPINIE TEMAT DNIA GOSPODARKA KULTURA PUBLICYSTYKA 1-1 SPORT KOŚCIÓŁ TECHNIKA/TV

10 PUBLICYSTYKA 10 WTOREK 5 LUTEGO 01 fot. arch. Tymon Terlecki ( ) eseista, krytyk literacki i teatralny \\ sowiecka nie byłaby Polską. Byłaby rzeczywistością innego wymiaru kulturalnego, związkiem o innym składzie chemicznym... Nawet gdyby w niej przywrócono orła z koroną jako symbol bez głębszego znaczenia, bo już odcięty od pnia historii. \\ OPINIE TEMAT DNIA GOSPODARKA KULTURA PUBLICYSTYKA 1-1 SPORT KOŚCIÓŁ TECHNIKA/TV RESORTOWE DZIECI \ Jak pozbawiły nas złudzeń, kim są Ubecki rys w propagandzie III RP Skąd tak gorąca temperatura dyskusji o ubeckich korzeniach dziennikarzy III RP? To skutek Smoleńska, po którym zademonstrowali oni, że nie są inni od rodziców i dziadków. Ta skala kłamstwa i kpin z ofiar nie byłaby możliwa, gdyby mediami nie trzęsło potomstwo ubeków i sekretarzy. W tej pogardzie dla polskości i śmierci na nieludzkiej ziemi ujawnił się rys domowego i środowiskowego wychowania. Piotr Lisiewicz Newsweek z listopada 01 r. publikuje w dziale sport tekst Izabella Łukomska-Pyżalska, czyli piękno polskiej piłki. Jakub Pyżalski, mąż głośnej byłej modelki, a dziś pani prezes Warty Poznań, pytany o gangsterską przeszłość, odpowiada: Moi rodzice nie byli krezusami, nie byli sekretarzami partii, ubekami, nie mieli przełożenia na tanie kredyty, więc przemycałem papierosy. To wszystko. To wnuki ubeków wygnały nas na zmywak Tygodnik Tomasza Lisa puszcza tę wypowiedź, a przecież jej przekaz jest nawet mocniejszy od tego, co pisała Dorota Kania o dziennikarzach z komunistycznych rodzin: żeby zrobić w III RP normalną biznesową karierę, nie dobrze było, lecz trzeba było być dzieckiem ubeka albo sekretarza. Newsweek puszcza te słowa, bo tekst jest komercyjny, a nie polityczny, ma nabić czytelnictwo opowieścią o modelce i gangsterze. Gangster mówi oczywistość. Każdy, kto mieszka w małym miasteczku, wie, że jeśli ktoś miał tatę w SB, ma dziś luksusową willę. A jeśli tata był robotnikiem, który w 10 r. angażował się w Solidarność, jego synowi nie zawsze starcza do pierwszego. Chyba że wyjechał na zmywak. Bo w miasteczkach widać wszystko jak na dłoni. Wyjątki zdarzają się rzadko. Tam nikogo nie zdziwi sędzia Igor Tuleya, bo wszyscy wiedzą, czyje dzieci orzekają w pobliskim sądzie rejonowym. W III RP dzieci i wnuki ubeków dostawały wszystko nie tylko bez konieczności konkurowania z rówieśnikami, ale kosztem zniszczenia życia wielu z nich. Tysięcy tragedii i samobójstw tych, którzy uwierzyli, że ta wolność jest na serio. Założyli małą firmę i zostali zgnojeni przez komunistyczne układy w prokuraturze, policji, bankach, urzędach skarbowych, instytucjach kontroli. Utrzymywaniu przywilejów postkomunistycznej kasty i blokowaniu awansu dla reszty służy cały system III RP. Po usłyszeniu owego opisu media stworzone przez tę uprzywilejowaną kastę rozpoczynają jazgot: to wy chcecie ludzi karać za rodziców czy dziadków? Nie karać, zakłamane lizusy z luksusowych limuzyn, lecz zniszczyć waszą uprzywilejowaną, wynikającą z ruskiego nadania pozycję. Do dzieci komunistów, które takich przywilejów nie mają, i my nic nie mamy. A jest ich niemało choćby wspaniałych opozycjonistów, którzy odcięli się od układów rodziców i w III RP żyją jak reszta. Tym WIĘKSZA dla nich chwała, skoro mogąc być na górze kosztem niegodziwej dyskryminacji reszty, odmówili. Sam mam takich wśród swoich przyjaciół. Kpiny z mordowanych akowców, kpiny ze Smoleńska Czy media III RP to tylko część machiny, gdzie wesołe dzieciaki bezpieki w roli szołmenów mają Polakom robić wodę z mózgu, by się nie buntowali, a raczej buntowali właściwie? Przed 10 kwietnia 010 r. wolno nam było naiwnie żywić złudzenia, że choć wielkie media bywały zakładane przez bezpiekę, to jednak zreformowały się trochę. Demokracja, kapitał zagraniczny, nowe roczniki dziennikarzy to miało rozmiękczyć ich ubeckość. Ta data przecięła te złudzenia. Rezygnacja ze śledztw dziennikarskich w sprawie śmierci prezydenta, z badania niewygodnych dla Rosji tropów, kolportowanie jako newsów numer jeden kagiebowskiej dezinformacji, wreszcie robienie idiotów z kolegów ratujących honor zawodu to było demonstracyjne wypowiedzenie lojalności wobec własnego narodu. Nie różniło się to niczym od wspierania przez dziennikarstwo PRL-u mordowania żołnierzy AK i WiN-u, zaszczuwania księdza Jerzego czy antysemickiej nagonki z r. Smoleńsk pokazał, że ubeckość mediów nie została rozmiękczona wpuszczeniem do nich młodszych, także porządnych dziennikarzy, skoro tamci nadal zajmują kluczowe stołki i pociągają za sznurki. Widzieliśmy i widzimy zło w czystej postaci, do którego nie wolno nam się przyzwyczaić, przywyknąć, którego nie wolno nam uznać za jedną z dopuszczalnych postaw. To, co stało się po Smoleńsku, ostatecznie delegitymizowało media III RP. potrzebuje dziennikarzy o poglądach prawicowych, lewicowych i centrowych. Natomiast cała ta banda kłamców powinna dla dobra demokracji zniknąć z przestrzeni publicznej. Żydzi patroni IV RP Cóż na siłę tych argumentów odpowiedziały medialne bojówki uprzywilejowanej kasty? Wam chodzi o Żydów zakrzyknęły, a słowo to i gwiazda Dawida znalazły się na okładkach magazynów. Wielu Żydów zasiadało w kierownictwie UB, więc wy z powodów rasowych chcecie ich wytropić. Trudno się dziwić, że dzieciaki komunistów mają takie skojarzenia. Wszak ich rodzice działali w jednej partii z antysemitami, którzy wypędzali Żydów w r. Popatrzyły na własne środowisko rodzinne i wymyśliły teorię na miarę jego intelektualnych horyzontów. Codziennie nawiązuje do tradycji polskiego obozu niepodległościowego i antykomunistycznego. Najważniejszym jego ośrodkiem intelektualnym po wojnie był Londyn. Jego najważniejszym pismem zaś londyńskie Wiadomości Mieczysława Grydzewskiego, wychodzące w latach Pismo to krytykowało paryską Kulturę z pozycji jak kpiono niezłomnych. Sowiecki minister Wyszyński w rozmowach z Brytyjczykami wykrzykiwał, że jest to najbardziej zajadle antysowieckie pismo na naszej półkuli. Józef Mackiewicz pisał o roli Wiadomości : Zastąpiły wielorakość wolnej prasy, zastąpiły parlament, który tu próbowano w różnych zgrupowaniach montować nieudolnie; ześrodkowały wszelką dążność ku niepodległej myśli. Grydzewski dopuścił na jego łamy wszystkie odłamy niepodległościowej inteligencji. Wśród nich polskich Żydów zoologicznych antykomunistów. Sam był jednym z nich. Mackiewicz pisał: Żydowskość Grydzewskiego była uderzeniem w jedno z największych zakłamań polskich, legendę i obowiązującą wiarę w rasową czystość tzw.»narodowej nieugiętości«. Iluż to hrabiów, konserwatystów, endeków, oenerowców, dobrych katolików, najpobożniejszych socjalistów, jakie masy akowców, oficerów różnych stopni... nie przeliczyć! przeszło na służbę okupanta komunistycznego Grydzewski swojej antysłużebnej postawy nie zmienił, i jak kiedyś za żydowskość, tak później wykpiwany był za»niezłomność«. Sam Grydzewski, budując ten wspólny antykomunistyczny front, pisał o polskiej literaturze: Jest jedyną literaturą na świecie, która nie tylko raz po raz ukazuje szlachetne postaci Żydów, ale która wyznacza Żydom funkcję inspiratorską. Jankiel Mickiewicza, Judyta Słowackiego, Zygier Żeromskiego, Rachel Wyspiańskiego odgrywają rolę natchnienia patriotycznego, budzicieli polskości. Autorem jadowitej antykomunistycznej satyry na łamach pisma był Marian Hemar (wcześniej Hescheles), który pisał, że Dla najemnych Judaszów bolszewickiej bestii/nie będzie przebaczenia. Nie będzie amnestii. Czołową współpracowniczką Grydzewskiego była świetna pisarka Stefania Zahorska (z domu Lesser), która pisała o kolaborantach, w tym głównym nauczycielu Adama Michnika: Słonimszczyzna musi budzić odrazę i po tej, i tamtej stronie kurtyny. A także inna wybitna pisarka Herminia Naglerowa (z domu Fischówna), więźniarka sowieckich łagrów, przestrzegająca przed reformatorami i odwilżami, które nazywała mistyfikacją, stosowaną w taktyce komunistycznej. Podobnych im twórców o żydowskich korzeniach można wymieniać dziesiątkami. Poeta Jan Lechoń, czołowa postać antykomunistycznej emigracji, pisał w Nowym Jorku: Jak w Polsce, tak i tutaj kulturę polską popierają przede wszystkim Żydzi. Tutaj, gdzie mają teatr amerykański i najbardziej spęczniały rynek książki świata cisną się na polskie piosenki i odczyty. Postkomuna zasłania się Żydami Te gwiazdy Dawida na okładkach magazynów, użyte cynicznie dla obrony interesów uwłaszczonej postkomuny, mają uderzać w nasz obóz niepodległościowy, imputując mu wyznawanie prymitywnej ideologii. Tyle że rykoszetem uderzają też w Żydów, poprzez utrwalanie znanej z czasów PRL zbitki Żyd-komunista. Otóż ludziom z niepodległościowego obozu Żyd nie kojarzy się z komunistą, tak jak wam. Kojarzy się nam także z pięknymi tradycjami bezkompromisowo antykomunistycznej polskiej inteligencji. To na łamach mediów Strefy Wolnego Słowa ukazują się teksty Dawida Wildsteina, będące odważną próbą odbudowy polsko- -żydowskiej przyjaźni, opartej na wspólnocie losów. To te projekty w imię swoich partykularnych interesów zniszczyć się stara przy tej okazji postkomunistyczna mafia.

11 fot. mat. pras. o. Józef Bocheński dominikanin, historyk logiki, filozof, sowietolog \\ Wielkoduszność jest, jak sama nazwa wskazuje, sprawnością dysponującą człowieka do wykonywania wielkich rzeczy, tak że posiadający ją ma skłonność do działania w imię wielkich celów i w obliczu wielkich niebezpieczeństw. \\ PUBLI WOJSKO \ Użyjmy tej decyzji jako ostrzeżenia Czy powinna wesprzeć walczących w Mali Francuzów? Krew żołnierzy Wojska Polskiego należy do Rzeczypospolitej i do nikogo innego. Ci, którzy posyłają ich na wojnę, mają prawo to czynić jedynie w jej służbie i dla jej korzyści. Francja nie zasłużyła na nasze poparcie, a jego udzielenie byłoby wręcz niepedagogiczne. Zachęcałoby bowiem wszystkich do lekceważenia interesów Polski tak, jak dotąd czynili to Francuzi. W Rzeczpospolitej (.01) ukazał się artykuł dyrektora Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Marcina Zaborowskiego pt. Afganistan Europy?. Jest to tekst szefa ośrodka będącego agendą MSZ RP. Zaprezentowane w nim argumenty warte są więc rozważenia. Argumenty na rzecz interwencji Zaborowski wzywa do poparcia francuskiej interwencji w Mali. Jego zdaniem Rzeczpospolita jako kraj aspirujący do roli wiodącego w kształtowaniu europejskiej polityki bezpieczeństwa nie może [ ] pozwolić sobie na obojętność wobec tej operacji, gdyż nasze nawoływania do wzmocnienia polityki bezpieczeństwa UE straciłyby na wiarygodności i moglibyśmy się spodziewać, że duża część Unii odpłaci nam pięknym za nadobne, kiedy będziemy skonfrontowani z zagrożeniem ze Wschodu. Wskazuje na możliwość przekształcenia się tego afrykańskiego kraju w drugi Afganistan z czasów talibów, co zagrażałoby Europie, a więc i nam. Wprawdzie zauważa, że Warszawa nie znajduje się w zasięgu rakiet terrorystów z Mali, którzy zapewne nie mają nawet pojęcia, gdzie leży i że zdolności obronne Europy dramatycznie maleją od wielu lat, co było widoczne [ ] podczas operacji w Libii, która nie mogłaby się odbyć bez amerykańskiego wsparcia. Nie wyciąga jednak z tych stwierdzeń wniosków. Spróbujmy zatem wyciągnąć je sami. Rządowa strategia bezpieczeństwa Polski w 00 r. uzawodowiając swoje siły zbrojne, zdecydowała o przekształceniu Wojska Polskiego w małą armię ekspedycyjną, przeznaczoną do prowadzenia operacji w misjach międzysojuszniczych poza granicami Rzeczypospolitej. (W tym kształcie WP nie jest bowiem w stanie bronić terytorium własnego kraju). Postawiła więc przed swoimi żołnierzami zadanie Przemysław Żurawski vel Grajewski \\ Zaangażowanie WP w ekspedycjach winno podlegać surowym regułom, gdyż szafowanie tym instrumentem polityki zagranicznej prowadzi do utraty poparcia opinii publicznej. \\ polityczne, a nie militarne. Zadaniem tym jest budowa pozycji Polski w NATO i w UE oraz demonstrowanie zasady solidarności międzysojuszniczej z nadzieją na wzajemność w razie zagrożenia naszego państwa. Istotą polityki bezpieczeństwa narodowego RP jest zatem oparcie jej na protekcji silniejszych sojuszników. Wojsko Polskie, służąc ich interesom, ma przekonywać ich o wartości sojuszniczej Polski i tym samym pośrednio służyć bezpieczeństwu Rzeczypospolitej. Jest to polityka błędna, acz spójna i logiczna warta osobnego artykułu. Uznajmy ją tymczasem na potrzeby niniejszego tekstu za realistyczną i rozważmy w jej kategoriach wyzwanie, jakie staje przed Polską konieczność zajęcia stanowiska w kwestii interwencji w Mali. Natura misji ekspedycyjnych Wojska Polskiego Udział WP w operacji w Mali byłby misją poza polem bezpieczeństwa RP. Wojsko Polskie w tego typu operacji winno być traktowane niczym waluta polityczna, w zamian za którą stara się o korzyści innego rodzaju (wsparcie dla modernizacji sił zbrojnych RP, poparcie ze strony państwa, któremu okazujemy solidarność, udzielone nam na innym kierunku politycznym ważnym dla interesów RP, budowa prestiżu WP jako sprawnej siły bojowej, a Polski jako niezawodnego sojusznika itd.). Skala zdolności ekspedycyjnych WP wyklucza przy tym ambicje rozstrzygania o wyniku danej operacji. Celem Polski jest zatem stworzenie wrażenia, a nie rozwiązanie problemu. Nas interesuje, jak wypadnie np. w Mali, a nie co będzie z Mali. Dlatego zaangażowanie WP musi mieć charakter medialny służyć reklamie państwa polskiego jako poważnego gracza w podjętej grze. Warunki zaangażowania Zaangażowanie WP w ekspedycjach winno podlegać surowym regułom, gdyż szafowanie tym instrumentem polityki zagranicznej prowadzi do utraty poparcia opinii publicznej dla jego stosowania. Należy zatem przyjąć następujące zasady: Wspierany sojusznik musi prowadzić korzystną dla Polski politykę lub w ramach osobnej umowy godzić się na prowadzenie takowej w konkretnej kwestii np. udział WP w misjach w Kongo (006 r.) i w Czadzie (00 00) powinien być warunkowany zmianą postawy Francji wobec Planu na rzecz członkostwa (MAP) dla Gruzji i Ukrainy. (Tak się nie stało i Francja kontynuowała sprzeczną z interesem Polski politykę sprzeciwu wobec otwarcia NATO na te kraje). Minimalizować koszty ludzkie udział komponentu uderzeniowego WP (jednostek typu GROM) we wstępnej fazie interwencji, gdy z reguły siły koalicyjne naszych aliantów dysponują miażdżącą przewagą techniczną, zapewnia zwycięstwo przy minimalnych stratach własnych. Jednocześnie to wówczas media skupiają uwagę na prowadzonej operacji i jest to jedyna chwila pozwalająca wypromować Polskę przez błyskotliwe akcje jej doborowych żołnierzy. WP w tym momencie ma się pokazać jako siła bojowa co do swojej jakości należąca do pierwszej klasy światowej w danej kategorii użytych jednostek. Efekt ten osiągnięto w Iraku (opanowanie terminalu w Um Kasr i tamy Mukarayin). W wypadku operacji w Mali jest już zbyt późno na ten scenariusz. Straty generowane są zaś w fazie stabilizacyjnej, kiedy na żołnierzy spada ciężar działań patrolowych, zwalczania nieregularnych formacji zbrojnych i szkolenia sił miejscowych. Polityka Francji a interesy Polski Lista posunięć Paryża sprzecznych z interesem Rzeczypospolitej obejmuje tylko w ostatnich latach: poparcie dla Nord Streamu, redukcję siły głosu Polski w Radzie UE, próby oskarżenia RP o dumping socjalny na rynku pracy UE ( polski hydraulik ), kwestię MAP dla Gruzji i Ukrainy, sprzedaż Rosji okrętów desantowych Mistral, marginalizowanie Partnerstwa Wschodniego (prezydent Francji nie był obecny na żadnym ze szczytów PW), sprzeciw wobec dopuszczenia Polski do spotkań Eurogrupy, forsowanie restrykcyjnej polityki klimatycznej itd. Czy udział Polaków w operacji w Mali może służyć bezpieczeństwu RP? Teza, że Francja lub cała UE z wdzięczności za wysłanie od kilku do kilkunastu instruktorów wojskowych do Mali (jak zadeklarował minister Tomasz Siemoniak), przyszłyby Polsce z pomocą, gdybyśmy byli skonfrontowani z zagrożeniem ze Wschodu, jest niepoważna. Wydolność militarna UE, słusznie oceniona przez Zaborowskiego jako dramatycznie niska, w razie owego zagrożenia byłaby bez znaczenia. Unia może wystawić siły do zwalczania milicji plemiennych w Afryce, ale nie do obrony Polski przed Rosją. Zagrożenie naszego kraju przez islamistów z Mali sam szef PISM uznał zaś za iluzoryczne i nie uzasadnił swojej tezy końcowej o jego istnieniu. Czy kwestia Mali może być dźwignią interesów Polski? Udział w operacji w Mali jest zbyt słabą walutą, by w zamian za nią można było kupić poparcie Francji w ważnych dla Polski sprawach (zerwanie z polityką zbrojenia Rosji, uczestnictwo Polski i innych państw z naszego regionu w spotkaniach Eurogrupy itd.). Warszawa nie może na tej bazie dobić targu z Paryżem. Wojnę w tym afrykańskim kraju możemy wykorzystać tylko w jeden sposób. Odmawiając poparcia Francji, możemy zademonstrować skalę naszego niezadowolenia z jej dotychczasowej polityki, starać się uzyskać podobną demonstrację ze strony naszych sąsiadów (Bałtów, Węgrów, Czechów, Rumunów itd.) i poinformować ją, że wspomniana przez Zaborowskiego zdrowa zasada odpłacania pięknym za nadobne jest także zasadą polityki polskiej. Lekceważenie interesów Rzeczypospolitej pociągać musi za sobą koszty im wyższe, tym lepiej. Kwestia Mali nie wygeneruje wysokich kosztów, ale może być ostrzeżeniem i jako takie powinna być wykorzystana. Żołnierze powinni zostać w domu Krew żołnierzy Wojska Polskiego należy do Rzeczypospolitej i do nikogo innego. Ci, którzy posyłają ich na wojnę, mają prawo to czynić jedynie w jej służbie i dla jej korzyści. Mając armię ekspedycyjną, należy jej używać, a opierając bezpieczeństwo własnego państwa na solidarności sojuszników, należy ją budować. Nie oznacza to jednak wysyłania wojska na każdą wojnę u boku każdego formalnie sprzymierzonego z nami kraju. Francja nie zasłużyła na nasze poparcie, a jego udzielenie byłoby wręcz niepedagogiczne. Zachęcałoby bowiem wszystkich do lekceważenia interesów Polski tak, jak dotąd czynili to Francuzi. OPINIE TEMAT DNIA GOSPODARKA KULTURA PUBLICYSTYKA 1-1 SPORT KOŚCIÓŁ TECHNIKA/TV

12 SPORT 1 WTOREK 5 LUTEGO 01 fot. Yuya Shino/Reuters 1 LICZBA DNIA MLN \ Tyle osób lubi profil Juana Maty na Facebooku. Pomocnik Chelsea Londyn i reprezentacji Hiszpanii był zszokowany ty m, że lubią go osoby aż ze 0 krajów. WYWIAD \ Z EUGENEM POLANSKIM, reprezentantem Polski i piłkarzem Hoffenheim, rozmawia SEBASTIAN STASZEWSKI Transfer Polanskiego jak z Hollywood OPINIE TEMAT DNIA GOSPODARKA KULTURA PUBLICYSTYKA 1-1 SPORT KOŚCIÓŁ TECHNIKA/TV Po Euro dzwoniło wielu agentów, którzy opowiadali mi różne rzeczy, ale miałem dwie konkretne oferty: jedną z Lazio, drugą z innego, ciepłego kraju na Zachodzie. Ale wtedy nie było dla mnie problemem pozostanie w Mainz Może to był błąd? mówi Codziennej Eugen Polanski. Nie martwi Pana brak powołania na towarzyski mecz z Irlandią, który zagramy w środę w Dublinie? Nic a nic. Jestem w kontakcie z trenerem Waldemarem Fornalikiem. Dzwonił do mnie ostatnio i wyjaśniał, dlaczego mnie nie powołał: i tak nie zagram z Ukrainą, przez żółte kartki, więc selekcjoner chce wykorzystać możliwość przetestowania innych zawodników na mojej pozycji. To bardzo logiczna decyzja, prawda? A więc jeżeli wszystko jest wytłumaczone i mamy z trenerem kontakt, to nie mam powodów, aby się martwić. Kto więc powinien zastąpić Pana na boisku? Może młody Daniel Łukasik z Legii? Sporo osób zadaje mi to samo pytanie, ale szczerze nie mam pojęcia. Taką decyzję podejmie trener Fornalik, więc jego powinniście pytać. On ma najlepsze rozeznanie. Nie bierze Pan jednak pod uwagę innej opcji niż powrót do kadry po meczu z Ukrainą? Jasne, że tak. Jeżeli tylko będę zdrowy i w formie, a trener mnie powoła, od razu przyjeżdżam na zgrupowanie. Muszę przyznać, że mam straszne ciśnienie, aby awansować na mundial do Brazylii. Każdy by chciał, ale nie każdy może. Tak, ale widział Pan mecz z Anglią w Warszawie? Pokazaliśmy tam, że mamy naprawdę duży potencjał, mimo że nie wygraliśmy. Nasza reprezentacja funkcjonuje dziś bardzo dobrze, a teraz musimy zacząć zbierać punkty. Pierwsze w meczu z Ukrainą. Pan od kilku dni jest piłkarzem Hoffenheim. Ten transfer wyskoczył jak królik z kapelusza. Zaskoczenie było bardzo duże, sam byłem zdziwiony. Od momentu, kiedy pojawiła się propozycja, do podpisania umowy akcja działa się jak w hollywoodzkim filmie. Wszystko było załatwiane w biegu. Ale to jest piłka taka praca. Cieszę się, że wszystko się udało i mogę regularnie grać w piłkę. Z Mainz walczył Pan o europejskie puchary, a z Hoffenheim powalczy Pan co najwyżej o utrzymanie. Nie jest to sportowa degradacja? Cóż Umiem się z tym transferem identyfikować. Wiedziałem, w jakiej sytuacji jestem w Mainz. Rozmawiałem z trenerem Thomasem Tuchelem o moim miejscu w zespole i nie wyglądało to za dobrze. Mieliśmy inny punkt widzenia. Wiedziałem, że przydałaby się zmiana. Dostałem ofertę z Hoffenheimu, a działacze Mainz sami zasugerowali, że lepiej będzie, jeśli odejdę. Dlatego zmieniłem klub. Przed kilkoma miesiącami miał Pan konkretną ofertę z Lazio Rzym. Nie żałuje Pan, że został Pan w Niemczech? Po Euro dzwoniło wielu agentów, którzy opowiadali mi różne rzeczy, ale miałem dwie konkretne oferty: jedną właśnie z Lazio, drugą z innego, ciepłego kraju na Zachodzie. Ale wtedy nie było dla mnie problemem pozostanie w Mainz Może to był błąd? Spotkanie przyjaciół z Euro 01 PIŁKA NOŻNA \ To nie będzie zwykłe towarzyskie spotkanie. Jutrzejszy mecz Irlandia w Dublinie będzie miał specjalną oprawę. Gospodarze chcą, aby ten dzień był wielkim świętem dla wszystkich Polaków mieszkających na Zielonej Wyspie. Ważny będzie także dla selekcjonera Waldemara Fornalika, który nie ukrywa, że starcie z Irlandczykami będzie próbą generalną przed marcowymi meczami eliminacji mistrzostw świata z Ukrainą i San Marino w Warszawie. Artur Szczepanik korespondencja z Dublina Irlandczycy postanowili podziękować Polakom za gościnę w czasie Euro 01. Przybyło ich wówczas nad Wisłę aż 0 tys. Wielu z nich zawiązało tu przyjaźnie, więc Irlandczycy błyskawicznie dogadali się z PZPN-em w sprawie organizacji towarzyskiego spotkania na AVI- Reprezentacja funkcjonuje świetnie mówi Eugen Polanskifot. Tomasz Hamrat/GP Był? Nie wiem. Nigdy nie można przewidzieć, co stanie się w przyszłości. Zdecydowałem tak, a nie inaczej, bo liczyłem na sukces z Mainz i na to, że będę ważną częścią tego zespołu. Szkoda więc, że się przeliczyłem, ale o tym przecież wiedzieć nie mogłem. Teraz myślę już tylko o Hoffenheim i o walce o utrzymanie. VA Stadium w Dublinie, żeby irlandzcy kibice mieli okazję zaprosić swoich polskich znajomych do swojej stolicy. Chcemy wykorzystać mecz, aby zachęcić Polaków do odwiedzenia Irlandii powiedział John Delaney, sekretarz generalny Irlandzkiej Federacji Piłkarskiej, która wraz z agencją Tourism Ireland wpadła na pomysł rozegrania towarzyskiego spotkania w ramach programu Gathering Ireland 01. Narodowa agencja turystyczna chce przybliżyć kraj Polakom i skłonić nas do częstszego odwiedzania Irlandii. UEFA uznała naszych kibiców za najlepszych na Euro 01. Wiem, że Polacy polubili nas za humor i spontaniczność. Mecz z Polską będzie dla nas dobrą okazją, aby pokazać Irlandię jako dobry kraj na spędzenie urlopu powiedział na spotkaniu z polskimi dziennikarzami Jim Paul z Tourism Ireland. PZPN bardzo chętnie przystał na współpracę z Irlandczykami, tym bardziej że, jak podkreślił wiceprezes Marek Koźmiński, przyjaźń kibiców rozkwitła sama i nikt jej nie wyreżyserował. Według spisu ludności w 011 r. liczba Polaków mieszkających w Irlandii wynosiła 1 55 osoby, z tego połowa w Dublinie. W tym 4,5 mln kraju, w którym 4 proc. społeczeństwa deklaruje się jako katolicy, jesteśmy największą grupą emigrantów, a język polski jest drugim językiem używanym w Irlandii po angielskim. Na meczu Gdyby jednak nie udało się utrzymać w Bundeslidze, to co wtedy? Mam w kontrakcie pewne zapisy, które w razie problemów pozwolą mi znaleźć jakieś odpowiednie rozwiązanie. Hoffenheim zapłacił za mnie mln euro i dał dobry pierwszoligowy kontrakt, więc nie sądzę, że chcieliby go wypełniać, grając w drugiej lidze. Dlatego tym akurat się nie martwię. Piłkarze tacy jak Sebastian Rudy czy Sejad Salihović powinni gwarantować wyższe miejsce w tabeli niż. Dlaczego Hoffenheim gra tak słabo? Zgadzam się z tym, że w drużynie mamy naprawdę wielu piłkarzy, którzy są świetni indywidualnie. Na treningach prezentują się świetnie. A teraz musimy zacząć grać jako drużyna. Wykorzystać nasze atuty. Już przed tygodniem, w meczu z Eintrachtem Frankfurt, nasza ofensywa wyglądała nieźle. Mieliśmy sporo okazji, aby wygrać nie udało się. Ale udało się w sobotę, pokonaliśmy Freiburg :1. I mimo że sytuacja jest ciężka, musimy być optymistami. A Pan ma być liderem zespołu, szefem. Czy liderem, czy nie, i tak muszę dać z siebie wszystko, aby pomóc zespołowi utrzymać się w Bundeslidze. I szczerze wierzę, że to się uda. Urządził się Pan już w Hoffenheim? Na razie żona Karolina i moje dzieciaki zostały w Mainz. Ja szukam tutaj jakiegoś ładnego domu, na razie nic jeszcze nie znalazłem. Jest więc mały stres. Ale taki stres w porównaniu z meczem z Anglią to najmniejszy problem. oczekiwanych jest nawet 5 tys. kibiców biało-czerwonych głównie z irlandzkiej Polonii. Zaraz po spotkaniu w klubie Academy w centrum Dublina odbędzie się koncert popularnego polskiego zespołu rockowego Łąki Łan to także część programu Gathering Ireland 01. Nasi piłkarze wczoraj po południu zameldowali się w luksusowym hotelu Carton House na przedmieściach Dublina. Wieczorem trenowali na stadionie Tallaght. Trenera Fornalika przed jutrzejszym spotkaniem zmartwiła kontuzja Łukasza Piszczka. Obrońca Borussii Dortmund ma mocno obite biodro, więc selekcjoner powołał dodatkowo Łukasza Brozia z Widzewa Łódź.

13 fot. YouTube CYTAT DNIA BARTOSZ SALAMON \ Drużyna przyjęła mnie świetnie. Nie spodziewałem się, że są to aż tak skromni i dostępni ludzie. A zwłaszcza Mario Balotelli. fot. Tomasz Hamrat/ KALENDARIUM 5 LUTEGO R. \ W Funchal na Maderze urodził się Cristiano Ronaldo. Real Madryt w 00 r. zapłacił za portugalskiego skrzydłowego aż, mln euro. SPORT 1 FUTBOL AMERYKAŃSKI \ Baltimore Ravens wygrali Super Bowl! Supermecz z superawarią W finale 47. Super Bowl Baltimore Ravens pokonali San Francisco 4ers 4:1. Trener John Harbaugh okazał się więc lepszy od swojego brata Jima, szkoleniowca przeciwników. Oprócz świetnego meczu i wielkiego muzycznego show w przerwie kibice obejrzeli spektakularną wpadkę organizatorów. Tomasz Zieliński FELIETON KIBICA Haraczowcy Roman Zieliński Jak chce się kogoś wykończyć, można go spalić w krematorium. To taka znana od kilkudziesięciu lat metoda. Ale w poprawnym politycznie świecie niszczenie ludzi odbywa się w mniej spektakularny sposób. Robi się to za pomocą pieniądza. Metoda jeszcze starsza od wspomnianej na wstępie, znacznie wolniejsza, lecz równie skuteczna. I przy odpowiedniej kampanii medialnej nienarażająca się na głosy potępienia tzw. opinii publicznej. W Polsce mandat można dostać za rzucenie niedopałka na ulicę oraz za posiadanie otwartego piwa w miejscu publicznym. Powiedzmy sobie szczerze, w policyjnym państwie mandat można dostać za wszystko, wystarczy mieć pecha i napotkać mundurowego. Najczęściej udowodniona przez stójkowego zbrodnia wyceniana jest przez stróżów prawa i porządku publicznego na złotych pięćdziesiąt. Ale jest jedna okoliczność często podnosząca karę o kolejne pięć dyszek. Posiadanie emblematu klubowego powoduje, że niebieskie oko dostrzega więcej przewinień u legitymowanego. Nie do wiary? Cóż, nie mam zamiaru przekonywać niewierzących. Tak to już w naszym życiu jest, że trzeba się przekonać na własnej skórze albo mieć pechowca w rodzinie, by poznać prawdę. Niżej podpisanemu znany jest wypadek, że za peta delikwent ostatecznie został uhonorowany mandatem pięćsetzłotowym. Oczywiście nieszczęśnik miał na sobie bluzę wrocławskiego Śląska oraz parę innych gadżetów wskazujących, że jest dość zaangażowany w życie fanatyków miejscowego WKS-u. Tusk ma pecha, bo wśród policjantów zainteresowanie sportem jest dość spore. Na dodatek policjanci mają rodziny. Czasem dość bliskie im osoby są w mniejszy lub większy sposób związane z ruchem kibicowskim, Przez takie pomosty informacje płyną szerokim źródłem. No i nie każdy policjant ma kibicofobię, a wielu widząc, co się dzieje, Faworytami spotkania byli gracze z San Francisco, jednak niespodziewanie to Baltimore Ravens lepiej rozpoczęli spotkanie. Ba, nie pozwalali na nic swoim przeciwnikom. Szybko wysunęli się na prowadzenie, zdobywali kolejne punkty i bardzo skuteczne blokowali zawodników z San Francisco. Do przerwy było 1:6 dla Baltimore i wydawało się, że może być po meczu. Dodatkowo już w pierwszej akcji drugiej połowy Jacoby Jones zaliczył przyłożenie po przebiegnięciu 10 jardów, co jest rekordem wszech czasów w historii Super Bowl. Zrobiło się :6, kibice Baltimore zaczęli świętowanie. I nagle stała się ciemność. Nowoczesny stadion Superdrome w Nowym Orleanie nie wytrzymał chyba napięcia związanego z meczem. Wyłączył się prąd, reflektory zgasły, a mecz przerwano na prawie 45 minut. Trener Baltimore John Harbaugh wściekał się na całą sytuację, wiedział bowiem, że takie wydarzenia czasami zmieniają bieg meczu. Nie mylił się. Po awarii zawodnicy San Francisco wrócili na boisko odmienieni. Wreszcie dobrze rzucać zaczął quarterback 4ers Colin Kaepernick. Zawodnicy Jima Harbaugha szybko odrabiali straty, za to Baltimore Ravens w prostych sytuacjach zaczęli się mylić. Gracze z San Francisco w końcówce mieli szansę na zwycięstwo. Cztery ich próby z odległości zaledwie pięciu jardów spełzły jednak na niczym i w 47. finale NFL zwyciężyła drużyna Baltimore Ravens, wygrywając 4:1. Super Bowl to jednak nie tylko sportowa gra, to także wielkie show, gdzie w grę wchodzą ogromne pieniądze, ale i krzewienie amerykańskiego patriotyzmu. Zanim rozpoczął się oczekiwany przez blisko 100 milionów Amerykanów mecz, chór 6 dzieci ze szkoły Sandy Hook w Newtown, gdzie w grudniu w strzelaninie zginęło 0 uczniów i sześcioro dorosłych, zaśpiewało piosenkę America the Beautiful. Hymn przed spotkaniem odśpiewała Alicia Keys. W jego trakcie na telebimach pokazywane były przekazy z baz amerykańskich w Afganistanie, co wywołało wielki aplauz publiczności. Tradycyjnie też odbyło się wielkie muzyczne show w przerwie meczu. Tym razem kibiców rozgrzała Beyoncé, która śpiewała swoje solowe kawałki, ale też wykonała dwa numery z koleżankami z grupy Destiny s wyraża własne opinie na temat otaczającego go świata. Nawet podczas wlepiania mandatu. W ten oto sposób przedostały się do światka kibiców informacje o tym, jak rząd Tuska zamierza dobrać się do stadionowych bywalców. Otóż na komendach panuje specyficzne przyzwolenie na maksymalizację nakładanych kar na osoby, które są podejrzane o bycie kibicami. Oczywiście wypisując mandat za picie piwa na skwerku stójkowy nie będzie robił wywiadu, czy przyłapany na tym niecnym procederze znajduje się na liście osób, które wyrobiły kartę kibica miejscowego klubu. Weryfikacja jest najprostsza z możliwych, metodą szkiełka i oka. Ma przyłapany szalik (bluzę, koszulkę, czapkę, kurtkę z herbem, kibolską smycz na klucze lub z dowodu wystaje tzw. wlepka) znaczy się kibic. No to stówka do płacenia zamiast pięciu dyszek. Coś, co dla porządnego obywatela skończyłoby się pouczeniem, dla podejrzanego o kibolstwo kończy się wypisaniem kary. W taki, niemal niezauważalny sposób fani mają być goleni z zawartości portfeli. Baltimore Raven okazali się lepsi od San Francisco 4ersfot. Sean Gardner/Reuters Child, co może zwiastować powrót zespołu na scenę. Do tego w amerykańskiej telewizji wyemitowano prawie 100 reklam, w których każde 0 sek. kosztowało, mln dol. Tegoroczne Super Bowl będzie zapamiętane zapewne z emocjonującego meczu, ale przede wszystkim z powodu awarii światła. Jednak nawet mimo tej wpadki Amerykanie pokazali, że w tworzeniu sportowego, wielowymiarowego show nie mają sobie równych. Szokujące informacje Europolu KORUPCJA \ Według opublikowanego wczoraj w Hadze raportu w ostatnich latach na kontynencie mogło być ustawionych ponad 0 meczów piłkarskich, w tym w eliminacjach mistrzostw świata i Europy oraz dwa w Lidze Mistrzów. To smutny dzień dla światowego futbolu. Śledztwo ujawniło przestępstwa na niespotykaną dotąd skalę mówi szef Europolu, europejskiej agencji policyjnej, Rob Wainwright. Raport mówi PIŁKA NOŻNA GAZZA POTRZEBUJE OPIEKI \ Były pomocnik piłkarskiej reprezentacji Anglii 45-letni Paul Gascoigne musi mieć zagwarantowaną 4-godzinną opiekę medyczną, aby możliwe było kontynuowanie przez niego walki z alkoholizmem i zapobieżenie ewentualnym kolejnym próbom samobójczym. O bardzo złym stanie psychicznym i fizycznym Gazzy poinformował w poniedziałek szef związku zawodowego piłkarzy Gordon Taylor. Ktoś musi przy nim czuwać cały czas, inaczej może dojść do tragedii. Potrzebuje natychmiastowej pomocy, choć już dzisiaj można powiedzieć, że walka z jego alkoholizmem została przegrana przyznał Taylor w wywiadzie dla stacji radiowej BBC. o przestępstwach w krajach, ale na razie nie poinformowano, w których. Europol doniósł że może chodzić o prawie 400 meczów. (paw) TENIS AWANS JERZYKA \ Jerzy Janowicz zyskał jedną lokatę i zajmuje 5. miejsce, najwyższe w dotychczasowej karierze, w rankingu tenisistów ATP World Tour. Drugi z Polaków Łukasz Kubot awansował także o jedną pozycję i jest 77. Liderem klasyfikacji pozostał Serb Novak Djoković. Z kolei Agnieszka Radwańska wciąż zajmuje czwarte miejsce w rankingu WTA Tour. -letnia krakowianka jest za to trzecia w klasyfikacji najlepszych tenisistek sezonu. W obu prowadzi Białorusinka Wiktoria Azarenka. W rankingu światowym Azarenka wyprzedza Amerykankę Serenę Williams. Taka kolejność wyklarowała się tydzień temu, po zakończeniu wielkoszlemowych zawodów Australian Open. OPINIE TEMAT DNIA GOSPODARKA KULTURA PUBLICYSTYKA 1-1 SPORT KOŚCIÓŁ TECHNIKA/TV

14 KOŚCIÓŁ OPINIE TEMAT DNIA GOSPODARKA KULTURA PUBLICYSTYKA 1-1 SPORT KOŚCIÓŁ TECHNIKA/TV Teksty i redakcja Piotr Łuczuk p.luczuk@niezalezna.pl WTOREK 5 LUTEGO 01 Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu WALKA Z NAŁOGAMI \ W niedzielę 10 lutego we wszystkich parafiach Kościoła katolickiego w Polsce rozpoczyna się Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu. Tegoroczne hasło brzmi Ojciec świadek wiary i trzeźwości. Głównym celem Tygodnia Modlitw o Trzeźwość Narodu jest próba włączenia wiernych w nurt przebłagania Boga za pijaństwo i inne grzechy, a także wyproszenie łaski przemiany dla tych, którzy poniżają swoją godność przez trwanie w różnych nałogach. Niezwykle wymowne jest tegoroczne logo Apostolstwa Trzeźwości towarzyszące inicjatywie. W pierwszym kręgu wypisany jest główny temat: Rodzina szkołą trzeźwości, który towarzyszyć będzie pracy duszpasterskiej jeszcze przez osiem lat. Każdego roku omawiane też będą sprawy związane z rodziną, nawiązujące do głównego tematu. Obecnie podkreślana jest wielka rola ojca w rodzinie. Mówi o tym hasło: Ojciec świadek wiary i trzeźwości. Jan Bosko Spacer po linie PROJEKT MU- ZYCZNY \ 1 stycznia, w kolejną rocznicę śmierci św. Jana Bosko zespół Porozumienie oraz Darek Malejonek i FPS nagrali piosenkę pt. Afryka. Utwór zapowiada przyjazd do Polski relikwii św. Jana Bosko. Relikwie niezwykłego duszpasterza młodzieży zostaną przywiezione w maju i przez kilka kolejnych miesięcy, aż do sierpnia, odwiedzą wiele polskich miast. Zespół Porozumienie we współpracy z salezjanami przygotował muzyczny projekt pt. Jan Bosko Spacer po linie. Na płycie będzie można usłyszeć gości, m.in. Maleo, Arkadio, FPS. Teksty poszczególnych utworów inspirowane są życiem i działalnością księdza Bosko. Projekt powstał, aby w niekonwencjonalny sposób przybliżyć młodzieży sylwetkę tego świętego. Premiera płyty planowana jest na kwiecień 01 r. Więcej informacji na oficjalnej stronie projektu: Wyjątkowa akcja pro-life JEDEN Z NAS \ Inicjatywa Jeden z Nas dąży do zmiany unijnego prawa, zakazu i zakończenia finansowania aborcji i doświadczeń na ludzkich embrionach. Akcja jest przedsięwzięciem międzynarodowym i wykorzystuje legalną drogę prawną obowiązującą w UE. Aby stanąć przed szansą zmiany przepisów w prawie unijnym, potrzeba co najmniej miliona podpisów obywateli Unii. Zebranie wymaganej liczby podpisów umożliwi zmiany w regulacjach finansowych UE, które ustalają, w jaki sposób są wydawane pieniądze z unijnego budżetu. Zakaz finansowania tego typu aktywności w znaczny sposób przyczyni się do ujednolicenia przepisów w ramach UE. Więcej o akcji na fot. Wikipedia Nie można powiedzieć: Polacy, nic się nie stało CZĘSTOCHOWA \ lutego w Kaplicy Cudownego Obrazu na Jasnej Górze odprawiona została msza św. w intencji parlamentarzystów. Przewodniczył jej metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który zwrócił uwagę na coraz częstsze próby pozbycia się Chrystusa z przestrzeni publicznej. ŚWIĘTY TYGODNIA PAWEŁ MIKI \ Ur. w 65 r. w Japonii, zm. 5 lutego 7 r. Japoński jezuita, ofiara prześladowań antykatolickich. Aresztowany i torturowany nie wyrzekł się wiary. Został ukrzyżowany z 5 innymi wiernymi. KONTROWERSJE \ Wybiórcze treści i manipulacje Episkopat zabiera głos ws. książki Lękajcie się! Na łamach serwisu Konferencji Episkopatu Polski (KEP) pojawiło się oświadczenie jej rzecznika ks. Józefa Klocha, który stwierdza, że książka Ekke Overbeeka Lękajcie się! o kapłanach pedofilach jest dziurawa jak ser szwajcarski, a jej autor nie dostrzega tego, co nie pasuje do jego stwierdzeń. Ks. Józef Kloch, rzecznik KEP fot. Małgorzata Armo/ Na antenie Katolickiego Radia Fiat abp Depo wzywał do modlitwy za parlamentarzystów i apelował do polityków, aby oni z kolei modlili się za Polskę. Z kolei w homilii w czasie liturgii przed obliczem Matki Bożej Częstochowskiej hierarcha zwrócił uwagę, że XXI w. staje się epoką sprzeciwu wobec Chrystusa i jego wiernych. Drugi obraz naszej epoki to epoka określająca się jako postnowoczesna, post- Abp Wacław Depo fot. Wikipedia metafizyczna, postdemokratyczna, posthumanistyczna i postchrześcijańska. To tak jakby świat pożegnał się z chrześcijańskimi korzeniami wiary i moralności, również z symbolami takimi jak krzyż i obraz. Boleśnie grudnia ub.r. dotknęliśmy tej sprawy, to nas musi boleć, nie można powiedzieć: Polacy, nic się nie stało mówił metropolita częstochowski. Wydanie książki Lękajcie się! wywołało spore zamieszanie. Ekke Overbeek, korespondent holenderskich i belgijskich mediów w Polsce, w swojej książce przedstawił relacje 1 osób, które opowiadają o tym, że w dzieciństwie padły ofiarami księży pedofilów. Po ukazaniu się książki na polskim rynku natychmiast głos zabrał episkopat. Rzecznik KEP po lekturze książki zauważa, że Ekke Overbeek często korzysta z technik manipulacji i całkowicie pomija istotne fakty, jak choćby informacje na temat tego, co Kościół rzeczywiście robi w sprawie przeciwdziałania pedofilii. Ksiądz Józef Kloch zarzuca autorowi książki Lękajcie się, że od 011 r. nie kontaktował się z nim, choć Konferencja Episkopatu Polski wiele razy zabierała głos w tej kwestii, zwłaszcza w marcu 01 r. To właśnie wtedy dyskutowany był dokument związany z postępowaniem dotyczącym wypadków pedofilii i jej zapobiegania. Wówczas padły znamienne słowa Zero tolerancji dla pedofilii, pełna ochrona dla ofiar i ich najbliższych. W książce nie ma ani śladu o tym wydarzeniu, nie miałem też nigdy okazji powiedzieć o tym panu Ekke, bo nigdy ze mną się nie spotkał, a mieszka w Polsce i świetnie zna nasz język dodaje ks. Józef Kloch. Aby dać odpór treści zawartej w książce Lękajcie się!, KEP na łamach swojego serwisu internetowego przedstawia listę uwag do publikacji Overbeeka. Dzień życia konsekrowanego LUTEGO \ W liturgiczne święto Ofiarowania Pańskiego Kościół obchodził Dzień Życia Konsekrowanego. W liście pasterskim biskupi zwracają uwagę na sens poświęcenia się służbie Bogu. Episkopat zarzuca autorowi, że we wprowadzeniu i pierwszej części książki pomija wiele istotnych faktów, zwłaszcza to, co zrobił i robi Kościół w sprawie przeciwdziałania pedofilii. Ks. Józef Kloch stwierdza, że pomijanie jest główną techniką manipulacyjną stosowaną przez autora. Rzecznik episkopatu sugeruje, że książka jest napisana pod tezę, którą Overbeek usilnie próbuje udowodnić. Od początku stara się przekonać czytelnika, że wokół tematu pedofilii w Kościele panuje w Polsce zmowa milczenia, zarzuca nawet mediom, że w ogóle nie poruszają tego tematu, po czym sam odnosi się do tych mediów, nie zważając na liczne źródła, głównie katolickie. Ekke Overbeek, pisząc o pedofilii w Kościele, całkowicie pominął źródła, które nie pasowały do jego tezy. Episkopat zapowiada, że w najbliższych dniach będzie publikował kolejne uwagi do treści książki i dementował wiele zawartych w niej informacji, przytaczając fakty. Ważnym i koniecznym warunkiem pójścia za Jezusem jest odejście od siebie i własnego ja. Zdając sobie z tego sprawę, niekiedy boimy się prosić: Teraz, o Panie, pozwól odejść Twojemu słudze (Łk,). Czujemy bowiem, że w tej prośbie zawarta jest zgoda na odejście od tego, do czego jesteśmy najbardziej przywiązani, czyli własnego ja, własnych planów na życie, trzymania we własnych rękach swoich losów, decydowania o sobie, własnych poglądów, przekonań i racji czytamy w liście biskupów. Hierarchowie przyznają, że oczywiście, możemy się na to nie zgodzić i nadal kurczowo trzymać się własnego ja, wszystkich dotychczasowych przyzwyczajeń oraz złudnej samowystarczalności. Wówczas jednak nie będziemy mieli szansy doświadczyć tego, czego doświadczyli święci nie doświadczymy ich wolności serca, nie będziemy, jak oni, wolnymi od samych siebie i nie będziemy mogli tak jak Symeon powiedzieć, że nasze oczy ujrzały Twoje Zbawienie (Łk,0). Pozostaniemy zaślepieni sobą, nie doświadczymy bliskości Pana Jezusa, pełni życia z Nim, rozminiemy się z tym, co w życiu najpiękniejsze. Może więc, mimo lęku, warto postawić pierwszy krok na drodze ku wolności? czytamy w liście biskupów. Dzień Życia Konsekrowanego obchodzony jest w święto Ofiarowania Pańskiego. W Polsce jest ono zwane świętem Matki Bożej Gromnicznej ze względu na święcenie w tym dniu gromnic. Do różnych wspólnot i instytutów życia konsekrowanego należy ok. tys. osób, wśród których prawie 70 proc. stanowią kobiety.

15 > 1 > > 7 NA TWOJEJ KOMÓRCE OPINIE NASZYCH DZIENNIKARZY S. fot. mat. pras. RANO PO POŁUDNIU WIECZOREM POLSAT0:00 DZIŚ WARTO OBEJRZEĆ DRAMAT HELIKOPTER W OGNIU \ Film Ridleya Scotta jest oparty na faktach. Podczas wojny domowej w Somalii października 1 r. Amerykanie postanawiają uprowadzić dwóch ludzi współodpowiedzialnych za wojnę. Z pozoru łatwa akcja przeistacza się w walkę o przetrwanie. TVP 1 TVP TVN Polsat TVN 7 TRWAM 05:55 Kawa czy herbata? 0:00 Wiadomości, pogoda 0:10 Polityka przy kawie 0:0 Noddy w krainie zabawek () 0:40 Bali (11) 0:00 Telezakupy 0:5 Planeta ludzi (4) - dok. 10:5 Rok w ogrodzie 11:05 Plebania () 11:0 Moda na sukces (5767) 1:00 Wiadomości 1:05 Agrobiznes 1:0 Planeta ludzi (5) - dok. 1:0 Jaka to melodia? - pr. rozryw. :00 Klan (5) :0 Wszystko przed nami :00 Wiadomości, pogoda :0 Przystań () :5 Moda na sukces (576) :50 Światowe Zimowe Igrzyska Olimpiad Specjalnych - mag. 17:00 Teleexpress, pogoda 17:5 Jaka to melodia? - pr. rozryw. 17:55 Klan (6) 1:5 Prawdziwe życie (4) - dok. 1:40 Wszystko przed nami 1:10 Wieczorynka 1:0 Wiadomości, sport, pogoda 0: Spokojnie, to tylko ekonomia! 0:5 Po prostu. Program Tomasza Sekielskiego - pr. publ. 1:5 Zemsta (4) : Seks, kasa i kłopoty (, 10) :40 Wszystko przed nami 00:05 Honor dziecka - komedia, 17 04:5 Magia kłamstwa (17) 05:0 Telezakupy 05:55 Złotopolscy (6) - serial 06:0 Złotopolscy (7) - serial 07:05 M jak miłość () 0:00 Pytanie na śniadanie 10:45 Przygody pana Michała (6) 11:0 Telezakupy 1:00 Cerkiew Świętego Ducha - dok. 1:0 Tancerze (4) 1:5 Barwy szczęścia (7) :00 Ja to mam szczęście! (1) :40 Iran i Zachód () - dok. :45 Panorama - kraj :05 Pogoda : M jak miłość (6) 17:05 Republika Doyle ów (1) 1:00 Panorama 1:5 Sport-telegram 1:45 Pogoda 1:50 Jeden z dziesięciu - pr. rozryw. 1:5 Ja to mam szczęście! (1) 0:05 Barwy szczęścia (7) 0:40 M jak miłość (64) 1:5 Kulisy serialu M jak miłość (700) - dok. 1:45 Magazyn Ekspresu Reporterów :50 Luksusy dla Gazy - dok. 00:00 Na linii strzału (1) 00:50 Lalka (4) 0:5 Magazyn Ekspresu Reporterów 06:0 Mango - Telezakupy 07:5 Detektywi (4) 0:00 Dzień dobry TVN 11:05 Na Wspólnej (1705) 11:40 Sąd rodzinny () - serial 1:40 Detektywi (00) 1: Ostry dyżur (1) : Ukryta prawda () :0 W-11 wydział śledczy (70) :05 Rozmowy w toku - talk show 17:00 Sędzia Anna Maria Wesołowska (566) 1:00 Ukryta prawda (4) 1:00 Fakty 1:0 Sport 1:40 Pogoda 1:50 Uwaga! 0:05 Na Wspólnej (1706) 0:45 W-11 wydział śledczy (761) 1:0 Agenci NCIS: Los Angeles () Agenci Biura Projektów Specjalnych NCIS w Los Angeles działają pod przykrywką, by rozwiązać trudne sprawy. Kluczowymi agentami biura są tajemniczy Callen specjalizujący się w tajnych misjach oraz ekspert w dziedzinie Bliskiego Wschodu, były komandos Sam Hanna. :0 Agenci NCIS: Los Angeles () :0 Kuba Wojewódzki () - talk show 00:0 The Event - Zdarzenie (1) 06:00 Nowy dzień z Polsat News 07:0 The Looney Tunes Show () 0:00 Pinky i Mózg (55) - serial 0:0 Scooby Doo (7) 0:00 Czarodziejki (76) 10:00 Dopóki śmierć nas nie rozłączy () 10:0 Świat według Kiepskich (6) 11:00 Dlaczego ja? (10) - serial 1:00 Szpilki na Giewoncie () 1:00 Dom nie do poznania () - pr. rozryw. :00 Pierwsza miłość () :45 Trudne sprawy (46) :50 Wydarzenia :10 Pogoda : Interwencja :0 Malanowski i Partnerzy (1) 17:00 Dlaczego ja? (4) 1:00 Pierwsza miłość () 1:50 Wydarzenia 1:0 Sport 1:5 Pogoda 1:0 Świat według Kiepskich () 0:00 Helikopter w ogniu - dramat wojenny, USA 001, reż. Ridley Scott, wyk. Josh Hartnett, Ewan McGregor, Jason Isaacs :00 CSI: Kryminalne zagadki Nowego Jorku (7) 00:00 Asystentka doskonała - thriller, USA 00 0:00 Zagadkowa noc - pr. rozryw. 07:00 Męski typ (6) - talk show 07:0 Brzydula (1) 0:00 Brzydula () 0:0 Sąd rodzinny (175) 0:0 Sędzia Anna Maria Wesołowska (5) 10:0 Zaklinaczka duchów (1) 11:0 Mango - Telezakupy 1:05 Dr House () :05 Sąd rodzinny (176) :05 Sędzia Anna Maria Wesołowska (5) :00 Ostry dyżur () 17:00 Brzydula () 17:5 Brzydula () 1:05 Zaklinaczka duchów (0) 1:00 Dr House () 0:00 Pocałunek przed śmiercią - thriller, Wielka Brytania/USA 11, reż. James Dearden. Ambitny student, Jonathan, pochodzący z biednej dzielnicy, romansuje z Dorothy Carlsson, córką milionera. W dniu ich ślubu dziewczyna popełniła samobójstwo. Jej siostra bliźniaczka, Ellen, postanawia na własną rękę poznać prawdziwe przyczyny śmierci siostry. :00 Nie z tego świata (1) :55 Nie płacz, kochanie - thriller, Kanada :45 Arkana magii - pr. rozryw. 0:55 W roli głównej () - rozmowa 04:00 Apel Jasnogórski 04:0 Informacje dnia 04:40 Polski punkt widzenia 05:10 Tydzień z Ziemi Świętej 05:0 Koncert życzeń 07:05 Święty na każdy dzień 07: Informacje dnia 07:5 Polski punkt widzenia 07:55 Święty na każdy dzień 0:00 Reportaż z cyklu Świadkowie 0:0 Tak mówi Amen 0:5 Muzyczne drogowskazy 0:5 Savoir vivre 0:45 Święty na każdy dzień 10:00 Rozmowy niedokończone 11:10 Święty na każdy dzień 1:5 Święty na każdy dzień :0 Święty na każdy dzień :00 Z wędką nad wodę :45 Tak mówi Amen :55 Święty na każdy dzień :00 Informacje dnia :10 Aktualności akademickie WSKSiM w Toruniu : Kalejdoskop młodych :45 Święty na każdy dzień 17:00 Program poradnikowy 17:5 Święty na każdy dzień 17:0 Reportaż dnia 1:00 Modlitwa Anioł Pański 1: Rozmowy niedokończone 1:0 Program dla dzieci 0:0 Modlitwa różańcowa 0:50 Felieton z cyklu Myśląc Ojczyzna 1:00 Apel Jasnogórski 1:0 Informacje dnia 1:40 Polski punkt widzenia :05 Świat w obrazach :10 Reportaż :40 Święty na każdy dzień :45 Święty na każdy dzień 00:05 Tak mówi Amen TECHNIKA/TV WTOREK 5 LUTEGO 01 Strefa Wolnego Słowa GAZETA POLSKA \Tygodnik Polskie matki ZA TYDZIE JUBILEUSZ:, czyli pikni dwudziestoletni 1 NR 5 (1017) Cena,0 z (w tym % VAT) Warszawa 0 stycznia 01 r. nakad: INDEKS: 01 W numerze 5/01 polecamy szczególnie tekst Tomasza Ł ysiaka Tak się wypł aca matkom świat. Kiedy na pogrzebie śp. Jadwigi Kaczyńskiej zebrały się tłumy, a jego przebieg transmitowały niektóre stacje telewizyjne, w środowiskach lisolubnych pojawiły się komentarze w stylu: po co transmitować prywatną uroczystość pogrzebową?. W sondzie ulicznej prowadzonej prze d kościołem św. Krzyża w Warszawie ktoś powiedział prostą, piękną rzecz: Wie pan, my tu czcimy etos matki. Miał rację. To była manifestacja tego, co znaczy być Prawdziwą Matką. Czy Prawdziwym Ojcem. Ale także co to znaczy być prawdziwym synem. Takim, który rozumie dziedzictwo przekazywane przez rodziców. ASUS stawia na dotykowe gadżety GADŻETY \ Na targach CES 01 ASUS zaprezentował bogaty wybór notebooków z ekranami multidotykowymi, umożliwiającymi pełną obsługę systemu Windows. Niżej przegląd najciekawszych nowinek technicznych sygnowanych przez ASUS-a. Piotr Łuczuk p.luczuk@niezalezna.pl Coraz większą popularność zdobywają urządzenia multidotykowe (z ang. Multi- -Touch wielokrotny dotyk), które w przeciwieństwie do jednodotykowych rejestrują dotknięcie ekranu czy innej powierzchni sterującej (np. tabletu, touchpada) w wielu miejscach jednocześnie. Transformer Book Sporym zainteresowaniem na targach cieszył się notebook z odłączanym ekranem z popularnej rodziny Transformera. Urządzenie łączy funkcje tabletu i notebooka z ekranem o przekątnej 1, cala i procesorem trzeciej generacji Intel Core i5 lub i7. Karta SSD o pojemności 1 GB zapewnia wystarczającą przestrzeń dla aplikacji i danych systemu Windows, natomiast multidotykowy ekran Full HD w technologii IPS zapewnia żywe kolory i szerokie kąty widzenia. Transformer Book można szybko podłączyć do stacji dokującej, aby powstał kompaktowy i w pełni funkcjonalny notebook z podświetlaną klawiaturą, dużym touchpadem i twardym dyskiem o pojemności do 500 GB. Dok jest również wyposażony we własną baterię, pozwalającą na dłuższą pracę, a także zestaw gniazd. Taichi Kolejnym interesującym gadżetem jest smukły i elegancki ultrabook o nietypowej konstrukcji. Ma dwa ekrany, pozwalające na połączenie najlepszych cech notebooka i tabletu. Został wyposażony w procesor trzeciej generacji Intel Core i dysk SSD. Taichi ma dwustronny ekran Full HD o przekątnej 11,6 lub 1, cala z technologią IPS. Po otwarciu pokrywy ASUS ASUS Taichi fot. mat. pras. Taichi to bardzo wydajny ultrabook z podświetlaną klawiaturą i dużym touchpadem. Przy zamkniętej pokrywie staje się natomiast lekkim tabletem z ekranem multidotykowym, łatwo i intuicyjnie obsługiwanym za pomocą precyzyjnego rysika. Zenbook Touch Na uwagę zasługuje także ultrabook z dotykowym ekranem. Zarówno 1,-calowy model UX1A, jak i,6-calowy U500VZ stanowią połączenie wydajności z oryginalną metaliczną obudową i ekranem mutidotykowym Full HD z technologią IPS. Smukła, mająca jedynie mm grubości i ważąca 1, kg konstrukcja modelu ASUS Zenbook Touch UX1A mieści w sobie procesor trzeciej generacji Intel Core i5 lub i7 oraz do GB pamięci RAM, a także kartę SSD o pojemności 56 GB. Model Zenbook Touch U500VZ ma czterordzeniowy procesor trzeciej generacji Intel Core i7, GB Tomasz ysiak: Jadwiga Kaczyska i polskie matki Antoni Macierewicz o kamstwach National Geographic Jak walcz z Anatomi upadku pamięci i kartę graficzną NVIDIA GeForce GT650M zapewniającą wysoką wydajność pracy. U500VZ waży jedynie kg przy zaledwie 6 mm grubości w najcieńszym punkcie. Ma dwa dyski SSD o pojemności 56 GB w konfiguracji RAID 0, a także zewnętrzny subwoofer, zapewniający bogate kinowe brzmienie. VivoBook ASUS przygotował także propozycję dla miłośników bardziej tradycyjnego sprzętu. VivoBook to wszechstronny, a przede wszystkim niedrogi notebook z Windows dostępny w wariantach z ekranami o przekątnej 11,6 oraz,6 cala. Notebook ma procesor trzeciej generacji Intel Core i, i5 lub i7, a także wydajną kartę graficzną NVIDIA w wybranych konfiguracjach. Aby zapewnić maksymalne wykorzystanie możliwości systemu Windows, wszystkie VivoBooki zostały wyposażone w ekrany multidotykowe, wysokiej jakości układ audio SonicMaster oraz funkcję rozruchu komputera w dwie sekundy instant-on. Fot. Krzysztof Sitkowski/GP OPINIE TEMAT DNIA GOSPODARKA KULTURA PUBLICYSTYKA 1-1 SPORT KOŚCIÓŁ TECHNIKA/TV

16 WTOREK 5 LUTEGO 01 fot. Patryk Luboń/ BEŁKOT DNIA RYSZARD KALISZ \ Ja o tym mówię, i dobrze byłoby, gdyby mówili jej [A. Grodzkiej ] koleżanki i koledzy z Ruchu Palikota, a niestety obserwuję, że z tamtej strony nie ma zbyt wielu wypowiedzi na temat jej dorobku merytorycznego. ŚWIĘTY NA KAŻDY DZIEŃ OPINIE TEMAT DNIA GOSPODARKA KULTURA PUBLICYSTYKA 1-1 SPORT KOŚCIÓŁ TECHNIKA/TV fot. Pascal Lauener/Reuters WOLNE ŻARTY \ UNIJNE PRZYGODY W przedszkolu dla VIP-ów nauczycielka pyta dzieci, czym zajmują się ich ojcowie. Dzieci mówią, a to że tata pracuje w MiA i jest sekretarzem stanu, a to że jest posłem PO, a to że jest prezesem kancelarii prawnej. Nagle Jasio wstaje i mówi: Mój tato jest zegarmistrzem. Jak to, Jasiu? pyta przedszkolanka. No bo ciągle mówi, że jedzie po wskazówki do Brukseli. *** Siedmiu na dziesięciu Polaków żyje w stresie, a pozostałych trzech w Londynie. *** Komisja Europejska postanowiła wybudować bramę jako symbol coraz ściślejszych więzi łączących państwa członkowskie. Wyłoniono podkomisję do przeprowadzenia przetargu, która ów przetarg ogłosiła. Do wykonania bramy zgłosiło się trzech oferentów: Turek, Niemiec i Polak. Pierwszy ofertę przedstawił Turek: brama solidna, projekt kompletny wszystko w porządku koszt: 6 tys. euro. Drugi był Niemiec. Jego projekt w zasadzie nie odbiegał od projektu Turka, podobne wykonanie, cena: 10 tys. euro. Komisja pyta: Czemu aż 10 tys.?! Niemiec na to: Solidny niemiecki projekt, solidne niemieckie materiały, solidne niemieckie wykonanie, a to kosztuje. Ostatni był Polak, który przedstawił projekt bardzo podobny, wręcz identyczny jak projekty Turka i Niemca, ale cena wynosiła 56 tys. euro. Tu komisja o mało nie spadła z krzeseł, ale pytają, dlaczego tak astronomicznie wysoka kwota, na co Polak: 5 tys. euro dla mnie, 5 tys. dla szanownej komisji za trud włożony w przeprowadzenie przetargu i skuteczne jego rozstrzygnięcie, a 6 tys. dla Turka, bo ktoś tę bramę musi postawić... NEWSLETTER NA KOMÓRKĘ Z NOWYM PREFIKSEM Jak pewnie Państwo zauważyli, stajemy się coraz bardziej nowocześni, korzystając z dobrodziejstw nowych technologii. Ponieważ aktualnie mamy aktywnych kilka serwisów SMS-owych, podjęliśmy decyzję o ich uporządkowaniu i nadaniu nowych, jednolitych prefiksów (słów aktywujących te serwisy). I tak od 1 grudnia, aby zamówić newsletter SMS-owy, należy wysłać słowo GP na numer 755 (koszt zł netto, 11,07 zł brutto). Wysyłając SMS-a, otrzymają Państwo w każdy piątek, przez miesiąc, newsletter z najnowszymi informacjami. Bardzo Państwu dziękujemy za dotychczasowe wsparcie i prosimy o więcej. Regulamin serwisu jest dostęp ny na stronie gazetapolska.pl. LISTY DO REDAKCJI A tymczasem w Gazecie Wyborczej W GW nie było debaty smoleńskiej były tylko pogaduchy na temat raportu Millera spreparowanego na potrzeby Putina, Tuska i Komorowskiego. Komisja Millera wpisuje się w raport Anodiny i kreśli fantazje na temat lotu samolotu, nagina liczby i dane elektroniczne tak, by zgadzały się z główną tezą o pancernej brzozie i niedobrym Błasiku, choć te paranoje już dawno zostały zdyskwalifikowane. Komisja Millera nie zbadała najważniejszych dowodów, jakimi są czarne skrzynki, wrak samolotu i inne nośniki elektroniczne. Urządzili sobie spotkanie wzajemnej adoracji i tak się poklepują po pustych zakłamanych głowach, że trudno tego słuchać (a co dopiero w tym cyrku uczestniczyć). My, Polacy, chcemy być świadkami spotkania naukowców, którzy profesjonalnie i odpowiedzialnie przeprowadzą prawdziwą dyskusję, wykorzystując dowody i obliczenia poparte wiedzą a nie paplaninę poprawnie polityczną, bo tak chcą Putin, Tusk i Komorowski. Anka, Niezależna.pl WTOREK 5 LUTEGO Imieniny Agaty, Adelajdy CZY WIESZ, ŻE św. Agata z Katanii (zm. 51), niezwykłej urody dziewczyna ze znamienitego patrycjuszowskiego rodu rzymskiego, przyjąwszy chrzest, postanowiła żyć w dziewictwie. Odrzuciła zaloty namiestnika Sycylii Kwincjana. W zemście, po próbach przekupstwa i perswazji, została oddana do burdelu, gdzie w sposób cudowny ustrzegła dziewictwo. Przed śmiercią poddana została potwornym torturom (rozszarpanie, obcięcie piersi). Po śmierci otoczona żywym kultem. Imię Agata oznacza: dobra. Jest czczona przez Kościół powszechny i Kościoły prawosławne. Patronka pielęgniarek i orędowniczka w chorobach piersi. św. Adelajda z Vilich (zm. 10), ksieni, prawnuczka Karola III Prostaka, została przełożoną klasztoru z regułą św. Hieronima, ufundowanego przez swoich rodziców dla panien kanoniczek. Była powiernicą i doradczynią ówczesnego arcybiskupa Kolonii św. Heryberta (zm. 101). Wspomagała biednych i potrzebujących w Nadrenii. Jej posługa wspierana była licznymi nadprzyrodzonymi wydarzeniami. redakcja@gpcodziennie.pl Adres: ul. Filtrowa 6/4, Warszawa faks +4 () tel.: +4 () 0 5 Redaktor naczelny: Tomasz Sakiewicz Zastępcy red. nacz.: Katarzyna Gójska-Hejke, Joanna Lichocka Wydawca numeru: Marek Michałowski Sekretarz redakcji: Katarzyna Rzuczkowska Z-cy: Joanna Szczurowska, Małgorzata Ablewska, Katarzyna Szol : Dorota Kania (kier.), Igor Szczęsnowicz (z-ca), Robert Swaczyński (z-ca) Świat: Olga Doleśniak-Harczuk (kier.), Aleksandra Rybińska (z-ca) Publicystyka: Piotr Lisiewicz (kier.), Dawid Wildstein (z-ca) Gospodarka: Tadeusz Święchowicz (kier.) Kultura: Jan Pospieszalski (kier.), Robert Tekieli (z-ca) Sport: Artur Szczepanik (kier.) Historia, Kresy: Piotr Ferenc-Chudy Dział śledczy: Anita Gargas (kier.) Nadzór graficzny: Mariusz Troliński (kier.), Krzysztof Lach (z-ca) DTP: Paweł Chrzanowski, Aleksander Razcwarkow, Grzegorz Lipka, Paweł Pawluszek, Maciej Kiełkucki Fotoedycja: Maja Wójcik, Igor Smirnow Wydawca: Forum SA Zarząd: Grzegorz Tomaszewski Rada nadzorcza: Ryszard Czarnecki (przewodniczący) Reklama, promocja, ogłoszenia: Agnieszka Warzocha, tel. () 0 5 Anna Kubik-Sobala, tel , anna.kubik-sobala@gazetapolska.pl Beata Łupińska, tel , b.lupinska@gazetapolska.pl Kontakt z czytelnikami, interwencje: Paweł Piekarczyk, tel , redakcja@gpcodziennie.pl Druk: Seregni Prinng Group: Warszawa, Sosnowiec Prenumerata: RUCH SA (krajowa i zagraniczna), Garmond Press SA (krajowa) Prenumerata e-wydań: