Dramatyczne wołanie zza krat!

Transkrypt

1 KOLEJNY NUMER UKAŻE SIĘ 9 STYCZNIA (CZWARTEK) 2 stycznia 2014 rok 6 nr 240. Nakład: 7000 egzemplarzy. Nr Indeksu: 23480X. ISSN: CENA 1,90 zł w tym 5% VAT W GAZECIE: PROGRAM TELEWIZYJNY NA CAŁY TYDZIEŃ Żychlin Pedofil usłyszał wyrok Samozwańczy pastor z Żychlina Stanisław K. usłyszał wyrok za czyny pedofilskie siedem lat pozbawienia wolności. Sąd uniewinnił za to innego z żychlinian podejrzanego o pedofilię Krzysztofa C. Prokuratura już zapowiada apelację. STR. 17 Dramatyczne wołanie zza krat! Zgotowała mi piekło, by przejąć mieszkanie Paweł Szulczewski odlicza dni do końca wyroku. Boi się jednak nowych oskarżeń sąsiadki. Paweł Szulczewski z Kutna w minione święta po raz kolejny musiał zmierzyć się z samotnością. Mężczyzna, który wychował się w domu dziecka, wigilię i nowy rok spędził w zakładzie karnym w Garbalinie w powiecie łęczyckim. Najgorsze było jednak to, że przez cały ten czas drżał o przyszłość swojej rodziny. Wszystko z powodu sąsiadki, która oskarża osadzonego o coraz to nowe występki. Zdaniem mężczyzny chce ona przejąć mieszkanie przyznane mu przez Zarząd Nieruchomości Miejskich w Kutnie i wyrzucić z lokalu jego rodzinę. czytaj str. 3 Wiemy, co przyniesie 2014 rok! Bedlno: Na cmentarzu jak na... W SKRÓCIE Gostynin: Żyją w domu bez dachu! Jaki będzie dla nas nowy rok? Jaka przyszłość maluje się przed Kutnem, Gostyninem i Łęczycą? To pytanie zadaliśmy Michałowi Komorowskiemu, pochodzącemu z Kutna wróżbicie, który obecnie pracuje w KosmicaTV. Specjalnie dla nas przygotował wróżby na 2014 rok! str wysypisku Mieszkańcy Bedlna narzekają na sterty śmieci zalegające na cmentarzu parafialnym. Kontenery są przepełnione, a odpadki walają się po całej nekropolii i niebawem mogą trafić na groby. Cmentarz dosłownie tonie w śmieciach. Sprawą zainteresowaliśmy miejscowego proboszcza. str. 15 Rodzina Staniszewskich z podgostynińskiej Dąbrówki nie spodziewała się takiego prezentu od Mikołaja. Wichura, która niedawno nawiedziła region, niemal doszczętnie zniszczyła dach 6-osobowej rodziny. Staniszewscy Sylwestra spędzili modląc się o to, by reszta drewnianej konstrukcji nie zwaliła im się na głowy. str. 8 REKLAMA REKLAMA

2 2 Wydarzenia 2 stycznia 2014 Gazeta Lokalna Tylko u nas! Wiemy, co przyniesie 2014 rok! Jaki będzie dla nas nowy rok? Jaka przyszłość maluje się przed Kutnem, Gostyninem i Łęczycą? To pytanie zadaliśmy Michałowi Komorowskiemu, pochodzącemu z Kutna wróżbicie, który obecnie pracuje w KosmicaTV. Specjalnie dla nas przygotował wróżby na 2014 rok! Święta już za nami, co przyniesie nowy rok? Z numerologicznego punktu widzenia rok 2014 to bardzo trudna wibracja, na którą składa się 2, 5 i 7. Rok ten przyniesie nam wiele dobrego, ale również całą masę przykrych doświadczeń mówi wróżbita. Jak mówi Michał Komorowski, jeśli przeanalizujemy wszystkie liczby, które tworzą rok 2014 otrzymamy obraz głębokich zmian duchowych. Pogłębiający się tzw. kryzys będzie świetną okazją, aby wprowadzić zmiany, na które nigdy nie wyrazilibyśmy zgody w normalnych warunkach. Patronująca 5 sprowadzi na świat kolejne kataklizmy, być może nawet najsilniejsze do tej pory trzęsienia Ziemi, wybuchy śpiących wulkanów, które przyniosą niewyobrażalne straty w postaci ludzi, ale również ich majątków. fot. nadesłane Czternastka w numerologii to z kolei tzw. dług karmiczny wolności. Możemy być więc pewni, że problem wolności zacznie przybierać ogromną skalę wolność słowa, demokracja, wolność wyboru, prawo do informacji, prawdy te słowa zmienią znaczenia. Czternastka po zsumowaniu to 5, a więc wibracja boga wojny, Marsa. Zabierana wolność będzie prowadziła do bitwy na śmierć i życie przepowiada wróżbita. A co czeka Polskę? Nasz kraj pogrąży się w żałobie i smutku. Na co dzień sytuacja nie ulegnie dużej zmianie i polepszeniu. Wręcz przeciwnie, Polacy dalej będą szukać domów poza granicami ojczyzny, dalej będą próbowali szukać spokoju i pracy mówi Michał Komorowski. Kobieta odegra niezwy- kle ważną rolę w polskiej polityce, choć niekoniecznie Polacy odczują poprawę z tego względu. Niestety nie widać perspektyw poprawy finansowej u Polaków, a ich skłonność do marudzenia i narzekania może się tylko pogłębić. ksz W Kutnie......widać zwiększającą się liczbę miejsc pracy, nowe inwestycje, nowe działki, na których powstaną nowe przedsiębiorstwa i miejsca pracy. Pojawi się też działacz społeczny, ale nie polityk, który będzie robił wiele dobrego dla miasta, łaskawy i kochający ludzi. Będzie to człowiek o wysokim poczuciu odpowiedzialności, chcący i działający w kierunku pozytywnych zmian dla kutnian. Dla Łęczycy......karty są bardzo łagodne. Widać, że miasto będzie się rozwijało w przyszłym roku, spora część pieniędzy pójdzie na szkoły, edukację, młodzież. Łęczyca może otrzymać jakąś formę wyróżnienia, nagrody, dzięki czemu będzie miała powód do dumy. W Gostyninie......widać przede wszystkim młodych ludzi czekających na pracę, studentów czekających na oferty i wyjeżdżających zagranicę, rzecz jasna za chlebem. Pojawią się też afera polityczna oraz kościelna, która w dużym stopniu podzieli mieszkańców Gostynina. fot. nadesłane Michał Komorowski swoją przygodę z ezoteryką rozpoczął w 7. urodziny, kiedy to mama ofiarowała mu w prezencie talię kart Tarota. Od tamtej pory Tarot nie odstępował mnie na krok, był przy mnie, chronił mnie i bronił był moim prawdziwym i wiernym przyjacielem. Już wtedy odczytywałem z niego pierwsze prognozy dla mojej rodziny i ich znajomych. Ta magiczna talia kart całkowicie mnie oczarowała i z całego serca pragnąłem zrozumieć jej mądrość opowiada urodzony w kutnie wróżbita. Kiedy skończyłem 13 lat poszedłem na pierwszy profesjonalny kurs. Wtedy też pierwszy raz zostałem zaproszony na Święto Róży, na którym przyjąłem pierwszych, zupełnie mi obcych klientów. I tak się zaczęło, machina ruszyła. Aby skontaktować się z Michałem Komorowskim wystarczy wejść na stronę lub gdzie podane są do niego numery telefonów. Zainwestują w strefie Weidenhammer Polska oraz Star Fitness z Poznania będą działać na terenie kutnowskiej strefy ekonomicznej. Dzięki inwestycjom powstanie około 60 miejsc pracy. Weidenhammer Polska Sp. z o.o. w Podstrefie Kutno ŁSSE wybuduje zakład produkujący opakowania tuby z tektury wielowarstwowej do pakowania przekąsek i innych produktów żywnościowych. Spółka do końca 2015 roku poniesie nakłady inwestycyjne w wysokości co najmniej 25 mln zł oraz zatrudni przynajmniej 31 nowych pracowników. Z kolei spółka Star Fitness z Poznania wygrała przetarg na uzyskanie zezwolenia na działalność w strefie. Firma zainwestuje w naszym mieście co najmniej 8 mln zł. Zatrudnienie będzie się utrzymywało na poziomie 30 osób. Firma Star Fitness działa w branży fitness i specjalizuje się w kompleksowym wyposażeniu siłowni i klubów fitness w profesjonalny sprzęt do ćwiczeń. Warto dodać, że w ubiegłym roku Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna wydała w sumie 16 zezwoleń. Łącznie od początku roku inwestorzy zadeklarowali nakłady inwestycyjne za ponad 405 mln zł, a dzięki nim powstanie 891 nowych miejsc pracy, ale aż 4025 etatów zostanie utrzymanych mówi Tomasz Sadzyński, prezes ŁSSE. (jch) Nasza sonda Czego życzymy sobie w Nowym Roku? (jch) Dawid Ledzion Oby nie było gorzej. Jeszcze wiele lat upłynie zanim w Polsce będzie się dobrze żyło. Wielu młodych ludzi boryka się z brakiem zatrudnienia, część wyjeżdża zagranicę. Mamy z żoną dwoje dzieci. Jedynie ja pracuję i naprawdę ciężko się utrzymać. Mam nadzieję, że w 2014 r. będzie w Kutnie więcej miejsc pracy. Karolina Wiśniewska Życzę wszystkim, by częściej się uśmiechali. Ubolewam nad tym, że brakuje nam serdeczności i uśmiechu na co dzień. Problemy ma każdy, ale lepiej pokonuje się je, gdy jesteśmy pozytywnie nastawieni do życia. Na co dzień studiuję w Poznaniu. Liczę, że zimowa sesja zakończy się jak najlepszymi wynikami. Tego życzę wszystkim studentom. Mariusz Grzeszkowiak Na razie wystarcza mi pieniędzy od pierwszego do pierwszego. Mam nadzieję, że sytuacja się nie pogorszy i 2014 r. będzie dla Kutna i Polski dobrym rokiem. Oby przybywało miejsc pracy i ludziom żyło się lepiej. Anna Jankowska Jestem już emerytką. Chciałabym, żeby emerytura była trochę większa oraz by młodzi ludzie nie musieli wyjeżdżać z kraju za chlebem. Ludziom potrzebne są zdrowie i dobra praca i tego wszystkim życzę. Może dożyję czasów, kiedy Kutno stanie się perspektywicznym miastem dla młodych. Tomasz Konwerski Przede mną ważny rok. Jestem w klasie maturalnej. Mam nadzieję, że dobrze zdam egzamin dojrzałości i dostanę się na wymarzone studia. Zgodnie z przepowiedniami starożytnych, to będzie trudny rok. Liczę jednak, że w Kutnie pełną parą zaczną funkcjonować właśnie budujące się zakłady w strefie i dadzą zatrudnienie bezrobotnym mieszkańcom. plus Łęczyca Gostynin Lokalną Gazetę Kutna i Regionu redaguje zespół w składzie: Patryk Ślęzak redaktor naczelny, Joanna Chrzanowska kierownik redakcji, Konrad Sobczyk, Krzysztof Szymański, Patryk Popielarczyk. DTP: Przemysław Trafalski, Sebastian Tadeusiak. Korekta: Paulina Ślęzak, Krzysztof Szymański. Wydawca, redakcja i biuro reklamy: IMEDIA, ul. Wojska Polskiego 10 A, Kutno, tel , redakcja@kutno.net.pl, Druk: Drukarnia Polskapresse. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczonych ogłoszeń i reklam.

3 Temat numeru 3 2 stycznia 2014 Gazeta Lokalna Dramatyczne wołanie zza krat! Zgotowała mi piekło, by przejąć mieszkanie fot. Krzysztof Szymański tym dzieci specjalnie głośno tupią nogami bulwersowała się w rozmowie z naszymi dziennikarzami sąsiadka. Dopytujemy, jak to możliwe, by mieszkająca nad rodziną kobieta narzekała na tupanie. To jest stare budownictwo i wszystko się niesie! twierdzi kobieta. Sprawa z tupaniem jest o tyle bardziej bulwersująca, że syn państwa Szulczewskich cierpi na zespół Aspergera. Gdy ma atak, to nic się nie poradzi, musi pokrzyczeć, potupać, trzeba to przeczekać mówi żona pana Pawła, Paulina. Wezwania sąsiadki dotyczyły także zbyt głośnego skręcania rowerów, zbyt głośnej zabawy dzieci przed blokiem, nocnego heblowania desek czy rzekomego wyry- fot. Krzysztof Szymański Paweł Szulczewski odlicza dni do końca wyroku. Rodzina tegoroczne święta spędziła bez ojca. Dok. ze str. 1 Paweł Szulczewski z Kutna nie miał łatwego dzieciństwa. Gdy był małym chłopcem trafił do domu dziecka, gdzie spędził 15 lat. Otrząsnąć się z samotności było ciężko, ale wejść w dorosłość jeszcze trudniej. W pewnym momencie było tak źle, że pieniędzy brakowało nawet na jedzenie. To właśnie wtedy dopuścił się czynu, który zaważył na dalszych losach jego i rodziny... Ukradł, by mieć jedzenie Włamałem się do dwóch sklepów mięsnych. Nie chciałem pieniędzy, nie interesowało mnie wyposażenie, chciałem po prostu jedzenia. Nie mieliśmy pieniędzy, co miałem zrobić? Byłem totalnie zdesperowany załamuje ręce P. Szulczewski. Mężczyzna obserwuje dziś świat zza krat. Dostał dwa razy po półtora roku więzienia. Jedną trzecią wyroku już odsiedział. Sąsiadka twierdzi, że jej donosy nie mają związku z mieszkaniem rodziny. To już siedem miesięcy bez rodziny, nawet nie chcę o tym mówić, taka rozłąka jest straszna mówi pan Paweł, który liczy, że za dobre sprawowanie uda mu się wyjść wcześniej. Chcę swoim zachowaniem udowodnić, że żałuję tego, co zrobiłem i zdążyć pojawić się na komunii mojej córeczki. Dobre zachowanie mężczyzny potwierdzają władze Zakładu Karnego w Garbalinie, w którym kutnianin odsiaduje wyrok. Jak się jednak okazuje, plany mogą prysnąć jak mydlana bańka, a wszystko za sprawą sąsiadki. Nocne heblowanie desek Iwona J. (nazwisko do wiadomości redakcji), mieszkająca tuż nad rodziną Szulczewskich twierdzi, że nie mogła i nie może znieść głośnego zachowania sąsiadów. Ile można wytrzymać? Niemal codziennie słychać było głośną muzykę, czy awantury. Nocami spać się nie dało. Poza Życie bez ojca i męża nie jest łatwe dla rodziny Szulczewskich. wania kwiatów przez mojego syna z ogródka przed domem. To jakiś absurd dodaje kobieta. Częste wezwania policji nierzadko kończyły się na pustym przejeździe funkcjonariuszy, którzy nie mieli zastrzeżeń do zachowań rodziny. Jednak któregoś razu sprawa trafiła do sądu. Znowu chodziło o głośne zachowanie w nocy. Wezwanie otrzymałem już będąc w areszcie i z tego względu nie mogłem stawić się na rozprawie. Wyrok wydano zaocznie stwierdzono, że jestem winny, jednak zwolniono mnie z kary finansowej. Od- wołałem się od wyroku, gdyż chciałem dowieść swojej niewinności. Jednak wtedy wydano kolejny wyrok, tym razem z przymusem zapłaty martwi się mężczyzna. Chodzi o mieszkanie? Zdaniem pana Pawła, sąsiadce przyświeca jeden cel zdobycie jego mieszkania. Mają temu służyć donosy na policję i do administracji. Nie wiem, jak inaczej to tłumaczyć, to jedyne logiczne wytłumaczenie. Po co miałaby wciąż psuć mi opinię? zastanawia się mężczyzna. Nie tylko ona, ale i jej matka, z którą mieszka wciąż uprzykrzają mi życie. Ta druga jednak nie zawiadamia służb, tylko zarządcę kamienicy. Mamy już dosyć takiego życia, nie wiemy, jak się przed tym bronić. Codziennie drżę, że stracimy mieszkanie i trafimy na ulicę załamuje z kolei ręce pani Paulina, która w desperacji zawiadomiła naszą gazetę. Pan Paweł boi się, że donosy zniszczą jego życie. Przez takie sytuacje mogę mieć przedłużony pobyt w więzieniu, a nawet jeśli nie, to po wyjściu moje życie stanie się nie do zniesienia. Bo kto uwierzy skazanemu? Wystarczy, że sąsiadka zezna na policji, że ją pobiłem i wracam za kratki. Nie wiem już, co mam robić, gdzie szukać pomocy mówi załamany kutnianin, który boi się, że zarządca kamienicy nie przedłuży mu umowy na pobyt w lokalu. Z kolei sąsiadka twierdzi, że zarzuty rodziny Szulczewskich są wyssane z palca. Potwierdza jednak, że czeka na przyznanie mieszkania. To prawda, że jestem wpisana na listę starających się o mieszkanie, ale nie chciałabym lokalu po Szulczewskich. Mało tego, słyszałam jak mówili, że chcieliby się pozbyć nas, dzięki temu mieliby całe podwórko. To są okropni ludzie, specjalnie polewali trawnik kwasem, żeby nic na nim nie rosło. Nawet jeśli się stąd wyprowadzę pozostanie moja mama, która będzie musiała zmagać się z tym problem mówi Iwona J. Jak zakończy się dramatyczny konflikt? Czy żona Pawła Szulczewskiego trafi na bruk? Sprawę starają się tonować urzędnicy Zarządu Nieruchomości Miejskich. Marian Sierpiński, dyrektor Zarządu Nieruchomości Miejskich zna sprawę. Twierdzi jednak, że niewiele może zrobić. Wiem, że między tymi rodzinami doszło do konfliktu. Niestety nie możemy być mediatorem w tej sprawie. Nie do nas należy również ocena, kto ma rację, a kto nie mówi Marian Sierpiński. Imiona i nazwisko rodziny osadzonego ze względu na dobro dzieci zostały zmienione. Krzysztof Szymański Konrad Sobczyk Paweł Szulczewski nie chce wracać do zakładu w Garbalinie.

4 4 Życie Kutna 2 stycznia 2014 Gazeta Lokalna Przechytrzyli cmentarną hienę Niebywałe! Staruszek z Kutna postanowił sam złapać cmentarną hienę, która od kilku lat okradała grób jego żony. Mężczyzna wspólnie z wnukiem zamontował w pobliżu nagrobka kamerkę, która zarejestrowała zuchwałą kradzież. Nie trzeba było długo czekać, by schwytać złodzieja, okazała się nim letnia kobieta. Kradzież nagrała się na kamerę. Od 4 lat ciągle coś ginęło z grobu mojej babci. Najpierw ktoś wyrwał piękny krzyż z mosiądzu o wartości 1500 zł, następnie znikały znicze, wkłady, kwiaty opowiada pan Wojciech (nazwisko do wiadomości redakcji). Najbardziej jednak denerwowało to mojego 75- letniego dziadka. Mężczyźni nie zgłaszali sprawy na policję. Postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Batem na złodziejkę okazała się kamera zamontowana w pobliżu grobu. Na filmiku, który udostępniono naszej redakcji widać jak ponad 60-letnia kobieta podchodzi do pomnika i bez skrępowania gasi znicze, po czym je zabiera i odchodzi. fot. nadesłane Do zgłoszenia o kradzieży dołączono materiał wideo. Sprawcę udało się schwytać w ciągu kilku dni. Kobieta przyznała się do winy i okazało się, że kradzież zarejestrowana na filmiku nie była jednorazowa. Kutnianka usłyszała zarzut ograbienia miejsca spoczynku zwłok i grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności. Sprawa została skierowana do sądu potwierdza st. asp. Paweł Witczak, oficer prasowy KPP Kutno. Radosław Kret, administrator cmentarza, problem kradzieży zna bardzo dobrze. Na wiosnę tego roku przy trzech bramach cmentarnych znajdą się prawdopodobnie kamery. Oko Wielkiego Brata nie dotrze jednak do niektórych grobów, dlatego niewykluczone, że inicjatywa pana Wojciecha i jego dziadka znajdzie naśladowców. Kilka dni temu odwiedziłam grób taty i zniknęły z niego kwiaty. Strasznie się zdenerwowałam. Ludzie nic sobie nie robią z tego, że to miejsce spoczynku naszych bliskich. Kamerki przy grobach to świetne rozwiązanie mówi Krystyna Trojanowska. R. Kret zaznacza, że montaż kamer na większą skalę nie jest możliwy. Przeszkodą są finanse oraz to, że nie każdy chciałby być podglądany przy grobach rodzinnych. (jch) fot. Joanna Chrzanowska Krystyna Trojanowska jest zbulwersowana kradzieżami na cmentarzu. Pochwala sposób na złodziei, na który wpadł pan Wojciech. WARTO WIEDZIEĆ Filmik rejestrujący zuchwałą kradzież można obejrzeć na portalu kutno.net.pl Sprawę sprawdzi prokuratura Przekręty w stowarzyszeniu? Wśród członków kutnowskiego oddziału Towarzystwa ds. Walki z Kalectwem wrze jak w ulu. Wiceprezes organizacji Stanisław Gajewski twierdzi, że w organizacji dochodziło do wielu finansowych nieprawidłowości. O sprawie poinformował już prokuraturę. Zdaniem pozostałych członków zarządu oskarżenia te to nic innego jak pomówienia, które mają zniszczyć dobre imię stowarzyszenia. Organizacja powinna pomagać niepełnosprawnym. Tymczasem to towarzystwo wzajemnej adoracji, które za nic ma poprawną księgowość twierdzi Stanisław Gajewski, który do niedawna był wiceprezesem organizacji. Został jednak odwołany po tym jak powiedział na głos o swoich wątpliwościach. Zarzuty, jakie wyciąga pan Stanisław są ciężkiego kalibru nieuzasadnione przelewy z konta stowarzyszenia na wynajem mieszkania, pozyskiwanie środków dla niepełnosprawnych czy pomoc lekarską. Sprawdziłem wyciągi z konta bankowego zaledwie za 2012 rok. To wierzchołek góry lodowej dodaje mężczyzna, który złożył do prokuratury doniesienie w tej sprawie. Sprawę badają już kutnowscy śledczy. Doniesienie dotyczy nieprawidłowości związanych z funkcjonowaniem organizacji i dysponowania jego majątkiem w inny sposób niż zakłada statut organizacji. Prowadzimy w tej chwili czynności sprawdzające potwierdza Sławomir Erwiński, Prokurator Rejonowy w Kutnie. Zdaniem prezes TWK Anny Jóźwiak i pozostałych 8 członków zarządu, S. Gajewski za wszelką cenę chce zaprzepaścić trzydziestoletnie działania organizacji na rzecz niepełnosprawnych. Całe to zamieszanie nie służy naszej organizacji. Nie mamy jednak nic do ukrycia. Działamy zgodnie z prawem, na wszystko mamy odpowiednie dokumenty, umowy, z których się wywiązujemy. W przelewach, których mówi pan Gajewski nie ma nic nieprawidłowego zapewnia Anna Jóźwiak. Jakie będą ustalenia prokuratury? Do tematu wrócimy. (jch) fot. Joanna Chrzanowska Stanisław Gajewski twierdzi, że zarząd stowarzyszenia dopuścił się wielu finansowych nieprawidłowości. Rodzina i przyjaciele pożegnali Michała fot Patryk Popielarczyk TRZY PYTANIA DO... O sposobach na poświąteczne odchudzanie rozmawiamy z Magdaleną Rosolak, dietetykiem z centrum Natur House. fot. nadesłane Magdalena Rosolak, dietetyk z Centrum dietetycznego Natur House. Jakie grzechy najczęściej popełniamy w święta i sylwestra? Jemy za dużo i brakuje nam ruchu, bo większość czasu spędzamy przy stole. Oczywiście należy próbować świątecznych potraw, ale w mniejszych ilościach. Warto jeść również w 2-3 godzinnych odstępach czasowych i wybrać się potem na spacer. Ile kilogramów tyjemy zazwyczaj w okresie świąteczno-noworocznym? Trudno generalizować. Wszystko zależy od organizacji człowieka. Muszę przyznać, że po Bożym Narodzeniu zgłasza się do nas bardzo dużo osób. W ubiegłym roku tworzyły się nawet trzytygodniowe kolejki. Wielu ma noworoczne postanowienia. O czym powinniśmy pamiętać podczas odchudzania? Musimy wyznaczyć sobie cel. Najlepiej, gdy odchudzamy się dla siebie, a nie dlatego, że na przykład rodzina nas do tego zmusza. W diecie najważniejsza jest systematyczność pięć posiłków dziennie, 1,5 litra wody mineralnej na dobę i ruch, chociażby w postaci spaceru kilka razy w tygodniu. (jch) Na pogrzebie Michała obecni byli m.in. harcerze. Tłumy kutnian pożegnały przed świętami tragicznie zmarłego Michała. Przypomnijmy, że 27-latek, którego przez 3 dni szukali znajomi, rodzina, policjanci oraz strażacy, został znaleziony martwy w stawie w parku Traugutta. Jak wykazała sekcja zwłok mężczyzna zginął przez utonięcie. Wiele wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek. Szkoda Michała. To był bardzo porządny człowiek mówili zgodnie żałobnicy. (jch)

5 Masz temat? Chcesz wyrazić swoją opinię? Skontaktuj się z naszym reporterem Joanna Chrzanowska l j.chrzanowska@gazetalokalna.com l tel.: Ścigał się z samym Tomaszem Gollobem Życie Kutna 5 2 stycznia 2014 Gazeta Lokalna fot. Joanna Krupińska Promuje Kutno na m tocyklu Miał zaledwie sześć lat, gdy po raz pierwszy wsiadł na motocykl. Dziś sportami motorowymi zajmuje się dużo bardziej na poważnie. Kutnianin Mariusz Trawer Traczuk od kilku lat promuje Kutno na największych motocyklowych imprezach w kraju. Nie tak dawno reprezentował nasz region podczas Pucharu Polski w supermoto, gdzie zdobył tytuł wicemistrza Polski. fot. Joanna Chrzanowska Codziennie biegam, a także jeżdżę na rowerze. Chciałbym jak najwięcej trenować na torze. W okolicy mamy jednak ograniczone możliwości. Najbliższy tor znajduje się bowiem w Sochaczewie wyjaśnia zawodnik supermoto. Sochaczew to dla niego wyjątkowe miejsce. To właśnie tam miał okazję zmierzyć się podczas amatorskich zawodów w motocrossie ze znanym speedway`owcem Tomaszem Gollobem. W niedługim czasie mnie zdublował. Dla niego to był trening przed fot. Joanna Chrzanowska Synowie są dumni z wicemistrzostwa, jakie zdobył ich tata. Wiele wskazuje na to, że siedmioletni Remek i trzyletni Bartuś pójdą w ślady taty. Sportami motocyklowymi interesuje się cała rodzina pana Mariusza. Trudno dziś uwierzyć, że wszystko zaczęło się od niewielkiej czerwonej motorynki, którą dostałem na pierwszą komunię. Kto mógł wtedy pomyśleć, że będę ścigał się na profesjonalnym torze śmieje się mężczyzna. Pan Mariusz początkowo nie myślał o zawodowym uprawianiu sportów motorowych. Jeździłem na motorze po różnych zakątkach kraju i to mi wystarczało. Później odkryłem jednak, Czytelnicy pamiętają o Wróblewskich fot. Joanna Chrzanowska że największą przyjemność sprawia mi ściganie się po torze, więc rozpocząłem przygodę z motocrossem i supermoto. Ten ostatni jest mieszanką wyścigów i klasycznego żużla mówi Trawer. Obecnie wicemistrz z Kutna przygotowuje się do Mistrzostw Polski i Mistrzostw Czech, które odbędą się w tym roku. Mężczyzna będzie promował nasze miasto i region z numerem startowym 933. Państwo Wróblewscy są wdzięczni za okazaną im pomoc. Elżbieta i Jarosław Wróblewscy z Kutna przecierali oczy ze zdumienia, gdy do ich drzwi zapukała nasza reporterka z kilkoma paczkami prezentów. O dramacie rodziny, która z dnia na dzień straciła wszelkie dochody, pisaliśmy we wrześniu. Przypomnijmy, że Państwo Wróblewscy niemal w tym samym czasie zostali bez pracy. Na utrzymaniu mają troje małych dzieci. Nie chcieli żebrać o pieniądze. Liczyli na zatrudnienie. Ludzi o dobrej woli szybko odpowiedzieli na ich apel. Za naszym pośrednictwem płynęła pomoc chemia, ubranka dla dzieci, pożywienie i oferty pracy dorywczej dla gospodarza domu. Mimo że od tamtego czasu minęły ponad dwa miesiące Czytelnicy nie zapomnieli o Wróblewskich. Do naszej redakcji zgłosili się dawni nauczyciele pana Jarosława z Piątku, którzy przed samymi świętami zebrali dla rodziny pieniądze i paczki żywnościowe, z zabawkami i pieluchami. Brawo za wielkie serce! (jch) poważnymi zawodami, dla mnie ciekawe doświadczenie śmieje się pan Mariusz. Niewykluczone, że reprezentant Kutna na motocyklu jeszcze spotka T. Golloba. Mężczyzna zamierza bowiem przynajmniej raz w tygodniu jeździć na treningi do Torunia, którego barwy reprezentuje żużlowiec. Częstotliwość treningów zależy niestety od funduszy. To kosztowne hobby. Mam nadzieję, że znajdę sponsora, bez niego nie da się wypłynąć na szerokie wody twierdzi miłośnik ekstremalnej jazdy. Póki co Trawera wspiera rodzina. Nic dziwnego, bo motocyklowym bakcylem mężczyzna zaraził zarówno swoją partnerkę, jak i dwóch Już 12 stycznia odbędzie się kolejny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku pieniądze zbierane będą na zakup specjalistycznego sprzętu dla dziecięcej medycyny ratunkowej i godnej opieki medycznej seniorów. Do akcji w Kutnie zgłosiło się już 100 wolontariuszy, dokładny plan finału opracowany zostanie 7 stycznia. Na 99 proc. wiadomo już jednak dziś, że nie odbędzie się żaden koncert. Uznaliśmy, że nie ma sensu wydawać pieniędzy na imprezę. Lepiej przekazać te środki na rzecz chorych dzieci i seniorów. Chodzi o to, by jak najwięcej funduszy tra- REKLAMA Młodym dorosłym coraz trudniej dostać pracę i usamodzielnić się. Pozostają dłużej niż zwykle przy rodzicach. Pomóżmy im się usamodzielnić. Już za tydzień na łamach naszej gazety rozpoczynamy akcję edukacyjną na ten temat! Usamodzielnij się! Projekt realizowany z Narodowym Bankiem Polskim w ramach programu edukacji ekonomicznej synów. Młodszy trzyletni Bartuś na razie jest dzielnym obserwatorem, zaś siedmioletni Remek zdobył już drugie miejsce podczas tzw. cross country w Kurdwanowie (pod Sochaczewem). Jesteśmy motocyklową rodziną. Mamy wspólne zainteresowania. Ja w motocrossie dopiero raczkuję. Próbowałam też swoich sił w supermoto, ale po niemiłym upadku i stłuczonym obojczyku stwierdziłam, że jednak zostaję przy motocrossie tłumaczy Joanna Krupińska, partnerka Trawera Jej partner przyznaje, że kontuzje są nieodłącznym elementem tego sportu. Sam ma na swoim koncie kilka wywrotek i złamań, w tym poważne złamanie kręgosłupa. To go jednak nie zniechęca. Z każdego upadku trzeba się podnosić i doskonalić tak, by było ich jak najmniej kwituje Trawer. (jch) Finał WOŚP bez koncertów, za to z wielkim sercem fiło na akcję mówi Jacek Sikora, dyrygent kutnowskiego sztabu WOŚP. (ksz) fot. archiwum Organizatorzy chcą przekazać na akcję jak największą kwotę.

6 6 Relacje 2 stycznia 2014 Gazeta Lokalna Świąteczne reminiscencje Tłumy kutnian na miejskiej wigilii Szopki z żywymi zwierzętami, pochód Mikołajów, taniec, śpiew i chwila refleksji na zeszłorocznej już miejskiej wigilii nie zabrakło niczego. Program obfitował w wiele atrakcji zarówno dla młodszych, jak i starszych mieszkańców Kutna. fot. Krzysztof Szymański fot. Krzysztof Szymański W szopce z żywymi zwierzętami można było zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Wigilię w rytmach hip-hopu zafundowały zebranym grupy taneczne spod znaku Street Dance Studio Joanny Zielińskiej. Mikołaje przemaszerowali spod kościoła pw. św. Wawrzyńca na pl. Piłsudskiego. Tegoroczna wigilia miejska rozpoczęła się kolorowym pochodem Mikołajów, którzy wymaszerowali spod kościoła pw. św. Wawrzyńca na plac Piłsudskiego. Dziesiątki młodszych i starszych kutnian w czerwonych strojach paradowały przy akompaniamencie orkiestry dętej. Na scenie znak do rozpoczęcia zabawy dał prezydent Zbigniew Burzyński, który wraz z ks. dziekanem Stanisławem Pisarkiem i posłem Tadeuszem Woźniakiem złożyli mieszkańcom serdeczne życzenia wigilijnego zdrowia, spokoju i dobrobytu. Wigilię w rytmach hip-hopu zafundowały zebranym grupy taneczne spod znaku Street Dance Studio Joanny Zielińskiej. Gorące bity i jeszcze bardziej gorący tancerze i tancerki rozgrzały publiczność do czerwoności. REKLAMA Z kolei prawdziwą ucztę dla oczu przygotował dla kutnian Teatr Ognia Fireproof, który pod ratuszem wystąpił ze specjalnie przygotowanym programem. Historia, którą za pomocą ognia naszkicowali członkowie Fireproof opowiadała o miłości i walce dobra ze złem, którego personifikacją była obrzydliwa wiedźma. Wigilia zakończyła się występem Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Kutnowskiej, który wraz z młodymi adeptami szkoły ludowych pieśni z miasta róż zaprezentował bożonarodzeniowy koncert. (ksz) Okolicznościowe przemówienie wygłosił prezydent Zbigniew Burzyński. Prawdziwą ucztę dla oczu przygotował dla kutnian Teatr Ognia Fireproof, który pod ratuszem wystąpił ze specjalnie przygotowanym programem. Kolędowali wśród chorych Zgodnie z wieloletnim zwyczajem młodzież pod opieką Artura Gieruli kolędowała przed świętami w DPS-ach przy Oporowskiej i Krzywoustego. Gimnazjaliści odwiedzili również pacjentów Kutnowskiego Szpitala Samorządowego. Wśród wykonanych kolęd były: Dzisiaj w Betlejem, Bóg się rodzi, Cicha noc (w czterech językach!), Lulajże Jezuniu..., Oj Maluśki, Maluśki..., Przybieżeli do Betlejem oraz Wśród nocnej ciszy. Pensjonariusze i chorzy nie kryli zadowolenia z przedświątecznych odwiedzin. (jch) fot. nadesłane Młodzież kolędowała wspólnie z podopiecznymi DPS-ów i pacjentami kutnowskiego szpitala.

7 Masz temat? Chcesz wyrazić swoją opinię? Skontaktuj się z naszym reporterem Konrad Sobczyk sobczyk@gazetalokalna.com tel.: O krok od tragedii Trzylatek wpadł do studzienki O wielkim szczęściu mogą mówić rodzice 3-letniego chłopca, który wpadł do niedomkniętej studzienki kanalizacyjnej. Chłopiec wyszedł na spacer z ojcem. Wystarczyła chwila nieuwagi, by maluch zniknął opiekunowi z oczu. fot. KPP Gostynin Winny pozostawienia niezabezpieczonej studzienki jest prawdopodobnie Zakład Usług Komunalnych. Mieszkańcy nie kryją oburzenia dla niedbałości administratora. To, że chłopcu nic się nie stało, to prawdziwy cud. Osoba odpowiedzialna za pozostawienie studzienki w takim stanie powinna być surowo ukarana komentują mieszkańcy. Sprawę bada gostynińska policja, która zadecyduje o ewentualnym przekazaniu sprawy do prokuratury. (ks) gostynin 7 2 stycznia 2014 Gazeta Lokalna Tancerze porwali młodzież z gimnazjum Tomasz Krajewski Keta, Mariusz Bromirski Maniek i Wojciech Lewicki z warszawskiej grupy Breakdance Funk Rockass zachwycili swoimi popisami uczniów Gimnazjum nr 2 im. Polskich Noblistów w Gostyninie. Tancerze wystąpili przed gimnazjalistami w ramach cyklu Spotkanie z ciekawym człowiekiem. fot. Gostynin24 fot. KPP Gostynin Uczniowie byli zadowoleni z wizyty tancerzy. Chłopcu dzięki szybkiej pomocy strażaków nic złego się nie stało. Młodego gostyninianina uratowało zgłoszenie od przypadkowego przechodnia, który poinformował o płaczu dziecka, wydobywającym się ze studzienki kanalizacyjnej. Chłopczyk został wyciągnięty przez strażaków i przewieziony na badania obserwacyjne do szpitala. Głębokość otworu wynosiła ponad 3 metry, ale na szczęście trzylatek ma tylko siniaki i stłuczenia informuje Mariusz Ostrowski z gostynińskiej straży pożarnej. Do niezabezpieczonej studzienki wpadło 3-letnie dziecko. Breakdansiarze znani są między innymi z programów takich, jak: Mam Talent You Can Dance, czy Red Bull BC One. Mistrzowie ekwilibrystycznego tańca podróżują po całej Polsce i Europie, promując breakdance. Goście gostynińskiego gimnazjum mają za sobą również epizody w świecie filmu. Ich popisy można było zobaczyć między innymi w serialach Przepis na Życie oraz Na Wspólnej, Tancerze zaprezentowali gostyninianom program składający się z połączenia nowoczesnych technik tanecznych z tańcem ulicznym popingiem. Uczniowie podczas spotkania mogli również skorzystać z udziału w warsztatach tanecznych. Uczyli się podstawowych kroków breakdance, a w końcowym efekcie zaprezentowali własne umiejętności taneczne podczas wspólnego występu z tancerzami. (ks) REKLAMA

8 8 Gostynin Dramat rodziny spod Gostynina! 2 stycznia 2014 Gazeta Lokalna Jest projekt nowych bloków Wiemy już, jak będą wyglądać nowe bloki socjalne przy ulicy Targowej w Gostyninie. W mieszkaniach, których budowa ma ruszyć wiosną, lokum znajdzie 80 rodzin. Obiekty kubaturą mają przypominać te, które już zostały wybudowane na osiedlu. Tak będą wyglądać nowe bloki. REKLAMA Wykonaniem projektu zajęło się biuro projektowe Dom Bud Suwałki. Czterokondygnacyjny budynek będzie się składał z pięciu klatek. Mieszkania znajdą się również na poddaszu. Podjęliśmy decyzję o budowie nowych lokali w związku z tym, że wyburzyliśmy znaczną część ruder, które do tej pory zalegały w mieście. Mieszkańcy tych budynków są pierwsi w kolejce po nowe mieszkania zapewnia Włodzimierz Śniecikowski. (ks) ZESPÓŁ SZKÓŁ CENTRUM KSZTAŁCENIA ROLNICZEGO im. Jadwigi Dziubińskiej w Zduńskiej Dąbrowie Zduńska Dąbrowa 64, Zduny tel , szkola@zspzd-technikum.pl Żyją w domu bez dachu Rodzina Staniszewskich z podgostynińskiej Dąbrówki nie spodziewała się takiego prezentu na nowy rok. Wichura, jaka niedawno nawiedziła region, niemal doszczętnie zniszczyła dach domu 6-osobowej rodziny. Staniszewscy Sylwestra spędzili modląc się o to, by reszta drewnianej konstrukcji nie zwaliła im się na głowy. Na szczęście w czasie wichury nie było nas w domu. Strach pomyśleć, co mogłoby się zdarzyć, gdybyśmy znaleźli się w środku. Gdy wróciłyśmy do niego z córką nie mogłyśmy uwierzyć własnym oczom. Nie mieliśmy dachu. Resztki konstrukcji le- fot. Konrad Sobczyk Staniszewscy czekają na pomoc ludzi dobrej woli. żały porozrzucane po całej okolicy. Najmłodsza z córek zaczęła płakać, nie wiedziałam, co robić, nogi ugięły się pode mną opowiada Agnieszka Staniszewska. Przybyła na miejsce straż pożarna zabezpieczyła teren, jednak rodzina nadal jest zmuszona mieszkać w zniszczonym budynku. Musimy szybko zdobyć środki na naprawę dachu. To nie będzie jedna łatwe. W dzisiejszych czasach nikomu raczej się nie przelewa rozpacza matka czworga dzieci. Pomoc rodzinie zaoferowała gmina, jednak środki przekazane przez wójta to tylko kropla w morzu potrzeb. Rodzina czeka na pomoc ludzi dobrej woli. Najbardziej potrzebne są materiały budowlane, które są niezbędne do odbudowy zerwanego dachu. Mieszkamy teraz w przybudówce. To ryzykowne, bo konstrukcja w każdej chwili może się zawalić, ale nie zostawimy naszego dobytku. Mamy z mężem nadzieję, że jakoś uda się to naprawić i wszystko wróci do normy wyjaśnia załamana kobieta. Rodzina potrzebuje również opału, gdyż z uwagi na zerwany dach w domu panuje nieznośny mróz, który wdziera się do pomieszczeń. Palimy trzy razy więcej niż normalnie, niedługo nie będziemy mieli jak ogrzać mieszkania a pieniądze powoli się kończą wyjaśnia Agnieszka Staniszewska. Osoby zainteresowane pomocą rodzinie prosimy o kontakt z Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej (tel ) lub z naszą redakcją (tel ). Być może dzięki państwa hojności nowy rok okaże się znacznie łaskawszy dla pokrzywdzonej przez żywioł rodziny. (ks) TRWA NABÓR DO SZKÓŁ DLA DOROSŁYCH Rodzina dosłownie straciła dach nad głową. KWALIFIKACYJNY KURS ZAWODOWY (3 semestry) przygotowujący do zawodu rolnik oraz technik rolnik SZKOŁA POLICEALNA (4 semestry) kształcąca w zawodzie technik weterynarii NAUKA JEST BEZPŁATNA Zajęcia rozpoczynają się w lutym 2014 r. Prowadzone są w systemie zaocznym. REKLAMA Informacje tel ZAPEWNIAMY MONTAŻ TRANSPORT GRATIS* GOSTYNIN NAGROBKI GRANITOWE Setki wzorów! GWARANCJA Ceny już od 1090 zł Gostynin, ul. Płocka 38 CZYNNE tel , caro@caro.com.pl pon. pt W styczniu wyrok w sprawie burmistrza Znamy termin rozprawy apelacyjnej burmistrza Gostynina. Niewykluczone, że już 17 stycznia rozstrzygną się losy włodarza, który wyrokiem sądu pierwszej instancji został skazany za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Przypomnijmy, że włodarz jednak odwołał się od wyroku. Wyrok sądu pierwszej instancji nie był korzystny dla burmistrza: dziewięć miesięcy w zawieszeniu na trzy lata, z trzyletnim zakazem prowadzenia pojazdów oraz pokryciem kosztów procesu. Gospodarz Gostynina otrzymał również zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na trzy lata i grzywnę w wysokości 2 tys. zł. Apelacja to ostatnia z możliwości, jakie zostają burmistrzowi, który wciąż przekonuje, że jest niewinny. Jeśli jednak Sąd Okręgowy w Płocku podtrzyma poprzedni wyrok, to władzę w Gostyninie przejmie wyznaczony przez wojewodę komisarz. O tym, czy nowy zarządca miasta będzie nim kierował przez dłuższy czas zadecydować może rada. Może ona również rozpisać przedterminowe wybory. (ks) fot. archiwum W styczniu rozstrzygnie się sprawa burmistrza.

9 Gostynin 9 2 stycznia 2014 Gazeta Lokalna NowE władze, stare porządki? Z gigantycznymi czynszami w Nowy Rok Dariusz Socha nie jest już prezesem w gostynińskim szpitalu. fot. archiwum Wszystko wskazuje na to, że lokatorzy Gostynińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej jeszcze długo będą musieli radzić sobie z nałożonymi na nich kilka miesięcy temu horrendalnymi podwyżkami. Pomimo że walne zebranie członków zobowiązało radę do ich zniesienia, to mieszkańcy nadal muszą płacić krocie. Na zebraniach rady nadzorczej GSM trwa prawdziwa wojna, bo p.o. przewodniczącego rady, Henryk Podawca nie zgadzał się od dłuższego czasu na głosowanie w sprawie uchylenia drastycznych podwyżek. To co robi pan Podawca to jawne łamanie prawa. Walne zgromadzenie to najwyższy organ spółdzielni, a jego wnioski nie są brane pod uwagę. To skandal! Składaliśmy fot. Konrad Sobczyk Członkowie stowarzyszenia Niezależni walczą o zniesienie podwyżek. kilkukrotnie wniosek o głosowanie nad obniżeniem opłat, ale pan Henryk nie brał go pod uwagę tłumaczy Kazimierz Czajkowski, członek stowarzyszenia Niezależni. Członkowie stowarzyszenia postanowili więc odwołać Henryka Podawcę ze stanowiska. Ten jednak ubiegł reformatorów wraz z sekretarzem i przewodniczącym komisji rewizyjnej, podając się do dymisji. Spółdzielcy nadal są w patowej sytuacji. Uważa, że zrobili to, by sparaliżować prace rady. Teraz nie możemy głosować dopóki nie wybierzemy nowego przewodniczącego. Mamy zamiar zaproponować na to miejsce panią Grażynę Dudkiewicz. Mamy nadzieję, że uda nam się przegłosować wniosek o zwołanie walnego tłumaczy Stanisław Małachowski. Członkowie stowarzyszenia mają ogromny żal do pani prezes, która ich zdaniem rzuca kłody pod nogi reformatorom. Jak mówią Niezależni, prezes Dorota Zgorzelska wprowadza lokatorów w błąd mówiąc, że podwyżki nie są winą spółdzielni. Dla pani prezes zarzuty te są zupełnie niezrozumiałe. Od połowy października ubiegłego roku odbywam spotkania z mieszkańcami kolejno wszystkich budynków w zasobie spółdzielni i wyjaśniam przyczyny podwyżek, zarówno te niezależne, jak i zależne od spółdzielni (nie można tu bynajmniej mówić o winie). Odbieram wrażenie, że na ogół spotykam się ze zrozumieniem ze strony mieszkańców co do mechanizmów, jakie rządzą finansami w spółdzielni, więc nie mam pojęcia o jakim wprowadzaniu w błąd jest mowa. Nie mam żadnych podstaw, żeby utrudniać jakiekolwiek działania stowarzyszenia Niezależni i nie rozumiem zarzutów o rzucaniu kłód pod nogi, ponieważ tego nie robię. Myślę, że lepszym rozwiązaniem byłaby bezpośrednia, merytoryczna dyskusja, a nie dialog na łamach gazety twierdzi prezes Dorota Zgorzelska. (ks) Pani prezes nie zgadza się z zarzutami. fot. Konrad Sobczyk Szpital bez prezesa Dariusz Socha nie jest już prezesem gostynińskiego szpitala. Personel placówki oraz pacjenci są zaniepokojeni nagłym zniknięciem szefa lecznicy. Zarząd spółki nabrał wody w usta. Tajemnicze rozstanie prezesa ze szpitalem budzi wiele domysłów, na które jednak póki co brakuje odpowiedzi. Wśród pracowników i pacjentów zawrzało. Dariusz Socha pełnił funkcję prezesa niespełna rok. Nie wiemy nic poza tym, że nie ma szefa. To niepoważne, bo personel powinien być informowany o takich sprawach, a nas traktuje się jak dzieci mówi jedna z pracownic. Dokąd płynie okręt bez sternika? Czy szpital znów trafi na manowce? Zdaniem wicestarosty Andrzeja Kujawskiego to wewnętrzne sprawy operatora, w które powiat nie będzie się wtrącał. Próbowaliśmy ustalić, co było przyczyną rozstania prezesa z placówką. Niestety usłyszeliśmy jedynie tyle, że umowa została rozwiązana za porozumieniem stron. Mimo wielu pytań, zarząd spółki nie odpowiedział na nie do zamknięcia tego wydania GL. (ks) REKLAMA kredyty gotówkowe Szybki kredyt już w 15 minut! na każdy pomysł! Zapraszamy do oddziału Santander Consumer Banku w Gostyninie Kościuszki 1 czynny pon.-pt.: 9:00-17:00 santanderconsumer.pl Infolinia: KOSZT POŁĄCZENIA ZGODNY Z TARYFĄ OPERATORA Bank dla Twoich pomysłów

10 10 Powiat Łęczycki Masz temat? Chcesz wyrazić swoją opinię? Skontaktuj się z naszym reporterem Krzysztof Szymański k.szymanski@gazetalokalna.com tel.: stycznia 2014 Gazeta Lokalna Budżet utrzymania przegłosowany Ponad 41,8 mln złotych ma wynieść budżet Łęczycy na ten rok. Większość pieniędzy ginie jednak w urzędniczej machinie, inwestycje są niemal niewidoczne. Największą z nich ma być modernizacja ulicy Poznańskiej, którą pierwotnie planowano sfinansować ze środków zewnętrznych, co nie omieszkała wytknąć opozycja. Krzysztof Urbański i Zenon Koperkiewicz to jedyni radni, którzy nie głosowali za przyjęciem projektu budżetu. To budżet stworzony po najmniejszej linii oporu, budżet utrzymania, a nie rozwoju, wreszcie budżet małego starzejącego się miasteczka mówi K. Urbański. fot. Krzysztof Szymański Budżet uchwalony został przy jednym głosie sprzeciwu i jednym wstrzymującym się. Przedszkolaki usypały górę grosza W Przedszkolu nr 1 w Łęczycy zorganizowano zbiórkę pieniędzy w ramach ogólnopolskiej akcji Góra Grosza. W akcję zaangażowane zostały dzieci z wszystkich grup wiekowych, rodzice, nauczyciele oraz pozostali pracownicy przedszkola. Na każdej z sal przedszkolnych znajdowało się pudełko, do którego trafiały przynoszone przez dzieci grosiki. Zsumowanie kwot zebranych przez poszczególne grupy dało łączny wynik 120 zł. Zebrane środki zostaną przekazane na rzecz Towarzystwa Nasz Dom, którego celem jest wspomaganie domów dziecka na terenie całego kraju. (ksz) Miasto czeka regres, a wszystko właśnie przez złe gospodarowanie finansami. Brakuje miejsc pracy, brakuje także perspektyw, by powstały jakieś nowe. Z kolei Zenon Koperkiewicz zbulwersowany był zapisami o przychodach z mandatów nakładanych przez straż miejską. Zaplanowano z tego tytułu 265 tys. złotych. Straż przestała służyć mieszkańcom, stała się maszynką do zarabiania mówił Z. Koperkiewicz. Oburzenie opozycji wzbudził jednak głównie brak inwestycji. Największą z nich bo za 1,5 mln złotych ma być remont ulicy Poznańskiej, którego plany sięgają kilku lat wstecz. Miasto jeszcze niedawno planowało pozyskać środki zewnętrzne z tzw. schetynówek, teraz okazuje się, że będzie musiało zapłacić z własnej kasy. Mimo dwóch głosów uwag, pozostali radni nie mieli zastrzeżeń i tym sposobem budżet został zatwierdzony. (ksz) fot. nadesłane Zsumowanie kwot zebranych przez poszczególne grupy dało łączny wynik 120 zł. gmina Grabów Mieszkańcy kontra gminni urzędnicy Mieszkańcy miejscowości Srebrna (gm. Grabów) mają dość urzędniczej opieszałości. Jak mówią, władza o nich zapomniała. Od lat walczą bowiem o to, by zamontowano u nich oświetlenie. Zgłaszali także problem z szambem i drzewami, których gałęzie obijają się o okna. Nikt się nami nie przejmuje, ciągle się nas zwodzi. W urzędzie niby się nas słucha, ale później pewnie się z nas śmieją i nic sobie nie robią z naszych problemów mówią zbulwersowani mieszkańcy, a wójt zapowiada wizytę w Srebrnej. Bloki w Srebrnej to budynki dawnego PGR-u, po jego likwidacji mieszkańcy wykupili mieszkania na własność. Bloki w Srebrnej to budynki dawnego PGR-u. Po jego likwidacji mieszkańcy wykupili mieszkania na własność i oczekiwali, że okolica zacznie się rozwijać. Tymczasem do dziś, mimo wielu próśb w urzędzie, nie mogą doczekać się m. in. zamontowania oświetlenia przy drogach. W Besiekierach jest takie miejsce z jednym gospodarstwem i tam światło jest. U nas z kolei ciemno, a o tej porze roku trzeba się chować do domu już po godzinie 15. Jak ktoś nas napadnie, to nawet nie będzie wiadomo kto mówią mieszkańcy. Oświetlenia nie ma w całej miejscowości. Lampy najbliżej zamontowane są w sąsiedniej Olszewie. REKLAMA fot. Krzysztof Szymański Tam sołtys załatwił, tymczasem nasz już dawno mówił, że do końca roku na pewno będzie. Okazało się to tylko zwykłym gadaniem mówi Grażyna Augustyniak. Kolejnym problemem jest stare szambo, które naprędce zakładano ponad 30 lat temu. Dostać można się do niego poprzez... stare drzwi od lodówki. Mieszkańcy prosili o jego modernizację, zapewniano ich wtedy, że Srebrna zostanie podłączona do oczyszczalni ścieków w Grabowie i na tym się skończyło. Prosiliśmy także o to, by poprzycinać nam gałęzie drzew, które rosną obok bloków. Gdy przechodziła u nas ostatnio wichura, to baliśmy się, że powybijają nam okna. Ale gdzie tam, nikt nas nie słuchał. Okazuje się, że nikt nie przejmuje się mieszkańcami wsi słyszymy. Wójt zapewnia, że nie zapomniał o Srebrnej. Mamy już zebraną dokumentację oświetlenia i będzie ono wykonane w tym roku, z nowego budżetu. Opóźnienia spowodowane są sprawami technicznymi, które leżą po stronie Energi mówi Ryszard Kostrzewski. Jeśli zaś chodzi o drzewa i szambo, to z tego co się orientuję, w blokach działają wspólnoty mieszkaniowe i gmina nie ma możliwości działania. Niemniej pojadę na miejsce, zobaczę jak wygląda sytuacja, a później zorientuję się, jak możemy pomóc, być może coś z naszej strony będzie można zrobić. (ksz) Mieszkańcy od kilku lat walczą o oświetlenie przy drogach w całej miejscowości. REKLAMA

11 Powiat Łęczycki 11 2 stycznia 2014 Gazeta Lokalna Lewe dokumenty w Łęczycy! Policja na tropie fałszerza! Szok! Na jednym z łęczyckich portali ogłoszeniowych pojawiła się oferta wyrobienia fałszywych dokumentów. Za odpowiednią kwotę kupić można lewy dowód osobisty, paszport czy prawo jazdy. Dokumenty są bardzo wysokiej jakości i odpowiadają oryginałom w 99 proc. Służby za granicą nie mają jak ich sprawdzić zachwala sprzedawca. Sprawę badają już policjanci z królewskiego miasta. fot. Joanna Chrzanowska Ogłoszenia o podrabianiu dokumentów pojawiły się na jednym z łęczyckich portali ogłoszeniowych. Ogłoszeniodawca bez żadnego skrępowania chwali swój produkt. Jesteśmy firmą działającą w branży 8 lat. Cenimy sobie zdecydowanie i zaufanie klientów. Potrzebujesz naszej pomocy? Nie interesuje nas, w jakim celu zamawiasz dany dokument. Zależy nam na zadowoleniu Klienta. Naszymi dokumentami posługują się ludzie na całym świecie, najczęściej w Wielkiej Brytanii, Holandii, Belgii, Niemczech, Litwie wyczytać można w ogłoszeniu. Posługiwanie się owym dokumentem w krajach poza Polską nie stanowi żadnego problemu, żadne służby nie fot. nadesłane są w stanie sprawdzić ani wiarygodności tego dokumentu ani potwierdzenia danych lub uprawnień. Nasz reporter postanowił bliżej przyjrzeć się firmie oferującej lewe dokumenty i jako pilnie potrzebujący lewych papierów odpowiedział na ogłoszenie. Sprzedawca zręcznie omijał temat legalności, chętnie mówił za to o kosztach. Prawo jazdy lub dowód to koszt 1400 zł z hologramem i znakami UV (z wpisem na Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych 2400 zł, bez 1000 zł). Z kolei koszt paszportu wynosi 1800 zł. Są one identyczne z prawdziwymi. Wszystkie znaki, mikrodruki, hologram, 3-warstwowy plastik (w przypadku dowodu osobistego), znaki UV zachwala sprzedawca podpisujący się nazwiskiem Jan Nowak. Po ustaleniu, jaki dokument jest Fałszerz reklamując swoje wyroby wysłał nam zdjęcia podrobionych dokumentów. nam potrzebny, wystarczy wysłać jeszcze dane osobowe. Posiada pan dane, na jakie chce pan te dokumenty, czy mamy coś panu zaproponować? Chodzi o to, aby na tych dokumentach były wystawione realne dane jakiejś osoby, a nie wymyślone pisał nam fałszerz, a gdy zaczęliśmy mieć wątpliwości, co do całej sprawy, zapewniał o profesjonalizmie. Proszę się nie martwić, jesteśmy na rynku już parę lat i pełno osób poza granicami posługuje się naszymi dokumentami, gdyż są one identyczne z prawdziwymi. Oprócz danych potrzebne są także kopie zdjęcia, podpis na białej kartce, wzrost, kolor oczu, waga i wiek. W pewnym momencie Jan Nowak naciska na zaliczkę. Płatność najlepiej od razu, nie wysyłamy za pobraniem. Możemy to zrealizować po wpłacie minimalnego zabezpieczenia w wysokości 33 proc, zostanie ono zwrócone po zrealizowaniu transakcji. Proszę nas zrozumieć, koszty są wysokie, a co, jak paczka nie zostanie odebrana? Wtedy pojawi się problem i zostaną uruchomione środki z zabezpieczenia. Innej opcji nie ma napisał nam fałszerz, podając dwie możliwości zapłaty wpłatę na konto lub przez PayPal. Sprawą zajęła się łęczycka policja. W artykule 270 kk czytamy: Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Jeżeli chodzi o wyłudzenie pieniędzy w zamian za usługę, mamy do czynienia z oszustwem, podlegającym karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat informuje st. asp. Agnieszka Ciniewicz, oficer prasowy KPP Łęczyca. Niewykluczone, że na postawie naszej publikacji policja rozpocznie postępowanie w tej sprawie. Krzysztof Szymański Łęczycka policja obiecała, że przyjrzy się bliżej sprawie. fot. archiwum OGŁOSZENIE PŁATNE REKLAMA Senator RP Przemysław Błaszczyk zaprasza 31 stycznia 2014r. tj. piątek Ten piękny, wspaniały świat Koncert operetkowo-musicalowy w Teatrze Muzycznym w Łodzi Wyjazd o godzinie z parkingu przy Ratuszu Miejskim w Łęczycy Koszt 55,00 zł Szanowni Państwo! Składamy serdeczne podziękowania za dotychczasową współpracę, owocną w sukcesy i wzajemne zrozumienie, życząc kolejnych miłych odwiedzin w naszej firmie. Niech ten Nowy 2014 Rok również będzie czasem zaufania dla marki Mercedes-Benz. Autoryzowany Serwis Mercedes-Benz KM-Service Sp. z o.o., ul. Górnicza 4, Łęczyca, tel. 24/ , fax 24/ info@kms.mercedes-benz.pl, Zapisy w siedzibie biura Plac Tadeusza Kościuszki 11 p.12 lub pod numerem telefonu

12 12 w obiektywie 2 stycznia 2014 Gazeta Lokalna Szopki zachwycały wiernych. Skromn zachwycił Szopka na Dybowie ujmowała wiernych skupionych wokół Dzieciątka. W Woźniakowie zachwyca jedyna w regionie ruchoma szopka. Na Łąkoszynie szopka zachwycała spokojem. W kościele pw. św. Jadwigi Królowej stajenka wkomponowana jest w ołtarz.

13 w obiektywie 13 2 stycznia 2014 Gazeta Lokalna e szopki y kutnian Boże Narodzenie bez świątecznych szopek jest jak choinka bez bombek. Piękną tradycję, jak co roku kultywują księża z naszego regionu. Reporterzy Gazety Lokalnej wybrali się do kościołów w naszym mieście, by uwiecznić je w obiektywie. Wszystkie świątynie zachwyciły parafian pięknie przygotowanymi grotami, w których narodził się Jezus. W tym roku szopki były skromne, co jednak nie umniejszało ich splendoru. Konrad Sobczyk Trzej Królowie ze Wschodu przybyli. Maryja i Józef doglądają dzieciątka w szopce w parafii Jana Chrzciciela w Kutnie. Szopka w kościele św. Wawrzyńca cieszyła oczy parafian. Figurki przedstawiające biblijne postaci są wykonane z wielką starannością.

14 14 Krośniewice i OKOLICE Masz temat? Chcesz wyrazić swoją opinię? Skontaktuj się z naszym reporterem Konrad Sobczyk sobczyk@gazetalokalna.com tel.: stycznia 2014 Gazeta Lokalna Bezdomni zmorą na Toruńskiej Bezdomni od kilku dni śpią w piwnicy bloku przy Toruńskiej. fot. Konrad Sobczyk Ruszyła samorządowa karuzela... Kto na burmistrza Krośniewic? Wyborcza karuzela w Krośniewicach ruszyła. Na murach w centrum miasta pojawił się pokaźnej wielkości baner z wizerunkiem jednego z radnych. Samorządowiec życzy mieszkańcom nowego burmistrza. Kto będzie ubiegał się w jesiennych wyborach o fotel, który zajmuje Julianna Herman? To ustalał nasz reporter. Mieszkańcy Bloków przy Toruńskiej od kilku dni walczą z kloszardami, którzy z klatki schodowej urządzili sobie noclegownię. Bezdomni załatwiają swoje potrzeby na schodach, spożywają alkohol oraz głośno i wulgarnie zachowują się nocami. Strach wejść na klatkę przez tych włóczęgów. Nie wiadomo, co im strzeli do głowy słyszymy od REKLAMA REKLAMA pani Jolanty, jednej z mieszkanek. Najgorszy jest jednak odór moczu. Mieszkańcy winą za taki stan rzeczy obwiniają spółdzielnię, która ich zdaniem nie zabezpieczyła odpowiednio wejść do klatek. Prezes spółdzielni Przyszłość Henryk Ociepa, którego poinformowaliśmy o sprawie, twierdzi, że winę za obecność bezdomnych ponoszą... sami mieszkańcy. Wielokrotnie mówiłem mieszkańcom o tym, by zamykali drzwi. Sami próbujemy to robić, ale co chwila ktoś je otwiera i blokuje zamki. Nie rozumiem podejścia mieszkańców. To przypomina walkę z wiatrakami mówi prezes. (ks) fot. archiwum Czy pani burmistrz będzie ubiegała się o reelekcję? Radny miejski, Tomasz Marciniak, to kandydat Stowarzyszenia Przyszłość Gminy Krośniewice. Nie oszukujmy się, w naszym mieście potrzebne są zmiany. Pani burmistrz przestała się liczyć ze fot. Konrad Sobczyk jako pierwsza ruszyła wyborcza machina. Zaczęło się. Niedługo będziemy mieli oplakatowaną całą okolicę. Szkoda tylko, że od przedwyborczych haseł do czynów politykom jest zazwyczaj nie po drodze mówi Tomasz Wiśniewski. kiem stanie również radny Tomasz Walczewski. Sądzę, że dam radę poprowadzić naszą gminę i miasto. Nie obawiam się odpowiedzialności. Uważam, że obecna władza nie radzi sobie z problemami, jakie dotyczą naszej społeczności. Główną bolączką gminy są miejsca pracy, a radni z komitetu pani burmistrz odrzucają oferty inwestorów, jak choćby tę dotyczącą budowy targowiska mówi radny. Plotka głosiła, że do wyścigu stanie również przewodniczący rady Henryk Ociepa. Ten jednak dementuje tę informację. Chcę spokojnie doczekać emerytury. Nie zamierzam kandydować na stanowisko burmistrza Krośniewic. Uważam, że pani Julianna Herman dobrze wywiązuje się z powierzonej jej funkcji twierdzi. Nie wiemy czy rękawicę podejmie pani burmistrz Julianna Barbara Herman, która skutecznie unikała odpowiedzi na zadane przez nas pytanie o reelekcję. (ks) Tomasz Marciniak życzy mieszkańcom nowego burmistrza. Tomasz Walczewski twierdzi, że zna receptę na dobrą gminę. REKLAMA Jak udało się nam ustalić, do walki z radnym Marciniazdaniem mieszkańców, co udowodniła chociażby zgadzając się na budowę biogazowni, mimo licznych sprzeciwów krośniewiczan mówi kandydat na burmistrza. Mieszkańcy Krośniewic są zdziwieni, że to w ich mieście, Otwarto most w Szubinie Mieszkańcy Szubiny mogą się już cieszyć z nowego mostu, który został niedawno oddany do użytku. fot. Konrad Sobczyk fot. Konrad Sobczyk Na remoncie zyskają również dzieci, po które wreszcie będzie mógł przyjeżdżać gminny autobus oraz rolnicy, którzy ze strachem w oczach przeprawiali się przez stary most ciężkim sprzętem. (ks) Most w Nowem jest już otwarty dla ruchu.

15 Szykuje się polityczna wojna! Wicestarosta bierze na cel burmistrza Wszystko wskazuje na to, że powiat kutnowski stanie się wkrótce terenem działań wojennych. Ciężkie działa wytaczają wicestarosta Konrad Kłopotowski i burmistrz Żychlina Grzegorz Ambroziak. Stosunki między politykami jeszcze nigdy nie były tak chłodne. Ich temperaturę jeszcze bardziej schłodził ostatnio... orkan Ksawery. Burmistrz Żychlina znalazł się pod ostrzałem wicestarosty. Wszystko zaczęło się od wpisu Grzegorza Ambroziaka, który na swoim facebookowym profilu zarzucił starostwu, że przyczyniło się do paraliżu dróg w regionie podczas ataku orkanu Ksawery, który kilka tygodni temu przeszedł nad regionem. Zdaniem włodarza Żychlina efektem było to, że autobusy, które dowożą dzieci do szkół nie mogły wyjechać na trasy. Z uwagi na oblodzenie dróg powiatowych w poniedziałek rano nie wyjadą na trasę autobusy szkolne! Proszę o powiadomienie znajomych, żeby rano nie marzli, czekając na autobus. Przepraszam za uciążliwość, ale nie jesteśmy w stanie wykonać pracy za Starostwo Powiatowe. Nasze odśnieżarki i piaskarki będą pracować w nocy, żeby zabezpieczyć przejazdy można przeczytać na facebookowym profilu burmistrza Żychlina. Zdaniem wicestarosty Konrada Kłopotowskiego decyzja burmistrza Podczas orkanu wiatr ściągał busy z drogi. fot. Konrad Sobczyk to zagrywka czysto polityczna, która miała oczernić władze powiatu w oczach wyborców. Mamy rok wyborczy i wiadomo, że trzeba szukać winnych za swoje wpadki. Słyszałem o tym, że synoptycy ostrzegali, że orkan Ksawery może mieć wpływ na psychikę ludzi. Widocznie tak właśnie stało się z panem Ambroziakiem. Szkoda tylko, że na jego niedyspozycji ucierpiały maluchy mówi Konrad Kłopotowski. Postawą wicestarosty zdziwiony jest G. Ambroziak Nie ma mowy o zagraniach politycznych. Drogi powiatowe były oblodzone i busy nie dałyby rady nimi przejechać. Jeśli pan wicestarosta lubi się bawić w politykę, to niech dalej to robi. Mnie zależało tylko i wyłącznie na dobru dzieci i ich bezpieczeństwie przekonuje Grzegorz Ambroziak. O to, jaka była sytuacja na drogach postanowiliśmy zapytać u źródła. Strażacy zapewniają, że w dniu, kiedy został dodany wpis wszystkie drogi były przejezdne. Drogi, na których był problem z zatorami nie dotyczyły gminy Żychlin. Strażacy walczyli ze skutkami orkanu na drogach 91, 60, 581. Pozostałe trakty były przejezdne już w sobotę 7 grudnia mówi kapitan Zdzisław Pęgowski z PSP Kutno. (ks) fot. Archiwum Żychlin I OKOLICE 15 2 stycznia 2014 Gazeta Lokalna Wycinka budzi emocje Ogromne kontrowersje wywołała wycinka drzew i krzewów prowadzona przy jednym z marketów w Żychlinie. Zbulwersowani mieszkańcy mówią, że burmistrz funduje im pustynię. Zaraz, gdy na brzeg rzeki wkroczyli robotnicy z ciężkim sprzętem w naszej redakcji rozdzwoniły się telefony. Mieszkańcy Żychlina zachodzili w głowę, kto pozwolił na takie potraktowanie drzew. Kto wydał zgodę na tę wycinkę? Przecież te krzewy i drzewa na- fot. Konrad Sobczyk Drzewa zostały wycięte w pień. oporów Zamek w Oporowie bez remontu Warownia w Oporowie to architektoniczna perełka powiatu. Obiekt wielokrotnie służył za plan filmowy. Dorocznie odbywają się tu również historyczne imprezy. Mimo wszystkich zalet, jakie posiada zabytek, w budżecie powiatu zabrakło funduszy na rewitalizację zamku. Sprawa bulwersuje nie tylko miłośników historii, ale i powiatową opozycję. Omawialiśmy tę sprawę na komisjach. Okazało się, że dyrekcja zamku w ciągu ostatnich lat kilkukrotnie pisała do zarządu powiatu w sprawie rewitalizacji parku. Niestety nie doczekała się odpowiedzi mówi historyk i radny powiatowy Jacek Gałka. Zdaniem radnego opozycji to poważne niedopatrzenie. Ze środków zewnętrznych na identyczne prace skorzystały chociażby Łanięta, gdzie rewitalizacja przebiegła bardzo sprawnie i szybko. dawały miejscu specyficzny klimat. Teraz będzie tu jak na jakimś pustkowiu mówi zdenerwowany Tadeusz Gapiński. Wycięte zostały drzewa tuż przy linii brzegowej rzeki, które zdaniem mieszkańców tworzyły zaporę przed wzbierającą wodą, a latem dawały przyjemny cień. Jak poinformowano nas w żychlińskim magistracie, wycinka była niezbędna z uwagi na zagrożenie, jakie stwarzały drzewa. Usunięciem drzew zajmował się Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Łodzi, Terenowy Inspektorat w Kutnie. Usunięto 4 drzewa informuje Łukasz Prośniewski z UM w Żychlinie. (ks) Mirosław Ruciński, członek zarządu powiatu, wyjaśnia, że tego typu projekty wymagają dokładnego przygotowania. W tym roku przeprowadzimy remont instalacji elektrycznej oraz systemu pożarniczego. Na inne zadania przyjdzie jeszcze pora. Nie zamierzamy rezygnować z dotacji na rewitalizację. Mamy nadzieję, że pojawią się programy, w których weźmiemy udział wyjaśnia. (ks) fot. Konrad Sobczyk Zamek w Oporowie musi poczekać na remont. Na cmentarzu jak na wysypisku Mieszkańcy Bedlna narzekają na sterty śmieci zalegające na cmentarzu parafialnym. Kontenery są przepełnione, a odpadki walają się po całej nekropolii i niebawem mogą trafić na groby. Tak wygląda cmentarz w Bedlnie... fot. Konrad Sobczyk Mieszkańcy Bedlna odwiedzający miejscowy cmentarz nie szczędzą słów krytyki pod adresem jego zarządcy. Nekropolia dosłownie tonie w śmieciach. Przyjechałam z Warszawy odwiedzić groby bliskich przed świętami i jestem w szoku. Czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Nie rozumiem, jak można tak zaniedbać miejsce pochówku mówi Wiesława Glicz. Sprawą zainteresowaliśmy proboszcza Bolesława Kuśmirka, który zapewnił nas, że zajmie się sprawą, a problem zniknie w nowym roku. Mieszkańcy nie wierzą w jego zapewnienia. Twierdzą, że zarządca obiektu traktuje go jak własny folwark. To przecież państwo w państwie. Parafianie mogą pisać skargi do kurii, ale to nic nie pomoże. Ciekawe, czy śmieci rzeczywiście znikną ironizują mieszkańcy. (ks) fot. Konrad Sobczyk Mieszkańcy nie szczędzą słów krytyki pod adresem księdza. Nie chcą jednak pokazywać twarzy, ani ujawniać swoich personaliów bojąc się wyczytania z ambony.

16 16 KAMPANIA INFORMACYJNA 2 stycznia 2014 Gazeta Lokalna

17 Poza Prawem 2 stycznia 2014 Gazeta Lokalna n Żychlin n kutno, łęczyca Pedofil usłyszał wyrok Samozwańczy pastor z Żychlina Stanisław K. usłyszał wyrok za czyny pedofilskie siedem lat pozbawienia wolności. Sąd uniewinnił za to innego z żychlinian podejrzanego o pedofilię Krzysztofa C. Prokuratura już zapowiada apelację. Przebywający przez kilka miesięcy na wolności pedofil po raz kolejny dopuścił się czynów pedofilskich, za co usłyszał kolejny zarzut. Tym razem pastor otrzymał wyrok 6 lat pozbawienia wolności. Oba wyroki połączono, wskutek czego kara zmalała do 7 lat. Prokuratura jest zadowolona z wyroku. Apelację zamierza jednak wnieść w sprawie innego z żychlinian, Krzysztofa C. Oskarżano go za podobne przestępstwa, mimo to sąd go uniewinnił. Przypomnijmy, że Stanisław K oskarżony był o czynny pedofilskie wobec dwóch dziewczynek w wieku 8 i 9 lat. Sąd pierwszej instancji skazał pastora na 2 lata w zawieszeniu. Od tej decyzji odwołał się prokurator. Nie zgadzamy się z tym wyrokiem. Wystąpiliśmy już do sądu o jego pisemne uzasadnienie. Będziemy składać apelację mówi Sławomir Erwiński, Prokurator Rejonowy z Kutna. l (ks) Z wigilii na podwójnym gazie Do 2 wypadków drogowych oraz 11 kolizji, w których ucierpiały dwie osoby doszło w święta Bożego Narodzenia na drogach powiatu kutnowskiego. Policja po wieczerzy wigilijnej zatrzymała również nietrzeźwych kierowców. Rekordzista, który wsiadł za kółko 25 grudnia tuż po północy miał 2,3 promila alkoholu w organizmie. 24-letni mieszkaniec powiatu kutnowskiego, który prowadził fiata albea, został zatrzymany w Żychlinie. Grozi mu REKLAMA Pedofil z Żychlina Stanisław K. spędzi 7 lat w więzieniu. n gostynin W biały dzień napadł na seniorkę To się nie mieści w głowie! W biały dzień napadnięto w centrum Gostynina na 80-letnią staruszkę. Napastnik wyrwał seniorce torebkę. Na szczęście policja szybko schwytała rabusia, teraz grozi mud o 12 lat więzienia. fot. KPP Gostynin Do zdarzenia doszło tuż przed świętami. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Gostyninie zostali zaalarmowani o napadzie na starszą kobietę. Sprawca na klatce schodowej jednego z bloków w centrum miasta, wyrwał kobiecie torebkę, przewracając staruszkę, która w rezultacie spadła ze schodów. Rabusiem okazał się trzydziestotrzyletni gostyninianin. Policja złapała go po pościgu. Miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. l (ks) REKLAMA Mężczyzna trafił za kratki. Grozi mu 12 lat więzienia. 17 do dwóch lat pozbawienia wolności. Z kolei w Łęczycy policja odnotowała 3 kolizje i 2 wypadki. Do najpoważniejszego doszło w wigilijny wieczór, po godz. 19, gdy na ul. Ozorkowskiej 21-letni kierujący mazdą potrącił 47-letniego mężczyznę, który przechodził przez przejście dla pieszych. Poszkodowany z poważnymi obrażeniami przetransportowany został do szpitala w Zgierzu. l (jch)

18 18 rozrywka 2 stycznia 2014 Gazeta Lokalna Krzyżówka Kuchnia regionalna Sandacz w sosie porowym Skadniki na 2 porcje: filet z sandacza ok. 400 g, por, masło klarowane, śmietanka 30 proc., małe opakowanie, sól, pieprz, papryka, sok z cytryny, opcjonalnie kilka orzechów włoskich. Przygotowanie: Umyć filet, posolić, popieprzyć i skropić sokiem z cytryny. Odstawić na pół godziny do lodówki. W tym czasie pokrojonego pora zeszklić na maśle, podać śmietankę, doprawić, dodać orzechy (opcjonalnie) i chwilę (do zgęstnienia) na wolnym ogniu z redukować. Panierować rybę w mące i usmażyć na maśle. Sposób podania: Pierwszym sposobem może być podanie ryby i polanie jej sosem. Podawać z pieczonymi ziemniakami lub frytkami. Drugim to usmażoną rybę włożyć na chwilę do sosu, zagotować (smaki lepiej się połączą) i podawać z pieczonymi ziemniakami lub frytkami. C I E K A W O S T K I Rozwiązanie krzyżówki z poprzedniego wydania: Nietoperz w słońce nie patrzy Sudoku Należy wypełnić diagram w taki sposób, aby w każdym poziomym wierszu, w każdej pionowej kolumnie i w każdym dziewięciopolowym kwadracie 3x3 znalazły się cyfry od 1 do 9. Cyfry w kwadracie oraz kolumnie i wierszu nie mogą się powtarzać. Sudoku (jap., sudoku; od suji wa dokushin ni kagiru, czyli cyfry muszą być pojedyncze) łamigłówka wymyślona i badana przez średniowiecznych matematyków z terenów Arabii (XIII wiek). W 1783 roku matematyk z Bazylei, Leonhard Euler, nazwał ją kwadratem łacińskim. Sudoku w obecnej postaci stało się popularne na świecie dzięki dołączaniu go do wielu gazet Pomidorowa ochrona przed rakiem piersi źródło: adonai.pl Dieta bogata w pomidory może obniżyć ryzyko raka piersi u kobiet w wieku pomenopauzalnym. Ryzyko raka piersi wzrasta w wieku pomenopauzalnym, ponieważ zwiększa się wskaźnik masy ciała kobiet. Amerykańskie badania wykazały jednak, że dieta obfitująca w pomidory korzystnie oddziałuje na poziom hormonu, który reguluje metabolizm tłuszczów i cukru. Korzyści wynikające z jedzenia dużych ilości pomidorów i produktów z pomidorów, nawet przez krótki czas, były dobrze widoczne w wynikach badań. Bazując na uzyskanych danych, można powiedzieć, że regularna konsumpcja przynajmniej zalecanej liczby porcji owoców i warzyw dziennie może pomóc w zapobieganiu rakowi piersi w populacjach podwyższonego ryzyka opowiada dr Adana Llanos z Rutgers University. Naukowcy zastosowali badanie w układzie naprzemiennym (ang. cross-over study), w którym we wszystkich grupach stosuje się zarówno interwencję eksperymentalną, jak i kontrolną. Określano wpływ diety obfitującej w pomidory i soję. W studium uwzględniono 70 kobiet w wieku pomenopauzalnym. Przez 10 tygodni panie jadły produkty pomidorowe zapewniające co najmniej 25 mg likopenu dziennie. W innym, także 10-tygodniowym okresie spożywały co najmniej 40 g białka sojowego na dobę. Przed każdym okresem testowym proszono, by badane przez 2 tygodnie powstrzymywały się od jedzenia tak pomidorów, jak i soi. Po etapie z dietą pomidorową poziom adiponektyny, hormonu wpływającego na przemianę glukozy i kwasów tłuszczowych w wątrobie i mięśniach, rósł o 9 proc. Efekt był nieco silniejszy u kobiet z niższą masą ciała. Dieta sojowa prowadziła do spadków stężenia adiponektyny. Zagadka tygodnia: Przyjaciel źródło: kopalniawiedzy.pl Tomek wybrał się na ryby. W drodze spotkał się z Jasiem, przyjacielem, a to było przy rzece. Jaś powiedział Tomkowi, żeby wybrał się na drugi koniec rzeki, bo tam jest na pewno dużo ryb, ponieważ był tam 10 minut temu. Tomek zadowolony poszedł na drugi koniec rzeki. Łowi i łowi. Łowi 3 godziny i żadnej ryby. Pytanie: Jak to możliwe? Odpowiedź: Jaś okłamał Tomka. Pamiętaj o BHP w pracy Wasze d wcipy Kopciuszek płacze. Przychodzi wróżka i mówi: Kopciuszku, czemu płaczesz? Bo nie mogę iść dziś na bal sylwestrowy A dlaczego nie możesz iść dziś na bal? Bo bal jest jutro. Obok siebie w autobusie stoją dwie osoby: Ona i On. Ona spojrzała na niego, on na nią. Informatyk pomyślała studentka Studentka pomyślał bezdomny Matka pakuje syna na wycieczkę: Zapakowałam ci chleb, masło i kilogram gwoździ Po co? Jak to po co? Posmarujesz chleb masłem i zjesz A gwoździe?! Tu są. Przecież spakowałam... Dziecko pyta się mamy: Mamo, a jak ty poznałaś tatę? przez najnowsze technologie. Przez internet? Nie, testy DNA. Adwokat do klienta: Mam dla pana złą i dobrą wiadomość. Analiza DNA wykazała, że na miejscu zbrodni znaleziono pańską krew. Oj, to źle... a... ta dobra? Cholesterol i cukier w normie. Dzień dobry, czy to Radio Z? Tak. I wszyscy mnie teraz słyszą? Tak. Jest Pani na antenie. W supermarketach i sklepach też mnie słyszą? Zapewne tak. No dobrze. Roman nie kupuj mleka! Matka kupiła!

19 informacja 19 2 stycznia 2014 Gazeta Lokalna Zapewniamy dobrą zabawę w godzinach 9:00 17:00! Turnusy: stycznia 2014r. (zgłoszenia do 17 stycznia do godz. 12:00) stycznia 2014r. (zgłoszenia do 24 stycznia do godz. 12:00) Grupy wiekowe (max.15 osób): 7-9 lat (Kropelki) lat (Bąbelki) W programie każdego dnia: II śniadanie i obiad 1,5 godziny na basenie (w tym nauka pływania, elementy ratownictwa wodnego, gry i zabawy w wodzie) Gra w kręgle oraz mini turnieje Zajęcia taneczno-ruchowe Urozmaicone zabawy plastyczne Seanse bajkowe Wszystkie zajęcia dostosowane do umiejętności uczestników. Gwarantujemy opiekę wykwalifikowanych, doświadczonych pedagogów oraz instruktorów tańca/fitnessu i pływania. Liczba miejsc ograniczona!

20 20 informator 2 stycznia 2014 Gazeta Lokalna INFORMATOR KULTURALNY KINO KDK Kutnowski Dom Kultury ul. Żółkiewskiego 4, tel./fax sekretariatkdk@onet.eu I M P R E Z Y KUTNO Koncert Anny Marii Jopek 18 stycznia w Kutnowskim Domu Kultury odbędzie się koncert Anny Marii Jopek. W programie muzyka z wybranych płyt wokalistki w nowych koncertowych aranżacjach. Porywające improwizacje, zabawa i skupienie, napięcie i lekkość. Koncert Anny Marii Jopek z zespołem (Krzysztof Herdzin, Piotr Nazaruk, Robert Kubiszyn) gwarantuje niezapomniany wieczór. Zespół zaprezentuje nowy repertuar z najpiękniejszymi piosenkami o miłości, najpiękniejszymi polskimi tematami oraz utworami z ostatnich płyt. Nie zabraknie także największych przebojów wokalistki. Koncert odbędzie się na sali widowiskowej KDK o godz. 19:00. Bilety 55 zł, w dniu koncertu 60 zł. Hobbit: Pustkowie Smauga The Hobbit: The Desolation of Smaug. Fantasy. Nowa Zelandia, USA minut. Druga część filmowej adaptacja książki J.R.R. Tolkiena, będąca wstępem do słynnego Władcy Pierścieni. To opowieść pełna niezwykłych wydarzeń i magicznych postaci, przedstawiająca odwieczną walkę dobra ze złem. Po niezwykłym sukcesie trylogii wyreżyserowanej przez Petera Jacksona, publiczność musiała czekać aż dziewięć długich lat, w czasie których bardzo wiele działo się wokół zapowiadanej ekranizacji Hobbita. Plotki i spekulacje wciąż podtrzymywały wielkie zainteresowanie nowym filmem, który ostatecznie zrealizowany zostanie w trzech częściach: Hobbit: Niezwykła podróż, Hobbit: Pustkowie Smauga oraz Hobbit: Tam i z powrotem. Nowa trylogia Petera Jacksona powstaje w technice 3D. Seanse: 3 stycznia (piątek) 8 stycznia (środa), godz. 17:00, 20:00; dodatkowo 4-5 stycznia, godz. 14:00; 10 stycznia (piątek) 15 stycznia (środa), godz. 19:30. Polfarmex z pucharem Intermarche Basket Cup! Historyczny moment dla kutnowskiej koszykówki! KKS Pro-Basket Kutno pewnie wygrał finałowy mecz Intermarche Basket Cup, w którym zmierzył się z MOSiR-em Krosno, Kutnianie przeważali od samego początku wygrywając trzy pierwsze kwarty, a najlepiej punktujący Krzysztof Jakóbczyk rzucił 18 punktów. Nasza drużyna nie zawiodła publiczności. Grała jak natchniona. Atut własnego parkietu wykorzystali w miniony weekend koszykarze Polfarmexu Kutno, którzy udanie zrewanżowali się podkarpackiej drużynie za zeszłoroczny finał IBC. Ekipa Jarosława Krysiewicza pewnie pokonała PBS Bank KHS Krosno 76:64, tym samym wygrała Intermarche Basket Cup na szczeblu PZKosz. To największy sukces w historii kutnowskiej koszykówki. Przed rokiem turniej Final Four na szczeblu PZKosz odbywał się w Krośnie. Kutnianie w półfinale, po świetnym spotkaniu ograli drużynę WKS Śląsk Wrocław, późniejszego triumfatora rozgrywek pierwszej ligi. W finale nie daliśmy rady gospodarzom turnieju, ulegając miejscowemu MOSiR-owi. Nagrodą za zajęcie drugiego miejsca w IBC był pojedynek z ówczesnym liderem TBL, Turowem Zgorzelec. Zawodnicy trenerów Jarosława Krysiewicza i Wojciecha Walicha, pokazali się w tym pojedynku z bardzo dobrej strony. Mimo porażki fot. Marcin Nadolski Publiczność gorąco dopingowała kutnian. kibice w Kutnie mogli zobaczyć pojedynek stojący na bardzo wysokim poziomie. Polfarmex Kutno MOSiR PBS Bank KHS Krosno 76:64 (23:18, 19:10, 19:18, 15:18) Polfarmex: Jakóbczyk -18, Bartosz -14, Pabian -14, Dłuski -10, Rduch -7, Sikora -5, Mazur -4, Kulon -4, Garbacz -0. MOSiR: Oczkowicz -10, Pisarczyk -10, Wyka -7, Malczyk -7, Adamczewski -7, Salamonik -6, Grochowski -5, Fraś -5, Misijowski -5, Bogdanowicz -2. Warto dodać, że na najniższym stopniu podium stanął zespół Stali Ostrów Wielkopolski, który w meczu o trzeciej miejsce pokonał Spójnię Stargard Szczeciński Dzięki wygranej drużyna Stali zapewniła sobie awans do kolejne rundy pucharu. fot. Marcin Nadolski Stal Ostrów Wielkopolski Spójnia Stargard Szczeciński ( ). Stal Ostrów Wielkopolski: Andrzejewski 9, Ochońko 17, Bodziński 4, Olejnik 8, Dymała 18, Kaczmarzyk 1, Prostak 5. Spójnia Stargard Szczeciński: Suliński 3, Kwiatkowski 11, Wróblewski 9, Soczewski 4, Zarzeczny 4, Bodych 6, Ejsmont 5, Pytyś 14. (mn) fot. Marcin Nadolski Podczas imprezy nie brakowało emocji. KKS Pro-Basket Kutno pewnie wygrał finałowy mecz Intermarche fot. Marcin Nadolski