Rozdział 3. Płodność jest dozgonnym związkiem z samym sobą, nie tylko czystym stanem medycznym. Joan Borysenko

Transkrypt

1 Rozdział 3 Płodność jest dozgonnym związkiem z samym sobą, nie tylko czystym stanem medycznym. Joan Borysenko Integracyjne leczenie niepłodności Niepłodność jest poważnym problemem wielu współczesnych kobiet i mężczyzn. Większość par, które zgłaszają się w związku z kłopotami z zajściem w ciążę, jest przekonana, że ich problem jest powodowany jakąś wadą w budowie ciała lub złym funkcjonowaniem układu hormonalnego. Pary, które zmagają się z problemem niepłodności, zwykle są gruntownie badane i konsultowane przez wielu specjalistów, a wyniki badań często nie pokazują żadnych zmian patologicznych. Wówczas pojawiają się pierwsze pytania i wątpliwości: dlaczego nie mogę zajść w ciążę? Niestety, czysto medyczne podejście do zagadnienia płodności jest bardzo zawężone i zwraca uwagę głównie na ciało, które jest traktowane jak machina hormonalna. Jeżeli wyniki diagnostyczne i laboratoryjne są w normie, medycyna akademicka nie ma nam zbyt wiele do zaoferowania poza leczeniem hormonami, inseminacją i sztucznym zapłodnieniem. Oficjalna instytucja zajmująca się leczeniem niepłodności nie bierze pod uwagę tego, że życie człowieka rozgrywa się na trzech poziomach cielesnym, psychicznym i duchowym. Przyczyn problemów z płodnością należy szukać zatem w tych trzech sferach życia. Każdy z nas jest jedyną i niepowtarzalną istotą. Posiada odrębną budowę fizyczną, indywidualny układ psychiczny, a także własny i niepowtarzalny ciąg okoliczności życiowych. Dlatego szukając rozwiązania problemu bezpłodności należy brać pod uwagę, oprócz cielesnych wad, typ psychofizyczny, wychowanie, dzieciństwo, relacje z najbliższymi, związki, zawód, zainteresowania, dietę i tryb życia. Wyczerpujący wywiad dotyczący życia codziennego i stanu emocjonalnego powinien być obowiązkowym elementem przy analizie przyczyn niepłodności. Obserwacje pokazują, że stosunek kobiety do ciąży i macierzyństwa odgrywa tu potężną rolę. Czasem kobiety obawiają się, że ciąża całkiem zmieni ich życie, że stracą to, co jest dla nich cenne urodę, pracę, wolny czas. W staraniach o poczęcie dziecka ważne jest też, by wola jego posiadania była zawsze własną wolą kobiety, by nie wynikała z jakichkolwiek nacisków czy to partnera, czy rodziny, czy społeczeństwa. To musi być decyzja wynikająca z wewnętrznej potrzeby obojga partnerów.

2 Umysł kontroluje ciało Umysł i ciało są powiązane poprzez układ odpornościowy, system endokrynologiczny oraz układ nerwowy. Narządy naszego ciała za pośrednictwem neuropeptydów bezpośrednio komunikują się z mózgiem i na odwrót. Każda nasza myśl wywołuje w naszym organizmie reakcję fizjologiczną, która powoduje zmiany biologiczne. Wiele osób cierpiących na patologie związane ze sferą płciową (impotencja, bezpłodność) relacjonuje, że w dzieciństwie były poddawane nieustannej krytyce w sferze swoich zdolności, ambicji, osiągnięć lub wyglądu zewnętrznego. Kiedy jesteśmy mali, uczymy się stosunku do siebie i do życia, obserwując dorosłych wokół nas. Patologie jajowodów i zaburzenia płodności mogą mieć związek z negatywnymi emocjami i doświadczanymi w dzieciństwie. Dzięki odważnemu skonfrontowaniu się ze światem swoich emocji, można nie tylko przekroczyć barierę bezpłodności, ale także przygotować się do odpowiedzialnego rodzicielstwa. Wiek i płodność Kiedyś powszechnie uznawało się, że kobieta powinna rodzić dzieci przed 35. rokiem życia. Ciąża w późniejszym okresie życia jako obarczona większym ryzykiem nie była zalecana. Dziś stanowisko zarówno kobiet, jak i lekarzy znacznie się zmieniło. Płodność trwa dłużej, wiek nie jest czynnikiem, który ją determinuje. Wielokrotnie od pacjentek po trzydziestce słyszałam: Bardzo chciałabym mieć dziecko, ale jestem już za stara. I często bywa tak, że takie ślepe zakodowanie pryekonania, że jest się za starą na macierzyństwo, skutkuje rzeczywistymi problemami z poczęciem. Tymczasem kobieta dojrzała, po trzydziestce, może być lepszym materiałem na matkę niż młoda osoba, która żyje w pośpiechu i w stresie, nie dba o siebie, pali, popija, nie dojada, nie dosypia. Dojrzałe kobiety częściej niż młode osoby świadomie planują posiadanie dziecka, a przez to są na jego przyjęcie bardziej przygotowane. W czasie ciąży bardziej dbają o siebie, dlatego zazwyczaj ciąża przebiega bez komplikacji, a dziecko rodzi się zdrowe. Zatem konieczna jest zmiana podejścia do kwestii późnego macierzyństwa. Także przy leczeniu bezpłodności bardzo szkodliwe jest schematyczne traktowanie wieku jako elementu negatywnie wpływającego na płodność. Powtarzanie sobie, że jestem za stara albo że zegar bije, nie zdążę się wyleczyć na czas działa destrukcyjnie. Płodność zamiast się budzić jest przez te negatywne sygnały osłabiana i tłumiona.

3 Etykieta bezpłodność Jedną z pierwszych rzeczy, jakie trzeba zmienić w leczeniu niepłodności, jest język, który ją opisuje. Bezpłodność to etykieta, która jak wiele innych etykiet działa destrukcyjnie zarówno na kobiety, jak i na mężczyzn. Hasło bezpłodność kojarzy się z obrazem pustki, suchej, jałowej ziemi, która nie wydaje z siebie owoców. Kobieta, która nosi w sobie taki obraz, powinna postarać się go zmienić, przekonując siebie, że jest seksualnie atrakcyjna, zmysłowa, płodna, że ma w sobie ciepło i miłość tę, którą daje i tę, którą dostaje od innych. Bez względu na to, co słyszy na temat swojej płodności, powinna wiedzieć, że wiele czynników od psychosocjalnych po emocjonalne wpływa na jej zdolność do zajścia w ciążę i że może, świadomie nad sobą pracując, zdecydowanie zwiększyć swoje szanse na posiadanie dziecka. Relacje z partnerem Badano też znaczenie relacji pomiędzy partnerami, którzy leczyli się z powodu bezpłodności. Okazało się, że wiele kobiet odczuwało niechęć do współżycia, podczas stosunków miały słaby orgazm albo nie miały go wcale, były po prostu niezgodne seksualnie ze swoim partnerem. Kiedy spotkały nowego, odpowiedniego dla nich mężczyznę, zachodziły w ciążę bez problemu. Bezpłodność może być również wynikiem zaburzonej relacji pomiędzy partnerami w ich życiu codziennym, kiedy na przykład co nie jest rzadkie kobieta jest traktowana w związku jak dziecko. Kobieta zmagająca się z problemem niepłodności powinna uświadomić sobie, jaki jest związek pomiędzy jej sytuacją osobistą, jej emocjami wobec partnera a jej płodnością. Rola mężczyzny Jeśli mężczyzna żyje w pośpiechu, dużo pracuje, nie je zdrowo, pali papierosy, często sięga po alkohol to osłabia się także i jego płodność. Jakość i ilość plemników odzwierciedla bowiem stan zdrowia mężczyzny. W holistycznym podejściu istnieją sposoby także na leczenie problemów związanych z męską płodnością. Dla wielu mężczyzn jednak niepłodność jest tematem tabu. Wstydzą się o tym rozmawiać, nie chcą myśleć o tym, że to oni mogą być bezpłodni. Często po poradę w sprawie leczenia bezpłodności zgłasza się sama kobieta. Jednak oboje partnerzy powinni jednocześnie poddać się badaniom, zapobiega to też sytuacji, w której kobieta przechodzi zaawansowane, inwazyjne badania, a nie wiadomo, czy przyczyna nie leży czasem po stronie jej partnera. Mężczyzna powinien wspierać kobietę i wspólnie z nią zająć się problemem.

4 Im bardziej para jest uświadomiona, tym częściej problem rozwiązywany jest z powodzeniem, zarówno w przypadkach, kiedy do medycznego leczenia jeszcze nie przystąpiono, jak i w sytuacji już wprowadzonego leczenia. Odżywianie i płodność Często odżywiamy się niedbale, produktami wysoko przetworzonymi i rafinowanymi, które pozbawione są witamin i soli mineralnych. Dieta zrównoważona jest bardzo znaczącym elementem w leczeniu. Pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, jest odstawienie używek kawy, papierosów, alkoholu i słodkich gazowanych napojów. U mężczyzn poprawia to jakość nasienia. W leczeniu niepłodności szczególnie pomaga suplementacja witaminą C, witaminami z grupy B i cynkiem, selenem oraz naturalnymi kwasami tłuszczowymi. Płodność a styl życia Na ogólny stan zdrowia ogromny wpływ ma także styl życia. Jeżeli chcemy zajść w ciążę, nasze ciało musi być wypoczęte, zregenerowane, w miarę możliwości zrelaksowane. Nie może być tak, że kobieta pracuje codziennie po 10 godzin, często też w weekendy, wraca do domu zmęczona, je nieregularnie (często fast food lub zimne posiłki). To są proste codzienne zasady, które trzeba zmienić, jeśli staramy się o dziecko. Sporo kobiet zachodzi w ciążę po odpoczynku, w czasie wakacyjnego wyjazdu na urlop. Oderwanie się od codziennej rzeczywistości, odzyskany czas dla siebie i spokój mogą przynieść efekt. Inne terapie a płodność Wschodnie terapie: masaże ajurwedyjskie, refleksoterapia stóp, shiatsu, akupunktura, terapia czaszkowo- krzyżowa, integracja strukturalna wzmacniają i uruchamiają samoleczenie. Mają wpływ nie tylko fizycznie, ale też na psychikę. Terapie wschodnie są niezastąpioną częścią integracyjnego programu leczenia niepłodności. Kiedy in vitro? Są jednak pary, którym nie da się pomóc naturalnymi metodami leczenia. Przykładowo, gdy kobieta ma zablokowane oba jajowody, możemy jedynie przygotować jej organizm, uporządkować go, aby mogła urodzić zdrowe

5 dziecko. Bardzo trudno jest jednak pomóc takiej osobie zajść w ciążę w sposób wyłącznie naturalny. Niewłaściwe jest jednak nagminne sięganie po metodę in vitro u młodych par niemających zaburzeń hormonalnych lub zmian fizycznych. Warto pamiętać, że porażka przy metodzie in vitro nie tylko jest bardzo kosztowna finansowo, ale też obciążająca psychicznie i emocjonalnie. W dodatku leczenie hormonami często rozstraja organizm, a gdy się nie udaje, poczucie straty jest bardzo duże. Po takim doświadczeniu często pary wpadają w depresję, zaczynają się wzajemnie obwiniać, a niejednokrotnie nawet się rozstają. Decyzję o wyborze metody leczenia należy więc podjąć świadomie. Holistyczny program leczenia Holistyczne podejście do leczenia niepłodności nie wyklucza żadnej metody leczenia. Samo słowo holistyka oznacza całość a więc bierze pod uwagę wszystko to, co medycyna, zarówno starożytna, jak i współczesna, ma do zaoferowania. Para jest poddana dokładnej analizie medycznej, tak by wykluczyć przyczyny hormonalne lub inne współistniejące choroby. Obowiązkowy jest też szczegółowy wywiad dotyczący trybu życia, diety, relacji w rodzinie i w pracy, wychowania w dzieciństwie oraz stanu emocjonalnego każdego z partnerów. Dopiero na podstawie analizy tych wszystkich elementów ustala się indywidualny program leczenia dla konkretnej pary. Metoda ta ma zdecydowaną przewagę życie pary ulega uporządkowaniu, organizmy kobiety i mężczyzny zostają wzmocnione fizycznie dzięki odpowiedniej diecie i suplementacji, wzmocniony zostaje system hormonalny, a uporządkowane myśli i emocje harmonizują związek. Dziecko, które jest konsekwencją takiego leczenia, przychodzi na świat w dużo lepszym zdrowiu. W przypadku stricte medycznego programu leczenia nie ma takiego przygotowania. Są oczywiście przypadki, którym nie da się pomóc, pewnych ograniczeń nie sposób pokonać. Jednak przy zastosowaniu metody integracji, łatwiej przychodzi akceptacja stanu, którego zmienić nie można. Obserwuję, że parom, które czują się zdrowiej, mają lepsze relacje i więcej siły, łatwiej przychodzi akceptacja sytuacji, w jakiej się znalazły, i zaczynają funkcjonować bez poczucia winy i poczucia straty. Ludzie ci bez upokorzenia przyjmują dalszy los związany ze swoją bezpłodnością.

6 Paradoksalnie czasem nagrodą za akceptację tego stanu jest ciąża dar, który zdarza się w najbardziej nieoczekiwanym momencie życia.