POLISH WEEKLY MAGAZINE WITAMY PONOWNIE PO PRZERWIE URLOPOWEJ I PRZYPOMINAMY TYGODNIK JEST JUŻ DOSTĘPNY W WYBRANYCH SKLEPACH W LUTON

Transkrypt

1 POLISH WEEKLY MAGAZINE nakład 1500 TYGODNIK BEZPŁATNY WITAMY PONOWNIE PO PRZERWIE URLOPOWEJ I PRZYPOMINAMY TYGODNIK JEST JUŻ DOSTĘPNY W WYBRANYCH SKLEPACH W LUTON W tym wydaniu: Sekretarz Stanu w gabinecie cieni na lotnisku w Luton Krytyka planów komisarza ds policji Zwolnienia na uniwersytecie Pieniądze na ekologię Mniej pijanych za kółkiem Zatrzymana Polka Alarm na lotnisku Sklepy Tesco do zamknięcia Seria włamań Drugie życie starego pubu Nowe fakty w sprawie morderstwa Biuletyn parafialny Trudno o własne mieszkanie Chroń swojego opla Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich przyznało nagrody - Piotr Apolinarski jednym z laureatów. Znamy go z wystawy fotograficznej organizowanej w ubiegłym roku w Domu Polskim na temat konfliktu na Ukrainie, a dokładnie jego początku czyli wydarzeń na Majdanie. Reporter, który ryzykuje własnym życiem wchodząc w środek konfliku by być jak najbliżej wydarzeń, by nie kłamać, by szokować prawdą kadrów - Piotr Apolinarski - został właśnie nagrodzony przez innych dziennikarzy. Dzień po gali wręczenia nagród rozmawiałem o niej z Piotrem. Kiedy zajrzymy na jego profil FB facebook.com/piotr.apolinarski jego obrazy krzyczą do nas swą autentycznością. Na jego zdjęciach zobaczymy broń, krew a zaraz obok tego wszystkiego ludzi, którzy muszą dalej żyć pośród toczących sie za rogiem wojen. Piotr ma w swoim dorobku więcej ciekawych nagród między innymi na festiwalu filmowym Emigra - wyróżnienie za film o Ukrainie oraz nagrodę senacką przyznaną w 2013r. za materiał o polskiej emigracji w Wielkiej Brytanii. Zapytałem Piotra Apolinarskiego czy coś po licznych nagrodach jakie otrzymał się zmieniło: PA: Po przyznaniu różnych nagród jakie dostałem za wiele się dla mnie i mojej pracy nie zmieniło. Zdjęcia są bardziej rozpoznawalne, wszystko się składa na to że zdjecia sa rozpoznawalne, zwiększa sie ilość ludzi która identyfikuje moje prace. Ale czy zmienia sie coś w tym kierunku że jesteś bardziej rozpoznawalny na ulicy to nie. SDP uznało że zdjęcia które zrobiłem na Ukrainie sa społecznie zaangażowane, pokazujące zmiany społeczne w zależnosci od różnego rodzaju zjawisk. Dlatego moje zdjęcia zostały wybrane - ze wzgledu na akcent ludzki, starałem się pokazać na nich coś innego niż trupy i krew. Na uzasadnieniu nagrody napisano: Nie zobaczymy tu ofiar i krwi. Pod pozornym spokojem wyczuwa się skalę zagrożenia, śmierci i całą grozę wojny, autor sprawia że widzimy jak cienka jest granica pomiędzy wydanie 0012 tych, którzy właśnie idą na śmierć. Na Ukrainie ciężko jest mówić o normalnym życiu. Często ludzie, z którymi rano widziałem się przy śniadaniu wychodzili na front i już nie wrócili. KG: Dlaczego ty zamiast siedzieć w ciepłych kapciach w domu, bierzesz plecak ze sprzętem i jedziesz w takie nerwowe miejsca? PA: Jest to ciekawość i chęć bycia w centrum wydarzeń... by uniknąć śmierci w takich miejscach dziennikarz przede wszystkim musi mieć głowę na karku. CZYTAJ DALEJ W ALTERKULTURZE STR lutego Bedford spokojną i krwawą codziennością. Pokazuje nam TYGODNIK Bedfordshire 1

2 Central Bedfordshire dobrze radzi sobie z adopcją Dzieci oczekujące na adopcję w Bedfordshire są w stosunkowo dobrej sytuacji. Czas potrzebny na włączenie dziecka do nowej rodziny jest tu jednym z najkrótszych w kraju. Według najnowszych statystyk, władze Central Bedfordshire dobrze radzą sobie z pomocą dzieciom potrzebującym rodziny zastępczej. Z danych wynika, że region jest pod tym względem jednym z najlepiej zarządzanych w kraju. Kryterium oceny w takich przypadkach to przede wszystkim czas upływający od rozpoczęcia starań o rodzinę zastępczą aż do sfinalizowania adopcji. W Central Bedfordshire średnio trwa to 542 dni. Średnia dla kraju to 628 dni oczekiwania na zamknięcie sprawy. Statystyki pokazują też, jaki odsetek adopcji jest finalizowany w mniej niż 18 miesięcy. W Central Bedfordshire w czasie krótszym niż półtora roku nową rodzinę znajduje 56 procent dzieci znajdujących się pod opieką samorządów. Taki wynik lokuje nasz okręg w czołowej ćwiartce wśród krajowych samorządów. Radny Mark Versallion, zajmujący się pomocą dzieciom potrzebującym nowej rodziny informuje, że wiele par może pomóc dzieciom adoptując je. Wbrew utartej opinii, niemal każdy może zostać rodzicem zastępczym. Najważniejsze to zapewnienie kochającej i bezpiecznej rodziny. Za Bedford Today Sekretarz stanu w gabinecie cieni na lotnisku w Luton Parlamentarzysta Michael Dugher w opozycyjnym gabinecie cieni pełni funkcję sekretarza stanu. Odwiedził on lotnisko w Luton. Celem wizyty było okazanie wsparcia dla planów rozwojowych portu lotniczego. Michael Dugher odwiedził lotnisko w Luton. Sekretarz stanu w gabinecie cieni wyrażał swoje poparcie dla planowanego rozwoju tego obiektu. Parlamentarzysta wspierał już wcześniej pomysły tworzenia nowych połączeń transportowych w regionie. Zapewnia to powstawanie nowych miejsc pracy i wzrost lokalnej ekonomii. Po wizycie sekretarz powiedział, że jest bardzo zadowolony, gdyż mógł zobaczyć realizację projektu transformacji. Zaznacza, że przebudowa portu lotniczego wpłynie na rozwój regionalnego transportu w różnych formach. Poseł podkreśla, jak ważny zdaniem laburzystów jest dla ekonomii rozwój transportu lotniczego. Plany przebudowy lotniska w Luton zrobiły na nim ogromne wrażenie. Ma on nadzieję, że ich realizacja będzie ważnym impulsem dla lokalnej gospodarki i zaowocuje między innymi powstaniem nowych miejsc pracy. Zadowolenie z wizyty wyraził również dyrektor zarządzający lotniska, Nick Barton. Mówi, że inwestycje wkroczyły w kluczową fazę. W tym roku rozpoczną się największe prace związane z przebudową portu. Dyrektor Barton podkreśla, że rok 2014 był rokiem przełomowym. Padł rekord ilości obsłużonych pasażerów, co jest zasługą zarówno dobrego skomunikowania lotniska, jak również wysokiej jakości obsługi pasażerów. Za Bedford on Sunday MM Krytyka planów komisarza ds. policji Radni nie pozostawiają suchej nitki na propozycji Olly ego Martinsa, dotyczącej podniesienia podatków przeznaczonych na funkcjonowanie policji. Pomysł nazywają nieodpowiedzialnym, sugerują też, że policja potrzebuje raczej wstrząsu niż dodatkowych funduszy. Zaproponowana przez komisarza ds. policji Olly ego Martina podwyżka podatku przeznaczonego na działanie policji spotkała się z ostrą krytyką. Wzrost miałby wynosić 15,95 procenta. Dla mieszkańców oznaczałoby to podatki wyższe o około16 do 25 funtów rocznie. Zmiana na takim poziomie wymaga już referendum, gdyż przekracza dwa procent. Komisarz proponował, by głosowanie w tej sprawie połączyć z marcowymi wyborami powszechnymi. Opozycja nie pozostawia suchej nitki na pomyśle. Radny John Mingay z partii konserwatywnej przyznaje, że nie jest zadowolony z funkcjonowania policji. Uważa jednak, że w obecnej sytuacji dodatkowe fundusze niekoniecznie pomogą. W jego opinii, policja Bedfordshire potrzebuje raczej dobrego wstrząsu. W podobnym tonie wypowiada się lider Liberalnych Demokratów z Luton, radny David Franks. Nazywa plany komisarza najbardziej nieodpowiedzialną rzeczą pochodzącą od mianowanego urzędnika, jaką kiedykolwiek widział. Oburza go sama sugestia podniesienia podatku, a tym bardziej rzeczywista chęć wprowadzenia pomysłu w życie. Ripostując, komisarz Martins sugeruje oponentom uważniejsze wsłuchiwanie się w głosy wyborców. Jak twierdzi, rozmawiając z mieszkańcami hrabstwa, wielokrotnie słyszał głosy poparcia. Obywatele skłonni byli zapłacić większy podatek, gdyby miało to przynieść zauważalne zmiany w funkcjonowaniu policji. Bedfordshire on Sunday przeprowadził nieoficjalny sondaż w tej sprawie. Wynika z niego, że 71 procent mieszkańców jest przeciwnych podniesieniu podatków w wymiarze proponowanym przez komisarza Martinsa. Być może podatnicy będą tak czy inaczej musieli sięgnąć głębiej do portfeli. Jeżeli nie dojdzie do referendum, podatek wzrośnie o 1,99 procenta - tyle, ile jest prawnie dozwolone bez głosowania obywateli w tej sprawie. Dojdą do tego koszty administracji, dotyczące naliczenia nowych podatków. Obecnie wpływy policji z tytułu podatku to 21 procent budżetu. Zdaniem komisarza Martinsa, proponowana zmiana zapewniłaby do roku 2021 około 100 dodatkowych funkcjonariuszy. M.M. 2 Bedfordshire TYGODNIK Bedford 1 lutego 2015

3 lutego Bedford TYGODNIK Bedfordshire 3

4 Zwolnienia na uniwersytecie Uniwersytet Cranfield prawdopodobnie zwolni część nauczycieli akademickich. Jest to pokłosie decyzji podjętych w 2013 roku. 17 nauczycieli akademickich może stracić pracę na Uniwersytecie Cranfield. Jest to rezultat decyzji podjętych dwa lata temu, zmieniających strategię uczelni poprzez połączenie niektórych wydziałów. Jak mówi rzeczniczka uniwersytetu, miniony rok pokazał, że w wielu obszarach integracja wydziałów powiodła się, jednak można też zauważyć, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Uczelnia chce się więc wycofać z obszarów, które nie pasują do nowej strategii uniwersytetu. Niestety może to pociągnąć za sobą zwolnienia personelu. Decyzje jeszcze nie zapadły, konsultacje są w toku. Krytyka Bedford BID Organizacja utworzona w celu wspierania lokalnej przedsiębiorczości zleciła kontrakt jednemu ze swoich członków z pominięciem formalności. Spotyka ją za to ostra krytyka. Bedford BID (Business Improvement District obszar doskonalenia biznesu) przyznało kontrakt wart kilka tysięcy funtów firmie Place Theatre, znanej też jako Bedford Players Trust. Zrobiono to z pominięciem przetargu, nie sprawdzono też innych możliwości. Działania takie miały miejsce zarówno latem ubiegłego roku, jak i w roku Przewodniczący Bedford BID, Rae Levene, jest powiązany z The Place Theatre. On sam jest dyrektorem jednej ze spółek holdingowych tej firmy. Pan Levene prowadził spotkanie, jednak opuścił je przed głosowaniem nad przyznaniem kontraktu. Jeden z właścicieli firmy w Bedford BID w wypowiedzi dla Bedfordshire on Sunday powiedział, że ponowne działanie Place Theatre było dla niego zaskoczeniem. Uważa, że nie jest najlepszą praktyką takie przyznawanie kontraktów, gdyż z definicji organizacja taka powinna być bardziej niż czysta. Ideą działania Bedford BID jest wspieranie lokalnych przedsiębiorców, którzy finansują jej działanie. W imieniu Bedford BID wypowiedziała się dyrektor Christina Rowe. Jak twierdzi, na rok 2015 nie ma jeszcze żadnych przyznanych kontraktów. W poprzednim roku Bedford Players Trust zgłosił wniosek o dofinansowanie. Miało ono być przeznaczone na powtórkę pokazu filmów w zamku Quay oraz na realizację nowego pomysłu teatru pod otwartym niebem na zamku Mound. Według dyrektor Rowe, pokazy w roku 2013 były dużym sukcesem, dlatego zarząd zgodził się na przyznanie dotacji na obydwa projekty. Uznano, że działanie te wpłyną korzystnie na lokalną ekonomię, szczególnie na interesy w okolicy zamku Quay. Pani Rowe podkreśla, że opinie publiczności były w przytłaczającej większości pozytywne. Jak twierdzi, do Bedford BID nie wpłynęły żadne podobne wnioski od innych podmiotów. Jeżeli jednak ktoś jest zainteresowany, to zachęca do kontaktu. M.M. Eko-uniwersytet The Guardian ogłosił ranking uczelni wyższych pod względem ich ekologiczności. Uniwersytet Bedfordshire zajął wysokie, czternaste miejsce. W zestawieniu ujęto blisko 150 uczelni. The Guardian publikuje ranking zatytułowany Ludzie i Planeta Zielona Liga 2015 (People And Planet Green League 2015). W opublikowanym zestawieniu Uniwersytet Bedfordshire zajął czternaste miejsce wśród najbardziej przyjaznych dla środowiska uczelni. Organizatorzy wzięli pod uwagę takie czynniki jak segregację odpadów na terenie uczelni, promowanie dojazdów rowerami oraz system zbioru wody deszczowej. Liga jest jedynym w UK rankingiem uczelni, w którym brana jest pod uwagę troska o środowisko ze strony instytucji. Radość z wysokiego miejsca na liście w imieniu uniwersytetu wyraził wicekanclerz, Bill Rammell. Mówi, że szczególnie cieszy świadomość, że zaangażowanie uczelni w proekologiczne działania zostało docenione. Celem na najbliższy czas jest zapisanie zasad postępowania przyjaznego dla środowiska w formalnych dokumentach standardach, strategiach i procedurach. Wicekanclerz zaznacza, że z wysokiej pozycji w rankingu dumni są zarówno pracownicy, jak i studenci uczelni. M.M. Pieniądze na ekologię w Stevington Hall Projekt wspierający redukcję emisji CO2 przynosi owoce. Jego realizacja jest możliwa dzięki funduszom Rady Okręgu Bedford. Mieszkańcy wioski Stevington złożyli do Rady Okręgu Bedford wniosek o dofinansowanie na inwestycje proekologiczne. Aplikacja została uwzględniona w projekcie Mayor s Climate Change. W ramach wspierania działań proekologicznych przyznano dofinansowania sięgające 50 procent inwestycji. Wsparciem objęto wydatki na usprawnienia i modernizacje powodujące zmniejszenie emisji dwutlenku węgla. Dzięki pozyskanym środkom zmodernizowano świetlicę. W ramach walki z efektem cieplarnianym i redukcji kosztów utrzymania, mieszkańcy Stevington mogą cieszyć się z wymienionych w świetlicy bojlerów, wyeliminowano też ogrzewanie elektryczne i przepływowe ogrzewacze wody w prysznicach. Stare, jednoszybowe okna i drzwi zastąpiono nowoczesną stolarką PVC. W szatniach jest nowe ogrzewanie i nowe prysznice. W ten sposób zmniejszono straty ciepła, zwiększono także komfort korzystania z budynku. Burmistrz Dave Hodgson bardzo cieszy się, że zmiany spowodują nie tylko zmniejszenie szkodliwości obiektu dla środowiska, ale również przyniosą wymierne korzyści finansowe. Pozwoli to na wydanie pieniędzy na inne cele, których realizacja jest potrzebna lokalnej społeczności. W imieniu sołectwa Stevington, wniosek do rady okręgu składał Steve Cole. Jak mówi, może już zameldować zakończenie wszelkich planowanych prac. I nie może doczekać się nowych, zmniejszonych rachunków za energię. Fundusz Climate Change powstał w roku Jak dotąd wsparł dotacjami 38 projektów w okręgu. Były to zarówno termomodernizacje budynków mieszkalnych, jak i obiektów użyteczności publicznej. Do tej pory wydano niemal 350 tysięcy funtów. 4 Bedfordshire TYGODNIK Bedford 1 lutego 2015

5 MNIEJ PIJANYCH ZA KÓŁKIEM Policja hrabstwa Bedfordshire podsumowała grudniową akcję skierowaną przeciwko kierowcom na tzw. podwójnym gazie. Jak się okazało, o ponad połowę spadła liczba złapanych pijanych kierujących. Świąteczna akcja policji trwała tak naprawdę przez cały grudzień. Patrole z dużo większą determinacją i częstotliwością sprawdzały trzeźwość kierowców. Policja przestrzegała też przed wsiadaniem za kółko po wypiciu jakiejkolwiek ilości alkoholu. Działania prewencyjne i bezwzględne ściganie pijanych kierowców przyniosły efekty. Na drogach hrabstwa pojawiło się w minionym grudniu znacznie mniej kierowców po spożyciu niż rok wcześniej. Jak podaje policja Bedfordshire, w grudniu 2014 zatrzymano 27 kierujących. Rok wcześniej liczba ta była wyższa o 57 proc. czyli 63 aresztowanych. Funkcjonariusze cieszą się, że ich kampania przynosi efekty. Na szczęście jest coraz mniejsza tolerancja społeczeństwa dla nietrzeźwych kierowców. Zdarza się, że policja powiadamiana jest przez innych uczestników ruchu o dziwnie jadących pojazdach. Mimo, że liczba zatrzymanych na podwójnym gazie lub pod wpływem narkotyków znacznie spadła, to jednak policjanci zaznaczają, że wciąż znajdują się osoby, które myślą, że wypicie niewielkiej ilości alkoholu nie zaszkodzi i wsiadają za kierownicę z przekroczonym dopuszczalnym limitem alkoholu we krwi. Dlatego tak ważne jest reagowanie, kiedy widzimy kogoś, kto zachowuje się podejrzanie i nie powinien znaleźć się na miejscu kierowcy. Policja prosi o zgłaszanie takich przypadków, by wyeliminować z ruchu drogowego potencjalnych zabójców. Przypomnijmy, że w Wielkiej Brytanii dopuszczalnym limitem jest zawartość 80 mg alkoholu na 100 ml krwi. Jednak nie znaczy to, że istnieje jakiś wyznacznik tego, ile alkoholu kierowca może wypić zanim wsiądzie za kierownicę. Każda ilość alkoholu może wpłynąć na zdolność prowadzenia samochodu. Wielu kierowców też nie zdaje sobie sprawy z tego, że mogą przekraczać dopuszczalny limit, kiedy wsiadają do auta następnego dnia po spożyciu mocniejszych trunków. Kary dla kierowców złapanych na jeździe pod wpływem alkoholu lub narkotyków są srogie: minimum 12-miesięczny zakaz prowadzenia pojazdów, grzywna lub/i kara więzienia. Za spowodowanie wypadku śmiertelnego grozi do 14 lat więzienia i zakaz prowadzenia przez minimum dwa lata. MIEJSCE DO ĆWICZEŃ DLA GOLFISTÓW W ośrodku Mowsbury odnowiono stanowiska treningowe dla golfistów. Koszt inwestycji to 25 tysięcy funtów. W Mowsbury Golf and Squash Centre wykonano remont stanowisk treningowych do golfistów. Pracami zajęła się Fusion Lifestyle, która prowadzi ośrodek. Za 25 tysięcy funtów odnowiono miejsca do treningu dla początkujących, a także wykonano szereg innych prac. Użytkownicy będą moogli cieszyć się nowymi dywanami, oznakowaniem torów oraz systemem płatności bezgotówkowych. Uroczystego otwarcia po zakończeniu prac dokonał burmistrz Dave Hodgson. Jak mówi, cieszy się, gdyż każda tego typu inwestycja wzbogaca życie mieszkańców. Ma nadzieję, że i starsi, i młodsi mieszkańcy będą mieli możliwość nauczenia się gry w golfa. Planowane jest też przeprowadzanie w tym miejscu różnych imprez. W ofercie ośrodka, zdaniem pana Hodgsona, szczególnie atrakcyjne wydają się nocne partie golfa z użyciem podświetlanych od wewnątrz piłeczek. Dyrektor ośrodka, Paul Jeyes dodaje, iż ma nadzieję, że wielu mieszkańców będzie chętnie ćwiczyć tu uderzenia. Przypomina, że to jedyne publicznie dostępne miejsce do ćwiczeń. M.M. Zatrzymana Polka W piątek policja aresztowała Polkę podejrzewaną o ugodzenie nożem mężczyzny w Domu Polskim w Bedford. W piątek policja aresztowała Polkę podejrzewaną o ugodzenie nożem mężczyzny w Domu Polskim w Bedford. Przypomnijmy, że w środę, 14 stycznia, policja została wezwana do Domu Polskiego przy Ashburnham Road w Bedford. Zgłoszenie dotyczyło rannego mężczyzny w wieku ponad 50 lat. Okazało się, że został ugodzony nożem i w stanie ciężkim trafił do szpitala. 19 stycznia policja poinformowała o zatrzymaniu 22-letniej Polki Marty Marchwiak, nie posiadającej stałego miejsca zamieszkania. Kobieta jest oskarżana o zamierzone spowodowanie poważnych obrażeń ciała. Sąd w Luton zdecydował o pozostawieniu jej w areszcie. Pożegnanie Jessie go Smith a W piątek, 23 stycznia, Potton żegnało tragicznie zmarłego Jessie go Smith a. Ulicami miasta przeszło kilkaset osób. Pogrzeb Jessie go Smith a był dużym wydarzeniem dla Potton. W procesji żałobnej w piątek uczestniczyło około trzystu osób. Dziesiątki innych ustawiło się wzdłuż ulic, którymi przechodził kondukt prowadzony przez rodzinę tragicznie zmarłego. Przypomnijmy, że 36-letni Jassie Smith został zamordowany 1 stycznia w Burwell, Cambridgeshire. Sekcja zwłok wykazała, że śmierć nastąpiła w wyniku rany postrzałowej w plecy. W związku z tym zdarzeniem aresztowano kilka osób mężczyznę z Burwell, czterech mężczyzn w Cornwall i kobietę w Surrey. Wszyscy oni mogli mieć coś wspólnego ze śmiercią Jessie go lutego Bedford TYGODNIK Bedfordshire 5

6 ALARM NA LOTNISKU Dzień pełen wrażeń miały osoby przebywające we wtorek, 27 stycznia, na lotnisku w Luton. Włączył się tam bowiem alarm przeciwpożarowy. Pasażerowie z części lotniska zostali ewakuowani. Jak się później okazało, przyczyną alarmu była wadliwa oprawa oświetleniowa. We wtorek, 27 stycznia, na lotnisku w Luton włączył się alarm przeciwpożarowy. Pasażerowie oczekujący na odbiór bagażu zostali wyprowadzeni z hali, a w pozostałych częściach portu wstrzymano na chwilę operacje. Okazało się, że alarm uruchomił się z powodu zwarcia w oprawie oświetleniowej. Na szczęście awaria okazała się niegroźna. Na miejsce przybyli strażacy, jednak ogień szybko zgasł samoistnie. Po usunięciu awarii i sprawdzeniu instalacji lotnisko wróciło do normalnego funkcjonowania. Awaria nie spowodowała opóźnień w obsłudze lotów. Rzecznik służb ratunkowych i strażackich lotniska zapewnia, że usterkę usunięto, sprawdzono stan zabezpieczeń i instalacji i że pasażerom nic nie zagraża. Seria włamań i apel policji W ostatnim czasie zwiększyła się liczba włamań. Skłoniło to policję do wystosowania apelu, który ma pomóc chronić się przed tego typu problemami. Po serii niedawnych włamań, policja publikuje apel i zestaw dobrych rad. Ich przestrzeganie ma pomóc ustrzec się złodziei. Pozostaw w mieszkaniu włączone światła lub radio, aby wyglądało na to, że ktoś jest w domu. Zamknij wszystkie okna złodzieje potrafią dostać się do wnętrza przez każdy otwór większy niż ludzka głowa. Zablokuj wszystkie zamki przy drzwiach tarasowych. Widoczne alarmy skłaniają złodziei do zastanowienia się nad włamaniem. Nie pozostawiaj niezamkniętych garaży lub altan. Sprawdź stan ogrodzenia i płotów na swojej posesji. Zablokuj złodziejowi dostęp do tyłów domu, gdzie może działać niezauważony zbuduj solidny płot w poprzek bocznych przejść. Bądź czujny i zwracaj uwagę na obcych kręcących się w okolicy. Jeśli nie rozpoznajesz ich bądź zachowują się podejrzanie, zadzwoń po policję. Nie pozostawiaj kluczy pod wycieraczką lub w doniczce to pierwsze miejsca, które sprawdza złodziej MM. Sklepy TESCO do zamknięcia Tesco tnie koszty działalności i zamyka część swoich sklepów. Ogłoszono listę oddziałów, które czeka ten los. Pracę straci łącznie około 2 tysięcy osób, a na liście jest jeden sklep z Bedfordshire. Tesco ogłosiło listę 43 sklepów, które zostaną zamknięte w UK. Jest to część strategii ograniczania kosztów działania firmy. W Bedfordshire do zamknięcia przewidziano Tesco Express w Houghton Regis. To jeden z 18 sklepów Tesco Express na liście obiektów do zamknięcia. Dyrektor zarządzający Tesco Dave Lewis zapewnia, że decyzje o likwidacji sklepów i zwolnieniach były wyjątkowo trudne. Jak twierdzi, obecnie priorytetem jest wyjaśnienie ogłoszenia i jego skutków pracownikom. Obiecuje też, że w miarę możliwości zwalniane osoby otrzymają propozycję pracy dla Tesco. HUMOR SMS do żony: Kochanie, byłem z Leną i grupką przyjaciół na obiedzie. Nagle usłyszeliśmy silny wybuch, drzwi wypadły i weszło trzech terrorystów psychopatów. Złamali mi ręce i pocięli twarz. Moi przyjaciele są martwi. Jestem w szpitalu, amputowano mi ręce, tego SMS-a pisze pielęgniarka. SMS zwrotny do męża: KIM JEST LENA?! ZIMA W UK? Jeżeli dzieci rodziły się w UK w ciągu ostatnich dwóch lat to jest spora szansa, że ostatnie opady śniegu były pierwszymi jakie widziały w naszych hrabstwie. Śnieg nie padał tu bowiem przez ostatnie dwa lata (ostatnie opady w Bedford miały miejsce w lutym 2013r. Czy Drugie życie starego pubu Stary pub, The Queen s Head, być może znowu będzie użytkowany. Planowana jest jego przebudowa na lokal z mieszkaniami. Władze okręgu Bedford zatwierdziły projekt przebudowy i zmiany funkcji budynku. Pub The Queen s Head stoi przy Kempston Road w Bedford. Budynek obecnie jest opuszczony. Powstał projekt przekształcenia go w budynek z małymi, jednopokojowymi mieszkaniami. Komitet planowania rady okręgu Bedford zatwierdził projekt na posiedzeniu 26 stycznia. Wydanie zgody nie rozwiązuje jednak wszystkich problemów. Jednym z najistotniejszych jest parking. Radny Mark Smith twierdzi, że w tym obszarze już stoi za dużo budynków. Jego zdaniem sześć nowych mieszkań to najprawdopodobniej 6 samochodów, dla których w okolicy nie ma już miejsca. Przed dawnym pubem znajduje się kawałek asfaltu, który był używany jako parking. To w nim decydenci widzą ewentualne rozwiązanie problemu. Radna Anita Gerard, przewodnicząca komitetu zatwierdzającego plany, zaznacza, że plany zatwierdzono, ale to nie zamknięcie tematu. Jak mówi, poprosiła o rozmowę pomiędzy planistami, deweloperem oraz przedstawicielem zarządu autostrad. Rozmowy mają na celu sprawdzenie, czy deweloper byłby skłonny wykupić grunt od zarządu autostrad. To rozwiązałoby problem. MM jednak zima zagości u nas na dłużej? 6 Bedfordshire TYGODNIK Bedford 1 lutego 2015

7 Wspólnie chronić ludzi i zwalczać przestępczość W związku z niedawną serią zamachów terrorystycznych, naczelnik policji Bedfordshire, Colette Paul, wystosowała list otwarty. Poniżej zamieszczamy jego tłumaczenie. Wobec ostatnich ataków terrorystycznych w Paryżu, w Belgii i na całym świecie, funkcjonariusze odpowiedzialni za działania antyterrorystyczne ostrzegają o podwyższonych obawach odnośnie zagrożeń wobec pewnych grup, włączając w to stróżów prawa, członków społeczności żydowskiej i izraelskiej. Wiele wypowiedzi na ten temat publikowano w mediach ogólnokrajowych w ciągu ostatnich kilku dni. Piszę ten list otwarty, by prosić wszystkich kluczowych przywódców oraz ludzi mających wpływ wśród wyznawców każdej religii w Bedfordshire. Przyłączcie się do nas we wzmożonym wysiłku, aby wymazać wszelkie uprzedzenia, mogące narazić bezpieczeństwo osób mieszkających, pracujących lub odwiedzających Bedfordshire. Zdecydowana większość naszych wspólnot chce żyć w pokoju razem ze swoimi sąsiadami wszystkich wyznań. Nieliczni chcą zakłócić ten stan rzeczy i musimy razem pracować, aby zidentyfikować te osoby, aby stawić wyzwanie ich retoryce i odrzucić wszelkie formy nienawiści, które mogą zagrozić bezpieczeństwu naszej wspólnoty. Bedfordshire jest szczęśliwe, gdyż nasze społeczeństwo jest bardzo różnorodne. Będziemy kontynuować bliską współpracę z przedstawicielami wszystkich wyznań, by promować społeczną zgodę. Będziemy blisko współpracować zarówno z lokalnymi wspólnotami, jak i z siłami prawa na poziomie lokalnym, regionalnym, krajowym i międzynarodowym. Będziemy wspólnie pracować, by chronić mieszkańców i zapewnić bezpieczeństwo Bedfordshire. Będziemy zwiększać liczbę patroli w kluczowych obszarach, szczególnie w społecznościach żydowskich i muzułmańskich. Wsparcie ze strony wspólnot i partnerów jest istotne, by zapewnić właściwe i skuteczne rozwiązywanie lokalnych problemów. Oczekujemy Waszego wsparcia, by pomóc w zapobieganiu wszelkim formom antysemityzmu i islamofobii w czasie zwiększonych obaw. W UK mieliśmy do czynienia ze zwiększonym poziomem zagrożenia terroryzmem przez dość długi czas, i rzeczywiście krajowy poziom zagrożenia został podniesiony ubiegłego lata do poziomu poważny, co oznacza wysokie prawdopodobieństwo ataków terrorystycznych. Przewidujemy, że ten status będzie długotrwały, gdyż zagrożenia ze strony terroryzmu nie wydają się przeminąć w najbliższym czasie. Wszystkie podejrzenia o przestępstwa na tle islamofobii lub antysemityzmu powinny być zgłoszone policji pod numerem 101. Podobnie wszelkie obawy związane z osobami lub grupami podejrzanymi o wyrządzenie krzywdy naszej społeczności. Zawsze należy dzwonić pod 999 w razie zagrożenia. Proszę o pomoc w promowaniu zgodnego społeczeństwa przez tagowanie Waszej komunikacji internetowej tagiem #communitiestogether. Żródło: MM Nowe fakty w sprawie morderstwa W sprawie morderstwa, do którego doszło w poniedziałek, 26 stycznia, pojawiły się nowe fakty. Śledczy ustalili tożsamość ofiary, aresztowano też podejrzanego. Ciągle poszukiwane jest narzędzie zbrodni. 26 stycznia, w poniedziałek, w karetce zmarł mężczyzna pchnięty nożem. Wezwano funkcjonariuszy, którzy ogrodzili miejsce zdarzenia i przeprowadzili badania kryminalistyczne. Tego samego dnia aresztowano podejrzanego. W środę policja ujawniła nowe fakty w tej sprawie. Wyniki sekcji zwłok potwierdziły, że przyczyną śmierci było pchnięcie ostrym narzędziem w klatkę piersiową. Podano też tożsamość ofiary. To 39-letni nauczyciel, John-Mark Duffy. Aresztowanym pod zarzutem dokonania morderstwa jest Ian Brunner, 47-latek 4 miliony na domy opieki Pracownicy domów opieki otrzymają płacę, która pozwala na swobodne utrzymanie się (living wage). Do tej pory otrzymywali minimalne wynagrodzenie (minimum wage). Rada okręgu Bedford wyda na ten cel 4 miliony funtów. Dzięki uzgodnieniom rady, które zapadły na spotkaniu w środę ( ), personel domów opieki otrzyma wynagrodzenie w wysokości umożliwiającej utrzymanie (living wage). Do tej pory otrzymywali najniższe wynagrodzenie (minimum wage). Sytuacja taka miała miejsce mimo, iż od kwietnia ubiegłego roku rada okręgu jest pracodawcą, wypłacającym living wage. W październiku okazało się, że pracownicy domów opieki, będących w gestii rady, otrzymywali stawkę 6,45 funta zamiast 7,45 funta. Rada okręgu przejęła prowadzenie domów opieki po tym, jak 1 kwietnia 2014 wygasł kontrakt na ich prowadzenie z BUPA. Firma ta wypłacała pracownikom najniższe wynagrodzenie zamiast kwot pozwalających na utrzymanie się. W sprawie wypowiedział się radny Colleen Atkins. Jak twierdzi, obecna zmiana wynika z wprowadzonego ujednolicenia wynagrodzeń. Jednym z założeń jest zapewnienie, że wszyscy pracownicy otrzymują pensję wystarczającą na utrzymanie się zamiast najniższej. Za zmianą wynagrodzeń ma iść również poprawa warunków w domach opieki. W UK oprócz stawki minimalnej (minimum wage), w niektórych regionach funkcjonuje stawka wynagrodzenia, nazywana living wage. Odzwierciedla ona koszty życia w danym regionie i z założenia jest to stawka, która wystarcza na utrzymanie się. z Bedford. Jak dotąd nie odnaleziono narzędzia zbrodni. Policja uczula mieszkańców okolicy, aby zwrócili uwagę na nóż lub inny ostry przedmiot. Sprawca mógł go wrzucić do ogrodu lub pojemnika na odpady. Gdyby ktoś odnalazł ostry przedmiot lub nóż ze śladami krwi, powinien niezwłocznie zgłosić to na policję, nie dotykając przedmiotu. Śledczy szczególnie zwracają uwagę mieszkańcom Ashburnham Road, Alexandra Road i Conduit Road lutego Bedford TYGODNIK Bedfordshire 7

8 Wiem, kim jesteś Św. Marek pisząc swoją Ewangelię pragnie wezwać czytelnika do szukania odpowiedzi na pytanie: Kim jest Jezus Chrystus? Już w pierwszym rozdziale pytanie to wraca kilkakrotnie. Oto Jan Chrzciciel wypowiada tajemnicze słowa: Idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby się schylić i rozwiązać rzemyk u Jego sandałów. Chodzi mu o wzbudzenie zainteresowania, o to, by słuchacze bacznie obserwowali i wyczekiwali tajemniczego Chrzciciela, który zamiast w wodzie będzie zanurzał ludzi w Duchu Świętym. Jeszcze bardziej zmusza do zastanowienia nad tajemnicą Jezusa wypowiedź samego Boga, który po chrzcie Chrystusa w Jordanie kieruje do Niego słowa: Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie. Jak długa historia świata do nikogo Bóg nie przemówił w ten sposób. Kimże zatem jest Ten, na którego zstępuje Duch Święty, a Bóg zwie Go umiłowanym Synem? Trzecia scena, którą Marek zestawia z poprzednimi, ma miejsce w synagodze w Kafarnaum. Słuchacze są zdumieni mocą, z jaką przemawia Jezus. Uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak uczeni w Piśmie. Kulminacyjnym jednak punktem jest spotkanie z człowiekiem opętanym przez ducha złego. Do powyższych wypowiedzi Jana Chrzciciela i samego Boga dochodzi teraz trzecia. Składa ją przedstawiciel Te l / Fa x: (01234) Dom: (01234) Mobile : WIADOMOŚCI POLSKIEJ PARAFII W BEDFORD LETCHWORTH I HITCHIN WYDAJE DUSZPASTERZ POLSKI KS. GRZEGORZ ALEKSANDROWICZ NR.1421 CZWARTA NIEDZIELA ZWYKŁA ROK B świata duchów złych, który wyznaje: Wiem, kto jesteś: Święty Boży. Jest to prawie że odruchowa reakcja na bliskie spotkanie świata zła z czystym Bożym dobrem. W takim spotkaniu zło czuje się zagrożone. Czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić. Zło jest jak cień. On znika gdy pojawia się światło. Przyszedłeś nas zgubić oto płacz zła, płacz ciemności z powodu nadchodzącego światła. Umiłowany Syn Boga przychodzi na ziemię, by usunąć ciemności. Niedziela, Poniedziałek, Godzina 9:30 11:00 18:00 19:00 9:30 19:00 CZWARTA NIEDZIELA ZWYKŁA ROKU LITURGICZNEGO ( Rok B ) - za dusze ś.p.reginy Chmurskiej w 5 - tą rocznicę śmierci - int. syna z rodziną. - ADORACJA NAJŚWIĘTSZEGO SAKRAMENTU. - O błogosławieństwo Boże i opiekę Matki Bożej dla Alex Mburugu - int. rodziców. OFIAROWANIE PAŃSKIE - Uroczystość Matki Bożej Gromnicznej. Wtorek, :30 - W intencji dziękczynnej za otrzymane łaski i błogosławieństwo int. P. Janiny. Środa, :00 - intencja wolna Czwartek, :30 - intencja wolna Piątek, :00 18:00 19:00 Sobota, :30 19:00 Niedziela, :30 11:00 19:00 Wszystko, na co padnie Jego światło, zamienia się w światło. Jak księżyc, który nie jest źródłem światła, świeci jednak, gdy zostanie oświecony przez słońce, tak wszystko, co zwróci się do Boga, odbija w swoim wnętrzu Jego światło, stając się światłością dla otoczenia. Zło jednak nie chce być oświecone, bo pod wpływem światła ono samo znika, ujawnia się w nim tylko to, co od Boga pochodzi, a więc to, co jest dobre, to, za czym się ukrywa. Jak MSZE ŚWIĘTE I NABOŻEŃSTWA w BEDFORD: PIERWSZY PIĄTEK miesiąca LUTEGO. - O błog. Boże dla córki Wiktorii Piwowar z okazji 11 - tych urodzin int. matki KORONKA DO MIŁOSIERDZIA BOŻEGO. - SPOWIEDŹ ŚWIĘTA z okazji Pierwszego Piątku Miesiąca. PIĄTA NIEDZIELA ZWYKŁA ROKU LITURGICZNEGO cień ukrywa się za czymś, co przysłania światło, tak zło ukrywa się za dobrem, którego nie chce odnieść do Boga. Gdyby się zgodziło na odsłonięcie, okazałoby się, że wszystko, co posiada i czym się posługuje, otrzymało od Stwórcy. Scena z synagogi w Kafarnaum jest wielką przestrogą pod adresem tych, którzy w swojej wierze przeceniają rozum, a nie doceniają woli. Nie wystarczy teoretyczne poznanie, kim jest Jezus Chrystus. Nie wystarczy nawet publiczne wyznanie, 8 Bedfordshire TYGODNIK Bedford 1 lutego 2015

9 że jest to Święty Boży. Można wówczas usłyszeć odpowiedź: Milcz i idź precz! Wiara to nie teoria, lecz całkowite zaangażowanie się po stronie Chrystusa. To zgoda na życie w światłości Boga. Tego zły duch nie chciał uczynić, wolał przed Świętym Bożym uciekać. Miał rację Jan Chrzciciel, gdy mówił: Idzie za mną mocniejszy ode mnie. Dobro jest mocniejsze od zła. Słowo Jezusa nie jest wykładem pięknej teorii o szczęśliwym życiu, lecz jest słowem mocy potężnego światła, które usuwa wszelką ciemność. Słusznie świadkowie wydarzeń z synagogi w Kafarnaum stawiali pytanie: Kim jest ten, który duchom nieczystym rozkazuje i są Mu posłuszne? Kim jest ten, przed którym zło ustępuje? Słuchając w najbliższym roku prawie w każdą niedzielę Ewangelii św. Marka, trzeba mieć na uwadze to zasadnicze pytanie, jakie nurtuje ewangelistę: Kim jest Chrystus? Nie chodzi przy tym o teoretyczne rozważania na ten temat, lecz o egzystencjalne opowiedzenie się po stronie Chrystusa, który przybył potęgą swego światła wypełnić całą ziemię. Kolęda w tym tygodniu: ŚRODA, 4 LUTY: Kowalska M, Przybyło R.K, Czerwonka G, Misiak J.J, Frąckowiak B.K, Padlikowski P, Ptak M.D, Toma M.A, Wodecki M, Wodecki L, Henczko Ł.E, Jamroziński Z.M, Armata P.I, Kania R, Pluta P.M. CZWARTEK, 5 LUTY: Guzińska G, Lovell T, Popek J, Janiak A, Kania J, Kowalska D, Przemęcka E, Wieczorek D.J, Maczkowski M.M, Kaźmieruk M, Więcław M, Kukczyński D.M, Price H, Majorek J, Ostrowska R, Kołodziej A, Wawrzyniak K, Sarad P, Kalwajtys R.P, Datka R.A. PIĄTEK, 6 LUTY: Nadańska A, Orsi D, Potempa M, Tolcz M, Brzostowski A.Z, Babiński M, Kaczor K, Antonik H, Krasnodębski Z, Jurkowski J, Wolff G.H. Pięć lat za tragiczny wypadek Na pięć lat więzienia został skazany kierowca ciężarówki, który doprowadził do tragicznego wypadku w pobliżu Bedford. Zginął kierowca koparki. 51-letni kierowca ciężarowego samochodu Scania HGV 7 maja 2013 roku jechał w kierunku wschodnim drogą A421. W pobliżu Bedford nie zauważył jadącej powoli koparki. Uderzył w tył pojazdu, prowadzonego przez Davida Simpsona. Niestety uderzenie było tak silne, że kierowca koparki nie przeżył wypadku. Sędzia Barbara Mensah zdecydowała o karze więzienia dla sprawcy wypadku. Przez trzy lata nie będzie mógł też prowadzić pojazdów. Sędzia podkreśliła, że tylko oskarżony wie, co tak naprawdę rozproszyło jego uwagę i doprowadziło do tragicznego wypadku. Koparka jechała powoli wzdłuż prostej drogi. Widoczność tego dnia była dobra. Mimo to kierowca ciężarówki dopiero w ostatniej chwili zauważył pojazd i nie zdążył zareagować odpowiednio wcześniej. Prokurator udowadniał przed sądem, że kierowca prawdopodobnie odczytywał smsa chwilę przed wypadkiem. Ofiarą jest 66-letni David Simpson, mieszkający z żoną przy Barford Road w Blunham. Byli razem przez długie lata, odkąd mieli po 15 lat. Mieli dwie córki i dwie wnuczki. Rodzinie trudno było pogodzić się ze stratą kogoś tak bliskiego. - Był wysokim, silnym mężczyzną opisywała jego córka. - Jednak nie miał żadnych szans w zderzeniu z HGV, wiozącym ciężką stal. Sprawca był oskarżony o spowodowanie śmiertelnego wypadku w wyniku niebezpiecznej jazdy. Miał też na koncie wcześniejsze wykroczenia przekroczenie prędkości w lutym 2012 i używanie telefonu komórkowego podczas jazdy w lutym Prowadził ciężarówki od lat wybrał ten zawód kiedy miał 21 lat. Adwokat oskarżonego przekonywał, że po wypadku kierowca był w szoku. Później wyrażał wielki smutek i przyznał, że ma wyrzuty sumienia z powodu tego, co się stało. Mężczyzna też ma rodzinę żonę i dwie córki. - To był wypadek, do którego w ogóle nie powinno dojść mówiła na rozprawie sędzie Mensah. - Rodzina Simpsonów została pozbawiona ojca, męża i wnuka. To była okrutna i nagła strata. Żaden wyrok nie przywróci życia panu Simpsonowi. Przyszłość w połączeniu szpitali W sprawie przyszłości szpitala w Bedford wypowiedział się parlamentarzysta Richard Fuller. Jego zdaniem, jedyne rozsądne rozwiązanie problemów placówki to połączenie jej z Addenbrooke s Hospital. Zdaniem posła, przyszłość szpitala w Bedford leży w jego połączeniu ze szpitalem Addenbroooke s. Tylko to pozwoli zapewnić bezpieczną, nowoczesną i godną zaufania opiekę medyczną mieszkańcom regionu. Poseł Fuller jest przekonany, że jego pogląd podziela wielu lekarzy. Propozycję uzasadnia tym, że konsultacje specjalistyczne najczęściej są prowadzone właśnie w Addenbrooke s, a nie w Milton Keynes. Parlamentarzysta jest przekonany, że kierownictwo szpitala ma świadomość, że konsolidacja z Addenbrooke s pozwoli na zatrudnienie i utrzymanie dodatkowego personelu. Ma to pomóc oddziałom noworodkowym, pediatrycznym i ratunkowym sprostać ciągle rosnącym wymaganiom pacjentów. Poseł podkreśla, że opcji połączenia z Milton Keynes nie można skreślić. Wymaga ona przedyskutowania, jednak zdaniem pomysłodawcy, rozwiązaniem problemów szpitala w Milton Keynes nie może być tworzenie kolejnych problemów w szpitalu w Bedford. Parlamentarzysta uważa, że najlepszym pomysłem dla Milton Keynes byłoby połączenie tamtejszego szpitala z Luton i szpitalem w Dunstable. Pan Fuller zapewnia, że wielokrotnie dyskutował te pomysły z pacjentami, personelem medycznym i mieszkańcami regionu. Jak twierdzi, jego rozmówcy najczęściej zdawali sobie sprawę, że połączenie dwóch szpitali nie jest rozwiązaniem wszystkich problemów, często jednak wyrażali poparcie dla zacieśnienia więzi między szpitalem w Bedford i Addenbrooke s. Pacjenci mają nadzieję, że taki krok będzie zmianą w dobrym kierunku. Poseł zachęca mieszkańców Bedford i okolicy, aby wyrażali swoją opinię o jego pomyśle. Prosi w tej sprawie o wysyłanie maili na adres richard.fuller.mp@parliament.uk. Za Bedford Today MM lutego Bedford TYGODNIK Bedfordshire 9

10 PROJEKT WSPARCIA ZAWODOWEGO DLA OSÓB POSZUKUJĄCYCH PRACY W LUTON Ośrodek Integracji Polsko Brytyjskiej razem z The Learning Partnership organizuje kolejną turę zajęć z języka angielskiego wraz ze wsparciem zawodowym. Projekt ten jest realizowany dzięki Luton Council oraz środków z Funduszu Socjalnego Uni Europejskiej. Jest to kolejny projekt przeznaczony dla ludności napływowej, która potrzebuje pomocy w znalezieniu stabilnego zatrudnienia w Wielkiej Brytanji. W ramach tego projektu osoby poszukujące zatrudnienia będą uczestniczyć zarówno w szkoleniach mających na celu pomóc w znalezieniu odpowiedniego zatrudnienia lub założenia własnej działalności gospodarczej oraz udoskonalać swoje umiejętności językowe. Oferowane szkolenie zawodowe będzie obejmować różnego typu warsztaty podnoszące praktyczne umiejętności oraz wiedzę w zakresie między innymi: pisania CV, przygotowania się na rozmowę kwalifikacyjną, umiejętnego poszukiwania pracy z wykorzystaniem współczesnych osiągnięć techniki komputerowej lub krok po kroku jak otworzyć swój własny biznes. Ponad to, uczestnicy kursu, również bezpłatnie, mogą dokonać przełożenia swoich kwalifikacji z Polski na angielski odpowiednik rozpoznawalny w Wielkiej Brytani. Dodatkowym atutem tego projektu jest możliwość wpisania się w Bazę dla Pracodawców, dzięki której już wielu uczestników kursu znalazło pracę. Pracodawcy, którzy się do nas zgłaszają, nie tylko szukają wykwalifikowanych pracowników jak nauczyciele, krawcowe czy spawacze, ale również pracowników, którzy nie mają konkretnych kwalifikacji i chcieliby poprostu znaleźć zatrudnienie w Luton i okolicy. Te dość intensywne zajęcia (36 godzinny kurs angielskiego + 12 godzin wsparcia zawodowego) rozpoczynają się już na początku lutego i będą trwały cały luty i marzec. Ważną informacją jest, iż jest to już ostatnia nieodpłatna edycja tego projektu, aż do drugiej połowy 2016 roku. Jest to przede wszystkim związane ze zmianami zasad w przynawaniu i dystrybułowaniu środków unijnych. Dlatego też, serdecznie zapraszamy wszystkie osoby zamieszkujące Luton i poszukujące zatrudnienia do wykożystania możliwości uczęszczania na kurs. Jakie korzyści może przynieść uczęszczanie na tego rodzaju kursy? Zarówno prowadzący, jak i uczestnicy kursu podają te same powody. Przede wszystkim, dzięki podnoszeniu swoich umiejętności językowych zwiększamy swoje szanse na znalezienie stabilnego zatrudnienia, ale również podnosimy jakość swojego życia tutaj w Wielkiej Brytanii. Umiejętność posługiwania się językiem angielskim otwiera przed nami wiele drzwi i to nietylko związanych z karierą zawodową, ale także życiem kulturalnym i społecznym. Dzięki znajomości języka angielskiego możemy integrować się z resztą społeczeństwa i czuć się pełnowartościowym członkiem naszej społeczności w Bedford. Ponad to, projekt ma za zadanie nauczyć nas wielu innych praktycznych umiejętności związanych z rynkiem pracy, swobodnym poruszaniu się po nim oraz pomóc w znalezieniu pracy. Pani Agnieszka, uczestniczka kursu, relacjonuje: Rozpoczęłam kurs głównie w celu poprawienia umiejętniości językowych. Dla mnie warunki w jakich odbywał się cały kurs były idealne, ponieważ moja córka wówczas jeszcze nie uczęszczała do przedszkola, a podczas zajęć miałam możliwość pozostawienia dziecka pod opieką wykfalikowanych opiekunów. Na kursie dowiedziałam się o możliwości odbycia wolontariatu w sąsiadującej szkole i tak, po tym gdy moja córka rozpoczęła przedszkole ja zaczełam wolontariat. Było to niesamowite doświadczenie, gdyż miałam bezpośredni kontakt z językiem angielskim i wartościowymi ludźmi, od których wiele się nauczyłam. Wolontariat ten był doskonałym doświadczeniem zawodowym, które mogłam wpisać do mojego Curriculum Vitae (pot. CV), i które ułatwiło mi znalezienie płatnego zatrudnienia w Wielkiej Brytanii Przypominamy, że zajęcia rozpoczynają się już na początku lutego, dlatego też wszystkich zainteresowa- ALTERkultura ALTERkultura ALTERk nych powyższym projektem prosimy o niezwłoczny kontakt z naszym biurem pod numerami telefonów Jeśli jednak są wśród Państwa osoby pracujące, które chciały by uzyskać poradę zawodową lub potrzebują pomocy w przygotowniu profesjo-nalnego CV to również prosimy o kontakt z naszym biurem. PBIC: Bradgate Road Bedford MK40 3DE Gąsienica odwiedzi przedszkola Bardzo Głodna Gąsienica (The Very Hungry Caterpillar) odwiedzi w marcu przedszkola, centra dla dzieci i inne grupy dzieci poniżej 5 roku życia w Bedfordshire. Wszystko to w ramach akcji charytatywnej Action for Children. Najbardziej popularna gąsienica w Wielkiej Brytanii - The Very Hungry Caterpillar to wytwór wyobraźni rysownika Erica Carla. Zwierzak jest głównym bohaterem książek dla dzieci wydawanych w UK od lat 60- tych. Aby uczcić popularność Bardzo Głodnej Gąsienicy, fundacja Action for Children oraz The World of Eric Carle organizują imprezy dla najmłodszych pn. The Giant Wiggle. Wielka gąsienica odwiedza dzieci w grupach młodszych niż 5-letnie. Poza świetną zabawą i zajęciami edukacyjnymi, organizatorzy zapewniają też zbiórkę pieniędzy na wsparcie dzieci zdolnych. Akcje odbywają się w całym kraju. Kluczową datą jest 19 marca, kiedy to gąsienica odwiedzi zgłoszone placówki. A zgłaszać można szkoły lub przedszkola, wpłacając jednocześnie pieniądze na wsparcie działań fundacji. W marcu ubiegłego roku w imprezach The Giant Wiggle wzięło udział ponad 32 tysiące dzieci z blisko 800 szkół i przedszkoli. Akcja dla Dzieci zgromadziła wówczas 80 tysięcy funtów. Więcej informacji na ten temat dostępnych jest na stronie www. actionforchildren.org.uk/ 10 Bedfordshire TYGODNIK Bedford 1 lutego 2015

11 ultura ALTERkultura ALTERkultura ALTERkultura ALTERk Ciąg dalszy rozmowy z Piotrem Apolinarskim dziennikarzem relacjonującym wydarzenia na Ukrainie PA: Haos wojny również posiada swój porządek i jeżeli trzymasz się pewnych zasad to przeżycie w takich miejscach jest możliwe. Statystyki mówią, że więcej ludzi ginie w ciągu miesiąca na drogach dużego miasta niż dziennikarzy na Ukrainie w ciągu całego roku. KG: Nie masz wrażenia, że dziennikarze są dzisiaj również na celownikach wojsk prowadzących działania wojenne? PA: Od czasów Czeczenii i Iraku czy Afganistanu rzeczywiście coś się zmieniło, dziennikarz jest celem na polu walki. W pewnym sensie jest to uzasadnione, kiedyś informacje przepływały z dużym opóźnieniem a teraz informacje są praktycznie na żywo podawane w internecie z miejsca walk. To nie są tylko słowa ale to są obrazki bardzo dokładne, mapy, obrazy satelitarne, a dziennikarze są w stanie podawać informacje dowolnej ze stron konfliku kluczowe dla działań militarnych. Robiąc filmy czy zdjęcia z takich miejsc może być tak, że powodujesz zagrożenie dla siebie i dla ludzi którzy tam zostaną kiedy ty wyjedziesz. Ktoś te obrazki zobaczy, a jak ty zdążysz wyjechać to nic się nie stanie, ale twoje działania mają wpływ na to, że np dzieki twoim zdjęciom któraś ze stron może zostać zbombardowana albo ostrzelana. Takich historii było bardzo wiele. Kiedyś kamizelka z napisem Press oznaczała nie sprzelam, nie zabijam, ja nie noszę śmierci, mój napis o tym mówi więc proszę nie strzelaj. Na obecnym obszarze działań militarnych na Ukrainie prowadzony jest ostrzał z wysokokalibrowej broni artyleryjskiej, moździeży i tam ciężko mówić o jakiejkolwiek ochronie czy poszanowaniu dla prasy. Moździeż trafia w jakieś miejsce, w którym możesz stać albo nie. Jeżeli masz pecha i jesteś w tym miejscu to możesz oberwać i tyle. KG: Dokąd teraz pojedziesz? PA: Pewnie Ukraina, ciężko mi powiedzieć gdyż takie wyjazdy są związane z bieżącymi wydarzeniami. KG: Gdzie będzie można zobaczyć teraz twoje prace, może w Londynie? PA: W najbliższym czasie napewno nie Londyn, pojawiły się propozycje z Francji, żeby tam pokazać zdjęcia i w Polsce ze względu na to że ta wystawa, która została pokazana na Forum Ekonomicznym (niezależnie od tej wczorajszej nagrody czy ona jest czy jej nie ma gdyż to było wcześniej planowane) ona teraz powędruje do Radomia, a później do Warszawy, a później do Rzeszowa. Ta wystawa cały czas krąży to jest jakieś 80 zdjęć w dużych formatach. KG S p o t k a n i e humanistów We wtorek, 3 lutego, Humaniści z Bedfordshire będą gościć na spotkaniu szefa Brytyjskiego Związku Humanistów. Andrew Copson, który ostatnio pojawił się w programie BBC1 The Big Questions, wygłosi mowę poruszającą kwestie lokalne i krajowe, w temacie Humanizm w 21-wiecznej Wielkiej Brytanii. Spotkanie (wstęp bezpłatny) odbędzie się w North End Social Club przy 60 Roff Avenue w Bedford o godz Za Bedford Today Gorące Walentynki 2015 Zbliża się wielkimi krokami premiera wyczekiwana głównie przez żeńskie towarzystwo, chociaż nieoficjalne statystyki na forach czytelniczych podają, że 35% czytelików tej bestsellerowej powieści to byli mężczyźni. 50 Twarzy Grey a bo o niej mowa doczekało się ekranizacji. Czy filmowi uda się osiągnąć podobny poziom napięcia erotycznego jaki udało się uzyskać w książce E.L. James? Czy chociaż zbliży się do nastroju znanego nam z 9 i 1/2 tygodnia w reżyserii Adriana Lyne z 86 roku, w którym główną rolę zagrali Kim Besinger i Mickey Rourke? Ze zwiastuna wnoszę, że nie - chociaż i tak obejrzę go by sprawdzić czy się nie pomyliłem - a Wy, wybieracie się do kin? 50 TWARZY GREY A W KINIE W BEDFORD pojawi się dzień prze Walentynkami i mówi się że będą to Humor z ław szkolnych WIEŚ BYŁA SAMOWYSTARCZANA: KOBIETY DOSTARCZAŁY MLEKA, MIĘSA I SKÓR BORYNA ŚPIEWAŁ W CHÓRZE, ALE TYLKO PARTIE SOLOWE W KOMEDII BOHATEROWIE DĄŻĄ DO CELU POWODUJĄC ŚMIERĆ, CZĘSTO ZAKOŃCZONĄ SZCZĘŚLIWIE JUDYM SPUŚCIŁ MANTO DYZIO- WI W KARECIE, BO MU SIĘ SPOCIŁ ALKOHOLIKÓW DZIELIMY NA PIJĄCYCH I NIEPIJĄCYCH U ŻEROMSKIEGO LUDZIE DZIELILI ZAPAŁKĘ NA CZWORO I TEZ IM SIĘ ZAPALAŁA KONOPNICKA ŻYŁA OD URODZENIA AŻ PO ŚMIERĆ ANTEK CIĘŻKO PRACOWAŁ RĘKAMI A BORYNA JĘZYKIEM ZENON KOCHAŁ ELŻBIETĘ MIMO, ŻE BYŁ W CIĄŻY Z JUSTYNĄ JUSTYNA JEST MĄDRZEJSZA OD MARTY - NIE GARDZI CHŁOPEM ZIĘBOWICZ WYRZUCAŁ SOBIE TO, ŻE POPEŁNIŁ SAMOBÓJSTWO HAREM TO CZŁOWIEK POSIADAJĄCY ZBIÓR KOBIET WOKULSKI ZAKUPIŁ KLACZ OD KRZESZOWSKIEGO, ABY PÓŹNIEJ PROSIĆ O JEJ RĘKĘ ZYGIER MIAŁ OSPOWATĄ SYLW- ETKĘ KULTURYSTY A JEGO WYŁUPIASTE OCZY ŁADNIE PRZYLEGAŁY DO TWARZY JEGO TRZYLETNI PRZYJACIEL PO UKOŃCZENIU STUDIÓW POPEŁNIŁ MAŁŻEŃSTWO DEDAL POTRAFIŁ ROŻNE RZECZY, WIĘC ŻONA MINOSA URODZIŁA DZIECKO najgorętsze walentynki jaki znał świat. Miłego seansu! lutego Bedford TYGODNIK Bedfordshire 11

12 TRUDNO O WŁASNE MIESZKANIE Organizacja Shelter zbadała, ile czasu trzeba pracować na własne mieszkanie. Wyniki nie napawają optymizmem. Zależnie od sytuacji rodzinnej, średni czas oszczędzania na zakup własnego kąta to nawet 12 lat. W badaniach Shelter uwzględniono średnie wynagrodzenia, ceny domów, wydatki rodzin. Wyniki pokazują, że oszczędzanie na zakup własnego mieszkania to nie lada wyzwanie. Pary bez dzieci muszą pracować średnio 7 lat, aby oszczędzić kwotę wystarczającą na kupno domu lub mieszkania. Wiele par stoi zatem przed wyborem dzieci czy mieszkanie? Dla bezdzietnych singli czas oszczędzania na własne lokum to około czternaście lat. W regionie pary z dzieckiem czeka oszczędzanie przez lat. Badania Shelter obejmowały też opinię mieszkańców o sytuacji mieszkaniowej w regionie. Sześcioro na dziesięcioro rodziców uważa, że szanse młodych ludzi na zdobycie własnego mieszkania pogorszyły się w ciągu ostatnich lat. Wśród rodziców dzieci w wieku lat odsetek ludzi wyrażających taką opinię wzrasta do 70 procent. Rodzice zauważają też, że sytuacja mieszkaniowa pogorszyła się bardziej, niż inne obszary życia, takie jak możliwość znalezienia pracy czy zdobycie edukacji. Wyniki badań komentuje Campbell Robb z Shelter. Jego zdaniem posiadanie domu lub mieszkania było w zasięgu większości ludzi, jednak rosnący niedobór mieszkań w przystępnych cenach spowodował znaczny wzrost cen. Dlatego obecnie dla milionów młodych ludzi posiadanie własnego domu to czysta fantazja, jakkolwiek Włamania w Meppershall We wtorek, 20 stycznia doszło do dwóch włamań. Obydwa zdarzenia miały miejsce w jednej okolicy, Shefford Road w Meppershall. Policja apeluje o czujność. Dwie posiadłości przy Shefford Road w Meppershall zostały okradzione we wtorek, 20 stycznia. Do włamań doszło między godziną a W obu przypadkach sposób działania złodzieja lub złodziei był podobny. Nie wiadomo, czy obu kradzieży dokonała jedna osoba, czy może były to niezwiązane ze sobą przypadki. Jednak wiele wskazuje na to, że sprawca mógł być jeden. Do domów dostał się przez wyłamane tylne okna i chaotycznie przeszukał mieszkania. Łupem bandyty padły pieniądze i biżuteria. Nie skradziono innych rzeczy, np. elektroniki czy samochodów. Podczas drugiego włamania złodziej został spłoszony przez powracającego do domu właściciela posesji. Po ucieczce przez wyłamane okno, wsiadł do samochodu i odjechał. Pędząc w kierunku High Street, omal nie zderzył się z innym pojazdem. Złodzieja opisano jako białego mężczyznę, wzrostu nieco ponad 170 cm (5 stóp 8 cali), w wieku około 25 lat. Miał ciemne włosy oraz staromodną kurtkę zapinaną na guziki z wywiniętym kołnierzem, ciemne spodnie i zimową czapkę. Według opisu świadka, samochód był jasny, srebrny lub złoty, prawdopodobnie był to ford mondeo estate. Policja prosi o kontakt każdego, kto posiada informacje związane z tymi wydarzeniami. MM ciężko by nie pracowali i wytrwale oszczędzali. Pan Robb przyznaje, że obecne obawy rodziców o przyszłość są uzasadnione. O ile rządzący nie zapanują szybko nad rosnącym niedoborem mieszkań, dorastające pokolenie będzie skazane na płacenie latami wygórowanych czynszów lub mieszkanie z rodzicami również w dorosłym życiu. Takie widoki nie pozwalają na duże nadzieje, jeżeli chodzi o planowanie własnej rodziny. Robb przypomina, że kolejne rządy ogłaszały różne projekty wspierające zakup pierwszego mieszkania. Starania te przyrównuje do tapetowania pękających ścian. Uważa, że jedyna droga do rozwiązania problemu to zapewnienie budowy odpowiedniej ilości rzeczywiście niedrogich domów. Parlamentarzysta z Bedford i Kempston, Richard Fuller uważa, że w raporcie Politycy doprowadzili do tego, że kiedy czytam: PREZYDENT BYŁ NA PREMIERZE... To nie wiem czy to relacja z wydarzenia kulturalnego, czy skandal seksualny. Shelter pominięto wpływ programu Help to Buy. Jest to kluczowy dla sytuacji mieszkaniowej program rządu. Polega on na udzielaniu rządowych gwarancji na 15 do 20 procent wkładu własnego nierzadko wymaganego przez banki przy kredytach hipotecznych, Poseł Fuller wskazuje też na fakt, że podczas kadencji obecnego rządu wybudowano więcej domów, niż za poprzedniej ekipy. Do użytku od roku 2010-go oddano około 200 tysięcy niskokosztowych lokali, a cały czas trwa budowa kolejnych domów. Zdaniem parlametarzysty, ilość rozpoczętych budów też jest wysoka, a nawet najwyższa od roku 2007go. Poseł uznaje analizę Shelter za pomocną, pamiętać jednak należy, że wzrost ceny mieszkań nastąpił w latacg MM DORASTAJĄCA CÓRKA PYTA MATKĘ: - Mamusiu, co się dzieje z miodem z miodowego miesiąca? - Wsiąka w męża i tak powstaje stary piernik. ORZEŁ WRESZCIE WYLĄDOWAŁ Orzeł przedni, którego poszukiwaniami żyła okolica, powrócił do właściciela. Po ponad dwóch tygodniach poszukiwań udało się schwytać Normana. Drapieżnik uciekł sokolnikowi 9 stycznia. Normana, orła przedniego, wypożyczył sokolnik Allen Smith z Lidlington. Po tym, jak ptak samowolnie przedłużył sobie swobodne latanie, w jego poszukiwania zaangażowało się mnóstwo osób. Orła, którego rozpiętość skrzydeł dochodzi do 180 cm, zauważono na drzewie w Barton-le-Clay niedaleko Luton. Mężczyzna, który go dostrzegł, niezwłocznie zadzwonił po sokolnika. Ten przybył na miejsce i używając przynęty przypominającej królika, sprowadził orła na ziemię. Tu udało się go schwytać za pęta. Ptak po posadzeniu w samochodzie i założeniu kaptura błyskawicznie się uspokoił. Gdy sokolnika zapytano, czy teraz pomyśli dwa razy zanim znowu wypożyczy orla, odpowiedział, że ptaki drapieżne to jego pasja i będzie korzystał z każdej okazji do oblatywania Normana w przyszłości. Pan Smith przekazuje też serdeczne podziękowania dla wszystkich, którzy zaangażowali się w poszukiwania orła. 12 Bedfordshire TYGODNIK Bedford 1 lutego 2015

13 Trzy lata za napaść Trzy lata więzienia taki wyrok usłyszał mężczyzna, który napadł na kobietę w zeszłoroczne Walentynki w Luton. 30-letni Krzysztof Tomkowicz został skazany za napaść seksualną na kobietę w Luton. 14 lutego 2014 roku, około 5 rano, zaatakował on kobietę przechodzącą alejką w Luton. Ofiara zaczęła wołać o pomoc. Z pomocą pospieszyła przechodząca obok inna kobieta. Widząc ją, napastnik uciekł w stronę Silver Street. Funkcjonariusze policji zaalarmowali operatora kamer monitoringu. Udało się szybko przygotować zdjęcie napastnika. Przekazano je dalej i na efekty nie trzeba było długo czekać. Około 12 godzin po zdarzeniu napastnika rozpoznano w innym miejscu. Pracownicy obsługujący kamery skierowali policjantów do bandyty, który został aresztowany. Tomkowicz został uznany winnym napastowania seksualnego i został skazany przez sąd w Luton na trzy lata więzienia. Wyrok odsiedzi w więzieniu w Luton. Prowadzący śledztwo detektyw Colin Knight podkreśla, jak ważna była pomoc przechodnia. Atak napastnika był całkowitym zaskoczeniem i szokiem dla ofiary i to przechodząca kobieta uratowała ją. W namierzeniu sprawcy nieocenioną rolę odegrały też nagrania z monitoringu. Detektyw Knight podkreśla, że szybkie ujęcie sprawcy możliwe było dzięki wzorowej współpracy operatorów centrum monitoringu i policjantów. Tato kto to jest alkoholik? - Pyta Jasiu. -Widzisz te cztery drzewa? Alkoholik widzi osiem. -Ale tato tam są tylko dwa drzewa. H U M O R Na pustyni misjonarz spotyka lwa. Przerażony żegna się i mówi: - Boże spraw, żeby ta istota miała chrześcijańskie uczucia. Na to lew przyklęka, żegna się i mówi: - Boże pobłogosław ten posiłek, który zaraz będę spożywał. Chroń swojego Opla Policja ostrzega właścicieli samochodów marki Opel przed kradzieżami części tych aut. Łupem złodziei padają też części innych aut, ale w ostatnim tygodniu doszło do aż trzech przestępstw związanych właśnie z Oplami. Tylko w ostatnim tygodniu w hrabstwie Bedfordshire zanotowano trzy kradzieże części samochodowych. Złodziei zainteresowała konkretna marka Opel. Łupem padły zderzaki, chłodnice i inne części z Opli Corsa i Zafira. Do kradzieży doszło w ciągu maksymalnie czterech dni na terenie Bedford i Luton. Wprawdzie policja nie zauważa zwiększonej liczby tego typu przestępstw, jednak rzuca się w oczy to, że trzy z nich w jednym tygodniu dotyczyły tej samej marki samochodów. Przypomina to serię podobnych kradzieży, do których doszło na początku 2014 roku. Policja rozpracowała szajkę złodziei, co pociągnęło za sobą szereg aresztowań. Do zeszłotygodniowych kradzieży doszło w różnych miejscach. W nocy z 13 na 14 stycznia zginęły zderzaki niebieskiej Zafiry zaparkowanej przy ul. Meadway w Goldington dzielnicy Bedford. Pomiędzy 14 a 16 stycznia złodzieje rozebrali przód Corsy stojącego przy Sacombe Gree w Luton. Do trzeciej kradzieży doszło również w Luton tym razem zginęły części szarej Corsy w nocy z 15 na 16 stycznia. Policja radzi, by właściciele Opli parkowali swoje pojazdy w dobrze oświetlonych Nowa szkoła w Biddenham Radzie okręgu Bedford przedstawiono do zatwierdzenia plany budowy nowej szkoły. Ma się ona mieścić w Biddenham, na powstającym osiedlu. Jeżeli projekt uzyska zgodę, uczniowie mają rozpocząć naukę od początku września. W Biddenham, na północ od Bromham Road powstaje osiedle, na którym będzie 1500 mieszkań. Powstał projekt szkoły podstawowej dla 420 uczniów. Obecnie czeka on na wydanie pozwolenia przez radę okręgu Bedford. Jeśli rada zatwierdzi projekt, szkoła będzie oddana do użytku we wrześniu. Przewiduje się, że do tego czasu około 150 nowych mieszkań będzie już zamieszkanych. Radny z Biddenham, Roger Rigby zapewnia, że projekt będzie wizualnie zgodny z tradycyjnym wyglądem wioski. Jedynym zmartwieniem radnego jest to, że szkoła dla 420 uczniów to potencjał większy niż tylko mieszkańcy mieszkań na północ od Bromham Road. Tym samym może dojść do sytuacji, w której nowa szkoła będzie konkurencją dla już istniejących. Może to mieć ujemny wpływ na działanie na przykład szkoły podstawowej St James. Rzeczniczka rady okręgu informuje, że projekt został złożony przez Hallam Land Management. Firma ta jest właścicielem dużej części gruntów pod nowe osiedle i jest liderem prowadzonej inwestycji. Jak mówi rzeczniczka, trwają konsultacje ze wszystkimi zainteresowanymi strona- miejscach, najlepiej mi, dlatego na razie nie w pobliżu swoich domów. można określić, kiedy Przedszkole. Jasio zaczyna zwalać na Dobrze jest też włączyć alarm zapadnie decyzja w sprawie podłogę wszystkie zabawki z półek. -Co robisz Jasiu? samochodu może to mocno pozwolenia na budowę. -Bawię się. zniechęcić potencjalnego -W co? Dlaczego kobiety żyją dłużej niż faceci? złodzieja. M.M. -W K*rwa mać gdzie są moje klucze do - Bóg doliczył im czas na parkowanie! samochodu? lutego Bedford TYGODNIK Bedfordshire 13

14 Gorsze wyniki w szkołach Liczba szkół, które osiągają w testach GCSE pięć lub więcej stopni od A do C spadła. Dotyczy to szkół w Central Bedfordshire, Bedford oraz w Luton. Szkoły w naszym hrabstwie osiągnęły wyznaczony przez rząd minimum 40 procent uczniów zdających co najmniej 5 przedmiotów na GCSE. Wlicza się w to język angielski i matematykę. Niestety, w porównaniu z poprzednim rokiem, wyniki są gorsze. W 2013 w Central Bedfordshire cel osiągnęło 57,7 procent szkół. W roku ubiegłym było to 57,1 procent. W Luton nastąpił spadek z 58,7 procent w roku 2013 do 54,1 procent w W Bedford również pogorszyły się wyniki z 59,9 procent do 52 procent szkół osiągających wyznaczony cel. Gorsze wyniki przypisuje się trudniejszym egzaminom, ograniczeniu egzaminów poprawkowych i niektórych egzaminów zawodowych. Kontrowersje budzą niektóre elitarne szkoły prywatne, które znalazły się na końcu listy. Wynika to z faktu, że stosują inne systemy egzaminowania, np. IGCSE. Siedem szkól w Bedfordshire nie osiągnęło wyznaczonego przez rząd 40-procentowego progu. AM Czy już zarejestrowałeś się na wybory w UK? Przypominamy, że aby wziąćczynny udział w wyborach które już w maju 2015 powinniście zgłosić swoje dane do lokalnej komisji wyborczej. Pisaliśmy już o tym w wydaniu 7mym naszego tygodnika na stronie 5. W tym wydaniu poświęciliśmy cała stronę na szczegółową instrukcję jak zarejestrować sie online. Zachęcamy Rodaków do zgłaszania się byśmy w społeczności brytyjskiej odcisneli wyraźny slad swojej obecności. TAK DLA MOSTU BATT S FORD Oczekiwany od dziesięcioleci most w końcu powstanie. Udało się uzyskać rządowe wsparcie finansowe dla tego i innych projektów. Most połączy Kingsway i River Street. To ważna, ale nie jedyna inwestycja, która zostanie zrealizowana z pozyskanych funduszy. Nowy most na rzeką Great Ouse, na który mieszkańcy czekają od kilku dekad, ma stać się rzeczywistością. Przeprawę łączącą Kingsway i River Street wybrano do grupy 10 najważniejszych projektów w obszarze South East Midlands. Fundusze zdobyto dzięki South East Midlands Local Enterprise (SEMLEP). Wielkość zdobytych środków finansowych to 47,7 miliona fyuntów. Prezes SEMLEP, pani Dr Ann Limb. Jej zdaniem istotne jest, że inwestycje to nie tylko remontu dróg. Równie istotne jest to, że inwestycje pociągają za sobą nowe miejsca pracy. Poza budową nowego mostu wsparcie uzyskały również inne projekty. Jednym z nich jest utworzenie centrum zaawansowanych projektów elektrycznych i elektronicznych w Bedford College. Wsparcie finansowe ma również otrzymać park innowacji Marston Vale. Z pieniędzy skorzysta też Cranfield University. Ma tam powstać centrum innowacyjne i ośrodek badań nad pojazdami autonomicznymi i systemami inteligentnymi. W śród projektów drogowych objętych dotacjami znalazło się połączenie dróg M1 i A6 przy Sundon Park Road. Ośrodek doskonalenia ma powstać w Millbrook, znanego z badań dla przemysłu motoryzacyjnego. Pozwoli to na utworzenie miejsca dla kolejnych firm z branży samochodowej i technologicznej, gdzie na starcie pracę znajdzie około 60 osób. MM Reklamując się w Tygodniku Bedfordshire docierasz do Polaków w ponad 1500 domach w całym hrabstwie REKLAMA: Bedfordshire TYGODNIK Bedford 1 lutego 2015

15 Deficyt w służbie zdrowia Komisja ds. kontraktów w służbie zdrowia Bedfordshire ma największy deficyt w kraju. Sięgnął on blisko 29 milionów funtów. Poważne kłopoty finansowe służby zdrowia w Bedford spędzają sen z powiek zarządowi BCCG (Bedfordshire Clinical Comissioning Group, komisji ds. kontraktów w służbie zdrowia). W połowie ubiegłego roku deficyt wynosił nieco ponad 14 milionów funtów. Na koniec roku było to 28,8 miliona. Jest to największy deficyt w kraju. W ubiegłym roku komisja pożyczyła 5 milionów funtów od innych komisji i dwóch szpitali. Udało się z tej kwoty spłacić zaledwie milion funtów. Pożyczka ta była krytykowana przez lokalnych samorządowców. John Mingay, przewodniczący komisji zajmującej się służbą zdrowia w radzie okręgu Bedford, mówi, że obecnie trzeba dokładnie sprawdzić, jaki wpływ deficyt będzie miał na funkcjonowanie szpitali. Następnym krokiem, według niego, jest zapewnienie, że sytuacja nie powtórzy się w przyszłym roku. Radny Mingay uznaje, że komisja straciła kontrolę nad deficytem. Obawy związane z deficytem zbiegają się w czasie z informacją BCCG, że wycofuje się ona z motywacyjnego systemu płac dla lekarzy medycyny rodzinnej. Celem ma być ograniczanie wydatków. PUNKTY DYSTRYBUCYJNE GAZETY tutaj znajdziesz nasz tygodnik: QP Electronics Queens Park 28 Ford End Road MK40 4JW Bedford PBIC Bradgate Road, Bedford MK40 3DE (od 9 do 13) Best-Pol Delicatessen 3-5 Howard Street, Bedford MK40 3HS Delikatesy KASZTELAN Hight Street Nasza Biedronka QUEENS PARK Ford End Road Polska Restauracja MILENA St Loyes Street Bedford NISA LOCAL London Road, Bedford WINE SHOP ELSTOW ROAD Elstow Road (na światłach) NISA LOCAL Shortstown, North Drive Klub Polski Aleksandra Road, Bedford Kościół Polski w Bedford (w przedsionku kościoła) SKLEP POLSKI MAJA 166 Kempston MK42 8BH Meiklejohn Pharmacy 141 Harrowden Road Bedford, MK42 0RU Shortstown Pharmacy 15 Beauvais Square Bedford, MK42 0GE Rzeczniczka BCCG mówi, że trwają konsultacje z lokalnymi dostawcami usług medycznych oraz sąsiednimi komisjami ds. kontraktów w służbie zdrowia. Mają one zapewnić możliwie sprawne funkcjonowanie w miarę dostępnych środków. W tym czasie powstaje też długoterminowy plan naprawczy, który ma również uwzględniać zmieniające się i rosnące potrzeby służby zdrowia w Bedfordshire. BCCG współpracuje w tej kwestii ze szpitalem w Bedford, aby plan uwzględniał kwestie wynikające z raportu o stanie służby zdrowia. Był on opublikowany w październiku ubiegłego roku. Rzeczniczka wskazuje też na fakt zatrudnienia dwóch specjalistów w kierownictwie komisji. Mają oni pomóc w wyprowadzeniu służby zdrowia w Bedfordshire z finansowej zapaści. Pierwszym z nich jest Iain Johnson. Dołączył on do zespołu w listopadzie, a jego zadaniem jest opracowanie planu naprawy finansów w latach Drugi to David Gilburt. W Bedfordshire pracuje od ubiegłego tygodnia. Ma on we współpracy z lekarzami oraz działem finansowym komisji ustabilizować sytuację do końca roku rozliczeniowego. Ma też sfinalizować realizację planu naprawczego. Obydwaj mogą pochwalić się wieloletnim doświadczeniem w zarządzaniu finansami w służbie zdrowia na wysokim poziomie. M.M. Berkeley Pharmacy 30 Gostwick Rd, Bedford, MK42 9XD The Village Pharmacy Kingswood Way, Biddenham, Bedford MK40 4GH Sklep spożywczy Bedford Lovell Road Delikatesy LAMBERT Midland Road Bedford KOMISARZ BADA GRUNT Komisarz do spraw policji i przestępczości Olly Martins chce się zapoznać z opinią mieszkańców na temat jego propozycji. Chodzi o 16-procentowy wzrost podatku przeznaczonego na działanie policji. Na stronie internetowej urzędu zamieszczona jest sonda. Mieszkańcy Bedfordshire mogą się wypowiedzieć na temat propozycji komisarza Martinsa w specjalnej sondzie. Została ona uruchomiona, aby wybadać nastroje społeczeństwa przed ogłoszeniem referendum. Jak dotąd w sprawie wypowiedzieli się przedstawiciele opozycji, nie pozostawiając na pomyśle suchej nitki. Ich argument to fakt, że zamierzone zmiany weszłyby w życie zanim mieszkańcy dostaliby możliwość wyrażenia swojej opinii w referendum. Oznaczałoby to konieczność ponownego przeliczenia należności podatkowych. Komisarz Martins ma zamiar uruchomić referendum jednie wtedy, gdy będzie widział realne szanse na pozytywny jego wynik. Jak twierdzi, uruchomił sondę, aby nie narażać podatników na koszty samego referendum, gdyby nie miało ono szans dać oczekiwanej przez niego odpowiedzi. Olly Martins podkreśla, że poznanie opinii społeczeństwa przed uruchomieniem procedur referendalnych jest bardzo istotne. Jeżeli społeczeństwo pokaże swoje poparcie dla jego planów, pozwoli to nie tylko na zatrudnienie dodatkowych 100 funkcjonariuszy policji. Zdaniem komisarza, pozwoli to też uniknąć redukcji etatów funkcjonariuszy do roku Olly Martins jest przekonany, że do tego czasu wszyscy będą mogli dostrzec efekty wprowadzenia obecnie prezentowanych pomysłów. Podkreśla, że zarówno on, jak i mieszkańcy, z którymi się spotyka, zaznaczają konieczność wzmocnienia sił policji patrolujących ulice. Podniesienie podatku ma pozwolić na realizację tych zamierzeń niezależnie od topniejących dotacji rządowych. Aby wypełnić sondę, należy wejść na stronę Za Bedford on Sunday M.M lutego Bedford TYGODNIK Bedfordshire 15

16 POGODA W BEDFORD NA NADCHODZĄCY TYDZIEŃ: GoVia na spotkaniu z sekretarzem stady Poseł Alistair Burt spotkał się z przedstawicielami formy GoVia, zarządzającej koleją Thameslink. W spotkaniu brał udział sekretarz stanu ministerstwa transportu, a tematem była słaba jakość świadczonych przez GoVia usług. Zdaniem posła Alistaira Burta, odkąd GoVia przejęła Thamslink, pojawiły się problemy z opóźnieniami. Według parlamentarzysty, pasażerowie płacą za korzystanie z pociągów niemałe pieniądze, a jakość obsługi i połączeń jest co najmniej rozczarowująca. Ważne jest, aby operator linii kolejowej i pociągów wyrażnie usłyszeli głosy niezadowolenia i wzięli je sobie do serca. Szczególnie irytujące, zdaniem posła, jest to, że na rozkładch nie pojawiają się informacje o zmianach w rozkładzie MM CZARNY HUMOR: Jasio wpada na stację paliw z karnistrem i zdyszany krzyczy do CPNiarza: - Benzyny szybko! Na co pracownik stacji: - Ale co pali się? - Tak, szkoła się pali - odpowiada Jasio - To na co ta benzyna? - pada pytanie - No bo właśnie dogasa! Przypominamy, że 7 lutego 2015 g.19:00 w Domu Polskim odbędzie się spotkanie klubu biznesowego. 20 Ashburnham Road, Bedford MK40 1DS. - Nie za ciężkie? - Dam radę, tylko pomóż mi to obrócić w stronę szkoły! Zajęcia w czasie ferii dla dzieci Art & Craft - Pop-up cards Polish123create I The Hub zaprasza dzieci w wieku 7-15 lat na warsztaty w okresie ferii zimowych. Poniedziałek 16 luty 2015 od 11:00 do 14:00. Środa 18 luty 2015 od 13:00 do 15:00. Koszt udziału w zajęciach 10 funtów za osobę. Ilość miejsc ograniczona, więc dokonaj rezerwacji juz teraz. ZAPISY I INFORMACJE: TEL MIDLAND ROAD, BEDFORD MK40 1DE PUBLISHER: Promote Your Ideas Ltd. 28 Ford End Road MK40 4JW Bedford UK CALL US: tel: ; Redakcja/Editorials: Head Editor Dawid Schwalk tel: Editor/Translator Agnieszka Murawska Michał Murawski Reklama/Advertisement: tel: Tygodnik rozpowszechnia artykuły na podstawie art. 25, 26, 29, 33, 49 ust. 2 ustawy z dn. 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych 16 Bedfordshire TYGODNIK Bedford 1 lutego 2015