Wiêcej dzieci, Hurtownia. Uwaga. Wyrwij - Zachowaj! mniej czytelników, s.4-5. w sieci non stop, s.7. fa³szywe pieni¹dze, s.17

Transkrypt

1 Nr 5/2010 (158) Kolporter Lider Polskiego Biznesu BEZPŁATNE PISMO FIRM GRUPY KOLPORTER Wiêcej dzieci, mniej czytelników, s.4-5 Hurtownia w sieci non stop, s.7 Uwaga fa³szywe pieni¹dze, s.17 Wyrwij - Zachowaj! Kolporter Service proponuje s Grupa Firm Kolporter infolinia

2

3 Nr 5/2010 (158) Nasz raport Więcej dzieci, mniej czytelników Kryzys w grupie czasopism dla rodziców spis treści s.4-5 Aktualności Hurtownia w sieci non stop s.7 Kolporter Service ułatwia życie kontrahentom Wolimy małe sklepy s.9 Dokąd zmierza handel detaliczny w Polsce? Klienci zbierają punkty s.11 PAYBACK w salonikach prasowych W projekcie okładki wykorzystano fragment obrazu Marka Wawro. Więcej dzieci, mniej czytelników W Polsce rodzi się coraz więcej dzieci, więc wydawałoby się, że sprzedaż miesięczników dla rodziców powinna rosnąć. Niestety, tak jak w większości segmentów rynku prasowego, w tej grupie czasopism wyraźnie widać kryzys, który trwa niezmiennie od ubiegłego roku. s. 4-5 Hurtownia w sieci non stop Spółka Kolporter Service, jeden z największych polskich dystrybutorów towarów FMCG, uruchomiła nowoczesną internetową platformę ehurt Tema, umożliwiającą zamówienia towarów i bieżące kontrolowanie rozliczeń. s. 7 Uwaga, fałszywe pieniądze Jeden na dziesięć tysięcy banknotów to falsyfikat wynika z analiz firmy DCB, eksperta w dziedzinie wykrywania fałszywych banknotów. Fachowcy szacują, że tylko w okresie poprzedzającym tegoroczną Wielkanoc do obiegu mogło zostać wprowadzonych aż pięć tysięcy fałszywych stuzłotówek. Liczba innych nominałów pozostaje nieznana. Jak się przed nimi ustrzec? s. 17 Rozmaitości Ciekawostki z rynku telekomunikacyjnego s.13 Nowości z rynku prasowego s.15 Porady Naszego Kolportera Uwaga, fałszywe pieniądze s.17 Jak rozpoznać próbę oszustwa? Za zgodą stron s.33 Rozwiązanie umowy o pracę Podążaj własną drogą s Manipulacja czy budowanie relacji z klientami? Prawo do pomocy finansowej s Dla podatnika w trudnej sytuacji Pomyśl o pieniądzach s.43 Recepta na kłopoty finansowe Ludzie Zadbać o klienta s Najlepsi kontrahenci Kolportera DP Trzeba cieszyć się życiem s.20 Najlepszy Partner Kolportera Sieci Handlowe Superoferta skorzystaj! Kolporter Service proponuje s Rozrywka Krzyżówka s Krzyżówka s Humor s. 46 Kolporter w prasie i internecie Karty dla wygodnych ; Książka na miarę XXI wieku ; Grupa na kilku nogach s Nowe tytuły Nowości w ofercie Kolportera s WYDAWCA Kolporter Holding; REDAKTOR NACZELNY Maciej Topolski; REDAGUJĄ: Dariusz Materek, Grzegorz Kozera, Kinga Beck-Tracz, Karina Zawadzka; KONTAKT W SPRAWIE REKLAMY Karina Zawadzka, tel ; OPRACOWANIE KOMPUTEROWE: Zakład Marketingu Kolportera Holding, Kielce, ul. Zagnańska 61, tel ; DRUK: Drukarnia ART; ADRES REDAKCJI: Nasz Kolporter, Kielce, ul. Zagnańska 61, tel. (041) ; RADA PROGRAMOWA: Mateusz Wiśniewski, Grzegorz Fibakiewicz, Wiesław Tkaczuk, Jarosław Ambroziak, Arkadiusz Kamiński, Grzegorz Maciągowski. NAKŁAD egzemplarzy. Redakcja nie bierze odpowiedzialności za treść reklam i nie zwraca nie zamówionych materiałów.

4 NASZ RAPORT Kryzys w grupie czasopism dla rodziców Wiêcej dzieci, mniej czytelników W Polsce rodzi siê coraz wiêcej dzieci, wiêc wydawa³oby siê, e sprzeda miesiêczników dla rodziców powinna rosn¹æ. Niestety, tak jak w wiêkszości segmentów rynku prasowego, w tej grupie czasopism wyraźnie widaæ kryzys, który trwa niezmiennie od ubieg³ego roku. MACIEJ TOPOLSKI Liderem w grupie miesięczników dla rodziców w ubiegłym roku było wydawnictwo Edipresse, które w swojej ofercie ma największą liczbę tytułów o tej tematyce (sześć w 2010 roku). Kilku wydawców wydaje po jednym tytule. Biorąc pod uwagę wysokość sprzedaży egzemplarzowej, na pierwszym miejscu w grupie czasopism dla rodziców jest tytuł wydawnictwa Bauer Mam Dziecko. Magazyn, drugie miejsce zajmuje Mamo, to ja wydawnictwa Edipresse, trzecie jest Dziecko wydawnictwa Agora mówi Joanna Świątek, specjalista ds. analiz w Kolporterze DP. Porównanie parametrów sprzedażowych marca 2010 do 2009 roku pokazuje spadek w nakładach wszystkich czasopism tego segmentu. Na skutek kryzysu niektórzy wydawcy zdecydują zapewne o zmianie częstotliwości wydawania swoich czasopism dla rodziców. Tak stało się już w przypadku magazynu Rodzice, który zmienia cykl wydawniczy z miesięcznego na kwartalny. Jak wydawcy oceniają przyczyny spadku sprzedaży? Czy mają pomysły, jak temu zaradzić? Tytuły parentingowe nie należą do taniego segmentu i czytelnicy zaczęli dokonywać wyboru. Nie kupują już co miesiąc kilku pism, lecz wybierają to najbardziej im odpowiadające mówi Agnieszka Smit, dyrektor wydawniczy w Edipresse. I tu jest zadanie dla redakcji, która musi odpowiedzieć sobie na pytanie: co najbardziej zaciekawi i co jest potrzebne czytelnikom? Działy promocji muszą określić, jakie prezenty podniosą Ubieg³y rok nie by³ korzystny dla miesiêczni- ków przeznaczonych dla rodziców. Wszystkie tytu³y sprzedawa³y siê gorzej ni w 2008 roku. Najmniej- szy spadek odnotowa³ Tw ój Maluszek, najwiêkszy Mamo, to ja. Najwy sze średnie rozpowszechnianie p³atne od stycznia do grudnia ubieg³ego roku mia³ miesiêcznik Tw ój Maluszek (Edipresse Polska SA) egzemplarzy (spadek o 6, 32% w porównaniu z 2008 rokiem). Na drugim miejscu znalaz³o siê Mamo, to ja (tak e Edipresse) z wynikiem egzemplarzy (spadek o 18, 17%), a na trzecim Dziecko (Agora SA) egzemplarzy (spadek o 11, 16%). Dalej by³y: Mam dziecko (Wydawnictwo Bauer) egzemplarzy (spadek o 13, 83%), Twoje Dziecko (Edipresse) egzemplarzy (spadek o 13, 74%) oraz Rodzice (G+J Polska) egzemplarze (spadek o 12%). Dane: ZKDP. Presserwis 4 NASZ KOLPORTER 5/2010 (158)

5 NASZ RAPORT sprzedaż. Jednym słowem, nadchodzi czas badania potrzeb czytelniczych i w efekcie lepszego ich zaspokajania. Obawiam się, że tytuły najsłabsze, o najniższym przywiązaniu czytelników mogą sobie nie poradzić i zniknąć z rynku. Z tą opinią zgadza się Ilona Szajkowska z Agory SA, wydawca m.in. Dziecka. Spadek sprzedaży miesięczników dla rodziców jest spowodowany tym, że obecnie rezygnują oni z zakupu więcej niż jednego czy najwyżej dwóch wybranych tytułów stwierdza Ilona Szajkowska. Takie zachowania konsumenckie są naturalne w kryzysie, kiedy mamy większą skłonność do oszczędzania i gdy ostrożniej oceniamy swoją sytuację materialną. Jak widać, wydawcy nie mają dokładnej recepty, jak wyjść z kryzysu. A jeśli nawet mają na to jakieś pomysły, ukrywają je skrzętnie przed konkurentami Internet groźny i niewiarygodny Wszystko wskazuje na to, że coraz poważniejszą konkurencję dla tego s e g m e n t u r y n ku stanowi Internet. W sieci bardzo szybko rozwijają się fora i blogi tematyczne, na których można znaleźć wiele materiałów o tematyce poruszanej w czasopismach dla rodziców w dodatku za umieszczone tam porady i informacje czytelnicy nie muszą płacić. Internet jest dla młodych rodziców wspaniałym medium, które pozwala bardzo szybko zasięgnąć informacji, otrzymać poradę lub wsparcie ze strony innych rodziców ocenia Ilona Szajkowska. Widzimy to w naszym, największym w Polsce serwisie dla rodziców e-dziecko.pl. Ale widzimy też, że czytelnicy potrzebują bardzo rzeczowych i wiarygodnych wskazówek, popartych wiedzą i doświadczeniem ekspertów. Zalew nieraz sprzecznych informacji, jakie można znaleźć w Internecie, powoduje chaos i dlatego rodzice mają potrzebę oparcia się na autorytecie i konkretnych danych. Takie właśnie informacje staramy się dostarczać im na łamach miesięcznika Dziecko. Internet wprawdzie pozwala na zasięgnięcie szybkiej porady, jednak co bardzo istotne, niekoniecznie sprawdzonej przez eksperta. Dla wielu osób bardzo duże znaczenie ma fakt, że korzystając z tego medium, stają się członkami społeczności dodaje Agnieszka Smit z Edipresse. Tymczasem czasopisma dają rodzicom pogłębioną wiedzę. Moim zdaniem, oddziałują zupełnie inaczej na psychologię i emocje rodziców, jest to związane również z formą wizualną drukowanych magazynów. Dlatego jestem przekonana, że oba media niezależnie od siebie powinny znaleźć swoich użytkowników. Szukaj¹ konkretów Czytelnicy czasopism dla rodziców są bardzo wymagającymi odbiorcami informacji nie interesują ich tematy traktowane ogólnie, lecz oczekują kon- pocenionymi i popularnymi rubrykami są: pielęgnacja oraz żywienie niemowlęcia i małego dziecka, psychologia dla starszaków, dobre samopoczucie mamy i taty, a także budowanie zdrowych relacji w rodzinie. Czytelnicy miesięcznika Dziecko najbardziej cenią takie teksty, które wychodzą naprzeciw ich bardzo konkretnym potrzebom. Trzeba być przygotowanym na zajęcie stanowiska na przykład w bardzo nagłaśnianej ostatnio debacie w sprawie szczepionek stwierdza Ilona Szajkowska z Agory SA. Musimy także odpowiadać na wyzwania, które rzuca nam współczesny świat: coraz więcej ojców podejmuje kretnych porad. W czasopismach wydawanych przez Edipresse najbardziej się opieki nad niemowlętami, więcej par żyje ze sobą w związkach nieformalnych, wiele związków się rozpada, ludzie podróżują, migrują, są pod wpływem różnych czynników kulturowych. Musimy i chcemy na to reagować na naszych łamach. Skuteczne gad ety Zdarza się, że handlowcy wypowiadający się na łamach Naszego Kolportera podają w wątpliwość dołączanie do gazet dodatków zachęcających czytelników do zakupu czasopism. Tymczasem okazuje się, że wśród miesięczników dla rodziców dobrze dobrane dodatki mogą być kluczem do sukcesu numer miesięcznika Mamo, to ja, do którego dołączono pierwszy numer kolekcji Kina Familijnego pt. Alvin i Wiewiórki sprzedał się w rekordowym nakładzie. To czytelnicy oceniają przydatność gadżetów. Z roku na rok rośnie sprzedaż wersji magazynów z dodatkami. Rodzice wciąż kupują wyda nia z bajkami, książkami dla dzieci. Z zadowoleniem odnotowaliśmy zainteresowanie nie tylko gadżetami, lecz także dodatkami redakcyjnymi poświęconymi jednemu tematowi, głębiej potraktowanemu i opisanemu. W ubiegłym roku w Dziecku była to seria na temat żywienia, w tym seria na temat wychowania przekonuje Ilona Szajkowska z Agory SA. Dobrze dobrane gadżety ciągle działają, choć jako wydawca wolałabym, aby czytelnicy kupowali magazyn wyłącznie dla jego treści stwierdza Agnieszka Smit z Edipresse. Trudno dziś ocenić, w jakim kierunku będzie zmierzał rynek czasopism dla rodziców i czy spadek sprzedaży wreszcie się zatrzyma. Wydawcy deklarują, że będą walczyć z kryzysem przy pomocy promocji i nowych pomysłów, wdrażanych w życie w ich tytułach. Zamierzamy kontynuować dotychczasową strategię dla naszego tytułu parentingowego. Dziecko" ukazywać się będzie z atrakcyjnymi dodatkami przeznaczonymi dla dzieci i dającymi przyjemność rodzicom. Do promocji wykorzystywana będzie prasa, Internet, sieć kin Mulitikino oraz nośniki w warszawskim metrze deklaruje Ilona Szajkowska z Agory SA. Szczegółów oczywiście nie możemy zdradzać, ale jako lider segmentu musimy działać bardzo aktywnie i proponować wyjątkowe, nowatorskie rozwiązania. Proszę nas obserwować Oczywiście będziemy dokładnie badać potrzeby naszych czytelniczek, żeby je jak najlepiej zaspokoić zapewnia Agnieszka Smit z Edipresse. NASZ KOLPORTER 5/2010 (158) 5

6 ZAWSZE BLISKO CIEBIE ZAMÓW: mobi.kolporter.pl 6 NASZ KOLPORTER 5/2010 (158)

7 AKTUALNOŚCI Kolporter Service u³atwia ycie kontrahentom Hurtownia w sieci non stop Spó³ka Kolporter Service, jeden z najwiêkszych polskich dystrybutorów towarów FMCG, uruchomi³a nowoczesn¹ internetow¹ platformê ehurt Tema, umo liwiaj¹c¹ zamówienia towarów i bie ¹ce kontrolowanie rozliczeñ. MACIEJ TOPOLSKI Nasza platforma ehurt Tema to bezpłatne internetowe narzędzie do robienia zakupów i przeglądu rozliczeń klienta za zamówiony towar wyjaśnia Mariusz Kosiński z Kolportera Service. Aktualna oferta handlowa naszych oddziałów jest dostępna dla kontrahentów w dowolnej chwili. Zamówienie mogą wysyłać o każdej porze, kiedy tylko będą mieli na to czas. W ocenie Mariusza Kosińskiego, internetowa platforma jest bardzo wygodna dla właścicieli większej liczby sklepów, ponieważ umożliwia zarządzanie ich zamówieniami i rozliczeniami z jednego miejsca i zbiorcze śledzenie swoich należności. Jeśli właściciel sieci handlowej czy pojedynczego sklepu nie chce robić wszystkiego osobiście, może nadać swoim pracownikom uprawnienia do składania zamówień z ich komputerów. Platforma ehurt Tema umożliwia handlowcom łatwe i szybkie znalezienie potrzebnych towarów, ponieważ można je wyszukiwać według: nazwy, kategorii grupy towarowej, producenta lub indeksu towaru. Każdy towar jest szczegółowo opisany, prawie każdy zaprezentowany jest na zdjęciu. Promocje i nowości w ofercie towarowej Kolportera Service są błyskawicznie umieszczane na platformie jej użytkownicy Platforma ehurt Tema to bezp³atne internetowe narzêdzie do robienia zakupów i przegl¹du rozliczeñ klienta za zamówiony towar mówi Mariusz Kosiñski mogą więc uzyskać najbardziej aktualne i pełne informację zawarte w gazetkach promocyjnych, jeszcze zanim przedstawiciel handlowy Kolportera Service dostarczy im je w tradycyjnej, drukowanej formie. To narzędzie pozwala też sortować i porównywać produkty dowolnie wybrane z oferty dodaje Mariusz Kosiński. Jeżeli dostępne są ich zdjęcia, również zostaną pokazane przy porównaniu. Użytkownik może zdefiniować dowolną liczbę własnych list zakupów i wykorzystywać je, aby oszczędzić czas. Funkcja koszyk umożliwia sprawdzenie w dowolnym momencie, jaki towar i ile sztuk zostało zamówionych. Można także w dowolnej chwili zmienić ilość sztuk zamówionego towaru oraz sprawdzić wartość swojego zamówienia. Do zamówienia klienci Kolportera Service mogą dołączyć komunikat z dowolnymi dodatkowymi informacjami uzupełniającymi. Po przesłaniu zamówienia możliwe jest śledzenie jego realizacji, a w przypadku braku jego przyjęcia, klient otrzymuje odpowiedni komunikat. Platforma ehurt Tema jest kompatybilna ze wszystkimi systemami magazynowo-handlowymi, dlatego można nie tylko zamawiać bezpośrednio, korzystając z dostępnych dzięki niej funkcji, ale też automatycznie wczytać zamówienie ze swojego programu komputerowego do systemu ehurt Tema. System ten umożliwia również pobranie faktury w postaci elektronicznej ze wszystkich funkcjonujących na rynku programów komputerowych. Nasi klienci nie muszą już ręcznie wprowadzać dostaw do swojego programu komputerowego, ta czynność będzie wykonana automatycznie zapewnia Mariusz Kosiński. Mogą w dogodnym dla siebie czasie obejrzeć listę nierozliczonych faktur, sprawdzić terminy ich płatności oraz sumę zadłużenia. Mogą wydrukować zamówienie lub inne zestawienia i dane. Ważną zaletą platformy ehurt Tema są nowoczesne zabezpieczenia, zastosowane w tym systemie. Gwarantują one poufność danych fot. archiwum i bezpieczeństwo transakcji. Platforma daje też dostęp do bezpiecznej poczty . System jest bardzo łatwy w obsłudze. Na zapoznanie się z nim trzeba około 15 minut podkreśla nasz rozmówca. Przy jego tworzeniu współpracowaliśmy ze sklepami, to ich pracownicy pomagali nam tworzyć aplikacje, dlatego praca z systemem ehurt jest prosta, łatwa i szybka. Zapewniamy też techniczne wsparcie w zapoznaniu się z systemem i jego skonfigurowaniu do potrzeb naszych klientów, a także bieżące wsparcie techniczne podczas współpracy. Aby uzyskać dostęp do systemu wystarczy skontaktować się z terenowym oddziałem Kolportera Service. NASZ KOLPORTER 5/2010 (158) 7

8 Polecamy na wiosnę WYJĄTKOWY DUET miesięczników ogrodniczych Nasze atuty to lata doświadczeń i praktyczna wiedza, której poszukują Czytelnicy! NOWOŚĆ! Nie przegap! Wszystko o ogrodach w supercenie! 8 NASZ KOLPORTER 5/2010 (158)

9 AKTUALNOŚCI Dok¹d zmierza handel detaliczny w Polsce? Wolimy ma³e sklepy Na polskim rynku istnieje obecnie oko³o 150 tysiêcy placówek handlu detalicznego. W ubieg³ym roku obserwowaliśmy nieznaczny, czteroprocentowy spadek tej liczby uby³y przede wszystkim ma³e sklepy spo ywcze, o powierzchni do 40 metrów kwadratowych. Jednak mimo ofensywy du ych sieci, handel tradycyjny ma wci¹ dominuj¹c¹ pozycjê. WOJCIECH ZAREMBA The Nielsen Company Już kolejny rok nieźle radził sobie handel nowoczesny, czyli hipermarkety, supermarkety i dyskonty. Pod koniec 2009 roku na polskim rynku funkcjonowało 278 hipermarketów. Ich liczba w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego wzro- sła o 5,3 procent. W tym samym czasie nastąpił również sześcioprocentowy wzrost liczby supermarketów (obecnie 2424 placówki). Najwięcej, bo aż o 11 procent, przybyło jednak dyskontów (1773 sklepy), a także placówek sieciowych sklepów chemicznych (wzrost o 15 procent). Analizując strukturę polskiego handlu detalicznego, nie sposób nie wspomnieć o handlu tradycyjnym, Lokalizacja sprzeda y wartościowo (w procentach) koszyk spo ywczy Hipermarkety Supermarkety Pozosta e Hipermarkety Supermarkety Pozosta e ród³o: Nielsen Company który ma wciąż dominującą pozycję w naszym kraju. Wynika to z wysokiego stopnia rozdrobienia polskiego rynku. Pod względem liczby placówek handlu detalicznego jesteśmy liderami w Europie. Dla porównania w Hiszpanii, podobnej do Polski jeśli chodzi o liczbę mieszkańców oraz powierzchnię, działa prawie trzykrotnie mniej sklepów. E f e k t e m t a k i e g o s t a n u rz e c z y jest relatywnie niski udział handlu nowoczesnego w całkowitych obrotach w Polsce. W krajach takich jak Francja, Belgia i Holandia udział ten wynosi ponad 90 procent. Co więcej, wyniki badania konsumenckiego Nielsen Shopper Trends wskazują, że prawie połowę wszystkich wydatków na artykuły spożywcze oraz środki higieny Polacy przeznaczają na świeże produkty spożywcze: głównie mięso oraz warzywa i owoce. To właśnie te produkty są najchętniej kupowane w osiedlowych sklepikach mięsnych oraz warzywniakach. Konsumenci deklarują też, że robią zakupy w sklepach tradycyjnych aż 15 razy w miesiącu (czyli de facto co drugi dzień), podczas gdy hipermarkety, supermarkety i dyskonty są przez nich odwiedzane odpowiednio 5,9 oraz 10 razy na miesiąc. Nie ulega wątpliwości, że znaczenie handlu tradycyjnego w Polsce będzie malało na korzyść handlu nowoczesnego, a słabość tego ostatniego może być w gruncie rzeczy postrzegana jako olbrzymi potencjał rozwoju. Jak wielki? Aby spróbować odpowiedzieć na to pytanie, należałoby przeanalizować sytuację w innych, bardziej rozwiniętych krajach Europy Zachodniej. We wspomnianej wcześniej Hiszpanii udział handlu nowoczesnego wynosi obecnie 79 procent. Stopień rozdrobnienia rynku detalicznego jest tam dużo niższy niż u nas. Za przykład powinny nam posłużyć Włochy, będące krajem o podobnej liczbie sklepów, nieco większej powierzchni oraz zbliżonym stopniu przywiązania konsumentów do mniejszych formatów. Udział handlu nowoczesnego we Włoszech wynosi obecnie nieco ponad 60 procent. Należałoby oczekiwać stopniowej ewolucji polskiej struktury rynku w tym właśnie kierunku, jednak będzie to proces bardzo powolny, a dojście do takiego etapu nastąpi w perspektywie bardziej kilkunastu niż kilku lat. NASZ KOLPORTER 5/2010 (158) 9

10 Szanowni Państwo! Przekazujemy Państwu najnowszy numer magazynu psychologicznego SENS z nadzieją, że znajdzie Państwa uznanie jako pismo warte rekomendacji i zaprezentowania odbiorcom zainteresowanym doskonaleniem życia, rozwojem duchowym i i psychologią. SENS to jedyny w Polsce magazyn, który co miesiąc dostarcza sporej dawki psychologii bez naukowego tonu do zastosowania w życiu codziennym. Czytelnik znajdzie u nas warsztaty rozwoju, porady z zakresu wychowania, testy, reportaże, metody terapeutyczne, a także wywiady z ekspertami światowej sławy w dziedzinie psychologii. Od kwietnia nasz magazyn ukazuje się w nowej szacie graficznej, a od lutego jest miesięcznikiem, który zdobywa coraz więcej sympatyków. Mamy nadzieję, że spodoba się Państwu idea życia z SENSEM. Z poważaniem Redakcja 10 NASZ KOLPORTER 5/2010 (158)

11 KTÓW AKTUALNOŚCI PAYBACK w salonikach prasowych Klienci zbieraj¹ punkty W ci¹gu sześciu miesiêcy od startu programu PAYBACK uczestnicy wymienili zgromadzone punkty na ³¹cznie ponad 330 tysiêcy ró nego rodzaju nagród. Wiele z nich odebrali klienci saloników prasowych Kolportera, który od pocz¹tku bierze udzia³ w programie. PAYBACK ma też trzech pierwszych punktowych milionerów. Rekordziści mieszkają w Gliwicach, Białymstoku i Tychach. Stale rosnąca popularność naszego programu bardzo nas cieszy. Na początku działalności w Polsce zakładaliśmy, że liczbę pięciu milionów kart osiągniemy dopiero po roku, więc wynik, jaki zanotowaliśmy po sześciu miesiącach, jest dla nas niezwykle satysfakcjonujący komentuje Sylwia Pyśkiewicz, dyrektor zarządzająca Loyalty Partner Polska. Przykładamy dużą wagę do nieustannego rozwoju programu. Oferujemy uczestnikom nowe, atrakcyjne możliwości zbierania i wymiany punktów. W marcu poszerzyliśmy grono partnerów o trzy nowe, dynamicznie rozwijające się marki: Apteka1, Jysk i Mango Media. To kolejny etap rozwoju PAYBACK w Polsce dodaje Sylwia Pyśkiewicz. MACIEJ TOPOLSKI Z perspektywy czasu bardzo wyraźnie widzimy, że decyzja o przystąpieniu do tego programu była bardzo słuszna. Klienci używający kart PAYBACK robią w naszej sieci zakupy o znacznie wyższej wartości niż przeciętni kupujący, a marka saloników prasowych Kolportera jest promowana przy okazji kampanii reklamowej PAYBACKU mówi Mateusz Wiśniewski, prezes Kolportera Sieci Handlowe. Program PAYBACK cieszy się popularnością w całej Polsce. Po pierwszych dwóch tygodniach jego obecności na rynku Polacy mieli już ponad milion kart, a po sześciu miesiącach liczba ta przekroczyła pięć milionów. To średnio ponad 833 tysiące kart miesięcznie. Punkty chętnie zbierają zarówno młodzi, jak i starsi, z małych i dużych miast. Średnia wieku uczestnika programu wynosi 34 lata, a przeciętne gospodarstwo domowe składa się z dwóch osób. W programie uczestniczą zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Miejscowością, w której PAYBACK cieszy się największą popularnością, jest Raszyn koło Warszawy, gdzie kartę posiada ponad 90 procent gospodarstw domowych. Najwięcej punktów PAYBACK zebrali do tej pory mieszkańcy Warszawy, Poznania, Krakowa i Łodzi. Najdroższa nagroda wybrana przez uczestnika programu to telewizor 37" Philips Aurea o wartości punktów PAYBACK. Uczestnicy programu nie tylko wymieniają punkty na nagrody, ale również chętnie przekazują je na rzecz Fundacji TVN Nie jesteś sam. Program ZBIERAJ SZYBCIEJ PUNKTY PAYBACK! KOLPORTER PARTNEREM PAYBACK Mnóstwo partnerów u których zbierasz punkty na 1 kartę Mnóstwo nagród które szybko zdobywasz za punkty PAYBACK Mnóstwo promocji specjalne okazje dla uczestników Programu 4x WIĘCEJ PUNKTÓW PROGRAM BONUSOWY PUNKTÓW +500 TWOJA KARTA DZIAŁA U KAŻDEGO PARTNERA PROGRAM BONUSOWY PROGRAM BONUSOWY _plansza_kolporter_510x412mm.indd :55 PAYBACK Polska Nowy multipartnerski program bonusowy PAYBACK wniós³ na polski rynek now¹ generacjê kart lojalnościowych. Za pomoc¹ jednej karty uczestnicy programu mog¹ gromadziæ punkty podczas zakupów w wielu miejscach sprzeda y i online. Ponadto uczestnicy programu mog¹ korzystaæ ze specjalnych zni ek, kuponów oraz ofert. To pozwala szybko i ³atwo gromadziæ du e ilości punktów. Zebrane punkty mo na wymieniaæ na wiele sposobów, w tym na atrakcyjne nagrody, mile Miles & More lub przekazaæ na cele charytatywne. Korzyści¹ dla partnerów programu jest bezpośrednia komunikacja za pomoc¹ platformy marketingowej PAYBACK oraz pozyskanie lojalnych i zadowolonych klientów. W Niemczech, w ci¹gu ostatnich 10 lat program PAYBACK osi¹gn¹³ pozycjê najpopularniejszego i najbardziej efektywnego programu tego typu w Europie. Obecnie kartê programu PAYBACK posiada i aktywnie z niej korzysta oko³o 60 procent gospodarstw domowych w Niemczech. AKTUALNA PROMOCJA NASZ KOLPORTER 5/2010 (158) 11

12

13 Ciekawostki z rynku telekomunikacyjnego Czy dzwonek w telefonie mo e mieæ 200 lat? Czy komórka sama znajdzie nocny klub dla panów? Czy pies mo e wys³aæ SMS-a swojemu panu? Ciekawe i zaskakuj¹ce informacje z rynku telekomunikacyjnego prezentujemy we wspó³pracy z portalem karciarz.pl Czy dzwonek w telefonie mo e mieæ 200 lat? Tak. Tyle lat ma utwór Dla Elizy Ludwiga van Beethovena, bardzo chętnie wykorzystywany jako dzwonek w telefonie komórkowym. Jeden z najbardziej znanych w literaturze muzycznej utworów powstał jako miniatura fortepianowa. Na notatkach mistrza można przeczytać Na pamiątkę dla Elizy 27 kwietnia od L. v. Bthvn. Mimo, że badacze życia kompozytora nie są zgodni co do tego, kim była tytułowa Eliza, to mamy jej co zawdzięczać. Skomponowany dla niej utwór rozbrzmiewa bardzo często jako dzwonek w komórce lub nagranie odtwarzane podczas oczekiwania na infoliniach. Co komórka ma wspólnego z kana³em? Okazuje się, że może mieć wiele letni Szwajcar zginął, ponieważ przez komórkę wpadł do kanału ściekowego. Jak do tego doszło? Podczas nocnych wędrówek po mieście mężczyźnie wpadła komórka do kanału ściekowego. Szwajcar podniósł przykrywający go dekiel i próbował sięgnąć po telefon. Jednak ześlizgnął się z krawędzi, wpadł do środka i zginął. Ciało odkrył o szóstej rano idący do pracy młody mężczyzna. Zauważył on wystające z kanału nogi... Po usunięciu ciała policja wypompowała wodę z kanału i znalazła zaginioną komórkę. Czy komórka sama znajdzie klub nocny? Tak. W Niemczech powstała nietypowa wyszukiwarka na telefony komórkowe. Umożliwia ona znalezienie klubów nocnych, tak chętnie odwiedzanych przez panów. Przeznaczony na telefony komórkowe program Relaxino obejmuje swoim zasięgiem Niemcy oraz Majorkę i Ibizę ulubione cele wakacyjne Niemców. Umożliwia znalezienie klubów nocnych po nazwie miasta, kodzie pocztowym. Wyniki wyszu- ROZMAITOŚCI kiwania zawierają dość dokładne dane, jak adres klubu, telefon, link do strony internetowej, liczbę pracownic, godziny otwarcia. Program dostępny jest na telefony Nokia, Sony Ericsson, Samsung i LG. Czy pies mo e mieæ swój GPS? Tak. Geodog to na pewno niebanalna obroża dla czworonoga. Umożliwia bowiem określenie jego położenia na podstawie nawigacji GPS. Wystarczy zadzwonić do psa... Do działania obroży wymagana jest tylko karta prepaid. Aby ustalić pozycję psa, należy zadzwonić pod numer obroży. W odpowiedzi otrzyma się SMS-a zwrotnego, zawierającego koordynaty do mapy lub dane pozycji psa do wprowadzenia do innej nawigacji GPS. Aktualna lokalizacja psa może być także widoczna na ekranie telefonu komórkowego lub komputerze. Przy każdym przemieszczeniu czworonoga o wyznaczony przedział (np. 100 m), wysyłany jest ponownie SMS. Geodog spełnia swoją rolę zarówno w miejscu zamieszkania, jak i w podróży. Co ciekawe, możliwe jest określenie wirtualnego obszaru wybiegu. Gdy pies wyjdzie poza jego granicę, właściciel informowany jest o jego pozycji. Obroża waży 150 g, jest wodoodporna (do 30 minut do głębokości 1 metra), zabezpieczona przed zabrudzeniami i zniszczeniem. Zaprojektowana została i jest sprzedawana przez niemiecką firmę Econes. Kosztuje prawie 300 euro. Czym grzeszymy za kierownic¹? Jak pokazują niemieckie badania przeprowadzone przez firmę TNS Emnid, 13 procent osób podczas jazdy samochodem goli się (panowie) lub robi makijaż (kobiety). Radiem zajmuje się aż 82 procent, zaś 25 ustawia nawigację samochodową. No dobrze, a co z telefonem komórkowym? Okazuje się, że podczas jazdy autem co piąty badany rozmawia przez telefon lub wysyła SMS-y. Więcej ciekawostek na: karciarz.pl (lub karciarz.mobi w wersji mobilnej na telefon komórkowy); abonenciak.pl (lub abonenciak.mobi w wersji mobilnej na telefon komórkowy). NASZ KOLPORTER 5/2010 (158) 13

14 Wiosenne hity FAKTU! Kalendarz wydawniczy: Muzyka klasyczna dla dzieci Książka + CD Już w kioskach. Tylko 12,90 zł! NOWOŚĆ FAKT radzi Sałatki najlepszych przepisów Już w kioskach. Tylko 5,90 zł Saga Wiatr nadziei Kolejne tomy zawsze we wtorek. Tylko 9,99 zł! FAKT zdrowie Encyklopedia zdrowia dziecka Poradnik dla rodziców. Już w kioskach. Tylko 27 zł! Biblia dla dzieci Historia zbawienia w opowiadaniach Już w kioskach. Tylko 19,90 zł! NOWOŚĆ FAKT smak Kulinarne odkrycia Kuchnia włoska Już w kioskach. Tylko 12 zł! FAKT TV zawsze w czwartek z FAKTEM! GWIAZDY zawsze w piątek z FAKTEM!

15 Nowości z rynku prasowego Wysokie Obcasy Ekstra dobry ruch Agory, ale pismo nierówne Agora SA, wydając Wysokie Obcasy Extra, sprawdza potencjał rynku prasy luksusowej dla kobiet zgodnie twierdzą analitycy rynku wydawniczego i reklamowego. Specjalne wydanie Wysokich Obcasów jest w sprzedaży od poniedziałku 26 kwietnia w nakładzie 100 tysięcy egzemplarzy i cenie 6, 99 zł. Będzie na rynku przynajmniej przez miesiąc. Z jednej strony publikacja ma wysondować rynek, z drugiej zaś jest ukłonem w stronę klientów, zwłaszcza z branży kosmetycznej, dla których jakość papieru ma duże znaczenie. Sobotni dodatek Wysokie Obcasy dawał im wszystko oprócz jakości papieru właśnie mówi Dariusz Sachajko, commercial director w Universal McCann. Jak ocenia Ruch Agory? Na tak trudnym rynku łatwiej wypuścić numer opisany jako specjalny, który nie będzie miał kontynuacji, niż ogłosić start nowego miesięcznika i ponieść spektakularną porażkę. Bezpieczniej jest w razie dobrej sprzedaży wprowadzić pismo na stałe. Zdaniem Sachajki, Wysokie Obcasy Extra mają szansę znaleźć się na półce obok Zwierciadła i Pani. Toys shoppingowy kwartalnik Egmontu Na rynku pojawił się kwartalnik shoppingowy Toys. Pismo stanowiące przewodnik po zabawkach i dziecięcych gadżetach wydał Egmont Polska. Pierwszy numer przygotowano w całości z myślą o chłopcach powyżej piątego roku życia. 32-stronicowy magazyn (w formacie 215 x 290 mm) podzielono na trzy części: Indoor (zabawki w domu), Outdoor (prezentacja zabaw i zabawek na wolnym powietrzu) i Hi-Tech (najnowsze technologie, rankingi najpopularniejszych produktów, m.in. konsoli, gier komputerowych). Do pisma dołączony jest prezent zestaw Bakugan. Tytuł ukaże się w nakładzie 40 tysięcy egzemplarzy i cenie 14, 99 zł. Zmieniona Claudia ROZMAITOŚCI Miesięcznik Claudia (G+J Polska), który w nowej formule trafił do sprzedaży, zdaniem branży wydawniczej pozostał na półce poradników, ale aspiruje do pism luksusowych dla kobiet. Pismo nie zmieniło ceny (3, 90 zł). To bardziej elegancki i ekskluzywny poradnik, ale wciąż poradnik mówi Monika Rychlica, head of press & new media w Initiative Warszawa. W nowej Claudii dostrzega wyższy poziom graficzny i kilka nowatorskich pomysłów, m.in. w sekcji mody i rubryce Zdrowie/ kontrowersje. Zdaniem Beaty Dzięgielewskiej, redaktor naczelnej Dobrych Rad, G+J znalazł pomysł, by zmodyfikować pismo, nie naśladując nikogo w segmencie. Claudia znalazła własną drogę, rezygnując z wyglądu pisma ściśle poradnikowego, z charakterystycznym szatkowaniem informacji na ramki, na rzecz dłuższych tekstów ocenia Dzięgielewska. I choć według niej Claudia pozostaje poradnikiem, to zarówno pod względem wyglądu, jak i treści zbliżyła się do magazynów lifestylowych. Sukces od czerwca bardziej kobiecy Po sprecyzowaniu grupy docelowej miesięcznik Sukces przejdzie zmiany. Pierwsze modyfikacje będą widoczne w numerze czerwcowym. Odświeżony Sukces adresowany będzie głównie do kobiet (dotychczas był pozycjonowany jako pismo zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn), wykształconych, ambitnych, dążących do uzyskania równowagi pomiędzy karierą a życiem prywatnym. Na zmianę grupy docelowej pisma wpłynęły badania. Wynika z nich, że kobiety stanowią 80 procent czytelników magazynu. Na łamy zostaną wprowadzone nowe działy. Pojawi się temat miesiąca w postaci dużego materiału o charakterze społecznym, dotyczącego problemów współczesnej kobiety sukcesu. W ramach tego działu zadebiutuje rubryka Sonda Sukcesu z wypowiedziami znanych osób, m.in. artystów, publicystów i polityków. Wprowadzony zostanie też dział poświęcony wzornictwu i wystrojowi wnętrz. Zlikwidowane zostaną rubryki: Giełda Sukcesu i Mistrzowie fotografii. Na łamach mają się pojawić nowi felietoniści. Nie podjęto jeszcze decyzji dotyczącej zmiany ceny (obecnie 7,80 zł) i nakładu. PRESSERWIS NASZ KOLPORTER 5/2010 (158) 15

16 KOLEKCJA DVD MISTRZOSTWA ŚWIATA W PIŁCE NOŻNEJ Na każdej płycie futbolowa historia kolejnych mistrzostw świata, bohaterowie turniejów oraz najpiękniejsze bramki. Dodatkowo książeczka, a w niej wyniki, sylwetki mistrzów, a także wspomnienia piłkarskich legend. Cała wiedza na temat mistrzostw na wyciągnięcie ręki! W kioskach w każdy wtorek! WYEKSPONUJ I POLEĆ SWOIM KLIENTOM!!! POLECA 16 NASZ KOLPORTER 5/2010 (158) Zbierz wszystkie 12 tomów książka + DVD

17 PORADY NASZEGO KOLPORTERA Jak rozpoznaæ próbê oszustwa? Uwaga, fa³szywe pieni¹dze Jeden na dziesiêæ tysiêcy banknotów to falsyfikat wynika z analiz firmy DCB, eksperta w dziedzinie wykrywania fa³szywych banknotów. Fachowcy szacuj¹, e tylko w okresie poprzedzaj¹cym tegoroczn¹ Wielkanoc do obiegu mog³o zostaæ wprowadzonych a piêæ tysiêcy fa³szywych stuz³otówek. Liczba innych nomina³ów pozostaje nieznana. Jak siê przed nimi ustrzec? MCIEJ TOPOLSKI Tylko na terenie województwa świętokrzyskiego kilkanaście razy w miesiącu ujawniane są próby wprowadzenia do obiegu fałszywych banknotów. Najczęściej podrabiane są stuzłotowe, nieco rzadziej 50 i 20-złotowe mówi Zbigniew Pedrycz, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Komendy Policji w Kielcach. Miejsca, gdzie najczęściej ujawnia się próby wprowadzenia do obiegu fałszywych banknotów, to targowiska, bazary, stacje paliw, automaty do gier losowych. Policyjne statystyki wskazują jednoznacznie, że ulubionymi miejscami działania fałszerzy są duże aglomeracje miejskie. Działanie ułatwia oszustom fakt, że większość Polaków nie zna zabezpieczeń stosowanych w banknotach. Wiele z wprowadzanych do obiegu falsyfikatów nie zostaje wykrytych, gdyż ich producenci stosują coraz doskonalsze metody. Nawet fachowi kasjerzy nie są nieraz w stanie odróżnić fałszywki od oryginału, ponieważ wiele falsyfikatów jest bardzo profesjonalnie wyprodukowanych. Przygl¹daj siê banknotom Aby nie paść ofiarą fałszerzy pieniędzy, trzeba dokładnie przyjrzeć się banknotom i zwracać uwagę na kilka elementów. Rozpoznanie falsyfikatu zajmuje zaledwie kilka sekund, ale trzeba wiedzieć, gdzie i na co patrzeć mówi Urszula Mo- rawska, ekspert ds. zabezpieczeń banknotów, współpracujący z firmą DCB. We wszystkich polskich banknotach znajdują się podobne zabezpieczenia. Są to między innymi znak wodny, nitka zabezpieczająca oraz zabezpieczenia optyczne. Wszyscy mówią, że trzeba dotykać banknot, ja jednak uważam, że najlepiej jest go skrobać paznokciem, aby wykryć elementy wklęsłego druku stalorytniczego dodaje Urszula Morawska. Wszystkie główne elementy banknotu takie jak nominał, godło państwa czy nazwa banku, który wprowadził banknot do obiegu, pokryte są właśnie takim wklęsłym drukiem. Jeżeli na posiadanym banknocie nie można wyczuć tego druku, jego powierzchnia jest całkowicie gładka, istnieje duże prawdopodobieństwo, że banknot nie jest prawdziwy, gdyż został wydrukowany na drukarce laserowej. Oceniając autentyczność banknotu, warto również sprawdzić go pod światło. Zwracajmy szczególną uwagę na znak wodny, który powinien być taki sam, jak wizerunek umieszczony na wierzchniej stronie banknotu. Należy również przyjrzeć się, czy widoczna jest nitka zabezpieczająca, biegnąca wzdłuż banknotu. Warto pamiętać, że nitka ta powinna mieć widoczny z obu jego stron napis zawierający cyfrowe oznaczenie nominału oraz skrót zł. Kolejną możliwość sprawdzenia banknotów daje ich przechylanie pod różnym kątem. Umożliwia to sprawdzenie elementów pokrytych np. farbą metaliczną lub farbą zmieniającą kolor. Powinniśmy zwracać uwagę, czy w zależności od kąta patrzenia zmianie ulega kolor oraz wzór na banknocie. Wymienione sposoby sprawdzania autentyczności banknotów powinien znać każdy handlowiec. Jednak ich znajomość tylko częściowo zabezpiecza nas przed oszustami, ponieważ metody te są skuteczne tylko wtedy, gdy falsyfikaty są niskiej jakości. Natomiast jeśli mamy do czynienia z doskonale podrobionymi fałszywkami, musimy skorzystać ze specjalnych urządzeń, których szeroka gama jest dostępna na rynku. Z fa³szywk¹ w d³oni Co zrobić, gdy okaże się, że otrzymaliśmy fałszywy banknot? Sprzedawca powinien poinformować o tym swojego przełożonego, zatrzymać banknot, zawiadomić policję, spisać personalia osoby, od której banknot otrzymał mówi Zbigniew Pedrycz, rzecznik prasowy WKP w Kielcach. Policjanci zatrzymają podejrzany banknot, wręczając nam w zamian pokwitowanie i przekażą go do ekspertyzy w Narodowym Banku Polskim. Jeżeli banknot okaże się autentyczny, zostanie nam zwrócony. W przypadku, gdy był to falsyfikat, zostanie on zatrzymany bez prawa do zwrotu równowartości. Na pewno nie warto próbować pozbyć się takiego banknotu, wprowadzając go do obiegu taka próba jest przestępstwem, za które grozi kara pozbawienia wolności od roku do pięciu lat. NASZ KOLPORTER 5/2010 (158) 17

18 LUDZIE Najlepsi kontrahenci Kolportera DP Zadbaæ o klienta Ich najwa niejsze handlowe zasady to yczliwośæ i profesjonalizm. Praca jest dla nich pasj¹. Przedstawiamy najlepszych kontrahentów Oddzia³u Lublin Kolportera DP. KARINA ZAWADZKA fot. B. Rohan Tadeusz Baran, Bełżyce, ul. Lubelska 1 Tadeusz Baran prowadzi kiosk razem z żoną. Z Kolporterem współpracuje od około dziewięciu lat. Do rozpoczęcia własnej działalności gospodarczej zmusiła mnie sytuacja życiowa mówi. To była konieczność, bo przecież z czegoś trzeba żyć. Wprawdzie w handlu jest coraz trudniej, to jednak na razie nie żałuję tej decyzji. Zdecydowanie najlepiej sprzedają się prasa i papierosy. Jeśli zaś chodzi o pozostałe artykuły, to niestety, ich sprzedaż spada. Przyczyną są nowe hipermarkety otwierane w okolicy. Jednak dokładamy wszelkich starań, by utrzymać sprzedaż na dobrym poziomie i nie zostać wyeliminowanym z rynku. Praca wypełnia praktycznie każda chwilę w życiu pana Tadeusza. Choć skończył 60 lat, do tej pory nie miał ani jednego dnia urlopu. A jego najskrytsze marzenie? Chciałbym doczekać dobrej emerytury i spokojnie na niej odpoczywać mówi Tadeusz Baran. Praca wypełnia praktycznie każda chwilę w życiu pana Tadeusza. Choć skończył 60 lat, do tej pory nie miał ani jednego dnia urlopu. A jego najskrytsze marzenie? Chciałbym doczekać dobrej emerytury i spokojnie na niej odpoczywać mówi Tadeusz Baran. Monika Tulej, specjalista ds. obs³ugi kontrahenta Oddzia³u Lublin Kolportera DP: Śmia³o mo na powiedzieæ, e to najlepszy kiosk w Be³ ycach. Pan Tadeusz czêsto dzwoni do nas po dopiskê i z zamówieniami. To kontrahent, który bardzo dba o nadzia³y prasy, jest zawsze świetnie zorientowany w nowościach. Pan Tadeusz w wielu przypadkach potrafi przewidzieæ, jakich pozycji bêd¹ poszukiwaæ jego klienci. Doskonale wie, jaki tytu³ uka e siê na rynku lub jaki dodatek dany wydawca do³¹czy do gazety. Za ka - dym razem, gdy przyje d a do Lublina, wpada do naszego biura, eby spotkaæ siê z nami i z³o yæ zamówienie na dzieñ nastêpny. Mówi, e w ten sposób mo e po³¹czyæ przyjemnie z po ytecznym. fot. A. Paprocki Jerzy Kiszczak, Lublin, ul. Harnasie 11 Pierwszy kiosk otworzyłem blisko osiem lat temu. Od tamtej pory jestem wierny Kolporterowi, z którym bardzo dobrze mi się współpracuje. Moim firmowym opiekunem jest pan Ponikowski. Nie tylko bardzo się lubimy, ale przede wszystkim szanujemy mówi Jerzy Kiszczak. Na początku mojej działalności w branży prasowej miałem kiosk. Ponieważ współpraca z Kolporterem układała się świetnie, postanowiłem uruchomić jeszcze dwa saloniki prasowe. Z perspektywy czasu uważam, że to była bardzo dobra decyzja. Na pomysł rozpoczęcia takiego biznesu wpadła żona pana Jerzego. Dzieci były już odchowane, więc państwo Kiszczakowie zdecydowali, że trzeba czymś wypełnić czas. Pytałem, szukałem, aż znalazłem bardzo dobrą lokalizację na kiosk i tak się zaczęło opowiada pan Jerzy. Teraz żona całymi dniami tam pracuje, a ja pomagam, na ile tylko mogę. Po skończeniu swojej pracy (jestem budowlańcem) od razu jadę do niej. Prowadzenie naszej rodzinnej firmy daje mi bardzo wiele satysfakcji. Jerzy Kiszczak ma bardzo mało wolnego czasu, a gdy już się znajdzie jakaś chwila, to jej zagospodarowanie nie jest problemem. Działka nad jeziorem jest jego ulubionym miejscem wypoczynku. Na pytanie o plany na przyszłość odpowiada: Chciałbym mieć więcej czasu. Wtedy może uruchomiłbym jeszcze jeden lub dwa kioski w jakimś dobrym miejscu Monika Tulej, specjalistka ds. obs³ugi kontrahenta Oddzia³u Lublin Kolportera DP: Pan Jerzy Kiszczak to cz³owiek, dla którego s³owo problem nie istnieje. Bardzo czêsto wychodzi z w³asn¹ inicjatyw¹ w rozwi¹zywaniu wszelkich trudności. Do sprzeda y prasy wci¹gn¹³ swojego syna, który tak e prowadzi salonik prasowy Kolportera. Pan Jerzy jest bardzo przedsiêbiorczym i rzetelnym kontrahentem, z którym bardzo dobrze siê wspó³pracuje. To profesjonalista w ka dym calu. 18 NASZ KOLPORTER 5/2010 (158)

19 LUDZIE fot. B. Rohan fot. A. Paprocki Bogusława Uss, Międzyrzec Podlaski, ul. Warszawska 29 A W sumie w branży prasowej jestem już 14 lat. Najpierw moim dostawcą był Ruch opowiada Bogusława Uss. Nie trwało to długo, ponieważ nasza współpraca niezbyt dobrze się układała. Pierwszą dostawę prasy z Kolportera otrzymałam blisko 10 lat temu. Na początku mój punkt sprzedaży w Siedlcach zaopatrywany był przez warszawski oddział. Potem, po zlikwidowaniu tego punktu, Ewa Wojewódzka, Dęblin, ul. Dworcowa Od zawsze pracowałam w branży prasowej. Najpierw był to Ruch, potem Klub Międzynarodowej Prasy i Książki. Następnie rozpoczęłam współpracę z Jard-Pressem, która układała się doskonale i pewnie trwałaby do dziś, lecz blisko dziewięć lat temu Kolporter kupił tę firmę i przejął dostawy prasy do mojego pawilonu handlowego przy przeniosłam się do Lublina. Jestem bardzo zadowolona ze współpracy z ludźmi z Kolportera. Są zawsze mili, uśmiechnięci, życzliwi. Nie ma dla nich spraw nie do załatwienia. Do rozpoczęcia działalności na własny rachunek skłoniło panią Bogusławę życie. Po kilku latach wychowywania czwórki dzieci okazało się, że jest problem z powrotem do dawnej pracy. Ponieważ bardzo lubi kontakt z ludźmi, postanowiła spróbować swoich sił jako handlowiec. Dziś prowadzi malutki kiosk typu szczęka, który nie pozwala na dobre wyeksponowanie prasy, dlatego utrzymanie wysokiej sprzedaży wymaga od niej dużego zaangażowania. Praca daje mi niesamowitą satysfakcję, dzięki niej czuję się spełniona. Obecnie w ofercie mam około 500 tytułów. Po specjalistyczną prasę odsyłam wyłącznie do saloników Kolportera, z którego marką bardzo się utożsamiam stwierdza Bogusława Uss. W mieście, w którym pracuję, nie ma wielu zakładów pracy. Głównym zajęciem mieszkańców jest handel. Dlatego, aby zaistnieć na tym rynku, trzeba zadbać o każdego klienta. Jestem bardzo cierpliwa, wyrozumiała peronie dworca PKP mówi Ewa Wojewódzka. Jest dość przytulny, ciepły i jak na dworcowe warunki, komfortowy. Klienci mają wszystko w zasięgu ręki, niemal jak w supermarkecie. Ale tak naprawdę, kierownikiem naszego rodzinnego biznesu jest mój mąż. Razem z nami pracuje na pełnym etacie jedna pracownica. Pomysł na własną firmę pojawił się po utracie pracy. A ponieważ z branżą prasową była związana od zawsze, zdecydowała o przejściu z funkcji dyrektora na handlowca. Niestety, jest coraz mniej kupujących. Może to związane z brakiem pracy w Dęblinie, a tym samym brakiem pieniędzy. I choć tytułów mam u siebie około 1200, to jednak sprzedaż prasy systematycznie spada stwierdza pani Ewa. Ponieważ nie możemy sobie pozwolić na zamknięcie sklepu i wspólny urlop, dniami wolnymi dzielimy się z mężem. Odpoczywamy latem: najpierw on jedzie na trzy dni na Hel, a gdy wraca do pracy w kiosku, ja wyjeżdżam. Mijamy się w pociągach na wysokości i energiczna. Dzięki temu klienci mogą znaleźć u mnie tytuły, których brakuje w całym mieście. Pani Bogusława z wykształcenia jest humanistką, czyta bardzo dużo książek i prasy. Dzięki temu nigdy nie ma problemu z zaproponowaniem swoim klientom ciekawych tytułów. Inne hobby to robienie latem przetworów, którymi potem obdarowuje wszystkich w rodzinie. Plany na przyszłość? Z uwagi na wiek życzyłabym sobie trochę więcej zdrowia. Pozostałe marzenia dotyczą moich najbliższych: chciałabym doczekać wnuków u najmłodszego syna. Niebawem żona mojego syna Grzegorza urodzi mi wnuka bądź wnuczkę. To dla mnie ogromna radość. Aneta Wiklañska specjalistka ds. obs³ugi kontrahenta Oddzia³u Lublin Kolportera DP: Pani Bogus³awa urzek³a nas swoim optymizmem i otwartości¹. Widaæ, e praca w kiosku i kontakt z ludźmi daj¹ jej du ¹ satysfakcjê. Bardzo dba o swoich klientów. Gdy tylko skoñczy jej siê jakiś tytu³, prosi nas o dopiskê. Garwolina. Jakie mamy plany na przyszłość? Życzymy sobie dużo zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia, a także wytrwałości i cierpliwości, zwłaszcza do sąsiadów. Chciałabym też mieć kilka takich dni, by nie myśleć o codzienności, o sprawach związanych z pracą. Marzę, by iść do lasu, położyć się w słońcu na łące i po prostu odpocząć. Taka upragniona beztroska wzdycha pani Ewa. Bernard Rohan, dyrektor oddzia³u Lublin Kolportera DP: Gdy w 2007 roku w³adze PKP chcia- ³y usun¹æ pawilon pani Ewy z okolic dworca, wywo³a³o to burzê wśród mieszkañców Dêblina, a w jej obronie stan¹³ nawet burmistrz. Jej klienci doceniaj¹ mi³¹, profesjonaln¹ obs³ugê i oferowany przez ni¹ asortyment prasy specjalistycznej, jakiego nie powstydzi³yby siê du e salony prasowe z wiêkszych miejscowości. Profesjonalizm pani Ewy, yczliwośæ i uśmiech powoduj¹, e wspó³pracuje siê nam bardzo dobrze i mam nadziejê, e bêdzie tak jeszcze przez wiele lat. NASZ KOLPORTER 5/2010 (158) 19

20 LUDZIE fot. J. Wajsprych Najlepszy Partner Kolportera Sieci Handlowe Trzeba cieszyæ siê yciem Rozmowa z Adamem Mleczko, Partnerem Stycznia 2010, prowadz¹cym salonik prasowy Kolportera w Sosnowcu Nasz Kolporter : Co spowodowało, że zdecydował się pan na taki biznes? Adam Mleczko: To było tak dawno, że już prawie nie pamiętam Ponad sześć lat temu wspólnie z żoną zastanawialiśmy się nad uruchomieniem jakiegoś nowego interesu i zdecydowaliśmy się na rozpoczęcie właśnie takiej działalności. Salonik prowadzimy nadal, więc decyzja była słuszna. Co dla pana oznacza tytuł Partner Miesiąca? Do wszelkich działań człowieka potrzebna jest motywacja. To ona jest motorem do działania. Dobrze też mieć świadomość, że to, co się robi, ktoś widzi i docenia. Dlatego cieszę się z tego wyróżnienia, daje mi ono energię do dalszej, intensywnej pracy. Czy ma pan swój sprawdzony sposób na sukces? Sukces tkwi w podejściu do klienta. Nie ma złotego środka. Wszystko jest ważne: zaangażowanie, życzliwość, zrozumienie, indywidualne podejście i czas poświęcony każdej osobie. To jest też praca wielu osób. W tym miejscu chciałbym bardzo podziękować wszystkim, którzy nam pomagają, a zwłaszcza mojej pracownicy, pani Grażynie, która szczególnie przyczyniła się do naszego sukcesu. Co się najlepiej sprzedaje w pana saloniku? Praktycznie cały asortyment. Najważniejsze są oczekiwania naszych klientów i umiejętność ich zaspokojenia. Sukces tkwi w podejściu do klienta. Nie ma z³otego środka. Wszystko jest wa ne: zaanga owanie, yczliwośæ, zrozumienie, indywidualne podejście i czas poświêcony ka dej osobie. Jeśli umiemy słuchać, czego oni sobie życzą, dbamy o nich, to nie ma problemu ze sprzedażą i nie ma artykułów zalegających na naszych półkach. Jak pan spędza wolny czas? Ponieważ jestem bardzo zaangażowany w pracę, każdą wolną chwilę spędzam z rodziną. Staram się jak najwięcej czasu poświęcać dwuletniemu synkowi, który jest naszym moim i żony oczkiem w głowie. Jakie ma pan plany na przyszłość? Cały czas coś planujemy, o czymś marzymy. A tak naprawdę to najważniejsze, by każdego dnia cieszyć się życiem. Jacek Wajsprych, pe³nomocnik zarz¹du Kolportera Sieci Handlowe ds. administracji: Pana Adama pozna³em kilka lat temu, a nasza wspó³praca uk³ada siê wzorowo. On i jego wspó³pracownicy s¹ bardzo zaanga owani w prowadzenie saloniku. To typowo rodzinny biznes. Pan Adam i jego ona s¹ m³odymi, otwartymi ludźmi, z którymi mo na znaleźæ wiele wspólnych tematów, nie tylko zwi¹zanych z prac¹ w saloniku. Chcia³bym, aby wszyscy partnerzy, z którymi wspó³pracujê, byli tacy, jak pan Adam. ROZMAWIA A KARINA ZAWADZKA LISTA PARTNERÓW STYCZNIA 2010: Adam Mleczko Sosnowiec, ul. Gospodarcza 32 Krzysztof Bednarek Be³chatów, ul. Wyszyñskiego 4 Piotr Forysiñski Radymno, ul. Lwowska Marcin Kucharczyk Opole Lubelskie, ul. Lubeska 27 Katarzyna Grz¹dziel Szczecin, ul. Or³a Bia³ego Izabella Wawrzeñ Wroc³aw, ul. Czarnieckiego 29a Iwona Nowak Paw³owice, ul. 22 lipca Lech Bo³truszko Bia³ystok, ul. Świêtojañska 15 lok 46 Halina Ko³odziej Dêbica, ul. Rzeszowska Krystyna Szczecina Chêciny, ul. 2 Czerwca NASZ KOLPORTER 5/2010 (158)

21 PORADY PRAWNIKA Rozwi¹zanie umowy o pracê Za zgod¹ stron Porozumienie stron jest trybem rozwi¹zania umowy o pracê polegaj¹cym na z³o eniu przez obie strony zgodnego oświadczenia, e ich wol¹ jest zakoñczenie stosunku pracy w określonym terminie. KAROLINA BUBETTY-KOPEÆ radca prawny biuro@kancelaria-kbk.pl W przeciwieństwie do wypowiedzenia umowy, które wywołuje skutki po złożeniu go przez jedną osobę, do porozumienia potrzeba zgody pracodawcy i pracownika. Jak stwierdził Sąd Najwyższy: oświadczenia takie nie mogą być zastąpione przez stwierdzenie rozwiązania stosunku pracy w doręczonym świadectwie pracy w formie jednostronnego oświadczenia woli pracodawcy, które zostało sformułowane w sposób sugerujący, że pracownik wraził na nią zgodę 1. W praktyce w tej sprawie pracownik nie wyrażał zgody na rozwiązanie umowy za porozumieniem i w sposób nie budzący wątpliwości domagał się kontynuowania stosunku pracy, zarówno w pismach do pracodawcy, jak i w rozmowach telefonicznych. Pracodawca nie wykazał, że pracownik w jakiejkolwiek formie zgodził się na rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron czy to ustnie, czy pisemnie, czy też poprzez swoje zachowanie mogące wskazywać chęć zakończenia stosunku pracy. Pracodawca nie miał więc prawa pisać w świadectwie pracy, że nastąpiło rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. W odróżnieniu od wypowiedzenia umowy, porozumienia nie trzeba uza- sadniać, konsultować ze związkami zawodowymi, nie ma ograniczeń co do pracowników, z którymi porozumienie może być zawarte, nie musi ono zawierać pouczenia o prawie odwołania się do sądu pracy. Za porozumieniem stron można rozwiązać każdy typ umowy o pracę. Propozycję rozwiązania umowy o pracę w omawianym trybie złożyć może każda ze stron. Wniosku o takie rozwiązanie umowy nie należy mylić z jej jednostronnym rozwiązaniem. W zależności od treści wniosku o rozwiązanie umowy, wywołuje on różne skutki. Jeżeli strona proponuje rozwiązanie umowy za porozumieniem stron w określonym w tej propozycji terminie, to mamy do czynienia z ofertą. Gdy druga strona oferty nie przyjmie, stosunek pracy trwa nadal na niezmienionych warunkach, natomiast przyjęcie propozycji powoduje ustanie umowy o pracę. Jeśli natomiast wspomina się w piśmie ogólnikowo o możliwości rozwiązania umowy, ale nie wskazuje ani trybu, ani terminu, w jakim miałoby to nastąpić, to takie pismo traktuje się jako zaproszenie do rokowań w sprawie rozwiązania umowy o pracę 2. A więc strony dopiero wspólnie ustalą, czy chcą rozwiązać umowę o pracę i w jakim trybie. Warto wiedzieć, że jeżeli strony zgodnie ustaliły datę i sposób rozwiązania umowy o pracę przez dwustronne porozumienie, przesunięcie przez zakład pracy na prośbę pracownika tylko samej daty rozwiązania umowy nie zmienia ustalonego trybu rozwiązania umowy, jeżeli z okoliczności sprawy nie wynika nic innego 3. Zdarza się, że już po złożeniu wniosku o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem, strona, która taki wniosek złożyła, zmieni zdanie. Należy tu rozważyć dwie sytuacje. W przypadku, gdy oświadczenie strony wycofujące wniosek dotrze do drugiej strony równocześnie lub przed otrzymaniem oferty, wówczas wycofanie wniosku jest skuteczne. Może to mieć miejsce w sytuacji, gdy np. pracownik wysłał pocztą prośbę o rozwiązanie umowy, list jeszcze nie dotarł, więc pismo cofające propozycję rozwiązania umowy pracownik składa bezpośrednio u pracodawcy, np. w jego biurze podawczym. Późniejsze pismo z wnioskiem o rozwiązanie umowy będzie więc bezprzedmiotowe. Najczęściej jednak propozycja rozwiązania umowy za porozumieniem trafia bezpośrednio do drugiej strony. Oznacza to dla składającego stan związania tą propozycją (ofertą). W konsekwencji składający ofertę może ją wówczas wycofać tylko za zgodą strony, która ofertę otrzymała. W korzystniejszej sytuacji jest osoba, która złożyła wspomniane wyżej zaproszenie do rokowań w sprawie rozwiązania umowy o pracę. Zarówno z zaproszenia, jak i z samych rokowań może się wycofać w każdej chwili bez konsekwencji. Podstawa prawna: art pkt.1 Kodeksu pracy orzecznictwo Sądu Najwyższego: 1 wyrok z r., II PK 33/07 2 wyrok z r., III PK 9/08 3 wyrok z r., I PR 258/90, OSNC 1991/8-9/114 NASZ KOLPORTER 5/2010 (158) 33