WYRACHOWANIE I ŚMIERĆ
|
|
- Łucja Brzozowska
- 8 lat temu
- Przeglądów:
Transkrypt
1 WYRACHOWANIE I ŚMIERĆ
2 Polecamy w serii Dotyk śmierci Sława i śmierć Skarby przeszłości Kwiat Nieśmiertelności Śmiertelna ekstaza Czarna ceremonia Anioł śmierci Święta ze śmiercią Rozłączy ich śmierć Wizje śmierci O włos od śmierci Naznaczone śmiercią Śmierć o tobie pamięta Zrodzone ze śmierci Słodka śmierć Pieśń śmierci Śmierć o północy Śmierć z obcej ręki Śmierć w mroku Śmierć cię zbawi Obietnica śmierci Śmierć cię pokocha Śmiertelna fantazja Fałszywa śmierć Pociąg do śmierci Zdrada i śmierć Śmierć w Dallas Celebryci i śmierć Psychoza i śmierć
3 J.D. ROBB NORA ROBERTS pisząca jako WYRACHOWANIE I ŚMIERĆ Przełożyła: Bogumiła Nawrot
4 Tytuł oryginału CALCULATED IN DEATH Copyright 2013 by Nora Roberts All rights reserved Projekt okładki Elżbieta Chojna Zdjęcie na okładce Holger Winkler/A.B./Corbis/FotoChannels Redaktor prowadzący Katarzyna Rudzka Redakcja Ewa Witan Korekta Mariola Będkowska Łamanie Alicja Rudnik ISBN Warszawa 2014 Wydawca Prószyński Media Sp. z o.o Warszawa, ul. Rzymowskiego 28 Druk i oprawa OPOLGRAF Spółka Akcyjna Opole, ul. Niedziałkowskiego
5 Ubóstwu mało co brak, łakomstwu wszystkiego. Publiusz Syrus Pieniądz bez honoru to choroba. Balzac
6
7 Rozdział 1 Przejmujący wiatr targał przenikliwie zimnym, listopadowym powietrzem, które kąsało kości niczym małe, ząbkowane nożyki. Porucznik Dallas znowu zapomniała rękawiczek, ale może to i lepiej, bo zniszczyłaby ich kolejną drogą parę sprayem do zabezpieczania dłoni. Eve wsunęła więc tylko przemarznięte ręce do kieszeni płaszcza, gdy przyglądała się denatce. Kobieta leżała u podnóża kilku stopni, prowadzących do czegoś, co wyglądało jak mieszkanie w suterenie. Widząc, pod jakim kątem w stosunku do ciała spoczywa głowa ofiary, Dallas nie musiała czekać na lekarza sądowego, by jej powiedział, że denatka skręciła kark. Eve oceniła jej wiek na czterdzieści kilka lat. Kobieta nie miała na sobie płaszcza, lecz teraz już porywisty wiatr był jej obojętny. Ubrana była jak do pracy miała na sobie żakiet, golf, spodnie i eleganckie pantofle na niskim obcasie. Przypuszczalnie wszystko modne, ale Eve wolała zostawić ocenę tego swojej partnerce, gdy tylko detektyw Delia Peabody dotrze na miejsce zbrodni. Nie dostrzegła żadnej biżuterii. Nawet zegarka na rękę. Brak torebki, teczki, aktówki. Na schodach nie walały się śmieci, murów nie zdobiły graffiti. Jedyny dysonans stanowiły zwłoki. 7
8 W końcu Eve odwróciła się do funkcjonariuszki, która pojawiła się tu, kiedy ktoś zadzwonił pod dziewięćset jedenaście. Co wiadomo? Powiadomiono policję o drugiej dwanaście. Razem ze swoim partnerem byliśmy zaledwie dwie przecznice stąd, w sklepie całodobowym. Dotarliśmy tutaj o drugiej czternaście. Właściciel lokalu, Bradley Whitestone, ze znajomą Alvą Moonie, stali przed budynkiem. Whitestone oświadczył, że zamierzali wejść do mieszkania, w którym właśnie trwa remont, więc stoi puste. Znaleźli ciało, kiedy przyprowadził tu Moonie, żeby jej pokazać, gdzie już wkrótce się przeprowadzi. O drugiej w nocy. Tak jest. Oświadczyli, że dziś wieczorem wybrali się na miasto, zjedli kolację, potem poszli do baru. Są niezupełnie trzeźwi, pani porucznik. Rozumiem. Siedzą teraz w wozie razem z moim partnerem. Porozmawiam z nimi później. Ustaliliśmy, że ofiara nie żyje. Nie ma przy sobie żadnego dokumentu tożsamości. Brak torebki, biżuterii, płaszcza. Doznała złamania kręgów szyjnych. Widać też inne obrażenia siniak na policzku, rozciętą wargę. Na pierwszy rzut oka wygląda to na napad rabunkowy, ale... Policjantka lekko się zarumieniła. Coś mi tu nie pasuje. Zaintrygowana Eve skinęła głową, by policjantka mówiła dalej. Dlaczego? Brak płaszcza świadczy, że nie była to zwykła kradzież na wydrę. Zdjęcie płaszcza wymaga trochę czasu. A jeśli spadła ze schodów albo ktoś ją popchnął, dlaczego leży pod murem, a nie u podnóża stopni? Tak, że nie widać jej z chodnika? Bardziej mi to wygląda na chęć pozbycia się zwłok, pani porucznik. 8
9 Przymawiacie się o pracę w wydziale zabójstw, Turney? Nie chciałam nikogo urazić, pani porucznik. Nie czuję się urażona. Może potknęła się na schodach, nieszczęśliwie upadła i skręciła sobie kark. Jakiś bandzior ją zobaczył, przeciągnął pod ścianę, żeby ukryć przed wzrokiem przechodniów, a potem zabrał jej płaszcz i pozostałe rzeczy. Tak jest. Nie wygląda mi jednak na to. Ale potrzebujemy czegoś więcej niż przypuszczeń. Zaczekajcie tu, Turney. Detektyw Peabody już jest w drodze. Mówiąc to, Eve otworzyła zestaw podręczny, by wyjąć puszkę Seal-It. Zabezpieczyła sprayem dłonie i buty, uważnie rozglądając się wkoło. W tej części nowojorskiego East Side u panowała cisza i spokój przynajmniej o tej porze. Większość okien mieszkań i wystaw była ciemna, wszystko pozamykane, nawet bary. Może kilka lokali nadal działało, ale znajdowały się za daleko od tego miejsca, by szukać w nich świadków wydarzenia. Wypytają okolicznych mieszkańców, chociaż mało prawdopodobne, by znaleźli kogoś, kto widział, co się tutaj stało. Z uwagi na przenikliwy ziąb, bo rok dwa tysiące sześćdziesiąty najwyraźniej postanowił wziąć świat w lodowaty uścisk, większość ludzi wolała siedzieć w domowych pieleszach, rozkoszując się ciepełkiem. Tak, jak ona. Spała, tuląc się do męża, kiedy otrzymała wezwanie. Ale taki już los gliniarzy, pomyślała, a w przypadku Roarke a tych, którzy poślubili funkcjonariusza policji. Zabezpieczywszy dłonie i buty, zeszła po schodkach, najpierw uważnie obejrzała drzwi do mieszkania, a potem przykucnęła obok zwłok. Tak, czterdzieści kilka lat, jasnobrązowe włosy zebrane do tyłu i spięte. Niewielki siniak na prawym policzku, odrobina zaschniętej krwi na rozciętej wardze. Uszy miała 9
10 przekłute, więc jeśli nosiła kolczyki, zabójca ich nie wyrwał, tylko zdjął, choć wymagało to nieco zachodu. Uniósłszy rękę denatki, Dallas zobaczyła otartą skórę na dłoni. Jakby uprawiała seks na szorstkim dywanie, pomyślała Eve, nim przytknęła prawy kciuk ofiary do urządzenia, ustalającego tożsamość. Marta Dickenson, odczytała. Kobieta rasy mieszanej, lat czterdzieści sześć. Zamężna, mąż Denzel Dickenson, dwoje dzieci, mieszkanka Upper East Side. Zatrudniona w biurze księgowym Brewer, Kyle i Martini, mieszczącym się osiem przecznic stąd. Kiedy wyjmowała przyrządy pomiarowe, jej krótkie, brązowe włosy zatrzepotały na wietrze. Nie pomyślała, by wcisnąć czapkę na głowę. Oczy Eve, prawie tego samego koloru co włosy, pozostały zimne i obojętne. Nie myślała o mężu, dzieciach, przyjaciołach denatki. Jeszcze nie. Na razie skupiła się na zwłokach, ich ułożeniu, miejscu wydarzenia, godzinie zgonu, który nastąpił o dwudziestej drugiej pięćdziesiąt. Co robiłaś, Marto, kilka przecznic od biura i od domu w lodowatą, listopadową noc? Eve oświetliła latarką spodnie kobiety i dostrzegła na czarnej tkaninie niebieskie włókna. Ostrożnie ujęła pęsetą dwie nitki, umieściła je w torebce i zostawiła znacznik dla techników kryminalnych, by zbadali spodnie. Usłyszawszy nad głową głos Peabody i odpowiedź policjantki, Eve się wyprostowała. Jej skórzany płaszcz załopotał, kiedy odwróciła się, żeby popatrzeć na swoją partnerkę, która okutana po czubek nosa ciężkim krokiem schodziła ze schodów. Delia pomyślała o nakryciu głowy i nie zapomniała rękawiczek. Różowa landrynkowo różowa czapka narciarska z małym, subtelnym pomponem zakrywała jej ciemne włosy i całe czoło, aż po brwi. Szyję kilkakrotnie owinęła kolorowym szalikiem. Do tego śliwkowy puchowy płaszcz 10
11 i różowe kowbojki. Eve zaczynała podejrzewać, że Peabody nie zdejmuje ich, nawet kiedy kładzie się spać. Jak możesz w ogóle się poruszać taka okutana? Jakoś dotarłam do stacji metra, a potem ze stacji metra tutaj, ale przynajmniej nie zmarzłam. Jezu powiedziała ze współczuciem. Nie ma nawet płaszcza! Raczej nie narzeka. Marta Dickenson zaczęła Eve i zapoznała Delię z istotnymi faktami. Kawał drogi od jej biura i miejsca zamieszkania. Może wracała z pracy do domu, ale dlaczego nie skorzystała z metra, szczególnie w taki wieczór? Oto jest pytanie. W lokalu trwa remont. Nikt tu nie mieszka. Bardzo na rękę, prawda? Jeśli dodać do tego, że leży wciśnięta w kąt, nikt nie powinien jej znaleźć do rana. Dlaczego bandziorowi miałoby na tym zależeć? To kolejne pytanie. Jeśli mu na tym zależało, to skąd wiedział, że mieszkanie stoi puste? Mieszka w okolicy? odpowiedziała Peabody, myśląc na głos. Należy do ekipy remontowej? Być może. Obejrzymy sobie mieszkanie, ale najpierw porozmawiamy z tymi, którzy zadzwonili pod dziewięćset jedenaście. Wezwij lekarza sądowego. I techników? Na razie jeszcze nie. Eve weszła na schody i skierowała się do radiowozu. Kiedy dawała znak gliniarzowi, siedzącemu przy kierownicy, ze środka wysiadł mężczyzna, zajmujący miejsce na tylnym siedzeniu. Pani tu dowodzi? spytał szybko, wyraźnie zdenerwowany. Porucznik Dallas. Czy pan Whitestone? Tak, to ja. To pan zawiadomił policję. Tak. Tak. Jak tylko znaleźliśmy... Ją. Była... Byliśmy... Pan jest właścicielem tego mieszkania? 11
12 Tak. Przystojny trzydziestolatek wziął głęboki oddech. Kiedy znów się odezwał, był bardziej opanowany, nie mówił już tak szybko. Budynek należy do mnie i moich dwóch wspólników. Na drugim i trzecim piętrze jest osiem mieszkań. Spojrzał w górę. Też był z gołą głową, stwierdziła Eve, miał na sobie czarny, wełniany płaszcz i szalik w czerwono- -czarne pasy. Jestem też wyłącznym właścicielem lokalu na dole ciągnął Whitestone. Przeprowadzamy remont, chcemy na parterze i pierwszym piętrze urządzić siedzibę firmy. Czym się zajmuje pańska firma? Doradztwem finansowym. WIN Group. Whitestone, Ingersol i Newton. W-I-N. Rozumiem. Zamierzałem zamieszkać na dole. Przynajmniej taki miałem plan. Nie... Może mi pan powie, jak pan spędził dzisiejszy wieczór poprosiła go Eve. Brad? Zostań w samochodzie, Alvo. Nie mogę dłużej siedzieć. Z radiowozu wysiadła szczupła blondynka owinięta w naturalne futro, na nogach miała skórzane, sięgające ud botki na wysokich, cienkich obcasach. Uczepiła się ramienia Whitestone a. Ładna z nich para, pomyślała Eve. Oboje urodziwi, eleganccy, wyraźnie wstrząśnięci. Porucznik Dallas. Alva wyciągnęła rękę. Nie pamięta mnie pani? Nie. Wiosną spotkałyśmy się na bankiecie. Jestem jedną z członkiń komitetu Big Apple Gala. Nieważne rzuciła, kręcąc głową. Wiatr rozwiewał długie włosy Alvy. To straszne. Biedaczka. Nawet zabrali jej płaszcz. Nie wiem, dlaczego tak bardzo się tym przejmuję, ale według mnie to okrucieństwo. 12
13 Czy któreś z państwa dotykało zwłok? Nie zaprzeczył Whitestone. Zjedliśmy kolację, a potem poszliśmy się czegoś napić do Key Club, dwie przecznice stąd. Opowiadałem Alvie o naszym nowym przedsięwzięciu, zainteresowała się, więc przyszliśmy tu, żebym mógł ją oprowadzić. Moje mieszkanie jest prawie gotowe, więc... Wyjmowałem klucz, już miałem wstukać kod, kiedy Alva krzyknęła. Nawet nie zauważyłem tej kobiety, pani porucznik. Nie widziałem jej, póki Alva nie krzyknęła. Leżała w kącie dopowiedziała jego towarzyszka. W pierwszej chwili pomyślałam, że to jakaś bezdomna. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że... Dopiero później oboje się zorientowaliśmy. Przytuliła się do Whitestone a, a ten objął ją w pasie. Nie dotykaliśmy jej dodał. Podszedłem bliżej, ale widziałem... Wiedziałem, że nie żyje. Brad chciał, żebym weszła do środka, bo tam ciepło, ale nie mogłam. Nie mogłabym czekać w środku, wiedząc, że ona tu leży na zimnie. Policja przyjechała bardzo szybko. Panie Whitestone, potrzebna mi będzie lista nazwisk pańskich wspólników i osób zatrudnionych przy remoncie budynku. Naturalnie. Jak tylko przekaże pan mojej partnerce te informacje oraz poda, jak można się z panem kontaktować, mogą państwo wrócić do domu. Jesteśmy wolni? spytała ją Alva. Na razie tak. Potrzebna mi pańska zgoda na wejście do mieszkania i do budynku. Jasne. Daję pani wolną rękę. Mam klucze i kody... zaczął. Mam klucz uniwersalny. Jeśli będą jakieś problemy, powiadomię pana. Pani porucznik? zawołała za nią Alva, gdy Eve się odwróciła, zamierzając odejść. Kiedy panią poznałam, 13
14 myślałam, że pani zawód jest na swój sposób fascynujący. Weźmy chociażby sprawę Icove ów. To będzie prawdziwy hit filmowy. Uważałam, że ma pani bardzo ciekawą pracę. Ale się myliłam. Alva spojrzała w kierunku schodów. To ciężkie i przygnębiające zajęcie. Praca jak każda inna odparła Eve i skierowała się do schodów. Zaczekamy do rana z przepytywaniem okolicznych mieszkańców zwróciła się do Turney. Ludzie zbyt wiele nam nie powiedzą, kiedy ich wyrwiemy ze snu o takiej porze. Nie tylko mieszkanie, ale cały budynek jest pusty. Dopilnujcie, żeby świadkowie dotarli tam, dokąd chcą się udać. Z jakiego jesteście posterunku, Turney? Ze sto trzydziestego szóstego. A kto jest waszym przełożonym? Sierżant Gonzales, pani porucznik. Jeśli chcecie wziąć udział w przepytywaniu okolicznych mieszkańców, załatwię to z waszym szefem. Bądźcie tu o siódmej trzydzieści. Tak jest! Tamta niemal zasalutowała. Lekko rozbawiona Eve zbiegła po schodach, wstukała kod, otworzyła drzwi i weszła do mieszkania w suterenie. Włączyć światła na pełną moc poleciła i ucieszyła się, kiedy się zapaliły. Pomieszczenie dzienne, jak się domyślała, bo brakowało jeszcze mebli, było bardzo przestronne. Ściany tam, gdzie je pomalowano błyszczały jak świeżo opieczona grzanka, podłoga tam, gdzie nie przykrywał jej brezent połyskiwała, polakierowana na ciemno. Materiały budowlane i całą resztę rzeczy ustawiono starannie w kątach pomieszczenia, co świadczyło, że prace remontowe jeszcze trwały. Prowadzono je schludnie i sprawnie, przypuszczalnie zwracano uwagę na najdrobniejsze szczegóły. Dlaczego więc jedna płachta brezentu, w przeciwieństwie do pozostałych, leżała pofałdowana, ukazując szeroki pas błyszczącej podłogi? 14
15 Jakby ktoś się na niej poślizgnął albo z kimś szarpał powiedziała Eve, kierując się w tamtą stronę. Zaczekała, aż kamera zarejestruje szerokość i długość odsłoniętego fragmentu podłogi, a potem się pochyliła, żeby naciągnąć brezent. Dużo plam farby, ale... Ukucnęła, wyciągnęła latarkę i oświetliła brezent. To mi wygląda na krew. Kilka kropli krwi. Otworzyła torbę, pobrała małą próbkę, a potem zaznaczyła to miejsce do zbadania przez techników. Przeszła do kuchni, przypominającej kambuz, lśniącej i błyszczącej pod płachtami brezentu. Akurat kiedy skończyła pierwsze oględziny głównej sypialni i łazienki oraz drugiej sypialni lub gabinetu i łazienki, pojawiła się Peabody. Zebrałam wstępne informacje o świadkach zameldowała. Kobieta jest dziana. Nie tak, jak Roarke, ale stać ją na takie futro i te naprawdę odlotowe kozaki. Taa to widać. Jemu też nieźle się powodzi. Odziedziczył majątek po rodzicach i nadal go pomnaża. Dziesięć lat temu zatrzymany za zakłócanie porządku publicznego pod wpływem alkoholu. Jej największym grzechem jest przekraczanie dozwolonej prędkości. Ma na swoim koncie masę mandatów za zbyt szybką jazdę, głównie na trasie do swojego domu w Hamptons. Wiesz, jak to jest, kiedy chce się dotrzeć do Hamptons. Co tu widzisz, Peabody? Naprawdę dobra robota, przywiązywanie uwagi do wszystkich szczegółów, dobrze wydane pieniądze i wystarczająco zasobne kieszenie, by móc wynagrodzić dobrą robotę i przywiązywanie uwagi do wszystkich szczegółów. I... Uwalniając się częściowo od długaśnego szala, Peabody podeszła do miejsca zaznaczonego przez Eve. Coś, co mi wygląda na krew na brezencie. 15
16 Brezent był pofałdowany, jak dywan, kiedy ktoś się na nim poślizgnie. Pozostałe płachty leżą równiutko. Na placu budowy dochodzi do wypadków. Może się polać krew. Ale... Tak, ale. Krew na brezencie i trup za drzwiami. Ofiara ma przeciętą wargę i zaschniętą krew. Nie jest jej dużo, więc ktoś mógł nawet nie zauważyć, że kilka kropli skapnęło na brezent. Szczególnie kiedy płachta była pofałdowana. Zaciągnęli ją tutaj? Peabody zmarszczyła czoło i spojrzała na drzwi. Nie widziałam żadnych śladów włamania, ale przyjrzę się jeszcze raz. Nie włamali się. Może posłużyli się wytrychem, ale to wymaga czasu. Bardziej prawdopodobne, że znali kod albo mieli cholernie dobry czytnik. Jeśli to wszystko uwzględnić, nie był to zwykły napad rabunkowy. No właśnie. Zabójca nie wydaje się zbyt rozgarnięty. Skoro był na tyle silny, by skręcić jej kark, dlaczego ją uderzył? Ofiara ma siniak na prawym policzku i rozciętą wargę. Wymierzył jej lewy prosty. Nie wydaje mi się, że to lewy prosty. To byłby naprawdę szczyt głupoty. Raczej cios na odlew. Facet policzkuje kobietę tylko wtedy, kiedy chce ją upokorzyć. Uderza pięścią, jak jest wkurzony, pijany albo ma w nosie, że może jej zrobić krzywdę, doprowadzić do rozlewu krwi. Wali na odlew, kiedy chce sprawić ból i zastraszyć. A to mi wygląda na cios na odlew uderzył kłykciami w kość policzkową. Eve oberwała wystarczająco wiele razy, by to wiedzieć. Sprawca jest wystarczająco rozgarnięty i opanowany, żeby jej nie okładać pięściami, nie zmasakrować ciągnęła ale niewystarczająco rozgarnięty, by nie zostawić żadnych śladów. Niewystarczająco rozgarnięty, żeby zabrać ze sobą brezent. Ofiara ma otartą skórę prawej dłoni, a na spodniach niebieskie włókna. Może pochodzą z dywanika w samochodzie? 16
17 Uważasz, że ktoś ją złapał i wciągnął do samochodu. To całkiem możliwe. Trzeba ją było jakoś ściągnąć do tego pustego mieszkania, by móc zrobić to, co zostało zaplanowane. Jest wystarczająco cwany, żeby zabrać jej kosztowności oraz płaszcz, pozorując napad na tle rabunkowym. Ale zostawił jej buty. Porządne, wyglądają na prawie nowe. Jaki bandzior zdejmuje ofierze płaszcz, a zostawia jej buty? Jeśli ściągnął ją tutaj, zależało mu, żeby nikt im nie przeszkodził zauważyła Peabody. I chciał mieć dużo czasu. Nie wygląda mi to na gwałt. Bo dlaczego miałby ją potem ubrać? Szła do pracy albo właśnie wracała. Wracała potwierdziła Peabody. Kiedy ją sprawdzałam, ustaliłam, że mąż zadzwonił na policję. Nie wróciła do domu. Pracowała do późna, ale nie wróciła do domu. Tuż przed wyjściem z biura, czyli tuż po dwudziestej drugiej, zadzwoniła do męża. Zaalarmował policję, bo żona nie wróciła po pracy do domu? Też wydało mi się to trochę dziwne, więc go sprawdziłam. To szanowny pan Denzel Dickenson, młodszy brat sędzi Gennifer Yung. Wystarczy. Eve wzięła głęboki oddech. Niezły pasztet. Też tak uważam. Wezwij techników, Peabody, powiedz, że to pilne. Nie zaszkodzi postarać się o dupokrytki, kiedy ma się do czynienia z martwą bratową pani sędzi. Przeciągnęła dłonią po włosach, zastanawiając się. Zamierzała pojechać do biurowca, w którym pracowała ofiara, pokonać tę samą trasę, co ona, poznać okolicę. A potem wrócić tu przed udaniem się do domu ofiary, by dokładnie obejrzeć miejsce zbrodni, spróbować określić czas i kolejność wydarzeń. Ale w tej sytuacji... Pewnie mąż od wielu godzin krąży tam i z powrotem po mieszkaniu. Złożymy mu wizytę i przekażemy złą wiadomość. 17
18 Nienawidzę tego mruknęła Peabody. To może pora, żebyś sobie poszukała innego zajęcia. * Dickensonowie zajmowali jeden z czterech apartamentów z ogrodem na dachu na ostatnim piętrze jednego z dostojnych budynków w Upper East Side. Elegancki dom z szarego kamienia i szkła górował nad okolicą, gdzie nianie i osoby, wyprowadzające psy na spacer, niepodzielnie rządziły na chodnikach i w parkach. Automatyczny nocny strażnik kazał im się przedstawić, co według Eve było równoznaczne z szykanowaniem. Porucznik Eve Dallas i detektyw Delia Peabody. Przysunęła swoją odznakę do ekranu. Musimy porozmawiać z Denzelem Dickensonem, mieszkającym w apartamencie B. Proszę podać, w jakiej sprawie rozległ się beznamiętny, komputerowo generowany głos. To nie twój interes. Zeskanuj odznaki i wpuść nas. Przykro mi, ale apartament B jest zabezpieczony na noc. Wejście do budynku i do wszystkich w nim pomieszczeń wymaga zgody administratora bądź lokatora. Chyba, że to nadzwyczajna sytuacja. Posłuchaj mnie, ty niedorobiony, mikroprocesorowy mądralo, jesteśmy tu oficjalnie, z ramienia policji. Zeskanuj odznaki i wpuść nas. W przeciwnym razie każę natychmiast sporządzić nakazy aresztowania administratora budynku, szefa zabezpieczeń oraz właścicieli za utrudnianie pracy wymiaru sprawiedliwości. A ty jeszcze przed wschodem słońca trafisz na złomowisko. Nieodpowiedni język stanowi pogwałcenie... Nieodpowiedni język? Och, zaraz usłyszysz bardziej nieodpowiedni język. Peabody, skontaktuj się z zastępcą prokuratora Cher Reo i rozpocznij procedurę wystawiania nakazów aresztowania tych, których należy. Przekonamy 18
19 się, jakie będą mieli miny, kiedy zostaną wywleczeni z łóżek o tej porze, skuci i przewiezieni do komendy głównej, ponieważ ten skomputeryzowany, blaszany bożek nie wpuścił do środka funkcjonariuszy policji. Z największą przyjemnością, pani porucznik. Proszę przedstawić odznaki do zeskanowania i położyć dłoń na czytniku w celu weryfikacji. Eve jedną rękę z odznaką uniosła w górę, a drugą położyła na czytniku. Otwieraj. Natychmiast. Tożsamość zweryfikowana. Zezwalam na wejście na teren budynku. Eve wpadła do środka, przemaszerowała po czarnej, marmurowej posadzce do wind o błyszczących, białych drzwiach, których po obu stronach strzegły wazony wysokości człowieka, wypełnione po brzegi czerwonymi, ostro zakończonymi kwiatami. Proszę zaczekać w holu, aż poinformujemy pana i/lub panią Dickenson o wizycie pań. Zamknij się, komputerowy cymbale. Wsiadła do windy, a Peabody za nią. Apartament B poleciła. Zrób jakąś uwagę, a przysięgam na Boga, że potraktuję paralizatorem twoją płytę główną. Kiedy winda bezszelestnie ruszyła w górę, Delia westchnęła, wyraźnie zadowolona. Miałam niezły ubaw. Nienawidzę, jak urządzenia elektroniczne mnie opierniczają. Cóż, prawdę mówiąc, opierniczał cię programista. Masz rację. Eve zmrużyła oczy. Masz całkowitą rację. Zapisz sobie, żeby to sprawdzić. Chcę wiedzieć, kto zaprogramował tego nadgorliwego robota. To może być jeszcze zabawniejsze. Z twarzy Peabody zniknął wesoły uśmiech, kiedy winda się zatrzymała. W przeciwieństwie do tego. 19
20 Podeszły do drzwi do apartamentu B. Kolejne zabezpieczenia, zauważyła Eve, do tego cholernie dobre. Skaner dłoni, wizjer, kamera. Nacisnęła guzik, żeby uaktywnić system. Cześć! Dzieciak, pomyślała Eve, na chwilę zbita z tropu. Tu rodzina Dickensonów. Rozległy się głosy mężczyzny, kobiety, dziewczynki i chłopca, kiedy wszyscy po kolei się przedstawiali. Denzel, Marta, Annabelle, Zack. A potem szczekanie psa. A to Cody poinformował chłopięcy głos. Kto tam? Ach... Eve, nie wiedząc, co powiedzieć, machnęła odznaką przed kamerą. Przyglądała się czerwonemu promieniowi skanera. W chwilę później rozległ się komputerowo generowany głos. Tożsamość zweryfikowana. Proszę zaczekać chwilę. I Eve zobaczyła, jak kolor diody zmienia się z czerwonego na zielony. Otworzył im mężczyzna w granatowych spodniach od dresu, szarej bluzie i znoszonych adidasach. Miał krótko ostrzyżone, lekko kręcone włosy, ciemną, zmęczoną twarz. Oczy koloru gorzkiej czekolady na moment zrobiły się okrągłe, a potem pojawił się w nich strach. Zanim Eve przemówiła, strach zastąpiła rozpacz. Nie. Nie. Nie. Padł na kolana i złapał się za brzuch, jakby mu wymierzyła kopniaka. Peabody natychmiast pochyliła się nad nim. Panie Dickenson. Nie powtórzył, kiedy wbiegł pies wielkości kuca szetlandzkiego. Pies spojrzał na Eve. Przez sekundę rozważała, czy wyciągnąć paralizator. Ale pies tylko zaskowyczał i położył się obok Dickensona. Panie Dickenson powtórzyła Peabody niemal śpiewnym głosem. Proszę mi pozwolić pomóc panu wstać. Proszę mi pozwolić pomóc panu usiąść na krześle. 20
21 Marta! Nie! Wiem, kim pani jest. Znam panią. Porucznik Dallas. Policjantka od zabójstw. Nie! Ponieważ współczucie okazało się większe od braku zaufania do wielgachnego psa, Eve przykucnęła. Panie Dickenson, musimy porozmawiać. Proszę tego nie mówić. Proszę. Uniósł głowę i z rozpaczą spojrzał Eve w oczy. Proszę tego nie mówić. Bardzo mi przykro. Rozpłakał się. Objął psa ramionami i płakał, kołysząc się i bujając. Trzeba to było powiedzieć. Nawet kiedy to oczywiste, trzeba powiedzieć, by zostało zarejestrowane. I, o czym Eve wiedziała, żeby ten człowiek to usłyszał. Panie Dickenson, z przykrością zawiadamiam pana, że pańska żona nie żyje. Proszę przyjąć wyrazy współczucia. Marta Marta Marta powtarzał śpiewnie jak modlitwę. Czy chce pan, żebyśmy do kogoś zadzwonili w pana imieniu? spytała go delikatnie Peabody. Do siostry? Do sąsiada? Jak to się stało? Jak? Usiądźmy powiedziała Eve i wyciągnęła do niego rękę. Przez chwilę wpatrywał się w nią, a potem chwycił się jej drżącą dłonią. Był wysokim, dobrze zbudowanym mężczyzną. We dwie z trudem pomogły mu wstać. Zatoczył się jak pijany. Nie mogę... Co... Usiądziemy powiedziała Peabody, prowadząc go do przestronnego, wygodnie urządzonego pomieszczenia dziennego, pełnego kolorów pokoju, w którym niewątpliwie lubiła przesiadywać rodzina z dziećmi i wielgachnym psem. Przyniosę panu trochę wody, dobrze? ciągnęła. Czy chce pan, żebym zadzwoniła do pańskiej siostry? Do Genny? Tak. Proszę zadzwonić do Genny. Dobrze. A pan niech tu usiądzie. 21
22 Usiadł, a pies natychmiast położył mu na nogach swoje potężne łapy i oparł na kolanach wielki łeb. Kiedy Peabody poszła poszukać kuchni, Dickenson odwrócił się w stronę Eve. Nadal z oczu leciały mu ciurkiem łzy, ale płacz sprawił, że pierwszy szok minął. Marta. Gdzie jest Marta? Bada ją teraz lekarz sądowy. Widziała, jak drgnął, lecz mówiła dalej: Zajmie się nią. Wszyscy się nią zajmiemy. Wiem, że panu ciężko, panie Dickenson, ale muszę panu zadać kilka pytań. Proszę mi powiedzieć, jak to się stało. Musi mi pani powiedzieć, co się stało. Nie wróciła do domu. Dlaczego nie wróciła do domu? Chcę to ustalić. Kiedy po raz ostatni kontaktował się pan z żoną? Rozmawialiśmy koło dziesiątej. Została dłużej w pracy, zadzwoniła przed wyjściem z biura. Powiedziałem, żeby skorzystała z samochodu, zadzwoniła po samochód, ale odparła, że niepotrzebnie się martwię. Nie chciałem, żeby szła na stację metra czy też próbowała złapać taksówkę. Dziś wieczorem taki ziąb. Czy zadzwoniła po samochód? Nie. Tylko się roześmiała. Powiedziała, że spacer do stacji metra dobrze jej zrobi. Prawie przez cały dzień siedziała przy komputerze, poza tym chciała... Chciała... Chciała zrzucić dwa kilogramy. O, mój Boże. O, Boże. Co się stało? Czy doszło do nieszczęśliwego wypadku? Nie odpowiedział sam sobie, kręcąc głową. Zajmuje się pani zabójstwami. Jest pani z wydziału zabójstw. Ktoś zabił Martę. Ktoś zabił moją żonę, moją Martę. Dlaczego? Dlaczego? Czy zna pan kogoś, kto pragnąłby jej śmierci? Nie. Nie ma nikogo takiego. Nie ma. Na całym świecie nie miała ani jednego wroga. Wróciła Delia ze szklanką wody. Pańska siostra razem z mężem już tu jadą. 22
23 Dziękuję. Czy to był napad rabunkowy? Nie rozumiem. Jeśli ktoś chciałby jej zabrać torebkę, biżuterię, oddałaby wszystko. Kiedy postanowiliśmy zostać w Nowym Jorku, obiecaliśmy sobie nawzajem, że nie będziemy głupio ryzykować. Mamy dzieci. Ręka, w której trzymał szklankę, znów zaczęła mu drżeć. Dzieci. Co ja powiem dzieciom? Jak można coś takiego powiedzieć dzieciom? Czy państwa dzieci są w domu? spytała go Eve. Naturalnie. Śpią. Spodziewają się, że kiedy rano wstaną, żeby pójść do szkoły, zobaczą mamę. Panie Dickenson, muszę panu zadać to pytanie. Czy przechodzili państwo kryzys małżeński? Nie. Jestem prawnikiem, moja siostra jest sędzią wydziału karnego. Wiem, że musi mi się pani dokładnie przyjrzeć. Proszę to zrobić powiedział, a do oczu znów mu napłynęły łzy. Proszę mnie sprawdzić. Ale proszę mi powiedzieć, co spotkało moją żonę. Proszę mi powiedzieć, co spotkało Martę. Eve wiedziała, że nie ma co tego odwlekać. Ani zbytnio się rozwodzić. Zwłoki pańskiej żony znaleziono dziś w nocy kilka minut po drugiej u podnóża zewnętrznych schodów w budynku, odległym od jej biura o jakieś osiem przecznic. Doznała złamania kręgów szyjnych. Wypuścił powietrze z płuc i znów wziął oddech. Nie poszłaby tak daleko, nie w nocy, nie sama. I nie spadła, bo nie byłoby tu pani. Czy... Czy została zgwałcona? Wstępne oględziny nie wskazują, że był to napad o podłożu seksualnym. Panie Dickenson, czy próbował się pan skontaktować z żoną po waszej ostatniej rozmowie i przed naszym pojawieniem się tutaj? Co kilka minut do niej dzwoniłem. Chyba poczynając od wpół do jedenastej. Ale nie odbierała. Nigdy nie pozwalała, żebym tak się martwił, do tego tyle czasu. Wiedziałem... Przepraszam na minutkę. Niepewnie wstał. Przepraszam na minutkę powtórzył i wybiegł z pokoju. 23
24 Cody popatrzył za nim, a potem ostrożnie podszedł do Peabody i położył łapę na jej kolanie. Czasami jest gorzej niż normalnie mruknęła i spróbowała go pocieszyć, jak umiała.
Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka
Maciej Trawnicki Anioł Nakręcany - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka Wersja Demonstracyjna Wydawnictwo Psychoskok Konin 2018 2 Maciej Trawnicki Anioł Nakręcany Copyright by Maciej
Bardziej szczegółowoZuźka D. Zołzik idzie do zerówki
BARBARA PARK Zuźka D. Zołzik idzie do zerówki Przełożyła Magdalena Koziej Ilustrowała Denise Brunkus Nasza Księgarnia Cody emu, który spóźnił się na autobus i zainspirował mnie do napisania tej książki
Bardziej szczegółowoKATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM
KATARZYNA ŻYCIEBOSOWSKA POPICIU WYDAWNICTWO WAM Zamiast wstępu Za każdym razem, kiedy zaczynasz pić, czuję się oszukana i porzucona. Na początku Twoich ciągów alkoholowych jestem na Ciebie wściekła o to,
Bardziej szczegółowoPrzedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-
Przedstawienie Agata od kilku dni była rozdrażniona. Nie mogła jeść ani spać, a na pytania mamy, co się stało, odpowiadała upartym milczeniem. Nie chcesz powiedzieć? mama spojrzała na nią z troską. Agata
Bardziej szczegółowoTłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la.
Downloaded from: justpaste.it/nzim Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic Love Me Like You On mógłby mieć największy samochód Nie znaczy to, że może mnie dobrze wozić Lub jeździć
Bardziej szczegółowoThe Moment of Silence
Nieoficjalny poradnik GRY-OnLine do gry The Moment of Silence autor: Bolesław Void Wójtowicz Copyright wydawnictwo GRY-OnLine S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa do użytych w tej publikacji tytułów,
Bardziej szczegółowoRozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?
Praga Cieszyłam się jak dziecko. Po tylu latach Doczekałam się. Mój mąż spytał mnie: Jaki chcesz prezent na rocznicę?. Czy chce pani powiedzieć, że nigdy wcześniej? Jakby pan wiedział, przez pięćdziesiąt
Bardziej szczegółowoWAŻNE Kiedy widzisz, że ktoś się przewrócił i nie wstaje, powinieneś zawsze zapytać, czy możesz jakoś pomóc. WAŻNE
Cześć, chcemy porozmawiać z wami na pewien bardzo ważny temat. Dotyczy on każdego z nas bez wyjątku. Każdy z nas przecież może stłuc sobie kolano podczas jazdy na rowerze, skaleczyć się w palec przy robieniu
Bardziej szczegółowoOlaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN
Olaf Tumski Olaf Tumski: Tomkowe historie 3 Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN 978-83-63080-60-0 Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo Kontakt:
Bardziej szczegółowoWidziały gały co brały
Widziały gały co brały KATARZYNA JEZIERSKA-TRATKIEWICZ Widziały gały co brały Uwagi autorki i wydawnictwa Wszystkie informacje zawarte w tej książce zostały przez autorkę starannie zebrane i przygotowane
Bardziej szczegółowoDzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.
Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.
Bardziej szczegółowoCopyright 2015 Monika Górska
1 To jest moje ukochane narzędzie, którym posługuję się na co dzień w Fabryce Opowieści, kiedy pomagam swoim klientom - przede wszystkim przedsiębiorcom, właścicielom firm, ekspertom i trenerom - w taki
Bardziej szczegółowoDowód osobisty. Dowód osobisty mówi, kim jesteś, jakie masz imię i nazwisko, gdzie mieszkasz. Dowód osobisty mówi, że jesteś obywatelem Polski.
Dowód osobisty Dowód osobisty mówi, kim jesteś, jakie masz imię i nazwisko, gdzie mieszkasz. Dowód osobisty mówi, że jesteś obywatelem Polski. Dowód osobisty musi posiadać każdy, kto ma 18 lat. Dowód osobisty
Bardziej szczegółowoSamoobrona. mężczyzny. Głowa Oczy Nos Szyja. Głos. Zęby. Łokieć. Dłoń Jądra Palce. Kolana. Golenie. Pięta. Stopa
Samoobrona Jeżeli znalazłbyś się w sytuacji, w której będziesz zmuszony do zastosowania samoobrony, dobrze jest być do tego przygotowanym. Możesz zastosować następujące techniki: Użyj mowy ciała do wyrażenia
Bardziej szczegółowoPrzygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości
Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości Rozdział 1 Park Cześć, jestem Jacek. Wczoraj przeprowadziłem się do Londynu. Jeszcze nie znam okolicy, więc z rodzicami Magdą i Radosławem postanowiliśmy wybrać
Bardziej szczegółowoROZPACZLIWIE SZUKAJĄC COPYWRITERA. autor Maciej Wojtas
ROZPACZLIWIE SZUKAJĄC COPYWRITERA autor Maciej Wojtas 1. SCENA. DZIEŃ. WNĘTRZE. 2 Biuro agencji reklamowej WNM. Przy komputerze siedzi kobieta. Nagle wpada w szał radości. Ożesz japierdziuuuuu... Szefie!
Bardziej szczegółowoChwila medytacji na szlaku do Santiago.
Chwila medytacji na szlaku do Santiago. Panie, chcę dobrze przeżyć moją drogę do Santiago. I wiem, że potrzebuje w tym Twojej pomocy. cucopescador@gmail.com 1. Każdego rana, o wschodzie słońca, będę się
Bardziej szczegółowoBĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK
BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK Opracowała Gimnazjum nr 2 im. Ireny Sendlerowej w Otwocku Strona 1 Młodzież XXI wieku problemy stare, czy nowe, a może stare po nowemu? Co jest największym
Bardziej szczegółowoTekst łatwy do czytania. foto: Anna Olszak. Dofinansowanie zakupu sprzętu lub wykonania usług z zakresu likwidacji barier technicznych
Tekst łatwy do czytania foto: Anna Olszak Dofinansowanie zakupu sprzętu lub wykonania usług z zakresu likwidacji barier technicznych Bariery techniczne to wszystko, co przeszkadza ci sprawnie funkcjonować
Bardziej szczegółowoKarta pracy 2. Przed wyjściem
Karta pracy 2 Przed wyjściem Mini rozmowy 1 D: - Widziałaś mój szalik? R: - Który? D: -Ten szary. R: -Sprawdź w szafie. D: -O, znalazłem R: - Dobrze, wychodzimy. 2 R: -Możemy już iść? D: -Chwileczkę, tato.
Bardziej szczegółowoBEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska
BEZPIECZNY MALUCH NA DRODZE Grażyna Małkowska spektakl edukacyjno-profilaktyczny dla najmłodszych. (Scenografia i liczba aktorów - zależne od wyobraźni i możliwości technicznych reżysera.) Uczeń A - Popatrz
Bardziej szczegółowoW SALONIE OBUWNICZYM - CZYTANIE (A2 / B1) (wersja dla studenta) Kobieta i mężczyzna: Dzień dobry! Sprzedawczyni: Dzień dobry! (po chwili) Czy pomóc w
W SALONIE OBUWNICZYM - CZYTANIE (A2 / B1) (wersja dla studenta) Kobieta i mężczyzna: Dzień dobry! Sprzedawczyni: Dzień dobry! Czy pomóc w czymś państwu? Kobieta: Tak. Wie pani, szukam czegoś eleganckiego
Bardziej szczegółowoKatarzyna Michalec. Jacek antyterrorysta
Katarzyna Michalec Jacek antyterrorysta Copyright by Katarzyna Michalec & e-bookowo Grafika na okładce: shutterstock Projekt okładki: e-bookowo & Katarzyna Michalec ISBN 978-83-7859-431-4 Wydawca: Wydawnictwo
Bardziej szczegółowoOpowiedziałem wam już wiele o mnie i nie tylko. Zaczynam opowiadać. A było to tak...
Wielka przygoda Rozdział 1 To dopiero początek Moja historia zaczęła się bardzo dawno temu, gdy wszystko było inne. Domy były inne zwierzęta i ludzie też. Ja osobiście byłem inny niż wszyscy. Ciągle bujałem
Bardziej szczegółowoJak wytresować swojego psa? Częs ć 7. Zostawanie na miejscu
Jak wytresować swojego psa? Częs ć 7 Zostawanie na miejscu Zostawanie na miejscu Zostawanie na miejscu jest jedną z przydatniejszych komend, którą powinien opanować nasz pies. Pomaga zarówno podczas treningów
Bardziej szczegółowoNazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą
Nazywam się Maria i chciałabym ci opowiedzieć, jak moja historia i Święta Wielkanocne ze sobą się łączą Jako mała dziewczynka miałam wiele marzeń. Chciałam pomagać innym ludziom. Szczególnie starzy, samotni
Bardziej szczegółowoSpis barier technicznych znajdziesz w Internecie. Wejdź na stronę www.mopr.poznan.pl
1 Bariery techniczne to wszystko, co przeszkadza ci sprawnie funkcjonować w twoim środowisku i wśród ludzi. Bariery techniczne to również to, co przeszkadza, by inni mogli sprawnie się tobą opiekować.
Bardziej szczegółowoDzień dobry panie Adamie, proszę usiąść. No, to proszę dać mi ten wynik.
Dzień dobry panie Adamie, proszę usiąść. No, to proszę dać mi ten wynik. Panie Adamie, test przesiewowy i test potwierdzenia wykazały, że jest pan zakażony wirusem HIV. MAM AIDS??! Wiemy teraz, że jest
Bardziej szczegółowo91-piętrowy. na drzewie. Andy Griffiths. Terry denton
Andy Griffith mieszka w dziewięćdziesięciojednopiętrowym domku na drzewie razem ze swoim kumplem Terrym, z którym wymyśla przezabawne książki: dokładnie takie jak ta, którą właśnie trzymasz w ręku. Andy
Bardziej szczegółowoAnkieta. Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży.
Ankieta Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży www.fundamentywiary.pl Pytania ankiety i instrukcje Informacje wstępne Wybierz datę przeprowadzenia ankiety w czasie typowego spotkania grupy młodzieżowej.
Bardziej szczegółowoMAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. W szpitalu
W szpitalu Maja była chora. Pani doktor skierowała ją do szpitala. Miała okropny kaszel. Miała zapalenie płuc. Jej siostra bliźniaczka Ola też była chora, ale ona nie musiała jechać do szpitala. W szpitalu,
Bardziej szczegółowoSpersonalizowany Plan Biznesowy
Spersonalizowany Plan Biznesowy Zarabiaj pieniądze poprzez proste dzielenie się tym unikalnym pomysłem. DUPLIKOWANIE TWOJEGO BIZNESU EN101 W En101, usiłowaliśmy wyjąć zgadywanie z marketingu. Poniżej,
Bardziej szczegółowoAUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )
AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr 4-5 2009) Ten popularny aktor nie lubi udzielać wywiadów. Dla nas jednak zrobił wyjątek. Beata Rayzacher:
Bardziej szczegółowoRozdział II. Wraz z jego pojawieniem się w moim życiu coś umarło, radość i poczucie, że idę naprzód.
Rozdział II Kupiłam sobie dwa staniki. Jeden biały, z cienkimi ramiączkami, drugi czarny, trochę jak bardotka, cały koronkowy. Czuję się w nim tak, jakby mężczyzna trzymał mnie mocno za piersi. Stanik
Bardziej szczegółowoSzczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.
Sposób na wszystkie kłopoty Marcin wracał ze szkoły w bardzo złym humorze. Wprawdzie wyjątkowo skończył dziś lekcje trochę wcześniej niż zwykle, ale klasówka z matematyki nie poszła mu najlepiej, a rano
Bardziej szczegółowo30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!
30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! Witaj w trzydziestodniowym wyzwaniu: Naucz się prowadzić dziennik! Wydrukuj sobie cały arkusz, skrupulatnie każdego dnia uzupełniaj go i wykonuj zadania
Bardziej szczegółowoCzęść 4. Wyrażanie uczuć.
Część. Wyrażanie uczuć. 3 5 Tłumienie uczuć. Czy kiedykolwiek tłumiłeś uczucia? Jeżeli tak, to poniżej opisz jak to się stało 3 6 Tajemnica zdrowego wyrażania uczuć! Używanie 'Komunikatów JA'. Jak pewnie
Bardziej szczegółowoCzy na pewno jesteś szczęśliwy?
Czy na pewno jesteś szczęśliwy? Mam na imię Kacper i mam 40 lat. Kiedy byłem małym chłopcem nigdy nie marzyłem o dalekich podróżach. Nie fascynował mnie daleki świat i nie chciałem podróżować. Dobrze się
Bardziej szczegółowoKto chce niech wierzy
Kto chce niech wierzy W pewnym miejscu, gdzie mieszka Bóg pojawił się mały wędrowiec. Przysiadł na skale i zapytał: Zechcesz Panie ze mną porozmawiać? Bóg popatrzył i tak odpowiedział: mam wiele czasu,
Bardziej szczegółowoAleksandra Polewska WTOREK Z ANIOŁEM STRÓZEM. Wydawnictwo Ojców Franciszkanów Niepokalanów 2018
Aleksandra Polewska WTOREK Z. ANIOŁEM STRÓZEM Wydawnictwo Ojców Franciszkanów Niepokalanów 2018 Skład i projekt stron tytułowych: Aleksandra Wojtyna Korekta: Katarzyna Pniak Ilustracje i projekt okładki:
Bardziej szczegółowoPaulina Grzelak MAGICZNY ŚWIAT BAJEK
Paulina Grzelak MAGICZNY ŚWIAT BAJEK Copyright by Paulina Grzelak & e-bookowo Grafika na okładce: shutterstock Projekt okładki: e-bookowo ISBN 978-83-7859-450-5 Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo
Bardziej szczegółowoChłopcy i dziewczynki
Chłopcy i dziewczynki Maja leżała na plaży. Zmarzła podczas kąpieli w morzu i cała się trzęsła. Mama Zuzia owinęła ją ręcznikiem. Maja położyła się na boku i przesypuje piasek w rączce. Słońce razi ją
Bardziej szczegółowoMagdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach
Magdalena Bladocha Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach Dawno, dawno temu, a może całkiem niedawno. Za siedmioma morzami i za siedmioma górami, a może całkiem blisko tuż obok ciebie mieszkała
Bardziej szczegółowoPrzygotuj się do użytkowania protezy zębowej
Przygotuj się do użytkowania Jak rozpocząć życie z protezą zębową? Rozpoczynam życie z protezą zębową Czy zdecydować się na protezę zębową? Dla wielu osób proteza zębowa to integralna część ich funkcjonowania
Bardziej szczegółowoCo to jest demencja (demens)?
Hva er demens? Co to jest demencja (demens)? Zapominasz tyle rzeczy, że trudno jest ci funkcjonować na co dzień? Masz problem z zapamiętaniem zwykłych słów albo z zapamiętaniem drogi do sklepu? To może
Bardziej szczegółowoDOROTA WIECZOREK DOTYK MROKU
DOROTA WIECZOREK DOTYK MROKU PROLOG PROLOG Tramwaj numer 6 jadący z centrum Gdańska w kierunku Oliwy był prawie pusty, jak zwykle o tak późnej porze zegar elektroniczny wiszący nad kabiną motorniczego
Bardziej szczegółowoJoanna Charms. Domek Niespodzianka
Joanna Charms Domek Niespodzianka Pomysł na lato Była sobie panna Lilianna. Tak, w każdym razie, zwracała się do niej ciotka Małgorzata. - Dzień dobry, Panno Lilianno. Czy ma Panna ochotę na rogalika z
Bardziej szczegółowoBURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat
BURSZTYNOWY SEN ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat Jestem bursztynnikiem. Myślę, że dobrym bursztynnikiem. Mieszkam w Gdańsku, niestety, niewiele osób mnie docenia. Jednak jestem znany z moich dziwnych snów.
Bardziej szczegółowoto myśli o tym co teraz robisz i co ja z Tobą
DZIEŃ BEZ CIEBIE Dzień bez Ciebie Dzień bez Ciebie jakoś tak szary to brak mej części i mało widzę co istnieje najpiękniej gdy nie błyszczą Twe słowa tylko przy Tobie nie wiem czy się martwić to myśli
Bardziej szczegółowoTIMETABLE MÓJ ROZKŁAD JAZDY
TIMETABLE MÓJ ROZKŁAD JAZDY ks. Łukasz Szymański TIMETABLE MÓJ ROZKŁAD JAZDY Wstęp Jedną z najsmutniejszych rzeczy w życiu jest dotrzeć do jego kresu, obejrzeć się z żalem za siebie i stwierdzić, że
Bardziej szczegółowoDrogi Doktorze! Drogi Doktorze!
Warszawa, 22 maja 1999 Nazywam się Łucja Kowalska i mam 9 lat. Piszę do Pana, ponieważ słyszałam o Panu na lekcjach języka polskiego. Pani powiedziała nam, że był Pan przyjacielem dzieci i dbał o nasze
Bardziej szczegółowoOficjalny polski poradnik GRY-OnLine do gry. Portal 2. autor: Michał Kwiść Chwistek
Oficjalny polski poradnik GRY-OnLine do gry Portal 2 autor: Michał Kwiść Chwistek Copyright wydawnictwo GRY-OnLine S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone. www.gry-online.pl Producent Valve Software, Wydawca Electronic
Bardziej szczegółowoCopyright 2015 Monika Górska
1 Wiesz jaka jest różnica między produktem a marką? Produkt się kupuje a w markę się wierzy. Kiedy używasz opowieści, budujesz Twoją markę. A kiedy kupujesz cos markowego, nie zastanawiasz się specjalnie
Bardziej szczegółowoKARMIENIE SWOICH DEMONÓW W 5 KROKACH Wersja skrócona do pracy w parach
KARMIENIE SWOICH DEMONÓW W 5 KROKACH Wersja skrócona do pracy w parach Przygotowanie Na początku zapytaj partnera, czy wie, z jakim demonem lub bogiem chce pracować. Partner nie musi ci tego powiedzieć,
Bardziej szczegółowoNASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK
NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK Upadłam Nie mogę Nie umiem Wstać Sama po ziemi stąpam w snach Sama, samiutka próbuję wstać. Nie umiem Chcę się odezwać Nie wiem do kogo Sama tu jestem, nie ma nikogo Wyciągam
Bardziej szczegółowoZrób sobie najlepszy prezent
Zrób sobie najlepszy prezent W tym całym ferworze planowania świątecznego menu, wybierania dekoracji, kupowania prezentów warto zatrzymać się i zadać sobie pytanie: Co tak naprawdę jest dla mnie najważniejsze
Bardziej szczegółowoZACZNIJ ŻYĆ ŻYCIEM, KTÓRE KOCHASZ!
ZACZNIJ ŻYĆ ŻYCIEM, KTÓRE KOCHASZ! Ewa Kozioł O CZYM BĘDZIE WEBINAR? - Porozmawiamy o nawyku, który odmieni wasze postrzeganie dnia codziennego; - Przekonam Cię do tego abyś zrezygnowała z pefekcjonizmu,
Bardziej szczegółowoZaimki wskazujące - ćwiczenia
Zaimki wskazujące - ćwiczenia Mianownik/ Nominative I. Proszę wpisać odpowiedni zaimek wskazujący w mianowniku: ten, ta, to, ci, te 1. To jest... mężczyzna, którego wczoraj poznałem. 2. To jest... dziecko,
Bardziej szczegółowoSZOPKA. Pomysły i realizacja: Joanna Góźdź
SZOPKA na Boże Narodzenie Pomysły i realizacja: Joanna Góźdź 4 Maryja wstała dosyć wcześnie, ubrała się, umyła, zjadła śniadanie i zaczęła się krzątać po domu. Bądź pozdrowiona! potężny głos nagle wypełnił
Bardziej szczegółowoPrywatny Rubikon. Esterko zaczął po chwili niepewnie
Prywatny Rubikon Ten dzień miał być inny, szczególny. W tym dniu miała się rozstrzygnąć jego przyszłość. Nigdy jeszcze w jego życiu nie zależało tak wiele od tak niewielu słów i tak niewielu minut. Jednak
Bardziej szczegółowoTekst łatwy do czytania. foto: Anna Olszak. Dofinansowanie zakupu sprzętu lub wykonania usług z zakresu likwidacji barier w komunikowaniu się
Tekst łatwy do czytania foto: Anna Olszak Dofinansowanie zakupu sprzętu lub wykonania usług z zakresu likwidacji barier w komunikowaniu się Bariery w komunikowaniu się to wszystko to, co utrudnia ci porozumiewanie
Bardziej szczegółowoSprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014
Imię i nazwisko Klasa III Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014 Zestaw humanistyczny Kurs fotografii Instrukcja dla ucznia 1. Wpisz swoje imię i nazwisko oraz klasę. 2. Bardzo uważnie czytaj tekst
Bardziej szczegółowoCzęść 9. Jak się relaksować.
Część 9. Jak się relaksować. A CBT Workbook for Children and Adolescents by Gary O Reilly 98 Co lubisz robić by się zrelaksować A CBT Workbook for Children and Adolescents by Gary O Reilly 99 Ćwiczenia
Bardziej szczegółowoW MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!
W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!! W dniu 30-04-2010 roku przeprowadziłem wywiad z moim opą -tak nazywam swojego holenderskiego dziadka, na bardzo polski temat-solidarność. Ten dzień jest może najlepszy
Bardziej szczegółowoMojżesz i plagi egipskie (część 1) Ks. Wyjścia, rozdziały 7-9
Mojżesz i plagi egipskie (część 1) Ks. Wyjścia, rozdziały 7-9 Ks. Wyjścia 7,8-12 Bóg polecił Mojżeszowi i Aaronowi, aby poszli wcześnie rano nad brzeg Nilu, aby spotkać tam faraona. Mieli mu przekazać
Bardziej szczegółowoNieoficjalny poradnik GRY-OnLine do gry. Scratches. autor: Karolina Krooliq Talaga
Nieoficjalny poradnik GRY-OnLine do gry Scratches autor: Karolina Krooliq Talaga Copyright wydawnictwo GRY-OnLine S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone. www.gry-online.pl Prawa do użytych w tej publikacji tytułów,
Bardziej szczegółowoIlustracje Elżbieta Wasiuczyńska
Wojciech Widłak Ilustracje Elżbieta Wasiuczyńska Nasza Księgarnia Wydawnictwo Nasza Księgarnia, 2019 Text Wojciech Widłak, 2019 Illustrations Elżbieta Wasiuczyńska, 2019 Redaktor prowadzący Katarzyna Piętka
Bardziej szczegółowoSTARY TESTAMENT. ŻONA DLA IZAAKA 8. ŻONA DLA IZAAKA
ŻONA DLA IZAAKA 35 Pamiętamy, że Pan Bóg obiecał Abrahamowi i Sarze, że pomimo że są w starym wieku będą mieli syna. O oznaczonym czasie, przepowiedzianym przez Pana Boga narodził się Izaak. Abraham bardzo
Bardziej szczegółowoStenogram Nr 10 VN :22 6:38:30 MAMA SYLWIA KINGA TATA
Stenogram Nr 10 VN780040 6:22 6:38:30 MAMA SYLWIA KINGA TATA Sylwia: Mamo chodź (Sylwia pozostawiona sama w kuchni na wysokim foteliku na około 20 minut) Mama: Zjesz Sylwia, to przyjdę. Sylwia: Teraz przyjdź.
Bardziej szczegółowoTWOJE PIERSI. opis praktyk PDF 3
TWOJE PIERSI opis praktyk PDF 3 TY I TWOJE PIERSI Przygotuj się do tego ćwiczenia. Zapewnij sobie chwilę samotności, aby nikt i nic Ci nie przeszkadzało. Zadbaj aby w pomieszczeniu, w którym jesteś było
Bardziej szczegółowoŻegnajcie wakacje witaj trzecia klaso!
polonistyczna Ad@ i J@ś na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, klasa III, pakiet, s. Żegnajcie wakacje witaj trzecia klaso! Przeczytaj uważnie opowiadanie. Nadaj mu tytuł. Ada, zobacz! Jaś odciągnął
Bardziej szczegółowoĆWICZENIA PO CESARSKIM CIĘCIU
Każde ćwiczenie po cc musi być odpowiednio dobrane do kondycji jakiej dysponuje Twój organizm. Warto wspomnieć aby przez okres kilku pierwszych miesięcy nie wykonywać intensywnych ćwiczeń siłowych, nie
Bardziej szczegółowoCopyright SBM Sp. z o.o., Warszawa 2015 Copyright for the illustrations by SBM Sp. z o.o., Warszawa 2015
Grażyna Nowak Copyright SBM Sp. z o.o., Warszawa 2015 Copyright for the illustrations by SBM Sp. z o.o., Warszawa 2015 Tekst: Grażyna Nowak Ilustracje, skład, okładka i przygotowanie do druku: Wojciech
Bardziej szczegółowoOdkrywam Muzeum- Zamek w Łańcucie. Przewodnik dla osób ze spektrum autyzmu
Odkrywam Muzeum- Zamek w Łańcucie Przewodnik dla osób ze spektrum autyzmu Dzisiaj odwiedzę Muzeum- Zamek w Łańcucie! Zamek w Łańcucie był domem dwóch rodzin. Zamek wybudował czterysta lat temu książę Stanisław
Bardziej szczegółowoTaniec pogrzebowy. Autor: Mariusz Palarczyk. Cmentarz. Nadjeżdża karawan. Wysiadają 2 osoby: WOJTEK(19 lat) i ANDRZEJ,(55 lat) który pali papierosa
Taniec pogrzebowy Autor: Mariusz Palarczyk Cmentarz. Nadjeżdża karawan. Wysiadają 2 osoby: (19 lat) i,(55 lat) który pali papierosa Spogląda na puste miejsce na trumnę Szefie, tutaj? Ta, tutaj. Rzuca papierosa
Bardziej szczegółowoJĘZYK. Materiał szkoleniowy CENTRUM PSR. Wyłącznie do użytku prywatnego przez osoby spoza Centrum PSR
AKCEPTACJA - ZROZUMIENIE K: (mówiąc bardzo podniesionym tonem) Co wy tutaj sobie myślicie? Że nie mam co robić, tylko tracić czas! T: Wydaje mi się, że jest Pan zdenerwowany! Ma Pan wiele rzeczy do robienia,
Bardziej szczegółowoBiblia dla Dzieci przedstawia. Bóg sprawdza miłość Abrahama
Biblia dla Dzieci przedstawia Bóg sprawdza miłość Abrahama Autor: Edward Hughes Ilustracje: Byron Unger; Lazarus Redakcja: M. Maillot; Tammy S. Tłumaczenie: Joanna Kowalska Druk i oprawa: Bible for Children
Bardziej szczegółowoWYCIECZKA DO ZOO. 1. Tata 2. Mama 3. Witek 4. Jacek 5. Zosia 6. Azor 7. Słoń
WYCIECZKA DO ZOO 1 Tata 2 Mama 3 Witek 4 Jacek 5 Zosia 6 Azor 7 Słoń Uczestnicy zabawy siadają na krzesłach (krzesła należy ułożyć jak na rysunku powyżej) Prowadzący zabawę ma za zadanie czytać tekst a
Bardziej szczegółowoUtrzymać formę w ciąży Skuteczna gimnastyka żył
Utrzymać formę w ciąży Skuteczna gimnastyka żył 801 000 655 22 613 62 56 centrumflebologii.pl Program ćwiczeń dla zdrowia żył! Proponowany zestaw ćwiczeń przyczynia się do poprawy powrotu krwi żylnej z
Bardziej szczegółowoHektor i tajemnice zycia
François Lelord Hektor i tajemnice zycia Przelozyla Agnieszka Trabka WYDAWNICTWO WAM Był sobie kiedyś chłopiec o imieniu Hektor. Hektor miał tatę, także Hektora, więc dla odróżnienia rodzina często nazywała
Bardziej szczegółowoPunkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy
Miesiąc:. Punkt 1: Wyznacz Twoje 20 minut z finansami Moje 20 minut na finanse to: (np. Pn-Pt od 7:00 do 7:20, So-Ni od 8:00 do 8:20) Poniedziałki:.. Wtorki:... Środy:. Czwartki: Piątki:. Soboty:.. Niedziele:...
Bardziej szczegółowoKoncentracja w Akcji. CZĘŚĆ 4 Zasada Relewantności Działania
Koncentracja w Akcji CZĘŚĆ 4 Zasada Relewantności Działania SzybkaNauka.pro Koncentracja w Akcji 1 Zasada Relewantności Działania Jesteś gotowy. Jesteś skoncentrowany na zadaniu np. szukaniu informacji
Bardziej szczegółowoRYSZARD SADAJ KRAKÓW 2010
RYSZARD SADAJ KRAKÓW 2010 MARKOWI MIDURZE NIGDY BY DO GŁOWY NIE PRZYSZŁO, ŻE UŻYJE SUPER GLUE PRZECIWKO CZŁOWIEKOWI aatakowałem w tramwaju. Była wtedy jedenasta w nocy. Miałem w kieszeni tubkę super glue,
Bardziej szczegółowoPouczenie o przysługujących prawach
Pouczenie o przysługujących prawach Ta ulotka zawiera ważne informacje dotyczące przysługujących Ci praw podczas pobytu na posterunku policji. Przez prawa rozumiemy ważne swobody i pomoc, z których zgodnie
Bardziej szczegółowoWendy Mass i Rebecca Stead
Wendy Mass i Rebecca Stead TYTUŁ ORYGINAŁU: Bob Przełożyła: Krystyna Kornas Redaktor prowadząca: Aneta Bujno Redakcja: Ilona Turowska Korekta: Małgorzata Lach Projekt okładki: Nicholas Gannon Opracowanie
Bardziej szczegółowoKAIN I ABEL. 1 Księga Mojżeszowa 4,1-16
1 Księga Mojżeszowa 4,1-16 Adam obcował z żoną swoją Ewą, a ta poczęła i urodziła Kaina. Wtedy rzekła: Wydałam na świat mężczyznę z pomocą Pana. Potem urodziła jeszcze brata jego Abla. Abel był pasterzem
Bardziej szczegółowoSMOKING GIVING UP DURING PREGNANCY
SMOKING GIVING UP DURING PREGNANCY Rzucanie palenia w czasie ciąży PRZEWODNIK DLA KOBIET W CIĄŻY PRAGNĄCYC H RZUCIĆ PALENIE Ciąża i palenie Większość kobiet palących w czasie ciąży wie, że może być to
Bardziej szczegółowoCopyright by Andrzej Graca & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Andrzej Graca ISBN 978-83-7859-138-2. Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo
Andrzej Graca BEZ SPINY CZYLI NIE MA CZEGO SIĘ BAĆ Andrzej Graca: Bez spiny czyli nie ma czego się bać 3 Copyright by Andrzej Graca & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Andrzej Graca ISBN 978-83-7859-138-2
Bardziej szczegółowoIrena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu
Irena Sidor-Rangełow Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu Copyright by Irena Sidor-Rangełowa Projekt okładki Slavcho Rangelov ISBN 978-83-935157-1-4 Wszelkie prawa zastrzeżone.
Bardziej szczegółowoZ wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r.
Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej 29.01.2017r. - 04.02.2017r. Dzień I - 29.01.2017r. O północy przyjechałam do Berlina. Stamtąd FlixBusem pojechałam do Hannoveru. Tam już czekała na mnie
Bardziej szczegółowoJak wytresować swojego psa? Częs ć 2. Podstawowe komendy siad i leżeć
Jak wytresować swojego psa? Częs ć 2 Podstawowe komendy siad i leżeć Podstawowe komendy: siad, leżeć Podstawowymi komendami, które powinien znać pies, są komendy siad oraz leżeć. Są to komendy, które ułatwiają
Bardziej szczegółowoVIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz
VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz 19 grudnia 2017 r. odbyło się podsumowanie VIII edycji konkursu literackiego Mały Pisarz w SP nr 11 w Kielcach. Wzięły w nim udział dwie uczennice naszej
Bardziej szczegółowoTak prezentują się laurki i duży obrazek z życzeniami. Juz jesteśmy bardzo blisko.
Przygotowujemy laurki dla dzielnych strażaków. Starałyśmy się, by prace były ładne. Tak prezentują się laurki i duży obrazek z życzeniami. Juz jesteśmy bardzo blisko. 182 Jeszcze kilka kroków i będziemy
Bardziej szczegółowos. Adriana Miś CSS Mały Ogrodnik Opowiadania o owocach Ducha Świętego Wydawnictwo WAM
s. Adriana Miś CSS Mały Ogrodnik Opowiadania o owocach Ducha Świętego Wydawnictwo WAM s. Adriana Miś CSS Mały Ogrodnik Opowiadania o owocach Ducha Świętego Wydawnictwo WAM Nierówna walka Tego dnia Ogrodnik
Bardziej szczegółowoLiczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie
Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie Szybciej poznaję ceny. To wszystko upraszcza. Mistrz konstrukcji metalowych, Martin Elsässer, w rozmowie o czasie. Liczą się proste rozwiązania wizyta w
Bardziej szczegółowo