USA: krytyka. Kamil Stoch. Kasują drobny biznes. Walka Tuska i Schetyny o władzę w PO. psychuszek

Transkrypt

1 Tron Piotrowy pusty Wczoraj o godz. 0, po ośmiu latach pontyfikatu, Benedykt XVI przestał być papieżem. Żegnali go w skupieniu i w modlitwie katolicy na całym świecie. s.7 fot. Alessandro Bianchi/Reuters #51 (450) TEST TRZEŹWOŚCI WIDZA \ Samolot podob- Piątek 01/0/01 1,0 cena nej wielkości do rządowego Tu-4M spada na ziemię, kosząc skrzydłem wieżę kościoła. To katastrofa lotnicza przedstawiona w filmie Lot. ZŁ (w tym % VAT) nakład OGÓLNY 57 indeks ISSN WYDANIE 1 s. fot. mat. pras. Lech Kaczyński w Gruzji jest bardzo popularny \ Zanim tu przyjechałem, słyszałem o Polsce same pozytywne rzeczy mówi w wywiadzie dla Codziennej napastnik Legii Władimer Dwaliszwili. fot. Tomasz Hamrat/ s.1 PAMIĘĆ \ Święto bohaterów podziemia niepodległościowego Wyklęci wracają do domu Dziś Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Jak długa i szeroka odbędą się uroczystości ku czci bohaterów, o których pamięć miała zostać pogrzebana jak oni w bezimiennej mogile. się o nas upomni te słowa przypisuje się rtm. Witoldowi Pileckiemu. Upomina się skutecznie. Świadczy o tym zaskakująca skala tegorocznych uroczystości. Tylko premier Donald Tusk nie znalazł czasu, aby w nich uczestniczyć. Wyklęci, ich idea, a także pamięć o nich nie zostały zabite mimo fizycznej likwidacji. Ten plan się nie powiódł i to jest klęska komunistów mówi Codziennej Tadeusz M. Płużański, dziennikarz, autor książek poświęconych zbrodniom na żołnierzach podziemia niepodległościowego. To niezwykle budujące, że dzisiejsza młodzież odnalazła wzór do naśladowania w ludziach, którzy lat przed nimi walczyli o wolną Polskę dodaje syn jednego z najbliższych współpracowników rtm. Witolda Pileckiego. Kraków, Warszawa, Poznań, Wrocław. Wszędzie tam rozlegną się dziś dźwięki apelu poległych, przejdą marsze pamięci, odbędzie się wiele spotkań z bohaterami, o których przez dziesiątki lat nie było wolno głośno mówić. Ale nie tylko główne miasta będą dzisiaj czciły Żołnierzy Wyklętych. Skala tegorocznych uroczystości jest ogromna. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych został ustanowiony w 011 r. Data upamiętnia rocznicę stracenia z rąk funkcjonariuszy UB kierownictwa IV Komendy Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. 1 marca 151 r. ppłk Łukasz Ciepliński, mjr Adam Łazarowicz, por. Józef Rzepka, kpt. Franciszek Błażej, por. Józef Batory, por. Karol Chmiel i mjr Mieczysław Kawalec ponieśli śmierć w stołecznym więzieniu przy ul. Rakowieckiej. Wojciech Mucha s. Rotmistrz Witold Pilecki z chrześnicą Zosią Serafin. Maj 1 r. fot. archiwum rodzinne Pileckich SPORT ŚWIAT GOSPODARKA USA: krytyka Kamil Stoch mistrzem świata! polskich psychuszek w końcu ma medal nar- ciarskich mistrzostw świata w Val di Fiemme i to od razu złoty. Królem konkursu na dużej skoczni okazał się Kamil Stoch. Latał fantastycznie, uzyskując 11,5 m oraz 10 m. Złoty medal Stoch zdobył dziesięć lat po mistrzostwie świata Adama Małysza zdobytym na tej samej skoczni. s.1 Planowane przez rząd Donalda Tuska zmiany w ustawie o ochronie zdrowia psychicznego specjalnie dla Gazety Polskiej Codziennie komentuje Joseph Amon, dyrektor Departamentu Zdrowia i Praw Człowieka nowojorskiego Human Rights Watch. s.7 Żaryn \ Walka Żołnierzy Wyklętych zobo- wiązuje nas, byśmy nie roztrwonili ich bohaterstwa w trwającej nadal walce o przetrwanie prawdy. Jesteśmy nową armią, która powraca po latach nasiąkniętych kłamstwem. s.11 Kasują drobny biznes Walka Tuska i Schetyny o władzę w PO Od dziś firmy, które w 01 r. miały obroty przekraczające 0 tys. zł, muszą stosować kasy fiskalne zarządził minister finansów. Próg, od którego wymagane jest posiadanie kasy, został obniżony o połowę. Rząd stworzył kolejną barierę dla rozwoju małego biznesu. Rozłam w Platformie nie oscyluje wokół konfliktu konserwatystów z liberalnym skrzydłem, ale o przyszłe przywództwo w partii. To między innymi dlatego mniej istotna decyzja dotycząca przyszłości w klubie i rządzie Jarosława Gowina zapadnie dopiero w poniedziałek. Premier Donald Tusk podczas czwartkowego posiedzenia zarządu krajowego PO zapowiedział, że będzie po raz kolejny kandydował na szefa klubu. s. fot. Zbyszek Kaczmarek/ Płużański \ Dzięki młodym Polakom pamięć o Żołnierzach Wyklętych będzie trwała, a życiorysy tych, którzy nigdy się nie poddali, będą inspirowały następne pokolenia. Niezłomni wygrali. I nic już tego nie zmieni. s.10 s.5

2 ŻOŁNIERZE WYKLĘCI PIĄTEk 1 MARCA 01 fot. Prezydent.pl Lech Kaczyński prezydent Rzeczypospolitej Polskiej \\ Musimy skupić uwagę szczególnie na Żołnierzach Wyklętych, także dlatego, że pierwsze lata III Rzeczypospolitej dziwnie omijały ten okres. Omijały w imię pojednania z tymi, którzy w tamtych czasach walczyli po drugiej stronie. \\ ŻOŁNIERZE WYKLĘCI NARODOWY DZIEŃ PAMIĘCI ŻOŁNIERZE WYKLĘCI POLSKA PUBLICYSTYKA 1-1 PODRÓŻE OBCHODY w Warszawie marca (sobota) Jeszcze się o nas upomni... I Warszawski Maraton Filmowy o Żołnierzach Wyklętych (program pokazu 17 filmów: Dom Dziennikarza, ul. Foksal / Warszawska Masa Krytyczna. Przejazd rowerzystów do kościoła św. Katarzyny na Służewie. Ok wystąpienie księdza prałata Józefa Maja oraz historyka Otwarcie wystawy Korporanci: Studenci Niepokorni Żołnierze Wyklęci; Kwatera Korporacji Akademickiej Sarmatia (ul. Bracka 0a) Msza św. w intencji Żołnierzy Podziemia Niepodległościowego. była, jest i będzie! koncert galowy: Wiesław Ochman tenor; Dagmara Miller mezzosopran; Karina Skrzeszewska sopran; Marcin Rogoziński dramaturg; Rafał Żurakowski tenor; Orkiestra Symfoniczna i Chór Filharmonii Opolskiej im. Józefa Elsnera pod batutą Bartosza Żurakowskiego; Katedra Polowa Wojska Polskiego (ul. Długa) Retrospektywa Festiwalu Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci (Gdynia 01): Byłem Żołnierzem AK reż. Marek Widarski, Sny stracone, sny odzyskane reż. Arkadiusz Gołębiewski, nakręcone przez młodzież filmy o Roju, Puszczyku i Józefie Bandzo Jastrzębiu żołnierzu Łupaszki. Po projekcji panel dyskusyjny z udziałem Józefa Bandzo Jastrzębia i Stanisława Krupy, głównego bohatera filmu Byłem żołnierzem AK, prowadzony przez Jana Rumana (IPN); Kino Wisła (plac Wilsona). marca (niedziela) 1.00 Msza św. w intencji Żołnierzy Wyklętych; kościół pw. Imienia Najświętszej Maryi Panny (Warszawa- -Międzylesie, ul. Bursztynowa ) Msza św. w rycie trydenckim w intencji Żołnierzy Wyklętych; kościół pw. św. Klemensa (ul. Karolkowa 4). 6 marca (środa) 1.00 Debata o Żołnierzach Wyklętych z udziałem prof. Jana Żaryna i dr. Leszka Żebrowskiego; Dom Dziennikarza (ul. Foksal /5) Przegląd filmów poświęconych Żołnierzom Wyklętym, Kwatera Korporacji Akademickiej Sarmatia (ul. Bracka 0a). Kluby Gazety Polskiej zawsze pamiętały o bohaterach fot. Tomasz Hamrat/GP marca (sobota) Konferencja naukowa Korporanci: Studenci Niepokorni Żołnierze Wyklęci. W programie referaty: dr. Wojciecha Muszyńskiego (IPN Warszawa), dr. Rafała Sierchuły (IPN Poznań), Michała Wołłejki i dr. Andrzeja Ossowskiego (Zakł. Medycyny Sądowej PUM); Kwatera Korporacji Akademickiej Sarmatia (ul. Bracka 0a). OBCHODY w kraju marca (sobota) BYDGOSZCZ 1.00 Msza św., kościół pw. NSPJ Pl. Piastowski przemarsz. MIŃSK MAZOWIECKI Gra miejska Żołnierze Wyklęci Obława, zbiórka pl. Kilińskiego Wieczór filmowo-poetycki, Miejski Dom Kultury, ul. Warszawska 17. PIŁA.00 Wykład dr. Rafała Sierchuły (IPN Poznań) Od stronnictwa Wielkiej Polski do Armii Polskiej/ Przyczynek do historii Ruchu Narodowego w Wielkopolsce ; sala św. Jana Bosko przy parafii św. Rodziny Msza św. w intencji Ojczyzny; kościół pw. św. Rodziny Koncert Andrzeja Kołakowskiego; kościół pw. św. Rodziny. PIOTRKÓW TRYBUNALSKI.00 Koncert patriotyczny w wykonaniu B. Kurowskiego Projekcja filmu Pani Weronika i jej chłopcy w reż. A. Pilarczyk, sala Oratorium przy kościele Bernardynów. POLKOWICE 1.00 Msza św.; kościół pw. św. Barbary Wieczornica patriotyczna poświęcona wszystkim tym, którzy ofiarowali swoje życie w imię Świętej Sprawy; Kawiarnia Parafialna. WROCŁAW Maraton filmowo- -dyskusyjny pt. Pamiętajmy o niezłomnych spotkania z kombatantami, autorami filmów, kiermasz książek i artykułów związanych z tematyką Żołnierzy Wyklętych; siedziba Civitas Christiana, ul. Kuźnicza ŻYRARDÓW 1.00 Msza św. w intencji Żołnierzy Podziemia Niepodległościowego; kościół pw. św. Cyryla i Metodego. Po mszy św. projekcja filmu Żołnierze Wyklęci w salce przy kościele. marca (niedziela) BRZOZÓW 1.00 Msza św. w intencji Żołnierzy Wyklętych; Kolegiata Brzozowska. DZIERŻONIÓW.00 Msza św. w intencji Żołnierzy Wyklętych; kościół pw. Maryi Matki kościoła. GŁOGÓW.00 Projekcja filmu Gen. Roj. Po filmie spotkanie z reż. Jerzym Zalewskim; Klub Mayday Tadek koncert muzyki hip-hop; Klub Mayday. GRODZISK MAZOWIECKI 1.45 Msza św. w intencji Żołnierzy Wyklętych; kościół pw. św. Anny Zakończenie II Konkursu Historycznego Wiedzy o Żołnierzach Wyklętych, ogłoszenie wyników i wręczenie nagród. Wykład prof. Jana Żaryna; Miejskie Centrum Kultury. KOBYŁKA.0 Msza św. w intencji w intencji rtm. Witolda Pileckiego i Żołnierzy Wyklętych; bazylika św. Trójcy. MIŃSK MAZOWIECKI 1.0 Msza św.; kościół pw. NNMP. 1.0 Uroczystości przed pomnikiem Niepodległości. MYSZKÓW 11.0 Uroczysta msza św. w intencji Ojczyzny w 0. rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego, Sanktuarium Matki Bożej Mrzygłodzkiej. 5 marca (wtorek) WOŁOMIN Projekcja filmu Arkadiusza Gołębiewskiego i prelekcja prof. Jana Żaryna dla młodzieży szkolnej poświęcona Żołnierzom Podziemia Niepodległościowego; Miejski Dom Kultury. 7 marca (czwartek) ŁOMIANKI 1.00 Wieczór Pamięci poświęcony Żołnierzom Wyklętym pt. O nas się jeszcze upomni : program poetycko-muzyczny, projekcja filmu Czy warto tak było żyć oraz spotkanie z reżyserką Aliną Czerniakowską, wspomnienia Żołnierzy Wyklętych; Dom Kultury (ul. Wiejska 1a), wejście od ul. Gościńcowej. ZGIERZ 17.0 Wykład prof. Jana Żaryna Żołnierze Wyklęci ; Klub im. R. Dmowskiego, ul. Długa a. 1 marca (czwartek) OTWOCK 1.00 Żołnierze Wyklęci może być dumna ze swojej historii. Konferencja historyczna z udziałem dr. Leszka Żebrowskiego i Huberta Kossowskiego. Prezentacja grupy rekonstrukcyjnej. Występ grupy artystycznej Intuicja. Kiermasz publikacji na temat Żołnierzy Wyklętych; aula Liceum Ogólnokształcącego im. K.I. Gałczyńskiego.

3 ŻOŁNIERZE WYKLĘCI MORD SĄDOWY \ 1 marca 151 r. w więzieniu mokotowskim zamordowano siedmiu członków IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość: Łukasza Cieplińskiego, Mieczysława Kawalca, Józefa Batorego, Adama Lazarowicza, Franciszka Błażeja, Karola Chmiela i Józefa Rzepkę. TEMAT DNIA PIĄTEk 1 MARCA 01 PAMIĘĆ \ Święto bohaterów podziemia niepodległościowego Wyklęci wracają do domu Dziś Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Jak długa i szeroka odbędą się uroczystości ku czci bohaterów, o których pamięć miała zostać pogrzebana jak oni w bezimiennej mogile. się o nas upomni te słowa przypisuje się rtm. Witoldowi Pileckiemu. Upomina się skutecznie. Świadczy o tym zaskakująca skala tegorocznych uroczystości. Tylko premier Donald Tusk nie znalazł czasu, aby w nich uczestniczyć. WWarszawie pokaz filmów, koncerty i uroczysty przemarsz. W malutkim Ostrówku uroczystości przed pomnikiem ofiar tamtejszego obozu NKWD, w Raciborzu msza św., w Miliczu Apel Poległych. To tylko przykłady. W organizację uroczystości poświęconych bohaterom podziemia antykomunistycznego zaangażowały się tysiące ludzi, często młodych, w całym kraju. Udział w nich weźmie wielokrotnie więcej osób. W samym Krakowie w ramach obchodów na konferencję poświęconą mjr. Józefowi Kurasiowi Ogniowi przyszło tylu gości, że część musiała słuchać prelekcji, stojąc na korytarzu, mimo że spotkanie ze Zbigniewem Paliwodą Jurem, żołnierzem VI kompanii ZP Błyskawica, odbyło się w obszernej Sali Auditorium Maximum Uniwersytetu Jagiellońskiego. W wolnej Polsce nie doczekaliśmy się od władz państwowych żadnego oficjalnego uhonorowania za akcję rozbicia więzienia mówi Codziennej Jur, ostatni żyjący uczestnik akcji rozbicia ubeckiego więzienia św. Michała w Krakowie. Partyzant był wyraźnie podbudowany, widząc setki młodych ludzi, którzy przysłuchiwali się jego opowieści o walce z instalatorami systemu komunistycznego, a także o osobistych relacjach z Królem Podhala, jak nazywany był Ogień. Bardzo się cieszę, że skala obchodów jest z roku na rok coraz większa przyznaje w rozmowie z Codzienną prof. Krzysztof Szwagrzyk, historyk prowadzący prace ekshumacyjne w kwaterze Ł na warszawskich Powązkach. To oznacza tylko tyle, że to stosunkowo niedawno uchwalone święto zostało natychmiast zaakceptowane przez społeczeństwo. To cieszy dodaje. Panuje przeświadczenie, że młodzież nie interesuje się historią. To, czego jesteśmy świadkami, dowodzi, że wzrasta świadomość młodych ludzi mówi Codziennej Martyna Dziubałtowska ze Stowarzyszenia Studenci dla RP. Potwierdza to raper Tadek, który jest jednym z organizatorów krakowskich uroczystości. Dostaję sygnały, że młodzież w szkołach na własną rękę przygotowuje transparenty, które będzie niosła w dzisiejszym Marszu Pamięci mówi autor płyty Prawda niewygodna poświęconej najnowszej historii Polski. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych został ustanowiony w 011 r. przez parlament w hołdzie bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienia dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu. Zdaniem historyków ponad 0 tys. żołnierzy zginęło bądź zostało zamordowanych skrytobójczo lub w więzieniach NKWD i ubeckich, cześć wywieziono na Wschód. Pod koniec lat 40. i na początku 50. ponad 50 tys. ludzi wywieziono i przetrzymywano w obozach pracy. Niestety premier Donald Tusk nie znalazł czasu, aby wziąć udział w obchodach Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, jak poinformowało Centrum Informacyjne Rządu. Wojciech Mucha fot. Zbyszek Kaczmarek/GP Ryszard Terlecki (PiS): To święto pokazuje, że jeden z najważniejszych elementów polskiej pamięci historycznej został przywrócony życiu publicznemu. Jeszcze 0 lat temu sądziliśmy, że tej historii nie da się odtworzyć. fot. Marcin Pegaz/GP Zbigniew Kuźmiuk (PiS): Bardzo dobrze, że pamięta się o Żołnierzach Wyklętych, o tych ludziach, którzy walczyli za Polskę, którzy ryzykowali życie i którzy często płacili najwyższą cenę. fot. Patryk Luboń/GP Jacek Żalek (Platforma Obywatelska): Pochodzę z Suwalszczyzny, gdzie do 15 r. Żołnierze Wyklęci walczyli z okupantem. To bohaterowie naszej niepodległości. fot. Małgorzata Armo/GP fot. Krzysztof Sitkowski/GP Arkadiusz Mularczyk (Solidarna ): Bolejmy nad tym, że dopiero od kilku lat świadomość o tamtych czasach jest obecna. Wszyscy nasi parlamentarzyści wezmą udział w uroczystościach. Andrzej Rozenek (Ruch Palikota): Ruch Palikota nie bierze udziału w tych uroczystościach. Nie włączamy się w te obchody, nie żyjemy przeszłością. Muzeum Żołnierzy Wyklętych PAMIĘĆ \ Wczoraj Rada Miasta Ostrołęka podjęła uchwałę o utworzeniu muzeum Żołnierzy Wyklętych. Chcemy, aby muzeum przypominało o wszystkich tych, którzy oparli się stalinowskiej, komunistycznej władzy i oddali życie za ojczyznę mówił, informując dziennikarzy o powstaniu muzeum, poseł PiS u Arkadiusz Czartoryski. Siedzibą nowo powstałego Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce będzie budynek pochodzący z 10 r., w którym mieściło się więzienie. Powierzchna zabytku znajdującego się pod opieką konserwatora wynosi blisko 00 mkw. Mając na względzie fakt, że po roku 1 nie powstało w Polsce żadne muzeum, które upamiętnia niezwykle dramatyczne wydarzenia związane z walką Polskiego Państwa Podziemnego o pełną niepodległość Ojczyzny z komunistyczną, stalinowską dyktaturą, która usiłowała zniewolić Polskę po drugiej wojnie światowej, Samorząd Miasta Ostrołęki postanawia utworzyć Muzeum Żołnierzy Wyklętych czytamy w uchwale przygotowanej przez prezydenta Ostrołęki Janusza Kotowskiego. Muzeum po niezbędnych remontach ma wystartować już w listopadzie. Zapraszamy również do współpracy wszystkich, którzy chcieliby pomóc mówił wczoraj poseł Arkadiusz Czartoryski. Placówka ma już swój profil na portalu Facebook, a w najbliższych dniach ma powstać strona internetowa. O merytorykę ekspozycji muzealnej ma zadbać społeczna rada historyków, która zrzesza specjalistów zajmujących się tematyką Żołnierzy Wyklętych. Wśród pomysłów na ekspozycje jest m.in. odtworzenie tzw. bunkrów republiki kurpiowskiej, które mieściły się w Golance pod Ostrołęką, w zdobyciu których brało udział 00 funkcjonariuszy UB i KBW. Zataił współpracę ze służbami MSZ \ Ruszyła lustracja kolejnego podwładnego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Instytut Pamięci Narodowej zarzuca kłamstwo lustracyjne dyplomacie Ryszardowi Ostasiowi. (jal) Przed dwoma dniami Oddziałowe Biuro Lustracyjne IPN w Warszawie skierowało do sądu wniosek o wszczęcie procesu, w którym zamierza wykazać zatajenie przez byłego naczelnika wydziału konsularnego MSZ-etu faktu tajnej współpracy ze służbami specjalnymi PRL-u. Ostaś podlega procedurze sprawdzania zgodności oświadczenia lustracyjnego z prawdą, gdyż w chwili składania deklaracji był pracownikiem służby zagranicznej. Jak inni pracownicy MSZ- -etu, nie znalazł się w resorcie jako osoba przypadkowa. Jego ojciec Józef Ostaś to były funkcjonariusz SB, później prokurator generalny, a w końcu pracownik Komitetu Centralnego PZPR. Od 15 r. był szefem Wydziału Śledczego Komendy Wojewódzkiej MO w Warszawie. Kolejne trzy lata jako podpułkownik MSW pełnił funkcję zastępcy komendanta ds. Służby Bezpieczeństwa w woj. warszawskim. Następnie przeszedł do instytucji cywilnych. Został zastępcą prokuratora generalnego PRL-u, a później delegowano go do pracy w Komitecie Centralnym PZPR. Pełnił funkcję zastępcy kierownika Wydziału Administracyjnego KC. Sprawował ją jeszcze w czasie stanu wojennego. Zapytaliśmy MSZ, jakie zadania powierzane są pracującemu nadal w resorcie Ryszardowi Ostasiowi. Niestety, ministerstwo odmówiło nam informacji. Stwierdziło (jak w wypadku wielu byłych agentów pracujących w MSZ-ecie), że nie pełni on funkcji publicznej. Maciej Marosz ŻOŁNIERZE WYKLĘCI POLSKA PUBLICYSTYKA 1-1 PODRÓŻE

4 POLSKA 4 PIĄTEk 1 MARCA 01 fot. Wikipedia POSTAĆ DNIA: WŁADYSŁAW GRABSKI \ Ur. 7 lipca 174 r. w Borowie nad Bzurą polityk narodowej demokracji, ekonomista, minister skarbu oraz dwukrotny premier II RP. Autor reformy walutowej, zm. 1 marca 1 r. w Warszawie. ZDROWIE \ Aborcyjny skandal Wczesnoporonne środki bez recepty Zamów produkty przez internet z darmową przesyłką, Nie musisz posiadać recepty lekarskiej reklamują się sprzedawcy środków poronnych i wczesnoporonnych na polskich stronach internetowych (końcówki.pl i.com.pl). Mimo że według prawa takie środki są zakazane, administracja witryn pozostaje bezkarna. ŻOŁNIERZE WYKLĘCI POLSKA PUBLICYSTYKA 1-1 PODRÓŻE Samuel Pereira Niektóre ze stron wyglądają całkiem niewinnie. Na przykład serwis -antykoncepcyjne.com.pl w swojej ofercie przedstawia leki dopuszczone do obrotu w Polsce, gdy jednak sprawdzi się dokładnie ofertę, dozwolone w naszym kraju tabletki 7 godz. po zastępują już medykamenty do 10 godz. czy do 5 dni. Pod adresem już mamy specjalne zestawy aborcyjne czy tabletki do. miesiąca ciąży. Jesteśmy jedynym rzetelnym i sprawdzonym źródłem tabletek poronnych chwali się na stronie użytkownik podpisany jako Luiza. Możemy na niej przeczytać np., że leki poronne są bardzo niebezpieczne, ale tylko gdy mowa o produktach konkurencji. Ludzie sprzedający to żerują na ludzkim nieszczęściu i naiwności czytamy. Interes kwitnie, przelewy są proste w realizacji, transakcje odbywają się przy zapewnionej pełnej dyskrecji, Unia zaszkodzi polskim przewoźnikom KOLEJ \ Komisja Europejska pracuje nad IV pakietem kolejowym. Zdaniem ekspertów realizacja jego postulatów może zdestabilizować rynek kolejowy w Polsce. To niedobra wiadomość dla polskich kolei mówi nam Leszek Miętek, prezes Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych. Głównym założeniem IV pakietu kolejowego jest ułatwienie nowym podmiotom wchodzenia na rynek. Komisja Europejska chce to osiągnąć przez uproszczenie procedur udzielania licencji. Ma tym się zająć Europejska Agencja Kolejowa, a nie jak do tej pory urzędy w poszczególnych państwach. Komisja dąży do otwarcia rynków krajowych przewozów pasażerskich dla nowych podmiotów i usług już w 01 r. Pakiet przewiduje również wzmocnienie roli jednostki zarządzającej infrastrukturą. Ma on być uzależniony od przewoźników pod względem finansowym i organizacyjnym. W założeniu wprowadzone zmiany mają poprawić sytuację pasażerów, którzy dzięki liberalizacji rynku mogliby W internecie kwitnie handel środkami, którymi obrót jest zabroniony przez polskie prawo fot. Eric Gaillard/Reuters liczyć na niższe ceny biletów i lepszą jakość świadczonych usług. Zdaniem ekspertów nie jest gotowa na takie zmiany, które mogą zagrozić kondycji największych rodzimych spółek kolejowych, takich jak PKP, Intercity czy Przewozy Regionalne. IV Pakiet Kolejowy otworzy rynek przewozów pasażerskich w Polsce, a co za tym idzie, umożliwi wjazd zachodnich firm przewozowych na nasze tory. Wykorzystają one świeżo wyremontowaną infrastrukturę. Polskie spółki, które teraz tracą podczas renowacji torów, dotrwają do ich końca osłabione, przez co nie będą mogły skutecznie konkurować z większymi firmami zachodnimi mówi Codziennej Leszek Miętek. Trzy poprzednie pakiety unijne pokazały, że nie należy się spodziewać niczego dobrego twierdzi. Sprawą są zaniepokojeni posłowie opozycji. Chciałbym poznać zdanie rządu i ministra transportu Sławomira Nowaka na temat IV pakietu kolejowego. Dlatego skierowałem w tej sprawie interpelację poselską mówi Codziennej Jerzy Polaczek, minister transportu w rządzie PiS u. Poseł Polaczek zwraca uwagę, że w Polsce wielokrotnie źle wprowadzano dyrektywy unijne, na czym finalnie zawsze traciły koleje polskie i pasażerowie. Obecnie urzędy, które zajmują się regulacją rynku kolejowego w Polsce, są w fatalnym stanie i mogą nie sprostać organizacyjnie wprowadzaniu IV pakietu kolejowego mówi Codziennej Jerzy Polaczek. Jacek Liziniewicz a sprzedawca jest zarejestrowany za granicą (w wielu wypadkach jest to Wielka Brytania, gdzie tego rodzaju leki są prawnie dozwolone). Specjalne szyfrowanie, szybka dostawa i konsultacje medyczne online (prosta ankieta internetowa) tym chwalą się sprzedawcy oferujący leki każdemu, kto tylko wykona odpowiedni przelew i poda adres dostawy. Sukces prokuratury SMOLEŃSK\Po trzech latach od katastrofy otrzymała od Rosjan dane niezbędne do sporządzenia ekspertyzy z rozmów z wieży kontrolerów 10 kwietnia 010 r. na lotnisku Siewiernyj. Dzięki temu możliwe ma być wreszcie odczytanie taśm z jaka-40, który lądował w Smoleńsku przed Tu-4M. Według pilotów Artura Wosztyla i nieżyjącego już Remigiusza Musia to właśnie na tych nagraniach ma pojawić się informacja o wydaniu przez Rosjan zezwolenia na zejście do 50 m, a nie jak twierdzi MAK 100 m. Chociaż taśmy od trzech lat są w Polsce, prokuratorzy twierdzili, że bez danych na temat m.in. częstotliwości prądu w rosyjskiej sieci podczas kopiowania nagrania z wieży lotniska nie można było ich właściwie odsłuchać i umiejscowić w czasie. Wczoraj dokumenty z tymi danymi zostały przekazane Instytutowi Ekspertyz Sądowych w Krakowie, który przygotowuje opinie fonoskopijne. (kp) W sierpniu 01 r. były marszałek Sejmu oraz prezes Prawicy Rzeczypospolitej Marek Jurek zaapelował do Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych o niełamanie ustawy o ochronie życia i wycofanie pozwolenia na sprzedaż w Polsce wszelkich preparatów o działaniu poronnym. Jak zaznaczył w oficjalnym piśmie, dopuszczenie do dystrybucji w polskich aptekach środków wczesnoporonnych, a więc po prostu aborcyjnych, stanowi oczywiste złamanie polskiego prawa. Na ten apel natychmiast zareagowały organizacje feministyczne, w tym Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. Jak mogliśmy przeczytać w specjalnym oświadczeniu federacji, apel Marka Jurka o wycofanie ze sprzedaży środków antykoncepcji doraźnej przyjęła ona z zaniepokojeniem. Stokłosa aresztowany AFERA \ Sąd Okręgowy w Poznaniu aresztował wczoraj z obawy przed ucieczką skazanego nieprawomocnie na karę ośmiu lat pozbawienia wolności byłego senatora Henryka Stokłosę. Proces byłego senatora zaczął się w kwietniu 00 r. Według prokuratury Stokłosa w latach uzyskiwał nienależne wielomilionowe umorzenia podatkowe dzięki powiązaniom ze skorumpowanymi urzędnikami resortu finansów (mają już oddzielny proces), a także z sędzią sądu administracyjnego z Poznania. Była księgowa Stokłosy Elżbieta N., która miała mu pomagać w korupcji i wyłudzeniu funduszy europejskich, została skazana na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat, a sędzia sądu administracyjnego, który wziął od Stokłosy 40 tys. zł łapówki, został skazany na 1,5 roku więzienia i grzywnę w wysokości 50 tys. zł. Wyroki nie są prawomocne. (iggys, PAP)

5 fot. Wikipedia Z DZIEJÓW ZDRADY ZWIĄZEK PATRIOTÓW POLSKICH \ Związek polityczny powołany 1 marca 14 r. przez komunistów polskich w ZSRS. Przygotowywał warunki do przejęcia władzy przez komunistów w powojennej Polsce. fot. Wikipedia KOŚCIUSZKOWCY OSTATNIA SZARŻA \ 1 marca 145 r. część 1. Warszawskiej Brygady Kawalerii pod Borujskiem (obecnie Żeńsko w województwie zachodniopomorskim) wykonała ostatnią bojową szarżę Wojska Polskiego. POLSKA 5 Katarzyna Pawlak Premier Donald Tusk podczas czwartkowego posiedzenia zarządu krajowego PO zapowiedział, że będzie po raz kolejny kandydował na szefa klubu. Zarząd zaakceptował też wstępnie pomysł bezpośrednich wyborów na przewodniczącego Platformy poinformował rzecznik rządu Paweł Graś. To korzystne rozwiązanie dla obozu Tuska, z którym już niemal oficjalnie o przyszłe przywództwo w partii walczy wrocławski baron, przewodniczący komisji spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna. Zgodnie bowiem z nowym trybem wyborów szef PO miałby być wybierany przez wszystkich członków partii w głosowaniu przez internet albo na lokalnych zjazdach w regionach. A wśród nich o wiele popularniejszy jest brylujący w mediach szef rządu. Decyzja premiera o kolejnym starcie w wyborach na przewodniczącego oznacza ciąg dalszy rywalizacji pomiędzy Tuskiem a pierwszym wiceszefem PO Grzegorzem Schetyną. Jest też próbą zepchnięcia tego ostatniego do drugoplanowej roli. Tusk i Schetyna toczą Zabierają pieniądze nauczycielom polityczną wojnę na śmierć i życie. Zarząd krajowy miał głównie sprawdzić, na ile silne są obie frakcje tłumaczy dr Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. O tym, że premier chciał wzmocnić swoją władzę w partii, mówił także politolog z UW EDUKACJA \ Są pieniądze na nagrody dla urzędników, a nie ma dla nauczycieli. W Warszawie oraz wielu innych miastach władze samorządowe tną dodatki motywacyjne, a na wsiach dodatki wiejskie. Od 1 marca obcinają nam dodatki motywacyjne. Teraz co miesiąc będę dostawała o 00 zł mniej. W skali roku to aż 400 zł mówi Codziennej jedna z nauczycielek z gimnazjum na warszawskiej Pradze. Przypomina, że to już kolejne cięcia w tym roku szkolnym. Jesienią, kiedy obniżano dodatki motywacyjne, władze zapewniały, że na tym koniec. Jak widać, nauczyciele musieli się złożyć na nagrody dla urzędników denerwuje się nauczycielka, która pragnie zachować anonimowość. Burmistrz Pragi-Północ, na której terenie znajduje się jej gimnazjum, dostał w ubiegłym roku premię w wysokości 6 tys. zł. Hanna Gronkiewicz-Waltz ma wyjątkowy gest dla burmistrzów i ich zastępców z PO oraz gwardii miejskich urzędników. Przez sześć lat rządzenia miastem wyda- POLITYKA \ Decyzja ws. Gowina w poniedziałek Walka Tuska i Schetyny o władzę w PO Rozłam w Platformie nie oscyluje wokół konfliktu konserwatystów z liberalnym skrzydłem, ale o przyszłe przywództwo w partii. To m.in. dlatego dopiero w poniedziałek zapadnie mniej istotna decyzja dotycząca przyszłości w klubie i rządzie Jarosława Gowina. Jak mówi nasz informator, Grzegorz Schetyna zebrał dużą wiedzę o Donaldzie Tuskufot. Zbyszek Kaczmarek/GP ła na nagrody 00 mln zł. A ograniczenia wysokości dodatków motywacyjnych dotyczą całej Warszawy. Moje koleżanki i koledzy z innych dzielnic także systematycznie dostają po kieszeni dodaje nauczycielka. Przeciw oszczędzaniu na szkołach wielokrotnie protestowało PiS. Jednak w zdominowanej przez PO Radzie Warszawy okazało się bezsilne. Wiceprzewodnicząca Rady Warszawy Olga Johann zwraca uwagę, że władze stolicy nie poprzestają na ograniczaniu wydatków na wynagrodzenie dla nauczycieli. Likwidowane są szkoły, kuchnie wydające posiłki dla dzieci z ubogich rodzin, a woźne mają zostać zastąpione przez ekipy sprzątające. Sytuacja szkół oraz zatrudnionych w nich pracowników w mniejszych ośrodkach jest dużo gorsza niż w stolicy. U nas szkoły już na nic nie stać mówi z goryczą w głosie nauczycielka z jednej z placówek w Górowie Iławeckim (woj. warmińsko- -mazurskie). Władze nie dają pieniędzy na żadne zajęcia pozalekcyjne. Oszczędzają, gdzie mogą, bo budują w mieście stadion wyjaśnia. To, co się dzieje w edukacji, to niemal przestępstwo dokonywane przez władze na narodzie ocenia szef nauczycielskiej Solidarności Ryszard Proksa. Podkreśla, że wczoraj upłynął termin, w którym samorządy mogły podjąć uchwały o zamiarze zamknięcia szkół. Według oficjalnych informacji do połowy lutego do Ministerstwa Edukacji Narodowej zgłoszono wnioski o likwidację ponad 10 szkół. Na pewno będzie ich dużo więcej podkreśla Proksa. Wojciech Kamiński Bartłomiej Biskup. Widać, że Tuskowi nie szykują się żadne funkcje w instytucjach Unii Europejskiej, więc broni swojego podwórka powiedział. W jego opinii na deklarację Tuska o ponownym kandydowaniu na szefa PO może wpływać stosunkowo bliski termin wyborów samorządowych i do PE (014 r.), bo wtedy politycy, którzy nie znaleźli się na listach, mogliby zacząć się burzyć i wzbudzać niepokoje w partii. Jednocześnie źródło w partii rządzącej, z którym rozmawiał dziennikarz portalu Niezależna.pl, twierdzi, że Grzegorz Schetyna jest w PO bezpieczny. Przez lata zebrał taką wiedzę o Donaldzie Tusku, że nie ma czego się obawiać. Nie zostanie usunięty twierdzi osoba zastrzegająca anonimowość. Natomiast Jarosław Gowin, który według medialnych spekulacji miał być głównym bohaterem czwartkowego posiedzenia, stał się niezamierzoną ofiarą starcia Tuska i Schetyny. W poniedziałek premier Donald Tusk podejmie decyzję w sprawie obecności ministra sprawiedliwości w rządzie poinformował na Twitterze rzecznik rządu Paweł Graś. Premier informując, że nie podjęto decyzji na temat przyszłości konserwatywnego ministra i że osobiście spotka się z nim dopiero w poniedziałek, pokazał swoją mocną pozycję w partii uważa Rafał Chwedoruk. Nagroda dla przyjaciela Polski WYRÓŻNIENIE \ Nagrodę im. ks. bp. Romana Andrzejewskiego ustanowioną w 004 r. przez Fundację Nowa Wieś otrzymał wczoraj działacz Katolickiego Ruchu Ludowego w Niemczech Josef Rottenaicher. Wcześniej wyróżnienie takie otrzymali m.in. prymas Polski kard. Józef Glemp, dr Barbara Fedyszak-Radziejowska i Roman Kluska. Tegoroczna nagroda jest symbolicznym uznaniem zasług laureata oraz wszystkich członków Katolickiego Ruchu Ludowego w Niemczech (KLB) zaangażowanych we wspieranie polskich rolników w czasach trudnych. Jest ona znakiem, że w Polsce o tym pamiętamy czytamy w komunikacie Sławomira Siwka, przewodniczącego rady fundacji. Laureat Josef Rottenaicher jest działaczem Katolickiego Ruchu Ludowego w Niemczech. W latach 0. był czynnie zaangażowany w akcje pomocy w rozwoju polskich gospodarstw rolnych. Organizował maszyny rolnicze, zapewniał materiały siewne i szkolił młodych rolników z Polski. Prowadził również kursy językowe dla nauczycieli wiejskich. Josef Rottenhaier z nagrodą fot. Z. Kaczmarek/GP We wczorajszych uroczystościach wzięło udział wiele znakomitości, wśród których znalazł się m.in. prof. Piotr Gliński, kandydat PiS u na premiera rządu technicznego. List gratulacyjny przysłał metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. (jal) ŻOŁNIERZE WYKLĘCI POLSKA PUBLICYSTYKA 1-1 PODRÓŻE

6 ŚWIAT 6 PIĄTEk 1 MARCA 01 fot. Kevin Lamarque/Reuters Nowy szef obrony USA \ Senat zatwierdził w środę wieczorem Jacka Lewa na stanowisku ministra finansów. Do niedawna kierował on kancelarią Białego Domu i był prawą ręką prezydenta Baracka Obamy. Nominację poparło aż 71 senatorów, tylko 6 było przeciw. Saakaszwili ostro o rosyjskiej inspekcji Gruzja \ Dajcie im w łapę i będą szczęśliwi powiedział prezydent Micheil Saakaszwili o rosyjskich inspektorach sanitarnych, którzy przyjechali do Gruzji sprawdzać jakość tamtejszych win przed dopuszczeniem na rosyjski rynek. Rosja zagroziła odwołaniem inspekcji. ŻOŁNIERZE WYKLĘCI POLSKA PUBLICYSTYKA 1-1 PODRÓŻE Do niedawna rząd w Sofii wydawał się odporny na krytykę obywateli. Jednak Bułgarzy stracili cierpliwość fot. S. Nenov/Reuters Bałkany \ Kryzys polityczny Bułgarzy mają dość Od ponad tygodnia w Bułgarii trwa kryzys polityczny spowodowany ustąpieniem gabinetu premiera Bojko Borisowa. Rząd podał się do dymisji pod naciskiem masowych manifestacji przeciw podwyżkom cen i oszczędnościom budżetowym. Do kulminacji protestów doszło 1 lutego, gdy podczas gwałtownych starć z policją 14 osób zostało rannych. Dzień później premier podał się do dymisji. Wespazjan Wielohorski Partie opozycyjne, zarówno socjaliści, jak i trzecie co do wielkości ugrupowanie parlamentarne turecki Ruch na rzecz Praw i Wolności, odrzuciły propozycje tworzenia nowego gabinetu. W tej sytuacji zgodnie z bułgarską konstytucją prezydent musiał podjąć decyzję o rozwiązaniu parlamentu i rozpisaniu przedterminowych wyborów (ich datę wyznaczono na 1 maja). Do tego czasu władzę będzie pełnił rząd tymczasowy. Utworzona w 006 r. partia Borisowa Obywatele Czego domagają się protestujący Bułgarzy: Moratorium na egzekwowanie opłat za ogrzewanie i elektryczność, dopóki rachunki nie zostaną skontrolowane przez niezależnych audytorów, wstrzymania postępowań wobec dziesiątków tysięcy obywateli, którzy nie zapłacili rachunków, natychmiastowego utworzenia rady ekspertów dla omówienia z prezydentem kwestii reform politycznych, wstrzymania rozwiązania parlamentu do czasu uchwalenia nowych praw umożliwiających obywatelski nadzór nad parlamentem, bankiem centralnym i innymi instytucjami państwowymi. Jak żyć, panie premierze? Średnia emerytura w Bułgarii 00 lewów (ok. 45 zł) Średni koszt prądu za luty 10 lewów (ok. 55 zł) Średni koszt ogrzewania za luty (małe mieszkanie): 0 lewów (ok. 4 zł) na rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii (GERB) zdecydowanie zwyciężyła w wyborach parlamentarnych w 00 r., uzyskując więcej mandatów niż dwa kolejne ugrupowania razem wzięte. Jednak ostatnie wydarzenia pokazują, że GERB, która zdobyła władzę dzięki obietnicom podwyższenia standardu życia obywateli i walki z korupcją, rozczarowała swoich wyborców. Z punktu widzenia tych, którzy oczekiwali niższych rachunków i wyższych dochodów, nic się nie zmieniło, a jeśli już, to na gorsze twierdzi Daniel Smilow z Centrum Strategii Liberalnych w Sofii. Do niedawna rząd Bułgarii, który prowadził politykę ostrych cięć budżetowych, wydawał się odporny na krytykę, jednak cierpliwość Bułgarów najwyraźniej się wyczerpała. Protesty uliczne, które rozpoczęły się dwa tygodnie temu, początkowo były spowodowane podwyżkami cen energii elektrycznej, ale szybko przekształciły się w manifestacje antyrządowe. Premier próbował uśmierzyć gniew manifestantów, obiecując obniżki cen i dymisjonując ministra finansów, jednak to nie dało żadnych efektów. Bułgarzy mają dość wysokich cen dyktowanych przez zagraniczne monopole energetyczne, niskiego standardu życia i korupcji. Wśród postulatów zgłaszanych podczas protestów znalazły się m.in. żądania renacjonalizacji firm dostarczających energię. Zdania komentatorów na temat dymisji premiera są podzielone. Podczas gdy jedni oskarżają go o tchórzostwo, inni uważają, że taka decyzja jest wyrazem odpowiedzialności, a dalsze trwanie rządu doprowadziłoby do jeszcze gwałtowniejszych protestów o trudnych do przewidzenia skutkach. Protestujący są zdeterminowani, a podwyżki cen nie są jedynym powodem tego, że wyszli na ulicę. Przyjechałem tu dzisiaj dla prawdy, wolności i sprawiedliwości. Przede wszystkim dla sprawiedliwości, ponieważ jej brak to duży problem w naszym społeczeństwie powiedział jeden z uczestników demonstracji w rozmowie z korespondentem BBC. Większość manifestantów to ludzie młodzi, dotąd niezaangażowani politycznie, którzy zorganizowali się za pośrednictwem serwisów społecznościowych. Masowy ruch protestu, w którym uczestniczą zarówno najbiedniejsi, jak i przedstawiciele klasy średniej, ma szansę się przekształcić w bardziej zorganizowany ruch społeczny. Organizatorzy demonstracji z 0 bułgarskich miast powołali coś w rodzaju komitetu koordynacyjnego, który ma czuwać nad spokojnym przebiegiem manifestacji i formułować żądania pod adresem władz. Rewizor do nas przyjechał (Saakaszwili nawiązał do słynnego Rewizora Mikołaja Gogola przyp. red.) i nasi urzędnicy stoją przed nim na tylnych łapkach, drżącymi rękami nalewają im winka i patrzą w oczęta, zgadując, czy smakuje. A przecież wszyscy wiedzą, czego potrzebują rosyjscy urzędnicy. Dajcie im w łapę i wrócą szczęśliwi do domu powiedział prezydent w wywiadzie dla gruzińskich mediów. Saakaszwili przypomniał, że w zamian za dopuszczenie inspekcji Moskwa wcale nie obiecała otwarcia swojego rynku dla gruzińskiej produkcji. Zamknęła go jeszcze w 006 r. w odwecie za dążenie Gruzji do euroatlantyckiej integracji. Wypowiedzi prezydenta zdenerwowały szefa rosyjskiej inspekcji sanitarnej Giennadija Oniszczenkę, znanego właśnie z nakładania embarga na import z krajów, które politycznie podpadły Rosji. Są siły, z których woli wygłaszane są takie oświadczenia odpowiedział Saakaszwilemu. Oświadczenia zaprzeczające logice zdrowego rozsądku dodał. Oniszczenko zapowiedział, że rosyjscy inspektorzy mogą zostać odwołani do kraju. No, Giennadij Oniszczenko sam do nas nie przyjechał, bo jak kiedyś już mówił, uważa Gruzinów za leni i darmozjadów stwierdził prezydent. Kiełbasa produkowana na przykład w Bawarii trafia na rosyjski rynek, a nikt z Rosji jej nie kontroluje. A do nas przyjechali na kontrolę? Pewnie, że nie. Dajcie im po dwie kopiejki dodał. Andrzej Łomanowski Dyplomacja à la Depardieu Moskwa \ Prezydent Francji François Hollande zakończył wczoraj swoją pierwszą oficjalną wizytę w Rosji. Skupiając się na kwestiach współpracy gospodarczej, jak oczekiwano, przymknął oko na łamanie praw człowieka przez Kreml. Zdaje się, że za dyplomację francuską w Rosji odpowiada teraz Depardieu ironizuje Radio France Internationale. Wizyta prezydenta Francji odbyła się w dniach 7 lutego. Hollande owi towarzyszyli m.in. szef MSZ-etu Laurent Fabius, MSW Manuel Valls oraz minister odnowy produkcji Francji Arnaud Montebourg. Głównym punktem wizyty stało się czwartkowe spotkanie przedstawicieli kręgów gospodarczych Francji i Rosji, które odbyło się w obecności prezydentów François Hollande a i Władimira Putina. Jak podkreśliło RFI, takie spotkania są rzadkością. Podobny gest ze strony władz rosyjskich miał miejsce tylko raz podczas wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy w Moskwie w 00 r. Stosunki gospodarcze najwyraźniej przyćmiły kwestię łamania praw człowieka w Rosji, za którą Hollande ostro krytykował Kreml jeszcze podczas swojej kampanii prezydenckiej w 01 r. Jednak dziś tonącej w długach Francji pilnie są potrzebne pieniądze. Brakuje nam 6 mld euro oświadczył w poniedziałek w wywiadzie dla niekomercyjnej rozgłośni radiowej Europe 1 minister budżetu Francji Jérôme Cahuzac. Wyższość finansów nad apelami o szanowanie praw człowieka i demokracji w Rosji potwierdziła wspólna czwartkowa konferencja prasowa Hollande a i Putina, podczas której z ust francuskiego prezydenta nie padło ani jedno słowo krytyki Kremla. Wygląda na to, że za francuską dyplomację w Rosji odpowiada zupełnie inny Francuz, ten posiadający już rosyjski paszport skomentowało RFI. Olga Alehno

7 fot. Kacper Pempel/Reuters Jak zabrać ludziom dolary Białoruś \ Olga Gapienko z Instytutu Eksperymentalnej Botaniki w Mińsku przestrzega, że na dolarach przechowywanych w domu zalęgają się grzybki. Banknot z grzybkiem nie zostanie wymieniony w żadnym banku ani kantorze. Dlatego walutę należy trzymać w banku. A grzybek jest bardzo zaraźliwy i skacze z banknotu na banknot. Ale tylko po dolarach... Białoruskie ruble są bezpieczne. ŚWIAT 7 Wczoraj o godz. 0, po ośmiu latach pontyfikatu, Benedykt XVI przestał być papieżem. Od tego momentu w Kościele katolickim obowiązuje okres sede vacante pustego tronu Piotrowego. Kościół \ Z Watykanu do Castel Gandolfo Tron Piotrowy pusty Gabriel Kayzer Ustępującego Benedykta XVI w skupieniu i modlitwie żegnali katolicy na całym świecie. W ostatnim dniu pontyfikatu papież spotkał się z kardynałami przebywającymi w tym czasie w Rzymie. Zwracając się do ponad 100 purpuratów, Ojciec Święty oznajmił: Wśród was jest także przyszły papież, któremu już dzisiaj obiecuję mój bezwarunkowy szacunek i posłuszeństwo. Odnosząc się do Kolegium Kardynalskiego, powiedział, że żywi nadzieję, iż będzie ono jak orkiestra, w której różnorodność może przynieść wielką harmonię. Na czas wakatu władzę w Kościele katolickim przejmuje Kolegium Kardynalskie z dziekanem na czele. Jednak najważniejszą postacią będzie pełniący od 007 r. funkcję kamerlinga kard. Tarcisio Bertone. Będzie on zarządzał sprawami doczesnymi Kościoła, a więc m.in. przygotowaniami do konklawe. O godz. 17 Benedykt XVI odleciał z Watykanu śmigłowcem do znajdującej się w Castel Gandolfo rezydencji papieskiej. Będąc już na miejscu, pozdrowił z balkonu przybyłych pielgrzymów. O godz. 0 Rozmowa \ Z JOSEPHEM AMONEM, dyrektorem Departamentu Zdrowia i Praw Człowieka Human Rights Watch w Nowym Jorku, rozmawia ALEKSANDRA RYBIŃSKA Leczenie tak, ale tylko dobrowolne Chorzy mają mieć prawo odmówić leczenia, choćby agresywną terapią lekową. W wielu krajach zresztą nie odbiera się dziś tym ludziom praw obywatelskich. Zachowują np. prawo do głosowania. To, co proponuje polski rząd, idzie więc pod prąd ogólnym trendom mówi Joseph Amon. Setki tysięcy wiernych zbierały się codziennie w Watykanie, aby pożegnać ustępującego Benedykta XVI fot. A. Bianchi/Reuters Polski rząd chce zmienić ustawę o ochronie zdrowia psychicznego, dodając zapis mówiący o umieszczeniu w ośrodku terapii bądź szpitalu psychiatrycznym osób, które w związku z chorobą psychiczną, upośledzeniem umysłowym, zaburzeniami osobowości lub zaburzeniem preferencji seksualnych stanowią zagrożenie dla zdrowia, życia lub wolności seksualnej innych osób. Czy to jest zgodne z międzynarodowymi standardami? Zupełnie nie. Zapis jest sformułowany zbyt ogólnie i daje szerokie pole do interpretacji. A w dziedzinie zdrowia psychicznego na Zachodzie jest przyjęte, by formułować przepisy prawne jak najbardziej precyzyjnie celem uniknięcia nadużyć. Zaburzenia osobowości bądź seksualne może mieć każdy, więc każdy może trafić do szpitala psychiatrycznego. Tak być nie powinno. Osobiste prawa i wolności są największym dobrem, które trzeba chronić. Odebranie ich komuś to ostateczność. Kiedy więc można kogoś wysłać na przymusowe leczenie? ochraniającą papieża gwardię szwajcarską zastąpiła policja watykańska ta symboliczna zmiana warty oznaczała chwilę, w której Benedykt XVI przestał być papieżem. Będziemy pamiętali pontyfikat Benedykta XVI jako czas papieża bardzo inteligentnego, wielkiego teologa, który przyzwyczaił nas do pięknych, głębokich, biblijnych katechez i przemówień. Będziemy pamiętali Benedykta XVI jako kontynuatora podjętej przez Jana Pawła II odnowy Kościoła. Jako papieża, który bacznie obserwował fakty i wydarzenia, przekonanego o tym, że Bóg mówi również poprzez fakty, a także przez interwencje i objawienia maryjne. To był papież, który był żywo zainteresowany przesłaniem Matki Bożej z Fatimy powiedział Codziennej ks. Robert Skrzypczak, doktor teologii. W większości krajów Zachodu, m.in. w USA, mówi się o bezpośrednim zagrożeniu, czyli ta osoba musi komuś konkretnie w danej chwili zagrażać, na przykład biegać po ulicy z nożem. Mówimy tu o najbardziej ekstremalnych wypadkach. Zanim taka osoba zostanie jednak przymusowo umieszczona w szpitalu psychiatrycznym, musi być poddana ewaluacji medycznej, a decyzję o umieszczeniu musi podjąć sąd. Przy czym decyzja o przymusowym poddaniu leczeniu nie jest ostateczna. Benedykt XVI stanie się także ikoną i znakiem głębokiej wolności chrześcijanina, który swoją dobrowolną decyzją o ustąpieniu z najważniejszej funkcji na świecie postawi duży znak zapytania wszystkim tym władcom i przywódcom naszego pokolenia, którzy nie mają żadnej łatwości w ustąpieniu miejsca komuś innemu i trzymają się władzy nawet za cenę wykrwawienia się połowy W większości krajów Zachodu prawo przewiduje ponowne rozpatrzenie sprawy przez sąd wraz z ponownym badaniem biegłego psychiatry, na ogół po dwóch tygodniach. Pacjent ma też prawo do pomocy prawnej i może kwestionować swoje umieszczenie w szpitalu psychiatrycznym na drodze sądowej. swojego społeczeństwa dodał ks. Skrzypczak. (PAP) Nie przegap! W najnowszym numerze miesięcznika Nowe Państwo wywiad z bratem Benedykta XVI, Georgiem Ratzingerem. Wielu polskich psychiatrów sprzeciwia się tej nowelizacji. Utrzymują, że szpital psychiatryczny nie służy do izolowania przestępców. Mają rację? Organizacje broniące praw chorych psychicznie uważają, że nie powinno się robić różnicy między chorym a zdrowym psychicznie. Uważają, że chorych psychicznie, którzy atakują i krzywdzą innych, czyli zagrażają ich życiu i zdrowiu, powinno się traktować tak samo jak zdrowych, czyli jak normalnych przestępców. A za przestępców odpowiedzialna jest policja, a nie psychiatrzy. I tacy ludzie powinni trafić do więzienia. ONZ to podchwyciła i odbyły się liczne konferencje naukowe na ten temat. Tendencja idzie wręcz w tym kierunku, by w ogóle rezygnować z przymusowego umieszczania ludzi w szpitalach psychiatrycznych. Organizacje broniące praw chorych psychicznie w każdym razie usilnie o to lobbują. Leczenie tak, ale tylko dobrowolnie. Chorzy mają mieć np. prawo odmówić leczenia za pomocą agresywnej terapii lekowej. W wielu krajach zresztą nie odbiera się dziś tym ludziom praw obywatelskich. Zachowują one np. prawo do głosowania. To, co proponuje polski rząd, idzie więc pod prąd ogólnym trendom. ŻOŁNIERZE WYKLĘCI POLSKA PUBLICYSTYKA 1-1 PODRÓŻE

8 GOSPODARKA PIĄTEk 1 MARCA 01 fot. netcarshow.com liczba dnia 55 mln euro \ Tyle kosztowały dwuletnie przygotowania do uruchomienia w gliwickiej fabryce Opla produkcji kabrioletu cascada. Firma liczy, że sprzeda rocznie do tys. tych aut. KURSY WALUT EURO 4, 0,1 proc. Dolar,17 0,51 proc. Frank,41 0, proc. FINANSE \ Rostowski płaci podatki w Anglii i tam dostanie emeryturę Za eksperyment z euro zapłacimy my, a nie rząd Wicepremier Jacek Rostowski angielski agent, jak nazwała go prasa z racji podwójnego obywatelstwa pcha Polskę w stronę euro. Będzie to dla kraju korzystne, jeśli zostanie dobrze przygotowane stwierdził. A co jeśli Rostowski źle przygotuje tę operację? Polacy zostaną po prostu bez emerytur, a wicepremier będzie szczęśliwie żył na Wyspach Brytyjskich. ŻOŁNIERZE WYKLĘCI POLSKA PUBLICYSTYKA 1-1 PODRÓŻE Dorota Skrobisz Mimo że większość Polaków jest przeciwna przyjęciu wspólnej waluty, wicepremier Jacek Rostowski konsekwentnie pcha nasz kraj do strefy euro, choć wie, iż wiąże się to z ogromnym ryzykiem. Ważne jest, aby naprawdę na tym przystąpieniu zyskała i żebyśmy mieli pewność, że nie będziemy mieli problemów, które miały niektóre inne kraje, niewystarczająco przygotowane do zmian powiedział wicepremier. Jego zdaniem do zmian nie były przygotowane np. Włochy, Grecja, a nawet Niemcy, bo ceny w tych krajach po przejściu na euro poszybowały w górę, w wypadku Ogromne straty polskich producentów AFERA MIĘSNA \ Zamówienia z zagranicy na polską wołowinę ostro spadły po wybuchu końskiej afery, zanim jeszcze w produktach polskich zakładów wykryto koninę. Afera mięsna może oznaczać dla Polski straty liczone w setkach milionów złotych. podstawowych artykułów nawet do 5 proc. Nie pomogły naciski rządów wraz z organizacjami konsumenckimi na handlowców, by zmienili swoją politykę cenową. Na szczęście do wybuchu inflacji nie doszło, bo w koszyku, na podstawie którego wylicza się ten wskaźnik, było wiele innych grup towarowych, których ceny utrzymały się na stabilnym poziomie. Większość Polaków takich podwyżek nie wytrzyma. Po dwucyfrowych, a nawet sięgających 100 proc. wzrostach cen, a także spadających wynagrodzeniach ich domowe budżety napięte są do granic możliwości. Bieda, także na skutek gwałtownego wzrostu bezrobocia, staje się coraz bardziej powszechna i nie widać oznak zmiany sytuacji. Nic dziwnego, że Polacy w obliczu doświadczeń innych społeczeństw boją się euro. Trudno im zaufać zwłaszcza ministrowi finansów, który przecież nie uchronił ich domowych budżetów przed krajową drożyzną. Podniesiony do rangi wicepremiera Jacek Rostowski namawia mieszkańców Polski do eksperymentu z euro, bo nie boi się o swoją przyszłość. Jego majątek ocenia się na 60 mln zł. Ma pięć mieszkań i dwa domy z działkami w Wielkiej Brytanii oraz jeden domek we Francji, a także dziesiątki tysięcy złotych, euro, funtów i forintów na kontach. I chociaż obywatelom żyje się coraz gorzej, to z racji Prezes Związku Polskie Mięso Witold Choiński mówi Codziennej, że zamówienia na wołowinę zmniejszyły się już o 10 0 proc. Ponadto sieci handlowe wymagają dodatkowych kontroli i zaświadczeń. Choiński podkreśla, że stwierdzona w Polsce skala fałszowania mięsa jest na razie znikoma, a ujawnione wypadki wciąż nie są potwierdzone ani zbadane. Producenci liczą, że służby weterynaryjne i Interpol szybko wykryją, kto był organizatorem procederu i skąd pochodziło fałszowane mięso. Jest to w interesie wszystkich uczciwych wytwórców, którzy w tej chwili stali się ofiarami tej afery i tracą zaufanie klientów, mimo że wcale nie zawinili mówi Choiński. W Polsce branża mięsna zatrudnia 0 tys. osób, ponadto hodowlą krów zajmuje się kilkaset tysięcy rolników. Wczoraj sieć Ikea wycofała ze swoich restauracji mięso pochodzące od dostawcy z Radomia. Wcześniej już wycofano z Ikei klopsiki od dostawcy ze Szwecji. Przedwczoraj Inspekcja Weterynaryjna ujawniła, że w trzech polskich zakładach wykryto domieszkę koniny w wołowinie. We wszystkich wypadkach były to zakłady wykonujące wyroby gotowe, które korzystały z mięsa zamawianego w innych firmach. Inspektorzy starają się teraz ustalić, gdzie dochodziło do fałszowania mięsa. Główny lekarz weterynarii Janusz Związek ujawnił, że takie wyniki uzyskano po przebadaniu 11 próbek mięsa deklarowanego jako wołowe. Natomiast kolejne 0 próbek jest analizowanych w laboratoriach. Sprawa trafiła już do prokuratury. Afera z fałszowaniem mięsa już odbija się na naszym rynku. Jerzy Wierzbicki, prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego, mówi Codziennej, że ceny żywca wołowego w Polsce zaczęły spadać. Ten rok zaczął się fatalnie dla naszych eksporterów, bo straciliśmy rynek turecki, izraelski i innych krajów, w których wymogiem jest dostarczenie bydła ubitego bez ogłuszania, co obecnie jest u nas zakazane. Afera z koniną jest kolejnym ciosem, a przekłada się ona na ogromne straty. Nasza nadwyżka eksportowa w mięsie wołowym wynosiła ok. 4 mld zł. Wierzbicki nie wyklucza, że polskie firmy, które zostały zamieszane w tę sprawę, mogły paść ofiarą oszustwa. Jednak skala oszustwa w Europie wyklucza raczej przypadek. Wprowadzenie takich ilości nielegalnego mięsa do obrotu jest trudne do wyobrażenia bez zorganizowanej grupy przestępczej działającej na skalę międzynarodową przyznaje prezes PZPBM, który ma nadzieję, że winni zostaną szybko ustaleni. (tś) Dwaj wicepremierzy Jacek Rostowski i Janusz Piechocińskifot. T. Adamowicz/GP awansu dopłacamy mu teraz do pensji o, tys. zł więcej. W sumie z publicznych pieniędzy otrzymuje miesięcznie 1,6 tys. zł. Podatki płaci jednak nie w Polsce, ale za granicą, bo jest obywatelem Wielkiej Brytanii. Jeśli Rostowskiemu eksperyment z euro nie wyjdzie i nasz kraj pogrąży się w gospodarczym chaosie, on sam skorzysta z brytyjskiego funduszu emerytalnego, z którego może otrzymać nawet 1 tys. zł miesięcznie. Ale naszych emerytur gromadzonych w OFE już wówczas nie będzie, bo sfinansują dziurę w państwowym budżecie. Ceną wejścia do strefy euro będą też drożyzna i bezrobocie. Bezrobocie to koszt wart zapłacenia napisał w 1 r. Rostowski w Tygodniku Solidarność tuż przed zaaplikowaniem polskiej gospodarce terapii szokowej. Kasują drobny biznes BIUROKRACJA \ Od dziś firmy, które w 01 r. miały obroty przekraczające 0 tys. zł, muszą stosować kasy fiskalne wynika z nowego rozporządzenia ministra finansów. Na rynku zabrakło jednak tych urządzeń, a części małych firm nie stać na ich kupno. W ten sposób rząd zamiast pomóc drobnemu biznesowi, stworzył kolejną barierę dla jego działalności. Od 1 marca próg, od którego wymagane jest posiadanie kasy fiskalnej, został obniżony o połowę. Z tego powodu część małych, jednoosobowych firm (zwłaszcza zajmujących się drobnym handlem), które nie zdążyły zaopatrzyć się w te urządzenia, zmuszona będzie zaprzestać działalności. W całej Polsce bowiem, od Zakopanego po Suwałki, kas po prostu zabrakło. Nie sposób kupić zwłaszcza najtańszych kas fiskalnych, a nawet te najdroższe są trudno dostępne. Na kupno tych ostatnich kosztujących ok. tys. zł jednoosobowych firm z miesięcznym obrotem w wysokości ok zł zwyczajnie nie stać. Przedsiębiorcom za niedotrzymanie nowych przepisów grozi kara do 00 zł. Oficjalnym powodem wprowadzenia nowego rozporządzenia jest ograniczanie szarej strefy. Chodzi o likwidację transakcji niedokumentowanych fakturami i paragonami. Według ekspertów kroki podjęte przez resort finansów nie będą jednak skuteczne. Ich zdaniem, skoro kasę fiskalną będzie musiał teraz mieć szatniarz lub osoba prowadząca stragan, to jest to działanie nieekonomiczne, bo koszt poboru podatku będzie wyższy od przychodów z tego tytułu. W ten sposób minister finansów zamiast ograniczyć szarą strefę, stworzył nową barierę dla małych firm, zwłaszcza zajmujących się drobnym handlem. (maro)

9 fot. Maciej Kłoś/PAP NEWS \ Danuta Szaflarska otrzymała wczoraj Orła Polską Nagrodę Filmową za osiągnięcia życia. Aktorka grała m.in. w filmach: Janosik. Prawdziwa historia, Nieznana opowieść wigilijna, Ile waży koń trojański?, Pora umierać, Faustyna, Pożegnanie z Marią czy Pajęczarki. Szaflarska skończyła dni temu lat. KULTURA PIĄTEk 1 MARCA 01 Skrzydło samolotu uderza w wieżę kościoła fot. mat. pras. Kadr z filmu Lot w reżyserii Roberta Zemeckisa fot. mat. pras. KINO \ Nieunikniona katastrofa Test trzeźwości widza Samolot podobnej wielkości jak rządowy Tu-4M spada na ziemię, kosząc skrzydłem wieżę kościoła. To katastrofa lotnicza przedstawiona w filmie Lot w reżyserii Roberta Zemeckisa. Trudno nie mieć skojarzeń ze Smoleńskiem. Film to fikcja. Tyle że scenarzysta przez 1 lat pracował z pilotami, analizując katastrofy lotnicze. Sylwia Krasnodębska Bohater filmu, znakomity pilot Whip (Denzel Washington) nieświadomie wsiada do uszkodzonego samolotu. Katastrofa jest nieunikniona. I dochodzi do niej, tyle że ginie sześć osób, a przy życiu pozostaje 6. A wszystko za sprawą odwagi, doświadczenia i intuicji pilota, który wykonuje niezwykły manewr. Samolot kosząc skrzydłem wieżę kościoła, Historia bez bohaterów Podręczniki \ Danuta Inka Siedzikówna, rtm. Witold Pilecki, gen. August Fieldorf Nil, Łupaszka Huzar Młot stają się już na dobre bohaterami młodego pokolenia. Od gimnazjalistek z Ostrołęki do raperów z Hemp Gru, od patriotycznych środowisk kibiców do rowerzystów z Warszawskiej Masy Krytycznej. Młodzi rozpoznają w postawie Żołnierzy Wyklętych swoje ideały. Tylko szkolne podręczniki o bohaterach nadal milczą. Jan Pospieszalski Walka o pamięć sprawia, że podziemie niepodległościowe lat doczekało się 1 marca swojego państwowego święta. Nie byłoby to możliwe bez zaangażowania rodzin ofiar, Fundacji Pamiętamy i wielkiej pracy badawczej historyków z IPN-u. Niestety bastionem, który ciągle utrzymuje tych bohaterów poza obszarem pamięci zbiorowej, są podręczniki historii. Np. Burzliwy wiek XX podręcznik licealny dla klas III (wyd. Nowa Era 01 r.) kompletnie marginalizuje zbrojny opór dziesiątków tysięcy partyzantów. Autor Robert Śniegocki pisząc o postawach Polaków, zaczyna od stwierdzenia, że władzę komunistów zaakceptowała część społeczeństwa. Uwagę poświęca rozbudowanym siłom różnych formacji komunistycznych i dopiero w tym kontekście uczeń się dowie, że zwalczały one podziemie. Wprawdzie w innym rozdziale (wcześniej jest wiele wiadomości o ONZ-ecie, o wojnie koreańskiej i Jugosławii) jest wzmianka, że część oddziałów AK pozostała w konspiracji, ale określenie Żołnierze Wyklęci czy nawet partyzantka antykomunistyczna, nie pojawia się w ogóle. Uczeń nie dowie się, czym te struktury AK się zajmowały. Wprawdzie podano, że część z nich dotrwała do lat 50., ale nie wymieniono ani jednej nazwy przeprowadzonej bitwy. Nie ma wiadomości o uwolnionych więźniach, o rozbitych aresztach. Nie wiadomo też, jakie były rozmiaru oporu żadnych liczb. Brakuje najważniejszej informacji o tym, że żołnierze podziemia walczyli często o śmierć z bronią w ręku, a nie na szubienicy. Z imienia i nazwiska wymieniona jest tylko jedna postać Witold Pilecki. Fieldorf Nil, Ogień, Łupaszka, Inka, Młot, Bruzda, Uskok, Lalek nie istnieją. Uczniowie przeczytają, że były represje i terror, ale nie dowiedzą się o pacyfikacjach wsi, o Rakowieckiej, Wronkach, Rawiczu. Nie znajdą nic o procesach kiblowych, o torturach, wyrokach śmierci i anonimowych zbiorowych mogiłach. Skoro nie ma bohaterów, to nie było też zdrajców. Jeśli nie ma ofiar, to nie ma katów. Jak widać, dbają o to potomkowie formacji, która terror realizowała. Oni nadal w sferze edukacji i kultury gwarantują bezkarność zbrodniarzom. spada na ziemię. Skrzydło jednak nie odpada, a maszyna nie ulega totalnemu zniszczeniu. Po prostu zderzając się z ziemią pęka na pół. Prawica dopatruje się wątków smoleńskich w filmie»lot«z Denzelem Washingtonem czytamy na tzw. parówkowym portalu Tomasza Lisa. Naprawdę trudno nie dokonać porównania tych dwu katastrof. Skojarzenie jest oczywiste. Polski widz, bombardowany przez ostatnie blisko trzy lata symulacjami pokazującymi, jak brzoza łamie skrzydło tupolewa, który następnie wznosi się w powietrze, odwraca i rozpada niemal w drobny mak, uderzając w ziemię, choć przez moment musi poczuć się w kinie nieswojo. Bohaterski pilot, jak się okazuje, prowadził maszynę pod wpływem alkoholu i narkotyków. Zapanowanie nad poważnie uszkodzonym samolotem jest dla niego pestką w porównaniu z zapanowaniem nad uzależnieniem. Niestety musi dotrzeć do samego dna, by dopiero wtedy się od niego odbić. A to dno w jego wypadku jest tragicznie nisko. Córka rotmistrza Pileckiego Zofia Pilecka-Optułowicz fot. K. Sitkowski/GP Klub GP w Kobyłce imienia rotmistrza Pileckiego 1 MARCA \ Klub Gazety Polskiej w Kobyłce przyjął wczoraj imię rotmistrza Witolda Pileckiego. Redaktor naczelny GP Tomasz Sakiewicz podkreślił, że przyjęcie przez klub takiego patrona to zarazem wyzwanie, któremu będą musieli sprostać jego członkowie. Uroczystość nadania Klubowi GP w Kobyłce imienia rotmistrza Pileckiego odbyła się w hotelu Gregory. Sala wypełniona była w większości młodymi ludźmi. Obecni byli także kombatanci. Gościem honorowym była córka rotmistrza Pileckiego Zofia Pilecka-Optułowicz, która podzieliła się z zebranymi swoimi wspomnieniami o ojcu. W trakcie uroczystości odczytany został także list z gratulacjami od przewodniczącego klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Mariusza Błaszczaka, który nie mógł przybyć do Kobyłki osobiście. Tomasz Sakiewicz, gratulując członkom Klubu wyboru patrona, podkreślił, że nadanie Klubowi GP w Kobyłce imienia rotmistrza Witolda Pileckiego stanowi wielkie wyzwanie. ŻOŁNIERZE WYKLĘCI POLSKA PUBLICYSTYKA 1-1 PODRÓŻE

10 PUBLICYSTYKA 10 PIĄTEk 1 MARCA 01 fot. Wikipedia Horacy starożytny poeta rzymski \\ Wybudowałem pomnik trwalszy niż ze spiżu; strzelający nad ogrom królewskich piramid; nie naruszą go deszcze gryzące, nie zburzy; łańcuch lat niezliczonych i mijanie wieków. \\ Przywracanie pamięci \ Cześć bohaterom Żołnierze niezłomni wygrali Wyklęci zwyciężyli w walce ze złem, z sowieckim totalitaryzmem. Dziś już widać, że dzięki młodym Polakom pamięć o żołnierzach antykomunistycznego podziemia będzie trwała, a życiorysy tych, którzy nigdy się nie poddali, będą inspirowały następne pokolenia. ŻOŁNIERZE WYKLĘCI POLSKA PUBLICYSTYKA 1-1 PODRÓŻE Tadeusz M. Płużański Czy III RP czci swoich bohaterów? Powstańców warszawskich, żołnierzy AK, Żołnierzy Wyklętych? W przeciwieństwie do II RP, która powstańców styczniowych wynosiła na piedestał, w III RP tych, co walczyli o wolność, się nie rozpieszcza, nie obejmuje szczególną opieką finansową, medyczną ani specjalnie nie honoruje. Tymczasem ich oprawcy nie dość że nie są ścigani, to cały czas otrzymują dużo wyższe emerytury niż zwykły obywatel. Możemy mieć wrażenie, że w takim razie przegrali. Tylko czy na pewno? Odkopywana prawda Przy bierności polityków, urzędników i związanych z nimi mediów wciąż obrażani są AK-owcy, szczególnie Żołnierze Wyklęci. Tacy jak 17-letnia Danuta Siedzikówna Inka, zamordowana sierpnia 146 r. w więzieniu przy ul. Kurkowej w Gdańsku. Nieznani sprawcy oblali ostatnio czerwoną farbą jej pomnik w krakowskim parku Jordana. Tak za jej walkę odwdzięcza się wolna. Postkomuniści, a nawet lewicowe środowiska postsolidarnościowe, otwarcie nazywają Inkę i innych Wyklętych bandytami. Cały czas tak jak w PRL u zamiast o powstaniu antykomunistycznym kłamie się o wojnie domowej. Powtórzmy więc: czy żołnierze niezłomni przegrali? Czy pozostaną brakującym ogniwem naszej historii? Bo jeśli zapomnimy o nich, o ich walce i ofierze tak jak tego chcieli komuniści nie zrozumiemy powojennej tragedii Polski ani naszej, jakże ułomnej, współczesności. Bo świadectwo Wyklętych to jeden z najważniejszych składników budujących naszą tożsamość. To kręgosłup narodu. I w kontekście odzyskiwania naszej własnej historii powinniśmy patrzeć na ekshumacje w kwaterze Ł Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie. Podczas ubiegłorocznych prac Instytut Pamięci Narodowej wydobył z ziemi szczątki 10 polskich patriotów. Do dziś zidentyfikowano siedmiu z nich, zamordowanych przez komunistów i wrzuconych jak worki ze śmieciami do dołów na Łączce. Potajemnie, pod osłoną nocy. Najczęściej zupełnie nago, czasem w więziennych butach. Ze związanymi rękami. Aby bohaterowie tej prawdziwej Polski nigdy nie zostali odnalezieni, doły śmierci zasypano grubą warstwą ziemi. Czasem dodatkowo wapnem, aby zatrzeć wszelkie ślady. Komunistyczny mord miał na zawsze pozostać tajemnicą. Siedmiu bohaterów Pierwszy zidentyfikowany na Łączce to Edmund Bukowski, wilnianin, porucznik Armii Krajowej, uczestnik Powstania Warszawskiego. Po 145 r. nie złożył broni, by przez całą Europę wozić rozkazy i fundusze służące walce o wolną Polskę. Wielokrotnie odznaczony, m.in. Krzyżem Walecznych. W ciężkim śledztwie prowadzonym przez UB nie przyznał się do antypolskiej działalności. Wyrokiem krzywoprzysiężnego sądu skazany na karę śmierci i stracony na Mokotowie 1 kwietnia 150 r. Miał lata. Gdy zabrali mi ojca, miałem osiem miesięcy. Nie było też mamy, która jako łączniczka odsiadywała wyrok lat więzienia. Wychowywali mnie dziadkowie. Z naszej rodziny komuniści aresztowali osób mówi Krzysztof Bukowski, syn porucznika Bukowskiego. Przez lata nie wiedziałem, co się stało z ojcem. Teraz, dzięki IPN owi, już wiem. Drugi to Eugeniusz Smoliński, wybitny chemik, którego wiedza z zakresu materiałów wybuchowych służyła Komendzie Głównej AK. Wyrokiem krzywoprzysiężnego sądu skazany na karę śmierci i stracony na Mokotowie kwietnia 14 r. Miał 44 lata. Gdy córki Eugeniusza Smolińskiego straciły ojca, jedna miała trzy lata, druga 11 miesięcy. Mama całe swoje długie życie czekała na tatę, do końca nie wierzyła w jego śmierć wspominają. Przecież obiecał, że wróci. Wrócił do nas teraz. Trzecia z rozpoznanych ofiar to Stanisław Łukasik ps. Ryś, kapitan AK, żołnierz września 1 r., dowódca partyzantki na Lubelszczyźnie. Po 145 r. w zgrupowaniu mjr. Hieronima Dekutowskiego Zapory. Odznaczony Orderem Virtuti Militari V klasy i Krzyżem Walecznych. Zatrzymany września 147 r. wraz z innymi zaporczykami w wyniku prowokacji UB podczas próby przekroczenia granicy. Przeszedł okrutne śledztwo. Wyrokiem krzywoprzysiężnego sądu skazany na karę śmierci i stracony na Mokotowie 7 marca 14 r. Miał lata. Aby jeszcze bardziej pohańbić Łukasika, pogrzebano go (i zapewne wcześniej zamordowano) w mundurze Wehrmachtu. Miałem wtedy cztery lata. Aż do dziś nie wiedziałem, gdzie pogrzebali ojca. Kwiaty składałem w kilku symbolicznych miejscach. Nie spodziewałem się, że będę miał go kiedykolwiek obok siebie mówi ze łzami w oczach Stanisław Łukasik, syn kapitana Łukasika. Czwarta ofiara to Tadeusz Pelak Junak także żołnierz Zapory. Wyrokiem tego samego krzywoprzysiężnego sądu razem ze swoim dowódcą i pozostałymi zaporczykami skazany na karę śmierci i stracony na Mokotowie 7 marca 14 r. Miał 7 lat. Nie było dnia, by mama go nie wspominała. Nie doczekała jego odnalezienia, ale doczekałyśmy my, jego siostry mówi Marianna Gawlik, jedna z sióstr zamordowanego porucznika. Piąty zidentyfikowany Stanisław Abramowski ps. Bury, członek Armii Krajowej, Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, Narodowych Sił Zbrojnych (po 145 r. Narodowego Zjednoczenia Wojskowego). Uczestniczył w wielu akcjach samoobrony przed komunistycznym aparatem represji. Wyrokiem krzywoprzysiężnego sądu skazany na karę śmierci i stracony na Mokotowie 0 lipca 14 r. Miał 6 lat. Materiał genetyczny, który pozwolił zidentyfikować Burego, przekazali IPN owi jego bracia Władysław i Henryk. Szósty Bolesław Budelewski ps. Pług, członek AK i NZW. Podobnie jak pozostali żołnierz dwóch okupacji. Wyrokiem krzywoprzysiężnego sądu skazany na karę śmierci i stracony na Mokotowie lipca 14 r. Miał lat. Jego syn Edmund miał wtedy cztery lata. Do dziś pamiętam moment, jak zabierali mi ojca. Potem mamę przez wiele lat wyzywano, że była żoną bandyty. Rodzina wiedziała, że tata został zabity, ale nie wiedziała, gdzie go pochowano. Baliśmy się, że tego nigdy nie uda się ustalić. Jestem szczęśliwy, że dzięki IPN owi tata będzie miał swój grób. Siódmy Stanisław Kasznica, Stanisław Wąsacz. Żołnierz września 1 r. i Powstania Warszawskiego. Prawnik, działacz narodowy, porucznik Wojska Polskiego, podpułkownik i komendant NSZ-etu, po 145 r. w NZW. Kawaler orderu Virtuti Militari i Krzyża Walecznych (dwukrotnie). Torturowany w śledztwie. Wyrokiem krzywoprzysiężnego sądu skazany na czterokrotną karę śmierci i stracony na Mokotowie 1 maja 14 r. Miał 40 lat. Przywracanie wolności Bukowski, Smoliński, Łukasik, Pelak, Abramowski, Budelewski i Kasznica. Oni już wygrali. Wygrali walkę ze złem, z sowieckim totalitaryzmem. Z fizyczną eliminacją i niepamięcią. Mieli zniknąć na zawsze zamordowani fizycznie, z oplutymi życiorysami, przemilczani. Dziś są wydobywani z ziemi. Wkrótce doczekają się godnych pochówków. Przede wszystkim czekają na to ich rodziny. Ale czekamy też i my. Czekamy na kolejne identyfikacje i ekshumacje, które mają być wznowione w kwietniu. I co nie mniej ważne oni muszą wrócić do naszej pamięci zbiorowej. Na należne im, zaszczytne miejsce. Tym niezłomnym Żołnierzom Wyklętym wbrew salonowym, postkomunistycznym elitom należy się nasz szacunek. Bo to im zawdzięczamy wolną Polskę, której mamy dziś zręby. Pamiętajmy o nich wbrew włodarzom III RP, którzy nie chcą czcić bohaterów walki o niepodległość, bo zamiast prawdziwej wolności wolą poddaństwo europejskim i azjatyckim stolicom. Ale był w -letnich już dziejach III RP krótki moment, kiedy mogliśmy poczuć się jak w wolnym kraju, jak w II RP. To prezydentura śp. Lecha Kaczyńskiego, który był kustoszem narodowej pamięci, szczególnie tej heroicznej, powstańczej, a Żołnierzy Wyklętych i ich rodzin nie bał się honorować. Dziś ekshumacje na Łączce śledzi cała, śledzą szczególnie ludzie młodzi. To oni przede wszystkim organizują obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, wyręczając w tym polityków, urzędników i związane z nimi media. I to głównie dzięki młodym Polakom pamięć o żołnierzach antykomunistycznego podziemia będzie trwała, a życiorysy tych, którzy nigdy się nie poddali, będą inspirowały następne pokolenia. Dlatego niezłomni wygrali. I nic już tego nie zmieni. Autor jest szefem działu opinie Super Expressu, autorem książek Bestie, Bestie i Oprawcy. Zbrodnie bez kary Nasza akcja SMS-owa Informacje o spotkaniach w Twojej komórce Dzięki naszemu nowemu serwisowi będziemy na bieżąco informowali o ważnych wydarzeniach. Wiele rzeczy dzieje się spontanicznie i szybko, a dzięki nowej usłudze będą mieli Państwo pewność, że otrzymają informację jako PIERWSI. Będzie to dotyczyło np. marszów, spotkań, debat, konferencji i koncertów z podaniem daty, godziny i miejsca wydarzenia. Otrzymają Państwo 10 informacji z najbardziej aktualnymi treściami. Wyślij SMS o treści: DATA pod numer 755, koszt SMS-a to zł netto (11,07 zł brutto). Informacje będą przygotowywane przez dziennikarzy Gazety Polskiej. Regulamin na:

11 fot. Wikipedia Krzysztof Kamil Baczyński poeta polski, żołnierz Armii Krajowej \\ Popatrz: uschnie młoda łoza, runie smukła jodła; patrz: topole śmierć podcięła, ale mnie nie zmogła; W niebo śpiewem rosnę; w ziemię korzeniami wrastam; me milczenie jest strumieniem; a ma pieśń liściasta! \\ PUBLI Dzień Żołnierzy Wyklętych \ Sztafeta pokoleń Podziemna Armia Powraca Dzięki ofierze Żołnierzy Wyklętych i ich rodzin przetrwała nie tylko pamięć o bohaterstwie polskich patriotów w czasie wojny, ale i o tym, jak naprawdę wyglądała powojenna okupacja Polski przez Sowietów. Dziś ciąży na nas obowiązek zachowania tej pamięci. Jan Żaryn Pamięć o żołnierzach wyklętych staje się powszechna fot. Tomasz Hamrat/ Chwała Żołnierzom Wyklętym Podziemna Armia Powraca to przewodnie hasło obchodów 1 marca 01 r. zorganizowanych, głównie w Warszawie, przez Społeczny Komitet Obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Po raz trzeci dzięki inicjatywie śp. Lecha Kaczyńskiego, prezydenta RP, i śp. Janusza Kurtyki, prezesa IPN-u, w całym kraju przypominamy sobie nawzajem o losie oddziałów leśnych, o oficerach Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, Narodowego Zjednoczenia Wojskowego i Narodowych Sił Zbrojnych, o więzieniach stalinowskich wypełnionych po brzegi więźniami politycznymi ( antypaństwowymi, jak wówczas ich nazywano) o różnej orientacji politycznej, od narodowców (Włodzimierz Marszewski), przez piłsudczyków (płk Wacław Lipiński), chadeków (Jerzy Braun) po socjalistów (Kazimierz Pużak). Wspominamy zarówno tych, którzy bronili całości i niepodległości Polski od 1 września 1 r., jak i tych urodzonych na przełomie lat 0. i 0., którzy wzorem braci i ojców podjęli cywilny bądź wojskowy opór przeciw sowieckiej okupacji. Robili to w ramach kolejnej konspiracji, młodzieżowej, szczególnie aktywnej po likwidacji prawdziwego harcerstwa (proces ten trwał w latach ) oraz alternatywnych w stosunku do ZMP organizacji młodzieżowych. W tym ostatnim nurcie, mniej znanym, odnajdziemy m.in. takie ugrupowania podziemne jak licząca na początku lat 50. kilkuset zakonspirowanych działaczy wiejskich i studentów UW Szturmówka Chłopska, założona przez Henryka Bąka (późniejszego działacza opozycji demokratycznej, Solidarności Wiejskiej, w końcu wicemarszałka Sejmu w odrodzonej III RP). Dziesiątki tysięcy męczenników W sumie, jak pisali o tym autorzy fundamentalnej pracy Atlas Polskiego Podziemia Niepodległościowego , wydanej przez IPN, w zmaganiach \\ Walka żołnierzy wyklętych o pamięć zobowiązuje nas, byśmy nie roztrwonili najpierw ich bohaterstwa, a potem ich wysiłku w trwającej nadal walce o przetrwanie prawdy. Jesteśmy zatem nową armią, która powraca po latach nasiąkniętych kłamstwem i obłudą. \\ z nowym okupantem wzięło udział blisko 00 tys. Polaków. Ostatni leśni ukrywali się przed ludową sprawiedliwością długo po 156 r.; ostatni partyzant poakowskiego podziemia Józef Franczak Lalek, Laluś, zginął wydany SB za srebrniki (de facto marne kilka tysięcy złotych) w obławie w październiku 16 r. Jeszcze dłużej ukrywał się w centrum Warszawy Józef Czerniewski ps. Rafał ze Stronnictwa Narodowego, który po ucieczce z aresztu w 145 r. żył pod zmienionym nazwiskiem (Kazimierz Jankowski) aż do 1 maja 166 r. Tym razem SB była bardziej litościwa; po schwytaniu został skierowany na badania do szpitala psychiatrycznego. W nierównej walce z sowieckim okupantem i jego polskimi reprezentantami zginęło bądź zostało skazanych na karę śmierci w latach prawdopodobnie do 50 tys. polskich patriotów zamęczonych w śledztwie, rozstrzelanych strzałem w tył głowy, powieszonych, a przede wszystkim zabitych w walce przez oddziały NKWD, KBW czy też milicję i funkcjonariuszy UB. Geograficzna mapa tych nierównych zmagań, a także komunistycznych zbrodni: siedzib NKWD czy UB, w końcu miejsc potajemnych pochówków, sięgała polskich Kresów Wschodnich, w tym m.in. wileńskiej Rossy, powązkowskiej Łączki, a na zachód zaś nowych terenów Polski Wrocławia i znajdującego się tam cmentarza Osobowickiego. Strażnicy pamięci Przez więzienia i obozy stalinowskie przeszło ponad 50 tys. więźniów antypaństwowych, którzy wraz z rodzinami na wolności, już nigdy według planów komunistów nie mieli wyjść z marginesu nowego socjalistycznego społeczeństwa. Powracały zatem żywe trupy odzyskujące po 156 r. formalnie wolność, ze zrujnowanym zdrowiem, ale i bez mienia (karą dodatkową była utrata praw obywatelskich na zawsze i utrata mienia, tak nieruchomości, jak i ruchomości). Za to wracali z pamięcią; mimo ustawicznych lub sporadycznych nękań ze strony państwa realnego socjalizmu, zdecydowana większość Żołnierzy Wyklętych i ich rodzin żyła przez kolejne dekady PRL-u, zachowując pamięć o tym, jak naprawdę wyglądały lata Jak rodziny katyńskie, tak i oni rzecz jasna nie byli w stanie komunikować się z resztą narodu. W zasadzie jedynym środowiskiem, w którym mogli dowiadywać się o swoim losie, a także upamiętniać swoje czyny, były kręgi emigracyjne i Kościół katolicki. Nowa Armia Krajowa Gdy dziś wchodzimy do stołecznych świątyń (np. św. Marcina na Piwnej czy do katedry świętojańskiej w Warszawie), widać tablice memoratywne poświęcone żołnierzom i działaczom Polskiego Państwa Podziemnego. Jednym z takich miejsc, szczególnie od czasów Wielkiej Nowenny i pielgrzymowania przedstawicieli wszystkich stanów do Czarnej Madonny, była Jasna Góra. Kombatanci przybywali, by modlić się i upamiętniać dokonania swoich przełożonych z czasów wojny i powojnia. Przetrwał też niezwykły maszynopis. Jest to oprawiony u introligatora, noszący datę 11 września 1 r. Dokument przekazania oo. paulinom na Jasnej Górze tablicy pamiątkowej VOTUM, poświęconej żołnierzom Okręgów Wileńskiego i Nowogródzkiego Armii Krajowej. Tablica ta została wmurowana w kaplicy MB Częstochowskiej (prawa nawa boczna, środkowy filar) i do dziś zapewne można ją tam znaleźć. Panno Święta, co Jasnej bronisz Częstochowy i w Ostrej świecisz Bramie. Módl się za Obrońców Kresów Wschodnich Rzeczypospolitej Polskiej 1 145, Poległych Pomordowanych, Zesłanych, Wysiedlonych Żołnierzy Armii Krajowej Okręgów Wileńskiego i Nowogródzkiego i ludność tych ziem. Tablicę tę projektował i wykonał żołnierz Armii Krajowej Okręgu Wileńskiego, artysta plastyk Marian Birecki. Przynieśli ją i zamontowali uczestnicy 11. Pielgrzymki Żołnierzy Polski Walczącej. Wśród pielgrzymów znalazł się także kpt. Adam Boryczka ps. Tońko, oficer AK, Zrzeszenia WiN, emisariusz Delegatury Zagranicznej WiN Dardanele, aresztowany i skazany w latach 50. na dożywocie. Wyszedł z więzienia komunistycznego w 167 r. To jeden z najdłużej siedzących w kazamatach komunistycznych żołnierz podziemia niepodległościowego. To dzięki tym kombatantom i oo. paulinom, a także wielu innym środowiskom patriotycznym, Żołnierzom Wyklętym przez komunistów udało się przetrwać w pamięci narodu. Walka żołnierzy wyklętych o pamięć zobowiązuje zatem i nas, byśmy nie roztrwonili najpierw ich bohaterstwa, a potem ich wysiłku w trwającej nadal walce o przetrwanie prawdy. Jesteśmy zatem nową armią, która powraca po latach nasiąkniętych kłamstwem i obłudą. ŻOŁNIERZE WYKLĘCI POLSKA PUBLICYSTYKA 1-1 PODRÓŻE

12 SPORT 1 PIĄTEk 1 MARCA 01 fot. Sergio Perez/Reuters LICZBA DNIA \ Tyle kilometrów na godzinę jechał autostradą pod Madrytem napastnik Realu Karim Benzema, w miejscu, w którym maksymalna dozwolona prędkość wynosiła 100 km/h. Piłkarzowi grozi pół roku więzienia, grzywna i utrata prawa jazdy na cztery lata. WYWIAD\Z WŁADIMEREM DWALISZWILIM, Gruzinem, napastnikiem Legii Warszawa, rozmawia TOMASZ ZIELIŃSKI Zapraszam na wakacje do Gruzji ŻOŁNIERZE WYKLĘCI POLSKA PUBLICYSTYKA 1-1 PODRÓŻE Słyszałem o Polsce same pozytywne rzeczy. Wiedziałem o Lechu Kaczyńskim, który jest bardzo popularny w naszym kraju. to naprawdę fajne miejsce do życia. Zaczął pan drugi weekend w Legii Warszawa. Jak wrażenia? Wszystko jest świetnie, nie mogę powiedzieć złego słowa. Organizacyjnie, piłkarsko wysoka klasa. W szatni przyjęto mnie dobrze, mamy naprawdę fajną drużynę. Jakie różnice widzi Pan pomiędzy Legią a swoim byłym klubem, Polonią? Pierwszy uchodzi za bogaty, w drugim wielkich pieniędzy raczej nie ma Legia to chyba bardziej ambitny klub niż Polonia. Nie chcę, żeby mnie źle zrozumiano. Chodzi o to, że tutaj wszyscy myślą tylko o mistrzostwie Polski. Wszyscy mają wpajane tylko mistrz, mistrz, mistrz. Gdyby Polonia zajęła drugie miejsce, pewnie wszyscy na Konwiktorskiej byliby zadowoleni. I trudno się dziwić, zważywszy na to, że są tam teraz takie problemy finansowe. W Legii podoba mi się też to, że wszystko jest świetnie zorganizowane. Od prezesa po sprzątaczkę wszyscy pracują z jedną myślą: żeby pomóc nam zdobyć tytuł mistrza. To robi wrażenie. A o Polonii myślę ciepło, zapamiętam stamtąd tylko dobre rzeczy. Spotkał Pan w karierze tak ekscentrycznego prezesa, jak Józef Wojciechowski? To już przeszłość. Nie chcę wracać to tych wszystkich spraw związanych z Polonią. Ale Wojciechowski miał jedną dobrą cechę to, co mówił, to robił. Był słowny. Mistrzostwo to cel, ale tej rundy nie zaczęliście dobrze. Skąd ta porażka : z Koroną Kielce? Gortat zbierał wszystko Koszykówka \ Marcin Gortat rzucił tylko 7 pkt., ale miał zbiórek, a jego Phoenix Suns niespodziewanie pokonali na wyjeździe po dogrywce najlepszy zespół ligi San Antonio Spurs 105:101. Wladimer Dwaliszwili to uniwersalny piłkarz, który może grać zarówno w pomocy jak i w ataku fot. Tomasz Hamrat/GP Nie mam pojęcia. Nie byliśmy chyba przygotowani na to spotkanie na 100 proc. Wiedzieliśmy, jaki styl gry preferuje Korona, że to agresywna drużyna, która nie odpuści. Nie podjęliśmy takiej walki, jaką powinniśmy. Ale to tylko jeden mecz, teraz może być już tylko lepiej. W ataku jest duża konkurencja. Jest Danijel Ljuboja, Marek Saganowski, a nawet uniwersalny Bartosz Bereszyński. Nie będzie łatwo znaleźć się w pierwszym składzie. To trener Jan Urban zadecyduje, kto będzie grał, a ja temu się podporządkuję. Jestem napastnikiem, ale jeżeli będę musiał zagrać na innej pozycji, to zrobię to. Mógłbym nawet stanąć na bramce, byle było to z korzyścią dla Phoenix Suns wygrali ten mecz głównie dzięki świetnej grze centrów Gortata, Luisa Scoli i Jermaine a O Neila. Ten ostatni rzucił aż pkt. i zanotował 1 zbiórek, świetnie grał szczególnie w dogrywce, która ostatecznie dała zwycięstwo drużynie z Phoenix. Gortat przebywał na parkiecie min, trafił trzy drużyny. Konkurencja w ataku jest duża, ale to dobrze dla zespołu, wzajemnie napędzamy się do lepszej gry. Jakie były Pana pierwsze myśli na temat Polski, gdy miał Pan tu przyjechać? Słyszałem same pozytywne rzeczy. Wiedziałem o prezydencie Lechu Kaczyńskim, którego postać jest bardzo dobrze znana w naszym kraju, wiem, że ma nawet swoją ulicę w Tibilisi. Słyszałem też dużo dobrego o Krakowie. Znajomi mówili, że to piękne miasto. Byłem też raz wcześniej w Warszawie przy okazji wyjazdu na mecz towarzyski reprezentacji, który graliśmy w 011 r. w Lubinie i niestety przegraliśmy 0:1. więc nie była dla mnie z 1 rzutów z gry (w jednej z akcji w dogrywce zmuszony był rzucać za trzy punkty próba była niecelna) i jeden z czterech wolnych, miał osiem zbiórek w obronie i siedem w ataku, asystę, przechwyt, stratę i dwa faule. Raz został zablokowany przez Tima Duncana. Suns z bilansem 0 wygranych i porażek zajmują 1. miejsce w Konferencji Zachodniej i są już bez szans na grę w play-off. Kolejne spotkanie rozegrają we własnej hali z Atlanta Hawks ( ). (zlk) całkiem obcym krajem, ale nie mogę też powiedzieć, że jechałem w miejsce, które dobrze znam. Jednak nie żałuję decyzji o przenosinach z Maccabi Hajfa do Polonii, bo to naprawdę fajne miejsce do życia. Wie Pan, że Gruzja jest teraz popularnym w Polsce kierunkiem wakacyjnych wyjazdów? Tak, słyszałem o tym. Ale nie dziwię się. Gruzja to piękny kraj z pysznym jedzeniem, a w Polsce, tak jak i u nas, lubi się dobrze zjeść. Jak ktoś ma ochotę pozwiedzać, to znajdzie tam miejsce dla siebie. Jeżeli ktoś ma chęć pochodzić po górach mamy w Gruzji piękne krajobrazy do oglądania. Jeśli woli morze to mamy plaże. Zapraszam! Żyje Pan w Warszawie już rok. Co Władimer Dwaliszwili robi w stolicy w czasie wolnym? Może odwiedza gruzińskie restauracje? Właśnie pierwszy raz byłem w gruzińskiej restauracji, dokładnie dwa dni temu, ale co ciekawe, pokazał mi ją Marek Saganowski. Zaprosił mnie na obiad, bo okazało się, że jest wielkim fanem kuchni mojego kraju. Nie pamiętam nazwy restauracji, ale wiem, gdzie jest, i myślę, że będę tam teraz częstym gościem. Jakby Pan porównał naszą ekstraklasę do izraelskiej, w której był Pan gwiazdą? Dla mnie to dobra liga, bo lubię grę fizyczną. Wiem jednak, że niektórzy piłkarze, bardziej techniczni, mogliby tutaj sobie nie poradzić. Macie jednak dobrych piłkarzy, coraz więcej młodych zawodników pokazuje się w lidze, są gwiazdy jak Danijel Ljuboja. To dobre miejsce, żeby się rozwijać. A co z fanami? Ci w lidze izraelskiej uważani są za stadionowych wariatów. Po tym, co zobaczyłem na Łazienkowskiej na meczu Pucharu Polski z Olimpią Grudziądz, utwierdziłem się tylko w przekonaniu, że polscy kibice są dużo lepsi. Doping od pierwszej do dziewięćdziesiątej minuty, wspieranie piłkarza. Po stracie gola trybuna nie zamilkła ani na chwilę. Pod tym względem Polacy są zdecydowanie lepsi. Wierzę, że z takim dopingiem zdobędziemy mistrzostwo Polski. Transfery last minute Piłka nożna \ Wczoraj w polskiej ekstraklasie zamknęło się okienko transferowe. Kluby dokonywały ciekawych transakcji do ostatniej chwili. Ostatniego dnia okienka pracodawców zmieniło dwóch byłych reprezentantów Polski. Ireneusz Jeleń, który w rundzie jesiennej był piłkarzem Podbeskidzia Bielsko-Biała, wzmocnił walczącego o mistrzostwo Górnika Zabrze. Były reprezentant podpisał półroczny kontrakt. Nowe barwy klubowe przybrał też Adam Kokoszka, który z Polonii Warszawa przeszedł do Śląska Wrocław i związał się z nim półtoraroczną umową. Mistrzowie Polski pozyskali też Serba Stefana Vukovicia z FC Toronto. Polonia stratę Kokoszki zrekompensowała sobie półrocznym wypożyczeniem napastnika Piotra Grzelczaka z Lechii Gdańsk. (asz)

13 fot. Alessandro Bianchi/Reuters WAŻNA DATA 1 marca 177 r. \ W Wodzisławiu Śląskim urodził się Leszek Blanik, mistrz olimpijski z Pekinu. Jest pierwszym polskim sportowcem, którego nazwiskiem nazwano element gimnastyczny podwójne salto w przód w pozycji łamanej. fot. Eddie Keogh/Reuters CYTAT DNIA Rafa Benitez \ Z końcem sezonu odejdę z Chelsea. Kibice nie muszą się o mnie martwić. Jestem jednak rozczarowany ludźmi, którzy powinni wspierać zespół, a marnują czas na głupie piosenki. SPORT 1 Artur Szczepanik Wczoraj minęło dokładnie dziesięć lat, odkąd Adam Małysz zdobył mistrzostwo świata skacząc na tej samej skoczni w Predazzo. Nasz mistrz dojechał kilka dni temu do polskiej ekipy. Miał podnieść jej morale i dodać swoim kolegom pewności siebie. Wczorajszy konkurs pokazał, że ze swojego zadania wywiązał się doskonale. Stoch to dla mnie faworyt konkursu. Byleby tylko uspokoił swoją głowę rozpowiadał Małysz przed konkursem, w którym do walki o medale stanęli oprócz Stocha także Piotr Żyła, Maciej Kot i Dawid Kubacki. Wszyscy skakali nieźle, ale do tego, co pokazał Stoch, nawet się nie zbliżyli. Polak skakał jako piąty od końca. Był to występ niemal idealny. Stoch uzyskał największą odległość dnia, lądując na 11,5 m. Radość w polskiej ekipie była ogromna, tym bardziej że skaczący po nim rywale lądowali dużo bliżej. Wszyscy zdawali sobie także sprawę, że wielkim faworytem jest Gregor Schlierenzauer. Austriak, który jako ostatni podszedł do pierwszej próby, skoczył jednak fatalnie i jego wynik dał mu dopiero. miejsce. Kibice pamiętają Mś w narciarstwie \ Kamil Stoch zdobył pierwszy medal dla Polski. Złoty! Pokaz polskiej siły To był prawdziwie polski dzień podczas narciarskich mistrzostw świata w Val di Fiemme. Najpierw Justyna Kowalczyk w sztafecie pokazała, że jest w fantastycznej formie, ale to był dopiero początek pokazu polskiej siły. W wieczornym konkursie skoków na dużej skoczni najlepszy był Kamil Stoch, który zdobył pierwszy medal dla Polski podczas mistrzostw. Stochowi przed decydującym skokiem ubył więc największy rywal. Na skoczni panowały dobre warunki, więc konkurs, który rozpoczął się o godz. 17., przebiegał sprawnie i kilka minut przed 1. Stoch mógł przygotowywać się do najważniejszego skoku swojego życia. Tym razem psychika go nie zawiodła. Stoch zdobył mistrzostw świata, szóste w historii dla Polski. Kamil wyraźnie wyprzedził Słoweńca Petra Prevca i Norwega Andresa Jacobsena. Zanim Kamil Stoch stanął na progu skoczni w Predazzo, pokaz siły, jak określiły to norweskie media, zademonstrowała Justyna Kowalczyk. Nasza gwiazda biegów odpoczywała przez kilka dni. Nie startowała we wtorkowym biegu na 10 km stylem dowolnym, bo zbierała siły na sobotnie zmagania na 0 km bardziej jej odpowiadającym stylem klasycznym. Wczoraj wraz z koleżankami wystartowała w sztafecie i pokazała nieprawdopodobną formę. Justyna ustawiona była na drugiej zmianie. Na swoją pięciokilometrową rundę wystartowała jako dziesiąta o Żołnierzach Wyklętych Akcja \ W obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych bardzo aktywnie biorą udział kibice w całej Polsce. Na stadionach podczas meczów ligowych i pucharowych już w poprzedni weekend można było podziwiać oprawy związane z tym świętem. Fani futbolu już od dawna czcili pamięć antykomunistycznych bohaterów fot. Tomasz Hamrat/GP Kibice są najbardziej widoczną jak np. Śląsk Wrocław, kibi- uczą Was w szkole, kim by- i najefektowniej ce dbają też o edukację młoli Żołnierze Wyklęci? Dwa wyglądającą grupą spośród wszystkich środowisk patriotycznych biorących udział w obchodach. Z szalikami, racami, pochodniami, głośnymi okrzykami zaznaczają swoją obecność przy pomnikach, płytach pamięci i grobach bohaterskich żołnierzy. W wielu klubach, dych fanów piłki nożnej, którzy często właśnie na stadionie, a nie w szkole, dowiadują się, kim byli Inka, Witold Pilecki, August Emil Fieldorf czy Zygmunt Szendzielarz. Rok temu na stadionie Śląska do dzieci i młodzieży skierowana była oprawa Słuchajcie, dzieci czy lata temu fani z Wrocławia bardzo mocno włączyli się w obchody dopiero co ustanowionego święta państwowego. W tym roku fankluby Śląska będą tłumnie obecne na uroczystościach nie tylko we Wrocławiu, ale i w innych miastach Dolnego Śląska, Kamil Stoch leci po pierwsze w karierze mistrzostwo świata fot. Yves Herman/Reuters m.in. Kłodzku, Oławie, Oleśnicy, Jaworze i Miliczu. Dziś o godz. 1.0 z wrocławskiego Rynku wyruszy pochód kibiców Śląska. Będą oni nieśli portrety Żołnierzy Wyklętych, przygotowano też pokaz multimedialny. Kibice obchody rozpoczęli już w niedzielę, kiedy odwiedzili groby ubeckich ofiar na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu. Podczas środowego meczu Pucharu Polski z Flotą Świnoujście na stadionie Śląska pojawiła się efektowna oprawa związana z Żołnierzami Wyklętymi. Swój udział w uroczystościach w różnych miastach zapowiedzieli także kibice m.in. Legii i Polonii Warszawa, Lechii Gdańsk, Cracovii i Wisły Kraków czy Lecha Poznań. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych zostanie uczczony także w mniejszych miastach. W Słupsku obchody organizuje Stowarzyszenie Kibiców Gryfa Słupsk. Swoje uroczystości planują także fani Odry Opole, Zagłębia Sosnowiec czy Arki Gdynia. Niestety na naszych łamach nie sposób wymienić wszystkich inicjatyw kibicowskich związanych z Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych. (asz) po przeciętnym biegu Kornelii Kubańskiej. Do biegnącej na drugiej zmianie Norweżki Therese Johaug traciła aż 7,1 s. Kowalczyk pokazała nieprawdopodobną moc. Rywalki mijała jedną po drugiej. Aż w końcu przed sobą miała tylko Johaug, którą także wyprzedziła i wyprowadziła naszą drużynę na prowadzenie. Niestety Paulina Maciuszek i biegnąca na ostatniej zmianie Agnieszka Szymańczak koncertowo zawaliły to, co uzyskała dla nich ich utytułowana koleżanka. W efekcie w biegu rozstawnym zajęła dopiero dziewiąte miejsce. Wygrały bezapelacyjnie Norweżki przed Szwedkami i Rosjankami. Zmiana, którą dała Kowalczyk, zrobiła jednak olbrzymie wrażenie w Norwegii, bo w końcu, na krótkim przecież dystansie pobiła ona najlepszą jak do tej pory zawodniczkę mistrzostw w Val di Fiemme Johaug aż o 40 s. Norweskie media podkreślają, że po tym, co pokazała Polka, jest ona teraz zdecydowaną faworytką do złota w sobotę. Wenta zostaje Piłka ręczna \ Bogdan Wenta zostaje w Vive Targach Kielce. Rozmowy dotyczące przedłużenia przez niego kontraktu zakończyły się wczoraj po myśli kibiców kieleckiego klubu. O zakończeniu rozmów poinformował wczoraj właściciel klubu, Holender Bertus Servaas. Jeszcze musimy ustalić pewne kwestie. Dziś możemy już jednak ogłosić, że Wenta nadal będzie trenerem Vive Targów powiedział Servaas. Umowa Wenty z kieleckim klubem miała się zakończyć po sezonie. Vive spisuje się w nim rewelacyjnie. Kielczanie awansowali do 1/ finału Ligi Mistrzów, wygrywając wszystkie dziesięć grupowych spotkań. Wenta pracuje w Vive Targach Kielce już od pięciu lat. W tym czasie zdobył trzy mistrzostwa i cztery Puchary Polski. Celem klubu na ten rok jest wymarzony awans do Final Four Ligi Mistrzów. Kolejny krok w tym kierunku Vive może zrobić za kilkanaście dni, wygrywając w 1/ finału z węgierskim Pickiem Szeged. (asz) ŻOŁNIERZE WYKLĘCI POLSKA PUBLICYSTYKA 1-1 PODRÓŻE

14 REKLAMA

15 fot. Stefan Czerniecki CIEKAWOSTKA OD PRODUKCJI DO SPOŻYCIA \ Od wyboru win, likierów, miodów pitnych aż robi się słabo. Wszystkie wykonywane wg tradycyjnych argentyńskich receptur. W dodatku przy użyciu narzędzi, których zasady działania możemy się na miejscu osobiście nauczyć. PIĄTEk 1 MARCA 01 PODRÓŻE Argentyna \ Andy, rowery i najlepsze wina świata Pedałując po winnym szlaku Tak oto zaczyna się jeden z najsłynniejszych rowerowych tourów, z jakich słynie Argentyna. Rowerowy tour winny. Na czym polega cała tajemnica sukcesu tej inicjatywy? Pewnie na tym, że w kraju tym nie ma zakazu jazdy rowerem po alkoholu. A że Latynosi to sprytna i zaradna nacja, szybko zwietrzyli interes. Stefan Czerniecki tekst i zdjęcia O Indianach, andyjskich góralach, ekwadorskiej rumbie oraz... pewnym Aniele... nowa książka Stefana Czernieckiego Cisza już w księgarniach! Słońce pali. Łańcuchy wypożyczonych rowerów już nieco zapiaszczone. Chroboczą. Przerzutki nie zawsze płynnie przeskakują z dwójki na trójkę. Oprócz rozgrzanego do czerwoności słońca niebieskie niebo. Przelatujące ptaki. Towarzysze podróży. Szosa, którą w tej chwili pokonujemy, wydaje się być wręcz stworzona dla cyklistów. Zaprojektowana głównie z myślą o nich. Łagodny asfalt. Praktycznie żadnych samochodów. Pusto. Dzięki temu nie ma tu ani jednej koleiny. Można jechać poboczem, można zaryzykować jazdę obok siebie, nawet środkiem. Po horyzont nikogo. Wzdłuż drogi aleja palm. Co jakiś czas widać przelatującą z jednej korony na drugą kolorową, kraczącą plamę. Papugi. Jesteśmy w zachodniej Argentynie. Tuż przed ścianą środkowego pasma Andów. 100 kilometrów stąd wznosi się najwyższy szczyt kontynentu: Aconcagua. Nieopodal słynnej Mendozy, winnego miasteczka. Większość eksportowanych z Argentyny do Europy win pochodzi właśnie z tego zakątka. Uprawom winorośli sprzyjają tutejsze gleby, niemal całoroczne nasłonecznienie oraz równinne ukształtowanie terenu. Czyli niemal jak w każdym z winnych państw świata. Jest jednak coś, co różni tę okolicę od pozostałych. Dobra! Rowerek gotowy. Opony macie jak beton. Pompki wam nie dam, bo nie mam już więcej. Poprzednia grupa wzięła ostatnią. Jeszcze tylko mapka okolicy i możecie ruszać właściciel wypożyczalni rowerów, rubaszny señor Hugo kończy szykowanie drugiego jednośladu i macha na pożegnanie ręką. Ale, chwileczkę, chwileczkę... Gdzie mamy właściwie teraz jechać? pytam nieco zdezorientowany. Oj, amigo, amigo... Jak to gdzie? Przed siebie! Wszystkie największe winnice znajdziecie wzdłuż tej asfaltowej alei. Nie sposób ich przeoczyć. Tak oto zaczyna się jeden z najsłynniejszych rowerowych tourów, z jakich słynie Argentyna. Rowerowy tour winny. Na czym polega cała tajemnica sukcesu tej inicjatywy? Ano pewno na tym, że w kraju tym nie ma zakazu jazdy rowerem po alkoholu. A że Latynosi to sprytna i zaradna nacja, szybko zwietrzyli interes. Bo czy może być coś bardziej sympatycznego od jazdy rowerem pustą i prostą jak sztorc szosą i wstępowanie co i rusz do kolejnych najsłynniejszych winnic świata na niewielką konsumpcję? Wszystko w cenie touru, żeby było jasne! Oczywiście, próbki nie są duże. Ot, takie kubeczki o pojemności ok. 70 ml. Za to jaki bukiet smaków! I ta sielankowa wizja picia najlepszych win świata w iście beztroskim krajobrazie! Na tle nieodległych Andów. Jawiących się w tej chwili niczym wielkie sinobrązowe bochenki chleba, które ktoś położył na widnokręgu. A nieco bliżej nas? Bujna trawa. Ławeczki dla spragnionych wypoczynku. Wszystko w cieniu ciągnących się całymi kilometrami winnych pnączy. Oprócz seansów degustacyjnych na trasie czeka nas Podczas winnego tour dość łatwo się zgubić. A w tych okolicznościach skutki mogą być różne także bardziej intelektualna rozrywka. Nieprzypadkowo zlokalizowana raczej na początku trasy, gdy głowa jeszcze świeża, a myśli lotne. Oto mamy na przykład okazję do zwiedzenia Bodega La Rural tutejszego muzeum wina. Nieco dalej około kwadransa spokojnej jazdy wzdłuż alei z palmami kolejna smakowita niespodzianka. Fabryka czekolady. Palce lizać! Uwaga, uwaga! Jedziemy! słyszę zza pleców, gdy spokojnie usiłuję przepedałować kolejny odcinek między winnicami. A śmiało, śmiało odkrzykuję do mijającej nas kilkuosobowej rodziny z dziećmi Chyba wszyscy się zmieścimy, co? Miejsca na szosie w bród dodaję z uśmiechem. Tak, tak. Ale jakoś tak was odchyla to w prawo, to w lewo, więc woleliśmy krzyknąć! Każda z tych butelek warta jest min. 00 pesos Argentyńczycy naprawdę umieją opowiadać o winie Jedna z bezkresnych winnic pod Mendozą ŻOŁNIERZE WYKLĘCI POLSKA PUBLICYSTYKA 1-1 PODRÓŻE

16 PIĄTEk 1 MARCA 01 fot. Marcin Pegaz/ BEŁKOT DNIA Tadeusz Mazowiecki \ Brak miejsca na platformie cyfrowej to nie jest jakaś specjalna szykana. Wokół tego jest tyle nieprawdy i to jest bardzo niedobre (o TV Trwam). ŚWIĘTY NA KAŻDY DZIEŃ ŻOŁNIERZE WYKLĘCI POLSKA PUBLICYSTYKA 1-1 PODRÓŻE fot. Marcin Pegaz/ Znalezione w sieci \ Zmyślone cytaty i depesze Sędzia Tuleya: Cytowanie tekstów Mazowieckiego przypomina mi mroczne czasy stalinowskie, a dokładnie rok 15. * * * Sanepid: W przebadanych przez nas 50 próbkach koniny z polskich sklepów nie znaleźliśmy żadnego mięsa. * * * PILNE! Maryla Rodowicz planuje wielkie tournée po Europie, pod nazwą Tylko koni żal. * * * Donald Tusk na spotkaniu zarządu PO: Zostaję. Partia i kraj mnie potrzebują. * * * Wyborcza : Odważcie się mówić choćby szeptem, bo my już ochrypliśmy od tego naszego homowrzasku. * * * Sanepid: W Instytucie Myśli Polskiej stwierdzono koninę. * * * Tadeusz Mazowiecki: Oddzielmy to, co napisałem w mojej książce, grubą kreską. * * * PILNE! Marek Siwiec z Januszem Palikotem poważnie myślą o międzynarodowej ekspansji. Poza Europą Plus rejestrują Europę Półksiężyc. Źródło: Newsletter na komórkę z nowym prefiksem Jak pewnie Państwo zauważyli, stajemy się coraz bardziej nowocześni, korzystając z dobrodziejstw nowych technologii. Ponieważ aktualnie mamy aktywnych kilka serwisów SMS- -owych, podjęliśmy decyzję o ich uporządkowaniu i nadaniu nowych, jednolitych prefiksów (słów aktywujących te serwisy). I tak od 1 grudnia, aby zamówić newsletter SMS- -owy, należy wysłać hasło GP na numer 755 (koszt zł netto, 11,07 zł brutto). Wysyłając SMS-a, otrzymają Państwo w każdy piątek, przez miesiąc, newsletter z najnowszymi informacjami. Bardzo Państwu dziękujemy za dotychczasowe wsparcie i prosimy o więcej. Regulamin serwisu dostępny jest na stronie gazetapolska.pl. LISTY DO REDAKCJI Płacić? Nie płacić? Problem według mnie polega nie na płacić czy nie płacić, lecz za co płacić. Już się Donald wygłupił ze swoimi pomysłami na niepłacenie, nie wchodźmy więc w jego buty. Nie będę też oceniał strony politycznej mediów publicznych, bo koń jaki jest, każdy widzi i trzeba po prostu raz na zawsze zakazać ustawowo propagandy partyjnej. Ale ważniejsze jest coś, co dawno zniknęło z mediów publicznych misja! Przecież teraz, jeśli nie spojrzysz na numerek w rogu ekranu, nie zorientujesz się, czy to TV komercyjna, czy publiczna. Te same idiotyczne, ogłupiające programy kręcone według koncepcji: widz to debil i potrzebuje tylko bezrefleksyjnej rozrywki. Kultura? Historia? Programy popularnonaukowe? Edukacja ekonomiczna? Wszystko zniknęło. Ostatnio redaktorzy Niezależnej.pl mogli świętować sukces w sprawie godła na stronach rządowych. Może więc małymi kroczkami najpierw piętnujmy to, co ich mniej zaboli, a dla społeczeństwa jest najważniejsze. Może uda się wspólnymi siłami wymusić właściwy poziomu programów i oferty programowej. A swoją propagandą (bo tego nie odpuszczą) niech się udławią. I tak jest coraz mniej skuteczna. Gość, Niezależna.pl Piątek 1 marca Imieniny Albina, Dawida Czy wiesz, że św. Albin z Angers (zm. 54 r.) pochodził z rodziny szlacheckiej. Był człowiekiem niezwykle skromnym i odważnym. Jako biskup Angers (Andegavum) wykupywał niewolników i jeńców, często pokrywając koszty tych działań. Wprowadzał w świat pogańskich obyczajów uniwersalne i równe dla wszystkich warstw prawa oparte na religijnych fundamentach Bożych przykazań. Występował przeciw kazirodczym małżeństwom, co budziło nienawiść możnowładców, wśród których takie związki zdarzały się najczęściej. Troszczył się o biednych, wdowy i sieroty, miał dar czynienia cudów. św. Dawid z Menevii (zm. 5 r.), mnich, arcybiskup Walii, wprowadzając bardzo surową regułę nawiązującą do tej, według której żyli mnisi Pustyni Egipskiej, stworzył najstarszy ruch monastyczny zachodniego Kościoła monastycyzm celtycko-iroszkocki. Już w XII w. został uznany za patrona Walii. Do grobu świętego pielgrzymowało wielu angielskich królów. Jego dzisiejsze święto jest jednym z najważniejszych świąt walijskich. redakcja@gpcodziennie.pl Adres: ul. Filtrowa 6/4, Warszawa faks +4 () tel.: +4 () 0 5 Redaktor naczelny: Tomasz Sakiewicz Zastępcy red. nacz.: Katarzyna Gójska-Hejke, Joanna Lichocka Wydawca numeru: Igor Szczęsnowicz Sekretarz redakcji: Katarzyna Rzuczkowska Z-cy: Joanna Szczurowska, Małgorzata Ablewska, Katarzyna Szol : Dorota Kania (kier.), Igor Szczęsnowicz (z-ca), Robert Swaczyński (z-ca) Świat: Olga Doleśniak-Harczuk (kier.), Aleksandra Rybińska (z-ca) Publicystyka: Piotr Lisiewicz (kier.), Dawid Wildstein (z-ca) Gospodarka: Tadeusz Święchowicz (kier.) Kultura: Jan Pospieszalski (kier.), Robert Tekieli (z-ca) Sport: Artur Szczepanik (kier.) Historia, Kresy: Piotr Ferenc-Chudy Dział śledczy: Anita Gargas (kier.) Nadzór graficzny: Mariusz Troliński (kier.), Krzysztof Lach (z-ca) DTP: Paweł Chrzanowski, Aleksander Razcwarkow, Grzegorz Lipka, Paweł Pawluszek, Maciej Kiełkucki Fotoedycja: Maja Wójcik, Igor Smirnow Wydawca: Forum SA Zarząd: Grzegorz Tomaszewski Rada nadzorcza: Ryszard Czarnecki (przewodniczący) Reklama, promocja, ogłoszenia: reklama@gpcodziennie.pl, tel. () 0 5 Anna Kubik-Sobala, tel , anna.kubik-sobala@gazetapolska.pl Beata Łupińska, tel , b.lupinska@gazetapolska.pl Kontakt z czytelnikami, interwencje: Paweł Piekarczyk, tel , redakcja@gpcodziennie.pl Druk: Seregni Printing Group: Warszawa, Sosnowiec Prenumerata: RUCH SA (krajowa i zagraniczna), Garmond Press SA (krajowa) Prenumerata e-wydań: