Radni wybrali przewodniczącego Niespodzianki nie było. W tajnym głosowaniu zwyciężył jedyny kandydat

Transkrypt

1 Radni wybrali przewodniczącego Niespodzianki nie było. W tajnym głosowaniu zwyciężył jedyny kandydat Na francuskich parkietach Siatkarz z Kraśnika chce zawojować Francję. Podpatrzyliśmy jak przygotowuje się do sezonu DWUTYGODNIK NR 3 (3) Polub nas na Facebooku egzemplarz bezpłatny 5 19 czerwca 2013 Solary dla 900 rodzin Miasto otrzymało największą dotację w swojej historii. Prawie 8 mln zł zostanie wydanych na zakup i montaż instalacji solarnych w kraśnickich domach - W końcu coś się w mieście ruszyło i władza zrobiła coś dla ludzi mówi pan Stanisław, którego nazwisko figuruje na liście 878 rodzin jakie mają otrzymać wsparcie na solary. Z szybkich rachunków jego żony wynika, że w ich rodzinie koszt zainstalowania kolektorów słonecznych będą musieli zapłacić około 1,2 tys. zł. To wydatek, który na pewno szybko się zwróci dodaje kobieta. - Mamy nadzieję, że ten koszt będzie mniejszy. Ostateczną cenę poznamy po przetargu i wyłonieniu wykonawcy - mówi Michał Mulawa, pełnomocnik burmistrza ds. pozyskiwania funduszy zewnętrznych. Pomysł na pozyskiwanie energii słonecznej w celu ogrzania wody użytkowej w domach jednorodzinnych to sztandarowy projekt obecnej ekipy rządzącej miastem, który cieszył się ogromnym zainteresowaniem kraśniczan. Wnioski w tej sprawie można było składać w Urzędzie Miasta tylko do 15 maja ub. roku. W kwietniu i maju 2012 r. odbyły się spotkania informacyjne, w których uczestniczyły setki mieszkańców. Dobre wieści Urząd Marszałkowski zwiastował już 7 marca. Wtedy bowiem opublikowana została listę wniosków ocenionych merytorycznie z Działania 6.2 Energia przyjazna środowisku, czyli projekty na solary dla mieszkańców. Wniosek złożony przez miasto - Nowa Energia dla Kraśnika, dotyczący instalacji kolektorów słonecznych na prywatnych budynkach znalazł się na pierwszym miejscu listy rankingowej w całym województwie lubelskim. Otrzymał maksymalną notę 100 punktów. - Kraśnik przedstawił najlepiej merytorycznie przygotowany wniosek o dofinansowanie spośród 117 innych podmiotów, głównie samorządów mówi Michał Mulawa. Ocena strategiczna wniosków trwała do 17 maja. Ostatecznie kraśnicki projekt znalazł się na szóstym miejscu listy i został zakwalifikowany do dofinansowania. To wielki sukces Kraśnika nie ma wątpliwości Zainteresowanie solarami wśród mieszkańców Kraśnika jest ogromne burmistrz Mirosław Włodarczyk. Nowa Energia dla Kraśnika to największy projekt, który będzie realizowany przez samorząd miejski w historii. Rekordowe dofinansowanie dla miasta wyniesie ponad 6,5 mln zł. Wartość ogólna projektu to ponad 7,7 mln zł. W sumie wnioskodawcy starali się o ponad 800 mln zł, podczas gdy do podziału było tylko 80 mln zł. - To świadczy o ogromnej konkurencji, z jaką przyszło się nam się zmierzyć podkreśla burmistrz Włodarczyk, który - jak ustaliliśmy - nie zgłosił się do projektu, choć jak każdy mieszkaniec Kraśnika miał do tego prawo. Fot. UM Kraśnik Teraz urzędnicy zweryfikują złożone deklaracje i rozpoczną przygotowania do przetargu. Pierwsze instalacje powinny się pojawić jeszcze w tym roku. - Realizacja projektu jest zaplanowana na lata informuje wiceburmistrz Zbigniew Dżugaj, który odpowiada za miejskie inwestycyjne. Co wydarzy się na I Polsko Węgierskim Forum Gospodarczym? Wielkie wydarzenie ekonomiczne w Kraśniku już czerwca.

2 Sesja z życiem I się posypały gromy na Życie Kraśnika. Części radnym nie podoba się to, że pismo jest, i że znalazł się ktoś, kto postanowił krytycznie recenzować ich pracę. Dlatego, wykorzystując swoją pozycję oraz obecność mediów na ostatniej sesji, postanowili zrobić nam darmową reklamę. Jedna z radnych zastanawiała się nawet publicznie, czy zamierzamy opisać i ją. Wywołany do tablicy, obiecuję pani radnej, a przy okazji całej radzie, ale i burmistrzowi ze świtą jego urzędników oraz wszystkim osobom, które mają wpływ na życie mieszkańców Kraśnika, że pisać o nich będziemy. Ambicją naszej redakcji jest bowiem rzetelne, ale i krytyczne patrzenie na decyzje podejmowane przez władzę. Mamy jednak przy tym świadomość, że kraśniczanie nie żyją wyłącznie lokalną polityką i regularnie urządzanymi spektaklami, skądinąd uprawianymi za ich pieniądze. Ludzie mają swoje, prawdziwe, życie. Dlatego nie chcemy wpisywać się w gusty jakiegokolwiek radnego, czy urzędnika, lecz czytelników, którzy poświęcają swój czas na lekturę Życia Kraśnika, na e i telefony do naszej redakcji. I wreszcie dla tych, którzy postanowili opowiedzieć nam o sobie, o swoich problemach i bolączkach. Dziękujemy za to zaufanie, którego postaramy się nie zawieść. Wiem, że udać się to może wyłącznie razem. Nawet najlepszy bowiem dziennikarz nie napisze dobrego tekstu zza biurka. Potrzebuje bohaterów, dzięki którym ważne problemy, które chcemy poruszać na naszych łamach, zyskają nie tylko na wiarygodności, ale i podkreślą jego lokalną rolę. SONDA Marta Kozieł pracownik biurowy Jestem oburzona taką decyzją i boję się o przyszłość mieszkańców Kraśnika. Państwo pozbyło się cennego majątku, zupełnie nie zastanawiając się nad tym, co dalej będzie z ludźmi i czy nadal będą mieli gdzie pracować. Piątka na wymianie W dniach 5-10 maja 2013 r. 16 uczniów i pięciu nauczycieli z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 5 w Kraśniku przebywało w Mostach u Jablunkova (Czechy) na drugim spotkaniu partnerskim w ramach projektu Comenius Boomvalues: European Friendship Through Sport. Uczestniczyli w nim również przedstawiciele szkoły partnerskiej z Motilla del Palancar w Hiszpanii. W Czechach rozegrany został turniej międzynarodowy dla uczniów ze szkół partnerskich. Chłopcy grali w piłkę nożną, dziewczęta w siatkówkę. Oba turnieje zakończyły się zwycięstwem uczniów z piątki, którzy bez problemu pokonali rówieśników z Czech i Hiszpanii. Uczniowie rywalizowali też w pięcioboju, a po zmaganiach sportowych brali udział we wspólnych lekcjach języka angielskiego. Następne takie spotkanie odbędzie się w maju 2014 roku w Kraśniku. Siedziba redakcji: al. Niepodległości 44, Kraśnik. Redaguje zespół: (redaktor naczelny). Mirosław Sznajder Kontakt z redakcją: tel , redakcja@krasnik. art.pl Dyżur redakcyjny w CKiP (pok. 26) w środy i piątki od 8-14 Wydawca: Centrum Kultury i Promocji w Kraśniku Skład i łamanie: IQID Druk: Media Regionalne sp. z o.o., drukarnia w Tarnobrzegu Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo do redagowania tekstów, ich skracania, zmiany tytułów Fot. PSP nr 5 FELIETON BEZ ZEZWOLENIA Afera z dietami No i mamy kolejną aferę w Kraśniku, nazwijmy ją dietową. Najkrócej mówiąc rzecz idzie o kasę, jaką rzekomo zbierano od nowo wybranych radnych. Dokładnie chodzi o trzy pierwsze diety Nie dajmy się jednak ogłupić. W świecie ludzi dorosłych a może powinienem napisać dojrzałych emocjonalnie często obowiązują zasady niepisane. Wynikają one z jakiejś logiki, zasad dobrej współpracy, uznanej przez wszystkich członków grupy hierarchii celów i nade wszystko świadomości, że nie wszystko może być ściśle sformalizowane. Dlatego uważam, że afera to temat dmuchany i wynika chyba z czyichś niezaspokojonych ambicji. Nie od dziś przecież wiadomo, że mur dzielący miłość od nienawiści jest bardzo cienki... W najbliższych wyborach tzw. większościowych, radnym zostanie ta osoba, która zdobędzie najwięcej głosów w okręgu. Będzie to więc głosowanie na człowieka, a nie na partię i jest to długo oczekiwany powrót - po 20 latach - do zdrowej formy wyborów. Od roku 1998 o rozdziale mandatów decydowała suma głosów oddanych na daną listę we wszystkich okręgach. Partia polityczna Jak oceniam sprzedaż FŁT? Jerzy Herman emeryt To jest bardzo zła decyzja. Chcąc sprzedać fabrykę, powinno się szukać polskiego kapitału, polskich inwestorów. Wybór Chińczyków i podpisanie z nimi umowy, uważam za bardzo zły krok, gdyż nie wiadomo jakie naprawdę mają zamiary. Jerzy Wnuk handlowiec Z jednej strony dobrze, że wreszcie sprzedano FŁT, gdyż państwo nie jest dobrym zarządcą majątku. Szkoda jednak, że po tylu latach przemian, w Polsce nadal nie ma rodzimego kapitału, który zostawiałby zyski u nas. (bądź komitet obywateli) mogła na swoich listach wystawić dwukrotnie więcej kandydatów niż liczba mandatów do zdobycia w danym okręgu. Wiele osób startujących w wyborach większościowych z góry wiedziało, że nie ma zbyt dużych szans, ale - jak to określano - dawały swoje nazwiska dla sprawy, żeby zwiększyć szansę ugrupowania, z którym sympatyzowały. Ale właśnie dzięki pracy i nakładom tych, którzy odpadli, ktoś mógł przecież wejść do rady. Nikt o tym głośno nie mówi, ale Stanisław Sierakowski prezes spółdzielni Dobrze, że wreszcie sprzedano fabrykę. Znalezienie strategicznego inwestora dla FŁT jest szansą na uratowanie fabryki i utrzymanie miejsc pracy dla kraśniczan. FŁT miała duże problemy finansowe i sama by z nich nie wyszła. być może diety miały pójść na zrekompensowanie przegranym poniesionych kosztów? W tej sprawie nie wiemy kto tak naprawdę zyskał i na co zostały wydane diety jednego z radnych. Ale tak sobie myślę, że gdybym postawił komuś flaszkę dobrego trunku, a ta osoba uzna, że za to odstawi mi podobną butelkę i to trzy razy, to czy mam zaraz lecieć do skarbówki mówiąc, że osiągnąłem korzyść i prosić o naliczenie mi podatku? Mirosław Sznajder Piotr Krzysztoń właściciel zakładu optycznego Cieszę się, że fabryka wreszcie została sprzedana. Popieram bowiem prywatną własność, która jest efektywniejsza w zarządzaniu. Sam fakt, że kupili ją Chińczycy nie dziwi mnie, bo tylko oni mają na ten moment kapitał. i śródtytułów. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i zastrzega sobie możliwość nieprzyjęcia reklamy sprzecznej z linią programową redakcji. Rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów lub ich fragmentów bez zgody wydawcy jest zabronione. W naszym redakcyjnym mailu znów zaroiło się od komentarzy. Oto kilka z nich. Witam całą redakcję i gratuluję tak dobrego wydania pisma Życie Kraśnika. Bardzo ciekawe artykuły, a w szczególności spodobał mi się kącik literacki. Piękny wiersz o miłości pana Stanisława. Z przyjemnością się go czyta. Tak mało uwagi poświęcamy na poezję. Z niecierpliwością oczekuję na dalsze takie wiersze. Po przeczytaniu takiego wiersza stajemy się bardziej wrażliwi na miłość. Dziękuję bardzo za taki wiersz. Pozdrawiam Ulka. Chciałbym podziękować za zainteresowanie się sprawą siatkarzy z szóstki». Szkoda, że pan dyrektor nie widzi potrzeb dzieciaków. Trochę mnie zdziwiły jego tłumaczenia, no ale trudno. Syn i tak będzie ćwiczył swój ulubiony sport. Jacek. Jestem ogromnie zdziwiona wypowiedzią dyrektora Stopy i jego narzekaniem na warunki pracy. Kiedyś w szkole było 1200 uczniów i dwie klasy sportowe, a mimo tego udawało się wychować wielu świetnych sportowców. Teraz do szkoły chodzi 400 uczniów i jest lament, że młodzi siatkarze nie mają gdzie ćwiczyć. Emerytowana nauczycielka. W malej sali przy Publicznej Szkole Podstawowej Nr 6 wychowało się duże grono reprezentantów kraju w siatkówkę. Przypomnę tylko dwa nazwiska: Jolanta Kania i Roman Szczerbik. Dlatego czytając narzekania dyrektora szkoły na tę bazę postanowiłem przypomnieć mu przysłowie o baletnicy i rąbku spódnicy. Były siatkarz. Wszyscy od wielu miesięcy trąbią o sprzedaży FŁT, ale nikt nie potrafi powiedzieć nic konkretnego na temat skutków tej transakcji. Szczególnie zdziwiło mnie milczenie prezesa Jasińskiego. Czy to oznacza, że ma zakaz wypowiedzi? A może nie wie nic na ten temat? A może wie, lecz nie chce (lub nie może) powiedzieć jaka będzie przyszłość kraśnickiej fabryki? Pytań, jak każdy mieszkaniec mam wiele, ale sprawa leży mi szczególnie na sercu, bo przez lata sam tam pracowałem. Liczę, że w końcu znajdzie się ktoś odważny i merytorycznie przygotowany do tego, by nie tylko pracownikom FŁT, ale wszystkim kraśniczanom, wytłumaczyć co nas czeka. Były pracownik FŁT.

3 Tory usunięto, ale tory pozostały Kierowcy mieli nadzieję, że wraz z demontażem nieużywanych torów skończą się utrudnienia drogowe przy wjeździe do miasta - Dlaczego wjeżdżając do Kraśnika ciągle są tory w asfalcie, skoro nie ma ich poza jezdnią? Chyba po to żeby niszczyć samochody dziwi się pan Michał, który regularnie kursuje między Lublinem a Kraśnikiem. Życie Kraśnika postanowiło pójść tropem informacji przekazanej przez naszego Czytelnika. Jesienią ubiegłego roku Fabryka Łożysk Tocznych rozstrzygnęła przetarg na demontaż i sprzedaż infrastruktury bocznicy kolejowej łączącej FŁT ze stacją kolejową Kraśnik. Niedawno infrastrukturę rozebrano, pozostawiając jednak tory na drodze publicznej przy wjeździe do miasta od strony Lublina. Sprawa bocznicy kolejowej stała się głośnym tematem kilkanaście miesięcy temu gdy burmistrz Mirosław Włodarczyk przedstawił wizję budowy obwodnicy północnej Kraśnika, która miała połączyć starą część Kraśnika z dzielnicą fabryczną. Trasa obwodnicy miałaby biec trasą bocznicy kolejowej prowadzącej do FŁT aż do skrzyżowania ul. Urzędowskiej z ul. Graniczną. Zdaniem burmistrza inwestycja ta jest bardzo potrzebna miastu gdyż rozładowałaby Dlaczego tory ciągle są w asfalcie - pyta nasz Czytelnik ona ruch na ul. Urzędowskiej oraz zwiększyłaby atrakcyjność terenów należących do strefy ekonomicznej. Władze miasta wstępnie zainteresowane były przejęciem torowiska w zamian za zaległości podatkowe Fabryki wobec miasta. Od początku zastrzegały jednak, że koncepcja obwodnicy północnej może zostać wcielona w życie dopiero wtedy gdy udałoby się porozumieć w tej sprawie z zarządem województwa. Moglibyśmy kupić tę ziemię od FŁT, mając pewność, że ta inwestycja byłaby realizowana przez województwo zapewnia burmistrz Kraśnika. Nie stać nas jednak obecnie na zakup tego gruntu i zamro- Fot. Czytelnik Życia Kraśnika żenie pieniędzy na kilka lub kilkanaście lat. Rozmowy dotyczące powstania obwodnicy prowadzone były już w 2011 r., ale nie wzbudziły entuzjazmu u marszałka województwa Krzysztofa Hetmana, który na spotkaniu z samorządowcami powiatu kraśnickiego w lutym br. odniósł się sceptycznie do budowy obwodnicy, jednak w sposób jednoznaczny realizacji tej inwestycji nie wykluczył. Sprawa zatem tkwi obecnie w martwym punkcie. To co wydaje się najbardziej prawdopodobne, to że fakt demontażu i sprzedaży infrastruktury bocznicy kolejowej oddalił koncepcję utworzenia przystanku kolejowego Kraśnik Fabryczny, którego powstanie w okolicy FŁT zakładała wstępna koncepcja budowy kolei metropolitarnej dla miasta Lublina. Właściciel torów pozostawionych w ulicy przy wjeździe do Kraśnika, Fabryka Łożysk Tocznych, prowadzi obecnie czynności przygotowawcze prowadzące do usunięcia torów i wypełnienia tej części mieszanką bitumiczną. Kierownik Biura Obsługi Zarządu FŁT - Kraśnik S.A. Jacek Kołtun wyjaśnia, iż przetarg nie obejmował demontażu torów z drogi publicznej i zostanie to wykonane przez Fabrykę we własnym zakresie. Obecnie trwają pisemne uzgodnienia w tej sprawie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, Oddział w Lublinie. Marcin Kraśnicki Martyna Pietrzyk wyróżniona Uzdolniona kraśniczanka wróciła z Lublina z tabletem W dniu 27 maja 2013 r. w Lublinie w sali Centrum Kongresowego Uniwersytetu Przyrodniczego odbył się finał ogólnopolskiego konkursu Wygraj szansę w ramach programu dydaktyczno-kulturalnego,,trzeźwość na co dzień dla dzieci i młodzieży muzycznie uzdolnionej. Organizatorem konkursu była Agencja Telewizyjno-Estradowa TV Media Łódź. Gminy biorące udział w programie estradowym typowały jedno dziecko uzdolnione wokalnie oraz przedstawiciela jury. Solista wykonywał na scenie piosenkę wybraną przez organizatora. Do zmagań konkursowych stanęło 18 uczestników reprezentujących szkoły podstawowe i gimnazja woj. lubelskiego. Kraśnik reprezentowała Martyna Pietrzyk uczennica Szkoły Podstawowej Nr 6. Uczestniczkę dzielnie wspierały koleżanki i koledzy z klasy: Wiktoria Karasińska, Weronika Pawłasek, Daniel Chamera, Kamil Pop, Michał Pop, Damian Szast, Kamil Kołtun, mama Beata Pietrzyk, wychowawczyni Grażyna Lewandowska, kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kraśniku Elżbieta Cholewińska oraz trener wokalny Paweł Cieliczko. Podczas obrad jury, wszyscy uczestnicy obejrzeli przedstawienie teatralne ukierunkowane na przeciwdziałanie uzależnieniom. Wśród 18 solistów Martyna otrzymała pierwsze wyróżnienie, dyplom oraz nagrodę rzeczową w postaci tabletu. Martynie gratulujemy i dziękujemy za promowanie naszego miasta oraz życzymy dalszych sukcesów w twórczości artystycznej. Program i wyjazd do Lublina sfinansowano ze środków Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii miasta Kraśnik na 2013 r. Małgorzata Iwan Kraśnik jest bezpiecznym miastem nie ma o czym dyskutować! Taki wniosek nasunął się jednemu z uczestników, kiedy zobaczył niewiele osób zainteresowanych spotkaniem, którego tematem był stan bezpieczeństwa publicznego w Kraśniku Debata dotycząca bezpieczeństwa odbyła się 28 maja w Osiedlowym Domu Kultury Spółdzielni Mieszkaniowej Pomoc. Na spotkanie przybyło dwóch dziennikarzy, radny miasta, pracownik Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, gospodarz obiektu, wiceprezes spółdzielni Pomoc i dwie osoby zainteresowane tematem z powodów niezawodowych. - Dane statystyczne pokazują, że jesteśmy miastem bezpiecznym rozpoczął swoje wystąpienie Komendant Powiatowy Policji w Kraśniku, młodszy inspektor Wojciech Czapla. - Na pewno jest jeszcze dużo do zrobienia. Nie jesteśmy w stanie postawić patrolu przy każdym bloku. Po to są tego rodzaju spotkania, potrzebujemy współpracy mieszkańców. W trakcie debaty chcieliśmy usłyszeć od nich, co i gdzie należy poprawić dodał. Po szefie komendy powiatowej głos zabrał jego podwładny. Objaśnił m.in. metodykę postępowania przy ustalaniu liczby, miejsc oraz godzin pieszych patroli prewencyjnych. Po krótkiej wymianie zdań przybyłych z funkcjonariuszami policji, uczestnicy wypełnili ankiety, mające NASZA AKCJA Drodzy Czytelnicy, stwórzmy mapę bezpieczeństwa miasta. Podpowiedzcie gdzie brakuje partoli? W którym miejscu powinny być częściej lub w jakich godzinach mają je odwiedzać? Swoje propozycje wraz z uzasadnieniem prosimy przesyłać na redakcja@krasnik.art.pl posłużyć zwierzchnikom do oceny przygotowania debaty na temat bezpieczeństwa. Pomysł organizowania tego rodzaju spotkań z mieszkańcami nie zrodził się bowiem w Kraśniku, lecz został narzucony przez Komendanta Głównego Policji. Moim zdaniem Czy Mirosław poziom bezpieczeństwa jest satysfakcjonujący Sznajder dla mieszkańców Kraśnika? Statystycznie na pewno tak. Czy podejmowane są działania w celu poprawy bezpieczeństwa? Jak widać są! Niestety kraśniczanie nie podjęli dyskusji na tak ważny temat. Miejmy nadzieję, że kolejne debaty zgromadzą większą liczbę zainteresowanych. Mirosław Sznajder

4 Miasto otwiera się na BIZNES Ulgi podatkowe dla przedsiębiorstw tworzących nowe miejsca pracy oraz powstanie Centrum Obsługi Biznesu to najważniejsze działania włodarzy Kraśnika skierowane do inwestorów 16 maja na s p o t k a n i u z przedsięb i o r c a m i władze Kraśnika przedstawiły propozycje ulg podatkowych dla przedsiębiorców, którzy stworzą nowe miejsca pracy. Propozycje przygotowane przez urzędników zakładają okresowe zwolnienie z podatku od Rozmowa Życia Kraśnika Polsko-Węgierskie forum gospodarcze Międzynarodowe rozmowy ekonomiczne na najwyższym szczeblu już wkrótce odbędą się w Kraśniku W dniach czerwca 2013r. w Kraśniku odbędzie się I Polsko Węgierskie Forum Gospodarcze połączone z Galą Finałową konkursu Dobre bo Kraśnickie. Organizatorem Forum jest burmistrz Kraśnika Mirosław Włodarczyk, a współorganizatorami partnerskie miasto Hajdúböszörmény, Kraśnicka Izba Gospodarcza oraz Starostwo Powiatowe. Patronat honorowy objęli: Ambasador Węgier w Polsce Jego Ekscelencja dr Ivan Gursyanik, minister gospodarki Janusz Piechociński, szef MSZ Radosław Sikorski, minister rolnictwa Stanisław Kalemba oraz Krzysztof Hetman, marszałek województwa lubelskiego. nieruchomości budynków lub ich części związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, które stanowią nową inwestycję. - Na zwolnienie mogą liczyć ci, którzy utworzą nowe miejsca pracy w wyniku nowej inwestycji, a wzrost zatrudnienia zostanie utrzymany przez okres korzystania ze zwolnienia informuje Michał Mulawa, rzecznik kraśnickiego magistratu. W strefie ekonomicznej wielkość zwolnienia podatkowego z tytułu kosztów nowej inwestycji ma wynieść połowę poniesionych wydatków inwestycyjnych dla przedsiębiorców dużych (powyżej 250 pracowników); dla przedsiębiorców średnich 60 proc. (do 250 pracowników), dla małych 70 proc. (do 50 pracowników). Warunkiem skorzystania z pomocy jest prowadzenie działalności gospodarczej i utrzymanie środków trwałych przez okres 5 lat dla dużych przedsiębiorców lub przez 3 lata dla małych i średnich przedsiębiorców. Natomiast wielkość zwolnienia podatkowego z tytułu tworzenia nowych miejsc pracy wyniesie 50 proc. dwuletnich kosztów pracy nowozatrudnionych pracowników dla dużych przedsiębiorców, a dla przedsiębiorców małych i średnich - odpowiednio 70 proc. i 60 proc. Od Życie Kraśnika jest patronem medialnym tego wydarzenia. Dwudniowe forum rozpocznie się od sesji plenarnej, na którą składać się będą wystąpienia zaproszonych gości m.in. na temat reform gospodarczych na Węgrzech po 2010 r., patriotyzmu gospodarczego oraz potrzebie inwestycji w Kraśniku. Następnie odbędzie się panel dyskusyjny na temat przedsiębiorcy wymagane jest utrzymanie nowo utworzonych miejsc pracy przez okres nie krótszy niż 5 lat - dla dużych lub przez 3 lata dla małych i średnich firm. Miasto przygotowuje również tereny dla przyszłych inwestorów w Strefie Inwestycji Kraśnik. A w ramach urzędu powstało właśnie Centrum Obsługi Biznesu. - Podejmujemy spójne działania na rzecz rozwoju ekonomicznego naszego miasta, bowiem taki jest priorytet obecnej kadencji wyjaśnia burmistrz Kraśnika Mirosław Włodarczyk. Otoczyć inwestora opieką prawnych i ekonomicznych aspektów współpracy firm z Polski i Węgier. Na godziny popołudniowe zaplanowana jest gala finałowa konkursu Dobre bo Kraśnickie. Drugiego dnia zaplanowano rozmowy i dyskusje tematyczne między partnerami biznesowymi oraz prezentację walorów inwestycyjnych Kraśnika. Forum zakończy Wieczór dwóch kultur impreza plenerowa propagu- Opozycja ma jednak zastrzeżenia co do skuteczności działań władz miasta. Idea słuszna, pomoc potrzebna, a zainteresowania żadnego tak majowe spotkanie z przedsiębiorcami, na którym sporo krzeseł było wolnych podsumował na swojej stronie internetowej Paweł Świderski, radny miejski PO. - Najważniejsza jest dla nas frekwencja przedsiębiorstw w strefie, która mam nadzieję już niedługo zacznie się zapełniać firmami ripostuje Michał Mulawa. Nie chcemy ulżyć urzędnikom, chcemy ulżyć przedsiębiorcom zapowiada Wojciech Gołoś, szef powstającego w Kraśniku Centrum Obsługi Biznesu ŻK: - Po co Kraśnikowi COB? Wojciech Gołoś: - Zadań jest wiele, ale najważniejszym jakie stoi przed nowopowstałą komórką, to aktywne poszukiwanie inwestorów. Tworzenie nowych miejsc pracy, to jak to ujął niedawno burmistrz priorytet obecnej kadencji. Aby ten cel osiągnąć musimy sporządzić i stale uaktualniać miejską ofertę inwestycyjną. Na tym polu potrzebna jest ścisła współpraca z organami administracji rządowej i samorządowej, a zwłaszcza Polską Agencją Informacji i Inwestycji Zagranicznych, Urzędem Marszałkowskim Województwa Lubelskiego czy Agencją Rozwoju Przemysłu S.A. jako organem zarządzającym Strefą Inwestycji Kraśnik. Kolejnym zadaniem jest bieżąca współpraca z kraśnickimi przedsiębiorcami, obsługa Kraśnickiej Rady Biznesu oraz Kraśnickiej Izby Gospodarczej. Obecnie jesteśmy na etapie przygotowywania projektu uchwały Rady Miasta o ulgach w podatku od nieruchomości dla tych przedsiębiorców, którzy będą inwestowali w swoje zakłady i tworzyli nowe miejsca pracy. ostatnie spotkanie z przedsiębiorcami miało rozpocząć proces konsultacji w tej materii. Chcemy wypracować takie rozwiązania, aby były one satysfakcjonujące dla każdej ze stron. Pragniemy wspomagać również te osoby, które są zainteresowane rozpoczęciem prowadzenia działalności gospodarczej na terenie miasta. Będziemy animować działalność szkoleniową i doradczą mającą na celu rozwój przedsiębiorczości i idei samozatrudnienia w Kraśniku. Czy dotychczasowe komórki urzędu miasta odpowiedzialne za współpracę z przedsiębiorcami były niewydolne? Nie można powiedzieć, że były one niewydolne, ponieważ przez cały czas realizowały one postawione przed nimi zadania. Jednakże prowadzenie inwestycji to proces żmudny i niezwykle złożony, wymagający poświęcenia ogromnej ilości czasu zarówno po stronie inwestora jak i dużej grupy urzędników z różnych referatów. A przecież poszczególne wydziały i ich referaty powołane zostały do obsługi ogółu obywateli miasta. Ale proszę mnie nie zrozumieć opacznie nie chcemy ulżyć urzędnikom, chcemy ulżyć przedsiębiorcom! Co ma się zmienić, konkretnie, w relacjach miedzy biznesem a urzędem? Mówiąc krótko, chcemy otoczyć każdego inwestora czy potencjalnego inwestora swego rodzaju opieką w zakresie ich kontaktów z urzędem, innymi instytucjami miejskimi oraz wskazanymi przez inwestorów innymi podmiotami. Pragniemy aby każdy przedsiębiorca odwiedzający Urząd Miasta swoje pierwsze kroki kierował do pokoju, w którym mieści się Centrum Obsługi Biznesu. To ma być miejsce gdzie uzyska potrzebne mu informacje i wskazówki bez konieczności pukania do wielu drzwi. Jakie nadzieje Pan wiąże z tym projektem? Obecnie jesteśmy na wstępnym etapie realizacji kilku projektów inwestycyjnych zarówno w strefie jak i poza nią. Dołożymy wszelkich starań aby wszystko przebiegło sprawnie i szybko. Będziemy bezpośrednio wspierać obsługę i świadczyć wszelką możliwą pomoc dla inwestorów ze strony urzędu. Tak, żeby po oddaniu inwestycji do użytku mogli powiedzieć, że Kraśnik to dogodne i atrakcyjne miejsce do podejmowania działalności gospodarczej i lokowania inwestycji. Rozmawiał jąca kulturę i zwyczaje Polski i Węgier. Imprezami towarzyszącymi Forum będą m.in.: Przegląd dorobku kinematografii węgierskiej oraz wystawa sztuki węgierskiej w Galerii Trójka. Partnerem merytorycznym Forum Gospodarczego jest Uniwersytet Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie. Marcin Kraśnicki 15 maja w Zespole Placówek Oświatowych nr 2 w Kraśniku odbył się Wojewódzki Turniej Drużynowy Wiedzy o Papieżu Polaku. Wzięło w nim udział 14 drużyn ze szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych województwa lubelskiego, wśród nich reprezentanci pięciu szkół z Kraśnika. Najlepiej z kraśnickich placówek spisał się Zespół Szkół nr 1 w składzie: Izabela Szaja, Karolina Michalak, Przemysław Wnuk i Kamil Berdys Pęzioł, zajmując piąte miejsce. 16 maja w Gimnazjum 1 odbył się szkolny konkurs Małej literatury z języka angielskiego. Zadaniem uczestników było rozwiązanie testu opartego na treści książki pt. Dr Jekyll and Mr Hyde. W konkursie wzięło udział 26 uczniów z klas I- -III. Laureatami konkursu zostali: Maciej Małyszek (I miejsce), Mateusz Ogledziński (II miejsce), Magdalena Wieczorek, Michał Łaska, Jakub Knap (III miejsce). 16 maja uczniowie Zespołu Szkół nr 1 oraz Publicznego Gimnazjum nr 2 wzięli udział w warsztatach radiowych w ramach projektu Ośrodka Brama Grodzka Teatr NN Śladami Singera. Celem zajęć było zapoznanie z warsztatem pracy dziennikarza radiowego. Dzięki temu uczniowie będą zrealizować audycję radiową, która zostanie wyemitowana przez Radio Lublin podczas festiwalu Śladami Singera. 16 maja Zespół Placówek Oświatowych nr 2 odwiedziła sędzia Anna Maria Wesołowska, która poprowadziła warsztaty Jak żyć bezpiecznie. Pani sędzia, znana z serialu telewizyjnego, mówiła m.in. o odpowiedzialności szkoły i rodziców za bezpieczeństwo dziecka w czasach tak wielu zagrożeń czyhających na młodego człowieka. 18 maja uczniowie szkół podstawowych uczestniczyli w Rajdzie pieszym gwiaździstym, organizatorem którego byli: Klub Przodowników Turystyki Pieszej oraz Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Celem rajdu było propagowanie turystyki oraz zdrowego stylu życia wśród dzieci i młodzieży. 21 maja na stadionie MOSiR w Puławach odbył się finał wojewódzki Igrzysk czwórboju lekkoatletycznym. W zawodach wzięło udział 12 najlepszych drużyn z całego województwa, wyłonionych w drodze rywalizacji z ponad 350 szkół. Tegoroczne Igrzyska okazały się ogromnym sukcesem uczniów kraśnickich szkół. Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 5 zajęli w nim siódme miejsce, natomiast drużyna dziewcząt ze Szkoły Podstawowej nr 6 uplasowała się na 12. miejscu w województwie. MK

5 Marcinkowski przewodniczy radzie Zaskoczenia nie było. Obecny wiceprzewodniczący rady miasta był jednym kandydatem na zwolnione przez Jana Albiniaka stanowisko przewodniczącego i decyzją większości radnych objął tę funkcję na ostatniej sesji Wakat na stanowisku przewodniczącego rady miasta w Kraśniku trwał niespełna trzy miesiące. Pod koniec lutego z funkcji zrezygnował Jan Albiniak (klub PiS). Jego następca został wybrany na sesji, która odbyła się 23 maja. Niespodzianki nie było nowym przewodniczącym został Zbigniew Marcinkowski (klub PO), który jeszcze przed sesją był murowanym kandydatem do zwycięstwa. Życie Kraśnika pisało o tym w poprzednim numerze. Kandydaturę Marcinkowskiego złożył radny niezrzeszony Tadeusz Bartoś. Innych propozycji nie było. Dysponujący w dniu sesji pięcioma radnymi klub PiS (nieobecny był radny Tomasz Saj), nie zdecydował się na wysunięcie swojego kandydata. Rozpoczęła się więc procedura wyboru komisji skrutacyjnej, która czuwała nad prawidłowym przebiegiem głosowania. Początkowo w jej składzie był Zbigniew Bartysiak, Jacek Madejek, Mariusz Depta i Paweł Świderski. Nie obyło się jednak bez uszczypliwości. Radny Zbigniew Bartysiak (klub PiS) zrezygnował bowiem z zasiadania w komisji liczącej głosy. - Nie mogę być w jednej komisji z panem Madejkiem oświadczył nawiązując do słynnej afery z dietami. Chodzi o rozmowę telefoniczną jaką były radny PiS Jacek Madejek nagrał z Bartysiakiem. Według Madejka z upublicznionego nagrania ma wynikać, że radni PiS płacili część swojego wynagrodzenia za pracę w radzie Jarosławowi Stawiarskiemu. Tymczasem Zbigniew Marcinkowski: - Dziękuję tym, którzy mi zaufali radni PiS i sam Stawiarski zaprzeczają tym oskarżeniom tłumacząc, że pieniądze, to dobrowolna składka na rzecz klubu. Ostatecznie, Bartysiaka w komisji skrutacyjnej zastąpił Jan Albiniak. Sama procedura głosowania przebiegła bez przeszkód. W tajnym głosowaniu wzięło udział 19 radnych. Kandydaturę Marcinkowskiego poparło 12. Pięciu radnych było przeciwko, a dwóch wstrzymało się od głosu.- Przyjąłem to z wielkim zadowoleniem skomentował decyzję radnych Marcinkowski. I dodał: - Dziękuję tym, którzy mi zaufali. Postaram się zawieść tych, którzy byli przeciw i rozwiać wątpliwości tych, którzy się wstrzymali. Pierwszym, który podziękował nowemu przewodniczącemu, był jego klubowy kolega, radny Mariusz Depta. Powodzenia. Owocnej pracy powiedział radny Depta, tuż po tym jak ogłosił wynik głosowania. Fot. Nowemu przewodniczącemu wyboru pogratulował też wiceburmistrz Zbigniew Dżugaj. Zbigniew Marcinkowski ma 58 lat. Pracuje w urzędzie pracy. Jest absolwentem Politechniki Śląskiej w Gliwicach i studiów podyplomowych z zarządzania na KUL. O czym jeszcze było na sesji? Nowa radna Marzena Knyś została nową radną miejską. Zajęła miejsce Marzeny S., która straciła mandat w wyniku wyroku sądowego związanego z głośną sprawą wyjazdu dyrektorów kraśnickich szkół w Alpy. Knyś jest prawnikiem. Obecnie pracuje w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kraśniku. Na ostatniej sesji zapowiedziała chęć pracy w komisji budżetowej, rewizyjnej, gospodarki komunalnej oraz przedsiębiorczości i inwestycji. Chodnik przy Urzędowskiej Miasto razem z samorządem województwa lubelskiego przeprowadzi remont chodnika przy ul. Urzędowskiej, na odcinku od ul. Kopernika do ul. św Faustyny. Początkowo inwestycję, której koszty mają sięgnąć ponad 110 tys. zł, miało sfinansować we własnym zakresie miasto. Jednak radni zdecydowali o udzieleniu pomocy finansowej województwu lubelskiemu (do którego należy chodnik przy drodze wojewódzkiej) w wysokości 70 tys. zł. Nowy herb Radni niemal jednogłośnie (wstrzymała się radna Marzena Knyś) zdecydowali o ustanowieniu herbu Kraśnika. Zmiany to efekt wytycznych Komisji Heraldycznej. Miasto przejmuje wodociągi Kraśniccy radni zgodzili się na odpłatne przejęcie przez miasto sieci wodociągowej. Gdzie powinny rosnąć drzewa? Zdecydować o tym mogą sami mieszkańcy. Jak informują urzędnicy, wiosną w Kraśniku posadzono już kilkaset drzew. Są wśród nich świerki, jodły, wierzby, jałowce, jesiony czy magnolie. To gatunki ozdobne wybrane ze względu na właściwą kompozycję przestrzeni urbanistycznej miasta. Nasadzenia prowadzone są od kilku tygodni pod kierunkiem specjalistów od architektury krajobrazu. Wiele nowych drzew pojawiło się nie tylko przy miejskich drogach, ale na prośbę mieszkańców i wspólnot, posadzono je również w pobliżu bloków mieszkalnych. Urząd Miasta przeznaczył na ten cel w 2013r. kwotę około 60 tys. złotych. Władze samorządowe zachęcają mieszkańców do zgłaszania swoich propozycji i uwag dotyczących zagospodarowania terenów zielonych. Nasadzenia mają być też kontynuowane jesienią. Magistrat zlecił także opracowanie koncepcji zagospodarowania Parku Jordanowskiego. Projekt zostanie poddany konsultacjom społecznym tak, aby każdy mieszkaniec Kraśnika mógł wyrazić swoja opinię na ten temat. Realizacja tej inwestycji rozpocznie się w roku tn Urząd miasta się zmienia Biuro Obsługi Mieszkańca zastąpi dotychczasowe Biuro Obsługi Interesanta, biuro burmistrza zostanie zlikwidowane to tylko niektóre zmiany jakie nastąpiły w kraśnickim magistracie - Reorganizacja była potrzebna z powodu oszczędności, które zaczynamy od siebie tłumaczy Michał Mulawa, rzecznik Urzędu Miasta w Kraśniku. W ramach zmiany organizacyjnej urzędu zlikwidowane zostanie biuro burmistrza, po którym zostanie sekretariat. BOI, gdzie trafiało większość mieszkańców ze swoimi sprawami lub pytaniami zostanie zastąpione przez BOM. To nawiązanie do nazw powszechnie używanych w większych miastach, m.in. w Lublinie. Połączone zostaną też niektóre jednostki. I tak wydział promocji przejmie też zadania realizowane przez urzędników zajmujących się edukacją i sportem. Na czele tego superwydziału będzie stał January Pawlos, dotychczasowy szef promocji w kraśnickim magistracie. Dzięki takim zmianom chcemy zmniejszyć liczbę etatów kierowniczych w urzędzie mówi Michał Mulawa. Akcentuje też, że dzięki reorganizacji w urzędzie nie trzeba będzie zatrudniać nowych pracowników zajmujących się wdrażaniem tzw. ustawy śmieciowej, która wchodzi w życie od lipca. Wiele urzędów nie potrafiło obyć się bez dodatkowych pracowników zajmujących się tą tematyką. W Kraśniku nie będziemy tworzyć w tym celu nowych etatów podkreśla Mulawa.

6 Jaka przyszłość czeka kraśnicką fabrykę? Wciąż nie wiadomo oficjalnie jaka będzie ostateczna kwota sprzedaży FŁT. Nie ma też wieści na temat kształtu pakietu socjalnego oraz planów jakie chiński inwestor wiąże z kupnem fabryki w Kraśniku. Czego zatem należy się spodziewać? 20 maja Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. oraz chińska firma Xiangyang Automobile Bearing Co., Ltd. (ZXY), kontrolowana przez Tri-Ring Group Corporation, podpisały umowę o sprzedaży przez Agencję Rozwoju Przemysłu 89,15 proc. akcji Fabryki Łożysk Tocznych Kraśnik S.A. Rozmowy z chińskim inwestorem trwały od końca 2012 r. Po podpisaniu umowy o sprzedaży, przeniesienie własności akcji na stronę chińską nastąpi po uzyskaniu odpowiednich zezwoleń, najpóźniej do końca sierpnia 2013 r. W Życiu Kraśnika przedstawiamy opinie, komentarze i prognozy dotyczące możliwych scenariuszy jakie czekają FŁT w najbliższej przyszłości. Bartosz Komasa, przedstawiciel Bank of China w Polsce Transakcja Tri Ring Corporation związana z FŁT w Kraśniku to kolejne przejęcie polskiej firmy przez chińskiego inwestora, a będzie ich coraz więcej. Nasz bank - Bank of China - jest również w to zaangażowany. Mamy obecnie kilka projektów z branży samochodowej, około górniczej, maszynowej, w ramach których firmy chińskie planują przejęcia polskich firm, albo dofinansowanie i wejście na udziały w różnych polskich przedsiębiorstwach. To bardzo interesujące. Ta tendencja jest bardzo wyraźna. I bardzo nas cieszy to, że chińskie firmy bardzo mocno interesują się polskim rynkiem. Najciekawsze jest to, że firmy chińskie będą te firmy dofinansowywać i rozwijać, ale także prowadzić ekspansję na całym rynku europejskim. Tak więc przejęcie FŁT jest po to, by firmę dokapitalizować, rozwijać i eksportować towary do Europy Centralnej, ale i na cały świat. Myślę, że Kraśnik zachowa swój dotychczasowy charakter produkcyjny. Nad tym projektem czuwa Agencja Rozwoju Przemysłu, z którą nasz bank bardzo blisko współpracuje. ARP dopilnuje tego, aby wszelkie interesy firmy zostały zachowane. Partner chiński jest partnerem bardzo elastycznym, dopasowuje się do polskich uwarunkowań i polskiego prawa. Negocjacje idą bardzo gładko, również z naszym bankiem. Jeśli chodzi o kwotę inwestycji to suma się zmienia w zależności od stopnia negocjacji. O konkretnych kwotach nie możemy mówić, bo nasz bank wiążą kwestie poufności, ale będziemy mówili o różnych transzach i różnych poziomach zaangażowania finansowego. Newseria Andrzej Sajkowicz, konsultant Ernst & Young Chińczycy inwestują za granicą, starają się zdobywać rynki i zakup FŁT w Kraśniku jest jedną z form zdobywania rynku europejskiego. Jednak zakup fabryki to tak naprawdę kupno klientów i tego co nazywamy potencjałem intelektualnym, który tkwi w burze konstrukcyjnym FŁT. Trzeba pamiętać, że jest to ostatnia fabryka łożysk do kupienia i nie najnowocześniejsza to raczej muzeum techniki. Dobrą rzeczą, która jest w kraśnickiej fabryce, to wspaniały zespół konstruktorów, to myśl technologiczna, a bezpośrednio z linii produkcyjnej obróbka cieplna. A zatem Chińczycy kupują know-how. Zresztą mają już w Polsce fabrykę maszyn budowlanych i kolejny zakup oznacza, że budują sobie tutaj przyczółek. Jaki będzie los fabryki? Nie jestem wróżką, ale moim zdaniem Chińczycy rozbudują ją, zainwestują. Warto zauważyć, że taka jest strategia chińskiego rządu, który dąży do tego, by chińskie inwestycje za granicą, przewyższyły inwestycje zagraniczne w Chinach. FŁT to powszechnie na świecie znany znak, bardzo dobra marka i to właśnie kupują Chińczycy, którzy nie są w stanie technicznie i technologicznie zrównać się z jakimkolwiek producentem łożysk na świecie. Ale właśnie ta transakcja spowoduje, że wzbogacą swoją myśl technologiczną i naukową. Trzeba też pamiętać o bardzo silnych związkach zawodowych w FŁT, które jak sądzę bardzo precyzyjnie ułożyły sobie przyszłe warunki z przyszłym pracodawcą. Podsumowując: ta fabryka ma możliwość olbrzymiego rozwoju w przyszłości pod zarządem nowego właściciela. TVN CNBC Fot. Mirosław Sznajder Roman Bijak, radny powiatowy, wieloletni pracownik FŁT Zwracam uwagę na zasadnicza różnice pomiędzy umową przedwstępną a warunkową umową sprzedaży oraz umową sprzedaży już ostateczną przez akt notarialny. Warunkowa umowa sprzedaży dotyczy sytuacji, w której sprzedający sprzedaje daną nieruchomość osobie kupującej pod pewnym warunkiem, na mocy którego osoba trzecia jako uprawniony podmiot nie wykona prawa pierwokupu. Dla lepszego zobrazowania powyższego przypadku, należy także wyjaśnić, co oznacza przymiotnik warunkowa. Warunkowa umowa sprzedaży odnosi się do sytuacji, w której nie dochodzi do przeniesienia własności nieruchomości od razu, ale dopiero w określonym czasie w przyszłości na podstawie odrębnej umowy przenoszącej własność po spełnieniu określonego warunku polegającego na nie wykonaniu prawa pierwokupu. Mam nadzieje że dobrze to ująłem posiłkując się wykładnią prawną z Internetu. Jednakże w tym całym krzyku dalej jest brak konkretów. To wszystko tak jest przedstawiane w mętnej wodzie, że mam wrażenie iż wiele spraw jakby nie było dogadanych. Choćby ostatnia decyzja o znaku firmowym czy terenów i hal zastawionych pod bank w związku ze spłatą kredytów, które mogą być solą w oku. Trudno mi uwierzyć w to co podają różne agencje o tych 300 mln zł, chyba że z inwestycjami. Z tego, że zrobiono sobie zdjęcie i konsumowano uroczystą kolację nic nie wynika. Społeczeństwo Kraśnika a zwłaszcza pracownicy czekają na odkrycie kart. Ciekawy jestem jakie szczegóły tej sprzedaży przedstawią związki zawodowe i Zarząd Spółki pracownikom zakładu. Czy dalej będą cichociemnymi i nic nie powiedzą bo niewiedzą? Nie wyobrażam sobie by związki zawodowe mogły czekać na mannę z nieba, a w tym przypadku że Chińczycy może się spotkają. Przychodzi pewien etap podejmowania istotnych decyzji więc nie można być biernym. Jednocześnie to wydarzenie jest smutnym dniem dla Kraśnika, oraz przykładem jak z dobrego zakładu Lubelszczyzny zrobiono kiepsko zarządzane przedsiębiorstwo. Aczkolwiek wstrzymam się jeszcze od ostatecznej oceny dopóki nie zapoznam się z warunkami sprzedaży, nie mniejszym rysują się we mnie obawy o tą przyszłość. romanbijak.wordpress. com Co radni miejscy sądzą o transakcji? Najważniejsze pytanie: jaki będzie pakiet socjalny? Tadeusz Bartoś radny niezrzeszony Sytuacja jest dla mnie nie do końca jasna. Jeżeli nie jest dogadany pakiet socjalny to, wychodzi na to, że jest to czysty handel, w którym decydujące były pieniądze. Zresztą i sama kwota sprzedaży fabryki, która miała wynieść 300 mln zł jest zastanawiająca. Niedawno ciastkarnia w Lublinie została sprzedana za 220 mln zł, więc cena jaką Agencja Rozwoju Przemysłu przyjęła od Chińczyków wydaje się być niewspółmierna do wartości kraśnickiej fabryki. Nie wiem dlaczego tak się spieszono z tą transakcją. Więcej o intencjach i skutkach sprzedaży FŁT będzie można powiedzieć dopiero wtedy jak będzie dopracowany pakiet socjalny, wtedy będziemy mieć obraz tego jak to wszystko się potoczy, czyli, czy i na jakich zasadach będzie kontynuowane zatrudnienie. Otwarcie azjatyckiego rynku, czy zagrożenie dla pracowników? Tadeusz Członka radny KWW Lewica, Razem dla Kraśnika i Powiatu Chciałoby się, by spełniły się nadzieje i oczekiwania związane z tą inwestycją, czyli przede wszystkim otwarcie ogromnego rynku azjatyckiego dla łożysk produkowanych w Kraśniku. Z drugiej jednak strony trzeba mieć na względzie, że wejście nowego inwestora wiąże się z restrukturyzacją. A to oznacza cięcie kosztów, racjonalizację zatrudnienia i płacy, co dla pracowników będzie niewątpliwie zagrożeniem i uciążliwością. Trzy scenariusze, ale tylko jeden dobry dla Kraśnika Paweł Świderski, radny Platformy Obywatelskiej Nie mam pojęcia co się teraz może stać. Mogę sobie jednak wyobrazić kilka scenariuszy. Pierwszy jest taki, że Chińczycy kupili FŁT by wprowadzić na rynek europejski chińskie produkty. W tej wersji Kraśnik ma być swego rodzaju furtką do Europy. Drugi scenariusz jest taki, że czeka nas zamknięcie fabryki. Mam jednak nadzieję, że żaden z nich się nie ziści, a fabryka w Kraśniku będzie się rozwijała. Trzeba bowiem robić wszystko, by w naszym mieście utrzymać każde miejsce pracy. Ponadto jako samorządowcy powinniśmy wspierać działania mające na celu powstawanie nowych miejsc pracy. Not.

7 Historia kraśnickiej fabryki w pigułce 1937 decyzja o włączeniu Kraśnika do Centralnego Okręgu Przemysłowego. W sierpniu rozpoczęto prace projektowe, dokonano pomiaru terenu i realizowano wycinkę lasów. Jesienią zakończono budowę baraku, oznaczonego numerem 15, w którym urządzono biura i stołówkę kontynuacja budowy Fabryki Amunicji Nr 2 na terenie wsi Dąbrowa i Bór, ok. 5 km na płn.-zach. od Kraśnika. Pierwsza hala Fabryki Amunicji Nr 2 została oddana 15 sierpnia 1938 roku. Obiekt stanowił zalążek obecnej FŁT, a data oddania uznawana jest za początek historii przedsiębiorstwa rozbudowa Fabryki Amunicji Nr 2 oraz tworzenie osiedla dla ok. 6 tysięcy osób. 1 września załoga fabryki liczyła ok. 3 tysięcy osób. Do 1 września w fabryce powstało 29 budynków murowanych uruchomienie przez Niemców, w hali fabrycznej Nr 6, filii zakładów,,flugzeugwerke Heinkel, produkującej części do samolotów Heinkel. W innych halach fabrycznych urządzono zakłady naprawcze taboru samochodowego. 27 lipca 1944 wyzwolenie Kraśnika i fabryki przez radziecką 3 Armię Gwardyjską, dowodzoną przez gen. płk Wasilija Gordowa w kwietniu utworzono Biuro Organizacyjne Fabryki Łożysk Kulkowych przy Zjednoczeniu Przemysłu Precyzyjnego i Optycznego w Łodzi ruszyły prace organizacyjne nad uruchomieniem produkcji w Dąbrowie-Bór. W styczniu powstało Biuro Organizacyjne Fabryki Łożysk Kulkowych z siedzibą w Warszawie. 27 maja na stałe przyjeżdżają do Kraśnika inż. Jan Tuszyński dyrektor naczelny i inż. Jakub Batt dyrektor techniczny. Prawną podstawę działalności zakładu stanowiło zarządzenie Ministra Przemysłu i Handlu, z 15 IX 1948 roku, wydane w porozumieniu z Ministrem Skarbu i Prezesem Centralnego Urzędu Planowania. Paragraf pierwszy tego rozporządzenia brzmiał: Tworzy się przedsiębiorstwo państwowe prowadzone w ramach narodowych planów gospodarczych według zasad gospodarki budowlanej pod nazwą Kraśnicka Fabryka Wyrobów Metalowych przedsiębiorstwo państwowe wyodrębnione pod koniec kwietnia wyprodukowano pierwszą partię łożysk. Była to próbna partia łożysk typu Nie wszystkie elementy łożysk wyprodukowano na miejscu. W roku 1949 udało się w sumie wytworzyć ok. 6 tysięcy łożysk typu Średnia liczba osób zatrudnionych w tym roku wyniosła ok. 555 pracowników pod koniec roku fabryka dysponowała ok. 160 maszynami i urządzeniami dla działów produkcyjnych i narzędziowni. Produkcja łożysk w 1950 roku wynosiła 466 tys. szt., średnie roczne zatrudnienie wzrosło do 699 pracowników czerwca minister Przemysłu Maszynowego wydał Zarządzenie w sprawie zorganizowania zakładu produkcji skorup artyleryjskich pod nazwą Zakłady Metalowe Kraśnik. W tym celu wydzielono część majątku z KFWM Zakłady Metalowe ponownie zostały połączone z macierzystym zakładem. Produkcja wojskowa rozwijała się dalej w ramach Wydziału Specjalnego ( S ) obszar fabryki wynosił 83 ha, a powierzchnia objęta zabudową wraz z budynkami prawie 1,8 ha. Park maszynowy liczył 1717 maszyn września podczas uroczystej akademii zorganizowanej w Zakładowym Domu Kultury, Kraśnicka Fabryka Wyrobów Metalowych otrzymała akt nadania imienia. Patronem został Marian Buczek zakład po raz pierwszy w swojej historii zamiast planowanego deficytu przyniósł 9 mln zł dochodu w lipcu załoga obchodziła uroczyście wyprodukowanie 100. milionowego łożyska Zarządzeniem Ministra Przemysłu Maszynowego z 25 listopada, kraśnicką fabrykę przekształcono w przedsiębiorstwo państwowe pod nazwą Fabryka Łożysk Tocznych im. Mariana Buczka w Kraśniku grudnia podjęto Uchwałę nr 6 Prezydium Rządu w sprawie realizacji w Kraśniku zadania inwestycyjnego pn. Budowa Centralnej Kulkowni i Modernizacja FŁT w Kraśniku. Oficjalne otwarcie Centralnej Kulkowni nastąpiło 2 sierpnia 1982 roku W otwarciu uczestniczyli m.in. ambasador Japonii w Polsce oraz prezes firmy AKS, Busuke Mori w FŁT uruchomiono produkcję bardzo poszukiwanych na rodzimym rynku 3-kilogramowych butli turystycznych stycznia FŁT została przekształcona w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa, w której Skarb Państwa był jedynym akcjonariuszem. W latach Ministerstwo Skarbu Państwa dwukrotnie podejmowało próbę prywatyzacji całej fabryki. Opracował Mirosław Sznajder Życie w rytmie fabrycznej syreny Życie Kraśnika Fabrycznego przez lata organizowała syrena fabryki łożysk. Dziś jest mniej słyszalna, czasami nawet wcale, ale przed laty była o wiele mocniej podkręcona O 6.30 pojawiał się pierwszy sygnał fabrycznej syreny, taki na rozbudzenie, ten o 7.00 informował, że zaczął się dzień pracy. Ten pierwszy, tak zwany gwizdek, to spadek po pionierskich latach 50. Wówczas nie każdy miał już zegarek i rzeczywiście sygnał o 6.30 mógł informować, że nadeszła pora wyjścia z domu. Wielu przyjechało do Kraśnika Fabrycznego z małych miejscowości, byli ubodzy i dorabiali się od dosłownie zera. Zegarek nie był dla nich towarem pierwszej potrzeby. W dynamicznie rozwijającej się miejscowości przemysłowej, na początku lat 50. mieszkania były przydzielane od ręki. Stanowiły zachętę do osiedlania się tu. Młode małżeństwa, bo dla nich były przydziały mieszkań (dla singli miejsca w hotelach robotniczych) wprowadzały się do gołych ścian. Z reguły pierwszym kupionym oczywiście na raty meblem był tapczan (wersalka to był drogi luksus). Kolejny zakup to masywna szafa dębowa, na stół i krzesła trzeba było poczekać. Moi rodzice często wspominali lata 50., kiedy zegarek był w Kraśniku Fabrycznym rarytasem. W pierwszej kolejności przydział na zakup szwajcarskiej Delbany bądź Atlanty mieli tzw. przodownicy pracy. Jak inni radzili sobie wtedy, gdy nie każdy miał czasomierz, a życie wymagało punktualności? Różnie. Zegarek mógł mieć sąsiad i wystarczyło do niego zapukać. Rzeczą zupełnie naturalną było zatrzymanie kogoś na ulicy i zapytanie o godzinę. W niewielkim budynku przy ulicy Wyszyńskiego (w latach 60. i 70. był tam zakład fryzjerski Żurawia), od lat już nie wykorzystywanym, w latach 50. znajdowała się podstacja transformatorowa. W pomieszczeniu firmy energetycznej zdobił ścianę duży zegar. Ludzie często, nawet wcześnie rano, szli pod budynek, by przez okno zobaczyć jaka jest dokładnie godzina. To wystarczało, nauczyli się czuć czas i tak wykonywać poszczególne czynności poranka, żeby po sygnale o 6.30 wyjść do pracy. Między godz. 11 a 11.15, tzw. fabrykanci jedli śniadanie, co głośno oznajmiała syrena fabryczna. Śniadanie składało się przeważnie z dwóch grubych kromek chleba posmarowanych smalcem ze skwarkami własnego wyrobu, margaryną, rzadziej zaś masłem wzbogaconym Pracownicy fabryki (zdjęcie z 1948 roku) Fot. Archiwum Mirosława Sznajdera wędliną. Szynka czy baleron to był w latach 60. i 70. przysmak spożywany tylko przy okazji świąt. Kanapki dla siebie i ojca, mama zawijała w starą gazetę, szary papier opakunkowy rzadziej zaś w papier śniadaniowy. Ten jednak był zawsze mocno pognieciony i już przesiąknięty tłuszczem. Po zjedzeniu kanapki papier był bowiem składany w kostkę i przynoszony do domu, w celu ponownego, wielokrotnego zresztą, wykorzystania. Robiono tak nie z oszczędności, ale z przymusu. Papier śniadaniowy przez wiele lat, podobnie jak toaletowy, był towarem deficytowym. Dzięki temu, w początkowym okresie PRL, przeczytana przez domowników Trybuna Ludu miała różnorakie wykorzystanie. Mirosław Sznajder

8 Kraśnickim szlakiem Od Kraśnika aż do Lwowa Wiedzie trasa rowerowa Tu są piękne krajobrazy O nich inni mogą marzyć W lipcu zawsze wyruszamy Każdy wie, kto jechał z nami Wrażeń przygód, co niemiara Więc się cieszy stara wiara Z nami poznasz kawał świata Gdy wyruszysz tego lata Trwaj przygodo sam zobaczysz Ruszaj z nami a nie stracisz Troszkę chęci to podstawa By udała się wyprawa I czy słońce jest czy deszcz Humor zawsze masz na fest Więc wsiadajmy na rowery Podziwiajmy te plenery Gdzie jest trasa rowerowa? Od Kraśnika aż do Lwowa. Tadeusz Bartoś Życie Kraśnika zaprasza na łamy poetów i pisarzy z Kraśnika. Kącik literacki to również szansa na debiut! Przysyłajcie swoje wiersze i opowiadania na redakcja@krasnik.art.pl Pieczeń na obiad i na kanapkę Składniki: 2 kilogramy szynki wieprzowej 5-6 ząbków czosnku Oliwa z oliwek Wino czerwone półwytrawne lub półsłodkie Przyprawy: sól, pieprz, majeranek, tymianek Czytelnikom Życia Kraśnika polecam proste i niezwykle ekonomiczne danie, które będzie doskonałą propozycją na rodzinny, niedzielny obiad, ale także z powodzeniem sprawdzi się jako smaczna wędlina na dzień powszedni. Zaczynam od tego, że solidny kawał szynki zalewam oliwą z oliwek, wcieram w nią kilka szczypt soli i pieprzu oraz dużą ilość wyciśniętego czosnku. Na koniec mięso prószę majerankiem i tymiankiem, jednak przyprawy (ich wybór i ilość) zależą od indywidualnych gustów. Tak zamarynowane mięso odstawiam na noc do lodówki. Zwykle robię to w sobotę. Następnego dnia mięso przekładam do folii do pieczenia, oblewam winem (ok. ¾ szklanki)i ustawiam w naczyniu żaroodpornym. Całość wkładam do rozgrzanego do 250 stopni piekarnika, lecz po kilku minutach zmniejszam temperaturę do Kwestionariusz Prousta* Krzysztof Łach prezes Stali Kraśnik, jeden ze współtwórców jej ostatnich świetnych wyników na arenach trzecioligowych, były dyrektor kraśnickiego Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, pedagog. 1. Główna cecha mojego charakteru: upór 2. Cechy, których szukam u mężczyzny: odpowiedzialność 3. Cechy których szukam u kobiety: wrażliwość 4. Co cenię najbardziej u przyjaciół: szczerość 5. Moja główna wada: wyolbrzymianie porażek 6. Moje ulubione zajęcie: praca w ogrodzie 7. Marzenie o szczęściu: pomyślność bliskich mi osób 8. Co wzbudza we mnie obsesyjny lęk: sytuacje na które kompletnie nie mam wpływu 9. Co byłoby dla mnie największym nieszczęściem: choroba bliskich mi osób 10. Kim lub czym chciałbym być, gdybym nie był tym, kim jestem: mechanikiem samochodowym 11. Kiedy kłamię: gdy kłamstwo lepiej służy prawdzie niż sama prawda 12. Słowa, których nadużywam: przeklinam J 13. Ulubieni bohaterowie literaccy: mężczyźni książek Nicholasa Sparksa, zarówno synowie jak i ojcowie 14. Ulubieni bohaterowie życia codziennego: wolontariusze 15. Czego nie cierpię ponad wszystko: tzw. ściemy i złej zazdrości 16. Dar natury, który chciałabym posiadać: móc spełniać trzy życzenia (albo jedno 3 x) 17. Jak chciałabym umrzeć: nie chciałbym umrzeć 18. Obecny stan mojego umysłu: równowaga stopni. Mięso powinno się piec ok. 2 godzin. Taki kawał upieczonej szynki, podany na talerzu w grubych plastrach i polany sosem z pieczenia, wystarczy nie tylko na porządny obiad dla 4-5 osobowej 19. Błędy, które najłatwiej wybaczam: wszystko potrafię i chce wybaczyć 20. Moja dewiza: jutro to dzisiaj, tyle że jutro... * Ten rodzaj zabawy towarzyskiej znanej od drugiej połowy XIX wieku, składał się z kilkunastu pytań dotyczących osobowości, upodobań i przekonań człowieka. Pozornie błahy, stał się jednak jednym z pierwszych przykładów testu osobowości. Możliwość publicznego wypełnienia tegoż kwestionariusza była ówcześnie na europejskich salonach niezwykle nobilitująca. Fot. Archiwum autorki rodziny. Po takiej uczcie, jeszcze w poniedziałek i wtorek, cienko pokrojone plasterki szynki, lądują w kanapkach, które do pracy zabiera mój mąż. Anna z Kraśnika Przyślij przepis! Uwielbiasz gotować i lubisz robić zdjęcia przygotowywanym potrawom? Napisz o tym na adres redakcja@ krasnik.art.pl. Najsmaczniejsze i najciekawsze przepisy zamieścimy w naszej gazecie. Budleja Dawida Dziś parę słów o szybko rosnącym krzewie ozdobnym z rodziny budlejowatych Buddlejaceae. W Polsce osiąga wysokość do około 2 m - w cieplejszych rejonach kraju, w rejonach o surowszych zimach, przemarza do granicy śniegu. Budleja jest krzewem o rozłożystym pokroju, a końce jej pędów zwisają pod ciężarem kwiatostanów. Liście są jajowatolancetowate, ciemnozielone, od spodu biało owłosione, jesienią opadają. Kwitnie od czerwca, aż do października. Kwiaty zebrane w długie, wąskie, wiechowate kwiatostany, pojawiają się na wierzchołkach tegorocznych pędów. Charakterystyczną cechą kwiatu budlei jest pomarańczowe oczko w środku kwiatu. Kwiaty silnie pachną, wabiąc do ogrodu liczne motyle. W zależności od odmiany kwiaty budlei mają barwę białą, różową, niebieską, fioletową lub purpurową. Dobrze rośnie na glebie przepuszczalnej, żyznej, gliniasto- -piaszczystej, lekko wilgotnej o odczynie zbliżonym do obojętnego. Podczas suszy krzew wymaga podlewania. Stanowisko powinno być słoneczne i ciepłe, ponieważ budleja nie jest w pełni mrozoodporna. Na zimę wymaga okrycia kopczykiem ziemi, kory, trocin lub liści. Wiosną, przed ruszeniem wegetacji, zalecane jest silne cięcie krzewu na wysokości ok. 20 cm nad ziemią. Cięte w ten sposób rośliny dobrze się rozkrzewiają i obficiej kwitną, w sezonie osiągają wówczas wysokość około 1,5 m. Rozmnaża się je przez sadzonki półzdrewniałe. Stanisław Kowalczyk Fot. Stanisław Kowalczyk

9 Uniwersytet poszuka studentów 14 czerwca obędzie się Dzień UMCS w Kraśniku. Wykładom naukowców będzie towarzyszyła część sportowa i artystyczna Fot. CKiP Z mamą dookoła świata Wydarzenie to nawiązanie do rozpoczętej w marcu współpracy miasta z UMCS. Wtedy to podpisane zostało pierwsze na Lubelszczyźnie porozumienie o współpracy edukacyjnej i szkoleniowo- -naukowej. Dotyczy ono uruchomienia I semestru studiów podyplomowych Turystyka historyczna w społecznościach lokalnych. Już wówczas rektor UMCS, prof. Stanisław Michałowski zapowiedział dzień uniwersytetu w Kraśniki. - Chcemy przedstawić naszą ofertę nie tylko 19. Bieg po uśmiech w Kraśniku Co grają w kinie? Kac Vegas III,7-8 czerwca oraz czerwca, godz.: 17, 19, cena 12 zł, od lat 12. Tajemnica zielonego królestwa, 22 czerwca, godz. 15 (wersja 2D), godz. 17 (wersja 3D), 23 czerwca, godz. 15 (wersja 3D), godz. 17 (wersja 2D). 24 i 26 czerwca, dydaktyczną, ale i sportową oraz kulturową mieszkańcom Kraśnika mówił prof. Michałowski. Dzień UMCS będzie się odbywał na terenie i w okolicy Centrum Kultury i Promocji w Kraśniku. Impreza rozpocznie się o godz. 9 od wykładu dr Pawła Jusiaka pt. Czy znasz historie swojego miasta historia Kraśnika w sali kinowej. Następnie odbędą się panele na temat nowych kierunków studiów. Do wyboru będzie m.in. spotkanie dotyczące logistyki (panel: Żyrafa w pudełku, czyli co to jest logistyka?, prowadzący: 8 czerwca startuje kolejna edycja imprezy zorganizowanej przez Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce - Bieg po Uśmiech. Zabawa rozpocznie się o godzinie 11 w SOS Wiosce Dziecięcej w Kraśniku przy ulicy Gmeinera 8. Program zapisy uczestników; uroczyste otwarcie imprezy; przejazd motocyklistów oglądanie motorów, krótka przejażdżka; początek konkurencji biegowych; otwarcie wesołego miasteczka (ścianka wspinaczkowa, trampolina, godz. 11 (wersja 2D), godz. 17 (wersja 3D), 25 czerwca, godz. 11 (wersja 3D), godz. 17 (wersja 2D). Cena 12 zł (2D), 13 zł (3D).Wiek b/o Drugie Oblicze, czerwca, godz. 19, cena 12 zł, od 12 lat. Dzień UMCS w Kraśniku odbędzie się na terenie CKiP dr hab. Zbigniew Pastuszak ), polityki spraw publicznych (prowadzący dr hab. Wojciech Sokół i dr Marcin Pomarański) oraz geoinformatyki (prowadzący: dr Leszek Gawrysiak i dr Dominik Szałkowski). Z pełną ofertą edukacyjną będzie się można zapoznać w specjalnym namiocie UMCS. Będzie też coś dla gimnazjalistów. O tym jak wybory podejmowane właśnie w gimnazjum wpływają na przyszłość młodych ludzi będzie mówiła Magdalena Boczkowska. szczudła, gibon, malowanie twarzy i włosów, piłkarzyki, chusta klanzy, żonglerka, bańki mydlane, itd. itp.; występ teatrzyku Pozytywka ; konkurs plastyczny; kurs udzielania pierwszej pomocy; bieg integracyjny; Tedi i poszukiwacze zaginionego miasta, wersja 2D: 28 i 30 czerwca oraz 2 lipca, wersja 3D: 29 czerwca, 1 i 3 lipca, wszystkie seanse o godz. 17. Cena 12 zł (2D) i 13 zł (3D). Od lat 12. Fot. - Oprócz części merytorycznej nie zabraknie też rozrywki na dobrym poziomie zapowiada Wioletta Drumlak, dyrektor CKiP. W ramach części artystycznej odbędzie się w wystawa prac studentów i pracowników Wydziału Artystycznego UMCS, występ Zespołu Tańca Towarzyskiego Impetus oraz koncert Orkiestry Świętego Mikołaja. Na scenie przy CKiP wystąpi także kabaret No Potatos. Natomiast o godz rozpocznie się mecz piłkarski Stali Kraśnik z drużyną AZS UMCS bieg gości honorowych; pokaz ratownictwa medycznego ; pokaz jiu- jiutsu; wręczenie medali oraz losowanie nagród Więcej szczegółów na lub pod nr tel Szybcy i wściekli 6, 28 czerwca-3 lipca, godz. 19, cena 12 zł, od 12 lat. Maraton filmu polskiego: Bejbi blues i Supermarket. 14 czerwca, godz. 20, cena: 15 zł. Taki tytuł nosiła tegoroczna uroczystość z okazji Dnia Matki, która odbyła się 22 maja 2013 roku w Centrum Kultury i Promocji. Przygotowali ją uczniowie klas I III PSP 5 w Kraśniku wraz ze swoimi wychowawczyniami. Tym razem dzieci zabrały swoje Mamy na wspaniałą wyprawę dookoła świata. Kapitan specjalnego statku Sienkiewicz Linii Lotniczych PSP nr 5 oraz jego załoga zadbali, aby lot dostarczył gościom miłych wrażeń i jeszcze milszych wspomnień. Na początek była podróż do roztańczonej Rosji i kolorowej Japonii. Barwna była również podróż do gorącej Afryki. Wzorem starożytnych Greków wszystkie dzieci złożyły swoim Mamom obietnicę dobrego zachowania. Wspaniale odtańczona Zorba i skoczny paryski kankan pozwoliły choć na chwilę poczuć smak greckiego oraz francuskiego klimatu. O poczęstunek w czasie lotu zadbały nie tylko stewardessy, ale również włoska grupa przystojnych kucharzy i pięknych kelnereczek, która odśpiewała po włosku słynną Zuppę Romana. No, a potem? Czy było coś jeszcze? Oczywiście sjesta czyli odpoczynku święta pora, a więc palmy, mewy, szum fal i morski taniec. Dźwięk kastanietów zaprosił Mamy do słonecznej Hiszpanii, a wdzięczny Amigos i urocze tancerki sprawiły, że brawom nie było końca. Wspaniale zaprezentował się Alme laj, jego arabscy koledzy i koleżanki. Ostatnim etapem podróży była wizyta w amerykańskim Country Club. Wzruszająca piosenka zaśpiewana przez wszystkie dzieci zgromadzone na sali, kwiaty oraz życzenia zakończyły pełną wzruszeń i miłości naszą uroczystość dedykowaną wszystkim Mamom. Bożena Kapica Lektury życia Cień tajnych służb Polityczne zabójstwa. Niewyjaśnione samobójstwa. Niepublikowane dokumenty. Nieznane archiwa. W książce dziennikarki Doroty Kani znalazły się wyniki śledztw w sprawie najgłośniejszych zabójstw i samobójstw, które miały miejsce wciągu minionych dwudziestu trzech lat. Jest ona oparta na dokumentach, które w większości do tej pory nie były znane, poza wąską grupą badaczy i śledczych. Czytając materiały poszczególnych postępowań prokuratorskich, sądowych oraz archiwalne, historyczne dokumenty można zauważyć, że niemal w każdym opisanym w książce śledztwie, pojawiają się funkcjonariusze służb specjalnych PRL. Służby, które miały stać się reliktem minionej epoki, w rzeczywistości stały się głównym rozgrywającym w biznesie i polityce po 1989 roku. Czy był to czysty przypadek, że powiązani z nimi ludzie ginęli często w tajemniczych okolicznościach? Autorka próbuje odpowiedzieć na to pytanie. Dorota Nowak Dorota Kania, Cień tajnych służb, Wydawnictwo M, Kraków Zgarnij książkę! Napisz własną recenzję książki (maks znaków) i wyślij na adres redakcja@krasnik.art.pl. Nagrodą dla najlepszego tekstu będzie książka Cień tajnych służb oraz publikacja na łamach Życia Kraśnika. Trzy wyróżnione prace także opublikujemy w naszym czasopiśmie. Na recenzje czekamy do 15 czerwca.

10 KRZYŻÓWKA ŻYCIA KRAŚNIKA Rozwiązanie nr 3 Znajdź różnice Te dwa rysunki różnią się pięcioma szczegółami. Czy potraficie szybko wskazać te różnice? ZADANIA DLA DZIECI Wizytówki Spróbujcie zmienić kolejność liter pań, których wizytówki pokazujemy, a dowiecie się, z jakich państw te osoby pochodzą. Imię i Nazwisko Adres, telefon Na odpowiedzi czekamy do 14 czerwca 2013 roku. Kupony można dostarczać pocztą na adres redakcji z dopiskiem Krzyżówka nr 3, em (redakcja@krasnik.art.pl, w temacie wpisać Krzyżówka nr 2 ) lub osobiście do CKiP w Kraśniku przy al. Niepodległości 44, pok. 26. Spośród nadesłanych, prawidłowych odpowiedzi wylosujemy zwycięzcę, który otrzyma podwójne zaproszenie na seans w kinie Metalowiec. W bajce bywa połowa prawdy takie było hasło naszej krzyżówki z numeru 2. Nagrodę za jej prawidłowe rozwiązanie otrzymuje Renata Banaszek z Kraśnika.

11 Burmistrz Włodarczyk dla Życia Kraśnika obwodnica północna mój priorytet - Budowa obwodnicy północnej zmieniłaby układ komunikacyjny w mieście na bardziej efektywny i byłaby znakomitym dopełnieniem głównej obwodnicy miasta pisze w specjalnym stanowisku dla Życia Kraśnika, burmistrz Mirosław Włodarczyk Moim priorytetem jest dążenie do jak najszybszej budowy tzw. obwodnicy północnej miasta, która połączyłaby dzielnicę fabryczną i starą Kraśnika. Byłby to alternatywny szlak komunikacyjny, dzięki któremu udałoby się odciążyć ul. Urzędowską. To właśnie ona łączy obie części miasta i przestaje skutecznie spełniać tę rolę ze względu na zbyt duże natężenie ruchu. W godzinach szczytu przejazd tą trasą jest coraz bardziej niebezpieczny i uciążliwy. Nawet niegroźny wypadek, jeśli powoduje wstrzymanie ruchu na ul. Urzędowskiej, wywołuje w naszym mieście chaos. W dodatku droga ta stanowi bezpośrednie połączenie Kraśnika z gm. Urzędów, a przez nią z powiatem opolskim i przebudowywaną drogą wojewódzką nr 747 prowadzącą do nowo budowanego mostu na Wiśle. Budowa obwodnicy północnej zmieniłaby układ komunikacyjny w mieście na bardziej efektywny i byłaby znakomitym dopełnieniem oddanej do użytku w 2010 r. głównej obwodnicy miasta powstałej dzięki dofinansowaniu Unii Europejskiej. Dojazd do strefy Powstanie obwodnicy północnej stanowi ogromną szansę na rozwój Kraśnika jeszcze z jednego względu. Stanowiłaby ona bezpośredni dojazd do kraśnickiej STREFY INWESTYCJI, którą przygotowujemy na przyjęcie inwestorów dzięki dofinansowaniu z UE. Nowe miejsca pracy są bardzo potrzebne w naszym mieście, a ten ciąg komunikacyjny stałby się ścieżką rozwoju i zwiększyłby szansę na stworzenie nowych miejsc pracy dla kraśniczan, ponieważ atrakcyjność terenów podstrefy uległaby zdecydowanej poprawie. Planowana do budowy tzw. obwodnica północna Kraśnika leży w ciągu drogi wojewódzkiej nr 833 na odcinku Kraśnik Chodel. Realizacja tej inwestycji znajduje swoje odzwierciedlenie w planach rozwoju dróg Województwa Lubelskiego na lata Obecnie znajduje się na liście rezerwowej inwestycji do realizacji w latach Proponując możliwość zmiany przebiegu tej drogi oraz potrzebną pomoc, również finansową, w przygotowaniu dokumentacji dotyczącą tej części drogi nr 833, gdzie stanowi ona obwodnicę Kraśnika, chcę przyspieszyć realizację tej, jakże potrzebnej dla miasta, inwestycji. Przekonać marszałka W sytuacji, w której FŁT nie widzi przyszłości w wykorzystaniu transportu kolejowego do własnych celów i rozebrało już tory kolejowe zauważyłem możliwość i szansę by obwodnica północna Kraśnika przebiegała po byłym torowisku. Uważam, że mogłoby to przyspieszyć realizację inwestycji o kilka lat. Byłe torowisko to pas gruntu o szerokości do 30m przeznaczony i w części już przygotowany do budowy infrastruktury transportowej. Marszałek oszczędziłby czas i pieniądze na wykup i wywłaszczenie gruntów od wielu właścicieli. Według przygotowanych przez nas wstępnych analiz koszt wybudowania pasa drogi po byłym torowisku byłby tańszy niż budowa trasy w pierwotnym śladzie z przyczyn technologicznych. Taką propozycję przedstawiłem władzom województwa, ponieważ inwestorem w tym przypadku jest Zarząd Dróg Wojewódzkich. Będę chciał przekonać Marszałka Województwa Lubelskiego, Zarząd oraz radnych Sejmiku WL do przeanalizowania jeszcze raz obiektywnych przesłanek, które przemawiają za wpisaniem budowy drogi wojewódzkiej nr 833 wraz z obwodnicą Kraśnika na listę inwestycji kluczowych Regionalnego Programu Operacyjnego na lata Jeżeli będzie konieczność wykonania dodatkowej dokumentacji, która przyspieszy decyzję o budowie tej drogi to oczywiście jesteśmy gotowi ją przygotować. Wykorzystać szansę Obiektywne i twarde argumenty przemawiające za jak najszybszą budową tego szlaku to fakt, że: droga nr 833 jest 3 z kolei najbardziej obciążoną ruchem drogą wojewódzką w naszym regionie (dane ZDW), ciąg drogi 833 Kraśnik Chodel łączy się bezpośrednio z przebudowywaną drogą wojewódzką nr 747 prowadzącą do nowo budowanego mostu na Wiśle oraz wpisuje się w stworzenie korytarza transportowego łączącego wschodnią granicę państwa z centrum Polski wpisanego Program Operacyjny Rozwój Polski Wschodniej, obwodnica północna Kraśnika stanowi bezpośredni dojazd do kraśnickiej podstrefy ekonomicznej. Jej budowa zwiększyłaby się atrakcyjność tych terenów oraz pozwoliła przekonać inwestorów do tworzenia nowych miejsc pracy, które są bardzo potrzebne w Kraśniku i całym regionie, poprawiłaby bezpieczeństwo miasta oraz otworzyłaby nowe możliwości rozwoju urbanistycznego kraśnickiego obszaru miejskiego. Nie ukrywam, że liczę na wsparcie lokalnych samorządowców w tym radnych województwa lubelskiego z powiatu kraśnickiego, którzy piastują wysokie funkcję w samorządzie regionu. Mówię tutaj o Panu Krzysztofie Babiszu Wiceprzewodniczącym Sejmiku WL oraz o Panu Tomaszu Solisie, który również piastuje funkcję Wiceprzewodniczącego Sejmiku WL. U progu nowego okresu programowania i planowania inwestycji w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego nadszedł czas na poważną dyskusję o przyszłości i rozwoju Kraśnika. O miejscu jakie ma zajmować na mapie Lubelszczyzny i Polski. W moim przekonaniu budowa obwodnicy północnej to ogromna szansa dla miasta, którą musimy wykorzystać. Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby budowa tej drogi stała się faktem. Mirosław Włodarczyk Tytuł i śródtytuły pochodzą od redakcji Urząd Miasta Kraśnik ul. Lubelska 84 tel.: fax: Godziny pracy poniedziałek-piątek 7:30-15:30 Przyjęcia interesantów przez burmistrza wtorek 14:00-18:00 Punkt Obsługi Interesantów al. Niepodległości 44 (parter budynku CKiP) Godziny pracy: poniedziałek-piątek 7:30-15:30 tel.: Kasa poniedziałek-piątek 7:30-14:00 (przerwa 11:30-12:00) Bezpłatne porady prawne ostatnia środa i piątek miesiąca 9:00-15:30 Biuro Burmistrza tel.: , 21, 22, 23 fax: biuro.burmistrza@um.krasnik.pl, sekretariat@um.krasnik.pl Referat Podatków Lokalnych wieczyste użytkowanie, dzierżawa, zadłużenie po ZGM, podatek od posiadania psa tel podatek od środków transportowych, podatek od nieruchomości tel podatek od nieruchomości (osoby fizyczne) tel podatek rolny, łączne zobowiązanie pieniężne tel mandaty, egzekucja tel Referat Spraw Obywatelskich ewidencja ludności tel dowody osobiste tel sprawy wojskowe, obrona cywilna tel , 37 ewidencja działalności gospodarczej tel Referat Gospodarki Lokalowej gl@um.krasnik.pl sprawy lokalowe, sprzedaż lokali tel.: remonty lokali tel.: dodatki mieszkaniowe tel Referat Gospodarki Komunalnej targowiska, place zabaw tel.: oświetlenie, komunikacja tel.: sprawy dróg tel.: ochrona środowiska, decyzje środowiskowe, odpady niebezpieczne tel.: utrzymanie zieleni, wycinka drzew tel.: Referat Gospodarki Odpadami Komunalnym tel.: Referat Gospodarki Gruntami tel.: gg@um.krasnik.pl sprzedaż, oddawanie w użytkowanie wieczyste, przekształcenia tel.: dzierżawa, najem nieruchomości, naliczanie opłat planistycznych tel.: nabywanie nieruchomości, odszkodowania za drogi, komunalizacja mieniem, prawo pierwokupu tel.: Biuro Rady Miasta tel.: biuro_rm@um.krasnik.pl Straż Miejska tel.: lub sm@um.krasnik.pl Urząd Stanu Cywilnego Urzędowska 34 tel./fax: usc@um.krasnik.pl Starostwo Powiatowe w Kraśniku al. Niepodległości 20 tel fax sekretariat@powiatkrasnicki.pl Urząd Pracy al. Niepodległości 20 tel do 23 fax lukr@praca.gov.pl Godziny pracy urzędu poniedziałek wtorek środa czwartek piątek Sąd Rejonowy w Kraśniku ul. Lubelska 81 tel (centrala) krasnik@krasnik.sr.gov.pl Prokuratura Rejonowa w Kraśniku ul. Lubelska 81 tel fax rejkra@prokuratura. lublin.pl Ogłoś się! Bezpłatne ogłoszenia drobne w nowym czasopiśmie! Treść ogłoszenia zawierającą do 500 znaków można wysyłać na adres redakcja@krasnik.art.pl. Można też wysłać kupony pocztą na adres redakcji. Treść ogłoszenia Cena Tel. Szpital Powiatowy w Kraśniku ul. Chopina 13 tel.: , fax: poczta@ spzoz.krasnik.pl

12 Kraśniczanie na parkietach Francji Siatkarze z Polski są cenionymi zawodnikami lig francuskich. Gra tam między innymi dwóch siatkarzy z Kraśnika: Roman Szczerbik i Karol Gałkowski Roman Szczerbik to wychowanek Stali. Kraśnik opuścił w 1978 roku i przeszedł do I ligowego Hutnika Kraków. Grał na pozycji rozgrywającego, był brany pod uwagę podczas tworzenia kadry narodowej na Igrzyska Olimpijskie w Moskwie (1980). Szczerbik występował w drużynie narodowej juniorów, która wywalczyła czwarte miejsce na Mistrzostwach Europy w Montpellier. Jako zawodnik Hutnika Kraków dwukrotnie, w sezonach 1987/1988 i 1988/1989 zdobywał mistrzostwo Polski. Jako 31-letni już zawodnik wyjechał grać do Francji. Od roku 1996 związany jest z klubem z Hawr, w którym mimo 55 lat gra do dziś. W zespole tym występuje także jego syn. Przeciwnikiem Hawr w rozgrywkach ligi N 3 (piąty poziom rozgrywek krajowych) był II zespół Alcm Volley Ball Maromme, w którym rozgrywającym był Karol Gałkowski. Jego zespół zajął III miejsce w tabeli końcowej. Od nowego sezonu Karol będzie grał na pozycji libero w pierwszej drużynie Amicale Lay Canteleu z Rozmowa Życia Kraśnika Maromme. Założony w 1979 roku zespół jest trenowany przez polskiego trenera, Wojciecha Fabiańczyka i występuje w lidze PRO B (druga liga krajowa). Karol Gałkowski zdobywał siatkarskie szlify w Karol Gałkowski (numer 6) z zespołem Alcm Volley Ball Maromme MKS Kraśnik. Trenował pod okiem m.in. Michała Rzepeckiego i Witolda Bobera. Fot. Archiwum Karola Gałkowskiego W sezonie 2008/2009 Karol grał w drużynie kadetów Skry Bełchatów, zdobywając piąte miejsce w kraju. W sezonie 2011/2012 Karol grał na pozycji libero w II ligowej Wildze Garwolin. Życie Kraśnika rozmawiało z zawodnikiem podczas jego pobytu w Kraśniku. Karol wspólnie z dawnymi kolegami z III ligowego zespołu MKS Dalkia Kraśnik buduje w rodzinnym mieście formę na przyszły sezon. Mirosław Sznajder Zmiana pozycji i treningi dwa razy dziennie - Rozgrywki we Francji stoją na wyższym poziomie niż w Polsce mówi Karol Gałkowski, pochodzący z Kraśnika siatkarz francuskiego Amicale Lay Canteleu Piłkarze Stali Kraśnik nie przegrali ośmiu spotkań z rzędu Ostatnie dwa mecze stalowcy grali z zespołami z Podkarpacia. Najpierw gościli Orła Przeworsk. - Może to lepiej, że pauzuję właśnie dzisiaj? Zawsze u siebie łatwiej grać, a Pavlo Stadnicki sobie na pewno poradzi mówił przed tym spotkaniem kapitan zespołu Damian Pietroń. Miał rację, ale łatwo zdobyć trzech punktów nie było. Co prawda od początku meczu stalowcy groźniej atakowali, jednak dosyć długo piłka wpaść do bramki Orła nie chciała. Dopiero w 32 min Tomasz Ryczek sprytnie wrzucił piłkę w pole karne, a Filipa Drozda obrońca gości ŻK: Jak oceniasz swój pierwszy rok gry we Francji? Karol Gałkowski: - Nie był dla mnie łatwy, gdyż znalazłem się w nowym środowisku, w kraju którego języka nie znam, a dodatkowo musiałem zmienić pozycję z libero na rozgrywającego. Nigdy przedtem nie grałem na niej, co wiązało się z potrzebą trenowania dwa razy dziennie, w tym przed południem na zajęciach indywidualnych. Od nowego sezonu przechodzę jednak do pierwszej drużyny i wracam na pozycję, w której czuje się najlepiej. Znasz więc poziom polskiej ligi, jak wypada ona na tle rozgrywek we Francji. powalił na trawę. Arbiter nie miał wątpliwości rzut karny. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Ryczek. Początek drugiej odsłony meczu, to ciąg sytuacji podbramkowych i strzelanych przy ich okazji bramek. Najpierw wynik podwyższył Marceli Pacek, kończąc popisową akcję rozegraną z Szewcem. Jeszcze kibice nie skończyli bić zasłużonych braw naszym napastnikom, a goście błyskawicznie zdobyli gola kontaktowego. I tym razem to oni zbyt długo celebrowali radość, co wykorzystał Ryczek strzelając gola na 3:1. Goście strzelili jeszcze jedną bramką, ale kolejne ataki zmierzające do Jak wygląda opieka nad zawodnikiem w tamtejszych drużynach? Rozgrywki we Francji stoją zdecydowanie na wyższym poziomie. Piątą ligę, w której grałem, porównałbym do poziomu naszej trzeciej. We Francji do rozgrywek przystępuje dużo więcej zespołów niż w Polsce. Na poziomie N3 jest siedem grup po dziesięć remisu okazały się nieskutecznie. Spotkanie z Karpatami Krosno zaczęło się fatalnie. Gospodarze gola zdobyli w pierwszej akcji meczu. Stracona bramka kompletnie odebrała naszym pomysł na grę. Praktycznie przez całą połowę nie stworzyli groźnej sytuacji podbramkowej. Zawodziło to, co było do tej pory największym atutem zespołu Dariusza Matysiaka, czyli atak skrzydłami. Początek drugiej odsłony spotkania nie zmienił oblicza Stali. Nasi próbowali długich piłek w przód, a filigranowi napastnicy przegrywali powietrzne pojedynki. Pół godziny przed końcem zespołów w każdej. Nie jest to jednak najniższy poziom rozgrywek. Co do samych klubów, są lepiej zorganizowane niż w Polsce. W klubie miałem dobrą opieką lekarską oraz masaże. Kluby są silniejsze finansowo, w PRO B na część meczów będziemy latali samolotami, co w przypadku Polski byłoby dużym obciążeniem dla klubów. Kto oprócz Ciebie będzie grał w pierwszym zespole? Tego jeszcze nie wiem. Zespół ma być mocno odmłodzony i jeszcze nie wiadomo kto się w nim znajdzie. W zakończonym sezonie grało m.in. dwóch Brazylijczyków, Serbowie, syn trenera, no i oczywiście Francuzi. Rozmawiał Mirosław Sznajder trener Matysiak wprowadził na boisko Jarosława Szpikulę. Ta zmiana okazała się kluczowa dla losów meczu. Szpikula uporządkował grę w środku pola, a w 84 min strzelił wyrównującą bramkę. W doliczonym już czasie gry trafili do siatki po raz drugi. Po rzucie rożnym na bramkę Karpat strzelał z dystansu Grzegorz Leziak. Odbita piłka trafiła pod nogi Damiana Pietronia i kapitan Stali pewnie umieścił ją w bramce. Wydawało się, że Stal wydarła gospodarzom zwycięstwo. Gra się jednak do końca. Zapomniał o tym bramkarz Krzysztof Mazur, bardzo niepewnie interweniujący w ostatniej akcji meczu. Zamiast wybijać piłkę w aut, próbował futbolówkę łapać, ale walczący wślizgiem napastnik Karpat wybił mu ją z rąk. Wydawało się, że w tej sytuacji mógł być faul, jednak gwizdek arbitra milczał. Chwilę potem gospodarze cieszyli się z remisu. Paweł Szymański Karpaty Krosno Stal Kraśnik 2:2 (1:0) Kuliga 1, Czopko 90+3 Szpikula 84, Pietroń 90+1 Stal Kraśnik Orzeł Przeworsk 3:2 (1:0) bramki: Ryczek 29(karny), 52, Pacek 50 - Pilecki 51, 75 Sprintem Młodzi siatkarze MKS Kraśnik byli bardzo blisko awansu do rozgrywek centralnych Zawodów Mini Siatkówki Chłopców Kinder + Sport. Podczas baraży w Świdniku Krystian Grabowski, Oliwier Pastuszka, Hubert Wróbel i rezerwowy Szczepan Bryczek po wygranej i porażce w grupie dotarli do meczu decydującego o awansie. Niestety, Kurian Volley Olsztyn wygrał minimalnie, 25:23. Również pojedynek o trzecie miejsce z Metro II Warszawa MKS przegrał na przewagi - 24:26. W dniach w Koszycach zorganizowano Międzynarodowy Turniej Kadetów i Kadetek w zapasach. Na najwyższym stopniu podium stawały Beata Kośla (49 kg) i Natalia Szumna (52 kg), trzecią lokatę wywalczył Sebastian Lis (63 kg). W tym samym czasie w Stróży odbywała się druga tura mistrzostw województwa w zapasach kobiet. Wszystkie 12 zapaśniczek z Kraśnika wróciły z medalami. 26 maja odbyły się XV Wiosenne Biegi Przełajowe z cyklu Grand Prix Polski Środkowo Wschodniej. W biegu głównym na dystansie 5 km wygrał Kamil Jastrzębski. Damian Jastrzębski był 6. W kategorii lat Michał Biały zajął 2. miejsce. W biegu juniorów młodszych na 2 km wygrał Marcin Jacniak. Z kolei w biegu juniorek na 1500 m zwyciężyła Adriana Wierzchowiak przed Moniką Kubiś, a w biegu juniorek młodszych na 1500 m Karolina Biss zajęła 2. miejsce. W biegu dzieci na 700 m Klara Kulpa z SP 2 zajęła 2. lokatę. W Łukowie odbył się ostatni turniej w ramach wojewódzkiej ligi piłki ręcznej w kategorii dzieci. Zespół trenera Artura Hajdenraicha (rocznik 2000) wywalczył awans do półfinałów mistrzostw Polski. W Krokowej odbyła się trzecia edycja tegorocznej Skandii Maraton Langteam. Agata Broda wygrała wyścig kobiet na dystansie MINI (47 km) nie tylko w swojej kategorii K2, ale okazała się najlepsza wśród wszystkich startujących pań. W pierwszej dziesiątce plasowali się także w kategorii M1 na dystansie MEDIO (69 km) Filip Goleń 5., Mateusz Leśniak 6., Krzysztof Oszust 8, i Iwo Janiszewski 9., a wśród mastersów w kat. M5(MINI) Waldemar Rusowicz 5., Jerzy Rostek w M4 (MINI) 7 i Jerzy Antosiewicz w M5 (MINI) 9. Drużynowo erkadowcy zajęli 10. miejsce na 95 ekip. PS