Muzeum techniki z nowoczesnym centrum konferencyjnym miasto ma nową koncepcję wykorzystania browaru rodziny Saskich

Transkrypt

1 Było piwo, będzie precyzja Muzeum techniki z nowoczesnym centrum konferencyjnym miasto ma nową koncepcję wykorzystania browaru rodziny Saskich IWONA KACZMARSKA Utworzenie muzeum techniki zaproponowała nam krakowska firma DEMO Effective Launching podczas prezentacji strategii marki Radomia. Skoro mamy stawiać na rozwój nowych technologii i tworzyć współczesną myśl techniczną, multimedialne, żywe muzeum mieszkańcom powinno się spodobać. Okazało się wtedy, że dla władz miasta (które przecież efektu wysiłków firmy DEMO jeszcze nie znały) myśl nie jest zaskakująca. Prezydent Andrzej Kosztowniak zdradził, że miasto ma już nawet lokalizację muzeum techniki: dawny browar Saskiego. RWT to też technika Jak się dowiedzieliśmy, przy ul. Limanowskiego powstałaby placówka multimedialna wraz z nowoczesnym centrum konferencyjnym. Adaptacją browaru i utrzymaniem muzeum zamierza się zająć fundacja. Miasto miałoby tylko wydzierżawić jej obiekt, np. na 20 czy 25 lat. Nie mogę zdradzić szczegółów. Powiem tylko, że projekt, nad którym pracują prezydenci Kosztowniak i Marszałkiewicz, doskonale się wpisuje w strategię marki Radomia. To bardzo ciekawy pomysł. Jeśli doczeka się realizacji, będziemy mieć przy Limanowskiego żywą, interesującą placówkę mówi Jakub Kowalski, przewodniczący komisji rozwoju miasta RM. Prezydenci są jeszcze bardziej wstrzemięźliwi w udzielaniu informacji. W biurze prasowym magistratu usłyszeliśmy tylko, że nie ma na tyle sprecyzowanej koncepcji wykorzystania browaru Saskiego, by można było o niej mówić. Wiesław Wędzonka uważa, że im więcej kulturotwórczych instytucji w mieście, tym lepiej. Nie mam nic przeciwko muzeum techniki. Budynki stoją puste, niszczeją od paru lat, więc dobrze byłoby, gdyby ktoś ten obiekt zagospodarował. Wydaje mi się tylko, że pokazywana przy Limanowskiego technika powinna mieć związek z naszym miastem. Mamy przecież wielowiekowe tradycje garbarskie, w Radomiu działały wielkie Zakłady Metalowe i RWT; to kawał historii polskiego Co najchętniej oglądalibyśmy w browarze Saskiego? przemysłu. I tę historię w radomskim muzeum techniki chciałbym oglądać mówi szef klubu radnych PO. Stare jest piękne Gdyby decyzja w sprawie przeznaczenia nieruchomości przy ul. Limanowskiego należała do Bohdana Karasia, nie wahałby się zorganizować tam muzeum historii Radomia. Browar sam w sobie jest zabytkiem, więc taka placówka bardzo by tam pasowała. O potrzebie utworzenia muzeum Radomia mówi się od kilkunastu już lat, ale nikt jakoś nie ma odwagi podjąć tej decyzji. Nie bałbym się zainwestować miejskich pieniędzy w takie przedsięwzięcie. Te wydatki na pewno by się zwróciły, to raz. Poza tym zebranie w jednym miejscu świadectw przeszłości naszego miasta od czasów najdawniejszych po współczesne i pokazanie, jak mocno Radom ważył na dziejach Polski, uświadomiłoby nie tylko radomianom, że nie mamy się czego wstydzić, że możemy być dumni z naszej historii przekonuje Bohdan Karaś. Od Armii Krajowej... Browar rodziny Saskich miał w ostatnich czasach szczęście do pomysłów, ale pecha do realizacji. Najpierw planowano tu muzeum Armii Krajowej. Potem i to przez czas dłuższy browarem interesował się Zbigniew Mikiciuk, właściciel i dyrektor Muzeum Motoryzacji i Techniki w Otrębusach; w Radomiu zamierzał uruchomić filię swojej placówki. Kiedy okazało się, że nie stać go na takie przedsięwzięcie, miasto było gotowe obiekt sprzedać. Komisja kultury RM na sprzedaż się nie zgodziła. Zasugerowała natomiast prezydentowi, żeby ogłosił coś w rodzaju ogólnopolskiego apelu miasto wydzierżawi browar i nawet pomoże w remoncie komuś, kto uruchomi przy ul. Limanowskiego placówkę muzealną. A po uruchomieniu udostępni część pomieszczeń na eksponaty związane z historią Radomia. Jakie jest Państwa zdanie? Co powinno powstać w dawnym browarze Saskiego? Czekamy na listy ( Radom, ul. Grodzka 2), e (redakcja@7dni.radom.pl) i telefony ( )

2 2 OD DRUGIEJ STRONY PIĄTEK CZWARTEK STYCZNIA 2010 GDZIE ZNAJDZIECIE BEZPŁATNY TYGODNIK 7 DNI Inwazja RADOM: co piątek od godz na skrzyżowaniach: 25 Czerwca Słowackiego; Żeromskiego Zbrowskiego; Limanowskiego Maratońska; Malczewskiego Wernera; Struga 25 Czerwca; Waryńskiego Traugutta; Okulickiego Polna oraz pod Dworcem PKP. czerwonych serc RÓWNY TYDZIEŃ ŚRÓDMIEŚCIE: apteki grupy E : ul. Mireckiego 14 (przy Billi), ul. Traugutta 30, ul. Żeromskiego 64, ul. Żeromskiego 79/81, ul. Niedziałkowskiego 19/21; sklepy PSS Społem: ul. Sienkiewicza 8, Kelles-Krauza 36; Prokuratura Okręgowa, ul. Malczewskiego; piekarnia Gajda, ul. Żeromskiego 46; piekarnia Fogiel&Fogiel, ul. Moniuszki 17; Radomski Szpital Specjalistyczny, ul. Tochtermana (hol główny); ul. Żeromskiego: księgarnia Sonet; Urząd Miejski (salonik Kolportera); przychodnia Corten Medic, ul. Prażmowskiego 33a. PLANTY: ul. Chałubińskiego: sklep Ekopunkt; apteki grupy E : ul. Chałubińskiego 12/14, ul. Mariacka 5/7; Centrum Filmowe Helios, ul. Poniatowskiego 5; Drukarnia Cyfrowa, ul. Traugutta 20; biurowiec Łucznika, ul Roku; sklep Fachowiec, ul roku 21; Brymorex, ul. Młodzianowska 77. XV-LECIE: delikatesy Szagar, ul. 11 Listopada 61/63; PSS Społem: Tęcza, ul. Chrobrego 15; sklep Ganesa 2, ul. Chrobrego; Fitness Park, ul. Chrobrego 22; Targ nad Rzeczką piekarnia Gajda; Witamina, ul. Struga 54; apteki grupy E : ul. Chrobrego 9, ul. 11 Listopada 67/77, ul. Struga 52; Księgarnia, ul. Kusocińskiego; piekarnia Gajda, ul. Kusocińskiego; AKADEMICKIE: PSS Społem Żak, ul. Akademicka 1. MICHAŁÓW: PSS Społem, ul. Królowej Jadwigi 1; Sklep cukierniczy, ul. Królowej Jadwigi 9a pawilon 16; Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, ul. Aleksandrowicza; hipermarket Carrefour (punkt obsługi klienta); sklep AllSport, ul. Mieszka I 1/3. GOŁĘBIÓW I: PSS Społem, ul. ks. Skorupki 1. GOŁĘBIÓW II: Ganesa, ul. Paderewskiego 10. OBOZISKO: PSS Społem, ul. Rodziny Winczewskich 10; apteka grupy E, ul. Warszawska 4; Automobilklub Radomski (stacja kontroli pojazdów), ul. ul. Warszawska 17/21. NAD POTOKIEM: sklep PSS Społem, ul. Olsztyńska; sklep z pieczywem Fogiel&Fogiel oraz masarnia Krawczyk, ul. Szklana 52. KAPTUR: Selgros, ul. Czarnieckiego. GLINICE: apteki grupy E : ul. Lubońskiego 9, ul. Słowackiego 107, ul. Słowackiego 191; sklep PSS Społem Perła, ul. Słowackiego 72; piekarnia Fogiel&Fogiel, ul. Słowackiego 92. DZIERZKÓW: sklep spożywczy na giełdzie rolnej; sklep spożywczy, ul. Lubelska 67/71. USTRONIE: hipermarkety REAL i Praktiker; apteki grupy E : W Galerii Feniks, ul. Grzecznarowskiego 29/31, ul. Domagalskiego 7, ul. Kolejowa 15, ul. Komandosów 4; ul. Osiedlowa 20, sklep Iskra III, ul. Młodzianowska 154 A; Galeria Feniks, ul. Grzecznarowskiego 29/31. PRĘDOCINEK: PSS Społem, ul. Czackiego 1. POŁUDNIE: ul. Toruńska: hipermarket E. Leclerc; apteka grupy E, ul. Czarnoleska 21; Natura Drogeria Solarium, ul. Czarnoleska 23; piekarnia Gajda, ul. Czarnoleska 20; sklep Rolmlecz, ul. Toruńska, Powiatowy Urząd Pracy, ul. ks. Łukasika; firma Rodex, ul. Wierzbicka 26/44. POŁUDNIE II: apteka grupy E, ul. Policka 2. BORKI: PSS Społem, ul. Limanowskiego 86a; sklep Dionizos, ul. Limanowskiego 71, piekarnia Fogiel&Fogiel, ul. Sucha 2. WOŚNIKI: sklep PSS Społem, ul. Wośnicka 26; apteka grupy E, ul. Pośrednia 29. ZAMŁYNIE: sklep Mleczny Raj 3, ul. Okulickiego (przy targu). JEDLNIA LETNISKO: sklep Pod Różami, ul. Radomska 49; PIONKI: sklep Biedronka, plac Konstytucji 3 Maja 8; KOZIENICE: hipermarket Tesco, ul. Warszawska 34; WSOLA: sklep vis a vis kościoła; JEDLIŃSK: sklep Ambra, ul. Warecka; BIAŁOBRZEGI: apteka grupy E przy ul. Krakowskiej 79; GARBATKA LETNISKO: apteka grupy E przy ul. Spacerowej 3; POTWORÓW: apteka grupy E ; PRZYSUCHA: apteka grupy E przy ul. Radomskiej 1; SKARYSZEW: apteka grupy E przy ul. Targowej 14; KAZANÓW: apteka grupy E przy ul. Zwoleńskiej 8. Serce Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zabiło po raz osiemnasty. Mróz nie przestraszył radomian, którzy w niedzielę, 10 stycznia, tłumnie ruszyli na deptak, żeby przekazać datek dla dzieci z chorobami nowotworowymi Pieniądze do puszek wrzucali i mali, i duzi EWA PODSIADŁY Fot. Ewa Podsiadły O północy w dniu finału organizatorzy WOŚP w Radomiu doliczyli się ,41 zł. Do tej kwoty trzeba doliczyć blisko 4 tys. zł ze sprzedaży gadżetów, co daje ponad 154 tys. zł. A pieniądze wciąż wpływają na konto Orkiestry. W puszce, do której wrzuciliśmy najwięcej, znalazło się ponad 3200 zł. Były też puszki po 3100, 2400 i 2100 zł. Radomscy policjanci uzbierali 1774,20 zł. Najdrożej sprzedanym gadżetem w sklepiku WOŚP okazała się skrzynka przekazana przez prezydenta Andrzeja Kosztowniaka. Poszła za 220 zł. Znalazły się w niej drobiazgi związane z Air Show, miedzy innymi czapeczka, koszulka i breloczek tłumaczy Bartosz Bednarczyk, szef sztabu organizacyjnego WOŚP w Radomiu. Sam prezydent za 200 złotych kupił piłkę z podpisami siatkarzy Jadaru. Za 300 zł udało się sprzedać wielką sztuczną krowę. Ale kto ją kupił i po co, Jacek Kosiec, jeden z organizatorów WOŚP nie chciał zdradzić. Sklepik z Łaźni został przeniesiony do hufca ZHP Radom-miasto przy ul. Słowackiego 17. Tam jeszcze przez kilka dni można kupować gadżety. Tegoroczny finał odbył się na deptaku koło Łaźni. Przyszłyśmy tutaj pół godziny temu i chętnie zostaniemy do końca. Orkiestra jest raz w roku, a przecież zbieramy pieniądze dla chorych dzieci mówiła pani Barbara, która na Żeromskiego przyszła z ośmioletnią wnuczką Adą. Od południa do późnych godzin wieczornych na scenie pojawiały się różne zespoły. Wystąpili m.in. Alicetea, The Crunch, Lutro i Carrion. Na zakończenie finału, tuż po wysłaniu światełka do nieba, zagrał zespół Proletaryat. Wiele atrakcji czekało na radomian wokół sceny. Można było obejrzeć sprzęt policyjny i pożarniczy, szybowiec z miejskiego aeroklubu, stare motocykle, a także poznać zasady udzielania pierwszej pomocy czy uraczyć się grochówką. Ciekawie było w Automobilklubie Radomskim. Tam radomianie mieli możliwość przejechać się samochodem po torze czy za darmo wykonać test hamulców oraz regulację świateł w aucie. W naszym mieście pieniądze zbierało 300 wolontariuszy. Kwestowali od wczesnych godzin porannych. Cieszę się, że radomianie co roku chętnie wspierają Orkiestrę. Nie trzeba nikogo namawiać; ludzie po prostu podchodzą i wrzucają pieniądze powiedział Jakub Chłopecki, wolontariusz. Z kolei Kinga, która pieniądze zbierała od ósmej, przyznała dumnie, że do jej puszki trafiło kilka pięćdziesiątek i setek. Nad bezpieczeństwem społeczników czuwało 160 mundurowych. Tegoroczny finał był bardzo spokojny. Nie było żadnych interwencji, a z godziny na godzinę radomian pod sceną przybywało przyznał Bartosz Bednarczyk. Zwiastuny Początek roku 2010 to był dziwny początek, od pierwszych dni bowiem rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały nadzwyczajne wydarzenia, nie wiedzieć jeszcze klęski czy sukcesy jakoweś. Oto łaskawie rządząca gildia, Platformą Obywatelską zwana, projekt ustawy złożyła, by dzień Trzech Króli wolnym od pracy ustanowić, ku uciesze spracowanych obywateli ojczyzny swojej. Wprawdzie ta sama gildia dotychczas mocny i stanowczy odpór takiemu pomysłowi dawała, jednak któż nie zlitowałby się w końcu nad udręczonym nadmiernymi obowiązkami ludem? A dodać trzeba, że jednocześnie najwyższa rada platformiana zadbała, by usunąć przepis, zgodnie z którym za święto przypadające w sobotę należał się pracownikowi dzień wolny. Wszystko po to, by w ojczyźnie nieustająco na dorobku będącej, niepotrzebnie dni wolnych od pracy nie mnożyć. Działając tak, gildia dała dowód nie tyko łaskawości wobec poddanych wielkiej, ale i roztropności do rządzenia Rzecząpospolitą tak potrzebnej, w stan oniemienia wprowadzając ambasadorów obcych krain. Inna konfraternia z kolei, dumnie Prawo i Sprawiedliwość w herbie niosąca, nie mniej uczonych w piśmie zadziwiła, na czele swego klubu stawiając niewiastę. Twarzą stowarzyszenia, gładszą i bez zarostu, ma być odtąd pani Gęsicka, a nie zaprawiony w bojach rycerz Gosiewski. Co konfraterni pomyślunku i niejakiej chytrości dowodzi, bo przecież Gosiewski, choć żołnierz zawołany, lica tak gładkiego jak białogłowa nie ma i powabem swym giermków do służby pod herbem PiS-u zachęcać nie może. Nic to jednak. Oto sam miłosiernie panujący prezydent Kaczyński powołał radę mędrców, którzy w liczbie czterdziestu i czterech radzić będą nad naprawą Rzeczypospolitej, w głównej mierze o podatkach, budowie dróg i długu w skarbcu rozprawiając. To że dopiero pod koniec pięcioletniego panowania swego miłosiernie panujący tak uczynił, dowodzi jawnie, że myśl jego może nierychliwa, ale celna niezmiernie. Mało tego. Oto kanclerską godność piastujący Tusk znów żelazną swą prawicę zacisnął i poddusił niejakiego Paszkiewicza, funduszem zdrowia kierującego, a i dymisją tegoż postraszył, jeśli naród polski lepiej leczony nie będzie. I słusznie, bo kanclerz przecież twardą ręką sprawami państwa powinien kierować, a lud widzieć musi, że kanclerstwo o jego sprawy przede wszystkim dba. Takie tedy a przecież nie wszystkie wyliczyłem znaki, omeny dziwne, co z początkiem roku nad krainą się objawiły. Zaraz też zachodzić w głowę ludzie poczęli, i ci światli, i ci mniej znacznej konduity, czego zapowiedzią owe signa być mogą, co przyniosą w najbliższych miesiącach. Niektórzy wypatrywać w nich zaczęli zmian na lepsze, cudownego (zapewne pod wpływem jakiegoś świętego obrazu) uzdrowienia moralnego polityków, od którego zacznie się świetlana droga do budowy z Rzeczypospolitej tak upragnionego i zasłużonego przecież mocarstwa. Są jednak i tacy, którzy znaki owe biorą za zapowiedź jedynie najbliższej kampanii wyborczej i zżerani niewiarą psioczą, że to wszystko dla poklasku jedynie, dla teatrum pustego, że tylko do elekcji najbliższej dziwów takich będziemy w Polsce świadkami. A znaki prawdziwe to natura daje, bo wystarczy się rozejrzeć, że zaspy na drogach jak za potopu szwedzkiego, sople na pół metra z kamienic zwisają, rzeki lodem skute, zwierzyna głodna pod śniegiem szuka źdźbeł i korzonków. I kiedy już pękną wszystkie rury, zabraknie soli na drogi i pieniędzy na odśnieżanie, prądu w domach, węgla w komórkach, zasięgu w telefonach, wtedy dopiero wkroczymy w zupełnie nową erę i będzie to era, której nie był w stanie zapowiedzieć żaden polityk. SEBASTIAN RÓWNY TYGODNIK 7 DNI ZNAJDZIECIE RÓWNIEŻ W MIEJSCO- WOŚCIACH: Gulin, Wacyn, Mleczków, Golędzin, Jaszowice, Kaszów, Dąbrówka Nadgórna, Kozinki, Wrzos, Taczów, Stare Zdżary, Kaszewska Wola, Młódnice, Ostrołęka, Pierzchnia, Siekluki, Mokrosęk, Janiszew, Niedarczów, Zawady Nowe, Antoniów, Odechowiec, Mąkosy, Zalesice, Lesiów, Wałsnów, Łaziska, Kazanów, Kozłów, Lipienice, Kruszyna, Bartodzieje, Nowa Wola Gołębiowska, Dobrut, Lisów, Parznice, Wola Goryńska, Kobylany, Osuchów, Odechów, Wielgie, Wierzchowiny, Guzów, Rawica, Bierwce, Jastrzębia, Kunegundów, Jastrząb, Bykowa, Dąbrówka Podłężna, Podlesie, Zakrzew, Wola Gutowska, Gutów, Gózd, Przytyk, Jarosławice, Zatopolice, Cerekiew, Nowe Zawady, Stare Zawady, Kowalków, Bykowa, Kłonówek, Bogusławice, Orońsko. Od poniedziałku do piątku zapraszamy po gazetę również do redakcji przy ul. Grodzkiej 2. BEZPŁATNY TYGODNIK DLA RADOMIA I REGIONU Radom, ul. Grodzka 2, tel./faks redakcja@7dni.radom.pl reklama@7dni.radom.pl Redaktor naczelny: Irmina Opałka; Dziennikarze: Iwona Kaczmarska, Rafał Natorski, Ewa Podsiadły; Sport: Michał Podlewski; Korekta: Iwona Kaczmarska; Projekt graficzny i skład: Małgorzata Matracka Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam i ogłoszeń Wydawca: Opałka, Matracka i Wspólnicy Spółka Jawna, ul. Grodzka 2, Radom NAKŁAD: 21 TYS. EGZEMPLARZY Druk: Media Regionalne Sp. z o.o. w Warszawie, oddział w Kielcach Drukarnia w Tarnobrzegu, ul. Zakładowa 50 ISSN

3 PIĄTEK CZWARTEK STYCZNIA AKTUALNOŚCI 3 Miasto na zasiłku Radom jest na drugim miejscu w Polsce wśród miast o największym bezrobociu wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Wskaźnik podskoczy nam jeszcze bardziej, ponieważ pośredniak szturmują tłumy chętnych na zasiłek, który od stycznia jest o 142 zł wyższy RAFAŁ NATORSKI W niechlubnej klasyfikacji miast grodzkich o najwyższej stopie bezrobocia wyprzedził nas tylko Grudziądz, gdzie bez pracy pozostaje 21 proc. aktywnych zawodowo mieszkańców. Jednak różnice są minimalne. Z danych GUS wynika, że w Radomiu stopa bezrobocia wynosi 20,9 proc. Te dwa miasta zdecydowanie zdystansowały pozostałe. Trzeci w kolejności Włocławek odnotował 15,8 proc. bezrobotnych W większości polskich miejscowości stopa bezrobocia mieści się w przedziale 7-8 proc. Średnia krajowa wynosi 11 proc. Tradycyjnie najkorzystniejsze warunki na rynku pracy panują w stolicy Polski. Warszawa może pochwalić się bezrobociem rzędu 2,8 proc. Podobnie niski odsetek bezrobotnych zanotowano w Poznaniu (3,1 proc.), Katowicach (3,2 proc.), a także Sopocie (3,2 proc.). W pośredniaku codziennie rejestruje się ok. 200 bezrobotnych Kolejka po zapomogę Wiele wskazuje na to, że w styczniu w Radomiu będzie jeszcze więcej bezrobotnych. Świadczą o tym kolejki chętnych do rejestracji, które ustawiają się w Powiatowym Urzędzie Pracy. Codziennie zgłasza się 200 osób. Podstawowym powodem jest wyższy zasiłek, który od 1 stycznia wynosi 717 zł brutto miesięcznie, czyli o 142 zł więcej niż dotychczas tłumaczy Dariusz Strzelec, rzecznik prasowy radomskiego PUP-u. Prawo do pełnej kwoty zapomogi przysługuje przez pierwsze trzy miesiące bezrobocia osobom, które przepracowały od 5 do 20 lat. Jeśli pracowały mniej niż pięć lat, otrzymają 80 proc. zasiłku, w przypadku stażu dłuższego niż 20 lat 120 proc. Po trzech miesiącach wsparcie zmniejsza się do kwoty 563 zł. Zdaniem przedstawicieli PUP- -u na większą liczbę bezrobotnych w styczniu wpłynie również to, że wiele umów o pracę wygasło z końcem roku i nie zostały przedłużone. Szanse na znalezienie zatrudnienia rosną wraz z nadejściem wiosny. Wtedy też ubywa bezrobotnych. Zaczynają prace w budownictwie, drogownictwie, rolnictwie, przemyśle spożywczym, gastronomii i handlu. Nie tylko w kraju, ale również za granicą mówi Dariusz Strzelec. Czy jest nadzieja na to, że Radom odda mało zaszczytną pozycję w czołówce miast o najwyższym wskaźniku osób pozostających bez pracy? Zdaniem Józefa Bakuły, dyrektora radomskiego PUP-u szansą na poprawę statystyk są tzw. aktywne formy zwalczania bezrobocia. W ubiegłym roku wydano na ten cel rekordową kwotę ponad 60 mln zł. Dzięki dotacjom na uruchomienie własnej działalności gospodarczej bezrobotni założyli 900 nowych firm. Dla porównania w 2008 było ich 550. Okazuje się, że takie małe, często jednoosobowe firmy są najbardziej odporne na kryzys. Muszą działać przynajmniej rok, bo w przeciwnym razie trzeba zwrócić dotację. Przez pierwsze dwa lata właściciel korzysta z ulg ZUS-u. To daje czas na okrzepnięcie i wtedy nie myśli się o likwidacji, ale rozwoju działalności przekonuje Józef Bakuła. Polowanie na stażystów Inną z form aktywizowania bezrobotnych są staże, które w ubiegłym roku stały się prawdziwym hitem wśród przedsiębiorców. Dzięki temu z możliwości odbycia praktyk skorzystało ponad 3 tys. osób. Jednak często właściciele firm wykorzystują stażystów jako tanią siłę roboczą i rzadko zatrudniają ich później na etat. Niestety, udało się to tylko co piątemu praktykantowi ubolewa dyrektor PUP. Józef Bakuła ma nadzieję, że 2010 rok będzie lepszy dla radomskich przedsiębiorców, którzy w ostatnich miesiącach odczuwali skutki kryzysu. Świadczy o tym liczba ofert pracy złożona w PUP. W 2009 roku było ich 1,6 tys. Rok wcześniej 3,2 tys. Czy tak wyjątkowy budynek przyciągnie najemców? Z wieży... biura Wieża ciśnień na Glinicach ożyje na dobre rozpoczęły się tu prace remontowe. W zabytkowym budynku powstaną pomieszczenia biurowe Pod koniec zeszłego roku wokół przypominającej średniowieczną basztę wieży stanęły rusztowania. Właśnie powiększane są okna budynku. Prace prowadzi radomska firma Interfach, do której od kilku lat należy nieruchomość. Projekt powstał już kilka lat temu. Staraliśmy się pozyskać pieniądze z Unii Europejskiej na renowację tego zabytku. Jednak nie udało się. Dlatego będziemy prowadzić prace małymi krokami, z własnych pieniędzy. Mam nadzieję, że budynek zostanie oddany do użytku w ciągu roku tłumaczy Krzysztof Osowski z Interfachu. Fot. Sebastian Równy Wieża to po prostu pusty walec z cegły, dlatego w jej wnętrzu trzeba zbudować piętra i ściany. Z zewnątrz dużo się nie zmieni. Wojewódzki konserwator zabytków zastrzegł, że wieża musi zachować swój charakter. Dlatego pozwolił tylko na powiększenie okien. Remont rzeczywiście będzie wymagał sporo pracy i funduszy. Ale skoro już mamy wieżę i teren, to warto coś z nimi zrobić. I mam nadzieję, że tak wyjątkowy budynek będzie przyciągał najemców mówi Osowski. Przypomnijmy: wieża ciśnień przy ul. Słowackiego powstała w 1926 roku. Po latach, wraz z rozbudową miasta i sieci wodociągowej, budynek stał się bezużyteczny. W 2001 roku Wodociągi Miejskie przekazały nieruchomość związkowi zawodowemu kolejarzy, a od niego wieżę przejął Interfach. ROW

4 4 AKTUALNOŚCI PIĄTEK CZWARTEK STYCZNIA 2010 Zima nie wstrzymała prac przy budowie Centrum Słonecznego Słoneczny aneks O trzy lata później niż planowano zakończy się budowa osiedla mieszkaniowego na terenie Centrum Słonecznego. Pozostałe obiekty galeria handlowa, multikino i aquapark powinny być gotowe jesienią tego roku RAFAŁ NATORSKI Prezydent Andrzej Kosztowniak podpisał 8 stycznia aneks do zawartej w październiku 2006 roku umowy między gminą a firmą AIG Lincoln Polska dotyczącej oddania w użytkowanie wieczyste gruntu między ulicami Chrobrego, Kelles-Krauza, Struga i Malczewskiego. Inwestor zobowiązał się wówczas, że w ciągu czterech lat wybuduje na tym terenie centrum handlu i rozrywki, aquapark, lodowisko, amfiteatr, dziecięcy park rozrywki oraz bloki mieszkalne. Bo koniunktura była słaba... Prace rozpoczęły się dopiero w 2008 roku, ale faktycznie dopiero rok później działka zaczęła przypominać miejsce, gdzie powstaje największa radomska inwestycja ostatnich lat. Od kilku miesięcy tempo budowy jest imponujące. Jednak już dziś wiadomo, że AIG Lincoln nie postawi do jesieni 2010 planowanych 13 bloków. Na razie są trzy budynki. Z powodu kryzysu ekonomicznego oraz spadku koniunktury spółka poprosiła o przedłużenie terminu zakończenia budowy Osiedla Słonecznego do 17 października Zgoda władz Radomia na zmianę warunków umowy była konieczna, ponieważ w przeciwnym wypadku firma AIG Lincoln straciłaby 20 mln zł gwarancji. Przed czterema laty ustalono, że będzie to zabezpieczenie interesów gminy, na wypadek gdyby inwestycji nie udało się zakończyć do W październiku radni zaakceptowali uchwałę dotyczącą aneksu do umowy z AIG Lincoln, który wydłużał termin zakończenia budowy Osiedla Słonecznego. aneksu jest zgodne z opiniami wydanymi przez biuro prawne Urzędu Miejskiego oraz przez znaną w Polsce, renomowaną kancelarię prawniczą Domański, Zakrzewski, Palinka. Pod tą opinią podpisali się profesor Michał Kulesza oraz radca prawny Magdalena Zabłocka wyjaśnia Ryszarda Kitowska z biura prasowego radomskiego magistratu. W obu opiniach eksperci zwrócili uwagę na fakt, że zgodnie z przepisami ustawy o gospodarce nieruchomościami termin określony w umowie może być przedłużony na wniosek użytkownika wieczystego, jeżeli z niezależnych od niego przyczyn nie uda się dotrzymać harmonogramu. Decyzja radnych i podpisany przez prezydenta aneks to sygnał dla przedsiębiorców zainteresowanych naszym miastem, że w Radomiu panuje klimat przyjazny dla prowadzenia inwestycji podkreśla Ryszarda Kitowska. Budowa pozostałych obiektów Centrum Słonecznego powinna zakończyć się zgodnie z planem, czyli do jesieni tego roku. IRA zagra w Radomiu Pochodzą z Radomia i o Radomiu nie zapominają zespół IRA zagra w naszym mieście w piątek, 29 stycznia Koncert odbędzie się w klubie Strefa G2 przy ul. Grzecznarowskiego 2 o godz. 19. Będzie połączony z promocją najnowszej płyty zespołu 9. Bilety w cenie 35 zł (w dniu koncertu 45 zł) do nabycia w Strefie G2, Videofoksie i City Music. Więcej informacji pod nr. tel EP Pomysłów nie brakuje Mors, Neptun, Płotka, Uchatka i Złota Rybka spośród tych propozycji zostanie wybrana nazwa nowego radomskiego basenu, który powstaje na Ustroniu Obiekt przy ul. Wyścigowej ma być gotowy jesienią, ale wcześniej poznamy jego nazwę. Na konkurs ogłoszony przez magistrat wpłynęło wiele zgłoszeń. Radomianie wykazali się dużą pomysłowością. Większość propozycji dotyczyła wody: H 2O, Błękitna Laguna czy Wodny Świat. Nawiązywano także do dwóch istniejących basenów miejskich, które noszą nazwy ssaków morskich Delfin i Orka, stąd pomysły: Foka, Morświn, Meduza, Kaszalot, Krewetka, a nawet Pirania. Najoryginalniejszą propozycją okazał się Tadeusz Tytus. Był to jeden z pseudonimów Józefa Grzecznarowskiego. Może to nieszablonowy pomysł, ale kreatywne myślenie jest chyba ciekawsze od nazywania basenu np. Karp czy Sardynka tłumaczyła autorka. Ostatecznie jury wybrało pięć nazw. Ostateczną decyzję podejmą mieszkańcy Radomia. Głosowanie na stronie trwa do 19 stycznia. RAF Tłok na kolei Pięć ofert i kilkanaście zapytań PKP PLK postanowiły przedłużyć o tydzień termin składania ofert na wykonanie dokumentacji przebudowy linii kolejowej między Warszawą a Radomiem. Zwycięzcę przetargu poznamy w kwietniu Prawie dwie godziny trwała akcja gaszenia pożaru, który wybuchł w kamienicy przy ul. Słowackiego 9. Jeden mężczyzna z poparzeniami trafił do szpitala Pożar wybuchł nad ranem we wtorek, 12 stycznia. Strażacy zgłoszenie przyjęli o godz Na miejsce ruszyły trzy samochody, służby pomocnicze, pogotowie ratunkowe, energetyczne i Straż Miejska. Ogień gasiło 11 strażaków, musieliśmy użyć drabiny hydraulicznej mówi Paweł Frysztak, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu. Ogniem zajęło się biuro ubezpieczeniowe na parterze. Okopciły się także sąsiadujące z nim pomieszczenia. Na początku grudnia ubiegłego roku PKP PLK ogłosiły dwa przetargi na opracowanie dokumentacji projektowej i materiałów przetargowych na wybór wykonawcy robót. Osobno ma zostać opracowana dokumentacja dla obszaru Lokalnego Centrum Sterowania (LCS) Radom oraz LCS Warszawa Okęcie. Ma kosztować około 65,6 mln zł (45,59 mln LCS Radom oraz 20,06 mln LCS Warszawa Okęcie). Otwarcie ofert planowano na 12 stycznia. Oferty złożyło pięć firm, ale mamy jeszcze kilkanaście zapytań dotyczących przetargu. Ponieważ im więcej chętnych, tym lepiej dla inwestycji, zdecydowaliśmy o przedłużeniu terminu składania ofert mówi Jan Hurkała, dyrektor projektu. W przypadku obszaru LCS Warszawa Okęcie pełna dokumentacja ma zostać wykonana do czerwca 2011 roku, natomiast dla obszaru LCS Radom do grudnia 2011 roku. Powyższe prace są czasochłonne. Przewidywane w harmonogramie terminy realizacji przyjęto odpowiednio do zakresu zadań tłumaczy Jan Hurkała. Wykonawca otrzymał więcej czasu na przygotowanie dokumentacji dla obszaru LCS Radom (65,45 km linii kolejowej), gdyż zakres prac jest o wiele większy niż w przypadku odcinka w okolicach Warszawy Okęcie (27 km linii). Na odcinku radomskim PKP PLK musi pozyskać około 840 nieruchomości, wybudować drugi tor o długości 46 km pomiędzy Warką a Radomiem oraz trzy mosty kolejowe. To bez porównania większy zakres prac niż na odcinku warszawskim podkreśla poseł PO Radosław Witkowski, który na bieżąco monitoruje postęp prac przy modernizacji linii kolejowej do Warszawy. Modernizacja linii rozpocznie się prawdopodobnie pod koniec 2011 roku. Po zakończeniu prac pociągiem dojedziemy do stolicy w godzinę. IWONA KACZMARSKA Ogień w kamienicy Przed przybyciem straży mieszkający na ostatnim piętrze kamienicy 40-letni właściciel biura próbował ugasić pożar na własną rękę. Poparzył się i został przewieziony do szpitala. Jego stan na szczęście nie jest ciężki dodaje Frysztak. Akcja gaszenia ognia zakończyła się o godz Spaliły się meble biurowe i sprzęt. Przyczyny wybuchu pożaru na razie nie są znane. Radomscy strażacy mieli również pracowitą noc z 13 na 14 stycznia. W Bielisze wybuchł pożar jednorodzinnego budynku. Dom był dopiero budowany, więc na szczęście nikt w nim nie mieszkał. Straż pożarną zawiadomili okoliczni mieszkańcy. EP Eksperci na tak Pojawiły się jednak wątpliwości, czy modyfikacja umowy użytkowania wieczystego nie przyniesie konsekwencji prawnych dla gminy. Dlatego prezydent Andrzej Kosztowniak postanowił zasięgnąć porady specjalistów. Podpisanie

5 PIĄTEK CZWARTEK STYCZNIA AKTUALNOŚCI 5 Miasto pod śniegiem Zaspy pod nogami, olbrzymie sople nad głowami zima mocno daje się we znaki mieszkańcom Radomia. Według synoptyków na poprawę pogody będziemy musieli jeszcze poczekać RAFAŁ NATORSKI Zima w styczniu nie powinna być zaskoczeniem. A jednak radomianie mogli odnieść wrażenie, że osoby odpowiedzialne za stan dróg i chodników wyjechały gremialnie na urlop. Najgorsza sytuacja była w ostatni weekend, kiedy po opadach śniegu, a później marznącego deszczu, drogi przypominały szklaną taflę. Fatalnie jest na osiedlach. Kiedy wyszedłem z domu, wpadłem w zaspę śniegu. Jakoś doczłapałem do samochodu. Pół godziny zajęło mi jego oczyszczenie, ale okazało się, że niepotrzebnie zmarnowałem energię. Ulica była nieodśnieżona, więc kilkadziesiąt metrów dalej zakopałem się i zrezygnowałem z dalszej jazdy opowiada Krzysztof Olszewski, mieszkaniec Ustronia. Czyn społeczny Takie sygnały napływały do naszej redakcji ze wszystkich dzielnic miasta. Radomianie narzekali, że muszą przedzierać się przez zwały śniegu, pod którym często jest lód. Tak jak na parkingu przed G01alerią Gama przy ul. Mireckiego. Moja mama wracając z zakupów przewróciła się na śliskim chodniku. Na szczęście nic sobie nie złamała, ale mocno się potłukła relacjonuje jedna z naszych czytelniczek. W trudnych warunkach budzi się jednak społeczna solidarność. Częstym widokiem są grupki mężczyzn pchających samochody zakopane w śniegu. Nie mogliśmy się doczekać aż zostanie odśnieżony nasz parking. Wzięliśmy z kolegami łopaty i zrobiliśmy to sami. Ale tak się zastanawiamy: na co idą pieniądze, które co miesiąc płacimy spółdzielni? mówi Paweł, mieszkaniec Gołębiowa. Strefa pod śniegiem Pod śniegiem na wiele dni skryły się miejsca postojowe w strefie płatnego parkowania. Za ich utrzymanie odpowiada zarządzająca nią firma. Przynajmniej teoretycznie. Nie dość, że biorą od nas haracz, to jeszcze jest problem ze znalezieniem wolnego od śniegu miejsca irytował się kierowca forda, który próbował zaparkować samochód między pryzmami na ul. Moniuszki. Swojego zdenerwowania nie ukrywał również Kamil Tkaczyk, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji. Przecież to właśnie zarządzającym strefą powinno zależeć na tym, żeby było gdzie zaparkować. Z tego są dochody. 6 stycznia firma otrzymała pierwszą karę za nieodśnieżanie miejsc postojowych 9 tysięcy złotych. Jednak niewiele to pomogło, dlatego w tym tygodniu dostała kolejną finansową sankcję. Wskazaliśmy miejsca, które muszą być natychmiast oczyszczone. Zebrany śnieg ma zostać przewieziony na działki za Radkomem wyjaśnia Kamil Tkaczyk. Mandaty za sople Kary nakłada również Straż Miejska. Między piątkiem (8 stycznia) a wtorkiem (13 stycznia) funkcjonariusze wlepili ponad 20 mandatów osobom, które nie wywiązują się z obowiązków dotyczących odśnieżania chodników czy usuwania sopli z dachu. Zgłoszeń było znacznie więcej. W tym czasie interweniowaliśmy blisko 250 razy informuje Rafał Gwozdowski, rzecznik prasowy radomskiej Straży Miejskiej. Ukarano także kilka marketów i Spółdzielnię Mieszkaniową Ustronie. Powody do narzekań mają również pasażerowie komunikacji miejskiej. Przystanki odśnieżane są tylko na małym fragmencie. Często zdarza się, że wysiadający ludzie wpadają w zaspy twierdzi kierowca autobusu. W MZDiK poinformowano nas, że inspektorzy kontrolują stan przystanków i w razie potrzeby będą one oczyszczane na większej powierzchni. Pługi nie nadażają z usuwaniem zasp zalegających na ulicach Gdy kapie z dachu W tym tygodniu strażnicy wspólnie ze strażakami i inspektorami nadzoru budowlanego kontrolowali dachy radomskich budynków. Na wielu z nich zalega gruba warstwa śniegu i stropy przeciekają. Doświadczyła tego Marianna Adamczyk, lokatorka mieszkania na czwartym piętrze bloku przy ul. Maratońskiej. W sobotę z sufitu zaczęła spływać woda. W pewnym momencie zrobiło się kilka dużych strumieni. Podłożyłam wszystkie garnki, ale nie nadążałam z usuwaniem wody. Cała rodzina musiała czuwać w dzień i w nocy opowiada zdenerwowana kobieta. Budynek jest zarządzany przez RTBS Administrator. Dzwoniłam do administracji i dowiedziałam się, że mają za mało ludzi i muszę czekać. Ale jak mam żyć w takich warunkach? mówiła Marianna Adamczyk w poniedziałek, gdy zadzwoniła do naszej redakcji. Interweniowaliśmy w administracji. Kierownik Piotr Filipowicz spokojnie wyjaśnił, że to... normalna sytuacja o tej porze roku. W rynnach znajduje się lód, który blokuje ściekanie topniejącego śniegu. Dlatego woda szuka innego ujścia wytłumaczył. Czy rozwiązaniem problemu nie byłoby wcześniejsze odśnieżenie dachu i skucie lodu? Mogłoby to uszkodzić pokrycie albo rynny stwierdził Piotr Filipowicz. Jednak następnego dnia po naszej interwencji na budynku przy ul. Maratońskiej pojawiły się ekipy sprzątające. Okazało się, że kłopoty z przeciekającym dachem ma również Urząd Miejski. Na korytarzu magistratu pojawiły się gustowne wiadra zbierające wodę ściekającą z sufitu. Topniejący śnieg zalewa mieszkania......i urzędy, m.in. magistrat

6 6 AKTUALNOŚCI PIĄTEK CZWARTEK STYCZNIA 2010 Nadwyżki czy braki? Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej musiał zwrócić na konto Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego 2 mln zł. Na taką sumę nie zdążył wypłacić świadczeń w 2009 roku Pieniądze niewykorzystane przez radomski MOPS stanowią połowę całej kwoty zwróconej przez ośrodki pomocy społecznej na Mazowszu. Była to kasa przeznaczona na wypłatę świadczeń rodzinnych i fundusz alimentacyjny. Te dwa miliony należały się ponad dwóm tysiącom rodzin, które zasiłki powinny otrzymać pod koniec roku, a dostaną je teraz. Nie mogę tolerować takiej sytuacji mówił dziennikarzom wicewojewoda Dariusz Piątek. Dlatego na wtorek, 19 stycznia, MUW zapowiedział kontrolę w sprawie wypłaty świadczeń. Za dużo wniosków Kwota zwrócona przez radomski MOPS stanowi 4,1 proc. całej dotacji, która wyniosła 48,5 mln zł. Dla porównania Warszawa zwróciła tylko 0,57 proc. pieniędzy, a do rozdysponowania miała około 140 mln zł. Marcin Gierczak, zastępca dyrektora MOPS-u tłumaczy, że to zmiana przepisów spowodowała, iż urzędnicy nie rozpatrzyli wszystkich wniosków na czas i trzeba było zwracać pieniądze. Do tej pory okres zasiłkowy zaczynał się 1 września i trwał do 31 sierpnia. Od ubiegłego roku początek okresu zasiłkowego został przesunięty na 1 listopada, a koniec na 31 października. Kierownictwo ośrodka twierdzi, że do rozpatrzenia miało 7,5 tys. dodatkowych wniosków. Wicewojewoda przypomniał, że informację o tym, iż zmienia się okres zasiłkowy, MOPS-y dostały już w lutym 2009 roku. Można się więc było przygotować. W stolicy, na przykład, zostały powołane referaty do spraw wypłaty świadczeń w urzędach dzielnic. Co, jak widać, znacznie usprawniło pracę przeciążonych MOPS-ów podkreśla Dariusz Piątek. Płock się wyrobił Wysłaliśmy już do Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego wyjaśnienie. Od początku pracowaliśmy po godzinach, ale nie udało nam się uporać ze wszystkim do końca roku twierdzi Gierczak. Bez problemów poradził sobie Płock. Nasz system rejestracji rodzin sprawia, że ze wszystkim wyrabiamy się na bieżąco. Na koniec roku zwróciliśmy niecałe 3 tysiące złotych twierdzi Eliza Dygas, kierowniczka działu świadczeń rodzinnych płockiego MOPS-u. EWA PODSIADŁY Chuligański spacer Szyby, witryny i drzwi sklepów niszczyło dwóch podpitych mężczyzn maszerujących ul. Malczewskiego w nocy z wtorku na środę. Zatrzymali ich strażnicy miejscy, którzy otrzymali zgłoszenie od operatora minitoringu Około północy z 12 na 13 stycznia dyżurny Straży Miejskiej otrzymał informację, że kamera monitoringu uchwyciła wandali demolujących sklepy przy ul. Malczewskiego. Na miejsce został wysłany patrol interwencyjny. Po krótkim pościgu i szamotaninie zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 24 i 25 lat. Okazało się, że w czasie swojego rajdu powybijali szyby i zniszczyli witryny w pięciu sklepach. Na drzwiach trzech lokali widać było ślady kopnięć. Sprawców chuligańskiego wybryku przewieziono do I Komisariatu Policji. Później trafili do izby zatrzymań. RAF Parkuj! Ale gdzie? Czy nie można było się wstrzymać z włączeniem do strefy Traugutta i Plant do czasu aż sejmik wybuduje parking? pytają dojeżdżający do pracy w stolicy. Na miejsca postojowe w pobliżu dworca muszą poczekać do wakacji Od 1 stycznia strefa płatnego parkowania obowiązuje na ul. Traugutta oraz na Plantach. O zmiany walczyli mieszkańcy okolicznych bloków oraz właściciele i klienci firm i sklepów. Tłumaczyli, że nie mają gdzie postawić własnego auta przez cały dzień, ponieważ ulice okupują pojazdy dojeżdżających do pracy w Warszawie. Dla nas to fatalna decyzja. Ja zdecydowałam się jeździć na dworzec autobusem i tak zrobiło wielu moich znajomych. Nikt abonamentu na postój w strefie nie wykupił; jest potwornie drogi. W Warszawie za taki abonament ludzie płacą 20 złotych, a u nas 100 mówi pracująca w stolicy i dojeżdżająca pociągiem Teresa. Krzysztof zostawia auto na parkingu przy BGŻ. Radzimy sobie różnie. Część osób znalazła miejsce gdzieś na osiedlowych uliczkach wokół dworca, więc tylko patrzeć, jak zaczną się protesty tych mieszkańców. Znaczna część dojeżdżających do Warszawy stawia auta po drugiej stronie dworca, czyli przy Domagalskiego opowiada. Dla Radomia jest już gotowy projekt parkingu. Procedura zakończyłaby się szybciej, gdyby nie to, że konieczna była zmiana dotycząca wjazdu na parking. To wymagało zmiany decyzji lokalizacyjnej. Dostaniemy ją w przyszłym tygodniu i wtedy będzie można wystąpić do wojewody o pozwolenie na budowę. Myślę, że przetarg na inwestycję zostanie ogłoszony na początku marca powiedział nam Piotr Szprendałowicz, członek zarządu sejmiku Mazowsza. Prace przy budowie parkingu potrwają około trzech miesięcy. Inwestycja ma kosztować nieco ponad 2 mln zł. NIKA Handlobus Najmłodsza z radomskich linii autobusowych 19 miała połączyć magistrat ze starostwem. Jednak według Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji do drugiego z tych urzędów nikt nie chciał jeździć, więc od 16 stycznia dziewiętnastka będzie woziła pasażerów do galerii Feniks RAFAŁ NATORSKI Od soboty autobusy tej linii będą omijać fragment dotychczasowej trasy prowadzący ulicami: Niedziałkowskiego, Żeromskiego, 25 Czerwca, Słowackiego, Zagłoby, Kwiatkowskiego, Domagalskiego i Staroopatowską. Pojadą za to aleją Grzecznarowskiego i zakończą swój kurs w pobliżu Galerii Feniks. Właśnie ten ostatni przystanek budzi sporo emocji. Władze miasta bardzo chcą pomóc Feniksowi. Najpierw przebudowano skrzyżowanie przy nim, a teraz skierowano autobus pod samo wejście galerii mówi kierownik jednego z radomskich marketów. Zdaniem Kamila Tkaczyka, zastępcy dyrektora MZDiK zmiana trasy dziewiętnastki ma racjonalne uzasadnienie. Gdy w listopadzie zbadaliśmy liczbę pasażerów na trasie tego autobusu, okazało się, że do starostwa jeżdżą dziennie trzy, cztery osoby. Znacznie korzystniej wypadały inne punkty: Urząd Miejski generuje pasażerów, a dworzec PKP wylicza. Kamil Tkaczyk nie ukrywa, że wpływ na modyfikację trasy autobusu miał Feniks, który zaproponował MZDiK współfinansowanie utrzymania linii nr 19. Właściciel galerii będzie płacił miesięcznie około 5 tys. zł. Dzięki temu przystanek obok marketu otrzymał nazwę Galeria Feniks co jest ewenementem w radomskiej komunikacji. Zazwyczaj miejsca postoju autobusów określane są nazwami ulic lub pobliskich urzędów. Zmiana jest korzystna nie tylko dla Feniksa. Dzięki temu lepiej obsłużone zostaną dzielnice Ustronie i Idalin przekonuje Kamil Tkaczyk. Nowa trasa linii 19 będzie teraz dwukierunkowa (z dwoma przystankami końcowymi): Grzecznarowskiego/Galeria Feniks (w zatoce pomiędzy ul. Białą a rondem Matki Bożej Fatimskiej, gdzie autobusy będą zawracały) oraz Śródmieście/Kilińskiego (na parkingu po północnej stronie Urzędu Miejskiego). Na trasie zostanie uruchomiony nowy przystanek Kilińskiego/Focha (w stronę ul. Malczewskiego, przed skrzyżowaniem z ul. Witolda). W rejonie dworca PKP dla linii 19 będą obowiązywać przystanki: dworzec PKP (wysepka na placu dworcowym w kierunku pętli śródmieście/kilińskiego) i Poniatowskiego/dworzec PKP (w stronę osiedla Ustronie). Dziewiętnastka ma kursować ze średnią częstotliwością około 30 minut. Nie będzie obsługiwana w święta, kiedy sklepy są ustawowo nieczynne. WARTO WIEDZIEĆ W sobotę, 16 stycznia, korekcie ulegnie również trasa i rozkład jazdy autobusów linii 8. Na wniosek Urzędu Gminy w Zakrzewie wybrane kursy będą przedłużone do nowej pętli końcowej, zlokalizowanej w miejscowości Golędzin. Na tym odcinku zostaną uruchomione przystanki: Zatopolice II (przy dotychczasowej pętli, w obu kierunkach), Zatopolice III (w obu kierunkach) i Golędzin (na pętli). Kursy z Radomia do Golędzina (przez Cerekiew i Zatopolice) w dni powszednie z Halinowa o godz. 5.05, 5.49, 7.37, 15.07, i 17.24, a z osiedla Wośniki o godz. 5.03, 5.47, i 17.22; w dni wolne od pracy z osiedla Wośniki o godz. 8 i Kursy z Golędzina do Radomia (przez Zatopolice i Cerekiew) w dni powsz. o godz. 5.51, 6.44, 8.37, 16.08, 17.22, i w dni wolne od pracy o godz. 9 i

7 PIĄTEK CZWARTEK STYCZNIA AKTUALNOŚCI 7 Jestem jedynaczką i zawsze marzyłam o dużej rodzinie mówi pani Irena Ich wspólny dom Kolejny rodzinny dom dziecka został uruchomiony w Radomiu. I choć takich miejsc jest już 13, dyrektorzy podobnych placówek zgodnie przyznają, że to wciąż za mało Dom znajduje się przy ul. Vietha 38 na Józefowie. Mieszkają w nim dzieci w wieku 4-17 lat: Hubert, Patrycja, Krystian, Anita i Michał. Ich opiekunami są Irena i Longin Wojdowie, właściciele willi. Mieszkanie dzielą z nimi także dwa psy: Tequila i Leyla. Jestem jedynaczką i zawsze marzyłam o dużej rodzinie. Mamy trójkę własnych dzieci i kiedy ostatnie z nich nas opuściło, postanowiliśmy z mężem przygarnąć maluchy z domu dziecka mówi pani Irena. Państwo Wojdowie półtora roku temu adoptowali jednego malucha. Zastępcze rodzicielstwo tak im się spodobało, że postanowili poprowadzić rodzinny dom dziecka. Dzieciaki mają w domu sporo obowiązków muszą dbać o porządek w swoim pokoju, pomagają przy obiadach, te starsze piorą i chodzą po zakupy. Mieszkam tutaj od dwóch miesięcy, jest bardzo przyjemnie. Pomagamy sobie w lekcjach i nawet jeśli się sprzeczamy, szybko się godzimy opowiada 15-letnia Anita. W placówce dzieci mogą przebywać do uzyskania pełnoletności. Michał w kwietniu skończy 18 lat i będzie musiał się usamodzielnić. Zawsze jednak może na nas liczyć i chętnie mu pomożemy mówi pan Longin. W Radomiu mamy najwięcej rodzinnych domów dziecka w całym województwie. Jednak według Moniki Bednarczyk, dyrektor Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego, to wciąż za mało: Nadal funkcjonują u nas sierocińce, co oznacza, że liczba rodzinnych placówek jest niewystarczająca. Byłoby idealnie, gdyby wszystkie dzieci trafiły do rodzin zastępczych i domów usamodzielnienia, ale na razie szansa na to jest niewielka. Potwierdza to Irena Wojda: Każdemu dziecku trzeba poświęcić sporo czasu i uwagi. W placówce publicznej maluchy tego nie mają. We wszystkich rodzinnych domach dziecka na terenie Radomia przebywa 74 dzieci. Dziesięcioro mieszka w domu usamodzielnienia przy ul. Wydmowej. W Słonecznym Domu Dziecka przy ul. Kolberga mieszka 65 nastolatków. EWA PODSIADŁY Fot. Ewa Podsiadły Błąd lekarki O narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia oskarżyła lekarkę ze Zwolenia radomska prokuratura. Emilia A. stwierdziła zgon żyjącej kobiety W połowie czerwca ubiegłego roku erka wyjechała do nieprzytomnej 84-letniej Stanisławy K., mieszkającej pod Zwoleniem. Kobieta była chora m.in. na cukrzycę i bardzo zaniedbana. Lekarka staruszkę zbadała stetoskopem, a że według niej ta nie dawała żadnych oznak życia, stwierdziła jej zgon. Rodzina uzyskała akt zgonu, a po kilku godzinach ciało Stanisławy K. zabrała firma pogrzebowa do kostnicy. Tam pracownicy zauważyli nagle, że worek się poruszył. Otworzyli go i zobaczyli, że staruszka Nie obejrzymy w tym roku rekonstrukcji epizodów z powstania styczniowego. Muzeum Wsi Radomskiej na tak dużą imprezę nie ma pieniędzy Powstańców w skansenie mogliśmy po raz pierwszy zobaczyć w 2005 roku. Za sprawą historyka Przemysława Bednarczyka, który na udział w rekonstrukcji namówił nie tylko dyrekcję MWR, ale przede wszystkim swoich uczniów z III LO im. Dionizego Czachowskiego. Rezultat przeszedł najśmielsze oczekiwania w trzaskającym mrozie widowisko oglądały setki radomian. W następnych latach różna była tylko pogoda, ale rekonstrukcja powstania styczniowego zawsze przyciągała na ul. Szydłowiecką tłumy. W tym roku imprezy nie będzie. Tegoroczny budżet muzeum jest o milion mniejszy niż ubiegłoroczny. Już w 2009 zyski musieliśmy przeznaczyć na bieżącą działalność. Dlatego nie możemy sobie pozwolić na organizowanie od razu w styczniu dużej i kosztownej imprezy plenerowej. Zwłaszcza, że jej koszt wielokrotnie oddycha. Natychmiast została przewieziona do szpitala. Przeżyła, mieszka teraz u córki w Tychach. Akt zgonu musiał unieważnić sąd. Zdaniem biegłych, których powołała prokuratura, Emilia A. stwierdziła zgon na podstawie niepewnych znamion śmierci braku oznak życia i reakcji na bodźce, bladości powłok ciała, mętnych rogówek czy braku tętna. Uznali, że powinna poszukać pewnych oznak śmierci, czyli wykonać choćby EKG. Co było możliwe, ponieważ ambulans wyposażony był w odpowiednią aparaturę. Lekarka naraziła 84-latkę na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu. Emilia A. nie przyznała się do winy. Za błąd w sztuce lekarce grozi do pięciu lat więzienia. NIKA I po powstaniu... przewyższa zyski mówi Ilona Jaroszek-Nowak, pełniąca obowiązki dyrektora Muzeum Wsi Radomskiej. Ostatnie widowisko Za wolność naszą i waszą kosztowało 50 tys. zł (dojazd i zakwaterowanie członków grup rekonstrukcyjnych oraz honoraria), a zysk z biletów wyniósł tylko 7 tys. zł. Dyrektor Jaroszek-Nowak zaprasza do skansenu na inne widowisko plenerowe, np. Królewskie Łowy, które będą radomskim wkładem w obchody 600-lecia bitwy pod Grunwaldem. Oczywiście, nie zamierzamy przenosić Grunwaldu do Radomia, to nie miałoby sensu. Ale przez Mazowsze ciągnęli rycerze pod Grunwald, obozowali tutaj, więc takie obrazki chcemy mieszkańcom naszego miasta pokazać tłumaczy Ilona Jaroszek-Nowak. MWR włączy się także w obchody 200 rocznicy urodzin Fryderyka Chopina. Dyrektor skansenu nie wyklucza, że rekonstrukcja epizodów powstania styczniowego do skansenu powróci. Jeśli tylko taka będzie wola reżysera widowiska zapewnia Ilona Jaroszek-Nowak. NIKA KIJ W MROWISKO Radom precyzyjny Jak wszyscy wiedzą, krakowska firma DEMO opracowała nowe logo dla naszego miasta. Dla porządku przypomnę: stylizowany napis Radom i hasło siła w precyzji. Problem w tym, że diabeł tkwi w szczegółach (więc precyzja to diabeł). Tak wierzy lud. Dlatego lud nie przyjmie nowego logo, chyba że je biskup uroczyście poświęci. Tych zaś, dla których nie ma świętości żadnej, i biskup nie przekona. (piszę to na wypadek gdyby nasz szanowny prezydent wpadł na pomysł, by tym sposobem malkontentów pozyskać). Ci plują na nowe logo. Co najwyżej precyzyjnie przywalą komuś w gębę, bo 400 tysięcy z miejskiej kasy diabli wzięli. A ja tam i diabła się nie boję, i z ludem liczyć się nie będę. Do precyzji dążę. A z artystami, którzy myślą, że nowe hasło ich wyklucza, proszę bardzo, mogę polemizować. Pod warunkiem, że to artyści, bo stworów artystopodobnych na naszym radomskim podwórku namnożyło się co niemiara. Wszyscy klecą rymy częstochowskie i tylko wiceprezydent Fałek przyznaje szczerze, że podziwia, bo sam talentu nie posiada. Wracając do tego strasznego słowa, (bo w dobie Dody Elektrody precyzja budzi grozę i na nic tu skojarzenia ksywki Doroty Rabczewskiej z techniką precyzyjną), szacunek do fachowców mam wielki i nie chciałabym, żeby jakiś domorosły chirurg nieprecyzyjnie mnie operował. A co do sztuki, mój drogi artysto żyjący w twórczym nieładzie, jeśli myślisz, że oko zmrużysz i już dzieło spod twej dłoni wyfrunie w swej doskonałości skończone, to w błędzie jesteś wielkim. Bo żeby arcydzieło stworzyć, trzeba najpierw sztukę rysunku trochę opanować. Z tego powodu Picasso w Akademii Sztuk Pięknych w Barcelonie studiował już w wieku lat czternastu. Po takiej nauce mógł sobie na eksperymenty z upraszczaniem formy pozwolić i tworzyć kubizm prymitywny. O Michale Aniele nie wspomnę, o tym, ile biedaczek nad szkicowaniem palców musiał się napocić, zanim powstało Stworzenie Adama. Dlaczego? Bo dążył do precyzji, prawda? Zatem nie ma co biadać nad rozlanym mlekiem. Pieniądze przepadły i nikt ich nie zwróci. Ale nawet jeśli precyzja dzisiaj nijak się ma do nas, wiemy dokąd zmierzać, możemy się zmienić. MONIKA ŚWIERCZYŃSKA

8 8 POD NASZYM PATRONATEM PIĄTEK CZWARTEK STYCZNIA 2010 Piękne na studniówce! Przemiana, jaką przeszły Magdalena i Katarzyna, laureatki konkursu Metamorfoza na studniówkę, przeszła ich najśmielsze oczekiwania. Efekty okazały się niesamowite. Wszystkim bardzo się podobałam mówi Magda Katarzyna Panek (3 miejsce) i Magdalena Furmanek (1 miejsce) przed metamorfozą EWA PODSIADŁY Magda Furmanek z VI LO im. Jana Kochanowskiego (I miejsce) i Kasia Panek z Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. św. Filipa Neri (III miejsce) studniówki miały w sobotę, 9 stycznia. Żadna z nich nie spodziewała się zwycięstwa w konkursie. Zgłoszenie wysłałam dzień przed końcem Metamorfozy. Kładłam się spać i wtedy wpadł mi do głowy pomysł na bajkę opowiada Magda. Z kolei Kasia wysłała zgłoszenie i o konkursie zapomniała. Zrobiłam już zakupy przed studniówką, umówiłam się na wizytę u kosmetyczki i fryzjera. Kiedy zadzwoniła do mnie pani z informacją, że zajęłam trzecie miejsce, zrobiła mi wielką niespodziankę przyznaje. W szkole policealnej TEB Edukacja obie maturzystki zjawiły się w sobotę punktualnie o godz. 15. Czekała już na nich dyrektor TEB Elżbieta Garlacz, makijażystka Ewelina Szymańska, fryzjer Sławek Łagowski ze swoją pomocnicą, Kasią oraz fotograf Jerzy Mieśnik. Dziewczyny trochę się denerwowały przed zabiegami. A metamorfoza trwała ponad trzy godziny. Dzień przed studniówkami Sławek Łagowski ufarbował maturzystkom włosy na kolor zbliżony do ich naturalnego. Kasia i Magda wzięły również zabiegi pielęgnacyjne w Kosmetycznym Instytucie Dr Irena Eris. Zostały profesjonalnie umalowane i uczesane, a potem wraz z partnerami wzięły udział w sesji zdjęciowej. Magda miała na sobie sukienkę zaprojektowaną przez Monikę Jopek długą, czarną, ozdobioną szarobłękitnymi kryształkami Swarovskiego. Kreacja bardzo mi się podoba. Jest idealnie dopasowana do mojej figury i mam do niej śliczne, błękitne kolczyki usłyszeliśmy od zwyciężczyni. Magda do kreacji zaprojektowanej przez Monikę Jopek kupiła czarne buty i ciemną, błyszczącą torebkę. Z kolei Kasia o sukienkę musiała zatroszczyć się sama. Zdecydowała się na długą zwiewną szarą kreację na cienkich ramiączkach. Do tego długie, srebrne kolczyki i pasujący do nich wisiorek. Przed godz. 19 laureatki ruszyły na studniówki. Magda do swojej szkoły, a Kasia do hotelu Aviator. Gdy weszłam na salę, koleżanki mnie nie poznały. Chyba nikt się nie spodziewał, że będę tak wyglądać. Fryzura trzymała się przez całą noc, a makijaż ani trochę się nie rozmazał opowiada Kasia. Także Magda była bardzo zadowolona i pochwaliła efekty metamorfozy: Czułam się bardzo dobrze, zwłaszcza że tańczyłam poloneza i wszyscy mnie obserwowali. A na studniówce było świetnie! Przed dziewczynami cztery pracowite miesiące. Kasia marzy, by studiować medycynę, a Magda nie ma jeszcze sprecyzowanych planów. Myślę o architekturze, aktorstwie, może dziennikarstwie. Czas pokaże, co wybiorę podsumowuje zwyciężczyni. Organizatorem konkursu Metamorfoza na studniówkę była szkoła policealna TEB Edukacja. Patronat medialny nad konkursem sprawował tygodnik 7 Dni. Współorganizatorami byli: projektantka Monika Jopek, BackStage Studio, zakład fotograficzny Avalon Studio i Kosmetyczny Instytut Dr Irena Eris w Radomiu. Przed nami jeszcze jedna przemiana. W sobotę, 13 lutego, metamorfozę przejdzie laureat drugiego miejsca, Rafał Kalbarczyk z II LO im. Marii Konopnickiej. Zdjęcia z tej metamorfozy opublikujemy 19 lutego.

9 PIĄTEK CZWARTEK STYCZNIA POD NASZYM PATRONATEM 9 Fot. Jerzy Mieśnik AVALON STUDIO Fot. Jerzy Mieśnik AVALON STUDIO Fot. Jerzy Mieśnik AVALON STUDIO Wystrzałowe fryzury wyczarowali Jacek i Kasia......a Edyta zadbała o makijaż Dwie godziny trwało malowanie Magdy......i Kasi Fot. Jerzy Mieśnik AVALON STUDIO Fot. Jerzy Mieśnik AVALON STUDIO Fot. Jerzy Mieśnik AVALON STUDIO Kasia po metamorfozie Magda w kryształkach Swarovskiego Od lewej: Kasia, Edyta, Tomek partner Kasi, Elżbieta Garlacz dyrektorka TEB Edukacja, Kasia, Jacek, Magda i Marcin partner Magdy Zwyciężczyni w sukience zaprojektowanej przez Monikę Jopek wyglądała zjawiskowo

10 10 KULTURA PIĄTEK CZWARTEK STYCZNIA 2010 Powrót maratonu Pierwszy w tym roku Elektryzujący Maraton Filmowy odbędzie się w poniedziałek, 18 stycznia. Obejrzymy dwa dramaty i komedię EWA PODSIADŁY Maraton rozpocznie się o godz. 18 filmem Służąca w reżyserii Sebastiana Silvy. To opowieść o Raquel, która po 23 latach bycia gosposią uważa siebie za pełnoprawnego członka rodziny. Wszystko zmienia się, gdy pani domu postanawia zatrudnić kolejną kobietę do pomocy. Raquel walczy o swoje miejsce, a rywalizacja z drugą służącą ujawnia najgorsze cechy jej charakteru. Film był świetnie przyjmowany przez publiczność na festiwalach filmowych. Zaraz po Służącej odbędzie się projekcja komedii Białe szaleństwo. Bohaterem filmu jest 30-letni Jomar, który przeżył załamanie nerwowe i odizolował się od świata na kilka lat. Do takiego stanu doprowadziła go dziewczyna, która rzuciła Jomara dla jego najlepszego przyjaciela. Po latach bohater wybiera się na mroźną północ Norwegii. Chce odwiedzić swoją byłą ukochaną i synka, o którym właśnie się dowiedział. Po drodze spotyka podobnych do siebie dziwaków, którzy pomagają mu dotrzeć do celu. Początek o godz Na zakończenie maratonu obejrzymy doskonały film Clinta Eastwooda Gran Torino. Eastwood wciela się w rolę Walta Kowalskiego, rasistowskiego weterana wojny w Korei. Do mieszkania obok jego domu wprowadzają się emigranci z Chin. Jeden z nich pod naciskiem miejscowego gangu próbuje ukraść cenny wóz Walta tytułowego forda Gran Torino. Mimo takiego początku, bohater zaprzyjaźnia się z rodziną i postanawia nauczyć młodego Chińczyka trudnej sztuki przetrwania w Stanach Zjednoczonych. Wszystkie obrazy zostaną wyświetlone w Radomiu po raz pierwszy. Wejściówki w cenie: jeden film 14 zł, dwa filmy 22 zł, trzy 27 zł można kupić w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia (ul. Kopernika 1) oraz, jeśli będą wolne miejsca, w kinie Helios przed salą nr 5 w dniu projekcji. I jeszcze jedna gratka dla kinomaniaków. W poniedziałek, 25 stycznia, w ramach Klubu Filmowego Elektrowni będzie można obejrzeć film-niespodziankę z muzyką m.in. Pink Floyd i The Grateful Dead. Bilety w cenie 5 zł do kupienia pół godziny przed seansem, który odbędzie się w Elektrowni. Odzyska blask? Rewitalizacja centrum Szydłowca została wpisana na listę projektów kluczowych województwa mazowieckiego. Na realizację ambitnego programu miasto otrzyma ponad 15 mln zł Zaniedbany Szydłowiec nie przypomina obecnie miasta, które rozkwitło na przełomie XV i XVI wieku. Ród Odrowążów (którzy przyjęli nazwisko Szydłowieccy), skoligacony z potężnymi Radziwiłłami, stworzył tutaj jeden z ważniejszych ośrodków handlu żelazem w Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Szydłowiec słynął też z piaskowca, który tu wydobywany i obrabiany (także dłutami sprowadzanych z Italii artystów), stał się materiałem do budowy wielu renesansowych pałaców i kamienic w Polsce. Z tego okresu pozostał na rynku jeden z najpiękniejszych w Polsce ratuszy, kościół św. Zygmunta, no i wyjątkowo ładnie usytuowany na sztucznej wyspie otoczonej fosą zamek Szydłowieckich. Ocalał tu oryginalny układ wczesnorenesansowej rezydencji magnackiej. Teraz zabytki Szydłowca mają odzyskać dawny blask. Projekt zakłada odnowę centrum miasta, renowację zamku i jego otoczenia, modernizację Domu pod Dębem oraz budowę Regionalnego Bibliotecznego Centrum Multimedialnego. W odrestaurowanym zespole zamkowo-parkowym pozostanie Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych, sale wystawiennicze, a także konferencyjne i szkoleniowe. Przenosiny biblioteki do innego obiektu umożliwią utworzenie na zamku m.in. pracowni historii Szydłowca. Powstanie stała ekspozycja dotycząca bogatych dziejów miasta z dokumentami, fotografiami, pamiątkami rodzinnymi, przedmiotami związanymi z historią szydłowieckich rodzin, organizacji, urzędów, cechów oraz znanych postaci. Wzbogacać ją będą prezentacje multimedialne informuje Marta Milewska, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego. Odnowie poddany zostanie także park wokół zamku. Planowane jest zasadzenie nowych drzew oraz wyznaczenie alejek. Otoczenie wzbogaci stylowa aranżacja rzeźbiarska. W ramach rewitalizacji centrum Szydłowca wymienione będą latarnie uliczne. Rynek i deptak zostaną wyłożone kostką granitową. Pojawią się również oznakowania miejsc historycznych i zabytkowych, które pomogą turystom odwiedzającym miasteczko. Z myślą o odpoczynku mieszkańców i zwiedzających stworzone zostaną oazy zieleni na płycie Rynku Wielkiego. Projekt zakłada także remont elewacji ratusza oraz zagospodarowanie skweru staromiejskiego. Gruntowny remont Domu pod Dębem oraz adaptacja pomieszczeń pozwoli stworzyć bazę hotelową i restauracyjną. Powstanie tu również centrum informacyjne tłumaczy Marta Milewska. Biblioteka zostanie przeniesiona do rozbudowanego Domu Harcerza. Będzie tam zlokalizowane nowoczesne Regionalne Biblioteczne Centrum Multimedialne. Prace mają rozpocząć się w tym roku. RAFAŁ NATORSKI TEATR POWSZECHNY im. Jana Kochanowskiego, plac Jagielloński 15, tel , (piątek) HIOB 11 (DS) (sobota niedziela) DZIEŃ WALENTEGO 18 (SK) ZIMNY PRYSZNIC 18 (DS) (środa czwartek) KRÓL EDYP 11 (SK) PIAF 18 (DS) KINO INFORMATOR KULTURALNY HELIOS ul. Poniatowskiego 5, tel , ELEKTRYZUJĄCY MARATON FILMOWY (poniedziałek) SŁUŻĄCA 18 BIAŁE SZALEŃSTWO GRAN TORINO (piątek czwartek) SHERLOCK HOLMES (USA, l. 12) 12, 14.30, 17, 19.30*, 22* PREMIERA KSIĘŻNICZKA I ŻABA (USA, b.o., dubbing) 10.45, 12.45, 14.45, 16.45, PREMIERA CIACHO (Polska, l. 12) 11.15, 13.30, 15.45, 18, 20.15, DAYBREAKERS. ŚWIT (USA, Australia, l. 15) 13.15, 17.30, WSZYSCY MAJĄ SIĘ DOBRZE (USA, l. 12) 19.45, ARTUR I ZEMSTA MALTAZARA (Francja, b.o., dubbing) 9.15, 11.15, AVATAR (3D, USA, l. 12) 9, 12, 15.15, 18.30, *20.01 (środa) o godz. 20, WYSTAWY MUZEUM IM. J. MALCZEWSKIEGO Radom, Rynek 11, tel , , czynne: poniedziałek 10-15, wtorek czwartek 9-15, piątek 10-17, sobota nieczynne, niedziela (wstęp wolny) Z pamiętników starego subiekta Jacek Malczewski Kolekcja rodziny Pinno Kolekcja malarstwa polskiego XIX I XX w. Zanim powstało miasto Był zamek Wystawy przyrodnicze Benedykt Dybowski Rycerz Niezłomny MUZEUM SZTUKI WSPÓŁCZESNEJ Oddział Muzeum im. J. Malczewskiego Radom, Rynek 4/5 (Dom Gąski i Esterki), tel Radom i okolice w latach wojny i okupacji niemieckiej II Ogólnopolskie Biennale Autoportretu Uczniów Szkół Plastycznych Radom 2009 (do 17.01) Portrety i autoportrety z różnych lat. Z kolekcji Muzeum Sztuki Współczesnej w Radomiu (do 28.02) MUZEUM WSI RADOMSKIEJ Radom, ul. Szydłowiecka 30, tel./faks , czynne: wtorek piątek 10-18, sobota, niedz Historia maszyn i narzędzi rolniczych Kupić, sprzedać, pohandlować Sakralia ze zbiorów Muzeum Wsi Radomskiej w kaplicy z Rdzuchowa Pszczelarstwo w skansenie bartniczym Pod strzechą, gontem i dachówką. Chłopskie domy w Polsce ekspozycja stała w kurniku z Konar Zespoły: przemysłu wiejskiego, dworski, sakralny, zagród, bartniczo-pszczelarski ekspozycje stałe

11 PIĄTEK CZWARTEK STYCZNIA SPORT 11 Czeka nas wielkie show! Żaden z piłkarzy nie może odpuścić treningu tlenowego. Również futboliści Radomiaka Nudo, idź precz! Na Nowy Rok kibice futbolu czekali z niecierpliwością. Na początku stycznia kończy się bowiem jeden z najmniej intensywnych okresów. Co więcej, przeradza się w transferowy szał. A zanosi się na to, że styczeń i luty pod tym względem w regionie będą niesamowite MICHAŁ PODLEWSKI Szefów klubów, którzy w pocie czoła szukują piłkarzy mogących stanowić wzmocnienie ich zespołów, wciąż zastanawia, dlaczego kibice wręcz z furią polują w prasie i internecie na nazwiska nowych zawodników. Mentalność sympatyków futbolu ma to do siebie, że (tak jak i prezesi) dla swojego klubu chcieliby jak najlepiej. Tym bardziej, jeżeli rysują się przed nim wizje awansu na wyższy szczebel rozgrywkowy. A że kibic na stadionie pojawia się w dniu futbolowego święta, jakim jest mecz, chciałby zapewne również obejrzeć widowisko z najwyższej półki. Gdy na pierwszym treningu Radomiaka stawili się wszyscy piłkarze, którzy stanowili trzon zespołu w minionej rundzie, był to znak, że niespodzianki szefowie klubu zostawili na deser. Chyba nikt się jednak nie spodziewał, że będą one miały aż taki kaliber. Wszak o zainteresowaniu Marcinem Truszkowskim z Narwi Ostrołęka, Mateuszem Frycem z Naprzodu Jędrzejów czy Sebastianem Hajdukiem z Orlicza Suchedniów wiadomo było od dawna. O ewentualnym wzmocnieniu Radomiaka przez trzech piłkarzy Hetmana Zamość czy Łukasza Dziedzica z Siarki Tarnobrzeg wiedzieli tylko prezes Łukasz Podlewski i trener Arkadiusz Grzyb. Większość z nich stanowią gracze bloku defensywnego. W obronie Hetmana dzielili i rządzili 24-letni Łukasz Frączek i Marcin Grunt. Niekiedy z linii pomocy pomagał im o rok młodszy Michał Skórski. Także defensywnym pomocnikiem jest Łukasz Dziedzic z Siarki. Grono to uzupełnia Dariusz Rolak, który występował na lewej obronie w Mszczonowiance Mszczonów. Ato jeszcze nie wszystkie asy, które mamy w rękawie. Nie chcemy jednak odkrywać wszystkich kart od razu. Chcemy najpierw przyjrzeć się tym zawodnikom podkreśla prezes Podlewski. Od dzisiaj do treningów wracają piłkarze czwartoligowej Broni Radom. Jak na razie wszelkie ruchy transferowe, mające na celu wzmocnienie zespołu, utrzymywane są w ścisłej tajemnicy. Szefowie klubu nie ukrywają jednak, że mogą one wprawić kibiców w osłupienie. Nic więc dziwnego, że w kuluarach błyskawicznie wybuchła dyskusja, kto mógłby dołączyć do zespołu. Na liście pojawiało się wiele nazwisk, z Mikołajem Skórnickim z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski Fot. Michał Podlewski na czele. Jednak na rozwiązanie zagadki przyjdzie poczekać do dzisiejszego popołudnia. Do zajęć wrócili także niemal wszyscy czwartoligowcy z naszego regionu. Na razie jednak na spektakularne ruchy się nie zanosi. Zapewne zaczną się one w momencie, gdy piłkarze wyjdą na pierwsze sparingi. Większość z nich zaplanowana została na 23 stycznia. Od tego dnia kibice futbolu w każdym zakamarku województwa będą świadkami mnóstwa emocji oraz przetasowań w składach poszczególnych ekip. Na większe roszady nie zanosi się w ekipie Prochu Pionki. Zespół oparty na młodych piłkarzach solidnie trenuje, a razem z nimi w zajęciach uczestniczy także trener Łukasz Glista, który zamierza wesprzeć swoich podopiecznych w walce o punkty. Gdy objąłem zespół, powiedziałem chłopakom, że przygotowujemy się do gry na poważnym poziomie. I zdrowe podejście do pracy chcemy wpoić sobie i przyzwyczaić się do niego od samego początku mówi szkoleniowiec. Dlatego też zespół trenuje pięć razy w tygodniu, a zajęcia z piłką przeplata treningami tlenowymi oraz wizytami na basenie. Najbardziej utytułowany zespół ostatnich lat w Polsce, ale znany również w Europie Asseco Prokom Gdynia, będzie rywalem Rosasportu Radom w ćwierćfinale Pucharu Polski. Podczas tego święta basketu w Radomiu swoją bogatą karierę zawodniczą zakończy trener Rosy Piotr Ignatowicz Radomscy koszykarze spod znaku Rosy robią w tym sezonie prawdziwą furorę na polskich parkietach. Nie przegrali meczu w oficjalnych rozgrywkach i co ciekawe ten fakt łączy ich z Prokomem. Tyle, że gdynianie zaliczyli komplet zwycięstw w najwyższej klasie rozgrywkowej: Polskiej Lidze Koszykówki. Teraz ktoś będzie musiał przełknąć gorycz porażki śmieje się Piotr Ignatowicz. Szkoleniowiec Rosasportu postanowił, że właśnie podczas tej konfrontacji zakończy bogatą karierę. Jest świetna okazja do powieszenia butów na kołku. Prokom to koszykarski potentat, zespół z innego poziomu sportowego i organizacyjnego. Jak żegnać się z boiskiem, to w gronie najlepszych uzasadnia decyzję Ignatowicz. I rzeczywiście, trudno się trenerowi dziwić. Człowiek, który ma za sobą występy w Lidze Uniwersyteckiej w Stanach Zjednoczonych, wicemistrzostwo Polski ze Spójnią Stargard Szczeciński, wiele sezonów w klubach francuskich oraz grę w reprezentacji Polski, chce godnie pożegnać się z boiskiem. I los dał mu ku temu znakomitą okazję. Prokom to w polskich warunkach mistrz nad mistrze. Zdominował koszykarskie rozgrywki w Polsce w ciągu kilku ostatnich sezonów, a w Europie potrafił pokonać takich potentatów jak Real Madryt, Olimpiakos Pireus czy Żalgiris Kowno. Megagwiazdą całej polskiej ligi jest lider Prokomu Qyntel Woods. Przede wszystkim Amerykanin ma za sobą grę w najsilniejszej lidze świata NBA. W swojej ojczyźnie występował w barwach: Portland Trail Blazers, Miami Heat i New York Knicks. W Europie błyszczał w lidze włoskiej, choć jako wyjątkowo krnąbrny koszykarz akurat na Półwyspie Apenińskim kariery nie zrobił. W Polsce błyszczy prezentując basket z kosmicznego, jak na lokalne warunki, poziomu. Skład Prokomu uzupełniają m.in. Ronald Burrell, Daniel Ewing, Lorinza Harrington, naturalizowany Polak David Logan, reprezentacyjny środkowy z Niemiec Jan Hendrik Jagla czy Bośniak Ratko Varda. Jak z taką potęgą może mierzyć się Rosasport? Ano może. Dla nich liczy się przede wszystkim mistrzostwo kraju, a Puchar Polski zapewne potraktują bardziej ulgowo. W Radomiu prawdopodobnie nie zagrają wszyscy najlepsi, ale oczywiście nie zmienia to faktu, że faworytem będą goście uważa Piotr Ignatowicz. Tak czy inaczej kibice, którzy znajdą się na meczu w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji mogą liczyć na interesujące widowisko. Jakie niespodzianki będą na nich czekać, muszą przekonać się sami. Jedno jest pewne tego wieczoru arena zawodów wypełni się kibicami do ostatniego miejsca. Polski Związek Koszykówki wyznaczył datę spotkania na środę, 20 stycznia, ale niewykluczone, że mecz odbędzie się dzień później. Przedsprzedaż biletów prowadzona jest w siedzibie Galerii Rosa. MVP Ciężka przeprawa Nie mają ostatnio szczęścia siatkarze Jadaru Radom Podopieczni Jana Sucha nie dość, że u progu nowego roku rozgrywają dwa, niezwykle trudne, wyjazdowe mecze, to jeszcze ich rywale w konfrontacjach poprzedzających spotkanie z radomianami, wygrali w rozgrywkach o europejskie puchary. Przed tygodniem ekipa Asseco Resovii Rzeszów, rozpędzona po zwycięstwie w Lidze Mistrzów, wręcz zmiotła Jadar z parkietu hali na rzeszowskim Podpromiu. Teraz ekipę radomskiego jedynaka w PlusLidze czeka wyjazd do Jastrzębia Zdroju. Tyle, że Jastrzębski Węgiel po kiepskiej końcówce 2009 roku odzyskał formę i gra jak z nut. Radomian czeka więc trudne spotkanie, ale na pewno nie pojadą tam, żeby spuścić głowę i czekać na najniższy wymiar kary. MVP L O K A L N A T E L E W I Z J A D A M I PIĄTEK 15 STYCZNIA Pasmo Wspólne Telewizji Polska siatkówka magazyn Pasmo Wspólne Telewizji Pasmo produkcji lokalnych Magazyn Sportu Szkolnego Pasmo Wspólne TL VM Pasmo produkcji lokalnych Teledziennik, Sport, Pogoda Magazyn Kulturalny Resursy Obywatelskiej Studniówki Pasmo Wspólne TL VM Z archiwum TV Dami Teledziennik, Sport, Pogoda Magazyn Kulturalny Resursy Obywatelskiej Losowanie nagród w konkursie Taxi Centrum Pasmo Wspólne TL VM Magazyn Sportu Szkolnego Pasmo Wspólne Telewizji Magazyn Kulturalny Resursy Obywatelskiej Zakończenie programu SOBOTA 16 STYCZNIA Pasmo Wspólne TL VM Studniówki Pasmo Wspólne TL VM Pasmo produkcji lokalnych Pasmo Wspólne TL VM Studniówki Teledziennik, Sport, Pogodya Magazyn Samorządowy UM Klinika sukcesu prezentacja w ramach Open Day w Brukseli Warsztaty fotograficzno filmowe w Resursie Pasmo Wspólne Telewizji Z archiwum TV Dami Teledziennik, Sport, Pogoda Studniówki FotoOdlot wystawa fotografii niekonwencjonalnej Klinika sukcesu prezentacja w ramach Open Day w Brukseli Pasmo Wspólne TL VM Studniówki Pasmo Wspólne TL VM Losowanie nagród w konkursie Taxi Centrum Zakończenie programu NIEDZIELA 17 STYCZNIA Magazyn Samorządowy UM Transmisja Mszy Św Pasmo Wspólne TL VM Klinika sukcesu Pasmo Wspólne TL VM Pasmo produkcji lokalnych Pasmo Wspólne TL VM Magazyn Sportu Szkolnego Teledziennik, Sport, Pogoda Magazyn Samorządowy UM Studniówki Specjalny Ośrodek Szkolno - Wychowawczy dla Dzieci Niesłyszących Pasmo Wspólne TL VM Z archiwum TV Dami Teledziennik, Sport, Pogoda Magazyn Samorządowy UM Klinika sukcesu prezentacja w ramach Open Day w Brukseli Pasmo Wspólne TL VM Sportowy weekend Losowanie nagród w konkursie Taxi Centrum i TV Dami Pasmo Wspólne TL VM Sportowy weekend Zakończenie programu PONIEDZIAŁEK 18 STYCZNIA Pasmo Wspólne TL VM Losowanie nagród w konkursie Taxi Centrum Pasmo Wspólne TL VM Rosa Sport Staco Niepołomice II liga koszykówki mężczyzn, retransmisja Pasmo Wspólne TL VM Losowanie nagród w konkursie Taxi Centrum Teledziennik, Sport, Pogoda Sportowy Weekend - Magazyn Magazyn Samorządowy UM Warsztaty fotograficzno filmowe w Resursie Pasmo Wspólne Telewizji Z archiwum TV Dami Teledziennik, Sport, Pogoda Sportowy Weekend Rosa Sport Staco Niepołomice II liga koszykówki mężczyzn, retransmisja Pasmo Wspólne TL VM Sportowy Weekend Zakończenie programu WTOREK 19 STYCZNIA Rosa Sport Staco Niepołomice II liga koszykówki mężczyzn, retransmisja Pasmo produkcji lokalnych Pasmo Wspólne TL VM Studniówki Teledziennik, Sport, Prognoza Pogody Polska siatkówka magazyn Rosa Sport Staco Niepołomice II liga koszykówki mężczyzn, retransmisja Pasmo Wspólne Telewizji Z archiwum TV Dami Teledziennik, Sport, Prognoza Pogody Polska siatkówka magazyn Magazyn Samorządowy Urzędu Miejskiego Studniówki Pasmo Wspólne Telewizji Music Drive Radom Pasmo Wspólne TL VM Polska siatkówka magazyn Zakończenie programu ŚRODA 20 STYCZNIA Pasmo Wspólne Telewizji Sportowy Weekend magazyn Pasmo Wspólne TL VM Polska siatkówka magazyn Pasmo produkcji lokalnych Pasmo Wspólne Telewizji Studniówki Teledziennik, Sport, Pogoda Magazyn Sportu Szkolnego Kto mnie pokocha rep Polska siatkówka magazyn Pasmo Wspólne Telewizji Z archiwum TV Dami Teledziennik, Sport, Pogoda Magazyn Sportu Szkolnego Studniówki Pasmo Wspólne Telewizji Polska siatkówka magazyn Pasmo Wspólne Telewizji Magazyn Sportu Szkolnego Zakończenie programu CZWARTEK 21 STYCZNIA Pasmo Wspólne Telewizji Magazyn Sportu Szkolnego Pasmo Wspólne Telewizji Rosa Sport Asseco Prokom Gdynia - retransmisja meczu (1/4 Pucharu Polski) Pasmo Wspólne Telewizji VIII Festiwal jazzowy Radom Teledziennik, Sport, Pogoda Music Drive Radom Magazyn Sportu Szkolnego Pasmo Wspólne Telewizji Z archiwum TV Dami Teledziennik, Sport, Prognoza Pogody Studniówki Rosa Sport Asseco Prokom Gdynia - retransmisja meczu (1/4 Pucharu Polski) Pasmo Wspólne Telewizji Studniówki Zakończenie programu

12 12 REKLAMA PIĄTEK CZWARTEK STYCZNIA 2010 LASEROWE USUWANIE ZNAMION, PIEPRZYKÓW, ITP. Radom, ul. Domagalskiego 7 tel , WYPO YCZALNIA SAMOCHODÓW NOWYCH M. i R. Prasek Radom, ul. Kozienicka 1 tel. 048/ , tel. kom