Na przełomie września i października w naszej klasie odbyły się cztery spotkania z przedstawicielkami fundacjii Forum Dialogu Między Narodami.

Transkrypt

1 Na przełomie września i października w naszej klasie odbyły się cztery spotkania z przedstawicielkami fundacjii Forum Dialogu Między Narodami. W czasie tych spotkań poznawaliśmy historię oraz miejsca w Warszawie związane z kulturą żydowską. Dowiedzieliśmy się dużo ciekawych rzeczy oraz poznaliśmy miejsca, w przypadku których nie przyszłoby nam do głowy, żę mogą być związne właśnie z Żydami! W ramach projektu, w którym nasza szkoła zdecydowała się wziąć udział, klasa II G przygotowała dania żydowskie, oczywiście starając się przestrzegać zasad koszerności. Na stole mieliśmy bardzo dużą różnorodność. Były dania słodkie i słone. Były takie, które można przygotować w domu z dużym nakładem pracy, takie które można przygotować szybko bez dużego nakładu pracy oraz takie, które po prostu można kupić w sklepie. Każdy uczeń klasy II G coś przyniósł lub ugotował! Nawet Pani Dominika, która jest naszą nauczycielką. Czy myślicie, że nasze spotkanie odbyło się tak zwyczajnie, że po przyjściu do szkoły wyjęliśmy na stół przeczy, które przynieśliśmy, a potem tak poprostu je zjadliśmy? Otóż nie! Po przyjściu do szkoły spotkaliśmy się w jedej ze szkolnych sal w naszym szkolnym klubiku i zaczęły się przygotowywania. Każdy biegał z kuchni do klubiku i z powrotem, żeby coś podgrzać, wziąć talerze, widelce, noże i inne rzeczy potrzebne do jedzenia.

2 Jak wszystko już było przygotowane, zaprosiliśmy Panią wicedyrektor Agnieszkę Nowińską-Samsel, która przyszła razem z Panią Magdą nauczycielką jezyka niemieckiego i nauczycielką od zajęć artystycznych. Gdy każdy zajął wcześniej wyznaczone miejsce zaczęła się główna część spotkania. Każdy uczeń po kolei opisywał swoje danie. Przede wszystkim, opowiadał dlaczego jest koszerne. Mieliśmy bardzo różnorodne potrawy, więc trochę czasu upłynęło zanim każdy opowiedział o tym co przygotował. Opowiadano również ciekawostki dotyczace konkretnych potraw. Prezentację można uznać za udaną. Nie odbyło się bez pytań ze stony naszych nauczycielek. Jedne były podchwytliwe, takie sprawdzające naszą wiedzę na temat potraw i stopień przygotowania do spotkania a inne zadawane po prostu z czystej ciekawości.

3 Na naszym stole gościło wiele ciekawych potraw. Te ugotowane własnoręcznie przez uczniów były przepyszne! Każdy postarał się jak tylko mógł i to było czuć w smaku potraw. Myślę, że nikt nie odniósł wrażenia, że coś jest zrobione na szybko bez przemyślenia i zaangażowania ze strony uczniów. Potrawy kupione w sklepach z żydowskimi potrawami przy synagodze wcale nie były gorsze. Smakowały równie wyśmienicie. Na naszym stole gościły potrawy m.in. takie jak:

4 BLINY to cienki, płaski naleśnik wypełniony nadzieniem. Jako deser mogą być nadziewane owocami takimi jak jabłko, wiśnia albo jagoda. Przygotowanie jest niebywale łatwe. My zrobiliśmy troszkę inną wersję blinów. Potrzebne nam było: jedna szklanka mąki pszennej i 1 szklanka mąki gryczanej, 25 g drożdzy, 3 łyżki cukru, 0,5 szklanki mleka, 0,5 łyżeczki soli oraz olej. Sposób przygotowania: Trzeba rozprowadzić drożdże w odrobinie ciepłego mleka i zostawić na chwilę. Jak urosną dodać mąkę i resztę letniego mleka a potem odstawić na 30 min. Następnie zrobić masę dodając resztę składników. Na koniec na rozgrzanym oleju usmażyć małe placki.na placki położyć serek, wiśnie i gotowe! CYMES jest to jedna z najsłodszych i najpopularniejszych potraw kuchnii żydowskiej. Nazwa "CYMES" weszła do języka jidysz jako określenie czegoś bardzo dobrego i słodkiego. Zawsze słodzi się ją cukrem albo miodem. W naszym przypadku był to miód myślę, że był to strzał w dziesiątke, ponieważ potrawa była bardzo dobra! Istnieje bardzo dużo odmian tej potrawy. My mieliśmy cymes z marchewki. Jego głównym składnikiem jest oczywiście marchewka, miód, cynamon i sól. Dodana została również łyżka soku pomarańczowego oraz ok. 1 łyżki masła. Całość gotuje się przez około 1,5 godziny. Były też paszeciki z mięsem. Na początku, każdy kto nie wiedział, że są z mięsem pomylił je ze zwykłymi naleśnikami z mięsem ale na prezentacji wytłumaczono jak są zrobione. Przepis jest moim zdaniem bardzo prosty.

5 Do mięsa należy dodać: czosnek, sól, pieprz, cynamon, gałkę muszkatową a następnie wszystko razem wymieszać. Do garnka wlać łyżkę oleju, potem wkłożyć mięso, wlać sok z cytryny i dodać w małych ilościach olej, stale mieszając aż do chwili aż mięso uzyska kolor brązowy. Po ostygnięciu nakładamy farsz na bardzo cienkie naleśniki. HAMANTASZE znane również jako "USZY HAMANA". Są to ciasteczka zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych. Istnieje wiele odmian hamantaszy. Różnią się one zarówno nadzieniem jak i ciastem. U nas zostały zrobione z marmoladą śliwkową oraz z truskawkową! Myślę, że każdemu bez wyjątku smakowały! BAJGLE I WĘDZONY ŁOSOŚ bajgle często na wierzchu są posypane makiem lub sezamem. Bajgiel jest częścią żydowskiej kulutury od conajmniej 40 lat! Może być podawany z serkiem śmietanowym lub łososiem. My mieliśmy okazję spróbować bajgla z łososiem! MACA kształtem i składem nawiązuje do wypieków, które spożywał naród wybrany przed ucieczką z Egiptu. Wypiek macy jest niebywale łatwy. Potrzeba 1,5 szklanki mąki, 2 jajka i woda. Jeśli lubimy, możemy dodać zioła. Po uzyskaniu jednolitego ciasta, rozwałkowujemy je na płaskie placki i kroimy w kwadraty

6 lub prostokąty. Pieczemy w temp. 200 stopni do momentu aż staną się chrupkie. MARMUREK marmurek to bardzo dobre i łatwe do zrobienia ciasto. Potrzeba 0,5 kg cukru pudru, 1 kostka margaryny, 0,5 kg mąki, 6 jajek, proszek do pieczenia, cukier wanilinowy oraz kakao. Margarynę trzeba utrzeć z cukrem pudrem, jajkami i cukrem wanilinowym. Dodać proszek do pieczenia i ok. 3/4 powstałej masy przelać na blachę. Do pozostałej masy dodać kakao i przelać np.: wężykiem na jasne ciast. Piecze się ok. 30 minut w temperaturze 175 stopni. To nie jedyne potrawy, które gościły na naszym stole. Wymieniłam, tylko te najciekawsze. Były jeszcze ciasta, napoje oraz wiele innych rzeczy, które są związane z kuchnią i tradycją żydowską. Każdy z nas na długo zapamięta nasze spotkanie. Było sympatycznie. Luźna i przyjemna atmosfera. Dużo śmiechu i zabawy ale też spokoju, bez wzajemnego przekrzykiwania się i zamieszania. Dobrze jest poznać inną kulture przejawiającą sie nawet w różnicach żywieniowych. Dowiedzieliśmy sie sporo o zwyczajach kulinarnych Żydów, poznaliśmy znaczenie słowa "koszerne".

7