Wyprawa na Archipelag Południowy Szwecja, wrzesień 2006

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "Wyprawa na Archipelag Południowy Szwecja, wrzesień 2006"

Transkrypt

1 Wyprawa na Archipelag Południowy Szwecja, wrzesień 2006

2 Okolice Goteborga, Archipelag Południowy i Archipelag Północny Swedseayak 2006

3 Podziękowania Dziękujemy naszym rodzinom za wyrozumiałość i cierpliwość, Kubie Radlińskiemu i Marcie Rey za pomysł, zaproszenie, gościnę i okazaną pomoc Wszystkim, którzy nam pomagali, kibicowali i nieprzeszkadzali Benek, Bober, Uolly i Max

4 Swedseayak 2006

5 Wstęp Pomysł wyprawy w ten rejon powstał podczas jednej z rozmów telefonicznych z Kubą. Kuba podczas swojego pobytu w Szwecji mieszkał na jednej z wysp Archipelagu Południowego, niedaleko Goteborga. Codziennie pływał promem z wyspy na wyspę i na stały ląd. Jego opowieści o urokach tego zakątka oraz zaproszenie wraz z deklaracją pomocy na miejscu były dla mnie bardzo zachęcające. Pozostało zebrać ekipę!.. A ekipa w osobach Benka, Uolka, Boberka i mnie zmontowała się szybko. Pomysł był dość egzotyczny. Mieliśmy spore doświadczenie w kajakarstwie nizinnym i górskim, natomiast nikt z nas nigdy nie pływał w kajakach morskich na otwartym morzu. Również zjawiska występujące na morzu czy oceanie były dla nas wyzwaniem. Duże odległości pomiędzy wyspami i stałym lądem, silny wiatr, zmienna i duża fala, prądy morskie, szybka zmiana pogody, brak słodkiej wody oraz współdzielenie szlaków żeglownych z innymi użytkownikami jak tankowce, potężne promy, szybkie łodzie motorowe czy żaglówki były czymś nowym. Pozostało wyznaczyć termin, zorganizować ok. 10 dni wolnego oraz przygotować sprzęt. Termin wyprawy został określony na 8-17 wrzesień Na pogodę nie mieliśmy wpływu, choć wiedzieliśmy, że w tym okresie jest bardzo kapryśna i deszczowa. Postanowiliśmy zabrać ciepłe rzeczy do pływania, te stosowane w kajakarstwie górskim (pianki, wodoszczelne kurtki, rękawiczki neoprenowe itp.). Również prowiant w postaci gotowych zestawów jak zupki czy gotowe dania w słoikach (będące również sporym wyzwaniem dla naszych żołądków) postanowiliśmy zabrać z Polski. Raz, że taniej, dwa na miejscu nie będziemy mieli czasu na robienie zakupów. Tę część operacji przygotowawczej wziął na siebie Uolek i Benek. 1

6 Benek, Bober, Max, Uolly, Kuba, Marta Swedseayak 2006

7 Każdy z uczestników we własnym zakresie zorganizował sobie urlop jak i przepustkę od rodziny. Finalnie plan wyprawy wyglądał tak, że mieliśmy wyruszyć w piątek 8 września o 18:00 (żeby zdążyć na prom o 8:00). Na miejscu mieliśmy się zameldować późnym popołudniem. Na niedzielę było zaplanowane zwiedzanie Goteborga, a popołudniem odbiór kajaków. Na podbój archipelagu mieliśmy wyruszyć w poniedziałek rano. Ponieważ Kuba z Martą mogli do nas dołączyć tylko na jeden dzień i to we środę, więc musieliśmy dostosować plan eksploracji tak, abyśmy mogli ten dzień spędzić razem. Pływanie miało trwać do piątku wieczorem. W sobotę rano mieliśmy wracać do Polski. Musieliśmy zdążyć na prom o 13:00. W Krakowie mieliśmy być w niedzielę nad ranem, tak aby załapać się jeszcze na kilka godzin snu. Przecież w poniedziałek musieliśmymy być w pracy świezi, pogodni, wypoczęci i tryskający energią (przynajmniej z pozoru). Na szczęście bywają takie dni, kiedy można odpocząć w robocie... Ktoś może zapytać, po co to robimy, przecież każdy dzień to same niewygody. Długa podróż, przerzucanie mnóstwa sprzętu, komary, meduzy, wilgoć, zimno i gorąco, niewygodne spanie, zagadkowe jedzenie itd. Benek potrafił to wszystko wyjaśnić swoim autorskim stwierdzeniem: Bo lubimy ten rodzaj zmęczenia Max 3

8 Kolor pomarańczowy cieszył się największym uznaniem... Swedseayak 2006

9 Piątek 8 września No i w końcu zaczęliśmy się pakować. Mieliśmy obawy, czy wszystko się zmieści. Na oko wyglądało to źle, ale jak się dopieściło i zoptymalizowało wykorzystanie przestrzeni ładunkowej, to się zmieściło! Przed samym wyjazdem Uolly zaserwował spagetti i kawusię z małym co-nieco. Tak więc wyjazd, który miał się rozpocząć o 18:00 opóźnił się troszeczkę. Ale warto było. Nasze żony dały nam przepustkę. Negocjacje były prowadzone indywidualnie i szczegóły pozostają tajemnicą każdego z uczestników. A więc klamka zapadła! Zostawiliśmy w Krakowie wszystko co ważne i co mogło poczekać. Spakowaliśmy całe żarełko oraz skrzynię nr 5. Żarełka okazało się fakt faktem za dużo i każdy wrócił z nadmiarem kilogramów. A zawartość skrzyni numer 5 była poważnie niedoszacowana większość poszło w pierwszy dzień. Na pierwszego kierowcę dał się wrobić Uolly, a reszta wolna zamieniła się w degustatorów miejscowych trunków szczególnym upodobaniem darząc kolor pomarańczowy. 5

10 Pomimo wcześniejszych analiz i szczegółowych wydruków, według których mieliśmy wsiąść na prom w Sassnitz, Max zrobił nam wycieczkę przez ROSTOCK. Mogliśmy tutaj wsiąść na prom, ale mieliśmy spory zapas czasu. Prom z Sassnitz startował o tej samej godzinie, a ten płynął o 2 godziny dłużej. Cena promu z Rostock była o 10 euro większa, a do Sassnitz było ok. 100km. No cóż, jak sobie fundnął wycieczkę, to niech prowadzi. Sam nie wiedział, że lubi podróżować i że będzie miał kilka pamiątek. Teraz ma z tej okolicy parę fajnych fotek, które obecnie znajdują się w archiwach DEUTSCHE POLIZEI. Max się wściekał, że tak z zaskoczenia i że nie zdążył sobie poprawić fryzury! Czekamy na nie z niecierpliwością! Swedseayak 2006

11 Sobota 9 września Bladym świtem dotarliśmy do Sassnitz. Tu czekamliśmy na przeprawę do Szwecji. Na szczęście TRAVEL SHOP na przystani, gdzie dokonaliśmy dalszych zakupów do skrzyni nr 5, pomógł nam przeczekać 2 godziny do odpłynięcia. Prom był wcześniej i mieliśmy okazję widzieć ile się do niego mieści. Na dolny, najniższy pokład wjechało kilka składów pociągów, na wyższy samochody osobowe i TIR'y. Dwa pokłady najwyższe przewidziane były dla pasażerów. Na promie były miłe poczekalnie, gdzie było można zjeść swój prowiant, obejrzeć film, przespać się w siedzącej sypialni, wejść na pokład widokowy, zaliczyć restaurację i sklepik wolnocłowy. Pomimo tylu atrakcji, atmosfera była senna i podróż do Trelleborga minęła pod znakiem drzemki. 7

12 Prom zabrał składy pociągów, TIR'y, samochody osobowe i nas... Swedseayak 2006

13 Około południa dopłynęliśmy do TRELLEBORGA. Pozostało jeszcze 300 km. wzdłuż wybrzeża. Pomimo że do Goteborga była praktycznie cały czas autostrada, zajęło nam to pewien czas ze względu na drakońskie ograniczenia prędkości i pogańskie mandaty. Tym razem Max nie dał szansy szwedzkim radarom. Dojechaliśmy do Goteborga z kompletem punktów. Ponieważ jadąc mieliśmy ochotę na kawę z ekspresu, postanowiliśmy zrobić sobie małą przerwę przy pierwszej napotkanej stacji z restauracją. Za pierwszym razem zjechaliśmy za drogowskazem, lecz nagle droga się skończyła skrzyżowaniem. Zawróciliśmy. Przy następnej stacji o mało się udało. Była restauracja, lecz w tu serwowali kawę z ekspresu przelewowego a przy ciśnieniowym wisiała kartka, że właśnie się zepsuł. My chcieliśmy z ciśnieniowego. Pojechaliśmy dalej. Przy następnej stacji też była restauracja. Tu też na ekspresie ciśnieniowym wisiała znajoma kartka... Kawa z ekspresu przelewowego smakowała nieźle i tyle samo kosztowała. To był pierwszy namacalny znak, że byliśmy w Szwecji. 9

14 Z Kubą i Martą umówiliśmy się kilka kilometrów przed Goteborgiem na parkingu z informacją turystyczną. Gdy dotarliśmy na miejsce, musieliśmy poczekać. Chwilę później pojawili się nasi Gospodarze. Z tego miejsca podróżowaliśmy już razem do przeprawy promowej na wyspę KÖPSTADSÖ. Tam mieliśmy mieć naszą bazę wypadową na archipelagu. Swedseayak 2006

15 Okazało się, co było dla nas zaskoczeniem, że na wyspach nie ma ruchu samochodowego i wszytko należy transportować ręcznie lub za pomocą różnych wymyślnych pojazdów napędzanych siłą ludzkich lub zwierzęcych mięśni. Pierwsze miejsce lokalnej listy przebojów niezmiennie od kilku lat okupują TACZKI. Teoretyczny egzamin z prowadzenia zdaliśmy na promie. Sama wyspa zrobiła na nas duże wrażenie. Skalista 1,5 km na 1km., zamieszkała na stałe przez 86 mieszkańców, 2 melexy, 100 taczek i 120 łódek. Domki jak dla Troli, małe, barwne, przyklejone do skał. 2 porty, jeden do którego przybijają promy i drugi gościnny, z którego rozpoczynaliśmy nasze wypady. 11

16 Swedseayak 2006

17 Zwiedzanie wyspy ze względu na jej rozmiary zajęło nam chwilę a i tak zgubiliśmy Boberka (Bob twierdzi, że to my zaginęliśmy). Ciekawe co się będzie działo na morzu?!!. Również zachwyciła nas kolorystyka widzianych krajobrazów, panujący spokój i luz. W porcie znajdowała się skarbonka do której należało wrzucić 80 koron za cumowanie. Nikt tego nie sprawdzał, a mimo to każdy kto cumował szedł do skarbonki i uiszczał stosowną opłatę. Sama skarbonka pomimo że leciwa, nie nosiła śladów prób nieautoryzowanego otwierania. 13

18 Wreszcie, gdy sprzęt był już przetransportowany do naszej bazy, nadszedł czas na upragniony prysznic. Później była kolacja powitalna i nocne Polaków rozmowy, które trwały do późna. Był wreszcie czas podsumować ostatnie kilkanaście godzin. Każdego z nas urzekła ta okolica, która nijak pasowała do tego, co sobie wyobrażaliśmy. Głównie za sprawą pogody. Szwecja przywitała nas piękną, niemal bezchmurną pogodą. Jedynie wiatr dawał się we znaki. Przed nami była niedziela i wypad do Goteborga. Po południu musieliśmy odebrać kajaki. Pora było iść spać. Swedseayak 2006

19 Niedziela 10 września Ciężko jest wstać, gdy ma się nadrobić dodatkowe kilkanaście godzin snu i pozbyć się ogólnie ogarniającego zmęczenia. Jednak wstaliśmy. Pogoda była jak z bajki. Poranna toaleta i śniadanko. Gdy tak sobie jedliśmy, nagle nasz plan się mocno skomplikował. Marta wzięła rozkład kursowania promów i... nasz prom właśnie sobie odpływał. Następny był za półtorej godziny. W ten oto sposób musieliśmy przyjąć do wiadomości dwie prawdy. Pierwsza, to to, że na wyspach rytm życia wyznacza pływający prom. Druga, to to, że na zwiedzanie Goteborga mieliśmy ok. 2 godzin mniej, czyli niecałe 3 godziny. Trochę mało, ale trzeba było zdążyć na prom płynący na STYRSÖ, gdzie mieliśmy odebrać kajaki. I jeszcze będziemy musieli tachać nasze bety do pływania, bo nie było czasu się po nie wrócić. Ach te promy! 15

20 Ciekawie rozwiązana była komunikacja miejska. W jej ramach można było się poruszać zarówno promami jak i tramwajami. I może czymś innym, ale tego nie sprawdziliśmy. Bilet po skasowaniu uprawniał do 1,5 godzinnej wycieczki. Później należało skasować go na dalsze 1,5 godziny. Szczególnie bolało, gdy mieliśmy do przejechania 2-3 przystanki. Wychodziło bardzo drogo. O samym Goteborgu niewiele możemy powiedzieć. Zwiedziliśmy kościół, później pojechaliśmy tramwajem do starej części miasta. Tutaj w zasadzie była jedna stara ulica Haga Nygata. Tu było można spotkać stare, drewniane domy, które jako jedyne nie zostały zburzone po jednym z pożarów miasta. Chcieliśmy kupić jakieś pamiątki, lecz niewiele można było zdziałać. Nie było żadnych straganików czy sklepików z pamiątkami. Przez okna wystawowe widzieliśmy jednak co by było do wyboru, gdyby były otwarte. W zasadzie można było wszystko kupić w IKEI w Polsce. Więc sprawa pamiątek została rozwiązana. Nie planowaliśmy już pobytu w żadnym mieście. Zwiedziliśmy kawiarenkę w celu pokrzepienia się. Później powolnym krokiem udaliśmy na tramwaj, który zwiózł nas na przystań promową. Tu wsiedliśmy na prom i popłynęliśmy na STYRSÖ. Swedseayak 2006

21 Na przystani czekał już na nas jeden z właścicieli wypożyczalni. Szwed ostrzegał nas przed napalonymi Szwedkami a najbardziej kazał się nam wystrzegać są suasic i łań. Jedną Szwedkę nawet widzieliśmy ale niestety okazała się Szwedem. A z daleka było tak fajnie widać. Swoją drogą bardzo wyluzowany gość powiedział że jak nie mamy kasy, to możemy zapłacić przelewem z Polski a jak oddawaliśmy kajaki to go nie było. Jak Max zatelefonował do niego, że jesteśmy, to powiedział, żebyśmy wzięli klucz który znajduje się pod cegłówką i żeby trochę umyć kajaki i powiesić na stojakach. Gdy doszło do negocjacji ceny, w równie wyluzowany sposób zaproponował symboliczny, kilkuprocentowy rabat. Nasze oburzenie nieco mu tego luzu odjęło i dalej już poszło mniej więcej po naszej myśli. Wniosek jest jeden warto się targować, warto się do takich targów przygotować zarówno aktorsko jak i merytorycznie! 17

22 Przepytaliśmy go trochę na temat tego archipelagu. Okazało się, że jeszcze siedem lat temu teren był niedostępny dla turystów. Grasowała tutaj armia. Teraz można było pływać po całym akwenie za wyjątkiem jednej wyspy, gdzie nie wolno było dobijać do brzegu. Każdy z nas ocenił sytuację i przystąpił do swojego rumaka. Benek i Uolek przywdziali ciężki sprzęt spodziewając się najgorszego. Bober z Maxem ubrali się trochę lżej. Najbardziej jednak byliśmy napaleni na pływanie. Kajaki okazały się bardzo szybkie, niestety mało zwrotne i chybotliwe jak cholera. Po kilku próbach panowie w ciężkim sprzęcie pływającym postanowili trochę wyluzować i zrzucili z siebie kilka ciuchów. Kursujące promy dostarczyły nam nowej atrakcji. Nasze pierwsze starcie z falą wywołaną przez przepływający (raczej pędzący) prom każdy okupił chwilami niepewności i delikatnego strachu, ale i zachwytem nad tzw. surfem na fali. Również nawigacja między wyspami, jak się okazało, nie była rzeczą prostą. Można się było zgubić nawet między dwoma sąsiadującymi wyspami! Swedseayak 2006

23 Ponieważ dystans pomiędzy STYRSÖ a KÖPSTADSÖ nie był duży, przepłynęliśmy go szybko. I było nam mało. Na pomoście portu czekali już na nas Kuba z Martą. Bober postanowił sprawdzić jak się robi eskimoski. Wywrócił się i... Samo wstaje!!!! - usłyszeliśmy radosny okrzyk Boberka - Jest tak łatwo, że zrobię na rękach!. Próbował kilka razy, był bliski, ale niestety pokonała go grawitacja. Był tak zawzięty, że postanowił, że codziennie będzie próbował, aż zrobi. Bober jest twardy! Eskimoski również próbowali z powodzeniem Benek i Max. Tylko Uolly już przebrany i w ciepłej czapeczce przyglądał się z pomostu wyczynom kolegów. Ten dzień powoli dobiegał końca. Ale zaczynał się wieczór, a wraz z nim impreza integracyjna zawsze jest lepiej bardziej się zintegrować niż mniej! W jej trakcie próbowaliśmy ułożyć plan na pierwsze dwa dni pływania z takim zaangażowaniem, że przy tych planach troszkę nas poniosło i niemal wypiliśmy całą zawartość skrzyni nr 5. 19

24 Swedseayak 2006

25 Poniedziałek 11 września Poniedziałkowy poranek był ciężki. Powoli zaczął się nam udzielać szwedzki luz. Wszystko da się wtedy wytłumaczyć i w locie zaplanować lepiej. Tak więc wstaliśmy nieco później, zwłaszcza że impreza integracyjna przeciągnęła się odrobinkę. Ponadto Max źle zniósł gwałtowną zmianę diety i wyglądał intrygująco. Dopiero po kilku przegranych walkach z żołądkiem, zaczął wracać do rzeczywistości. Ale już świtem, około zaczęliśmy pakowanie sprzętu na 2-dniowy wypad w nieznane. Nic się nie chciało zmieścić i nie wiedzieliśmy co gdzie spakować. Interesująco wypadł eksperyment polegający na włożeniu namiotu z rurkami do luku bagażowego. Wyglądało, że będzie kicha, jednak po chwili znalazło się rozwiązanie. Max'a kajak miał najdłuższe otwory, więc padło, że namiot będzie u niego. Się zgodził. Pracowicie spakowane worki musiały zostać rozpakowane, bo jak pokazało życie, najlepiej się je pakuje jak są już w kajaku. Oczywiście nie było mowy, żeby je potem wyjąć bez poluzowania zawartości. Słodką wodę mieliśmy w butelkach półtora i pięciolitrowych. O ile z małymi nie było kłopotu, o tyle te większe nie były specjalnie ustawne. Każdy więc spakował je tak, aby zajmowały jak najmniej miejsca, a więc albo na rufę albo na dziób. Gdy doszło do pakowania garów i jedzenia, okazało się, że i one są wielce uciążliwe w pakowaniu. Gdyby były z gumy... Niestety, nie były. 21

26 Nic się nie chciało zmieścić i nie wiedzieliśmy co gdzie spakować... Swedseayak 2006

27 Bober przyjął dzielnie na swoją pierś obowiązek wożenia garów, a Max chciał wypróbować swoją beczkę, więc zostały spakowane do niej pozostałe rzeczy. Te, które się nie załapały na ten etap pakowania, trafiły w tzw. inteligentne miejsca, czyli takie, gdzie ewentualnie należy się ich spodziewać. Cukier właśnie do nich należał. Po około godzinnych zmaganiach logistycznych i optymalizacji załadunku, byliśmy prawie gotowi. Podczas poprzedniego wieczoru pracowicie ustaliliśmy, że dzisiaj definitywnie zadecydujemy gdzie płyniemy i czy w ogóle płyniemy. Tak więc pogoda nam sprzyjała, mieliśmy dobry czas (była dopiero 13:00), więc el Komendante zadecydował, że... płyniemy! I to na zachód a potem na południe. Jako cel wybrał wyspę Toro. Marta, która dzielnie nam towarzyszyła, pożegnała nas jak bohaterów. 23

28 Ruszyliśmy! I... i okazało się, że jest inaczej niż w pustych kajakach. Teraz były bardziej ociężałe, jeszcze mniej sterowne, a jak ktoś sobie je nierówno spakował, to miał stały skręt w jedną stronę. Doprowadzało to do szału, zwłaszcza jak dostawało się boczny wiatr. Utrzymanie stałego kierunku wymagało nierównomiernej i nierytmicznej pracy rąk. Tyle co wypłynęliśmy, zaczęły nas urzekać na nowo przepiękne krajobrazy. Malownicze drewniane domki pomalowane na rdzawy kolor, białe okiennice, maszty żaglówek zacumowanych w portach, błękitne niebo i ciepłe słońce, krystaliczna woda i barwne skały stanowiły niesamowitą mieszankę. Po niecałej godzinie postanowiliśmy zrobić postój. Jak szwedzki luz to luz. Nigdy nie zaszkodzi dodatkowo rozprostować kości. Tutaj Benek znalazł meduzę i rozgwiazdę. Myślał, że martwe. Myślal... Jak gwiazda, to tylko jedno skojarzenie przyszło mu do głowy. Chyba nikt byłych działaczy nie miał tak ekologicznej czapki. Swedseayak 2006

29 Wkrótce ruszyliśmy dalej. Ponieważ każdy już skonsumował dodatkowy posiłek energetyzujący w postaci batona, a głód zaczynał dawać o sobie znać, więc teraz naszym celem stał się postój z przerwą na konkretny posiłek. Warunki były rewelacyjne. Wiał nam delikatny wiaterek, fali prawie nie było a twarze nasze zdradzały subtelną ekstazę - czysta przyjemność! W końcu dotarliśmy do ostatniej zachodniej wyspy archipelagu. Stąd już tylko otwarte morze. My skierowaliśmy się na południe. Intrygowała nas taka głęboka zatoka na wyspie Stora Ravholmen. Tam postanowiliśmy spożyć późny lunch. Okazało się, że miejsce było idealne. Co prawda po drodze mijaliśmy tabliczki z informacją, że jest to teren wojskowy, ale sądząc po zaangażowanej korozji, nie wierzyliśmy w wiarygodność ich przekazu. Na wyspie nie było nikogo. Jedynie bunkier na szczycie, rozlatujący się barak oraz spakowany w torbę uszkodzony namiot ogrodowy o skomplikowanej procedurze rozkładania zdradzały, że bywali tu ludzie. 25

30 Była 15:00. Na szczęście przygotowywaniem jedzenia zajmowała się ta lepsza wachta w składzie: Łolek&Bober. Wzmiankę o tej lepszej wachcie zasugerował Uolly. Faktycznie, była lepsza od tej gorszej. Jej wyczyny zostawały najdłużej w pamięci, dłużej żołądek miał co robić, czyli była bardziej wydajna. Wtedy przygotowała nam wykwintną zupkę z prochu oraz pomarańczowe pulpety. Stara prawda mówi, że głód potrafi przyćmić najbardziej wyszukane gusta. W normalnej sytuacji, każdy by się zastanowił czy jest może coś innego do jedzenia. Jednak w tamtej chwili, nie było nic lepszego nad to, co zaserwowała nam ta lepsza wachta. Pulpetami w sosie pomidorowym odbijało się nam jeszcze następnego dnia. Swedseayak 2006

31 Sama wyspa była wręcz idealna na biwak. Dużą jej część stanowiła łąka otoczona skałami chroniącymi przed wiatrem oraz łagodne, piaszczyste zejście do wody. W najwyższym punkcie wyspy był zlokalizowany bunkier. Eksplorował go od środka Benek. Wymagało to od niego sporego samozaparcia, ponieważ pomimo że nie był już odwiedzany przez ludzi, ślady częstych i regularnych odwiedzin pozostawiały zwierzęta! Sam bunkier był tylko klocem stalowo-betonowym wkomponowanym w skałę, lecz pozbawionym jakiegokolwiek wyposażenia. Z tego miejsca roztaczał się zachwycający widok. Na zachód morze po horyzont, dalej na północ i wschód aż na południe roztaczał się krajobraz archipelagu: wyspy, wysepki, wypryski skalne i stały ląd oświetlane południowym słońcem. Dodatkowo smaczku dodawały leniwie płynące do portu w Goteborgu giganty tankowce, promy i statki pasażerskie. Z kolei małe żaglówki urozmaicały widok archipelagu. I do tego bezchmurna pogoda! Bomba! Nadszedł jednak moment, że trzeba było ruszyć dalej. Dochodziła 17:00 a nasz cel nawet nie majaczył na horyzoncie. Po 20:00 zachodziło słońce. Trzeba było się pospieszyć. 27

32 Powoli zaczęło zachodzić słońce. Zjedliśmy posiłek, a później zalegliśmy na najwyższej skale w okolicy naszego obozowiska i podziwialiśmy morze, zachód słońca, wschód księżyca w pełni i rozgwieżdżone niebo. Rozmowy były stonowane, adekwatne do poezji chwili. Jednocześnie pielęgnowaliśmy klimat i dopieszczali nasze żołądki balsamem ze skrzyni nr 5. Swedseayak 2006

33 Płynęliśmy szybko mijając kolejne wysepki. Już nie było czasu na postoje i zachwyty. Każdy na swój sposób musiał się zmierzyć z większym tempem i wysiłkiem. Po naszych minach widać było, że jest jakieś drugie dno powodujące, że rozmowy jakby się mniej kleiły a i uśmiech był cieńszy. Dodatkowo zaczęło delikatnie wiać i pojawiła się długa fala. Wreszcie, po około dwugodzinnym wiosłowaniu dobiliśmy to wyspy Torno. Był to nasz cel. Gdy wysiedliśmy, Benek nieśmiało przyznał, że po tych pulpetach boli go brzuch. Ośmieleni tym wyznaniem pozostali przyznali, że i ich żołądki ciągle wspominają lunch, tylko każdy bał się przyznać do tego, żeby nie wyszło, że pęka i że go dopada choroba morska. Wyspę dzielił jedynie wąski przesmyk od wyspy Kungso. Nasze miejsce na biwak było fajne, ale Beniu postanowił sprawdzić, czy aby za następną zatoczką nie ma czegoś lepszego. Nie było. Nastąpił samoistny podział ról. Podczas gdy Max z Uollym budowali konstrukcję do rozwieszenia wilgotnych betów, Benek z Boberkiem zdążyli rozbić namiot, przenieść bety i zajęli się szykowaniem posiłku. Może wysiłkowo nie był to równy podział, ale na pewno koncepcyjnie chłopaki od sznurka napracowali się solidnie. Powoli zaczęło zachodzić słońce. Zjedliśmy posiłek, a później zalegliśmy na najwyższej skale w okolicy naszego obozowiska i podziwialiśmy morze, zachód słońca, wschód księżyca w pełni i rozgwieżdżone niebo. Rozmowy były stonowane, adekwatne do poezji chwili. Jednocześnie pielęgnowaliśmy klimat i dopieszczali nasze żołądki balsamem ze skrzyni nr 5. To był piękny dzień. Udało się nam zrealizować plan pomimo późnego startu. Jutro wyprawa na atol. Tam podobno są foki. Max koniecznie chce dopłynąć do latarni Tistlarna. Problem polega na tym, że będziemy musieli zapuścić się na otwarte morze. Dużo będzie zależeć od wiatru i fali. Ale to będzie jutro. A tej nocy Benek i Bober postanowili spać pod chmurką. Max z Uollym zajęli czteroosobowy apartament we dwójkę. Wszyscy natychmiast zasnęli. 29

34 Swedseayak 2006

35 Wtorek 12 września Poranne słońce zbudziło nas do życia. Bober i Draku spali na zewnątrz owinięci w jakieś nieprzemakalne wynalazki. Na szczęście, bo poranna rosa była obfita i rano mieliśmy zabawę z suszeniem sprzętu. Poranek był rześki ale nie zimny. Po raz kolejny byliśmy mile zaskoczeni szwedzką aura. Tyle że wiało. A to oznaczało, że będzie fala. Leniwie budził się nasz obóz. Było przed ósmą. Wachta dziarsko przystąpiła do swoich obowiązków, podczas, gdy reszta ekipy przystąpiła do równie ważnych i znaczących zajęć, jak np. brawurowe wykonanie przez Boberka piosenki Jak dobrze wstać... w tempie marsza pogrzebowego. 31

36 Mieliśmy sporo zapasów jedzeniowych, więc uszczuplaliśmy je bezwstydnie, wyznając zasadę, że lepiej dźwigać w żołądku niż w kajaku. Kupując prowiant na wyjazd, Benio z Uolkiem byli głodni i jak zawsze w takich przypadkach patrzyli na sprawę przez pryzmat swojego apetytu. Do koszyka załadowali lekką ręką ile wlezie. Jedzenia nam nie zabrakło, tyle, że nie zawsze wiedzieliśmy gdzie co jest. Tak było z cukrem, który gdzieś był. Wtedy przekonaliśmy się, że kawa słodzona miodem jest do wypicia, aczkolwiek na twarzach smakoszy tego naparu pewnie zarysowałby się grymas pogardy na taki eksperyment. Swedseayak 2006

37 W czasie, gdy wachta sprzątała po śniadaniu, Uolek z Boberkiem poszli zwiedzić wyspę. W najwyższym jej punkcie stał zabetonowany bunkier. Z tego też miejsca rozciągał się wspaniały widok: na południe - atol do którego zamierzamy dopłynąć i dalej na otwarte morze z latarnią w tle, na północ z panoramą archipelagu, który wczoraj opływaliśmy. Wieje, na falach grzywy. Ten etap będziemy płynąć pod wiatr, a ta latarnia to tak na horyzoncie ledwo... fajnie, kurde, fajnie - myśl ta kołatała się niespokojnie w ich głowach gdy wracali do obozu. Zwinęliśmy obóz. Pakowanie było łatwiejsze, bo części rzeczy nie wyjmowaliśmy, więc już były spakowane. Również ubyło jedzenia, bo je zjedliśmy. Wypłynęliśmy przed jedenastą. Na początku było łatwo, bo płynęliśmy pomiędzy dwoma wyspami i byliśmy osłonięci od wiatru. W tym momencie jeszcze nie wiedzieliśmy jak wygląda zabawa z falami na otwartym morzu (może i dobrze, bo niektórzy z nas mogliby zdezerterować ). Później, gdy wypłynęliśmy na otwarte morze było trudniej. Wiał wiatr w twarz i fala była niczego sobie. Pierwsza część dzisiejszego etapu to najdalej na południe wysunięta wyspa archipelagu Tistlarna. Po drodze mieliśmy jeszcze wyspę Kalvholmen, potem archipelag, gdzie podobno miały być foki. 33

38 Na Kalvholmen zrobiliśmy sobie chwilę przerwy. Stąd już było widać wyraźniej atol i latarnię na Tistlarnie. Mieliśmy świadomość, że przestrzenie są duże, warunki nie najlepsze a i o pomoc z zewnątrz byłoby trudno. Musieliśmy trzymać się razem, aby w przypadku wywrotki udzielić sobie pomocy. Kabina nie byłaby najlepszym pomysłem. Gdyby się nam przytrafiła wywrotka, musimy próbować eskimoski, jak się nie uda, to czekać na dzióbek. Tylko, że łatwo się mówi. Na nasze szczęście wiatr wiał z południa... W ostateczności prąd zniesie nas z powrotem w stronę którejś z wysp. Mieliśmy jednak nadzieję, że nic takiego się nie stanie. Wsiedliśmy do naszych czerwonych rumaków i skierowaliśmy się dalej na południe, w kierunku atolu. Swedseayak 2006

39 Te aparaciki to zdjęcia które mogłoby być zrobione podczas płynięcia na atol. Niestety warunki na to nie pozwalały. Nie można mieć wszystkiego. Możemy tylko zdradzić tyle, że podczas tej trasy odbyły się zajęcia terapeutyczne pt. Nie taki Wilk straszny. Wykładowcą był Max a słuchaczem Uolek. Wykład był nudny, ale miał za zadanie zmusić kursanta do wkurzania się na prowadzącego i odwrócić uwagę od otoczenia. W ten oto sposób, po około trzech kwadransach wiosłowania dotarliśmy do jednej z wysp atolu. O ich obecności dużo wcześniej alarmował nasz zmysł węchu. Coś niesamowitego, jaka to była burza zapachów! Do atolu dopłynęliśmy w komplecie. Trochę bujało. Płynęliśmy pod wiatr i co się później okazało, była to ta łatwiejsza część etapu. Ale zdobyliśmy pierwsze doświadczenia z otwartego morza. Sama wyspa nie była ciekawa. Na codzień zamieszkana wyłącznie przez mewy i foki. Nie zachęcała do dłuższego pobytu ze względu na smród i wygląd. 35

40 Płynąc, mimowolnie rozdzieliliśmy się na dwa zespoły. Jako pierwsi dopłynęli Benek z Boberkiem. To oni pierwsi zobaczyli to, po co tu płynęliśmy foki! Wesoło pluskały się w wodzie, a te większe słonie leniwie wylegiwały się na skałach. Na nasz widok zsunęły się z gracją do wody. Później, co rusz wystawiały swoje ciekawskie łebki niedaleko naszych kajaków. Trzymały się jednak w bezpiecznej odległości. Max spędził dobre pół godziny, aby je dobrze sfotografować. Jednak były zbyt daleko. Gdy płynęliśmy, pojawiały się bliżej, ale wtedy było trudno wyjąc aparat i zająć się fotografowaniem. Swedseayak 2006

41 Na horyzoncie majaczyła latarnia i wyspa Tistlarna obiekt pożądania naszego El Komendante. Była jeszcze drugie tyle przed nami. Gdy Max był zajęty swoim aparacikiem (fotograficznym!) i wzdychał do Tistlarny, reszta w tym czasie spiskowała. W efekcie było trzech do jednego. El Komendante mógł sobie tylko jeszcze raz westchnąć i na tym koniec. Demokracja zadecydowała, że wracamy między wyspy. Dochodziła 13:30. Było późno. Mieliśmy jeszcze trochę wiosłowania. Na koniec zrobiliśmy sobie pamiątkową fotkę. Później wsiedliśmy do naszych morskich rumaków i skierowaliśmy się na północ. Teraz mieliśmy płynąć z wiatrem, powinno było być łatwiej... 37

42 Jak się okazało, droga powrotna nie była przyjemna (przynajmniej dla Uolka i Benka). Dopadły ich zawroty głowy a napływające od rufy fale bujały we wszystkie strony. Mieliśmy płynąć zwartym szykiem asekurując się nawzajem. Jednak Benek oddalił się od pozostałych na jakieś metrów i płynął samotnie. Ale zuch - myślał z uznaniem Uolek, Walczy sam bo pewnie lubi!. Później okazało się, że źle rozłożony bagaż na kajaku, napływające z tyłu fale i boczny wiatr umożliwiał Beniowi płyniecie tylko w prawą stronę i musiał się nieźle namęczyć aby trzymać kurs. Przez chwilę był jednak Bohaterem! A co wtedy przeżył? - zapytajcie go sami. Wcelowaliśmy pomiędzy Kungso a Valo. Tu już było łatwiej. To był koniec przygody z otwartym morzem. Przynajmniej na dzisiaj. Zatrzymaliśmy się na Kungso żeby rozprostować kości i... wykonać kilka telefonów. Niestety, w dobie łączności globalnej, bussiness is everywhere! Kawałek dalej znaleźliśmy zatoczkę z piękną plażą. Szkoda, że tu nie rozbiliśmy się na biwak zeszłej nocy. Było pięknie. I ta piaszczysta plaża! Swedseayak 2006

43 Dalej płynęliśmy wzdłuż zachodniego wybrzeża Vrango, aż do wyspy Klubbholmen. Tutaj wachta wzorowo przygotowała szybki i ciepły posiłek. Gorące Kubki postawiły nas na nogi. Odpoczęliśmy dłuższą chwilę. Stąd to był już luzik. Z najwyższego punktu wyspy widać było most na wyspie STYRSÖ, tam, gdzie wypożyczaliśmy kajaki. Mieliśmy jeszcze 2 godziny płynięcia. Coraz lepiej potrafiliśmy oszacować odległości i dopasować do tego czas płynięcia. Nie gubiliśmy się też między wyspami, a czytanie map szło nam już dużo lepiej, żeby nie powiedzieć świetnie. 39

44 Późnym popołudniem, tak jak myśleliśmy, po około 2 godzinach dotarliśmy do KÖPSTADSÖ. Wypakowanie zajęło nam chwilkę, kajaki zostawiliśmy w porcie. Bezwstydnie wpakowaliśmy się na głowę naszym Gospodarzom... A tu. Niespodzianka! Kuba przygotował pyszną kolację. Kurczaczki, młode ziemniaczki, sałatkę - mniam, mniam! Jak u mamy! Kolacja błyskawicznie znalazła miejsce w naszych brzuchach. Po kolacji, przy prawie najostatniejszych zapasach Skrzyni nr 5 omawialiśmy środową trasę. Szczęśliwie, Gospodarzom udało się wziąć 1-dniowy urlop w pracy i jutro popłyniemy wspólnie. Pojawiło się parę propozycji. Najbardziej prawdopodobna była ta, która zakładała eksplorację zachodniej i północnej części archipelagu. Chcieliśmy przepłynąć koło wyspy militarnej, a kierownik chciał przyjrzeć się z bliska głównej trasie wodnej do portu w Goteborgu to tam wpływają i wypływają wielkie statki, promy, tankowce. Miał jakiś plan na dalsze dni wyprawy, ale na razie zachowywał go dla siebie. Zdając sobie sprawę z trudów dnia jutrzejszego, poszliśmy grzecznie spać. Jak zwykle, zasnęliśmy błyskawicznie. Swedseayak 2006

Friedrichshafen 2014. Wjazd pełen miłych niespodzianek

Friedrichshafen 2014. Wjazd pełen miłych niespodzianek Friedrichshafen 2014 Wjazd pełen miłych niespodzianek Do piątku wieczora nie wiedziałem jeszcze czy pojadę, ale udało mi się wrócić na firmę, więc po powrocie do domu szybkie pakowanie i rano o 6.15 wyjazd.

Bardziej szczegółowo

WYJAZD DO TURCJI W RAMACH PROJEKTU COMENIUS EURO VILLAGES

WYJAZD DO TURCJI W RAMACH PROJEKTU COMENIUS EURO VILLAGES WYJAZD DO TURCJI W RAMACH PROJEKTU COMENIUS EURO VILLAGES PONIEDZIAŁEK, 13.05 Wczesnym porankiem nasz grupa składająca się z czterech uczniów klasy trzeciej i dwóch opiekunów udała się na lotnisko w Balicach,

Bardziej szczegółowo

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1) FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1) Turysta: Dzień dobry! Kobieta: Dzień dobry panu. Słucham? Turysta: Jestem pierwszy raz w Krakowie i nie mam noclegu. Czy mogłaby mi Pani polecić jakiś hotel?

Bardziej szczegółowo

I się zaczęło! Mapka "Dusiołka Górskiego" 19 Maja 2012 oraz zdjęcie grupowe uczestników.

I się zaczęło! Mapka Dusiołka Górskiego 19 Maja 2012 oraz zdjęcie grupowe uczestników. I się zaczęło! Dnia 19-05-2012 roku o godzinie 8:00 po odprawie wystartowali zawodnicy na Dusiołka Górskiego (po raz trzeci) na trasę liczącą 38 km z bazy czyli z Zajazdu w Wiśniowej. Punktów kontrolnych

Bardziej szczegółowo

Co to jest niewiadoma? Co to są liczby ujemne?

Co to jest niewiadoma? Co to są liczby ujemne? Co to jest niewiadoma? Co to są liczby ujemne? Można to łatwo wyjaśnić przy pomocy Edukrążków! Witold Szwajkowski Copyright: Edutronika Sp. z o.o. www.edutronika.pl 1 Jak wyjaśnić, co to jest niewiadoma?

Bardziej szczegółowo

W trzy godziny dookoła świata

W trzy godziny dookoła świata W trzy godziny dookoła świata Napisano dnia: 2017-12-02 19:40:10 KŁODZKO. Przed południem do Minieurolandu - wraz z rodzicami a nawet z babciami i dziadkami - zawitała grupa dzieci z Wrocławia. To za sprawą

Bardziej szczegółowo

Jakieś 12 godzin później dotarliśmy do miasta Darwin w Australii. Zostaliśmy tam 2 dni, dlatego że byliśmy zmęczeni i potrzebowaliśmy odpoczynku.

Jakieś 12 godzin później dotarliśmy do miasta Darwin w Australii. Zostaliśmy tam 2 dni, dlatego że byliśmy zmęczeni i potrzebowaliśmy odpoczynku. Dnia 24 września 1984 roku postanowiłam wyruszyć w podróż. Ustaliłam z moją załogą, że przyjmiemy nowego majtka do sprzątania pokładu. Po 2 dniach zgłosił się do nas pewien chłopak. Miał 14 lat. Nie przedstawił

Bardziej szczegółowo

Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r.

Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r. Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej 29.01.2017r. - 04.02.2017r. Dzień I - 29.01.2017r. O północy przyjechałam do Berlina. Stamtąd FlixBusem pojechałam do Hannoveru. Tam już czekała na mnie

Bardziej szczegółowo

Wiersz Horrorek państwowy nr 3 Ania Juryta

Wiersz Horrorek państwowy nr 3 Ania Juryta Wiersz Horrorek państwowy nr 3 Ania Juryta Nie wiem zupełnie jak to się stało, że w końcu zdać mi się to udało... Wszystko zaczęło się standardowo: Samo południe plac manewrowy... Słońce jak zwykle zaciekle

Bardziej szczegółowo

Nadszedł wreszcie upragniony czas wycieczki. Wszyscy nie mogliśmy się doczekać. Agnieszka Kaj i Arek Grześkowiak ciągle odliczali dni do wyjazdu.

Nadszedł wreszcie upragniony czas wycieczki. Wszyscy nie mogliśmy się doczekać. Agnieszka Kaj i Arek Grześkowiak ciągle odliczali dni do wyjazdu. Nadszedł wreszcie upragniony czas wycieczki. Wszyscy nie mogliśmy się doczekać. Agnieszka Kaj i Arek Grześkowiak ciągle odliczali dni do wyjazdu. Droga zapowiadała się długa. Nie mieliśmy rezerwacji w

Bardziej szczegółowo

Sprawozdania z wycieczki po Szlaku Piastowskim

Sprawozdania z wycieczki po Szlaku Piastowskim Wycieczka z cyklu: Szlak Piastowski W dniach 29 i 30 maja klasy 3a i 3b pojechały ze swoimi wychowawcami p. I. Wiącek i p. G. Ćwikła na wycieczkę, której trasa i nazwa wiążą się z dynastią Piastów: od

Bardziej szczegółowo

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH PREZENTUJE: BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH SCENARIUSZ I RYSUNKI: DOROTA MILCZARSKA CZEŚĆ, pewnie często słyszysz, że mycie zębów jest bardzo ważne, no i że musimy to robić najlepiej po każdym

Bardziej szczegółowo

W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej

W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej W ramach projektu Kulinarna Francja - początkiem drogi zawodowej Chcielibyśmy podzielić się z wami naszymi przeżyciami, zmartwieniami, oraz pokazać jak wyglądała nasza fantastyczna przygoda w obcym ale

Bardziej szczegółowo

LIGA klasa 1 - styczeń 2017

LIGA klasa 1 - styczeń 2017 LIGA klasa 1 - styczeń 2017 MAŁGORZATA PIECUCH IMIĘ I NAZWISKO: KLASA: GRUPA A 1. Po prostoliniowym odcinku drogi ruchem jednostajnym poruszały się dwa samochody. Na wykresie przedstawiono zależność drogi

Bardziej szczegółowo

PONIEDZIAŁEK, 11 marca 2013

PONIEDZIAŁEK, 11 marca 2013 PONIEDZIAŁEK, 11 marca 2013 Poniedziałek był naszym pierwszym dniem w szkole partnerskiej (przylecieliśmy w niedzielę wieczorem). Uczniowie z pozostałych krajów jeszcze nie dojechali, więc był to bardzo

Bardziej szczegółowo

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! 30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! Witaj w trzydziestodniowym wyzwaniu: Naucz się prowadzić dziennik! Wydrukuj sobie cały arkusz, skrupulatnie każdego dnia uzupełniaj go i wykonuj zadania

Bardziej szczegółowo

Wymiana uczniów w ramach projektu unijnego COMENIUS Część 2 wyjazd do Finlandii

Wymiana uczniów w ramach projektu unijnego COMENIUS Część 2 wyjazd do Finlandii Wymiana uczniów w ramach projektu unijnego COMENIUS Część 2 wyjazd do Finlandii Drugi z kolei wyjazd w ramach programu unijnego COMENIUS-Achieve! rozpoczął się dnia 30 kwietnia 2013 na lotnisku Kraków-Balice.

Bardziej szczegółowo

Wycieczka do Torunia. Wpisany przez Administrator środa, 12 czerwca :29

Wycieczka do Torunia. Wpisany przez Administrator środa, 12 czerwca :29 W dniach 7-9 czerwca udaliśmy się na kolejną integracyjną wycieczkę. Tym razem naszym celem była wizyta w mieście słynnego astronoma i piernikowym królestwie. Już wiecie gdzie byliśmy? Tak, to właśnie

Bardziej szczegółowo

Strona 1 z 7

Strona 1 z 7 1 z 7 www.fitnessmozgu.pl WSTĘP Czy zdarza Ci się, że kiedy spotykasz na swojej drodze nową wiedzę która Cię zaciekawi na początku masz duży entuzjazm ale kiedy Wchodzisz głębiej okazuje się, że z różnych

Bardziej szczegółowo

SPŁYW KAJAKOWY RADUNIĄ

SPŁYW KAJAKOWY RADUNIĄ AKTYWNIE NA WODZIE SPŁYWY KAJAKOWE SPŁYW KAJAKOWY RADUNIĄ Ten jednodniowy spływ kajakowy na odcinku od Ostrzyc do Kiełpina jest idealną propozycją na aktywne spędzenie czasu w pięknym otoczeniu Kaszub.

Bardziej szczegółowo

! Alesund 2

! Alesund 2 1 ! Alesund 2 1 Dzień 1 Naszą podróż rozpoczynamy w Gdańsku. Z tutejszego lotniska udamy się samolotem Airbus A320 do norweskiego Alesund.Po wylądowniu i odebraniu naszych samochodów, pakujemy bagaże i

Bardziej szczegółowo

Ekspresowo na Mazury? Tak, ale tylko z GigaBusem!

Ekspresowo na Mazury? Tak, ale tylko z GigaBusem! Ekspresowo na Mazury? Tak, ale tylko z GigaBusem! Jako, że ostatnio mam przyjemność służbowo jeździć na Mazury, to bardzo ucieszyłem się z powstania połączenia ekspresowego na trasie z Warszawy do Giżycka.

Bardziej szczegółowo

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości Rozdział 1 Park Cześć, jestem Jacek. Wczoraj przeprowadziłem się do Londynu. Jeszcze nie znam okolicy, więc z rodzicami Magdą i Radosławem postanowiliśmy wybrać

Bardziej szczegółowo

Płynęły statkiem aż zobaczyły na wodach ogromnego wieloryba. Dziewczynki bardzo się przestraszyły.

Płynęły statkiem aż zobaczyły na wodach ogromnego wieloryba. Dziewczynki bardzo się przestraszyły. Pewnego dnia Klara i Laura bawiły się na strychu. Dziewczynki w szufladach szukały swoich gier planszowych. - Laura znalazłam mapę! krzyknęła Klara. - Naprawdę a do czego? zapytała Laura. - Chyba do złotej

Bardziej szczegółowo

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK Opracowała Gimnazjum nr 2 im. Ireny Sendlerowej w Otwocku Strona 1 Młodzież XXI wieku problemy stare, czy nowe, a może stare po nowemu? Co jest największym

Bardziej szczegółowo

SPRAWDZIAN NR 1. Oceń prawdziwość każdego zdania. Zaznacz P, jeśli zdanie jest prawdziwe, lub F, jeśli jest fałszywe.

SPRAWDZIAN NR 1. Oceń prawdziwość każdego zdania. Zaznacz P, jeśli zdanie jest prawdziwe, lub F, jeśli jest fałszywe. SPRAWDZIAN NR 1 URSZULA ZDRODOWSKA IMIĘ I NAZWISKO: KLASA: GRUPA A 1. Pociąg przejechał trasę o długości 50 km (z Bydgoszczy do Torunia) w czasie 50 minut. Oceń prawdziwość każdego zdania. Zaznacz P, jeśli

Bardziej szczegółowo

Pan Toti i urodzinowa wycieczka

Pan Toti i urodzinowa wycieczka Aneta Hyla Pan Toti i urodzinowa wycieczka Biblioteka szkolna 2014/15 Aneta Hyla Pan Toti i urodzinowa wycieczka Biblioteka szkolna 2014/15 P ewnego dnia, gdy Pan Toti wszedł do swojego domku, wydarzyła

Bardziej szczegółowo

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM KATARZYNA ŻYCIEBOSOWSKA POPICIU WYDAWNICTWO WAM Zamiast wstępu Za każdym razem, kiedy zaczynasz pić, czuję się oszukana i porzucona. Na początku Twoich ciągów alkoholowych jestem na Ciebie wściekła o to,

Bardziej szczegółowo

ŁOWYŃ JGZ i 36 JGZ

ŁOWYŃ JGZ i 36 JGZ ŁOWYŃ 2012 89 JGZ i 36 JGZ 07.07 DZIEŃ 1 Na początku był chaos i z ciemności zrodził się świat A potem zuchy ze Szczepu 7 pojechały na obóz. Powitało nas słonko i pyszny obiadek (kapuśniak, ziemniaczki,

Bardziej szczegółowo

W Beskidzie Sądeckim

W Beskidzie Sądeckim W Beskidzie Sądeckim z naszą klasą 2d spędziliśmy najciekawsze chwile w tym roku szkolnym. Wyruszyliśmy pociągiem z Białegostoku o 5.08 (bardzo rano), ale w doskonałych humorach. Pod opieką p. Joanny Gaweł

Bardziej szczegółowo

TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ!

TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ! TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ! Witaj! W tym krótkim PDFie chcę Ci wytłumaczyć dlaczego według mnie jeżeli chcesz wyglądać świetnie i utrzymać świetną sylwetkę powinieneś

Bardziej szczegółowo

Podziękowania naszych podopiecznych:

Podziękowania naszych podopiecznych: Podziękowania naszych podopiecznych: W imieniu swoim jak i moich rodziców składam ogromne podziękowanie Stowarzyszeniu za pomoc finansową. Dzięki działaniu właśnie tego Stowarzyszenia osoby niepełnosprawne

Bardziej szczegółowo

Część 9. Jak się relaksować.

Część 9. Jak się relaksować. Część 9. Jak się relaksować. A CBT Workbook for Children and Adolescents by Gary O Reilly 98 Co lubisz robić by się zrelaksować A CBT Workbook for Children and Adolescents by Gary O Reilly 99 Ćwiczenia

Bardziej szczegółowo

MOJA PRZYGODA Z NIEBIESKĄ SZKOŁĄ czyli JAK PODCZAS PRZERWY ŚWIĄTECZNEJ PRZEPŁYNĘŁAM ATLANTYK

MOJA PRZYGODA Z NIEBIESKĄ SZKOŁĄ czyli JAK PODCZAS PRZERWY ŚWIĄTECZNEJ PRZEPŁYNĘŁAM ATLANTYK MOJA PRZYGODA Z NIEBIESKĄ SZKOŁĄ czyli JAK PODCZAS PRZERWY ŚWIĄTECZNEJ PRZEPŁYNĘŁAM ATLANTYK Czy można, będąc w klasie maturalnej, wyrwać się na parę tygodni od szkolnych obowiązków i zwiedzić drugi koniec

Bardziej szczegółowo

Tak prezentują się laurki i duży obrazek z życzeniami. Juz jesteśmy bardzo blisko.

Tak prezentują się laurki i duży obrazek z życzeniami. Juz jesteśmy bardzo blisko. Przygotowujemy laurki dla dzielnych strażaków. Starałyśmy się, by prace były ładne. Tak prezentują się laurki i duży obrazek z życzeniami. Juz jesteśmy bardzo blisko. 182 Jeszcze kilka kroków i będziemy

Bardziej szczegółowo

Słońce nie zawsze jest Twoim sprzymierzeńcem przy robieniu zdjęć

Słońce nie zawsze jest Twoim sprzymierzeńcem przy robieniu zdjęć GSMONLINE.PL Słońce nie zawsze jest Twoim sprzymierzeńcem przy robieniu zdjęć 2017-07-23 Akcja partnerska Wakacje to doskonały okres na szlifowanie swoich umiejętności fotograficznych. Mamy więcej czasu

Bardziej szczegółowo

SPRAWDZIAN NR Na wykresie przedstawiono zależność prędkości pociągu od czasu.

SPRAWDZIAN NR Na wykresie przedstawiono zależność prędkości pociągu od czasu. SPRAWDZIAN NR 1 AGNIESZKA JASTRZĘBSKA IMIĘ I NAZWISKO: KLASA: GRUPA A 1. Na wykresie przedstawiono zależność prędkości pociągu od czasu. Dokończ zdanie. Wybierz stwierdzenie A albo B oraz jego uzasadnienie

Bardziej szczegółowo

WYCIECZKA DO ZOO. 1. Tata 2. Mama 3. Witek 4. Jacek 5. Zosia 6. Azor 7. Słoń

WYCIECZKA DO ZOO. 1. Tata 2. Mama 3. Witek 4. Jacek 5. Zosia 6. Azor 7. Słoń WYCIECZKA DO ZOO 1 Tata 2 Mama 3 Witek 4 Jacek 5 Zosia 6 Azor 7 Słoń Uczestnicy zabawy siadają na krzesłach (krzesła należy ułożyć jak na rysunku powyżej) Prowadzący zabawę ma za zadanie czytać tekst a

Bardziej szczegółowo

Dobry nocleg w Iławie Villa Port

Dobry nocleg w Iławie Villa Port Dobry nocleg w Iławie Villa Port Uwielbiam przygotowywać dla Was wpisy z małych i dużych podróży. Mam nadzieję, że i Wam się podobają te moje podróżnicze wpisy. Jak zauważyliście na tapecie jest u mnie

Bardziej szczegółowo

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Joanna Charms. Domek Niespodzianka Joanna Charms Domek Niespodzianka Pomysł na lato Była sobie panna Lilianna. Tak, w każdym razie, zwracała się do niej ciotka Małgorzata. - Dzień dobry, Panno Lilianno. Czy ma Panna ochotę na rogalika z

Bardziej szczegółowo

WODNA PRZYGODA!!! ORGANIZACJA URODZIN DLA DZIECI OD 10 LAT

WODNA PRZYGODA!!! ORGANIZACJA URODZIN DLA DZIECI OD 10 LAT WODNA PRZYGODA!!! ORGANIZACJA URODZIN DLA DZIECI OD 10 LAT Proponujemy wielką, ciekawą i niezapomnianą nadmorską przygodę! Podczas rejsów w specjalnie odwiedzanych miejscach utrzymujemy odpowiednie warunki

Bardziej szczegółowo

W krainie włoskich smaków praktyki w Restauracji La Taverna Digli Artisti

W krainie włoskich smaków praktyki w Restauracji La Taverna Digli Artisti Działania zrealizowane w ramach projektu systemowego Ponadnarodowa mobilność uczniów i absolwentów oraz kadry kształcenia zawodowego realizowanego przez Fundację Rozwoju Systemu Edukacji współfinansowanego

Bardziej szczegółowo

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska 1 To jest moje ukochane narzędzie, którym posługuję się na co dzień w Fabryce Opowieści, kiedy pomagam swoim klientom - przede wszystkim przedsiębiorcom, właścicielom firm, ekspertom i trenerom - w taki

Bardziej szczegółowo

Singapur. Singapur był końcowym portem naszego rejsu z Hongkongu, statkiem Sapphire Princess

Singapur. Singapur był końcowym portem naszego rejsu z Hongkongu, statkiem Sapphire Princess 2017.11 Singapur Singapur był końcowym portem naszego rejsu z Hongkongu, statkiem Sapphire Princess 2 Panorama miasta widziana z pokładu statku zbliżającego się do brzegu była naprawdę fascynująca. 3 Statek

Bardziej szczegółowo

W dniach maja 2012 odbył się wyjazd rowerzystów z Zielonej Góry do Zittau.

W dniach maja 2012 odbył się wyjazd rowerzystów z Zielonej Góry do Zittau. W dniach 16-20 maja 2012 odbył się wyjazd rowerzystów z Zielonej Góry do Zittau. Wzięło w nim udział 15 osób, w tym organizatorzy: pracownicy Centrum Informacji Turystycznej, grupa młodzieży wraz z opiekunami

Bardziej szczegółowo

Chile- Rozwikłaj zagadkę Wyspy Wielkanocnej

Chile- Rozwikłaj zagadkę Wyspy Wielkanocnej Chile- Rozwikłaj zagadkę Wyspy Wielkanocnej Opis Cena od: 9200 PLN Liczba dni: 7 dni Kraj: Chile Chile to Santiago, Chile to sucha pustynia Atacama, Chile to wino... ale Chile to też Wyspa Wielkanocna.

Bardziej szczegółowo

Prosto znad morza... 3m

Prosto znad morza... 3m Prosto znad morza... 3m Grzegorz Kapłon Za oknem pogoda pozostawia wiele do życzenia - zimno, ponuro, warunki tylko dla odważnych lub narciarzy, ale postanowiliśmy przypomnieć kilka wspaniałych chwil z

Bardziej szczegółowo

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Jesper Juul Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Dzieci od najmłodszych lat należy wciągać w proces zastanawiania się nad różnymi decyzjami i zadawania sobie pytań w rodzaju: Czego chcę? Na co

Bardziej szczegółowo

Magdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach

Magdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach Magdalena Bladocha Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach Dawno, dawno temu, a może całkiem niedawno. Za siedmioma morzami i za siedmioma górami, a może całkiem blisko tuż obok ciebie mieszkała

Bardziej szczegółowo

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu Irena Sidor-Rangełow Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu Copyright by Irena Sidor-Rangełowa Projekt okładki Slavcho Rangelov ISBN 978-83-935157-1-4 Wszelkie prawa zastrzeżone.

Bardziej szczegółowo

WYMIANA POLSKO NIEMIECKA 2018r

WYMIANA POLSKO NIEMIECKA 2018r WYMIANA POLSKO NIEMIECKA 2018r CZĘŚĆ 1 - HAMELN W dniach od 4 czerwca do 11 czerwca uczniowie naszej szkoły brali udział w wymianie z Niemcami. Naszą szkołą partnerską jest Elisabeth Selbert Schule w Hameln.

Bardziej szczegółowo

Leśnicka Łucja Kołodziej Alicja Kościelniak Stefania Bryniarski Wojciech

Leśnicka Łucja Kołodziej Alicja Kościelniak Stefania Bryniarski Wojciech Rok akademicki 2015/16 Leśnicka Łucja Kołodziej Alicja Kościelniak Stefania Bryniarski Wojciech Nazwisko i imię studenta Rok akademicki 2015/16 Nazwisko i imię studenta luucja@gmail.com a.e.kolodziej@gmail.com

Bardziej szczegółowo

SPRAWOZDANIE Z POBYTU W HISZPANII (PROGRAMU ERASMUS+)

SPRAWOZDANIE Z POBYTU W HISZPANII (PROGRAMU ERASMUS+) SPRAWOZDANIE Z POBYTU W HISZPANII (PROGRAMU ERASMUS+) Jeżeli jesteś żądny przygód nie boisz się nowych znajmości program ezamus+ jest właśnie dla Ciebie. Wyjazd na erazmusa sam czy ze znajomym sprawdzi

Bardziej szczegółowo

Regaty o Puchar Konsula Generalnego RP w Vancouver Polski Klub Żeglarski w Vancouver

Regaty o Puchar Konsula Generalnego RP w Vancouver Polski Klub Żeglarski w Vancouver 2009.06.06 Regaty o Puchar Konsula Generalnego RP w Vancouver Polski Klub Żeglarski w Vancouver 6 czerwca 2009 odbyły się Regaty o Puchar Konsula Generalnego RP w Vancouver, organizowane przez Polski Klub

Bardziej szczegółowo

Comenius wyjazd do Włoch. Jagoda Kazana 6a Alicja Rotter 6a

Comenius wyjazd do Włoch. Jagoda Kazana 6a Alicja Rotter 6a Comenius wyjazd do Włoch Jagoda Kazana 6a Alicja Rotter 6a Spis treści: Przylot Przylot Dzień w szkole Nasi gospodarze rozpoczynali lekcje o godz. 8.00. My uczestniczyliśmy w dwóch lekcjach: plastyce i

Bardziej szczegółowo

Sprawozdanie z praktyk

Sprawozdanie z praktyk Sprawozdanie z praktyk L O N D Y N, 1 0-2 3. 0 4. 2 0 1 6 K ATA R Z Y N A W O Ź N I A K I I T O T Sprawozdanie z 2-tygodniowych praktyk, odbytych 10-23.04.2016r. w Londynie w ramach projektu Doświadczenie

Bardziej szczegółowo

Relacja z pobytu na Majorce

Relacja z pobytu na Majorce Relacja z pobytu na Majorce Nasza podróż zaczęła się 27 lipca w Krakowie, skąd wyjechałyśmy na zagraniczne praktyki. Lot by pełen wrażeń i po około 3 godz. byłyśmy na miejscu, czyli w miejscowości Palma

Bardziej szczegółowo

południowa ściana - relacja

południowa ściana - relacja PODZIĘKOWANIA południowa ściana - relacja Jak Państwo wiecie, po przylocie do Limy udaliśmy się 400 kilometrów dalej do Huaraz. Na miejscu zajęliśmy się logistyką organizacji akcji górskiej. Miejscowe

Bardziej szczegółowo

Zad. 1 Samochód przejechał drogę s = 15 km w czasie t = 10 min ze stałą prędkością. Z jaką prędkością v jechał samochód?

Zad. 1 Samochód przejechał drogę s = 15 km w czasie t = 10 min ze stałą prędkością. Z jaką prędkością v jechał samochód? Segment A.I Kinematyka I Przygotował: dr Łukasz Pepłowski. Zad. 1 Samochód przejechał drogę s = 15 km w czasie t = 10 min ze stałą prędkością. Z jaką prędkością v jechał samochód? v = s/t, 90 km/h. Zad.

Bardziej szczegółowo

Sprawozdanie z realizacji projektu,,na pieszo przez Śródkę. W roku szkolnym 2014/2015

Sprawozdanie z realizacji projektu,,na pieszo przez Śródkę. W roku szkolnym 2014/2015 Sprawozdanie z realizacji projektu,,na pieszo przez Śródkę W roku szkolnym 2014/2015 Projekt przeznaczony był dla uczniów z głęboką niepełnosprawnością intelektualną, mających problemy z otyłością i samodzielnym

Bardziej szczegółowo

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje. Igor Siódmiak Jak wspominasz szkołę? Szkołę wspominam bardzo dobrze, miałem bardzo zgraną klasę. Panowała w niej bardzo miłą atmosfera. Z nauczycielami zawsze można było porozmawiać. Kto był Twoim wychowawcą?

Bardziej szczegółowo

Odkrywam Muzeum- Zamek w Łańcucie. Przewodnik dla osób ze spektrum autyzmu

Odkrywam Muzeum- Zamek w Łańcucie. Przewodnik dla osób ze spektrum autyzmu Odkrywam Muzeum- Zamek w Łańcucie Przewodnik dla osób ze spektrum autyzmu Dzisiaj odwiedzę Muzeum- Zamek w Łańcucie! Zamek w Łańcucie był domem dwóch rodzin. Zamek wybudował czterysta lat temu książę Stanisław

Bardziej szczegółowo

Zasady bezpieczeństwa podczas upałów

Zasady bezpieczeństwa podczas upałów Zasady bezpieczeństwa podczas upałów Zasada nr 1 Noś jasne, luźne, swobodne oraz bawełniane ubrania. Zakładaj tak mało ubrań jak to jest możliwe gdy jesteś w domu. Zasada nr 2 Pij dużo płynów W czasie

Bardziej szczegółowo

8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia

8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia http://produktywnie.pl RAPORT 8 sposobów na więcej czasu w ciągu dnia Jakub Ujejski Powered 1 by PROINCOME Jakub Ujejski Wszystkie prawa zastrzeżone. Strona 1 z 10 1. Wstawaj wcześniej Pomysł, wydawać

Bardziej szczegółowo

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii Polska Szkoła Sobotnia im. Jana Pawla II w Worcester Opracował: Maciej Liegmann 30/03hj8988765 03/03/2012r. Wspólna decyzja? Anglia i co dalej? Ja i Anglia. Wielka

Bardziej szczegółowo

Zobaczyliśmy tam wiele cudów techniki z przeszłych stuleci jak i współczesne modele samochodów. Podczas zwiedzania wszyscy byli zachwyceni.

Zobaczyliśmy tam wiele cudów techniki z przeszłych stuleci jak i współczesne modele samochodów. Podczas zwiedzania wszyscy byli zachwyceni. Oto nadeszła historyczna chwila drugiej wymiany między szkołami w Crescentino i Łososinie! Ponad 40 uczniów z naszej szkoły wraz z nauczycielami stawiło się o godz. 13 na placu przed szkołą, gdzie czekał

Bardziej szczegółowo

Żegnamy góry. Zabładziliśmy

Żegnamy góry. Zabładziliśmy Nasza przygoda z zieloną szkołą rozpoczęła się 5 maja o 5.50 rano. Spotkaliśmy się pod szkołą, aby wśród ostatnich napomnień rodziców wsiąść do autobusu, który miał nas zawieźć do Jastrzębiej Góry. Nad

Bardziej szczegółowo

Uroczyste otwarcie sezonu żeglarskiego w Pilchowicach

Uroczyste otwarcie sezonu żeglarskiego w Pilchowicach Uroczyste otwarcie sezonu żeglarskiego w Pilchowicach Napisano dnia: 2015-05-10 09:23:53 W sobotę, 9 maja, punktualnie o godzinie 11-stej, uroczystym podniesieniem bandery i wybiciem pierwszych szklanek,

Bardziej szczegółowo

ZAGUBIONA KORONA. Autor:,,Promyczki KOT, PONIEWAŻ NICZYM SYRENCE, W WODZIE WYRASTAŁ IM RYBI OGON I MOGLI PRZEMIERZAĆ POD WODĄ CAŁE MORZA I OCEANY.

ZAGUBIONA KORONA. Autor:,,Promyczki KOT, PONIEWAŻ NICZYM SYRENCE, W WODZIE WYRASTAŁ IM RYBI OGON I MOGLI PRZEMIERZAĆ POD WODĄ CAŁE MORZA I OCEANY. ZAGUBIONA KORONA Autor:,,Promyczki DAWNO TEMU W ODLEGŁEJ KRAINIE ŻYŁA SOBIE KRÓLEWNA LIZA ZE SWOIM KOTEM AKWARKIEM. BYŁA TO NIEZWYKŁA KRÓLEWNA I NIEZWYKŁY KOT, PONIEWAŻ NICZYM SYRENCE, W WODZIE WYRASTAŁ

Bardziej szczegółowo

Wszystko to zostało razem zapakowane i przygotowane do wysłania.

Wszystko to zostało razem zapakowane i przygotowane do wysłania. Witajcie, Zastanawiałem się od czego zacząć, bo od mojej prośby do Was o wsparcie mnie w przygotowaniu pomocy dzieciom i młodzieży w mieście Embu w Kenii minęło już prawie trzy miesiące, a mnie się wydaje

Bardziej szczegółowo

Nasza Kosmiczna Grosikowa Drużyna liczy 77 małych astronautów i aż 8 kapitanów. PYTANIE DLACZEGO? Jesteśmy szkołą wyróżniającą się tym, że w klasach

Nasza Kosmiczna Grosikowa Drużyna liczy 77 małych astronautów i aż 8 kapitanów. PYTANIE DLACZEGO? Jesteśmy szkołą wyróżniającą się tym, że w klasach a Nasza Kosmiczna Grosikowa Drużyna liczy 77 małych astronautów i aż 8 kapitanów. PYTANIE DLACZEGO? Jesteśmy szkołą wyróżniającą się tym, że w klasach mamy dwie Panie, które zawsze gdy, ktoś z nas potrzebuje

Bardziej szczegółowo

WARSZTATY pociag j do jezyka j. dzień 1

WARSZTATY pociag j do jezyka j. dzień 1 WARSZTATY pociag j do jezyka j dzień 1 POCIĄG DO JĘZYKA - dzień 1 MOTYWACJA Z SERCA Ach, o ile łatwiejsze byłoby życie, gdybyśmy dysponowali niekończącym się źródłem motywacji do działania. W nauce języków

Bardziej szczegółowo

Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola?

Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola? Kurs online: Adaptacja do przedszkola Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola? Zanim zaczniemy przygotowywać dziecko, skoncentrujmy się na przygotowaniu samych siebie. Z mojego doświadczenia

Bardziej szczegółowo

I Nie Było Już Nikogo

I Nie Było Już Nikogo Nieoficjalny poradnik GRY-OnLine do gry Agatha Christie I Nie Było Już Nikogo autor: Bolesław Void Wójtowicz Copyright wydawnictwo GRY-OnLine S.A. Wszelkie prawa zastrzeżone. www.gry-online.pl Prawa do

Bardziej szczegółowo

ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA

ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA UNIVERSIDADE DA BEIRA INTERIOR SEMESTR ZIMOWY 2014/2015 JOANNA ADAMSKA WSTĘP Cześć! Mam na imię Asia. Miałam przyjemność wziąć udział w programie Erasmus. Spędziłam 6 cudownych

Bardziej szczegółowo

Hotel Am Brunnenberg odpoczynek wśród zieleni

Hotel Am Brunnenberg odpoczynek wśród zieleni Europejska jakość w szkoleniu zawodowym - 2015-1-PL01-KA102-015020 Prezentacja Małgorzata Hornicka Bad Freienwalde Hotel Am Brunnenberg odpoczynek wśród zieleni Uczestnicząc w programie Erasmus + odbyłam

Bardziej szczegółowo

Towarzystwo Oświatowe Edukacja - Beskidy klas szóstych. Dzień 1

Towarzystwo Oświatowe Edukacja - Beskidy klas szóstych. Dzień 1 Dzień 1 Wyruszyliśmy z Łodzi około godziny 10.00. Jechaliśmy w stronę Śląska, do miejscowości Zabrze. Naszym pierwszym celem było Muzeum Górnictwa Węglowego zlokalizowane na terenach byłej Kopalni Węgla

Bardziej szczegółowo

Przekształcanie wykresów.

Przekształcanie wykresów. Sławomir Jemielity Przekształcanie wykresów. Pokażemy tu, jak zmiana we wzorze funkcji wpływa na wygląd jej wykresu. A. Mamy wykres funkcji f(). Jak będzie wyglądał wykres f ( ) + a, a stała? ( ) f ( )

Bardziej szczegółowo

Umiesz Liczyć Licz Kalorie

Umiesz Liczyć Licz Kalorie Umiesz Liczyć Licz Kalorie Cześć! W tym krótkim poradniku wytłumaczę Ci dlaczego według mnie jedzenie wszystkiego w odpowiednich ilościach pozwoli utrzymać świetną sylwetkę przez całe życie. Tak dobrze

Bardziej szczegółowo

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska 1 Wiesz jaka jest różnica między produktem a marką? Produkt się kupuje a w markę się wierzy. Kiedy używasz opowieści, budujesz Twoją markę. A kiedy kupujesz cos markowego, nie zastanawiasz się specjalnie

Bardziej szczegółowo

Kto chce niech wierzy

Kto chce niech wierzy Kto chce niech wierzy W pewnym miejscu, gdzie mieszka Bóg pojawił się mały wędrowiec. Przysiadł na skale i zapytał: Zechcesz Panie ze mną porozmawiać? Bóg popatrzył i tak odpowiedział: mam wiele czasu,

Bardziej szczegółowo

Moja przygoda w CzechachKarolina. Zaleńska

Moja przygoda w CzechachKarolina. Zaleńska Moja przygoda w CzechachKarolina Zaleńska Dzień I Wstałam o 7:00. Autobus miał wyjechać o 9:30 z Krakowa do Katowic. Po drodze na dworzec były straszne korki, ale zdążyłam. W czasie drogi bawiliśmy się

Bardziej szczegółowo

Pokochaj i przytul dziecko z ADHD. ADHD to zespół zaburzeń polegający na występowaniu wzmożonej pobudliwości i problemów z koncentracją uwagi.

Pokochaj i przytul dziecko z ADHD. ADHD to zespół zaburzeń polegający na występowaniu wzmożonej pobudliwości i problemów z koncentracją uwagi. Pokochaj i przytul dziecko z ADHD ADHD to zespół zaburzeń polegający na występowaniu wzmożonej pobudliwości i problemów z koncentracją uwagi. TYPOWE ZACHOWANIA DZIECI Z ADHD: stale wierci się na krześle,

Bardziej szczegółowo

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, pakiet 159, s. 1 KARTA:... Z KLASY:...

i na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, pakiet 159, s. 1 KARTA:... Z KLASY:... polonistyczna Ad@ i J@ś na matematycznej wyspie materiały dla ucznia, pakiet 59, s. Wakacyjne zabawy Posłuchaj opowiadania Lato w mieście. Lato w mieście W zeszłym roku Ada i Jaś spędzili lato w swoim

Bardziej szczegółowo

Poniżej znajdziemy podsumowanie najważniejszych kwestii

Poniżej znajdziemy podsumowanie najważniejszych kwestii Poniżej znajdziemy podsumowanie najważniejszych kwestii poruszanych w całej książce. Zrobiono to w formie listy praw i zasad dotyczących kotów i kocich zachowań. Poniższy spis warto sobie wydrukować i

Bardziej szczegółowo

Prezentacje w SCRATCHu HANNA KOSTRZEWA

Prezentacje w SCRATCHu HANNA KOSTRZEWA Prezentacje w SCRATCHu HANNA KOSTRZEWA KOMIKS MULTIMEDIALNY Czerwony Kapturek Objaśnienie pracy: Na lekcji informatyki wykonałyśmy komiks multimedialny pt. Czerwony Kapturek. Polegał on na tworzeniu i

Bardziej szczegółowo

Jak nauczyć dziecko odpowiedzialności? 5 skutecznych sposobów

Jak nauczyć dziecko odpowiedzialności? 5 skutecznych sposobów Jak nauczyć dziecko odpowiedzialności? 5 skutecznych sposobów fot.: Thinkstock Jak nauczyć dziecko odpowiedzialności? Najlepiej własnym przykładem. Jak nauczyć dziecko odpowiedzialności? Dobre pytanie,

Bardziej szczegółowo

Ref: Zaraz po wakacjach. 3.Różne wydarzenia z życia przedszkolnego, wspomnienia zostaną w sercu u każdego. 4. Inscenizacja,,Wakacjusz c.d.

Ref: Zaraz po wakacjach. 3.Różne wydarzenia z życia przedszkolnego, wspomnienia zostaną w sercu u każdego. 4. Inscenizacja,,Wakacjusz c.d. SCENARIUSZ NA ZAKOŃCZNIE ROKU SZKOLNEGO DLA GRUPY DZIECI 6 LETNICH Pt.: Wakacje już blisko 1. Piosenka,,Pożegnanie (śpiewana z podziałem na role). 1.Wszystkie buzie dzisiaj czyste miny także uroczyste,

Bardziej szczegółowo

Hektor i tajemnice zycia

Hektor i tajemnice zycia François Lelord Hektor i tajemnice zycia Przelozyla Agnieszka Trabka WYDAWNICTWO WAM Był sobie kiedyś chłopiec o imieniu Hektor. Hektor miał tatę, także Hektora, więc dla odróżnienia rodzina często nazywała

Bardziej szczegółowo

11 stycznia Walka z samym sobą

11 stycznia Walka z samym sobą 11 stycznia 2016 Walka z samym sobą Dlaczego poszedł Pan do wojska? Zostałem żołnierzem pod wpływem małżonki, która wychowała się w środowisku wojskowym. Aczkolwiek wojsko zawsze mnie pociągało. Chciałem

Bardziej szczegółowo

POLSCY STRAŻACY WRACAJĄ DO DOMU

POLSCY STRAŻACY WRACAJĄ DO DOMU aut. Dominik Mikołajczyk 02.08.2018 POLSCY STRAŻACY WRACAJĄ DO DOMU Polscy strażacy wrócą do kraju po 14 dniowej akcji gaszenia lasów w Szwecji; Do Szwecji wyjechało 139 strażaków i 44 samochody ratowniczo-gaśnicze;

Bardziej szczegółowo

ZIMOWE WARSZTATY ARTYSTYCZNE. CHOCHOŁÓW 16 23 stycznia 2016

ZIMOWE WARSZTATY ARTYSTYCZNE. CHOCHOŁÓW 16 23 stycznia 2016 ZIMOWE WARSZTATY ARTYSTYCZNE CHOCHOŁÓW 16 23 stycznia 2016 PROGRAM WARSZTATÓW ARTYSTYCZNYCH Organizator: Młodzieżowy Dom Kultury- Dom Harcerza 30-059 Kraków, ul. Reymonta 18 Miejsce: Ośrodek szkolno- wypoczynkowy

Bardziej szczegółowo

Sprawozdanie z działalności wspinaczkowej Masyw Mont Blanc, Alpy Zima 2015

Sprawozdanie z działalności wspinaczkowej Masyw Mont Blanc, Alpy Zima 2015 Wrocław 24.03.2015 Sprawozdanie z działalności wspinaczkowej Masyw Mont Blanc, Alpy Zima 2015 1. Termin 13.03.2015 21.03.2015 2. Uczestnicy Dawid Sysak, Wrocławski Klub Wysokogórski, członek kadry narodowej

Bardziej szczegółowo

* * * WITAJCIE! Dziś jest niedziela, posłuchajcie. opowieści. do jutra! Anioł Maurycy * * *

* * * WITAJCIE! Dziś jest niedziela, posłuchajcie. opowieści. do jutra! Anioł Maurycy * * * WITAJCIE! Niedługo będzie Boże Narodzenie! Każdego dnia będziemy się razem przygotowywać na te Święta. Dziś poczęstujcie się tymi pysznymi cukierkami. WITAJCIE! Dziś jest niedziela, posłuchajcie 2.12 opowieści.

Bardziej szczegółowo

Gazetka Gimnazjum im. Jana Pawła II Numer 2/2015 Wyprawa na Sycylię Grupy Erasmus+ Szkoła Podstawowa 22 27 marca 2015r.

Gazetka Gimnazjum im. Jana Pawła II Numer 2/2015 Wyprawa na Sycylię Grupy Erasmus+ Szkoła Podstawowa 22 27 marca 2015r. Gazetka Gimnazjum im. Jana Pawła II Numer 2/2015 Wyprawa na Sycylię Grupy Erasmus+ Szkoła Podstawowa 22 27 marca 2015r. Relacja z wyjazdu Nasza wyprawa na Sycylię rozpoczęła się rankiem 22 marca 2015 roku.

Bardziej szczegółowo

SzPŻ 2014 eliminacje zakończone

SzPŻ 2014 eliminacje zakończone Jakub Krakowski SzPŻ 2014 eliminacje zakończone Zakończyły sie eliminacje do tegorocznej edycji Szkoły Pod Żaglami Krzysztofa Baranowskiego. Przebiegały dwutorowo: kandydatki i kandydaci z Rosji walczyli

Bardziej szczegółowo

Śródroczny kurs żeglarza jachtowego 2016/2017

Śródroczny kurs żeglarza jachtowego 2016/2017 Śródroczny kurs żeglarza jachtowego 2016/2017 27 Harcerska Drużyna Wodna Hufca Ziemi Mikołowskiej im. Bohaterów Powstań Śląskich Maciej Lipiński Meteorologia Meteorologia Meteorologia (gr. metéōron - unoszący

Bardziej szczegółowo

Pomysł na weekend: Success Trip we Lwowie

Pomysł na weekend: Success Trip we Lwowie Pomysł na weekend: Success Trip we Lwowie Termin wyjazdu: 25.08-28.08.19 Miejsce wylotu: Warszawa Zakwaterowanie: Panska Gora *** Przewidywana temperatura powietrza: 25 C Zastanawiasz się nad tym jakby

Bardziej szczegółowo

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Czy na pewno jesteś szczęśliwy? Czy na pewno jesteś szczęśliwy? Mam na imię Kacper i mam 40 lat. Kiedy byłem małym chłopcem nigdy nie marzyłem o dalekich podróżach. Nie fascynował mnie daleki świat i nie chciałem podróżować. Dobrze się

Bardziej szczegółowo

Śpij dobrze! Jak ważny jest dobry sen Dlaczego dobry sen nie jest czymś oczywistym Co możemy zrobić, żeby lepiej spać

Śpij dobrze! Jak ważny jest dobry sen Dlaczego dobry sen nie jest czymś oczywistym Co możemy zrobić, żeby lepiej spać Śpij dobrze! Jak ważny jest dobry sen Dlaczego dobry sen nie jest czymś oczywistym Co możemy zrobić, żeby lepiej spać 2 3 Traumatyczne przeżycia mogą spowodować zaburzenia snu Kto doświadczył wojny, innych

Bardziej szczegółowo