Z pamiętnika Ryszarda Jakubowskiego uczestnika Powstania Warszawskiego

Transkrypt

1 Z pamiętnika Ryszarda Jakubowskiego uczestnika Powstania Warszawskiego Koźmice Wielkie 2012

2 Wspomnienia Ryszarda Jakubowskiego Wrzesień 1938 Niedawno przeprowadziłem się wraz z rodziną z Nowolipek na Smoczą 39.Teraz mam dłuższą drogę do mojej szkoły rzemieślniczej. Nauki jest bardzo dużo i coraz większą wagę przykłada się do postaw patriotycznych. Ciągle na pamięć uczymy się wierszy polskich poetów. Mama, mimo, że ciężko pracuje w swoim zakładzie krawieckim, stara się pomagać mi w nauce. Wrzesień 1939 No i wybuchła! Wszyscy do ostatniego momentu mieliśmy nadzieję że wojny jednak nie będzie Niemcy zamknęli nam szkolę. Nie możemy się więcej uczyć. Ostatnio dostałem propozycję wyjazdu za zachodnią granicę. Odmówiłem. Nie chciałem opuszczać bliskich, a poza tym nie mogę pomagać wrogom w produkcji broni. W domu pieniędzy nie wystarcza na podstawowe produkty, więc znalazłem pracę w sklepie chemiczno budowlanym Alfred Imroth. Pomagam w rozwożeniu towaru 2

3 Październik 1940 Z powodu założenia getta warszawskiego znów się przeprowadziliśmy. Mieszkamy na trzecim piętrze w małym mieszkaniu na Miedzianej 14. Lokal pod nami od niedawna zajmuje rodzina żydowska. Bardzo zaprzyjaźniłem się z ich najmłodszą córką, którą nazywam Basią. Poznaliśmy się przypadkiem, na klatce schodowej. Ostatnio zaprowadziłem ją do kościoła, gdzie bardzo jej się podobało. Powiedziała, że jest tam weselej niż w synagogach. Chyba się zaprzyjaźniliśmy, dlatego zrobię co w mojej mocy by pomóc jej i jej najbliższym. Porozmawiam ze znajomym oficerem, może uda mu się znaleźć dla nich jakieś schronienie. 3

4 Maj 1943 Basi już nie ma! Nie wiem co się z nią stało Była mi bardzo bliska. Nie chcę o tym myśleć, ale obawiam się najgorszego. Jej rodzice nie zgodzili się na przeprowadzkę do schronu jaki zaproponował mój znajomy. Gdzie teraz jest? Czy jeszcze żyje? Czerwiec 1943 Na naszej ulicy mieszkają państwo Sosińscy, ich syn Tadeusz bardzo aktywnie działa w podziemiu i wciągnął mnie w swój świat konspiracji. Dzięki niemu wstąpiłem do AK i dostałem posadę łącznika. Mój pseudonim to Boruta. W domu przy Miedzianej odbywają się nasze spotkania. Oficer, który je prowadzi, robi nam wykłady, przywozi nową broń Wszyscy chcemy być w stu procentach przygotowani do walki z wrogiem. Sierpień 1943 Miedziana nie jest azylem podziemia. Niemcy odkryli naszą działalność. Dla bezpieczeństwa wyjechaliśmy na szkolenie do partyzantki w góry Świętokrzyskie. Dokończyłem tam kurs podchorążówki i nabrałem żołnierskiego doświadczenia. 4

5 Październik 1944 Wybuchło Powstanie Warszawskie. Przydzielono mnie do pułku Baszta na Mokotowie. Jako jedyny potrafię obsługiwać karabin maszynowy, więc jestem cennym wsparciem powstańczych ataków. Po śmierci Tadeusza zostałem dowódcą. Ból po utracie przyjaciela musiałem skryć głęboko w sobie w obecnej sytuacji potrzebna jest pełna mobilizacja i skupienie. Tego chciałby również Tadeusz. Na pewno nie pozwoliłby się nam mazgaić. Podczas ostatniej akcji trafił mnie rykoszet,wygląda na to, że miałem dużo szczęścia, jestem ledwo draśnięty. 5

6 Listopad 1944 Przez resztę powstania towarzyszył mi wojenny fart. Musieliśmy się jednak ukrywać. Kilka dni przed zejściem do kanałów zostałem odznaczony orderem Virtuti Militari. Jestem z tego bardzo dumny. Do kryjówki udałem się wraz z moją narzeczoną Krystyną, gdzie szczęśliwie przeczekaliśmy do zakończenia działań powstańczych. Grudzień 1944 Rozdzielili nas! Zostałem przewieziony do obozu jenieckiego Oflag VII w Marnau. Postanowiłem nie marnować czasu. W niewoli zacząłem się uczyć, pomógł mi w tym profesor Tadeusz Lewicki. Dzięki jego wsparciu zdałem maturę. 6

7 Maj 1946 W kwietniu obóz został wyzwolony przez Amerykanów. Generał Anders rozpoczął rekrutację. Otrzymałem przydział do II korpusu, lecz nie wyjechałem, bo czekałem na Krystynę. Jeszcze w Oflag wzięliśmy ślub i jako małżeństwo wyjechaliśmy do Włoch. Marzec 1947 Pod koniec 1946 roku wyjechaliśmy do Anglii. Zrezygnowałem z kariery wojskowej i zacząłem szukać pracy, bo na świat miał przyjść mały Jakubowski. Jestem teraz pomocnikiem malarza, ale jednocześnie cały czas staram się kształcić. 7

8 Grudzień 1955 Tuż po studiach założyliśmy w Cambridge firmę malarską. Po mimo początkowego strachu teraz widzę, że to był dobry pomysł. Zdobywamy stałych klientów, a nasza sytuacja finansowa znacznie się poprawiła. Czerwiec 1960 Od jakiegoś czasu aktywnie uczestniczymy w życiu Polonii angielskiej. Zaczęliśmy brać aktywny udział w kółku dramatycznym, a Krystyna jest animatorem kultury dziecięcej. Ja zostałem prezesem koła polonijnego. Dzięki temu nawet na obczyźnie czujemy się związani z naszą ojczyzną, za która tak tęsknimy. 8

9 Marzec 1986 Organizujemy pomoc materialną dla Polski. W pierwszym transporcie sam prowadziłem ciężarówkę wyładowaną darami. Cieszę się, że to wszystko trafi do potrzebujących. Czerwiec 1998 Nasza firma prosperuje coraz lepiej. Rozrosła się nawet do sporego przedsiębiorstwa, którym kierują moi synowie. Pomoc dla Polski przybiera coraz większe rozmiary. Ostatnio komisja charytatywna Solidarność skierowała kolejne transporty do Konina, gdzie dotąd nie docierały żadne dary. Grudzień 1999 Nasz syn niedługo się żeni. Swoją ukochaną poznał podczas pracy w Polsce. Postanowiliśmy powrócić do ojczyzny i jesteśmy w wirze ślubnych przygotowań oraz jednocześnie szukamy mieszkania w Warszawie. Ja i Krystyna coraz częściej myślimy także o przejściu na emeryturę. 9

10 Luty 2000 Wreszcie po miesiącach poszukiwań znaleźliśmy miejsce, gdzie otoczeni gromadką wnuków możemy spędzić starość. Chcemy kupić sporą działkę w Koźmicach Małych, niedaleko Krakowa. Zbudujemy tam mały. wygodny dom z widokiem na staw i będę mógł oddać się tam swojej pasji czyli hodowli owiec. Kwiecień 2006 Przeprowadziliśmy się do nowej posiadłości. Szybko zaklimatyzowaliśmy się w nowym miejscu, sąsiedzi bardzo ciepło nas przyjęli. Ja natomiast zacząłem aktywnie działać w wielickim kole Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. 10

11 Wrzesień 2007 Niedawno spotkał mnie wielki zaszczyt. Zostałem odznaczony Oficerskim Krzyżem Orderu Odrodzenia Polski z rąk prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Co więcej uroczystość ta odbyła się podczas obchodów 63 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, na terenie Muzeum Powstania Warszawskiego. Folder współfinansowany przez Unię Europejską w ramach środków Europejskiego Funduszu Społecznego. EGZEMPLARZ BEZPŁATNY 11