POTRĄCIŁ DZIECKO UDERZYŁ W DRZEWO JAK WŁODARZE UPRAWIAJĄ GRUNTY? NIE CHCĄ OPŁAT ZA PARKING PRZY SZPITALU. Samochody nie miną się na nowej drodze?

Transkrypt

1 SOŚNICA LENARTOWICE UDERZYŁ W DRZEWO s. 4 POTRĄCIŁ DZIECKO s. 4 OGŁ OSZENIE Nr 41 (736) 14 października 2011 ISSN Nr indexu Cena 2,80 zł (w tym 5% VAT) KAMPANIA PRZEBOJOWA, A GŁOSÓW ZABRAKŁO... (NIE)WDZIĘCZNI WYBORCY Artur Chołody z SLD, Maria Górczyńska z PSL-u i Czesław Szymoniak z PiS-u zaangażowali się w swoją kampanię najbardziej spośród wszystkich kandydatów naszego powiatu. Mimo starań i dużych nakładów finansowych wygrać wyborów się nie udało. O wynikach wyborów parlamentarnych przeczytasz na s SAMORZĄD JAK WŁODARZE UPRAWIAJĄ GRUNTY? POWIAT s. 9 KARMIN Samochody nie miną się na nowej drodze? s. 7 NIE CHCĄ OPŁAT ZA PARKING PRZY SZPITALU s. 8 GIZAŁKI Proces byłego wójta przesunięty s. 7

2 2 ŻYCIE A 41 (736) 14 października 2011 OPINIE & KOMENTARZE Czy Pleszew ma szansę na posła? Tylko wtedy, kiedy będą spełnione dwie przesłanki. Po pierwsze, potencjalny kandydat zdobędzie głosy poza powiatem pleszewskim. A po drugie, będzie na liście wyborczej partii, która bierze po 3-4 mandaty. Innej możliwości nie ma. Nie ma też takiej szansy, aby partie się zjednoczyły i wystawiły jednego kandydata. W żadnych wyborach tak nie było, i tak nie będzie. ( ) Najbardziej intensywną kampanię wyborczą na pewno mieli Artur Chołody i Czesław Szymoniak plus Maria Górczyńska. ( ) Wynik wyborów pokazuje jednak, że sama kampania nie wystarcza. Poparcie danego ugrupowania politycznego jest ważniejsze od pracy i kampanii wyborczej. Arkadiusz Ptak, doktor nauk politycznych Spis Życia Starali się bardzo. Mam str tu na myśli głównie Artura Chołodego, Czesława Szymoniaka i Marię Górczyńską. Poświęcili na kampanię dużo czasu i pieniędzy. Było ich widać w innych powiatach, na imprezach, plakatach, bilbordach i w mediach. Ale posłami nie zostali. Nie mieli szans, bo nie zajmowali wysokich - biorących miejsc na listach, a ich partie osiągnęły takie sobie wyniki. Można by to jeszcze jakoś przełknąć, gdyby nie fakt, że sąsiedni Jarocin będzie miał posła. Mało znanego nawet w tym mieście. W życiu publicznym dotychczas ALEKSANDRA PILARCZYK redaktor naczelny Życia Pleszewa Dzień Papieski w Jedlcu W niedzielę, 16 października, w Szkole Podstawowej im. Królowej Jadwigi w Jedlcu będzie można obejrzeć wystawę poświęconą Janowi Pawłowi II. Wśród eksponatów znajdą się m.in.: mitra noszona przez Ojca Świętego, długopis i teczka papieża oraz obrazki z własnoręcznym podpisem kard. Wojtyły. Wystawa czynna będzie w godzinach od do O godz uczniowie szkoły zaprezentują montaż słowno- -muzyczny poświęcony błogosławionemu Janowi Pawłowi II. (pg) Wypatrzone się nie udzielał, radnym nie był, kwiatów ani chleba nie rozdawał Zorganizował parę happeningów, wywiesił mało rzucające się w oczy plakaty, ale startował z pierwszego miejsca właściwego ugrupowania Ruchu Poparcia Palikota. Śledztwo naszej dziennikarki str. 9 doprowadziło do ustalenia, że większość naszych włodarzy zajmuje się rolnictwem. Orzą, sieją i zbierają. Niektórzy nawet dopłacają do tego interesu. Po co więc mają ziemię? Pewnie po to, żeby się wczuć w nędzną dolę chłopa. Fot. E. Andersz-Wanat PLOTKI Konsultować nie konsultować? Oto jest pytanie... Podczas ostatniej sesji rady miejskiej Błażej Kaczmarek, lider PO miał pretensje do burmistrza Mariana Adamka, że nie skonsultował z przewodniczącymi klubów, ile pieniędzy przeznaczyć na pomoc dla poszkodowanych przez nawałnicę mieszkańców gminy Gołuchów. A ja konsultuję i jestem krytykowany stwierdził wiceburmistrz Arkadiusz Ptak, na co sala wybuchnęła śmiechem. Zastępcy burmistrza chodziło o dyskusję, jaką odbył tego samego dnia z radnym Tomaszem Kuberką i został skrytykowany przez niego za przeprowadzanie ankiet wśród hodowców świń. (wan) Radny będzie składował śnieg - Pytam po raz kolejny, co z naszą salą? zwrócił się do wójta Gizałek Roberta Łozy podczas ostatniej sesji radny Krzysztof Andrzejewski z Wierzchów. - Panie wójcie, wylatują nam okna! Ta sala zimy nie przetrzyma! Będziemy chyba śnieg składować w tej sali! tłumaczył zdenerwowany. Włodarz uspokoił rajcę, zapewniając, że obiekt zostanie wyremontowany. (pg) Koncert na cztery ręce Dwie pianistki: Dorota Szczepaniak i Maria Rutkowska, wystąpią z recitalem w pleszewskim muzeum regionalnym. Koncert na cztery ręce odbędzie się we wtorek 18 października o godz (wan) O spotkaniu z Ojcem Świętym Radny powiatowy Waldemar Maciaszek z Macewa chce być na czasie, bowiem na sesji zjawił się z kijkami Nordic Walking. Czyżby pozazdościł staroście? W pleszewskiej bibliotece odbędzie się wieczór wspomnień i refleksji pod nazwą Moje bliskie spotkanie z Ojcem Świętym. Gośćmi będą: ks. kanonik Tadeusz Pietrzak, Ireneusz Reder z Akcji Katolickiej i dziennikarka Życia Pleszewa Anetta Przespolewska. Wystąpi także Chór im. Błogosławionego Jana Pawła II w Pleszewie. Spotkanie zaplanowano na środę 12 października o godz (wan)

3 41 (736) 14 października 2011 ŻYCIE A tys. zł wynosi cena wywoławcza gorzelni w Broniszewicach zł gmina Gołuchów musi dopłacić do prywatnych przedszkoli w Kaliszu. INFORMACJE Za religię urząd płaci, za angielski nie musi Samorząd miejski z własnego budżetu opłaca nieobowiązkowe lekcje religii w przedszkolach, a nie płaci za inne dodatkowe zajęcia, np. język angielski czy rytmikę. Etyka i religia są w podstawie programowej, i musimy za nie płacić wyjaśnia wiceburmistrz Arkadiusz Ptak. Dzieci, które nie są wyznania katolickiego, mogą mieć zorganizowane bezpłatne lekcje etyki także na życzenie rodziców. Okazuje się, że darmowa nauka religii odbywa się na mocy rozporządzeń ministra edukacji z 2001 i 1992 roku. To drugie dotyczy warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach Czytamy tam, że przedszkole i szkoła mają obowiązek zorganizowania lekcji religii dla grupy nie mniejszej niż siedmiu uczniów danej klasy lub oddziału (wychowanków grupy przedszkolnej). Dla mniejszej liczby uczniów w klasie lub oddziale (wychowanków w grupie) lekcje religii w przedszkolu lub szkole powinny być organizowane w grupie międzyoddziałowej lub międzyklasowej. Wiceburmistrz Arkadiusz Ptak potwierdza, że do opłacania przez samorząd lekcji religii w przedszkolu zobowiązuje ich zarówno ten przepis, jak i wykładnia Ministerstwa Edukacji Narodowej: Organ prowadzący, ustalając wysokość opłat za świadczenia udzielane przez przedszkole publiczne (oddział przedszkolny w szkole podstawowej), nie może domagać się od rodziców dzieci odpłatności za naukę religii bez uwzględnienia szczególnego charakteru prowadzonych zajęć oraz obowiązującego stanu prawnego w przedmiotowym zakresie. Ponadto ministerstwo podkreśla, że nauczyciele religii mają być zatrudniani na podstawie Karty Nauczyciela. Dzieci z innych wyznań lub z rodzin ateistycznych mogą mieć zorganizowane lekcje etyki, ale musi się ich zebrać minimum siedmioro. W żadnym z pleszewskich przedszkoli takich zajęć nie ma. Maluchy, których rodzice nie wyrazili zgody na uczestnictwo w religii, w czasie jej trwania są wyprowadzane z sali. Okazuje się też, że takich przywilejów i obwarowań prawnych nie ma dla nauki języków obcych czy innych dodatkowych zajęć w przedszkolach, bowiem za nie rodzice już muszą płacić z własnej kieszeni. (wan) Rozprawa przesunięta 20 października w pleszewskim sądzie miał rozpocząć się proces przeciwko Mariuszowi P. Były wójt Gizałek nie stanie jednak w tym dniu przed wymiarem sprawiedliwości. Termin przesunięto na 8 grudnia. Powód jeden z oskarżonych nie może w wyznaczonym dniu stawić się w sądzie. Przypomnijmy - akt oskarżenia prokuratura kaliska wystosowała w maju ubiegłego roku po kilku miesiącach śledztwa. Mariusz P. podejrzany jest o przyjęcie korzyści MAGDALENA BARTCZAK, sędzia Sądu Rejonowego w Pleszewie majątkowej. Chodzi o kwotę zł w postaci nieodpłatnego remontu należącego do włodarza budynku mieszkalnego. Zarzuty ponadto zawierają oskarżenie o usiłowanie wspólnie z właścicielami firmy budowlanej wyłudzenia na szkodę Urzędu Gminy w Gizałkach pieniędzy w kwocie zł, przy wykorzystaniu faktur za fikcyjną pracę. Rozpoczęcie procesu zaplanowano na 20 października, po 17 miesiącach od złożenia aktu oskarżenia. (pg) Zgodnie z zarządzeniem Przewodniczącego II Wydziału Karnego informuję, iż przyczyną zniesienia terminu rozprawy w sprawie o sygnaturze akt II K 184/10 wyznaczonej na dzień 20 października 2011 roku była niemożność stawiennictwa na powyższym terminie jednego z oskarżonych i złożony w związku z tym wniosek jego obrońcy o odroczenie terminu rozprawy - zarządzenie z dnia 6 września 2011 roku. Zgodnie z pkt. 6 ww. zarządzenia, o powyższym zniesieniu terminu rozprawy i wyznaczeniu kolejnego terminu rozprawy, został poinformowany Przewodniczący Wydziału i Prezes Sądu. /CZERMIN Przekażą ziemię gminie Kotlin? Do samorządu powiatowego wpłynęło płynęłopismo pismo do starosty jarocińskiego, aby wyremontować fragmentu drogi na terenie gminy Czermin, a biegnącej w większej części ci w gminie Kotlin. Remont tej drogi na terenie swojego powiatu wykonał starosta jarociński. Oni teraz proszą nas, abyśmy my naprawili nasz odcinek. To kosztowałoby około tysięcy złotych mówił starosta Michał Karalus na ostatniej sesji. - Ja poprosiłem wójta gminy Czermin o 30% partycypacji i doszliśmy do wniosku, właściwie rozważamy to, czy nie lepiej przekazać ć te około 6 hektarów ziemi, dokonując korekty granic powiatu. Czy jest sens wydać na tę drogę na rubieżach tyle pieniędzy? wyjaśniał włodarz powiatu. Dodał, że ostateczna decyzja będzie i tak zależała do radnych w Czerminie. Ziemie te należą do osób prywatnych. Z tej ziemi gmina ma dochodu około 150 zł podatku informował starosta Michał Karalus. Przypomniał, że jeśli czermińscy radni wyrażą zgodę na przekazanie tego fragmentu, ruszy dalsza procedura, która potrwa około roku. Zrobili nową drogę, kiepsko ją do prawda zrobili, ale ustawili tabliczkę, że kończy się powiat jarociński i ludzie to widzą, bo wjeżdżają na gorszy kawałek już w powiecie pleszewskim. Podobne rzeczy robi powiat krotoszyński w gminie Dobrzyca dodał na koniec starosta. (wan) CZEKAMY NA TWOJĄ OPINIĘ

4 4 ŻYCIE A 41 (736) 14 października 2011 LENARTOWICE WIEŚCI KRYMINALNE Ukradł parasol Parasol ogrodowy o wartości 700 zł skradziono z terenu jednego z barów w gołuchowskim ośrodku wypoczynkowym. Z otrzymanego zgłoszenia wynika, że do kradzieży doszło w okresie od 1 do 7 października wyjaśnia st. sierż. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie. Buty wróciły na półkę 44-letniej mieszkance Grodziska nie było dane długo nacieszyć się nowymi butami, które ukradła ze sklepu na ul. Bogusza w Pleszewie. Do kradzieży doszło 7 października o godz , a buty, które kosztowały 79,99 zł, wróciły już na sklepową półkę. Sprawczyni kradzieży ukarana została mandatem informuje st. sierż. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie. Parkował po kieliszku - 8 października o godz w Pleszewie na ul. Wojska Polskiego doszło do kolizji z udziałem nietrzeźwego kierowcy - informuje st. sierż. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie. - Dyżurnemu komendy świadek zdarzenia zgłosił, że kierowca samochodu marki Fiat w trakcie cofania uderzył w zaparkowany samochód marki Scoda Octavia, po czym odjechał w ul. Sportową, gdzie zatrzymał się na parkingu wyjaśnia funkcjonariuszka. Jak się okazało, fiatem kierował 50-letni mieszkaniec Pleszewa, który miał 2,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a za swój czyn odpowie przed sądem informuje st. sierż. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie. Uderzyła żona Mieszkaniec Janowca Wielkopolskiego zgłosił na policję, że jego żona, kierując samochodem marki VW Passat, uderzyła w seata ibizę. Do zdarzenia doszło 9 października o godz na ul. Lipowej w Pleszewie. Obaj kierujący byli trzeźwi. Sprawczyni kolizji 48-letni mieszkanka Janowca Wielkopolskiego - została ukarana mandatem karnym - informuje st. sierż. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie. Poszkodowanym był 65-letni mieszkaniec Pleszewa. Zajechał drogę Lekkich obrażeń ciała doznał 14-latek, który, kierując motorowerem, nie upewnił się, czy może bezpiecznie wykonać manewr skrętu w lewo i zajechał drogę samochodowi osobowemu. Auto prowadził 60-letni mieszkaniec Łodzi. - Chłopaka po opatrzeniu ran zwolniono do domu. Z racji wieku nie został ukarany, jedynie w takiej sytuacji zostaje sporządzona informacja dla sądu dla nieletnich informuje podkom. Tomasz Mimier z zespołu prasowego KPP w Pleszewie. Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 3 października ok. godz w Grabiu, na drodze wojewódzkiej relacji Jarocin Rychwał. Na czerwonym świetle Wręczeniem przez policjantów mandatu karnego zakończyła się dla 43-letniego mieszkańca Korzkiew przejażdżka samochodem po Pleszewie. Mężczyzna 7 października o godz , kierując autem marki Opel, wjechał na ul. Hallera przy na czerwonym świetle. Uderzył w samochód marki Fiat, którym kierował 24-letni mieszkaniec Komorowa wyjaśnia st. sierż. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie. (pg) Potrącił i uciekł Pleszewska policja poszukuje kierowcy, który potrącił chłopca i uciekł z miejsca zdarzenia. Do wypadku doszło w poniedziałek, 3 października ok. godz w Lenartowicach. 14-letni chłopiec, wracając ze szkoły, wyszedł z autobusu i nie upewnił się, że może bezpiecznie przejść przez drogę. Wszedł wprost pod nadjeżdżający samochód relacjonuje podkom. Tomasz Mimier z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie. Kierujący samochodem, który uderzył w chłopca, uciekł dodaje SOŚNICA Uderzył w drzewo ROZSTRZYGNIĘCIE KONKURSU W środę, 5 października, kilkanaście minut przed godz doszło do wypadku drogowego w Sośnicy. - Samochód osobowy seat ibiza uderzył w drzewo. W środku była jedna osoba przytomna z urazem głowy relacjonuje sekc. Mariusz Glapa, rzecznik prasowy KP PSP w Pleszewie. - Pierwsi na miejscu akcji zjawili się strażacy -ochotnicy z Dobrzycy, którzy zabezpieczyli i oświetlili teren działań wraz z rozbitym autem informuje sekc. Mariusz Glapa. - Jednocześnie do czasu przybycia karetki pogotowia ratunkowego, udzielano pomocy medycznej poszkodowanemu: założono kołnierz ortopedyczny, podano tlen, przeprowadzono badanie urazowe, zabezpieczono ranę głowy dodaje sekc. Mariusz Glapa. Następnie poszkodowanego zabezpieczono przed wychłodzeniem kocem termoizolacyjnym i przygotowano do transportu do pleszewskiego szpitala. Cała akcja ratunkowa trwała godzinę i 42 minuty. (pg) Czujniki rozlosowane funkcjonariusz. - Aktualnie trwa postępowanie, które ma wyjaśnić, kto jechał samochodem. Apelujemy do czytelników: jeżeli ktoś jest w stanie przekazać informacje, które pozwolą ustalić kierowcę tego samochodu, prosimy o kontakt. Zapewniamy anonimowość mówi podkom. Tomasz Mimier. Policja przypomina, że każda osoba biorąca udział w zdarzeniu drogowym zobowiązana jest udzielić pomocy poszkodowanym i pozostać na miejscu wypadku do przybycia policji. (pg) Na łamach Życia Pleszewa opublikowaliśmy cykl artykułów autorstwa sekc. Mariusz Glapy, rzecznika prasowego pleszewskiej straży, poświęconych zagrożeniom, jakie niosą ze sobą czad i dym. Z tekstów można było się dowiedzieć m.in., skąd się bierze tlenek węgla i jakie są objawy zatrucia nim, a także jak powinno się zachowywać w przypadku podejrzenia jego wystąpienia. Akcja informacyjna zorganizowana przez Życie Pleszewa, KP PSP w Pleszewie i Klaster Kotlarski zakończona była konkursem. Wystarczyło znać poprawne odpowiedzi na trzy pytania dotyczące zagrożeń związanych z czadem i dymem, i wysłać je sms-em pod wskazany numer. 35 pierwszych osób otrzyma czujniki czadu i dymu. Listę laureatów publikujemy poniżej. Nagrody można odebrać w radakcji Życia Pleszewa przy ul. Kaliskiej 24 od poniedziałku do piątku w godz. od 9.00 do (pg) IRENEUSZ PRACZYK rzecznik prasowy Pleszewskiego Centrum Medycznego Chłopak poszkodowany w wypadku został zawieziony przez zespół wyjazdowy PCM do szpitalnego oddziału ratunkowego, gdzie został zdiagnozowany. Stwierdzono skomplikowane złamanie kończyny dolnej. Po konsultacji telefonicznej przetransportowano go na oddział chirurgii dziecięcej kaliskiego szpitala. Laureaci konkursu: Ryszard Zając (Pleszew), Andrzej Martyna (Stary Olesiec), Dorota Wojtczak (Taczanów Pierwszy), Elżbieta Kwiecińska (Pleszew), Romana Biernacka (Pleszew), Marcin Osman (Krzyżówka), Adam Stankiewicz (Wilczyniec), Jerzy Żuk (Bógwidze), Radosław Krysiński (Wieczyn), Małgorzata Łaciak (Czermin), Zygmunt Grzemski (Pleszew), Bernadeta Kozłowska (Pleszew), Łukasz Jaroszewski (Pleszew), Mirosław Fabisiak (Pleszew), Krystyna Fabisiak (Pleszew), Kamila Jaroszewska (Pleszew), Małgorzata Maciaszek (Pleszew), Adam Nogaj (Stary Olesiec), Justyna Głuch (Polskie Olędry), Jarosław Kraszkiewicz (Trzebin), Zdzisław Hańćkowiak (Sowina Błotna), Agnieszka Osman (Krzyżówka), Krystyna Grzesiak (Dobrzyca), Izabela Pietrowska (Pleszew), Alina Łuczak (Pleszew), Leopold Tołstołucki (Chocz), Longina Martyna (Rokutów), Józef Martyna (Stary Olesiec), Tomasz Łaciak, (Czermin), Tomasz Korzeniewski (Broniszewice), Ilona Korzeniewska (Broniszewice), Barbara Matołka (Sośnica), Sławomir Płończak (Chrzanów), Liliana Konieczna (Koźminiec). DYŻURY APTEK DO 14 PAŹDZIERNIKA Dyżurować będzie apteka Pod wagą, ul. Kazimierza Wielkiego 21, tel. (62) OD 15 DO 21 PAŹDZIERNIKA Dyżurować będzie apteka Pod lwem, ul. Rynek 21, tel. (62) Apteka dyżurna w dni robocze czynna jest od do W niedzielę i święta apteki dyżurują w godzinach od do i od do W każdą niedzielę w godzinach od do czynna jest apteka Medicor. Aktualny grafik dyżurów wywieszony jest w aptekach. W soboty apteki dyżurne pełnią swój dyżur od godz do APTEKI CAŁODOBOWE W KALISZU: Centrum, ul. Babina 4, tel. (62) , Remedium, ul. Kanonicka 6, tel. (62) , Św. Łukasz, ul. Serbinowska 10a, tel. (62) DYŻURY NOCNE APTEK W JAROCINIE: Do 16 października dyżur będzie pełniła apteka Aspirynka, ul. Hallera, tel. (62) Od 17 do 23 października dyżurować będzie apteka Antidotum, ul. Wrocławska 46 A, tel. (62) i (62) Apteka dyżurna w dni robocze czynna jest od godz do 23.00, od godz do 8.00 pod telefonem. W każdą niedzielę w godz. od 9.00 do czynna jest również apteka Św. Marcin, Rynek 13, tel. (62) , a od do apteka Pod zegarem, Rynek 14, tel. (62) Pytania konkursowe: 1. W obiektach lub ich częściach, w których odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego, usuwa się zanieczyszczenia z przewodów wentylacyjnych, jeżeli większa częstotliwość nie wynika z warunków użytkowych co najmniej: A. raz na 3 lata B. raz w roku C. raz na 5 lat 2.W budynkach mieszkalnych jednorodzinnych, w których odbywa się proces spalania paliwa stałego przewody dymowe, czyści się : A. Dwa razy w roku. B. Co najmniej raz na 3 miesiące. C. Raz w roku. 3. Jakimi właściwościami charakteryzuje się czad: A. Jest niewidoczny, nie ma zapachu i smaku. B. Jest niewidoczny, nie ma zapachu, lecz pozostawia w ustach gorzki posmak. C. Jest niewidoczny, pachnie podobnie jak dym, jednak nie ma smaku.

5 41 (736) 14 października 2011 ŻYCIE A zł to dodatkowe środki z budżetu gminy Gołuchów na promocję zł gmina Czermin przekazała Gołuchowowi na usuwanie szkód po wrześniowej wichurze. INFORMACJE WIEŚCI KRYMINALNE Nie zachował odległości - 9 października o godz w Białobłotach doszło do zderzenia dwóch pojazdów informuje st. sierż. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie. Kierujący samochodem marki mercedes 47-letni mieszkaniec Żagania nie zatrzymał bezpiecznej odległości za poprzedzającym go pojazdem marki Scoda Fabia, kierowanym przez 59-letniego mieszkańca Bułakowa, w wyniku czego doprowadził do zderzenia pojazdów relacjonuje funkcjonariuszka. Sprawca kolizji ukarany został mandatem. Pijani na drogach 7 października o godz w Kwileniu policjanci zatrzymali 60-letniego mieszkańca tej wsi, który kierował rowerem, mając 0,92 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Tego samego dnia o godz w Strzyżewie zatrzymano kolejnego nietrzeźwego. Tym razem 43-letni mężczyzna bez stałego zameldowania kierował rowerem, mając 0,74 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - informuje st. sierż. Monika Kołaska, rzecznik prasowy KPP w Pleszewie. Wieczorem następnego dnia w Sulęcinie policjanci podczas kontroli samochodu marki Fiat Punto ujawnili, że 35-letni kierowca mieszkaniec Pleszewa również jest pod wpływem alkoholu. Mężczyzna miał 0,34 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Zatrzymano mu prawo jazdy. Za kierowanie pojazdem po użyciu alkoholu odpowie przed sądem wyjaśnia st. sierż. Monika Kołaska. Wyłudzali papierosy W wyniku pracy operacyjnej pleszewskich policjantów ustalono, że trzech wychowanków CKiW w Pleszewie, w wieku od 16 do 17 lat, w przeciągu kilku ostatnich miesięcy wymuszało od innych podopiecznych ośrodka papierosy i drobne sumy pieniędzy. - Aktualnie trwają czynności sprawdzające, obecnie udowodniliśmy im kilka czynów, nie wykluczamy, że może być ich więcej wyjaśnia podkom. Tomasz Mimier z zespołu prasowego KPP w Pleszewie. KWILEŃ Śmiecili, policja złapała Mieszkańcy Kwilenia mają dość nielegalnego wysypiska śmieci w ich miejscowości. Wyrzucający tam nieczystości muszą liczyć się z tym, że mogą zostać zatrzymani przez policję. Czy mieszkańcy Kwilenia nie będą już mieć problemu z nielegalnym wysypiskiem śmieci w ich wsi? Wójt Chocza Marian Wielgosik ma nadzieję, że tak. Włodarz podkreśla, że zmienia się mentalność społeczeństwa pod względem odpowiedzialności za to, co wspólne. - Kiedyś była znieczulica. Trudno było się doprosić ludzi, a przecież nieraz to robiłem, że jeżeli ktoś widzi wyrzucających śmieci, to powinien zareagować przypomina wójt Marian Wielgosik. - Dzisiaj jest już pewna dojrzałość sąsiadów tych miejsc, w których wyrzuca się śmieci tłumaczy włodarz Chocza. Cierpliwość ludzi się skończyła, nie chcą nielegalnego wysypiska w pobliżu swoich domów. Wiem, że sprawa była nawet zgłaszana na policję dodaje Marian Wielgosik. Teren dzikiego wysypiska śmieci w Kwileniu był już porządkowany wiele razy. - Tam były takie doły. Swego czasu praktycznie trzy lub cztery razy w roku podejmowaliśmy trud zasypywania tego, co ludzie powyrzucali przypomina włodarz gminy. Obecnie teren został już prawie cały wyrównany. Postawiliśmy dwie tablice zakaz wysypywania śmieci mówi wójt Marian Wielgosik. W najbliższym czasie wysprzątane zostaną pozostałe śmieci, a mieszkańcy Kwilenia teren ogrodzą żerdziami. Mam nadzieję, że będzie tak, że jak jest porządek, to nikt nie będzie chciał być tym pierwszym, który znów wyrzuci tam śmieci uważa włodarz gminy. Ja jestem wdzięczny tym mieszkańcom, którzy teraz reagują i nie jest im to obojętne dodaje wójt Marian Wielgosik. (pg) podkom. TOMASZ MIMIER z zespołu prasowego o KPP w Pleszewie Policjanci z posterunku w Choczu odebrali dwie interwencje w sprawie nielegalnego wysypiska. Za drugim razem zatrzymali sprawcę, który wysypywał tam śmieci. Został on ukarany mandatem i zobowiązany do posprzątania wyrzuconych nieczystości. OGŁ OSZENIE

6 6 ŻYCIE A 41 (736) 14 października 2011 INTERWENCJE Masz problem, pytanie? Potrzebujesz pomocy dziennikarza? Dzwoń LIST KARMIN Czy to końcówka kręglarstwa klasycznego w Pleszewie? Od wielu lat mówi się w różnych kręgach, nie tylko kręglarzy, o potrzebie budowy nowego obiektu dla kręglarstwa klasycznego, który pozwoliłby kontynuować tradycje zorganizowanego kręglarstwa sięgające końca XIX w. Przez te lata kręglarstwo, mimo skromnej bazy sportowej, osiągało wiele sukcesów, zawodnicy reprezentowali barwy naszego kraju, zdobywali medale: mistrzostw świata, mistrzostw Polski, zajmowali czołowe miejsca w turniejach ogólnopolskich i międzynarodowych. Przy okazji budowy kompleksu wraz z basenem można było liczyć, że powstanie tam obiekt kręglarski z prawdziwego zdarzenia. Z wiedzy, jaką posiadam, kiedy rada miejska podejmowała uchwałę, to mówiło się o kręgielni klasycznej. Niektórzy radni niezbyt przychylnie spoglądali na te plany, ale w końcowym efekcie została przyjęta stosowna uchwała. W tym czasie uczestniczyłem w kilku spotkaniach z władzami Pleszewa, na których toczyła się dyskusja, czy ma być to osiem czy sześć torów, tak aby można było na tym obiekcie rozgrywać duże turnieje, a być może jakieś zawody międzynarodowe. W rozmowach tych uczestniczył także przedstawiciel firmy zajmującej się budową kręgielni. Pan burmistrz w tej sprawie kontaktował się z władzami Polskiego Związku Kręglarskiego, przekazując im wstępne projekty. Dziwi też fakt, że już na starcie, mimo że obiekt jest przygotowany pod większą ilość torów, zmniejszono wymogi do czterech. Trudno mi jest zrozumieć postępowanie Spółki Sport Pleszew w kontekście ogłoszonych przetargów, nasuwają mi się tu słowa jej prezesa, że jest to spółka działająca w oparciu o kodeks spółek handlowych, czyli nastawiona na osiąganie zysku. O ile pierwszy przetarg ogłoszony został na kręgielnię (bez różnicy czy klasyczna, czy bowlingowa), choć i tu nasuwają się zastrzeżenia, o których wspomnę później, to drugi obecnie ogłoszony - wykluczający z udziału potencjalnych inwestorów związanych z kręglarstwem klasycznym - nasuwa wiele więcej kontrowersji. Z tego wszystkiego wynika, że pan prezes wie, że inwestycja w kręgle klasyczne mogłaby przynieść niższe wpływy do budżetu spółki niż to uczyni bowling. Podczas rozmów z burmistrzem, prezesem Spółki Sport, władzami Polskiego Związku Kręglarskiego i TKKF Platan władze spółki zostały poinformowane, że PZK i TKKF Platan wspólnie podejmą działania dla pozyskania potencjalnego inwestora tak, aby kręglarstwo klasyczne mogło dalej w Pleszewie funkcjonować. Działania te zostały podjęte i jedna z firm wyraziła swe wstępne zainteresowanie. Już w tym momencie, czyli przed ogłoszeniem przetargu, pan prezes Spółki Sport poinformował, że jeżeli pierwszy przetarg nie przyniesie rozwiązania, to w kolejnym nie zostaną ujęte kręgle klasyczne. Stawki i warunki jakie zostały zawarte w pierwszym przetargu, były jednak nie do przyjęcia, co zostało potwierdzone negatywnym rozstrzygnięciem przetargu. Zaproponowana kwota dzierżawy - ponad zł netto miesięcznie - oraz stan obiektu w momencie przekazania (stan deweloperski co zmieniono już po ogłoszeniu szkoda tylko, że nie poinformowano o tym w bardziej dostępny sposób) nie znalazły zainteresowania. Obecny drugi przetarg, z którego, nie boję się użyć tego słowa - z premedytacją wyrzucono kręglarstwo klasyczne, nie zakłada stawek minimalnych, więc teoretycznie oferent może go wygrać za przysłowiową złotówkę. Jest to według mojego odczucia dyskryminacja kręglarstwa klasycznego i kłóci się to z ideą funkcjonowania spółki, czyli uzyskiwania jak największych zysków. Pozostaje mi tylko zostawić ocenie osób czytających, jaki jest naprawdę cel takich działań. Wiesław Walczak Fot. J. Napieraj Z dwiema interwencjami zgłosił się do redakcji mieszkaniec Karmina. Pierwsza z nich dotyczy budowanej właśnie nawierzchni. Po wielu latach starań dobrzycki samorząd przejął drogę od Agencji Nieruchomości Rolnych i niemal od razu przystąpił do jej modernizacji. Zdaniem mężczyzny, jest ona jednak za wąska. Krawężniki są już ułożone, ale ta droga ma jedynie 4 metry szerokości. Problem z minięciem się będą miały nawet samochody osobowe narzekał mieszkaniec Karmina. Zwrócił też uwagę na Narzekają na boisko i drogę boisko oddane w ubiegłym roku do użytku. Wójt sobie zrobił kampanię, więc na szybcika otworzył tę inwestycję. Tam jest teraz łąka porośnięta trawą. Nie ma jak grać. Na ogrodzenie tego terenu też już pieniędzy nie wystarczyło. Chłopaki czasem biegają za piłką do Lutynki mówił czytelnik. Co na to wójt Jarosław Pietrzak? Nie wszyscy jesteśmy budowlańcami, żebyśmy mogli dyskutować o tym, czy droga jest za wąska czy za szeroka. Jest budowana zgodnie ze sztuką. To jest droga osiedlowa 4 m Czy na tej drodze zdołają minąć się dwa samochody? Mieszkańcy mają wątpliwości i spełnia wszelkie wymogi tłumaczy wójt Jarosław Pietrzak. Twierdzi, że mieszkańcy nie widzieli projektu inwestycji i nie wiedzą, że zaplanowano również budowę poszerzonego pobocza, aby samochody mogły tam normalnie jeździć. Koniec inwestycji przewidziano na 20 października. W sprawie boiska włodarz zauważa, że dbać o nie powinni sami mieszkańcy. Tak naprawdę, to my nie jesteśmy od tego, żeby utrzymywać boiska na wioskach. Nigdzie ich nie wykaszamy. Czynią to mieszkańcy. A że w Karminie tego nie robią, to trudno twierdzi włodarz. Obawia się, że we wsi nie znajdą się ludzie, którzy zadbają o ten teren, również po jego rozbudowie - planowanej na przyszły rok. Dzięki pieniądzom pozyskanym z programu marszałkowskiego przewidziano tam miedzy innymi postawienie ogrodzenia. - Wszędzie te boiska istnieją i nigdzie ich nie kosimy. Widziałem, że tam jest zarośnięte i zastanawiam się, po co my budujemy, jak mieszkańcy o to nie dbają mówi włodarz Dobrzycy. (nap) Kierowcom przeszkadzały, dyrekcji nie W czasie, gdy w naszej diecezji odbywała się peregrynacja kopii obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, na drogach wystawiono flagi. Jeden z czytelników przysłał do naszej redakcji zdjęcia zrobione z samochodu, przedstawiające widok kilku pleszewskich skrzyżowań. - Włączanie się do ruchu jest mocno utrudnione - przez pozostawione flagi, do których doszły jeszcze plakaty wyborcze. (...) Łopoczące wesoło płachty stwarzają poważne zagrożenie napisał. Ponieważ flagi, o których mówił czytelnik, ustawiono na drodze krajowej nr 12, zwróciliśmy się z pytaniem do GDDKiA oddział w Poznaniu, czy zgodziła się na takie rozwiązanie? - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Poznaniu wydała zgodę na udekorowanie trasy przejazdu kopii obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Zgodę otrzymała parafia św. Floriana w Pleszewie i parafia w Brzeziu. Naszym zdaniem flagi nie zasłaniały widoczności. Opłaty nie były pobierane, ponieważ to nie reklamy wyborcze odpowiedziała nam Alina Cieślak, główny specjalista ds. komunikacji społecznej w poznańskim oddziale. (wan) Według GDDKiA flagi nie ograniczały widoczności

7 41 (736) 14 października 2011 ŻYCIE A tys. zł przeznaczyło miasto na przebudowę drogi wraz z kanalizacją deszczową na ul. Pokoju i ul. Berlinga w Kowalewie. 47 tys. zł samorząd miejski wyda na zakup wiat przystankowych. INTERWENCJE GOŁUCHÓW Dodatkowa zapłata za miesiące nieparzyste Mieszkaniec Gołuchowa ma podpisaną umowę na wywóz śmieci z Przedsiębiorstwem Komunalnym w Pleszewie. Zawsze płaciłem rachunek - czy wystawiałem kosz czy nie. We wrześniu wystawiłem kosz ze śmieciami i zaraz po tym dostałem dodatkową fakturę. Była to kwota 16 zł. W tym momencie zapłaciłem podwójnie tłumaczy mężczyzna. Udał się do PK. Okazało się, że płacę w miesiące parzyste. Czyli teraz powinienem zapłacić w październiku, a później w grudniu. Ale z tego względu, że kosz wystawiłem we wrześniu, to muszę za to zapłacić. Gdybym to wiedział, to bym poczekał kilka dni, aż będzie październik i wtedy bym nie zapłacił opowiada gołuchowianin. O wyjaśnienie poprosiliśmy prezesa PK w Pleszewie Grzegorza Knappe. Okazuje się, że w przypadku osób samotnych, przedsiębiorstwo podpisuje umowę, na podstawie której śmieci wystawiane są co drugi miesiąc. To wtedy odpady wystawia się w miesią- ce parzyste. No i jeżeli wystawi się w innym miesiącu jakiś kubeł lub ponad normę, to za to trzeba dodatkowo zapłacić. Wtedy dodatkowo mieszkaniec dostaje fakturę przyznaje Grzegorz Knappe. Dlate- go zwraca uwagę tym osobom, które mają zawarte takie umowy, aby kubły wystawiły w miesiące parzyste. (abi) Jeździli na ślepo Drogowcy nie zawsze zadbają o właściwe oznakowanie objazdów W ostatni piątek września w redakcji rozdzwoniły się telefony. Kierowcy byli zbulwersowani brakiem oznakowania ulic, na których prowadzone były remonty. Chodzi tu przede wszystkim o powstające rondo przy ul. Malińskiej i ulicę Marszewską. Normalnie z Pleszewa do Czermina jadę 10 minut. Tym razem musiałam poświęcić ponad 30 minut. Chciałam jechać ulicą Marszewską. Okazało się, że była zamknięta. Skierowałam się na ulicę Pomorską, a dalej Nową i Gdańską. Okazało się, że nie mogę skręcić w kierunku Marszewa, tylko wjechać w ulicę J. Szpunta. Tam drogi poprowadziły mnie znowu na ulicę Marszewską. Wówczas, nie patrząc na zakaz, wjechałam na tę ulicę, a dalej na Glinki. W końcu przez Marszew trafiłam do Czermina. Znak objazd był dopiero w Marszewie. Trzeba być Duchem Świętym, żeby przewidzieć, którędy jechać, bo o znakach kierowcy mogą zapomnieć mówiła oburzona kobieta. Również w piątek problem z dojazdem do swoich posesji mieli mieszkańcy ulic: Poziomkowej i Malińskiej. - Rondo zamknęli, znaków nie zmienili, bo wszędzie było, że droga bez wyjazdu opowiadał zdenerwowany mężczyzna. Halina Meller, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Pleszewie przyznaje, że na każdym skrzyżowaniu w okolicy budowanego ronda, były znaki informujące, że nie ma wyjazdu. Objechałam to skrzyżowanie trzy razy i z każdej strony był znak: ślepa mówi dyrektor. Wyjaśnia, że kiedy już robione było rondo, to na ulicę Poziomkową można było wjechać od ulicy Sienkiewicza. - Tak był zorganizowany ruch wyjaśnia. Halina Meller obiecuje, że kiedy będą kolejne objazdy, to zadba o to, aby oznakowanie było bardziej widoczne. (abi) OGŁ OSZENIE Oświadczenie W związku z zamieszczeniem na łamach Życia Pleszewa nr 36 z dnia r. w artykule pt. Pani Agnieszka nie kontroluje oraz Gazety Pleszewskiej nr 36 z dnia r. w artykule pt. W PSL zaiskrzyło zanim powiat skończył drogę moich wypowiedzi, które mogły być odebrane jako podważenie kompetencji Przedsiębiorstwa Robót Drogowych S.A. z siedzibą w Jarocinie oświadczam, że nie było to moim celem i nie wnoszę zastrzeżeń do jakości prac prowadzonych przez to przedsiębiorstwo. Wypowiedzi te kierowane były w imieniu mieszkańców Gminy Dobrzyca celem zwrócenia uwagi inwestorowi na problemy, które pojawiają się przy realizacji inwestycji. Wyrażam ubolewanie, iż swoimi wypowiedziami w istocie naruszyłem dobre imię i renomę Przedsiębiorstwa Robót Drogowych DROBUD S.A. z siedzibą w Jarocinie, za co przepraszam Zarząd i Pracowników tej Spółki. Witalis Półrolniczak

8 8 ŻYCIE A 41 (736) 14 października 2011 INFORMACJE zł więcej, czyli zł, będzie kosztował remont ul. Kiepury w Pleszewie zł mniej zapłaci samorząd miejski za odwodnienie ul. Osiedlowej w Kuczkowie (w sumie ).zł) Zrzuta na sztandar Mogą dać po sto złotych za każdą kadencję, ale nie muszą. Składka od byłych i obecnych radnych na sztandar dla samorządu powiatowego jest dobrowolna. Apel o dofinansowanie dotarł także m.in. do pleszewskich firm. Dyskusja, kto powinien się zrzucić na sztandar, odbyła się na sesji rady powiatu, a także na konferencji w urzędzie miasta. EWA ANDESZ-WANAT Radny Mieczysław Kołtuniewski koniecznie chciał wiedzieć, czy wszyscy członkowie komitetu fundatorów sztandaru wpłacą na ten cel jakąś kwotę Zawiązał się Społeczny Komitet Fundatorów Sztandaru Powiatu Pleszewskiego, który pod koniec września zwrócił się z apelem do radnych poprzednich i obecnej kadencji o finansowe wsparcie projektu. Proponujemy, aby każdy z nas wyasygnował na sztandar po 100 zł za każdą kadencję, w której jest lub był radnym, względnie jakąkolwiek inną kwotę, według własnego uznania czytamy w apelu. Został on także skierowany do przedsiębiorców, organizacji pozarządowych, jednostek organizacyjnych powiatu oraz instytucji działających na tym terenie. Wpłat należy dokonywać do 30 listopada. Wszyscy fundatorzy zostaną uhonorowani w księdze pamiątkowej fundacji sztandaru, jak i poprzez wygrawerowanie imienia, nazwiska oraz funkcji na symbolicznym gwoździu, przymocowanym do drzewca. Osoby, które zechcą być anonimowe, takimi pozostaną napisano w piśmie. Na sesji Starosta Michał Karalus poinformował radnych, że Famot zadeklarował już zł na wykonanie sztandaru. Rajca Mieczysław Kołtuniewski poprosił o głos i wyraził powątpiewanie, czy wpłat dokonają sami członkowie społecznego komitetu? Czy oni dadzą coś od siebie? Nie jako samorząd, nie jako wójt. Radni są chętni, ale pytają, czy komitet też coś wpłaci i ile? On jest dość duży, jakby dali po 500 zł, byłby to dobry początek stwierdził radny. Starosta Michał Karalus wyjaśnił, że ani on, ani przewodniczący rady nie będą nikogo zmuszać do wpłat. Ja nie wiem, czy wójtowie wpłacą datki indywidualnie, czy jako samorząd, czy złożą się radni, czy jakieś inne pieniądze samorządowe to będą? Jest oferta, podana kwota, każda, jakakolwiek wpłynie, będzie z radością przyjęta. Na koniec zdamy sprawozdanie, a jeśli będzie nadmiar pieniędzy, przeznaczymy je na jakiś ważny cel mówił włodarz powiatu. Ja sam jeszcze nie wpłaciłem. Nie miałem czasu o tym pomyśleć, ale jest termin do listopada i chyba po tej sesji zaraz to zrobię dodał. Radny Kołtuniewski stwierdził, że starosta powiedział dużo więcej niż on oczekiwał, jemu bowiem chodziło o informacje, czy członkowie komitetu i ilu, wpłacili już jakieś pieniądze. Nie mam takiej wiedzy. Muszę zapytać kierownik biura rady odpowiedział Michał Karalus. Mieczysław Kołtuniewski wyjawił w końcu, że jeden z kolegów radnych miał wątpliwości co do pewnej konkretnej osoby. Ale nie powiem jakiej dodał tajemniczo. Przewodniczący rady Mirosław Kuberka uznał, że te pytania wynikają zapewne bardziej z ciekawości niż z obawy, bo on sam nie sądzi, aby członkowie komitetu założycielskiego wymigali się od składki. Podczas konferencji prasowej w urzędzie miasta dziennikarze pytali burmistrza Mariana Adamka, czy jako członek komitetu fundatorów wpłaci jakiś datek. Początkowo zasugerował, że nie zamierza. Nie byłem radnym powiatu (...). Tam jest tylu czcigodnych rajców, obecnych i byłych, że ja myślę, że będą mieli jeszcze dużą nadwyżkę powiedział. Zmienił jednak trochę front po wygłoszeniu przez obecnego na konferencji starosty Michała Karalusa zdania: Nie wierzę, żeby na drzewcu nie było gwoździa z napisem Marian Adamek. MICHAŁ KARALUSALUS starosta pleszewski Członkowie Społecznego Komitetu Fundatorów Sztandaru Powiatu Pleszewskiego Mirosław Kuberka, przewodniczący rady powiatu Maria Górczyńska, wiceprzewodnicząca rady powiatu Zbigniew Rodek, wiceprzewodniczący rady powiatu Włodzimierz Lehmann, przewodniczący rady powiatu I kadencji Były przewodniczący (rady miejskiej Mieczysław Kołtuniewski przyp. red.) to już nawet wie, który z wójtów lub burmistrzów nie wpłacił. Ja dziwię się, skąd on ma taką tajemną wiedzę. (...) Z moich informacji wynika, że do tej pory wpłaciła datek jedna osoba z komitetu społecznego fundatorów i za każdą kadencję dała 100 zł, a była trzy. Chciałem jeszcze powiedzieć, że poprosiliśmy pierwszego starostę odnowionego powiatu i odmówił (Edwarda Kubisza przyp. red.) Bogdan Skitek, przewodniczący rady powiatu II kadencji Michał Karalus, starosta pleszewski Marian Adamek, burmistrz MiG Pleszew Robert Łoza, wójt gminy Gizałki Jarosław Pietrzak, wójt gminy Dobrzyca Sławomir Spychaj, wójt gminy Czermin Marian Wielgosik, wójt gminy Chocz Marek Zdunek, wójt gminy Gołuchów Powiat dokłada, a pacjenci płacą IRENEUSZ PRACZYK rzecznik PCM Sprawę płatnego parkingu przy pleszewskim szpitalu poruszył na ostatniej sesji rady powiatu rajca Mieczysław Kołtuniewski. Zarząd podjął uchwałę o dofinansowaniu remontu tego parkingu w roku 2012 i przekazaniu pieniędzy w trybie podwyższenia kapitału spółki. Wniosek PCM opiewa na trzysta pięćdziesiąt tysięcy złotych przypomniał radny. Wyjaśniał dalej, dlaczego mówi o tej sprawie. Zgłosiły się do mnie osoby starsze, schorowane, które wykupują usługi w szpitalu, ponieważ limity są wyczerpane i one za te zabiegi same płacą. Mało tego że płacą, to jeszcze muszą uiszczać 2 zł dziennie za parking. Przy dwudziestu zabiegach to jest dodatkowe 40 złotych wyliczał Mieczysław Kołtuniewski. Pytał, czy zarząd powiatu zastanawiał się nad tym, aby znieść opłatę parkingową. Jest wiele instytucji w mieście, państwowych, prywatnych, gdzie nie ma takich płatności za parking. Czy to w ogóle było brane pod uwagę? Czy możemy uwzględnić ten element, dyskutując o remoncie parkingu, skoro mamy dołożyć tyle pieniędzy? pytał radny. Starosta Michał Karalus powiedział, że remont parkingu jest niezbędny i nie ulega wątpliwości. Podzielam koncepcję zarządu PCM, że trzeba już myśleć o zagospodarowaniu terenu wokół szpitala i dlatego spółka przedstawiła m.in. koncepcję budowy parkingów dodał. Przewodniczący rady Mirosław Kuberka podkreślił, że jeden bilet parkingowy obowiązuje cały dzień i przyjeżdżając kilka razy w ciągu tego samego dnia, nie trzeba kupować kolejnych. Spółka, dzięki własnej zaradności wygenerowała prawie 10 milionów złotych. ( ) I naprawdę nie chcielibyśmy być obojętni wobec tego. Chcemy podnieść kapitał spółki na razie o 200 tysięcy to jest połowa wartości całych kosztów na uporządkowanie otoczenia szpitala wyjaśniał dalej starosta. Poinformował, że powiat postara się dołożyć resztę zł w późniejszym terminie, zwłaszcza, że PCM chce najpierw wyremontować parking od ul. Szpitalnej. Co prawda kosztem pasa zieleni, ale i zbiornika, który stoi tam pusty i straszy mówił Michał Karalus. Przyznał jednak, że trzeba rozważyć sprawę oferty parkingowej dla pacjentów. Starosta dodał też, że wiele szpitali, a może nawet większość posiada płatne parkingi np. w Poznaniu na Garbarach. Chociażby środki na utrzymanie parkingu, odśnieżanie trzeba jakieś mieć stwierdził starosta. Wystąpimy jednak do spółki z propozycją, aby zobligowała firmę, zarządzającą parkingiem, do być może większej elastyczności, ale musi stać za tym jednak jakiś rachunek ekonomiczny zakończył włodarz powiatu. (wan) W sprawie parkingu pani prezes powołała wewnętrzny zespół, który opracowuje koncepcję rozmieszczenia miejsc parkingowych na terenach przyszpitalnych, zarówno dla pacjentów i osób odwiedzających, jak również dla pracowników. Na podstawie koncepcji powstanie projekt, który po zgromadzeniu potrzebnych środków planujemy wdrożyć do realizacji w przyszłym roku. Na dziś, osoby, które w krótkim czasie, ze względu na zabiegi, czy częste odwiedziny w szpitalu wielokrotnie korzystają z parkingu, mogą wykupić karnet uprawniający do 25% rabatu.

9 41 (736) 14 października 2011 ŻYCIE A zł będzie kosztował II etap budowy ul. Szklanej w Piekarzewie (początkowo było zł). wynosi opłata za wpis do rejestru żłobków i klubów dla dzieci 10zł w gminach Gołuchów i Dobrzyca. INFORMACJE Włodarze? Rolnicy? Wójtowie, burmistrz i starosta twierdzą, że sami uprawiają swoje grunty. Na traktorze widziany był jednak tylko jeden z nich - włodarz Chocza. JUSTYNA NAPIERAJ Włodarze naszych samorządów dobrze wiedzą, że posiadanie własnej ziemi ornej jest dobrą lokatą kapitału. Za hektar gruntów w dobrej klasie można obecnie wynegocjować cenę sięgającą 40 tysięcy złotych. A wartość ziemi z pewnością będzie rosła. W ubiegłym tygodniu sprawdzaliśmy ceny dzierżaw gruntów należących do samorządów. Włodarze gmin, którzy z nami rozmawiali, w większości zgodzili się ze stwierdzeniem, że są to zbyt niskie stawki. Tym razem zaglądamy do ich oświadczeń majątkowych. Okazuje się, że jedynie włodarze Gołuchowa i Dobrzycy nie są właścicielami gruntów. Wójtów Gizałek, Czermina i Chocza oraz starostę bez trudu można namówić na rozmowę o tym, co robią ze swoją ziemią. Niektórzy nawet przekonują, że sami ją obrabiają, inni nie kryją zaskoczenia pytaniami. Reagują śmiechem, są nieco zakłopotani. Burmistrz Pleszewa Marian Adamek początkowo odmawia udzielenia odpowiedzi na temat swoich gruntów. Później jednak zmienia zdanie. Michał Karalus - 0,76 ha grunty ogólnorolne i 4,30 ha inne grunty* Starosta zapewnia, że nie ma nic do ukrycia. 0,76 ha znajduje się tuż przy domu, gdzie w tej chwili mieszka. Kolejne grunty 0,5 - ha otrzymał po rodzicach w miejscowości, z której pochodzi. Resztę zaś 3,80 ha dokupił kilka lat temu w województwie lubuskim, gdzie mieszka jego najmłodszy brat Paweł. Obydwa tereny użytkują bracia starosty. Dopłaty bezpośrednie otrzymuje jednak starosta. Dlaczego ich w takim razie nie wykazuje w oświadczeniu majątkowym? Sam mam wątpliwość, czy należy to wykazywać czy nie. Trudno mi powiedzieć. Nigdy nie wpisywałem tych dopłat. Wiem, że część kolegów samorządowców wykazuje, inni nie. Większość chyba nie. Informowałem się nawet służb, które to sprawdzają, ale nie wiem. Dopłat dostaję chyba około 3 tys. zł - przyznaje Michał Karalus. Marian Adamek 6,54 ha, dochód z tytułu dzierżawy gruntów rolnych: 1.163,94 zł* Burmistrz Pleszewa początkowo nie chce rozmawiać z Życiem Pleszewa na temat swoich ziem. Wysyłamy mu więc oficjalne pismo. Czekamy dwa tygodnie, ale odpowiedź z ratusza nie nadchodzi. W piśmie pytamy m.in. czy na grunty, które wykazuje w oświadczeniu, otrzymuje dopłaty bezpośrednie oraz o to, czy sam te ziemie uprawia. Niczego się jednak nie dowiadujemy. Mamy informację o tym, gdzie są zlokalizowane burmistrzowskie grunty. Udajemy się tam. Pytamy rolnika jeżdżącego w okolicy ciągnikiem. Świetnie się orientuje, gdzie są pola włodarza Pleszewa. Pokazuje je nam. Twierdzi jednak, że nigdy Mariana Adamka na traktorze tu nie widział. Włodarz Pleszewa zgadza się w końcu udzielić odpowiedzi dotyczących swoich gruntów. Wydzierżawia niecałe 3 ha gruntów, posiada też łąki. Osobiście użytkuję 2,35 ha. Z tego tytułu otrzymałem dopiero w lutym 2011 roku płatność obszarową w wysokości 1.802,01 zł mówi Marian Adamek. Dlaczego więc dopłat nie wykazuje w oświadczeniu majątkowym? - (...) Po zestawieniu unijnej dopłaty i poniesionych nakładów na produkcję rolną, okazało się, że niestety nie zarobiłem ani grosza wręcz przeciwnie. Dlatego w moim oświadczeniu majątkowym, dochód z tej działalności wynosi 0 zł. Pozostały kawałek ziemi, który użytkuję, nie kwalifikuje się do dopłat - twierdzi włodarz. Robert Łoza 2,49 ha, przychód: 2.281,30 zł, dochód: 580 zł* W większości sam uprawiam ziemię mówi ze śmiechem włodarz Gizałek. Po chwili jednak dodaje: Wynajmuję kolegę, który mi wykonuje wszystkie zabiegi, ale ja to nadzoruję i ja to mam, i prowadzę, tyle że nie robię wszystkich zabiegów sam osobiście, tylko wynajmuję sprzęt od kogoś innego i ktoś inny mi to uprawia twierdzi włodarz. Przyznaje, że osobiście pobiera dopłaty bezpośrednie. Zaprzecza, jakoby wydzierżawił te grunty i pobierał z tego tytułu czynsz dzierżawny. Gdyby to jednak miał zrobić, czy cena byłaby wyższa od gminnych stawek? Nie wiem. Zależy, jaki grunt. Mam jedną działkę, do której musiałbym pewnie dopłacić, ale inna jest taka, że dostałbym jakieś pieniążki. Nie pytałem i nie wiem, ile mógłbym otrzymać. U nas za lepsze grunty można podobno dostać równowartość dopłat bezpośrednich, ale też nie zawsze. Tu nie ma żadnego podtekstu zapewnia włodarz Gizałek. Sławomir Spychaj 2,08 ha (produkcja roślinna) przychód i dochód: dopłaty 1.175,21 zł* Czy wójt Czermina, z zawodu nauczyciel fizyki, samodzielnie uprawia grunty? Użytkuje to szwagier, więc wszystko zostaje w rodzinie. Tak naprawdę to jest umowa rodzinna, związana z historią budowy domu i kwestią odpisania mojej działki od teścia. Ciut inaczej to więc wygląda. Takie były czasy, nie można było budować na działce morgowej, ale musiało powstać gospodarstwo, bo inaczej nie mógłbym postawić domu. W kontekście powierzchni - jestem więc rolnikiem, ale wszystko zostaje w rodzinie tłumaczy ze śmiechem włodarz. Co z dopłatami? Jest rozliczenie rodzinne mówi nieco zmieszany wójt. Marian Wielgosik 5,61 ha, przychód: zł, dochód: zł, dopłaty z UE: 5.712,79 zł* Jedyny włodarz, którzy otwarcie przyznaje, że sam uprawia swoje ziemie orne. Twierdzi, że nie wydzierżawia nikomu gruntów, bo wtedy nie mógłby pobierać dopłat bezpośrednich. W gminie Chocz można jednak usłyszeć inne opinie. Życie Pleszewa dowiedziało się, kto pomaga uprawiać wójtowskie ziemie. Gdy jednak rozmawiamy z żoną gospodarza, ta najpierw potwierdza, ale za chwilę dodaje: Wójt też jeździ traktorem. On był rolnikiem, zanim został wójtem. Kombajnem już nie, bo by musiał mieć uprawnienia, więc wynajmuje usługę słyszmy w słuchawce telefonu. 21,78 ha mają razem włodarze powiatu pleszewskiego *informacje z oświadczeń majątkowych

10 10 ŻYCIE A 41 (736) 14 października 2011 INFORMACJE 45 zł kosztuje badanie usg piersi bez skierowania od lekarza. 879 badań usg piersi wykonano od początku stycznia do końca września tego roku w PCM. ZDROWIE Piersi pod (samo)kontrolą Każda kobieta, która zauważy jakąkolwiek zmianę w obrębie piersi, powinna się zgłosić na badanie usg. Może się zarejestrować i od razu przyjść do pracowni, bądź zasięgnąć wcześniej opinii lekarza rodzinnego lub ginekologa. Nie musi mieć skierowania. JUSTYNA NAPIERAJ Wszystko, co kobietę niepokoi czy budzi jej wątpliwość w czasie samobadania piersi powinno zostać skonsultowane z lekarzem. Najważniejsze, żeby te badania raz w miesiącu każda z pań sobie wykonywała. Taka samokontrola powinna być nawykiem każdej kobiety. Jeśli będzie ona znała swoje piersi, łatwiej wyczuje zmianę. Wcale nie musi być to od razu rak. Czasem okazuje się, że zmiany są wynikiem nagłej utraty wagi ciała, czasem są za to winne leki hormonalne. Najważniejsze, żeby w momencie, gdy to, co budzi niepokój w obrębie piersi, zbadać radzi Małgorzata Szymaniak, lekarz radiolog, kierownik Zakładu Diagnostyki Obrazowej w Pleszewskim Centrum Medycznym. Badanie usg piersi jest zalecane także tym paniom, które mają gęstą budowę piersi, obciążony wywiad rodzinny i znajdują się w grupie wiekowej poniżej 50 lat. Nie ma określonego wieku, kiedy kobieta powinna pójść pierwszy raz na badanie ultrasonograficzne. Nie musi mieć też skierowania od specjalisty, ale jeśli się zgłosi do swojego lekarza rodzinnego bądź ginekologa, ten powinien jej podpowiedzieć, co w dalszej kolejności trzeba zrobić. - Jeśli po badaniu usg radiolog nie ma wątpliwości - daje jego opis, z którym pacjentka powinna zwrócić się do swojego lekarza i razem ustalą cykl kontroli. Jeśli zmiana budzi wątpliwości i jest zdecydowanie podejrzana, to w takim przypadku konieczna jest konsultacja w poradni onkologicznej. Wtedy właśnie, jako kolejne badanie, powinna być wykonana mammografia i to bez względu na wiek mówi lekarz Małgorzata Szymaniak. W przypadku zmian wykrywalnych, mammografia powinna być zrobiona również z tego powodu, że ma ona pewną swoją specyfikę. W usg często nie widzi się mikrozwapnień. Nie można przez to powiedzieć, że ultrasonografia jest mniej dokładna niż mammografia, bądź odwrotnie. - Dokładność badania związana jest z techniką wykonania i umiejętnościami odczytu. Obydwie metody diagnostyczne zarówno ultrasonografia, jak i mammografia, mają swoją specyfikę. Są to dwa różne badania, które wzajemnie się uzupełniają tłumaczy radiolog. Sama zachęca do korzystania z obu metod diagnostycznych. Przy czym zastrzega, że żadna z nich nie daje stuprocentowej pewności. Dlatego czasem trzeba uzupełnić badania. Aparat do usg piersi w PCM o liniowych głowicach ma rok i, jak podkreśla Małgorzata Szymaniak, posiada częstotliwości zalecane do badań piersi, a nawet szersze. Kiedy USG? Na badanie usg piersi najlepiej zgłosić się w pierwszej fazie cyklu miesiączkowego od 1 dnia wystąpienia miesiączki do około 10-14, kiedy piersi nie są nabrzmiałe i badanie jest w miarę niebolesne. 2 aspekty badania usg piersi: KLINICZNY jeśli kobieta wyczuwa zmiany w piersi i ma określone objawy kliniczne, jak np. ból, zgrubienie, wciągnięcie skóry czy brodawki sutkowej cokolwiek, co zauważyła, że jest inaczej niż do tej pory - powinna się w pierwszej kolejności zgłosić właśnie na badanie usg, które wykaże, czy jest to rzeczywiście jakaś zmiana nowotworowa czy inna, jak np. torbiel. PROFILAKTYCZNY nie ma grupy wiekowej, każda kobieta, która ma chęć wykonania badania, może się na nie zgłosić. Także wtedy, gdy jest obciążona rodzinnie, ponieważ mama czy ciotka zachorowały, powinna profilaktycznie wykonać takie badanie. Przy gęstej budowie piersi, jest ono zalecane, jako badanie wyjściowe. WYGRAJ ZAPROSZENIE NA BADANIE USG PIERSI Manifestacja z konkursem Pleszewski Klub Amazonki organizuje 15 października manifestację. W tym roku odbędzie się ona pod hasłem Czy nas słyszycie?. Członkinie klubu chcą w ten sposób zwrócić uwagę na problem nowotworów piersi oraz przypomnieć wszystkim kobietom o regularnym samobadaniu. Zbiórka do marszu zaplanowana jest na godzinę spod siedziby klubu przy ul. Poznańskiej 125b (przy szpitalu). W manifestacji mogą wziąć udział wszyscy chętni. Pleszewski Klub Amazonki jest organizatorem konkursu, w którym będzie można wygrać 10 bezpłatnych zaproszeń na badanie USG piersi. Trzeba jednak odpowiedzieć na poniższe pytania. Prawidłową odpowiedź należy podkreślić, wyciąć kupon i przynieść do redakcji (Pleszew, ul. Kaliska 24). Termin konkursu upływa 13 października. Nie mogą brać w nim udziału członkinie Pleszewskiego Klubu Amazonki oraz ich najbliższa rodzina. Losowanie nagród nastąpi w czasie manifestacji na rynku. (nap) * oferta organizacji pozarządowej realizacja zadania publicznego MiG Pleszew. W projekcie uczestniczy również PCM ponosząc koszty w wysokości 10 zł za każde badanie Dyżury przy telefonie nadziei, pod numerem pełnione są w każdą środę od godz do KUPON KONKURSOWY 1. Czy każdy guz piersi jest rakiem? A. tak B. nie C. niekiedy tak Mammografia dla kobiet w wieku lat W Pleszewskim Centrum Medycznym dostępne są bezpłatne przesiewowe badania mammograficzne. Skierowane są one do grupy kobiet w wieku lat, które w ciągu ostatnich dwóch lat nie poddawały się tym badaniom. Te panie przyjść mogą bez skierowania, po uprzednim zgłoszeniu. Rejestracji dokonuje zakład RTG pleszewskiego szpitala osobiście bądź pod numerem telefonu Badanie nacelowane jest na wykrycie zmian nowotworowych. Radiolog nie opisuje na wyniku zauważonych torbieli czy innych zmian pochodzenia nienowotworowego. 2. Prześwietlenie piersi (badanie RTG) to? A. mammografia B. USG C. koronografia 3. W którym roku powstał Pleszewski Klub Amazonki? A B C Co to jest mammobus? A. autobus turystyczny wożący na badania B. autobus z mammografem C. autobus z USG 5. Hasło przewodnie Pleszewskiego Klubu Amazonki : A. pokonać chorobę i pomagać innym żyć B. kocham cię życie C. nie sztuka umrzeć, sztuka żyć Prawidłową odpowiedź należy podkreślić.

11 41 (736) 14 października 2011 ŻYCIE A 11 zł, a nie jak zakładano zł zostanie przeznaczone 70tys na budowę boiska w Kuczkowie zł wydano dotąd na dofinansowanie komunikacji w gminie Dobrzyca, z zaplanowanych w tym roku zł. INFORMACJE CZERMIN Wójt nie prosił się o nagrodę Radny Krzysztof Walendowski na ostatniej sesji zarzucił wójta Sławomira Spychaja pytaniami. W Życiu Pleszewa ukazał się artykuł, że wójtowie nie wiedzą, za co dostali nagrodę (chodzi o artykuł dotyczący uposażeń za przeprowadzenie Narodowego Spisu Powszechnego przyp. red.). Czy pan już wie, za co otrzymał? dociekał rajca. Podkreślił, że w skali kraju na nagrody wydano pół miliarda złotych. - Na ścieżki, na dziury w asfalcie, na chodniki bierzemy kredyt. ( ) Chciałbym poznać tego geniusza, co to wymyślił - mówił oburzony rajca. Wójt Spychaj podkreślił, że nagrody te były przyznawane zgodnie z ustawą. Ja nie na wszystko mam wpływ. Co z prokuraturą? Samorządy gminne powiatu pleszewskiego, a także radni powiatowi przegłosowali stanowiska w sprawie planu likwidacji naszej prokuratury rejonowej. Starosta Michał Karalus poinformował na ostatniej sesji, że przyszła odpowiedź na te protesty z prokuratury generalnej. Planują likwidację 82 prokuratur w Polsce, a w Południowej Wielkopolsce mają zostać tylko placówki w Ostrowie Wlkp. i Kaliszu. Według tej wersji wszystkie inne mają zostać zlikwidowane informował starosta. Dodał, że w piśmie z Warszawy zapewniono, że argumenty przemawiające za pozostawieniem prokuratury w naszym mieście zostaną rozważone w trakcie pracy powołanego w tej sprawie zespołu. (wan) ( ) Nie prosiłem się w żaden sposób zapewnił włodarz. Ale nie chodził pan po domach? Nie spisywał pan? Czyli dostał pan za nic wtrącił się Krzysztof Walendowski. Sławomir Spychaj wyjaśniał, że jego praca polegała na nadzorze wykonywanych zadań dotyczących Narodowego Spisu Powszechnego. (abi) GIZAŁKI Wójt Gizałek Robert Łoza spotkał się z przedstawicielami firmy Eviva Gizałki, która chce w gminie pobudować elektrownie wiatrowe. Przypomnijmy zgodę na przeprowadzenie inwestycji wydano w poprzedniej kadencji, a w starostwie złożono już wniosek o pozwolenie na budowę. - Pan starosta poinformował mnie, że po analizie dokumentów pracownicy starostwa stwierdzili, że zachodzi podejrzenie poświadczenia nieprawdy wyjaśnił podczas ostatniej sesji włodarz Gizałek. W dokumentach miały się pojawić podpisy nieżyjących już mieszkańców gminy. Starosta Michał Karalus zawiadomił więc prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. - Z tego, co wiem, prokurator wniosek skierował na policję w celu zbadania sprawy. Policja przesłuchiwała te osoby, które prawdopodobnie mogły poświadczyć tę nieprawdę. Wiem, że po terenie gminy Gizałki policja jeździła, przesłuchiwała mieszkańców tłumaczył wójt Robert Łoza. Ja nie na wszystko mam wpływ stwierdził wójt Spychaj, komentując przyznanie nagród za spis powszechny Policja przesłuchała mieszkańców Szczegóły spotkania włodarza z przedstawicielem firmy Eviva chciał poznać radny Eugeniusz Walkowiak. - Panie wójcie, czy nam się to podoba, czy nie, jesteśmy skazani na tego typu energię. Ta inwestycja może ściągnąć pieniądze do naszego budżetu, w granicach miliona złotych, za co można by zrobić ze dwa kilometry drogi asfaltowej stwierdził rajca. - Czy komuś z gminy Gizałki może zależeć na tym, żeby odwlec tę inwestycję w czasie? Wiadomo, że im wcześniej ona powstanie, tym dla nas lepiej. Jak się sprawa ma z tymi nieboszczykami? dopytywał Eugeniusz Walkowiak. Wójt Robert Łoza wyjaśnił, że zdaniem przedstawiciela Evivy doszło do nieporozumienia. - Poinformował mnie również, że wszystkie uchybienia albo zostały usunięte, albo zostaną oznajmił włodarz Gizałek. - Ja nie potrafię ocenić tej sytuacji, nie jestem policją czy prokuratorem. Też bym chciał, żeby ta inwestycja była zrealizowana zapewnił wójt Robert Łoza. (pg) BRONISZEWICE Gorzelnia idzie pod młotek Gmina Czermin chce zbyć teren i budynki po byłej gorzelni w Broniszewicach. Dlatego też w budżecie zwiększono dochody z tytułu sprzedaży mienia. Chodzi o kwotę zł. Na działkach wystawionych do przetargu znajdują się budynki po byłej gorzelni, w tym budynek główny z kominem i kotłownią. Są również: przybudówka do magazynu spirytusu oraz płuczka do ziemniaków z łącznikiem przejazdem. Obiekty te są w bardzo złym stanie technicznym i powinny być rozebrane. - Ze względu na to, iż opisane wyżej obiekty znajdują się w ewidencji zabytków, przed przystąpieniem do prac rozbiórkowych inwestor zobowiązany jest przedłożyć w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Poznaniu Delegatura w Kaliszu projekt rozbiórki budynków gorzelni, celem zaopiniowania. Natomiast pomieszczenia byłej mleczarni i drożdżowni byłej gorzelni, po naprawach bieżących mogą pełnić funkcję magazynową czytamy w ofercie przetargowej. Cenę wywoławczą określono na zł. Przetarg odbędzie się 28 października. Wadium w wysokości 10% ceny wywoławczej tj zł. należy wpłacić do 24 października. (abi) OGŁ OSZENIE

12 12 ŻYCIE A 41 (736) 14 października 2011 ŻYCIE A 13 INFORMACJE 42,32% wyniosła frekwencja w powiecie pleszewskim MARIA GÓRCZYŃSKA otrzymała najwiekszą liczbę głosów w powiecie pleszewskimskim CHOCZ Maria Górczyńska (PSL) 761 Zwycięzcy wyborów w gminach powiatu pleszewskiego CZERMIN Maria Górczyńska (PSL) 328 DOBRZYCA Maria Górczyńska (PSL) 194 ADAL BEZ POSŁA GIZAŁKI Maria Górczyńska (PSL) 255 GOŁUCHÓW Marek Zdunek (PSL) Marcin Sitnicki(PO) osób jest uprawnionych do głosowania w naszym powiecie : Platforma Obywatelska wygrała również w naszym powiecie. Na drugim miejscu uplasowało się Polskie Stronnictwo Ludowe. Ostatnie miejsce na podium zajęło Prawo i Sprawiedliwość. Powiat pleszewski nadal nie ma swojego posła. Na Wiejską wybierało się 9 naszych kandydatów. Największe poparcie otrzymała Maria Górczyńska z Polskiego Stronnictwa Ludowego. W gminie Chocz, gdzie mieszka, zagłosowało na nią 761 wyborców. Natomiast najmniej głosów, bo tylko 89, dostała w gminie Gołuchów. Tu mieszkańcy w wyborach poparli swojego wójta - Marka Zdunka, który również startował z listy PSL-u. Włodarz mógł liczyć na głosów z samej tylko gminy Gołuchów. Z kolei w gminie Chocz na Marka Zdunka zagłosowało jedynie 5 mieszkańców. Z wyniku, jaki osiągnął, na pewno może cieszyć się Marcin Sitnicki z Platformy Obywatelskiej. Jego kampania nie była widoczna. Wydał na nią 700 zł, a poparło go wyborców. Natomiast największymi przegranymi spośród naszych kandydatów są: Czesław Szymoniak z Prawa i Sprawiedliwości oraz Artur Chołody z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Kandydaci ci na banerach i plakatach widoczni byli już od sierpnia. Reklamy wisiały nie tylko na terenie naszego powiatu, ale również w: Kaliszu, Krotoszynie, Jarocinie, Ostrowie Wlkp., Kępnie czy Ostrzeszowie. Nakłady finansowe, jakie ponieśli na kampanię, szacowane są na przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych. W naszym powiecie Czesława Szymoniaka poparło osób, a Artura Chołodego Są wyniki PKW z całego okręgu i dostałem najwyższy wynik spośród wszystkich kandydatów z całego okręgu. Mam głosów. Uważam, że jest to bardzo wysoki wynik, zwłaszcza jeśli chodzi o poparcie dla SLD. Osiągnąłem lepszy wynik aniżeli niektórzy liderzy z listy SLD, np. w Gnieźnie cieszy się lider pleszewskiej lewicy. Nie chce jednak komentować wyniku z naszego powiatu. Niektórzy uważają, że gdyby Artur Chołody startował z listy Ruchu Poparcia Palikowa, to z pewnością byłby posłem. Nie byłem u Palikota i nie będę u Palikota. Nie mam takich zamiarów. Uważam, że jest to taka fikcyjna partia twierdzi Artur Chołody. Życie Pleszewa próbowało skontaktować się także z Czesławem Szymoniakiem. Ten jednak nie odbierał telefonu. W naszym powiecie podobnie jak w całej Polsce - wygrała Platforma Obywatelska. Na drugiej pozycji uplasowało się Polskie Stronnictwo Ludowe, a na trzecim - Prawo i Sprawiedliwość. Na terenie miasta i gminy Pleszew największe poparcie miały PO i PiS oraz SLD. Z kolei PSL wygrało w pięciu gminach wiejskich. Największe poparcie ludowcy zdobyli na terenie Gołuchowa. Również gminach wiejskich drugie miejsce pod względem ilości uzyskanych głosów zajmuje PiS. SLD najlepszy wynik odnotowało na terenie MiG Pleszew. Ostatcznie wyniki wyborów parlamentarnych opublikujemy w kolejnym numerze Życia Pleszewa. (abi) WYNIKI KANDYDATÓW Z ZIEMI SKIEJ Liczba głosów oddanych na poszczególnych kandydatów w powiecie pleszewskim oraz w poszczególnych gminach: MAREK KRUPIŃSKI z Kościelnej Wsi powiat 180 Chocz 4 Czermin 6 Dobrzyca 13 Gizałki 3 Gołuchów 81 Pleszew 73 MARCIN SITNICKI z Pleszewa powiat Chocz 29 Czermin 40 Dobrzyca 69 Gizałki 26 Gołuchów 49 Pleszew RENATA RESZEL z Pleszewa powiat 438 Chocz 10 Czermin 27 Dobrzyca 28 Gizałki 8 Gołuchów 5 Pleszew 360 GRZEGORZ ŁAPA z Pleszewa powiat 10 Chocz 0 Czermin 0 Dobrzyca 5 Gizałki 2 Gołuchów 0 Pleszew 3 MARIA GÓRCZYŃSKA z Chocza powiat Chocz 761 Czermin 328 Dobrzyca 194 Gizałki 255 Gołuchów 89 Pleszew 741 CZESŁAW SZYMONIAK z Turska powiat Chocz 57 Czermin 137 Dobrzyca 124 Gizałki 34 Gołuchów 359 Pleszew 698 ARTUR CHOŁODY z Pleszewa powiat Chocz 70 Czermin 136 Dobrzyca 132 Gizałki 93 Gołuchów 97 Pleszew MAREK ZDUNEK z Gołuchowa powiat Chocz 5 Czermin 50 Dobrzyca 159 Gizałki 16 Gołuchów Pleszew 330 KRZYSZTOF GOGOŁKIEWICZ z Pleszewa powiat 29 Chocz 1 Czermin 0 Dobrzyca 1 Gizałki 0 Gołuchów 3 Pleszew 24 POSŁOWIE z okręgu kalisko-leszczyńskiego ADAM ROGACKI (PiS) LESZEK ALEKSANDRZAK (SLD) KRZYSZTOF KŁOSOWSKI (RP) ŁUKASZ BOROWIAK (PO) ANDRZEJ DERA (PiS) JÓZEF RACKI (PSL) MARIUSZ WITCZAK (PO) MACIEJ ORZECHOWSKI (PO) *wyniki nieoficjalne głosów ważnych oddano w powiecie pleszewskim JAN DZIEDZICZAK (PiS) PIOTR WALKOWSKI (PSL) MAŁGORZATA ADAMCZAK (PO) WOJCIECH ZIEMNIAK (PO) Najwięcej osób głosowało po nabożeństwach. Na zdjęciach lokal w Kościelnej Wsi Wśród oddanych głosów w naszym powiecie nieważnych okazało się 1.431

13 14 ŻYCIE A 41 (736) 14 października tys. zł więcej będzie kosztowało oświetlenie uliczne od ul. Sienkiewicza do ul. Ogrodowej w Pleszewie zł wynosi koszt oświetlenia ulic w pierwszym półroczu w gminie Gizałki. INFORMACJE BRUDZEWEK Rozrysują nowe działki Zakończył się kolejny etap procesu scalania gruntów w Brudzewku, podczas którego m.in. szacowano wartość poszczególnych gruntów. - Rozpoczął się już etap IV całej operacji - ruszyły prace nad projektem scalenia i rozmieszczenia nowych działek informuje Tomasz Wojtala, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Pleszewie. Wszystko przebiega zgodnie z harmonogramem. - Chociaż postępowanie scaleniowe jest procesem złożonym i długotrwałym, należy zauważyć, że uczestnicy scalenia, powiat pleszewski i wykonawca prac są zdeterminowani, aby cała operacja został pomyślnie przeprowadzona i zakończona w przyszłym roku dodaje. W najbliższych dniach właściciele gruntów z Brudzewka wezmą udział w indywidualnych rozmowach z wykonawcą projektu zamiany gruntów. Spotkania odbędą się w domu Ewy Wojciechowskiej, sołtys wsi. One nie mogą być np. na sali wiejskiej, bo to jest miejsce publiczne i każdy mógłby tam przyjść, przeszkadzać czy podburzać danego rolnika wyjaśnia Ewa Wojciechowska. Dlatego te spotkania będą u mnie. Jestem dobrej myśli. Mam nadzieję, że proces dojdzie do skutku podkreśla sołtys Brudzewka. (pg) Operacja scalenia gruntów wsi Brudzewek jest realizowana w etapach. Do tej pory zakończono 3 części procesu: I. Opracowanie założeń do projektu scalenia (zakończony w listopadzie 2010 roku). II. Pomiary niezbędne do opracowania projektu scalenia (badania stanów prawnych, ustalenia i pomiary granic zewnętrznych obrębu, aktualizacja klas i użytków gruntowych zakończony w maju 2011 roku). III. Oszacowanie wartości gruntów i ich części składowych (zakończenie we wrześniu 2011 roku). Kolejnymi etapami postępowania scaleniowego będą: IV. Projekt scalenia, rozmieszczenia nowych działek dla poszczególnych uczestników scalenia, wyznaczenie ich na gruncie (planowany termin: styczeń 2012 roku). V. Sporządzenie ostatecznej dokumentacji geodezyjno prawnej, czyli wprowadzenie zmian do operatu EGB oraz sporządzenie dokumentacji celem przekazania do Wydziału Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego (w czerwcu 2012 roku). W ramach przeprowadzonych do chwili obecnej prac w ramach postępowania scaleniowego odbyło się 5 zebrań uczestników scalenia, których celem było: 1. Odczytanie postanowienia o wszczęciu postępowania scaleniowego (22 lutego 2011roku). 2. Wybór rady Uczestników Scalenia (25 marca 2011roku). 3. Określenie zasad szacunku gruntów (15 kwietnia 2011 roku). 4. Przedstawienie wyników szacowania gruntów (24 czerwca 2011roku). 5. Wyrażenie zgody na dokonany szacunek gruntów i części składowych nieruchomości (29 sierpnia 2011 roku). Całkowity obszar scalenia 280,45 ha Średnia powierzchnia gospodarstwa 6,5 ha Ilość gospodarstw rolnych 37 (242 ha) Średnia liczba działek w gospodarstwie 20 Średnia powierzchnia działki w gospodarstwie 0,32 ha Największe gospodarstwo rolne 37,41 ha (124 działki) DOBRZYCA Drzewka zamiast barierek Nowy chodnik z kostki brukowej zbudowano przy drodze powiatowej w Dobrzycy na ul. Ostrowskiej, wzdłuż stawu. Mieszkańcy jednak pytają wójta, czy między chodnikiem a stawem będzie jakieś zabezpieczenie. W czasie prac wycięto rosnący tam wcześniej żywopłot. Może on i trochę zabezpieczał, ale droga na tej ulicy jest tak skonstruowana, że woda z niej ma odpływać do stawu, zwłaszcza w tej dolnej części. A przy żywopłocie nagromadził się piasek, który nie przepuszczał i woda pozostawała na ulicy. Dlatego musiał być on zlikwidowany tłumaczył wójt Jarosław Pietrzak. Poinformował, że prawdopodobnie przy stawie będą nasadzone ozdobne drzewka na niskich pniach, które upiększą ten teren. Na razie jednak zostanie tam posiana trawa. Włodarz przyznał, że trafiają do niego opinie, by postawić w tym miejscu barierki. On sam jednak uważa, że znak ograniczenia prędkości powinien wystarczyć i nic nie powinno się złego wydarzyć. Jeśli jednak będzie taka potrzeba, to będę namawiał zarząd dróg powiatowych do postawienia barierek. Tylko jakich? zastanawiał się włodarz. I dywagował, że przy postawieniu jakichś zapór może się zrobić obskurnie, a zieleń lepiej by się tam prezentowała. (nap) Poprawił się wygląd ulicy przy stawie, ale czy jest bezpiecznie? Aby nowo wybudowane drogi zostały trasami gminnymi, radni miejscy musieli podjąć stosowną uchwałę. Chodziło o dwie ulice: im. Józefa Szpunta oraz prezydenta Lecha Kaczyńskiego (na zdjęciu). Jak stwierdzono w uzasadnieniu, obydwie drogi mają charakter lokalny, dlatego zasadnym jest, aby ich zarządcą został samorząd gminny. (wan) Zaliczyli drogi do gminnych GALEW/KOŹMINIEC Prace zakończone Zakończyły się prace przy budowie kolejnych odcinków chodników w Galewie i Koźmińcu. W Galewie zostały jeszcze drobne rzeczy związane z porządkowaniem terenu oraz przeczyszczeniem przepustu. W Koźmińcu zakończono przed wjazdem do posesji, ale chodnik będzie jeszcze wydłużony o 15 metrów, aby wyjść za to gospodarstwo, które tam jest - poinformował w czasie wrześniowej sesji wójt Jarosław Pietrzak. Ciągi dla pieszych przy drogach powiatowych w połowie współfinansował dobrzycki samorząd. W sumie inwestycja na tych odcinkach kosztowała blisko 75 tys. zł. (nap) GRODZISKO Dołożą do chodnika zł wyłoży gmina Pleszew na budowę chodnika przy drodze powiatowej w Grodzisku. Zgodnie z porozumieniem zawartym ze starostwem, jest to 50% potrzebnej na ten cel kwoty. Radni miejscy podjęli na ostatniej sesji uchwałę w tej sprawie. (wan)

14 41 (736) 14 października 2011 ŻYCIE A 15 MIMO ZIMNA I DESZCZU ORGANIZATORZY MARSZEWSKICH TARGÓW MOGĄ IMPREZĘ ZALICZYĆ OD UDANYCH Deszczowe targi Podczas jesiennych targów w Marszewie prezentowały się firmy, które zajmują się rozprowadzaniem najnowszych środków produkcji, sprzętem rolniczym oraz wyposażeniem obiektów inwentarskich. Akcję prewencyjną pod hasłem Bezpieczna kotłownia = bezpieczny dom prowadziły m.in. firmy pleszewskiego Klastra Kotlarskiego oraz PZU S.A. Targom tradycyjnie towarzyszył kiermasz ogrodniczy. Tekst i zdjęcia: A. Przespolewska Na głównym placu targowym stały przede wszystkim sprzęty rolnicze. Każdy mógł wejść do ciągnika i sprawdzić, jak czuje się za kierownicą maszyny za kilkaset tysięcy złotych Już tradycyjnie jesienne targi sprzyjają zakupom drzewek owocowych i krzewów ozdobnych. Największym powodzeniem cieszyły się jabłonie, wiśnie i czereśnie Podczas targów można było porozmawiać ze specjalistami m.in. z Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Każdy rolnik, który chciał otrzymywać poprzez Internet informacje dotyczące szkoleń, targów i kursów, mógł się wpisać na listę WODR-u. W prezencie otrzymywał przenośną pamięć OGŁ OSZENIE OGŁ OSZENIE UWAGA!!! OSTATNIE NABORY WNIOSKÓW Prywatny Ośrodek Doradztwa Rolniczego Różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej

15 16 ŻYCIE A 41 (736) 14 października 2011 NEKROLOGI Księdzu Proboszczowi, Panu organiście, OSP z Sośnicy, Firmie ABEL, Firmie AIDI Bożena, rodzinie, przyjaciołom, sąsiadom i wszystkim, którzy uczestniczyli w ostatniej drodze Kochanego męża, ojca i dziadka ś. p. EDMUNDA ŁUKOWSKIEGO za złożone kwiaty, modlitwę i zamówione intencje mszalne składamy serdeczne Bóg zapłać. Żona z rodziną ZATRZYMAJ SIĘ ODESZLI OD NAS WIESŁAW LEON SINTKA l.55 (Vejle) MARIAN LIBERACKI l.76 (Pleszew) URSZULA MATUSZKIEWICZ l.64 (Ostrów Wielkopolski) JANINA WÓJKIEWICZ l.64 (Pleszew) 15 PAŹDZIERNIKA DNIEM DZIECKA UTRACONEGO EDMUND ŁUKOWSKI l.72 (Sośnica) CZESŁAW MARZYŃSKI l.69 (Pleszew) JAN HALAK l.89 (Kuchary) Rodzinom zmarłych składamy wyrazy współczucia Panu dr n. med. Tomaszowi Wardędze wyrazy głębokiego współczucia z powodu śmierci matki ś. p. ELŻBIETY WARDĘGI składają Personel oraz Zarząd Centrum Medycznego w Pleszewie sp. z o.o. Serdeczne podziękowania Panu Jarosławowi Szczotkiewiczowi, Jego Małżonce Halinie oraz Państwu Elżbiecie i Wojciechowi Wosickim za pomoc i okazane serce w tak trudnych dla mnie chwilach związanych z chorobą i śmiercią mojego męża ś. p. MIECZYSŁAWA PIEKUTA ś. p. składa żona Serdeczne podziękowania Rodzinie, przyjaciołom, Znajomym, Sąsiadom, Koleżankom i Kolegom, Pocztom Sztandarowym i Delegacjom, Firmie Pogrzebowej Arka Z.P. Golińscy oraz wszystkim, którzy uczestniczyli w ceremonii pogrzebowej mojego męża MIECZYSŁAWA PIEKUTA składa żona Serdeczne podziękowania Rodzinie, Przyjaciołom, Znajomym, Sąsiadom, Delegacjom oraz wszystkim pozostałym za złożone kondolencje, kwiaty, zamówione intencje mszalne oraz udział w ostatniej drodze naszego kochanego Męża, Taty, Dziadka i Teścia ś. p. CZESŁAWA MARZYŃSKIEGO składa pogrążona w smutku żona z rodziną Serdeczne podziękowania Zarządowi Pleszewskiego Centrum Medycznego, Personelowi Oddziału Rehabilitacyjnego, Zakładu Fizykoterapii i Leczniczego Usprawniania, Oddziału Medycyny Paliatywnej, Oddziału Onkologicznego oraz pracownikom szpitala, pacjentom, delegacjom, przyjaciołom za udział w pogrzebie, złożone kondolencje oraz intencje mszalne w intencji mojego ojca ś. p. CZESŁAWA MARZYŃSKIEGO składa córka Aldona Zielińska-Perlińska Wspomnienia o utraconych aniołkach Kolejny raz w Polsce będzie obchodzony Dzień Dziecka Utraconego. 15 października jest wspomnieniem o wszystkich maluchach przedwcześnie zmarłych, martwo urodzonych oraz o tych, które odeszły w wyniku poronienia. Jest to temat, który dotyczy bardzo wielu rodzin, co roku niestety coraz większej ich liczby mówi Aleksandra Przybylska, mama zmarłego przed kilku laty Adasia. Przekonuje, że rodzice, którzy stracili swe dziecko często mieszkają, żyją, pracują obok nas, ale nawet najbliższe otoczenie nie wie, jaką tragedię skrywają głęboko w sercu. - Październik to dla takich rodziców miesiąc wyjątkowy, miesiąc szczególnej pamięci o utraconych dzieciach. 15 października to Dzień Dziecka Utraconego, dlatego, jako mama, która straciła dzieci w wyniku choroby i poronienia, bardzo /CZERMIN Grób Szenica odnowiony Grobowiec, w którym spoczywa starosta Artur Szenic, został odnowiony. Rodzinna mogiła znajduje się przy kościele parafialnym pw. św. Jakuba Apostoła w Czerminie. Pochowano tam siedmiu zmarłych, w tym śp. Artura Szenica ziemianina z Korzkiew, pierwszego Polaka na urzędzie starosty pleszewskiego po odzyskaniu niepodległości w 1919 roku. - Nowy pomnik wykonano z piaskowca. Wszystkie narożniki zdobią kamienne bloki z kulami mówi Tomasz Wojtala, rzecznik starostwa. Pomnik został odnowiony z inicjatywy powiatu pleszewskiego kosztem złotych. Na podjęcie prac starostwo powiatowe uzyskało zgodę parafii w Czerminie oraz Aleksandry Szenic - córki zmarłego starosty. (hm) zależy mi na tym, aby w ten szczególny dzień mówić o Naszych Aniołkach, pamiętać o nich, zwrócić uwagę innych na to, że jest to dla nas dzień wyjątkowy mówi Aleksandra Przybylska. W poprzednim roku odprawiona była msza św. w intencji dzieci utraconych. Zamawiała ją właśnie Aleksandra Przybylska. W tym roku eucharystii nie będzie. - Zabrakło mi chyba potwierdzenia, że warto to robić i że jest to potrzebne komuś jeszcze oprócz mnie mówi kobieta. Myśli jednak o utworzeniu grupy wsparcia dla rodzin, które borykają się po śmierci swego dziecka. - Bardzo chciałabym nawiązać kontakt z rodzicami, którzy stracili dziecko i chcą podzielić się swoimi przemyśleniami z kimś, kto przeżył podobną tragedię. (...) Łatwiej byłoby mi wtedy przygotować DDU. Jest tyle możliwości, żeby uczcić ten dzień. Bardzo bym chciała któregoś roku zorganizować spotkanie balonikowe w Pleszewie mówi Aleksandra Przybylska. Poprzez Życie Pleszewa kobieta prosi o kontakt tych rodziców, którzy chcieliby porozmawiać i w przyszłości może pomóc zorganizować w Pleszewie Dzień Dziecka OGŁ OSZENIA Utraconego. Udostępnia numer swojego telefonu: (nap) Każdego roku w Polsce ponad 50 tys. rodzin doświadcza straty dziecka, ponad 40 tys. kobiet przeżywa poronienie, 2 tys. dzieci rodzi się martwo, a 5 tys. nie dożywa 18. urodzin. Każda mama i ojciec bez względu na to, w którym momencie stracili dziecko, przeżywają ogromną tragedię.

16 41 (736) 14 października 2011 ŻYCIE A 17 JEDYNY MIESZKANIEC POWIATU SKIEGO ODZNACZONY MEDALEM SPRAWIEDLIWY WŚRÓD NARODÓW ŚWIATA To ja ich uratowałem Nie myślał o strachu, pokonując co drugi dzień odległość 8 km do lasu. Ukrył tam żydowską rodzinę w 1943 roku i przez 6 tygodni zanosił im jedzenie. Miał 15 lat. Nie myślał o konsekwencjach, które mogłyby być tragiczne. Podejrzewał tylko, że ojciec, gdyby wiedział, na pewno nie zgodziłby się na to. Rodzice dowiedzieli się dopiero po wojnie. Państwo izraelskie - dopiero 20 lat temu postanowiło przyznać mu medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Otrzymują go ci, którzy pomagali Żydom w czasie wojny. W powiecie pleszewskim tym zaszczytnym wyróżnieniem może się pochwalić jedynie Kazimierz Zmyślony od niedawna także Honorowy Obywatel Gminy Dobrzyca. JUSTYNA NAPIERAJ Kazimierz Zmyślony pochodzi z Galewa, skąd razem z rodzicami w środku wojny został przesiedlony w Lubelskie. Po przyjeździe oddzielono go od rodziców i rodzeństwa. Zamieszkał w Studziankach, 10 km od nich u Wawrzyńca Gnata, u którego pracował jako parobek, ale jak mówi był tam swój. Dobrze się czuł. Jego gospodarz był dowódcą Batalionów Chłopskich. Jedna z rodzin ukrywających się w wiosce przebywała również u Gnata w stodole. Było to małżeństwo Brandów z czwórką dzieci trzema córkami i synem. Pewnego dnia pojechałem wierzchem do Zakrzówka to była gmina, jak dzisiaj Dobrzyca. Dojeżdżając, patrzę, a tu stoi parę konnych pojazdów niemieckich. Zapytałem woźnicy, dokąd oni jadą. A on mi na to, że do Studzianek, bo tam są ukryci Żydzi. Jak mi to powiedział, to z miejsca zawróciłem i w te pędy, ile mogłem jechać na tym koniu, żeby tylko zdążyć przed Niemcami. Za pół godziny już byli. Wcześniej jednak zdążyłem przeprowadzić rodzinę w głąb lasu oddalonego o 8 km. Niemcy nikogo nie znaleźli. Całego szczęście, że nie mieli ze sobą psów, bo one na pewno by podjęły trop i zaprowadziły do kryjówki. A wtedy nie tylko Żydów by wytłukli, ale mnie i wszystkich na gospodarstwie opowiada pan Kazimierz. Niedługo potem zaniósł rodzinie do lasu pierwszy posiłek. Odtąd wracał do nich co drugi dzień, pokonując 8 km w jedną stronę. Sam dla nich gotował. Tę tajemnicę znali tylko on, Wawrzyniec Gnat i Brandowie. Nikt inny nie mógł tego wiedzieć. Swoją misję pełnił przez sześć jesiennych tygodni. Pewnego razu poszedł jak zwykle do leśnej kryjówki z jedzeniem, ale rodziny już nie zastał. Nigdy więcej się już nie spotkali. Przez bardzo długie lata nie wiedział też, co się z jego żydowskimi Z lewej Esther z bratem Szymonem. U dołu ich ojciec Kazimierz Zmyślony prezentuje dyplom, jaki otrzymał z instytutu Yad Vashem przyjaciółmi stało: dlaczego opuścili kryjówkę, gdzie się później ukrywali, czy przeżyli wojnę? Tak naprawdę to ja ich uratowałem Gdy pan Kazimierz pomagał rodzinie żydowskiej, nie zastanawiał się nad konsekwencjami. Rodziców ze mną nie było, więc nie wiedzieli, ale z pewnością nie pozwoliliby na to. Gdy się dowiedzieli, byli ze mnie dumni opowiada mężczyzna. W czasie wojny spróbował jeszcze pomóc chłopakowi żydowskiemu. Niestety, nie udało się. Przyszedł zupełnie obszarpany i poprosił, aby go bezpiecznie przeprowadzić do ciotki w mieście. Dałem mu jakieś ubranie, wyszukałem trzewiki. Przed drogą powiedziałem mu: nie masz dokumentów, więc trzymaj się za mną w pewnej odległości i poszliśmy. W mieście jednak natknęliśmy się na Niemców. Mnie wylegitymowali i puścili, ale ten chłopak nic przecież nie miał. Wzięli go ze sobą. Nie wiem, co się z nim stało, czy przeżył - zastanawia się pan Kazimierz. Później, ponad rok był w partyzantce. Uczestniczył w zaminowywaniu wagonów niemieckich i wiaduktów. Parę razy myślałem, że ze mną jest koniec. Długo trzymałem w szafie kurtkę całą przedziurawioną kulami. To było sito. Żadna kula mnie jednak nie trafiła, bo leżałem na miedzy, a materiał ubrania się trochę podniósł. Niemiec pruł do mnie z maszynówki, ale dzięki Bogu żyję. Było rozmaicie. Jak sobie dzisiaj przypomnę, wydaje mi się niemożliwe... wspomina. W 1992 roku jedno z dzieci Brandów Esther, odszukała pana Kazimierza. Minęło niemal pół wieku, gdy dowiedział się, że uciekli do Brazylii. Tam się osiedlili. Esther to wszystko załatwiła. Sama miała przyje- chać do Polski, bo uciekając nie mieli żadnych dokumentów. Byłem nawet w Kraśniku, żeby dostarczyć jej polski akt urodzenia, ale nie chcieli mi tego wydać. Musiała sama inaczej to załatwić. Ta rodzina miała w Lubelskiem swoje posiadłości. Wszystko zostawili - opowiada pan Kazimierz. Utrzymują kontakt telefoniczny do dzisiaj. Wielkie zaskoczenie mężczyzna przeżył, gdy pocztą przyszło zawiadomienie o wystąpieniu Esther do izraelskiego instytutu pamięci narodowej Yad Vashem o przyznanie medalu Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Cała procedura związana z weryfikacją danych przekazanych przez Brandów trwała dwa lata. Sędziowie instytutu dotarli w tym czasie do drugiej żony Wawrzyńca Gnata, która sama czyniła starania o przyznanie tytułu jego dzieciom. Sprawa była jednak bardzo dokładnie zbadana. W 1994 roku pan Kazimierz otrzymał informację o ostatecznym przyznaniu tytułu Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata. Uroczystość z udziałem 13 odznaczonych odbyła się w konsulacie izraelskim w Poznaniu. Tablica z imieniem i nazwiskiem Kazimierza Zmyślonego została umieszczona na Wzgórzu Pamięci w Jerozolimie. Dla wypełnienia formalności powinien był jeszcze pojechać do stolicy Izraela, by zasadzić tradycyjne drzewko. Bardzo chciał tam być, ale nie mógł, ponieważ przeszedł właśnie operację nogi. Tak naprawdę to po przyznaniu tego medalu dotarło do mnie, że byłem odważny. Wcześniej wszystko poszło w zapomnienie, o tym się w Polsce nie mówiło. Dopiero dużo później się to zmieniło mówi pan Kazimierz. Ten medal jest dla niego najcenniejszy ze wszystkich odznaczeń i wyróżnień, jakie w życiu otrzymał. No jasne, przecież takiego nikt w okolicy nie ma. W Kaliszu żyje jeszcze trzech mówi pan Kazimierz. Honorowy obywatel gminy Dobrzyca - Pomyślałam sobie, że pan Kazimierz ma honorowe obywatelstwo Izraela, a Dobrzycy nie, dlatego zgłosiłam jego kandydaturę - mówi Małgorzata Maćkowiak, wiceprzewodnicząca rady gminy i oddana społeczniczka z Polskich Olędrów. Była jedną z trzech osób, które zgłosiły kandydaturę Kazimierza Zmyślonego do zaszczytnego tytułu Honorowy Obywatel Gminy Dobrzyca. Innych propozycji nie było. Rada gminy jednogłośnie i na stojąco podjęła uchwałę o przyznaniu wyróżnienia. Wiele osób dopiero teraz dowiedziało się, że mieszkaniec Polskich Olędrów uratował przed śmiercią sześcioosobową rodzinę. Procedura przyznawania tytułu O przyznanie honorowego tytułu Sprawiedliwy wśród Narodów Świata osobom niosącym pomoc Żydom w czasie II wojny światowej mogą występować ocaleni oraz ich krewni. Wyjątkowo zgłoszenia składać mogą również ratujący, krewni ratujących, a także świadkowie wydarzeń. (...) Podstawowe kryteria przyznania tytułu Sprawiedliwego: osoba aktywnie działała na rzecz ocalenia jednego lub więcej Żydów, którym groziła śmierć lub wywózka do obozu zagłady, ryzykowała w związku z tym życie, wolność lub stanowisko, początkową motywacją była potrzeba niesienia pomocy prześladowanym Żydom, a nie np. chęć wzbogacenia się lub jakiekolwiek inne cele, jak nawrócenie Żyda, adopcja dziecka itp., istnieją zeznania uratowanych lub przynajmniej jednoznaczna dokumentacja opisująca rodzaj udzielonej pomocy i jej okoliczności. Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku Instytut Yad Vashem wysyła pisma zawiadamiające o przyznaniu tytułu Sprawiedliwy wśród Narodów Świata do wnioskodawcy, osób wymienionych przez wnioskodawcę jako świadków, Żydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie oraz Ambasady Izraela w Warszawie. Po otrzymaniu listu z Yad Vashem Ambasada Izraela w Polsce organizuje uroczystą ceremonię wręczenia medalu Sprawiedliwy wśród Narodów Świata wskazanym osobom. Przyznawane przez Instytut Yad Vashem odznaczenie jest tytułem honorowym, a więc takim, z którym nie wiążą się żadne rekompensaty i wynagrodzenia finansowe. Sprawiedliwym (oraz w określonych przypadkach także ich najbliższej rodzinie współmałżonkom i dzieciom urodzonym przed 1939 r.) przysługuje w Polsce zasiłek kombatancki.

17 18 ŻYCIE A 41 (736) 14 października 2011 zł, a nie, jak pierwotnie zakladano zł, zostanie przeznaczone na drogę gminną przy Bogmarze (Szosa Jarocińska). Miasto przełożyło inwestycję na przyszły rok. 25tys. zł koszt procesu scalania gruntów w Brudzewku. Środki pochodzą z Unii Europejskiej i Urzędu 1,5mln Marszałkowskiego w Poznaniu. INFORMACJE DOBRZYCA Sms-y powiadomią mieszkańców Mieszkańcy gminy Dobrzyca będą otrzymywali wiadomości na swoje telefony komórkowe o nagłym pogorszeniu pogody czy o planowanych imprezach. Samorząd podpisał umowę z operatorem świadczącym takie usługi. Poprzez smsy będziemy informować mieszkańców naszej gminy o nadchodzących zagrożeniach związanych z warunkami atmosferycznymi. Będziemy mogli także powiadamiać o imprezach kulturalnych, zawodach sportowych czy innych ważnych wydarzeniach, które będą się odbywały na terenie naszej gminy tłumaczył radym wójt Jarosław Pietrzak. Wiadomości tekstowe mogą też dotyczyć planowanych przerw w dostawach wody czy prądu. Usługa dla mieszkańców będzie bezpłatna. Włodarz zapowiedział, że ulotki informacyjne o możliwości powiadamiania przez urząd, mają dotrzeć w najbliższym czasie do wszystkich mieszkańców gminy. Każdy, kto będzie chciał otrzymywać krótkie wiadomości tekstowe na swój telefon, będzie musiał zgłosić w magistracie własne dane osobowe. Wójt zapowiedział, że zostaną one skatalogowane i chronione zgodnie z prawem o dostępie do danych osobowych. System jest tak skonstruowany, że jeśli będziemy mieć informacje do przekazania mieszkańcom sołectwa Galew, to tylko ci mieszkańcy je otrzymają tłumaczył wójt. O pozostawienie aktualnych numerów telefonów, wójt poprosił także radnych i sołtysów. W razie potrzeby, również do nich dotrze odpowiednia informacja. Koszty usług wygenerowanych przez system poniesie dobrzycki samorząd. W tym roku, w ramach promocji, za wysłanie sms-ów i za dostęp do sieci zapłaci w sumie 2 zł miesięcznie. Później będziemy płacić abonament w wysokości 200 zł miesięcznie i w ramach tego abonamentu mamy tysiąc sms-ów za darmo. Każdy następny będzie już płatny 5 groszy. Nie są to więc duże koszty - zapowiedział Jarosław Pietrzak. Tłumaczył, że często docierają do niego popołudniami informacje o nagłym pogorszeniu warunków atmosferycznych i nie ma jak powiadomić mieszkańców. Ten system ma ułatwić dotarcie do nich. Do wysyłania informacji została wyznaczona w urzędzie osoba, która będzie miała służbowego laptopa i nieograniczony dostęp do Internetu. W każdej chwili będzie mogła wysłać takiego ważnego sms-a - opowiadał wójt. (nap) CHOCZ Członkowie Orkiestry Dętej działającej przy Gminnym Ośrodku Kultury w Choczu cieszą się z nowych strojów. - Umundurowanie obejmuje: czapkę, marynarkę z pasem i sznurem, spodnie z lampasami, skórzane buty, koszulę z nakładkami oraz krawat wyjaśnia Patrycja Woźniak-Konecka, dyrektor GOK-u. - Stroje są w kolorach bordo i czarnym oraz mają złote dodatki. Czapka w kształcie francuskiej żandarmki z przodu nad daszkiem prezentuje złotą lirkę, symbol talentów muzycznych. Bordowa marynarka ma złote elementy, takie jak stójka zakończona dwoma lirkami, złote pagony, guziki, mankiety oraz dolne brzegi marynarki udekorowane złotą lamówką, a także czarny pas tłumaczy szefowa chockiego GOK-u. - Na lewym ramieniu umieszczony jest herb gminy, a nad nim napis Gmina Chocz. Całość marynarki wykańcza złoty sznur przybliża szczegóły nowych strojów Patrycja Woźniak-Konecka. Muzycy mogą przebierać się też w strój letni, wówczas do spodni zakładają białe koszule z bordowo-złotymi nakładkami na pagony. - Do koszuli może być dołączony granatowy krawat lub złoty sznur. Lewy rękaw koszuli również zawiera emblematy gminne mówi dyrektorka GOK-u. Na tle strojów członków orkiestry wyróżnia się ten dla kapelmistrza. Marynarka nie ma pasa. Wokół guzików z przodu są złote lamówki. Sznur jest grubszy i przechodzi wokół ramienia. Czapka kapelmistrza ma złote lamówki na denku. Kolorystyka stroju jest taka sama tłumaczy Patrycja Woźniak-Konecka. Nowe stroje dla orkiestry Dla solistki i pianistki w zespole zostały uszyte czarne kamizelki. - Przód udekorowany jest wokół guzików złotymi lamówkami, według wzoru ze strojów członków orkiestry. Z lewej strony kamizelek, z przodu, umieszczone zostały emblematy gminne mówi dyrektorka GOK-u. 35 kompletów mundurów szyła na miarę poznańska firma ElmarMode, która zajmuje się nie tylko mundurami dla orkiestr dętych, ale także przygotowuje różnego rodzaju kostiumy do teatrów i filmów. - W mundurach tej firmy grali role w filmie Katyń popularni polscy aktorzy jak: Artur Żmijewski, Paweł Małaszyński czy Andrzej Chyra podkreśla Patrycja Woźniak-Konecka. Krawcy przyjechali do Chocza przeprowadzić indywidualne pomiary muzyków w maju, a stroje uszyto na podstawie rysunku malarki Anny Markiewicz, według pomysłu Patrycji Woźniak-Koneckiej, dyrektor GOK-u. W nowym umundurowaniu orkiestra po raz pierwszy zaprezentowała się na Dożynkach Gminnych w Józefowie (wersja stroju letniego) oraz podczas uroczystości nawiedzenia obrazu MB Częstochowskiej w Choczu (strój kompletny). Mundury zostały zakupione dzięki realizacji unijnego projektu i uzyskanej dotacji w ramach działania Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich za kwotę zł z czego to środki pozyskane, a to wkład własny. (pg) Fot. Archiwum Zgodzili się na współpracę Delegacja z Turcji, podczas lipcowej wizyty, przywiozła do Pleszewa wiele podarków Pleszewscy radni podjęli stosowną uchwałę, wyrażając poparcie dla podjęcia współpracy z gminą Kemer w Turcji. Przypomnijmy, delegacja z tego bardzo atrakcyjnego turystycznie regionu zwanego Turecką Riwierą - przyjechała do naszego miasta w lipcu. W ratuszu zorganizowano dla nich spotkanie w władzami miasta, przedstawicielami rady oraz przedsiębiorców. Włodarz Kemer Mustafa Gul opowiadał o swoim mieście, w którym ludzie żyją głównie z turystyki, a hodowlę pomarańczy i cytryn traktują dziś hobbystycznie. W hotelach Kemer jest 40 tysięcy miejsc noclegowych, a odwiedza je rocznie około 80 tysięcy ludzi z całego świata. Miejscowość ta stała się miastem dopiero w roku 1986, kiedy to dzięki pieniądzom uzyskanym dziesięć lat wcześniej z Banku Światowego, udało się rozbudować i unowocześnić wioskę. Podczas pobytu w Pleszewie burmistrzowie podpisali list intencyjny o współpracy, kolejnym etapem będzie zawarcie umowy partnerskiej. (wan) DOBRZYCA jeszcze na GCK Wójt Jarosław Pieterzak chce pozyskać z programu Odnowa wsi co najmniej zł na kolejne prace związane z dalszym ciągiem modernizacji sali widowiskowej Gminnego Centrum Kultury w Dobrzycy. Gdy przed kilkoma tygodniami wymieniona została stolarka okienna i drzwiowa oraz założono tam płytki, okazało się, że pilnie potrzeba odnowić scenę, która do zmodernizowanej reszty zupełnie. nie pasuje. Odświeżenia wymagają również kuchnia, której ściany są mocno zawilgocone oraz dach na budynku. Chcielibyśmy jeszcze jakieś pieniądze tutaj zainwestować mówił wójt. Przekonywał, że sala nie była remontowana od wielu lat, a częściowa modernizacja już i tak bardzo poprawiła jej wygląd. (nap)

18 OGŁOSZENIA 41 (736) 14 października 2011 ŻYCIE A OGŁOSZENIE O SPRZEDAŻY ZESPÓŁ SZKÓŁ PRZYRODNICZO POLITECHNICZNYCH CENTRUM KSZTAŁCENIA USTAWICZNEGO W MARSZEWIE, MARSZEW 22, , OGŁASZA PISEMNY PRZETARG OFERTOWY NA: SPRZEDAŻ NASTĘPUJĄCYCH SKŁADNIKÓW MAJĄTKOWYCH: Fiat Punto rok produkcji 2000, poj. 1,2 l Przedmiot sprzedaży można oglądać na terenie Zespołu Szkół Przyrodniczo Politechnicznych Centrum Kształcenia Ustawicznego w Marszewie. Pracownicy Sprzedającego uprawnieni do kontaktów z Oferentami: Maciej Jaworski oraz Zbigniew Nawrocki 62/ Oferty pisemne należy składać w zamkniętej kopercie do dnia r. do godz w sekretariacie Zespołu Szkół Przyrodniczo Politechnicznych Centrum Kształcenia Ustawicznego w Marszewie, Marszew 22. Oferta powinna zawierać: - Imię, nazwisko i adres lub nazwę (firmę) oferenta i siedzibę oferenta, - Oferowaną cenę i warunki zapłaty, - Oświadczenie oferenta, że zapoznał się ze stanem przedmiotu przetargu Otwarcie ofert nastąpi w dniu r. o godz w budynku Zespołu Szkół Przyrodniczo Politechnicznych Centrum Kształcenia Ustawicznego w Marszewie, w sekretariacie. Dyrekcja Zespołu zastrzega sobie prawo unieważnienia przetargu bez podania przyczyny. Wydanie przedmiotu sprzedaży nastąpi po dokonaniu wpłaty i sporządzeniu umowy sprzedaży. Pogotowie Kanalizacyjne Przepychanie i czyszczenie kanalizacji. Czyszczenie drenażu oczyszczalni ekologicznych WUKO i spirale elektro-mechaniczne Kamery TV do rur już od śr.=50 mm tel /24godz.

19 20 ŻYCIE A 41 (736) 14 października 2011 OGŁOSZENIA Informujemy, że w październiku br. oddana do użytku zostanie przebudowana ulica Wyspiańskiego w Pleszewie. tel OGŁ OSZENIE Wójt Gminy Gizałki informuje, że na okres 21 dni został wywieszony na tablicy ogłoszeń w Urzędzie Gminy Gizałki wykaz nieruchomości niezabudowanych przeznaczonych do sprzedaży, położonych w Szymanowicach przy ul. Lipowej: działka nr 294/3 o pow. 0,1152 ha, działka nr 294/4 o pow. 0,1142 ha działka nr 294/5 o pow. 0,1132 ha, działka nr 294/6 o pow. 0,1220 ha. Szczegółowe informacje można uzyskać w Urzędzie Gminy (pokój nr 7), tel wewn. 108.

20 41 (736) 14 października 2011 ŻYCIE A 21 SPOD TEGO ZNAKU Maria Welke, radna gminy Chocz Waga (23 IX - 22 X) Jesteś w szczytowej formie i choć zapowiada się napięty tydzień, to warto wykorzystać wszystkie możliwości i szanse. W tym okresie możesz śmiało góry przenosić. A więc do dzieła, bo czas upływa. Twoje decyzje będą jedynie trafne, a szósty zmysł uchroni Cię przed niewłaściwymi krokami. Pojawi się propozycja dodatkowego zarobkowania, na którą chętnie przystaniesz. I słusznie! BARAN (21 III - 19 IV) Przypływ energii, jaki czeka Cię w tym tygodniu pozwoli Ci na dokończenie tego, co zacząłeś. Jednocześnie rozpoczniesz nowe projekty, które od pewnego czasu masz w zanadrzu. Właśnie teraz możesz ruszyć z kopyta i zaskoczyć wszystkich efektami. Takie działanie to doskonała droga do wyprzedzenia innych i pokonania konkurencji. Pewna niełatwa decyzja zaprząta Ci głowę. BYK (20 IV - 20 V) Wielkie wyzwanie przed Tobą! Nie ma wątpliwości - dasz radę! To odpowiedni czas na rozwinięcie skrzydeł. Masz zdolność doskonałej orientacji w sytuacjach życia codziennego i potrafisz przewidywać konsekwencje swoich działań. Nadmierny racjonalizm może jednak ograniczać Twoją inwencję. Bogate życie wewnętrzne, chęć twórczego działania czynią z Ciebie osobę niezwykle wartościową. BLIŹNIĘTA (21 V - 20 VI) Stanąłeś na rozdrożu. Trzeba będzie podjąć ważne decyzje i postanowienia dotyczące interesów. Nie odwlekaj dłużej tego, co powinno być postanowione. Opieszałość i niezdecydowanie to wybitnie niepożądane cechy. Teraz musisz zająć stanowisko - oby właściwe i najkorzystniejsze z możliwych. Układ planet jest taki, że los obdarzy Cię darami, ale jednocześnie zmusi do udowodnienia, że na nie zasługujesz. RAK (21 VI - 22 VII) W Twoim otoczeniu jest ktoś, kto ma duży wpływ na Twoje życie. To może być mąż, narzeczony, wspólnik lub szef. Powinieneś liczyć się z jego zdaniem, ale nie ulegać w każdej sprawie. Dobre relacje z otoczeniem przyniosą Ci korzyści i uchronią od porażek. Czekają Cię sukcesy zawodowe. Pomyślny czas dla relacji partnerskich. Kto ma zamiar w najbliższym czasie oświadczyć się, niech uczyni to teraz. LEW (23 VII - 22 VIII) Wydarzenia w tych dniach potoczą się tak, że będziesz miał szansę wprowadzić więcej spokoju i ładu w sferze zawodowej i materialnej. Nazbyt rozhuśtane finanse należy szybko poskromić. Przypomnij sobie i zastosuj zasady gospodarowania, a jeżeli trzeba - oszczędzania. Staraj się kontrolować sytuację na tyle, by mieć poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa. Dobra aura dla spraw osobistych. PANNA (23 VIII - 22 IX) Jeszcze trochę wysiłku i dotrzesz do mety, wyprzedzając innych po drodze. To znakomity czas dla sfery zawodowej i intelektualnej. Gdy szczodrobliwość losu w zakresie obu sfer umiejętnie połączysz i wykorzystasz, przybliżysz się do celu, osiągniesz wyższy szczebel kariery. Swoją wiedzę i umiejętności zamienisz na profity materialne, a wszystko razem - na znaczący życiowy sukces. SKORPION (23 X - 21 XI) Bądź bardziej przewidujący, szczególnie w interesach i w sferze finansów. One wymagają ostrożnych, przemyślanych, ale jednocześnie śmiałych i odważnych decyzji. Dopóki Słońce znajduje się w Wadze, powinieneś działać z rozwagą, ale szybko, z wyczuciem, ale i determinacją. Pogodzenie tych zasad to droga do osiągnięcia sukcesów. Skołatane nerwy ukoisz na łonie rodziny. STRZELEC (22 XI - 21 XII) Nawet premia w pracy nie poprawi atmosfery w firmie i Twojego do niej nastawienia. Po prostu masz już dość! Może nadeszła pora na zmianę? Gdyby taka okazja się nadarzyła, działaj bez namysłu. Gwiazdy wróżą nowe obowiązki, więc kto wie, czy nie chodzi o inne stanowisko czy miejsce zatrudnienia. Wskazane większe zaangażowanie z Twojej strony, a nie podrzucanie swoich obowiązków innym. KOZIOROŻEC (22 XII - 19 I) Tydzień upłynie pod znakiem zdrowia, zapału do pracy i pieniędzy. Będzie okazja na zainwestowanie gotówki. Trafne decyzje finansowe podejmiesz w drugiej połowie miesiąca. Szef będzie Ci bardziej przychylny i praca dla Ciebie stanie się przyjemnością. Pamiętaj, że życie to nie tylko praca i obowiązki. Należy Ci się odpoczynek i rozrywka. Rozwój uczuć przyniesie wzrost romantyzmu i namiętności. WODNIK (20 I - 18 II) Po intensywnej pracy i aktywnym życiu masz prawo czuć się zmęczony i wyczerpany. Zwolnij tempo i nie traktuj swego organizmu jako maszyny do pracy. Zadbaj o formę i kondycję fizyczną i psychiczną. Jesteś wrażliwy i w zasadzie masz delikatny organizm, więc pielęgnuj go troskliwie. Jeśli uskarżasz się na brak czasu dla siebie, musisz go znaleźć choćby kosztem innych. Tym razem to Ty jesteś najważniejszy. RYBY (19 II - 20 III) Zapowiada się bardzo dobry tydzień dla spraw zawodowych. Będziesz mogła poukładać sobie to, co wymaga uporządkowania. Nie bój się snuć śmiałych planów na przyszłość. Więcej optymizmu, fantazji i wiary w siebie! Jak mają inni Ci wierzyć, skoro Ty sama nie bardzo ufasz swoim umiejętnościom i możliwościom? Musisz odzyskać kontrolę nad sytuacją. Planety zapowiadają powrót dobrej koniunktury w interesach. KINO Kino Hel Pleszew ul. Poznańska 36 Tel. (62) ( Porwanie (thriller) od do godz godz , godz , Kino Centrum Kalisz ul. Łazienna 6 tel. (62) Bitwa Warszawska (historyczny) do 23.10, godz. 9.00, 12.00, 17.00, Nakład: egz. ADRES REDAKCJI Pleszew, ul. Kaliska 24 tel./fax , redakcja@zycie-pleszewa.pl REDAKTOR NACZELNY Aleksandra Pilarczyk a.pilarczyk@jarocinska.pl Z-CA REDAKTORA NACZELNEGO Ewa Andersz-Wanat e.wanat@zycie-pleszewa.pl SKLEP PIWOSZA GALERIA ALKOHOLI Kino Apollo Kalisz ul. Wał Staromiejski 1 tel. (62) Bitwa Warszawska (historyczny) do godz. 9.30, 12.00, 15.00, 17.30, 20.00, KOLPORTAŻ: Adam Sołtysiak, tel DRUK: Drukarnia AGORA S.A., Piła, ul. Krzywa 35 NAJWIĘKSZY WYBÓR PIWA W MIEŚCIE W NISKICH CENACH UL. SZPITALNA 4, ARMII POZNAŃ 1 CZYNNE OD Drive (dramat) do godz , 20.15, Mniam! (animowany) do godz. 9.15, 11.15, 13.00, 14.45, Pogratulowali koledze Radni powiatowi złożyli swojemu koledze Piotrowi Kopczyńskiemu gratulacje z okazji odznaczenia go przez ministra Marka Sawickiego odznaką honorową Zasłużony dla rolnictwa. Kwiaty i dyplom przekazali na ręce rajcy starosta Michał Karalus i przewodniczący rady Mirosław Kuberka. (wan) DZIAŁ SPORTOWY Piotr Hain, p.hain@zycie-pleszewa.pl Kino Komeda ul. Powstańców Wielkopolskich 22 Ostrów Wlkp. tel. (62) Mniam! (animowany) do godz , W imieniu diabła (dramat obyczajowy) do godz Opracowanie: Ewa Andersz-Wanat POWIAT SKI, GMINA Ewa Andersz-Wanat, e.wanat@zycie-pleszewa.pl POLICJA, STRAŻ, RELIGIA, GMINY: GIZAŁKI, CHOCZ Przemysław Góralczyk, p.goralczyk@zycie-pleszewa.pl GMINY GOŁUCHÓW, CZERMIN, ROLNICTWO Anetta Przespolewska, a.przespolewska@zycie-pleszewa.pl GMINA DOBRZYCA, ZDROWIE Justyna Napieraj, j.napieraj@zycie-pleszewa.pl GRAFIKA, SKŁAD I ŁAMANIE Piotr Budnik (kierownik działu), , p.budnik@zycie-pleszewa.pl Piotr Kołaski, p.kolaski@zycie-pleszewa.pl Szymon Mofina, s.mofina@zycie-pleszewa.pl DZIAŁ REKLAMY Pleszew, ul. Kaliska 24 tel Przemysław Markiewicz ( ) p.markiewicz@zycie-pleszewa.pl Patrycja Skorzybót ( ) p.skorzybot@zycie-pleszewa.pl Aneta Rzeźniczak ( ) a.rzezniczak@wiescirolnicze.pl Anna Moczydłowska ( ) a.moczydlowska@wiescirolnicze.pl BIURO OGŁOSZEŃ, SEKRETARIAT Katarzyna Bielarz, redakcja@zycie-pleszewa.pl Pleszew, ul. Kaliska 24, tel czynne od poniedziałku do piątku DZIENNIKARZ DYŻURNY 509/ Opracował Andrzej Szewczyk KRZYŻÓWKA nr 41 Litery z pól ponumerowanych w prawym dolnym rogu, od 1 do 40, utworzą rozwiązanie krzyżówki. Prosimy je przesłać lub przynieść wraz z kuponem do naszej redakcji (Pleszew, ul. Kaliska 24) do 21 października. Spośród prawidłowych rozwiązań wylosowany zostanie kupon do wykorzystania w SKLEPIE PIWOSZA przy ul. Szpitalnej 4 o wartości 30 zł. ROZWIĄZANIE KRZYŻÓWKI nr 39 Biedny narzeka na głód, bogaty na kucharza. Nagrodę wylosowała: Krystyna Wasilewska Pleszew Po odbiór nagród prosimy się zgłosić w ciągu dwóch tygodni do redakcji Życia Pleszewa (Pleszew, ul. Kaliska 24). KUPON ZP 41 (736) WYDAWCA Południowa Oficyna Wydawnicza Sp. z o.o. Jarocin, ul. Wolności 1a PREZES WYDAWNICTWA Piotr Piotrowicz Redakcja nie odpowiada za treść reklam, ogłoszeń, rubryki Listy. Anonimów nie publiku jemy. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Za strze gamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Wykorzystanie i rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych wymaga zgody wydawcy.