TECHNIKA & KONTENT TV

Transkrypt

1 TECHNIKA & KONTENT TV Rok IV Nr 5/2012(28) ISSN CENA 9,90 zł (w tym 8% VAT) 2 maja 2012 TARGI MIPTV CANNES UWAGA NOWOŚĆ! KINO ZA ROGIEM WARTO WIEDZIEĆ! TELEWIZJA HYBRYDOWA

2

3 SPIS TELE 4 TYLKO U NAS MECHANIZMY SNOBIZMU rozmowa z Maciejem Wojtyszką 28 TARGI: MIPTV CANNES 2012 NOWY EKOSYSTEM TELEWIZYJNY O TYM SIĘ MÓWI 8 I FORUM TELEWIZJI LOKALNYCH 10 KUCHNIA+ I DOMO+ W NOWEJ SZACIE 12 CZEKAJĄC NA IFA 14 PROFESJONALNI I SKUTECZNI 18 A TERAZ CANON EOS C500 TECHNIKA 16 ZA I PRZECIW ZADANIA SPECJALNE CAŁKIEM ZWYKŁEJ MISJI 20 WARTO WIEDZIEĆ! IDZIE NOWE! NAZYWA SIĘ HBBTV 22 UWAGA NOWOŚĆ! KINO ZA ROGIEM 24 INFO TECH 26 DO FIRMY, DO DOMU 34 KONFERENCJE: II APLIKACJE TV SMART TV AD 2012 & 44 TELE INFO KONTENT 36 MOJA HISTORIA TELEWIZJI DYSKURS MEDIOLOGICZNY 37 NA CELOWNIKU CZAS NA ISIOMANIĘ 38 MOIM ZDANIEM AUSCHWITZ MIEJSCE ZAGŁADY 40 PO TRZECIEJ STRONIE EKRANU SPOTERSI, CZYLI KRÓTKI PORADNIK JAK ROZMAWIAĆ Z MŁODZIEŻĄ 42 TELE RAWA HISTORIA PEWNEGO MURU 54 ZA KULISAMI WIRTUALNA WOJNA 56 NA PLANIE BURNING BUSH Sezam 58 KTO TO OGLĄDA? JAK SPĘDZAMY CZAS? 59 PREMIERA MIESIĄCA 60 ZŁOTA DWUDZIESTKA 62 PIERWSZA POMOC W SUCHOŚCI NOSA TITANIC NA ZAMKU KRÓLEWSKIM MAJ

4 TELE TYLKO U NAS ROZMOWA Z MACIEJEM WOJTYSZKĄ Mechanizmy snobizmu Maj w tym roku jest nie tylko miesiącem książki, ale i filmu przed nami festiwal w Gdyni, a w głównym konkursie ani jednego tytułu współfinansowanego przez telewizję publiczną, za to dwa wsparł Canal Plus, a jeden TVN. Jak to pan skomentuje? Szkoda i wstyd. Ostatnio o tym, co się dzieje z pieniędzmi na kulturę, a raczej, co się dzieje z brakiem pieniędzy na kulturę, trudno rozmawiać bez poczucia zakłopotania. Jesteśmy we własnym domu i nareszcie możemy być prostakami, niewybrednymi konsumentami i wychowywać nasze dzieci w kulcie tandety? Odświeżona formuła festiwalu w Gdyni ma, zdaje się, ambicje odcinania się od tandety, której symbolem jest, że zacytuję: telewizja lokalna, przaśna i kompletnie zacofana. Szef festiwalu, w myśl zasady oglądajmy tylko to, co warto obejrzeć i o czym warto podyskutować konsekwentnie ogranicza też liczbę konkursowych filmów. To dobrze? Selekcja w przypadku dzieł skończonych ma prawo być ostrzejsza i jest zapewne podejmowana w najlepszej wierze. Mogę tylko powiedzieć, że w moim odczuciu powinniśmy robić wszystko, aby starczyło pieniędzy na więcej fi lmów. Jestem 4 MAJ 2012

5 TYLKO U NAS TELE jedną z osób, które pomagają w podejmowaniu decyzji w nowym systemie ocen PISF-u i sądzę, że, jeżeli musimy odrzucać ciekawe scenariusze wybitnych artystów, w dodatku rokujące nadzieje na wartościowe produkcje, tylko dlatego, że sumy do podziału są za małe, to rezultaty nie dadzą długo na siebie czekać. Telewizja publiczna do tej puli raczej się nie dołoży. Gdzie indziej szuka na siebie pomysłu. Pana te zmiany muszą obchodzić chyba także z racji sentymentu? Rzeczywiście, telewizja to kawał mojego (widza) życia. Ale też element edukacji. Chodziłem do Liceum Technik Teatralnych, które mieściło się przy ulicy Miodowej teraz jest tam szkoła muzyczna. To dwa kroki od Akademii Teatralnej, w której obecnie wykładam... Parę znanych osób do tego liceum trafi ło, na przykład Krzysztof Kieślowski. To było dobre miejsce na rozwijanie artystycznych pasji. Telewizja też miała w tym swój udział. Nie wiem, jakim cudem, ale następnego dnia po emisjach wszyscy znaliśmy na pamięć piosenki Kabaretu Starszych Panów. Kulturotwórcza, formacyjna rola telewizji była wtedy ogromnie ważna. O tym, co pojawiło się w pierwszym czy drugim programie, mówiła cała Polska. Myślał pan o tym, zaczynając współpracę z TVP? Do dzisiaj wspominam ludzi, którzy pomagali mi przy widowisku Gżdacz i inni (emisja 1972 przyp. red.) a potem Brombie i innych (1974). Robiliśmy rzeczy niemożliwe. Na kawałku błękitnej ściany mnożyliśmy postaci, dodawaliśmy rysunki. Czyli odkrywaliście możliwości nowatorskiego wtedy blue boxu? To była wielka przygoda, ale też to, co robiłem wtedy w telewizji było jedyną furtką prowadzącą do wykonywania zawodu reżysera. Udało mi się wstawić jedną nogę do telewizji i potem po korytarzach, które Andrzej Wajda sfi lmował w Człowieku z marmuru, chodziłem, czekając na zrobienie pierwszego po Brombach widowiska dla Teatru Telewizji. Były to Ostatnie dni Bułhakowa, a potem kolejne. Pamiętam wielkie przeżycie, kiedy w roku 1980 zrealizowałem sztukę głęboko antypaństwową. Następnego dnia po emisji taksówkarz pyta mnie: Widział pan Smoka? Ja na to: A co? REKLAMA DODAJE INSPIRACJI domoplus.pl

6 TELE TYLKO U NAS Panie, ale im dołożyli. Dokładnie nie było wiadomo, kto komu dołożył, ale także w ten sposób reagowano wtedy na sztukę. Jak to się skończyło? Powstał jeszcze Molier, czyli zmowa świętoszków Bułhakowa, a potem minęły cztery lata, nim zrobiłem Lottę Tomasza Manna. Poza tą przerwą właściwie nie wyszedłem z telewizji. Jestem z nią związany przez całe życie. W różnych stacjach. Świadczyłem w niej także serialowe usługi, łącznie z Miodowymi latami, Pensjonatem Pod Różą czy Doręczycielem. Jednocześnie tego, jak posługiwać się kamerą, jak opowiadać dzięki niej różne historie, uczę młodych ludzi. Spytała mnie pani na początku, jakie mam odczucia, kiedy słyszę słowo telewizja. Mogę tylko potwierdzić: od lat wpływa na moje życie. Jak pan ocenia zmiany, które w niej zachodzą? Jakiś czas temu zaproszono mnie do programu rozrywkowego. Dowcipny, kabaretowy autor przez piętnaście monologował wprawiając publiczność w szał radości, a ja nie wiedziałem, o co chodzi. Okazało się, że byłem jedynym na sali, który nie oglądał Big Brothera. Zrozumiałem wtedy, że się z telewizji przynajmniej częściowo wyprowadziłem. A teraz? Nie wiadomo, gdzie się podziała kulturotwórcza rola telewizji. Jakoś się to zdywersyfi kowało i chyba trzeba szukać samemu, więc kiedy siedzę w domu, raczej przerzucam kanały tematyczne National Geographic, BBC, TVP Kultura. Nie mam siły na oglądanie doraźnych kłótni czy to politycznych, czy innych, ani też umiejętności wciągania się w struktury fabularne codziennych seriali. Nie daję sobie z tym rady. Czy tradycyjna telewizja traci swoją pozycję? Tak, ale nie sądzę, by jej pozycja zmieniła się zupełnie. Telewizja nie przestanie być ważna, bo w ludziach wciąż jest głód fabuły, opowieści, języka obrazkowego, który na małym ekranie, przynajmniej w jakiejś części jest zaspokajany. Obraz w komunikowaniu międzyludzkim wciąż będzie bardzo ważny, tyle że forma będzie ewoluować. Może powstaną jakieś fora tematyczne, grupy oglądające tylko to, co je obchodzi. To może być szansa na pogłębioną refleksję, ale ja wciąż mam w pamięci taki obrazek: jest maj 81 roku, jadę pociągiem, we wszystkich mijanych domach miga światło telewizora i wiem, że ludzie oglądają moją Zmowę świętoszków. To całkiem inne uczucie, niż teraz, gdy każdy wybiera, co mu pasuje. Trudniej dotrzeć do widza z inteligentną propozycją? Można ewentualnie nakręcać jakieś mechanizmy snobizmu, mody, ale siłą przekonać kogoś, by zamiast codziennego serialu oglądał fi lm Federico Felliniego, będzie trudno. Czy nakręcaniu mechanizmów snobizmu służy podtrzymywanie życia Teatru TV? Jak pan widzi szansę jego funkcjonowania, konkurowania z agresywnymi w formie filmami i programami rozrywkowymi? Teatr TV to wielka tajemnica i wielkie wyzwanie. Czy i w jakiej formie przetrwa, zależy w dużej mierze od tego, jakimi kartami będą grać redaktorzy szefowie Teatru TV i na co się odważą. W tym momencie wydaje mi się, że najlepiej byłoby wrócić do klasyki. Niepodawanej, uchowaj Boże, w sposób czytankowy, szkolny, ale gdyby znalazły się pieniądze na wielką inscenizację, przyciągnęłoby się widownię robiąc Szekspira, Czechowa, Dostojewskiego czy Fredrę. Równoległy nurt mogłoby tworzyć pokolenie młodych scenarzystów, którzy chcą i potrafi ą pisać współczesne teksty. Byłyby to produkcje realizacyjnie skromniejsze, jednak z szansą na większą kreatywność, zagranie formą. Reżyserowane przez twórców różnych pokoleń i stylów. W tej różnorodności upatrywałbym walor i siłę Teatru TV. Sądząc po ilości widzów, magnesem mogą być reaktywowane po pół wieku emisje na żywo. To pomysł dobry, by zrobić trochę medialnego szumu, ale na dłuższą metę... mam wątpliwości. Kryzys nie oszczędza nikogo jak w tej sytuacji powinna sobie radzić telewizyjna scena? Sztuka nie jest demokratyczna, więc Teatrowi TV przydałby się dyrektor, który ma własną wizję i jest konsekwentny w podejmowaniu decyzji, dysponujący budżetem, jeśli nawet ograniczonym, to niezależnym, umożliwiającym zrealizowanie kilku spektakli i wyemitowanie cztery razy w miesiącu przedstawienia. Konsekwentny, w miarę niezależny finansowo, z własnym zdaniem i wizją powinien być chyba dyrektor każdej instytucji kulturalnej, nie tylko telewizyjnego programu. Ale sukces kultury, niestety, najłatwiej mierzy się ilością widzów. I doszliśmy w ten sposób do szerszego problemu innowacyjności. Gdyby ktoś powiedział ludziom zarabiającym na produkowaniu fi lmów w latach 70., 6 MAJ 2012

7 TYLKO U NAS TELE PRO że najwięcej zysków przyniesie opowiastka o tym, że rekiny mogą zjeść człowieka, to pewnie robiliby takie fi lmy. Tylko, że oni na to nie wpadli. Problem innowacyjności zakłada inny rodzaj inwestowania. Mądry redaktor czy dyrektor wie, że, aby wygrać, musi inwestować w ileś nieudanych projektów. W końcu któryś wypali. Asekurant ucieka od szerszej perspektywy, boi się ryzyka. Czy ta reguła dotyczy także produkcji filmowej? Oczywiście. Wciąż wierzę, że w końcu uda się wytłumaczyć różnym zarządzaczom kultury, że Ameryka, do której jest nam oczywiście daleko, realizując rocznie tysiąc fi lmów, zarabia na tym przemyśle, mimo że na 90% tej produkcji traci. To są koszty wpisane w fi lmową czy telewizyjną strategię. W naszej szerokości geografi cznej, choć na znacznie mniejsza skalę, też powinny być brane pod uwagę. Wtedy jest szansa na rozwój. Jak pan sobie wyobraża telewizję za pięć, piętnaście lat? Kiedyś zapytano Stanisława Lema, jak wyobraża sobie obiad przeciętnego Polaka w roku 2050, i ku zaskoczeniu wielu odpowiedział: zupa pomidorowa, kotlet schabowy z kapustą i szarlotka. Idąc tym tropem powiem, że telewizja będzie podobna do dzisiejszej, chociaż bogatsza i bardziej różnorodna. Gdzieś na boku jednak pozostanie miejsce dla tego, co wartościowe. A rozwój techniki? Na pewno ważną zmianę przyniesie powszechna dostępność urządzeń nagrywających, dziś jeszcze dość drogich, ale najwyższa jakość zapisu cyfrowego w przystępnej cenie za chwilę będzie na wyciągnięcie ręki i wtedy grupa młodych ludzi w czasie wakacyjnego wyjazdu będzie mogła nakręcić fi lm lepszy niż ten, który dostaje Oscara. Że wśród młodych ludzi jest bardzo wielu naprawdę utalentowanych twórców, widać choćby po zrealizowanym na naszej uczelni dla TVP Kultura serialu Akademia. Studenci trzeciego i czwartego roku reżyserii Akademii Teatralnej w Warszawie nakręcili siedem półgodzinnych odcinków, tak zwanych mockumentów. Zabawnych, znakomicie oddających atmosferę miejsca i charakter ludzi. Ciekawe, co pokażą za pięć, dziesięć lat. Dziękuję za rozmowę. Rozmawiała: Jolanta Gajda-Zadworna REKLAMA kuchniaplus.pl ROZŁOŻY WAS NA ŁOPATKI

8 TELE O TYM SIĘ MÓWI I FORUM Telewizji Lokalnych Rekomenduje, Jerzy Straszewski, Prezes Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej IForum Telewizji Lokalnych to pierwsze tego typu spotkanie w Polsce, na które zapraszamy reprezentantów wszystkich działających w Polsce telewizji lokalnych. Pomysł zorganizowania tej imprezy jest wynikiem dyskusji i współpracy pomiędzy PIKE i Stowarzyszeniem Polskie Telewizje Lokalne i Regionalne wspólnie dostrzegliśmy potrzebę zorganizowania profesjonalnego wydarzenia w postaci forum, którego tematyka w całości będzie poświęcona wyłącznie tej grupie uczestników. I Forum Telewizji Lokalnych jest wydarzeniem odbywającym się w ramach kolejnej edycji Ogólnopolskiej Konferencji Operatorów Komunikacji Elektronicznej, która w dniach maja br. odbędzie się w Jachrance. Forum towarzyszyć będzie wystawa sprzętu, oprogramowania i materiałów przeznaczonych dla producentów telewizyjnych. W trakcie dyskusji panelowych podczas Forum omówione zostaną najważniejsze zagadnienia w zakresie realizacji misji i tworzenia założeń programowych, czy aspektów prawnych i ekonomicznych związanych z bieżącym funkcjonowaniem telewizji lokalnych. Zaprosiliśmy uznanych ekspertów we wspomnianych dziedzinach jestem przekonany, że możliwość zapoznania się z ich opiniami i doświadczeniami będzie atrakcyjna dla uczestników i licznie wezmą oni udział w organizowanym spotkaniu. Organizacja Forum to niejako naturalna konsekwencja działalności projektu Telewizje Lokalne prowadzonego w PIKE od 2004 roku. Projekt powołany został w związku z zainteresowaniem Izby tworzeniem silnych związków z redakcjami telewizji lokalnych, które przyniosą wymierne korzyści obu stronom. Przed projektem postawiono między innymi cel integrowania telewizji lokalnych ze środowiskiem operatorów poprzez współpracę przy realizacji różnorodnych przedsięwzięć podejmowanych przez obie strony: legislacyjnych (lobbingowych), prawnych, marketingowych, public relation itp. Sądzę, że organizowane przez PIKE we współpracy z Fundacją PIKSEL I Forum Telewizji Lokalnych dokładnie wpisuje się w to założenie. Jestem przekonany, że Forum w znacznym stopniu przyczyni się do dalszego jednoczenia środowiska nadawców lokalnych W tym miejscu chciałbym serdecznie ponowić zaproszenie do udziału w tym wydarzeniu warto nas odwiedzić! Podczas I Forum Telewizji Lokalnych zaprezentowane zostaną także audycje telewizyjne nominowane do nagrody Kryształowego Ekranu IX edycji Konkursu dla telewizji Lokalnych To Nas Dotyczy, który organizowany jest przez Polską Izbę Komunikacji Elektronicznej. Chciałbym podkreślić, że w tegorocznej edycji Konkursu zgłoszono aż 207 materiałów fi lmowych nadesłanych przez 55 telewizji lokalnych i regionalnych to rekordowa ilość w porównaniu z rokiem ubiegłym, w którym nadesłano 106 materiałów od 25 telewizji. Jesteśmy bardzo mile zaskoczeni takim odzewem na nasze zaproszenie tak duża ilość nadesłanych materiałów stanowi doskonałe potwierdzenie faktu, że telewizje lokalne stanowią istotny i prężnie działający element krajowego rynku medialnego. Nowością IX edycji Konkursu jest rozszerzenie grona uczestników o inne organizacje telewizyjne, nadające program o tematyce lokalnej, w technologii naziemnej lub satelitarnej, który reemitowany był w sieciach operatorów będących członkiem Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej. Tych uczestników zaproszono do zaprezentowania swoich audycji w kategorii Moja mała ojczyzna. Z dużą niecierpliwością wyczekujemy rozstrzygnięcia Konkursu To Nas Dotyczy zapowiada się niezwykle interesująca rywalizacja, a jej fi nał i laureatów w poszczególnych kategoriach konkursowych poznamy już wkrótce podczas uroczystej gali zaplanowanej w trakcie Ogólnopolskiej Konferencji Operatorów Komunikacji Elektronicznej. 8 MAJ 2012

9

10 TELE O TYM SIĘ MÓWI KUCHNIA+ I DOMO+ w nowej szacie Od kwietnia kanały kuchnia+ i DOMO+ mają zupełnie nową oprawę antenową, a od kilkunastu dni trwa multimedialna kampania reklamowa wspierająca wiosenną metamorfozę obu stacji. Wraz ze zmianami na antenie odświeżone zostały serwisy pl i zaś w wiosennych ramówkach pojawią się nowości programowe, m.in. nowe odcinki autorskiego cyklu Warsztaty smaku kuchni+, najnowsza produkcja najsłynniejszego angielskiego kucharza, Jamiego Olivera Jamie odkrywa Wielką Brytanię oraz autorski program DOMO+ Stadiony atakują i nowa seria reality Starcie w Art cie. Wiosennym przemianom w kuchni+ i DOMO+ towarzyszy multimedialna kampania reklamowa obejmująca telewizję, prasę, outdoor i internet, w tym social media. Zmiana opraw antenowych obu kanałów ma na celu odświeżenie wizerunku i uzyskanie spójności z oprawami pozostałych autorskich stacji spółki CANAL+ Cyfrowy. Wspiera także nową strategię kanałów kuchnia+ i DOMO+, które stawiają na inspiracje i rozwijanie pasji swoich widzów powiedziała Anna Gołębicka, Dyrektor ds. Marketingu i Rozwoju Kanałów Tematycznych spółki CANAL+ Cyfrowy. Nowe oprawy bazują na artystycznych impresjach fi lmowych, których treść nawiązuje do tematyki charakterystycznej dla danego kanału. Ujęcia w oryginalny, nietypowy sposób obrazują w przypadku kuchni+ produkty spożywcze, a dla DOMO+ przedmioty i sytuacje kojarzące się z architekturą, wyposażeniem wnętrz, ogrodem. Koncept kreatywny obu opraw powstał w Dziale Kreacji CANAL+ Cyfrowy pod kierunkiem Łukasza Słotwińskiego i we współpracy z Markiem Dawidem, jednym z czołowych twórców w świecie reklamy, który jest także reżyserem i operatorem nowych jingli antenowych. Autorem zdjęć brandingowo-wizerunkowych jest Grzegorz Nelec. Zmiana oprawy antenowej kuchni+ i DOMO+ jest kontynuacją działań rebrandingowych rozpoczętych w listopadzie ubiegłego roku. Wraz z uruchomieniem wersji HD, zmieniła się identyfi kacja wizualna stacji. Nazwy i logotypy zostały opatrzone znakiem +, symbolizującym jakość i przynależność do rodziny autorskich kanałów spółki CANAL+ Cyfrowy, w tym stacji premium CANAL+ oraz do platformy CYFRA+, która oferuje je na wyłączność spośród satelitarnych operatów płatnej telewizji. (ages) 10 MAJ 2012

11 Mini Converter SDI to Analog 229 * Mini Converter Analog to SDI 229 * Mini Converter SDI to HDMI 229 * Mini Converter HDMI to SDI 229 * Mini Converter Sync Generator 229 * Mini Converter SDI to Audio 385 * Mini Converter Audio to SDI 385 * Mini Converter Optical Fiber 385 * Mini Converter UpDownCross 385 * Mini Converter SDI Distribution 229 * Mini Converter H/Duty SDI to Analog 305 * Mini Converter H/Duty Analog to SDI 305 * Mini Converter H/Duty SDI to HDMI 305 * Mini Converter H/Duty HDMI to SDI 305 *

12 TELE O TYM SIĘ MÓWI Czekając na Piękny i stary Dubrownik nie bez kozery jest nazywany perłą Adriatyku. W 1986 r. odbyła się w nim konferencja Międzynarodowego Doradczego Komitetu Radiokomunikacyjnego (Comité consultatif international des radiocommunications, CCIR), na której ustalono międzynarodowy standard HDTV, a niedawno ( ) konferencja prasowa berlińskich targów IFA 2012, w której wzięło udział ponad 250 dziennikarzy, w tym 7 z Polski. W2011 r. swoją ofertę na ponad 140 tys. m2 powierzchni pokazało w Berlinie wystawców, zapoznało się z nią niemal 240 tys. zwiedzających, a wartość zawartych transakcji handlowych przekroczyła 3,7 mld euro. Na IFA 2012 wystawców może być więcej, ale organizatorzy nie chcą prognozować, bo w tym roku rząd chiński cofnął wsparcie wystawcom, więc z przyjazdu do Berlina już zrezygnowało 60 chińskich fi rm! Czego w tym roku można się spodziewać na tym najbardziej szykownym jak podkreślają organizatorzy: Messe Berlin i gfu (Gesellschaft für Unterhaltungs- und Kommunikationselektronik) rynku, na którym krzyżują się dwie innowacyjne branże: elektroniki konsumpcyjnej i sprzętu gospodarstwa domowego? IFA jest miejscem spotkań trendsetterów i pionierów oraz platformą dla innowacji podkreślił dr Reiner Hecker, przewodniczący Rady Nadzorczej gfu. A w 2012 r. najbardziej widocznym trendem będzie niszczenie wartości i zastąpienie ich orientacją na zalety, a więc nie kierowanie się tylko ceną produktu. Jest to istotne, gdyż innowacje są wprowadzane coraz częściej, a więc cykl życia produktów nie ma aż takiego znaczenia, a ponadto zmieniają się kanały ich dystrybucji. Dziś wyroby muszą być bardziej spersonalizowane i potrafi ące się ze sobą komunikować, zużywać mniej energii i mieć prekursorskie wyświetlacze. 52. edycję międzynarodowych targów IFA (31 sierpnia 5 września 2012 r.) na pewno zdominują telewizory z ekranami OLED o ultra wysokiej rozdzielczości 4K (4096x2160 px), wyświetlające treści 3D, które będzie można oglądać bez okularów. W Dubrowniku poinformowano o utworzeniu na początku miesiąca TP Vision: joint venture, w którym 70% udziałów ma chiński producent płaskich ekranów TPV, a 30% Philips. Jak powiedział Maarten de Vries, prezes TP Vision, kwatera główna jest w Amsterdamie, centra badawcze w Eindhoven, Brugii, Singapurze i Bangalore, a produkowane na Węgrzech oraz w Brazylii i Argentynie telewizory będą sprzedawane w 93 krajach. Dziwić może, że na tej liście nie ma Polski, bo TPV ma u nas dwie montownie. Z kolei Wiebo Vaartjes, wiceprezes, dyrektor generalny Philips Consumer Lifestyle, pochwalił się, że w Europie fi rma jest No 1 m.in. w zakresie systemów audio, SoundBarów, przenośnych odtwarzaczy DVD i słuchawek, wśród których na uwagę zasługują Fidelio M1 z systemem bass refl ex. A ponieważ coraz częściej chcemy skompresowane pliki MP3 słuchać za pomocą wysokiej klasy sprzętu, to nic dziwnego, że zdaniem przedstawiciela fi rmy Sennheiser od 2 lat rosną wydatki na słuchawki. Także high-endowe, jak douszne CX 980 (przenoszą pasmo Hz), czy znane już od kilku lat, audiofi lskie otwarte HD 800 ( Hz). Oczywiście istotne jest to co będzie pokazane na targach IFA, ale ważniejsza jest odpowiedź na pytanie: co czeka w tym roku całą branżę? Bo w 2009 r., w wyniku światowego kryzysu, obroty branży elektroniki konsumpcyjnej spadły w porównaniu z 2008 r. o 10% i wyniosły 875 mld USD, ale Od 2010 r. wartość światowej sprzedaży sprzętu elektroniki konsumpcyjnej i agd systematycznie rośnie: w 2011 r. przekroczyła 1 bln USD, a prognozy na ten rok mówią o 3-5% wzroście. Spodziewany wzrost sprzedaży będzie zasługą innowacji, czyli innymi słowy produktów, które zostaną pokazane na IFA, w tym przede wszystkim tabletów, smartfonów i w mniejszym stopniu niż w minionych latach płaskich telewizorów, w tym LED (wzrost o 33%), 3D (+122%) i z dostępem do internetu (+56%) twierdzi Jürgen Boyny, Global Director, Consumer Electronics GfK Retail and Technology, które w 90 krajach, zamieszkałych przez 86% populacji monitoruje w ponad 400 grupach produktowych ponad 159 tys. nowych wyrobów rocznie. Warto dodać, że po raz pierwszy w ogólnej prezentacji GfK pojawiły się dane dotyczące Polski, która znalazła się w tzw. Panelu 13, ale już nie załapała się do Panelu 11, choć są w nim Czechy! Jednak nie ma się z czego zbytnio cieszyć, bo np. w zaprezentowanych danych dotyczących dostępności do internetu (na przełomie 2010/2011) zajęliśmy 4. miejsce od końca. JERZY BOJANOWICZ 12 MAJ 2012

13 HP zaleca system Windows 7 Professional. Zaawansowana k on strukcja. Nowy komputer HP Z1 to pierwsza na świecie stacja robocza All-in-one Uwolnij swoją kreatywność dzięki zwiększonej wydajności, energooszczędnemu ekranowi diodowemu o przekątnej 27 1 z obsługą ponad miliarda kolorów. 2 Na pokładzie tej rasowej stacji roboczej znajdziesz oprócz profesjonalnych rozwiązań sprzętowych także certyfikacje dla aplikacji typu CAD oraz zaawansowanych aplikacji multimedialnych na których pracują profesjonaliści. Tylko takie połączenie pozwoli ci wykorzystać sprzęt do granic jego możliwości. Zbuduj komputer, na którym chcesz pracować. Z HP to możliwe. Od A do Z. Poznaj stację roboczą HP Z1 hp.pl/z1 HPZ1 otwiera się zatrzaskiem umożliwiając łatwy dostęp do podzespołów i dostosowanie ich do własnych potrzeb Nowe stacje robocze HP serii Z Zrewolucjonizuj swoje miejsce pracy Zawsze marzyłem o tym, żeby zostać architektem. Widziałem się przy desce kreślarskiej, z mnóstwem pomysłów w głowie, które tylko czekały, aby z pomocą ołówka i linijki, powoli przybierać niesamowite kształty i formy, najpierw na papierze, a potem w rzeczywistości. Jak wszyscy jednak wiemy, marzenia mają to do siebie, że lubią się zmieniać, ewoluować. Moje zmieniły się niedawno i to w bardzo nieoczekiwany sposób w mojej pracowni pojawił się nowy sprzęt polecony mi przez zachwyconych kolegów. Wystarczyła chwila zapoznania się z owymi urządzeniami, a kartka i ołówek poszły w zapomnienie. No, bez przesady, ale nowe stacje robocze Hewlett-Packard, bo o nich mowa, dały mi zupełnie nowe spojrzenie na mój zawód. Dzięki nim otworzyły się przede mną nowe, nieosiągalne wcześniej, możliwości, a moje marzenia sięgają teraz dużo, dużo dalej. Po pierwsze wydajność Komputery oczywiście pomagały mi wcześniej w pracy, w dzisiejszych czasach nie sposób się bez nich obejść. Ważne jest jednak właśnie to stwierdzenie pomagały. Stacje robocze HP są nie tylko pomocne są niezastąpione. Zostały zaprojektowane tak, aby uzyskać maksymalną moc obliczeniową potrzebną do pracy przy złożonych danych, grafice cyfrowej, 3D bądź też z materiałami o wysokiej rozdzielczości. Wyposażone zostały także w oryginalny system wsparty zaawansowaną technologią firmy Intel najnowszymi ośmiordzeniowymi procesorami. Teraz mam do dyspozycji aż 16 różnych wątków, dzięki technologii Hyper Threading, nie to, co mój stary pecet. Gdy w przyszłości będę potrzebował drugiego procesora, z łatwością go dodam do mojej stacji podwajając jej wydajność. Kiedyś nie myślałem, że taka moc obliczeniowa mi będzie potrzebna, ale te dzisiejsze aplikacje Wraz z markowym sprzętem mam nie tylko najnowszy procesor, ale też profesjonalną kartę grafiki, szybkie pamięci z korekcją błędów i masę miejsca na dyskach. To wszystko w niesamowity sposób wspomaga kreatywność i pozwala na dużo bardziej złożoną pracę z wieloma aplikacjami jednocześnie. To znacznie więcej niż można oczekiwać od jakiegokolwiek komputera. Każda stacja robocza HP może obsłużyć aż do 8 monitorów jednocześnie. Ale mi do projektowania wystarczają dwa profesjonalne monitory (na razie). Dzisiaj nie wyobrażam sobie powrotu do pracy z jednym zwykłym ekranem. Żadnych przykrych niespodzianek Czy może być coś ważniejszego niż niezawodność podstawowego narzędzia pracy? Próbowaliście kiedyś projektować mając w tle puszczony rendering? Dzięki nowym stacjom roboczym HP nie muszę się już martwić zawieszaniem się systemu w trakcie pracy nad ważnym projektem. Przestał też dla mnie istnieć problem kompatybilności zaawansowanych programów graficznych z komputerem. Bliska współpraca z niezależnymi producentami oprogramowania gwarantuje, że stacje robocze HP Z są w pełni przystosowane i zoptymalizowane do obsługi zaawansowanych aplikacji. HP Performance Advisor ułatwia konfigurowanie i aktualizowanie oprogramowania, przy jednoczesnej optymalizacji wydajności różnych aplikacji. Teraz mam pewność, że zawsze mam aktualne sterowniki, a system zoptymalizowany jest pod kątem najwydajniejszej i stabilnej pracy. [1] Odnosi się do przekątnej wyświetlacza. [2] 1,07 miliarda kolorów możliwych do wyświetlenia dzięki technologii A-FRC Hewlett-Packard Development Company, L.P. Wszelkie informacje tu zawarte mogą ulec zmianie bez powiadomienia. Intel, logo Intel, Intel Inside, logo Intel Inside, Xeon i Xeon Inside są zastrzeżonymi znakami towarowymi należącymi do Intel Corporation w Stanach Zjednoczonych i innych krajach. Microsoft i Windows są znakami handlowymi należącymi do grupy przedsiębiorstw Microsoft.

14 TELE O TYM SIĘ MÓWI PROFESJONALNI i skuteczni Profesjonalne szkolenia dla osób z branży telekomunikacyjnej. Obecnie w Polsce następuje rewolucyjna zmiana w sposobie nadawania telewizji naziemnej, polegająca na przejściu z nadawania sygnału analogowego na cyfrowy. Wzwiązku z zaawansowanym procesem cyfryzacji dużo ludzi zastanawia się czy konieczna jest wymiana telewizorów, wymiana anten, wykonanie dodatkowych instalacji itp. Korzystając z telewizorów nowej generacji wyposażonych w dekodery MPEG-4 lub doposażonych w odpowiednie dekodery zewnętrzne, w wielu regionach Polski można bez problemów odbierać programy cyfrowej telewizji naziemnej. Są też miejsca, gdzie zmiana technologii przekazu telewizyjnego z analogowego na cyfrowy powoduje konieczność dostosowania instalacji telewizyjnych do nowych wymagań technicznych. Wiele fi rm zrzeszonych w Polskiej Izbie Radiodyfuzji Cyfrowej posiada nawet kilkudziesięcioletnie doświadczenie w dziedzinie wykonywania kompleksowych nowoczesnych instalacji telewizyjnych w małych i dużych obiektach, specjalizując się w technice kablowej i satelitarnej w zastosowaniach indywidualnych i profesjonalnych. Doświadczona kadra techniczna służy pomocą przy projektowaniu instalacji, doborze i dostarczeniu odpowiedniego sprzętu, czy też modernizacji istniejących instalacji indywidualnych lub zbiorowych. W związku z powyższymi zmianami również wszystkie hotele oraz pensjonaty powinny dostosować swoje instalacje TV do odbioru naziemnej telewizji cyfrowej DVB-T. Stacje czołowe powinny przejąć wszystkie funkcje oraz wprowadzić do sieci sygnały DVB-T z naziemnych nadajników cyfrowych i programów satelitarnych w technologii DVB-T lub/i DVB-C. Członkowie Polskiej Izby Radiodyfuzji Cyfrowej uczestniczą w realizacji szkoleń w projekcie Profesjonalni i skuteczni projekt dla pracowników branży telekomunikacyjnej. Osoby zainteresowane mogą w ramach projektu wziąć udział w dofinansowanych w 100 % szkoleniach z następujących tematów: Naziemna TV cyfrowa DVB-T 3 dni szkolenia Cyfrowa TV satelitarna DVB-S 3 dni szkolenia Projektowanie cyfrowych instalacji TV program FRDesigner warsztaty 3 dni Cyfryzacja przekazu sygnałów TV w sieciach TV kablowej DVB-C 3 dni szkolenia Multimedialne sieci domowe i budynkowe 1 dzień szkolenia Profesjonalna obsługa klienta 6 dni szkolenia Szkolenia są prowadzone przez trenerów praktyków w danej dziedzinie, na co dzień zajmujących się daną tematyką, wdrażających w ramach codziennych obowiązków zawodowych najnowocześniejsze rozwiązania techniczne. Uczestnikami szkoleń są pracownicy różnych fi rm, co jest doskonałą okazją do wzajemnej wymiany doświadczeń w zakresie omawianych obszarów. W Projekcie Profesjonalni i Skuteczni mogą wziąć udział: związani z branżą telekomunikacyjną pracownicy zatrudnieni na umowę o pracę, właściciele, kierownicy (osoby samozatrudnione) z mikro, małych lub średnich fi rm, mających siedzibę na terenie Polski, osoby, które posiadają wykształcenie średnie techniczne lub wyższe techniczne w obszarze zgodnym z profi lem technicznym: architektura i urbanistyka, automatyka i robotyka, biocybernetyka i inżynieria biomedyczna, biotechnologia, budowa i eksploatacja maszyn, budownictwo, elektronika, elektrotechnika, energetyka, geodezja i kartografi a, górnictwo i geologia inżynierska, informatyka, inżynieria chemiczna, inżynieria materiałowa, inżynieria produkcji, inżynieria środowiska, mechanika, metalurgia, technologia chemiczna, telekomunikacja, transport, włókiennictwo. Każda osoba może wziąć udział w co najmniej 2 z 6 oferowanych szkoleń Udział w projekcie jest dofi nansowany w 100% dla osób i fi rm spełniających kryteria rekrutacji. W ramach Projektu przedsiębiorstwo otrzymuję pomoc de minimis. Aktualne tematy i terminy zaplanowanych szkoleń są dostępne na stronie projektu Osoby zainteresowane, spełniające kryteria mogą zgłaszać chęć uczestnictwa wysyłając formularz zgłoszeniowy (wzór dostępny na stronie na adres mailowy rekrutacja@cyfryzacja.eu. Rekrutacja na kolejne szkolenia trwa na bieżąco, jej zakończenie planowane jest w październiku 2012 r. O zakwalifi kowaniu na szkolenie decyduje spełnienie kryteriów rekrutacji, podpisanie dokumentów i kolejność wpływu zgłoszeń. Pierwszeństwo udziału mają osoby w wieku 45+. MATERIAŁ DEDYKOWANY 14 MAJ 2012

15

16 TELE ZA I PRZECIW ZADANIA SPECJALNE całkiem zwykłej misji Dyskusja o kłopotach z realizacją zadań misji publicznej przez nadawcę publicznego nie jest zawieszona w próżni, choćby dlatego, że trzeba wziąć też pod uwagę szerszy i coraz wyraźniejszy konflikt interesów wspólnotowych z interesami prywatnymi. Telewizja publiczna nie jest wyizolowaną wyspą, a także inne instytucje, agendy rządowe, czy służby powołane i zobowiązane do realizacji celów publicznych, nie sprawują się najlepiej. W Polsce jest z tym tak samo duży problem, jak z samą telewizją publiczną. INTERES WSPÓLNOTOWY Kodeks Hammurabiego, hebrajski Pięcioksiąg, Prawo Rzymskie, Kodeks Napoleona i coraz to nowe zasady i regulacje stwarzały nowe możliwości, jak również zapobiegały bezproduktywnym konfl iktom. Dzięki wysiłkowi w ustalaniu zasad współdziałania przeważnie udawało się osiągać korzyści z rozwoju cywilizacji. Za naszego życia obydwie koncepcje rozwojowe prawicowe liberalizm i lewicowe socjalizm wykorzystały już okazję aby się skompromitować. Chodzi więc o sensowny, inny niż do tej sposób na porządkowanie spraw własnego, krajowego podwórka. W miarę jak dzięki rozwojowi usług komunikacji elektronicznej rośnie liczba relacji, rośnie także skala konfl iktu interesu prywatnego z interesem wspólnotowym. Wymownym tego przykładem jest konfl ikt wokół inicjatywy prawnej ACTA, kiedy to w słusznej obronie prywatnych korzyści proponuje się naruszenie wspólnotowych zasad wolności działania w internecie. To są problemy nowej jakości wymagające nowych zasad współpracy. Zajmijmy się nieco prostszym problem realizacji zadań misji publicznej. Chodzi o sprawę ustawy medialnej, która miała by uporządkować ten problem w przekazach telewizji. Tylko której telewizji miało by to dotyczyć, bo współczesne przekazy telewizyjne trzeba podzielić na 3 rodzaje usług: telewizję programową sekwencyjne dostarczanie przekazów, zgodnie z wcześniej ustalonym planem ich następstw, dostarczanych w trybie broadcast; telewizję z katalogu np. VOD gdzie jest oferowany dostęp do z góry określonej, skatalogowanej zawartości, dostarczanej przeważnie w trybie unicast lub multicast telewizję wyszukiwarek np. Youtube, gdzie dostarczana zawartość komunikacji jest zestawiana od ręki, według zapytania złożonego przez użytkownika, a całość procesu komunikacji obsługiwana jest w trybie multibroadcast. Obecne regulacje mediów są dedykowane przede wszystkim wykonywaniu usług telewizji programowej. Potrzebne zmiany prawa warto zacząć więc od przedyskutowania bardziej uniwersalnych i gruntownych założeń. Należy zatem dostrzec, że możliwość osiągnięcia wyższego stopnia cywilizacyjnego rozwoju, jest uzależniona od instytucjonalnej zdolności rozstrzygania konfl iktów interesów, co wymaga podjęcia rewizji w dotychczasowych sposobach rozstrzygania sporów na nowo powstających polach. Stąd wynika potrzeba odkrycia na nowo takiej oto zasady, że w rozstrzyganiu konfl iktów ważna jest nie tylko ochrona korzyści prywatnych, ale także identyfi kacja i wspieranie interesów wspólnotowych, oraz utrzymanie równowagi między tymi różnymi interesami. Zadania misji publicznej, dedykowane ochronie interesów wspólnotowych, powinny być realizowane nie tylko w przekazach medialnych telewizji publicznej, ale także w działaniach pozostałych instytucji powołanych z potrzeby reprezentowania interesów wspólnoty. Dzięki proponowanemu wyżej podejściu być może dyskurs w sprawie zadań mediów publicznych, uda się przenieść na nieco wyższy poziom cywilizacyjnego sporu, niż dotychczasowe plemienne walki na maczugi. Zajazdy, jak ten na Litwie, nie skończyły się i trwają nadal od początku przemian po 89 roku. Szczególnie zyskały na intensywności od czasu spotkania w prywatnych interesach Panów Michnika z Rywinem. Przytaczając słynne powiedzenie prezesa TVP Kwiatkowskiego tyle misji ile abonamentu dziś należy je zaktualizować: tyle misji ile służby publicznej i kapitału społecznego w Rzeczpospolitej Polskiej. 16 MAJ 2012

17 ZA I PRZECIW TELE TRZY RYNKI USŁUG Spójrzmy w jakie relacje wchodzi dostawca usług telewizyjnych ze swoim otoczeniem. Mamy więc podstawową funkcję współczesnego nadawcy dysponowanie zawartością przekazów. Taki dysponent przekazów telewizyjnych ma do czynienia z trzema grupami partnerów interesantów: I. Konsumenci oferty audiowizualnej, którzy z pomocą agencji badań rynkowych staja się audytorium, podlegającym dalej odsprzedaży. To są widzowie, słuchacze występujący w dwojakiej roli: najpierw jako podmiot, a później jako przedmiot innych usług nadawcy. Rys. 1. Trzy podstawowe rynki działania dysponenta przekazów II. Zleceniodawcy przekazów agitacyjnych o charakterze komercyjnym, kierowanych do audytorium, dla wspierania merkantylnych celów zleceniodawców takich przekazów reklamowych. Komercyjna agitacja dotyczyć może zwiększenia sprzedaży produktów lub budowania siły marki usługodawcy, producenta, dystrybutora itp. Tu występuje pewna szara strefa usług reklamowych, będąca w sferze zainteresowania regulatorów, gdy reklama jest ukryta, gdy dotyczy produktów zabronionych itp. III. Zleceniodawcy przekazów o celach innych niż komercyjne. To sfera oddziaływań agitacyjnych, działań reklamowych o innych skutkach niż gospodarcze, merkantylne, jak np. ofi cjalnie realizowana reklama wyborcza, czy propagowanie działalności niekomercyjnych organizacji lub instytucji wyższej użyteczności publicznej w sprawie 1% itp. Tu szara strefa dominuje. Żadne lub mało które regulacje są praktycznie stosowane. Ten stan rzeczy ma bezpośredni związek z realizacją zadań misji publicznej, co jest niezwykle łatwo wykazać z analizują zależności pokazane na poniższym obrazku. Grupy interesów występujące na rynkach II to potencjalni, stricte biznesowi partnerzy nadawcy. Usługi oferowane na Rynku III służą realizacji celów pragmatycznych, wizerunkowych wymienionych tam rodzajów podmiotów. Z usług na Rynku III, korzystają więc te grupy wpływów, które umieją skutecznie zasugerować czy wręcz zlecić wykonanie przekazu nadawcy lub pracującym dla niego liderom opinii. Nieobecni w tej grze zleceń nie mają racji. Przyczyną wielu obecnych kłopotów w realizacji tzw. misji jest więc: duża skala prywatyzacja przekazów usług dotarcia do audytorium, realizowanych w interesie prywatnych grup interesów ze społeczno instytucjonalnego Rynku III obserwowany pluralizm przekazów niestety w przeważającej części dotyczy wielości sposobów dostarczania tej samej opinii. Efektowi praktycznego braku pluralizmu towarzyszy zdominowana określonymi prywatnymi interesami debata publiczna. To oczywiście wszystko trwa przy akompaniamencie melodii z mocno zdartej płyty o cudownych, uzdrawiających właściwościach prywatyzacji, co ma uzasadnić fakt, że przekaz telewizyjny wraz z etosem dziennikarskim ma zostać zawłaszczony do celów prywatnej propagandy. Taka działalność miała by przede wszystkim służyć partykularnym korzyściom budowanym przy wykorzystywaniu przestrzeni publicznej. Głównym przedmiotem starań przekazów nadawcy w czasie oznaczonym słowem reklama staje się agitacją za kupnem proszku do prania, a poza blokami reklam lansowanie prywatnych niekomercyjnych interesów, zleceń wizerunkowych. Interesy wspólnotowe są słabo reprezentowanie w tej medialnej grze, co trwa drugie kolejne dziesięciolecie i jest w ścisłym związku z innymi fatalnymi skutkami rozwojowymi. Chodzi o zapóźnienia infrastrukturalne w Polsce od wszelkich dróg przez telekomunikację, sieci energetyczne, na niewydolnym wymiarze sprawiedliwości kończąc. PYTANIE NA JUTRO Jakim celom miałyby służyć media publiczne, działające za publiczne pieniądze? W pytaniu zawarta jest oczywista odpowiedź: pieniądze publiczne powinny służyć interesom wspólnoty, która powołała nadawcę i systematycznie [?] na niego łoży. Takie uzasadnienie ułatwia zapisać w obowiązującym prawie odpowiednie obowiązki nadawcy, pozwala szukać metod jak w procedurze administracyjnej osiągnąć skuteczne egzekwowanie wykonania zadań misji. Ale o tym jak do tego praktycznie można podejść, w drugiej części, za miesiąc. DOROTA NAUMANN MAJ

18 TELE O TYM SIĘ MÓWI TECHNIKA A TERAZ CANON EOS C500 Canon zapowiada premierę najnowszego modelu z rodziny kinowych kamer cyfrowych, wyposażonego w funkcję nagrywania w 4K (4096x2160 pikseli). Skierowana zarówno do twórców fi lmów, jak i całego przemysłu zajmującego się produkcją najwyższej jakości cyfrowych materiałów wideo, kamera EOS C500 oferuje doskonałą jakość rejestracji obrazu RAW 4K. Model będzie dostępny zarówno z mocowaniem Canon EF, jak i standardowym PL. Warto przypomnieć, że w listopadzie 2011 r. Canon zaprezentował model EOS C300 pierwszą kamerę w systemie Cinema EOS, wkraczając tym samym do branży cyfrowej produkcji fi lmowej. Szybko zaakceptowana i bardzo ceniona przez profesjonalistów kamera EOS C300 oferuje wyjątkową jakość wideo, mobilność oraz możliwość rozbudowy, dzięki zgodności z obiektywami z serii Canon EF i EF Cinema. Nowe modele EOS C500/EOS C500 PL będą oparte na tej samej zaawansowanej platformie, ale dodatkowo zaoferują możliwość rejestrowania wideo RAW 4K i sampling barw 4:4:4 podczas rejestrowania z rozdzielczością 2K. Wspierając kolejną generację rozwiązań, w tym rejestrację wideo w rozdzielczości 4K i zapis w formacie RAW, EOS C500/EOS C500 PL pozwalają osiągać wyjątkowe efekty bez utraty jakości. Praca na nieskompresowanych materiałach w rozdzielczości 4K pozwoli dostrzec ogromny potencjał linii doskonałych obiektywów EF Cinema, a w połączeniu z logarytmiczną korekcją gamma (Canon Log Gamma) operatorzy uzyskają satysfakcjonującą ich jakość i ekspozycję. Dodatkowo, 12-bitowy RGB oraz sampling barw 4:4:4 podczas nagrywania 2K (2048x1080 pikseli) gwarantują bogactwo kolorów i wysoką kompatybilność w przetwarzaniu, pozwalając na zastosowanie dodatkowych metod, takich jak np. chroma key. Obsługa częstotliwości 120p zarówno przy rozdzielczości 4K, jak i 2K, daje możliwość kreatywnej i elastycznej pracy, pozwalając na rejestrowanie wysokiej rozdzielczości materiałów wideo w trybie high-speed (zwolnione tempo). Prototyp najnowszej kamery Canon EOS C500 zaprezentowany będzie w Las Vegas, podczas NAB 2012 jednej z największych imprez branży wideo i mediów cyfrowych. (NaBo) 18 MAJ 2012

19 TechniSat CE-T Multimedialny odbiornik naziemny z wbudowaną nagrywarką wideo DIGITAL VIDEO RECORDER lat

20 TELE WARTO WIEDZIEĆ! TECHNIKA IDZIE NOWE! Nazywa się HbbTV W ramach odbywającej się na naszych oczach procesu konwergencji wszystko z wszystkim się łączy, podążając do jednego (mamy nadzieję wiadomego) celu. Zrobiła to cyfra dzięki której okazało się, że dane, obraz, dźwięk, czyli telefon, faks, radio, telewizja to nic innego jak informacja. Przekazywana z miejsca na miejsce, poddawana obróbce, służąca wielu celom. Telekomunikacja, kiedyś kojarząca się wyłącznie z telefonem i dalekopisem, obejmuje i łączy teraz wszystko. W tym internet, który w swej coraz doskonalszej postaci umożliwia przesyłanie naprawdę ogromnych ilości informacji, zazwyczaj w obie strony. Sieć stała się tak pojemna, że można przez nią przesyłać nawet telewizję HD. Taka transmisja odbywa się w kanale szerokopasmowym (broadband), będącym dwukierunkowym połączeniem IP o szerokości pasma wystarczającej dla transmisji czy ściągania (ładowania) treści Audio/Wideo. Dwukierunkowość takiego rozwiązania to konieczna w dzisiejszych czasach interaktywność, wygoda nieliniowego podejścia do programów (oglądanie po ściągnięciu lub zaadresowaniu serwera od dowolnego miejsca), możliwość realizacji wielu usług typu wideo na żądanie, czy catch-tv (medioteka). Tradycyjne sieci nadawcze radiowe czy telewizyjne, zazwyczaj jednokierunkowe, przekazują materiały A/V zakodowane pierwotnie w postaci MPEG-2 (MPEG-4), a następnie kanałowo DVB-T, DVB-C, DVB-S. Jednokierunkowość takiej transmisji (naziemnej, kablowej czy satelitarnej) narzuca od początku dwa ograniczenia: konieczność liniowego traktowania programów (czyli oglądania ich tylko w czasie rzeczywistym) oraz brak możliwości interaktywności (bo nie ma kanału zwrotnego). Tę ostatnią w pewnym, mizernym stopniu, uzyskuje się poprzez wysyłanie (podczas głosowań) smsów, czy telefony do studia. Zalety sieci doceniono już dawno powstało rozwiązanie o nazwie IPTV, w którym materiały A/V są przesyłane łączami telekomunikacyjnymi (często liniami telefonicznymi), a widz otrzymuje specjalny dekoder, powstała podobna wersja Web-TV o nieco gorszej jakości, ale już z elementami interaktywności. Dziwi fakt, że stosunkowo niedawno postanowiono te dwa różne sposoby przekazu ze sobą połączyć, powstała: HbbTV to akronim nazwy: Hybrid Broadcast Broadband TV. Czyli hybryda nadawania tradycyjnego (Broadcast) oraz sieciowego (Broadband). I jest to wcale poważna inicjatywa, paneuropejska (znowu staramy się znaleźć w czołówce), której celem jest umożliwienie dostarczania widzom dysponującym telewizorem czy set-top boksem różnych treści A/V pochodzących od nadawców konwencjonalnych oraz nadawców internetowych. Do konsorcjum HbbTV należą instytuty naukowe, operatorzy satelitarni (Astra i Eutelsat), producenci konsumenckiego sprzętu telewizyjnego oraz operatorzy internetu. Pierwsze odbiorniki HbbTV pojawiły się na początku 2009 roku, a już w czerwcu 2010 roku sprawa stała się bardzo poważna ETSI (Europejski Instytut Norm Telekomunikacyjnych) ofi cjalnie uznał i zatwierdził tę inicjatywę i zaopatrzył ją w potężne narzędzie normę ETSI TS V W bieżącym zaś roku, w marcu, ukazał się kolejny dokument omawiający dokładną specyfi kację urządzeń HbbTV. Zasady ogólne rozwiązania hybrydowego wyjaśnia poniższy rysunek 1. pochodzący ze wspomnianej normy (wart, jak wielu twierdzi, tysiąc słów...). Norma ETSI dotycząca telewizji hybrydowej oparta jest na już istniejących standardach i rozwiązaniach sieciowych, takich jak OIPF (Open IPTV Forum), CEA, CEA (CE-HTML), DVB (Specyfi kacja sygnalizacji aplikacji DVB ETSI TS ) W3C. HbbTV ma być otwartą i neutralną biznesowo platformą techniczną płynnie łą- Rys 1. Zasady ogólne rozwiązania hybrydowego 20 MAJ 2012