Kulturysta ROBERT LEJK Z KROTOSZYNA. w gronie laureatów Mistrzostw Polski. Piotr K. z połową pensji. Tu już zginęło dziecko

Transkrypt

1 80 osób oddało 36 litrów krwi podczas ostatniej akcji zorganizowanej przez dawców z Koźmina Wlkp. Czytaj na str. 12 KROTOSZYN Wodnik do remontu, nie do likwidacji Czytaj na str. 6 Co powstanie w halach magazynowych przy Benickiej? Czytaj na str. 7 OGŁOSZENIE 18 (414) 28 kwietnia 2015 ISSN Cena 2,50 zł w tym 8% VAT fot. Kulturysta ROBERT LEJK Z KROTOSZYNA w gronie laureatów Mistrzostw Polski Kilka dni temu w blasku reflektorów przed sędziami Mistrzostw Polski w kulturystyce klasycznej prezentował się w pozach, które podkreślały idealnie wyrzeźbioną sylwetkę. I wrócił z zawodów z czwartą pozycją. Mistrzostwa były dopiero moim drugim występem. Przygotowania zacząłem na 6 tygodni przed, a to takie minimum zaznacza zawodnik. Co robi na co dzień? Czytaj na str. 13 SULMIERZYCE W ciemno mogę jechać tym autem do Krotoszyna deklarował Arkadiusz Koprowski, kierownik ZUK w Sulmierzycach, tłumacząc się z zakupu samochodu należącego wcześniej do burmistrza. Czytaj na str. 8 Piotr K. z połową pensji KOBYLIN Królewskiej nie zrobią Mieszkańcy posesji przy Drodze Królewskiej twierdzą, że burmistrz lekceważy ich potrzeby. A Bernard Jasiński brutalnie stwierdza, że w gminie są ważniejsze sprawy. Czytaj na str. 2 Czytaj na str letni Czesław Roszczak z Łagiewnik trenuje lekkoatletykę od 60 lat, z pasją Czytaj na str. 24 Wyremontują jedną kamienicę w centrum Czytaj na str. 11 KOŹMIN WLKP. PROSZĘ ZWOLNIĆ, BĘDĄ DZIURY Bywało, że żołądek podchodził im do gardła. Zawroty głowy? Norma. Tak się jeździ drodzy radni - po drogach w gminie Koźmin Wlkp. Tu już zginęło dziecko przypominają mieszkańcy Gałązek. I pytają. Kiedy będzie chodnik? Roman Olejnik poleca zupę z porów z mięsnymi klopsikami Czytaj na str. 24 Czytaj na str. 3 Czytaj na str. 10 ROZDRAŻEW Po 30 latach pracy Ursus idzie pod młotek ZDUNY Czytaj na str. 10 Był konkurs, będzie kontrola Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie było konkursu tak o powierzeniu Jolancie Szymańskiej kierownictwa w ośrodku kultury mówi radny Zdzisław Malec. I apeluje o kontrolę. Czytaj na str. 7 Pomoc dla pogorzelców z Chachalni Czytaj na str. 6

2 2 GAZETA KROTOSZYŃSKA 18 (414) 28 kwietnia Weterani starli się z nowicjuszami o kasę 200 tys. zł oszczędności na przetargu dotyczącym przebudowy powiatówki w Grębowie poróżniło radnych. FARIDA LEŚNIEWSKA Kiedy rządzący powiatem zaproponowali, by zaoszczędzoną kasę z dróg przerzucić na tzw. inne wydatki, do boju ruszył Andrzej Serek z Koźmina Wlkp. i Wiesław Szeszycki z Krotoszyna. 80 zł kosztuje metr kwadratowy chodnika. Czyli z tych 200 tys. zł zrobiona byłaby i Robotnicza, i Raszkowska szybko przeliczył radny PiS. Na co zareagował członek zarządu Wiesław Popiołek. Braliśmy pod uwagę sytuację budżetu. Trzeba mieć plan Andrzej Serek nie dał się zbić z tropu. Nie neguję takich inwestycji jak choćby droga Lutogniew Wróżewy Bożacin, ale jak słyszę, że już nic więcej w takim dużym zakresie nie zostanie wykonane, bo nie ma środków, to nie rozumiem denerwował się. I suchej nitki nie zostawił na tzw. bieżącym utrzymaniu. Zbieramy cięgi, że remonty wykonywane są pobieżnie. Środki powinny być przeliczane w stosunku do ilości kilometrów dróg sugerował. Nie zgodził się z nim Wiesław Popiołek. Czy długość dróg przekłada się na ich jakość odbił piłeczkę radny z Kobylina. Jednak i reprezentant Koźmina nie ustępował. Chodzi o jakieś plany. Podniosę rękę za każdą inwestycją, za każdą gminą. Ludzie też poczekają, jak będą wiedzieli, że za tyle a tyle lat droga w ich gminie zostanie zrobiona ciągnął swój wywód Andrzej Serek. Kamrata wsparł Piotr Osuch. Wiemy już, że fundusze unijne nas ominą, jest natomiast zgoda burmistrza Koźmina na dofinansowanie ciągu Cieszyńskiego Stara Obra Wałków, i nie jest to mała kwota. Ale nie widać zainteresowania stwierdził rajca. Nie omieszkał wytknąć członkom zarządu, że Koźmin Wlkp. przez ostatnie lata był zaniedbywany. Cieszymy się z chodnika przy Poznańskiej, ale czekamy na większą inwestycję. I poczekamy, ale musimy mieć sygnał, że będzie coś robione sugerował. Nie żałujmy tego, co zainwestowaliśmy Kolegę z zarządu postanowił wesprzeć Andrzej Piesyk. Przez cztery lata słyszałem temat Grębowa. Radny Jankowski twierdził, że my złośliwie nie chcemy mu tego zrobić. I doczekał się oznajmił. Murem stanął OPINIE & KOMENTARZE też za starostą, uznając, że trzeba zachować finansową ostrożność, kiedy nad powiatem wiszą kłopoty ze szpitalem. A i Wiesław Popiołek jeszcze raz postanowił dorzucić swoje trzy grosze. Zapytajcie, jakie najdłuższe odcinki dróg w Kobylinie były robione? Chcecie wiedzieć? 200 metrów oznajmił. Na co odciął się Andrzej Serek. Ale jest zrobione. Wówczas Wiesław Popiołek oświadczył, że nie poprze dużego zadania w Koźminie. I też powołał się na szpital. Andrzej Serek nie pozostał mu dłużny. W poprzedniej kadencji też wiedzieliście, jaka jest sytuacja powiatu a mimo to schetynówkę Wróżewy Lutogniew zrobiliście ironizował. Wiesław Popiołek tłumaczył się jak mógł. Zrezygnowałbyś z zdania, na które dostałbyś jako skarbnik 2 mln zł? Inaczej to zadanie nigdy nie zostałoby wykonane. Nie żałujmy tego, co zainwestowaliśmy oznajmił. Zaoszczędzone 200 tys. zł ostatecznie zasiliło powiat, a nie zarząd dróg. Bo jak stwierdził starosta każda złotówka jest potrzebna na szpital. Obiecał jednak, że jak tylko skończą się kłopoty lecznicy środki wrócą na drogi. Początek maja to w Polsce kumulacja dwóch ważnych świąt na przestrzeni trzech dni. Pierwszego odpoczywamy z okazji święta pracy, a 3. obchodzimy rocznicę uchwalenia konstytucji. Zdarzają się lata, w których wzięcie jednego dnia wolnego w pracy wystarczy, żeby mieć pięć dni wolnego. W 2015 kalendarz nie jest aż tak łaskawy i weekend jest dłuższy od normalnego tylko o piątek. Zapytaliśmy jednak mieszkańców, w jaki sposób zamierzają spędzić tegoroczną majówkę. (tom) Małgorzata Radojewska z Krotoszyna Spędzę wolne dni majowe w domu, bo chcę wykorzystać ten czas na odpoczynek od pracy. Unikam wszelkiego rodzaju festynów i imprez masowych, bo nie lubię tłumów i zamiast się relaksować, mam w takich miejscach niepotrzebny stres. Na pewno zorganizujemy w ogrodzie jakieś spotkanie z rodziną i znajomymi przy grillu. Hanna Konieczna pochodzi z Krotoszyna, Wrocław Weekend majowy staram się co roku spędzić z najbliższymi i przyjaciółmi. Nie czuję potrzeby wychodzenia na festyny czy jarmarki organizowane z okazji 1 i 3 maja. Gdyby był jakiś ciekawy koncert, to niewykluczone, żebym się na niego wybrała, ale niezależnie od tego, czy byłoby to w maju, czy kiedy indziej. Karol Szymanowski z Krotoszyna Nie mam dokładnych planów co do zbliżającego się weekendu. Nie wiem, czy w Krotoszynie i okolicach jest na ten czas przygotowana jakaś ciekawa oferta kulturalna dla mieszkańców. Słyszałem jedynie o otwarciu dyskoteki zaplanowanym na początek maja, ale to nie są rozrywki, z których mógłbym skorzystać, więc pewnie rozpocznę sezon grillowy i spędzę jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu. Budny przejął władzę Zacznę od rozmowy z pracownikami i od spotkania z radnymi mówi Andrzej Budny, który 24 kwietnia przejął władzę w Sulmierzycach. Do przejęcia obowiązków po burmistrzu Grodu Sulimira Piotrze K., który siedzi w areszcie podejrzany o korupcję, wyznaczył go wojewoda a ostatecznie przyklepała premier. Dopiero po tych rozmowach będę mógł zająć jakieś stanowisko w sprawach ważnych dla miasta. Teraz trudno jest mi określić, jakie są oczekiwania mieszkańców nie ukrywa Andrzej Budny. I dodaje, że to właśnie rajcy i lokalna społeczność będą głównym motorem jego dowodzenia w mieście. Za pracę będzie pobierał 10 tys. zł. Przypomnijmy ostatnio Andrzej Budny był bezrobotny, a wcześniej był zastępcą burmistrza gminy Golina (powiat koniński). Na co dzień związany z PO. (alf) Piotr K. z połową pensji Zamiast zł Piotr K. będzie zarabiał zł brutto. Pensję burmistrzowi Sulmierzyc obcięli radni po tym, jak trafił do aresztu z zarzutami o korupcję. Utraciliśmy zaufanie do osoby pełniącej tak ważną funkcję publiczną oznajmiła Agnieszka Gibasiewicz, zastępca przewodniczącego sulmierzyckiej rady. I wyjaśniła. Minimalna pensja zasadnicza burmistrza w takim mieście jak Sulmierzyce wynosi zł. Dodatek funkcyjny zaczyna się od złotówki i taki też otrzymał. Dodatek specjalny można przyznać od 20-30%. Było 30, a jest zaproponowane 20%. Do tego dochodzi wysługa lat, na którą nie mamy wpływu. Za było 14 rajców, tylko Hieronim Woszczyński nie głosował, bo nie było go na sesji. I wszystko wskazuje na to, że to nie koniec cięć uposażenia Piotra K. Zgodnie z regulacjami, jeśli pracownik samorządowy trafia do aresztu, a tym samym następuje zawieszenie z nim stosunku pracy do momentu zakończenia aresztu, to otrzymuje on tylko połowę przysługującej mu pensji. Burmistrz jest pracownikiem samorządowym, a jego stosunek pracy powstaje na podstawie wyboru a nie umowy o pracę. ( ) Dlatego dopóki nie wróci, będzie miał połowę z tego, co teraz państwo uchwaliliście tłumaczyła rajcom radczyni Tatiana Cierniewska-Kozłowska. To oznaczałoby, że Piotr K. dostanie ostatecznie jakieś zł brutto miesięcznie. Czy tak się stanie, nie wiadomo, bo niektórzy twierdzą, że ustawa o pracownikach samorządowych włodarza miasta nie dotyczy. Moim zdaniem burmistrz nie jest zwykłym pracownikiem samorządowym, bo stanowisko obejmuje z wyboru przekonuje Ewa Pytasz z Ośrodka Kształcenia Samorządu Terytorialnego im. Waleriana Pańki w Katowicach. Teraz uchwałą obniżającą pensję burmistrzowi zajmie się wojewoda. Rozstrzygnie się też, ile ostatecznie Piotr K. będzie zarabiał. (alf) ODESZLI OD NAS Stanisława Biernat z Roszek, 76 lat Czesław Gwizd z Krotoszyna, 71 lat Piotr Hadryś z Krotoszyna, 89 lat Henryk Jarus z Kobylina, 74 lata Włodzimierz Łuczak z Krotoszyna, 72 lata Halina Mazurek z Krotoszyna, 83 lata Stanisław Patalas z Rozdrażewka, 65 lat Informujemy, że w Gazecie Krotoszyńskiej istnieje możliwość zamieszczenia nekrologów. Cena nekrologu wielkości 98,4 mm x 57,7 mm to 30 zł*. Istnieje możliwość zamieszczenia większego nekrologu. *Dla osób prowadzących działalność gospodarczą do ceny doliczany jest podatek VAT ADRES REDAKCJI Krotoszyn, ul. Rynek 4 tel , fax redakcja@krotoszynska.pl REDAKTOR NACZELNY Agnieszka Matusiak a.matusiak@krotoszynska.pl tel DZIENNIKARZE Farida Leśniewska, f.lesniewska@krotoszynska.pl Adrian Femiak, a.femiak@krotoszynska.pl Marta Popławska, m.poplawska@krotoszynska.pl Ewa Serafiniak, e.serafiniak@krotoszynska.pl DZIAŁ SPORTOWY Witold Blandzi, witoldbe@wp.pl SEKRETARIAT, BIURO OGŁOSZEŃ Krotoszyn, Rynek 4 Jolanta Bartniczak czynne od poniedziałku do piątku PUNKTY PRZYJMOWANIA OGŁOSZEŃ DROBNYCH Rozdrażew, punkt przyjmowania opłat, ul. Koźmińska 12 Sulmierzyce, sklep Pio-Mar, Rynek 28 Koźmin Wlkp., sklep Cezar, Stary Rynek 10 DZIAŁ REKLAMY Krotoszyn, ul. Rynek 4, tel /99 Magdalena Kowalska ( ) m.kowalska@krotoszynska.pl reklama@krotoszynska.pl DTP, FOTOEDYCJA, GRAFIKA tel Krzysztof Szukalski, k.szukalski@krotoszynska.pl Marcin Skrzypczak, m.skrzypczak@krotoszynska.pl WYDAWCA Południowa Oficyna Wydawnicza Sp. z o.o., Jarocin, ul. Kasprzaka 1a PREZES WYDAWNICTWA Piotr Piotrowicz DRUK Drukarnia AGORA S.A., Piła, ul. Krzywa 35 Redakcja nie odpowiada za treść reklam, ogłoszeń, rubryki Listy. Anonimów nie publiku jemy. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Za strze gamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Wykorzystanie i rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych wymaga zgody wydawcy.

3 18 (414) 28 kwietnia 2015 GAZETA KROTOSZYŃSKA 3 Teraz proszę zwolnić, będą dziury Wytrzęsło ich nieźle. Bywało, że żołądek podchodził im do gardła. Zawroty głowy? Norma. Tak się jeździ drodzy radni po drogach w gminie Koźmin Wlkp. EWA SERAFINIAK Bus z radnymi na pokładzie ruszył w kierunku Przyjemskich w Koźminie Wlkp. To wąska ulica. Może trzeba w końcu zdecydować o ruchu tylko w jedną stronę na odcinku od Pleszewskiej do Szkolnej. Podobnie jest na Polnej. Tam także sytuację ma uratować jeden kierunek. Jednak radni wszelkie propozycje przemilczeli. Drogi gorsze i najgorsze Ożywili się na Okrężnej. Karol Jankowiak zwrócił uwagę, że chodnik z płyt wymaga naprawy. Brakuje płytek, jest rozjechany, sytuacja jest tragiczna, odkąd wymieniano tu słupy podkreślał rajca. Ale kolega z rady Leszek Chojnicki bagatelizował. Jest cała gmina i jak zaczniemy wymieniać tylko płytki, to Jezus Maria ubolewał. Uspokajał go szef komisji budżetowej przypominając, że każdy przed wyjazdem miał zgłosić najbardziej newralgiczne odcinki. I pan był sam za tym. Teraz nie tylko pan Karol wie jak wygląda tu chodnik, ale również pan i my wszyscy zwrócił się Adam Grzelak. Sam po chwili, gdy bus wjechał w jego rodzime okolice, przekonywał, że Zielona i Chłapowskiego są w najgorszym stanie na Radni drogi objechali, decyzji o remontach nie podejmowali. Najpilniejsze odcinki do napraw będą dopiero typować. terenie miasta. A Podmiejska, to jak sama nazwa wskazuje jest niczym podmiejska. Najgorszy jest zjazd. Nic, że została dziura zasypana, jest już to rozjechane obrazował. Czuję się jak w Białym Dworze Na tzw. czarnej drodze, między Tatarami i Lipowcem, aż do Czarnego Sadu, nie było aż tak źle. Niedawno nawieziono tam tłucznia. Na jak długo starczy nie widomo, zwłaszcza, że traktem do pól docierają rolnicy i to ciężkim sprzętem. Tak naprawdę stan drogi teraz jest lepszy niż asfaltu w Czarnym Sadzie stwierdził Marek Krzyżanowski. Jednak już po chwili ostrzegł. Teraz proszę zwolnić, będą dziury uprzedził, gdy przejeżdżano przez centrum Czarnego Sadu. O katastrofalnym stanie drogi rajcy przekonali się na trasie z Kaniewa do Skałowa. Trzęsło całym pojazdem, ale nie komentowali, bo za nawierzchnię odpowiada powiat. Tylko Tomasz Grzesiak odwołał się do sołeckiego podwórka. Czuję się jak w Białym Dworze wypalił radny OGŁOSZENIA i jednocześnie sołtys wsi. Ale reszta uznała, że przesadza. Ludzie jeżdżą polem Nie lepiej było na tzw. zapłociu w Mokronosie, gdzie powstaje nowe osiedle domków jednorodzinnych. I to niestety jest nasza droga oznajmił Maciej Bratborski, burmistrz Koźmina Wlkp. Zdaniem Andrzeja Nowickiego, radnego z wioski, trzeba rozważyć ułożenie nawierzchni chociaż na odcinku, gdzie są zabudowania. We wspomnianym już Białym Dworze, okazało się, że newralgiczne są jedynie dwa tłuczniowe odcinki. Rzucono okiem również na trasę w Szymanowie, która w tym roku doczeka się asfaltu. Niestety w Orli, obok dawnego wysypiska śmieci, przewidziano jedynie wycinkę krzaków. Ale rozumiem, że to będzie wstęp do dalszych prac uśmiechał się Marek Krzyżanowski. Tłumaczył, że już raz sam pokusił się o przejazd odcinkiem i zauważył, że droga została nawet przyorana, a kierowcom zdarzało się zamiast po bruku jechać polem. Objazd zakończono na należącej do powiatu Grębowskiej. Nie tylko nawierzchnia prosi się o wymianę, ale naprawy wymaga most nad Orlą. Grozi zawaleniem, zobaczcie jak wygląda od spodu. Trzeba to zgłosić powiatowi apelował Justyn Zaradniak, szef koźmińskiej rady. ADAM GRZELAK, radny Teraz nie tylko pan Karol wie, jak wygląda tu chodnik, ale również pan i my wszyscy. MAREK KRZYŻANOWSKI, radny Proszę zwolnić, będą dziury. MACIEJ BRATBORSKI, burmistrz Koźmina Wlkp. To niestety jest nasza droga ogłoszenie własne wydawcy Biuro reklamy Redakcja Gazety Krotoszyńskiej Krotoszyn, ul. Rynek 4 tel

4 4 GAZETA KROTOSZYŃSKA 18 (414) 28 kwietnia Były nauczyciel zdunowskiej szkoły został skazany za oszustwa finansowe Michał G., były nauczyciel ZSP w Zdunach oraz emerytowany wojskowy dostał rok i 8 miesięcy, w zawieszeniu na 5 lat. Tym samym kaliski sąd uznał mężczyznę winnym wyłudzenia pieniędzy od kilkunastu osób, którego dopuścił się, oferując im rzekomą pracę za granicą. Jego wspólnik Marcin L., stanie przed sądem jeszcze raz. Sprawa działań Michała G., mieszkańca Krotoszyna oraz właściciela agencji Martin Werk z Kalisza, pośredniczącej w znalezieniu pracy za granicą, ujrzała światło dzienne w połowie 2011r. Wówczas w krótkim odstępie czasu na policję zaczęli zgłaszać się ludzie twierdząc, że zostali przez niego oszukani. Podpisaliśmy umowy, a do pracy nie wyjechaliśmy mówił jeden z mieszkańców Zdun. W tym gronie znalazła się także grupa uczniów zdunowskiej szkoły ponadgimnazjalnej, w której uczył Michał G. Nie mogąc znaleźć zatrudnienia na miejscu, zgłaszali się do kaliskiej agencji, która proponowała wyjazd do Holandii. Na znalezienie pracy miała 60 dni od podpisania umowy, za co, jak podkreślali pokrzywdzeni, pobierana była opłata w wysokości 400 zł na tzw. tłumaczenie dokumentów. Dodatkowo jeden z mieszkańców Zdun twierdził, że zapłacił za transport do Holandii. Z kolei właściciel agencji odpierał zarzuty. Nie jestem człowiekiem, który kiedykolwiek kogoś oszukał przekonywał. Skazany prawomocnym wyrokiem Po kilkunastotygodniowym śledztwie do sądu w Kaliszu wpłynął akt oskarżenia przeciwko Michałowi G. oraz jego krewnemu i wspólnikowi Marcinowi L. W trakcie procesu, który finał znalazł kilka miesięcy temu, przed Temidą stawiło się około 100 świadków. Ostatecznie sąd uznał, że Michał G. działając wspólnie i w porozumieniu z Michałem L., dopuścił się zarzucanych mu czynów, czyli osiągnięcia korzyści majątkowej poprzez wprowadzenie innych w błąd. Oskarżony został uznany winnym popełnienia przestępstw z art. 286 paragraf 1 kodeksu karnego, stanowiących ciąg określony w art. 91 paragraf 1 kodeksu karnego, skazując go na 1.8 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat. Ponadto Michała G. zobowiązano do wypłacenia poszkodowanym kwot, na które zostali przez niego oszukani oraz przydzielono mu dozór kuratora sądowego wyjaśnia Anna Kruk, prezes Sądu Rejonowego w Kaliszu. Wyrok jest prawomocny. Spłata w ratach W sumie Michał G. oszukać miał 32 osoby, na łączną kwotę zł i taką też musi zwrócić. Sąd jednak rozłożył mu spłatę zobowiązań na raty. I to na okres czterech lat, z czego niezadowolona jest część pokrzywdzonych. Kasę dostać powinienem od razu, a nie jeszcze sąd poszedł mu na rękę i teraz będę musiał czekać 4 lata, bo jestem na końcu listy. Chyba też sobie założę agenturę i będę wysyłał ludzi do pracy, za co będę kasował pieniądze. Jeśli jemu nic nie zrobili, to mnie też nic nie zrobią złości się mieszkaniec Zdun. Siedział, więc sądu powiadamiać nie musiał W stosunku do Marcina L., wyrok został uchylony, a sprawę przekazano do ponownego rozpatrzenia. Powód? Sąd rozpatrywał sprawę bez obecności oskarżonego Marcina L., który w tym czasie przebywał w zakładzie karnym, o czym sąd nie wiedział. Wysyłając mu wezwania na rozprawę, czynił to na adres, pod którym oskarżony aktualnie nie przebywał, przez co obrona uznała wezwania za bezskuteczne i złożyła odwołanie od wyroku. Gdyby był na wolności i nie powiadomił o zmianie adresu, wówczas doręczenie wezwania uznano by za skuteczne. Będąc pozbawionym wolności, nie musiał powiadamiać o tym sądu. W związku z czym całe postępowanie trzeba było uchylić do ponownego rozpatrzenia. Rozprawę wyznaczono na 4 maja wyjaśnia prezes kaliskiego sądu. Marcin L. jest oskarżony o oszukanie 86 osób, na łączną sumę ponad 40 tys. zł. (alf) BASZKÓW Mężczyzna spadł z drabiny Pracownik firmy telekomunikacyjnej ucierpiał podczas pracy wykonywanej przy jednym z budynków na terenie leśniczówki Lila w Baszkowie. Usłyszałem karetkę i włos mi się na głowie zjeżył. Obawiałem się, że coś mogło się stać mojemu pracownikowi, który pracował w lesie. Okazało się jednak, że do wypadku doszło nie u nas, a przy budynku prywatnym, który leży na terenie leśnictwa Lila. Panowie z tej firmy wykonywali tam prace mówi leśniczy Marcin Woźniak. 51-letni mieszkaniec Daniszyna (gm. Ostrów Wlkp.) spadł KROTOSZYN z drabiny i najprawdopodobniej uderzył się w głowę. Policjanci ustalili, że pracownik jednej z firm wykonujących prace związane z odłączaniem przewodów spadł i doznał obrażeń ciała wyjaśnia mł. asp. Piotr Szczepaniak, rzecznik krotoszyńskiej policji. Mężczyzna trafił do szpitala z obrażeniami głowy. Mężczyźnie udzielono najpierw pomocy na miejscu, po czym po wszechstronnej diagnostyce został hospitalizowany w oddziale chirurgicznym mówi Paweł Jakubek, dyrektor SP ZOZ w Krotoszynie. (mar) Splądrowali market Kilka butelek alkoholu różnych marek i paczek papierosów zniknęło ze sklepowych półek jednego z mini marketów na osiedlu Dąbrowskiego w Krotoszynie. Nocą, po godz. 3.00, do sklepu włamało się dwóch mężczyzn, którzy najpierw sforsowali drzwi do obiektu, a gdy dostali się do środka, wzięli się za plądrowanie półek najbliżej kasy. Jeden z nich znalazł saszetkę z gotówką. Po kilku minutach obaj ze skradzionym łupem wyszli na zewnątrz. Po blisko godzinie na ślady włamania natrafiła pracownica, która przyszła do sklepu. O zajściu powiadomiła policję. Technicy zabezpieczyli ślady pozostawione przez sprawców. Wsparli się też pomocą psa tropiącego. Podjął on trop, jednak po chwili go stracił wyjaśnia mł. asp. Piotr Szczepaniak, rzecznik krotoszyńskiej komendy. Na szczęście całe zajście zostało uwiecznione na nagraniu ze sklepowego monitoringu. Sprawcami okazali się mieszkańcy powiatu ostrowskiego w wieku lat mówi mł. asp. Piotr Sczepaniak Obaj już wcześniej byli karani za podobne przestępstwa. Teraz grozi im nawet 15 lat odsiadki.. (es) KROTOSZYN Czołówka na skrzyżowaniu Usłyszeliśmy tylko huk, wybiegliśmy na zewnątrz i po chwili zauważyliśmy rozbite samochody mówią mieszkańcy jednej z posesji przy Rawickiej w Krotoszynie. Vis a vis wejścia do ich kamienicy zderzyły się dwie osobówki. Do wypadku doszło w chwili, gdy kierujący Oplem Omega, mieszkaniec Krotoszyna, chciał skręcić w lewo. Auto wpadło na jadącą od strony przejazdu kolejowego na Rawickiej Alfę Romeo. Za kółkiem siedział mieszkaniec Krotoszyna, który nie był w stanie już uniknąć zderzenia czołowego. Obaj kierujący byli trzeźwi, sprawca został ukarany mandatem w wysokości 400zł tłumaczy mł. asp. Piotr Szczepaniak, rzecznik KPP w Krotoszynie. Na szczęście kierowcy wyszli z wypadku bez szwanku. (es) Do wypadku doszło na skrzyżowaniu ul. Łukasiewicza i Rawickiej w Krotoszynie, w piątkowe popołudnie, 17 kwietnia. Stanisław Szczotka śmiał się, że to pierwszy zamach w tej kadencji, ale czy ostatni? Zamach na starostę. Szaleniec rozpylił gaz w urzędzie Za chwilę cały urząd się wytruje krzyknął mężczyzna, który wbiegł na pierwsze piętro krotoszyńskiego starostwa. Domagał się rozmowy ze starostą. Chwilę wcześniej bowiem stracił pracę w jednym z krotoszyńskich zakładów. Niestety nie udało mu się dostać do biura Stanisława Szczotki, dlatego w pobliżu sekretariatu rozpylił gaz i uciekł. Pomieszczenie szybko wypełnił dym. Na pomoc wezwano straż pożarną, która jeszcze przed przybyciem wozów bojowych nakazała ewakuację. Na zewnątrz wyprowadzono urzędników i klientów. Ponieważ zachodziło prawdopodobieństwo, że zarówno starosta jak i jego sekretarka zostali skażeni nieznaną substancją, umieszczono ich w specjalistycznym namiocie. W międzyczasie okazało się, że na Rawickiej doszło do wybuchu pożaru na terenie hali magazynowej firmy, z której został zwolniony napastnik. Mężczyzna po dokonaniu podpalenia obiektu wsiadł w samochód i odjechał w kierunku Salni. Zatrzymać desperata nie udało się nawet w trakcie policyjnej blokady. Złapano go dopiero, gdy na zakręcie jego auto wypadło z drogi i uderzyło w drzewo. Choć wszystko wglądało groźnie, szeroko zakrojona akcja służb okazała się jedynie ćwiczeniami zawodowych strażaków, policjantów i strażników miejskich. Dopiero po wyjściu na zewnątrz, gdy zaczęto oddymiać starostwo, okazało się, że to szkolenia. Nasi pracownicy zachowali się jak należy w takiej sytuacji. Gdy pojawiło się zadymienie, natychmiast pootwierano okna, a następnie wyprowadzono klientów i personel podsumowuje Krzysztof Kaczmarek, sekretarz starostwa. Z ulgą odetchnął także starosta. To był pierwszy zamach w tej kadencji, ciekawe czy nie ostatni po tym, jak zapowiedziałem tyle zmian uśmiechał się Stanisław Szczotka. (es) DYŻURY APTEK DO R. APTEKA NOVA 2 Krotoszyn, ul. Bolewskiego 2/ R. APTEKA NOVA SŁONECZNA Krotoszyn. ul. Kościuszki TELEFONY ALARMOWE 999 POGOTOWIE RATUNKOWE 998 STRAŻ POŻARNA 997 POLICJA 991 POGOTOWIE ENERGETYCZNE 992 POGOTOWIE GAZOWE 993 POGOTOWIE CIEPŁOWNICZE Telefony Policyjne Komenda Powiatowa Policji w Krotoszynie, ul. Zdunowska 38a Posterunek Policji Kobylin Posterunek Policji Zduny Policyjny telefon zaufania Rewir dzielnicowych Krotoszyn Rewir dzielnicowych Koźmin Wlkp do dzielnicowych: dzielnicowy@krotoszyn.policja.gov.pl Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie, ul. Mickiewicza Komenda Straży Miejskiej w Krotoszynie, ul. Kołłątaja 7(od 6.00 do 22.00) Powiatowa Stacja Pogotowia Ratunkowego, ul. Mickiewicza

5 18 (414) 28 kwietnia 2015 GAZETA KROTOSZYŃSKA 5 Będzie dla Gazety piąteczka, a w nagrodę wycieczka Amelia Pawlak z SP w Borzęciczkach i Paweł Kubera z SP w Gorzupi to kolejni laureaci w tegorocznej edycji Piątki dla Gazety. Po odbiór nagród tygodnia zapraszamy do redakcji. I czekamy na wasze kolejne piąteczki. Nasza akcja Piątka dla Gazety nie byłaby możliwa bez sponsorów. To firmy, które chcą was wspierać w zdobywaniu wiedzy na piątkę. Serdecznie im za to dziękujemy. Zasady konkursu są proste. Każdy uczeń z klas od I do VI, ze wszystkich szkół podstawowych w powiecie krotoszyńskim, który otrzyma piątkę, szóstkę albo inną najwyższą ocenę np. słoneczko, powinien wyciąć kupon z Gazety Krotoszyńskiej, wypełniać go i wysyłać lub dostarczyć do redakcji ( Gazeta Krotoszyńska, ul. Rynek 4, Krotoszyn). Ważne, żeby otrzymaną ocenę potwierdził nauczyciel danego przedmiotu ( rubryczka na kuponie). Na wasze piąteczki będziemy czekać każdego tygodnia od poniedziałku do piątku, do godz Jeśli w danym tygodniu uda ci się uzyskać kilka ocen bardzo dobrych, możesz dostarczyć więcej niż jeden kupon. Słowem im więcej piątek, i im Anna Wawrzyniak z SP nr 7 w Krotoszynie i Michał Przewoźny z SP w Smolicach odebrali nagrody tygodnia. więcej kuponów, tym większa szansa na wygraną. Piątka dla Gazety potrwa do czerwca. Każdego tygodnia KAMPNIA EDUKACYJNA NBP będziemy losować dwie nagrody. Po czym ze wszystkich nadesłanych kuponów wylosujemy zwycięzcę, który zabierze klasę na dwudniową wycieczkę. Będzie też nagroda niespodzianka dla szkoły, z której otrzymamy najwięcej kuponów oraz wyróżnienia dla indywidualnych rekordzistów. Nagrodzony zostanie również najaktywniejszy nauczyciel, którego podpis będzie widniał na największej liczbie kuponów. Wszystkim uczniom życzymy jak najlepszych wyników w nauce, samych dobrych stopni i zachęcamy do wzięcia udziału w akcji. Regulamin konkursu Piątka dla Gazety jest dostępny w redakcji. (mar) Piątka dla Gazety konkurs dla dobrych uczniów imię... nazwisko... szkoła... w... klasa... przedmiot imię i nazwisko nauczyciela... podpis nauczyciela SPONSOR STRATEGICZNY: Contino Zeta Sp.z o.o z Warszawy MECENAS AKCJI: SPONSORZY: OGŁOSZENIE OGŁOSZENIE JotKEl GABI-PL ST AKCJĘ WSPIERAJĄ: RYSZARD ŁOPACZYK Radny Rady Miejskiej Krotoszyna, PRZEMYSŁAW JĘDRKOWIAK Radny Powiatowy

6 6 GAZETA KROTOSZYŃSKA 18 (414) 28 kwietnia INFORMACJE ,60 zł kosztuje termomodernizacja budynku domu kultury w Krotoszynie. Z czego: ,69 zł to dofinansowanie NFOŚiGW ,91 zł to środki gminy fot. KOK Budynek KOK-u został już ocieplony, wymieniono także instalację grzewczą oraz stolarkę okienno- -drzwiową. Trwają za to prace przy ocieplaniu dachu. Roboty wykonuje Budownictwo Kubiak z Krotoszyna. Firma ma czas do końca czerwca. Wodnik do remontu, a nie do likwidacji Kryta pływalnia Wodnik wymaga natychmiastowego remontu. Wymienić trzeba fugi między płytkami na posadzkach i ścianach hali basenowej i odnowić szatnie zwłaszcza damską. Dlatego też basen dostanie w tym roku dodatkową kasę na niezbędne prace. Wodnik powstał 15 lat temu i był dumą ówczesnych władz, które przy byle sposobności podkreślały strategiczne znaczenie obiektu. Niestety, od momentu swoich narodzin budynek nie przeszedł gruntownego remontu. Te prace, które były w placówce prowadzone polegały jedynie na łataniu najpilniejszych potrzeb. Wydawało się, że coś drgnie w tym temacie w ub.r., kiedy wierchuszka urzędu zleciła prześwietlenie obiektu firmie Aquaco z Wrocławia. Opracowanie powstało, ale żadnych konkretnych decyzji wówczas nie podjęto. Problem z utrzymaniem czystości Teraz wierchuszka urzędu stanęła pod ścianą. Obiekt jest co prawda dopuszczony do użytkowania, ale sanepid orzekł, że nie spełnia wszystkich norm. Służby negatywnie oceniły zwłaszcza stan sanitarno techniczny hali basenowej. W płytkach i na podłogach, i na ścianach są liczne ubytki, podobnie jest z fugami między płytkami ceramicznymi. Do tego dochodzą nierówności powierzchni. Wszystko to uniemożliwia utrzymanie bieżącej czystości i prawidłowość dezynfekcji powierzchni. I sprawia, że są siedliskiem bakterii oznajmił Andrzej Rolle, szef krotoszyńskiego sanepidu. To zaś zmniejsza bezpieczeństwo sanitarne osób korzystających z pływalni uznali inspektorzy. Zapewnił jednak, że jakość wody na basenie jest właściwa. Żaden obiekt po tylu latach funkcjonowania i takim Blisko 180 tysięcy osób korzysta rocznie z krotoszyńskiego basenu. ANDRZEJ ROLLE szef PSSE w Krotoszynie To nie jest problem tego roku tylko kilku ostatnich lat. Gruntowana modernizacja obiektu musi zostać przeprowadzona w najbliższym czasie. JACEK CIERNIEWSKI szef CSIR Wodnik Jeśli dojdzie do gruntownego remontu to basen będzie musiał zostać zamknięty przynajmniej na kilka tygodni. RYSZARD CZUSZKE wiceburmistrz Krotoszyna Wodnik nadaje się do liftingu, ale nie do likwidacji. użytkowaniu nie jest w stanie uchronić się przed gruntowną modernizacją. Kiedy był budowany zarzucano, że był tworzony ze zbyt dobrych i drogich materiałów, a może właśnie dzięki temu przetrwał w tak dobrym stanie uważa szef sanepidu. Lifting tak likwidacja nie Tak więc modernizacja Wodnika jest konieczna. Nadaje się on do liftingu ale nie do likwidacji ucina wszelkie spekulacje wiceburmistrz Krotoszyna, Ryszard Czuszke. W podobne tony uderza skarbnik Grzegorz Galicki. Kto chodzi na basen to powinien wiedzieć, że jego stan jest przyzwoity. I radzi. Popatrzmy na inne obiekty. Między bajki, jego zdaniem należy włożyć opowieści o łapaniu brodawczaków na basenie. Brodawczaki można złapać wszędzie, chociażby nosząc buty produkcji chińskiej uważa. GRZEGORZ GALICKI skarbnik gminy Krotoszyn Kto chodzi na basen to powinien wiedzieć, że jego stan jest przyzwoity. (far) DĄBROWA Lustro się przyda, bo lepiej dmuchać na zimne O zamontowanie lustra drogowego przy skrzyżowaniu w Dąbrowie (gmina Rozdrażew) wnioskował tamtejszy radny i sołtys Wiesław Jankowski. Jego zdaniem widoczność na krzyżówce przy sali wiejskiej jest niewystarczająca. Żeby kierowca tam widział, czy coś nie jedzie, to musi się mocno wychylić z autem. A to stwarza zagrożenie. Co prawda jeszcze tam nie było żadnego wypadku, ani kolizji, ale lepiej dmuchać na zimne uzasadniał prośbę Wiesław Jankowski. Jego apel został przekazany do zarządu dróg. Wniosek będzie rozpatrywany przez komisję ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego poinformował Krzysztof Jelinowski, dyrektor PZD w Krotoszynie. Koszt montażu lustra to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych. Jak mówi drogowiec, PZD nie ma w tegorocznym budżecie żadnych rezerwowych środków na tego typu wydatki, a jedyną szansą na jakiekolwiek dodatkowe zadania są oszczędności przetargowe. (tom) Od 600 zł do zł KOSZTUJE LUSTRO DROGOWE MONTOWANE PRZY SKRZYŻOWANIACH O SŁABEJ WIDOCZNOŚCI. Ponad dwie godziny gaszono pożar domu państwa Tysiaków z Chachalni. Pomogli pogorzelcom z Chachalni 15 tys. zł przekazały pogorzelcom z Chachalni władze gminy Zduny. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że remont domu będzie wymagał większych nakładów, ale zdecydowaliśmy, że trzeba pomóc tym ludziom przyznając im zapomogę z MOPS-u choćby w wysokości tych kilkunastu tysięcy precyzuje Tomasz Chudy, burmistrz Zdun. Dom rodzinny państwa Tysiaków stanął w ogniu kilka tygodni temu, pisaliśmy o tym na łamach Gazety Krotoszyńskiej. Pożar szybko obejmował pomieszczenia. Otworzyłam drzwi, dostało się powietrze i wszystko się zajęło, zaczęły się topić kasetony na suficie relacjonowała Małgorzata Tysiak, mieszkanka posesji przy ul. Borownickiej w Chachalni. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Pogorzelcy natomiast schronili się u rodziny, a mieszkańcy wsi zorganizowali dla nich pomoc, bo dom wymaga kapitalnego remontu. (alf)

7 18 (414) 28 kwietnia 2015 GAZETA KROTOSZYŃSKA 7 ZDUNY WYBÓR SZEFA OŚRODKA KULTURY Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie było konkursu Hale magazynowe przy Benickiej w Krotoszynie nie są, jak na razie, przeznaczone pod konkretnego inwestora. Półhektarowy magazyn w Krotoszynie nie będzie siedzibą kolejnego marketu Tesco, Obi, Castorama? Nic z tych rzeczy. Hale magazynowe przy Benickiej w Krotoszynie są jeszcze niezagospodarowane, a inwestor Adam Ochmann, ucina pogłoski o tym, że będzie to siedziba kolejnego supermarketu w mieście. Jak pojawi się konkretna oferta na wykorzystanie magazynów, na pewno o tym poinformuję deklaruje właściciel dwóch hal magazynowych w kwartale między ulicami Konstytucji 3 Maja, Fabryczną a Benicką. Jego firma jest właścicielem stojącej nieopodal stacji paliw Ochman. I dodaje. Informacja, że będzie tu Tesco jest równie prawdopodobna jak to, że będzie tu baza logistyczna, magazyn albo hurtownia warzyw. Magazyny, nie supermarket? Według projektu budowlanego dwie hale są przeznaczone na pomieszczenia magazynowe. Ale właściciel podkreśla, że budynki nie przeszły jeszcze odbioru technicznego, a wewnątrz cały czas trwają drobne roboty wykończenio- KROTOSZYN ODNOWIĄ ELEWACJĘ m 2 POWIERZCHNI MA PARKING PRZY HALACH MAGAZYNOWYCH. TEREN WYŁOŻONO KOSTKĄ BRUKOWĄ m 2 POWIERZCHNI MAJĄ DWIE HALE MAGAZYNOWE. we. Żadne terminy nas nie gonią, ale ludzie zobaczyli, że inwestycja jest niemal gotowa, więc snują domysły i po mieście krążą plotki mówi Adam Ochmann. Wielkopowierzchniowy obiekt magazynowy na czterohektarowej działce był zaprojektowany już w 2009 roku. Kryzys finansowy i perturbacje na rynku nieruchomości spowodowały, że planowana inwestycja przeciągała się w czasie. Po ustabilizowaniu się sytuacji inwestor postawił hale magazynowe i wróciły pogłoski o pojawieniu się w tym miejscu kolejnego wielkopowierzchniowego obiektu handlowego. 300 tys. zł zabezpieczono w powiatowej kasie na odnowienie elewacji budynku starostwa. Mam nadzieję, że kwota zabezpieczona w budżecie na ten cel wystarczy, chyba że pani konserwator będzie miała uwagi, a jak wiadomo te mogą wiązać się z dodatkowymi wydatkami. ANDRZEJ JERZAK, strażnik powiatowej sakiewki Kończę, co zacząłem Hale magazynowe firmy Ochman mają w sumie m 2 powierzchni. Właściciel wyłożył kostką brukową także półtorahektarowy teren przed budynkami i zamontował oświetlenie. Mówienie o jednym czy drugim markecie, który tu wejdzie jest jak wróżenie z fusów. W planie zagospodarowania teren jest wyznaczony pod obiekty magazynowe i takie jest przeznaczenie hal. Nie wiadomo, kto będzie zainteresowanym korzystaniem z tych obiektów, ale w tej chwili nie przygotowujemy hali pod konkretnego inwestora. Po prostu kończę, co rozpocząłem. Może skończymy budowę za miesiąc, może za kwartał, a może w przyszłym roku. Nie jest to główny kierunek działania mojej firmy podkreśla Adam Ochmann. I zdradza, że priorytet to branża paliwowa. I na tym koncentruję siły i środki. Hale magazynowe to temat dodatkowy dodaje. Szósta stacja paliw z pomarańczowym logo staje właśnie w Złotoryi. Siódma powstanie wkrótce w Krotoszynie przy Kobylińskiej. (tom) Przyszedł czas na deser? Budynek starostwa przejdzie gruntowny lifting. Władze powiatowe postanowiły odnowić elewację obiektu znajdującego się przy ul. 56 Pułku Piechoty Wielkopolskiej w Krotoszynie. Przez wiele lat odkładaliśmy inwestycję, ponieważ były pilniejsze potrzeby. I zostawiliśmy sobie starostwo na deser mówi skarbnik, Andrzej Jerzak. (far) Sposób powierzenia Jolancie Szymańskiej kierownictwa w Zdunowskim Ośrodku Kultury budzi kontrowersje. Ludzie o to pytają i uważam, że powinniśmy skontrolować sprawę, by uciąć spekulacje przekonywał radny, Zdzisław Malec. Dlatego jeszcze w maju ma się tym zająć komisja rewizyjna. Zaczęło się od konkursu na szefa ZOK. Zgłosiło się pięć osób. Wszyscy polegli. Nikt roboty nie dostał. Natomiast burmistrz postanowił powołać szefa placówki, którą sam wcześniej kierował, z pominięciem konkursu. I mianował kierowniczką swą byłą koleżankę z pracy Jolantę Szymańską. Uznał, że jego działania w tym zakresie są zgodne z prawem. Tej pewności nie ma komisja rewizyjna. Przyjrzyjmy się temu, bo od tego tu jesteśmy proponował radny opozycji Zdzisław Malec. Odmienne stanowisko miał reprezentant SIO, z którego wywodzi się również gospodarz miasta. Byłem w komisji konkursowej. Odbyły się rozmowy z kandydatami opisywał KROTOSZYN Ponad 8 mln złotych tzw. wolnych środków pojawiło się w budżecie Krotoszyna. Wierchuszka urzędu zaczęła dzielić kasę. O ponad 4 mln zł postanowiono zwiększyć pulę wydatków majątkowych i bieżących. Wśród najistotniejszych zadań znalazły się m.in. inwestycje drogowe, budowa parkingów i modernizacja obiektów sportowych. Zwiększono wydatki na promocję, wypłatę odszkodowań za zajęte grunty, utrzymanie zieleni i ochronę wód. Resztę wolnych środków przeznaczono na zwiększenie rezerwy i spłatę obligacji. No i zaprotestowali radni opozycyjnego OPS-u. Nie mówimy, że zaproponowane zadania są niepotrzebne. Większość jest ważna i jesteśmy za, ale w naszej sytuacji powinniśmy Eugeniusz Koczorowski. I przekonywał. Burmistrz ma prawo nie rozstrzygnąć konkursu nawet, jeżeli któryś z członków wskazałby jakiegoś kandydata na to stanowisko. Jego opinii nie podzielił były szef rady. Zgodnie z ustawą tak, ale praca komisji konkursowej odbywała się na podstawie regulaminu, a ewidentnie z jego zapisem, przy nierozstrzygnięciu konkursu, winien zostać rozpisany nowy ripostował Zdzisław Malec. I dodał. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie było konkursu. Wówczas burmistrz może sobie decydować o obsadzie personalnej. Natomiast, gdy już go ogłoszono, to trzeba było się trzymać regulaminu, bo on jest najważniejszy. Dlatego też komisja rewizyjna zamierza skontrolować przebieg konkursu na szefa ZOK. Włodarz jednak niewiele sobie z tego robi twierdząc, że posiada opinię prawną. Jeżeli komisja rewizyjna zamierza to skontrolować, to bardzo się cieszę, że jest aktywna oznajmił Tomasz Chudy. (alf) Na co wydadzą 8 mln zł myśleć o przyszłości oświadczył Sławomir Augustyniak. I dodał. Lepiej byłoby zostawić np. 5 mln i je pomnożyć. Wtedy będziemy przygotowani jeśli wymagany będzie od nas wkład własny przy danych zadaniach zauważył. Wspierał go Wiesław Sołtysiak. Bez konsultacji z OPS-em podzieliliście pieniądze orzekł rajca. Na co wiceburmistrz Ryszard Czuszke odparł. Nie rozumiem zarzutu o brak konsultacji, po to są właśnie komisje aby konsultować i to robimy oświadczył. Wiesław Sołtysiak odbił jednak piłeczkę. My też chcemy rozmawiać i współdziałać, a konsultacje mogą odbywać się również poza posiedzeniami komisji stwierdził radny OPS. Ostateczną decyzję odnośnie podziału środków radni podejmą na sesji. (far) Ponad firm działa w powiecie krotoszyńskim. Od małych, przez średnie, aż do tych, które zatrudniają więcej niż 250 osób. Od tych prowadzonych na własny rachunek, przez firmy rodzinne, czy spółki. Od tego w jakiej są kondycji, jak sobie radzą i ile miejsc pracy generują, zależy rozwój gospodarki i poszczególnych gmin. Dlatego by przybliżyć przedsiębiorców z terenu Ziemi Krotoszyńskiej, prezentujemy poszczególne firmy na łamach Gazety Krotoszyńskiej. Tym razem odwiedziliśmy jednoosobowy zakład naprawczy Mały Fach Dariusza Jędrzejczaka w Krotoszynie. Złota rączka do dyspozycji Wstydzisz się poprosić sąsiada o wbicie gwoździa, wymiana uszczelki przy cieknącym kranie przerasta twoje zdolności majsterkowicza, albo odkładasz od pół roku montaż wyrwanego ze ściany gniazdka, bo przecież nie jesteś elektrykiem? Zleć te drobiazgi komuś, kto się na tym zna i miej problem z głowy. Tym kimś jestem ja uśmiecha się Dariusz Jędrzejczak, założyciel, właściciel, szef i pracownik firmy Mały-Fach w jednej osobie. Otwarł własny biznes dopiero w tym roku, ale o braku doświadczenia nie może być mowy. Firmę zarejestrowałem przed miesiącem, ale tak naprawdę, to zajmuję się tym od 15 lat, głównie u sąsiadek, które nie mogły się doprosić dwa lata o naprawę skrzypiących drzwiczek od szafki, albo cieknącego kranu wyjaśnia swój pomysł na biznes. Opinia złotej rączki dzięki wdzięcznym sąsiadkom docierała do coraz większej rzeszy potencjalnych klientów i pan Dariusz postanowił rozpocząć działalność. A że od najmłodszych lat interesuje się majsterkowaniem, to połączył przyjemne z pożytecznym. Fach w ręku zdobywałem od czasów podstawówki, pomagając wszystkim sąsiadom. Talent do majsterkowania odkrywali we mnie wszyscy, którym pomagałem. Minęło 15 lat. Zdobyłem w tym czasie odpowiednie wykształcenie oraz doświadczenie i jestem do dyspozycji jako Mały-Fach opowiada z uśmiechem. Zajmuję się montażem, naprawą oraz usuwaniem usterek wszelkiego rodzaju, łącznie z elektryką w mieszkaniach oraz firmach. Jeśli masz problem z zawieszeniem drobnej rzeczy takiej jak obrazek i wstydzisz się poprosić sąsiada, a sam(a) nie potrafisz tego zrobić, to do tego zadania potrzebujesz właśnie mnie reklamuje się pan Dariusz. Powieszenie obrazka to tylko jedna z czynności, jakie można zlecić firmie Mały- -Fach. Co jeszcze może dla nas, albo za nas wykonać? Montaż i naprawa półek, szafek, szaf przesuwnych, wymiana zawiasów, układanie paneli podłogowych? Żaden problem. Marzy ci się oświetlenie LED, nowa lampa lub żyrandol? Może ulubione żelazko czy odkurzacz przestały działać? Może trzeba wymienić całą instalację elektryczną? Każdą z tych czynności wykona Mały-fach. Stawki ustalam z klientem po zapoznaniu się z rodzajem problemu, czy usterki jaką mam usunąć zaznacza fachowiec. (tom) Dariusz Jędrzejczak zajmuję się drobnymi naprawami od 15 lat.

8 8 GAZETA KROTOSZYŃSKA 18 (414) 28 kwietnia W tym roku chcielibyśmy przeprowadzić kompleksowy remont kuchni w naszej świetlicy oraz wymienić w niej sprzęt. Mamy na to zabezpieczone środki z funduszu sołeckiego. Jest to około 13 tys. zł. GRZEGORZ SZAFRANIAK sołtys Bestwina INFORMACJE SULMIERZYCE ZAKUP SAMOCHODU DLA ZUK W ciemno mogę jechać tym autem do Krotoszyna Kierownik Zakładu Usług Komunalnych w Sulmierzycach kupił auto od firmy, nie od burmistrza czy jego żony. Nieprawidłowości nie było, doniesienia do prokuratury też nie będzie orzekła Regionalna Izba Obrachunkowa. ADRIAN FEMIAK ZUK w Sulmierzycach najpierw przez kilka lat użytkował auto należące do burmistrza miasta Citroena Jumpera z 1999r. Nieodpłatnie. Włodarz jednak postanowił zakończyć współpracę o czym poinformował i szefa zakładu, i radnych. Jak powiedział, tak zrobił. Z komisu Auto trafiło na sprzedaż do jednego z komisów. Tam dostrzegł je szef ZUK i kupił. Za 10 tys. zł. Dokładnie tyle, ile miał w budżecie na ten cel. Tymczasem gruchnęła wieść, że pojazd był wart ledwie 3 tys. zł. Do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Poznaniu wpłynęło pismo wskazujące na ewentualne nieprawidłowości przy transakcji. ZUK zakupił poprzez komis busa za kwotę 10 tys. zł, którego prawdziwa wartość to około 3 tys. zł. Zakup odbył się bez przetargu ani zapytania o cenę. ( ) Jednocześnie samochód był własnością żony obecnego burmistrza Sulmierzyc czytamy w doniesieniu. Dlatego też RIO nakazało skontrolować zakup. Szefa ZUK na dywanik wezwali więc radni. To Auto jest dobre. Wiedziałem, jaki jest stan techniczny i w ciemno mogę jechać tym autem do Krotoszyna deklarował Arkadiusz Koprowski, kierownik ZUK w Sulmierzycach. jest zbyt duży przypadek, że kupuje pan auto od burmistrza, akurat za taką kwotę, jaką miał pan zabezpieczoną w budżecie zdenerwował się radny Karol Woszczyński. Na co szef ZUK odparł krótko. Auto stało w komisie i kosztowało zł. Co tylko rozsierdziło radnego. Ile stało w tym komisie? Godzinę? Piętnaście minut? Trzy dni? Było w ogóle w tym komisie? wściekał się rajca. Skąd ta wartość? Do ataku przystąpił też Leszek Migaj przypominając, że kupione auto było wcześniej przez lata nieodpłatnie użytkowane przez zakład i przez ten zakład remontowane. Z tego tytułu poniesione były koszty, ktoś te rachunki musiał płacić. Z tego co mi wiadomo, to jest jeden radny, który go remontował, bo samochód był praktycznie zgnity. Dlatego nie rozumiem, skąd taka wartość auta wskazywał radny. Sprawą poruszona była także Alicja Kokot wskazując, że w styczniu radzono by nie kupować teraz byle jakiego pojazdu, tylko uzbierać 20 tys. zł i zakupić lepszy sprzęt. Jednak kierownik zakładu przekonywał, że samochód był niezbędny od zaraz. Są awarie, na które trzeba coś zawieść, a my nie mamy auta osobowego, którym można coś przewozić. Natomiast, co do rozmowy żeby uzbierać 20 tys. zł, to nie zapadły żadne decyzje, że dostanę pieniądze i mam się wstrzymać tłumaczył Arkadiusz Koprowski. Poinformował też, że zgodnie z regulaminem ZUK wobec zakupów do kwoty euro nie stosuje się procedury polegającej na wysyłaniu zapytań ofertowych potencjalnym dostawcom. Jednak w celu weryfikacji ceny zrobiłem rozeznanie po różnych portalach internetowych czy komisowych. Takie auta kształtują się od 8 tys. do 12 tys. przekonywał Arkadiusz Koprowski. Nie dostrzegli podstaw Wyjaśnienia złożył również w RIO, które ostatecznie nie dopatrzyło się nieprawidłowości. Zakup auta odbył się bez wszczęcia procedury przetargowej, bo opiewał na sumę poniżej euro. Jednostka ma ustanowiony regulamin udzielania zamówień publicznych poniżej tej wartości. Kierownik zrobił rozeznanie ofertowe na portalach internetowych, a auto zostało nabyte od firmy PPHU Sobpol a nie od włodarza czy firmy prowadzonej przez jego małżonkę. W związku z czym nie widzimy podstaw do skierowania zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez kierownika zakładu stwierdziła Grażyna Wróblewska, prezes RIO w Poznaniu. I dodała. Jeżeli z obrotu sprawy nie są zadowoleni zawiadamiający, to zawsze mogą sprawę skierować do prokuratury. KOŹMIN WLKP. Krzaki zasłaniają zamek Służby drogowe porządkują pobocze krajowej 15-ki na wjeździe do Koźmina Wlkp. od strony Krotoszyna. Połączone to zostało z pielęgnacją drzew, przycinaniem suchych konarów. Zostało nam kilkadziesiąt metrów do usunięcia wyjaśnia Zbigniew Kowańdy, kierownik służby liniowej w Jarocinie podległej pod oddział GDDKiA w Środzie Wlkp. O przetrzebienie krzaków wcześniej apelował szef komisji budżetowej koźmińskiej rady. Zależało mu na odsłonięciu widoku na zamek. Vis a vis naszego parkingu są krzewy, zarośla. Jeśli one znikną, to zamek będzie się wspaniale prezentował, ta część miasta będzie lepiej wyglądała podkreślał radny Adam Grzelak. (es) KOBYLIN FATALNY STAN DROGI KRÓLEWSKIEJ Burmistrz oznajmił, że generalnego remontu nie będzie O problemach mieszkańców posesji przy Drodze Królewskiej w Kobylinie pisaliśmy w poprzednim numerze Gazety Krotoszyńskiej. Przywożą tłuczeń na drogę, ale co z tego, jak za chwilę rolnicy ciężkim sprzętem wyjadą na pola i wszystko zniszczą. Po opadach na drodze jest jedna wielka kałuża. Nie da się przez to przejechać, a co dopiero przejść pieszo alarmowali kobylinianie. I czuli się zlekceważeni przez burmistrza, który ich zdaniem nie interesuje się drogą, przy której staje coraz więcej domów. Również internauci nie zostawiają suchej nitki na lokalnej władzy. Nie tylko Drogę Królewską mają w głębokim poważaniu uważa Ola. A Mikołaj, nawiązując do trzynastych pensji wypłacanych urzędnikom o czym także pisaliśmy na naszych łamach ironizuje. Może jeszcze zaproponują czternastki. Wtedy na pewno wyremontują drogi. W ubiegłym tygodniu Bernard Jasiński nie miał czasu, by wyja- Po opadach na drodze jest jedna wielka kałuża. Nie da się przez to przejechać, a co dopiero przejść pieszo. - alarmują kobylinianie śnić sprawę polnej ścieżki pokrytej piachem, pełnej wyrw i kolein. Po naszej interwencji czas znalazł. I brutalnie stwierdził, że ulica nie jest priorytetem dla gminy. To jest następna ulica, jak inne ulice tego typu w gminie. W przyszłości będzie projekt. W tej chwili na Drodze Królewskiej zrobił się ruch, powstają nowe budynki. W pierwszej kolejności robimy tam, gdzie ludzie czekają już długo, gdzie jest duży ruch. I tak po kolei staramy się co roku coś robić mówi burmistrz Kobylina. Lokalna społeczność dostanie jednak coś na osłodę dziury zostaną załatane. Już to pracownikom zleciłem. Dziury będą pozatykane i będzie można jeździć obiecuje włodarz. (mar) Mieszkańcy posesji przy Drodze Królewskiej twierdzą, że burmistrz lekceważy ich potrzeby. A Bernard Jasiński brutalnie stwierdza, że w gminie są ważniejsze sprawy. To jest następna ulica, jak inne ulice tego typu w gminie mówi burmistrz.

9 18 (414) 28 kwietnia 2015 GAZETA KROTOSZYŃSKA 9 OGŁOSZENIE Uczniowie klas trzecich gimnazjum pisali egzamin kończący ten etap edukacji. 825 gimnazjalistów przystąpiło do egzaminów PROMOCJA - Ruszyłem wyobraźnią, więc powinno być dobrze mówił z uśmiechem jeden z gimnazjalistów krotoszyńskiego zespołu szkół przy Alejach. Podobnie o egzaminach z części humanistycznej wypowiadali się pozostali trzecioklasiści. Miny zrzedły im dopiero przy pytaniach o część matematyczno-przyrodniczą. Zaskoczyły nas pytania i zadania. Były sformułowane zupełnie inaczej niż te, które rozwiązywaliśmy na egzaminie próbnym. Ta część była trudna przyznała Nikola. Na szczęście z językiem obcym poszło już lepiej. Pisałyśmy egzamin z języka angielskiego, nie było zaskoczenia i był łatwy. Wszyscy skończyli przed czasem przyznają uczennice krotoszyńskiego gimnazjum nr 1. Podobne opinie wyrażają nauczyciele. Test z przedmiotów ścisłych jest trudny dla uczniów, ponieważ zadania obejmują jednocześnie fizykę, chemię, biologię i matematykę mówi Mariola Kaźmierczak, dyrektor ZS nr 2 z OI w Krotoszynie. Co innego, jeśli chodzi o przedmioty humanistyczne. Test choćby z historii wydawał się łatwy. Pytania dotyczyły realizowanej podstawy programowej, więc sądzę, że nikt nie powinien z nim mieć problemu uważa Andrzej Hejdysz, dyrektor Zespołu Szkół w Zdunach. To jak gimnazjaliści poradzili sobie z egzaminami, będzie wiadomo na koniec roku szkolnego. Wyniki decydują o przyjęciu absolwentów gimnazjów do szkół średnich. (es) Piotr i Paweł najlepszy supermarket Supermarkety Piotr i Paweł to obecnie 117 sklepów w 69 polskich miastach z asortymentem sięgającym pozycji. Przyświeca im cel oparty o motto właścicieli sieci tworzenia takich sklepów, w których sami chcielibyśmy kupować. Piotr i Paweł to w dużej mierze profesjonalna i miła obsługa oraz odpowiedni wystrój i oświetlenie starannie zaplanowanego sklepu. Klienci wybierają Piotra i Pawła, gdyż są to sklepy, w których oni czują się najważniejsi. Tutaj zawsze mogą być pewni szerokiego wyboru najwyższej jakości produktów w bardzo atrakcyjnych cenach. Asortyment dostępny w sieci Piotr i Paweł pozwala na codziennie przyrządzenie światowych uczt, począwszy od kuchni polskiej, włoskiej, francuskiej, hiszpańskiej, poprzez większą egzotykę jak kuchnia japońska, amerykańska, grecka. Największy wybór świeżych owoców i warzyw, szeroka gama mięs, wędlin, serów, ryb, poprzez ogrom wyboru w słodyczach, kawach, napojach, piwach, to niezaprzeczalne atuty sklepów Piotr i Paweł. To supermarkety, w których znajdzie się wszystko w jednym miejscu w bardzo rozsądnych i konkurencyjnych cenach. Zakupy w supermarketach Piotr i Paweł potrafią być jeszcze bardziej przyjemne dla kieszeni Klienta, który każdego dnia ma możliwość korzystania z bardzo przejrzystego i przyjaznego programu lojalnościowego, jakim jest karta rabatowa sieci. Piotr i Paweł to polska, rodzinna sieć supermarketów, która w bieżącym roku obchodzi swoje 25-lecie funkcjonowania. Wraz z kartą każdy rachunek od 50 zł jest niższy o 3%, przy zakupach od 150 zł zyskuje się aż 4% rabatu, a od 300 zł oszczędza całe 5% wartości zakupów. Rabaty są natychmiastowe, gdyż korzyści odbiera już przy kasie widząc je na paragonie. Sieć bardzo mocno rozwija swoją markę własną i do tej pory wprowadzono już ponad 750 produktów z linii marki Piotr i Paweł w charakterystycznych brązowych opakowaniach pozycjonujących się jakościowo do lidera rynkowego danej kategorii, a kilkanaście procent tańsze. Marka własna Piotr i Paweł cieszy się ogromnym zainteresowaniem Klientów i jest bardzo chętnie przez nich kupowana każdego dnia. Społeczna odpowiedzialność biznesu to jeden z filarów strategii sieci Piotr i Paweł. Firma aktywnie wspiera projekty edukacyjne, społeczne, akcje charytatywne, wydarzenia sportowe i kulturalne. Bycie odpowiedzialnym dla sieci oznacza spełnienie wszystkich wymogów formalnych i prawnych w kontaktach z partnerami biznesowymi, a także inwestycje w ochronę środowiska. Angażujemy się w projekty o zasięgu ogólnopolskim, takie jak np. walkę z problemem niedożywienia poprzez regularne uczestnictwo w Zbiórce Żywności Federacji Banków Żywności bądź Caritas i pamiętamy także o środowisku lokalnym. W roku 2009 Piotr i Paweł powołał do życia Fundację Piotr i Paweł Radość Dzieciom, która niesie pomoc dzieciom chorym, potrzebującym oraz tym szczególnie uzdolnionym. Piotr i Paweł doceniany jest przez wielu stałych Klientów, których każdego dnia stawia na pierwszym miejscu. Dzisiaj, po 25 latach działalności sieci towarzyszy jej pewność, że satysfakcja, zaufanie i przyjemność zakupów są najważniejsze i to właśnie gwarantuje swoim Klientom. Piotr i Paweł Najlepszy Supermarket Taniej Niż Myślisz

10 10 GAZETA KROTOSZYŃSKA 18 (414) 28 kwietnia Tu już zginęło dziecko przypominają mieszkańcy Gałązek. I pytają. Kiedy będzie chodnik? - To jest śmieszne, że tu jeszcze nie ma chodnika denerwował się jeden z mieszkańców Gałązek. Od lat ludzie apelują o budowę kostkowego traktu wzdłuż ruchliwej drogi wojewódzkiej biegnącej przez miejscowość. Pukają do urzędu miejskiego, piszą wnioski ale wciąż zabiegi nie przynoszą efektów. Niestety, nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie sytuacja miała się zmienić. EWA SERAFINIAK By skłonić zarządcę drogi do przyspieszenia budowy chodnika, gmina na własny koszt wykonała odwodnienie drogi i przygotowała grunt pod chodnik, zasypując rowy. W 2009 roku mieliśmy wpisane przykrycie rowów po to, by pomóc w realizacji chodnika. Było uzgodnienie, że jak zrobimy kanalizację, to chodnik będzie brany pod uwagę przypominał Andrzej Serek, strażnik gminnej kasy. Bo nie ma chodnika? Mieszkańcy zwrócili jednak uwagę, że inwestycja nie do końca spełnia swoje zadanie. Woda z drogi zalewa nam ogródki padło z sali w trakcie zebrania wiejskiego. Wiceburmistrz Koźmina Wlkp. odbił piłeczkę, zwracając uwagę, że wszystko przez brak chodnika. Gdyby był zrobiony chodnik byłyby spadki poprzeczne, podłużne i woda z drogi odchodziłaby bez najmniejszego problemu, a tak jest to utrudnione tłumaczył Jarosław Ratajczak, zastępca burmistrza miasta. I dodał, że miasto nie może już bardziej wspierać zadania woje- Jak doprowadzić do budowy chodnika wzdłuż drogi wojewódzkiej na terenie Gałązek, zastanawiali się mieszkańcy wsi w trakcie zebrania wiejskiego. Jest to wyjątkowo nieszczęsna droga i wyjątkowo nieszczęsne jest położenie waszej wsi. Długa prosta, głowa puchnie od prędkości, jakie rozwijają na niej kierujący, jest bardzo duży ruch. JAROSŁAW RATAJCZAK, wiceburmistrz Koźmina Wlkp. wództwa, a najlepiej byłoby, gdyby o chodnik zawalczył przedstawiciel powiatu w sejmiku Julian Jokś, były burmistrz Krotoszyna. To teraz najlepszy adres, bo on jest jednym z tych, który decyduje o kształcie budżetu województwa stwierdził Jarosław Ratajczak. Bo nie ma kasy Tymczasem w zarządzie dróg w Poznaniu wniosek o chodnik w Gałązkach wciąż spokojnie spoczywa na Tu już był wypadek śmiertelny. W tym roku minie 10 lat, odkąd zginęło dziecko. mieszkańcy Gałązek dnie szuflady. Jak tłumaczy szefowa, w budżecie jednostki nie ma kasy na jego budowę. I nic, że zadanie idealnie wpisuje się w priorytety województwa odnośnie poprawy bezpieczeństwa. Chodnik jest ujęty w rejestrze potrzeb. Jednak na dzisiaj nie jesteśmy w stanie określić terminu realizacji, jest on uwarunkowany wysokością środków dostępnych w budżecie rozkłada ręce Kinga Hedrych, szefowa Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Poznaniu. Co na to radny sejmiku z Krotoszyna? Nie znam tematu, byłoby dobrze, by spotkał się ze mną burmistrz Koźmina czy jego zastępca. Jestem radnym dopiero pół roku, ale i tak udało się załatwić wpisanie do budżetu województwa ul. Klonowicza w Sulmierzycach po tym, jak temat przedstawił mi burmistrz miasta. Teraz jeszcze staramy się o naszą ul. Sulmierzycką w Krotoszynie mówi Julian Jokś. ROZDRAŻEW Parkują przy skrzyżowaniu, a kierowcę MZK trafia szlag Kierowcy parkują na rozdrażewskim, rynku nie zważając na przepisy i dobry obyczaj. Czym doprowadzają do szewskiej pasji kierowców MZK w Krotoszynie. Ostatnio jak Gazeta o tym pisała, to krótki czas było lepiej. Teraz znowu staną pod sklepem jak ofermy ubolewa kierowca krotoszyńskiej komunikacji miejskiej. Rozdrażew, dzień powszedni, parę minut po godz Na rynek w centrum wsi wjeżdża autobus linii 6 Miejskiego Zakładu Komunikacji w Krotoszynie. Odjazd z przystanku w kierunku Grodu Krotosa dopiero za 15 minut, więc kierowca wykorzystuje kwadrans postoju. Otwiera drzwi, wychodzi rozprostować kości i zapalić papierosa. Przerwę na dymka zakłóca mu dopiero kierująca citroenem berlingo. Zaparkowała między przystankiem a wyjazdem i poszła na zakupy. Albo do fryzjera cedzi kierowca. Ostatnio cisnąłem klakson chyba z pięć minut i cierpliwie czekałem. Babka wyleciała na mnie z gębą, jakim prawem trąbie jak opętany mówi kierowca autobusu MZK kursującego między Krotoszynem a Rozdrażewem. Jego zdaniem przez parkujących przy krzyżówce autobus kilka razy odnotował spóźnienie. Tak wyglądała sytuacja przed rokiem. Po naszej interwencji policja miała baczniej przyjrzeć się skrzyżowaniu na rynku. Parkujące w tym miejscu auta zaczął uwieczniać na fotkach z komórki również kierowca MZK. No i pierwszy do albumu trafił... radiowóz, stojący między przystankiem a wyjazdem. Kierują- - Autobus komunikacji podmiejskiej ma problem z wyjazdem z rynku w Rozdrażewie nawet, gdy wokół nie ma żadnego auta, a co dopiero jak jakaś oferma stanie na jezdni mówią kierowcy MZK. cy nim funkcjonariusz zapłacił za gapiostwo 100 zł mandatu. Po nim karę otrzymało jeszcze kilku innych kierujących. Od tego czasu niewiele się zmieniło, chociaż po tym, jak pokazaliście źle zaparkowany radiowóz, trochę się poprawiło. Ale na krótko mówi, kierowca MZK w Krotoszynie. GDZIE NIE WOLNO ZATRZYMYWAĆ SAMOCHODU? Art. 49 Ustawy prawo o ruchu drogowym Zabrania się zatrzymania pojazdu: 1. Na przejeździe kolejowym, na przejeździe tramwajowym, na skrzyżowaniu oraz w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu lub skrzyżowania; 2. Na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem; na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także za tym przejściem lub przejazdem. Dziś sytuacja wygląda zdaniem kierowcy tak samo jak przed naszą interwencją. Wystarczy, że przed sklepem stanie jedno auto, a dziesięciometrowy autobus, nie ma możliwości go ominąć. Sprawę miało rozwiązać postawienie znaku zakaz zatrzymywania. Ale zarząd dróg, który musi zaopiniować stawianie każdego nowego znaku, nic nie zrobił w tej kwestii. Czy znak coś zmieni? Myślę, że mandat jest skuteczniejszy niż nawet największy znak. Nie jestem za tym, żeby karać, ale szlag może człowieka trafić podpowiada kierowca. (tom) ROZDRAŻEW Ciągnik pod młotek Zdecydowanie pełnoletni (30 lat) i nieźle wyposażony, nosi imię niczym rzymski gladiator i jest równie surowy w obyciu. A za odpowiednią kwotę może być twój! To nie ogłoszenie z rubryki pan dla pań, ale oferta sprzedaży ciągnika Ursus C-360. Wyprodukowany w 1985 roku model wystawiła właśnie na sprzedaż gmina Rozdrażew. Ciągnik jest sprzedawany w pakiecie z ładowaczem czołowym TUR 2 oraz przyczepą specjalistyczną Autosan D47A o dopuszczalnej ładowności 4 ton. Pojazdy można oglądać w dni robocze w godz na terenie zaplecza technicznego UG w Rozdrażewie przy Pleszewskiej 6. Zainteresowani kupnem muszą złożyć pisemne oferty w sekretariacie do 30 kwietnia. W miejsce wysłużonego ciągnika gmina planuje zakup nowego modelu. Jest na ten cele zabezpieczone 135 tys. zł informuje Barbara Biesiada, sekretarz gminy Rozdrażew. (tom) Ursus C-360 przepracował już 30 lat i jak mówią pracownicy urzędu, był niezawodny. Teraz idzie pod młotek.

11 18 (414) 28 kwietnia 2015 GAZETA KROTOSZYŃSKA 11 ZDUNY ZADŁUŻAĆ SIĘ I INWESTOWAĆ, CZY ADMINISTROWAĆ? Wszystko zaplanowali poprzednicy Kilka inwestycji na łączną kwotę ponad 3 mln 500 tys. zł zrealizowano w ub. roku w gminie Zduny. Ostatecznie wydano o milion złotych więcej, aniżeli zakładano. Nie wszystkich jednak bum inwestycyjny ucieszył. Obecne władze miasta widzą w nim tylko zadłużenie samorządu. W ostatnich pięciu latach gmina zadłużyła się na ponad 8 milionów złotych. Od 2017 r. będziemy oddawali wierzycielom po 1 mln 300 tys. zł. Wszystko zaplanowali poprzednicy. Nie wiem z czego zamierzali realizować swoje obietnice. Zakładam, że raczej liczyli na wygrane wybory uważa Tomasz Chudy, burmistrz Zdun. I alarmuje, że gmina nie posiada obecnie zdolności inwestycyjnych. Jesteśmy zmuszeni maksymalnie oszczędzać. Jednak budowa kanalizacji Zdun, musi zostać wykonana stwierdza włodarz. (alf) Zmodernizowana biblioteka może być wizytówką Zdun. WAŻNIEJSZE INWESTYCJE W GMINIE ZDUNY: modernizacja biblioteki 1 mln 300 tys. zł, z czego 950 tys. zł to dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego budowa kolejnego etapu kanalizacji sanitarnej w mieście ponad milion złotych, z czego niespełna 400 tys. zł stanowiło wsparcie ze środków zewnętrznych budowa placu zabaw z siłownią zewnętrzną 150 tys. zł, z czego 113 tys. zł stanowił wkład własny gminy budowa parkingu przy ul. Masłowskiego w Zdunach 125 tys. zł, z czego 50 tys. zł stanowiły środki unijne remont dachu na budynku urzędu 34 tys. zł modernizacja kręgielni w Zdunach 82 tys. zł budowa nitki sieci kanalizacyjnej na Bursztynowej i Konstytucji 3 Maja w Zdunach 140 tys. zł (środki własne gminy), budowa kostnicy w Baszkowie 210 tys. zł (środki z funduszu sołeckiego) wymiana okien i zakup pieca c.o w świetlicy w Bestwinie 26 tys. zł wyremontowano odcinek drogi gminnej w Rudzie 40 tys. zł, na wodociąg przy Wiosennej i Bursztynowej w Konarzewie wydano 57 tys. zł KOBYLIN Kamienica w centrum Kobylina, należąca do gminy, przejdzie remont elewacji. Wyremontują jedną kamienicę w centrum Odrapane kamienice, odpadające tynki, zardzewiałe bramy i brak miejsc rekreacji kobyliński rynek nie zachęca do spędzania na nim wolnego czasu. Na rewitalizację centrum nie ma szans, ale gmina postanowiła odnowić jedną z mieszczących się tam kamienic. Centrum Kobylina raczej nie jest wizytówką miasta. Najbrzydszy rynek w powiecie surowo ocenia wielu kobylinian. Mamy rondo wokół ratusza. Kamienice odrapane, tynk odpada, zero zieleni, zero miejsc rekreacji wyliczają niezadowoleni. I zarzucają władzom, że te nie robią nic, by poprawić wizerunek stolicy gminy. Rynek powinien być wizytówką. Powinno się w niego inwestować. Nie muszą od razu być fontanny i ogródki piwne, ale jakieś minimum przyzwoitości powinno być. Trzeba podjąć jakieś kroki Z opinią mieszkańców zgadza się Józef Ratajczak, który już kilka miesięcy temu wskazywał na fatalny stan rynku. Budynek klubu seniora jest w okropnym stanie, do tego zardzewiałe bramy starej gospody i powyrywane krawężniki wyliczał radny i sołtys Smolic. I zwrócił uwagę, że większość obiektów jest komunalna, a więc to rada powinna pomyśleć o poprawie ich wyglądu. Trzeba podjąć jakieś kroki apelował. Również sekretarz gminy przyznał, że rynek nie wygląda dobrze ale jak podkreślał rewitalizacja centrum nie jest prostą sprawą. Ponad rok opracowywaliśmy dokumentację na budynek klubu seniora, tylko, żeby zrobić elewację, bo nie chcieliśmy robić odkrywki tynku. Tu jest kwestia konserwatora zabytków mówił Mirosław Sikora. Marzenia o rewitalizacji skutecznie ostudził włodarz Kobylina. Rynek możemy robić jeżeli zrezygnujemy z wszystkich pozostałych ulic w mieście oznajmił Bernard Jasiński. Będzie remont Pojawiła się jednak iskierka nadziei, że choć jedna z kamienic przestanie straszyć wyglądem. Gmina ogłosiła właśnie przetarg na remont elewacji budynku, w którym mieści się wspomniany już klubu seniora, lokale mieszkalne, w którym do niedawna odbywały się sesje. W ramach remontu firma, która wygra przetarg wymieni drzwi zewnętrzne, bramę wjazdową, stolarkę okienną na parterze i wymaluje okna na I piętrze. Dodatkowo wykonawca uzupełni instalację odgromową, obróbki blacharskie parapetów i gzymsów działowych oraz ukryje poprzez zmianę przebiegu trasy kable od różnego rodzaju instalacji. Prace potrwają do stycznia przyszłego roku. Zwycięzcę przetargu poznamy za kilka dni. (mar) KOŹMIN WLKP. Przyjdzie kilka osób i będą chcieć jakieś pierdoły Mógłbyś jako mieszkaniec zdecydować o budowie placu zabaw w okolicy czy nowego chodnika wzdłuż ulicy. Mógłbyś mieć realny wpływ na to co w danej miejscowości jest organizowane, remontowane czy budowane. Mógłbyś, gdyby rządzący zdecydowali się na wydzielenie części pieniędzy z budżetu oddając je w dyspozycję tobie, jako członkowi lokalnej społeczności. Zresztą mamiono cię podobnymi obietnicami, gdy zabiegano o twój głos chcąc zasiadać np. w radzie. Przypomniał o tym Dominik Radwański ze stowarzyszenia Wspólnie dla Koźmina. Ale wielu rajców poddaje w wątpliwość ewentualne zaangażowanie mieszkańców w decyzję ile i na co wydać pieniędzy. Sądziłem, że to będzie się odbywać w ramach rad osiedli, ale po zebraniach widać, że praca w nich nie cieszy się zainteresowaniem. Jednej rady nawet nie udało się powołać. Mam obawy, czy rzeczywiście mieszkańcy będą dysponować tymi pieniędzmi przyznał Hieronim Gabryelczyk. Jednocześnie zaznaczył, że namiastkę budżetu obywatelskiego udało się stworzyć na wsiach, gdzie realizowany jest fundusz sołecki. Sceptycznie do tematu podchodzi również Leszek Chojnicki, sołtys Borzęciczek. To pomylony pomysł. To się może udać w gminie, która ma duże pieniądze. Inaczej przyjdzie kilku i będą chcieć jakieś pierdoły, zamiast któregoś kilometra drogi stwierdził Leszek Chojnicki. Spotkał się jednak z ripostą ze strony Karola Jankowiaka. Mieszkańcy tworzą wspólnotę i budżet obywatelski właśnie z takiej wspólnoty powinien wypływać, a nie tylko od nas podkreślił rajca. Szef Wspólnie dla Koźmina nie poddawał się i namawiał władze miasta, by te dopuściły do głosu mieszkańców. Inicjatywę uchwałodawczą posiada burmistrz oraz każdy z członków rady, ale można przecież dać ludziom prawo do wprowadzenia pod obrady własnego projektu uchwały po uprzednim zebraniu odpowiedniej liczby podpisów obrazował Dominik Radwański. Tu jednak nosem kręcił włodarz. Po to mamy przedstawicieli w radzie, by byli przedłużeniem woli mieszkańców. Boję się takiej sytuacji, że będziemy prowadzili prace tylko i wyłącznie nad projektami uchwał ostrzegł Maciej Bratborski, burmistrz Koźmina Wlkp. Z góry założył, że wśród propozycji inicjatyw pojawią się zachcianki pojedynczych jednostek. Powinniśmy się wsłuchiwać w oczekiwania mieszkańców, ale też nie możemy do nich podchodzić bezkrytycznie powiedział. I powiało stanowiskiem kolegów z SIO, którzy w poprzedniej kadencji rady powiatu zamknęli usta mieszkańcom Ziemi Krotoszyńskiej. Do dziś nikt nie może zwyczajnie przyjść i podczas obrad wyrazić swojego zdania. Ot, demokracja w lokalnym wydaniu. (es) Dominik Radwański ze stowarzyszenia Wspólnie dla Koźmina namawiał rządzących miastem, by wydzielili część środków tworząc tzw. budżet obywatelski i pozwolili ludziom decydować na co dane kwoty maja być spożytkowane. Na razie bezskutecznie. OGŁOSZENIE

12 12 GAZETA KROTOSZYŃSKA 18 (414) 28 kwietnia Podczas zbiórki krwi promowano również akcję Bezpieczny Przejazd zatrzymaj się i żyj. Potencjalny krwiodawca wypełniał ankietę, w której odpowiadał na pytania o stanie zdrowia i przebytych chorobach. Mikołaj ze Staniewa w dniu zbiórki skończył 18 lat i postanowił uczcić to, dzieląc się swoją krwią. Każdy, kto chciał oddać krew, musiał się najpierw zarejestrować. POD NASZYM Ratownicy życia z Koźmin Wlkp. i okolic pomogli potrzebującym Zbiórka krwi w Koźminie Wlkp. okazała się kolejnym sukcesem. Od samego rana w klubie seniora ustawiały się kolejki. Dziesiątki osób chciały podzielić się życiodajnym płynem z potrzebującymi. To fantastyczne, że jest tyle młodych osób. Wyrabiają w sobie piękne nawyki podkreślali organizatorzy. Nie zabrakło również rodzin z dziećmi. Kiedy rodzice oddawali krew maluszki znajdowały się pod opieką wolontariuszek. Każdy, kto wziął udział w XIV akcji zorganizowanej przez Klub Honorowych Dawców Krwi z Koźmina Wlkp. otrzymał drobny upominek i wziął udział w losowaniu nagród dodatkowych. Zbiórka krwi była współfinansowana ze środków otwartego konkursu ofert urzędu miasta i gminy, a patronat medialny nad tym wydarzeniem sprawowała Gazeta Krotoszyńska. (mar) WIESŁAW GŁUSZEK, prezes HDK w Koźminie Wlkp. Jestem szczęśliwy i zadowolony, że akcja się udała i tak dużo osób zostało ratownikami życia. Dziękuję im za to. Jeżeli w czasie kolejnych naszych akcji nadal będzie taka frekwencja, to w naszym regionie krwi nigdy nie zabraknie. Krew mogą oddać osoby między 18 i 65. rokiem życia które:» ważą więcej niż 50 kilogramów» w ciągu ostatnich 6 miesięcy nie robiły tatuażu, piercingu, akupunktury» w ciągu ostatnich 12 miesięcy nie miały wykonywanych zabiegów operacyjnych, endoskopowych i innych badań diagnostycznych» w ciągu ostatnich 12 miesięcy nie były leczone krwią i preparatami krwiopochodnymi Samo oddanie krwi to krótki i bezbolesny proces. Frekwencja dopisała także na podsumowaniu akcji. Rozlosowano wówczas główne nagrody dla dawców. 80 OSÓB ODDAŁO 36 LITRÓW KRWI podczas ostatniej zbiórki krwi w Koźminie Wlkp OSOBY ODDAŁY 532 LITRY KRWI w czasie wszystkich 14 zbiórek Krwiodawców było tak wielu, że do punktu rejestracji ustawiała się długa kolejka. Po wypełnieniu ankiety przychodził czas na badanie próbki krwi i krótką rozmowę z lekarzem, który ostatecznie stwierdzał, czy możemy oddać życiodajny płyn. Wśród osób, które oddały krew rozlosowano nagrody ufundowane przez sponsorów.

13 18 (414) 28 kwietnia 2015 GAZETA KROTOSZYŃSKA 13 Jeszcze kilka dni temu ważył jakieś 13 kg mniej. Wchodząc na wagę, wskazówka zatrzymała się na 97 kg. W blasku reflektorów na scenie przed sędziami Mistrzostw Polski w kulturystyce klasycznej prezentował się w pozach, które podkreślały idealnie wyrzeźbioną sylwetkę od barków, przez tors, pośladki, uda, aż po łydki. Hebanowy odcień skóry, uzyskany dzięki specjalnemu brązerowi, dodatkowo podkreślał każdy mięsień. Całe ciało zaś było niemal bez grama tłuszczu. I choć każdy z zawodników wyglądał tak, jakby jednym palcem mógł przeciągnąć ciężarówkę, to nic bardziej mylnego tak naprawdę każdy był u kresu sił. Przed pokazem ostatni raz płyny pije się niemal dobę wcześniej. Byliśmy wygłodzeni i odwodnieni uśmiecha się 29-letni Robert Lejk, kulturysta z Krotoszyna. Odpływasz z wycieńczenia Wielotygodniowe mordercze treningi są konieczne, by uzyskać świetną formę i pozbyć się zbędnej tkanki tłuszczowej. Cały pokaz przed sędziami to jakieś 15 minut, ale wydaje ci się, że ten moment trwa w nieskończoność Sędziowie proszą o zaprezentowanie określonych póz. Jesteś w ciągłym napięciu, uśmiechasz się, by dobrze wyglądać. Na koniec niemal odpływasz z wycieńczenia opisuje kulturysta. I dodaje, że w takiej chwili budujący okazuje się entuzjastyczny doping kibiców i świadomość, że wśród publiczności jest ta jedyna, która mocno zaciska kciuki. Była ze mną moja dziewczyna, Agnieszka zaznacza 29-latek. Po podsumowaniu wyników, okazało się, że krotoszynianin wypadł doskonale. W kategorii mężczyzn powyżej 180 cm wzrostu znalazł się tuż za podium. Nie spodziewałem się tak wysokiej lokaty, dlatego IV miejsce, bardzo cieszy i pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość, by pasję zamienić na coś bardziej profesjonalnego przyznaje Robert Lejk. Dodaje, że sukces na Mistrzostwach Polski w Kielcach cieszy go tym bardziej, że zaledwie dwa miesiące wcześniej na turnieju dla debiutantów był 7. Mistrzostwa były dopiero moim drugim występem. Bezpośrednie przygotowania zacząłem zaledwie 6 tygodni przed występem, a to nawet nie minimum potrzebnego czasu, gdyż do końca nie wiedziałm, czy będe miał fundusze na przygotowania, tym bardziej cieszy mnie tak wysoka lokata zaznacza zawodnik. Mordercze treningi, dieta i praca Codziennie spędzał 1,5 godziny w siłowni. Biegał na bieżni, wiosłował, dźwigał i rwał ciężary wszystko po to, by jego ciało zaczęło nabierać idealnych proporcji. W międzyczasie chodził jak co dzień do pracy w krotoszyńskim Fugorze, ściśle przestrzegając diety i przygotowywania o stałej porze posiłków. Nawet, gdy chodzę na popołudniową zmianę, jem śniadanie już o W ciągu dnia zjadam 6 posiłków. Dokładnie każdą porcję ważę. W kulturystyce dieta odgrywa naprawdę znaczącą rolę. A co króluje na talerzu kulturysty? Produkty bogate w białko mięso drobiowe, chude czerwone mięso, ryby, jajka, a także warzywa, kasze, ryż. Na tydzień przed zawodami treningi stały się mniej mordercze. A by dobrze nawodnić ciało, Robert Lejk wypijał dziennie dosłownie wiadro wody. Każdego dnia 12 l. Co 15 minut starałem się pić 2 szklanki, jadłem też znacznie mniej. Wszystko po to, by oczyścić organizm i nawodnić go. W końcu przed samymi zawodami musiałem się odwodnić wyjaśnia krotoszynianin. Czas na fast food Po zakończeniu mistrzostw, jak mówi, wbiegł do szatni, by w końcu coś przegryźć i napić się wody. Teraz przez kilka dni także może sobie pofolgować. Dieta nie jest już tak restrykcyjna i może sięgnąć po fast food. Wszystko jednak z głową. Treningi także wracają do wcześniejszego rytmu, są codzienne, ale zamiast 1,5 godziny, trwają kilkadziesiąt minut. Za moment pojadę do Ostrowa, gdzie na co dzień trenuję na siłowni, dowiedziałem się, że po mieście jeździ bus, z którego serwowane są hamburgery, ale takie z prawdziwego wołowego mięsa ze zdrowymi dodatkami, więc skosztuję nie ukrywa. I dodaje, że już wkrótce chce rozpocząć przygotowania do kolejnego występu w zawodach ogólnopolskich. To wbrew pozorom bardzo kosztowny sport. Nie ukrywam, że przydałaby się pomoc sponsora. Teraz bardzo pomógł mi tato mojej dziewczyny, za co jestem mu bardzo wdzięczny. By do głowy nie wpadły głupoty O sylwetkę zaczął dbać jako nastolatek. Mieszkał na jednym z gdańskich osiedli. Popołudniami razem z kilkoma kolegami spotykał się w niewielkiej siłowni urządzonej w piwnicy. Na ścianach wisiały plakaty Arnolda Schwarzeneggera i innych muskularnych osiłków znanych ze srebrnego ekranu. To był początek przygody. Towarzyszyłem starszym kolegom. Nie podnosiłem jeszcze wtedy ciężarów. Mój trening to było bieganie, pompki, brzuszki. Po dwóch latach wciągnęło mnie na dobre i trwa do dzisiaj przyznaje 29-latek. Później trenował jeszcze z kolegą, z którym przyjaźni się do dziś Robertem Wszelakim. Jednocześnie grał w siatkówkę, także tę na plaży. Uważa, że pasja jaką jest siłownia pozwoliła mu właściwie wykorzystać czas wolny. W wieku 15 lat człowiekowi mogą wpaść do głowy różne głupie rzeczy, a to było rozsądne. Po 8 latach zrezygnował z grania i wyjechał do pracy w Holandii. 200 m od domu, gdzie mieszkał znalazł siłownię. Tam też poznał krotoszyniankę, Agnieszkę. Są razem od dwóch lat a znają się od 4. Mieszkają w Krotoszynie, gdzie Robert znalazł pracę i wspierany przez dziewczynę zaczął przygotowywać się do profesjonalnych zawodów kulturystycznych. Trudno mi wyobrazić sobie bym wyglądał inaczej. Często czuję na sobie wzrok innych, ale to miłe. Kobiety na ulicy się oglądają koledzy z pracy czasem zagadują, jak zacząć trenować mówi z uśmiechem. Ewa Serafiniak SUKCES ROBERTA LEJKA Z KROTOSZYNA NA MISTRZOSTWACH POLSKI W KULTURYSTYCE Trudno mi wyobrazić sobie bym teraz wyglądał inaczej Obwód jego barków wynosi dużo ponad metr. To niemal tyle samo co u innych mężczyzn mierzy pas. Pod koszulką mięśnie brzucha przypominają kaloryfer, do tego świetnie umięśnione ręce i nogi. 29-letni Robert Lejk, mieszkający od roku w Krotoszynie wrócił właśnie z Mistrzostw Polski w kulturystyce, gdzie znalazł się w ścisłym gronie laureatów. Robert Lejk ma 29 lat. Od roku mieszka w Krotoszynie. Ma 191 cm wzrosty i waży ok. 110 kg. Wymiary klatka piersiowa 128 cm, pas 86 cm, biceps 45 cm, udo 67 cm. Przed kilkoma dniami Robert zdobył IV miejsce na Mistrzostwach Polski w Kulturystyce. Były to drugie zawody w tej dyscyplinie. fot. fot. Arkadiusz Włodarski / photo-shoot.eu Wydaje ci się, że moment trwa w nieskończoność. Sędziowie proszą o zaprezentowanie określonych póz. Jesteś w ciągłym napięciu, uśmiechasz się, by dobrze wyglądać. Na koniec niemal odpływasz z wycieńczenia. Towarzyszyłem starszym kolegom. Nie podnosiłem jeszcze wtedy ciężarów. Mój trening to było bieganie, pompki, brzuszki. Po dwóch latach wciągnęło mnie na dobre i trwa do dzisiaj. Przed pokazem ostatni raz płyny pije się niemal dobę wcześniej. Byliśmy wygłodzeni i odwodnieni.

14 14 GAZETA KROTOSZYŃSKA 18 (414) 28 kwietnia Kukurydza prawidłowy siew, zadowalający plon! Rozpoczęły się siewy kukurydzy, aby zostały dobrze wykonane warto zasugerować się radami specjalistów, gdyż prawidłowa technika siewu ma istotny wpływ na jakoś oraz ilość uzyskanych plonów. Kukurydza należy do roślin o relatywnie niskich wymaganiach glebowych. Na lekkich glebach plony zależą od kultury roli, dostępności wody i stopnia zakwaszenia. Na glebach kwaśnych ph poniżej 5 można się spodziewać znacznego obniżenia plonów. Wykazuje dużą tolerancję stanowiska, może być także uprawiana po sobie, o ile nie ma przeciwwskazań z tytułu występowania określonych szkodników bądź chorób. Podstawowym zabiegiem uprawowym jest głęboka orka zimowa ok. 30 cm. Orka wiosenna jest niewskazana, a jeśli jest konieczna, należy wykonać ją jak najwcześniej z wałami ugniatającymi. Zabiegi wiosenne należy zacząć od włókowania i bronowania, w celu wyrównania pola, zapobiegania utracie wody i niszczenia wschodzących chwastów. Bezpośrednio przed siewem należy glebę spulchnić agregatem przedsiewnym do głębokości siewu. Gdy planujemy wysiew kukurydzy na kiszonkę, ważne jest, aby siać odmiany mieszańcowe, gdyż one charakteryzują się wysoką heterozyjnością, czyli bujnością pierwszego pokolenia, dającą dobre plony. PROF. JÓZEF ADAMCZYK, kierownik działu hodowli kukurydzy HR Smolice Optymalny termin zasiewów przypada pomiędzy 20 kwietnia, a 5 maja. Niemniej jednak wszystko zależy od warunków pogodowych WOJCIECH WOLNIAK, specjalista ds. marketingu HR Smolice Ważna odmiana Jeśli zależy nam na dobrych plonach powinniśmy dobrać odmianę do stanowiska i przeznaczenia kukurydzy. Gdy planujemy wysiew kukurydzy na kiszonkę, ważne jest, aby siać odmiany mieszańcowe, gdyż one charakteryzują się wysoką heterozyjnością, czyli bujnością pierwszego pokolenia, dającą dobre plony. Przy wyborze należy się również sugerować wczesnością dojrzewania (liczba FAO). Nie polecamy siać ziaren z własnych zbiorów czyli pokolenia drugiego, gdyż wtedy na pewno będzie duży spadek plonów zaznacza prof. Józef Adamczyk, kierownik działu hodowli kukurydzy HR Smolice. Istotny termin siewu Naturalnym wskaźnikiem dla rozpoczęcia siewu kukurydzy jest kwitnienie mniszka lekarskiego, wczesnych czereśni i porzeczek. Kukurydza przywędrowała do nas z cieplejszego klimatu, dlatego należy dotrzymywać minimalnych wymagań temperatury gleby, w momencie zasiewu nie może to być mniej niż 8ºC. Optymalny termin zasiewów przypada pomiędzy 20 kwietnia a 5 maja. Niemniej jednak wszystko zależy od warunków pogodowych podkreśla Wojciech Wolniak, specjalista ds. marketingu Hodowli Roślin w Smolicach. I przestrzega. Zbyt wczesny zasiew w nieogrzaną glebę opóźni wschody a zbyt późny może opóźnić plony. Zastosuj odpowiednią ilość ziaren Jak sugeruje Piotr Funka, główny specjalista ds. doradztwa Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka, ilość ziaren zużytych do siewu kukurydzy ma również wpływ na jakość przygotowanych później kiszonek. Wszystko zależy od klasy gleby, od jej jakości i zasobności w wodę. Przy wielkopolskich bielicach nie powinno być więcej niż 90 tys. roślin na hektar. Natomiast, gdy rolnik dokonuje siewu na klasie IV czy V gleby, to wtedy sugerowane jest tys. na hektar. Wówczas osiągamy dobrej jakość kukurydzę, z dużą ilość skrobi. Po prostu rośliny przy suchym lecie nie walczą o wodę zaznacza. Siej z odpowiednią prędkością Prędkość siewu powinna wynosić między 5-7 km/h. Zbyt szybka jazda powoduje nierównomierne rozmieszczenie nasion a także różnice w głębokości siewu, a co za tym idzie nierównomierne wschody. Przykładowo strata 10% roślin z zakładanej obsady to ok 8 tys. kolb mniej na 1 ha. Korzystając z usługowego siewu, zwracajmy uwagę kierowcy, żeby nie pędził po polu, co czasami jest trudne, zwłaszcza, gdy się z nim rozliczamy od zasianej powierzchni. Dla niego jest bardziej opłacalne zasiać jak najwięcej, ale dla rolników jest to niekorzystne ze względu na jakość osiąganych planów podkreśla specjalista z Hodowli Roślin w Smolicach. (mt) fot. Nemanja Otic / Fotolia.com Zakłady Mięsne Salus sprzedane Spółka Bermont z Goliny (powiat jarociński) kupiła zakłady mięsne Salus z Golinki (powiat rawicki). Już wcześniej od 2013 roku dzierżawiła je po tym, jak zarząd ogłosił upadłość. Zakład sprzedano za drugim podejściem zgodnie z kryteriami określonymi przez sędziego. Trochę to trwało, bo kupujący był związany procedurą załatwiania kredytu. Cała oferowana kwota została już uregulowana i został podpisany akt notarialny sprzedaży przedsiębiorstwa jako całości mówi Arkadiusz OGŁOSZENIA Biuro reklamy Krotoszyn, ul. Rynek 4 tel /99 Sawala, syndyk ZM Salus. Zawarcie transakcji nie oznacza zakończenia postępowania upadłościowego, rozpoczętego w styczniu zeszłego roku. Nastąpi to najprawdopodobniej za kilka miesięcy. (mar) KURY NIOSKI MŁODE, ODCHOWANE KACZKI I GĘSI tel RZETELNA WAGA OGŁOSZENIA ogłoszenie własne wydawcy

15 OGŁOSZENIA 18 (414) 28 kwietnia 2015 GAZETA KROTOSZYŃSKA 15 OBWIESZCZENIE STAROSTY KROTOSZYŃSKIEGO Zgodnie z art. 11f, ust. 3 ustawy z dnia 10 kwietnia 2003r. o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych (jednolity tekst - Dz. U. z 2008r., nr 193, poz z późn. zmianami), oraz art. 49 i 61 ustawy z dnia 14 czerwca 1960r. Kodeks postępowania administracyjnego (jednolity tekst) Dz. U. z 2013r. poz. 267 z późn. zm.), po rozpatrzeniu wniosku Burmistrza Krotoszyna z dnia r., zawiadamiam o wydaniu decyzji nr 25 z dnia r., (znak ArB ) o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej polegającej na przebudowie i rozbudowie drogi gminnej lokalnej ulic Malinowej, Spokojnej i Ściegiennej w Smoszewie, gm. Krotoszyn. Inwestycja obejmuje następujące nieruchomości : - nieruchomości obecnie stanowiące pas drogi gminnej oznaczone w ewidencji gruntów działki w miejscowości Smoszew Województwo: wielkopolskie Powiat: krotoszyński Jednostka ewidencyjna: _5, Krotoszyn obszar wiejski Obręb: Smoszew nieruchomości położone w pasie w/w drogi gminnej, stanowiące własność Miasta i Gminy Krotoszyn tj. - działki nr 22, 31/1, 19, 6 arkusz mapy 12 obręb Smoszew, gm. Krotoszyn nieruchomości zajmowane w związku z przebudową dróg innych kategorii - stanowiące część dróg krajowych, z którymi łączą się w/w drogi gminne, tj. działki nr 34 i 35 ark. m. 12 (obręb Smoszew). nieruchomości podlegające podziałom po których częściowo przebiegać będzie droga tj. działka 32/3, ark. m. 12, obręb Smoszew, działka nr 23, ark. m. 12, obręb Smoszew, działka nr 20 obręb Smoszew ark. m. 12, działka nr 7/4 obręb Smoszew, ark. m. 12. nieruchomości położone w pasie w/w drogi gminnej - przeznaczone do przejęcia w całości przez Miasto i Gminę Krotoszyn - nie dotyczy. nieruchomości utworzone w wyniku podziałów, które podlegają przejęciu przez Miasto i Gminę Krotoszyn tj., działka nr - 32/6, 23/1, 20/1, 7/7 arkusz 12, obręb Smoszew. - nieruchomości objęte podziałem: Teren przed podziałem oznaczony aktualnie jako działka nr Dz. nr 32/3, pow ha Obręb Smoszew, ark. m. 12 KW: Dz. nr 23, o pow ha Obręb Smoszew, ark. m. 12 KW: Teren pod drogę do przejęcia przez Miasto i Gminę Krotoszyn po podziale oznaczone jako działka nr Teren poza drogą pozostający we władaniu dotychczasowych właścicieli po podziale oznaczony jako działka nr 32/6 o pow ha 32/7 o pow ha 23/1 o pow ha 23/2 o pow ha Dz. nr 20, o pow ha Obręb Smoszew, ark. m /1 o pow ha 20/2 o pow ha KW: Dz. nr 7/4 o pow ha Obręb Smoszew, ark. m. 12 7/7 o pow ha 7/8 o pow ha KW: *UWAGA - Przyrost lub ubytek powierzchni działek wynika z map z projektami podziału sporządzonych przez uprawnionego geodetę. Strony postępowania mogą zapoznać się z treścią decyzji w Starostwie Powiatowym w Krotoszynie (Wydział Architektury i Budownictwa). ul. 56-Pułku Piechoty Wlkp nr 10, - budynek nr 8, I-piętro, pokój 10. Od niniejszej decyzji służy odwołanie do Wojewody Wielkopolskiego w Poznaniu za pośrednictwem Starosty Krotoszyńskiego w terminie 14 dni od daty odbioru niniejszego zawiadomienia. Zgodnie z art. 11f, ust. 3 ustawy z dnia 10 kwietnia 2003r. o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych (jednolity tekst - Dz. U. z 2008r., nr 193, poz z późn. zmianami), oraz art. 49 i 61 ustawy z dnia 14 czerwca 1960r. Kodeks postępowania administracyjnego (jednolity tekst) Dz. U. z 2013r. poz. 267 z późn. zm.), W terminie 14 dni od daty ukazania niniejszego obwieszczenia, strony postępowania mogą zapoznać się z treścią decyzji w Starostwie Powiatowym w Krotoszynie (Wydział Architektury i Budownictwa ). ul. 56-Pułku Piechoty Wlkp nr 10, - budynek nr 8, I-piętro, pokój 10. Obwieszczenie uważa się za dokonane po upływie 14 dni od daty publicznego ogłoszenia poprzez wywieszenie w tut. Starostwie, Urzędzie Miejskim w Krotoszynie, na stronie internetowej Miasta i Gminy Krotoszyn, oraz w prasie lokalnej.

16 16 GAZETA KROTOSZYŃSKA 18 (414) 28 kwietnia OGŁOSZENIA MOTOROWERY, SKUTERY, MOTOCYKLE części - największy wybór serwis, naprawy Krotoszyn, ul. Ostrowska 83 tel./fax Siedziba firmy: Piaski k/gostynia, ul. Warszawska 61 tel./fax Prezenty Pierwsza Komuni lsfjkldvmzasdkjlkfjnvdskchmflkjxhgknxjgldjnglcd fdskljgnlkjdfghcmlrsxfgjlmgjlmsffjoisrgjlkffsdf,gdgkdhfkhfimlgxjhc485ugojdsglkdjcgeslgmxklflsfk Prenumerata c.gdk;flkvlkdjvnxv,mnxm,cngclmfj,lsrehjgklsjerfg lsfjkldvmzasdkjlkfjnvdskchmflkjxhgknxjgldjnglcd fdskljgnlkjdfghcmlrsxfgjlmgjlmsffjoisrgjlkffsdf,gdgkdhfkhfimlgxjhc485ugojdsglkdjcgeslgmxklflsfk Gazeta Krotoszyńska Pierwsza Komunia Święta to powinno być głównie przeżycie c.gdk;flkvlkdjvnxv,mnxm,cngclmfj,lsrehjgklsjerfg pierwszy przystępuje do Eucharystii, a więc przyjmuje ciało i k co tydzień z dostawą do Twojego domu! lsfjkldvmzasdkjlkfjnvdskchmflkjxhgknxjgldjnglcd się już wcześniej poznając podstawowe prawdy wiary i znaczen fdskljgnlkjdfghcmlrsxfgjlmgjlmsffjoisrgjlkffsdf Prenumeratę zamówisz uroczystość bez odpowiedniej oprawy, odświętnego stroju czy w Twoim Urzędzie Pocztowym.,gdgkdhfkhfimlgxjhc485ugojdsglkdjcgeslgmxklflsfk c.gdk;flkvlkdjvnxv,mnxm,cngclmfj,lsrehjgklsjerfg lsfjkldvmzasdkjlkfjnvdskchmflkjxhgknxjgldjnglcd Przyjęcie fdskljgnlkjdfghcmlrsxfgjlmgjlmsffjoisrgjlkffsdf ogłoszenie własne wydawcy fot. Norbert Judkowiak, David Freigner, diluart, irontrybex, Andrey Starostin, Dzinnik Darius/Fotolia Przygotowania trzeba zacząć odpowiednio wcześniej, nawet na rok przed planowaną uroczystością, zwłaszcza jeśli chcemy urządzić przyjęcie gdzieś w restauracji czy skorzystać z cateringu. Oczywiście zdecydowanie większy komfort jest w momencie zarezerwowania sobie terminu. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by klient przyszedł do nas 2-3 tygodnie przed komunią i poprosił o jej przygotowanie mówi Joanna Paulis z firmy cateringowej Pauli s Catering z Sulmierzyc. Koszt przyjęcia to od 65 do ponad 100 zł od osoby, oczywiście w zależności od menu. Taką standardową stawką, bez wykwintnych dań, jest kwota około 65 zł od osoby. Natomiast jeżeli w skład menu ma wejść dziczyzna, wołowina czy owoce morza, które na co dzień nie są zamawiane, to maksymalna cena może wynieść około 100 zł na osobę precyzuje Joanna Paulis. Kiedyś wystarczyła torba cukierków wracają pamięcią nasze babcie i dziadkowie. Nasze mamy lub my sami zadowalaliśmy się składakiem, zegarkiem. Dziś na liście komunijnych prezentów są rowery, quady, skutery, tablety, najnowocześniejsze telefony komórkowe, konsole do gier. To zwykle wydatek rzędu do zł, a więc prezent wagi ciężkiej, zwłaszcza dla portfela. Decydują się na niego głównie rodzice lub chrzestni. Quady to w ostatnich latach bardzo modny prezent komunijny. 10-latek nie może poruszać się po drogach autem, ale czterokołowym quadem, już tak. Jest to bezpieczniejsza opcją od motoroweru mówi Malwina Paszyn z Salonu Jan-Mar w Krotoszynie. Quady można kupić już mniej więcej od zł. Nieco tańsze i dużo droższe modele też można znaleźć. Pozostali goście wydają od 200 do 500 zł, ale oczywiście wszystko zależy od majęt- ności naszych krewnych. Możemy dać gotówkę, a jeśli nie chcemy, warto pamiętać, że ciągle modna jest biżuteria medaliki, krzyżyki, zegarki. Łańcuszki z wisiorkiem ze złota to uniwersalny prezent, bo można go dać także chłopcom. Asortyment wyrobów ze złota i srebra dla dziewczynek jest większy kolczyki, bransoletki i wiele innych mówi Grzegorz Kaźmierczak, właściciel Salonu Jubilerskiego Kaźmierczak w Krotoszynie. Jubiler oferuje także szeroką gamę czasomierzy. Zegarki wracają do kanonu prezentów komunijnych. Szwajcarskie marki kupimy już za zł (Swatch, Adriatica), a od 550 zł są dostępne takie marki jak Certina, czy klasyczne modele Tissot. W niektórych egzemplarzach można zaszaleć z paletą kolorów i materiałem z jakiego wykonany jest pasek. Kauczuk, skóra, albo połączenie jednego i drugiego lub klasyczne stalowe bransolety dają szeroki wachlarz możliwości przy wyborze męskich i damskich zegarków podkreśla jubiler.

17 18 (414) 28 kwietnia 2015 GAZETA KROTOSZYŃSKA 17 OGŁOSZENIA a Święta duchowe dla katolików. W końcu młody człowiek po raz rew Chrystusa pod postacią opłatka. Dzieci przygotowują ie samej komunii. Trudno jednak wyobrazić sobie dziś ową nawet wystawnego poczęstunku. (red) Strój Na kilka tygodni przed Pierwszą Komunią Świętą warto też zadbać o strój. Część diecezji, i to już kilka lat temu, postawiło na jednolite alby dla dzieci, ale nie oznacza to, że zakończono w ten sposób z tzw. modą komunijną. Jeśli twoja pociecha musi mieć albę, będzie to dla ciebie wydatek rzędu kilkuset złotych. Strój można też wypożyczyć, będzie taniej. Na sukienkę czy garnitur trzeba wydać więcej. Ceny wahają się od 150 zł do 500 zł. Do tego dochodzą jeszcze gadżety wianki, torebeczki, rękawiczki. I wychodzi nam za kompletny strój jakieś 2 do 3 tys. zł. To drogi wydatek, ale nie da się go obejść. Niby alby miały sprawić, że nie będzie to tak kosztowne i dzieci, których rodziców nie stać na piękne stroje nie będą się wyróżniać. Ale niestety, to tylko teoria. Wydatków jest dużo mówi mama 9-latki. Pamiątka Zatrzymać doniosłe chwile związane z Pierwszą Komunią Świętą pozwolą nam fotografie. Dziś co prawda raczej każdy ma aparat i pstryka foty wszędzie, ale tego dnia lepiej powierzyć to zajęcie profesjonalistom. Album ze zdjęciami z uroczystości na pewno każdy chce pokazać szerszemu gronu rodziny czy znajomych, dlatego dobrze, by zdjęcia były skomponowane zgodnie ze sztuką fotografowania. Dziś możemy zrobić zdjęcie nawet telefonem, ale sądzę, że powinno nam zależeć także na odpowiedniej jakości. Ponadto zdjęcie studyjne dziecka w odpowiedniej oprawie będzie dla naszej pociechy wyjątkową pamiątką mówi Karol Gacka, właściciel zakładu fotograficznego Foto-Gacka przy ul. Młyńskiej w Krotoszynie. Koszty sesji wahają się od 60 do nawet kilku tys. zł. Ale większość z nas, z własnego doświadczenia wie, że po latach chwile z albumem w ręku są bezcenne.

18 z Lasu Apel leśników! Aby uniknąć niebezpieczeństwa powstania pożarów w lasach apelujemy do wszystkich przebywających na tych terenach o przestrzeganie kilku podstawowych zasad: zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów. w lasach i na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od granicy lasów zabronione jest: - używanie ciągnika lub innej maszyny bez należytego zabezpieczenia przed iskrzeniem, - rozniecanie ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lub zarządcę lasu, - pozostawianie roznieconego ognia, - korzystanie z otwartego płomienia, - wypalanie wierzchniej warstwy gleby lub pozostałości roślinnych, - palenie tytoniu, z wyjątkiem miejsc na drogach utwardzonych i miejsc wyznaczonych do pobytu ludzi, a także porzucanie nie ugaszonych zapałek lub niedopałków papierosów, - dopuszczanie się innych czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo pożaru. nie wchodźmy na uprawy leśne i do młodników o wysokości do 4 m. poruszajmy się pojazdami mechanicznymi i zaprzęgowymi tylko drogami oznakowanymi drogowskazami. Zapamiętajmy, co określają stopnie zagrożenia pożarowego w lasach: 0 brak zagrożenia, I zagrożenie małe, II średnie zagrożenie III duże zagrożenie Stopień zagrożenia pożarowego w Polsce obserwować można na codziennie aktualizowanej mapie dostępnej na stronie internetowej Zauważysz ogień w lesie dzwoń pod numery: 998 straż pożarna 112 numer alarmowy numer alarmowy Nadleśnictwa Krotoszyn Nasze skarby fot. Dmytro Gilitukha / Fotolia.com, Budimir Jevtic / Fotolia.com Tragiczne skutki. Pożar lasu zaburza równowagę biocenotyczną ekosystemu leśnego Pożar lasu niszczy drzewostan, runo leśne, faunę, glebę. Wtórnym zjawiskiem są zmiany abiotyczne elementów ekosystemu mikroklimat, gleba. Usunięcie drzewostanu po pożarze może spowodować zabagnienie terenu lub na ubogich siedliskach uruchomienie lotnych piasków, a w górach erozję. W osłabionych pożarem drzewach zasiedlają się szkodliwe owady i pasożytnicze grzyby. Cierpią zwierzęta. Najwyższa temperatura jaką są w stanie przetrwać wynosi około 50 C, podczas pożarów wartość ta jest kilkukrotnie przewyższona. Najwięcej strat spowodowanych pożarem obserwujemy wśród jeleni i saren. Giną także jeże, wiewiórki, zające, jaszczurki, zniszczone zostają gniazda i lęgowiska ptaków. W walce z ogniem przegrywają osobniki młodociane, starsze i chore. Ponadto pożary ograniczają ilość osobników owadzich zarówno w glebie, koronach i strzałach drzew, takich jak: chrząszcze, czerwie, drapieżne owady i dzikie pszczoły. Na dużych terenach popożarowych obserwuje się nadmierną penetrację obszaru Pożary pokrywy gleby Szacuje się, iż ten typ stanowi 75-85% ogółu pożarów. Podczas spalania pokrywy gleby zniszczeniu ulega: ściółka, igliwie, gałęzie, kora, trawy, krzewy i krzewinki. Intensywność pożaru zależy od składu runa leśnego, jego wilgotności, nagromadzenia suchej masy, warunków atmosferycznych oraz konfiguracji terenu. Występują najczęściej, w dużym natężeniu w okresie wiosennym. Pożary przemieszczają się z prędkością nawet do 15 metrów na minutę ostrzega Maciej Niżnowski. Pożary całkowite drzewostanu Najniebezpieczniejsze i trudne do opanowania i ugaszenia. Obejmują zasięgiem cały przekrój pionowy drzewostanu. Występują, gdy płomienie przesuwają się po konarach drzew przy równoczesnym spalaniu ściółki, igliwia i porostów Ogień w koronach drzew rozprzestrzenia się szybciej niż po pokrywie Dęby skarbem Ziemi Krotoszyńskiej tak brzmi prawidłowe rozwiązanie rebusu z poprzedniego wydania Wieści z Lasu. Wśród wszystkich nadesłanych odpowiedzi wyłoniliśmy trzech zwycięzców. Nagrody ufundowane przez Nadleśnictwo Krotoszyn otrzymują Danuta Kaźmierczak z Różopola, Maria Dużyńska z Kuklinowa oraz Aleksander Saracen ze Zdun. Gratulujemy i zapraszamy po odbiór nagród do redakcji Gazety Krotoszyńskiej Krotoszyn, Rynek 4, w godzinach od 8.00 do (mk) Powierzchnia lasów, jakie spłonęły w ostatnich latach na terenach Nadleśnictwa Krotoszyn ,89 ha ,51 ha i niszczenie resztek biocenozy leśnej przez drapieżców, ograniczających populację szkodników: ssaków, ptaków i gadów z sąsiednich, nieuszkodzonych drzewostanów. Musi upłynąć wiele lat by ptaki ponownie zasiedliły drzewostan. Z uwagi na wysokie temperatury nawet do 900 C, pożar trawi wszystko co żyje w runie leśnym. Spalone zostają: nasiona, pąki kwiatów, liście, trawy, mchy, porosty, glony i grzyby. Pożar znacznie zubaża ilościowo i jakościowo skład gatunkowy runa, przyczyniając się ,42 ha do zakłócenia homeostazy (równowagi) biocenotycznej siedliska leśnego. Na terenach pożarzysk pierwszą mocno rozwijającą się grupą roślin są chwasty, które konkurują z pozostałymi roślinami o składniki pokarmowe. Wpływ letalnej temperatury oraz znaczne wyjałowienie warstwy organicznej i mineralnej gleby sprzyja rozwojowi i kolonizacji gatunków grzybów patogenicznych. Są one odpowiedzialne za szereg chorób na terenach popożarowych zagrażających odbudowującym się drzewostanom. gleby, dlatego po przebyciu pewnej odległości, bez podsycania od dołu, zanika. Prędkość rozprzestrzeniania pożaru może dochodzić nawet do 40 m/h, co jest niebezpieczne dla zwierząt i ludzi, którym może odciąć drogę ucieczki podkreśla specjalista. Temperatura podczas spalania wynosząca nawet 1200 stopni Celsjusza zmienia warunki klimatyczne lasu, a powstające prądy konwekcyjne potęgują efekty pożaru. Powstające silne porywy powietrza mogą przenosić palące się części drzewa, żagwie, na kilkadziesiąt metrów, co stwarza zagrożenie przerzutów płomieni na inne tereny, nie wykluczając zabudowań precyzuje Maciej Niżnowski. Pożary podpowierzchniowe Powstają na powierzchni gleby, a przy odpowiednich, sprzyjających warunkach środowiskowych ogień przechodzi przez poziom próchnicy w głębsze warstwy. Powstają Kolejny konkurs ,22 ha ,95 ha W zależności od rodzaju pożaru obserwuje się procesy zniekształcenia lub degradacji gleby. Zniszczeniu ulega całość lub część substancji organicznej, co znajduje odbicie w składzie chemicznym i strukturze gleby. Ogień przyspiesza proces mineralizacji, który w normalnych warunkach trwałby kilka lub kilkanaście lat. Pożar niszczy również mikroflorę występującą w poziomach organicznych co ma istotny wpływ na właściwości biologiczne gleby. (mt) Leśny pożar niejedno ma imię! Pożary lasów można podzielić na kilka rodzajów. Każdy ma inny charakter, każdy powoduje katastrofalne skutki dla ekosystemu leśnego. Biorąc pod uwagę miejsce powstania, rodzaj oraz zasięg rozprzestrzeniania wyróżniamy pożary podpowierzchniowe, pokrywy gleby, całkowite i pożary pojedynczych drzew informuje Maciej Niżnowski, z Nadleśnictwa Krotoszyn. z zasady na torfowiskach oraz na głębokich murszach. Sprzyjają im długie okresy suszy, powodujące obniżenie się poziomu wód gruntowych tłumaczy Maciej Niżnowski. Ich cechą charakterystyczną jest spalanie bezpłomieniowe, wysokie temperatury, dochodzące do 1000 C i powolne tempo rozprzestrzeniania się, wynoszące od kilku do kilkunastu metrów na dobę. Pożary podpowierzchniowe trwają czasami nawet kilka miesięcy. Pożary pojedynczych drzew Powstają rzadko i są efektem uderzeń pioruna bądź podpalenia. W przypadku zjawisk naturalnych jakimi są miedzy innymi wyładowania atmosferyczne, nie stanowią one większego zagrożenia, ponieważ towarzyszą im intensywne opady deszczu. Celowe podpalenie jest o tyle groźne, że istnieje możliwość przerodzenia się pożaru w pożar pokrywy gleby. Tym razem zapraszamy dzieci do 16. roku życia do udziału w konkursie rysunkowym. Tematem przewodnim jest oczywiście gaszenie pożarów w lasach. Liczymy na inwencję twórczą. Technika dowolna. Najbardziej pomysłowe prace zostaną uhonorowane nagrodami ufundowanymi przez Nadleśnictwo Krotoszyn. Na prace opatrzone imieniem, nazwiskiem, adresem i wiekiem autora czekamy przez najbliższy miesiąc. Rozstrzygnięcie w kolejnym odcinku Wieści z Lasu. (mk) WYTNIJ I ZBIERAJ

19 DODATEK DO GAZETY KROTOSZYŃSKIEJ Chcesz zlecić reklamę w dodatku Wszystko dla domu ZADZWOŃ Biuro Reklamy Gazety Krotoszyńskiej tel /99 Budynki energooszczędne to te, dla których sezonowe zapotrzebowanie na energię do ogrzewania i przygotowania ciepłej wody użytkowej nie wynosi więcej, niż 70 kwh/(m² na rok), czyli 70 kilowatogodzin na metr kwadratowy powierzchni rocznie. Spełnienie tego wymogu można osiągnąć poprzez kompleksowe zaprojektowanie domu, zarówno pod względem izolacji, szczelności, wyboru instalacji wewnętrznych oraz sposobu ich użytkowania. Niebagatelne znaczenie ma również odpowiedni dobór urządzeń codziennego użytku. Dom energooszczędny maksymalny komfort termiczny przy ograniczonych wydatkach Projekt architektoniczny Aby dom był energooszczędny, kwestie związane z oszczędzaniem energii należy uwzględnić już na etapie projektu architektonicznego. Ważne jest umiejscowienie domu na działce pod względem stron świata. Najlepiej, by przeszklone części budynku były skierowane na południe, wschód lub zachód. Zapewnia to maksymalne doświetlenie w ciągu całego roku, a co za tym idzie najlepsze wykorzystanie energii słonecznej. Warto również uwzględnić położenie wszelkich przesłon, jak drzewa, krzewy czy nierówności terenu, dzięki którym konstrukcja zostanie osłonięta przed wiatrem. Równie istotne znaczenie ma kształt i wielkość budynku. Bryła domu powinna być maksymalnie zwarta, bez żadnych wnęk, uskoków, wykuszy czy załamań. Domy energooszczędne są raczej skromne, jednak brak architektonicznych ozdobników sprawia, że mają stosunkowo niewiele miejsc, w których występować mogą mostki termiczne. Zalecane jest także takie zaprojektowanie budynku, by wszystkie pomieszczenia dzienne były zlokalizowane od strony południowej i miały jak największą liczbę okien, co przyczyni się do jak najlepszego wykorzystania energii słonecznej. Od strony północnej powinny natomiast być zlokalizowane pomieszczenia gospodarcze oraz pomocnicze, takie jak łazienka, garderoba, czy spiżarnia. Dobrym rozwiązaniem jest także ogród zimowy bądź przeszklony przedsionek. Będzie strefą przejściową pomiędzy wnętrzem domu, a jego otoczeniem, dodatkowo zwiększając izolację termiczną, redukując tym samym zapotrzebowanie budynku na ciepło. Przegrody nieprzezroczyste Ze względu na fakt, iż w każdym budynku największa ilość ciepła tracona jest przez przegrody nieprzezroczyste, w domu energooszczędnym należy dokładnie je ocieplić. Szczególnie ważne jest to w przypadku ścian zewnętrznych. Obecnie budynki energooszczędne charakteryzują się współczynnikiem przenikania ciepła dla przegród zewnętrznych na poziomie 0,12 0,20 (W/m² K). Osiągnąć to można, stosując warstwę izolacji o grubości cm. Duże znacznie ma również konstrukcja ścian. Zastosowanie materiałów o wysokiej akumulacji ciepła spowoduje, iż osiągnięcie sugerowanego współczynnika przenikania ciepła będzie łatwiejsze. Najlepiej zatem budować z betonu komórkowego lub ceramiki poryzowanej. W przypadku dachów trzeba zastosować warstwę izolacji o grubości cm, zarówno pomiędzy, jak i poniżej krokwi. Dzięki temu uzyskamy wydajne ocieplenie, a jednocześnie unikniemy powstawania mostków cieplnych. Grubość warstwy izolacyjnej stropów powinna wynosić cm, dzięki czemu do minimum ograniczymy utratę ciepła do pomieszczeń nieogrzewanych. Przegrody przezroczyste W domu energooszczędnym trzeba również zastosować okna i drzwi o niskim współczynniku przenikania ciepła. Pozwala to zaoszczędzić blisko 40% ciepła, które w standardowych konstrukcjach jest przez te elementy tracone. Najlepiej sprawdzą się okna trójszybowe, wypełnione wewnątrz gazem szlachetnym (argon, krypton) oraz pokryte powłokami niskoemisyjnymi. W efekcie można uzyskać współczynnik przenikania ciepła na poziomie 1,1-1,4 W/m² K. Istotne jest również, by wskaźnik ten był jak najniższy dla całej konstrukcji (oszklenie i rama). Zalecane jest ocieplanie ram okiennych styropianem bądź piankami poliuretanowymi. W praktyce w domach energooszczędnych najlepiej sprawdzają się wysokiej klasy okna drewniane, z PCW lub kompozytów szklano-poliestrowych. Izolacyjność termiczną przegród przezroczystych można poprawić przez zamontowanie żaluzji, okiennic czy zasłon. Wentylacja W domu energooszczędnym wentylacja służy nie tylko do usuwania zużytego powietrza i doprowadzania świeżego, lecz również do podnoszenia temperatury w pomieszczeniach. Ze względu na szczelne okna, ważne jest, by system wentylacyjny umożliwiał także regulację intensywności wymiany powietrza w każdym momencie. W praktyce w budynkach spełniających standardy energooszczędności stosuje się wentylację mechaniczną nawiewno-wywiewną z systemem rekuperacji (odzyskiwania ciepła) oraz gruntowym wymiennikiem ciepła, który pozwala na zrezygnowanie z elektrycznego zasilania rekuperacji. Dobrze przygotowany system wentylacji pozwoli na odzyskanie ponad 90% ciepła, dzięki czemu koszty ogrzewania mieszkania zostaną zredukowane do minimum. Ogrzewanie Ze względu na bardzo dobrą izolację przegród zewnętrznych oraz wydajny system wentylacji w domu energooszczędnym nie ma potrzeby montowania wysokosprawnych i wydajnych urządzeń grzewczych. Podczas wyboru rezerwowego systemu ogrzewania warto zwrócić uwagę na pewność jego zasilania. Montaż urządzeń zasilanych wyłącznie energią elektryczną może spowodować, iż podczas przerwy w dostawie prądu nie będzie możliwości dogrzania domu. Warto zatem zdywersyfikować systemy ogrzewania dodatkowego zamontować np. piecyki elektryczne i kolektory słoneczne. Budynki energooszczędne, przy dobrej wentylacji, nie potrzebują urządzeń o mocy większej, niż 2-3kW (taką moc ma przeciętny, przenośny grzejnik konwektorowy nie będący zazwyczaj w stanie dogrzać jednego pomieszczenia o średnim metrażu w tradycyjnym budownictwie). Ważniejsza od mocy urządzeń jest ich niezawodność oraz łatwość obsługi. Warto się także zastanowić, czy urządzenia grzewcze będą również służyły do przygotowania ciepłej wody użytkowej. Jeżeli tak, warto zainwestować w efektywną pompę ciepła bądź kocioł kondensacyjny. Przygotowanie ciepłej wody użytkowej Spora część kosztów podczas eksploatacji domu jest związana z przygotowaniem ciepłej wody użytkowej. Zastosowanie pomp ciepła oraz kotłów kondensacyjnych zredukuje ilość potrzebnej energii, a jednocześnie ograniczy wielkość urządzeń. Warto też zastosować instalacje wykorzystujące odnawialne źródła energii kolektory słoneczne, przydomowe elektrownie wiatrowe wystarczają do wyprodukowania energii niezbędnej do podgrzania wody, a jednocześnie nie potrzebują żadnego zasilania. Należy także dokładnie zaizolować przewody oraz rury OGŁOSZENIE fot. Ahmet Emre Yılmaz, warrantbuffet / Fotolia.com wchodzące w skład instalacji, co pozwoli ograniczyć straty cieplne i przyczyni się do obniżenia kosztów eksploatacji domu. Zalecane jest także stosowanie wszelkiego rodzaju armatury pozwalającej na oszczędzanie wody perlatorów, ograniczników przepływu, baterii termostatycznych, itp. Więcej na

20 GAZETA KROTOSZYŃSKA 18 (414) 28 kwietnia 2015 OGŁOSZENIA dlsfjkldvmzasdkjlkfjnvdskchmflkjxhgknxjgldjnglcd fdskljgnlkjdfghcmlrsxfgjlmgjlmsffjoisrgjlkffsdf c,gdgkdhfkhfimlgxjhc485ugojdsglkdjcgeslgmxklflsfk c.gdk;flkvlkdjvnxv,mnxm,cngclmfj,lsrehjgklsjerfg dlsfjkldvmzasdkjlkfjnvdskchmflkjxhgknxjgldjnglcd fdskljgnlkjdfghcmlrsxfgjlmgjlmsffjoisrgjlkffsdf c,gdgkdhfkhfimlgxjhc485ugojdsglkdjcgeslgmxklflsfk Gazeta Krotoszyńska c.gdk;flkvlkdjvnxv,mnxm,cngclmfj,lsrehjgklsjerfg co tydzień z dostawą do Twojego domu! dlsfjkldvmzasdkjlkfjnvdskchmflkjxhgknxjgldjnglcd Prenumeratę zamówisz fdskljgnlkjdfghcmlrsxfgjlmgjlmsffjoisrgjlkffsdf w Twoim Urzędzie Pocztowym. c,gdgkdhfkhfimlgxjhc485ugojdsglkdjcgeslgmxklflsfk c.gdk;flkvlkdjvnxv,mnxm,cngclmfj,lsrehjgklsjerfg dlsfjkldvmzasdkjlkfjnvdskchmflkjxhgknxjgldjnglcd fdskljgnlkjdfghcmlrsxfgjlmgjlmsffjoisrgjlkffsdf Prenumerata ogłoszenie własne wydawcy 20 Biuro Sprzedaży w Krotoszynie przy placu budowy Nowe mieszkania w Krotoszynie przy ul. Dworcowej Czynne w każdą środę w godz tel