Przyczepa czy kamper?

Transkrypt

1 Przyczepa czy kamper? Tytuł artykułu naszym najwierniejszym Czytelnikom może wydać się znajomy... Pod takim właśnie hasłem ukazał się artykuł w pierwszym numerze Polskiego Caravaningu przed ośmioma już laty. Dlaczego tytuł powraca? Ściślej rzecz biorąc, tytuł brzmiał wówczas Przyczepa czy camper?, bo z braku spolszczonego odpowiednika tego słowa, pisaliśmy go jeszcze przez c. To jednak tylko drobna różnica... O wiele istotniejsze są inne! Wtedy, gdy chcieliśmy zdecydować się na uprawianie caravaningu, rzeczywiście mieliśmy do wyboru: przyczepa lub kamper. A o wyborze decydowały nie tyle nasze pragnienia, co zasobność portfela i dostępna oferta na rynku. Dziś zmieniła się przede wszystkim nasza wiedza o dostępnym sprzęcie caravaningowym i przede wszystkim rynek. A zasobność portfela decyduje przecież w każdych czasach o naszych wyborach, prawda? [img_full] [/img_full] Jednoosiowa przyczepa słoweńskiej marki Adria (Adora 462), także popularnej w naszym kraju. Tak było Polscy caravaningowcy najczęściej używają przyczep kempingowych. Zobaczyć samochód kempingowy, czyli camper, na polskich rejestracjach jest trudno napisaliśmy przed ośmioma laty. I pierwsza część zdania pozostała prawdą, bo i dziś przyczepowcy stanowią zdecydowaną większość przyczep kempingowych zarejestrowanych w naszym kraju jest grubo ponad sto tysięcy. Tylko nie wiadomo, ile z nich używanych jest w caravaningu, a ile np. jako budki stróżów nocnych czy jako mobilne garderoby na budowach. Natomiast drugie zdanie przestało być prawdą: kampery na polskich drogach zobaczyć jest o wiele łatwiej. Bo przybyło ich w ostatnich latach wiele! Według szacunków jest ich kilka tysięcy (poniżej dziesięciu tysięcy) i widoczne są na naszych ulicach, kempingach czy zlotach. W pierwszym numerze PC pisaliśmy: Wreszcie mamy możliwość wyboru, więc wielu decyduje się na kilkuletnie pojazdy z zagranicy. Podobny trend na większą 1/8

2 skalę istnieje na rynku samochodów osobowych. [ ] Campery stają się coraz bardziej popularne, szczególnie te na bazie samochodów dostawczych. Niektórzy przerabiają zakupione vany we własnym zakresie, inni nabywają seryjnie produkowane. Niewątpliwie przybyło u nas używanych kamperów z zagranicy, przerobionych vanów też nie brakuje, ale i nowe (oraz zaledwie kilkuletnie) kampery coraz częściej po naszych drogach z naszymi rodakami za kierownicą są widoczne. [img_full] [/img_full] Dwa kampery marki Hymer: bez alkowy Camp S (z lewej) i z alkową (Tramp SL), w której znajduje się łóżko. Co wybrać? Przed kilkoma laty dylemat dla początkujących caravaningowców sprowadzał się tak naprawdę do wyboru: przyczepa czy kamper? Gdy odpowiedzieliśmy sobie na to niełatwe pytanie, pojawiały się kolejne: jaka przyczepa lub jaki kamper? Bo i wtedy i teraz, możliwości było, jest wiele. Duży czy mniejszy pojazd? Na ile osób? I najważniejsze pytanie, które powinniśmy postawić sobie na samym początku: do czego ma nam służyć? Odpowiedź na nie poniekąd determinuje nasz wybór pojazdu. Czy chcemy mieć sprzęt caravaningowy na weekendowe wypady za miasto, czy aby pojechać gdzieś dalej dwa razy w roku, czy przejechać pół Europy za jednym razem? I czy lubimy być dłużej w jednym miejscu, biwakować, czy nigdzie dłużej niż kilka dni nie wytrzymujemy i od razu chcemy ruszać dalej? Bo to od tych odpowiedzi zależy czy powinniśmy zdecydować się na kamper (i jaki), czy na przyczepę (także jaką). Caravaningowcy dobrze znają odpowiedzi na te pytania i wiedzą, co w każdym przypadku jest lepszym rozwiązaniem. Wiedzą też, że na szczęście minęły czasy, kiedy jeden wybór okazywał się ostatecznym na całe życie. Dziś można najpierw podróżować kamperem po świecie, by potem polubić bardziej stacjonarny caravaning i zamienić kampera na przyczepę. Można też, po okresie uprawiania caravaningu stacjonarnego z przyczepą (bo np. mieliśmy małe dzieci), zapragnąć być bardziej mobilnym i zdecydować się wtedy na zakup kampera. [img_full] [/img_full] Jedna z większych i bardziej luksusowych przyczep, Tabbert Puccini, wyróżnia się także eleganckim designem. Główne zalety przyczepy kempingowej: - są tańsze od kamperów i nowe i używane; - niższe koszty eksploatacji od kamperów (niższe OC, tańsze przeglądy); - po przybyciu na miejsce kempingowania przyczepę można zostawić i kontynuować zwiedzanie samochodem osobowym; - przyczepę można zostawić na dłużej bez konieczności wyjazdu (kamper jest samochodem, więc trzeba go co jakiś czas uruchamiać, wymieniać płyny itd.); - przyczepa jest znakomita na krótsze wyjazdy podpinamy ją po prostu pod hak i jedziemy. Główne zalety kampera: 2/8

3 - poruszamy się szybciej niż z przyczepą (dozwolone prędkości są wyższe); - kamperem wjedziemy na niektóre górskie szlaki nawet zimą (na pewne z nich z przyczepą wjazd jest w ogóle zabroniony); - łatwiej manewrujemy niż zestawem samochodu z przyczepą; - kamperem mniej zapłacimy na kempingach czy promach; - do prowadzenia większości kamperów wystarczy prawo jazdy kat. B; - kamperem łatwiej jest zanocować w dowolnym miejscu poza kempingiem. [img_full] [/img_full] Kampery na bazie vanów należą do najbardziej praktycznych i stosunkowo tanich. Powstają najczęściej na bazie dostawczych Mercedesów, Fordów, Volkswagenów i Fiatów. Lepsza przyczepa czy kamper? Na to pytanie nie próbowaliśmy odpowiedzieć w artykule sprzed lat. I nie będziemy próbować także teraz. Bo to nie jest kwestia tego, co lepsze. Ważne jest bowiem, co jest lepsze dla nas w danym momencie naszego życia. I przyczepa, i kamper mają swoje zalety. Niewątpliwie kamper jest bardziej mobilny, szybciej się nim poruszamy po drogach (dozwolone prędkości na europejskich drogach są wyższe dla kamperów niż zestawów samochodu z przyczepą głównie ze względów bezpieczeństwa). Szybka jazda samochodem z przyczepą powoduje też zwiększenie zużycia paliwa, co powinno przekonać tych, którzy mimo wszystko chcieliby przekraczać dozwolone prędkości. Kamperem też szybciej możemy wyruszyć z miejsca postoju, a to możemy wybrać z większą swobodą niż podróżując z przyczepą, bo przepisy w wielu krajach są w tym względzie łagodniejsze niż dla przyczepowców. Na kempingu i na promie zapłacimy mniej za kamper niż za zestaw (o ile nasz kamper nie jest duży i jego długość nie przekracza sześciu metrów tak jest na liniach promowych). Niektórzy cenią kampera też za to, że w czasie jazdy można się po nim fizycznie poruszać. Pamiętajmy jednak: to teoretyczna możliwość, prawnie jednak zabroniona! Prawo wymaga, by wszyscy grzecznie siedzieli podczas jazdy, przypięci pasami bezpieczeństwa. Generalnie też, kamper łatwiej prowadzi się niż zestaw i łatwiej nim manewruje (np. cofa). Przyczepy z kolei mają inne zalety. Główna z nich to cena. Są one tańsze od kamperów zarówno nowe, jak i używane. O wiele niższe są też koszty eksploatacji przyczep. Nie są one pojazdami silnikowymi, dlatego też mogą dłużej stać, gdy nie mamy czasu na caravaning. Nie wymagają tego, by co jakiś czas je uruchomić, przejechać się nimi, sprawdzić odpowiednie płyny jak to jest w przypadku kampera. Trzeba oczywiście o nie dbać, jednak nie wymagają tyle uwagi, czasu i środków finansowych, co kampery. Można też nimi szybciej wyskoczyć, np. na weekendowy wypad za miasto i, co szczególnie podkreślają miłośnicy przyczep, przyjechać na miejsce postoju, przyczepę odczepić i zwiedzać okolicę dalej tylko samochodem! Dotyczy to nie tylko miejsc na kempingach, ale i dużych miast, ponieważ przyczepę można zostawić np. na parkingu przy stacji benzynowej (najlepiej monitorowanym!) i w kierunku centrum udać się z rodziną samochodem osobowym. Kamperem trudniej manewruje się po wąskich nieraz uliczkach zabytkowych centrów miast (o ile możemy nim tam wjechać) niż po prostu samochodem osobowym. Kamper jest jednak bezpieczniejszy na zimowe wyprawy. 3/8

4 A na niektóre górskie pasma w Europie zimą z przyczepą nie wjedziemy ze względów bezpieczeństwa taki wjazd jest zabroniony. [img_full] [/img_full] Przystawka namiotowa (tutaj przy Fiacie Doblo) to też sposób na tani caravaning. Wyposażenie Podstawowe wyposażenie kampera i przyczepy kempingowej to obecnie: - miejsca noclegowe (stałe i adaptowane z wyposażenia dziennego rozkładane siedziska w części dziennej); - aneks kuchenny (przeważnie kuchenka dwu- lub trójpalnikowa, zlewozmywak, lodówka, często kuchenka mikrofalowa, szafki, szuflady); - łazienka i toaleta (umywalka i prysznic, a także toaleta chemiczna przenośna lub zabudowana na stałe); - miejsca wypoczynkowe (najczęściej rozkładany stół z miejscami do siedzenia, siedzisko); - szafy, szafki, sprzęt audiowizualny; - ogrzewanie; - luk bagażowy. [img_full] [/img_full] By uprawiać caravaning wyprawowy po bezdrożach, wcale nie musimy dysponować wielkim kamperem wystarczy Jeep i przyczepka! Nie tylko przyczepy i kampery! To podstawowa różnica z sytuacją sprzed ośmiu lat dziś do dyspozycji mamy nie tylko o wiele większą gamę przyczep czy kamperów (którą opiszemy szerzej za chwilę), ale także inne możliwości, wśród których najciekawszą są chyba naczepy kempingowe. Występują one przede wszystkim w dwóch rodzajach: jako naczepy do samochodów typu pick-up, a także jako dedykowane do konkretnego modelu samochodu. O ile te pierwsze są dość popularne, te drugie należą do rzadkości. Naczepa kempingowa to odmiana przyczepy, której przednia część spoczywa na samochodzie ją ciągnącym. Tego typu naczepy można podzielić na jednostki sztywne i ruchome. Pojazd sztywny to najczęściej połączenie samochodu osobowego z naczepą kempingową. Wyposażenie takiej naczepy jest zazwyczaj ograniczone ze względu na małe wnętrze. W środku znajdować się mogą rozkładane łóżka (dla 2-4 osób), stolik i skromna toaleta. Specyficzna konstrukcja umożliwia przebywanie w nadwoziu mieszkalnym podłączonym do samochodu, jak i oddzielnie na specjalnych podporach. Zaletą tego rozwiązania jest stosunkowo mały wpływ naczepy na zużycie paliwa, łatwiejsze manewrowanie oraz możliwość osiągania większych prędkości. Decydujące znaczenie może mieć mniejszy, niż w przypadku tradycyjnych przyczep kempingowych, koszt zakupu. Minusem tego rozwiązania jest mniejsza powierzchnia użytkowa wnętrza, w porównaniu z innymi przyczepami kempingowymi, a także zwiększone obciążenie na samochód (i też np. zużycie opon w naczepie podczas zakrętów). Natomiast zestawy samochodów z naczepą mogą być bardzo różne. Oprócz najczęściej produkowanych naczep na 4/8

5 pick-upy lub samochody ciężarowe, zdarzają się także i wielkie naczepy dwuosiowe jak prezentowana na zdjęciu naczepa Dethleffs Roadster. W takich naczepach, podobnie jak w kamperach wielkości autobusu, w celu zwiększenia przestrzeni wnętrza wysuwane są ściany boczne. Ich wyposażenie przypomina apartament w hotelu pięciogwiazdkowym. Jak zapewne łatwo się domyślić, tego typu zestawy rzadko możemy oglądać na polskich drogach. Najwięcej jeździ ich po drogach USA, Kanady i Australii. Kamperki, kampery, mobilhome y Kamper różni się od przyczepy przede wszystkim tym, że ma własny napęd. Klasyfikować kampery można na kilka sposobów. Najczęściej spotykany podział wykorzystuje, jako kryterium, konstrukcję budowy nadwozia. Wyróżniamy więc: typ alkowa (z charakterystyczną nadbudową nad kabiną kierowcy, w której znajduje się dodatkowa sypialnia), typ półzintegrowany (z seryjną kabiną, np. Fiata Ducato, Mercedesa Sprintera czy Forda Transita oraz zabudowaną częścią mieszkalną) i kampery zintegrowane, czyli wykonane przez producenta od podstaw, bez wykorzystania seryjnej kabiny innej marki. Pod względem długości wyróżnić można samochody kempingowe małe (do sześciu metrów), średnie (od sześciu do ośmiu metrów) oraz duże (wielkogabarytowe) powyżej ośmiu metrów. Najwyższy komfort podróżowania oferują kampery zintegrowane. Ich cena kupna i wynajmu jest najczęściej wyższa niż pozostałych typów samochodów kempingowych. Natomiast kampery z alkową oferują z reguły więcej miejsc do spania, bo łącznie przynajmniej dla czterech osób. Bardzo często, głównie ze względów finansowych, kampery powstają na bazie adaptowanych przez caravaningowców do tego celu vanów. To popularny sposób na stworzenie własnego kampera stosunkowo niewielkim kosztem. Niektórzy tworzą takie pojazdy nie tyle ze względów finansowych, ile z chęci posiadania wyjątkowego, jedynego w swoim rodzaju kampera, którego wnętrze można samemu zaprojektować i wykonać. Tak uczynił np. znany aktor i prezenter Karol Strasburger, którego pojazd prezentowaliśmy szczegółowo już w drugim numerze Polskiego Caravaningu. Osobną kategorią kamperów są olbrzymich rozmiarów mobilhome y, czyli domy mieszkalne. Często opisujemy je na naszych łamach, głównie z powodu trudności spotkania ich na naszych drogach. Są wielkości autobusu, a ich wnętrze kryje w sobie prawdziwe apartamenty! Często wykorzystywane są przez gwiazdy filmowe jako garderoby i mobilne hotele podczas kręcenia zdjęć do kolejnych filmów (opisaliśmy taki pojazd wykorzystywany przez Willa Smitha w nr. 52 PC ). Na takie pojazdy stać jednak niewielu... Ciekawym rodzajem kamperów są także te, które służą do wypraw poza nasz kontynent. Kampery wyprawowe charakteryzują się przeważnie prostotą wnętrza (choć i takiej prostoty można pozazdrościć...) i napędem na cztery koła. Są odpowiednio wzmocnione i przygotowane do pokonywania trudnych przeszkód terenowych. Produkowane są praktycznie tylko na zamówienie i wyposażane zgodnie z wolą zamawiającego. Jak widzimy, szeroka gama możliwości wyboru kampera nie ogranicza nas praktycznie w niczym. Tak naprawdę ograniczeniem jest albo nasza pomysłowość (gdy adaptujemy np. vana) albo może przede wszystkim stan naszego konta w banku. Ważne jest też, w ile osób chcemy podróżować i jak czujemy się na drodze, jadąc np. dużym kamperem (takim powyżej 3,5 tony, do którego musimy też posiadać odpowiednie prawo jazdy). 5/8

6 Prawo jazdy w caravaningu Do prowadzenia kampera o masie do 3,5 tony wystarczy prawo jazdy kategorii B. Pusty kamper waży z reguły ok. 2,5 tony. W przypadku przyczep, do prowadzenia zestawu o wadze do 3,5 tony wystarczy także prawo jazdy kategorii B (nawet wtedy, gdy ciągniemy przyczepę cięższą niż tzw. lekka przyczepa, czyli do 750 kg). Ważne, aby największa dopuszczalna masa przyczepy nie przekraczała masy własnej pojazdu samochodowego oraz by największa dopuszczalna masa pojazdów połączonych w ten sposób nie przekraczała 3500 kg. Takie prawo daje nam międzynarodowe prawo, podpisane także przez Polskę, czyli konwencja wiedeńska. W przypadku przekroczenia takiej wielkości zestawu, wymagane jest prawo jazdy B+E. [img_full] [/img_full] Kamper może mieć kilkanaście lat, a wspaniale służyć właścicielom. [img_full] [/img_full] Naczepa Dethleffs Roadster. Trudno przypisać ją do którejkolwiek kategorii przyczep-naczep. Może jako przyczepy typu TIR? [img_full] [/img_full] Naczepa kempingowa na Opla Astrę, produkowana przez firmę Heku. [img_full] [/img_full] Nawet wśród polskich caravaningowców można spotkać właścicieli dużych, dwuosiowych przyczep. Na zdjęciu: LMC Lord Ambasador. Do ciągnięcia takiego olbrzyma musimy już mieć mocny samochód (najlepiej z napędem na cztery koła). Przyczepy do wyboru i koloru Przyczepa kempingowa wraz z samochodem (może to być samochód osobowy, ale także van czy... nawet kamper!) tworzy tzw. zestaw caravaningowy. Pod względem liczby osi, wyróżniamy przyczepy jednoosiowe i dwuosiowe. Najczęściej spotyka się modele 2-,3-,4- i 5-osobowe, ale są też przyczepy przeznaczone dla większej liczby osób. Różna może być też długość przyczep; do dyspozycji mamy przyczepy małe (od 2,8 m do 4,2 m długości), średnie (od 4,2 m do 5,5 m) i duże (powyżej 5,5 m). Nikogo już nie dziwią wielkie, dwuosiowe konstrukcje o powierzchni powyżej dwudziestu metrów kwadratowych, których długość przekracza nawet jedenaście metrów. Pamiętajmy jednak, że wybór dużej przyczepy wiąże się z koniecznością posiadania samochodu dużej mocy i często też prawa jazdy kategorii B+E. Generalnie, przyczepy mają większą przestrzeń mieszkalną od kamperów tej samej wielkości. Przy ewentualnym wyborze, warto to wziąć pod uwagę. A, jak pokazuje statystyka, to właśnie przyczepy wybierane są najczęściej w naszym kraju. Tym bardziej, że możliwości ich zakupu jest naprawdę sporo: od nowych modeli u dilerów (ich liczba w ostatnich ośmiu latach wzrosła imponująco), poprzez egzemplarze z komisów i aukcji internetowych, po możliwość sprowadzenia ich samodzielnie lub przez pośrednika z zagranicy. Na jaki caravaning Cię stać? Pojazdy kempingowe są bardzo zróżnicowane podobnie ich ceny. Znajdziemy wśród nich wielkie autobusy z garażem na mniejszy pojazd, które kosztują i milion 6/8

7 dolarów, a także samochody kempingowe w cenie dwustu, trzystu tysięcy złotych, czy takie, które kosztują kilkadziesiąt tysięcy złotych. Znajdziemy też zbudowane najczęściej na bazie vana, które (używane) kosztują już nawet około dwudziestu tysięcy złotych. Przyczepy i naczepy kempingowe, jak już wspomnieliśmy, są tańsze. Nowa, duża przyczepa potrafi kosztować i ponad sto tysięcy złotych, ale mniejsze (czy używane) dostaniemy już za kilkanaście, a nawet za kilka tysięcy złotych. Z naczepami sprawa jest bardziej skomplikowana, bo do tego musimy najpierw zakupić odpowiedni samochód, czyli pick-up. Ale do wyboru mamy także samochody z namiotem na dachu, z przystawką namiotową... naprawdę, możliwości jest mnóstwo! I to na każdą kieszeń. Skoro już wiesz, że chcesz uprawiać caravaning, to pieniądze są sprawą drugorzędną. Na jakąś formę caravaningu stać większość z nas. Tym bardziej, że na zlotach i kempingach nie ma znaczenia czym podróżujemy. Czy jesteśmy właścicielem wypasionego kampera, luksusowej przyczepy czy kilkunastoletniego kampera lub takiej przyczepy jesteśmy po prostu caravaningowcami. Należymy do społeczności, którą łączy wspólna pasja, ciekawość świata i siebie nawzajem, lubiącej się bawić i aktywnie spędzać czas. Nie pytaj więc, czy Cię na caravaning stać, ale czy chcesz do caravaningowców dołączyć? W internecie Miłośnicy caravaningu mają swoje miejsca w internecie, gdzie mogą wymieniać się informacjami o caravaningowym sprzęcie, trasach, dawać porady dotyczące caravaningowego życia czy poznać innych caravaningowców. Oto najważniejsze z takich miejsc: - tutaj znajdziemy bogatą bazę artykułów, informacji o caravaningu, dystrybutorów i sprzedawców wszystkiego, co z caravaningiem jest związane oraz ogłoszenia o sprzedaży; - strona miłośników caravaningu, ze szczególnym uwzględnieniem przyczep caravaningowych; - strona miłośników caravaningu i kamperów. [img_full] [/img_full] Caravaning uprawiają także znane postaci świata mediów i kultury. Kamperami jeżdżą m.in. aktor i prezenter Karol Strasburger oraz muzyk Wojciech Malina Kowalewski. Pierwszy z nich zaadaptował vana na kampera, drugi podróżuje włoskim kamperem marki Laika. [img_full] [/img_full] Może najpierw wypożyczyć? Pozostaje jeszcze jedna możliwość, gdy chcemy udać się w podróż, a nie dysponujemy środkami finansowymi na zakup sprzętu caravaningowego lub nie wiemy na co się zdecydować. Możemy wtedy skorzystać z usług wypożyczalni, które znajdziemy w naszym kraju. Możemy wypożyczyć zarówno kampera, jak i przyczepę. W tym drugim przypadku musimy oczywiście dysponować własnym samochodem wyposażonym w hak, który będzie w stanie konkretną przyczepę pociągnąć. Wypożyczenie kampera jest droższe i... trudniejsze, bo rezerwacje na sezon letni składa się z reguły dużo wcześniej. Pozostaje więc spróbować poza 7/8

8 sezonem: i tłok mniejszy, i ceny niższe. A nie są one małe, bo wypożyczenie kampera to koszt kilkuset złotych za dobę. Do tego musimy doliczyć kaucję oraz koszt paliwa i noclegów. Ale jest to oczywiście tańsza forma spróbowania niż zakup samochodu kempingowego. Więcej o wypożyczaniu tego typu pojazdów napisała w tym wydaniu magazynu Joanna Zduńczyk w artykule pt. A może się zarazisz? (str. 14). Podobno w Niemczech wiele osób kupuje kampera przed sezonem letnim, a od razu po nim go sprzedaje, praktycznie za taką samą cenę. W naszym kraju jednak nie liczyłbym na to, że po wakacjach szybko sprzedamy kampera, dlatego to ryzykowny sposób na caravaningowe wakacje. Są jeszcze targi! Dla niezdecydowanych co wybrać z bogatej oferty caravaningowego sprzętu, dobrą okazją jest wybranie się na targi turystyczne i caravaningowe. Największe na naszym kontynencie odbywają się u naszych zachodnich sąsiadów to Salon Caravaningowy w Düsseldorfie, który co roku szeroko opisujemy na naszych łamach. Jednak to nie jedyna taka okazja. W samych tylko w Niemczech odbywają się takie targi m.in. w Berlinie, Lipsku i Frankfurcie. Od kilku lat mamy także okazję obejrzeć coraz bogatszą ofertę prezentowaną na naszych rodzimych ekspozycjach. Polskie targi caravaningowe odbywają się np. w Krakowie i Poznaniu. To właśnie w Wielkopolsce będzie najbliższa okazja, by zobaczyć jak wyglądają, co proponują i za ile producenci przyczep, naczep, kamperów i wszelkiego osprzętu przydatnego w tej formie turystyki. Naprawdę warto się wybrać! Motor Show wraz z II Ogólnopolskim Salonem Caravaningowym w Poznaniu odbędzie się już w dniach 4-7 kwietnia. Przekonajmy się sami, co na nadchodzący sezon proponują producenci z kraju i zagranicy. Do zobaczenia! Oprac. Dariusz Wołodźko