Punkt po punkcie. 0,10 km: Znad jeziora trasa wiedzie przez niewielki podjazd;

Transkrypt

1 Punkt po punkcie. 0,00 km: By dojechać do początku szlaku naszą wycieczkę możemy zacząć jazdą znad brzegu jeziora Łąkie, kierując się w lewo mając jezioro po prawe stronie; 0,10 km: Znad jeziora trasa wiedzie przez niewielki podjazd; 0,40 km: Dojeżdżamy do skrzyżowania dróg, które zostawiamy za swoimi plecami jadąc prosto; 0,00 km: Właściwą trasę rozpoczynamy na granicy gminy Nowa Karczma pomiędzy dwoma dębami z oznaczeniami czerwonego szlaku gdzie po lewej stronie znajdują się drewniane zabudowania letniskowe. Miejsce jest oddalone od jeziora Łąkie o 0,5km ;

2 Przed nami bardzo przyjemna droga; 0,30 km: Przed skrętem w prawo znajduje się po lewej stronie tablica informacyjna z mapą przebiegu całego szlaku;

3 0,50 km: Mijamy przydrożną bożąmękę. Tym mianem na Kaszubach, jak i w wielu innych regionach polski określa się przydrożne krzyże, czasem także kapliczki pasyjne; 0,70 km: Jedziemy prosto;

4 0,80 km: Na rozwidleniu dróg jedziemy prosto. Przed nami wciąż przyjemny szuter z kilkoma niewymagającymi sekwencjami podjazd-zjazd; 1,20 km: Na kolejnym rozwidleniu skręcamy w prawo. Tu pojawia się oznakowanie zielonego szlaku rowerowego, który na tym odcinku trasy przebiega razem z oznakowaniem szlaku czerwonego; 1,50 km: Znów rozwidlenie dróg, ponownie skręcamy w prawo; 1,70 km: Mijamy za płotem prywatnej posesji kapliczkę z postacią św. Bernarda. Choć niepozorna, to po przeczytaniu dedykacji wprawia w zadumę została ufundowana przez żonę i córkę zamordowanemu mężowi i ojcu...;

5 1,90 km: Przed nami przyjemny zjazd. Uwaga! W niektórych porach roku, zwłaszcza po deszczu może być niebezpieczny (śliskie błoto). Proszę zachować ostrożność; 2,00 km: Rozwidlenie dróg jedziemy prosto; 2,10 km: Dwa następujące po sobie rozjazdy. Na obu skręcamy w lewo; Zaraz po drugim skręcie wjeżdżamy w przyjemnie otoczoną drzewami drogę. Jeśli spojrzymy w lewo, dostrzeżemy ukryty za drzewami staw;

6 2,30 km: Ok. 50 m podjazd, a na jego finiszu kolejny rozjazd, na którym skręcamy w lewo; 2,50 km: Przełamane drzewo wyznacza naturalną linię startu do kolejnego 50- metrowego podjazdu; 2,80 km: Skręcamy w lewo. Uwaga! Ok.50 m. za zakrętem natkniemy się na wystające z ziemi korzenie drzew. Jeśli nawierzchnia jest wilgotna, należy zachować szczególną ostrożność. Jedziemy cały czas prosto główną drogą nie bacząc na dołączające do niej co jakiś czas boczne dróżki;

7 3,00 km: Na rozwidleniu zjeżdżamy z szerokiej drogi szutrowej skręcając w prawo w trawiastą drogę leśną. Tu rozdzielają się szlaki rowerowe, zielonego biegnie na wprost a nasz czerwony skręca w prawo.. Dalszy kierunek naszej trasy wyznaczać będzie znów tylko szlak czerwony. Przez ok.100 m. jedziemy leśną trawiastą drogą, by ponownie pod swoimi kołami zobaczyć przyjemny szuter; 3,30 km: Jadąc prosto dołączamy do drogi szutrowej biegnącej z naszej lewej strony; 3,40 km: Skręcamy w lewo mijając kilka dróg odchodzących w prawo (szutrowych i leśnych łącznie 3 zanim pojawi się oznakowanie). Pod kołami bita gruntowa droga, jednak w niektórych porach roku możemy trafić na odcinki z podeszczowym błotem; 3,80 km: Jedziemy w lewo. Przed nami nadal bita gruntowa droga z kilkoma przyjemnymi interwałami (sekwencja zjazd-podjazd), pozwalającymi nam raz troszkę mocniej depnąć w pedały, raz poczuć na twarzy przyjemne smaganie leśnego powietrza; 4,40 km: Przez skrzyżowanie przejeżdżamy prosto, wciąż trzymając się głównej drogi; 5,00 km: Jadąc cały czas prosto mijamy po prawej kompleks domków letniskowych; 5,20 km: Podobny kompleks domków, ale po lewej; 5,40 km: A teraz już domki po obu stronach. Uwaga na spadające jesienią na głowy dzikie jabłuszka :). Po minięciu zabudowań na skraju lasu dostrzec można zjazd do jeziora;

8 Kto ma ochotę na późniejsze pchanie roweru pod górę, może tam zejść i odrobinę odpocząć. Wciąż jedziemy prosto; 6,00 km: Jadąc na wprost mijamy po prawej dochodzącą drogę od zabudowań; a po lewej jezioro w swej niemal pełnej krasie;

9 6,40 km: Z bitej gruntowej drogi zaczyna się wynurzać bruk, tzw. kocie łby; 6,70 km: Skrzyżowanie z drogą wojewódzką nr 224 z Nowej Karczmy do Egiertowa. Jak zawsze w takich miejscach prosimy o zachowanie należytej ostrożności; Jedziemy prosto pod górę kierując się na Grabówko. Uwaga! Droga, choć dwukierunkowa, jest bardzo wąska. Prosimy o jazdę uważną i tylko gęsiego (!) - poruszamy się w ruchu ulicznym;

10 6,90 km: Podjazd kończy się w Grabówku. Jedziemy prosto asfaltową drogą mijając po lewej budynek Ochotniczej Straży Pożarnej. Przed nami zabudowania; 7,10 km: Rynek Grabówka otwiera bożamęka ;

11 Trzymamy się prawej strony mijając po lewej sklep spożywczo-przemysłowy. Na jego wysokości zaczyna się podjazd; 7,30 km: Kończy się asfalt, zaczyna szuter, a po obu naszych stronach zabudowania Grabówka; 7,70 km: Zaraz za znakiem sygnalizującym koniec Grabówka skręcamy w lewo, droga prowadzi lekko w dół; Znów możemy się cieszyć jazdą przyjemną gruntową drogą;

12 8,10 km: Po prawej mijamy niewielki staw. Jeśli będziemy mieli szczęście, uda nam się zaobserwować karasie zbierające pożywienie z powierzchni wody; Do celu już niedaleko. Jeśli nie mieliśmy jeszcze przerwy, może tu warto odpocząć trochę na trawie? 8,60 km: Jedziemy prosto. Po prawej mijamy kolejny stawek, choć już nie tak urokliwy;

13 9,00 km: Zaczyna się lekki zjazd, który pozwala na spokojnie wjechanie się w rower po relaksującym pikniku nad stawem; 9,50 km: Na skrzyżowaniu dróg prosto; 9,65 km: Dalej prosto; 9,80 km: Kolejne skrzyżowanie z wyraźną drogą główną z obu stron dochodzą polne dróżki. Jadąc na wprost bitym duktem mijamy po drodze kilka drzew jarzębinowych; 10,50 km: Kolejne skrzyżowanie jedziemy prosto. Za skrzyżowaniem po lewej ogromne pole kukurydzy;

14 11,10 km: Przed nami kilka pięknych kasztanowców obrośniętych czeczotą; 10,55 km: Po prawej można spotkać wolno wypasające się owce i kozy. Są nad wyraz towarzyskie - jeśli się tylko zatrzymacie i skierujecie krok w ich stronę, na pewno do Was podbiegną;

15 12,00 km: Skręcamy w prawo, by za 50 m. osiągnąć cel naszej podróży. Gdzie przy ścianie zabudowań jest oznaczenie zakończenia szlaku rowerowego, natomiast przy drodze do wjazdu na terenie muzeum znajduje się tablica informacyjna z mapą przebiegu szlaku.

16 Muzeum Hymnu Narodowego to miejsce z jednej strony szczególne dla Polski i Polaków, z drugiej niesamowicie urokliwe barokowy dworek stojący w zabytkowym parku, na który majestatycznie spogląda wielowiekowy Dąb Wybickiego. Będąc tu nie można nie przeznaczyć kilku chwil na relaksujący spacer.

17 Wizyta w muzeum powinna być obowiązkowym punktem naszej wycieczki, który dodatkowo urozmaicić mogą wystawy czasowe, jak np. ta przedstawiająca odważne aranżacje naszego narodowego symbolu orła.

18

19

20