Gazetka szkolna Zespołu Szkół Publicznych w Radowie Małym. Szkoły Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego i Publicznego Gimnazjum. Pisanie na kolanie

Transkrypt

1 Gazetka szkolna Zespołu Szkół Publicznych w Radowie Małym Szkoły Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego i Publicznego Gimnazjum Cena: 2,00 zł Pisanie na kolanie CZERWIEC NR /2012 W TYM NUMERZE GAZETY ZNAJDZIECIE:

2 Cześć!!! Witamy Was serdecznie w ostatnim numerze gazetki szkolnej pt. Pisanie na kolanie. Znajdziecie w nim m.in. sprawozdania ze szkolnych uroczystości Dnia Dziecka i I Spotkania Absolwentów Gimnazjum oraz z naszych wieczek, wyjazdów i biwaków. Na koniec mamy dla Was bardzo dobre wiadomości. Szybkim krokiem zbliŝają się wakacje. Z tej okazji Ŝyczymy wszystkim nauczycielom, rodzicom, a przede wszystkim kolegom i koleŝankom odlotowych, słonecznych i bezpiecznych wakacji, odwiedzenia wielu przepięknych miejsc w kraju i zagranicą, wesołego towarzystwa, wielkiej przygody, miłego wypoczynku oraz szczęśliwego powrotu do szkoły we wrześniu! MIŁEJ LEKTURY śyczy REDAKCJA KALENDARIUM 23 czerwca- Dzień ojca 23 czerwca- Wystawienie ocen na koniec roku 21 czerwca- Noc świętojańska, Początek astronomicznego lata 28 czerwca- PoŜegnanie klasy III, Święto marynarki wojennej 29 czerwca- Zakończenie roku szkolnego WAKACJE!!! REDAKCJA: Redaktor naczelny: Oliwia Chatłas Skład szkoły podstawowej: Julia Kondratowicz, Karina Waga, Kinga Budzyńska, Jagoda Jędrasik, Kinga Dobrzańska, Jowita Morawska, Jagoda Lorent, Oliwia Stępień, Klaudia Nikołajuk, Karolina Kamińska, Karol Olek, BłaŜej Kamiński Skład gimnazjum: Roksana Lange, Julita Misiejuk, Natalia Tyza, Jan Kaczmarek, Bartosz Cieślewicz, Krystian Podgórski, Wojciech Siurdyna, Piotr Niewiadomski. Opiekunowie: Małgorzata Stępień i Kamila Piesiakowska Adres: Zespół Szkół Publicznych w Radowie Małym Radowo Małe 36 tel./fax , radgim@poczta.onet.pl 2

3 I SPOTKANIE ABSOLWENTÓW GIMNAZJUM 2 czerwca w naszej szkole odbyło się pierwsze spotkanie absolwentów. Gości przywitała pani dyrektor szkoły, Ewa Radanowicz, która zapowiedziała równieŝ występy artystyczne z udziałem uczniów gimnazjum oraz absolwentów. Zwróciła teŝ uwagę na to, Ŝe pośród nauczycieli znajduje się wielu absolwentów szkoły w Radowie Małym. Pani Danuta Bławzdziewicz przedstawiła informacje dotyczące losów absolwentów gimnazjum, ilu zdało maturę, studiuje lub ukończyło studia, ilu ma tytuł magistra, technika lub czeladnika. W części artystycznej zaprezentował się chór szkolny oraz zespół pod przewodnictwem Macieja Kosmali, z gościnnym występem absolwentów:agnieszki Bławzdziewicz i Norberta Dobrzańskiego. Gościem specjalnym był Wojciech Frost, który towarzyszył zespołowi na keyboardzie. W trakcie koncertu absolwenci otrzymali specjalne wydanie gazetki Pisanie na kolanie, która zawierała wiele wywiadów z absolwentami oraz zdjęcia. Po części oficjalnej odbył się poczęstunek oraz wykonanie wspólnego zdjęcia. Następnie na hali rozegrano mecze piłki noŝnej i koszykówki w kilku druŝynach, np. absolwenci kontra nauczyciele, uczniowie kontra absolwenci. W między czasie absolwenci, nauczyciele i uczniowie spotykali się w mniejszych grupach, rozmawiali, wspominali. Spotkanie przywołało wiele miłych chwil oraz było zapowiedzią kolejnych. 3

4 1 czerwca uczniowie mogli skorzystać z wielu atrakcji. Uczniowie najmłodszych klas przypominali sobie zasady ruchu drogowego w miasteczku drogowym przygotowanym przez firmę ubezpieczeniową. Spotkanie prowadził młodszy aspirant Adam Piesiakowski. Klasy 0-III zostały teŝ zaproszone na fantastyczne przedstawienie teatralne Królewna ŚnieŜka w wykonaniu Nasze Gimnazjum i Kasia Sobczak Mistrzem Ortografii Powiatu Łobeskiego grupy Bajamagia z Łobza. Uczniowie klas IV-VI mogli wysłuchać koncertu Wojciecha Frosta, grającego na keyboardzie. Natomiast klasy gimnazjum tego dnia brały udział w gimnazjadzie, odbyły się mecze piłki noŝnej i koszykówki. Na koniec wszyscy uczniowie otrzymali słodką niespodziankę-lody. W piątek 25 maja 2012 roku w Gimnazjum w Dobrej Nowogardzkiej odbył się VI Międzygimnazjalny Konkurs Ortograficzny. W ortograficznej corridzie uczestniczyli uczniowie z Łobza, Reska, Węgorzyna, Dobrej, Nowogardu i Radowa Małego. Naszą szkołę reprezentowały dwie uczennice: Kasia Sobczak i Sandra Kornacka. W wyniku zmagań w kategorii zespołowej nasza szkoła uzyskała tytuł Mistrza Ortografii, a najlepszym znawcą ortografii okazała się Kasia Sobczak. GRATULACJE!!! 4

5 LEGENDA O BRZEŹNICKIM PASTERZU 31 maja 2012r. w Gimnazjum im. Orła Białego w Węgorzynie odbyła się uroczystość z okazji 10-rocznicy nadania imienia szkoły. Z tej okazji zorganizowany został konkursu literackiego pod hasłem Legenda o brzeźnickim Pasterzu skierowany do uczniów szkoły podstawowej i gimnazjum. Nagrodę główną zdobyła nasza koleŝanka, Kinga Dobrzańska z klasy V. WyróŜnienia otrzymali: - Michał Czarnota z klasy I Gimnazjum im. Orła Białego w Węgorzynie, - Magdalena Peczkis z klasy V Zespołu Szkół Publicznych w Radowie Małym, - Martyna Sucharska z klasy III Gimnazjum im. Orła Białego w Węgorzynie, - Jagoda Szałach z klasy III Gimnazjum im. Orła Białego w Węgorzynie, - Karolina Tarniowa z klasy I Gimnazjum im. Kazimierza Górskiego w Resku. PoniŜej przedstawiamy nagrodzoną pracę: Dawno, dawno temu we wsi Brzeźnica, w sołectwie Brzeźniak, był folwark naleŝący do rodziny von Borck. Rodzina ta ufundowała kościół i zespół folwarczny. Jak w kaŝdym folwarku był Zarządca. Mieszkał on w budynku parterowym, połoŝonym we wschodniej części wsi. Przed frontem rosły cztery lipy. Po obu stronach podwórka stały ceglane budynki gospodarcze. Przy bramie wjazdowej witały cztery stare kasztanowce. Na zachód od budynku zarządcy stała przy drodze szerokolistna lipa. Zarządca miał dwóch synów Barnabę i Bartłomieja, dwóch 8 - letnich bliźniaków. Bartłomiej był grzecznym, spokojnym i bardzo pomocnym dzieckiem. Barnaba natomiast był przeciwieństwem brata. Miał jedną zaletę, bardzo lubił zwiedzać wieś i okolice. Rozmawiał z ptakami, drzewami, rybami. Pewnego razu wybrał się nad jezioro, nie mówiąc nic nikomu. Gdy doszedł, usiadł na kamieniu, nagle z wody zaczęła wynurzać się dziwna postać. Miała kształt człowieka i uśmiechała się do niego. Wystraszony Barnaba uciekł. Pobiegł do domu, opowiedział co widział, ale nikt mu nie uwierzył. Następnego dnia chłopiec postanowił iść tam jeszcze raz. Mijając dwie białe wierzby obok mostu zastanawiał się, co ma zrobić. Gdy dotarł usiadł na kamieniu. Chwilę później, z wody, zaczęła się wyłaniać postać. Znowu uśmiechnęła się do niego. Barnaba siedział na kamieniu i nie mógł się ruszać. Miał juŝ zacząć krzyczeć, gdy nagle postać przemówiła: - Dzień dobry Barnabo! Chłopiec nie mógł wydobyć z siebie głosu. Gdy postać wyszła na brzeg, stanęła obok niego. Był to anioł. - Dzień dobry Barnabo - powtórzył anioł. - Dzień dobry. Kim jesteś?- zapytał Barnaba. - Jestem aniołem- odparł anioł. - Ale ty masz skrzydła, więc powinieneś przylecieć jak ptak, a nie wyjść z wodypowiedział Barnaba. - Niestety nie mogę latać, zrobiłem coś złego i potrzebuję pomocy- powiedział anioł. - Jak ci mogę pomóc? - zapytał Barnaba. - W starym budynku na skrzyŝowaniu dróg zakopałem pod oknem stary kielich, który zabrałem z kościoła. Odnieś go tam - poprosił anioł. Barnaba bardzo szybko znalazł budynek i zakopany kielich. Zaniósł go do kościoła. 5

6 Stary Proboszcz był w kościele, gdy chłopiec się zjawił. Barnaba opowiedział mu o spotkaniu. Ksiądz uwierzył w jego opowieść, gdyŝ w starych księgach wyczytał o kradzieŝy kielicha. Był to dar od Biskupa. Ksiądz podziękował i zaprosił go do uczestnictwa we mszy świętej. Chłopiec od tej pory bardzo się zmienił, słuŝył do mszy, pomagał rodzicom. Gdy był pełnoletni, został kapłanem, boŝym pasterzem. Jego wiara była tak mocna, Ŝe stał się ojcem i przewodnikiem dla mieszkańców. Dla upamiętnienia spotkania z aniołem, dzięki któremu stał się opiekunem domu boŝego, postanowił zamiast Ŝyrandola zawiesić drewnianą rzeźbę anioła wspartego na kolumnie. Ludzie opowiadali, Ŝe przed śmiercią anioł ukazał się Barnabie, dziękując za pomoc. I URODZINY ZESPOŁU TOFIX Nasza grupa taneczna istnieje juŝ Rok! 25 maja 2012r. skończyliśmy roczek! Choć jesteśmy takie duŝe, mamy tylko roczek! Z tej okazji otrzymałyśmy tort, był naprawdę bardzo smaczny! Mniam.. Nasze święto obchodziliśmy takŝe w Gminnym Ośrodku Kultury, wspomagał nas DJ. ARCZI! Było naprawdę świetnie! Otrzymałyśmy bardzo duŝo Ŝyczeń! Jeśli chcecie zobaczyć więcej informacji o naszej grupie, zachęcamy Was do obejrzenia KRONIKI! 26 maja w Gminnym Ośrodku Kultury odbył się nasz kolejny występ z okazji Dnia Matki. Natalia Tyza Natalia Tyza 6

7 WYCIECZKI, WYCIECZKI, WYCIECZKI, WYCIECZKI ZWIEDZAMY KRAKÓW I OKOLICE Przyjechaliśmy do Krakowa w poniedziałek około godziny 17.00, podróŝ trwała 11 godzin. Najpierw skorzystaliśmy z największej atrakcji dla dzieci czyli Parku Jordana. Pływaliśmy na sprzęcie wodnym: kuli, motorówce, rowerkach. Niesamowite wraŝenie wywarł na nas ogromny plac zabaw z doskonałym wyposaŝeniem. Około godziny byliśmy w ośrodku agroturystycznym w Stadninie koni Hoculskich w Nielepicach. Właściciel przygotował dla nas lekcje jazdy konnej. Poza tym zaraził nas swoją pasją kolekcjonerstwa starych, niespotykanych narzędzi, naczyń gospodarstwa wiejskiego oraz zapoznał nas z historią Hucułów. Zaprezentował ginący juŝ warsztat kowala. Na drugi dzień pojechaliśmy do,,ojcowskiego Parku Narodowego. Tam poznaliśmy naszego przewodnika, pana Mikołaja, który opowiadał nam wiele ciekawych legend związanych z Ojcowem. Zafascynowały nas takie miejsca, jak: Zamek Pieskowa Skała, Maczuga Herkulesa, Jaskinia Nietoperzowa oraz Park Doświadczeń im. Stanisława Lema Następnego dnia zwiedzaliśmy Kraków, mianowicie: Wawel, Kościół Mariacki, Sukiennice oraz Rynek. Następnie mieliśmy godzinę wolną. Naszym przewodnikiem po Krakowie była pani Joasia. Po skończeniu zakupów poszliśmy do podziemnego muzeum, w którym dowiedzieliśmy się, jak wyglądał stary Kraków. Czwarty dzień naszego pobytu na wycieczce był troszeczkę słony, poniewaŝ udaliśmy się do Wieliczki. Jest tam ponad 326 korytarzy. Było tam chłodno, ale opłacało się jechać tyle godzin do tych pięknych miejsc. Widzieliśmy wiele wspaniałych pomników z soli i przepiękną salę świętej Kingi. W Krakowie było super, duŝo wraŝeń i przeŝyć. Warto odwiedzić to stare, choć piękne miasto. Adrianna Bujnowska, Julia Kondratowicz i Małgorzata Siurdyna 7

8 W KOŁOBRZEGU OBRZEGU 30 maja 2012r. klasa I a gimnazjum pojechała nad morze. Była to wycieczka jednodniowa. Niestety nie mogliśmy pojechać w pełnym składzie z powodów klasowych. Naszymi opiekunami byli pan Adrian Mały i pan Maciej Kosmala. Na plaŝy pogoda, niestety, nie pozwalała nam na to, aby się wygrzewać na gorącym piasku, ale w zamian za to, mieliśmy czas wolny dla siebie. Byliśmy równieŝ na basenie! Było superrr!! Na basenie królowali nasi chłopcy, dziewczyny wolały wygrzewać się w jacuzzi. Ciekawą atrakcją było równieŝ to, gdy pan Adrian usilnie szukał dla siebie czapki, a dostał przepiękną perukę w kolorze pomarańczowym. Zaś, Ŝeby panu Maciejowi nie było smutno, otrzymał od nas perukę w kolorze fioletowym. Karolina Niczman Biwak w Przytoni 28 maja klasa V b wraz z opiekunami panem Pawłem Bernatem i panią Elwirą Stawską wyruszyła o 8.00 rano rowerami do Przytoni, na trzydniową wycieczkę pod namioty. Jechaliśmy 25 km. Było trochę cięŝko, ale daliśmy radę. Na miejscu rozłoŝyliśmy namioty i poszliśmy zwiedzać cały ośrodek. Następnie pan Paweł podzielił nas na cztery grupy. Grupa pierwsza robiła obiad. Dla całej klasy przygotowała naleśniki. Po obiedzie poszliśmy popływać kajakami z panią Elwirą. Drugiego dnia pojechaliśmy rowerami na przejaŝdŝkę, zwiedzaliśmy kościół w Wysiedlu. Wróciliśmy późno, ale było bardzo ciekawie. Ostatniego dnia odpoczywaliśmy nad jeziorem, graliśmy w piłkę i łowiliśmy ryby. Wycieczka była bardzo udana, wszystkim bardzo się podobało. Kiedy dojechaliśmy do domu, nie mogliśmy uwierzyć, Ŝe przejechaliśmy tyle kilometrów. Marcelina Szubielska & Marcel Kasprzak 8

9 Wycieczka do Niechorza 28 maja klasy VI wybrały się na wycieczkę do Niechorza wraz z p. Kamilą Piesiakowską i p. Justyna DroŜdŜewską. Osiedliliśmy się w ośrodku wypoczynkowym Gromada, w domkach Juhas, Harnaś i Baca. Pierwszego dnia pobytu w nadmorskim miasteczku poszliśmy nad morze. Wiele osób zbierało muszle i róŝnokolorowe kamyki, inni zaś opalali się i pochłaniali masy powietrza nasyconego jodem. Zdarzyły się równieŝ śmieszne wpadki. Na przykład nasz kolega, Ernest Kurek, wpadł do wody i był cały mokry, drugiego kolegę, BłaŜeja Kamińskiego nasz inny znajomy, Bernard Merta zakopał po samą głowę w piasku. Po zabawie na plaŝy wszyscy wyruszyli na pyszny obiad. Po posiłku poszliśmy do miasta. Wiele osób kupiło sobie róŝnorodne zabawki, takie jak: diabełki i gluty. Po wypoczynku, pełni energii, poszliśmy do Pogorzelicy. Gdy byliśmy juŝ na miejscu, kaŝdy kupił sobie loda bądź gofra. Zmęczeni poszliśmy z powrotem do naszego siedliska. Na kolację wszyscy zamówili pizzę. Wiele osób nie zmęczonych spacerem szalało na huśtawkach lub grało w butelkę. Następnego dnia pełni nowych sił ruszyliśmy do Muzeum Rybołówstwa, lecz było ono zajęte przez inne grupy, w zamian ruszyliśmy na Latarnię. Czekaliśmy ponad godzinę. Większość znudzonych czekaniem poszło zakupić pamiątki. W końcu ruszyliśmy na najwyŝszy punkt Niechorza. Pani Kamila oczywiście została na dole, by łapać dzieci skaczące z latarni. Spokojnie, nic takiego się jednak nie stało. Wszyscy grzecznie stali na latarni i zostali wywiani morskim powietrzem. Gdy schodziliśmy na dół, Natalia Szczepańska, Aleksandra Olszówka i kilka innych osób liczyło schodki. Było ich aŝ 208. Następnie poszliśmy na obiad. Dziewczyny poprzedniego dnia namówiły panią gotującą na ogórkową i kurczaka. Później panie zlitowały się nad nami i wpadły na pomysł, aby zamiast iść na 14 kilometrowy spacer do Rewala, zrobić nam niespodziankę, którą okazały się lody lub gofry. Po powrocie do naszego miejsca zamieszkania, chłopcy rozpalili grilla. KaŜdy 9

10 smakował pysznych węgielków. Po kolacji wszyscy bawiliśmy się w chowanego. Pani Kamila była tak zwaną Zaklepywarką, gdzie zaklepywali się wszyscy uczestnicy zabawy. Wszyscy ślizgali się na trawie. Na przykład Tomasz Białecki wleciał pod stół. Nie obyło się bez dołączenia do zabawy pani DroŜdŜewskiej, która śmiała się praktycznie ze wszystkiego. W ostatni dzień wycieczki ruszyliśmy do wcześniej wymienionego muzeum. Miły pan z duŝą brodą udzielił nam informacji na temat rybołówstwa. Potem zwiedzaliśmy sale pełne eksponatów. Następnie poszliśmy spakować się i zjeść porządny posiłek przed podróŝą. Historie wyglądają jak wyrwane z hiszpańskiej telenoweli, jednak to zdarzyło się naprawdę. Wszyscy uwaŝają Ŝe wycieczka była bardzo udana i specjalnie nie zdają do gimnazjum, aby pojechać jeszcze raz :D Przygotowały: Natalia Szczepańska i Laura Pawłowicz Wycieczka do Grzybowa 26 maja 2012r. klasa III b gimnazjum pojechała na wycieczkę do Grzybowa. Naszymi opiekunami byli p. Krystyna Wojciechowska i p. Tomasz Radanowicz. Zamieszkaliśmy w ośrodku wypoczynkowym Helena. Po rozpakowaniu się poszliśmy na obiad do restauracji Fanaberia, a następnie nad morze. Jednak długo tam nie zabawiliśmy, gdyŝ musieliśmy obejrzeć mecz reprezentacji Polski. Punktualnie o wszyscy poszliśmy spać. W nocy bardzo zmarzliśmy i spaliśmy wszyscy w jednym pokoju :D. Na szczęście rano obudziła nas piękna pogoda i jeszcze przed południem poszliśmy na plaŝę. Następnie poszliśmy na obiad. Po obiedzie większość grupy wróciła na plaŝę, ci co juŝ się spalili słońcem, wrócili do ośrodka. Kolejnego dnia pojechaliśmy do Kołobrzegu. Tam byliśmy w pizzerii i dostaliśmy duŝo wolnego czasu na zwiedzenie miasta. Niektórzy poszli na plaŝę, bardziej ambitni udali się do Kauflanda. Gdy wróciliśmy z Kołobrzegu, byliśmy tak zmęczeni, Ŝe od razu poszliśmy spać. We wtorek takŝe pojechaliśmy do Kołobrzegu, tam zjedliśmy smaczny obiad oraz przepyszny deser. Odwiedziliśmy Muzeum OręŜa Polskiego, a takŝe katedrę. Niestety pogoda nam się popsuła i wracaliśmy z Kołobrzegu w deszczu. Ostatniego dnia naszej wycieczki wszyscy wstali wcześnie, aby się spakować i Ŝeby przed wyjazdem jeszcze pójść na plaŝę. Od godziny zaczęliśmy się rozjeŝdŝać do domu. Andrzej Kusyk & Wojciech Siurdyna 10

11 Pisanie na kolanie nr /2012 W MrzeŜynie opiekunki p. Małgosia i p. Mariola postanowiły zabrać nas na lody i gofry. Opuszczając MrzeŜyno po raz ostatni poszliśmy zobaczyć morze, jeszcze tylko poŝegnaliśmy się z księdzem Wojciechem i odjechaliśmy busem do Radowa. Do MrzeŜyna przyjechaliśmy w niedzielę. Od razu udaliśmy się do zaprzyjaźnionego księdza Wojciecha, który pokazał nam nasze pokoje noclegowe oraz resztę Domu Rekolekcyjnego. Po szybkim rozpakowaniu, wyruszyliśmy wraz z p. Małgorzatą Budzyńską zwiedzać miasto. Po zwiedzeniu MrzeŜyna wróciliśmy do swojego hotelu i grzecznie udaliśmy się do pokoi, gdzie miło spędziliśmy resztę wieczoru. W następnym dniu, rano, mała grupka uczniów udała się po świeŝe bułeczki do sklepu. Po śniadaniu ruszyliśmy na miasto. Trafiliśmy z przyjazdem, gdyŝ w MrzeŜynie odbywał się Puchar Polski Młodziczek w Piłce Ręcznej. Na halę widowiskowosportową chodziliśmy codziennie dopingować nowo poznane koleŝanki. KaŜdego dnia zwiedzaliśmy miasto i poznawaliśmy miejscowych ludzi. Następnego dnia poszliśmy ujeŝdŝać gokarty, niektórzy odwiedzali salon gier oraz róŝne inne atrakcyjne miejsca. Trzeciego dnia naszego pobytu udaliśmy się plaŝą do Dźwirzyna, gdzie zjedliśmy lody. Po powrocie wszyscy wykończeni poszli do pokoi. W przeddzień wyjazdu postanowiliśmy z chłopakami wykąpać się w morzu, woda za ciepła nie była, ale jakoś daliśmy radę. W dzień naszego wyjazdu, z ramach Dnia Dziecka, nasze Wyjazd był bardzo wszyscy byli zadowoleni. udany, Bartosz Cieślewicz & Piotr Niewiadomski 11

12 Wyjazd do Międzyzdrojów 14 czerwca klasa IV i V a pojechała na jednodniową wycieczkę do Międzyzdrojów. Wyjechaliśmy o godzinie PodróŜ trwała około półtorej godziny. Na początku obejrzeliśmy Zagrodę Pokazową śubrów w Wolińskim Parku Narodowym. Oglądaliśmy tam zwierzęta znane nam z naszych lasów, takie jak: sarny, jelenie, dziki i orły. Tylko Ŝubry spotykamy na pewnych terenach. Są one wielkie i potęŝne. Potem poszliśmy do Muzeum Przyrodniczego. W kilku salach znajdowały się zwierzęta występujące na Pomorzu. Następnie udaliśmy się na Promenadę Gwiazd, aby podziwiać odciśnięte w mosiądzu dłonie wybitnych artystów filmu i teatru. Mogliśmy porównać swoją dłoń, z dłońmi gwiazd filmowych. Najbardziej podobało mi się Muzeum Figur Woskowych. Było wiele postaci znanych nam z ekranu. Znalazł się tam takŝe Minotaur, Awatar i Centaur. Ostatnim punktem wycieczki było Molo. W międzyczasie mogliśmy kupić pamiątki z tej naszej wyprawy. Do domu wróciliśmy około godziny Wycieczka była ciekawa i czekamy na następną. Magdalena Peczkis 12

13 ZIELONA SZKOŁA nocowanie w szkole 22 maja wychowawczyni naszej klasy V a, p. Małgorzata Stępień zorganizowałam nam spanie w szkole. Na początku nie chciałem jechać, ale za namową mamy i całej klasy pojechałem. Po zajęciach szkolnych mieliśmy wygrane ognisko w konkursie Góra grosza. Po ognisku ze swoją wychowawczynią poszliśmy do sklepu na zakupy. Następnie mieliśmy dyskotekę, którą poprowadził dla nas Jakub Gałka. Bawiliśmy się wyśmienicie. Było bardzo wesoło. Wieczorem z całą klasą zrobiliśmy kolację. Później poszliśmy jeszcze na salę gimnastyczną. Tam graliśmy w piłkę noŝną i koszykówkę, dziewczęta kontra chłopcy. Po umyciu, rozeszliśmy się do swoich pokoi. Było tak fajnie, Ŝe nie chciało nam się spać. Rozmawialiśmy jeszcze długo i słuchaliśmy z komórek muzyki. Był to niezwykły dzień. Następnego dnia po śniadaniu, które przygotowaliśmy sobie sami, były warsztaty czerpania papieru. Warsztaty poprowadziła dla nas p. Jolanta Kulik. Na początku wysłuchaliśmy historii powstania papieru. Następnie podzieleni zostaliśmy na dwie grupy. Jedna grupa robiła kartki, a druga czerpała papier i odwrotnie. Kolejne zajęcia odbyły się w sali kuchennej. Szybko zorganizowaliśmy się do zrobienia pizzy. Na początku przygotowaliśmy ciasto i wszystkie produkty. Podzieliliśmy się na cztery grupy. KaŜda grupa przygotowywała swoją pizzę. Pizze wyszły nam wyśmienite. Na koniec udaliśmy się do biblioteki i graliśmy w róŝne gry dydaktyczne. W tym dniu cała nasza klasa była bardzo zgrana. Po tym rozjechaliśmy się wszyscy do domu. Było fajnie, bardzo mi się podobało, wraŝenia niesamowite. Chciałbym jeszcze raz spędzić noc w naszej szkole z moją, tak zgraną całą klasą. Michał Więckowski 13

14 Bądź bezpieczny w czasie wakacji!!! Po dziesięciu miesiącach cięŝkiej pracy i stresów nadchodzi tak wyczekiwany przez wszystkich uczniów czas wakacji. Mam nadzieję, Ŝe tegoroczne wakacje dla wszystkich będą przyjemne a zwłaszcza bezpieczne. Młodzi ludzie czują swobodę i luz, ciesząc się, Ŝe mają ponad dwa miesiące na zrealizowanie szalonych pomysłów, na zabawę często do późnych godzin nocnych. W tym czasie dzieci coraz chętniej spędzają czas poza domem, bawią się na podwórkach, wzajemnie się odwiedzają. Ulubione zabawy na wolnym powietrzu to: jazda na rowerze, na modnych od kilku lat hulajnogach, rolkach, gra w piłkę. Niestety nie wszystkie miejsca, gdzie dzieci mogą korzystać z uroków zabawy są bezpieczne. Nie zawsze rodzice są wstanie skontrolować, jak poza domem ich pociechy z nich korzystają. Dzieciństwo bez roweru wydaje się zuboŝałe, kaŝdy dorosły pamięta dreszczyk emocji, gdy miał swój wymarzony rower. Zanim dzieci będą korzystać z tych przyjemności, rodzice muszą porozmawiać z dzieckiem na temat bezpiecznej zabawy przy wykorzystaniu tych wspaniałych zabawek. JuŜ od kilku lat najbardziej niebezpieczne w ruchu drogowym są dla najmłodszych miesiące letnie od maja do września, głównie jednak miesiące wakacyjne tj. czerwiec, lipiec i sierpie.wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, Ŝe bardzo często w swych szaleństwach dzieci zapominają o zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa. To właśnie podczas wakacji rośnie liczba tragicznych wypadków, których moŝna by uniknąć, uświadamiając dzieci o groŝących im niebezpieczeństwach i w miarę moŝliwości zabezpieczyć je przed nimi. Dziecko zabezpieczone elementami odblaskowymi jest widoczne z duŝej odległości, co daje kierowcy samochodu czas na odpowiednie wyminięcie pieszego i zmniejszenie prędkości. W ten sposób unikniemy tragicznego w skutkach wypadku - potrącenia. Jednak lato nie jest jedyną porą kiedy dzieci naraŝone są na niebezpieczeństwo. Muszą być one widoczne na ciemnych drogach przez cały rok. Jowita Morawska & Kinga Dobrzańska Wakacyjna krzyŝówka W wakacje mamy czas. 2. Ciepła pora roku. 3. Zorganizowany wyjazd w góry, nad morze lub jezioro. 4.MoŜna się na niej opalać. 5.Będzie nas ogrzewało. 6.Kąpiemy się w morzu i.. 7. Morskie ptaki. Karolina Kamińska 14