podhalański początku istnienia Szkoła Podstawowa Nr 4 powadziła edukację dzieci w

Transkrypt

1 Nr 9(50) Wrzesień 2012 podhalański ISSN ISSN gazeta bezpłatna GŁOS PODHALAŃSKI ta e z ga TATRZAŃSKA NOWY TARG, ZAKOPANE, RABKA, CZARNY DUNAJEC, BUKOWINA TATRZAŃSKA, BIAŁKA tna a ł p bez miesięcznik regionalny Szkoła z pompą 17 sal lekcyjnych (każda wyposażona w tablice multimedialną i projektor), sala komputerowa z 25 stanowiskami, sala językowa, świetlica, a przede wszystkim wielka hala sportowa mieszcząca 2 sale gimnastyczne, w tym jedną o wymiarach 20 x 40 m, boisko do gry w piłkę siatkową i koszykówkę. T o wszystko do dyspozycji mają uczniowie Szkoły Podstawowej nr 4 w Nowym Targu, gdzie w poniedziałek odbyło się wojewódzkie rozpoczęcie roku szkolnego. Szkoła działa tak naprawdę już od ferii zimowych, ale formalnie otwarcie czwórki i jednoczesna likwidacja Szkoły Podstawowej nr 10, która została połączona z dziesiątką nastąpiło 3 września z udziałem władz województwa. Szkoła o nazwie 1 klasowa Publiczna Szkoła Powszechna w Niwie działalność swoja rozpoczęła w okresie kiedy Niwa obecnie dzielnica miasta Nowy Targ była odrębnym podmiotem podziału administracyjnego (miejscowością wchodzącą w skład gromady Ludźmierz) wspomina Janusz Stopka, naczelnik Wydziału Oświaty nowotarskiego Urzędu Miasta. Szkołą miejską stała się począwszy od 1955 roku. Od samego początku istnienia Szkoła Podstawowa Nr 4 powadziła edukację dzieci w szczególnie trudnych warunkach. W historii tej szkoły odnotowano lata szkolne w których nauka odbywała się w pomieszczeniach użyczanych przez mieszkańców. Istniejący do dziś stary budynek Szkoły Podstawowej Nr 4 w Nowym Targu zbudowano w 1937 r. dokończenie na str. 4» Plany. Marzenia. Po yczka! (koszt wg taryfy operatora) NOWY TARG, Rynek 18, tel

2 2 Wrzesień 2012 Nr 9 N O W Y TA R G Pozyskaj 45 procentową dotację na zakup i instalację kolektorów słonecznych!!! Nowy program dopłat do kolektorów NFOŚiGW jest programem w ramach, którego są udzielane dotacje na zakup i montaż kolektorów słonecznych w formie dopłat na dokonywanie częściowych (w wysokości do 45%) spłat kapitału kredytu bankowego. Program dopłat do kolektorów przeznaczony jest dla osób fizycznych oraz wspólnot mieszkaniowych. Wysokość dotacji na kolektory to 45% kosztów zakupu i montażu kolektorów słonecznych, przy czym jednostkowy koszt kwalifikowany nie może przekroczyć 2500zł brutto w przeliczeniu na 1m 2 całkowitej powierzchni zainstalowanych kolektorów. To oznacza, iż przy zakupie i montażu kolektora słonecznego o powierzchni np. 3 m 2 maksymalny kredyt z dotacją na ten cel nie może być wyższy niż 7500 zł, zaś maksymalna dotacja na spłatę tego kredytu wyniesie 45 % tej kwoty t.j zł. Instalacji kolektorów może dokonać firma posiadająca do tego uprawnienia. Pracownicy tych firm często pomagają wypełnić wszystkie druki potrzebne dla banków. Na przykład w Nowym Targu i okolicy jest to firma PTH LESKI montująca kolektory słoneczne firmy SCHÜCO. Można udać się do siedziby Firmy w Nowym Targu przy ul. Kr. Jadwigi 80a lub umówić się telefonicznie. Kredyt z dotacją na kolektory można otrzymać w jednym z kilku banków, które podpisały z NFOŚiGW umowę o współpracy przy realizacji programu. W naszej okolicy korzystne warunki dla tego kredytu stworzył Tatrzański Bank Spółdzielczy, którego pracownicy w okolicznych oddziałach Banku w Nowym Targu przy ul. Szaflarskiej 93 D, Krempachach, Bukowinie Tatrzańskiej, Białce Tatrzańskiej i Murzasichlu udzielają niezbędnej pomocy przy wypełnianiu wniosku kredytowego. W lipcu 2012 pojawiły się wzmianki o zmianie programu priorytetowego. Zmiany będą prawdopodobnie dotyczyć wydłużenia okresu dostępności dofinansowania do kolektorów słonecznych do 2015 roku. To dobra wiadomość, mając na uwadze ogromne zainteresowanie tą formą podgrzewania ciepłej wody użytkowej. *** Kolektory słoneczne wykorzystują ponad połowę całkowitego promieniowania słonecznego docierającego do powierzchni ziemi. Przyjmując wg. normy średnie nasłonecznienie w Polsce na poziomie 1000 kwh/m 2, kolektor uzyskuje do 600 kwh/m 2. Budowa oraz materiały stosowane do produkcji kolektorów są efektem kilkudziesięciu lat badań i ulepszeń od chwili, gdy zaczęto je stosować na masową skalę. Temperatura ogrzanej wody jest uwarunkowana od nasłonecznienia. W upalny słoneczny dzień woda nagrzewa się nawet do 90 o C Jerzy Czechowski K U LT U R A NOWY TARG Miejski Ośrodek Kultury Nowy Targ, Al. Tysiąclecia 37 tel. (018) fax (018) sekretariat@mok.nowytarg.pl WRZESIEŃ 1-9 września (sobota-niedziela), , Wystawa pokonkursowa XXXII Międzynarodowego Konkursu Fotograficznego im. Jana Sunderlanda Krajobraz Górski. Wstęp wolny, hol 6 września (czwartek), 19.00, Spotkanie członków Fotoklubu MOK. Wstęp wolny, Sala widowiskowa 8 września (sobota), 9.00, Spotkanie organizacyjne uczestników Studia Piosenki Septyma, s.12 8 września (sobota), 18.00, Niedźwiedź i Oświadczyny - spektakl złożony z dwóch jednoaktówek Antoniego Czechowa. Bilety ulgowe-15 zł, normalne-20zł, Sala widowiskowa 9 września (niedziela), 14.00, Festyn Rodzinny. Wstęp wolny, Miasteczko Komunikacyjne przy SDK 11 września (wtorek), 18.00, Posiady Związku Podhalan i promocja książki dra Jerzego M. Roszkowskiego pt. Zapomniane Kresy. Spisz, Orawa i Czadeckie w świadomości i działaniach Polaków Wstęp wolny, MOK, Izba Regionalna im. ks. prof. Józefa Tischnera 13 września (czwartek), 18.00, Otwarcie wystawy Fotoklubu MOK PORTFOLIO Wstęp wolny, hol 13 września (czwartek), 19.00, Koncert z cyklu Wieczory czwartkowe. Z muzą tańca przez wieki w wyk. Cracow Guitar Quartet, Sala koncertowa PSM, ul. Parkowa 14 września (piątek), 17.00, XXI Prezentacje Nowotarskie-Oczko. Wystawa Interdyscyplinarna potrwa do r. Wstęp-wernisaż bezpłatny, bilety-1 zł ulgowe, normalne-2 zł, Ul. Kościuszki 4 14 września (piątek), 20.00, Nowotarski Klub Miłośników Filmu. Czarny łabędź /Black Swan/reż. Darren Aronofsky, USA 2010, 108 wstęp wolny, Salawidowiskowa 16 września (niedziela), 12.30, Festyn sportowy MMKS. Wstęp wolny, Plac obok Miejskiej Hali Lodowej 16 września (niedziela), 18.45, Uroczysty Wieczór Wspomnień. Koncert słowno - muzyczny poświęcony Błogosławionemu Janowi Pawłowi II w podzięce za Jego beatyfikację oraz w intencji rychłej kanonizacji. Wstęp wolny, Kościół Św. Katarzyny 18 września (wtorek), 17.00, Spotkanie z autorami książki pt. Marek. Marek Grechuta we wspomnieniach żony Danuty. Wstęp za zaproszeniami, które można będzie otrzymać w Czytelni MBP, Czytelnia MPB 20 września (czwartek), 17.00, Wykład pani Barbary Słuszkiewicz Mieszkańcy kamieniczek nowotarskiego Rynku na przełomie XIX i XX wieku. Kamienice 5 i 6. Wstęp wolny, Ratusz, Rynek 1 21 września (piątek), 18.00, Wykład Roberta Kowalskiego (PTH o/nowy Targ), Dr Władysław Leon Mech ( ). Lekarz, działacz społeczny i narodowiec. Prelekcja w ramach cyklu Wieczorne Spotkania w Bursie Gimnazjalnej z historią, kulturą i tradycją w tle. Wstęp wolny, Budynek Bursy Gimnazjalnej, ul. Nadwodnia 5 27 września (czwartek), 17.00, Wystawa Kulturalna oferta Nowego Targu w okresie międzywojennym. Wstęp wolny, Ratusz, Rynek 1 28 września (piątek), 20.00, Nowotarski Klub Miłośników Filmu. Kroniki portowe /The Shipping News/ reż. Lasse Hallström, USA 2001, 111 wstęp wolny, Sala widowiskowa 30 września (niedziela), 11.00, Salon poezji Ocalić od zapomnienia - spektakl na kanwie piosenek Marka Grechuty w reż. Krzysztofa Kaczmarka z łódzkiego Teatru Zwierciadło Wstęp wolny, Ratusz, Rynek 1 W prezencie dla niewidomych Dwa tysiące dolarów amerykańskich przekazała w piątek Zuzanna Sołtys, Królowa Związku Podhalan w Ameryce Północnej na rzecz nowotarskiego koła Polskiego Związku Niewidomych i Słabo Widzących. Dar przyjęła prezes koła Anna Tylka, oficjalnym świadkiem z wpisem do protokołu był Burmistrz Marek Fryźlewicz. Pieniądze, które przekazała królowa pochodzą z balu charytatywnego organizowanego w Stanach Zjednoczonych przez Związek Podhalan.

3 N O W Y TA R G Moda na kolorowe szkła kontaktowe! Soczewki kontaktowe już nie tylko korygują wady wzroku. Na rynku pojawiają się coraz bardziej zaawansowane typy soczewek. Najnowszą modą stały się soczewki kolorowe, które pięknie podkreślają lub zmieniają kolor oczu. Nr 9 Wrzesień Dlaczego by więc nie urozmaicić swojego wyglądu kolorowymi soczewkami? Na rynku dostępnych jest obecnie wiele ciekawych barw i modeli. Do wyboru są kolory naturalne, imitujące barwę oka (różne odcienie błękitu, zieleni, miodowego brązu), jak i bardziej niekonwencjonalne (fioletowe, pomarańczowe, różowe, żółte itd.). Soczewki kolorowe zaczynają nosić nawet osoby, które nie mają wady wzroku. Sięgają po soczewki tylko ze względów estetycznych. Niektóre soczewki kolorowe nie posiadają zresztą funkcji korygującej. Te soczewki mają dodać blasku swoim oczom lub zmienić barwę tęczówki. Soczewki kolorowe potrafią sprawić, że pierwsze spojrzenie może wiele zmienić i pozostawić niezapomniany efekt. Nowoczesne soczewki kontaktowe to sposób na zniewalające i uwodzicielskie spojrzenie. Producenci prześcigają się w pomysłach na efekt soczewki. Projektują nawet soczewki kontaktowe, które po założeniu mają naśladować oczy kota czy węża, dla stworzenia dzikiego, abstrakcyjnego efektu. Nie ma obawy, że zepsują nam wzrok. Jeśli nosimy bezbarwne szkła kontaktowe, nie musimy się również obawiać, że kolorowe będą gorsze. Kolorowe szkła wykonane są z tych samych materiałów, co normalne szkła kontaktowe, dlatego nie ma różnicy, czy nosimy szkła barwione, czy zwykłe. Kolorowe soczewki również dobrać można odpowiednio do swojej wady wzroku i nosić w zastępstwie bezbarwnych W Nowym Targu można takie soczewki kupić w galerii STOPIAK w sklepie z odzieżą młodzieżową OKAY MULTIBRAND SHOPS Wyciek na lodowisku podhalański DZIAŁ REKLAMY ZGŁOSZENIA tel Początek jubileuszu Zbliża się jubileusz 50-lecia koronacji Matki Boskiej Ludźmierskiej. Na przyszły rok planowany jest planowany światowy zlot jej czcicieli, JC Scenariusz wielu ćwiczeń przeprowadzanych przez strażaków na lodowisku stał się rzeczywistością. Jednak być może właśnie dzięki tym ćwiczeniom prawdziwy wyciek amoniaku ze zbiorników na Miejskiej Hali Lodowej zakończył się bez stworzenia zagrożenia dla mieszkańców okolicy. 16 sierpnia syreny zawyły w wielu remizach Ochotniczych Straży Pożarnych w sąsiedztwie Nowego Targu. Zgłoszenie dotyczyło właśnie wycieku groźnej substancji na lodowisku. Swego czasu taki alarm stanowiłby podstawę do dużo większej akcji połączonej z szeroką ewakuacją ludności. Ilość amoniaku służącego do mrożenia tafli nowotarskich szarotek liczona była bowiem w tonach. Obecnie jest to zaledwie kilkadziesiąt kilogramów. Strażacy wielokrotnie ćwiczyli schemat działania w razie wycieku amoniaku i w połowie sierpnia to zaprocentowało. Na miejsce natychmiast przyjechali strażacy i zlokalizowali miejsce wycieku. Zakręcili zawory, ale sporo amoniaku (prawdopodobnie połowa zbiornika) zdążyło się ulotnić. Natychmiast rozłożone zostały kurtyny wodne i podane zostały prądy wodne, ponieważ woda neutralizuje groźne dla człowieka opary amoniaku tworząc z nich nieszkodliwą wodę amoniakalną. Jedyny problem, jaki mieli strażacy, to dostawa wody, ale poradzili sobie z tym dzięki motopompie, która podawała wodę wprost z przepływającego kilkadziesiąt metrów od lodowiska Czarnego Dunajca. Zagrożenie zostało zlikwidowane i nie zaważyło ono nawet na codziennej pracy lodowiska. Czytelnik może jeszcze zadać pytanie co stało się z tonami amoniaku, którego zostało na lodowisku wspomniane kilkadziesiąt kilogramów. Po prostu Urząd Miasta zdecydował się na wymianę instalacji chłodzącej i w technologii mrożenia tony niebezpiecznego amoniaku zastąpił dużo bezpieczniejszy glikol. natomiast watykańskim dekretem rok obchodów tego jubileuszu już został rozpoczęty. Jeszcze przed doroczną mszą świętą w Matki Boskiej Zielnej przy ludźmierskiej bazylice mniejszej odsłonięta została wystawa upamiętniająca koronację Matki Boskiej Ludźmierskiej przed 49 laty. Archiwalne zdjęcia ułożone przez Annę i Marcina Ozorowskich na specjalnych tablicach przypominają doniosły moment ustanowienia tutaj sanktuarium. Sama msza święta była też doniosłym momentem otwarcia jubileuszowych uroczystości, które zadekretowała watykańska komisja. Na zakończenie uroczystości czterech biskupów ujęło feretron z cudowną figurą, żeby pobłogosławić zebrany lud wspomina na internetowej stronie sanktuarium jego kustosz, ks. Tadeusz Juchas. Gdy wykonywano figurą znak błogosławieństwa, wtedy z ręki Matki Bożej wypadło berło, które w locie zdołał pochwycić bp Karol Wojtyła. W powszechnym przekonaniu wstawiennicza moc Gaździny Podhala sprawiła, że kardynał Karol Wojtyła obrany został papieżem. To Ona powierzając mu swe berło miała zapowiedzieć późniejsze wydarzenie z 1978 roku. Oczywiście parafia w Ludźmierzu liczy sobie znacznie więcej niż 50 lat, pierwsze wzmianki o kościele tutaj sięgają pierwszej połowy XIII wieku, natomiast rozpoczęte właśnie obchody jubileuszowe dotyczą koronacji Matki Boskiej Ludźmierskiej, w uroczystościach których uczestniczył ówczesny biskup Karol Wojtyła.

4 4 Wrzesień 2012 Nr 9 N O W Y TA R G Wywalcz wolność lub zgiń Ścieżka w budowie Nowotarska Grupa Rekonstrukcji Histor ycznej 17 Infanterie Division 21 Infanterie Regiment to przykład przysłowia cudze chwalicie, swego nie znacie, chociaż akurat w sierpniu tego roku było o nich w Nowym Targu dość głośno. Dosłownie i w przenośni. tyczona To właśnie oni zaprosili kilka grup z Polski na Piknik Lotniczy, rozpoczęli huczny Piknik Rodzinny Nowotarskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, a także strzelali się w... Urzędzie Miasta. Tym razem nie żeby wystraszyć urzędników, a na potrzeby nowego filmu. Film dla wydawnictwa Znak opowiadający o losach Macieja Kalenkiewicza Kotwicza oraz Jana Piwnika Ponurego dwóch cichociemnych walczących w II Wojnie Światowej przygotowuje Dariusz Walusiak. Autorem zdjęć jest Mirosław Krzyszkowski. Nakręcili oni już na Podhalu film. Duma i zdrada opowiadający o Goralenvolk i Konfederacji Tatrzańskiej. Nowa produkcja pt. Wywalcz wolność lub zgiń wzięła tytuł z mapy Polski wiszącej w ośrodku szkoleniowym dla cichociemnych, na której był napis wywalcz jej wolność lub zgiń. W trakcie akcji odbijania cichociemnego Wani z więzienia w Pińsku przeprowadzonej pod dowództwem Jana Piwnika Ponurego zginęło trzech ss-manów. Zobaczymy to w filmie. A właśnie podziemia nowotarskiego Urzędu Miasta zastąpiły w ostatnich ujęciach filmu Wywalcz Trwa budowa ścieżki rowerowej stronę mostu na Alejach i przechodzi następne planowane są już w stronę od ul. Podtatrzańskiej do Wak- pod konstrukcją. miejskiego parku. Koszt budowanego smundzkiej. Trasa została już wykrawężnikami, obecnie kładziony jest asfalt. Zapobiegnie to nie tylko koniecz- właśnie odcinka to około 900 tys. zło- ności przejeżdżania ruchliwą Aleją tych, ale wiadomo już że blisko cztery Tysiąclecia, ale pomoże w pewnym miliony złotych z unijnych funduszy Wykonawca ścieżki, firma An- stopniu uniknąć kolizji z handlujący- przyznanych Nowemu Targowi wła- drzeja Kierni z Ratułowa ma jeszcze mi podczas czwartkowych i sobot- śnie na ścieżki rowerowe ulży miej- ponad miesiąc czasu na dokończenie nich jarmarków. Droga od mostu na skiemu budżetowi, a dotacja dotyczy inwestycji, ale już teraz widać jej osta- Alei do placu Bereki wiedzie wałem nie tylko budowanej właśnie ścieżki, teczny kształt. Ścieżka zaczyna się przeciwpowodziowym lewą stroną ale również odcinka z kładką oraz pla- przy skręcie ulicy Podtatrzańskiej w potoku Biały Dunajec. Z tej strony też nowanych nowych tras. ulicę Sikorskiego, gdzie łączy się ze kończy się ścieżką rowerową, nieco ścieżką pieszo-rowerową w kierunku krótszą, bo wiodącą przez Bałęzowe i Boru na Czerwonem i lotniska przez nowy most na Czarnym Dunajcu, ale kładkę na Białym Dunajcu. Asfalt po- to nie koniec ścieżek rowerowych, bo łożony jest już do Kamieńca. Stamtąd ścieżka odchodzi od ul Sikorskiego w wolność lub zgiń korytarze pińskiego więzienia. Film ma promować nową książkę Kacpra Sledzińskiego, którą Znak wydaje. Emitowany będzie w Telewizji Kraków, pokaz ma odbyć się również w Nowym Targu, zwłaszcza że zdjęcia odbywały się w ścisłej współpracy z nowotarską Grupą Rekonstrukcji Historycznej 17 Infanterie Division 21 Infanterie Regiment, której członkowie obsadzili role w filmie. Dzieło ma być gotowe końcem września, w Urzędzie kręcone były ostatnie ujęcia potrzebne do jego realizacji, teraz trafią one na stół montażowy. Szkoła z pompą» dokończenie ze str. 1 Potrzebę budowy nowego obiektu szkoły sygnalizowano już w latach pięćdziesiątych minionego wieku ale deklaracje stosownych działań w tym zakresie pozostawały deklaracjami i przez wiele lat obiekt szkoły poddawany był wyłącznie remontom. Brak działań ówczesnych władz dla poprawy bazy lokalowej nie stwarzał dogodnych warunków do prowadzenia procesu edukacji i wychowania dzieci oraz młodzieży zamieszkałej w tym rejonie miasta. Wprawdzie w 1986 r. dla części uczniów z rejonu ul. Klikuszówka utworzono Szkołę Podstawową Nr 10 w Nowym Targu na bazie odkupionego budynku to jednak nadal w obu funkcjonujących szkołach warunki lokalowe znacznie odbiegały od warunków lokalowych innych szkół, nie spełniały standardów oświatowych i wadziły obowiązującym przepisom prawa, zwłaszcza w zakresie bhp i przeciwpożarowego. W 2000 roku na starania o budowę szkoły artykułowane przez grupę mieszkańców zamieszkałych na os. Niwa skupionych w Społecznym Ko- mitecie Budowy Szkoły oraz Radnego tego osiedla Pana śp. Józefa Trutego pozytywnie odpowiedział burmistrz miasta Nowego Targu Marek Fryźlewicz podejmując się trudnego zadania budowy nowoczesnego obiektu szkoły, w bezpośrednim sąsiedztwie obiektu Kościoła św. Brata Alberta. Intensyfikacja działań dla budowy szkoły na Niwie nastąpiła w okresie kadencji samorządowej przypadają- cej na lata Prace budowlane prowadzone przez firmę Bronisława Piotrowskiego rozpoczęły się w m-cu czerwcu 2009 r., a zakończyły się w lutym 2012r. Przy budowie sali gimnastycznej nie tylko dla uczniów tej szkoły ale mieszkańców całego miasta pomoc finansową udzielił Sejmik Samorządowy Województwa Małopolskiego w ramach środków pomocowych Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego

5 Druga młodość czerwonego autobusu I N F O R M A C J E Nr 9 Wrzesień Stary Jelcz 11 pamiętający jeszcze lata osiemdziesiąte przyjechał do Miejskiego Zakładu Komunikacji, w którego barwach niedawno jeszcze jeździł. Autobus jest jak nowy, pierwotny wygląd ma również jego malowanie. Trzy lata temu nowotarski Miejski Zakład Komunikacji przekazał nieodpłatnie Galicyjskiemu Stowarzyszeniu Miłośników Komunikacji w Nowym Sączu jeden z przeznaczonych na złom pojazdów, których pozbywał się dzięki kończącemu się właśnie unijnemu programowi poprawy jakości taboru. Autobus ma swoją dość ciekawą historię i to zarówno ten model, jak i konkretny egzemplarz, którym sądeczanie przyjechali do Nowego Targu przejrzeć przeznaczone do kasacji kolejne autobusy pod kątem ewentualnego wykorzystania części zamiennych. Sam model to konstrukcja polsko-węgierska, na podwoziu Ikarusa 260/280 z zabudową Jelcza. Był to czas, kiedy w Polsce produkowany był Jelcz-Berliet ale była to konstrukcja nieudana, niespełniająca wymogów komunikacji miejskiej i przede wszystkim często się psująca mówi Jakub Rost z Galicyjskiego Stowarzyszenia Piknik z hukiem Terkot karabinów maszynowych, strzelające moździerze, gęsto ścielący się trup i wybuchy jubileuszowy piknik rodzinny Nowotarskiej Spółdzielni Mieszkaniowej rozpoczął się z prawdziwym hukiem. gdzie spotkasz podhalański Nowy Targ: - Rynek, ul. Długa, Ogrodowa, - Kazimierza Wielkiego, Szaflarska, - stacje paliw: ul. Krakowska, - Mix Electronics CH ul. Ludźmierska, - Plac Evry, sklepy STESKAL, - E.Leclerc - ul. Składowa 2a (kasy) - parking Castorama Stojaki: - Galeria Buy&Fly (poczekalnia dla busów) - Urząd Miasta, Biuro Obsługi Mieszkańców - Galeria Stopiak, ul. Ludźmierska Miłośników Komunikacji, który przyjechał wraz z odrestaurowanym autobusem do Nowego Targu. To był pomysł na ratowanie fabryki Jelcza, bo na Węgrzech mieli nadprodukcję: wziąć stamtąd podwozie, a zabudować pudłem z Jelcza-Berlieta. Egzemplarz, który został poddany rewitalizacji jeździł początkowo w barwach Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Nowym Sączu. Do 1991 r. jeździł on po ulicach Nowego Sącza. Kiedy w 1991 r. ze względu na zmianę sytuacji politycznej w kraju doszło do podziału WPK, okazało się że w Nowym Sączu jeździ tylko pięć takich modeli, natomiast w Nowym Targu, gdzie był jeden z oddziałów WPK były tylko takie modele. Racjonalną decyzją więc było przekazać Jelcza do stolicy Podhala z jednej strony by zwiększyć tabor, z drugiej strony aby ten tabor był tutaj wciąż jednolity. W Nowym Targu Jelcz aż do Gwóźdź programu zaprezentowany był na samym początku budząc podziw dla kunsztu grup rekonstrukcji historycznej prezentujących... ale może po kolei. Nowotarska Spółdzielnia Mieszkaniowa ma już 50 lat. Z tej okazji - Hala Handlowa, ul. Ludźmierska - Merkury Market, Szaflary Rabka Zdrój: - stojak - Urząd Miasta - centrum, sklepy STESKAL, - postój busów - Carrefour, ul. Zakopiańska Zakopane: - Tesco, ul. Chramcówki; - stacje paliw, Krupówki Białka Tatrzańska: delikatesy Centrum Jabłonka, Czarny Dunajec: delikatesy Sieć marketów - Rabka, Nowy Targ, Jabłonka, Czarny Dunajec 2009 r. służył Miejskiemu Zakładowi Komunikacji, ale miasto dostało unijną dotację na wymianę taboru i wysłużony staruszek został przeznaczony do kasacji. Przed śmiercią techniczną uratowali go pasjonaci z Nowego Sącza i obecnie autobus zarejestrowany już jako pojazd zabytkowy wykorzystywany jest sporadycznie w ramach imprez. Jego pierwszym zadaniem było uczestnictwo w zlocie pojazdów zabytkowych oraz obsługa warszawskiej Nocy Muzeów w trakcie której woził on warszawiaków. Od czasu do czasu również aby podtrzymać jego sprawność techniczną jest nieodpłatnie użyczany na potrzeby sądeckiej komunikacji miejskiej na słabo obciążonych liniach, aby duża liczba pasażerów nie zniszczyła trzyletniej pracy tamtejszych miłośników komunikacji. Jaki jest sens reanimowania i odrestaurowywania tego rodzaju pojazdów? Jakub Rost nie ma wiątpliwości. - W tej chwili spotkanie np. Jelcza ogórka graniczy z cudem, bo zostało dosłownie parę egzemplarzy. Chodzi o to, żeby uratować kilka sztuk takich autobusów. Są to wydatki, ale to też jest historia naszego kraju tłumaczy hobbysta. Pracę członków Stowarzyszenia chwalił dyrektor MZK Nowy Targ Krzysztof Antos, którego odwiedzili oni przyjeżdżając Jelczem w poszukiwaniu części z następnych złomowanych autobusów. Widziałem z pięć odrestaurowanych autobusów, ale ten jest wyremontowany najlepiej powiedział z przekonaniem. zorganizowana została w tym roku już wystawa, a w minioną niedzielę piknik rodzinny, który na miasteczku komunikacyjnym zgromadził nie tylko mieszkańców spółdzielczych bloków. Festyn został zorganizowany wspólnie z firmą Moto-Service Adam Worwa przy współudziale Urzędu Miasta i Miejskiego Ośrodka Kultury z okazji 50-lecia istnienia Spółdzielni. Festyn otworzyły grupy rekonstrukcji historycznej, które widowiskowo, łącznie ze strzelaniną i wybuchami przedstawiły scenę walk pod Wysoką podczas pierwszych dni II Wojny Światowej. Szczegółowa narracja pozwoliła zapoznać młodych ludzi z bohaterskimi czynami polskich żołnierzy broniących podhalańskiej ziemi przed hitlerowskim najeźdźcą. W dalszej części na scenie występowały zespoły regionalne, taneczne i muzyczne, można było pojeździć konno, czynne były pneumatyczne place zabaw. Z pokazami karate przybyli na Miasteczko karatecy z Yokozuny. Swój sprzęt prezentowali funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu oraz Karpackiego Oddziału Straży Granicznej. Przyjechały wozy bojowe Jednostki Ratowniczo- Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Targu, oraz nowotarskiej Ochotniczej Straży Pożarnej. Wszystko zakończyło się koncertem zespołu Omen Band. Orkan czeka na przenosiny 13 sierpnia, niemal w samo południe postument piewcy Gorców, Władysława Orkana został zdjęty z cokołu. Nie była to jednak detronizacja gorczańskiego wieszcza, który nadal w Nowym Targu ma swoją ulicę, średnią szkołę swojego imienia, a jego imię nosi również usytuowane dosłownie kilka kilometrów od granic miasta największe schronisko górskie w Gorcach, lecz element rewitalizacji centrum miasta, który przewiduje przeniesienie owego pomnika w jego historyczne miejsce, gdzie pierwotnie był ustawiony, a więc na plac Juliusza Słowackiego. Ponieważ jak już pisaliśmy w poprzednich numerach Głosu decyzja Rady Miasta Nowego Targu o przeniesieniu pomnika była zupełnie jednoznaczna, ale reakcje niektórych środowisk (zwłaszcza Związku Podhalan) dość kontrowersyjne, przeprowadzka Orkana odbyła się bez rozgłosu i miała charakter bardziej techniczny i to w sensie stricte budowlanym, a nie kulturowym. Wieszcz zabezpieczony pasami został ściągnięty z cokołu dźwigiem i obecnie dominuje nieco na placu budowy czekając na wybudowanie cokołu w docelowym miejscu swojego bytowania. Podwykonawca warszawskiej firmy Strabag, która wygrała przetarg na remont głównego placu Nowego Targu, firma Wolski praktycznie kończy już kładzenie granitowych płyt przedzielanych kostką, które tworzą nawierzchnię Rynku. Stoją tam już także nowe latarnie. Swoje prace prowadzą też archeolodzy, ale póki co obyło się bez sensacyjnych znalezisk. Nową nawierzchnię można częściowo przetestować już osobiście, ponieważ zmienione zostało dojście do punktu informacji turystycznej znajdującego się w ratuszu i wiedzie ono już gotową nawierzchnią granitową.

6 6 Wrzesień 2012 Nr 9 Konie w Łopusznej Jazda konna z przeszkodami i zrywka drewna przy pomocy koni. Takie konkurencje można było zobaczyć na stadninie koni w Łopusznej, gdzie pod koniec sierpnia odbyły się zawody o puchar gór. Zawody odbywały się w kategorii zwykłej podczas której zawodnicy z jednakową liczbą punktów karnych klasyfikowani są według czasu przejazdu oraz kategorii dokładności z rozgrywką przy założonym czasie, ale o miejscu w klasyfikacji decyduje nie czas, a liczba punktów karnych zgromadzonych podczas przejazdu. Jeźdźcy, którzy zdobyli tę samą liczbę punktów karnych zajmują miejsca ex aequo. Aby wyłonić zwycięzcę, przeprowadza się rozgrywkę na zasadzie konkursu zwykłego. I N F O R M A C J E W kategorii wys. przeszkód 80cm w przejeździe zwykłym zwyciężyła Magdalena Białas ze Stajni Konsul Kościelisko. Dwukrotnie trumfował Józef Zięba z Team Rancho Pcim w konkursie dokładności z rozgrywką przy wysokości przeszkód 70 cm i w przejeździe zwykłym z przeszkodami na wysokości 50 cm. Konkurs przy wysokości przeszkód 100 cm w kategorii dokładności z rozgrywką wygrała Beata Szczepaniak - Stajnia na Zielonej. W mistrzostwałch Podhala w zrywce drewna, podczas której trzeba było z pomocą konia przeciągnąć drzewo, załadować na pojazd, zabezpieczyć ładunek, przejechać po określonym torze, rozładować i już z wyprzęgniętym koniem udać się na metę. Pewnym odstępstwem od realu w tej konkurencji było to, że nie wolno było w niej używać ani bicza, ani... przekleństw. I jak się okazało w rzeczywistości, nikomu się nie wyrwało. Za to w konkursie zrywki wygrał nowotarżanin Jan Wróbel z Kowańca, drugi był Stanisław Babiarz z Bańskiej Wyżnej, zaś trzeci również nowotarżanin z Kowańca Stanisław Babiarz. Serca na niebie Popisy pilotów Grupy Żelazny, pokazy balonowe, samolotowe, szybowcowe i loty wiatrakowca były tylko częścią bogatego programu Pikniku Lotniczego zorganizowanego w połowie sierpnia przez Aeroklub Nowy Targ. Na nowotarskim lotnisku świetnie bawić się mogli nawet ci, którzy cierpią na lęk wysokości. Na nich czekały symulatory, grupy rekonstrukcji historycznej, mała gastronomia i stoiska sponsorów. Nowotarskie święto lotnicze zgromadziło sporo widzów, którzy zarówno samochodami, jak i wybudowaną dwa lata temu kładką na Białym Dunajcu tłumnie przybyli korzystać z licznych atrakcji. Gwoździem imprezy były pokazy dwóch pilotów Grupy Żelazny, którzy wyczyniali na niebie dosłownie cuda. Oprócz klasycznych akrobacji, jak beczki, pętle, świece czy krótkie zawisy w powietrzu potrafili np. narysować na niebie dymne serduszko przebite strzałą. Z aprobatą publiczności spotkały się także pokazy samolotów bojowych z II Wojny Światowej, które obecnie w ramach replik są w posiadaniu m.in. czynnych pilotów linii lotniczych. Przygotowania do imprezy trwały długo, ale prezes Aeroklubu, który teraz już poświęca się codziennej pracy w Aeroklubie jest zadowolony z ich efektu. - Tegoroczny piknik był udany. Można to wnioskować po opiniach, które docierają do nas praktycznie z całej Polski, że piknik jak na Nowy Targ był bardzo dobry, udany i zakończony sukcesem mówi Paweł Kos, prezes Aeroklubu Nowy Targ. Miasto nam pomogło, oczywiście na tyle na ile było je stać. Ale też pomogło w pozyskiwaniu sponsorów. Znaleźliśmy też głównych sponsorów i tu serdeczne podziękowania dla pana Kazimierza Stolarczyka, którego firma PCD Salami bardzo wsparła naszą imprezę. W Aeroklubie obecnie trwa już codzienna praca szkoleniowa. Wkrótce właśnie dzięki sponsorowi, który kupił balon, oprócz szkoleń szybowcowych, samolotowych i spadochronowych na nowotarskim lotnisku odbywać się będą także szkolenia balonowe. Po ostatnich sukcesach szybowników w mistrzostwach świata, dwaj polscy piloci - Zbigniew Nieradka i Sebastian Kawa awansowali na czołowe lokaty w rankingu Międzynarodowej Federacji Lotniczej. Nieradka z Aeroklubu Częstochowskiego awansował w rankingu z trzeciej pozycji na pierwszą. Na drugim miejscu jest Kawa z Aeroklubu Bielsko-Bialskiego. Pozostaje liczyć, że za jakiś czas na liście najlepszych pilotów szybowcowych zobaczymy pilotów z Aeroklubu Nowy Targ. Żona mówi do męża U mnie w domu modliliśmy się się zawsze przed każdym posiłkiem. My się nie musieliśmy się modlić, bo moja mama dobrze gotowała... *** W ZOO: Tato, dlaczego ta gorylica tak krzywo na nas patrzy? Uspokój się synku, to dopiero kasa... *** Grupa turystów zwiedza ruiny średniowiecznego zamku. Mały chłopiec przygląda się resztkom muru i mówi - tato to tutaj mama uczyła się jeździć naszym samochodem? *** Przychodzi baba do lekarza. - Przy takiej chorobie powinna pani pojechać nad morze i oddychać świeżym, morskim powietrzem. - Ależ nie stać mnie na taki wyjazd. - To niech pani kupi sobie świeżego dorsza i położy go przy wentylatorze... Głos Podhalański ul. Romanowicza Kraków podhalański Redakcja: tel./fax: redakcja@podhalanski.glos24.pl Dział reklamy - zgłoszenia: tel tel./fax: jurek@glos24.pl Druk: Drukarnia Kraków Głos Podhalański. Miesięcznik regionalny. ISSN Wydawca: ABW Graf Group s.c., ul. Romanowicza 4, Kraków. Redaktor naczelny: Tomasz Stępień. Druk: Drukarnia Kraków, Adres redakcji: Głos Podhalański, ul. Romanowicza 4, Kraków. Redakcja: tel./fax: , redakcja@podhalanski.glos24.pl,. Dział reklamy: tel , tel./fax: , jurek@glos24.pl Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych, oraz zastrzega prawo do ich przeredagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych ogłoszeń. Rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych bez zgody wydawcy jest zabronione.