DMP 2003/2004 czterech

Transkrypt

1 nr 4 (165) kwiecieƒ 2004 cena 9,00 z (w tym 0% VAT), nak ad egz. DMP 2003/2004 czterech pretendentów do tytu u Adam z Cezarym podbili Utrecht! asz GoÊç Andrzej Urbaƒski wiceprezydent Warszawy Kolejne zmagania finansistów Jak si broniç po otwarciu 2 multi?

2 3. Mistrzostwa Polski Rynku Finansowego i Spó ek Publicznych Warszawa, hotel Sofitel Victoria, marca 2004 roku MedaliÊci mistrzostw. Tryumfatorzy turnieju par Tomasz Wnuk (drugi z lewej) i Urban Kielichowski. Pierwszy z lewej prezes Polskiego Zwiàzku Bryd a Sportowego Rados aw Kie basiƒski, pierwszy z prawej przewodniczàcy Komisji Papierów WartoÊciowych i Gie d Jacek Socha. Zwyci zcy turnieju teamów dru yna arodowego Banku Polskiego, od lewej: Arkadiusz Szymiel, Piotr Lutostanski, Stefan Boniuk, Andrzej Sontowski, Janusz C. Szymot (kapitan). Reprezentacja Prokomu Software SA na 3. Mistrzostwa Polski Rynku Finansowego i Spó ek Publicznych. Chwila zadumy przed rozpocz ciem rozgrywki. Wsparcie sympatycznego kibica bezcenne Miss mistrzostw Agnieszka Wist (Mennica Metale Szlachetne)

3 Kàcik pesymistycznego optymisty Jan Pawlikaniec Treflem byç czy pikiem? (oto jest pytanie) CiapciuÊ Treflowski êle si uczy nie zna o dzieci tatka matka wola a kielicha dzisiaj m odzieƒca czeka odsiadka Familia Karowskich prz dzie jako tako ojciec ci ko haruje na ka dà z otówk dwóch synów w domu bez pracy chocia ukoƒczyli jakoê zawodówk Kierowscy je d à mercedesà choç nie wiadomo, gdzie pracujà ksià ek nie czytajà, ale wszystko majà i im g upsi, tym bardziej szpanujà Tylko Pikowiczowie to rodzina z klasà w marszu g upoty nigdy nie szli z masà od lat najm odszych kszta cà swoje dzieci tak jak ich praojce od paru stuleci za m odu cele ambitne stawiajà po latach trudów laury osiàgajà A mora dla m odych z tej bajki taki: jeêli chcesz w yciu coê zrobiç dla siebie zdecyduj za m odu Treflem byç czy Pikiem? wybór i reszta nale y do ciebie S awomir Lata a Kolejne zmagania finansistów III Mistrzostwa Rynku Finansowego, które tradycyjnie odby y si w goêcinnych salach bankietowych hotelu Sofitel Victoria w Warszawie, nie tylko zgromadzi y rekordowà liczb uczestników (108 par i 33 teamy), ale te wyró nia y si niezapomnianym klimatem sportowej walki i przyjaznej atmosfery. Przewodniczàcy Komisji Papierów WartoÊciowych i Gie d Jacek Socha, patron mistrzostw, uroczyêcie zamykajàc imprez, po egna uczestników s owami do zobaczenia za rok. Mistrzostwa trwale wpisa y si w kalendarz imprez Polskiego Zwiàzku Bryd a Sportowego ku niek amanemu zadowoleniu wspó twórcy zawodów, prezesa PZBS Rados awa Kie basiƒskiego. Faworytów by o kilku, a nale eli do nich bez wàtpienia Tomasz Wnuk, reprezentujàcy Warta Vita SA oraz Urban Kielichowski Bank Pocztowy SA. Po pierwszej, niezwykle udanej sesji, po której wyprzedzali ich jedynie inni faworyci, Daniela J drychowska i Maciej Szalewicz z Izby Celnej w odzi, Tomek z Urbanem spokojnie zagrali sesj drugà, co wystarczy o na àczne zwyci stwo w ca ej konkurencji par. Tomek tak skomentowa wyst p swojej pary: Do sukcesu w znacznym stopniu przyczyni a si pierwsza sesja, w której graliêmy ostro i szcz Êliwie, chocia na ustalenie systemu licytacyjnego nie mieliêmy zbyt wiele czasu, wi c dominowa styl prosto do celu O skutecznoêci takiego stylu przekonali si przeciwnicy w poni szym rozdaniu: Rozd.4/I; obie po partii, rozdawa W AD9 K8 64 AW5 3 KD9 A6 5 S K8 4 DW4 K8 3 W D W A2 Kielichowski Wnuk BA 6 BA pas Po wiêcie 9 S zabi asem i odwróci D. Urban spompowa trefelki i kiery, co ustawi o prawoskrzyd owego w przymusie pikowo-karowym. Po zaci tej walce o g ówne trofeum turnieju teamów, czyli Puchar Przewodniczàcego KPWiG, triumfowa team z arodowego Banku Polskiego w sk adzie: Janusz Szymot, Piotr Lutostaƒski, Stefan Boniuj, Andrzej Sontowski i Arkadiusz Szymiel. Bankowcy jednej z najwa niejszych instytucji finansowych w kraju zorganizowali ostatnio swoje wewn trzne mistrzostwa i na efekty takiego treningu nie trzeba by o d ugo czekaç. Wszystkim uczestnikom i medalistom serdecznie gratulujemy! 3 nr 4 (165) kwiecieƒ 2004 Âwiat Bryd a

4 Spis treêci Od prezesa Relacje 3 Kolejne zmagania finansistów 7 Adam z Cezarym podbili Utrecht! 9 DMP 2003/2004 pierwsze rozstrzygni cia EC CUP w Jokohamie 14 Zbyt Drewniane G owy 18 OTP Ziemi Radomskiej 20 Wiosna jest, ale w hotelu Grand 23 Zima nad Solinà 32 Praterm, Mega-Tech, Computerland czy Unia? 37 Tak graliêmy w Monte Carlo (4) Teoria 35 Kontra negatywna (5) Kàcik licytacji naturalnej 39 Licytacja po forsujàcej odpowiedzi 1BA Two-over-one 41 Czy Larry Cohen ma racj? Porozmawiajmy o licytacji 45 Lebensohl i konwencje pokrewne Problemy licytacji dwustronnej Technika 12 Problemy 12 Pierwszy wist 17 Jedno rozdanie 21 Zagrania psychologiczne 22 Internetowe treningi paƒ 29 Pojedynek licytacyjny 36 Co zalicytujesz? 38 Zagraj w kadrze! 42 Ucz si od mistrzów! 43 Obrona przeciwko otwarciu 2 multi Pokój otwarty 6 Andrzej Urbaƒski asz GoÊç 16 Bryd owisko 22 Bryd owe przygody Kubusia Puchatka 24 Pogaw dki z Czarkiem 36 Zapartyzm OpowieÊci prawdziwe 40 Mój i Twój bryd M odzie owy 25 Zimowe ferie z bryd em 26 Bryd owa szko a wy sza 26 Popo 27 Âwiat nie sk ada si z samych punktów honorowych 28 Wytrop szans! Varia 46 Rozwiàzania KOKURSU ÂB 2/ Konkurs ÂB 4/ KMP 2004 marzec 50 Wyniki sportowe 50 Kalendarz sportowy 2004 Âwiat Bryd a nr 4 (165) kwiecieƒ 2004

5 Od prezesa Drogi Czytelniku, Tegoroczne rozgrywki I ligi wkraczajà w decydujàcà faz. W maju czo owe cztery zespo y spotkajà si w fina owym turnieju w Warszawie, aby wy oniç najlepszà dru yn w kraju. Dru ynowy mistrz Polski b dzie nas reprezentowa w rozgrywkach Pucharu Europy (European Champions Cup). Wed ug wczeêniejszych informacji fina 3. ju edycji tych rozgrywek mia odbyç si w Warszawie. Sukces obu poprzednich edycji sprawi jednak, e z propozycjà zorganizowania tegorocznego pucharu wystàpili Hiszpanie. Z o ona przez nich oferta by a na tyle atrakcyjna, e po konsultacjach z naszym sponsorem PZBS zgodzi si na przeniesienie imprezy do Barcelony. Cieszy nas bardzo, e Puchar Europy, reaktywowany z inicjatywy PZBS, staje si jednà z najwa niejszym imprez w kalendarzu EBL. OczywiÊcie wyjazd do Barcelony b dzie wiàza si z wi kszymi kosztami dla polskiej dru yny, ale z drugiej strony na pewno b dzie to bardzo atrakcyjna informacja dla sponsora. W koƒcu jego dru yna jedzie na fina Pucharu Europy do Barcelony. W zwiàzku z zawieszeniem dzia alnoêci dwóch dotychczasowych cz onków Rady Zawodniczej podczas rozgrywek I ligi w Starachowicach (12 14 marca) zawodnicy wybrali w ich miejsce do Rady kolegów Apolinarego Kowalskiego (Praterm Warszawa) i Krzysztofa Pikusa (Ch odnia- àcznoêç Olsztyn). JednoczeÊnie na nowego przewodniczàcego RZ wybrany zosta kol. Stanis aw Go- biowski. Wszystkim kolegom gratuluj i jak zawsze ycz owocnej pracy dla dobra naszej dyscypliny. Po konsultacjach z zawodnikami Rada Zawodnicza wystàpi a z wnioskiem o zmian regulaminu rozgrywek kadry narodowej open, polegajàcà na automatycznym powo aniu w sk ad reprezentacji Polski na DME w Szwecji pary Cezary Balicki Adam mudziƒski, która, niestety, z wa nych powodów nie mo e wystartowaç w rozgrywkach kadrowych. Argumentacja zawodników jest prosta. awet przy s abszym dniu tak znakomita para zaj aby w ostatecznej rozgrywce co najmniej 5. miejsce, wi c zosta yby na pewno powo ana. Balicki Zmudziƒski sà od wielu lat jednà z najlepszych par Êwiata i ich wyst p w reprezentacji Polski da by jej du o wi ksze szanse na medal. a pewno ka de dwie pary, które zostanà wy onione w rozgrywkach kadrowych, b dà czu y si znacznie pewnej, majàc w teamie tak znakomità par. Z drugiej strony sami Cezary i Adam zapewniajà, e do o à maksimum staraƒ, aby wspólnie z dwoma pozosta ymi parami stworzyç jednà dru yn i osiàgni ç jak najlepszy wynik. Wniosek RZ spotka si z pe nym poparciem Zarzàdu G ównego. OsobiÊcie bardzo si ciesz z postawy naszych zawodników. Ich inicjatywa pokazuje pozytywne zmiany, jakie zasz y w naszym Êrodowisku. Czo owi zawodnicy podchodzà do spraw reprezentacji w kategoriach my, a nie ja. Sukces Zwiàzku (czyli zdobycie medalu) jest wa ny dla nas wszystkich. Ostatni etap rozgrywek kadrowych (16 18 kwietnia, Starachowice) oraz fina I ligi (30 kwietnia 2 maja) b dà na bie àco transmitowane przez Bridge Base Online. Zach cam wszystkich do kibicowania, co na pewno pozwoli te na podnoszenie w asnych umiej tnoêci. Zarzàd G ówny zatwierdzi cykl przygotowaƒ reprezentacji do DME w Szwecji. W dniach 7 9 maja nasi zawodnicy rozegrajà mecze kontrolne z reprezentacjà Holandii (dzi ki kontaktom Krzysztofa Martensa), a w dniach maja po dwie pary reprezentacji open i kobiet pojadà na szeêciomecz do Chorwacji. Dwie pary reprezentacji kobiet wystàpià te na turnieju w Talinie. Reprezentacja juniorów, po sukcesach w Wiedniu i Sztokholmie, zagra jeszcze w Holandii na turnieju Carousel Cup (Hertogenbosch). My- Êlimy równie o zorganizowaniu krótkiego obozu tu przed wyjazdem (zw aszcza dla reprezentacji kobiet), o ile selekcjonerzy uznajà, e istnieje taka potrzeba. W dniu 23 marca odby o si posiedzenie ZG PZBS. WÊród wielu tematów omawiano m.in. przebieg pierwszych dwóch turniejów z cyklu Prokom Software Grand Prix Polski Majàc na uwadze opinie uczestników dotyczàce czystoêci gry, ZG podjà decyzj, e dwa najbli sze turnieje (Pi a i Starachowice) zostanà rozegrane systemem ma y Mitchell. Polega on na rozegraniu tych samych dziesi ciu rozdaƒ (5 rund) bez adnej przerwy. W tym czasie zawodnicy nie mogà opuszczaç sali, na której obowiàzuje absolutna cisza. Po okolo 1 godzinie 20 minutach nast puje 10-minutowa przerwa. Gdy Paƒstwo czytacie te s owa, mamy ju za sobà turniej w Pile. Mam nadziej, e sprawiliêmy uczestnikom mi- à niespodziank. JeÊli przyj ta formu a zyska uznanie, to w przysz ym roku wszystkie turnieje Grand Prix b dà rozgrywane w ten sposób. asz partner i przyjaciel, firma Prokom Software SA, wielokrotnie na amach prasy gratulowa naszym bryd ystom osiàganych sukcesów. Dlatego te z wielkà przyjemnoêcià informuj o sukcesie naszych przyjació. Prokom Software jako pierwsza i jedyna firma w Polsce otrzyma od firmy IBM certyfikat potwierdzajàcy nadanie mu tytu u IBM Premier Business Partner. Taki certyfikat to potwierdzenie najwy szych kompetencji technicznych Prokomu i zadowolenia jego klientów. W imieniu PZBS sk adam Zarzàdowi i pracownikom Prokom Software wyrazy uznania i yczenia dalszych podobnych sukcesów! Rados aw Kie basiƒski Prezes PZBS 5 nr 4 (165) kwiecieƒ 2004 Âwiat Bryd a

6 asz GoÊç Jak yk Êwie ego powietrza Wywiad z wiceprezydentem Warszawy Andrzejem Urbaƒskim 6 Âwiat Bryd a nr 4 (165) kwiecieƒ 2004 Kiedy nauczy si Pan graç w bryd a? W szkole Êredniej, chodzi em do XXVI Liceum Ogólnokszta càcego w Aninie. To by o jedno zbiorowe szaleƒstwo, które ogarn o moich rówieêników. MyÊl, e za tym kry y si trzy tajemnice. Po pierwsze, by a to gra, która wprowadza a w Êwiat doros ych. W tym miejscu wyjaêni, e we mnie jest zero y ki hazardzisty. igdy nie gra em w adne inne gry karciane i nigdy te nie gra em na pieniàdze. Bryd wi c nie by elementem podniety czy emocji. Po drugie, na prze omie lat szeêçdziesiàtych i siedemdziesiàtych polski bryd zajmowa ju mocne miejsce na arenie mi dzynarodowej i mia posmak sportu ekskluzywnego. MieliÊmy namiastk, e uczestniczymy w czymê specjalnym. Po trzecie i chyba najwa niejsze, w regu ach tej gry jest coê, czego nie ma w innych. Musi byç ten most, wspólny j zyk, maksimum empatii oraz mo liwoêç ogrania przez amatora mistrza Êwiata. CzegoÊ podobnego chyba nie ma w innych dyscyplinach sportu, przynajmniej w tych, które znam. Gdzie graliêcie na podwórku, w szkole, w parku, czy by y nocne powroty do domu? By y te wszystkie miejsca, które pan wymieni. GraliÊmy te na lekcjach, o czym teraz mówi ze wstydem. To szaleƒstwo rok po roku, a do klasy maturalnej, opanowywa o nas coraz bardziej. ietrudno zgadnàç, e owo szaleƒstwo bryd owe na pewno jeszcze mocniej dawa o si we znaki w czasach studenckich Studia by y w aênie, jak chyba dla wi kszoêci ludzi z mojego pokolenia, takim najbardziej intensywnym okresem bryd owym. Studiowa em na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego specjalizacj socjologia kultury. Gra o si praktycznie wsz dzie na uczelni, po godzinach w domach i na wspólnych wyjazdach. Mia o to znamiona uzale nienia, nie da si tego ukryç. Tworzyli- Êmy takà silnà bryd owà, uczelnianà grup. By y tak e dziewczyny, które potem zostawa y onami. Te nasze pasje zainfekowa y, po odejêciu z uniwersytetu, ca e domowe ycie. iegrajàce ony by y ewidentnymi zoologicznymi okazami. Po skoƒczeniu studiów zwykle nast puje okres schy kowy pasji bryd owej. Czy w Paƒskim przypadku by o podobnie? SolidarnoÊç i stan wojenny sta y si takà cezurà, po której bryd a w moim yciu by o coraz mniej. Mocno zaanga owa em si w dzia- alnoêç antykomunistycznej opozycji. Owszem, w bryd a gra o si dalej. Po godzinie milicyjnej cz owiek gdzieê musia zostaç, i co by o robiç? Wyjmowa o si karty i lecia y kolejne robry. Grali m.in. Piotr Stasiƒski, dziê zast pca Adama Michnika, Andrzej Robert Zieliƒski, który dzisiaj wyk ada polonistyk w Stambule, czy Micha Boni, by y minister pracy. Mia em przyjemnoêç doêç cz stego grania w areszcie przy Rakowieckiej. Dodatkowà karà by dla mnie brak w celi czwartego. W wolnej Polsce, gdy wszed em w ycie publiczne, czasu jest szalenie ma o i musia o si to oczywiêcie odbiç na bryd u. Ale czy tylko brak czasu powoduje, e Pan i inni nasi rozmówcy coraz rzadziej grajà w bryd a? W moim przekonaniu bryd znakomicie si czu i rozkwita w warunkach domowych, które by y takà instytucjà kontaktów mi dzyludzkich. Dzisiaj jest ca kiem inna epoka i nawet osoby mieszkajàce pod wspólnym dachem majà ograniczonà mo liwoêç kontaktowania si ze sobà. A co tu mówiç o d ugich spotkaniach towarzyskich czy kolacjach, w czasie których bryd czu si znakomicie. Dla tej gry lata siedemdziesiàte i osiemdziesiàte by y znakomità po ywkà. Dom by wtedy takà podstawowà instytucjà spotykania si ludzi. By te chyba znakomità odskocznià od szarej komunistycznej rzeczywistoêci W pe ni zgadzam si z tym stwierdzeniem. W tamtych czasach przy bryd u spotykali si ludzie o wspólnych czy podobnych doêwiadczeniach, choç mogli byç zupe nie sobie obcy. Czy by wi c Pan ca kowicie straci kontakt z bryd em? Tak êle nie jest, o czym Êwiadczy mój przyk ad sprzed kilkunastu dni. Gra em na zaproszenie ambasadora Chin. By em z przyjacielem i musz powiedzieç, e tak eleganckiego bryd a, ze wszystkimi akcesoriami, dawno nie widzia em. Dodam tylko, e przemi y gospodarz kupi na t okazj specjalny stolik. OczywiÊcie takich mo liwoêci grania nie mam zbyt du o. atomiast gdy jestem bardzo zm czony, otwieram w komputerze mój bryd owy program i siadam na jakieê pi tnaêcie minut do gry. Sà one dla mnie cudownym relaksem, takim ykiem Êwie ego powietrza. Co le y u podstaw sukcesów polskich bryd ystów? W moim przekonaniu Êwiat mistrzów bryd owych dzieli si na dwa typy pierwszy, oparty na elaznej logice i kalkulacji, oraz drugi, na fantazji, finezji i inteligencji. Ten drugi bardzo odpowiada naturze i mentalnoêci Polaków. W tym widzia bym podstaw sukcesów naszych zawodników. Jak Warszawa mo e wspieraç imprezy bryd owe? Za dwa lata w stolicy rozegrane zostanà dru ynowe mistrzostwa Europy i wchodzimy w organizacj tej imprezy. Bardzo mi zale y, eby wypad y jak najlepiej. Imprezom bryd owym mo emy pomagaç na dwa sposoby. Po pierwsze, wspierajàc finansowo, i po drugie, popularyzujàc wêród m odzie y ten sport. Co powiemy m odym ludziom, proponujàc im gr w bryd a? Bryd jest niezmiernie przydatnà lekcjà w dzia alnoêci publicznej i biznesowej. Moje negocjacje czy to ze zwiàzkami zawodowymi, czy z politykami, czy z biznesmenami sà pewnym rodzajem licytacji. Zawsze staram si ustaliç wspólny kontrakt, tzn. to, co nas àczy. Bo po co prowadzi si negocjacje? eby osiàgnàç porozumienie, a nie po to, eby spotkaç si i rozejêç si. Czyli ustaliç trzeba pewne minimum, które nam na pewno wyjdzie. A to przecie jest jedna z zasad bryd owych. Cz sto zaczynam negocjacje nie od zasadniczego tematu, tylko mówi, ustalmy wspólny j zyk, tzn., co my rozumiemy, kiedy u ywamy s owa takiego, takiego czy takiego. Moi partnerzy byli cz sto tym zdumieni i w ich oczach widzia em pytanie dlaczego ja od tego zaczynam? A tego w aênie nauczy mnie bryd. Poza tym trzeba chcieç wygraç. Bez tego nie da si prowadziç dzia alnoêci publicznej czy biznesowej. Rozmawia Eugeniusz Andrejuk Andrzej Urbaƒski, wiceprezydent Warszawy, absolwent Wydzia u Polonistyki UW, dzia acz opozycji antykomunistycznej, pose na Sejm w latach

7 Relacje Adam z Cezarym podbili Utrecht! W ostatnich dwóch dniach lutego br. holenderski Utrecht goêci 32 zaproszone dru- yny, które wzi y udzia w presti owym turnieju White House International Top Teams. a starcie stan a ca a europejska czo ówka, m.in. dwa znakomite zespo y w oskie. Oficjalna reprezentacja Polski sk ada a si z Bartosza Chmurskiego z Mariuszem Puczyƒskim oraz Piotra Bizonia z Dariuszem Kowalskim. Ponadto w Utrechcie zagrali Cezary Balicki z Adamem mudziƒskim, w teamie z Andriejem Gromowem i Aleksandrem Pietruninem, oraz Apolinary Kowalski z Piotrem Tuszyƒskim, wraz z amerykaƒskim duetem Michael Polowan Chris Willenken. Wszystkie zespo y, w których sk ad wchodzili bryd yêci polscy, awansowa y do fina u A (z udzia em 16 zespo ów) i odegra y w nim niepoêlednie role. Zdecydowanie zwyci y team polsko-rosyjski: Cezary Balicki Adam mudziƒski i Andriej Gromow Aleksander Pietrunin, z rezultatem 140 VP (z siedmiu 8-rozdaniowych meczów na dochodzenie). Pozosta e miejsca na podium zaj y superteamy w oskie Lavazza (129) i Angelini (124). Reprezentacja Polski uplasowa a si na przyzwoitej 8. pozycji (104), tu za zespo em polsko-amerykaƒskim (103). Redakcja Âwiata Bryd a serdecznie gratuluje Cezaremu z Adamem oraz ich rosyjskim partnerom kolejnego wspania ego zwyci stwa w presti owym i bardzo silnie obsadzonym turnieju! Zobaczmy, w jak efektowny sposób polsko-rosyjski team wspina si w koƒcówce turnieju na najwy szy stopieƒ podium. Mecz Polska/Rosja Angelini 23:7 VP (30:10 impów) Rozd. 10/VI; obie po partii, rozdawa E. W D 3 D A8 KW2 A6 3 A S W8 4 D K K D5 K7 63 AW6 PO: Pietrunin Sementa Gromow Versace 1 BA 1 pas 3 BA (!?) pas 1 na pierwszej i drugiej r ce PC w sk adzie zrównowa onym Wist: 3; 12 (!?) lew, 690 dla WE. ajwyraêniej bezkompromisowe 3BA Pietrunina wstrzàsn o rutynowanà parà w oskà. Versace nie trafi pierwszego wistu K, tylko wyszed w ten kolor blotkà. Gromow wzià lew singlowà damà w dziadku, po czym zagra stamtàd 7 do Kwr ce. Versace chyba jeszcze nie otrzàsnà si z pierwszolewowego szoku, gdy króla przepuêci (!?). Rozgrywajàcy zagra wówczas W na impas, kontynuacj pikowà zabi asem, po czym do koƒca wyimpasowa Alfredowi K. ast pnie Gromow odegra trzy lewy kierowe oraz tak przynajmniej stanowi protokó rozdania jeszcze dwie, niewiadomego pochodzenia, wziàtki (fa szywy renons? b àd w dokumentacji?). Gdyby Versace po bo emu zabi K asem i kontynuowa pikiem to aby zrealizowaç 3BA, Gromow musia by zaimpasowaç W. PZ: unes Balicki Fantoni mudziƒski 1 BA 1 pas 2 pas 2 pas 2 pas 2 pas 2 BA pas 3 pas 3 pas 3 ktr. pas 4 (!) 4 BA pas 5 pas PC Wist: 3; 9 lew, 200 dla S; 13 impów dla P/R (Polska/Rosja). Do relayowej rozmowy W ochów wtràci si najpierw mudziƒski, a nast pnie Balicki, odwa nie zapowiadajàc popartyjne 4. Kosztowa yby one Polaków tylko 200, za wpadk z kontrà bez jednej (po trafnym rozwiàzaniu koloru atutowego), co jednak znacznie wa niejsze, akcja ta nie pozwoli a przeciwnikom na zagranie 3BA (mo liwych do zrealizowania po naturalnym ataku blotkà pikowà). Ostatecznie W osi zapowiedzieli 5 kontrakt, który mo na by o wygraç równie pod warunkiem oddania tylko jednej lewy treflowej. Fantoni nie sprosta jednak temu zadaniu (w pierwszej rundzie trefli zagra blotk do damy), wpad wi c bez dwóch (do koƒca pogn bi go skrót pikowy). Czy by aktualny mistrz Êwiata par nie by w stanie uwierzyç w mo liwoêç posiadania przez Cezarego dwóch singletonów? (WczeÊniej ujawni a si tam singlowa D). Rozd. 16/VI; WE po partii, rozdawa W. A A 10 6 D W A K DW4 AK10 7 S D D4 2 K W6 32 KW8 7 PZ: unes Balicki Fantoni mudziƒski 1 pas 2 pas pas pas Wist: 8; 9 lew, 140 dla WE. PO: Pietrunin Sementa Gromow Versace 1 1 pas 1 2 pas 2 pas 3 pas 4 pas 1 Precision, 16 + PC; PC, 5 + Wist: 3; 10 lew, 620 dla WE; 10 impów dla P/R. Wprawdzie obroƒcom nale a si pik oraz trzy lewy treflowe, szybkie ich Êciàgni cie nie by o jednak wcale atwe. Pietrunin wzià kiera damà w dziadku i wyszed stamtàd w pika. Gdyby Versace wskoczy K, obroƒcy mogliby si odpr yç (jako e wypuszczenie gry nie by oby ju mo liwe), Alfredo doda jednak blotk i lew t musia wziàç jego partner asem. Sementa nie us ysza ostatniego dzwonka wzywajàcego do natychmiastowego Êciàgni cia trefli, powtórzy wi c kierem, osatecznie wypuszczajàc kontrakt. Pietrunin utrzyma si na stole W, przebi w r ce pika, wróci do dziadka D i przebi kolejnego pika. W lewie tej od Versacego spad K, wi c Aleksander Êciàgnà nast pnie A, dziesiàtk karo przebi na stole 7 nr 4 (165) kwiecieƒ 2004 Âwiat Bryd a

8 Relacje 8 4, po czym na dobre W 9 wyrzuci z r ki dwie blotki treflowe. Sementa posiada ostatni atut obroƒców oraz cztery piki, móg wi c przebiç dopiero piàtà rund tego ostatniego koloru, kiedy to w r ce rozgrywajàcego pozosta ju tylko jeden przegrywajàcy trefl. Mecz Polska/Rosja VIVA (Holandia) 25:5 VP (43:15 impów) Rozd. 20/VII; obie po partii, rozdawa W. D8 7 D8 62 W K A K 10 7 AW S A10 9 A7 K W W KD6 D PO: Van der Haar Gromow Jialal Pietrunin pas pas 1 pas 1 pas 2 pas 3 1 pas 3 BA pas 1 czwarty kolor Wist: K; 8 lew, 100 dla S. PZ: mudziƒski ter Laare Balicki Meijs pas pas 1 pas 1 pas 2 1 pas 2 2 pas 2 BA pas 3 BA pas 1 naturalne, 5 +, 15 + PC; PC, sztuczny forsing do dogranej Wist: K; 9 lew, 600 dla WE; 12 impów dla P/R. Pierwszych dziewi ç lew przebieg o na obu sto ach tak samo. Obaj rozgrywajàcy zabili trzecià rund kar, Êciàgn li A i zaimpasowali trefle waletem. Obroƒcy S wzi li lew D i wyszli 9. Po utrzymaniu si A w r ce gracze E kontynuowali K i blotkà treflowà, oddajàc lew na 10. Po jej wzi ciu zawodnicy S zagrali 3, która zosta a zabita na stole królem. I dopiero w tym momencie drogi rozgrywajàcych rozesz y si. Balicki zorientowa si, i obroƒca ma wi cej kierów ni jego partner (do trefli pozby si 2 i 7), zgodnie z rachunkiem prawdopodobieƒstwa zaimpasowa wi c D w d ugoêci i kontrakt zrealizowa. atomiast Jialal (przeciwko któremu Gromow wyrzuci do trefli 7 i 8; potem wi c na K spad a odeƒ D) poszuka D ue-s-a i zas u enie wpad bez jednej. Rozd. 21/VII; S po partii, rozdawa. AK10 2 A 10 6 W7 KD W7 6 W4 3 D D S A D5 43 K K AW PO: Van der Haar Gromow Jialal Pietrunin (!) 1 pas 2 pas pas pas ktr. pas pas pas 1 Precision, 16 + PC, sk ad dowolny; 2 kolory starsze albo m odsze; 3 po uzgodnieniu przez stron S kierów dla W sta o si jasne, e partner ma kolory m odsze Wist: 5; 8 lew, 500 dla S. Mimo forsujàcego pasa Gromowa (po 5 W) Pietrunin przede wszystkim ze wzgl du na obecnoêç w swojej r ce singlowego K nie zdecydowa si na przelicytowanie przeciwników, nie mówiàc ju o ewentualnym szlemiku. Rosjanie wzi li tylko swoje lewy honorowe w kolorach bocznych, a rozgrywajàcy zagra A zgó- ry (gdy w drugiej lewie Gromow wyszed 7), wi c wpadka kosztowa a Holendrów jedynie 500 (za bez trzech). Obroƒcy mogli zapewniç sobie 800 punktów (za bez czterech), promujàc trzecià rundà trefli singlowego K w r ce S (po uprzednim zdj ciu A i koniecznie dwóch lew pikowych). PZ: mudziƒski ter Laare Balicki Meijs 1 BA 1 pas 2 2 pas 3 3 pas 4 pas 4 pas 4 pas 5 pas 5 pas 5 pas 6 pas PC; 2 transfer na kiery; 3 silne przyj cie transferu partnera; dalej pytania konwencyjne i odpowiedzi na nie Wist: A; 12 lew, 1430 dla S; 14 impów dla VIVY. W drugiej lewie Cezary zagra 3. Rozgrywajàcy zabi w dziadku asem i Êciàgnà K, a nast pnie zgodnie z zasadà ograniczonego wyboru wykona w r ce impas dziesiàtkà. By o to jedyne w tym meczu rozdanie wysoko przez nasz team przegrane. Rozd. 23/VII; obie po partii, rozdawa S. AW5 2 A K W K D K8 D W7 2 S K D W A9 5 AD10 7 PO: Van der Haar Gromow Jialal Pietrunin 1 (!) pas 2 pas 2 pas 3 1 pas 4 2 pas 4 BA 3 pas 5 BA 4 pas 6 pas 1 szlemikowe uzgodnienie pików, pytanie o krótkoêç; 2 krótkoêç kierowa; 3 Blackwood; 4 dwie wartoêci plus boczny renons Wist: 3; 12 lew, 1430 dla S. Znakomity szlemik pary rosyjskiej, osiàgni ty po jak najbardziej prawid owym pierwszor cznym otwarciu 1 Pietrunina (mimo posiadania tylko 10 PC r ka Aleksandra by a warta du o wi cej ni niejedne PC w sk adzie zrównowa onym). PZ: mudziƒski ter Laare Balicki Meijs pas (?) pas 4 (?) pas pas pas Wist: K; 9 lew, 100 dla WE; 17 impów dla P/R. Mimo e karta S spe nia a wszelkie wymogi pierwszor cznego otwarcia na szczeblu jednego, licytacj rozpocz y i zarazem zakoƒczy y równie wielce wàtpliwe trzecior czne 4 e--a. Podobne rozdanie zamie- ÊciliÊmy w relacji z ubieg orocznych mistrzostw Polski teamów. Wówczas blok 4 z czterema pikami z boku sprawi, i osiàgni cie wyk adanej koƒcówki pikowej sta o si niemo liwe. A kontrakt 4 zosta przegrany ze wzgl du na niezbyt sprzyjajàcy (ale te nie skrajnie niekorzystny) rozk ad atutów. W tym wypadku mimo podzia u kierów 5 1 koƒcówka w ten kolor mog a zostaç zrealizowana, i to w sposób dosyç naturalny. Rozgrywajàcy powinien by zabiç K asem, zejêç do r ki A i Êciàgnàç A. Teraz wystarczy oby oddaç lew pikowà, a potem zgraç K i w koƒcówce wpuêciç gracza W kierami. W zale no- Êci od poczynaƒ obroƒców mo liwe by yby rozmaite warianty szczegó owe, gracz zawsze jednak móg by odnieêç sukces. Âwiat Bryd a nr 4 (165) kwiecieƒ 2004

9 Relacje Wojciech Siwiec DMP 2003/2004 pierwsze rozstrzygni cia W trakcie trzeciego zjazdu polskiej ekstraklasy bryd owej (12 14 marca br.; hotel Senator w Starachowicach) dokoƒczono rund eliminacyjnà (ka dy z ka dym), a nast pnie rozegrano pierwsze spotkania fazy pucharowej. Tabela Dru ynowych Mistrzostw Polski 2003/2004 po zakoƒczeniu rozgrywek eliminacyjnych prezentowa a si nast pujàco: M-ce Dru yna VP 1. Praterm Warszawa Mega-Tech GOK Bielsk Computerland AZS Politechnika Wr. I Wroc aw TVK Poznaƒ Unia Winkhaus Leszno 241,5 6. Topeko-Energetyk agisza Ch odnia- àcznoêç Olsztyn 220,5 8. Energetyk Jaworzno GKS Be chatów 215,5 10. Festiwal S upsk Energa Gdaƒsk 211,5 12. Budowlani Poznaƒ BEES AZS Politechnika Wr. V Wroc aw WZBS I ódê Promost Rzeszów Kolporter Kielce 168 A tak przedstawia si indywidualny ranking Butlera, klasyfikujàcy tych graczy pierwszej ligi, którzy rozegrali minimum 180 rozdaƒ, czyli 50% mo liwych (tabelka u do u strony). Zaraz po zakoƒczeniu rundy eliminacyjnej najlepszych osiem zespo ów przystàpi o do fazy play off, która w maju br. wy oni mistrza kraju oraz pozosta ych medalistów. Rywalizacji tej poêwi cony jest oddzielny artyku. Pozosta e dru yny utworzy y grup spadkowà. Pewni pozostania w ekstraklasie mo e ju byç GKS Be chatów (w 72-rozdaniowym meczu pokona Energ Gdaƒsk 203,1:167 impów) M-ce Zawodnik (klub) L. rozdaƒ Impy/rozd. 1.Stanis aw Go biowski (Computerland) ,90 Mariusz Kwieciƒski (Computerland) ,90 3.Mariusz Bartkowski (Mega-Tech GOK) ,75 4.Grzegorz arkiewicz (Mega-Tech GOK) ,70 5.Bartosz Chmurski (Praterm) ,63 6.Mariusz Puczyƒski (Praterm) ,58 7.Marcin Krupowicz (Mega-Tech GOK) ,55 8.Zdzis aw Wójcik (BEES AZS) ,53 9.Krzysztof Jassem (TVK) , Bernard Jadczak (BEES AZS) ,45 11.Piotr Tuszyƒski (Praterm) , Apolinary Kowalski (Praterm) ,42 oraz Budowlani Poznaƒ (wygrali 141:134,1 z Festiwalem S upsk). Energ oraz Festiwal czekajà jeszcze spotkania z BEES-em AZS Wroc aw i WZBS-em I ódê, które zaj y w koƒcu miejsca 13. i 14. (zespo y z zamieszczonej obok tabeli rozegra y jeszcze dodatkowà rund meczów ka dy z ka dym). Z pierwszà ligà muszà si natomiast po egnaç Kolporter Kielce i Promost Rzeszów, ostatecznie sklasyfikowane na pozycjach 15. i 16. Obejrzyjmy kilka rozdaƒ z ostatniej fazy eliminacji. Rozdanie 7/XIII; obie po, rozdawa S. A8 63 W8 K D W KD6 2 A S W9 K A D W K D A Ârednia rozdania: 900 dla S. By o to najbardziej dynamiczne i zarazem najdramatyczniejsze rozdanie pierwszego dnia zjazdu. Oto, co zdarzy o si w nim w presti owym pojedynku Computerland Ch odnia: PO: Gierulski Starkowski Skrzypczak Olaƒski 1 pas 2 1 ktr (?) pas pas pas 1 naturalne, forsing do dogranej; 2 na dwa pozosta e kolory; 3 cue-bid uzgadniajàcy piki Wist: 5; 11 lew, 650 dla S. Po 5 Skrzypczaka Olaƒski zg osi tylko 5 (ju lepiej by oby forsujàco spasowaç), by bowiem przekonany, i na tym licytacja nie wygaênie, wi c w nast pnym okrà eniu zdà y jeszcze przepchnàç si w 6. ic z tego jednak nie wysz o nr 4 (165) kwiecieƒ 2004 PZ: mudziƒski Rogowski Balicki Pikus 3 pas 4 5 pas pas 5 pas pas 6 pas pas 6 (!) pas pas ktr. pas Wist: A; 13 lew, 1860 dla S; 15 impów dla Ch odni. W PZ licytacja rozpocz a si dwa szczeble wy ej ni w PO, ale potem obie strony niespiesznie, mozolnie wspina y si na szczebel szeêciu. Wszyscy byli przekonani, e Pikus zapowiedzia 6 w obronie, w chwil póêniej jak w wypadku tak dynamicznych rozk adów cz sto bywa obrona ta przerodzi a si jednak w zwyci ski atak. Okaza o si, i szlemik pikowy jest kontraktem nieobk adalnym, a wist A nieco zdezorientowanego Adama mudziƒskiego podarowa jedynie przeciwnikom nadróbk. awet po najgroêniejszym dla rozgrywajàcego ataku kierowym ten ostatni pobi by D asem i powtórzy by kierem. Obroƒca E po wzi ciu lewy na K musia by wyjêç w atu (inaczej oprócz A gracz S zdoby by jedenaêcie lew pikowych na obustronne przebitki). Wówczas rozgrywajàcy zdo a by wprawdzie przebiç na stole tylko dwa trefle i jednego kiera, od W spad aby jednak trzecia 10 i dwunastà wziàtkà e-s-a sta aby si 9 ( 7) w r ce. atomiast po ataku niekierowym rozgrywajàcy wyszed by z dziadka K i wyrzuci by naƒ z r ki kiera, a potem do koƒca wyrobi by sobie kolor karowy przebitkami. Intencji przeciwników nie wyczu równie w tym rozdaniu tak rutynowany gracz jak Apolinary Kowalski (w meczu Praterm GKS): A. Kowalski Kardas Puczyƒski Gàsiorowski 3 pas 4 ktr. pas 4 BA 1 5 pas pas ktr. pas pas pas 1 kolory m odsze Wist: 5, 12 lew, 1050 dla S. Âwiat Bryd a 9

10 Relacje 10 Bodaj e jedynà parà S, która zapowiedzia a tu szlemika pikowego z w asnej, nieprzymuszonej woli (czyli w pe nym ataku) byli Leszek Sztyrak z Ireneuszem Jaroszem (Festiwal). Oto ich sekwencja: Szymczak Jarosz iemiec Sztyrak 1 pas 4 1 (!?) ktr. pas pas rktr. 2 pas 4 3 pas (!) pas 1 splinter; 2 zatrzymanie pierwszej klasy w treflach; 3 cue-bid Po wiêcie treflowym rozgrywajàcy wzià dwanaêcie lew. Rozdanie 11/III; obie przed, rozdawa S KDW8 4 W AK9 73 A K4 S D A8 3 K D W D W A Ârednia rozdania: 420 dla WE. PO: Gierulski Starkowski Skrzypczak Olaƒski 2 1 ktr pas 3 BA pas 1 multi; 2 do koloru partnera Wist: K; 9 lew, 400 dla WE. Tak lub bardzo podobnie licytowano to rozdanie na prawie wszystkich sto- ach. Tak e wówczas, gdy gracze pasowali na kontr W zawodnicy E zg aszali tylko 3 (wprawdzie zapowiedê ta przyrzeka a mniej wi cej bilansowe pokrycie zapowiedzianego kontraktu, WE grali bowiem w tej sekwencji lebensohlem, ale ). Urod i prawdziwà wartoêç karty E doceni o jedynie dwóch graczy, w tym Cezary Balicki: PZ: mudziƒski Rogowski Balicki Pikus 2 1 ktr. pas 4 (!) pas 6 (!) pas 1 multi Skoƒczy si mecz, trwa goràczkowe obliczanie wyników Wist: 7; 12 lew, 920 dla WE, 11 impów dla Computerlandu. Cezary uzna, e ze wzgl du na ofensywny uk ad 6430 oraz znakomitego longera w treflach jego r ka w pe ni zas uguje na zalicytowanie z nià bilansowych 4. ie ba si te przekroczyç magicznego progu 3BA uk ad jego karty wyraênie predystynowa jà bowiem do gry kolorowej. Drugà parà, która dosz a tu do szlemika treflowego, byli Mariusz Bartkowski z Grzegorzem arkiewiczem (Mega-Tech GOK Bielsk) Rozdanie 23/XIV; obie po, rozdawa S. K D K5 4 D A K D AD7 3 S 9 6 A K A W W3 2 W W Mecz Computerland Unia PZ: Kwieciƒski Wójcicki Go biowski Polety o pas pas 5 pas 6 pas pas 6 ktr. pas 1 Precision; 2 naturalne, forsing; 3 cue-bid na kierach Wist: 6 (!); 9 lew, 800 dla WE. Wszystko odby o si zgodnie z kanonami bryd owej sztuki: pas Wójcickiego (po 6 W) mówi o góra jednej lewie defensywnej, wi c Polety o jak najbardziej s usznie nie wierzàc w zdobycie wziàtki na A uda si w obron. Kwieciƒski zabi pierwszà lew A i kontynuowa 3, a rozgrywajàcy wstawi z r ki króla; stàd wpadka bez trzech. PO: Pazur Kwiecieƒ Jagniewski Olaƒski pas pas 6 pas 1 naturalne, bez starszej czwórki; 2 cue-bid pierwszej klasy, inwit wielkoszlemowy Wist: W (!); 11 lew, 100 dla S; 14 impów dla Computerlandu. Tymczasem kontrakt 6 (E) mo na by o ob o yç pod warunkiem oddania wistu w karo. Tak w aênie zaatakowa Wojtek Olaƒski! i rozgrywajàcy nie by w stanie przezwyci yç podzia ów 3 1 w kierach i treflach. Jagniewski zabi W asem i zagra ze sto u blotk karowà, kontynuacj W pobi w dziadku asem, zszed do r ki A, przebi na stole pika, przebi w r ce karo, przebi na stole pika, po czym zagra stamtàd dobrà ju D. Mógl wprawdzie wyrzuciç na nià z r ki trefla, ale nast pnie musia by kontynuowaç ze sto u K, który w rzeczywistoêci zosta by przez obroƒc S przebity. Do sukcesu niezb dny by po prostu podzia trefli 2 2, wi c Jagniewski aby w takim w aênie wypadku nie przegraç wyk adanej gry przebi dam karo w r ce, do koƒca wyatutowa, po czym bez wi kszej wiary w powodzenie tego przedsi wzi cia zagra w trefle Po ataku pikowym szlemik kierowy móg by zostaç zrealizowany pod warunkiem e rozgrywajàcy nie wykona by impasu damà karo, tylko zagra na spadni cie trzeciego króla w tym kolorze. Jeszcze atwiej gra oby si ten kontrakt po wiêcie kierowym albo treflowym E musia by wówczas wziàç lewy na A i A, a nast pnie wyjêç z r ki treflem pozwoli oby mu to na wyrobienie koloru treflowego. Kontraktem optymalnym, bo absolutnie nieobk adalnym, by o jednak 6 (W!), prze- Âwiat Bryd a nr 4 (165) kwiecieƒ 2004

11 Relacje ciwko którym nie da oby si efektywnie zaatakowaç w kara. Gwoli Êcis oêci, 6 (W) po- o y by tylko i wy àcznie pierwszy wist w singlowà 9!, po którym to rozgrywajàcemu w procesie wyrabiania trefli nie uda oby si uniknàç wypromowania obroƒcy S lewy na W [6 (E) po ataku atutowym wychodzi, jako e pierwsza lewa zostanie wówczas wzi ta 10, a nie starszym honorem]. Rozdanie 3/XV; WE po, rozdawa S. D3 2 KD9 2 W3 W6 52 AK W A6 3 D 10 7 S A8 K7 A D 10 8 W7 4 5 K Ârednia rozdania: 200 dla WE. Jassem Bartkowski Busse Wyszyƒski pas 1 pas 2 BA 1 pas 3 pas 4 pas 4 pas 1 forsing do dogranej w sk adzie zrównowa onym z fitem kierowym Wist: W; 10 lew, 620 dla WE. W pierwszej lewie rozgrywajàcy zadysponowa z dziadka blotk, wi c Wyszyƒski zabi jà K i odwróci w pika. Jassem pobi asem i wyszed z r ki 10, puszczajàc jà wko o; odda wi c jeszcze tylko dwie lewy atutowe i zadeklarowany kontrakt zrealizowa. W znacznie bardziej efektowny sposób wygra jednak w tym rozdaniu koƒcówk kierowà Wojtek Olaƒski (w meczu Computerland GKS): Olaƒski Rutkowski Starkowski M ynarczuk pas 1 pas 2 1 pas 2 2 pas 2 3 pas 2 BA 4 pas 4 pas 1 quasi-naturalne, forsing do koƒcówki; 2 jak rebid 2 w systemach zupe nie naturalnych; 3 relay; 4 uk ad Wist: 3; 10 lew, 620 dla WE. W pierwszej lewie Wojtek zabi W asem, a w nast pnej Êciàgnà A. Z punktu widzenia rozwiàzania tak roz o onego koloru kierowego, aby oddaç w nim tylko dwie lewy, by o to zagranie porównywalne z wykonanym przez Jassema (tj. wyj- Êciem z r ki 10/W). Kiedy jednak nast pnie rozgrywajàcy kontynuowa ze sto u blotkà kier, wysz o na jaw, e do oddania sà a trzy lewy atutowe. Wojtek wstawi wówczas z r ki 10, a Rutkowski zabi jà D i kontynuowa W. Sytuacja rozgrywajàcego sta a si dramatyczna nie wolno by o mu oddaç lewy karowej, a dwóch przegrywajàcych kar z r ki móg pozbyç si jedynie na trefle. Konieczne sta o si zatem przyj cie za o enia, i gracz posiadacz czterech atutów, ma te (co najmniej) cztery trefle. Po zabiciu W asem Olaƒski przeszed zatem do r ki K, zaimpasowa ten kolor dziesiàtkà w dziadku (wychodzàc z za o enia, e W b dzie si cz Êciej znajdowa wêród hipotetycznych czterech trefli gracza ani eli w trzech kartach tego koloru u S), po czym na A D wyrzuci z r ki oba kara. ast pnie Wojtek przebi w r ce karo ostatecznie eliminujàc ten kolor z kart obroƒcy i wyszed W. Rutkowski Êciàgnà dwie lewy atutowe (na K 9), ale zaraz potem musia wyjêç spod D do no yc K 10 w r ce rozgrywajàcego. W ten sposób Olaƒski rzeczywiêcie odda tylko trzy lewy atutowe i zrobi swoje. Rozdanie 11/XV; obie przed, rozdawa S. W A D W A K D5 3 K W A D W S D8 5 A6 42 K K Ârednia rozdania: 320 dla WE. Jassem Bartkowski Busse Wyszyƒski pas 4 pas pas 5 pas pas 5 (!) pas pas pas 1 asz System; 2 naturalne, inwitujàce Wist: 9; 11 lew, 400 dla WE. Koƒcówka karowa okaza a si kontraktem wyk adanym, obroƒcy wzi li tylko A oraz kierowà przebitk. Taki sam wynik zanotowano na drugim stole meczu Mega-Tech TVK. Du o ciekawiej dzia o si w spotkaniu Praterm Festiwal. PO: Puczyƒski Jarosz Chmurski Sztyrak BA (!) 4 2 pas ktr. pas 6 pas 3 pas ktr. pas.. 1 Precision; 2 wywo anie kolorów starszych; 3 rzecz jasna forsujàcy Wist: 7; 9 lew, 300 dla WE. S upszczanie woleli nie testowaç umiej tnoêci rozgrywkowych Mariusza Puczyƒskiego, tylko uznali, e lepszy wynik przyniesie im na pewno op acalna obrona szeêcioma treflami. PZ: Araszkiewicz St piƒski Pasternak Romaƒski 2 1 pas 5 (!) ktr. pas 5 pas 5 ktr. pas 1 Precision Wist: 10; 8 lew, 500 dla S, 13 impów dla Pratermu. Rozgrywajàca nie dostrzeg a niebezpieczeƒstwa zwiàzanego z mocno prawdopodobnym (praktycznie pewnym) rozk adem atutów 4 1, przebi a wi c pierwszà lew w r ce i zagra a w kiery. Jacek Romaƒski przepuêci jednak zarówno pierwszà, jak i drugà rund atutów. Gdyby zawodniczka E zagra a teraz w kiery po raz trzeci, Jacek zabi by asem i powtórzy by treflem, wybijajàc jej ostatni atut. Dosz oby wówczas do wysokiej wpadki (co najmniej bez trzech). OczywiÊcie, po wzi ciu dwóch lew kierowych rozgrywajàca zaprzesta a jednak dalszego atutowania, tylko wysz a z r ki w karo i gra a dalej ten kolor. Romaƒski przebi dopiero trzecià rund kar, Êciàgnà asa atu i bezlitoênie kontynuowa treflem. Pasternak przebi a ostatnim atutem r ki i mog a jeszcze tylko wziàç dwie lewy na AK. Tymczasem kontrakt 5 (z kontrà) mo na by o zrealizowaç! Co wi cej, po tak burzliwej licytacji, mocno sugerujàcej podzia atutów 4 1, oraz pierwszym wiêcie, wskazujàcym, i S mia tylko jednà figur treflowà (króla bàdê dam ; K na pewno znajduje si zatem w impasie) zwyci ska rozgrywka wr cz narzuca- a si. Po prostu nie wolno by o przebijaç pierwszego trefla, w zamian nale a o wyrzuciç z r ki karo albo blotk pikowà. I to wszystko! Ewentualna kontynuacja treflowa zosta aby przebita na stole (z r ki kolejna blotka pik), co uchroni oby r k E przed zabójczym skrótem. Potem wystarczy oby ju tylko zagraç w kiery, kolejnego trefla przebiç w r ce, do koƒca wyatutowaç, a nast pnie Êciàgnàç kara, impasujàc w tym kolorze króla. 11 nr 4 (165) kwiecieƒ 2004 Âwiat Bryd a

12 Technika Pojedynek licytacyjny 12 Problemy Pierwszy wist W ka dym z problemów grasz w meczu, zajmujesz pozycj W i stajesz przed zadaniem wyboru karty pierwszego wistu. 1. Mecz; obie strony przed partià, rozdawa E. Ty E S ktr. pas Twoja (W) r ka: A K D W W co zawistujesz? 2. Mecz; strona WE po partii, rozdawa S. Ty E S 2 1 ktr. 4 ktr. pas 5 pas 6 pas 7 7 ktr. pas 1 s abe dwa Twoja (W) r ka: AKDW AD8 4 2 K D 10 7 W co zawistujesz? Rozwiàzania problemów na str. 19 Jak rozegrasz? Mecz; obie strony po partii, rozdawa W. Ty dziadek A K W D8 3 W2 D AD6 S W5 K D Ty E S 1 pas 2 pas 3 pas 4 pas Kontrakt: 4 (W). Pierwszy wist (odmienny, zrzutki odwrotne): A. Wdrugiej lewie zagra K. Jak rozegrasz ten kontrakt? Rozwiàzanie problemu na str. 18 Co zalicytujesz? asz System, a tak e Wspólny J zyk Mecz; obie strony przed partià, rozd. E. (Ty) 1 pas 1 BA 2 pas? Co zalicytujesz z kartami: 1. K8 6 5 A D A 10 7 K W K A K A W K8 4 Jak b dziesz si broni? 2. K A W2 4. K8 6 A AW9 K10 5 D6 4 Odpowiedzi znajdziesz na str. 36 Mecz; obie strony po partii, rozdawa E. dziadek KD7 6 A W10 4 Ty 5 2 KW9 4 S AD7 6 A5 3 W Ty S pas 2 2 pas 3 3 pas 3 4 pas 3 BA pas 1 otwarcie z minimum czterech kar; 2 forsing kolorem przeciwnika; 3 brak starszych czwórek i r ki odpowiedniej do zaj cia bez atu; 4 naturalne, pi ç kierów, oczywiêcie forsing Kontrakt: 3BA (S). Pierwszy wist (naturalny): 2. Jak b dziesz si broni? Rozwiàzanie problemu na str. 38 R ce W R ce E str. 44, omówienie oraz tabela wyników str. 29 Wszystkie rozdanie grane sà w turnieju na maksy. 1. Obie strony przed partià, rozdawa ; otwiera 1. A7 3 K7 3 K W K 2. Strona S po partii, rozdawa E. AKW W7 5 A K K3 3. Strona WE po partii, rozdawa S. A A5 2 D9 4 2 A K Obie strony po partii, rozdawa W. D7 3 ADW4 3 D A Strona S po partii, rozdawa K D Strona WE po partii, rozdawa E. 8 6 A K K4 7. Obie strony po partii, rozdawa S. AD3 A D A A Obie strony przed partià, rozdawa W; licytuje 4. AD5 4 2 A3 AW7 2 W6 9. Strona WE po partii, rozdawa. A K A6 3 2 AD6 A 10. Obie strony po partii, rozdawa E. 8 3 A10 A D KW3 WCZASY BRYD OWE ZE ÂWIATEM BRYD A 5 12 czerwca 2004 r. Mi dzyzdroje, OÊrodek WSK ul. Gryfa Pomorskiego aszà propozycj mi ego sp dzenia czasu kierujemy przede wszystkim do bryd ystów poczàtkujàcych i Êredniaków (osoby towarzyszàce mile widziane). Codziennie rano, dla ch tnych wyk ady poprowadzi W adys aw Izdebski. Uczestnik wyk adów, jeêli zechce, mo e zagraç z red. naczelnym ÂB w turnieju. Po obiedzie i kolacji turnieje (bez kar czasowych, bez z oêliwych uwag partnera i przeciwników). O tym, e dobra atmosfera jest zapewniona, starzy bywalcy wiedzà, nowi si przekonajà. S dziuje niezwykle sympatyczny i kompetentny s dzia Zdzis aw Kulesza. Wpisowe do turniejów symboliczne. Tylko 55 z osobodzieƒ Zg oszenia przyjmuje w redakcji ÂB W adys aw Izdebski, tel. (0-22) , swiatbrydza@poczta.onet.pl Âwiat Bryd a nr 4 (165) kwiecieƒ 2004

13 Relacje 9. EC CUP w Jokohamie W dniach lutego bie àcego roku rozegrano w Jokohamie tradycyjny turniej dla zaproszonych teamów 9. EC CUP. Rywalizowa y w nim 52 zespo y, w tym 19 spoza Japonii. Tym razem nasz kraj reprezentowany by dosyç skromnie, bo tylko przez Cezarego Balickiego z Adamem mudziƒskim, którzy wraz z Andriejem Gromowem i Aleksandrem Pietruninem tworzyli team o nazwie Polska/Rosja. Przeszed on jak burza przez rund eliminacyjnà, ale w çwierçfinale minimalnie w 40-rozdaniowym meczu ró nicà zaledwie 0,5 impa uleg reprezentacji Izraela 63,5:64 impów. Izraelczycy doszli potem do fina u, w którym przegrali z kobiecà reprezentacjà Chin 130,5:160 impów (64 rozdania). a pocieszenie team polsko-rosyjski zwyci y wyraênie w Yokohama Swiss Teams, turnieju z udzia em zespo ów, które odpad y we wczeêniejszych fazach EC CUP. Obejrzyjmy trzy rozdania z g ównej rywalizacji, w których nasi reprezentanci pokazali prawdziwà klas. Pierwsze pochodzi z ich eliminacyjnego meczu z pierwszà dru ynà Japonii. Rozd. 13; obie po partii, rozdawa. A7 KW9 2 A9 6 AK DW A7 53 K W S D W5 3 D8 K D PO: Gromow Ino Pietrunin Imakura 1 pas 1 pas 2 BA 1 pas pas pas PC w sk adzie zrównowa onym Rozgrywajàcy zabi trzecià rund kar, po czym wyrobi sobie kiery i wzià osiem lew. WYDARZEIA, WYIKI, LIKI PZ: Takano Balicki Teramoto mudziƒski 1 pas 1 pas 1 BA pas 2 1 pas 2 pas 3 pas 3 2 pas 4 3 pas 5 pas 1 transfer na piki; 2 quasi-naturalne; 3 opis r ki S: Balicki mudziƒski poradzili sobie z nie atwym we Wspólnym J zyku problemem uzgodnienia koloru treflowego (szczególnie roz o onego 4 4) i doszli do optymalnej i bezproblemowej rozgrywkowo koƒcówki w ten kolor. a S mo liwe by y te do zrealizowania kontrakty 4 oraz 4. A teraz dwa rozdania z dramatycznego çwierçfina u z Izraelem. Rozd. 2/I; strona S po partii, rozdawa E. W K8 AW7 2 A10 A K ADW S K9 63 D K D D5 W4 3 PO: D. Yadlin Gromow I. Yadlin Pietrunin pas pas 1 pas 1 BA pas 2 pas 3 pas Wist: D; 9 lew, 110 dla WE. PZ: mudziƒski Campanile Balicki Barel 3 (!) pas pas 3 (!?) pas pas ktr. pas pas pas Wist: 4; 5 lew, 1100 dla WE. Obrona Polaków by a perfekcyjna. mudziƒski zabi pierwszà lew A iodwróci 9, a Balicki przebi singlowà dziewiàtkà atu do o onego przez rozgrywajàcà z r ki K i zagra blotk trefl. Migry Zur-Campanile pobi a D asem i wysz a blotkà karo. Ceazary wskoczy K, Êciàgnà K (Adam wyrzuci karo) i kontynuowa karem. Rozgrywajàca utrzyma a si w dziadku D i zagra a stamtàd W. Adam przebi 5, którà Campanile nadbi a w r ce 7, a nast pnie asa karo przebi a na stole D. mudziƒski nadbi K i odszed D, na pozosta mu A 10 6 musia wi c dostaç jeszcze trzy wziàtki. Za wpadk przeciwników bez czterech nasi reprezentanci zapisali sobie dok adnie dziesi ç razy wi cej punktów ni izraelska para WE w pokoju otwartym. Rozd. 11; obie przed partià, rozdawa S KD6 W10 5 D W 10 7 AKD3 W AW A S 9 6 K K D A a obu sto ach zawodnicy E (Israel Yadlin i Cezary Balicki) rozgrywali koƒcówk pikowà. Przeciwko Yadlinowi Pietrunin (S) Êciàgnà A, a w drugiej lewie wyszed w atu. Rozgrywajàcy utrzyma si A na stole, Êciàgnà A, przebi w r ce karo i zagra w kiera do waleta i króla w r ce. Kiedy nast pnie Gromow wyszed W, Yadlin wstawi z r ki króla, który zosta przez Pietrunina przebity. W ten sposób rozgrywajàcemu przepad a dziesiàta wziàtka i kontrakt zakoƒczy si wpadkà bez jednej. A jak nale a o zabezpieczyç gr, pokaza na drugim stole Balicki. Przeciwko Cezaremu Barel (S) tak e zgra A, ale w drugiej lewie wyszed w kiera. asz reprezentant zabi w dziadku asem, Êciàgnà A K, zgra A, wyrzucajàc z r ki kiera, po czym wyszed w trefla a gdy zawodniczka wstawi a 10, nie pobi jej w r ce królem, tylko doda blotk (!). Campanile Êciàgn a wówczas K i zagra a D pod podwójny renons, ale Cezary przebi jà w r ce 10, blotk trefl przebi w dziadku D, wróci do r ki, przejmujàc 3 waletem, i wykorzysta znajdujàce si tam trzy dobre trefle ( K 8 5). 13 nr 4 (165) kwiecieƒ 2004 Âwiat Bryd a

14 Prokom Software SA Grand Prix Polski 2004 Wit Klapper Zbyt Drewniane G owy 14 Przypad mi w udziale niewàtpliwy zaszczyt sporzàdzenia dla Czytelników Âwiata Bryd a krótkiego sprawozdania z drugiego, zaliczanego do tegorocznego Grand Prix Polski turnieju par, rozegranego 7 marca 2004 roku w Krakowie. Jak zapewne wi kszoêç bryd ystów wie, turniej ten ma wieloletnià tradycj i od samego poczàtku istnienia nosi nazw o lub po prostu Drewniane G owy. Przyjaêni Krakowowi ludzie mówià, e nazwa pochodzi od elementów dekorujàcych sufit jednej z komnat na Wawelu, a z oêliwi i zazdroêni warszawiacy twierdzà, e od czegoê ca kiem innego. ie b d traci czasu, aby im wyt umaczyç, co to ten Wawel, ale postaram si zrelacjonowaç moje (jako uczestnika-bryd ysty i jako Krakusa) oraz zas yszane w kuluarach wra enia z imprezy. Wyglàda, e cykl Prokom Software Grand Prix Polski zaczyna cieszyç si coraz wi kszym zainteresowaniem. Drugi turniej i drugi raz frekwencja przekroczy a 200 par. Tego nie by o ju od adnych paru lat. Mo- e nad Polskà znowu zaczyna Êwieciç s oƒce? Chyba z powodu takiego najazdu turniej rozpoczà si z lekkim opóênieniem, ale przebiega bardzo sprawnie i zakoƒczy si z minutowà precyzjà. W jego harmonogramie te wy ej wzmiankowane krakowskie g owy uwzgl dni y postulat licznej warszawskiej ekipy, aby turniej zakoƒczyç wczeêniej ze wzgl du na terminarz ich powrotu do domu. Tu organizatorzy spisali si bez zarzutu. Ekipa s dziowska znakomicie panowa a nad wype nionà po brzegi g ównà salà CK oraz nie mniej pe nym korytarzem obok. Pisz to dlatego, aby zwróciç uwag na fakt, e Kraków (i nie tylko on) od lat cierpi na brak obiektu, który dysponowa by wystarczajàcà kubaturà, aby nie obawiaç si zg oszenia do imprezy bryd owej zbyt licznej grupy uczestników. owohuckie Centrum Kultury pomieêci o tym razem ponad 200 par, ale uczestnicy wyra ali obawy, co to by by o, gdyby zg osi o si ich jeszcze 100 wi cej? Jest to sygna dla organizatorów kolejnych turniejów. Uwa ajcie, wzbierajà potoki ch tnych do wygrywania wysokich nagród w cyklu Grand Prix. Zbiorniki retencyjne muszà byç lepiej przygotowane ni w Radomiu i Krakowie. Trzeba te pami taç o o àdkach uczestników. One równie majà swoje prawa. ie wystarczy kator nicza praca s u b gastronomicznych. Musi byç zapewniona wystarczajàca ich liczebnoêç oraz przestrzeƒ, pozwalajàca wszystkim ch tnym na spo ycie posi ku jeszcze przed utratà przytomnoêci z g odu i oczekiwania oraz bez kolizji z elementarnym savoir-vivre em. A jakoêç i asortyment posi ków te nie powinny schodziç poni ej pewnego poziomu. Tyle o faktach i zas yszanych opiniach niedotyczàcych rywalizacji sportowej. Musia em o nich wspomnieç, poniewa wszyscy moi rozmówcy twierdzili, e jest to w zasadzie problem ogólnopolski i koniecznie musi zostaç rozwiàzany. Rywalizacja na zielonym suknie odbywa a si (wed ug zresztà nie tylko mojej opinii) pod dyktando ogromnej iloêciowej przewagi rozdaƒ z rozk adami daleko odbiegajàcymi od statystyki. Rozumiem, e takie rozdania sà równie solà turnieju, ale notoryczna obecnoêç kolorów 6-, 7-, 8-, a nawet 9-kartowych, ràk dwu- lub trójkolorowych, którym najcz Êciej towarzyszy y misfity, stanowi a dla przewa ajàcej liczby par przeszkod nie do przezwyci enia. Oto przyk ad takiego rozdania: 1. Dobry szlemik, bardzo z y wynik WE po, rozd.. 3 A W D W D S A D A K D K AKW KW W tym rozdaniu zajmowaliêmy z Jurkiem Russyanem lini WE. Para S szybko osiàgn a kontrakt 6BA (z r ki S). Jurek odda, wysterowany licytacjà, wist treflowy. S wzià drugà lew K, zagra A i zaniemówi na d u szà chwil. Tak si zdenerwowa podzia em pików, e poleg za 150, szukajàc nieistniejàcej szansy wygrania. Po rozdaniu musieliêmy go uspokajaç, bo wr cz oêwiadczy, e w takim turnieju to on graç nie chce. ZarobiliÊmy darmowe 86% maksa, ale pozosta a refleksja, e zbyt du a liczba tego typu rozdaƒ mo e skutecznie odstraszyç od udzia u w turniejach graczy, którzy nie sà przyzwyczajeni do tego typu niespodzianek. Zdobywcy 2. miejsca Robert owicki (z lewej) i Rober Stoliƒski z odzi. Znalaz em te rozdanie, w którym obie strony mog y si wykazaç. Atakujàcy tupetem, a broniàcy trzeêwym rozsàdkiem. 2. Pierwszy wist Tym razem zajmowaliêmy pozycj S, a przeciwnicy licytowali: 1 pas 2 pas 3 pas 6 pas Jaki wybierzesz wist, majàc: D W Obie po, rozd. W D W D9 65 W10 AKD7 532 W S AKW9 3 K8 AK8 7 4 D A10 DomyÊla em si, e wist pikowy k adzie gr. Ale skàd Jurek mia to wiedzieç? Okaza o si, e ze swojej karty. W kiery i w karo nie, w trefle bez sensu! wi c wyszed em w piki! powiedzia po rozdaniu, Âwiat Bryd a nr 4 (165) kwiecieƒ 2004

15 Relacje gdy wpisywaliêmy, jako jedni z nielicznych, 100 na naszà stron. W protokóle by o 28 wygranych szlemików! Za wist w piki na koƒcówk zapis wynosi 67,7%, a za %. Czy naprawd z karty Jurka by o to tak trudne zagranie? Uznani mistrzowie Relacja z tego turnieju nie by aby nic warta, gdyby pominàç osiàgni cia jego zwyci zców, Êlàskiej pary Stefan Kowalczyk Jan Sucharkiewicz. Zwyci yli oni w turnieju bardzo wyraênie, wygrywajàc zresztà jego pierwszà sesj. Stefan Kowalczyk jako jedno z osiàgni ç w tym turnieju poda rozdanie nr 11 z drugiej sesji. 3. Wielki szlem Obie przed, rozd. S. AD2 D9 53 A3 AW8 3 W W S W9 8 KD K 10 6 A K KD4 2 Zwyci zcy turnieju licytowali tak: S 1 2 BA BA 3 5 BA BA 7 pas 1 inwit lub 13 +, zawsze fit 4 + ; 2 nadwy ka, kolor 6 + ; 3 Blackwood; 4 2 asy (z pi ciu) i dwa króle; 5 mamy komplet asów, szlemik pewny, mo e masz coê ekstra?; 6 pewnie e mam; 7 no to pewnie 13 lew si uzbiera o i uzbiera o si nawet 14 oraz 93,7% maksa. Za wylicytowane i wygrane 7 nota wynosi a 66,7%. Dobra okazja do sprawdzenia w asnego systemu licytacji. W turnieju by o wiele bardzo uk adowych rozdaƒ, a przy sfitowanych kolorach sprawdza a si zasada w sytuacjach wàtpliwych licytuj wy ej. Oto rozdanie, które zrelacjonowa mi ze swego sto u Tadzio Biernat te Krakus, potwierdzajàce t tez. 4. Starszy kolor wart jest wszystkich pieni dzy Obie przed partià, rozd. S W W D8 52 K W AD6 43 D9 64 A S 7 W7 4 K3 AKD10 2 A K Sukiennik Olaƒski Biernat Starkowski 2 2 pas 3 4 BA pas 5 BA 6 ktr. 1 pas Starkowski kontr da z wysi kiem, kart zaiste mia pi knà, a i odwa ne, z wyobraênià zalicytowane 5BA partnera zach ca o do dalszej akcji. Szcz Êliwie dla nich, bo +300 by o warte jeszcze 25%, a 100, za 7 z kontrà bez jednej, ju tylko 1%. a moim stole licytacja odby a si nast pujàco: Russyan Klapper 1 pas pas pas ktr. pas Otworzy em 1 (gramy acolem 2, ale jakoê wola em zaczàç z wielkiego trefla), 1 Jurka by o dla mnie oczywistym negatem (inne znaczenia tej odzywki by y z mojej karty bardzo ma o prawdopodobne). Gdy S wtràci si pikami, sta o si niemal pewne, e stocz walk ze starszymi kolorami linii WE. 3 oznacza o du à kart na treflach, wi c Jurek z tak dobrym fitem i niez à (w ramach negatu) kartà zdo- a zaznaczyç swojà obecnoêç przy stole. Zalicytowanie szlemika by o dla mnie oczywiste. Finalna kontra E chyba Êwiadczy a, e nie potraktowa on naszej licytacji zbyt powa nie. Spotka a go za to zas u- ona kara, czyli 1090 i 20% maksa. To by by o na tyle. Aha, przepraszam, jest jeszcze jedna sprawa, którà od dawna obserwuj ja i inni uczestnicy turniejów ogólnopolskich. Panowie s dziowie! Je eli obliczanie wyników ma byç sprawne i wiarygodne, to stanowisko ich liczenia musi byç zaopatrzone w osobny komputer, pozwalajàcy na wydrukowanie dla ka dego grajàcego tzw. historii choroby (wykazu wyników w poszczególnych rozdaniach, przeciw ka dej parze, z którà si gra o). W ka dej chwili, od momentu gdy prowizoryczne wyniki pierwszej sesji sà w waszej dyspozycji, gracze muszà mieç mo liwoêç zweryfikowania w asnych zapisów bez s yszenia sakramentalnego: teraz nie mo na, bo komputer akurat jest zaj ty czymê innym. B dy przy wprowadzaniu wyników zdarza y si, zdarzajà i b dà si zdarzaç. Wa ne, by je w por zauwa yç i móc skorygowaç. A czasu zawsze brakuje i atmosfera jest przez to jakby gor tsza. i przysz e mistrzynie. Do zobaczenia za rok w Krakowie. A mo e ju w tych od dawna wymarzonych warunkach? Wtedy tytu owy przedrostek b dzie mo na zamieniç na Prawdziwe GRAD PRIX POLSKI 2004 PROKOM SOFTWARE GP 2004 rozgrywane jest jako cykl jedenastu turniejów dwusesyjnych w wybranych imprezach z Jednolitego kalendarza sportowego 2004 PZBS: Lp. Termin Miejsce Pi a Starachowice Wroc aw Poznaƒ Olsztyn S awa Sopot Warszawa Brzeg Dolny Fina Warszawa ÑCZA PULA AGRÓD W FIALE z! W turniejach eliminacyjnych GP b dà równie wyp acane nagrody przewidziane regulaminem zawodów PZBS. Fundusz nagród minimum 50% funduszu wpisowego. Wpisowe do turnieju eliminacyjnego jest sta e i wynosi: 60 z uczestnik nieb dàcy cz onkiem PZBS; 40 z cz onek PZBS (za okazaniem wa nej legitymacji PZBS); 20 z cz onek PZBS do 25 lat lub od 65 lat (za okazaniem wa nej legitymacji PZBS). 15 nr 4 (165) kwiecieƒ 2004 Âwiat Bryd a

16 Pokój otwarty Wit Klapper Bryd owisko 16 Koƒczàc poprzednie spotkanie z Czytelnikami, przedstawi em niezwykle elegancki sposób, w jaki trafiona blokiem para mog a go wr cz wykorzystaç do zalicytowania optymalnego kontraktu. Opowiem teraz, jak kiedyê mnie trafiono, wprawdzie nie blokiem, ale te nies ychanie skutecznie. 1. Licytacja W bardzo wa nym turnieju par z cyklu Grand Prix Philip Morris, który odby si adnych par lat temu w Zakopanem, dysponowa em na pozycji r kà: K9 8 4 A AD3 Licytacja rozwin a si tak: 1 1 pas pas? D u szà chwil nie mog em si rozstaç z tà kartà, ale nic nie wskazywa o, e E sobie za artowa. Za moment bardzo sprawnie wzi liêmy w te piki 11 lew, ale, niestety, jako wistujàcy (+500), a reszta par S jako strona rozgrywajàca (+650). Ca oêç rozdania: K9 84 A AD3 3 W6 W9 42 D 10 3 D S AKW A D K5 6 5 KW6 Moim partnerem by W odek Wala, który w tempie spasowa i do dzisiaj czeka na moje wznowienie licytacji. ie byliêmy wtedy (prawie 30 lat temu) przygotowani na takà akcj przeciwnika i ten niezwykle celny arcik zepchnà nas z drugiego na trzecie miejsce w turnieju. Jakà widzicie mo liwoêç wybrni cia z tej pu apki (poza, oczywiêcie, Êrodkami, jak to mówià, nie uj tymi w systemie)? Problem jest mo e troch nie na czasie, bo obecnie blefowanie nie jest specjalnie w modzie, ale kto to wie, czy np. nied ugo tak e i ten or nie wejdzie do sta ego repertuaru interweniujàcych za ka dà cen? Ze êróde redakcyjnych dowiedzia em si, e przed laty nasz czo owy teoretyk Zbyszek Szurig (który wnikliwie analizowa chyba wszystkie mo liwe pozycje licytacyjne) proponowa ograniczenie trapping-pasa do PC, czyli do si y inwitowej w àcznie. Uzasadnia to faktem, e je eli partner nie wznowi, to dogranej raczej si nie straci, a wpadka przeciwnika najcz Êciej wystarczajàco zrekompensuje zapis cz Êciowy. Jednak je eli nawet przymierzyç to niewàtpliwie rozsàdne uzgodnienie do opisywanego przypadku, to konia z rz dem temu, kto poda sensownà odzywk dla gracza S. To rozdanie jest (wed ug mojej oceny) warto- Êciowym przyk adem dla wykazania, ile jeszcze istnieje niezbadanych meandrów w przygotowaniu wystarczajàco skutecznych metod walki z interwencjami, które nie przebierajà w Êrodkach. Jednak nawet gdyby wi kszoêç z tych metod jakoê logicznie dopracowaç, to wydaje mi si, e ciàgle dalej b dziemy napotykaç na problemy, których rozwiàzanie normalnymi Êrodkami b dzie niemo liwe. Ale próbowaç trzeba 2. Wist Jest to w aênie (wed ug mnie) ten element gry w bryd a, który stwarza najwi ksze pole do popisu przy rozwiàzywaniu nawet najtrudniejszych problemów metodami normalnymi. A e jest to w powszechnej opinii element najtrudniejszy, wi c osiàgni cie w nim zadowalajàcego poziomu wymaga ogromnej pracy i niemal maniakalnego przestrzegania pewnych, ÊciÊle sprecyzowanych praw i zasad. Jest tyle ró nych tajników sztuki wistowania, e niemal nie sposób na ka dy temat si wypowiedzieç. Mam zamiar na podstawie paru rozdaƒ z przesz oêci i teraêniejszoêci poruszyç traktowany nadal po macoszemu temat manewrowania trzema (czasem czterema) blotkami (przy pos ugiwaniu si wistem odmiennym). W krakowskiej WiÊle prawdziwym maniakiem tego tematu by, nie yjàcy ju niestety, Zbyszek Furdzik. Znam te drugiego, majàcego si na szcz Êcie Êwietnie, arcymistrza Juliana Klukowskiego. Mia em zaszczyt w zesz ym roku partnerowaç mu w rozgrywkach seniorskich i musz przyznaç, e we wzmiankowanej materii zosta em przemusztrowany bardzo starannie i kategorycznie (Julek, serdeczne dzi ki!). Zaczn jednak od Zbyszka. KiedyÊ dawno gra em z im fina mistrzostw Polski par na maksy i zapami ta em takie rozdanie: Moja r ka na pozycji E: Turniej par; S po, rozd. S. W7 6 A6 43 KW10 2 K7 ja AK9 W9 82 S Po licytacji: 1BA 3BA Zbyszek zawistowa 5. Poniewa mog a to byç czwarta najlepsza, spróbowa em asa i króla pik. Partner do o y do króla 4, a rozgrywajàcy kolejno 3 i 10. Czar prys jak mówi poeta. To nie mog a ju byç czwarta najlepsza, ale, nie widzàc lepszej kontynuacji, zagra em 9. Rozgrywajàcy do o y dam, Zbyszek 2. Wiem chocia, u kogo jest 8, pomyêla em inteligentnie, i rozpoczà em dok adanie do kar, które zaczà zgrywaç S. Zagra on z oêliwie asa, potem 9 do króla w stole i stamtàd waleta karo. Od Zbyszka 8 i 5. Rozgrywajàcy tak zagra kara, e pierwszy nie do koloru mia em dok adaç ja i musia em si rozstaç z jednym z potencjalnych zatrzymaƒ. Tu wyraênie zastopowa em gr, aby zorientowaç si, o co chodzi. E móg mieç zarówno 3 kiery (z mariaszem), jak i cztery trefle (z asem i damà). Sposób rozgrywki sugerowa, e Zbyszek mia 3 kara, a zasada by a prosta: jeêli trzeba, to z trzech najstarsza, a potem sygna jakoêciowy (lawintal). Wiedzia em, e ma trzy, ale nie wiedzia em, czy brakujàce ogniwo to 6 czy 3. Ale szybko ustali em, e niewidocznà jeszcze kartà Zbyszka b dzie 3, i rozsta em si z 2. Dlaczego? (rzeczywiêcie, w tej lewie partner do o y 3). Bo przypomnia em sobie kolejnoêç zrzucanych pików (4 i 2) i ju by em w domu. Zarówno pikowa, jak i karowa sekwencja zrzutek mia a na celu zasygnalizowanie wartoêci kierowej i informowa a, e kierów trzymaç nie musz. Âwiat Bryd a nr 4 (165) kwiecieƒ 2004

17 Technika Ca oêç rozdania: W7 6 A6 43 K W 10 2 K AK9 D 10 5 W S 7 4 W D 10 3 ktr. rktr. 2 2 K7 3 3 pas 4 AD9 6 AD8 6 pas Okaza o si, e nawet w tak doborowym towarzystwie, w jakim graliêmy, wynik 430 by znacznie powy ej Êredniej. Spyta em Zbyszka o nietypowà sekwencj zrzutek pikowych (standardem by wist drugà od góry z czterech, a potem najstarsza) i us ysza em: Sam byê pewnie oczywi- Êcie nic nie trafi. Karami nie zdà y em przes aç informacji, na szcz Êcie ca y czas myêla em, jak to zrobiç, i piki tak jakoê same si zrzuci y. Po raz kolejny ta jego mania okaza a si w pe ni przydatna, a ciàg e myêlenie, które jest ju niemal anegdotyczne, absolutnie uzasadnione. W dawnych czasach literatury bryd owej prawie nie by o, do wszystkiego dochodzili- Êmy sami. DziÊ o wszystkich tych i jeszcze wielu innych sygna ach obroƒców mo na przeczytaç w znakomitej ksià ce W.Izdebskiego i R.Krzemienia Wist od A do Z. tylko 25 z Kupujàc t ksià k, robicie najlepszy interes od czasu zakupu przez Stany Zjednoczone Alaski F. Stewart Konto bankowe: BRYD Zmiana adresu Wielkopolski ZBS ul. Bystra 7/416, Poznaƒ tel: (061) fax: mail: biuro@brydz.wlkp.pl Dyrektor Biura WZBS mail: PAB@brydz.wlkp.pl Dariusz Kowalski Jedno rozdanie Mecz; obie po partii; rozdawa S. D9 4 D6 5 2 KW6 3 A6 S A K W9 7 D8 3 Wist (odmienny): A. E zniech ca do kontynuacji kierowej ósemkà kier. Po d ugim namyêle lewy obroƒca gra 10. Brakuje nast pujàcych figur: A, K, A, D, K i dwóch czarnych waletów. E mo e posiadaç zarówno asa, jak i dam karo. Mo e bardziej prawdopodobna wydaje si u niego dama. W nie zagra w drugiej lewie w trefla, czego najbardziej si obawialiêmy. Z pewnoêcià posiada króla trefl. Poszukajmy innych przes anek. Liczyli- Êmy punkty obrony. Podobnie postàpi W. Popatrzmy na dwie mo liwe kombinacje figur w jego r ku: a) A K A K b) A K D K Demarka E w pierwszej lewie odnosi si do koloru kierowego i wskazuje co nie jest niespodziankà trzy kiery. Z r kà a) nale y zagraç w trefle, poniewa dama trefl u partnera pozwala bezwarunkowo ob o yç kontrakt (w koƒcu partner licytowa trefle). Zak adajàc u E dam karo, trzeba dodatkowo liczyç na: chybni cie przez rozgrywajàcego palcówki karowej; uzupe nienie w treflach, tzn. waleta, kiedy W ma w treflach K 10 x, lub waleta z dziesiàtkà w przypadku pustego króla. Z r kà b) warunkiem koniecznym ob- o enia kontraktu jest asa karo u partnera, wi c szansa na dam trefl u niego drastycznie maleje. Zagranie w drugiej lewie w karo jest bardziej racjonalne. Oczywi- Êcie rozgrywajàcy mo e mieç takà kart : A K D W9 7 W8 3 i nale y zagraç w trefla. Ale to sà rozterki obrony. as jako rozgrywajàcego interesuje rozwiàzanie, czy zagranie w karo Êwiadczy o karcie a) czy b). Uwa am, e zdecydowanie o b). Ca e rozdanie: Mecz; obie po partii; rozdawa S. D9 4 D6 52 KW6 3 A6 W7 6 AK D S A5 K9 4 W A K W9 7 D8 3 To sà rozwa ania teoretyczne. Rozdania przy stoliku wyglàdajà mniej doskonale ni w Âwiecie Bryd a. Rozgrywajàcy w o y króla karo, a E zabi asem i b yskawicznie odwróci w karo. Rozgrywajàcy przebi, odda lew kierowà i Êciàgnà wszystkie piki. Biedny W, który jako jedyny kontrolowa rozdanie, znalaz si w szponach przymusu. W koƒcówce: 6 W A6 10 D S K9 W D8 ju do przedostatniego pika nie mia co wyrzuciç. Rozwiàzanie problemu: co wstawiç z konfiguracji K W, wymaga rozwa enia wielu ró nych przes anek. Jedna z nich to policzenie punktów przeciwników. a przyk ad mo e as nie mieêci si w którejê z ràk. W opisanym rozdaniu wystàpi interesujàcy motyw, gdzie kluczem do w aêciwego rozwiàzania by o liczenie naszych punktów przez obroƒc. 17 nr 4 (165) kwiecieƒ 2004 Âwiat Bryd a

18 Prokom Software SA Grand Prix Polski 2004 Problemy OTP Ziemi Radomskiej Tegoroczne Prokom Software SA Grand Prix Polski zosta o zainaugurowane w dniu 22 lutego turniejem w Radomiu, b dàcym jednoczeênie 45. OTP Ziemi Radomskiej im. Romualda Seredyƒskiego. a starcie stan a rekordowa liczba 225 par, a najlepszà z nich okazali si Sylwester M ynarczuk z Arturem Rutkowskim, z ostatecznym rezultatem (z dwóch sesji) 62,96%. a pozosta ych stopniach podium stan li Bogus aw Gierulski z Jerzym Skrzypczakiem (62,83%) oraz Krzysztof Buras z Grzegorzem arkiewiczem (62,22%). Obejrzyjmy rozdanie, w którym zwyci zcy pierwszej sesji i srebrni medaliêci ca ego turnieju Bogus aw Gierulski Jerzy Skrzypczak (przegrali pierwsze miejsce o zaledwie 0,13%!) potykali si z reprezentantami naszego kraju na ostatnie Dru- ynowe Mistrzostwa Âwiata Bermuda Bowl w Monte Carlo Marcinem Krupowiczem i S awomirem ZawiÊlakiem. Rozd. 10/I; obie po partii, rozdawa E. A W AW6 4 W5 W7 D2 K6 53 K K S AD8 A8 5 K D D Gierulski Krupowicz Skrzypczak ZawiÊlak 1 pas 3 BA pas Krupowicz odda naturalny wist W. Gierulski wzià lew D w r ce, po czym Êciàgnà pi ç kar, pozbywajàc si z dziadka dwóch kierów. Obroƒcy zrzucili to, na co mogli sobie pozwoliç: Krupowicz dwa kiery i pika, a ZawiÊlak dwie blotki treflowe. W siódmej lewie Gierulski wyszed z r ki blotkà pik i wzià lew na króla w dziadku, a w nast pnych Êciàgnà A i K, po czym zagra ze sto u w pika, wpuszczajàc Marcina. Ten Êciàgnà wówczas dwa piki oraz A, ostatnia wziàtka pad a jednak upem znajdujàcego si w r ce rozgrywajàcego K. Krupowiczowi nic nie pomog oby równie wskoczenie w drugiej rundzie pików asem i kontynuowanie tego koloru, i w tym wypadku nie uchroni by si bowiem w trzykartowej koƒcówce od pikowej wpustki. Za plus 630 BoguÊ z Jurkiem otrzymali a 82,6% wyniku maksymalnego. a marginesie, dziesiàtej lewy móg by pozbawiç rozgrywajàcego (gracza W) tylko pierwszy wist w kiera bàdê w karo. iestety, niektórzy uczestnicy turnieju w Radomiu zwrócili nam uwag na pewne niedociàgni cia organizacyjne. Przypominamy wi c, e Prokom Software SA GPP to równie wspó zawodnictwo organizatorów, a uwagi grajàcych majà ogromny wp yw na kszta t tego rankingu. A ten z kolei zdecyduje, w jakich miastach zostanà rozegrane turnieje tego presti owego cyklu w przysz ym roku. Potencjalni (nowi) organizatorzy ju dziê ustawiajà si w kolejce! Jak rozegrasz? Rozwiàzanie problemu ze str. 12 Odda eê ju kiera, przeciwnicy wezmà te na pewno trefla, nie wolno Ci wi c oddaç dwóch lew karowych. Powiedzmy, e przebijesz drugiego kiera i zagrasz w trefle, aby wytràciç obroƒcom asa w tym kolorze. Je eli jednak ca e rozdanie b dzie wyglàdaç nast pujàco: Mecz; obie strony po partii, rozdawa W. 5 A K K AKW9 74 D8 3 W2 D AD6 S W5 K D W9 7 A6 S zabije asem drugà rund trefli i wyjdzie w karo, najlepiej dziewiàtkà (lub nawet waletem). Impas karowy nie uda si i b dzie kontynuowa ten kolor. Kiedy potem zagrasz dwa razy w atu, koƒczàc na stole, oka e si, e piki nie podzieli y si jednak 2 2. Obroƒca S przebije te nast pnego trefla, wi c w koƒcówce b dziesz musia oddaç jeszcze jednà lew karowà i wpadniesz bez jednej. a pewno widzisz ju swój b àd nie nale a o przebijaç K, tylko wyrzuciç naƒ ze sto u karo (lub nawet trefla). Po utrzymaniu si w drugiej lewie obroƒca nie by by w stanie zaatakowaç (bez straty lewy) kar ani te skróciç atutów dziadka. iezale nie od jego kontynuacji Êciàgnà byê A K i wyrobi byê sobie trefle, a potem D dosta byê si do fort tego ostatniego koloru. IX Warmiƒsko-Mazurski Festiwal Bryd owy Miejsce rozgrywek Hala Sportowa URAIA, Olsztyn, al. Marsza ka Józefa Pi sudskiego 44 Program Festiwalu 18 czerwca godz Turniej par na maksy (liczony do Grand Prix Warmii i Mazur), godz Turniej teamów (4-osobowe), 19 czerwca godz Turniej par Prokom Software SA Grand Prix Polski 2004 I sesja, godz Turniej par Prokom Software SA Grand Prix Polski 2004 II sesja, 20 czerwca godz Turniej par na impy (liczony do Grand Prix Warmii i Mazur). Wszystkie turnieje zaliczane sà do koƒcowej klasyfikacji festiwalowej. 18 Wszelkich informacji udziela dyrektor festiwalu Pawe Jarzàbek, kom Szczegó owy regulamin festiwalu b dzie dost pny na stronie internetowej W-M ZBS Âwiat Bryd a nr 4 (165) kwiecieƒ 2004

19 Technika Pierwszy wist Rozwiàzania problemów ze str. 12 W ka dym z problemów grasz w meczu, zajmujesz pozycj W i stajesz przed zadaniem wyboru karty pierwszego wistu. 1. Mecz; obie strony przed partià, rozdawa E. Ty E S ktr. pas Twoja (W) r ka: A K D W Zawistuj blotkà trefl! PowinieneÊ skupiç si na samym ob o eniu kontraktu, a nie na po o eniu go bez wielu, ewentualne dodatkowe lewy wpadkowe mogà bowiem nie mieç a tak du ego znaczenia (jako e kontrakt grany na drugim stole nie musi byç taki sam). Je eli Twój partner ma lew atutowà, nic z ego was nie spotka. W przeciwnym wypadku pierwszy wist zadecyduje o losach kontraktu najprawdopodobniej tylko wtedy, gdy E ma asa w którymê z kolorów m odszych. Za ó my, e nie trafisz ataku w ten kolor. W jaki sposób przeciwnik b dzie wówczas móg wziàç trzynaêcie lew? a pewno nie grà na obustronne przebitki (ma bowiem do przebicia co najwy ej jednego pika), tylko Êciàgajàc solidny kolor boczny. A takie hipotetyczne êród o lew znajduje si raczej w tym z kolorów m odszych, w którym Ty masz mniej kart, czyli w karach. PowinieneÊ zatem wyjêç na pierwszym wiêcie w trefla, atak karowy stwarza bowiem wi kszà od treflowego szans na wypuszczenie kontraktu. Oto ca e rozdanie: Mecz; obie przed partià, rozdawa E A D W10 AKDW K 5 3 S W AKD2 A D W K Po wiêcie treflowym zapiszecie sobie plus 300, po ka dym innym minus Mecz; strona WE po partii, rozdawa S. Ty E S 2 1 ktr. 4 ktr. pas 5 pas 6 pas 7 7 ktr. pas 1 s abe dwa Twoja (W) r ka: AKDW AD8 4 2 KD10 7 Zawistuj blotkà karo! Przeciwnicy poszli w ewidentnà obron, dysponujàc znikomymi wartoêciami honorowymi, a w takich wypadkach najskuteczniejszy jest na ogó wist atutowy. Poniewa Ty pików nie posiadasz, powinieneê dopuêciç do r ki partnera, aby to on wyszed w ten kolor. Czy jednak dla ostatecznego rezultatu rozdania mo e mieç znaczenie to, czy w pierwszej lewie zagrasz w karo czy w trefla? Tak, je eli któryê z przeciwników ma np. pi ciokartowego longera treflowego. Zbyt wczesne zagranie w ten kolor (przez obroƒców) mo e pozwoliç rozgrywajàcemu na wyrobienie sobie w nich forty lub przynajmniej na dokonanie w którejê z ràk kilku przebitek treflowych. Znacznie bardziej bezpieczny jest atak karowy Twoje wyjêcie w ten kolor prawie na pewno nie przyniesie przeciwnikowi adnych korzyêci, a partner bez przeszkód dostanie si nim do r ki i po àczy atuty. To, e w r ce E znajdujà si K i A, za o y eê ju w trakcie licytacji; tak e podczas gry w obronie powinieneê wi c pozostaç wierny tej hipotezie. A tak prezentowa si w tym interesujàcym rozdaniu pe ny rozk ad kart: Mecz; strona WE po partii, rozdawa S. K W6 32 AKDW 10 9 AD8 42 S KW5 3 KD10 7 AW9 A D nr 4 (165) kwiecieƒ 2004 Zobacz, co stanie si po pierwszym wiêcie treflowym. Twój partner zabije go asem i zagra w pika. Rozgrywajàcy utrzyma si w r ce, przebije trefla w dziadku, po czym wyjdzie stamtàd w kiera. Weêmiesz t lew, dopuêcisz partnera karem, a ten ponownie po àczy atuty. Przeciwnik zabije pika w r ce i przebije w stole kolejnego trefla, co da mu w sumie siedem lew; wpadnie wi c bez sze- Êciu, za A teraz za ó my atak blotkà karo. Partner utrzyma si W i wyjdzie w atu, zostanie dopuszczony przez rozgrywajàcego treflem i po àczy piki po raz drugi. Przeciwnik przebije na stole trefla i zagra stamtàd w kiera, ale Ty po dostaniu si do r ki tym kolorem dopuêcisz gracza E K, by ten zagra w atu raz jeszcze. Po tak perfekcyjnej obronie rozgrywajàcy zdob dzie jedynie szeêç wziàtek pi ç pików w r ce i jednà treflowà przebitk w dziadku; wpadnie wi c bez siedmiu, za Poniewa na drugim stole waszym partnerom pozwolono graç 6 z kontrà i wziàç siedem lew, obroƒcy zapisali tam sobie tylko 1100 za ob o enie kontraktu bez pi ciu. W rozdaniu macie zatem do wygrania a dwanaêcie impów po Twoim pierwszym wiêcie w blotk karo, albo tylko siedem po ataku treflowym. OczywiÊcie, je eli Twój partner, majàc w karach króla z waletem, zabije pierwszà lew królem, póêniej nie b dzie najprawdopodobniej w stanie zalawintalowaç posiadania waleta (w drugiej lewie musi wyjêç w pika, a kara b dà wtedy Êrodkowym z trzech pozosta ych kolorów). E powinien przewidzieç ten problem i w pierwszej lewie z konfiguracji K W x do o yç waleta! B dzie przecie wiedzia, e Ty posiadasz wszystkie pozosta e, poza pikowymi, honory. Dlatego w aênie, majàc je przed oczyma, wiedzia eê, jakich warto- Êci mo esz spodziewaç si w jego r ce, i z pe nym przekonaniem o s usznoêci tego kroku zapowiedzia eê wielkiego szlema. Âwiat Bryd a 19

20 Relacje W odzimierz Andrejew Wiosna jest, ale w hotelu Grand 20 W dniach 5 7 marca, wczeêniej ni tradycyjnie, w ódzkim Bristolu, czyli orbisowskim hotelu Grand, odby si 46. Kongres Wiosenny, po àczony z memoria em R. Kapelaƒskiego. Jak to ostatnio jest ju tradycjà, nagrody by y liczne i cenne, a ich suma przekracza a z. Wyniki znajdujà si w ÂB i w Internecie, podam wi c jedynie punktacj memoria owà (za dwa turnieje jednosesyjne): 1. Grzegorz Bàk Zygmunt Smakuszewski 2. W odzimierz Andrejew Jerzy Olczyk 3. Grzegorz Potakowski Ryszard Rumuƒski 4. Adam Paw owski Andrzej Tybura 5. Miros aw Staszewski Eugeniusz Wileƒski i kongresowà (za wszystkie imprezy) 1. Jerzy Ronke 2. Dominik Filipowicz 3. Jerzy Olczyk 4. W odzimierz Andrejew 5. Wies aw iciƒski Cezary Okrutnik Poni sze rozdanie jest dowodem, i teoria pojedynczego przymusu znana jest ju wi kszoêci bryd ystów. KD9 76 K A W DW3 A7 54 K8 S AW ADW6 K D pas 2 pas 3 1 pas 6 BA! pas 1 6 4, powinno byç PC Wist 6 zabi em asem w stole i zagra- em blotk kier do waleta zabi królem i wyszed w K. Po odegraniu wszystkich trefli i króla karo musia podarowaç mi lew w kolorze starszym 1440 sta o si faktem. Po rozgrywce obroƒcy i kibice podj li cichà dyskusj, co b dzie, jak przepuszczony zostanie W, co b dzie po Zwyci zca punktacji kongresowej Jerzy Ronke, puchar wr cza mu prezes WZBS ódê W odzimierz Choinkowski. wiêcie w K itd. Otó nic nie b dzie, w istniejàcym uk adzie kart kontrakt jest pewny. Szlemika bezatutowego zrealizowa o a osiem par, a jedna wygra a szlema w trefle! Jak dosz o do wygrania 7? Poniewa rozgrywa W, wi c po wiêcie w K móg wyrobiç sobie dodatkowà lew w tym kolorze. Ale mimo tak korzystnego wistu nie ma lewy trzynastej. Znowu z pomocà przyszed rozgrywajàcemu obroƒca zrobi kolejny b àd na zagranà D nie wstawi króla. A póêniej, po wyrobieniu lewy na 10 i Êciàgni ciu lew w kolorach m odszych ustawi si przymus kierowo-pikowy. Jak widaç, nie tylko trzeba umieç ustawiaç przymus, ale tak e przed nim si broniç. W turnieju indywidualnym w poni szym rozdaniu tylko jeden rozgrywajàcy wygra 7, które niektórzy przegrywali bez dwóch; K D A A7 5 K K8 S A W AW2 Wist: K. Zaplanuj rozgrywk. Przede wszystkim nale y zauwa yç, e trzecia dama karo na adnej r ce nie zapewnia wygrania kontraktu. Poniewa wist K ujawni mariasza u, to jeêli zastaniemy u niego tak e czwartà (lub d u szà) dam karo, weêmiemy trzynastà lew na przymusie. Oto koƒcówka, do której nale y doprowadziç: Dxxx D 9 K8 S A W W Po zagraniu ostatniego pika dwunastà lew weêmiemy na W lub na 10. Tak rozgrywajàc, wygramy równie przy drugiej damie karo na dowolnym r ku. Turniej by sprawnie prowadzony przez ódzkà M odzie S dziowskà, z udzia em Mariusza Staƒczyka, w pi knie odnowionych salach konferencyjnych hotelu Grand. Specjalnie przygotowane ulgowe zestawy obiadowe z wyêmienitej kuchni hotelowej os odzi y znawcom doêç s one ceny za serwowane zimne i goràce napoje. Mo e tylko kiedyê si zdarzy, e Wiosenny i Drewniane G owy pójdà po rozum do g owy i nie b dà rozgrywane w tym samym czasie, a frekwencja b dzie jak niegdyê bywa o. Âwiat Bryd a nr 4 (165) kwiecieƒ 2004