Komunikacja z korzyścią dla firmy i klientów

Transkrypt

1 CEMENT magazyn dla klientów Lafarge Cement nr 1 (12) / 2010 TM Cementujemy więzi Komunikacja z korzyścią dla firmy i klientów Rozmowa z Jolantą Ciesielską, dyrektorem działu komunikacji Lafarge Cement SA ZRÓB TO Z LAFARGE Mieszanka betonowa na zamówienie BEZPIECZNIE Z LAFARGE Zagospodarowanie placu budowy

2 Spis treści 2 Cementujemy więzi Komunikacja z korzyścią dla firmy i klientów rozmowa z Jolantą Ciesielską, dyrektorem działu komunikacji Lafarge Cement 4 Zrób to z Lafarge Mieszanka betonowa na zamówienie 6 Świat Lafarge Niemcy 7 Zielona strona Lafarge Konstrukcje o naturalnych korzeniach 8 Rozmowy przy pracy Technologia przyjazna środowisku rozmowa z Andrzejem Konieczką, dyrektorem technicznym Cembrit SA 9 Wytrwała praca i dążenie do celu rozmowa z Dariuszem Świądrem, prezesem firmy Budar 10 Fundamenty nie tylko prawne Z geodetą za pan brat! 11 Bezpiecznie z Lafarge Zagospodarowanie placu budowy 12 Na naszym podwórku Grunt to inwestycja 13 Kącik architektoniczny Od zakładów mięsnych do centrum handlowo-rozrywkowego Pod biało-czerwonym sztandarem 14 Różności z branży Włóknisto-cementowa Eurofala Opaska magnetyczna Stanley Łatwiej chyba nie można 15 Ruchomości Eko-skuter TrioBrake System 15 Krzyżówka Szanowni Państwo! Kiedy oddawaliśmy do druku bieżące wydanie magazynu Cem&Ty, mimo pierwszych zwiastunów wiosny mróz i śnieg wciąż dawały się we znaki. Nieuchwytny kryzys znudził się dziennikarzom i niepostrzeżenie zniknął z czołówek gazet, podobnie jak wiele innych krowich, ptasich, świńskich, a podobno nawet i kozich plag, którymi media tak bardzo lubią nas straszyć. Przez pewien czas rolę tematu dyżurnego pełniło zagadnienie sroga zima a gospodarka. Eksperci prezentowali dość skrajne opinie, choć raczej zgodnie przyznawali, że najbardziej ucierpiało budownictwo. Niektórzy jednak przytomnie dodawali, że nasza branża z nawiązką odbije sobie chwilowy przestój, kiedy nadejdzie pora wiosennych porządków w tym remontów zniszczonych przez zimę dróg i zabudowań. Więcej w tym przekonaniu zdrowego rozsądku niż optymizmu, choć i tego ostatniego przed rozpoczęciem sezonu budowlanego nie powinno nam zabraknąć. Początek mroźnego lutego przyniósł nam gorącą wiadomość. Za osiągnięcia w 2009 roku redakcja kieleckiego dziennika Echo Dnia nadała firmie Lafarge tytuł Lidera Regionu w kategorii Materiały budowlane. Wyróżnienie to przyznawane jest przedsiębiorstwom, instytucjom i ludziom, którzy budowali rangę i prestiż regionu przez cały rok. Czujemy się zaszczyceni, tym bardziej że, najogólniej rzecz ujmując, budowanie we współpracy z Państwem jest naszą największą pasją. Warto wspomnieć, że kapituła konkursu zwróciła szczególną uwagę na nasz cement Dynamik, który nie ma sobie równych przy wytwarzaniu prefabrykatów. Tak jak natura szykujemy się do wiosny, która już wkrótce przywróci naszemu otoczeniu piękno. W związku z tym intensywnie opracowujemy nową odsłonę naszej strony internetowej. Mamy zamiar odświeżyć jej wygląd i sprawić, aby korzystanie z niej było jeszcze przyjemniejsze. W końcu zależy nam na utrzymywaniu z Państwem dobrego kontaktu, o czym szerzej opowiada na sąsiedniej stronie Jolanta Ciesielska, dyrektor działu komunikacji firmy Lafarge w Polsce. Zachęcamy zatem serdecznie do odwiedzenia w najbliższej przyszłości naszej odnowionej witryny a w tej chwili zapraszamy gorąco do lektury gazety Cem&Ty! Redakcja: Dlaczego Lafarge kładzie tak duży nacisk na komunikację z rynkiem? Jolanta Ciesielska: Dla tak dużej firmy jak nasza, działającej w niemal 80 krajach, ważne jest, by na całym świecie marka i wizerunek były rozpoznawalne, spójne i kojarzyły się z wartościami, jakimi się kierujemy. Stąd kładziemy tak duży nacisk nie tylko na promocję marki Lafarge, na jej siłę globalną, na pozytywne skojarzenia, ale również na dopasowanie naszych komunikatów do rynków lokalnych i prowadzenie aktywności skierowanej do konkretnych grup odbiorców. R.: Czy w Polsce warto prowadzić aktywną komunikację? J. C.: Rynek jest konkurencyjny również w dziedzinie informacji. Różne komunikaty dosłownie nas zalewają, dlatego coraz trudniej jest się przebić i zainteresować odbiorcę. Komunikację z rynkiem trzeba prowadzić stale i dokładnie wiedzieć, do czego się zmierza. Brak aktywności w kontaktach z rynkiem zostanie na pewno wykorzystany przez konkurencję. Public Relations to wspaniała dziedzina, która pozwala wykorzystywać różne narzędzia komunikacji i kreatywne pomysły oraz budować relacje korzystne zarówno dla firmy, jak i jej klientów. R.: Przeglądając magazyny z różnych branż, możemy się natknąć na całkiem sporą liczbę materiałów redakcyjnych, które w dość oczywisty sposób inspirowane są przez różne podmioty gospodarcze. Co Pani o tym myśli? Redakcja [redakcja.lafarge@lafarge.com] Wydawca: Lafarge Cement SA, ul. Warszawska 110, Małogoszcz, tel. (41) , faks (41) , redakcja.lafarge@lafarge.com Redakcja, projekt i skład DTP: Grupa Reklamowa Niedzielski, redakcja@niedzielski.com.pl Na okładce: Focus Mall w Bydgoszczy J. C.: Sprawa jest dość skomplikowana, zresztą branża wydawnicza wcale nie różni się od innych branż. Musi zarabiać i inwestować, a dodatkowo spełniać misję rzetelnie informować. Czasem jest to trudne do pogodzenia wiadomo, że wiele mediów żyje z reklam, artykułów sponsorowanych, a nawet z organizacji imprez. Są wydawcy, którzy wyraźnie oddzielają część redakcyjną od reklamowej i bardzo się starają nie przekraczać tej granicy, 2 CEM&TY

3 Cementujemy więzi Komunikacja z korzyścią dla firmy i klientów Rozmowa z Jolantą Ciesielską, dyrektorem działu komunikacji Lafarge Cement SA jednak nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić. Trzeba pozyskać reklamodawców i w tym celu często dostosować się do różnych propozycji z ich strony. Najważniejsze to zachować umiar, bo czytelnicy dobrze rozpoznają treści reklamowe. Dla osób zajmujących się komunikacją ważna jest znajomość świata mediów trzeba wiedzieć, jakimi prawami się rządzą i stale budować dobre relacje. Ale najważniejsza jest rzetelność w kontaktach z prasą, dostarczanie ciekawych i aktualnych informacji. Nie można relacji tworzyć w oparciu o pogląd, że wszystko można kupić, bo dziennikarze niechętnie współpracują z takimi PR-owcami. Oni żyją z tak zwanej wierszówki i najbardziej lubią po prostu... pisać. R.: Sporo mówi się o komunikacji zintegrowanej, czyli takiej, w której dbałość o dobre relacje z otoczeniem zewnętrznym łączy się z troską o zapewnianie informacji pracownikom i wsłuchiwaniem się w ich głosy. Jak to przebiega w Lafarge? J. C.: Wiele firm komunikuje się z klientami, ze światem zewnętrznym, a kompletnie zapomina o informacji dla pracowników, którzy czasem o sprawach istotnych dowiadują się z prasy. To najgorsze rozwiązanie. Komunikacja zintegrowana polega na konsekwentnym i stałym prowadzeniu działań komunikacyjnych zarówno w firmie, jak i poza nią. Pracownicy, którzy czują więź z firmą, biorą udział w jej życiu, są najlepszymi jej ambasadorami, bo przekazują pozytywne treści i emocje poza nią. W Lafarge komunikacja wewnętrzna jest ogromnie ważna. Staramy się informować ludzi o działaniach firmy, jej sukcesach i planach, pracownicy mają też dostęp do procedur i zasad, co jest ważne, bo to ułatwia im pracę. Mamy intranet, dostęp do informacji i publikacji w ramach całej Grupy, korzystamy z doświadczeń i dobrych praktyk naszych kolegów z innych krajów. Wydajemy lokalną gazetkę wewnętrzną, organizujemy spotkania informacyjne, szkoleniowe i integracyjne. Myślę, że nasi pracownicy doceniają te działania. R.: Wszystko wskazuje na to, że komunikacja to niesamowicie rozległy obszar. Ma Pani pewnie bardzo wiele obowiązków? J. C.: W Polsce Lafarge to trzy spółki zajmujące się produkcją cementu, gipsu, kruszyw i betonu. Każda ma własne działy marketingu i strategie marketingowe, ale jeśli chodzi o komunikację, to istnieje jeden dział funkcjonujący na poziomie kraju. Dbamy o spójność przekazu i jednolity, zgodny z zasadami Grupy Lafarge wizerunek. To od nas wychodzą komunikaty poza firmę i do pracowników, to my, we współpracy z Działem Zasobów Ludzkich, dbamy o to, by pracownicy byli dumni ze swojej firmy i czuli z nią więź. Jesteśmy również odpowiedzialni za kontakty z działem komunikacji w Paryżu, za wdrażanie zasad marki, prezentacje firmy, za procedury kryzysowe, szkolenia z zarządzania kryzysem oraz za kontakty ze społecznościami lokalnymi. Wspieramy kierownictwo zakładów w utrzymywaniu dobrych relacji z władzami i instytucjami lokalnymi, zajmujemy się sponsoringiem, organizacją imprez zewnętrznych i wydarzeń dla pracowników. Ponadto ja pełnię obowiązki rzecznika prasowego wszystkich spółek w Polsce i jestem odpowiedzialna za kontakty z prasą. Jak widać, jest to dość rozległy zakres obowiązków, które dotyczą nie tylko komunikacji, ale i wielu aspektów działań Public Relations. R.: Czy mogłaby nam Pani opowiedzieć o przebiegu swojej kariery zawodowej? J. C.: Zaczynałam jako dziennikarz od pracy w TVP. Pracowałam w Teleexpressie, następnie u Bożeny Walter, dzięki której zdobyłam wiele doświadczeń w tworzeniu materiałów telewizyjnych. Jednak los zetknął mnie z PR-em i gdy zaczęłam współpracować z tego typu agencją, całkiem wsiąkłam. Były to początki tworzenia się tej dziedziny biznesu w Polsce, a więc dużo trzeba było zrobić od zera i dlatego tak mnie to wciągnęło. Przez 10 lat pracowałam w spółce telekomunikacyjnej, byłam dyrektorem PR i rzecznikiem prasowym. A ponieważ spółka była notowana na giełdzie, trzeba się było również zajmować relacjami inwestorskimi. Od ponad roku pracuję w Lafarge. R.: Wiemy, że swego czasu znalazła się Pani wśród najbardziej lubianych przez dziennikarzy rzeczników prasowych. Jak Pani to osiągnęła? J. C.: Rzeczywiście, kilka lat temu znalazłam się w gronie najlepszych rzeczników prasowych spółek giełdowych, było to bodajże drugie miejsce w konkursie. Wśród najważniejszych kryteriów pojawiały się stała dostępność rzecznika (a wiadomo, że jest to sprawa kluczowa dla dziennikarzy), szybkość reakcji, rzetelność i poziom informacji oraz tworzenie relacji. A jak to się robi? Trzeba po prostu lubić swoją pracę i dobrze ją wykonywać, choćby trochę ponad przeciętność. R.: Na koniec standardowo prosimy o kilka słów o życiu pozazawodowym. J. C.: Moja mała stabilizacja to fajna, ale trochę zapracowana rodzina, a wyzwaniem jest dorastająca córka, która lubi zawsze mieć rację. To ciekawa osoba, z fantazją i wyobraźnią, więc staram się jej tylko umiejętnie pomagać, by nie popełniała zbyt wielu błędów. Ja, poza pracą, chętnie zaszywam się w ogrodzie, a jest tam co robić, bo ogród jest duży i wymagający. Przez wiele lat dość intensywnie uprawiałam sport, więc siłą rzeczy ciągnie mnie do różnych ulubionych dyscyplin, zarówno w sposób aktywny, jak i pasywny, czyli po prostu lubię pooglądać sport w telewizji w wykonaniu najlepszych. magazyn dla klientów Lafarge Cement 3

4 zrób to z LAFARGE Mieszanka betonowa na zamówienie wykonywanie betonowych elementów konstrukcyjnych to jeden z najistotniejszych etapów podczas budowania nowego obiektu. Duże znaczenia ma tu zarówno samo przygotowanie mieszanki, jak i wykorzystywane surowce. Dlatego w takich sytuacjach warto postawić na profesjonalną ekipę i sprawdzonego dostawcę materiałów. Jakość konstrukcji jest jednym z najważniejszych powodów, dla których inwestor zamiast zdecydować się na przygotowanie betonu na placu budowy, kupuje gotową mieszankę z betoniarni. W tym numerze przybliżymy Czytelnikom, na co należy zwrócić uwagę podczas odbioru takiego towaru, jego wbudowania oraz pielęgnacji. Po pierwsze: transport Plac budowy od wytwórni betonu dzieli kilka bądź kilkanaście (rzadziej kilkadziesiąt) kilometrów. Należy wybierać takie miejsca zakupu, aby transportowany materiał nie musiał przebyć zbyt długiej drogi. Standardowa mieszanka betonowa powinna zostać wbudowana w ciągu 90 minut od momentu pierwszego kontaktu wody z cementem. Po przybyciu betonomieszarki na miejsce warto sprawdzić, czy samochód nie był przeciążony, gdyż transport ładunków większych niż nominalna pojemność gruszki nie zapewnia pożądanej jednorodności mieszanki betonowej. W dokumencie dostawy należy też sprawdzić godzinę załadunku betonu i jej zgodność z zamówieniem. Najważniejsze jednak, aby podczas transportu nie dochodziło do jakichkolwiek ingerencji w skład mieszanki betonowej. Pod żadnym pozorem nie można dolewać wody celem rozrzedzenia materiału, bo spowoduje to spadek wytrzymałości oraz pogorszenie wszystkich innych parametrów stwardniałego betonu. Po drugie: rozładunek, układanie i zagęszczanie betonu Przed przystąpieniem do rozładunku przy użyciu pompy do betonu należy przesmarować zaczynem cementowym rurociągi pompy, aby nie zakorkowały się podczas tłoczenia. Przy układaniu i zagęszczaniu mieszanki betonowej trzeba zastosować odpowiednią technikę, która zapewni maksymalny możliwy stopień zagęszczenia Podczas transportu mieszanki betonowej nie może dochodzić do jakichkolwiek ingerencji w jej skład. 4 CEM&TY

5 zrób to z LAFARGE Betonowe rekordy W dziedzinie betonowych rekordów od 2006 roku palmę pierwszeństwa dzierżą Chińczycy. Największą ilość mieszanki cementu, wody i kruszyw ponad 27 mln m 3 wykorzystano w ciągu 17 lat budowy Zapory Trzech Przełomów na rzece Jangcy w centralnej prowincji Hubei. Poprzedni, siedmiokrotnie niższy rekord należał do podobnej inwestycji w Itaipu w Brazylii. Wielka Tama jest też najdroższą pojedynczą inwestycją budowlaną na świecie. Koszt przedsięwzięcia szacuje się na 37 mld dolarów. Podczas wbudowywania mieszanki betonowej należy stosować techniki zapewniające maksymalny stopień jej zagęszczenia bez wystąpienia segregacji. betonu bez wystąpienia segregacji. Proces ten zależny jest od konsystencji mieszanki betonowej oraz rozmiarów i kształtów elementu betonowanego. Kolejną czynnością, którą musimy przeprowadzić przed przystąpieniem do prac, jest sprawdzenie szczelności przygotowanego szalunku. Zaniedbania doprowadzą do częściowego wycieku mieszanki z deskowania, co spowoduje powstanie kawern, raków lub gniazd odsłoniętego kruszywa i zbrojenia. Przy takich niedopracowaniach konstrukcja może nie być spójna nawet po naprawie, a wykonany element może nie zostać odebrany przez kierownika budowy. Podczas prowadzenia wszystkich wyżej wymienionych prac osoby zaangażowane muszą być wyposażone w środki ochrony osobistej, takie jak kaski, okulary, rękawice i buty ochronne. Po trzecie: pielęgnacja Po wbudowaniu mieszanki betonowej należy jak najszybciej rozpocząć pielęgnację wilgotnościową i termiczną betonu. Pielęgnacja staje się szczególnie istotna w przypadku dużego nasłonecznienia, wiatru lub sporych dobowych wahań temperatury. Dzięki prawidłowej ochronie zapewniamy sprzyjające warunki wiązania cementu, co przekłada się później na wysoką jakość stwardniałego betonu. W przypadku powierzchni elementów pionowych, takich jak ściany i kolumny, wykonane konstrukcje należy pozostawić dłużej w szalunkach, a po ich zdjęciu osłonić folią. Mieszankę betonową ułożoną w elementach poziomych (stropy, wylewki, posadzki, płyty fundamentowe) należy niezwłocznie po zatarciu powierzchni pokryć preparatem pielęgnacyjnym (tzw. folia w płynie, zapobiegająca odparowaniu wody) lub zraszać mgiełką wodną, aby nie dopuścić do wysuszenia powierzchni betonu. Polewanie strumieniem wody pod ciśnieniem jest wskazane dopiero wówczas, gdy beton jest na tyle stwardniały, że nie dochodzi do wypłukiwania zaczynu cementowego. Procesy pielęgnacyjne muszą się rozpocząć najszybciej, jak to możliwe. W niektórych sytuacjach pielęgnacja powinna trwać nawet do dwóch tygodni od momentu ukończenia prac. Podsumowanie Każdy z powyższych punktów jest równie istotny dla uzyskania końcowego efektu. Nawet drobne zaniedbania mogą źle wpłynąć na trwałość betonu. Inwestor wraz z kierownikiem budowy powinni nadzorować wszystkie fazy prac. Zamówiony beton najlepiej sprowadzić z betoniarni posiadającej wdrożony system zakładowej kontroli produkcji oraz mogącej wystawić deklarację zgodności na produkowane klasy betonu. Powyższe zasady dotyczą standardowej mieszanki betonowej w przypadku użycia bardziej skomplikowanych mieszanek (jak np. produkt samozagęszczalny Agilia Beton) zasady pielęgnacji mogą być bardziej rygorystyczne. Z tego powodu, planując wbudowanie betonów specjalnych, powinno się każdorazowo zasięgnąć porady u ich producenta. Zapora Trzech Przełomów na rzece Jangcy, czyli 27 mln m 3 betonu w ciągu 17 lat. Z kolei największa stworzona za jednym zamachem konstrukcja betonowa powstała w marcu 2007 roku w Dubaju. W ciągu dwóch dni przy budowaniu fundamentów wieżowca Abu Dhabi Landmark Tower wylano prawie 10,5 tys. m 3 betonu. Najwyraźniej w tej konkurencji budowniczy ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie mają sobie równych na drugim miejscu plasuje się wieża Sama Tower, wybudowana w tym samym mieście przez tę samą firmę wykonawczą. Jeśli natomiast chodzi o największą przygotowaną w jednym takcie wylewkę, prym wiedzie firma Design Build z Louisville (Kentucky) w Stanach Zjednoczonych. W 1997 roku amerykańscy wykonawcy przez ponad 30 godzin pokrywali betonem podłogę olbrzymiego magazynu o powierzchni 21 tys. m 2. W ten sposób pobili poprzedni rekord o 50%. magazyn dla klientów Lafarge Cement 5

6 ŚWIAT LAFARGE Niemcy Potęga gospodarcza. Jeden z liderów Unii Europejskiej i bodaj najważniejszy po USA partner Polski na arenie międzynarodowej. Na liście skojarzeń związanych z Niemcami walory turystyczne tego kraju schodzą, niestety, na dalszy plan. Zupełnie niesłusznie. Aby zachęcić Czytelników do przekroczenia zachodniej granicy w celach wypoczynkowych, ukażemy w przekroju różne oblicza Republiki Federalnej Niemiec. Stolica nowoczesności Niektóre metropolie okres kulturalnej świetności mają już za sobą i jedyne, co im pozostało, to chlubienie się zabytkami. Inne do dziś stanowią źródło twórczości. Do tej drugiej grupy Berlin zaliczał się na długo przed upadkiem dzielącego go muru. Zjednoczenie wyzwoliło w nim dodatkowe pokłady energii uznawane za mekkę artystów miasto stało się oszałamiająco rozrywkowe, barwne i wyzwolone, a przy tym wyjątkowo przyjazne zarówno dla mieszkańców, jak i przyjezdnych. Nie da się ukryć, że magia miejsca współgra z postawą radnych, którzy wspierają kulturę hojnym strumieniem ok. pół miliarda euro rocznie. Dlatego spektrum atrakcji rozciąga się od sztuki wysokiej poprzez dynamiczną scenę niezależną aż po niezobowiązującą rozrywkę. Najważniejsze, że ten artystyczny duch udziela się turyście właściwie niezależnie od jego zainteresowań. Skoro codziennie w Berlinie odbywa się około półtora tysiąca wydarzeń kulturalnych, nie sposób nie natknąć się na któreś z nich choćby mimochodem. Lafarge w Niemczech Z roczną zdolnością produkcyjną 3,5 miliona ton cementu Lafarge jest jednym z czołowych jego producentów w Niemczech. Firma działa tutaj od ponad 30 lat. Posiada trzy zakłady: Karlsdorf pod Lipskiem, Wössingen w Karlsruhe i Sötenich nieopodal Kolonii. Zatrudnia w nich ponad 400 osób. Niemiecki oddział współpracuje również z cementownią Ciżkowice w Czechach. Główne biuro sprzedaży Lafarge-Zement mieści się w Dreźnie. W ofercie firmy znajduje się ok. 50 gatunków cementu portlandzkiego, wieloskładnikowego i hutniczego. Oprócz standardowych produktów klienci mają również możliwość zamawiania mieszanek sporządzonych według specjalnych receptur na potrzeby konkretnych projektów. Od 1990 roku w Niemczech działa również dywizja Lafarge Gips, która zajmuje się produkcją płyt gipsowych i akcesoriów do ich montażu. Jest tu również co pozwiedzać. Warto przejść ścieżką Muru, pospacerować po Tiergarten, zobaczyć monumentalną Bramę Brandenburską, bulwar Unter den Linden czy Postdamerplatz, największy plac budowy w Europie lat 90. Dobrze też obejrzeć panoramę miasta z wieży telewizyjnej, zwanej żartobliwie Teleszparagiem. Chociażby po to, aby potwierdzić lub zaprzeczyć opinii, że modny Berlin jest raczej szalenie interesujący niż w klasycznym sensie ładny. Kolebka przemysłu Kiedy trzy lata temu organizatorzy słynnej Parady Miłości poróżnili się z władzami Berlina, impreza przeniosła się do Essen w Zagłębiu Ruhry. Warto ten region odwiedzić, bo wszystko tu jest naj : największa aglomeracja o największym zagęszczeniu ludności stanowi również największy obszar przemysłowy w Europie. Przede wszystkim jednak jedno z największych skupisk atrakcji dla turystów. Tam bowiem, gdzie produkcja straciła na znaczeniu, pustkę wypełniły instytucje kulturalne i obiekty handlowe. Z czasem region stał się prężnym centrum sztuki i usług. Na potwierdzenie tego faktu w tym roku uzyskał status Europejskiej Stolicy Kultury. Warto dodać, że można tu również wypocząć na łonie natury. Wbrew pozorom tereny nad Renem i Ruhrą nie straszą już zdewastowaną przyrodą. Funkcjonujące od XIX w. czarne zagłębie to dziś krajobraz pełen parków, ogrodów, jezior i kanałów. Pośród nich wyrastają gdzieniegdzie zabytkowe szyby kopalń i zabudowania fabryczne z czasów, kiedy architektura przemysłowa musiała być nie tylko funkcjonalna, ale i piękna. Festiwal ludowy Mało kto wie, że stereotypowo akuratni i nieco sztywni Niemcy należą do narodów wyjątkowo hucznie obchodzących karnawał. Zbyt późno, aby się o tym przekonać w tym roku. Można natomiast (i najlepiej zrobić to właśnie teraz!) zarezerwować nocleg w Monachium, gdzie na początku jesieni odbywa się słynny Oktoberfest. Te 16-dniowe dożynki chmielne połączone z jarmarkiem stanowią doskonałą okazję, by skosztować specjałów bawarskiej kuchni i zaznać serdeczności miejscowych. Zabawa przebiega we wspaniałej, przyjaznej atmosferze, nieco może przaśnej, ale pozbawionej nieokrzesania rodem ze wschodniego brzegu Odry. Pałac Bellevue w parku Tiergarten, w tle Postdamer Platz. Karnawał w stylu niemieckim jest gwarancją doskonałej zabawy. Gwoli ciekawostki warto wspomnieć, że w ferworze uciech biesiadnikom zdarza się niekiedy coś zgubić. Skrupulatni Bawarczycy zliczają dokładnie, ile setek telefonów, par kluczy i okularów, kart kredytowych czy obrączek odniesiono każdego roku do biura rzeczy znalezionych. 6 CEM&TY

7 ZIELONa STRONa LAFARGE Konstrukcje o naturalnych korzeniach Rozwój budownictwa ekologicznego sprawia, że coraz więcej architektów decyduje się na wykorzystanie naturalnych materiałów konstrukcyjnych. Produkty organiczne stanowią zarówno w pełni funkcjonalny budulec ścienny, jak i doskonałą izolację, która po rozbiórce budynku ulegnie biodegradacji bez szkody dla środowiska. Warto zgłębić to zagadnienie, bo być może w przyszłości ekologiczne rozwiązania staną się popularną alternatywą dla cegieł ceramicznych, waty mineralnej czy polistyrenu. Naturalny element konstrukcyjny Już na etapie tworzenia konstrukcji ściennych można się posłużyć lekkim betonem z organicznym wypełniaczem w postaci trocin, wiórów czy zrębków drewnianych, zabezpieczonych przed gniciem za pomocą mineralizacji. Z tak przygotowanej mieszanki powstają pustaki ścienne i szalunkowe, a także kształtki oraz nadproża. Elementy wióro-, trocino- i zrębkobetonowe są lekkie, budowa ścian staje się więc łatwa i szybka. Należy jednak zadbać o uważny transport materiału. Przed uszkodzeniem, zawilgoceniem czy przemrożeniem trzeba go chronić także w czasie magazynowania oraz na etapie stawiania konstrukcji. Można też wznosić ściany trzcinobetonowe. Tworzy się je na ramach drewnianych, do których przybija się dwustronnie, w dwóch lub trzech warstwach na krzyż, maty trzcinowe, obrzucane następnie zaprawą cementową. Innym sposobem jest zastosowanie elementów trzcinowych w formie belek. Wysoką wartość materiały na bazie trzciny i słomy zawdzięczają naturalnym właściwościom surowca. Krzemionka wpływa na ich wytrzymałość, a kolanka rozdzielające zwiększają izolację cieplną. O wartości materiałów świadczą ich naturalne właściwości, a dobór zależy przede wszystkim od ich przeznaczenia. Decydując się na budowę domu z naturalnych materiałów konstrukcyjnych, zyskujemy pewność, że nie wpływamy niekorzystnie na środowisko. Organiczna izolacja Poza ogólnodostępnymi materiałami izolacyjnymi na rynku spotkać można wiele organicznych zamienników, w tym: włókno lniane połączone z lepiszczem (skrobią ziemniaczaną) sprasowuje się do postaci płyt. Włókno stanowi znakomity izolator akustyczny i termiczny. Nie hamuje przepływu pary wodnej w ogrzewanym wnętrzu. Dodatkowa impregnacja ogranicza jego palność. celuloza pozyskiwany z rozdrobnionej makulatury materiał sypki w postaci włókien (ekofiber) poddawany jest impregnacji solami mineralnymi, dzięki czemu nie ulega rozkładowi biologicznemu i w kontakcie z ogniem zwęgla się, nie wydzielając trujących substancji. Ekofiber służy do izolacji trudno dostępnych, wolnych przestrzeni w okolicach stropów i dachów, gdzie wdmuchiwany jest w stanie sypkim. Nadaje się również do termicznej i akustycznej izolacji ścian. Aby zwiększyć możliwości wiążące masy, aplikuje się ją w postaci zwilżonej poprzez natrysk. korek zewnętrzną, obumarłą warstwę kory dębu korkowego zdziera się raz na 10 lat bez jakiejkolwiek szkody dla drzewa. W budownictwie wykorzystywany jest tzw. korek ekspandowany. Materiał poddany wpływowi ciśnienia i pary wodnej gwałtownie zwiększa swoją objętość oraz wydziela naturalne, spajające go lepiszcze. Nieszkodliwy dla człowieka, długo zachowuje swoje parametry, nie podlega korozji biologicznej, jest nieprzepuszczalny dla cieczy i gazów oraz trudno zapalny. Dzięki 90-procentowemu udziałowi powietrza w swojej objętości korek stanowi zdecydowanie najlepszy izolator termiczny. Zapewnia też izolację akustyczną oraz antywibracyjną. Stosuje się go do wyciszania i ocieplania ścian, stropów, podłóg, dachów oraz tarasów. wełna naturalna służy jako izolacja termiczna i akustyczna, a także reguluje wilgotność w pomieszczeniu. Dostępna w postaci mat lub strzępków. Jej wadą jest brak odporności na trwałe zawilgocenie. słoma do produkcji płyt nadaje się jednoroczna, zdrowa i sucha słoma. Nasączona impregnatem, służy do ocieplania dachów, ścian szkieletowych, stropów i poddaszy. Wykazują słabą palność. Niestety, po nasyceniu wodą słomiana izolacja długo schnie. Budynki z materiałów naturalnych przestają kojarzyć się ze skansenem. Ich zaletami są funkcjonalność, bezpieczeństwo, niski koszt oraz fakt, że wykonane przy ich użyciu obiekty sprzyjają środowisku. Dla inwestorów spore znaczenie ma również duże zaangażowanie projektantów w tę tematykę, które sprawia, że projekty zakładające wykorzystanie ekologicznych rozwiązań są zazwyczaj nowatorskie i piękne. magazyn dla klientów Lafarge Cement 7

8 ROZMOWY PRZY PRACY Technologia przyjazna środowisku Rozmowa z Andrzejem Konieczką, dyrektorem technicznym firmy Cembrit SA Redakcja: Cembrit ma za sobą wiele lat doświadczeń. Jak przedstawia się historia firmy? Andrzej Konieczka: Początki naszej działalności sięgają 1968 roku, kiedy powstał Zakład Wyrobów Azbestowo- -Cementowych. W latach 70. uruchomiono tutaj produkcję wełny mineralnej. Przedsiębiorstwo zatrudniało do 1200 pracowników i wybudowało ok. 700 mieszkań, a także krytą halę sportową, hotel oraz ośrodek wypoczynkowy. W 1998 roku podjęliśmy skomplikowany proces restrukturyzacji i kupiliśmy od włoskiej firmy know- -how w dziedzinie produkcji płyt bezazbestowych. W ramach prywatyzacji w 2000 roku Skarb Państwa sprzedał swoje udziały w naszej spółce duńskiej firmie DEH. Od tej pory jesteśmy członkiem dużej, międzynarodowej grupy produkującej pokrycia dachowe. R.: W połowie ubiegłego roku otworzyli Państwo nową linię produkcyjną. Cembrit stale się rozwija. Jaka jest tajemnica jego sukcesu? A. K.: Nasza przynależność do wspomnianej grupy produkcyjno-handlowej stwarza ogromne możliwości. Przede wszystkim zyskaliśmy dostęp do najbardziej rozwiniętych technologii w dziedzinie wytwarzania nowoczesnych materiałów dekarskich. Sprzyja nam również fakt, że działamy na europejskim rynku. R.: Jakie są największe atuty włóknisto-cementowych materiałów budowlanych? A. K.: Zbrojeniem rozproszonym naszych płyt jest włókno PVA importowane z Japonii. Lepiszcze stanowi cement CEM I 42,5 R dostarczany z oddalonego o niecałe 50 km zakładu Lafarge Kujawy. Ta kombinacja znakomitych surowców oraz najnowocześniejszych urządzeń produkcyjnych kupionych od włoskiej firmy Esam sprawia, że nasze wyroby zaliczają się do najlepszych w całej Europie. Ich elastyczność, wytrzymałość na zginanie, mrozoodporność i niewielka waga spełniają oczekiwania nawet najbardziej wymagających klientów. R.: Nabywcom zapewne w dużym stopniu zależy na trwałości kolorów oraz odporności materiałów na działanie warunków atmosferycznych, grzybów, pleśni i mchu. Jak Cembrit poradził sobie z tymi zagadnieniami? A. K.: Od początku naszego działania w holdingu prowadzimy ciekawy projekt, w ramach którego badamy stan wyprodukowanych przez nas pokryć na ok. 200 budynkach w Polsce (Durability Project). Dzięki temu kontrolujemy trwałość wyrobów i oceniamy, czy istnieje konieczność wprowadzania korekt do stosowanych receptur. R.: Na jakiego typu pomoc z Państwa strony może liczyć klient? A. K.: Przede wszystkim kładziemy nacisk na szkolenie firm wykonawczych w zakresie profesjonalnego montażu naszych materiałów dekarskich. Wprowadziliśmy na rynek specjalne wkręty montażowe. Staramy się ponadto doskonalić nasze instrukcje zakładania płyt i akcesoriów dachowych. Jesteśmy obecni na większości regionalnych imprez targowych poświęconych materiałom budowlanym. R.: Państwa firmie nie jest również obojętne środowisko naturalne. A. K.: Wiemy, że na polskich dachach leży około 15 mln ton pokryć azbestowo-cementowych. Może to zagrażać zdrowiu ich właścicieli i środowisku. Nasz produkt Eurofala ma zastąpić stare, skorodowane biologicznie dachy azbestowo-cementowe. Nasze akcje promocyjne w Muratorze i licznych czasopismach budowlanych zostały nagrodzone ważnymi wyróżnieniami, z nagrodą Teraz Polska 2008 na czele. R.: Swoje produkty od wielu lat wytwarzają Państwo na bazie cementu firmy Lafarge. Jak ocenia Pan tę kooperację? A. K.: Cementu z Zakładu Kujawy używamy od 20 lat. Bardzo cenimy profesjonalną współpracę z Lafarge, w tym możliwość przedstawiania uwag i życzeń podyktowanych wysokimi wymaganiami stosowanej przez nas technologii. Nasze płyty mają raptem około 6 mm grubości, więc cement ma największy wpływ na ich parametry wytrzymałościowe. Z pierwszej ręki dowiadujemy się także o nowościach i kierunkach zmian w produktach Lafarge Cement. R.: Czego Pan, jako członek Zarządu, życzyłby swojej firmie na ten sezon? A. K.: Obecnie zatrudniamy około 300 pracowników. Rozwój firmy, zwiększająca się sprzedaż w Polsce i Europie, poprawa naszej pozycji na rynku, dalsza dobra współpraca z dostawcami surowców, modernizacja produkcji i czynienie jej bardziej przyjazną dla pracowników i środowiska to nasze najważniejsze wyzwania. Cembrit (wcześniej Izopol) działa na polskim rynku budowlanym od 1968 roku. Firma należy do Cembrit Holding A/S europejskiego lidera w produkcji włóknisto-cementowych materiałów budowlanych. Zajmuje się projektowaniem, produkcją i dostarczaniem rozwiązań stosowanych do wykańczania dachów, elewacji zewnętrznych oraz ścian wewnętrznych. Więcej informacji na stronie: 8 CEM&TY

9 ROZMOWY PRZY PRACY Wytrwała praca i dążenie do celu Rozmowa z Dariuszem Świądrem, prezesem firmy Budar Redakcja: Głównym polem działalności firmy Budar są nawierzchnie drogowe. Drogowcy nie mogą chyba narzekać na brak pracy? Dariusz Świąder: Rzeczywiście, ostatnie lata to dość dobry okres dla przedsiębiorstw z branży drogowej. Nasza firma zajmuje się głównie kompleksową realizacją budów, gdzie przeważają roboty ziemne. Jako generalny wykonawca realizujemy również mniejsze inwestycje drogowe. W 90% roboty przeprowadzamy własnymi siłami i przy użyciu własnego sprzętu. R.: Podstawowym materiałem do budowy dróg jest w naszym kraju asfalt, Państwo natomiast współpracują z firmą Lafarge. Do jakich prac wykorzystywany jest cement? D. Ś.: Cementu używamy do wzmocnień podłoży gruntowych, wykonywania stabilizacji z kruszyw naturalnych, wykonywania mieszanek mineralno-cementowych (MC) oraz produkcji mieszanek mineralno-cementowo-emulsyjnych (MCE). Jak widać, nasze zapotrzebowanie na ten materiał jest całkiem spore. R.: Jak wygląda współpraca firmy Budar z Lafarge Cement? D. Ś.: Współpraca z firmą Lafarge Cement układa się dobrze. Otrzymaliśmy gwarancję dostępu do materiału o określonych parametrach jakościowych, co jest dziś sprawą niezmiernie istotną. Dotyczy to zwłaszcza średnich i dużych inwestycji o znacznym zapotrzebowaniu materiałowym. R.: Którą inwestycję określiłby Pan jako sztandarową? D. Ś.: Wszystkie inwestycje są ważne, zarówno te mniejsze, jak i większe. Obecnie dość ważną realizacją, którą, mam nadzieję, rozpoczniemy jako firma podwykonawcza, będzie przebudowa drogi krajowej nr 8 na odcinku Piotrków Trybunalski Rawa Mazowiecka. Ogrom prac i napięty harmonogram pozwala określić ten kontrakt jako kluczowy dla naszej firmy. R.: Budar współpracuje również przy badaniach naukowych... D. Ś.: Jesteśmy poważnie zaangażowani w prace nad wprowadzaniem bitumu spienionego do inwestycji drogowych realizowanych na terenie naszego kraju. Dlatego wraz z firmą Wirtgen i Politechniką Świętokrzyską rozpoczęliśmy badania, które pozwolą potwierdzić przydatność tego materiału do wykonywania dolnej warstwy podbudowy. Prowadzimy również dość spektakularne i innowacyjne badania nad zastosowaniem bitumu spienionego przy wzmacnianiu i uszlachetnianiu gruntów nienośnych lub słabonośnych. Z uwagi na duże doświadczenie w przeprowadzaniu recyklingu na zimno postanowiliśmy pójść o krok dalej i zastosować bitum spieniony jako zamiennik emulsji asfaltowej. Technologia ta pozwala zmniejszyć koszty materiałów wsadowych. Materiał poddany recyklingowi przy użyciu bitumu spienionego może zostać po obróbce technologicznej natychmiast oddany do ruchu drogowego, co przyspiesza proces remontu dróg. Wykorzystanie tego spoiwa umożliwia przetwarzanie na miejscu materiałów o względnie dużej zawartości wilgoci. Jak widać, zastosowanie bitumu spienionego to szereg korzyści dla wszystkich uczestników procesu budowlanego, począwszy od zamawiającego, przez wykonawcę, a kończąc na użytkowniku drogi. R.: Budar działa na rynku już od 16 lat i wypracował sobie dobrą markę. Proszę zdradzić, jaka jest Państwa recepta na sukces? D. Ś.: To bardzo proste: wytrwała praca i konsekwentne dążenie do założonych celów. Grupa kapitałowa Budar to stosunkowo młode, typowo rodzinne i rozwijające się dynamicznie od 1994 roku przedsiębiorstwo działające w sektorze usług branży drogowej. Jego współzałożycielami są dwaj bracia Waldemar i Dariusz Świądrowie. W okresie swojej działalności firma zdobyła pozycję na lokalnym rynku i stała się poważną konkurencją dla państwowych firm zajmujących się robotami związanymi z utrzymaniem dróg. Więcej na stronie: magazyn dla klientów Lafarge Cement 9

10 FUNDAMENTY NIE TYLKO PRAWNE Z geodetą za pan brat! Według najbardziej ogólnej definicji geodezja to nauka o kształtach i rozmiarach Ziemi. Geodeci zajmują się ustalaniem położenia punktów na określonych fragmentach jej powierzchni oraz prowadzą pomiary deformacji wywołanych ruchami płyt tektonicznych. Oprócz działalności badawczej ich zadaniem jest również sporządzanie dokumentacji prawnej (np. ustalającej granice nieruchomości) oraz użytkowej (np. map). Ze względu na rodzaj prowadzonych prac można wyróżnić kilka specjalizacji geodezyjnych. Inżynier pomiarów podstawowych dokonuje pomiarów powierzchni kraju. Dawniej jedynym sposobem realizacji takich badań była obserwacja z wież triangulacyjnych, które dzieliły obszar państwa na trójkąty. Obecnie do pomiarów używa się systemu GPS i innych technik satelitarnych. Z kolei inżynier opracowań fotogrametrycznych zajmuje się opracowywaniem map na podstawie zdjęć lotniczych. Jeszcze inna specjalizacja geodezja inżynieryjna związana jest z projektowaniem, budową i eksploatacją miast, osiedli, budowli przemysłowych, dróg i mostów. Geodezja miejska to zapis wszystkiego, co dzieje się na terenie miasta aktualne informacje są na bieżąco nanoszone na mapę zasadniczą. Geodezja urządzeń rolniczych i leśnych ma na celu uporządkowaną organizację terenów rolniczych i leśnych. Natomiast geodezja górnicza wiąże się z projektowaniem, budową i eksploatacją różnego rodzaju obiektów inżynierskich znajdujących się pod powierzchnią ziemi. Nowoczesna technika pozwala dziś na rozwój nowych działów geodezji, takich jak geodezja satelitarna i kosmiczna. Większość inwestorów korzysta z pomocy geodetów głównie przy określaniu granic działki na podstawie wytycznych znajdujących się w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Geodeci dbają też najczęściej o zgodne z warunkami zabudowy posadowienie domu na działce, a w końcowym etapie realizowania inwestycji sporządzają mapę terenu z oznaczonymi miejscami przebiegu instalacji. Firmy oferujące dziś na polskim rynku usługi geodezyjne proponują znacznie szerszy wachlarz działań, m.in.: tworzenie map do celów projektowych, tyczenie budynków, działek, dróg, urządzeń infrastruktury technicznej i sieci uzbrojenia terenu, inwentaryzację budynków, pomiary powierzchni i kubatur lokali mieszkalnych czy pomiary elewacji budynków. Wykonanie niektórych z tych zadań jest koniecznością. Przede wszystkim żadna inwestycja wymagająca pozwolenia na budowę nie obędzie się bez sporządzenia mapy do celów projektowych. Można ją zamówić w dwóch wariantach: analogowym (na kalce lub papierze) i cyfrowym. Mapa cyfrowa, choć nieco droższa, znacznie ułatwia fazę projektowania i realizacji inwestycji. Wykonanie map trwa od dwóch tygodni do kilku miesięcy w zależności od wielkości terenu i sprawności działania administracji państwowej w danym powiecie. Uprawnienia zawodowe pozwalające na samodzielne wykonywanie zawodu geodety przyznaje Główny Urząd Geodezji i Kartografii. Nadawane są obecnie w siedmiu różnych zakresach: geodezyjne pomiary sytuacyjno- -wysokościowe (realizacyjne i inwentaryzacyjne), rozgraniczanie i podziały nieruchomości (gruntów) oraz sporządzanie dokumentacji do celów prawnych, geodezyjne pomiary podstawowe, geodezyjna obsługa inwestycji, geodezyjne urządzanie terenów rolnych i leśnych, redakcja map oraz fotogrametria i teledetekcja. Aktualną bazę danych geodetów uprawnionych do samodzielnego wykonywania zawodu, szczegóły dotyczące możliwości uzyskania specjalistycznych uprawnień oraz wszystkie inne istotne informacje znaleźć można na stronach internetowych Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii: 10 CEM&TY

11 BEZPIECZNIE Z LAFARGE Zagospodarowanie placu budowy Przewróciło się niech leży [ ], będę się potykał czasem nawet ta pochodząca z popularnej piosenki żartobliwa pochwała nieporządku wskazuje na związane z nim niebezpieczeństwa. Bałagan, a ściślej rzecz ujmując, zła organizacja placu budowy wiąże się z dalece poważniejszymi zagrożeniami. Tutaj konsekwencją potknięcia może być groźny w skutkach wypadek przy pracy. Problem ten dotyczy zwłaszcza niewielkich inwestycji, których wykonawcy nie dysponują wyspecjalizowanymi służbami bhp. Z tego względu warto przypomnieć sobie kilka podstawowych zasad bezpiecznej organizacji miejsca pracy budowlańców. Nieupoważnionym wstęp wzbroniony Teren budowy powinien zostać zabezpieczony przed wejściem osób nieupoważnionych. W tym celu należy otoczyć go ogrodzeniem o wysokości min. 1,5 m. Jeśli z jakichś względów jest to niemożliwe, należy zapewnić działce budowlanej nadzór i oznaczyć jej granice tablicami ostrzegawczymi. W widocznym miejscu od strony drogi publicznej lub dojazdu do takiej drogi należy wywiesić tablicę informacyjną na wysokości co najmniej 2 m. Bezpieczne drogi i składowiska Kluczową sprawą jest wytyczenie na terenie budowy bezpiecznych ciągów komunikacyjnych. Ścieżki dla pieszych powinny mieć szerokość co najmniej 0,75 m w przypadku ruchu jednostronnego i nie mniej niż 1,2 m dla ruchu w obu kierunkach. Pochylnie, po których poruszają się pracownicy wykonujący ręczne prace transportowe, nie mogą mieć nachylenia większego niż 10%. Tam, gdzie spadek przekracza 15%, należy się posłużyć listwami umocowanymi poprzecznie w odstępach nie mniejszych niż 40 cm. Można też utworzyć schody wyposażone w balustradę ochronną z co najmniej jednej strony. Normy dotyczące organizowania stanowisk, gdzie istnieje ryzyko upadku z wysokości (w świetle prawa wystarczy jednometrowa różnica poziomów!), omawialiśmy już w 3. wydaniu magazynu Cem&Ty. Gwoli przypomnienia, balustrada ochronna musi się składać z poręczy na wysokości co najmniej 1,1 m i dodatkowego krawężnika minimalnie 15 cm powyżej podłoża. Również wyjścia z magazynów lub przejścia między budynkami wychodzące na drogi należy zabezpieczyć poręczami lub utworzyć tzw. labirynt, który uniemożliwi nagłe wkroczenie pracownika pod pojazd w ruchu. Na terenie budowy wyznacza się, utwardza i odwadnia miejsca przeznaczone do składowania materiałów i narzędzi. Produkty niebezpieczne należy odpowiednio oznakować i przechowywać je zgodnie z zaleceniami producenta. Materiały drobnicowe można układać na dostosowanych do ich rodzaju i wytrzymałości stosach o wysokości nie większej niż 2 m. Z kolei materiały workowane układa się krzyżowo na równych poziomach, do wysokości nie większej niż 10 warstw. Stosy powinny być oddalone o min. 5 m od stałych stanowisk pracy. Warto zadbać również o właściwie odizolowanie od podłoża składowisk odpadów, zarówno budowlanych, jak i konsumpcyjnych. Praktyka wskazuje, że pozostałości po pracach z mieszankami na bazie cementu najlepiej usuwać tam, gdzie planowane jest utwardzenie gruntu (np. w miejscu planowanego podjazdu). Uwaga, przejścia nie ma! Prawo nakłada na organizatorów prac budowlanych obowiązek oświetlenia i oznakowania stref niebezpiecznych, które definiuje się jako każde miejsce, gdzie występuje zagrożenie zdrowia lub życia ludzi. Strefa niebezpieczna powinna zostać również odgrodzona w taki sposób, aby nie miały do niej wstępu osoby postronne. Szczególnej uwagi wymagają miejsca, w których istnieje ryzyko spadania przedmiotów z wysokości. Należy je koniecznie zabezpieczyć balustradami ochronnymi. Minimalny rozmiar takiej strefy wyznacza odległość od płaszczyzny obiektu (np. od ściany powstającego budynku) nie mniejsza niż 1/10 wysokości, z której może upaść przedmiot, a przy tym wynosząca przynajmniej 6 m. Odstępstwa od tej reguły są dopuszczalne w warunkach ciasnej zabudowy i przy obowiązkowym zastosowaniu np. siatek ochronnych. Przejścia w strefach niebezpiecznych muszą być zabezpieczone szczelnymi i wytrzymałymi daszkami ochronnymi na wysokości min. 2,4 m ponad poziom terenu. Daszek powinien być pochylony pod kątem 45 w stosunku do źródła zagrożenia. Ważne, aby był szerszy od znajdującego się poniżej przejścia lub przejazdu o co najmniej 0,5 m z każdej strony. Warunki higieniczne i socjalne W celu zapewnienia zatrudnionym godziwych warunków pracy na terenie budowy należy wydzielić szatnię na odzież roboczą i ochronną, umywalnię, jadalnię, suszarnię i ustępy. Dopuszczalne jest korzystanie z istniejących tego typu pomieszczeń i urządzeń, jeżeli zostało to przewidziane w umowie zawartej z inwestorem. Jeśli na budowie pracuje więcej niż 20 osób, prawo zabrania urządzania szatni i jadalni w jednym pomieszczeniu. W sytuacji, kiedy wymaga tego specyfika prac lub dbałość o bezpieczeństwo i ochronę zdrowia pracowników, należy zapewnić im pomieszczenia do odpoczynku lub odpowiednio wyposażone lokale mieszkalne. W pomieszczeniach służących do ogrzewania się temperatura powinna wynosić co najmniej 16ºC. Więcej informacji można znaleźć m.in. w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dn. 6 II 2003 r. w sprawie bhp podczas wykonywania robót budowlanych (Dz. U. z dn. 19 III 2003 r.). magazyn dla klientów Lafarge Cement 11

12 Na naszym podwórku Grunt to inwestycja W ciągu ostatnich kilku lat zakup ziemi stał się jedną z najbardziej opłacalnych inwestycji w Polsce. Radykalny wzrost cen gruntów dokonał się głównie za sprawą mieszkańców dużych miast, którzy zmęczeni zgiełkiem metropolii, zaczęli się masowo przenosić poza ich granice. Dużą popularnością cieszyły się nie tylko działki budowlane, ale także rolne, kupowane z myślą o przekształceniu ich w tereny inwestycyjne. Od dłuższego czasu ceny działek budowlanych konsekwentnie rosły, a ich posiadacze mnożyli swój kapitał. Kryzys finansowy sprawił, że grunty straciły nieco na wartości. Kiedy w związku z tym popyt na tereny pod zabudowę znajdujące się w odległości nie większej niż 20 km od dużych ośrodków miejskich zmalał, najbardziej odczuli to deweloperzy. Często bowiem wykupywali oni działki budowlane w bardzo dobrych lokalizacjach za wygórowane kwoty, licząc na duże zyski po zabudowaniu i sprzedaniu nabytych terenów. Odmienna sytuacja miała miejsce w sektorze gruntów rolnych. Najczęściej kupowano działki tego typu z myślą o ich późniejszym odrolnieniu, przygotowaniu do ewentualnej zabudowy i sprzedaniu. Według danych opublikowanych przez Agencję Nieruchomości Rolnych w trzecim kwartale 2009 roku odnotowano wzrost wartości gruntów aż o 33% w porównaniu do tego samego okresu w roku poprzednim. Eksperci twierdzą, że wciąż warto inwestować w grunty rolne, pod warunkiem, że nie liczymy na bardzo szybkie pomnożenie zainwestowanego kapitału. Czas potrzebny na odnotowanie zysku zależy, oczywiście, od lokalizacji i przeznaczenia działki. Należy pamiętać także o tym, że procedury związane z odrolnieniem terenu są dosyć skomplikowane i czasochłonne. Specjaliści zajmujący się analizą cen nieruchomości komercyjnych twierdzą, że sytuacja na rynku gruntów inwestycyjnych w Polsce będzie powoli ulegać stabilizacji. Ich zdaniem możemy obecnie zaobserwować schyłek fazy wzrostu wartości gruntów znajdujących się w bliskiej odległości od dużych miast. Dalszy wzrost cen działek położonych w odległości do 20 km od aglomeracji jest mniej prawdopodobny od ewentualnego wzrostu cen gruntów położonych dalej od 20 do 50 km. Rynek gruntów rolnych także powinien wchodzić w fazę stabilizacji ze wskazaniem na ciągły niewielki wzrost wartości ziemi. Najwyższe ceny będzie można uzyskać w województwach: wielkopolskim, kujawsko-pomorskim, śląskim, dolnośląskim i małopolskim, najniższe zaś w lubelskim, lubuskim i podkarpackim. Średnie ceny gruntów budowlanych w największych miastach Polski IV kw r. (dane w zł/a) Warszawa Kraków Łódź Wrocław Poznań Trójmiasto Katowice Szczecin Średnie ceny gruntów rolnych w 2009 r Średnia cena gruntów rolnych w 2009 r. wynosiła zł/ha. Zmiany cen gruntów rolnych w 2009 r. (dane w zł/ha) Województwo I kw. II kw. III kw. IV kw. dolnośląskie kujawsko-pomorskie lubelskie lubuskie łódzkie małopolskie mazowieckie opolskie podkarpackie podlaskie pomorskie śląskie świętokrzyskie warmińsko-mazurskie wielkopolskie zachodniopomorskie średnio Źródło: ANR. 12 CEM&TY

13 Kącik architektoniczny Od zakładów mięsnych do centrum handlowo-rozrywkowego W całej Polsce trendem inwestycyjnym staje się rewitalizacja, w wyniku której stare budynki odzyskują utracone piękno. Projekty tego typu nie ominęły Bydgoszczy. W kwietniu 2008 roku otwarte zostało centrum handlowe Focus Park, które po paru miesiącach przemianowano na Focus Mall. Całkowita powierzchnia dwukondygnacyjnego obiektu wynosi ok. 90 tys. m 2. Znajduje się w nim 150 sklepów, multipleks CinemaCity, centrum fitness, restauracje, kawiarnie oraz parking na 1200 aut. Centrum usytuowane jest w śródmieściu, u zbiegu ulic Jagiellońskiej, Piotrowskiego, Sieńki i Ogińskiego, na terenie ponad stuletnich zakładów przetwórstwa mięsnego. W bryłę galerii wkomponowana została kuta brama z początku ubiegłego wieku oraz odrestaurowane kamienice wraz z odnowionym 100-letnim zegarem, 70-letnią glicynią chińską oraz tablicą upamiętniającą zamordowanych w czasie II wojny światowej rzeźników i wędliniarzy. W nawiązującej stylistyką do pofabrycznych zabudowań nowej części centrum handlowego dominuje kamień, szkło i metal. Focus Mall zdobi między innymi 40-metrowa fontanna oraz oryginalna kompozycja autorstwa Rafała Olbińskiego. Za projekt inwestycyjny odpowiedzialne było biuro architektoniczne MOFO z Krakowa. Prace konstrukcyjne wykonała firma Eiffage Budownictwo Mitex SA. Firma Lafarge Cement dostarczyła cement na potrzeby tej realizacji. Architektura Focus Mall wprowadza nowe elementy w istniejący krajobraz Bydgoszczy. Dzięki umiejętnemu zastosowaniu kamienia, szkła i metalu we wnętrzach nowej części centrum handlowego dominuje dyskretna elegancja. Pod biało-czerwonym sztandarem Stadion Narodowy w Warszawie. Nadzieja na nowe oblicze polskiego futbolu. Fot. Konsorcjum JSK Architekci Sp. z o.o. W niecce dawnego Stadionu Dziesięciolecia powstaje największy w Europie Środkowej obiekt sportowy Stadion Narodowy. Odbędzie się na nim ceremonia otwarcia Euro 2012, a potem rozegrane zostaną mecz otwarcia, jeden ćwierćfinał i jeden półfinał. Stadion Narodowy to ośmiokondygnacyjna konstrukcja o kubaturze przekraczającej milion metrów sześciennych. Uwarunkowania geologiczne sprawiły, że obiekt zostanie posadowiony na dwóch tysiącach żelbetowych pali, których łączna długość wyniesie 66 km. Zapotrzebowanie na beton szacuje się na ok. 150 tys. ton. Biało-czerwona fasada budowli z lakierowanej siatki nawiązuje do falującej polskiej flagi. Stalowy dach chroni przed kaprysami pogody nie tylko trybuny, lecz także boisko. Dolny i górny pierścień trybun pomieści ok. 55 tys. widzów. Przewidziano 860 wydzielonych miejsc dla dziennikarzy, 2 tys. miejsc typu premium dla gości specjalnych, 900 miejsc w lożach dla VIP-ów oraz miejsca dla niepełnosprawnych. 130 tys. m 2 powierzchni poniżej trybun przeznaczone zostanie na cele komercyjne (restauracje, biura, sale wystawowe, sklepy itp.). Podstawa murawy w postaci żelbetowej płyty umieszczona zostanie 8 m nad powierzchnią dawnego pola gry. Pod boiskiem utworzony zostanie dwupoziomowy parking na 1800 samochodów. Za projekt Stadionu Narodowego odpowiedzialne jest Konsorcjum JSK Architekci Sp. z o.o., Gmp International GmbH oraz Schlaich Bergermann und Partner, wykonawcami są zaś Alpine-PBG oraz Hydrobudowa Polska SA. Lafarge Cement ma swój wkład w postaci dostarczanego cementu. Realizacja obiektu rozpoczęła się jesienią dwa lata temu. Planowany termin jej zakończenia przypada na połowę 2011 roku. Internauci ciekawi postępów prac mogą je śledzić za pośrednictwem dwóch kamer zainstalowanych na placu budowy. magazyn dla klientów Lafarge Cement 13

14 RÓŻNOŚCI Z BRANŻY Włóknisto-cementowa Eurofala Firma Cembrit oferuje szeroki wybór materiałów budowlanych produkowanych z włókno-cementu. Jednym z uznanych produktów jest system dachowy Eurofala, który znajduje zastosowanie w budownictwie mieszkaniowym, rolnym oraz przemysłowym. System sprawdza się wszędzie tam, gdzie ważna jest jakość idąca w parze z estetyką. Płyty dostępne są w wielu kolorach, dzięki czemu bardzo łatwo można dopasować je do charakteru posesji. Do atutów materiałów włóknisto-cementowych, z których wykonane są płyty Eurofala, należy trwałość, niepalność, niepodatność na korozję oraz odporność na zmienne warunki atmosferyczne. Eurofala gwarantuje, że nawet po wielu latach użytkowania dach nadal będzie cieszył oko właściciela i spełniał swoją funkcję. Z tego względu firma Cembrit objęła swoje produkty aż piętnastoletnią gwarancją. Opaska magnetyczna Stanley Gwoździe rozsiane po kieszeniach, zapodziany długopis, brak wiertła pod ręką. Ile razy zdarzało się, że zawieruszyły się nam wkręty lub nasady do kluczy, których bardzo potrzebowaliśmy? Aby uniknąć takich sytuacji, firma Stanley znany producent narzędzi ręcznych stworzyła opaskę magnetyczną. Dzięki niej wszystkie najniezbędniejsze rzeczy będziemy mieli pod ręką. Zastosowanie opaski pozwala wykonywać mniej skomplikowane prace bez przenoszenia ciężkiej skrzynki narzędziowej. Pomysłowy wynalazek przydaje się zwłaszcza przy robotach prowadzonych z drabiny bądź takich, podczas których mamy znacznie ograniczoną swobodę ruchu. Dodatkowym atutem jest rzep, który pozwala przyczepić do opaski elementy z innego materiału niż metal. Zacisk można łatwo dopasować do grubości nadgarstka. Orientacyjna cena wynosi 60 zł. Łatwiej chyba nie można Powstająca na bazie płynnego jastrychu anhydrytowego Agilia Sols A z oferty firmy Lafarge Beton jest doskonałą alternatywą dla mieszanek produkowanych na placu budowy. Agilia Sols A znajduje zastosowanie zarówno w budownictwie przemysłowym, jak i w zwykłych budynkach mieszkalnych. Mieszankę można stosować na warstwie pośredniej, termoizolacyjnej bądź wygłuszającej. Sprawdza się również przy wykonywaniu posadzek z ogrzewaniem podłogowym lub specjalnych konstrukcji podłogowych, np. podłóg podniesionych. Dzięki płynności oraz dobrym właściwościom samopoziomującym z Agilii Sols A uzyskujemy niezwykle gładką powierzchnię, która bardzo szybko nadaje się do użytku. Już po dwóch dniach można na nią wchodzić, po czterech można kontynuować prace budowlane, a po siedmiu rozpocząć ogrzewanie. Gotowa powierzchnia cechuje się doskonałym przewodzeniem ciepła oraz wysoką wytrzymałością. Zastosowanie produktu Agilia Sols A pozwala również zaoszczędzić czas, a także ograniczyć koszty oraz ryzyko związane z przygotowywaniem wylewki na terenie budowy. Mieszanka jest przygotowywana pod nadzorem laboratoryjnym oraz komputerowym od samego początku produkcji aż po badanie konsystencji na placu budowy. 14 CEM&TY

15 ruchomości Eko-skuter TrioBrake System Za sprawą firmy Zero Zone, generalnego przedstawiciela e-max Germany Ltd. w Polsce, na naszym rynku pojawił się elektryczny skuter reprezentujący trzecią już generację niemieckich jednośladów e-max. Układ napędowy jest najciekawszym podzespołem pojazdu. Silnik elektryczny znajduje się w tylnym kole. Jego moc nominalna wynosi 4 kw, a jej wartość maksymalna równa jest 2,15 kw (2,92 KM). E-Max wyposażono dodatkowo w przycisk boost, który pozwala wykorzystać do 30% dodatkowej mocy silnika przez 30 sekund. Według informacji podawanych przez producenta, żywotność baterii w skuterach e-max wynosi od 27 tys. do 35,1 tys. km. Nie oznacza to jednak, że po przejechaniu podanych dystansów baterie należy niezwłocznie wymienić to jedynie sygnał dla użytkownika, że ich możliwości mogą zacząć się zmniejszać. Jednorazowy dystans, który skuter e-max jest w stanie pokonać na naładowanej do pełna baterii, to ok. 90 km. Koszt pokonania maksymalnej trasy według obliczeń, które znaleźć można na stronach internetowych poświęconych tej tematyce to raptem około 1,2 zł! Firma Husqvarna, producent wysokiej klasy urządzeń mechanicznych, poszerza ofertę modeli pilarek wyposażonych w system TrioBrake. Ciesząca się coraz większym uznaniem technologia sprawia, że użytkowanie pilarki staje się bezpieczniejsze, wydajniejsze i bardziej ergonomiczne, a samo urządzenie łatwiejsze w obsłudze. TrioBrake daje możliwość uruchomienia hamulca piły łańcuchowej na trzy różne sposoby, co zapewnia niespotykane dotychczas bezpieczeństwo pracy. W razie wystąpienia tzw. odbicia, czyli gwałtownego odskoczenia końcówki prowadnicy do góry, urządzenie uruchamia hamulec, odczuwając własną bezwładność. System hamowania uaktywni się także w przypadku potknięcia się użytkownika np. o gałąź czy kamień. W innych niebezpiecznych sytuacjach hamulec może być również uruchomiony mechanicznie przy użyciu zarówno prawej, jak i lewej dłoni. Husqvarna po raz pierwszy zastosowała ten innowacyjny system hamulcowy w 2001 roku. Od tego czasu nieustannie zyskuje on na popularności. Z tego powodu producent podjął decyzję o podwojeniu liczby pilarek wyposażonych w TrioBrake System. krzyżówka Odpowiedzi z prawidłowym rozwiązaniem prosimy wysyłać pocztą elektroniczną bądź tradycyjną na poniższe adresy: redakcja.lafarge@lafarge.com, Lafarge Cement SA, ul. Warszawska 110, Małogoszcz. Autorzy pierwszych trzech odpowiedzi owych oraz pierwszych trzech listownych zostaną nagrodzeni zestawami upominkowymi Lafarge. Za rozwiązanie krzyżówki z numeru 11. upominki otrzymują następujące osoby: Dariusz Brodziak z Zamościa, Krzysztof Kępa z Tomasza Mazowieckiego, Jacek Krawczyk z Tomasza Mazowieckiego, Anna Stepanik z Gliwic, Kazimierz Olejnik z Pabianic oraz Jolanta Kowalska z Pabianic. magazyn dla klientów Lafarge Cement 15

16 cement do betonu Cement dla fachowców >42,5 MPa Cement Ekspert sprawdza się podczas najbardziej wymagających prac. Dzięki swoim właściwościom może być wykorzystywany zarówno do betonów na konstrukcje i fundamenty, jak i do produkcji prefabrykatów. Ekspert to także krótki czas wiązania, duża wydajność, trwałość oraz wysoki komfort pracy. TM