Przedsiębiorcy to podstawa

Transkrypt

1 W NUMERZE: Częstochowscy radni przyjęli uchwałę w sprawie utworzenia Miejskiego Domu Kultury. Dzięki temu z oferty MDK - oprócz dzieci i młodzieży - będą mogli korzystać również dorośli. Ponad 11 mln zł dostanie od miasta Miejski Zarząd Dróg i Transportu w Częstochowie. Pieniądze zostaną przeznaczone m.in. na przebudowanie ulic Sosabowskiego, św. Barbary i Limanowskiego. Kolejne owoce miejskiego programu in vitro! Magda i Adam są szczęśliwymi rodzicami córeczki. Urodziła się 14 sierpnia. Prezydent Krzysztof Matyjaszczyk wręczył parze wózek dziecięcy od firmy Deltim. Prawie 200 uczestników wystartowało 31 sierpnia w pierwszej edycji ekstremalnego biegu miejskiego City Cross Częstochowa. Sportowe spotkanie okazała się sukcesem organizacyjnym i sportowym. Czytaj na str. 2 Czytaj na str. 4 Czytaj na str. 6 Czytaj na str. 11 BEZPŁATNY dwutygodnik lokalny nr 3/13 Wydanie z dnia: 4 września 2013 r. Lwy zaryczą nad Areną! Wszyscy na Włóknarz! Mecz z Unibaksem Toruń już w niedzielę. Przyjdź i dopinguj Lwy! Więcej na stronie 8 Przedsiębiorcy to podstawa To przełom, na który czekaliśmy od lat - tak o nowym programie gospodarczym miasta mówią przedstawiciele lokalnego biznesu. Więcej na stronie 3

2 2 Miasto Środa, 4 września 2013 r. Dom kultury dla wszystkich Częstochowscy radni przyjęli uchwałę w sprawie utworzenia Miejskiego Domu Kultury. Dzięki temu z oferty MDK - oprócz dzieci i młodzieży - będą mogli korzystać również dorośli. To pozwoli wykorzystać potencjał instytucji. Placówka przy ul. Łukasińskiego przez dziesięciolecia działała jako Młodzieżowy Dom Kultury. Oznaczało to, że była placówką oświatową i swoją działalność ograniczała do uczniów. MDK działał prężnie i zebrał na swoim koncie wiele sukcesów, ale dla starszych mieszkańców miasta jego drzwi były zamknięte - poza okolicznościowymi wydarzeniami żadne regularne zajęcia czy warsztaty hobbystyczne dla dorosłych nie mogły tam się odbywać. W efekcie potencjał okazałego obiektu, wyremontowanego kilka lat temu, nie był w pełni wykorzystany. Władze miasta postanowiły to zmienić i już pod koniec stycznia tego roku radni przegłosowali uchwałę o zamiarze likwidacji Młodzieżowego Domu Kultury w Częstochowie, a odpowiednia uchwała intencyjna otworzyła drogę do przekształcenia placówki w Miejski Dom Kultury. Stanie się to 1 stycznia 2014 roku, o czym radni ostatecznie zdecydowali podczas sesji 29 sierpnia. - Jako placówka wychowania pozaszkolnego Młodzieżowy Dom Kultury skupiał się jedynie na pracy z dziećmi i młodzieżą, bo takie cele stawiało przed nim ustawodawstwo oświatowe - zauważa Jarosław Marszałek, zastępca prezydenta Częstochowy. - Z chwilą przekształcenia go w instytucję kultury prowadzona działalność ukierunkowana będzie na upowszechnianie kultury wśród różnych grup wiekowych i społecznych mieszkańców Częstochowy. Zmiana podstaw prawnych działalności MDK będzie oczywiście sprzyjać pełniejszemu rozwojowi dzieci i młodzieży, które nadal pozostaną najważniejszymi podmiotami tej placówki. Ze zmian cieszy się Elżbieta Markowska, prezeska Stowarzyszenia Częstochowskie Amazonki, równocześnie koordynatorka Częstochowskiego Centrum Aktywności Seniora. To bardzo dobre posunięcie mówi. Wypowiadam się jako przedstawicielka środowiska seniorów, ale nie można zapominać, że z oferty MDK po przekształceniu placówki korzystać będą mogli wszyscy mieszkańcy, nie tylko ci najmłodsi i najstarsi. To cieszy, bo obiekt jest piękny, obszerny i na pewno starczy w nim miejsca dla wszystkich zainteresowanych. Elżbieta Markowska dodaje, że w Częstochowie brakuje miejsca, w którym dorośli mogliby spotykać się na rozmaitych warsztatach hobbystycznych czy organizować kółka zainteresowań. Mam nadzieję, że powstanie na przykład kółko taneczne dodaje. Wielu z nas chciałoby nauczyć się tańczyć, ale nie każdego stać na naukę w komercyjnych klubach. MDK wypełni tę lukę i wierzę, że powstanie tam wiele ciekawych inicjatyw, dla ludzi w każdym wieku. Jest tam też pracownia ceramiki czy pracownia szycia, a przekształcenie placówki w ogólnodostępny dom kultury pozwoli korzystać z tego potencjału wszystkim zainteresowanym. Paweł Musiał, dyrektor placówki, uzupełnia: - Miejski Dom Kultury będzie mógł organizować imprezy kulturalne i spotkania w weekendy i wakacje. Dotychczas było to bardzo ograniczone, bo wiązało się z dużymi kosztami tłumaczy. - Istotne jest także, że instytucja, działająca już w nowej formule, Młodzieżowy Dom Kultury w Częstochowie skorzysta nie tylko z dotacji jednostki samorządu terytorialnego, lecz również samodzielnie będzie mogła zdobywać środki na swoją działalność z różnych źródeł, np. z programów i grantów dla instytucji kultury. Pracowników MDK przestanie obowiązywać Karta Nauczyciela, a to oznacza, że ich tydzień pracy z 18-godzinnego zmieni się na 40-godzinny, a urlop z 35-dniowego na 26-dniowy. Przed placówką otworzy się jeszcze jedna możliwość: utworzenia przy MDK stowarzyszenia, które będzie mogło sięgać po środki finansowe dla organizacji pozarządowych. Dom kultury przejmie także część imprez masowych, organizowanych do tej pory przez miasto. (mw) MK ul. Równoległa 63A, Częstochowa tel./fax , mkczestochowa@o2.pl

3 Środa, 4 września 2013 r. Miasto 3 Miasto dla przedsiębiorców To przełom, na który częstochowski biznes czekał od lat tak o nowym programie gospodarczym dla Częstochowy mówi Tadeusz Szymanek, prezydent Regionalnej Izby Przemysłowo- Handlowej. Jest przekonany, że wprowadzenie w życie projektu, opracowanego przez zespół urzędników i przedsiębiorców, zmieni oblicze miasta i ułatwi przedsiębiorcom rozwój. oraz instytucji, związanych z rynkiem pracy i z rozwojem przedsiębiorczości mówi prezydent RIPH, który jest równocześnie przewodniczącym zespołu zadaniowego. W Częstochowie w biznesie działam od lat i mogę śmiało powiedzieć, że to historyczny moment. Nigdy wcześniej miasto, które jest przecież głównym beneficjentem programu i które będzie za jego realizację odpowiedzialne, nie było tak bardzo otwarte na nasze sugestie. Atmosfera pracy i współpracy z samorządem była świetna i uważam, że udało nam się wspólnie stworzyć coś, co już wkrótce stanie się impulsem dla rozwoju Częstochowy. W wielkim skrócie: program (na razie w wersji roboczej) powstał po to, aby przedsiębiorcy mieli łatwiej. Miasto chce ich wspierać na każdym polu, oczywiście w ramach obowiązującego prawa. Często zdarza się, że przedsiębiorca przychodzi do jakiegoś urzędu i słyszy: nie da się tłumaczy Tadeusz Szymanek. Tak nie powinno być. Chodzi o to, aby urzędnik razem z przedsiębiorcą pochylił się nad problemem i aby wspólnie poszukali rozwiązań. Program dostarczy im też licznych gotowych, systemowych rozwiązań dodaje. Te rozwiązania to m.in. zwolnienia od podatku od nieruchomości, np. dla tych, którzy tworzą nowe miejsca pracy, czy obniżki czynszów. Dotychczas, jeśli przedsiębiorca, działający np. przy remontowanej ulicy, starał się o taką obniżkę, musiał w urzędzie pokonać szereg formalnych przeszkód i napisać stos wniosków. A przecież wiadomo, że jeśli miasto z powodu modernizacji zamyka jakąś ulicę, działające tam firmy notują znaczący spadek obrotów. Zdarza się nawet, że padają. Nowy miejski program gospodarczy ma na celu uniknięcie takich sytuacji, przez dostarczenie firmom i urzędnikom odpowiednich narzędzi wsparcia w trudnych momentach. Samorząd jako instytucja może stymulować rozwój gospodarczy także przez odpowiednie działania promocyjne, organizacje punktów konsultacyjnych i doradczych, szkoleń, tworzenie funduszy pożyczkowych, lokalnych agencji rozwojowych, inkubatory przedsiębiorczości, centra i parki technologiczne czy fundusze doręczeniowo-kredytowe. - Działalność tego typu instytucji jest istotna nie tylko ze względu na bezpośrednie kontakty z lokalnymi przedsiębiorcami, ale również dzięki działaniom, podnoszącym kwalifikacje miejscowej ludności poprzez kursy i szkolenia uzupełnia Tadeusz Szymanek. Dodaje także, że kolejnym impulsem dla rozwoju społecznego i gospodarczego ma być włączenie terenów naszego miasta do specjalnej strefy ekonomicznej. Jednak wachlarz możliwości, zawartych w programie, jest znacznie szerszy, niż wspomniane przykłady, i w gazecie na opis całej oferty po prostu brakuje miejsca - Program jest impulsem, który uwalnia możliwości tłumaczy Tadeusz Szymanek. To już nie są tylko obietnice, ale konkretne działania, konkretne rozwiązania, sprawdzone w praktyce. Jeśli przedsiębiorca potrzebuje miejsc parkingowych dla lepszego rozwoju, będziemy się zastanawiać, jak je wykonać i jak najszybciej problem rozwiązać. Potrzebna będzie droga dojazdowa do firmy? Będziemy robić wszystko, aby powstała. Tak trzeba działać, bo tylko tak można stworzyć dobry klimat dla rozwoju. - Dla gospodarczego skoku miasta nie są potrzebne populistyczne dyskusje dodaje. Nie jest ważne, czy ktoś jest z prawej czy z lewej strony politycznej. Ważne, aby wspólnie działać. Dlatego apeluję do lokalnych działaczy: odłóżcie na bok elementy światopoglądowe, bo wreszcie, małymi krokami, mamy szansę coś zmienić. Kto jest tego zdania, niech działa z nami. Kto wciąż nie jest przekonany, niech nam po prostu nie przeszkadza Program wspierania przedsiębiorczości i tworzenia nowych miejsc pracy w Częstochowie na lata opracowany został w błyskawicznym tempie. Na taką współpracę z miastem czekaliśmy od wielu, wielu lat, więc nie ma już chwili do stracenia tłumaczy Tadeusz Szymanek. Prezydent Częstochowy w maju powołał zespół roboczy, prace ruszyły w czerwcu, a już w sierpniu projekt roboczy trafił na biurko Krzysztofa Matyjaszczyka. Kilka dni temu, podczas ostatniej sesji Rady Miasta, z zapisami zapoznani zostali radni. - To dokument strategiczny dla rozwoju Częstochowy. Pracowaliśmy nad nim ramię w ramię: przedstawiciele lokalnego biznesu, miejscy urzędnicy, przedstawiciele uczelni Zjedz śniadanie i poznaj szczegóły programu Ci, którzy są zainteresowani szczegółami Programu wspierania przedsiębiorczości i tworzenia nowych miejsc pracy w Częstochowie na lata , koniecznie powinni wziąć udział w kolejnym spotkaniu w ramach cyklu Śniadanie z Przedsiębiorcami. Odbędzie się ono już w czwartek 5 września o godz w Parku Przemysłowo - Technologicznym przy ul. Wały Dwernickiego 117/121. Podczas spotkania zaprezentowany zostanie stan przedsiębiorczości w Częstochowie oraz misja miasta i cele strategiczne programu w zakresie wspierania rozwoju przedsiębiorczości i tworzenia nowych miejsc pracy. W spotkaniu weźmie udział prezydent Krzysztof Matyjaszczyk. Osoby zainteresowane udziałem w Śniadaniu z przedsiębiorcami proszone są o przesłanie zgłoszenia na adres: ihlad@arr.czestochowa.pl do 4 września.

4 4 Wydarzenia Środa, 4 września 2013 r. Kolejne miliony na częstochowskie drogi Ponad 11 mln zł dostanie od miasta Miejski Zarząd Dróg i Transportu w Częstochowie. Pieniądze zostaną przeznaczone m.in. na przebudowanie ulic Sosabowskiego, św. Barbary i Limanowskiego. - Te drogi wymagają natychmiastowej przebudowy i sporych nakładów finansowych - twierdzi Mariusz Sikora, dyrektor MZDiT w Częstochowie. - Remonty cząstkowe na tych odcinkach już się nie opłacają. Jeszcze w tym roku przebudowana zostanie ul. Sosabowskiego od skrzyżowania z ul. Fieldorfa Nila do ul. Wyzwolenia. W ramach prac oprócz wymiany nawierzchni przewidziano nowe chodniki. Szacunkowy koszt inwestycji to 2 mln zł. Drogowcy będą remontować ul. Mirowską od ul. Srebrnej do Morenowej. MZDiT może przeznaczyć na ten cel 2,4 mln zł. Ponad 2 mln złotych w budżecie miasta zarezerwowane jest również na przebudowę ul. św. Barbary od ul. św. Jadwigi do św. Augustyna. Prace będą odbywać się także na ulicy Limanowskiego - na odcinku od nowej pętli tramwajowej do skrzyżowania z ul. Okrzei. Inwestycja pochłonie ok. 900 tys. zł. Nowa nawierzchnia będzie też na ulicy Focha na odcinku od ul. Śląskiej do Al. Wolności oraz ul. Ogrodowej od ul. Katedralnej do Piotrowskiej. Powstanie również droga od ul. Jagiellońskiej do ul. Kościelnej. W tym roku planowana jest ponadto budowa sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniach Alei Armii Krajowej z ul. Worcella i ul. Kopernika z ul. Pułaskiego. Ulica Sosabowskiego przed remontem 200 tys. zł dla rodzących częstochowianek! Po dofinansowaniu in vitro do świadczeń będzie całodobowa, w mieście rusza kolejny przez 7 dni w tygodniu. prozdrowotny program, stworzony z myślą o rodzinie. To ukłon głównie w kierunku rodzących mieszkanek Częstochowy. Jeszcze w tym roku 330 kobiet może skorzystać z bezpłatnego znieczulenia w czasie porodu. Miasto przeznaczyło na ten cel 200 tys. zł. Kobiety, które już rodziły, doskonale wiedzą, jak silne mogą być bóle porodowe. Nie każda może pozwolić sobie na znieczulenie, które kosztuje 600 zł, a czasem więcej. Wychodząc im naprzeciw, miasto postanowiło sfinansować kolejny program zdrowotny. W tym roku Wojewódzki Szpital Specjalistyczny na Parkitce otrzyma na ten cel 90 tys. zł. Z bezbolesnego porodu będzie mogło skorzystać tam 150 kobiet. Dostępność W drugim konkursie do wykorzystania jest 110 tys. zł, co wystarczy na znieczulenie dla ponad 180 kobiet. Placówki, zainteresowane udziałem w programie, oferty mogą składać do 10 września. Program adresowany jest do wszystkich rodzących mieszkanek Częstochowy w wieku od 18 do 45 lat. Potrwa do 2015 roku, a świadczenia będą udzielane z zachowaniem aktualnie obowiązujących wymagań - Zasad postępowania medycznego w łagodzeniu bólu porodowego, przyjętych w Ministerstwie Zdrowia w czerwcu 2011 roku. Miasto realizuje też inne programy zdrowotne. Mieszkańcy Częstochowy mogą skorzystać z profilaktyki chorób nowotworowych w kierunku raka jelita grubego i raka prostaty, wczesnego diagnozowania wad postawy u dzieci w wieku szkolnym oraz korygowania nieprawidłowości, a także profilaktycznych szczepień dzieci przeciwko pneumokokom. Wszystkie niezbędne informacje można znaleźć na stronie Rzucili się na ratunek, choć nie byli w pracy Nie byli na służbie, a mimo to ruszyli z pomocą ofiarom wypadku drogowego. Ich wyczyny nie przeszedł bez echa. Trzech częstochowskich ratowników medycznych docenił prezydent Krzysztof Matyjaszczyk. Łukasz Rok, Marek Szczygieł i Wojciech Szczurak, ratownicy częstochowskiego Pogotowia Ratunkowego, uczestniczyli w dniach maja w Mistrzostwach Województwa Śląskiego w Ratownictwie Medycznym w Katowicach. W trakcie zawodów, przemieszczając się między dwoma miejscami, zauważyli wypadek komunikacyjny. Jako pierwsi dotarli do poszkodowanych i udzieli im profesjonalnej pomocy medycznej. Karetki wezwane do wypadku przyjechały, gdy pacjenci byli już zabezpieczeni medycznie, a ich życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.

5 Środa, 4 września 2013 r. Wydarzenia 5 Skąd się bierze woda w kranie? Wodociągi Częstochowskie otworzyły 2 września drzwi przed zwiedzającymi. Dni otwarte, które potrwają do 7 września, wpisują się w Światowy Tydzień Wody, organizowany przez Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Wodny. Jak w domu Częstochowie ma powstać 30 rodzinnych domów dziecka. W To pomysł miasta na zapewnienie najmłodszym godnych warunków życia i rozwoju. W mieście około 200 dzieci czeka na nowych rodziców. Mottem tegorocznego spotkania reprezentantów świata nauki z przedstawicielami biznesu, instytucji publicznych i organizacji pozarządowych jest Międzynarodowa Współpraca w Dziedzinie Wody. Nie bez znaczenia jest również fakt, że Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych ustanowiło rok 2013 Międzynarodowym Rokiem Współpracy Wodnej. Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Okręgu Częstochowskiego postanowiło umożliwić wszystkim zainteresowanym zapoznanie się z problematyką, związaną z procesami ujmowania i uzdatniania oraz ochrony wód podziemnych. Zwiedzający będą mogli wdrożyć w życie zasady racjonalnego i odpowiedzialnego korzystania z tych wód. Do 7 września w godzinach od 10 do 18 można zwiedzać ujęcie wody Wierzchowisko przy ul. Zielonej 9/21 w Kolonii Wierzchowisko. - Zapraszamy do zwiedzania najstarszego źródła, które od 1928 roku dostarcza wodę dla Częstochowy - zachęca Karolina Kowalska z Wodociągów Częstochowskich. - Na tym samym obiekcie jest również nowoczesna i jedyna w Polsce stacja uzdatniania wody metodą biologicznej denitryfikacji, czyli usuwania azotynów. Przedsiębiorstwo zapewnia transport do Kolonii Wierzchowisko w czwartek 5 września o godz , 14.40, i oraz w piątek o godz. 9.40, 10.40, 11.40, i Bus będzie podstawiony przed wejściem głównym do siedziby wodociągów przy ul. Knauera w Częstochowie. Nowe zajęcia dla seniorów Realizację programu Aktywny Senior, Aktywna Seniora Stowarzyszenie Częstochowa 2020 rozpoczęło 1 grudnia 2012 roku. Teraz czas na kolejną odsłonę akcji. Program aktywizacji społecznej osób starszych w Częstochowie został dofinansowany przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej w ramach Rządowego Programu na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych (ASOS). - Mamy ogromny problem, który polega na tym, że bardzo dużo dzieci w Częstochowie nie może liczyć na opiekę biologicznych rodziców - przyznaje Przemysław Koperski, zastępca prezydenta Częstochowy. - W domu dziecka jest ponad siedemdziesięcioro wychowanków. To nie jest normalna sytuacja. Dla nas najważniejsze, żeby te dzieci żyły i dorastały w mniejszych grupach. Każdy rodzinny dom dziecka otrzyma wsparcie finansowe od miasta. Wsparcie wyniesie od kilku do kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie, w zależności od liczby podopiecznych. Prowadzący dostanie środki na utrzymanie lokalu, w którym jest prowadzony rodzinny dom dziecka. To też szansa dla nauczycieli, którzy są na bezrobociu. Rekrutacją zajmuje się Stowarzyszenie na Rzecz Pomocy Dziecku i Rodzinie Dla Rodziny. - Po naszej stronie odbywa się rekrutacja, poszukiwanie i szkolenie rodziców zastępczych, dbałość o to, żeby - Dotychczas realizacja projektu zakładała dwa typy działań mówi Łukasz Kot, częstochowski radny i pomysłodawca programu. - Pierwsze realizowane były wspólnie z partnerem, Delikatesami Kulturalnymi La Hacienda, gdzie zorganizowano m.in. kursy języka hiszpańskiego, tańców latynoamerykańskich, prezentacje kulinarne oraz spotkania z podróżnikami. Druga grupa zajęć zakładała wsparcie działalności Uniwersytetów Trzeciego Wieku, m.in. poprzez stworzenie dla ich słuchaczy systemu dowozu na zajęcia stacjonarne lub plenerowe. Cały projekt objął około 100 bezpłatnych wykładów lub zajęć, prowadzonych przez wykwalifikowanych instruktorów dla słuchaczy Uniwersytetów Trzeciego Wieku i osób w wieku Do udziału w projekcie zgłosiło się ponad 500 osób, a w sumie w zajęciach wzięło udział kilka tysięcy słuchaczy dodaje Łukasz Kot. Pierwsza edycja programu zakończyła się 31 maja 2013 roku. Teraz pora na kolejne działania. Jakie? O tym zdecydują sami zainteresowani. - Ze względu na ogromne zaangażowanie funkcjonowało to prawidłowo. Zależy nam na tym, żeby rodziny zastępcze czuły się bezpiecznie i mogły korzystać z porad jak największej liczby specjalistów - przekonuje Lidia Zeller, prezes stowarzyszenia. Od 1 września Częstochowskie Centrum Wsparcia Rodziny funkcjonuje w dni powszednie od godz do 19. Dodatkowo raz w miesiącu, w soboty, odbywają się konsultacje z udziałem wyspecjalizowanej kadry. W Częstochowie jest obecnie ponad 280 rodzin zastępczych. Zgodnie z ustawą rodziny zawodowe otrzymują na utrzymanie dziecka 1000 zł, a spokrewnione z nim (dziadkowie, rodzeństwo) zł miesięcznie. Dodatkowo rodzinie zawodowej przysługuje wynagrodzenie miesięczne nie mniejsze niż 2 tys. zł brutto. W tym roku na Częstochowskie Centrum Wsparcia Rodziny miasto przeznaczyło 423 tys. zł. W 2014 będzie to 921 tys. zł. częstochowian w program, Stowarzyszenie Częstochowa 2020 przygotowuje już nową ofertę zajęć, głównie sportowych. Na potrzeby komunikacji z seniorami została stworzona specjalna strona internetowa www. asos.czestochowa2020.pl. Zainteresowanych zapraszamy. Czekamy na ich opinie dodaje Łukasz Kot.

6 6 Środa, 4 września 2013 r. Rozmaitości Nowoczesne wózki dla chłopca i dziewczynki z in vitro Być jak Michael Jackson! Kolejne owoce miejskiego programu in vitro! Magda i Adam są szczęśliwymi rodzicami córeczki. Dziecko urodziło się 14 sierpnia. Dwa tygodnie po narodzinach dziewczynki prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk wręczył parze wózek dziecięcy od firmy Deltim. Magda i Adam o dziecko starali się od trzech lat. W sierpniu ubiegłego roku po raz pierwszy zdecydowali się na metodę in vitro w Łodzi. Nie powiodło się, ale gdy Częstochowa postanowiła dofinansować takie zabiegi, nie wahali się i podjęli drugą próbę. W efekcie na świat przyszła piękna dziewczynka. - Córeczka dużo je i rośnie. Na razie jest bardzo grzeczna opowiada szczęśliwa Magda. - Ze szpitala wyszłyśmy po sześciu dniach od porodu. W domu bardzo pomaga mi mąż. Mama córeczki chwali sobie in vitro, choć przed samym zabiegiem musiała przyjmować bolesne zastrzyki. - Najgorszy był czas przed samym in vitro. Zastrzyki były bolesne. Potem jajeczka i plemniki były łączone pod znieczuleniem. Transfer trwał zaledwie pięć minut - mówi Magda. Z metody leczenia in vitro skorzystali także rodzice chłopca, którzy na dziecko czekali aż 6 lat. Oba zapłodnienia nastąpiły w katowickiej klinice. Rodzice dziewczynki i chłopca otrzymali nowoczesne i wielofunkcyjne wózki dziecięce. Fundatorem wózków dla każdej pary, której dziecko urodzi się w Częstochowie w wyniku zapłodnienia in vitro, przeprowadzonego w ramach miejskiego programu, RESTAURACJA POD RATUSZEM jest firma Deltim. Do tej pory częstochowski producent przekazał trzy wózki. - Wspieranie rodziny, wspieranie miasta w różnych inicjatywach jest elementem naszej strategii - mówi Piotr Machura, prezes firmy Deltim. - Każde nowonarodzone dziecko i powiększająca się rodzina to podmiot warty wsparcia. Nasza firma prowadzi różne działania wspomagające dzieci, a także rodziny. W tym roku na program in vitro miasto przeznaczyło zostało 150 tys. zł. Dofinansowanie w wysokości 3 tys. zł może otrzymać 50 par. Dotyczy to mieszkanek Częstochowy między 20. a 37. rokiem życia, które spełniają wszystkie wymogi natury medycznej. Chętne pary mogą zgłaszać się do programu w Wydziale Zdrowia UM Częstochowy w pokoju 414. TEL: PLAC BIEGAŃSKIEGO AL. NMP 45 CATERING. NAJLEPSZY OGRÓDEK W MIEŚCIE! NIE PRZESADZAMY Z CENAMI PIWO 5,5 ZŁ, kuchnia regionalna CERTYFIKAT ŚLĄSKIE SMAKI kuchnia włoska, codziennie pełnowartościowe danie dnia -13,5zł dowóz dań na terenie Częstochowy gratis, przyjdź, zjedz lunch na świeżym powietrzu Promocja Z GAZETĄ 10 % TANIEJ (nie dotyczy promocji i papierosów) zobacz kto u nas gościł - jesteśmy profesjonalistami ZAPRASZAMY www. restauracjapodratuszem.eu (wd) Śpiewać podobno każdy może, a w Częstochowie każdy może tańczyć. I to nie byle jak, bo naśladowanie ruchów króla popu Michaela Jacksona do łatwych zadań nie należy. Na szczęście można potrenować. A wielki występ flash mob na pl. Biegańskiego już 18 września. Na pomysł organizacji wydarzenia wpadł młody częstochowski radny Łukasz Wabnic. On też, we współpracy z profesjonalnymi tancerzami, prowadzi treningi, w których bierze udział coraz więcej amatorów tańca. Choreografia, w której opracowaniu pomagał Arek Skuza ze szkoły tańca Snake Dance, przygotowywana został do piosenki Beat It. Organizatorzy i pomysłodawcy tego oryginalnego przedsięwzięcia zadbali, aby układ zawierał wiele charakterystycznych dla Michaela Jacksona ruchów i gestów, znanych wszystkim dobrze z licznych teledysków. Spotykamy się w hali sportowej na Zawodziu mówi Łukasz Wabnic. Dołączyć do nas może każdy, nawet jeśli uważa swoje umiejętności taneczne za niewystarczające. Z nami nadrobi braki i wspólnie przygotujemy wielkie show. Przy tym oczywiście świetnie się bawimy! Na pierwszych treningach pojawiało się zaledwie kilka osób. Już bałem się, że pomysł nie wypali i że nie uda mi się przekonać ludzi do tego przedsięwzięcia wspomina Łukasz Wabnic. Jednak na każde kolejne spotkanie przychodzili następni chętni. Poziom mamy bardzo zróżnicowany. Jednych trzeba uczyć układu niemal od podstaw, inni przychodzą już świetnie przygotowani, po samodzielnych treningach, podczas których korzystali z teledysków. W efekcie powstała już liczna grupa tancerzy. Liczę na to, że podczas finałowego spotkania na pl. Biegańskiego dołączą do nas przechodnie i w rytm Beat It zatańczy cały tłum. Kolejne treningi zaplanowano na 4, 5, 9, 10, 11, 12, 16 i 17 września, zawsze o godz. 17. Finał akcji - 18 września na placu Biegańskiego września na zajęciach odwiedzi nas Gleba, znany z programu You Can Dance. To będzie dla nas na pewno niezwykłe spotkanie, może Gleba nam coś ciekawego podpowie dodaje Łukasz Wabnic. - Jeśli wszystko wyjdzie fajnie, kolejnym układem do opanowania będzie choreografia ze Smooth Criminal Jacksona. Układ do Beat It można trenować także w domu. Filmiki z choreografią, także w wersji slow motion (w zwolnionym tempie), dostępne są w internetowym serwisie YouTube. Wystarczy wpisać frazę Łukasz Wabnic Arek Skuza Taniec Michael Jackson. Informacja o treningach jest dostępna na wydarzeniu na portalu Facebook pod nazwą: Flash mob Michael Jackson Beat it.

7 Środa, 4 września 2013 r. Kulturalnie 7 PASJE ZNANYCH CZĘSTOCHOWIAN Teatr - pasja i praca Częstochowiaku kontynuujemy cykl Pasje W znanych częstochowian. Tym razem - dyrektor Teatru im. Adama Mickiewicza Robert Dorosławski. Co go interesuje? Gdzie szuka wytchnienia po ciężkim dniu? - Mam szczęście, bo pracuję na poletku, które jest moją pasją - przyznaje Robert Dorosławski. -Pasjonuje mnie zwłaszcza literatura poetycka, którą przemycamy z Piotrem Machalicą do repertuaru teatru. Gdy ktoś mnie prosi, żeby zrealizować koncert poetycki czy wspomnieniowy, jak ten poświęcony Adamowi Hanuszkiewiczowi, ochoczo się w to włączam. Teatralne ciągoty dyrektor częstochowskiego teatru odkrył już w podstawówce. Zagrał w bajce, zrealizowanej przez instruktorkę Młodzieżowego Domu Kultury. - To była namiastka prawdziwego teatru. Była akompaniatorka, która uczyła nas śpiewać, a MDK miał magazyn kostiumów. Ktoś przywiózł nawet reflektory - wspomina. - Teatr zawsze mi się podobał. Pamiętam, że w szóstej klasie wybrałem się z kuzynką na Wojnę i pokój. Mało z tego rozumiałem, ale uległem magii teatru. Kontynuował naukę w... TZN-ie. To techniczna szkoła, więc nikt się tam w teatr nie bawił. Skuszony jednak dobrą oceną przez nauczycielkę języka rosyjskiego, zgłosił się na ochotnika do recytatorskiego konkursu poezji i prozy wschodnich sąsiadów. - Na szczęście nie musieliśmy recytować rewolucyjnej poezji radzieckiej - wspomina Dorosławski. Z udziału w pierwszym konkursie recytatorskim pamięta pączki, ciastka kremowe, lemoniadę i ból brzucha z przejedzenia. Recytował Błoka i fragment prozy z Ojców i dzieci Turgieniewa. - Klepałem te teksty z nieszczęśliwą miną, bo chciało mi się wymiotować - opowiada Dorosławski. - Przewodniczący jury mówił, że trzeba się wczuć w charakter postaci. Ja się wczułem, ale w te pączki i lemoniadę. Tak zaczął brać udział w konkursach recytatorskich. - To była frajda, bo szkoła miała ochotnika, a dyrektor zwalniał mnie i kolegów z zajęć lekcyjnych - wspomina Dorosławski. - Konkursów było od groma. Do udziału zachęcały nagrody pieniężne. Spaliśmy w dobrych hotelach. Spotykało się z kolegami, niekoniecznie grzecznie się prowadząc Dyrektor częstochowskiego teatru został jednak wyrzucony ze szkoły za autorski kabaret Krykucha. Wystawił jego program podczas Dnia Nauczyciela. Bawiły się dobrze sprzątaczki i portierki, niekoniecznie grono pedagogiczne... Trafił do częstochowskiej CEBY, której szefowa założyła teatr amatorski, złożony z uczniów szkół średnich. Dorosławski dorobił się papierów instruktora teatralnego i zaczął grywać jako aktor amator. Dostał instruktorski etat i założył autorski teatr. - Zrobiliśmy z Jackiem Tajchmanem Emigrantów, Nowe Wyzwolenie Witkacego, zrealizowaliśmy trzy nasze autorskie teksty. Wtedy też wymyśliliśmy noce teatralne - wymienia. W okresie studenckim pisywał do lokalnej prasy o kulturze w Częstochowie. Jego recenzje nie były przychylne ówczesnemu dyrektorowi teatru Henrykowi Talarowi. Mimo to ów zaproponował Dorosławskiemu stanowisko kierownika literackiego. - Nie wiem, jakie były intencje pana Henryka. Może chciał się pozbyć uszczypliwca? Albo docenił to, że mam odwagę? - zastanawia się. - I tak zostałem w teatrze. Ale teatr to nie wszystko, co kręci Roberta Dorosławskiego. Kocha wędrówki górskie i jazdę na rowerze. Uwielbia chodzić po Tatrach. - Każdy spacer po górach i pagórkach jest dla mnie nie do odrzucenia mówi. - Jak nie mam możliwości wyjazdu w Tatry, nie wzgardzę Beskidem Śląskim. Biegam też na nartach. Artyści zaatakują miejską przestrzeń! Przygotujcie się na trzeci strzał częstochowskiej Arterii. Już 7 września w Częstochowie rozpocznie się festiwal sztuki niezależnej. Artyści zaszczepią twórczość w głównych arteriach miasta. - Ich interwencje to coś więcej, niż tylko wizualna prowokacja i zatrzymanie na chwilę wzroku rozpędzonego przed siebie przechodnia - wyjaśniają organizatorzy festiwalu. - To także inicjowanie dialogu, angażowanie pojęć, idei i koncepcji, które mają na celu wywołanie dyskusji, ukazującej różnorodny i trudny do jednoznacznego zdefiniowania charakter miasta. Przez kilka dni artyści będą toczyć grę o miasto, współtworzyć Program jego obraz, zabierać głos w sprawach publicznych. Będzie można wziąć udział w warsztatach, poruszających ważne problemy społeczne, oglądać i uczestniczyć w tworzeniu prac artystów na ulicach i w budynkach, posłuchać koncertów. Do Częstochowy przyjadą twórcy z całej Polski, zarówno artyści, którzy mają już za sobą sukcesy, jak obiecujący debiutanci: Dominik Ritszel, Michał Smandek, Iwona Demko, Szymon Durek, Sztuczne Fiołki, Tomasz Musiał, Aleksandra Kozioł, kolektyw Paczdarek, duet FRiKO, Aleksandra Ignasiak, Artur Chrzanowski, Nespoon, Iza Rutkowska, Julia Kurek, Natalia Romik, Asi Mina, Kacper Kapsa, Zuzanna Moczek, Marta Kapuścik i Maria Cieślak godz. 9-15, pl. Biegańskiego - warsztaty Iwony Demko (czterodniowe warsztaty dla 40-tu kobiet Kobiety na sprzedaż ) 7.09 montaż prac (od rana) godz , Centrum Promocji Młodych- warsztaty Asi Mina dla dzieciw wieku 6-10 lat (15 osób) Muzyka z odzysku godz , Boulangeria - warsztaty Aleksandry Kozioł Pole chabrowe (8-10 osób) godz warsztaty plastyczne dla dzieci Darka Dąbrowskiego Pomaluj mnie godz happening Teatru Tlen godz , Boulangeria - I event godz II event godz , ogród za Galerią Dobrej Sztuki - projekcja filmów godz , Carpe Diem - Strzał w noc godz , Boulangeria - after party (koncerty Kacpra Kapsy i Zuzanny Moczek) 8.09 godz , pl. Biegańskiego - finał warsztatów Iwony Demko (wywieszenie prac na balkonie Ratusza) godz , Centrum Promocji Młodych - warsztaty Asi Mina godz performance Julii Kurek godz Tai chi chuan Częstochowa (pokaz ćwiczeń) godz finał warsztatów Asi Mina (koncert na placu Biegańskiego) REKLAMY

8 8 Sport Środa, 4 września 2013 r. Lwy zaryczą nad Areną! Wszyscy na Włóknarz! Częstochowski Włókniarz będzie miał w niedzielę strategiczną broń przeciwko Unibaksowi Toruń. To doping najlepszych kibiców czarnego sportu w Polsce. Czy fani żużla zagłuszą warkot silników? To zależy także od Ciebie! Przyjdź na stadion i dopinguj Lwy, które mają zamiar pożreć toruńskie anioły. Niech SGP Arena zadrży w posadach! Częstochowianie są głodni awansu do finału. Ostatni medal zdobyli w 2009 roku. Był to brąz. Teraz mają szanse nawet na złoto. Rana lwów po stracie Emila Sajfutdinowa goi się. Rosjanin uległ 31 sierpnia koszmarnie wyglądającemu wypadkowi podczas ligowego meczu Włókniarza z Unibaksem Toruń. W siódmym wyścigu Adrian Miedziński nie pozostawił miejsca Sajfutdinowowi, po którym przejechał jeszcze Kamil Brzozowski. Pierwsze diagnozy mówiły o złamaniu lewej ręki. - Ostatnie wiadomości niestety nie są najlepsze. Szanse na powrót na tor wynoszą w tej chwili 5 procent - powiedział na antenie nsport Tomasz Suskiewicz, menadżer Emila Sajfutdinowa. - Emil stwierdził, że będzie robić wszystko, by wrócić do ścigania jeszcze w tym roku. Dziś zaczyna zajęcia rehabilitacyjne z fizjoterapeutką. Z samą ręką nie jest tak źle. Są jednak inne uszkodzenia. Nie chciałbym jednak zdradzać szczegółów, bo prosili o to lekarze. Już raz Włókniarz pokazał torunianom, że nawet bez rosyjskiej torpedy jest bardzo groźny. 7 lipca pokonał Unibax na własnym stadionie 54:36. - I tym razem damy radę - przekonuje Grzegorz Dzikowski, trener Włókniarza. - Jak widać sytuacja się powtarza. Teraz też nie jesteśmy na straconej pozycji. Walczymy do końca i zrobimy wszystko, żeby awansować do finału. kluczenie Artura Czai i strata Emila w połowie zawodów, lwy mogłyby sprawić niespodziankę. Skończyło się na ośmiopunktowej porażce, co w rewanżu wcale nie stawia naszej drużyny w złej sytuacji. Tym bardziej, że żużlowcy Unibaksu mogą liczyć na chłodne przywitanie przez częstochowskich kibiców. Raczej mało prawdopodobne, aby Tomasz Gollob wywalczył w Częstochowie komplet 15 punktów. Z pewnością także Adrian Miedziński nie będzie tak pewny siebie, jak na własnych śmieciach. I na szczęście tego meczu i nie będzie sędziował Wojciech Grodzki Trener Dzikowski zdradził nam, że zastosujemy zastępstwo zawodnika. Ten manewr doskonale sprawdził się w rundzie zasadniczej przeciwko Unibaksowi. Włókniarz jechał jak natchniony i nie zostawił rywalom ani jednego centymetra toru. To ma szansę się powtórzyć. Po chudych latach częstochowianie mogą walczyć w finale. Nie można tego przegapić! Zabierzcie trąbki, szaliki i sportowe emocje. To Wy, kibice, możecie być bohaterami tego meczu! Mecz rozpocznie się 8 września o godz. 16 w Częstochowie. Częstochowianie - mimo kontrowersyjnych decyzji sędziego - udowodnili w Toruniu, że mają wielkie serce do walki. Gdyby nie bezzasadne wy-

9 Środa, 4 września 2013 r. Sport 9 Bąkiewicz: Będziemy się cieszyć, gdy awansujemy do play-offów Michał Bąkiewicz, który po 10 latach wrócił do AZSu Częstochowa, opowiada nam o treningach w Hali Sportowej Częstochowa, o pierwszych sparingach i celach drużyny na najbliższy sezon. Od kilku tygodniu trenujesz nowoczesnej hali na Zawodziu. Jakie obiekt robi na tobie wrażenie? Już po Superpucharze Polski powiedziałem, że hala jest fantastyczna. Siatkarskie środowisko w Częstochowie na nią zasługuje. Mnie się bardzo podoba. Ale paradoksalnie nie jest to aż taki atut, bo hala jest tak przyjemna i piękna, że przeciwnicy w miarę szybko są w stanie się przystosować Nie tylko AZS Częstochowa zabiegał o Ciebie. Dlaczego zdecydowałeś się wybrać ofertę akademików? Jestem bardzo zadowolony z tego, że będę reprezentował barwy AZS- -u Częstochowa. Mówienie teraz o tym, jakie były alternatywy, w moim odczuciu nie ma już sensu. Mam nadzieję, że zespół, który został zbudowany w Częstochowie, będzie grał ciekawą siatkówkę. Na co stać tę drużynę? Myślę, że wszyscy będą usatysfakcjonowani, jeśli uda nam się awansować do play-offów. Dla naszego zespołu najważniejsze będzie to, żeby przepracować okres przygotowawczy bez kontuzji, zgrać się i pokazać, że AZS jest zespołem walczącym. Jeżeli to wszystko się spełni, wierzę, że i cel się spełni. Masz jakieś oczekiwania wobec siebie? Staram się nie myśleć takimi kategoriami. Chciałbym dać z siebie to, co najlepsze. Znam swoje dobre i złe strony. Najważniejsze, żeby dopisywało zdrowie całemu zespołowi. Trenujemy już trzeci tydzień. Na tę chwilę nie ma większych urazów. W niedzielę waszą formę sprawdził rosyjski Fakieł... Rywal bardzo ciekawy. Szkoleniowo, treningowo idealnie, że mogliśmy sprawdzić się na tle silnych, wysokich, rosyjskich siatkarzy. To był pierwszy sparing, który dał nam dużo dobrego. Trzeciak lepszy od Brzęczka Pojedynek dwóch kolegów z boiska, a obecnie trenerów Jerzego Brzęczka i Jacka Trzeciaka - na korzyść szkoleniowca Polonii Bytom. Raków nie miał atutów w Bytomiu i przegrał 0:3. Częstochowskiej drużynie nie pomógł doping 200 kibiców. - Wynik może świadczyć o tym, że Polonia miała zdecydowaną przewagę - przyznaje Jerzy Brzęczek, trener Rakowa. - Pierwsza połowa w wykonaniu naszych obrońców była katastrofalna. Szkoleniowe błędy popełniali zawodnicy, którzy mają za sobą ekstraklasowe doświadczenie. Częstochowianie stracili pierwszą bramkę w 22. minucie meczu. W sytuacji sam na sam Przemysława Wróbla pokonał Dawid Jarka. Ten sam zawodnik podwyższył w 31. minucie, zdobywając bramkę głową. Trzeciego gola Raków stracił w doliczonym czasie gry. Wróbla pokonał Kamil Walesa. W 63. minucie Raków grał w dziesiątkę. Czerwoną kartkę za faul na Dawidzie Jarce zobaczył Bartosz Soczyński. - Mogliśmy wrócić do gdy, gdy przegrywaliśmy 0:2. Piłka trafiła jednak w słupek - relacjonuje Brzęczek. - Musimy wyciągnąć wnioski z tej porażki. Będziemy zastanawiać się nad zmianami. Częstochowianie muszą zacząć zdobywać punkty. Po porażce w Bytomiu Raków spadł na 11. miejsce w tabeli i jest zagrożony spadkiem. Najbliższą okazję do poprawienia swojej sytuacji Raków będzie miał w sobotę 7 września. Na stadionie przy ul. Limanowskiego w Częstochowie zespół zmierzy się z MKS-em Kluczbork. Dmitrij Krasikow: Trudno o taką halę w Rosji Rosyjski Fakieł Nowy Urengoj rozegrał vw Hali Sportowej Częstochowa dwa sparingi. Najpierw pokonał Zaksę Kędzierzyn Koźle 2:1, a potem ograł miejscowy AZS 4:0. Dmitrij Krasikow, kapitan rosyjskiej drużyny, był pod wrażeniem nowoczesnego obiektu. Wspaniała, duża hala. Trudno znaleźć taką w Rosji - przyznaje Dmitrij Krasikow. - Świetnie się tutaj czuliśmy. Siatkarze Fakieła przetestowali w niedzielę częstochowski AZS. Krasikow zna drużynę Marka Kardosa. - Słyszeliśmy o AZS- -ie, ale nie widzieliśmy zapisów wideo meczów z udziałem tego zespołu - twierdzi Krasikow. Rosyjski drużyna po powrocie do Moskwy z obozu przygotowawczego w Kleszczowie będzie mieć dwa dni wolnego. Potem wyleci na puchar Rosji. W rodzimej lidze będzie walczyć o wszystko. - Naszym celem jest medal - zapowiada Krasikow. - Dołączył do nas m.in. Michał Winiarski i myślę, że będzie wzmocnieniem naszego zespołu.

10 10 Środowisko Środa, 4 września 2013 r. CZĘSTOCHOWSKIE PRZEDSIĘBIORSTWO KOMUNALNE Sp. z o.o. Sobuczyna, ul. Konwaliowa Wrzosowa Odpady biodegradowalne = bioodpady Odpady biodegradowalne (bioodpady) to odpady ulegające biodegradacji pochodzące z ogrodów i parków, odpady spożywcze i kuchenne z gospodarstw domowych, gastronomii, zakładów zbiorowego żywienia, jednostek handlu detalicznego, a także porównywalne odpady z zakładów produkujących lub wprowadzających do obrotu żywność. Są to odpady, które ulegają rozkładowi tlenowemu lub beztlenowemu przy udziale mikroorganizmów. Zgodnie z systemem gospodarowania odpadami komunalnymi w mieście Częstochowa odpady biodegradowalne z nieruchomości zamieszkanych należy: - w przypadku zabudowy wielorodzinnej powyżej 10 lokali np. bloków, gromadzić w osobnym pojemniku, a następnie wyrzucić do kontenera na odpady biodegradowalne, umieszczonego w zatoce/altanie śmietnikowej, - w przypadku zabudowy jednorodzinnej do 10 lokali odpady biodegradowalne należy gromadzić w brązowym pojemniku lub bezpośrednio w kompostowniku. Do pojemnika brązowego na odpady ulegające biodegradacji wrzucamy: resztki owoców i warzyw, obierki z owoców i warzyw (np. z ziemniaków), stare pieczywo, skorupki po jajkach i łupiny z orzechów, fusy po kawie i herbacie, muł i glony z oczka wodnego, gałęzie, trawę, liście, cięte kwiaty, kwiaty doniczkowe, popiół z kominka i grilla, odpady kuchenne. Nie wrzucamy; resztek z mięsa i ryb, kości, wędlin, ziemi, popiołu z pieca węglowego, gruzu, folii, reklamówek, metali, papieru lakierowanego, odpadów higienicznych, pampersów, leków, odpadów suchych i nie biodegradowalnych, chorych i trujących roślin, roślin potraktowanych chemicznymi środkami, kłączy i rozłogów perzu, chemikaliów, tekstyliów, worków z odkurzacza, odchodów zwierzęcych. Na terenie miasta Częstochowa zostały utworzone Terenowe Punkty Selektywnego Zbierania Odpadów Zielonych TPSZOZ. Są to ogólno dostępne punkty selektywnego zbierania odpadów zielonych, zorganizowane dla mieszkańców miasta Częstochowy. Do kontenerów można wrzucać odpady zielone biodegradowalne takie jak: trawa, liście, gałęzie i krzewy. Punkty te są punktami mobilnymi funkcjonującymi czasowo. Kontenery na odpady zielone rozstawiane są w zależności od potrzeb mieszkańców. Wszelkie zmiany dotyczące zmiany miejsc posadowienia kontenerów zamieszczane są na bieżąco na stronach internetowych: PROMOCJA oraz BEZPŁATNY dwutygodnik lokalny Wydanie z dnia: 4 września 2013 r. Adres: Częstochowa ul. Prosta 30/32 nakład: egz. Dział marketingu i reklamy: gazeta.czestochowiak@gmail.com Telefon: lub Redaktor naczelny: Piotr Zawada

11 Środa, 4 września 2013 r. Rozmaitości 11 Ekstremalny bieg wizytówką Częstochowy Prawie 200 uczestników wystartowało 31 sierpnia w pierwszej edycji ekstremalnego biegu miejskiego City Cross Częstochowa. Sygnał do startu dał prezydent Krzysztof Matyjaszczyk. - Tak jak Mrągowo ma swój słynny piknik, tak Częstochowa ma City Cross - podkreślał prezydent miasta, a relację z biegu choć to dopiero pierwsza edycja imprezy pokazywał nawet popularny Teleexpress. Bieg okazał się sukcesem organizacyjnym i sportowym. Dystans siedmiu kilometrów najszybciej pokonał Ukrainiec Juriy Blahodir, uzyskując czas 28 minut i 36 sekund. - Bardzo ciekawa inicjatywa, dlatego tutaj przyjechałem. Ogólnie startuję w ulicznych biegach, ale chciałem spróbować czegoś nowego - mówi Juriy Blahodir, który mieszka w Ostrowie. - Liczyłem, że będzie łatwiej, ale nie było odpoczynku. Samochód można przeskoczyć, przebiec przez autobus również, czy pokonać schody. Ale w połączeniu stanowiło to ogromną trudność. Drugi na mecie zameldował się Dawid Kubiec (28:42), trzeci był Piotr Magiera (29:17). Już kilka tygodni temu o biegu mówiło się miejski katorżnik, porównując imprezę do słynnego i bardzo ciężkiego lublinieck i e g o B i e g u Katorżnika. W Częstochowie błota co prawda nie było, ale organizatorzy zadbali o inne przeszkody. Zawodnicy wystartowali z parkingu Hali Sportowej Częstochowa. Biegli po stadionie SGP Arena, do pokonania mieli skarpę, gdzie rozstawione były wraki samochodów oraz sterta opon. Potem po schodach wbiegali na piętro Hali Sportowej Częstochowa. Ostatnią przeszkodą był autobus. Aby ukończyć bieg, trzeba było pokonać pięć takich pętli, czyli w sumie 7 km. Dokonał tego m.in. 57-letni mieszk a - niec Zawodzia Bronisław Klimczak. - Pomysł bardzo ciekawy, tylko mogło być trochę mniej okrążeń, bo zrobiło się nieco monotonnie - uważa Klimczak. - Najtrudniejszą przeszkodą były wraki samochodów. Zdarzało się, że na dachu auta było jednocześnie trzech zawodników. Trzeba było uważać przy zbieganiu. W crossie wystartowała również Anna Kołodziejczyk. - Przede wszystkim świetna zabawa - twierdzi uczestniczka. - Trasa była wymagająca. Stwierdziłam, że nie przeprowadziłabym się do bloku bez windy. Samochody były piękne, uwielbiam skakać, opony też nie sprawiły mi problemu, ale schody - dały w kość! Zdaniem Anny Kołodziejczyk do drugiej edycji warto byłoby wprowadzić przeszkodę z wodą. - Byłoby trochę chłodniej - zauważa. Po dwóch okrążeniach poddał się częstochowianin Bartosz Czaja. - Biegłem ze swoim kolegą Marcinem Zawadą - mówi Czaja. - Największą przeszkodą byłem ja sam i mój brzuch. Organizatorami biegu byli Daniel Woch, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Częstochowie oraz Stowarzyszenie Sportowa Częstochowa.

12