ISSN Continued on page 18

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "ISSN 0848-1946. Continued on page 18"

Transkrypt

1 POLISH-CANADIAN INDEPENDENT COURIER ï ESTABLISHED ISSN Listopada (November) 2010 No 21 (1011 The Conservative Party By Robert Bothwell In Canada there were politi - cians before there were parties, and the parties go back before there was Canada. Canada s Con - ser vative party was one of the first, starting out in the 1840s. By 1848, it was understood and accept ed that any group that could form a majority in any colonial legislature or parliament would form the government of that colony, and politicians began to come together to secure and keep power. The colonial politi - Jerzy Przystawa Premier ogłosił ostateczny ter - min wyborów samorządowych, par tie zwierają szeregi i przystę - pują do boju. Na wszelki wypa - dek wszystkie już ogłosiły swoje zwycięstwo, proporcjonalnie rzecz jasna do siły, jaką reprezentują, ale ze zwyczajową nadwyżką. Największe zwycięstwo odniesie, oczywiście, Platforma Obywatels - ka, tuż za nią PiS, za PiSem SLD i na końcu chudziutkie PSL. Po - zo stałe partie się w mediach nie liczą, więc nawet swoich zwy - cięstw ogłosić nie mogły. Wybory samorządowe mają być próbą generalną przed przyszłorocznymi wyborami parlamentarnymi, więc partie robią wszystko, żeby ta próba wypadła jak najlepiej. Z wyborami samorządowymi jest pewien kłopot, o którym się głoś no nie mówi: wybory wójtów, burmistrzów i prezydentów miast ( merów ) W dwu poprzednich edycjach tych wyborów wszystkie partie polityczne poniosły kom - pro mitującą klęskę: w wyborach roku 2002 zaledwie 25% manda - tów trafiło w partyjne łapy, a w ro ku 2006, to już była prawdziwa cians naturally adopted British terms for their political forma - tions, Conservative and Liberal, after the great British parties. The followers of John A. Macdonald in Upper Canada identified them - selves as Conservatives, but when Macdonald formed a coali - tion with the Liberals to get Con - federation passed, the result was called the Liberal-Conserva tive party. The Liberal-Conservative party was, obviously, a national party. It stood for the union of the Ca - na dian provinces, and a very Bankiet Koła Pań Nadzieja Być kroplą w morzu potrzeb Strona 22 katastrofa: tylko nie całe 18% merów objęło swoje urzędy pod partyjnym szyldem! W trium falnie pokazywanych wy bor czych statystykach o tej przy krości się nie mówi i tabelek nie pokazuje: może do głupiego pos pól stwa nie dotrze świado - mość, że wybory w jednomanda - to wych okrę gach wyborczych to zupełnie inne wybory i prowadzą do in nych wyników? Może me - dialnym hałasem o partyjnych sukcesach da się jakoś sprawę wy ciszyć i usu nąć z pola widze - nia? A może da się jakoś cichcem wprowadzić zapis ustawowy, że mandatu wójt a, burmistrza czy prezydenta miasta nie można sprawować dłużej niż dwie ka - den cje? To by na jakiś czas roz - wiązało sprawę: jest cała masa tych bezpartyjnych merów, którzy swoje funkcje pełnią już drugą, a czasem nawet trzecią i czwartą kadencję. Taka regulacja znakomicie oczyściłaby pole i otworzyła przed partiami poli - tycz nymi świetlane perspek tywy niebywałych sukcesów! W walkę o samorząd włączył się aktywnie Prezydent Państwa i zwołał nawet do Pałacu konfe - rencję, która ma się zająć sprawa - strong federal power. According - ly, the Conservatives (the Liberal half of the name gradually slipped away) stood for great projects of national development, especially the transcontinental railway and for a high tariff on imported goods. Macdonald proved a gifted leader, whose charm and firmness kept his followers in line; most im portant, Macdonald won elect - ions. He was not shy about the means if people or compa nies expected to benefit from his go - vernment, they should contribute to its success. Those who helped the party could expect favours from the government patro n - age. On one occasion, in 1873, Macdonald went too far even for the elastic standards of the day, but he was back next election. Indeed, he won four in a row, 1878, 1882, 1887 and 1891, still a record. Macdonald practically invented the formula for winning elections in Canada. A successful party must appeal to both French and English Canadians, and Mac - donald was consistently success - ful in winning votes and seats in Quebec. He was not ideological if his opponents did one thing, Macdonald would do the oppo - site, but so skilful was his mana - ge ment that most voters did not care. Continued on page 18 Nieustępliwy bój o samorząd mi samorządu. Prezydent jest wielkim zwolennikiem jednomandatowych okręgów wybor czych, podobnie jak Premier i cała Plat - forma. Niestety, chciała by dusza do raju, a więc chcia ło by się mieć JOW w wyborach do Sejmu, ale to, niestety, nie jest jesz cze możliwe: przeszkadza nie tylko oficjalna opozycja, ale na wet i oficjalny sojusznik PSL. Dlatego Pan Prezydent, jako poli tyczny pragmatyk i realista, pra gnie wprowadzić JOW w wybo rach do rad gminnych i in nych. To będzie taki poligon doświad czalny: jak wszystko się uda i wyj dzie jak najlepiej, to wtedy będzie można pomyśleć, jak po konać przeszko - dy na drodze JOW w wyborach do Sejmu. Jakieś pięć lat temu miałem okazję wygłosić referat na temat JOW w wyborach samorządo - wych, na konferencji zorganizo - wa nej przez Mazowiecki Oddział PO, w siedzibie partii przy ul. Nowy Świat. Przewodniczył obradom p. Bronisław Komo row ski, jako szef regionalnej struk tury. Postawiłem tam wtedy py tanie: a dlaczego to Sejm zajmuje się wy - borami do samorządów i uchwala DokoÒczenie na stronie 7 Czy znamy naszych bohaterów narodowych Jolanta Cabaj W powiecie wołomińskim znaj - duje się wiele upamiętniających miejsc związanych z ważnymi wydarzeniami historycznymi. W tym rejonie Polski zwanym zie - mią Norwida i Cudu nad Wisłą miały miejsce bitwy, które decy - dowały nie tylko o losach Polski ale i o losach Europy. Liczne Miej sca Pamięci znaczą walkę i męczeństwo Polaków na przestrzeni wieków. Pomniki, tab li ce, obeliska i krzyże upamię - tnia ją kolejne zrywy narodowowyz woleńcze narodu polskiego (pow stania: Koścuszkowskie, Listopa do we i Styczniowe), zwy - cięską obro nę Rzeczypospolitej przed najazdem sowietów w 1920 r, obronne walki w okresie II Wojny Światowej oraz stawia ją - cych opór przeciw zniewoleniu komunistycznemu. Tutaj, na przedpolach Stolicy w 1920 r. Wojsko Polskie pokonało atakujących Sowietów 15 sierp - nia, w dniu Wniebowzięcia Naj - TOP PRODUCER święt szej Maryi Panny, Kró lowej Korony Polskiej. Zwycięstwo 1920 r. krótko cie - szącego się niepodległością naro - du polskiego nad przeważającą siłą radzieckiego najeźdźcy uho - norował Ojciec Św. Jan Paweł II podczas swojej wizyty w Pols ce. 13 sierpnia 1999 r. spotkał się w Radzy minie z Weteranami wojny polsko-bolszewickiej na Cmenta - DokoÒczenie na stronie 14 Wskrzesiciel Niepodległej Polski Część druga artykułu o Ignacym Paderewskim Krystyna Starczak- Kozłowska Geniusz jest inteligencją entu z - jazmu - zauważył F. Hebbel. Mądry i głęboki entuzjazm był jedną z zasadniczych cech Igna - cego Paderewskiego. Zawsze znaj do wał powód i uzasadnienie takiej wła śnie postawy, zwłasz - cza gdy idzie o los ojczyzny. Wybuch I woj ny światowej od ra - zu potrakto wał jako pojawienie się niepow ta rzalnej szansy dla Polski. A więc nie tylko nadzieja i oczeki wanie, ale potężna ini cja - tywa w tym kierunku. Artysta spotyka się z emisa riu szami polskośći : Hen rykiem Sienkie - wi czem, Hele ną Mo drze jew ską, rodziną Reszków w Ame ryce... Z Sienkiewiczem za kłada w 1915 ro ku, w Vevey, Szwaj carski Ko - mitet Generalny Pomocy Ofia rom Wojny w Pols ce - by przy pom - nieć światu o dramatycznym losie Polaków! On - pierwsza gwiazda światowych scen koncertowych - od 1915 do 1918 roku nieustannie kon certuje, a jednocześnie prze - mawia, prze mawia. DokoÒczenie na stronie 16 JAN CZAN Broker (905) godz. $49,900 - Dochodowy Business - 10 lat od za oøenia $119,900 -B.dobrze wyposaøona Pizzeria- dobry dochûd $179,900 - Luksusowe condo, nowoczesny budynek. $187,000 -Condo, 2 parkingi, balkon, nowy budynek. $339,000 -PiÍkny i Nowy 1880 sq.ft. executive townhouse $369,000 Samodzielny europejski dom-bardzo zadbany $559,000 - Dom po rozbudowie i completnej renowacji - jak nowy - Dom Marzenie!!! Szybka Telefoniczna darmowa wycena domûw! Wycena poprzez -johnczan@hotmail.com

2 Strona 2 Kazimierz Z. PoznaÒski University of Washington Trzon moralności Z nastawieniem na prokreację tworzenie życia przychodzą związane z tym reguły, które łącznie składają się na trzon moralności. W tym mieści się z pewnością reguła nakazująca ludzion by bez względu na prze - ci wień stwa starali się zachować życie raczej niż odbierali sobe życie. A to dlatego, że ten ostatni wybór obniża potencjał rozrod - czy. Inną oczywistą regułą jest oczywiście wymóg żeby pary mężczyzna i kobieta mieli dzieci tylko wtedy jeśli są zdecy - dowani zapewnić przetrwanie swoim dzieciom aż do momentu kiedy dojrzeją i są w stanie zad - bać o siebie samemu /zdaniem Malthusa zbliżonym do myśle - nia Austriaków właśnie stąd głó w- nie wywodzi się moralny osąd/ Kolejną pochodną regułą, która wywodzi się z potrzeb prokreacji i zakładania rodzin jest oczy - wiście ta, że po osiągnięciu doj - rza łości i samodzielności eko - no micznej dzieci muszą się zrewanżować rodzicom i otoczyć ich opieką, jak również innych obcych - którzy są w potrzebie, nie tylko starszych ale i też dzieci. Jeśli te reguły moralne nie są kwestią wyboru ale wymogiem związanym z potrzebami prokre - acji, ten zespół reguł, należałoby określić mianem naturalnej moralności i to w tej kategorii mieści się Austriackie podejście z jego naciskiem na to, że moral - ność nie jest ciągle wymyślana ale że jest przenoszona z pokolenia na pokolenie. Innymi słowami, rozumiana w ten sposób moralność jest przyj - mowana przez kolejne pokolenia bez kwestionowania jej zasadnoś - ci. Zasadność ta opiera się jedynie na tym, że ta moralność służyła skutecznie poprzedniej generacji. Stąd, autorytet rodziców a nie argumentacja gwarantuje, że mo - ral ność jest faktycznie przekazy - wana. Idąc dalej, można powiedzieć, że ten autorytet rodziców, który zapewnia systematyczne przeka - zy wanie moralności z generacji na generację bierze się nie z siły z przewagi fizycznej rodziców nad dziećmi ale ze statusu którym cieszą się rodzice ze względu na większe doświadczenie życiowe wsparte głębszym zrozumieniem moralności. Tak więc, ta naturalna moralna tradycja jest tym co wiąże między sobą różne społeczeństwa w historii, i to dlatego, że istnieje ta jednolitość, jak twierdzi Hayek, jest powód do tego, żeby uważać historię ludzkości jako reprezen - tującą ten sam ogólny system instytucji, określany mianem cywilizacji ściślej szeroko pojętego kapitalizmu. W jeszcze większym stopniu ten pogląd różni się od Mark - sistów, którzy tak jak liberałowie zakładają, że kapitalizm jest tylko etapem w rozwoju ludzkości, który zresztą wyłania się z innych powodów niż to twierdzą libera - łowie, na dodatek, że nie jest to finał ale że jest to etap, który musi się zakończyć by dać miej - sc e innemu komunizmowi To głębokie przekonanie wśród Austriackich teoretyków, że moralność stanowi podstawę ludzkich działań wyborów - znajduje odbicie w ich różnych ekonomicznych ideach włącznie z opinią na temat tego skąd się dokładnie wywodzi rynkowa gospodarka, czyli kapitalizm, przy czym najważniejszym gło sem w tej sprawie jest głos Schum petera. Główny wkład Schumpetera do tej dyskusji stanowi jego słynna książka zatytułowana Kapita - lizm, Socjalizm i Demokracja, któ rej główną intencją było wykazanie błędów w myśleniu Marksistów na temat źródeł kapi - ta lizmu upatrywanych w pojawie - niu się nowej klasy kapitalistów z kolei spowodowanym przemiana - mi w producji Centralnym argumentem Schumpetera jest teza, że u podstaw ka - pi talizmu są oczywiście kapitalści ale stworzenie systemu nazywa - nego kapitalizmem nie jest zasłu - gą kapitalistów, gdyż tak na prawdę stanowią oni największe zagrożenie dla instytucji kapitaliz - mu a to ze wględu na to, że nie są oni w stanie zpewnić jego maral - nej bazy. Wynika to stąd, że instytucja ryn ku jak każda inna instytucja N o 21 (1011) 1-15/11/2010 po to, żeby powstał oraz po to, żeby był kontynuowany wymaga poniesienia pewnych kosztów stąd pojawia się problem kto w społeczeństwie ma pokryć te koszty, nie raz, nie dwa, ale cały czas, gdyż rynek wymaga stałego odnawiania zespołu reguł moral - nych jakie mu służą To stawia kapitalistów przed trudnym dylematem, gdyż po to żeby przetrwać w warunkach ostrej bezwzględnej konku - ren cji narzuconej przez rynek, ka - pi taliści muszą redukować kosz ty na tyle na ile tylko to jest możli - we tak by osiągnąć najwyż sze zyski tak, że racjonalnym podejś - ciem jest przerzucenie kosztów rynku na kogoś innego. Nawet gdyby jakiś kapitalista poczuł się moralnie zobowiązany by wyłożyć jakieś sumy na pod - trzymanie rynku jako instytucji dla ogólnego dobra nie zdałoby się na wiele, gdyż inni wyko rzy - stają tą słabość, żeby nie płacąc swego udziału - mieli więcej na własną produkcję tak że będą mie li większe zyski i podetną tego uczciwego. Dr Wojciech Øurowski Urazy sportowe, przewlek e i pourazowe choroby miíúni, koúci i stawûw 2238 Dundas St. W Unit 112 Toronto Tel.: (416) Pe ne badanie oczu EWA G ADECKA 3115 Dundas St., West Mississauga, (Starsky 2) Tel.: LATA OBS UGI POLONII 24 godzinna obs³uga oraz dostawa oleju opa³owego POMNIKI Pomniki z granitu P yty z brπzu Gwarantowana wysoka jakoúê us ugi Duøy wybûr kolorûw i wzorcûw PrzystÍpne ceny (416) Six Point Road Toronto, ON M8Z 2X3 (416) SIX POINT ROAD

3 N o 21 (1011) 1-15/11/2010 Strona 3 X Międzynarodowe Forum Gospodarcze Gdynia 2010 Politechnika GdaÒska Henryk Bug acki W dniach 7 8 października 2010 roku w Gdyni odbyło się X Jubileuszowe Międzynarodowe Forum Gospodarcze. Gospoda - rzem było miasto Gdynia z jej Pre zydentem Wojciechem Szczurkiem.. Między n arodowe Forum Gospodarcze jest okazją do spot - ka nia naj aktyw niejszych przed - sta wicieli środowiska biznesu w celu wy miany doświadczeń, opi - nii, za warcia nowych, obiecują - cych kon taktów. Odbywa się ono dorocznie, nie - przerwanie od kwietnia 2001 ro - ku, kiedy to pod nazwą Mię dzy - narodowe Forum Inwestycyj-ne miało miejsce pierwsze tego typu wydarzenie na skalę świato wą. Tegoroczne Forum Gospo dar cze swoją obecnością zaszczy ciły ta - kie osobistości, jak: profe sor Jerzy Buzek przewodni czący Par la mentu Europejskiego, pre - mier RP, poseł, polityk, pro fesor Witold Orłowski ekspert w dziedzinie transformacji go spo - darczej i integracji europej skiej, doradca ekonomiczny m.in. Lesz - ka Balcerowicza, Donalda Tus ka oraz doktor Mirosław Gro nicki ekonomista i minister finan sów w rządzie Marka Belki. Program tegorocznej edycji Fo - rum był bardzo bogaty, zaś udział wielu wybitnych postaci świata biznesu, samorządów i nauki w założeniu swoim zapewniał wy - soki poziom merytoryczny tego przedsięwzięcia. Uczestnictwo w tym wydarzeniu było doskonałą okazją do spotkań znaczących postaci życia gospodarczego i politycznego, nawiązania intere - sujących kontaktów biznesowych oraz możliwością konfrontacji własnych doświadczeń zawodo - wych z osiągnięciami konkuren - tów. Program Forum składał się z pięciu paneli tematycznych oraz po raz pierwszy z warsztatów tematycznych. Ta oferta pozwo - liła uczestnikom na znalezienie ciekawych dla każdego z ucze - stni ków obszarów biznesowych i/lub zawodowych. Gościem X Forum był profesor Jerzy Buzek, Dixie przewodniczący Parlamentu Euro pejskiego. W Sali Morskiej Pomorskiego Parku Naukowo Technologicznego (PPNT) ode - brał z rąk Prezydenta Gdyni Woj - ciecha Szczurka tytuł Honoro - wego Obywatela Gdyni. Po ode - braniu tytułu Jerzy Buzek wmuro - wał kamień węgiel ny pod rozbu - dowę PPNT. Nie był to jed nak zwykły kamień, ale krze mień pasiasty, nazywany polskim diamentem. Kamień przygoto - wa ła jedna z parkowych firm Studio Szkła Edyty Barań skiej. Projekt rozbudowy PPNT wy - glą da imponująco. Rozbudowa PPNT rozpoczęła się 26 lipca br. Do końca 2012 roku obok obec - nej siedziby parku powstaną dwa no woczesne budynki o łącznej powierzchni ok. 60 tys. m. kw. Znajdą się w nich biura, labora to - ria elektroniczne i biotech no lo - giczne, prototypownie, inku bator firm i centrum nauki. Dzięki roz - budowie w PPNT rozwijać się bę - dzie 400 nowych firm. Całko wita wartość projektu to 208 mln PLN, z czego 137 mln PLN to środ ki z funduszy UE.. Tym sa mym Gdy - nia zyska nowe możli wości roz - wo ju w dziedzinie no wych tech - nologii. Obrady Forum i warsztaty od - by wały się równolegle w kilku miejscach to znaczy w Hotelu Nad morskim, PPNT, oraz w bu - dyn kach ASSECO i Polskich Linii Oceanicznych. Hasła posz - cz ególnych paneli i warsztatów były następujące: - Gospodarka morska jako czynnik wzrostu gospodarczego regionu (Panel Gospodarki Mor - skiej), - Bałtyk - atrakcja, oferta a prze wagi konkurencyjne (Panel Przemysł Czasu Wolnego), - Waterfront, planowanie rozwoju Miasta (Panel Prze - strzeń Miejska), - Okręty flagowe promocji Polski (Panel Promocja Między - narodowa), - Największy potencjał rozwo - ju Europy przemysły kreacji (Panel Przemysły Kreatywne) - Klastering (Warsztaty Tematyczne Ekologia, Tury- styka ), - Kreatywność (Warsztaty Tematyczne), - Wykorzystanie metodologii strategii Blue Ocean do tworzenia innowacyjnych projektów (War- sztaty Tematyczne). Patroni honorowi przedsięwzię - cia to Ministerstwo Spraw Zagra - ni cznych RP, Ministerstwo Infra - struktury oraz Urząd Marszał - kow ski Województwa Pomors - kiego. Patronami, partnerami i sponsorami X Forum były liczne instytucje, organizacje i firmy między innymi Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicz - nych S.A., Invest in Poland, Kra - jowa Izba Gospodarcza, Polska Izba Turystyki, Polska Agen cja Prasowa, Polska Izba Hotelars - twa, Lexus Gdynia, Chipol brok, Port Gdynia, TVP Info, Rzecz - pos po lita, Radio Gdańsk, Brief, Bankier.pl, Gazeta Bankowa, Bryła, Architektura, Inter Marine, Związek Pracodaw ców Forum Okrętowe, PPNT, Eko Marketing, Pro Design, Popai, Landbrand, Kolibki Adven ture Park Gdynia, Artron, Po morska Regionalna Organizacja Turystyczna, Hotel Nadmorski, IRS Consult. Udział w Panelach X Forum oraz Warsztatach był bezpłatny. Panele otwierali i witali uczestni - ków Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek oraz inni dostojni goście na przykład Panel Przemysłu Czasu Wolnego otwierał Marsz a - łek Województwa Pomorskiego Mieczysław Struk zaś Panel Gos - podarki Morskiej Minister Anna Wypycha-Namiotko. Podczas Panelu Przemysłu Czasu Wolnego zaprezentowano główne atuty konkurencyjne Ba - senu Morza Bałtyckiego wynika - ją ce z: dziedzictwa miasta i regio - nów, rozwoju turystyki wodnej i mor skiej (cruising, ruch promo - wy, yachting), rozwoju turystyki biznesowej, kreacji produktów turystyki aktywnej i angażującej oraz innowacyjnych ekspozycji nowego muzealnictwa. Liderem Panelu była Anna So - mo rowska - Prezes Agencji Ro - zwo ju Gdyni. Wspierał ją Hu bert Tonera Dyrektor zarzą dzający firmy Landbrand. Panel podzie - lono na dwa bloki tematy czne Wspólny Bałtyk. Możli wości łączenia regionów i miast nadbał - tyc kich poprzez cruising, ruch pro mowy, promocję, tury stykę biz nesową i nie tylko oraz Jak kreować i wypromować nowe atra kcje i oferty turystyki 3E i turystyki aktywnej. Dyskutowano o tym, czym prze konać turystów z Polski i Europy do oferty naszego morza (w podtekście Bałtyk vs. Morze Śródziemne). Region Morza Bałtyckiego jest wyrazistym przy - VISTULA TRAVEL Promocyjne ceny BiletÛw do Polski Income - Tax Wakacje na s onecznym po udniu - ìlast minuteî Ubezpieczenia turystyczne - juø od $1.10 Wysy ka paczek i pieniídzy VISTULA TRAVEL Dundas St. E. Tel.: Dundas St. E. Unit 5A Mississauga kładem, jak z sukcesem rozwijać innowacyjne produkty turysty - czne. Miasta i regiony nadbałty - ckie udowadniają, iż rozwój tury - styki zależy od dobrze zrealizo - wanego pomysłu na produkt tury - styczny, a nie tylko od strefy kli - matycznej. Coraz powszechniej wakacje turystyczne przybierają charakter aktywno poznawczy w myśl idei 3E (Entertainment rozry w - ka, Excitement ekscytacja, Edu - cation edukacja), wypierającej ideę biernego wypoczynku w myśl zasady 3S (Sun słońce, Sand plaża, See morze). Starano się zaprezentować fak - ty i liczby opisujące fenomen ak - trak cyjności turystycznej Bałtyku i całego regionu nadbałtyckiego. Udział w Panelu dyrektorów regio nalnych organizacji turysty - cz nych z krajów nadbałtyckich, praktyków, ekspertów zapewnił uczestnikom szerokie spektrum spojrzenia na nasz region, jako obiecujący z punktu widzenia rozwoju turystyki. Panel kończyła dyskusja mode - rowana z uczestnic twem dyrekto - rów regionalnych organizacji turystycznych państw nadbał - tyckich - Polski, Danii, Niemiec, Łotwy, Litwy, Finlandii, Rosji (ha sło Wspólne pomysły na budowę międzynarodowych pro - duktów turystycznych Regionu Morza Bałtyckiego ). W PPNT lider Panelu Prze - strzeni Miejskiej Michał Stangel z Politechniki Śląskiej prowadził obrady w trzech blokach tematy - cz nych Rozwój przestrzeni nadwodnych globalny kontekst i uwarunkowania, Doświadczenia światowe inspiracje i moż - liwości, Przestrzenie nadwodne w polskich miastach aktualne wyzwania. Celem Panelu było przedsta - wie nie współczesnych uwarunko - wań, możliwości i metod rozwoju atrakcyjnych, dobrze zorganizo - wanych obszarów waterfron - tów, które pozwolą osiągać naj - większe korzyści gospodarcze, prze strzenne i społeczne. W pierwszym została zaprezen - to wa na uniwersalna, globalna problematyka miejskich obszarów nad wodnych jako procesu ro zwo - ju gospodarczego i prze strzen ne - go. Tematem drugiego bloku były studia przypadków z basenu Mo - rza Bałtyckiego i za gadnienia pro b lemowe, w tym kształtowa - nie atrakcyjnej nadwodnej prze - strze ni publicznej. Trzeci blok był poświęcony aktualnej proble ma - tyce miast polskich. Każdy z bloków składał się z kilku prezentacji i dyskusji po - łączonej z pytaniami ze strony uczestników. Przestrzenie położo - ne nad wodą należą do najbar - dziej atrakcyjnych obszarów w mieście. Zarówno morze jak i rzeki, kanały oraz położone w mieście jeziora stanowią atrakcyj - ny element przestrzeni, zaś roz - wój nadwodnych obszarów daje możli wość stworzenia niepowta - rzalnych, tętniących życiem uni - kalnych miejsc, przyczyniających się do rozwoju miasta na wielu poziomach. Również w obiektach PPNT odbywały się obrady Panelu Pro - mocja Międzynarodowa. Liderem Panelu był Grzegorz Kiszluk, re - daktor naczelny Brief of Poland. Panel podzielono na trzy bloki Administracja, Usłu go wa branża marketingowa, Biznes lokalny. Wstęp do de baty pane - lowej wygłosił lider Grze gorz Kiszluk, twórca plat formy Brief of Poland. Prezen tacje, wraz z widza mi, oglądali zaproszeni przez organizatorów eksperci, którzy debatowali wraz z autora - mi prezentacji, po każ dym bloku tematycznym. Do loży ekspertów zaproszono: Prezydenta Miasta Gdyni Wojcie - cha Szczurka, Marszałka Woje - wództwa Pomorskiego Mieczy - sła wa Struka, Bartłomieja Wa - lasa, Monikę Szulc-Przybo - rowską, Marcina Herra, Pawła Madlera i Marka Staniszews - kiego. Ideą panelu było przedsta - wienie na przykładzie Trójkąta Efektywności Briefu najskutecz - niej szych metod zbudowania ma - rek miast, regionów i państw, któ - re służą budowaniu dobrobytu miesz kańców i propagują atrak - cyj ne miejsca turystyczne oraz dochodowe cele inwestycyjne. Ugruntowanie marki i miejsca ma wpływ na lansowanie regio - nalnych i krajowych marek bizne - sowych, które tworzą dziś więk - szą siłę niż kiedyś armie i po - tencjał militarny regionu czy państwa. Brief of Poland wszech - stronnie wspiera rozwój regionów i miejsc w Polsce poprzez udo - stępnianie wiedzy i nowoczes - nych narzędzi marketingowych do wykorzystania w promocji i budowaniu wizerunku. Celem było wykorzystanie platformy Brief of Poland - integrującej administrację terytorialną, branżę marketingową, uczelnie i lokalny biznes do wymiany informacji, doświadczeń oraz wzajemnego inspirowania się. Wszystko to jest po to, aby stworzyć marki miejsc, które są podstawowym warun - kiem skutecznej komunikacji dla turystów, inwestorów oraz miesz - kańców. Głównymi beneficjentami two - rzonych marek regionów i miast są ich mieszkańcy oraz lokalny biznes. Skuteczne zaangażowanie władz regionu oraz lokalnych uczelni oznacza efektywne po - dzielenie kompetencji oraz zrozu - mienie własnych zadań i nie wchodzenie sobie nawzajem w drogę. Zasada Trójkąta Efekty w - ności Briefu działa na wszystkich poziomach marketingu miejsc. Mogą ją stosować gminy, powia - ty, województwa, miasta, związki miast lub regionów lub też całe państwa. Celem Panelu było omó - wienie zasad funkcjonowania Trój kąta Efektywności Briefu oraz przede wszystkim zaprezen - to wanie jego korzyści dla wszyst - kich trzech stron platformy. Panel Przemysły Kreatywne prowadzono w pięknie położo - nym Hotelu Nadmorskim. Cdn.

4 Strona /11/ 2010 N o 21 (1011) Zofia Lachowicz XVIII Forum Mediów Polonijnych Wojnicz (2) Zmiany ustrojowe w 1989 r. stworzyły podstawy do przyspie - sze nia rozwoju i przywrócenia Wojniczowi rangi miasta. 1 stycz nia 2007 r. odzyskał utra - cone przed II Wojną Światową prawa miejskie. Spośród gmin w Małopolsce wyróżnia się tempem rozwoju gospodarczego; liczny - mi inwestycjami i dynamicznym budownictwem indywidualnym. W porównaniu do innych gmin o podobnej liczbie ludności, w Woj niczu jest niższy poziom bezrobocia. W Urzędzie funkcjo - nu je punkt informacji dla przesię - biorców (pracodawców) i pra - cowni ków, który współpracuje z Wojewódzkim Urzędem Pracy w Krakowie, Powiatowym Urzędem Pracy w Tarnowie i Punktem Infor - macyjnym FEM w Tarnowie. Dobre zarządzanie zaowocowało transformacją gminy wiejskiej i zaniedbanej w gminę miejską z rosnącą strefą przemysłową. Do ostatnich osiągnięć gminy należy ro zwój Zielonego Parku Przemys - ło wego, otwarcie północnej ob - wo dnicy miasta, przebudowa pły - ty rynku Wojnicza, budowa Do - mu Kultury w Grabnie, realizacja kompleksu boisk sportowych Orlik 2012, remont szkół oraz uzbrojenie kolejnych terenów gmi ny w sieci: wodociągową i kanalizacyjną. Realizacją idei przy go towania terenu do zagospodarowania było poddanie nieużytków, hodowli i pa stwisk młotkowi inwestycyjne - mu. Inwestorzy są zobowiązani do przeznaczenia 10% nabytego terenu na zieleń. Na tych zasa - dach w miejscu pastwisk i łąk pow stał w 1999 r. Zielony Park Przemysłowy (2km od Centrum i 5 km od autostrady). Urząd uznał powstanie Wojnickiego ZPP za naj ważniejszą inicjatywę dla ro - zwoju gminy. Na terenie parku funkcjonuje sześć zakładów przemysłowych w tym dwa z kapitałem zagra nicz - nym, jeden t.zw. High Tech no - logy zapewniających ogó łem 600 miejsc pracy. Doce lo wo wielkość parku przemysło wego ma wynosić ok. 150 ha. Obecnie za - go spodarowano już prawie 50 ha. Urząd oferuje inwestorom po - moc w załatwianiu niezbędnych formalności oraz niskie stawki opo datkowania. Kolejne firmy już rozpoczęły swoje inwestycje w woj nickim zielonym parku prze - my słowym co przyniesie miesz - kań com nowe miejsca pracy. W Wojniczu istnieje wiele pry - watnych zakładów produkcyjno - usługowych, składów materiałów budowlanych, obiektów handlo - wych, hurtowni oraz otwarte w latach roku cztery stacje paliw. Znajdują się tutaj duże złoża krus zyw naturalnych, których eksploatacja jest prowadzona w północnej części gminy, tj. w Dębinie Łętowskiej i Dębinie Za - krzowskiej. Urząd przygoto wu je kolejnych 66 ha pod inwe stycje. Teren zostanie objęty zmie nio - nym planem zagospoda ro wania. Na konferencji prasowej Bur - mistrz Wojnicza mgr Nosek po - wiedział, że Gmina efektywnie ko rzystała ze środków przedakce - syj nych, z programu operacyjne - go ZPORR, a od 2007 ze środ - ków unijnych by nie stać się tylko skansenem dziedzictwa kulturo - we go ale żeby być gminą nowo - czesną i prężnie rozwijającą się ze stale wzrastającym standardem życia jej mieszkańców. Do strategii rozwoju miasta w latach należy uwzglę - d nie nie produkcji żywności eko - lo gicznej, wykorzystanie atrak - cyj ności terenu dla rekreacji i wy - poczynku oraz promocja gminy Wojnicz jako miejsca do komfor - to wego i bezpiecznego życia w przyjaznym środowisku. Zapytany o plany rozwojowe gmi ny do 2020 roku, poinformo - wał, że główny nacisk położony będzie na dalszy rozwój Zielone - go Parku Przemysłowego oraz roz wój przedsiębiorczości. Waż - ny dla gminy jest również rozwój budownictwa indywidualnego co jest związane z poprawą bezpie - czeń stwa mieszkańców i dalszym rozwojem infrastruktury t.j.. dal - sze zbrojenie terenu i realizacja projektu wschodniej obwodnicy Wojnicza. W celu uzyskania środków na rea lizację planu rozwoju gospo - dar czego Urząd Gminy wystąpił z wnioskiem w ramach MRPO o bu dowę drogi w Zielonym Parku Przemysłowym. Pozwoli to na łącz ność komunikacyjną istnieją - cych terenów przemysłowych z nowo powstałymi. Dobra komu - ni kacja uatrakcyjni tereny inwes - ty cyj ne. Ważnym przedsięwzię - ciem miejskim jest objęcie zabyt - kowego centrum Wojnicza pla - nem rewitalizacji z terminem real izacji r... Myślą przewodnią działań Bur - mistrza i Rady Miejskiej jest stwo rzenie miejsc pracy i eduka - cja wojniczan. Imponujące jest wspar cie inwestycyjne szkolnic - twa wojnickiego. Od 1989 r. po w - stało wiele nowych placówek o cha rakterze oświatowym. Działa - ją tutaj przedszkola, szkoły pod - sta wowe, gimnazja i średnie szkoły m.in. o kierunku ekonomi - czno-administracyjnym. Jakim prze obrażeniom zostało poddane szkolnictwo w gminie Wojnicz świadczą zmiany kierunku i rangi edukacji. Zgodnie z zarządzeniem mini - sterstwa w 1990 r. zaczęto wdra - żać w Technikum Rolniczym pro - gram szerokoprofilowy. Zmie - rzano bowiem do nadania szkole charakteru nowoczesnego, nadą - żającego za przemianami w skali już nie tylko kraju ale między na - rodowej. Pojawiły się specjali - zacje rynku rolnego: podstawy agrobiznesu i marketingu produk - tów rolnych, podstawy rolnictwa ekologicznego i pszczelarstwa, dla dziewcząt gospodarstwo domowe, a dla chłopców mecha - nizacja rolnictwa W 1995 r. Wojskowa. Szkoła Za wo dowa w Brzesku zaczęła się specjalizować w ogrodnictwie, w Gnoj niku w gospodarstwie domo - wym, w Zaborowie rolnictwem. W Wojniczu utrzymywało się pię cioletnie Technikum Rolnicze, Liceum Zawodowe o profilu gos - podarstwa domowego, Liceum Ekonomiczne, Zasadnicza Szkoła o specjalności gospodarstwa do - mowego i Zasadnicza Szkoła Mech anizacji Rolnictwa. W 1996 r. powstało pięcioletnie Technikum Ogrodnictwa i Tech - nikum Technologii Żywienia. W wyniku wzrostu populacji wystą - piła konieczność przeznaczenia większego gmachu na potrzeby edukacyjne miasta. W 1997 r. oddano do użytku nowy budynek dla szkoły podstawowej dysponu - jący 29 salami dydaktycznymi i dwoma dostosowanymi do kom - puteryzacji. Drugi obszerny, bo liczący 19 sal dydaktycznych i trzy pracownie gmach oddano dla gim nazjum w 2001 r. W 2000 r. pow stało czteroletnie Liceum Ogól nokształcące o profilach wojs kowym i ogólnym. Od 2002 r. liceum przekształcono na trzy - letnie o profilach wojskowym, sportowo-turystycznym i infor - maty cznym. Obok liceum funk - cjo nuje czteroletnie Technikum Ekonomiczne oraz Technikum Żywienia i Gospodarstwa Domo - wego. W 2004 r. utworzono czte - roletnie Technikum Hotelarskie, Technikum Handlowe, oraz Tech - ni kum Architektury Krajobrazu. Spośród szkół zawodowych utrzy mały się trzyletnia Szkoła Za wodowa Mechanizacji Pojaz - dów Samochodowych, trzyletnia Rolnicza Szkoła Zawodowa i dwu letnia Szkoła Zawodowa Małej Gastronomii. Zmiany profi - lu szkół tłumaczy się okolicznoś - ciami, które zmuszają do przed - stawiania młodzieży coraz to no - wych palet edukacyjnych. Stąd też rozważa się otworzenie lice - um ogólnokształcącego oraz śred - niej szkoły politechnicznej, co bę - dzie uła twiało szerzej odnaj do - wać się w społeczności regio nal - nej i lokal nej. W gminie nie zapomniano o edukacji najmłodszych. Połączo - no w 2007 r. trzy przedszkola fun - k cjo nujące samodzielnie w jedno no wocześnie wyposażone trzy - oddzia łowe z siedzibą w nowym budynku. Warto przypomnieć, że gmina Wojnicz liczy około 130 tysięcy miesz kańców. Powstawanie no - wych i zróżnicowanych kierun - ków szkół dobrze obrazuje ambi - cje mieszkańców i elastyczność przy podejmowaniu decyzji Sa - morządu Lokalnego. W celu podtrzymania tradycji, wiedzy o regione i jego potrze - bach założono Towarzystwo Przy jaciół Ziemi Wojnickiej. Organizacje pozarządowe Wojni - cza to:: Ochotnicze Straże Pożarne Ludowe Kluby Sportowe Koło Pszczelarzy w Wojniczu Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Wojnickie Stowarzyszenie SEWERYNIACY Stowarzyszenie Na Rzecz Dzieci Dajemy Nadzieję Założeniem władz miejskich jest pokazanie niegdyś zanied ba - nego cywilizacyjnie miasta pięk - nie i mądrze. Już teraz Bur mistrz, mgr Nosek zaprasza do korzysta - nia ze szlaku architektury drew - nia nej w Wojniczu, do odwiedze - nia i zapoznania się z dziedzic t - wem kulturowym rejonu oraz do po d ziwiania przyrody w rezerwa - cie Panieńska Góra, lasach: Mil ówka, Biadoliny Radłowskie i we wsiach turystycznych położo - nych w południowej części gmi - ny. Czyste środowisko, rzeka Du - najec, malownicze krajobrazy, du ża lesistość terenu oraz istnie - jące zabytki są niewątpliwymi atrak cjami i potencjałem ekono - micznym gminy Wojnicz. Do oferty turystycznej należą szlaki: - rekreacyjny: turystyka piesza przebiegająca przez Panieńską Górę, wały rzeki Dunajec, stawy w Olszynach z możliwością sko - rzystania z istniejącego kąpieli - ska, - sportowy: boiska sportowe, stadiony, - krajobrazowo - przyrodniczy: wyeksponowane miejsca wido - kowe ze szczególnym uwzglę - dnie niem bogactwa rzadkiej roślinności, - agroturystyczny: możliwość wypoczynku z bazą noclegową wśród malowniczych terenów, ekologiczna i zdrowa żywność Południowy teren gminy oprócz walorów krajobrazowych odzna - cza się glebami o dużej przydat - ności rolniczej m.in dla rozwoju rolnictwa ekologicznego. Gmina ma warunki by stać się bazą suro - wcową rolnictwa o zasięgu po - nad lokalnym. Funkcjonują tutaj firmy zajmujące się przetwórs - twem płodów rolnych.. Inwesto - rzy w przemyśle rolno-spożyw - czym są mile widziani; mają do wy korzystania plony miejsco - wych rolników takie jak: warzy - wa, owoce, zboża. Jak dotych - czas pierwsze miejsce zajmuje skup i eksport fasoli tycznej Piękny Jaś. W skupie i przetwórstwie mięs - nym wyróżnia się Spółka Meat Company dla której bazą surow - cową stała się nie tylko Gmina Wojnicz lecz również Gminy sąsiednie. Z uwagi na czynniki charak te - ryzujące możliwości rozwoju rolnictwa jak: jakość gleb, rzeźba terenu, agroklimat i warunki wod - ne, gmina ma lepsze niż przecię - tne w kraju warunki dla produkcji rolniczej wyrażone we wskaźniku walo ry zacji przestrzeni produk - cyjnej: 82,6 - gmina Wojnicz, Polska - 66,6. Gmina Wojnicz położona jest na skrzyżowaniu drogi między - narodowej Kraków - Przemyśl oraz drogi krajowej z Nowego Sącza do Warszawy. Liczy mieszkańców. W jej skład wchodzi 14 sołectw: Biadoliny Radłowskie, Dębina Łętowska, Dębina Zakrzowska, Grabno, Isep, Łopoń, Łukanowice, Milów - ka, Olszyny, Rudka, Sukmanie, Wielka Wieś, Więckowice, Zak - rzów oraz miasto Wojnicz. Na terenach gminy - można spot kać zarówno roślinność gór - ską, jak też nizinną - co sprzyja po tencjalnemu bogactwu gatun - ków. Bogata szata roślinna była przy czynkiem utworzenia rezer - wa tu Panieńska Góra Jego ce - lem jest ochrona dwóch bardzo rzadkich w Polsce gatunków stor - czyków: storczyka bladego i stor - czyka purpurowego. Rezerwat na - leży obecnie do Lasów Pańs two - wych Nadleśnictwa Brzesko i zajmuje 63,32 ha, w tym obszar zalesiony wynosi 61,93 ha. Na terenie rezerwatu stwierdzono w y- stępowanie 271 gatunków roślin w tym gatunków chronionych jest 21. W trakcie prac związanych z założeniem rezerwatu odnalezio - no około 124 gatunków grzybów; 121 gatunków grzybów właści - wych oraz 3 gatunki śluzorośli. Prężne działanie gminy i szybki jej rozwój ekonomiczny jest uza - leżniony od inwestorów i od po - zy skania środków potrzebnych do sfinansowania przedsięwzięć mie j- skich. Podczas konferencji pra so - wej Burmistrz mgr Nosek poin - formował, że gmina współpracuje ściśle z Tarnowską Agen cją. Objaśnił, że Tar now ska Agen cja Rozwoju Regionalnego wykupuje małej po wierz chni tereny od rolników woj nic kich, które nastę - pnie łączy w jedną posiadłość (rejestracja gruntu okeślonego wymiarami na po trzeby TARR w Urzędzie Tar nowskim), którą następnie od sprze daje inwestorom. Przy obja śnia niu tej procedury bur mistrz po informował, że cena za kupu nie ru chomości od woj ni - czan różni się od ceny sprze daży in we s torom (kilkakrotnie, z zys - kiem dla grupy fiansowej) DokoÒczenie na stronie 23

5 N o 21 (1011) 1-15/11/2010 Strona 5 Aida w półbutach Barbara Sharratt Wychodzi na scenę ze szczot ką do froterowania podłogi. Nie - uczesana, ubrana w źle podszytą niebieską sukienkę i rozciągnięty w wielu praniach brudno-biały swe terek. Na nogach ma czarne półbuty. Stoi oparta o szczotkę kiedy Rada mes, w zielonym mundurze obwieszonym medalami, jak ra - dziecki generał, śpiewa Celeste Aida albo Niebiańska Aido. Wyraźnie dwór Faraona Egiptu zatrudnia niewolnice jako pomoc domową. Kilka z nich w białych kitlach wnoszą na scenę wazę z czymś, co wygląda jak owoce. Dwu dziestu panów w szarych garniturach rada Faraona? zasia - da wokół długiego stołu na me - talo wych, bardzo niewygodnych krze sełkach. Czyste zebranie w za kładzie pracy omawiające na - stępny plan 5-cio letni! Ale oka - zu je się, że decyzja, którą podej - mu ją, to awansowanie Radamesa na stanowisko naczelnego wodza w kolejnej wojnie z Etiopią. Mi - mo swojej wyznanej publicznie miłości do Aidy, Radamasowi wy raźnie imponuje to, że go mia - nowano generallissimo ; jakoś w tym momencie nie myśli o tym, że ukochana jest księżniczką etio - pską, a on ma walczyć z jej naro - dem. Laury się zawsze liczą. Radames, wraca zwycięski z woj ny z nadzieją poślubienia Aidy i z niewolnikami etiopskimi, których jego żołnierze zabijają na miejscu. Na trupach nieszczęśni - ków tańczą z egipskimi panien - ka mi, ubranymi bardzo kuso, które się nagle skądś zmateriali - zo wały (w libretto opery o tym nie ma ani słowa!) i kopulują z nimi pod muzykę Verdiego. A że zbliża się Halloween, żołnierze noszą maski z białymi czaszkami, a panienki rozpinają bluzki, po - kazując zdumionej publiczności swoje szkielety. Memento mori!. Czysty barok i czysty kicz. Nadzieja Radamesa na poślu - bienie Aidy okazuje się płonna, bo faraon w nagrodę za zwycię - stwo nad Etiopczykami ofiaruje mu rękę swojej córki Amneris zakochanej w Radamesie. Aida może być sprzątaczką z pięknym głosem, z Amneris reży - ser obszedł się bardziej brutalnie, kreując ją na brutalną babę z ko - kiem na głowie, ubraną w kusy i za ciasny, ale za to bardzo błysz - czący kostiumik. Przy sporej tuszy Amneris, co jest częste u śpie wa - czek, efekt jest wręcz piorunu ją - cy. Córka Faraona wygląda jak prze kupka lub żona mafiosa (spot - kałam taką panią właśnie w Egip - cie; stąd skojarzenie). Charakter Amneris okazuje się równie ohy d - ny jak aparycja nic dziwnego, że Radames nie bardzo ma ochotę ją poślubić. Za namową Aidy, zastraszonej przez ojca, którego, na nieszczę - ście, żołnierze egipscy nie za - strze lili (głos ma dobry, ale po stać niemila) Radames wyjawia plan wojenny, zdradzając w ten sposób swój kraj. Po tym już nic dobrego go nie czeka. Zazdrosna o Aidę Amneris wydaje go radzie w szarych garniturach, a ci oczy - wiście skazują go na śmierć gło - dową w podziemiach pałacu fara - ona. Rozpaczająego i głodnego Ra - da mesa pró bu - je pocieszyć Aida, która nie uciekła z ojcem lecz za kradła się do celi Ra - da mesa, żeby z nim dzielić ostatnie chwile. Śpie wa o pięk - nym życiu po śmier ci, bo otwiera się przed nią niebo, ale na Radamesie nie robi to więk szego wraże nia; chyba wo lał by jeszcze pożyć. Zamiast porwać Aidę w ramio - na, umiera samotnie we włas nym kącie, podczas gdy Aida w prze - ciwnym kącie zapala znicz. Też symbolika święta zmarłych. A nad nimi siedzi na niewygod nym małym krzesełku ciężka Am neris śpiewając o swej nie odwza - jemnionej miłości do Rada me sa i żałując tego, co zrobiła. Zupełnie jej nie współczujemy. Dobrze jej tak. Widziałam wiele Aid w życiu, najlepszą w Moskwie z Galiną Wiszniewską w roli głównej. Jej osta tni duet, przedśmiertelny był wspanialy. Umierała w jego obję - ciach szczęśliwa, że może umrzeć z ukochanym jak Eunika z Petro - niu szem. To było logiczne. W tej sytuacji można było współczuć sa motnej Amneris, wyniosłej, ale nie wulgarnej. Widziałam też Aidę na scenie opery torontońskiej, kilka lat te - mu z Etiopczykami pomalowa - nymi na niebiesko, niewiadomo z jakiego powodu. Ale pomijając ten ciekawy etnograficznie szcze - gół, reszta opery trzymała się ku - py, czego nie można powiedzieć o ostatnim przedstawieniu. Tu już reżyser zerwał z tradycją i zaprezentował nam Aidę, jakiej nikt nigdy na świecie nie widział. Mniejsza, że bzdura, ale za to jak nowocześnie! Podobno w Polsce już też wystawiają Straszny dwór : w garniturach. Słusznie, jak straszny, to straszny. Krytyk literacki Jak Kott kiedyś nazwał Szekspira naszym współ - czesnym i wystarczyło. Od tego cza su nie widziałam jednego porządnego tj. zgodnego z epoką przed stawienia sztuki Szekspira. Kupiec wenecki był pełen fa - szy s tów, bohaterki Jak wam się po doba paradowały w kostiu - mach flappers ów z lat dwu - dzie stych (a la Pola Negri) a Hamlet był hippisem. Opera nie pozostała w tyle. Szkockie damy w Makbecie robiły skarpetki na dru tach, Rigoletto jeździł na krzesełku na kółkach a świętej pa - mięci Maureen Forrester przebra - no za clown a w operze Salo - me. Śpiewala rolę Herodiady, żony króla. Traviata w krótkich szor tach zrobiona na punk a była torontońską ulicznicą, ukochany Ru sałki z niewiadomego powodu ska kał na łóżku, a kobiety don Jua n a nosiły stroje z różnych epok, mimo, że zdradzał je rów - no cześnie. Słowem, groch z ka - pustą. Ale co za uciecha dla reżysera! A publiczność? Wiado - mo, nieuki i ignoranci, nigdy nie wi dzieli opery. Dlatego daje im się wykłady przed przedstawie - niem, żeby wiedzieli o co chodzi. Mają co prawda libretto w pro gra - mie, ale pewnie nie umieją czy tać. Przyjmują za dobrą monetę nędz - ne wypociny genialnego reżyse - ra, przekonani, że to jest to (jak Coca cola). Nie protestują. Okla - skują. Zaprotestował jeden odważny krytyk, którego natychmiast skry - tykowano. Napisałam do Globe u list pochwalny na cześć kry - tyka - pewnie nie opu bli kowali, bo tam jest cenzura. Podobno je - den ze sponsorów ope ry toront oń - skiej wycofał spon sorstwo zo - baczywszy Aidę. Oby to była prawda, bo już usza mi nam wy - chodzą te bezna dziej ne, niczym nie uzasadnione eks pery menty. Dla takiego przedsta wienia żal głosów! I pieniędzy.

6 N o 21(1011) 1-15/11/2010 Obserwacje z USA Andrzej Targowski Między realną a wirtualną polityką? Strona 6 Dziś nikt nie jest zadowolony, z jakości polityki, jaką uprawia się w globalizującym świecie. Niekompetencja, korupcja, amo - ralność, skłócenie i ekstremalizm to główne powody społecznego niezadowolenia z polityków. Tak ma się w Polsce, w USA, we Francji, we Włoszech a nawet i w Watykanie. Wynikiem tego jest coraz mniej uczestniczących w wyborach obywateli, którzy stra - cili nadzieję, że wybierają właści - wych reprezentantów. W demokracjach społeczeńs - twa buntują się i na przykład w USA powstała Partia Herbaty, która z formalnego punktu widze - nia nie jest partią. Jest rozległą gru pą nacisku na polityków Partii Republikańskiej. Potrafi głosami swych członków decydować w prawyborach, który parlamenta - rzysta powinien dostać się na finalną listę. W Polsce funkcjo nu - je podobna partia, skupiona wo kół pewnego księdza, która dysponuje paroma milionami wy - borców, którzy pójdą za głosem swego lidera. Otóż pojawia się nowa siła w postaci rodzącego się na naszych oczach społeczeństwa wirtual - nego, jakim są społeczne sieci, (social networks). Do nich należą takie jak; Facebook z 500 milio - na mi wirtualnych obywateli, My - Space z 300 milionami, czy Twit - ter z 124 milionami. Jest jeszcze kil ka innych społecznych sieci, które skupiają dodatkowo około 300 milionów. W sumie na Ziemi żyje już około 1,242,000,000 wir - tualnych obywateli, tylu ile liczy największe w świecie państwo Chin. Są to w przeważającej części ludzie młodzi, ambitni i chętni do komunikowania się. Zachodzi teraz pytanie, co wy - niknie z tak szybko komuniku ją - cego się świata? Podobne pytanie zadawano po wynalezieniu druku w 1453 r. i umasowieniu słowa pi sa nego w postaci książek i cza - so pism. Otóż wynikiem wynalaz - ku druku był rozwój nauk ścis - łych a w wkrótce i nauk społecz - nych, które doprowadziły do Wiel kiej Rewolucji Francuskiej i współczesnej demokracji. Wyni - kiem zdolności do generowania wolnych idei była także Rewolu - cja Przemysłowa, która prze ksz - tał ciła się w Rewolucję Naukowo -Techniczną a ta w Falę Infor ma - cyjno-komunikacyjną i Falę Nano-Biologiczną, z jakimi ma - my do czynienia obecnie. Te z kolei uruchomiły globalizację, czyli gospodarcze jednoczenie się gospodarek krajowych w jeden organizm. Co z kolei rodzi nowe ostre problemy, bowiem świat staje się coraz bardziej płaski? Czyli kraje bogatsze tracą na rzecz krajów biedniejszych, do których przenosi się produkcję, bowiem w nich koszty są niższe, a raczej zyski bezpaństwowych firm są wyższe. Natomiast w do - tychczas bogatszych państwach rośnie bezrobocie, którym to lu - dziom nie ma, co dawać do ro bo - ty, bowiem są. za drodzy? Natomiast politycy wolno rea - gują na drastyczne zmiany w fun - kcjonowaniu społeczeństw, zaata - kowanych globalizacją, automa ty - zacją i informatyzacją. Bowiem jak ma to miejsce w USA, na 500 kongresmanów przypada około 3500 lobbystów, którzy wydają gru be miliony by zapewnić inte - resy bezpaństwowych korporacji a nie interesy wyborców, którzy wy brali owych polityków. I tutaj mogą wkroczyć wirtualne społe - czeństwa, które wzorem Tea Par - ty rozkażą swym wirtualnym człon kom głosować zgodnie z ich interesem w realnym świecie. W tej nowej sytuacji politycy będą poddani wirtualnej ocenie, na którą ani oni (poprzez swe budże - ty wyborcze i polityki) ani lobby - ści nie będą mieli wpływu? Face - book, poprzez swe olbrzymie człon kostwo staje się pierwszym Globalnym Wirtualnym Społe - czeń stwem. Pytanie tylko czy człon kowie tego społeczeństwa będą forowali politykę państw rozwiniętych czy rozwijających się? Snując wodze nie tak dalekiej od rzeczywistości fantazji, można spodziewać się, że wirtualne spo - łeczeństwa, gdy wybiorą swój par lament, rząd i sądy mogą stać się także wirtualnymi państwami? Z dużą siłą oddziaływania na rze - czywiste państwa? Może nawet dojść do powstania ONW (Orga - ni zacja Narodów Wirtualnych), czyli zorganizowanych państw wirtualnych, które będą negocjo - wać albo co gorzej, będą mówić co należy robić państwom zrze - szo nym w ONZ? Można mnożyć wiele scenariuszy w tym wzglę - dzie, a co jest najważniejsze, nie należą one bynajmniej do tzw. science fiction dzisiaj! Informacje o książkach wydanych w Polsce Maria Budziakowska Od Napoleona do Stalina: Stu - dia z dziejów XIX i XX wie ku. Pod redakcją Teresy Kulak: Toruń: Wydawnictwo Adam Mar - szalek, Książka, poświęcona dziejom XIX i XX wieku przygotowana została przez pracowników Zakła - du Historii Polski i Powszechnej XIX i XX wieku Instytutu Histo - rycznego Uniwersytetu Wrocław - s kiego. Zgodnie z pierwszym czło nem tytułu niniejszego tomu, jego treść rozpoczyna się od Na - po leona, a konkretnie od działań wojennych toczonych na Śląsku od jesieni 1896 roku przez wojska IX Korpusu napoleońskiej Wiel - kiej Armii, które pod dowódz t - wem cesarskiego brata księcia Hieronima między 8 a 17 stycznia 1807 roku zdobywały twierdzę brzeską. Temu właśnie temato wi po - świę cony został pierwszy arty kuł Patrycjusza Malickiego pt. Zdo - bycie twierdzy brzeskiej w 1807 roku przez wojska IX Korpusu napoleońskiej Wielkiej Armii. Jak pisze autor: Kampania je - sien na Napoleona z 1806 roku za - kończyła się zupełną klęską armii pruskiej na polach Turyngii. Bit - wy pod Jeną i Auerstedt stoczone 14. X roku rozwiały mit o niezwyciężoności armii pruskiej, spadkobierczyni sukcesów Fryd e - ryka II. Następny artykuł to Tygodnik Petersburski wobec Powstania Listo padowego autorstwa Sła - wo mira Węgrzynowicza. Tygo - dnik Petersburski powstał w sty - czniu 1830 roku z inicjatywy Po - lonii rosyjskiej, która była zwią - za na z Filomatami i Filaretami. Sta nowisko pisma autor starał się ukazać w szerokim kontekście zmian politycznych, które nastą - piły w łonie redakcji tego czaso - pisma. Trzeci z kolei artykuł to Z dzia łalności wydawniczej i publi - cystycznej Polskiej Partii Socjali - stycznej Proletariat Działalność ta prowa dzona była na terenie Galicji z inicjatywy i ogromnym zaangażo - waniem Ludwika Kulczyckiego. Należy tutaj podkreślić, że Ludwik Kulczycki był twórcą tej partii i jej głównym ideologiem. Zagadnieniem opracowania nowego ustawodawstwa dotyczą - cego służby domowej, zajęła się Monika Piotrowska-Marchewa w artykule pt. Projekty moderni za - cji ustawodawstwa dotyczącego służby domowej w Polsce mię - dzy wojennej, natomiast Agata Woźniczek podjęła Dyskusję nad kodyfikacją prawa małżeńs - kiego w międzywojennej Polsce. W ocenie autorki, ostrość ów - czes nych polemik o charakterze prawniczym i światopoglądowym wokół niektórych kluczowych zagadnień, np. ślubów cywilnych i rozwodów spowodowała, że mi - mo opracowania w końcu 1931 roku przez Komisję Kodyfika cyj - ną RP projektu kodeksu prawa małżeńskiego, nie podjęto na nim dalszych prac do końca między - wojennego dwudziestolecia. Z innych tytułów artykułów na - leży wymienić Piotra Sroki Zwie - dzajmy Ziemie Odzyskane! Pro - paganda turystyki i turystyka w propagandzie ziem zachodnich lat ze szczególnym uwzględnieniem regionu sudeckiego. Sebastian Kukliński napisał Tru - d ne świętowanie. Rocznica sie - demdziesięciolecia urodzin oraz śmierć Stalina w propagandzie partyjnej w wyższych uczelniach Krakowa, Łodzi i Wrocławia w 1949 i 1953 roku. Książka kończy się artykułem Krzysztofa Kawal - ca: Śląskie remanenty. Poczyna - nia śląskich środowisk separaty - stycz nych po werdykcie trybuna łu w Strasburgu z dnia 17 lutego 2004 roku w sprawie oddalenia ich wniosku o uznanie narodu śląskiego. Bohdan Królikowski. Gawędy o zmierzchu. Kraków: Wydaw - nic two Avalon, Wyd. 1. Piotr Wojciechowski we wstę - pie Zaproszenie do matecz - nika pisze: Prywatność i kame - ral ność tego zbioru osobistych tek stów prowadzi od biurka pisa - rza dalej i dalej. Ku horyzontom europejskich i dalszych podróży. Od współczesności w głąb ojczy - stej historii, ku czasom mi nio - nym. Od spraw bardzo pols kich do uniwersaliów. Prosta lite racka formuła gawęd, wysnutych ze spojrzenia na zgromadzone we własnym mieszkaniu pamiątki, zaowocowała różnorodnością te - matyczną i bogactwem nastrojów od szeptu zwierzenia po erudy - cyjny popis, towarzyski żart, no - stalgiczne wspomnienie. Wzmo - cnie nie tego, co osobiste, pulsują - ce uczuciem, to nowa nuta w pisar stwie autora, który niedawno ukończył siedemdziesiąt pięć lat. Bohdan Królikowski urodził się w Wilnie w 1934 roku, absolwent KUL, emerytowany starszy kus - tosz Biblioteki Uniwersytetu KUL, doktor nauk humanistycz - nych Uniwersytetu Warszawskie - go, członek wielu stowarzyszeń, między innymi Stowarzyszenia Mi łośników Dawnej Broni i Bar - wy. Przez wiele lat uprawiał jeź - dziectwo, lubi podróżować, zaj - mu je się malarstwem i muzyką, a także ceni sobie dobrą kuchnię i dobry trunek. Współpracował z wie loma pismami naukowymi, literackimi i społeczno-kultural - nymi. Jest autorem kilkunastu powieści historycznych (np. Ge - nerał artylerii koronnej żywot własny, Szable nie rdzewiały, Pamięć wrzosu itp.), napisał szkice do dziejów kawalerii II RP, a także zajmuje się edytor - stwem tekstów pamiętnikarskich. Książka zawiera trzydzieści rozdziałów. Wymienię tu kilka ciekaw - szych: Mój pokój, Krzyżyk pod - niesiony z ziemi, Ułańska akwa - rela, Szabla kapitana Sochańs - kiego, Oficerska rogatywka, Ksią ż ki od Cioci, Portreciki, Moje oficerki, Ziemia i groby. Autor pisze: Przecież każdy z bliskich mi i drogich przedmio - tów - na ścianach, na półkach czy w szufladach ma swoją historię, habet sua fata (ma swe losy) kojarzy się z ofiarodawcą, z po - przednim właścicielem, z okoli cz - DokoÒczenie na stronie 7

7 N o 21 (1011) 1-15/11/2010 Nieustępliwy bój o samorząd Strona 7 DokoÒczenie ze strony 1 im ordynacje wyborcze? Czy ta sprawa nie powinna po - zo stawać w gestii samych spo - łeczności samorządowych? Jakież to nadzwyczajne kompetencje posiada Sejm, żeby regulować tryb wybierania radnych gmin i ich burmistrzów? Czy gminy same nie poradziłyby sobie z tym prob lemem lepiej? Dlaczego nie mogą sobie wybierać swoich za - rząd ców i legislaturę tak, jak im się podoba? Tak, jak to się dzieje w krajach, w których samorządy terytorialne powstały samorzutnie i spontanicznie, w czasach gdy two rzyły się ich państwowe struk - tury i konstytucje? Czy w USA spra wę ustroju samorządo wego miast, gmin i stanów roz strzyga Kongres Stanów Zjedno czo nych? Czy w Zjednoczonym Królestwie Wielkiej Brytanii i Irlandii Pół - nocnej Parlament rozstrzyga spra - wę wyborów burmistrza Londy - nu, Nottingham czy Edynburga? Albo decyduje o liczbie radnych i sposobie ich wyłaniania? Popatrzmy na tabelkę, w której umieściłem główne miasta USA, liczbę ich mieszkańców i liczbę radnych. Pomijając fakt, że Amerykanie, generalnie, dają sobie radę ze zna cznie mniejszą liczbą radnych, to widzimy jasno, że nie ma tu żadnej ogólnej reguły, żadnego Pozycja Miasto Mieszkańców radnych 1 Nowy Jork 8,4 mln 51 2 Los Angeles 3, Chicago 2, Houston 2, Phoenix 1,6 8 6 Filadelfia 1, San Antonio 1, San Diego 1,3 8 9 Dallas 1, Denver 0,6 13 przepisu regulującego ilu ma być radnych, czy jak mają być wybie - rani. Każde miasto decyduje samo jak wybierać, ilu wybierać, na jak długo, ile ma im płacić itd. Pra - wie wszędzie radnych wybiera się w jednomandatowych okręgach wy borczych, bo socjalistyczne po mysły dontów czy santla - gów jeszcze, poza uniwersyte ta - mi, nie rozpowszechniły się w Ame ryce. Np. Denver w stanie Colorado, jest podzielone na 11 okręgów wyborczych, z których wybiera się 11 radnych, ale do - dat kowo wybiera się jeszcze 2 radnych z obszaru całego miasta! W jednych miastach burmistrzo - wie otrzymują wysokie uposaże - nia, ale np. w San Antonio bur - mistrz otrzymuje jedynie 4000 USD na cały rok, a członkom rady miejskiej przysługuje jedy - nie 20 dolarów za każde posie - dzenie! Na ogół gminy nie wpro - wadzają u siebie przepisów o ka - den cyjności burmistrzów czy rad - nych, ale na przykład w Fila delfii takie funk cje samorządowe moż - na sprawo wać tylko przez dwie kadencje. Czy to dobrze, czy źle, o tym nie de cyduje Kon gres ani żadne inne ciało cen tralne, lecz społeczność samorządowa. To samo przydałoby się nam i w Polsce. Panowie! Najukochańsi Nasi Liderzy! Zostawcie samo - rzą dy samorządom! Jeśli reforma samorządowa to jedyna z wiel - kich reform, o których zgodnie mó wicie, że jest stosunkowo uda - na, to dzięki temu, że jest dość sze roka liczba spraw, o których decyzje nie zapadają ani w Sej - mie, ani na posiedzeniach wa - szych biur politycznych, ani na - wet w Warszawie! Dajcie żyć gminom i ich własnym struktu - rom! Jerzy Przystawa DokoÒczenie ze strony 6 nościami nabycia czy znalezie nia. Tak więc rejestr przedmio tów zaczął stawać się, w miarę myśl e - nia o nim, zbiorem luźnych wspomnień o przedmiotach, a przez skojarzenia o ludziach, Niech to, zatem będą takie sobie gawę - dy przed Odejściem. Młodzi na ekranie. Autor w zakończeniu książki pisze, że są dwa powody, dla któ - rych uważał, że warto napisać opo wieść o złotej młodzieży PRL-u. Po pierwsze, gdy sięgnął pamięcią do czasów, gdy świa do - mie patrzył na otaczającą jego rzeczywistość, spostrzegł, że obok niej jest jakiś inny świat ciekawszy, barwniejszy, wolny od politycznej daniny czy serwi - tutów. Byliśmy także świadkami innej rewolucji. Tym razem eks - pe rymentu politycznego, który prze orał właściwie wszystko, a najbardziej chyba świadomość osób żyjących w tych czasach. My z racji wieku nie wiedzieliś - my, jak to było przed wojną. Opo wieści naszych rodziców słu - chaliśmy jak doniesień z innej pla nety. Nijak nie potrafiliśmy sobie wyobrazić, że w sklepach można było kupić figi i ananasy. My nawet nie widzieliśmy tych owoców na zdjęciu. Ale z drugiej strony niewyobrażalne było także to, że przed wojną w biednych wiejskich rodzinach, na co dzień żywiono się najczęściej fasolą i kapustą, a chleb pieczono wyłącz - nie na ważne święta. O mięsie raczej się w ogóle nie słyszało. Na okładce książki czytamy: Mówiono o nich dwudziestoletni nawiązując do tytułu książki Mar ka Hłaski, jednego z kulto - wych bohaterów epoki. Mówio no o zjawisku: rebelia play boyów, ale czy oni wszyscy byli play - boyami i czy wszyscy się bunto - wali? Nazywano ich piesz czo - cha mi systemu, ale to opi nia krzywdząca wobec części osób opisanych w tej książce. Zjawi - ska złotej młodzieży PRL nie da się jednoznacznie zdefinio wać. Maria Budziakowska 3. Cezary Prasek. Złota mło - dzież PRL i jej obraz w litera tu - rze i filmie. Warszawa: Bello na, Książka zawiera trzynaście roz - działów: Okruchy, Złota mło - dzież? A kto to?, Apetyt na słod - kości, Parę kroków w słońcu, Pla y - boy w czerwonych skarpetkach, Gdy z oczu opadają łuski, Clubb - ing, Prekursor z gitarą, o poetach i tekściarzach, Miłość blondynki po naszemu, magia (Tele) obiek - tywu, Zycie barwniejsze niż kino,

8 Strona /11/ 2010 N o 21 (1011) Katyńskie reminiscencje Przyjaźń przypieczętowana krwią Zenowiusz Ponarski O tej bardzo dziwnej przyjaźni 25 grudnia 1939 roku napisał Józef Stalin do szefa dyplomacji III Rzeszy Ribbentropa, w odpo - wie dzi na jego gratulacje w zwią z - ku ze swoim 60 - leciem. Wów - czas padły zastanawiające słowa so wieckiego przywódcy: Przyjaźń narodu Niemiec i Związ ku Sowieckiego przypie czę - to wana krwią ma wszelkie pod - stawy, by być długotrwałą i moc - ną. Czyją krwią miała być pieczę - to wana ta przyjaźń? Polską, nie - wątpliwie! Dowodem tego współ - praca Gestapo i NKWD w walce z polskim ruchem oporu, powsta - ją cym na zagarniętych ziemiach Polski. Podstawą do ich współ - działa nia był tajny protokół z 28 września 1939 r., podpisany przez obu ministrów spraw zagranicz - nych, Mołotowa i Ribbentropa : Obie strony nie będą pozwalały na swoich terytoriach na żadną agi tację polską, dotyczącą teryto - rium drugiej strony. Będą one likwidowały na swych terytoriach wszelkie źródła takiej agitacji i informowały się wzajemnie o środkach, podejmowanych w tym celu. (podkreślenie własne Z. P.). Warto przypomnieć, że mac - ki Moskwy sięgały poza teren okupacji sowieckiej, na teren Lit - wy niepodległej. Attache wojsko - wy ZSRR w Kownie major Ko - rot kich, pouczał litewskiego ge - ne rała, jak zlikwidować w Wilnie polską gołowku tj. polskich przy wódców. Zlikwidować, po sowiecku, znaczyło - zamordo - wać. Jest jeszcze jedno wydarzenie, które świadczy o bliskiej współ - pra cy aparatu represji i terroru obu dyktatorów, które zostaje jakby niezauważone przez bada - czy historii tego okresu. Wspom - niał o tym więzień NKWD i Ge - sta po, Aleksander Weisseberg Cybulski. Pisarz Gustaw Herling - Grudziński nazwał go nieposkro - mionym umysłem. Dzieło jego Wiel ka czystka przełożył z nie - mieckiego wybitny socjalista, Adam Ciołkosz, a wydał w Pary - żu w 1967 r. Jerzy Giedroyć, w se rii Archiwum Rewolucji. W y - bitny fizyk niemiecki w mar cu 1931 r. podjął na podsta wie kon - traktu o pracę w ZSRR, w Char - kowie, w jednym z laborato riów Ukraińskiego Fizyczno Tech ni - cznego Instytutu w którym pra co - wali najwybitniejsi sowiec cy uczeni, Lew Landau i Aleksan der Leipunskij. Waissberga w Charkowie areszto wano 1 marca 1937 r. i prze - szedł poprzez więzienia w Char - ko wie, Kijowie i Moskwy, a 5 sty cznia 1940 r., w wyniku zmowy sowiecko - niemieckiej, na moś cie w Brześciu nad Bugiem, wraz z grupą komunistów nie mie c - kich NKWD przekazało ko le gom z Gestapo. Chyba nie trzeba bardziej jas - krawego przykładu współpracy Berii z Himmlerem, jak wydanie w ręce Hitlera, jego przeciwni - ków politycznych, uciekinierów z Rzeszy a następnie jednoczesny mord oficerów w Katyniu i intel i - gen cji polskiej w Generalnej Guberni. Jak w praktyce przedstawia się współpraca dowiadujemy się z Wielkiej czystki : Cela więź - niów, przeznaczonych na ekstra - dy cję przedstawiała na Butyr kach jedno z najbardziej osobli wych widowisk jakie można so bie wyobrazić Więźniowie w celi de por tacyjnej Bali się jesz cze GPU i już bali się Gestapo W noc sylwestrową 1939/ pociąg ruszył w drogę. Wiózł sie demdziesięciu pokona - nych ludzi do domu. Opuszczali ojczyznę, któ rą sami sobie wybra - li i powra cali do kraju rodzinne - go, który stał się im obcy. Znaj - dowali się pomiędzy dwoma fron - ta mi. Stali się bezdomni w obu krajach. Jest jeszcze inny interesujący szczegół o współpracy sowiecko niemieckiej w tym okresie, podany przez Borysa Łewyckiego (Lewickyja), w tomie Archiwum Rewolucji pt. Terror i rewolu - cja (Paryż 1965): Ażeby przy - go tować likwidację znanego przywódcy ukraińskiego kościoła katolickiego, metropolity lwows - kiego A. Szeptyckiego, NKWD od dało mu do dyspozycji pewną ilość współpracowników, któ - rych zadaniem było pełnienie fun - k cji kurierów między Lwo wem a Rzymem. Jeden z nich, zresztą kle ryk, otrzymał polecenie, aby przekazywać sprawozdania nie tylko Watykanowi, lecz także wrę czać po drodze odpis agen - tom Gestapo. Co prawda infor - mację tę autor zaopatrzył uwagą: W ten sposób chciano stworzyć dowody, że metropolita współ - pra cował z Gestapo. Tezę ukraińs kiego autora o tym konkretnym przypadku współpracy NKWD z Ge stapo potwierdza polski histo - ryk, Edward Prus: taki kon - takt jest możliwy, zresztą chyba raz metropolita z niego skorzystał za pośrednictwem władz radziec - kich (Władyka Świętojurski, W., 1985). Przywódca Armii Krajo - wej, gen. Bór Komorowski wspo minał: W marcu 1940 sztab mój otrzymał wiadomość, że do Krakowa przybyła specjalna ko - misja NKWD aby uzgodnić z Ge - sta po wspólne działanie przeciw - ko polskiemu ruchowi podziem - nemu Narady w Krakowie trwa ły kilka tygodni. Dostarczano mi nawet czasem sprawozdań z tych zebrań, nazwiska uczestni - ków i ich adresów. Jednak nikt nie podejrzewał jak będzie prze - biegać ta współpraca okupiona polską krwią. Wiemy, że po jed - nym ze spotkań Niemcy rozpo - czę li akcję skierowaną przeciwko pols kiej inteligencji i elitom wła - dzy. Rozpoczęła się w kwietniu 1940 r. i zostali straceni marsza - łek sej mu Maciej Rataj, znany so - cjali sty czny działacz Mieczysław Niedziałkowski, mistrz olimpijski Janusz Kusociński i wielu wybit - nych działaczy politycznych i spo łecznych. W jej trakcie za - mordowano ok i areszto wa - no ponad osób, z których część rozstrzelano. A w tym czasie, między 3 a 15 kwietniem 1940 r. dokonano zbro dni katyńskiej: Podobień - stwo tej akcji do zbrodni katyńs - kiej jest uderzające. I nie chodzi tu tylko o zbieżność czasową I w jednym, i w drugim przy - pad ku chodziło o starannie wyse - lekcjo no waną grupę potencjal - nych przy wódców. Decyzje zapa - dały w trybie administrac yjnym, bez żadnych pozorów śledztwa czy procesu. Zdumiewa także ska la obu zbrodni i pośpiech w jakim ich dokonano - napisał Maciej Kozłowski - To, że po - mię dzy NKWD a władzami bez - pieczeń stwa Rzeszy istniała od jesieni 1939 roku do czerwca 1941 roku bliska współpraca wia - domo z wielu źródeł. Już 28 wrze śnia 1939 roku zawarty zo - stał nie miec ko-sowiecki układ O wspól nych działaniach przeciw polskim agitatorom. Oprócz spot - kania krakowskiego, o którym piszą Polia kow i Kuratow, odbywały się także inne spotkania między służbami bezpieczeństwa obu to talnych reżymów. Wiado - mo o tych w Zakopanem i Kryni - cy. Ze spotkania zimą 1940 roku zachowały się nawet fotografie. ( Sprawa premiera Leona Kozłows - kiego. Zdrajca czy ofiara, W., 2005). Poliakow i Kuratow byli auto - ra mi artykułu opublikowanego jesienią 1990 r. w opiniotwó r - czym tygod ni ku moskiewskim Nowoje Wre mia. Wystąpili z tezą, że mord w Katyniu został z góry zaplanowa ny i skoordyno - wany wspólną ak cją Gestapo i NKWD. Uzgodnie nia miały za - paść na naradach w początkach mar ca 1940 r. w Kra kowie i Za - kopanem. Mord katyński od początku owia ny był nimbem tajemniczo - ści. Ale w wyniku poszukiwań na miejscu, badań specjalistów i relacji świadków poznajemy coraz nowe szczegóły zbrodni Nie wszystko, oczywiście, jest zna ne, a strona rosyjska, niestety, utrudnia dojście do prawdy. Mata czenia rosyjskich proku ra - torów i sądów nie ułatwiają po - zna nia pewnych szczegółów, może drobnych, ale istotnych dla zrozumienia motywów i okolicz - ności zbrodni. Czy nie dlatego, że ukrywają współpracę Sowie - tów z hitlerowskimi oprawcami? Pewne informacje podaje b. pre - mier Leon Kozłowski. Czy są one wiarygodne? Aby móc ocenić ich wartość, na leży zapoznać z sylwetką twór cy obozu odosobnienia w Berezie Kartuskiej i masona który zdra dził tajemnice zakonu. Leon Kozłowski ( ) arche - olog, polityk i działacz niepodle g - ło ściowy, był posłem na sejm z ramienia BBWR w latach , senatorem w okresie , a w latach pre - mierem. W 1939 r. aresztowany we Lwowie przez Sowiety, odzy - skał wolność dzięki układowi Sikor ski Majski. Po ucieczce z Rosji przebywał w Berlinie, gdzie zginął w czasie alianckiego bom - bardowania. Władysław Pobóg Malinow - ski, historyk - piłsudczyk, nazwał go: niedowarzonym politycznie (Najnowsza historia polityczna Polski, t. II, Londyn 1983, s. 782). W artykule opublikowanym w tygodniku Polityka, wyda - wanym przez Jerzego Giedroycia (nr z 10 lipca 1938 r.) czytamy: Leon Kozłowski oskarża Igna - cego Paderewskiego, gen. Włady - sława Sikorskiego, marszałka sej - mu Macieja Rataja, prof. Stani - sława Strońskiego i prof. Stani - sława Kota, o przynależność ma - sońską. A tygodnik konserwa - tywno narodowy Merkuryusz Polski Ordynaryiny poświęci mu artykuł: A teraz zważmy; pięć nazwisk, z których każde z osob - na ma jakąś konotatkę ma soń ską i te nazwiska idą wciąż razem. Właściciele tych nazwisk prowa - dzą wspólną akcję polity czną! - napisał Jakaż w re zul tacie wy - tworzyła się sytuacja? Rwie się w strzępy człowieka, któ ry wyznał, że widział katalogi masońskie. Wyliczył pięć naz wisk i to wcale do rzeczy, jak wi dzi my Zamiast więc starannie zaopie - ko wać się tym człowie kiem, ho - dować go w cieple, żeby zakwitł i wydał owoce rwie się go w drobne kawałki (nr.35 (225) z 24. sierpnia 1938). A konserwatywno ziemiańskie Słowo, Stanisława Mackie wi - cza 17 lipca 1938 r. skwito wało tę sprawę tak: Artykuł o masonerii pana L.K. wywołał niezaprze cze - nie ogromne poruszenie w całym szeregu środowisk poli ty cz nych, zarówno po stronie re gime u, jak i opozycji. Jeżeli kie dy, to w tym wypadku, można mó wić o kiju w mrowisku. Kijem włożonym w mrowisko, nie była wypowiedź L. Kozłows - kiego, wspólnej sowiecko nie - mieckiej akcji Katyniu, przyto - czo na w książce jego bratanka. Przytoczę jego wypowiedź z pu - bli kacji, Sprawa premiera Leona Kozłowskiego : W związku z pobytem (w Ka - tyniu) Leona Kozłowskiego poja - wia się jednakowoż całkowicie nowy, sensacyjny wątek Klu - czo wym świadkiem w tej sprawie jest nieżyjący już pro fesor geolo - gii Józef Zwierzycki. Tuż przed wojną powrócił do kraju (z Indii Holenderskich) i objął stanowisko zastępcy dyrektora Instytutu Geo - logicznego. Aresztowany przez Niemców trafi do obozu koncen - tra cyjnego Auschwitz, skąd w 1942 roku został wyciągnięty i przeniesiony do Berlina, gdzie go umiesz czono w tym samym hote - lu, w którym przebywał Leon Kozło wski Po brawurowej uciec zce z Berlina w końcu 1944 roku do zakończenia wojny ukry - wał się w Polsce, po wojnie zna - lazł się w Wrocławiu... W czasie pobytu w Berlinie zaprzy jaźnił się z Leonem Kozłowskim. O swych berlińskich przeżyciach i spotka - niach z nim wiele opowia dał pod - czas badań terenowych na terenie Gór Kaczwakich, gdzie był z cztero osobową grupą stu dentów w 1948 roku. Był wśród ich doktor Leszek Sawicki, który przekazał mi na - stę pującą relację: pisze Maciej Kozłowski - Pod koniec maja 1943 roku, wczesnym rankiem Leon Kozłowski został obudzony i zabrany z domu bez płaszcza. Okazało się, że przewieziono go na lotnisko skąd poleciał do Smo - leńska. Po powrocie z Katynia Leon Kozłowski miał opowiedzieć przyjacielowi, że przebywając na miejscu zbrodni i znając znako - micie język rosyjski, miał okazję wdać się w rozmowy z miejsco - wymi chłopami. Opowiedzieli mu oni, że w czasie gdy do lasku ka - tyńskiego przywożono polskich jeń ców wojennych i tam ich za - bijano strzałem w tył głowy jak wiemy dziś, działo to się po mię - dzy 3 a 15 kwietnia 1940 roku w położonej nieopodal miejsca zbro dni, a należącej do NKWD willi, przebywali jacyś oficerowie niemieccy. I dodaje - Wiadomości tej jak do tychczas nie udało się potwier - dzić z żadnego źródła. Jednak informacji tej nie można mimo że pochodzi z ust trzecich cał - kowicie odrzucić. Długi jest łańcuszek świadków, zaczynając od anonimowych chło pów z okolic Katynia. Dal - szym ogniwem - były premier prze bywający na miejscu zbrodni w Kozich Górach. Biogram na s. 377 książki z 1938 r. S. Łozy, Czy wiesz kto to jest? Zaczyna się: Dr. Prehistor.. Następnym ogn - i wem geolog i przyjaciel z Ber - li na, też z biogramem u St. Łozy, s.851: - Inż. górn. - A dalej przekaz tegoż inżyniera, później pro - fesora uniwersytetu w Wro cła - wiu, studentom podczas badań w okolicy Gór Kaczaw s kich. A na koń cu tego łańcuszka, osób przy - padkowych i przyjaciół, dr Le - szek Sawicki, który był w tych gó rach z profesorem i prze kazał tę sensacyjną wiadomość. Widzi - my jak dosyć długą była droga przekazywania tak ważnej infor - macji. Czy była wiarygodna?

9 1-15/11/2010 N o 21 (1011) Co może zdziałać Zaolzie? Jan Koziar Zaolzie jest od długiego czasu obsza rem nieporozumień polskoczeskich. Mają one wymiar za - rów no międzypaństwowy jak i re - gionalny, ograniczony do samego Śląska Cieszyńskiego. Mimo róż - nych etapów ich nasilania i łago - dzenia nieporozumienia te trwają nadal, o czym świadczy chociaż - by zamalowywanie dwujęzycz - nych napisów i anonimowe, anta - gonizujące wypowiedzi w inter - necie. Animozje i konflikty zwią - zane z Zaolziem mają zły wpływ na wzajemne stosunki między Czechami i Polakami oraz ich państwami. Ten stan rzeczy odbił się już tragicznie na losach na - szych krajów i nie tylko naszych, ułatwiając Trzeciej Rzeszy rozpę - tanie II Wojny Światowej. Nowe wojny Europie już raczej nie gro - żą, ale dawne gry interesów przy - bierają dzisiaj inny charakter i wobec nich ścisła współpraca Czech i Polski staje się naglącą koniecznością. Można się zastanowić, czy Zaolzie z terenu konfliktu polsko czeskiego nie mogłoby się przekształcić w laboratorium wspó łpracy między obu narodo - woś ciami; współpracy, która by inicjowała i ułatwiała ściślejsze współdziałanie międzypaństwowe Czech i Polski. Wprawdzie współ - dzia łanie takie zostało już podjęte w ramach Grupy Wyszehradzkiej i Inicjatywy Środkowoeuropej - skiej, ale chodziłoby a nadanie mu silnego impulsu oddolnego wprowadzającego większy dyna - mizm i nowe jakości. Wszak to właśnie na Zaolziu, żyją całe rzesze potencjalnych spe cjalistów od współpracy pols - ko-czeskiej, rozumiejących wza - jem ne problemy i możliwości o wiele lepiej od mieszkańców Pra - gi i Warszawy. Trochę historii Czechy utraciły niepodległość po bitwie pod Białą Górą. Były to czasy, gdy suwerenności krajów Europy Środkowej zagrażała tylko Austria i Turcja. Sytuacja zmieniła się, z początkiem XVIII wie ku, kiedy w obszar ten zaczęły ingerować wzrastające w siłę Prusy i Rosja. Rozbiory Polski przekształciły już cały obszar Europy Środkowej w strefę znie - wolonych narodów. Klęska mo - carstw zaborczych w I Wojnie Świa towej na krótko tylko przy - wróciła niepodległość krajów poło żonych między Adriatykiem, M. Czarnym a Bałtykiem. Najazd Trzeciej Rzeszy poddał ten obszar bezwzględnej supremacji Niemiec a zwycięstwo zbolszewizowanej Rosji pod jej z kolei bezwzględną supremację. Upadek komunizmu w Rosji doprowadził do formal - nego odzyskania niepodległości przez zniewolone przez nią pań - stwa, jednakże większość z nich na obszarze Europy Środkowej uległa z kolei ekonomicznej do - mi nacji Niemiec, co szło w parze z demontażem ich gospodarek na - rodowych. Historia lubi się powtarzać Niemcy. Ekonomiczna inwazja Niemiec na teren Europy Środko - wej po upadku komunizmu nie powinna budzić zdziwienia wziąw - szy pod uwagę, że jest to ich tradycyjny teren ekspansji ekono - micznej i politycznej wyznaczony przez koncepcję gospodarki wielkiego obszaru sformułowaną przez niemieckiego filozofa Johanna Gotlieba Fichtego już na początku XIX wieku. Niemcy, opóź nio ne w morskim kolonial - nym podboju świata, postanowiły dorównać Anglii i Francji, podej - mując lądową ekspansję na wschód i południowy wchód. Na rzecz takiej polityki pracują od lat w Niemczech liczne Ostfors - chungi (instytuty badania wscho - du) powstałe jeszcze przed I Woj - ną Światową. Pracują one i teraz i to nie bez widocznych efektów. Udział kapitału niemieckiego w wykupywaniu majątków narodo - wych krajów Europy Środkowej jest największy. Rosja. Upadek komunizmu spo wodował rozpad wielonarodo - wościowego Związku Radzieckiego a w samej Rosji powstanie poważnych problemów ekono - micz nych i politycznych. Jednak - że po 20 latach ewolucji Rosja sta ra się odzyskać swoją poprzed - nią pozycję zarówno w sensie roz - miarów państwowych jak i trady - cyjnych sfer wpływów. Planowa - ny sposób realizacji tych celów jest taki jak dawniej - współpraca z Niemcami. Metternichowska formuła Euro - py Środkowej. Jednym słowem Ro sja zaczyna nawiązywać do wypróbowanej przed laty polityki Metternicha realizowanej w ra - mach Świętego Przymierza z tym, że dzisiaj rolę Austrii ma zająć Francja. Ale ten trzeci element jest mniej ważny. Fundamentem odnowionego układu ma być oś Moskwa Berlin przywracająca dominację Rosji i Niemiec nad państwami Europy Środkowej. Perspektywa taka jest nie do przy - jęcia przez kraje tego regionu, a przeciwdziałanie jej wymaga ich ściślejszej współpracy i łącznego reprezentowania wspólnych inte - re sów. Punktem wyjścia i wzorem takiej pogłębionej współpracy może i powinna być bardziej za - wansowana współpraca Polski z Republiką Czeską. Na pomoc Unii Europejskiej Niezdrowe początki. Problemy ma również cała Unia Europejska. Jej grzechem pierworodnym jest maskowanie własnych interesów Francji i Niemiec wspólnym do - brem całej Europy. Początki Unii biorą się z powojennej dążności Fran cji do zdominowania osłabio - Strona 9 nych Niemiec i zapewnienia sobie z ich strony bezpieczeństwa. Z ko lei zjednoczona Europa, ale pod dominacją Niemiec, jest starą niemiecką koncepcją związaną ze wspomnianą wizją gospodarki wielkiego obszaru i prawie że zrealizowaną w trakcie obu wojen światowych. Inicjatywa francuska była więc Niemcom bardzo na rękę, tym bardziej, że szybko uzyskali ekonomiczną przewagę nad swym zachodnim sąsiadem. W efekcie Unia Europejska staje się strukturą zdominowaną przez Niemcy i Francję ( motory Unii ), podporządkowaną interesom obu tych krajów i zapewniającą im dyktat w stosunku do powięk sza - jącej się rzeszy słabszych człon - ków. W sumie więc, mimo oficjal - nych demokratycznych haseł, Unia Europejska na własną rękę do cho dzi do struktury przypomi - na jącej bardziej niesławnej pa - mię ci Święte Przymierze niż fe - derację państw narodowych po - stu lowaną w już trakcie Wiosny Ludów. Ta ostatnia, jak wiadomo była skierowana przeciwko Świę - temu Przymierzu. Nic dziwnego zatem, że niede - mokratyczna Rosja Putina chce dołączyć do tego tradycyjnego i skompromitowanego już, układu. Dodatkowym czynnikiem łą - czą cym Niemcy, Francję i Rosję jest niechęć do Stanów Zjedno - czonych niepodzielana przez re - sztę Europy, zwłaszcza przez kra - je Europy Środkowej, które zaw - dzię czają odzyskanie niepodle - głości po I Wojnie Światowej DokoÒczenie na stronie 21

10 Strona 10 Przerwane grzechy 1-15/11/2010 N o 21 (1011) Wiesław Piechocki Widzę dwojako mego bohatera. Albo jest wspaniały siedząc pew - nie na koniu, ozłocony na cokole; ma dumną postać, czuć od niego władzę po prostu. To w Dreźnie. Albo leży przede mną w trumnie, pokonany przez śmierć. To w Kra kowie. Śmierć jest demokraty - czna godząc swą kosą we wszyst - kich. A krakowska trumna na Wa - welu jest zakurzona, cicha, gdyż już dawno stoi w podłużnej kryp - cie. Nikt przeciw niej nie pro - testuje... August II. Mocny ( ) był bardzo ambitnym człowie - kiem. Osiągnął wiele. Polski tury sta spotyka ślady jego sukcesów w Dreźnie, jego stolicy. August II. Mocny był wszak saskim księ - ciem elektorem, ale myśl, iż mógłby przecież osiągnąć stopień wyż - szy, czyli zostać królem, nie da - wała mu spokoju. To co, iż mógł jako elektor niemiecki wybierać ce sarza? Nie mając królewskiego tytułu czuł się nieswojo i nie cał - kiem w 100% wielkim arystokratą i silnym monarchą. A polski tury - sta w Dreźnie nad Łabą bez przer - wy spotyka wszędzie napisy o nim August II. der Starke, Kur - fürst von Sachsen und König von Polen, czyli jego osiągnięcia: elek tor saski i król Polski. Turysta z Polski może być dumny w Dreźnie, przepięknej stolicy Saksonii nad szeroką Łabą: wszę - dzie, gdzie są jego portrety, rzeźby, powtarza się ten jego pod - wójny tytuł z Saksonii i z Polski. W środku miasta, cebulastą ko - pułę Zwingera, czyli tutejszego niebywale bogatego muzeum, lokalnego Luwru, wieńczą 4 pol s kie orły z koroną! Tabliczki informacyjne w wielu językach mówią o losie Augusta: w roku 1697 został wybrany królem Polski. Informują one turystów z ca łego świata o tym epizodzie: rodowity Niemiec zasiadł na pols - kim tronie w Warszawie. On sam był szczęśliwy. Dopie - ro od 3 lat był elektorem-księ - ciem, a tu los daje mu wspaniały tytuł króla Polski. Nikt nie pa - mięta szczegółów tej elekcji nad Wisłą. Tak naprawdę tego syna elektora Saksonii i Anny, córki króla Danii, wybiera w czerwcu 1697 roku mniejszość polskiej szlachty. Interregnum trwało wie - le miesięcy. Nerwowość rośnie. Kto będzie następnym królem na zamku w Warszawie? Większość zebranej szlachty wybiera fran - cuskiego księcia de Conti. Ale co z tego? Podstawą sprytnego suk - cesu Augusta jest: (a) fakt wkro - czenia do Rzeczypospolitej ze swymi pułkami saskimi ktoś mógłby sparafrazować łacińskie przysłowie i powiedzieć qui cito agit bis agit, czyli kto szybko działa, ten dwa razy działa ; (b) już teraz jawne przejście z prote - stantyzmu na katolicyzm, co do - tąd ukrywał można by spara - frazować dictum francuskiego króla Henryka IV Paris vaut une messe na saskie Varsovie vaut une messe, czyli Warszawa jest warta mszy [czytaj: tronu ] ; (c) przekupienie części szlachty w trakcie sejmu elekcyjnego, czyli kłania się łacińskie pecunia non olet, a zatem pieniądze nie śmierdzą. Ergo: czystymi metodami nie wszedł na tron polski. Ale miał prawo odtąd używać tytułu króla i dziś nikt już nie może tego zmie - nić. Jaskrawym skandalem była je - go koronacja na Wawelu. Cere - monia mogła odbyć się jedynie przy użyciu insygniów tak sta - no wiła konstytucja. Insygnia były w skrzyni w skarbcu wawelskim. Skrzynia była w izbie, zamkniętej na osiem różnych zamków, z których każdy miał inny klucz. Każdy z ośmiu senatorów miał in ny klucz, czyli żaden z nich nie mógł sam wtargnąć do izby z insy gniami. Technicznie niemo - żli we. Ale technicznie można było brutalnie wykuć dziurę w ścia nie skarbca i wynieść insy - gnia. Tak też zrobiono! A drzwi oficjalnie pozostały dziewiczo nienaruszone! Cud polityczny... Zażegnano większy skandal sfor - s o wania drzwi! Biskup kujawski Stanisław Dąmbski koronuje Au - gusta na króla Polski w wawel - skiej katedrze dzięki ceremonia - lnym insygniom dnia 15 września 1697 roku. August przygotował powolny schyłek Rzeczypospolitej, mając inne interesy niż dobro tego wiel - kiego, jeszcze wówczas jako tako wolnego, kraju. W roku 1700 wzna wia wojnę północną, two - rząc koalicję swej Saksonii z Ro - sją przeciw Szwedom. Spór doty - czył Inflantów. Nie docenił wa - leczności przeciwnika. Szwedzi odpierają ataki saskie na Rygę i rozgramiają wojska rosyjskie pod Narwą. W międzyczasie wręcz nie zauważył, iż tworzy się nowa potęga - Prusy, zresztą i jemu, Au gustowi nieprzyjazna. Bran - den burgia przekształca się w Królestwo Pruskie. Fryderyk III mianuje się pierwszym królem nowej potęgi w Królewcu AD A Szwedzi zwyciężają dalej, w lipcu 1702 pod Kliszo - wem i pod Pułtuskiem w maju Straty saskie, czyli też polskie idą w tysiące. Tysiące żywotów młodych Polaków koń - czy się z powodu panowania i nie udolności militarnej Augusta z Drezna. Któż dziś pamięta o za - bitych, ciężko rannych i jeńcach? Polska ziemia ma dziwną zdol - ność wchłaniania sporych ilości krwi z bitewnych pól. Wojny i chaos nie kończy się. Szlachta ogłasza wszem i wobec detronizację Augusta w roku Grób prezydenta Lecha Kaczyńskiego Karol XII, król szwedzki, chyżo pomaga wyszukać nowego króla Stanisława Leszczyńs - kiego. Wojna domowa wybucha na całego! Jedni popierają Augu - sta, inni monarchę z Leszna stąd powiedzenie jedni do Sasa, drudzy do Lasa... August spotyka się z carem Pio trem I w Gdańsku. Usilnie za - biega o pomoc rosyjską w spo rze z polskimi krnąbrnymi szlach ci - ca mi. Zgadza się na wprowa dze - nie wojsk rosyjskich na tereny Rze czypospolitej! Wielu polity - ków udaje, iż nic wielkiego się nie stało. A po tym mocnym po - licz ku Rzeczpospolita zaczęła się jednak na dobre (a raczej na złe) chwiać... Zupełnie paradoksalnie a wręcz perwersyjnie, dzięki jego knowa - niom ograniczono prawa polskich ewangelików. Przypominam - król August sam był uczniem no - wych nauk Lutra. Dla polskiej korony przeszedł na katolicyzm. A za jego przyzwoleniem wyrzu - co no Adama Piotrowskiego z Iz - by Poselskiej, który był już ostat - nim ewangelikiem w tym szacow - nym gremium. August II. Mocny umiera na war szawskim zamku 1 lutego 1733 roklu. Podobno miał w agonii powiedzieć słabymi war - gami: Całe moje życie było jed - nym nieprzerwanym grzechem. Może miał na myśli sporą ilość nie legalnych dzieci, spłodzonych przez niego? Może nieudaczni - ctwo polityczne, indolencję wojs - kową lub zbyt wygórowane am - bicje? Z pewnością w niczym nie przyczynił się do wzrostu znacze - nia Polski. Wręcz przeciwnie. Ale pochowany został w katedrze wa - welskiej... Śmierć przerywa pas - mo jego grzechów. Trumna z nim drzemie w ciszy krypty... Podziemia katedry na Wawelu. Chodzę po podświetlonych kata - Trumna z prochami króla Augusta II Mocnego najbardziej oddalona z pionowym krzyżem kum bach, idąc po schodach, wzdłuż korytarzy, nisz, krypt, kap lic, gdzie spotykam wielkie nazwiska. Wiadomo, katedra na Wawelu to nekropolia najsłyn - niejs zych patriotów, o arystokra - ty cznej proweniencji lub też nie. Już na parterze zasadniczej kate - dry oglądnąłem wystawne grobo - wce znamienitych królów. Ale na Wawelu oprócz monar - chów spoczywają również tacy wielcy Polacy jak Adam Mickie - wicz, Józef Piłsudski, Tadeusz Ko ściuszko itd. A od kwietnia 2010 spoczywa tu prezydent Lech Kaczyński z małżonką, ofiary ka - tastrofy samolotowej pod Smo - leń skiem. Przechodzę od zaku - rzo nej trumny, gdzie leży król August do świeżego sarkofagu o miodowej barwie, gdzie spoczy - wa prezydent Kaczyński. Odleg - łość kilkudziesięciu metrów. Wybór miejsca spoczynku prezy - den ta na Wawelu wzburzył wio - sną 2010 miliony Polaków. Fragment Wawelu Hałas, rwetes, protest i wstrząs narodo wy. Dlaczego na Wawelu? Tam przecie jeno króle... Teraz spokój, cisza. Nad głową żarówki oświ e tla jące drogę turystom w ciasnych korytarzach. Nie ma tu stojącego młodego pikietującego mężczyz ny z napisem Prezydent to nie król. Tu, w krypcie, w podzie miach go nie ma. Ale minąłem go godzinę wstecz na zewnątrz, na pod wórcu przed katedrą wawel ską. Może nadal tam stoi? W ra mach świeżej demokracji w Pol sce wolno mu ogłaszać swe prze konania. Ma rację zresztą: tu spo kojnie i z godnością może spo czywać tylko ktoś, kto miał tytuł polskiego kró - la, prowokował skan dale, wojny, wzmacniał wpły wy rosyjskie nad Wisłą, wysyłał na kolejne wojny tysiące młodych Polaków na nie - chybną rzeź, cechował się nie - zdolnością po li tyczną. To lista jego dokonań. A ś. p. prezydent (nie król) Ka czyń ski?

11 No 21 (1011) 1-15/11/2010 Strona 11 Książki autorów publikujących w Nowym Kurierze

12 Strona /11/2010 N o 21(1011)

13 N o 21 (1011) 1-15/11/2010 Strona 13 XX-ty Bal Błękitny - Strona 22 Bodome Flooring (Canada) zatrudni osoby z umiejętnością układania podłóg marki Bodome. Tel

14 Strona /11/2010 N o 21 (1011) Czy znamy naszych bohaterów narodowych DokoÒczenie ze strony 1 rzu Żołnierzy Polskich 1920 r. Jedenaście lat poźniej rząd de - mokratycznej Polski - wbrew pro - tes tom społeczeństwa polskiego nie tylko oddaje hołd nieprzyja - ciołom Polski, Jej napastnikom z 1920 r.- żołnierzom wojsk so - wieckich ale funduje im pomnik z pieniędzy publicznych - polskich, wspanialszy i okazalszy od istnie - jących już upamiętnień polskich bohaterów, którzy stracili życie w walce o wolność i niepodległość naszej ojczyzny. W Ossowie, pow. Wołomin, w miejscu gdzie w 2008 r. odkryto mo giłę 22 żołnierzy Armii Czer - wonej poległych w 1920 roku de - cy zją rządu polskiego miało na - stąpić odsłonięcie pomnika ku ich pamięci w dniu 15 sierpnia 2010 r. Kancelaria Prezydenta Rzeczy - pospolitej Polskiej zwróciła się do Rady Ochrony Pamięci Walk i Mę czeństwa z prośbą o przy - goto wanie odpowiedniego obiek - tu, przy którym delegacje rządo - we polska i rosyjska mogłyby wspól - nie oddać hołd ofiarom okrutnej woj ny rozpętanej przez reżim bol - szewicki. Odsłonięcia pomnika miał do - ko nać dr hab. Andrzej Kunert, sekretarz generalny ROPWiM z towarzyszeniem wojskowej asy - sty. W uroczystości udział weź - mie także nowy ambasador Rosji, przedstawiciele władz miejsco - wych, wojewody mazowieckiego i Sejmu. Od początku zaintereso - wa nie tym przedsięwzięciem wykazywał także pan prezydent, który poparł pomysł i parku histo - rycznego, i pomnika Kunert (lipiec 2010) Tak więc miał powstać pomnik, park i droga dojazdowa dla odwiedza jących z wniosku rządu pols - kiego i składek polskich podatni - ków dla upamiętnienia poległych 22 sowietów w miejscu gdzie zwyciężyło wojsko polskie broniące niedawno odzyskanej niepodleg - ło ści naszego kraju. Warte zapoznania jest pismo z dnia 15 lipca 2010 dr hab. An - drzeja Kunerta, sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeń - stwa skierowane do Jerzego Mi - kulskiego, burmistrza Wołomina zamieszczone na portalu Historycy zgodnie twierdzą, że zna czenie historyczne Bitwy warszawskiej (1920 r.) jest wciąż nie doconiane zarówno w Polsce jak i na zachodzie Europy. W ka - te gorii sztuki wojennej bitwa war - szawska jest przykładem najwyż - szych zdolności dowódczych, zgo dnej współpracy naczelnego dowództwa oraz wysokich umie - jętności oficerów i żołnierzy na po lu walki. Dla podniesienia mo - ra le wojska i ugruntowania wiary w powodzenie operacji do wódcy najwyższego szczebla umie ś cili swoje stanowiska do wo dzenia przy dywizjach. Mar sza łek, Józef Piłsudski był przy 4 Dywizji generała Daniela Konarzewskiego, przy 16 Dywizji ge nerał Skierski, przy 1 Dywizji Piechoty Legionów generał Edward Rydz-Śmigły. Marszałek Polski Złamanie rosyjskich szyfrów przez por. Jana Kowalewskiego, attache wojskowego w Moskwie pomogło w realizacji planu ope - racyjnego opracowanego w Bel - wederze. Jan Kowalewski Intresujące jest, że nie ma w War szawie miejsca upamiętniają - cego por. Jana Kowalewskiego za jego wyczyn i zasługi dla nie pod - leg łości Polski. Jak podaje Wi ki - pe dia (wolna encyklopedia), ujawnione dokumenty Centralnego Archiwum Wojskowego w sierp - niu 2005 r.świadczą, że szyfry Armii Czerwonej zostały złamane przez por. Jana Kowalewskiego. Umie jętne ich wykorzystanie (znajomości planów i rozkazów stro - ny radzieckiej) miało znaczący wpływ na przeprowadzenie zwy - cięs kich manewrów polskiej obro - ny. Do sukcesów polskiego wywia - du 1920 r. należy m.in. przechwy - cenie i odszyfrowanie radiode - peszy dowództwa armii sowiec - kiej z 13 sierpnia dotyczącej zaję - cia Warszawy: Ze sztabu XVI Armii do sztabów podległych dywizji. 13 VIII 1920 r. Rozkaz operacyjny do wojsk XVI Armii. Armie zachodniego frontu po walkach zajęły Mławę Ciecha - nów Pułtusk Wyszków. 21 dy wizji rozkazano dnia 13 VIII uderzyć na nieprzyjaciela działa - ją cego naprzeciw prawego skrzydła naszej armii z linii Zegrze Załubice, w kierunku na Pragę. Rozkazuję dywizjom kontynu - ować ofensywę i wieczorem dnia 14 VIII 1920 r. zawładnąć nastę - pującymi rejonami: 27 dywizja Łajsk Stacja Jabłonna Niepo - ręt; 2 dywizja Radzymin Sta - ni sławów Pustelnik ( wyłącz - nie) Helenów; 17 dywizja Pustelnik Marki Tu rów Wołomin; 10 dywi zja Mokrołok Wawer Jarosław Okuniew; 8 dy wizja Karczew Osieck Kołbiel. Zwiady dywizyjne do tego cza - su powinny do trzeć aż do linii rzeki Wis ły, w granicach dy wi - zyjnych odcinków wy znaczonych w punkcie pierwszym mojej dyrektywy nr 505. Dowódca 27 dywizji ma współ - Tadeusz Rozwadowski Edward Śmigły-Rydz działać z 21 dywizją przy jej uderzeniu skierowanym na Pragę. Dowódca 10 dywizji ma mieć na widoku, że zależnie od oko - licz ności jego dywizja może mieć główny kierunek na Pragę w celu sforsowania rzeki Wisły w grani - cach Warszawy, co wymaga skoncen trowania jednej brygady w rejonie Okuniewa. O otrzymaniu niniejszego na - tychmiast zameldować. Dowódca XVI Armii, Sołohub, członek Rady Rewolucyjnej, Pia - takow, Komisarz sztabu armii, Batorskij. W okresie od 12 do 25 sierpnia 1920 r. Armia Czerwona z L. Trockim i J. Stalinem na czele, której głównodowodzącym był Sergiej Kamieniew nacierała na Polskę z dowódcami: Michaiłem Tu chaczewskim, Aleksandrem Je go rowem, Gaikiem Bżysz kja - nem -Gaja, Jewgieniewem Ser - gieje wem - później Dmitrijem Szuwa jewem, Augustem Kork, Władi mi rem Łazariewiczem, Nikołajem Sołłohubem, Ticho - nem Chwiesi ną, Siemionem Bu - dion nym, Moł czanowem i Wos - kanowem. Niepodległości Polski broniło Wojsko Polskie na którego czele stał Marszałek i Naczelny Do - wódca - Józef Piłsudski a dowo - dzo ne przez gen. Tadeusza Roz - wa dowskiego, gen. Edwarda Ry - dza-śmigłego, gen. Kazimierza Sosnkowskiego, gen. Józefa Hal - le ra, gen. Władysława Roja, gen. Franciszka Latinika, gen. Wła dy - sława Sikorskiego, gen. Leonar - da Skierskiego, gen. Zyg munta Zie lińskiego, gen Wacła wa. Iwaszkiewicza, gen. Włady sła wa Jędrzejewskiego, gen. Mychajła Omelianowicza-Pawlenki (jed - nostka ukraińska), gen. Daniela Ko narzewskiego, płk. Aleksandra Ładosia, gen. Andrzeja Galicy, płk Stefana Dąb-Biernackiego, gen. Leona Berbeckiego, płk Felik sa Jaworskiego, gen. Żeli - gows kiego, gen. Jana Rządkow - skiego (Dywizja Litewsko-Bia ło - ruska). Bitwa pod Ossowem z bol sze - wi kami należała do naj krwaw - szych i najbardziej drama tycz - nych spośród walk toczonych w obronie stolicy. Wielkim męst wem wykazali się żołnierze Legii Akademickiej. W jej szeregach walczyli nie tylko studenci, ale także młodzież gim nazjalna, har cerze. Bój z na - jeź dźcą radziec kim na przed po - lach Warszawy pod Ossowem ko - ło Wołomina ro zegrał się 14 sier - p nia 1920 r. W krytycznym momencie bit - wy młody ksiądz Ignacy Skorup - Leonard Skierski Kazimierz ka z krzyżem w ręku, w Sosnkowski sutannie, ze stułą poprowadził do obrony przed nacierającymi bol - szewi kami batalion polskiej pie - choty. Bohaterski kapłan zgi nąl na polu bit wy. Ciało jego zna le - ziono prze bite bagnetami wie - lokrotnie i z roztrzaskaną gło wą od kuli. W ręku ściskał krzyż. Bój pod Osso wem prze szedł do his - torii jako pier wsze polskie zwyc ię - stwo nad Armią Czerwoną. Obelisk na cmentarzu poległych w Bitwie Warszawskiej w Ossowie Trudno się dziwić, że zadawane są pytania odnośnie inicjatora powstania w Ossowie parku ze wspa niałym pomnikiem czczą - cym żołnierza radzieckiego odpo - wiedzialnego za śmierć i inwa li - dz two tysięcy Polaków. Kom po - zy cja pomnika składała się z pra - wosławnego krzyża, 22 bag ne tów (wy mierzonych na Warsza wę?) i tablicy z napisem w dwóch języ - kach - polskim i rosyjskim: Tu spoczywa 22 żołnierzy 235 i 236 Pułku Strzelców 79 Bry gady Armii Czer wonej poległych w boju pod Ossowem w dniach 14 i 15 sierpnia 1920 r.. Autorem koncepcji architekto - ni cznej pomnika jest rzeźbiarz Marek Moderau, autor m.in. od - sło niętej w Katedrze Polowej WP w Warszawie tablicy upamiętnia - Władysław Eugeniusz Sikorski Józef Haller von Hallenburg jącej ofiary katastrofy pod Smo - leń skiem. Jest współautorem sym - bolicznego grobowca przy wód - ców Polskiego Państwa Pod ziem - ne go w Alei Zasłużonych na Cmen tarzu Powązkowskim w War szawie, szklanych drzwi z gu - zi kiem z orzełkiem z oficerskich płasz czy w Kaplicy Katyńskiej w Katedrze Polowej Wojska Pols - kie go w Warszawie. W 2010 Ma - rek Moderau wygrał konkurs na opracowanie projektu pomnika nagrobnego ofiar katastrofy w Smo leńsku na Cmentarzu Wojs - kowym na Powązkach w Warsza - wie, którego odsłonięcie nastąpiło 10 listopada br. Porozumienie Organizacji Kom - batanckich i Nie podległościowych w Krakowie zaprotestowało przeciwko uro czy stości odsłonięcia pomnika w Ossowie Pomysł uczczenia w ten spo - sób i w tym dniu żołnierzy, którzy nieśli na swych bagne tach zbro - dniczą ide o logię, dążąc do na rzu - cenia jej Polsce, a następnie in - nym krajom Europy, nie ma nic Polscy zołnierze ze sztandarami zdobytymi na bolszewikach wspólnego z trady cyjnym szacun - kiem dla zmar łych. [Bukowski.] Przedstawiciele opozycji rządo - wej sprzeciwili się wzniesieniu na grobka w formie monumentu, terminowi i oprawie jego odsło - nięcia. Kwestionowali finanso - wa nie ze środków publicznych mo numentu w Ossowie i argu - men towali, że przewidziano udział w uroczystości polskiej Kompanii Honorowej oraz wybrano termin, który jest wielkim świętem Woj - ska Polskiego i polskich żołnie - rzy; przygotowano oprawę należ - ną osobom zasłużonym, których czyny były heroiczne i służyły słu sz nej sprawie, a nie żołnierzom armii najeźdźczej (list do PAP, interia. pl/pap) Jolanta Cabaj C.d.n.

15 N o 21(1011) 1-15/11/2010 Małopolska Wyższa Szkoła Zawodowa w Krakowie Wojciech Błasiak Hipoteza oligarchicznego Kon - sensusu Klimatycznego (Niniejszy tekst jest publicysty - czną wersją mojego artykułu nau - kowego z 2010 roku pt. Walka z globalnym ociepleniem jako po - lityczna gra o przyszłość świato - wej gospodarki. Artykuł przedstawiał hipotezę, iż tzw. walka z ociepleniem kli - ma tu jest globalną grą politycz - ną, której celem jest wprowadze - nie zerowego lub ujemnego wzro - stu gospodarczego oraz ludnoś - cio wego dla krajów peryferyjnych i semiperyferyjnych światowego systemu kapitalistycznego. Walka z ociepleniem klimatu sprowadzona do redukcji przemy - słowych emisji dwutlenku węgla do atmosfery i globalny handel wielkościami tej emisji, czyni z powietrza dobro rzadkie i prowa - dzi do utowarowienia powietrza, a światowe licytacje praw emisji CO2 skazują kraje światowych peryferii i semipe ryferii na zero - wy lub ujemny wzrost gospodar - czy, a w konsek wen cji na reduk - cję ludności przede wszystkim krajów Połu dnia.) Sądzę, że walka z ociepleniem klimatu sprowadzona do coraz silniejszego ograniczania praw de facto krajów peryferyjnych i semi peryferyjnych do emisji dwutlenku węgla, a więc redukcji prze mysłowego wytwarzania energii dla potrzeb rozwoju gos - po darczego, ma jeszcze trzecie ukryte dno. Oczywistą bowiem konsekwencją zerowego lub ujem nego wzro - stu gospodarczego krajów peryfe - ryjnych i semipery feryjnych w wyniku ograniczania emisji dwu - tlen ku węgla będzie dążenie do zerowego lub ujem ne go wzrostu demograficznego tych krajów. Owe trzecie dno wyraźnie ilus - tru je inicjatywa rządu Danii z listopada 2009 roku, by włączyć do problematyki szczytu klimaty - cz nego w Kopenhadze koniecz - ność zahamowania przyrostu natu ralnego na świecie, zwłasz - cza w krajach biednych i rozwija - jących się. Rząd Danii odwoływał się do argumentacji ekspertów Organi - za cji Narodów Zjednoczonych, którzy twierdzą, iż wzrost lud - ności przyczynia się istotnie do zmian klimatycznych. Ich zda - niem, im więcej ludzi na świecie, tym więcej emisji dwutlenku węgla. Co gorsza, gdy w wypad - ku ich rozwoju gospodarczego kraje biedne staną się zamożniej - sze, ich mieszkańcy zapragną sa - mochodów i innych artykułów dobro bytu, co doprowadzi do szczególnie zwiększonej emisji CO2. Ta duńska inicjatywa jest tylko wyrazem szerszych dążeń wy arty - kułowanych m.in. przez raport Funduszu Ludnościowego ONZ. Raport ten powołuje się na III Walka z ociepleniem klimatu jako globalna eugenika wyliczenia brytyjskich ekono - mistów, że zredukowanie emisji dwutlenku węgla o tonę za po mo - cą inwestycji w energię wiat ro wą kosztuje 24 dolary, a osią gnięcie tego celu dzięki planow a niu rodziny i zmniejszeniu popu lacji tylko o 7 dolarów. Argumentacja raportu jest już jawną promocją globalnej eu - geniki społecznej. Pozbawienie możliwości rozwoju przemysło - wego krajów peryferii świato - wych Południa skazuje je na wy - niszczanie swych populacji drogą głodu, chronicznego niedożywie - nia i chorób. W stosunku zaś do kra jów światowych semiperyferii takich jak Polska, dzięki bez - względ nemu zablokowaniu ro - zwoju gospodarczego, a równo - cześnie gospodarczej marginali - zacji względem krajów rdzenia, będzie to oznaczać stałe zmniej - szanie liczby ludności, wraz z jej wypychaniem drogą emigracji do krajów rdzenia. Ta polityka globalnej eugeniki społecznej ma prowadzić do ograniczania liczby ludności nade wszystko najbiedniejszych kra - jów Południa dodatkowo poprzez antykoncepcję, aborcję i steryli - za cję. Jak podkreśliła w trakcie szczytu kopenhaskiego Ulla Tor - nes, duńska minister ds. pomocy krajom rozwijającym się, więk - szość spośród 1,5 miliarda ludzi, którzy żyją za jednego dolara dzien nie, to kobiety. I ponad 200 mi lionom kobiet w krajach roz - wijających się brak dostępu do no woczesnej antykoncepcji, co pro wadzi jej zdaniem do 76 mi - lio nów niepożądanych ciąż rocz - nie. Ważnym śladem dla analizy trzecie go dna walki z ocieple - niem klimatycznym było ujaw - nie nie przez dziennikarza brytyjs - kiego The Times tematu po - ufne go szczytu na Manhattanie w dniu 3 maja 2009, w którym spot - kali się dwaj najbogatsi ludzie na świecie, czyli Warren Buffet i Bill Gates, szef koncernu medial - nego CNN Ted Turner, lider świa towej oligarchii finansowej George Soros, gwiazda telewizji Oprah Winfrey, burmistrz Nowe - go Yorku miliarder Michael Bloom berg i przedstawiciel ame - rykańskiej finansjery bankowej David Rockefeller junior. Otóż tematem spotkania było ograniczenie liczby ludności świa ta o 1 mld ludzi. Tak jak grec cy bogowie na Olimpie pisze Grzegorz Górny prze - stawia li ludzkie pionki na planszy dziejów, tak dzisiejsi bogowie zbiorowej wyobraźni postanowili nie dopuścić do urodzenia się miliarda dzieci na kuli ziemskiej. W ich zamyśle tylko w ten sposób można uratować naszą planetę przed przeludnieniem, tragedią globalnego ocieplenia i zagładą. i I ta właśnie liczba jednego miliarda ludzi pojawiła się w oficjalnych dokumentach Fundu - szu Ludnościowego ONZ (UNF - PA), w których stwierdza się, że eliminacja jednego daje oszczęd - ności energetyczne równe pracy dwóch milionów jednomegawato - wych wiatraków. Nie wydaje się przy tym być przypadkowe, iż to jeden z uczestników szczytu na Manhattanie, Ted Turner, jest głów nym prywatnym sponsorem UNFPA. Dodam, że głównymi pu blicznymi sponsorami progra - mów ONZ są rządy krajów rdze nia. Grzegorz Górny w swej anali - zie globalnej polityki antyludno ś - cio weji przywołał dla jej wyja - śnie nia tzw. Raport Kissingera z grudnia 1974, który został ujaw - nio ny dopiero w 1990 roku. Jest to dokument Rady Bezpieczeń - stwa Narodowego USA pod ty - tułem Raport Kissingera. Stu - dium Bezpieczeństwa Narodo we - go Memorandum 200 ii. Główna teza memorandum to stwierdze - nie, iż wysoki przyrost naturalny w krajach Trzeciego Świata jest poważnym zagrożeniem dla ro - zwoju i dobrobytu USA oraz dla jego zaopatrzenia w żywność, surowce i paliwa. Dlatego za cel autorzy memo - ra ndum uznali realizację global - nego programu antyludnościo - wego poprzez aborcję, antykon - cep cję i sterylizację w krajach Południa. Najbardziej jednak waż ne dla zrozumienia obecnej glob alnej polityki walki z ociep - leniem są opisane tam globalne techniki realizacji samej polityki antyludnościowej, a faktycznie globalnej eugeniki społecznej. W obawie przed oburzeniem światowej opinii publicznej auto - rzy memorandum zaproponowali politykę pod przykryciem hu - ma nitarnych haseł walki z gło - dem, walki z przeludnieniem i reprodukcyjnych praw człowie - ka. Co najważniejsze przy tym to teza memorandum o unikaniu bezpośredniego zaangażowania USA i realizacja celów za pośre - dnictwem międzynarodowych organizacji, szczególnie agend ONZ takich jak UNFPA, WHO, UNICEF i UNDP. Stratedzy Rady Bezpieczeństwa Narodo - wego podsumowuje G. Górny proponowali by unikać środków przymusu i koncentrować się na pro pagandzie, która przekona samych zainteresowanych, że pozbawiając się potomstwa, dzia - łają na własną korzyść. Dodatkowym bodźcem miało być uzależnienie pomocy gospo - dar czej krajom ubogim od wpro - wa dzenia przez nie programów antyurodzeniowych. i Raport Kissingera ujawnia me - tody globalnej socjotechniki w rea lizacji eugeniki społecznej i każe spojrzeć w nowym świetle również na rolę niezależnych i naukowych instytucji zajmują - cych się globalnymi problemami, w tym walką z ociepleniem klimatu. Z tego punktu widzenia trzeba również rozpocząć wnikliwe ana - Strona 15 lizy żywiołowych i oddol - nych inicjatyw proekologicz - nych. Jeszcze istotniejsze staje się analizowanie roli światowych me - diów i światowych kampanii pro - mocyjnych w stylu światowej promocji książki Al. Gora Nie - wygodna prawda, wraz z kom - promitującym Szwedzką Akade - mię Nauk przyznaniem mu Poko - jowej Nagrody Nobla. Myślę, że jest to jeszcze poważniejsze wy - zwanie dla światowych nauk spo - łecznych, a nade wszystko socjo - logii, z jej jak się wydaje XIXwiecznym i kompletnie nieade - kwat nym paradygmatem trakto - wania procesów społecznych implicite jako procesów żywio - ło wych i będących wynikiem dzia łania swoistej acz analogicz - nej do Smithowskiej niewidzial - nej ręki życia społecznego. To mniej więcej tak, jak współ - c ze śni ideolodzy neoliberalizmu ekonomicznego stosują reguły rynku wolnokonkurencyjnego do rynków zoligopolizowanych, gdzie zamiast dziesiątków i setek tysięcy przedsiębiorstw podejmu - ją cych reaktywne decyzje wobec sytuacji rynkowych, działa kilka - set transnarodowych koncernów podejmujących decyzje na pod - sta wie strategicznych i długo fa - lowych planów. i Grzegorz Górny, Dziecięca anty krucjata, Rzeczpospolita, i Jak wyżej. ii Kissinger Report National Security Study Memorandum 200, 1974, mily/nssm200/nssm200.pdf. i G. Górny, 2010.

16 Strona /11/ 2010 N o 21 (1011) Wskrzesiciel Niepodległej Polski DokoÒczenie ze strony 1 Znamy jego talent w tej dzie - dzi nie nie zwykłą łatwość przema wiania, datującą się od cza sów młodości. Apeluje w Europie i Ameryce we Francji, Anglii, Stanach Zjed - no czonych. Daje ponad 300 kon - cer tów na cele narodowe, wygła - sza 340 (!) przemówień po polsku i angielsku. Zabiega o stworzenie wojska polskiego w Stanach Zjed - no czonych, co nie daje efektu, zwra - ca się więc do Francji. To jego autorstwa jest genialny pomysł, że można przez apel do rządów Sta - nów Zjednoczonych, czy później Francji stworzyć polską armię, re - kru tującą się z żołnierzy czynnych polskiego pochodzenia, reprezen - tu jących armie tych krajów... Brzmi to wszystko lakonicznie, a tymczasem jakże trudne i mo - zolne było otwieranie dyploma - tycz nych drzwi, by upominać się o państwo, którego tyle czasu nie było na mapie Europy! Wbrew na si lającym się przeciwnościom Pa de rewski konsekwentnie pro - mu je działania na rzecz wskrze - szenia Polski. Koresponduje z najwa żniej szymi politykami ame - rykań skimi, Polakami na emigra - cji, roz sianymi po świecie. Zacho - wała się z tego czasu ogromna wprost ko res pondencja, mówiąca o imponu jącej wielkości jego ducha. xxx Ale wróćmy do poczynań arty - sty w Ameryce w przededniu świtu niepodległości. Poprzez koncer towanie w Białym Domu na wiązał serdeczne kontakty naj - pierw z prezydentem Stanów Zje d- noczonych, Theodore Roose vel - tem, od którego mógł nauczyć się sztuki mediacji jak pamięta my, Nagrodę Pokojową Nobla odebrał ów prezydent będąc me dia torem w wojnie japońsko ro syj skiej. Umiał też chronić śro do wisko, za jego prezydentury pow stało w Stanach wiele parków narodo - wych, rezerwatûw przyro dy, ob - sza rûw chronionych. Ta wy bit na postać urzekała Paderew skiego, ale może bardziej istotna będzie jego zna jomość z kolejn ym pre zy - dentem Stanów Zjedno czo nych, Thomasem Woodrowem Wilso - nem. Przyjmowany w Białym Domu arty sta zbliżył się najpierw do do - radcy prezydenta, Edwarda Hou - se a, a Wilsona poznał w 1916 roku. Był to pierwszy pre zy dent Stanów Zjednoczonych, któ ry być może pod wpływem Pade rew - skiego, silnie zaangażował się w sprawy polskie. Ta znajomość przerodziła się w przyjaźń, mają - cą wielkie znaczenie dla Polski. Artysta odsłaniał przed prezyden - tem swą wizję ukochanej Ojczyz - ny nad Wisłą, mówił ze znawst - wem o historii i tragedii Polski, kreślił kształt przyszłej Niepod - leg łej z koniecznym dostępem do morza. Żarliwie, z bólem, ale i entu zjazmem przekazywał amery - kańskiemu prezydentowi wiedzę o Tej, co nie zginęła, choć znik - nęła z mapy Europy 123 lata te - mu. W styczniu 1917 roku Pade - rewski przekazał amerykań s - kiemu prezydentowi memoriał na temat Polski. Wilson osobiś cie proklamował dzień Nowego Roku jako dzień zbiórki funduszy na po moc ofiarom wojny w Polsce. Ale to nie wszystko. 22stycznia 1917 roku w oficjal - nym orędziu do amerykańskiego senatu prezydent Wilson stwier - dza: Uważam to za rzecz pewną, że mężowie stanu wszędzie są zgo - dni co do tego, że powinna istnieć zjednoczona, niepodległa i samo - dzielna Polska. A w rok później, 22 stycznia 1918 roku, potrakto - wał problem odrodzenia Polski jako integralną część swego programu sprawiedliwego pokoju na świecie. Słynny punkt 13-ty jego orędzia, poświęcony Polsce, głosił: Powinno być utworzone nie - podległe państwo polskie, które winno obejmować ziemie, za - mieszkałe przez ludność bez - sprze cznie polską, mieć zapew - niony wolny i dostępny dostęp do morza, a którego niezawisłość polityczna i gospodarcza oraz całość terytorialna winna być za - gwarantowana paktem międzyna - rodowym. Tak oto geniusz Paderewskiego - ta jego nieprzeparta siła zapa - lania własnego ognia oczarowała amerykańskiego prezydenta. Nie tylko jego zresztą. Uważa się, że Paderewski odegrał istotną rolę w przyjęciu 3 czerwca 1918 roku deklaracji, w której Wielka Bry tania, Francja i Włochy uzna - wały powstanie zjednoczonej i wol nej Polski za warunek spra - wie dli wego i trwałego pokoju w Europie. xxx Pozostańmy jeszcze przy roku Dzięki zabiegom Paderewskie - go roku Departament Wojny Stanów Zjednoczonych wydał zezwolenie na rekrutację wśród Polonii z zastrzeżeniem, że mężczyźni, podlegający mobili - zacji do amerykańskich sił zbroj - nych, nie mogą być brani pod uwagę Artysta takim cieszył się zau - fa niem władz amerykańskich, że mógł przemawiać w maju 1918 roku do polskich żołnierzy w ar - mii amerykańskiej w ten sposób: Jesteście pod gwieździstym sztandarem, jedni z rozkazu, drudzy z własnego popędu, a wszyscy radośnie. Za wolność naszą i waszą brzmiało dumne hasło cnotliwych a mężnych, sław nych praojców naszych. I dodawał: Za sprawiedliwość dla uciśnionych ludów, za wolność dla wszystkich narodów za - wołał wspaniały głos najczcigo - dniej szego prezydenta Wilsona, gdy oto kazał rozwinąć do boju wszys tkie chorągwie tej potężnej Rzeczypospolitej! Wzruszenie wśród polskich żołnierzy wywołał ogromne swą pasją i determinacją. Poparły go silne Polonie amerykańskie, zwła - sz cza w Chicago, Detroit, Buffa l - lo. Podobną estymą cieszył się wówczas i w Kanadzie, gdzie w Niagara on the Lake tak przemó - wił do oficerów i żołnierzy two - rzącej się armii polskiej: Stało się od niedawna to, co od dawna było całej Polski pragnieniem: sprzymierzone rządy Francji, Anglii i Włoch obwieściły świa tu, że jednym z głównych celów tej wojny jest odbudowanie Pols ki zjednoczonej, Polski całej aż do morza. Wszyscy Polacy na emigracji w Ameryce, agitowani tak suge - styw nie przez Paderewskiego, zo - bowiązali się zebrać sumę 10 mln. dolarów na wyposażenie polskiego wojska. Zebrano 7,5 mln., co Paderewskiego nie za - dowoliło. Uważał, że to wstyd, iż 4 miliony Polaków, zamieszku ją - cych wówczas Amerykę, w ciągu 4 lat zebrało tylko tyle (co w prze liczeniu na jednego wynosiło ponoć 13 centów), a jednak takie pieniądze, zebrane przez mniej - szość narodową, stanowiły z pewnością dużą sumę. Było mu ciężko, bo spotykał się i z atakami, krzywdzącymi osąda - mi motywów swych poczynań. Jak pisze Marcin Marek Droz - dow ski w swej książce: Ignacy Jan Paderewski - zarys biografii politycznej, artysta bywał i na granicy załamania psychicznego, ale nie ustępował - konsekwen t - nie szedł wytyczonym przez sa - me go siebie drogowskazem, który wiódł ku Niepodległości. Uważa się, iż staraniom Paderewskiego zawdzięczamy, że tysiące ocho t - ni ków z Ameryki dotarło do armii polskiej we Francji. Nie wszyscy zdołali dotrzeć, o czym świadczy otoczony przez Polonię kanadyjską wielkim kultem cmentarz Błękitnej Armii w Niagara- On - the Lake, miesz - czący groby 26 rekrutów spośród rzeszy ochotników, którzy prze - mę czeni w dalekiej drodze do Fran cji przez Amerykę, wraz z na dejściem zimy złapali wirusa nie bezpiecznej grypy hiszpanki i tu pozostali na wieki. Cześć ich pamięci! Z obozów ćwiczebnych armii polskiej w Stanach Zjednoczo - nych i Kanadzie, przez które prze szło ponad 22 tys. ochotni - ków, do Francji dotarło po nad 20 tys. osób. Układ z rządem fran - cus kim określał armię polską jako samodzielną, sprzy mie rzoną i współ walczącą pod dowódz - twem polskim. Prawo mia now - ania naczelnego wodza otrzymał Komitet Narodowy Polski. W latach Pade rew ski był delegatem KPN na Amerykę, w sprawach wojsko wych. Warto dodać, że ów pary ski Komitet Narodowy Polski zwycięskie mocar stwa uważały za jedynego rze - cznika narodu. Wo dzem naczel - nym KPN mianował w paździer - niku 1918 roku genera ła Józefa Hallera. Generał docenił ogromny wkład Paderewskiego w two - rzenie Polskiej Armii i wysłał do artysty list z wyrazami hoł du... A Polonia amerykańska, która żegnała go w listopadzie 1918 roku, gdy wracał do Polski, uzna - ła go za swego wielkiego ducho - wego przywódcę. No cóż, odegrał wiel ką rolę w pozyskaniu tej Po - lonii dla stanowiska prokoalicyj - nego, co zaowocowało jak po - dają inne żródła nawet 30 ty - siącami ochotników, którzy do - tarli do Armii Polskiej we Francji. xxx Droga do sukcesu pełna jest kobiet, popychających mężów powiedział Paderewski. Czy miał tu na myśli również własną żonę? Podobno nie zdołałby zdziałać tego wszystkiego bez swej drugiej żony Heleny, która w czasie I woj ny światowej czynnie wspie - ra ła jego działalność organizo - wała pomoc dla ofiar wojny w Pol sce i dla żołnierzy Armii Pols - kiej we Francji. Sama werbowała ochotniczki, przygotowywała dla nich szkolenia pielęgniarskie i kie rowała tam, gdzie Polacy wal - czyli wcieleni do trzech armii euro pejskich. To dzięki niej pow - stał w Stanach Zjednoczonych najpierw Polski Biały Krzyż, którego od 1919 roku była prze - wo dniczącą Rady Naczelnej, a gdy utworzono Polskie Towarzys - two Czerwonego Krzyża, została prezesem PCK i pełniła tę funkcję do 1926 roku. Była honorowym człon kiem Związku Polaków w Ameryce. W ostatnim okresie życia poważnie chorowała, zmarła w 1934 roku w posiadłości Pa de rewskich w Riod Bosson koło Mor ges w Szwajcarii. Piękny wizerunek prawda? Tymczasem Adam Grzymała- Sied lecki kreśli zupełnie inny wi - ze runek psychologiczny żony wy - bitnego artysty i polityka, wyraża się o Helenie z dystansem i pewną dozą krytycyzmu, jako o kobiecie zaborczej, nie rozumiejącej misji męża w polityce, a ponadto zaśle - pionej miłością do syna z pierw - szego małżeństwa, Wacława Gór - skiego, który jakoby czyhał na ma jątek po ojczymie. Zaiste trud - no tu dociec, jak było, niemniej inni współcześni też podają, iż Helena Paderewska miała przykry charakter, nie liczyła się z misją męża, choć on bardzo ją kochał. Podobno umiała być demonstra - cyj nie niegrzeczna wobec ludzi. Kiedy on został premierem, po - trafiła wtargnąć bez pukania do je go gabinetu, gdy obradował z przedstawicielami rządu, mini - strami i posłami by mówić znie - cierpliwionym głosem o jakichś tam sprawach domowych... Widocznie najpierw zafascyno - wana, współdziałała z nim na rzecz niepodległości Polski, a póź niej zniecierpliwiona jego nie - doścignioną wielkością i bezgra - nicznym oddaniem sprawie naro - dowej straciła cierpliwość, jako że w tej sytuacji nie mogła być w ich małżeństwie na pierwszym pla nie, co jest ambicją wielu ko - biet nie mogących pogodzić się z istotnym powołaniem swoich mę żów. Ale czy to źle, gdy ojczy - zna jest na pierwszym planie...? xxx A więc wybucha niepodległość i Paderewski wraca do Polski. 11 listopada 1918 roku, w dniu prze - jęcia władzy przez Piłsudskiego podejmuje decyzję powrotu. Już 23.XI. wsiada wraz z żoną na statek. Był to prawdziwie triumfalny powrót nikogo tak nie witano gorąco jak jego i te powitania prze radzały się w manifestację pols kości, a nawet stanowiły za - rzewie lokalnego narodowego zry wu. Tak stało się w Poznaniu, gdzie przemawiał do zgroma dzo - nych Polaków z balkonu Hotelu Bazar. Wygłosił tak płomienną mowę, co rusz przerywaną frene - tycz nymi oklaskami tłumu, że zna lazła ona odzwierciedlenie zarówno w sztuce, jak i w życiu spo łecznym i politycznym regio - nu. Znany ówczesny malarz mo - numentalnych scen narodowych, J. Styka, namalował go w mo - men cie, gdy Paderewski wołał: Niech żyje zjednoczona, wolna i wielka Polska z własnym wybrze - żem morskim. Uważa się, że to DokoÒczenie na stronie 17 Christopher Delicatessen Bond & Ontario, Oshawa. 39 Bond Street East, Unit#2, Oshawa Tel: ï Najlepsze ceny, ï Najlepsze wyroby ï Najlepsza obs uga, ï Pyszny chleb i pπczki firmy ìgranowskaî, tylko u nas U nas jest ìnowy Kurierî

17 N o 21 (1011) 1-15/11/2010 Strona 17 DokoÒczenie ze strony 16 wystąpienie Paderewskiego miało istotny wpływ na wybuch i co ważniejsze - zwycięstwo Powsta - nia Wielkopolskiego w 1918 ro - ku. Szkoda, iż nie wszyscy wie - dzą, że mieliśmy też zwycięskie powstania... W Warszawie Paderewski spot - kał się z Piłsudskim i podjął się misji mentora między nim a obo - zem Dmowskiego. Pamiętamy, że mentorem był niezastąpionym. Józef Piłsudski powołal go na stanowisko premiera i ministra spraw zagranicznych, jako że ze strony Komitetu Narodowego Pols kiego nic go nie obciążało tego wielkiego artysty i dyplo ma - ty, przeciwnie miał opinię krysz - tałowo czystego człowieka. W chwilach przełomowych dla Polski nie mogło go zabraknąć: z Romanem Dmowskim reprezen - to wał Polskę na konferencji w Pa ry żu i złożył swój podpis pod Traktatem Wersalskim, kończą - cym I wojnę światową. xxx Był znakomitym negocjatorem i dyplomatą, ale - jak to w Polsce, gdzie jedność narodu manifestuje się tylko w momentach ekstre - mal nych - jego bezpartyjny rząd był krytykowany w kraju zarów - no przez lewicę jak i prawicę. Paderewski rządził Polską tylko rok - od 16 stycznia 1919 roku do 9 grudnia Podobno Pił - sudski miał powiedzieć do swego adiutanta, porucznika Świrskiego, co ten powtórzył Grzymale-Sied - leckiemu: Naprawdę wielka to szkoda, że tak kryształowa dusza zamknęła się w głowie dziecka. Czyżby Piłsudski nie mógł zro - zumieć natury artysty, dla które - go ważne były idee, ich prawda i piękno, który będąc jednocześ nie dyplomatą i politykiem wielkiego formatu nie potrafi pławić się w zawiłych meandrach polityki gabinetowej? Piłsudski wykorzy - stał promieniującą szlachetność tego niezwykłego człowieka, jego wizjonerski talent, ale uczynił go tylko szefem rządu, a nie głową państwa, rzeklibyśmy: polity - kiem dnia powszedniego. Jak taki człowiek mógł pogodzić i pod porządkować sobie skorych do waśni politycznych Polaków, i to w momencie, gdy dopiero powstała Niepodległa po 123 la - tach niewoli, w dodatku znisz czo - na przez wojnę...? Czynna polityka nie sprzyjała wrażliwości tego geniusza, który był jakby z innej rzeczywistości. Więc się wycofał, po roku podał się do dymisji. Zawiedziony, roz - bity i rozgoryczony wyjechał do Szwaj carii. W 1920 roku został wy słannikiem rządu do Ligi Na - ro dów, w 1921 zrezygnował i z tego. Starał się za wszelką cenę rea lizować hasło swego życia wciąż aktualne: O zgodę i współ pracę wszystkich Pola - ków. A dziś Polacy zdają się o tym zapominać... xxx On sam dzielił w latach los emigranta. Kochał zre - sz tą Amerykę, nazywając ją swym drugim domem. Zamiesz - kał z żoną w Kalifornii w Paso Rob les, gdzie kupił dwie po - siadłości blisko Hollywood. Od razu nawiązał kontakty z ludźmi filmu. W maju 1936 roku, mając 76 lat zagrał nawet w filmie Lotha ra Mendosa Sonata Księ - życowa. Grał samego siebie. Nie umiał usiedzieć spokojnie. Był w Kaliforni założycielem win nic i sadów dla celów filan - tropijnych. Prezydentowi Wilsonowi od - wdzię czył się finansując jego pomnik. Jak wspominałam, z je - go udziałem powstawały nie tyl - ko monumenty, ale i sale koncer - towe ( Filharmonia Narodowa w Warszawie), a nawet Łuk Wa - szyn gtona. Promował młode ta - lenty muzyczne i kształcił je, m.in. Witolda Małcużyńskiego Podobno w Ameryce dopadły go kłopoty finansowe, co musi budzić zdziwienie, ale wyjaśnimy to później. Wrócił więc do mu - zy ki witano go owacyjnie. I znowu trasa niebotyczna jak na starszego już pana: Ameryka, Europa, Australia, wszędzie sukcesy, a cele, jak zwykle cha - rytatywne... W 1932 roku miał rekordową licz bę słuchaczy: 16 tysięcy w Ma dison Square Garden zebra - no z tego koncertu 50 tys. dola - rów na bezrobotnych muzyków (a wiemy, ile wtedy znaczył dolar!). Sam Paderewski zapłacił za bilet na ów koncert. Takie by - ły jego obyczaje... Bo arystokratą ducha był nasz muzyczny idol, u którego iście arystokratyczne wyrafinowanie gry szło w parze z prawdziwą sztuką uwodzenia tłumów. xxx Jeszcze powrócił do polityki. W latach 30-tych angażował się w proces jednoczenia sił opozy - cyj nych wobec rządów sanacji. W swej willi w szwajcarskim Morges spotykał się z Wincen - tym Witosem, generałem Sikors - kim, Józefem Hallerem, stając się w 1936 roku jednym z inicjato - rów Frontu Morges. II wojna światowa znowu spo - wodowała jego powrót do dzia - łal ności w Europie i dyploma - tyczną mobilizację miał już 80 lat, ale od 1940 roku był prze - wodniczącym Rady Narodowej w Londynie, która była namiast - ką parlamentu na uchodźstwie. W 1940 roku wygłosił płomienne przemówienie do Polaków chodziło o pomoc internowanym żołnierzom. Znów widzimy go w USA. W czasie audiencji u Fran - kli na Roosevelta, 32-ego urzędu - jącego aktualnie prezydenta, a szóstego z prezydentów Stanów Zjednoczonych, z którymi się przyjaźnił (!), prosił o interwen - cję w sprawie Polaków we Fran - cji pod rządami Vichy. Już w listo padzie 1940 roku polonijna prasa w Stanach opublikowała też jego odezwę do uchodźstwa, w której nawoływał do ofiarnej pomocy dla Polaków. W Palm Beach spotykał się z gen. Sikor s - kim i Stanisławem Mikołaj czy - kiem, z którymi spędził Święta...I tak szedł już do kresu swych dni stale głęboko zaangażowany w sprawy polskie. W czerwcu 1941 mimo prze - stróg lekarzy odbył spotkanie z polskimi weteranami na polanie Zjednoczenia Polsko-Narodowe - go w Oak Ridge.. Był upał, pił This commemorative bas-relief and urn is a tribute to Ignacy J. Paderewski installed at the Shrine of Our Lady of Czestochowa in Doylestown, PA, by New York Polish sculptor, Andrzej Pitynski wo dę z lodem...wywiązało się zapalenie płuc, z którym walczył przez tydzień. Umarł 29 czerwca 1941 roku, w pokoju hotelowym on, czynny do końca heros. Właśnie takiego określenia użył Los Angeles Time obwie - szczając nazajutrz odejście nie - śmiertelnego h e r o s a. Jed no - cześnie uchwała Kongresu Sta - nów Zjednoczonych głosiła: Żegnamy pianistę światowej sławy, szermierza wolności i idei demokratycznej, wskrzesiciela polskiej niepodległości oraz du - chowego przywódcę i rzecznika uciśnionych. Pochowany został z honorami wojskowymi na Ame - rykańskim Cmentarzu Naro - dowym w Arlington, gdzie miał leżeć tylko tymczasowo - tak dłu - go, aż Polska będzie wolna... Z upoważnienia rządu Stanów Zjedno czonych i na życzenie artysty jego serce wyjęte i zabal - samowane pozostało w Stanach Zjednoczonych, które też kochał - ostatecznie w kościele Matki Bos kiej Częstochowskiej w Ame - ry kańskiej Częstochowie, w Doy - lestown w Pensylwanii. Nie zapomnieli o nim kolejni prezydenci stanów Zjednoczo - nych. W 1963 roku Kennedy ufun dował mu tablicę pamiątko - wą. W 1992, na prośbę Wałęsy pre zydent G. Bush nakazał prze - nieść ciało Paderewskiego 29 czer wca 1992 roku, w 51-ą rocz - ni cę jego śmierci, do wolnej już Polski, która była jego największą miłością. Do 4 lipca trwały uro - czy stości z udziałem prezydenta Busha na Zamku Królewskim w Warszawie, w Poznaniu i znowu w stolicy. Spoczął w Archika te - drze św. Jana w Warszawie obok Sienkiewicza, z którym tyle dzia - łał na rzecz Polski... I tak z Kuryłówki, dalekiej wio - seczki na Podolu, gdzie się uro - dził - geniusz entuzjazmu i po tęż - nej inwencji prowadził go na szczy ty artyzmu, do salonów i sal koncertowych całego świata, ale przede wszystkim wiódł go przez gabinety największych po lityków i rezydencje monar chów - do rea - lizacji najważniejsz ego celu jego życia, jakim było wskrze szenie Polski. Dlatego w dniu jego śmierci rząd Stanów Zjednoczonych nazwał go wskrze sicielem pols - kiej niepod le głości, a także rzecznikiem uciśnio nych. Bo wielka część wysiłku tego artysty, polityka i dyplomaty, słyn nego również jako filantropa, szła w kierunku czynienia dobra będącym w potrzebie - szerokiej i bardzo skutecznej pomocy po - grążonym w biedzie artystom, intelektualistom, weteranom, żołnierzom obu wojen... Można więc bez przesady powiedzieć, że był w nim też gdzieś głęboko zakorzeniony geniusz dobroci. Wierzył, że przyczyną zła jest nie zrealizowane dobro. I że odrobina dobra, okazana drugie - mu człowiekowi jest lepsza, niż cała górnolotna, z emfazą gło szo - na miłość do ludzkości. A dobroć w połączeniu z siłą wewnętrzną człowieka może niemal wszystko, co udowodnił całym swoim życiem. Tacy ludzie nie umierają tak naprawdę, choć doszli do kresu i rozpadają się ich ciała, jak nas wszystkich. Pozostają we wciąż żywej w pamięci pokoleń. Niemniej ideał musi dotknąć bruku. I tak było również z Paderewskim. Ale o tym w III odcinku arty - kułu Krystyna Starczak- Kozłowska Euro-Can Produkujemy wszystkie gatunki win na kaødπ okazjí. Wysoka jakoúê, niska cena. Katherine Ziemianin 1625 Steeles Ave.E, Unit #12 Brampton, Ontario L6T 4T7 Tel./Fax POLSKA SZKOŁA MUZYCZNA The Frederic Chopin Music School Fortepian/pianinoïSkrzypceïGitara ï Emisja g osu (Vokal)ïFletïTrπbkaïKlarnet ïakordeonï Teoria - wszystkie poziomy KOMPOZYCJAïIMPROWIZACJAïDYRYGOWANIE - dla zaawansowanych RYTMIKA i UMUZYKALNIENIE dla dzieci od 4-go roku øycia 2399 Cawthra Rd. East, Unit 101, Mississauga Tel. (905)

18 Strona /11/ 2010 N o 21 (1011) The Conservative Party Continued from page 1 Unfortunately his charm died with Macdonald in The Conservatives, still in power, had four prime ministers in five years, and lost in Robert Borden, the party s leader after 1900, had difficulty finding a formula for success, but eventually, in 1911, he did: running on one platform in French Canada and on another in English Canada. Though Borden successfully led Canada through the First World War, he had to impose conscription, and that hurt his party for the next 40 years, especially in Quebec. Borden lost French Canada; his successor in 1920, Arthur Meighen, lost the West. From the election of 1921 through the election of 1953, and under many leaders, the Conser - va tives were mainly based in southern Ontario. Only once, in 1930, did the Con servatives win enough seats to form a government, but their leader, R.B. Bennett, though a man of high intelligence, held office through the 1930s Depress - ion and were chased from office in Not until 1957 did the Conser - vatives (by then called the Pro - gressive Conservatives) return to office under John Diefenbaker. Diefenbaker was a marvelous orator, but he was no party leader. After winning in 1957 and 1958, his party lost office in Quebec, which had voted Conser - va tive in 1958, did not for the next 20 years. However, Diefen - baker did attract the West, which after 1962 became the Conserva - tive stronghold. The Conservative party of the 1960s, 1970s and 1980s was not fundamentally different from its Liberal opponents. Broadly speak - ing, both parties were committed to the welfare state, to Canada s place in the Western alliance and to a balance between free enter - prise and state supervision in economic policy. The brief Joe Clark Progressive Conservative minority govern ment in 1979 did not have time to develop a style of its own, for it was defeated in the 1980 election. The next Pro - gressive Con ser vative prime mi - ni ster, Brian Mulroney, was more successful, winning a huge vic to - ry in Mulroney go vern ed vigo rously, renovating the tax system, strengthening ties with the U.S. and bringing about a free trade agreement with that country in But Mulroney failed to fix the Canadian constitution, and he overstayed his welcome. He offended the West by favour - ing Quebec and offended Que - beck ers by failing on the constitu - tion. Losing Quebec and the West, the Conservative party was reduced to two seats in the elect - ion of Mulroney s actions led a group of westerners to form the Reform party, which competed directly with the Conservatives in several elections until finally, in 2003, the two parties reunited under Stephen Harper. Harper s party differed sharply from its Liberal opponents and won in the elect - ions of 2006 and However, in neither election did Harper achieve a parliamentary majority, which meant that he governed cautiously. How the Conservati - ves and Harper will fare is an open question, but it is a safe bet that the party will continue to be one of the dominant forces in Canadian life. Robert Bothwell 2011 Immigration Plan The Government of Canada will maintain high immigration levels to help sustain the econo - mic recovery, Citizenship, Immi - gration and Multiculturalism Minister Jason Kenney announced upon tabling the annual immi - gration plan in Parliament. It is estimated that Canada will welcome between 240,000 and 265,000 new permanent residents in Sixty percent of these immigrants will come through economic streams. "Canada's post-recession eco - no my demands a high level of legal immigration to keep our work force strong," he said. "At the same time, we are maintaining our commitment to family reunifi - cation and refugees." Like many other countries with ageing populations and low birth rates, in the not too distant future Canada will not have enough people to keep our work force growing. While the majority of new entrants to our labour force will continue to come from within Canada, without immigra tion, the size of our work force will shrink. Within the next five years, all of our labour force growth will come from immigra tion. Highlights of the 2011 immi - gration plan include a higher range of admissions for spouses and children in the family category. In keeping with recent reforms to Canada's refugee system, the 2011 plan also includ - es an additional 1,125 refugees resettled in Canada as part of the commitment to increase total refugee resettlement by 2,500 over three years. In 2008, the last year for which figures are avail - able, Canada resettled more bona fide refugees than any country but the United States. Canada resettles over one in 10 of the world's refugees. "These refugees are selected and screened by Canada, and come here legally," noted Mini - ster Kenney. "We look forward to giving them a safe, new beginn - ing." Within the economic category, the 2011 plan balances projected admissions between federally and provincially selected workers to meet Canada's national and regio - nal labour market needs. Provin - cial programs help distribute the benefits of immigrants across the entire country. Twenty-five per - cent of economic immigrants are now destined for provinces other than Ontario, British Columbia and Quebec, compared to 11 per - cent in The Federal Skilled Worker Pro gram remains a significant portion of the economic category. The program admits a range of workers, including technicians, skilled tradespersons, managers and professionals, who help to supplement the Canadian-born work force. The annual immigration plan is part of Citizenship and Immi - gration Canada's annual report tabled in Parliament by Novem - ber 1 each year. Follow us on Twitter at JOLANTA KRYSTKOWICZ Adwokat, Notariusz L.L.B, LLM By y SÍdzia w Polsce 2347 Kennedy Rd. Unit 402, Scarborough, Ont. M1T 3T8 pû nocno-wschodni rûg ulic Kennedy Rd. i Sheppard Ave. Tel.: Fax:

19 N o 21 (1011) 1-15/11/2010 KLINIKA REGENERACJI NATURALNEJ MedQuantum Research Laboratory Dr. T. Szcz sny Andrews, Ph.D. Akupunktura Homeopatia Electro-Medicine Medycyna Przysz oêci Enart Therapy Zio olecznictwo Irydologia Dietetyka Programy odwykowe Skuteczne metody odchudzania Walka z bólem, stanami alergicznymi Komputerowa analiza diety i alergenów Elektroniczna identyfikacja oraz detoksyfikacja jelita grubego, krwi i limfy Pomoc w schorzeniach: nadciênienie, cholesterol, cukrzyca, dro d yce, paso yty, zaburzenia hormonalne, skóra, przewód pokarmowy, nowotwory, artretyzm, astma, stawy, mi Ênie oraz wiele innych. PRZYCZYNY STWARDNIENIA TĘTNIC MEDYCYNA NATURALNA Redaguje Dr. T.SzczÍsny Andrews, Ph.D. Choroby naczyniowe doty czπ - ce mûzgu, serca, nerek, innych waønych dla øycia narzπdûw oraz koòczyn stanowiπ g Ûwnπ przy - czy ní zachorowalnoúci i umieral - noúci w Kanadzie i Stanach Zje - dno czonych. W ostatnim roku spo wodowa y one dobrze ponad milion zgonûw w Ameryce, co sta nowi dwukrotnie wiícej niø z powodu raka i ponad 10 razy wií - cej niø wskutek wypadkûw. Mimo duøych postípûw prewen - cji i leczenia choroby niedo - krwien nej serca oraz nastípo wego zmniejszenia wskaünikûw umie - ral noúci w rûønych grupach wie - ko wych o prawie 25%, choro by miaødøycowe serca i mûzgu po - zos tajπ g Ûwnymi przyczynami zgonûw w paòstwach zachodnio - europejskich i obserwuje sií ten - dencjí ich rozpowszechniania w pozosta ych krajach. Wskaünik umieralnoúci na chorobí wieòcowπ wúrûd míø - czyzn rasy bia ej w wieku lat wynosi oko o 1/10 000, a wie - ku lat - blisko 1/100. Ten zwiπzek z wiekiem moøe zale øeê od czasu niezbídnego do roz wi - nií cia sií zmian chorobo wych albo od czasu trwania naraøenia na czynniki ryzyka. MiÍdzy 34 a 44 rokiem øycia umieralnoúê z powodu choroby wieòcowej wúrûd míøczyzn rasy bia ej jest ponad 6 razy wiíksza niø wúrûd kobiet rasy bia ej. Z nieznanych przyczyn w popu - lacjach innych niø bia a zaleø noúê umieralnoúci od p ci jest mniej drastyczna. Miaødøyca jest najbardziej powszechnπ i powaønπ chorobπ naczyniowπ. Jest to rodzaj stwar - dnienia títnic dotyczπcy úrednich i duøych títnic, ktûry charakte - ryzuje sií ogniskowym úrûd úcien - nym zgrubieniem, pod b onπ wewnítrznπ, ktûre wpukla sií do wewnπtrz úwiat a títnicy i w swej najciíøszej postaci powoduje niedroønoúê naczynia. CzÍstoúÊ wystípowania kli - nicznych objawûw miaødøycy wzrasta u kobiet po menopauzie i zaczyna zbliøaê sií do obser wo - wanych u míøczyzn w porûwny - natural.medicine@sympatico.ca Mississauga: Natural Regeneration Clinic, 1755 Rathburn Rd. East, Unit 60 (905) walnym wieku. Postaram sií PaÒstwu wyt u - maczyê jak powstaje tzw. blaszka miaødøycowa. Budowa blaszek miaødøycowych oraz ich sk ad moøe mieê istotny wp yw na przebieg i objawy choroby wieò - cowej. Blaszka miaødøycowa sta - no wi nagromadzenie wewnπtrz- i zewnπtrzkomûrkowych lipidûw, komûrek miíúni g adkich, tkanki πcznej i innych zwiπzkûw. Na j - wczeúniej wykrywalnπ zmianπ miaødøycowπ jest pasmo t usz - czowe (sk adajπce sií z makro - fagûw, ktûre jako elementy bia - ych krwinek, monocyty, przenik - ní y z krπøenia do wewnítrznej warstwy naczynia títniczego). Pasmo przekszta ca sií nastípnie w blaszkí w Ûknistπ, z oøonπ z komûrek miíúni g adkich b ony wewnítrznej, otoczonych tkankπ πcznπ oraz lipidami (t uszczami). Mogπ to byê blaszki zawierajπce duøo elementûw πcznotkanko - wych, ktûre czyniπ je stabilnymi, tj. ma o podatnymi na píkniície lub rozerwanie, a u innych cho - rych - blaszki miaødøycowe sπ stabilne i ìmiíkkieî, podatne na rozerwanie, poniewaø zawierajπ znaczne iloúci komûrek wype nio - nych cholesterolem, a takøe iloúci cholesterolu pozakomûr ko - wego, natomiast ma o w Ûkien kolage -nowych, nadajπcych blasz ce w aúciwoúci spríøyste i chroniπ cych je przed urazami. Zaproponowano dwie g Ûwne hipotezy t umaczπce patogenezí miaødøycy; hipotezí lipidowπ i hipotezí przewlek ego uszkodze - nia úrûdb onka. Hipoteza lipidowa zak ada, øe zwiíkszone stíøenie cholesterolu LDL w osoczu krwi powoduje wnikanie LDL do úciany títnicy, prowadzπc do nagromadzenia miíúni g adkich i w makrofagach. LDL pobudza takøe zwiíkszony rozrost miíúni g adkich i migracjí do b ony wewnítrznej w odpo - wie dzi na czynniki wzrostowe. LDL jest modyfikowana i utle - niana promuje migracjí mono - cytûw do b ony wewnítrznej tít - ni cy. Obecna juø blaszka miaø - døy cowa coraz bardziej wpukla sií do úwiat a títnicy, ograni cza - jπc i utrudniajπc przep yw krwi. Hipoteza przewlek ego uszko - dze nia úrûdb onka zak ada, øe uszkodzenie úrûdb onka (wew- TEST KOMPUTEROWEJ OCENY ZDROWIA Total Health CyberScan Opis i wykresy graficzne NajnowoczeÊniejsza metoda dostarczajàca informacji na temat szczegó owego stanu zdrowia, w tym wielu narzàdów wewn trznych cz owieka: serca, wàtroby, olàdka, p uc, tarczycy, nerek, nadnerczy, trzustki, narzàdów p ciowych, gruczo ów sutkowych, prostaty i wielu innych. Badanie jest: bezpieczne, wygodne, bezbolesne, szybkie, bezinwazyjne. Warto znaç odpowiedê, aby: poznaç stan swego zdrowia, uniknàç wielu niebezpiecznych chorób, na czas wykryç poczàtki schorzenia i rozpoczàç kuracj, dobraç odpowiednie lekarstwa. Dok adna, cyfrowa, oparta na bio-feedback ocena stanu zdrowia. Podczas badanie jest mo liwoêç obejrzenia analizowanego organu na monitorze komputera. Nie zwlekaj z decyzjà, dzwoƒ jeszcze dziê i umów si na wizyt. nítrzna warstwa úciany títnicy) przez rûøne mechanizmy powo du - je jego utratí, przyklejanie p ytek krwi do úciany títnicy, nastípnie, poprzez ciπg reakcji chemicznych i fizycznπ migracjí komûrek do - cho dzi do wytwa rzania blaszki w Ûk nistej Obie hipotezy sπ blisko ze sobπ zwiπzane i nie wykluczajπ sií nawzajem. Zmodyfikowana LDL jest komûrkowo toksyczna wobec komûrek úrûdb onka i moøe wy - wo aê uszkodzenie úrûdb onka, przyciπgaê monocyty i makrofagi oraz pobudzaê wzrost miíúni g adkich. Blaszka miaødøycowa moøe wzra staê powoli w ciπgu lat i spo - wodowaê znaczne zwíøenie lub ca kowitπ niedroønoúê títni cy. Z czasem blaszka wapnieje. Nie ktû - re blaszki sπ stabilne, lecz inne, szczegûlnie te bogate w lipi dy oraz komûrki zapalne (np. makro - fagi) i pokryte w Ûknistπ os onkπ, mogπ wykazywaê szcze linowate píkniícia lub rozerwa nia, co pro - wa dzi do kontaktu jej zawartoúci z przep ywajπcπ krwiπ. Rozerwana blaszka pobu dza pow sta wanie zakrzepu, ktûry moøe spo wo do - waê zator, szybko zamk nπê úwiat - o, wywo ujπc za wa ser ca lub ostry zespû wieò cowy albo stop - niowo do blaszki, przy czy nia jπc sií do jej stopnio wego wzrostu. Czynniki ryzyka. Do g Ûwnych czynnikûw ryzyka miaødøycy nie poddajπcych sií modyfikacji na le - øπ: wiek, p eê míska, rodzin ne wystípowanie przedwczesnej miaødøycy. Wyniki dotychczaso - wych badaò wskazujπ, øe brak aktywnoúci fizycznej jest zwiπ - zany z chorobπ niedokrwiennπ serca. Choroba ta jest obarczona ogromnπ liczbπ czynnikûw ryzy - ka, z ktûrych najwaøniejszymi sπ: wysokie stíøenie cholesterolu krwi, szczegûlnie zaú wysokie (powyøej 3.4 mm lub 130mg%) stí øenie cholesterolu LDL, za war - te go w lipoproteidach o ma ej gístoúci, niskie zaú (poniøej 0.9 mm lub 35mg%) stíøenie chole - sterolu HDL, zawartego w lipo - proteidach o duøej gístoúci. Ta zaleønoúê jest wyraünie liniowa. Do g Ûwnych przyczyn obniøenia HDL naleøπ; palenie papierosûw, oty oúê, brak aktywnoúci, andro - geny i steroidy anaboliczne, betablokery, hipertrûjglicerydemia i czynniki genetyczne. Na stíøenie cholesterolu i czístoúê wystípo - wa nia choroby wieòcowej wp y - wa jπ czynniki úrodowiskowe (w tym dieta). Palenie papierosûw jest bardzo waønym czynnikiem ryzyka. W krajach cywilizowanych (a wiíc w Kanadzie i Ameryce) liczba no wych przypadkûw choroby wieò cowej wywo anych z tej przy czyny spad a przede wszyst - kim w populacji míøczyzn, pod - czas gdy wúrûd kobiet takiego spadku nie odnotowano. Jednπ z waønych przyczyn tego zjawiska jest fakt rosnπcego w populacji ko biet na ogu papierosûw. Pale - nie jest szczegûlnie szkodliwe u osûb z dodatkowymi czynnikami ry zyka chorûb sercowo-naczy - niowych. Podobnie dzieje sií z biernym. Palenie papierosûw obniøa HDL, podwyøsza LDL i zwiíksza stíøenie tlenku wígla we krwi (co moøe wywo aê nie - dotlenienie úrûdb onka), sprzyja skurczeniu naczyò i tak juø zwíøonych przez miaødøycí. Kolejnym waønym czynnikiem przyspieszajπcym rozwûj choroby wieòcowej jest nadciúnienie tít - nicze. Skuteczne leczenie nadci - únienia metodami naturalnymi, (ktûre rzeczywiúcie sπ w stanie leczyê, nie zaú syntetyczno che - mi cznymi, farmakologicznymi preparatami, ktûre jedynie ogra - niczajπ, blokujπ prací serca!, zaú w rzeczywistoúci niczego nie le - czπ) - znaczπco zmniejsza úmier - telnoúê w chorobie wieò cowej. ZarÛwno cukrzyca insulino zaleøna, jak i cukrzyca insulino niezaleøna (typ II) wiπøπ sií z wczeúniejszym rozwojem zmian miaødøycowych jako wynik roz - leg ych zaburzeò metabolicznych. Oty oúê, zw aszcza brzuszna u míøczyzn, stanowi wed ug nie - ktû rych doniesieò niezaleøny czyn nik ryzyka chorûb naczy nio - wych. Nadmiar glicerydûw jest pow szechnie zwiπzany z oty o - úciπ, cukrzycπ i insulino opor - noúciπ i wydaje sií byê niezaleø - nym czynnikiem ryzyka u osûb z niskim stíøeniem LDL, lub HDL, nie bídπcych w wieku podesz - ym. Nie wszystkie podwyøszenia trûjglicerydûw (powyøej 2.3 mm) sπ szkodliwe. Ma e, bardziej gís - te, o bardzo niskim ciíøarze czπs - te czki lipoprotein niosπ ze sobπ wiík sze ryzyko. Podwyøszone stíøenie homo - cysteiny, zwiπzane z uwarun ko - wanym genetycznie zaburzeniem jej metabolizmu, moøe spowo - dowaê uszkodzenie úrûdb onka naczyò, co sprzyja rozwijaniu sií w nich zmian miaødøycowych. Strona 19 Ostatnie badania nad miaø døy - cπ wskazujπ na to, øe istotne zna - czenie w rozwoju choroby wieò - cowej mogπ mieê niektûre dro - bno ustroje, np. infekcja Chla - mydiπ p uc lub wirusami moøe od grywaê pewnπ rolí w uszko - dzeniu úrûdb onka i w przewlek - ym zapaleniu úrûdb onka, ktûre moøe prowadziê do miaødøycy. Miaødøyca ma przebieg bez - obja wowy do czasu rozwiniícia sií krytycznego zwíøenia, za - krze pu, títniaka lub zatoru. Do poczπtkowych objawûw klinicz - nych naleøy niemoønoúê zwiík - sze nia przep ywu krwi przez zajíty obszar w odpowiedzi na za potrzebowanie (np. wysi kowe bûle d awicowe, chromanie prze - stankowe). Objawy podmiotowe i przedmiotowe zazwyczaj roz - wijajπ sií stopniowo, w miarí jak zmiana miaødøycowa powoli zwíøa úwiat o naczynia. Gdy jed nak nastπpi nag e zamkniície duøej títnicy, wtedy objawy mo - gπ byê dramatyczne. Najskuteczniejszym sposobem zapobiegania sercowo-naczy - niowym i naczyniowo-mûzgo - wym powik aniom miaødøycy i zakarzepicy títniczej jest prewen - cja samej miaødøycy. Pisa em juø o tym wielokrotnie i w dalszym ciπgu úwiat medy - czny w uk adzie konwencjo nal - nym i alternatywnej medycyny na turalnej uwaøa, øe najlepszym leczeniem jest zapobieganie mia - ø døycy. A jest to moøliwe i osiπ - galne, zw aszcza jeøeli jedno cze - únie usuniemy czynniki zwiík - szo nego ryzyka. W przypadku istniejπcej juø miaødøycy títnic lub w pewnych przypadkach niemiaødøycowego ich stwardnienia moøliwe jest zastosowanie skutecznego postí - powania terapeutycznego, przy uøyciu preparatûw oczyszczajπ - cych ìkorytoî krwi czynnikami chelatyzujπcymi, przeciw utlenia - czmi, neutralizatorami homocy - steiny, dostípnymi w praktyce medycyny naturalnej metodami electro-medycznymi. Przestrzeganie odpowiedniej, oszczídzajπcej diety, ktûra nie bídzie sprzyja a powstawaniu i odk adaniu w naczyniach chole - sterolu oraz aplikacja úrodkûw naturalnych celem cofniícia za - istnia ych juø zmian miaødøy - cowych wraz z oczyszczeniem krwi i limfy np. mieszankπ ziû pe ruwiaòskich, ESH FORMU - LATION oraz uzupe niajπcπ ku - ra cjπ specjalnymi anty-utle nia - czami jest szczegûlnie zalecana i potrzebna u ludzi, ktûrzy przekro - czyli juø 51 rok øycia. ZWALCZANIE BÓLU PAIN CLINIC metodami elektromedycznymi 21 Century Technology w KLINICE REGENERACJI NATURALNEJ Dr. T.A. Szcz sny, Ph.D. Skuteczne w takich schorzeniach jak: wszelkiego rodzaju choroby reumatyczne w tym zapalenie stawów, mi Êni, choroby metaboliczne, nowotworowe, zaburzenia nerwowonaczyniowe, choroby koêci, migreny, MS, fibromyalgia oraz wiele innych obarczonych bólem chorób. Zrób pierwszy krok i umów si na wizyt Rathburn Rd. East, Unit 60 Mississauga ON L4W 2M8

20 Strona /11/ 2010 N o 21 (1011) Dwór w Kraśnicy i hubalowy Demon Odc. 18 (Warszawa, PIW 2009) Aleksandra Ziółkowska-Boehm Któregoś dnia, dokładnie 19 sier pnia 1976 roku, Henryk Do - łęga Ossowski chciał zoba czyć się z Romanem, który znowu był w Polsce i zatrzymał się kilka dni u mnie. Przyjechał też Józef Alic - ki. Henryk zapowiedział, że będzie bardzo krótko, że musi być w stałym kontakcie telefonicznym z domem. Ja wtedy wciąż nie miałam telefonu w mieszkaniu, którego założenie w latach sie - dem dziesiątych było swoistym wyróżnieniem, które nie wszyst - kim było dostępne. Powiedział nam o wielkiej tra - gedii. Jego dwaj synowie, Piotr i Hubert, 1 maja wybrali się żag - lów ką na jezioro Lucień koło Płoc ka. Popłynął z nimi kie row - nik wypożyczalni sprzętu wod - nego i narzeczona Huberta, Elż - bie ta. Dziewczyna Piotra, Anna, nie lubiła wody, nie popłynęła z nimi. Poszła do leśniczówki i tam ją zawiadomiono, co się stało na jeziorze. Wszyscy czworo zginęli. Długo szukano ciał. Elżbietę wy łowiono 20 maja, Huberta dzień później, kierownika ośrodka 19 czerwca. Ciała drugiego syna, Piotra, wciąż nie znaleziono, a mi nęło trzy i pół miesięcy od wypadku. Henryk siedział milczący, Alic - ki i Rodziewicz byli przybici. Wszy scy mieliśmy skurczone ser - ce. W pewnym momencie He nryk wyszedł, by z publicznego telefo - nu zadzwonić do domu do Boro - wi czek. Wrócił ze skamieniałą twarzą. Dostał wiadomość, że zna leziono ciało drugiego syna. Znalazł je przyrodni brat. Henryk pożegnał się z nami i pojechał do domu. Chłopcy zostali pochowani w grobowcu rodzinnym Ossowskich w Kunicach. * Rok później ukazał się tom Dzieł wybranych Wańkowicza pt. Dwie prawdy. Pisarz umieścił w nim Westerplatte i Hubalczyków z nowym wstępem. Serię Dzieła wybrane nadzorowałam z polece - nia pisarza po jego śmierci i Dwie prawdy ukazały się jako kolejny tom. Napisałam do kilku hubal - czyków o książce. Henryk Ossowski odpisał: 8 czerwca 1977 rok Oleńko Droga! Dziękuję za odezwanie się i miłą wiadomość o Dwóch praw - dach. Kiedy wreszcie będzie u Cie bie telefon? Bardzo chcę Cię widzieć i między 15 a 17 bm. będę w Warszawie, aby czy znowu nie ucałuję klamki? Bardzo serdecznie pozdrawiam, Henryk Przysłał mi też zaproszenie na uro czystości związane z Huba - lem, z którego nie mogłam sko - rzystać, bo wyjeżdżałam. O tych spotkaniach słyszałam, wiedzia - łam też, że Ossowski organizował rajdy konne Śladami Hubala, że przyczynił się do zbudowania szań ca1 w miejscu gdzie zginął major Henryk Dobrzański. W Anie linie koło Opoczna przy szańcu Hubala w rocznicę śmierci majora odbywają się każdego roku uroczystości. Odwiedziłam szaniec z Romanem Rodziewi - czem (którego życzeniem jest, by po śmierci złożono tam jego pro - chy), ale na rocznicowe uroczy - stości pojechałam dopiero z moim amerykańskim mężem Normanem w kwietniu 2007 roku. Henryk kilka razy telefonował (telefon założono mi w końcu lat siedemdziesiątych) i zapraszał mnie do swojego domu, który, miał charakter dworku, z okrąg - łym klombem, podjazdem i ko - lum nami. Wizytę odkładałam, wyjechałam na stypendium do Kanady. W liście, który się okazał ostatnim, przypominał mi o swo - im zaproszeniu. Borowiczki, grudzień 1980 r. Oleńko Droga! Lato minęło i z zapowiedzianej wizyty w Borowiczkach sago. Pewno, ciekawiej włóczyć się po Ka nadach czy innych zagrani - cach, niż odwiedzić biednego starca, któremu się nawet dosko - na łego opracowania o Romku nie przysłało, a które przypadkiem za kupiłem w kiosku. ( ) Przesy - łam najlepsze życzenia świątecz - ne i noworoczne Tobie i Twoim, a w Borowiczkach zawsze czeka - my. Henryk Ossowski Nie zdążyłam. Jak wiele innych odkładanych spraw, na listę nie odbytych spotkań i nie odwiedzo - nych miejsc weszły także Borowi - czki. Na święta Bożego Narodze - nia od Henryka przyszła kartecz - ka z życzeniami, wiosną znowu wyjeżdżałam. Z opóźnieniem doszła do mnie wiadomość, że Henryk Ossowski nie żyje. Zmarł nagle 3 kwietnia 1981 roku na zawał serca. Wypalał tra - wę za domem i w pewnym mo - men cie przestał panować nad ogniem. W czasie gaszenia po - żaru przejął się mocno i zasłabł. Córka Halszka, pielęgniarka, pró - bowała go ratować. Zmarł, zanim przyjechała karetka pogotowia. Zachowałam przesłany mi przez Józka Alickiego nekrolog: Dnia 3 kwietnia 1981 zmarł nagle przeżywszy 63 lata nasz ukoc hany Mąż, Ojciec, Brat i Dziadek. Ś P. Henryk Dołęga Ossowski Wielki patriota i społecznik. Żołnierz Września, obrońca Mod - li na, adiutant majora Hubala. Żołnierz AK i Powstania War - szawskiego, odznaczony Krzy - żem Virtuti Militari, dwukrotnie Krzyżem Walecznych, Krzyżem Partyzanckim i innymi. Zmarły był wieloletnim dyrek - torem Państwowych Gospodarstw Rolnych. Pogrzeb odbędzie się dnia 8 kwietnia (we środę) w Kunicach. Nabożeństwo żałobne zostanie odprawione o godzinie w kościele miejscowym, po którym nastąpi wyprowadzenie do grobu rodzinnego, o czym zawiadamiają pogrążeni w żalu Żona, dzieci, wnuki, siostry i rodzina Autokar do Kunic wyruszy w środę o godzinie 8.00 z ulicy Śniadeckich przy Placu Konsty - tucji w Warszawie. A oto zwięzła wypowiedź Hen - ryka o tym jak trafił do oddziału Hubala. Do oddziału majora Hubala trafiłem w połowie listopada 1939 roku. Wojna zastała mnie ja ko podchorążego w Centrum Wyszkolenia Artylerii w Toruniu, skąd otrzymałem przydział do 58. dk przydzielonego do 9. DP. Przeszedłem szlak bojowy od krwawej bitwy z Borach Tuchols - kich aż do obrony Modlina. Po kapitulacji Modlina, zwolniony z niewoli na zasadzie warunków tej kapitulacji, powróciłem w rodzin - ne strony na Kielecczyznę i tam, usłyszawszy o pojawieniu się dzia łającego regularnego oddzia - łu wojska polskiego, zgłosiłem się do Hubala 2. Z latami dowiedziałam więcej o Ossowskim, nie tylko o okresie Hubala, ale o wczesnej młodości. Jego matka, Henryka Ossowska z Rogozińskich, była wnuczką Antoniego i Izabeli Bąkowskich z Kraśnicy. (Z okazji urodzin jej matki, Marii, w 1839 roku ojciec zasadził jedną z dwunastu lip w Kraśnicy). Henryka i Stanisław Ossowscy mieli pięć córek: Helenę, Marię, Zofię, Annę i Wandę. Henryka miała czterdzieści dwa lata, gdy się urodziło najmłodsze dziecko. Dała mu swoje imię. Henryk, nazywany przez wszyst kich Hesiem, urodził się 15 lutego 1918 roku 3. Był pupil - kiem rodziny. Ponoć dla zapew - nienia męskiego wychowania wysłano go do podchorążówki. Po śmierci ojca 4 w domu zapa - nował szczególny kult matki, o której rodzeństwo mówiło jak o świętej. Był niezwykle przystojnym ciemnowłosym młodzieńcem, absolwentem Korpusu Kadetów im. Marszałka Piłsudskiego we Lwowie. W 1939 roku ukończył Szkołę Podchorążych Rezerwy, wkrótce potem został zmobilizo - wany i włączony do armii gene - rała Władysława Bortnowskiego. Brał udział w obronie Modlina, w listopadzie 1939 wrócił do War - szawy. Przytoczę zdarzenie, które mi sam opowiedział, i które zro - biło na mnie wrażenie. Szkoda, że nie mogę go więcej o ten moment spytać. Miasto było już pełne nie - mieckich żołnierzy. Szli kiedyś z kolegą ulicami Warszawy, oby - dwaj w mundurach, na ulicę Dziką 28, gdzie mieszkała jego siostra Helena. Zatrzymali ich Niem cy, wylegitymowali. Mło - dzień cy pokazali papiery i żoł nie - rze niemieccy... oddali im honor. Chcąc zobaczyć matkę i Wan - dę wyjechał więc do Kunic. Wie - dział już o działających w Opo - czyńskiem partyzantach, postano - wił do nich przystąpić. W stycz - niu 1940 roku major Dobrzański Hubal wcielił Henryka do Od - dzia łu Wydzielonego Wojska Pol skiego, a po dwóch tygod - niach mianował go swoim adiu - tantem. Ossowski przyjął pseu - donim Dołęga (był to jego herb). (ciąg dalszy nastąpi) 1 Dużą pomoc w budowie szańca wykazał Mieczysław Hara, konsul generalny w Londynie, sprzyjający wielu patriotycznym akcjom. 2 Henryk Ossowski, W oddziale majora Hubala, Więź luty 1974, s Wcześniej urodził się chłopiec Stefan ( ), ale zmarł na tyfus w czasie pierwszej wojny światowej. 4 Henryk miał sześć lat, gdy w wieku 64 lat zmarł jego ojciec, Stanisław. XX-ty Bal Błękitny W sobotę 16 pażdziernika 2010 roku, na balowej Sali Klubu Białego Orła w Bridgeport, CT, odbył się już można nazwać tradycyjny weterański Bal zwany Błękitnym, urządzony przez Sto - warzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce założonego w 1921 przez byłych ochotników z Ameryki i Kanady, walczących pod dowódctwem gen. Józefa Halle ra we Francji i w Polsce. Właśnie w tym samym dniu obradowała Rada SWAP i Kor - pusu Pomocniczego Pań w Pla - cówce 24-ej w Bridgeport. Rada zgoma dziła liczne grono repreze n- tantów z obu organizacji z wielu Stanów Ameryki i Kanady. Po tym oficjalnym spotkaniu wszyscy wraz z licznym gronem lokalnej Polonii, głównie ze Stanu Connect i cut, bawilśmy się na wspa niałym Balu Błekitnym. Oficjalną uroczystość rozpoczęto zgodnie z rytułami żolnierskimi i przy dźwiękach marszu wojsko - we go wprowadzone zostają pocz - ty sztandarowe, honorowi goś cie, We terani, Korpus Pomoc niczy Pań i reprezentacja Zespołu Orląt. Ta kolorowa mazajka mun - durów błękitnych, wojska polskie - go i strojach organizacyjnych pod dowództwem prężnego oficera Anthony Domino z Placówki 99 z N.J doskonale się reprezento wała. Najbardziej jednolity i sto sun - kowo wielki oddział, wszyst kie w pelerynach błękitnych stanowiły nasze zasłużone Kor pusianki, któ - re z dumą w tym ro ku obchodzą 85-tą Rocznicę swego założenia przy SWAP. Na szczę ście, sala jest duża, mogliś my się więc usta - wić tworząc zwar te koło. Uroczystość rozpo czynamy ode graniem hymnów narodo - wych: Amerykański, Kana dyj ski i Polski i uhonorowaniem jedno - minu tową ciszą wszystkich co zgi nęli za ojczyznę oraz zmar łych Weteranów i Korpusianki. Chwa - ła Ich Pamięci! Z kolei następuje przegląd pocztów sztan darowych i pododdziałów przez Naczelnego Komendanta W. Knap czyk wraz z Komandor Pod porucznik K. Szy - mań ski z Washin gton i kol. T. Kanasky US Mari nes i Specialist Amenda Skelly uczestniczka woj - ny w Iraku. Następnie miłe słowa i modlitwa przez ks. proboszcza S. Moraws kie go i chwila uro czy - sta-odzna cze nia: Od Rządu RP otrzymuje Krzyż Zesłańców Sy - biraków W.Knapczyk, odznacze - nia wete rańskie otrzymują: Koledzy K. Olechowski, T. La - cho wicz, M. Myśli wiec, S. Szyd - łowski, J. Czer nisz,. S.Łupiński i Kole żanki z Okręgów SWAP: H. Szy mankowska, J.Rożyńska, Celesta Wajszczuk, H. Sobieszak, E. Szym czyk oraz z Kanady Ko - leżanki: M. Dawidek, E. Szym - czuk i A.Goluzd. Wszystkim odznaczonym przekazujemy za - służone gratulacje. Po czym przemówienia wszyst - kich honoro wych gości. W bar - dzo życzliw ych słowach wzgłę - dem Wetera nów i organizatorów mówią: Konsul z N.Y. S. Skuli - mow ski, reprezentant Attache z Washington Komandor K. Szy - mański, Z.N.P. Irene Grabowy, kol. T. Kanasky, Specialist A. Skelly. Naczelna Prezeska KPP Knap - czyk H. z okazji 85 Roczn icy powstania KPP podaje krótką historię działalności Korpusu, zarazem dziękując Weteranom i Kor pusiankom za współpracę. Wszystkie przemówienia bardzo życzliwie zostają przyjęte dużymi oklaskami. Dla relaksu Zespół Taneczny prezentuje tańce ka - szub skie, a Pani mgr. Janina Ka - cąb wspaniale odtwarza szereg utworów Fryderyka Chopina. Ten nadzwyczajny recitial zakoń czony jest pięknym śpiewem mło dej Kasi Jankowskiej, byłej człon kini Orląt. Oczywiste duże brawa publiczności i szczere podzięko - wa nie dla Pani Joanny i organiza - torów za uczczenie 200 Rocznicy urodzin F. Chopina, naszego wiel - kie go i zasłużonego rodaka. Na zakończenie zabiera głos Naczelny Komendant SWAP W.Knapczyk, przewodniczący Komitetu Balu. Kieruje on słowa podziękowania dla wszystkich zebranych na tej co rocznej uro - czy stości weterańskiej. Wyraża on głęboką radość, że tak wiele Kole - żanek i Weteranów przyjechało z bardzo daleka: Kanady, Illinois, Indiana, Michi gan, Massachusets, Pennsylvania, New Jersey, New York i Connec ticut. Serdecznie dziękuje przed stawi cielom Rządu RP, Armii Pols kiej i Amery kańs - kiej, Polskim Organizacjom i lo - kalnej Polonii i oczywiście ducho - wieństwu. Podany zostaje smacz ny i obfity obiad przygotowany przez Kuch - nię Białe go Or ła i po obiedzie Zespół Ta neczny Orlęta, chłop - cy w ubio rach kadeckich (koś- ciusz kow skich), a dziewczęta w pięk nych białych sukniach balo - wych tańczą Polo neza, którym rozpoczyna się wy śmienita zaba - wa przy dźwiękach popularnej orkiestry Rythm z Hatford,Ct.

Rozwiązywanie umów o pracę

Rozwiązywanie umów o pracę Ryszard Sadlik Rozwiązywanie umów o pracę instruktaż, wzory, przykłady Ośrodek Doradztwa i Doskonalenia Kadr Sp. z o.o. Gdańsk 2012 Wstęp...7 Rozdział I Wy po wie dze nie umo wy o pra cę za war tej na

Bardziej szczegółowo

PRAWO ODRĘBNEJ WŁASNOŚCI LOKALU

PRAWO ODRĘBNEJ WŁASNOŚCI LOKALU PRAWO SPÓŁDZIELCZE I MIESZKANIOWE... Część 6, rozdział 1, punkt 4.1, str. 1 6.1.4. PRAWO ODRĘBNEJ WŁASNOŚCI LOKALU 6.1.4.1. Usta no wie nie od ręb nej wła sno ści Z człon kiem spół dziel ni ubie ga ją

Bardziej szczegółowo

Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy!

Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy! Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy! KLUCZODPOWIEDZIDOZADAŃZAMKNIĘTYCH zadania 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. 16. 17. 18. 19. 20. Poprawna odpowiedź D B A D C D D C B C C B D B B C B

Bardziej szczegółowo

Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy!

Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy! Kluczpunktowaniaarkusza Kibicujmy! KLUCZODPOWIEDZIDOZADAŃZAMKNIĘTYCH zadania 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. 16. 17. 18. 19. 20. Poprawna odpowiedź D B A D C D D C B C C B D B B C B

Bardziej szczegółowo

POLA ELEKTROMAGNETYCZNE

POLA ELEKTROMAGNETYCZNE 5. Pro mie nio wa nie elek tro ma gne tycz ne (PEM) nie jo ni - zu ją ce wy stę pu je w po sta ci na tu ral nej (źró dła mi są Zie - mia, Słoń ce, zja wi ska at mos fe rycz ne) oraz sztucz nej (zwią za

Bardziej szczegółowo

Rewolucja dziewczyn na informatyce

Rewolucja dziewczyn na informatyce Rewolucja dziewczyn na informatyce Wro ku aka de mic kim 2017/18 od no to wa no w Pol sce naj więk szy w hi sto rii przy rost licz by stu den tek kie run ków in for ma tycz nych o 1179 w ska li kra ju

Bardziej szczegółowo

2.1. Identyfikacja Interesariuszy. G4 25a

2.1. Identyfikacja Interesariuszy. G4 25a 16 17 2.1. Identyfikacja Interesariuszy Gru py In te re sa riu szy zo sta y wy bra ne w opar ciu o ana li z dzia al - no Êci ope ra cyj nej Gru py Ban ku Mil len nium. W wy ni ku pro ce su ma - po wa nia

Bardziej szczegółowo

Opakowania na materiały niebezpieczne

Opakowania na materiały niebezpieczne Założyciel firmy Georg Utz 1916 1988 Opakowania na materiały 208 GGVS Opakowania na materiały 209 Opakowania na materiały Cer ty fi ko wa ne po jem ni ki Utz jest pro du cen tem sze ro kiej ga my opa ko

Bardziej szczegółowo

I. TE MAT LEK CJI: W a dza usta wo daw cza, czy li kto two rzy pra wo II. ZA O E NIA ME TO DYCZ NE:

I. TE MAT LEK CJI: W a dza usta wo daw cza, czy li kto two rzy pra wo II. ZA O E NIA ME TO DYCZ NE: 44 Scenariusz 10 I. TE MAT LEK CJI: W a dza usta wo daw cza, czy li kto two rzy pra wo II. ZA O E NIA ME TO DYCZ NE: Te ma ty ka lek cji do ty czy pod r cz ni ka Wie dza o spo e czeƒ stwie, cz Êç I. Pod

Bardziej szczegółowo

Liturgia eucharystyczna. Modlitwa nad darami œ

Liturgia eucharystyczna. Modlitwa nad darami œ Msza święta Liturgia eucharystyczna # Modlitwa nad darami " # # K. Pa - nie, nasz Bo - że, niech ta O - fia - ra, któ - rą skła - da - my...... Przez Chry - stu - sa, Pa - na na - sze - go. lub... Któ

Bardziej szczegółowo

Liturgia eucharystyczna. Modlitwa nad darami œ

Liturgia eucharystyczna. Modlitwa nad darami œ Msza święta Liturgia eucharystyczna K. Pa - nie, nasz Bo - że, niech ta O - fia - ra, któ - rą skła - da - my...... Przez Chry - stu - sa, Pa - na na - sze - go. Modlitwa nad darami... Któ - ry ży - e

Bardziej szczegółowo

przekrój prostokàtny

przekrój prostokàtny Szcze gól ne miej sce w wen ty la cji me cha nicz nej znaj du je wen ty - la cja o prze kro ju pro sto kąt nym. Co raz czę ściej sto so wa na i co raz czę ściej po szu ki wa na przez wy ko naw ców. Naj

Bardziej szczegółowo

FASADY FOTOWOLTAICZNE

FASADY FOTOWOLTAICZNE JANUSZ MARCHWIŃSKI FASADY FOTOWOLTAICZNE TECHNOLOGIA PV W ARCHITEKTURZE WARSZAWA 2012 SPIS TREŚCI WSTĘP...........................................................7 1. Przedmiot, uzasadnienie i cel pracy....................................7

Bardziej szczegółowo

W I L K A P R Z E W A G A P R Z E Z J A K O Ś Ć Master Key

W I L K A P R Z E W A G A P R Z E Z J A K O Ś Ć Master Key Master Key Zalety i korzyści Ochro na praw na klu cze sys te mo we pro du ko wa ne są wy łącz nie w fir mie WIL KA. Ponad to WIL KA chro ni je przed nie upraw nio ną pro duk cją, umiesz - cza jąc na nich

Bardziej szczegółowo

Obcinanie gałęzi i ścinanie drzewa

Obcinanie gałęzi i ścinanie drzewa Obcinanie gałęzi i ścinanie drzewa Zasady bezpieczeństwa WAŻNE Przed użyciem piły należy uważnie przeczytać instrukcję obsługi, dołączoną do urządzenia. 1. Pi łę na le ży moc no trzy mać obiema rę ka mi.

Bardziej szczegółowo

Na jaką pomoc mogą liczyć pracownicy Stoczni?

Na jaką pomoc mogą liczyć pracownicy Stoczni? 2 Na jaką pomoc mogą liczyć pracownicy Stoczni? biuletyn informacyjny dotyczący ochrony praw pracowników USTA WA z dnia 19 grud nia 2008 r. o po stę po wa niu kom pen sa cyj nym w pod mio tach o szcze

Bardziej szczegółowo

o przetargach nieograniczonych na sprzedaż zespołów składników majątku Stoczni Gdynia SA

o przetargach nieograniczonych na sprzedaż zespołów składników majątku Stoczni Gdynia SA w po stę po wa niu kom pen sa cyj nym w STOCZ NI GDYNIA S.A., pro wa dzo nym na pod sta wie prze pi sów usta wy z dnia 19 grud nia 2008 r. o po stę po wa niu kom pen sa cyj nym w pod mio tach o szcze gól

Bardziej szczegółowo

Montaż okna połaciowego

Montaż okna połaciowego Montaż okna połaciowego L Okna do pod da szy do star czają na pod da sze pra wie 40% świa tła wię cej niż okna o tej sa mej po wierzch ni za mon to wa ne pio no wo. Wy bór okna za le ży od: po wierzch

Bardziej szczegółowo

VII KONGRES REGIONÓW WRZEŚNIA 2016 WROCŁAW

VII KONGRES REGIONÓW WRZEŚNIA 2016 WROCŁAW VII KONGRES REGIONÓW 26-27 WRZEŚNIA 2016 WROCŁAW Agenda 12:00 12:05 12:05 12:08 12:09 12:10 12:10 12:20 Rozpoczęcie konferencji prasowej. Roman Młodkowski, Dyrektor Programowy VII Kongresu Regionów Podsumowanie

Bardziej szczegółowo

ORGANIZACJA I ZARZĄDZANIE WSTĘP...9 ISTO TA I PRZED MIOT NA UKI O OR GA NI ZA CJI...11

ORGANIZACJA I ZARZĄDZANIE WSTĘP...9 ISTO TA I PRZED MIOT NA UKI O OR GA NI ZA CJI...11 SPIS TRE ŚCI WSTĘP.....................................................9 ROZ DZIAŁ I ISTO TA I PRZED MIOT NA UKI O OR GA NI ZA CJI.......................11 1. TEO RIE OR GA NI ZA CJI A NA UKI O ZAR ZĄ

Bardziej szczegółowo

Nowa funkcja w starych murach rewitalizacja terenów fortecznych jako szansa na rozwój i promocję regionu (na wybranych przykładach)

Nowa funkcja w starych murach rewitalizacja terenów fortecznych jako szansa na rozwój i promocję regionu (na wybranych przykładach) Nowa funkcja w starych murach rewitalizacja terenów fortecznych jako szansa na rozwój i promocję regionu (na wybranych przykładach) Ewa Wojtoń Instytut Dziedzictwa Europejskiego, Międzynarodowe Centrum

Bardziej szczegółowo

KONKURENCYJNOŚĆ FIRM REGIONU ŁÓDZKIEGO NA RYNKACH MIĘDZYNARODOWYCH.

KONKURENCYJNOŚĆ FIRM REGIONU ŁÓDZKIEGO NA RYNKACH MIĘDZYNARODOWYCH. Konferencja naukowa Oddziału Łódzkiego PTE Franciszek Sitkiewicz KONKURENCYJNOŚĆ FIRM REGIONU ŁÓDZKIEGO NA RYNKACH MIĘDZYNARODOWYCH. W dniach 9 i 10 czerwca 2006r. w hotelu MOŚCICKI w Spale odbyła się

Bardziej szczegółowo

Wpro wa dze nie dzie ci w tym wie ku

Wpro wa dze nie dzie ci w tym wie ku DZIELIMY SIĘ DOŚWIADCZENIAMI Europejski Dzień Wiosny Eu ro pej ski Dzień Wio sny w Szko le Pod sta wo wej nr 59 im. Ja na Ma tej ki w kla sach na ucza nia zin te gro wa ne go za ini cjo wa li na uczy cie

Bardziej szczegółowo

1. Zdecydowane masowanie wzdłuż ramienia: 2. Zdecydowane uciskanie całego ramienia: od nad garst ka w kie run ku ra mie nia

1. Zdecydowane masowanie wzdłuż ramienia: 2. Zdecydowane uciskanie całego ramienia: od nad garst ka w kie run ku ra mie nia masazyk_layout 1 10/9/13 2:29 PM Page 1 Ćwi cze nie Spo sób wy ko na nia Ma su je te ra peu ta lub sa mo dziec ko ko lej no każ dą rę kę od od ra mie nia w kie run ku dło ni po stro nie ze wnętrz nej ra

Bardziej szczegółowo

250 pytań rekrutacyjnych

250 pytań rekrutacyjnych 250 pytań rekrutacyjnych które pomogą Ci zatrudnić właściwych ludzi 250 pytań rekrutacyjnych, które pomogą Ci zatrudnić właściwych ludzi Autorzy Katarzyna Chudzińska dyrektor zarządzający zasobami ludzkimi

Bardziej szczegółowo

Walizki. Walizki i pojemniki zamykane

Walizki. Walizki i pojemniki zamykane Założyciel firmy Georg Utz 1916 1988 Pod kluczem 62 i pojemniki zamykane 63 Systemy zamknięć Po jem ni ki RA KO moż na za my kać za po mo cą po kry - wy z za wia sa mi. Je że li do te go na dłuż szym bo

Bardziej szczegółowo

2006 KULTURA I TURYSTYKA razem czy oddzielnie? 2008 KULTURA I TURYSTYKA razem ale jak? 2009 KULTURA I TURYSTYKA razem, ale jak na tym zarobić?

2006 KULTURA I TURYSTYKA razem czy oddzielnie? 2008 KULTURA I TURYSTYKA razem ale jak? 2009 KULTURA I TURYSTYKA razem, ale jak na tym zarobić? 2006 KULTURA I TURYSTYKA razem czy oddzielnie? 2008 KULTURA I TURYSTYKA razem ale jak? 2009 KULTURA I TURYSTYKA razem, ale jak na tym zarobić? 2010 KULTURA I TURYSTYKA razem, ku przyszłości 2011 KULTURA

Bardziej szczegółowo

Nowe zasady prowadzenia ewidencji odpadów

Nowe zasady prowadzenia ewidencji odpadów Wojciech Świątek Nowe zasady prowadzenia ewidencji odpadów Praktyczne wskazówki dla specjalistów ds. ochrony środowiska Ochrona środowiska VERLAG DASHÖFER www.dashofer.pl Wydawnictwo VERLAG DASHOFER Sp.

Bardziej szczegółowo

Modele odpowiedzi do arkusza Próbnej Matury z OPERONEM. Wiedza o społeczeństwie Poziom podstawowy

Modele odpowiedzi do arkusza Próbnej Matury z OPERONEM. Wiedza o społeczeństwie Poziom podstawowy Modele odpowiedzi do arkusza Próbnej Matury z OPERONEM Wiedza o społeczeństwie Poziom podstawowy Listopad 2010 W klu czu są pre zen to wa ne przy kła do we pra wi dło we od po wie dzi. Na le ży rów nież

Bardziej szczegółowo

Otwar cie 1. Zna cze nie Otwar cie 1 ma na stę pu ją ce zna cze nia:

Otwar cie 1. Zna cze nie Otwar cie 1 ma na stę pu ją ce zna cze nia: 20 Wspólny Język 2010 Wspólny J zyk 2010 Standard Otwar cie Zna cze nie Otwar cie ma na stę pu ją ce zna cze nia: A) 5 kar w si le 12 17, B) układ 4441 z czwór ką ka ro w si le 12 17, C) układ 4 ka ra,

Bardziej szczegółowo

PRÓBNY EGZAMIN GIMNAZJALNY Z NOWĄ ERĄ 2016/2017 HISTORIA I WIEDZA O SPOŁECZEŃSTWIE

PRÓBNY EGZAMIN GIMNAZJALNY Z NOWĄ ERĄ 2016/2017 HISTORIA I WIEDZA O SPOŁECZEŃSTWIE PRÓBNY EGZAMIN GIMNAZJALNY Z NOWĄ ERĄ 2016/2017 HISTORIA I WIEDZA O SPOŁECZEŃSTWIE ZASADY OCENIANIA ROZWIĄZAŃ ZADAŃ Copyright by Nowa Era Sp. z o.o. Zadanie 1. (0 1) 6. Dziedzictwo antyku. Uczeń: 1) charakteryzuje

Bardziej szczegółowo

Design przestrzeni De ko ra cyj ne, in no wa cyj ne, zo rien to wa ne na pro jekt.

Design przestrzeni De ko ra cyj ne, in no wa cyj ne, zo rien to wa ne na pro jekt. Design przestrzeni De ko ra cyj ne, in no wa cyj ne, zo rien to wa ne na pro jekt. Grzej ni ki po ko jo we LUX RAD ofe ru ją bo gac two aran żo wa nia no wo czes nych miesz kań. In no wa cyj ne wzo ry,

Bardziej szczegółowo

Kierunki i zadania do Strategii Rozwoju Gminy Zgierz na lata 2014-2020

Kierunki i zadania do Strategii Rozwoju Gminy Zgierz na lata 2014-2020 Kierunki i zadania do Strategii Rozwoju Gminy Zgierz na lata 2014-2020 Obszar I Infrastruktura społeczna. 1. Wspieranie aktywności oraz integracji społeczności lokalnej. 2. Wspieranie i aktywizacja mieszkańców

Bardziej szczegółowo

VAT 2015 PODATKI CZĘŚĆ 1. Ustawa. Akty wykonawcze. Przewodnik po zmianach w VAT tabelaryczne zestawienie zmian z komentarzem PODATKI NR 3

VAT 2015 PODATKI CZĘŚĆ 1. Ustawa. Akty wykonawcze. Przewodnik po zmianach w VAT tabelaryczne zestawienie zmian z komentarzem PODATKI NR 3 PODATKI NR 3 INDEKS 36990X ISBN 9788374403108 STYCZEŃ 2015 CENA 29,90 ZŁ (W TYM 5% VAT) UKAZUJE SIĘ OD 1995 ROKU VAT 2015 PODATKI CZĘŚĆ 1 Ustawa Akty wykonawcze Przewodnik po zmianach w VAT tabelaryczne

Bardziej szczegółowo

Konstrukcja szkieletowa

Konstrukcja szkieletowa Obudowa wanny Obudowę wanny mocuje się na konstrukcji szkieletowej zbudowanej z listewek o grubości 40 x 40 mm, rozstawionej wzdłuż boków wanny i przymocowanej do ściany. NARZĘDZIA poziomnica wyrzynarka

Bardziej szczegółowo

1. PRZEWODNIK. 1.1. Spis treœci 1.2. Zespó³ autorski 1.3. Skorowidz rzeczowy 1.4. Wykaz skrótów 1.5. Objaœnienia piktogramów PRZEWODNIK.

1. PRZEWODNIK. 1.1. Spis treœci 1.2. Zespó³ autorski 1.3. Skorowidz rzeczowy 1.4. Wykaz skrótów 1.5. Objaœnienia piktogramów PRZEWODNIK. PRZEWODNIK Rozdzia³ 1, str. 1 SKUTECZNE ZARZ DZANIE SPÓ DZIELNI MIESZKANIOW Spis treœci 1. PRZEWODNIK 1.1. Spis treœci 1.2. Zespó³ autorski 1.3. Skorowidz rzeczowy 1.4. Wykaz skrótów 1.5. Objaœnienia piktogramów

Bardziej szczegółowo

Gwarantowana Renta Kapitałowa. Ogólne warunki ubezpieczenia

Gwarantowana Renta Kapitałowa. Ogólne warunki ubezpieczenia Gwarantowana Renta Kapitałowa Ogólne warunki ubezpieczenia OGÓL NE WA RUN KI UBEZ PIE CZE NIA GWARANTOWANEJ RENTY KAPITAŁOWEJ GRK/R/4/2007 1. DE FI NI CJE Ile kroć w ni niej szych ogól nych wa run kach

Bardziej szczegółowo

KRYTERIA OCENIANIA ODPOWIEDZI Próbna Matura z OPERONEM i Gazetą Wyborczą. Wiedza o społeczeństwie Poziom podstawowy

KRYTERIA OCENIANIA ODPOWIEDZI Próbna Matura z OPERONEM i Gazetą Wyborczą. Wiedza o społeczeństwie Poziom podstawowy KRYTERIA OCENIANIA ODPOWIEDZI Wiedza o społeczeństwie Poziom podstawowy Listopad 2011 W ni niej szym sche ma cie oce nia nia za dań otwar tych są pre zen to wa ne przy kła do we po praw ne od po wie dzi.

Bardziej szczegółowo

Politologia studia niestacjonarne Seminaria dyplomowe w roku akademickim 2017/2018 Spis treści

Politologia studia niestacjonarne Seminaria dyplomowe w roku akademickim 2017/2018 Spis treści Politologia studia niestacjonarne Spis treści HARMONOGRAM SPOTKAŃ... 2 Prof. UAM dr hab. Anita Adamczyk... 3 Prof. UAM dr hab. Edward Jeliński... 4 Prof. UAM dr hab. Andrzej Stelmach... 5 1. Ni 28 Sty

Bardziej szczegółowo

Opis tech nicz ny. Prze zna cze nie

Opis tech nicz ny. Prze zna cze nie Nie jed no krot nie chęć po sia da nia ko min ka w dom ku let ni sko wym wy mu sza zna le zie nie ta kie go roz wią za nia, aby by ło spraw ne i bez piecz - ne, a jak to uczy nić je śli w samym dom ku

Bardziej szczegółowo

Honorowy Obywatel Gdyni Jerzy Buzek wmurował kamień węgielny pod rozbudowę

Honorowy Obywatel Gdyni Jerzy Buzek wmurował kamień węgielny pod rozbudowę Honorowy Obywatel Gdyni Jerzy Buzek wmurował kamień węgielny pod rozbudowę PPNT Wyjątkowa, podwójna uroczystość z udziałem Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego prof. Jerzego Buzka miała miejsce 8

Bardziej szczegółowo

Wystąpienie Pana Cezarego Grabarczyka, Ministra Infrastruktury Inauguracja EDM maja 2011 r. Gdańsk, Sala Filharmonii Bałtyckiej

Wystąpienie Pana Cezarego Grabarczyka, Ministra Infrastruktury Inauguracja EDM maja 2011 r. Gdańsk, Sala Filharmonii Bałtyckiej Wystąpienie Pana Cezarego Grabarczyka, Ministra Infrastruktury Inauguracja EDM 2011 19 maja 2011 r. Gdańsk, Sala Filharmonii Bałtyckiej Panie i Panowie Komisarze, Panie i Panowie Ministrowie, Szanowni

Bardziej szczegółowo

ANKIETA DOTYCZĄCA ANALIZY POTRZEB I PROBLEMÓW

ANKIETA DOTYCZĄCA ANALIZY POTRZEB I PROBLEMÓW ANKIETA DOTYCZĄCA ANALIZY POTRZEB I PROBLEMÓW Szanowni Państwo Urząd Gminy rozpoczął prace nad przygotowaniem Strategii Rozwoju. istotnym elementem, niezbędnym dla stworzenia strategii jest poznanie opinii

Bardziej szczegółowo

Część II. Opracowanie celów strategicznych, operacyjnych oraz projektów, działań

Część II. Opracowanie celów strategicznych, operacyjnych oraz projektów, działań II warsztat strategiczny gmina Gorzków Część I. Opracowanie Misji i Wizji gminy MISJA Grupa 1: 1. Bezpieczne przejścia szlaki komunikacyjne (ścieżka rowerowa, szlaki konne, trasy spacerowe, chodniki łączące

Bardziej szczegółowo

Studia I stopnia (licencjackie) rok akademicki 2019/2020 Wybór promotorów prac dyplomowych na kierunku Międzynarodowe stosunki gospodarcze

Studia I stopnia (licencjackie) rok akademicki 2019/2020 Wybór promotorów prac dyplomowych na kierunku Międzynarodowe stosunki gospodarcze Studia I stopnia (licencjackie) rok akademicki 2019/2020 Wybór promotorów prac dyplomowych na kierunku Międzynarodowe stosunki gospodarcze Katedra Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych Lista proponowanych

Bardziej szczegółowo

Europa: Północ, Wschód. biznes bez granic Świnoujście Heringsdorf 25 27 kwietnia 2012. www.bbf2012.pl

Europa: Północ, Wschód. biznes bez granic Świnoujście Heringsdorf 25 27 kwietnia 2012. www.bbf2012.pl Europa: Północ, Wschód biznes bez granic Świnoujście Heringsdorf 25 27 kwietnia 2012 ŚWINOUJŚCIE Honorowy Patronat Ministra Gospodarki Waldemara Pawlaka www.bbf2012.pl Baltic Business Forum to: już 4 edycja

Bardziej szczegółowo

Janusz A. Marszalec Jak zostać przedsiębiorcą Zbuduj własną firmę i odnieś sukces!

Janusz A. Marszalec Jak zostać przedsiębiorcą Zbuduj własną firmę i odnieś sukces! Janusz A. Marszalec Jak zostać przedsiębiorcą Zbuduj własną firmę i odnieś sukces! Obecnym i przyszłym przedsiębiorcom, którzy codziennie walczą o lepszy byt dla siebie i rodziny, i o lepszy świat. W książce

Bardziej szczegółowo

Ubezpieczenie Ryzyka Śmierci lub Kalectwa wskutek Nieszczęśliwego Wypadku. Ogólne Warunki Ubezpieczenia Umowy Dodatkowej do Ubezpieczeń Uniwersalnych

Ubezpieczenie Ryzyka Śmierci lub Kalectwa wskutek Nieszczęśliwego Wypadku. Ogólne Warunki Ubezpieczenia Umowy Dodatkowej do Ubezpieczeń Uniwersalnych Ubezpieczenie Ryzyka Śmierci lub Kalectwa wskutek Nieszczęśliwego Wypadku Ogólne Warunki Ubezpieczenia Umowy Dodatkowej do Ubezpieczeń Uniwersalnych Ogólne Warunki Ubezpieczenia Ryzyka Śmierci lub Kalectwa

Bardziej szczegółowo

Recenzent: Prof. dr hab. Małgorzata Sulmicka. Copyright do wydania polskiego CeDeWu Sp. z o.o. Wszel kie prawa za strze żo ne.

Recenzent: Prof. dr hab. Małgorzata Sulmicka. Copyright do wydania polskiego CeDeWu Sp. z o.o. Wszel kie prawa za strze żo ne. Recenzent: Prof. dr hab. Małgorzata Sulmicka Copyright do wydania polskiego CeDeWu Sp. z o.o. Wszel kie prawa za strze żo ne. Za bro nio ne jest ko pio wa nie, prze twa rza nie i roz po wszech nia nie

Bardziej szczegółowo

KRYTERIA OCENIANIA ODPOWIEDZI Próbna Matura z OPERONEM. Wiedza o społeczeństwie Poziom rozszerzony

KRYTERIA OCENIANIA ODPOWIEDZI Próbna Matura z OPERONEM. Wiedza o społeczeństwie Poziom rozszerzony KRYTERIA OCENIANIA ODPOWIEDZI Próbna Matura z OPERONEM Wiedza o społeczeństwie Poziom rozszerzony Listopad 2011 W ni niej szym sche ma cie oce nia nia za dań otwar tych są pre zen to wa ne przy kła do

Bardziej szczegółowo

Recenzent: Prof. dr hab. Edward Nowak, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu

Recenzent: Prof. dr hab. Edward Nowak, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu Recenzent: Prof. dr hab. Edward Nowak, Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu Copyright do wydania polskiego CeDeWu Sp. z o.o. Wszel kie prawa za strze żo ne. Za bro nio ne jest ko pio wa nie, prze twa rza

Bardziej szczegółowo

Doświadczenia Młodzieżowej Rady Miasta Bydgoszcz

Doświadczenia Młodzieżowej Rady Miasta Bydgoszcz Doświadczenia Młodzieżowej Rady Miasta Bydgoszcz Młodzieżowa Rada Miasta Bydgoszcz Młodzieżowa Rada Miasta Bydgoszczy (MRMB) powstała w 2007 roku na mocy uchwały Nr XI/128/07 Rady Miasta Bydgoszczy z dnia

Bardziej szczegółowo

BADANIE DIAGNOSTYCZNE

BADANIE DIAGNOSTYCZNE Centralna Komisja Egzaminacyjna BADANIE DIAGNOSTYCZNE W ROKU SZKOLNYM 2011/2012 CZĘŚĆ HUMANISTYCZNA HISTORIA I WIEDZA O SPOŁECZEŃSTWIE WYKAZ SPRAWDZANYCH UMIEJĘTNOŚCI GRUDZIEŃ 2011 Numer zadania 1. 2.

Bardziej szczegółowo

Układanie paneli z PCV

Układanie paneli z PCV Układanie paneli z PCV Wybór paneli 1. Panele z PVC są produktem gotowym do użytku. Można kłaść je we wszystkich rodzajach pomieszczeń. Szczególnie dobrze sprawdzają się w pomieszczeniach wilgotnych (łazienki,

Bardziej szczegółowo

II POWSZECHNA WYSTAWA KRAJOWA KONKURENCYJNA POLSKA POZNAŃ, 2-15 CZERWCA 2014

II POWSZECHNA WYSTAWA KRAJOWA KONKURENCYJNA POLSKA POZNAŃ, 2-15 CZERWCA 2014 M i ędzynarodo w e Targ i P oznańsk i e II POWSZECHNA WYSTAWA KRAJOWA KONKURENCYJNA POLSKA POZNAŃ, 2-15 CZERWCA 2014 Honorowy Patronat Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego WWW.PEWUKA.PL

Bardziej szczegółowo

6 7 marca 2019 r. W drugim dniu przewidziane są warsztaty tematyczne: SUKCESJA,

6 7 marca 2019 r. W drugim dniu przewidziane są warsztaty tematyczne: SUKCESJA, 6 7 marca 2019 r. Kongres podzielony jest na trzy panele tematyczne i obejmuje następujące zagadnienia: Przedsiębiorstwo rodzinne jako marka. Rodzinność firmy jako atut Innowacyjność jako przewaga konkurencyjna

Bardziej szczegółowo

Działania Regionalnej Izby Gospodarczej Pomorza na rzecz wspierania przedsiębiorców. Starogard Gdański, 28 maja 2015 r.

Działania Regionalnej Izby Gospodarczej Pomorza na rzecz wspierania przedsiębiorców. Starogard Gdański, 28 maja 2015 r. www.rigp.pl Działania Regionalnej Izby Gospodarczej Pomorza na rzecz wspierania przedsiębiorców Starogard Gdański, 28 maja 2015 r. REGIONALNA IZBA GOSPODRACZA POMORZA Jest organizacją samorządu gospodarczego,

Bardziej szczegółowo

Targi Business to Business Innowacyjność i nowe technologie jako budowanie przewagi konkurencyjnej w regionie 12 września 2013 roku Park Naukowo

Targi Business to Business Innowacyjność i nowe technologie jako budowanie przewagi konkurencyjnej w regionie 12 września 2013 roku Park Naukowo jako budowanie przewagi konkurencyjnej w regionie 12 września 2013 roku Park Naukowo Technologiczny Polska Wschód w Suwałkach, ul. Innowacyjna 1 Suwalska Specjalna Strefy Ekonomicznej S.A. i firma Prospects

Bardziej szczegółowo

Podstawy i formy współpracy międzynarodowej jednostek samorządu terytorialnego w Polsce. prof. dr hab. Bernadetta Nitschke Uniwersytet Zielonogórski

Podstawy i formy współpracy międzynarodowej jednostek samorządu terytorialnego w Polsce. prof. dr hab. Bernadetta Nitschke Uniwersytet Zielonogórski Podstawy i formy współpracy międzynarodowej jednostek samorządu terytorialnego w Polsce prof. dr hab. Bernadetta Nitschke Uniwersytet Zielonogórski Skuteczny samorząd to coraz częściej samorząd, który

Bardziej szczegółowo

Świat współczesny. 1 wy mie nia głów ne kie run ki pol skiej. z sąsia da mi i pań stwa mi Unii Eu ro - wymienia zadania am ba sa d i kon -

Świat współczesny. 1 wy mie nia głów ne kie run ki pol skiej. z sąsia da mi i pań stwa mi Unii Eu ro - wymienia zadania am ba sa d i kon - 1 Plan wy ni ko wy Pol ska we współ - cze snym świe cie NA TO od zim nej woj ny do współ - ist nie nia In te gra cja eu ro - pej ska Pol ska w sys te - mie po li tycz nym i go spo dar czym Świat współczesny

Bardziej szczegółowo

Ścianka z płyt gip so wo- -kar to no wych na rusz cie aluminiowym

Ścianka z płyt gip so wo- -kar to no wych na rusz cie aluminiowym Ścianka z płyt gip so wo- -kar to no wych na rusz cie aluminiowym szpachelka (15 cm) NARZĘDZIA piła długa linijka drobnoziarnisty papier ścierny nóż z wymiennym ostrzem kuweta na zaprawę kuweta na klej

Bardziej szczegółowo

PRZEGLĄD PRASY 9 kwietnia 2014 roku

PRZEGLĄD PRASY 9 kwietnia 2014 roku Zeskanuj kod QR i przeczytaj przegląd prasy w Serwisie Biura Prasowego PRZEGLĄD PRASY 9 kwietnia 2014 roku Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego w Kielcach Biuro Prasowe tel. (41) 342-13-45;

Bardziej szczegółowo

Wniosek o ubezpieczenie mienia od wszystkich ryzyk

Wniosek o ubezpieczenie mienia od wszystkich ryzyk Wniosek o ubezpieczenie mienia od wszystkich ryzyk 1. DANE UBEZPIECZAJĄCEGO WNIOSEK STANOWI INTEGRALNÀ CZĘŚĆ POLISY TYP 09802 Nr jednostka organizacyjna WYPE NIĆ GRANATOWYM LUB CZARNYM D UGOPISEM, DRUKOWANYMI

Bardziej szczegółowo

Konwencja samorządowa PSL. Ludowcy zakasują rękawy

Konwencja samorządowa PSL. Ludowcy zakasują rękawy Głos bohaterów małych ojczyzn, mocne przemówienie prezesa Kosiniaka-Kamysza i spójny program dla Polski samorządowej. W Kraśniku ludowcy rozpoczęli drogę do wyborów samorządowych. Cel jest prosty. Idziemy

Bardziej szczegółowo

Otwarcie rozbudowanego Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego Relacja na żywo

Otwarcie rozbudowanego Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego Relacja na żywo Otwarcie rozbudowanego Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego Relacja na żywo 14.08 Premier Jerzy Buzek opuszcza uroczystość. 13.45 Na zakończenie zwiedzania goście mogą obejrzeć z balkonu Centrum

Bardziej szczegółowo

Metoda projekt w. badawczych. Po szu ku j¹c no wych spo so b w za in te re so -

Metoda projekt w. badawczych. Po szu ku j¹c no wych spo so b w za in te re so - Metoda projekt w badawczych Me to da pro jek t w jest spo so bem wspie ra nia ak tyw ne go za an ga o wa nia i ce lo we go ucze nia siê oraz roz wo ju in te lek tu al ne go, a dla nie kt rych na uczy cie

Bardziej szczegółowo

Związek Pracodawców Polska Miedź integracja firm, wsparcie otoczenia, współpraca z samorządami

Związek Pracodawców Polska Miedź integracja firm, wsparcie otoczenia, współpraca z samorządami Michał Kuszyk Wiceprezes Związku Pracodawców Polska Miedź Związek Pracodawców Polska Miedź integracja firm, wsparcie otoczenia, współpraca z samorządami Czym jest Związek Pracodawców? Samorządną ORGANIZACJĄ

Bardziej szczegółowo

Kierunki rozwoju turystyki do 2015 roku, ze szczególnym uwzględnieniem turystyki wiejskiej

Kierunki rozwoju turystyki do 2015 roku, ze szczególnym uwzględnieniem turystyki wiejskiej Kierunki rozwoju do 2015 roku, ze szczególnym uwzględnieniem wiejskiej Katarzyna Sobierajska Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Międzynarodowa Konferencja Perspektywy rozwoju i promocji

Bardziej szczegółowo

WSPÓLNA NIE ZNACZY NICZYJA

WSPÓLNA NIE ZNACZY NICZYJA WSPÓLNA NIE ZNACZY NICZYJA DR INŻ.ARCH.BARTOSZ KAŹMIERCZAK DR INŻ.ARCH.DOMINIKA PAZDER KONFERENCJA URZĘDU MIASTA POZNANIA I STOWARZYSZENIA FORUM REWITALIZACJI 20-22.10.2015 POZNAŃ Wspólna nie znaczy niczyja

Bardziej szczegółowo

Rola Stowarzyszenia w działaniach na rzecz rozwoju gospodarczego miast i gmin Wielkopolski

Rola Stowarzyszenia w działaniach na rzecz rozwoju gospodarczego miast i gmin Wielkopolski Rola Stowarzyszenia w działaniach na rzecz rozwoju gospodarczego miast i gmin Wielkopolski Ryszard Nawrocki Prezes Zarządu Konin 15.11.2012 r. Powołanie Stowarzyszenia czerwiec 2007 Mając na uwadze niepowtarzalną

Bardziej szczegółowo

Wilno: magia historii

Wilno: magia historii Wilno: magia historii Są miejsca magiczne na ziemi, ale drugiego takiego jak Wilno nie ma JAROSŁAW DUMANOWSKI Wil no by ło i jest mia stem ma gicz - nym, nie zwy kle waż nym dla wszyst kich za miesz ku

Bardziej szczegółowo

STRATEGIA ROZWOJU MIASTA PUŁAWY DO 2020 ROKU Z PERSPEKTYWĄ DO ROKU 2030

STRATEGIA ROZWOJU MIASTA PUŁAWY DO 2020 ROKU Z PERSPEKTYWĄ DO ROKU 2030 Spotkanie organizacyjne STRATEGIA ROZWOJU MIASTA PUŁAWY DO 2020 ROKU Z PERSPEKTYWĄ DO ROKU 2030 Puławy, 19 marca 2014 Agenda spotkania Zespołu ds. opracowania Strategii 2 Rozwoju Miasta Puławy do roku

Bardziej szczegółowo

ogólnopolski konkurs Zespołowego Tworzenia Gier Komputerowych 2017

ogólnopolski konkurs Zespołowego Tworzenia Gier Komputerowych 2017 ogólnopolski konkurs Zespołowego Tworzenia Gier Komputerowych 2017 Szanowni Państwo Chcielibyśmy gorąco zaprosić na dziewiąty finał ogólnopolskiego konkursu Zespołowego Tworzenia Gier Komputerowych, który

Bardziej szczegółowo

Weźmie w nim udział ponad 200 samorządowców, prezydentów, burmistrzów, przewodniczących RM z miast członkowskich ZMP.

Weźmie w nim udział ponad 200 samorządowców, prezydentów, burmistrzów, przewodniczących RM z miast członkowskich ZMP. Weźmie w nim udział ponad 200 samorządowców, prezydentów, burmistrzów, przewodniczących RM z miast członkowskich ZMP. XXXII Zgromadzenie Ogólne Związku Miast Polskich Poznań, 3-4 marca 2011 Ponad 200 samorządowców,

Bardziej szczegółowo

Na uczy ciel jest oso bą wspo ma ga ją cą,

Na uczy ciel jest oso bą wspo ma ga ją cą, DZIELIMY SIĘ DOŚWIADCZENIAMI Ratujmy kasztanowce Metoda projektu Istota metody projektów polega na tym, że grupa osób uczących się samodzielnie inicjuje, planuje i wykonuje pewne przedsięwzięcia, a następnie

Bardziej szczegółowo

Prof. dr hab. inż. Ewa Cieślik Uniwersytet Rolniczy w Krakowie

Prof. dr hab. inż. Ewa Cieślik Uniwersytet Rolniczy w Krakowie Prof. dr hab. inż. Ewa Cieślik Uniwersytet Rolniczy w Krakowie Ważną dziedziną turystyki kulturowej jest turystyka kulinarna. Wykorzystanie polskiej regionalnej kuchni w turystyce i stworzenie z niej atrakcji

Bardziej szczegółowo

SEBASTIAN SZYMAŃSKI ZA CHRYSTUSEM HYMN V SYNODU DIECEZJI TARNOWSKIEJ

SEBASTIAN SZYMAŃSKI ZA CHRYSTUSEM HYMN V SYNODU DIECEZJI TARNOWSKIEJ SEBASTIAN SZYMAŃSKI ZA CHRYSTUSEM HYMN V SYNODU DIECEZJI TARNOWSKIEJ ESECUTORI: soprano solo coro misto vox populi ano ss SATB + 5 ZA CHRYSTUSEM HYMN V SYNODU DIECEZJI TARNOWSKIEJ Wielimy Cieie, Trójco

Bardziej szczegółowo

Promocja województwa warmińsko-mazurskiego 2015+

Promocja województwa warmińsko-mazurskiego 2015+ Festiwal Promocji Gospodarczej Warmii i Mazur 27-28 listopada 2014 roku, Działdowo Promocja województwa warmińsko-mazurskiego 2015+ Radosław Zawadzki Dyrektor Departamentu Koordynacji Promocji Urząd Marszałkowski

Bardziej szczegółowo

SPRAWDZIAN KOMPETENCJI DRUGOKLASISTY. Kolorowe zadanie 2012

SPRAWDZIAN KOMPETENCJI DRUGOKLASISTY. Kolorowe zadanie 2012 Imię i nazwisko ucznia... Wypełnia nauczyciel Klasa.... SPRAWDZIAN KOMPETENCJI DRUGOKLASISTY Numer ucznia w dzienniku Instrukcja dla ucznia Kolorowe zadanie 2012 TEST Z JĘZYKA POLSKIEGO Czas pracy: 45

Bardziej szczegółowo

3 Religie Rola Rzymu Ośrodki kulturowe po upadku Rzymu 4 Schemat społeczeństwa Pojęcia

3 Religie Rola Rzymu Ośrodki kulturowe po upadku Rzymu 4 Schemat społeczeństwa Pojęcia Klasa I ZS Temat Lp. Zakres treści Lekcja organizacyjna 1 Program nauczania System oceniania Źródła wiedzy o przeszłości i teraźniejszości 2 Epoki historyczne Źródła historyczne Dziedzictwo antyku Kształtowanie

Bardziej szczegółowo

2. Wykonanie zarządzenia powierza się Sekretarzowi Miasta. 3. Zarządzenie wchodzi w życie z dniem podpisania.

2. Wykonanie zarządzenia powierza się Sekretarzowi Miasta. 3. Zarządzenie wchodzi w życie z dniem podpisania. ZARZĄDZENIE Nr 2275/2018 PREZYDENTA MIASTA KRAKOWA z dnia 04.09.2018 r. w sprawie przyjęcia i przekazania pod obrady Rady Miasta Krakowa projektu uchwały Rady Miasta Krakowa w sprawie utworzenia miejskiej

Bardziej szczegółowo

NOWE Muzeum Powstania Wielkopolskiego

NOWE Muzeum Powstania Wielkopolskiego NOWE Muzeum Powstania Wielkopolskiego 1918-1919 Poznań, 12.06.2018 Mamy obecnie 340 m2 Obecne Muzeum, a inne Muzea Historyczne w Polsce Muzeum Polin 4000m2 Muzeum Śląskie 9264m2 Centrum Historii Zajezdnia

Bardziej szczegółowo

2006 KULTURA I TURYSTYKA razem czy oddzielnie? 2008 KULTURA I TURYSTYKA razem ale jak? 2009 KULTURA I TURYSTYKA razem, ale jak na tym zarobić?

2006 KULTURA I TURYSTYKA razem czy oddzielnie? 2008 KULTURA I TURYSTYKA razem ale jak? 2009 KULTURA I TURYSTYKA razem, ale jak na tym zarobić? 2006 KULTURA I TURYSTYKA razem czy oddzielnie? 2008 KULTURA I TURYSTYKA razem ale jak? 2009 KULTURA I TURYSTYKA razem, ale jak na tym zarobić? 2010 KULTURA I TURYSTYKA razem, ku przyszłości 2011 KULTURA

Bardziej szczegółowo

Priorytet 5: Rozwój obszarów wiejskich. Analiza SWOT

Priorytet 5: Rozwój obszarów wiejskich. Analiza SWOT 72 Priorytet 5: Rozwój obszarów wiejskich Analiza SWOT MOCNE STRONY 1. Możliwość rozwoju produkcji żywności wysokiej jakości. 2. Korzystna struktura wielkości gospodarstw. 3. Korzystne warunki przyrodnicze

Bardziej szczegółowo

WYKORZYSTANIE TRADYCJI KULTUROWYCH W AGROTURYSTYCE

WYKORZYSTANIE TRADYCJI KULTUROWYCH W AGROTURYSTYCE KONFERENCJA WOJEWÓDZKA nt. Wykorzystanie lokalnych wartości w rozwoju społeczno gospodarczym obszarów w wiejskich prof. nadzw. dr hab. Mirosław Boruszczak WYKORZYSTANIE TRADYCJI KULTUROWYCH W AGROTURYSTYCE

Bardziej szczegółowo

ZA CHRYSTUSEM HYMN V SYNODU

ZA CHRYSTUSEM HYMN V SYNODU EIN ZYMŃKI Z CHRYUEM HYMN V YNODU DIECEZJI RNOWKIEJ Z CHRYUEM HYMN V YNODU DIECEZJI RNOWKIEJ Wielbimy Ciebie, rójco Przenajśiętsza: Ojcze i ynu i Duchu Miłości! Otorzyć chcemy serc i sumień nętrza na

Bardziej szczegółowo

Jaki podatek. zapłaci twórca? podatki. prawo. Twór ca i ar ty sta wy ko naw ca w pra wie au tor skim

Jaki podatek. zapłaci twórca? podatki. prawo. Twór ca i ar ty sta wy ko naw ca w pra wie au tor skim Jaki podatek zapłaci twórca? Zbliża się czas rozliczenia z fiskusem. Wielu twórcom rozliczenia podatkowe mogą nastręczać trudności, zwłaszcza, gdy prowadzą kilka rodzajów działalności, albo osiągają przychody

Bardziej szczegółowo

O przyszłości miast na VI Kongresie Urbanistyki Polskiej

O przyszłości miast na VI Kongresie Urbanistyki Polskiej O przyszłości miast na VI Kongresie Urbanistyki Polskiej Już ponad połowa ludność świata mieszka w miastach i liczba to ciągle rośnie. Stanowi to ogromne wyzwanie dla samorządów i urbanistów. Dlatego projektanci

Bardziej szczegółowo

BADANIE DIAGNOSTYCZNE

BADANIE DIAGNOSTYCZNE Centralna Komisja Egzaminacyjna BADANIE DIAGNOSTYCZNE W ROKU SZKOLNYM 2011/2012 CZĘŚĆ HUMANISTYCZNA HISTORIA I WIEDZA O SPOŁECZEŃSTWIE WYKAZ SPRAWDZANYCH UMIEJĘTNOŚCI GRUDZIEŃ 2011 Numer zadania 1. 2.

Bardziej szczegółowo

STA TUT ZWI Z KU KY NO LO GICZ NE GOWPOL SCE

STA TUT ZWI Z KU KY NO LO GICZ NE GOWPOL SCE Statut Zwi zku Kynologicznego w Polsce 2/ 1 STA TUT ZWI Z KU KY NO LO GICZ NE GOWPOL SCE Roz dzia³ I Po sta no wie nia og l ne 1 Sto wa rzy sze nie no si na zw Zwi zek Ky no lo gicz ny w Pol sceµ zwa ny

Bardziej szczegółowo

VIII FORUM ENERGETYCZNE

VIII FORUM ENERGETYCZNE VIII Forum Energetyczne 1 VIII FORUM ENERGETYCZNE Sopot, 16 18 Grudnia 2013 r. Europa znalazła się w sytuacji paradoksu energetycznego. Spowolnienie gospodarcze, wzrost efektywności energetycznej i udziału

Bardziej szczegółowo

Dlaczego warto inwestować w promocję projektu od chwili jego narodzin

Dlaczego warto inwestować w promocję projektu od chwili jego narodzin Dlaczego warto inwestować w promocję projektu od chwili jego narodzin Aneta Prymaka, Dorota Stojda Dział Informacji i Marketingu Centrum Nauki Kopernik W promocję projektu warto zainwestować w celu: znalezienia

Bardziej szczegółowo

Dolnośląskie Forum Polityczne i Gospodarcze. Forum Sudeckie

Dolnośląskie Forum Polityczne i Gospodarcze. Forum Sudeckie Dolnośląskie Forum Polityczne i Gospodarcze Forum Sudeckie Fundacja od lat wspiera dialog między dolnośląskimi środowiskami Dolnośląskie Forum Polityczne i Gospodarcze 15 dorocznych konferencji; 12 tys.

Bardziej szczegółowo

Doświadczenia reformy samorządowej w Polsce po co nam samorząd?

Doświadczenia reformy samorządowej w Polsce po co nam samorząd? Doświadczenia reformy samorządowej w Polsce po co nam samorząd? Olgierd Dziekoński Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej VIII Konferencja Krakowska 15-16 czerwca 2015 roku Ranking

Bardziej szczegółowo

Fotografia kliniczna w kosmetologii i medycynie estetycznej

Fotografia kliniczna w kosmetologii i medycynie estetycznej aparatura i technika Dr n. farm. Sławomir Wilczyński Katedra i Zakład Biofizyki Wydziału Farmaceutycznego z OML w Sosnowcu, SUM w Katowicach Kierownik Katedry: prof. zw. dr hab. n. fiz. Barbara Pilawa

Bardziej szczegółowo

Mistrzowie Agro

Mistrzowie Agro 28.06.2019 Mistrzowie Agro Ogólnopolska akcja redakcyjna i plebiscyt Plebiscyt Mistrzowie Agro 02 Wielki ogólnopolski plebiscyt rolniczy Z przyjemnością zapraszamy do współpracy w ramach akcji redakcyjnej

Bardziej szczegółowo

TECHNIK OBSŁUGI TURYSTYCZNEJ

TECHNIK OBSŁUGI TURYSTYCZNEJ Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących z Oddziałami Integracyjnymi im. Stanisława Staszica w Białymstoku TECHNIK OBSŁUGI TURYSTYCZNEJ Dlaczego ten zawód? Ogromne środki finansowe idące w ślad za

Bardziej szczegółowo

KREATYWNOŚCIĄ ROZWIJAMY BIZNES OFERTA SPONSORSKA

KREATYWNOŚCIĄ ROZWIJAMY BIZNES OFERTA SPONSORSKA KREATYWNOŚCIĄ ROZWIJAMY BIZNES OFERTA SPONSORSKA CEL II Ogólnopolska Konferencja Naukowa CREATIVE VIBES - Kreatywnością rozwijamy biznes odbędzie się 6-7 maja 2016r. Jej organizatorami są Katedra Zarządzania

Bardziej szczegółowo

ARKUSZ PRÓBNEJ MATURY Z OPERONEM CHEMIA

ARKUSZ PRÓBNEJ MATURY Z OPERONEM CHEMIA Miejsce na naklejk z kodem ARKUSZ PRÓBNEJ MATURY Z OPERONEM CHEMIA Instrukcja dla zdajàcego POZIOM PODSTAWOWY Czas pracy 120 minut 1. Spraw dê, czy ar kusz eg za mi na cyj ny za wie ra 11 stron (zadania

Bardziej szczegółowo

Wy daw ca - GREMI MEDIA Sp. z o.o. z sie dzi bą w War sza wie przy ul. Pro sta 51, płat nik VAT za re je stro wa ny

Wy daw ca - GREMI MEDIA Sp. z o.o. z sie dzi bą w War sza wie przy ul. Pro sta 51, płat nik VAT za re je stro wa ny Ogól ne za sa dy za miesz cza nia ogło szeń wy mia ro wych i re klam w Par kie cie i je go do dat kach oraz wkład ko wa nia I. PO STA NO WIE NIA OGÓL NE 1 Ile kroć w ni niej szych za sa dach ogól nych

Bardziej szczegółowo