WYZWANIE WANIE BEZPŁATNA GAZETA SAMORZĄDOWA. NR 5 (121)

Transkrypt

1 BEZPŁATNA GAZETA SAMORZĄDOWA NR 5 (121) 6 MARCA 2013 KOLEJNE WYZWANIE WANIE BUDOWNICTWO MIESZKANIOWE CZYTAJ STR. 4 i 5 Ten rok ma być przełomowy, gdy chodzi o budownictwo mieszkaniowe. Ono to ma się stać jednym z priorytetów na najbliższe lata.

2 WOKÓŁ NAS Inni zazdroszczą nam cen wody i ścieków Rozmowa z Piotrem Komrausem, Prezesem Wodociągów Siemianowickich Aqua Sprint. Michał Tabaka Nowe Siemianowice: - Cena wody i ścieków w naszym mieście w porównaniu do okolicznych miast jest bardzo konkurencyjna. Jak udało się to osiągnąć? Piotr Komraus: - To prawda. Patrząc na okoliczne miasta, zajmujemy w rankingu najtańszych wysokie drugie miejsce. Odpowiedź jak to się udało zawiera się w polityce firmy Aqua-Sprint. Naszą misją jest służba dla naszych klientów. Oczekują od nas dobrej jakości dostarczanej wody przy jak najniższej cenie. Dlatego właśnie na każdą złotówkę wydawaną w naszej firmie patrzymy niezwykle uważne, wprowadzamy programy oszczędnościowe, inwestujemy w sprzęt, który obniża nam bieżące koszty, poszukujemy nowatorskich rozwiązań jak np. zdalne odczytywanie liczników, prowadzimy dokładny monitoring sieci wodociągowej. Czynimy tak począwszy od powstania firmy. W tym okresie zwiększyliśmy szybkość reakcji na awarie, wprowadziliśmy 24-godzinny monitoring sieci, czego efektem jest np. spadek ilości awarii o 40 procent. Staliśmy się jednym z najnowocześniejszych przedsiębiorstw w branży. Wiemy jednak, że nie można oszczędzać na jakości naszych usług. Tego by nam odbiorcy nie wybaczyli. NS : - No właśnie. W lecie zeszłego roku przez kilka dni w Michałkowicach woda była tak brudna, że musieliście czyścić sieć wodociągową i przerwaliście dostawy wody... Piotr Komraus: - Ta sytu- acja była dla nas niezwykle trudna i nie wynikała z naszej winy. Otrzymaliśmy od naszego hurtowego dostawcy wodę fatalnej jakości. Co prawda dostawca momentalnie przyznał się do winy i wypłacił nam rekompensatę finansową, ale to w niczym niestety nie mogło zmienić uciążliwości dla mieszkańców. Nasi pracownicy przez kilka dni pracowali przysłowiowe 24 godziny na dobę, by opanować sytuację i dostarczać wodę o odpowiedniej jakości. Oby taka sytuacja nigdy się już nie powtórzyła. NS : - Wróćmy do cen wody i ścieków w Siemianowicach. Wszyscy w okolicy mają prawo nam jej zazdrościć. Poza Sosnowcem, który jest najtańszy. Co zrobić by i w Sosnowcu zazdroszczono nam niskiej ceny wody? Piotr Komraus: - Uczyć się! I zza Brynicy można czasem brać dobre przykłady. Oczywiście żartuję. Na poważnie, choć 2. miejsce w rankingu najtańszych dostawców wody w okolicy jest nobilitujące, my oczywiście jesteśmy ambitni i nie Walka z wiatrakami Odwiedził nas ostatnio pan Łukasz, który zakupił działkę przy ul. Duracza. Chciałby tam coś postawić, ale niestety okazało się, że dla użytkowników pobliskich ogródków działkowych jest ona ulubionym miejscem... wyrzucania śmieci. Próby uprzątnięcia tego terenu przypominają walkę z wiatrakami. Zaraz bowiem pojawiają się nowe sterty śmieci... Zwróciliśmy się w związku z tym do komendanta siemianowickiej straży miejskiej Piotra Saternusa z pytaniem, czy straż miejska jest tu w stanie w jakiś sposób pomóc. - Jak większość działek niezagospodarowanych stanowi ona będziemy osiadali na laurach. Za rok postaramy się rzucić wyzwanie dla Sosnowca! NS : - Jeszcze większe oszczędności? A co na to wasi kontrahenci i pracownicy firmy? Piotr Komraus: - Z kontrahentami zawsze negocjujemy twardo. Są przyzwyczajeni. A na ludziach na pewno nie będziemy oszczędzać, bo dobry pracownik, to prawdziwy skarb dla firmy. Klucz do dalszych Lp. Miasta Cena wody i cieków 1. Sosnowiec 9,81 z 2. Siemianowice l skie 12,07 z 3. D browa Górnicza 12,86 z 4. Piekary l skie 12,91 z 5. Katowice 13,15 z 6. Czelad 13,26 z 7. B dzin 13,38 z 8. Bytom 13,80 z 9. Chorzów 13,94 z 10. Mys owice 14,11 z 11. Ruda l ska 14,47 z 12. Tarnowskie Góry 14,98 z ulubione miejsce do wyrzucania śmieci powiedział Piotr Saternus. Jeżeli uda się Straży Miejskiej złapać sprawcę na gorącym uczynku, to są wobec niego wyciągane konsekwencje przewidziane przepisami prawa. Jeżeli nie uda się tego zrobić, to problem uporządkowania nieruchomości spoczywa sukcesów, to wprowadzanie nowych rozwiązań technologicznych, coraz sprawniejszych systemów kontroli, tak by np. ciągle obniżać koszty tzw. strat na wodzie tj. miejsc gdzie nam w sposób niekontrolowany wycieka. W tej dziedzinie, w porównaniu do innych firm wodociągowych mamy bardzo dobre wskaźniki, ale zawsze może być lepiej. O to będziemy walczyć. na jej właścicielu. W związku ze zbliżającym się okresem wiosenno - letnim planujemy działania mające na celu przyjrzenie się i eliminowanie przypadków podrzucania śmieci na tereny niczyje - niezagospodarowane, przy wykorzystaniu dostępnych środków technicznych. WK Nieoczekiwany przebieg Nieoczekiwany przebieg miała ostatnia sesja Rady Miasta, której tematem przewodnim sesji był stan bezpieczeństwa w mieście. Nim radni zaczęli procedować nad tą kwestią, wcześniej Rada Miasta dokonała zmiany w swym składzie osobowym.radnego Jerzego Kurzawę, który o czym już informowaliśmy na naszych łamach zrzekł się mandatu, zastąpił Stanisław Sontag, który w związku z tym złożył ślubowanie. W Sprawozdaniu z działalności Prokuratury Rejonowej w Siemianowicach Śląskich w 2012 r. możemy przeczytać, iż w roku 2012 Prokuratura Rejonowa w Siemianowicach Śląskich czwarty rok z rzędu zajęła pierwsze miejsce w rankingu prokuratur okręgu katowickiego. Prokuratura podkreśla, że niewątpliwie jest to rezultat dużego wysiłku prokuratorów, urzędników, pracowników obsługi oraz dobrej współpracy z Komendą Miejską Policji w Siemianowicach Śląskich. Jak wynika z rzeczonego sprawozdania, w minionym roku w naszym mieście wzrosła (i to znacząco) jedynie liczba dokonanych kradzieży samochodów. Odnotowano bowiem aż 63 stwierdzone tego rodzaju czyny (wobec 42 postępowań w roku minionym). Za wyjątkiem kradzieży samochodów roku 2012 nastąpił znaczny spadek stwierdzonych czynów w kategorii czynów najbardziej uciążliwych społecznie. Istotne jest, że przy spadającej przestępczości rośnie poziom wykrywalności przestępcy nie mogą więc czuć się u nas bezkarni. Identyczne spostrzeżenia mają funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji zastępca komendanta na wczorajszej sesji przedstawił prezentację ilustrującą poziom przestępczości, wyraźnie wskazując na spadek tegoż w ciągu ostatnich lat, a także poziom wykrywalności przestępstw. A liczby jak wiadomo nie kłamią. Z prezentacji tej mogliśmy też dowiedzieć się, jak przedstawia się stan bezpieczeństwa naszych dróg. O swojej pracy i swoich dokonaniach w minionym roku mówili też wczoraj przedstawiciele Państwowej Straży Pożarnej oraz kierowniczka Ośrodka Interwencji Kryzysowej oraz prezes Śląskiego Stowarzyszenia Pomocy Ofiar Przestępstw. Nie to jednak rozpaliło emocje radnych. Oto bowiem, kiedy przyszła kolej na głosowanie uchwał dotyczących zmian w budżecie miasta na rok 2013, radna Marzena Ziaja zgłosiła wniosek formalny o przerwę w obradach, który to wniosek przeszedł zdecydowaną większością głosów. Jak się dowiedzieliśmy od radnych Forum Samorządowego, w imieniu których wnioskowała o przerwę w obradach radna Ziaja, chodziło o to, by nad tak ważnymi uchwałami nie debatować w sytuacji, gdy nie ma prezydenta Miasta, który nie brał udziału w dzisiejszej sesji z uwagi na udział w posiedzeniu Związku Miast Polskich. - To są na tyle ważne sprawy, że chcieliśmy przed ewentualnym głosowaniem poznać stanowisko prezydenta Jacka Guzego powiedział nam radny Grzegorz Jurkiewicz. Dlatego zdecydowaliśmy się na zgłoszenie wniosku o przerwę w obradach. Przyczyna tego leżała w stanowisku radnych Platformy Obywatelskiej odnośnie wspomnianych uchwał dotyczących proponowanych zmian w budżecie miasta. A chodziło w nich o emisję obligacji oraz o powierzenie firmie Deloitte kwestii odzyskania od Skarbu Państwa należnego Miastu VAT- u. Tak na marginesie warto zauważyć, jak absurdalne mamy w kraju przepisy, skoro odzyskanie należnego podatku wymaga tak złożonych procedur. Ale wróćmy do sesji... Radni Forum Samorządowego liczyli, że prezydent zdoła przekonać koalicjanta do głosowania za tymi uchwałami. Ostatecznie, w głosowaniu nad uchwałą dotyczącą emisji obligacji za jej przyjęciem opowiedziało się dziewięciu radnych, trzech było przeciw, a siedmiu wstrzymało się od głosu, przy czym radni PO znaleźli się pośród tych, którzy się wstrzymali. Uchwałę dotyczącą umowy z firmą Deloitte prezydent wycofał, aby poddać ją dalszym konsultacjom. Wojciech Kempa 3

3 4 W MIEŚCIE Uwaga! Nowe mieszkania na horyzoncie! Problem mieszkalnictwa dotyczy wszystkich gmin w Polsce. W Siemianowicach Śl. wreszcie powstał konkretny plan. Dotyczący mieszkań socjalnych, komunalnych i developerskich. Co ważniejsze: lada moment rozpocznie się jego realizacja. Michał Tabaka Jednostki Samorządu Terytorialnego (JST) mają pod górę. Zaczęło się parę lat temu, kiedy już było jasne, że bez zdecydowanych ruchów resortu finansów nie uda się suchą stopą przejść przez ogólnoświatowy kryzys. Słynny wzór Rostowskiego to był tylko początek. Trudno też przypuszczać, że ostatnie wieści o mniejszych wpływach z tytułu podatku dochodowego, samorządowcy przyjęli z uśmiechem na twarzy. Zwłaszcza, że owa dziura wynosi aż 660 mln zł. Dla siemianowickiego budżetu oznacza to 1,7 mln zł mniej. W tych nie łatwych dla JST czasach nawet najwięksi gracze (np. Kraków) nie dość, że przekroczyli możliwy limit zadłużenia (regionalne izby obrachunkowe nic nie robią, bo też nie jest to incydentalne, a powszechne), to w wielu przypadkach gminy musiały ciąć wydatki w zadaniach własnych. Na przykład we Wrocławiu zrezygnowano z licznych inwestycji, zabraknie pieniędzy m.in. na przebudowę ulic Nowowiejskiej, Czajkowskiego, Okulickiego i Wyszyńskiego. Zmiana priorytetów, nagła konieczność przeliczenia budżetu i poszczególnych inwestycji jeszcze raz to wszystko samorządowcy znają aż za dobrze. - Musieliśmy stworzyć nowe priorytety, nie zapominając tak naprawdę o żadnej dziedzinie życia mówi Jacek Guzy, prezydent Siemianowic Śl. Nie od dziś wiadomo, że jedną z największych bolączek gmin w kraju nad Wisłą jest mieszkalnictwo. Z socjalnym i komunalnym jest co najmniej kiepsko. Sytuację pogorszają przepisy prawa dotyczące eksmisji lokatorów np. niepłacących czynszu oraz obowiązku (gminy) do wytypowania lokali socjalnych (pomieszczeń zastępczych) w takich przypadkach. Ich brak oznacza płacenie odszkodowania dla właściciela posesji, który z takich, czy innych względów chce, ale nie może eksmitować lokatora. Okazuje się jednak, że nie brakuje gmin, które przyznając się do kłopotów finansowych, jednocześnie proponują ucieczkę do przodu poprzez inwestycje. Z danych Unii Metropolii Polski wynika, że w najbliższych 12 miesiącach nie zabraknie takich miast. - Bezczynne czekanie aż złe czasy miną nie ma absolutnie żadnego sensu pewnie stawia tezę prezydent Siemianowic Śl. Powtarzam to od początku kryzysu globalnego. Dlatego parę lat temu mimo rzeczywiście nieciekawej sytuacji gospodarczej na świecie my stawialiśmy na inwestycje. Nie inaczej jest teraz dodaje. Rzeczywiście, w Siemianowicach Śl. w najbliższym czasie ma rozpocząć się zakrojona na bardzo szeroką skalę inwestycja i to w obszarze wyjątkowo wrażliwym społecznie, czyli w mieszkalnictwie. - Projekt podzielono na trzy części: dotyczący mieszkań socjalnych, Wkrótce przy ul. Mysłowickiej stanie budynek komunalny (na zdjęciu wizualizacja) mieszkań komunalnych oraz terenów przeznaczonych na sprzedaż dla indywidualnych osób fizycznych mówi Marian Stanaszek, naczelnik wydziału infrastruktury i rozwoju miasta UM Siemianowice Śl. - Zdajemy sobie sprawę, jaka jest kolejka osób oczekujących na mieszkania komunalne. W dziale mieszkań socjalnych też lepiej nie jest. Dzięki tym inwestycjom sytuacja ulegnie zmianie uzupełnia Irena Chlebik, naczelnik wydziału spraw społecznych i obywatelskich w siemianowickim magistracie. Mieszkania socjalne to ta pozycja w projekcie, której efekty zobaczyć powinniśmy najszybciej bo już w drugiej połowie roku. W dzielnicy Hugo staną pawilony modułowe. Ma się w nich znaleźć ok. 30 mieszkań socjalnych. Koszt tej części mieszkaniowej inwestycji: 1,5 mln zł. Mieszkania socjalne to ta pozycja w projekcie, której efekty zobaczyć powinniśmy najszybciej bo już w drugiej połowie roku. W dzielnicy Hugo staną pawilony modułowe...

4 W MIEŚCIE 5 Dla kogo te mieszkania będą przeznaczone? - Możemy tę kwestię rozstrzygnąć przy udziale społecznej komisji mieszkaniowej. Możliwości jest kilka. Mogą to być mieszkania dla kolejnych osób ze stosownej listy, czy też można tam będzie kierować osoby po wyrokach eksmisji z zasobów spółdzielni mieszkaniowych i osób fizycznych właścicieli kamienic odpowiada Irena Chlebik. 1,5 mln zł koszt postawienia w naszym mieście pawilonów modułowych Drgnie także w mieszkaniach komunalnych. Gmina zamierza wybudować trzypiętrowy budynek mieszkalny (ok. 30 mieszkań) przy ul. Mysłowickiej. Obecnie w tej sprawie przygotowywane są niezbędne postępowania. By jak najszybciej móc rozpocząć budowę i by już w przyszłym roku oddać mieszkania w stanie surowym. W tym przypadku na swoje upragnione M mogą liczyć najbardziej osoby z listy. - Które wykazują się stałymi dochodami dodają siemianowiccy urzędnicy. Mieszkaniowy projekt to też przeznaczenie terenów dla indywidualnych osób fizycznych czyli na bu- dowę domków jednorodzinnych. Nowoczesne mieszkania mają powstać przy ul. Sowiej oraz Domina. Tutaj jednak zbyt ryzykownym jest spekulowanie na temat daty zakończenia tej części inwestycji. Nie ma wątpliwości, że za chwilę możemy mieć do czynienia z ożywie- Przy ul. Mysłowickiej powstaną mieszkania komunalne niem mieszkaniowym w Siemianowicach Śl. Chociaż teraz wszystko jest na razie na papierze, to jak przekonują tutejsi urzędnicy: realizacja tego projektu jest obecnie priorytetem. Z pewnością trzeba trzymać za to kciuki. Nikogo nie trzeba przekonywać, że im więcej mieszkań na lokalnym rynku tym po prostu lepiej. Pamiętajmy jednak o jeszcze jednym aspekcie: te mieszkania (i socjalne, komunalne i te z puli budownictwa indywidualnego) będą kolejnym elementem zmiany siemianowickiego krajobrazu. Samorządy pod lupą NIK Nowoczesne mieszkania mają powstać przy ul. Sowiej. NIK sprawdził 34 gminy. Ze sporządzonego w wyniku kontroli raportu wynika, że w większości z nich nie było przejrzystych zasad rozpatrywania wniosków o mieszkanie, co sprzyjało korupcji. Średni czas oczekiwania wynosił 6 lat. Ale np. w Kielcach rekordzista bezskutecznie czekał ok. 27 lat, a w Kutnie 19 osób złożyło wnioski ponad dekadę temu. Z kolei coraz większy popyt na lokale socjalne wiąże się z wyrokami eksmisyjnymi. Zapotrzebowanie na nie wzrosło o 21 proc. W 2009 r. na zapewnienie takiego lokum czekało 13,6 tys. rodzin, a w 2011 r. o 3 tys. więcej. W rejonie ulicy Maciejkowickiej i Domina powstanie osiedle domków jednorodzinnych. W całym kraju tak samo źle Kłopoty z mieszkaniami nie omijają żadnych Jednostek Samorządu Terytorialnego (JST). Nie chodzi tylko o budowę nowych, ale także remont starych. Według szacunków ekspertów, luka remontowa w polskich miastach wynosi 8,4 mld zł rocznie. W budynkach wielorodzinnych, w zasobach spółdzielni mieszkaniowych niezbędne nakłady zaspakajane są w 2/3. W przypadku zasobów komunalnych, czynszowych i wspólnot mieszkaniowych jest to już jednak sporo poniżej 50 proc. potrzeb. - Brak systemowego podejścia do modernizacji zasobów mieszkaniowych miast objawia się w relatywnie niskiej obecności takich projektów w Lokalnych Programach Rewitalizacji i innych. Ogółem jest ich jednak nieproporcjonalnie mało w stosunku do potrzeb, a z reguły są także projektami warunkowymi. Jeśli pojawi się dofinansowanie publiczne, a więc unijne, to mają szansę na realizację. Jeśli nie, to są odkładane na czas nieokreślony - mówi Alina Muzioł-Węcławowicz z Politechniki Warszawskiej. - Niezależnie od poprawy warunków mieszkania program stworzy nowe miejsca pracy w miejscu zamieszkania zwraca uwagę także na istotny aspekt całego zagadnienia dr Irena Herbst, prezes zarządu Centrum Partnerstwa Publiczno-Prywatnego.

5 6 W MIEŚCIE Dopiszmy się do historii w Siemianowicach Śląskich Miara do ważenia zboża, przedwojenna legitymacja Związku Powstańców Śląskich z 1936 roku, porcelanowe talerze z wytwórni Giesche oraz prawie 30 pocztówek. To tylko nieliczne dary przekazane przez mieszkańców Rudy Śląskiej oraz Bytomia Muzeum Śląskiemu podczas społecznej akcji tworzenia ekspozycji stałej poświęconej historii naszego regionu. Tym razem muzealnicy zwracają się z prośbą o wsparcie do mieszkańców Siemianowic Śląskich. Kolejna zbiórka odbędzie się już 23 marca od godz do w Siemianowickim Centrum Kultury Park Tradycji, ul E. Orzeszkowej 12. Jednym z unikatowych przedmiotów przekazanych Muzeum Śląskie- mu jest taca ozdobna z motywem kwiatów. Pochodząca sprzed II wojny światowej, należała do ówczesnej mieszkanki Mikołowa. Podczas zbiórek ofiarowano nie tylko przedmioty codziennego użytku, do kumenty i zdjęcia, czy zabawki pochodzące z lat 50., lecz także elementy tradycyjnego stroju pszczyńskiego, jak jakla kaftan z czarnego adamaszku. Nie lada gratką jest także tablo z rodzinnymi fotografiami oraz materiałem genealogicznym rodziny Szołtysek z Rudy Śląskiej, przygotowane przez artystę, grafika, jednego z trzynaściorga rodzeństwa. Akcja Dopiszmy się do historii spotkała się z dużym zainteresowaniem zarówno wśród katowiczan, jak i Pogodni i umocnieni mieszkańców sąsiadujących miejscowości, dlatego aby ułatwić przekazywanie pamiątek, Muzeum Śląskie organizuje w wybrane soboty specjalne zbiórki w kolejnych miastach województwa śląskiego. Na dziewiatą gościnną zbiórkę zaprasza 23 marca od godz do do Siemianowickiego Centrum Kultury Park Tradycji, ul E. Orzeszkowej 12. W trakcie zbiórki będą obecni historyk, historyk sztuki, etnograf, znawca plastyki nieprofesjonalnej oraz fotografii, którzy pomogą zidentyfikować przedmiot oraz wypełnić prosty formularz. Darczyńców prosimy o zabranie dokumentu tożsamości. Osoby, które chcą ofiarować większe obiekty, takie jak rzeźby, meble, obrazy, prosimy o zrobienie zdjęcia (np. telefonem komórkowym). Nasi ofiarodawcy zostaną uhonorowani elegancką, złotą przypinką z limitowanej serii przeznaczonej tylko na tę okazję. Danuta Piękoś Specjalnie dla Czytelników Nowych Siemianowic ze Stanisławem Soyką rozmawia Jan Wywiórka 9 marca minie równo pół roku, jak na mapie kulturalnej Siemianowic Śląskich pojawił się Park Tradycji, oddział Siemianowickiego Centrum Kultury. Ten mały jubileusz zostanie podkreślony w sposób szczególny. 9 marca o godz w Parku Tradycji zaśpiewa Stanisław Soyka, artysta od lat obecny na scenie i przyciągający uwagę odbiorców każdym swoim występem. Tak jest i tym razem. Jan Wywiórka: - Panie Stanisławie, czy na Pana drodze artystycznej, którą idzie Pan z sukcesami od 1979 roku, były już jakieś epizody związane z naszym miastem? SOYKA: - Szczerze mówiąc, nie przypominam sobie, ale z przyjemnością będę u Was gościł. JW: - Koncert na jaki zapraszamy odbędzie się 9 marca. Ma się on wpisać w tradycyjne świeckie święto. Czy Polki chcą jeszcze obchodzić 8 marca? SOYKA: - Myślę, że i Pan się ze mną zgodzi, iż kobiety należy szanować i kochać przez cały rok. Z pewnością nie tylko 8 marca zasługują na kwiaty i uprzejmości z naszej, męskiej strony. JW: - W Parku Tradycji wystąpi Pan z zespołem o nazwie Soyka Kwintet + Wiosenne Inspiracje 2013 Siemianowickie Centrum Kultury zaprasza na V edycję warsztatów artystyczno-rozwojowych Wiosenne Inspiracje oraz wiosenny kiermasz osobliwości, rzeczy ładnych, użytecznych, niekoniecznie świątecznych. Warsztaty będą się odbywały w dniach marca (piątek niedziela) w Pracowni Plastycznej Okienko i Pracowni Ceramicznej (SCK Bytków) oraz Willi Fitznera. (Szczegółowy program warsztatów na ostatniej stronie gazety.) Wolne miejsca zostały jeszcze na zajęcia z rękodzieła (cappa, czyli mozaika z tkaniny), warsztaty fotograficzne, maraton zumby oraz spotkanie bądź fit na wiosnę. Podsumowaniem projektu jak co roku jest wiosenny kiermasz, który odbędzie się w Parku Tradycji, w niedzielę 24 marca, w godzinach Dodatkową atrakcją kiermaszu będzie zorganizowana na Sali Widowiskowej wymiana szafowa o godz Będzie to doskonała okazja dla pań, aby odświeżyć garderobę przed sezonem zupełnie za darmo i pozbyć się niechcianych, ale wciąż wartościowych ubrań, które zalegają w szafie. Biletem wstępu na wymianę szafową będą rzeczy z własnej szafy. Na kiermasz - jak zawsze - wstęp wolny. Serdecznie zapraszamy! w towarzystwie Przemka Gregera na gitarach, Marcina Lamcha na kontrabasie, Zbyszka Uhuru Brysiaka na perkusjonaliach i syna Kuby na perkusji. Jakiej muzyki mamy się spodziewać, Pana twórczość jest wszak bardzo różnorodna? SOYKA: - To, co zagramy w Parku Tradycji to będzie Soyka esencjonalny ad 2013 czyli przegląd mojej twórczości. W repertuarze znajdą się pieśni napisane do wierszy polskich poetów, m. in. Allegro ma non troppo W. Szymborskiej, Który skrzywdziłeś Cz. Miłosza, Świat L. Staffa. Nie zabraknie utworów, które powstały w ostatnich trzech latach, a więc pieśni do słów Agnieszki Osieckiej z albumu Tylko brać... Osiecka znana i nieznana, klasyki Czesława Niemena z właśnie wydanej monografii W hołdzie Mistrzowi LIVE, w sąsiedztwie takich szlagierów jak Absolutnie nic, Cud niepamięci czy Tolerancja. JW: - Pana ambicją i pragnieniem jest, by Pana śpiew, Pana pieśni dodawały otuchy, podnosiły na duchu tych, którzy przychodzą Pana słuchać. Czy i tym razem ludzie wyjdą z koncertu pogodni i umocnieni? SOYKA:- Tak, mogę to tylko potwierdzić, że to takie moje motto artystyczne. Tworząc sztukę nie chcę się popisywać, ale dostarczać słuchaczom wyższych wartości. JW: - Moja dusza romantyka szczególnie oczekuje pieśni miłosnych. Jest ich wiele w Pana repertuarze. Czy będziemy mogli zaspokoić nimi zmysły w Parku Tradycji 9 marca? SOYKA: - Cieszę się z tego, nazwijmy to brzydko zamówienia. Z przyjemnością zagramy więc u Was wybór z Sonetów Szekspira. JW: - Czy mimo tak znakomitych dokonań chodzą za Panem jeszcze jakieś niezrealizowane marzenia w sferze artystycznej? SOYKA: - Życie się toczy. Mam to szczęście, że Bóg dał mi to wszystko, o co prosiłem. Wciąż chce mi się pracować i ciągle są jeszcze rzeczy nie opublikowane, które mam nadzieję ujrzą wkrótce światło dzienne. JW: - Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę, by i w Siemianowicach Śląskich z Pana koncertu ludzie wyszli pogodni i umocnieni.

6 SPORT Fornalik na maksa Już 14 marca w Parku Tradycji będzie miało miejsce wydarzenie niesłychane. Oto bowiem Siemianowickie Centrum Kultury oraz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji Pszczelnik przygotowują sensację na miarę najsłynniejszych światowych talk shows. Jan Wywiórka 7 Na maksa o sporcie i nie tylko. Spotkanie z - to tytuł pierwszego z zapowiadanych hucznie wywiadów z gwiazdami współczesnej kultury i sportu. Nie za dużo wielokropków w tytule? No nie, wszak niespodzianka, przysłowiowa wisienka czyni tort znakomitym. Na maksa bo to i była kopalnia Maks, bo to i obecne kino Maks, ale przede wszystkim maksimum doznań dla widza, maksymalne wyciśnięcie soku z cytryny. Pierwsze spotkanie z cyklu Na maksa będzie prowadził dziennikarz Telewizji Katowice Robert Walczak. Premiera odbędzie się już 14 marca o godz w SCK Parku Tradycji. Bohaterem pierwszego spotkania Na maksa będzie Waldemar Fornalik. Tak, tak, ten Fornalik selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski stanie oko w oko z kibicami, choć przecież nie tylko z nimi, w Parku Tradycji już 14 marca o godz Waldemar Fornalik ma 50 lat. Ukończył Akademię Wychowania Fizycznego w Katowicach. Przez całą karierę piłkarską był związany z chorzowskim Ruchem. Największym sukcesem Fornalika jako piłkarza było zdobycie tytułu mistrza Polski w roku Po zakończeniu kariery zawodniczej trenował kilka klubów ekstraklasy, by w roku 2009 wrócić do Ruchu jako jego trener. Pod wodzą Fornalika Ruch zdobył w sezonie 2011/2012 wicemistrzostwo Polski i grał w finale Pucharu Polski. Sam Fornalik został wybrany trenerem roku w plebiscycie tygodnika Piłka Nożna. Sukcesy trenerskie w Ruchu przypieczętował objęciem kadry narodowej w roku Pasją Waldemara Fornalika jest jednak nie tylko sport. Jest też miłośnikiem muzyki klasycznej. W programie Na maksa Waldemar Fornalik zaprezentuje publiczności swoje ponadprzeciętne umiejętności w tej dziedzinie. Szczegóły? To kolejna niespodzianka. Zapraszamy serdecznie do udziału w tym wydarzeniu. Park Tradycji ma wiele zalet. Niestety, jego wadą jest to, że na salę wejść może tylko 160 widzów. Stąd też liczba miejsc na spotkanie z Waldemarem Fornalikiem jest bardzo ograniczona. Zapraszamy więc Dominacja Milimexu trwa Siedemnasty sezon Siemianowickiej Halowej Ligi Piątek Piłkarskich, rozgrywanej w hali MOSiR Pszczelnik dobiegł końca. Po raz czwarty z rzędu, a dziewiąty w historii tych tradycyjnych rozgrywek, najlepszy okazał się Milimex. Krzysztof Nos już dziś po odbiór wejściówek w cenie 20 zł. do SCK - Park Tradycji. Na maksa o sporcie i nie tylko. Spotkanie z Waldemarem Fornalikiem z pewnością przyniesie uczestnikom wiele niezapomnianych wrażeń. Wśród wielu atrakcji nie zabraknie niespodzianek oraz dobrej rozrywki, zapewniają organizatorzy SCK i MOSiR. To właśnie w Na maksa każdy z gości będzie miał przyjemność po raz pierwszy w życiu wykonać coś, czego dotąd nie robił nigdy. Zapraszamy! Piłkarskie rozgrywki ligi halowej mają w naszym mieście bogate tradycje. Organizatorem futsalowych zmagań niezmiennie jest siemianowicki oddział Miejskiego Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej, a sezon 2012/2013 był już siedemnastym z kolei. Tym razem o tytuł mistrzów Siemianowic Śląskich rywalizowało 10 zespołów, z kolei w drugoligowych zmaganiach o awans do elity siemianowickiej ligi futsalowej walczyło 12 drużyn. - Cieszę się, że nasza liga ma swoje stałe grono sympatyków, a kolejny sezon dostarczył siemianowickim miłośnikom futsalu wielu sportowych emocji. W tej chwili, po zawieszeniu swojej działalności przez Futsal Club Siemianowice, a wcześniej przez Babylon, hala w Parku Pszczelnik to jedyne miejsce w naszym mieście, gdzie można podziwiać umiejętności zawodników grających na co dzień w rozgrywkach ogólnopolskich podkreśla organizator ligi Henryk Mozler, który kilka lat temu przejął schedę po Bogusławie Zgodzie. - Moim zdaniem tegoroczne rozgrywki były bardzo emocjonujące i stały na wysokim poziomie, głównie za sprawą indywidualności, jakie grały w takich drużynach jak Milimex, GP Rex-Pol czy WWT Polska. Z kolei na drugim froncie rywalizacja była bardzo zacięta i wyrównana, w zasadzie W mistrzowskiej drużynie Milimexu w sezonie 2012/2013 wystąpili: Stefan Skrzypiec, Czesław Palowski, Michał Dyrda, Sebastian Klaus, Łukasz Mitas, Krzysztof Solarz, Marek Walczak, Marcin Wolny, Tomasz Rabczak, Mirosław Miozga, Marcin Marko, Michał Włodarek, Łukasz Jagiełło, Szymon Pasko, Mariusz Seget, Adam Zając, Krzysztof Salisz, Sławomir Pękala, Sebastian Szostok. Trener i kierownik drużyny: Eugeniusz Marok. Zwycięstwo siemianowickiej szpadzistki Sukcesem siemianowiczanki Basi Brych, zawodniczki Uczniowskiego Klubu Sportowego Wołodyjowski, zakończyła się rywalizacja szpadzistek w kategorii młodziczek podczas X Ogólnopolskiego Turnieju Szermierczego o Puchar Burmistrza Mikołowa, który w miniony weekend odbył się w Mikołowie. Podopieczna Krystyny Rachel Świrskiej była bezkonkurencyjna w swojej kategorii wiekowej i pewnie sięgnęła po zwycięstwo, wygrywając wszystkie swoje walki. Dobrze wiodło się w tej kategorii także innym jej klubowym koleżankom. W punktowanej ósemce turnieju znalazły się jeszcze dwie reprezentantki siemianowickiego klubu Ola Pernach i Wiktoria Baj, które minimalnie przegrały swoje ćwierćfinałowe walki i ostatecznie Ola została sklasyfikowana na piątym a Wiktoria na siódmym miejscu. UKS Wołodyjowski miał swoją reprezentantkę także w kategorii juniorek młodszych. Izabella Konwicka, która wróciła do startów po kontuzji, walczyła dzielnie, jednak w rywalizacji o awans do najlepszej ósemki musiała uznać wyższość rówieśniczki z Górnika Radlin i ostatecznie zajęła 11 miejsce. W drugim dniu Turnieju o Puchar Burmistrza Mikołowa wystartowali chłopcy, wśród których również nie zabrakło zawodników UKS Wołodyjowski. Rafał Kiedrowski w kategorii młodzików walczył bardzo dzielnie i zaledwie jedno trafienie dzieliło go od awansu do najlepszej ósemki. Niestety więcej zimnej krwi zachował tym razem rywal i siemianowiczanin musiał zadowolić się dziewiątą lokatą w końcowej klasyfikacji. Dobrze zaprezentowali się także Mateusz Stolarski i Szymon Pyrdoł, którzy rywalizowali z zawodnikami ze starszych roczników, zbierając cenne doświadczenie. Z kolei Filip Sajdak, który wystartował w I Kroku Szermierczym o Puchar Małego Rycerza zajął 11 miejsce. Jestem tuż przed końcem sezonu jeszcze pięć, sześć zespołów miało szansę na zajęcie miejsca premiowanego awansem do I ligi podsumowuje Mozler. Podobnie jak przed rokiem ton zmaganiom w hali w Parku Pszczelnik nadawały drużyny Milimexu i GP Rex-Polu. Tak jak w poprzednich rozgrywkach o tytule mistrzowskim decydowała ostatnia kolejka ligowa, jednak GP Rex-Pol, zakładając zdobycie kompletu punktów w swoim meczu, musiał jeszcze liczyć na potknięcie Milimexu (przynajmniej remis) w spotkaniu z WWT Polska. Drużyna WWT przed ostatnią ligową potyczką miała już zapewnione miejsce na najniższym stopniu podium, jednak mecz z Milimexem traktowała bardzo prestiżowo, chcąc udowodnić, że zwycięstwo w pierwszej rundzie, nad obrońcą tytułu sprzed roku, nie było dziełem przypadku. Mecz dostarczył kibicom sporo emocji, do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy, a obydwa zespoły miały swoje okazje do objęcia prowadzenia. Po zmianie stron drużyna Milimexu, prowadzona przez Eugeniusza Maroka i Roberta Tabora zagrała agresywniej i ostatecznie złamała rywala do bramki WWT trafiali Marek Walczak (dwukrotnie) i Michał Włodarek. Zwycięstwem 3:0 Milimex przypieczętował dziewiąty w historii i czwarty z rzędu tytuł mistrzowski. GP Rex-Pol, po zwycięstwie nad Tajfunem 3:2 musiał zadowolić się ponownie drugim miejscem, a trzecie przypadło w udziale zespołowi WWT Polska. Tuż za podium uplasowała się jedna z rewelacji rozgrywek, pierwszoligowy beniaminek Blue Boys. Z kolei w walce o utrzymanie drużynie Inprexu nie pomogło wysokie zwycięstwo w ostatniej kolejce nad zespołem Wichary Technologies - wraz z FC Giszowiec opuszczają oni I ligę. Najlepszym snajperem siemianowickiej I ligi został Marcin Krzywka (GP Rex-Pol), były reprezentant Polski w futsalu. Wprawdzie zagrał tylko w 13 spotkaniach, ale zdążył w nich strzelić aż 22 bramki i ze świetną średnią (1,69 gola na mecz) zdobył koronę króla strzelców. Najlepszym bramkarzem ligi wybrano Stefana Skrzypca (Milimex), natomiast tytuł najlepszego zawodnika minionych rozgrywek przyznano Marcinowi Grzywie (GP Rex-Pol). Drużynie Milimex przypadł w udziale jeszcze jeden zaszczytny tytuł zwycięstwo w klasyfikacji Fair Play, w której pierwsze trzy zespoły zajęły miejsca identyczne jak w rywalizacji sportowej. To pokazuje, że można grać dobrze i skutecznie, a zarazem czysto i w duchu sportowej rywalizacji podkreśla Andrzej Szymszal, wieloletni Obserwator siemianowickich rozgrywek. W drugoligowej rywalizacji o awansie również decydowała ostatnia kolejka, w której El Ninio pokonało lidera drużynę IPA, dzięki czemu obydwa te zespoły zapewniły sobie promocję do I ligi. Trzeciemu w tabeli Kotłomontażowi, czyli ubiegłorocznemu spadkowiczowi nie pomogło przekonujące zwycięstwo w ostatnim meczu nad MDK Jordan (6:2), bowiem do miejsca premiowanego awansem zabrakło im jednego punktu. Najskuteczniejszym zawodnikiem II ligi okazał się Andrzej Wronowski (Premium Apetite) z dorobkiem 30 bramek. Osiemnasty sezon Siemianowickiej Ligi Halowej Piątek Piłkarskich wystartuje we wrześniu tego roku, a do tego czasu kibice futsalu w naszym mieście mogą emocjonować się trwającymi właśnie rozgrywkami o Puchar Siemianowic Śląskich, a następnie rywalizacją w Lidze Wiosennej. bardzo zadowolona z występów swoich podopiecznych w Mikołowie - podkreśliła Krystyna Rachel Świrska. Basia potwierdziła swój ogromny potencjał i została nagrodzona za ciężką pracę, Ola i Wiktoria również spisały się świetnie, a Iza udowodniła, że problemy z kontuzjami już za nią i wraca do formy. Chłopcy, którzy są na początku swojej szermierczej drogi pokazali natomiast, że mają już niemałe umiejętności, a zarazem ogromne serce i odwagę podsumowała występ swoich zawodniczek i zawodników. (son)

7