Śmiertelny wirus atakuje!

Transkrypt

1 KOLEJNY NUMER UKAŻE SIĘ 17 STYCZNIA (CZWARTEK) W GAZECIE: PROGRAM TELEWIZYJNY NA CAŁY TYDZIEŃ 10 stycznia 2013 rok 5 nr 190. Nakład: 7000 egzemplarzy. Nr Indeksu: 23480X. ISSN: W NASZYM OBIEKTYWIE CENA 1,80 zł w tym 5% VAT W minioną niedzielę Kutno zamieniło się w prawdziwe Betlejem. Wszystko z okazji Święta Trzech Króli i barwnej parady, jaka przeszła przez główną ulicę miasta. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotorelacji. str Śmiertelny wirus atakuje! Zarażony walczy o życie w szpitalu! Zaatakowany przez wirusa układ krążeniowo-oddechowy spowodował, że pacjent musiał zostać zaintubowany mówi Krzysztof Napora, dyrektor ds. lecznictwa w kutnowskim szpitalu. Kutnianin zarażony grypą typu A walczy o życie na OIOM-ie. Lekarze biją na alarm! To już prawdziwa epidemia! Tylko w ciągu ostatniego tygodnia śmiertelnie niebezpieczny wirus grypy różnych typów zaatakował kilkaset osób w całym regionie. Szczególnie poważny jest stan jednego z pacjentów z powiatu kutnowskiego, który z podejrzeniem świńskiej grypy trafił do szpitala. Jest w stanie krytycznym i przebywa na oddziale intensywnej terapii, gdzie po zaintubowaniu walczy o życie. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej... czytaj str. 3 Zostawili psy na pastwę losu? Drogowa afera pod Łęczycą W SKRÓCIE Gostynin: Włamywacze... Do redakcji Gazety Lokalnej zgłosili się kutnianie, którzy zaalarmowali nas o zaniedbanych psach przy jednej z posesji przy ulicy Sklęczkowskiej w Kutnie, tuż obok dawnej krajowej dwójki. Jak mówią, zwierzęta są pozostawione na pastwę losu, bo nikt się nimi nie zajmuje. Sprawą zajęła się już kutnowska straż miejska. str. 5 O prawdziwej drogowej aferze można mówić w gminie Łęczyca. Powód? Użytkowanie trasy, która nie przeszła odbiorów technicznych oraz samowola budowlana odcinka znajdującego się obok, na którą nikt nie wydawał zezwolenia. W zeszłą sobotę nawierzchnia w tym miejscu była pośpiesznie zdzierana. Sprawa trafiła do ministerstwa transportu. str terroryzują osiedle Blady strach padł na mieszkańców Gostynina. W ostatnich tygodniach na osiedlu domków jednorodzinnych przy ul. Bierzewickiej doszło do serii włamań. Łupem przestępców padły komputery, telefony komórkowe oraz biżuteria i gotówka. Sprawą zajęli się już gostynińscy śledczy. Mieszkańcy postanowili jednak wziąć sprawy w ręce. str. 8 REKLAMA w numerze: PRAWIE 500 ogłoszeń drobnych!

2 2 Wydarzenia 10 stycznia 2013 Gazeta Lokalna Nie milkną echa związane z odwołaniem Piotra Okońskiego z funkcji prezesa Kutnowskiego Szpitala Samorządowego. GL dotarła do zaskakującego nagrania z posiedzenia komisji rewizyjnej szpitala. Mieliśmy do wyboru: albo my ustępujemy albo zarząd szpitala mówił Mieczysław Błaszczyk, przewodniczący Rady Nadzorczej Szpitala. Kto Chciał ODSTRZELIĆ DYREKTORA SZPITALA? Afera wokół zwolnienia Okońskiego Pod koniec grudnia Piotr Okoński, ówczesny dyrektor szpitala, miał przedstawić plan restrukturyzacji lecznicy. Nie zdążył jednak, bo odwołano go z funkcji szefa placówki. Pełniącą obowiązki prezesa została Elżbieta Łuczak, dotychczas zastępca dyrektora ds. ekonomiczno-administracyjnych. Nasz reporter dotarł do kontrowersyjnego nagrania z posiedzenia komisji, na której odwołano prezesa. Może z niego wynikać, że Rada Nadzorcza poddana była politycznym naciskom. Myślę, że nie wszyscy są usatysfakcjonowani po tym posiedzeniu. Powiem szczerze, że mieliśmy jednak do wyboru: albo ustępujemy my (rada nadzorcza szpitala przyp. red), albo zarząd szpitala mówił Mieczysław Błaszczyk, przewodniczący rady nadzorczej. Następne Te słowa zdaniem wicestarosty Konrada Kłopotowskiego świadczą o tym, że od dawna były naciski na wyrzucenie dyrektora Okońskiego. Z końcem grudnia Piotr Okoński przestał być dyrektorem kutnowskiego szpitala. fot. archiwum spotkanie odbędzie się pomiędzy 20 a 30 stycznia. Miejmy nadzieję, że będzie już nowy prezes. Te słowa zdaniem wicestarosty Konrada Kłopotowskiego świadczą o tym, że od dawna były naciski na wyrzucenie dyrektora Okońskiego. Te słowa potwierdziły moje przypuszczenia. Przewodniczący RN okazał się rewolerowcem, który miał odstrzelić dyrektora Okońskiego. Teraz szuka się usprawiedliwień dla tej decyzji uważa K. Kłopotowski. Inaczej sprawę widzi Mirosław Ruciński, jeden z członków zarządu powiatu. Jak powiedział naszemu reporterowi, nie chce komentować słów M. Błaszczyka, bo mógł być to skrót myślowy. Jego zdaniem nie było także nacisków ze strony zarządu powiatu, by Mirosław Okoński przestał być dyrektorem placówki. (łs) WOŚP w Kutnie bez gwiazd Na próżno wśród programu kutnowskiej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy szukać gwiazd z pierwszych stron kolorowych czasopism. Zamiast tego publiczność będzie mogła pobawić się na koncertach m.in. kutnowskich raperów z ekipy Tak to słyszę, a także Skubasa i Kumki Olik. Nie zabraknie oczywiście światełka do nieba. WOŚP w Kutnie ruszy o 7 rano. Pół godziny później na ulice miasta wyjdą wolontariusze, którzy przez cały dzień będą zbierać pieniądze do charakterystycznych puszek z czerwonym sercem. Przez cały dzień na kutnian czekać będzie sporo atrakcji. W KDK oddać będzie można krew, a także wziąć udział w warsztatach origami czy podziwiać prace kutnowskich rzeźbiarzy i hafciarek. Jeśli ktoś zmaga się z bólami mięśni, z pomocą przyjdzie bioenergoterapeuta Edward Książek. Od na Placu Wolności rozpocznie się blok koncertowy. Kutnianie mogą jednak zapomnieć o gwiazdach z pierwszych stron kolorowych pism. Jako pierwszy na scenę wyjdzie DeeJay Cyra, a później zespół Quutno, Skubas, Ekipa Tak To Słyszą, a na zakończenie Kumka Olik. Punktualnie o 20 przez dziesięć minut kutnianie podziwiać będą mogli światełko do nieba. (łs) Program bloku koncertowego (pl. Wolności) 16:30 DeeJay Cyra 17:30 Quutno 18:40 Skubas 20:00 Ekipa Tak to słyszę 20:10 Kumka Olik fot. archiwum W samym Kutnie z puszkami spotkać będzie można blisko 200 wolontariuszy. Nasza sonda Zapytaliśmy naszych czytelników czy popierają Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. (łs) Antoni Buczkowski Akcja Jurka Owsiaka jest jak najbardziej szczytna, dlatego popieram ją z całego serca. Jak co roku przyłączę się do kwesty. Mam nadzieję, że w tym roku padnie kolejny rekord zbiórki. Uważam, że tego typu akcje można by organizować częściej niż raz w roku. Maria Knopek Uważam, że WOŚP to coś wspaniałego. Mój 14-letni syn jest harcerzem i w tym roku po raz pierwszy będzie pomagał przy zbiórce środków. Popieram orkiestrę i podobne akcje, które pomagają potrzebującym. Kutnowskie finały zawsze stały na wysokim poziomie, dlatego myślę, że i w tym roku będzie podobnie. Leszek Wojtalik Jest z tym wszystkim sporo zamieszania, ale liczy się efekt. W tym roku również wesprę akcję. Słyszałem, że mają odbyć się ciekawe koncerty i imprezy towarzyszące. To fajna sprawa, która angażuje wszystkich, bez względu na to, jaką opcję polityczną reprezentują, bo liczy się cel. Lilia Rzeźnicka Każdego roku biorę czynny udział w zbiórce. Dużo się dzieje podczas finałów w Kutnie, organizacja stoi na wysokim poziomie. Słyszałam, że w tym roku ma być trochę skromniej, ale cieszę się, że będzie okazja do dobrej zabawy na powietrzu. Grzegorz Kudlak Jest to coś niesamowitego, takiej akcji nie ma na całym świecie, powinniśmy ją promować, bo jest się czym chwalić. W tym roku z pewnością dorzucę się do zbiórki, jak zawszę zresztą. Dobrze, że są ludzie, którym zależy na tym, by pomagać potrzebującym. W tym roku akcja ma szczególny charakter, ponieważ zbierać będą na dzieciaki oraz osoby starsze, więc warto się przyłączyć. plus Łęczyca Gostynin Lokalną Gazetę Kutna i Regionu redaguje zespół w składzie: Patryk Ślęzak redaktor naczelny, Konrad Sobczyk, Piotr Horzycki, Łukasz Stasiak, Joanna Chrzanowska, Krzysztof Szymański, Jacek Saramonowicz (historia). DTP: Przemysław Trafalski, Sebastian Tadeusiak. Korekta: Krzysztof Szymański, Paulina Ślęzak. Wydawca, redakcja i biuro reklamy: IMEDIA, ul. Wojska Polskiego 10 A, Kutno, tel , redakcja@kutno.net.pl, Druk: Drukarnia Polskapresse. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczonych ogłoszeń i reklam.

3 Temat numeru 3 10 stycznia 2013 Gazeta Lokalna Śmiertelny wirus atakuje! Zarażony walczy o życie w szpitalu! fot. Krzysztof Szymański fot. Krzysztof Szymański Z powodu szalejącej grypy wstęp na oddziały szpitala został ograniczony. Kutnianin zarażony grypą typu A walczy o życie na OIOM-ie. Dok. ze str. 1. Grypa uderzyła ze zdwojoną siłą. O tej porze roku choruje dwa razy więcej osób niż w poprzednim sezonie. W całej Polsce tysiące osób zmaga się z wirusem. Kilkadziesiąt przypadków to zmutowany wirus świńskiej grypy, czyli AH1N1, na Śląsku cztery osoby zmarły. Z kolei w naszym powiecie u jednego z mieszkańców zarazek spowodował prawdziwe spustoszenie w organizmie. Chory znajduje się w bardzo ciężkim stanie. Wirus wywołał skrajnie ciężkie zapalenie płuc. Wiadomo z wywiadu, że osoba ta mimo wcześniejszych objawów infekcji pracowała. Konieczna była hospitalizacja mówi Sylwia Lewandowska, kierownik Oddziału Epidemiologii w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kutnie. Krzysztof Napora, szpitalny dyrektor ds. lecznictwa, przyznaje, że stan pacjenta jest bardzo ciężki. Pacjent znajduje się na OIOMie, jego stan nie ulega poprawie. Za- Leki na przeziębienie i grypę sprzedają się w takim tempie, że apteki muszą je często zamawiać z hurtowni. Na zdjęciu farmaceutka Magdalena Lewandowska. atakowany przez wirusa układ krążeniowo-oddechowy spowodował, że pacjent musiał zostać zaintubowany mówi K. Napora. Nie ma lekarstwa Lekarze alarmują, że na wirusy nie ma skutecznych lekarstw. Konieczne jest po prostu położenie się do łóżka. Jak mówią, na czas choroby należy zrezygnować z pracy. Coraz więcej zachorowań na grypę i schorzenia grypopodobne odnotowaliśmy już przed świętami mówi Teresa Florczak z NZOZ Medyk. To specyficzny okres. Ludzie spotykają się, składają życzenia i niestety zarażają się nawzajem. fot. Joanna Chrzanowska Zaatakowany przez wirusa układ krążeniowo-oddechowy spowodował, że pacjent musiał zostać zaintubowany mówi Krzysztof Napora. Przyczyną tak wysokiej zachorowalności jest też fakt, że niechętnie się szczepimy szczepionkę przyjęło zaledwie 4-5 proc. wszystkich mieszkańców powiatu. Szczepienie trwa dwie minuty, a grypa co najmniej tydzień. Z kolei z powikłań pogrypowych wychodzi się latami mówi Magdalena Lewandowska, farmaceutka. Szczepionki kosztują ok. 25 zł, nie są jednak popularne. W poprzednim sezonie musieliśmy je zwracać do hurtowni. Jak relacjonują farmaceuci, przez apteki codziennie przewijają się setki osób. Masowo wykupują leki przeciwgorączkowe, syropy na kaszel czy też specyfiki na zapalenie górnych dróg oddechowych. Tych chwilami brakuje, dlatego aptekarze muszą je dosyć często zamawiać z hurtowni. Również w przychodniach pojawiają się całe rzesze chorych. W Łęczycy, mimo że kolejki u lekarzy nie są mniejsze niż w Kutnie, Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna nie zanotowała jeszcze zgłoszeń o grypie. Mieliśmy jedynie 27 przypadków zachorowań grypopodobnych. By jednak stwierdzić z całą pewnością musimy przeprowadzić jeszcze badania wirusologiczne mówi Wojciech Frankowski, łęczycki powiatowy inspektor sanitarny. Nie jest to statystyka wyższa niż zwykle, ale być może okres świąteczny spowodował, że mieszkańcy nie zgłaszali się do lekarzy tak, jak w innych sytuacjach. W Gostyninie zaobserwowano wyraźny wzrost zarażeń wirusem. W tym sezonie stwierdzono 72 zachorowania lub podejrzenia zachorowania, z czego 42 w pierwszym tygodniu stycznia. Nie mamy przypadków hospitalizacji, dlatego nie przeprowadzaliśmy badań, czy jest to sama grypa, czy choroby grypopodobne mówi Maria Wróblewska, Inspektor Sanitarny w Gostyninie. Chorują przede wszystkim osoby dorosłe, zachorowalność wśród małych dzieci dotyczy jedynie pojedyncze przypadki. U nas też występuje brak chęci do szczepień, według danych, jakie posiadamy na terenie powiatu zaszczepiło się jedynie około tysiąca osób. fot. Joanna Chrzanowska Krzysztof Szymański Joanna Chrzanowska Jak nie dać się grypie? Najlepszą ochroną przed grypą jest szczepienie. Zmniejsza ono o procent ryzyko infekcji. Unikaj miejsc, w których przebywa duża grupa ludzi (np. zatłoczonych autobusów lub sklepów). To właśnie tam najłatwiej złapać wirusa. Jeśli ktoś kaszle lub kicha, zachowaj od niego 2-metrowy odstęp na taką odległość mogą być wyrzucane kropelki wydzielin z dróg oddechowych (to przez nie przenoszą się wirusy). Unikaj tarcia oczu, dotykania ust i nosa wirusy atakują przez wyściełające je błony śluzowe. Jeżeli grypę ma ktoś z domowników, staraj się często wietrzyć mieszkanie. Pamiętaj też o tym, by nie korzystać z ręcznika chorego, a także jego sztućców i kubka. Zadbaj również o to, by szczoteczka do zębów osoby chorej nie stała w tym samym kubeczku co twoja wirusy nawet poza organizmem chorego pozostają aktywne przez kilka do kilkudziesięciu godzin. fot. Joanna Chrzanowska Epidemia grypy spowodowała kilkunastometrowe kolejki u lekarzy. Najgorzej w Kutnie Sytuacja szczególnie dramatyczne wygląda w Kutnie. Tylko w ciągu ostatniego tygodnia 2012 roku grypą zaraziło się 150 osób. Statystyka rośnie jednak z każdym dniem. To o 100% więcej niż w tym samym okresie w roku poprzednim alarmuje Sylwia Lewandowska. Zaledwie 4-5 proc. mieszkańców naszego powiatu zaszczepiło się przeciwko grypie mówi Sylwia Lewandowska z PSSE w Kutnie.

4 4 Życie Kutna 10 stycznia 2013 Gazeta Lokalna Podwyżki rujnują portfele Zakupy z bezdomnymi w tle fot. Łukasz Stasiak Żywność, energia benzyna, a nawet bilety kolejowe to wszystko podrożeje w 2013 roku. Kutnianie coraz mocnej chwytają się za portfel, który z dnia na dzień staje się szczuplejszy. Kiedyś do koszyka wrzucało się wszystko, a teraz trzeba wyliczać każdy grosz denerwują się mieszkańcy miasta. To wszystko nie mieści się w głowie. Nie ma praktycznie tygodnia, żeby coś nie podrożało mówi Lena Jagodzińska. Największym problemem dla kutnian są podwyżki cen żywności. Podrożeć ma chleb oraz wędliny. Więcej zapłacić będzie trzeba także za jajka i owoce. To wszystko nie mieści się w głowie. Nie ma praktycznie tygodnia, żeby coś nie podrożało. Ceny podstawowych produktów do jedzenia rosną w galopującym tempie mówi Lena Jagodzińska, którą fot. Łukasz Stasiak Produkty drożeją w hurtowniach i niestety nie mamy na nie wpływu mówi Romualda Bartniak z jednego ze sklepików w centrum miasta. spotkaliśmy w jednym z osiedlowych sklepów. Podobnego zdania się pozostali kutnianie, którzy na samą myśl o podwyżkach dostają gęsiej skórki. Czasy, gdy szło się na zakupy i wrzucało do koszyka czego dusza zapragnęła, już dawno minęły. Teraz trzeba skrupulatnie wyliczać każdą złotówkę, bo niestety pensje nie wzrastają wraz z podwyżkami cen dodaje Marlena Ślebocka. Wzrost cen gołym okiem widzą także sklepikarze. Produkty drożeją w hurtowniach i niestety nie mamy na nie wpływu mówi Romualda Bartniak z jednego ze sklepików w centrum miasta. Kutnianie sięgają po możliwie najtańsze produkty. Nie szukają luksusów, bo nie pozwalają na to zarobki. (łs) fot. Łukasz Stasiak Trzy pytania do... W marketach bez problemu można spotkać kloszardów, którzy zalegają na ławkach. Do naszej redakcji zgłosili się mieszkańcy narzekający na bezdomnych, którzy w zimne dni ogrzewają się w kutnowskich marketach. Często są pijani, żebrzą i uprzykrzają zakupy skarżą się kutnianie. Środek dnia, jeden z marketów w centrum Kutna. Na ławce wewnątrz sklepu śpi pijany bezdomny, od którego czuć silną woń alkoholu. Takich obrazków, szczególnie teraz, gdy temperatury spadają poniżej zera jest naprawdę dużo. Niektórzy z bezdomnych są spokojni i nikomu nie wadzą, ale zdarzają się też tacy, którzy po prostu odstraszają mówi Janina Bałatka, jedna z klientek hipermarketu przy Oporowskiej Zimą ławki przeznaczone dla klientów są oblegane przez kloszardów i nawet nie ma gdzie usiąść i przepakować zakupów. Problem z bezdomnymi jest doskonale znany Ryszardowi Wilanowskiemu z kutnowskiej straży miejskiej. fot. Łukasz Stasiak OGŁOSZENIE Zimą zgłoszeń o bezdomnych mamy całe mnóstwo. Większość z nich dotyczy jednak klatek schodowych i pustostanów. Gdy takie osoby przychodzą ogrzać się w marketach, to wtedy zajmuje się nimi ochrona obiektu. My interweniujemy sporadycznie, częściej zdarzają się przypadki związane z żebractwem wyjaśnia R. Wilanowski. Słynne daj piątaka usłyszeć można zarówno w dużych marketach, ale także w mniejszych dyskontach. Często robię zakupy w Polo i nie raz zdarzyło mi się, że zostałam zaczepiona przez bezdomnego. Dlaczego? Chciał ode mnie kilka złotych. To bardzo uciążliwe dodaje pani Danuta. (łs) Niektórzy z bezdomnych są spokojni i nikomu nie wadzą, ale zdarzają się też tacy, którzy po prostu odstraszają mówi Janina Bałatka, jedna z klientek. fot. Łukasz Stasiak Zdzisław Pęgowski, rzecznik prasowy kutnowskiej straży pożarnej. O niebezpieczeństwie związanym z tlenkiem węgla rozmawiamy z mł. kpt. Zdzisławem Pęgowskim z kutnowskiej straży pożarnej. Jak uniknąć ataku cichego zabójcy? Trzeba być ostrożnym podczas korzystania z pieca gazowego czy innych źródeł ognia. Należy także dokonywać przeglądów instalacji wentylacyjnej, bo często przez ich niesprawność może dojść do tragedii. Przydatne są także specjalne czujki, które po wykryciu tlenku węgla od razu o tym alarmują. Jak rozpoznać objawy zatrucia tlenkiem węgla? Nie ma typowych objawów. Osoba podtruta czadem może mieć bóle głowy, duszności, nudności, a także być senna. Przy tego typu zatruciach pojawiają się także trudności z oddychaniem. Jak pomóc osobie podtrutej tlenkiem węgla? Należy natychmiast zapewnić dopływ świeżego powietrza. Taką osobę należy także najszybciej wynieść w bezpieczne miejsce. Jeśli po wyniesieniu na świeże powietrze zaczadzony nie oddycha, należy niezwłocznie przystąpić do wykonania sztucznego oddychania i masażu serca. (jch) INFORMACJA o wywieszeniu wykazu nieruchomości przeznaczonych do oddania w dzierżawę na czas nieokreślony. Prezydent Miasta Kutno informuje, stosownie do treści art. 35 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o gospodarce nieruchomościami /t. j. Dz. U. z 2010 r. Nr 102, poz. 651 z późn. zm./, iż w siedzibie Urzędu Miasta Kutno na okres 21 dni tj. od dnia 28 grudnia 2012 r. do dnia 17 stycznia 2013 r. został wywieszony wykaz nieruchomości przeznaczonych do oddania w dzierżawę na czas nieokreślony. W wykazie ujęto nieruchomość położoną w Kutnie pomiędzy ulicami Bałtycką i Rzeczną cz. dz. nr 645/4, 646/5, 646/7, 646/12, 647, 668/6, 668/9, 668/12, 669/3, 669/4 i 669/6 o pow. do dzierżawy m 2, z przeznaczeniem na 120 ogródków działkowych. Szczegółowych informacji udziela Wydział Gospodarki Nieruchomościami i Rolnictwa Urzędu Miasta Kutno, pokój 215, tel

5 Życie Kutna 5 10 stycznia 2013 Gazeta Lokalna Czytelnicy alarmują: Zostawili psy na pastwę losu? Do redakcji GL zgłosili się kutnianie, którzy zaalarmowali nas o zaniedbanych psach przy jednej z posesji przy ulicy Sklęczkowskiej, tuż obok dawnej krajowej dwójki. Jak mówią, zwierzęta są pozostawione na pastwę losu, bo nikt się nimi nie zajmuje. Sprawą zajęła się już kutnowska straż miejska. fot. Łukasz Stasiak Nasz reporter udał się na Sklęczkowską, jednak nie udało mu się zastać właściciela posesji, na której przechowywane są m.in. ciężkie maszyny. Jak udało nam się dowiedzieć, mieszkańcy sprawą zaniedbanych psów zainteresowali już kutnowską straż miejską oraz jedno ze stowarzyszeń zajmujących się pomocą zwierzętom. Jeśli okaże się, że psy faktycznie są przetrzymywane w złych warunkach, to podejmiemy kroki żeby im pomóc zapewnia Ryszard Wilanowski, szef kutnowskich municypalnych. Musimy jednak pamiętać, że czworonogi znajdują się na prywatnym terenie i nie możemy tak po prostu na niego wejść. Interwencję zapowiedziało także Pogotowie dla Zwierząt z Trzcianki. Do sprawy powrócimy. (łs) fot. Łukasz Stasiak Bernardyn jest zaniedbany i wychudzony. O sprawie poinformował nas pan Mariusz, który niemal codziennie mija feralną posesję pilnowaną przez dwa psy bernardyna i mieszańca. Oba są zaniedbane. Bernardyn jest bardzo wychudzony, nie wygląda dobrze. Na dodatek, ma budę, do której ledwo się mieści. Drugi z psiaków jest uwiązany na łańcuchu mówi mężczyzna. Te psy żyją w fatalnych warunkach i ktoś powinien się tym zająć. Teraz, gdy temperatura spadła poniżej zera, psy nie mają wody, bo ta po prostu zamarzła. To czy właściciel zaniedbuje psy sprawdzi kutnowska straż miejska. Mimo iż za oknami zalegają hałdy śniegu, a słupek rtęci wskazuje wysoko ponad zero to w kutnowskich solariach prawdziwe oblężenie. Powód? Zbliżające się bale studniówkowe. Opalać chcą się zarówno kobiety, jak i mężczyźni mówią właściciele solariów. Oblężenie w solariach Przed studniówkami przeżywamy prawdziwe oblężenie mówi Karolina Banasiak z Piekiełka. Ostatnio mamy mnóstwo klientów. Młodzi ludzie bardzo chętnie przychodzą do solarium, a wszystko dlatego żeby dobrze wyglądać na balach studniówkowych. Podobne zainteresowanie mieliśmy przed sylwestrem mówi Karolina Banasiak z solarium Piekiełko. Co ciekawe, zarumienioną skórą zainteresowane są nie tylko przedstawicielki płci pięknej. Wśród klientów przeważają oczywiście młode dziewczyny, ale mężczyźni również wyzbywają się oporów i chętnie opalają się w sztucznym słońcu dodaje K. Banasiak. Adam, którego spotkaliśmy w Piekiełku uważa, że nie ma nic złego w korzystaniu z solarium. Mam jasną karnację i czasem lubię się poopalać. To tylko stereotypy, że do solarium chodzą same kobiety. Mężczyźni też o siebie dbają mówi młody kutnianin. (łs) W 9 osób na 40 metrach... Ma żal do urzędników Kutnianka Anna Janicka jest rozgoryczona postawą urzędników z kutnowskiego magistratu. Kobieta twierdzi, że wielokrotnie obiecywano jej w urzędzie pomoc w przydzieleniu mieszkania socjalnego, ale były to tylko puste słowa. Anna Janicka przekonuje, że nie może stworzyć normalnego domu swojemu dwuletniemu synkowi Miłoszowi. Skazana jest bowiem na mieszkanie z mamą i rodzeństwem w sumie dziewięcioosobową rodziną. Regularnie odwiedzam Urząd Miasta i mam wrażenie, że jestem po prostu zbywana opowiada kutnianka. Tymczasem mój synek nie ma szans na normalny dom. Nie możemy zamieszkać z jego tatą. W naszych rodzinnych domach brakuje miejsca. Sprawa z mieszkaniem dla nas stale się przeciąga. W ubiegłym roku okazało się, że mieszkanie jest, ale dla kobiety o identycznym imieniu i nazwisku, tyle że z innej części miasta. Okazało się, że mnie na żadnej liście nie ma, mimo że od kilku lat staram się o mieszkanie socjalne. Joanna Brylska, kierownik biura prasowego magistratu, przeko- nuje, że sugestie pani Anny są bezpodstawne. Pani Anna Janicka zgłosiła się ze swoim problemem mieszkaniowym w kwietniu 2011 r. mówi J. Brylska. W związku z faktem, że na liście osób uprawnionych do lokalu socjalnego z 2007 roku umieszczona była Anna Janicka, ale o innym adresie zamieszkania, prezydent Jacek Boczkaja poprosił p. Annę, aby sprawę wyjaśniła w Zarządzie Nieruchomości Miejskich. Wiązało się to z przedłożeniem odpowiedniego dokumentu, czego kobieta nie uczyniła. Kutnianka dopiero 28 czerwca 2012 roku złożyła wniosek o przydział lokalu dla trzech osób (dla niej, dziecka i konkubenta). Wniosek ten został pozytywnie zweryfikowany dodaje J. Brylska. Mieszkania jednak nie ma do dziś. Córka ciągle słyszy, że się o niej pamięta, tylko w żaden sposób tego nie czuje. Ostatnio, gdy była razem z wnuczkiem w urzędzie usłyszała, że Miłoszek od małego uczy się chodzić za mieszkaniem oburza się Edyta Michałowska, mama pani Anny. Do sprawy wrócimy. (jch) fot. Joanna Chrzanowska Kutnianka Anna Janicka jest rozgoryczona postawą urzędników z kutnowskiego magistratu.

6 6 reportaż 10 stycznia 2013 Gazeta Lokalna Kutnianin wskrzesza stare auta Piotr Wyrębowski z Kutna ma nietypowe hobby. Uwielbia stare auta i motocykle. Miesiącami potrafi pracować nad renowacją leciwych pojazdów. Jak mówi, z każdym wiąże się ciekawa historia, dla niego każda stara maszyna ma duszę. Ostatnio na przykład przemierzył żukiem około pół tysiąca kilometrów. Kutnianin odnowił już fiata 125p z 1980 r. i rok młodszego maluszka, który był unikatem na skalę kraju. Kutnianin Piotr Wyrębowski z wykształcenia jest informatykiem, jednak każdą wolną chwilę spędza w swoim warsztacie samochodowym. Sam lub przy pomocy lakierników odnawia pojazdy, które niejeden amator motoryzacji skazałby na złom. A jak to się zaczęło? W dzieciństwie jeździł Ogarem taty Ta pasja właściwie od zawsze we mnie drzemała wspomina mężczyzna. Jako dziecko cieszyłem się za każdym razem, gdy tata zabierał mnie na przejażdżkę po okolicy swoim motorowerem Ogar. Wiatr we włosach, poczucie wolności. Ta- fot. Mateusz Chołys kich wrażeń się nie zapomina. Przez wiele lat nie zajmowałem się samochodami i motocyklami. Wiadomo, najpierw była szkoła, później praca. Renowacją zabytkowych pojazdów zająłem się tak na dobre trzy lata temu. Pan Piotr docenia zwłaszcza rodzime pojazdy. Jak mówi, one nigdy nie zawodzą. Kutnianin odnowił już fiata 125p z 1980 r. i rok młodszego maluszka, który był rodzynkiem na skalę kraju. Miał zaledwie 30 tys. przebiegu i naprawdę wyjątkową, bo brązową tapicerkę opowiada kutnianin. Takich samochodów nie wyprodukowano wiele. Wierny oryginałom Piotr Wyrębowski potrafi miesiącami odnawiać zabytkowy samochód lub też Junaka czy WSK rodem z PRL-u. Zawsze stawia na wierność oryginałom. Nie zajmuje się podrasowywaniem aut. Dba za to o najdrobniejsze szczegóły. W dużym fiacie, który odnowił znajfot. archiwum dowały się nawet papierosy Popularne. Nic więc dziwnego, że jego zabytkowy samochód uczestniczył w ostatniej Majówce z Bareją. Co ciekawe, pan Piotr to prawdziwa złota rączka. Większość prac wykonuje sam. Choć nie kończyłem technikum samochodowego, to stare auta nie mają w tej chwili przede mną tajemnic. Jednak na chromowaniu, tapicerowaniu i lakierowaniu się nie znam. Wtedy zazwyczaj proszę o pomoc fachowców wyjaśnia P. Wyrębowski. Jak relacjonuje pasjonat motoryzacji, w poszukiwaniu zabytkowych pojazdów trzeba pokonać wiele kilometrów. Auta, na których wielu postawiło już krzyżyk, to dla niego ogromne wyzwania. Trzydziestoletniego starego fiata można kupić już za tysiąc złotych. W odnowionych autach nie może zabraknąć szczegółów z dawnych lat. Piotr Wyrębowski jeździ angielskim autem z lat 80. ubiegłego wieku. W tym wszystkim chodzi o frajdę przy odnawianiu samochodów czy motocykli. Wielu emocji dostarcza też samo poszukiwanie części dodaje mężczyzna. Jaguar, Jelenia Góra i sympatyczny Fin Zdaniem pana Piotra każdy pojazd ma duszę. W tej chwili jeździ angielskim autem z lat 80. ubiegłego wieku. Za każdym razem, gdy wspomina historię jego nabycia, szeroko się uśmiecha. fot. Mateusz Chołys Zabytkowe pojazdy od kilku lat pasjonują Piotra Wyrębowskiego. fot. Mateusz Chołys To jest naprawdę ciekawa historia. Właściciel auta, którego poznałem w Jeleniej Górze, szczerze odradzał mi jego zakup ze względu na liczne usterki. Kto by się nie zniechęcił w takiej sytuacji? mówi. Samochód należał do Fina, który działał na rzecz Kościoła Zielonoświątkowego. Opowiadał, że samochód miał być dla tej konkretnej społeczności źródłem dochodu, służyć jako auto dla nowożeńców. Interes niestety nie wypalił, dlatego chciał się pozbyć auta i powrócić do ojczyzny. Tak też się stało. Teraz ja jestem właścicielem pojazdu. W kolekcji kutnianina znajduje się również trzydziestoletni żuk, który dostarcza panu Piotrowi wielu wrażeń. Ostatnio pokonał nim trasę Kutno-Katowice-Kutno, w sumie ponad pół tysiąca kilometrów. Ludzie z sympatią reagowali, gdy widzieli człowieka za kierownicą żuka dodaje pan Piotr. Nie zamierzam już jednak powtórzyć takiej przejażdżki. Podczas podróży miałem cały czas wrażenie, że siedzę na silniku. Kutnianin ma nadzieję, że w tym roku odnowi kolejne klasyki rodzimej motoryzacji. Osoby, które posiadają zbędne części lub zapomniany motocykl czy stary samochód, prosimy o kontakt z redakcją, pan Piotr chętnie się nimi zajmie. Joanna Chrzanowska Odnawianie starych pojazdów może zająć od 2-3 miesięcy do roku. fot. Joanna Chrzanowska Żuka pana Piotra mogli podziwiać uczestnicy Kutnowskiego Ścigania.

7 Koniec problemu z bezdomnymi? Projekt noclegowni budzi emocje gostynin 7 10 stycznia 2013 Gazeta Lokalna Powiat większy o dwie miejscowości fot. Konrad Sobczyk Problem z bezdomnymi w Gostyninie wreszcie może zostać rozwiązany. Wszystko dzięki wojewodzie mazowieckiemu, który wystosował specjalne pismo do gostynińskiego starostwa oraz PCPR w sprawie utworzenia noclegowni w mieście Siemowita. Pomysł podzielił jednak mieszkańców. fot. archiwum Do tej pory bezdomni z terenu powiatu gostynińskiego trafiali do noclegowni w sąsiednich powiatach, bowiem w Gostyninie nie było żadnego przytułku. Obecnie jesteśmy na etapie ustalania tego, czy taka noclegownia jest nam potrzebna. Mieliśmy już spotkanie w tej sprawie z przedstawicielami gmin oraz starostwa. Do połowy stycznia powinniśmy znać skalę problemu wyjaśnia Ewa Kostkiewicz z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Gostyninie. Obecnie nie wiadomo jeszcze, gdzie dokładnie miałaby powstać noclegownia. Prawdopodobnie będzie ona ulokowana na obrzeżach Gostynińscy bezdomni wreszcie będą mieli gdzie się podziać? Spółdzielnia przegrała w sądzie Stanisław Małachowski (z prawej) nie kryje zadowolenia z wyroku. fot. Konrad Sobczyk fot. Konrad Sobczyk Problem z bezdomnymi w Gostyninie może dobiec końca. Gostynina. Pomysł powołania do życia przytułku podzielił mieszkańców. Wreszcie przestaną spać po pustostanach. Bezdomni, którzy tam przebywają mogą stwarzać zagrożenie dla siebie i innych. Wystarczy, że zaprószą ogień i tragedia gotowa. To też ludzie i trzeba dać im szansę wyjścia na prostą mówi Witold Janczak. Są jednak tacy, którzy obawiają się, że noclegownia mogłaby powstać w ich okolicy. Jeżeli już chcą coś takiego stawiać, to niech to zrobią gdzieś na obrzeżach miasta. Jeżeli taka noclegownia zostałaby utworzona w centrum, to z pewnością ludzie nie będą zadowoleni. Ja nie wyobrażam sobie żebym miała bezdomnych tuż za oknem uważa z kolei Dorota Stańczyk. (ks) Zakończyła się głośna rozprawa przeciwko Gostynińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, jaką wytoczyli spółdzielcy ze Stanisławem Małachowskim na czele. Wygrani nie kryją zadowolenia. Na całej sprawie najbardziej ucierpią jednak mieszkańcy GSM, gdyż to ich pieniądze zostaną wydane na zapłacenie zasądzonej kwoty. Przypomnijmy, lokatorzy twierdzili, że w blokach oddanych przez GSM do użytku praktycznie nic nie zostało wykonane zgodnie z planem. Niezgodność metrażowa, wymiarowa i stosowanie tańszych materiałów jako zamienniki były głównymi powodami zwrócenia się na drogę sądową. Po kilku miesiącach rozpraw i apelacji, sprawa zakończyła się prawomocnym wyrokiem. Zasądzona kwota nie jest taka, jakiej się domagaliśmy, ale jesteśmy zadowoleni. Przede wszystkim dlatego, że udowodniliśmy, że można wygrać z betonem, który trwał w naszej spółdzielni mówi Stanisław Małachowski. W beczce miodu odnaleźć można jednak łyżkę dziegciu. Martwi nas tylko to, że za błędy popełniane przez GSM zapłacić muszą spółdzielcy. Wiele razy w trakcie rozprawy chcieliśmy zawrzeć porozumienie, by zminimalizować koszty, jakie ponieść będzie musiała spółdzielnia, ale mecenas, który ją reprezentował, uparł się na walkę do ostatniej kropli krwi. Przez to kwota bardzo wzrosła dodaje S. Małachowski. (ks) Stanisław Sikba z wydziału geodezji i kartografii starostwa wskazuje miejsca, w których powstały nowe wsie. W nowym roku powiat gostyniński wzbogacił się o dwie nowe miejscowości. Wszystko za sprawą mieszkańców wsi Kiełpienice, którzy postanowili powrócić do podziału administracyjnego z roku Od nowego roku ze wsi Kiełpienice wyodrębniono dwie nowe miejscowości osadę Mniszek oraz wieś Skoki. O zmianę zabiegali sami mieszkańcy, którym przeszkadzał dotychczasowy porządek. Mieszkańcy zwrócili się z tą sprawą do wójta, który przedłożył Wycinka [pon] problem radzie gminy, a ta rozpatrzyła go pozytywnie mówi Izabella Ruta z Urzędu Gminy Gostynin. Projekt pozytywnie zaopiniowało również starostwo, dzięki czemu mapa powiatu uległa zmianie. Przychyliliśmy się pozytywnie do głosów mieszkańców. Po przeanalizowaniu projektu uznaliśmy, że wnioski ludności są zasadne mówi Stanisław Skiba z wydziału geodezji i kartografii. Koleżance Zgodę na zmiany wydał również minister Administracji i Cyfryzacji, co ucieszyło mieszkańców. W powszechnym użyciu te nazwy obowiązywały od zawsze, dlatego chcieliśmy to uregulować prawnie. Teraz mamy swoją własną wieś mówi jeden z mieszkańców Skoków. (ks) BEACIE RADECKIEJ działaczce Związku Nauczycielstwa Polskiego oraz nauczycielce Zespołu Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Sierakówku gorące wyrazy współczucia z powodu śmierci Mamy Barbary Radeckiej składa Zarząd Oddziału Powiatowego ZNP w Gostyninie Koleżance MAŁGORZACIE DYLEWSKIEJ działaczce Związku Nauczycielstwa Polskiego oraz nauczycielce Szkoły Podstawowej nr. 3 w Gostyninie gorące wyrazy współczucia z powodu śmierci Ojca Zbigniewa Barlaka składa Zarząd Oddziału Powiatowego ZNP w Gostyninie KONDOLENCJE

8 8 Gostynin 10 stycznia 2013 Gazeta Lokalna Włamywacze terroryzują osiedle fot. Konrad Sobczyk Psy mają odstraszyć włamywaczy. Blady strach padł na mieszkańców Gostynina. W ostatnich tygodniach w mieście doszło do serii włamań. Łupem przestępców padły komputery, telefony komórkowe oraz biżuteria i gotówka. Sprawą zajęli się już gostynińscy śledczy. Włamywacze upatrzyli sobie osiedla przy ul. Bierzewickiej. To tam doszło do trzech włamań do domów jednorodzinnych. Jak wynika z ustaleń policji, włamywacze dostali się do środka po uprzednim wyważeniu drzwi balkonowych lub okien. Mieszkańcy okolicy są w szoku. Do tej pory czuli się bezpiecznie, a dziś nie śpią po nocach. W ostatnich dniach kręciło się tu podejrzane duże granatowe auto na obcych numerach. Samochód parkował pod domami i długo nie odjeżdżał. Naszych sąsiadów obrabowano przed świętami. My założyliśmy alarm, ale nie czujemy się w pełni bezpieczni mówi Magdalena Komorowska. Inni mieszkańcy okolicy również czują się zagrożeni wizytą nieproszonych gości. Na domach masowo montuje się kamery monitoringu, lokatorzy zatrudniają też firmy ochroniarskie. Są jednak inne metody na walkę z włamywaczami. Na noc spuszczam z łańcucha owczarka niemieckiego. To mądry pies i nie wpuści nikogo obcego na teren posesji. Czuję się bezpiecznie mając świadomość, że on pilnuje terenu mówi pan Marek. Gostynińska policja radzi, aby o wszelkich podejrzanych osobach informować najbliższy komisariat. W przypadku zauważenia osób podejrzanie się zachowujących, mogących mieć jakiekolwiek związek Mieszkańcy okolicy zamontowali urządzenia alarmowe. z włamaniami prosimy o niezwłoczne poinformowanie o tym dyżurnego KPP w Gostyninie mówi fot. Konrad Sobczyk Grzegorz Kuźnicki, oficer prasowy gostynińskiej policji. (ks) WOŚP bez gwiazd fot. Konrad Sobczyk Na ulice grodu Siemowita w tym roku wyjdzie 35 wolontariuszy, którzy zbierać będą pieniądze na kolejnym finale WOŚP. Odbędą się turnieje sportowe, aukcje rodzimych artystów oraz koncerty. fot. Konrad Sobczyk Kutno posprząta w Gostyninie fot. archiwum Krzysztof Kiereś znów koordynuje gostyniński finał WOŚP. REKLAMA Kulminacją tegorocznej akcji będzie koncert uczniów Szkoły Muzycznej, który odbędzie się w ich szkole przy ul. Bema. Mam nadzieję, że plan, jaki przygotowaliśmy na tegoroczny finał spodoba się mieszkańcom. Nie wystąpią co prawda gwiazdy z pierwszych stron gazet, ale nie to jest przecież najważniejsze mówi Krzysztof Kiereś, organizator gostynińskiego finału WOŚP. (ks) Gostynińskie śmieci zbierze firma z Kutna. Eko-Serwis z Kutna wchodzi na gostyniński rynek. Firma zajmująca się wywozem nieczystości będzie odbierać odpady z miasta- Siemowita. Nowo otwarty gabinet stomatologiczny Gostynin, ul. Armii Krajowej 18 (w ciągu z Medicusem) stomatologia, RTG profesjonalnie i komfortowo czynne codziennie Tel Już od wtorku wywozem odpadów segregowanych w Gostyninie zajmuje się kutnowski Eko-Serwis. Aktualny obszar działania firmy to gminy powiatów kutnowskiego, łowickiego, łęczyckiego, zgierskiego oraz część gmin przyległych do tych powiatów i część powiatu kolskiego. Gostynin obsługiwany jest w zakresie selektywnej zbiórki odpadów. Szefowie kutnowskiej firmy weszli na gostyniński rynek. Na terenie Gostynina działać będą dwa samochody, które będą zajmować się selektywną zbiórką śmieci. Jeden z nich to typowa śmieciarka, zaś drugie auto to HDS ze specjalnym dźwigiem mówi Tomasz Wojciechowski z EKO-Serwisu. (ks)

9 Gostynin 9 10 stycznia 2013 Gazeta Lokalna Termy pod lupą NIK-u Po raz kolejny nad Termami Gostynińskimi zbierają się czarne chmury. Tym razem o sztandarowej inwestycji miasta negatywnie wypowiedziała się Najwyższa Izba Kontroli. Dostało się także burmistrzowi Włodzimierzowi Śniecikowskiemu. Najwięcej uwag Najwyższa Izba Kontroli miała do umowy pomiędzy miastem a koncesjonariuszem. Zdaniem kontrolerów nie jest ona korzystna dla Gostynina. W wyniku nierzetelnego przy- fot. archiwum Biura spółki są nadal zamknięte Koleżance ALDONIE STAŃCZAK działaczce Sekcji Emerytów Związku Nauczycielstwa Polskiego w Gostyninie gorące wyrazy współczucia z powodu śmierci Mamy Alicji Bednarczyk z domu Ożdżyńskiej składa Zarząd Oddziału Powiatowego ZNP w Gostyninie Prezes spółki Termy Gostynińskie twierdzi, że raport NIK jest nierzetelny. gotowania koncepcji przedsięwzięcia, a także błędów na etapie negocjacji burmistrz Gostynina wybrał niewiarygodnego partnera, a postanowienia umowy koncesji nie zabezpieczały należycie interesu miasta możemy przeczytać w treści raportu NIK-u. Zdaniem prezesa spółki Termy Gostynińskie, raport jest nierzetelny. Spółka Termy Gostynin nie jest stroną w raporcie NIK-u. Uważam jednak, że raport nie jest do końca rzetelny. Główną winę za obecną sytuację term ponosi wojewoda, który wykreślił projekt z unijnego budżetu. Raport nie uwzględnił także planu B dla inwestycji twierdzi Dariusz Zawidzki. O sprawę zarzutów ze strony NIK chcieliśmy zapytać Włodzimierza Śniecikowskiego. Burmistrz nie chciał komentować jednak sprawy. (ks) REKLAMA GOSTYNIN NaGrObkI GraNITOwe gwarancja zapewniamy montaż transport gratis Gostynin, ul. Płocka 38 tel , fax: caro@caro.com.pl Czynne pon. pt. w godz. 8:00 16:00 Ceny od 1090 zł ceny brutto setki wzorów REKLAMA kredyty gotówkowe Zdobyliśmy zaufanie! Ty też nam zaufaj i weź kredyt gotówkowy. Zapraszamy do oddziału Santander Consumer Banku: w Gostyninie Kościuszki 1 czynny pon.-pt.: 9:00-17: (opłata zgodna z taryfą operatora) Srebrne godło Konsumencki Lider Jakości 2012 przyznane przez redakcję Strefy Gospodarki, ogólnopolskiego dodatku do Dziennika Gazeta Prawna.

10 10 Powiat Łęczycki 10 stycznia 2013 Gazeta Lokalna Zarząd powiatu do redukcji Z wnioskiem o zredukowanie liczby członków zarządu powiatu z pięciu do trzech wystąpiła grupa radnych, którzy chcieliby wprowadzenia zmian w statucie. Jak mówią, ich projekt podyktowany jest względami finansowymi. Skoro na przykład w szpitalu prowadzone są cięcia, a powiat ma zmniejszać wydatki, to niech zarząd zacznie od siebie mówi Krzysztof Hopaluk, jeden z wnioskujących radnych. Pod wnioskiem o zredukowanie składu zarządu powiatu podpisało się czterech rajców: Krzysztof Hopaluk, Sławomir Łuczak, Józef Mikołajczyk i Tomasz Pietrzak. Projekt zmian w statucie został już złożony u przewodniczącego rady. fot. leczycki.pl Przewiduje on okrojenie zarządu z pięciu osób do trzech. Obecnie zasiadają w nim starosta Wojciech Zdziarski, wicestarosta Krystyna Pawlak, oraz radni Bogusław Foks, Janusz Jagodziński i Renata Lepalczyk. Zarząd powiatu składa się z maksymalnej ilości pięciu członków. Zarząd składa się z maksymalnej możliwej ilości członków. Powiat nie jest duży i naszym zdaniem nie ma potrzeby, by tyle osób się w nim znajdowało mówi Krzysztof Hopaluk. Redukcja przyniosłaby oszczędności powiatowi, który tnie wydatki w każdym możliwym aspekcie. Skoro w szpitalu redukuje się etaty, to może lepiej byłoby zacząć od siebie? Członkowie zarządu pobierają miesięczną dietę w wysokości niemal 1,7 tys. złotych. Jak podkreślają wnioskodawcy, ich pomysł jest tylko jednym z możliwych i są otwarci na inne propozycje. Być może będę wnioskowała o to, by radni do końca kadencji pracowali za darmo, to też jest jakiś pomysł. Zarząd ustali wspólne stanowisku na posiedzeniu w środę (po zamknięciu tego wydania GL dop. red.) i wtedy będziemy mogli powiedzieć coś więcej. My również jesteśmy otwarci na różne propozycje, ale decyzja będzie należeć do rady mówi członek zarządu Renata Lepalczyk. Nad projektem obradować będą komisje stałe rady powiatu oraz specjalnie powołana komisja statutowa. O jego losie zadecydują jednak sami radni, którzy, by go przyjąć, muszą stworzyć większość bezwzględną ilość głosów za musi być większa niż przeciw i wstrzymujących się. (ksz) W minioną sobotę w Ratuszu Miejskim w Łęczycy odbyło się uroczyste spotkanie świąteczno-noworoczne honorowych dawców krwi i działaczy PCK. W jego trakcie wręczono liczne odznaczenia. PCK wręczał odznaczenia Wszystkich gości powitał Henryk Wójcik, prezes rejonowy PCK w Łęczycy. Podczas uroczystości wręczono: pośmiertnie Kryształowe Serce dla Zygmunta Kamińskiego, długoletniego prezesa HDK przy OPS Łęczyca, odznakę Honorową PCK II stopnia dla Krzysztofa Graczyka, prezesa OSP Łęczyca, odznakę Honorową PCK IV stopnia dla Anny Straszewskiej z OSP Łęczyca oraz odznakę za zasługi dla Regionalnego Centrum w Łodzi dla Bogdana Zdziarskiego z HDK przy OSP Sobótka Stara. (ksz) fot. Krzysztof Szymański Odznaczony został m. in. Krzysztof Graczyk, prezes OSP Łęczyca. W akcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy włączają się kolejne osoby i firmy, które postanowiły przekazać przedmioty do zlicytowania podczas tegorocznego finału akcji. Pierwszy zgłosił się starosta, za nim podążył senator Błaszczyk. Są pierwsze gadżety WOŚP Starosta Wojciech Zdziarski przekazał do zlicytowania 10 zestawów złożonych z krawata i publikacji pt. Atrakcje przyrodnicze Ziemi Łęczyckiej, wydanej przez powiat łęczycki. Z kolei senator Przemysław Błaszczyk oddał materiały promujące Senat RP, m.in. grę planszową Proces legislacyjny i broszury tematyczne. W paczce znalazły się również kubek z logo Senatu, pendrive o pojemności 4 GB oraz wspaniały album ze zdjęciami fauny i flory Białowieskiego Parku Narodowego. Kolejnym z przedmiotów, który będzie można wylicytować Będzie komiks o Borucie Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Łęczycy otrzymała grant na realizację projektu Diabeł Boruta w komiksie. Akcja zakończy się wystawą popularnych historii z dymkami. 5 tys. złotych zostało przyznanych przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce w ramach Programu Rozwoju Bibliotek. jest srebrna moneta Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w kształcie serca, wyemitowana przez Narodowy Bank Polski z okazji 20-lecia WOŚP. Licytacja odbędzie się w niedzielę, 13 stycznia. (ksz) Projekt Diabeł Boruta w komiksie skierowany jest do dzieci i młodzieży w wieku od 10 do 19 roku życia z Łęczycy i powiatu. Chętni będą mieli możliwość uczestniczenia w cyklu warsztatów plastycznoliterackich dotyczących tworzenia komiksu, lekcjach regionalnych z wykorzystaniem prezentacji multimedialnej, konkursie plastycznoliterackim Czarcia historia oraz w wystawie komiksów mówi Ilona Kwiatkowska z Biblioteki dla Dzieci w Łęczycy. (ksz) Radny krytykuje budżet W mieście przyjęto budżet na nowy rok, który zakłada prawie 44 mln złotych dochodu i ponad 42 mln wydatków. Jedyna wielka inwestycja to renowacja starówki, oprócz przebudowy dróg gminnych, powstać ma także dojazd do strefy ekonomicznej. Za budżetem opowiedzieli się niemal wszyscy radni, jedyny głos sprzeciwu należał do Zenona Koperkiewicza. Zero miejsc pracy, zero rozwoju, zero inwestycji argumentuje radny. To, co najbardziej bulwersuje radnego Koperkiewicza, to brak inwestycji. W lipcowym numerze biuletynu wydawanego przez burmistrza mówi on o pozyskiwaniu kolejnych inwestorów i nowych miejsc pracy. To jest bajanie! Jakich kolejnych, skoro przez 6 lat jego władzy nie ściągnięto ani jednego inwestora, nie stworzono ani jednego stanowiska pracy? oburza się samorządowiec. Miasto miało rocznie około miliona złotych ze sprzedaży mieszkań komunalnych, a na PGKiM nie wydaje się nawet jednej dziesiątej tej kwoty. Teraz nie ma już za wiele do sprzedawania, dlatego budżet jest taki skromny. Co roku proszę o trzy rzeczy dla Zachodniej: monitoring, parkingi i kilka ławek z oparciami dla starszych. Nie ma nawet na to. Radny twierdzi także, że nowy budżet to dobijanie sportu. Kiedyś mieliśmy sytu- ację ze skaczącym wzwyż Wolskim, siatkarkami, a teraz olimpijczyk Urbanek ucieka od nas, bo miasto nie ma 800 złotych na jego utrzymanie. Serce mi płacze, ale nie sposób go nie zrozumieć kwituje Z. Koperkiewicz. (ksz) fot. Krzysztof Szymański Zenon Koperkiewicz jako jedyny opowiedział się przeciwko nowemu budżetowi.

11 Powiat Łęczycki stycznia 2013 Gazeta Lokalna Radny ze skargą u ministra Drogowa afera pod Łęczycą O prawdziwej drogowej aferze można mówić w gminie Łęczyca. Trasa Mikołajew-Pruszki- Pilichy, na której puszczono samochody, mimo że w gminnej dokumentacji uznana za zakończoną, nie przeszła niezbędnego odbioru technicznego. Do tego dochodzi samowola budowlana odcinka znajdującego się obok, na którą nikt nie wydawał zezwolenia. W zeszłą sobotę nawierzchnia w tym miejscu była pośpiesznie zdzierana. Skargę do ministerstwa wysłał w tej sprawie radny Grzegorz Góra. Gminny rajca twierdzi, że budowana w ramach specustawy droga na trasie Mikołajew-Pruszki-Pilichy została wykonana niezgodnie z planem, a jej ostateczny koszt jest za wysoki. Pas drogowy jest za mały. Pobocze ma szerokość 1,25 m i nie jest utwardzone tłuczniem, co skutkować będzie jego zapadaniem i łamaniem krawędzi jezdni mówi Grzegorz Góra. W sobotę droga, na którą nie było pozwolenia została rozebrana. Ruch w tym miejscu odbywa się jednak normalnie. Inwestycja została także wpisana przez wójta do budżetu za zeszły rok jako zakończona. Co na to łęczycki nadzór budowlany? Nie przeprowadziliśmy odbioru tej drogi, kontrolę mamy zaplanowaną dopiero na 14 stycznia, wtedy będę mógł powiedzieć coś więcej mówi Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, Włodzimierz Tomczak. fot. Krzysztof Szymański Grzegorz Góra w związku ze sprawą napisał skargę do Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, które zaleciło jej rozpatrzenie radzie gminy. Ta w głosowaniu postanowiła jej nie przyjąć. Każdy, kto wtedy głosował będzie już niedługo rozliczany z tego przez mieszkańców. Ja wiem, że mam rację, a ponadto, jak na niecałe 4 km długości tego odcinka, który ma szerokość 4 metrów, kwota ponad 1,6 mln złotych jest zbyt duża. Gdzie się podziały te pieniądze? pyta G. Góra. Koszty mogły wzrosnąć, ponieważ nieopodal inwestycji powstał inny asfaltowy odcinek. Jak udało nam się dowiedzieć, na dodatkową, 100-metrową drogę nie wydano żadnej zgody. W zeszłą sobotę samowola budowlana była pospiesznie rozbierana. Ten fragment był zrobiony z inicjatywy wykonawcy, który wykonał go, by ułatwić sobie pracę. Nie przeszkadzało nam to, jednak po skardze jednego z radnych, któremu można podziękować za postawę społeczną, zwróciliśmy się do wykonawcy o rozbiórkę, gdyż mogło to narazić nas na konsekwencje prawne mówi zastępca wójta Robert Małolepszy. Jeśli zaś chodzi o tę główną drogę, to nie mamy tylko decyzji ze specustawy, dopuszcza ona jednak fot. Krzysztof Szymański fot. archiwum Radny Grzegorz Góra interweniował także w Inspektoracie Nadzoru Budowlanego. warunkowe puszczenie ruchu i to uczyniliśmy. Pod względem finansowym inwestycja jest zakończona i dlatego taki zapis znalazł się w budżecie. (ksz) Zastępca wójta Robert Małolepszy uważa, że po stronie gminy nie ma winy. Przedsiębiorcy kontra magistrat Wprowadzenie przez miasto stawek za gospodarowanie odpadami wyraźnie poruszyło łęczyckich przedsiębiorców. Ich sprzeciw budzi nie tylko wysokość opłat, ale sam fakt ich wprowadzenia. Dlaczego łęczycka Rada Miasta nie zaczekała na efekt kolejnej nowelizacji ustawy śmieciowej i nie przyłączyła się do grona ponad 500 zbuntowanych gmin, które nie wprowadziło uchwał? zastanawia się Jan Budziński ze Stowarzyszenia Przedsiębiorców Ziemi Łęczyckiej. Przedsiębiorca nie szczędzi gorzkich słów pod adresem samej ustawy i łęczyckich samorządowców. Polski Rząd i Sejm kosztami funkcjonowania systemu wprowadzanego ustawą obciąża wyłącznie obywateli. Trudno zatem dziwić się reakcjom wielu samorządów, buntujących się przeciwko tak gwałtownym zmianom, np. poprzez nieuchwalanie uchwał wdrażających ten system na terenie swojej gminy. Uzasadniają to tym, że premier zapowiedział na spotkaniu z działaczami Platformy Obywatelskiej w Białymstoku zmianę niektórych zapisów ustawy, a ponadto Senat zgłosił do niej swoje poprawki mówi Jan Budziński. Tymczasem łęczycka Rada Miasta uchwala ten ostatni podatek w sposób całkowicie bezkrytyczny. Przypomnijmy, że od 1 lipca dla pojedynczego mieszkańca miesięczna stawka za odpady nieselekcjonowane wyniesie 10 zł, natomiast dla firm 1 zł za jeden metr kwadratowy. Za odpady selekcjonowane opłaty te będą o jedną piątą niższe. Czteroosobowa łęczycka rodzina będzie musiała więc dodatkowo wydać rocznie ok zł, a jeszcze dotkliwiej odczują skutki uchwały lokalni przedsiębiorcy. W ramach działalności loka- lu, który prowadzę płaciłam do tej pory ok. 500 złotych, teraz będzie to 6 tysięcy! Jeśli nic się nie zmieni, pójdziemy pod urząd i będziemy protestować zapowiada Teresa Budzińska-Antczak, prezes Stowarzyszenia. (ksz) fot. Krzysztof Szymański Dlaczego uchwalenie stawek za odbiór śmieci nie poprzedziły szerokie konsultacje organizowane przez burmistrza i radnych z mieszkańcami miasta? zastanawia się Jan Budziński. OGŁOSZENIE PŁATNE Wyjazdy organizowane przez senatora Przemysława Błaszczyka Wielka sława to nie żart koncert Teatru Muzycznego w Łodzi Data wyjazdu: 27 stycznia 2013 r. tj. niedziela Miejsce wyjazdu: Wyjazd z Łęczycy, parking przy Ratuszu Miejskim, pl. T. Kościuszki 33 Godzina wyjazdu: 15:30 Koszt wyjazdu : 45 zł. Powróćmy jak za dawnych lat widowisko muzyczne Teatru Muzycznego w Łodzi Data wyjazdu: 6 marca 2013 r. tj. środa Miejsce wyjazdu: Wyjazd z Łęczycy, parking przy Ratuszu Miejskim, pl. T. Kościuszki 33 Godzina wyjazdu: 17:00 Koszt wyjazdu : 45 zł. Zapisy i informacje w biurze w Łęczycy ul. Przedrynek 8 pokój 26, tel

12 12 w OBIEKTYWIE 10 stycznia 2013 Gazeta Lokalna Król Herod przywitał mędrców ze Wschodu z jednego z balkonów na ulicy Królewskiej. Trzej kró w kutnowskim W minioną niedzielę Kutno zamieniło się w prawdziw ta Trzech Króli i barwnej parady, jaka przeszła przez głów mędrcy na koniach, za nimi szli Józef, Maryja, pastuszkow półmetku drogi gości ze Wschodu przywitał Herod. Pole dy już dowiedzą się, gdzie znajduje się dzieciątko mogące narodzin nowego władcy okazała się stajenka na placu P rowód króli, którzy złożyli swoje dary złoto dla króla, kad Upominki otrzymali także mieszkańcy anioły rozdawały Barwny korowód wyruszył spod kościoła św. Wawrzyńca. Ksiądz dziekan Stanisław Pisarek przypomniał o ważnych aspektach święta. Święty Józef i Maryja czuwali przy dzieciątku w stajence na pl. Piłsudskiego. Trzej królowie szlak pokonali na koniach.

13 W OBIEKTYWIE stycznia 2013 Gazeta Lokalna lowie Betlejem Pod stajenką zebrały się tłumy kutnian. e Betlejem. Wszystko z okazji Święną ulicę miasta. Pochód prowadzili ie oraz tłum mieszkańców miasta. Na cił, by królowie wrócili do niego, kiezagrozić jego panowaniu. Miejscem iłsudskiego. Właśnie tam podążył kozidło dla Boga i mirrę dla człowieka. kutnianom łakocie. Konrad Sobczyk Trzej królowie złożyli dary małemu Jezusowi. Małe aniołki zachwycały mieszkańców.

14 14 Powiat Kutnowski 10 stycznia 2013 Gazeta Lokalna Prokurator prześwietli radę gminy Nowy rok rozpoczął się od niemiłej niespodzianki dla włodarzy Krośniewic. Prokuratura z Łęczycy wszczęła postępowanie ws. jednej z uchwał rady gminy dotyczącej kar finansowych za korzystanie z sieci wodociągowych bez zawarcia umowy. Rada podejmując taką uchwałę złamała prawo twierdzi prokurator prowadzący sprawę. Burmistrz twierdzi, że cała sprawa jest mocno nadmuchana. Prokurator sprawdzi uchwałę rady miasta. Sprawa wynikła przy okazji standardowego przeglądu urzędowych dokumentów. Skontrolowaliśmy urzędy znajdujące się w naszej jurysdykcji. Niepokój wzbudziły zapisy w jednej z uchwał rady gminy Krośniewice mówi Przemysław Pokora z łęczyckiej prokuratury. Konkretnie chodzi o zapis dotyczący kar finansowych za korzystanie z sieci wodociągowych bez zawarcia umowy. Sankcje, jakie gmina chciała narzucić mocą uchwały, sięgały 5 tys. złotych. Rada podejmując taką uchwałę łamie prawo. Nie ma mowy o tym, by gminne rozporządzenia ustalały odpowiedzialności za przestępstwa. Tego typu przepisy reguluje ustawa wyjaśnia prokurator Pokora. Władze Krośniewic odpierają zarzuty twierdząc, że skarga jest bezzasadna, gdyż uchwała została uchylona. Uważamy, że skarga prokuratora nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż uchwała, którą zaskarżają REKLAMA Z nami odzyskasz figurę Przywitajmy wiosnę lżejsi! śledczy została uchylona. Nasz radca prawny będzie rozpatrywał możliwe działania z naszej strony mówi burmistrz Julianna Herman. Sprawa trafiła do sądu administracyjnego, który oceni, która ze stron ma rację. (ks) Choć zima w pełni, niektórzy z nas myślą o zbliżającej się wiośnie. Już niedługo sweter zastąpimy lżejszą odzieżą, a niedoskonałości figury będą bardziej widoczne. Dodatkowe kilogramy to nie tylko niezadowalające nas odbicie w lustrze, ale przede wszystkim zagrożenie dla zdrowia. Nie wiemy, lub nie chcemy wiedzieć o fatalnych skutkach nieprawidłowej wagi ciała. Skoro więc pożegnaliśmy stary rok, warto wkroczyć na nowy etap w naszym życiu. Przywitajmy wiosnę w,,lżejszym nastroju,,. Doskonałe samopoczucie i pewność siebie są na wyciągnięcie ręki. Od czego zacząć, aby nasza walka ze zbędnymi kilogramami przyniosła trwały efekt? Co zrobić, by nie odbiła się negatywnie na naszym zdrowiu i samopoczuciu? Najlepiej udać się do dobrego dietetyka, który na podstawie dokładnego wywiadu oraz specjalistycznych badań, dopasuje indywidualną kurację. Uwzględni nasz wiek, przebyte choroby, styl życia a także upodobania smakowe. Pomoże wdrożyć odpowiednie zasady odżywiania, dzięki czemu po zakończonej kuracji unikniemy efektu jo-jo. Do najczęstszych powodów sprzyjających otyłości zalicza się nieregularne odżywianie, podjadanie między posiłkami oraz źle skomponowany jadłospis. Warto pamiętać, że wielokrotne próby odchudzania źle dobranymi kuracjami, głodówkami czy wszelkimi dietami cud, są bardzo szkodliwe. Zamiast pomóc, spowalniają nasz metabolizm zwiększając ryzyko otyłości. Nie mówiąc już o fatalnym samopoczuciu, który wyraźnie wpływa na Prokurator Pokora uważa, że rada gminy Krośniewice łamie prawo. jakość życia mówi Justyna Wójcik-Bogacz dietetyk z Centrum Dietetycznego Natur House w Kutnie Dobra dieta to taka, która dostarcza naszemu organizmowi wszelkich niezbędnych składników. Optymalna liczba posiłków to 4-5 dziennie. Dzięki tak zbilansowanej diecie, unikniemy napadów głodu i pokusy by sięgnąć po niedozwolone produkty. W naszych Centrach Dietetycznych Naturhouse nie ograniczamy się jedynie do układania diety. Na cotygodniowych wizytach kontrolujemy ich postępy, motywujemy, lecz przede wszystkim uczymy dobrych nawyków żywieniowych. Z nami osiągniesz sukces, a zbędne kilogramy już nie powrócą. Zapraszamy wszystkich, którzy chcieliby dowiedzieć się od najlepszych specjalistów w dziedzinie dietetyki, jak zdrowo się odżywiać. Pokażemy w jaki sposób trwale osiągnąć wymarzoną sylwetkę. W Centrum Natur House pierwsza wizyta i konsultacja z dietetykiem jest bezpłatna! Przyjdź i przekonaj się. fot. Konrad Sobczyk NATUR HOUSE kutno, ul. Podrzeczna 5a na konsultację można umówić się telefonicznie pod nr. tel / (24) Więcej informacji na fot. Konrad Sobczyk Kontrowersje wokół MGOPS-u Urzędnicy nie szanują flagi? Do naszej redakcji zgłosili się mieszkańcy Krośniewic, którzy uważają, że flaga narodowa jest znieważana przez Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. Powód? Wisi na maszcie w dni powszednie, choć to niezgodne z konstytucją. To jawny brak szacunku dla biało-czerwonego symbolu denerwują się mieszkańcy. Flaga jest zamieszczona na budynku od 11 listopada. Tegoroczny finał WOŚP w mieście nad Miłonką zapowiada się niezwykle interesująco. Impreza w Krośniewicach, które pierwszy raz zbierać będą na orkiestrę pod własną banderą, rozpocznie się już 12 stycznia. Imprezę zainauguruje premierowy występ amatorskiego teatru Na Wspak. Spektakl Ale bigos Zgodnie z ustawą o godle, barwach i hymnie narodowym flagę państwową umieszcza się na budynkach urzędów w święta i rocznice państwowe. Inaczej jest jednak z budynkiem MGOPS-u, gdzie flaga łopocze na wietrze nieprzerwanie od listopada. Wygląda na to, że nie chce się im wejść na drabinę i ściągnąć tej flagi. Wstyd mi za takich Polaków. Gdy flaga wisi w pozostałe robocze dni, to po prostu jest to łamanie przepisów mówi pan Zenon, którego spotkaliśmy przy MGOPS. Sprawą zainteresowaliśmy włodarzy Krośniewic. Niewykluczone, że flaga nie została zdjęta z masztu po jednej z państwowych uroczystości. Sprawdzimy to. Zapewniam, że korzystanie z symboli państwowych na terenie naszej gminy będzie odbywać się zgodnie z ustawą. Wcześniej nie otrzymaliśmy od mieszkańców żadnych sygnałów w tej sprawie twierdzi Julianna Herman, burmistrz miasta nad Miłonką. (ks) fot. Konrad Sobczyk Pierwszy raz zagrają sami wystawiony zostanie w sali OSP Krośniewice punktualnie o 18. Jeszcze ciekawiej będzie w niedzielę. Już od wczesnych godzin na mieszkańców czekać będą liczne atrakcje. Na początek swoimi umiejętnościami malarskimi popiszą się samorządowy z burmistrz Julianną Herman na czele. Chwilę później zrobi się muzycznie za sprawą uczniów Ogniska Muzycznego i orkiestry dętej. Gwiazdą wieczoru będzie zespół Kszak oraz DJ Anders. Na zakończenie zbiórki organizator zapewni tradycyjne światełko do nieba. (ks) W tym roku WOŚP w Krośniewicach zagra samodzielnie.

15 Powiat Kutnowski stycznia 2013 Gazeta Lokalna Ciemności na 1-Maja, winne... fajerwerki Nie tak początek roku wyobrażali sobie mieszkańcy ulicy 1 Maja w Żychlinie. Przez kilka dni żychlinianie po zmroku musieli mierzyć się z iście egipskimi ciemnościami. Wszystko przez... sylwestrowe fajerwerki. Czytelnicy zaalarmowali naszą redakcję o niebezpiecznych praktykach przy Słudwi. Młodzi żychlinianie skracają drogę z osiedla Traugutta do centrum przechodząc przez rury ciepłownicze biegnące nad rzeką. W końcu ktoś spadnie i dojdzie do tragedii mówią. Niebezpieczne przejście nad Słudwią fot. Łukasz Stasiak Dostaliśmy zgłoszenie awarii oświetlenia ulicznego przy tej ulicy telefonicznie oraz drogą mailową w dniu 2 stycznia. Niezwłocznie przekazaliśmy sprawę firmie zajmującej się konserwacją na naszym fot. Łukasz Stasiak REKLAMA Od sylwestra nie działała żadna z lamp przy 1-Maja denerwują się mieszkańcy. W linię wysokiego napięcia w sylwestra trafiły... fajerwerki. terenie. Dzień później usterka została usunięta zapewnia Grzegorz Ambroziak, burmistrz Żychlina. Jak mówią mieszkańcy, lampy nie działały, bo w linię wysokiego napięcia trafił... sylwestrowy fajerwerk. Żychlinianie narzekają jednak, że to nie pierwsza awaria w ostatnim czasie. Często zdarza się tak, że wieczorem nie świeci żadna lampa wzdłuż ulicy. Od sylwestra było ciemno i choć usterka została naprawiona, to nadal niektóre z nich nie działają mówi Krzysztof Ziemlewski, jeden z mieszkańców. W pamięci mamy, jak gmina wyłączyła światło w całym mieście. Oby sytuacja się nie powtórzyła. Inaczej sprawę widzą żychlińscy urzędnicy. Awaria była typową usterką, nie rozumiem czemu spotkało się to z takim zainteresowaniem. W skali miesiąca takich zgłoszeń jest kilkanaście. Jeśli chodzi o stan oświetlenia ulicznego, to wszędzie funkcjonują lampy sodowe, które są w dobrym stanie uspokaja G. Ambroziak. (łs) Firma Handlowo-Usługowa Zbigniew Banasiak SKUP BYDŁA ODBIÓR WŁASNYM TRANSPORTEM KONKURENCYJNE CENY Żychlinianie skracają sobie drogę, ryzykując upadkiem do rzeki. Rury, po których poruszają się głównie młodzi ludzie, znajdują się kilka metrów nad lustrem rzeki. Upadek z wysokości do wody może zakończyć się tragicznie. Koncerty, pokazy, a także sportowe atrakcje tak w Żychlinie wyglądać będzie XI finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Od samego rana na ulicach Żychlina kwestować będzie kilkudziesięciu wolontariuszy z Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego im. A Mickiewicza. Ponadto na rynku REKLAMA Często z okna obserwuję, jak niektórzy skracają sobie drogę i przechodzą po tych pordzewiałych rurach. Mimo że często w okolicy jeździ policja, to młodych ciężko upilnować. O tym, jakie to jest niebezpieczne, przekonają się dopiero wtedy, gdy stanie się im coś złego mówi Katarzyna Florczak, którą spotkaliśmy nieopodal mostu przy ulicy Traugutta. Zdaniem mieszkańców wejście na prowizoryczne kładki powinno zostać należycie zabezpieczone, zanim dojdzie do tragedii. Zainteresowaliśmy władze gminy, które mają przyjrzeć się sprawie. (łs) Orkiestra zagra w Żychlinie przy fontannie odbędą się pokazy ratownictwa medycznego z Pniewa. Atrakcje znajdą się także dla łasuchów w Żychlińskim Domu Kultury od 16 do 20 działać będzie sklepik Mydło i powidło, w którym kupić będzie można swojskie jadło, ciasto, a także kawę i herbatę. Na zakończenie żychlinianie podziwiać będą mogli Światełko do Nieba poprzedzone koncertami Catharsis (16), Thrill (16.30), a także Del Arte (18). (łs) DĄBROWICE UL. KOŚCIUSZKI 87 TEL , Zapraszamy na pyszne obiady, które również dowozimy do irm i osób prywatnych w godz Alex Kutno, ul. Tarnowskiego 19 Tel ,

16 16 Powiat Kutnowski 10 stycznia 2013 Gazeta Lokalna Nowe Ostrowy Donos na wójta Jan Wojtczak, rolnik z Nowych Ostrów, domaga się odwołania wójta gminy Nowe Ostrowy Zdzisława Kostrzewy oraz miejscowej radny gminy. Gospodarz twierdzi, że urzędnicy dopuścili się nieprawidłowości związanych z odbiorem trującego azbestu. Sprawę bada Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi. Zdaniem władz gminy zarzuty to bzdura. Zdaniem mieszkańca Nowych Ostrów władze gminy dopuściły się przestępstwa. Pismo w tej sprawie złożył w urzędzie. fot. Konrad Sobczyk Przypomnijmy, że pod koniec 2012 roku gmina Nowe Ostrowy ogłosiła program usuwania ze swojego terenu trującego azbestu. Rolnicy mieli zgłaszać się do urzędu i informować, ile szkodliwych materiałów mają w swoich gospodarstwach. Jednym z gospodarzy, który przystąpił do akcji był Jan Wojtczak. Kiedy dowiedziałem się o tym, że gmina uruchomiła taki program, od razu się zgłosiłem. W urzędzie poinformowano mnie co mam zrobić, aby zabrano z mojego terenu groźne materiały wyjaśnia rolnik. Kilka tygodni później w gospodarstwie pana Janusza zjawili się przedstawiciele firmy usuwającej azbest. Wspólnie wyliczyliśmy, że na moim terenie znajduje się 125 metrów szkodliwych materiałów wspomina gospodarz. Podpisałem protokół zdawczy i spokojnie czekałem na dalszy rozwój wydarzeń. Jak twierdzi rolnik na dokumentach, które otrzymał z gminy widnieją inne dane niż te, które zostały ustalone z przedstawicielem firmy zajmującej się usuwaniem azbestu. Na fakturze było wpisane, że zabrali z mojego gospodarstwa 329 metrów, a przecież wyliczyliśmy 125 metrów. Co dziwniejsze, na fakturze Auto corrida w Woźniakowie Pisk opon, smród palonej gumy i skacząca adrenalina, gdy licznik zbliża się do setki. Takie emocje zapewniają sobie amatorzy mocnych wrażeń, którzy ścigają się na dawnym placu buraczanym w Woźniakowie (gmina Kutno). Rajdowcy nic nie robią sobie z zakazów, nie straszna im również policja. Jeszcze kilka tygodni temu amatorzy mocnych wrażeń spotykali się na dawnym placu po zapadnięciu fot. Konrad Sobczyk zmroku. Dziś auto corridy odbywają się pod Kutnem za dnia. Przyjeżdża tu głównie młodzież, Na dawnym placu buraczanym odbywają się nielegalne wyścigi Przystanki przestały straszyć Zdewastowane przystanki w gminach Bedlno, Krzyżanów i Kutno wreszcie odzyskały należyty wygląd. Po wandalach nie ma ani śladu. Na przystankach należących do PKS do niedawna widniały wulgarne rasistowski napisy, których treść wprawiała w zakłopotanie pasażerów oczekujących na autobus. Odwracałam wzrok od tych bohomazów. Wstyd było na to patrzeć. Chuliganów, którzy dokonali tej dewastacji powinno się surowo ukarać przekonuje Wiesława Gradecka. Na szczęście przystanki zostały już odmalowane, a po graffiti nie ma śladu. (ks) którym rodzice kupili szybkie auta. Nie zdają sobie sprawy jak niebezpieczne są ich zabawy mówi Henryk Marciniak, mieszkający w okolicy placu buraczanego. Miłośnicy wyścigów szaleją autami ku przerażeniu mieszkańców, zdaniem których nie raz podczas wyścigów doszło do stłuczki. Widziałam jak jeden z tych pseudorajdowców wjechał w latarnię, na szczęście nic złego mu się nie stało opowiada pani Jadwiga. Sprawą zainteresowaliśmy kutnowską policję. Nie mieliśmy doniesień w związku z wyścigami, ale przyjrzymy się dokładnie tej sprawie. Za tego typu wybryki kierowcom grozi mandat karny oraz grzywna za wtargnięcie na teren prywatny mówi Paweł Witczak, oficer prasowy KPP Kutno. (ks) fot. Konrad Sobczyk Przystanki przestały straszyć... Pan Janusz chce odwołania wójta gminy. z gminy figurowałem jako odbiorca, a nie zbywca. To kłamstwo! tłumaczy gospodarz. Pan Janusz dostał z gminy 2 tys. złotych, które miał przelać na konto firmy zajmującej się usuwaniem szkodliwego azbestu. Pieniądze nie trafiły jednak do kieszeni wykonawcy. Przecież to oszustwo! Nie przeleję tych pieniędzy, bo faktury i ilości azbestu są sfałszowane. Powiadomiłem o wszystkim policję w Łodzi mówi J. Wojtczak. Gospodarz zapewnia, że jeśli bedlno Woda tania jak barszcz W gminie Bedlno woda jest tania jak barszcz. Radni podczas ostatniej sesji przegłosowali uchwałę w spra- Artyści z Torunia odwiedzą gminę Kutno Toruńska grupa teatralnokabaretowa T zawita do szkół gminy Kutno. Artyści z grodu Kopernika występują na scenie od 2005 roku. Goście wystąpią w czterech szkołach podstawowych na terenie naszej OGŁOSZENIE OgłOszenie gminy: w Byszewie, Wroczynach, Strzegocinie i Gołębiewku Nowym. Przedstawienie, które obejrzą uczniowie szkół nosi tytuł Magiczny kapelusz i porusza problematykę tolerancji, uczciwości i akceptacji wśród najmłodszego pokolenia. Bajkowo-kabaretowa forma spektaklu z pewnością przypadnie do gustu najmłodszym uczniom. (ks) Na podstawie art. 39 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz ocenach oddziaływania na środowisko (Dz. U. z 2008 r. Nr 199, poz.1227, z późn. zm.) oraz zarządzenia nr 55 Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych z dnia r. w sprawie Instrukcji Urządzania Lasu, Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi informuje o przystąpieniu do opracowania projektu planu urządzenia lasu dla Nadleśnictwa Kutno na lata oraz o wyłożeniu do publicznego wglądu na okres 21 dni, począwszy od dnia roku, Założeń do planu urządzenia lasu. Z ww. dokumentem można zapoznać się: fot. Konrad Sobczyk okaże się, że nie ma racji, zwróci całość sumy gminie. Póki co, czeka na wynik policyjnego śledztwa. Władze gminy odpierają zarzuty twierdząc, że rewelacje gospodarza są wyssane z palca. Nie było żadnych nieprawidłowości w jakimkolwiek przypadku odbioru azbestu na terenie gminy. Przestępstwo popełnił pan Wojtczak, który przywłaszczył gminne środki. Nie wykluczam, że skierujemy sprawę do prokuratury mówi Zdzisław Kostrzewa, wójt gminy Nowe Ostrowy. (ks) wie taryfy za zbiorowe zaopatrzenie w wodę. Za metr sześcienny mieszkańcy zapłacą 1,50 zł netto. Ta wiadomość ucieszyła rolników, którzy obawiali się wzrostu cen. Wcześniejsze doniesienia mówiące o znacznej podwyżce cen sprawiły, że gospodarze zamierzali udać się na sesję rady, aby zaprotestować przeciwko podwyżkom. (ks) w biurze RDLP w Łodzi, ul. Matejki 16, Łódź, w pokoju 209 w dni robocze w godzinach w siedzibie Nadleśnictwa Kutno, Chrosno, Łanięta, w dni robocze w godzinach Uwagi i wnioski do Założeń do planu urządzenia lasu należy składać na piśmie pod ww. adres RDLP w Łodzi, w terminie do r. Organem właściwym do rozpatrywania uwag i wniosków jest Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi. Zgodnie z art. 41 ww. ustawy uwagi i wnioski złożone po okresie wyłożenia pozostawia się bez rozpatrzenia.

17 Poza Prawem stycznia 2013 Gazeta Lokalna Niebezpiecznie na Barlickiego Groźnie na Barlickiego, potrącony pijany W poniedziałek przy ulicy Barlickiego doszło do potrącenia pieszego. Pijany mężczyzna wtargnął tuż pod koła osobowej skody, jednak mimo iż wypadek wyglądał groźnie, może mówić o sporym szczęściu jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Pieszy wtargnął na jezdnię tuż pod nadjeżdżająca skodę na mazowieckich numerach rejestracyjnych. Zaatakował czad, 5 osób w szpitalu! fot. Łukasz Stasiak Pięć osób trafiło do szpitala, po ataku czadu. Mężczyzna z otwartym złamaniem nogi trafił do kutnowskiego szpitala. Wypadek wydarzył się tuż przed godziną 17. Na jezdnię pomiędzy przejściem dla pieszych a zatoczką autobusową tuż pod nadjeżdżającą skodę wtargnął starszy mężczyzna. Po chwili bez oznaki życia runął na drogę. Zaraz potem na miejscu pojawiła się policja oraz pogotowie ratunkowe. Potrącony mężczyzna trafił do kutnowskiego szpitala. Tam okazało się, że doznał otwartego złamania lewej nogi oraz jest mocno potłuczony. Dlaczego doszło do wypadku? Prawdopodobnie przez nieuwagę mężczyzny spowodowaną silnym upojeniem alkoholowym. Jak mówi st. asp. Paweł Witczak, mężczyzna miał około 3 promili alkoholu w organizmie. (łs) W niedzielę czad, zwany cichym zabójcą, zaatakował w jednym z domów w Orenicach (gm. Piątek). Z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla do szpitala trafiło aż 5 osób. Strażacy apelują o ostrożność. W feralnym budynku znajdowało się 6 osób, w tym dwoje dzieci, którym pomocy udzieliło pogotowie ratunkowe. Łącznie pięć osób zostało przewiezionych do szpitala w Łodzi. Przybyły na miejsce zdarzenia zastęp z JRG w Łęczycy przy pomocy urządzenia pomiarowego potwierdził wysokie stężenie tlenku węgla w domu. (łs) Nowe Ostrowy Chciał przejechać policjanta, padły strzały! Sceny rodem z filmów sensacyjnych rozegrały się na początku roku w Grodnie (gm. Nowe Ostrowy). Krośniewiccy policjanci strzelali do pijanego kierowcy, który chciał przejechać jednego z funkcjonariuszy. Piratem drogowym okazał się 26-letni mieszkaniec powiatu kutnowskiego. Mężczyzna nie został ranny na skutek oddanych strzałów. Sprawą zajmuje się już Prokuratura Rejonowa w Łęczycy oraz Biuro Spraw Wewnętrznych. Podczas patrolu funkcjonariusze z Krośniewic zauważyli pojazd opel vectra. Zachowanie kierowcy wskazywało, że może prowadzić pod wpływem alkoholu. Na wydawane polecenia zatrzymania nie reagował. Mało tego, nagle przyspieszył. Policjanci ruszyli w pościg za pojazdem. W miejscowości Grodno (gm. Nowe Ostrowy) munduro- wi wyprzedzili uciekiniera. Jeden z policjantów wysiadł z radiowozu i ponownie wydał polecenie do zatrzymania się pojazdu. Gdy policjant próbował podejść do samochodu, kierujący vectrą gwałtownie ruszył i potrącił mundurowego, który upadł na ziemię. W związku z zaistniałą sytuacją policjant oddał w górę strzały ostrzegawcze. Mężczyzna na chwilę zatrzymał samochód, jednak gdy ponownie próbował przejechać policjanta, funkcjonariusz strzelił dwukrotnie w jego kierunku. Młody człowiek zatrzymał się, ale nadal nie chciał wyjść z pojazdu. Policjanci wybili boczną szybę i obezwładnili mężczyznę mówi st. asp. Paweł Witczak, oficer prasowy kutnowskiej komendy. Pijanym piratem drogowym zajęła się łęczycka prokuratura, zaś sprawę oddanych strzałów przez krośniewickiego policjanta bada Biuro Spraw Wewnętrznych. (łs) Wylicytuj wycieczkę po komendzie W ramach tegorocznego XXI Finału WOŚP łęczycka policja przygotowała wydarzenie dla osoby, która wylicytuje największą kwotę na rzecz dzieci i seniorów. Zwycięzca będzie mógł spędzić czas w komendzie. Weźmie udział w porannej odprawie służbowej z kadrą kierowniczą jednostki, zwiedzi budynek Komendy, posłucha o pracy policjantów poszczególnych wydziałów oraz specyfice pracy technika kryminalistyki. Licytacja odbędzie się 13 stycznia 2013 roku w godzinach w ramach Bloku koncertowego WOŚP przy Pl. T. Kościuszki w Łęczycy. (łs) Wpadł pijany wandal Kutnowscy policjanci zatrzymali wandala, który wybił szyby i uszkodził karoserię w samochodzie opel tigra zaparkowanym w centrum miasta. 26-letni mieszkaniec powiatu łęczyckiego odpowie za uszkodzenia i grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności. Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę około godziny Policjanci jadąc w kierunku lewobrzeżnej części Płocka przez most im. Legionów Piłsudskiego, zauważyli mężczyznę który nosił się z zamiarem skoku do rzeki. Policjanci natychmiast podjęli interwencję i rozpoczęli rozmowę z desperatem. Okazało się, że jest 1.00 w Kutnie przy ulicy Plac Wolności. Do zaparkowanego samochodu doszedł mężczyzna, który bez powodu wybił boczną szybę oraz kilkukrotnie kopnął w karoserię pojazdu. Następnie uciekł w kierunku ulicy Królewskiej. Dzięki podanemu rysopisowi sprawcy szybko ujęto wandala. Okazał się nim 26-letni mieszkaniec powiatu łęczyckiego. Mężczyzna miał około 3 promili alkoholu w organizmie i został zatrzymany w policyjnym areszcie mówi st. asp. Paweł Witczak, oficer prasowy kutnowskiej policji. Straty jakie wyrządził, właścicielka pojazdu oszacowała na kwotę około 1500 złotych. (łs) Policjanci uratowali desperata Policjanci z Płocka w zeszłym tygodniu udaremnili próbę samobójczą mieszkańca Gostynina, który chciał rzucić się z mostu do Wisły. Jak oświadczył, przeżywał załamanie nerwowe. Mężczyzna trafił do szpitala. nim 35-letni gostyninianin, który przeżywał załamanie nerwowe i nie może porozumieć się z żoną mówi Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji. Na szczęście mężczyzna po rozmowie z mundurowymi zgodził się zejść z barierki i trafił do szpitala. (łs)

18 18 rozrywka 10 stycznia 2013 Gazeta Lokalna Krzyżówka Kuchnia regionalna Zrazy w kapuście Składniki: 4 ładne plastry szynki wieprzowej, boczek wędzony, ogórki konserwowe, 2 cebule, trochę musztardy, plasterki schłodzonego masła, sól, pieprz, maggi, tymianek, ziele angielskie, pół małej główki kapusty, przecier pomidorowy, łyżka mąki do zasmażki, olej. Sposób przygotowania: Mięso rozbić cienko, posolić i popieprzyć. Na płaty mięsa kłaść masło, pasek musztardy, kilka pasków cebuli i ogórka, pasek boczku. Dokładnie to zawinąć i spiąć (wykałaczkami albo specjalnymi szpilkami do zrazów). Zrazy podsmażyć na małej ilości oleju tak, żeby ścięło się białko, jednocześnie podsmażając 1 cebule pokrojoną w kostkę. Przełożyć je do głębszego garnka, dolać wody, tyle, żeby je przykryło, dodać przyprawy i dusić pod przykryciem. Kapustę poszatkować i lekko osolić. Kiedy mięso będzie już miękkawe dodać kapustę i dalej razem dusić. Pod koniec dodać przecier pomidorowy. Kiedy kapusta będzie miękka zrobić zasmażkę na 3 łyżkach oleju i 1 łyżce maki. Dodać i wymieszać. Następnie wyjmuje szpilki lub wykałaczki i z powrotem wrzucam zrazy do kapusty. Można podawać z gotowanymi ziemniakami albo ze świeżym pieczywem. C I E K A W O S T K I Rozwiązanie krzyżówki z poprzedniego wydania: Nie ma wina nad węgrzyna Sudoku Należy wypełnić diagram w taki sposób, aby w każdym poziomym wierszu, w każdej pionowej kolumnie i w każdym dziewięciopolowym kwadracie 3x3 znalazły się cyfry od 1 do 9. Cyfry w kwadracie oraz kolumnie i wierszu nie mogą się powtarzać. Sudoku (jap., sudoku; od suji wa dokushin ni kagiru, czyli cyfry muszą być pojedyncze) łamigłówka wymyślona i badana przez średniowiecznych matematyków z terenów Arabii (XIII wiek). W 1783 roku matematyk z Bazylei, Leonhard Euler, nazwał ją kwadratem łacińskim. Sudoku w obecnej postaci stało się popularne na świecie dzięki dołączaniu go do wielu gazet. Ser z warzywami nasyci jak chipsy, ale będzie mniej kaloryczny Nadwaga i otyłość występują u dzieci coraz częściej. Ma to związek z liczbą przekąsek między posiłkami (30 lat temu najmłodsi sięgali po nie raz dziennie, teraz 3 razy). Jako że kontrola rodzicielska niejednokrotnie przynosi skutek odwrotny do zamierzonego maluchy z takich domów sięgają w mniej restrykcyjnym środowisku po więcej niezdrowych przekąsek od rówieśników, którzy nie mają aż tylu ograniczeń należało opracować inne rozwiązanie. Naukowcy z Uniwersytetu Cornella proponują przegryzki stanowiące połączenie warzyw z serem. Brian Wansink, Mitsuru Shimizu i Adam Brumberg postanowili sprawdzić, czy określone typy przekąsek będą sprawiać, że dzieci poczują sytość, a jednocześnie spożyją mniej kalorii. Dwustu jeden uczniom szkoły podstawowej podawano talerz 1) chipsów, 2) warzyw, 3) serów lub 4) warzyw z serem (dzieci jadły, oglądając ulubione kreskówki). Naukowcy pytali o stopień sytości na początku eksperymentu, a także po obejrzeniu 1. i 2. odcinka bajki. Okazało się, że w porównaniu do grupy chipsowej, uczniowie częstowani warzywami z serem odczuwali sytość po spożyciu znacząco mniejszej liczby kalorii. Dzieci z rodzin, w których spędza się mniej czasu na wspólnych posiłkach lub rzadziej wchodzi w interakcje w ramach takich posiłków, zjadały więcej chipsów, ale to u nich i u uczniów z nadmierną wagą zastąpienie chipsów warzywami z serem w największym stopniu przycinało liczbę spożywanych kalorii. Dzieci otyłe i z nadwagą zjadały wtedy o 76% mniej kalorii, podczas gdy średnia wyliczona dla pozostałych wyniosła 60%. źródło: kopalniawiedzy.pl Sprzątanie z domieszką barszczu. źródło: adonai.pl Zagadka tygodnia: Popsuty karabinek Przyrząd celowniczy mojego karabinu jest źle ustawiony i pocisk trafia w tarczę na lewo i powyżej miejsca, w które mierzę. Pytanie: Jeśli zechcę to skorygować, zmieniając ustawienie muszki (część urządzenia u wylotu lufy), to czy powinienem przesunąć ją w lewo, w prawo, w górę czy w dół? Jeśli zechcę zmienić ustawienie celownika (część znajdująca się bliżej oka), to w którą stronę powinienem go przestawić? Odpowiedź: Muszkę należy przesunąć w lewo i w dół, celownik w prawo i w górę. Wasze d wcipy Gadają sobie grabarze: Pogoda ładna, nie za ciepło, ciśnienie stabilne... nie ma co liczyć na sercowców, ciśnieniowców, ani cukrzyków. Ta... mówi drugi martwy sezon. Doktorze, zjadłem pizze wraz z opakowaniem. Czy teraz umrę?! No cóż, wszyscy umrą Wszyscy umrą?! O Boże co ja zrobiłem?! Sika facet w parku. Nagle przychodzi kobieta i mówi: Co za bydlę! Na to facet: Spokojnie, trzymam go!

19 Reklama 10 stycznia 2013 Gazeta Lokalna 19 KALENDARZ IMPREZ l STYCZEŃ 2013 KALENDARZ IMPREZ l STYCZEŃ 2013

20 20 10 informator stycznia 2013 Gazeta Lokalna KINO KDK I M P R E Z Y KUTNO Pablo Picasso w galerii KDK Kutnowski Dom Kultury zaprasza na wystawę Klasycy sztuki Pablo Picasso. Grafiki.. Wernisaż odbędzie się 16 stycznia o godz. 18:00 w galerii KDK. Wystawa będzie czynna codziennie w godz. 16:00 20:00 do 28 lutego. Na ekspozycję składają się 44 grafiki Pabla Picassa pochodzące ze zbiorów prywatnego kolekcjonera sztuki Dariusza Matyjasa. Teatr Na Wspak serwuje Ale bigos W sobotę, 12 stycznia odbędzie się premiera nowego spektaklu przygotowanego przez krośniewicki teatr Na Wspak. Na scenie młodzi aktorzy z Krośniewic zaprezentują przedstawienie Ale bigos. Występ rozpocznie się o godzinie 18:00 w sali Ochotniczej Straży Pożarnej w Krośniewicach. Koncert zespołu Rambo Jet w projekcie Tuwim W czwartek, 24 stycznia o godzinie 18:00 odbędzie się koncert zespołu Rambo Jet w projekcie INFORMATOR KULTURALNY Kutnowski Dom Kultury ul. Żółkiewskiego 4, tel./fax sekretariatkdk@onet.eu Tuwim. Miejscem popisów artystycznych będzie kawiarnia KDK. Bilet wstępu na koncert kosztuje 15 zł. Muzyka zespołu Rambo Jest jest inspirowana takimi gwiazdami jak Lou Reed, The Clash, Bob Marley, Nirvana. Ostre w wymowie, nadal współczesne teksty Juliana Tuwima pokazane od buntowniczej, anarchistycznej strony. Brać sprawy we własne ręce i nie poddawać się marazmowi tłumu to hasło przewodnie tekstów Rambo Jet. Punkowe w swych korzeniach, ale melodyjne przebojowe piosenki z super mocnymi tekstami. Koncert Cicho, cicho pastuszkowie W niedzielę 13 stycznia o godz. 17 w Centrum Teatru, Muzyki i Tańca odbędzie się koncert Cicho, cicho pastuszkowie. Przed kutnowską publicznością zaprezentują się wokaliści: Joanna Trzepiecińska i Janusz Szrom oraz instrumentaliści: Bogdan Hołownia fortepian, Andrzej Łukasik kontrabas. Bilety w cenie 15 zł do nabycia w kasie CT- MiT. Frankenweenie Animacja, Czarna komedia. USA minut. Twórca Alicji w krainie czarów Tim Burton przedstawia opowieść o chłopcu i jego wiernym psie Sparkym. Pewnego dnia podczas zabawy Victora i Sparky`ego, psa potrąca samochód. Młody Victor nie może pogodzić się ze stratą najlepszego przyjaciela, jednak podczas lekcji fizyki dowiaduje się, że jest jeszcze nadzieja. Wykorzystując moce nauki, udaje mu się przywrócić Sparky`emu życie. Chłopiec obawia się jednak, że jego pupil w nowym obliczu może wywołać przerażenie wśród okolicznych mieszkańców, więc ukrywa jego istnienie. Okazuje się to jednak bardzo trudne. Seanse: 11 stycznia (piątek) 16 stycznia (środa), godz. 16:30 Hobbit: Niezwykła podróż Hobbit: An Unexpected Journey. Fantasy, Przygodowy. Nowa Zelandia, USA minut. Hobbit filmowa adaptacja książki J.R.R. Tolkiena, wstęp do Władcy Pierścieni, to opowieść pełna niezwykłych wydarzeń i magicznych postaci, przedstawiająca odwieczną walkę dobra ze złem. Hobbit Bilbo Baggins niechętnie wyrusza w niezwykłą i niebezpieczną podróż. Pokierowany przez czarodzieja Gandalfa opuszcza swój przytulny domek w Shire, by wraz z trzynastoma krasnoludami zmierzyć się ze smokiem Smaugiem. I M P R E Z Y GOSTYNIN Ani Mru Mru wystąpi w MDK Miejskie Centrum Kultury w Gostyninie informuje, że w dniu 21 kwietnia, o godzinie 16:00 wystąpi w sali widowiskowej kabaret Ani Mru Mru w nowym programie Nuda, rutyna, odcinanie kuponów. Bilety w cenie 50,00 zł do nabycia w Miejskim Centrum Kultury od poniedziałku do piątku w godz. 8:00-16:00 pok. 210 II piętro. Bal karnawałowy dla seniorów Miejskie Centrum Kultury w Gostyninie zaprasza serdecznie na Bal Karnawałowy dla Seniorów, który odbędzie się 12 stycznia 2013 roku o godz. 17:00. Koszt 10 zł od osoby. Zapisy odbywać się będą od dnia 8 stycznia 2013 roku. Ilość miejsc ograniczona. XXI Finał WOŚP Seanse: 11 stycznia (piątek) 16 stycznia (środa), godz. 20:15 Imprezy związane z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy w Gostyninie rozpoczynają się już 12 stycznia 2013 roku, o godz. 17:30 koncertem Dominika Janiszewskiego grającego na gitarze klasycznej. Występ odbędzie w Restauracji Kolumnowej Zamku Gostynińskiego. W dniu 13 stycznia br. o godz. 9:30 odbędzie się w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Halowy Turniej Piłkarski Juniorów. W godzinach popołudniowych 16:00, artyści z Gostynińskiego Towarzystwa Popierania Twórczości Plastycznej przeprowadzą aukcję dzieł sztuki, a będzie ona miała miejsce w Galerii Zapiecek przy ul. Jana Pawła II 15 w podziemiach plebanii. Natomiast, o 17:30 uczniowie Szkoły Muzycznej przygotowali koncert, który odbędzie się w placówce przy ul. Bema. Zwariowany komisariat 4 lutego w Miejskim Centrum Kultury odbędzie się spektakl komediowy w gwiazdorskiej obsadzie. Komedia z piosenkami ukazuje wydarzenia kilku dni pracy policjantów w przygranicznym miasteczku. Terapia śmiechem gwarantowana! Cena biletu wynosi 60 zł. Program imprezy: 12 stycznia 2013 r. 18:00 Premierowy spektakl Ale bigos Teatr Na Wspak Sala OSP w Krośniewicach 13 stycznia 2013 r. 07:00 wyjście kwestujących wolontariuszy 14:00 Z serca malowane malowanie obrazów przez: Burmistrza Krośniewic i Pracowników UM w Krośniewicach, Radnych Rady Miejskiej w Krośniewicach, Chór Seniorzy i Dzieci biorące udział w zajęciach plastycznych w OK 15:00 W muzycznym świecie Koncert Uczniów Ogniska Muzycznego i Młodzieżowej Orkiestry Dętej (W czasie koncertu odbędzie się aukcja namalowanych obrazów); Z babcinej spiżarni sprzedaż ciast wykonanych przez Panie z Chóru Seniorzy 16:00 Hity jeszcze nie z płyty Koncert Kapeli Krośniewiacy Scena na Terenach Rekreacyjnych ul. Kwiatowa 17:00 Hymn WOŚP 17:15 Muzyczne hity DJ Andreas 18:30 Koncert zespołu Kszak 20:00 Światełko do nieba 20:30 zakończenie imprezy WOŚP w Krośniewicach Gambit, czyli jak ograć króla Gambit. Komedia kryminalna. USA minut. Harry Deane (Colin Firth) planuje okraść jednego z najbogatszych ludzi świata, ekscentrycznego miliardera Lionela Shabandara (Alan Rickman). Brakuje mu tylko jednego elementu pięknej kobiety, która zagrałaby rolę przynęty. Nicole (Cameron Diaz) wydaje się być idealną kandydatką, lecz Harry wkrótce sam ulega jej wdziękom, co w efekcie pokrzyżuje mu plany. Seanse: 11 stycznia (piątek) 16 stycznia (środa), godz. 18:15 I M P R E Z Y ŁĘCZYCA II Łęczycki Rajd Pieszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Oddział PTTK Ziemi Łęczyckiej w Łęczycy oraz Urząd Miejski w Łęczycy zapraszają wszystkich miłośników turystyki i aktywnego wypoczynku na II Łęczycki Rajd Pieszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który odbędzie się 13 stycznia 2013r. XXI finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to doskonała okazja do wspólnej zabawy i zbiórki pieniędzy na zakup sprzętu medycznego. Dwa sztaby na terenie Łęczycy ponad 130 wolontariuszy będzie w tym dniu zbierać pieniądze do puszek WOŚP. Każdy tego dnia może przyłączyć się do wielkiego dzieła ratowania życia dzieci i godnej opieki medycznej seniorów. Nie śpij, nie przegap okazji i przyjdź w niedzielę, by na turystycznym szlaku przyłączyć się w tym roku do wielomilionowej rodziny, która zbiera pieniądze dla dzieciaków i seniorów. Krwiodawcy na rzecz WOŚP W piątek, 11 stycznia w Ambulansie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa będzie można oddać krew na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ambulans będzie ustawiony na parkingu przy Urzędzie Miejskim w Łęczycy (ul. M. Konopnickiej 14) w godz. 8:00-11:00. Uroczyste otwarcie WOŚP w Świnicach Warckich W niedzielę, 13 stycznia w Świnicach Warckich odbędzie się uroczyste otwarcie XXI finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Organizatorzy zapraszają wszystkich gości do sali Ochotniczje Straży Pożarnej. W programie: Uroczyste rozpoczęcie (parada orkiestry dętej OSP Stemplew), występy Gimnajzum Mała Pozytywka, licytacja WOŚP, loteria, Światełko do nieba pokaz sztucznych ogni.