MAGAZYN EKSPERTÓW. Niezależny magazyn dla hodowców gołębi pocztowych z aktualnymi relacjami, wskazówkami oraz trikami na czas wychowu i lotów

Transkrypt

1 Wydanie Nr. 178 Stycznia 2011 H Niezależny magazyn dla hodowców gołębi pocztowych z aktualnymi relacjami, wskazówkami oraz trikami na czas wychowu i lotów MAGAZYN EKSPERTÓW Reportaż: Erika Meier, Rahden Bracia Schlüter, Recklinghausen Berth Knaven, Didam (NL) André Moonens, Grimbergen (B) Chris Hebberecht, Evergem (B) Mistrzowie Oddziałów 2010 Opinia facho wca: Falco Ebben: Wystawy gołębi (Część 2) Nico-Jan Koenders: Sport gołębiarski, wyjątkowy sposób Hartwig Kruse: Strach przed prawdą (Część 2) Rainer Püttmann: Totalne wdowieństwo, czy lepiej partnera pozostawić w domu? Toni van Ravenstein: Śmierć spowodowana przez adenowirusy Co Verbree: Decyzje Marcel Sangers: Woda i chleb, dlacze go? Co Verbree: Decyzje Dr. Hans-H. Wöbse: Sposoby poprawy wyników Hatty Roest: Zmiana leczy

2 Dopiero należyte przygotowanie uczyni z najlepszych gołębi mistrzów Gritstein 1 kg zawiera obok 28% wapnia, 1,7 % fosforu, 1,5 % magnezu, 1 % sodu również ważne dla fizjologii ilości: potasu, jodu, kobaltu, fluoru, miedzi, żelaza, cynku, manganu, selenu i innych pierwiastków. Hodowca i właściciel gołębia: Dirk de Beer Zwycięzca Olimpiady 2011 Polska 1. Miejsce w Kategorii G - gołębie roczne - Koeffizient 3, konkursów 5x 1-szy konkurs 2x 3-ci Konkurs Picorin składa sięw wysokowartościowych surowców, zawierających duże ilości pierwiastków śladowych, witamin, aminokwasów i innych substancji czynnych. Picorin w testach: 8% lepszy wzrost. Picorin może być podawany w kombinacji z GeNies! GeNies-Pulver Niniejszy preparat regeneracyjny zawiera aminokwasy i aktywne substancje ważne dla przemiany materii. Naturalne składniki i substancje pomocnicze: 5 składników mineralnych 16 witamin i podobnie działających składników 8 pierwiastków śladowych 10 aminokwasów GeNies-Pulver wspomaga rozwój gołębi, dlatego należy go regularnie podawać. Może być podawany do wody lub z karmą. Jodoferrol, wraz z Jod Faktor 20 dla lepszej przemiany materii i aktywne żelazo dla lepszego dotlenienia Jodoferrol zaopatrzy szybko Twoje gołębie w Energię. Origa Plusnea Zawarta w brodaczce goryczka, kwas Usnic oraz główne substancje zawarte w oregano (karwakrol, tymol) mają obok właściwości aromatycznych i wzmacniających apetyt również właściwości antybakteryjne, bakteriobójcze i grzybobójcze. GRITSTEINWERK GmbH & Co. KG Postfach Bünde Tel.: Fax: Klaus-Gritsteinwerk@t-online.de

3 Zawartość/Wprowadzenie Zwartość... co mi się nasunęło! Strona Artykuł 4 Erika Meier Rahden 8 Bracia Schlüter Recklinghausen 9 Mistrzowie Oddziałów 2010 Różne 11 Berth Knaven Didam 15 André Moonens Grimbergen 17 Chris Hebberecht Evergem 20 Rainer Püttmann MMMMMMMMMM 22 Hartwig Kruse MMMMMMMMM 25 Co Verbree o wszystkim i jeszcze odrobinę więcej! 27 Marcel Sangers Wizerunek naszego sportu 28 Hatty Roest Wskazówki hodowlane dla określonej pory roku 29 Nico-Jan Koenders Sport gołębiarski, wyjątkowy sposób 31 Falco Ebben Wystawy gołębi (Część 2) 32 Peter van Osch W obecnym czasie 34 Toni van Ravenstein Śmierć spowodowana przez adenowirusy 35 Dr. Hans-H. Wöbse Sposoby poprawy wyników 37 Metryczka Rainer Püttmann Drodzy czytelnicy! Na następnej stronie miesięcznika mowa jest o dwóch siostrach 33 i 451, które w Dortmundzie zdobyły odpowiednio tytuł 1 oraz 2 As-Weibchen na szczeblu związku wśród samiczek w 2010 i tym samym nazwisko Meier, Rahden kolejny już raz pojawiło się w świetle reflektorów. Kilka stron dalej możecie Państwo podziwiać dwukrotną zwyciężczynię w lotach regionalnych samiczkę o nr 501 braci Schlüter. W odstępie ośmiu dni pokonała ona gołębie i następnie gołębi! Kto przeczyta krótką informację o rocznym czołowym lotniku 244 hodowcy H.G. Rathe, zdobywcy czterech pierwszych konkursów i 400 asowych punktów, wyróżnionego w Dortmundzie tytułem 1. Nationale Astaube Deutschland Derby 2010, ten powinien przyjrzeć się też dokładniej jego pochodzeniu. I jaki nasuwa się wniosek? Te wszystkie wymienione wcześniej bardzo wyjątkowe gołębie posiadają w swoim rodowodzie krew Kleine Dirk, dwukrotnego zwycięzcy w lotach międzynarodowych od Gerarda Koopmana. Oczywiście nie jest to przypadek, lecz pokazuje ogromną zdolność przekazywania cech genetycznych przez tego wyjątkowego gołębia. Z początkiem krew Kleine Dirk pojawiała się jedynie u czołowych gołębi w Holandii, po krótkim czasie stał się znany również w innych krajach, a ceny za jego potomstwo eksplodowały. Jak widać na przykładzie tych czołowych lotników, cechy Kleine Dirk dziedziczone są z generacji na generację, co oznacza, że również z kolejnymi generacjami gołębi można z sukcesem kontynuować pracę hodowlaną i uzyskiwać wspaniałe rezultaty. To właściwie jest dopiero potwierdzeniem jego klasy, jako super gołębia rozpłodowego! Należy tu również wspomnieć, że Kleine Dirk pochodzący z 1998 roku, od roku 2006 jest bezpłodny! Chociaż jego najstarsze potomstwo nie osiągnęło jeszcze dziesiątego roku życia i jedynie przez 6-7 lat możliwe było odchowanie po nim potomstwa, już dzisiaj stał się legendą na skalę międzynarodową. W międzyczasie w kraju i zagranicą można spotkać wiele czołowych hodowli opartych na potomstwie od Kleine Dirk. Ma to swoje uzasadnienie. Czołowe hodowle nie biegają za każdym sławnym nazwiskiem, lecz bardzo precyzyjnie wyszukują gołębi najwyższej jakości. W grudniu pożegnaliśmy nową koncepcję sportową, która wcześniej przedstawiona była, jako przemyślana. Jak właściwie należało oczekiwać, zawierała ona wiele niedorzeczności. W następstwie tego 10 stycznia zebrali się przedstawiciele ROK i inne zaproszone osoby w celu wyjaśnienia całej sytuacji. W międzyczasie minęło wiele dni, a regiony nie zostały poinformowane o wynikach przeprowadzonych rozmów. Przypuszczalnie wielu osobom zasiadających wysoko w zarządach związku nie doszło jeszcze do świadomości, że jesteśmy w przededniu sezonu lotowego i regionom potrzebne są jasne i wiążące zasady zdobywania mistrzostw! Obecnie pracujemy bardzo intensywnie z naszym katalogiem hodowlanym na rok 2011, który planujemy zaprezentować w miesiącu lutym. W nowym katalogu przedstawione zostaną najlepsze gołębie wyczynowe z mojej hodowli oraz ich dokładne rodowody. Na ich podstawie możecie prześledzić drogę rozwoju mojej hodowli. Widzę u nich wiele wspólnego z wymienionymi wcześniej czołowymi lotnikami, również one pochodzą z czołowych hodowli jak też wyhodowane zostały z aktualnie najsilniejszych i najlepszych rodzin. Historia zatem się powtarza! 3

4 Przedstawiamy najlepsza hodowlę / gołębi starych Miejsce: Najlepsza hodowla gołębi dorosłych 2010 Erika Meier, Rahden Na ten reportaż oczekiwało wielu miłośników, przyczyną opóźnienia była zbyt wczesna śmierć Heinza Meier, i respektowanie prośby wdowy o spokój. Wolą zmarłego Heinza Meier, było by po jego śmierci w dalszym ciągu kontynuować loty, a z serca mu życzono, by mógł wspólnie przeżyć te rok pełen sukcesów. Dla pielęgniarza Janusza Szalkowskiego to sprawa serca, prowadzić w dalszym ciągu hodowlę Heinza Meier. Również Erika Meier, którą nazywa troskliwą szefową, o której ma bardzo dobre mniemanie. Zawsze, gdy o niej wspomina, wyczuwa się respekt i poważnie z szacunkiem. Również młody szef Matthias, syn państwa Meier, poparł wolę ojca i chętnie przejął całą hodowlę. Tą decyzją pomógł menadżerowi Januszowi, a tym samym jeden na drugim mogą polegać. W lutym Janusz Szalkowski osiągnął 52 lata. Od 2005 r. jest menadżerem na gołębnikach Meierów. Od razu znaleziono się w czołówce w wielkich mistrzostwach! Wyniki 4 ostatnich lat: 2. Niemiecki Mistrz Związku wszystkich kategorii 2007, 1. Niemiecki Mistrz Związku w Heinz Meier zmarł w sezonie 2010 gołębi dorosłych 2008, 2. Niemiecki Mistrz związku 2009 i 2. Niemiecki Mistrz Związku 2010; oprócz tego w 2010 r. 1. Mistrz Związku Rocznych oraz Assamice umieszone na pozycjach 1, 2, 3 i 5. As-gołębie to już prawie reguła Trzy pierwsze As-samice w Niemczech, a dlatego jeszcze kolejna na piątym miejscu. Z czego pierwsze dwie to siostry, czy takie coś już miało miejsce? To byłoby wielkim wydarzeniem dla Heinza Meier, z którego by się ucieszył, ponieważ był tym, który w szczegółach rozpracował system lotowania samicami. Do tego zdobyto tytuł drugiego mistrza związku, a w rocznych nawet pierwszego mistrza. Również w rocznym przeglądzie naszego Expertenmagazins, wspiął się na sam szczyt. By powtórzyć ten sukces, nawet Janusz Szalkowski, może sobie zęby połamać. Musimy przyznać, że ambicji i umiejętności mu nie brakuje. Gołębniki Meier biorą udział w lotach z kierunku wschodniego w oddziale Rahden i okolice w 255 regionie, Minden Schaumburg i okolice. Niestety w oddziale lotuje tylko 20 hodowców; dlatego nie jest utworzona lista konkursowa. Dzięki Bogu rozsądek zdecydował i pięć oddziałów złączyło się tworząc FG grupę lotową, w granicach, której się konkuruje. Dlatego na pierwszy lot konkursowy jest wkładanych równo gołębi oczywiście oprócz tego, odbywa się również pięć lotów regionalnych. Gołębie Janusz: Przezimowaliśmy 70 lotników (35 samców i 35 samiczek) oraz 50 par rozpłodowych. Kręgo- 4

5 Reportaż słup szczepu, przedtem i obecnie tworzą gołębie Schellens. Do tego dochodzą gołębie Clement Robben z linii Bonny i Clyde, które postarały się już o furorę. W ostatnich latach doszły również gołębie od Güntera Prange, Gerarda Koopman oraz Dirk i Louis Van Dyck. To są główne linie, z którymi pracuje! Trzy As-samice w Niemczech , 1. As-samica związku w 2010r.: pochodzi o oryginalnym samcu od Gerard Koopman, Goldstück (NL ). Goldstück pochodzi z NL (z De Lorris x Yi Min, siostry Kleine Dirk ) i tej Golden Lady, córki Kannibaal oraz matki Kleine Dirk! Matką 33 jest z Der Ass, który w latach od 2004 do 2006 w 39 lotach zdobył 39 konkursów, i córki tej super pary Bonny x Clyde! , 2. As-samica związku, w 2010: która jest siostrą 33, x drugiego lęgu w 09! , to 3. As-samica związku, w 2010r.: to dobry potomek linii Schellens, a w jej rodowodzie rzucają się w oczy, sławne międzynarodowe znane imiona jak De Argenton, Bibberke, Goede Jaarling (brat Nationale 1 ), Worldchamp itd.! System opieki i coś więcej Janusz: Po sezonie lotów starych, ptaki nie zostają razem złączone, a więc pozostają dalej rozdzielne i nie przeprowadzamy żadnych kuracji. Tak przesiadują cały dzień w wolierze i bardzo rzadko jakaś z samic zniesie jajko. Przy dobrej pogodzie od czasu do czasu otrzymują oblot, ale tylko do końca sierpnia. W tym czasie wspaniale się pierzą, w związku z czym nie potrzebują żadnych lekarstw. Dopiero na przełomie grudnia i stycznia, gdy siedzą na jajkach otrzymują sześciodniową ślepą kuracje przeciw tricho. Krótko przed lotami przeprowadzamy kuracje z Parastop (Deweerd) lub z Baytril. Te środki są podawane co roku na przemian. Taka kuracja trwa 10 dni. Ostatecznie to wszystko z podawanych lekarstw. Przed paroma latami w międzyczasie jeździłam jeszcze do weterynarza, czego konsekwencją w następnym tygodniu było załamanie formy. Paruję wszystkie gołębie równocześnie zazwyczaj w ciągu 2 dni. Pierwszy lęg zostawiamy dla siebie, również z gołębi lotowych. Gdy młode mają 15 do 16 dni, jednego młodego razem z samica przenosimy do gołębnika lotowego samic, a drugi pozostaje z samcem. W ten sposób wszystkie lotniki mają zajęcie, gdy młódki dorosną, wtenczas są zabierane na gołębnik młodych. Praktycznie od tego czasu rozpoczyna się wdowieństwo. Tak było poprzednio. Muszę powiedzieć, że w zeszłym roku było inaczej. Po raz pierwszy przed sezonem sparowałem gołębie ponownie i pozwoliłem na 3 dni lęgu. Zauważyłem, że to była dobra decyzja i prawdopodobnie w tym roku również tak zrobię. Przez to osiągnąłem więcej spokoju między samicami. Zawsze były już od połowy stycznia rozdzielone, co spowodowało, że na pierwsze loty już musiały być pojedynczo trzymane. Z tym drugim parowaniem, samiczki pozostały spokojne aż do 8-9 lotu. Również nie wpłynęło to negatywnie na proces pierzenia, czego nie przypuszczałem. Wszystko się dobrze udało, gdyż na ostatnim locie ptaki miały wyrzuconą najwyżej drugą lotkę. Pomiędzy pierwszym rozdzieleniem w styczniu i ponownym parowaniem, trochę przyciemniałem. Chciałem wprowadzić więcej spokoju. W czasie dnia przebywały w wolierze bez względu na pogodę, czy padało lub śnieżyło. Zawsze na zewnątrz, gdy wieczorem wchodziły do gołębnika trochę przyciemniałem. Również latem, gdy słońce silnie przypieka, opuszczam trochę rolety, gdyż gołębniki są skierowane na południe. Stosuję to szczególnie w pierwszych dniach tygodnia, gdyż za szybko przyszły, by do formy i mogłyby tego nie utrzymać do końca tygodnia. W ostatnich dwóch tygodniach przed wkładaniem nie ograniczam dostępu słońca do gołębnika. Przygotowania do lotów Janusz: Z początkiem marca otrzymują znowu obloty. Przedtem jest to niemożliwe, gdyż znamy wszyscy problem z powietrznymi piratami. Jak już powiedziałem, ponownie spróbuję z drugim parowaniem, w takim terminie, by na pierwszy lot próbny były już prowadzone z wdowieństwa. Kilka razy są wywiezione z pozycji gniazdowej (z jajek), ponieważ w kwietniu mamy już pierwszy lot próbny. W 4-5 5

6 Reportaż Woliery przed gołębnikami lotników pierwszych tygodniach sezonu pomiędzy lotami są również raz w tygodniu wywiezione przez kolegę z naszego oddziału. Nie wierzę, by to miało wpływ na lepsze wyniki, zależy nam by roczne szybciej pojęły ten system. Nasze tajemnice? Myślę, że część naszych sukcesów tkwi w tym, że trochę mniej robię niż większość hodowców. Stare przysłowie mówi mniej jest więcej, szczególnie w temacie gołębiarskim robi się za dużo niż za mało. Gdy nasze gołębie wracają z lotu, otrzymują w pojniku elektrolity i czasem też CMK od dr Brockamp. Pozostają razem, do wieczora. Po rozdzieleniu otrzymują karmę z Zell- Oxygen i Powerplay. W poniedziałek do wody dostają ocet owocowy, a czwartek i piątek wieczorem Zell Oxygen (płynne drożdże) w proszku od Ernsta Nebel, również czasem jego olej. Gdy tak analizuję to w środy otrzymują Blitz, jak często o tym zapominam, ale dotąd żadnych różnic w osiągnięciach nie zauważyłem. Na motywacji się nie znam. Może któryś z hodowców znających się na tym, wyciągnąłby z tych ptaków jeszcze więcej, tego nie wiem. Przy tej ilości, z którą się zajmuję nie ma czasu na indywidualną opiekę. Przed wkładaniem żaden z partnerów nie jest pokazany. Nie obracamy miski lęgowe, nie otwieramy celi, nic podobnego, po prostu zostają łapane i do kosza. Również samice, które pod 6 Każdy przedział ma swój kolor koniec tygodnia są zamknięte w pojedynczych celach, nie otrzymują nic extra do picia. Napić się mogą na punkcie wkładania. U samców w ciągu tygodnia połówka celi jest zamknięta i tak pozostaje podczas wkładania. Po prostu łapie je z tej otwartej polówki do kosza. Karmimy mieszankami Ovator, tzn. Relax-, Energie- i Power. Z tych gatunków mieszam karmę wg potrzeb. Na pierwsze dni po locie dodatkowo stosuję mieszankę Zoontjens, żółtą. Czym bliżej końca tygodnia mieszanka jest coraz mocniejsza zarówno w czwartek jak i w piątek otrzymują tylko mocne mieszanki dla wdowców. W lotach powyżej 400 km otrzymują już od środy wieczorem tą mocną karmę. Właściwie musze przyznać, że karmie gołębie zawsze do syta. Jednak z samicami jest trochę inaczej, mają ograniczoną ilość karmy. Ze względu na to, że lotujemy kierunków wschodnich dlatego muszą posiadać zapas energii. A więc również w ich karmieniu nie ma czegoś wyjątkowego. Czy o wszystkim decyduje jakość? Janusz: Jak to mam powiedzieć? Przez dziesięciolecia przekonany, jak i wielu innych hodowców, że o sukcesie decydują po 1/3 hodowca, gołębie i gołębnik. W międzyczasie wiem już więcej i tego się tu nauczyłem; za sukces jest tylko odpowiedzialny hodowca, nic poza tym. I to jest praktykowane w naszych gołębnikach, zarówno przed jak i po śmierci mojego szefa Heinz Meier! Jemu należą się wyrazy uznania. To niesamowite, co on tu pobudował. Doskonałe gołębniki, do końca przemyślane wszystkie szczegóły, dokładnie zaplanowane, aż do ostatniej łaty dachowej, od najnowocześniejszych zabezpieczeń przed kradzieżą, mało kto by to wszystko sprawnie wykonał. Później zatroszczył się o gołębie, nigdzie nie miałyby takiego komfortu. Ja osobiście mogę tu tylko postawić kropkę nad i, jestem szczęśliwcem mogąc tu pracować. Jestem maleńkim trybikiem w wielkiej machinie. Jeszcze raz, wszystko zależy od hodowcy. Oczywiście trzeba się dużo napracować, bo bez pracy nie ma kołaczy! Należy zwrócić uwagę, by ptaki przez cały sezon utrzymywać w zdrowiu! O ile gołębniki mają idealne rozwiązania, to nie ma problemów zdrowotnych! Oczywiście jestem dumny również z tych osiągnięć, w pewnym sensie są to również moje sukcesy, ale w większym stopniu dostąpienie tego zaszczytu przypisuje mojemu szefowi, to się mu należy. Gołębie młode Widok sufitu Janusz: Jak już powiedziałem pierwszy cały lęg łącznie z młodymi od lotników pozostawiamy dla siebie. Do tego dochodzi jeszcze drugi

7 Reportaż Promiennik ciepła Janusz Szalkowski czeń. Gdy wszystko przebiega sprawnie możemy młode wkładać na 12 lotów konkursowych. Może po części w tym tkwi przyczyna sukcesów naszych rocznych. Po odstawieniu drugiej partii młodych rozpoczy- lęg z rozpłodu. Skoro mamy możliwość brania udziału w lotach CFB, dlatego młode przyciemniamy. W połowie czerwca możemy już rozpocząć treningi z młodymi, dzięki którym zdobywają wiele doświadnamy przyciemnianie. To trwa do maja. Niedługo później rozpoczynają się przedloty do współzawodnictwa w CFB. Dwa tygodnie po przyciemnianiu rozpoczynam wywożenie. Ze względu na to, że wypuszczamy 200 młodych, a z tego tylko 50 ma miejsce w gołębniku wdowców (25 samców i 25 samic) niestety z pozostałymi musimy się pożegnać. Przynajmniej po 1 sztuce próbuje zostawić z każdej pary. Decyduję się na ptaki, które podobają mi się najbardziej. Nie są selekcjonowane na podstawie ich wyników. Erika Meier Lübbecker Straße Rahden Tel.: (0151) dobre gołębie i top system Probac Elektrolit i probiotyk do regulacji flory jelitowej. 500 g Probac Oregano Oel - Antybakteryjny olej strukturalny zapobiegający chorobom jelit wywołamym przez Bakterie. 2 x tygodniowo 5ml/kg karmy. 500 ml Endosan (oregano w płynie 10%) Wspomaga trawienie. Zapobiega infekcjom żołądkowym i jelitowym. 1ml na 2-3l wody 2 x tygodniowo. 250 ml 500 ml Probac Energy - Probiatyczny środek wzmacniający i energetyzujący, poprawia kondycę, wzmacnia układ immunologiczny. 500 g Lecithin Oel - Olej lecytynowy Omega 3. Środek energetyczny optymalizujący przemianę substancji tłuszczowych. 500 ml Eiweiß A.P.F Anaboliczny zwierzęcy koncentrat białkowy dla gołębi,wspomagający naturalny wzrost mięśni. 500 g Aerosol - Naturalna kombinacja olejków eterycznych, zapobiegająca infekcjom dróg oddechowych mokrym oczom i ornitozie. 250 ml Sedochol - Aminokwasy odtruwające krew i wątrobę, zapewniające optymalna regeneracje po lotach. 500 ml Grüne Heilerde - Zielona ziemia lecznicza do regulacji odczynu ph w trakcie żąładkowo -jelitowym g Aktives Eisen - Aktywne żelazo, organicznie związany kompleks żelazowo-chelatowy, zwiększa stężenie tlenu w krwi. 500 ml Usnea Barbarta - Gotowy do użycia wyciąg z brodaczki. 500 ml C-M-K Kompleks magnezowo karnitynowy C-M-K poprawia wytrzymałość mięśni,zapobiegając zakłóceniom lotu. 500 ml Phyto - Zapobiega biegunce reguluje gospodarkę wodną w układzie trawiennym poprawia florę bakteryjną i wspomaga rozwój pozytywnych bakterii. 500 g CarboPower - Środek energetyczny dostarcza duże dawki energii do tkanek mięśniowych, energia ta zostaje zmagazynowana i wykorzystanaw trakcie lotu 500 g Dystrybucja Polska J. M. Kożlik Opole Grudzicka 55 Tel Adrian Śmiłowski Żernica k/gliwic Brzozowa 7 Tel/Fax Paweł Mrowca Szaflary Św. Wojciecha 1 Tel/Fax Zainteresowanych prosimy o zamówienie polskiej broszury informacyjnej. Dr. H. P. Brockamp, Oberstraße 102, Boppard, Tel , Fax: , info@probac.de 7

8 Reportaż Bracia Schlüter, Recklinghausen Zwycięscy w 4 Regionalnych lotach 2010 r. Thomas Kirchmann W Recklinghausen, w sercu Zagłębia Ruhry, dwaj emeryci, Günter (60) i Dietmar (56), z dużym zaangażowaniem zajmują się sportem gołębiarskim. W ich regionie 401, w sezonie 2010 r. odbyło się 10 lotów regionalnych z początkowym wkładem przeszło gołębi. W tych lotach bracia Schlüter zaznaczyli swój akcent, wygrywając trzy z nich. To nie wszystko, poszli za ciosem zdobywając podwójne zwycięstwo w lotach młodych z 295 km przeciw gołębiom. W hodowli Schlüter stosuje się totalne wdowieństwo z 100-ką lotników, a więc 50 samców i 50 samic. Które przez ostatnie 14 dni przed sezonem są prawie codziennie wywożone na odległość 60 km, do momentu rozpoczęcia lotów konkursowych. Opiekę medyczną powierzyli belgijskiemu weterynarzowi dr Fernand Marien, który kontroluje stado co cztery tygodnie. Gdy w Zagłębiu Ruhry jest prawie regułą, traktowanie lotów młodych na pół gwizdka, tu u Schlüters wręcz odwrotnie, pełne zaangażowanie, mimo że nie uczestniczą we wszystkich lotach młodych. Z drugiej strony w relacjach międzyludzkich też nie można przesadzać. Günter i Dietmar Schlüter do sezonu przystępują z grupą przyciemnianych 100 młodych. Z końcem grudnia ptaki zostają sparowane, a pod koniec marca, już 3 lęg jest gotowy do zabrania. Jak już zostało powiedziane wszystkie młode zostają przyciemniane. Przykładem na to, że nie potrzebny jest zimowy lęg, by błyszczeć w lotach młodych jest samiczka i młody samczyk , którzy razem wylądowali na wlocie zdobywając tym podwójne zwycięstwo z regionalnego lotu przeciw gołębiom. Ta 135 pochodzi z drugiego, a 227 z trzeciego lęgu! Podwójni zwycięzcy Obydwie babcie tej zdobyły już po 1. Konkursie, to (również 2. Regionalny przeciw goł.), a (1./2.042 goł.) pochodzi od dr Hans-H. Wöbse. W tej znajdują się gołębie od Friedhelm Schaub, Deleus, Van Dijck, Van Loon, Broeckx i Van Opstal! Matką tego jest siostra ojca od , czyli też pochodzi z gołębi Friedhelma Schaub. Parowana została z samcem od dr Fernanda Marien, którego ojcem jest oryginalny Koopman (linia Kleine Dirk )! 501 podwójna zwyciężczyni w regionalnych lotach Pierwszy raz o sensacje postarała się ze zwycięstwem w Regionalnym locie z Wiesentheid (307 km) przeciw goł.! Ale gdy tydzień później powtórzyła tą sztuczkę z Tennenlohe (363 km) przeciw goł. gołębiom, od razu była na ustach wszystkich! Z jakich wybitnych ptaków ta fantastyczna samiczka została wyhodowana? Jej ojcem jest z krwi Harry Tamsen, jak również Peter Janssen-Blut od Franza Wilhelm Gonschior, a matką B od dr Fernanda Marien. Ta ostatnia za ojca ma samca Dirk de Beer z Prange 346 (brat od Prange 1001/1002 ) x Córka Kleine Dirk i oryginalna Koopman NL z Emporer Qin x Wonder Lady za metkę! zwyciężczyni regionalnego lotu pochodzi po podwójnym zwycięzcy 1. Konkursu (John i Jan Baecks x Romain Legiest) i tej B od dr Fernand Marien, który wyhodował ją z samca Koopman (linia Kleine Dirk ) i samicy od Van der Meer! Bracia Schlüter Suderwichstraße Recklinghausen Tel. ( ) i

9 Mistrzowie Oddziałów 2010 Oddział Hamburger RV od lotujących Region 150 wspomnienia jest również z 29/28, 2. As-samiec w regionie. Ptaki w rozpłodzie pochodzą bezpośrednio i pośrednio od J. i J. Baeck, Rik Cools, L. i B. Geerinckx, Mathias Körber, De Laere, Albert Marcelis, M. i K. Ploog, Hans Rausch, A. i H. Reynaerts, Willi Schlüter, Steveninck oraz C. Verbeeck z 10 konkursami (1., 1., 2., 4. itd.) przy 11 wkładaniach! Oddział Frankfurt-Taunus 32 lotujących Region 450 Oddział Oberweser 12 lotujących Region 258 Faber i Matschinski Everlingweg Hamburg Tel. (040) W 20-lecie swego istnienia dla spółki SG Roland (48), Denis (20) Faber i Klaus Matschinski (61) był to najlepszy rok z 13. miejscem w Narodowym Mistrzostwie (1. w Regionie) i 3. As-samiec w Niemczech (również 1., 2. As- samiec i 2., 3. Assamica w Regionie)! Ojcem sukcesów jest najmłodszy ze spółki, który w minionym roku zdał egzamin dojrzałości przejmując prawie całość opieki. Ojciec Roland z powodu pracy w systemie zmianowym nie dysponuje czasem, a Klaus może tylko w nagłych przypadkach pomóc, gdyż mieszka w odległym o 100 km Achim. Przeszło 200 szt. to ilość przezimowanych gołębi, w tym 24 par rozpłodowych. Lotuje się zarówno z samcami i samicami metodą totalnego wdowieństwa, ale na sucho, od dwóch lat obecny partner pozostaje w domu. Od tego czasu samce błysnęły większa szybkością. Sezon rozpoczęto 80 ptakami, z tego 60% to roczne. Przed lotami, razem z kolegą hodowcą, zostały podjęte liczne wspólne starty. Natomiast podczas sezonu te starty uważane są za niepotrzebne, gdyż gołębie trenują wystarczająco i w dużym tempie wokół domu. Odnośnie karmienia spółka zwróciła szczególną uwagę na system Wolfgang Roeper i Matthias Ploog. Ich doradcze wskazówki, dzięki częstym telefonom Denisa stały się pomocne. Od lat są szczepione przeciw Salmonellozie. Gwiazdą areny jest , który na 12 wkładań zdobył 12 konkursów i As-punktów. Jego ojciec jest synem od braci Engels (Putte). Matką jest 557, która jest prezentem od Willi Schlüter i jest blisko spokrewniona z 1. As-samiec w związku w 2008 r. Godny Dirk i Anna Hamelmann In der Dahne Höxter Tel. ( ) Córka Anna ma dopiero 13 lat, za to duży entuzjazm. Dirk Hamelmann, 40 lat. Z zawodu technik jakości, gołębiami zajmuje się od 1995 r. Pochwala bardzo, decyzję trzech oddziałów, które dotychczas tworzyły grupę lotową (FG) zjednoczyły się w jeden z 60 lotującymi. Spółka Hamelmann lotuje z 25 parami totalnym wdowieństwem i 10 lesbijskimi samicami z gniazda. Przezimowano 80 gołębi. 10 par rozpłodowych troszczy się o następców. Również lotniki wychowują młode, po części od par rozpłodowych. Gdy młode są już gotowe do odsadzenia rozpoczyna się wdowieństwo. Samice nie mogą ponownie znieść jajek. Gołębniki znajdują się pod dachem. Około połowy drużyny to gołębie roczne, które zostaną przelotowane. W pierwszej połowie tygodnia otrzymują niedrogą standardową karmę, po części z domieszką grochu. W drugiej połowie, otrzymują mieszankę energetyczną (Top Energie). Ich stado oparte jest na gołębiu NL , wnuku Wonderboy (Eijerkamp). 16 dzieci i wnuków tego samca zdobyło dotychczas pierwszy Konkurs. Te lesbijskie samice lotowane z gniazda zdobywają czołowe konkursy. Na ważniejszych lotach (o medale) Dirk wkłada je z małego młódka. Najlepszym gołębiem ostatniego sezonu był samczyk Edith i Hans Löbens Hermannspforte Frankfurt Tel. ( ) letni emeryt Hans Löbens od 1955 jest aktywny w sporcie gołębiarskim. Gołębie są ulokowane w gołębniku na strychu. Przezimowanych zostało 100 ptaków. Z 30 wdowcami przystępuje się do sezonu na sucho. W zeszłorocznej drużynie znajdowało się 14 rocznych. W spółce Löbens tylko niektóre roczne są lotowane do końca. Z końcem lutego wszystkie gołębie zostają sparowane. Karmę stanowią ziarna, Beyers First Class, kukurydzy, diety, orzeszki ziemne i ziarna słonecznika. Opiekę medyczną powierzono pani dr B. Holz z Dreieich. Przed parowaniem przeprowadzono kurację przeciw Tricho i obowiązkowe szczepienie przeciw Paramyxo. Ten przepiękny samczyk schallie z wynikiem 13/12 został absolutną gwiazdą sezonu Pochodzi po czarnym Belgu B od A. Deketelaere i samicy od zmarłego specjalisty lotów z Barcelony, Herberta Kremer. Szczep spółki Löbens został odbudowany głównie z ptaków od A. Deketelaere i. R. Hermes. Oprócz 1. Mistrza Oddziału z 72 konkursami (w oddziale Frankfurt-Taunus punkty zdobywa 6 gołębi z 8 typowanych!!) spółka Löbens zagwarantowała sobie tytuł 1. Generalnego Mistrza Oddziału i 1., 2., 6., 7. Najlepszego samca!! 9

10 1. As- samiec z 936,70 As-Pkt., 6. Miejsce na olimpiadzie w Polsce, kategoria A i tytuł Super Gwiazdy na ogólno niemieckiej wystawie w Dortmund! Reportaż Heinz-Günter Rathe, Garbsen Zaszczyt, komu rzeczywiście się należy! W naszym grudniowym wydaniu 177, 2010 r., w reportażu spółki Mack niestety zakradł się błąd. Przedstawiliśmy w nim fałszywą informację dotyczącą Supersonic z trzema 1. Konkursami w lotach młodych, jako 1. Krajowy As-gołąb Derby Niemiec. Ta informacja była błędna, gdyż ten tytuł zagwarantował sobie czterema 1. Konkursami i 400 As-punktami roczny samczyk 244 od Heinz-Günter Rathe z Garbsen. Ten zaszczyt ukoronowano również na ogólno niemieckiej wystawie w Dortmundzie. Przepraszamy za przekazanie błędnej informacji i przedstawimy Państwu prawdziwego zwycięzcę: ten w roku urodzenia zdobył: 2., 9., 17., 40., 139. konkurs! Jako roczny, w 2010 r. popisał się: 1., 1., 1., 1., 5., 5., 10., 17., 21., 54., 170.! I kto myśli, że ten 244 zdobył swoje 1. Konkursy w mini konkurencji jest w błędzie: 1. Konkurs przeciw goł. (231 km), 1. Konkurs przeciw goł. (239 km), 1. Konkurs przeciw goł. (282 km) i 1. Konkurs przeciw goł. (338 km)! Z jakiś gołębi 244 został wyhodowany? Jego ojciec, , w trzech latach zdobył 34 konkursy i pochodzi z gołębi Koopman x Prange, natomiast jego matka, , z gołębi Vandenabeele x Prange. Tytuł jaki zdobył ten 244 : o t1. Narodowy As-gołąb Niemiec Derby, 244 H.-G. Rathe, Garbsen Tel. ( ) Po locie!! NOWOŚĆ! Ekstra Moc! Prz ze ed lotem! Zamiast ast Za ami ia Regeneracja HEMOLYT 40 - łatwo przyswajalne proteiny oraz elektrolity dla szybkiej oraz doskonałej regeneracji po locie, - wzbogacone o magnez oraz witaminę B6, - stymuluje produkcję hemoglobiny, która jest odpowiedzialna za transport t tlenu do mięsni gołębia, - 1 łyżka (10 g) na 1 litr wody do picia lub na 1 kg zwilżonej karmy Po powrocie ocie z lotu należy podawać Hemolyt do wody przez 2 kolejne dni, lub przez 4 kolejne posiłki. Należy rozpocząć podawanie preparatu na 10 dni przed rozpoczęciem sezonu w trakcie trwania lotów treningowych. Energia DEXTROTONIC - płynny zestaw elektrolitów oraz mikroelementów, - doskonałe źródło glikogenu (cukier) - wzbogacony o L-argininę oraz L-aspartam w celu przeciwdziałania zmęczeniu mięśni, - 15 ml / 1 litr wody, przez 2 ostatnie tnie dni przed koszowaniem, 10 Nauka w służbie Twoich gołębi

11 Holandia Berth Knaven, Didam 1. Krajowy Mistrz jednodniowych lotów dalekiego dystansu 2010 Jan Borremans Jako reporterowi, będąc w drodze do wielkiego Mistrza nasuwają się liczne pytania: Czego mogę oczekiwać? Dużych nowoczesnych gołębników z 100-tką gołębi? Zawodowego pielęgniarza? I co zamierza ten hodowca? Czy uda mi się dla naszych czytelników coś nowego wyłuskać? A kiedy można jeszcze odwiedzić krajowego mistrza w koronnej dyscyplinie na tych najważniejszych NPO lotach jednodniowego dalekiego dystansu wtenczas emocje są bardzo duże. Didam leży w prowincji Gelderland prawie na granicy z Niemcami, mniej więcej na wysokości Kleve po niemieckiej stronie. Patrząc sportowo znajdujemy się w południowej części oddziału 9, o najkrótszej odległości w konkurencji lotów NPO. Po serdecznym powitaniu przez małżonków Knaven (również jamnik szorstkowłosy z niemieckim rodowodem, który prawdopodobnie do dzisiaj nie opanował języka holenderskiego, chciał się ze mną porozumieć) przy smacznej filiżance kawy szybko przeszliśmy do tematu. Już po paru zdaniach gospodarza było dla mnie jasne, że ma pojęcie, o czym mówi. Wszystko, co ze stoickim spokojem przedstawił ma ręce i nogi! Z wypowiedzi mistrza każdy może się jeszcze czegoś nauczyć. Wszystko to jest logiczne i potwierdzające słuszność. Jest również gotów pozwolić czerpać z zasobów swojej bogatej wiedzy innym na temat nowoczesnego gołębiarskiego sportu! Swoją rozmową wciąga zauroczonego słuchacza cały czas trzymającą w napięciu. Niestety czas nieubłagalnie przeminął jak podczas lotu, musiałem mu przerwać, by jeszcze przy dobrym świetle zrobić zdjęcia. Gdy na wstępie zobaczyłem gołębnik pomyślałem: to pewnie mała część całego kompleksu tzw. gołębnik podstawowy. Ale to nie było tak. Stałem przed wspólnym gołębnikiem dla wdowców, wdów i gołębi młodych. Berth dodaje: Przed około 12 latami nabyłem ten dom i wybudowałem gołębnik. Przedtem miałem gołębnik nad garażem. Wyniki z tego gołębnika były bardzo dobre, dlatego tutaj wybudowałem prawie identyczny. Proste myślenie, niestety wyniki się skończyły. Te same gołębie, ta sama opieka, a tu nic, nic, nic! Mocno podenerwowany sytuacją zwróciłem się do starego kolegi Bertus Camphuis prosząc, by mnie odwiedził. Zażartowałem sobie: Bertie, najlepiej by było gdybyś od razu przywiózł ze sobą kosz pełen dobrych młodych, bo chyba nie posiadam już klasowych, brak wyników! Bertie nie dał się długo prosić i po fachowym sprawdzeniu ocenił sytuację. Ty nie potrzebujesz nowych gołębi, to gołębnik jest nie w porządku! Spojrzał na mnie i powiedział, by ten obniżony sufit z zasuwą wentyla- 11

12 Holandia cyjną rozebrać natychmiast, szpary, aż pod samą kalenicę, uszczelnić deskami. W samym szczycie pozostanie tylko wąska szczelina do wymiany powietrza. I widzisz to funkcjonuje. Od tego czasu z roku na rok było coraz lepiej. A z chwila przejścia na emeryturę przed paroma laty, mogłem całkowicie skoncentrować się nad regularną opieką, odtąd prawidłowo eksplodowały wyniki! Berth Knaven obecnie ma 61 lat, był zatrudniony w dużym holenderskim banku. Gołębie hoduje już przeszło 50 lat. Urodziny w Eindhoven. Od ślubu żyje razem z sympatyczną i gościnną żoną Elske w Didam, od 12 lat pod aktualnym adresem. Tylko loty NPO-jednodniowego dalekiego dystansu się liczą! Berth Knaven bierze udział we wszystkich lotach programu, loty krótkiego i średniego dystansu traktuje jako treningowe. Osiągnięcia są sprawa drugorzędną, mimo to również w tych kategoriach od czasu do czasu zdobywa czołowe osiągnięcia. Świadczy to, o jakości stada. Loty, na których chciałby błyszczeć, które rozpalają ambicje to loty NPO jednodniowego dalekiego dystansu. Tytuły mistrzowskie przeciw wielkim z tego kraju to wyjątkowa sprawa. Zdobywając mistrzostwo współzawodnicząc z wielkimi tego kraju, świadczy o nadzwyczajnym profesjonalizmie, co wywołało sensacje i poważanie w całym światku gołębiarskim, również na niwie międzynarodowej! Jedno zwycięstwo z NPO i siedem zgłoszeń Teletekście 2010 r.! To bilans najlepszego dotychczasowego sezonu w Didam. Przedstawiamy 6 NPO-lotów jednodniowego dalekiego dystansu: Pithiviers (502 km) przeciw goł.: 1., 22., 24., 31., 37., 53., 99. itd. Orleans (538 km) przeciw goł.: 14.,18., 65. itd. Chateaudun (547 km) przeciw goł.: 2., 3., 4. itd. Bourges (600 km) przeciw goł.: 52., 62., 88. itd. Orleans (538 km) przeciw goł.: 2.,12., 22., 29., 34., 41., 50. itd. Blois (593 km) goł.: 2., 4., 12., 37., 43., 60., 65. itd.! W tych startach wydolność lotowa wyniosła średnio 65% (konkursy 1:4). Tym bardziej docenia się te osiągnięcia, gdy pomyślimy, że Berth sezon 2010 rozpoczął z 20 ptakami. Gołębie Berth: Moja hodowla w 90 % oparta jest na gołębiach Ad Schaerlaeckens. Dochodzą do tego pojedyncze ptaki od Bertus Camphuis, Ferry van Loo (80 % Ad Schaerlaeckens) i Marco Jolink (H. Dekkers, Hedikhuizen). Również wymianę z Michel Driessen z Didam dla obu stron była korzystna. Niektóre ze szczególnie wybitnych Kumpe (NL ): 2. Blois (3.689 goł.), 2. Orleans (3.570 goł.), 10. Pithiviers (4.343 goł.), 43. Peronne ( goł.), 66. Isnes (8.376 goł.) itd.! Kumpe pochodzi z dwóch oryginałów od Ad Schaerlaeckens. Christel (NL ): 1. Blois (4.754 goł.), 4. Isnes ( goł.), 10. Orleans (4.069 goł.), 51. Strombeek ( goł.), 68. Peronne ( goł.) itd.! Ojcem Christel jest super lotnik Old Mac (Schaerlaeckens x Marco Jolink), a jej matką jest Spitz (Ad Schaerlaeckens). Little devil (NL ): 3. St. Quentin (4.635 goł.), 4. Chateaudun (5.246 goł.), 2. Orleans (1.657 goł.), 3. Les Ferdr (1.387 goł.), 12. Blois (3.689 goł.) itd.! Również Little devil jest czystą Ad Schaerlaeckens. Mr. T (NL ): 2. Cha teaudun (5.246 goł.), 2. Pithiviers (4.343 goł.), 9. Orleans (4.069 goł.), 21. Pithiviers (6.261 goł.), 56. Morlincourt (8.125 goł.) itd.! Również Mister T pochodzi po dwóch gołębiach Ad Schaerlaeckens, z Blue Eis x Tochter Mercedes. Czy tajemnica tkwi w systemie opieki? Berth: Po lotach nie podaję niczego, ale gdy ptaki zakończyły proces pierzenia, zostają zaszczepione przeciw Salmonellozie i Paramyxo. Tak postępuję od 5 lat i zauważyłem, że po tym kondycja ptaków błyskawicznie wzrasta. Najlepsze ptaki wychowują po sezonie innej możliwości nie ma, gdyż tylko najlepsze pozostały na gołębniku. Nie stosuję jak zwyczajowo jest przyjęte dalsze lotowanie z pozycji

13 Holandia gniazdowej. Dokładnie po ostatnim locie jednodniowego dalekiego dystansu, sezon dla gołębi dorosłych przeminął. Inwestuje się w 6 lotach, w których chciałbym zostać mistrzem. I to właśnie w zeszłym roku wspaniale się udało. Jak zauważyłeś obecnie (19. stycznia) ptaki rozpłodowe są już tydzień sparowane i z dnia na dzień oczekuję jajek. Termin parowania gołębi lotujących jest uzależniony od programu lotowego. Chciałbym tzw. moje loty treningowe, krótki i średni dystans zaliczyć z pozycji gniazdowej z jajek i młódka. W tym roku lotniki paruję 28. lutego. Dopiero 14 dni przed pierwszym dalekim lotem (połowa maja) przechodzą na wdowieństwo. Ale, gdy młode maja 16 dni, jeden z nich wraz z samicą zostaje przeniesiony na gołębnik samic, a drugi pozostaje z samcem. Na szczególną uwagę zwraca fakt, że młódek pozostający z samcem jest zamknięty w połowie celi, a samczyk może go tylko karmić przez kratę. Dlaczego? Po prostu, samczyk z tej pozycji ma lecicie i jak najdłużej karmić. Korzyścią tego, jest bardzo duże przywiązanie do celi. Wcześniej były problemy z rocznymi, które szczególnie po cięższym locie lądowały na gołębniku młodych. Takie coś już się nie zdarzą, gdyż mają bardzo duże przywiązanie do celi. Można to poznać, gdy chce się ręką do celi sięgnąć walczą zaciekle o swoje terytorium! Dopiero, gdy młódki osiągną 28 dni są zabierane na gołębnik młodych. Stosując ten system już na średnim dystansie spisują się dzielnie, mimo że nie jest to moim celem. Ale myślę, że to dobry początek lotów. Również dla samiczek jest to szczególnie ważne. Przed paroma latami, młódki jeden raz nie pozostawiłem tak długo u samic. i wtedy miałem ciągle problem z lesbijskimi samicami, a to trucizna dla lotujących samic. Po prostu brak zajęć i wysiłku związanego z lotem powoduje, że przychodzą na głupie pomysły. Natomiast, gdy zabieram młode po 28 dniach, wtedy muszą zaliczyć dalsze loty, po których są przemęczone i kończą się wzajemne umizgi! Jeszcze jeden szczegół, posiadam regał z 20 miejscami dla 21 samic, gdy któraś opuści swoje siedzenie od razu jest zajęte przez konkurencję. To wzbudza zazdrość zapobiega parowaniu. Motywacja? Berth: I w tej dziedzinie coś szczególnego. Myślę, że większość hodowców za dużo motywuje swoje gołębie. Moje samce jak również samice, lotuję metodą totalnego wdowieństwa, przed wkładaniem nie są niczym zmotywowane, żadnego partnera, miski lęgowej, po prostu nic. Są wkładane do wspólnego kosza. Nigdy nie korzystam z pojedynczych przedziałów w typowych koszach dla wdowców. Myślę, że to zbędne i niekonieczne. Potrafię to wyjaśnić, przez cały tydzień jestem zaangażowany, by maksymalnie zaopatrzyć gołębie w pełen zasób energii, na ciężką drogę, w wysokich temperaturach, 30-35, w których trzeba ciężko pracować. Gdy przed wkładaniem dam im miskę, to leżą w niej i buczą, a przez to tracą energię. Gdy są wkładane do osobnych przedziałów w koszach to myślą, że są w piekle i znowu zaczynają buczeć i tracą energię. Później w lokalu są wkładane do wspólnych koszy i znowu walczą o swoje miejsce tracąc energię! Moje gołębie siedzą sobie całkiem spokojnie we wspólnym koszu. A na punkcie wkładaniowym we wspólnych koszach umiejscawiają się po kątach i patrzą, co wyprawiają młode samce. Mam tu na myśli 2-3 procent energii, która właśnie w ten sposób tracą, ale w wyczynowym sporcie to bardzo dużo, uważam, że z takimi małymi drobiazgami tez można coś wygrać. Motywować tak, zmarnować energię nie! Peepshow Berth: Podaje przykład jak można zmotywować gołębie do zwycięstwa w NPO. Nazywam to Peepshow! Moja najlepsza samica zwyciężczyni z NPO ma szczególny sposób do motywacji. W takcie treningu samic, ląduje na dachu gołębnika wdowców. Umiejscawia się pod kalenicą przy kratce wentylacyjnej, gdzie ma bezpośredni widok na cele z wdowcami. Z tego całkowicie dziwaczeje! Wpuszczam ją przez wlot na chwilę do swojego samca. Tym sposobem sama się zmotywowała do zwycięstwa w NPO. Przed paroma latami w ten sam sposób udało się z samcem. A więc można również dzięki motywacji wygrywać, ale najmniej jak to możliwe. Spokój i jeszcze raz spokój, to cała tajemnica, do tego dochodzi karmienie, trening, karmienie, trening, karmienie, trening! Mocna karma Berth: odnośnie karmienia, zawsze dostępny jest pełny karmnik! Mocna karma. Wcześniej miałem mieszankę dla wdowców z różnych źródeł, ale w międzyczasie firma Garvo posiada również różnorodna mieszankę w swojej ofercie. Zawierającą 26 różnych komponentów w worku. To nasza całoroczna karma. 13

14 Hollandia 14 Gołębie nigdy nie są głodne, zawsze znajdują się ziarna w karmiku również zimą. Ale po szczepieniach i okresie pierzenia otrzymują 50% jęczmienia. Nową porcję karmy otrzymują po zjedzeniu jęczmienia inaczej być nie może. Również gołębie młode są karmione do syta. W czasie lotów ptaki mogą wybierać, na co maja ochotę. Przez cały dzień mogą korzystać z karmnika. Niezjedzone resztki zostają zabrane, a karmnik znów napełniony. Rano w południe i wieczorem zawsze napełniony. Rano, w południe i wieczorem zawsze świeża karma, trzy razy dziennie do pełna, do pełna do pełna! Myślę, że gołębie same wiedza, na co mają zapotrzebowanie. Gdy rozpoczynają się loty jednodniowego dalekiego dystansu otrzymują jeszcze specjalną mieszankę składającą się z sera, orzeszków ziemnych i drobnych nasionek. Te składniki zostają zmiksowane wraz z produktami dodatkowymi, jako białko, aminokwasy, itd. i podane na karmę. Nie otrzymują tego już w latach krótkiego i średniego dystansu. To okres, w którym próbuje doprowadzić je do formy, którą zmuszony jestem utrzymać przez 12 tygodni. Loty dalekiego dystansu odbywają się w odstępie 14-dniowym. W tygodniu pomiędzy lotami dalekimi są wkładane na loty średniego dystansu. O ile nie ma lotu pomiędzy dwoma lotami NPO, osobiście zabieram we wtorek lub środę przed wkładaniem do Antwerpen. Po powrocie z lotu zostają wspólnie wypuszczone na zewnątrz, by się odprężyły. Ze spożyciem tej mieszanki orzechów i sera moje gołębie nie maja problemów. Orzechy (jakości AA) są bardzo duże i gołębie nie są w stanie ich zjeść. Rozdrabniam je za pomocą robota kuchennego wtedy gołębie są bardzo zachłanne. Mimo, ze siedzą w celach z pełnymi wolami, gdy pojawia się z mieszanką sera z orzechami momentalnie przychodzą. I dziobią wszystko jak kury. Zresztą otrzymują to na podłodze, tam lepiej jedzą, a widok jedzących wzmaga apetyt. W czwartek (dzień wkładania), o godz. 9:00 jak już pojadły, zabieram karmnik, a są przyzwyczajone do stałego dostępu do karmy. O godz. 12:00 ponownie otrzymują pełen karmnik z mieszanką skropioną olejem i obsypaną białkiem z aminokwasami wtenczas ponownie zajadają stuk, puk, stuk. O godz. 16:00 przed wkładaniem dostają jeszcze raz orzeszki, drobne nasionka i ser, znowu słychać stuk, puk, stuk! Później się napiją do woli i z zapasem karmy i wody idą do kosza. A te, które w koszu leża na skrzydle to są nr 1, 2, 3 itd. z mojej typowanej listy! Gdy mimo wszystko, jedne z ptaków zaliczył Peepshow- Motivation jest zapisany w czołówce listy wkładań! Podczas powrotu z lotu znowu stają karmniki pełne karmy, a w celach znajdą gryty. To też jest ważne. Po powrocie z lotu jako pierwsze pobierają gryty, dopiero później ziarna. A wieczorem znowu otrzymują orzechy, ser i drobne nasiona, co odzwierciedla się od razu następnego dnia w postaci kuleczek kałowych. Wcześniej, kiedy nie stosowałem tego, zawsze następnego dnia miały złe odchody. W poniedziałek znowu wysoko latają na niebie. Do pojników moje gołębie otrzymują tylko świeżą wodę. Gdy chcę podać produkty dodatkowe tylko na karmę! Trening i jeszcze raz trening Berth: Ale ostrożnie! Gdy się gołębie tak energetycznie karmi to oczywiście odpowiednio musza trenować, bo będą naturalnie za tłuste. U nas zarówno samce jak i samice trenują po 1,5 godziny, rano i w południe. W tygodniu przed lotami NPO również wieczorem 1 godzinę, a więc 4 godziny w ciągu dnia. Opieka medyczna Berth: Przed lotami gołębie zostają przebadane przez dr Günter Arnold. O ile są czyste, a przeważnie tak jest, nie otrzymują niczego. Kuracji w ciemno nie przeprowadzam, nawet przeciw Tricho. Gdy w 2004 r. sprowadziłem pierwsze gołębie od Ad Schaerlaeckens, to mi powiedział: kupiłeś teraz u mnie młode od najlepszych moich gołębi, i dlatego chciałbym ci udzielić szczególnej rady. Moje gołębie gdzieś około 8 do 10 lat nie otrzymały niczego przeciw Tricho. Po prostu te ptaki, które miały z tym problemy zostały wyselekcjonowane. Mój szczep nie potrzebuje niczego przeciw Tricho. Jak jesteś rozsądny, to skorzystasz z tego sposobu. Tak też uczyniłem, przejąłem system Schaerlaeckens i musiałem niektóre młódki usunąć. Ale z czasem przypadków było coraz mniej i udało się, jak mi przepowiedział. Teraz nie stosuję niczego, ale nie chcę zagwarantować, że nie pójdę do weterynarza, gdy tylko któryś z asów zachoruje. Natomiast, gdy widzę objawy żółtego guzka u młodego to jest zlikwidowany! Berth Knaven Melderstraat NK Didam / Niederlande Tel.: (00 31)

15 Belgia André Moonens, Grimbergen 1. z krajowego lotu Bourges w 2010 przeciw gołębiom młodym i najszybsza ze wszystkich współuczestniczących gołębi Grimbergen: Pierwszy z czterech legendarnych krajowych lotów gołębi młodych Bourges został zaliczony. Bez gadania, Bourges II, jest nazwanym klasykiem. Kto go wygra, jest żywą legendą, tym razem to życiowe wyróżnienie trafiło do André Moonens z Grimbergen, który leży on w cieniu głównego miasta Europy w Brukseli. Tam spotkaliśmy przeszczęśliwego André. André: W dotychczasowym życiu dużo czasu i energii zainwestowałem w moje hobby, czyli sport gołębiarski. A to co przeżyłem to nieprawdopodobne. Myślę, że żona powinna mnie, co chwilę uszczypnąć w ramię, żebym był pewny, że to mi się nie przyśniło. Bez wątpliwości faktem jest, że młódki André były w super formie. To zostało potwierdzone osiągnięciami w ostatnim tygodniu listą konkursową. W tygodniu przed Bourges został zdobyty 1. Konkurs z lotu Angerville przeciw gołębiom. A ten pierwszy konkurs zdobył brat krajowego zwycięzcy, uzupełnił dumnie André. Od 2008 André nie jest nieznaną twarzą w flamandzkim sporcie gołębiarskim. Lotowanie pod swoim nazwiskiem rozpoczął w 1975 r. Od 2000 do 2008 był pielęgniarzem u Marca De Cock Marc De Cock, parę godzin po zwycięstwie krajowym Andrés powtórzył tą sztukę z lotu krajowego z Narbonne. André: Od 2008 lotuję znowu samodzielnie. Na rozpoczęcie przez półtorej roku lotowałem jeszcze wspólnie z weterynarzem Dirkiem Moens, później już osobno. Koncentrowałem się na lotach, średniego dystansu, jak również dalekiego średniego dystansu. Aktualnie pracuje z 20 parami rozpłodowymi i z 16 rocznymi wdowcami, które są sparowane z 20 samicami, lotując totalnym wdowieństwem. Drużyna gołębi młodych składa się z 80 szt. Baza mojego stada jest uformowaną przez gołębie od Petrus Dehaes, Jette, Erik Limbourg, Brussegem, Marc De Cock, Temse, Ward Moons, Zemst, Louis Van Den Eynde, Brussegem i od Johan Van De Wijngaert z Vilvoorde. Ostatnio sprowadziłem sobie 40 młodych od Karela Boeckx. System Skoro rozmawiamy ze zwycięzcą krajowego lotu gołębi młodych oczekujemy szczegółowej informacji na temat prowadzenia swoich gołębi młodych. André: Jak już powiedziałem, przed sezonem odstawiłem 80 młodych. Przed gołębnikiem młodych znajduje się woliera. Młodym zezwalam wg uznania przebywać w wolierze lub w gołębniku. Jestem zdania, że wiedzą to lepiej niż ja. Z samym treningiem zadałem sobie niewiarygodnie dużo pracy. Odległości nie były zbyt duże, o ile młode nie były przede mną w domu, następny start był z tego samego miejsca. Z powodu występujących upałów i związanymi z nimi północnowschodnimi wiatrami, w tym roku później rozpocząłem treningi. Jako pierwszy zaliczyły lot Noyon 27. czerwca. Z niego młode super powróciły zajmując wybitne miejsca. Przed lotami Bourges cała młoda gwardia była wkładana dwukrotnie na Noyon (krótki dystans), i dwukrotnie na Dourdan (średni dystans). Moim zamiarem było lotować z samicami z krajo- 15

16 lepszych wynikow i zdrowia zd Dla owi row dr ia i a i l epsz lep w ych zy ynik n ow ko Belgia Dla jeszcze ze większej przyjemności latania Carni-Speed z L-Karnityną, Magnezem, Selen + Witamina B 12 Za abespiecza przed zakwaszaniem się mięśni jak również przed przeciążeniem i uszkodzeniem mięśni. Troszczy się o szybką regenerację i ogromną chęć latania. Zalecane podawanie: 14 dni przed pierwszym lotem codziennie. W czasie lotów 5dniwtygodniu. Dozowanie: 10 ml na litr wo dy Dla kondycji i polepszenia wydajności. ORGINAŁ Blitzform Troszczy się o czyste gardło, białe woskówki nosowe, błyszczące upierzenie i różowy kolor mięśni piersiowych z widocznymi punk- tami formy..podnosi przemianę materii i lepsze dotlenienie. Orginał zawieraa działająceskładnikina litr: mg Kaliumjodid, mg Jod, mg Eisen(żelazo) Zalecane podawanie: 2-3 dni podczas lotów. Dozowanie: 2 ml na litr wody. Błyskawicznie w formie Pytania prosimy przesyłać na info@roehnfried.de Ovigor Sp. z.o.o. ul. Gawędy 70, Opole Tel.: , Fax: ovigor@ovigor.com.pl om.pl Narodowy z Bourges Gołębi Młodych 2010 wych lotów, natomiast samczyki pozostały na średnim dystansie. Młode są prowadzone wg systemu przesuwnych drzwi. Zanim to nastąpi, chętnie widzę, gdy młode są już w parach. Dlatego rozdzielam wg płci około połowy czerwca. Aż do najdłuższego dnia w roku, ptaki są przyciemniane. Później zostają doświetlane. Od momentu wprowadzenia metody przesuwnych drzwi, w ciągu tygodnia młódki nie mają obolów. Codzienny trening wokół domu jest zastąpiony lotami treningowymi z dystansu 65 km. Wtorek i środa są wywożone i razem wypuszczane. Po powrocie mogą pozostać razem, gdy po pół godziny wracam, zostają rozdzielone wg płci. W dniu wkładania mogą znowu być razem przez 30 minut, a następnie pokoszowane. Za ekstra motywację uważam przyciemniane zakątki do przytulania. Odnośnie karmienie, posiadam całkowite zaufanie do mieszanek Matador. Z początkiem tygodnia podaję dietę oczyszczającą plus mieszankę dla wdowców i gdy zbliża się dzień lotu podaję mieszankę bogatą w tłuszcze. Jako produkty dodatkowe stosuje preparaty firmy Backs. Odnośnie medycznej opieki, co dwa tygodnie odwiedzam mojego dobrego przyjaciela dr Dirk Moens, Grimbergen. Moim zdaniem w swojej dziedzinie jest bardzo dobrym fachowcem, gdy przed 14 dniami błyskawicznie rozwinęła się choroba mokrych oczu w moim gołębniku. Dr Moens radził mi, ptaki dwukrotnie w ciągu dnia zakroplić z Clinagel. Już po paru dniach nastąpiła poprawa i wróciło wszystko do normy. Przy okazji chciałbym mu jeszcze raz podziękować. Krajowe zwycięstwo zdobyła samica z nr B Z grupy ok. 15 szt. przelatującej obok naraz oderwała się 1 szt. i zanurkowała w dół. Zdobyła krajowe zwycięstwo z szybkością 1.283,08 m/ minutę przeciw gołębiom młodym. Została również najszybszą ze wszystkich uczestników lotu Bourgesf. Niemożliwe! W dalszym ciągu nie potrafię tego pojąć! André, korzystając jeszcze z pięknej chwili, od nas najserdeczniejsze gratulacje. André Moonens Meisestraat Grimbergen / Belgien Tel. (00 32)

17 lepszych wynikow i zdrowia zd Dla owi row dr ia i a i l epsz lep w ych zy ynik n ow ko Belgia Dla jeszcze ze większej przyjemności latania Carni-Speed z L-Karnityną, Magnezem, Selen + Witamina B 12 Za abespiecza przed zakwaszaniem się mięśni jak również przed przeciążeniem i uszkodzeniem mięśni. Troszczy się o szybką regenerację i ogromną chęć latania. Zalecane podawanie: 14 dni przed pierwszym lotem codziennie. W czasie lotów 5dniwtygodniu. Dozowanie: 10 ml na litr wo dy Dla kondycji i polepszenia wydajności. ORGINAŁ Blitzform Troszczy się o czyste gardło, białe woskówki nosowe, błyszczące upierzenie i różowy kolor mięśni piersiowych z widocznymi punk- tami formy..podnosi przemianę materii i lepsze dotlenienie. Orginał zawieraa działająceskładnikina litr: mg Kaliumjodid, mg Jod, mg Eisen(żelazo) Zalecane podawanie: 2-3 dni podczas lotów. Dozowanie: 2 ml na litr wody. Błyskawicznie w formie Pytania prosimy przesyłać na info@roehnfried.de Ovigor Sp. z.o.o. ul. Gawędy 70, Opole Tel.: , Fax: ovigor@ovigor.com.pl om.pl Narodowy z Bourges Gołębi Młodych 2010 wych lotów, natomiast samczyki pozostały na średnim dystansie. Młode są prowadzone wg systemu przesuwnych drzwi. Zanim to nastąpi, chętnie widzę, gdy młode są już w parach. Dlatego rozdzielam wg płci około połowy czerwca. Aż do najdłuższego dnia w roku, ptaki są przyciemniane. Później zostają doświetlane. Od momentu wprowadzenia metody przesuwnych drzwi, w ciągu tygodnia młódki nie mają obolów. Codzienny trening wokół domu jest zastąpiony lotami treningowymi z dystansu 65 km. Wtorek i środa są wywożone i razem wypuszczane. Po powrocie mogą pozostać razem, gdy po pół godziny wracam, zostają rozdzielone wg płci. W dniu wkładania mogą znowu być razem przez 30 minut, a następnie pokoszowane. Za ekstra motywację uważam przyciemniane zakątki do przytulania. Odnośnie karmienie, posiadam całkowite zaufanie do mieszanek Matador. Z początkiem tygodnia podaję dietę oczyszczającą plus mieszankę dla wdowców i gdy zbliża się dzień lotu podaję mieszankę bogatą w tłuszcze. Jako produkty dodatkowe stosuje preparaty firmy Backs. Odnośnie medycznej opieki, co dwa tygodnie odwiedzam mojego dobrego przyjaciela dr Dirk Moens, Grimbergen. Moim zdaniem w swojej dziedzinie jest bardzo dobrym fachowcem, gdy przed 14 dniami błyskawicznie rozwinęła się choroba mokrych oczu w moim gołębniku. Dr Moens radził mi, ptaki dwukrotnie w ciągu dnia zakroplić z Clinagel. Już po paru dniach nastąpiła poprawa i wróciło wszystko do normy. Przy okazji chciałbym mu jeszcze raz podziękować. Krajowe zwycięstwo zdobyła samica z nr B Z grupy ok. 15 szt. przelatującej obok naraz oderwała się 1 szt. i zanurkowała w dół. Zdobyła krajowe zwycięstwo z szybkością 1.283,08 m/ minutę przeciw gołębiom młodym. Została również najszybszą ze wszystkich uczestników lotu Bourgesf. Niemożliwe! W dalszym ciągu nie potrafię tego pojąć! André, korzystając jeszcze z pięknej chwili, od nas najserdeczniejsze gratulacje. André Moonens Meisestraat Grimbergen / Belgien Tel. (00 32)

18 Belgia Chris Hebberecht, Evergem 1. Narodowy As-gołąb dalekiego dystansu KBDB Narodowy Mistrz Maratonu KBDB Narodowy As-gołąb dalekiego dystansu KBDB Narodowy Mistrz dalekiego dystansu KBDB 2010 Evergem: Zanim zostaliśmy zaproszeni do kuchennego stołu w rodzinnym domu, napotkaliśmy promieniejącego ze szczęścia Chrisa Hebberecht. Dla przeszczęśliwego mieszkańca Evergemse 2010 rok był sezonem życia: 1. Narodowy i 1. Prowincjonalny As- gołąb dalekiego dystansu Ike i 1. Narodowy Mistrz Belgii w Maratonie. Większość z nas musi się zadowolić dużo słabszymi osiągnięciami. I najwspanialsze w całej sprawie jest to, że nie każda sekunda w ciągu z nią jest przeznaczona gołębiom. Zarówno Chris jak i jego Kathy pracują w pełnym wymiarze godzin. Chris pracuje, jako operator zmianowy w przemyśle chemicznym, natomiast Kathy pracuje w specjalistycznym, dobrze prosperującym sklepie dla zwierząt. A skoro wyniki w sporcie gołębiarskim nie spadają z nieba, w domu Hebberecht codziennie jest opracowany precyzyjny podział obowiązków przy gołębiach. Przeważnie Chris jest odpowiedzialny za lwią część opieki nas stadem. Gdy z powodów zawodowych jest to nie możliwe, wtedy Kathy z dużym entuzjazmem go zastępuje. Ten sukces jest szczególnie doceniony, ponieważ jest owocem całkowitego poświęcenia całej swojej energii w to hobby. Czy możesz nam przedstawić bazę Twoich gołębi? Oczywiście! Jak tylko pozwolisz, chciałbym ją przedstawić od początku, czyli od lat 50-tych. Każdy wie, że wtedy lotowałem wspólnie z ojcem. Niestety zmarł w 1999 r. i od tego czasu naszą wspólną drogą kroczę sam. Bazą naszego stada są gołębie od Valčre Docker, Mortsele (szczep Hector De Smet, Geraardsbergen). W 1980 r. doszedł Zwarte Vereecke (Roger Vereecke) na nasz gołębnik i ten chłopak dostarczył nam 12 różnych gołębi, z których każdy zdobył 1. konkurs. W 1996 kupiliśmy u Jefa Vandenberghe, Landegem późnego młódka. Widok przedziału wdowców Tego późniaka sparowaliśmy z samicą od Fransa Herman, Guigoven i ta para była rodzicami Axel, Panda i tak dalej. W międzyczasie nawiązaliśmy współpracę w rozpłodzie z Noel Peiren, Raoul i Xavier Veerstraete, Jos Joosen, Filip Norman; proszę wybaczyć, gdy kogoś zapomniałem wymienić. Bardzo chętnie sprowadzam nowa krew, natomiast w żadnym wypadku nie rezygnuje ze starej bazy. Odnośnie odchowu młodych, hodowca musi mieć wielkie szczęście trafić na dobrą krew, która przez wiele generacji będzie go wspierała. Chris, jak wygląda opieka po sezonie? Moje wdowce po skończonym sezonie mogą wychowywać młode, a później jeszcze jeden ślepy lęg. Gdy później zejdą z jajek zostają rozdzielone, by w spokoju się spierzyły. W okresie zimy mają wolność dwa razy w tygodniu, przy czym okna są otwarte przez trzy godziny, mogą robić co chcą. Muszę wyjaśnić, że do dzisiaj nie miałem problemów z ptakami drapieżnymi. W przeciwnym razie z pewnością bym tego nie czynił. Jako karmę otrzymują mix z 2/3 Mariman Petit France i 1/3 mieszanki oczyszczającej, a właściwie Super Diety z Versele Laga. Karmię do syta raz dziennie, ale nie pełny karmnik. Jako dodatek otrzymują świeży gryt oraz czerwo- 17

19 Belgia ny kamień i kilka razy w tygodniu Optimal Mutine i Rui Promotor (=produkt wspierający pierzenie). Do pojnika dość często otrzymuja Engelendrank Rui (napój aniołów pierzeniowy). Gdy proces pierzenia jest zakończony podaję moim gołębiom przez 10 dni Parastop przeciw Paratyphusowi. Według wszystkich twoich osiągnięć: Co jest najlepsze wdowce, które przed sezonem wychowują młodego, albo wdowce, które tylko siedzą na jajkach? Och, nie wymyślaj tyle! Wiele dróg prowadzi do Rzymu. W zeszłym sezonie po raz pierwszy w mojej hodowli, moje wdowce nie wychowywały młodych. Było to związane z brakiem wolnego czasu z powodów zawodowych. W związku z czym, dwa razy siedziały na jajkach. Zdobyłem doświadczenie, że ma to wpływ na kondycję i pierzenie. Weźmy pierzenie. Zawsze te same gołębie dość wcześnie wyrzucają pierwsze lotki i na końcu sezonu nie biorą już udziału w lotach, ponieważ zaawansowany jest proces pierzenia. Oczywiście nie można im pozwolić przed sezonem na wychów dwóch lęgów młodych ale, hodować albo nie, to dla mnie bez różnicy. Przed przyszłym sezonem, nie będę stosował tych samych rozwiązań jak w zeszłym roku. A konkretnie, tzn. w połowie stycznia odbędzie się tzw. ślepy lęg, a w trzecim tygodniu marca zostaną po raz drugi sparowane, z możliwością 4- dniowego lęgu. Usłyszałem, że ty, jako gracz dalekiego dystansu swoim wdowcom już z początkiem marca organizujesz pierwsze treningowe loty. Zgadza się to? Tak jest. Dla moich wdowców, co roku treningi rozpoczynają się bardzo wcześnie. Gdy z początkiem 18 Ike B marca temperatura przekracza 10 C, a wiatr mocniej wieje, nie mogę wytrzymać i już zaczynam. Pierwszy raz musza pokonać bardzo małe odległości, ale przy czwartym starcie wywożę do Moeskroen, a to już 50 km. Dla mnie bardzo ważnym jest znakomity start w nowym sezonie. Ten nakład pracy to nic straconego. Spójrz na mój pierwszy lot w sezonie z Angerville (334 km). Na starcie 733 gołębi, a moje wdowce wylotowały 2., 3.,8., 10. Konkurs i 34 konkursy z 47 wkładanych. Skoro sezon ma taki przebieg wtenczas wiesz, że wszystko zrobiłeś dobrze. Tydzień później koszowałem 38 wdowców na Vierzon (450 km), z czego 33 zdobyły konkurs. Przeciw 922 gołębiom moje wdowce zdobyły 3., 6., 7., 12., 16., 16., i 19. Konkurs itd. Chris, teraz szczerze, gdy widzę takie osiągnięcia mogą przypuszczać, że twoje gołębie przed startem do nowego sezonu przeszły długą kurację przeciw Ornitozie. O.K.! Odpowiem ci całkowicie szczerze. Ale już teraz wiem, że nie uwierzysz. Chcę się pokazać na locie Brive, dlatego po Vierzon corocznie przeprowadzam 4 dniową kurację z Soludox. W 2009 r. nie wypalił mi lot Vierzon. Dlatego przeprowadziłem kurację z Soludox, a efektem było, że z Brive zrobił BINGO. W 2010 r. miałem super lot z Vierzon. Mimo to przeprowadziłem kurację z Soludox i wyniki z Brive były złe. Inny hodowca z pewnością by spanikował. Ale po nieprzespanej nocy wiedziałem, że moje wdowce przy deszczu i silnym wietrze w plecy nie mogły dobrze lecieć. A więc nie przeprowadziłem żadnej kuracji i w następnym locie z Cahors i znów BINGO z pierwszymi czterema konkursami w lokalu wkładaniowym oraz 1. Prowincjonalnym. W pozostałej części sezonu, moje gołębie nie otrzymały już niczego przeciw chorobom wola. A, że osiągnięcia były bardzo dobre, mogłem nie korzystać z apteki. Gdyby wyniki kiedyś znowu się pogorszyły, to z pewnością można będzie mnie spotkać w poczekalni weterynarza. Jedyne, z czego korzystam po każdym locie to z tabletek Flagyl (przeciw Tricho) jak również z elektrolitów. Często podaję napój aniołów Engelendrank Luchtwegen Mix (Blubke) (Engelstrunk Luftwegemix). To otrzymują trzy razy w tygodniu na karmę. Skoro mówimy o karmie, stosuję własne mieszanki, lotową i lekką. Lotowa składa się z mieszanek Champion Plus, Superstar Plus i Petit France. Lekka karma składa się z mieszanki oczyszczającej i Super Diety z Versele Laga lub Mariman. Pierwsze dwa do trzech dni po powrocie wszystkie moje gołębie otrzymują 1/3 mieszanki lotowej i 2/3 oczyszczającej. Ostatnie 10 posiłków przed koszowaniem, to

20 Belgia 100% karma lotowa, przy czym dwa ostatnie posiłki składają się z Energy Plus (mieszanka bogata w tłuszcze) i drobnych nasion. Od lotu Brive wszystkie wdowce są pojedynczo karmione i pojone w celi. Dwa razy w ciągu dnia przez godzinę mogą się najeść do woli. Po tej godzinie pozostała karma jest zabrana. Chciałbym wrócić do dnia powrotu z lotu. Jakie podejmujesz kroki? Ptaki, które przez cały dzień leciały, muszą być stosownie przyjęte. Pod należytym przyjęciem, mam na myśli, zapewniony dla nich spokój i czas, by mogły się odprężyć. Na każdym gołębniku znajduje się 16 wdowców. Przedstawmy sobie, że z nich 6 przeznaczonych jest na Cahors. Gdy te powinny już powrócić z lotu wszystkie pozostałe przymykam w celach. Tylko cele lotników z Cahors zostają otwarte w tych celach nie oczekuje żadna samica, tylko odrobina karmy i świeża woda. Powracający wdowiec otrzymuje 10 minut czasu do dyspozycji, celem zjedzenia i picia. Ostatecznie zostają zabrane do celi w innymi gołębniku, gdzie zostaje zamknięty z własną samicą. Tam mogą wspólnie przenocować i dopiero z rana następnego dnia, znowu zostaje zabrany do swojego gołębnika. Czy pokazuję samice przed lotem? Tak, ale dopiero po krajowym Brive. Mam 4 wyspecjalizowane samice, które są w domu i potrafią każdemu samcowi zawrócić w głowie. W dniu wkładania samce, które nie pójdą na lot maja swój codzienny trening. W międzyczasie wdowce, które mają być wkładane, otrzymują właśnie te cztery samice, po prostu są wypuszczone na gołębnik. A młode? Dla własnych potrzeb hoduję w kilku lęgach około 200 młodych. Samczyki z pierwszego lęgu muszą zaliczyć loty średniego dystansu. A gdy to pojmą są wkładane jeszcze na lot dalekiego średniego dystansu. Z samiczkami biorę udział w lotach krajowych. Letnie młódki są wkłada- Korytarz za celami ne tylko parę razy na krótki dystans do kosza. Muszę się szczerze przyznać, że wiele za mało czasu inwestuję w tą młodą bandę. W traktuję to, nie więcej, niż obowiązkowe ćwiczenie. Możesz nam trochę więcej opowiedzieć o Ike, krajowym as-gołębiu? Ike jest owocem wspólnej hodowli z Jos Joosen z Brecht. Więcej nie ma co o tym mówić. Ike jest nadzwyczaj spokojnym gołębiem. Na moim słabszym locie z Brive była moim pierwszym gołębiem i to w krajowej czołówce. Na początku myślałem, że to był przypadek. Z lotu Cahors jej numer rodowy znowu znalazł się w czołówce listy krajowej. Nie rozczarował mnie i sprawił, że mój sen się urzeczywistnił, posiadać u siebie najlepszego gołębie dalekiego dystansu Belgi. Wentylacja Krajowe mistrzostwo na dużym dalekim dystansie zdobyłeś sześcioma różnymi gołębiami. Które to były? 1. Sacco (Syn Jef x Francine ) = Krajowa Barcelona przeciw goł Konkurs. Ten gołąb to brat od Axl - 1. Krajowy As-gołąb KBDB w maratonie 2005, jak również Panda, zwycięzca w trzyrocznym klasyku, Brugse Barcelona-Club 2. V-One (Syn Jef x Blaue / córka Pancho - 2. Narodowy As-gołąb dalekiego dystansu KBDB 2004) = Krajowa Barcelona 859. Konkurs ( goł.) 3. Hulk (Syn Robjorn x Blaue ) = Krajowy Tarbes 100. Konkurs przeciw 4576 gołębiom/ wygrał 6 x w pierwszej krajowej setce. 4. Vico (Syn Ambiorix x Gesch Krommen) = Krajowy Tarbes 106. Konkurs; Ambiorix jest synem Panda x Gesch. To. Super ) 5. Joran (Syn Ambiorix x Blauw Jelle) = Krajowy Marseille 108. Konkurs przeciw 3340 goł. 6. James (Syn Axl x Siostra Champion ) = Krajowy Marseille 122. Konkurs przeciw goł. Niektóre osiągnięcia z 2010 r.: 5x Top w 10 krajowych = 2. Krajowy Cahors goł.; 3. Krajowy Narbonne goł.; 5. Krajowy Tulle goł.; 6. Krajowy Souillac goł.; 8. Krajowy Limoges goł.! Zwycięstwo prowincjonalne = 1. Cahors goł.; 1. Limoges goł.; 1. Souillac goł.! Chris Hebberecht Kapellestraat Evergem / Belgien Tel. (00 32)