Grad medali polskich juniorów!

Transkrypt

1 nr 9 10 ( ) wrzesieƒ/paêdziernik 08 cena 9,00 z (w tym 0% VAT), nak ad egz. Grad medali polskich juniorów! ie atwo ograç Geira Helgemo Pau 2008 anatomia kl ski Korespondencje Krzysztofa Jassema z Las Vegas Mistrzowie Polski mistrzami Spingolda Srebro studentów w odzi!

2 Problemy 2 Pierwszy wist W ka dym z problemów grasz w meczu, zajmujesz pozycj W i stajesz przed zadaniem wyboru karty pierwszego wyjêcia (wistujecie naturalnie). 1. Mecz; obie po partii, rozdawa S. Ty E S 1 pas 1 BA 1 pas 2 2 pas 2 BA pas 3 3 pas 4 pas 1 odpowiedê forsujàca na jedno okrà enie; 2 rewers , forsing na jedno okrà enie; 3 uk ad 6 5 Twoja (W) r ka: W A W A9 4 W co zawistujesz? 2. Turniej na maksy; obie po, rozdawa. Ty E S pas 4 pas Twoja (W) r ka: K K2 D8 3 2 W co zawistujesz? 3. Mecz; S po partii, rozdawa W. Ty E S pas pas pas 1 1 ktr. 2 rktr. 3 pas pas 1 1 pas 2 4 pas 2 BA 5 pas 4 6 pas 4 7 pas 6 pas 1 otwarcie quasi-naturalne; 2 kontra wywo awcza; 3 rekontra si owa, PC; 4 quasi-naturalne, rewers treflowo-karowy, forsing do koƒcówki; 5 naturalne; 6 wyd u enie treflowe, solidny kolor; 7 cuebid na treflach Twoja (W) r ka: D A D 10 4 D W co zawistujesz? Rozwiàzania problemów na str. 48 SBS IMPAS w Lubinie zaprasza na 13. Turniej Bryd a Sportowego Par z okazji Âwi ta iepodleg oêci pod patronatem prezydenta miasta Lubin, 11 listopada 2008 r., Centrum Kultury MUZA, ul. Armii Krajowej 1. Jak rozegrasz? 1. Mecz; obie po partii, rozdawa S. Ty dziadek A AKD S K9 53 AKW 8 D Ty E S 1 1 pas pas 4 pas Kontrakt: 4 (W). Pierwszy wist (naturalny, takie zrzutki): 4. Ze sto u blotka; S wzià pierwszà lew 10 i kontynuowa A. Jak rozegrasz ten kontrakt? Jak b dziesz si broni? 1. Mecz; obie po partii, rozdawa E. dziadek DW ADW8 4 Ty 7 5 AKD10 2 A 10 6 S Ty E S pas pas 1 system Precision Club: 5 +, PC Kontrakt: 4 (S). Pierwszy wist (odmienny, zrzutki odwrotne): A; partner do o y 3. Jak b dziesz broni si dalej? 2. Mecz; obie po partii, rozdawa W. dziadek W W7 32 Ty K6 W 10 5 S D7 4 D W Ty S 1 1 pas 2 2 ktr. pas 2 pas 2 3 pas 1 otwarcie quasi-naturalne, 3 + ; 2 pó pozytywne podniesienie, zazwyczaj co najmniej pi ç trefli; 3 w kontekêcie ca oêci kontra objaêniajàca na Mecz; obie po partii, rozdawa S. Ty dziadek K3 W9 7 DW10 8 AK2 DW10 7 S AK5 AD8 K6 54 Ty E S pas 1 BA 1 pas 6 BA pas PC Kontrakt: 6BA (W). Pierwszy wist (odmienny, zrzutki odwrotne): 6. Jak rozegrasz ten kontrakt? Rozwiàzania problemów na str. 47 Kontrakt: 2 (S). Pierwszy wist (naturalny, takie zrzutki): 5. Ze sto u blotka, wstawi eê na trzeciej r ce 6 (lekki lawintal karowy), rozgrywajàcy wzià lew A. ast pnie S wyszed 2, partner do o y 7, a z dziadka zosta a dodana 3. Jak b dziesz broni si dalej? 3. Mecz; obie po partii, rozdawa W. dziadek W4 3 A7 AD10 9 Ty 8 6 AKD8 7 S K6 5 KW2 W Ty S pas pas 1 1 pas 2 1 pas 2 2 pas 4 pas 1 konwencja Drury ego, PC z fitem pikowym; 2 wejêcie niepodlimitowe, ale te najprawdopodobniej beznadwy kowe Kontrakt: 4 (S). Pierwszy wist (odmienny, zrzutki odwrotne): 6. Zabi eê pierwszà lew D i kontynuowa eê K oraz A. Rozgrywajàcy przebi trzecià rund kierów i Êciàgnà A K (Twój partner doda 2 i D), po czym wyszed z r ki 6 3 od W, D ze sto u, wzià eê lew K. W co wyjdziesz w lewie nast pnej? Jak b dziesz broni si dalej? Rozwiàzania problemów na str. 50 Âwiat Bryd a nr 9 10 ( ) wrzesieƒ/paêdziernik 2008

3 Od redaktora W adys aw Izdebski Przed Walnym Zjazdem PZBS Jest zapewne wiele powodów, by ZG PZBS pochwaliç, zapewne te wiele by krytykowaç. Walny Zjazd jest miejscem i czasem do tego stosownym, a Delegaci zrobià to ode mnie zdecydowanie lepiej. Pozwólcie wi c, e zajm si tym, do czego zosta em powo any Âwiatem Bryd a. 1. Âwiat Bryd a sta si dwumiesi cznikiem ZG i Rada Zwiàzku podj y t decyzj, by zmniejszyç koszty wydawnicze oraz wysy ki ÂB. Oszcz dnoêci sà du e. Podobne tendencje oszcz dnoêciowe zauwa y em tak e w innych federacjach europejskich i Êwiatowych. iektóre z nich równie przesz y na dwumiesi czny cykl wydawniczy bryd owych periodyków, niektóre ograniczy y ich obj toêç. W tych krajach, gdzie wychodzi y dwa tytu- y, pojawi a si tendencja do ich àczenia. OsobiÊcie tak e jestem zwolennikiem jednego pisma bryd owego w Polsce. Swego czasu moje i zwiàzku inicjatywy w tym zakresie zosta y odrzucone przez kierownictwo miesi cznika Bryd. Bryd prowadzi niezwykle napastliwà, wr cz wrogà polityk wzgl dem zwiàzku i ÂB. ie jestem w stanie tego zrozumieç. Ale nie mam te zamiaru odpowiadaç na te nienawistne, cz sto obel ywe insynuacje i zaczepki. Goràco pragn, aby ÂB zawsze by pismem przyjaznym wobec wszystkich bryd ystów. 2. Czy zmniejszy a si iloêç przekazywanych przez ÂB treêci? JeÊli ju, to w niewielkim stopniu, bowiem zwi kszy a si o 8 stron obj toêç ÂB, a efektywnie nawet o 10, gdy zlikwidowaliêmy stron z wynikami turniejów ogólnopolskich oraz KMP, przenoszàc te informacje na stron internetowà PZBS. W aênie Internet w ogromnym stopniu wzmacnia przep yw informacji i wiedzy bryd owej. a stronach internetowych PZBS, Krzysztofa Jassema, Jana Romaƒskiego oraz mojej ka dy bryd ysta, zarówno poczàtkujàcy, jak i zaawansowany, znajdzie niezwykle du o merytorycznej wiedzy. Du a liczba transmisji na BBO z presti owych imprez bryd owych to okazja nie tylko do prze ywania emocji, a tak e do nauki. Wiceprezes Rudolf Borusiewicz podjà ostatnio w imieniu Zwiàzku inicjatyw opracowania i udost pnienia polskiej wersji popularnego w Stanach Zjednoczonych programu komputerowego do nauki bryd a Learn to Play Bridge ACBL. aszemu zwiàzkowi uda o si uzyskaç zgod : ACBL na dokonanie przek adu, oraz Freda Gitelmana na wykorzystanie jego oprogramowania (BridgeVu, ten sam szablon co na BBO). Du e zas ugi na tym polu ma Maciej Potz, który m.in. t umaczy ten program na j zyk polski. Chcia em podkreêliç, i Maciej Potz jest t umaczem wszystkich zamieszczanych w ÂB artyku ów autorów zagranicznych, a tak e niemal wszystkich ksià ek bryd owych wydawanych przez Wydawnictwo PZBS W. Izdebski. I robi to znakomicie! Prezes Rados aw Kie basiƒski wyszed z propozycjà wzbogacenia Âwiata Bryd a o wychodzàce dwa razy w roku numery specjalne, w znacznej mierze przeznaczone dla graczy zaawansowanych, ale nie tylko. MyÊl, e ju w roku 2009 projekt ten zostanie zrealizowany. JeÊli do tego dodamy oko o 80 tytu ów ksià ek, które ukaza y si w Polsce, a w planach sà kolejne, to mo na uznaç, i dost p do wiedzy bryd owej jest u nas niemal nieograniczony. Chc zwróciç uwag na fakt, e efektywnoêç czasopism i ksià ek bryd owych w roli symulatora warunków, w jakich odbywa si prawdziwa gra, mo e byç zbli ona do stuprocentowej, gdy wyst puje niezwyk a atwoêç transformowania bryd a granego przy stole na bryd a opisywanego za pomocà diagramów i tekstów. Sytuacja taka jest nie do pomyêlenia w odniesieniu do innych sportów, w których dominujàcà rol odgrywa sfera aktywnoêci ruchowej. Dobrze napisany tekst bryd owy uczy zazwyczaj uwa nego i zaanga owanego czytelnika o wiele wi cej ni sama gra. Lektura ksià ek i periodyków, studiowanie i rozwiàzywanie umiej tnie skonstruowanych problemów jest najbardziej efektywnym sposobem treningu. Oszcz dza te prac czytelnika, gdy t wykona za niego autor, dokonujàc selekcji i analizy materia u. Dlatego niezwykle wa ne jest, kto i w jaki sposób t wiedz przekazuje. Ile jest wart dobry autor, nauczyciel, wie przecie ka dy z nas jeszcze z czasów edukacji szkolnej. 3. asi Autorzy Jest ich wielu, w tym a czterech wybitnych autorów zagranicznych. Jednak szczególne uznanie chcia bym wyraziç Wojciechowi Siwcowi, który jest jedynym w Polsce w pe ni profesjonalnym dziennikarzem bryd owym. Jego relacje z imprez bryd owych, niekiedy niedoceniane przez ignorantów, przedstawiajà tylko rozdania wa ne, ka de z nich zawiera element dydaktyczny, a ich szczegó owa analiza prowadzona jest na najwy szym poziomie. Doceniajà t robot zw aszcza czo owi bryd yêci, którzy w rozmowach ze mnà po wielokroç chwalili Wojtka. Tak e prowadzony przez Wojtka Konkurs ÂB stoi na najwy szym poziomie i ma liczne grono zagorza ych zwolenników, którzy wprost nie mogà doczekaç si kolejnego numeru, aby zmierzyç si z nowymi problemami. Z przyjemnoêcià spiesz donieêç, e po latach przerwy powróci na amy Âwiata Bryd a Krzysztof Jassem. Zapewne pami tacie cykle jego artyku ów Bryd owe zoo oraz Âwiat komputerów bryd a merytoryczne, a jednoczeênie niezwykle dowcipne. W tym numerze ÂB zamieszczone sà ju dwa artyku y Krzysztofa, i oby tak dalej! 4. Patrz w przysz oêç z optymizmem Wiedza przekazywana na amach Âwiata Bryd a jest ogromna. Przez ponad 18 lat istnienia magazynu zapisaliêmy wspólnie oko o 10 tysi cy stron; znalaz o si na nich wiele dobrych, bardzo dobrych i wr cz znakomitych artyku ów. ie mo na tego zaprzepaêciç i dlatego postanowi em najciekawsze z nich zamieszczaç na stronie internetowej sukcesywnie, dzieƒ po dniu pojawiajà si kolejne. Jestem przekonany, e do ogromnych bryd owych sukcesów naszej m odzie y przyczyni si w znacznym stopniu Âwiat Bryd a. T bryd owà edukacj prowadziç b dziemy oczywiêcie dalej, i to mam nadziej z coraz lepszym skutkiem, bo i warunki ku temu b dà g boko w to wierz coraz lepsze. Zadbajmy o to wszyscy, a okazja do dyskusji na ten temat trafi si ju za kilka dni wszak Walny Zjazd PZBS tu, tu 3 nr 9 10 ( ) wrzesieƒ/paêdziernik 2008 Âwiat Bryd a

4 Spis treêci Od prezesa Relacje 8 Pau 2008 anatomia kl ski 14 Relacje z mistrzostw ACBL w Las Vegas 21 Jutro Pekin 23 Mistrzowie Polski mistrzami Spingolda 38 Turniejowa karuzela Grand Prix Polski Par 2008 GP Polski Teamów 2007/ I znów za burtà Venice Cup DME kobiet Memoria Henryka Gagatka 53 Letnie szkolenie m odzików w ebie Teoria 52 Kolorowe króle (2) Technika 2 Problemy 19 ie atwo ograç Geira Helgemo W mistrzowskim wykonaniu 22 Matematyka i psychologia w Pau 27 Ucz si od mistrzów! 33 Pojedynek licytacyjny 36 Wszystkie 52 karty 37 Zagrania psychologiczne 45 O zaletach pewnoêci siebie 46 Blotki i ocena r ki (5) 53 Autentyczne rozdanie Pokój otwarty 3 Przed Walnym Zjazdem PZBS 6 Inwazja Obcych Bryd w kosmosie 7 Z kartami od najm odszych lat asz GoÊç 13 Co z tà reprezentacjà? 46 4 elementy bryd a OpowieÊci prawdziwe 51 Jaka kontra? Pocztówki od Blondynki 54 Mój i Twój bryd M odzie owy 29 P k a setka BOOM Oni te kiedyê grali tak jak my 30 asze koniƒskie pi ç minut Puchar Polski Dru yn Uczniowskich 31 Trzy dobre rady 32 Wytrop szans! Varia 55 Konkurs ÂB nr 5 6/2008 Rozwiàzania problemów 58 Konkurs ÂB 9 10/2008 Problemy 59 Ksi garnia Âwiata Bryd a Âwiat Bryd a nr 9 10 ( ) wrzesieƒ/paêdziernik 2008

5 Od prezesa Drogi Czytelniku, W dniach lipca br. odby y si we Wroc awiu 9. M odzie- owe Mistrzostwa Europy Par w bryd u sportowym. Po raz pierwszy impreza ta sk ada a si a z trzech konkurencji: juniorów i juniorek do lat 26 oraz m odzików do lat 21. Mistrzostwa zakoƒczy y si wielkim sukcesem naszych m odych bryd ystów. a dziewi ç mo liwych do zdobycia medali nasi zawodnicy wywalczyli a szeêç krà ków, w tym dwa z ote. Do trzeciego z ota by o bardzo blisko, ale wtedy trzeba by by o zmieniç nazw turnieju z ME na otwarte mistrzostwa Polski. To prawda, e nasi zawodnicy stanowili blisko jednà trzecià wszystkich uczestników, ale trzeba te podkreêliç, e do Wroc awia przyjechali wszyscy najlepsi europejscy m odzi bryd yêci. Wszystkim medalistom, ich trenerom i opiekunom sk adam serdeczne gratulacje! To dzi ki Wam prze yliêmy we Wroc awiu wzruszajàce i niezapomniane chwile. Jak ju pisa em wczeêniej, PZBS podjà si organizacji tej imprezy po rezygnacji federacji niemieckiej. Wybór pad na Wroc aw, gdzie lokalne w adze patrzà bardzo yczliwie na wszelkie inicjatywy s u àce promocji miasta i gdzie ju organizowaliêmy bryd owe akademickie ME oraz EBL Champions Cup. Tak naprawd przygotowania ograniczy y si do jednego formalnego spotkania i kilku telekonferencji. W pe ni potwierdzi y si moje s owa, i po DME 2006 organizacja w zasadzie ka dej imprezy bryd owej nie stanowi dla PZBS adnego problemu. ad ca oêcià spraw logistycznych czuwa nowy prezes DolnoÊlàskiego ZBS, niezmordowany w organizacji ró nych bryd owych imprez kol. Stanis aw Go biowski, ze swojà sprawdzonà w boju ekipà. Sprawami sportowymi zarzàdza kol. S awomir Lata a, a ekip s dziowskà z Europy uzupe nili nasi czo owi s dziowie. Trzeba podkreêliç, e juniorom z wielu krajów organizacja mistrzostw bardzo si podoba a, zw aszcza pomys grania sesjami 10-rozdaniowymi. Po ka dej sesji zawodnicy otrzymywali komplet wyników, z opisem w asnych osiàgni ç. Ekipa liczàca pod wodzà Janka Romaƒskiego spisa a si jak zawsze na medal. Wszystkie turnieje rozgrywane by y z wykorzystaniem bridgemates (nazywanych u nas pierniczkami), a fina y grane by y na zas onach. Kompleks sportowy GEM spe ni wszystkie oczekiwania, a zdumienie zagranicznych dzia aczy i opiekunów wzbudza a codzienna telewizyjna relacja z mistrzostw. To zas uga pana Janusza Ko odzieja dziennikarza TV Wroc aw. Medale wr czali m odym bohaterom przedstawiciele w adz miasta i województwa, a ze strony bryd owej m.in. prezydent EBL Gianarrigo Rona i jeden z najlepszych bryd ystów na Êwiecie, kol. Cezary Balicki. Podsumowujàc, bez fa szywej skromnoêci by to kolejny wspania y sukces naszego zwiàzku. Sprawne zorganizowanie i przeprowadzenie mistrzostw zosta o wysoko ocenione przez kierownictwo EBL. Z ràk prezydenta EBL Gianarrigo Rony przewodniczàcy Komitetu Honorowego Marek Skorupa oraz g ówni organizatorzy, S awomir Lata a i Stanis aw Go biowski, otrzymali pamiàtkowe dyplomy. Poniewa by y to ju trzecie z kolei europejskie zawody bryd owe, za organizacj których odpowiada kol. Go biowski, ZG PZBS wystàpi do EBL o przyznanie naszemu dzia- aczowi bràzowego medalu EBL pierwszego z trzech najwy szych odznaczeƒ, jakie przyznaje europejska federacja. asz wniosek zosta przyj ty i na ceremonii zakoƒczenia prezydent Rona oficjalnie og osi decyzj Komitetu Wykonawczego EBL. Medal zostanie wr czony podczas wrzeêniowego zjazdu PZBS. Stanis awie, serdeczne gratulacje! Podczas ceremonii zamkni cia w obecnoêci przedstawicieli w adz Wroc awia i województwa dolnoêlàskiego oraz dzia aczy EBL mia- em równie okazj podzi kowaç kol. Jerzemu eterowi za kilkadziesiàt lat jego spo ecznej dzia alnoêci na rzecz naszej dyscypliny. W uznaniu zas ug na rzecz promocji bryd a prezydent Gianarrigo Rona wr czy kol. eterowi specjalny dyplom EBL. Choç formalnie kol. eter zakoƒczy swojà dzia alnoêç, to jestem przekonany, drogi Jurku, e nadal b dziemy mogli korzystaç z Twego bogatego doêwiadczenia i liczyç na pomoc i rady w trudnych sprawach. W drugiej po owie lipca odby y si w Las Vegas letnie mistrzostwa ACBL. G ówny turniej teamów (Spingold) pad upem teamu polsko-rosyjskiego: Dubinin Gromow, Balicki mudziƒski (ale s ychaç by o g osy g ównie z Polski po udniowo-zachodniej e to dru yna Sygnity Wroc aw wygra a Spingolda). aszym zawodnikom serdecznie gratuluj. Las Vegas to równie siedziba Bridge Base Online (BBO), z którym od kilku lat PZBS ma Êcis e kontakty. To m.in. dzi ki wspó pracy z BBO (w Warszawie przebywa wspó w aêciciel i prezes BBO Fred Gitelman) mieliêmy tak wspania e rozwiàzania technologiczne podczas DME 2006, którymi zadziwiliêmy ca y bryd owy Êwiat. Ale wspó praca z BBO nie ogranicza si tylko do relacji z imprez. Od ponad roku koledzy Rudolf Borusiewicz i S awomir Lata a intensywnie pracowali nad wykorzystaniem BBO do promocji bryd a. Pierwszym efektem ich dzia aƒ by y internetowe mistrzostwa szkó. Ca y pomys polega na tym, e zawodnicy nie grali w domu, ale spotykali si w szkole (klubie) i grali pod kontrolà s dziego (zazwyczaj nauczyciela). To zapewnia o odpowiednie warunki bezpieczeƒstwa. Pomys na nasz internetowy turniej dla szkó zyska uznanie w wielu krajach. Specjalne gratulacje przes a nam m.in. prezydent WBF José Damiani. Podczas oficjalnych spotkaƒ w Las Vegas przetestowano ró ne rozwiàzania, ale ostatecznie zosta o ustalone, i BBO przygotuje oddzielny serwer tylko dla PZBS, na którym b dzie mo na rozgrywaç w asne zawody i w pe ni je kontrolowaç. W planach jest nie tylko kontynuacja turnieju teamów, ale sà równie rozwa ane mo liwoêci rozgrywania innych zawodów, Wspó w aêciciel i prezes BBO Fred Gitelman (z lewej) oraz wiceprezes PZBS Rudolf Borusiewicz cd. na str. 6 5 nr 9 10 ( ) wrzesieƒ/paêdziernik 2008 Âwiat Bryd a

6 Pokój otwarty Od prezesa cd. ze str. 5 Krzysztof Martens Inwazja Obcych np. wst pnych etapów m odzie owych rozgrywek kadrowych czy wr cz oddzielnych mistrzostw Polski. Rozmowy w Las Vegas zaowocowa y równie wyra eniem zgody przez BBO na bezp atne wykorzystanie programu do nauczania gry w bryd a. Wprawdzie byç mo e moglibyêmy taki program opracowaç samodzielnie, ale na pewno zaj oby to sporo czasu i by oby doêç kosztowne. Podczas mniej formalnych rozmów Fred Gitelman powiedzia mi, e jeêdzi z BBO po ca ym Êwiecie, pozna dzia aczy wielu krajowych federacji, ale nigdzie nie spotka takich entuzjastów, którzy wypracowali pomys i od poczàtku konsekwentnie go realizujà. Z takimi dzia- aczami a chce si wspó pracowaç. Ten numer ÂB jest ostatnim w kadencji PZBS Wed ug oceny ZG, kadencja ta nale y do najbardziej udanych w historii naszego zwiàzku. W ciàgu ostatnich czterech lat PZBS z pozycji europejskiego Êredniaka sta si jednà z najwy ej ocenianych federacji bryd owych na Êwiecie. Jako pierwsi wprowadziliêmy na masowà skal wszelkie nowinki techniczne. JesteÊmy jedynà federacjà, która prowadzi rozgrywki ligowe w czterech ró nych miastach na te same rozdania i wspólnego butlera. asze turnieje par oraz dzia ania Komisji: M odzie owej i S dziowskiej, budzà autentycznà zazdroêç wielu znacznie wi kszych i bogatszych od nas krajów. Tylko w Polsce w okresie dwóch wakacyjnych miesi cy mo na nadal zagraç w czterech olbrzymich kongresach, gdzie sto y uginajà si od nagród. To wa ne, zw aszcza e wiele popularnych turniejów rozgrywanych kiedyê na Zachodzie obecnie ju nie istnieje. Po rewelacyjnie zorganizowanych DME 2006 i tegorocznych m odzie owych mistrzostwach Europy par staliêmy si obok federacji w oskiej zapleczem organizacyjnym EBL, wyprzedzajàc na tym polu m.in. federacje francuskà i holenderskà. JesteÊmy europejskà pot gà w bryd u m odzie owym zarówno pod wzgl dem liczby juniorów, jak i sukcesów sportowych. OczywiÊcie te sukcesy zosta y osiàgni te dzi ki g ównie spo- ecznej pracy szerokiej grupy osób, które dzia ajàc na ró nych szczeblach, przyczyniajà si do rozwoju bryd a w Polsce. Wszystkim tym osobom przede wszystkim prezesom WZBS-ów, cz onkom ZG i KR, cz onkom Rad: Zawodniczej i S dziowskiej, dzia aczom m odzie owym, redaktorom Âwiata Bryd a i wielu innym chc za wspólnà prac serdecznie podzi kowaç. Choç czasami mieliêmy inne zdania w wielu ró nych tematach (i bardzo dobrze), to jednak wszystkie nasze dzia ania mia- y na celu dobro bryd a i naszego zwiàzku. Dla mnie to du y zaszczyt byç prezesem organizacji, w której dzia- a tak wielu wspania ych ludzi. I na pewno olbrzymia zach ta do dalszego wspólnego dzia ania. Rados aw Kie basiƒski Prezes PZBS Bryd w kosmosie 6 16 czerwca 2068 roku szef instytutu powo anego do spraw kontaktów z cywilizacjami pozaziemskimi na specjalnie zwo anej konferencji internetowej oêwiadczy, e ludzkoêç uratowali bryd yêci. Jak to si sta o? Min o zaledwie kilka dni od pierwszych obserwacji dokonanych przez Centrum Astronomiczne w Greenwich, a làdowanie Obcych na Ziemi sta o si faktem. Dla nikogo nie ulega o wàtpliwoêci, e mamy do czynienia z cywilizacjà znacznie przewy szajàcà naszà ziemskà. Statek kosmiczny nie odpowiada na próby kontaktu podejmowane przez ASA. A pewnego dnia Obcy pojawili si w kszta cie kul swobodnie poruszajàcych si w powietrzu. Ignorowali Ziemian, ale zainteresowali si partià bryd a rozgrywanà w uroczym domku Arcymistrza Kosmicznego. Okaza o si, e gra w bryd a jest ulubionà rozrywkà Obcych w odleg ej galaktyce. Po chwili kibicowania kulisty przybysz, naêladujàc j zyk angielski, zaproponowa rozegranie meczu. ie migotaj, mi y, nie migotaj! Z kulistych cia wysun y si macki i zr cznie podnios y rozdane karty. Rozpocz a si licytacja w pokoju zamkni tym: Owalny Manollo Pod u ny Arcymistrz Kosmiczny 1 pas pas ktr. 1 2 pas pas ktr. 3 3 pas Obie przed; rozd. W AD W AW5 3 D AKDW10 S A K8 74 KW KD4 W pokoju otwartym po podobnej licytacji Pu kownik rozgrywa taki sam kontrakt. Wist: 10. Ziemianin po o y z dziadka D i przepuêci króla! A po dojêciu do r ki dwukrotne zaatutowa i przebi na stole czwartego pika. Ciekawe rzeczy dzia y si w pokoju zamkni tym. Rozgrywajàcym by tam Owalny. Manollo zajmowa pozycj i równie zaatakowa 10. Po kilkunastu sekundach namys u Owalny przepuêci 10 na obu r kach! Manollo, ku zdumieniu kibiców, zmieni atak na treflowy. Obcy by bezradny odda dwa kiery, trefla i dwa piki. Po meczu dziennikarze poprosili Manolla o komentarz na temat rozgrywki i obrony. Gdyby ca e rozdanie wyglàda o tak rozpoczà swój wywód naczelny analityk planety Ziemia: Obie przed; rozd. W AD W AW5 3 D AKDW10 S A K7 KW KD4 2 to rozgrywka Owalnego by aby perfekcyjna. Przy rzeczywistym uk adzie Obcy spodziewa si kontynuacji ataku pikowego, co sprowadziloby rozgrywk do koncepcji przyj tej przez Pu kownika. Ja jednak zmieni em atak, gdy Owalny, zanim przepuêci 10, strasznie migota. Dzi ki temu przejrza em jego plan Âwiat Bryd a nr 9 10 ( ) wrzesieƒ/paêdziernik 2008

7 asz GoÊç Z kartami od najm odszych lat Wywiad z wieloletnim prezesem DolnoÊlàskiego ZBS Jerzym eterem Mi oêç do kart wyssa Pan podobno z mlekiem matki? Mo e w tym stwierdzeniu jest troch przesady, ale z kartami rzeczywiêcie mia em kontakt od najm odszych lat. Urodzi em si w czasach, gdy o komputerach nikt nawet nie myêla, a telewizja gdzieê tam by a, ale oglàdanie seriali, westernów czy sportowych transmisji mia o si dopiero staç domenà przysz ych pokoleƒ. Wolny czas sp dza o si na grze w karty, przy których oczywiêcie kwit o ycie towarzyskie. Mog tak powiedzieç, e pochodz z rodziny karciarskiej. Bardzo popularna by a baêka, gra o si te w skata i tysiàca. Bryd przyszed troch póêniej, w pierwszej po owie lat 50., w wojsku, do którego trafi em wbrew swojej woli, ale to temat na ca kiem inne opowiadanie. W pierwszej po owie lat 50. bryd by raczej zaj ciem t pionym jako bur uazyjny wymys. Oficerowie polityczni nie mówili o tym na szkoleniu ideologicznym? Jako zawodowy wojskowy trafi em do jednostki w Gubinie, w strefie przygranicznej. awet ktoê z najbli szej rodziny musia otrzymaç specjalnà zgod, gdy chcia przyjechaç w odwiedziny. Bryd przedosta si na bardzo strze ony teren i nie pyta nikogo o zgod. Sta o si tak za sprawà wielu fanów, jakich mia w wojsku. OczywiÊcie o literaturze czy prasie fachowej nie by o wtedy mowy. Byli ludzie, którzy nauczyli si graç w bryd a jeszcze przed wojnà, i to oni przekazywali wiedz o Culbertsonie, plebiscycie oraz paru innych fachowych terminach, o których teraz m odzi ludzie byç mo e nie majà poj cia. GraliÊmy w bryd a kó kowego, bo o sportowym, rzecz jasna, nie mog o byç wówczas mowy. Po Paêdzierniku bryd uzyska pe ne prawa obywatelskie. Zarejestrowany zosta PZBS. Jakie by y poczàtki bryd a sportowego we Wroc awiu i okolicy? Okr gowy Zwiàzek Bryd a Sportowego we Wroc awiu powsta 11 paêdziernika 1957 roku. Przyjmowano zg oszenia do rozgrywek dru ynowych z terenu miasta i ca ego Dolnego Âlàska. Poczàtkowo gra em w klubie oficerskim. Wa nym momentem by o przyjêcie do nas Jerzego S ociƒskiego, równie wojskowego, który zosta przeniesiony z Mi dzyrzecza. On wniós du o dobrego w sprawy sportowe i organizacyjne. GraliÊmy w WKB 52 (Wojskowy Klub Bryd owy red.) i szybko pokonywaliêmy ró ne szczeble rozgrywkowe B klasy, A klasy itd. W koƒcu znaleêliêmy si w II lidze i potrzebne by y wzmocnienia. ast pnie byliêmy w I lidze i eby tam zaistnieç, równie musieliêmy, jak to si dzisiaj mówi, dokonywaç transferów. W mi dzyczasie sekcja zosta a rozwiàzana, a zawodnicy przeszli do innych klubów. Bra Pan udzia w rozgrywkach. ie marzy y si Panu sukcesy w kraju i poza granicami? ie mo na dzieliç swojego czasu na wiele form dzia alnoêci. CoÊ trzeba wybraç. ie mia em sta ego partnera. ie by o mnie staç na karier wyczynowà. OczywiÊcie, grywa em w turniejach i meczach. Odnosi em zwyci stwa i wygrywa em zawody, ale wola em realizowaç si jako organizator i dzia acz. Od 1981 roku by em we w adzach Polskiego Zwiàzku Bryd a Sportowego. a Dolnym Âlàsku organizowaliêmy wiele krajowych i mi dzynarodowych imprez. Pierwszy raz prezesem naszego okr gu by em w latach Potem by a dwuletnia przerwa i zosta em nim ponownie w 1975 roku, i pe ni em t funkcj przez trzynaêcie lat. a krótko zastàpi mnie Andrzej Flank i od 1991 roku do ostatnich wyborów szefowa em bryd owi na Dolnym Âlàsku. Paƒski nast pca jest doskonale znany w Êrodowisku bryd owym Stanis aw Go biowski gra, dzia a, organizuje zawody, pracuje z m odzie à i ma jeszcze czas na prac zawodowà. On jest wspó twórcà renomy wizytówki naszego bryd a AZS Politechniki. Jest tam obecnie trzynaêcie dru yn. To, e studenci tej uczelni chcà graç, jest na pewno sporà zas ugà Staszka. Ze stolicy Dolnego Âlàska pochodzi jeden z najwybitniejszych bryd ystów na Êwiecie Cezary Balicki. iewiele chyba brakowa o, eby ten zawodnik trafi do innej dyscypliny sportu? Cezary Balicki, gdy stawia pierwsze kroki w sporcie, gra bardzo dobrze w szachy. Pod koniec lat siedemdziesiàtych zosta bryd ystà. Ten, kto namówi go do naszej dyscypliny sportu, powinien otrzymaç du à nagrod. Jest graczem fenomenalnym, b yskotliwym, pe nym fantazji, o wysokim stopniu inteligencji. Gdy zaczà graç z Adamem mudziƒskim, szybko pocz li wspinaç si po szczeblach krajowej i mi dzynarodowej kariery. Ju w 1989 roku zdobyli z reprezentacjà Polski z oty medal dru ynowych mistrzostw Europy. Mimo e sà zawodowymi graczami, pozostali wierni jednej dru ynie AZS Politechnice Wroc aw i nigdy nie zawiedli kolegów w rozgrywkach ekstraklasy. Czy w dzisiejszych czasach, gdy nikt nie ma na nic czasu, a komputery wchodzà w ka dà dziedzin ycia, mo na jeszcze m odego cz owieka przekonaç do gry w bryd a? ie tylko mo na, ale nawet trzeba namawiaç i przekonywaç. Bryd jest takà samà formà wspó zawodnictwa i rywalizacji jak inne sporty. Ta gra kszta tuje cechy potrzebne w codziennym yciu i biznesie. Bryd owy stolik uczy szybkiego podejmowania decyzji, a ta umiej tnoêç jest nam potrzebna prawie codziennie. Potrzebni sà do tego pedagodzy, nauczyciele o odpowiednim przygotowaniu. Bardzo dobrà robot wykonuje u nas w okr gu Marek Markowski. Prowadzi on zaj cia w Zespole Szkó nr 14. Du o zale y od w adz szkolnych. Gdy one sà przychylne, to mo na stworzyç dobre warunki do nauki bryd a, a dzieci i m odzie ch tnie zg biajà jego tajniki. Rozmawia Eugeniusz Andrejuk Jerzy eter (ur. 1930), instruktor bryd owy I klasy, s dzia bryd owy z uprawnieniami centralnymi, otrzyma Z otà Odznak Zas u onego Dzia acza Kultury Fizycznej i Z otà Odznak PZBS, wieloletni prezes DolnoÊlàskiego Zwiàzku Bryd a Sportowego, cz onek w adz PZBS. 7 nr 9 10 ( ) wrzesieƒ/paêdziernik 2008 Âwiat Bryd a

8 Relacje 8 Wojciech Siwiec Pau 2008 anatomia kl ski Polska orwegia 16:14 VP (29:24 impów) Rozd. 5/XI; S po partii, rozdawa D W K D W A K8 W S A A D W KD9 3 AK10 PO: Pazur Lindqvist ZawiÊlak Brogeland pas pas pas 2 2 ktr. 3 3 pas pas pas 1 system Dwururka: podwójny transfer na piki, co najmniej cztery karty w tym kolorze; 2 nadwy ka, 6 + ; 3 nadwy ka, kontra wywo awcza Wist: A; 10 lew, 170 dla WE. iestety, w PO nasi reprezentanci nie doszli do bardzo dobrej, a przy tym absolutnie wyk adanej koƒcówki w piki, liczyli- Êmy si wi c w tym rozdaniu ze stratà PZ: Aa Gierulski Molberg Skrzypczak pas 1 ktr. 2 pas 4 ktr. 1 pas 4 BA 2 5 ktr. pas 1 nadwy ka, kontra wywo awcza; 2 mo liwoêç gry w oba kolory m odsze Wist: A; 10 lew, 100 dla S; 7 impów dla Polski. na nasze szcz Êcie w PZ licytacja by- a bardziej dynamiczna, a na jej finiszu orwegowie nie zdecydowali si na skontrowanie Gierulskiego ze Skrzypczakiem na szczeblu pi ciu (co przynios oby im 500 punktów za wpadk naszych reprezentantów bez dwóch), tylko przelicytowali ich pi cioma pikami. ajprawdopodobniej Jorgen Molberg obawia si, e polska koƒcówka w kolor m odszy wychodzi, zapowiedzia wi c 5 raczej w obronie ani eli w ataku. Móg jednak pozostawiç decyzj partnerowi, który zg oszone przez Skrzypczaka 5 na pewno by skontrowa. Tymczasem kontrakt 5 zakoƒczy si oczywistà wpadkà bez jednej, za co zapisano nam 100 punktów. Rozd. 9/XI; WE po partii, rozdawa. 6 4 K W K K A8 5 A4 D9 72 D7 3 S K A10 5 W7 DW9 6 5 A W D9 3 PO: Pazur Lindqvist ZawiÊlak Brogeland pas pas 1 1 ktr. 1 rktr. 2 pas pas pas 2 BA pas 3 BA pas 1 kontra sputnik; 2 rekontra si owa, oko o 10 PC; 3 fit pikowy Wist: 3; 9 lew, 600 dla WE. asi reprezentanci uzgodnili najpierw piki, ale potem poniewa obaj mieli r ce zrównowa one Pazur zaproponowa gr w bez atu, a ZawiÊlak podniós jà do szczebla dogranej. Kontrakt 3BA (W) po o y by wist W (10) bàdê te blotkà ka dego innego koloru, Espen Lindqvist zaatakowa jednak 3 (trzecià piàtà najlepszà) i Pazur nie zmarnowa ofiarowanej mu szansy. W pierwszej lewie BoguÊ celnie wstawi ze sto u 9 (!) i utrzyma si tam. ast pnie nasz rozgrywajàcy zagra blotk pik do W gracza S i króla w swej r ce, powtórzy pikiem do dziadkowego asa, Êciàgnà A (!) i odda obroƒcy S lew pikowà. A po utrzymaniu si D Boye Brogeland musia wykonaç jakieê zagranie korzystne dla rozgrywajàcego w karo albo w trefla. W rzeczywistoêci orweg wyszed D. Pazur zabi A w r ce, po czym zagra karo do króla na stole. Brogeland pobi A i kontynuowa blotkà treflowà, Lindqvist zdoby zatem wziàtki na Ki K, wszystkie pozosta e nale a y ju jednak do rozgrywajàcego. Pazur znalaz by si w nieco trudniejszej sytuacji, gdyby po wpuszczeniu go trzecià rundà pików S odszed nie damà, tylko blotkà treflowà. odebra by wówczas lewy na K oraz K (BoguÊ pozby by si z r ki blotki karowej) i zagra by w karo, a jego partner wstawi by na trzeciej r ce ósemk. Rozgrywajàcy zabi by jednak D w r ce, po czym Êciàgnà by dwie forty pikowe; w ostatniej z tych lew prawy obroƒca znalaz by si w karowo-treflowym przymusie wpustkowym. PZ: Aa Gierulski Molberg Skrzypczak 2 1 pas pas 2 pas 3 2 pas 3 BA pas 4 pas 1 podlimitowa dwukolorówka kiery i m odszy; 2 kolor przeciwnika, w pierwszym czytaniu wywiad bezatutowy Wist: 2; 8 lew, 200 dla S; 13 impów dla Polski. Tak e w PZ Jorgen Molberg mia szans spasowaç na 3BA, poniewa jednak nie pokaza jeszcze fitu pikowego, czu si w obowiàzku uczyniç to teraz. Ta koƒcówka nie mia a najmniejszych szans; rozgrywajàcy odda dwa kara, pika, kiera i trefla, wpad wi c bez dwóch. Âwiat Bryd a nr 9 10 ( ) wrzesieƒ/paêdziernik 2008

9 Relacje Rozd. 15/XI; obie przed, rozdawa S. D AKD KDW10 5 A9 85 KW10 W8 42 S W10 2 K A AD9 63 PO: Pazur Lindqvist ZawiÊlak Brogeland 1 pas 1 BA 1 pas 2 2 pas 2 3 pas 2 4 pas 3 5 pas 3 6 pas 3 BA 7 pas 5 8 pas 1 naturalne, nieforsujàce, 6 12 PC; 2 naturalne; 3 dobre podniesienie do 2 (z dublem w tym kolorze) albo do 3 ; 4 pytanie; 5 naturalne, fit treflowy; 6 szeêç pików; 7 krótkoêç w pikach; 8 wybór kontraktu Wist: W; 11 lew, 600 dla S. Gdy tylko Brogeland dowiedzia si, e jego partner ma niez à r k z fitem treflowym, przesàdzi dogranà. Po ataku waletem atu rozgrywka nie by a trudna, Boye wyrzuci na kara kiera (i pika) z r ki i przebija na stole blotki pikowe. W trzeciej rundzie tego ostatniego koloru Pazur wskoczy 10 i raz jeszcze po- àczy atuty; ostatecznie S zdoby zatem siedem lew treflowych (pi ç w r ce oraz dwie przebitki w dziadku), trzy karowe i pikowà. Gr mo na by o zrobiç nawet po optymalnej obronie, tj. odebraniu przez broniàcych lewy kierowej i po àczeniu atutów. Po prostu rozgrywajàcy przebi by w dziadku trzy piki (a pozosta ych dwóch kart tego koloru pozby by si na kara). awet gdyby w trzeciej rundzie pików W wskoczy 10 i po àczy atuty waletem nic by to broniàcym nie pomog o. Wprawdzie rozgrywajàcy zrobi by wtedy tylko dwie przebitki (pikowe) na stole, ale za to wzià by wszystkie pi ç trefli w r ce ( àcznie siedem lew atutowych, trzy karowe i pikowa). S móg by nawet sam Êciàgnàç dwukrotnie atu, zgraç te figury karowe, a potem obustronnie przebijaç tak, aby zrobiç dwie przebitki na stole (drugà w ramach tzw. manewru z odziejskiego) i trzy w r ce ( adnej z nich obroƒca W by nie nadbi ). PZ: Aa Gierulski Molberg Skrzypczak 1 pas 1 BA pas 2 pas 2 pas 2 pas 3 pas 3 pas 4 pas pas pas Wist: 2; 10 lew, 130 dla S; 10 impów dla orwegii. Po w pe ni naturalnej licytacji w której Skrzypczak wskaza szeêç s abych pików i co najmniej cztery trefle, a Gierulski kiery i kara naszym graczom nie uda o si, niestety, osiàgnàç tej ostrej, ale w meczu bardzo poprawnej koƒcówki. Moim zdaniem, wina le y tu przede wszystkim po stronie e-s-a, w koƒcu partner poprzedzi uzgodnienie trefli zg oszeniem 3, musia wi c mieç porzàdnà r k (inaczej od razu zapowiedzia by 3 ). A przecie uk ad 6 5 przy dobrze zafitowanym jednym kolorze i krótkoêci w r ce partnera w drugim z nich to prawdziwa pot ga Polska Rosja 13:17 VP (31:41 impów) Rozd. 2/IX; S po partii, rozdawa E. D A10 W AK2 A K4 DW9 S K9 64 D8 3 W D W K4 3 A PO: Pazur Chiouppenen ZawiÊlak Cho omiejew 1 BA (?) 4 4 (?) pas pas ktr. pas 1 przed partià PC; 2 5 / 4 + / ; 3 naturalne, nieforsujàce, z tak s abymi pikami du o lepsza by aby jednak negatywna kontra Wadim Cho omiejew Wist: 7; 8 lew, 300 dla S. iezbyt uzasadnione, obronne, b dàce te jednak efektem b dnej zapowiedzi partnera, 4 ZawiÊlaka spotka y si z w pe ni uzasadnionà kontrà Chiouppenena i zakoƒczy y wpadkà bez dwóch. PZ: Matuszko Gierulski Choch ow Skrzypczak 1 1 ktr. 1 2 BA 2 pas 3 3 pas 3 4 pas 3 pas 1 wskazanie pików; 2 dobry bilans na 3 ; 3 naturalne, inwit do koƒcówki, przede wszystkim kierowej; 4 warunkowe przyj cie zaproszenia partnera Wist: D; 9 lew, 140 dla S; 4 impy dla Rosji. W PZ nasi reprezentanci zbadali szanse dogranej, ale ostatecznie s usznie poprzestali na cz Êciówce. Rozd. 4/IX; obie po partii, rozdawa W. W DW4 3 DW AKD KD10 2 W S AK A AK5 2 PO: Pazur Chiouppenen ZawiÊlak Cho omiejew pas pas 1 1 ktr. 2 2 ktr. 3 rktr pas 4 pas 1 podwójny transfer na kiery, co najmniej cztery karty w tym kolorze; 2 kontra wywo awcza przeciwko kierom; 3 kontra odpowiedê; 4 silna r ka, uk ad zrównowa ony albo quasi-zrównowa ony Wist: 4; 10 lew, 620 dla WE. Bogus aw Pazur ze S awomirem Zawi- Êlakiem precyzyjnie przelicytowali swoje r ce i osiàgn li znakomità, popartyjnà koƒcówk PZ: Matuszko Gierulski Choch ow Skrzypczak pas pas 1 BA 1 (?) pas 1 w tych za o eniach i pozycji licytacyjnej PC Wist: 8; 9 lew, 150 dla WE; 10 impów dla Polski. o której Jurij Choch ow Georgij Matuszko w PZ, po nieprawid owym otwarciu 1BA tego ostatniego (pi kne 17 PC, pi ç kierów), nawet nie pomyêleli. 9 nr 9 10 ( ) wrzesieƒ/paêdziernik 2008 Âwiat Bryd a

10 Relacje 10 Rozd. 6/IX; WE po partii, rozdawa E. A K D KD W W7 53 D 10 7 S K5 2 K A AW8 4 D 10 5 AW PO: Pazur Chiouppenen ZawiÊlak Cho omiejew pas 1 pas 2 pas 2 BA pas 3 pas 3 BA pas Wist: 6; 9 lew, 400 dla S. Aby po o yç rosyjskie 3BA, rozgrywane przez e-s-a, Pazur musia by oddaç nienormalny wist w piki, zrywajàcy komunikacj tym kolorem pomi dzy r kami S. Po takim wst pie rozgrywajàcy móg by co najwy ej zgraç A K D, a potem Êciàgnàç K, przejàç D asem w r ce i kontynuowaç stamtàd W; da oby mu to jednak tylko osiem lew. A broniàcy w aden sposób nie pozwoliliby mu na wyrobienie dziewiàtej. Polacy wistowali bardzo dobrze zdj li dwa trefle, a potem Pazur bez szybkiego dojêcia do r ki wyszed 7. Rozgrywajàcy przepuêci jednak ten ostatni kolor dwa razy i ju musia zrobiç swoje. Gdy bowiem Pazur zagra po raz trzeci w kara, Cho omiejew wzià t lew w r ce i Êciàgnà jeszcze karowà fort. A to postawi o ZawiÊlaka w pikowo-kierowym przymusie. PZ: Matuszko Gierulski Choch ow Skrzypczak pas 1 pas 1 pas 2 pas 2 BA 1 pas 3 BA pas 4 pas 1 forsing Wist: 2; 9 lew, 50 dla WE; 10 impów dla Rosji. Przeciwko naszej koƒcówce w piki Jurij Choch ow zaatakowa celnie w kara (móg te wyjêç w trefle) i Bogus aw Gierulski nie by w stanie obroniç si przed wpadkà. Âwiat Bryd a nr 9 10 ( ) wrzesieƒ/paêdziernik 2008 Rozd. 7/IX; obie po partii, rozdawa S K2 A D W D AW W S W AK3 KD6 AD K4 PO: Pazur Chiouppenen ZawiÊlak Cho omiejew 1 BA 1 (!?) pas 2 2 pas 2 pas 3 3 pas 3 4 pas 3 5 ktr. 6 rktr. 7 pas 4 8 pas pas pas 1 systemowo PC; 2 transfer na kiery; 3 naturalne, forsing do dogranej; 4 fit kierowy; zach cajàce; 5 cuebid; 6 kontra wistowa; 7 zatrzymanie pierwszej klasy w pikach; 8 negatywne Wist: W; 11 lew, 650 dla S. PZ: Matuszko Gierulski Choch ow Skrzypczak 1 pas BA 3 4 pas 4 1 pas 4 2 (?) pas 6 (?) pas 1 fit kierowy; 2 cuebid krótkoêciowy Wist: 10; 11 lew, 100 dla WE; 13 impów dla Rosji. W PO Cho omiejew zakwalifikowa swojà r k do otwarcia 1BA (limitowanego w systemie do 18 PC), a potem uszanowa decyzj partnera (który wiedzia, e jego renons pikowy trafia do co najmniej asa w tym kolorze w r ce Wadima) i spasowa na 4. W PZ natomiast wprawdzie Skrzypczak s usznie otworzy 1, ale póêniej b dnie wrzuci szlemika. Mia przecie w kolorze partnerowej krótkoêci asa z królem, a w treflach tylko cztery blotki. Inna sprawa, e jako pierwszy b àd pope ni w tym rozdaniu Gierulski, który zalicytowa niezbyt uzasadniony cuebid 4 (po negatywnych 4 partnera). Szlemik by zdecydowanie poni ej szans i zakoƒczy si sprawiedliwà jeêli tylko nie mamy na myêli sprawiedliwo- Êci Kalego wpadkà bez jednej. WYDARZEIA, WYIKI, LIKI Internetowa Szko a Bryd a Rozd. 14/IX; obie przed, rozdawa E ADW7 AK7 2 K W D KDW S W 10 A7 3 A6 K D4 PO: Pazur Chiouppenen ZawiÊlak Cho omiejew 2 1 pas 3 2 pas pas pas 1 multi; 2 fity w obu kolorach starszych, blokujàce Wist: K; 6 lew, 150 dla S. Celne otwarcie ZawiÊlaka i blok Pazura wybi by przeciwników z pe nobilansowej, wyk adanej koƒcówki, a nawet (czterdziestoprocentowego) szlemika w trefle PZ: Matuszko Gierulski Choch ow Skrzypczak 1 BA 1 pas 2 2 pas 2 pas pas ktr. pas 3 BA pas 1 w tych za o eniach i pozycji licytacyjnej PC; 2 transfer na piki Wist: 9; 11 lew, 460 dla S; 7 impów dla Polski. Tak e w PZ zawodnicy WE uciekli si do destrukcji, nastàpi a ona jednak na ni szym szczeblu ni w PO i nasi reprezentanci zdo ali jà przezwyci yç. Rozd. 16/IX; WE po partii, rozdawa W. AKW4 2 K W A AD S AKW3 D W K9 5 D D PO: Pazur Chiouppenen ZawiÊlak Cho omiejew pas 1 ktr. 2 pas 4 ktr. pas pas (!) pas Wist: A; 8 lew, 300 dla S. Ze s abiutkà r kà Pazur s usznie oceni, e na pewno nie uda im si wygraç kontraktu na szczeblu pi ciu, i spasowa na drugà kontr partnera.

11 Relacje PZ: Matuszko Gierulski Choch ow Skrzypczak pas 1 ktr. 2 1 pas 2 pas pas 2 BA pas pas pas 1 s abe podniesienie z fitem pikowym; 2 kolory m odsze Wist: 9; 9 lew, 100 dla S; 9 impów dla Polski. W PZ nasi reprezentanci akuratnie zbilansowali swoje r ce i nawet nie przymierzali si do koƒcówki. Ostatecznie Rosjanie przelicytowali ich 3 czterema karami, a Skrzypczak wyszed przeciwko tej grze w kolor uzgodniony i zosta a ona po o ona bez jednej. Rozd 18/IX; S po partii, rozdawa E. K W6 54 K6 43 A9 86 D5 2 AD10 6 W7 52 KD10 9 S A7 2 D W9 2 W K 8 3 A PO: Pazur Chiouppenen ZawiÊlak Cho omiejew pas pas 1 1 pas pas pas pas 1 podwójny transfer: 4 + ; C z fitem kierowym; 3 dwukolorówka piki i m odszy Wist: K; 11 lew, 450 dla WE. asi reprezentanci wawo znaleêli si w oczywistej koƒcówce. PZ: Matuszko Gierulski Choch ow Skrzypczak pas pas 1 BA 1 (?) pas pas 2 2 (??) pas pas pas 1 w tych okolicznoêciach PC; 2 najwyraêniej zapowiedê zupe nie naturalna Wist: D; 4 lewy, 400 dla WE; 2 impy dla Polski. Po ekstrawaganckim (to najlepsze, co mo na o nim powiedzieç) otwarciu Matuszki Rosjanom uciek a dograna. Uratowa ich jednak Skrzypczak, o ywiajàc licytacj zapowiedzià 2 (??), którà nawet wykazujàc maksimum dobrej woli mo na okreêliç co najwy ej jako koszmarnà (niekorzystne za o enia, s abiutki kolor/longery, singlowy król z boku!!!). Rozd. 20/IX; obie po partii, rozdawa W K ADW10 7 K7 A D W A5 W6 A K D S 9 3 K D W PO: Pazur Chiouppenen ZawiÊlak Cho omiejew 2 BA (?) pas 3 2 pas 3 pas 4 pas PC; 2 transfer na piki Wist: 8; 13 lew, 710 dla WE. PZ: Matuszko Gierulski Choch ow Skrzypczak pas 3 BA pas 1 mniej wi cej jak we Wspólnym J zyku; 2 nieforsujàce Wist: D; 13 lew, 720 dla WE; rozdane remisowe. Znakomity szlemik w trzy miana, oczywi- Êcie przede wszystkim z r ki W, w tym meczu nie osiàgnà go jednak aden z duetów WE. Po rozdaniu BoguÊ Pazur samokrytycznie przyzna, e 2BA by y tu z ym otwarciem, a w zamian powinien by zaczàç od 1 (podwójny transfer na kara). Wówczas nasi reprezentanci zagraliby najprawdopodobniej szlemika w piki z dobrej r ki W (!). a nasze szcz Êcie, w PZ odwa ne wejêcie Gierulskiego pomiesza o Rosjanom szyki do tego stopnia, e i oni nie wychylili si nawet ponad szczebel dogranej. Polska iemcy 9:21 VP (27:57 impów) Rozdanie nr 2 tego spotkania jego najbardziej obrotowe; straciliêmy w nim 13 impów zosta o ju opisane w poprzednim numerze Âwiata Bryd a. Rozd. 4/III; obie po partii, rozdawa W. D6 52 K9 D10 5 D W4 K9 87 A DW4 W8 2 S AK9 4 A6 9 7 A K W PO: Elinescu Jagniewski Wladow Kwiecieƒ 1 pas 1 pas 2 pas 4 pas Wist: 4; 9 lew, 100 dla S. Po zaatutowaniu (z impasem króla) rozgrywajàcy zagra z r ki pika do króla, odda wi c dwie lewy w tym kolorze i le a bez jednej. PZ: Gierulski Gromoeller Skrzypczak Kirmse 1 pas 1 pas 2 1 pas 4 pas 1 ekwiwalent normalnego rebidu 2 (rebidy 2 i2 majà zamienione znaczenia) Wist: 8; 10 lew, 620 dla WE; 12 impów dla Polski. Gierulski zabi pierwszà lew A, a w drugiej wyszed z r ki W i puêci go wko o (!?). Bogus aw usi owa wyrobiç sobie lew pikowà, aby pozbyç si na nià z r ki kara, gdyby jednak Michael Gromoeller po o- y figur na figur, rozgrywajàcy zosta by z czterema nieuniknionymi przegrywajàcymi ( K le a bowiem za impasem). iemiecki obroƒca do o y jednak blotk pik i jego partner musia zabiç waleta asem. Potem Gierulski zaimpasowa króla atu, zgra K i przebi w r ce pika, a wreszcie Êciàgnà do koƒca atuty; w ten sposób ustawi obroƒc w pikowo-karowym przymusie. Aby zrealizowaç koƒcówk bez pomocy ze strony przeciwników, Gierulski musia by zaimpasowaç podwójnie kara (dam z dziesiàtkà), a póêniej na trzynastà kart tego koloru pozbyç si z r ki pika. Szans na dobrze po o onego A mo na by by o ewentualnie wykorzystaç w dalszej kolejnoêci. W widne karty rozgrywajàcy odniós by te sukces, gdyby zrezygnowa z impasu króla atu, a w zamian po wyeliminowaniu trefli i Êciàgni ciu A wpuêci obroƒc na ten honor ( K). OczywiÊcie, na blotk pikowà, w którà wyszed by wówczas ten ostatni, trzeba by jeszcze by o po o yç z dziadka ma ego pika W rozdaniu tym wygraliêmy dwanaêcie punktów meczowych. Mi e z ego poczàtki Rozd. 5/III; S po partii, rozdawa. A K W8 A K W9 3 W6 4 S A K D AW8 4 D6 D K9 7 6 D5 11 nr 9 10 ( ) wrzesieƒ/paêdziernik 2008 Âwiat Bryd a

12 Relacje 12 PO: Elinescu Jagniewski Wladow Kwiecieƒ 4 pas pas ktr. (!) pas pas pas Wist: A; 9 lew, 200 dla WE. W drugiej lewie Wladow bezb dnie wyszed w D. Elinescu zabi dziadkowego K asem, Êciàgnà W i zagra 8, którà jego partner przebi 8. a nasze szcz Êcie E nie wyszed teraz w lawintalowane przez partnera kiery, tylko spróbowa Êciàgnàç K. Jagniewski przebi, zgra A, wszed do dziadka D i na dobrà 9 wyrzuci z r ki jej singla kierowego. Tylko bez jednej PZ: Gierulski Gromoeller Skrzypczak Kirmse 4 pas pas pas (?) Wist: A; 8 lew, 200 dla WE; rozdanie remisowe. W dzisiejszym bryd u nie wolno odpuszczaç takich rozdaƒ tak, jak uczynili nasi zawodnicy w PZ. Szczególne wàtpliwo- Êci budzi pas Gierulskiego na ostatniej r ce zapowiedê ta zosta a powtórzona doprawdy na niewielu sto ach. a linii WE wychodzi przecie impasowy szlemik w oba kolory czerwone i wcale nie tak rzadko kontrakt ten (6 ) bywa osiàgany (i rzecz jasna realizowany). W drugiej lewie Skrzypczak kontynuowa K. Tak e i tu rozgrywajàcy móg ju byç zatem bez jednej, ale po kilkakrotnym zagraniu w atu wyszed z r ki 10 (?), zamiast blotkà, musia wi c oddaç trzy lewy w tym ostatnim kolorze (oraz kiera) i rozdanie wróci o do punktu wyjêcia (bez dwóch). Rozd. 8/III; obie przed, rozdawa W. A9 64 A A W W7 3 K K D W K D S A D8 D W K10 6 PO: Elinescu Jagniewski Wladow Kwiecieƒ pas 1 3 pas pas pas Wist: 2; 8 lew, 50 dla S. asi zawodnicy sprawnie zmontowali przebitk karowà (Jagniewski zabi pierwszà lew A i odwróci w singlowà 9), co spowodowa o po o enie kontraktu przeciwników bez jednej. a linii S mo na jednak by o zrealizowaç koƒcówk w piki. PZ: Gierulski Gromoeller Skrzypczak Kirmse pas (?) 2 4 pas pas ktr. pas Wist: 5; 8 lew, 300 dla S; 6 impów dla iemiec. Po stanowczo zbyt agresywnych 2 Gierulskiego Skrzypczak skoczy na 4, zosta skontrowany i poleg bez dwóch (po takiej samej obronie jak w PO). Po pasie Bogus awa iemcy najprawdopodobniej przelicytowaliby Jurkowe 3 trzema pikami (do koƒcówki na pewno by jednak nie doszli) i zapisaliby sobie 170 punktów. Rozd. 14/III; obie przed, rozdawa E. A D9 65 D KDW A10 A W 10 3 S K5 4 K7 63 A KW DW10 4 PO: Elinescu Jagniewski Wladow Kwiecieƒ 1 BA 1 pas 3 BA pas PC Wist: D; 9 lew, 400 dla WE. Gdyby rozgrywajàcy zabi D, a potem trafi D, mia by ju swoje (dwa trefle, cztery kara, kier i dwa piki), Wladow jednak pierwszà lew przepuêci. Aby po o yç gr, Kwiecieƒ musia by teraz zmieniç wist na kierowy, Micha przyjà wszak e, e do o ona przez partnera 9 pochodzi z konfiguracji 9 8 (x), i kontynuowa 4. Jagniewski mia jednak akurat w treflach singletona, wi c kontrakt zosta wypuszczony. Wladow wzià drugà lew 6 na stole, podegra piki, zgra Aiwróci do dziadka K, powtórnie podegra piki, a nast pnie nieudanie zaimpasowa D. Mimo to dysponowa ju dziewi cioma wziàtkami: dwoma pikowymi, kierowà, trzema karowymi i trzema treflowymi. PZ: Gierulski Gromoeller Skrzypczak Kirmse 1 BA pas 2 BA 1 pas 3 BA pas 1 inwit Wist: D; 7 lew, 100 dla S; 11 impów dla iemiec. Powa ny b àd rozgrywkowy Jerzego Skrzypczaka. Pobi on D asem w r ce (prawid owo), a nast pnie zagra karo do dziesiàtki na stole. Gromoeller powinien by zabiç D i wyjêç w kiera kontrakt zosta by wówczas bezwarunkowo po o ony. ajwyraêniej jednak niemiecki obroƒca chcia trafiç do biuletynu, bowiem 10 przepuêci (?). W tym momencie kontrakt by ju gwarantowany, wystarcza o podegraç piki, wyjêç z r ki w trefla do dziadkowej siódemki (albo zabiç królem wstawionà przez S dziesiàtk ), powtórnie podegraç piki, a potem gdyby by o to jeszcze konieczne wyrobiç sobie wziàtk na blotk treflowà. Skrzypczak zdoby by wówczas trzy trefle, dwa piki, kiera oraz co najmniej trzy (w rzeczywistoêci cztery) kara; mia by zatem zapewnione swoje (w rzeczywisto- Êci zrobi by nadróbk ). iestety, po utrzymaniu si 10 w dziadku i przejêciu do r ki W Jurek zgra Ki b dàc absolutnie przekonany, e dama le- y pod impasem zaimpasowa kara waletem na stole (!). Gromoeller niespodziewanie wzià jednak lew damà i zagra D; Skrzypczak musia wi c ju le eç, i to bez dwóch. Rozd. 16/III; WE po partii, rozdawa W. W D8 K AK9 2 8 AW7 K S 5 KDW8 6 A D A D W PO: Elinescu Jagniewski Wladow Kwiecieƒ 1 1 pas ktr pas pas pas 1 otwarcie silne, 15 + PC w sk adzie nieokreêlonym; PC w sk adzie nieokreêlonym; 3 kontra wywo awcza, nadwy ka Wist: A; 12 lew, 680 dla S. Âwiat Bryd a nr 9 10 ( ) wrzesieƒ/paêdziernik 2008

13 Pokój otwarty Krzysztof Jassem Co z tà reprezentacjà? Wszyscy zastanawiamy si, dlaczego wyniki polskiej reprezentacji open w ostatnich latach sà tak marne. PrzeÊcigamy si w pomys ach, jak powinna byç wy aniana reprezentacja, by powróciç na miejsca, które, jak nam si wydaje, powinniêmy zajmowaç. Wszystkim, którzy apali si za g owy, oglàdajàc gr naszej dru- yny na ostatnich mistrzostwach Europy, pragn przypomnieç, e reprezentacj stanowi team, który zdecydowanie zwyci y w rozgrywkach kadrowych tu przed mistrzostwami, a trzecià par stanowili Êwie o upieczeni mistrzowie Polski par. A jaki z tego wniosek? Ano taki, e po prostu jesteêmy s absi ni kiedyê. A przyczyna tego stanu rzeczy jest oczywista. W z otych czasach naszego bryd a dziesiàtki polskich par gra y w turniejach zagranicznych, a gdy si to skoƒczy o, to przez pewien czas reprezentacj ciàgn li Balicki ze mudziƒskim. Teraz nie mamy w reprezentacji Balickiego ze mudziƒskim i nie mamy dziesiàtek polskich par grajàcych za granicà. ie mamy wi c wyników na arenie mi dzynarodowej. To proste. Czy z tej sytuacji jest wyjêcie? Wydaje mi si, e tak. Musimy jednak przestaç dyskutowaç o sposobie wy aniania reprezentacji. W chwili obecnej priorytetem jest przygotowanie reprezentacji do du ej imprezy. Istnieje kilka pomys ów przygotowania reprezentacji do gry na wysokim poziomie. Krzysztof Martens proponuje system szkoleƒ. amawiam go, by przedstawi ten pomys na forum publicznym. Sama idea jest chyba s uszna, a mój opór jest byç mo- e spowodowany tym, e ja osobiêcie bym si takiemu szkoleniu nie podda a wtedy automatycznie wypad bym z walki o reprezentacj. Model, który tu proponuj, jest mniej wymagajàcy od graczy. Opiera si na przygotowaniu startowym (a graç ka dy lubi). iesie jednak istotne zmiany w stosunku do obowiàzujàcego: chodzi o przeniesienie akcentu z wy aniania reprezentacji na jej przygotowanie. ie chodzi mi o rezygnowanie z rozgrywek kadrowych. Wr cz przeciwnie uwa am, e parowe rozgrywki kadrowe pe nià bardzo wa nà rol propagatorskà (rozgrywki teamowe w ostatnich latach tej roli nie spe nia y). Ponadto zapewniajà ciàg oêç dop ywu nowych par do reprezentacji. Rozgrywki parowe (a nie teamowe) sà potrzebà chwili, bo obecnie nie staç nas na to, by straciç dla reprezentacji par znajdujàcà si w dobrej formie, tylko dlatego, e w rozgrywkach kadrowych umówi a si w teamie z parà w s abej formie. Rozgrywki kadrowe (myêl, e jeêli si uda to zorganizowaç mogà byç zakrojone na szerokà skal ) odbywaç si powinny w miesiàcach styczniu i lutym. Do koƒca lutego wy oniona zostaje 6-parowa reprezentacja, która zostaje obj ta przygotowaniem. W chwili obecnej polskim parom brakuje ogrania na arenie mi dzynarodowej. A zatem przygotowanie musi odbywaç si poprzez gr za granicà w silnie obsadzonych turniejach. W tym roku nasz zwiàzek pozyska sponsora na wys anie na mistzostwa USA w Detroit dwóch teamów. To znakomity sposób przygotowania startowego. Tyle tylko, e tak si z o y o, e na mistrzostwa Europy (ca kiem zas u enie) pojecha y (z jednym wyjàtkiem) pary inne. Pary, które nie majà mi dzynarodowego obycia. Podobna sytuacja mia a miejsce w katastrofalnym dla nas Estoril (20. miejsce na Bermuda Bowl). Pojecha y tam dwie pary mi dzynarodowych o todziobów i jedna para niby doêwiadczona (Jassem Martens). iby doêwiadczona, bo akurat obaj mieliêmy przedtem sporà przerw w grze na mi dzynarodowym wysokim poziomie. a kluczowe imprezy (nieraz dwie w roku) trzeba wybraç trzy pary z szeêciu. Czyniç to powinna osoba odpowiedzialna za przygotowanie, czyli kapitan reprezntacji na podstawie swojej oceny aktualnej formy zawodników. Kadencja 6-parowej reprezentacji koƒczy si z koƒcem roku. Kapitan ma prawo wybraç pary, które chcia by widzieç w 6-parowej reprezentacji na rok nast pny. O pozosta e miejsca odbywajà si rozgrywki kadrowe, w których nie ma ju Êcie ki do przepychania faworytów. ajwa niejszà zmianà w tym elemencie uznaniowoêci jest to, e warunki podane sà przed, a nie po rozgrywkach. Czy moja propozycja gwarantuje sukces? ie. Jednak pozostawienie sytuacji takiej, jaka jest (czyli wymyêlanie coraz to nowych sposobów wy aniania zamiast przygotowania reprezentacji), gwarantuje dalszy brak sukcesów. Michael Elinescu Po wysokich blokach naszych zawodników iemcy nie doszli do prawid owego szlemika (optymalnym kontraktem by o tu 6 ). PZ: Gierulski Gromoeller Skrzypczak Kirmse 1 pas 1 3 ktr. 1 pas 4 pas 4 BA 2 pas 5 3 pas 6 7 ktr. pas 1 nadwy ka, a ponadto wskazanie trzech kierów; 2 blackwood na kierach; 3 dwie wartoêci plus dama atu (zastàpi jà w r ce Skrzypczaka szósty kier) Wist: K; 7 lew, 1400 dla WE; 12 impów dla Polski. W PZ Gierulski ze Skrzypczakiem w szlemiku pewnie si znaleêli, Gromoeller wymyêli jednak obronne 7. asi zawodnicy skontrowali je i wyegzekwowali maksymalnà wpadk bez szeêciu (Skrzypczak przebi pika). Czysta matematyka wskazuje, e obrona by aby op acalna iemcy zaoszcz dziliby na niej 30 punktów zapisowych i jednego impa. 13 nr 9 10 ( ) wrzesieƒ/paêdziernik 2008 Âwiat Bryd a

14 Relacje 14 Krzysztof Jassem Relacje z mistrzostw ACBL w Las Vegas Sobota, 19 lipca PrzylecieliÊmy do Las Vegas w piàtek wieczorem, choç g ówny turniej teamów (Spingold) zaczyna si dopiero w poniedzia- ek. DaliÊmy sobie dwa dni na aklimatyzacj i wyczucie karty. I zaraz powsta o pytanie: w jakim turnieju zagraç w przedbiegach? G ówny turniej par (trzydniowy) zaczà si ju wczoraj, a my mamy do wyboru mnóstwo innych (chyba razem 17). ZdecydowaliÊmy si w koƒcu na tzw. bracket knock out (w ka dym brackecie gra 16 dru yn podobnego poziomu; gra si 4 rundy przegrany odpada), gdy godziny gry sà takie same jak póêniejszego turnieju Spingold (13 i 19:30). Podczas zapisów do turnieju poproszono mnie o wype nienie sumy punktów klasyfikacyjnych naszego teamu (Jassem, Martens, Gierulski, Skrzypczak). By o to niezb dne do umieszczenia nas w odpowiednim brackecie i rozstawienia w nim. Przeprosi em, e nie znam tej liczby, ale skromnie przedstawi em naszà dru yn jako zwyci zców ostatniego Vanderbildta. S dzia na naszej kartce wpisa punktów! asza pierwsza przeszkoda nie by a najtrudniejsza. W jednym z rozdaƒ licytacja przebiega a tak: Jassem Martens 1 BA 2 1 pas 2 2 ktr. pas 3 pas pas pas 1 starszy; 2 do koloru Bez dwóch. Wychodzi o 3BA. Pan zalicytowa kolor przeciwnika, a pani, grajàca w zast pstwie, po d u szym namyêle spasowa a. Odczeka em mo e jeszcze z pól minuty, eby pani si poprawi a, ale nic to nie pomog o. a drugà po ówk za zast pczyni wesz a ju Bryd ystka przez du- e b. Gdy opowiadaliêmy jej nieszcz Êcie z pierwszej po ówki (chcia a wiedzieç, dlaczego wynik jest taki wysoki), wprost p ka a ze Êmiechu. I oto nadesz a licytacja: Jassem Martens 1 BA 1 ktr. pas pas rktr. pas 2 3 pas? PC I co zalicytowa a Bryd ystka przez du e b? 5!! Skoƒczy o si bardzo pechowo, bo na 5 z kontrà akurat bez jednej. JesteÊmy ju w pierwszej ósemce naszego bracketu. Hurra! iedziela, 20 lipca Wcià przedbiegi. atwo wygraliêmy dwa pierwsze mecze turnieju knock out, by w fazie pó fina owej trafiç na pierwszy porzàdny team Holendrów Bertensa z Bakkerenem oraz Amerykanina Johna Mohana ze sponsorkà. ie ma co opisywaç. Po pierwszej dwunastce prowadziliêmy ró nicà 60 impów, w drugiej troch oddaliêmy. W wielkim finale spotkamy si z teamem SCHWARTZ, w którego sk adzie znajdujà si GawryÊ z LeÊniewskim. Przedstawi ciekawy problem, opowiedziany mi przez LeÊniewskiego (mo e minimalnie przek ami, bo ju pami ç nie ta), z równoleg ego pó fina u. LeÊniewski dosta taki przydzia : A3 A D A5 3 AK4 Otworzy 1 ze Wspólnego J zyka (I ty, Brutusie, przeciwko Strefie?). Przeciwnik wszed 1, a GawryÊ skoczy na 3 (inwitujàce). LeÊniewski zalicytowa tajemnicze 3, a wróg zmieêci si jeszcze 4! Pas, pas, LeÊniewski 4, a GawryÊ 4. Brakuje K! Po spytaniu o wartoêci i dam atu (nic nie brakowa o) LeÊniewski poprzesta na 6. iespodziewanie po jego lewej pad a kontra! Co teraz? Oblecia mnie tchórz opowiada Marcin. Zrekontrowa em. Jak to tchórz? dziwi si gawiedê. o bo przecie ten z mojej lewej kontruje, bo ma renons kier. Co prawda, jedna przebitka szlemika nie ob o y, ale ja mam ewidentne 13 lew na BA. Mo na w ciemno impasowaç króla z waletem w kierach. A tak zapisa em marne 1840 zamiast 2220 (a mo e jeszcze z rekontrà?). Zobaczymy, jak w finale b dà chodzi y rekontry. Poniedzia ek, 21 lipca W fina owym meczu przedbiegów spotkaliêmy si z teamem SCHWARTZ, z Gawrysiem i LeÊniewskim. WygraliÊmy wysoko pierwszà dwunastk, drugiej ju nie graliêmy. ajciekawsze chyba rozdanie z tego meczu: S po partii, rozd. S. KD9 65 AD W A D A7 43 W S D5 W K W AK10 K7 2 Licytacja w pokoju otwartym: Skrzypczak Gierulski ktr. pas Ostro przyblokowni przeciwnicy nie znaleêli adnego ze swoich oêmiokartowych kolorów. Wpadka za 800. a drugim stole oby o si bez bloków: GawryÊ Martens LeÊniewski Jassem 1 pas 1 pas 2 pas 4 BA pas 5 pas 6 pas Tym ch opskim sposobem osiàgn li- Êmy odgórnego szlemika. a pewno odgórnego? GawryÊ zawistowa w karo: walet, dama, as. Zagra em atuty, utrzymujàc si w stole, i powsta problem, czym cofnàç si do r ki. Przeciwnicy w za o eniach korzystnych milczà, wi c chyba nikt renonsu trefl nie ma. Poza tym za chwil, po cofni ciu si K, zrobi nadróbk. A imp przecie piechotà nie chodzi Ale jeêli na jednej r ce jest renons trefl i A, to lepiej zagraç K, a po oddaniu na asa cofnàç si przebitkà pik (mo na nawet przebiç figurà). o i by o prawie jak na uk adane karty. Gdybym zagra w trefla, to GawryÊ faktycznie mia renons i ani chyba przebi by no Âwiat Bryd a nr 9 10 ( ) wrzesieƒ/paêdziernik 2008

15 Relacje czym chyba karem. Koniec koƒców zagra em na pe nà bezpiek K. Swoje i niespodziewanie du y zysk. Dzisiaj zacz liêmy ju powa nà gr w Spingoldzie. Powa nà to mo e za du o powiedziane po dwóch z czterech szesnastek prowadzimy ponad 80 impami. Oto przemyêlana rozgrywka Martensa: 6 3 A K6 5 KW5 KD10 W9 2 K7 4 W S D9 7 D9 4 A A DW9 3 A 8 2 Przeciwko kontraktowi 4 () gracz E zawistowa w kiera. Martens wzià damà w stole i Kusi cofni cie si kierem do r ki (asem, gdy W nie dok ada), by na K wyrzuciç trefla. Ale wtedy po oddaniu broniàcym pika przeciwnik na E dochodzi A, Êciàga K i grajàc karo, wybija ostatniego atuta w dziadku. Piki na stole pozostajà d ugie, acz zimne. Martens to przemyêla i zaczà od zagrania A i pika. W wzià figurà i podegra trefle. Martens oczywiêcie po o y waleta i ju nic z ego staç mu si nie mog o. Warto jeszcze wspomnieç w tej relacji, e w g ównym turnieju par bardzo dobrze wypadli Buras z arkiewiczem. Piàte miejsce mo e im pozostawia nieco niedosytu, ale ju dawno polska para nie wypad a tak dobrze w amerykaƒskim turnieju par rangi nationals. Ciekawostkà mo e byç to, e kilka miesi cy temu w Vanderbildcie rozstawieni byliêmy z numerem 23. Tutaj w takim samym sk adzie, który tamten turniej wygra wzmocnionych sponsorem (ale dobrze grajàcym), rozstawiono nas z numerem 24. asza trzecia para nazywa si uroczo: Diamond Platnik. I teraz zagadka: kto z nich jest sponsorem ten, co ma diamenty, czy ten, któremu nazwisko karze p aciç. Podpowiem, e nasz team nazywa si DIAMOD. Wtorek, 22 lipca Pierwszy mecz turnieju Spingold wygraliêmy ró nicà 190 impów. Czy warto taki mecz opisywaç? (To by o pytanie retoryczne). Wynik jednak mnie bardzo niepokoi. DoÊwiadczenie podpowiada bowiem, e sukces musi rodziç si w bólach, a zbyt atwy poczàtek potem si mêci. Âroda, 23 lipca asi wczorajsi przeciwnicy to amerykaƒscy zawodowcy. Zawodowiec oznacza w USA kogoê, kto si utrzymuje z bryd a na przyk ad uczàc lub grajàc. Zawodowiec nauczyciel gra w Spingoldzie niekoniecznie po to, by taki turniej wygraç, lecz by pokazaç swoim uczniom, e jest wêród szeroko poj tej elity. Rozstawienie przeciwników numer 41. dobrze oddawa- o ich poziom. ByliÊmy zdecydowanymi faworytami, ale mnie osobiêcie zdarza o si ju przegrywaç z tego poziomu teamami w nationalsach. By o tak, jak si obawia em. Po pierwszej çwiartce przegrywaliêmy jednym impem. Ale wtedy do gry wkroczy Martens Obie przed; rozd A K K3 W9 3 KD W8 6 S KW10 9 A W D9 6 A8 74 D6 5 AD Tucker Martens Feagin Jassem 1 ktr. rktr. 2 pas pas 3 pas 4 pas yczà sobie Paƒstwo komentarza do licytacji? Prosz bardzo: otwarcie 1 jest w systemie z piàtki mo e byç s absze (nawet od 9 PC). A ja naprawd tym razem si w diagramie nie pomyli em. A 4? jak si powiedzia o a, to trzeba powiedzieç i b. Szcz Êcie by o blisko. Po wiêcie dwa razy w trefle Martens zaimpasowa kara, zagra A i gdyby tylko ten as wzià lew iestety, przebitka, potem przeciwnicy grajà na skrót, oddanie kara, wyrobienie kar przebitkà D, impas waleta kier (nieudany) i skromne minus 150. a drugim stole nasi pozbawieni wyobraêni przeciwnicy ugrz êli w 3, które zrealizowali. Falstart. Trzeba zaatakowaç ponownie WE po partii, rozd.. W A D 10 4 KD3 A 10 9 K D W8 W7 S K D KW A5 42 A Tucker Martens Feagin Jassem pas 1 pas pas Tym razem bez czterech, za 200. Teraz jednak na drugim stole nasi g adko zrealizowali 3BA (za 600), wi c dla odmiany par oczek wpad o. I wreszcie kulminacja Obie przed; rozd. W. A AD3 5 D KD3 K W D S W3 2 W A K W AK Tucker Martens Feagin Jassem (!) 3 4 pas pas ktr. pas 1 s abe dwa MyÊla em, e ju aden pomys Martensa nie jest w stanie mnie zaskoczyç. Ale wejêcie 2 po 2 na czwórce jeszcze na mnie dzia a. Obroƒca E Êciàgnà na wiêcie dwa trefle i spokojnie opar si g biej na krzeêle. Wymaszerowa bez specjalnych problemów w 9. Martens wzià króla asem i przebi trefla schludnie szóstkà atu. A i K to jest kluczowy moment: na K trzeba wyrzuciç kiera, a nie trefla! Teraz karo przebite 2, trefl przebity siódemkà, kier do damy i dobra D przebita 8. W trzykartowej koƒcówce, w której rozgrywajàcemu pozosta- y A109, W z dziadka zosta puszczony wko o i chroniony mariasz atutowy za asem wzià tylko jednà lew. Ca y mecz wygraliêmy ró nicà 81 punktów. 15 nr 9 10 ( ) wrzesieƒ/paêdziernik 2008 Âwiat Bryd a

16 Relacje 16 Prawdziwy bryd zaczyna si dziê. Gramy na naszych przeciwników z fina u Vanderbildta team EKEBLAD (Ekeblad, Rubin, Jansma, Verhees, Weichsel, Granovetter; ten ostatni zastàpi w dru ynie LeÊniewskiego). Tak e wszystkie inne polskie pary grajà dalej. Czwartek, 24 lipca o, niestety. Jeszcze do tej chwili nie potrafi ze spokojem podejêç do wczorajszego meczu. GraliÊmy na rozstawiony z numerem 9. team EKEBLAD. Rozpocz o si kiepsko. Pierwszà çwiartk przegraliêmy z 32 impów. ie znam rozdaƒ nie pyta em. Chyba nasza para sponsorska coê zbroi a, bo byli bardzo wkurzeni. Ale usiedli do drugiej szesnastki. Przysz o nam odrabiaç. UsiedliÊmy na par Rubin Granovetter i sz o nam bardzo fajnie (szczególnie w decyzjach typu kto wy ej) do tego stopnia, e sfrustrowany Granovetter zawo a po wypuszczeniu przez nich 3BA s dziego na fakt, e myêla em d ugo w pierwszej lewie, co do o yç z dziadka. Faktycznie, myêla em, bo mia em nad czym. S dzia oczywiêcie troch Granovettera obêmia na tyle delikatnie, na ile by o mu wolno. OdrobiliÊmy 25 impów. Do trzeciej szesnastki usiedliêmy w sk adzie polskim. ie zagraliêmy dobrze tej cz Êci na adnym stole. ajgorsze by o takie rozdanie: Obie po; rozd. W. W D A K K A3 S K AW D A D W KW D9 86 Ekeblad Martens Weischel Jassem 2 pas 2 BA 3 pas pas ktr. pas 2 oznacza o kart na monokolorze treflowym lub canapé: 4 + trefli i 5 pików. 2BA by o naturalne, nieforsujàce. Postawi em ba wanka (800). Czy moje wejêcie 3 by o uzasadnione? Przeciw: 1. partner na pewno ma sporo pików, bo przeciwnicy nie próbujà ich uzgodniç zmniejsza to szans na zastanie fitu kier; 2. za moimi treflami sà po o one trefle; 3. mam sporo punktów w krótkich kolorach sà to wartoêci dobre w defensywie, z e w ofensywie. Za: 1. z licytacji (2BA) wynika, e K jest pod impasem; 2. jeêli partner ma d ugi fit kierowy i krótkoêç treflowà, to mo e nam wychodziç koƒcówka kierowa nawet przy prawie zerowej karcie u niego; 3. nie powinienem dostaç kontry na cz - Êciówk, bo z lewej nie ma kierów, a z prawej strach bo król pod impasem. Jak by o, ka dy widzi. a drugim stole BoguÊ Gierulski rozgrywa rozsàdny kontrakt 4, po licytacji, w której S zg asza kiery. Pierwszy wist w singla kier i odwrót w K. Gierulski zabi asem i zagra trefla do waleta (tam, gdzie du o kierów, powinny byç krótsze trefle). Dalej posz o koszmarnie. W przej ty damà i karo przebite D! Pewnie by y sposoby na zminimalizowanie wpadki, ale BoguÊ nadbi dam asem (by zastopowaç serial nadbitek) i w koƒcu poleg a bez pi ciu. Przed ostatnià szesnastkà przegrywali- Êmy ró nicà 32 impów. PostanowiliÊmy spróbowaç w sk adzie najbardziej fartownym, czyli my i Diamond Platnik. Wzi liêmy pierwsze 9 obiecujàcych zapisów, w tym nast pujàcà kobr Zaczn od licytacji; my (S) po partii: Granovetter Martens Weischel Jassem 1 1 ktr. 2 3 pas 3 BA pas pas ktr. rktr. pas Licytacja Granovettera (Precision) oznacza a kolory m odsze, ale w dowolnym uk adzie (mogà byç d u sze trefle lub kara). W co mia em zawistowaç z karty: K W O wist pikowy partnerowi nie chodzi. Kiery ma rozgrywajàcy. Mam zaatakowaç w kara czy w trefle? Oto ca e rozdanie: Obie przed; rozd. W A4 KD7 3 K5 ADW4 2 W9 K D A S 2 A W K W D9 Zawistowa em w 10. Aua! Weichsel puêci do damy i Martens niech tnie pobra królem (dama od rozgrywajàcego). W drugiej lewie Martens zagra 9. I co zrobi Weichsel? Zaimpasowa!? Wzià em królem i ju czytelnie wyszed em w W. Bez jednej! A kontrakt po moim celnym wiêcie by ju zupe nie z góry. Wystarcza o pika zabiç asem (wyrzucajàc karo) i zagraç kiera do waleta. MusielibyÊmy si broniç przed nadróbkà. Wydawa o si z naszego sto u, e szansa na wygranie jest ca kiem realna, nawet mimo faktu, e dwa rozdania przed koƒcem pojawi si Jansma (przeciwnik z drugiego sto u) z dziwnym komentarzem, ebyêmy przyêpieszyli. iestety, nasi partnerzy oprócz niez ych rozdaƒ mieli te dwa wypadki. Jeden o tyle bolesny, e zepsu udanà akcj Martensa (który w niekorzystnych otworzy 2 z kartà: A W i przeciwnicy zagrali bezsensowne 4 zamiast sztywnych 3BA. Przegrali bez dwóch, ale nasi dobiegli a do szlemika w karo i w poszukiwaniu jedynej szansy polegli a bez trzech. OdegraliÊmy 28 impów, ale czterech jeszcze zabrak o. A jak to si robi w ostatniej çwiartce, pokazali Balicki ze mudziƒskim. Ich team przegrywa 24 impy przed ostatnià szesnastkà. A w niej odbili ponad 70! Dalej grajà jeszcze Kowalski z Tuszyƒskim. Team Gawrysia z LeÊniewskim pokona team Burasa z arkiewiczem. Awansowa równie MARKOWICZ, w którego sk adzie gra Micha Kwiecieƒ z polskim Holendrem, Aldkiem Ramerem. Pozosta o wi c jeszcze sporo polskich akcentów. A my teraz odpoczywamy, by w sobot stanàç do walki w turnieju pocieszenia typu swiss (on te ma rang nationals, wi c wypada odetchnàç troch i potem si spr yç). Sobota, 26 lipca MieliÊmy dwa dni wolnego. Wczoraj udaliêmy si na zwiedzanie Las Vegas. Jest to specyficzne zaj cie. ie oglàda si bowiem zabytków, muzeów czy skansenów przyrody lecz przechodzi si z hotelu do hotelu, bo niczego wi cej tu nie ma. Tak wi c byliêmy w pa acu cesarskim, wjechaliêmy na wie Eiffela (hotel Paris), pop ywaliêmy gondolà w hotelu Wenecja, w owym Jorku poszliêmy na klasyczny amerykaƒski posi ek. iestety, nie wszystkie hotele sà ze sobà Âwiat Bryd a nr 9 10 ( ) wrzesieƒ/paêdziernik 2008

17 Relacje po àczone i od czasu do czasu musieliêmy wychynàç na powierzchni (oko o stu dziesi ciu stopni Fahrenheita, tj. ponad 43ºC, w cieniu). Ju wiem, jak czuje si kret wyrzucany ze swojego podkopu. Jestem straszliwie zafascynowany tymi tysiàcami (czy te milionami) ludzi grajàcymi przy slot machines. KiedyÊ taka zabawka nazywa a si jednor ki bandyta. Klient musia si troch nam czyç pociàgnàç za wajch, a maszyna te si z nim bawi a przy dobrym uk adzie wyrzuca a garêç drobniaków, wydajàc przy tym dosyç ekscytujàcy brz k. Teraz wajch zastàpi guzik, maszyna te si leni i pieni dzy nie wyrzuca. Wk adasz swojà kart, a potem przez 12 godzin naciskasz na guzik. Wed ug mnie, praca przy taêmie jest ciekawsza (i na dodatek nie trzeba za nià p aciç). Spingold od dzisiaj wchodzi w faz pó fina owà. ie ma wielkich sensacji, chyba e za takà traktowaç wyeliminowanie ICKELLA (z Meckstrothem i Rodwellem) przez team MELTZER (z Helgemo i Hellnessem). iezwykle dramatyczny by polski mecz: GROMOW, z Balickim i mudziƒskim, pokona MARKOWICZA, z Kwietniem, szeêcioma punktami. Opowiem jeszcze jedno techniczne rozdanie z naszego przegranego meczu: 6 3 W7 5 AK9 85 W9 7 A D D S D 10 7 D4 K8 2 KW A K 10 4 W6 A Jest to problem wistowy. Po licytacji: 1BA (S) 3BA () z pozycji W wistujemy w 8, partner bije dziesiàtkà, a S waletem. ast pnie rozgrywajàcy gra karo do sto u (na jednym stole blotkà, na drugim waletem) i E dok ada dziesiàtk. Du a karta oznacza w amerykaƒskim stylu potwierdzenie wistu. Po dojêciu do r ki D (w kolejnej lewie rozgrywajàcy zaimpasowali bowiem ten kolor) obaj obroƒcy W popadli w d ugi namys. Zapewne obawiali si, e 10 jest singlowa lub tylko z damà. ie do koƒca jest te dla mnie jasne, na jakiej podstawie obaj gracze na E zorientowali si, e trzeba wist potwierdziç partner móg mieç tylko pi ç pików (pewnie uznali, e i tak nie dojdà do podegrania). W ka dym razie na naszym stole po pi ciominutowej agonii Granovetter szarpnà A. Bez dwóch. A na drugim stole Diamond po równie ci kim namyêle wyszed w kiera. Problem tego typu jest szeroko opisywany w literaturze. Wydaje si, e najlepszym rozwiàzaniem jest iloêciówka zast pcza z pozycji gracza E. W pierwszym kolorze rozgrywajàcego sygnalizujemy liczb kart w kolorze wistu. To jeszcze jest atwe. iezwykle ci ko jest natomiast zdefiniowaç, kiedy taki typ marki zastosowaç. Ja bym zaw zi to do sytuacji, gdy spe nione sà nast pujàce warunki: 1. kontrakt bezatutowy; 2. na stole w kolorze wistu le à same blotki; 3. wist by spod figury i zosta pobity na trzecim r ku; 4. rozgrywajàcy wzià lew kartà bezpo- Êrednio wy szà ni po o ona przez drugiego broniàcego (np. pobi dziesiàtk waletem lub waleta damà). Dzisiaj spróbujemy si odbiç w turnieju swiss. Grajà tam wszyscy oprócz pó finalistów Spingolda. Te nie atwy turniej. iedziela, 27 lipca (1) W chwili obecnej swój mecz fina owy rozgrywajà Balicki i mudziƒski. Mam przeczucie, e wygrajà (patrz relacja na str. 23 red.) asz team natomiast startuje w turnieju na dochodzenie. My z Martensem gramy bez przerwy (nasi sponsorzy przed po udniem, a Gierulski ze Skprzypczakiem po po udniu). Spróbuj opisaç, jak si gra turniej teamów w USA, byêmy si zastanowili, czy czegoê nie warto od nich przejàç. W sobot gra si eliminacje (2 sesje). Do niedzielnego fina u awansuje po owa z 216 zg oszonych teamów. Reszta ma dzisiaj szans w innych turniejach. Mnie si ten pomys podoba. awet bym poszed dalej, robiàc dwa odci cia po po owie. Po co si m czyç gdzieê tam na koƒcu stawki turnieju teamów, skoro w tym czasie mo na sobie zagraç jakàê innà imprezk, na przyk ad turniej fast pairs 11 minut na dwurozdaniowà rund (taki tu by )? OczywiÊcie punkty z poprzednich rund powinny byç zaliczane. Czy w ca oêci, czy mniej wi cej w po- owie (jak to jest tutaj w USA), to inna sprawa. Postulowa bym te przyj cie bardziej drastycznej skali VP. W USA obowiàzujà dwie skale: na 30 VP i na 20 VP. W tej pierwszej dru yna zwyci ajàca jednym impem wygrywa 18:12 VP. Jeden wi kszy obrót i ju jest blisko blitza (po polsku taryfy), czyli 30:0. W skali spokojnej do 20 VP zwyci stwo jednym impem to 16:14. Dalej VP kroczà co dwa lub trzy impy; 25 impów to taryfa. asze polskie skale sà zazwyczaj jeszcze bardziej t pe. Ja jestem sk onny si przychyliç do tej bardziej ostrej. A dlaczego? Bo dochodzi w grze mocny element taktyki: Postawi em, to ju nie mam co czekaç do nast pnego meczu, a si wyrówna musz od razu walczyç o odrobienie straty. Ale z drugiej strony: JeÊli zawalczy em za bardzo, a partnerzy akurat przynieêli elazny stó? Takie czynniki sprawiajà, e bryd meczowy staje si znacznie bardziej emocjonujàcy. Zabawna jest tutaj organizacja turnieju. Jak za króla åwieczka. Gromada s dziów po ka dym meczu mudnie sumuje na tablicy (216 dru yn, przypominam) wyniki ka dej dru yny. Rozstawienie te jest robione r cznie. Ustawienie do ka dej rundy odbywa si poprzez wk adanie numeru sto u do kieszonek z numerami teamów. Co ciekawe, Amerykanie doszli w tym do takiej wprawy, e wcale nie trzeba za d ugo czekaç. U nas technika jest posuni ta do przodu o kilka lat Êwietlnych. Mimo to turnieje teamów nie posuwajà si du o szybciej, czyli jeszcze coê mamy w organizacji do poprawienia. Eliminacje skoƒczyliêmy z przyzwoitym wynikiem 110 VP z oêmiu meczów, ale nie wiem, które to by o miejsce, bo aktualnej tabeli tu si nie podaje. DostaliÊmy z tego carryover do fina u równy 21 VP (ostatnia z awansujàcych dru yn ma ten carryover zerowy) i graliêmy dziê na przyzwoite teamy. Wszystkie mecze wygraliêmy, ale bardzo nisko, wi c sàdz, e jesteêmy gdzieê w okolicach 10. miejsca. Zosta- a ostatnia, czterorundowa sesja. Z wczorajszego dnia opowiem rozdanie, które graliêmy na Burasa z arkiewiczem. awiasem mówiàc, nasz stó wyglàda mocno niewyraênie, a wygraliêmy 17 impami. Gierulski i Skrzypczak zagrali bardzo dobrze, a sponsorzy Burasa z arkiewiczem chyba nie sà najmocniejsi. WE po partii, rozd. E. K W D10 2 A9 8 KD4 3 D3 S KD7 6 A W7 6 AW10 6 AK8 2 W5 17 nr 9 10 ( ) wrzesieƒ/paêdziernik 2008 Âwiat Bryd a

18 18 Relacje Buras Martens arkiewicz Jassem pas 1 BA 1 pas 2 2 pas 2 pas pas 2 BA 3 ktr. 4 rktr pas pas ktr. 7 pas 1 s abe, PC; 2 stayman; 3 Mog postawiç; 4 Oj, tak, tak!; 5 Oj, nie, nie!; 6 To my jesteêmy barany, a oni rzeênicy!; 7 Oj, tak, tak! a wiêcie zabrano dwa trefle, a nast pnie arkiewicz wyszed w 9. Rozdanie jest o tyle ciekawe, e by o w nim sporo walki w licytacji, a ponadto pokazuje, i nieraz warto si nam czyç tylko po to, by zminimalizowaç strat. A, K i karo przebite (W wyrzuca trefla). Teraz kier ze sto- u i zupa si wyla a. W wzi ty damà i wpuszczony Buras wychodzi optymalnie w kiera. Wzià em w r ce. Mia em plan taki: przebij karo, a nast pnie ze sto u zagram w pika spod króla, nie k adàc waleta; kto weêmie, b dzie wpuszczony. Buras jednak zniweczy ten plan: na zagrane karo wskoczy K i ponownie z àczy atu. Wzià- em w r ce, zagra em pika, na którego Buras czujnie po o y dziesiàtk. Ja ze sto u blotk i w koƒcu W si musia nawinàç. Skoƒczy o si wi c na bez dwóch za 300 i 5 oczkach naszej straty. WYDARZEIA, WYIKI, LIKI Internetowa Szko a Bryd a Âwiat Bryd a nr 9 10 ( ) wrzesieƒ/paêdziernik 2008 iedziela, 27 lipca (2) iez a forma, którà prezentowaliêmy w Las Vegas z Martensem (mimo pora ki w 1/16 fina u), w niedziel nas opuêci a. asz wyst p w swissie zakoƒczy si na miejscu dziesiàtym. ikogo wi c tym nie zachwyciliêmy. ajwa niejsze, e zgodnie z moimi oczekiwaniami Spingold pad upem Balickiego ze mudziƒskim. Dopad em mudziƒskiego po meczu w kasynie i m czy em go niemi osiernie o podanie jakiegoê rozdania do relacji. Prosz bardzo. Jest taka i taka karta. LicytowaliÊmy ja tak, Cezary tak, troch si nie zrozumieliêmy i w koƒcu postawiliêmy 800. o, ale przecie tego nie b d opisywa. o to dobrze. Rozgrywasz 3BA z takimi kartami Wist w K. Jak rozgrywasz?. Bior asem. Zgrywam kiery i trefle. Licz, e coê si podzieli. Ja te tak zagra em. ic si nie podzieli o i przegra em bez jednej. Trzeba by o w drugiej lewie zaimpasowaç piàtà 10. o, ale jakieê udane rozdanie Prosz bardzo. ZagraliÊmy 5 zamiast czterech. o i co? WygraliÊmy. Chcia eê udane, to masz. Gadaj tu z takim. Konkurs Âwiata Bryd a nr 5 6/2008 dokoƒczenie ze str. 57 D, a rozgrywajàcy zabi lew A. ast pnie S Êciàgnà A K (Twój partner doda 5 i 10), po czym wyszed z r ki 9 do dziadkowego W. Gracz W do o y 2, wzià eê lew K. W co zagrasz w lewie nast pnej? Dok adnie zaplanuj swojà dalszà gr w obronie. Wszystko przemawia za nast pujàcym obrazem ca ego rozdania (z czterema kierami S zg osi by po kontrze partnera 2 ): Mecz; stona S po partii, rozdawa AW4 W8 AKW DW K S KD D6 5 AK9 4 D 10 2 A W czwartej lewie zosta eê wpuszczony i musisz teraz zagraç spod któregoê ze swoich honorów albo w karo pod podwójny renons. Przedtem jednak, aby uniknàç kolejnej wpustki, koniecznie Êciàgnij D. GdybyÊ jednak wyszed nast pnie blotkà kierowà, rozgrywajàcy móg by zgraç A K i wpuêciç Ci trzecià rundà tego koloru na dam. Musia byê wówczas powtórnie zagraç w kiery albo wyjêç w karo pod podwójny renons i gra zosta aby zrealizowana. Po Êciàgni ciu damy atu zagraj wi c w kara(!). Powiedzmy, e przeciwnik zrzuci z r ki kiera i dokona przebitki w dziadku, a potem odegra A K i wpuêci Ci na D. Wówczas jednak ca kowicie bezpiecznie odejdziesz drugi raz karem (na stole nie b dzie ju pików) i b dziesz musia jeszcze dostaç k adàcà kontrakt wziàtk na K. Pojedynek licytacyjny R ce W R ce E str. 54, omówienie oraz punktacja str. 33 Wszystkie rozdania grane sà w turnieju na maksy. 1. Obie strony przed partià, rozdawa. AKD6 4 3 A3 K4 2 K10 2. Strona S po partii, rozdawa E ADW4 2 AK5 4 W 3. Strona WE po partii, rozdawa S; S otwiera A AD4 3 A K W Obie strony po partii, rozdawa W. K D W D KDW W3 5. Strona S po partii, rozdawa D9 4 A Strona WE po partii, rozdawa E; S licytuje 2 (s abe). D8 A AKW8 AKW Obie strony po partii, rozdawa S. A9 A A W AKW Obie przed partià, rozdawa W. A AKDW A K Strona WE po partii, rozdawa ; otwiera 1, a nast pnie je eli jest to mo liwe powtarza swój kolor na szczeblu dwóch. 7 3 D9 42 D W2 10. Obie strony po partii, rozdawa E A A W Z g bokim alem i smutkiem zawiadamiamy, e w dniu r., w wieku 59 lat, zmar nasz kolega Jan Stok osa znany w Êwiecie bryd owym jako Kosia. Cz onek owosàdeckiego Okr gowego Zwiàzku Bryd a Sportowego, mistrz mi dzynarodowy CzeÊç Jego pami ci! Koledzy oraz Zarzàd OZBS w owym Sàczu

19 W mistrzowskim wykonaniu Wojciech Siwiec ie atwo ograç Geira Helgemo SpoÊród rozdaƒ eliminacyjnego spotkania Polska orwegia na ostatnich mistrzostwach Europy w Pau najwi cej emocji i pomeczowych komentarzy wzbudzi rozk ad nast pujàcy: El.; rozd. 18/XIII; S po, rozdawa E. D8 A K D W W7 53 K KD9 83 S W7 65 W AK6 4 D6 A10 4 A7 62 PZ: Aa Gierulski Molberg Skrzypczak pas 1 BA pas 2 1 pas 2 pas 3 2 pas 3 3 ktr pas 3 6 pas 4 pas 4 7 pas 4 8 pas 4 BA 9 pas 5 10 pas 6 pas 1 transfer na kiery; forsing do koƒcówki; 3 pe ny fit treflowy, zach cajàce; 4 kontra wistowa; 5 uk ad 6 4 ; 6, 7, 8 cuebidy; 9 blackwood na treflach; 10 dwie wartoêci z pi ciu plus dama atu Wist: 6 (trzecia-piàta najlepsza); 11 lew, 100 dla WE. Bogus aw Gierulski zabi pierwszà lew A na stole, Êciàgnà trzy razy atu K, D i A, a nast pnie wyszed z dziadka D i puêci jà wko o. Jorgen Molberg wzià zatem lew singlowym K i powtórzy karem. asz rozgrywajàcy przebi ostatnim atutem r ki i pociàgnà A z góry; E nie do o y wówczas kiera do koloru, wi c od tego momentu szlemika nie da o si ju uratowaç. Gierulski kontynuowa 10 i zrzuci naƒ ze sto u ostatnie karo, odda wi c Terjemu Aa lew na W i wpad bez jednej. Po takim poczàtku rozegrania kierów, na jakie zdecydowa si Bogus aw, do zrealizowania gry prowadzi o ju tylko po przebiciu w r ce drugiej rundy kar wejêcie na stó pikiem i zagranie na impas dziesiàtkà kier w r ce (a potem przebicie kiera ostatnim atutem dziadka i powrót do dobrej r ki D). By aby to jednak rozgrywka (w porównaniu z pociàgni ciem w drugiej rundzie koloru A z góry) na wyraênie mniejszà szans. PO: Kwiecieƒ Helgemo Jagniewski Lund pas 1 BA pas 2 1 pas 2 pas 3 2 pas 4 3 pas 4 4 pas 4 5 pas 4 BA 6 pas 5 7 pas 6 pas 1 transfer na kiery; 2 naturalne, forsing do dogranej; 3 zach cajàce uzgodnienie trefli; 4, 5 cuebidy; 6 blackwood na treflach; 10 tu: trzy wartoêci z pi ciu Wist: 5 (czwarta najlepsza); 12 lew, 1370 dla S; 16 impów dla orwegii. W PO Geir Helgemo rozpoczà podobnie jak Gierulski, kiedy jednak w piàtej lewie do zagranej przezeƒ ze sto u D Micha Kwiecieƒ do o y bez wahania blotk pobi w r ce asem (przyjà bowiem, e W nie mo e mieç w kierach króla z waletem, gdy z takiej konfiguracji na pewno po- o y by na dam króla). Od Jagniewskiego spad wówczas singlowy król, wi c norweski arcymistrz pokaza naszym reprezentantom karty, deklarujàc dwanaêcie lew. Helgemo przegra by swój kontrakt tylko wówczas, gdyby W posiada KWxx albo KWxxx inie pobi D królem. Rozgrywka Geira wzbudzi a niek amany zachwyt i g oêny entuzjazm w ca ym bryd owym Êwiatku, szczególnie wêród dziennikarzy, i za sprawà tych ostatnich b yskawicznie trafi a na amy prasy bryd owej wszystkich kontynentów. Wielu uwa nych obserwatorów znalaz o te jej pierwowzór w rozdaniu sprzed ponad trzydziestu lat, rozegranym przez s ynnego Terence a Reesa i opisanym przezeƒ w jednej z ksià ek z cyklu Over the Shoulder. Tak e zresztà Helgemo przyzna si do tego naêladownictwa. Przypominamy zatem precedensowe rozdanie Reesa, z którego m ody Geir nauczy si manewru zastosowanego w Pau. Pochodzi ono z gry robrowej w londyƒskim Eccentric Club w roku 1974 Bryd robrowy; obie strony przed partià, rozdawa S. KW4 A6 2 A AK KW W5 2 S K6 43 W A D D8 5 D9 D3 Reese 1 pas 3 pas 3 pas 4 BA 1 pas 5 2 pas 6 pas 1 blackwood; 2 jeden as Przeciwko szlemikowi w piki W wyszed naturalnie W. Terence wzià pierwszà lew D w r ce, po czym Êciàgnà K i A; atuty podzieli y si po dwa. Rozgrywajàcemu potrzebna by a dodatkowa lewa w karach, którà przynajmniej w teorii zawsze mo na by o wyrobiç (gdyby tylko zna o si po o enie króla i waleta). Reese zastosowa wówczas broƒ atomowà wspó czesnego bryd a psychologi i dzi ki niej zagwarantowa sobie drugà wziàtk karowà tak e w praktyce. W czwartej lewie wyszed mianowicie z r ki D, a gdy W do o y 2 zabi w dziadku asem, Êciàgnà A K i wyrzuci z r ki 9, a potem zagra ze sto u 10 i pozby si na nià z r ki kiera. W wzià lew W i wyszed 9, ale rozgrywajàcy zabi w dziadku A i kontynuowa stamtàd 8, a gdy E doda (bez ociàgania si ) blotk, wyrzuci z r ki D. Po prostu Terence Reese za o y, i gdyby W posiada w karach króla z waletem, to na pewno po o y by na dam starszà 19 nr 9 10 ( ) wrzesieƒ/paêdziernik 2008 Âwiat Bryd a

20 Technika 20 z powy szych figur. A skoro obroƒca ten obu honorów karowych nie ma, zagranie na podwójny ekspas w tym kolorze zawsze pozwoli rozgrywajàcemu wyrobiç w nim dodatkowà wziàtk i wygraç szlemika. Powróçmy jednak do Pau i popatrzmy na problem, przed jakim stan li tam Bogus aw Gierulski i Geir Helgemo nie tylko z punktu widzenia psychologii, ale przede wszystkim matematyki. Ju na pierwszy rzut oka, bez adnych wyliczeƒ, odnosi si nieodparte wra enie, e rozgrywka Reesa by a o wiele mocniej uzasadniona ani eli ta przeprowadzona przez Helgemo. [Argument, e w singlowà blotk kier (wtedy W posiada by K W x x) gracz E na pewno zaatakowa by na pierwszym wiêcie, nie ma tu pe nej ani nawet szczàtkowej wagi. Wiadomo bowiem by o, e kiery to podstawowy boczny longer strony rozgrywajàcej, zatem atak weƒ cz Êciej przyniesie korzyêç przeciwnikowi ni broniacym. Ponadto, choç by a to wy àcznie wskazówka dla Gierulskiego, w PZ Jorgen Molberg zosta zobligowany do wyjêcia w karo wistowà kontrà swojego partera Terjego Aa]. Abstrahujàc nawet od faktu, e przeciwnik Terence a nie widzia 9, to przecie z jego punktu widzenia rozgrywajàcemu mog o chodziç (i najprawdopodobniej chodzi o) jedynie o wyrobienie jednej dodatkowej wziàtki karowej bàdê/i o nieoddanie w tym kolorze adnej lewy. (W skrajnym wypadku S móg mieç w karach dam z niskà blotkà, a wówczas niepo o enie przez W na dam króla bezwarunkowo ju podarowa oby przeciwnikowi lew, a mo e i kontrakt, podczas gdy zagranie figur na figur pozostawi oby jeszcze obronie pewne byç mo e niewielkie, ale zawsze realne szanse). W Pau natomiast W doskonale wiedzia, i kiery to boczny kolor rozgrywajàcego (prawie na pewno szeêciokartowy, z uk adem nie pop dzi by bowiem tak energicznie do szlemika, zw aszcza gdyby brakowa o mu te K), w którym musi on wziàç du o lew (tu: trzy gdy ma D, albo cztery je eli nie posiada tej figury). A w dziadku pozosta mu ju tylko jeden atut, mo e tam wi c przebiç jedynie jednego kiera. Zatem je eli nawet W dysponujàc konfiguracjà K W x x bàdê K Wxxx nie po o y na D króla, a rozgrywajàcy puêci jà wko o, to kierowa lewa broniàcych nie przepadnie. atomiast pobicie damy królem mo e znacznie u atwiç przeciwnikowi rozgrywk. Przejdêmy teraz do obiecanej matematyki problemu. Otó Gierulski, rozgrywajàc w sposób czysto techniczny, zrealizowa by szlemika przy podziale kierów 3 2, 5 0 oraz wszystkich konfiguracjach 4 1 z wyjàtkiem tej jednej, która akurat w aktualnym rozdaniu zaistnia a, tj. W: Wxxx E: K. (W przypadku rozk adu kierów 4 1 z obydwoma honorami w longerze król gracza W zosta by wyimpasowany, zaê walet zawodnika E w widne karty wyekspasowany; rozgrywajàcy zawsze odda by wi c tylko jednà lew kierowà, a zdoby by w tym kolorze co najmniej cztery wziàtki). A e prawdopodobieƒstwo wystàpienia tej ostatniej wynosi zaledwie 2,8% (jedna dziesiàta szansy na podzia 4 1, jest bowiem pi ç mo liwych singletonów w r ce ka dego z broniàcych), Bogus aw zrealizowa by szlemika a w 97,2% przypadków. Helgemo natomiast odniós by na pewno sukces przy podziale kierów 3 2, 5 0 z longerem u E oraz wi kszoêci uk adów 4 1. A tak e przy pozosta ych konfiguracjach 4 1 (K W x x u W; 3 x 2,8% = 8,4%; sà bowiem trzy takie uk ady, równowa ne trzem ró nym singletonom blotkowym u E) oraz przy uk adzie K W x x x u W (2%), ale w obu tych wypadkach jedynie wówczas, kiedy na zagranà ze sto u D broniàcy W po o y by króla. Zatem Geir gra na szans technicznà w wysokoêci 100% (8,4% + 2%) = 89,6% plus szans psychologicznà, i w pozosta ych 10,4% przypadków W pobije D królem. Ile zatem wynosi o àczne prawdopodobieƒstwo powodzenia rozgrywki orwega? a to pytanie nie sposób odpowiedzieç, wynik mo na jedynie oszacowaç. atwe natomiast jest wyliczenie prawdopodobieƒstwa po o enia przez obroƒc W na D króla (z konfiguracji K W x x bàdê K W x x x), powy ej którego rozgrywka Helgemo zaczyna górowaç nad rozgrywkà Gierulskiego (tzn. szansa jej powodzenia staje si wi ksza). W tym celu wystarczy rozwiàzaç poni szà, niezbyt skomplikowanà nierównoêç: 89,6 + x 10,4 > 97,2 gdzie x to w aênie wspomniane wy ej prawdopodobieƒstwo, i W pobije D królem (z krytycznych konfiguracji). Jej rozwiàzanie stanowi, i : x > 0,731 = 73,1% Zatem dopiero przy przeêwiadczeniu rozgrywajàcego, e trzech graczy W na czterech (73,1% to prawie trzy czwarte) klasy aktualnego przeciwnika, Micha a Kwietnia po o y na D króla, warto graç tak, jak uczyni to Geir Helgemo. Ale przecie w tym rozdaniu zawodnik W na podstawie wielce informacyjnej licytacji i widoku dziadka mia bez wàtpienia solidne podstawy, aby nie biç D królem (nawet przy K W x w r ce obroƒcy z lewej niepo o enie przezeƒ na dam króla puszcza- o jedynie nadróbk ). Bez wàtpienia szansa na to, e taki gracz jak Micha Kwiecieƒ (mimo e w Pau nie znajdowa si w najwy szej formie) w rozdaniu tym po licytacji, jaka mia a miejsce po o y na D króla, by a mniejsza, a moim zdaniem nawet du o mniejsza ani eli wyliczone wy ej 73,1%. A przypominam dopiero po przekroczeniu tego progu widowiskowe bez wàtpienia zagranie Helgemo dawa o wi kszà szans na zrealizowanie kontraktu 6 ni rozgrywka Gierulskiego. Przyj cie przez Geira za o enia, e nasz reprezentant pobije D królem z prawdopodobieƒstwem wi kszym ni 0,731 Êwiadczy o zatem o wyraênym niedocenieniu jego klasy. Chyba e s ynny orweg uwzgl dni w swoich rozwa aniach (niekoniecznie wyliczeniach, mog a to byç i niewykluczone, e w aênie by a czysta intuicja) fakt, e polska dru yna zajmowa a w tym czasie dosyç odleg e miejsce w tabeli mistrzostw Dlaczego wi c dziennikarze bryd owi z ca ego Êwiata do dziê zachwycajà si rozgrywkà Geira Helgemo, automatycznie uwa ajàc jà za lepszà (a nawet wyraênie lepszà!?) od rozgrywki Bogus awa Gierulskiego? A czynià to tak entuzjastycznie i przekonujàco, e w koƒcu nawet sam nasz reprezentant zgodzi si z ich opinià! Otó dzieje si tak przede wszystkim dlatego, i zagranie to okaza o si skuteczne, a jego autor nosi nazwisko Helgemo, które dla ca ego naszego Êrodowiska jest synonimem bryd owej doskona oêci i nieomylnoêci. A e przy okazji mo na si jeszcze podeprzeç precedensowym opracowaniem jednego z najwybitniejszych autorów i autorytetów bryd owych, Gierulski i zastosowane przezeƒ rozwiàzanie od samego poczàtku znaleêli si na z góry straconej pozycji. I to do tego stopnia, e on sam zaraz po meczu przesta broniç swoich racji. Chcia bym zatem wziàç Bogus a- Âwiat Bryd a nr 9 10 ( ) wrzesieƒ/paêdziernik 2008